Wyjedź na płatny staż do Japonii,Pajęczyna jak kamizelka

Transkrypt

Wyjedź na płatny staż do Japonii,Pajęczyna jak kamizelka
Wyjedź na płatny staż do Japonii
Rozpoczęła się rekrutacja do programu Fundacji Canon „Canon Fundation
in Europe”. Program jest adresowany do wysoko wykwalifikowanych
naukowców różnych specjalizacji z Europy, którzy zainteresowani są
prowadzeniem swoich badań w Japonii. Projekty w Japoni mogą być
prowadzone od 3-12 miesięcy. Wnioski mozna składać do 15 września
2015 r.
W trakcie pobytu w Japonii stypendyści otrzymają wsparcie finansowe w
wysokości od 22 500 euro do 27 500 euro rocznie (w przypadku krótszego czasu
stypendium, będzie to kwota proporcjonalnie mniejsza.
Wnioski mogą być składane przez osoby ze stopnie zawodowym magistra lub
stopniem naukowym doktora, ze stopniem naukowym uzyskanym nie dawniej niż
10 lat przed złożeniem wniosku.
Strona internetowa konkursu Fundacji Canona znajduje się tutaj.
Fundacja Canon - stypendia w Japonii
źródło - opracowanie własne
Pajęczyna
kuloodporna
jak
kamizelka
Ludzka skóra wzmocniona pajęczym jedwabiem może zatrzymać kulę
wystrzeloną z broni palnej. Niezwykłe zjawisko prezentuje na filmie portal
„New Scientist”. Film jest efektem współpracy międzynarodowego zespołu
składającego się z naukowców i artystów.
Zespół planujący przedsięwzięcie artystyczno-naukowe – mający na celu
stworzenie skóry zbrojonej pajęczą siecią, inspirowany głównie przez cykl filmów
pt. „Spiderman”, wykorzystał fakt, że pajęczyna jest czterokrotnie mocniejsza niż
kevlar, z którego wytwarza się kamizelki kuloodporne.
Artystyczny performance artystki Jalily Essaidi wymagał współpracy
międzynarodowego zespołu. Na pierwszym etapie w laboratorium biologii
syntetycznej Uniwersytetu Stanowego w Utah zmodyfikowane genetycznie kozy i
jedwabniki wytworzyły pajęczą nić, następnie kokony zostały wysłane do Korei
Południowej, gdzie pajęczy jedwab został uprzędzony. Następnie pajęczy jedwab
przyjechał do Europy, gdzie w Niemczech upleciono z niego niezwykle cienką
tkaninę. Tkanina ta została powleczona przez biochemików z Uniwersytetu w
Lejdzie (Holandia) hodowaną in-vitro skórą, co zajęło pięć tygodni.
Efekt
możecie
zobaczyć
na
filmie:
http://www.newscientist.com/blogs/nstv/2012/01/stronger-than-steel-spider-silk-sk
in-takes-a-bullet.html
Niestety, kula o prędkości 329 metrów na sekundę przebija wzmocnioną pajęczą
nicią skórę i tylko przy prędkości dwukrotnie mniejszej pocisk jest zatrzymywany.
Oczywiście w „normalnych” warunkach nawet kula lecąca z prędkością 150 m/s z
łatwością przebija ludzką skórę – nawet skórę wzmocnioną „ zwykłym
jedwabiem”.
Fundacja Canon - stypendia w Japonii
źródło - opracowanie własne
Westgard:
czy
diagnostyka
molekularna nauczy się na błędach
analityki ogólnej?
Jakość w diagnostyce molekularnej to temat bardzo gorący, wzbudza
emocje nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Zwrócili nań uwagę także
Westgardowie. Co syn prof. Westgarda, największego autorytetu w
dziedzinie kontroli jakości w diagnostyce, ma do powiedzenia na temat QC
w biologii molekularnej?
Sten Westgard, syn słynnego autora „reguł Westgarda” stosowanych w większości
dobrych laboratoriów, jest autorem niezwykle cennego serwisu internetowego
„Westgard QC”, w którym ostatnio poruszył temat kontroli jakości w diagnostyce
molekularnej. Jest to temat trudny, gdyż wiele metod molekularnych w ogóle nie
pasuje do schematów kontroli jakości ogólnie przyjętych jako złoty standard. O ile
powoli oswajane są pomiary ilościowe i jakościowe w wirusologii molekularnej, o
tyle cała sfera rzadkich chorób dziedzicznych i genetycznych defektów nabytych
pozostaje swoistą terra incognita.
Przede wszystkim nie istnieją produkowane i dystrybuowane odgórnie kontrole
jakości-o czym boleśnie przekonujemy się także w Polsce. Wg kryteriów QC
opracowanych w Stanach, każdy mierzony analit powinien być odnoszony do
przygotowanego na zewnątrz laboratorium, wystandaryzowanego materiału
referencyjnego. Co więcej, jeżeli analitów mierzone jest naraz więcej, każdy z nich
musi mieć swoją kontrolę odniesienia.
Westgard jr. powołuje się na artykuł państwa C. Rundella i J. Gordon, w którym
autorzy zwracają uwagę na najnowocześniejsze zdobycze biologii molekularnej:
na techniki mikromacierzy i sekwencjonowania genomowego, w których ilość
różnych mierzonych analitów jest tak ogromna, że sam pomysł zastosowania
kontroli dla każdego z nich wydaje się śmieszny i niedorzeczny.
Westgard zauważa także, że sprawdzone i stosowane od lat sposoby kontroli
jakości w laboratorium molekularnym są bardzo racjonalne, a nawet
wystarczające w diagnostyce. Twierdzi on również, że przestawianie się na siłę z
tych sprawdzonych sposobów kontroli jakości na odgórnie nakazane metody
stosowane w analityce ogólnej (nie przystające do realiów diagnostyki
molekularnej) to ślepa uliczka, która zaowocuje „powielaniem błędów chemii
klinicznej”
Autor wskazuje także na inny aspekt kontroli jakości, który nie przystaje do
realiów diagnostyki molekularnej: kryterium 2SD (2x odchylenie standardowe)
jako kryterium jakości wyniku badania materiału kontrolnego. Np. Real-Time PCR
częstokroć operuje na wartościach istotnych klinicznie w skali log10, co sprawia
że dwukrotna zmiana poziomu transkryptu nie jest traktowana jako znacząca, co
więcej oznaczać może brak zmian istotnych diagnostycznie. Dlatego w podobnych
przypadkach należałoby przemyśleć rozluźnienie kryterium 2SD.
Jak wiemy z wypowiedzi Pani Prezes Krajowej Izby Diagnostów, dla
ustawodawcy chemia kliniczna jest szablonem i modelem, wobec którego
są tworzone standardy jakości także w genetyce molekularnej. Artykuł p.
Westgarda i cytowanych przez niego profesjonalistów w dziedzinie QC
dowodzi, że jest to karygodny błąd, który nie tylko nie poprawi sytuacji,
ale może powielić błędy, które zostały już kiedyś popełnione, opóźniając
tym samym zarówno rozwój jak i nadzór nad jakością oznaczeń
molekularnych!
Fundacja Canon - stypendia w Japonii
źródło - opracowanie własne
Źródło:
Westgard QC
Medical Laboratory Observer
Marzena Wojtaszewska
Konferencja – terapia fagowa i
szczepionki nieswoiste
W Krakowie, 22 maja 2015 r. (piątek) w godz. 10:00-14:00 odbędzie się
konferencja naukowo – szkoleniowa: „Postępy w profilaktyce i leczeniu
zakażeń bakteryjnych: terapia fagowa i szczepionki nieswoiste jako
alternatywa dla antybiotyków”. Wydarzenie odbędzie się w Katedrze
Chorób Wewnętrznych UJ CM w Krakowie.
Głównym celem konferencji jest nakreślenie narastającego problemu
lekooporności bakterii, która jawi się jednym z największych wyzwań
współczesnej medycyny. Eksperci, organizacje międzynarodowe, periodyki
naukowe i medyczne alarmują o tym zagrożeniu wzywając do podjęcia
niezbędnych działań i badań naukowych aby mu przeciwdziałać.
Podczas spotkania dowiecie się jakie są aktualne możliwości wykorzystania
wirusów bakteryjnych – bakteriofagów oraz szczepionek nieswoistych w leczeniu
antybiotykoopornych zakażeń bakteryjnych.
Wydarzenie organizowane jest przez Ośrodek Terapii Fagowej Centrum
Medycznego Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN we
Wrocławiu we współpracy z Instytutem Biotechnologii Surowic i
Szczepionek BIOMED S.A. w Krakowie. Konferencja jest okazją do
wysłuchania wykładów zaproszonych gości oraz lekarzy pracujących w Ośrodku
Terapii Fagowej i jego krakowskiej filii.
Lekarze otrzymają 4 punkty edukacyjne.
Fundacja Canon - stypendia w Japonii
źródło - opracowanie własne
Termin: 22 maja 2015 r. (piątek) godz. 10:00-14:00
Miejsce: sala wykładowa II Katedra Chorób Wewnętrznych UJ CM im. prof.
Andrzeja Szczeklika Szpital Uniwersytecki przy ul. Skawińskiej 8 w Krakowie.
Rejestracja elektroniczna dla lekarzy: http://mp.pl/biomed/terapiafagowa
Informacja o konferencji i zapisach dla uczestników niebędących lekarzami: tel.
71 370 99 01, e-mail [email protected].
PROGRAM: http://www.biomed.pl/resources/plakat_konferencja_22.05.2015.pdf
Co
wiemy
o
fluorescencyjnych
białkach
Najlepiej znanym białkiem fluorescencyjnym jest białko zielonej
fluorescencji (ang. Green Fluorescent Protein, GFP), które w 1962 roku
zostało wyizolowane z meduzy Aequorea victoria przez Osamu Shimomurę.
Przez pierwsze 30 lat od momentu odkrycia tego białka budziło ono
zainteresowanie jedynie niewielkiej garstki naukowców, którzy zajmowali
się badaniami luminescencji organizmów morskich. Jednak największą
uwagę uzyskało w 1992 roku, kiedy poznano jego podstawową strukturę
oraz w 1994 roku kiedy użyto go po raz pierwszy jako znacznik
fluorescencyjny do znakowania in vivo [1].
GFP jest niewielkim białkiem o masie 25,9 kDa. Tworzy ono strukturę beta-baryłki
głównie z dwurzędowych struktur beta-harmonijek. Chromofor znajdujący się w
środku struktury baryłki zbudowany jest z trzech aminokwasów: Ser65-Tyr66Gly67, poddanych posttranslacyjnej cyklizacji i oksydacji [3].
Źródło:
Wikimedia
Commons, autor: Richard
Wheeler, licencja: CC BYSA 3.0
Ryc. 1. Struktura przestrzenna GFP
Coraz częstsze stosowanie GFP spowodowało, że zaczęto poszukiwać jego
ulepszonych wariantów. Wprowadzane modyfikacje polegały głównie na:
zmniejszeniu tendencji do oligomeryzacji i wrażliwości na pH, rozszerzeniu zakresu spektralnego, zwiększeniu intensywności fluorescencji i fotostabilności białka,
a także przyspieszeniu dojrzewania chromoforu [3]. Białka fluorescencyjne oraz
chromoproteiny z rodziny GFP składają się z 220-240 aminokwasów (25kDa). Ich
struktura jest podobna do GFP i różni się jedynie w obrębie chromoforu w pozycji
65. Struktura baryłki jest stabilizowana poprzez wiele interakcji
niekowalencyjnych, które zapewniają bardzo wysoką stabilność termiczną oraz
odporność na proteolizę dzięki denaturacji chemicznej [1]. Przykładami są białka
fluorescencyjne emitujące światło w różnych zakresach spektralnych poprzez
wprowadzenie przypadkowych mutacji w GFP np. BFP (blue fluorescent protein)
w zakresie niebieskim, CFP (cyan fluorecent protein) w niebiesko-zielonym oraz
YFP (yellow fluorescent protein) w żółtym. Natomiast EGFP (enhanced green
fluorescent protein) uzyskano wymieniając dwa aminokwasy w obrębie
chromoforu GFP. Białko to wykazuje znacznie wyższą (ponad 35 razy)
intensywność fluorescencji w porównaniu do GFP oraz obniżoną tendencję do
agregacji w 37°C [3]. Białka fluorescencyjne odkryto również w naturalnych
źródłach, między innymi od koralowcach, ukwiałach, meduzach, skorupiakach, a
nawet najprostszych strunowcach [2].
Aktualnie GFP oraz jego pochodne są wykorzystywane w wielu badaniach
organizacji oraz funkcjonowania systemów życiowych. Interakcja między białkami
w organizmie a białkami fluorescencji pozwala zaobserwować m. in. ich
lokalizację, ruch, obroty a nawet ich „starzenie się”. Kwasy nukleinowe mogą być
również znakowane poprzez RNA lub DNA. Białka fluorescencyjne ukierunkowane
do organelli komórkowych poprzez białka sygnałowe umożliwiają wizualizację
między innymi ich morfologii, syntezy i rozszczepienia oraz segregacji podczas
podziału komórki. Są one również niezbędnymi narzędziami do znakowania
pojedynczych komórek oraz tkanek, dzięki czemu można obserwować ich
morfologię, położenie i ruch (np. podczas rozwoju embrionalnego lub
tumorogenezy) oraz ich etapy mitotyczne. Znakowane mogą być również całe
organizmy, w celu odróżnienia tych transgenicznych od naturalnie występujących,
oraz dla celów całkiem nienaukowych np. akwarium z kolorowymi rybkami lub
zwierzęta domowe w nietypowych kolorach [1].
Źródło:
Wikimedia
Commons, autor Nathan
Shaner, licencja CC BY-SA
3.0
Ryc.2. Plaża w San Diego narysowana żywymi bakteriami z mutacjami
odpowiadającymi ośmiu różnym kolorom białek fluorescencyjnych (
pochodzących z GFP i dsRed)
Główną zaletą białek fluorescencyjnych jest możliwość prowadzenia obserwacji
innych białek, kompleksów oraz określonych fragmentów chromosomów w żywej
komórce w czasie rzeczywistym, oraz brak toksycznego wpływu na bakterie i
organizmy eukariotyczne. Główną natomiast wadą GFP jest tendencja do
tworzenia nierozpuszczalnych agregatów, zwłaszcza w wyższych temperaturach, a
fuzja z GFP może zaburzać natywną strukturę analizowanego białka [3].
Opracowano wiele technik, które wykorzystują znaczniki fluorescencyjne: metody
BiFC i FRET są wykorzystywane do obserwacji oddziaływań białkowych w
komórce w czasie rzeczywistym, a FRAP (fluorescence recovery after
photobleaching) jest techniką pozwalającą na badanie dynamiki białek w
komórkach. Metoda ta polega na wygaszeniu fluorescencji we fragmencie
struktury subkomórkowej, która zawiera znakowane fluorescencyjnie białko [3].
W 2008 roku Osamu Shimomura, Martin Chalfie i Roger Tsien otrzymali
nagrodę Nobla za odkrycie i rozwój białka zielonej fluorescencji. Ich
dokonania umożliwiły udoskonalenie technik fluorescencyjnych, co
wpłynęło na bardziej szczegółowe odkrycia w zakresie badania komórki.
Poznano strukturę wewnętrzną komórki bakteryjnej, dzięki czemu obalono
wcześniejszą teorię, iż nie posiada ona struktur subkomórkowych.
Techniki te wykorzystywane są również w mikrobiologii oraz w medycynie.
Agnieszka Staniczek
Piśmiennictwo:
1. Chudakov DM. et al. Fluorescent Proteins and Their Applications in Imaging
Living Cells and Tissues. Physiol Rev, 2010; 90: 1103-1163.
2. Wiedenmann J. et al. Fluorescent Proteins for Live Cell Imaging: Opportunities,
Limitations, and Challenges. Life, 2009; 61, 11: 1029-1042.
3. Donczew M. i wsp. Odsłona tajemnic komórki bakteryjnej – zastosowanie
nowych technik mikroskopii fluorescencyjnej. Postępy Hig Med Dosw, 2011; 65:
114-123.
Gravity flow – krok naprzód w
dziedzinie izolacji DNA
Grawitację odczuwamy na co dzień. Jest ona zjawiskiem tak oczywistym i
powszechnym, że nie zastanawiamy się nawet nad jej istnieniem.
Naukowcy z firmy A&A Biotechnology postanowili skorzystać z siły
grawitacji aby znacznie uprościć i przyspieszyć proces izolacji DNA.
Jak to działa?
Tradycyjne metody wykorzystujące różnego rodzaju złoża do izolacji kwasów
nukleinowych wymagają specjalnych urządzeń takich jak: wirówki, pompy
próżniowe lub generatory pola magnetycznego. Urządzenia te są niezbędne do
wytworzenia sił napędzających kolejne etapy izolacji. Metoda przepływu
grawitacyjnego (Gravity flow) opracowana przez A&A Biotechnology korzysta
jedynie z naturalnej siły grawitacji i zjawisk kapilarnych. Dzięki specjalnie
opracowanej membranie jonowymiennej i probówce odbierającej możliwy jest
swobodny przepływ roztworów i elucja wyizolowanego DNA.
Metoda Gravity flow.
Specjalnie opracowana membrana i probówka lub płytka odbierająca pozwala na
swobodny przepływ roztworów pod wpływem siły grawitacji. Tak zaprojektowany
układ pozwala zredukować do minimum wszelkie czynności manualne oraz
potrzebę stosowania dodatkowych urządzeń. Dzięki temu metoda jest wyjątkowo
prosta, szybka i płynna.
Dodawanie i przepływ kolejnych roztworów w metodzie Gravity flow przebiega
płynnie, bez potrzeby wirowania i wymiany probówek odbierających.
Porównanie izolacji DNA metodą wirówkową oraz Gravity flow
Ilość czynności manualnych potrzebnych do przeprowadzenia izolacji metodą
grawitacyjną w porównaniu do metody wirówkowej jest znacznie mniejsza.
Gravity flow na żywo
Manualna izolacja DNA metodą Gravity flow.
Izolacja DNA metodą Gravity flow z wykorzystaniem Stacji Pipetującej
epMotion®.
Cztery powody, dla których warto izolować DNA metodą Gravity flow.
1. Wyjątkowa prostota, szybkość i płynność procedury
Po przeprowadzeniu lizy do izolacji potrzebny jest jedynie statyw i pipeta. Aż do
momentu elucji reszta czynności polega jedynie na dodawaniu kolejnych
roztworów. Jest to najprostsze i bardzo wygodne dla każdego rozwiązanie,
niezwykle pomocne do celów dydaktycznych oraz dla osób zabezpieczających
próbki poza laboratorium np.próbki środowiskowe. Wszystkie kroki izolacji, aż do
samej elucji odbywają się z wykorzystaniem jednej probówki odbierającej. To
znacznie zmniejsza ilość czynności manualnych i tym samym okazji do popełnienia
pomyłki lub kontaminacji próbek. Mniejsza ilość probówek to także mniejsza ilość
plastikowych odpadów.
2. Elastyczność
Metoda Gravity flow uniezależnia nas od planowania i oczekiwania na zajęte
urządzenia laboratoryjne. Kolejne etapy izolacji nie wymagają nadzoru, a w razie
potrzeby można robić pomiędzy nimi przerwy.
3. Większa wydajność
W porównaniu do innych metod izolacji, metoda Gravity flow pozwala na
uzyskanie do 50 % więcej czystego DNA z tej samej ilości materiału.
4. Łatwość automatyzacji
Z uwagi na wyjątkowo nieskomplikowaną procedurę i małą ilość kroków, metoda
Gravity flow jest idealna do zastosowania w wielu, nawet najprostszych modelach
urządzeń typu liquid handler, na przykład w formacie płytek 96.
Właściwy czas, żeby się przekonać
Firma A&A Biotechnology do końca roku ustala 40 % rabat na wszystkie
swoje zestawy do izolacji DNA metodą grawitacyjną. Ponadto oferujemy
darmowe zestawy demonstracyjne oraz nagrody za wypróbowanie tej
innowacyjnej metody i podzielenie się z nami swoją opinią. Więcej na
www.aabiot.com/gravity Zapraszamy!
Identyfikacja roślin i grzybów w
medycynie sądowej
Standardowe postępowanie podczas izolacji DNA z roślin
Ekstrakcja DNA z tkanek roślinnych może się różnić w zależności od użytego
materiału. Zasadniczo wszelkie mechaniczne środki niszczą ścianę komórkową i
błony, umożliwiając tym samym dostęp do materiału jądrowego bez jego
degradacji. Zazwyczaj w celu zniszczenia ściany komórkowej stosuje się
rozcieranie tkanki roślinnej (ok. 200 mg) w moździerzu lub mielenie w
homogenizatorze z wykorzystaniem ciekłego azotu, co pozwala na dostanie się do
DNA, z jednoczesnym inaktywowaniem enzymów wewnątrzkomórkowych. W
momencie, gdy tkanka zostanie dostatecznie zmielona, może zostać zawieszona w
odpowiednim buforze. W celu oczyszczenia, cząstki stałe usuwane są przez
wirowanie, a rozpuszczalne białka i inne cząsteczki są rozdzielane przez
mieszanie z chloroforem i wirowanie. Następnie, DNA może być wytrącone z fazy
wodnej i dokładnie przemyte, by usunąć zanieczyszczające próbkę sole.
Oczyszczone DNA można przechowywać zawieszone w sterylnej wodzie lub
buforze TE. Taki sposób postępowania, okazał się dawać nienaruszone genomowe
DNA z tkanek roślinnych, przez co właśnie ta procedura jest dość znana i często
wykorzystywana podczas izolacji DNA z materiału roślinnego.
Modyfikacje standardowych metod izolacji
W 1984 roku, Saghai-Maroof i wsp., opracowali szybką i stosunkowo niedrogą
metodę izolacji DNA z materiału roślinnego, która stała się alternatywą do
ówcześnie wykorzystywanej długiej, drogiej i mało wydajnej procedury izolacji z
liści soi. W przedstawionej metodzie
stosowano
bromek
heksadecylotriametyloamonu (CTAB) i liofilizowane tkanki. Procedura ta cieszyła
się sporym powodzeniem, do czasu gdy J.A.Doyle i J.L. Doyle w 1987 roku
wprowadzili do niej pewne modyfikacje. Wtedy to ich ulepszona metoda została
uznana za skuteczną w izolacji kwasów nukleinowych ze świeżych liści, a także w
odniesieniu do suszonej masy liściowej, dzięki czemu stała się powszechnie
stosowaną metodą izolacji roślinnego DNA. W modyfikacji Doyle’a 1mg tkanki
(liść)i miele się w moździerzu z gorącym buforem CTAB. W trakcie izolacji do
próbki dodaje się jedną objętość alkoholu izoamylowego, a na koniec próbkę
ekstrahuje się jedną porcja izopropanolu. Ta uproszczona metoda pozwoliła na
zmniejszenie potencjalnego zanieczyszczenia krzyżowego DNA, ponieważ izolacja
wymaga tylko jednego transferu DNA. Stewart C.N i wsp. (1993), zastosowali
zmodyfikowana metodę Doyle’a , uzyskując w trakcie izolacji wydajność DNA j
równą ok. 150 do 360 g/g tkanki roślinnej. Wiele powszechnie wykorzystywanych
technik izolacji DNA w biologii molekularnej roślin, opiera się na użyciu do
ekstrakcji buforu CTAB (bromek heksadecylotrimetyloamoniowy) w połączeniu z
homogenizacją tkanki w moździerzu. Pomimo, iż procedury te są proste wymagają
użycia bardzo dużych ilości buforu (ok. 10 ml), zaś stosowane homogenizatory są
wielokrotnego użytku, przez co wzrasta ryzyko krzyżowych zanieczyszczeń
izolowanej próbki. Sytuacja taka jest niedopuszczalna, ze względu na pojawienie
się w następstwie produktów niespecyficznych w reakcji PCR. Ostatnio
opracowane metody ekstrakcji DNA mają na celu uniknięcie potencjalnej
kontaminacji podczas izolacji.
ITStest kit
Stosowany w naszym Laboratorium kit (ITStest kit) umożliwi identyfikację
genetyczną każdego rodzaju roślin i grzybów, która jest coraz szerzej
wykorzystywana w różnych gałęziach nauki:
od medycyny po
przemysł. Opracowana przez nas technologia identyfikacji jest szybka i tania, a co
najważniejsze daje powtarzalne wyniki. Specjalnie zaprojektowana reakcja PCR
jest bardzo wrażliwa, dzięki czemu możliwa jest identyfikacja gatunków na
podstawie nawet mocno zdegradowanego materiału DNA. Specjalnie
zaprojektowane i zoptymalizowane startery do technologii ITStest , umożliwiają
szybką i czułą identyfikację Internal Transcribed Spacer 1 (ITS1) i ITS2,
występujących w rybosomalnym DNA (rDNA),. Rejony te są wysoce
konserwatywne wśród gatunków. Tak więc, możliwa jest identyfikacja wszelkich
gatunków i podgatunków, takich jak: Cleome hassleriana- fenotypowo bardzo
podobnej do Cannabis sativa (marihuana), Metasequoia glyptostroboides, Delonis
regia, Euterpe oleracea , drzew owocowych, nasion oraz roślin
wykorzystywanych w przemyśle. Ponadto, zestaw pozwala identyfikować grzyby,
zarówno te wykorzystywane w przemyśle spożywczym, farmakologicznym, jak i
grzyby chorobotwórcze.
Jądrowy region DNA – ITS1 i ITS2
Geny rybosomalnego RNA (rRNA) należą do klasycznej rodziny genowej, której
członkowie mają identyczną lub prawie identyczną sekwencję. W genomie roślin i
grzybów występuje wiele powtórzeń jednostki zawierającej geny rybosomalnego
RNA: 18S, 5,8S i 28S oraz wewnętrzne sekwencje transkrybowane tj.: ITS1 i ITS2
.Geny kodujące rybosomalne RNA występują w powtórzeniach tandemowych
będących w tysiącach egzemplarzy. Na podstawie analizy regionów ITS1 oraz
ITS2 (genetycznych markerów) możliwe jest rozróżnienie podobnych do siebie
morfologicznie gatunków. Analiza sekwencyjna polimorficznych niekodujących
regionów jądrowego DNA (ang. internal transcribed spacers – ITS1 i ITS2), jest z
powodzeniem stosowana do badań taksonomicznych zwierząt, roślin i grzybów.
Wykorzystanie genotypowania roślin w kryminalistyce
Najnowsze osiągnięcia w dziedzinie badań DNA mają bezpośredni wpływ na wiele
dyscyplin nauk przyrodniczych. Wśród wielu zastosowań genetyki molekularnej,
wykorzystanie jej w toksykologii sądowej, do określania gatunków i
geograficznego pochodzenia nielegalnych roślin, wydaje się być jednym z
najbardziej obiecujących nurtów nauki opartej na identyfikacji roślin. Możliwości
zastosowania technik biologii molekularnej w toksykologii zostały coraz szerzej
zauważone, co w konsekwencji dało początek osobnej dyscyplinie naukowej
znanej jako toksykologia molekularna lub toksygenetyka. Analiza polimorfizmu
DNA jest obecnie bardzo powszechnie stosowana w celu identyfikacji zarówno
zwierząt jak i roślin. Materiał roślinny zbierany przez policję dostarczany jest do
laboratoriów toksykologicznych i kryminalistycznych, w celu określenia gatunków
i ustalenia, czy zawiera on substancje odurzające. W większości przypadków
materiał ten jest rozdrobniony i wysuszony, co sprawia, że w praktyce nie można
ustalić gatunku roślin lub grzybów według klasycznego podejścia botanicznego na
podstawie mikroskopowej oceny morfologicznej. Co więcej, analiza mikroskopowa
przeprowadzona np. dla roślin konopi (opierająca się na obserwacji struktur
charakterystycznych dla konopi takich jak: gruczoły włosków (włoski), czy
obecność związków szczawianu wapnia) nie mogą być wystarczająco wiarygodne.
Cechy te brane pod uwagę w trakcie mikroskopowej identyfikacji konopi, ujawniły
obecność więcej niż 80 różnych gatunków tych roślin. W takim przypadku,
kryminolodzy ratują się analizą chromatograficzna, umożliwiającą wykrycie
substancji czynnej, typowej dla danej rośliny. Niestety, i ta metoda nie sprawdza
się we wszystkich przypadkach, ponieważ posiadanie zbyt małej ilości
dostarczonej próbki powoduje, że analiza chromatograficzna staje się bardzo
trudna lub wręcz niemożliwa do wykonania. Trudności analityczne identyfikacji
wynikają także z faktu, że wiele związków chemicznych, w tym obecne w
konopiach THC (tetrahydrocannabinol), są wrażliwe na czynniki chemiczne i
fizyczne, a tym samym łatwo ulegają degradacji. W związku z tym, najlepsza
metoda identyfikacji opiera się na wykorzystaniu metod genetycznych, które dają
jednoznaczne i pewne wyniki. Dodatkowo, izolacja DNA może być
przeprowadzona z małej ilości pozostałego materiału roślinnego obecnego np. w
kieszeniach handlarzy narkotyków, bądź znajdującego się na obiektach lub
banknotach używanych przez osoby, które mają kontakt z lekami pochodzenia
roślinnego. Konopie są roślinami charakteryzującymi się dużą zmiennością, dzięki
czemu na podstawie tej zmienności możliwe jest określenie geograficznego
pochodzenia okazów Cannabis zebranych przez policję. Jagadish i wsp. wykazali,
że dzięki badaniom genetycznym możliwe jest nie tylko odróżnienie od siebie
gatunków badanych roślin, ale także porównanie gatunków Cannabis sativa
zbieranych z różnych plantacji (populacje) ujawniające różne sekwencje DNA.
Gillan i wsp. przeprowadzili identyfikację Cannabis sativa za pomocą
wysokosprawnej chromatografii cieczowej (HPLC) oraz metodami genetycznymi.
W rezultacie, okazało się, że metody genetyczne dają bardziej wiarygodne wyniki i
możliwość rozróżniania poszczególnych okazów, czego nie da się określić
wykonując analizę HPLC. Genetyczna analiza DNA może być stosowana do
identyfikacji praktycznie wszystkich organizmów. Lee i wsp. udowodnili, że ma
ona bardzo skuteczne zastosowanie do identyfikacji nie tylko Cannabis sativa, ale
i do identyfikacji halucynogennych grzybów z rodziny Panaeolus i Psilocybe.
Identyfikacja grzybów
Genom grzybow zawiera region kodujący podjednostki rybosomów, ktory
nazywany jest rybosomalnym DNA (rDNA). W obrębie rDNA wyrożnia się region
niekodujący tj. IGS (ang. intergenic spacer region). Region IGS zawiera
fragmenty ETS1 i ETS2 (ang. external transcribed spacer), regiony kodujące
elementy strukturalne rybosomu tj.: 18S, 5,8S, 28S oraz wewnętrzne regiony
niekodujące określane mianem ITS1 i ITS2 (ang. internal transcribed spacer).W
analizie grzybów największe znaczenie fragmenty ITS, które charakteryzują się
dużą zmiennośćią międzygatunkową. Fragmenty te wykorzystywane są nie tylko w
klasyfikacji taksonomicznej grzybów, ale mogą być też z powodzeniem
wykorzystane jako markery molekularne w identyfikacji rodzajowej i gatunkowej.
Standardową metodą identyfikacji gatunkowej grzybów jest analiza
morfologiczna, na którą składa się obserwacje makro- i mikroskopowe.
Przeprowadzana analiza makroskopowa polega na określeniu kilku parametrów
tj.: koloru, rozmiaru i charakterystycznych struktur grzybów. Długotrwała i
pracochłonna obserwacja mikroskopowa opiera się głównie na porównywaniu
wyglądu zarodników, co nie zawsze daje zadowalające rezultaty. Szczególne
trudności w analizie napotyka się w przypadkach, które bezpośrednio dotyczą
zatruć grzybami, ponieważ zabezpieczone resztki pokarmu oraz popłuczyny z
treści żołądka, to materiał często bardzo silnie zdegradowany, w związku z czym
nawet doświadczony mikolog może napotkać problemy z analizą morfologiczną
dostarczonych w takiej postaci próbek. Tak samo obserwacje mikroskopowe
sproszkowanych elementów grzybów halucynogennych sprawiają wiele
problemów. Co ciekawe, zdarza się, że cechy morfologiczne (szczególnie
zarodniki) są podobne u grzybów należących do gatunków trujących, jak i do tych,
które są nietoksyczne. W preparacie mikroskopowym, zarodniki dobrze
znanegomuchomora sromotnikowego (Amanita phalloides) mogą zostać pomylone
z kroplami tłuszczu, które licznie występują w treści pokarmowej. Trudności
identyfikacyjnemogą sprawiać także zarodniki gatunków blisko spokrewnionych,
m.in. muchomora sromotnikowego jadowitego czy wiosennego.
Identyfikacja roślin i grzybów jest coraz szerzej stosowana. Wiąże się to zarówno z
nielegalnym handlem i rozpowszechnianiem zakazanych gatunków roślin (w tym
zawierających substancje narkotyczne), jak i z identyfikacją gatunkową roślin
zabezpieczonych na miejscu przestępstwa. Aktualnie, pojawia się coraz więcej
przypadków kiedy wymaga jest identyfikacja genetyczna roślin, a szczególnie, gdy
dane rośliny zajmują charakterystyczne nisze ekologiczne.
Rozważając wyżej opisane przykłady, mamy jednoznaczne potwierdzenie, że
wykorzystywana w naszym Laboratorium metoda identyfikacji roślin i grzybów
jest innowacyjna i niezwykle przydatna. Co więcej, pozwala wyeliminować
przeszkody identyfikacji danego gatunku związane ze zbyt małą porcją próbki do
analizy, ponieważ dzięki naszemu kitowi ITStest skutecznie wyeliminowaliśmy ten
problem. Przeprowadzana przez nas analiza genetyczna umożliwia pozyskanie
informacji niemożliwych do uzyskania za pomocą standardowych metod
biochemicznych, bądź kiedy zawodzi nawet tak znana metoda jak HPLC.
Przykłady wykorzystania analizy ITS1 i ITS2:
– analiza sekwencji regionów ITS1 i ITS2 nrDNA (Nuclear ribosomal DNA) ma
zastosowanie do identyfikacji gatunkowej grzybów trujących i halucynogennych
dla celów sądowych- identyfikacja grzybów wykorzystywanych w przemyśle
spożywczym i farmakologicznym- identyfikacja grzybów chorobotwórczych
(wywołujących objawy patologiczne)- zastosowanie w medycynie i kryminalistyceidentyfikacja genetyczna gatunków wykorzystywana w botanice- identyfikacja ras
geograficznych – systematyka molekularna na poziomie gatunku- bezpieczeństwo
żywności pochodzącej z nowoczesnej biotechnologii- Wykrywanie patogenów
grzybowych w żywności (np. w uprawie, koncentraty spożywcze), oraz patogenów
roślin ( wykorzystanie w rolnictwie)- Kontrola jakości w przemyśle spożywczym
Literatura: 1) Armbruster G.F.J., Korte A. 2006. Genomic nucleotide variation in
the ITS1 rDNA spacer of landsnails. J. Molluscan Studies 72: 211–219.
2) Kallersjo M., Von Proschwitz T., Lundberg S., Eldenas P., Erseus C. 2005.
Evaluation of ITS rDNA as a complement to mitochondrial gene sequences for
phylogenetic studies in freshwater mussels: an example using Unionidae from
north-western Europe. Zool. Scripta 34: 415–424
3) Kałuski T., Soroka M., Kozłowski J., 2011. ZMIENNOŚĆ TRZECH
EUROPEJSKICH GATUNKÓW ŚLIMAKÓW Z RODZAJU ARION W ŚWIETLE
BADAŃ MOLEKULARNYCH. Progress in Plant Protection/Postępy w Ochronie
Roślin 51 (3) 2011
4) Piotrowski P., Grzybowski T., Śliwka K.. THE POSSIBILITIES OF APPLYING
MOLECULAR BIOLOGY TECHNIQUES TO FORENSIC TOXICOLOGY
5) Zuber A, Kowalczyk M, Sekuła A , Mleczko P, Kupiec T,2011. Methods used in
species identification of hallucinogenic and other poisonous mushrooms in
forensic investigations. Problems of Forensic Sciences 2011, vol. LXXXVI,
151–161
6) Doyle J.A., Doyle J.L., 1987. A rapid DNA isolation procedure for small
quantities of fresh leaf tissue. Phytochemical Bulletin (1987) Volume: 19, Issue:
1, Pages: 11-15Doyle, J.J., Dickson E.E., 1987. Preservation of plant samples for
DNA restriction endonuclease analysis. Taxon 36: 715-722.
7) Doyle, J.J., Doyle J.L., 1990. A rapid total DNA preparation procedure for fresh
plant tissue. Focus 12: 13-15.
8)Doyle, J.J.,1991. DNA protocol for plants. Pp. 283-293 in: Hewitt G, Johnson
A.W.B., Young J.P.W., Molecular techniques in Taxonomy. NATO ASI Series H,
Cell BiologyVol.57.
9) Stewart C.N.,Jr., Via L.E., 1993. A Rapid CTAB DNA Isolation Technique Useful
for RAPD Fingerprinting and Other PCR Applications. BioTechniques 1993 article
Vol. 14(5):748-749
10)
http://www.cilr.uq.edu.au/UserImages/File/Plant%20Genomic%20DNA%20Extract
ion%20by%20CTAB%20_2__Fiona.pdf
11) Schoch C.L., Seifert K.A., Huhndorf S., Robert V., Spouge J.L., Levesque C.A.,
Chen W., and Fungal Barcoding Consortium. Nuclear ribosomal internal
transcribed spacer (ITS) region as a universal DNA barcode marker for
Fungi. Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of
America PNAS. Vol 109, no 16. Conrad L. Schoch, 6241–6246
12) Mecler I., Nawrot U., 2008. Metody molekularne stosowane w identyfikacji
grzybów z rodzaju Candida. Mikologia Lekarska 2008, 15 (2): 99-103
Lidia Koperwas
Krążące
DNA
nowotworowy
jako
marker
Naukowcy z Uniwersytetu Stanford School of Medicine pracują nad
nowatorską metodą wykrywania litych guzów nowotworowych przy pomocy
badania krwi. Już wcześniej krążące DNA nowotworowe (ctDNA) pojawiło
się jako obiecująca możliwość nieinwazyjnego wykrywania chorób
nowotworowych. W artykule opublikowanym w Nature Medicine
przeanalizowano zastosowanie pomiaru poziomu ctDNA u pacjentów z
niedrobnokomórkowym rakiem płuc (NSCLC). NSCLC obejmuje
zdecydowaną większość nowotworów tego narządu, w tym gruczolakoraka,
raka płaskonabłonkowego i raka wielkokomórkowego.
Nowotworowe DNA różni się od normalnego obecnością mutacji w sekwencji
nukleotydów. Mutacje te powstają przypadkowo podczas podziału komórkowego i
odpowiedzialne są między innymi za niekontrolowany wzrost komórek
nowotworowych. Mutacje wtórne mogą być przyczyną powstawania oporności na
leczenie przeciwnowotworowe.
Komórki nowotworowe, gdy umierają uwalniają DNA do krwioobiegu. Nawet u
pacjentów z zaawansowaną chorobą nowotworową, zdecydowana większość
krążącego we krwi DNA pochodzi z komórek nie zmienionych nowotworowo. W
celu wykrywania bardzo małych ilości ctDNA konieczne było zwiększenie czułości
metody stosowanej do jego oznaczania.
Wobec tego naukowcy opracowali metodę Capp-Seq – ultraczułą metodę
sekwencjonowania nowotworowego DNA, która wykrywa 1 cząsteczkę ctDNA na
10000 nie zmienionych nowotworowo cząsteczek DNA.
Wyzwaniem dla nauki jest znalezienie takich sekwencji DNA, których
występowanie jest najbardziej prawdopodobne dla danego nowotworu. Dlatego
zespół naukowców przeanalizował dane uzyskane od pacjentów z
niedrobnokomórkowym rakiem płuc pod kątem charakterystycznych dla tego
nowotworu mutacji, zebranych w atlasie genomów (The Cancer Genome Atlas).
W pracy zbadano genom 407 pacjentów z niedrobnokomórkowym rakiem płuc.
Zidentyfikowano 139 genów, które są zmutowane w badanym nowotworze i które
stanowią jedynie 0,004% ludzkiego genomu.
ctDNA wykryto u blisko 50% pacjentów z rakiem płuc w I stadium zaawansowania
choroby i u 100% w II-IV stadium choroby. Co więcej naukowcy wykazali silną
korelację między ilością krążącego DNA nowotworowego, a przybliżoną objętością
guza widocznego w badaniu obrazowym.
Zespół naukowców obecnie opracowuje badanie kliniczne, oceniające
zastosowanie Capp-Seq oraz dąży do rozszerzenia techniki dla innych typów
nowotworów.
Fundacja Canon - stypendia w Japonii
źródło - opracowanie własne
Opracowanie testu, który miałby możliwość szybkiego i nieinwazyjnego
wykrywania niewielkich stężeń DNA, pochodzących z komórek nowotworowych
byłby szansą nie tylko na monitorowanie leczenia i wielkości guza, ale również
mógłby mieć szansę stać się podstawą przesiewowego wykrywania nowotworów.
Piśmiennictwo:
1. Newman M.A., Bratman V.S., Diehn M. et al. An ultrasensitive method for
quantitating circulating tumor DNA with broad patient coverage. Nature
Medicine, 2014
2. Conger K. Blood test could provide rapid, accurate method of detecting solid
cancers, study finds. Stanford School of Medicine, 6 Apr 2014
Viscolase firmy A&A Biotechnology
Firma A&A Biotechnology jest producentem blisko 200 produktów obejmujących
zestawy do izolacji kwasów nukleinowych (DNA, RNA) z różnorodnych źródeł
materiału biologicznego,odczynniki do reakcji PCR, Real-Time PCR, Hot-Start
PCR, rekombinowane białka i enzymy lityczne. Nowością na rynku jest Viscolasa,
która pozwala uniknąć problemu gęstych i lepkich preparatyk białkowych.
Viscolasa jest rekombinowaną nukleazą o szerokim spektrum aktywności.
Produkowana jest w unikalnym systemie drożdżowym. Enzym posiada aktywność
endonuleazy degradującej wszystkie formy DNA i RNA do polinukleotydów o
długości od 2 do 5 zasad i jest aktywny w szerokim zakresie buforowym. Do swojej
aktywności wymaga jonów magnezu.
Zastosowanie:
1. Zmniejszenie lepkości lizatów komórkowych (bakteryjnych, drożdżowych,
ssaczych, itp.);
2. Przygotowanie próbek do rozdziału białek w elektroforezie 2D;
3. Usuwanie DNA i RNA z preparatów białek rekombinowanych.
Viscolase jest dostępna w opakowaniach po 25 000 U, 100 000 U w stężeniu 250
U/μl.
Definicja jednostki: 1 U Viscolase jest zdefiniowana jako ilość enzymu powodująca
zmianę absorpcji roztworu DNA A260 o 1,0 jednostkę w czasie 30 min, co
odpowiada całkowitemu strawieniu 37 μg DNA.
Na stronach sklepu internetowego A&A Biotechnology dostępne są opakowania
po 25 000 U i 100 000 U w stężeniu 250 U/μl.
Nukleaza Viscolase o stężeniu 250 U/µl jest dostarczona w buforze zawierającym:
50% glicerol, 20 MM Tris-HCl ph 8.0, 20 mM NaCl oraz 2 mM MgCl. W
preparacie nie stwierdzono aktywności proteolitycznej.
Enzym może być stosowany w połączeniu z powszechnie używanymi lizozymami.
Fundacja Canon - stypendia w Japonii
źródło - opracowanie własne
***
Więcej informacji o Viscolasie oraz innych produktach znaleźć można na stronie
internetowej firmy A&A Biotechnology.
Gorąca kartka na Walentynki dla
naukowca
Bardzo spodobała nam się ta znaleziona w sieci kartka walentynkowa dla
naukowca.
źródło: Medical Laboratory and Biomedical Science

Podobne dokumenty