Forum Ogrodnicze 3/2015

Transkrypt

Forum Ogrodnicze 3/2015
MAJ 2015
3/2015
INFORMATOR PROCAM – EGZEMPLARZ BEZPŁATNY
www.forumogrodnicze.org.pl
W nowym sezonie
Ochrona przed parchem jabłoni,...
W okresie okołokwitnieniowym, gdy dzień jest jeszcze krótki w sadach jest zwykle wiele do zrobienia. Przy sprzyjających warunkach rozwój drzew następuje szybko, a zabiegi agrotechniczne oraz
ochrony muszą być wykonywane terminowo, aby ich skuteczność była wysoka. Poniżej przedstawiono niektóre z istotnych do przeprowadzenia w tym terminie.
Ograniczyć wzrost
Gdy pędy jednoroczne na jabłoniach mają długość
około 5 cm i co najmniej 4 lub 5 w pełni wykształconych liści można zastosować Regalis 10 WG
w dawce 1,25 kg/ha, aby ograniczyć wzrost wegetatywny. Drugi zabieg tym preparatem można
przeprowadzić w momencie pojawienia się wtórnego przyrostu na pędach pamiętając, aby nie
przekroczyć w sezonie łącznej dawki 2,5 kg/ha.
Poprawić jakość owoców
Pod koniec kwitnienia/w momencie opadania płatków kwiatowych jabłoni, w celu ograniczenia powstawania ordzawień na jabłkach można użyć
Gibb Plus 11 SL lub Novagib 010 SL. Kolejne zabiegi, w zależności od użytego preparatu, można
wykonać co 7–10 dni.
Ochrona przed chorobami
W przypadku mączniaka jabłoni najbardziej porażone pędy po kwitnieniu drzew można jeszcze wyciąć. Równolegle należy prowadzić ochronę chemiczną przy użyciu zarejestrowanych fungicydów:
np. Siarkol 80 WP (lub inny preparat siarkowy),
zawierających strobiluryny (Flint Plus 64 WG,
Tercel 16 WG, Zato 50 WP), Fontelis 200 SC lub
z grupy IBE. Wybierając preparat należy uwzględnić sposób jego działania, rodzaj substancji aktywnej, warunki pogodowe, podatność odmiany oraz
środki użyte do ochrony przed parchem jabłoni.
W sadach znajdujących się w rejonach zagrożonych wystąpieniem zarazy ogniowej zalecane jest
opryskiwanie drzew jabłoni i gruszy po kwitnieniu
jednym z zarejestrowanych preparatów miedziowych lub nawozem miedziowym Cupros 50 WP.
W przypadku zmian chorobowych należy wyciąć
porażone pędy, gałęzie lub nawet całe drzewa,
wywieźć je z sadu i spalić, a rany po cięciu odpowiednio zabezpieczyć (zamalować np. farbą
emulsyjną z dodatkiem preparatu miedziowego
lub Topsinu M 500 SC). Regalis 10 WG użyty po
kwitnieniu jabłoni w celu ograniczenia wzrostu
pędów jednorocznych powoduje, że stają się one
odporniejsze na porażenie przez bakterie Erwinia
amylovora. Profilaktycznie wskazane jest również ograniczenie nawożenia azotowego na rzecz
potasowego.
Po kwitnieniu wiśni i czereśni należy rozpocząć
ochronę drzew przed drobną plamistością liści
drzew pestkowych (fot. 1). Liczba i regularność
Fot. 1. Drobna plamistość liści drzew pestkowych
wykonanych zabiegów ochrony przed tymi chorobami zależy od przebiegu warunków atmosferycznych. Zarejestrowane do tego celu są np. Carpene
65 WP, Syllit 65 WP, Score 250 EC, Topsin M
500 SC, Kaptan Plus 71,5 WP, Merpan 480 SC/
80 WG.
Ochrona przed szkodnikami
Z uwagi na wczesną wegetację w br. konieczne
stają się lustracje na obecność szkodników. Przed
kwitnieniem należy przeprowadzić dokładne oględziny drzew, na których występowała bawełnica
korówka, ponieważ szkodnik ten obecny w koronie wielu drzew jesienią nie ucierpiał zimą i może
w znacznym nasileniu pojawić się w tym sezonie.
Dlatego ocena zagrożenia z jego strony może być
pomocna przy wyborze sposobu ograniczania
populacji, gdy larwy będą przechodzić z szyjki
korzeniowej na pędy i gałęzie, co zazwyczaj ma
miejsce pod koniec kwietnia. Pogoda w bieżącym
sezonie sprzyja wcześniejszej migracji larw tego
szkodnika.
Zwójkówki liściowe zimują w różnych stadiach
rozwojowych, jednak większość gatunków w postaci gąsienic. Wcześnie zaczynają żerować na
rozwijających się pąkach (fot. 2). Ich rozwój jest
skorelowany z fazą fenologiczną jabłoni i gruszy,
dlatego gdy jest wcześniejszy, to i gąsienice zwójek wcześniej się uaktywniają. Aby zabieg chemiczny mający na celu ograniczenie ich populacji
był skuteczny, powinien zostać przeprowadzony
zanim gąsienice zawiną się w młodych listkach.
Pod koniec kwietnia intensywnie żerują zazwyczaj gąsienice zwójki: bukóweczki, siatkóweczki,
porzeczkóweczki, różóweczki, rdzaweczki oraz
płatkówki pstrocineczki i wydłubki oczateczki.
Miodówka gruszowa plamista złożyła już jaja
na pędach i w pobliżu pąków (fot. 3). Gdy g 2
Aleksandra Sowińska
Przedstawiciel Handlowy
ProCam Polska
Początek wegetacji to okres pierwszych infekcji grzyba Venturia inaequalis, sprawcy parcha
jabłoni. Siła tych infekcji zależy od wielu czynników – wielkości ich źródła, przebiegu pogody
jesienią i zimą oraz obecności podatnej na zakażenie tkanki.
Do pierwszych zabiegów zapobiegawczych zalecane jest użycie produktów miedziowych. Ich zaletą jest zabezpieczenie drzew także przed zarazą
ogniową oraz chorobami kory i drewna. Obecnie
dostępne preparaty oparte są na tlenochlorku
miedzi (np. CuPros 50 WG, CuPros 35 WDG-Mn,
Miedzian 50 WP), trójzasadowym siarczanie miedzi
(Triosiar-Pro 345 SC) lub wodorotlenku miedzi.
Preparaty takie jak CuPros 50 WG i Miedzian
50 WP stosuje się w dawce 1,5 kg/ha, natomiast CuPros 35 WDG – 1,7 kg/ha, a Triosiar-Pro
345 SC – 3 l/ha.
W sadach z drzewami na podkładce ‘M.9’ warto
roztworem tych preparatów dokładnie opryskiwać podstawę pni (zapobieganie chorobom
kory i drewna). Jeśli zrobi się chłodniej i wegetacja nie będzie postępowała szybko, można
wykonać zabieg z użyciem środków miedziowych ponownie, po 7–10 dniach (zależnie od
przebiegu pogody). W miarę dojrzewania kolejnych zarodników workowych i rozwoju młodej,
podatnej na infekcje tkanki liści, należy zastosować jeden z fungicydów kontaktowych np.
dithianon: Delan 700 WG lub kaptan: Kapłan
80 WG.
...mszycami i przędziorkami
Wczesną wiosną sady jabłoniowe należy chronić przed mszycami i przędziorkami, ponieważ
od tego zależy ich presja w dalszej części sezonu wegetacyjnego. Regularne lustracje są
konieczne, aby terminowo wykonywać zabiegi
chemiczne w celu zwalczenia tych szkodników.
Mszyce
Mszyce to ważna grupa szkodników jabłoni, które
każdego roku wyrządzają znaczne szkody w sadach. Z kilku gatunków najgroźniejsze są mszyca
jabłoniowo-babkowa i mszyca jabłoniowa (fot. 1).
Ich żerowanie prowadzi do deformacji liści i pędów oraz zniekształcenia i zahamowania wzrostu zawiązków owoców. Mszyce wylęgają się
Przędziorki
W okresie bezlistnym jest najłatwiej ocenić zagrożenie ze strony przędziorka owocowca. Jaja tego
szkodnika są widoczne na powierzchni 2 lub 3-letnich gałązek, zazwyczaj na spodniej stronie (fot. 2),
szczególnie w miejscu rozgałęzień, u podstawy
krótkopędów. Drzewa podczas lustracji najlepiej przeglądać losowo, ale oddzielnie dla poszczególnych odmian. Szczególną uwagę należy poświęcić na lustracje jabłoni odmian ‘Gala’,
‘Piros’, ‘Lobo’, ‘Idared’, ‘Golden Delicious’, ‘Rubin’,
‘Elstar’, ‘Delikates’, ale też ‘Gloster’, ‘Szampion’,
‘Ligol’ i ‘Fuji’. W sadach występuje także przędziorek chmielowiec, ale pojawia się on później
niż owocowiec. Szkodliwość obu gatunków jest
Fot. 2. Jaja przędziorka owocowca
Fot. 1. Mszyca jabłoniowa
Fot. 2. Gąsienice zwójek po opuszczeniu kryjówek
zimowych żerują w rozwijających się rozetkach
liściowych
Fot. 3. Jaja miodówki gruszowej plamistej złożone
w pobliżu pąków
w okresie nabrzmiewania i pękania pąków, dlatego ważne jest, aby nie spóźnić się z pierwszym
zabiegiem. Powinien on być poprzedzony lustracją. Kolejne należy prowadzić regularnie po ukazaniu się pierwszych liści. Podczas lustracji trzeba
przejrzeć po 20 pąków z 10 drzew. Po przekroczeniu progu zagrożenia (10 pąków z mszycami w próbie 200 pąków) konieczne są zabiegi
zwalczające. Od fazy mysiego ucha do różowego
pąka jabłoni można użyć do tego celu środków:
Teppeki 50 WG (0,14 kg/ha), Pirimor 500 WG
(0,4 kg/ha), Mospilan 20 SP (0,125 kg/ha), Karate
Zeon 050 CS (0,15-0,2 l/ha), Decis Mega 50 EW
(0,25 l/ha). Pamiętać należy, że Karate Zeon
050 CS i Decis Mega 50 EW są preparatami
działającymi totalnie, co oznacza, że oddziałują destrukcyjnie na faunę pożyteczną, która
ma niemały wkład w ograniczanie liczebności
szkodników.
Fot. 3. Samica przędziorka chmielowca po
przezimowaniu
identyczna (wysysanie soków komórkowych).
Stadium zimującym przędziorka chmielowca są
zapłodnione samice (fot. 3), dlatego strategia
ich zwalczania jest nieco inna.
W sadach, w których dominuje przędziorek owocowiec, dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie
preparatów opartych na olejach parafinowych,
natomiast tam gdzie dominuje przędziorek g 2
FORUM OGRODNICZE
Zapraszamy do nowego sklepu ProCam Oddział Łowicz! Daltrozów 17, 26-803 Promna, tel.: +48 694 644 879
1
MAJ 2015
3/2015
Fot. 4. Biedronka po opuszczeniu kryjówki
zimowej
f1
z jaj wylęgną się larwy należy zastosować
Dimilin 480 SC, który zadziała na nie i na jaja. Jest
to środek żołądkowy, wykazujący także działanie
kontaktowe, na roślinie działający powierzchniowo. Zarejestrowany jest do zabiegów przed
kwitnieniem gruszy. Polecany jest z dodatkiem
zwilżacza Oleo Pro Max (0,05%) lub Hurricane
(0,02%). W przypadku tego szkodnika lustracje
należy przeprowadzać wyjątkowo systematycznie, aby nie dopuścić do namnożenia się owadów,
co sprawi trudności w ich zwalczaniu w dalszej
części sezonu, a rzutować będzie na wielkość
i ilość plonu handlowego owoców.
Do ochrony przed szkodnikami upraw sadowniczych w początkowym okresie rozwoju należy wybierać insektycydy selektywne, ponieważ
z uwagi na łagodną zimę i wczesną wiosnę owady pożyteczne wcześnie opuszczają kryjówki zimowe (fot. 4).
Lustracje
W okresie dynamicznego rozwoju roślin sadowniczych konieczne jest śledzenie rozwoju i liczebności szkodników, stąd konieczność prowadzania
regularnych lustracji. Jeżeli jest ciepło, tempo
rozwoju szkodników jest duże i nawet kilka dni
może mieć bardzo istotne znaczenie. Dlatego
warto zawczasu zaopatrzyć się w lupę o powięk-
szeniu 20-, 40-krotnym, aby bez problemu można było dostrzec nawet najmniejsze szkodniki jak
przędziorki i pordzewiacze oraz mszyce, które
w okresie nabrzmiewania pąków mogą już się wykluć z jaj. Po kwitnieniu drzew i krzewów owocowych należy zawiesić w sadach i na plantacjach
pułapki feromonowe lub lepowe. Obserwując
odłowy poszczególnych szkodników łatwiej będzie podjąć decyzję o konieczności wykonywania zabiegu chemicznego dla danego gatunku.
W pierwszej dekadzie maja należy zawiesić pułapki z dyspenserami feromonowymi zwabiającymi samce owocówki jabłkóweczki i owocówki
śliwkóweczki. Pułapki trzeba sprawdzać na obecność szkodników co kilka dni, a po zauważeniu
pierwszych odłowionych osobników – codziennie.
W sadach wiśniowych i czereśniowych w połowie
maja, czyli przed rozpoczęciem lotu muchówek
nasionnicy trześniówki należy rozwiesić żółte
tablice lepowe.
Zwalczanie chwastów
Chwasty rosnące w pobliżu roślin uprawnych
konkurują z nimi o składniki pokarmowe, dlatego
ich obecność jest niepożądana. Opielacze mechaniczne są dostosowane do niszczenia chwastów
pod koronami drzew i pod krzewami. Najczęściej
jednak używane są herbicydy zawierające glifosat
w mieszaninie z siarczanem amonu lub
Agritox 500 SL. Wymienione preparaty nie powinny być stosowane w sadach młodych, ze względu
na ryzyko uszkodzenia roślin. Podczas ich stosowania także należy uwzględnić obecność owadów
zapylających w sadzie i zabieg wykonać dopiero
po ich oblocie.
Nawożenie dolistne
Powinno stanowić uzupełnienie doglebowego,
szczególnie w początkowym okresie wegetacji,
gdy temperatura gleby jest zbyt niska, aby korzenie mogły pobrać potrzebne składniki z gleby. Poza tym, okres kwitnienia i zawiązywania
owoców to najważniejszy moment kształtowania
f1
Fot. 5. Pszczoła miodna na kwiecie czereśni
ich jakości, dlatego warto dbając o nią prowadzić nawożenie dolistne zgodnie z zaleceniami:
l przed kwitnieniem warto zastosować cynk
w celu wzmocnienia pąków kwiatowych i zwiększenia ich odporności na czynniki stresowe, głównie niską temperaturę; l tuż przed rozwinięciem
się kwiatów lub na początku kwitnienia nawozić borem w celu lepszego zawiązania owoców,
a w przypadku jabłoni przeciwdziałania ich ordzawieniom w warunkach stresowych; l w fazie zawiązywania owoców – powtórzyć zabieg
borem w celu stymulowania podziałów komórkowych w zawiązujących się owocach i lepszego pobierania przez nie wapnia; l po kwitnieniu
wzrasta zapotrzebowanie roślin na potas i warto
również ten składnik uwzględnić w nawożeniu
dolistnym.
W okresie kwitnienia drzew i krzewów owocowych nie wolno stosować żadnych insektycydów
oraz produktów zawierających aminokwasy głównie zwierzęce, które ze względu na nieprzyjemny
zapach będą zniechęcać owady zapylające (fot. 5)
do odwiedzania kwiatów. Inne zabiegi należy wykonywać po oblocie pszczół. Po kwitnieniu natomiast, zanim przeprowadzone będzie opryskiwanie należy skosić murawę w międzyrzędziach
z kwitnącymi chwastami (np. mniszkiem), aby
mieć pewność, że w trakcie zabiegu w sadzie lub
na plantacji nie będzie owadów zapylających. 
Brunatna zgnilizna drzew pestkowych
Brunatna zgnilizna drzew pestkowych (monilioza), to choroba występująca w sadach pestkowych, szczególnie gdy w okresie wegetacji często pada deszcz i jest ciepło. Jesteśmy przyzwyczajeni, że drzewa pestkowe są na nią najbardziej podatne
w okresie kwitnienia i dojrzewania owoców. Od kilku sezonów notowane są w Polsce nowe, groźne patogeny z rodzaju Monilinia,
które oprócz kwiatów i owoców, mogą porażać także liście i pędy w każdym stadium wzrostu i dojrzałości.
Brunatna zgnilizna drzew pestkowych jest wywoływana przez dwa grzyby z rodzaju Monilinia
– M. laxa i M. fructigena. Pierwszy z nich jest groźny w okresie kwitnienia drzew pestkowych i dokonuje infekcji kwiatów moreli, śliw, wiśni (fot. 1)
i czereśni (rzadziej brzoskwini). Na wystąpienie choroby narażone są szczególnie te sady,
w których choroba wystąpiła w poprzednim sezonie wegetacyjnym. Infekcjom sprzyja ciepło
i wysoka wilgotność powietrza. M. fructigena
dokonuje porażenia dojrzewających owoców,
ale tylko przez uszkodzenia powstające na ich
skórce, która staje się coraz delikatniejsza i bardziej na nie podatna. Uszkodzenia skórki na owocach w warunkach suchej pogody zazwyczaj nie
są groźne. W wyniku infekcji grzybem M. fructigena na owocach powstają brunatne, gwałtownie
powiększające się plamy gnilne, które wkrótce
obejmują cały owoc. Na gnijącym owocu pojawiają
się sporodochia grzyba (fot. 2), następnie zasycha
a
on tworząc nierzadko ściśle przylegającą do pędu
mumię (fot. 3, źródło infekcji na następny sezon).
Nowe zagrożenie
Stanowi go notowany już w Polsce (Jakubowska
i in. 2011 r.), nowy gatunek z rodzaju Monilinia
– M. fructicola. Ma on status organizmu kwarantannowego we wszystkich krajach Unii
Europejskiej. Jego szkodliwość polega na tym,
że szybko rozprzestrzenia się, poraża i niszczy
owoce drzew pestkowych (szczególnie brzoskwini, nektaryny i moreli), jest także groźny dla
innych drzew owocowych, w tym dla jabłoni
i gruszy. W odróżnieniu od gatunków rodzimych,
grzyb M. fructicola w cyklu rozwojowym ma
stadium płciowe, co sprawia, że na powierzchni
mumii obok zarodników konidialnych występują
owocniki z groźnymi zarodnikami workowymi,
które wiosną mogą dokonać poważnych infekcji. Grzyb jest groźny, ponieważ poraża kwiaty
i owoce w każdym stadium rozwoju do osiągnięcia dojrzałości, w czasie zbioru i po zbiorze
oraz liście i pędy. Porażone owoce mogą opadać
a
b
lub pozostawać na drzewie i przekształcać się
w mumie. Objawem porażenia grzybem M. fructicola na pędach jest zamieranie powierzchni kory,
która zapada się i ma ostro zarysowane brzegi. Na
porażonych liściach występują okrągławe, brązowe martwe obszary, w obrębie których tkanka
wykrusza się, co powoduje dziurawienie liści i ich
zamieranie. Charakterystyczną cechą tego grzyba jest to, że sporodochia tworzą się na wszystkich częściach porażonych organów. Innym nowym i groźnym patogenem jest Monilia polystroma, spokrewniona z M. fructigena. Identyfikacja
poszczególnych gatunków Monilinia i Monilia
w sadzie na podstawie objawów chorobowych,
np. gnijących owoców, jest raczej niemożliwa,
gdyż objawy wywoływane przez poszczególne
gatunki są prawie identyczne. Identyfikacji można dokonać tylko w warunkach laboratoryjnych.
Ochrona chemiczna przed brunatną zgnilizną
drzew pestkowych nie jest łatwa ze względu
na ograniczoną liczbę preparatów. Jeżeli sezon
wegetacyjny jest suchy z ochroną sadów przed
tą chorobą nie ma problemów. Jeżeli natomiast
jest wilgotny, do infekcji może dojść łatwo, zaa
b
b
Fot. 1. Wiśnie w okresie kwitnienia narażone są
na infekcje grzybem Monilinia laxa (a), objawy
porażenia (b)
FORUM OGRODNICZE
Fot. 2. Objawy brunatnej zgnilizny owoców na
moreli (a) i czereśni (b)
Fot. 3. Przekształcające się w mumie: śliwka (a)
i brzoskwinia (b)
chmielowiec należy zastosować akarycydy przed kwitnieniem jabłoni. Termin użycia
preparatów olejowych (np. Treol 770 EC) przypada na okres pękania pąków i pojawiania się
zielonej tkanki, ponieważ wówczas wyraźnie
widoczne są zimujące jaja przędziorka owocowca, co oznacza, że niebawem wylęgną się larwy.
Podczas zabiegów olejami parafinowymi ważnym elementem jest odpowiednia technika zabiegu oraz ilość cieczy roboczej, która powinna
wynosić 800–1500 l/ha. Jest to jednak zależne
od wielkości drzew. Zabieg należy wykonać,
gdy temperatura powietrza wynosi powyżej
8°C, a w ciągu najbliższych 48 godzin nie jest
zapowiadany przymrozek. Preparat olejowy
należy użyć w stężeniu 1,5%. Możliwe jest opóźnienie zabiegu do fazy mysiego ucha/zielonego
pąka. Ponadto należy przestrzegać odpowiednich odstępów miedzy zabiegami, np. z kaptanem
– 4 dni, ditianonem – 2 dni, preparatem siarkowym – 5 dni. Jeżeli z różnych powodów nie
uda się wykonać zabiegu olejem parafinowym,
wówczas w fazie zielonego pąka, bez względu
na panującą temperaturę można użyć preparatu na bazie silikonu Siltac EC w stężeniu 0,2%.
Preparat ten można mieszać z fungicydami kontaktowymi stosowanymi w ochronie przed parchem jabłoni.
W przypadku problemów z przędziorkiem chmielowcem ochronę chemiczną należy oprzeć
na akarycydach użytych wczesną wiosną.
Zoom 110 SC w dawce 0,45 l/ha zwalcza jaja
i larwy przędziorków. Można go użyć jeden raz
w sezonie. Innym rozwiązaniem są Nissorun
050 EC w dawce 0,9 l/ha lub Ortus 05 SC
w dawce 1–1,5 l/ha. Ortus 05 SC zaleca się stosować tylko raz w sezonie ze względu na wysokie
ryzyko selekcji ras odpornych szkodników.
Dzięki opisanym zabiegom można znacznie
ograniczyć populację mszyc i przędziorków
na początku sezonu wegetacyjnego, co ułatwi kontrole nad nimi w dalszej części sezonu, jak również obniży koszty walki z tymi

szkodnikami.
tem ochrona jest istotna. Jednym ze sposobów
przeciwdziałania rozwojowi brunatnej zgnilizny
owoców jest prowadzenie działań profilaktycznych polegających na ograniczeniu źródła infekcji
w okresie kwitnienia (zbieranie mumii, wycinanie
porażonych pędów).
Śliwy. Pierwszy zabieg, szczególnie na odmianach podatnych, zaleca się przeprowadzić
w okresie białego pąka. Do zabiegów w tym terminie dopuszczone są preparaty Signum 33 WG
(0,75 kg/ha) i Switch 62,5 WG (0,6–1 kg/ha), oba
stosowane na odpowiedzialność użytkownika
oraz Topsin M 500 SC (1,5 l/ha).
Czereśnie można chronić w okresie kwitnienia
przy użyciu preparatów Rovral Aquaflo 500 SC
(1,25 l/ha; 0,15%), Signum 33 WG (0,75 kg/ha)
i Switch 62,5 WG (0,6–1 kg/ha), które również
mogą być zastosowane na odpowiedzialność
użytkownika oraz przy użyciu środków Funguran
Forte New 50 WP i Funguran-OH 50 WP (oba
w dawce 1–1,5 kg/ha). Zazwyczaj należy wykonać
dwa zabiegi. Pierwszy w początkowym okresie
rozchylania się pąków kwiatowych, natomiast
kolejny w pełni kwitnienia drzew.
Wiśnie. Najwięcej preparatów jest zarejestrowanych do ochrony wiśni przed brunatną zgnilizną drzew pestkowych. Są to: preparaty miedziowe, zawierające tebukonazol (wszystkie
w dawce 0,75 l/ha) oraz Score 250 EC (0,2 l/ha),
Kaptan Plus 71,5 WP (2 kg/ha), Topsin M 500 SC
(1,5 l/ha), Signum 33 WG (0,75 kg/ha), a także stosowane na odpowiedzialność użytkownika: Rovral
Aquaflo 500 SC (1,25 l/ha; 0,15%) i Switch 62,5 WG
(0,6–1 kg/ha). Pierwszy zabieg zaleca się przeprowadzić w fazie białego pąka, kolejny (zwłaszcza
w wypadku odmian podatnych i warunków sprzyjających infekcji) w pełni kwitnienia.
Brzoskwinie, nektaryny i morele. Do ochrony
tych gatunków zarejestrowany jest Topsin M
500 SC (1,5 l/ha), w wypadku moreli użyć można także preparatów Signum 33 WG (0,75 kg/ha)
i Switch 62,5 WG (0,6–1 kg/ha). Wszystkie są dopuszczone do zastosowania na odpowiedzialność
użytkownika. W wypadku tych gatunków zabieg
chemiczny należy przeprowadzić na początku
kwitnienia. Konieczne jest również wycinanie porażonych pędów.

2
MAJ 2015
3/2015
Alternatywa w zwalczaniu szkodników
Tomasz Sikora
Doradca Ogrodniczy ProCam Polska
Nie wiadomo czy w bieżącym sezonie wegetacyjnym więcej problemów będą stwarzały choroby czy szkodniki. Pewne jest, że podczas łagodnej zimy 2014/2015 te ostatnie przezimowały dobrze i wraz ociepleniem można będzie spodziewać się ich masowego pojawu. Odpowiednio wcześnie wykonany zabieg zwalczający może przyczynić
się do znaczącego ograniczenia populacji szkodników i ochrona w dalszej części sezonu będzie mniej uciążliwa.
Najwięcej problemów we wszystkich uprawach sadowniczych stwarzają małe szkodniki,
jak mszyce (fot. 1) i miodówki (fot. 2) oraz roztocza (fot. 3), przędziorki, szpeciele i czerwce.
W sezonie wegetacyjnym mają one po kilka
pokoleń, a rozwój każdego z nich może trwać
8–10 dni. Sytuacja taka ma miejsce w upalne
i suche lata (np. przędziorki mogą mieć do
10 pokoleń, mszyce – do 25).
W ograniczaniu populacji wymienionych szkodników przydatny może okazać się innowacyjny
produkt Siltac EC. Zawiera on polimery silikonowe wyprodukowane w oparciu o technologię
3D-ISN. Te związki, po rozcieńczeniu w wodzie
i aplikacji na rośliny, szybko i dokładnie pokrywają nie tylko ich organy, ale także znajdujące
się na nich szkodniki. Na powierzchni ich ciał
tworzą pewnego rodzaju polimerową „siatkę”
o lepkiej i przestrzennej strukturze. Otoczone
nią szkodniki giną na skutek immobilizacji, czyli
fizycznego obezwładnienia oraz na skutek zatkania otworów oddechowych, co uniemożliwia im wymianę gazową. W ciągu 2–4 godzin
po zabiegu zwalczone jest nawet 70% populacji szkodników, pozostała część ginie w ciągu
1–2 dni po zabiegu. Siltac EC działa na szkodniki
fizycznie, co sprawia, że ma wysoką skuteczność
i nie grozi wytworzeniem odporności. Preparat
nie jest klasyfikowany jako środek ochrony roślin (ś.o.r.), ze względu na sposób działania
(typowo fizyczny) i brak substancji aktywnej.
Nie ma także karencji (czas od wykonania zabiegu
do dnia zbioru). Gwarantuje skuteczną i bezpieczną metodę walki z „drobnymi” szkodnikami roślin, których zwalczanie tradycyjnymi metodami
chemicznymi często stanowi znaczny problem
dla sadownika. Składniki Siltac EC szybko ulegają
rozkładowi do prostych i neutralnych związków
i są bezpieczne dla ludzi. Z tych powodów nie
ma potrzeby ustalania w owocach Najwyższych
Dopuszczalnych Poziomów (NDP). Preparat ten
nie ma żadnych odpowiedników. Wysoka i stabilna skuteczność jego działania została sprawdzona i potwierdzona w wielu badaniach naukowych oraz w praktyce sadowniczej. Uzyskano
pozytywne wyniki w zwalczaniu: mszyc, przędziorków i czerwców, a także znaczne ograniczanie populacji tzw. „uciążliwych” szkodników
jakimi są miodówki, bawełnica korówka oraz
szpeciele.
Siltac EC należy zastosować w momencie pojawienia się pierwszych kolonii szkodników.
Podczas jego aplikacji konieczne jest przestrzeganie kilku zasad: l opryskiwać należy, gdy próg
ekonomicznej szkodliwości zostanie przekroczony (liczebność każdego gatunku w określnej fazie
fenologicznej podana jest w PORS); l do zabiegu
użyć 500–700 l/ha cieczy roboczej (1000 l/ha
– w przypadku drzew o dużych koronach), aby
pokryć wszystkie miejsca żerowania szkodników; l w przypadku przędziorków konieczne jest opryskanie górnej i dolnej strony liści.
Preparat stosuje się bezpośrednio na żerujące
szkodniki (mszyce, czerwce, miodówki – larwy) w rekomendowanym stężeniu 0,15–0,2%
(1–1,5 l/ha), które gdy mają bezpośredni kontakt z preparatem giną. Dlatego konieczne jest
dokładne pokrycie cieczą roboczą wszystkich
miejsc żerowania szkodników.
W razie potrzeby zabieg można powtórzyć po
5–7 dniach. Siltac EC można użyć na początku,
ale i w pełni sezonu wegetacyjnego. W pierwszym z podanych terminów zwalczyć nim
można larwy przędziorka owocowca. Należy
aplikować go wówczas w stężeniu 0,2% i przy
minimalnej temperaturze powietrza wynoszącej
5°C. Przymrozki wiosenne, które mogą wystąpić dzień przed i po zabiegu nie powodują objawów fitotoksyczności, tak jak to ma miejsce
w przypadku preparatów na bazie olejów parafinowych.
FORUM OGRODNICZE
a
b
c
Fot. 1. Mszyce: zimujące jaja na pędzie (a), młoda larwa w rozwijającym się pąku (b), kolonia na liściu (c)
a
b
c
Fot. 2. Miodówka gruszowa plamista: jaja na pędzie (a), larwa (b) i imago (c)
Fot. 3. Objawy żerowania szpeciela
z nasilonym pojawem „trudnych” do zwalczania
szkodników (np. miodówki, bawełnica korówka,
szpeciele).
Wówczas Siltac EC służy do wspomagania działania tradycyjnych środków ochrony roślin
(poprzez poprawę przyczepności), ponieważ
umożliwia doskonałą penetrację i rozmywanie
insektycydu na powierzchni szkodnika i rośliny. Powoduje on także naruszenie zewnętrznej warstwy ochronnej tzw. epikutikuli owada
lub roztocza, co ostatecznie usprawnia wnikanie do jego ciała substancji aktywnych ś.o.r.
Po zabiegu mieszaniną insektycydu z Siltac EC
szkodniki są zabijane jednocześnie dwoma sposobami, chemicznie i mechanicznie.
Przed wykonaniem zabiegu mieszaniną (Siltac EC
i insektycyd) producent sugeruje wykonanie
próby mieszalności tych dwóch komponentów
oraz przetestowanie mieszaniny na roślinie pod
względem wystąpienia ewentualnej fitotoksyczności. Preparat jest bezpieczny dla fauny
pożytecznej oraz owadów zapylających. Zgodnie
z uzyskanymi wynikami badań apitoksykologicznych oraz przeprowadzoną analizą ryzyka,
Siltac EC nie stwarza zagrożenia dla pszczoły
miodnej (brak okresu prewencji). Nie zaleca się go
jednak stosować w tracie oblotu pszczół. Nie ma
on praktycznie żadnej aktywności biologicznej
na większe stawonogi (np. pluskwiaki Orius spp.
i in.). Należy jednak zaznaczyć, że bezpośrednio
po zabiegu powoduje nieznaczne ograniczenie
liczebności populacji roztoczy z rodziny dobroczynkowatych (Phytoseiidae), jednak po około
2–3 tygodniach ich populacja odbudowuje się
i osiąga poziom sprzed zabiegu.
Ograniczenia stosowania Siltac EC dotyczą zabiegów na jabłoniach w okresie dorastania owoców,
ponieważ na niektórych odmianach preparat
może powodować plamistości na skórce jabłek;
u innych roślin sadowniczych w fazie kwitnienia,
gdyż na niektórych gatunkach może powodować uszkodzenia płatków kwiatowych. Zaleca
się zachować również około 2- lub 3-dniowy
odstęp pomiędzy zabiegiem tym preparatem
a dokarmianiem dolistnym, szczególnie nawozami wapniowymi (np. chlorek wapnia).
Siltac EC jest alternatywnym rozwiązaniem zwalczania szkodników gdyż: l systematycznie wycofywane są z użycia substancje aktywne tradycyjnych insektycydów (zwłaszcza akarycydów)
lub wprowadzane są ograniczenia w ich użyciu;
l brak jest zarejestrowanych ś.o.r. do zwalczania
wielu szkodników na różnych gatunkach sadowniczych; l powszechnie występują problemy ze
skutecznością działania tradycyjnych ś.o.r., na
skutek zawyżania dawek i wielokrotnych zabiegów w sezonie wegetacyjnym, czego skutkiem
jest powstanie rasy odpornych szkodników na
daną grupę insektycydów; l brak jest ryzyka
pozostałości substancji aktywnych pestycydów
w wyprodukowanych owocach; l konieczne jest
przestrzeganie ustawowego obowiązku integrowanej ochrony roślin (i.o.r.).
Siltac EC może zostać wykorzystany do zwalczania przędziorków (owocowiec i chmielowiec),
mszyc (wiele gatunków) na drzewach ziarnkowych, pestkowych i roślinach jagodowych,
bawełnicy korówki, pordzewiaczy i skorupika
jabłoniowego na jabłoni; miodówek (różnych
gatunków) na jabłoni i gruszy; pordzewiaczy
i misecznika śliwowego na śliwach; wielkopąkowca porzeczkowego na porzeczce; roztocza
truskawkowca na truskawce; przebarwiacza
malinowego na malinie; szpeciela pączkowego
i miseczników na borówce wysokiej.
Siltac EC jest dostępny we wszystkich punktach
sprzedaży ProCam Polska (hurtownie i sklepy
– Oddział Łowicz i Sandomierz).

Fot. 4. Misecznik na borówce wysokiej
Jest to preparat o potwierdzonej skuteczności na poziomie 90% w przypadku zwalczania
jaj przędziorka owocowca przeprowadzanego
latem (w stężeniu 0,2%). Biorąc pod uwagę fizyczny mechanizm działania preparatu Siltac EC,
może być on stosowany co roku, wielokrotnie
w ciągu całego sezonu wegetacyjnego bez obawy spadku skuteczności i ryzyka powstania ras
odpornych szkodników. Dodatkowym atutem
tego preparatu jest możliwość stosowania go
w mieszaninie z aficydami, akarycydami oraz
innymi insektycydami. W tym przypadku zaleca się użyć go w stężeniu 0,08–0,1%. Zabieg
łączony jest wskazany w szczególnie trudnych
wypadkach, zwłaszcza kiedy mamy do czynienia
Crop Solutions
Alternatywna metoda
eliminacji szkodników
Działa skutecznie na:
przędziorki,
mszyce, miseczniki.
•
•
Brak pozostałości pestycydów
Nie powoduje selekcji ras
odpornych szkodników
Więcej informacji:
www.siltac.pl
Chcesz zadać pytanie,
napisz:
[email protected]
3
MAJ 2015
3/2015
Wiosenne przymrozki
Wspomóc ochronę
chemiczną
Tomasz Sikora
Doradca Ogrodniczy ProCam Polska
Po łagodnej zimie wiosna nadeszła gwałtownie. W marcu rozpoczął się nowy sezon wegetacyjny. Po
takim przebiegu warunków pogodowych należy spodziewać się przymrozków wiosennych. Stwarzają
one poważne zagrożenie dla kwitnących roślin oraz zawiązków owoców.
Przymrozki dzielą się na radiacyjne
i napływowe (adwekcyjne). Pierwsze
występują częściej i zazwyczaj lokalnie.
Drugie, choć notowane rzadziej, gdy
wystąpią mają destrukcyjny wpływ na
rośliny na znacznym obszarze i utrzymują się do kilku godzin. Uszkodzone
na skutek działania przymrozku kwiaty nie zawiązują owoców, co zmniejsza plon. Stopień uszkodzenia tkanek,
a także całych organów roślinnych,
zależy od wielkości spadku temperatury i czasu jej utrzymywania się.
Obecnie dostępnych jest kilka metod
zapobiegania uszkodzeniom powodowanym przez przymrozki oraz redukowania ich skutków. Jedną z nich,
jest użycie specjalnych preparatów
o typowym działaniu antyprzymrozkowym. Aplikowane przed, wspomagają
odporność roślin na uszkodzenia na
skutek działania niskiej temperatury.
Pamiętać należy, że żaden z nich nie
wykazuje 100% skuteczności.
W bieżącym sezonie w ProCam Polska
dostępny jest preparat zwiększający
okresową odporność roślin na przymrozki – Krio-Flor. Zawiera on krioprotektanty czyli związki chroniące
przed mrozem i opóźniające krystalizację soków w komórkach roślinnych
oraz przeciwdziałające ich nadmiernemu odwodnieniu.
Krioprotektanty dzielą się na trzy
grupy. Są to krioprotektanty penetrujące, zdolne do przenikania przez
Tabela 1. Wymagana ilość preparatu
Krio-Flor w zależności od wielkości
przymrozków (500 l wody/ha*)
Przymrozek
(temp.)
Dawka
preparatu
Krio-Flor (l/ha)
Skuteczność
ochrony
(%)
–9°C
–8°C
–7 °C
–6°C
–5°C
–4°C
–3°C
–2°C
–1°C
2,1
1,8
1,6
1,4
1,3
1,2
1,0
0,9
0,8
27–43
31–51
40–50
48–65
61–68
64–76
70–78
80–84
83–87
* jeżeli zużycie cieczy musi być większe niż
500 l/ha, dawkę preparatu Krio-Flor należy
proporcjonalnie zwiększyć
Tabela 2. Wpływ dawki preparatu Krio-Flor na zwiększenie tolerancji kwiatów
i zawiązków owoców na przymrozek (%)
Temperatura –6°C
Wybrane organy
gatunków sadowniczych
1,2
1,3
1,4
1,5
1,4
1,5
1,6
1,7
Kwiaty jabłoni
6%
25%
64%
64%
3%
17%
56%
55%
Zawiązki jabłoni
1%
20%
48%
48%
0%
2%
40%
40%
Kwiaty wiśni
7%
30%
65%
63%
3%
19%
60%
59%
Kwiaty porzeczki czarnej
3%
21%
63%
63%
0%
13%
54%
53%
błonę komórkową, takie, które zdolności tej nie wykazują oraz te, które mają zdolności penetrujące tylko
w określonych warunkach. Komórki
poddane stopniowemu schładzaniu
z udziałem krioprotektantów „nieprzenikających”, ulegają dość silnej, ale kontrolowanej dehydratacji,
w wyniku czego na drodze osmozy
następuje przepływ wody z komórki
do otoczenia. Utrata wody przez komórkę jest krytycznym momentem
w zamarzaniu, ponieważ zmniejsza ona
prawdopodobieństwo powstawania
wewnątrz komórek kryształów lodu,
które rozrastając się zniszczyłyby jej
strukturę. Woda w przestworach międzykomórkowych po kontakcie z innym
krioprotektantem „nieprzenikającym”,
charakteryzującym się silnym i uporczywym przechładzaniem co skutkuje
wydzielaniem ciepła, nie tworzy kryształków lodu, co zapobiega uszkodzeniu
tkanek i zapewnia dodatkowo efekt
ochronny dla roślin.
Preparatem Krio-Flor należy opryskać
rośliny na 4–24 godzin przed zapowiadanym przymrozkiem, czyli w warunkach temperatury, przy której zachowane są jeszcze w pełni ich funkcje
życiowe. Do zabiegu należy użyć 500 l
wody/ha, a dawka preparatu KrioFlor jest uzależniona od wielkości zapowiadanego spadku temperatury
i wynosi 0,8–2,1 l/ha (tabela 1).
O skuteczności preparatu Krio-Flor
w ochronie przed przymrozkiem
decydują termin zabiegu oraz dobór dawki. Niewłaściwe jej ustalenie
poważnie ogranicza działanie preparatu, a w skrajnych przypadkach całkowicie ją wyklucza. Krio-Flor działa
nieprzerwanie tylko przez okres utrzymywania się temperatury poniżej 0°C,
FORUM OGRODNICZE
Temperatura –7°C
Zastosowana dawka preparatu Krio-Flor (l/ha)
Młode pędy są szczególnie wrażliwe na
mróz
jeżeli nastąpi krótkotrwałe ocieplenie,
a po nim spodziewane kolejne przymrozki, to zabieg ochrony należy wykonać
ponownie.
Krio-Flor jest bezpieczny dla ludzi,
zwierząt oraz środowiska, nie ma karencji. Niepolecane jest sporządzanie
mieszaniny zbiornikowej tego preparatu z innymi agrochemikaliami (środki
ochrony roślin, nawozy).
Bezpośrednio po przymrozku (na drugi dzień) należy wspomagać rośliny w regeneracji uszkodzeń poprzymrozkowych, a rekomendowanym
przez ProCam Polska rozwiązaniem,
jest aplikacja Pakietu PRZYMROZEK
(stymulator wzrostu na bazie fenolanów – imPROver+ i saletra potasowa
– ProKali+). Działa on na rośliny antystresowo, powodując odbudowę, regenerację oraz regulację komórek i tkanek
uszkodzonych przez mróz, co prowadzi
do powolnego odzyskania równowagi
fizjologicznej po stresie wywołanym
niską temperaturą. Związki fenolanowe zawarte w imPROver+, usprawniają
proces fotosyntezy (efektywny transport elektronów), zwiększają syntezę
auksyn oraz uruchamiają tzw. „bramki kationowe” czyli poprawiają efektywność transportu jonów w roślinie.
imPROver+ to również źródło potasu, które uzupełnione saletrą potasową z ProKali+, zagęszcza cytoplazmę, przyspiesza przewodzenie wody
i składników odżywczych w komórkach,
uruchamia tzw. „pompę ssącą” roślin
oraz odbudowuje uszkodzone komórki.
Zalecana dawka Pakietu PRZYMROZEK
po wystąpieniu wiosennych przymrozków to: 0,5 l/ha imPROver+
i 5 kg/ha ProKali+ na 500 l wody/ha.
Zabieg należy wykonać wieczorem po
zachodzie słońca. Gdy na drzewach są
już liście dawkę ProKali+ należy zmniejszyć do 2,5 kg/ha (1%) w celu zapobiegnięcia ewentualnej fitotoksyczności.
Dla zwiększenia efektywności działania
Pakietu PRZYMROZEK, można dodać do
niego cynk w postaci nawozu ProCam
CYNK (2 l/ha).

Krzysztof Gasparski
Doradca Ogrodniczy ProCam Polska
Z punktu widzenia przydatności w ogrodnictwie fosforyn potasu ma zastosowanie jako nawóz i produkt do wspomagania ochrony przed patogenami chorobotwórczymi. Z uwagi na rejestrację (jako nawóz), powinien służyć przede
wszystkim do dokarmiania roślin. Nie jest to środek ochrony roślin (ś.o.r.), choć
wykazuje pewne właściwości ograniczające infekcję patogenicznych grzybów.
Wynikają one głównie ze stymulowania odporności roślin.
ProFos 100 jest nawozem naturalnym
opartym na fosforynie potasu (48,8%
H3PO3) co oznacza, że fosfor w 100%
pochodzi z formy fosforynowej. Jest
to najbardziej skoncentrowany produkt spośród dostępnych na polskim
rynku fosforynów potasu, który jest
polecany do dokarmiania roślin sadowniczych oraz sporządzania mieszanin
ze ś.o.r. w celu poprawy skuteczności
zabiegów. Stosowanie takich mieszanin w okresach wysokiej presji chorobowej pozwala ograniczyć ryzyko
infekcji i powstawania ras odpornych
patogena, podobnie jak to ma miejsce
przy stosowaniu mieszanin różnych
grup fungicydów w jednym zabiegu.
Stosując ProFos 100 pamiętać należy
o przestrzeganiu ograniczeń zawartych w etykiecie produktu.
Nawóz ten, pobudza witalność i kondycję roślin oraz korzenie do wzrostu,
wpływa na poprawę pobierania składników pokarmowych z gleby, odżywienie roślin, wzmocnienie naturalnych
funkcji obronnych roślin i ich odporności na stres oraz presję ze strony chorób i szkodników. Składniki w nawozie
są łatwo przyswajalne przez rośliny
co gwarantuje ich szybkie i efektywne działanie.
u Zalecenia dotyczące stosowania.
Nawożenie dolistne ProFos 100 nie zastępuje nawożenia doglebowego, ale
skutecznie niweluje sezonowe braki
składników, szczególnie w okresach
stresowych zakłócających pobieranie
ich z gleby (susza, zalania, nadmierna
presja chorób i szkodników). Stosunek
poszczególnych składników w nawozie
jest dopasowany do wymagań wysoko
wydajnych upraw. ProFos 100 wpływa
na zwiększenie stężenia składników
odżywczych w komórkach liści, czego następstwem jest działanie stymulujące. Można stosować go łącznie
z fungicydami i insektycydami (wyjątek
roztwory siarczanu wapnia, produk-
ty miedziowe i siarkowe). W każdym
przypadku należy przeprowadzić test
zgodności z wykorzystaniem zaplanowanych produktów. Liczba aplikacji
jest zależna od liczby zabiegów ś.o.r.
i wynosi 4–8 w okresie wegetacyjnym.
ProFos 100 ulega biodegradacji. Nie
ma ograniczenia dotyczącego jego wykorzystania. Prawidłowo stosowany
nie powoduje toksyczności dla rośliny,
ludzi i zwierząt. Może być stosowany
nalistnie i doglebowo we wszystkich
uprawach, a szczególnie efektywny
jest w uprawach sadowniczych i warzywniczych – wzmacnia mechanizmy
obronne przed porażeniem chorobami
(parch jabłoni, mączniaki czy choroby systemu korzeniowego). Niskie pH
nawozu poprawia właściwości cieczy
roboczej oraz pozytywnie wpływa na
działanie większości pestycydów.
Dawka ProFos 100 wynosi 1,5–2 l/ha,
natomiast jeżeli jest stosowany w celu
poprawy działania fungicydów optymalna dawka wynosi 1 l/ha.
Do zalet użycia ProFos 100 zaliczyć
można: l poprawę właściwości cieczy roboczej, l działanie stymulujące
odporność roślin, l zwiększenie skuteczności stosowanych fungicydów,
l zachowanie wysokiej skuteczności
zabiegów przy obniżonych dawkach
ś.o.r., l poprawę skuteczności zabiegów interwencyjnych.
ProFos 100
Skład: 48,8% fosfor w formie fosforynowej (H 3PO3)*, 15% potas (K 2O),
5% magnez (MgO), 0,01% bor (B),
0,05% żelazo (Fe)**
(wszystkie składniki są rozpuszczalne w wodzie)
Ciężar właściwy: ok. 1550 g/l
pH: ok. 2,9;
barwa pomarańczowa
* 100% fosforu z formy fosforynowej
** Fe schelatowane przez EDDHA i EDTA (1/1)

4
Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie.

Podobne dokumenty