wzór wniosku o przywrócenie terminu

Transkrypt

wzór wniosku o przywrócenie terminu
Praca i świadczenia
D6
Piątek
rp.pl/prawo ◊
5 sierpnia 2011
Fundusze unijne
Załóż własną firmę na Mazowszu i odbierz 40 tys. zł dotacji >D8
Szef, dając wilczy bilet, powinien pouczyć o prawach
Wręczając wypowiedzenie,
pracodawca ma obowiązek
zamieścić w nim informację
o tym, w jakim terminie
pracownik może się
od niego odwołać do sądu
Jeśli tego nie zrobi, czyli nie zamieści pouczenia o prawie odwołania się od wypowiedzenia
oraz o terminie dokonania tej
czynności, może to stanowić
okoliczność usprawiedliwiającą
przekroczenie tego terminu.
Potwierdził to Sąd Najwyższy w
wy ro ku z 23 li sto pa da 2000
(I PKN 117/2000).
Sąd rejonowy przywrócił Janinę Z. do pracy w banku. We
wrześniu (w sobotę) była u lekarza, który wystawił zaświadczenie L4 o jej niezdolności do
pracy od tego dnia. Janina Z.
przyszła do pracy w poniedziałek, bo chciała zdać kasę i oddać klucze. Z przyzwyczajenia
podpisała listę obecności. Praca w banku rozpoczyna się o
7.30. Kilka minut po tej godzinie wszyscy pracownicy zostali
wezwani przez prezesa na zebranie, na którym Janina Z. została poinformowała o rozwiązaniu z nią umowy o pracę. Powódka przekazała pracodawcy
zwolnienie lekarskie następnego dnia przez syna. Świadectwo pracy otrzymała pocztą 5
stycznia i 8 stycznia wniosła
pozew. Sąd rejonowy uznał, że
w dniu dokonania wypowiedzenia powódka była nieobecna w pracy (w rozumieniu art.
41 k.p.) z powodu choroby. Wypowiedzenie dokonane zostało
z naruszeniem nie tylko tego
przepisu, ale i art. 30 § 4 k.p.,
nie zawiera bowiem wskazania
przyczyny. Sąd przywrócił powódce termin na wniesienie
odwołania, ponieważ nie pouczono jej o prawie i terminie
odwołania.
Wymagana jest
staranność...
Sąd okręgowy zmienił jednak ten wyrok i powództwo
oddalił. Stwierdził, że powódka
stawiła się do pracy 21 września
z zamiarem świadczenia pracy.
Podpisała listę obecności i
przygotowywała się do pracy.
Skoro pomimo otrzymanego
zwolnienia nadal wykonywała
pracę, to czas jej pozostawania
w pracy nie może być rozumiany jako usprawiedliwiona nieobecność, w czasie której nie
można dokonać wypowiedzenia zgodnie z art. 41 k.p. Wobec
tego pracodawca skutecznie
wypowiedział umowę o pracę i
powódka mogła wnieść odwołanie w ciągu siedmiu dni, licząc od tego dnia. Sąd stwierdził, że odmawiając przyjęcia
wypowiedzenia, powódka nie
może powoływać się skutecznie na niezawinione uchybienie terminowi na wniesienie
odwołania, zwłaszcza że od wypowiedzenia do wniesienia pozwu upłynęło przeszło trzy
miesiące. Braku winy w przekroczeniu terminu – w ocenie
sądu okręgowego – nie należy
opierać na „subiektywnym
przeświadczeniu powódki, iż
wypowiedzenie jej umowy było nieskuteczne, lecz należy
analizować go z uwzględnieniem miernika staranności, jaką powódka powinna zachować dbając o własne interesy”.
...ale koniecznie
od obu stron
Na szczęście innego zdania
był SN, do którego trafiła kasacja powódki. Orzekł on, że naruszenie przez pracodawcę
art. 41 k.p. przez dokonanie
wypowiedzenia w czasie
usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy nigdy
nie powoduje uznania wypowiedzenia za dokonane w innym, późniejszym dniu. Datą
(dniem) dokonania wypowiedzenia jest dzień złożenia
przez pracodawcę oświadczenia woli. Złożenie oświadczenia ma miejsce wówczas, gdy
pracownik miał możliwość za-
> Z ORZECZNICTWA
W razie odmowy ochrona nie przysługuje
Na dochodzenie przez pracownika roszczeń związanych z rozwiązaniem stosunku pracy przepisy
kodeksu pracy przewidują krótkie terminy. Mają one z jednej strony skłaniać pracowników do
szybkiego występowania z roszczeniami, a z drugiej – uwzględniają interes pracodawcy, który nie
może przez zbyt długi czas pozostawać w niepewności, czy rozwiązanie stosunku pracy (za
wypowiedzeniem lub bez wypowiedzenia) zostanie przez osobę zwalnianą zakwestionowane.
Rygoryzm tych terminów łagodzi w pewnym stopniu możliwość ich przywrócenia, jeżeli
pracownik nie dokonał – bez swojej winy – w terminie czynności w postaci odwołania od
wypowiedzenia umowy o pracę. Z orzecznictwa wynika, że okolicznością uzasadniającą
przywrócenie terminu jest brak w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę
lub jej rozwiązaniu bez wypowiedzenia pouczenia o przysługującym pracownikowi prawie
odwołania do sądu pracy. Jednak zdaniem SN (wyrok z 4 marca 2004,
I PK 429/03) „pracownik, który bez usprawiedliwionych przyczyn odmówił przyjęcia pisma
wypowiadającego mu umowę o pracę, zgodnie z wymogami kodeksu pracy, nie może domagać
się przywrócenia terminu do wniesienia odwołania do sądu pracy ani powołać się na to,
że pracodawca nie poinformował go o możliwości, terminie i trybie odwołania”.
Dlatego że z zachowań pracowników, niezgodnych z przyjętymi ogólnie zasadami komunikowania
się pracodawcy z pracownikami, nie można wyprowadzać korzystnych dla pracowników
skutków prawnych.
Podobnie wynika z wyroku SN z 8 maja 2002 (I PKN 259/01). Sąd stwierdził: „odmowa przyjęcia
przez pracownika pisemnego oświadczenia woli pracodawcy o wypowiedzeniu stosunku pracy,
zawierającego prawidłowe pouczenie pracownika o przysługującym mu prawie odwołania się
do sądu pracy, nie wpływa na skuteczność dokonanego wypowiedzenia i nie stanowi podstawy
do przywrócenia uchybionego terminu”. ∑
poznania się z jego treścią. Następuje ono bez względu na to,
czy pracodawca zachowuje,
czy też narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę. Powódka miała możliwość zapoznania się z oświadczeniem
woli pracodawcy 21 września.
Mimo to, bez swojej winy, nie
zachowała ustawowego terminu. To dlatego że nie została po-
uczona o prawie odwołania ze
wskazaniem terminu na dokonanie tej czynności. Nie bez
znaczenia – w ocenie SN – był
również fakt jej choroby.
Do podobnych wniosków doszedł SN w wyroku z 20 stycznia
2005 (I PK 148/04) , orzekając,
że „wniesienie odwołania od
wypowiedzenia z uchybieniem
terminu określonego w art. 264
§ 2 k.p. wskutek przyjęcia przez
pracownika błędnego poglądu,
że nie doszło do rozwiązania
umowy o pracę, nie może być
uznane za niezawinione w rozumieniu art. 265 § 1 k.p., jeżeli
został on prawidłowo pouczony
o prawie odwołania do sądu
pracy”.
Nie zawsze sądy są tak przychylne >patrz ramka.
Potrzebne będzie pismo wyjaśniające przyczyny
WZÓR WNIOSKU O PRZYWRÓCENIE TERMINU
Warszawa, 1 sierpnia 2011
Do Sądu Rejonowego
Warszawa-Mokotów
Wydział Pracy
Powód: Jan Kowalski
zam. Warszawa, ul. Odyńca 5/12
Pozwany: ABC Spółka z o.o.
Warszawa, ul. Chodkiewicza 2/10
WNIOSEK O PRZYWRÓCENIE TERMINU
WRAZ Z DOPEŁNIENIEM CZYNNOŚCI
Wnoszę o:
przywrócenie terminu na wniesienie odwołania od wypowiedzenia mi umowy o pracę
29 czerwca 2011.
Uzasadnienie
29 czerwca mój pracodawca, spółka ABC, wręczył mi wypowiedzenie umowy o pracę.
Ponieważ tego samego dnia w drodze do domu uległem wypadkowi i przebywałem
przez kilka dni w śpiączce a następnie w szpitalu, mając jedynie kontakt z moją matką,
która ma 82 lata, nie byłem w stanie przygotować w terminie siedmiu dni takiego
odwołania.
Ze szpitala wyszedłem w piątek 29 lipca 2011 i niezwłocznie przygotowałem pozew
i niniejszy wniosek.
W świetle przytoczonych okoliczności wniosek o przywrócenie terminu jest uzasadniony.
Jan Kowalski Załączniki:
1. Dokumentacja leczenia szpitalnego
2. Odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę z 29 czerwca 2011