Tao Kubusia Puchatka, czyli maleƒka cząstka filozofii
Transkrypt
Tao Kubusia Puchatka, czyli maleƒka cząstka filozofii
„Polonistyka ” na szkolnej ∏awce Tao Kubusia Puchatka, czyli maleƒka czàstka filozofii Wschodu Wschodnia màdroÊç rzadko kiedy bywa udzia∏em cz∏owieka Zachodu. Nie rozumie on Êwiata, który jest tak odleg∏y, nie umie odczytaç pisma, nie rozumie filozofii, wierzeƒ. Ale to nie znaczy, ˝e nie chce poznaç wschodnich m´drców i, jak˝e odmiennego od europejskiego, Êwiatopoglàdu. Przecie˝ tak˝e ludzi Wschodu dotyka przekl´ta ró˝d˝ka cywilizacji. Przystaƒ na chwil´, zatrzymaj Êwiat. Dokàd si´ spieszysz, nie zdà˝ysz i tak. Wczoraj i jutro nie znaczà nic. Przestaƒ si´ spieszyç i naucz si´ byç. (Magdalena Czapiƒska) Dlaczego Tao Kubusia Puchatka? M∏ody cz∏owiek ma rzadko do czynienia z filozofià. Najcz´Êciej bywa ona kontekstem interpretacyjnym dla literatury, uwarunkowanym epokà czy Êwiatopoglàdem autora. Piszàc rozk∏ad materia∏u dla klasy „0” – wst´pnej – pozwoli∏am sobie uczyniç filozofi´ tematem „samym w sobie”. Wykorzystujàc materia∏ klasy I LO i wybrane teksty wspó∏czesne utworzy∏am kràg tematyczny: „W stron´ filozofii”. Obok stoików, Arystotelesa i Platona znalaz∏ si´ tu Zygmunt Bauman, Russell, egzystencjalizm i taoizm, ale te˝ Nowy Testament, jako tekst filozoficzny w∏aÊnie. Umiej´tnoÊç filozofowania, jak˝e nie doceniana w dzisiejszym Êwiecie, pojawi si´ wtedy, gdy b´dziemy OTWARCI. Nie tylko na wiedz´ i nauk´ kulturowo najbli˝szà – grecko-rzymskà i judeochrzeÊcijaƒskà, ale tak˝e na kultur´ Wschodu. Artyku∏ ten jest próbà wprowadzenia w tajniki filozofii tao. Postaram si´ tak˝e wykazaç, ˝e mo˝na szukaç punktów wspólnych w tao i Nowym Testamencie, co dowodzi tezy, ˝e wszystkie systemy filozoficzne próbujà odpowiedzieç na wcià˝ te same pytania: po co ˝yj´, 7/2003 dokàd dà˝´?, czym jest czas?, czym ró˝nià si´ kobieta i m´˝czyzna?, jak pogodziç wiedz´ i màdroÊç? Na koniec przedstawi´ propozycj´ metodycznà – projekt lekcji dotyczàcej tao. Magdalena Czapiƒska, autorka s∏ów piosenki cytowanych powy˝ej, wyraênie zainteresowa∏a si´ bardzo ma∏o znanym u nas elementem kultury Wschodu – taoizmem. Czapiƒska, wykorzystujàc chiƒskà màdroÊç, uk∏ada dezyderat´: P∏yƒ z nurtem rzeki, a nie walcz z nim. Poddaj si´ wodzie, weê oddech – i p∏yƒ. Bàdê niczym trawa, gdy wieje wiatr. S∏aboÊç jest si∏à, co chroni twój Êwiat. Uwa˝ny czytelnik zauwa˝y, ˝e powy˝sze s∏owa k∏adà nacisk na – spokój. Cz∏owiek, jak trawa, powinien wiedzieç, ˝e wiatr – Êwiat jest silniejszy od niego, wi´c trzeba si´ przed nim ugiàç. Kto si´ poddaje dzia∏aniu wiatru, nie mo˝e si´ z∏amaç. Gdy pot´˝ne drzewa ginà od wichury, trawa trwa. A jeÊli pop∏yniesz z nurtem rzeki, oszcz´dzisz sobie trudnoÊci, które niesie walka z przeciwnym pràdem. To nie do poj´cia. Nie stawiaç oporu? Nie walczyç? Nie Êpieszyç si´? DziÊ? W tym szalonym, p´dzàcym Êwiecie? Nie trzeba od razu stawaç si´ taoistà. Ale zawsze mo˝na zwyczajnie spróbowaç poznaç. Poznanie prowadzi do zrozumienia. Proces poznawania natomiast sk∏ania do zadawania pytaƒ. Na przyk∏ad: czy cz∏owiek Wschodu i cz∏owiek Zachodu to dwa POLONISTYKA 425 „Polonistyka ” na szkolnej ∏awce ró˝ne twory, czy te˝ mo˝e kondycja ludzka, niezale˝nie od miejsca zamieszkania, zawsze pozostaje taka sama? JakiÊ czas temu ukaza∏o si´ w ksi´garniach Tao Kubusia Puchatka Benjamina Hoffa. Zaraz potem Te Prosiaczka i ca∏a seria ksià˝ek, które wià˝à postacie ze Stumilowego Lasu z filozofià Wschodu. Pomys∏ troch´ karko∏omny, ale – jak si´ okaza∏o – ksià˝ki znalaz∏y swoich wiernych czytelników. Tao Kubusia Puchatka trafi∏o nawet, jako lektura nadobowiàzkowa, do niektórych szkolnych programów. Warto wi´c chyba powiedzieç par´ s∏ów o taoizmie – tym, którzy interesujà si´ bli˝ej wschodnià filozofià lub chcà lepiej zapoznaç m∏odych czytelników Tao Kubusia Puchatka z zawartà w ksià˝ce problematykà. Kilka s∏ów o taoizmie Definicja taoizmu w S∏owniku wyrazów obcych brzmi: Kierunek filozoficzno-religijny w Chinach, g∏oszàcy materialnà jednoÊç Êwiata i powszechnà prawid∏owoÊç zjawisk (tao), propagujàcy poddanie si´ naturalnemu porzàdkowi rzeczy; przekszta∏cony póêniej w zbiór praktyk magicznych majàcych zapewniç d∏ugowiecznoÊç lub nieÊmiertelnoÊç. 1 TAO to po chiƒsku „droga”. Chiƒski filozof Lao-tse radzi∏, by po∏àczyç si´ z „prochem Êwiata”, Êwiata, który nie jest dla cz∏owieka pu∏apkà, ale nauczycielem. Drogi WszechÊwiata nie mo˝na wprawdzie opisaç za pomocà dost´pnych cz∏owiekowi Êrodków, ale mo˝na ZROZUMIEå natur´ TAO i przez to osiàgnàç szcz´Êcie. Benjamin Hoff nie bez powodu opowiada o TAO poprzez znane wszystkim postacie: Puchatka, Prosiaczka, K∏apouchego, Sowy Przemàdrza∏ej. Bohaterowie ci prezentujà rozmaite postawy wobec ˝ycia – jak wiadomo, bajki bywajà odzwierciedleniem rzeczywistoÊci. Puchatek to MiÊ o Bardzo Ma∏ym Rozumku. MiÊ, S∏ownik wyrazów obcych PWN, Warszawa 1997, s. 1090. 2 B. Hoff, Tao Kubusia Puchatka, Poznaƒ, 1995, s. 18. 3 Tam˝e, s. 26. 1 426 POLONISTYKA który zadaje naiwne pytania i dzia∏a niezbyt roztropnie. Czy aby na pewno? Wed∏ug Hoffa to w∏aÊnie on najlepiej oddaje taoistycznà zasad´ P’u – nieociosanego kloca. Czym jest ów kloc? Otó˝: wszelkie rzeczy w swej pierwotnej prostocie zawierajà w∏asnà, naturalnà moc, która to moc mo˝e byç ∏atwo zniszczona i utracona, kiedy zmienia si´ t´ prostot´. (...) P’u to (...) naturalny, prosty, uczciwy. 2 Ideogram chiƒski oznaczajàcy to poj´cie to dwa, po∏àczone ze sobà znaki pisma: drzewo i „g´sto rosnàcy” lub „zagajnik”. Jest to wi´c „rzecz w swym naturalnym stanie”. Niezwykle trudno zrozumieç logik´ tego rozumowania. Wi´c lepiej byç „Nieociosanym Klocem”, cz∏owiekiem bez wiedzy, bez zdobyczy cywilizacji, bez udogodnieƒ, które przynosi ˝ycie w spo∏eczeƒstwie? Odrzuciç ROZUM, do którego tak przyzwyczai∏a nas filozofia antyku, renesansu, oÊwiecenia? Wiedza i màdroÊç Taoista odró˝nia wiedz´ i màdroÊç. I opowiada si´ za màdroÊcià, bo wiedza to Êmietnik, który przyt∏acza natur´ cz∏owieka, nie pozwalajàc mu „po prostu byç”, ka˝àc ciàgle myÊleç, zamiast PRZE˚YWAå. MàdroÊç Puchatka sprowadza si´ do praktycznych umiej´tnoÊci i prostych wniosków wysnutych dzi´ki obserwacji mechanizmów przyrody. Patrzy na kwiaty i na drzewa, ma na to czas, cieszy si´ tym, a kiedy jest g∏odny, je miód, nie liczàc kalorii. To „MàdroÊç, której mo˝na dotknàç”. Stan Nieociosanego Kloca daje umiej´tnoÊç radowania si´ tym, co proste i ciche, naturalne i oczywiste. Wraz z nim przychodzi umiej´tnoÊç spontanicznego dzia∏ania, które osiàga w∏aÊciwy cel, choç mo˝e si´ to wielu osobom czasami wydawaç dziwne. 3 Nieociosany Kloc ma umys∏ w zasadzie pusty. Wi´c gotowy na przyj´cie prawdziwej màdroÊci. Za to umys∏ prze∏adowany boi si´ domniemanej pustki wynikajàcej z „niewype∏nienia.” Wszystko jedno czego. Kalendarza, pojemnika w mózgu z napisem „Informacje”, szufladki „Uczucia”. Pustka jest z∏a. Trzeba jà zape∏niç telewizjà, rozrywkà, pracà. A Lao-Tse pisze: „Dla zdobycia wiedzy – codziennie coÊ do7/2003 „Polonistyka ” na szkolnej ∏awce dawaj. Dla zdobycia màdroÊci – codziennie coÊ odrzucaj.”4 Zasadnicza ró˝nica mi´dzy màdroÊcià taoisty i màdroÊcià Profesora Akademii polega na tym, ˝e ten drugi ma wiedz´ ksià˝kowà, do niczego niepotrzebnà, abstrakcyjnà, teoretycznà. Taoista jest wolny od uprzedzeƒ narzucanych przez Wiedz´, jest przez to niezale˝ny, wolny. Naj´ty BryÊ, czyli wspó∏czesny „taoista odwrócony” Taoizm a konfucjanizm Naj´ty BryÊ ma w∏asnà religi´, nauk´ i etyk´ biznesu, które wszystkie przeÊcigajà si´ w przekonywaniu nas, ˝e gdzieÊ czeka na nas Wielka Nagroda i ˝e musimy sp´dziç ca∏e ˝ycie pracujàc jak wariaci, ˝eby na nià zas∏u˝yç. (...) Naj´ty BryÊ praktycznie nie ma wcale czasu, poniewa˝ jest zbyt zaj´ty jego trwonieniem przez próby zaoszcz´dzenia go. Czasu nie da si´ oszcz´dziç. Mo˝na go jedynie sp´dzaç. 7 Nale˝y w tym miejscu wspomnieç o Konfucjuszu – chiƒskim filozofie, który g∏osi∏ zasady ca∏kowicie odmienne od powy˝szych. Jego nauka opiera∏a si´ na spójnym systemie norm, nakazów i zakazów, regulujàcych w najdrobniejszych szczegó∏ach ˝ycie spo∏eczne i religijne. System ten wprowadza∏ ÊciÊle okreÊlonà hierarchi´ spo∏ecznà. Zwiàza∏ ˝ycie cz∏owieka z wieloma rytua∏ami, z których ka˝dy mia∏ swoje przeznaczenie. Konfucjanizm jest praktycznà i prozaiczna rzeczà. Spo∏eczeƒstwo, spo∏eczna kontrola, stadnoÊç i wzajemnoÊç dzia∏aƒ kierowanych przyj´tymi zasadami i wyra˝ona poprzez kod form towarzyskich – oto elementarne wymogi ka˝dego przyzwoitego ˝ycia spo∏ecznego. Duchem przewodnim jest Obowiàzek – to znaczy obowiàzek jednostki wobec wspó∏obywateli i spo∏eczeƒstwa. 5 Konfucjanizm zniewala. Taoizm wyzwala. Lao-tse i Konfucjusz byli niemal˝e rówieÊnikami. Pierwszy z nich wp∏ynà∏ na duchowoÊç, drugi – na system spo∏eczny Chin. Wydaje si´, ˝e bardziej interesujàce dla cz∏owieka Zachodu XXI wieku b´dzie spojrzenie na taoizm, i to przez pryzmat wolnoÊci, tak poszukiwanej przez wspó∏czesnych filozofów, tak bardzo niedost´pnej w zdominowanym przez cywilizacj´ Êwiecie. To w∏aÊnie taoizm g∏osi wolnoÊç ogólnà bez podawania, co ta kategoria w sobie niesie; proponuje odrzucenie cywilizacji bez ˝adnego osiàgalnego jej substytutu. WolnoÊç w poj´ciu taoisty nie znaczy, ˝e nale˝y walczyç, by wyzwoliç si´ od czegoÊ czy kogoÊ okreÊlonego; znaczy wolnoÊç od wszystkiego i do wszystkiego (...) Taoizm to filozofia artysty, wieÊniaka i w∏ócz´gi, który wr´cz fizjologicznie nie przystaje do t∏ocznej i pod∏ej atmosfery przeurbanizowanego ˝ycia i który niecierpliwie wykrzykuje „powietrza, powietrza”6. 7/2003 Cz∏owiek XX, XXI wieku jest, wed∏ug nomenklatury Hoffa, Naj´tym Brysiem. Ciàgle gdzieÊ p´dzi. Czego szuka? Sam do koƒca nie wie. Ale biegnie dalej, bo mo˝e nie zdà˝yç. Na co? Nie zadawajcie mu takich pytaƒ, bo uzna, ˝e jesteÊcie nieprzystosowani. Nie zaradzimy zapewne skutkom galopujàcego rozwoju techniki. Nikt nas nie zmusi do wyrzucenia z domu pralki czy lodówki. Nie sposób jednak nie zgodziç si´ z powy˝szà ocenà wspó∏czesnoÊci. Dla taoisty sp´dzanie czasu jest „niedzia∏aniem” – WU WEI. P∏yƒ z nurtem rzeki, nie wykonuj ˝adnych ruchów, a dop∏yniesz do celu. To Êwiat ci´ niesie, choç tobie wydaje si´, ˝e masz niebagatelny wp∏yw na swoje ˝ycie. Dos∏ownie Wu Wei oznacza „bez dzia∏ania”, „powodowania” lub „zmuszania”. Ale w praktyce znaczy to „bez wÊcibskiego, nachalnego lub egoistycznego wysi∏ku”. (...) A kiedy starasz si´ za bardzo, to nic nie wychodzi.. Spróbuj z∏apaç coÊ szybko i precyzyjnie, kiedy masz napi´te mi´Ênie; a teraz rozluênij mi´Ênie i spróbuj jeszcze raz. Spróbuj zrobiç coÊ z napi´tym umys∏em. Najpewniejszym sposobem stania si´ Napi´tym, Niezdarnym i Skonfundowanym jest ukszta∏towanie sobie umys∏u, który za bardzo si´ stara – takiego, który za du˝o myÊli. 8 „Odpr´˝ si´” – mówi terapeuta. „Nie mog´, myÊli nie pozwalajà na odpr´˝enie” – odpowiada pacjent. Mog∏oby si´ wydawaç, ˝e w pew4 Tam˝e, s. 120. Lin Tung-Chi, Umys∏owoÊç chiƒska: jej taoistyczne pod∏o˝e, w: Taoizm, pod red. M. Dziwisz, Kraków 1988, s. 9. 6 Tam˝e, s. 10–11. 7 B. Hoff, op. cit., s. 81, 89. 8 Tam˝e, s. 59, 66. 5 POLONISTYKA 427 „Polonistyka ” na szkolnej ∏awce nym sensie postulaty taoizmu realizujà zakonnicy ˝yjàcy w odosobnieniu, bez gazet i Internetu, zakonnicy czerpiàcy radoÊç z prostych, koniecznych czynnoÊci, medytujàcy o wschodzie i zachodzie s∏oƒca, osiàgajàcy szcz´Êcie przez duchowà jednoÊç z bóstwem, czy, jak chcia∏by taoista, duchem WszechÊwiata. Taoizm w wydaniu „czystym” istnieje chyba tylko w klasztorach taoistów, gdzieÊ w górach, w nietkni´tych cywilizacjà rejonach Chin. Tam mo˝na zdobyç Prawdziwà MàdroÊç, zrozumieç TAO, osiàgnàç stan niedzia∏ania czy TE – cnoty. dzi´ki swej aktywnoÊci i ekspansywnoÊci potrafi rozjaÊniç najciemniejszy mrok, rozplàtaç najbardziej zaplàtany w´ze∏. Si∏a i moc Logosu kryje w sobie swà zag∏ad´, niemo˝liwoÊç pokonania si∏y, która si´ wymyka (...) Eros jest jak wiàzanie, przyciàganie, zlewanie, natomiast Logos jest rozdzielanie, odpychanie, ró˝nicowanie. Eros jest wspólnotà opartà na wi´zach bezpoÊredniego, intymnego kontaktu (...). 10 Kiedy cz∏owiek nauczy si´ pozostawiaç swój umys∏ samemu sobie, tak, ˝eby móg∏ funkcjonowaç w naturalny dla niego, ca∏oÊciowy i spontaniczny sposób, zaczyna okazywaç specjalny rodzaj mocy czy zdolnoÊci – te. 9 Âwiata (i TAO) opisanie Yin i yang Wydaje si´ jednak, ˝e taoizm mo˝e byç jednà z dróg do zrozumienia wspó∏czesnego cz∏owieka Zachodu, mo˝e wskazaç na przyczyny jego nieustannej frustracji, ka˝e spoglàdaç na Êwiat „od wewnàtrz”. Chiƒska màdroÊç dawno ju˝ odkry∏a, ˝e Êwiat sk∏ada si´ z dwóch pierwiastków: yin i yang, kobiecego i m´skiego. I przypisa∏a im cechy, które dziÊ psychologia i filozofia Zachodu analizujà w màdrych traktatach. Symbol po∏àczenia yin i yang – ko∏o, przedzielone falistà linià na dwie cz´Êci, jasnà i ciemnà, m´skà i ˝eƒskà, przy czym w ka˝dej z tych cz´Êci jest element przeciwnego pierwiastka – jest jednym z nielicznych znanych na Zachodzie symboli chiƒskich. Yin przypisuje si´ takie cechy, jak ciemnoÊç, pasywnoÊç, emocjonalnoÊç, wegetatywnoÊç, Eros; yang to jasnoÊç, aktywnoÊç, racjonalizm, Logos. Zapewne uj´cie to sprzyja tworzeniu stereotypów dotyczàcych m´skoÊci i kobiecoÊci, jednak nie mo˝na zapominaç, ˝e yin i yang to abstrakcyjne poj´cia, majàce SYMBOLIZOWAå jednoÊç wszechÊwiata, jednoÊç TAO. Yang jako Logos jest jasnà, kreatywnà mocà, która A. W. Watts, Filozofia tao, w: Taoizm, s. 22. T. Zysk, Psychologia tao. w: Taoizm, s. 135. 11 A. Watts, op. cit., s. 15. 9 10 428 POLONISTYKA Ciàg∏y ruch, p∏ynne przechodzenie yin w yang i odwrotnie – oto zasada WszechÊwiata. Ruch w taoizmie jest spontaniczny, niczym nie uwarunkowany, po prostu JEST. Na poczàtku artyku∏u pad∏o stwierdzenie, ˝e nie mo˝na opisaç TAO. Mo˝na tylko je zrozumieç. Zapewne powy˝sze, z koniecznoÊci bardzo skàpe wskazówki nie pozwolà dotrzeç do istoty TAO. Na pewno jednak b´dà pobudzaç do refleksji nad kulturà, specyfikà Wschodu. Warto przypomnieç, ˝e zasadnicza trudnoÊç tkwi w j´zyku opisu Êwiata, innym dla Europejczyka i innym dla cz∏owieka Wschodu. Nasz j´zyk wyraênie, choç nie zawsze logicznie, rozró˝nia rzeczy i czynnoÊci, natomiast mnóstwo s∏ów chiƒskich pe∏ni funkcj´ zarówno rzeczowników, jak i czasowników, tak wi´c ka˝dy, kto myÊli po chiƒsku, bez wi´kszego trudu widzi, ˝e przedmioty sà zarazem zdarzeniami, a nasz Êwiat jest raczej zbiorem procesów ni˝ bytów. 11 Dzie∏a chiƒskich poetów, podobnie jak japoƒskie haiku, sà w zasadzie nieprzek∏adalne na j´zyk, w którym zamiast obrazów – poj´ç – mamy ciàgi liter. LiniowoÊç mowy i j´zyków Zachodu narzuca podobny, liniowy sposób pojmowania rzeczywistoÊci. A przecie˝ rzadko kiedy jest nam ona dana w tym jednoznacznym, konsekwentnym kszta∏cie. Postrzegamy „po kawa∏ku”, gdy tymczasem pragniemy wizji ca∏oÊci. Chiƒskie przys∏owie mówi: „jeden obrazek wart jest stu s∏ów”. Gdy wspominamy, do naszego umys∏u przychodzà obrazy z przesz∏oÊci, a nie opisy wydarzeƒ. Byç mo˝e wi´c chiƒski sposób opisu Êwiata bli˝szy jest pierwotnemu sposobowi jego rozumienia, a przecie˝ wszelkie postrzeganie, wszelki opis i ka˝da filozofia do tego zmierzajà. 7/2003 „Polonistyka ” na szkolnej ∏awce B∏´dem jednak by∏oby stwierdzenie, ˝e drogi Wschodu i Zachodu nie przecinajà si´. Mimo ró˝nic – jesteÊmy przede wszystkim ludêmi, tyle ˝e wychowanymi w innej tradycji. Tao Kubusia Puchatka pokazuje, ˝e w zasadzie chodzi o to samo. Puchatek i Nieociosany Kloc majà te same cechy, mimo ˝e pochodzà z dwu ró˝nych kultur. Taoizm a Nowy Testament Wydawa∏oby si´, ˝e nie ma dwóch bardziej odleg∏ych systemów myÊlowych ni˝ judeochrzeÊcijaƒski i chiƒski. W taoizmie nie ma bóstwa, jest za to dà˝enie do jednoÊci z wszechÊwiatem, jest spokój duszy, jest màdroÊç. Taoizm nie jest systemem religijnym w naszym rozumieniu tego s∏owa. Tao to filozofia, to sposób ˝ycia, postrzegania Êwiata i samego siebie. Europejczycy, wychowani w religii chrzeÊcijaƒskiej, mogliby wiele si´ nauczyç od taoistów. Przede wszystkim tego, ˝e wyznawanie jakiegoÊ Êwiatopoglàdu nie koƒczy si´ na s∏ownych deklaracjach. Taoizm daje cz∏owiekowi wolnoÊç, postulowanà te˝ przez inne religie. Jednak˝e wolnoÊç ta rzadko kiedy bywa rozumiana, ma∏o kto si´ nad nià, jak i nad innymi aspektami w∏asnego Êwiatopoglàdu – wyznania – religii zastanawia. Pragn´ wykazaç, ˝e i Chrystus – przecie˝ nie taoista – g∏osi∏ zasad´ P’u – nieociosanego kloca, poddawania si´ biegowi wydarzeƒ. Nauka Jezusa ma oczywiÊcie inny wymiar ni˝ filozofia taoistów, podobieƒstwa dowodzà jednak, ˝e oba systemy dostrzegajà zbli˝one problemy w relacjach cz∏owieka ze Êwiatem i innymi ludêmi, w procesie samopoznania. W Ewangelii Êw. Mateusza czytamy: B∏ogos∏awieni ubodzy w duchu, albowiem do nich nale˝y królestwo niebieskie. 12 „Ubodzy w duchu” sà tu przeciwstawieni faryzeuszom i uczonym w PiÊmie, m´drcom, którzy nie sà wra˝liwi na Prawd´, bo zamiast Ducha i Litery fascynuje ich tylko Litera. Tymczasem warunkiem wejÊcia do królestwa Bo˝ego – warunkiem pe∏ni szcz´Êcia – jest „dzieci´ctwo duchowe”, czy, jakby powiedzia∏ taoista, stan „nieociosanego kloca”. W Nowym Testamencie znajdujemy wi´cej przyk∏adów mówià7/2003 cych o wy˝szoÊci prostoty duchowej nad uczonoÊcià „m´drców”. Âw. Mateusz pisze: W owym czasie Jezus przemówi∏ tym s∏owami: „Wys∏awiam ci´ ojcze, panie nieba i ziemi, ˝e zakry∏eÊ te rzeczy przed màdrymi, a objawi∏eÊ je prostaczkom 13. Wydaje si´, ˝e nie sposób w dzisiejszym Êwiecie uciec przed materià, dobrami doczesnymi, zabieganiem o nie, troszczeniem si´ o to, co wyznacza nasz ziemski status. Kto dziÊ wprowadza w ˝ycie s∏owa Pisma: Dlatego powiadam wam: nie troszczcie si´ zbytnio o swoje ˝ycie, o to, co macie jeÊç i piç, ani o swoje cia∏o, czym si´ macie przyodziaç. Czy˝ ˝ycie nie znaczy wi´cej ni˝ pokarm, a cia∏o wi´cej ni˝ odzienie? 14 Zarówno Chrystus, jak i taoiÊci apelujà: zadbajcie o to, co duchowe, zapomnijcie na chwil´ o materii, odkryjcie Boga lub wewn´trznà natur´ rzeczy. Bo ˝ycie to przede wszystkim „prze˝ywanie”, uczestnictwo, indywidualna refleksja. Bo z filozofii – có˝ za korzyÊç? (propozycja metodyczna) Z filozofii w szkole korzyÊç du˝a. Na koniec omawiania kr´gu tematycznego „Filozofia” uczniowie w grupach przygotowali plakaty objaÊniajàce poszczególne systemy filozoficzne. Nast´pnie plakaty by∏y prezentowane na lekcji. Twórcy musieli wyt∏umaczyç si´ z przyj´tych sposobów przekazania informacji, ze schematów, rysunków, opisów. JeÊli chodzi o samo Tao Kubusia Puchatka, to jest wiele mo˝liwoÊci wprowadzenia tej lektury na zaj´cia j´zyka polskiego. Ma ona sporo zalet: jest krótka, napisana przyst´pnym j´zykiem, mo˝na jà omawiaç niemal na ka˝dym etapie edukacji. LicealiÊci zapewne skorzystajà z niej lepiej ni˝ gimnazjaliÊci, ale nie jest ona bynajmniej dla tych drugich zbyt trudna. Proponuj´ dwugodzinny cykl – prac´ w grupach. Potrzebne b´dà: szary papier, pisaki, kredki, klej, kolorowy papier. Zastosowanie metody aktywizujàcej ma tu dwojakà funkcj´: 12 Mt 5, 3. Mt 11, 25. 14 Mt 6, 25. 13 POLONISTYKA 429 „Polonistyka ” na szkolnej ∏awce pozwala na zaanga˝owanie ca∏ej klasy w prac´ i jest „wprowadzeniem w ˝ycie” zasady „prze˝ywania”, obecnej w tao. Grupa I – wypisuje na papierze podstawowe zasady taoizmu i krótko objaÊnia ich znaczenie. Grupa II – wypisuje (lub rysuje) postacie ze Stumilowego Lasu – Sow´, K∏apouchego, Prosiaczka, Maleƒstwo – i przypisuje im cechy tao. Grypa III – rysuje Naj´tego Brysia, najlepiej u˝ywajàc rozmaitych symboli wspó∏czesnoÊci. Grupa IV – rysuje Kubusia Puchatka, wypisuje jego cechy i podkreÊla te, które t∏umaczà taoizm. Wszystkie grupy przygotowujà kilkuzdaniowa notatk´ wed∏ug schematu: problem – argumentacja – przyk∏ady – wniosek. Notatka b´dzie podyktowana do zeszytu kolegom z innych grup. Na te dzia∏ania trzeba przeznaczyç ok. 20 min. Pozosta∏e 20-25 min przeznaczymy na prezentowanie plakatu grupy I i dyskusj´ na temat zasad taoizmu. Na drugiej godzinie oglàdamy plakaty grup II, III i IV (5-7 minut na ka˝dà prezentacj´). Inicjujemy krótkà dyskusj´, która b´dzie odpowiedzià na pytania: 1) Dlaczego akurat KubuÊ Puchatek jest przewodnikiem po taoizmie? 2) Które zasady taoizmu przystajà do ˝ycia wspó∏czesnego cz∏owieka, a których nie mo˝na dziÊ wprowadziç w ˝ycie? Dyktujemy notatk´ w punktach do zeszytu (na podstawie tego, co przygotowali uczniowie) Nauczyciel porzàdkuje wiadomoÊci na temat tao i konfucjanizmu. Zadanie domowe brzmi: Na podstawie lektury i notatki z lekcji napisz komentarz do tekstu piosenki Êpiewanej przez Ann´ Mari´ Jopek Tao: M. Czapiƒska, Tao. Piosenka pochodzi z p∏yty Anny Marii Jopek, Ale jestem, Polygram Polska, 1997. 15 430 POLONISTYKA Przystaƒ na chwil´, zatrzymaj Êwiat Dokàd si´ spieszysz? Nie zdà˝ysz i tak. Wczoraj i jutro nie znaczà nic. Przestaƒ si´ spieszyç i naucz si´ byç. To TAO ci´ prowadzi najprostszà z dróg Nie szukaj z∏a ni dobra, a znajdziesz wi´cej Ni˝ znaleêç byÊ móg∏. P∏yƒ z nurtem rzeki, a nie walcz z nim. Poddaj si´ wodzie, weê oddech i p∏yƒ. Bàdê niczym trawa, gdy wieje wiatr. S∏aboÊç jest si∏à, co chroni twój Êwiat. Przystaƒ na chwil´, zatrzymaj Êwiat Dokàd si´ spieszysz? Nie zdà˝ysz i tak. Wczoraj i jutro nie znaczà nic. Przestaƒ si´ spieszyç i naucz si´ byç. Przystaƒ na chwil´, zatrzymaj Êwiat Dokàd si´ spieszysz? Nie zdà˝ysz i tak. 15 Tao Kubusia Puchatka mo˝e byç Êwietnym wst´pem do szkolnej dyskusji o filozofii, przede wszystkim dlatego, ˝e nie komplikuje tego, co proste, nie upraszcza tego, co skomplikowane, a przede wszystkim – zbli˝a filozofi´ do ˝ycia, poszerza horyzonty m∏odego Europejczyka uczàc go szacunku dla innych ni˝ europejskie systemów filozoficznych. ■ AGATA WÓJTOWICZ – nauczycielka w I Prywatnym Liceum Ogólnokszta∏càcym w Poznaniu; prowadzi zaj´cia w systemie Matury Mi´dzynarodowej (International Baccalaureate); doktorantka i asystentka w Pracowni Innowacji Dydaktycznych IFP UAM w Poznaniu. 7/2003