Gorące dni przed świętami

Transkrypt

Gorące dni przed świętami
Kolporter
nasz.kolporter.com.pl
GRUDZIEŃ 2016 (230)
BEZPŁATNE PISMO DLA KONTRAHENTÓW KOLPORTERA
Wię
c j stro n
na śew
ięta
Pracowity okres w handlu i na rynku prasowym
Gorące dni
przed świętami
Nowe tytuły w ofercie
s. 51
Prasa
w Państwie Środka
Gwiazda numeru
Paweł Małaszyński
Gigantyczny skok
W imieniu Zarządu Kolportera
życzę Państwu
radosnych, spokojnych i zdrowych
Świąt Bożego Narodzenia
oraz wszelkiej pomyślności
w Nowym Roku 2017
Prezes Krzysztof Klicki
spis treści
s. 4
s. 41
Temat numeru
Gorące dni przed świętami
s. 6-9
Wyniki konkursu z listopadowego numeru
„Naszego Kolportera”
Grudzień to dla handlowców, w tym sprzedawców
prasy, najlepszy okres w roku
s. 11
Konsekwentny czterolatek
s. 12-13
Najlepszy prezent dla kibica
s. 23
Miesięczniki najchętniej kupowane
s. 53
Jak jest przygotowywany tygodnik „wSieci”
Świąteczne wydanie tygodnika „Piłka Nożna”
Dane Związku Kontroli Dystrybucji Prasy za sierpień br.
WYDAWCA
Kolporter
spółka z ograniczoną
odpowiedzialnością sp. k.
REDAKTOR NACZELNY
Grzegorz Kozera
KOLEGIUM REDAKCYJNE
Dariusz Materek
Kinga Beck-Tracz
RADA PROGRAMOWA
Mariusz Iskało
Justyna Kozłowska
Bogusław Morański
Michał Zbytek
KOREKTA
Kinga Beck-Tracz
REKLAMA
tel. 41 367 82 24
tel. kom. 510 030 119
OPRACOWANIE
KOMPUTEROWE
Kolporter
Dział Marketingu
Kielce, ul. Zagnańska 61
tel. 41 367 80 34
SKŁAD
Katarzyna Ryczek
Rafał Sabat
DRUK
Drukarnia ART
01-339 Warszawa
ul. Fortuny 5
ADRES REDAKCJI
„Nasz Kolporter”
25-528 Kielce
ul. Zagnańska 61
tel. 41 367 80 31
www.nasz.kolporter.com.pl
NAKŁAD
20 400 egzemplarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam
i ogłoszeń i nie zwraca nie
zamówionych materiałów.
Zdjęcia na okładce:
Istock
Tomasz Adamski
AKPA
©Disney
www.nasz.kolporter.com.pl
prasa na świecie
Prasa w Państwie Środka
W Chinach każde większe miasto posiada kilka
gazet lokalnych
poradnik sprzedawcY
Jest porządek, jest zysk
Logicznie ułożone na półkach tytuły zachęcają
klienta do oglądania oferty
z historii prasy
Najsłynniejsze dziennikarskie śledztwo
Po ujawnieniu przez reporterów afery Watergate
prezydent Nixon zrezygnował z urzędu
Gwiazda Numeru
Cenię normalność
Aktor Paweł Małaszyński o tym, co jest dla niego
najważniejsze
Ludzie
Pracują, gdy jest prasa
Najlepsi sprzedawcy prasy z województwa
mazowieckiego
Do zobaczenia
w Nowym Roku!
Okres przedświąteczny to bardzo gorący
czas zarówno w handlu, jak i na rynku
prasowym. Jak bardzo gorący – mogą
RYNEK PRASOWY
W grudniu zyskują tytuły hobbistyczne
Czasopisma, które najchętniej kupujemy
przed świętami
Od redaktora
się Państwo przekonać, czytając artykuł
będący głównym tematem grudniowego „Naszego Kolportera”. Wypowiadają
się w nim handlowcy, wydawcy prasowi
i przedstawiciele Kolportera. Czytelnicy
mogą być jednak spokojni: przed- i poświąteczna prasa dotrze do nich w terminie.
s. 14
Materiałów nawiązujących do Świąt jest
zresztą w grudniowym wydaniu „NK”
więcej i trudno się temu dziwić: świąteczne wydania czasopism, porady psy-
s. 16
chologa, przepisy kulinarne, propozycje
gwiazdkowych prezentów. Rzecz jasna,
zachęcam do lektury także pozostałych
s. 18
tekstów.
I oczywiście wraz z zespołem redakcyjnym „Naszego Kolportera” składam
s. 20-21
naszym Czytelnikom najserdeczniejsze
życzenia Bożonarodzeniowe i Noworoczne. Do szczęśliwego spotkania w 2017
roku!
Grzegorz Kozera
s. 24-25
Redaktor naczelny „Naszego Kolportera”
Praca na krótko, czyli na 25 lat
s. 30
handel
Nie marnuj jedzenia
s. 26
LUDZIE KOLPORTERA PO GODZINACH
Z boiska na fotel prezesa klubu
s. 32-33
wydarzenia
Kolporter Games
s. 35
Świat jak na dłoni
Zakazana Gwiazda
s. 28
PRAWO
Aplikacja dla podatku
s. 6-9
s. 36
Gorące dni przed świętami
Izabela Bukowska: Moje życie prywatne związane
jest z Kolporterem
Według raportu Federacji Polskich Banków Żywności
najczęściej wyrzucamy wędliny i pieczywo
Dariusz Nytko swoje pozafirmowe życie związał
z piłką nożną
Spotkanie szkoleniowo-integracyjne ekipy handlowej
Obowiązek przesyłania rejestrów VAT w formie
Jednolitego Pliku Kontrolnego
PSYCHOLOG RADZI
Jak przeżyć święta bez stresu
s. 38-39
rozrywka
Dobre na prezent
Dobre do jedzenia
Horoskop „Czwartego Wymiaru”
Humor z okolic lady
Pomysł na urlop
Krzyżówka Technopolu
Kolporter w prasie i Internecie
Nowości w ofercie Kolportera
s.
s.
s.
s.
s.
s.
s.
s.
Kilka rad pomagających poradzić sobie z obowiązkami
i uniknąć nerwów
40
42
43
44
45
46-47
48-49
51
fot. istockphoto.com
GRUDZIEŃ 2016 (230)
Aktualności
Fleszem po rynku prasowym
Komiksy od Egmont Polska
Grudzień to gorący, wręcz
gorączkowy miesiąc w handlu.
Wprawdzie w święta Bożego Narodzenia niewiele osób pracuje,
za to dni i tygodnie poprzedzające święta są czasem intensywnej pracy dla handlowców
i kupujących. Ta przedświąteczna
gorączka pojawia się również na
rynku prasowym.
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230) 3
FLESZ PRASOWY
„Sens” w walce z depresją
Na rynku pojawiło się specjalne wydanie
miesięcznika „seNs” (Wydawnictwo zwierciadło). „sens na stres”, bo o nim mowa, jest
praktycznym poradnikiem dla wszystkich,
którzy chcą dowiedzieć się jak radzić sobie ze
stresem, jak rozładować napięcie, nauczyć
się kontrolować negatywne emocje oraz poznać skuteczne metody relaksacji. W piśmie
znajduje się także 25-stronicowy „poradnik
antydepresyjny”, w którym eksperci „sensu” tłumaczą co robić, aby przeciwdziałać
huśtawkom nastroju i jak sprawić, aby nasze
samopoczucie cały czas było dobre.
pismo o objętości 100 stron, w cenie
14,99 zł, dostępne będzie na rynku przez
3 miesiące.
Feministyczny kwartalnik
w grudniu trafi do sprzedaży
Na początku grudnia na polskim rynku zadebiutuje „G'rls Room”, pierwszy
numer feministycznego kwartalnika wydawanego przez enterMundo sA.
W piśmie znajdą się wywiady, felietony,
artykuły poruszające aktualne tematy skupione wokół spraw socjologiczno-tożsamościowych, kulturalnych i lifestyle’owych.
pismo będzie liczyło 72 strony i będzie się ukazywało w formacie 170x245
mm. Tytuł ma wyróżniać się książkowym
formatem, autorską szatą graficzną
i przyjaznym dla środowiska, przyjemnym w dotyku papierem.
zadaniem magazynu będzie wspieranie kobiet, zachęcanie ich do pozytywnego postrzegania samych siebie i innych
oraz kształtowanie kobiecej solidarności.
4
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
„Vita” z Ewą Chodakowską
Magazyn „Vita” (edipresse polska) rozpoczyna
współpracę z ewą chodakowską. W piśmie znajdą się
artykuły przygotowywane we współpracy ze sportsmenką.
Miesięcznik „Vita” koncentruje się na zdrowiu
i jego profilaktyce w szerokim zakresie. Na łamach pisma czytelniczki znajdą artykuły dotyczące aktywności
fizycznej, programów treningowych i dietetyki, a także
zdrowego odżywiania kobiety i jej rodziny.
począwszy od wydania, które do sprzedaży trafi 27
grudnia br., magazyn „Vita” będzie polecany przez trenerkę ewę chodakowską, która od lipca 2015 roku jest redaktor naczelną, wydawanego również przez edipresse
polska, miesięcznika „Be Active. Dietetyka & Fitness”.
„Tygodnik Solidarność” w nowej odsłonie
Na rynku ukazało się wydanie „Tygodnika solidarność” (Nszz „solidarność”). pismo ma odświeżone
logo, layout i nowy układ działów. To pierwsza tak poważna zmiana od lat.
pismo ma teraz nową szatę graficzną, w której dominuje czerń i czerwień, oraz większą czcionkę.
Objętość już w listopadowych wydaniach została
powiększona o 24 strony. Obecnie liczy 68 stron. Na
łamach pisma pojawiły się nowe sekcje: psychologia,
zdrowie czy Świat wokół nas, natomiast rozszerzeniu
uległy działy takie jak: społeczeństwo, związek, Kraj, Historia oraz sport. W „Tygodniku” pojawią się także felietony polskich blogerów.
Grudniowe „Zwierciadło” z książką
Do sprzedaży trafiło grudniowe wydanie miesięcznika „zwierciadło” (Wydawnictwo zwierciadło) z wyjątkowym duetem: Agatą Kuleszą i Katarzyną Nosowską na okładce oraz z książką Moniki Mrozowskiej,
zawierającą przepisy na desery – „słodko, zdrowo,
świątecznie”.
Świąteczne wydanie ukazało się w objętości 248
stron i w cenie 9,99 zł (bez książki) oraz 13,99 zł
(z książką).
„KUKBUK” ma już cztery lata
W listopadzie w sprzedaży pojawiło się listopadowo-grudniowe wydanie magazynu kulturalno-kulinarnego „KuKBuK” zatytułowane „sklepy cynamonowe”. pismo obchodzi czwarty jubileusz istnienia na
rynku prasowym.
Wydawca, oprócz sześciu numerów regularnych, publikuje również trzy wydania specjalne: „KuKBuK Rodzina”, „KuKBuK zima” oraz „KuKBuK podróże i Dizajn”.
Do urodzinowego numeru dołączono specjalny
dodatek w postaci pozłacanej zawieszki w kształcie
dwóch kieliszków szampana.
REKLAMA
Jesteśmy dla Ciebie
od ubiegłego wieku
tel.   
GAZETA
FINANSOWA
TEMAT NUMERU
Grudzień to dla handlowców, w tym sprzedawców prasy, najlepszy okres w roku
Gorące dni
przed świętami
Grudzień to gorący, wręcz gorączkowy miesiąc w handlu. Wprawdzie w święta Bożego Narodzenia
niewiele osób pracuje, za to dni i tygodnie poprzedzające święta są czasem intensywnej pracy
dla handlowców i kupujących. Ta przedświąteczna gorączka pojawia się również na rynku prasowym.
pierwsze oznaki świątecznego ożywienia w handlu pojawiają się już w listopadzie, co widać po wystrojach witryn sklepowych. im bliżej świąt Bożego
Narodzenia, tym klientów jest więcej,
zwłaszcza w galeriach handlowych,
ale także w pojedynczych sklepach.
przedświąteczne promocje przyciągają
tłumy, które chcą skorzystać z okazji
zakupowych. W tym okresie kupujemy
też więcej prezentów niż w pozostałych
miesiącach roku, bo przecież w grudniu
jest i Mikołaj, i Gwiazdka.
przedświąteczne gorące dni przeżywają również sprzedawcy prasy, wydawcy
oraz Kolporter, dostarczający gazety do
punktów sprzedaży w całej polsce. Naszą relację zacznijmy od sprzedawców,
6
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
którzy pracując w kioskach, salonikach
i sklepach są na pierwszej „linii frontu”,
jeśli chodzi o przedświąteczną sprzedaż.
Handlowe żniwa
Kontrahent Kolportera Andrzej Gonet prowadzi w Korczynie, w województwie podkarpackim, dwa sklepy
wielobranżowe. jest w nich głównie
asortyment spożywczy, ale też chemia
gospodarcza, kosmetyki, trochę sprzętu AGD i oczywiście prasa. – Grudniowe święta w handlu to najlepszy okres
w roku – przyznaje Andrzej Gonet. –
sprzedaż wzrasta wtedy od 20 do nawet
40 procent. zwiększony ruch zaczyna
się już na przełomie listopada i grudnia.
Najpierw generują go Mikołajki, potem
przychodzi czas popularnych imienin,
w końcu święta. Ale Boże Narodzenie
nie kończy tej dobrej passy. Właściwie
ta zakupowa gorączka trwa jeszcze do
połowy stycznia.
jak podkreśla, odpowiednio przygotowuje się do tego okresu. – zwiększamy zatowarowanie konkretnych produktów, robimy promocje, gazetki, banery,
plakaty wywieszane w dodatkowych
miejscach , żeby klient to zauważył i zrobił zakupy właśnie u nas – podkreśla
handlowiec z Korczyny. – Wielkie koncerny i dystrybutorzy do tej świątecznej gorączki przygotowują się już dwa
miesiące wcześniej. później przekłada
się to oczywiście na handel detaliczny. staramy się, by w naszych sklepach
fot. istock
TEMAT NUMERU
była odczuwalna świąteczna atmosfera.
z głośników słychać świąteczną muzykę, dbamy o delikatną mikołajkowo-bożonarodzeniową aranżację na zewnątrz
i wewnątrz sklepów.
W święta sklepy Andrzeja Goneta są
nieczynne. – Ale w Wigilię pracujemy.
Dość dużo ludzi przyjeżdża jeszcze na
zakupy, niektórzy zostawiają wszystkie
na ostatnią chwilę. zawsze w sklepach
jest wtedy pełna obsada personelu,
choć godziny otwarcia są krótsze niż
w dzień powszedni. Wszyscy chcą przecież zdążyć na kolację wigilijną. ja święta spędzam tradycyjnie, w domu z najbliższymi. To przecież czas dla rodziny
– mówi Andrzej Gonet.
że święta Bożego Narodzenia, a właściwie okres kilku tygodni przed nimi,
był zawsze dobrym czasem dla handlu. – i tak jest do dziś – mówi. – Niestety, naszą sytuację trochę utrudnia
konkurencja, która pojawiła się ponad
rok temu w pobliżu, m.in. duży market i umiejscowiony w tej samej galerii
handlowej kolejny salonik. Ale pomimo
tego nie tracimy ducha. Nadchodzące
święta zawsze z odpowiednim wyprzedzeniem akcentujemy w naszym saloniku poprzez powieszenie dyskretnych
ozdób. Nie przesadzamy z tym jednak,
żeby nie wyglądało to zbyt kiczowato.
zawsze wprowadzamy do oferty kartki
świąteczne, do tego zamawiamy znaczki. Wprawdzie niedaleko jest poczta, ale
każdemu zawsze wygodniej kupić kartkę w komplecie ze znaczkiem. w okresie
świątecznym zawsze zwiększa się sprzedaż papierosów – robimy więc na ten
czas odpowiednie zatowarowanie.
W Wigilię państwo Firlejowie pracują, ponieważ dla handlowców jest to
dzień roboczy. – Ale po pierwsze krócej
– zastrzega Andrzej Firlej – a po drugie,
tradycyjnie za ladą staję już wtedy tylko
ja – żona ma dość pracy w domu, przy
przygotowywaniu wieczerzy wigilijnej.
Święta mamy wolne. Kiedyś drugiego
dnia świat otwieraliśmy salonik, ale jakiś
czas temu doszliśmy do wniosku, że należy jednak poświęcić ten czas rodzinie.
zawsze odwiedzają nas wtedy dzieci
i wnuki i tak też będzie w tym roku.
Coś do poczytania na święta
Dla odmiany, zdaniem joanny Abramowicz, która od 20 lat prowadzi
osiedlowy kiosk w Białymstoku, czas
przedświątecznej gorączki się skrócił.
– Dopiero jakieś dwa tygodnie przed
świętami zaczyna przybywać klientów –
stwierdza. – Najlepiej sprzedają się kart-
www.nasz.kolporter.com.pl
fot. bAuER
Dyskretne przygotowania
Również Andrzej Firlej, który razem
z żoną Marią prowadzi we Wrocławiu
własny salonik prasowy, potwierdza,
ki świąteczne. Na szczęście nie wszyscy
wysyłają sobie tylko sMs-y z życzeniami. zwłaszcza za granicę polacy wolą
wysłać tradycyjną kartkę. Więcej sprzedaje się również prasy. ludzie chcą mieć
coś do poczytania w wolne, świąteczne
dni. Kolejny chodliwy asortyment to
papierosy. Na święta do polski przyjeżdża wielu rodaków, którzy pracują za
granicą. i tutaj zaopatrują się właśnie
w papierosy. Biorą tyle, ile im wolno
przewieźć przez granicę, czyli po cztery
kartony. Niektórzy klienci już wcześniej
składają zamówienia, a ja przywożę odpowiednią ilość towaru z hurtowni.
pani joanna zazwyczaj pracuje w niedziele i mniej istotne święta, ale 25 i 26
grudnia zawsze zamyka kiosk. pracuje
jeszcze w Wigilię, choć otwiera kiosk na
krócej niż zwykle. Klienci mają wtedy
szansę na ostatnie przedświąteczne zakupy.
– Święta spędzamy zazw yczaj
w szkocji, gdzie mieszkają nasze dzieci – mówi joanna Abramowicz. – Ale
w tym roku jest odwrotnie – to one
przylatują do nas do polski. Będzie więc
rodzinna, tradycyjna, staropolska Wigilia i Boże Narodzenie.
Na bieżąco i z wyprzedzeniem
W redakcjach gazet codziennych,
ogólnopolskich i regionalnych, drugi
dzień świąt będzie normalnym dniem
pracy – we wtorek 27 grudnia ukażą
sie przecież dzienniki. podobnie jest
z Nowym Rokiem – dziennikarze, graficy i korektorzy tego dnia będą pracowali nad przygotowaniem pierwszego
numeru w roku 2017, który ukaże się
w poniedziałek 2 stycznia.
inaczej sprawa wygląda z czasopismami – miesięcznikami czy dwutygodnikami, nad którymi praca zaczyna się
znacznie wcześniej.
piOTR luDWicKi, WyDAWNicTWO BAueR:
– Świąteczne przygotowania w Wydawnictwie
Bauer dla większości redakcji naszych czasopism
zaczynają się nawet z dwumiesięcznym wyprzedzeniem. Miesięczniki muszą przecież przygotować obszerniejsze wydania, opracować dodatki,
zrobić sesje z gwiazdami. potem, gdy nasi czytelnicy zaczynają przygotowania do świąt, my myślimy już… o Wielkanocy.
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
7
fot. rasp
Temat numeru
Agnieszka Ślusarczyk-Salicka, Ringier
Axel Springer Polska:
– Nie lada sztuką jest stworzyć produkty,
które łączą w sobie tradycję, jednocześnie zaskakując czytelników i odbiorców czymś nowym
i wyjątkowym. Nasze gazety i magazyny co roku
przygotowują wydania specjalne i dodatki, które
dostarczają nie tylko rozrywki, ale są też świetnymi przewodnikami po morzu ofert świątecznych.
dawnictwa Bauer, na przykład wydanie
specjalne „Retro” zatytułowane „Wielka
księga wspomnień Retro”, czy też „Legendy Ekranu”, przygotowany przez redakcję „Tele Tygodnia” album wspomnieniowy. „Tele Tydzień” prezentuje również
cykl „Przygotuj się do świąt”, dołącza
booklet kulinarny, dużo miejsca poświęca na przepisy regionalne czy tradycje
związane z Adwentem. Również inne
magazyny prześcigają się w pomysłach
na najciekawsze prezenty, świąteczne
dekoracje czy oczywiście wyjątkowe
polskie potrawy. Magazyn „Twój STYL”
fot. M. Fiuk
– Świąteczne przygotowania w Wydawnictwie Bauer przebiegają na szczęście spokojnie, choć dla większości redakcji święta
zaczynają się nawet z dwumiesięcznym
wyprzedzeniem – mówi Piotr Ludwicki, dyrektor ds. dystrybucji i obsługi klienta Wydawnictwa Bauer. – iesięczniki muszą przecież przygotować obszerniejsze niż zwykle
wydania dużo wcześniej, opracować dodatki, zrobić sesje z gwiazdami. Po tem, gdy
nasi czytelnicy zaczynają przygotowania do
świat, my myślimy już… o Wielkanocy.
W tym roku czytelnicy otrzymają
mnóstwo świątecznych nowości wy-
zawarł wszystkie swoje pomysły w specjalnym dodatku „Magia świąt”.
Dyrektor Piotr Ludwicki zwraca także uwagę, jak ważna jest współpraca
wydawnictw z dystrybutorami prasy.
– Okres przedświąteczny to czas szczególnie intensywnej pracy zespołów kolportażowych, które w krótkim okresie
muszą przygotować i przekazać kolporterom odpowiednie założenia dystrybucyjne dla nadchodzących numerów nie
tylko periodycznych tytułów, ale także
wielu różnorodnych okazjonalnych wydań specjalnych lub jednorazowych poświęconych tematyce związanej z nadchodzącymi Świętami i Nowym Rokiem
– mówi. – Właściwe określenie nakładów, często z uwzględnieniem chociażby efektu zaplanowanych kampanii
promocyjnych, określenie referencji nadziałowych i dobór punktów dla danego tytułu, czy ustalenie we współpracy
z przedstawicielami spółek dystrybucyjnych odpowiednich zasad pozycjonowania takich wydań na półkach, to
prawdziwe wyzwanie i zarazem klucz do
W Centrum Logistycznym Kolportera w podwarszawskich Mościskach, skąd gazety i czasopisma są dostarczane do punktów sprzedaży w całej
Polsce, drugi dzień świąt oraz Nowy Rok są dniami roboczymi
8 NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
Temat numeru
sukcesu sprzedażowego, który jeśli zostaje osiągnięty, jest także powodem do
osobistej satysfakcji z efektów własnej
ciężkiej pracy!
Andrzej Firlej, właściciel saloniku we
Wrocławiu:
– Nadchodzące święta zawsze z odpowiednim
wyprzedzeniem akcentujemy w naszym saloniku
poprzez powieszenie dyskretnych ozdób.
fot. Archiwum
www.nasz.kolporter.com.pl
fot. Archiwum
W redakcjach poszczególnych tytułów wydawnictwa Ringier Axel Springer
Polska już od września trwają przygotowania do świąt i wyścig z czasem. –
Z końcem listopada wszystkie pomysły
przybierają ostateczne formy – mówi
Agnieszka Ślusarczyk-Salicka, kierownik
Sekcji Promocji i Prenumeraty RASP. – Nie
lada sztuką jest stworzyć produkty, które
łączą w sobie tradycję, jednocześnie zaskakując czytelników i odbiorców czymś
nowym i wyjątkowym. Nasze gazety
i magazyny co roku przygotowują wydania specjalne i dodatki, które dostarczają nie tylko rozrywki, ale są też świetnymi przewodnikami po morzu ofert
świątecznych. Magazyny z przepisami,
książeczki dla dzieci, wydania z kolędami
i świątecznymi przebojami – półki w kioskach i salonach prasowych uginają się
od tytułów bożonarodzeniowych i kuszą
klientów kolorami.
Kiedy gorączka w redakcjach opada,
do akcji wkracza dystrybucja, logistyka
i dział obsługi klienta. – W tych pionach
wydawnictwa grudzień to miesiąc wytężonej pracy – przyznaje Agnieszka
Ślusarczyk-Salicka. – Towar musi trafić
na czas do sieci, zamówienia do klientów. Dla Kolportera to także najbardziej
pracowity okres w roku. Po szaleństwie
zakupowym przychodzi czas podsumowań, rozliczeń i remanentów. Korzystając z okazji, w imieniu Wydawnictwa
Ringier Axel Springer Polska pragnę
złożyć Państwu życzenia spokojnych,
radosnych i rodzinnych Świąt Bożego
Narodzenia oraz wielu sukcesów w Nowym Roku.
fot. Archiwum
Tradycja z nowoczesnością
Joanna Abramowicz, kioskarka z Białegostoku:
– Zwykle pracuję w niedziele i mniej istotne
święta, ale 25 i 26 grudnia zawsze zamykam
kiosk. Pracuję jeszcze w Wigilię, choć otwieram
kiosk na krócej niż zwykle. Klienci mają wtedy
szansę na ostatnie przedświąteczne zakupy.
Dostawy na czas
W Centrum Logistycznym Kolportera w podwarszawskich Mościskach,
skąd gazety i czasopisma są dostarczane do punktów sprzedaży w całej
Polsce, drugi dzień świąt oraz Nowy
Rok są dniami roboczymi. Dyrektor
Oddziału Logistyka Centralna Mirosław Fiuk nie przewiduje problemów
z dostawami prasy do oddziałów terenowych Kolportera.
– Jak co roku, w okresie przedświątecznym spodziewamy się większej
liczby tytułów, wydań świątecznych,
zwiększonych nakładów, dodatkowo
dodawanych do czasopism gadżetów
zwiększających ich objętość, przesuwanych na dni przedświąteczne,
dat wydawniczych innych tytułów
itp. – mówi Mirosław Fiuk. – Wszystko to wymaga od nas zdecydowanie
Mirosław Fiuk, Logistyka Centralna
Kolportera:
– Nie przypominam sobie, aby w ostatnich
latach w dniach świątecznych jakiś transport nie
dotarł do oddziału Kolportera lub aby powierzona do transportu prasa nie trafiła do punktów
sprzedaży. Dostawy realizujemy w terminie.
większej koncentracji i przygotowania,
przesunięć pracowników z innych magazynów. Zdarzają się sytuacje, że aby
jak najsprawniej skoordynować proces
załadunków, rozładunków i kompletacji
w tych dniach na wózek wsiada kierownik magazynu, a samochody spod ramp
odstawia spedytor.
Oczywiście zawsze mogą się wystąpić opóźnienia w druku czy opóźnienia
dostawy tytułów, błędnie podane standardy palet. Wówczas ustalone wcześniej harmonogramy trzeba prawie od
początku przygotowywać, szybko korygować, reorganizować trasy, a nierzadko też organizować dodatkowe transporty.
– W związku z wysoką terminowością naszych transportów, ściśle określonymi terminami dostaw, wszystko to
dzieje się pod bardzo dużą presją czasu,
a należy pamiętać, że okres świąt Bożego Narodzenia to również wzmożony
ruch na drogach, czasem trudne warunki atmosferyczne – mówi dyrektor
Fiuk. – Nie przypominam sobie jednak,
aby w ostatnich latach w dniach świątecznych jakiś transport nie dotarł do
oddziału Kolportera lub aby powierzona
do transportu prasa nie trafiła do punktów sprzedaży – podkreśla.
Grzegorz kozera
Współpraca Ewa Kłopotowska
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230) 9
REKLAMA
RYNEK PRASOWY
Czasopisma, które najchętniej kupujemy przed świętami
W grudniu rośnie sprzedaż
tytułów hobbistycznych
W ostatnim miesiącu roku najchętniej kupowane są pisma dla pań, czasopisma telewizyjne oraz społecznopolityczne – wynika z danych Kolportera za lata 2012-2015. W większości kategorii tematycznych w grudniu
w odniesieniu do listopada rośnie też dynamika sprzedaży. Kiedy jednak przyjrzymy się, które kategorie
czasopism odnotowują w grudniu największą dynamikę sprzedaży, możemy się co nieco dowiedzieć o tym,
co Polacy preferują w tym gorącym – mimo zimy – okresie.
Ranking TOP 10 najpopularniejszych kategorii
tematycznych (według liczby sprzedanych
egzemplarzy) w grudniu – dane Kolportera
za lata 2012-2015
Dynamika sprzedaży kategorii tematycznych
czasopism – grudzień 2015 w stosunku do
listopada 2015. Dane z punktów, do których
prasę dostarcza Kolporter.
1
1
2
Czasopisma dla pań
Czasopisma hobbystyczne
49%
Czasopisma dla dzieci
36%
3
4
Czasopisma kolekcjonerskie
11%
Krzyżówki, szarady
8%
2
TV, film, video
3
4
Czasopisma społeczno-polityczne
5
Czasopisma dla dzieci
5
Kulinaria
7%
6
Kulinaria
6
Czasopisma dla pań
6%
7
Motoryzacja
7
Czasopisma dla młodzieży
1%
8
Czasopisma dla młodzieży
TV, film, video
8
9
10
Krzyżówki, szarady
Czasopisma kolekcjonerskie
Czasopisma hobbystyczne
Nie ma zaskoczenia, jeśli spojrzymy
na listę kategorii najlepiej sprzedających
się czasopism. W grudniu, podobnie jak
w innych miesiącach, największym zainteresowaniem cieszą się czasopisma dla
pań (panie generalnie więcej czytają niż
panowie, nie tylko prasę, również książki).
Na drugim miejscu są tytuły z programami telewizyjnymi – polacy lubią oglądać
telewizję, a w święta szczególnie. lubią
też poczytać o tym, co się dzieje w polsce
i na świecie, na trzecim miejscu plasują
się bowiem pisma społeczno-polityczne.
Warto jednak przyjrzeć się drugiej liście, pokazujących dynamikę sprzedaży
www.nasz.kolporter.com.pl
9
10
3%
Czasopisma społeczno-polityczne
12%
Motoryzacja
22%
czasopism w grudniu 2015 w odniesieniu do listopada 2015 r. Wynika z niej,
że prym wiodą czasopisma hobbystyczne, ich sprzedaż wzrosła w grudniu aż
o 49 proc., z czego można wnioskować, że więcej czasu poświęcamy hobby. Na drugim miejscu są czasopisma
dla dzieci. W grudniu 2015 r. w porównaniu do listopada 2015 r. sprzedaż
w tej kategorii wzrosła o 36 proc. co
to oznacza? A choćby to, że im bliżej
Mikołaja i świąt, tym bardziej rodzice
są skłonni robić swoim dzieciom małe,
uzupełniające prezenty w postaci czasopism.
Na kolejnych miejscach znajdują się
czasopisma kolekcjonerskie (wzrost
sprzedaży o 11 proc.) oraz krzyżówki
i szarady (wzrost o 8 proc.). Natomiast
w grudniu nieco spada dynamika sprzedaży czasopism telewizyjnych, społeczno-politycznych i motoryzacyjnych.
W tym ostatnim przypadku można by to
skomentować pół żartem, pół serio, że
pod koniec roku polacy bardziej są zainteresowani kupowaniem samochodów
niż czytaniem o nich i dopiero w styczniu sytuacja się odwraca.
Gk
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
11
RYNEK PRASOWY
Jak jest przygotowywany tygodnik „wSieci”
Konsekwentny
czterolatek
„wSieci” to nie tylko tygodnik, to przede wszystkim środowisko ludzi, którzy własną energią
i zaangażowaniem stworzyli własne media. I to w czasach, gdy wydawało się, że dla konserwatystów
nie ma miejsca na rynku.
poniedziałek, godzina 12. W gabinecie
zajmowanym wspólnie przez jacka (redaktor naczelny) i Michała (członek zarządu
wydawnictwa) Karnowskich zaczyna się
robić tłoczno. zaczyna się cotygodniowe
kolegium redakcyjne. Momentami przypomina to spotkanie starych przyjaciół.
Krysia Grzybowska, staszek janecki, piotr
zaremba, piotr skwieciński i reszta zespołu.
pogawędki w szerszym i węższym gronie,
polityczne spory, dowcipy, analiza bieżących wydarzeń. Ocena bieżącego numeru
„wsieci”, który właśnie trafił do sprzedaży,
porównanie z konkurencją – czasem bywa
zabawnie, czasem poważnie. po półtorej,
może dwóch godzinach okazuje się, że właśnie z tej burzy mózgów rodzi się pomysł na
kolejne wydanie tygodnika „wsieci”. Teraz
mamy kilka dni, aby to wszystko przenieść
na papier.
12
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
Śmierć prasy?
– Gdy cztery lata temu ruszaliśmy skromną łódeczką „wsieci” na wielkie wody,
nadziei na zmiany w polsce było niewiele.
chwilę wcześniej rząd pO spacyfikował
współtworzone przez nasze środowisko
„uważam Rze”, a z mediów publicznych
i prywatnych wylewała się bezwstydna
propaganda sukcesu – pisze jacek Karnowski, redaktor naczelny „wsieci” w numerze
z końca listopada. Rzeczywiście, 48 miesięcy temu okazało się, że rynek potrzebował
rzetelnego konserwatywnego tygodnika,
a my mieliśmy pomysł na… dwutygodnik.
potrzebna była szybka decyzja. czy jesteśmy w stanie zwielokrotnić wysiłki, by zaproponować czytelnikowi ciekawą treść co
poniedziałek? zdecydowaliśmy się to zrobić
i to była słuszna decyzja, choć wielu powtarzało nam, że prasa drukowana umiera.
– To prawda. spadają nakłady i sprzedaż, kurczy się sieć dystrybucyjna, a co najgorsze, w całych grupach społecznych zanika nawyk kupowania prasy. To naturalne,
że wszyscy wokół debatują o końcu prasy.
Ale czy słusznie? – zastanawia się Michał
Karnowski, członek zarządu „Fratrii” wydającej „wsieci”. Wskazuje, że telewizja ma
jeszcze większe kłopoty. – jakkolwiek by to
nie zabrzmiało, młodsi odbiorcy nie oglądają już stacji telewizyjnych w… telewizorze. za pośrednictwem internetu kupują
możliwość oglądania precyzyjnie wybranych seriali i innych produkcji, ewentualnie
nagrywają wybrane programy starannie
omijając reklamy. To nas utwierdza w przekonaniu, że tylko naprawdę ciekawa, ekskluzywna i podana w najlepszej możliwie
formie treść zostanie przez odbiorcę doceniona – dodaje.
Zespół osobowości
Świat współczesnych newsów pędzi jak
szalony. Przekazy na żywo z każdego zakątka świata wymuszają reakcję redakcji. Dlatego tak duży nacisk kładziemy na rozwój
portalu wPolityce.pl, który jest naturalnym
przedłużeniem tygodnika w Internecie.
– Multimedialność i synergia – słowa
nieco wyświechtane, ale u nas niosące
konkretną treść. To znaczy, że dziennikarze w sposób naturalny pracują zarówno
dla Internetu jak i wydań papierowych, że
piszą artykuły, ale prowadzą też programy
telewizyjne, czasami robią zdjęcia – mówi
Michał Karnowski. To oznacza obecność
naszych dziennikarzy na najważniejszych
wydarzeniach, towarzyszenie prezydentowi czy premierowi w ważnych podróżach
zagranicznych i relacjonowanie ich na bieżąco właśnie na wPolityce.pl. Potem dopiero przyjdzie czas na głębszą analizę tego, co
się wydarzyło na łamach „wSieci”.
Dziennikarze „wSieci” są też stale obecni
na antenach telewizyjnych i w radiowym
eterze. Dorota Łosiewicz, Stanisław Janecki,
Krzysztof Feusette są współgospodarzami
programu „W tyle wizji” w TVP Info, Marek Pyza współprowadzi „Kwadrans polityczny” w TVP 1, a Marcin Wikło „Cztery
strony” w TVP Info. Po komentarze naszych
autorów chętnie sięgają nawet stacje tak
www.nasz.kolporter.com.pl
odległe nam światopoglądowa jak Radio
TOK FM czy TVN24. Wszystkie te aktywności są jednak
pośrednio zależne od kondycji tygodnika
„wSieci”. – Portale internetowe są coraz
skuteczniej podgryzane przez sieci społecznościowe. Co zaskakujące, na tym tle
dobrze prowadzona gazeta okazuje się
stabilnym i zdolnym funkcjonować jeszcze
przez długie lata nośnikiem komentarzy,
reportaży, ekskluzywnych wywiadów,
ciekawych analiz. Warunek jest jeden –
nie wolno dopuścić by przez pochopne
oszczędności czytelnik poczuł, że jakość
jest tak niska, że to samo znajdzie za darmo w internecie. W tym zalewie informacji prasa musi pełnić też rolę przewodnika
po świecie, nazywać, co dobre, a co złe,
wskazywać co jest ważne, a co nieistotne
– mówi Michał Karnowski.
Więcej niż tygodnik
Nasza redakcja niezwykle ceni sobie
więź z czytelnikami, która zawiązała się
ponad cztery lata temu. – Ta komunikacja
odbywa się i za pomocą tradycyjnych listów
i oczywiście w internecie. Stale też, na bazie
autorów „wSieci” poszerzamy grono czytelników wprowadzając na rynek kolejne
tytuły – mówi Maciej Wośko.
Dla czytelnika zainteresowanego
ekonomią i biznesem mamy portal
wGospodarce.pl i „Gazetę Bankową”
– najstarszy magazyn ekonomiczny
w Polsce, ukazujący się nieprzerwanie od
1989 roku. Miesięcznik „wSieci Historii”
od dawna jest najchętniej kupowanym
pismem historycznym. Kieruje nim prof.
Jan Żaryn. Swoich widzów i słuchaczy ma
także cotygodniowy „Salon dziennikarski”
audycja stworzona w zaprzyjaźnionym
Radiu Warszawa, a teraz transmitowana
także w sieci rozgłośni katolickich w całym
kraju i w TVP Info. Rozmowy w studio
z zaproszonymi gośćmi prowadzą na
zmianę Jacek i Michał Karnowscy.
– Grupa Medialna Fratria jest wciąż młodym wydawnictwem – zachowujemy atuty
pewnej świeżości szukając wciąż nowych
propozycji wydawniczych. Nie boimy się wyzwań i ryzyka, choć każdy projekt musi ostatecznie się zbilansować – zastrzega Maciej
Wośko. Rzeczywiście, każda decyzja musi
być przemyślana – polski kapitał, którym
dysponujemy wymaga szczególnej troski.
Michał Karnowski przypomina, jak ważna była decyzja, że chcemy robić tygodnik.
Końcówka 2012 r. to nie były dobre czasy
dla dziennikarzy konserwatywnych, a i na
zmianę polityczną się nie zanosiło. – W kategoriach ekonomicznych jesteśmy dowodem, że każdy kryzys niesie też szanse.
Dzięki startowi z niewielkim, własnym kapitałem, którego dużą częścią był entuzjazm
środowiska, musieliśmy poszukać nie tylko
odbiorców, ale też tańszych metod tworzenia treści. Czuliśmy i nadal czujemy swoje
ograniczenia. Czasami trudno rywalizować z wielkimi koncernami, ale staramy się
nadrabiać zaangażowaniem i profesjonalizmem – podsumowuje Michał Karnowski.
Marcin Wikło
Publicysta tygodnika „wSieci”
zdjęcia. Julita Szewczyk/Fratria
Stąd po czterech latach odświeżenie
graficzne gazety. Michał Korsun, dyrektor artystyczny wydawnictwa i Maciej
Burzykowski pracowali nad tym od kilku
miesięcy. Aby forma była atrakcyjniejsza,
stawiamy na większe fotografie i bardziej
przejrzysty układ stron. Maciej Wośko, dyrektor wydawniczy
„Fratrii” zwraca uwagę, że sukces na coraz trudniejszym rynku mediów wymaga
konieczności jednoczesnego działania
w trzech obszarach: printu, netu i digitalu.
Oznacza to, że gazeta drukowana (print)
musi mieć dzisiaj wsparcie w sprawnym
portalu internetowym (net) i wychodzić
także w formie elektronicznej na urządzenia mobilne (digital).
– Intuicja czytelnika, gdy myśli o dobrej,
cotygodniowej lekturze komentarzy publicystów kieruje do kiosku po tygodnik,
ale nasza oferta kierowana do czytelników
i reklamodawców musi być kompleksowa,
naszym zadaniem jest docierać do odbiorców w każdy możliwy sposób najlepiej, najłatwiej i najbardziej intuicyjnie jak można
– tłumaczy Wośko.
Piotr Skwieciński − zastępca red. nacz. „wSieci” i Michał Karnowski − wiceprezes „Fratrii”.
Na zdjęciu na sąsiedniej stronie od lewej: Piotr Skwieciński, Krystyna Grzybowska, Michał
Karnowski, Michał Korsun, Jacek Karnowski, Andrzej Skwarczyński, Stanisław Janecki, Jerzy
Jachowicz
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230) 13
RYNEK PRASOWY
W Chinach każde większe miasto posiada kilka gazet lokalnych
Prasa
w Państwie Środka
Dynamicznie rozwijający się chiński rynek prasowy jest największym na świecie, ale to nie dziwi, skoro
Państwo Środka zamieszkuje 1,373 miliarda ludzi. Według źródeł rządowych, w Chinach ukazuje się ponad
2000 dzienników i ponad 8000 czasopism. Dziennie jest tu sprzedawanych ok. 100 mln egzemplarzy gazet.
Chiny jako prekursor
Ok. iV wieku n.e. w chinach
publikowano komunikaty zawierające treści z życia dworu, dekrety
carskie, nominacje urzędników,
np. od Vii wieku do 1911 (upadek
cesarstwa) ukazywał się w formie
drukowanej jako biuletyn „Dibao”
(Gazeta Dworu). pierwsza gazeta
pt. „Różne wiadomości” ukazała
się w 713 r.
14
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
fot. tomAsz AdAmski
Cenzura i autocenzura
Obecnie prasa chińska jest zdecentralizowana i – co może zaskakiwać – pod tym
względem przypomina amerykańską. Każde większe miasto posiada własne lokalne
gazety, a silnym ośrodkiem prasowym jest
Kanton, znany również z tego, że ukazujące
się tutaj tytuły uchodzą za niezależne, przynajmniej na tle pozostałych chińskich gazet.
Kantońskie media nie obawiają się pisać np.
o korupcji wśród urzędników albo przedstawiać niewygodne dla władzy fakty, jak
śmiertelne pobicie przez policję projektanta
odzieży.
Nie znaczy to jednak, że prasie wolno
wszystko. Rynek prasowy kontrolowany
jest przez Główny urząd prasy i publikacji
(GApp), który podlega Wydziałowi propagandy Komunistycznej partii chin. jak pisze
Konrad Godlewski, publicysta specjalizujący się w tematyce chińskiej, „GApp i inne instytucje regularnie wydają zalecenia, co do
tematów, których należy unikać. zalecenia
te dotyczą głównie drażliwych politycznie
rocznic, np. masakry w pekinie w 1989 roku
czy utworzenia chińskiej Republiki ludowej
w 1949 roku. Niepożądane są również publikacje dotyczące najwyższych przywódców, a także związane m.in. z kwestiami
Jeden z chińskich kiosków z prasą
Tybetu, sinciangu czy Tajwanu“. Godlewski
dodaje zarazem, że „najczęściej spotykanym przypadkiem cenzury w prasie chRl
jest autocenzura – wymuszana poprzez zarząd, redaktorów oraz regulacje wewnątrz
wydawnictw, jak też wcielana w życie przez
samych dziennikarzy, powodowanych m.in.
obawą o sankcje w postaci utraty pracy“.
Najważniejsze chińskie gazety
Światowe stowarzyszenie Wydawców
na pierwszym miejscu wśród chińskich
dzienników wymienia „przegląd Wiadomości”, który jest biuletynem państwowej
agencji xinhua (nakład ok. 3 mln egzemplarzy). Drugi pod względem dziennego nakładu (2,8 mln egz.) jest pekiński „Dziennik
ludowy”, uważany za najważniejszą gazetę w kraju, ponieważ publikuje oficjalne
stanowiska władz centralnych w konkretnych sprawach. Kolejne miejsca na liście
zajmują nankiński „Wieczorny Dziennik
jangcy” (1,8 mln egz.), oraz cztery wielkie
dzienniki z Kantonu: „Dziennik Kantoński”
(1,68 mln egz.), „czas informacji” (1,48 mln
egz.), „południowy Dziennik Miejski” (1,4
mln egz.), „Kantoński Dziennik Wieczorny”
z(1,17 mln egz).
Tak jak na całym świecie, w chinach
ukazują się rozmaite magazyny: dla kobiet, poradnikowe, społeczno-polityczne,
sportowe, plotkarskie czy branżowe. Do
najpopularniejszych należą „Global”, „city
pictorial”, „china’s Talent”, „Woman”, „Business Beijing”, „xinMin Weekly”, „World
Viev”, „china and World”, „china Monthly”,
„Beijing spring”.
Oczywiście, każda chińska gazeta ma
własny portal internetowy, a te największe
ukazują się również w formie wydań cyfrowych.
Gk
W tekście wykorzystano informacje z artykułów: Konrada Godlewskiego „Media w Chinach”,
zamieszczonego na www.globalmediajournal.
collegium.edu.pl oraz „Prasa w Chinach” Alicji
Szulborskiej na portalu echiny.pl
Złoty stół
Po królewsku. Tak zastawiony stół wygląda bardzo
elegancko. W starożytnych Chinach złoty był zarezerwowany
dla cesarza. Na czarnym obrusie wystarczy kilka złotych
drobiazgów, jak sztućce, lampiony czy kieliszki, na czarnych
talerzach – tylko delikatne złocenia. Te dwa kolory zawsze
są modne, pierwszy podkreśla urodę drugiego, bez nich
nie ma stylu glamour.
➻
➻
REKLAMA
N A J P I Ę K N I E J S Z E P O L S K I E D O M Y, R E Z Y D E N C J E , O G R O DY I S Z T U K A
PREZENTY PIĘKNIE ZAPAKOWANE
WIGILIA (NIE) TRADYCYJNA
➻
PORADNIK SPRZEDAWCY
Logicznie ułożone na półkach tytuły zachęcają klienta do oglądania oferty
Jest porządek,
jest zysk
Dziesięć zasad skutecznej
sprzedaży prasy
1.
fot. kAtARzynA RyczEk
W poprzednim numerze rozpoczęliśmy omawianie dziesięciu zasad
skutecznej sprzedaży prasy, których przestrzeganie pozwala uzyskać
maksymalne zyski. Na temat poszczególnych punktów handlowego
„Dekalogu” wypowiadają się zaproszeni przez nas eksperci.
punkt drugi „Dziesięciu zasad skutecznej sprzedaży” brzmi:
Porządek na półkach to lepsza
ekspozycja i większy zysk
Dariusz Chmielewski, dyrektor dystrybucji wydawnictwa Media Service
zawada:
porządek na półkach bardzo korzystnie wpływa na czytelność oferty, na ilość
widocznych tytułów, a to ma bezpośredni wpływ na decyzję klienta o dokonaniu
zakupu. Każdy wydawca na okładce swojego tytułu zawsze stara się umieścić najbardziej, jego zadaniem, atrakcyjne treści
i jeśli klient ma możliwość zobaczenia ich
podejmuje decyzję: KupujĘ!
Miejsca, w których prasa ułożona jest
w przejrzysty i systematyczny sposób pokazujący jej bogactwo, przyciągają klienta i zachęcają do zapoznania się z ofertą.
Kupujący, przychodząc po konkretne czasopismo, na uporządkowanej półce ma
możliwość zobaczyć nowy tytuł, kolekcję,
zabawkę lub inny dodatek, którym się rów-
16
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
nież zainteresuje i dokona impulsowego
zakupu. porządek, logiczne i posegregowane na półkach tytuły zachęcają klienta
do oglądania oferty i poszukania ciekawej
pozycji, a także do powrotu do miejsca,
które zapamiętał jako estetyczne i pomocne w dokonaniu wyboru. Bałagan i nieestetyczne ułożenie każdego towaru zmniejszają widoczność i działają zniechęcająco
na klienta. Dbałość w punktach sprzedaży
o właściwe i uporządkowane ułożenie tytułów przynosi więc zysk w postaci sprzedaży
większej ilości egzemplarzy.
Miejsce do prawidłowej ekspozycji tytułów prasowych jest z biegiem lat coraz
bardziej ograniczane, przekłada się to na
duży ścisk na półkach oraz możliwość
eksponowania okładek tylko w niewielkiej ich części, dlatego bardzo potrzebna jest częsta kontrola sposobu ułożenie
prasy i poprawy widoczności dostępnych
w danej chwili tytułów. porządek na półce
na pewno się opłaca, ponieważ zwiększa
widoczność oferty, a klient kupuje to, co
może zobaczyć.
(reD)
Klienci kupują to, co mogą
zobaczyć. Towar niewidoczny
to towar niesprzedany.
2. porządek na półkach to
większa liczba wyeksponowanych tytułów, a więc
większy zysk.
3. Na tyle, na ile pozwala na to
wielkość ekspozycji, każdy
tytuł powinien być maksymalnie widoczny. zawsze powinna
być czytelna jego nazwa
i logo.
4. Najbardziej dochodowe czasopisma (wysoka cena i sprzedaż) umieszczaj na poziomie
wzroku klienta. ułatwi to ich
zauważenie i wzmocni sprzedaż.
5. Dla wygody klienta ułóż
czasopisma tematycznie. Wykorzystaj w tym celu planogram – jest on opracowany
specjalnie po to, by zwiększyć
sprzedaż prasy.
6. jeśli chcesz zwiększyć sprzedaż
jakiegoś czasopisma, wyeksponuj je szczególnie mocno – np.
wyłóż kilka egzemplarzy obok
siebie.
7. zadbaj, by ekspozycja sprawiała wrażenie obfitości – to
silna zachęta do kupowania.
jeżeli to tylko możliwe, za
wyeksponowanym tytułem
umieść kilka jego egzemplarzy.
8. Najbardziej zniechęcają klienta
puste miejsca w ekspozycji.
jeśli zdarzy się, że brakuje pewnych tytułów w ich
miejsce rozłóż te, które masz
w sprzedaży.
9. Nie prezentuj kilku egzemplarzy jednego tytułu w wielu oddalonych od siebie miejscach,
tylko obok siebie.
10. zadbaj o to, aby osoba sprzedająca prasę potrafiła doradzić
w wyborze czasopisma klientowi, który się waha.
REkLAmA
POLSKA EDYCJA
ma już dwa lata!
O
W YSI EW NA SI
D O DAT E K ŚW IĘ
TA Z P O M YSŁ E M ★
PORA DNIK
★
E : SADZ IMY JESIE NIĄ
N + K A L E N DA
RZ
przy
•
+ klony
japońskie
E DYC JA P O LS K
A
SMAC ZNE
OWOCE
przepis
na
zap sukces
O C H RO Ń
rośliny
n a z i mę
raszamy
PTAKI
sze owoce • Uprawa
1/2017
Styczeń-luty
tym 8% VAT)
cena 12 zł (w
Indeks 403636
DE KORACJE
w donicach
NAJZ DROWSZ E
PRZY
CINAN
ow
oce IE
iastuny
ostatni dzwonek
20 STROzw
NW! IOSNY
WINORO ŚL NA W
INO
FAUNA
wiosenneCAROL poleca se
kr
et
y uzie
prawy
w
ogrod
jak
ze
zi,
ejs
rad
Na rynku ukazał się 13. numer
polskiej edycji magazynu
ogrodniczego „Gardeners’
World” przygotowywany na
licencji BBC.
Formuła „Gardeners’ World”
to zupełnie nowa jakość
na polskim rynku czasopism
poświęconych roślinom i
ogrodom. Oprócz fachowego
poradnictwa tytuł wyróżniają
materiały dotyczące uprawy
warzyw i owoców, ogrodnictwa
ISSN 2391-8381 Indeks 403636
Wrzesień-październik 5/2016
cena 12 zł (w tym 8% VAT)
najpiękni
przebiśniegi
dla ptaków
MONTY
ierę
rozpocząć kar
ie
w ogrodnictw
japoński • Drzewa
cebulki
JOE tworzy
rabatę w stylu
japońskim
MONTY inspiruje
się ogrodami
z całego świata
Listopad-grudzień
6/2016
cena 12 zł (w tym
8% VAT)
ISSN 2391-8381 Indeks
403636
ISSN 2391-8381
winorośli • Ogród
ptaków • Dieramy
• Klony japońskie • Cięcie topiarów
a • Dokarmianie
inalne warzyw
JOE zakłada
atrakcyjną
rabatę zimą
rośoliny
jnieki
o
w
p
w kol•ora
ch
w grunci
i w donicach
jesieni
• kompozycje
cinanie
d zimą • Najzdrow
Oryg
• Ciemierniki •
PIE S
ogrodnik
poznaj
dieramy
EDYC JA POLS KA
A
E DYC JA P O L SK
Ochrona roślin prze
• Wysiew nasion
Przewodnik po sadzeniu • Wiosenne rośliny cebulowe • Truskawki
ków
Uprawa powojni
ORYGINALNE
warzywa
LISTOPAD/GRUDZ
IEŃ 2016
WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 2016
2017
STYCZEŃ/LUTY
12 M IE SIĘCY
koloru
Listopad/Grudzie
ń 6 (12)/2016
Wrzesień/Październik 5 (11)/2016
1 (13)/2017
Styczeń/Luty
CAROL radzi, jak
odmienić ogród
na nowy sezon
ekologicznego oraz bioróżnorodności. Solidna porcja wiedzy,
a także opowieści o ogrodach,
autorstwa gwiazd programów
ogrodniczych BBC, przekazywane są w lekki, osobisty sposób
– zupełnie inaczej niż w znanych
nam tytułach.
redakcyjnych komentowane
są również różnice w asortymencie popularnych odmian.
Zachowano przy tym oryginalny przekaz merytoryczny, aby
czytelnik nie utracił żadnych
wartości źródłowego wydania
angielskiego.
W polskim wydaniu są uwzględnione różnice w sezonach
wegetacji roślin, wynikające
z różnic klimatycznych Polski
i Wielkiej Brytanii. W przypisach
Polska edycja jest
dwumiesięcznikiem. Wydanie
papierowe kosztuje 12 zł.
Magazyn wydaje
AVT Korporacja.
z historii prasy
Po ujawnieniu przez reporterów afery Watergate prezydent Nixon zrezygnował z urzędu
Najsłynniejsze
dziennikarskie śledztwo
Bob Woodward
Wszystko zaczęło w nocy 17 czerwca
1972 r., gdy w kompleksie Watergate (stąd
nazwa afery) w Waszyngtonie na gorącym
uczynku złapano pięciu mężczyzn, którzy
próbowali się włamać do siedziby komitetu
wyborczego Partii Demokratycznej. Włamywacze, powiązani z prezydentem Nixonem,
chcieli założyć u Demokratów podsłuch, aby
w ten nielegalny sposób zdobyć informacje,
które można by wykorzystać w kampanii
prezydenckiej, a tym samym ułatwić zwycięstwo Nixonowi.
Informacje od „Głębokiego
Gardła”
Zatrzymanie pięciu podejrzanych nie
wzbudziło początkowo większego zainteresowania, a prezydent Nixon znaczącą przewagą głosów został jesienią 1972 r. wybrany
na drugą kadencję. Włamaniem zainteresowali się jednak dwaj reporterzy dziennika
„The Washington Post” Bob Woodward i Carl
Bernstein. Stało się tak po tym, jak dostali
informację, że sprawa ma znacznie większy
wymiar, wszystkie nici prowadzą do szczytów
władzy. Źródłem przecieku był tajemniczy
informator, nazwany przez obu dziennikarzy „Głębokim Gardłem”. Reporterzy spotykali się z informatorem po kryjomu, m.in.
18 NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
fot.National Archives and Records Administration
fot. Larry D. Moore/wikipedia
fot. Jim Wallace (Smithsonian Institution)
Dziennikarskie śledztwo przeprowadzone w sprawie afery Watergate jest jednym
z najsłynniejszych w historii mediów, nie tylko papierowych. Pokazało też siłę prasy
w demokratycznym państwie. Po ujawnieniu przez dziennikarzy gazety „The Washington
Post” niezbitych dowodów, prezydent USA Richard Nixon zrezygnował z urzędu.
Carl Bernstein
w podziemnych garażach, a udzielane przez
„Głębokie Gardło” wskazówki pozwoliły odkrywać kolejne ślady afery. Odbyli też setki
spotkań i telefonicznych rozmów z niemal
wszystkimi, którzy mogli im udzielić informacji na temat afery. Rzecz jasna, nie wszyscy
chcieli rozmawiać.
Dzięki żmudnemu dziennikarskiemu dochodzeniu, prowadzonemu pod nadzorem
redaktora naczelnego „The Washington
Post”, Bena Bradlee, opinia publiczna poznawała coraz to nowe fakty, świadczące
o nielegalności działań administracji i samego prezydenta. Woodward i Bernstein
ujawnili powiązania włamywaczy z Richardem Nixonem, a także fakt, że prezydent
zainspirował swoich współpracowników,
żeby włamali się do kompleksu Watergate
i wykradli materiały jego przeciwników politycznych. Przy okazji wyszło na jaw, że Biały
Dom sporządzał listę nieprzychylnych Nixonowi polityków i biznesmenów, żeby potem
móc ich kompromitować.
Po artykułach w „The Washington Post”
sprawa zrobiła się tak głośna, że powołano komisję senacką, która przeprowadziła
– transmitowane przez stacje telewizyjne –
przesłuchania osób zamieszanych w aferę
Watergate lub mogących posiadać informa-
Richard M. Nixon
cje o niej. Oddzielne dochodzenie prowadził
też prokurator specjalny. Wkrótce stało się
jasne, że urzędnicy Białego Domu dopuścili
się przestępczych praktyk, o których mógł
wiedzieć Richard Nixon. Ten ostatni nie miał
wyjścia i 9 sierpnia 1974 r. podał się do dymisji. Na stanowisku prezydenta zastąpił go
dotychczasowy wiceprezydent, Gerald Ford.
Wszyscy ludzie prezydenta
Przez lata próbowano ustalić, kim był
tajemniczy informator, ale obaj dziennikarze odmawiali ujawnienia jego nazwiska.
Dopiero w 2005 roku w wywiadzie udzielonym czasopismu „Vanity Fair” Mark Felt
przyznał, że to on był „Głębokim Gardłem”.
Felt, wówczas wicedyrektor FBI, postanowił
współpracować z dziennikarzami, ponieważ
był poruszony faktem, że administracja Nixona stara się zamieść aferę pod dywan.
Kulisy afery oraz przebieg dziennikarskiego śledztwa ukazuje głośny film Alana J. Pakuli „Wszyscy ludzie prezydenta” z 1976 r.,
w którym główne role zagrali Robert Redford
(Bob Woodward) i Dustin Hoffman (Carl
Bernstein). Film był ekranizacją bestsellerowej
książki pod tym samym tytułem, napisanej
przez obu dziennikarzy.
GK
REKLAMA
czy fit ciasto (np. brownie z fasoli wg
przepisu Madzi Hajkiewicz: wiem-cojem.pl/brownie-z-czerwonej-fasolibez-maki-i-cukru/).
Rozpieszczaj się… mądrze.
Jedz ze smakiem ulubione potrawy.
Zwłaszcza te, po które sięgasz tylko
raz w roku. Odpuść za to dodatki typu
ziemniaki czy chleb. To zapychacze,
które dostarczą ci niepotrzebnych
kalorii (2 kromki żytniego chleba
i 2 niewielkie ziemniaki to dodatkowe
300 kcal!)
Zwracaj uwagę,
gdzie siedzisz.
Boże Narodzenie jest tylko raz w roku. Dlatego
nie odmawiaj sobie ulubionych potraw.
A dzięki przestrzeganiu kilku zasad, świąteczny czas
będzie też przyjazny dla twojej sylwetki.
WERSJA nR 1
To ty jesteś gospodynią i masz wpływ
na sposób przygotowania dań:
Zrezygnuj z dodatków.
Zabielana zupa grzybowa (200 ml)
to 100 kcal. Czysta – 30 kcal.
Barszczyk z uszkami (200 ml)
to 230 kcal, bez uszek – 40 kcal.
Matematyka jest prosta. Nie zabielając
zupy oraz rezygnując z uszek
lub makaronu, oszczędzisz nawet
200 kcal! Podobny efekt (100-150
kcal mniej, w zależności od zjedzonej
porcji) osiągniesz, jeśli nie dodasz
lukru do ciast lub pierniczków. Posyp
je cynamonem, który wspomaga
spalanie tkanki tłuszczowej.
Przyrządzaj z głową.
Karp smażony (100 g) to 180 kcal,
podczas gdy ten w galarecie to
zaledwie 55 kcal. Niepotrzebnych
kalorii dodają też panierka i smażenie
w głębokim tłuszczu. Śledzie
w śmietanie (sztuka = 45 g) to 81 kcal.
Tej samej wielkości porcja w occie
to 48 kcal. Śmietana i majonez nie
służą figurze. Przyrządzając sałatkę,
użyj jogurtu greckiego – goście mogą
nawet nie zauważyć różnicy.
WERSJA nR 2
Jesteś gościem i nie masz wpływu
na sposób przygotowania potraw.
Przynieś ze sobą choć
jedno danie.
Gospodyni to doceni, a ty będziesz
mieć pewność co do zjadanych
składników i sposobu przyrządzenia.
Polecamy pierniczki z batatów (wg
przepisu Ani Lewandowskiej: hpba.
pl/pierniki-ze-slodkich-ziemniakow/)
Naucz się odmawiać.
Co odpowiedzieć, gdy nie masz już
miejsca na kolejną porcję? Wytłumacz
łagodnym tonem: „Nie odbieraj mnie
źle, wszystko bardzo mi smakuje, ale
próbuję trzymać się założonych celów,
dlatego podziękuję za dokładkę.”
Staraj się pomagać.
To się opłaca. Gospodyni będzie
wdzięczna za znoszenie talerzy czy
przynoszenie kolejnych dań. A ty spalisz
trochę kalorii. Dlatego każdy powód,
aby wstać od stołu, jest dobry.
Pełna wersja artykułu „Święta bez
dodatkowych kilogramów” autorstwa
dietetyczki, Karoliny Gruszeckiej,
w grudniowym numerze SHAPE.
ZDJĘCIA: IstoCk/getty/gAllo, mArCIn klAbAn/mmp stuDIo
Święta
bez nadwagi
Jeśli spędzasz przy stole kilka godzin,
przez cały ten czas będą cię kusić
rozmaite potrawy. Dlatego wybierz
miejsce bliżej tacki z mięsami,
sałatką czy karafką wody. To dużo
bezpieczniejsze niż „towarzystwo”
apetycznie wyglądających ciast.
GWIAZDA NUMERU
Aktor Paweł Małaszyński o tym, co jest dla niego najważniejsze
fot. AkpA
Cenię
normalność
20
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
GWIAZDA NUMERU
Paweł Małaszyński prowadzi spokojne życie z dala od
błysków fleszy na reklamowych ściankach. Jak sam mówi
aktorstwo nie jest najważniejsze na świecie. zatem, co
jest? – Rodzina i spokojne, normalne życie – mówi aktor.
www.nasz.kolporter.com.pl
Nasz
Kolporter
Twoja reklama!
Przedstaw swoją ofertę
sprzedawcom
i kontrahentom
Kolportera
Kolporter
Lipiec–sierpień 2016 (226)
nasz.kolporter.com.pl
się „Oficer”, gdzie zagrałem żołnierza legii
cudzoziemskiej i wreszcie amant z „Magdy
M.”.
– Rozumiem, że nie chcesz wchodzić
po raz kolejny w te same buty.
Nie mam nic przeciwko rolom romantycznych bohaterów. Gdyby pojawił się scenariusz na miarę „Notting Hill”, to bardzo
chętnie bym zagrał. Owszem pojawiają się
jakieś propozycje, ale zupełnie mnie to nie
kręci.
– zdecydowałeś się przyjąć rolę w serialu „Komisja morderstw”. Czym przekonali Cię producenci?
Od zakończenia zdjęć do filmu „Misja
Afganistan” minęło sporo czasu i nie było
na tyle ciekawych propozycji, żebym chciał
się nad nimi pochylić. Kiedy po raz pierwszy przeczytałem scenariusz miałem jednoznaczne skojarzanie z „Archiwum x”. Komisja morderstw zajmuje się rozwiązywaniem
spraw sprzed kilkudziesięciu lat.
– Opowiedz o swojej roli.
Adam Frejncz nie jest główną postacią,
ale na tyle ciekawą i inspirująca, że nie miałem żadnych wątpliwości, że chcę go zagrać.
Facet piekielnie inteligentny, z ogromną wiedzą, otoczony pewną aurą tajemniczości.
Oprócz tego, że jest neurologiem, prowadzi
hospicjum w Kliczkowie i pomaga wyjść ludziom ze śpiączki, a z zamiłowania jest antropologiem. W ten sposób łączą się jego
drogi z tytułową komisją morderstw. pełni
rolę eksperta i doradza im w pewnych istotnych kwestiach. Można powiedzieć, że jest
ich czwartym głosem doradczym. Dodatkowo, a może przede wszystkim zaczyna go
zajmować sprawa podinspektora Macieja
stasińskiego.
– Czym „Komisja morderstw” będzie
różnić się od wszystkich seriali kryminalnych, które dotychczas mogliśmy oglądać?
To trudny serial. Nie możemy się spodziewać efektów specjalnych, spektakularnych
eksplozji, czy pościgów. W dzisiejszych czasach nasycenie komercją i łatwą konsumpcją jest bardzo duże, dlatego „Komisja morderstw” jest dla wybranych widzów, którzy
lubią pomyśleć.
– Dziękuję za rozmowę!
Bezpłatne pismo dla kontrahentów kolportera
dla nas
specjalnie
ecki
Michał Jur
s. 10-11
Gorąca sprzedaż
prasy nad morzem
Nowe tytuły w ofercie
s. 46-47
©Disney
Komiksy
„Gigant poleca”
Gwiazda numeru
Małgorzata Pieczyńska
Czasopisma
wojskowe
Kolporter
WRZESiEń 2016 (227)
nasz.kolporter.com.pl
– Niewielu aktorów stać na luksus
przebierania w ofertach zawodowych.
To kwestia dojrzałości?
chyba słabo mi to idzie, skoro tak rzadko
dostaje coś naprawdę ciekawego i godnego
uwagi. Od początku swojej drogi zawodowej
chciałem grać tylko takie role, które wydawały mi się interesujące. Ot cała filozofia! Robiłem to, co kocham, najlepiej jak potrafiłem,
by w przyszłości być dumnym ze swoich osiągnięć. Oczywiście były takie projekty, które
wyszły dość słabo, jeśli nie powiedzieć bardzo
słabo (uśmiech – przyp. red.), ale niczego nie
żałuję. Na tamten moment, ta decyzja wydawała się słuszna. W pewnym momencie
zdałem sobie sprawę, że stałem się więźniem
własnego wizerunku wykreowanego przez
moje role i media. Nie otrzymywałem już wyzwań, tylko propozycje ról bohaterów, którzy
są pochodną lub kalką bohaterów, których
już kiedyś zagrałem. przestałem je przyjmować. To była świadoma decyzja.
– Meryl Streep skupuje scenariusze,
pozyskuje producentów i obsadza siebie
w głównych rolach.
To jest dopiero luksus. Mam wiele innych, ciekawych przestrzeni do wypełnienia. Mam rodzinę, teatr, zespół. Aktorstwo
nie jest dla mnie najważniejsze. prowadzę
normalne życie. poza tym od początku wiedziałem, że w tym zawodzie albo niesie cię
fala i wszystkie propozycje, które spływają
spełniają Twoje oczekiwania, albo nie ma takich propozycji i wtedy robisz sobie przerwę.
– Czekasz na telefon?
pewnie, że czekam. czekanie to część
tego zawodu. Do najprzyjemniejszych na
pewno nie należy, ale stałem się autorem
zmian, których od życia w tym zawodzie
oczekiwałem i oczekuję.
– W pewnym momencie Twojej kariery zawodowej po „Magdzie M.”, „Oficerach” stałeś się jednym z najbardziej pożądanych aktorów.
popularność serialu „Magda M.” przeszła
moje najśmielsze oczekiwania. Nikt z nas nie
spodziewał się takiego sukcesu, a okazało
się, że były aż cztery transze!
– z jednej strony romantyczny Paweł
Korzecki z „Magdy M.”, z drugiej – groźny
Jacek „Grand” Wielgosz z „Oficerów”.
cenię sobie takie wyzwania. W „Białej
sukience” zagrałem księdza, potem pojawił
Bezpłatne pismo dla kontrahentów kolportera
Specjalnie dla nas!
Zbigniew
Boniek
s. 10-11
Nowy rok szkolny ze zmianami
Czasopisma,
które pomogą w szkole
Nowe tytuły w ofercie
s. 46-47
Rynek dystrybucji
pełen wyzwań
Gwiazda numeru
Weronika Rosati
Jubileuszowy
turniej Kolportera
Kontakt w sprawie reklamy
tel. 41 367 82 24
tel. kom. 510 030 119
[email protected]
rozmawiała oLa siUDoWska/akpa
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
21
C
M
Y
CM
MY
CY
MY
K
REKLAMA
RYNEK PRASOWY
Świąteczne wydanie tygodnika „Piłka Nożna”
Najlepszy prezent
dla kibica
W świątecznym – podwójnym – wydaniu tygodnika „Piłka Nożna” czytelnicy znajdą wiele atrakcyjnych
artykułów, nie zabraknie też prezentów.
Na pytanie, kiedy ostatnio reprezentacja
polski miała tak udany rok jak 2016, nawet
nie sposób sensownie odpowiedzieć. Były
oczywiście lata tłustsze, kiedy biało-czerwoni zdobywali medale w finałach mistrzostw
świata, a także na igrzyskach olimpijskich,
ale nigdy wcześniej nie byli w stanie wyjść
z grupy w turnieju o mistrzostwo europy.
Drużyna Adama Nawałki wreszcie dokonała
tej sztuki, a dodatkowo pokonała jeszcze
jedną rundę w fazie pucharowej, co stanowi
bezprecedensowy sukces.
A przecież polski futbol był na arenie
międzynarodowej postrzegany nie tylko
poprzez pryzmat kadry. Mistrz kraju – po
dwudziestu latach przerwy – awansował do
champions league. i choć oceny występu
legii Warszawa w elitarnych rozgrywkach są
bardzo różne, to jedno jest pewne – występ
stołecznego zespołu dla nikogo nie pozostał
niezauważony!
Kulminacja każdego roku
powyższy wstęp jest o tyle istotny, że dla
wydawców i twórców świąteczny numer tygodnika „piłka Nożna”, tradycyjnie podwójny, od dekad stanowił kulminację każdego
roku. W tym szczególnym czasie redakcja
zawsze starała się przygotować coś szczególnego dla czytelników, tyle że polscy piłkarze
nie zawsze pomagali – wynikami i grą we
wcześniejszych miesiącach – w produkcji. Teraz postarali się jak nigdy w ostatnich latach,
więc i lektura, którą szykujemy pod choinkę,
powinna być jeszcze przyjemniejsza. choć, po
prawdzie, dotąd także nikt nie skarżył się na
zawartość podwójnego wydania, które regularnie zbierało wysokie recenzje u odbiorców.
i to nie tylko z uwagi na podwójną objętość.
czego najlepszym dowodem jest frekwencja
w kioskach i salonikach prasowych, bo nasz
podwójny numer nieprzypadkowo (za to...
odwiecznie!) notuje lepszy wynik sprzedaży
niż każdy inny w roku kalendarzowym.
www.nasz.kolporter.com.pl
Koniec roku – mimo że rozgrywki są
w pełni, zarówno klubowe jak i reprezentacyjne, eliminacje mundialu w Rosji nie osiągnęły jeszcze przecież półmetka – to czas
podsumowań i plebiscytów. A w polsce nie
ma bardziej prestiżowego i mogącego pochwalić się bogatszą tradycją futbolowego
plebiscytu niż ten przeprowadzany przez tygodnik „piłka Nożna”, którego kulminacja –
mowa oczywiście o bieżącej edycji – nastąpi
4 lutego 2017 r. w stołecznym hotelu Hilton,
gdzie podczas uroczystej Gali ogłosimy piłkarza, Trenera i Odkrycie Roku. zwykle to jednak
właśnie w numerze świątecznym rozpoczynamy plebiscytowe odliczanie i ogłaszamy
pierwsze nominacje. zwykle na tym etapie
nie obywa się bez niespodzianek, ponieważ
staramy się zawsze bardzo skrupulatnie ważyć dokonania wszystkich kandydatów do
nagród i wyróżnień. i najpierw dostrzegać,
a potem doceniać to, co innym umyka.
Gwiazdy na Gwiazdkę
Nie zapominamy naturalnie o prezentach. Wielką popularnością cieszy się prezentowany corocznie w świątecznym numerze
cykl „Gwiazdy na Gwiazdkę”. Gladiatorów
w wielkim światowym futbolu nigdy nie
brakuje, zmieniają się tylko szerokości geograficzne, pod którymi się rodzą, a potem
budują kariery, ale zawsze na koniec roku
można wybrać tych, którzy w wyścigu po
laury, sławę i olbrzymie pieniądze wyprzedzili konkurencję. i sylwetki – a także niełatwe często losy, a nierzadko i tajemnice
– zwycięzców przybliżamy w tym szczególnym numerze. A jako że święta Bożego Narodzenia to najbardziej familijny czas w naszym kręgu kulturowym – serwujemy na
łamach podwójnego wydania także „Życie
rodzinne”, w którym pokazujemy gwiazdy
naszego futbolu od zupełnie innej strony.
A przede wszystkim, te ładniejsze ich strony, czyli żony i narzeczone, zwykle starannie
ukryte w cieniu sławnych partnerów.
Świąteczne wydanie tygodnika „piłka
Nożna” – podwójne i jedyne w swoim rodzaju. Najlepszy prezent pod choinkę dla
każdego kibica futbolu, polskiego i międzynarodowego. Dozwolone od lat 5 do 105!
reDakcJa „piłki noŻneJ”
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
23
LUDZIE
Najlepsi sprzedawcy prasy z województwa mazowieckiego
Pracują, gdy jest prasa
Sprzedawcy, których prezentujemy w bieżącym numerze, w większości są doświadczonymi
handlowcami, a jeden z nich – Pan Konrad lechmański – swój punkt sprzedaży na warszawskiej Woli
prowadzi od 31 lat!
Pieczątki i gazety
Konrad lechmański z Warszawy
Od 31 lat prowadzę swój punkt na warszawskiej Woli. To naprawdę kawał czasu. już kolejne
pokolenie klientów mi wyrasta. Wcześniej punkt
prowadził mój ojczym, ja przejąłem go po jego
śmierci. Od 26 lat prowadzę też usługi dodatkowe: poligraficzne i wyrób pieczątek. W tej chwili
robię to sam, choć był czas, że firma liczyła 9
osób.
Mam w ofercie około 700-800 tytułów prasowych. Najlepiej sprzedają się tygodniki kobiece, np. „chwila dla ciebie”, „Życie na gorąco”.
Wielu klientów kupuje też tygodniki opinii: „politykę”, „Angorę”, „W sieci”, „Do Rzeczy”. sporo sprzedaję też krzyżówek. słabiej natomiast
schodzi prasa tematyczna. Bardzo dużo jest np.
wydawnictw kulinarnych, z przepisami – a mam
wrażenie że boom na takie tytuły już minął.
zresztąz czasem mody się zmieniają. Oprócz
prasy mam również w ofercie chemię gospodarczą, kosmetyki, napoje i inne drobne rzeczy.
punkt otwieram o 6 rano, żeby zdążyć, muszę wstawać o godz. 4. zamykam o 18.30. Niedziele mam wolne – pracuje zgodnie z cyklem
ukazywania się prasy.
24
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
fot. mARiusz wAsiLEwski
fot. GRzEGoRz mAjEwski
Małżeństwo w saloniku
Robert Nazarewicz z Warszawy
Od 14 lat, razem z żoną izabelą (Panią Izabelę widzimy na zdjęciu poniżej – red.), prowadzimy nasz salonik prasowy w Falenicy.
ja wtedy straciłem pracę, bo mój zakład został zlikwidowany. Żona
też nie pracowała, więc pomyśleliśmy, że chyba pora pomyśleć o jakiejś własnej działalności. zamierzaliśmy początkowo otworzyć sklep
spożywczy, ale uznaliśmy, że konkurencja jest zbyt duża. Wprawdzie
kiosków z prasą też było aż pięć w okolicy, ale wydawało nam się,
że jednak w tej branży mamy większe szanse. i nie pomyliliśmy się.
Ostatnio nawet rozbudowaliśmy nasz punkt. Mieści się w samym
centrum Falenicy, naprzeciwko dużego domu handlowego. Na brak
klientów nie narzekamy. Mamy około 130 teczek na prasę. W niektóre
odkładamy tylko jeden tytuł, ale w niektóre nawet po kilkadziesiąt.
Wiele osób zbiera różne kolekcje, mamy np. dużo modelarzy wśród
klientów.
Oprócz typowej salonikowej oferty oferujemy też klientom różne
dodatkowe usługi. prowadzimy np. punkt pralniczy (przyjmowania
i wydawania ubrań), sprzedajemy suplementy diety. Kiedyś prowadziliśmy też punkt fotograficzny, ale teraz coraz mniej osób wywołuje
zdjęcia.
W saloniku pracujemy razem z żoną. Klienci nas dobrze znają,
mają nasze numery telefonów, czasem dzwonią nawet o godz. 22,
żeby np. zamówić jakąś wydawniczą nowość.
z żoną mamy w pracy czas, by się nagadać. W domu więc
każdy poświęca się swojemu hobby: czytamy książki, ja składam
modele.
LUDZIE
Klienci od dzieciństwa
fot. mARiusz wAsiLEwski
Mieczysław Kaliszewski z Wesołej
Mój kiosk stoi w tym samym miejscu już od 26 lat. zacząłem w nim pracować w 1990 roku. jest zlokalizowany
obok przejazdu kolejowego, a dokładnie przy trasie, która
tam prowadzi. To bardzo ruchliwe miejsce.
przez ponad ćwierć wieku poznałem dobrze swoich
klientów, a oni poznali mnie. Niektórych z nich pamiętam
jeszcze z czasów, gdy nosili pieluchy. Można powiedzieć, że
niejako przy mnie się urodzili. Asortyment w moim kiosku
zmieniał się wraz z upływem czasu i potrzebami klientów.
Kiedyś sprzedawało się dosłownie wszystko. Mam tu też
na myśli przeróżne tytuły prasowe. Dziś konkurencja jest
o wiele większa, głównie ze strony dużych sklepów, hipermarketów. ludzie kupują u mnie tak raczej w przelocie,
gdy czegoś im zabraknie, o czymś zapomnieli. W tej chwili
największą część mojego asortymentu stanowią gazety,
doładowania do telefonów, kosmetyki, papierosy. jeśli
chodzi o prasę, to wybór mam naprawdę duży. Najlepiej
sprzedają się kobiece tygodniki, programy telewizyjne, ale
też tygodniki opinii jak „polityka”, „Newsweek”, „wsieci”.
Dobra jest też sprzedaż gazet codziennych.
W kiosku pracuję teraz sam. Otwieram go od poniedziałku do soboty. Niedziele mam dla siebie i moich wnuków.
fot. GRzEGoRz mAjEwski
Z Warszawy i zagranicy
www.nasz.kolporter.com.pl
Łukasz Kalisiak z Warszawy
sprzedażą prasy zajmuję się od pięciu lat. prowadzę dwa
punkty: jeden na warszawskim starym Mieście, drugi na granicy
Bielan i Żoliborza. Ten w centrum jest niewielki, ma zaledwie 8
m kw. powierzchni, ale zmieszczę tu wszystko, czego potrzebują klienci. samej prasy mam około 400 tytułów. Tutejsi klienci to
głównie okoliczni mieszkańcy, osoby w starszym wieku. Oczywiście są też turyści, ale oni nie robią dużych zakupów: kupią
paczkę papierosów, jakąś drobną pamiątkę typu magnes na
lodówkę czy kartka pocztowa, mapę, czasem zapytają o gazetę
w swoim języku. Da się zauważyć, że zagraniczni turyści obawiają się bariery językowej. Dlatego staram się, by sprzedawcy
w tym punkcie znali przynajmniej podstawy angielskiego.
Na Bielanach asortyment mam podobny. Tutaj kiosk znajduje się przy stacji metra i pętli autobusowej, ruch więc jest duży,
także w weekendy, gdy ludzie wracają do stolicy z wyjazdów.
Ten punkt jest otwarty nawet dłużej niż tamten znajdujący się
w centrum.
przyznam, że myślę o tym, by otworzyć kolejne kioski, zbudować taką mini-sieć. To daje większe poczucie bezpieczeństwa biznesowego: gdy w jednym punkcie obroty są słabsze,
to inny może to nadrobić. Warunkiem jest jednak znalezienie
dobrych lokalizacji, a z tym w Warszawie jest obecnie bardzo
trudno.
eWa kłopotoWska
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
25
hANDEL
Według raportu Federacji Polskich Banków Żywności najczęściej wyrzucamy wędliny i pieczywo
Nie marnuj
jedzenia
Idą święta, kupujemy więcej artykułów spożywczych, więc tym bardziej zachęcamy do przeczytania
poniższego tekstu. Niemal jedna trzecia Polaków przyznaje się, że zdarza im się wyrzucać żywność. Wśród
produktów, które najczęściej lądują w koszu są wędliny, pieczywo i warzywa. To dane z najnowszego
raportu „Nie marnuj jedzenia 2016” opracowanego przez Federację Polskich Banków Żywności.
Dlaczego wyrzucamy żywność
z kolei wśród najczęściej wymienianych przyczyn wyrzucania żywności są:
przegapienie terminu przydatności do
spożycia – 38 proc., zbyt duże zakupy
– 15 proc., zbyt duże porcje posiłków – 13
proc., niewłaściwe przechowywanie żywności – 11 proc., zakup złego jakościowo
produktu – 9 proc., produkt lub danie jest
niesmaczne – 6 proc., brak pomysłów na
wykorzystywania resztek – 3 proc., a brak
listy zakupów – 2 proc. Oznacza to, że
przyczyną takiej sytuacji nie jest zła wola
polaków, ale ich nieświadomość dotycząca niemarnowania żywności.
– Wyrzucanie jedzenia to bardzo ważny
problem pojawiający na co dzień w każdym polskim domu. chcemy uświadomić
i edukować polaków, jak w prosty sposób
ograniczyć wyrzucanie wędlin, warzyw,
owoców czy resztek z obiadu – podkreśla
Marek Borowski, prezes Federacji polskich
Banków Żywności.
cBOs w tegorocznych badaniach „Deklaracje polaków dotyczące marnowania
żywności” wskazuje, że wyrzucanie żywności zdarza się częściej osobom bardziej
zamożnym oraz zajmującym wysokie stanowiska. To w zdecydowanie mniejszym
stopniu dotyczy osób starszych i tych
26
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
Produkty, które Polacy wyrzucają najczęściej
Wędliny 43%
Jogurty 23%
Ser 12%
Pieczywo 36%
ziemniaki 20 %
Ryby 8%
Warzywa 32%
Mięso 17%
Dania
gotowe 8%
Owoce 27%
Mleko 17%
Jaja 4%
Źródło: bankizywnosci.pl
o niższym poziomie dochodów. ponadto
polacy deklarują, że wyrzucają mniej jedzenia niż w 2005 roku, co może świadczyć
o skuteczności realizowanych kampanii
społecznych zachęcających do prawidłowego postępowania z żywnością.
Podziel się z innymi
W polsce o pełne wykorzystanie produktów spożywczych walczą Banki Żywności. Tworzą system, w którym wszelkie
nadwyżki, dzięki hojności darczyńców,
mogą być błyskawicznie przekazane
osobom najbardziej potrzebującym.
Banki Żywności to również sztab ekspertów, którzy o zdrowym odżywianiu, ale
i o smacznej kuchni wiedzą wszystko.
zbiórki jedzenia w sklepach organizowane przez Banki Żywności kilka razy do roku
pozwalają dziesiątkom tysięcy polaków
pokazać swe wielkie serca i podzielić się
zakupami tak, by zaspokoiły głód ludzi
żyjących w trudnych warunkach.
(reD)
www.bankizywnosci.pl/pl/dla-mediow.html
Rys. kAtARzynA RyczEk
z raportu wynika, że badani polacy
wśród najczęściej wyrzucanych produktów wskazują kolejno: wędliny (43 proc.),
pieczywo (36 proc.), warzywa (32 proc.),
owoce (27 proc.), jogurty (23 proc.), ziemniaki (20 proc.), mięso (17 proc.), mleko
(17 proc.), ser (12 proc.), ryby (8 proc.),
dania gotowe (8 proc.) oraz jaja (4 proc.).
REKLAMA
WYBIERZ
ŚWIĄTECZNE
PREZENTY
350
produktów
w sklepie online
Glamour
sklep.glamour.pl
REkLAmA
ZAKAZANA GWIAZDKA
Po roku znów powracają. A wraz z nimi wracają miasta ozdobione kolorowymi światełkami,
radość, uniesienie i czas z bliskimi. W przeszłości nie zawsze było tak wesoło. Były w historii
momenty, gdy świętowanie Bożego Narodzenia stawało się dużo trudniejsze…
1. WYKORZENIENIE POGAŃSKICH WIERZEŃ
Pierwotnie zimowe święto wywodziło się z pogańskiej tradycji o wielobarwnej palecie zwyczajów,
połączonej z uczczeniem zimowego przesilenia.
Pogańskie zwyczaje były głęboko zakorzenione w kulturach, co sprawiło, że chrześcijanie zdecydowali się wykorzystać tak popularny
okres zimowego przesilenia do szerzenia własnej religii i idei. Stopniowo pogańskie zwyczaje i ceremonie były zastępowane świętem Narodzenia Pana, a poszczególne ich elementy
wchłaniane i przetwarzane przez obyczajowość
chrześcijańską. Od IV wieku Boże Narodzenie
zaczęło szerzyć się z Rzymu na cały chrześcijański świat.
i 26 grudnia, rewolucjoniści mieli 4, 5 i 6 dzień
miesiąca nivôse (czyli „śnieżnego”), którym patronowały odpowiednio: siarka, pies i lawa.
Na początku XIX wieku we Francji powrócił
dawny kalendarz, a wraz z nim tradycyjne święta.
4. ŚWIĘTA W CIENIU SWASTYKI
Pod koniec 1938 roku w niemieckich szkołach
zaczął obowiązywać zakaz świętowania narodzin Jezusa Chrystusa oraz śpiewu religijnych
pieśni i kolęd. Teksty niektórych dostosowywano do nowej sytuacji. Na przykład w kolędzie
Stille Nacht (Cicha noc) zamiast o Matce Bożej
u żłóbka śpiewano… o Adolfie Hitlerze!
Chrześcijańskie symbole
zostały zastąpione no2. ZAKAZANE
wymi. Na choinkach zaNIEMORALNE ŚWIĘTA
miast kolorowych bombek
W 1647 roku w Anglii
i świec pojawiły się ozdoby
rozgorzały spory religijne,
ze swastyką, której od
które doprowadziły do
1943 roku oficjalnie możwybuchu wojny domowej.
na było używać również do
Gdy angielscy purytanie
zdobienia. Zamiast gwiazByły w historii momenty, gdy świętowanie Bożego
pod wodzą Olivera Cromdy na czubek drzewka naNarodzenia stawało się dużo trudniejsze…
wella (1599–1658) przesadzano nazistowskiego
jęli władzę w parlamencie, zakazali obchodzeorła siedzącego na swastyce. Sytuacja wróciła
nia Bożego Narodzenia!
do normalności dopiero po wojnie.
Kościół katolicki odpowiedział na poczynania
nowej władzy w ten sposób, że jeszcze mocniej
5. BOŻE NARODZENIE ODCHODZI?
podkreślił religijny charakter świąt. Wynikiem
Spory o święto Bożego Narodzenia to nie tylwprowadzenia zakazu było rosnące niezadowoko dawna przeszłość. Na początku XXI wieku
lenie społeczne. W kilku angielskich miastach
w kilku krajach, w tym na Wyspach Brytyjskich
podniósł się bunt. Jedno z nich, Canterbury,
i w Ameryce, doszło do prób zakazania bożonazostało opanowane przez buntowników, którzy
rodzeniowych tradycji i zwyczajów.
na przekór zakazowi ozdobili wejścia do domów
Padają propozycje zastąpienia tradycyjgałązkami ostrokrzewu.
nego pozdrowienia „Merry Christmas” (czyli
Koniec tych co najmniej dziwnych czasów na„Wesołego Bożego Narodzenia”) frazą „Happy
stąpił w 1660 roku, kiedy to wraz z powrotem moHolidays” – „Wesołych świąt”. Zakazy szerzą
narchii przywrócono święta Bożego Narodzenia.
się w różnych miejscach i rozmaitej formie. Pewien szpital w Południowej Karolinie zakazał
3. NOWA RELIGIA, NOWE BÓSTWO
umieszczenia w budynku szopki. W kalifornijRewolucjoniści, którzy przejęli władzę we Francji
skim okręgu Sonoma w roku 2009 zabroniono
w 1789 roku, nie byli przychylni Kościołowi kaz kolei na kilka dni wieszania ozdób w kształcie
tolickiemu. Boże Narodzenie przestało istnieć.
gwiazd i aniołów, oraz innych symboli religijSpecjalna uchwała dnia 5 października 1793
nych na choinkach znajdujących się w budynroku wprowadziła całkiem nowy kalendarz, któkach użyteczności publicznej.
ry w zamierzeniu miał nie mieć nic wspólnego
Tymczasem w Rosji w 2002 roku mer Moz dawnym systemem odmierzania czasu zwykłeskwy Jurij Łużkow nakazał wszystkim sklepom
go i świątecznego w życiu społecznym.
i instytucjom wywieszenie ozdób świątecznych.
Gdy w kalendarzu gregoriańskim obowiązuWszystkie wystawy musiały być udekorowane,
jącym w innych państwach widniały dni 24, 25
a wieczorami oświetlone.
(RED)
WYDAWNICTWO
AMCONEX
ŚWIAT
NA DŁONI
W SPRZEDAŻY
OD 7.12.2016
ŚWIAT
NA DŁONI
EXTRA
W SPRZEDAŻY
OD 7.12.2016
21.WIEK
W SPRZEDAŻY
OD 1.12.2016
21.WIEK
EXTRA
W SPRZEDAŻY
OD 6.10.2016
21.WIEK
HISTORY
REVUE
W SPRZEDAŻY
OD 1.12.2016
ENIGMA
KLUCZ DO
TAJEMNIC
W SPRZEDAŻY
OD 7.12.2016
REkLAmA
Zamaskowana postać najwyraźniej znała teren, bo mimo ciemności
poruszała się szybko, zwinnie i bezszelestnie.
– Musi tu gdzieś być – mruknął włamywacz pod nosem. – Minęły
cztery tygodnie od premiery poprzedniego, więc na pewno już
dosłali nowy. Prenumerata działa jak w zegarku.
Złoczyńca przejrzał szuflady biurka, obmacał cały parapet i z namynamy
słem przyjrzał się podobiźnie starego MacKwacza na ścianie.
– Może jest w sejfie?
Gdy zaczął zdejmować obraz ze ściany,
w pokoju zapaliło się światło.
– Ręce do góry! Jesteś w potrzasku, tato!
Nie wyjdziesz stąd, dopóki nie odwiesisz
Sknerusa na miejsce! Zresztą i tak nie
dostałbyś się do sejfu. Nie znasz kombinacji.
– Znam, i to bardzo dobrze, synu: 202.
Co cztery tygodnie wprowadzasz jako
kod numer najnowszego „Giganta”.
Dlaczego jeszcze nie śpisz? Przecież już
dawno zgasiłeś światło!
©disnEy
– No tak, ale... czytałem pod
kołdrą komiksy z nowego
„Giganta”... Są świetne!
– Nic dziwnego, że nie mogłem nigdzie znaleźć tego
tomu...
– Pożyczę ci jutro, tato,
kiedy już przeczytam.
Po lekcjach.
– Przecież nie będę tyle
czekać. Rano kupię sobie
własny egzemplarz i to
w dowolnym kiosku. A teraz – spać! I oddaj latarkę,
bo rano cię nie dobudzę!
ludzie
Izabela Bukowska: Moje życie prywatne związane jest z Kolporterem
Praca na krótko,
czyli na 25 lat
– Praca w Kolporterze miała być tylko na
krótki czas, po to „by nabywać doświadczenie”. I tak je nabywam od 25 lat – z uśmiechem mówi Izabela Bukowska.
Rok 1991. Młoda firma rozwija się na śląskim rynku. Wraz z rozwojem rosną potrzeby kadrowe. Ówczesny dyrektor oddziału,
Piotr Pilarski, stawiał na osoby sprawdzone,
które zostały mu polecone. W ten oto sposób Izabela Bukowska trafiła do Kolportera.
A tak ten czas wspomina:
– O możliwości pracy w Kolporterze poinformowała mnie koleżanka. Zadzwoniła
do mnie i opowiedziała o firmie. Nie zastanawiałam się długo. Od niedawna pracowałam co prawda w sklepie, ale postanowiłam
spróbować czegoś innego. Poszłam na spotkanie z dyrektorem i chyba się spodobałam,
bo zostałam przyjęta.
Początki były bardzo trudne – jak w przypadku większości młodych firm. – Praca była
moim drugim domem. Można nawet powiedzieć, że z domu zrobiłam sobie hotel,
bo przychodziłam tam tylko spać. Często
słyszałam wyrzuty rodziny, że tak nie powinno być. Ale od samego początku czułam
się w tej firmie dobrze. Pracownicy byli dla
mnie jak rodzina. Wszystko robiliśmy razem:
świętowaliśmy jubileusze, prywatne sukcesy, bawiliśmy, pomagaliśmy sobie. Byliśmy
młodzi i mieliśmy niesamowite pomysły. Na
przykład wymyśliliśmy sobie malowanie mebli, aby wszystkie były takie same, no bo od
razu lepiej się pracuje, jak wszystko wygląda
ładniej. A że dostałyśmy meble w różnych
kolorach, to postanowiliśmy je ujednolicić
i pomalowaliśmy sprayami na czarno. To
były piękne czasy, choć trudne. Budowaliśmy
oddział, rozbudowywaliśmy kontakty, dbaliśmy o naszych kontrahentów. Poświęcaliśmy
swoje prywatne życie, ale wierzyliśmy, że
30 NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
fot. archiwum
We wrześniu 1990 roku powstał pierwszy oddział terenowy Kolportera – Oddział Śląski. Dziś jest w nim
zatrudnionych najwięcej pracowników, którzy stażem pracy przekraczają 20 lat. Na 40 osób aż 11
pracuje w Kolporterze ponad dwie dekady. Pośród nich znajduje się Izabela Bukowska. Poprosiliśmy ją
o podzielenie się swoimi wspomnieniami.
Izabela Bukowska
razem możemy wiele osiągnąć. Obaw było
wiele, ale byliśmy wytrwali. Właśnie dlatego
z niesamowitą satysfakcją patrzymy na to
jaką pozycję wypracowała firma na polskim
rynku. Wiemy, że swoją pracą przyczyniliśmy
się do tego – mówi pani Izabela.
Pani Izabela, która obecnie pracuje jako
specjalista Działu Obsługi Klienta, w latach
90. XX wieku zajmowała się wszelkimi pracami biurowymi. Pośród jej zadań były nie
tylko kontakty z kontrahentami – wydawcami i właścicielami punktów handlowych,
ale także rozliczenia, ustalanie nadziałów,
pilnowanie dostaw, koordynacja logistyczna. Firma się zmieniała, a wraz z nią praca.
– Jest takie powiedzenie, że pracę powinno się zmieniać co 7 lat, żeby nie zatrzymać
się w zawodowym rozwoju. Pomimo tego
że w jednej firmie pracuję ćwierć wieku, nie
mogę narzekać na brak wyzwań. W Kolporterze dość często zachodzą zmiany, więc tu
nie ma mowy o rutynie. Wprowadzane są
nowe pomysły, do realizacji których jesteśmy angażowani. Niby wciąż ta sama firma,
a rozwój stały. I mam nadzieję, że w ten sposób będę rozwijać się do emerytury – dodaje
z uśmiechem pani Izabela.
Co było największym zawodowym wyzwaniem w jej karierze?
– Z perspektywy czasu widzę ich kilka.
Po pierwsze informatyzacja. Wprowadzenie
komputerów oraz specjalnych programów
dedykowanych do naszej pracy – to był niesamowity przełom. Pamiętam, jak byliśmy
szczęśliwi, że robimy tak duży krok. Zmiany
wdrażał Jarosław Ambroziak, obecny prezes Infovera. Przyjeżdżał do nas i wszystko
instalował. Istotne było także opracowanie
i wdrożenie dedykowanych programów.
Dla nas było wyzwaniem tak opisać nasze
potrzeby i tak przekazać naszą wiedzę i doświadczenia, aby informatycy pisząc program opracowali go jak najlepiej. Kolejną
rzeczą było wprowadzenie prenumeraty.
Prawda jest taka, że każde nowe zadanie
wiązało się z większym zaangażowaniem
z naszej strony. Ale radość z efektów jest
bezcenna – mówi pani Izabela.
Zdradza również, że nie tylko życie zawodowe, ale i prywatne powiązane jest
z Kolporterem.
– Czasami śmieje się, że moim prywatnym sukcesem było poznanie męża. Co
prawda nie pracował on w Kolporterze, ale
dzięki temu, że przenosiliśmy naszą siedzibę w inne miejsce, poznałam go i od 13 lat
wspólnie idziemy przez życie. Na tym jednak nie koniec rodzinnych historii. Mojego
brata poznałam ze swoją koleżanką z pracy.
Zaczął się z nią spotykać, aż w końcu ożenił
się z nią, więc pracuję z bratową… – mówi
pani Izabela.
KINGA BECK-TRACZ
REkLAmA
ludzie kolportera po godzinach
Dariusz Nytko swoje pozafirmowe życie związał z piłką nożną
Z boiska na fotel
prezesa klubu
Na co dzień dyrektor Bydgoskiego Oddziału Departamentu Dystrybucji Prasy Kolportera. Od lat
trener firmowej drużyny. Miłośnik futbolu i sztuk walki. Po godzinach działacz sportowy, obecnie
związany z czwartoligowym klubem – Unia Solec Kujawski. Dariusz Nytko opowiada nam, jak pasja
przerodziła się w pracę społeczną.
– Od najmłodszych lat interesowała
mnie piłka nożna i sztuki walki. Jako młody
chłopak trenowałem w Tarnowskim Klubie
Sportowym „Shinkyokushin Karate”. Byłem
zawodnikiem Shihana Wiesława Gwizda.
Miłość do karate nie powstrzymała mnie
od próby swoich sił na piłkarskich boiskach.
O ligowe punkty walczyłem w barwach Tar-
32 NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
novii Tarnów i Metalu Tarnów. Występowałem także w ekstraklasie futsalu – wspomina Dariusz Nytko.
Piłkarz i trener
Wszczepiona od dziecka miłość do
piłki nożnej silnie dawała o sobie znaki
w rozgrywkach firmowych. Prowadzona
przez niego oddziałowa ekipa Bydgoszczy, w której sam był zawodnikiem, co
roku zdobywała najwyższe miejsca w Mistrzostwach Piłkarskich o Puchar Kolportera. Dariusz Nytko w historię firmowego
futbolu wpisał się jako wielokrotny król
strzelców. Determinacja, zacięcie do walki, silna motywacja do działania i umie-
ludzie kolportera po godzinach
jętność zarządzania zespołem sprawiły,
że prezes Krzysztof Klicki powierzył Dariuszowi Nytce dwie bardzo ważne funkcje.
Pierwszą z nich było objęcie fotela trenera
reprezentacji Kolportera. Dyrektor Nytko
po dziś dzień udowadnia, że była to najlepsza decyzja. Firmowa drużyna co roku
zdobywa najwyższe trofea na międzybranżowych turniejach.
– Nasza drużyna zbudowała sobie renomę i markę. Mało który zespół w kraju
może pochwalić się podwójnym Mistrzostwem Polski w turniejach branżowych.
My od lat bronimy
tytułu i nie dajemy
go sobie odebrać –
z nieskrywaną dumą
mówi Dariusz Nytko. – Od wielu lat
jesteśmy faworytami
rozgrywek, a mecze
z nami są dla piłkarskich przeciwników
nie lada wyzwaniem. Naszym atutem jest
kolektyw. Jesteśmy zgranym zespołem,
który jest jak rodzina.
Rutka, Marcin Thiede, Robert Bednarek
czy Krzysztof Nykiel.
Przygoda z kielecką piłką skończyła się
wraz z decyzją prezesa o wycofaniu się ze
sponsorowania klubu.
– Do dzisiaj żałuję, że tak to się skończyło. Sześć lat pracy w Kolporterze Koronie
było dla mnie niesamowitym wyzwaniem.
Wkroczyłem w świat piłki nożnej w innym
wymiarze i to procentuje do dzisiaj. Muszę
przyznać, że Korona jest w moim sercu.
Mam sentyment do tego klubu i nadal mu
kibicuję – mówi Dariusz Nytko.
W 2010 roku z doświadczenia i wiedzy
Dariusza Nytki zdecydowali się skorzystać
działacze trzecioligowej Unii Tarnów.
– Mój starszy syn –
Kamil – grał wówczas
w tym klubie. Dzięki
pracy w Kolporterze
Koronie Kielce byłem znany w piłkarskim
świecie, więc jeden ze znajomych działaczy
z klubu poprosił mnie o pomoc. Zostałem
dyrektorem sportowym. Byłem odpowiedzialny m.in. transfery, przygotowanie struktury szkolenia młodzieży, organizowanie
obozów sportowych, opiekę pod względem
badań medycznych. Miałem także pomóc
zawodnikom w zmianie stylu odżywiania –
wspomina Dariusz Nytko.
Dyrektor Nytko współpracował z klubem niespełna rok. W tym okresie dru-
Człowiek od transferów
Umiejętność budowania zespołu była
potrzebna także w drugim zadaniu postawionym przez prezesa. W 2002 r. wraz
z przejęciem pod swoje skrzydła Korony
Kielce prezes Klicki w dyrektorze Nytce
widział najlepszego kandydata na stanowisko wiceprezesa do spraw sportowych
i bezpieczeństwa.
– Prezes jest silnie związany z kieleckim futbolem. Jego marzeniem było, aby
w stolicy Gór Świętokrzyskich grała drużyna na najwyższym szczeblu rozgrywek.
Zbudował wokół siebie zespół zaufanych
ludzi, którzy mieli mu pomóc osiągnąć ten
cel i z III ligi wydźwignąć Koronę do ekstraklasy. Do tej chwili dziękuję prezesowi
za zaufanie, którym mnie obdarzył. Przyznaję, że doświadczenia nabyte wówczas,
nawiązane kontakty i dogłębne poznanie
świata piłki nożnej z innej strony owocuje
do dzisiaj – mówi Dariusz Nytko.
W klubie Kolporter Korona Kielce Dariusz Nytko odpowiedzialny był m.in. za
transfery zawodników, organizację obozów sportowych czy bezpieczeństwo
na stadionie. Za jego sprawą do Kielc
trafili m.in. tacy piłkarze jak: Łukasz Załuska, Jakub Zabłocki, Paweł Golański,
Grzegorz Bonin, Paweł Sasin, Grzegorz
Piechna, Arkadiusz Kaliszan, Sławomir
www.nasz.kolporter.com.pl
Prezes Unii
Z Tarnowa Dariusz Nytko trafił do Solca
Kujawskiego. – Czasami śmieję się, że podążam za synem. Nie trafiłem co prawda
do Niemiec, gdzie Kamil grał w drużynie
NFV Gelb-Weiß Görlitz 09, ale gdy wrócił do kraju, znowu otrzymałem telefon
– opowiada Dariusz Nytko.
Młody zawodnik trafił do Unii Solec Kujawski. Ówcześni włodarze klubu wiedząc,
kto jest ojcem piłkarza i jakie ma kontakty
w świecie piłkarskim, postawili na niego
i poprosili o objęcie stanowiska dyrektora
sportowego i rzecznika prasowego klubu.
– Praca w Kolporterze Koronie Kielce
procentuje cały czas. Moja wiedza i doświadczenie nabyte w tym klubie sprawiły, że po kilku miesiącach pracy powołano
mnie na stanowisko prezesa soleckiego
klubu. W pewnym sensie historia zatoczyła
koło. Znów jestem w zarządzie, choć tym
razem działam społecznie, a i obowiązki
mam nieco inne. W IV-ligowym klubie nie
ma dużo pracowników. Zajmuję się praktycznie wszystkim sam, ale to nie problem.
Zarządzanie klubem nie jest uciążliwe, jeśli wszystko jest poukładane. Lubię to, co
robię i przynosi mi satysfakcję. Moje życie
związane jest z piłką nożną i tego już nie
zmienię – mówi Dariusz Nytko.
KINGA BECK-TRACZ
zdjęcia archiwum prywatne
Zarządzanie klubem
nie jest uciążliwe, jeśli
wszystko jest poukładane.
Moje życie związane jest
z piłką nożną i tego już
nie zmienię
żyna rozegrała 15 spotkań, z czego tylko
jedno przegrała.
Dariusz Nytko w swojej karierze był piłkarzem, trenerem i prezesem klubu
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230) 33
REKLAMA
Kolporter
Prenumerata prasy dla firm i instytucji
Oferujemy prenumeratę tytułów polskich i zagranicznych. Prasę dostarczamy pod wskazany
adres na terenie całej Polski i poza granicami kraju.
Prenumerata w Kolporterze to:
• pełnaofertatytułowa,
• interaktywnykatalogprenumeraty,
• najwyższajakośćnapolskimrynku,
• atrakcyjnerabaty,
• profesjonalnaobsługa,
• systemyumówcentralnych,
• elastycznośćfakturowania.
Jak zamówić prenumeratę
• sprawdźtytułydostępnew kataloguprenumeraty–www.prenumerata.kolporter.com.pl
• wypełnijdrukzamówienialubzłóżzapytanieo ofertęnastronie:
www.prenumeratadlafirm.kolporter.com.pl,
• naszprzedstawicielskontaktujesięz Tobąi ustaliszczegółyzamówieniai dostawy.
Kontakt
Nr infolinii 0 801 40 40 44
www.kolporter.com.pl
e-mail:[email protected]
WYDARZENIA
Spotkanie szkoleniowo-integracyjne ekipy handlowej
Kolporter Games
spotkanie nosiło nazwę „Kolporter Games”, ponieważ oprócz
szkolenia uczestnicy, podzieleni na dziewięć zespołów, rywalizowali w dwunastu punktowanych konkurencjach, gdzie musieli się
wykazać sprytem, pomysłowością i sprawnością fizyczną. Między
innymi odgadywali hasła z zasłoniętymi oczami za pomocą gigantycznych liter, wykonywali slalomy pomiędzy pachołkami na
mini rowerkach, przechodzili z zasłoniętymi oczami przez labirynt
wyznaczony pomiędzy drzewami, układali kilkumetrowe wieże ze
skrzynek czy przez specjalnie skontrowaną siatkę musieli przełożyć
różne przedmioty.
Najwięcej punktów w „Kolporter Games” zdobyła drużyna pod
kierownictwem piotra Dobrogowskiego (Warszawa), w składzie:
Krzysztof Kożuszkiewicz (Białystok), Robert Hartman (Opole), Anna
Gawęcka (Bydgoszcz), Mariusz szymczak (łódź), Robert sadowczyk
(poznań) i Katarzyna łojszczyk (Rzeszów).
– Takie spotkania są okazją do lepszego poznania się pracowników firmy z różnych stron polski, ale również zastrzykiem energii do
pracy na najbliższe miesiące – mówi Bogusław Morański , dyrektor
pionu sieci sprzedaży Kolportera. – Konkurencje, w których startowali
uczestnicy „Kolporter Games”, to nie tylko świetna zabawa. Dzięki
nim wszyscy po raz kolejny mogliśmy się przekonać, jak bardzo ważne jest działanie zespołowe. A w naszej codziennej pracy działanie
w zespole to podstawa – podkreśla.
reD
www.nasz.kolporter.com.pl
zdjęciA sEvEn EvEnt sERvicE
Siedemdziesiąt osób z Departamentu Dystrybucji
Prasy Kolportera wzięło udział w spotkaniu
szkoleniowo-integracyjnym, które w połowie
listopada odbyło się w ośrodku „Inwest”
w Smardzewicach. Wśród uczestników znaleźli się
przedstawiciele handlowi, kierownicy regionalni
oraz menadżerowie ds. kluczowych klientów.
Na zdjęciach: uczestnicy „Kolporter Games” mieli za zadanie m.in.
przejść z zasłoniętymi oczami przez leśny labirynt, a także wykonać
slalom pomiędzy pachołkami na mini rowerkach
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
35
prawo
Obowiązek przesyłania rejestrów VAT w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego
Aplikacja
dla podatku
7 czerwca 2016 r. została podpisana przez prezydenta RP ustawa z 13 maja 2016 r. dotycząca zmiany
Ustawy – Ordynacja Podatkowa oraz niektórych innych ustaw. Ustawa ta wprowadza obowiązek
obligatoryjnego przekazywania organom podatkowym ewidencji VAT w formie Jednolitego Pliku
Kontrolnego (JPK).
Od mikro do dużych
Do jakiej grupy należy dany przedsiębiorca, warunkuje liczba zatrudnionych przez
niego osób oraz wielkość obrotów firmy:
• mikroprzedsiębiorca – przedsiębiorca,
który w co najmniej jednym z dwóch
ostatnich lat zatrudniał średniorocznie
mniej niż 10 pracowników, a roczny
obrót netto nie przekroczył równowartości w złotych 2 milionów euro;
• mały przedsiębiorca – przedsiębiorca
zatrudniający w co najmniej w jednym
z ostatnich dwóch lat mniej niż 50 pracowników, a roczny obrót netto, który
osiągnął nie przekracza równowartości w złotych 10 milionów euro;
• średni przedsiębiorca – taki, który w co
najmniej jednym z dwóch ostatnich lat
obrotowych zatrudniał mniej niż 250
pracowników, natomiast jego roczny
obrót netto nie przekroczył równowartości w złotych 50 milionów euro;
• duży przedsiębiorca – przedsiębiorca,
który w co najmniej jednym z dwóch
ostatnich lat obrotowych zatrudniał średniorocznie nie mniej niż 250
36 NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
pracowników, osiągnął roczny obrót
netto przekraczający równowartość
w złotych 50 milionów euro.
Aby ułatwić tym przedsiębiorcom wypełnianie powyższego obowiązku, została
przygotowana specjalna bezpłatna aplikacja z funkcjami niezbędnymi do złożenia JPK. Aplikacja ta umożliwi małym
i średnim przedsiębiorcom generowanie
dokumentu JPK_VAT na podstawie przygotowanych danych, a następnie przesłanie kompletnego dokumentu do Ministerstwa Finansów.
Obowiązek przesyłania rejestrów VAT
w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego dotyczy także podmiotów zarejestrowanych
dla celów VAT, ale nieposiadających w Polsce
miejsca prowadzenia przez nich działalności
czy też oddziałów spółek zagranicznych, gdy :
• zatrudniają minimum 250 pracowników;
• roczny obrót netto wyniósł ponad równowartość w złotych 50 milionów euro;
• suma aktywów bilansu przekroczyła równowartość w złotych 43 milionów euro.
Nowa forma przesyłania i raportowania danych nie została uzależniona
od sposobu składania przez podatników
deklaracji podatku VAT miesięcznie bądź
też kwartalnie. Wprowadzona zmiana ma
na celu pozyskiwanie na bieżąco informacji, a także umożliwi szybkie rozpoznanie ewentualnych wyłudzeń lub też
sposobów unikania opodatkowania. Ponadto dzięki tej metodzie możliwy będzie
szybszy zwrot podatku, gdy raportowane dane nie wzbudzą wątpliwości. Dobrze jednak pamiętać, że wprowadzona
zmiana znacznie przyśpieszy ewentualną
kontrolę podatkową i ograniczy obowiązki przedsiębiorcy podczas jej przeprowadzania.
Grzywna za brak JPK
W przypadku, gdy nie zostanie przedłożony rejestr VAT w formie JPK bądź gdy
będzie zawierał nieprawdziwe dane, na
zobligowany podmiot może zostać nałożona grzywna zgodnie z art. 80 kodeksu
karnego skarbowego: „Kto wbrew obowiązkowi nie składa w terminie właściwemu organowi wymaganej informacji
podatkowej, podlega karze grzywny do
120 stawek dziennych”.
Ponadto zgodnie z § 3 ww. przepisu:
„Jeżeli informację określoną w § 1 złożono nieprawdziwą, sprawca podlega karze
grzywny do 240 stawek dziennych”.
fot. rafał sabat
Dla podatnika zapis ten oznacza, iż
bez względu na używaną formę rozliczeń
do dnia 25 miesiąca następnego, zobowiązany jest do przesłania ewidencji VAT
w formacie JPK. Na razie zobowiązanie
to dotyczy tzw. dużych przedsiębiorców
natomiast mali i średni przedsiębiorcy
będą podlegali temu obowiązkowi
od
–
1 stycznia 2017 r., a pierwsze sprawozdania będą musieli złożyć do 25 lutego
2017r. Mikroprzedsiębiorców obowiązek
ten będzie dotyczył najpóźniej dopiero od
stycznia 2018 r.
Agata Pytlarz
Pracownik ds. prawnych
Pretorius Sp. z o.o.
REKLAMA
psycholog radzi
Kilka rad pomagających poradzić sobie z obowiązkami i uniknąć nerwów
Jak przeżyć święta
bez stresu
Zima to czas niezbyt lubiany w naszej strefie geograficznej. Za oknami zimno, szaro, coraz krótszy dzień
– nie kojarzy nam się ta pora roku najlepiej. Ale jest jeden wyjątek, to miesiąc grudzień – czas, gdy nasze
myśli ociepla i rozjaśnia oczekiwanie na nadchodzące święta Bożego Narodzenia. Jak je przeżyć bez stresu?
Magia świąt
Niewiele jest rzeczy, które tak łączą Polaków jak stosunek do świąt. Nie są dla
nas, jak na przykład dla wielu Amerykanów, jeszcze jednym dodatkowym dniem
wolnym od pracy. W Polsce święta wciąż
jeszcze stanowią jeden z najważniejszych
i najpiękniejszych momentów w roku. Jakże
chętnie wspominamy święta naszego dzieciństwa, dzielimy się tymi wspomnieniami
z innymi, pragniemy odtworzyć dla naszych
dzieci ich urok. Najwspanialsze, najmilsze
wspomnienia z rodzinnego domu. Mimo
rosnącego konsumpcjonizmu, chyba udaje
się nam wciąż jeszcze nie zgubić magii, jaka
towarzyszy radości i oczekiwaniu na wieczór
wigilijny, pierwszą gwiazdkę, kolędę.
Jednak podążanie
za wymogami tradycji
ma swoje przyjemnie
i trudne strony. Te przyjemne to bycie razem,
wspólne świętowanie,
radość towarzysząca
sprawianiu innym niespodzianki w postaci
upragnionych prezentów. Te trudne związane są z napięciem i stresem towarzyszącym niektórym z nas w tym
okresie. Nie wszyscy wracają we wspomnieniach do przyjemnych momentów. Samotni
szczególnie przeżywają swoją samotność.
Dla wielu problemem jest znalezienie pośród codziennych obowiązków, pracy i różnorodnych zajęć, czasu na przygotowanie
wszystkiego tak, aby jak co roku z satysfakcją i dumą zasiąść do Wigilii. I jak co roku
narzekać potem na stres i zmęczenie.
Większość osób pytanych w rozmaitych
badaniach o sytuacje wywołujące stres,
wśród różnego rodzaju wydarzeń traumatycznych, trudnych czy po prostu męczących, wskazuje również dwa zdecydowanie
radosne. Są to: wesele i święta. Obie związane są z nadmiarem obowiązków, koniecznością pogodzenia wielu spraw jednocześnie,
a przede wszystkim ze stawianiem sobie
bardzo wysoko poprzeczki odnośnie tego,
co i jak powinno się na ten czas przygotować.
Siła tradycji
Badania pokazują także, iż w zdecydowanej większości Polacy nie wyobrażają
sobie spędzania świąt inaczej niż nakazuje
tradycja. Tylko kilka procent z nas decyduje
się na wyjazd – najczęściej do pensjonatu,
w góry itp., gdzie
również uczestniczy
w przyjęciu przygotowanym zgodnie
ze staropolskimi
zwyczajami. Ci, którzy decydują się na
świętowanie w rodzinnym gronie,
starają się o zachowanie wszystkich
tradycyjnych zwyczajów: ubierania choinki, przygotowania
odpowiedniej liczby potraw na świąteczny
stół, łamania się opłatkiem czy wspólnej wyprawy na pasterkę.
Niestety, większość z tradycyjnych świątecznych zwyczajów wymaga ciężkiej pracy i długotrwałych przygotowań. Licznych
wypraw do sklepów i galerii handlowych.
Godzin spędzonych na wymyślaniu i wyszukiwaniu prezentów. A jeśli dodać do tego
„pogański” zwyczaj oczyszczania domu: wymiatania kurzy, szorowania podłóg, czysz-
W sytuacjach napięcia,
pośpiechu i złości
warto przez moment
zdystansować się od
przeżywanych emocji
i przypominać sobie,
co jest istotą świąt
38 NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
czenia sprzętów, itp. to ilość pracy czekająca,
szczególnie panie domu, robi się naprawdę
imponująca. Nic dziwnego, że narastają
w nas zmęczenie, frustracja i złość. Wówczas święta kojarzą się tylko z pospiechem,
wydatkami i stresem. A jednak nie potrafimy
sobie odpuścić. Może dlatego, że kiedy już
zasiądziemy wspólnie przy wigilijnym stole
wracają do nas wspomnienia.
Dlatego zamiast narzekać na święta, lepiej zmienić swoje przyzwyczajenia. Oto jak
wykorzystać kilka skutecznych rad pomagających poradzić sobie z obowiązkami i uniknąć niepotrzebnego, świątecznego stresu.
Różne oblicza stresu
Zacznijmy od tego, że stres ma nie tylko negatywne oblicze. Jest także jednym
z podstawowych mechanizmów obronnych
pomagających nam przetrwać w trudnych
i zagrażających zdrowiu i życiu sytuacjach.
Dzięki niemu potrafimy szybciej i skuteczniej
reagować, mamy więcej sił i energii, dłużej
nie odczuwamy zmęczenia. Jeśli jednak stres
jest zbyt silny lub działa na człowieka przez
dłuższy czas, może utrudnić wykonywanie
pracy, wywołać niepokój i obniżyć poziom
działania. Dlatego nie chodzi o to, aby stresu
się pozbyć, ale o to, aby go zracjonalizować,
tzn. wykorzystać na swój pożytek.
Planowanie!
Najwięcej świątecznego stresu wiąże się
z poczuciem braku czasu, z lękiem, że nie
zdążymy przygotować potraw, upiec ciast,
kupić prezentów dla całej rodziny itd. Czas
wiecznie nas goni i ciągle „jesteśmy w niedoczasie”. Najprostszym sposobem na ten
rodzaj stresu jest zaplanowanie jak najwięcej działań odpowiednio wcześniej. Niektórzy, na przykład, zaczynają gromadzenie
psycholog radzi
prezentów już w listopadzie. Dobrze jest
przygotować sobie listę osób, dla których
potrzebujemy upominków i najlepiej kilka
propozycji prezentów. Dzięki temu nie tylko
znacznie mniej wydamy na zakupy (możemy
wykorzystać różne „okazje”), ale także lepiej
uda nam się dobrać właściwe prezenty dla
obdarowywanych.
Dobre planowanie pozwoli ustalić właściwą kolejność podejmowanych działań.
Na przykład, kiedy warto zacząć sprzątanie
i kiedy z niego zrezygnować na rzecz innych,
ważniejszych prac. Koniecznie trzeba także
poprosić resztę rodziny o pomoc – wspólne
przygotowania mogą nam sprawić prawdziwą przyjemność, a jeśli zrobimy to odpowiednio wcześniej, nikt nie będzie miał
poczucia, że musi z czegoś rezygnować. Pamiętam opowieść jednej z moich studentek
o tym, jak wspólnie z mężem, jako młode
małżeństwo, postanowili przygotować pierogi na rodzinne święta. Jak uczyli się ich lepienia przez kilka kolejnych weekendów i jak
bardzo to ich do siebie zbliżyło. Tak bardzo
spodobało się im to doświadczenie, że stało
się to ich nową, rodzinną tradycją. Teraz już
wspólnie z dziećmi, co roku przeznaczają
przedświąteczny czas na przygotowywanie
pierogów dla rodziny i bliskich.
Wybierając się na zakupy świąteczne dobrze jest przygotować sobie wcześniej listę
potrzebnych produktów. Czas poświęcony
na to w domu zwróci nam się z nawiązką
– unikniemy kilkukrotnego wracania po zapomniane rzeczy oraz nie zapełnimy lodówki i kuchni tym, czego potem nie zdołamy
przejeść.
rego kiedyś będziemy wracać z uśmiechem
i sentymentem.
Jeszcze jednym ze sposobów radzenia sobie ze stresem jest umiejętność godzenia się
z faktem, że nie na wszystko mamy wpływ.
Jak prosił Marek Aureliusz (a za nim AA):
„Proszę, daj mi siłę abym pogodził się z tym,
czego zmienić nie mogę”. Zaakceptowanie,
że coś jest poza naszą kontrolą zmniejsza napięcie towarzyszące tej sytuacji. „Co będzie
jak teściowa znów skrytykuje moje jedzenie?”, „a jeśli synek będzie marudził i nie pozwoli mi zająć się gośćmi?”, „mam nadzieję,
że ciasto odpowiednio wyrośnie, nie tak jak
w zeszłym roku” – takie myśli potrafią zepsuć
humor jeszcze zanim święta się zaczną. Zamiast skupiać się na tym, co może się zdarzyć lepiej poświęcić się temu, co tu i teraz. Są
sprawy, na które nie mamy wpływu.
Relaks i odpoczynek
Bardzo ważne jest, aby w świątecznym
zabieganiu nie zapomnieć o koniecznych
przerwach na relaks i odpoczynek. Szczególnie przyjemne zakończenie dnia, dbałość
o dobre jedzenie, przyjemną muzykę i miłą
atmosferę wśród domowników na pewno
złagodzą całodzienny stres. Muzyka – nastrojowa, klasyczna, kolędy itp., w tym czasie powinna nam towarzyszyć stale, bowiem
jak pokazują badania wpływa antystresowo
– obniża ciśnienie krwi, uspakaja i wycisza.
W nadchodzących dniach życzę Państwu dużo spokoju i dystansu do codzienności, a wówczas tegoroczne święta na
pewno zaliczą Państwo do tych najpiękniejszych wspomnień.
MAŁGORZATA WIRECKA-ZEMSTA
Umiar i zdrowy rozsądek
fot. istock
W sytuacjach napięcia, pośpiechu i złości, że coś nam nie wychodzi, warto przez
moment zdystansować się od przeżywanych
emocji i przypominać sobie, co jest istotą
świąt – nie wygranie konkursu na najlepiej
przygotowane przyjęcie, ale wspólnie spędzony czas, radość i poczucie bliskości. Nie
wszystko musi być zapięte na ostatni guzik.
Nic się nie stanie, jeśli w tym roku okna nie
będą umyte, podczas Wigilii jakieś danie
znajdzie się na stole z opóźnieniem, a do
bigosu zapomnisz dodać grzybów. Czasem
właśnie takie „wpadki” stają się elementem
kolejnego rodzinnego wspomnienia, do któ-
www.nasz.kolporter.com.pl
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230) 39
DOBRE NA PREZENT
Leonard Cohen
„You Want It
Darker”
Sony Music
czternasty studyjny
album leonarda cohena „you Want it Darker”
ukazał się dwa tygodnie
przed śmiercią legendarnego barda, który zmarł
7 listopada br. jest więc
to pożegnaniem Artysty
z publicznością i światem. płytę wypełniają
niepokojące, choć przyprawione też humorem
utwory na temat związków, życia i wiary. To klasyczny cohen, którego
znamy z jego najlepszych
albumów. Mroczny, melancholijny, do zadumy.
Materiał został wyprodukowany przez syna
Artysty, Adama cohena.
słyszymy tutaj kwartet
smyczkowy i chór cantor Gideon zelermyer &
The shaar Hashomayim
z synagogi w Montrealu,
całość jednak jest cicha
i stonowana, jak większość płyt z dyskografii
cohena.
„jestem gotów, panie”
– śpiewa cohen w tytułowej pieśni, jakby przeczuwając rychłą śmierć.
Teraz, gdy już Go nie ma
wśród nas, słuchamy tej
płyty z jeszcze większym
przejęciem niż w dniu jej
premiery.
40
Wisława Szymborska
„Najlepiej w życiu ma twój kot. Listy”
znak, s. 416
Rzecz unikalna, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. To pisane na papierze
listy Wisławy szymborskiej do prozaika Kornela Filipowicza. Nie byli typową
parą – spędzili ze sobą ponad dwadzieścia lat, ale nigdy razem nie zamieszkali.
„Byliśmy końmi, które cwałują obok siebie” – mówiła poetka. To po Filipowicza
powstał słynny wiersz „Kot w pustym mieszkaniu”.
szymborska i Filipowicz w chwilach rozłąki zawsze pisali do siebie listy. listy
zabawne, liryczne, miłosne. znajdziemy w nich i intymne wyznania i ceny cielęciny czy jajek, refleksje nad własnym warsztatem pisarskim i nad twórczością
kolegów, opowieści o rodzinie i przyjaciołach.
Mistrzowsko napisane, pełne tęsknoty i czułości pozwalają wniknąć w wyjątkowe uczucie łączące dwoje ludzi, którzy – jak o nich mówiono – nawet jeśli stali do siebie plecami, cały czas patrzyli sobie w oczy.
Tytuł książki został zaczerpnięty ze zdania „Najlepiej w życiu ma Twój Kot, bo jest przy Tobie”.
Katarzyna Berenika Miszczuk
„Noc Kupały”
Wydawnictwo W.A.B., s. 352
Nowa powieść popularnej szczególnie wśród młodszych czytelniczek autorki jest kontynuacją „szeptuchy”. Mamy tu zazdrość, zdradę i kwiat paproci,
ale też potężną dawkę humoru, moc słowiańskich wierzeń i romans. pytanie
podstawowe brzmi: czy młoda szeptucha ocali miłość do Mieszka?
Wiecie, jak to jest. To tylko dawna znajoma, on już nic do niej nie czuje,
teraz liczysz się tylko ty, a oni spotkali się zupełnym przypadkiem. Gosia
chciałaby w to wierzyć, ale trochę to trudne, gdy ukochany Mieszko ciągle
myśli o swojej dawnej żonie Ote. zwłaszcza gdy ta okazuje się wcale nie
tak martwa, jak przypuszczała Gosława. W dodatku Ote bardzo się nie podoba, że młoda szeptucha
i Mieszko tak się do siebie zbliżyli. Nim ich uczucie zdąży się porządnie rozwinąć, między kochanków
wkradnie się zazdrość.
Niestety, tysiącletnia rywalka to niejedyne zmartwienie Gosi. zbliża się Noc Kupały, podczas której ma
się wypełnić przeznaczenie szeptuchy. i choć Baba jaga zaopatrzyła swoją podopieczną we wszystkie
możliwe amulety i zaklęcia, Gosława ma złe przeczucia. Wprawdzie bogowie może i są gburowaci, ale
przecież nie głupi. A przynajmniej tak się im wydaje.
David Hockney, Martin Gayford
„Historia obrazów”
Rebis, s. 360
Książka nie tylko dla miłośników sztuki. pięknie wydana i bogato ilustrowana „Historia obrazów” to rozmowa między artystą Davidem Hockneyem
i krytykiem sztuki Martinem Gayfordem. Według Hockneya historia obrazów rozpoczęła się w jaskini i tymczasem kończy się na ekranie komputera.
Kto wie, w jakim kierunku to pójdzie? jedno jest pewne: zadanie przedstawienia świata w dwóch wymiarach wciąż będzie aktualne.
Dzięki zestawieniu ze sobą obrazów pochodzących z najrozmaitszych obszarów – klatki filmu
rysunkowego Disneya z drzeworytem Hiroshigego, sceny nakręconej przez eisensteina z obrazem Velázqueza – autorzy przekraczają konwencjonalne granice między kulturą wysoką a masową rozrywką
i dostrzegają nieoczekiwane związki zarówno między różnymi epokami, jak i mediami. Odwołując się
do przełomowej książki Hockneya „Wiedza tajemna”, twierdzą, że film, fotografia, malarstwo i rysunek
są ze sobą ściśle połączone. Historia obrazów, książka wnikliwa i dająca do myślenia, stanowi poważny
przyczynek do zrozumienia sposobu, w jaki przedstawiamy rzeczywistość.
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
AktuAlności
Wyniki konkursu z listopadowego numeru „Naszego Kolportera”
©disnEy
Komiksy
od Egmont Polska
znamy już zwycięzców naszego krzyżówkowego
konkursu, zorganizowanego wspólnie
z wydawnictwem EGMONT POlSKA.
REkLAmA
Krzyżówka była nawiązaniem do serii komiksów wydawnictwa
egmont, ukazującej się od 16 lat. Hasło główne, będące rozwiązaniem konkursu, brzmi: KOMiKsy GiGANT.
spośród otrzymanych sMs-em prawidłowych odpowiedzi
wylosowanych zostało dziesięciu zwycięzców. są nimi: Beata
Skoberla z Gliwic, Agnieszka Pliszko z Nowego Dworu Maz.,
Olech Tomaszewski z Wrześni, Andrzej Koenig z Katowic,
Magdalena Paja z Rzeszowa, Renata Drożdż z Dębicy, Rafał
Wysiński z Warszawy, Wanda Woźniak z Ostrowca Św., Janina
Pałęga z Ostródy i Agnieszka Górka z Rdzowa.
JA
Każdy ze zwycięzców otrzyma zestaw pięciu komiksów wydawnictwa egmont.
zwycięzcom serdecznie gratulujemy! Nagrody zostaną wysłane w ciągu dwóch tygodni od ukazania się numeru. Regulamin
Krzyżówki jest dostępny na stronie www.nasz.kolporter.com.pl/
regulaminy
Gk
NA KARTĘ
REJESTRACJA NA
KAŻDYM ROGU
EKSTRA BONUSY!
REJESTRUJ I TY! USŁUGA REJESTRACJI
JEST DOSTĘPNA W SIECI KOLPORTER
PLUS.PL/REJESTRACJA
Pakiet 500 zł do wykorzystania na krajowe połączenia i SMS-y do wszystkich sieci. Rok ważności konta
dostępny dla wybranych taryf. Jeden Abonent może skorzystać z benefitów dla maks. 5 numerów.
Promocje obowiązują do 1.02.2017 r.
www.nasz.kolporter.com.pl
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
41
DOBRE DO JEDZENIA
Świąteczny obiad
Gęś pieczona z jabłkami
Składniki dla 12 osób:
1 gęś owsiana (ok. 3 kg) l 4 cebule
200 g czerstwej bułki
l
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
l 2 jajka l 100 g śmietany 18%
l 11 winnych jabłek l 4 ząbki czosnku
l 1 główka czerwonej kapusty
l 200 g żurawiny l olej do smażenia
l 2 goździki l kawałek kory cynamonu l sok z 1 cytryny l ziele angielskie
l majeranek l estragon l sól i pieprz
l
1 Sprawioną gęś umyć, natrzeć majerankiem oraz czosnkiem roztartym wcześniej
z solą i pieprzem. Wstawić do lodówki na
całą noc.
2 3 cebule obrać, posiekać i zeszklić na
oleju. Dołożyć pokrojoną w kostkę bułkę
i zrumienić. Przełożyć do miski i dodać
natkę pietruszki. Zalać jajkami połączonymi
ze śmietaną. 6 jabłek obrać i pokroić.
Dodać do grzanek z cebulą. Doprawić
estragonem, solą i pieprzem.
3 Szyję zaszyć. Tuszkę napełnić farszem
i zaszyć. Skórkę gęsi nakłuć w kilku miejscach, aby podczas pieczenia soki mogły
swobodnie wypływać. Ułożyć w brytfannie i podlać wrzątkiem. Piec przez 1 godzinę w temp. 180°C. Następnie odwrócić
i piec jeszcze przez 2 godziny, podlewając
od czasu do czasu powstającym sosem.
4 W garnku zeszklić na oleju pozostałą posiekaną cebulę, a następnie dodać poszatkowaną kapustę. Podlać wodą i doprawić
zielem angielskim i pieprzem. Przykryć
i dusić ok. 30 minut. Dołożyć żurawinę,
resztę pokrojonych jabłek, goździki, sok
z cytryny oraz kawałek kory cynamonu.
Dusić ok. 15 minut. Gęś zostawić na 15
minut w wyłączonym piekarniku. Podawać
z przygotowaną kapustą.
Zdjęcie: MioMedia Monika Stefaniak
l
Szukasz ciekawych przepisów i kulinarnych inspiracji? Polecamy:
REkLAmA
Gotowanie proste i przyjemne
Król karp na święta
Wigilijna tradycja
na słodko, na chrupko,
ze śmietaną
i w sosie
kaparowym
CENA
Nr 11/2016
22.11.2016
7,99 zł (w tym 8% VAT)
plus
KUCHNIA
MIODEM
I CZEKOLADĄ
PŁYNĄCA
Warsztaty kulinarne
Menu na Boże Narodzenie, CZYLI REGIONALNE
WARIACJE na temat grzybów, maku i pierogów
42
ISSN: 2450-3010 INDEKS: 407992
POLACY
JEDZĄ
GĘSI
BO WIEDZĄ,
CO DOBRE
Magazyn „Pyszne” jest idealnym
źródłem inspiracji dla tych,
którzy nie boją
się kulinarnych
wyzwań, chcą
rozwijać swoją
pasję i szukają
ciekawych
pomysłów na
smaczne dania.
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
Ciasta
Indeks 284785
Nr 6/2016
01.12.2016
Kostki makowe s. 13
ISSN 2299-1441
cena 1,79 zł
(w tym 8% VAT)
Święta pełne
słodkiej radości
Muffinki s. 51
Ciasto z kiwi s. 33
Tort z marchewką s. 45
Makowiec s. 10
Ciasto kakaowe s. 27
NIA
PIECZE
SZKOŁA
porady,
Strudel z jabłkami s. 17
Piernik królewski s. 8
triki,
Sprytne inspiracje
ciekawe KOLEKCJI
SY DO
PRZEPI
i koktajle
Drinki taj z nami
– powi Rok!
Nowy
Znany i popularny
dwumiesięcznik
„Ciasta czytelników” teraz
w nowej szacie
graficznej
i w większej
objętości. Mały,
poręczny format
i nowa cena
– tylko 1,79 zł.
Schab
i szynka
GRUDZIEŃ Nr 18(6)/2016
cena 1,50 zł (w tym 8% VAT)
Pyszne rolady
i pieczenie nie
tylko od święta
Pomysły
na kotlety
i pulpety
Sycące
gulasze,
aromatyczne
potrawki
i zupy, które
rozgrzewają!
„Przepisy
czytelników” polecają wydanie
specjalne: Szynka
i schab, czyli
najlepsze propozycje na mięsne
dania, którymi
zachwycimy
gości podczas
świątecznych
obiadów.
hOROSKOP „CZWARTEGO WYMIARU”
Na grudzień
KOZIOROŻEC 22.12 – 20.01
przypływ energii. W finansach pierwsza
połowa grudnia trudniejsza, w drugiej się
poprawi. To aktywny okres, ale nie pracuj
za innych. W domu dzieją się dobre rzeczy.
W miłości pomyśl o sobie.
WODNIK 21.01 – 19.02
szczęście ci sprzyja, ale uważaj przy podpisywaniu dokumentów. W pracy natłok
spraw do rozwiązania. W domu dobry czas
na załatwianie spraw urzędowych. W miłości
zapowiada się dobrze.
BYK 20.04 – 20.05
Twoje życie zaczyna się stabilizować. sporo okazji do poprawy finansów. Wykorzystaj
je. W pracy dobry czas na rozwój. W domu
musisz podjąć ważne, lecz trudne decyzje.
W miłości wszystko się wyjaśni.
BLIŹNIĘTA 21.05 – 20.06
Nie zadręczaj się tym, na co nie masz
wpływu. W finansach dużo możliwości.
W pracy korzystna sytuacja pod koniec
miesiąca. W domu problemy się rozwiążą.
Miłość cię uskrzydli.
PANNA 23.08 – 22.09
zrelaksuj się. Oderwij od codzienności,
a więcej zrobisz. sprzyjający okres na poprawę finansów i zawarcie umów oraz podjęcie
ważnych decyzji. Nie odwlekaj ich. Nowe relacje uczuciowe.
WAGA 23.09 – 22.10
W finansach problemy, ale wychodzisz
na prostą. W pracy nadajesz kierunek sprawom. W domu stabilizacja relacji rodzinnych. W miłości nie podejmuj pochopnych
decyzji.
SKORPION 23.10 – 21.11
RYBY 20.02 – 20.03
przestań się martwić. Najlepsze decyzje podejmujesz rano, także finansowe.
skup się na pracy. Teraz jest najważniejsza. W domu lżej. W miłości wszystko się
pomyślnie ułoży.
RAK 21.06 – 22.07
Wreszcie uwierz w siebie. pod koniec
miesiąca w finansach nastąpi poprawa.
Wzmocni się Twoja pozycja zawodowa.
W domu pomału się układa. W miłości
ważne będą konkrety.
zadbaj o kontakty z otoczeniem. panuj
nad emocjami. W finansach trudniejszy
czas. W pracy uważaj na początku miesiąca. W domu uzyskasz to, co chcesz. W miłości dobry czas na budowanie związku.
STRZELEC 22.11 – 21.12
LEW 23.07 – 22.08
W finansach na początku miesiąca komplikacje, ale później coraz lepiej. W pracy
bardzo dobry czas na rozwój i załatwienie
spraw. W domu dużo niejasności. W miłości
zadbaj o siebie.
Więcej przeczytasz w „Czwartym Wymiarze”
nr 12/2016.
REkLAmA
BARAN 21.03 – 19.04
Dostosuj się do realiów. Nie podejmuj
żadnego ryzyka w finansach. W pracy ciężko, ale pod koniec miesiąca sytuacja odmieni się na Twoją korzyść. W domu nieco
ustąp. W miłości najlepszy czas.
Nowe możliwości. W finansach większość miesiąca korzystna. W pracy dużo
do zrobienia. W domu niespodziewana sytuacja. pod koniec miesiąca nie podejmuj
ważnych decyzji. Miłość kwitnie.
www.nasz.kolporter.com.pl
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
43
Śmiech relaksuje i pomaga w pracy. Dlatego co
miesiąc publikujemy najlepsze dowcipy o tematyce
handlowej. Do wspólnego redagowania tej rubryki
zapraszamy wszystkich naszych Czytelników.
– Mamo, z mego listu do św. Mikołaja wykreśl kolejkę elektryczną,
a wpisz łyżwy. – A co, nie chcesz już pociągu? – Chcę, ale jeden już znalazłem
w Waszej szafie.
Wieczór wigilijny. Cała rodzina gotowa, stół zastawiony, czekają tylko
na pierwszą gwiazdkę. Oczywiście
przy stole jedno dodatkowe, puste
miejsce. Nagle pukanie do drzwi.
– Kto tam?
– Strudzony wędrowiec, czy jest dla
mnie miejsce?
– Jest.
– A mogę skorzystać?
– Nie.
– Ale dlaczego?!
– Bo tradycyjnie musi być puste!
Na stoisku z wędlinami:
– Poproszę szynkę...
– Mam kroić w plasterki?
– No, niech pani kroi...
Ekspedientka kroi, kroi i kroi.
W pewnym momencie pyta:
– Już?
Klient popatrzył i kręci głową:
– Nie.
Ekspedientka dalej kroi i wreszcie
klient się odzywa:
– O, o, ten plasterek poproszę!
– Mamo, czy to prawda, że Bóg nas
karmi? – pyta Jasiu. – Prawda, synku. – Mamo, a czy to prawda, że bocian
przynosi dzieci? – Tak, synku. – A czy prawdą jest to, że święty
Mikołaj przynosi nam prezenty? – Tak. – To po co trzymamy w domu
tatusia?
– Co jesteś taka wkurzona?
– Mężowi na urodziny kupiłam
kołowrotek do wędki.
– No to chyba dobrze. Twój stary co
weekend z kolegami na ryby jeździ.
Nie spodobał mu się?
– Gorzej. Zapytał: „Co to jest?”.
W sklepie sportowym małżeństwo
ogląda różne sprzęty. W końcu żona
wybiera najdroższy i piszczy:
– Kup mi ten, kupi mi! Zobaczysz,
jak go kupisz, będę wyglądać jak
nastolatka.
Mąż dokładnie ogląda sprzęt z każdej strony i w końcu mówi:
– Ależ kochanie, przecież to zwykła
bieżnia, a nie maszyna czasu.
Policjant zatrzymuje przechodnia:
– Przepraszam, dlaczego ten pies
nie jest na smyczy? – To nie mój pies. – Jak to nie pański? – No nie jest mój. – Przecież widzę, że to pański pies! – Nie. – Nie? To niech pan przejdzie na
drugą stronę ulicy! Mężczyzna przechodzi.
– I co?! Poszedł za panem! To
pański pies! – To nie jest mój pies. – To niech pan przejdzie jeszcze raz! Mężczyzna przechodzi. – Ten pies za panem chodzi, nie
oszuka mnie pan, to pański pies! – Panie, on się do mnie tak samo
przyczepił, jak i pan!
Na zakupach przed świętami spotyka się dwóch kolegów.
– Kupiłeś już coś pod choinkę?
– Tak, stojak.
Dzwoni znajomy z Polski do kolegi
w Nowosybirsku i mówi:
– Oglądam TV i podają, że u was
jest 50 stopni mrozu!
– Nieprawda, nie ma tyle...
– To ile u was tego mrozu?
– Idę zobaczyć na termometr.
Po chwili wraca:
– Zobaczyłem i u mnie jest 20 stopni poniżej zera.
– Tak? A w radiu też podawali, że
50.
– Aaa... chyba, że na dworze.
– I skazuję oskarżonego na 2 lata
aresztu domowego.
– Dziękuję, dziękuję, wysoki sądzie.
– Z czego pan się tak cieszy?
– Bo jestem bezdomny.
Gość luksusowego hotelu składa
u kelnera zamówienie:
– Poproszę dwa gotowane jajka ale
żeby w jednym żółto i białko były
w stanie płynnym a w drugim tak
twarde że nie będę rady dał pogryźć. Proszę również dwa plasterki
boczku, zimne ale z jednej strony
zwęglone oraz spalonego, kruszącego się w dłoniach tosta. Maseło
niech będzie tak zamrożone, żebym
za nic w świecie nie mógł go
rozsmarować. Do tego wszystkiego
bardzo słabą kawę o temperaturze
pokojowej.
– To bardzo nietypowe zamówienie
proszę pana, nie wiem, czy nasi
kucharze potrafią je zrealizować.
– Wczoraj potrafili!
Jeśli spotkało Państwa coś
śmiesznego, czym chcieliby Państwo
podzielić się z nami – napiszcie do
redakcji „Naszego Kolportera”!
Opublikujemy opisy śmiesznych
wydarzeń na łamach naszego pisma!
Wybrała Kinga Beck–Tracz
44 NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
pomysł na urlop
NATIONAL
GEOGRAPHIC
TRAVELER
najlepszy magazyn
o podróżach
3
Fotografuj!
Budynek Dongdaemun Design
Plaza zaprojektowany przez
Zahę Hadid to jeden
z nowoczesnych symboli Seulu.
Mieści galerie, muzea.
W 24 GODZINY
Seul
Stolica Korei Południowej nigdy nie była tak bliska i tak tania. Dziś dzieli nas od niej zaledwie
10 godz. lotu i to wprost z Warszawy, bez przesiadki! O czym więc warto wiedzieć, wybierając się do tego megamiasta, które generuje 20 proc. dochodów kraju? ■ Agnieszka Franus
SPRÓBUJ!
SHUTTERSTOCK (4)
BEZSENNOŚĆ
W SEULU
To miasto nigdy nie
zasypia. Seulczycy biją
wszelkie rekordy
w pracoholizmie,
a śpią zaledwie
6 godz. dziennie.
A że po wyczerpującej
pracy trzeba się
zrelaksować, stąd
całonocne sklepy,
restauracje, puby, spa
i centra handlowe.
Szukać ich należy przy
ulicach Gangnam,
Hongdae albo
Dongdaemun.
ZADBAJ O SIEBIE
Mężczyźni wydają
tu na kosmetyki
najwięcej na świecie
i podobnie jak panie
lubią nosić make-up.
Korea jest też liderem
w liczbie operacji
plastycznych.
W szopingowej mekce
deptaku Myeong-dong
swoje drogerie mają
topowe koreańskie
marki: Etude House,
SkinFood, Laneige,
The Face Shop,
Missha. Oferują m.in.
www.nasz.kolporter.com.pl
Przedwodnik_kolporter12.indd 140
Seul
Ha
KOREA n
POŁUDNIOWA
MIEJSCA,
KTÓRE
MUSISZ
ODWIEDZIĆ
RESTAURACJE
Kimczi to narodowa
potrawa Koreańczyków,
kiszonki robią tu wszyscy,
zawsze i wszędzie.
A 22 listopada przypada
narodowy dzień kimczi.
Bukhansan
837 National
Goyang
Park
SEUL
Pałac Gyeongbokgung
Namyangju
Guri
BUKCHON
DONGDAEMUN
Deptak Myeong-dong
Targ mięsny Majang
Namsan Park
HONGDAE
Wieża widokowa N
GYEONGBOKGUNG
Najpiękniejszy z pięciu
cesarskich pałaców
zlokalizowanych na terenie
Seulu. Wielu turystów
zwiedza je w tradycyjnych
koreańskich strojach,
które można wypożyczyć
w specjalnych sklepach.
GANGNAM
Bucheon
Incheon
632
Seongnam
Anyang
8 km
M. ŻÓŁTE
Everland
Uiwang
takie rewelacje jak
rozgrzewająceAnsan
maseczki do stóp.
WYSOKIE LOTY
Zapewni wieża
widokowa N,
wysoka na 236 m,
ze spektakularną
panoramą stolicy. Są
tu sklepy i restauracje,
a na ogrodzeniu
tarasu u jej podnóża
wiszą miliony kłódek
symbolizujących
wieczną miłość.
■ DOJAZD Z Warszawy bezpośrednio do Seulu do-
trzemy LOT-em. Bilet w promocji można upolować
już za 2 tys. zł. Suwon
lot.com
■ NOCLEG Najlepiej w tradycyjnym domu hanok,
ceny od 150 zł za pokój. Okazje na airbnb.com.
■ JEDZENIE Wyśmienite koreańskie barbecue zjemy na targu mięsnym Majang.
■ ATRAKCJE Dongdaemun to dzielnica z 26 centrami handlowymi, w których znajduje się 30 tys. sklepów i 50 tys. manufaktur. Czynne jest od 10.30 do
5 rano. Z kolei Hongdae to centrum życia nocnego
Seulu. Warto wybrać się do - położonego niedaleko Seulu - Everland. To największy tematyczny park
Korei. Zajmuje 100 ha powierzchni i odwiedza go
rocznie prawie 9 mln osób. Możemy tu odbyć safari lub pospacerować po baśniowych ogrodach.
BUKCHON
To wioska w środku Seulu,
z 600-letnią historią, gdzie
ocalały setki tradycyjnych
drewnianych domów
zwanych hanok. Obecnie
coraz więcej jest tu galerii,
restauracji i hosteli.
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230) 45
02.12.2016 14:54
REkLAmA
KOLPORTER W PRASIE I INTERNECIE
Strategia Kolportera na 2017 rok
W nowym roku Kolporter chce się
skupić na rozwoju salonów prasowych ze
strefą bistro Top presso oraz zaoferować
klientom kampanie samplingowe.
spółka zapowiada, że w 2017 r. będzie
kontynuować rozwój nowych formatów
punktu sprzedaży. chodzi przede wszystkim o salony prasowe ze strefą bistro Top
presso, które Kolporter zaczął uruchamiać
pod koniec 2015 r.
– Dziś mamy już 13 tego typu punktów
w całym kraju. Format salonu ze strefą
bistro zdecydowanie się sprawdził, będziemy więc na pewno nadal go rozwijać.
Nie wykluczamy również uruchomienia
nowych stref produktowych, analizujemy
obecnie kilka tego typu koncepcji. Na
pewno utrzymamy zasadę elastyczności w dopasowaniu naszego punktu do
danej lokalizacji – pojawią się więc kolejne
wyspy i boxy, o zróżnicowanej wielkości – wyjaśnia Dariusz Materek, rzecznik
prasowy Kolportera.
Dostawcom Kolporter chce natomiast
zaproponować nowe rozwiązania promocyjne.
– Oprócz nowych nośników promocyjnych chcemy zaproponować dostawcą
m. in. działania samplingowe. z uwagi na
skalę i specyfikę naszej sieci są one wyjątkowo skutecznym narzędziem, budującym
jednocześnie sprzedaż i znajomość marki
– mówi piotr lech, menadżer ds. promocji
w Kolporterze.
placówki handlowe przewijają się tysiące
klientów. Okazuje się jednak, że niewielkie
punkty handlowe także mogą uzyskiwać
znakomite wyniki sprzedażowe – mówi
Dariusz Materek, rzecznik prasowy Kolportera.
przeanalizowane pod kątem rocznej
sprzedaży małe punkty to prywatne kioski,
saloniki i sklepy małoformatowe, do których sześć dni w tygodniu Kolporter dostarcza prasę. chociaż pod względem wielkości
sprzedaży nie mogą się równać z wielkim
sieciami to okazuje się, że często osiągają
imponujące wyniki – najlepsi miesięcznie
sprzedają nawet ponad 7 tys. egzemplarzy
różnych tytułów prasowych.
– Gazety i czasopisma mamy wystawione na sześciu regałach i ekspozytorach,
więc klient zawsze ma do nich blisko. plusem jest też nasza lokalizacja – w pasażu,
gdzie są inne sklep, ale tylko u nas można
kupić prasę – mówi Andrzej Biedasz, właściciel sklepu „elbi” w piasecznie. W tym roku
w jego punkcie sprzedano już ok. 70 tys.
egzemplarzy gazet i czasopism.
– Bardzo dobre wyniki osiągane przez
małe punkty pokazują, że ten najbardziej
tradycyjny segment sprzedaży prasy ma
cały czas bardzo duży potencjał. ich właściciele współpracują z nami często od kilkunastu i więcej lat. przy naszym wsparciu
wypracowali własne, efektywne metody
sprzedaży. Doskonale wiedzą czego oczekują ich klienci, są znakomitymi handlowcami i bardzo dobrze znają specyfikę sprzedaży prasy. – ocenia Dariusz Materek.
28.11.2016
Kolporter analizował sprzedaż
prasy w małych punktach
Magazyny telewizyjne i pisma dla kobiet
to najchętniej kupowane tytuły prasowe
w małych punktach – wynika z analizy tegorocznych wyników sprzedaży, przygotowanej przez Kolportera.
– Na bieżąco analizujemy sprzedaż
dystrybuowanych tytułów, w wielu różnych aspektach. Tym razem postanowiliśmy podsumować tegoroczne wyniki
małych punktów. Duża sprzedaż poszczególnych tytułów prasowych w hiper- i supermarketach czy na stacjach paliw nikogo nie dziwi, skoro w ciągu dnia przez te
48
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
14.11.2016
Saloniki Kolportera zachęcają
do rejestracji prepaidów
już w ok. 1000 salonikach i salonach
prasowych Kolportera można rejestrować
karty prepaid największych operatorów telefonii komórkowej.
Rejestrację kart prowadzi dodatkowo
450 punktów współpracujących ze spółką
i korzystających z terminali wielofunkcyjnych Kolportera.
Właściciele prepaidów mają czas na ich
rejestrację tylko do końca stycznia 2017 r.
Taki obowiązek nałożyła na nich tzw. „ustawa antyterrorystyczna”, przyjęta w lipcu
przez sejm. Według szacunków operatorów karty, które muszą być zarejestrowane
są obecnie wykorzystywane w ponad 23.
milionach różnego rodzaju urządzeń. jeśli
do końca stycznia ich właściciele nie zadbają o rejestrację mogą zostać nieprzyjemnie
zaskoczeni – wszystkie „anonimowe” prepaidy zostaną dezaktywowane. Wszyscy
operatorzy GsM w polsce zobowiązani zostali do wyłączenia swoich niezarejestrowanych kart siM 1 lutego 2017 roku.
– W sieci saloników i salonów prasowych nasi sprzedawcy już teraz informują
klientów, że warto odpowiednio wcześnie
dokonać rejestracji, by uniknąć później kolejek. Wszystkie osoby kupujące doładowania są informowane o obowiązku, wynikającym z ustawy, a następnie proponujemy
im zarejestrowanie karty „od ręki” – cała
procedura trwa bardzo krótko – mówi Dariusz Materek, rzecznik prasowy Kolportera.
Rejestracji może dokonać każda osoba,
która ukończyła 13 rok życia. jeśli numer
należy do młodszej osoby, wtedy powinien on być zarejestrowany na jednego
z rodziców lub opiekunów prawnych. Do
zarejestrowania karty wystarczy dokument
tożsamości – dowód osobisty lub paszport.
sprzedawcy należy podać numer i serię
dokumentu, imię i nazwisko oraz numer
pesel. Dane trafiają bezpośrednio do bazy
operatora, a numer karty prepaid zostaje
przypisany do rejestrującej osoby.
– co istotne, podczas rejestracji w naszej
sieci właściciel korzysta z wszystkich bonusów, jakie oferują najwięksi operatorzy, m.
in. Orange, plus, T-Mobile i play – mówi Dariusz Materek. – To przede wszystkim duże
pakiety darmowych minut oraz dodatkowe
pakiety internetowe.
21.11.2016
Kolporter rozwija nowe formaty
Kolporter rozwija nowe formaty sprzedaży – wyspy i boksy, które zaczęły pojawiać się w galeriach handlowych, dyskontach i super- oraz hipermarketach.
– To nowy, alternatywny, model rozwoju
sieci saloników prasowych Kolportera wymyślony dla lokalizacji, gdzie nie ma miejsca na klasyczny salonik – informuje Dariusz
TYLKO
4,99 zł
POJAZDY
Świa
t
Szkra
ba
DOM
DZWIEKI
Świa
t
Szkra
ba
Św ia
t
Szkra
ba
ZWIERZĄTKA
Św ia
t
Szkra
ba
PASJA
PASJA
A
ZWIERZĘTA W OBRAZKACH
LITERKI W OBRAZKACH
bąk
PASJA
ILUSTR. ERNEST BŁĘDOWSKI
ZAWODY W OBRAZKACH
ILUSTR. ERNEST BŁĘDOWSKI
PASJA
PASJA
ILUSTR. ERNEST BŁĘDOWSKI
B
karma
auto
PIES
998
PASJA
buda
GDZIE MIESZKAJĄ I CO JEDZĄ
STRAŻAK
Ewcia
PASJA
,
Ksiega
,
dzw i e, k ó w
na
na
TEKST I ILUSTR. ERNEST BŁĘDOWSKI
,
Antos
w
CZ. I
ZOO
TEKST i ILUSTR.
M. BUDEK
KsiĘga dźwięków
TEKST i ILUSTR.
M. BUDEK
PASJA
PASJA
PASJA
,
Niesforny mis
Mala
l
Materek, rzecznik prasowy Kolportera. Teraz w Polsce działa około 30 takich wysp
i boksów.
Przedsięwzięcie nie jest wprowadzane
z myślą o jednym partnerze (takie spekulacje pojawiły się, gdy media poinformowały
o uruchomieniu nowego formatu Kolportera w Biedronce w Łomży). Pochodzący
z Kielc dystrybutor opracował dwa różne
koncepty. Wyspy handlowe mogą pojawić
się w dowolnym miejscu pasażu czy sali
handlowej (na środku, przy ścianie itp.). Ich
powierzchnia wynosi od kilku do kilkunastu
metrów kwadratowych, a najmniejsza już
działająca wyspa ma 2 metry szerokości.
Boksy są z kolei większe. – Najczęściej instalujemy je w supermarketach. Za pomocą
lekkiej, stalowej konstrukcji wydzielamy lokale z części holów lub np. w wiatrołapach
– dodaje przedstawiciel Kolportera. Edyta
Korbińska, pełnomocnik zarządu Kolportera ds. rozwoju, podkreśla, że ten format
pozwala prowadzić stoisko prasowe w centrum handlowym, nawet w przypadku
braku wolnych lokali: – Tak dużą zdolność
adaptacji uzyskaliśmy dzięki specjalnemu
modułowemu systemowi mebli.
Średni asortyment saloniku Kolportera
to około 700 SKU. W przypadku boksu czy
wyspy jest on z reguły mniejszy, ale w ofercie zachowane są podstawowe kategorie
towarów szczególnie atrakcyjnych dla
klientów w konkretnej lokalizacji. – Podstawowym założeniem nowych formatów
sprzedaży jest elastyczność – dostosowanie się zarówno wielkością, jak i asortymentem do każdego miejsca – mówi nasz
rozmówca. I przekonuje, że wyspy i boksy
mogą być postawione nie tylko w punktach
handlowych, ale także w biurowcach czy
np. placówkach służby zdrowia. Pomysł na
nowe formaty punktów sprzedaży to efekt
analiz Kolportera. – Nasze Saloniki Prasowe
przeszły w ostatnich latach sporą ewolucję.
Dziś oprócz prasy i towarów impulsowych
oferują m.in. karty podarunkowe, kody do
gier na PC i konsole, elektroniczne karty
płatnicze, doładowania i abonamenty do
platform internetowych oraz bilety na imprezy sportowe – mówi Dariusz Materek.
owieczka
TEKST: A. LAMENT
ILUSTR.: E. BŁĘDOWSKI
TEKST I ILUSTR. ERNEST BŁĘDOWSKI
PASJA
PASJA
,
Czarus i przyjaciele
TEKST: A. LAMENT
ILUSTR.: E. BŁĘDOWSKI
Lisek urwisek
TEKST I ILUSTR. ERNEST BŁĘDOWSKI
C h m u r ka
PASJA
PASJA
24.11.2016
www.nasz.kolporter.com.pl
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230) 49
Handel
Wyniki ankiety przeprowadzonej przez Polską Izbę Handlu
Nie chcą zakazu
handlu w niedzielę
Aż 65% drobnych firm handlowych opowiada się za pozostawieniem obecnych regulacji dotyczących
handlu w niedziele lub za wyłączeniem z zakazu handlu właścicieli, zarówno niezrzeszonych, jak
i zrzeszonych w sieciach franczyzowych – wynika z ankiety przeprowadzonej przez Polska Izbę Handlu.
Jakie rozwiązanie byłoby w Państwa opinii
najlepsze dla Państwa sklepu?
18%
31%
6%
Jaki jest oczekiwany przez Państwa wpływ
zakazu handlu w niedziele na Państwa sklep?
34%
40%
42%
29%
Utrzymanie obecnie obowiązujących zasad handlu
w niedzielę i święta
Bardzo restrykcyjny zakaz handlu w niedzielę i swięta obejmujące wszystkie placówki handlowe
Neutralny
Uchwalenie proponowanej ustawy bez zmian
Wzrost obrotów mojego sklepu / sklepów
Spadek obrotów mojego sklepu / sklepów
Zakaz handlu w niedziele i święta z wyłączeniem placówek
handlowych, gdzie handel prowadzony jest wyłącznie przez
przedsiębiorcę bedącego osobą fizyczną wykonującą we własnym imieniu działalność gospodarczą
W związku z prowadzonymi pracami
dotyczącymi ograniczenia handlu w niedziele oraz faktem, że regulacja ta niesie za
sobą niezwykle złożone skutki gospodarcze
i społeczne Polska Izba Handlu przeprowadziła ankietę w tej sprawie wśród przedsiębiorców – właścicieli sklepów, gdyż to ich
– oprócz konsumentów – zmiana ta dotknie
najbardziej.
W ankiecie przeprowadzonej na przełomie września i października br. wzięło
udział 5700 niezależnych właścicieli sklepów spożywczych, zarówno zrzeszonych
w sieciach franczyzowych lub partnerskich,
jak i niezrzeszonych w żadnej sieci.
Przedsiębiorcy biorący udział w ankiecie odpowiadali na pięć pytań o znaczenie
handlu w niedzielę i skutki planowanego
ograniczenia oraz o to jak powinien wyglądać handel w niedzielę w naszym kra-
50 NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230)
ju. Obecnie proponowany projekt ograniczenia handlu w niedzielę nie został przez
ankietowanych przedsiębiorców przyjęty
pozytywnie, widzą bowiem oni negatywne skutki tej regulacji dla swoich biznesów.
Szczególnie drobni przedsiębiorcy, prowadzący małe sklepy spożywcze, są zwolennikami zachowania możliwości handlu
w niedzielę – aż 65% ankietowanych firm
opowiada się za pozostawieniem obecnych
regulacji lub za wyłączeniem z zakazu handlu właścicieli, zarówno niezrzeszonych, jak
i zrzeszonych w sieciach franczyzowych.
Na szczególne podkreślenie zasługuje
fakt, iż 56% przedsiębiorców odpowiedziało, że ograniczenie handlu w niedziele
spowoduje odpływ konsumentów do dyskontów lub do punktów, które pozostaną
czynne w niedziele. Ponadto 57% przedsiębiorców zwróciło uwagę na negatywne
konsekwencje zamknięcia hurtowni w niedziele i poniedziałek rano.
42% właścicieli sklepów ocenia, że ograniczenie handlu w niedzielę przyczyni się
do obniżenia obrotów sklepów, a zaledwie
18% oczekuje wzrostu obrotów dzięki ograniczeniu handlu w niedziele.
Najbardziej podzielone stanowiska prezentują handlowcy w sprawie różnych wizji funkcjonowania sklepów w niedzielę.
Za pełnym zamknięciem sklepów jest 29%
właścicieli, jednak tylko 6% jest za uchwaleniem zaproponowanego projektu ustawy
bez zmian. Za zachowaniem obecnego status quo opowiedziało się 34% handlowców,
natomiast wyłączenie z zakazu przedsiębiorców prowadzących sklepy samodzielnie poparło 31% z nich.
(RED)
Na podstawie materiałów PIH
NOWOŚCI W OFERCIE KOLPORTERA
Prezentowane niżej wydawnictwa
weszły ostatnio do systemu
dystrybucji Kolportera. O tych
czasopismach warto wiedzieć, te
tytuły warto mieć w swojej ofercie.
PRZEKRÓJ
Kolekcja breloków dla fanów japońskiego
serialu „Yo-Kai Watch”. W ramach serii 10
nowych, różnych zawieszek do zbierania
i zabawy. Wysokiej jakości breloczki
zawierają zdejmowany element.
Każdy z nich jest osobno zapakowany
w foliową torebkę.
Unikalne breloczki YO-KAI WATCH składają się na wyjątkową minikolekcję oryginalnych zawieszek, które znakomicie
uzupełniają szaleństwo i modę związaną
z serialem.
NOWE ŚWIECIE
YO-KAI WATCH
Kolekcja breloków
Wydanie jednorazowe
Cena: 19,99 zł
Wydawca: EGMONT POLSKA SP. Z O.O.
www.nasz.kolporter.com.pl
Wydanie jednorazowe
Cena: 19,99 zł
Wydawca: EGMONT POLSKA SP. Z O.O.
Kolejna odsłona dwóch bestsellerowych
kolekcji breloków dla fanów niezwykle
popularnej gry sieciowej MINECRAFT studia Mojang. W ramach serii 10 zupełnie
nowych, różnych zawieszek, rzadko występujących postaci do zbierania i zabawy. Wysokiej jakości breloczki zawierają
ruchome elementy, a wśród nich znajdują się takie postaci jak: Horse, Witch, Diamond Alex, Iron Golem, Villager, Rabbit,
Spider, Snow Golem, Slime.
Kwartalnik
Cena 14,90 zł
Wydawnictwo: Przekrój sp. z o.o.
Po prawie trzyletniej przerwie „Przekrój”
wraca na rynek jako społeczno-kulturalny
kwartalnik o objętości 148 stron. Redaktorem naczelnym i wydawcą jest Tomek
Niewiadomski, a redaktorem prowadzącym Miłada Jędrysik. Nawiązujemy do
tradycji „Przekroju” Mariana Eilego, założyciela pisma. Szata graficzna jest reinterpretacją makiety Jana Marii Brzeskiego,
pełną drobnych rubryk i ilustracji zarówno
współczesnych, jak i archiwalnych autorów. Drukujemy pisane specjalnie dla nas
opowiadania oraz artykuły pogłębione.
W „Przekroju” nie zabraknie rozrywki –
wraca „Krzyżówka Kalibru 45”, rysunki
Marka Raczkowskiego i legendarna ostatnia strona „Rozmaitości”.
MINECRAFT, seria 3
Tygodnik lokalny
Cena: 1,80 zł
Wydawca: PQM Krzysztof Grzechowiak
Świecie to niezwykłe miejsce zamieszkałe przez niezwykłych ludzi. Przedsiębiorczych, zaradnych, mających swoje
zainteresowania i pasje. I właśnie dlatego szczególnie zasługują na swój własny
magazyn. Tworzony i wydawany przez
ludzi stąd. Nowy tygodnik „Nowe Świecie” poświęcony będzie wyłącznie sprawom mieszkańców powiatu świeckiego. Pragniemy,
by powstawał we współpracy z czytelnikami, dlatego prosimy o listy, komentarze i opinie. Zapraszamy Państwa na
nasze łamy co tydzień w czwartek. Będą
czekały tam na Was rzeczy ważne i ciekawe, dotyczące głównie codziennego
życia.
Nie zabraknie także kroniki towarzyskiej,
w której poznacie ciekawych ludzi z klasą, nowożeńców, jubilatów i tych najmłodszych, czyli noworodków. I jeszcze
coś dla wytchnienia: sekcja rozrywki
z krzyżówką oraz bezpłatny, kolorowy
dodatek TV. ZOMLINGS IN THE TOWN
PROSTO Z EKRANU 3/2016
Wydanie jednorazowe
Cena: 6,99 zł
Wydawca: EGMONT POLSKA SP. Z O.O.
Przewodnik i jednocześnie niezwykły
dziennik podróży po Mieście Zomlingów,
z którym młodzi czytelnicy mogą wybrać
się na zwariowaną wycieczkę.
Bohaterami magazynu są przezabawne
stworki, a na poszczególnych stronach
czasopisma można przeczytać o ich zwyczajach i mieście, które zamieszkują.
Wśród dodatków dołączonych do numeru są wyjątkowe prezenty.
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230) 51
od Wydawnictwa Ferment!
4,99zł
Kolorowanka dla dziewczynek
Naklejki i karty memo w prezencie
4,50zł
7,99zł
Kolorowanka dla chłopców
Książeczka edukacyjna
Naklejki i puzzle w prezencie
Naklejki, łamigłówki, zagadki, zgadywanki,
ćwiczenia
W sprzedaży w grudniu!
Kolporter
nasz.kolporter.com.pl
LUTY 2016 (221)
Bezpłatne pismo dla kontrahentów kolportera
rter
KolpoUdany
rok
dla dystrybucji
prasyKolporter
Twoja reklama!
Przedstaw swoją ofertę sprzedawcom
i kontrahentom Kolportera
a
porter
tów kol
trahen
o dla kon
ne pism
Bezpłat
)
2016 (222
Lipiec–sierpień 2016
nasz.kolporter.com.pl
Nasz Kolporter
.pl
orter.com
marzec
nasz.kolp
REkLAmA
Nowe kolorowanki dla dzieci
(226)
urs
Konoknt Pos.ls23ka
egm
Bezpłatne pismo dla
lorowej
prasy ko
Dostawa
z czasem
Wyścig
Wydawcy
prognozują
ły w ofercie
Nowe tytu
s. 47-49
kontrahentów kolporter
a
nas
specjalnie dla
ecki
Michał Jur
s. 10-11
Gwiazda numeru
Pomysł na urlop
Andrzej Grabowski
Val di Fiemme
Gorąca sprzedaż
prasy nad morzem
Nowe tytuły w ofercie
numeru
Gwiazda s. 46-47
urlop
Pomysł na
3 tygodnie
Kontakt w sprawie reklamy
tel. 41 367 82 24
tel. kom. 510 030 119
e-mail: [email protected]
ie
w Moskw
taszewska
Maja Os
Nie tylko
®
LEGO
©Disney
Komiksy
„Gigant poleca”
Gwiazda numeru
Małgorzata Pieczyńska
Czasopisma
wojskowe
Rynek prasowy
Dane Związku Kontroli Dystrybucji Prasy za sierpień br.
Miesięczniki
najchętniej kupowane
Publikujemy dane Związku Kontroli Dystrybucji Prasy dotyczące sprzedaży miesięczników w sierpniu br.
Wybraliśmy cztery kategorie: miesięczniki poradnikowe, luksusowe, motoryzacyjne oraz dla mężczyzn.
Liderem sprzedaży wśród miesięczników poradnikowych jest „Kobieta
i Życie” (wyd. Bauer) , a w gronie miesięczników luksusowych „Twój Styl”
(wyd. Bauer). Na czele miesięczników
motoryzacyjnych jest „Auto-Moto”
(wyd. Bauer). Wśród czasopism dla
mężczyzn prym wiedzie polska edycja
„Men’s Health” (wyd. Motor-Presse
Polska).
Związek Kontroli Dystrybucji Prasy jest organizacją typu non-profit.
Wśród jej zadań jest m.in. dostarczanie obiektywnych i starannie zweryfi-
Miesięczniki luksusowe
„Pani”
89 148
„Auto Motor i Sport”
„Zwierciadło”
73 038
„Top Gear”
„Joy”
68 952
„Świat Motocykli”
„Elle”
67 189
„Automobilista”
„Uroda Życia”
63 561
„Classic Auto”
„Glamour”
59 791
„Avanti”
51 482
„Grazia”
47 779
40 299
„Auto Świat”
76 288
62 300
46 726
„Auto-Moto”
„Wysokie Obcasy Extra”
„Cosmopolitan”
(RED)
Miesięczniki motoryzacyjne
209 703
„Twój Styl”
kowanych informacji o nakładach i rozpowszechnianiu tytułów prasowych.
ZKDP zrzesza przedstawicieli wydawców, agencji reklamowych, ogłoszeniodawców oraz inne firmy działające
na rynku prasowym.
23 775
21 783
12 454
8 715
5 767
Miesięczniki poradnikowe
337 406
„Kobieta Życie”
Miesięczniki dla mężczyzn
49 168
„Men’s Health” 49 168
30 304
„Playboy” 30 304
„Logo” 20 417
„CKM” 19 544
20 417
19 544
286 823
„Świat Kobiety”
262 156
„Dobre Rady”
„Poradnik Domowy”
„Claudia”
„Olivia”
„Cała Ty”
175 813
166 436
137 792
104 352
Źródło: ZKDP
www.nasz.kolporter.com.pl
NASZ KOLPORTER GRUDZIEŃ 2016 (230) 53
kolporter spÓłkA Z oGrAnicZon¥ odpowiedZiAlności¥
SPÓŁKA KOMANDYTOWA
z siedzibą w Kielcach, ul. zagnańska 61, 25-528 Kielce
Wpisana do Rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez sąd Rejonowy w Kielcach, x Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru sądowego pod numerem KRs: 0000525374,
Nip: 959 145 24 82, ReGON: 291770790.
NASZE ODDZIAŁY
Departament Dystrybucji Prasy
ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce, tel. 41 367 82 02 do 03, 367 88 88
www.dp.kolporter.com.pl; e-mail: [email protected]
Infolinia 0801 40 40 44
Oddział Białostocki Dystrybucji Prasy
15-688 Białystok
ul. Przędzalniana 8
tel. (85) 87 70 900
fax (85) 653 75 25
[email protected]
Oddział Bydgoski Dystrybucji Prasy
85-862 Bydgoszcz
ul. Franza Blumwego 5 (Bydgoski
Park Przemysłowo-Technologiczny)
tel. (52) 561 30 00
fax (52) 561 30 27
[email protected]
Oddział Gdański Dystrybucji Prasy
80-720 Gdańsk
ul. Połęże 3
tel. (58) 732 51 23 do 26
[email protected]
Oddział Katowicki Dystrybucji Prasy
40-382 Katowice
ul. Roździeńska 1B
tel. (32) 359 68 68
fax (32) 359 68 36
[email protected]
Oddział Kielecki Dystrybucji Prasy
25-620 Kielce
ul. Kolberga 11
tel. (41) 312 35 00, (41) 345 15 10
fax (41) 366 03 51
[email protected]
Oddział Koszaliński Dystrybucji Prasy
75-132 Koszalin
ul. Mieszka I 22B
tel. (94) 710 16 01 do 04
[email protected]
Oddział Krakowski Dystrybucji Prasy
31-574 Kraków
ul. Ciepłownicza 37
tel. (12) 25 49 700
fax (12) 25 49 718
[email protected]
Oddział Lubelski Dystrybucji Prasy
20-231 Lublin
ul. Zadębie 65
tel. (81) 445 24 44
fax (81) 445 24 20
[email protected]
Oddział Łódzki Dystrybucji Prasy
93-253 Łódź
ul. Poli Gojawiczyńskiej 22
tel. (42) 288 04 11-12, 288 04 12
fax (42) 288 04 14
[email protected]
Oddział Olsztyński Dystrybucji Prasy
10-683 Olsztyn
ul. Augustowska 23 a
tel. (89) 679 63 20
fax: (89) 679 63 29
[email protected]
Oddział Rzeszowski Dystrybucji Prasy
35-205 Rzeszów
ul. Wspólna 2
tel. (17) 863 75 05, 863 75 05
fax (17) 863 77 85
[email protected]
Oddział Wrocławski Dystrybucji Prasy
53-010 Wrocław
ul. Stajenna 3-7
tel. (71) 73 44 501 do 07
fax (71) 73 44 530
[email protected]
Oddział Opolski Dystrybucji Prasy
45-233 Opole, ul. Oleska 117
tel. (77) 545 09 40
fax (77) 444 70 88
[email protected]
Oddział Szczeciński Dystrybucji Prasy
70-789 Szczecin
ul. Dąbska 69
tel. (91) 881 35 02 do 04, 881 35 89
[email protected]
Oddział Zielonogórski Dystrybucji Prasy
65-001 Zielona Góra
Al. Zjednoczenia 102 B
tel./fax (68) 329 99 91 do 93
fax (68) 329 99 94
[email protected]
Oddział Poznański Dystrybucji Prasy
61-315 Poznań
ul. Pokrzywno 10A
tel. (61) 624 66 77
fax (61) 624 66 11
[email protected]
Oddział Warszawski Dystrybucji Prasy
05-080 Izabelin, Mościska
ul. Bakaliowa 3
tel. (22) 355 05 00, 355 04 00
Prenumerata: wew. 471 – 482
[email protected]
Departament Dystrybucji Prasy
Najlepsze miejsca i ekspozytory do promocji tytułów prasowych
w punktach sprzedaży.
Kontakt
Tel. (41) 367-86-26
Tel. kom. 510-031-720
www.kolporter.com.pl
DEPARTAMENT DYSTRYBUCJI PRASY
DYSTRYBUCJA
PRASY I KSIĄŻEK
[email protected]
[email protected]
[email protected]
PRENUMERATA
[email protected]
USŁUGI
TRANSPORTOWE
[email protected]
USŁUGI
MAGAZYNOWE
[email protected]
KONTAKT
Kolporter spółka z ograniczoną odpowiedzialnością s.k.
ul. Zagnańska 61
25-528 Kielce
tel. +48 367 88 88
infolinia: 0801 40 40 44
www.kolporter.com.pl

Podobne dokumenty