Wstęp
Transkrypt
Wstęp
Sprawozdanie z działalności FWPN za rok 2005 02 0 Wstęp 30 kwietnia 2005 r. w salach Konzerthaus Berlin przy W sierpniu w przygranicznym Kostrzynie tradycyjnie już Gendarmenmarkt w obecności Prezydentów Aleksan- zgromadziła się na polskim Woodstock opętana muzyką dra Kwaśniewskiego i Horsta Köhlera, przy dźwiękach młodzież. Było podobno 300.000 młodych ludzi (albo muzyki znanego daleko poza granicami Polski Leszka i więcej), w tym po raz pierwszy dużo z Niemiec. Wśród Możdżera, zainaugurowany został z rozmachem Rok Polsko- nich niemłody już Rainer Langhans, symboliczna postać Niemiecki. pokolenia ‘68. Nie mógł się nadziwić jak perfekcyjny i gigantyczny jest ten polski Woodstock, i że w Niemczech Minęło osiem miesięcy − nad Wisłą i nad Szprewą zmieniły tylko wtajemniczeni z przygranicznych terenów wiedzą się rządy − Prezydent RP nazywa się Lech Kaczyński a do o nim. Wg szacunku organizatorów owych wtajemniczo- Warszawy przybyła ze swą pierwszą wizytą jako kanclerz nych było jednak mocno ponad 50.000. Angela Merkel. To, co w sferze wzajemnych korzyści oraz wspólnych horyW grudniu 2005 r. w Warszawie obradowało Forum Polsko- zontów, ale też trudnych i radosnych doświadczeń dzieje Niemieckie, przełożone z kwietnia w związku z uroczystoś- się i wciąż przybiera na sile w ostatnich latach na polsko- ciami pogrzebowymi papieża Jana Pawła II. Nowy papież, niemieckich przygranicznych terenach, tworzy podstawę pochodzący z Niemiec, podbił serca Polaków także tym, definiujących się wciąż na nowo stosunków wśród małych że z całą oczywistością, podobnie jak jego poprzednik, i średnich przedsiębiorców oraz konsumentów klasy śred- włączył polski do grona języków, w których przekazuje niej po obu stronach. Nie tylko z Niemiec do Polski jeżdżą wiernym pozdrowienia na Placu Św. Piotra. dziś pacjenci w poszukiwaniu tańszych usług medycznych, zaczyna się także ruch w kierunku odwrotnym. Lekarze W 2005r. odbyło się szereg imprez, upamiętniających zza zachodniej granicy zapraszają do swoich gabinetów 60 rocznicę zakończenia wojny, zaś Lech Kaczyński jesz- pacjentów spoza wschodniej miedzy. Zgodnie z porozu- cze jako Prezydent Warszawy przedstawił liczące niemal mieniami w ramach UE płacą za to rodzime kasy chorych 700 stron monumentalne dzieło, w którym zestawiono lub fundusze zdrowia. Podczas, gdy w niektórych głowach rozmiar strat materialnych, jakie poniosła Warszawa wciąż tkwi obraz Śląska pokrytego sadzą, niemieccy pie- w czasie II wojny światowej. karze wysyłają swoich pracowników do Polski na naukę wypieku ekologicznych bułeczek, żeby nie tracić klien- Niespodziewaną karierę, choć bardziej we Francji niż tów, którzy coraz częściej zaopatrują się w nie poza w Niemczech, zrobił na krótko polski hydraulik. Pierwot- wschodnią granicą. nie symbol francuskich obaw przed napływem taniej siły roboczej z nowych państw członkowskich Unii na Wscho- W tym naszkicowanym z grubsza kontekście relacje dzie, szybko stał się uosobieniem nadziei na ożywczy polsko-niemieckie Anno Domini 2005 można uznać za powiew i możliwe pokusy z nie tak odległego już Wschodu. pozytywne, przy czym na ich jakość coraz większy wpływ Nieoczekiwanie pojawiły się całkiem nowe możliwości mają własne doświadczenia i rzeczowa informacja wypie- interpretacji słynnego aforyzmu Stanisława Jerzego Leca rające nagromadzone przez lata uprzedzenia. Pozostają „Ex oriente lux…”. jedynie dwie nierozwiązane sprawy, które rzucają cień Sprawozdanie z działalności FWPN za rok 2005 0 na ten wspólny obraz: gazociąg pod Bałtykiem i centrum przeciwko wypędzeniom. Na temat rozwiązania pierwszego toczą się rozmowy, rozwiązanie drugiego przybliżyć ma sieć „Pamięć i Solidarność”, powołana do życia w styczniu 2005 r. Z założenia pomocna i mile widziana, w praktyce jednak pozbawiona siły napędowej. Bardziej przydatne wydają się działania podjęte przez Dom Historii Republiki Federalnej Niemiec w Bonn, który przygotował wysoko ocenioną przez ekspertów i zwiedzających wystawę „Ucieczka, wypędzenie, integracja” otwartą 2 grudnia 2005 r. Taka była w roku sprawozdawczym sytuacja, na tle której gremia Fundacji, czyli Rada i Zarząd, dyskutowały i wciąż na nowo weryfikowały główne kierunki działalności Fundacji. Zarówno decyzje Zarządu w sprawach dotacji, jak i towarzysząca im dyskusja na forum Rady pokazały, że możliwe jest oparte na dialogu, zgodne kierowanie instytucją, która mimo wszelkich sporów i zmian na scenie politycznej wciąż podtrzymuje i rozwija dialog polskoniemiecki. Zarząd FWPN Warszawa, w kwietniu 2006