nr 7-9, 2016 - Urząd Miejski Krzanowice

Transkrypt

nr 7-9, 2016 - Urząd Miejski Krzanowice
KRZANOWICE
Dożynki 2016
W Bojanowie świętowała cała gmina Krzanowice
Kolorowo i pomysłowo
Czytaj na stronie 6
ROK 17, NR 7-9 (147-149) LIPIEC-WRZESIEŃ 2016
KRZANOWICE • BORUCIN • PIETRASZYN • WOJNOWICE • BOJANÓW
ISSN 1642-637
Aktywnie w tegoroczne Dni Krzanowic
Diamentowe gody w Bojanowie
– państwo Musialikowie są ze sobą już 60 lat!
1 lipca państwo Adelajda i Antoni Musialikowie z Bojanowa w gm. Krzanowice świętowali 60-lecie zawarcia związku małżeńskiego. Z tej okazji odbył się
rodzinny zjazd, a w dniu rocznicy życzenia złożyli burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla i szefowa
USC Gabriela Augustyn.
Państwo Musialikowie przyszli na świat w 1933 roku, pani
Adelajda 13 czerwca w Borucinie,
pan Antoni – 16 stycznia w Bojanowie. Są z jednego rocznika,
a poznali się dwa lata przed
ślubem na zabawie w Borucinie. Przysięgę cywilną składali
1 lipca w urzędzie w Borucinie,
a kościelną dzień później, w bo-
lią (również z Borucina) przejęli gospodarstwo, córka Otylia
wstąpiła w 1994 roku do zakonu
salezjańskiego i obecnie pracuje w Łodzi, a jej siostry Barbara
i Klara założyły rodziny w Raciborzu-Miedoni i Studziennej.
Familia jest bardzo religijna, a na
służbę Bogu poszła nie tylko
wspomniana s. Otylia, ale również wnuk, ks. Łukasz Libowski
ze Studziennej, obecnie doktorant na KUL-u. 2 lipca wszyscy
się spotkali, najpierw na mszy św.
dziękczynnej, a potem na przyjęrzuckim kościele. Pani Adelaj- Mieli jedną izbę i kuchnię. Go- ciu w restauracji. Państwo Musiada opuściła jednak rodzinną spodarowali na 10 ha. Ciężko likowie cieszą się dobrym zdrowieś i zamieszkała z mężem pracowali. Potem wybudowali wiem. Życzymy im dalszych lat
w Bojanowie, gdzie osiedli na piękny dom przy bojanowskiej w dobrej kondycji i wszelkiej poojcowiźnie pana Antoniego. OSP. Doczekali się czwórki dzie- myślności.
Na początku nie było łatwo. ci – syn Henryk z synową Cecy(waw)
KRZANOWICE
2
GMINNE PRAKTYKI SENIORALNE
Burmistrz Andrzej Strzedulla
Ruszyły prace nad opracowaniem koncepcji rewitalizacji
krzanowickiego rynku. Zwróciłem się do dwóch firm projektowych o przedstawienie
koncepcji prac. Po wyborze finalnej oferty zostanie opracowany szczegółowy projekt, który przedstawię do konsultacji
wszystkim zainteresowanym.
Mam nadzieję zakończyć prace
projektowe jeszcze w tym roku.
Nowy Rynek to duże wyzwanie,
zarówno organizacyjne, jak i finansowe, dlatego skłaniam się
Przed nami
rewitalizacja
Rynku
do przeprowadzenia prac etapami. Pierwszy etap najprawdopodobniej będzie obejmował
centralną część naszego rynku.
O środki na ten cel będę aplikował w ramach Lokalnej Grupy
Działania Partnerstwo dla Rozwoju, której gmina jest członkiem od ubiegłego roku. Jeżeli
wszystko uda się przeprowadzić
zgodnie z planem, prace powinny ruszyć już w pierwszej połowie przyszłego roku. Na pierwszy etap planowane jest wydatkowanie kwoty około 250 tys. zł.
na konferencji w Ministerstwie Rodziny,
Pracy i Polityki Społecznej
Gmina Krzanowice, w imieniu organizacji pozarządowych działających
na jej terenie, zgłosiła do rejestru „dobrych praktyk”, utworzonego przy
Radzie Seniorów w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej,
trzy propozycje działań na rzecz wsparcia osób starszych, które zostały
zrealizowane w gminie Krzanowice
ODBUDOWA DROGI
ze środków MSWiA
Po licznych zabiegach ze strony władz naszej gminy, na początku września otrzymaliśmy
promesę Ministra MSWiA Pana
Mariusza Błaszczaka, przyznającą nam dotację celową z budżetu
państwa na dofinansowanie zadań własnych związanych z remontem i odbudową obiektów
budowlanych zniszczonych lub
uszkodzonych w wyniku zdarzeń noszących znamiona klęski żywiołowej, w tym na przeciwdziałanie skutkom takich
Wśród nich
znalazły się projekty:
• grupy nieformalnej emerytów
zdarzeń w przyszłości. Dotacja
pn. „W zdrowym seniorze zdprzyznana nam została na odburowy duch”
dowę drogi gminnej ul. Mikołaja na odcinku 140 m. Droga zoProjekt skierowany był do
stała zniszczona przez powódź seniorów z terenu gminy Krzaw 2010 roku. Wartość promesy nowice. Miał na celu aktywiopiewa na kwotę 192 tys. zł.
zację osób starszych, podnieW postępowaniu przetargo- sienie wiedzy nt. zdrowego
wym na realizację zadania wpły- odżywiania się i koniecznonęła tylko jedna oferta. Wyko- ści uprawiania sportu. Zakłanawca zobowiązał się do wy- dał także poznanie i zwiedzakonania robót za kwotę nieco nie okolicznych ciekawych
ponad 92 tys. zł.
miejsc, z wykorzystaniem ist/IDa/ niejących ścieżek rowerowych.
Udział w nim wzięło pięćdziesięciu seniorów. Dzięki zaangażowaniu wielu osób seniorzy
pod okiem specjalistów mogli dowiedzieć się więcej na
temat właściwego odżywiania,
różnych form zdrowego ruchu, uprawiać sporty dostosowane do ich wieku i możliwości. Organizowano wycieczki
rowerowe, spacery z kijkami,
gimnastykę – aerobik w wodzie. Spotkania miały formę
warsztatową, przygotowującą
do części praktycznej.
Efektem wymiernym projektu jest kontynuacja niektórych
działań projektowych do chwili obecnej, chociażby cykliczne
zajęcia z aqua aerobiku.
Projekt realizowany był od
czerwca do października 2015
roku przez grupę nieformalną
działającą przy Gminnym Kole Emerytów, Rencistów i Inwalidów.
MODERNIZACJA
ul. Tylnej w Bojanowie
Wprawdzie to nie asfalt, ale warunki przejazdu drogą gminną –
ul. Tylną w Bojanowie – uległy
zdecydowanej poprawie. Nakładem ponad 14 tys. zł na odcinku
o długości ponad 50 m wykoryto-
wano dotychczas gruntową drogę
i wykonano podbudowę z warstwy betonu kruszonego i tłucznia o grubości 40 cm. Zabieg ten
ma zapobiec nanoszeniu się ziemi
na asfaltowy odcinek ulicy Tylnej.
Projekt uzyskał dofinansowanie w ramach konkursu „FIO
Śląskie Lokalnie” przygotowanego przez
C entrum Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich w Rybniku
i Fundusz Lokalny
Ramża.
• Stowarzyszenia
Razem dla Wojnowic pn. dzenia sobie ze stresem. Zwięk„Rozwiń skrzydła”.
szono także aktywność fizyczną
poprzez udział beneficjentów
Jest to projekt dwuletni. Jego w zajęciach ruchowych z incelem było zwiększenie wśród struktorem fitness.
uczestników, w tym w dużej
Sukcesem projektu w roku
mierze wśród seniorów, świa- 2015 było zaangażowanie 83
domości prowadzenia zdrowego osób do podjęcia pracy nad sostylu życia w szerokim tego sło- bą, zmiany dotychczasowych
wa znaczeniu. Podczas realizacji postaw życiowych, zwiększeposzczególnych zadań udało się nie motywacji do samodzielpodnieść kompetencje języko- nych działań mających na celu
we i informatyczne uczestników poprawienie sytuacji życiowej
projektu. Zwiększono ich aktyw- i zdrowotnej, a także zawodowej.
ność fizyczną i wytworzono poUczestnicy, w tym seniorzy,
trzebę dbania o własne zdrowie. zostali objęci wsparciem indyPonadto pogłębiono wiedzę na widualnym psychologa, coacha
temat aktywnych metod inte- i trenerów.
gracji, w tym m.in. sposobu raW ramach działań projek-
towych uczestnicy skorzystali
z całej gamy zajęć sportowo-edukacyjnych, w tym m.in.:
warsztatów dietetycznych, zajęć z fitnessu, zajęć językowych,
szkoleń komputerowych, nauki
tańca towarzyskiego, wyjazdu
motywacyjno-interpersonalnego. Warto nadmienić, iż najstarszy uczestnik projektu był w wieku 83 lat.
• Centrum Rozwoju Inicjatyw
Obywatelskich z Rybnika przy
współpracy Gminy Krzanowice pn. „Senior z wigorem”.
Realizatorem tego projektu
było Centrum Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich w Rybniku
przy współpracy Gminy Krzanowice. Projekt realizowany był
w ramach Rządowego Programu na Rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata
2014-2020 „ASOS”.
„Senior z wigorem”, czyli partycypacja osób starszych w gminie Krzanowice, to realizacja
działań mająca na celu spojrzenie na sytuację lokalną z perspektywy seniorów. Dotyczyło
to potrzeb seniorów w perspektywie lokalnej, ich problemów,
z którymi borykają się na co
dzień oraz zwrócenie uwagi na
sugerowane możliwości rozwiązania niektórych działań.
W ramach projektu odbyły się spotkania grupy
roboczej, w skład której
wchodziło dziewięciu delegatów seniorów z całej
gminy. Podczas spotkań
roboczych rozmawiano na
temat sposobu angażowania seniorów w działania
na rzecz społeczności lokalnej, dlaczego i co warto
robić. Zorganizowano dwa
spotkania z przedstawicielami władz lokalnych – były to
debaty związane z rolą i znaczeniem wolontariatu oraz zasad
działań ludzi młodych na rzecz
osób starszych. Kolejne zadanie
dotyczyło warsztatów grupy seniorów z młodzieżą gimnazjalną, których efektem wymiernym
było przygotowanie przedsięwzięcia, które zostanie wdrożone do realizacji po zakończeniu projektu. W projekcie założono także działanie związane
z mikrograntem, który seniorzy
przeznaczyli na zorganizowanie
wyjazdu do teatru dla członków
Gminnego Koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Krzanowicach. Podsumowaniem była
gala, na której wszystkie grupy
robocze biorące udział w projekcie CRIS-u przedstawiły efekty
swojej pracy.
Wszystkie trzy propozycje
zostały zakwalifikowane do zaprezentowania „dobrych praktyk” podczas konferencji poświęconej sytuacji osób starszych w Polsce, planowanej na
październik 2016 r.
KRZANOWICE
3
„Drzwi otwarte” w Polsko-Czeskim
Centrum Gospodarczym w Pietraszynie
17 września w budynku Polsko-Czeskiego Centrum Gospodarczego w Pietraszynie oficjalnie rozpoczęły swoją działalność dwa z czterech podmiotów,
którym gmina Krzanowice udostępnia swoje pomieszczenia na rozwijanie
działalności gospodarczej.
Projekt Stowarzyszenia Razem dla Wojnowic
pn. „Rozwiń skrzydła” dobiega finiszu
W kwietniu 2015 r. głośnym
echem rozeszła się po gminie
Krzanowice wieś o przyznaniu dotacji na kwotę 200 000 zł
na realizację zadania „Rozwiń
skrzydła”. Wniosek do konkursu Funduszu Inicjatyw Obywatelskich złożyło młode stowarzyszenie, założone w 2013
roku w Wojnowicach – Stowarzyszenie Razem dla Wojnowic.
– To było wyróżnienie za ogrom
pracy włożony w przygotowanie projektu – mówił wówczas
prezes stowarzyszenia Andrzej
Woźniak. – Towarzyszą nam jednak obawy, czy temu podołamy
i czy będzie odzew związany
z rekrutacja uczestników.
Po okresie dwóch lat realizacji zadania można powiedzieć,
że się powiodło. W planowanej
wersji projektu zakładano udział
sześćdziesięciu uczestników. Nabór jednak przekroczył wszelkie
oczekiwania. W pierwszym roku
realizacji zrekrutowano 83 słuchaczy w wieku 18-83 lat, z kolei
obecnie w zadaniu uczestniczy
67 uczestników.
Obecnie projekt zmierza ku
końcowi. W czerwcu i lipcu zakończono szkolenia związane
z kursem języka angielskiego,
tańca współczesnego i towarzyskiego. W maju zakończono szkolenia kursu komputerowego. W lipcu także ostatni raz
uczestnicy projektu mogli odpocząć w miejscowości górskiej
– Brennej, gdzie zorganizowano
dla nich warsztaty motywacyjno-interpersonalne. Do dyspozycji słuchaczy byli także trenerzy, coache, psycholodzy.
Obecnie cyklicznie spotykają się jeszcze grupy języka nie-
mieckiego, dietetyki i fitnessu.
Przed członkami stowarzyszenia jeszcze jedno duże wyzwanie
związane z projektem, a mianowicie zorganizowanie konferencji, gdzie omówione będą nowe
formy integracji społecznej, to,
jak je stosować, a także „dobre
praktyki”. Konferencja ma sprzyjać wymianie wiedzy i doświadczeń. Podczas konferencji planujemy również zorganizować
warsztaty panelowe, celem jeszcze większej wymiany wiedzy
i doświadczeń. Już teraz serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych oraz uczestników
I i II edycji projektu do uczestnictwa w ww. konferencji już 6
listopada 2016 roku.
Kolejny krok do przodu w gospodarce ściekowej
Z końcem października upływa termin składania wniosków
w naborze o dofinansowanie
projektów w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego
Województwa Śląskiego w osi
priorytetowej „Ochrona środowiska i efektywne wykorzystanie
zasobów”, w działaniu „Gospodarka wodno-ściekowa”. Gmina Krzanowice będzie ubiegała
NR SŁUŻBOWY
dzielnicowego
– Krzysztofa Klimka
722 077 380
się o dofinansowanie w wysokości ponad 4,5 mln zł na budowę sieci kanalizacji sanitarnej
w Krzanowicach na odcinku ok.
6 km, z przebiegiem przez ulice:
Młyńską, Kolejową, Sikorskiego,
Ogrodową, Opawską, Rynek, Zawadzkiego, Winną, 15 Grudnia,
Tylną, Polną, Kwitka, Graniczną
i Akacjową.
Inwestycja ta będzie kontynuacją prac prowadzonych w latach wcześniejszych i spowoduje, że siecią kanalizacyjną objęte
będzie ponad 50 proc. Krzanowic. Termin rozstrzygnięcia
konkursu określony jest na luty
przyszłego roku. Potem dopiero nastąpi podpisanie umowy
o dofinansowanie, ogłoszenie
przetargu na wykonawcę robót
i wreszcie przystąpienie do prac.
Inwestycja ta będzie najważniejszym zadaniem realizowanym
w naszej gminie w okresie aplikacyjnym 2014-2020.
Obecnie, przy pomocy firmy zewnętrznej, przygotowywany jest wniosek aplikacyjny.
Wymaga on wykonania szeregu
obliczeń, analiz ekonomicznych,
opisów, opracowania harmonogramu prowadzonych prac oraz
wyliczenia wskaźników efektu
i rezultatu wykonywanego zadania. Inwestycja będzie prowadzona przez naszą gminną spółkę – Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
Elżbieta Biskup wybrała
Pietraszyn na zorganizowanie
pierwszego profesjonalnego na
pograniczu polsko-czeskim Studia Muzyki i Piosenki. W przedsięwzięcie zaangażowała się także Hania Hołek – młoda, ale już
znana z działalności estradowej
wokalistka, wywodząca się z prowadzonego przez Elżbietę Biskup Mirażu. Obydwie panie
planują pozyskać do współpracy osoby znane i doświadczone
na rynku tej branży. Pierwsze
kontakty zostały już nawiązane.
Trwają także przygotowania do
stworzenia profesjonalnego studia nagrań. Laboratorium piosenki ma być miejscem, gdzie
młodzi adepci sztuki śpiewania będą wprowadzani w profesjonalny świat polskiej estrady.
Nie jest to jednak jedyny obszar
działalności studia. – Chcemy
również uczyć, a także wspomagać wszystkich tych, którzy
chcieliby doskonalić, ale i rozpocząć swoją muzyczną przygodę w graniu na różnych instrumentach, również w stylu
estradowym, i to niezależnie od
wieku – mówi Elżbieta Biskup.
Stworzone przez nią Centrum możliwość działalności w raUsług Kulturalno-Oświatowych mach istniejącego Ośrodka Dow swojej ofercie ma również skonalenia Nauczycieli.
Czy ulica Ogrodowa
w Wojnowicach
doczeka się remontu?
Już po raz trzeci aplikujemy o dofinansowanie
remontu drogi gminnej, ulicy Ogrodowej, w Wojnowicach. Ubiegłoroczne starania o pozyskanie
środków w ramach „Programu rozwoju gminnej
i powiatowej infrastruktury drogowej na lata
2016-2019” zakończyły się niepowodzeniem.
Z podobnym skutkiem musieliśmy się pogodzić w aplikowaniu o środki z programu
Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Nasze wnioski, chociaż w obu
przypadkach przygotowane
poprawnie od strony formal/RyS/ nej, w ocenie ogólnej nie uzy-
skiwały liczby punktów gwarantujących dofinansowanie.
Wojnowicka droga uznawana
była jako zabezpieczająca jedynie lokalne potrzeby, i to w zbyt
wąskim zakresie, bowiem nie
znajduje się przy niej żaden
obiekt ogólnodostępny, słu-
Druk, reklama oraz tworzenie stron internetowych i aplikacji webowych to usługi świadczone od prawie dziesięciu lat
przez firmę Jaskowski.net Ireneusz Jaśkowski. Markę VELKYFORMAT.CZ stworzono
specjalnie dla klientów z Czech.
Firma wdraża obecnie własny
system do zamawiania przez internet. Za jego pomocą będzie
można zamówić fototapetę, wykładzinę, folie do oklejenia mebli
czy lodówki z własnego zdjęcia
lub ze zdjęcia z istniejącej bazy.
Usługi świadczone są przez grafików, programistów i znawców
poligrafii, którzy pochwalić mogą się dużym doświadczeniem
i bogatym dorobkiem w realizowaniu różnych projektów.
Jak powiedział obecny tego
dnia w Pietraszynie burmistrz
Andrzej Strzedulla, na działalność w centrum zdecydowały się
jeszcze dwie firmy – sprzedawca
wózków dziecięcych z Raciborza, który nastawia się na czeskich odbiorców, a także stolarnia z Pietraszyna. – Od czerwca
podpisaliśmy już cztery umowy
– informuje burmistrz.
żący miejscowej społeczności.
Obecnie sytuacja uległa zmianie, gdyż przy ul. Ogrodowej
powstała siłownia napowietrzna. Mamy nadzieję, że fakt ten
wzmocni nasz wniosek i pozwoli na uzyskanie większej
ilości punktów, a tym samym
zwiększy szanse na dofinansowanie.
Remont ul. Ogrodowej przewiduje wykonanie na odcinku
400 m nawierzchni z asfaltobetonu oraz profilowanie i utwardzenie poboczy. Gmina posiada pełną dokumentację techniczną i projektową niezbędną
do rozpoczęcia zadania oraz
zgłoszenie robót budowlanych.
Koszt remontu szacowany jest
na niemalże 325 tys. zł. Możliwe dofinansowanie ze środków
zewnętrznych wynosi 50 proc.
W przypadku zakwalifikowania
naszego wniosku do realizacji
przystąpienie do prac remontowych nastąpi w miesiącach letnich w 2017 r., a gmina będzie
musiała zabezpieczyć wkład własny w wysokości ponad 160 tys. zł.
/RyS/
KRZANOWICE
4
Gmina Krzanowice
pretenduje do najpiękniejszej
Gmina Krzanowice po raz
groda państwa Jolanty i Konrada Badziurów,
trzeci przystąpiła do konkursu
„Piękna wieś województwa ślą- • najlepsza strona internetowa
sołectwa – adres strony interskiego”. Czy powtórzymy sukcenetowej sołectwa Wojnowice,
sy minionych lat? Mamy ogromną nadzieję, że tak, tym bardziej, • najlepsze przedsięwzięcie
popularyzujące tradycje,
że zrobiliśmy dobre wrażenie
obrzędy i zwyczaje ludowe
w czasie wizji terenowej.
– „Pogrzebanie basa” w wykonaniu chóru „Cecylia” z KrFormuła konkursu umożliwia
zgłoszenia w czterech kategozanowic.
riach. Nasze propozycje były
następujące:
Warto przypomnieć, że
• najpiękniejsza wieś – wieś Pi- do konkursu startowaliśmy
etraszyn,
dwukrotnie i za każdym ra• najpiękniejsza zagroda – za- zem z ogromnym sukcesem.
Najpierw tytuł „Pięknej wsi”
zdobyło sołectwo Wojnowice, a rok później II zaszczytne miejsce otrzymał kabaret
„Krzanowickie Omy” za najlepsze przedsięwzięcie popularyzujące tradycje, obrzędy
i zwyczaje ludowe.
27 lipca br. komisja konkursowa z Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego dokonała wizji terenowej, gdzie po raz kolejny została
mile zaskoczona serdecznością
i przychylnością mieszkańców
gminy. W Pietraszynie pokazano
wszystko to, co stanowi siłę sołectwa – jej piękno, walory przyrodnicze, zabytki i zakątki historyczne, aktywność mieszkańców i podejmowanie lokalnych inicjatyw.
Pokazano efekt ostatniego zaangażowania mieszkańców w rozwój wsi, a mianowicie nowo wyremontowaną świetlicę wiejską
przy Ochotniczej Straży Pożarnej
oraz świetlicę przy Klubie Sportowym w Pietraszynie.
W Wojnowicach państwo Badziurowie oprowadzili gości po
swojej zagrodzie, opowiedzieli i przedstawili na fotografiach
rozwój i modernizację gospodarstwa z zachowaniem elementów ludowości.
W Krzanowicach z kolei najstarsi członkowie chóru „Cecylia”
– państwo Maria i Eryk Wolnikowie – opowiedzieli zebranym historię zapoczątkowania obrzędu
„Pogrzebanie basa”, następnie po
przedstawieniu prezentacji mulTeraz pozostaje nam tylko
timedialnej członkowie zespołu czekać na ostateczny werdykt,
na żywo odegrali scenkę z same- który ma nastąpić z końcem
go obrzędu pogrzebowego.
września.
Ewa Gotzmann nowym dyrektorem
Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Wojnowicach
Wizyta przedstawicieli
Obci Stěbořice z Czech
3 września, na zaproszenie
Burmistrza, przebywała w naszej
gminie trzyosobowa delegacja
Obci Stěbořice z Czech (za Opavą), ze Starostą Romanem Falharem na czele. Wizyta związana
była z realizacją obowiązków wynikających z zapewnienia trwałości projektu „Wsparcie rozwoju
ruchu transgranicznego w Gminie Krzanowice”, który realizowany był w 2014 r. ze środków Funduszu Mikroprojektów w ramach
Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Republika
Czeska – Rzeczpospolita Polska
2007-2013. Uzyskanie środków
finansowych na realizację przedsięwzięcia w ramach POWT
RCz-RP 2007-2013 możliwe było
tylko przy udziale czeskiego partnera, dlatego Obec Stěbořice, która realizowała podobny projekt
po swojej stronie, była naszym
partnerem w tym zadaniu. Nasi goście rowerami przemierzyli
trasę, którą obejmował ww. projekt, gdzie zaznajamiali się z naszym rejonem, poznawali historię i podziwiali piękno naszej
przyrody. Następnie kibicowali
na boisku „Orlik” drużynom biorącym udział w turnieju sołectw.
Byli zachwyceni formułą tych
zawodów i chętnie, jako gmina,
wzięliby udział w takiej imprezie
w roku przyszłym.
/IDa/
Z dniem 1 września burmistrz Andrzej Strzedulla powołał na stanowisko dyrektora
Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Wojnowicach długoletnią nauczycielkę w tej placówce
– Ewę Gotzmann. Zmiana na
stanowisku nastąpiła w związku z upływem kadencji dotychczasowej dyrektor Lidii Rąpały
i nierozstrzygnięciem ogłoszonego jeszcze w maju br. konkursu na to stanowisko. Pani
dyrektor Rąpała nie uczestniczyła w postępowaniu konkursowym, a z dwóch kandydatek
na to stanowisko jedna nie dopełniła wszystkich wymagań
formalnych, druga natomiast
nie uzyskała wymaganej większości głosów.
Rita Serafin: Pani Dyrektor,
dziewczynki często marzą, by
być nauczycielką. Pani też miała takie marzenia?
Ewa Gotzmann: Moje spotkanie z oświatą w 1986 r. było
zupełnie przypadkowe. Niestety
nie mogę pochwalić się, że zawsze chciałam być nauczycielką, moje marzenia wtedy były
zupełnie inne. Los jednak sprawił, że zostałam poproszona
o zastępstwo chorej nauczycielki
w przedszkolu w Wojnowicach
i... co tu dużo mówić, gdy ona
wróciła, ja już studiowałam i za-
czynałam pracę w Szkole Podstawowej, w której pracuję do
chwili obecnej.
R.S.: Nie myślała Pani o zrezygnowaniu z pracy z dziećmi?
E.G.: Nie, nigdy. Praca ta od
samego początku sprawiała mi
wiele satysfakcji i dawała dużo
radości. Dzieci lgnęły do mnie,
miałam z nimi dobry kontakt, to
dodawało mi dużo siły i energii.
R.S.: Od nauczyciela wymaga się ciągłego doskonalenia
warsztatu pracy, podwyższania
kwalifikacji, osiągania kolejnych stopni awansu zawodowego i aktywności w środowisku lokalnym. Jak to wygląda
w Pani przypadku?
E.G.: Najpierw ukończyłam
Studium Nauczycielskie na kierunku wychowanie przedszkolne,
a następnie studia wyższe magisterskie na kierunku nauczanie
początkowe w Wyższej Szkole
Pedagogicznej w Opolu, zrobiłam specjalizację I stopnia, mam
także ukończone studia podyplomowe o specjalności edukacja informatyczna. Ponadto
uczestniczyłam w wielu warsztatach i szkoleniach, starając się
być zawsze na bieżąco z nowymi
metodami nauczania. Od wielu
lat jestem nauczycielem dyplomowanym, egzaminatorem na
sprawdzianach szóstoklasistów.
Od początku mojej pracy
w szkole tworzyłam kółko regionalne, wskrzeszając tradycje bożonarodzeniowe i wielkanocne naszej wsi. Wróciły stare
przyśpiewki i pieśni. Uczniowie należący do kółka i zespołu
Szkloki zdobywali kolejne nagrody i wyróżnienia na konkursach. Zbierałam stare rzeczy, ubrania, tworząc kącik regionalny, który z czasem się tak
rozrósł, że nie było już miejsca
i powstała dodatkowa wiejska
izba regionalna.
R.S.: Pani zaangażowanie zyskiwało uznanie?
E.G.: Tak, za swoją pracę
otrzymałam nagrodę Kuratora
Oświaty, Brązowy Krzyż Zasługi,
Srebrny Medal Komisji Edukacji
Narodowej oraz nagrody dyrektora szkoły. Przez dwie kadencje
byłam również radną, co odbieram jako dowód zaufania i aproEwa Gotzmann – nauczyciel dyplomowany, zatrudniona w 1986 r. w przedszkolu
w Wojnowicach, w okresie od
17.11.1987 r. do 31.12.1987 r. nauczyciel w przedszkolu w Krzanowicach, od 1.01.1988 r. do
chwili obecnej nauczyciel
w Szkole Podstawowej w Wojnowicach – od 2001 r. w Zespole
Szkolno-Przedszkolnym.
baty dla tego, co robię w lokalnym środowisku.
R.S.: Teraz przed Panią nowe
wyzwanie i obowiązki...
E.G.: Patrząc z perspektywy czasu, zawód nauczyciela to
ciężki zawód. Wymaga wielu wyrzeczeń i poświęceń. Praca ta to
obowiązek, który musimy spełnić wobec naszej społeczności,
rodziców i dzieci, które są największym naszym skarbem.
Teraz pełnię obowiązki dyrektora i wiem, że godząc się
na to stanowisko będę musiała dużo uwagi skoncentrować
na formalno-prawnych aspektach działalności zespołu, odpowiadam bowiem za sprawną
organizację jego pracy. Ale szkoła to nie tylko budynek i przepisy, których trzeba przestrzegać,
najważniejszy jest w niej człowiek, czyli uczeń, rodzic, nauczyciel, pracownik, o których muszę
i chcę dbać.
R.S.: Dziękuję za rozmowę i życzę dużo sukcesów i satysfakcji z pełnienia nowych obowiązków.
Rozmowę przeprowadziła
R. Serafin
KRZANOWICE
5
Miejski Ośrodek Kultury w Krzanowicach
realizuje projekt pt. „Kulinarny powrót do tradycji”
Miejski Ośrodek Kultury
w Krzanowicach pozyskał na
ten cel blisko 9 tys. euro z Funduszu Mikroprojektów 20142020 w Euroregionie Silesia
PROGRAM WSPÓŁPRACY
TRANSGRANICZNEJ INTERREG V-A REPUBLIKA CZESKA-POLSKA 2014-2020. W sobotę 24 września w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka
Kultury w Krzanowicach odbyło
się pierwsze spotkanie.
W ramach projektu „Kulinarny powrót do tradycji”, który będzie trwać od września do
końca listopada 2016 r., zamierzamy zrealizować następujące
działania:
1. Warsztaty kulinarne – zaproszony z Czech restaurator
będzie uczyć Polaków przygotowania jednego tradycyjnego
dania czeskiego, w czasie drugiej części warsztatów z kolei restaurator z Polski będzie uczyć
przygotowania tradycyjnej potrawy kuchni polskiej uczestników z Czech. Uczestnicy będą podzieleni na osiem grup.
W tym działaniu weźmie udział
15 uczestników z Czech oraz 25
uczestników z Polski. Wszyscy
uczestnicy będą przygotowywać
potrawy samodzielnie.
2. Warsztaty z tradycyjnego
przetwarzania i przechowywania żywności – warsztaty mają
na celu przypomnienie uczestnikom o tradycyjnych sposobach przechowywania i przetwarzania żywności. Zaproszony
gość z Czech przedstawi i pokaże uczestnikom z Polski jeden
tradycyjny sposób przechowywania/przetwarzania żywności,
a następnie zaproszony gość
z Polski zaprezentuje Czechom
jeden tradycyjny polski sposób.
Wszyscy uczestnicy będą przygotowywać potrawy samodzielnie. W działaniu weźmie udział
15 Czechów oraz 25 Polaków.
3. Prezentacja lokalnych produktów regionalnych – wystawcy z Polski i z Czech spotkają się
na wspólnej prezentacji produktów, a uczestnicy i goście biorący
udział będą mieli okazję degustować lokalne produkty. Prezentację poprzedzi wykład na
temat tradycyjnych produktów
regionalnych. Przewiduje się zaproszenie producentów produktów lokalnych – 10 Czechów i 7
Polaków.
4. W ramach projektu zostanie zakupiony sprzęt gastronomiczny: patelnie, garnki, noże,
rondle, płyty grzewcze itp.
5. Działanie Promocja Projektu – Stworzenie strony internetowej oraz profilu facebookowego, dotyczące tradycyjnej
polskiej i czeskiej kuchni tradycyjnej, dwujęzyczne. Znajdą się
tam polsko-czeskie przepisy,
a także promocja projektu na
lokalnym portalu internetowym.
6. O wszystkich działaniach
będziemy na bieżąco informować. Będziemy podawać terminy i miejsca realizacji.
Projekt jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa
PRZEKRACZAMY GRANICE
W sobotę 24 września
w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury w Krzanowicach odbyło się pierwsze
spotkanie w ramach projektu
„Kulinarny powrót do tradycji”
– polsko-czeskie warsztaty kulinarne. Pachniało pięknie, smakowało wyśmienicie.
Głównym celem działania
była aktywna nauka gotowania jednej tradycyjnej potrawy
kuchni czeskiej i polskiej, aby na
dobre zagościły one w naszych
domach. W warsztatach wzięło
udział łącznie osiem 5-osobowych drużyn: trzy z Czech oraz
pięć z Polski. Każda z drużyn gotowała przy stanowiskach w pełni wyposażonych w niezbędny
sprzęt oraz produkty potrzebne
do przygotowania dań.
Pierwszy blok warsztatów
prowadziła Czeszka z Ostrawy, Petra Podgrabinská, która
razem z uczestnikami przygotowała jedno z najbardziej tradycyjnych dań kuchni naszych
południowych sąsiadów – svičková na smetaně, czyli polędwica wołowa szpikowana wędzoną
słoniną, pieczona pod warzywną
mieszanką z marchwi, korzenia
pietruszki oraz selera. Następnie,
pokrojona w plastry, podawana była z sosem z miksowanych,
pieczonych warzyw ze śmietaną.
Karlovárský knedlík był integralną częścią potrawy, a całość do-
pełniła nuta konfitury żurawinowej. Efekt końcowy przerósł
najśmielsze oczekiwania pani
Petry, ponieważ zarówno wołowina, jak i knedle wyszły wyśmienicie.
W czasie drugiego bloku
warsztatów stery przejęła nasza
rodaczka, Oliwia Krawczyk-Adamska, dzięki której poznano już niemalże zapomnianą
potrawę raciborszczyzny – raciborski strudel mięsny; mielona, podsmażana z cebulką,
czosnkiem oraz majerankiem
wieprzowina stanowiła nadzienie dla tradycyjnego, maślanego
ciasta strudlowego. Całość podawana była ze śliszkami (zwanymi także kluskami kładzionymi) w akompaniamencie sosu
śmietanowego z podgrzybkami.
I tym razem warsztatowicze nie
zawiedli i z tego zadania również
wywiązali się wzorowo.
Kolejne warsztaty, tym razem z tradycyjnych sposobów
przechowywania i przetwarzania żywności, odbędą się w sobotę, 15 października. Działa-
nie tym razem wzbogaci wykład
Marceli Szymańskiej „Morawska
spiżarnia”.
19 listopada w Hlučinie (Czechy) odbędzie się prezentacja
wraz z degustacją produktów
regionalnych, która stanowić
będzie kolejne działanie projektowe. W akcji weźmie udział
dziesięciu wystawców i producentów produktów regionalnych
z Polski oraz siedmiu z Czech.
Działanie podsumowujące
całość projektu odbędzie się 25
listopada (piątek) w Domu Kultury w Krzanowicach. Spotkanie będzie również miało formę
prezentacji produktów regionalnych z degustacją. Krótką prelekcję wygłosi Marcela Szymańska, a uwieńczeniem wieczoru
będzie kulinarne show Remigiusza Rączki, który ugotuje dla
uczestników tradycyjne, już niemalże zapomniane danie kuchni
śląskiej, które jednak pozostanie
niespodzianką.
Marian Wasiczek
KRZANOWICE
6
Dożynki 2016
W Bojanowie świętowała
cała gmina Krzanowice
Kolorowo i pomysłowo
Sołectwo Bojanów było tegorocznym organizatorem święta
plonów w naszej gminie. W niedzielę 4 września o godz. 11.00
uczestnicy dożynek gminnych
zgromadzili się w kościele parafialnym na uroczystej mszy św.
dziękczynnej, a o godz. 14.00 ruszył barwny korowód dożynkowy z licznym udziałem rolników
z poszczególnych sołectw gminy
Krzanowice, którzy prezentowali
maszyny i sprzęt rolniczy wykorzystywany w codziennej pracy.
Starostami tegorocznych
dożynek byli Urszula Karpisz
i Rudolf Fichna – hodowcy bydła mlecznego.
W przygotowanym programie artystycznym m.in. prezentowały się przedszkolaki i dzieci
szkolne z Bojanowa, zespół Miraż oraz zespół wokalny „Karolinki” i kabaret „Masztalscy”.
fot.: Nikol Urbaniec,
Katarzyna Kubik
/RyS/
KRZANOWICE
7
Aktywnie w tegoroczne
Dni Krzanowic
Aktywne, sportowo-rekreacyjne spędzanie
wolnego czasu to propozycja, którą organizatorzy przedstawili na tegoroczne Dni Krzanowic.
Przygotowane imprezy zachęciły do aktywności wszystkich mieszkańców, niezależnie od
wieku. Rywalizacji uczestników towarzyszyła
wspaniała, słoneczna pogoda, a atrakcyjne nagrody nagrodziły poniesiony wysiłek.
Turniej Sołectw
Głównym celem jego organizacji było aktywne współzawodnictwo i włączenie się
mieszkańców poszczególnych
sołectw do obchodów Dni Krzanowic. W zorganizowanym turnieju wzięły udział cztery drużyny, reprezentujące sołectwa:
Wojnowice, Krzanowice, Borucin i Bojanów. Sołectwa zgłaszały
ośmioosobowe drużyny, w skład
których wchodziło dwoje dzieci w wieku 8-15 lat, dwie kobiety, dwóch mężczyzn i dwoje seniorów. Konkurencje sportowe,
w których rywalizowały drużyny, wymagały nierzadko nie tyl-
ko sprawności i szybkości, ale
także koordynacji i współpracy w wykonaniu zadania. Wiele
emocji towarzyszyło każdej konkurencji, niezależnie od tego, czy
był to slalom hokejowy, trójskok,
rzuty do celu, czy ciuciubabka.
Zawodnicy nie tylko współzawodniczyli, ale także świetnie
się bawili.
Najstarszymi uczestnikami
turnieju byli mieszkańcy Wojnowic – seniorzy w wieku 82 lat.
W turnieju zwyciężyła drużyna z Borucina z ilością 80 pkt,
która zdobyła Puchar Burmistrza Krzanowic. Każda drużyna otrzymała także kosz podarunkowy i zestawy upominkowe ufundowane przez sponsora
głównego tegorocznych dożynek
i Dni Krzanowic – firmę GAZ-SYSTEM.
Rodzinny Rajd Rowerowy
Nową propozycją na zabawę i aktywne spędzenie wolnego
czasu był I Rodzinny Rajd Rowerowy. Jego uczestnicy mieli
do pokonania trasę długości ok.
16 km na terenie Polski i Czech,
musieli się też zmierzyć z zada-
niami, które były przygotowane na poszczególnych stanowiskach postojowych. Zadania
miały różny charakter. Ich celem
było promowanie wśród uczestników prorodzinnego i prozdrowotnego stylu życia. Każda rodzina otrzymała „zestaw startowy”, a każdy uczestnik rajdu
– koszulkę z logo rajdu. Dla najmłodszych przygotowane były
drobne upominki.
Do udziału w rajdzie zgłosiło
się dwadzieścia drużyn, w tym
burmistrz Krzanowic Andrzej
Strzedulla, zastępca burmistrza
Jarosław Gałkowski oraz skarbnik Irena Liszka z rodzinami.
Największą ilość punktów
uzyskał, i tym samym został
zwycięzcą rajdu, team ojciec
i syn – Adrian i Michał Kretkowie.
Burmistrz Andrzej Strzedulla
wręczył liderom bon podarunkowy o wartości 750 zł do zrealizowania w sklepie sportowym
firmy Decathlon, bony o wartości 500 zł i 250 zł otrzymali zdobywcy II i III miejsca.
fot.: Michał Kaptur
Wspólne świętowanie
Krzanowic i Salzbergen
Z tegorocznymi dożynkami gminnymi oraz Dniami Krzanowic zbiegł
się kilkudniowy pobyt w Polsce naszych przyjaciół z partnerskiego
miasta Salzbergen. Ich przyjazd do Krzanowic był częścią wycieczki,
w ramach której zwiedzali Pragę, Kraków i Drezno.
Tym razem bazą noclegową
dla ponad 40-osobowej grupy
wycieczkowej były Łubowice.
W piątek 2 września w krzanowickim pensjonacie „Moravia”
przygotowano spotkanie mieszkańców i władz samorządowych
naszych partnerskich gmin, zaś
w niedzielę, 4 września, goście z Salzbergen uczestniczyli
w uroczystej mszy dożynkowej,
w korowodzie i we wspólnym
biesiadowaniu.
Przyjazd mieszkańców Salzbergen do Krzanowic wpisuje się także w obchody 10-lecia
partnerskiej współpracy między
naszymi gminami. W rocznicę
podpisania umowy o partnerstwie, 2 maja br., przygotowaliśmy telekonferencję, w której
uczestniczyli samorządowcy
i członkowie organizacji poza-
rządowych naszych gmin. Na
pamiątkę wrześniowego spotkania burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla przygotował pamiątkowy grawer, zaś burmistrz
Andreas Kaiser przekazał panoramę Salzbergen, wykonaną metodą metaloplastyki.
W poniedziałkowy poranek
5 września burmistrz Andrzej
Strzedulla pożegnał burmistrza Salzbergen Andreasa Kaisera i całą grupę, która kontynuowała swoją wycieczkę i wyjeżdżała do Drezna.
/RyS/
KRZANOWICE
8
PODZIĘKOWANIE
W organizację i przygotowanie tegorocznych Dni Krzanowic i dożynek gminnych włączyło się wiele osób fizycznych oraz
instytucji i organizacji. Wszystkim, którzy swoim zaangażowaniem i pracą przyczynili się do
uświetnienia tych dorocznych
lokalnych imprez, składam serdeczne podziękowania. To dzięki Państwa wsparciu – rzeczowemu, finansowemu i organizacyjnemu – mogliśmy przeżyć
wspólnie wiele radosnych chwil
i pokazać potencjał, jaki tkwi
w naszym środowisku.
polskiej gospodarki, odpowiedzialną za przesył gazu ziemnego oraz zarządzanie najważniejszymi gazociągami w Polsce.
Spółka rozpoczyna realizację
kluczowego projektu, jakim jest
Interkonektor Polska-Czechy,
w ramach którego powstanie
gazociąg wysokiego ciśnienia
o długości ok. 54 km i średnicy
1000 mm, tłocznia gazu w Kędzierzynie-Koźlu oraz stacja
pomiarowa w gminie Krzyżanowice. Trasa gazociągu będzie
przebiegała przez teren województwa opolskiego w gminach
Kędzierzyn-Koźle, Bierawa i Cisek oraz województwa śląskiego
w gminach Rudnik, Pietrowice
Wielkie, Racibórz, Krzanowice
i Krzyżanowice. Celem inwestycji jest stworzenie dwukierunSponsor główny Dni Krzanowic kowego połączenia przesyłowei Dożynek Gminnych:
go pomiędzy Polską i Czechami.
Operator Gazociągów Prze- W październiku 2013 roku Kosyłowych GAZ-SYSTEM S.A. misja Europejska przyznała injest spółką strategiczną dla westycji status „Projektu o zna-
czeniu wspólnotowym”, a w madukcyjna w Krzanowicach
ju 2015 roku projekt otrzymał 5. AGROS Krzanowice –Windofinansowanie z UE w zakrecenty Franica
sie prac projektowych z instru- 6. Apteka im. św. Wacława, Homentu finansowego „Łącząc Eumola Wąsik sp. j., Krzanoropę”. Więcej informacji o inwice
westycji oraz znaczeniu statusu 7. Südzucker Polska S.A. ZaPCI znajduje stronie www.gazkład produkcyjny „Cukrow-system.pl.
nia Cerekiew”
8. Przedsiębiorstwo Zaopatrzenia Rolnictwa Chempest SA
9. DACH-BUD Racibórz –
usługi dekarskie, pokrycia
dachowe, materiały budowlane
10.Lewiatan Minimarket DUWsparcia finansowego i rzeREST, Krzanowice
11.RESTEL MANFRED Firma
czowego udzielili:
Sponsorzy:
Handlowo-Usługowa „RE1. Firma Visa Vento Holding
MA”, Krzanowice
12.EL-BIS sp. z o. o., Racibórz
AG z Wrocławia
2. Przedsiębiorstwo Rolno- 13.„Pelargonium” Gospodar-Przemysłowe AGROMAX,
stwo ogrodnicze. Niewiera
Racibórz
A., Samborowice
3. Bank Spółdzielczy w Raci- 14.Kantor Wymiany Walut
borzu, o. Racibórz
„WOJTEX” Wojtek Piotr
4. Rolnicza-Spółdzielnia Pro- 15.Kebab, Krzanowice
Dożynkowy ostatni weekend
SIERPNIA W WOJNOWICACH
W dniach 27-28 sierpnia w Wojnowicach obchodzono święto plonów. Starostami dożynek byli
w tym roku Paulina Strachota i Rafał Fitzner. Sobotnie popołudnie wojnowiczanie spędzili przy
OSP, podziwiając pokazy street workout prowadzone przez grupę z Raciborza. Potem każdy, kto
tylko czuł się na siłach, mógł sprawdzić swoje możliwości w tej dyscyplinie.
Około 21.00 zjawił się nieoczekiwany gość – Zbigniew
Woźniak, właściciel pałacu
w Wojnowicach – który przedstawił swoją twórczość na tematy związane z wsią, pałacem, kościołem i ludźmi, czym zaskoczył niejednego widza. Resztę
wieczoru wszyscy spędzili na
tańcach i dobrej zabawie.
W drugi dzień dożynek, tuż
po korowodzie dożynkowym,
parafianie zebrali się tradycyjnie na festynie w piękny, słoneczny i upalny dzień, żeby
dalej świętować pomyślne zakończenie żniw. Artystycznie
rozpoczął się festyn dożynkowy
występami dzieci, zespołu Zyg-Zak i Beaty Piwowarczyk. Wiele atrakcji, zarówno dla dzieci,
jak i dorosłych, ściągnęły licz- komandosów. Idąc za słowa- bliczność: „Choć w niewielkiej
ną publikę, a jedną z najcie- mi Zbigniewa Woźniaka, któ- wsi mieszkamy, całkiem nieźle
kawszych atrakcji był pokaz ry dnia poprzedniego bawił pu- się tu mamy”, życzmy sobie, by
kolejne dożynki były równie
udane.
Nikol Urbaniec
16.Hryckiewicz Ewa. Kwiaciarnia, Krzanowice
17.„Instal Bud” Janosz, Racibórz
18.Kretek Leonard – Firma
Produkcyjno-Handlowa
Kretek
19.„Metro Underground” –
sklep odzieżowy, Racibórz
20.„Iza” Minimarket. Slotosz I.P.,
Krzanowice
21.Modlich sp. j. „Młynarstwo”,
Cyprzanów
22.„Piekarnia, cukiernia” Adam
Wyleżoł, Bieńkowice
23.Pracownia Usług Budowlanych – Andrzej Kuc, Bojanów
24.PROSAT, Racibórz
25.Obróbka metali – Robert
Solisz, Bojanów
26.Rameta. Zakład Pracy Chronionej. Spółdzielnia meblarska. Produkcja mebli tapicerowanych, Racibórz
27.R estauracja „Perła”, Krzanowice
28.Skup Surowców Wtórnych –
Brygida Labuda, Krzanowice
29.Spółdzielnia Kółek Rolniczych w Krzanowicach
30.Salon fryzjerski Łucja Pelka,
Krzanowice
31.Sklep spożywczo-przemysłowy „Waldi”, Bojanów
32.Sklep „Sosenka” – Ewelina
Daniszewska, Racibórz
33.Sklep Budowlany – Safer sp.
j. Józef Sbeczka, Grzegorz
Sbeczka, Tworków
34.P iekarnia, sklep ogólnospożywczy – Machura Artur, Borucin
35.Piekarnia, Ciastkarnia „Jasiek”, Pszczyna
36.Winiarski. FHU. Export
– Import, sprzedaż części
i maszyn rolniczych, Racibórz
37.Wienerberger – producent
pustaków, cegieł i dachówek
ceramicznych, Polska
38.Franiczek Joachim, Gospodarstwo Rolne, Racibórz
KRZANOWICE
9
Dożynki 2016 w Borucinie
Żniwa lepsze niż poprzednie...
Korona żniwna, platforma z piłkarzami i ich kibicami, królowa owoców i warzyw – to główne
akcenty korowodu dożynkowego, który odbył się 11 września w Borucinie. Prym wiodły jednak maszyny rolnicze, w tym kontrastowo połączone zabytkowe nieomal ciągniki z nowoczesnym osprzętem. Pochód zamykała bryczka ze starostami dożynek – Agatą Lamlą i Patrykiem
Plochem.
Kolorowy korowód dożynkowy wyruszył spod kościoła
w kierunku domu kultury. Tuż
za pojazdem straży pożarnej
i traktorkiem-kosiarką z flagą
dzielnie maszerowały przedszkolaki oraz uczniowie szkoły podstawowej. Między nimi znalazły
się też najmniejsze, jeszcze nie
całkiem profesjonalne pojazdy
rolnicze, napędzane... pedałami.
Dalej poruszały się już prawdziwe, ustrojone pojazdy rolnicze.
Kakofonia dźwięków klaksonów
przebijała się wśród dyskotekowych rytmów dobiegających od
strony platformy, na której młodzi piłkarze trenowali, a ci starsi
– oczywiście przy grillu – im kibicowali. Nie zabrakło też haseł,
dowcipnie podsumowujących
sens i cel pracy na roli.
Dotarłszy do celu, starosta
wraz ze starościną przekazali
symboliczny bochen chleba na
ręce sołtysa. Ten miał okazję pochwalić się pucharem, jaki drużyna z Borucina zdobyła w Turnieju Sołectw o Puchar Burmistrza
Krzanowic w czasie Dni Krzanowic. Dożynki były też okazją
do zaznaczenia dwudziestu lat
regionalnej izby pamięci, zorganizowanej przez dr Kornelię Lach.
Jakie były te żniwa? – Lepsze
niż poprzednie, jeżeli chodzi o plony. Nie można tego jednak powiedzieć o pogodzie – podsumowała tegoroczne zbiory Agata Lamla, starościna dożynkowa. Zdanie
to podziela starosta, Patryk Ploch.
Gdyby jeszcze ceny skupu były
wyższe... – Na razie pszenicy nie
sprzedajemy, bo się to mija z celem
– stwierdził dożynkowy starosta.
Zakończeniem części oficjalnej dożynek były występy najmłodszych uczestników – przedszkolaków i uczniów klas I-III.
Th
Udział uczniów i przedszkolaków
w dożynkach wiejskich w Borucinie
Po południu dzieci przedszkolne i uczniowie Zespołu
Szkolno-Przedszkolnego w Borucinie prezentowali się w barwnym korowodzie przebierańców,
który za starostami w bryczce,
Strażą Pożarną i koroną żniwną
podążał na miejsce świętowania – do Domu Kultury w Borucinie. Tam odbyło się uroczyste przekazanie chleba na ręce
sołtysa Ryszarda Polaka, później na scenie prezentowali się
uczniowie klas I-VI z pięknym
i długim programem artystycznym przygotowanym pod kierunkiem Róży Buchcik i Ireny
Hlubek. W realizacji programu
wspomogły w przygotowaniach
nauczyciele: Jolanta Pytlik, Agata Kotala, Monika Grzesiczek,
Anna Kolbuch i Paweł Kuczera,
a szkolny zespół „Tik-Tak” zaprezentował dwa układy taneczne pod kierunkiem Agaty Szabel.
Dziękujemy bardzo nauczycielom i uczniom za przygotowaW niedzielę 11 września na niej trójek uczniów z każdej żniwną do kościoła. Przed przy- nie pięknego programu.
o 10.00 odbyła się msza św. klasy. Uczniowie nieśli koszycz- gotowaniem darów ofiarnych
Irena Hlubek
dziękczynna z podziękowaniem ki z darami ziemi i szli w procesji złożyli na ręce księdza proboszza zebrane plony. Nie zabrakło za krzyżem, starostami i koroną cza Andrzeja Kałuży dary ziemi.
KRZANOWICE
10
Dożynki 2016
W Krzanowicach nie odpuścili i dożynki zrobili
W kolorowym korowodzie piękne dziewczęta i drogie maszyny
Ochotnicy z Krzanowic
MAJĄ KAMERĘ TERMOWIZYJNĄ
Cenny i przydatny w akcjach
sprzęt przywieziono z Niemiec.
To dar od strażaków w Parsberg.
7-9 lipca delegacja ochotników z OSP Krzanowice pojechała
do Parsberg w Niemczech, gdzie
została im przekazana kamera
termowizyjna marki Bullard. Jest
to drugie takie urządzenie w naszym regionie. Szeroka gama zastosowań w akcjach gaśniczych
i ratowniczych pozwoli strażakom między innymi szybciej zlokalizować przeszkody lub osobę
poszkodowaną w gęstym dymie.
W geście wdzięczności i przyjaźni ochotnicy przekazali pamiątkową, ozdobną siekierkę
strażacką. Delegaci również mie-
Jak przystało na stolicę gminy,
miasto Krzanowice, w którym
mieszka sporo rolników, zorganizowało 11 września dożynki
sołecko-parafialne. Tegorocznymi starostami uroczystości byli
Grażyna Filip i Rajmund Wieder.
Michał Kaptur
li okazję sprawdzić swoją kondycję, uczestnicząc w regionalnym turnieju OSP piłki nożnej.
Ochotnicy złożyli jeszcze jedną
wizytę przed powrotem do domu
– w jednostce OSP w Miesbach.
Gospodarze zdeklarowali się odwiedzić ochotników z Krzanowic w 2019 r. w ramach obchodu 130-lecia tej właśnie jednostki.
Kilka dni później ochotnicy
z Krzanowic zorganizowali wyjazd dla swojej MDP do Centralnego Muzeum Pożarnictwa
w Mysłowicach. To podziękowanie za dobre wyniki w zawodach,
jak również pomoc w organizowaniu festynu jednostki.
fot.: OSP Krzanowice,
Michał Kaptur
KRZANOWICE
11
Spotkanie z historią
W otworze umieszczono odpowiednio zabezpieczoną zawartość z 1926 r. oraz dokumenty świadczące o czasie obecnym:
imiona i nazwiska obecnych
władz gminy, skład Rady Miejskiej, odciski pieczęci urzędowych,
informację o zakresie, kosztach
i wykonawcy prowadzonej termomodernizacji oraz stronę tytułową gazety gminnej „Krzanowice
i okolice”, nr 4-6, kwiecień-czerwiec 2016, wraz z zamieszczonym
w niej artykułem o prowadzonym
remoncie.
/RyS/
w przedszkolu w Krzanowicach
Niecodziennego odkrycia stąpiono do prac termomoder- w elewacji budynku bloku z piadokonano w naszym przedszko- nizacyjnych tego obiektu. Przy skowca zauważono wydrążony
lu w Krzanowicach, kiedy przy- demontażu znajdującego się w nim otwór, w którym umieszczona została szklana tuba. Odkryto w niej wydanie „Oberschlesische Rundschau” z 25
lipca 1926 roku, znaczki, banknoty z lat 20. XX
wieku, w tym z czasów
szalejącej w Niemczech
inflacji oraz tzw. notgeldy – pieniądz zastępczy
emitowany w tym cza-
sie przez miasta i zakłady pracy. Otwarcie „kapsuły czasu” nastąpiło dokładnie po stu latach
od oddania do użytku odnawianego obecnie przedszkola, dawnej szkoły.
JUŻ PO WAKACJACH,
ale w naszej gminie jest co wspominać...
W Placówce Wsparcia Dziennego rzutem na taśmę – a to dzięki pozyskanej dotacji na wsparcie świetlic – udało się zorganizować wakacyjne
zajęcia dla tych podopiecznych, którzy z różnych względów spędzali
czas wakacyjny w domu.
Ci, którzy nie chcieli nudzić
się w domach, spędzali czas
w świetlicach w Krzanowicach
i Wojnowicach. W wakacyjnej
ofercie znalazły się zajęcia profilaktyczne, plastyczne, sportowe, wycieczki jednodniowe oraz
wyjazdy integracyjne, w których
uczestniczyli rodzice. Był to czas
pełen pozytywnej energii, często
nowych wyzwań i zmagań z samym sobą.
Wszystko odbywało się na
zasadzie zabawy połączonej
z profilaktyką, gdzie bardzo ważnym elementem było zwrócenie uczestnikom uwagi na rolę
i znaczenie w życiu rodziny oraz
wyposażenie dzieci i młodzieży
w techniki pozwalające na asertywne podejście do problemu
uzależnienia. Ważnym elementem oddziaływań profilaktycznych było także wyposażenie
beneficjentów w wiedzę o tym,
jak skutecznie radzić sobie ze
stresem oraz w wiarę we własne
możliwości i siły.
Atmosfera spotkań nawiązywała do klimatu magii Harry'ego Pottera. Były szyfry, mandale
13 września blok
z piaskowca wrócił na
swoje miejsce. Jego
wmurowanie nastąpiło
w obecności przedstawicieli przedszkolaków
z najmłodszej grupy wiekowej.
i magiczne doświadczenia. Nasi wychowankowie mogli także
zwiedzić przepiękne okolice Ojcowa, gdzie na zaproszenie zaprzyjaźnionego Instytutu Wspomagania Wychowania „Archezja”, wspólnie z rodzicami, wzięli
udział w grze terenowej na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego. Ciekawy i kształcący był
pobyt w Parku Nauki i Rozrywki
w Krasiejowie. Poznaliśmy również przepiękne okolice Ogrodzieńca, gdzie najodważniejsi,
pod okiem instruktorów, szlifowali umiejętności wspinaczki skałkowej. To był niezwykły
czas, który pozwolił zapoczątkować nowe przyjaźnie, nowe
znajomości, nowe relacje.
Akcja wakacyjna przebiegała w dwóch dwutygodniowych
turnusach. Udział w zajęciach
i działaniach plenerowych wzięło około sześćdziesięciu wychowanków z rodzicami.
Zadania były sfinansowane
z dotacji Województwa Śląskiego w ramach konkursu Wspieranie rozwoju lokalnych systemów profilaktyki i rozwiązy-
wania problemów uzależnień
oraz przeciwdziałania przemocy
w rodzinie w 2016 roku, dla zadania „Zróbmy coś razem” oraz
„Wspólnie z rodziną”. Wnioskodawcą była Gmina Krzanowice, a realizatorem zadania – Stowarzyszenie Razem dla Wojnowice, prowadzące w 2016 roku
na zlecenie Gminy Krzanowice
Placówkę Wsparcia Dziennego.
Ponadto Miejski Ośrodek
Kultury przygotował dla dzieci
i młodzieży biwaki i cykl spotkań – wakacyjne czwartki. Dla
dzieci zorganizowane zostały
warsztaty teatralne, a także gry
i zabawy. Motywem przewodnim tegorocznych wakacyjnych
czwartków był język czeski. Po
części warsztatowej dzieci uczyły
się podstawowych zwrotów w języku czeskim, a także własnoręcznie przygotowywały dla siebie różnego rodzaju poczęstunki:
sałatki owocowe, kanapki oraz
desery, łącząc zabawę z nauką
czeskich zwrotów, nazw owoców i warzyw. Przyswajanie
nowych słówek odbywało się
w formie quizu, aby jak najbardziej uatrakcyjnić naukę. Zajęcia prowadzone były w większości w języku czeskim w celu lepszego przyswojenia i osłuchania
się z nim. W spotkaniach każdorazowo uczestniczyło 30-35
uczestników w wieku 5-15 lat.
Jak widać, nikt, kto chciał
aktywnie spędzić czas wolny
w wakacje, nie mógł narzekać
na nudę.
Danuta Adamczyk
KRZANOWICE
12
WAKACYJNE CZWARTKI
z czeskim w tle w naszej gminie
Wakacyjne czwartki, organizowane przez Miejski Ośrodek Kultury w Krzanowicach, obejmowały w tym roku spotkania w miejscowościach naszej gminy: w Borucinie, Krzanowicach, Bojanowie, Pietraszynie oraz w Wojnowicach.
Dla dzieci zorganizowano warsztaty teatralne, a także gry i zabawy.
spędzić wakacje. Strażacy z Borucina swoim wozem strażackim wozili dzieci po całej miejscowości. Anna Musioł-Hermet
w formie quizu uczyła dzieci słówek i zwrotów w języku czeskim,
do tego wspólnie z nimi przygotowywała sałatkę owocową. Maria Mikołajczyk czynnie brała
udział we wszystkich działaniach na spotkaniu z dziećmi.
Następne spotkanie odbyło
Pierwszy wakacyjny czwar- które miały okazję uczestniczyć posterunkowy Krzysztof Klimek, się w Domu Kultury w Krzatek odbył się w Domu Kultury w warsztatach teatralnych pro- który przedstawiał sytuacje, na nowicach,. Kornelia Pawliczekw Borucinie. Na zajęciach zebra- wadzonych przez Irenę Hlubek. które dzieci mają zwracać szczeło się blisko trzydzieścioro dzieci, Na spotkanie przybył policjant gólną uwagę, aby bezpiecznie
Rozpoczęcie roku szkolnego 2016/17
w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Borucinie
1 września uczniowie, rodzice i nauczyciele rozpoczęli nowy rok szkolny od udziału w uroczystej
mszy szkolnej.
Po mszy wszyscy spotkali się na sali gimnastycznej,
aby definitywnie pożegnać
wakacje. Dyrektor Mariola
Kandziora w swoim przemówieniu inaugurującym nowy rok szkolny przywitała
wszystkich uczniów, nauczycieli, pracowników szkoły i życzyła im wszystkiego najlepszego, samych sukcesów w nauce i w pracy.
Inauguracja nowego roku
szkolnego to najważniejszy
dzień dla pierwszoklasistów.
W tym roku naukę w klasie
I rozpocznie sześcioro uczniów.
Są to: Dawid Burczyk, Ewelina Gajdeczka, Oskar Hofrichter, Paweł Kuc, Tomasz Mrazek,
Natalia Waniczek.
Uczniowie ci w obecności
wszystkich zebranych złożyli
uroczyste ślubowanie, w którym obiecali być wspaniałymi uczniami i wychowankami.
Po ślubowaniu pani dyrektor
pasowała ich na uczniów ZSP
w Borucinie. Na zakończenie
z rąk dyrektor Marioli Kan-
dziory i swojej nowej wycho- ców oraz dyplomik wspaniałe- nym dzwonkiem, oznajmiawawczyni Renaty Musioł każdy go pierwszaka.
jąc wszystkim, że naukę czas
otrzymał tytę z niespodzianKażdy pierwszak trady- zacząć!
ką przygotowaną przez rodzi- cyjnie też zadzwonił ręczPaweł Kuczera
-Błońska z pomocą akordeonu
śpiewała z dziećmi popularne
piosenki i przyśpiewki. Beata
Kaleja-Gorzalnik prowadziła zabawy animacyjne, a Anna
Musioł-Hermet przygotowywała z dziećmi sałatki, jednocześnie ucząc je zwrotów i nazw
warzyw i owoców w języku czeskim. Dyrektor MOK-u Krzanowice Marian Wasiczek asystował przy działaniach wakacyjnego czwartku w krzanowickim
domu kultury. Na koniec zajęć
dzieci otrzymały drobne prezenty.
Wakacyjny czwartek w Domu Kultury w Bojanowie rozpoczęła Beata Kaleja-Gorzalnik, by
przyśpiewkami i tańcem umilić czas, następnie Irena Hlubek
w formie zabawy wprowadzała dzieci w ciekawy i intrygujący świat teatru. Na wakacyj-
ne spotkanie przybyli policjanci
z krzyżanowickiego komisariatu,
dzieci miały możliwość zobaczenia radiowozu i jego wyposażenia. Paulina Bokwa z OSP Bojanów prezentowała zebranym
dzieciakom wyposażenie sprzętu ratowniczego oraz to, w jaki
sposób można pomóc poszkodowanym w różnego rodzaju
wypadkach. Anna Musioł-Hermet z zawodowym znawstwem
uczyła dzieci słówek i zwrotów
w języku czeskim, jednocześnie przygotowując z nimi sałatki owocowe. Na koniec strażacy z miejscowego OSP obwozili swoim samochodem po całej
miejscowości i ustawili dla nich
kurtynę wodną oraz pokaz piany
gaśniczej. Nad strażakami pieczę
miał Herbert Czogała.
Marian Wasiczek
13
KRZANOWICE
bowa grupa seniorów (plus kibice), która wzięła udział w pięciu
konkurencjach. Takich drużyn
było jedenaście. Nasi seniorzy
zajęli drużynowo 5. miejsce. Tego dnia można było też posłuchać występu zespołu 60 Plus
oraz potańczyć przy ich muzyce.
Jeszcze w tym samym miesiącu, 16 czerwca, nasi emeryci wzięli udział w kolejnych
sportowych zawodach, tym razem zorganizowanych w Biełej w Czechach przez tamtejszy
Klub Seniora. Konkurencje, dostosowane oczywiście do wieku
i sprawności zawodników (np.
marsz z kijkami, przeciąganie liny, rzuty hula-hopem na pachołki, czołganie się przez jutową rurę
czy gra planszowa „Człowieku,
Działo się dużo. Karnawał emeryci z Krzanowic zaczęli od balu w stylu country,który odbył się
nie irytuj się”), dawały zawod20 stycznia w czeskiej Chuchelnej. Na sali dominowały stroje i tańce rodem z Dzikiego Zachodu. nikom i kibicom wiele radości
i sprawiały, że wszyscy się
dobrze bawili. Jeszcze raz
Potem, 4 lutego, w tłu- ków uroczyste popołudnie przy kę do Wieliczki i Krakowszyscy razem: Czesi i Posty czwartek, seniorzy z koła kawie i ciastku. Spotkanie odby- wa, którą zorganizowała
lacy, spotkaliśmy się pod
w Krzanowicach oraz emeryci ło się przy pełnej sali (panowie Krystyna Mandrysz. Wykoniec czerwca na biesiaz Kuchelnej znowu bawili się na też byli), z kwiatkiem dla pań, cieczkowicze podziwiali
dzie plenerowej w Krzakarnawałowym balu przebierań- z poczęstunkiem i urozmaico- zabytkową kopalnię soli
nowicach. Było to powiców, ale tym razem w DK w Bo- nym programem artystycz- oraz stary rynek w Kratanie lata. Podczas sporucinie. Przewodnim motywem nym. Występowały mażoretki, kowie. Już dwa tygodnie
tkania śpiewano polskie
w ubiorze były figury geome- Krzanowickie Omy z zabawną później, bo 24 maja, odi czeskie piosenki biesiadtryczne, stąd trójkąty czy stoż- scenką, teatr amatorski z Boja- było się kolejne polskone, a także rozegrano turki na głowach, kratki, kółka nowa, zespół sześciu par z ukła- -czeskie spotkanie. Traniej w dwa ognie. Zwyi linie na bluzkach czy koszu- dem prezentującym dwa tańce dycyjnie, jak co roku, na
ciężyła drużyna z Borucilach. A ponieważ była to zaba- towarzyskie oraz Teresa Man- boisku w Kuchelnej smana. W czasie wakacji cały
wa emerytów, nie zabrakło też drysz, która dawnymi przeboja- żono tego dnia jajecznicę. Kon- bowiem w sobotę 4 czerwca czas działało biuro emerytów
„pana doktora”, który w każdej mi umilała wszystkim czas. Kie- sumpcji towarzyszyło wspólne członkowie koła wzięli udział w Krzanowicach, gdzie można
chwili gotów był nieść pomoc dy nastał maj, członkowie stowa- polsko-czeskie śpiewanie do w I Powiatowej Spartakiadzie było przyjść na kawę i pogaduszpotrzebującym. 9 marca z ko- rzyszenia „Dla nas szansa” oraz późnego wieczoru. Początek Seniorów, która miała miejsce ki. 23 sierpnia z kolei zarząd koła
lei zarząd koła zorganizował dla polscy i czescy emeryci wyje- czerwca zaznaczył się w kalen- na terenie OSiR-u pod Oborą. zorganizował dla swoich członswojej piękniejszej części człon- chali na jednodniową wyciecz- darzu emerytów na sportowo, Reprezentowała nas czterooso- ków i dla emerytów z Czech jed-
Co działo się w Gminnym Kole
Emerytów i Rencistów w tym roku?
Pokaz najnowszego sprzętu strażackiego
na festynie w Krzanowicach
Gry i zabawy dla dzieci
z nagrodami, pokaz najnowszego sprzętu ratownictwa
technicznego oraz gaszenie
pożaru przez młodzieżową
drużynę pożarniczą – 3 lipca krzanowickie OSP zaprosiło mieszkańców na strażacki festyn.
Michał Kaptur
nodniową wycieczkę. Głównym
punktem wyjazdu był trzygodzinny rejs stateczkiem po Kanale Gliwickim i po Odrze. Poza tym polska grupa seniorów
zwiedziła także Park Miniatur
Sakralnych w Olszowej, a Czesi
piękny zamek i park w Mosznej.
Dopisała wtedy pogoda, więc było bardzo przyjemnie i wesoło
(zwłaszcza na statku). Gminne Koło Emerytów włącza się
również we wszystkie akcje organizowane przez Urząd Miasta
w Krzanowicach. Tak było w maju, kiedy to nasi emeryci wzięli udział w rodzinnym marszu
nordic walking, oraz we wrześniu, gdy z okazji Dni Krzanowic startowaliśmy w sportowych zawodach i maszerowaliśmy w pochodzie dożynkowym.
Wzięliśmy też udział w projekcie
„Rozwiń skrzydła”, ucząc się języka angielskiego czy niemieckiego, tańca towarzyskiego, obsługi
komputera oraz biorąc udział
w spotkaniach z dietetykiem.
Jak widać, pomysłów na
spędzanie czasu wolnego nam,
emerytom, nie brakuje, a życzyć musimy sobie tylko zdrowia i wytrwałości, aby sprawnie kontynuować dalsze plany.
Dziękuję całemu zarządowi za
dotychczasowe zaangażowanie
przy realizacji wszystkich imprez i spotkań, a władzom miasta za wsparcie wielu działań.
Przewodnicząca koła
Katarzyna Łozińska
KRZANOWICE
14
Strażacy z Bojanowa
TRADYCYJNIE W ZABAWIE
z przedszkolakami
Święto Pieczonego Ziemniaka
w Zespole Szkół w Krzanowicach
Po pięknej i słonecznej przerwie wakacyjnej Zespół Szkół w Krzanowicach wrócił do realizacji programu profilaktycznego „Żyj zdrowo, bezpiecznie i baw się koniecznie”. W ramach tego
przedsięwzięcia 80 uczniów Szkoły Podstawowej przybyło do szkoły 20 września na godzinę
14.30, aby wspólnie świętować Dzień Pieczonego Ziemniaka.
Po przywitaniu gościa specjalnego – dyrektor dr Kornelii
Lach – uczniowie zostali podzieleni na cztery zespoły i wysłuchali historii o tym, jak ziemniak
znalazł się w Europie i dlaczego tak często gości na polskich
stołach. Następnie drużyny od-
powiadały na pytania związane
z wcześniej przeczytanym tekstem. Kolejnym punktem imprezy były gry i zabawy zespołowe. Uczniowie konkurowali
ze sobą w następujących zabawach: sadzenie ziemniaków, wykopki, spadający ziemniak i inne.
W czasie gdy dzieci bawiły się
w najlepsze, nasz niezastąpiony
Pan Bogdan walczył z żarem, aby
przygotować dla nas jak najlepsze ziemniaczki.
Po wysiłku fizycznym przyszedł czas na odpoczynek. Dzieci rozsmakowywały się w pysz-
Przedszkolaki z oddziału zamiejscowego w Bojanowie, jak
co roku korzystając z ładnej pogody, uczestniczyły w pikniku
na boisku w Bojanowie. Dzieci
świetnie się bawiły, grały w piłkę,
puszczały latawce oraz siłowały
nych, pieczonych ziemniakach
z masłem i odrobiną soli. Po
posiłku wykonywali prace plastyczne.
W akcję zaangażowały się:
Beata Kaleja-Gorzalnik, Joanna Kandziora, Jolanta Śliż i Debora Kosel. Opiekunowie składają serdeczne podziękowania
Katarzynie Ehr, Werze Filip oraz
Bogdanowi Soplowi za wyrozumiałość i pomoc w organizacji
imprezy.
Debora Kosel
się w przeciąganiu liny. Od kilku
lat spotykają się też na boisku ze
strażakami z OSP w Bojanowie.
W tym roku strażacy również
przyjechali na boisko i pokazali zafascynowanym dzieciom
sprzęt strażacki. Dzieci mogły
ubrać strój strażaka,
założyć hełm, oglądały pokaz udzielania pierwszej pomocy. Sprawdziły się
również w laniu wody z sikawek. Oczywiście wszystko odbywało się z pomocą
strażaków.
Dzieciom bardzo
podobał się prysznic
w wykonaniu strażaków. Wszystkie dzieci otrzymały pyszne
słodycze i napoje.
Joanna Krupa
Dzień Dziecka w Gminnym Ośrodku
Pomocy Społecznej w Krzanowicach
28 czerwca w godzinach od 12.00 do 16.00 Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Krzanowicach, w ramach projektu współfinansowanego ze środków
Unii Europejskiej pt.„Drugiemu Człowiekowi”, zorganizował wydarzenie
środowiskowe z okazji obchodzonego Dnia Dziecka.
Remont przedszkola
w Krzanowicach jeszcze trwa
Impreza odbyła się na boisku sportowym w KrzanowiWprawdzie termin zakoń- cach przy ul. Cegielnianej 3. Proczenia remontu przedszkola gram animacyjny – wspaniałą,
w Krzanowicach upływa z koń- pełną radości i uśmiechu zabacem października, ale harmo- wę, a także niezapomniane wranogram prac ustalono tak, aby żenia dla piętnastu uczestników
prace wewnątrz obiektu były za- projektu, ich otoczenia, a główkończone przed powrotem dzie- nie dla dzieci – zapewnił Crazy
ci do przedszkola po przerwie Club. Na festynie było mnóstwo
atrakcji, m.in. wizyta żywej mawakacyjnej.
W lipcu i sierpniu w całym skotki, malowanie twarzy, bańobiekcie wymieniono okna, in- ki mydlane, tańce integracyjne,
stalację c.o., wymalowano sale olimpiada sportowa na wesoło,
zajęć, korytarze i łazienki, zmie- interaktywne gry i zabawy, aniniono pokrycie dachowe i za- macje z chustą Klanza i kolomontowano solary. Trwają jesz- rowym tunelem, pokaz i nauka
cze prace na elewacji budynku, skręcania balonowych zwierząw pomieszczeniach piwnicz- tek, minidisco.
nych oraz docieplanie stropoPodczas upalnego popołudachu. Prowadzone będą w spo- dnia wszyscy uczestnicy impresób niezagrażający bezpieczeń- zy skorzystali z zimnych napostwu dzieci.
jów, lodów, kawy i poczęstunku.
/RyS/ Uczestnicy projektu pochwalili się także swoimi kulinarny-
mi zdolnościami. Panie upiekły
przepyszne ciasta, przygotowały
frytki, a także „zakręcane kartofle”, panowie z kolei grillowali kiełbasę.
Ponadto wszystkie dzieci
mogły skorzystać z ogromnej,
dmuchanej zjeżdżalni oraz basenu z piłeczkami. Dzieci otrzy-
mały również drobne upominki, nagrody i słodycze za udział
w grach i zabawach.
Projekt współfinansowany ze
środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu
Społecznego.
Gabriela Krautwurst
KRZANOWICE
15
Szkolne Czytanie „Quo vadis”
w Zespole Szkół w Krzanowicach
„Quo vadis” to wielka epicka opowieść o władzy, którą pokonała wiara;
o wierze, która przyniosła miłość; o miłości, która odmieniła Rzym. 16
września w Zespole Szkół w Krzanowicach miało miejsce niecodzienne
wydarzenie – uczniowie gimnazjum włączyli się w ogólnopolską inicjatywę Narodowego Czytania „Quo vadis”.
W pięknej scenerii przenieśli
się do czasów panowania cesarza Nerona i wielkiego Imperium
Rzymskiego. Rzym położony na
siedmiu wzgórzach, w pobliżu
Gór Albańskich, ze wspaniałymi placami, z monumentalnymi
świątyniami, z wykwintnymi willami rzymskich patrycjuszy tonącymi w kwitnących ogrodach,
bogactwo, przepych, rozpusta
i okrucieństwo, a z drugiej strony ubogie dzielnice Subury i Zatybrza, w których rodzi się nowy świat, świat pierwszych chrześcijan – pełen dobroci, szacunku,
uczciwości, wierności i nadziei
pokładanej w Bogu.
Młodzież tego dnia zaprezentowała się w rzymskich strojach
– chłopcy przywdziali na siebie
białe togi, a dziewczyny – długie suknie, oryginalną biżuterię
i kwieciste wianki.
Swoją obecnością zaszczycili uczniów i nauczycieli tak zacni goście jak poseł na Sejm RP
Gabriela Lenartowicz, sekretarz
Gminy Krzanowice Rita Serafin
i dyrektor Gminnej Biblioteki
Publicznej Sylwia Hofrichter.
Młodzież pod kierunkiem
Marceli Szymańskiej przygotowała krótki program artystyczny informujący o celach ogólnopolskiego projektu Narodowego
Czytania. Dzięki dostępowi do
Internetu zebrani mogli zobaczyć
inaugurację tej akcji, która miała
miejsce 3 września w Ogrodzie
Saskim w Warszawie w obecności pary prezydenckiej: Andrzeja
Dudy i Agaty Kornhauser-Dudy.
Wspomniano również, że tegoroczne Narodowe Czytanie nawiązuje do ustanowionego przez
Sejm i Senat RP Roku Henryka
Sienkiewicza. W 2016 roku przypada 170. rocznica urodzin i 100.
rocznica śmierci pisarza.
W trakcie akademii uczniowie obejrzeli najwymowniejsze
fragmenty filmu „Quo vadis”
z 2001 roku w reż. Jerzego Kawalerowicza oraz utwór muzyczny „Quo vadis, Domine” w wyk.
Michała Bajora. Prowadzące
uroczystość Paulina Miczajka
i Natalia Kretek (kl. III a) wróciły wspomnieniami do tegorocznych Światowych Dni Młodzieży,
by podzielić się ze swoimi rówieśnikami pewną ciekawostką dotyczącą papieża Franciszka.
Otóż podczas spotkania w Krakowie prezydent Andrzej Duda
przekazał papieżowi wyjątkowy
Anna Wojtaszek
– trzykrotna olimpijka z Krzanowic
Kartka z kalendarza. Minęło sześćdziesiąt lat
od startu na igrzyskach w Melbourne Anny
Wojtaszek. Krzanowiczanka reprezentowała
wówczas polskie barwy i klub Budowlani Opole. Po olimpiadzie nie wróciła do Polski.
prezent – przeszło stuletnie wydanie „Quo vadis” w języku hiszpańskim. Młodzież zobaczyła
filmik o tym kolekcjonerskim
wydaniu książki.
Po tej części goście publicznie odczytali wybrane fragmenty lektury: poseł G. Lenartowicz
– dotyczący wielkiej troski Ligii
o Winicjusza w czasie jego choroby, sekretarz R. Serafin – pierwszego spotkania młodych, zaś ks.
wikary Tomasz Cymbalista – kazanie św. Piotra w Ostrianum. Było wzniośle i patetycznie...
Był też czas na wręczenie dyplomów i nagród książkowych
dla laureatów szkolnych konkursów zorganizowanych w ramach obchodów Tygodnia Sien-
Anna Wojtaszek-Pazera-Bocson, lekkoatletka klubu Budowlanych Opole (obecnie Odra
Opole), urodziła się 22.11.1936
r. w Krzanowicach. Po raz pierwszy wystąpiła na XVI Igrzyskach
Olimpijskich w 1956 r. w Melbourne, gdzie zajęła w rzucie
oszczepem 9. miejsce z wynikiem 46.92 m. Po IO pozostała
w Australii, wychodząc za mąż
za Polaka o nazwisku Pazera, i od
1957 r. reprezentowała barwy Australii. 24 lipca 1958 r. w Cardiff
ustanowiła rekord świata z wynikiem 57.40 m. Startowała jeszcze
na Igrzyskach w Rzymie (1960 r.,
6. miejsce) i w Tokio (1968 r., odpadła w eliminacjach). Zwyciężyła w Igrzyskach Wspólnoty Narodów w 1958, w 1966 zdobyła srebrny medal, a w 1962 była
trzecia. Mistrzyni Australii z 1958,
1960, 1963, 1964, 1966 i 1967. We
wrześniu 2000 pobiegła ze zniczem olimpijskim, który przemierzał Australię.
kiewicza. W Konkursie Kaligrafii
I miejsce zajęła Paulina Herzog
(kl. II), wyróżnienie – Emilie Kocjan (kl. I b). Laureatami Konkursu Ortograficznego zostali:
• I miejsce – Magdalena Gorzalnik (kl. I b),
• II miejsce – Dominik Wyglenda (kl. I b),
• III miejsce – Ewa Paskuda
(kl. III b).
W dalszej części spotkania
głos zabrali zaproszeni goście,
którzy uświadamiali rolę i znaczenie czytania w życiu młodych ludzi oraz dzielili się swoimi doświadczeniami z obcowania z tą wyjątkową lekturą, jaką
jest „Quo vadis”.
Na zakończenie spotkania
poseł Gabriela Lenartowicz
przybijała prezydencką pieczęć
upamiętniającą udział w projekcie Narodowego Czytania 2016
na egzemplarze lektury przyniesione przez uczniów i nauczycieli z domowych biblioteczek. Nasza szkoła zdobyła ten stempel
dzięki uprzejmości Małgorzaty
Szczygielskiej – dyrektor Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Raciborzu, z którą od
kilku już lat owocnie współpracuje. Ten symboliczny moment
pieczętowania książki dodatkowo uświetniła Magdalena Pohlmann (kl. III b), śpiewając pieśń
„Błogosławieni miłosierni” – oficjalny hymn Światowych Dni
Młodzieży.
Inicjatorem działania była
Marcela Szymańska. Za pomoc
w organizacji uroczystości podziękowania należą się następującym nauczycielom: Aleksandrze Osadnik, ks. Tomaszowi Cymbaliście, Deborze Kosel.
Marcela Szymańska
Działania
profilaktyczno-edukacyjne
w ZS Krzanowice
9 i 15 września w ramach
działań profilaktycznych i realizacji rządowego programu
Bezpieczna + oraz ogólnopolskiej kampanii „Odpowiedzialny
kierowca” odbyły się pogadanki
z przedstawicielami Policji dla
uczniów naszej szkoły.
9 września dzielnicowy Posterunku Policji w Krzyżanowicach asp. sztab. Krzysztof Klimek
spotkał się z uczniami klas I-III
edukacji wczesnoszkolnej, żeby
porozmawiać o bezpieczeństwie
w drodze do i ze szkoły, przepisach ruchu drogowego oraz
o różnych zagrożeniach.
15 września oficer prasowy
KPP w Raciborzu kom. Mirosław Szymański podczas spotkania z uczniami kl. IV SP skoncentrował swoją uwagę na zagadnieniu dotyczącym narkotyków
i dopalaczy. Podczas pogadanki
omówił, co z prawnego punktu
widzenia może grozić za zażywanie i posiadanie narkotyków.
Policjant zapoznał dzieci z procedurami, jakie są podejmowane
w przypadku znalezienia u kogoś nielegalnych środków odurzających. Podczas spotkania nie
zabrakło też informacji o dopalaczach. Uczniowie dowiedzieli się, czym może grozić naby-
wanie i zażywanie tego rodzaju
substancji. Mundurowy apelował do młodych ludzi o rozwagę
i świadome podejmowanie decyzji, które mogą mieć wpływ na
ich całe późniejsze życie. Ponadto
policjant przedstawił młodzieży zagrożenia płynące z cyberprzemocy i cyberprzestępczości. Przypomniane także zostały podstawowe przepisy ruchu
drogowego dotyczące pieszego
i rowerzysty. W trakcie spotkania z uczniami kl. IV SP omówiony został też temat konsekwencji
prawnych związanych z popełnianiem czynów karalnych przez
nieletnich oraz odpowiedzialności rodziców. Na pamiątkę wizyty uczniowie otrzymali druczki
planu lekcji. W najbliższym czasie otrzymają także ulotki informacyjne oraz odblaski.
W tym roku szkolnym planuje się także spotkanie z policjantem dla uczniów gimnazjum
oraz rodziców wychowanków.
Inicjatorem obu spotkań był
pedagog szkolny mgr Alina Wiśniewska.
W szkole wykonano ta kże
wystawę gazetki szkolnej dotyczącą kampanii „Odpowiedzialny kierowca”.
Alina Wiśniewska
Ładnieje przedszkole w Pietraszynie
Nowe okna, nowe drzwi zewnętrzne i wewnętrzne wiatrołapowe oraz
nowa wykładzina w sali zabaw – to powód do zadowolenia nie tylko
naszych milusińskich, ale także rodziców i personelu przedszkola w Pietraszynie.
Pozostawiająca wiele do życzenia stara drewniana stolarka okienna i drzwi zewnętrzne
wreszcie zostały wymienione.
Koszt przeprowadzonego remontu wyniósł ponad 16 tys. zł.
Wprawdzie na 1 września nie wykonano prac malarskich wykończeniowych przy drzwiach, ale estetyka i komfort ich użytkowania uległy zdecydowanej poprawie.
Do wykonania pozostało także
nowe zadaszenie obok wejścia
frontowego do przedszkola. Te
prace sołectwo postanowiło sfiźródło: FB/800 lat Opola, nansować z funduszu sołeckiego
Wikipedia i przeznaczyło na ten cel 2 tys. zł.
KRZANOWICE
16
„Żelazny jak strażak” w Krzanowicach
David Pasek z pucharem
prezesa OSP Krzanowice
W dniach 2-3 lipca w Krzanowicach odbył się dwudniowy
festyn strażacki zorganizowany
przez OSP Krzanowice. Pierwszego dnia odbyły się dodatkowo zawody sportowo-pożarnicze „Żelazny jak strażak” o puchar prezesa OSP Krzanowice.
Są to zawody polegające na przebiegnięciu 200 metrów z przeszkodami, które zostały ustawione na trasie biegu. Pierwsze
miejsce zajął David Pasek, drugie miejsce wywalczył Peter Bocek, z kolei trzecie – Krzysztof
Wyglenda. Zwycięzcy otrzymali
puchary, nagrody pieniężne oraz
nagrody niespodzianki.
1. miejsce: David Pasek –
3:19:45
2. miejsce: Peter Bocek –
3:22:70
3. miejsce: Krzysztof Wyglenda – 3:23:70
4. miejsce: Martin Lamla –
3:25:00
5. miejsce: Patryk Wyglenda –
3:35:80
6. miejsce: Grzegorz Sławik –
4:08:00
7. miejsce: David Arban –
11.miejsce: Pavel Bocek –
4:43:00
12.miejsce: Lukas Moravec –
5:37:00
13.miejsce: Marcel Benes –
5:46:25
14.miejsce: Rafał Skupin –
5:50:00
15.miejsce: Robert Ternka –
5:50:00
16.miejsce: Patrik Sollich –
6:00:06
17.miejsce: Radek Riemel –
4:12:00
6:00:70
8. miejsce: Paweł Jachim – 18.miejsce: Radka Malcharko4:15:15
va – 6:28:78
9. miejsce: Adam Gajdeczka – 19.miejsce: Łukasz Daniszew4:27:90
ski – 8:00:80
10.miejsce: Andreas Nowak –
Katarzyna Kubik
4:36:50
Przestępstwo w Krzanowicach
– chciał sprzedać garnki starszej kobiecie,
UKRADŁ PIENIĄDZE
Nawet pięć lat w więzieniu może spędzić 51-letni mieszkaniec powiatu
kędzierzyńsko-kozielskiego. 1 lipca mężczyzna ukradł staruszce kilkaset euro i uciekł samochodem do Raciborza. Po kilkunastu minutach
od kradzieży został jednak zatrzymany przez policjantów z raciborskiej
drogówki. W niedzielę 3 lipca, po dwóch nocach spędzonych w policyjnym areszcie, usłyszał zarzut, a odzyskane przez policjantów pieniądze
powróciły do właścicielki.
W piątek 1 lipca około godziny 10.00 dyżurny raciborskiej
komendy policji otrzymał informację od sąsiada poszkodowanej 89-letniej kobiety, że została ona okradziona, a sprawca ucieka samochodem marki
Mitsubishi na niemieckich numerach rejestracyjnych w stronę Raciborza. Do przestępstwa
doszło w jednym z domów jednorodzinnych w Krzanowicach.
Na miejsce natychmiast wysłano policjantów, a dyżurny podał
komunikat drogą radiową. Jak
ustalili stróże prawa, mężczyzna
wszedł do mieszkania seniorki,
by rzekomo sprzedać jej garnki.
Wtedy ukradł poszkodowanej
kilkaset euro i uciekł.
Policjanci rozpoczęli działania mające na celu zatrzymanie pojazdu, którym poruszał
się sprawca kradzieży. Już po
kilkunastu minutach patrol raciborskiej drogówki zauważył
w Raciborzu na ulicy Kościuszki
podejrzany samochód i zatrzymał go. Okazało się, że kierowcą, a zarazem osobą związaną
z przestępstwem w Krzanowicach, jest 51-letni mieszkaniec
powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie 3 lipca
usłyszał zarzut kradzieży. Odzyskane przez policjantów pieniądze trafiły do właścicielki. Za popełnione przestępstwo 51-latkowi grozi nawet pięć lat więzienia.
Konkurs na logo MOK-u
w Krzanowicach rozstrzygnięty
kpp
Konkurs na logo Miejskiego
Ośrodka Kultury w Krzanowicach rozstrzygnięty. Wpłynęło
kilkanaście projektów. Nadesłane prace były bardzo interesujące pod względem artystycznym,
dlatego wybór nie należał do
najłatwiejszych. Mimo to miejmy nadzieję, że wybrany projekt
przypadnie wszystkim do gustu
i będzie się pozytywnie kojarzył.
Logo MOK Krzanowice zaprojektował Patryk Szaran, który
otrzymał zaproszenie na kolację dla dwóch osób w restauracji Hotelu Racibor.
Marian Wasiczek
KRZANOWICE
17
Klątwa von Bancków
– opowieść starego człowieka
NA KRÓTKO PRZED ŚMIERCIĄ
Dawno, dawno temu, a już na pewno jeszcze w XIX wieku, ludzie
w Wojnowicach żyli jak bracia, w zgodzie i harmonii. Wszyscy sobie
pomagali, nikt nikomu niczego nie zazdrościł i choć nie było bogato,
panowała powszechna życzliwość. Nic więc dziwnego, że upodobał
sobie to miejsce spadkobierca bankierskiej fortuny, dr Carl Johann Kuh,
który przyjechał w te strony aż z Wrocławia i w 1828 roku wybudował
w Wojnowicach okazałą rezydencję.
Po jego śmierci dobra kupił
pochodzący z Magdeburga porucznik w stanie spoczynku, Heinrich Banck. Jemu też Wojnowice przypadły do gustu i w 1875
roku zamieszkał w pałacu.
Rodzina Bancków cieszyła się
ogromnym uznaniem i szacunkiem, zarówno wśród okolicznych mieszkańców, jak i władz.
Stary Heinrich wzorowo prowadził swój folwark. Po pożarze,
jaki miał miejsce w czasie żniw
w 1901 roku, który doszczętnie
strawił zabudowania folwarczne, zbudował na nowo budynki
gospodarcze, ale już na najwyższym poziomie ówczesnej technologii budowlanej, tzn. z cegły
klinkierowej, zaś dachy pokrył
dachówką. Zaledwie kilka lat
wcześniej rozbudował sam pałac, dobudowując drugie piętro i nadając mu zupełnie nowy
kostium architektoniczny, neo-
barokowo-klasycystyczny, ten
sam, który zachował się do chwili obecnej. W samym Raciborzu
miał na tyle duże poważanie, że
w przypadku urlopu lub choroby zastępował samego starostę.
Nic więc w tym dziwnego, że
w grudniu 1908 roku otrzymał
z rąk samego cesarza Wilhelma
II tytuł szlachecki i odtąd rodzina nazywała się von Banck.
Heinrich von Banck był też
dobrym pracodawcą i „ludzkim” przełożonym, zaś mieszkańcy odpłacali mu wdzięcznością i serdecznością. Kiedy więc
miał umierać, w 1911 roku, choć
rodzina była przecież wyznania
ewangelickiego, poprosił swą
żonę, by po jego śmierci uczyniła dużą darowiznę na rzecz
kościoła katolickiego, służącego poczciwym mieszkańcom
ukochanej wsi. Fakt ten udokumentowany został w miejscowej
księdze parafialnej.
Schedę po ojcu przejął syn
Eduard. Był dobrym panem,
dawał pracę, nadal wspomagał kościół, w którym modlili
się mieszkańcy Wojnowic. Czas
biegł, życie toczyło się spokojnie
jak w tysiącach podobnych wsi,
aż do czasu wybuchu II wojny
światowej. Było ciężko, bo radykalnie ubyło rąk do pracy,
a wszystkie prace w gospodarstwie musiały zostać wykonane.
Najgorsze jednak nadeszło, gdy
nieubłaganie zaczęła się zbliżać armia czerwona. Choć wieści nadchodziły katastroficzne,
nikt tak naprawdę nie wiedział,
czy zostać, czy uciekać. Eduard
von Banck po gruntownej naradzie rodzinnej zdecydował, że
zabiorą najpotrzebniejsze rzeczy
i wyjadą 600 km na północny
zachód, w okolice Magdeburga.
Stamtąd bowiem rodzina się wy-
wodziła; tam też mieszkali dobrze urządzeni krewni, a może
nawet i znajdowała się tam część
rodzinnego majątku.
Pod koniec marca 1945 roku, w mroźny poranek, rodzina wsiadła z niewielkim bagażem do samochodu i odjechała.
Na miejscu został wypróbowany administrator i cała służba,
która przez lata pracy zyskała
sobie zaufanie pryncypała. Kilkoro służących otrzymało zadanie szczegółowego informowania na bieżąco o tym, co się
w majątku i pałacu dzieje.
Skoro tylko wyjechali, a czerwonoarmiejcy dochodzili dopiero w okolice Raciborza, stało się coś niesamowitego i niemożliwego wręcz do pojęcia. Ci
zacni, pracowici i uczciwi dotąd mieszkańcy Wojnowic zaczęli regularną grabież i szaber
wszystkiego, co tylko ma jakąś
wartość. Zarówno sama służba,
jak i mieszkańcy wsi kradli, co
tylko się dało. Wynosili nie tylko
takie przydatne rzeczy jak buty,
ubrania, pościel czy nakrycia, ale
i dywany, krzesła, fotele, obrazy,
drobniejsze meble, książki i co
tylko byli w stanie unieść. Kiedy kilka dni później do pałacu
wkroczyli żołnierze z czerwonymi gwiazdkami na hełmach,
wśród nieprawdopodobnego bałaganu stały już tylko najcięższe meble... Nie lepiej było w folwarku: zniknęło prawie wszystko, nie wyłączając węgla z piwnic,
zapasów żywności itp.
Szybko się Eduard von Banck
dowiedział, jaki los spotkał jego
posiadłość. Serce mu omal nie
pękło i chyba mniej by przeżywał, gdyby, jak to bywa na wojnie, pijani żołdacy po prostu pałac spalili, niż to, że „jego” ludzie,
dla których zrobił tak wiele dobrego, którzy zawsze z uśmiechem kłaniali mu się w pas, po
prostu i bez żadnych skrupułów
go okradli. Z tej strony nieszczęścia najmniej się spodziewał...
Z powodu żelaznej kurtyny
nie dane mu już było Wojnowic zobaczyć, ale do końca życia
był mocno rozgoryczony, bo nie
dość, że historia obeszła się z jego majątkiem tak okrutnie, to
jeszcze ludzie, którym ufał, tak
haniebnie go zdradzili. Umierając, przeklął wszystkich złych
ludzi z Wojnowic: „Odtąd będą
oni podzieleni przez ciągłe kłótnie i swary, a niesnaski i zawiść
trwać będą długie lata”.
Mijały dziesięciolecia, czas leczy rany. Syn Eduarda, Wolfram,
będąc już starym człowiekiem,
na kilka lat przed śmiercią coraz bardziej tęsknił za miejscem
swego szczęśliwego dzieciństwa.
Postanowił podtrzymać rodzinną tradycję i wesprzeć wiernych
z dawniej ukochanej wsi kolejną
darowizną na remont kościoła. Co prawda pamiętał o klątwie, jaką rzucił na wiarołomnych wojnowiczan jego ojciec,
ale przecież każdy może zbłądzić. Zresztą, większość z nich
już nie żyje. Poza tym ludzie się
przecież zmieniają, więc zawsze
zasługują na nową szansę, a tamtych krzywd i tak już nie sposób naprawić. Doszedł jednak
do wniosku, że skoro jego rodzina jest częścią historii tej okolicy,
a von Banckowie nigdy już tu
nie wrócą, a przy tym ich dawny pałac jest w godnych rękach
i można go zwiedzać, to dobrze
by było zorganizować w nim jakieś małe muzeum ku pamięci
swej rodziny...
W 2012 roku, wraz z synem,
wzorem swej babki, która ponad sto lat wcześniej dokonała
dużej darowizny na rozbudowę
kościoła w Wojnowicach, przekazał pieniądze na remont wieży kościelnej. Uznał bowiem, że
czynienie dobra jest zachętą, by
inni również czynili dobro. Niestety, i jemu dane było przeżyć
głębokie rozczarowanie. Prócz
jednego, jedynego przypadku,
nikt nie poczuł potrzeby rozliczenia się z tą wstydliwą przeszłością z ostatnich tygodni wojny. Ten odosobniony „sprawiedliwy”, który zresztą tę legendę
o klątwie von Bancków opowiedział, przywiózł do pałacu kilka
przedmiotów i powiedział: „One
stąd pochodzą i tu jest ich miejsce, a ja jestem już stary i pragnę
umrzeć z czystym sumieniem...”.
Dodał też, że nadal w wielu domach przechowywane są krzesła, fotele, meble, książki i mnóstwo jeszcze innych przedmiotów z pałacu. Co więcej, obecni
ich posiadacze nawet się nie kryją się z tym, skąd pochodzą ich
„pamiątki”, a niektórzy nawet
chcieliby je do pałacu sprzedać...
Kolejny więc przedstawiciel
rodziny, Wolfram, umierał przepełniony żalem do mieszkańców
Wojnowic. Oznajmił synowi, że
nie tylko klątwa ojca pozostaje w mocy, ale i dołożył do niej
przepowiednię, że skoro ludzie
chodzą do kościoła, który rodzina von Banck tak hojnie wspierała i nie odniosło to większego
skutku, to „kolejni proboszczowie będą się tak często zmieniali i odchodzili jeden po drugim,
czasem nawet w niesławie, aż ludzie przejrzą na oczy i zrozumieją, jaką krzywdę wyrządzili swemu dawnemu chlebodawcy...”.
Na razie, od czasu darowizny
w 2012 roku, mamy już trzeciego proboszcza, a wieś nadal do
zgodnych i przepojonych wzajemną miłością nie należy. Tym
razem ludzi podzieliły wiatraki.
Czyżby więc klątwa von Bancków była nadal w mocy?
spisał Zbigniew Woźniak
Z PIŁKARSKICH BOISK
B klasa grupa II
Tabela: (miejsce, nazwa zespołu, punkty, bramki strzelone/stracone)
1. Dąb Gaszowice II 14 22:6
2. LKS Pawłów 13 20:8
3. LKS Adamowice 13 16:13
4. LKS 07 Markowice 11 10:5
5. LKS Ruda Kozielska 10 11:11
6. LKS Jankowice 10 11:10
7. Naprzód Borucin II 8 25:23
8. LKS Grzegorzowice 8 13:16
9. LKS Górki Śląskie 7 17:12
10.LKS Cyprzanów 7 13:14
11.LKS Gamów 6 13:17
12.Wicher Płonia 4 13:18
13.Płomień Siedliska 4 12:23
B klasa grupa I
Tabela: (miejsce, nazwa ze- 14.Zryw Rudnik 1 9:29
społu, punkty, bramki strzeloC klasa
ne/stracone)
1. KS Kornowac 13 22:5
Tabela: (miejsce, nazwa ze2. Naprzód Czyżowice II 12 społu, punkty, bramki strzelo19:12
ne/stracone)
3. Odra Nieboczowy 12 17:10 1. Naprzód 46 Zawada II 11
4. Przyszłość Rogów II 12 12:8
16:10
5. Naprzód 37 Krzyżkowice 2. Zameczek Czernica II 10
A klasa
10 12:11
17:8
3. LKS Tworków II 10 16:9
Tabela: (miejsce, nazwa ze- 6. LKS Owsiszcze 9 11:7
4. Olszynka Olza 8 16:11
społu, punkty, bramki strzelo- 7. LKS Bieńkowice 7 15:9
8. KS 25 Kokoszyce 6 5:9
5. Sparta Babice 8 14:3
ne/stracone)
6. LKS Zabełków 7 11:8
1. KS 1905 Krzanowice 19 9. LKS Pstrążna 6 14:23
10.Rozwój Bełsznica 5 11:14
7. Czarni Gorzyce II 6 13:5
30:10
11.LKS Wojnowice 4 16:21
8. KS Pietraszyn 5 9:14
2. LKS Lyski 19 20:5
12.LKS Dzimierz 3 5:24
9. LKS Bojanów 3 6:24
3. LKS Raszczyce 15 21:9
13.Unia Turza Śląska II 3 6:12 10.Ruch Bolesław 1 10:19
4. Płomień Kobyla 14 27:12
11.Naprzód 32 Syrynia II 0 3:20
5. Czarni Gorzyce 13 16:9
Klasa okręgowa grupa III
Tabela: (miejsce, nazwa zespołu, punkty, bramki strzelone/stracone)
1. Przyszłość Rogów 16 17:8
2. Odra Centrum Wodzisław
16 15:7
3. Naprzód 32 Syrynia 16 13:6
4. LKS Krzyżanowice 13 15:8
5. Naprzód 46 Zawada 13
18:12
6. Rafako Racibórz 13 13:10
7. Forteca Świerklany 10 11:7
8. Polonia Marklowice 10 16:16
9. APN Odra Wodzisław 10
6:10
10.Naprzód Borucin 9 11:18
11.Silesia Lubomia 8 15:16
12.Polonia Łaziska Rybnickie
7 13:15
13.Gwiazda 32 Skrzyszów 6
12:14
14.LKS 05 Tworków 5 5:14
15.Naprzód Czyżowice 3 5:13
16.KS 27 Gołkowice 1 8:19
6. LKS Chałupki 12 21:13
7. Wypoczynek Buków 11
16:11
8. Czarni Nowa Wieś 11 14:9
9. Górnik Pszów 10 19:13
10.Start Pietrowice Wielkie 9
16:16
11.LKS Brzezie 7 12:19
12.LKS Ocice 7 8:23
13.Zgoda Zawada Książęca 6
8:22
14.LKS Studzienna 3 9:16
15.Strzelec Rzuchów 1 6:37
16.Stal Kuźnia Raciborska 0
7:26
W Borucinie kreatywnie
spędzano czas na biwaku
Miejski Ośrodek Kultury w Krzanowicach zorganizował biwak dla dzieci i młodzieży w Domu Kultury w Borucinie. Grupą trzydziestu osób
opiekowały się Maria Mikołajczyk i Beata Kaleja-Gorzalnik. Spotkanie
rozpoczęło się o godz. 16.00.
Dzieci i młodzież po rozłożeniu śpiworów rozpoczęły zabawę we własnym gronie. Po kolacji (pyszne naleśniki przygotowała Kasia Ciemienga) Beata
Kaleja-Gorzalnik zorganizowała zabawę z ruchami taneczny-
mi. Następnie wiele sprytnych
i inspirujących pomysłów, jak
zmienić starą bluzeczkę w nową,
przekazała pani Kasia. Uczestnicy również wykazali się kreatywnością i wykonywali przepiękne
fryzury, makijaże oraz zabiegi
kosmetyczne. Po udanej zabawie
wszyscy udali się na odpoczynek.
Rano uczestnicy zjedli śniadanie
i w znakomitych humorach rozeszli się domów.
Marian Wasiczek
KRZANOWICE
18
Początek piłkarskiej jesieni w gminie Krzanowice
Runda jesienna sezonu
2016/2017 ruszyła. W rozgrywkach na różnym szczeblu bierze
udział pięciu reprezentantów naszej gminy. Dowiedz się, jak sobie radzą na początku sezonu.
Klasa okręgowa
KS Naprzód Borucin
Po niezwykle udanym debiutanckim sezonie 2015/2016 ekipa Naprzodu Borucin w obecnych rozgrywkach nie radzi
sobie zbyt dobrze. Choć sezon
zaczęła od wygranej, to kolejne trzy spotkania zakończyły się
porażkami zespołu prowadzonego przez Jerzego Halfara. Zła
passa przerwana została na dwa
mecze, kiedy to drużyna Naprzodu pokonała swego imiennika z Czyżowic oraz skrzyszowską Gwiazdę. Niestety, na
tym dobra passa się skończyła.
25 września drużyna z Borucina
po raz wtóry okazała się gorsza
od swego oponenta. Tym razem
była to Silesia Lubomia, która
wbiła zespołowi z naszej gminy trzy gole, nie tracąc żadnego.
Obecnie drużyna Jerzego Halfara plasuje się na dziesiątym miejscu w tabeli. Na swym koncie
ma dziewięć punktów. Jej bilans
bramkowy to jedenaście bramek
po stronie zysków i osiemnaście
po stronie strat. Nie świadczy to
najlepiej o defensywie Naprzodu, który w poprzednich sezonach mógł się pochwalić jedną
z najlepszych linii defensywnych
spośród lokalnych ekip. Kibicom
nie pozostaje nic innego jak wierzyć, że wszystko ułoży się po
myśli zespołu Borucina i na koniec sezonu drużyna ta osiągnie
podobną lokatę jak w sezonie
poprzednim.
Klub z Borucina dysponuje
także zespołem rezerw. Drużyna
ta reprezentuje naszą gminę na
szczeblu II grupy B klasy. Obecnie plasuje się na siódmym miejscu w stawce czternastu zespołów. Na swym koncie ma osiem
punktów, które zdobyła dzięki
dwóm wygranym i dwóm remisom. Dwa spotkania zakończyły się porażkami zespołu rezerw. Liczba bramek zdobytych
przez tę ekipę może napawać
optymizmem. Zawodnicy Borucina pokonali bowiem bramkarzy przeciwników aż dwadzieścia pięć razy (najwięcej z całej
ligi). Niestety ilość bramek straconych nie świadczy najlepiej
o defensywie. Póki co wyniosła
ona dwadzieścia trzy trafienia.
Mimo to sympatycy Naprzodu
mają nadzieję na uzyskanie celu, jakim będzie utrzymanie obu
ekip na ich obecnym szczeblu
rozgrywkowym.
cięstwa, co pozwalało na zajmowanie drugiego miejsca
w tabeli. Czwarta kolejka nie
ułożyła się po myśli Krzanowic, gdyż zakończyła się remisem. Niemoc ekipy ze stolicy gminy nie trwała jednak
długo, gdyż już w kolejnym
meczu odniosła zwycięstwo.
24 września, gdzie drużyna
Krzanowic mierzyła się w hicie kolejki z Czarnymi Gorzyce, pokazała swą siłę. W starciu
przy Cegielnianej górą, i to zdecydowanie, byli gospodarze, którzy strzelili swym przeciwnikom
cztery gole, tracąc tylko jednego.
Zwycięstwo to, biorąc pod uwagę stratę punktów dotychczaA klasa
KS 1905 Krzanowice
sowego lidera, pozwoliło KrzaZespół Józefa Teresiaka se- nowicom na zajęcie pozycji nuzon rozpoczął wprost fenome- mer jeden, której zespół ten ma
nalnie – trzy mecze i trzy zwy- nadzieję nie oddać już do końca sezonu. Do tej pory drużyna
Krzanowic zdobyła trzydzieści
bramek (najwięcej z całej stawki zespołów) i straciła dziesięć,
co plasuje defensywę lidera na
czwartym miejscu. Kibice, pełni
nadziei na dobry wynik na koniec sezonu, mocno trzymają
kciuki za swój zespół. Jeśli awans,
to kiedy jak nie teraz?
B klasa
LKS Wojnowice
Na wstępie zespołowi, działaczom i kibicom Wojnowic
należą się słowa sprostowania
i przeprosin. W podsumowaniu
2016/2017 ekipa ta rozpoczęła
co prawda od remisu i wygranej,
lecz kolejne cztery mecze zakończyły się jej porażkami. Obecnie
zespół ten zajmuje miejsce jedenaste. Na swym koncie ma cztery punkty. Jeśli mowa o bilansie
bramkowym drużyny Wojnowic,
to sytuacja nie wygląda najgorzej.
Drużyna strzeliła dotąd szesnaście goli, straciła o pięć więcej. Jej
sytuacja w tabeli może nie napawa obecnie optymizmem, lecz
do końca sezonu jeszcze daleko,
więc kibice wierzą jeszcze w to,
że wszystko ułoży się po myśli graczy i działaczy Wojnowic. Życzymy powodzenia!
sezonu, które ukazało się w poprzednim numerze
"Krzanowic i Okolic" ekipa ta została omyłkowo zdegradowana do klasy C. Sytuacja wynikła
z powodu niepoprawnej interpretacji tabeli awansów i spadków zamieszczonej na stronie
podokręgu Racibórz. W tabeli tej przy liczbie spadków podana była informacja o spadku
dwóch zespołów, brak jednak
było wyszczególnienia liczby
spadkowiczów z danej grupy.
Niejako z automatu wzięto więc
pod uwagę to, że z każdej grupy spadają po dwie drużyny, co
okazało się sprzeczne ze stanem
faktycznym. Wojnowice pozostały w B klasie, a za błąd i zamieszanie nim spowodowane
serdecznie przepraszamy.
Przejdźmy jednak do obecnego sezonu. Zespół Wojnowic, mimo swych usilnych starań nie daje swym kibicom zbyt
wielu powodów do dumy. Sezon
C klasa
KS Pietraszyn
Zespół Pietraszyna, który już w poprzednim sezonie głośno mówił o swym
awansie, musiał obejść się
smakiem. Obecnie sytuacja nie jest sporo lepsza.
Po rozegraniu czterech
meczów zespół ten plasuje się na ósmym miejscu w stawce jedenastu zespołów. Na swym koncie ma pięć
punktów, które zdobył dzięki
jednemu zwycięstwu i dwóm
remisom. Jedno spotkanie przegrał, choć biorąc pod uwagę rezultat potyczki z rezerwami Zameczku Czernica, to był to raczej pogrom, aniżeli minimalna
porażka. Oceniając formę formacji ofensywnej i defensywnej,
nie można obu wystawić zbyt
dobrej noty. Napastnicy Pietraszyna popisali się póki co
zdobyciem dziewięciu bramek,
z kolei defensorzy pozwolili na
strzelenie czternastu goli. W tabeli C klasy panuje ścisk, który
działa na korzyść Pietraszyna.
Jeśli zespół ten poprawi nieco
swą skuteczność, ma szanse na
awans w tabeli, gdyż do czwartego miejsca traci jedynie trzy
oczka. Kibice wierzą, że tym razem uda się zająć lepsze miejsce
niż ostatnie, lecz do tego trzeba
sporo pracy. Tej w Pietraszynie
na pewno nie brakuje, lecz czy
przyniesie ona oczekiwane owoce? Czas pokaże.
LKS Bojanów
Po dwudziestoletniej przerwie
ekipa Bojanowa powróciła na piłkarską mapę regionu. Reprezentuje nasza gminę podobnie jak
Pietraszyn, na szczeblu C klasy.
Jej powrót nie był spektakularny.
Rozegrała do tej pory pięć meczów, z czego cztery przegrała. Jej
ostatnia potyczka, z rezerwami
Naprzodu 32 Syrynia, zakończyła
się wygraną, która z całą pewnością przejdzie do historii. Ekipa
Bojanowa odprawiła przeciwnika z kwitkiem, strzelając cztery
bramki, tracąc zaledwie jedną.
Niestety nie podreperowało to
bilansu reaktywowanego Bojanowa. Do tej pory zespół ten strzelił
sześć bramek, stracił natomiast
czterokrotnie więcej. Choć degradacja zespołom występującym
na tym szczeblu rozgrywek nie
grozi, to chyba żaden z zespołów
nie chce być ostatni. Przed Bojanowem jeszcze wiele meczów,
w których z całą pewnością ekipa ta będzie chciała pokazać się
z jak najlepszej strony.
Grzegorz Piszczan
Sportowy Express
Siatkówka
Udanie rozpoczęły nowy sezon siatkarki krzanowickiego
UKS-u. 24 września mierzyły się we własnej hali z Jedynką Erbud Rybnik. Gospodynie nie miały litości dla przeciwniczek.
Pewnie pokonały ekipę Rybnika 3:0 (25:17; 25:15; 25:13). Jak
widać po wynikach, siatkarki Jedynki starały się nawiązać walkę jedynie w pierwszym secie. Dwa kolejne trafiły już gładko na
konto zespołu GS UKS Krzanowice. Skład zespołu Krzanowic:
Dąbkowska, Duda, Witeczek, Kurpis, Krużołek, Daniszewska,
Gołombek, Duda, Strzeduła.
Tenis stołowy
Drużyna tenisa stołowego Naprzodu Borucin przystąpiła do
nowego sezonu mocno osłabiona. Z drużyną pożegnali się: Paweł Grela, który obrał kierunek pierwszoligowy, oraz Jakub Załuski. Ten drugi występować będzie w lidze niemieckiej. Mimo
osłabienia gracze Borucina nie mieli problemów z pokonaniem
UKS-u Huragan Sosnowiec 6:4. W dalszych swych meczach
gracze Naprzodu nie mieli problemów z pokonaniem swych
rywali. Mecz, w którym pingpongiści Borucina zmierzyli się
z ekipą Głubczyc, zakończył się wygraną zespołu z naszej gminy. Była to trzecia wygrana naszych tenisistów, którzy póki co
z kompletem wygranych przewodzą w ligowej tabeli. W meczu
z Głubczycami punktowali: Daniel Michael i Mateusz Lasota
(po 2,5) oraz Mirosław Piecowski (2). Wartym wspomnienia
jest także fakt, że w zespole Naprzodu na szczeblu drugiej ligi
zadebiutował 11- letni Rafał Pientka.
Urząd Miejski
w Krzanowicach
Godziny urzędowania:
wtorek: 7.30-17.30,
pozostałe: 7.30-15.00,
OGŁOSZENIE
Burmistrz Miasta Krzanowice informuje,
że na tablicy ogłoszeń Urzędu Miejskiego w Krzanowicach
przy ul. 15 Grudnia 5 (I piętro)
oraz Biuletynie Informacji Publicznej
na stronie internetowej www.krzanowice.pl
na bieżąco zamieszczane są wykazy
gminnych nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży,
oddania w najem, dzierżawę
w trybie przetargowym i bezprzetargowym
oraz w użytkowanie wieczyste i inne formy
gospodarowania majątkiem Gminy Krzanowice.
Wydawca: Wydawnictwo
i Agencja Informacyjna WAW Grzegorz Wawoczny
ul. Pod Widokiem 20, 47-400 Racibórz
tel. 605 685 485
e-mail: [email protected]
Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny
Redaktor wydania: Teresa Besz
Skład: Fabryka Informacji Sp. z o.o.
Druk: Polskapresse sp. z o.o., Sosnowiec
KRZANOWICE
19
90-lecie Klubu Sportowego Pietraszyn
szyna w gminie Krzanowice, pod
namiotem na boisku odbyła się
uroczysta, urodzinowa akademia. Tego dnia pokaz gry dała
też drużyna futbolu amerykańskiego Raptors Racibórz.
Wśród gości nie zabrakło
działaczy Podokręgu Racibórz,
władz samorządowych z burmistrzem Andrzejem Strzedullą na
czele oraz poseł Gabrieli Lenartowicz, na co dzień mieszkanki
pobliskich Krzanowic. Historię
klubu przedstawił sołtys Józef
Strachota. Wręczono także złotą
i srebrne odznaki LZS, a potem
doszło do pojedynku oldbojów
z aktualnym składem.
Klub Sportowy z Pietraszyna
obchodził w tym roku 90. urodziny. Obchody rozpoczęto 12 sierpnia pokazem gaszenia pożaru oraz
ewakuacji osoby poszkodowanej
w pożarze. 13 sierpnia o godz.
14.30 na boisku odbył się turniej
oldbojów, w którym udział wzięły drużyny z Pietraszyna, Krzanowic, czeskich Sudic, Borucina oraz Pietrowic Wielkich. 14
sierpnia po uroczystej mszy św.
w intencji zmarłych i obecnych
działaczy i sportowców z Pietra-
Złota odznaka:
• Krautwurst Adrian
• Zasłużony działacz LZS:
• Krautwurst Rajnard
• Strusch Bernard
• Srebrna odznaka:
• Kaszny Rajmund
• Kretek Bernard
• Strzeduła Daniel
• Krautwurst Sebastian
• Pawlik Walter
• Kuczera Krystian
• Kucza Krzysztof
• Ottawa Łukasz
• Nachlik Piotr
• Gaida Leonard
Wyniki turnieju oldbojów:
• Pietraszyn 0:1 Borucin
• Sudice 2:1 Pietraszyn
• Borucin 0:1 Pietrowice Wielkie
• Sudice 1:1 Pietrowice Wielkie
• Borucin 1:1 Sudice
• Pietraszyn 1:2 Pietrowice
Wielkie
Klasyfikacja końcowa:
• I miejsce: Pietrowice Wielkie
• II miejsce: Sudice
• III miejsce: Borucin
• IV miejsce: Pietraszyn
Katarzyna Kubik,
Michał Kaptur
Rodzice kontra dzieci
– doroczny mecz w Bojanowie
Europejski Tydzień Sportu w ZS Krzanowice
Po raz kolejny Dom Kultury w Bojanowie zorganizował mecz piłkarski
pomiędzy rodzicami i dziećmi, który w tym roku odbył się 10 lipca. Była
to jedyna tego rodzaju rywalizacja sportowa w okolicy. Tak naprawdę
jednak nie była to rywalizacja, ale świetna zabawa, na której bawiły się całe W dniach 10-17 września w Zespole Szkół w Krzanowicach odbywał się
Europejski Tydzień Sportu, podczas którego nauczyciele wychowania
rodziny. Oprócz emocji sportowych na zebranych czekał obfity bufet.
fizycznego zorganizowali następujące rozgrywki sportowe:
Sędzia: Henryk Mruzek
Dorośli:
1. Rafał Jenderka
2. Tomasz Świerczek
3. Damian Jenderka
4. Tomasz Czekała
5. Artur Paskuda
6. Patryk Nagler
7. Michał Marek
8. Janusz Nawrat
9. Piotr Hanczuch
10.Jerzy Horny
11.Marian Lamla
Dzieci:
1. Jakub Świerczek
2. Casper Hanczuch
3. Dawid Wydra
4. Dominik Hanczuch
5. Paweł Zacharzowski
6. Kamil Gorywoda
7. Fabian Lasak
8. Ksawery Lasak
9. Nicol Kubiczek
10.Jennifer Kubiczek
11.Julia Zięć
12.Maksymilian Paskuda
13.Dawid Szczuka
14.Oliwier Śliwka
15.Kamil Przybyła
16.Sylwester Kałuwiński
1. w poniedziałek: gry i zabawy 3. w środę: gminny turniej piłdla klas I-III szkoły podstaki nożnej chłopców szkoły
wowej,
podstawowej,
2. we wtorek: szkolny turniej 4. w czwartek: szkolny turniej
Wyniki:
piłki nożnej chłopców gimtenisa stołowego (szkoła
• Rodzice 2:4 Dzieci
nazjum oraz konkurs wiedzy
podstawowa i gimnazjum),
• Żonaci 1:1 Kawalerzy
sportowej dla najmłodszych 5. w piątek: piłka siatkowa
• Dzieci starsze 4:2 Dzieci
dziewcząt (szkoła podstauczniów szkoły podstawomłodsze
wej: kl. I, II – „Sportowe zawowa i gimnazjum) oraz
gadki”, kl. III – „Sportowe
konkurs plastyczny dla najKatarzyna Kubik
pytanka”,
młodszych uczniów szko-
ły podstawowej: kl. I, II –
„Sportowe zagadki”, kl. III –
„Sportowe pytanka”.
Głównym celem zorganizowanych rozgrywek sportowych była rywalizacja w miłej
atmosferze z poszanowaniem
zasad fair play i dobra zabawa
dla wszystkich uczestników.
Zbigniew Szymański
KRZANOWICE
20
Wakacyjne zmagania schlagballowe
DRUŻYNY Z WOJNOWIC
W lipcu drużyna schlagballowa z Wojnowic wzięła udział w turnieju
piłki palantowej w Cyprzanowie, gdzie rywalizowała m.in. z drużyną
włoskich pielgrzymów, którzy przyjechali do Polski na Światowe Dni
Młodzieży. W sierpniu odbył się turniej towarzyski, a we wrześniu
drużyna uczestniczyła w najważniejszych zmaganiach – Mistrzostwach
Polski juniorów gry w Palanta w Warszawie.
21 lipca w Cyprzanowie odbył się pod znakiem schlagballa i Światowych Dni Młodzieży. Z okazji przyjazdu pielgrzymów z Włoch zorganizowano
turniej piłki palantowej, aby
pokazać gościom, jak aktywnie
młodzież spędza czas na Śląsku.
Drużyny z Wojnowic i z Cyprzanowa po raz kolejny spotkały się
na murawie, aby rozegrać turniej ostatniej szansy, ale tym razem nie ten mecz miał się okazać najważniejszym. Drużyny
walczyły dzielnie podczas dwóch
pierwszych spotkań, ale gwoździem programu, a nawet paczką gwoździ, okazali się przyjezdni pielgrzymi z Włoch, którzy
wchodząc na murawę rozgromili Wojnowice 24:19. Wszyscy,
a szczególnie organizatorzy, byli
pełni podziwu, że młodzież zaangażowała się w grę. – Cieszymy się, że młodzież potrafi razem rywalizować i dobrze się bawić pomimo barier językowych.
Dogadaliśmy się i udało nam się
umilić im czas zabawą. Osiągnęliśmy cel i bardzo się cieszymy –
mówił Sebastian Sciborski.
• Cyprzanów 2 19:10 Cyprzanów
• Wojnowice 3:36 Cyprzanów
• Wojnowice 19:24 Włosi
23 sierpnia z kolei na boisku
w Wojnowicach odbył się turniej
towarzyski będący elementem
przygotowań kadry Cyprzanowa
i Wojnowic do zbliżających się
Mistrzostw Polski gry w Palan-
ta. Impreza odbędzie się w Warszawie. Emocji nie brakowało.
Sportowcy wiedzieli, że to już
nie zabawa, choć nieraz można było zauważyć przelatujący
uśmiech na twarzach zawodników. Zaczęto grać na poważnie,
bo Mistrzostwa to nie przelewki, a każdemu zależy na wygranej i dobrej zabawie. A sport to
zdrowie. Pod presją walczyły
trzy drużyny: dwie z Wojnowic
i jedna z Cyprzanowa. Po cięż-
ko stoczonych na murawie bojach o siłę naszych sportowców
zadbali gospodarze i tuż po meczach obdarowano zwycięzców
pyszną kiełbasą z grilla i lodami.
• Cyprzanów 11:7 Wojnowice 1
• Wojnowice 2 12:2 Wojnowice 1
• Wojnowice 2 13:9 Cyprzanów
10 września drużyny z Wojnowic, Cyprzanowa, Lublina,
Warszawy, Starej Sobótki, Ukrainy, Ursynowa i Oddziałów spotkały się na Polach Mokotowskich w Warszawie na Mistrzostwach Polski gry w Palanta.
Emocje, wielka presja i multum
radości towarzyszyło sportowcom podczas rozgrywek. Ostatecznie w juniorach wygrała
drużyna z Cyprzanowa, a zaszczytne drugie miejsce zajęły
Wojnowice.
Cyprzanów i Wojnowice ruszyły w kierunku Warszawy już
w piątek 9 września i nie marnując czasu, po drodze ćwiczyli do rozgrywek. Mimo długiej
podróży sportowcy bez cienia
zmęczenia po ulokowaniu się
w Szkole Podstawowej nr 92
im. Jana Brzechwy w Warszawie ćwiczyli nadal, aby wypaść
jak najlepiej.
W sobotę 10 września przed
turniejem również nie było mowy o odpoczynku. Tuż po obfitym śniadaniu schlagballiści byli gotowi bronić honoru swoich
drużyn na Palant Arenie. Walczyli podczas każdego meczu
o każdy punkt, to już nie był turniej towarzyski, a walka o wielką
stawkę. Drużyny z Ukrainy, Ursynowa i Oddziałów nie brały
udziału w mistrzostwach. Późnym popołudniem znano już
wyniki: Mistrzami Juniorów
w grze w palanta został Cyprzanów, a wicemistrzami Wojnowice. W kategorii dorośli piłka
palantowa – Schlagball z kolei
mistrzem została drużyna z Cyprzanowa, a w ogólnym podsumowaniu (Schlagball + Palant)
wygrała drużyna ze Starej Sobótki.
Niedzielę 11 września mistrzowie spędzili również na
sportowo, zwiedzając Stadion
Narodowy w Warszawie, Stare
Miasto i dla rekreacji Złote Tarasy. Po takich emocjach powrót
był jak najbardziej wskazany,
choć euforia po Mistrzostwach
nie ustawała. Po powrocie przywitano zwycięzców wielkimi
brawami i transparentem z napisem: „Gratulacje”.
Drużyny serdecznie dziękują
za sponsorowanie wyjazdu: sołtysowi wsi Wojnowice – Annie
Kupce, sołtysowi wsi Cyprzanów
– Marii Palisie, LKS Cyprzanów
oraz firmie braci Pientka.
Mariusz Ternka, Adrian Ternka,
Dariusz Stanke, Marek Strusch.
Grupa C zajęła 2. miejsce na
pięć drużyn z czasem 32,62 sekundy. Skład drużyny: Grażyna
Gocman, Michaela Krautwurst,
Zuzanna Ciepły, Patrycja Sander, Ewa Kuczera, Monika Kur-
ka oraz mechanik obsługujący
motopompę, Krzysztof Stanke.
Obie drużyny otrzymały drobny
upominek: każdy zawodnik dostał złotą spinkę Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP na
krawat.
Tabele wyników:
Juniorzy:
• Wojnowice 18:6 Cyprzanów
• Cyprzanów 32:9 Wojnowice
Piłka palantowa
– Schlagball (6-12 osób):
• Lublin 3:32 Cyprzanów
• Warszawa 22:32 Stara Sobótka
• Lublin 9:41 Stara Sobótka
• Cyprzanów 23:18 Warszawa
• Lublin 17:25 Warszawa
• Cyprzanów 22:4 Stara Sobótka
Palant (6-9 osób):
• Warszawa 2:3 Stara Sobótka
• Warszawa 6:5 Cyprzanów
• Lublin 0:6 Stara Sobótka
• Warszawa 7:10 Lublin
Nikol Urbaniec
Nocne zawody Ognik w Raciborzu
z udziałem strażaków z naszej gminy
20 sierpnia dwie drużyny z Pietraszyna (męska i żeńska) oraz drużyna męska z Krzanowic
uczestniczyły w zawodach nocnych Ognik w Raciborzu.
Zawody organizowała Komenda Powiatowa Państwowej
Straży Pożarnej w Raciborzu.
Obie drużyny z Pietraszyna zajęły miejsca w czołówce. Grupa
A z Pietraszyna zajęła 4. miejsce
na czternaście drużyn z czasem
26,08 sekund (poprawili najlepszy czas z zawodów nocnych
o ponad trzy sekundy). Skład
drużyny: Krzysztof Stanke, Sebastian Ternka, Mateusz Hanslik,
Mateusz Hanslik