Polacy wybierają - Kolporter.com.pl

Transkrypt

nasz.kolporter.com.pl
CZERWIEC 2016 (225)
Kolporter
BEZPŁATNE PISMO DLA KONTRAHENTÓW KOLPORTERA
Specjalnie dla nas!
s. 6-7
Mart a
Martyn
Wojciechowska
Polacy wybierają
wakacje nad Bałtykiem
Nowe tytuły w ofercie
s. 46-47
CATRIN COLLIER
CATRIN COLLIER
EMILY BRONTË
Wichrowe wzgórza
Carski smok cz. 1
CATRIN COLLIER
20
21
2
22
ALYSON RICHMAN
HENRY JAMES
HENRY JAMES
PIERRE CHODERLOS
de LACLOS
HENRY JAMES
HENRY JAMES
CATRIN COLLIER
Skrzydła gołębicy cz. 1
JANE AUSTEN
CHARLOTTE BRONTË
CHARLOTTE BRONTË
CHARLOTTE BRONTË
CH
JANE AUSTEN
Duma i uprzedzenie
Emma cz. 1
JANE AUSTEN
Emma cz. 2
JANE AUSTEN
Perswazje
JANE AUSTEN
Jane Eyre cz. 1
Jane Eyre cz. 2
CHARLOTTE BRONTË
CH
Lady Susan. Watsonowie. Sanditom
JANE AUSTEN
Manseld Park cz. 1
JANE AUSTEN
Opactwo Northhanger
Shirley cz. 1
122
JANE AUSTEN
Shirley cz. 2
JANE AUSTEN
Rozważna i romantyczna
HENRY JAMES
HENRY JAMES
Wojenna narzeczona
Portret damy cz. 1
Portret damy cz. 2
Niebezpieczne związki
Złota czara cz. 1
Złota czara cz. 2
Ostatnie lato cz. 1
199
Ostatnie lato cz. 2
188
11
Piłkarze
skazani na sukces
Karol Strasburger
Carski smok cz. 2
25
177
10
0
Gwiazda numeru
Dwadzieścia sześć
razy miłość
24
2
26
23
166
14
155
13
3
9
8
6
7
5
4
2
3
1
Kolporter
Departament Dystrybucji Prasy
Najlepsze miejsca i ekspozytory do promocji tytułów prasowych
w punktach sprzedaży.
Kontakt
Tel. (41) 367-86-26
Tel. kom. 510-031-720
www.kolporter.com.pl
SPIS TREŚCI
AKTUALNOŚCI
Fleszem po rynku prasowym
Pozdrowienia z Chicago
Uśmiech na twarzach dzieci
s. 4, 14
s. 15
s. 29
Prezenty na Dzieñ Dziecka od Fundacji Pomó¿my
Marzeniom
Kolporter
CzerwieC 2016 (225)
WYWIAD NASZEGO KOLPORTERA
Bezpłatne pismo dla kontrahentów kolportera
Polska to moje miejsce na ziemi
Specjalnie dla nas!
Martyna
Mart
wojciechowska
s. 6-7
Polacy wybierają
wakacje nad Bałtykiem
iMe – przewodnik po świecie technologii
CATRIN COLLIER
Gwiazda numeru
Karol Strasburger
Piłkarze
skazani na sukces
s. 10-11
zweryfikowa³y
REDAKTOR NACZELNY
Grzegorz Kozera
KOLEGIUM REDAKCYJNE
Dariusz Materek
Kinga Beck-Tracz
RADA PROGRAMOWA
Dariusz Fryziel
Mariusz Iska³o
Justyna Koz³owska
Bogus³aw Morañski
Micha³ Zbytek
KOREKTA
Kinga Beck-Tracz
REKLAMA
tel. 41 367 82 24
tel. kom. 510 030 119
OPRACOWANIE
KOMPUTEROWE
Kolporter
Dzia³ Marketingu
Kielce, ul. Zagnañska 61
tel. 41 367 80 34
SK£AD
Rafa³ Sabat
DRUK
Drukarnia ART
01-339 Warszawa
ul. Fortuny 5
ADRES REDAKCJI
„Nasz Kolporter”
25-528 Kielce
ul. Zagnañska 61
tel. 41 367 80 31
www.nasz.kolporter.com.pl
NAK£AD
20 400 egzemplarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treśæ reklam
i og³oszeñ i nie zwraca nie
zamówionych materia³ów.
Zdjêcia na ok³adce:
istockphoto.com
Marek Arcimowicz
AKPA
£ukasz Skwiot
wakacyjne
RYNEK PRASOWY
Polacy s¹ skazani na… sukces
WYDAWCA
Kolporter
spó³ka z ograniczon¹
odpowiedzialności¹ sp. k.
s. 8
RAPORT NASZEGO KOLPORTERA
Wydarzenia
na
świecie
plany niejednego z nas
Carski smok cz. 2
26
CATRIN COLLIER
Złota czara cz. 1
Złota czara cz. 2
EMILY BRONTË
25
Carski smok cz. 1
CATRIN COLLIER
Ostatnie lato cz. 1
24
2
Ostatnie lato cz. 2
23
Wichrowe wzgórza
22
CATRIN COLLIER
Portret damy cz. 1
Portret damy cz. 2
21
2
20
HENRY JAMES
HENRY JAMES
199
HENRY JAMES
ALYSON RICHMAN
188
HENRY JAMES
177
PIERRE CHODERLOS
de LACLOS
Shirley cz. 1
Shirley cz. 2
JANE AUSTEN
166
HENRY JAMES
HENRY JAMES
155
Wojenna narzeczona
14
CHARLOTTE BRONTË
razy miłość
133
122
CHARLOTTE BRONTË
Perswazje
11
100
Opactwo Northhanger
Emma cz. 1
Emma cz. 2
Jane Eyre cz. 1
Jane Eyre cz. 2
JANE AUSTEN
9
JANE AUSTEN
8
JANE AUSTEN
7
JANE AUSTEN
6
Duma i uprzedzenie
JANE AUSTEN
5
JANE AUSTEN
JANE AUSTEN
JANE AUSTEN
4
CHARLOTTE BRONTË
CH
3
CHARLOTTE BRONTË
CH
2
TECHNOLOGIE
Rodacy wybieraj¹ Ba³tyk
s. 46-47
1
s. 6-7
Martyna Wojciechowska: W naszym kraju mamy
przecie¿ wszystko, co najpiêkniejsze
Zaczynaj¹ siê fina³y EURO 2016 we Francji
Budujemy dom bije rekordy popularności
Magazyn Elle
s. 12-13
s. 16
s. 18
Dociera do milionów kobiet na ca³ym swiecie
HANDEL
Gazety sta³y obok butów
Jerzy Woźniak, kontrahent Kolportera, opowiada,
jak prowadzi swój biznes
Dla siebie i dla miasta
25-lecie Gdañskiego Stowarzyszenia Kioskarzy
Wody i napoje. Top 5 marek
s. 17
s. 19
s. 49
Dane Centrum Monitowania Rynku za marzec 2016
– sklepy ma³oformatowe
GWIAZDA NUMERU
Nie lubiê byæ szefem
s. 20-21
Od redaktora
Wakacje tuż tuż
Wakacje blisko i wielu z nas myśli
już o urlopie, niektórzy zaplanowali go zresztą dużo wcześniej.
Okazuje się, że w tym roku największym wzięciem wśród Polaków cieszy się Polska – wybieramy
przede wszystkim nadbałtyckie
kurorty, Mazury oraz polskie góry.
O swoich podróżach i ulubionych
miejscach w Polsce opowiada nam
znana dziennikarka i globtroterka
Martyna Wojciechowska, która
choć niejeden raz była na krańcu
świata, zawsze chętnie wraca nad
Bałtyk czy w Beskidy.
W czerwcowym numerze „NK” piszemy również m.in. o innych popularnych wśród rodaków miejscach
urlopowych, proponujemy kolekcję
romantycznych książek oraz przedstawiamy współczesnego wikinga.
Zachęcam do lektury, życząc dobrej
pogody.
Grzegorz Kozera
Redaktor naczelny „Naszego Kolportera”
Karol Strasburger o aktorstwie, sporcie, wakacjach
i akcji „Wylecz siê zdrowiem”
RYNEK WYDAWNICZY
Dwadzieścia sześæ razy mi³ośæ
s. 22-23
Ksi¹¿kowa „Kolekcja romantyczna” Prószyñski
Media i Ringier Axel Springer Polska
ŚWIAT PE£EN TAJEMNIC
Wielki Brat patrzy!
s. 25
Tajne s³u¿by zerwa³y siê z ³añcucha
LUDZIE
Gazet w bród
s. 26-27
Najlepsi sprzedawcy prasy z województwa
świêtokrzyskiego
LUDZIE KOLPORTERA PO GODZINACH
Björn znaczy niedźwiedź
s. 30-31
Kamil Ochman postanowi³ poszukaæ wikingów,
a potem zosta³ jednym z nich
s. 6-7
PRAWO
Kary za jazdê pod wp³ywem alkoholu
s. 32
Wypadków jest mniej, ale liczba nietrzeźwych
kierowców nie zmienia siê
PSYCHOLOG RADZI
Proszê, dziêkujê, przepraszam
s. 34-35
Uprzejmośæ nic nie kosztuje, a buduje dobr¹
atmosferê
ROZRYWKA
Dobre do czytania i s³uchania
Humor z okolic lady
Dobre do jedzenia – Soczysty smak lata
Horoskop „Czwartego Wymiaru”
Pomys³ na urlop – Poznañ
Krzy¿ówka Technopolu
s.
s.
s.
s.
s.
s.
36
37
38
39
41
42-43
Kolporter w prasie i Internecie
Nowości w ofercie Kolportera
s. 44-45
s. 46-47
FOT. MAREK ARCIMOWICZ
CZERWIEC 2016 (225)
Polska to moje miejsce
na ziemi
Uwielbiam podróże na krańce
świata. Ale jeszcze bardziej kocham powroty do domu. Do Polski, w której odnajduję mnóstwo
magicznych miejsc – mówi Martyna Wojciechowska, dziennikarka
i podróżniczka, redaktor naczelna
polskiej edycji magazynów „National Geographic” oraz „National
Geographic Traveler”.
NASZ KOLPORTER CZERWIEC 2016 (225) 3
FLESZ PRASOWY
Lato z kryminałem
Specjalne wydanie „Kuchni” o warzywach
Przepisy na 110 potraw z warzywami, w tym omlety,
frittaty, babeczki, terriny, kisze, tarty, burgery, chłodniki,
zupy, soki i koktajle, doskonałe sosy, dipy, pesto, hummusy, dressingi i pasty, a także faszerowane, zapiekane,
grillowane i gotowane młode jarzyny to wszystko znalazło się w specjalnym wydaniu miesięcznika „Kuchnia”
zatytułowanym „Warzywa”. Numer ukazał się w ramach
„Kolekcji dla smakosza”.
Redakcja magazynu podpowiada, jak przyrządzić warzywne przekąski, jak wykonać niskokaloryczne warzywne
smoothie, jak dobrze marynować warzywa oraz jakimi narzędziami najlepiej przygotowywać warzywa. Przedstawia także historie poszczególnych warzyw, np. fasolki
szparagowej, która przybyła do Europy z Ameryki Środkowej i Południowej, czy ogórka,
który prawdopodobnie pochodzi z Himalajów.
„Na Lato – Festiwalowy rozkład jazdy”
Kryminały od kilku lat podbijają rynek wydawniczy. Czytają
je wszyscy. A ci, którzy jeszcze
po nie nie sięgnęli, z pewnością
zrobią to wkrótce. Właśnie dla
miłośników, a przede wszystkim
miłośniczek kryminałów Wydawnictwo PHOENIX PRESS przygotowało na wakacje magazyn
„Lato z kryminałem” (kwartalnik
publikowany jest pod zmiennym
tytułem: „Wiosna z kryminałem”,
„Lato z kryminałem”, „Jesień
z kryminałem”, „Zima z kryminałem”)
Magazyn „Lato z Kryminałem:
skierowany jest przede wszystkim
do miłośniczek sensacji i mocnej,
niepozbawionej emocji rozrywki.
Każdy zeszyt zawiera spory pakiet
niedługich, kryminalno-sensacyjnych historii rozgrywających się
w znanej, codziennej scenerii,
„tuż za rogiem”. Jedne intrygują
zagadką i pozwalają podążać tropem przestępcy, inne umożliwiają przyjrzenie się źródłom zbrodni
albo pokazują kulisy pracy dochodzeniowej policji, są też krótkie,
zabawne historyjki z motywem
kryminalnym w tle. Dodatkowo
w każdym numerze Czytelniczka
znajdzie serwisy z ciekawostkami
kryminalnymi oraz pakiet krzyżówek z nagrodami. Cena magazynu 2,90 zł.
4 NASZ KOLPORTER CZERWIEC 2016 (225)
Do sprzedaży trafił Newsweek Extra „Na Lato – Festiwalowy rozkład jazdy”, w którym zaprezentowano przegląd
najciekawszych wydarzeń kulturalnych nadchodzącego lata.
Newsweek Extra „Na Lato – Festiwalowy rozkład jazdy”
to przewodnik po najciekawszych festiwalach muzycznych,
filmowych, teatralnych i literackich. Znajdziemy w nim informacje o najbardziej interesujących koncertach i premierach
filmowych, które pozwolą zaplanować czytelnikom prawdziwe lato z kulturą. Oprócz festiwalowej mapy i kalendarium
wakacyjnych imprez, w magazynie przeczytamy także artykuły o trendach w kinie, literaturze, muzyce i teatrze.
Dar dla Bohdana Smolenia od czytelników „Retro”
Wydawca magazynu „Retro” (Bauer) postanowił przekazać 10 groszy od każdego sprzedanego egzemplarza
marcowego wydania magazynu na konto Fundacji „Stworzenia Pana Smolenia” zbierającej środki na rehabilitację
artysty kabaretowego. Dzięki wysokiej sprzedaży (200 tys. egzemplarzy,
wg prognoz wydawcy średnia sprzedaż czterech tegorocznych wydań „Retro” wynosi 187 tys. egzemplarzy)
redaktor naczelny pisma Tomasz Szymański przekazał 20
tysięcy zł Fundacji „Stworzenia Pana Smolenia”.
„Sens” z poradnikiem”
Na rynku ukazało się czerwcowe wydanie miesięcznika
„SENS” (Wydawnictwo Zwierciadło). Do części nakładu
dołączona jest książka Wojciecha Eichelbergera i Anny
Mieszczanek „Jak wychować szczęśliwe dzieci”. Jest to
rozmowa z samym sobą, o wyzwaniach, o jasno postawionych wymaganiach.
Czerwcowe wydanie miesięcznika „SENS” ma objętość
132 stron, ukazał się w nakładzie 53 tys. egz. i w cenie
9,99 zł (cena z książką: 19,99 zł).
REKLAMA
RAK W NACZELNYM SĄDZIE
ADMINISTRACYJNYM
Wacław Graczyk, s. 10–11
Naczelny Sąd Administracyjny, działając w składzie 7 sędziów Izby Gospodarczej, naruszył jeden z filarów państwa demokratycznego, jakim jest Konstytucją gwarantowane domniemanie niewinności oraz równa mu wagą zasada ochrony dobrej wiary.
TYGODNIK NR 22
27 MAJA – 2 CZERWCA 2016 R.
NR INDEKSU 34625X
ISSN 1734-8900
www.gf24.pl
TURBINY
POLSKIEJ
GOSPODARKI
Najlepsze
produkty
dla MSP
FEDERAL MEDIA COMPANY FMC
Łukasz Pawelski, s. 62–63
OBROĽ SIĘ PRZED
KOMORNIKIEM
Krzysztof Galimski, s. 8–9
s. 27
ͭ
Ochroń swój
majątek – poradnik
Gazety Finansowej
Jak właściciel
„Wprost” ratował
szefa Amber Gold
Właściciel tygodnika „Wprost” Michał Lisiecki pomagał Marcinowi P. prezesowi Amber Gold ratować jego oszukańczy biznes
przed upadkiem.
Grzegorz Jakubowski, s. 20
Cena strachu
Nasz kraj wydaje na wojsko rocznie 2 proc.
PKB (ok. 38 mld zł), a to zdecydowanie
za mało. Minimalna kwota, która pozwala
myśleć o zbudowaniu skutecznej obrony, to
4 proc. PKB, czyli dwa razy większa.
dr Leszek Pietrzak, s. 12–13
Ranking kredytów
hipotecznych
Walcz o niższą ratę kredytu hipotecznego.
Renegocjując warunki umowy, musimy się
liczyć z tym, że niektóre banki będą wymagać ponownej wyceny nieruchomości.
s. 53
5,95 zł
(w tym
8 proc. VAT)
Wywiad Naszego Kolportera
Martyna Wojciechowska: W naszym kraju mamy przecież wszystko, co najpiękniejsze
Polska to moje
miejsce na ziemi
Uwielbiam podróże na krańce
świata. Ale jeszcze bardziej
kocham powroty do domu.
Do Polski, w której odnajduję
mnóstwo magicznych miejsc
– mówi Martyna Wojciechowska,
dziennikarka i podróżniczka,
redaktor naczelna polskiej
edycji magazynów „National
Geographic” oraz „National
Geographic Traveler”.
– Czyli Martyna Wojciechowska kocha ten nasz zwykły Bałtyk?
Tak. A dlaczego nie? Tam najlepiej
czujemy się z moją córką Marysią. Bardzo lubimy jeździć na przykład na Hel.
Odkąd pojechałam pierwszy raz z moimi rodzicami do Jastrzębiej Góry, bodaj
w 1979 r., nigdy nie zdradziłam Bałtyku.
Tak, wiem, że tłum (nie wszędzie), że
pogoda w kratkę (nie ma złej pogody,
są tylko złe ubrania), że drogo (tu akurat polemizować trudno). Ale kocham
ten zapach, wydmy jak z filmu science
fot. Marek Arcimowicz
„NASZ KOLPORTER”: – Jeździ Pani
na krańce świata. Przy tych niesamowitych miejscach, które Pani odwiedza, Polska musi się wydawać nudna?
MARTYNA
WOJCIECHOWSKA :
Wręcz przeciwnie. W naszym kraju
mamy przecież wszystko, co najpiękniejsze. Wspaniałe lasy, Bałtyk z dzikimi
plażami, dumne, choć czasem surowe
góry, niekończące się jeziora i imponującą architekturę. Gdy tylko znajdę chwilę
czasu, to odkrywam nieznane zakątki
Polski, które w niczym nie ustępują tym
na końcu świata. Powiem nawet, że
moje najukochańsze miejsce na świecie
to... Polska. Wakacje latem zawsze spędzam w Krynicy Morskiej. fot. istockphoto.com
Wywiad Naszego Kolportera
– Odkąd pojechałam pierwszy raz z rodzicami do Jastrzębiej Góry, bodaj w 1979 r., nigdy nie zdradziłam Bałtyku – mówi Martyna Wojciechowska
fiction. Przyznam też, że zawsze chętnie jem smażoną rybę na papierowej
tacce (wiem, że niezdrowe, ale czasami
wolno!). No i ten bałtycki piasek. Biały,
przyjemny w dotyku, delikatny. Nawet
na rajskich wyspach nie ma takich plaż.
– A co z górami? Nasze nie mogą
równać się z tymi najwyższymi, które
Pani zdobywa, z Himalajami, Andami
czy nawet Alpami?
A dlaczego nie? To, że są niższe, nie
oznacza, że mniej malownicze czy ła-
twiejsze do zdobycia. Góry zawsze budzą mój szacunek niezależnie od ich wysokości. A w tajemnicy mogę zdradzić,
że moje najukochańsze góry to obok Himalajów, nasze rodzime Beskidy. Szczyrk
i drewniana chata moich przyjaciół, która leży w połowie Skrzycznego, na Dolinach, to miejsce, do którego wracam,
gdy jest dobrze albo gdy mam cięższe
chwile. Trudno tam dotrzeć. Można
np. podejść z dołu lub zejść z Jaworzyny
albo zimą zjechać na nartach. Większość
ważnych decyzji przemyślałam i podję-
łam właśnie w Szczyrku. Przeżyłam tam
też najpiękniejszego sylwestra w życiu.
Weszliśmy z przyjaciółmi na nartach tourowych na Skrzyczne, a przed północą
zjechaliśmy pod chałupę, gdzie wokół
były po dwa metry śniegu. Zdążyliśmy
jeszcze wskoczyć do ruskiej bani i gdy
staliśmy niemal nago w zaspie, wybiła
dwunasta i nad Szczyrkiem odpalono
sztuczne ognie. Bezcenne!
– A gdzie lubi Pani się wspinać?
Najchętniej w Podlesicach, w Jurze
Krakowsko-Częstochowskiej. Tam swój
pensjonat Podlesice 38 mają moi znajomi, tam przyjeżdżają też zaprzyjaźnieni wspinacze, z którymi o górach
i skałkach możemy przegadać całą
noc. W Podlesicach czuję, że żyję. W tę
majówkę byłam tam z Marysią, pojechałyśmy pierwszy raz razem w skały.
I ona okazała się najlepszym partnerem
wspinaczkowym, jakiego miałam! Gdy
patrzyłam, jak z łatwością pokonuje
kolejne metry, wzruszyłam się. Wiem,
że i ona pokocha Podlesice tak jak ja.
Mogę powiedzieć już z całą pewnością, że Podlesice to nasze miejsce na
świecie.
– Dziękujemy za rozmowę.
Martyna Wojciechowska jest redaktor naczelną polskiej edycji magazynów „National Geographic” oraz „National Geographic Traveler”.
(RED)
REKLAMA
TEChNOLOgIE
iMe
przewodnik po świecie technologii
Twoi Klienci szukają odpowiedzi
na pytania: jak coś znaleźć
w Internecie, jak naprawić, jak
usunąć awarię komputera, tabletu
lub telefonu? Zaoferuj im iMe,
nową rewolucyjną usługę za 19 zł
dostępną w sieci Kolporter
od poczatku czerwca 2016 r.
Jak działa iMe?
W iMe blisko 200 specjalistów jest
gotowych zdalnie, 24h na dobę, doradzić jak poprawnie skonfigurować
pocztę, przegrać pliki, zabezpieczyć
komputer przed wirusami lub rozwiązać inny problem z komputerem,
oprogramowaniem, smartfonem, tabletem lub połączeniem z Internetem.
Niezależnie od pory dnia i nocy oraz
dnia tygodnia informatycy iMe są do
dyspozycji. Wystarczy kupić – dostępną w wybranych punktach obsługiwanych przez Kolportera – zdrapkę
iMe, która upoważnia do kontaktu
z informatykiem iMe, a on rozwiąże
problemy ze sprzętem elektornicznym
(komputerem, laptopem, drukarką,
tabletem itp.) lub połączeniem z Internetem telefonicznie lub zdalnie.
Oszczędność czasu i pieniędzy z iMe
iMe gwarantuje Klientom bezpieczeństwo,
szybkość naprawy i wysoką jakość obsługi.
Wystarczy kupić zdrapkę iMe za 19 zł, zdrapać kod, zadzwonić pod numer: 22 244 22 20
i pozwolić działać informatykom iMe. Zaledwie 19 zł wystarczy, aby móc oszczędzić swój
czas i w pełni korzystać z możliwości posiadanych urządzeń.
Sprawdź nas na: www.imeworldwide.com
REKLAMA
WOJSKO I TECHNIKA
Magazyn skupia się na aktualnych problemach związanych z bezpieczeństwem Polski i jej przemysłem zbrojeniowym. Wiele uwagi poświęcamy także
bieżącej sytuacji polityczno-militarnej w regionie i na świecie, nowym wzorom
uzbrojenia i sprzętu wojskowego, wystawom zbrojeniowym, aktualnym przetargom i zawieranym kontraktom.
LOTNICTWO AVIATION INTERNATIONAL
Miesięcznik dla miłośników lotnictwa wojskowego, cywilnego i kosmonautyki. Każdy numer liczy 100 stron, prezentuje na swoich łamach tematy
przyszłości, współczesności i historii lotnictwa.
PROFESJONALNE
WYDAWNICTWA
MILITARNE
WOJSKO I TECHNIKA HISTORIA
Porusza na swoich łamach tematy związane z wojnami, kampaniami i bitwami XX wieku, prezentuje monografie uzbrojenia i sprzętu wojskowego, przybliża sylwetki wybitnych dowódców
i bohaterstwo żołnierzy na polu walki. Publikuje relacje z najważniejszych imprez historycznych
i prezentuje grupy rekonstrukcji historycznych.
MORZA I OKRĘTY
Czasopismo poświęcone bezpieczeństwu na morzu, siłom morskim, flocie handlowej, polityce
morskiej i przemysłowi stoczniowemu. Porusza tematy współczesne i historyczne: bitwy morskie, dzieje jednostek pływających i obecne wyzwania związane z polityka morską.
RAPORT NASZEgO KOLPORTERA
Wydarzenia na świecie zweryfikowały wakacyjne plany niejednego z nas
Rodacy wybierają
Bałtyk
Zagrożenie terrorystyczne to czynnik, który już kolejny rok mocno wpływa na urlopowe plany Polaków.
Polskie kurorty, które zresztą w wakacje nigdy nie świeciły pustkami, w tym roku prawdopodobnie
przeżyją jeszcze większe oblężenie.
Portal eholiday.pl, który jest wyszukiwarką wakacyjnych kwater
z terenu całej Polski, przeprowadził sondaż, z którego wynika, że
aż 85 proc. Polaków postanowiło w tym roku spędzić wakacje
w kraju. Na tę liczbę trzeba jednak spojrzeć trochę przez palce
– portal robił sondaż wśród swoich użytkowników, a wiadomo,
że skoro odwiedzali oni stronę z ofertami noclegów w Polsce, to
byli z góry zdecydowani na wakacje w kraju. Jednak śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że ponad połowa Polaków, którzy
w ogóle wybierają się w tym roku na jakiś urlop, nie pojedzie za
granicę, ale nad Bałtyk, na Mazury czy w polskie góry.
fot. istocKphoto.coM
Jechać, ale gdzie?
Dla wielu rodaków czynnikiem decydującym jest cena. Według
badania „Plany wakacyjne Polaków 2016 – wydatki i finansowanie”,
przeprowadzonego na zlecenie Diners Club Polska, blisko jedna
czwarta Polaków chce wydać na wakacje ponad 2 tys. zł. Natomiast
12,4 proc. chce się zmieścić w tysiącu złotych. Co nadal pozostawia
otwartą sprawę wyboru między zagranicznym urlopem, a wakacjami w kraju. Bo za cenę poniżej 1 tys. zł można kupić w ofercie last
minute np. tygodniowy wyjazd do Bułgarii. Ale można też poszukać
kwater na Mazurach czy nad Bałtykiem. W tym roku jednak, oprócz
ceny, dla wielu Polaków decydującą kwestią jest sprawa bezpieczeństwa. Ataki terrorystyczne już od jakiegoś czasu systematycznie
zniechęcają naszych rodaków do tak popularnych jeszcze niedawno
krajów, jak Egipt czy Tunezja. Ostatnio dołączyła do tej grupy też
Turcja. Ale także Europa przestała być w 100 proc. bezpieczna,
o czym świadczą niedawne zamachy w Paryżu i Brukseli. Kolejną
kwestią są uchodźcy, napływający głównie z Syrii. Wiele osób zastanawia się, czy nie zrezygnować z ich powodu z wyjazdów do Grecji.
Gdzie więc w tym roku Polacy spędzą wakacje?
Biura podróży już od wielu miesięcy przearanżowują ofertę. Egzotyczne kierunki, jak daleka Indonezja, Tajlandia, Malediwy, Karaiby
itp. dla dużej części Polaków wciąż są poza zasięgiem, ze względu na
barierę cenową. Pozostaje więc Europa, a dokładnie kraje najbardziej
wysunięte na południe. W tym roku najlepiej sprzedaje się znów
Hiszpania, Grecja, Chorwacja, Włochy. Hiszpania ma do zaoferowania
nie tylko wybrzeże Morza Śródziemnego, ale też Wyspy Kanaryjskie,
które zapraszają na wakacje praktycznie przez cały rok. Dziesiątki
wysp, bardziej i mniej znanych, to także zaleta Grecji. Jednak oprócz
Miliony Polaków spędza tegoroczne lato w Polsce: nad Bałtykiem,
mazurskimi jeziorami oraz w górach
tych kierunków, do łask wracają kraje, popularne dawno temu, w czasach demoludów. Tak właśnie jest ze wspomnianą już Bułgarią. Biura
podróży promują też inne kraje tego rejonu Europy, np. Albanię. Albo
sięgają bardziej na wschód i proponują Gruzję, która stała się w ostatnich latach bardzo popularna wśród tych Polaków, którzy preferują
samodzielne wyprawy, poza biurem podróży.
REKLAMA
Bałtyk zawsze w modzie
Jednak miliony Polaków spędzą tegoroczne lato w Polsce. Do
wyboru są tu trzy główne kierunki: Bałtyk, Mazury oraz południe
kraju, czyli góry. Choć oczywiście amatorów górskich wycieczek nie
brakuje, to jednak latem woda ma większa siłę przyciągania. Przy
czym Mazury są opcją dla bardziej aktywnych, a szczególnie dla żeglarzy – w końcu to polska kraina tysiąca jezior. Natomiast Bałtyk jest
propozycją i dla miłośników leniwego plażowania, i dla wielbicieli
sportów wodnych. – Rozważaliśmy urlop za granicą, ale postanowiliśmy z niego zrezygnować. Ze względów bezpieczeństwa. Wakacje spędzimy nad Bałtykiem. Mam tu swoje sprawdzone miejsce,
w którym już kilkakrotnie byliśmy z rodziną. Wiem, że kwatera ma
odpowiedni standard, jest blisko morza, a w pobliżu można dobrze
zjeść – mówi Justyna Mazur, która z mężem i dwójką dzieci spędzi
lipcowy tydzień w Ustce. – Oczywiście, zdajemy sobie sprawę z tego,
że na plaży będą tłumy. Ale w wakacje wszędzie są tłumy.
Kwaterę pani Justyna przezornie zarezerwowała już w marcu. Kto
odkładał to na ostatnią chwilę, mógł mieć nie lada problem. – Mamy
zajęte wszystkie miejsca, od końca czerwca do końca sierpnia – mówił
w połowie maja właściciel jednego z pensjonatów w Łebie. – Zresztą
co roku jest podobnie. O tej porze wolnych kwater już nie ma.
Do wyboru, do koloru
fot. AndRzEj wojciEchowsKi / sXc.hu
Top 10, czyli lista najtłumniej obleganych miejsc nad Bałtykiem,
od lat jest właściwie niezmienna.
Dla wczasowiczów najważniejszy jest dostęp do morza i szeroka,
piaszczysta plaża. To można znaleźć np. w Łebie. Szeroka, czysta plaża, dobrze zagospodarowana, z kąpieliskiem. Dodatkowym atutem
jest bliskie sąsiedztwo Słowińskiego Parku Narodowego z ruchomymi
wydmami. Kolejne ulubione miejsce urlopowiczów to Kołobrzeg,
jedno z najczystszych kąpielisk nad Bałtykiem. Miasto ma też ofertę
sanatoryjną, bo w okolicach są źródła solanki i pokłady borowiny.
Co roku oblegane jest również Mielno. Oprócz czystej wody i plaż,
miasto przyciąga – zwłaszcza młodzież – swoją ofertą rozrywkową.
Ci, którzy wolą spokojniejsze wakacje, mogą wybrać plażę
w Dębkach. Kiedyś było to bardzo kameralne miejsce, do którego
ściągali jedynie nieliczni. Ale już od kilku lat stało się jedną z najpopularniejszych nadbałtyckich „miejscówek”. Miejscowość słynie
także z plaży naturystów, która znajduje się za wpadającą do Bałtyku rzeką Piaśnicą.
Najbardziej na zachód wysunięty kolejny modny kurort to Międzyzdroje. Poza plażą, pięknymi widokami i dobrą infrastrukturą turystów przyciąga tu odbywający się w lipcu Europejski Festiwal Gwiazd,
podczas którego można spotkać znanych aktorów czy celebrytów.
Po przeciwnej stronie wybrzeża jest oczywiście cały Półwysep
Helski, z Helem, Jastarnia, Juratą. Tutejszą specyfiką jest fakt, że
w tych miejscowościach możemy wybierać między plażami od strony
otwartego morza, albo od strony Zatoki Puckiej. Ta druga opcja jest
szczególnie atrakcyjna dla amatorów sportów wodnych, bo zatoka
stwarza idealne warunki dla windsurferów czy kitesurferów.
Listę miejsc nad morzem, które przyciągają turystów można by
jeszcze długo ciągnąć: Ustka, Władysławowo, Sopot, czy – już nie
bezpośrednio nad Bałtykiem – Krynica Morska. W wakacje liczba
przebywających w tych miejscowościach osób wzrasta gwałtownie
i wielokrotnie. – W sezonie w mieście jest około 100 tys. ludzi. Poza
sezonem stałych mieszkańców zostaje jakieś 3,5 tysiąca – mówi właściciel pensjonatu w Łebie.
EWa kłoPoToWska
Rynek prasowy
Zaczynają się finały EURO 2016 we Francji
Polacy są skazani
na… sukces
REKLAMA
Przez najbliższy miesiąc, począwszy od 10 czerwca, wszyscy zostaniemy kibicami futbolu. Kto żyw, będzie
chciał uchodzić za eksperta do spraw Euro 2016. I to nie tylko w zakresie wiedzy o reprezentacji Polski, ale
także Francji, Niemiec, Hiszpanii, a nawet… Albanii! Nie wierzycie? To uwierzcie, bo właśnie tak działa magia
finałów piłkarskich mistrzostw Europy. Rywalizacja na francuskich boiskach wciągnie każdego, niezależnie
od wieku, płci, wyznania, rasy, poglądów politycznych i jakichkolwiek innych.
Więcej o turnieju Euro 2016, wszystkich uczestnikach mistrzostw Europy, a przede wszystkim
o zespole Adama Nawałki – znajdziecie w specjalnie przygotowanym na to wydarzenie
wydaniu tygodnika „Piłka Nożna”
A już szczególnie wtedy, gdy na miarę
naszych wysokich aspiracji zagrają biało-czerwoni. Początku XXI wieku nie sposób
zaliczyć do tłustych lat w historii naszego
futbolu, ale teraz – wreszcie! – może być
inaczej. Adam Nawałka zbudował bowiem
najsilniejszą reprezentację Polski w obecnym stuleciu. Co prawda rankingi jeszcze
tego nie potwierdzają, ale marka naszych
zawodników w Europie urosła do niespotykanych rozmiarów. To dziś globalni idole,
którzy wcale nie tylko w naszym kraju traktowani są jak gwiazdy nie tylko sportu, ale
w ogóle popkultury.
Ogromną różnicę w postrzeganiu naszych futbolistów zrobił Robert Lewandowski. Gdyby z walki o Złotą Piłkę w 2015
roku wykluczyć zawodników spoza Europy,
kapitan reprezentacji Polski zająłby 2. miejsce, przegrywając tylko z wielkim Cristiano
Ronaldo. Z tej klasyfikacji, która z założenia
jest bardziej miarą światowej popularności niż piłkarskich dokonań, śmiało można
jednak wysnuć także wniosek, że to Polska
ma najlepszego piłkarza grającego na pozycji numer 9. A jeśli do tego dodamy zainteresowanie galaktycznego Realu Madryt
i niemoralnie bogatego Paris Saint-Germain
oraz rynkową wycenę naszego kapitana –
70 milionów euro – wyjdzie na to, że takiego gladiatora nigdy wcześniej w historii nie
mieliśmy. To jest nasz as atutowy, nic zatem
dziwnego, że od niego Nawałka zaczyna
ustalanie składu.
Trener potrzebował w tym celu kilku zabiegów, ale wszystkie miały spowodować,
że Robert poczuje się nie tylko największą
gwiazdą drużyny, ale też i osobą najbardziej
Rynek prasowy
fot. Łukasz skwiot
W oczekiwaniu
na pierwsze zwycięstwo
Trener Adam Nawałka zbudował najsilniejszą reprezentację Polski w obecnym stuleciu
odpowiedzialną za zespół, który właściwie
ustawiony taktycznie będzie pracował na
jego gole dla biało-czerwonych. Przekazanie kapitańskiej opaski Lewandowskiemu
okazało się strzałem w dziesiątkę, a oparcie siły drużyny na takich – niedocenianych
przez poprzednich selekcjonerów – zawodnikach jak Kamil Glik, Grzegorz Krychowiak,
Arkadiusz Milik, czy Kamil Grosicki było posunięciem, które znacznie przybliżyło nasz
narodowy zespół do ścisłej europejskiej
czołówki.
Nawałka jest szkoleniowcem przewidywalnym, pracuje bardzo systematycznie
i więcej niż sumiennie, dlatego nie zaskoczył powołaniami do ścisłej, liczącej 23 nazwiska kadry na Euro 2016. Przez ponad
30 miesięcy sprawowania funkcji trenera
kadry wyselekcjonował grupę rzeczywiście
najlepszych zawodników w taki sposób,
że na każdą pozycję ma wartościowego
dublera. Kontuzje, które podczas majowych zgrupowań dopadły Pawła Wszołka
i Macieja Rybusa nie wiązały się z koniecznością zapraszania dodatkowych piłkarzy,
a tym bardziej z paniką, ponieważ trener
polskiej kadry z góry był przygotowany
na taką ewentualność. Ciekawostką jest
fakt, że przed ostatnim akordem selekcji
zdecydował się postawić na ofensywnego pomocnika z Zagłębia Lubin, Filipa
Starzyńskiego, kosztem specjalisty od gry
w destrukcji Pawła Dawidowicza. Na tej
podstawie łatwo bowiem postawić tezę,
że chce, aby na francuskich boiskach zespół
grał nie tylko skutecznie, ale i efektownie.
Jeśli do tego dodamy deklarację Krychowiaka, a więc naszej „dychy”, która w każdym
piłkarskim zespole jest numerem szczególnym, że oprócz planu minimum, którym
jest wyjście z grupy, ma jeszcze jeden cel
– mianowicie wprawić w dumę polskich
kibiców – wyjdzie na to, że nasz zespół jest
nie tylko świadomy oczekiwań rodaków, ale
też zna swoją wartość.
Nasz stan posiadania trudno przeszacować. Trzech bramkarzy klasy europejskiej,
dwóch obrońców z tej samej półki – obok
wspomnianego Glika – Łukasz Piszczek zalicza się do ścisłej czołówki na swojej pozycji na kontynencie – rozchwytywani przez
wielkie kluby pomocnicy (nie tylko Krychowiak, również Piotr Zieliński ma intratne
transferowe oferty), a przede wszystkim
duet napastników Lewandowski-Milik, którego zazdrości nam cała Europa składa się
na team, który tak naprawdę jest skazany
na… sukces. Dlatego kibice w Polsce o turniej we Francji nie powinni się bać. Istnieją
Polacy nie zapisali pięknej karty
w historii mistrzostw Europy. Dopiero
w 2008 r. wystąpili w finałach Euro. Po
raz pierwszy pojechali na turniej w Austrii i Szwajcarii i występ zakończył się
mocnym nokautem. Na tyle ciężkim,
że ostatni mecz w grupie z Chorwacją
nikogo już specjalnie nie zajmował.
Cztery lata później Polska współorganizowała turniej finałowy z Ukrainą.
W naszym kraju powstała piękna infrastruktura piłkarska, ale Franciszek
Smuda zespołu zbudować nie potrafił.
Na razie więc bilans meczów Polaków
w finałach ME jest, delikatnie mówiąc,
nie najlepszy: 6 meczów, 0 zwycięstw,
3 remisy, 3 porażki, bramki 3-7.
Adam Nawałka będzie trzecim
trenerem, który poprowadzi biało-czerwoną drużynę na turnieju Euro.
Pierwszym był Holender Leo Beenhakker, później swój czas miał Smuda.
bardzo mocne podstawy, aby zakładać, że
może to być dla nas najpiękniejsze Euro
w historii. Bukmacherzy, którzy rzadko się
mylą nie mają wątpliwości, że biało-czerwoni to druga siła grupy, w której zmierzymy się z Niemcami, Ukrainą oraz Irlandią
Północną. Jeśli zatem nasi wytrzymają presję, są szanse, aby po dekadach posuchy
zagościli na szczytach europejskiego futbolu. Obok Francuzów, Niemców, Hiszpanów
i Anglików, których typują – bardzo zresztą
zasadnie – do czołowej czwórki imprezy.
Redakcja Tygodnika „Piłka Nożna”
Kadra Polski na Euro 2016
Bramkarze:
1. Wojciech Szczęsny (AS Roma)
12. Artur Boruc (AFC Bournemouth)
22. Łukasz Fabiański (Swansea City)
Obrońcy:
2. Michał Pazdan (Legia Warszawa)
3. Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa)
4. Thiago Cionek (US Palermo)
14. Jakub Wawrzyniak (Lechia Gdańsk)
15. Kamil Glik (Torino FC)
18. Bartosz Salamon (Cagliari Calcio)
20. Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund)
Pomocnicy:
5. Krzysztof Mączyński (Wisła Kraków)
6. Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa)
8. Karol Linetty (Lech Poznań)
10. Grzegorz Krychowiak (Sevilla FC)
11. Kamil Grosicki (Stade Rennais)
16. Jakub Błaszczykowski (ACF Fiorentina)
17. Sławomir Peszko (Lechia Gdańsk)
19. Piotr Zieliński (Empoli Calcio)
21. Bartosz Kapustka (Cracovia)
23. Filip Starzyński (Zagłębie Lubin)
Napastnicy:
7. Arkadiusz Milik (Ajax Amsterdam)
9. Robert Lewandowski (Bayern Monachium)
13. Mariusz Stępiński (Ruch Chorzów)
„Wysokie Obcasy Extra”
się zmieniają
Czerwcowy numer miesięcznika ukazał się w powiększonej objętości i odświeżonej makiecie, a także z rubrykami
nowych felietonistek.
Do grona felietonistek „Wysokich Obcasów Extra” dołączyły pisarki: Magdalena Parys oraz Grażyna Plebanek.
W wydaniu pojawiły się nowe sekcje,
które pozostaną z czytelniczkami na stałe: „Kariera” poświęcona rozwojowi zawodowemu oraz „One rządzą światem”
– o kobietach, których działalność zmienia oblicze świata. Numery „Wysokich
Obcasów Extra” będą także zawierać
więcej tekstów o psychologii i filozofii.
„Flesz. Gwiazdy & Styl”
w nowej oprawie
W maju na rynku ukazał się pierwszy
numer dwutygodnika „Flesz. Gwiazdy
& Styl” (Edipresse Polska) w odświeżonej oprawie graficznej.
We „Flesz. Gwiazdy & Styl” znalazły się nowe rubryki – m.in. porady
dotyczące urządzania wnętrz oraz cykl
felietonów znanych Polek, które piszą
o showbiznesie, polityce i życiu rodzinnym. Zmieniono także makietę. Objętość pisma wynosi 100 stron, a jego
cena to 2,19 zł (wcześniej 1,99 zł).
REKLAMA
Flesz PRASOWY
AKTUALNOŚCI
Pozdrowienia z Chicago
REKLAMA
fot. ARchiwuM pRYwAtnE
To zdjęcie zrobione przed pomnikiem Tadeusza Kościuszki
w Chicago, wraz z pozdrowieniami, przyszło drogą mailową do
łódzkiego oddziału Kolportera. Na
fotografii są państwo Katarzyna
i Krzysztof Kozakiewiczowie, kontrahenci Kolportera, prowadzący
kiosk w Zgierzu.
– To był prywatny, czterodniowy wyjazd na 60. urodziny brata
męża – powiedziała nam Katarzyna Kozakiewicz . – Dobrym znajomym zawsze wysyłamy z podróży
fotografie, a Kolporter jest przecież naszym dobrym znajomym,
bo z powodzeniem współpracujemy już od 15 lat. Mąż wpadł na
pomysł, abyśmy pozowali z logo
Kolportera i takie właśnie zdjęcie
wysłaliśmy do firmy – dodała pani
Katarzyna. (RED)
Poprowadź
Salonik
Kolportera!
• Nie wymagamy wkładu własnego
• Nie pobieramy kaucji
• Gwarantowane wynagrodzenie!
Dołącz do nas!
www.twojsalonik.pl
„BUDUJEMY DOM”
bije rekordy popularności
5/2016
magazyn budujących lub remontujących dom i wykonawców
160
Pokrycia
dachowe
180
Wybieramy i kupujemy
ociEPlEniE
poddasza
krok po kroku
Stelaż sanitarny
prawidłowy montaż
Jak dobrze wybrać
kocioł
59 Ciepłe przegrody
w domu
242
Ściany wewnętrzne
do remontu
134 Elewacje na 5 sposobów
225 Przygotowanie c.w.u.
w systemie z pompą ciepła
256
9,95 zł w tym 8% vat
kolEktory
SłonEcznE
czy ogniwa fotowoltaiczne
250
112
44 zabezpieczenia
antywłamaniowe domu
PRAKT YKA EKSPLOATACYJNA
bezcenne doświadczenia użytkowników
– kominki
199 – tarasy
192
w pytaniach i odpowiedziach
D O B R E R A DY B U D U J Ą C YC H – Z AW S Z E W C E N I E
Maria i Ryszard: Przenosiny drewnianego
domu to był dobry pomysł. Budowa
przebiegła tanio i szybko...
więcej na str. 40
Kasia: Podstawowe wytyczne dla
architekta sformułowała w słowach:
przestrzenie, wysokość, nowoczesny
kształt... więcej na str. 36
Ile się płaci wykonawcom?
ISZ WIEDZIEÆ,
YDOM
WWW.BUDUJEM
.PL
IE MUS
TO CO KONIECZN
DLA CIEBIE,
WSZY DOM BY£
¯EBY TWÓJ PIER
GA
A NIE DLA WRO
1/2016
9,95 z³ (w tym
8% VAT)
Proœciej
siê
5981 61
9 7718 97
84 NAK£AD 40
ISSN 1897-59
aktualne wyniki
1792 ankiet
ABC BUDOWANIA
– numer specjalny
miesięcznika
„Budujemy Dom”
To obszerny i komkom
pleksowy przewodnik
dla osób rozpoczyrozpoczy
nających budowę
domu. Wydanie
j pierwszy dom
obejmuje wszystkie
zbudowaæ swó
ile
za
i
o
czeg
z
Dowiedz siê jak,
zagadnienia z któryktóry
mi spotka się potenpoten
cjalny inwestor:
WYKAÑCZANIE
INSTALACJE
Y
STAN SUROW
od uzyskania pozwolenia na budobudo
wę po urządzenie ogródka. Do wydania tego
numeru zainspirowały nas pytania zadawane przez
budujących. Listy do redakcji, rozmowy z ekspertami, wypowiedzi na forum.budujemydom.pl – to stąd
wybraliśmy najbardziej nurtujące naszych czytelników
pytania. Zagadnienia zgrupowaliśmy w trzech działach:
stan surowy, instalacje i wykańczanie.
01
000 egz.
nie da!
INDEX 230 154
REKLAMA
RYNEK PRASOWY
W każdym numerze reklamuje się
od 80 do 100 reklamodawców
– to niezbity dowód popularności
i skuteczności miesięcznika
Według ostatnich danych – opublikowanych
pod koniec 2015 roku – przez Kantar Media,
ze wszystkich tytułów o tematyce budowlanej
– tylko w miesięczniku „Budujemy Dom” wzrastają
przychody z reklam! To dowód ich skuteczności!
„Budujemy Dom” jest jedynym pismem budowlanym, analizującym systematycznie rynek przez
ankietowanie tysięcy Czytelników zrzeszonych
w „Klubie Budujących Dom” (KBD). Obecnie w KBD
jest ponad 10000 osób. Czytelnicy wypełniają ankiety – na ich podstawie powstają rankingi produktów,
stawki wykonawców, ceny materiałów itp.
Za wypełnianie ankiet przyznawane są nagrody.
„Budujemy Dom” jest miesięcznikiem wydawanym
przez AVT Korporacja od 1998 roku. Na ponad 250
stronach co miesiąc przedstawiane są krok po kroku
wszystkie etapy powstawania domu jednorodzinnego. Językiem przystępnym dla niefachowców opisywane są technologie i materiały stosowane
w budownictwie jednorodzinnym. Wszystkie artykuły i porady mają charakter praktyczny, odnoszą
się do problemów i sytuacji „z życia wziętych”.
W najbliższym numerze znajdziecie:
Artykuły o najważniejszych dla inwestora wyborach
– z czego zbudować ściany zewnętrzne, jakich materiałów użyć do pokrycia dachu, jakie okna wybrać
do domu energooszczędnego etc.
Do całego nakładu wydania czerwcowego będzie
insertowany dodatek „Chłodzenie domu latem”
opisane w nim zostały wszystkie sposoby zapewnienia optymalnej temperatury w domu w trakcie
letnich upałów.
hANdEL
Jerzy Woźniak, kontrahent Kolportera, opowiada, jak prowadzi swój biznes
Gazety stały
obok butów
Jerzy Woźniak z zawodu jest zootechnikiem. – Ale życie tak się potoczyło, że „osiadłem” w handlu i zostałem w nim na zawsze
– śmieje się. Firmę prowadzi wraz z rodziną.
Sprzedażą prasy zainteresował go znajomy.
– Prowadziłem wtedy stoisko obuwnicze –
opowiada Jerzy Woźniak. – Znajomy, który
sprzedawał prasę, namówił mnie, abym też
spróbował tej branży. Postawiłem więc obok
butów dwa stojaki z gazetami.
Może i wyglądało to trochę zabawnie,
ale okazało się trafionym pomysłem.
– Bardzo szybko przekonałem się, że
prasa sprzedaje się świetnie – mówi nasz
rozmówca. – Systematycznie poszerzałem
więc liczbę gazet i stojaków. W końcu stoisko stało się typowo prasowe. Ze sprzedaży butów zrezygnowałem całkowicie.
Tak narodziły się trafiki, które dziś są
znakiem rozpoznawczym firmy. Do szerokiej oferty prasowej właściciele dołożyli
papierosy, tytonie, akcesoria dla fajczarzy.
Z czasem asortyment poszerzył się także
o alkohol, kolektury Lotto. – To był świetny
okres dla handlu. Byliśmy bardzo zadowoleni z poziomu obrotów, więc pomyśleliśmy, by rozmnożyć punkty – wspomina
Jerzy Woźniak. – Dziś prowadzimy ich
w sumie sześć. Wszystkie w Gnieźnie.
Trafna lokalizacja
Co ważne, raz wybrane dla wszystkich punktów lokalizacje okazały się na
tyle trafione, że od początku do dziś nie
trzeba było ich zmieniać. – Był tylko jeden
wyjątek – podkreśla Jerzy Woźniak. – Jeden z naszych punktów to był tradycyjny
kiosk z okienkiem. Dzisiaj taka forma to
już jednak przeżytek. Co zresztą widać po
krajobrazie polskich ulic. Klienci nie chcą
się już „kłaniać” kioskarzowi, zaglądając
fot. ARchiwuM
Ktoś, kto sprzedaje gazety, musi... sam je czytać, interesować się tym, co dzieje się na świecie – uważa
Jerzy Woźniak. A wie, o czym mówi. Od blisko 20 lat z rodziną prowadzi w Gnieźnie firmę „Tabak”.
Punkty handlowe tej firmy w prasę zaopatruje Kolporter.
Należące do Jerzego Woźniaka punkty handlowe w prasę zaopatruje Kolporter
przez niewielki otwór. Dlatego w tym roku
zdecydowaliśmy o likwidacji tego punktu.
Jak podkreśla nasz rozmówca, lokując punkty firma „Tabak” starła się tak
wybierać miejsca, by objąć zasięgiem jak
najwięcej rejonów Gniezna. – Dobra lokalizacja to jeden z głównych warunków
sukcesu. Chcemy, by klient miał do nas
blisko – tłumaczy Jerzy Woźniak. – Jeden
z naszych saloników mieści się np. w hali
targowej w centrum jednego z gnieźnieńskich osiedli mieszkaniowych. Okazało się
to strzałem w dziesiątkę. Mamy tu stałych,
wiernych i lojalnych klientów.
Człowiek jest ważny
Druga ze składowych sukcesu to – zdaniem naszego rozmówcy – ludzie. Chodzi
zarówno o personel, jak i o klientów. – Jesteśmy w stanie budować naszą klientelę –
uważa Jerzy Woźniak. – Robimy to poprzez
tworzenie oferty, dostosowywanie jej do
potrzeb osób, które korzystają z naszych
usług. Dla mnie świetnym narzędziem budowania lojalności klienta i trwałych z nim
relacji były np. teczki na gazety. W jednym
z saloników mieliśmy ich kiedyś ponad
dwieście.
Ale wiernych klientów nie da się zdobyć bez odpowiedniego personelu, który stoi za ladą. Właściciele firmy „Tabak”
przyznają, że o dobrych pracowników
nie jest łatwo. Jak wyłuskać tych najlepszych kandydatów? No cóż, metodą prób
i błędów. – Jak wszyscy, popełniałem czasem błędy, zatrudniając nieodpowiednie
osoby – przyznaje Jerzy Woźniak. – Ale
to normalne. Z czasem wypracowuje się
umiejętność „wyczuwania” ludzi. Jedna
z osób, która do dziś u mnie pracuje, trafiła do naszej firmy z Urzędu Pracy. Niestety,
w tej instytucji jest zarejestrowanych wielu
ludzi, lecz tak naprawdę nie wszyscy chcą
pracować. A ta osoba co drugi dzień przychodziła do mnie z pytaniem, czy nie mam
dla niej jakiejś pracy. W końcu zatrudniłem
ją i nie żałuję.
Jak mówi Jerzy Woźniak, ktoś, kto
sprzedaje gazety, musi... sam je czytać, interesować się tym, co dzieje się na świecie.
Trzeba przecież umieć rozmawiać z klientami nie tylko o pogodzie. – Od pracowników, podobnie jak od siebie, dużo wymagam. Ale wiem też, że tych dobrych należy
umieć docenić, dbać o nich – podkreśla
nasz rozmówca. – W naszej firmie staramy
się tworzyć przyjazną, wręcz rodzinną atmosferę. Dziś to rzadkość, wiele osób nawet dziwi taki model prowadzenia firmy.
EWa kłoPoToWska
REKLAMA
rynek prasowy
Szanowni
Państwo
E
LLE to najbardziej dynamicznie
zmieniająca się marka modowa
w mediach na świecie! Magazyn,
który powstał we Francji w 1945
roku ma dzisiaj 71 lat i już 46 edycji
międzynarodowych. Dociera do milionów kobiet na całym świecie.
Polska to jeden ze strategicznych krajów
dla marki ELLE. Polki są bardzo wymagającymi konsumentkami i czytelniczkami,
bardzo szybko zdobywają wiedzę i nowe
umiejętności, a co za tym idzie mają inne
oczekiwania.
Kiedy w 1994 roku ukazał się pierwszy
numer magazynu ELLE W Polsce – stał
się oknem na świat wielkiej mody. Dzisiaj
po ponad 20 latach obecności na naszym
rynku ELLE jest przepustką dla wielu
młodych zdolnych polskich modelek,
fotografek, ilustratorek, stylistek do międzynarodowej kariery. Jakość pracy jest
wysoko ceniona i dostrzegana od Syndey
(Australijskie wydanie ELLE) po Nowy York
(Amerykańskie wydanie ELLE). Nasz team
współpracuje już wieloma edycjami na
świecie, odnosząc kolejne sukcesy. Nie
byłoby to możliwe, gdyby nie rozwój nowych technologii. To one skracają drogę i
dystans.
ELLE chce docierać do każdej kobiety
w Polsce, niezależnie od wieku. Dlatego
dzisiaj ELLE to ponad milion kobiet miesięcznie, zafascynowanych i zainteresowanych modą, kulturą, zmianami społecznymi. To ELLE odkrywa przed nimi nowości
światowe i wszystko to co kocha i docenia
w Polsce!
Lipcowy numer ELLE ukazuje się w dwóch
formatach i dwóch cenach. Mały format
skierowany jest do młodszych kobiet dla których cena 4,99 to zachęta do zapoznania
się z magazynem.
Stylizacje i produkty prezentowane w
magazynie są dostępne w sklepie elle.pl.
Redakcja aktywnie uczestniczy w dialogu
z czytelniczkami na portalach społecznościowych. Jej pracę można śledzić na
Instagramie, ale także spotkać tem redakcyjny tego lata podczas festiwali muzycznych, filmowych, pokazów i warsztatów
modowych w całej Polsce.
ELLE dzisiaj to:
Zapraszam Państwa
do świata ELLE!
Michał Helman
Dyrektor Zarządzający
ELLE
52 622 tysiące sprzedanych egzemplarzy (ZKDP 2015)
542 113 unikalnych użytkowników w serwisie elle.pl
9 492 625 odsłon serwisu elle.pl w każdym miesiącu
Ponad 165 000 zaangażowanych fanów w serwisie facebook.pl
Oraz 66 477 followersów na Instagramie.
www.elle.pl
f
@ellepolska
@ellepolska
HANDEL
25-lecie Gdańskiego Stowarzyszenia Kioskarzy
Dla siebie i dla miasta
Jubileusz 25-lecia świętowało w maju br. Gdańskie Stowarzyszenie Kioskarzy. To jedyna w Polsce lokalna
organizacja społeczna zrzeszająca właścicieli prywatnych kiosków. Kolporter współpracuje z GDK
od początku istnienia stowarzyszenia.
Gdańskie Stowarzyszenie Kioskarzy, skupiające w swoim gronie właścicieli kiosków z terenu Trójmiasta
handlujących prasą, biletami, papierosami i drobnymi artykułami typu
pamiątki, kosmetyki itp., powołano
do istnienia w 1991 r.
On również uważa, że dzisiaj na
rynku trudno liczyć wyłącznie na
siebie. – Będąc w stowarzyszeniu
mogę liczyć na wsparcie i samemu
wspierać innych, a jednocześnie pozostaję niezależnym przedsiębiorcą
– zauważa.
Postawili się monopoliście
Wzajemna pomoc
– Naszą podstawową zasadą działania jest wzajemna pomoc, która nie
ogranicza się tylko do kioskarzy zrzeszonych w GSK, ale również niezależnych – mówiła w czasie jubileuszu
prezes Elżbieta Machlik. – Wiemy,
największą siłą sprawczą GSK są jego
członkowie, dlatego stowarzyszenie
stara się poprawić ich nie zawsze
dobrą kondycję finansową, poprzez
dostęp do zleceń na reklamy oraz
kontrakty z firmami tytoniowymi.
Gdańskie kioski to nie tylko miejsca
sprzedaży prasy czy artykułów FMCG,
są również powszechnie dostępnymi
punktami informacyjnymi dla gości
przybywających do Gdańska. Gdańscy
kioskarze podejmują wiele inicjatyw
społecznych na rzecz swojego miasta.
Ostatnio w ramach akcji Czyste Miasto Gdańsk rozprowadzali nieodpłatne
torebki na psie nieczystości.
Na spotkaniu jubileuszowym wśród
licznych gości znaleźli się m.in. prezydent Gdańska Paweł Adamowicz
oraz dyrektor Gdańskiego Oddziału
Kolportera Jarosław Jagiełło. – Nasza
współpraca ze stowarzyszeniem układa
się bardzo dobrze, co nas cieszy tym
bardziej, że dużo właścicieli gdańskich
kiosków jest naszymi klientami – mówi
Jarosław Jagiełło. – A dzięki tej współpracy i przekazywanym nam spostrzeżeniom, my też możemy się rozwijać
i podnosić jakość naszych usług – podkreśla dyrektor oddziału Kolportera.
FOT. ARCHIWUM
– Impulsem była konieczność
ochrony kioskarzy przed ówczesnym
monopolistą na rynku prasy – wspomina prezes GSK Elżbieta Machlik.
– Pod groźbą utraty miejsca pracy
każdy z nas musiał otworzyć własną
działalność gospodarczą. Zaproponowane warunki nie były jednak dla
nas korzystne. Kioski stanowiły własność Ruchu, który obwarował możliwość ich prowadzenia drakońskimi
opłatami dzierżawnymi. Wytrzymaliśmy pół roku. Zależało nam bardzo,
aby się uniezależnić. I tak, 10 maja
1991 roku w wyniku głosowania na
zebraniu Komitetu Założycielskiego
zostało powołane do życia Gdańskie
Stowarzyszenie Kioskarzy. Na czele Na zdjêciu z jubileuszowego spotkania prezes GSK
El¿bieta Machlik i dyrektor Gdañskiego Oddzia³u Kolpororganizacji stanął pierwszy prezes – tera, Jaros³aw Jagie³³o
Bogusław Kudzin. Dalsze losy stowarzyszenia potoczyły się błyskawicznie.
cuje z Kolporterem. Dość powiedzieć, że
Dzięki wspólnym działaniom GSK
w pięcioosobowym zarządzie aż cztery
osoby to kontrahenci Kolportera (tylko
i gdańskiej Rady Miasta udało się uregulować prawnie kwestię gruntów pod punkdo kiosku pani prezes prasę dostarcza
tami handlowymi. 17 stycznia 1992 roku
inny dystrybutor). Wiceprezesem jest
Anna Jastrzębiec-Zalewska, ponadto
Zarząd Miasta podjął decyzję o wydzierżawieniu gruntów kioskarzom zrzeszonym
w zarządzie zasiadają Czesława Lasek,
w GSK. Jednocześnie kioskarze zlecili opraIwona Żabińska i Jacek Laskowski. – Nacowanie projektu nowego kiosku, który
leżę do stowarzyszenia od 23 lat i nie
nawiązywałby do tradycji i klimatu tysiącwyobrażam sobie, by mogło być inaczej
letniego Gdańska. W krótkim czasie w miej– mówi Iwona Żabińska. – Wiadomo,
sce starych budek stanęły w mieście nowe
że w grupie siła, będąc w GSK czuję się
estetyczne kioski, tzw. kioski gdańskie.
dużo bezpieczniej niż gdybym działała
w pojedynkę. Wspieramy się i pomagaZ GSK bezpieczniej
my sobie wzajemnie.
Do GSK należy obecnie stu właścicieO trzy lata krócej od pani Iwony
li kiosków z Gdańska, Gdyni i Sopotu.
w stowarzyszeniu udziela się inny konSpora część z nich na co dzień współpratrahent Kolportera, Jacek Laskowski.
(GK)
gWIAZdA NuMERu
Karol Strasburger o aktorstwie, sporcie, wakacjach i akcji „Wylecz się zdrowiem”
Nie lubię być
szefem
fot. AKpA
W swojej karierze aktorskiej współpracował z wielkimi reżyserami, mając na koncie wiele znakomitych
ról. Dziś, poza prowadzeniem kultowej już „Familiady”, coraz chętniej oddaje się komedii, bo pozwala
mu ona zapomnieć o smutkach dnia codziennego.
gWIAZdA NuMERu
Kolporter
MAJ 2016 (224)
zostawia sobie to na później. A wakacje
powinny być wpisane w nasze codzienne
życie, niezależnie od wieku, czy profesji.
– Niedawno został Pan także ambasadorem akcji „Wylecz się zdrowiem”.
Dużo myślę o zdrowiu i powtarzam
często, że powinno nam ono starczyć na
całe życie, a nie tylko wtedy, gdy mamy
20 lat. Kiedy dbamy o zdrowie, mamy
z tego same korzyści – możemy odpoczywać, uprawiać sport, bo fizyczność tak
szybko nie ucieka, czasem nawet z wiekiem zwyżkuje. Dziś dużo lepiej jeżdżę na
nartach, czy gram w tenisa, bo to sporty
techniczne. Przez lata praktyki nabrałem
więcej umiejętności, które dziś sprawiają, że uprawianie tych sportów jest jeszcze większą przyjemnością. To kwestia
naszego stylu życia, stąd zgodziłem się
zostać jednym z ambasadorów akcji,
która ma nawoływać ludzi do tego, aby
pamiętali o profilaktyce zdrowia, częściej
się badali i po prostu o siebie dbali. Jeśli
mamy wpływ na pewne choroby, to nie
przywołujmy ich i nie dawajmy im szans
zaistnienia.
– Od lat prowadzi Pan kultową „Familiadę”. A myślał Pan kiedyś o własnym programie rozrywkowym?
Nie miałbym nawet na to czasu. Dużo
gram w teatrze czy w serialu „Pierwsza
miłość”, gdzie na przestrzeni lat bardzo
rozwinęła się moja rola i stała się jedną
z wiodących. Stworzenie programu jest
obowiązkiem administracyjnym, a ja unikam takich powinności. Bycie szefem nie
leży w mojej naturze - nigdy nie miałem
takich potrzeb. Mam swoją niewielką,
acz ważną działkę do wykonania i to mi
odpowiada...
Rozmawiała PaUliNa MasłoWska/akPa
Kolporter
marzec 2016 (222)
Kolporter
KWIECIEŃ 2016 (223)
Tak, uwielbiam zwłaszcza sporty
wodne, bardzo mnie relaksują. Często
wyjeżdżam do Chorwacji, gdzie chętnie
pływam na desce surfingowej. Kocham
duże przestrzenie, a woda do takich należy. Ale jeśli ktoś mi proponuje, żebym
popłynął kilkuosobowym jachtem na Karaiby, to zdecydowanie odmawiam, źle
bym znosił taką podróż.
– Jest Pan na jakiejś diecie?
Nie, po prostu staram się nie obżerać.
Wybieram zdrowe produkty dobrej jakości. Czasem jednak, jak każdy, lubię zjeść
kawałek czekolady czy pysznego sękacza,
który uwielbiam. Po prostu trzeba znaleźć złoty środek i nie popadać w skrajności. Można wypić kieliszek wódki, ale
nie trzeba się upijać. Można też zjeść dobry obiad, ale nie od razu cztery w ciągu dnia. Ja naprawdę jem bardzo mało
aczkolwiek myślę, że powinienem trochę
schudnąć (śmiech - przyp. red.), co nie
jest łatwe, bo o wiele prościej jest gubić
kilogramy jak ma się 30 lat.
– Jaki jest Pana sposób na udane
wakacje?
Udane wakacje to miejsce i pogoda.
Osobiście lubię ciepły klimat, za to nie
znoszę komarów, wilgoci i hałasu. Unikam towarzystwa głośnych i agresywnych ludzi. Z drugiej strony, nie lubię
też być sam, więc dobór odpowiednich
towarzyszy wakacyjnych to piekielnie
trudne zadanie. Napisałem książkę „Apetyt na życie”, w której nie tylko opisuję
smaki mojego dzieciństwa, ale także zawarłem w niej dużo refleksji na temat
moich podróży wakacyjnych, bo to dla
mnie bardzo ważna kwestia. Pojawia się
tam zdanie: „Pokaż mi, jak odpoczywasz,
a powiem ci kim jesteś”. Wypoczynek
nas odsłania. Ważne jest też, abyśmy
umieli wypoczywać, bo dziś wiele osób
– Zadebiutował Pan w „Kolumbach” u Janusza Morgensterna, a potem przyszły znakomite role w m.in.
„Agencie nr 1”, czy „Nocach i dniach”.
Miał Pan szczęście do tytułów!
To prawda. Filmy, w których grałem,
faktycznie zaistniały i pozostały w pamięci widzów. Bo przecież aktorom często zdarza się grywać w produkcjach,
których życie trwa tyle, co pierwsza projekcja. Ale „Polskie drogi”, „Agent nr 1”,
„Noce i dnie”, czy choćby serial „Karino”,
do dziś przypominane są widzom w telewizji, nawet za granicą.
– Janusz Morgenstern wrócił jeszcze do współpracy z Panem przy „Polskich drogach”.
To zawsze bardzo miłe, gdy reżyser
decyduje się na ponowną współpracę,
bo znaczy to, że poprzednia dobrze się
układała. Janusz to w ogóle wspaniała
postać. Był niezwykle miłym i utalentowanym człowiekiem. Spędziłem z nim
trochę czasu i poniekąd ukształtował
mnie jako aktora. Często w życiu używam takiej metafory, że „bardzo ważne
jest usiąść z właściwymi ludźmi przy właściwym stoliku” i to jest, jak się okazuje,
ponadczasowa prawda. Ja miałem to
szczęście, że do swojego „stolika” dopuścił mnie Morgenstern, a potem Holoubek w Teatrze Dramatycznym. Jako
młody człowiek przysłuchiwałem się
ich rozmowom o sztuce, teatrze, wartościach, i to zostało mi w głowie. Odebrałem wychowanie artystyczne od wybitnych postaci powojennego kina i jest
to dla mnie zaszczyt. Dziś też jest wielu
utalentowanych reżyserów, ale mają za
mało czasu, aby to pokazać.
– Poza aktorstwem, jest Pan znany
z dbania o formę. Sport to Pana wielka
miłość?
Grzegorz
k
Krychowia
specjalnie
dla „Naszego
a”
Kolporter
rs
KonkuPols
ka
s. 10-11
Nasz Kolporter
Twoja reklama!
Kontakt w sprawie reklamy
tel. 41 367 82 24, tel. kom. 510 030 119
[email protected]
egmont
rs
KonkuPols
ka
s. 23
Egmont
Wydawcy przygotowani do mistrzostw
EURO 2016
– czas dobrej sprzedaży
Dystrybucja prasy
Dostawa prasy kolorowej
Wyścig z czasem
Terminowość dostaw
jest najważniejsza
s. 46-48
s. 47-49
s. 47-48
Naukowo
i popularnie
Gwiazda numeru
Pomysł na urlop
Pomysł na urlop
Gwiazda numeru
Janusz Gajos
Kopenhaga
3 tygodnie w Moskwie
Maja Ostaszewska
s. 24
Nie tylko
LEGO®
Kolekcje
z bestsellerami
Gwiazda numeru
Agata Kulesza
EDI
i jego zalety
Rynek wydawniczy
Książkowa „Kolekcja romantyczna” Prószyński Media i Ringier Axel Springer Polska
133
14
155
Miłość to niewyczerpany temat. Od wieków jest głównym wątkiem bajek, ludowych opowieści, książek
i filmów. Te najwspanialsze historie miłosne zostają z nami na zawsze, ucząc, wzruszając, dając odwagę
i nadzieję.
Najnowsza kolekcja przygotowana
przez wydawnictwo Prószyński Media
i Ringier Axel Springer Polska, zatytułowana „Kolekcja romantyczna”, zawiera kanon światowej literatury. Ekskluzywnie wydane, z pięknymi okładkami
i w twardej oprawie, będą prawdziwą
ozdobą niejednej kobiecej biblioteczki.
Tom pierwszy już od 6 czerwca,
w wyjątkowej cenie 6,99 zł, kolejne
tomy w cenie 14,99 zł, w sprzedaży co
2 tygodnie.
W skład kolekcji wchodzi 26 tomów.
Pierwszy z nich „Duma i uprzedzenie”
Jane Austen ukaże się 6 czerwca. Kolejne tomy będą dostępne w sprzedaży co
dwa tygodnie w czwartki. Seria adreso-
wana jest przede wszystkim do kobiet,
które kochają powieści historyczne i do
miłośników ponadczasowych powieści.
Każdy tytuł opowiada historie miłości
ludzi z różnych sfer, w świecie, gdzie
konwenanse stanowiły o wszystkim.
Stworzone przez wybitnych pisarzy, takich jak Jane Austen, Charlotte Bronte,
Henry Jamesa, czy Alyson Richman książki zadowolą gusta najbardziej wymagających czytelniczek. Trudno jest nie uronić łzy czytając „Wichrowe wzgórza” czy
„Wojenną narzeczoną”, nie współczuć
bohaterkom „Dumy i uprzedzenia”, czy
nie złościć się na markizę de Merteuil
z „Niebezpiecznych związków”. Wiele
powieści znajdujących się w kolekcji do-
czekało się filmowych adaptacji. Mimo
upływu lat historie są cały czas aktualne
i nie straciły na znaczeniu.
Rozważna czy romantyczna?
Kolekcję rozpoczyna „Duma i uprzedzenie”, która uznawana jest za arcydzieło w dorobku niekwestionowanej
królowej romansów i inicjatorki feminizmu Jane Austen. Autorka sama nigdy nie wyszła za mąż, ale jak nikt inny
potrafiła na kartach powieści opisać
zawiłości flirtu w XVII-wiecznej Anglii,
w której rola kobiety polegała na znalezieniu odpowiedniego kandydata na
męża, najlepiej zamożnego, by zapewnić odpowiedni byt rodzinie. Te aspekty
Wojenna narzeczona
razy miłość
166
ALYSON RICHMAN
HENRY JAMES
HENRY JAMES
JANE AUSTEN
CHARLOTTE BRONTË
Shirley cz. 2
JANE AUSTEN
122
CHARLOTTE BRONTË
JANE AUSTEN
Shirley cz. 1
11
Opactwo Northhanger
100
9
8
JANE AUSTEN
CHARLOTTE BRONTË
CH
JANE AUSTEN
JANE AUSTEN
7
JANE AUSTEN
Jane Eyre cz. 2
JANE AUSTEN
6
CHARLOTTE BRONTË
CH
JANE AUSTEN
Jane Eyre cz. 1
5
Perswazje
4
Emma cz. 2
3
Emma cz. 1
2
Duma i uprzedzenie
1
Rynek wydawniczy
Kolekcja romantyczna
177
18
8
19
9
20
221
23
24
2
25
26
Carski smok cz. 2
CATRIN COLLIER
Carski smok cz. 1
CATRIN COLLIER
Wichrowe wzgórza
EMILY BRONTË
Ostatnie lato cz. 2
CATRIN COLLIER
Ostatnie lato cz. 1
CATRIN COLLIER
Złota czara cz. 2
HENRY JAMES
Złota czara cz. 1
HENRY JAMES
PIERRE CHODERLOS
de LACLOS
Portret damy cz. 2
HENRY JAMES
Portret damy cz. 1
HENRY JAMES
autorka doskonale prezentuje w „Dumie i uprzedzeniu”, „Perswazjach” czy
„Rozważnej i romantycznej”. Austen nie
chciała pogodzić się z taką rolą kobiety,
uważała, że płeć piękna ma coś do powiedzenia i powinna walczyć o swoje, czemu
dawała wyraz w swoich powieściach, jak
chociażby w „Emmie”. Wprawdzie nie
można powiedzieć, że jej bohaterki były
buntowniczkami, ale na pewno posiadały dużą dozę samoświadomości. Mimo
to nie każda była w stanie zrezygnować
z prawdziwej miłości. Czasem wygrywała
rozwaga, a czasem romantyczność.
Austen zgłębiała mentalność społeczeństwa na angielskiej prowincji, gdzie
wygląd nie miał znaczenia, lecz pochodzenie, dając tym samym początek
pierwszym powieściom psychologicznym.
Wprowadziła do literatury kobiecej świeżość w postaci poczucia humoru, drwiny i opisywaniu przemian zachodzących
w bohaterach. Opisywane przez nią historie wzruszają po dziś dzień.
22
nich uczucia to tylko narzędzia do osiągnięcia celu. Urażona ambicja pięknej
markizy de Merteuil każe jej zemścić się
na mężczyźnie, który odrzucił jej względy i zakochał się w młodej, niewinnej
dziewczynie. Czy zemsta przyniesie ukojenie markizie?. Dzieło Pierre Choderlos
de Laclos to majstersztyk sztuki epistolarnej. Czytając listy jakie wymieniają mię-
JANE
• 26 tomów
• Wysoka jakość edytorska
• Format 123 x 194 mm
• Twarda oprawa
• Stylowa grafika okładek
• Tom 1 – „Duma i uprzedzenie”,
w sprzedaży od 6 czerwca br., w cenie 6,99 zł.
• Tomy kolejne – w sprzedaży od 23
czerwca co dwa tygodnie w czwartki, w cenie 14,99 zł.
dzy sobą bohaterowie, można zagłębić
się w najczarniejsze zakamarki ich duszy,
poznać każdą najskrzętniej skrywaną tajemnicę. Pierwsze wydanie książki było
wielkim skandalem, okrzyknięto, że jest
to powieść niemoralna i nie powinna być
czytana przez porządnych obywateli.
Jednak mimo upływu czasu, jej ponadczasowe przesłanie jest cały czas aktualne i trudno przejść obojętnie wobec tego
wybitnego dzieła.
Przepis na miłość
Podobno wszystko co najważniejsze
w życiu człowieka jest opisane w książkach. Dobrym tego przykładem jest „Kolekcja romantyczna”, która dzięki wybitnym pisarzom i ich dziełom wzrusza,
bawi i daje do myślenia.
(RED)
JANE
AUSTEN
AUSTEN
Emma
cz. 1
Emma
cz. 2
Zupełnie inaczej przedstawia miłość
Pierre Choderlos de Laclos w „Niebezpiecznych związkach”. Jego bohaterowie to intryganci, pełni chęci zemsty,
kpiący z uczuć drugiego człowieka. Dla
REKLAMA
ŚWIAT PE£EN TAJEMNIC
Tajne służby zerwały się z łańcucha
Wielki Brat patrzy!
prywatności! Niecały miesiąc po ataku terrorystycznym na WTC, rząd amerykański przyjmuje
kontrowersyjną ustawę Patriot Act, dzięki której
policja może przeszukiwać domy i biura, montować podsłuchy na telefonach i komputerach,
może również sprawdzać zapisy bankowe i karty kredytowe oraz historię zdrowia i podróży
każdego obywatela.
Ślady prowadzą do Ameryki
Sprawa Snowdena: jakie fakty
zostały ujawnione światu?
Dlaczego ktoś narusza naszą prywatność?
Obecnie wielu badaczy twierdzi, że za wszystkim stoją Stany Zjednoczone, które posiadają
najbardziej rozbudowany system komputerowej bazy danych. Rejestry obejmują informacje
podstawowe, takie jak nazwiska i adresy, jednak
mogą zawierać także dane poufne, takie jak dane
medyczne, profile psychologiczne, przynależność
polityczną bądź religijną.
W czerwcu 2013 roku rozpętał się jeden
z największych skandali w dziejach służb wywiadowczych. Były pracownik CIA i NSA Edward
Snowden zdradził fakty o niewiarygodnym pogwałcaniu prywatności przez służby bezpieczeństwa. Rząd amerykański podobno ukrywa przed
społeczeństwem informacje o programie PRISM,
który gromadzi informacje na tematy rozmów
telefonicznych oraz śledzi Internet.
Projekt Echelon: pozwoli odkryć
wszystkie Wasze grzechy?
Jeżeli chcemy szukać korzeni współczesnego,
światowego obserwowania obywateli przez tajne służby, musimy cofnąć się aż do 1947 roku.
Właśnie wtedy przedstawiciele amerykańskiego
i brytyjskiego wywiadu wymyślają sposób, jak
wprowadzić w życie globalną sieć wywiadu elektronicznego, która później otrzyma nazwę Echelon. Od tamtego czasu system niewiarygodnie
szybko się rozwija.
Przerażający terroryzm: służy
do okrutnych planów Wielkiego Brata?
Ataki terrorystyczne z 11 września 2001
roku wstrząsnęły całym światem. Według oficjalnej wersji zrobili to terroryści z organizacji
Al-Kaida. Co, jeżeli było inaczej i stał za tym
rząd USA? Teoretycy konspiracyjni są przekonani, że za wszystkim mogły stać interesy na
Środkowym Wschodzie, a atak terrorystyczny
był doskonałym pretekstem do wypowiedzenia
tamtejszym krajom wojny. Celem mogło być
także wprowadzenie atmosfery strachu, która
skłoniłaby obywateli do wyzbycia się resztek
WYDAWNICTWO
AMCONEX
ŚWIAT
NA DŁONI
W SPRZEDAŻY
OD 8.06.2016
ŚWIAT
NA DŁONI
EXTRA
W SPRZEDAŻY
OD 8.06.2016
21.WIEK
W SPRZEDAŻY
OD 2.06.2016
Kto przegląda Twoje zdjęcia?
Portale społecznościowe cieszą się w dzisiejszych czasach dużym zainteresowaniem. Ludzie
przesyłają sobie wiadomości, dzielą się zdjęciami
i nie tylko. Nowe informacje ze strony firm technologicznych potwierdzają to, czego wszyscy
się obawialiśmy. Poufne informacje z naszych
wiadomości mailowych czy z portalów społecznościowych mogą przeglądać pracownicy służb
specjalnych.
Pieniądze zagrożone: czy tajne
służby okradną nas ze wszystkiego?
Podobno tajne służby chcą dostać się do naszych kont bankowych! Rzekomo ułatwi to agencjom wywiadowczym wykrycie finansowania terroryzmu. Jednak teoretycy konspiracyjni uważają,
że dostęp do podobnych informacji można łatwo
wykorzystać. Skandal wokół węszenia po prywatnych kontach ludzi z całego świata dotyczy amerykańskiej NSA. Jedno z jej odgałęzień ma mieć
nazwę Follow the Money i umożliwia monitorowanie międzynarodowych płatności, bankowych
i kredytowych operacji.
21.WIEK
EXTRA
W SPRZEDAŻY
OD 7.04.2016
21.WIEK
HISTORY
REVUE
W SPRZEDAŻY
OD 2.06.2016
ENIGMA
KLUCZ DO
TAJEMNIC
W SPRZEDAŻY
OD 8.06.2016
(RED)
fot. MAuRo ALEjAndRo stRionE / sXc.hu
Tajne służby twierdzą, że ludzie monitorowani
są tylko w sytuacjach koniecznych, na przykład jeżeli ktoś jest podejrzany o członkostwo w organizacji terrorystycznej. Istnieje jednak podejrzenie,
że w rzeczywistości kontrolują każdego! Brytyjski
pisarz George Orwell w swojej wizji przedstawił,
że każdy człowiek jest cały czas pod obserwacją
tzw. Wielkiego Brata. Czy fikcja literacka właśnie
staje się rzeczywistością?
REKLAMA
W ostatnim czasie coraz częściej mówi się o rzekomym naruszaniu prywatności ze strony służb
bezpieczeństwa. Czy naprawdę monitorują nasze rozmowy telefoniczne, wiadomości e-mailowe
i znajomości facebookowe? Czy mogą dotrzeć nawet do naszych kont? Wygląda na to, że tak!
I prawdopodobnie jest to gorsze niż nam się wydaje.
LudZIE
Najlepsi sprzedawcy prasy z województwa świętokrzyskiego
Gazet w bród
Prezentujemy najlepszych sprzedawców z województwa świętokrzyskiego, którym prasę dostarcza
Kolporter. Wśród nich jest Pan Anatol Rykała, współpracujący z Kolporterem od 25 lat!
Ćwierć wieku z Kolporterem
Anatol Rykała z Kielc
Chyba jestem jedyną osobą w Świętokrzyskiem, która tak
długo współpracuje z Kolporterem. To już 25 lat. Pamiętam
świetnie początki tej firmy, ponieważ to były też początki mojej
pracy w branży prasowej. Wcześniej zajmowałem się tapicerowaniem. Ale nadszedł czas przemian i trzeba było zmienić
zawód. W 1991 roku postanowiłem założyć sklep. Sprzedawałem tam papierosy, kosmetyki, chemię gospodarczą i oczywiście prasę. Gazety od początku dostarczał mi Kolporter. I tak
zostało do tej pory, choć przyznaję, że miałem propozycje od
konkurencji. Bywały momenty, gdy prowadziłem aż trzy sklepy.
Ale teraz mam jeden, przy ul. Wojewódzkiej, oprócz tego też
punkt Lotto na jednym z osiedli.
Mam około tysiąca tytułów prasowych. Co się najlepiej
sprzedaje? Dobry artykuł. Nie ma znaczenia, jaka to gazeta –
jeśli jest jakiś dobry artykuł, pismo wyprzeda się nawet całkowicie, niezależnie od tego czy to np. „Fakt” czy nasze lokalne
„Echo Dnia”. Ludzie lubią przede wszystkim sensację, historie
kryminalne: kogoś zabili, zamknęli za łapówki. A jeżeli coś wydarzyło się np. w naszej okolicy, na naszym osiedlu, np. ktoś
skoczył z dachu bloku, czy była jakaś bójka albo wypadek – to
prasa schodzi do zera. Ludzie chcą czytać o tym, co się dzieje
tuż obok nich.
fot. iREnA KAL
fot. iwonA juRKowsKA-bAjoR
Z matki na syna
Alicja Soboń z Chęcin
Sprzedaż prasy to – można powiedzieć – nasza
rodzinna tradycja. Zajmowali się tym moi rodzice, a później ja. Przez 16 lat prowadziłam swój
punkt, a teraz niedawno przekazałam go synowi.
Mam nadzieję, że z powodzeniem będzie dalej
prowadził ten biznes. Zwłaszcza, że ma doświadczenie, bo wcześniej już, przez kilka lat, sporo mi
pomagał. Teraz to ja go będę wspierała, dopóki
wystarczy mi sił.
Nie jesteśmy de facto salonikiem, ale asortyment mamy podobny: słodycze, papierosy, inne
drobiazgi i oczywiście prasa, którą dostarcza nam
Kolporter. Chęciny to małe miasteczko. Niestety,
choć jesteśmy w jego centrum, to nie ma tutaj już
takiego przepływu ludzi, jak kiedyś. Jeśli chodzi
o prasę, to kupują ją głównie osoby starsze. Nie
mają może zbyt dużych budżetów, ale mają swoje
przyzwyczajenia. Najlepiej sprzedaje się prasa codzienna, tygodniki kobiece typu „Życie na gorąco”.
Wiele osób ma też poważniejsze zainteresowania.
Dużą popularnością cieszy np. się historia i pisma
o tej tematyce. Mam nadzieję, że młodzi ludzie
– choć wciąga ich bardzo Internet – też zaczną
kiedyś czytać gazety.
LudZIE
fot. iREnA KAL
Duży wybór
Angelina Ciosk z Jędrzejowa
Swój sklep prowadzę od 2006 roku.
Na początku był to sieciowy salonik
Kolportera. Później przeszłam na swoje
i zaczęłam działać poza siecią saloników,
ale prasę nadal dostarcza nam Kolporter.
Trochę poszerzyliśmy też asortyment,
dołączając produkty, których nie ma
w standardowej ofercie saloników, czyli
artykuły biurowe i większy wybór zabawek. Oprócz tego mamy też punkt Lotto, jest możliwość opłacania rachunków,
doładowania telefonów.
Mój punkt znajduje się w centrum
handlowym, po sąsiedzku są inne
sklepy oraz większy market sieciowy.
Wcześniej w żadnym z tych punktów nie było prasy, teraz pojawiła się
w ofercie marketu. Jednak u nas jest
zdecydowanie większy wybór gazet.
Staramy się mieć wszystkie tytuły,
które dystrybuuje Kolporter. Niektóre
wprowadzamy na próbę, aby spraw-
dzić, czy będą się sprzedawać. Generalnie
jest u nas sześć regałów z prasą, w sumie
jakieś 1300 tytułów. Myślę, że najwięcej
w mieście. Mamy bardzo duży wybór
prasy dziecięcej, stale go uzupełniamy.
Dobrze się sprzedaje. Podobnie jak prasa
codzienna, kobiece tygodniki.
Sklep jest czynny siedem dni w tygodniu, w niedzielę nieco krócej.
Zatrudniam trzy pracownice, które świetnie się sprawdzają. A dobry
personel to podstawa. Sama bywam
w sklepie codziennie i też staję za
ladą, jeśli jest taka potrzeba.
higienicznych, np. szamponów, past do
zębów, grzebieni. Myślimy też o wprowadzeniu Lotto. Na razie badamy, czy
byłoby zainteresowanie.
Sklepik jest czynny siedem dni w tygodniu. W niedziele krócej, bo wtedy
jest najwięcej odwiedzin i pacjenci dostają wiele rzeczy z domów. Zatrudniam
dwóch pracowników. Pomaga mi też
mama, która ma 30-letnie doświadczenie w tej branży.
W szpitalu bardzo ważne jest
budowanie odpowiednich relacji
sprzedawcy z klientem – pacjentem.
Nie chodzi o to, by go po prostu
obsłużyć. Często klient potrzebuje
rozmowy, porady, chce się zwierzyć.
Bardzo ważne jest więc odpowiednie podejście sprzedawców, ich empatia, cierpliwość.
fot. iwonA juRKowsKA-bAjoR
Sklepik w szpitalu
Krzysztof Proć z Sandomierza
Mój punkt ma specyficzną lokalizację, mieści się w sandomierskim
szpitalu. Klienci to oczywiście pracownicy, pacjenci oraz osoby odwiedzające. Właśnie do takiej grupy
docelowej dopasowujemy swoją
ofertę. Pacjenci potrzebują przede
wszystkim rozrywki, więc staramy
się mieć bogatą ofertę prasy i krzyżówek. Wiadomo, że w do szpitala
trafiają osoby o różnych zainteresowaniach, więc oprócz pewnej standardowej oferty, która trafia do jak
najszerszej grupy, chcemy też mieć
mniej oczywiste tytuły, które mogą
zainteresować pacjentów. Kolporter
nam to zapewnia. A jeśli potrzebujemy np. dodatkowych egzemplarzy
czy tytułu, którego akurat nie mamy,
zawsze możemy to zamówić.
Oprócz prasy sklepik szpitalny potrzebuje oczywiście artykułów spożywczych, czyli czegoś do przekąszenia, napojów, drobnych artykułów
Notowała EWa kłoPoToWska
REKLAMA
AKTUALNOŚCI
Prezenty na Dzień Dziecka od Fundacji Pomóżmy Marzeniom
Uśmiech
na twarzach dzieci
fot. MARiusz ŚwiĄdER
Międzynarodowy Dzień Dziecka – nie da się przejść obojętnie obok takiego święta. Niestety, nie
wszystkich rodziców stać na prezent dla dziecka. Inne rodziny nie mają możliwości świętowania,
bowiem pociechy przebywają akurat w szpitalu. Z prezentami u takich dzieci byli wolontariusze
Fundacji Pomóżmy Marzeniom.
Wolontariusze Fundacji Pomóżmy Marzeniom odwiedzili m.in. Świętokrzyskie Centrum Pediatrii
Fundacja od ponad 10 lat pomaga dzieciom. Jak co roku jej wolontariusze – m.in.
pracownicy Kolportera i uczniowie kieleckich
liceów – odwiedzili różne placówki, niosąc
podarunki dla najmłodszych.
– W tym roku zaprosiliśmy sto dzieci
z gminy Bodzentyn do kina na film „Księga
Dżungli” – mówi prezes Fundacji, Jacek Dulnik. – Oprócz tego z prezentami wybraliśmy
się do kilku kieleckich placówek. Paczki trafiły
do podopiecznych Świetlicy „Plus”, Zespołu
Placówek im. Aleksandra Kamińskiego „Kamyk”, a także pacjentów Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii. Nie zapomnieliśmy
o podopiecznych Polskiego Towarzystwa
Walki z Mukowiscydozą z Rabki, z którymi
nawiązaliśmy współpracę.
Najliczniejsza grupa wolontariuszy rozdawała prezenty dzieciom aktualnie przebywającym w szpitalach.
– Od początku istnienia Fundacja Pomóżmy Marzeniom pamięta o małych pacjentach przebywających w kieleckich placówkach. Żadne dziecko nie chciałoby spędzać
swojego święta w szpitalu, dlatego staramy
się choć w małym stopniu umilić im pobyt
– mówi Sławomira Jamrowicz–Żelazny z Kolportera, która od ponad 10 lat współpracuje
z Fundacją.
– Akcja rozdawania prezentów przebiegała bardzo sprawnie, a wszystko dzięki
zaangażowaniu i pomocy personelu szpitala. Pierwszy raz brałam udział w takim
przedsięwzięciu, ale cieszę się, że mogłam
pomóc. Bezcenne jest patrzenie na rodzący
się uśmiech na buziach maluchów. Szczególnie tych, których pobyt w takiej placówce
trwa tygodniami – dodaje Monika Kubiec
z Kolportera.
Z tymi słowami zgadzają się wolontariusze Fundacji. Dziesięcioosobowa grupa
uczniów z I LO im. Stefana Żeromskiego oraz
I Ogólnokształcącego Liceum Akademickiego w Kielcach, niemalże chóralnie przyznaje, że najpiękniejszym momentem akcji jest
uśmiech wywołany na buzi dziecka.
– Działania Fundacji na stałe wpisałam
w swój harmonogram – mówi Kasia, która
czwarty raz przekazywała prezenty dzieciom. – Lubię pomagać innym i dawać im
radość. Bo życie nie polega przecież tyko na
braniu… – po chwili dodaje.
Aż ośmiu wolontariuszy po raz pierwszy
brało udział w akcji organizowanej przez
Fundację Pomóżmy Marzeniom.
– Chciałem pomóc, ale nie miałem wcześniej ku temu okazji. Gdy dowiedziałem się
o akcji nie zastanawiałem się długo. Postanowiłem się zgłosić i nie żałuję – mówi Amadeusz, uczeń pierwszej klasy I Ogólnokształcącego Liceum Akademickiego w Kielcach.
– W przyszłości chcemy być lekarkami.
Chęć pomocy ludziom mamy niemalże we
krwi – mówią Ola i Ania, uczennice tego samego liceum. – Poza tym zawsze to ja dostawałam prezenty na Dzień Dziecka, a do
dzisiaj nikomu ich nie dawałam. To niesamowite sprawić komuś radość – dodaje Ania.
Każdy z nas może pomóc. Zachęcamy do
współpracy wszystkich, którzy nie potrafią
przejść obojętnie obok ludzkich dramatów,
biedy i okrucieństwa losu.
kiNga BEck-TRacz
Ludzie Kolportera po godzinach
Kamil Ochman postanowił poszukać wikingów, a potem został jednym z nich
Björn znaczy
niedźwiedź
Na co dzień jest pracownikiem Sekcji Obsługi Dostaw w olsztyńskim oddziale Departamentu Dystrybucji
Prasy Kolportera. Po godzinach zamienia się w wikinga. Kamil Björn Ochman, bo o nim mowa, zajmuje się
rekonstrukcjami walk wikingów i z powodzeniem uczestniczy w turniejach.
Kamil Björn Ochman w rynsztunku bojowym wikinga
Nietypowa pasja zrodziła się prozaicznie.
Swój początek miała w książkach fantasy,
które Kamil pochłaniał. Fantastyczny świat
wciągał go coraz mocniej. Po książkach przyszła kolej na gry komputerowe i gry wyobraźni, w których wcielał się w postać rycerza.
Inspiracja z książek
– Czytałem bardzo dużo książek i coraz
bardziej zagłębiałem się w historię. Najbardziej interesowały mnie tematy dotyczące
rycerzy i wojowników. Stara broń, walka i jej
techniki – to najbardziej mnie ekscytowało
– mówi Kamil Björn Ochman. – Wiedziałem,
że są grupy rekonstrukcyjne rycerzy, więc
postanowiłem poszukać jakiegoś bractwa
w pobliżu mojego miejsca zamieszkania.
Trafiłem do jednego, które zajmowało się
rycerskimi rekonstrukcjami historycznymi,
jednak nie zagrzałem tam długo miejsca.
W moje ręce trafiła mitologia z wierzeniami wikingów. Po niej były kolejne publikacje o skandynawskich wojownikach. Byli
to ludzie o niesamowitej odwadze, wręcz
nieustraszeni i gardzący śmiercią. Wierzyli
w to, że do raju mogą się dostać tylko przez
śmierć w walce. Pociągało mnie to. Postanowiłem poszukać wikingów i ich znalazłem.
Członkiem drużyny wikingów nie zostaje
każdy. Aby dostać się do grupy, przechodzi
się czas próby. Przez rok jest się tzw. niewolnikiem. Jest to czas poświęcony na naukę,
poznawanie członków drużyny i praw w niej
panujących, kompletowanie stroju, a także wybór zajęć, którymi się będzie trudnić
w drużynie. Niewolnik nie może nosić kolorowych strojów i biżuterii, a także uczestniczyć w walkach. W okresie niewolnictwa
wybiera się postać, w którą chcemy się wcielić i przybiera się nowe imię.
– Wybór postaci nie należy do łatwych.
Chciałem wcielić się w postać ze Skandyna-
wii, bowiem tam była kolebka wikingów.
Brałem pod uwagę także stroje, biżuterię,
którą nosili wikingowie z danych regionów.
Ostatecznie wcieliłem się w postać Szweda
i przybrałem imię Björn, czyli niedźwiedź
– zdradza Kamil Björn Ochman.
Pierwsze zwycięstwo
Każda drużyna ma swoją hierarchię. Na
czele stoi jarl. Pod nim są dziesiętnicy, którzy
dowodzą grupą dziesięciu wojów. Drużyna
ma także Radę Starszyzny, składającą się
z najbliższych współpracowników jarla. To
oni podejmują decyzję w sytuacjach spornych czy wyjątkowych. Przekonał się o tym
Kamil Björn Ochman. – To był 2011 rok.
Byłem jeszcze w okresie niewolnictwa, gdy
drużyna miała wystąpić w turnieju w Elblągu. Jeden z moich kolegów nie mógł jechać
na tę imprezę, więc pomyślałem, że to szansa dla mnie. Trenowałem już od dłuższego
czasu i czułem się gotowy. Musiałem jednak
mieć zgodę jarla. Poszedłem do niego, by
poprosić o nią i ku mojemu zadowoleniu
ją otrzymałem. W ten oto sposób przed
skończeniem okresu niewolnictwa po raz
pierwszy stanąłem do walki… i wygrałem
cały turniej – z dumą w głosie mówi Kamil
Björn Ochman.
Po upływie okresu niewolnictwa następuje rytuał przyjęcia na człowieka wolnego. Od
tego czasu każdy wiking jest pełnoprawnym
członkiem drużyny i może stawać w szranki
w każdym turnieju. A trzeba przyznać, że rekonstrukcje historyczne z wikingami w roli
głównej cieszą się coraz większą popularnością. Turnieje organizowane są w coraz więk-
szej ilości miast na terenie Polski, ale także
poza jej granicami. Co rusz powstają nowe
drużyny, które zajmują się rekonstrukcjami
historycznymi i biorą udział w zawodach.
Podczas turnieju na widzów czekają liczne
atrakcje. Odbywa się prezentacja każdej drużyny, walki pokazowe czy pokazy szyków.
Organizowane są także gry i zabawy dla
dzieci czy konkursy, np. dla niewiast.
– Niewiasty towarzyszą nam podczas turniejów. Zajmują się sporządzaniem strawy,
dostarczaniem wody, pomagają wojownikom w ubraniu się. Mogą uczestniczyć
w różnorodnych konkursach, np. kulinarnych, strzelania z łuku, lepienia garnków
z gliny. Niektóre drużyny zezwalają na udział
niewiast w roli wojowniczek. Nie wyobrażam sobie drużyny bez pań. Pomagają nam
w kompletowaniu strojów, plotą krajanki,
szyją – opowiada Kamil Björn Ochman.
W każdym turnieju uczestniczy około 15 drużyn, czyli średnio 150-200 osób.
Najbardziej znane turnieje poza granicami
Polski ściągają nawet 1000 wojowników
i niewiast.
Wiking od 2010 r.
Kamil Björn Ochman wciela się w postać
wikinga od 2010 roku. Od tego czasu na
swoim koncie ma liczne sukcesy. – Wygrałem 19 turniejów, w każdym stoczyłem po
kilka walk – mów . – Podczas turnieju może
być kilka rodzajów walk – indywidualne
i grupowe. Grupowe rozgrywa się piątkami
na zasadzie pojedynków na moście. Z kolei
indywidualne toczone są na dwa sposoby:
na punkty i na największą ilość uderzeń
W każdym turnieju wikingów uczestniczy około 15 drużyn, czyli średnio 150-200 osób
zdjęcia: Archiwum Kamila ochmana
Ludzie Kolportera po godzinach
Kamil Björn Ochman wygrał 19 turniejów
w określonym czasie. Nasze walki różnią
się od rycerskich. Rycerze są lepiej uzbrojeni, a przez to są bezpieczniejsi. Wikingowie
nie mogą uderzać poniżej kolan, w dłonie
i przedramiona. Nie można także stosować
pchnięć mieczem. Walczymy mieczami lub
toporami. Podstawowe zasady i technikę
walki poznałem podczas okresu niewolnictwa. Inni członkowie drużyny nauczyli mnie
tego. Później technikę doskonaliłem sam.
Wiele dały mi także filmy fantastyczne ze
scenami bitewnymi, np. „Władca pierścieni”
– zdradza Kamil Björn Ochman.
Sport niemal ekstremalny
Udział w rekonstrukcjach walk i bitew
wiąże się z dużą aktywnością fizyczną. Przygotowanie do turnieju wymaga wielu treningów i doskonalenia swoich umiejętności.
– Walki rycerzy czy wikingów są niekiedy brutalne. Uznawane są za sport ekstremalny, bowiem są bardzo kontuzjogenne.
Zdarza się, że ktoś odniesie poważniejszy
uszczerbek na zdrowiu. Na ogół kończy się
na siniakach i obtłuczeniach. Ja od dziecka interesowałem się sztukami walki. Jako
nastolatek trenowałem zapasy, niestety
kontuzja zmusiła mnie do rezygnacji z tego
sportu. Znalazłem sobie inną formę „rozrywki”. Początkowo moja rodzina nie była
zbytnio zadowolona. Wiadomo, obawiali się
o moje zdrowie. Teraz mam ich pełne poparcie i wsparcie. Rodzice chwalą się moimi
osiągnięciami. Są ze mnie dumni – mówi
Kamil Björn Ochman.
Kinga Beck-Tracz
prawo
Wypadków jest mniej, ale liczba nietrzeźwych kierowców nie zmienia się
Kary za jazdę
pod wpływem alkoholu
Jazda pod wpływem alkoholu jest jednym z najpowszechniejszych przestępstw w praktyce wymiaru
sprawiedliwości. Widać to nie tylko w okresach świątecznych, ale również w sezonie wakacyjnym.
Stan po spożyciu
i stan nietrzeźwości
Wyjaśnijmy dwa pojęcia, którymi posługuje się ustawodawca w związku z przestępstwami/wykroczeniami drogowymi,
które są związane z uprzednim spożywaniem alkoholu.
Pierwszy to stan po spożyciu alkoholu
zachodzi – gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do: 1) stężenia
we krwi od 0,2‰ do 0,5‰ alkoholu albo
2) obecności w wydychanym powietrzu od
0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm3.
Drugi do stan nietrzeźwości – gdy zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5‰
albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość lub zawartość alkoholu w 1
dm3 wydychanego powietrza przekracza
0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość.
Mówiąc w uproszczeniu, jazda po pijanemu, w zależności od zawartości alkoholu
w organizmie, będzie wykroczeniem albo
przestępstwem, co w oczywisty sposób
wiąże się ze zróżnicowaniem odpowiedzialności. Zatem ten, kto znajduje się w stanie
nietrzeźwości, podlega karze zgodnie z art.
178a kodeksu karnego, natomiast ten, kto
znajduje się w stanie po spożyciu, podlega
karze zgodnie z art. 87 kodeksu wykroczeń.
Co jest pojazdem
mechanicznym?
Konieczne jest także ustalenie znaczenia
pojęcia pojazd mechaniczny. Przez pojazdy
mechaniczne rozumie się pojazdy zaopatrzone w poruszający je silnik (pojazdy samochodowe, maszyny rolnicze, motocykle,
lokomotywy kolejowe, samoloty, helikoptery, statki wodne i inne), jak również pojazdy
szynowe zasilane z trakcji elektrycznej (pojazdy kolei elektrycznej, tramwaje, trolejbusy). Pojazdem mechanicznym jest także
motorower.
Zgodnie z art. 87 § 1 kodeksu wykroczeń:. Kto, znajdując się w stanie po użyciu
alkoholu lub podobnie działającego środka,
prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej
niż 50 złotych.
§ 1a. Tej samej karze podlega ten, kto
znajdując się w stanie nietrzeźwości lub
pod wpływem podobnie działającego środka, prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu inny
pojazd niż określony w § 1.
stwa innego rodzaju, o znacznie wyższym
stopniu społecznej szkodliwości. Warto
zaznaczyć, iż w obecnym stanie prawnym
za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu, niezależnie od stopnia upojenia alkoholowego, nie grozi utrata prawa jazdy.
Karą za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości jest grzywna albo areszt oraz
dodatkowo orzekany jest środek karny
w postaci zakazu prowadzenia pojazdów.
Wprawdzie spadają statystyki wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych
kierujących, a także liczba zabitych i rannych w tego typu zdarzeniach (w ubiegłym
roku była ona najniższa od 14 lat) to jednak
liczba złapanych nietrzeźwych kierowców
utrzymuje się na podobnym poziomie. Dlatego warto się zastanowić zanim wejdziemy do auta bądź pozwolimy innym na jego
prowadzenie. Bowiem wielu kierowców
siadając za kierownicą po wypiciu alkoholu,
nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia, jakie
stwarza i konsekwencji takiego lekkomyślnego zachowania.
Łagodniej dla rowerzystów
Ustawodawca zmieniając kwalifikację
prawną takiego zachowania we właściwy
sposób zareagował na niestety dosyć powszechną praktykę orzekania bezwzględnego pozbawienia wolności wobec pijanych rowerzystów, co było niewspółmiernie
surowe z karami orzekanymi za przestęp-
fot. rafał sabat
Statystyka i duża liczba spraw o prowadzenie w stanie nietrzeźwości przekładają
się na surowość traktowania sprawców takich czynów. Chociaż kary za to przestępstwo mogą wydawać się niskie, to jednak
sam fakt bycia skazanym za przestępstwo
i ujawnienie informacji o byciu skazanym
w rejestrze karnym może skutkować utratą
pracy, wydaleniem z uczelni. Dodatkowo
w przypadku skazania lub warunkowego
umorzenia postępowania obligatoryjnie
jest orzekany zakaz prowadzenia pojazdów
i również on może być dotkliwą karą wpływającą na życie prywatne i zawodowe. Jak
pokazują policyjne statystyki, jazda „na
podwójnym gazie” wciąż jest poważnym
problemem na polskich drogach. Ustawodawca od wielu lat zaostrza sankcje związane z jazdą pod wpływem alkoholu, ostatnia zmiana w zakresie karania nietrzeźwych
kierowców miała miejsce w maju 2015 r.
Klaudia Rudzińska
Pracownik ds. prawnych
Pretorius Sp. z o.o.
REKLAMA
PSYChOLOg RAdZI
Uprzejmość nic nie kosztuje, a buduje dobrą atmosferę
Proszę, dziękuję,
przepraszam
Im szybsze i bardziej skomplikowane staje się życie codzienne, tym większemu uproszczeniu ulegają relacje
międzyludzkie. W biegu i zaabsorbowaniu licznymi obowiązkami coraz trudniej znaleźć czas na budowanie
kontaktów, pielęgnowanie przyjaźni, a także obdarzanie ludzi w naszym otoczeniu przyjaznym nastawieniem.
Jednym z przejawów pozytywnej postawy w stosunku do ludzi jest okazywana im uprzejmość.
Przyjemność
z czynienia dobra
Osoba, która okazuje uprzejmość, doświadcza przyjemności płynącej z czynienia dobra. Osoba, która staje się odbiorcą,
czuje się szanowana, rośnie jej poczucie
wartości. Ludzie grzeczni, uśmiechnięci
i serdeczni, wzbudzają uczucia pozytywne,
a dzięki działaniu neuronów lustrzanych
(komórki w mózgu odpowiedzialne za zachowania będące „odbiciem” zachowań
jakie ktoś okazuje w naszej obecności),
serdeczność i uprzejmość wyrażane przez
jedną osobę budzą wzajemność u innych.
Charles-Maurice de Talleyrand (minister
spraw zagranicznych XVIII-wiecznej Francji, który stał się symbolem umiejętnej,
choć cynicznej dyplomacji) powiedział:
„Uprzejmość tak mało kosztuje, a tak wiele
można za nią kupić”.
Jednocześnie, ma uprzejmość ważne
znaczenie dla ludzi jako gatunku. Badacze
od dawna głowili się, dlaczego ludzie są
dla siebie uprzejmi? Przecież, z ewolucyjnego punktu widzenia (czyli ze względu
na przetrwanie), takie zachowanie po-
zornie jest pozbawione sensu, gdyż nie
przynosi ludziom uprzejmym konkretnych
korzyści, ale nawet może działać na ich
niekorzyść. Tymczasem, jak twierdzi np. dr
Max M. Krasnow z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara, ludzie zwykle są
bardziej szczodrzy niż wskazywałyby na to
biologiczne i psychologiczne przewidywania. Co zatem skłania nas do bycia uprzejmym? Prawdopodobnie dążenie do zdobycia i podtrzymania współpracy z innymi.
Ewolucyjnie, poprzez dziedziczenie w kolejnych pokoleniach, utrwaliło się w nas
fot. istocKphoto.coM
PSYChOLOg RAdZI
przekonanie, że umiejętność tworzenia
relacji, bycie miłym, pozyskiwanie przychylności ze strony innych ludzi, przynosi
zysk w postaci akceptacji ze strony grupy
i tym samym zdobycia korzyści, jakie daje
wspólne działanie. Potencjalny „zysk” ma
charakter długofalowy – jako członkowie
grupy/plemienia/zespołu nie tylko mamy
znacznie większe szanse przetrwania, ale
także zabezpieczenia większej ilości pożywienia, ziemi itd.
Zawodowo uprzejmi
O jakości naszego życia w przeważającej mierze decydują drobnostki. Jak wyglądamy, jak się ubieramy, co mówimy czy
uśmiechamy się na widok innych, jakie
sprawy są dla nas ważne – wszystko to są
sprawy istotne, ale przecież nie decydujące. To
małe elementy codzienności, a jednak głównie
właśnie one wpływają
na nasze poczucie zadowolenia czy pewności
siebie.
Jednym z takich pozornie mało znaczących czynników wpływających na samoakceptację, wiarę w siebie czy poczucie
wartości jest umiejętność zachowania się
w każdej sytuacji zgodnie z zasadami savoir vivre’u, czyli dobrego wychowania.
Niezależnie od tego, w jakim środowisku
przebywamy, jakie przychodzi nam pełnić
role: czy to życiowe czy zawodowe, dzięki
uprzejmości zawsze możemy czuć się bezpiecznie i nie obawiać się, z jaką reakcją
przyjdzie nam się zmierzyć.
Szczególnie ważne jest odwoływanie się do zasad dobrego wychowania
i uprzejmości w pracy. Kulturalne zachowanie, przestrzeganie norm i zasad jest
elementem składowym współczesnych
kompetencji zawodowych. Wydaje się to
oczywiste? A przecież jakże często narzekamy na nieuprzejmość osób obsługujących nas np. w urzędzie, sklepie, na poczcie czy w przychodni zdrowia. Jeszcze
częściej zdarza się słyszeć opowieści o gburowatych, nieszanujących i naruszających
godność swoich podwładnych pracodawcach. Mimo że zarówno
praktyka, jak i badania
z zakresu zarządzania
ludźmi potwierdzają,
że autorytet i motywację pracowników do
efektywnych działań
na rzecz firmy buduje bycie rzeczowym,
profesjonalnym i miłym przełożonym. Natomiast „wredny szef” wzbudza lęk, prowadzący głównie do równie nieuczciwych
zachowań, np. manipulacji czy kłamstwa.
Doskonale opisuje to jedna z popularnych
teorii zarządzania ludźmi – teoria Douglasa McGregora. Badacz ten zaprezentował
dwa popularne, lecz przeciwstawne sposoby myślenia o pracownikach, które nazwał teorią X oraz Y. Kierownicy wyznający
teorię X są przekonani, że ludzie nie lubią
pracy i starają się jej unikać, dlatego trzeba ich stale kontrolować, a żeby osiągnąć
pożądane zachowania najlepiej grozić im
karami. Natomiast kierownicy Y sądzą,
że ludzie mają wewnętrzną motywację
i potrzebę pracy, a także wykazywania się
kreatywnością w działaniu, dlatego wystarczy
pracowników zachęcać
i nagradzać, aby pracowali efektywnie. Prowadzone badania wprawdzie nie wskazały, który
sposób myślenia daje
lepsze wyniki (w różnych zespołach i przy
różnych zadaniach sprawdzają się obie
teorie), jednak, co ciekawe, jeśli zespołem
zarządza kierownik typu X, po pewnym
Uprzejme, kulturalne
zachowanie potwierdza
profesjonalizm
oraz tworzy kulturę
organizacyjną firmy.
czasie, nawet najlepszy zespół zaczyna zachowywać się zgodnie z jego oczekiwaniami, tzn. pracownicy stają się niesamodzielni, oczekują bezpośrednich wskazówek,
a nie kontrolowani (np. podczas urlopu
szefa), przestają pracować.
Uprzejme, kulturalne zachowanie
potwierdza profesjonalizm oraz tworzy
kulturę organizacyjną firmy. Pracownicy
budując swoje relacje, wzorują się przede
wszystkim na zachowaniu przełożonych,
następnie na tym wzorze budowane są relacje pomiędzy nimi, a na końcu przyjęte
normy odzwierciedlają się w stosunku do
klientów.
Podstawowe reguły
uprzejmości.
„Nie narzucaj się, daj możliwość wyboru oraz stwórz miłe uczucie u rozmówcy”
– te zasady doskonale regulują zachowanie się w każdej sytuacji
naruszania dobrego wychowania.
Do najczęściej „zapominanych” zachowań związanych z codziennym savoir
vivrem należą: niestosowanie zwyczajowo przyjętych norm związanych z powitaniami – dotyczy to zwłaszcza
wchodzenia do pomieszczeń, spóźnianie
się (a szczególnie brak informacji o przewidywanym spóźnieniu), niepytanie o zgodę.
np. na otwarcie okna w autobusie, używanie wulgaryzmów, prowadzenie rozmowy
przez telefon w obecności innych i w ogóle
zachowywanie się tak, jak gdyby innych ludzi koło nas nie było.
Czasem zdarza się nam obserwować
mamy wchodzące do sklepu z kilkuletnimi pociechami. Niektóre z nich już
w drzwiach mówią: „dzień dobry”, a jeśli
tego nie robią, mama od razu przypomina i upomina. Inne mamy natomiast ani
same nie dają przykładu, ani nie oczekują
takiego zachowania od dzieci. A przecież
wchodząc do sklepu wkraczamy w cudzą
przestrzeń – to tak jakbyśmy kogoś odwiedzali u niego w domu, więc naturalnym jest przywitanie osób już będących
wewnątrz. „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci” – mówi stare,
polskie porzekadło, a oznacza to, że dzieci
uczone od małego właściwego zachowania odruchowo zawsze będą zachowywać
się kulturalnie, stosownie do miejsca.
Ludzie grzeczni,
uśmiechnięci
i serdeczni, wzbudzają
uczucia pozytywne.
MałgoRzaTa WiREcka-zEMsTa
Dobre do czytania i słuchania
Radiohead
„A Moon Shaped
Pool”
XL Recordings
Jak ten czas leci – to już
dziewiąty studyjny album
wybitnego angielskiego
zespołu, który debiutował
w 1993 r. krążkiem „Pablo
Honey”. Najnowsza płyta
jest inna od tych nagrywanych w ostatnich latach
przez Thoma Yorke’a i jego
kolegów. Na „A Moon Shaped Pool” niewiele jest eksperymentowania, dużo za to
spokojnej, wręcz melancholijnej muzyki, przypominającej czasy „OK Computer”. Co
więcej – usłyszeć możemy
instrumenty smyczkowe (to
zapewne zasługa Jonny’ego
Greenwooda, który współpracuje m.in. z Krzysztofem
Pendereckim) oraz – i to
naprawdę jest niezwykłe –
chór London Contemporary
Orchestra.
Wśród jedenastu utworów znalazły się napisane
kilka i kilkanaście lat wcześniej: „True Love Waits”,
„Present Tense” i „Burn The
Witch”. Ten ostatni razem
z „Daydreaming” wybrano
do promowania płyty w rozgłośniach radiowych.
Album, nagrany w studiu
La Fabrique we Francji, ukazał się najpierw w wersji cyfrowej, a 17 czerwca będzie
miał premierę na CD.
Andrea Camilleri
„Śmierć na otwartym morzu”
Noir sur Blanc, s. 304
Opowiadanie nie jest ostatnio popularnym gatunkiem wśród
czytelników, ale ponieważ chodzi o Andreę Camillieriego i jego bohatera komisarza Montalbano, można się spodziewać, że „Śmierć na
otwartym morzu” wzbudzi jednak zainteresowanie. A nowa książka
włoskiego pisarza jest właśnie zbiorem ośmiu opowiadań.
Komisarz Montalbano zmaga się z przestępstwami rozmaitego
typu, nie tylko z morderstwami, ale także z tajemniczym pożarem
w hotelu czy ze złodziejem – dżentelmenem. Przez karty książki przewijają się wszyscy bohaterowie znani i lubiani z cyklu powieści – gapowaty Catarella, uwodzicielski
komisarz Augello, wieczna narzeczona Livia i wierna gosposia Adelina – tyle że tak jak sam główny
bohater, młodsi, bardziej optymistyczni, pełni energii i pomysłów.
Camillieri i stworzony przez niego sycylijski komisarz mają swoich fanów również w Polsce. Ten
tom opowiadań na pewno sprawi im przyjemność. (RED)
Maciej Orłoś i Marek Sierocki
„Teleexpress. 30 lat minęło”
Wydawnictwo RM, s. 240
Macieja Orłosia i Marka Sierockiego nikomu przedstawiać nie trzeba – obaj kojarzeni są z „Teleexpressem”, który w tym roku kończy
30 lat (pierwszy raz został wyemitowany w telewizyjnej Jedynce 26
czerwca 1986 roku). Prezenterzy błyskotliwie wspominają najciekawsze zdarzenia z trzydziestoletniej historii programu, a także opowiadają o wspaniałych osobowościach telewizyjnych, które tworzyły
„Teleexpress”. Warto tu dodać, że przy pracy nad każdym odcinkiem
zaangażowanych jest kilkadziesiąt osób.
Książka jest również zbiorem barwnych anegdot zza kulis programu. Maciej Orłoś wspomina
np., jak podczas ulewy nagle zaczęło kropić w studiu, ponieważ dach był już stary i po prostu
przeciekał. Szybko uporano się z tym kłopotem – podstawiono wiadro, więc woda nie kapała już
na podłogę. „W pewnym momencie zaczęło też kapać na mój pulpit i na kartki, ale przesunęliśmy
wszystko trochę w lewo i już było ok” – mówi Orłoś. (RED)
Lee Trimble i Jeremy Dronfiled
„Ocalić jeńców!”
Rebis, s. 368
Ta historia jest ciągle mało znana również w Polsce, a podtytuł
tej niezwykłej książki rozjaśnia sprawę tylko odrobinę: „Tajna misja
amerykańskiego pilota w okupowanej przez Sowietów Polsce”.
Fakty są następujące: na początku 1945 roku amerykański pilot
kpt. Robert M. Trimble został wysłany przez amerykański wywiad do
Polski. Dopiero na miejscu dowiedział się (z przerażeniem), na czym
ma polegać jego misja. W tamtym czasie w Polsce znajdowały się tysiące amerykańskich i zachodnich jeńców wojennych i przymusowych
robotników uwolnionych z niemieckich obozów. Ponieważ Sowieci
uważali ich za tchórzy i potencjalnych szpiegów, groziła im śmierć, a w najlepszym razie wysyłka do
łagrów na Wschodzie. Zadaniem Trimble’a było zrobić wszystko, żeby uratować tych ludzi.
Trimble zrobił to, co do niego należało. Zapłacił za t traumą, z którą zmagał się do końca życia.
Za wykonanie swojej misji nie otrzymał od amerykańskich władz żadnej nagrody. Tylko Francja
uhonorowała go orderem za uratowanie czterystu Francuzek, którym również kapitan Trimble
pomógł wrócić do ojczyzny. (GK)
Śmiech relaksuje i pomaga w pracy.
Dlatego co miesiąc publikujemy
najlepsze dowcipy, m.in. o tematyce handlowej.
Do wspólnego redagowania tej rubryki zapraszamy
wszystkich naszych czytelników – najlepsze żarty,
nadesłane na adres redakcji, zostaną nagrodzone.
Kobieta zwraca się do męża:
– Kochanie, po co ty po raz dziesiąty
dzisiaj przeglądasz nasze świadectwo ślubu?
– Szukam terminu ważności – odpowiada mężczyzna.
– Mamusiu, kup mi rower – błagalnym tonem mówi dziecko.
– Nie synku. Rower jest bardzo drogi. Nie kupię ci. A poza tym byłeś
niegrzeczny i nie zasłużyłeś.
– Mamusiu to pobaw się chociaż ze
mną!
– No, pobawić to się mogę, a w co
chciałbyś się pobawić Jasiu? – pyta
mama.
– Pobawmy się w mamusię i tatusia.
Idź do sypialni i czekaj na mnie
mamo.
Zaintrygowana mama poszła do
sypialni i położyła się na łóżku.
Wchodzi Jasio z rękami założonymi
z tyłu chodzi z kąta w kąt i nagle
krzyczy:
– Zbieraj się stara, idziemy dzieciakowi rower kupić!
Klientka mówi do sprzedawczyni
w osiedlowym kiosku:
– Te gazetki, co zwykle poproszę i te
no… – próbuje odnaleźć właściwe
słowa, po czym kończy: – Stary
chciał te gluty do papierosów.
– Co takiego? – No, takie te papierowe gluty. – Chodzi pani o gilzy?
– Wiedziałam, że gdzieś blisko
jestem…
Jedna pchła do drugiej pchły:
– Kochasz mnie?
– Tak!
– To kup mi psa!
– Chcę rozmawiać z dyrektorem! –
mówi zdenerwowany pracownik.
– Dyrektora nie ma.
– Przecież przed chwilą widziałem
go w oknie!
– On też pana widział.
Przychodzi klient do sklepu i pyta:
– Czy te ryby są świeże?
– Nie wiem, proszę pana, ja tu
pracuję dopiero pół roku.
W sklepie z tekstyliami sknera dokładnie ogląda tkaninę na garnitur.
– Pozwalam sobie zwrócić uwagę –
wtrąca sprzedawca – że ogląda pan
materiał z drugiej strony.
– Chcę wiedzieć, jak będzie wyglądać
za 10 lat, kiedy będzie przetarty.
Z życia wzięte…
Codziennie, gdy przychodzę do pracy
(koło 16), mój szef idzie do banku
z utargiem. Podczas jego urlopu
ten obowiązek spadł na mnie. Bank
mamy niedaleko, więc na kilkanaście
minut zamykałam kiosk, żeby zanieść
pieniądze. Pewnego dnia jedna ze
stałych klientek widząc, że zamykam
kiosk w trakcie pracy, zapytała mnie:
– Dlaczego pani zamyka? – Idę do banku, zaraz wracam. – A pan Piotrek nigdy nie zamyka. – Tak, nie zamyka, bo gdy on idzie
do banku, to ja już jestem w pracy. – No. A pani zamyka. – Tak, zamykam, bo nie ma mnie
kto zastąpić. – A pan Piotrek nigdy nie zamyka,
nawet jak idzie do banku. – Nie musi zamykać, bo ja wtedy
pracuję, już pani mówiłam. – Pani tak nie może zamykać. Ja
z nim porozmawiam! Pan Piotrek
nigdy nie zamyka! Z życia wzięte…
Mężczyzna przychodzi do kiosku
i mówi:
– Pani da skarpetki. Męskie, białe. – Nie mam skarpet. – No jak, widzę rajstopy pani ma. – Mam. Ale skarpet nie mam. – Dyskryminacja! Baba sobie może
kupić i założyć, a ja? Niczego
nie założę. Dyskryminacja! To teraz
mi pani powie, co ma pani takiego,
dla równowagi, że sobie mężczyzna
może założyć, a kobieta nie? – Prezerwatywy. Z życia wzięte…
Chłopiec, na oko pięcioletni, i jego
babcia przychodzą do kiosku. – Babciu, babciu, babciu, co ty tam
robisz? Ja chcę zobaczyć – mówi
dziecko. – Cicho. Totka skreślam, żebyś miał na
zabawki i te... gazetki. – Babciu, ja też chcę. – Ty nawet nie wiesz, jak to się robi,
a za nami kolejka, teraz ci nie wytłumaczę. Kiedy indziej. Mały nie przestaje wołać „babciu,
babciu, babciu”, co wyraźnie irytuje stojących w kolejce. Po cichu podaję
chłopcu kupon z ołówkiem i mówię,
co ma zrobić. Kobieta podaje swój kupon, chłopiec też i po chwili patrzenia
jej błagalnie w oczy wygrywa: babcia
płaci za jego skreślenia.
Gdy kobieta zapłaciła dziecko, skierowało się do mnie w słowach: – Jak wygram, to nie będzie pani
musiała pracować, bo ja kupię
ten cały kiosk i wszystkie zabawki,
i wszystkie gazetki, i wszystkie batoniki będą moje! Na drugi dzień kobieta wróciła sama.
Dziecko trafiło trójkę, a babcia – nic.
Cóż, kiosku na razie nie kupi, ale już
wie, jak grać. Wybrała Kinga Beck–Tracz
dobre do jedzenia
Soczysty smak lata
Migdałowiec z ricottą
i czereśniami
Składniki na 24 porcje:
400 g masła + odrobina
400 g cukru + 2-3 łyżki
3 opakowania cukru wanilinowego
11 łyżek mleka
5 jajek, sól
200 g płatków migdałowych
350 g mąki pszennej
150 g kremówki
50 g mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 kg czereśni
500 g serka ricotta
·
·
·
·
·
·
·
·
·
·
·
·
1 150 g masła, 200 g cukru, 1 opakowanie
cukru wanilinowego i 6 łyżek mleka
podgrzewać w garnku, mieszając, aż cukier
całkowicie się rozpuści. Garnek zdjąć
z ognia. Do masy dodać płatki migdałowe
i lekko ostudzić.
2 Piekarnik nagrzać do temp. 175°C
(termoobieg: 150°C). 250 g masła, 200 g
cukru, 1 opakowanie cukru wanilinowego
i szczyptę soli utrzeć mikserem na kremową masę. Kolejno dodawać jajka. Mąkę
pszenną wymieszać z mąką ziemniaczaną
i proszkiem do pieczenia. Dodawać do
masy jajecznej na przemian z 5 łyżkami
mleka.
3 Ciasto przełożyć do natłuszczonej formy
(ok. 32x39 cm). Piec ok. 10 minut, po czym
na wierzchu rozłożyć masę migdałową.
Piec jeszcze 15-20 minut. Wyjąć i ostudzić.
4 Czereśnie umyć, oberwać szypułki,
przepołowić i usunąć pestki. Ricottę utrzeć
z kremówką, 2-3 łyżkami cukru i 1 opakowaniem cukru wanilinowego. Masę serową
rozsmarować na cieście. Na wierzchu rozłożyć czereśnie. Owoce można oprószyć
cukrem pudrem.
REKLAMA
Szukasz ciekawych przepisów na pyszne ciasta? Polecamy:
Nowość!
Znany i popularny dwumiesięcznik „Ciasta
czytelników”
teraz w nowej
szacie graficznej
i w większej objętości. Mały format
i nowa cena
– tylko 1,79 zł.
„Przepisy czytelników” polecają
„Najlepsze ciasta”
z wyborem ulubionych wypieków Czytelników. Poręczny
format i niska cena
dają magazynowi
tytuł lidera wśród tytułów kulinarnych na
temat ciast i deserów.
Wydanie
specjalne miesięcznika „Gotuj
krok po kroku” –
Ciasta to idealna
szkoła pieczenia
dla łasuchów.
Każdy przepis
pokazany krok
po kroku. Sukces
gwarantowany!
Horoskop „czwartEGO wymiarU”
BLIŹNIĘTA 21.05 – 20.06
Finansami zajmij się od początku miesiąca. W pracy poradzisz sobie ze wszystkim
i wzmocnisz autorytet. W domu harmonia.
W miłości szansa na udany związek, ale nie
trać głowy.
WAGA 23.09 – 22.10
WODNIK 21.01 – 19.02
Wyjedź choć na kilka dni. Odpocznij.
Będzie przypływ gotówki. Spełnią się marzenia zawodowe i osobiste. W domu sytuacja się normuje. Dobry czas dla spraw
urzędowych i prawnych.
Otwórz się na innych, ale ostrożnie. W pracy bądź stanowczy, a wygrasz. W domu dobre wieści, ale nie pozwól, by bliscy weszli Ci
na głowę. W miłości włącz rozsądek.
RYBY 20.02 – 20.03
SKORPION 23.10 – 21.11
RAK 21.06 – 22.07
Nie rozmyślaj tyle. Opracuj strategię i realizuj ją, a wkrótce będą efekty. Uważaj na
transakcje finansowe. W pracy nie wplącz
się w cudze sprawy. W domu jakiś zgrzyt.
Odpuść i rób swoje.
LEW 23.07 – 22.08
Nie ulegaj nikomu. A w pracy nie bądź
taki zasadniczy, to wygrasz. W domu przestań wojować. W miłości nie oczekuj zbyt
wiele. Bądź wyrozumiały, ale bez poświęceń.
Dobry czas na pomnażanie pieniędzy.
W pracy zbyt wiele chcesz zrobić sam. Podziel zadania albo poproś o pomoc. Nie daj
się wyprowadzić z równowagi. W miłości
dobrze, ale coś się potem skomplikuje.
Dobry czas na kontakty i transakcje. Wykaż się w pracy. Jeśli komuś pomożesz, los
Ci to odda. Częściej spotykaj się ze znajomymi. Miłość się do Ciebie uśmiecha. Nie
przegap jej.
BARAN 21.03 – 19.04
STRZELEC 22.11 – 21.12
Planety Ci sprzyjają. Nie bądź zbyt
oszczędny. To hamuje przypływ gotówki.
Dobry czas, abyś ustawił się zawodowo, ale
uczucia mogą Ci przeszkodzić. W domu powróci sprawa z przeszłości.
Początek miesiąca dobry do transakcji.
W pracy wykaż inicjatywę. Możliwa podwyżka lub nagroda. W domu nie wszystko
się układa. W miłości może nie warto aż
tak się starać?
BYK 20.04 – 20.05
PANNA 23.08 – 22.19
REKLAMA
Bardzo dobry czas dla Ciebie, ale w wydatkach zachowaj ostrożność. Pod koniec
miesiąca nie daj się wciągnąć w intrygę.
W pracy masz dobre pomysły. Realizuj je.
W domu koniec kłopotów.
Zadbaj,
KOZIOROŻEC 22.12 – 20.01
Wycofaj się ze swego zdania i posłuchaj innych. W finansach lepiej pod koniec
miesiąca. W pracy walcz o swoje. Sprawy
rodzinne splotą się z zawodowymi. Zadbaj
o swoje interesy.
Czas na realizację planów, lecz bądź
ostrożny w relacjach osobistych. W finansach bez zmian. W domu zdecyduj
się na remont. W miłości przejmij inicjatywę, a potem zdystansuj się nieco
i czekaj.
Z gwiazd czytała Teresa Korol/Qlevo
i magazyn
byÊ miał w ofercie
Miesićznik
REKLAMA
Nowe kolorowanki dla dzieci
od Wydawnictwa Ferment!
Kolorowanka
dla chłopców
Kolorowanka
dla miłośników
zwierząt
3,99zł
Naklejki
w prezencie
3,99zł
Naklejki i figurki
w prezencie
Książeczka
edukacyjna
3,99zł
Łamigłówki, zagadki,
zgadywanki,
ćwiczenia
W sprzedaży w czerwcu!
pomysł na urlop
NATIONAL
GEOGRAPHIC
TRAVELER
najlepszy magazyn
o podróżach
ali
sz
Ko
3
MIEJSCA,
KTÓRE
MUSISZ
ZOBACZYĆ
ka
ńs
itos
a
Murawa
tars
ka
Pas
te
rska
Sko
ka
a
W
AR
TA
Stu
dzi
enn
wa
leb
o
Cybina
Ch
Garba
ry
Piotrowo
II
Jana Pawła
kie
Arcb. A. Ba
rani
aka
PARK MICKIEWICZA
Zielony spokojny park
naprzeciw Teatru Wielkiego
im. St. Moniuszki. Latem
można posiedzieć nad
basenem z efektowną
fontanną.
Św. Roch
KrzBy olesła
wou wa
steg rondo
o
ska
Kopiec
Wolności
Miasteczko
L . Za
menh
o
Osiedle
fa
Rataje
RATAJE
WAR
TA
Droga
Wilda
ow
s
Sz
na
Biała
Góra
Piastowskie
Dębiń
Droga
s ka
Dolna Wild
a
Żeg
nflancka
rze I
Piasto
ws
ka
NOWE
WILDA
WEJDŹ DO BRAMY
POSPACERUJ
INFO ■ NOCLEG W hoPOZNANIA
PO ZAMKU
stelach ceny zaczynają się
Zapomnijcie
Dawny Zamek
WIADU
od 60–80 zł za noc. PoleHETMAŃKT
SKI
M
o
nudnych
lekcjach
O
camy hotel Puro tuż przy
Cesarski to ostatnia
PRZE ST
MYSŁ
AI
Starym Mieście. Blisko stąd
historii. Wizyta
Rondo
i najmłodsza
Starołęka
takżeHena
Ostrów Tumski; puw interaktywnej
rezydencja monarsza
tma
ńsk ■ JEDZENIE Pyrohotel.pl.
a
Bramie
Poznania
Wspóln
w Europie, która
a
ry z gzikiem i Rondo
świętomarcińnad brzegiem rzeki
powstała na początku
skie rogale Żegrze
to przysmaki
tow to pełne
s
Cybiny
XX w. dla cesarza
a
Pi
wielkopolskie, których trzePOZNAŃ DĘBINA
zaskoczeń
odkrywanie
Wilhelma II. Zamek
ba spróbować. Na obiad
początków państwa
można zwiedzać
dobra jest Modra Kuchnia
polskiego.
przy ul. Mickiewicza 18.
z przewodnikiem.
Czechosłowacka
Roln
a
Jodłowa
ŚRÓDKA
Rogalowe
Muzeum Poznania
Park
Tysiąclecia
CAFE LA RUINA
Na poznańskiej Śródce,
założona w dawnym
sklepie monopolowym.
Skosztujecie tutaj
najlepszych serników na
świecie. Wychodzą spod
ręki Moniki właścicielki
tego uroczego miejsca.
Morelo w
a
Czereśniowa
elą
g
Półw
iejs
ka
Wi
l da
Dolna
Gó
rna
c za
Ro
bo
Kolejow
a
J. M
ate
jki
Park im.
Jana Pawła II
ska
Gło
go
ws
ka
Rejewskiego
Podmo
kła
Przeło
m
Worcella
Pod
gór
Kr
Królow akow ska
ej Jad
wigi
Os.
Brama Poznania
Cafe la Ruina
skiego
Wyszyń
Chwaliszewo
Ratusz
WILDA
Ostrów
Tumski
E. Es
tkow
s kiego
S. Ma Stary Browar
tyi
ka
Garbary
N
Al.
Roosev
elta
F.D.
ta
o
og
Gł
ws
Wolni
ca
pl. Wolności
Międzynar.
Targi
Poznańskie
ymon
W. R
e
Pog
odn
a
Koś
ciańs
ka
SHUTTERSTOCK (4)
Draw-
a
sk
łyń
M
Dębiń
go
ski e
S. Ż
e
S. Przybyszewsk
iego
Szamo
tulska
a
gar
sk
Buł
Libe
lta
400 m
ka
Błotna
cka
ick
a
tyńs
ka
ie
Pon
Ko
mo
rn
Gos
Gołu
Staw
a
nin
pa
Ko
Staw
Baczkowski
K.
Północna
S TA R E
MIASTO
ka
a
nin
pa
Ko
ZNAŃ JUNIKOWO
ODWIEDŹ STARY
BROWAR
To centrum handlu
i sztuki powstałe
w dawnym,
XIX-wiecznym
POZNAŃ
GÓRCZYN
RaOprócz
browarze.
kon
iewicka
Csię
sklepów znajdują
zec
ho
tu ogródki, kluby, słowac
park, centrum
Fort IX sztuki
i hotel. Stary Browar
okrzyknięto cudem
Polski.
zna
ń
zańs
Milc
ac
E. T
zka
ara
Baba
kieg
o
odleg
iep
Sol
na
dry
Zamek
Park Mickiewicza
Bukow
Cesarski
ska
Św. Marci
n
Marcelińska
i Po
ci
ł oś
A . Fre
Marcelińs
PRZEJEDŹ
SIĘ
Ry c
MALTANKĄ
ersk
a
S t. W
Wzdłuż północnego
yspia
ńsk
ieg
brzegu Jeziora
o
Maltańskiego
biegnie
Gr
a
k
o
z
d trasa ulubionej
ch
przez
wal
ow
Grun
Park
sk parkowej
dzieci kolejki
a
J. Kasprowicza
Maltanka, którą ŁAZARZ
można dojechać Hetma
z ano
w ski e
ńsk
gdo
o Nowego Zoo.
a
a
ist
ien
om
Pr
ek
PLAC WOLNOŚCI
To dziś miejsce
odpoczynku nie tylko
rowerzystów. Można
tu zobaczyć fontannę
Wolności otwartą
w czerwcu 2012 r.
dy
s
Stadion miejski
Prz
epa
d
ca
ąbro
ws
Park Cytadela
Al.
Arm
i
JEŻYCE
J.H.
D
J. Matejki
sia
zy ń
Za C
ań
ka
Wierzbak
Win
ogr
a
y
rad
alt
a
zka
Wi
no
g
Niest
acho
wsk
a
Św. W
aw
r
. S. Mac
Szeląg
WINOGRADY
J. M
Ma
rc el
ińsk
G en
Park
Sołacki
Niestachów
rom
Pols
k
Bułgar
sk a
Bukowska
SOŁACZ
a
sk
A
WART
ZOBACZ KOZIOŁKI
ow W 1551 r.
ski
Św. W
e
awrzy
ńca
wgorenesansowym
Ogród
ratuszu zamontowano
Botaniczny
zegar z koziołkami.
Codziennie, gdy
wybija południe,
w wieżyczce nad
zegarem otwierają się
drzwiczki, ukazują się
dwa koziołki i trykają
się rogami.
a
Dą
br
iań
Sło
mia
na
y ta
del
ą
Sł o w
Księcia Miesz ka I
SPRÓBUJ!
J.H
.
Bitwy pod
Studziank
a mi
Księcia Mieszka I
oW
teg
a
WINIARY
ald
G. Dobro-
icka
mow
Nara
ska
W
inc
en
bak
Białoruska
Wie
rz
jsk
Pta
a
Do Poznania warto wpaść choćby na chwilę. I to nie tylko na przepyszne świętomarcińskie
rogale, które samemu można wykonać w Rogalowym Muzeum Poznania. Ale też na spacer
po Starym Mieście czy po Jeżycach – tam z pewnością zachwycą was secesyjne kamienice.
Możecie też się wybrać na przejażdżkę
rikszą. ■
Wo
ka
ow
Piątk
t yc
POZNAŃ WOLA
Lu
Armeń s k
Trójpole
W. Wołkowa
Poznań
skiego
NAJLEPSZY PUNKT
DO ZDJĘCIA
Stare Miasto w Poznaniu,
które można zwiedzać
także maluchorikszą.
W 24 GODZINY
Sosnowa
28 CZERWCA 1956
NGT_1607_Przedwodnik_kolpo_poznan_kor.indd 139
30.05.2016 15:13
REKLAMA
KOLPORTER w prasie I INTERNECIE
– Nasze wyniki z 2012 roku potwierdzają, że ME istotnie wpływają na wzrost
obrotów. Skumulowany miesięczny obrót
Kolportera na sprzedaży wszystkich produktów mających w nazwie Euro lub UEFA
wzrósł w tamtym czasie o 25 proc., przy
czym największym wzięciem cieszyły się
naklejki i karty kolekcjonerskie. Natomiast
miesięczny obrót na produktach pośrednio
związanych z mistrzostwami, a więc m.in.
dziennikach i prasie sportowej, wzrósł o 8
proc. – mówi Michał Zbytek, dyrektor Pionu Sprzedaży w Departamencie Dystrybucji Prasy Kolportera.
Specjalne czasopisma i albumy piłkarskie, karty kolekcjonerskie z wizerunkami
piłkarzy, naklejki i gadżety – to produkty,
które już pojawiły się w ofercie Kolportera,
w związku ze zbliżającymi się Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej EURO 2016.
Część wydawców, przede wszystkim albumów i publikacji kolekcjonerskich, swoje piłkarskie tytuły wprowadziła do sprzedaży już pod koniec kwietnia. W punktach
sprzedaży współpracujących z Kolporterem można już kupić m. in. kolekcję
„UEFA Euro 2016 Adrenalyn XL”. Kolejną
propozycją jest „UEFA Euro 2016”, czyli
kolekcja 680 naklejek, które należy wkleić
do 96-stronicowego albumu.
Atrakcją nie tylko dla kibiców, ale
i młodych piłkarzy są dwie publikacje:
„Kara narodowa. Sztuczki i triki piłkarzy”
oraz „Robert Lewandowski. Sztuczki, triki i bramki”. Obie książki są autorskim
pomysłem dwóch dziennikarzy zajmujących się tematyka piłkarską, Tomasza
Bocheńskiego i Tomasza Borkowskiego.
Z okazji Euro 2016 w ofercie Kolportera
znalazły się także albumy: „Mistrzostwa
Europy w piłce nożnej. Francja 2016”,
„Piłka nożna” i „100 najsławniejszych
piłkarzy”.
Oprócz wydawnictw albumowych
i kolekcjonerskich na rynek trafiły lub
trafią w najbliższym czasie czasopisma
tematyczne, m.in. „Magazyn EURO-MISJA 2016” (na rynku od 25 kwietnia),
„Magazyn UEFA – Przewodnik kibica
EURO 2016” (w sprzedaży od 11 maja)
oraz „EURO – HISTORIA” (na rynku od
16 maja). W ofercie Kolportera znalazła
fot. Paweł wójcik
ME w piłce nożnej istotnie
wpływają na wzrost obrotów
Salonik Kolportera ze strefa bistro w Radomiu
się również ekskluzywna publikacji dla
koneserów – „PIŁKA NOŻNA. Historia,
Legendy, Mistrzostwa, Puchary”.
9.05.2016
Design thinking na salonach
(prasowych)
Coraz częściej uwidacznia się trend dbania o dobre doświadczenia klienta w miejscu
sprzedaży. Customer experience obejmujący
wszelkie wrażenia, emocje i spostrzeżenia
konsumenta związane z procesem zakupowym ma dziś ogromny wpływ na to, czy
klient zechce ponownie skorzystać z usług
danego sklepu w przyszłości.
Kolporter we współpracy ze specjalistami od visual merchandisingu z Branch
Brothers, opracował nowy koncept salonów prasowych uzupełnionych o specjalną strefę gastronomiczną – Top Presso.
Podstawą tego rozwiązania były własne
doświadczenia firmy oraz wnioski z obserwacji podobnych rozwiązań w innych
sieciach, które potwierdziły, że jest to format atrakcyjny dla klientów, szczególnie
w miejscach o natężonym ruchu pieszych.
Głównym celem projektu było stworzenie takiego miejsca, w którym strefa
gastronomiczna (nowość w ofercie sieci
Kolportera) stanie się naturalnym otoczeniem dla punktu sprzedaży prasy.
Punktem wyjścia do działania były potrzeby klientów. Używając narzędzi i metod design thinking specjaliści z Branch
Brothers opracowali sylwetkę persony,
a następnie przeanalizowali możliwe scenariusze jej wizyty w salonach Kolportera
ze szczególnym uwzględnieniem „touch
points” z marką na ścieżce zakupowej
klienta.
– Szczegółowe przygotowanie podstawowych elementów projektu zajęło
relatywnie najwięcej czasu, ale pozwoliło
na sprawne i szybkie opracowanie samej
koncepcji architektonicznej lokalu, która
powstała w niespełna tydzień. W ciągu
kolejnych dwóch tygodni mieliśmy czas
na poprawki i udoskonalenie detali – tłumaczy proces powstawania projektu Bartłomiej Dudka z Branch Brothers (Upright
Group). – Wyzwaniem było stworzenie
rozwiązania, które pozwoli jak najlepiej
odpowiedzieć na oczekiwania klientów,
a jednocześnie zajmie jak najmniejszą ilość
powierzchni.
Finalny efekt to przyjazna dla klientów
strefa Top Presso, która zaciekawia nowoczesnym designem, ciekawym oświetleniem i przyjemną dla oka kolorystyką.
Przestrzeń sprzedażowa jest w niej większa niż w przeciętnym saloniku prasowym, co umożliwia wygodne zrobienie
zakupów. W części gastronomicznej odwiedzający mogą wygodnie odpocząć,
KOLPORTER W PRASIE I INTERNECIE
przejrzeć gazetę i wypić dobrej jakości
kawę. Saloniki Kolportera ze strefą Top
Presso oferują również wybór przekąsek
na ciepło i na zimno. Hasło przewodnie dla
strefy Top Presso brzmi: „Twoja przerwa,
Twój przystanek”. Wybrana kolorystyka
wnętrza realizuje tę obietnicę, łącząc antracytowe meble z akcentami w kolorach
charakterystycznych dla logo Kolportera:
czerwonym i żółtym. Dodatki w kolorze
patynowanego drewna nadają salonikowi
przytulny charakter. Koncept dedykowany
jest placówkom znajdującym się w lokalizacjach o dużym natężeniu przechodniów:
stacjach metra, dworcach, lotniskach, szpitalach czy biurowcach.
Krystaliczna – nowa marka wody mineralnej
w sieci Kolportera
Firma Kolporter wprowadziła na rynek własną markę wody mineralnej. „Krystaliczna”,
bo taką nazwę nosi woda, dostępna jest
w sieci ponad tysiąca Saloników Prasowych
i salonów Top-Press.
„Krystaliczna” to naturalna woda mineralna o średnim poziomie zmineralizowania.
Pochodzi z ujęcia nr 3 „Life” mieszczącego
się w miejscowości Wschowa. Woda zamknięta została w poręczną, lekką butelkę
o pojemności 0,5l i dostępna jest w dwóch
wariantach – niegazowana i gazowana.
– Krystaliczna jest na rynku zaledwie dwa
miesiące. Została wprowadzona do całej
sieci Kolportera w drugiej połowie marca
tego roku. Jest jedną z trzech marek wód
dostępnych w Salonikach Prasowych i salonach Top-Press i muszę przyznać, że od
początku jej sprzedaż spełnia nasze oczekiwania i założenia. Z miesiąca na miesiąc
odnotowujemy większą popularność produktu. Nasi klienci coraz chętniej sięgają po
tę wodę – mówi Edyta Kmiecik, specjalista
ds. produktu w Kolporterze.
1.05.2016
Po rekordowej kumulacji
– „szóstka” w saloniku
Jedna z trzech głównych wygranych,
które padły po ostatniej, rekordowej kumulacji Lotto 7 maja, przypadła klientowi
saloniku prasowego Kolportera z Zamościa.
Do wygrania było aż 60 milionów
złotych, ponieważ rekordowa kumulacja
w Lotto gromadziła się od 10 kwietnia.
Szczęśliwymi liczbami w losowaniu, które
odbyło się 7 maja okazały się 11, 14, 20,
27, 30 oraz 35. Główną wygraną podzieliło pomiędzy siebie trzech graczy, a jeden
z szczęśliwych kuponów został złożony
w saloniku prasowym Kolportera w Zamościu (ul. Bazyliańska 2). Jego właściciel
za trafnie wytypowanie „szóstki” otrzyma
19 268 238,40 zł.
To jedna z najwyższych wygranych, zanotowanych w kolekturach Lotto, zlokalizowanych w sieci Kolportera. Rekord padła 9 kwietnia br. w saloniku w Węgrowie
– szczęśliwy gracz wygrał tam ponad 20
mln zł.
17.05.2016
szczęście uśmiechnęło się do mieszkańca
Lublina. Wygrał główną wygraną w Ekstra
Pensji. Osoba, która puściła zakład w saloniku prasowym Kolportera przy ul. Wieniawskiej 9, przez najbliższe 20 lat nie musi
się martwić o pieniądze. Każdego miesiąca
jej konto zasili „pensja” w wysokości 5000
zł. Lubelska wygrana padła w zakładzie
kupionym na chybił trafił za 5 zł.
17.05.2016
9.05.2016
Ekstra Pensja trafiona
w Lublinie
Trwa dobra passa graczy w naszym regionie. Po 19 milionach trafionych tydzień
temu w Lotto w Zamościu, w niedzielę
Lody Zielonej Budki
w salonikach Kolportera
W stu wybranych salonikach i salonach
prasowych Kolporter poszerzył asortyment
o lody firmy Zielona Budka. Sprzedaż nowego asortymentu ruszyła w pierwszych
punktach już w połowie maja.
– Cały czas pracujemy nad rozwojem
asortymentu w naszej sieci, biorąc pod
uwagę przede wszystkim oczekiwania
kupujących. W sezonie wiosenno – letnim
produktem, o który klienci często pytają
są lody, zdecydowaliśmy więc na wprowadzenie ich do części punktów. Postawiliśmy na sprawdzonego partnera, gwarantującego najwyższą jakość. Marka Zielonej
Budki jest doskonale znana konsumentom
i wysoko ceniona. W sumie w naszej ofercie znalazło się 11 rodzajów lodów, m. in.
bardzo lubiane przez klientów Milka, Oreo,
Muuucia czy Happy Twist – mówi Dariusz
Materek, rzecznik prasowy Kolportera.
Wszystkie saloniki i salony prasowe, które mają i będą miały w swojej ofercie lody
zostały wyposażone w specjalne lodówki.
23.052016
NOWOŚCI W OFERCIE KOLPORTERA
Rynek prasowy jest niezwykle
dynamiczny. Świadczy o tym
stale wzrastająca liczba tytułów.
Prezentowane niżej wydawnictwa
weszły ostatnio do systemu
dystrybucji Kolportera.
O tych czasopismach warto
wiedzieć, te czasopisma warto
mieć w swojej ofercie.
dziecie odpowiedzi na kluczowe pytania, które w Waszym imieniu będziemy
zadawać urzędnikom i samorządowcom”.
!GO TRÓJMIASTO
Seria książek
„Epoka Lodowcowa. Mocne
Uderzenie”
CZAS GRUDZIĄDZA
Czekamy
na Wasze
OGŁOSZENIA
DROBNE!
Pomożemy Wam sprzedać samochód,
mieszkanie, sprzęt AGD, komputer i inne cenne lub drobne przedmioty. Szukacie pracy lub pracownika? To też dobry powód, żeby to ogłosić. Ogłoszenia drobne na łamach „Czasu Grudziądza” pomogą znaleźć fachowca, a także zlecenie dla Twojej firmy.
Niedziela 29 maja 2016
www.czasgrudziadza.pl
Zapraszamy!
nr 1/2016
GRUDZIĄDZ. MIASTO, KTÓRE POTRAFI ZASKOCZYĆ
Miesięcznik
Cena: 3,50 zł
Wydawca: Agencja Akwizycji Commercial Travellers Przemysław P. Kowalski
W NUMERZE
FOT. TM
FOT. TYMON MARKOWSKI
O prymat
w naszym
województwie
Zaczęliśmy
wielkie odliczanie!
REDAKCJA
[email protected]
Szanowni Czytelnicy. Z radością informujemy, że przygotowujemy dla
Państwa pierwszy numer lokalnego tygodnika „Czas Grudziądza”, do
którego dodawana będzie „Gazeta Telewizyjna”. Już 2 czerwca znajdziecie go w kioskach i na sklepowych półkach. Co w środku? Nie
tylko nowinki z życia naszego miasta, ale również informacje z całego powiatu.
Każdego dnia mijacie się na ulicach, nie sądząc nawet, jak ciekawą tworzycie historię. Pani
w niebieskiej kurtce, której właśnie uciekł autobus, pan z brodą,
który wygrzewa się na ławce w parku, dziewczyna przeglądająca się
w sklepowej witrynie – każda z tych
osób to inna, ważna opowieść. Bę-
dzie nam miło, jeśli będziemy mogli ją z Wami dzielić. Zapraszamy
do współpracy wszystkich tych,
którzy chcą coś zmienić w swoim
mieście. Na naszych stronach znajdzie się miejsce na ciekawe pomysły i opinie.
Zwykli ludzie
– niezwykłe pasje
Co tydzień będziemy przedstawiać
Wam mieszkańców regionu, którzy
żyjąc tuż obok, mają niesamowite
hobby i interesujące pomysły na życie. Być może nawet znacie się z widzenia, codziennie robicie zakupy
w tym samym osiedlowym sklepie,
a będziecie zaskoczeni, jak barwnymi są postaciami. Zajrzymy także
do naszych sąsiadów. Sprawdzimy, co słychać w okolicznych miastach i gminach: Radzyniu Chełmińskim, Łasinie, Rogóźnie, Grucie i Świeciu nad Osą, dostarczając
Wam informacji o nowych projektach, inwestycjach, radościach i troskach mieszkańców. Co więcej, na
naszych łamach znajdziecie relacje
z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w regionie.
W każdy czwartek w „Czasie
Grudziądza” przeczytacie o tym, co
nowego w kulturze, sporcie i samorządzie. Znajdziecie odpowiedzi na
kluczowe pytania, które w Waszym
imieniu będziemy zadawać urzędnikom i samorządowcom.
Miasto to Wy
Jednak najwięcej miejsca chcielibyśmy poświęcić właśnie Wam –
mieszkańcom. Dlatego już teraz podzielcie się z nami wiadomościami
o Waszych sukcesach, przygotowywanych przez Was projektach
czy też problemach, w rozwiązaniu
których potrzebujecie pomocy. Jeśli macie ciekawy pomysł na to, ja-
kich zmian potrzebuje Wasze „podwórko”, osiedle, miasto czy gmina – czekamy na sugestie. Postaramy się być wszędzie tam, gdzie
rozstrzygać się będą istotne sprawy dotyczące Grudziądza i okolic.
Informować Was o rzeczach ważnych, ale również dostarczać rozrywki i humoru, a także zapraszać
do udziału w ciekawych konkursach
z nagrodami.
Przed nami wyczekiwany początek. Prosimy o pomoc w codziennej
pracy naszych dziennikarzy. Gdy
się do Was zwrócą, udzielcie im
wszelkich informacji, bo dzięki temu „Czas Grudziądza” lepiej spełni swoją rolę. Mamy nadzieję, że już
wkrótce zagości on w Waszych domach, rozsiądziecie się z nim wygodnie w ulubionych fotelach i zadomowi się u Was na dobre. Zapraszamy do redakcji przy ul. Kościelnej 15. Do zobaczenia!
„!go Trójmiasto” to lokalna gazeta formatu social living – porusza kwestie
jakości życia lokalnego oraz pokazuje
zjawiska i trendy w lokalnej komunikacji
społecznościowej.
O tym na stronie
sportowej
Nowe rondo
z tramwajami
FOT. KK
Nasze miasto. Z jednej strony starówka, po której spacery są prawdziwą przyjemnością, z drugiej natomiast wiele miejsc, które wręcz proszą się
o remont. Oczywiście na teraz, a najlepiej z datą wsteczną. Wreszcie to najmniejsze miasto w Polsce, które może pochwalić się samodzielną siecią tramwajową. Tramwaje kursują ulicami Grudziądza od równo 120 lat. Trudno więc wyobrazić już sobie miasto bez takiego obrazka. Grudziądzanie co do jednego
są zgodni – to miejsce, do którego dobrze się wraca. My jesteśmy przekonani, że to miasto, o którym będzie się dużo i ciekawie pisać. KK
W niedzielę 29 maja
wielkie derby Pomorza
w PGE Ekstraklasie.
MRGARDEN GKM
Grudziądz podejmuje
GET WELL Toruń.
Na torze pojawi się
trzech mistrzów świata
z ostatnich sześciu lat.
I to już gwarantuje moc
emocji dla fanów, którzy
na trybunach niepokonanej
grudziądzkiej Twierdzy
zasiądą w nadkomplecie.
Kto będzie miał swój dzień?
Jak było w dotychczasowych
derbach?
Rozwiązania są dwa:
albo to będzie strzał
w dziesiątkę, albo...
strzał w kolano.
Choć przebudowa
skrzyżowania
u zbiegu Chełmińskiej
i Gdyńskiej na rondo jest
dopiero w planach, już teraz
budzi emocje.
Niepokoi duże natężenie
ruchu ciężarowego
w zestawieniu z kursującymi
w obie strony tramwajami.
Projekt ciekawy, ale
kontrowersyjny.
„LEGO® BIONICLE®”
Pytanie tylko,
czy będzie bezpieczniej?
Tygodnik
Cena: 1,90 zł
Wydawca: Agora SA
Nowy tygodnik informacyjny o tematyce
lokalnej, ukazujący się w każdy czwartek na terenie Grudziądza i powiatu
grudziąckiego. Razem z tygodnikiem
ukazuje się bezpłatny dodatek telewizyjny „Gazeta Telewizyjna”. Jak napisała redakcja w pierwszym numerze, „co
tydzień będziemy przedstawiać Wam
mieszkańców regionu, którzy żyjąc tuż
obok, mają niesamowite hobby i interesujące pomysły na życie. (…) Sprawdzimy, co słychać w okolicznych miastach
i gminach: Radzyniu Chełmińskim, Łasinie, Rogóźnie, Grucie i Świeciu nad Osą,
dostarczając Wam informacji o nowych
projektach, inwestycjach, radościach
i troskach mieszkańców. Co więcej,
na naszych łamach znajdziecie relacje
z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w regionie.
W każdy czwartek w „Czasie Grudziądza” przeczytacie o tym, co nowego
w kulturze, sporcie i samorządzie. Znaj-
Okazjonalne
Cena: „Naklejkowa moc zabawy” –
4,99 zł; „Epokowa paka. Kolorowanki
i zadania” – 16,99 zł; „Opowieść” –
16,99 zł
Wydawca: Media Service Zawada
Media Service Zawada wprowadza na
rynek serię książek opartych na fabule
najnowszego filmu „Epoka lodowcowa. Mocne uderzenie”. Bohaterowie
filmu: Maniek, Ela, Sid oraz reszta
ich przyjaciół muszą uratować Ziemię przed kosmiczną katastrofą. Żeby
tego dokonać, wyruszają na spotkanie
z asteroidą.
Na pełną zagadek i pułapek epokową serię książek składają się: książka z naklejkami „Naklejkowa moc zabawy”, zestaw
dwóch książeczek z kredkami „Epokowa
paka. Kolorowanki i zadania” oraz pięknie ilustrowana książka w twardej oprawie „Opowieść”.
Epokowa seria książek dostępna od 27
czerwca!
Kwartalnik
Cena: 11,99 zł
„LEGO® BIONICLE®” magazyn to wyprawa na wyspę Okoto, gdzie toczy się walka między dobrem a siłami zła. Sześcioro
herosów przybywa z gwiazd by ochronić mieszkańców przed armią czaszek,
odszukać twórcę masek i zjednoczyć się
z żywiołami wyspy, a tym samym zyskać
dostęp do potężnych mocy. W pierw-
NOWOŚCI W OFERCIE
szym numerze trzyczęściowy komiks
z przygodami bohaterów, łamigłówki,
plakaty i konkurs z nagrodami LEGO®
BIONICLE®.
Do pierwszego numeru magazynu dołączony jest prezent – czaszkowy skorpion
do złożenia.
„LeGo® FRIenDS pReZenTUJe”
Projekt „Little Star” to wielokierunkowe
wspólne działania: promocja, wsparcie rozwoju, rozwiązania w chwilach
zwątpienia. to twoja droga do sukcesu.
Magazyn pokazuje najlepszych. Uczy
przedstawiając tych, którzy już osiągnęli
sukces. „Little Star” opowiada o sukcesach i trudach związanych z doskonaleniem warsztatu, wspiera rodziny troszczące się o swe utalentowane dzieci,
rodzeństwo. Tu spotkasz przyszłego naukowca, sportowca, muzyka, śpiewaka,
pisarza czy artystę, aktora. Tu spotkasz
siebie, a „Little Star” pomoże Ci osiągnąć
wymarzony sukces.
wzmocnić odporność, trzymać w karbach opryszczkę, obniżyć cholesterol.
o CZYM LekARZe CI nIe powIe-
Nowe przepiękne malowanki dla dorosłych od Wydawnictwa Edipresse Polska
są inspirowane kulturą i duchowością
Japonii. Kilkadziesiąt czarno-białych
ilustracji z inspirującymi mottami, wydanych na 74 stronach są wzbogacone
wyjątkowymi opowieściami zen pochodzącymi ze starych ksiąg buddyjskich.
DZĄ – wYDAnIe SpeCJALne
poRADY HoLISTYCZne
Dwumiesięcznik
Cena: 14,99 zł
„LEGO® Friends Prezentuje” to bajeczna podróż do miasteczka Heartlake
City, w którym mieszka pięć niezwykłych przyjaciółek: Mia, Andrea, Olivia,
Emma i Stephanie. W każdym numerze
czeka spora dawka zabawy i kreatywnych zajęć typu „zrób to sama”, komiks
i przede wszystkim płyta DVD z trzema
odcinkami przygód barwnych bohaterek. Do każdego wydania dodatkowo
dołączona jest oryginalna zabawka
LEGO® Friends.
LITTLe STAR. MAGAZYn
MŁoDYCH TALenTÓw
Dwumiesięcznik
Cena: 9,20 zł
Wydawca: ReProMa
Zen. ARTYSTYCZnA MeDYTACJA
Kwartalnik
Cena: 15,99 zł
Wydawca: Edipresse Polska
pRZYGoDY SŁonICZkI eLLI.
MALowAnkI, nAkLeJkI
I ZABAwY
Okazjonalne
Cena: 12,00 zł
Wydawca: AVT-Korporacja Sp. z o.o.
W wydaniu specjalnym pt. „Porady holistyczne” zgromadzone są porady Starego Doktora, które towarzyszą nam od
zarania magazynu. Doświadczeni medycy zdają sobie sprawę, że organizm
ludzki należy traktować całościowo, czyli
holistycznie. Dlatego prócz metod zalecanych przez medycynę konwencjonalną
nie boją się sięgać po sprawdzone rozwiązania wywodzące się z naturopatii,
akupunktury, czy tzw. babcinych metod,
które jak udowodnili badacze – działają.
W magazynie znajdą Państwo sposoby na radzenie sobie z infekcjami dróg
oddechowych, moczowych i rodnych,
problemami układu pokarmowego, krążenia i nerwowego, chorobami tarczycy,
wątroby, stawów, skóry, a także schorzeniami cywilizacyjnymi: alergią, cukrzycą
i depresją oraz wieloma innymi. Stary
Doktor podpowie też, jak dbać o zęby,
Słoniczka Ella zaprasza
na piękną Wyspę Słoni.
Weź ulubione kredki i ruszaj
z nowymi przyjaciółmi w kolorową
i magiczną podróż.
Cena: 6,99 zł (w tym 5% Vat)
Malowanki dla dzieci
to niezwykła zabawa,
która rozwijaja zdolności manualne,
jest wstępem do nauki pisania,
wspomaga koncentrację i pobudza
kreatywność.
Indeks: 411361
Tom 1
© ELLA THE ELEPHANT™ DHX Cookie Jar Inc.Licensed by FremantleMedia Kids & Family Entertainment.
Okzajonalne
Cena: 6,99 zł
Wydawca: Edipresse Polska
Przygody „słoniczki Elli” to urzekająca
bajka dla najmłodszych, która przedstawia historię małej słoniczki o wielkim
sercu. Jest nią nieśmiała Ella mieszkająca z mamą na Wyspie Słoni. Ella chętnie
pomaga mamie w cukierni i jak każde
małe słoniątko spędza mnóstwo czasu
na zabawie z najlepszymi przyjaciółkami
– Belindą i Tiki. Bajka emitowana jest na
antenie TVP ABC. Książka zawiera malowanki, naklejki i zabawy typu: labirynty,
zadania, zagadki.
CentrumLogistyczneKolportera
Usługi transportowe
dla firm i instytucji
• przewozykrajowecałopojazdowe,
• spedycja.
Kontakt
Centrum Logistyczne Kolportera
05-080 Izabelin, Mościska k. Warszawy
ul. Bakaliowa 3
tel.: 022 355 05 25
e-mail: [email protected]
hANdEL
Dane Centrum Monitowania Rynku za marzec 2016 – sklepy małoformatowe
Wody i napoje.
Top 5 marek
Podajemy Top 5 najpopularniejszych marek w czterech kategoriach: wody mineralne, wody smakowe, napoje
gazowane i napoje energetyczne. Dane Centrum Monitorowania Rynku uwzględniają udziały wartościowe
w sprzedaży (%) poszczególnych marek w marcu 2016 r. w sklepach małoformatowych (do 300 m kw.).
Centrum Monitorowania Rynku jest niezależną agencją badawczą specjalizującą się w pozyskiwaniu i analizach danych transakcyjnych ze sklepów detalicznych. Od 2006 roku współpracuje
z głównymi producentami FMCG w Polsce. Agencja pomaga
marketerom w ocenie wpływu ich bieżących działań na decyzje
zakupowe klientów.
Woda mineralna
25,9%
Żywiec Zdrój
Kropla Beskidu
0,7 %
Jupik
Napoje gazowane
Hellena
2,6 %
Ustronianka
6,7%
Napoje energetyczne
44,8 %
22,3 %
Red Bull
21,7 %
Pepsi
4,5 %
Jurajska
7,5%
Coca Cola
27,4 %
Kubuś
13,1%
Muszynianka
53,7 %
Żywiec Zdrój
20,7%
Cisowianka
Nałęczowianka
Woda smakowa
18,0 %
Black
5,4 %
17,5 %
Tiger (M)
Zbyszko 3
4,7 %
Monster
5,5 %
Sprite
4,2 %
Burn
5,3 %
Źródło: Centrum Monitorowania Rynku, Panel Sklepów Małoformatowych do 300 m kw. (dane z marca 2016)
Kolporter
marzec 2016 (222)
Kolporter
KWIECIEŃ 2016 (223)
MAJ 2016 (224)
Kolporter
Grzegorz
Krychowiak
specjalnie
dla „Naszego
a”
Kolporter
rs
KonkuPols
ka
s. 10-11
Nasz Kolporter
Twoja reklama!
Kontakt w sprawie reklamy
tel. 41 367 82 24, tel. kom. 510 030 119
[email protected]
egmont
rs
KonkuPols
ka
s. 23
Egmont
Wydawcy przygotowani do mistrzostw
EURO 2016
– czas dobrej sprzedaży
Dystrybucja prasy
Dostawa prasy kolorowej
Wyścig z czasem
Terminowość dostaw
jest najważniejsza
s. 46-48
s. 47-49
s. 47-48
Naukowo
i popularnie
Gwiazda numeru
Pomysł na urlop
Pomysł na urlop
Gwiazda numeru
Janusz Gajos
Kopenhaga
3 tygodnie w Moskwie
Maja Ostaszewska
s. 24
Nie tylko
LEGO®
Kolekcje
z bestsellerami
Gwiazda numeru
Agata Kulesza
EDI
i jego zalety
KOLPORTER SPÓ£KA Z OGRANICZON¥ ODPOWIEDZIALNOŚCI¥
SPÓłKA KOMANdYTOWA
z siedzibą w Kielcach, ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce
Wpisana do Rejestru Przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Kielcach, X Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000525374,
NIP: 959 145 24 82, REGON: 291770790.
NASZE OddZIAłY
ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce, tel. 41 367 82 02 do 03, 367 88 88
www.dp.kolporter.com.pl; e-mail: [email protected]
Infolinia 0801 40 40 44
Oddział Białostocki Dystrybucji Prasy
15-688 Białystok
ul. Przędzalniana 8
tel. (85) 87 70 900
fax (85) 653 75 25
[email protected]
Oddział Bydgoski Dystrybucji Prasy
85-862 Bydgoszcz
ul. Franza Blumwego 5 (Bydgoski
Park Przemysłowo-Technologiczny)
tel. (52) 561 30 00
fax (52) 346 55 47
[email protected]
Oddział Gdański Dystrybucji Prasy
80-720 Gdańsk
ul. Połęże 3
tel. (58) 732 51 23 do 26
[email protected]
Oddział Katowicki Dystrybucji Prasy
40-382 Katowice
ul. Roździeńska 1B
tel. (32) 359 68 68
fax (32) 359 68 36
[email protected]
Oddział Kielecki Dystrybucji Prasy
25-620 Kielce
ul. Kolberga 11
tel. (41) 312 35 00, (41) 345 15 10
fax (41) 366 03 51
[email protected]
Oddział Koszaliński Dystrybucji Prasy
75-132 Koszalin
ul. Mieszka I 22B
tel. (94) 710 16 01 do 04
[email protected]
Oddział Krakowski Dystrybucji Prasy
31-574 Kraków
ul. Ciepłownicza 37
tel. (12) 25 49 700
fax (12) 25 49 718
[email protected]
Oddział Olsztyński Dystrybucji Prasy
10-683 Olsztyn
ul. Augustowska 23 a
tel. (89) 679 63 20
fax: (89) 679 63 29
[email protected]
Oddział Rzeszowski Dystrybucji Prasy
35-205 Rzeszów
ul. Wspólna 2
tel. (17) 863 75 05, 863 75 05
fax (17) 863 77 85
[email protected]
Oddział Wrocławski Dystrybucji Prasy
53-010 Wrocław
ul. Stajenna 3-7
tel. (71) 73 44 501 do 07
fax (71) 73 44 530
[email protected]
Oddział Lubelski Dystrybucji Prasy
20-231 Lublin
ul. Zadębie 65
tel. (81) 445 24 44
fax (81) 445 24 20
[email protected]
Oddział Opolski Dystrybucji Prasy
45-233 Opole, ul. Oleska 117
tel. (77) 545 09 40
fax (77) 444 70 88
[email protected]
Oddział Szczeciński Dystrybucji Prasy
70-789 Szczecin
ul. Dąbska 69
tel. (91) 881 35 02 do 04, 881 35 89
[email protected]
Oddział Zielonogórski Dystrybucji Prasy
65-001 Zielona Góra
Al. Zjednoczenia 102 B
tel./fax (68) 329 99 91 do 93
fax (68) 329 99 94
[email protected]
Oddział Poznański Dystrybucji Prasy
61-315 Poznań
ul. Pokrzywno 10A
tel. (61) 624 66 77
fax (61) 624 66 11
[email protected]
Oddział Warszawski Dystrybucji Prasy
05-080 Izabelin, Mościska
ul. Bakaliowa 3
tel. (22) 355 05 00, 355 04 00
Prenumerata: wew. 471 – 482
[email protected]
Oddział Łódzki Dystrybucji Prasy
93-253 Łódź
ul. Poli Gojawiczyńskiej 22
tel. (42) 288 04 11-12, 288 04 12
fax (42) 288 04 14
[email protected]
Kolporter
EDI – Elektroniczna
Wymiana Danych
Jest to wymiana dokumentów
handlowych i finansowych (awiza
dostawy, faktury, faktury korygujące)
bezpośrednio pomiędzy systemami
komputerowymi partnerów
biznesowych
Zacznij korzystać
Wystarczy, że posiadasz komputer
z dostępem do Internetu
i oprogramowaniem sprzedażowym
Zyskasz
• Dostępdowymienianychdokumentów
z każdego miejsca połączonego z Internetem
• Wczytywanietychdokumentówz pliku
• Oszczędnośćczasu
Unikniesz
Codziennegoręcznegowprowadzaniatytułów
wdostawiedosystemuiewentualnych
pomyłek przy wprowadzaniu
Dołącz do ponad 15 tysięcy
zadowolonych Klientów
Kolportera!
Jeśli jeszcze nie wykorzystujesz możliwości EDI, skontaktuj się z nami pod adresem mailowym:
[email protected]
Kolporter
Dystrybucja prasy i książek
[email protected]
[email protected]
[email protected]
Usługi magazynowe
[email protected]
Usługi transportowe
[email protected]
Prenumerata
[email protected]
Kontakt
Kolporter spółka z ograniczoną odpowiedzialnością s.k.
ul. Zagnańska 61
25-528 Kielce
tel. +48 41 367 88 88
Infolinia: 0801 40 40 44
www.kolporter.com.pl

Polacy wybierają - Kolporter.com.pl

Transkrypt

Podobne dokumenty

kupon rejestracyjny on-line

Wrzesień 2012 - Centralny Instytut Ochrony Pracy

Idziemy zgodnie - Kolporter.com.pl