Mapa Kultury
Transkrypt
Mapa Kultury
Pobrano z portalu Mapa Kultury 26.06.2013 Tkanka miasta ____________________________ autor: RzeszowskaMapaKultury „Graffiti nie jest najniższą formą sztuki. Chociaż wymaga skradania się w nocy i okłamywania mamy. Jest tak naprawdę najbardziej uczciwą formą sztuki, do tego ogólnodostępną. Nie ma w niej hipokryzji ani nadęcia, jest wystawiana na najlepszych ścianach w mieście, nikogo nie razi cena biletu. Nigdy z resztą nie było lepszego miejsca dla sztuki niż ściana.” Banksy, Wojna na ściany Poczynając od malowideł naskalnych jaskini Lascaux, hieroglifów w piramidach, czy napisach na ścianach domów w Pompejach, później wypisanych imion na trasie podróży dostrzeżonych przez samego hrabiego Jana Potockiego, sentencji zamieszczanych wewnątrz domów na głównych belkach chat lub dworu – graffiti towarzyszy ludzkości od zarania dziejów. To technika wykonawcza, ale też styl życia oraz forma ekspresji artystycznej i ideologicznej. Zjawisko graffiti i street artu mają w sobie zdolność kreowania przestrzeni publicznej i potencjał krytyczny. Aby móc kontynuować temat należy wspomnieć o samej przestrzeni, w której funkcjonuje sztuka ulicy. Każdy z nas ma na co dzień do czynienia z tak zwaną szatą graficzną, czyli wywieszkami, plakatami, tablicami, ogłoszeniami, neonami i plakatami, które w bezlitosny sposób wdzierają się do naszej świadomości. Podświadomie taka forma transmisji komunikatów traktowana jest jako bardziej prawdziwa – to, co napisane jest trwałe. Im większa aglomeracja, im bliżej centrum, tym większe zagęszczenie informacji. Ale są też takie miejsca, które nie będąc zagospodarowane odstraszają szarymi płaszczyznami, niewykorzystanymi ścianami budynków. Wtedy do akcji ruszają grafficiarze. Trochę historii Źródła współczesnego graffiti pochodzą z USA ze środowiska hip-hopowego. Jego narodziny związane są z pojawieniem się na rynku w latach 60. wodoodpornych flamastrów. Opiera się ono na tworzeniu tagów i malowideł. Jedne napisy namalowane są niedbale w pośpiechu, inne to staranne kompozycje składające się z tagu, rysunku i podpisu artysty. Głównym zadaniem jest stworzenie kreatywnego hasła mającego mocny przekaz lub jak najbardziej wymyślnej czcionki. Jednym z pierwszych king of the city był Taki 183, szybko znaleźli się jego naśladowcy. Oprócz tagów pojawiły się throw-upy, czyli dwukolorowe podpisy, następnie piece – najbardziej rozbudowane, trójwymiarowe i czasochłonne, wymagające współpracy grupy. Wykorzystywano flamastry, spray, farbę, z czasem zaczęto stosować technikę szablonów, vlepek (ręcznie robionych naklejek) i cut-outów (malowania na dużych formatach papieru i przyklejania go na murach). Niestety graffiti stopniowo się wyczerpuje z powodu poważnych zaostrzeń prawnych i prywatyzacji przestrzeni publicznej. Obok niego pojawił się trudny do zdefiniowania street art bądź postgraffiti, jako szereg nowych zjawisk – wykorzystujący kontekst otoczenia. Dodatkowo na rozróżnienie między graffiti a street artem wpływa element estetyczny wyraźnie pojawiający się w tym drugim. Można wyróżnić wiele jego rodzajów, ja skupię się tylko na kilku. Funkcjonuje podział na street art wizualny i performatywny. W ramach pierwszego wymienię murale, czyli trójwymiarowe, często wielkoformatowe malowidła, chyba najbardziej czasochłonne i z racji tego wymagające pozwolenia miejscowych władz na realizację. Inna formuła to biżuteria dla miasta, która polega na umieszczeniu w przestrzeni publicznej ozdobnych detali większych bądź mniejszych, wykonanych różnymi technikami. Dużą kreatywnością można się wykazać we flash mob strona 1 / 3 Pobrano z portalu Mapa Kultury (wersja performatywna) polegającym na wykonywaniu określonej, niekoordynowanej przez zewnętrzną instytucję czynności, w grupie przypadkowych ludzi. Wspólne akcje – guerilla gardening - mające na celu pod osłoną nocy upiększanie przestrzeni za pomocą szpachelki, konewki i nasion także należy do sztuki ulicy. Sztuka ulicy przyjmuje różną formę, a miejsca na nią przeznaczane/wybierane to ulice, chodniki, metro, pociągi, tunele, mosty, przystanki autobusowe, kontenery, znaki drogowe, tablice informacyjne, przyroda, symbole firm, reklamy (billboardy), mury, ściany i tak dalej... Banksy - jeden z najsłynniejszych twórców street artu - ścianę wyniósł do rangi jedynego stosownego miejsca na sztukę. Jakie warunki powinna spełniać najlepsza ściana? To przestrzeń niczyja i wyobcowana, najlepiej trudnodostępna oraz pierwotnie nie mająca przeznaczenia na graffiti, istotna jest jej reprezentatywność, a więc usytuowanie na przykład w centrum miasta. Grafficiarz i street artowiec Kim jest twórca graffiti i street artu? To osoba, która swoją postawą sprzeciwia się zastanej rzeczywistości, której twórczość stanowi kontrkulturę polityczną i ideologiczną. Początkowo graffiti parali się ludzie wykluczeni społecznie, bezrobotni. W latach 80. nastąpił podział grafficiarzy na tych wiernych korzeniom - anonimowi i utożsamiający się z kulturą hip-hopu oraz na grupę, która przeniknęła do świata sztuki. Sytuacja ta zmieniła też status twórcy postgraffiti - to już artysta, którego dzieła cieszą się dużym zainteresowaniem i osiągają wysokie ceny. Celem takiej działalności jest wyrażenie siebie, zdobycie uznania wśród towarzyszy. Ważne zadanie to oswojenie przestrzeni – nadanie jej wymiaru ludzkiego. Zaznacza wspólny teren. Pozwala na konstytuowanie się tożsamości indywidualnej i grupowej, przyczyniając się dodatkowo do wytwarzania pluralistycznej przestrzeni publicznej. Wprowadza poważny dyskurs nad stosunkami społecznymi. Inspiracje czerpane są zewsząd, często to sama popkultura podsuwa artystom symbole, które w zestawieniu z konkretnym problemem społecznym wywołują szok u odbiorcy – zazwyczaj przypadkowego przechodnia. Z racji tego, iż graffiti wiąże się z subkulturą, integracją grupy ludzi, funkcjonuje kodeks grafficiarzy, mówiący między innymi o niestosowaniu wulgaryzmów, niemalowaniu na prywatnych posesjach, budowlach zabytkowych i sakralnych, niekopiowaniu oraz niezamalowywaniu dzieł innych artystów czy grup, jeśli praca jest dobra i niezniszczona przez upływ czasu. Niestety graffiti ma różne oblicza i nie wszyscy stosują się do tych kilku prostych zasad. Stąd też negatywne podejście wielu ludzi do sztuki ulicy. Przecież do graffiti zaliczane są wszelakie napisy na klatkach schodowych, ławkach szkolnych, drzwiach toalet, które często zawierają niestosowne słownictwo i rysunki. Taką formę działalności uważam za mało świadomą merytorycznie w kontekście przekazu i mocno ukierunkowaną na wandalizm. Graffiti i street art są formą ekspresji praktykowaną przez liczoną rzeszę młodych ludzi prezentujących bunt szeroko pojęty, ale też świadomych swej twórczości artystów. Tym, którzy wolą bezpośrednią formę kontaktu z tą ekspresją proponuję spacer trasą Sztuka ulicy, która pokaże ruch graffiti i street artu w Rzeszowie i odkryje przed Wami tkankę miasta. Trasa ta to alternatywa dla poszukujących prawdy o miejscach i ludziach z nim związanych. Charaktery na zdjęciu są dziełem Arkadiusza Andrejkowa i znajdują się za kamienicą na ul. Wierzynka 1. strona 2 / 3 Pobrano z portalu Mapa Kultury Justyna Piekło strona 3 / 3