BIP 138 luty 2005
Transkrypt
BIP 138 luty 2005
Harmonogram akcji wyborczej do organów AGH w roku 2005 na kadencję 2005–2008 Lp. Czynność wyborcza 1. Podanie miejsca i przyjmowanie zgłoszeń kandydatów do: • Uczelnianego Kolegium Elektorów (spośród wszystkich grup pracowniczych oraz studentów i doktorantów), • Wydziałowych Kolegiów Elektorów (spośród właściwych grup pracowniczych oraz studentów i doktorantów), • Senatu – pracowników niebędących nauczycielami akademickimi zatrudnionych w pozostałych jednostkach Uczelni (§ 12 ust. 1 p. 6 Ordynacji wyborczej), • Rad Wydziałów – nauczycieli akademickich niebędących profesorami, doktorami habilitowanymi lub docentami; pracowników niebędących nauczycielami akademickimi oraz studentów i doktorantów, • Rad studiów i Rady Bibliotecznej 2. Ogłoszenie list kandydatów oraz terminów wyborów 3. Przeprowadzenie pierwszej tury wyborów do: • Uczelnianego Kolegium Elektorów (spośród wszystkich grup pracowniczych oraz studentów i doktorantów), • Wydziałowych Kolegiów Elektorów (spośród właściwych grup pracowniczych oraz studentów i doktorantów), • Senatu (dla pracowników niebędących nauczycielami akademickimi zatrudnionych w pozostałych jednostkach Uczelni – § 12 ust. 1 p. 6 Ordynacji wyborczej), • Rad wydziałów (nauczycieli akademickich niebędących profesorami, doktorami habilitowanymi lub docentami; pracowników niebędących nauczycielami akademickimi oraz dla studentów i doktorantów), • Rad studiów i Rady Bibliotecznej 4. Ogłoszenie wyników pierwszej tury wyborów (poprzez wywieszenie list) 5. Ewentualne przeprowadzenie drugiej tury wyborów 6. Zebranie Uczelnianego Kolegium Elektorów: • wybory przewodniczącego Kolegium i jego zastępcy, • zgłaszanie kandydatów na Rektora 7. Ogłoszenie listy kandydatów na Rektora 8. Spotkanie przedwyborcze z kandydatami na Rektora 9. Zebranie Uczelnianego Kolegium Elektorów – wybory Rektora 10. Ewentualna druga procedura wyborów Rektora (21.03.05 zgłaszanie kandydatów, 23.03.05 ogłoszenie listy, 31.03.05 spotkanie z kandydatami, 6.04.05 wybory) 11. Zgłaszanie kandydatów na delegatów do Senatu w grupach: • nauczycieli akademickich niebędących profesorami i doktorami habilitowanymi, • pracowników niebędących nauczycielami akademickimi zatrudnionych na wydziałach i w jednostkach pozawydziałowych (§ 12 ust. 1 p. 5 Ordynacji wyborczej), • studentów 12. Ogłoszenie list kandydatów na delegatów do Senatu w grupach: • nauczycieli akademickich niebędących profesorami i doktorami habilitowanymi, • pracowników niebędących nauczycielami akademickimi zatrudnionych na wydziałach i w jednostkach pozawydziałowych (§ 12 ust. 1 p. 5 Ordynacji wyborczej), • studentów 13. Zgłaszanie kandydatów na delegatów do Senatu w grupie doktorantów 14. Ogłoszenie listy kandydatów na delegatów do Senatu w grupie doktorantów 15. Wybory delegatów do Senatu - wybory w grupach: • nauczycieli akademickich niebędących profesorami i doktorami habilitowanymi, • pracowników niebędących nauczycielami akademickimi zatrudnionych na wydziałach i w jednostkach pozawydziałowych (§ 12 ust. 1 p. 5 Ordynacji wyborczej), • studentów 16. Wybory delegata do Senatu w grupie doktorantów 17. Zebranie wyborcze studentów i doktoranta – elektorów UKE – opiniowanie kandydatury prorektora ds. studenckich 18. Zgłoszenie kandydatów na prorektorów przez Rektora – elekta 19. Ogłoszenie listy kandydatów na prorektorów 20. Zebranie Uczelnianego Kolegium Elektorów – wybór prorektorów 21. Ewentualna druga procedura wyborów prorektorów 22. Zebrania Wydziałowych Kolegiów Elektorów: • wybory przewodniczącego Kolegium i jego zastępcy, • zgłaszanie kandydatów na dziekanów 23. Ogłoszenie listy kandydatów na dziekanów 24. Spotkania przedwyborcze z kandydatami na dziekanów 25. Zebrania Wydziałowych Kolegiów Elektorów – wybory dziekanów 26. Ewentualna druga procedura wyborów dziekanów 27. Zgłaszanie kandydatów na: • prodziekanów przez dziekanów – elektów, • delegatów do Senatu w grupie profesorów i doktorów habilitowanych, • ewentualnie Elektorów Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego 28. Ogłoszenie listy kandydatów na prodziekanów i delegatów do Senatu w grupie profesorów i doktorów habilitowanych 29. Zebrania Wydziałowych Kolegiów Elektorów i wybory: • prodziekanów, • delegatów do Senatu z grupy profesorów i doktorów habilitowanych, • ewentualnie Elektorów Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego 30. Ewentualna druga procedura wyborów: • prodziekanów, • Elektorów Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego UWAGA: Ustala się, że godzina 1500 kończy każdy dzień kalendarza wyborczego BIP 138 – luty 2005 r. Dni akcji Data Organizator wyborczej 10.02.–21.02.05 OKW 1–12 21.02.05 24.02.–1.03.05 OKW OKW 12 15–20 do 1.03.05 1.03.–8.03.05 9.03.05 OKW OKW UKW 20 20–27 28 11.03.05 16.03.05 17.03.05 21.03.–6.04.05 UKW UKW UKW UKW 30 35 36 40–56 10.03.–15.03.05 OKW 29–34 16.03.05 OKW 35 16.03.05 17.03.05 UKW UKW 35 36 22.03.–23.03.05 OKW 41–42 Spis treści Harmonogram akcji wyborczej na kadencję 2005–2008 E-learning szansą wzbogacenia oferty edukacyjnej Uczelni Platforma e-learningowa MOODLE w AGH Światowy Rok Fizyki 2005 Nauka dla gospodarki Polskie koleje linowe i wyciągi narciarskie w świetle prawa i norm technicznych UE Fundusz Europejski wspierający współpracę ponadnarodową Wydawnictwa AGH w roku 2004 Porozumienie z Głównym Geodetą Kraju Posiedzenie Senatu AGH w dniach 26 stycznia i 9 lutego 2005 r. Informacje Kadrowe Spotkanie Gwarków AD 2004 Odznaczenia państwowe wręczone podczas Dnia Górnika Muzeum w Kopalni Doświadczalnej Geoturystyka Umowa z firmą Pratt &Whitney Prace doktorskie w uczelniach technicznych Jubileuszowe spotkanie wychowanków AGH KWK „Staszic” i KWK „Wieczorek” Stare Strzechy w nowym Kole Wiersze dla studentów? Wyprawa Naukowa Peru 2004 Szósta edycja Pucharu Dziekana Kolędowanie w AGH AGH znów w Bukowinie Tatrzańskiej 3 4 7 9 11 12 13 14 14 15 15 16 16 17 17 18 18 19 19 20 21 22 22 22 ISSN – 1425-4271 Biuletyn Informacyjny Pracowników Akademii Górniczo-Hutniczej nr 138, luty 2005 r. Redaguje zespół: Redaktor naczelny – Zbigniew Sulima, Stały współpracownik – Józef Szerłomski Adres redakcji: AGH, paw. A-0, pok. 116 Al. Mickiewicza 30, 30-059 Kraków, tel. 617 34 49 [email protected] http://www.biuletyn.agh.edu.pl 30.03.05 22.03.05 UKW UKW 49 41 23.03.05 23.03.05 30.03.05 1.04.–12.04.05 4.04.–11.04.05 UKW UKW UKW UKW OKW 42 42 49 51–62 54–61 5.04.–11.04.05 11.04.–15.04.05 18.04.–22.04.05 18.04.–5.05 20.04.–27.04.05 OKW OKW OKW OKW OKW 55-61 61-65 68–72 68–85 70–77 21.04.–28.04.05 OKW 71–78 27.04.–6.05.05 OKW 77 - 91 Nakład: 2000 szt. bezpłatnych Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adjustacji tekstów. 28.04.–16.05.05 OKW 78–96 Zdjęcie na okładce: Koncert bożonarodzeniowy orkiestry kameralnej „Orfeusz” – 19.01.2005 r. – tekst str. 22 (fot. Z. Sulima) Opracowanie graficzne, skład: Scriptorium „TEXTURA” tel. (504) 47-61-64 e-mail: [email protected] Druk: Drukarnia „Kolor Art” s.c. 31-539 Kraków, ul. Kotlarska 34 tel. (12) 421-09-86 Kolportaż: Sekretariat Główny AGH i redakcja 3 Ryszard Tadeusiewicz, Jan Kusiak E-learning szansą wzbogacenia oferty edukacyjnej Uczelni Wprowadzenie Czy można sobie wyobrazić codzienne życie współczesnego człowieka bez Internetu? O ile jeszcze nie tak dawno wiele osób było sceptycznie nastawionych co do przyszłości i perspektyw rozwoju Internetu, o tyle dzisiaj wszyscy są zgodni, że Internet zawitał do wszystkich obszarów naszego życia1, w tym również do procesu kształcenia. Spróbujmy więc dokonać pewnej analizy możliwości wykorzystania tego potężnego narzędzia do kształcenia studentów naszej Uczelni. Od wielu lat mówimy i piszemy o nauczaniu wspomaganym komputerowo na naszej Uczelni2, co z wolna zaczyna przynosić konkretne wyniki. Systematycznie gromadzone są na serwerach naszej Uczelni materiały dydaktyczne opracowywane zarówno przez pracowników naukowych jak i samych studentów. Zwłaszcza ci ostatni silnie przyczyniają się do zwiększania zasobu materiałów dydaktycznych dostępnych w Sieci poprzez udział w trwającym już od sześciu lat konkursie „Notatki w Internecie”. Konkurs ten wywołuje wielkie zainteresowanie i to nie tylko w naszej Uczelni. Jest to bowiem szansa, z jednej strony na wzbogacenie posiadanych zasobów, z drugiej na podniesienie poziomu wykształcenia studentów w zakresie wykorzystywania Internetu. Jesteśmy pierwszą Uczelnią, która zainicjowała tę formę tworzenia materiałów e-learningowych, ale wiemy, że są uczelnie, które zdecydowały się nas w tym zakresie naśladować. W chwili obecnej na serwerze AGH jest dostępnych on-line wiele materiałów dydaktycznych z kilkunastu dziedzin, obejmujących przedmioty wykładane na większości kierunków studiów. Materiały te są ogólnie dostępnie, mogą więc z nich korzystać nie tylko nasi studenci, ale również studenci innych uczelni oraz uczniowie szkół średnich. Przykładowo, tylko w ubiegłym roku zarejestrowanych zostało około 5 tys. osób, które skorzystały z testów z fizyki umieszczonych na stronie AGH. Uważamy, że obecność takiej publicznie dostępnej oferty stanowi ważny element promocji AGH. Wykorzystanie Internetu w procesie dydaktycznym naszej Uczelni nie powinno być jednak ograniczone wyłącznie do opracowywania i umieszczania materiałów multimedialnych w Sieci. Powinny one bowiem stać się również jednym z elementów kształcenia metodą e-learningową3, do którego powinniśmy zacząć wdrażać zarówno naszych studentów jak i (zwłaszcza!) nauczycieli akademickich. I właśnie zwrócenie baczniejszej uwagi naukowców AGH na tę nowoczesną i bardzo obiecującą formę kształcenia jest głównym celem niniejszego artykułu. Żeby e-learning skutecznie stosować trzeba go jednak bliżej poznać. Zacznijmy zatem od przypomnienia kilku podstawowych pojęć związanych z e-learningiem. Rys. 1. Elementy składowe e-learning Należy tutaj zwrócić szczególną uwagę na dwie istotne cechy, odróżniające nauczanie z wykorzystaniem Internetu od normalnej pracy szkolnej. Otóż w procesie kształcenia z wykorzystaniem e-learningu pojawia się pojęcie tutora, które nie ma bezpośredniego odpowiednika w nauczaniu „klasycznym”. Jest to zupełnie nowa postać, której rola w procesie kształcenia może (i powinna) być bardzo istotna. Zadaniem tutora jest nadzór nad procesem kształcenia studentów jak również stymulowanie procesu kształcenia i pomoc w nauce. Rolę tutora można określić, korzystając z terminologii żeglarskiej, jako rolę komandora konwoju, czuwającego nad tym, by studenci nie dryfowali zbyt daleko i nie rozpraszali się podczas „surfowania” po oceanie informacji zawartej w Internecie, chociaż z definicji każdy z nich jest całkiem niezależnym sternikiem, swobodnie regulującym tempo i kierunek swojego ruchu. Drugim istotnym aspektem e-learningu jest praca grupowa studentów. Wbrew potocznym opiniom, e-learning, bardziej niż tradycyjne kształcenie, mobilizuje studentów do pracy grupowej. Sposób prowadzenia kształcenie e-learningowego zdecydowanie sprzyja intensywnej wymianie myśli, problemów i dobrych rad pomiędzy studentami wchodzącymi w skład tego samego kursu (grupy), a każdy z systemów informatycznych, mogących wspomagać proces e-learningu (patrz dalej), dysponuje odpowiednimi do tego celu narzędziami. Co praktycznie składa się na e-learning? Na pewno wspomniane wcześniej multimedialne materiały dydaktyczne, ale nie tylko. Mamy tu do czynienia również z testami, zadaniami do sprawdzania stopnia opanowania materiału, jak również z elementami pomocniczymi, które nie występują w klasycznym kształceniu. Są to różnego rodzaju ankiety, czat, forum dyskusyjne, e-mail, itp. Wszystkie te elementy dostępne są poprzez specjalistyczne oprogramowane, nazywane platformą e-learningową. Na rynku dostępnych jest wiele platform, które są wykorzystywane w e-learningu. W naszej Uczelni dostępna jest aktualnie platforma MOODLE (ang. Modular Object Oriented Distance Learning Environment)4. Platforma ta w pełni umożliwia tworzenie i umieszczanie w Internecie materiałów dydaktycznych, ułatwia interaktywne prowadzenie zajęć w Sieci jak również zarządzanie procesem kształcenia. Wybrane definicje e-learningu Należy zacząć od obalenia mitu, że e-learning to wyłącznie multimedialne materiały dydaktyczne dostępne w Internecie. Otóż materiały te są jednym z głównych jego elementów, ale nie jedynym. E-learning bowiem, co trzeba wyraźnie podkreślić, jest w pełnym tego słowa znaczeniu interaktywnym procesem kształcenia, wykorzystującym określone środki techniczne, w którym istnieją określone relacje pomiędzy wykładowcą/(tutorem) i studentem, jak również pomiędzy poszczególnymi członkami grupy studentów. W procesie kształcenia realizowanym poprzez e-learning istnieje zatem wyraźny podział ról, w ramach którego wyróżnić należy: – dostawców treści, czyli wykładowców, – tutorów, – odbiorców, czyli studentów, – infrastrukturę tele-informatyczną (zarówno hardware jak i software) (Rys. 1). 4 Za i przeciw e-learningowi Trudno jest w jednym artykule omówić wszystkie zalety i wady e-learningu. Ograniczymy się więc do podania głównych argumentów za i przeciw wdrażania tej formy kształcenia. Z oczywistych powodów bardziej interesuje nas to, co z pomocą e-learningu można będzie osiągnąć na AGH, niż to, co generalnie jest osiągalne w sposób teoretyczny w jakichś abstrakcyjnych modelach. Dlatego spróbujemy na początku znaleźć odpowiedź na pytanie: Czy i jakie korzyści winny być wynikiem wprowadzania e-learningu na naszej Uczelni? Stawiając to pytanie mamy na myśli zarówno korzyści, jakie mogą wynikać dla poszczególnych studentów oraz pracowników, jak i korzyści dające się wskazać dla Wydziałów. Dzięki e-learningowi studia stają się dla studentów bardziej dogodne poprzez ciągły dostęp do wiedzy z dowolnego miejsca i o dowolnej porze. Nie ma więc problemów z faktem, że w porze wczesnorannego albo BIP 138 – luty 2005 r. późnowieczornego wykładu znaczna część studentów ma trudności ze skupieniem uwagi z powodu senności. Nie istnieje kłopot związany z dotarciem z odległego miejsca zamieszkania do sali wykładowej lub do biblioteki. Nie ma problemu z ograniczonymi godzinami dostępu do książek w czytelni. Nie ma problemu, że ktoś się spóźnił na zajęcia i nie skorzystał z nich w sposób należyty, a ktoś inny musiał coś załatwić i wcale nie był na zajęciach, więc je całkowicie stracił. Studia realizowane przez Internet mogą być maksymalnie elastyczne, gdyż tempo przyswajania wiedzy student może swobodnie regulować, dostosowując je do swojej zmiennej zdolności psychofizycznej, a mało zrozumiałe partie materiału można studiować wielokrotnie, otrzymując (w przypadku dobrze zbudowanych materiałów do komputerowego nauczania) za każdym razem trochę inne naświetlenie studiowanego problemu wraz z innym zestawem wyjaśnień i ilustrujących problem przykładów. E-learning stwarza też możliwość nieosiągalnej innymi metodami aktywizacji studenta podczas procesu nauki wraz z bogatymi możliwościami stwarzanymi przez technikę symulacji komputerowej jak i z możliwościami wirtualnego dostępu do najnowocześniejszych laboratoriów badawczych. Prowadzenie wirtualnych eksperymentów, ilustrujących teoretyczne wiadomości, jest tańsze i bezpieczniejsze, niż działanie z wykorzystaniem rzeczywistych (fizycznych) stanowisk laboratoryjnych. Prowadzi to automatycznie do znaczących oszczędności, chociaż nie powinno stanowić jedynej formy dostępu do praktyki ilustrującej teoretycznie nauczane treści, bo zwłaszcza w kształceniu inżynierów, kontakt z konkretnymi obiektami jest nieodzownym składnikiem prawidłowej edukacji. Wirtualny kontakt ucznia z nauczycielem jest w wielu przypadkach znacznie wygodniejszy dla obu stron, a równocześnie daje studentowi możliwość „wirtualnego” studiowania u najwybitniejszych naukowców w różnych uczelniach w świecie. Forma kształcenia przez Internet może również odgrywać bardzo istotną rolę w procesie dokształcania w zakresie najnowszej techniki zawodowo czynnych inżynierów (lifelong learning). Zapotrzebowanie na nową wiedzę, wynikającą z postępu nauki i techniki, jest bardzo popularne w środowisku absolwentów naszej Uczelni, pracujących na różnych stanowiskach. Bowiem nowoczesny inżynier, we współczesnym świecie, musi sam nadążać za dynamicznie rozwijającymi się technologiami, materiałami i dyscyplinami wiedzy5. I właśnie e-learning stwarza absolwentowi naszej Uczelni możliwość uaktualniania na bieżąco i zgodnie z rosnącymi nieustannie wymogami, nabytej wcześniej na studiach wiedzy. Nauczanie na odległość przy wykorzystaniu Internetu może tu być bardzo istotnym atutem oferty edukacyjnej naszej Uczelni, gdyż aktywni zawodowo inżynierowie, zwłaszcza ci, którzy osiągają w pracy znaczące sukcesy, muszą bardzo cenić swój czas i często nie mogą sobie pozwolić na udział w studiach podyplomowych odbywanych metodą zjazdów i słuchania wykładów bezpośrednio na Uczelni. Tymczasem to właśnie ci absolwenci są najbardziej ambitni, najbardziej pragną aktualizować swoją wiedzę i mogą stanowić główną „klientelę” różnych kursów doskonalących wiedzę oraz studiów podyplomowych podnoszących kwalifikacje – przy założeniu, że będą z nich mogli korzystać bez konieczności odrywania się od pracy. Tak wiec e-learning ma szanse stać się głównym elementem kształcenia ustawicznego, przynosząc Uczelni zarówno prestiż, jak i pieniądze. Oczywiście, nie ma rzeczy idealnych, więc i e-learning nie jest pozbawiony wad. Przede wszystkim jego wadą są wysokie koszty przygotowania materiałów e-learningowych (wykładów, testów, ćwiczeń, itp.). Trzeba jednak zaznaczyć, że są to koszty jednorazowe, które powinny się zwrócić w dość krótkiej perspektywie czasowej. Nie powinno to więc stanowić bariery, tym bardziej, że na opracowanie materiałów e-learningowych można znaleźć środki finansowe w różnego typu projektach krajowych lub europejskich. Poważną barierą opóźniającą wdrażanie e-learningu w Polsce jest brak modelu finansowo-legislacyjnego dla tej formy kształcenia. Tutaj pionierzy e-learningu muszą się liczyć z tym, że mają przed sobą prawdziwy „tor przeszkód”, gdyż liczba wątpliwości, jakie nasuwają się w związku z tworzeniem i eksploatacją materiałów do elektronicznego nauczania jest bardzo długa – poczynając od wątpliwości dotyczące praw autorskich i ich ochrony, poprzez wątpliwości co do sposobu „ściągania” należności za korzystanie z materiałów dydaktycznych dystrybuowanych przez Internet, a kończąc na tym, w jaki sposób tego rodzaju dorobek BIP 138 – luty 2005 r. można by było „zdyskontować” w różnego rodzaju ocenach, jakim pracownicy Uczelni są poddawania z okazji ocen okresowych lub/i podczas ubiegania się o kolejne stopnie i tytuły naukowe. Jednak z tego, że coś jest trudne, nie wynika, że jest to niemożliwe – dlatego warto podjąć trud bycia pionierem tej nowej dziedziny, gdyż lepiej cierpieć jako pionier, niż nudzić się jako rutyniarz. Dla Wydziału i dla Uczelni Spróbujmy teraz syntetycznie ocenić, jakie korzyści dla wydziału i dla Uczelni wynikają z szerokiego wdrożenia e-learningu? Przede wszystkim, dzięki e-learningowi, wydział może poszerzyć swoją ofertę dydaktyczną. Może także obniżyć koszty nauczania, zwłaszcza w obszarze studiów płatnych, to znaczy zaocznych i podyplomowych. Dzięki uelastycznieniu trybu studiowania może pozyskać dodatkowych studentów, którzy w tradycyjnym modelu nigdy by się nie pojawili na naszej Uczelni, co w konsekwencji może stać się dodatkowym źródłem dochodów. E-learning jest też sposobem na przezwyciężenie pewnego ważnego problemu moralnego, z jakim mamy stale do czynienia w kontekście studiów zaocznych. Otóż w ramach tych studiów bardzo ograniczona jest liczba godzin kontaktowych, to znaczy okres czasu, kiedy studenci mają styczność ze swoimi profesorami i z ich asystentami. Niewątpliwie jest to prawidłowe, ponieważ istotą studiów zaocznych jest samodzielna praca studenta. Jednak myśląc o tym, co Uczelnia daje studentom zaocznym stale mamy wrażenie, że mogliby oni dostawać więcej. Nie można zorganizować większej ilości zjazdów studentów do AGH, nie można w nieskończoność mnożyć wyjazdów naszych pracowników do zamiejscowych ośrodków dydaktycznych – natomiast można zapewnić studentom zaocznym lepszy serwis wiadomości, które mogą pozyskiwać z Internetu. Takie wiadomości, dostępne z dowolnego miejsca przez 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę mogą być cenną ofertą dydaktyczną dla studentów zaocznych, którzy bezpośredni kontakt z pracownikami Uczelni mają tylko raz na dwa tygodnie. Nie można też zapominać o innych korzyściach dla Uczelni, wynikających z rozwoju e-learningu. Zaczniemy od wskazania efektu marketingowego, który jest bardzo ważny w tak twardej dzisiaj rywalizacji o każdego studenta. Uczelnia, która dobrze się „sprzeda” w Internecie będzie chętniej wybierana przez kandydatów na studia, niż taka, która jest w Cyberprzestrzeni nieobecna. Drugim efektem jest możliwość ograniczenia migracji studentów, która prawdopodobnie będzie w przyszłości coraz powszechniejsza. Dobra polska szkoła wyższa, której poziom nauczania można wypróbować (poprzez dostęp do wybranych bezpłatnych serwisów internetowych) łatwiej zatrzyma studenta rozważającego możliwość studiowania za granicą, niż uczelnia, której jakość można sprawdzić dopiero po tym, jak się już zostanie jej studentem. Kolejnym ważnym aspektem przemawiającym za wdrażaniem e-learningu jest fakt, że e-learning jest nieodłącznym elementem rozwijającego się współczesnego świata opartego na wiedzy i dlatego trudno go pominąć na naszej Uczelni. Jeśli pozwolimy, żeby inni nas w tym zakresie wyprzedzili, to zrobimy tym innym prezent, którego nie powinniśmy im oferować. Jak praktycznie wykorzystać e-learning w AGH? A jak to wszystko wygląda obecnie w naszej Uczelni? Mamy wszystkie elementy niezbędne do rozwijania e-learningu, a więc wykładowców, multimedialne materiały dydaktyczne na najwyższym poziomie dostępne w sieci, odpowiednią kadrę informatyków i metodyków, grafików komputerowych itd. Przede wszystkim zaś mamy platformę MOODLE, która jest znakomitym narzędziem do e-learningu, o której napisano obszerniej w oddzielnym artykule w tym samym numerze BIP’a. Mamy też, unikalne w wymiarze krajowym i nawet europejskim następujące elementy, które mogą i powinny być wykorzystane przy wdrażaniu e-learningu. Są to: – Miasteczko Studenckie, które stanowi model nowoczesnego społeczeństwa informacyjnego na którym od kilku lat prowadzone są badania6, 5 – materiały dydaktyczne zgromadzone na serwerze uczelnianym, ogólnie dostępne w Sieci, z których koniecznie należy korzystać intensywniej, niż do tej pory, – mamy konkurs „Notatki w Internecie”, który od 6 lat cieszy się coraz większym zainteresowaniem studentów, a powstające materiały są na coraz wyższym poziomie, dzięki czemu przy relatywnie niewielkim wkładzie pracy kadry nauczającej można znacząco wzbogacać ofertę internetowego kształcenia – mamy własny Ośrodek Edukacji Niestacjonarnej. Jest to jeden z najstarszych tego typu ośrodków akademickich w Polsce i jedyny w uczelniach krakowskich. O randze i merytorycznej wartości tego Ośrodka świadczy fakt, że otrzymał on pod koniec 2004 roku status Centrum Doskonałości nadany mu decyzją Ministra Nauki i Informatyzacji. Dodajmy, że jest to jedyny w Polsce ośrodek e-learningu, który legitymuje się tym zaszczytnym mianem Centrum Doskonałości w uczelniach państwowych. Twierdzimy, że pracownicy AGH mogą i powinni korzystać z szans, wynikających z podanych wyżej okoliczności, a zwłaszcza z możliwości, jakie stwarza Ośrodek Edukacji Niestacjonarnej (OEN). W ramach swoich działań statutowych Ośrodek ma za zadanie stymulowanie wydziałów do rozwoju e-learningu, a także zajmuje się administracją i obsługą e-learningu w naszej Uczelni. Do tego celu służy między innymi udostępniona BEZPŁATNIE wszystkim wydziałom nowoczesna platforma e-learningowa MOODLE 7, którą administruje OEN. Platforma ta została zaprogramowana w taki sposób, by jak najbardziej ograniczyć konieczność udziału administratorów systemu w tworzeniu materiałów edukacyjnych i w zarządzaniu procesem nauczania. Oznacza to, że każdy chętny może łatwo i wygodnie zacząć korzystać z tej platformy nie pytając nikogo o zdanie ani nie czekając na jakieś specjalne pozwolenia. Intuicyjny interfejs platformy MODLE umożliwia bardzo szybkie opanowanie umiejętności samodzielnego tworzenia materiałów dydaktycznych na potrzeby wykładów i ćwiczeń. Wykładowcy mogą więc w bardzo krótkim czasie nauczyć się tworzyć i zamieszczać własne materiały edukacyjne na platformie, mogą projektować zadania dla studentów, mogą organizować studentów w grupy ćwiczeniowe oraz dyskusyjne, mogą monitorować i oceniać ich postępy w pracy nad projektami, itp. Dzięki platformie MOODLE przynajmniej część zajęć w ramach poszczególnych kierunków studiów mogłaby odbywać się w systemie e-learning, bez konieczności organizowania sali wykładowej oraz bez koniecznej obecności wykładowcy i studentów w tym samym miejscu i w tym samym czasie. Taki mieszany system nauczania, systemu tradycyjnego z elementami e-learning, nosi w literaturze miano blended learning i jest najszybciej rozwijającym się nurtem w świecie edukacji wspomaganej Internetem. Poniżej przedstawiliśmy kilka sugestii dotyczących możliwości wykorzystania platformy. E-learning jako sposób na wyrównanie poziomu wiedzy studentów Przed rozpoczęciem zajęć studenci, zwłaszcza pierwszego roku (ale w przypadku niektórych przedmiotów może to dotyczyć także starszych lat studiów), nie dysponują jednolitą wiedzą z wielu przedmiotów podstawowych (matematyka, chemia, fizyka), co utrudnia wykładowcom prowadzenie zajęć. Jedni wiedzą za mało i trudno jest dotrzeć do nich z nowymi wiadomościami, inni są dobrze przygotowanie i z irytacją przyjmują powtarzanie wiadomości, które są im już dobrze znane. Przygotowanie kursów e-learningowych wyrównujących poziom wiedzy studentów z przedmiotów podstawowych pozwoliłoby skutecznie rozwiązać ten problem. E-learning jako narzędzie umożliwiające studentom przygotowanie się do właściwych zajęć Ogólnie wiadomo, jak ważne jest to, by student był właściwie przygotowany do zajęć – zwłaszcza do ćwiczeń laboratoryjnych, wykonywanych na bazie skomplikowanej i drogiej aparatury, które przynoszą oczekiwane efekty tylko wtedy, gdy studenci dokładnie wiedzą, na co i kiedy zwrócić uwagę, a także orientują się, jakie znaczenie ma taka lub inna obserwa- 6 cja. Platforma MOODLE może służyć w tym przypadku jako zbiór materiałów pomocniczych, na bazie których student mógłby przygotowywać się do laboratorium, do dyskusji i do aktywnego udziału w innych zajęciach prowadzonych metodą tradycyjną. Warto zauważyć, że w odróżnieniu od materiałów drukowanych, z których studenci oczywiście także korzystają w podobnym celu, materiały rozpowszechniane metodą e-learningu mogą być znacznie bogaciej ilustrowane z wykorzystaniem technik multimedialnych. Wiadomo, że w druku bardzo kosztowne są wszelkie ilustracje, zwłaszcza barwne, podczas gdy w Internecie rozpowszechnianie kolorowych zdjęć, rysunków, czy nawet krótkich filmów nie nastręcza żadnej trudności i nie wiąże się z żadnym specjalnym kosztem. Co więcej, materiały internetowe mogą być interaktywne, co oznacza, że każdy student może je poznawać we własnym tempie, kontrolując równocześnie poprzez testy i pytania sprawdzające rzeczywisty stopień przyswojenia niezbędnej wiedzy (jak wiadomo subiektywne odczucia bywają w tym zakresie bardzo mylące!). E-learning jako sposób na powtórkę materiału i kontynuowanie dyskusji Po zakończeniu wykładów i ćwiczeń prowadzonych metodą tradycyjną studenci, w ramach powtórki, mogą sporządzić wspólną notatkę z zajęć i umieścić ją w środowisku platformy. Platforma może być również sposobem na kontynuowanie nauki w formie dyskusji prowadzonej na forum. Takie dyskusje to bardzo ważny element konstruowania i utrwalania wiedzy w umyśle studenta, często zaniedbywany z powodu braku czasu na właściwych zajęciach. E-learning na studiach zaocznych, wieczorowych i podyplomowych Formuła blended-learning, czyli wspomagania studiów tradycyjnych metodami e-learning, może być szczególnie przydatna w studiach podyplomowych i zaocznych. Dzięki e-learningowi studenci mają łatwiejszy dostęp do materiałów dydaktycznych oraz do ćwiczeń i testów samo-sprawdzających wiedzę, co przy samodzielnym opanowywaniu wiedzy (zgodnie z modelem studiów zaocznych) jest sprawą o pierwszorzędnym znaczeniu. Reasumując, Uczelnia nasza jest w pełni przygotowana do intensywnego rozwoju e-learningu. Mamy odpowiednie zasoby, odpowiednie narzędzia i odpowiednie doświadczenia by stać się w skali ogólnopolskiej pionierami tej formy kształcenia. Oczekujemy, że w najbliższej przyszłości Wydziały zainteresują się wykorzystaniem e-learningu we wspomaganiu kształcenia na różnych poziomach studiach dziennych, zaocznych, wieczorowych i podyplomowych. Ze swej strony, Ośrodek Edukacji Niestacjonarnej oferuje wszystkim chętnym pomoc informatyczną, graficzną oraz metodyczną w przygotowywaniu materiałów dydaktycznych. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do odwiedzenia wersji demonstracyjnej platformy 8, na której zamieszczone są przykładowe materiały pochodzące z kursów opracowanych przez OEN 9. Przykłady te mogą ułatwić zrozumienie zasad budowy treści edukacyjnych na platformie. Wdrożenie platformy MOODLE na wydziałach uczelni to szansa na wzbogacenie oferty edukacyjnej AGH. W dobie, kiedy nowoczesne technologie informacyjne na stałe zagościły w światowej edukacji, Akademia Górniczo-Hutnicza, jako wiodąca uczelnia techniczna, powinna wciąż stać na czele inicjatorów podobnych zmian w Polsce. Przypisy 1 Patrz także: Tadeusiewicz R.: Społeczność Internetu, Wydawnictwo Exit, Warsza- 2 Pierwszą publikacją popularyzującą tę problematykę na AGH był (zapewne…) ar- wa 2002 tykuł: Tadeusiewicz R.: Bądź Kolumbem Cyberprzestrzeni!, Biuletyn Informacyjny Pracowników AGH, nr 56-57, 1998, s. 4–8 3 Termin e-learning obejmuje całość procesów związanych z nauczaniem i uczeniem się w środowisku i za pośrednictwem nowoczesnych technologii informacyjnych, w szczególności Internetu. Jest to termin zaczerpnięty bezpośrednio z języ- BIP 138 – luty 2005 r. ka angielskiego, który zadomowił się już w większości języków, w tym również się Społeczności Informacyjnej na przykładzie Akademii Górniczo-Hutniczej w języku polskim. 4 w Krakowie, Tekst-Graf, Kraków, 2003, s. 15–24 Szerszy opis platformy MOODLE w artykule A. Chrząszcz, P. Gaś, J. Kisielewska, 7 moodle.oen.agh.edu.pl M. Oczko: „Platforma e-learningowa MOODLE w AGH” (w niniejszym numerze 8 Wersja demonstracyjna znajduje się na portalu uczelnianym pod adresem: mo- 9 Aktualne materiały demonstracyjne pochodzą z kursu „Program Uni Europejskiej BIP) odle.oen.agh.edu.pl 5 Kto znał jeszcze kilka lat temu takie dyscypliny jak mechatronika, nanotechnologie, e-learning, itp. eContent” (kurs przygotowany we współpracy z Krajowym Punktem Kontaktowym 6 Tadeusiewicz R.: Nowe badania Społeczeństwa Informacyjnego czy badania No- Programu eContent). wego Społeczeństwa Informacyjnego?, rozdział w książce Haber L.: Formowanie Agnieszka Chrząszcz, Piotr Gaś, Joanna Kisielewska, Michał Oczko Platforma e-learningowa MOODLE w AGH Wprowadzenie Czy się z tym zgadzamy czy nie, Internet na stałe zagościł w edukacji. Z zasobów w nim zgromadzonych korzystają na co dzień w celach edukacyjnych zarówno młodsi jak i starsi obywatele światowej społeczności. Edukacja przez Internet, jeśli odpowiednio zorganizowana i zarządzana, ma dodatkową zaletę: pozwala jej użytkownikom na dotarcie do sprawdzonych, „przefiltrowanych” źródeł wiedzy. W niniejszym artykule postaramy się przybliżyć pojęcie platformy e-learningowej jako elementu centralnego w organizacji nauczania wspomaganego Internetem. Podejmiemy również próbę odpowiedzi na pytanie w jaki sposób platforma MOODLE może zostać wykorzystana dla kształcenia inżynierów w Akademii Górniczo-Hutniczej. Platforma e-learningowa1 Na wstępie postaramy się wyjaśnić, co kryje się pod pojęciem platformy e-learningowej. Platforma jest systemem informatycznym zaopatrzonym w narzędzia służące do organizacji procesu dydaktycznego charakteryzującego się wysokim stopniem interaktywności. Przy pomocy elementów składowych systemu możemy przygotowywać, gromadzić i udostępniać materiały dydaktyczne (w formie plików tekstowych, graficznych, audio-video), moderować prowadzone dyskusje, organizować pracę w grupach, dokonywać analizy efektów nauczania (testy, ankiety, quizy), prowadzić pełną statystykę i kontrolę procesu uczenia się. Reasumując, platforma e-learningowa jest to system stworzony do zarządzania całością procesów związanych z organizacją nauczania przez Internet. Na światowym rynku dostępna jest coraz większa liczba platform komercyjnych, które wśród wielu zalet posiadają jednak tę zasadniczą wadę, iż są to rozwiązania drogie, na które polskie uczenie nie mogą sobie z reguły pozwolić. Producenci platform coraz częściej dostosowują ich kształt i możliwości nie tyle do potrzeb akademickich, co do potrzeb ich czołowych nabywców, czyli dużych prywatnych korporacji. Prywatne firmy bowiem, widzą w tej inwestycji szanse na obniżenie kosztów związanych z organizacją szkoleń dla pracowników. Aby sprostać potrzebom uczelni, szkół oraz innych instytucji dysponujących ograniczonymi środkami finansowymi, zespoły niezależnych specjalistów tworzą wysokiej jakości darmowe oprogramowania typu Open Source, w tym również platformy e-learningowe. Jednym z takich systemów wspomagających procesy zdalnego nauczania oraz uczenia się, jest platforma MOODLE (ang. Modular Object Oriented Distance Learning Environment). Platforma ta tworzona jest jako oprogramowanie typu Open Source i udostępniana darmowo w ramach publicznej licencji GNU GPL2. Oprogramowanie tego typu nie jest wolne od wad, ale nie są od nich również wolne drogie rozwiązania komercyjne. Ponieważ celem naszego artykułu nie jest obrona tego typu oprogramowania a jedynie prezentacja jednego z dostępnych produktów, skoncentrujemy się teraz na przedstawieniu rozwiązań dostępnych dla naszej Uczelni. BIP 138 – luty 2005 r. Moodle a teoria konstruktywizmu społecznego Pomysłodawcą platformy MOODLE jest Australijczyk – Martin Dougiamas. Głównym celem twórcy tego systemu było stworzenie platformy różnej od tych dostępnych na rynku, a mianowicie takiej, która uwzględniałaby aspekty pedagogiczne odwołujące się do założeń psychologii poznawczej, a zwłaszcza tego jej nurtu, który nosi miano konstruktywizmu. Konstruktywizm zakłada, że uczeń3 jest aktywnym podmiotem, który samodzielnie tworzy swój własny system wiedzy, korzystając przy tym z dostępnych mu źródeł informacji. Rola nauczyciela4, obok motywowania i wspierania swoich podopiecznych, polega przede wszystkim na przydzielaniu zadań i formułowaniu pytań stanowiących dla uczniów dylematy do rozwiązania. Rezultatem pracy nad rozwiązaniem owych dylematów jest powstanie w umyśle uczącego się nowej wiedzy. Idąc dalej, zgodnie z założeniami konstruktywizmu społecznego, wiedza konstruowana jest najefektywniej, kiedy mamy do czynienia z uczeniem się przez współpracę. Jest to możliwe wtedy, kiedy uczeń pracuje w grupie, dzieląc się własnymi doświadczeniami i opiniami oraz będąc otwartym na doświadczenia i opinie innych. Zgodnie z tymi założeniami platforma MOODLE zaopatrzona została w szereg narzędzi, które umożliwiają współpracę na poziomach uczeń – uczeń oraz uczeń – nauczyciel. Do narzędzi tych należą: forum dyskusyjne – służące do komunikacji i współpracy asynchronicznej5; czat – służący do komunikacji i współpracy synchronicznej6; dziennik (ang. journal) – służący do prywatnej korespondencji na poziomie nauczyciel – uczeń; narzędzie dialogowe (ang. dialog) – umożliwiające prowadzenie dyskusji w parach; narzędzie organizacyjne – umożliwiające przydzielanie uczących się do poszczególnych grup, w których będą oni rozwiązywać postawione przed nimi zadania; warsztaty (ang. workshops) – pozwalające uczącym się na wzajemne ocenianie swoich prac; Wiki – narzędzie, które umożliwia uczącym się wspólną pracę na stronach WWW w celu dodawania, rozszerzania albo zmiany treści. Zintegrowanie elementów umożliwiających komunikację wraz z treściami merytorycznymi oraz testami sprawdzającymi wiadomości pozwala na zbudowanie efektywnych modułów edukacyjnych. Tak opracowane moduły mogą zostać następnie wykorzystane jako odrębne kursy lub jako uzupełnienie tradycyjnej formy nauczania. Opis techniczny platformy Dużą zaletą platformy e-learningowej MOODLE jest fakt, iż począwszy od jej powstania, czyli od roku 1999, jest ona stale modyfikowana i uzupełniana o nowe rozwiązania i narzędzia. Poza profesjonalnymi twórcami oprogramowania, istotną rolę odgrywają tu zwykli użytkownicy platformy, którzy o swoich problemach lub pomysłach na jej ulepszenie dyskutują z twórcami projektu na forach dyskusyjnych na oficjalnej stronie tego projektu. W ostatnio wydanej wersji platforma ta została poszerzona o szereg użytecznych narzędzi, m.in. moduł do obsługi kursów zapisanych w formacie SCORM. Oprogramowanie platformy jest napisane w języku PHP i umożliwia użycie darmowych baz danych (MySQL, PostgreSQL, itp.). Platformę MOODLE można zainstalować w dowolnym środowisku opera- 7 cyjnym, począwszy od MS Windows a skończywszy na wielu odmianach Unix’a, w tym oczywiście również Linux’a. Architektura systemu jest wielowarstwowa, sama platforma jest zbudowana jako klasyczna internetowa aplikacja bazodanowa co oznacza, że dane związane z zasobami, użytkownikami czy prowadzeniem zajęć, przechowywane są w bazie danych. Skrypty PHP obsługują zarówno warstwę biznesową jak i prezentacyjną, komunikując się z użytkownikiem poprzez protokół HTTP (tzw. „mechanizm cienkiego klienta”). Dzięki zastosowaniu takiego rozwiązania, platforma ta nie ma wygórowanych wymagań sprzętowych i można ją zainstalować na większości używanych obecnie serwerów sieciowych. W przypadku dużego obciążenia serwera obsługującego platformę, zaleca się wykonać optymalizację obsługi skryptów PHP poprzez zainstalowanie oprogramowania przyśpieszającego ich działanie np. PHP Acceleratora (również program darmowy) oraz zastosowanie oprogramowania kodującego skrypty do postaci binarnej np. PHP Encodera. Należy tutaj również dodać, że platforma MOODLE w swej standardowej postaci umożliwia obsługę jedynie jednej jednostki organizacyjnej (w ramach jednego serwera wirtualnego i jednej bazy danych). Jednak dla potrzeb działalności naszej Uczelni, pracownicy Ośrodka Edukacji Niestacjonarnej zmodyfikowali kod źródłowy oprogramowania w taki sposób aby platforma mogła obsługiwać oddzielnie każdą z jednostek organizacyjnych AGH, co zwiększa bezpieczeństwo całego systemu i ułatwia jego zarządzanie. Uczelniana strona platformy MOODLE AGH Wejście na uczelnianą stronę platformy MOODLE AGH znajduje się pod oficjalnym adresem: http://moodle.oen.agh.edu.pl. Na stronie MOODLE AGH znajdują się podstawowe informacje dotyczące sposobu korzystania z platformy uczelnianej, lista administratorów wydziałowych, lista jednostek AGH posiadających założone sekcje wydziałowe platformy oraz wiele innych ciekawych informacji, przydatnych dla użytkowników systemu (Rys. 1). nywania wszystkich czynności dostępnych dla konta z grupy o niższych uprawnieniach. Grupy użytkowników platformy MOODLE AGH Grupą użytkowników o najwyższych uprawnieniach działania w systemie jest grupa administratorów. Administratorzy posiadają uprawnienia umożliwiające dostęp do wszystkich zasobów systemu i mogą wykonywać zarówno czynności związane z administracją platformy MOODLE jak i wszystkie czynności dostępne dla innych użytkowników tej platformy. Ze względu na organizację pracy naszej uczelni, administratorzy zostali podzieleni na tzw. administratorów uczelnianych oraz administratorów wydziałowych. Zadaniem administratorów uczelnianych jest zarządzanie ogólnouczelnianą platformą MOODLE AGH, tworzenie globalnych kopii bezpieczeństwa oraz koordynacja działań administratorów wydziałowych. Natomiast zadaniem wydziałowych administratorów jest zarządzenie wydziałowymi serwerami MOODLE, zarządzanie użytkownikami na danym wydziale (tworzenie i modyfikacja kont) oraz zarządzanie materiałami dydaktycznymi dostępnymi w ramach wydziału. Administratorzy wydziałowi zostali wyznaczeni formalnie przez Dziekanów wydziałów. Kolejną grupą użytkowników jest grupa autorów (wykładowców). Użytkownicy należący do tej klasy posiadają uprawnienia do tworzenia nowych i modyfikowania istniejących materiałów dydaktycznych. Trzecią grupą użytkowników są tutorzy. Tutor prowadzi zajęcia z uczniami (studentami), wykorzystując do tego celu zarówno narzędzia do pracy synchronicznej w trybie on-line takich jak czat, jak również do pracy asynchronicznej poprzez forum dyskusyjne, dialog, itp. Osoba posiadająca uprawnienia tutora ma możliwość oceniania postępów uczniów, przeglądania raportów z prowadzonych zajęć, itp. Tutor nadzoruje cały proces kształcenia w ramach danych zajęć. Czwartą i ostatnią grupą użytkowników są uczniowie (studenci). Osoby należące do tej grupy posiadają najniższe uprawnienia w systemie, zezwalające jedynie na uczestniczenie w zajęciach prowadzonych przez tutorów. Uprawnienia każdego z użytkowników platformy MOODLE przypisuje administrator wydziałowy lub uczelniany. Zamiast zakończenia Niniejszy artykuł jest jedynie krótkim wprowadzeniem i nie wyczerpuje w całości tematyki związanej z platformą MOODLE. Dlatego też, osoby zainteresowane szczegółami zachęcamy do „odwiedzenia” uczelnianej strony MOODLE oraz do kontaktu z administratorami wydziałowymi lub bezpośrednio z Autorami niniejszego opracowania, którzy pracując w Ośrodku Edukacji Niestacjonarnej AGH, zajmują się rozwojem i wdrażaniem e-learningu w naszej Uczelni. Ośrodek Edukacji Niestacjonarnej jest przygotowany do przeszkolenia osób zainteresowanych wdrażaniem e-learningu, w ramach zorganizowanych grup zgłaszanych przez Wydziały oraz inne jednostki Uczelni. Przypisy 1 e-learning obejmuje całość procesów związanych z nauczaniem i uczeniem się 2 Platforma MOODLE jest zainstalowana na serwerze OEN i udostępniona wszyst- Rys. 1. Widok strony głównej platformy MOODLE AGH. Również, dość ważną częścią uczelnianej strony MOODLE AGH, jest wersja demonstracyjna platformy, która została przygotowana i udostępniona w celu umożliwienia użytkownikom zapoznania się z funkcjonalnością systemu oraz spróbowania własnych sił w tworzeniu kursów. Wersja demonstracyjna dostępna jest z komputerów zarejestrowanych w domenie agh.edu.pl (sieć wewnętrzna AGH). W praktyce oznacza to, że wszyscy członkowie społeczności naszej Uczelni posiadają dostęp do platformy demonstracyjnej. Każdy z użytkowników platformy MOODLE posiada określone uprawnienia do pracy systemie, przypisane danej grupie użytkowników. Grupy te są zhierarchizowane, przy czym konto z grupy o wyższych uprawnieniach, poza własną funkcjonalnością, posiada również możliwość wyko- 8 w środowisku i za pośrednictwem nowoczesnych technologii informacyjnych. kim Wydziałom naszej Uczelni do prowadzenia zajęć w trybie e-learningowym (http://moodle.oen.agh.edu.pl) 3 Wraz z pojawieniem się kształcenia ustawicznego słowo „uczeń” nabrało szerszego znaczenia i objęło swym znaczeniem wszystkich kształcących się, niezależnie od wieku czy poziomu edukacji 4 Również termin „nauczyciel” ma obecnie szersze znaczenie i dotyczy zarówno nauczycieli szkolnych, jak i wykładowców, czy też szkoleniowców w miejscach pracy. 5 komunikacja asynchroniczna: model komunikacji, w którym kontakt pomiędzy 6 komunikacja synchroniczna: model komunikacji, w którym kontakt pomiędzy uczestnikami interakcji jest opóźniony w czasie uczestnikami interakcji jest natychmiastowy (komunikacja on-line) BIP 138 – luty 2005 r. Wojciech Łużny Światowy Rok Fizyki 2005 czyli dzieło Alberta Einsteina po stu latach 1. Proklamacja roku 2005 Światowym Rokiem Fizyki Inicjatywa ogłoszenia roku 2005 Światowym Rokiem Fizyki została zapoczątkowana podczas Światowego Kongresu Towarzystw Fizycznych w Berlinie, w grudniu 2000 roku. Propozycja ta została podchwycona przez międzynarodową społeczność fizyków, i kolejne organizacje i instytucje podejmowały rezolucje popierające tę inicjatywę: w marcu 2001 r. – Rada Europejskiego Towarzystwa Fizycznego (EPS), w październiku 2002 – Międzynarodowa Unia Fizyki Czystej i Stosowanej (IUPAP), w listopadzie 2004 Konferencja Generalna UNESCO przyjęła odpowiednią rezolucję, i wreszcie w dniu 10 czerwca 2004 roku Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych specjalną Rezolucją 58/293 ogłosiło Międzynarodowy Rok Fizyki 2005 (tekst Rezolucji w załączonej ramce). Z tekstu tego dokumentu można odczytać, jakie są główne motywacje twórców idei obchodów Światowego Roku Fizyki (ŚRF): – fizyka daje podstawy naszego rozumienia przyrody; – fizyka i jej zastosowania są podstawą wielu dzisiejszych osiągnięć technologicznych; – wykształcenie w fizyce dostarcza ludziom narzędzi do budowania infrastruktury naukowej koniecznej dla rozwoju. BIP 138 – luty 2005 r. Organizatorzy obchodów ŚRF (skupieni w Międzynarodowym Komitecie Sterującym) za główny ich cel uważają poszerzenie wiedzy o fizyce oraz podniesienie powszechnej świadomości jej znaczenia dla codziennego życia każdego człowieka. Pozostaje jeszcze wyjaśnić, dlaczego akurat rok 2005 został wybrany jako ŚRF? Otóż w roku tym przypada setna rocznica tzw. „roku cudów Alberta Einsteina”: opublikował on wówczas cztery legendarne artykuły naukowe, które wywarły zasadniczy wpływ na całą współczesną fizykę. Celem obchodów ŚRF jest, więc również przybliżenie dzieła tego wybitnego uczonego. 2. „Rok cudów Alberta Einsteina” Aby móc lepiej ogarnąć znaczenie prac Einsteina z roku 1905, trzeba spojrzeć do jego życiorysu: w roku 1900, 24-letni Albert Einstein ukończył studia na Politechnice w Zurychu. Ponieważ jego usilne starania o posadę na stanowisku asystenta nie zakończyły się pomyślnie, w roku 1902 podjął pracę w Biurze Patentowym w Bernie, na stanowisku eksperta patentowego trzeciej klasy. W chwilach wolnych od obowiązków służbowych nadal jednak (samotnie!) zajmował się fizyką, i na początku roku 1905 napisał w liście do swojego przyjaciela, że nadsyła mu „tro- chę nieistotnej pisaniny”. Chodziło mu o kilka artykułów naukowych, które zamierzał niebawem wysłać do druku. W tym czasie Einstein nie miał jeszcze doktoratu – pracował nad nim równolegle z tymi artykułami – 30 kwietnia 1905 ukończył rozprawę doktorską pt. „O nowej metodzie wyznaczania rozmiarów molekuł”, przyjętą przez Uniwersytet w Zurychu w lipcu tego roku. A oto lista tych czterech legendarnych artykułów z roku 1905 (wszystkie ukazały się w prestiżowym wówczas czasopiśmie „Annalen der Physik”): – marzec: „O pewnym heurystycznym podejściu dotyczącym zjawiska emisji i przemian światła”; – maj: „O ruchu drobnych cząsteczek zawieszonych w spoczywającej cieczy będącym konsekwencją molekularno-kinetycznej teorii cieczy”; – czerwiec: „O elektrodynamice ciał w ruchu”; – wrzesień: „Czy bezwładność ciała zależy od zawartej w nim energii?”. Praca marcowa była jedynym wkładem Einsteina w rozwój fizyki, który on sam uważał za rewolucyjny. Jej celem było wyjaśnienie pewnych zagadkowych obserwacji, dotyczących zjawiska fotoelektrycznego. Einstein zaproponował (na ok. dwóch stronach tekstu, za który otrzymał w roku 1922 Nagrodę Nobla!) zasadę heurystyczną, zgodnie z którą „prawa emisji i przemiany światła mają taką postać, jakby światło składało się ze wzajemnie niezależnych kwantów energii o wielkości hυ”. W pracy tej Einstein zaproponował także równanie opisujące energię fotoelektronów, które pozwoliło na doświadczalną weryfikację tej teorii. Warto dodać, że zjawisko fotoelektryczne leży u podstaw działania takich współczesnych urządzeń, jak: fotokomórki i inne elementy światłoczułe (np. w aparatach fotograficznych, automatycznych sterownikach oświetlenia), fotopowielacze (np. w detektorach astronomicznych, noktowizorach), fotoogniwa i baterie słoneczne. Zaś w samej fizyce – rozwój pojęć kwantowych, a zwłaszcza tzw. dualizmu korpuskularno-falowego, którego Einstein był jednym z twórców, umożliwił powstanie i fantastyczne osiągnięcia mechaniki kwantowej. Praca majowa dotyczy teorii zjawiska ruchów Browna, polegających na chaotycznym przemiesz- czaniu się cząstek koloidalnych zawieszonych w cieczy, możliwym do zaobserwowania pod mikroskopem. Einstein stwierdził, że te ruchy spowodowane są zderzeniami tych cząstek z ruchliwymi cząsteczkami cieczy. Teoria Einsteina nie tylko dostarczyła dowodów na „istnienie atomów o skończonych rozmiarach” (co wcale wówczas nie było oczywiste dla wszystkich uczonych!), ale również pozwoliła na oszacowanie liczby i masy molekuł zawartych w danej objętości cieczy, podała statystyczny opis ich ruchu, a wreszcie pozwoliła na wyjaśnienie natury ciepła poprzez przypadkowy ruch cząsteczek. W pracy czerwcowej Einstein zajął się pewnymi efektami związanymi z niemożnością pogodzenia elektromagnetyzmu z zasadą względności („wszystkie prawa fizyki pozostają takie same we wszystkich układach inercjalnych”). Einstein postawił historyczną tezę, podporządkowującą elektromagnetyzm zasadzie względności i zaproponował postulat, że prędkość światła w próżni jest stała w każdym inercjalnym układzie odniesienia. Konsekwencją powstałej w ten sposób Szczególnej Teorii Względności (STW) jest m.in. fakt, że nasze pojmowanie czasu i przestrzeni jako absolutnie niezmiennych legło w gruzach – pojawiła się 4-wymiarowa czasoprzestrzeń. Inne efekty przewidziane przez STW (i doskonale potwierdzone eksperymentalnie!) to np. nieprzekraczalność prędkości światła, skrócenie długości, dylatacja czasu, relatywistyczne prawo dodawania prędkości, poprzeczny efekt Dopplera, relatywistyczne zwężenie wiązki promieniowania (promieniowanie synchrotronowe)… Część „kinematyczna” pracy czerwcowej jest powszechnie uważana za jedno z największych osiągnięć nauki, zarówno ze względu na zawartość, jak i na styl. Zaś cała STW („szczególna” z uwagi na wyróżniony charakter ruchu jednostajnego, oraz na nieuwzględnienie grawitacji) jest pierwszym przykładem tego, 9 jak fizyka wykracza poza intuicyjne przekonania i zdrowy rozsądek. Praca wrześniowa jest kontynuacją budowy STW. Jej kluczowe stwierdzenie mówi, że „masa ciała jest miarą zawartej w nim energii”. Najsłynniejszy zapewne wzór fizyki współczesnej: E = mc2, podający ilościowy opis równoważności masy i energii, pozwolił nie tylko na wyjaśnienie zjawiska promieniotwórczości (co sam Einstein zaproponował jako test swojej teorii), ale również dał odpowiedź na pytanie o pochodzenie energii Słońca i innych gwiazd, oraz pozwolił na wykorzystanie energii jądrowej (np. ostatnio – w lądowniku Hyugens na Tytanie – księżycu Saturna). 3. Rzut oka na późniejszy dorobek Einsteina Po „roku cudów” Einstein nadal intensywnie pracował naukowo. W roku 1906 opublikował artykuł, w którym zaproponował teorię ciepła właściwego kryształów – była to pierwsza praca z zakresu kwantowej teorii ciała stałego. W roku 1908 złożył rozprawę habilitacyjną (dotyczącą promieniowania ciała doskonale czarnego), dzięki czemu w październiku 1909 roku otrzymał pierwszą w życiu posadę akademicką – profesora nadzwyczajnego na Uniwersytecie w Zurychu. W latach 1915/16 stworzył Ogólną Teorię Względności (OTW), która – w powszechnym przekonaniu – jako dokonanie intelektualne przyćmiewa wszystko, co Einstein (czy też jakikolwiek inny fizyk, z wyjątkiem być może Newtona) osiągnął przedtem i potem. Podstawowa idea OTW opiera się na spostrzeżeniu, że efekty grawitacji i przyspieszenia są niemożliwe do odróżnienia w lokalnym układzie odniesienia (jest tzw. zasada równoważności). Rozwinięcie tej idei, którą sam Einstein nazwał „najszczęśliwszą myślą w życiu”, doprowadziło go do sformułowania teorii grawitacji w kategoriach deformacji czasoprzestrzeni: „masa powoduje odkształcenie czasoprzestrzeni, a odkształcona czasoprzestrzeń wyznacza trajektorie poruszających się w niej mas”. OTW pozwoliła nie tylko na wyjaśnienie pewnych zagadkowych obserwacji astronomicznych, jakim był np. problem precesji peryhelium Merkurego, ale również przewidywanie nowych zjawisk. Najsłynniejszym z nich było ugięcie promieni świetlnych przez pole grawitacyjne, za- 10 obserwowane w czasie całkowitego zaćmienia Słońca w roku 1919. Po tym sukcesie Einstein stał się bardzo sławną osobą – przykładowe tytuły z prasy codziennej tego okresu mogą być tego przykładem: „Rewolucja w nauce”, „Nowa teoria Wszechświata”, „Obalenie teorii Newtona”, „Promienie wykrzywione na całym niebie”, „Tryumf teorii Einsteina”. Warto dodać, że współcześnie pewne aspekty OTW mają bardzo praktyczne zastosowanie – satelitarny system GPS pozwalający na określanie pozycji na kuli ziemskiej z dokładnością do kilku metrów może działać wyłącznie dzięki zastosowaniu poprawek korygujących wskazania zegarów pokładowych o efekty związane z przyspieszeniem biegu czasu przez słabsze pole grawitacyjne (oraz poprawek wynikających z STW – korygujących efekt wpływu dużej prędkości satelity na spowolnienie biegu czasu). W roku 1916 Einstein opublikował również artykuł o falach grawitacyjnych, oraz trzy artykuły z zakresu teorii kwantów – m.in. pracę wprowadzającą pojęcia emisji spontanicznej i wymuszonej, która stała się podstawą do wynalezienia (niemal 50 lat później) lasera, a lista współczesnych zastosowań tego wynalazku, który też jest elementem dziedzictwa Einsteina, jest bardzo długa: odtwarzacze kompaktowe, DVD, drukarki laserowe, czytniki kasowe, narzędzia tnące, aparatura chirurgiczna, optyka światłowodowa, aparatura naukowa… W roku 1917 Einstein opublikował pierwszy artykuł o kosmologii – chcąc stworzyć model Wszechświata stacjonarnego, do swoich równań OTW wprowadził tzw. stałą kosmologiczną. Kiedy nieco później Edwin Hubble odkrył ucieczkę galaktyk i w konsekwencji udowodniono, że Wszechświat się rozszerza (co jest całkowicie zgodne z równaniami OTW bez stałej kosmologicznej) Einstein nazwał jej wprowadzenie „największą pomyłką swojego życia”. Po odkryciu Hubble»a człon kosmologiczny został usunięty z kosmologii na sześć dekad. Paradoksalnie, w ostatnich latach z pewnym zaskoczeniem stwierdzono, że nawet gdyby Einstein go w ogóle nie wprowadził, to zrobiono by to dzisiaj, ponieważ jego obecność w równaniach wydaje się konieczna, aby z jednej strony opisać wyniki najnowszych obserwacji wskazujących na przyspieszanie rozszerzania się Wszechświata, zaś z drugiej strony uwzględnić znane z mechaniki kwantowej efekty tzw. energii próżni związane z kreacją i anihilacją wirtualnych par cząstek i antycząstek. W roku 1925 Einstein opublikował prace wprowadzające kwantową statystykę zwaną dzisiaj rozkładem Bosego–Einsteina oraz przewidujące tzw. kondensację Bosego–Einsteina, odkrytą eksperymentalnie dopiero w roku 1995. Niezwykle ciekawym problemem, którego przedstawienie warte jest odrębnego i obszernego omówienia, jest stosunek Einsteina do mechaniki kwantowej. Mimo swojego udziału w powstawaniu w tej fundamentalnej teorii fizycznej, która odniosła niebywałe sukcesy w wyjaśnianiu przyrody w jej najmniejszych skalach, Einstein do końca życia zdecydowanie odrzucał kierunek, jaki obrała fizyka kwantowa, gdyż opisywała ona zachowanie się układów wyłącznie w kategoriach statystycznych, operując prawdopodobieństwami, a nie związkami przyczynowo-skutkowymi, zaś jej podstawowe pojęcia budzą głębokie kontrowersje interpretacyjne. Dyskusje na ten temat trwają zresztą do dzisiaj, zaś stworzenie kwantowej teorii grawitacji, która pozwoliłaby na unifikację całej fizyki w jednej strukturze matematycznej (obecnie OTW i mechanika kwantowa, pomimo że każda z nich odniosła niebywałe sukcesy w swoim obszarze wyjaśniania świata i przyrody, są nie do pogodzenia ze sobą), jest jednym z największych wyzwań stojących przed fizyką. Podsumowując tę próbę ogarnięcia dzieła Einsteina można stwierdzić, że prace skromnego urzędnika patentowego z 1905 roku nieodwracalnie zmieniły naszą wizję świata i wciąż inspirują nowe pokolenia fizyków zaciekle rywalizujących, kto pierwszy wymyśli Teorię Wszystkiego. 4. Obchody Światowego Roku Fizyki w Polsce i na AGH Środowisko fizyków polskich bardzo aktywnie włączyło się w organizację obchodów ŚRF. Wszelkie informacje na temat imprez organizowanych lokalnie lub w porozumieniu z innym ośrodkami są dostępne za stronie internetowej pod adresem http://fizyka2005.fuw.edu.pl Honorowy patronat nad polskimi obchodami ŚRF objął Prezy- dent Rzeczypospolitej Polskiej Aleksander Kwaśniewski. Jednym z najciekawszych wydarzeń o charakterze ogólnoświatowym, w którym każda osoba na świecie może mieć swój udział, jest impreza planowana na 18/19 kwietnia 2005: Fizyka oświeca świat. Będzie to „sztafeta światła obiegająca ziemski glob w ciągu jednej nocy, jednocząca wszystkie kraje pod sztandarem fizyki”. Wieczorem 18.04. w Princeton (USA) – mieście, w którym Einstein spędził ostatnie 20 lat swojego życia, zostaną wyłączone wszelkie światła celem upamiętnienia 50-tej rocznicy jego śmierci. Następnie zostanie zapalone jedno światło, stając się źródłem i pierwszym elementem ogromnej świetlnej sztafety. Ten impuls światła będzie wędrował w ciemności przez całe Stany Zjednoczone, następnie przekroczy granice kontynentu, przeskoczy ocean i rozprzestrzeni się przez półkule ziemskiego globu obejmując całą kulę ziemską (w tym Polskę!) w ciągu tej jednej nocy. Szczegóły techniczne tej niezwykłej inicjatywy są również dostępne na wyżej wymienionej stronie www. Wśród imprez o bardziej lokalnym charakterze, organizowanych przez Wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej AGH, należy wymienić: cykl „Spotkań z Fizyką”, odbywających się w powiatowych miastach Małopolski, cykl wykładów w ramach Technicznego Uniwersytetu Otwartego, czy planowany cykl specjalnych spotkań współorganizowanych przez Studenckie Koła Naukowe działające na AGH. Wszelkie informacje o tych imprezach dostępne są pod adresem: http://www.ftj.agh.edu.pl/wyp2005/ Ważnym elementem obchodów ŚRF na AGH jest wystawa poświęcona Albertowi Einsteinowi zorganizowana w Bibliotece Głównej, uroczyście otwarta przez Jego Magnificencję Rektora Ryszarda Tadeusiewicza w dniu 11.01.2005 r. Na zakończenie chciałbym gorąco zachęcić wszystkich pracowników naszej uczelni do zainteresowania się imprezami organizowanymi z okazji Światowego Roku Fizyki, do przekazywania informacji o nich studentom, rodzinom, znajomym, a przede wszystkim – w miarę możliwości – o aktywne w nich uczestnictwo. Jak głosi hasło ŚRF: „Uczyńmy rok 2005 nowym ROKIEM CUDÓW!” BIP 138 – luty 2005 r. Janusz Kowal Nauka dla gospodarki Nowe wyzwania związane z globalizacją, integracją Polski z Unią Europejską oraz zmianą hierarchii celów w ramach poszczególnych funkcji nauki spowodowały konieczność przeprowadzenia szeregu reform w polityce naukowej państwa. Zachodzące we współczesnym świecie zmiany gospodarcze i społeczne stawiają nam nowe zadania. Nauka poza powiększaniem zasobów wiedzy i spełnianiem misji cywilizacyjnej, stanowi obecnie istotny czynnik wzrostu gospodarczego i poprawy jakości życia społeczeństwa. O ile wcześniej badania naukowe traktowane były jako pochodna możliwości gospodarczych państwa, o tyle we współczesnym ujęciu będą one jednym z ważniejszych czynników wzrostu. Efektami badań pracowników naukowych jest ich dorobek publikacyjny oraz wdrożeniowy. W przyjętym planie polityki naukowej, naukowo-technicznej i innowacyjnej Państwa do 2020 roku najważniejszym jest transfer nowych technologii szczególnie do małych i średnich przedsiębiorstw w celu zwiększenia ich konkurencyjności. Uczelnia nasza od szeregu lat znajduje się w czołówce polskich uczelni technicznych pod względem liczby zgłaszanych projektów wynalazczych i uzyskanych praw wyłącznych. W ostatnim pięcioleciu nasi pracownicy zgłosili do Urzędu Patentowego 215 projektów. Utrzymywanie na stałym poziomie liczby projektów wynalazczych zgłaszanych do UP RP stało się możliwe dzięki podjęciu decyzji, że opłaty za zgłoszenie i pierwszy okres ochronny (3 lata), finansowane są z części funduszu wdrożeniowego uzyskanego z opłat licencyjnych i umów wdrożeniowych pozostającego w dyspozycji Prorektora ds. Badań Naukowych. W naszej Uczelni projekty wynalazcze powstają głównie w wyniku prac realizowanych w ramach badań statutowych, prac własnych, projektów badawczych własnych, projektów celowych, niestety w mniejszym stopniu w wyniku badań zlecanych przez przemysł. W związku z zapowiadanym prowadzeniem polityki proinnowacyjnej, problem wynalazczości zaczyna pojawiać się coraz częściej na łamach prasy (np. „Gazeta Prawna” z 4.02.2005 r., Sprawy Nauki, nr 3, 2004 r.). W publikowanych tam artykułach podano, że w 2004 BIP 138 – luty 2005 r. roku ponad 120 tys. osób zajmujących się działalnością badawczo-rozwojową opatentowało 778 wynalazków czyli czterokrotnie mniej niż w 1990 roku. Porównując do tej liczby osiągnięcia pracowników naszej Uczelni można zauważyć, że nie jest najgorzej. W ubiegłym roku nasi pracownicy zgłosili 45 projektów wynalazczych, natomiast uzyskaliśmy 21 patentów co wskazuje, że przekraczamy średnią krajową prawie dwukrotnie. Liczbę projektów wynalazczych zgłoszonych w 2004 r. na poszczególnych wydziałach przedstawiono na rys.1. Godne uwagi są również uzyskane z tych umów efekty finansowe. Ich wysokość w ostatnim pięcioleciu przedstawia tablica 1. Wynikiem działalności wynalazczej są wdrożenia, czyli sprzedaż uzyskanych wyników badań. Liczba zawieranych umów licencyjnych i wdrożeniowych utrzymuje się od kilku lat na stałym poziomie. W 2004 roku podpisaliśmy 21 umów, zarówno z polskimi podmiotami gospodarczymi jak i z firmami zagranicznymi udzieliliśmy licencji na korzystanie z programów komputerowych holenderskiej firmie VIALIS na sterowanie ruchem ulicznym, szkockiej firmie PRODUCTION GEOSCIENCE LIMITED na przetwarzanie i interpretację profilowań geofizyki wiertniczej. W ostatnim pięcioleciu zawarliśmy ponad 100 takich umów. Zawieramy niestety mniej umów wdrożeniowych, chociaż wiele uczelni nie posiada żadnych. W roku 2004 zawarto 6 takich umów (w ostatnim pięcioleciu ponad 40). Umowy te zawierane są z małymi i średnimi firmami, ale również z takimi potentatami jak: KGHM Polska Miedź S.A., ISPAT Polska Stal S.A. Z zawieranych umów wdrożeniowych uzyskaliśmy w roku 2004 ponad 5 mln. zł. Zestawienie liczby umów realizowanych na poszczególnych wydziałach przedstawiono w tablica 2. Za rozwiązania zgłoszone do ochrony w UP uzyskaliśmy w ostatnim okresie kilka znaczących wyróżnień. Na Światowej Wystawie Innowacji, Badań Naukowych i Nowości Przemysłowych „Brussels-Eureka” złote medale z wyróżnieniem jury uzyskały następujące rozwiązania: – Rury dwustronnie żebrowane (dodatkowo-medal Geniusz Europe i Krzyż Oficerski Merita de L»Invetion”); – Prowadnice krążkowe z symetrycznym amortyzatorem. Wyżej wymienione rozwiązania zostały także wyróżnione na XI Giełdzie Polskich Wynalazków. Corocznie nasze zespoły badawcze wyróżniane są nagrodą Prezesa Rady Ministrów za wybitne osiągnięcia naukowo-techniczne. Jedną z wyróżnionych technologii jest opracowany przez pracowników Katedry Automatyzacji Procesów, system sprężania i nasuwania konstrukcji mostowych ASIN. Przy wykorzystaniu tej technologii zrealizowano już kilkanaście obiektów mostowych. Przykładem ostatnich realizacji może być budowa jednej z najdłuższych Polsce estakady DTŚ w Katowicach a w Krakowie mostu Zwierzynieckiego czy estakad węzła autostradowego Wielicka. O jakości tego rozwiązania świadczy fakt uzyskania 5 patentów, zawarcia aż 51 umów licencyjnych. Technologia ta uzyskała również wiele nagród np. Nagroda Premiera RP 2001 r. nominacja do nagrody gospodarczej Prezydenta RP 2003 r. medale na międzynarodowych targach Autostrada. Zespół naukowy Wydziału Metali Nieżelaznych opracował technologię i wdrożył produkcję nowego typu przewodów jezdnych z miedzi stopowej dla energetyki kolejowej umożliwiających modernizację traktów kolejowych pod kątem uzyskiwania dużych prędkości jazdy. Produkcja została wdrożona w TF Kable SA. A zespół naukowy uzyskał dwukrotnie (2002 i 2004) nagrodę Prezesa Rady Ministrów za wybitne osiągnięcia naukowo-techniczne. Tę samą nagrodę uzyskały zespoły badawcze z Wydziału Geologii Geofizyki i ochrony Środowiska. Zespół Zakładu Geofizyki za rozwiązanie „Głowin – system do przetwarzania i interpretacji profilowań geofizyki wiertniczej”, oraz zespół Zakładu Złóż Surowców Skalnych za system mas mineralnych przeznaczonych do rekonstrukcji kamiennych obiektów zabytkowych. Ten oryginalny produkt myśli technicznej pracowników naszej Uczelni produkowany przez Przedsię- Tablica 1. Efekty uzyskane z umów wdrożeniowych w latach 2000–2004 w złotych Rok Wpłata na Fundusz Wdrożeniowy AGH 2000 2001 2002 2003 2004 2 211 754 3 285 668 1 199 285 2 048 773 3 652 806 Tablica 2. Liczba umów Lp. Wydział 1. Górnictwa i Geoinżynierii 1 2 2. Metalurgii i Inżynierii Materiałowej – 12 3. Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Elektroniki 2 – 4. Inżynierii Mechanicznej i Robotyki 82 1 5. Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska 4 – 6. Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska – 7 7. Inżynierii Materiałowej i Ceramiki 1 – 8. Metali Nieżelaznych 1 5 9. Wiertnictwa, Nafty i Gazu 1 – Licencyjnych Wdrożeniowych 1 biorstwo „REV-AR Konserwacja Zabytków i Detali Architektonicznych” został zastosowany w Krakowie do renowacji kilku obiektów sakralnych i zabytkowych kamienic. Innym osiągnięciem tego zespołu jest system tynków renowacyjnych TYNKOPOR, którego licencja została wykupiona przez przedsiębiorstwo „PREVAR” SP. z o.o. w Skawinie. Tynki te zostały zastosowane przy konserwacji obiektów sakralnych Oprócz prac realizowanych na rzecz gospodarki Uczelnia realizuje wiele prac naukowych, których wyniki będą służyć wprost społeczeństwu a w szczególności ochronie zdrowia. Należą do nich prace z zakresu inżynierii biomedycznej. Mogę tutaj wymienić np. aplikacje telemedyczne dla potrzeb zdalnej diagnostyki w zakresie kardiologii, kardiochirurgii i choroby płuc, automatyczny system komputerowy do określania zdolności słyszenia u noworodków, stanowisko diagnostyczne do oceny zaawansowania choroby Parkinsona, technik automatycznego rozumienia obrazów medycznych, bioimplantów i materiałów dla medycyny np. kształtek ortopedycznych. Centrum Doskonałości Telemedycyny, które powstało w naszej Uczelni współpracuje ze Szpitalem Jana Pawła II i II Kliniką Chorób Wewnętrznych CM UJ oraz szpitalami w Tarnowie, Oświęcimiu i Proszowicach. Podsumowując należy stwierdzić, że w naszej Uczelni kultywowana jest tradycja współpracy z gospodarką. Akademia Górniczo-Hutnicza jest przodującą polską uczelnią w zakresie innowacyjności i transferu technologii. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że może być lepiej i należy dążyć do rozszerzenia tej współpracy szczególnie przez zespoły mające ku temu potencjalne możliwości. Mam nadzieję, że wchodząca ustawa o wspieraniu innowacyjności (którą przybliżyłem Państwu w poprzednim numerze BIP – nr 137 styczeń 2005 r.) spowoduje powstanie mechanizmów do „zasysania” przez gospodarkę myśli badawczej i technicznej a polityka państwa stworzy zachęty finansowe do dobrej współpracy. Wydaje się, że wiodącymi kierunkami polityki innowacyjnej państwa powinna być rozbudowa potencjału badawczo-rozwojowego, stymulowanie innowacji w małych i średnich przedsiębiorstwach, wspieranie powstawania organizacji działających na pograniczu nauki i gospodarki. 12 Józef Hansel – przewodniczący Komitetu Naukowo-Programowego Konferencji Polskie koleje linowe i wyciągi narciarskie w świetle prawa i norm technicznych Unii Europejskiej VIII Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Techniczna 1. Uwagi wprowadzające Polska od 1 maja 2004 roku jest członkiem Unii Europejskiej, między innymi dzięki temu, że: – dostosowała swoje prawo, w tym prawo związane z bezpieczeństwem techniki, do prawa europejskiego, – włączyła do polskiego systemu normalizacyjnego normy europejskie w tym normy zharmonizowane z dyrektywami nowego i globalnego podejścia. Ponadto do wymagań UE zostały dostosowane polskie systemy: – oceny zgodności wyrobów i procesów, – normalizacyjny, – nadzoru i kontroli wyrobów wprowadzonych do obrotu, – nadzoru i kontroli przestrzegania prawa pracy, – nadzoru i kontroli bezpieczeństwa w górnictwie itd., które tworzą państwowy system nadzoru i kontroli bezpieczeństwa techniki. Wszystkie urządzenia transportu linowego tj. koleje linowe i wyciągi narciarskie, dźwigi osobowe, osobowo-towarowe i towarowe, górnicze wyciągi szybowe, dźwignice (suwnice), podnośniki linowe itp. podlegają państwowemu nadzorowi i kontroli bezpieczeństwa tych obiektów. Z bezpieczeństwem wymienionych urządzeń związanych jest kilkadziesiąt aktów prawnych i kilkaset norm europejskich. Katedra Transportu Linowego Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Robotyki AGH od kilkunastu lat czynnie uczestniczy w tym trudnym procesie dostosowywania polskiego prawa i norm technicznych do wymagań UE. Między innymi Katedra zorganizowała w latach 1994– –2004, 8. Międzynarodowych Konferencji i 13. Sympozjów Naukowo-Technicznych z cyklu „Jakość, niezawodność oraz bezpieczeństwo lin i urządzeń transportu linowego”, które w znacznej części były poświęcone tej problematyce. Konferencje te były zorganizowane wspólnie z: – Wyższym Urzędem Górniczym w Katowicach, – Transportowym Dozorem Technicznym w Warszawie, – Urzędem Dozoru Technicznego w Warszawie. Sympozja były organizowane z zainteresowanymi podmiotami gospodarczymi np.: – Fabryką Lin i Drutu „DRUMET” S.A. we Włocławku, – Wytwórnią Lin Stalowo-Gumowych SAG S.A. w Katowicach, – KGHM Polska Miedź S.A. w Lubinie, – TP EmiTel Sp. z o.o. w Krakowie itd. 2. Cele i zakres VIII Międzynarodowej Konferencji z cyklu „Jakość, niezawodność oraz bezpieczeństwo lin i urządzeń transportu linowego” pt. „Polskie koleje linowe i wyciągi narciarskie w świetle prawa i norm technicznych Unii Europejskiej” Wszystkie kraje UE zobowiązane zostały do wprowadzenia w życie (do końca grudnia 2004 roku) dyrektywy nowego podejścia 2000/9/WE z zakresu bezpieczeństwa kolei linowych i wyciągów narciarskich. Dyrektywa ta została wdrożona do polskiego systemu prawnego w drodze rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 11 grudnia 2003 r. w sprawie zasadniczych wy- magań dla kolei linowych przeznaczonych do przewozu osób (Dz. U. Nr 115 z dnia 3 lutego 2004 r., poz. 130). Z dyrektywą 2000/9/WE zharmonizowanych jest bezpośrednio kilkanaście norm europejskich. Większość z tych norm jest w końcowej fazie ustanawiania. Jest również gotowe rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych dozoru technicznego w zakresie eksploatacji urządzeń transportu linowego. VIII Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Techniczna pt. „Polskie koleje linowe i wyciągi narciarskie w świetle prawa i norm technicznych Unii Europejskiej”, która odbyła się w dniach 14 i 15 grudnia 2004 r. w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, jest również ściśle związana z ww. aktami prawnymi i normami technicznymi. Współorganizatorem konferencji był Transportowy Dozór Techniczny w Warszawie. Honorowy patronat nad konferencją objęli: JM Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz oraz Podsekretarz Stanu ds. polityki transportowej w Ministerstwie Infrastruktury prof. Ryszard Krystek. Głównymi celami ostatniej tj. VIII Konferencji było między innymi zapoznanie uczestników: – z polskim systemem bezpieczeństwa techniki, jaki ukształtował się po 1 maja 2004 r., w którym uczestniczą, między innymi: centralne jednostki władzy i administracji państwowej oraz państwowego nadzoru i kontroli (Państwowa Inspekcja Pracy, Polskie Centrum Akredytacji, Wyższy Urząd Górniczy, Urząd Transportu Kolejowego i inne), jednostki dozoru technicznego, które są państwowymi jednostkami prawnymi (Transportowy Dozór Techniczny, Urząd Dozoru Technicznego), Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i inne jednostki tworzące system kontroli wyrobów wprowadzanych do obrotu, jednostki certyfikujące, kontrolujące i laboratoria badawcze, szkoły wyższe itd., oraz producenci, ich upoważnieni przedstawiciele, importerzy i przede wszystkim właściciele określonych urządzeń transportu linowego, – z oryginalnymi, opracowanymi w AGH, krajowymi systemami zarządzania bezpieczeństwem wybranych urządzeń transportu linowego, w tym kolei linowych i wyciągów narciarskich, górniczych wyciągów szybowych, dźwigów osobowych i osobowo-towarowych, – z interpretacją przepisów prawnych, które określają zasadnicze wymagania dotyczące kolei linowych (dyrektywą 2000/9/WE), stanem zaawansowania norm zharmonizowanych z tą dyrektywą oraz treścią i interpretacją przygotowanego rozporządzenia Ministra In- Otwarcie konferencji. Od lewej: Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury prof. Ryszard Krystek, J. M. Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz i prof. Józef Hansel BIP 138 – luty 2005 r. frastruktury w sprawie warunków technicznych w zakresie eksploatacji urządzeń transportu linowego. Kolejnymi celami konferencji było przedstawienie najnowszych wyników prac naukowo-badawczych poświęconych bezpieczeństwu systemów antropotechnicznych, ocenie stanu technicznego urządzeń transportu linowego i ich elementów, praktycznym problemom technicznym związanym z budową, modernizacją oraz eksploatacją kolei linowych i wyciągów narciarskich, zgodnie z obowiązującym stanem prawnym. W konferencji uczestniczyło 76 specjalistów z Polski, Austrii, Słowacji i Szwajcarii, którzy wysłuchali 24 referatów w ramach 6. niżej wymienionych sesji: 1. Państwowy nadzór nad bezpieczeństwem technicznych środków transportu. 2. Zadania i uprawnienia Transportowego Dozoru Technicznego z zakresu kolei linowych i wyciągów narciarskich. 3. Normy techniczne jako podstawowe zasoby informacyjne krajowego systemu bezpieczeństwa transportu linowego. 4. Omówienie praktycznych problemów związanych z budową, modernizacją i eksploatacją kolei linowych i wyciągów narciarskich w tym zasad finansowania inwestycji, połączone z zebraniem Polskiego Towarzystwa Transportu Linowego. 5. Wybrane wyniki prac naukowo-badawczych i nowe rozwiązania kolei linowych i ich elementów. 6. Wybrane wyniki badań stanu technicznego elementów kolei linowych. Z okazji konferencji została zorganizowana wystawa dorobku wynalazczego pracowników Marta Foryś – Zespół ds. Pozyskiwania Środków Pozabudżetowych AGH Fundusz Europejski wspierający współpracę ponadnarodową INTERREG III B CADSES Program INTERREG III B CADSES ma na celu rozwój współpracy ponadnarodowej w ramach dużych regionów paneuropejskich poprzez promocję zrównoważonego i skoordynowanego rozwoju przestrzennego. W ramach programu realizowane są projekty dotyczące planowania przestrzennego i rozwoju regionalnego, jak również innych polityk sektorowych, mających powiązania z planowaniem i rozwojem przestrzennym. W ramach CADSES wspierane są następujące rodzaje przedsięwzięć: – ponadnarodowe koncepcje, plany i programy rozwoju przestrzennego; – ustanowienie nowych i wzmocnienie już istniejących ponadnarodowych powiązań sieciowych w zakresie planowania przestrzennego i rozwoju regionalnego; – działania pilotażowe o wymiarze ponadnarodowym (w oparciu o ponadnarodowe koncepcje lub strategie); – wymiana wiedzy oraz doświadczeń pomiędzy podmiotami realizującymi politykę rozwoju przestrzennego; – organizacja konferencji, seminariów, rozpowszechnianie informacji; – finansowanie inwestycji na mała skalę np. centra informacji i innowacji o znaczeniu międzynarodowym (w oparciu o ponadnarodowe koncepcje lub strategie). Powyższe przedsięwzięcia muszą być zgodne z następującymi priorytetami i działaniami: Priorytet 1: Wspieranie rozwoju przestrzennego i działań podejmowanych dla osiągnięcia spójności społeczno-gospodarczej Działanie 1.1: Wspieranie wdrażania wspólnych strategii i działań Działanie 1.2: Kształtowanie rozwoju miast, wspieranie sieci miejskich i współpracy miast Działanie 1.3: Kształtowanie rozwoju obszarów wiejskich Działanie 1.4: Oddziaływanie przestrzenne imigracji Priorytet 2: Wydajne i zrównoważone systemy transportu oraz dostęp do społeczeństwa informacyjnego Działanie 2.1: Rozwój sprawnych systemów transportowych wspomagających zrównoważony rozwój Działanie 2.2: Poprawa dostępu do wiedzy i społeczeństwo informacyjne Priorytet 3: Zarządzanie krajobrazem oraz dziedzictwem naturalnym i kulturowym Działanie 3.1: Ochrona i rozwój dziedzictwa kulturowego Działanie 3.2: Ochrona i rozwój dziedzictwa naturalnego Działanie 3.3: Ochrona i rozwój krajobrazu Priorytet 4: Ochrona środowiska, gospodarowanie zasobami i przeciwdziałanie ryzyku BIP 138 – luty 2005 r. Katedry Transportu Linowego. Między innymi były prezentowane patenty i rozwiązania know-how chroniące: – ruchome belki odbojowe HWR, – wykładziny modar(, – układy prowadzenia naczyń z amortyzatorem zespolonym PHH, które zostały wyróżnione jednym złotym i dwoma srebrnymi medali na 52. i 53. Światowych Targach Wynalazczości, Badań Naukowych i Nowych Technik, Brussels Eureka 2003 i 2004, Nagrodą Premiera RP (2003) i Nagrodą Ministra Nauki (2004) oraz kilkanaście innych patentów, które już zastosowane w praktyce przyczyniają się do istotnego wzrostu bezpieczeństwa transportu linowego zarówno w Polsce, Austrii, Francji, Szwajcarii, Republice Czeskiej, Ukrainie i innych krajach. Działanie 4.1: Wspieranie ochrony środowiska i gospodarowania zasobami Działanie 4.2: Wspieranie zarządzania kryzysowego i zapobiegania katastrofom Działanie 4.3: Wspieranie zintegrowanej gospodarki wodnej i ochrony przeciwpowodziowej. Program ten jest finansowany również ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR), z którego Polscy partnerzy mogą uzyskać dofinansowanie w wysokości 75% kosztów kwalifikowanych projektu, zagwarantowanie 25% środków na poziomie krajowym wymagane jest jako warunek wstępny pozwalający na ubieganie się o dofinansowanie projektu. Środki z EFRR są przekazywane na zasadzie refundacji poniesionych kosztów. W każdym projekcie realizowanym w ramach programu CADSES musi uczestniczyć co najmniej 2 finansujących partnerów. Partner wiodący przedkłada propozycję projektową do Wspólnego Sekretariatu Technicznego, koordynuje wszystkie działania związane z wdrażaniem projektu i ponosi odpowiedzialność prawną oraz finansową za cały projekt. W każdym projekcie uczestniczyć może wielu partnerów, zarówno publicznych, jak i prywatnych. Partnerzy publiczni to: podmioty uczestniczące w realizacji polityki przestrzennej na poziomie krajowym, regionalnym i lokalnym; instytucje zajmujące się rozwojem regionalnym i rozwojem obszarów miejskich oraz wiejskich (głównie samorządy terytorialne), ochroną środowiska, transportem, technologiami i innowacjami. Sektor prywatny to: partnerzy społeczni i ekonomiczni; przedsiębiorstwa prywatne (np. zajmujące się rozwiązaniami w zakresie infrastruktury); organizacje pozarządowe. Inne jednostki: instytucje takie jak np.: agencje rozwoju regionalnego; inne agencje zajmujące się promocją przedsiębiorczości, innowacyjności, itp.; organizacje międzynarodowe, których działalność związana jest z priorytetami i działaniami programu. Program CADSES obejmuje obszar, w którego skład wchodzi 18 krajów, w tym: tereny całych krajów takich jak: Austria, Grecja, Albania, Bośnia-Hercegowina, Bułgaria, Chorwacja, Republika Czeska, Serbia i Czarnogóra, była Jugosłowiańska Republika Macedonii, Węgry, Polska, Mołdawia, Rumunia, Republika Słowacka, Słowenia oraz wybrane regiony: Niemiec, Włoch i Ukrainy. Wybrane projekty realizowane w ramach INTERREG III B CADSES we współpracy z polskimi partnerami: 1. Tytuł; CER² -Central European Regions Cluster for Energy from Renewables.NETwork, partner wiodący: Österreichisches Forschungs– u. Prüfzentrum Arsenal GmbH, Business Area Renewable Energy, Vienna, AUSTRIA, polski partner: Wyższa Szkoła Zarzadzania i Administracji w Zamościu. 2. Tytuł: RISK AWARE – RISK-Advanced Weather forecasting system to Advice on Risk Events and manage-ment, partner wiodący: ARPA-ER, Hydrometeorological Service (ARPA SIM), Bologna, ITALY, polski partner: Instytut Metorologii i Gospodarki Wodnej, RCO– Warszawa. Nabór projektów do 3 edycji konkursu został zakończony 14 stycznia br. W 2005 roku planowane jest ogłoszenie kolejnego konkursu. 1 Jan Sas Wydawnictwa AGH w roku 2004 Rok 2004 był dla Uczelnianych Wydawnictw Naukowo-Dydaktycznych rokiem dobrym. Doceniona została jakość naszych książek. Na XI Krajowych Targach Książki Akademickiej ATENA 2004 w Warszawie otrzymaliśmy wyróżnienie za książkę prof. Barbary Florkowskiej „Wytrzymałość elektryczna gazowych układów izolacyjnych wysokiego napięcia” (w kategorii najlepszej książki akademickiej). W 2004 r. wydaliśmy rekordową liczbę arkuszy wydawniczych – 1555 (wobec 882 AW w roku 2002). Od lat Wydawnictwa nie notowały tak wysokiego poziomu produkcji (średni nakład jednej pozycji wydawniczej wynosi około 270 egzemplarzy). Pod względem liczby publikowanych pozycji zaliczamy się do wydawnictw co najmniej średniej wielkości. Ze względu na specyfikę naszej produkcji (książki specjalistyczne dla wąskiej grupy odbiorców) drukujemy bardzo niskie nakłady. Procedury wydawnicze są jednak tak samo czasochłonne, jak przy nakładach wynoszących 30 tys. egzemplarzy (domena Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych). Nadal „garbem” Wydawnictw jest istniejące od kilku lat zadłużenie. Maleje ono z każdym rokiem. Gdyby nie konieczność spłaty długu, byłoby możliwe dalsze obniżenie kosztów wydawania książek od 10 do 15%. Dane liczbowe charakteryzujące podstawowe wskaźniki pracy Wydawnictw AGH przedstawiono w tabeli oraz na załączonych wykresach. W roku 2005 planujemy wprowadzenie pewnych innowacji. Pierwszą z nich jest umieszczanie tekstów wszystkich czasopism naukowych AGH w internecie. Przedsięwzięcie to chcemy zrealizować w ścisłej współpracy z Biblioteką Główną AGH. Drugą propozycją jest oferta wydawania książek w bardzo krótkich seriach (np. 50–100 egz.) w druku cyfrowym, z możliwością dodruku danej pozycji w ciągu kilku dni. Zgodnie z Zarządzeniem Rektora AGH nr 20/2004, do oceny działalności publikacyjnej pracowników będą brane pod uwagę jedynie książki zrecenzowane przez dwóch recenzentów z tytułem profesora lub ze stopniem naukowym doktora habilitowanego (jednym z recenzentów będzie osoba spoza miejsca pracy autora). To ważna informacja dla autorów książek. Począwszy od tego roku, pięć wydawanych przez Wydawnictwa czasopism naukowych AGH („Computer Science” „Opuscula Mathematica”, „Automatyka”, „Telekomunikacja Cyfrowa – Technologie i Usługi” oraz „Elektrotechnika i Elektronika”) znajdzie się w międzynarodowej bazie czasopism „Inspec Database”. Sprawę tę pilotuje Biblioteka Główna AGH. Liczba książek zgłoszonych przez Wydziały w 2005 r. jest rekordowa! Objętość tych książek to około 2900 arkuszy wydawniczych. Bardzo cieszy nas fakt, że wzrosło zainteresowanie usługami UWND AGH. Zmusza nas to jednak do ogromnego wysiłku organizacyjnego, aby sprostać lawinie zamówień (w Redakcji UWND AGH pracuje tylko trzech redaktorów). Podobnym wyzwaniem jest dla nas potrzeba zwiększenia liczby punktów sprzedaży naszych książek poza Krakowem. Aktualnie trzy czasopisma naukowe AGH wydawane są w formacie A-4. Format ten staje się coraz popularniejszy na świecie. Zachęcam Redakcje pozostałych czasopism do zastanowienia się nad zmianą formatu z B-5 na A-4. oprac. dr hab. inż. Tadeusz Chrobak prof. nadzw. AGH Porozumienie z Głównym Geodetą Kraju W Krakowie w dniu 7 stycznia 2005 r. zostało podpisane Porozumienie pomiędzy Głównym Geodetą Kraju, a Rektorem Akademii Górniczo-Hutniczej w sprawie szkoleń doskonalących: – geodetów i kartografów, – pracowników Służby Geodezyjnej i Kartograficznej. Szkolenia będą prowadzone w formie studiów podyplomowych, kursów i seminariów. Będą one obejmować zagadnienia dotyczące w szczególności: 1. nowych technik i technologii stosowanych w geodezji i kartografii, ze szczególnym uwzględnieniem geomatyki, systemów informacji geograficznej GIS, technik GPS, Aktywnej Sieci Geodezyjnej, 2. przepisów prawnych w dziedzinie geodezji i kartografii, 3. prowadzenia prac geodezyjnych i kartograficznych dla potrzeb służb antykryzysowych różnych szczebli. Rekrutacje na szkolenia prowadzone będą przez Głównego Geodetę Kraju w porozumieniu z Wydziałem Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska AGH Kraków. Program szkoleń opracowany zostanie przez „Zespół” w skład, którego wejdą przedstawiciele Uczelni (AGH Kraków, Akademii Rolniczej we Wrocławiu, Politechniki Warszawskiej, Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego) i Głównego Geodety Kraju. Pierwsze szkolenia planowane są w roku akademickim 2004/05. Liczba pozycji Liczba arkuszy Nakład [egz.] 19 367,15 6350 4 53,45 800 3. Czasopisma 29 372,55 4935 4. Monografie i in. 36 762,15 11980 88 1555,30 24065 Rodzaj pozycji wydawniczej 1. Podręczniki 2. Skrypty Ogółem 14 fot. Z. Sulima Informacje o uzyskanych wynikach w roku 2004 przez UWND BIP 138 – luty 2005 r. Posiedzenia Senatu AGH Na podstawie materiałów dostarczonych przez Dział Kadrowo-Płacowy w dniach 26 stycznia Informacje kadrowe i 9 lutego 2005 r. Na stanowisko profesora nadzwyczajnego – na stałe zostali mianowani: Po „wolniejszym”, rodzinno-świątecznym grudniu, w którym odbywały się tylko uroczyste posiedzenia Senatu, od nowego roku zaczęła się ostra praca. I chociaż pozornie wydaje się, że są to sprawy rutynowe, ale często jest tak, że właśnie te rutynowe sprawy są po prostu niezbędne. Tak było i tym razem. Jako pierwszą podjęto uchwałę o prowizorium budżetowym to znaczy jak co roku, jednomyślnie ustalono, jak będzie Uczelnia funkcjonować do czasu uchwalenia budżetu, aby zachować płynność finansową. Następnie wprowadzono zmiany w Regulaminie Studiów AGH, a mianowicie – zgodnie ze zmianami w ustawie o szkolnictwie wyższym do decyzji odnośnie skreślenia z listy studentów i reaktywacji należy stosować terminy zawarte w kodeksie postępowania administracyjnego, wobec czego dotychczasowy siedmiodniowy termin na odwołanie należało zmienić na czternastodniowy, co też Senat uczynił i przypuszczam, że studenci również wyrażą zgodę na takie zmiany, więc będą one obowiązywać od nowego roku akademickiego. W dalszej części obrad utworzono nową specjalność „sensory i mikrosystemy”, którą będzie prowadził Wydział Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Elektroniki oraz zmieniono jednego z członków w Uczelnianej Komisji Rekrutacyjnej – w miejsce dr inż. Jerzego Stasicy powołano dr. inż. Zbigniewa Burtana. Nie obyło się również bez spraw związanych z doktoratami honoris causa – przyjęto recenzje Rektora prof. R. Tadeusiewicz do wniosku Politechniki Częstochowskiej o nadanie tytułu tego tytułu prof. Janowi Węglarzowi oraz zlecono (również Rektorowi) przygotowanie kolejnej opinii, tym razem do wniosku Politechniki Rzeszowskiej o nadanie tytułu dhc naszemu emerytowanemu Profesorowi i byłemu Prorektorowi J. Giergielowi. Następnie podjęto uchwałę o zmianie zasad rekrutacji – nie były to rewolucyjne zmiany – po prostu skreślono zapis o dodatkowych punktach dla kandydatów zdających na Wydział Górnictwa i Geoinżynierii za pochodzenie z rodziny górniczej. Zapis ten budził niezdrowe emocje w prasie, więc chociaż punkty były pewnym ukłonem – zachętą do pewnych środowisk, a nie języczkiem u wagi decydującym o przyjęciu w poczet studentów, Senat zdecydował, że w interesie Uczelni będzie likwidacja tego zapisu. Jako znak czasu można potraktować kolejną uchwałę o zezwoleniu przez Senat na prowadzenie zajęć w językach obcych – otóż nasz Statut ma wyraźny zapis, (art. 2 ust. 2), że zajęcia mają być prowadzone w języku polskim. Na szczęście twórcy Statutu byli przewidujący i w dalszej części tego ustępu wprowadzili zapis, że Senat lub rada wydziału może zezwolić na prowadzenie zajęć w językach obcych i zapis ten został właśnie wykorzystany, gdyż coraz większe potrzeby w tym zakresie niejako wymuszają na AGH przygotowywanie takiej oferty. Na zakończenie obrad tradycyjnie podjęto szereg uchwal personalnych, dzięki którym w naszej uczelni będą możliwe kolejne awanse profesorskie oraz wysłuchano bieżących informacji z Rady Głównej i KBN. Natomiast posiedzenie Senatu w dniu 9 lutego br miało tylko jeden punkt to znaczy uchwałę wyborczą – jak wszyscy zapewne wiedzą kończy się kolejna kadencja i do przeprowadzenia wyborów, zgodnie z ordynacją wyborczą, niezbędna jest właśnie uchwała wyborcza przygotowana przez Uczelnianą Komisję Wyborczą określająca kalendarz wyborczy, liczebności ciał kolegialnych itp. Taką uchwałę podjęto właśnie na tym nadzwyczajnym posiedzeniu Senatu jednomyślnie i od następnego dnia ruszyła akcja wyborcza. Według harmonogramu już 17 marca br będziemy wiedzieli, kto będzie nami rządził przez następne trzy lata. O czym uprzejmie donosi A.K.D. BIP 138 – luty 2005 r. – prof. dr hab. inż. Barbara Florkowska Wydział Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Elektroniki – prof. dr hab. inż. Antoni Kalukiewicz Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki – prof. dr hab. Władysław Góral Wydział Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska – prof. dr hab. inż. Jacek Szewczyk Wydział Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska – prof. dr hab. Jacek Maria Banaś Wydział Odlewnictwa – prof. dr hab. inż. Ludwik Błaż Wydział Metali Nieżelaznych – prof. dr hab. Grażyna Ceglarska -Stefańska Wydział Paliw i Energii – prof. dr hab. Adam Paweł Wojda Wydział Matematyki Stosowanej Na stanowisko profesora nadzwyczajnego – na czas nieokreślony została mianowana: – dr hab. inż. Wiktoria Ratuszek Wydział Metalurgii i Inżynierii Materiałowej Na stanowisko profesora nadzwyczajnego – na okres 5 lat został mianowany: – dr hab. inż. Andrzej Kozłowski Wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej Tytuł profesora nauk technicznych otrzymali: – prof. dr hab. inż. Barbara Florkowska Wydział Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Elektroniki – prof. dr hab. inż. Antoni Kalukiewicz Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki – prof. dr hab. Władysław Góral Wydział Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska – prof. dr hab. inż. Jacek Szewczyk Wydział Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska – prof. dr hab. inż. Ludwik Błaż Wydział Metali Nieżelaznych Tytuł profesora nauk matematycznych otrzymał: – prof. dr hab. Adam Paweł Wojda Wydział Matematyki Stosowanej Tytuł profesora nauk o Ziemi otrzymała: – prof. dr hab. Grażyna Ceglarska-Stefańska Wydział Paliw i Energii Tytuł profesora nauk chemicznych otrzymał: – prof. dr hab. Jacek Maria Banaś Wydział Odlewnictwa Stopień doktora habilitowanego otrzymali: – dr inż. Marta Radecka (nauk chemicznych) Wydział Inżynierii Materiałowej i Ceramiki – dr inż. Piotr Izak (nauk technicznych) Wydział Inżynierii Materiałowej i Ceramiki – dr inż. Paweł Gryboś (nauk technicznych) Wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej 1 prof. dr hab. inż. Krzysztof Krauze, dr inż. Krzysztof Kotwica, fot: Wojciech Faruzel – Katedra Maszyn Górniczych, Przeróbczych i Transportowych Spotkanie Gwarków AD 2004 w Katedrze Maszyn Górniczych, Przeróbczych i Transportowych Jak nakazuje górnicza tradycja, w Katedrze Maszyn Górniczych, Przeróbczych i Transportowych, na Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Robotyki, dorocznym zwyczajem spotkali się gwarkowie – pracownicy Katedry oraz zaproszeni goście przy kuflu piwa aby powspominać o tym co było dobre w 2004 roku, a co wypadło nienajlepiej, z czego jesteśmy zadowoleni i dumni, a do cyjne Kraków, Cummins Polska, Lubelski Węgiel Bogdanka S.A. i Nordkalk Miedzianka. Przybywających gości witała orkiestra dęta z KWK Piast. Spotkanie, poza liczną grupą pracowników z przemysłu górniczego, zaszczyciły swoją obecnością władze Uczelni oraz Wydziału IMiR. Po rozpoczęciu Spotkania przez Kierownika Katedry MGPiT, prof. Tadeusza Bana- czuwał powołany przez Kontrapunktów UOP – Urząd Ochrony Prezesa, a na niepokornych czekały już piwne dyby, „zesranie piwne” lub łyk diabelskiej mikstury. Na spotkaniu królowała przede wszystkim pieśń, ale nie obyło się bez dowcipnych przerywników oraz konkursów. Podczas Spotkania uhonorowano odznakami „Zasłużony dla Wydziału IMiR” darczyńców z przemysłu – Stare Strzechy Stanisława Gajosa, Wojciecha Dygdałę, Mariana Sładka i Zbignie- wa Jankowskiego. W rewanżu honorowe górnicze szpady i kordziki z KWK Ziemowit i ZGE Janina zostały wręczone pracownikom Katedry MGPiT – Starym Strzechom Krzysztofowi Krauzemu, Tadeuszowi Banaszewskiemu i Krzysztofowi Kotwicy. Przednia zabawa trwała ponad cztery godziny i po jej zakończeniu jeszcze długo jej uczestnicy, dzierżąc w dłoniach kufle z piwem żywieckim, nie chcieli opuszczać gorących pomieszczeń Tomaszowickiego Dworku. Na podstawie materiałów dostarczonych przez Dział Kadrowo-Płacowy Odznaczenia państwowe nadane przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej wręczone w Dniu Górnika 10 grudnia 2004 r. ZŁOTY KRZYŻ ZASŁUGI Wstępuj, wstępuj Prezesie mój czego starań dołożyć. Spotkanie zostało zorganizowane w malowniczej scenerii dworu w Tomaszowicach. Główny organizator spotkania – prof. Krzysztof Krauze – dołożył wszelkich starań, aby nie zabrakło jadła i bursztynowego trunku w kuflach, a oprawa spotkania zadowoliła wszystkich. Z niewątpliwą pomocą, organizacyjną i finansową, przyszli przyjaciele z Firm współpracujących z naszą Katedrą. Były to m.in. FTT Wolbrom, ZGE Sobieski Jaworzno III, Zabrzańskie Zakłady Mechaniczne, ZPW Trzuskawica, Phoenix Business Rudzki, Katowicki Węgiel Sp. z o.o., Zakład Mechanika Maszyn „Merol”, Georyt – Centrum Produk- szewskiego, przewodnictwo objął Stara Strzecha prof. Artur Bęben, który ze zwykłą sobie swadą sprawował władzę nad Wysokim Prezydium oraz Tablicami Piwnymi. Tradycyjnie na początku Spotkania przeprowadzono uroczystość mianowania młodych lisów na górników. Ceremonię skoku przez skórę przeprowadził Stara Strzecha Jan Jewulski. Po wprowadzeniu w górniczy stan studentów z najstarszych roczników rozpoczęła się zabawa. Prezesowi pomagali zahartowani w piwnych bojach Kontrapunkci – Jerzy Nowakowski i Krzysztof Kotwica oraz orkiestra pod dyrekcją Gwarka Marka Indyka. Nad porządkiem w Tablicach Wydział Górnictwa i Geoinżynierii prof. dr hab. inż. Barbara Jabłońska-Firek dr inż. Danuta Flisiak dr inż. Tadeusz Woźny Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki inż. Mieczysław Blecharz Wydział Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska dr inż. Bogusław Cisło Wydział Inżynierii Materiałowej i Ceramiki prof. dr hab. inż. Jan Małolepszy dr inż. Maurycy Pyzalski Biblioteka Główna mgr Anna Machalska – Garbacz Kwestura mgr Maria Ślizień SREBRNY KRZYŻ ZASŁUGI Wydział Górnictwa i Geoinżynierii dr inż. Krzysztof Broda dr inż. Zbigniew Burtan dr inż. Marek Cała dr inż. Dariusz Chlebowski dr inż. Ewa Kisielowska dr inż. Dariusz Rychter dr inż. Mieczysław Ślósarz Danuta Tomaszewska inż. Maria Twardosz Małgorzata Weklicz Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki dr inż. Andrzej Jurkiewicz Sekcja BHP mgr inż. Krzysztof Lampa BRĄZOWY KRZYŻ ZASŁUGI Wydział Górnictwa i Geoinżynierii: Alicja Grodowska Piotr Madyda MEDALE Skok przez skórę młodych adeptów górnictwa 16 Wydział Górnictwa i Geoinżynierii prof. dr hab. inż. Jacek Motyka Wydział Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Elektroniki dr Andrzej Kołodziej prof. dr hab. inż. Zdzisław Papir prof. dr hab. inż. Jan Rusek BIP 138 – luty 2005 r. Bolesław Karwat – Prodziekan WIMiR Muzeum w Kopalni Doświadczalnej pod patronat, którego przechodzi nowy obiekt. Celem nowo powstałego muzeum jest miedzy innymi przedstawienie rozwoju maszyn górniczych stosowanych w polskim przemyśle wydobywczym. Zgromadzone maszyny i urządzenia skompletowano tak, aby stanowiły pełny ciąg technologiczny. Ściana kombajnowa i strugowa jest wykorzystywana do eksploatacji minerałów użytecznych, a szczególnie węgla kamiennego. W muzeum zgromadzono również szereg maszyn i urządzeń związanych z prowadzonymi pod ziemią pracami przygotowawczymi. Zgromadzone eksponaty pozwalają prześledzić rozwój polskiej myśli technicznej w zakresie urządzeń stosowanych w przemyśle wydobywczym. Uruchomienie muzeum było możliwe dzięki przekazaniu wyposażenia przez następujących darczyńców: – Katowicki Holding Węglowy S.A.; – Kopalnię Węgla Kamiennego „Kleofas”; – Zabrzańskie Zakłady Mechaniczne S.A.; – Kopalnię Węgla Kamiennego „Kazimierz – Juliusz”; – Zakłady Naprawcze Przemysłu Węglowego „Remag”; – Rybnicką Fabrykę Maszyn „Ryfama”; – Fabrykę Maszyn „Glinik”. W imieniu całej społeczności Akademii Górniczo-Hutniczej składam wszystkim serdeczne podziękowania a szczególnie zarządom wymienionych przedsiębiorstw. Pragnę również w tym miejscu w imieniu Kolegium Dziekańskiego serdecznie podziękować wszystkim pracownikom Wydziału, a szczególnie pracownikom Katedry MG,PiT za ogromny wkład pracy i zaangażowanie przy tworzeniu muzeum. Należy podkreślić fakt, że wszystkie zgromadzone maszy- ny i urządzenia mogą być uruchamiane i pracować jak w prawdziwej kopalni. Słowa podziękowania należą się Kierownikowi Katedry prof. Tadeuszowi Banaszewskiemu, za usilne dążenie do powstania muzeum. Szczególne zasługi w pozyskiwaniu eksponatów i ich uruchamianiu ma prof. Krzysztof Krauze, bez Jego determinacji całe przedsięwzięcie nie mogło zakończyć się sukcesem. Znaczącą rolę w powstawaniu muzeum miał również Dyrektor Administracyjny Wydziały mgr inż. Stefan Jasiński, któremu również należą się słowa podziękowania. uwagi i sugestie pozwalające nam usunąć niedoskonałości. Wspólnie z naszymi Czytelnikami chcemy wykreować periodyk pożyteczny, który uczy i na który się czeka. Periodyk poszerzający horyzonty i zachęcający do osobistego odwiedzenia wspaniałych obiektów geoturystycznych. Cennym uzupełnieniem i rozszerzeniem czasopisma jest funkcjonująca od kilku miesięcy i licznie odwiedzana strona internetowa opowiemy w jaki sposób człowiek wydobywał cenne kopaliny i kruszce pozostawiając bezcenną spuściznę w postaci starych szybów, sztolni i kopalń. Będziemy starali się dostarczyć Państwu informacji, gdzie takie obiekty się znajdują, jak są udostępnione i jak chronione przed zniszczeniem. Postaramy się zwrócić uwagę na piękno obiektów architektonicznych, w których istotne znaczenie ma zastosowany naturalny surowiec kamienny. Chcemy udostępnić łamy naszego pisma także ludziom młodym, którzy w swojej ciekawości świata dotarli do cudów przyrody nieożywionej, przyciągających uwagę turystów. Jeżeli tylko potrafią je interesująco opisać i sfotografować, czekamy na ich relacje. Pierwszy numer jest wynikiem długiej dyskusji nad zakresem merytorycznym oraz układem działowym czasopisma. Zespół redakcyjny wielokrotnie spierał się, jaki winien być udział artykułów naukowych, przeglądowych, a jaki informacyjnych. W niedalekiej przyszłości chcemy stworzyć dział ciekawostek i aktualności. Nasze czasopismo na pewno będzie ewoluować, zmieniać się i dojrzewać. Liczymy na Państwa pomoc, cenne Geoturystyka Przekazujemy Państwu pierwszy numer czasopisma „Geoturystyka”. Zamierzamy w nim promować piękno obiektów przyrody nieożywionej, szczególnie tych, które są albo powinny stać się przedmiotem zainteresowania turystycznego. Naszym celem jest wyjście poza schemat lapidarnego, trywialnego opisu obiektów geoturystycznych. Będziemy chcieli odpowiedzieć na pytania: kiedy, dlaczego i w jaki sposób powstały fascynujące swym pięknem: gorące wulkany, głębokie kaniony, potężne wodospady, mroczne jaskinie i wiele, wiele innych. Zamierzamy przybliżyć Państwu naturalne procesy rzeźbiące powierzchnię Ziemi, jak i efekty działalności człowieka mozolnie wydzierającego skarby z Jej wnętrza. Zapoznamy Państwa z historią eksploatacji i przeróbki kopalin, BIP 138 – luty 2005 r. fot. Z. Sulima Katedra Maszyn Górniczych, Przeróbczych i Transportowych Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Robotyki od samego początku swojego istnienia posiadała unikatowe w skali naszej Uczelni laboratorium badawczo-dydaktyczne w postaci „Kopalni Doświadczalnej”. Wiele pokoleń studentów i pracowników Wydziału prowadziło w tym laboratorium zajęcia dydaktyczne i wykonywało badania dla potrzeb przemysłu wydobywczego, które owocowały w postaci publikacji, prac magisterskich, doktoratów czy habilitacji jak również patentów i umów licencyjnych. Kopalnia Doświadczalna była również miejscem najczęściej zwiedzanym przez oficjalne delegacje goszczące w AGH, ale również przez wycieczki dzieci i młodzieży, tak z okazji Dnia Górnika czy „Dni Otwartych AGH”. W dniu 28 stycznia br. odbyło się uroczyste otwarcie utworzonego na bazie tego laboratorium „Muzeum w Kopalni Doświadczalnej”. Wstęgę w nowo zbudowanym wejściu do muzeum przecinali wspólnie: JM Rektor prof. Ryszard Tadeusiewicz, Dziekan Wydziały prof. Włodzimierz Kowalski, Kierownik Katedry MGPiT Prof. Tadeusz Banaszewski i Pani Dr Maria Korzec – Kierownik Muzeum AGH, http://www.geoturystyka.pl Zachęcamy do jej odwiedzenia i wzbogacenia o własne relacje. Zapraszam zatem do lektury i wyprawy w urzekający i jakże ciekawy świat przyrody nieożywionej. Tadeusz Słomka Redaktor Naczelny Słowo wstępne do pierwszego wydania czasopisma – przyp. red. 1 oprac. dr inż. Beata Dubiel, WMiIM Umowa z firmą Pratt & Whitney W grudniu 2004 r. Akademia Górniczo-Hutnicza zawarła globalną umowę o usługi badawczo-rozwojowe z firmą Pratt & Whitney, wchodząca w skład koncernu United Technologies z siedzibą w Hartford, w stanie Connecticut w USA. Umowę w imieniu AGH podpisał Prorektor ds. Badań Naukowych, prof. Janusz Kowal. Koordynatorem współpracy jest prof. Aleksandra Czyrska-Filemonowicz z Wydziału Metalurgii i Inżynierii Materiałowej AGH. Inicjatorkami nawiązania tej współpracy są dwie Panie – prof. Aleksandra Czyrska-Filemonowicz i dr Agnieszka Wusatowska-Sarnek, pracująca w Pratt & Whitney w USA wychowanka ww. Wydziału, która utrzymuje stały kontakt z Alma Mater. W wyniku rozmów i korespondencji elektronicznej, w maju 2004 doprowadzono do wizyty w AGH ekspertów z Pratt & Whitney, pod kierunkiem p. Daniela Paulonisa, specjalisty ds. nowych materiałów i technologii. W trakcie spotkania z delegacją z Pratt & Whitney profesorowie z różnych wydziałów zaprezentowali dorobek uczelni w zakresie technologii i materiałów dla przemysłu lotniczego. Miesiąc póź- prof. Jerzy Sędzimir Prace doktorskie w uczelniach technicznych – rozterki recenzenta Tematyka prac badawczych prowadzonych w uczelniach technicznych mieści się w granicach od zagadnień podstawowych do technologicznych (stosowanych). W pierwszym przypadku chodzi o poznawanie własności i mechanizmów procesów, w drugim o uzyskanie praktycznie przydatnych wyników (np. nowych tworzyw, ulepszanie istniejących lub opracowywanie nowych technologii itp.). Miarą wartości prac podstawowych jest wiarygodność przedstawianych wyników oraz wniosków. – Wymaga to przyjęcia dobrze przemyślanej wyjściowej hipotezy roboczej, właściwego wyboru zakresu i doboru metodyki badań, starannego ich przeprowadzenia oraz przedstawienia wniosków, wynikających z realistycznej analizy uzyskanych wyników. Często autorzy prac podstawowych, nawiązując do konkretnych procesów technologicznych stwierdzają, że uzyskane przez nich wyniki, pozwalają lepiej poznać mechanizm tych procesów, umożliwią technologom opracowanie optymalnych rozwiązań. Niekiedy rzeczywiście tak bywa. Zazwyczaj jednak jest to jedynie „wishful thinking” czyli pobożne życzenie. Miarą wartości prac technologicznych (stosowanych) jest przede wszystkim (jedynie?) ich praktycz- 18 na przydatność. – Technolodzy szukają optymalnych, z praktycznego punktu widzenia, odpowiedzi i rozwiązań. W związku z tym sięgają często po arsenał instrumentów wypracowanych w badaniach podstawowych (instrumentów w szerokim tego słowa znaczeniu – nie tylko aparatów i metod badania, lecz również hipotez i wyprowadzonych zależności funkcjonalnych). Nie zastanawiają się przy tym zbytnio czy badany problem jest istotnie związany (kompatybilny) z procesami, które były u podstaw wypracowania stosowanego „instrumentu”. – Technolodzy działają często na zasadzie dobierania klucza (często raczej wytrycha). Liczy się jedynie to czy uda się otworzyć „drzwi” tj. rozwiązać konkretny problem praktyczny. Autorzy prac o aspekcie technologicznym – podobnie jak ich koledzy prowadzący badania podstawowe, którzy niekiedy „na siłę doszukiwali się praktycznego znaczenia swoich wyników – ulegają pokusie „unaukowiania” tekstów swoich prac. Często optymistycznie wyciągają ze swych badań zbyt daleko idące, nie wystarczająco udokumentowane, wnioski o charakterze ogólnym. Rzadkie bywają przypadki prac w których zarówno aspekt poznawczy jak i technologiczny nie budzą niej gościem AGH był Dr Paul Adams, który wygłosił wykład dla studentów inżynierii materiałowej. W październiku 2004 r. podczas wizyty prof. Czyrskiej-Filemonowicz w USA doszło do ustalenia pilotażowych programów współpracy AGH z Pratt & Whitney. Pierwsze trzy wspólne projekty są już realizowane: dwa na Wydziale Metalurgii i Inżynierii Materiałowej oraz jeden na Wydziale Inżynierii Materiałowej i Ceramiki. W prace badawcze nad nowymi materiałami na elementy silników lotniczych (szczegóły projektów są utajnione) są zaangażowani również studenci AGH. Firma Pratt & Whitney jest światowym liderem w zakresie projektowania, produkcji i obsługi silników lotniczych, systemów napędu kosmicznego i przemysłowych tur- bin gazowych. Wśród najważniejszych silników wojskowych firmy znajdują się: silnik F119 napędzający maszyny F/A-22 Raptor, F135 dla maszyn F-35 Joint Strike Fighter, F117 dla maszyn C-17 Globemaster III, oraz F100 dla myśliwców F-15 i F-16. Firma Pratt & Whitney działa w Polsce od 30 lat i jest uważana za największego zagranicznego inwestora w branży lotniczej w Polsce. Pratt & Whitney ma w Polsce trzy podmioty: PW Kalisz, Aerotech Kalisz (obecnie część PW Kalisz) oraz WSK PZL-Rzeszów, w których zatrudnionych jest 6000 osób. Polska jest 21 krajem, który wybrał myśliwce firmy Lockheed Martin F-16 napędzane silnikami Pratt & Whitney. Więcej informacji o firmie Pratt & Whitney podano na stronie http://www.pw.utc.com. zastrzeżeń i zasługują na pozytywną ocenę. Równoległa obecność wątków „podstawowego” i „technologicznego”, z reguły z silną przewagą jednego z nich, bywa przyczyną rozterek, stawiających w trudnej sytuacji recenzentów. W związku z tym ta sama praca może uzyskać pozytywną lub negatywną ocenę, zależnie od tego, na którym z wątków recenzenci skoncentrowali uwagę. Wydaje się, że w przypadku, gdy wyniki badań podstawowych są wartościowe wówczas należy „ulgowo” potraktować mało realistyczną optymistyczną ocenę ich praktycznego znaczenia. Podobnie jeśli badania doprowadziły do uzyskania konkretnych sprawdzających się w praktyce wyników można potraktować z przymrużeniem oka próby ich „unaukowiania”. HTTP://WWW.KLUBSTUDIO.PL 2 MARCA GODZ. 19.00 POGODNO, PAPRIKA KORPS ORAZ MITCH& MITCH W JEDNYM KONCERCIE 5 MARCA GODZ. 20.00 O.S.T.R. DJ HAEM, KOCHAN (TABASKO) 7 MARCA GODZ. 20.00 KINO OFF W KLUBIE STUDIO 8 MARCA GODZ. 21.00 ZAŚCIANEK GUESS WHY SUPPORT: DR ZOYDBERGH, PSYCHOTROPIC TRANSCENDENTAL 14 MARCA GODZ. 20.00 KINO OFF W KLUBIE STUDIO 16 MARCA GODZ. 20.00 ŚCIANKA 22 MARCA GODZ. 21.00 ZAŚCIANEK TRASA WASTED (FINLANDIA) + SŁOWA WE KRWI (BIAŁYSTOK) BIP 138 – luty 2005 r. darzom spotkania: Prezesowi Zarządu KHW S.A. mgr. inż. St. Gajosowi, Dyrektorowi KWK „Staszic” i Naczelnemu Inżynierowi KWK „Wieczorek”. Prezes Stowarzyszenia Wychowanków prof. Stanisław Mitkowski w swoim krótkim przemówieniu podziękował pomysłodawcom oraz pierwszym organizatorom naszych spotkań obdarowując Ich pamiątkowymi albumami i medalami okolicznościowymi. Zabawa wraz z pieśniami przeplatana była konkursami oraz licytacją rzeźb i obrazów na rzecz zapomóg dla wdów i sierot po wychowankach AGH. W części artystycznej na szczególną uwagę zasługuje występ chóru OUG w Katowicach pod dyrekcją mgr. inż. W. Kowiny. Na przełomie dekady wspólnych spotkań odwiedziło nas liczne grono profesorskie z urzędującymi rektorami na czele, przedstawiciele Katowickiego Holdingu Węglowe, Okręgowego Urzędu Górniczego, Prezydent Miasta Katowic, SITG, przedstawiciele Policji, Straży Pożarnej, Radni miasta, goście z zagranicy, przedstawiciele firm współpracujących z obu kopalniami, przyjaciele z kopalń, KWB „Bełchatów”, KWK „Silesia”, KWK „Murcki”, KWK „Katowice – Kleofas”, KWK „Wesoła”, Kop. „Pomorzany”, PTK-Rybnik oraz liczne grono emerytów należących do naszego Stowarzyszenia. Kiedy w późnych godzinach wieczornych nadszedł czas pożegnania wszyscy rozstali się w nadziei iż w przyszłym roku rozpoczniemy drugie dziesięciolecie przemiłych spotkań Wychowanków Naszej Alma Mater. i mgr inż. Piotr Łabanowiczowie mają okazję co kwartał w kawiarni prowadzonej przez Piotra gościć stare strzechy, i wspólnie wspominać beztroskie czasy studiów, trudy pracy w górnictwie oraz dowiadywać się co nowego w dawnych miejscach pracy i na Uczelni. W styczniu br. zorganizowali w Brennej spotkanie gwarków z uroczystym ceremoniałem, żywą muzyką, golonką, piwem i nadzwyczajnym humorem. Różne, tradycyjne w górniczym środowisku konkursy z dowcipnymi nagrodami uzupełniło powołanie gwarkowej komisji śledczej ds. złamania się stołka pod d… mistrza ceremonii kol. Wiktora Grabowskiego, która w rezultacie swoich dociekań wnioskowała o jeszcze jeden kufel piwa dla wszystkich. Zabawy było co niemiara. Z ramienia Stowarzyszenia w imprezie udział wzięli Honorowi Przewodniczący Władysław Longa i Kazimierz Matl, aktualny wiceprzewodniczący Artur Bęben oraz sekretarz Andrzej Miga, autor powyższej informacji. inż. Jerzy Gruszka – rzecznik koło SW AGH przy KWK „Staszic” Jubileuszowe spotkanie wychowanków AGH KWK „Staszic” i KWK „Wieczorek” Upływa szybko życie, jak potok płynie czas / Ani się obejrzeliśmy, a to dziesiąty raz. Mimo przeciwności losu, śnieżnej zawieruchy Goście z różnych stron ,regionów Polski i nie tylko z pełnym podziwu uporem starali się wstawić 19 listopada 2004 r. w restauracji „Anna – Maria” w Katowicach Kostuchnie. Wszystkim przyświecał jeden cel – X jubileuszowe spotkanie Wychowanków AGH w przyjacielskim gronie. Okres oczekiwania na spóźnionych gości uprzyjemniał nam swoim występem Kabaret „PAKA” – sięgający swoimi korzeniami Krakowa. W części oficjalnej po powitaniu znamienitych gości, Dyrektor kopalni „Staszic” mgr inż. Janusz Styrylski i Naczelny Inżynier kopalni „Wieczorek” mgr inż. Artur Ka- wala dokonali ceremonii wręczenia Kordzików Górniczych i Honorowych Szpad Górniczych. Kordzikami zostali uhonorowani: – prof. Jerzy Klich – AGH – dr Zbigniew Tajchman – AGH Honorowe Szpady otrzymali: – mgr inż. Barbara Pozzi – OUG – dr Zbigniew Jaśkowski – AGH – dr Jan Ptak – AGH – dr Zbigniew Burtan – AGH – mgr inż. Krzysztof Sobolewski – OUG – mgr inż. Sławomir Szwajda – KHW W imieniu AGH przemawiał Rektor ds. Ogólnych prof. A. Tajduś, wręczając upominki gospo- Andrzej Miga – Stowarzyszenie Wychowanków AGH Stare Strzechy w nowym Kole Po połączeniu KWK Czeczott z KWK Piast czynni zawodowo członkowie Stowarzyszenia Wychowanków AGH z koła Czeczott przeszli do koła przy Piaście. Pozostali, po pewnym czasie, gdy już odczuli potrzebę spotkań koleżeńskich, zorganizował w grupę członek Zarządu Głównego Stowarzyszenia, były dyrektor Czeczotta kol. mgr inż. Jerzy Strzempek. BIP 138 – luty 2005 r. Powstało nowe Koło Grodzkie w Tychach zrzeszające 42 członków, inżynierów zatrudnionych kiedyś w różnych okolicznych kopalniach, zjednoczeniach przemysłu węglowego oraz w ministerstwie. Jeden z nich mgr inż. Wiktor Woźniak ma legitymację Stowarzyszenia podpisaną jeszcze przez prof. Walerego Goetla. Dwa pokolenia – ojciec i syn – dr inż. Henryk 1 dr Aldona Litwiniszyn – Zakład Filozofii Wydział NSS Lot w konstelacje gwiezdne – po Mlecznej Drodze wiedzie szlak Piszcie wiersze – kochajcie świat. Wiersze dla studentów? Wiersze dla studentów mają charakter przede wszystkim sytuacyjny. Wyrastają ze zdarzenia, które miało miejsce w czasie zajęć, ale też są wyrazem atmosfery, którą udało się wspólnie wypracować. Ma w tym udział niezwykłości filozofii na uczelni technicznej. Jej przedmiotowa inność powoduje zaciekawienie, czasem nieufność, a w końcu akceptację i uznanie wagi spraw wcale nie trudniejszych niż matematyka i fizyka. Ale też i nie łatwiejszych. Odkrycie potrzeby tego typu wiedzy dla celów praktycznych jest rodzajem olśnienia. Stąd bierze się pytanie czy filozofia będzie jeszcze, bo okazała się potrzebna z jakichś tam względów. Filozofia to nie tylko rozszerzenie wiedzy o innych światopoglądach, trening myślenia i krytycyzmu, ale także drogowskaz jak żyć. Nie tylko wprowadza do kultury, ale także rozszerza język, który kurczy się w miarę narastania technicznej terminologii. Filozofia kiedyś była przedmiotem obligatoryjnym na naszej uczelni. Obecnie jest jednym z wielu nie równorzędnych, 30-godzinnych „wybieraków”. Obok etyki, filozofii nauki etc. – znajdują się dzieje filozofii, przedmiot obejmujący 26 wieków tradycji myśli europejskiej. Sama filozofia współczesna, to ogrom zagadnień niezbędnych dla orientacji w świecie przyszłego inżyniera i magistra, aby nie był – w rozumieniu starożytnych Greków banausia, czyli niewolnikiem służebnym wobec zadań i interesów, których nie obejmuje jako wąski specjalista w swoim fachu. System „wybieraków” sprawia, że filozofię wybierają studenci najbardziej ambitni i ciekawi. W ten sposób staje się przedmiotem elitarnym. Może też i dlatego zajęcia z filozofii mają szczególną wartość. Nierzadko dziękują za olśnienie, za zajęcia, za radość z tego nieoczekiwanego spotkania. Nie chcę stworzyć wrażenia, że zajęcia z filozofii są zawsze dydaktycznym rajem. Kiedyś miałam grupę złożoną ze studentów II i IV roku Wydziału Wiertniczego. Kilku studentów z IV roku oświadczyło, że „mają wiercić, a nie filozofować”. Powiedziałam, że filozofia nie przeszkadza w wierceniu. Zdecydowali jednak, że nie będą się uczyć filozofii. Zaproponowałam im możliwość zmiany przedmiotu, ale nie chcieli się przenieść. Zarazem pojawił się konflikt ze studentami II roku, którzy chcieli się uczyć filozofii. Po zajęciach podpowiadali mi jak pozbyć się „tych z IV roku”. Nie zdecydowałam się na drastyczne działania, gdyż czułam, że byłaby to moja osobista klęska i nikt by na tym nie zyskał. Małe zwycięstwa są też warte zachodu. Osiągnęliśmy kompromis. Zasadą jest dobra atmosfera, współpraca i aktywność studentów na zajęciach. Często zdarza się jakiś dominujący motyw, który nadaje zajęciom szczególny koloryt. Na Metalurgii (IV rok, 1997/8), gdzie miałam zajęcia z historii filozofii, grupa samowolnie opuściła zajęcia. Przyszli na następne zajęcia, jak gdyby nic się nie stało. Za opuszczenie za- 20 jęć poleciłam przygotować samodzielnie partię materiału. Przygotowały się tylko studentki, więc studenci dostali dwóje. Był to jedyny przypadek (dotąd), że studenci opuścili zajęcia. Byłam urażona, że nie przeprosili, ale nie powiedziałam o tym. Następne zajęcia były ostatnimi przed świętami Bożego Narodzenia. Studenci podarowali mi mały stroik. Zabawne było to, że z koszyczkiem przyszło kilkunastu panów. Studentki siedziały na swoich miejscach. Jeden z nich powiedział: „Nie zasłużyła pani na to, że uciekliśmy”. Na dodatek zdarzyło się coś nieoczekiwanego. Ktoś zobaczył, że w tunelu między budynkami świeci wielki jak talerz księżyc. Ktoś inny powiedział – „nawet księżyc chodzi do pani na zajęcia”. Tak urodziła się „Wigilia” Aż księżyc przyszedł na zajęcia W okno wstawił cyferblat zmarszczony Chciał coś zrozumieć Otworzył kratery wniebowzięty gdy pasterze z kobiałki pełnej jabłuszek czerwonych wyjęli prezenty Od Betlejemskiej Gwiazdy czerwieni biała świeca spłonęła z wzruszenia Wigilia – serc zbratanie Wyznanie winy pocałunkiem choiny. *** Zwolnili się sami lecz nie przyznali do winy Trudna sprawa bo filozofia trochę nudna a trochę ciekawa Na zmęczone oczy nie działa jak esencja herbaciana Ale są dzielni i uparci wybrali to co zachodu warte Życie to tylko przyprawa retoryka pieprzu i w dyskusji granat. Zajęcia z etyki na I roku Wydz. Górniczego (98/99) były pełne emocji. Na początku zajęć zapytałam, czy zamierzają zreformować górnictwo. Ustaliliśmy, że niezbędna jest także reforma ludzi. I tak zabraliśmy się do analizy etyki. Przypadkowo rzucone ziarno zaowocowało burzliwymi dyskusjami. Powstał w ten sposób wiersz „Kwadrygi”. Budzić dusze do lotu miłością większą niż ona sama Niech płyną kwadrygi w harmonii piękna i prawdy w dobra spełnienie Dawać więcej niż można więcej niż się posiada więcej niż ma się dla siebie Napełniać radością stworzenie to stwarzać na nowo Powraca to co się dało i zwielokrotnia Wiersze powyższe leżały w szufladzie. Studenci dostali ich ksero. Wydałam natomiast w Mistyce brzasku wiersz stanowiący lejtmotyw wykładów z etyki na I roku na Metalach Nieżelaznych: Z Bertranda Russella. Miłość i Wiedza niezbędniki szczęścia trwałego Gdy nie ma miłości – wiedza jest pusta, okrutna, bezbarwna, jałowa Gdy nie ma wiedzy – miłość bezradna, po omacku ogarnia świat, daremnie. Gdy jedno z drugim idzie w parze dobro w pięknie radośnie gwarzy. Szczęśliwi rodzą się ludzie – jedna wielka rodzina gdzie wszystkie dzieci są nasze. Nie czeka się na miłość. Bezwstydne czekanie. Przecież miłość daje największe dary temu kto kocha. Temu zawsze się udaje. Dawanie uśmiechów i dobrego słowa życie w najczystsze barwy przyodziewa w prometejską wielkość Drzewa. Na udaną dydaktykę składa się wiele elementów: zainteresowanie studentów, idealna cisza na wykładach, skupione oczy, a potem ważne pytania. Nie zmienia tego faktu zwiększona liczba studentów, chociaż gorszy jest kontakt i trudniej zapamiętać ich imiona i nazwiska. Bardzo ważne jest, aby zajęcia nie były anonimowe. Studenci pragną, aby ich widziano. Mimo zwiększonej liczebności grup, zajęcia nie są grochem rzucanym o ścianę. Daję im życzliwość i wiedzę, która może się przydać. I wraca to jak echo. Cieszę się z każdego spotkania i wymagam od nich wypracowania w sobie radości życia. Czasem przychodzą studenci z prośbą o przyjęcie na wykłady, choć nie mają takiego obowiązku. Czasem wydaje mi się, że uczą się filozofii dla mnie. Dlatego niech mały żart będzie zakończeniem tej prezentacji. Wiersz ten znajduje się w albumie Dziewiąta fala i nosi tytuł Laurka. Chcę być królową studentów i mądrość darować w prezencie Los zaczarować by go nosili jak pawie piórko w butonierce z laurką Ważna precyzja by słowa zamienić na skrzydła Chcę wydawać bale i koncerty żeby młodość była świętem a egzaminy tylko przystawką wpisy w indeksach ze znakiem jakości i życie nie miało czego uprościć. To nie wszystko. Posiadam wspaniałe eseje studentów studiów zaocznych z Paliw i Energii, które chcę wydać. Mam wiersze studentów wydziałów technicznych, którzy przynosili swoje BIP 138 – luty 2005 r. utwory do oceny i zostawiali. Mam ciekawe wiersze studentki z PiE, która po studiach nawiązała kontakt tyleż poetycki, ile przyjacielski, ale o tym innym razem. Najbardziej znakomita jest pamięć zajęć z filozofii po latach, gdy spotykam starych znajomych w Krakowie lub w świecie. Czy filozofia będzie jeszcze? – pytają często, gdy oddaję indeksy z wpisem. Z tym pyta- niem od lat odsyłam ich do Władz Dziekańskich. Nasuwa się problem, czy filozofia nie powinna być przedmiotem obligatoryjnym dla wszystkich studentów wydziałów technicznych, a nie tylko elitarnym. Byłaby ogólnym uzupełnieniem szczegółowego inżynierskiego lub magisterskiego programu. Dałaby im punkt odniesienia dla wyboru wartości poznawczych lub Michał Wasilewski Wyprawa Naukowa Peru 2004 Badania wulkanów i promocja Kanionu Colca Pomysłodawcami ekspedycji Akademii Górniczo-Hutniczej „Wyprawa Naukowa Peru 2004” byli Andrzej Paulo i Andrzej Gałaś. Idea zrodziła się już w roku 2002 i od tej pory konsekwentnie dążyliśmy do jej realizacji. Naszym głównym celem stało się stworzenie dokumentacji dla przyszłego Parku Narodowego w Dolinie Wulkanów. Słabo poznana Dolina Wulkanów (Valle de los Volcanes) leży w departamencie Arequipa, w południowym Peru. Latem 2003 roku na rekonesans do Peru pojechali tylko pomysłodawcy. W ciągu miesiąca wstępnie rozpoznali oni teren naszych przyszłych badań oraz nawiązali kontakty naukowe i podpisali umowę o współpracy AGH-UNSA (Akademia Górniczo-Hutnicza – Universidad Nacional de San Augustin) i z lokalnymi samorządami. Powodzenie tego rekonesansu utwierdziło nas w chęci realizacji większej ekspedycji. Rok później, w końcu czerwca 2004, a więc w pełni tamtejszej zimy, dzięki uporowi, wierze i przychylnym sponsorom wyruszyliśmy do Peru. W składzie ekspedycji znaleźli się prof. dr hab. Andrzej Paulo, dr inż. Andrzej Gałaś, dr inż. Mariusz Krzak, mgr inż. Anna Kukuła, student Sławomir Bębenek i mgr inż. Michał Wasilewski. Zamierzaliśmy zrealizować tam trzy tematy badawcze: wulkanologiczny, geoturystyczny oraz geoarcheologiczny. Dolina Wulkanów ma długość ok. 60 km. Rozciąga się ona (południkowo) pomiędzy masywem Nevado Coropuna (6425 m n.p.m.) a Cordillera Shila (ok. 5600 m n.p.m.) na północy i obniża od krawędzi Altiplano (4900–5100 m n.p.m.) do kanionu rzeki Colca (ok. 1350 m n.p.m.) na południu. Jest odległa od Arequipy ok. 360 km. W centralnej części doliny leży miasteczko Andagua (3550 m n.p.m.) – siedziba władz lokalnych. BIP 138 – luty 2005 r. Najniżej położoną miejscowością jest Ayo (1800 m n.p.m.), a najwyżej górnicze miasto Orcopampa (3800 m n.p.m.). Dolina Wulkanów wcięta jest głęboko w mezozoiczne skały osadowe, zaś jej dno i częściowo stoki tworzą młode skały wulkaniczne formacji Andagua i nieco starsze wulkanity, pocięte żyłami złota. Słabe rozpoznanie tego regionu dało nam duże szanse eksploracji. Spotkaliśmy się tam, co warto podkreślić z niezwykłą przychylnością władz lokalnych i dyrekcji kopalń. Zarówno oni jak też władze prowincji z zainteresowaniem przyjęli Polską inicjatywę utworzenia w Dolinie Wulkanów i w najgłębszym na świecie Kanionie Colca – Parku Narodowego. Badania, które prowadziliśmy zmierzają do przygotowania dokumentacji naukowej, niezbędnej do proklamowania wspomnianego Parku Narodowego. W tym terenie o skąpej roślinności doskonale odsłonięte są formacje skalne i to dziedzictwo geologiczne zasługuje na ochronę. Przedmiotem badań A. Paulo i A. Gałasia jest młody wulkanizm, który prawdopodobnie „przysnął” 350–400 lat temu. Efektem tej aktywności są liczne, choć niewysokie (100–300 m wysokości) piroklastyczne stożki wulkaniczne. Nawet laika zachwycają one swoją regularnością. Ich duża liczba była przyczyną, dla której dolina zyskała swoją współczesną nazwę. Trudniej dostrzegalne dla niewprawnego oka kopuły lawowe rozproszone są pośród stożków, a obrazu dopełniają jęzory potoków lawowych, pokrywających całe dno doliny. Świeże potoki przypominają grzbiety żużlu, których nie zdążyła opanować roślinność; stanowią one zarazem przeszkodę dla komunikacji. Stare lawy zwietrzały i porosły kolczastą trawą, agawami i kaktusami, a miejscami założono nawet na nich pola uprawne. Jak moralnych w świecie skrajnego relatywizmu i pragmatyzmu. Mam mocne przekonanie, że studenci wydziałów technicznych są znakomici. To diamenty, którym potrzebny jest szlif wiedzy ogólnej, by jaśniały pełnią blasku. Chętnie podyskutuję. [email protected] się można domyślić ta z pozoru uboga przyroda zainteresowała część naszej ekspedycji dokumentującą geoturystyczne walory Doliny Wulkanów. M. Krzak, A. Kukuła i S. Bębenek zbierali informacje przyrodnicze i etnograficzne. Przedmiotem ich zainteresowania była również infrastruktura turystyczna tego obszaru. Monotonia Valle de los Volcanes okazała się pozorna. Wędrując po terenie udokumentowali oni malowniczy kanion rzeźbiony przez rzekę Andagua, katarakty, siklawy, jeziora zatamowane lawą. Poniżej tych ostatnich rzeka zanika i płynąc 15 km pod powierzchnią law tworzy około 1000 m poniżej wywierzysko i kolejne, duże, błękitne jezioro zwane Mamacocha (Matka-Morze, prekolumbijska bogini wód powierzchniowych), po czym, znów kanionem łączy się z rzeką Colca. W dolinie znane są również liczne przedinkaskie i inka- skie ruiny, pozostałości tarasów uprawnych i cmentarzyska. Część z nich ulega niestety postępującemu zniszczeniu w wyniku trzęsień ziemi, ale też za sprawą ludzi. Trzeci wreszcie projekt – geoarcheologiczny – miał na celu wstępne rozpoznanie źródeł zaopatrzenia w czasach preinkaskich miejscowej ludności w surowce mineralne, szczególnie obsydian. Złoża tego doskonałego do wyrobu narzędzi materiału opisywane były w dwóch sąsiednich dolinach Cotahuasi i Colca. Dzięki wysiłkowi całego zespołu udało się udokumentować wystąpienia obsydianu także w Dolinie Wulkanów. Cztery tygodnie wytężonej pracy zwieńczyliśmy wykładem na temat postępu badań nad formacją Andagua na Uniwersytecie San Augustin w Arequipie. Był to krok otwierający współpracę naukową wydziałów geologicznych obydwu uczelni. Mali mieszkańcy andyjskiej wioski Chachas (fot. A. Paulo) Chcieliśmy złożyć serdeczne podziękowania wszystkim, którzy ułatwili nam przygotowania i realizację „Wyprawy Naukowej Peru 2004”, a w szczególności: – JM Prorektorowi AGH A. Łędzkiemu – Władzom Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH – Polonijnemu Klubowi Podróżnika i jego prezesowi J. Majcherczykowi – Towarzystwu Badania Przemian Środowiska „Geosfera” – Towarzystwu Przyjaciół Krakowa w Nowym Jorku. Patronem medialnym „Wyprawy Naukowej Peru 2004” było Radio Kraków. 2 tekst i fotografie Zbigniew Sulima fotografie 4 str. okładki Szósta edycja Pucharu Dziekana Wydziału MiIM Brezowica – Słowacja – 14–16 stycznia 2005 r. Wyjeżdżając autokarem na szóstą już edycję Pucharu Dziekana Wydziału Metalurgii i Inżynierii Materiałowej, wcale nie byłem pewien czy zawody się odbędą. Zima do pewnego momentu wcale nie rozpieszczała obfitością śniegu (w chwili, gdy piszę te słowa marzy mi się już trochę wiosny…). W miarę jednak oddalania się od Krakowa, za oknem robiło się coraz bardziej biało. Śniegu przybywało aż do tego stopnia, że kiedy próbowaliśmy podjechać na parking w Rohačach sztuka ta nie powiodła się… Właśnie w Rohačach odbyła się rozgrzewka do tegorocznej edycji pucharu. Spotkały nas tam wyśmienite warunki narciarskie no i wiele zmian w infrastrukturze narciarskiej. Pojawił się wygodny czteroosobowy wyciąg krzesełkowy, którym w komfortowych warunkach, aczkolwiek trochę wolno, wjeżdża się na samą górę stoku. W drodze do Brezowicy wstąpiliśmy na basen geotermalny w Oravicy. Pierwszy raz miałem okazję skorzystania z kąpieli w naturalnie podgrzanej wodzie i trzeba przyznać podobało mi się, pewnie tam wrócę, albo wygrzeję się w innym tego typu obiekcie na Słowacji. Niestety w naszym kraju chyba nie można znaleźć tego typu atrakcji, a w każdym razie nic mi o tym nie wiadomo, co pewnie świadczy o tym, że Słowacy intensywniej i mądrzej inwestują w turystykę niż my. Zawody pucharu na Słowacji stały się już chyba tradycją i trudno się dziwić, bo baza turystyczna i warunki narciarskie są tam przeważnie doskonałe, co potwierdziło się również w Brezowicy. Miejsce zakwaterowania w estetycznym hotelu, pięknie położonym w górskiej dolinie. Okna wychodzące wprost na stok, tak, że co większych śpiochów budziły odgłosy szusów tych pilnych narciarzy, którzy od momentu uruchomienia wyciągu, korzystali z uroków zimy. W takich to okolicznościach odbyły się zawody. Trasa nie była trudna, co spowodowało, że znakomita większość zawodników szczęśliwie zaliczyła dwa przejazdy. Najszybszy czas zanotował Michał Michaliszyn, który drugi raz z rzędu, a czwarty raz w historii Pucharu, wygrał te zawody. Regulamin przewiduje przejście pucharu na własność po trzech kolejnych zwycięstwach i pewnie Pan Michaliszyn byłby już jego właścicielem, gdyby nie to, że dwa lata temu pokonał Go w Štrbskim Plesie Maciej Ćwikła. Po krótkiej przerwie technicznej rozegrano również konkurencję „free style”. Obsada tego zjazdu była mniej liczna niż w poprzedniej edycji pucharu, ale było nie mniej wesoło. Wieczorem nagrody zwycięzcom i pamiątkowe dyplomy uczestnictwa uczestnikom, wręczyli Dziekan Wydziału MiIM prof. Zbigniew Malinowski i Prodziekan Wydziału MiIM Mirosław Karbowniczek w asyście inicjatora i głównego motoru napędowego pucharu Pana dr. inż. Leszka Kurcza. Sprawny przebieg kolejnych spotkań to zasługa Komitetu Organizacyjnego, a w tegorocznej edycji w szczególności dr inż. Andrzeja Gołdasza oraz E. Goldasz, A. Kupiec i U.M. Bojdów, a także profesjonalnej ekipy technicznej pod kierownictwem Bartosza Kouby. Wyniki VI edycji „Pucharu Dziekana” oraz relacje z poprzednich edycji ciekawie zestawione przez Monikę Suligę można obejrzeć na internetowej stronie wydziału: http://galaxy.uci.agh.edu.pl/~wmiim/puchar.htm Spotkanie, jak to jest już w tradycji, przebiegło w miłej atmosferze dając możliwość sportowych zmagań, aktywnego wypoczynku, towarzyskich spotkań i konwersacji. 22 Zbigniew Sulima Kolędowanie w pawilonie A-0 To był jak najbardziej typowy zimowy wieczór jaki można sobie wyobrazić. Obfity śnieg i mróz, na dworze ciemność, czyli wymarzone warunki do kolędowania i do słuchania wspaniałej spokojnej muzyki, przy nastrojowym oświetleniu. Koncert miał się rozpocząć o godzinie 18.00, ale zima w dniu 19 stycznia 2005 r. nie była łaskawa i sparaliżowała całkowicie miejski ruch, więc muzyka w holu pawilonu A-0 zabrzmiała z czterdziestominutowym opóźnieniem. Słowo wprowadzające wygłosił JM Rektor AGH Prof. Ryszard Tadeusiewicz. Potem zabrzmiały pierwsze takty i wszyscy zgromadzeni ulegli czarowi muzyki. Orkiestra kameralna „Orfeusz” pod dyrekcją Jana Baryły wykonała koncerty: – G.F. Haendela – Koncert organowy F-dur, Op.4 i Koncert organowy B-dur, Op. 4, – J. Haydna – Symfonię Nr 49 „La passione”. Na organach grał Krzysztof Latała, a partie solowe wykonała Agnieszka Monasterska. Ten nastrojowy wieczór długo pozostanie w mej pamięci dzięki pięknej muzyce i mistrzowskiemu oświetleniu, które doskonale wydobyło dostojny charakter auli pawilonu A-0. Dwa dni wcześniej (17 stycznia 2005 r.) w auli pawilonu A-0, równie piękny koncert dały: Orkiestra Reprezentacyjna AGH pod dyrekcją kpt. Dariusza Byliny i chór Zespołu Pieśni i Tańca AGH „Krakus” pod dyrekcją prof. Jerzego Jamińskiego. Aula wypełniona była do ostatniego miejsca, a wykonawcy wielokrotnie bisowali (fotografie z obu koncertów znajdują się na pierwsze i drugiej stronie okładki). AGH znów w Bukowinie Tatrzańskiej Już po raz 31 odbył się w styczniu tradycyjny kurs narciarski dla pracowników AGH, ich dzieci i wnuków w Bukowinie Tatrzańskiej. Kursowi patronowała Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” AGH, a organizacją kursu zajmowała się, podobnie jak w latach poprzednich dr Krystyna Moskwa z Wydziału Odlewnictwa AGH. Styczeń kojarzy się wielu rodzinom pracowników AGH z aktywnym wypoczynkiem w Bukowinie Tatrzańskiej. To właśnie tam organizowany jest dziewięciodniowy pobyt dla tych, którzy preferują aktywny sposób wypoczynku. Korzystając z doskonałej pogody i świetnie przygotowanych stoków uczestnicy, pod okiem doświadczonych instruktorów, poznawali tajniki narciarstwa. Dla wielu grup (zarówno dzieci, młodzieży jak i dorosłych) Bukowina była bazą, z której instruktorzy zimowego wypoczynku organizowali wyjazdy w atrakcyjne, niezbyt odległe miejsca: do Białki Tatrzańskiej, Kluszkowców, Małego Cichego, a nawet na Kasprowy Wierch. Maluchy były wierne stokom Bukowiny i tam ćwiczyły. Także adepci tak popularnego snowboardu, mieli możliwość doskonalenia swoich umiejętności. Miła atmosfera trwała do późnych godzin wieczornych, bowiem wyciągi w Bukowinie pracują do ostatniego klienta, natomiast zmęczeni mogli zrelaksować się w sympatycznych góralskich knajpkach przy kominku i żwawej góralskiej muzyce. Zwieńczeniem tygodniowej nauki były profesjonalnie przygotowane zawody, rozgrywane w różnych kategoriach wiekowych. Ich wyniki dostępne są w Internecie pod adresem http:// www.agh.edu.pl/komunikaty/bukowina2005/. W ostatni, połączony z zabawą karnawałową dzień kursu – zwycięzcy zostali uhonorowani pięknymi dyplomami i ufundowanymi przez hojnych sponsorów nagrodami. Najpiękniej prezentowały się maluchy przebrane w pomysłowe stroje, w których dumnie paradowały po stokach Olczańskiego Wierchu. Na zakończenie zostały też przedstawione sylwetki poszczególnych instruktorów – wielu z nich jest pracownikami – również profesorami i studentami AGH. Niestety to już było. Teraz trzeba czekać na „Bukowinę 2006”. Organizatorzy przewidują zapisy już wkrótce – w październiku – w lokalu Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” AGH. (PL) BIP 138 – luty 2005 r.