SPRAWOZDANIE NA ZAKOŃCZENIE ROKU 2012
Transkrypt
SPRAWOZDANIE NA ZAKOŃCZENIE ROKU 2012
SPRAWOZDANIE NA ZAKOŃCZENIE ROKU 2012 „Nie tak szybko płynie rzeka, jak nam szybko czas ucieka”. Jesteśmy o rok starsi. Dla wielu był to rok szczęśliwy. Rok narodzin dziecka, rok zawarcia sakramentu małżeństwa, rok znalezienia pracy, zdobycia kolejnych życiowych sukcesów. Dla wielu jednak ten rok naznaczony jest cierpieniem i smutkiem. Szczególnie dla tych, którzy pożegnać musieli najbliższych, odchodzących do domu ojca, albo wyjechali za pracą za granicę, opuszczając swoich najbliższych. Obojętnie jak było, przychodzimy dzisiaj zakończyć rok w Kościele, bo wiemy, że wszystko w rękach Boga i śpiewamy „Boże z Twoich rąk żyjemy, choć naszymi pracujemy”. Trzeba nam się pytać o obecność Boga i wiary w Jego Opatrzność w kończącym się roku. Św. Jan Ewangelista mówi w swojej Ewangelii: „Słowo Ciałem się stało i zamieszkało między nami. Przyszło do swojej własności a swoi Go nie przyjęli. Tym jednak, którzy je przyjęli dało moc”. Słuchając słów Ewangelii o Słowie, które przyszło do swoich a swoi Go nie przyjęli mamy pomyśleć nie tylko o miejscach, które dla Jezusa stały się niegościnne, o gospodach, które zamknęły przed nim drzwi, ile raczej mamy odpowiedzieć sobie na pytanie czy znalazł Jezus miejsce w mijającym czasie kończącego się roku? Ile świat, mający się za chrześcijański znalazł dla niego miejsca wśród wielu różnych spraw którymi żyje? Czy było dla tego Słowa miejsce w życiu społecznym, podczas debat w mediach (radiu i telewizji, w tworzonym ustawodawstwie, w życiu politycznym i społecznym? Ile miejsca znalazło to Słowo wśród miliardów słów? Czy nie zamknięto Mu drzwi, gdy chciał wejść jako słowo prawdy i życia, by pomóc rozwiązać istniejące w świecie problemy, biedy, bezrobocia, medycyny, życia, kryzysu ekonomicznego, itp.? W końcu każdy z nas ma sobie odpowiedzieć ile zrobił miejsca w kończącym się roku temu Słowu w własnym czasie. Ile czasu poświęcił na myślenie o Bogu, na modlitwę, na życie sakramentalne. Ile miejsca zajęły sprawy związane z wiarą, ile Mu miejsca zrobiliśmy Mu w rodzinie. Wiemy, że dziś wielu wcale się nie przejmuje wiarą ani jej nie pragnie, bądź wręcz pragnie ją wykluczyć z przeżywanego czasu. I mało się przejmuje tym, że Antychryst nadchodzi, albo wręcz pragnie jego panowania. Skoro jednak gromadzimy się dziś na dziękczynieniu za miniony rok, chcemy jednak skupić się na znakach nadziei, które wskazują na to, że i w kończącym się 2012 r. to Słowo przyszło i weszło w świat, a tym którzy je przyjęli dało moc. Popatrzmy najpierw jakie znaki nadziei w kończącym się roku widzi Ojciec św. Benedykt XVI. Co dla niego, jako głowy Kościoła, było szczególnie budujące i ważne. Podczas świątecznego spotkania z kardynałami i korpusem dyplomatycznym w Rzymie mówił: „Dobiega końca rok, który po raz kolejny w Kościele i na świecie, nacechowany był wieloma sytuacjami trudnymi, począwszy od wielkich kwestii i wyzwań, ale również znakami nadziei. Wspomnę tylko kilka ważnych wydarzeń z życia Kościoła i mojej posługi Piotrowej. Przede wszystkim – jak wspomniał Kardynał Dziekan – miały miejsce podróże do Meksyku i na Kubę – spotkania niezapomniane, z mocą wiary, głęboko zakorzenionej w sercach ludzi, a także z radością życia wypływającą z wiary. Pamiętam, że po przybyciu do Meksyku, na poboczu długiej drogi, którą jechaliśmy, stały niekończące się rzesze ludzi pozdrawiających, machających chusteczkami i flagami. Pamiętam, że podczas przejazdu do Guanajuato, malowniczej stolicy stanu o tej samej nazwie, młodzi ludzie pobożnie klęczeli na skraju drogi, aby otrzymać błogosławieństwo Następcy Piotra. Pamiętam, jak wielka liturgia w pobliżu figury Chrystusa Króla stała się aktem uobecniającym królestwo Chrystusa – Jego pokój, Jego sprawiedliwość, Jego prawdę. Wszystko to na tle problemów kraju, który cierpi z powodu różnych form przemocy i trudności spowodowanych zależnościami ekonomicznymi. Są to problemy, których rzecz jasna nie można rozwiązać wyłącznie na drodze religijnej, ale tym trudniej je rozwiązać bez tego wewnętrznego oczyszczenia serca, które pochodzi z mocy wiary, ze spotkania z Jezusem Chrystusem. A potem było doświadczenie Kuby. Także tam wielkie celebracje liturgiczne, w których śpiewach, modlitwach i milczeniu można było dostrzec obecność Tego, któremu w tym kraju przez długi czas nie chciano przyznać miejsca… Jako dalsze etapy zbliżającego się do końca roku chciałbym wspomnieć wielkie Święto Rodziny w Mediolanie, a także wizytę w Libanie łączącą się z przekazaniem posynodalnej adhortacji apostolskiej, która powinna obecnie stanowić w życiu Kościołów i społeczeństw Bliskiego Wschodu wskazanie dotyczące trudnych dróg jedności i pokoju. Ostatnim ważnym wydarzeniem tego kończącego się roku był Synod o nowej ewangelizacji, będący jednocześnie wspólną inauguracją Roku Wiary, poprzez który upamiętniamy rozpoczęcie przed pięćdziesięciu laty Soboru Watykańskiego II, aby go zrozumieć i przyswoić na nowo w zmienionej sytuacji. Przy tych wszystkich okazjach dotknięte zostały główne kwestie naszych czasów: rodzina (Mediolan), służba dla pokoju i dialog międzyreligijny (Liban), a także głoszenie orędzia Jezusa Chrystusa w naszych czasach tym, którzy go jeszcze nie napotkali, a także wielu ludziom, którzy Go znają tylko zewnętrznie i właśnie dlatego Go nie rozpoznają…” Tak Ojciec Święty Benedykt XVI widzi mijający rok. Pragniemy także spojrzeć na niego z perspektywy naszej parafii, by w myśl słów: „ducha nie gaście, za wszystko Bogu dziękujcie i bądźcie wdzięczni”, wyśpiewać Bogu nasze uwielbienie. W Tym roku pożegnaliśmy ks. Damiana Copka, po 5 latach duszpasterzowania w naszej parafii oraz siostrę Angelikę – elżbietankę, która przez ponad 10 lat opiekowała się dziećmi. Zostali do nas skierowani ks. Marcin Ditrych i siostra Helena. Życie sakramentalne Na pierwszym miejscu trzeba tutaj wymienić posługę sakramentalną. Cieszymy się, iż w parafii coraz bardziej wzrasta ilość spowiadających się. Wierni także chętnie zamawiali intencje Mszalne. Poza niektórymi okresami roku problemów z intencjami mszalnymi nie mieliśmy, choć niestety Mszy św. bez zamówionej intencji mamy coraz więcej. Coraz częściej też prosimy kapłanów do naszych chorych i seniorów pozostających w mieszkaniach, by w czasie obchodu chorych udzielili im sakramentów św. Nie wszyscy jednak posiadają właściwą świadomość przygotowania swoich najbliższych na godzinę śmierci. Spora liczba osób starszych, modlących się codziennie, słuchających Mszy św. w środkach przekazu, czy regularnych słuchaczy Radia Maryja, nie czuje jednak głodu eucharystycznego i potrzeby regularnego korzystania z sakramentów św., szczególnie spowiedzi św. Z przykrością stwierdzić trzeba, że ciągle zbyt wiele osób odchodzi do Pana bez przyjęcia sakramentu chorych, choć liczba ta zmniejsza się. Szczerze trzeba powiedzieć, iż niejednokrotnie sprawa ta obciąża sumienia najbliższej rodziny zmarłego, która w skutek opieszałości czy zaniedbania nie zdążyła do chorego zawczasu wezwać księdza. Coraz więcej rodziców dzieci komunijnych i kandydatów do bierzmowania zaczyna rozumieć prawdę, iż sakramenty wtajemniczenia chrześcijańskiego powinno przyjmować się w swoim kościele parafialnym, gdyż są one nie tylko przyjęciem łaski Bożej. Apostolat. W tym roku, podobnie jak w poprzednich latach, działały przy parafii grupy apostolskie, modlitewne, czy charytatywne. Jedne z nich mają zasięg parafialny, inne diecezjalny. Wymienić tu należy: Żywy Różaniec, Legion Maryi, Apostolstwo Dobrej Śmierci, Wolontariusze Katolickiego Telefonu Zaufania, Grupa Misyjna, Wieczernik Modlitwy za kapłanów, Grupa młodzieżowa bł. Ks. Emila Szramka, Dzieci Maryi, Ochronka parafialna, Służba Liturgiczna (ministranci i lektorzy, a także lektorzy świeccy i nadzwyczajni szafarze Komunii Św.). Aktywnie działały także grupy ponad parafialne, takie jak: Świecki Zakon Karmelitański, Klub Inteligencji Katolickiej, Grupa 33 (zrzeszająca osoby samotne), Duszpasterstwo Służby Zdrowia, Duszpasterstwo Kolejarzy, Duszpasterstwo Bankowców, Wolontariusze Katolickiego Telefonu Zaufania. Swoje dni skupienia przeżywają u nas także świeccy szafarze Komunii Św. oraz kościelni. Regularnie przy parafii spotykają się także trzy grupy Anonimowych Alkoholików (dwie męskie, jedna żeńska), udzielając pomocy i wsparcia osobom uzależnionym. Wielką radością dla nas wszystkich jest również chór parafialny, który dzięki dyrygentowi – panu Jarosławowi Wolaninowi rozwija się i upiększa nasze uroczystości. Pragnieniem naszym jest jedynie, by się powiększył i by nowi członkowie zasilili jego szeregi. Dzięki działalności tych grup nasz dom parafialny tętni życiem i robi miejsce Słowu Boga, które staje się Ciałem. Działalność charytatywna. Pomimo kryzysu i remontu kościoła z naszej kuchni charytatywnej mogły, jak co roku, korzystać rodziny wielodzietne, matki samotnie wychowujące dzieci oraz biedni i bezdomni. Spora grupa biednych rodzin i osób otrzymuje co miesiąc podstawowe produkty żywnościowe, które udaje się sprowadzać z tzw. banku żywności. W czasie ferii zimowych i wakacji letnich 40-ścioro dzieci z naszej ochronki brało udział w koloniach charytatywnych w Brennej Leśnicy. Należy nadmienić, iż nasza ochronka, skupiająca ponad 50 dzieci, przynosi swoje owoce i staje się naszą parafialną chlubą, a jej działalność wydaje się być coraz bardziej sensowną i jest widoczna w parafii. Dzieci gromadzą się dwa razy w tygodniu. W czasie spotkań otrzymują posiłek, a potem uczą się (otrzymując korepetycje) oraz rozwijają swoje talenty. Dziękujemy tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób wspierają jej działalność, włączając się jako wolontariusze ochronki. Szczególne podziękowanie kieruję pod adresem kierowniczki – pani Doroty Zagrackiej oraz siostry Angeliki elżbietanki, które do czerwca zajmowały się ochronką, a także ks. Marcinowi i siostrze Helenie, którzy obecnie jej przewodzą. Chciałbym również bardzo serdecznie podziękować wszystkim sponsorom instytucjonalnym i indywidualnym, którzy w najróżniejszy sposób wspierają i utrzymują ochronkę. Ważne wydarzenia. Jako proboszcz do ważniejszych wydarzeń kończącego się roku zaliczam: – Obchody kolejnej rocznicy męczeńskiej śmierci bł. ks. Emila Szramka. 13 stycznia 2012 r. – w dniu, w którym wspominamy męczeńską śmierć Błogosławionego w obozie koncentracyjnym w Dachu odprawiliśmy uroczystą Mszę św., której przewodniczył ks. abp Damian Zimoń. Po Mszy św. miała miejsce tradycyjnie kolęda na probostwie z udziałem Księdza Arcybiskupa i Rady Parafialnej. – Organizowaną po raz kolejny przez Duszpasterstwo Służby Zdrowia, z okazji Dnia Chorego „Białą niedzielę”, podczas której parafianie mogli skorzystać z badań i porad lekarskich. – Rekolekcje Wielkopostne, w trzecim tygodniu Wielkiego Postu, prowadzone przez duszpasterza akademickiego, ks. dr Damiana Bednarskiego – Nocne czuwanie w obronie życia nienarodzonych, organizowane przez Służbę Zdrowia w Święto Zwiastowania – 25 marca, które ogłoszone jest Dniem Ochrony Życia Poczętego. – Wybory do nowej Rady Duszpasterskiej, które miały miejsce 20 maja. – Nasze parafialne pielgrzymki do sanktuarium Miłosierdzia Bożego i Ojców Franciszkanów w Krakowie w Wielkim Poście oraz do sanktuariów północnej Polski: Warszawy, Niepokalanowa, Gietrzwałdu, Świętej Lipki, Stoczka Warmińskiego i Lichenia. – Dwie noce ewangelizacji, organizowane na ulicy Mariackiej w ostatnią niedzielę czerwca i września, które zadziwiły imponującą ilością ludzi młodych, uczestników czuwania. – Dwa festyny parafialne, integrujące społeczność śródmieścia Katowic (Emiliadę – w drugą niedzielę czerwca oraz festyn ekumeniczny „Chrześcijanie biednym dzieciom Katowic”, organizowany w drugą niedzielę września wraz z parafią ewangelicko-augsburską). – Wyjazdy naszych dzieci i młodzieży na zimowiska i kolonie charytatywne, oraz rekolekcje i dni skupienia do naszego domu w Brennej-Leśnicy. – Uroczyste rozpoczęcie Roku Wiary w parafii – 11 października w całym Kościele, a 14 października w naszej parafii. Poprzedzone ono było Dekanalnym Forum Ruchów, w którym wzięły udział wszystkie ruchy, a szczególnie aktywnie włączył się w przeżywanie tego Forum nasz Zespół Charytatywny i ochronka parafialna. – Organizowane przez KIK i naszą parafię w październiku i listopadzie Dni Kultury Chrześcijańskiej, podczas których po raz kolejny upamiętniono naszego Proboszcza – bł. ks. Emila Szramka, poświęconą mu sesją oraz otwarciem gabinetu nazwanego jego imieniem w Bibliotece Śląskiej – Otwarcie II Synodu Archidiecezji Katowickiej w Uroczystość Chrystusa Króla – Odpust parafialny, z przyznaniem ustanowionej przez nas Nagrody Bł. Ks. Emila Szramka – w tym roku pedagogowi i śpiewaczce dr hab. Elżbiecie Grodzkiej Łopuszyńskiej. – Wigilia dla biednych i bezdomnych oraz dla dzieci z ochronki. – W kościele naszym w tym roku odbyło się także 12 koncertów muzyki sakralnej. Co boli? Nieuczestniczenie w Mszach św. niedzielnych i życiu sakramentalnym staje się nagminne. Do niepraktykujących, przynajmniej regularnie, zaliczyć także należy niektóre rodziny, w których w niedawnym okresie odbywały się uroczystości I Komunii Świętej, bierzmowania, czy chrztu dziecka. Zdarza się i to nie rzadko, że młodzi ludzie, nawet praktykujący, żyją w związkach partnerskich, bez ślubu, nawet cywilnego i to przy wyraźnej akceptacji ich wierzących rodziców czy dziadków. Wiara w Boga, a jednocześnie życie tak, jakby Bóg nie istniał jest uwłaczające Bogu, jest świadectwem zamykania się na Boga, pomimo wiary w Niego. Powoduje to także wewnętrzne rozdarcie w sumieniu, życie w nieprawdzie o sobie samym – inaczej się wierzy, a inaczej żyje. Taka wiara nie zbawia, ale staje się udręką i wyrzutem sumienia, co musi doprowadzić prędzej czy później do odejścia od Boga i Kościoła. Stanie się to kiedyś dla człowieka powodem oskarżenia za zmarnowanie łaski wiary. Słusznie zatem ludzie wierzący, a niepraktykujący i nieżyjący zgodnie z wolą Bożą przeżywają strach przed śmiercią. Wiemy przecież, że na końcu życia czeka każdego z nas osobiste spotkanie z Bogiem i sąd ostateczny. Sprawy materialne. Udało się zrobić remont schodów wraz z wejściem głównym do kościoła, udrożnić ogrzewanie, przeprowadzić bieżące naprawy (remont dachów budynku) Jest wielką radością, że nasz prace zostały docenione. 18 kwietnia, w Statgardzie Szczecińskim, z okazji Międzynarodowego Dnia Ochrony Zabytków otrzymaliśmy wyróżnienie ministra kultury i generalnego konserwatora zabytków w konkursie „Zabytek Zadbany”. Czeka nas remont organ i malowanie kościoła. Podziękowanie. Na koniec pragnę podziękować: – „Bóg zapłać” księżom za dobrą współpracę i za chętnie podejmowany trud duszpasterski. Serdecznie także dziękujemy seniorowi ks. Bohdanowi, który mimo emerytury chętnie pełni trudną i wielogodzinną posługę w konfesjonale. – „Bóg zapłać” moim świeckim współpracownikom, moim doradcom i pomocnikom w sprawach remontowo-budowlanych, osobom pełniącym posługi na probostwie i w kościele: Siostrom elżbietankom, szczególnie kancelistkom s. Antoni i s. Annie oraz siostrom od dzieci z ochronki s. Angelice i s. Helenie. – „Bóg zapłać” organistom, chórowi, gospodyniom, kościelnym, osobom sprzątającym kościół i dom parafialny oraz starającym się o wystrój naszej świątyni. Dziękuję za tworzenie prawdziwie rodzinnej atmosfery i odpowiedzialną posługę, za troskę o wystrój naszego kościoła. – Dziękuję ministrantom, lektorom, dzieciom Maryi, świeckim szafarzom Komunii Świętej. – Dziękuję wszystkim grupom, ich moderatorom, animatorom prowadzącym grupy kandydatów do bierzmowania. – Bóg zapłać naszej młodzieży zaangażowanej w życie naszego kościoła parafialnego. – „Bóg zapłać” paniom z koła charytatywnego, wolontariuszom ochronki, – „Bóg zapłać” również Pani doktor Grażynie Łoskot za prowadzenie naszej Poradni Życia Rodzinnego, która działała w 2. czwartek miesiąca od godz. 18.00. – „Bóg zapłać” chorym za modlitwę. Jeszcze raz dziękuję wszystkim sponsorom, darczyńcom i przyjaciołom parafii. Proszę także o wybaczenie. Jeśli kogoś w czymkolwiek uraziłem, zraniłem, zawiodłem czy zgorszyłem – serdecznie przepraszam. Proszę także Boga by mi przebaczył. Wszystkim życzę błogosławieństwa i opieki Niepokalanej, a także bł. ks. Emila Szramka w Nowym Roku. Ks. Andrzej Suchoń, Proboszcz Parafii.