Oblicza współczesnego dzieciństwa a media – analiza problemu i
Transkrypt
Oblicza współczesnego dzieciństwa a media – analiza problemu i
Urszula Kazubowska [email protected] Uniwersytet Szczeciński Instytut Pedagogiki Zakład Pedagogiki Społecznej Szczecin Oblicza współczesnego dzieciństwa a media – analiza problemu i perspektywy Postęp naukowo-techniczny, którego konsekwencją jest niezwykle dynamiczny rozwój nowych elektronicznych multimediów zmienia w sposób zasadniczy sytuację życiową wszystkich ludzi, szczególnie zaś wpływa na procesy wychowawczo-socjalizacyjne dzieci, a tym samym na oblicze ich dzieciństwa. Zmienia się i poszerza codzienna przestrzeń życia dziecka, obszar i rodzaj jego kontaktów społecznych, pojawiają się nowe źródła o bardzo zróżnicowanym charakterze, kształtujące dziecięce doświadczenia czy przeżycia. Dziecko od początku swojego życia wchodzi w określone relacje – interakcje społeczne, poznawcze, kulturowe, nawiązując w ten sposób łączność z innymi osobami, ze światem zewnętrznym. Trzeba zauważyć, iż coraz częściej są to kontakty o charakterze pośrednim. Współczesne środowisko życia dziecka tworzy nie tylko to, co dzieje się w bezpośrednim otoczeniu, ale również to, co dociera do niego dzięki przekazom pośrednim, za pomocą mediów elektronicznych [zob. Przecławska, 1999]. Różnorodne media bardzo intensywnie wtargnęły w życie dzieci, nawet tych najmłodszych. One z kolei bardzo chętnie zanurzają się w świat mediów, nawiązując z nimi określone relacje. Ten medialny świat ma swoiste właściwości, czasami bardzo trudne do ogarnięcia i znacząco różniące się od innych obszarów rzeczywistości społecznej. Stąd też kontakt dziecka z obiektem poznania następuje przez symboliczne reprezentacje danego obiektu. Świat mediów charakteryzuje: olbrzymia zmienność obrazów i wzorów zachowania, opinii czy poglądów, ambiwalencja treści i form, fragmentaryczność i skróty myślowe, spłycanie i relatywizowanie trudnych problemów oraz sposobów radzenia sobie z nimi, czy też ucieczka od wartości uniwersalnych na rzecz preferowania wolności od wartości fundamentalnych. Media elektroniczne preferują własny język opisu otaczającego świata, tworząc przez to charakterystyczne środowisko wychowawcze i wyznaczając swoisty styl i tryb życia. Rządzą się one specyficznymi prawami, możliwościami oddziaływań oraz różnymi intencjami. Zakres i charakter korzystania przez dzieci z mediów elektronicznych sprawia, iż stają się one jednym z pierwszych i głównych źródeł kształtowania obrazu otaczającego świata i ludzi w nim żyjących [Izdebska, 2008, s. 36-44]. Media otwierają przed dzieckiem nieograniczone pole obrazów rzeczywistości, wprowadzają w pluralizm kulturowy, odkrywają bogactwo tworzonych przez człowieka wartości, ale też ukazują i niosą ze sobą zjawiska destrukcyjne, zagrożenia i patologie. Poszerzająca się dość gwałtownie multimedialna przestrzeń życia dziecka wzbudza wiele pytań, wątpliwości, ale też refleksji 1 pedagogicznych nad rolą mediów w życiu dziecka oraz ich wpływu na kształtowanie dzieciństwa. Przystępując do rozważania tego zagadnienia należałoby uporządkować pojęcia: dziecko i dzieciństwo. Koncepcja i pojęcie dziecka dotyczy jednostki ucieleśnionej, określanej jako niedorosła, podczas gdy pojęcie dzieciństwa jest ogólniejsze, bardziej abstrakcyjne, stanowiące termin, który zwykło się odnosić do statusu przypisywanego przez dorosłych tym, których określono jako niedorosłych. Dziecko to istota niedojrzała fizjologicznie, której oprócz tego przypisuje się też zależność od innych, bezsilność i niższość wobec świata dorosłych. Dzieciństwo to termin skupiający się generalnie na stanie bycia dzieckiem nieodnoszącym się do indywidualnego dziecka i sugerującym istnienie oddzielnej, fundamentalnej grupy lub kategorii społecznej. Termin „dzieciństwo” posiada jedynie znaczenie w kontekście binarnej relacji z dorosłością i zawartej w nim idei o charakterze uniwersalnym. Dzieciństwo było konstruowane historycznie i należy je rozumieć w odniesieniu do wyobrażeń, jakie powinny być dzieci i jakie znaczenie miały one dla dorosłych w różnych czasach oraz dlaczego owe przekonania i idee ulegały zmianie [zob. Kehily, 2008]. Dzieciństwo rozważane jest często w literaturze przedmiotu przez pryzmat socjologii. Nauka ta wciąż rozwija badania związane z dziećmi i krystalizuje obszary badawcze nad dzieciństwem. Kluczowymi cechami paradygmatu tego ujęcia są: • dzieciństwo rozumiane jest jako konstrukt społeczny, który dostarcza odniesień interpretacyjnych dla konstektualizacji wczesnych lat ludzkiego życia. Tutaj dzieciństwo to specyficzny komponent strukturalny i kulturowy społeczeństwa; • dzieciństwo jest zmienną analizy społecznej, nie może jednak być oddzielane od zmiennych, jak klasa społeczna, płeć, pochodzenie; • dzieci są i powinny być widziane jako podmioty aktywnie konstruujące się i określające swoje życie społeczne, życie otaczających ich ludzi. Nie są one wyłącznie pasywnymi elementami struktur i procesów społecznych; • etnografia w badaniach nad dzieciństwem umożliwia bardziej bezpośrednie wypowiadanie się i generowanie danych socjologicznych, aniżeli w eksperymencie czy obserwacji; • dzieciństwo to zjawisko, w stosunku do którego z całą ostrożnością urzeczywistniać się będzie poznawczy i transakcyjny aspekt nauk społecznych. Wprowadzeniu paradygmatu socjologii dzieciństwa musi towarzyszyć zaangażowanie i aktywny udział w procesie rekonstruowania dzieciństwa [James, Prout, 1997]. W pedagogice dzieciństwo rozpatrywane jest jako kategoria społecznopedagogiczna. Dzieciństwo, według M. Jacyno i A. Szulżyckiej [Jacyno, Szulżycka, 1999], to bardzo ważny okres rozwoju człowieka, którego granicę wiekową określa pełnoletniość. Podkreśla się, iż na obraz dzieciństwa bezpośrednio wpływają zmiany, jakie dokonują się nieustannie w różnych dziedzinach życia. Każdą epokę można scharakteryzować pod kątem postrzegania i traktowania dziecka przez ludzi dorosłych. We współczesnych ujęciach pedagogicznych zauważa się, iż dzieciństwo istnieje i kształtuje się przede wszystkim wobec wymiaru przyszłości i staje się czasem koniecznym do przeżycia, aby 2 później móc przeistoczyć się w dorosłość. To czas „jeszcze nie” (w domyśle – niedorosły) albo „już nie” (już nie dziecko). Badacze dzieciństwa wskazują na węższe i szersze jego rozumienie [SmolińskaTheiss, 1993; Bieńczycka, Smolińska-Theiss, 2005; Matyjas, 2008]. Węższe podejście odnosi się do indywidualnego dziecięcego świata doświadczeń, znaczeń i wartości, które wiąże się z rodziną, grupami rówieśniczymi czy też systemem instytucji społecznych, zjawiskami i procesami społecznymi, które dziecko usiłuje zdefiniować, poznać i nade wszystko zrozumieć swoim systemem logiczno-aksjologicznym. Drugie ujęcie – szersze – to kategoria postrzegająca dzieciństwo jako strukturę historyczno-społeczno-kulturową, w której opisywana jest sytuacja i położenie dziecka w różnych typach środowisk, a głównie w rodzinie, pojmowanej jako spójny system. W tym ujęciu duże znaczenie przypisuje się toczącym się w rodzinie procesom wychowawczo-socjalizujaco-opiekuńczym, komunikacyjnym i terapeutycznym. Spojrzeć na dzieciństwo można także w kontekście zachodzących w Polsce zmian związanych z procesem transformacji systemowej oraz różnych wydarzeń, zjawisk i procesów zachodzących w skali globalnej [Izdebska, 2008]. Polskie i zachodnie badania nad dzieciństwem podkreślają podmiotowe i holistyczne traktowanie dziecka i dzieciństwa. Dziecko opisywane jest jako podmiot rozwoju, zakorzeniony w kulturze i historii, jako twórca własnej przestrzeni życia. Na jego charakter ma wpływ ogół warunków, czynników, zjawisk i procesów zachodzących w najbliższym środowisku, ale także w skali globalnej. Wielu badaczy rozpatruje dzieciństwo w orientacji humanistycznej. Oprócz badań o charakterze podmiotowym, prowadzone są także na gruncie pedagogiki, badania przedmiotowe. Dziecko i jego dzieciństwo opisywane jest więc w różnych aspektach i kontekstach. Określa się je jako dzieciństwo globalne, telewizyjne, zagrożone, osamotnione, zranione, gorszych szans oraz dzieciństwo nadmiaru. Te różne określenia nie są rozłączne, wskazują jedynie na sytuację dziecka oraz zagrożenia dla jego rozwoju i wychowania [Matyjas, 2008]. Z drugiej strony o uderzającej rozbieżności między tezami humanistów (i obiegowymi przekonaniami) wysoko wartościującymi dziecko i dzieciństwo, a praktyką dnia codziennego, dyskryminującą je, pisze np. D. Waloszek [Waloszek, 2003]. Dzieciństwo jest kojarzone przede wszystkim z rodziną i domem, chociaż dziecko wychowuje także szkoła, grupa rówieśnicza, środowisko lokalne, mass media itd. Jeśli dziecko będzie wychowywało się w rodzinie własnej, prawidłowo wypełniającej funkcje opiekuńczo-wychowawcze i społeczne, będzie miało szanse na uporządkowane życie biologiczne, psychiczne i społeczne. Dobre dzieciństwo, tj. stwarzające korzystne warunki dla integralnego rozwoju, stanowić będzie kapitał, który dziecko wniesie w dorosłe życie [Dziecko w świecie współczesnym, 2008]. Dzięki niemu obroni się także przed wszelkimi zagrożeniami płynącymi chociażby z mediów. Podlegając wpływom mediów dziecko bombardowane jest ogromem informacji, ale też może i powinno w refleksyjny sposób postrzegać wszystko, co one niosą ze sobą. Mając na uwadze powyższe twierdzenie proponuję wyróżnić dwa zasadnicze oblicza dzieciństwa: dzieciństwo medialnie zniewolone i dzieciństwo refleksyjne – szczęśliwe, aktywne i wartościujące. 3 Pierwszy typ to dzieciństwo zniewolone medialnie, które traktuje dziecko w ujęciu przedmiotowym. To właśnie ono jest bezwolnym, mechanicznym odbiorcą wszelkich informacji i bodźców – jest biernym uczestnikiem procesu komunikacyjnego. Media wymagają się od niego gotowości na sterowalność w różnych sytuacjach życiowych, bezmyślnego przyjmowania dostarczanych informacji i braku własnego, spójnego systemu wartości. Rodzice, oddając swoje dziecko „elektronicznej niani” świadomie rezygnują z możliwości wykreowania nietypowego i jedynego w swoim rodzaju rodzinnego środowiska wychowawczego. Dziecko osamotnione, bez wsparcia bliskich, całkowicie oddaje się mediom, często nie dostrzegając zagrożeń z nich płynących. Drugi wymieniony typ to dzieciństwo refleksyjne – szczęśliwe, aktywne i wartościujące. Cechuje je odczuwanie przez dziecko szczęścia z bycia dzieckiem, bycia z bliskimi, odbieranie od nich ciepłych uczuć i poczucie bycia kochanym. Takie dziecko postrzega świat przez szeroki pryzmat, zastanawia się nad nim, próbuje analizować i zrozumieć. W procesie odbioru bodźców płynących z zewnątrz przybiera twórczą i aktywną postawę, a co za tym idzie refleksyjnie go percepuje. W procesie tym nie pozostając samo i nie znając okrutnego uczucia samotności i osamotnienia, wartościuje otaczający świat i czynnie uczestniczy w jego budowaniu. Można by rzec, że wraz ze swoimi rodzicami tworzy własne dzieciństwo, które wówczas staje się wartością samą w sobie (autoteliczną). Współcześnie wielu badaczy [Morbitzer, 2007; Lewowicki, Siemieniecki, 2008; Wenta, 2003] dostrzega edukacyjny, humanistyczny i aksjologiczny charakter mediów, które dotychczas analizowano głównie jako instrumentalne narzędzie oddziaływania na jednostkę. Obecnie w ich wykorzystaniu we wspieraniu rozwoju dziecka w okresie dzieciństwa wyraźnie dostrzegamy aktywizację, refleksyjność, twórcze zaangażowanie odbiorców różnych mediów. Jest to szczególnie ważne w przypadku najmłodszej generacji, czyli dzieci. Reasumując, należy zauważyć, że współczesne dzieciństwo jest bardzo integralnie związane z mediami, które od początku towarzyszą dziecku. Okres dzieciństwa to szczególny czas w życiu człowieka. Nie jest on – jak myślą niektórzy dorośli – przygotowaniem do życia, lecz jest już prawdziwym życiem. Współcześnie dzieciństwo to zadanie dane dla rodzica oraz wielka szansa jego własnego rozwoju. Dorośli winni efektywnie wykorzystywać ten czas, aby dziecko jako adresat i odbiorca mediów stawał się świadomym, refleksyjnym, aktywnym i twórczym partnerem. W tym procesie rodzice muszą ustawicznie wspierać dziecko, by uchronić przed kulturową nicością i bezdomnością oraz pustką i samotnością konsumpcyjnego świata. Literatura Bieńczycka J., Smolińska-Theiss B.: Wymiary dzieciństwa. Problemy dziecka w zmieniającym się społeczeństwie. Wydawnictwo „Impuls”, Kraków 2005 Dziecko w świecie współczesnym. Red. B. Muchacka, K. Kraszewski. Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2008 Izdebska J.: Dziecko osamotnione w rodzinie. Wydawnictwo Trans Humana, Białystok 2004 4 Izdebska J.: Media elektroniczne kreujące obraz rodziny i dziecka. Wydawnictwo Trans Humana, Białystok 2008, s. 36-44 Jacyno M., Szulżycka A.: Dzieciństwo. Doświadczane bez świata. „Oficyna Naukowa”, Warszawa 1999, s. 22-24 James A., Prout A.: Constructing and Reconstructing Childhood. Contemporary Issues In the Socjological Study of Childhood. Famer, London 1997, s. 8-10 Kazubowska U.: Rodziny własne wychowanków domu dziecka. Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego, Szczecin 2006 Kehily M. J.: Wprowadzenie do badań nad dzieciństwem. Przekład ks. M. Kościelniak, Wydawnictwo WAM, Kraków 2008, s. 43-60 Lewowicki T., Siemieniecki B.: Media w edukacji – szanse i zagrożenia. Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2008 Matyjas B.: Dzieciństwo w kryzysie. Etiologia zjawiska. Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa 2008, s. 10-75 Morbitzer J.: Edukacja wspierana komputerowo a humanistyczne wartości pedagogiki. Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków 2007, s. 11 Przecławska A.: Pedagogika społeczna – kręgi poszukiwań. Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 1999, s. 76-85 Smolińska-Theiss B.: Dzieciństwo w małym mieście. Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1993 Waloszek D.: Dziecko. [W:] Encyklopedia pedagogiczna XXI wieku. T. 1. Pod red. T. Pilcha. Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa 2003, s. 886 Wenta K.: Samouctwo informacyjne młodych nauczycieli akademickich. Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2003 5