28 CZerwCa - Sdb.org.pl
Transkrypt
28 CZerwCa - Sdb.org.pl
Pismo Parafii Św. Stanisława Kostki w Krakowie • 28 CZERWC A 2015 • nr 6 (935) Ucieczka od codzienności może być pożyteczna pod warunkiem, że nie jest ucieczką od mądrych zasad moralnych. św. Jan Paweł II Znajdź, dojrzyj Boga w pięknie świata. ks. Zygmunt Kostka Ogłoszenia w pigułce 1.Kończy się miesiąc czerwiec. Dziękuję wszystkim którzy uczestniczyli w nabożeństwach do Serca Pana Jezusa. 2.Zmiana tajemnic różańcowych w niedzielę 5 lipca o 17.30. 3.15 lipca – dzień modlitw o beatyfikację Jana Tyranowskiego. 4.Od pierwszej niedzieli lipca w naszej świątyni będzie obowiązywał wakacyjny rozkład niedzielnych mszy świętych. Zamiast eucharystii o godz. 13.00 będzie odprawiana Msza św. o godz. 20.00. 5.Kancelaria parafialna w czasie wakacji będzie otwarta tylko we wtorki i w piątki. 6.Dnia 25 lipca przypada wspomnienie św. Krzysztofa. W niedzielę 26 lipca po mszach świętych o godz. 8.30; 10.00; 11.30 i 18.00 poświęcimy pojazdy mechaniczne na parkingu i przed kościołem. Z tej okazji będzie można nabyć pamiątki i wesprzeć dzieło misyjne. Regulamin konkursu Zbliżają się wakacje. Wyruszymy w wiele ciekawych miejsc, piękne widoki zachwycą nas. Te najpiękniejsze wraz z przeżyciami zachowamy na przyszłość na zdjęciach. Zapraszamy szanownych czytelników do wzięcia udziału w Wakacyjnym Konkursie Fotograficznym. Temat konkursu to: Znajdź, dojrzyj Boga w pięknie świata. 1. Prace należy przysyłać do 1 września 2015 r. W formie elektronicznej, na adres d [email protected], lub w formie papierowej, w rozmiarze 13X18, w kopercie z dopiskiem „Wakacyjny Konkurs Fotograficzny” do zakrystii lub kancelarii parafialnej. Wraz ze zdjęciem proszę przesłać kontakt do autora. 2. W konkursie biorą udział tylko zdjęcia które pozwoliły autorowi zauważyć Boga w otaczającym świecie. 3. Na Autorów trzech najciekawszych zdjęć czekają nagrody ufundowane przez ks. Proboszcza. Nagrodzone prace oraz 7 wyróżnionych zaprezentujemy po wakacjach na łamach Dębnickiego 2 Dzwonu. Dębniki Redakcja: Ks. Zygmunt Kostka SDB, Teresa Flanek, Magdalena Dudek, Łukasz Pilarczyk, s. Emanuela Pawlus, Stanisław Bieda, Maria Palusińska, Robert Gierlicki, red. nacz. Janusz Kościński, Wojciech Pietras tel. 12 269 16 18 internet: http://debniki.sdb.org.pl e-mail: [email protected] fotografia na okładce: Robert Gierlicki 3 7.Zachęcam do wzięcia udziału w krakowskiej pieszej pielgrzymce. Wszelkie informacje można uzyskać u ks. Andrzeja Gołębiowskiego. 8.Dnia 14 sierpnia w godzinach wieczornych w naszym kościele odbędzie się koncert Mieszanego Chóru Mariańskiego w ramach imprezy Cracovia Sacra. 9.Dnia 15 sierpnia Uroczystość Wniebowzięcia N.M.P. Msze święte w naszym kościele tak jak w niedzielę. 10.Wszystkim Parafianom, którzy wybierają się czasie wakacji na letni wypoczynek życzymy bezpiecznych, radosnych i pięknych dni. Nie zapominajmy o Bogu w czasie urlopu i wakacji. n SŁOWO DLA ŻYCIA Z Ewangelii według świętego Marka (Mk 5, 21-43) 2 Tylu rodziców musi patrzeć na swoje chore dzieci. To przejmujący obraz. Może i nas spotkał kiedyś ten rodzaj bólu – bezsilne spoglądanie na cierpienie kogoś bliskiego. A może ktoś obok mnie przeżywa właśnie coś takiego. Jair szuka ratunku u Jezusa, a On od razu rusza do jego domu. Nie mamy takiej uzdrawiającej mocy jak Chrystus, ale możemy, jak On, iść do domu cierpienia, do domu żałoby, modlić się, położyć rękę na umęczone ciało... Tam, gdzie jest szczere współczucie, miłość, tam pojawia się nadzieja. Gdy Jezus przeprawił się z powrotem łodzią na drugi brzeg, zebrał się wielki tłum wokół Niego, a On był jeszcze nad jeziorem. Wtedy przyszedł jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jair. Gdy Go ujrzał, upadł Mu do nóg i prosił usilnie: „Moja córeczka dogorywa, przyjdź i połóż na nią ręce, aby ocalała i żyła”. Poszedł więc z nim, a wielki tłum szedł za Nim i zewsząd Go ściskali. A pewna kobieta od dwunastu lat cierpiała na upływ krwi. Wiele przecierpiała od różnych lekarzy i całe swe mienie wydała, a nic jej nie pomogło, lecz miała się jeszcze gorzej. Słyszała ona o Jezusie, więc zbliżyła się z tyłu między tłumem i dotknęła się Jego płaszcza. Mówiła bowiem: „Żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa”. Zaraz też ustał jej krwotok i poczuła w ciele, że jest uzdrowiona z dolegliwości. Jezus także poznał zaraz w sobie, że moc wyszła od Niego. Obrócił się w tłumie i zapytał: „Kto dotknął się mojego płaszcza?”. Odpowiedzieli Mu uczniowie: „Widzisz, że tłum zewsząd Cię ściska, a pytasz: »Kto się Mnie dotknął?«”. On jednak rozglądał się, by ujrzeć tę, która to uczyniła. Wtedy kobieta przyszła zalękniona i drżąca, gdyż wiedziała, co się z nią stało, upadła przed Nim i wyznała Mu całą prawdę. On zaś rzekł do niej: „Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź uzdrowiona ze swej dolegliwości”. Gdy On jeszcze mówił, przyszli ludzie od przełożonego synagogi i donieśli: „Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?”. Lecz Jezus, słysząc, co mówiono, rzekł przełożonemu synagogi: „Nie bój się, tylko wierz”. I nie pozwolił nikomu iść z sobą z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakubowego. Tak przyszli do domu przełożonego synagogi. Wobec zamieszania, płaczu i głośnego zawodzenia wszedł i rzekł do nich: „Czemu robicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi”. I wyśmiewali Go. Lecz On odsunął wszystkich, wziął z sobą tylko ojca, matkę dziecka oraz tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie dziecko leżało. Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: „Talitha kum”, to znaczy: „Dziewczynko, mówię ci, wstań”. Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I osłupieli wprost ze zdumienia. Przykazał im też z naciskiem, żeby nikt o tym nie wiedział, i polecił, aby jej dano jeść. 3 Osobiste świadectwo: „Zdiagnozowano u niego nowotwór kości. Uświadomiłam sobie dzisiaj, że zachowywaliśmy się przez ten czas jak Jair. Każde słowo to było wzdychanie do Boga. Każdy gest to było rozpaczliwe wołanie: Przyjdź, połóż na nim ręce, aby ocalał i żył. Kiedy indziej „dotykaliśmy” płaszcza, błagając Jezusa, tak jak to czyniła cierpiąca kobieta. Ile w niej musiało być pewności, że tylko Jezus może ją uzdrowić! Jej postawa mnie zawstydza. Podczas procesu leczenia Wojtka doświadczyłam bliskości ludzi: przyjaciół, znajomych, krewnych, sąsiadów, duchownych i sióstr zakonnych. Bywało tak, że to ich postawa wyrażała moje uczucia. Oni mieli czasem większą ufność niż ja. To doświadczenie zmieniło mnie. Odkryłam na nowo, jak bardzo kocham mojego brata i jak silna więź nas łączy. Doświadczyłam innego poznania Boga. Nie wystarcza sama wiedza o Bogu, czasami nie wystarcza nawet sama wiara. Wiem, że Jezus nie zawodzi. Potrafi wyrwać nas z tłumu, daje znaki, porządkuje, uspokaja serce.” n 1 „Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?”. Rzeczowe, konkretne do bólu pytanie musiało być jak miecz wbity w serce Jaira. „Jezus słysząc, co mówiono…” – Pan natychmiast dostrzega, jak bardzo obcesowo przekazano Jairowi wieść o śmierci dziecka. Kieruje do niego słowa zachęty i otuchy: „Nie 3Ogłoszenia w pigułce (Ks. Zygmunt Kostka, proboszcz) 4 SŁOWO DLA ŻYCIA 6I Komunia Święta Zegarek, komputer czy może... 8 APARTAMENT: Tyniecka 10 (Marcin Pietrzyk) 10 WYPOCZYNEK trzeba wypełnić treścią... (opr. Teresa) 12 RÓŻANIEC Więc bierzcie się za Różaniec. (Magdalena Dudek) 13 DEKALOG KIEROWCY 14 PIELGRZYMKA Wyjątkowe rekolekcje w drodze. (ks. Andrzej Gołębiowski) 15 KOŚCIÓŁ W POLSCE I NA ŚWIECIE 18 KĄCIK DLA DZIECI 20 Ks. Zygmunt Kostka, proboszcz bój się, tylko wierz”. Czyli, nie słuchaj wszystkiego, co mówią ludzie. Ufaj Bogu, nie rezygnuj z Jego pomocy, nawet wtedy, gdy Ci mówią, że nie ma Go już po co trudzić. Warto porozmyślać o wierze Jaira i owej kobiety. 4 5 SPIS TREŚCI KALEMDARIUM 26 WILNO Jak świat byłby dzisiaj ubogi, gdybyśmy się nie spoatkali (Jacek Wilk) I Komunia Święta Zegarek, komputer czy może... W naszych rozmowach o I Komunii Świętej często wiele miejsca zajmują sprawy ubrań, prezentów, przyjęć... Oddajmy jednak głos dzieciom, czym dla nich była uroczystość: „Czułem, ze coś nowego mam w sercu, jakby jakiś nowy pokój w sercu dla Pana Boga do mieszkania na wieki. Po tych przeżyciach chcę być blisko Jezusa, we wrześniu zostanę ministrantem” Maciej Maj kl. III b „Gdy szłam z rodzina do kościoła to się strasznie cieszyłam. A gdy przyjmowałam po raz pierwszy Pana Jezusa do swojego serca to poczułam się lepiej i bezpieczniej…to było takie niesamowite uczucie, czułam jakby moje serce wypełniało się miłością, jakby zapłonęło wielka miłością” Zofia Stolz kl. IIIb „Kiedy zbliżyłam się do kościoła chciałam więcej nie grzeszyć. Pokochałam na nowo Pana Boga tak mocno jak stal. Dziękuje Ci Boże i proszę o łaski dla wszystkich, którzy mi pomogli przeżyć tak pięknie dzień I Komunii Świętej” Olga Łucek kl. III b „Moją I Komunię Świętą przeżyłam z radością i wielkim pragnieniem przyjęcia Pana Jezusa do mojego serca. Widzę w sobie bardzo dużą poprawę i postanowiłam żyć w zgodzie i miłości z moimi najbliższymi.” Patrycja Łotocka kl. III b „Uczucie po przyjęciu I Komunii Świętej było piękne. Czułem się jak anioł, który zamieszkał razem z Bogiem” Nikodem Mazur kl. III b „Dzięki I Komunii Świętej zrozumiałem pełne znaczenie Mszy Świętej. To było wspaniale przeżycie i niezapomniane” Maksiu Zajączkowski kl. III b „Po przyjęciu I Komunii Świętej jakoś bardziej zrozumiałam znaczenie Kościoła w moim życiu i zapragnęłam częściej spotykać się z Panem Jezusem„ Gabrysia Nęcińska kl. IIIb „W trakcie przyjęcia I Komunii Świętej zapomniałam o całym świecie. Ogarnęło mnie takie szczęście, jakby Bóg przyciągnął mnie troszeczkę bliżej nieba. Nie zapomnę tego momentu kiedy po raz pierwszy przyjęłam Komunię Świętą. Poczułam taką wielką ulgę od grzechów co prawda po spowiedzi. Ale jednak po przyjęciu i Komunii świętej poczułam się w pełni czysta.” Jadwiga Dardzińska kl. III b „Czułam się jak aniołek i bardzo smakował mi Pan Jezus. Czułam się jak w raju. Od tej pory chce mi się chodzić do kościoła a to się wcześniej nie zdarzało.” Matylda Jaremko kl. III a „Gdy przyjąłem Pana Jezusa zrozumiałem, że Miłość to super sprawa. Pan Jezus powiedział mi, że ważna jest też nauka i moje serce” Miłosz kl. III a „W dniu I Komunii Świętej czułam wielkie emocje. A kiedy podchodziłam do księdza by przyjąć Pana Jezusa wiedziałam, że za chwilę będę cała Chrystusa no i to było takie niesamowite. Jestem szczęśliwa bo było tak pięknie.” Sofia n 7 APARTAMENT: TYNIECKA 10 „Apartament” – okładka zaproszenia na premierę filmu. Niedawno miałem okazję obejrzeć film dokumentalny „Apartament”, na którego premierową projekcję do kina „Kijów” zaprosił gości Jego Eminencja Ksiądz Kardynał Stanisław Dziwisz oraz Centrum św. Jana Pawła II „Nie lękajcie się”. Film zawierał materiały odsłaniające to, czego świadkami było jedynie kilka osób z wąskiego kręgu najbliższych współpracowników i przyjaciół św. Jana Pawła II. Dotychczas nikt inny nie widział Papieża tak absolutnie prywatnego; w chwilach dla Niego być może najbardziej intymnych, bo podczas jego górskich wycieczek. Wszystkie te materiały twórcy filmu „Apartament” otrzymali od kard. Stanisława Dziwisza. Zdjęcia wykonał papieski fotograf Arturo Mari; video własną kamerą kręcił papieski kamerdyner Angelo Gugel, a oprócz nich na premierę przybył też Egillo Biocca – przyjaciel i członek watykańskiej żandarmerii, który nigdy wcześniej nie wypowiadał się przed kamerami. Teraz i my możemy towarzyszyć św. Janowi Pawłowi II w jego wędrówkach po Alpach i Dolomitach. Podczas chwil wyciszenia i samotnej modlitwy. Podczas posiłków przygotowywanych na szlakach. Podczas rozmów z przyjaciółmi i spontanicznych spotkań z turystami. Możemy usłyszeć i zobaczyć, co wywoływało u Papieża uśmiech i łzy. Wydawałoby się, że zgodnie z tytułem opowieść dotyczyć będzie apartamentu na trzecim piętrze Pałacu Apostolskiego w Watykanie. Nic bardziej mylnego. Otrzymujemy historię o leśnych polanach odwiedzanych w czasie długich wędrówek po górach i wynajmowanym pokoju w domu położonym wysoko nad poziomem morza, zwykłym i skromnym. Film „Apartament” w kinach w całym kraju wyświetlany jest już od połowy maja. Film zainspirował mnie do odwiedzenia Muzeum, pierwszego mieszkania w Krakowie św. Jana Pawła II przy ul. Tynieckiej 10 na Dębnikach, które zostało przed rokiem udostępnione zwiedzającym, gdzie można odnaleźć ślady prywatności przyszłego papieża i świętego. Karol Wojtyła, student UJ, mieszkał tu z ojcem od 1938 do 1944 roku. „W maju 1938 roku Marcin Pietrzyk zdałem egzamin dojrzałości i zgłosiłem się na Uniwersytet, na filologię polską. W związku z tym obaj z Ojcem wyprowadziliśmy się z Wadowic do Krakowa. Zamieszkaliśmy w domu przy ulicy Tynieckiej 10 na Dębnikach. Dom należał do moich krewnych ze strony matki.” (Karol Wojtyła „Brat naszego Boga”). Mieszkanie Karola Wojtyły było skromne, w suterynie, dwa pokoje, kuchnia, ciemno i wilgotno. O tym mieszkaniu znajomi Wojtyłów mówili „katakumby”, właśnie ze względu na panujący tam chłód i wilgoć. Do mieszkania wchodziło się z boku domu, najpierw do ciemnego korytarza, który dzielił mieszkanie na dwie części. Na lewo był pokój Karola, za nim, w amfiladzie, pokój jego ojca. Na prawo była kuchnia. Tu Karola Wojtyłę zastała wojna, tu też tworzył konspiracyjny teatr i stąd poszedł do tajnego seminarium na Franciszkańskiej. W lutym 1941 roku na Naszego Papieża spadł ciężki cios. Po powrocie do domu przy Tynieckiej, z pracy w kamieniołomie na Zakrzówku, zastał w domu martwego ojca. Ojciec zmarł w łóżku, a Karol Wojtyła nie mógł sobie darować, że nie było go wtedy przy nim. Później pod swój dach przyjął rodzinę Kotlarczyków. Mieczysław Kotlarczyk urodził się również 8 w Wadowicach i był animatorem teatru amatorskiego, ale również dramatopisarzem i reżyserem. Przybycie Kotlarczyków do Krakowa i praca nad spektaklem „Króla-Ducha” pozwoliło przede wszystkim Karolowi Wojtyle wypełnić tę pustkę psychiczną, jaką spowodowała śmierć ojca. Żyjąc pod wspólnym dachem, Karol Wojtyła i Mieczysław Kotlarczyk mogli prowadzić dysputy i wspólnie przygotowywać kształt poszczególnych realizacji teatralnych. Byli oni protagonistami swojego teatru i mogli razem urzeczywistniać swoje marzenia o wspólnej pracy artystycznej. Był to Teatr Słowa, nazwany później Teatrem Rapsodycznym. Podczas masowych aresztowań młodych mężczyzn w Krakowie, w związku z Powstaniem Warszawskim, Karol Wojtyła cudem uniknął wywózki do Niemiec. W dniu 6 sierpnia 1944 r. hitlerowcy przeprowadzili rewizję w całym domu, ale nie przyszło im do głowy, aby przeszukać suterenę. Podczas rewizji Karol Wojtyła stał za drzwiami swojego mieszkania. Po tym zdarzeniu opuścił Dębniki, by chronić się przed niemieckimi łapankami, a wtedy był już klerykiem tajnego seminarium w pałacu arcybiskupim kard. Adama Stefana Sapiehy. Do Dębnik, do kościoła św. Stanisława Kostki powrócił w 1946 r., by zaraz po święceniach, 3 listopada, właśnie tu odprawić Mszę św. prymicyjną. „Dębnicka wspólnota parafialna, dębnicki kościół odegrały w moim osobistym życiu niezwykłą rolę. Wśród tamtejszych parafian, wśród młodzieży i duszpasterzy wypadło mi przeżywać mroczne lata niemieckiej okupacji. Tam Bóg kształtował moją młodość i tam też dojrzało moje powołanie kapłańskie” – tak napisał Jan Paweł II w liście na 50. rocznicę poświęcenia kościoła św. Stanisława Kostki na krakowskich Dębnikach w 1988 r. Muzeum – mieszkanie na Tynieckiej 10 jest wiernie odtworzone, choć dziś nie czuć tu wilgoci, a raczej nowość i zapach drewna, z nowych podłóg, drzwi i okien. Meble są z epoki – szafa, łóżka, biurko, klęcznik, zaś oryginalne kilimy przywiezione są już z Watykanu. Najbardziej klimat tamtych lat udało się odtworzyć w kuchni. W korytarzyku, który dzieli mieszkanie na dwie części, można nabyć drobne dewocjonalia i kartki-zdjęcia mieszkania. Szkoda, że nie 9 są dostępne choćby ulotki z opisem tego czasu i miejsca, które utrwaliłyby, szczególnie młodym zwiedzającym, ulotne przecież wspomnienia o trudnych początkach św. Jana Pawła II. To najmłodsze i najmniejsze muzeum w Krakowie skrywa w sobie wielką tajemnicę, bo to w tym miejscu ostatecznie budzi się w Karolu Wojtyle powołanie do kapłaństwa. To miejsce, to w zasadzie uzupełnienie Muzeum Archidiecezjalnego. Muzeum kard. Karola Wojtyły przy ul. Kanoniczej, Muzeum św. Jana Pawła II przy jego Sanktuarium w Łagiewnikach i Tyniecka 10 to triada, która tworzy nierozerwalną całość historii o wielkim św. Janie Pawle II. Muzeum jest czynne od godziny 10.00 do 14.00 w soboty, niedziele i środy, a także udostępnione w pozostałe dni, po uzgodnieniu telefonicznym – nr 509 345 926. Wejść do muzeum można po zadzwonieniu domofonem. n WYPOCZYNEK opr. Teresa odkryć wartość wypoczynku uważając by go nie przekształcić w „odpoczynek od wartości”. Prawdziwy wakacyjny wypoczynek pozwala na nowo odkryć te wartości, które zaniedbujemy a są to kontakt z naturą, radość przyjaźni, bezinteresowna solidarność. Ale Jan Paweł II podkreśla że wakacje powinny być czasem, w którym więcej uwagi poświęcimy życiu duchowemu, medytacji i modlitwie. Dlatego w jednym z przemówień powiedział: trzeba wypełnić treścią... Nadchodzi czas wakacji. Tęsknią do nich dzieci ale i dorośli. Wakacje są czasem zachwytu nad pięknem świata i dostrzegania tego, że to Stwórca uczynił to dla nas. Praca i wypoczynek należą się człowiekowi bo życie człowieka jest na przemian pracą i wypoczynkiem. W poszczególnych okresach życia wygląda to różnie; w dzieciństwie inaczej niż w wieku dojrzałym, a już zupełnie inaczej w jesieni. Z Ewangelii wiemy, że Jezus zatroskany o uczniów proponuje im odpoczynek. Apostołowie zostali kiedyś zaproszeni przez Jezusa do skorzystania z wypoczynku, byli bowiem zmęczeni: Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco (Mk 6,31). Ich miejscem odpoczynku miał być piękny teren przy Betsaidzie, gdzie w wiosennej porze było dużo zieleni. Polecenie Jezusa: odpocznijcie nieco, pewnie znaczyło zaprzestańcie teraz swej aktywności, dajcie wytchnienie ciału, abyście mogli nabrać sił do dalszego działania. Człowiek potrzebuje odpoczynku, aby móc w pełni zrealizować swe powołanie. Wolny czas i odpoczynek są znamieniem wolności człowieka. Są niejako zadaniem do wypełnienia odpowiednimi treściami, aby jeszcze bardziej móc zbliżyć się do Boga i do ludzi. Każdy odpoczynek, także i ten wakacyjny, jest szansą dla rozwoju naszej osobowości. W czerwcu, lipcu, sierpniu i wrześniu zmienia się rytm naszego życia. Zaludniają się plaże i górskie ośrodki wypoczynkowe. Ruszają pielgrzymki do znanych miejsc kultu. Ośrodki rekreacji przyjmują spragnionych wypoczynku wczasowiczów. Jednych przyciąga majestat gór, innych powiew wiatru i zachód słońca nad spokojnym morzem. Jedni lubią podziwiać gwiazdy i chcą słuchać szumu morza, pływać i uprawiać sporty wodne, inni wolą wycieczki rowerowe i turystyczne górskie atrakcje. Jeszcze inni chcą podróżować, podziwiać obce kraje, ale są i tacy, którzy wolą zacisze własnych domów i ogródków z pachnącą maciejką, śpiewem ptaków i leżakowaniem pod jabłonią. Słoneczne i pochmurne dni wakacyjne nie Jedną z wartości jaką niosą wakacje jest bezinteresowne spotkanie i przebywanie razem z innymi, dla samej przyjemności obcowania z przyjaciółmi i dzielenia z nimi spokojnych chwil. Jednakże znając duszę ludzką i uwarunkowania społeczeństwa konsumistycznego chciałbym zaproponować ludziom aby szukali zdrowego sposobu przeżycia wakacji, to znaczy, aby oddając się rozrywkom unikali zachowań szkodliwych dla zdrowia ich samych i innych. W przeciwnym razie marnuje się czas i środki, a długo oczekiwane wakacje nie przynoszą żadnych korzyści. Ucieczka od codzienności może być pożyteczna pod warunkiem, że nie jest ucieczką od mądrych zasad moralnych.” powinny służyć leniuchowaniu. Warto przeczytać dobrą książkę, zobaczyć ciekawy film, poznać nowych ludzi, odwiedzić przyjaciół i interesujące miejsca. Wakacje są okazją do bycia razem, bo w ciągu roku członkowie rodziny mają różne zajęcia. Rozmowa, dialog, wspólna zabawa, razem wykonywane czynności rzeźbią człowieka, zostawiają w sercu ślad dobra, ubogacają i rozwijają. Pójdźmy czasem do kościoła by pobyć z Jezusem mieszkającym w tabernakulum, by Mu opowiedzieć o sobie, o swoich bliskich bez pośpiechu i tłumaczenia jak jesteśmy zmęczeni. Wakacje to też czas aktywności nie tylko naszych przyjaciół, również tych którzy nas chcą zwieść, czas aktywności sekt. Działanie aktywistów sekciarskich jest podstępne i obliczone na naszą naiwność. Często zaczyna się od zaproszenia do rozmowy „o Panu Bogu” — bądźmy roztropni i strzeżmy swoje dzieci przed przypadkowymi kontaktami. Jak wypoczywać, by odnowić siły fizyczne i duchowe? Przykład dał nam św. Jan Paweł II. Odpoczywał najczęściej w otoczeniu gór. Zachwyt budziło w nim też piękno morza, jezior, lasów. Zawsze życzył udanych wakacji podkreślając „Ten czas letniego wypoczynku jest czasem szczególnego spotkania z Panem w braterskiej wspólnocie rówieśników. Jakże cenne, jakże bardzo cenne są takie wakacje! Znam je z własnego doświadczenia, bo wiele takich wakacji w moim życiu spędziłem razem z młodzieżą jako duszpasterz”. Człowiek utrudzony potrzebuje wytchnienia, wypoczynek oznacza odejście od zajęć powszednich, od trudów dnia. Ale nie może być odejściem w próżnię, nie może być pustką. Winien być wypełniony spotkaniem z przyrodą, górami lasem. Człowiek w umiejętnym obcowaniu z przyrodą – naucza święty Jan Paweł II – odzyskuje spokój, ucisza się wewnętrznie. Wypoczynek trzeba wypełnić treścią czyli spotkaniem z Chrystusem, spotkaniem z Bogiem a to oznacza otwarcie wewnętrznego słuchu na słowa Jego Prawdy. Ponadto społeczeństwo winno na nowo 10 A oto recepta na ciekawe i radosne wakacje, którą proponuje Pino Pellegrino: –Nie pędź! Pośpiech może wszystko zniszczyć. Zatrzymaj się na chwilę, aby się zachwycić, porozmawiać z nowymi przyjaciółmi. – Rozkoszuj się pięknem stworzenia: urokiem górskich szczytów, szeptem morza, ucz się rozumieć świat, nie tylko go przemierzać. –Zapamiętuj miłe i nastrojowe momenty, aby przetrwały w tobie. – Szanuj obyczaje i przyzwyczajenia drugich. Promieniuj na wszystkich swoim dobrym humorem i pokazuj zawsze uśmiechniętą twarz. – Rano i wieczorem kieruj myśl do Boga. Bo tak naprawdę, czyż za to wszystko, co otrzymujemy nie powinniśmy wciąż dziękować. – Pielęgnuj jakieś hobby. To prawda, że praca tworzy człowieka, ale hobby czyni go pięknym. – Odkrywaj tysiące bogactw, które są ukryte w nowych miejscach, tradycjach. Odkrywaj je i ucz się. – Pamiętaj, że dobre wychowanie, moralność, świadomość nie mogą mieć wolnego. Czyż wakacje uprawniają nas do tego, aby przestać być uczciwym? – Wszędzie możesz znaleźć okazję aby pokrzepić duszę, aby się modlić. na podstawie Nasza Arka numer specjalny rok 2007, ks. Stanisław Groń SJ „Wakacyjny wypoczynek”, za WWW.Katolik.pl n Drogi Księże Proboszczu! Łączymy się w bólu i modlitewną pamięcią obejmujemy śp Bronisława – Tatę Księdza Proboszcza. Niech w tym smutnym doświadczeniu ożywia Księdza Proboszcza nadzieja płynąca z Tajemnicy Zmartwychwstania, a Jezus Zwycięzca śmierci umocni Księdza Proboszcza swoim błogosławieństwem. Redakcja 11 Różaniec Magdalena Dudek Więc bierzcie się za Różaniec Tymi słowami ks. bp Stanisław Stefanek zakończył swoją piękną, pełną Bożej mądrości homilię, którą wygłosił podczas mszy św. sprawowanej na Jasnej Górze w czasie III Ogólnopolskiej Pielgrzymki Żywego Różańca w sobotę, 6 czerwca b.r. Również z naszej Dębnickiej Parafii wyruszyła grupa członków Żywego Różańca pod opieką ks. Józefa Komosy i naszej zelatorki Janiny Domaradzkiej. Na miejsce dojechaliśmy przed godz. 11-tą, aby znaleźć się w tłumie już wcześniej przybyłych pielgrzymów przy pięknej – aż za bardzo – pogodzie. Przyjechaliśmy modlitewnie przygotowani – godzinki do NMP, 2 x różaniec, litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa, pieśni ze Śpiewnika Mogilskiego. Krajowy moderator Żywego Różańca ks. Szymon Mucha przywitał nas serdecznie, przekazał informacje o przebiegu spotkania i rozpoczął modlitwę różańcową w intencji rodzin. Rozwazaliśmy tajemnice Radosne, chyba najbardziej związane ze sprawami rodziny, jej uwarunkowaniami, radościami i trudnościami jakie przeżywa we współczesnym świecie. Modlitwę (rozważania i kolejne tajemnice) prowadziła rodzina z czwórką dzieci z wysokości ołtarza u szczytu Jasnej Góry. Na zakończenie odmówiliśmy piękną modlitwę zaczynającą się od słów „Święta Rodzino z Nazaretu”, ułożoną przez papieża Franciszka. Po modlitwie przywitał nas przeor klasztoru Paulinów, ojciec Marian Waligóra. Podkreślił, że egzystencja rodziny, zarówno ta materialna, jak i duchowa jest zagrożona i dlatego celem obecnego spotkania Żywego Różańca jest modlitwa o jej uzdrowienie, pod hasłem „Różaniec Ocaleniem Rodziny”. Przypomniał również, że nasze spotkanie odbywa się w pierwszą sobotę miesiąca i prosił, aby zgodnie z życzeniem Matki Bożej komunię św. poświęcić jako wynagrodzenie za zniewagi jakich doznaje Jej Niepokalane serce przebite cierniami. Żywy Różaniec ma włączyć się w nowennę Fatimską. Witał również młodzież, a na zakończenie apelował, aby różaniec był naszą codzienną modlitwą, a Maryja została królową naszych serc i naszych rodzin. W samo południe ks. bp Stanisław Stefanek lekko drżącym głosem przywitał pielgrzymów i rozpoczęła się Msza św. koncelebrowana z udziałem kilkudziesięciu księży – może nawet 100. Intencje Mszy św. to modlitwa o pokój na świecie i za rodzinę. Ks. biskup zwrócił uwagę, że właśnie równocześnie papież Franciszek modli się w tych samych intencjach w Sarajewie w czasie pielgrzymki do Bośni Hercegowiny. W homilii na temat „Różaniec Ocaleniem Rodziny” ksiądz biskup nawiązał najpierw do odczytanej wcześniej ewangelii wg św. Jana o cudzie na weselu w Kanie Galilejskiej podkreślając, że Jezus rozpoczął swoją misję ewangelizacyjną w miejscu gdzie powstała nowa rodzina: „Zbawienie zostaje przekazane światu w kontekście małżeństwa i rodziny. Uczniowie uwierzyli w Jezusa właśnie tu”. Podkreślił, że fundamentem nierozerwalności małżeństwa jest wspólna modlitwa: „wspólna modlitwa, to wspólnota małżeńska.” Wiele osób modli się liturgią godzin. Gdy nie mamy takich możliwości, lub nie umiemy, módlmy się na różańcu: „nie możesz modlić się na brewiarzu, módl się na różańcu” – nawoływał. I dalej: naucz dzieci modlić się razem z tobą na różańcu. Jak brakuje w domu modlitwy, dzieci „urywają się rodzicom” (brak z nimi kontaktu). Biblia z kolorowymi obrazkami zamiast bajki w telewizorze, wspólny różaniec z tajemnicami opowiadającymi o życiu Świętej Rodziny, działalności Pana Jezusa, to nauka wiary, religii, moralności: Wspólna modlitwa to recepta na pełną ducha, zdrową i współczesną rodzinę. „A więc bierzcie się za różaniec” – zakończył. To tylko niektóre myśli przekazane w homilii przez ks. biskupa. Dalej w pięknej scenerii Jasnogórskiego Wzgórza uczestniczyliśmy w Eucharystii, a Duch Święty czuwał nad nami orzeźwiając lekkim powiewem zefirka – bo upał był mocny. Po błogosławieństwie Jego Ekscelencji odmówiliśmy Akt Zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi Królowej Polski. Powrót do domu. Mam tylko jeden ból w sercu. Nie udało nam się pokłonić Jasnogórskiej Pani i spojrzeć na Jej Oblicze w kaplicy cudownego obrazu. Tłumy pątników, ograniczony czas do wyjazdu, ale jakże to tak? Być na Jasnej Górze i nie móc choć na chwilę u Niej się pomodlić? Coś trzeba z tym zrobić! Droga powrotna upłynęła nam również na modlitwie, pieśniach religijnych, odpoczynku oraz pogawędkach. Dziękujemy ks. Proboszczowi za zorganizowanie tego wyjazdu, ks. Józefowi za opiekę i do spotkania na IV-tej pielgrzymce, mam nadzieję w dużo większym gronie członków Żywego Różańca z naszej parafii i z pięknym sztandarem Matki Bożej Wspomożycielki z Dębnik. n DEKALOG KIEROWCY Przykazania dla kierowców MIVA Polska: Jesteś kierowcą na drodze i nie jesteś na niej sam. Ponad wszystkim jest Pan Bóg Twój, więc zawsze o tym pamiętaj: 1.Nie będziesz egoistą na drodze. 2.Nie będziesz ostry w słowach, czynach i gestach wobec innych ludzi. 3. Pamiętaj o modlitwie i uczczeniu Św. Krzysztofa, kiedy wyruszasz w drogę – umiej też podziękować. 4. Szanuj pieszych. 5.Nie zabijaj – bądź trzeźwy. 6.Zapnij pasy – będziesz bezpieczny. 7.Nie bądź brawurowy w prędkości. 8.Nie narażaj siebie i innych na niebezpieczeństwo. 9. Pomagaj potrzebującym na drodze. 10. Przestrzegaj przepisy drogowe, szanuj pracę naszej Policji. Boże pobłogosław naszej podróży. Spraw abym jechał bezpiecznie i szczęśliwie dotarł do celu. Boże prowadź! Święty Krzysztofie, módl się za nami! Modlitwa kierowcy O Panie, daj mi pewną rękę, dobre oko, doskonałą uwagę, bym nie pozostawił za sobą płaczącego człowieka. Ty jesteś Dawcą Życia – proszę Cię przeto, spraw bym nie stał się przyczyną kalectwa czy śmierci tych, którym Ty dałeś życie. Zachowaj, o Panie, wszystkich, którzy będą mi towarzyszyć od jakichkolwiek nieszczęść i wypadków. Naucz mnie, bym kierował pojazdem dla dobra drugich i umiał opanować pokusę przekraczania granicy bezpieczeństwa szybkości. Spraw, aby piękno tego świata, który stworzyłeś, wraz z radością Twej łaski, mogły mi towarzyszyć na wszystkich drogach moich. Amen n 12 13 PIELGRZYMKA KOŚCIÓŁ W POLSCE I NA ŚWIECIE Ks. Andrzej Gołębiowski Wyjątkowe rekolekcje w drodze Każdego roku od 6 do 11 sierpnia możesz przeżyć wyjątkową rekolekcyjną przygodę. Nie musisz dokonywać rezerwacji w najwyższej klasy ośrodku rekolekcyjnym. Możesz to uczynić zabierając tylko wygodne buty i wiarę w swoim sercu. Może to się dokonać w drodze między Krakowem a Jasną Górą. To zaproszenia jest kierowane do wszystkich, nie tylko dla wierzących. Jest kierowane do tych również, którzy potrzebują aby poukładać i przemyśleć na nowo swoje życie. Wszystkie informacje znajdziesz pod adresem http://pielgrzymkakrakowska.diecezja.pl Od wielu lat pielgrzymujemy w naszej salezjańskiej grupie, założonej przez ks. Bolesława Rozmusa, który razem z młodymi poszedł po raz pierwszy na Światowe Dni Młodzieży w 1991 roku. Podczas tegorocznej pielgrzymki również przygotowujemy się do tego wydarzenia, które w naszym mieście będziemy przeżywać w przyszłym roku. Zapraszam na trasę pielgrzymki do grupy 15 byś odnowił swoje życie. n 14 Doktorat honoris causa dla Jego Świątobliwości Benedykta XVI Dnia 3 lipca 2015 roku Jego Świątobliwość Benedykt XVI, emerytowany papież, otrzyma w Castel Gandolfo godność doktora honoris causa dwóch krakowskich uczelni: Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie i Akademii Muzycznej w Krakowie. To wydarzenie precedensowe: od kiedy kard. Joseph Ratzinger został wybrany na papieża nie przyjął ani jednego doktoratu honorowego, a od chwili rezygnacji z urzędu biskupa Rzymu wycofał się z życia publicznego. Jak doszło do wydarzenia? 1 stycznia 2015 roku rektor UPJPII ks. prof. dr hab. Wojciech Zyzak i rektor Akademii Muzycznej w Krakowie prof. dr hab. Zdzisław Łapiński wystosowali list do Benedykta XVI, prosząc o uczynienie nam zaszczytu przyjęcia tytułów doktora honorowego naszych uczelni. List popierający starania uczelni napisał także kard. Stanisław Dziwisz – wielki kanclerz UPJPII. Na początku lutego przyszła odpowiedź od papieża emeryta, który napisał, czyniąc tym samym wyjątek od przyjętej zasady nieprzyjmowania żadnych wyróżnień odkąd wszedł w klimat ciszy i ukrycia: „Jednak propozycja przedstawiona mi przez Akademię Muzyczną w Krakowie i Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie to prawdziwy wyjątek. Jestem świadomy, że moje niewielkie teksty odnośnie Muzyki Kościelnej nie zasługują na takie wyróżnienie. Jednak radość, że mogę w ten sposób na nowo stanąć blisko czcigodnej i umiłowanej osoby Świętego Jana Pawła II jest tak wielka, że nie mogę powiedzieć NIE w sprawie tego wyróżnienia. Przyjmuję zatem z wdzięcznością i radością doktorat honoris causa ze strony Waszych szanownych Instytucji”. Ojciec Święty Benedykt XVI, jeszcze jako kardynał i prefekt Kongregacji Doktryny Wiary, odznaczał się szczególną wrażliwością na piękno dzieł sztuki, zwłaszcza sztuki muzycznej. Wielokrotnie wskazywał na znaną, wyprowadzoną z teologii św. Tomasza tzw. 15 viam pulchritudinis i potrzebę odniesienia jej do muzyki kościelnej, jako drogi dojścia człowieka do poznania Boga, a zarazem włączenia tej dziedziny sztuki w aktualne dzisiaj dzieło nowej ewangelizacji. W refleksji Benedykta XVI na temat muzyki liturgicznej uderzająca jest jego wierność dla Magisterium Ecclesiae i niezwykły szacunek dla muzycznej Tradycji Kościoła, a równocześnie wskazywanie na konieczność zastosowania w liturgii nowych form muzyki, które uwzględniają tradycje poszczególnych narodów i kręgów kulturowych, i wymogi języka muzycznego adekwatnego dla czasów nam współczesnych. Zawsze traktował On muzykę jako osobliwy język modlitwy właściwy dla liturgii Kościoła. Owo połączenie nova et vetera w dziedzinie muzyki liturgicznej stanowi istotny element jego nauczania jako kardynała, a potem papieża. Troska Benedykta XVI o kształt muzyki liturgicznej nie ograniczała się tylko do słów. Kiedy jako papież przewodniczył liturgii, zawsze dawał przykład niezwykłej staranności i dbałości o szlachetne piękno (nobilis pulchritudo, por. SC. 124) sprawowanych przez siebie obrzędów. Wielkie umiłowanie liturgii przez Benedykta XVI i troska o właściwe w niej miejsce dla muzyki wyrażają dobitnie jego słowa: „W sprawowaniu liturgii decyduje się przyszłość wiary i Kościoła” a także: „Gdzie liturgia podupada, podupada również musica sacra, a gdzie liturgia jest właściwie rozumiana i gdzie wierni nią żyją, rozkwita także dobra muzyka kościelna”. Za WWW.diecezja.pl *** Nowy rzecznik Konferencji Episkopatu Polski Biblia jest moja ojczyzną – mówi KAI wybrany na rzecznika Konferencji Episkopatu Polski ks. dr Paweł Rytel-Andrianik. Jego dziadek był więźniem obozu w Treblince, dlatego pasją księdza jest historia relacji polsko-żydowskich, zwłaszcza pomoc Żydom podczas II wojny światowej. Nowy rzecznik jest KOŚCIÓŁ W POLSCE I NA ŚWIECIE współpracownikiem wielu mediów, poliglotą i wykładowcą Pisma Świętego, m.in. na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża w Rzymie. Ks. dr Paweł Rytel-Andrianik ma 38 lat, jest kapłanem diecezji drohiczyńskiej. Obecnie jest profesorem Pisma Świętego na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża w Rzymie. Prowadzi też zajęcia w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu oraz Wyższym Seminarium Duchownym w Drohiczynie. Od czasów seminaryjnych zaangażowany jest w działalność dziennikarską. Współpracuje bądź współpracował m.in. z Katolickim Radiem Podlasie, tygodnikiem „Niedziela”, Polskim Radiem, TVP, KAI, Radiem Maryja i TV Trwam, portalem Podlasie24 oraz innymi środkami przekazu. Od 2012 r. jest zastępcą redaktora naczelnego tygodnika katolickiego „Niedziela”, a od 2015 r. Delegatem ds. Europy Zachodniej i Bliskiego wschodu. Za KAI *** Prezydent elekt spotkał się z polskimi misjonarzami Za to, że reprezentują Polskę, dając świadectwo wartościom i polskości, opartej na wierze chrześcijańskiej podziękował dziś polskim misjonarzom prezydent elekt Andrzej Duda. Spotkał się z nimi w czwartek wieczorem w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie, gdzie trwał Wakacyjny Zjazd Misjonarzy. Prezydent elekt podkreślił, że dzieło, które jest realizowane na misjach jest wielkie nie tylko poprzez niesienie wiary w Chrystusa, ale także poprzez niesienie nadziei i sił ludziom, którzy często są w dramatycznych sytuacjach życiowych. Zwrócił przy tym uwagę, że służba ta związana jest niejednokrotnie z ryzykiem utraty własnego życia czego przykładem była kiedyś chociażby Rwanda, a dziś inne miejsca na świecie. Andrzej Duda nazwał misjonarzy „ambasadorami polskości”. – To nie są puste czy przesadne słowa – podkreślił. Misjonarze i misjonarki reprezentują nas jako państwo, dając piękne świadectwo wartościom oraz polskości, jaka oparta jest na wierze chrześcijańskiej, bo jak zaznaczył – zawsze była na niej oparta. – Tak przecież powstała Polska. Czas istnienia naszego państwa liczymy przecież od chrztu. To jest ten nasz pień i to są nasze korzenie. Nie byłoby pewnie Polski gdyby nie wiara, nie religia a co za tym idzie także gdyby nie Kościół katolicki, który w wielu momentach, także i tych nieodległych był ostoją wolności, ostoją dla tych którzy byli prześladowani – przypomniał Andrzej Duda. Zapewnił misjonarzy o wsparciu przez państwo polskie ich posługi. – Mam tu na myśli państwo rozumiane w sensie instytucjonalnym, czyli chociażby przez polskie placówki dyplomatyczne, bo to wsparcie jest potrzebne w wielu przypadkach – zauważył. Na zakończenie spotkania poprosił misjonarzy o duchowe wsparcie w swojej posłudze polskiemu narodowi. – Wasza modlitwa będzie mi teraz może nawet bardzie potrzebna niż była do tej pory. Trudno bowiem wyobrazić sobie wykonywanie tego niezwykle trudnego urzędu w obecnych czasach, które nie należą do łatwych a i dzieło do którego się zobowiązałem jest też dziełem wielkim – zauważył prezydent elekt. Za WWW.Franciszkańska 3 *** Młodzież naszej Archidiecezji spotka się w Turynie z papieżem Franciszkiem Przedstawiciele Komitetu Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016 oraz młodzieży Archidiecezji Krakowskiej będą obecni podczas wizyty Papieża Franciszka w Turynie z okazji 200-lecia urodzin św. Jana Bosko. Młodzi z Krakowa swoją wizytę rozpoczną w piątek 19 czerwca od uczestnictwa w Eucharystii w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia pod przewodnictwem abp. metropolity turyńskiego 16 Cesare Nosiglia w wigilię uroczystego przyjęcia Krzyża ŚDM i Ikony Matki Bożej Salus Populi Romani. W Turynie swoją obecność zapowiedzieli przedstawiciele Oratoriów Salezjańskich diecezji turyńskiej, piemonckiej i z innych rejonów Włoch, uczestnicy Forum Oratorów Włoskich z różnych krajów i inne grupy duszpasterstw młodzieżowych. Udział w tych obchodach delegacji z Krakowa będzie okazją, żeby zaprosić wszystkich przybyłych na Światowe Dni Młodych w lipcu przyszłego roku. – Spotkanie młodych przy Całunie Turyńskim i relikwiach św. Jana Bosko to „małe ŚDM” – uważa arcybiskup Turynu Cesare Nosiglia. Przy krzyżu ŚDM odbędą się spotkania, modlitwy i celebracje ukazujące, jak mówi hierarcha, „realia życia współczesnego Kościoła”. W niedzielę 21 czerwca Papież Franciszek odprawi Mszę Świętą na Placu Vittorio Veneto w centrum Turynu. W mieście, obok relikwii Jana Bosko, znajdują się także doczesne szczątki bł. Pier Giorgio Frassatiego, które w czasie ŚDM w Krakowie będzie można uczcić w bazylice Najświętszej Trójcy oo. Dominikanów. za WWW. Franciszkańska 3 *** Kaplica Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sanktuarium św. Jana Pawła II W Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie 12 czerwca poświęcono Kaplicę Najświętszego Serca Pana Jezusa, którą ufundowały siostry sercanki, a poświęcił metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. W swojej homilii metropolita mówił, że serce przebite włócznią rzymskiego żołnierza to najbardziej wymowny i przekonujący znak, do jakiego stopnia Bóg utożsamił się z trudnym losem człowieka, z jego cierpieniem i umieraniem. Jak dodał, zranione serce Chrystusa stanowi syntezę jego misji, której jedynym motywem była właśnie odwieczna miłość Boga do człowieka. Miłości, której nie podważył i nie podważa ani nasz grzech, ani nasza niewierność, ani 17 nasza obojętność. Zdaniem wieloletniego sekretarza św. Jana Pawła II w Sanktuarium Świętego Papieża nie mogło więc zabraknąć kaplicy poświęconej Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. – Wiemy, jak wielkie miał nabożeństwo do Serca Pana Jezusa. Nosił przy sobie, aż do śmierci, własnoręcznie napisany akt poświęcenia się Sercu Jezusowemu, zakończony słowami: „Wszystko dla Ciebie, Najświętsze Serce Jezusa”. Serce Jana Pawła II biło w rytmie Serca Bożego – przypominał kard. Dziwisz. Za WWW.Franciszkańska3 *** Nowa Błogosławiona Siostra Sercanka Siostra Klara Ludwika Szczęsna Ojciec św. Franciszek zatwierdził dekrety w sprawie przyszłych błogosławionych. Wśród nich jest Polka – s. Klara Ludwika Szczęsna, współzałożycielka Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego. Siostra Olga Ewa Podsadnia – postulatorka procesu służebnicy bożej Matki Klary Ludwiki Szczęsnej wyraża zadowolenie z tego, że proces beatyfikacji zbliża się ku końcowi. – Proces trwał dosyć długo – 19 lat. Wcześniej był to proces o heroiczności cnót, który zakończył się 20 grudnia 2012 r. Wtedy papież Benedykt XVI podpisał dekret o heroiczności cnót. Teraz, po dwóch latach, mamy kolejny dekret o cudzie, który otwiera drogę do beatyfikacji, która myślę, że będzie już w tym roku. Cud dokonał się w 2001 r. w Krakowie. Chłopiec o imieniu Michał, który miał wtedy 11 lat, został uzdrowiony po ciężkim wypadku samochodowym. Był potrącony przez samochód i miał duży uraz głowy. Jest w tej chwili studentem i ma 25 lat. Dekrety dotyczą również 47 osób z Brazylii, Hiszpanii, Laosu i Włoch. Za WWW.RadioMaryja.pl n KĄcik dla dzieci KĄcik dla dzieci 18 19 kalendarium 28 VI 2015 – 13 Niedziela Zwykła, Czyt.: Mdr 1, 13-15; 2, 23-24; Ps 30, 2 i 4. 5-6. 11 i 12a i 13b; 2 Kor 8, 7. 9. 13-15; Mk 5, 21-43; 29 VI 2015 Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła, Założyła Stowarzyszenie Misyjne, Sodalicja św. Piotra Klawera. Pisała książki w językach afrykańskich. 14 VII 2015 7 VII 2015 Czyt.: Wj 2, 1-15a; Ps 69, 3. 14. 30-31. 33-34; Mt 11, 20-24; Czyt.: Rdz 32, 23-33; Ps 17, 1. 2-3. 6-7. 8 i 15; Mt 9, 32-37; Czyt.: Dz 12, 1-11; Ps 34, 2-3. 4-5. 6-7. 8-9; 2 Tm 4, 6-9. 17-18; Mt 16, 13-19; 8 VII 2015 Święci Piotr i Paweł ponieśli śmierć męczeńską w Rzymie w latach 64-67, podczas prześladowania za czasów Nerona. Czyt.: Rdz 41, 55-57; 42, 5-7. 14-15a. 17-24a; Ps 33, 2-3. 10-11. 18-19; Mt 10, 1-7; 30 VI 2015 Wspomnienie świętych Pierwszych Męczenników Kościoła Katolickiego, Czyt.: Rdz 19, 15-29; Ps 26, 2-3. 9-10. 11-12; Mt 8, 23-27; 1 VII 2015 Wspomnienie św. Ottona, biskupa, Czyt.: Rdz 21, 5. 8-20; Ps 34, 7-8. 10-11. 12-13; Mt 8, 28-34; Wspomnienie świętych Augustyna Zhao Rong, prezbitera i Towarzyszy, męczenników, Czyt.: Rdz 44, 18-21. 23b-29; 45, 1-5; Ps 105, 16-17. 18-19. 20-21; Mt 10, 7-15; 3 VII 2015 Czyt.: Rdz 46, 1-7. 28-30; Ps 37, 3-4. 18-19. 27-28. 39-40; Mt 10, 16-23; 4 VII 2015 Wspomnienie św. Elżbiety Portugalskiej, Czyt.: Rdz 27, 1-5. 15-29; Ps 135, 1-2. 3-4. 5-6; Mt 9, 14-17; 5 VII 2015 – 14 Niedziela Zwykła, Czyt.: Ez 2, 2-5; Ps 123, 1-2a. 2bcd. 3-4; 2 Kor 12, 7-10; Mk 6, 1-6; 6 VII 2015 Wspomnienie św. Marii Teresy Ledóchowskiej, dziewicy, Czyt.: Ez 2, 2-5; Ps 123, 1-2a. 2bcd. 3-4; 2 Kor 12, 7-10; Mk 6, 1-6; Św. Bonawentura żył w XIII wieku. Po studiach wstąpił do franciszkanów. Papież mianował go kardynałem, brał udział w pracach przygotowawczych do Soboru Powszechnego w Lyonie. Zmarł 15 lipca 1274 r. 16 VII 2015 Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, Czyt.: Wj 3, 13-20; Ps 105, 1 i 5. 8-9. 24-25. 26-27; Mt 11, 28-30; To chińscy męczennicy. Wspomnienie Św. Tomasz znany z braku wiary w Zmartwychwstałego Jezusa na widok objawiającego się Chrystusa wypowiada słowa: „Pan mój i Bóg mój”. Ewangelizował Indie. Czyt.: Wj 3, 1-6. 9-12; Ps 103, 1-2. 3-4. 6-7; Mt 11, 25-27; 9 VII 2015 Czyt.: Rdz 22, 1-19; Ps 116A, 1-2. 3-4. 5-6. 8-9; Mt 9, 1-8; Czyt.: Ef 2, 19-22; Ps 117, 1-2; J 20, 24-29; Wspomnienie św. Bonawentury, biskupa i doktora Kościoła, Żył w XV wieku. Wstąpił do franciszkanów, a następnie przeniósł się do bernardynów. Był cenionym kaznodzieją i spowiednikiem. 10 VII 2015 Wspomnienie św. Kamila de Lellis, prezbitera, 15 VII 2015 Wspomnienie św. Jana z Dukli, prezbitera, 2 VII 2015 Święto Świętego Tomasza Apostoła, kalendarium 11 VII 2015 Święto Świętego Benedykta, opata, patrona Europy, Czyt.: Prz 2, 1-9; Ps 34, 2-3. 4 i 6. 9 i 12; Mt 19, 27-29; Benedykt z Nursji (Italia), po studiach, kilka lat spędził jako pustelnik, aby z grupą uczniów osiąść w klasztorze na Monte Cassino. Napisał regułę na której opierają się liczne zakony. Zmarł 21 marca 547 roku. 12 VII 2015 – 15 Niedziela Zwykła, Wspomnienie św. Wawrzyńca z Brindisi, prezbitera i doktora Kościoła, Czyt.: Wj 14, 21 – 15, 1; Ps: Wj 15, 8-9. 10 i 12. 17; Mt 12, 46-50; 22 VII 2015 Wspomnienie św. Marii Magdaleny, Czyt.: Pnp 8, 6-7; Ps 63, 2. 3-4. 5-6. 8-9; J 20, 1. 11-18; Ewangelie ukazują Marię Magdalenę w gronie najbliższych Jezusowi. Szła za Mistrzem aż pod Krzyż. W wielkanocny poranek ucieszyła się przywilejem zobaczenia Zmartwychwstałego, odezwał się do niej po imieniu. 23 VII 2015 Święto św. Brygidy, zakonnicy, patronki Europy, 17 VII 2015 Święta Brygida była Szwedką. Żyła w XIV wieku. Po śmierci męża poświęciła się wyłącznie Bogu. Założyła rodzinę zakonną pod wezwaniem Najświętszego Zbawiciela zwaną „brygidkami”. Czyt.: Wj 11, 10 – 12, 14; Ps 116B, 12-13. 15-16bc. 17-18; Mt 12, 1-8; 18 VII 2015 Wspomnienie św. Szymona z Lipnicy, prezbitera, Czyt.: Wj 12, 37-42; Ps 105, 1 i 5. 37-38. 42-43; Mt 12, 14-21; 19 VII 2015 – 16 Niedziela Zwykła, Czyt.: Jr 23, 1-6; Ps 23, 1-2a. 2b-3. 4. 5. 6; Ef 2, 13-18; Mk 6, 30-34; 20 VII 2015 13 VII 2015 Czyt.: Wj 14, 5-9a. 10-18; Ps: Wj 15, 1. 2. 3-4. 5-6; Mt 12, 38-42; Wspomnienie bł. Czesława, Czyt.: Am 7, 12-15; Ps 85, 9ab-10. 11-12. 13-14; Ef 1, 3-14; Mk 6, 7-13; 20 21 VII 2015 Św. Szymonowi Stockowi w 1251 r ukazała się Matka Boża i przekazała mu szkaplerz, jako przywilej i znak swej bliskości. Czyt.: Am 7, 12-15; Ps 85, 9ab-10. 11-12. 13-14; Ef 1, 3-14; Mk 6, 7-13; Wspomnienie świętych pustelników Andrzeja Świerada i Benedykta, Bł. Czesław jako kapłan przyjął habit dominikański z rąk św. Dominika. Był jednym z pierwszych dominikanów na ziemiach polskich i czeskich. Doczesne szczątki bł. Czesława spoczywają we Wrocławiu. 21 Czyt.: Ga 2, 19-20; Ps 34, 2-3. 4-5. 6-7. 8-9. 10-11; J 15, 1-8; 24 VII 2015 Wspomnienie św. Kingi, dziewicy, Czyt.: Wj 19, 17; 20, 1-17; Ps 19, 8-9. 10-11; Mt 13, 18-23; Pochodziła z węgierskiej rodziny królewskiej. Poślubiona Bolesławowi Wstydliwemu, przeżyła z nim 40 lat, zachowując czystość, ślubowaną za obopólną zgodą. Po śmierci męża wstąpiła do klasztoru klarysek w Starym Sączu. Kanonizowana przez Jana Pawła II. kalendarium kalendarium 25 VII 2015 31 VII 2015 6 VIII 2015 13 VIII 2015 Święto Świętego Jakuba. apostoła, Wspomnienie św. Ignacego Loyoli, prezbitera, Święto Przemienienia Pańskiego, Czyt.: 2 Kor 4, 7-15; Ps 126, 1-2ab. 2cd-3. 4-5. 6; Mt 20, 20-28; Czyt.: Kpł 23, 1. 4-11. 15-16. 27. 34b-37; Ps 81, 3-4. 5-6ab. 10-11ab; Mt 13, 54-58; Czyt.: Dn 7, 9-10. 13-14; Ps 97, 1-2. 5-6. 9; 2 P 1, 16-19; Łk 9, 28b-36; Wspomnienie świętych męczenników Poncjana, papieża i Hipolita, prezbitera, Św. Jakub pochodził z Betsaidy. Był bratem św. Jana. Był jednym z trzech uczniów obecnych podczas Przemienienia i podczas agonii Chrystusa w Getsemani. Prowadził działalność misyjną w Judei, Samarii a także według tradycji w Hiszpanii. Powróciwszy do Palestyny, poniósł śmierć męczeńską na rozkaz Herod Agrypy. Szczątki doczesne św. Jakuba przeniesiono do Santiago de Compostela (Hiszpania). Ignacy obrał karierę wojskową i podczas obrony Pampeluny został ranny. W czasie choroby nawrócił się przez lekturę życia Zbawiciela i żywotów niektórych świętych. Udał się do Paryża na studia teologiczne i tam spotkał pierwszych zwolenników, z których później w Rzymie założył Towarzystwo Jezusowe. Zmarł 31 lipca 1556 roku. 7 VIII 2015 26 VII 2015 – 17 Niedziela Zwykła, Wspomnienie św. Alfonsa Marii Liguoriego, biskupa i doktora Kościoła, Czyt.: 2 Krl 4, 42-44; Ps 145, 10-11. 15-16. 17-18; Ef 4, 1-6; J 6, 1-15; 27 VII 2015 1 VIII 2015 Czyt.: Kpł 25, 1. 8-17; Ps 67, 2-3. 5 i 8; Mt 14, 1-12; Czyt.: Wj 32, 15-24. 30-34; Ps 106, 19-20. 21-22. 23; Mt 13, 31-35; Założył Zgromadzenie Najświętszego Odkupiciela (Redemptorystów). Do Polski sprowadził redemptorystów św. Klemens Hofbauer w 1787r. 28 VII 2015 2 VIII 2015 – 18 Niedziela Zwykła, Wspomnienie św. Sarbeliusza Makhluf, prezbitera, Czyt.: Wj 16, 2-4. 12-15; Ps 78, 3 i 4bc. 23-24. 25 i 54; Ef 4, 17. 20-24; J 6, 24-35; Czyt.: Wj 33, 7-11; 34, 5-9. 28; Ps 103, 6-7. 8-9. 10-11. 12-13; Mt 13, 36-43; 3 VIII 2015 Wspomnienie świętych Sykstusa II, papieża, i Towarzyszy, męczenników, Czyt.: Pwt 4, 32-40; Ps 77, 12-13. 14-15. 16 i 21; Mt 16, 24-28; 8 VIII 2015 Wspomnienie św. Dominika, prezbitera, Czyt.: Pwt 6, 4-13; Ps 18, 2-3. 7. 47 i 51; Mt 17, 14-20; Św. Dominik założył Zakon Kaznodziejski zwany dominikańskim. Do Polski przybyli już w 1222r. do Krakowa, wnosząc wkład w religijną i intelektualną kulturę naszego narodu. 9 VIII 2015 – 19 Niedziela Zwykła, Czyt.: 1 Krl 19, 4-8; Ps 34, 2-3. 4-5. 6-7. 8-9; Ef 4, 30 – 5, 2; J 6, 41-51; 10 VIII 2015 Święto św. Wawrzyńca, diakona i męczennika, Czyt.: 2 Kor 9, 6-10; Ps 112, 1-2. 5-6. 7-8. 9; J 12, 24-26; 29 VII 2015 Wspomnienie św. Lidii, Wspomnienie św. Marty, Czyt.: Lb 11, 4b-15; Ps 81, 12-13. 14-15. 16-17; Mt 14, 13-21; 11 VIII 2015 4 VIII 2015 Czyt.: Pwt 31, 1-8; Ps: Pwt 32, 3-4cd. 7. 8. 9 i 12; Mt 18, 1-5. 10. 12-14; Czyt.: Hbr 13, 1-2. 14-16; Ps 34, 2-3. 4-5. 6-7. 8-9. 10-11; J 11, 19-27; Św. Marta żyła w Betanii w pobliżu Jerozolimy ze swoim rodzeństwem: Marią i Łazarzem. Jezus często gościł w ich domu. Św. Marta jest patronką gospodyń domowych, hotelarzy, kucharek, sprzątaczek. 30 VII 2015 Wspomnienie św. Piotra Chryzologa, biskupa i doktora Kościoła, Czyt.: Wj 40, 16-21. 34-38; Ps 84, 3-4. 5-6a i 8a. 11; Mt 13, 47-53; Wspomnienie św. Klary, dziewicy, Wspomnienie św. Jana Marii Viannea, prezbitera, Czyt.: Lb 12, 1-13; Ps 51, 3-4. 5-6. 12-13; Mt 14, 22-36; Jan Vianey zanim doszedł do kapłaństwa musiał pokonać liczne trudności. Powierzono mu parafię w Ars gdzie przebywał 42 lata. Patron proboszczów. 5 VIII 2015 Rocznica Poświęcenia Rzymskiej Bazyliki Najświętszej Maryi Panny, Czyt.: Lb 13, 1-2a. 25 – 14,1. 26-29. 34-35; Ps 106, 6-7a. 13-14. 21-22. 23; Mt 15,21-28; Założyła zakon kontemplacyjny (Klaryski). W Polsce klaryski mają trzy klasztory m.in. w Krakowie przy ul. Grodzkiej. 12 VIII 2015 Wspomnienie św. Joanny Franciszki de Chantal, zakonnicy, Czyt.: Pwt 34, 1-12; Ps 66, 1-3a. 5 i 8. 16-17; Mt 18, 15-20; Czyt.: Joz 3, 7-10a. 11. 13-17; Ps 114, 1-2. 3-4. 5-6; Mt 18,21 – 19,1; 14 VIII 2015 Wspomnienie Maksymiliana Marii Kolbego, prezbitera i męczennika, Czyt.: Joz 24, 1-13; Ps 136, 1-3. 15-18. 21-24; Mt 19, 3-12; Wstąpił do zakonu franciszkańskiego. Założył Niepokalanów w Polsce i w Japonii. Wydawca wielu pism, książek, misjonarz. Zginął w Auschwitz ofiarując swe życie za jednego ze współwięźniów w 1941 roku. Patron elektryków. 15 VIII 2015 Uroczystość Panny, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Czyt.: Ap 11, 19a; 12, 1. 3-6a. 10ab; Ps 45, 7. 10-12. 14-15; 1 Kor 15, 20-26; Łk 1, 39-56; 16 VIII 2015 – 20 Niedziela Zwykła, Czyt.: Prz 9, 1-6; Ps 34, 2-3. 10-11. 12-13. 14-15; Ef 5, 15-20; J 6, 51-58; 17 VIII 2015 Święto św. Jacka, kapłana, patrona Archidiecezji krakowskiej i miasta Krakowa, Czyt.: Iz 61, 1-3a; 2 P 1, 2-11; Ps 40, 2 i 5. 7-8a. 8b-10; Mk 1, 14-20; Wstąpił do Zakonu Kaznodziejskiego. Doczesne szczątki spoczywają w bazylice dominikańskiej w Krakowie. 18 VIII 2015 Czyt.: Sdz 6, 11-24a; Ps 85, 9ab-10. 11-12. 13-14; Mt 19, 23-30; 19 VIII 2015 Wspomnienie św. Jana Eudesa, prezbitera, Czyt.: Sdz 9, 6-15; Ps 21, 2-3. 4-5. 6-7; Mt 20, 1-16a; 22 23 kalendarium 20 VIII 2015 Wspomnienie św. Bernarda, opata i doktora Kościoła, Czyt.: Sdz 11, 29-39a; Ps 40, 5. 7-8a. 8b-10; Mt 22, 1-14; Święty Bernard z Clairvaux (1090-1153). Szerzył miłość do Boga i Najświętszej Maryi Panny. 21 VIII 2015 Wspomnienie św. Piusa 10, papieża, Czyt.: Rt 1, 1. 3-6. 14b-16. 22; Ps 40, 5. 7-8a. 8b-10; Mt 22, 34-40; kalendarium Św. Monika żyła w IV wieku w północnej Afryce. Przez wiele lat modliła się o nawrócenie swego syna Augustyna. I została wysłuchana. 4 IX 2015 28 VIII 2015 Czyt.: Kol 1, 15-20; Ps 100, 1-2. 3. 4-5; Łk 5, 33-39; Wspomnienie św. Augustyna, biskupa i doktora Kościoła, 5 IX 2015 Czyt.: 1 Tes 4, 1-8; Ps 97, 1 i 2b. 5-6. 10. 11-12; Mt 25, 1-13; 6 IX 2015 – 23 Niedziela Zwykła, Wspomnienie bł. Marii Stelli i Towarzyszek, dziewic i męczennic, Czyt.: Kol 1, 21-23; Ps 54, 3-4. 6 i 8; Łk 6, 1-5; Czyt.: Iz 35, 4-7a; Ps 146, 6c-7. 8-9a. 9bc-10; Jk 2, 1-5; Mk 7, 31-37; 22 VIII 2015 Św. Augustyn w 33 roku życia został ochrzczony w Mediolanie. Po powrocie do swojej ojczyzny i wyborze na biskupa Hippony prowadził działalność duszpasterską. Nadał kształt chrześcijański platonizmowi. Zmarł w 430r. Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej, 29 VIII 2015 Czyt.: Kol 1,24 – 2,3; Ps 62, 6-7. 9; Łk 6, 6-11; Czyt.: Iz 9, 1-3. 5-6; Ps 113, 1-2. 3-4. 5-6. 7-8; Łk 1, 26-38; Wspomnienie Męczeństwa św. Jana Chrzciciela, 8 IX 2015 23 VIII 2015 – 21 Niedziela Zwykła, Czyt.: Jr 1, 17-19; Ps 33, 1-2. 4-5. 10-11; Mk 6, 17-29; Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, Czyt.: Joz 24, 1-2a. 15-17. 18b; Ps 34, 2-3. 16-17. 18-19. 20-21. 22-23; Ef 5, 21-32; J 6, 54. 60-69; 30 VIII 2015 – 22 Niedziela Zwykła, Czyt.: Mi 5, 1-4a; Ps 96, 1-2. 11-13; Rz 8, 28-30; Mt 1, 1-16. 18-23; Kierował Kościołem (1903-1914). praktykę częstej Komunii św. Upowszechnił 7 IX 2015 Wspomnienie św. Melchiora Grodzieckiego, prezbitera i męczennika, 24 VIII 2015 Czyt.: Pwt 4, 1-2. 6-8; Ps 15, 1b-3a. 3bc-4ab. 4c-5; Jk 1, 17-18. 21b-22. 27; Mk 7, 1-8. 14-15. 21-23; Święto św. Bartłomieja, Apostoła, 31 VIII 2015 Czyt.: Ap 21, 9b-14; Ps 145, 10-11. 12-13ab. 17-18; J 1, 45-51; Czyt.: 1 Tes 4, 13-18; Ps 96, 1 i 3. 4-5. 11-12. 13; Łk 4, 16-30; 9 IX 2015 Bartłomiej (Natanael) pochodził z Kany Galilejskiej. Według tradycji głosił wiarę w Arabii i Armenii, gdzie poniósł śmierć męczeńską. 1 IX 2015 Czyt.: Kol 3, 1-11; Ps 145, 2-3. 10-11. 12-13ab; Łk 6, 20-26; 25 VIII 2015 Wspomnienie św. Ludwika, króla, Czyt.: 1 Tes 2, 1-8; Ps 139, 1-3. 4-5; Mt 23, 23-26; 26 VIII 2015 Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, Czyt.: Prz 8, 22-35; Ps 48, 2-3. 9-11. 13-15; Ga 4, 4-7; J 2, 1-11; Św. Jan Paweł II powiedział o Sanktuarium Jasnogórskim: „Polska Kana gdzie płynie ciągle strumień modlitwy o pomoc i obronę”. W polskiej tradycji zwane świętem Matki Bożej Siewnej. Wspomnienie bł. Anieli Salawy, dziewicy, Wspomnienie bł. Bronisławy, dziewicy, Doczesne szczątki spoczywają w bazylice franciszkanów w Krakowie. Czyt.: 1 Tes 5, 1-6. 9-11; Ps 27, 1. 4. 13-14; Łk 4, 31-37; Bł. Bronisława – norbertanka z klasztoru na krakowskim Zwierzyńcu. 2 IX 2015 3 IX 2015 Wspomnienie św. Grzegorza Wielkiego, papieża i doktora Kościoła, Czyt.: Kol 1, 9-14; Ps 98, 2-3ab. 3cd-4. 5-6; Łk 5, 1-11; Pontyfikat 590-604. Święto Podwyższenia Krzyża Świętego, Czyt.: Lb 21, 4b-9; Ps 78, 1-2. 34-35. 36-37; Flp. 2, 6-11; J 3, 13-17; 15 IX 2015 Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej, Czyt.: Hbr 5, 7-9; Ps 31, 2-3b. 3c-4. 5-6. 15-16. 20; Łk 2, 33-35; 16 IX 2015 Wspomnienie świętych Korneliusza, papieża i Cypriana biskupa, męczenników, Czyt.: 1 Tm 3, 14-16; Ps 111, 1-2. 3-4. 5-6; Łk 7, 31-35; 17 IX 2015 Wspomnienie św. Roberta Bellarmina, biekupa i doktora Kościoła, Czyt.: 1 Tm 4, 12-16; Ps 111, 7-8. 9. 10; Łk 7, 36-50; 18 IX 2015 Święto św. Stanisława Kostki, zakonnika, patrona Polski, Czyt.: Mdr 4, 7-15; Ps 148, 1-2. 11-13a. 13c-14; 1 J 2, 12-17; Łk 2, 41-52; Patron naszej parafii. 19 IX 2015 Wspomnienie św. Januarego, biskupa i męczennika, Czyt.: 1 Tm 6, 13-16; Ps 100, 1-2. 3. 4-5; Łk 8, 4-15; 10 IX 2015 20 IX 2015 – 25 Niedziela Zwykła, Czyt.: Kol 3, 12-17; Ps 150, 1-2. 3-4. 5; Łk 6, 27-38; Czyt.: Mdr 2, 12. 17-20; Ps 54, 3-4. 5. 6 i 8; Jk 3,16 - 4,3; Mk 9, 30-37; 11 IX 2015 Czyt.: Kol 1, 1-8; Ps 52, 10-11; Łk 4, 38-44; 14 IX 2015 Czyt.: 1 Tm 1, 1-2. 12-14; Ps 16, 1-2a i 5. 7-8. 11; Łk 6, 39-42; 12 IX 2015 Wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi, Czyt.: 1 Tm 1, 15-17; Ps 113, 1-2. 3-4. 5a i 6-7; Łk 6, 43-49; 13 IX 2015 – 24 Niedziela Zwykła, Czyt.: Iz 50, 5-9a; Ps 116A, 1-2. 3-4. 5-6. 8-9; Jk 2, 14-18; Mk 8, 27-35; 27 VIII 2015 Wspomnienie św. Moniki, n Czyt.: 1 Tes 3, 7-13; Ps 90, 3-4. 12-13. 14 i 17; Mt 24, 42-51; 24 25 WILNO Jacek Wilk JAK ŚWIAT BYŁBY DZISIAJ UBOGI, GDYBYŚMY SIĘ NIE SPOTKALI (1) Jak co roku wyjeżdżamy z moim serdecznym przyjacielem Mirkiem z Krakowa do Suwałk na kolejną naszą pielgrzymkę do naszej Matki co w Ostrej świeci Bramie i czeka na nas. Wyjeżdżamy oczywiście samochodem w ośmiogodzinną nocną trasę. W tym roku idziemy drugi raz jako emeryci. (doczekaliśmy się i Chwała Panu). Gdyby ktoś uważał nas za staruszków, nic bardziej mylnego. Wiemy co nas czeka i nie straszne to dla nas trudy. Piszę to dla tych, co mogliby mieć wątpliwości czy dadzą radę. Nie ma ryzyka, Matka już o każdego zadba, by go zobaczyć przed swoim tronem. Przecież skoro zaprasza wybrańców z wielu milionów innych, oni nie muszą się o nic martwić. Wyjeżdżamy 13 lipca, by spokojnie w Suwałkach spędzić tych kilka godzin przed wyruszeniem. W przeddzień wymarszu 14 lipca rozpoczyna się kolejna XXIV pielgrzymka piesza Suwałki – Wilno. Widać dużo nowych twarzy, w przewadze młodzieży, co jest budującym elementem w obecnych czasach, kiedy panuje opinia, że młodzież zainteresowana jest innymi wartościami, lecz nie ma takiego tłoku jak w ubiegłym roku. Z każdą chwilą robi się gwarniej pod kościołem Salezjanów, którzy są organizatorami dla nas tych pięknych lipcowych dni Wielu przyjeżdża swoimi samochodami, dlatego Salezjanie dla takich rezerwują boisko obok kościoła, tam też nieliczni rozkładają swoje namioty, większość tą noc spędzi na korytarzach domu pielgrzyma. Kościół nowoczesny, mocno zdobiony różnymi malowidłami sakralnymi, z prawej strony boczny ołtarz z wizerunkiem Matki Miłosierdzia, na zewnątrz wiele motywów jak z Lichenia, głazy kamienne np. z imionami apostołów, z popiersiami świętych, z płytami ku czci zamordowanych, a ogromny krzyż nazwany imieniem naszego Papieża, na szczycie kamiennego kopca figura Wspomożycielki Wiernych z Jezuskiem. O godz. 21 Apel Jasnogórski i po nim lu lu. Wiem, że nie ma innej drogi. Przez Maryję do Chrystusa. Z Maryją do Chrystusa. Tylko z Nią odkryję, kim naprawdę jestem; poznam siebie, poznam Jego, który jest moim Panem, radością mojego życia. Poznam wreszcie swojego bliźniego, który jest moim bratem – tak samo jak ja śmieje się i płacze, błądzi i szuka, a może idzie pewnie prostą drogą. ...termin urlopu ustalony już wcześniej z myślą o pielgrzymce. W oczekiwaniu na samą pielgrzymkę przygotowania, załatwianie formalności. Na kilka dni przed samym wyjazdem ogarnęły mnie wątpliwości, po co właściwie iść tą samą trasą do Wilna i Ostrej Bramy? Gdyby ktoś wtedy powiedział: słuchaj, nie jedź, bo…, zrezygnowałabym bardzo łatwo. Lecz nikt nie zadzwonił, więc rano wstałam, wsiadłam w pociąg i jestem. Idę, mam wątpliwości i pytania. Ale mam nadzieje, że dojdę do Wilna i będę mogła pokłonić się NMP w Jej ostrobramskim wizerunku. Z każdą kolejną pielgrzymką przekonuję się, że to mierzenie się z moimi wyobrażeniami i oczekiwaniami wobec Kościoła, drugiego człowieka. Największą i najtrudniejszą jednak walkę toczę ze sobą. Rezygnacji z tego co wydaje się, że mnie się należy. Po pierwszej pielgrzymce do Ostrej Bramy zapadły mi w pamięć zdania, że pielgrzymowi nic się nie należy. Najpierw budziło to we mnie opór i zdziwienie. Ale im więcej o tym myślę, tym bardziej przekonuję się, ile w tym zdaniu jest prawdy. […] Pojawia się pytanie, co ja daję od siebie? […] Mam nadzieje, że z tego wędrowania wyniknie coś dobrego, nie tylko dla mnie, ale i dla osób do których wrócę. Każdemu, kto zastanawia się czy pójść, czy podoła, czy warto, można tylko napisać: najtrudniej jest włożyć buty i wyjść z domu. Potem z każdym krokiem otrzymuje się doświadczenie i bogactwo żyjącego Kościoła. Poznaje się wielu wspaniałych ludzi myślących podobnie, wyznających podobne wartości. Mnie to doświadczenie pozwala umocnić się w wierze. Danuta 26 „Oto jestem” Tak trudno pójść za Tobą, choć wzywasz mnie po imieniu. Wszystko mnie przerasta. Plecak za duży, buty za ciężkie, tyle spraw niedokończonych, tylu ludzi trzeba pożegnać. Więc jak to tak – wziąć po prostu najpotrzebniejsze rzeczy, zbędne zostawić i iść? Czy pada deszcz, czy żar leje się z nieba – iść. Odwagi – tylko tyle trzeba. Nie bać się, droga sama poprowadzi. Iść za Twoim, Panie, głosem. Dzień 1 BŁOGOSŁAWIONA, KTÓRA UWIERZYŁA „Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa” Rz 10. 17 samorządowe i mieszkańców. Naszym przewodnikiem (grupa zielona) jest ks. Andrzej Dębski, pallotyn. W naszej grupie są przedstawiciele ze wszystkich archidiecezji polskich, idą z nami ludzie młodzi i trochę starsi (jak ja), zdrowi i schorowani, lecz wszyscy z wielką Wolą, która pochodzi od Matki. Dziękujemy w kościele za to, że jesteśmy tutaj i za to, że mogliśmy się tutaj znowu znaleźć jak przed rokiem. … przychodzi taki dzień, kiedy musisz wyruszyć w drogę. To uczucie jest silniejsze od Ciebie. Pielgrzymka życia. Aby odnaleźć swoje miejsce, musisz wyruszyć w drogę. Najtrudniejsza jest droga, do drugiego człowieka. To prawdziwa mistyka pielgrzymowania. Nie można inaczej. Kazik Godzina 7.00 – uroczysta Msza Św. Koncelebrowana pod przewodnictwem ks. Biskupa Jerzego Mazura, a po niej formowanie poszczególnych grup i wymarsz. Pielgrzymka tegoroczna wychodzi z Suwałk nową trasą. Jest to spowodowane inwestycjami drogowymi, zamkniętymi dla ruchu ulicami. Nowa trasa przez Suwałki nie jest ciekawa, na tym odcinku prawie nie ma żegnających nas mieszkańców. Idziemy obrzeżami, omijamy wszelkie osiedla, coroczne wyjście było w pewnym sensie manifestacją wiary. Miejscowi chcąc, nie chcąc musieli nas zauważyć. Policja nie musi nas eskortować. Ale ta wersja trasy w dalszym jej przebiegu okazuje się bardziej malownicza, od tej którą chodziliśmy dotychczas i do tego mały ruch samochodowy. ...pielgrzymowanie przypomina mnie życie. Niekiedy idzie się przez nie w podskokach, a niekiedy niemalże upadamy. Pielgrzymując ogarniamy myślą nasze codzienności rozmyślając nad sensem naszego istnienia – jaki cel wyznacza nam Bóg. Dlatego pielgrzymowanie traktuję jak rekolekcje życia zagłębiając się w jego sens… Do przejścia mamy zaledwie 24 km, co daje nam szansę na rozruszanie mięśni, które inaczej były eksploatowane przez cały rok, etapy między poszczególnymi postojami porównywalne z pielgrzymką „krakowską” do Częstochowy 5 – 7 km, lecz tutaj dłużej się odpoczywa. Organizatorzy zapewniają darmowe pieczywo, oraz zupę (może być z repetą) na postoju obiadowym. Rozpoczynamy dzień typowo i tak już do ostatniego dnia: pobudka 5.30. Następnie apel, błogosławieństwo i w drogę. Szybko mija nam ten pierwszy etap, na horyzoncie widać wieże kościoła w Krasnopolu, przeżywamy tutaj piękne powitanie przez miejscowe władze 27 Dzień 2 WIERZYĆ BOGU WE WSZYSTKIM „Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości” Hbr 11. 1 Jest to wielkie szczęście, wystarczy popatrzeć na te twarze, na ludzi uśmiechniętych, mimo pozostawionych gdzieś wielu spraw, kłopotów i zabiegania, nastawionych na te chwile (jak w piosence „w życiu są piękne tylko chwile, ale dla nich warto żyć”), ludzi wiedzących co jest dla nich najważniejsze: „kto raz skosztował owoc trwania przy Tobie Panie, wie czym jest szept miłości, wie czym jest powołanie”. WILNO Jacek Wilk Dochodzimy do miasteczka Sejny, tutaj będzie Eucharystia w przepięknym kościele – Bazylice Mniejszej p.w. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Znajduje się w niej „Perła Kresów” figurka (145 cm) przedstawiająca Matkę Boską z Dzieciątkiem siedzącą na tronie, pochodząca 1602 r., słynąca z licznych łask. Rzeźba z drewna lipowego otwiera się na boki, od szyi Matki Boskiej, aż do jej podstawy tworząc płaszcz opiekuńczy. Wewnątrz płaskorzeźba Boga Ojca siedzącego na tronie łaski z rozłożonymi rękami, w których trzyma krzyż ze zmarłym Jezusem. Nad głową Boga unosi się Duch Święty w postaci gołębicy. Na bokach płaszcza malowidła po 13 postaci z każdej strony, jedną z postaci jest Papież. W 1975 r. odbyła się koronacja tej figury przez kardynała Stefana Wyszyńskiego i kardynała Karola Wojtyłę – ówczesnego metropolitę krakowskiego. W ubiegłych latach mogliśmy to oglądać, otwierano ją tylko w dniu odpustu i kiedy przychodziła nasza pielgrzymka. Od kilku lat od tego zwyczaju odstąpiono (dlaczego?). Idziemy trasą do Berżnik, tutaj też mamy nocleg w obrębie drewnianego zabytkowego kościoła, który od kilku lat jak tutaj gościmy zaczyna nabierać blasku. Pobliskie łąki zamieniają się w krótkim czasie w pole namiotowe, gdzie rozbite jest około 600 namiotów. Niektórzy jeszcze usiłują znaleźć sobie „lepsze” miejsce, wzajemnie się spierając. Te instynkty powoli się wyciszają na dalszych etapach, górę bierze zmęczenie. Ostatni to etap po polskiej stronie i ostatnia okazja by skorzystać z wody do mycia bez ograniczeń. …rzeczywiście ta pielgrzymka była cudnym czasem, który mnie spotkał, kilka bardzo ważnych rozmów, powolne porządkowanie w środku. Parę niezapomnianych momentów. Dlatego właśnie wchodzę tu (księga gości – przyp. autora), bo jeszcze przez chwilę próbuję odnaleźć jakąś odrobinę tej atmosfery, która sprawiała, że na twarzy mojej przykleił się uśmiech i już nie chciał zejść. Zastanawiam się dlaczego tak mi tam było dobrze wśród Pomarańczy… Dzień 3 są bardzo szczęśliwi. Zapewniają, że bardzo czekali na nas. TRUDNOŚCI W WIERZE „Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś nas będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy (sama) wiara może go zbawić? Jk 2.14 Dzień rozpoczynamy typowo. Poranek słoneczny. Idziemy na poranną Eucharystię do drewnianego zabytkowego kościółka z XV w. będącego w remoncie. Berżniki – to dawne miasto, założone przez królową Bonę w 1547r. Jednak Parafia pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny erygowana została już w 1447 roku. Drewniany Kościół w Berżnikach, najstarszy na Suwalszczyźnie, ma charakterystyczne cztery narożne kapliczki w ogrodzeniu. Kaplice, dzwonnica i plebania pochodzą z XIX wieku. Koniecznie zwróćcie uwagę na znajdujący się w ołtarzu głównym obraz Wniebowzięcia N.M.P.! Zapamiętajcie piękną, kryjącą w sobie łagodność i niezwykłą tajemniczość Twarz Tej, do której pielgrzymujemy, by razem z Nią odkrywać Boga. Jak wieść niesie, w chwilach świetności w tej miejscowości było 80 kowali. Bywała tu nawet kiedyś królowa Bona. Teraz my jesteśmy. Wychodzimy w stronę granicy bardzo zniszczoną drogą, takich już mało w naszej ojczyźnie. Po kilku kilometrach można się zorientować, że zaczyna się inne państwo, gdyż jest piękny asfalt i tablica „Litwa” otoczona gwiazdkami Unii i żegnający nas kapelan straży granicznej. Po przekroczeniu granicy witają nas chlebem i solą Litwini. Nigdzie żadnych zabudowań, zapór, tylko lasy. Przesuwamy zegarki o godzinę do przodu, bo tak tu mają. Jednak piękny asfalt tylko przez jakiejś 5 km, później znowu tłuczniówka tym razem w wykonaniu litewskim. Zawsze uważałem 3 dzień jako najcięższy i tak jest właśnie: 31 km do przejścia, dziurawa nawierzchnia i żar z nieba. Koniec etapu przy szkole w miejscowości Lejpuny, po 12 godzinnym etapie. Mamy tutaj piękne powitanie przez miejscowego proboszcza i mieszkańców, którzy 28 …„żyje się tylko raz, lecz jeśli żyje się właściwie, to ten raz wystarczy!”(Allen) – tego pragnę dla moich bliskich, siebie samego i innych ludzi. Chrystus odkupił mnie i zbawił, a teraz czeka na moją odpowiedź. …kładę przed tobą życie i śmierć, co ci się podoba to będzie ci dane” (mądrość Syracha). Jestem tu, aby napełnić się łaską, aby wzmocnić mą słabą, lecz wolną wolę, aby raz wybrawszy każdego dnia wybierać JEZUSA – ŻYCIE !!! a myśli są zagłuszane przez nawał obowiązków, oraz innych ludzi. W pewnym momencie ciężko stwierdzić kim właściwie chcemy być, oraz kim jesteśmy. Okazuje się że nasze zachowania, przyzwyczajenia, oraz właściwie całe życie staje się zlepkiem zachowań innych. I to właśnie ten czas na pielgrzymim szlaku jest dla nas cenny, ponieważ możemy wsłuchać się w to kim chcemy być, co chcemy robić, oraz zdecydować się jak dążyć do wcześniej postawionych celów Siostry Kasia i Ula Dzień 5 MARYJA POGŁĘBIAŁA SWOJĄ WIARĘ Dzień 4 WARTOŚĆ DOŚWIADCZEŃ BOŻYCH „Lecz on zna drogę, którą kroczę, z prób wyjdę czysto jak złoto” Hi 23. 10 Dzień rozpoczynamy Mszą św. w tutejszym kościele Po Eucharystii wychodzimy na szlak. Po drodze bardzo dużo drewnianych rzeźb, muszą tutaj mieszkać uzdolnieni ludzie. Pogoda piękna, daje się zauważyć u niektórych zmęczenie, zawsze znajdzie się ktoś chętny do pomocy, nawet do niesienia plecaka. Codziennie odmawiamy Tajemnice Różańcowe w wielu intencjach, o 15 koronkę Miłosierdzia Bożego, są tez bardzo interesujące konferencje naszego przewodnika ks. Andrzeja. Obiad jemy z kotła nad jakimś jeziorem, których tutaj mnogo. Grupa czerwona (franciszkańska) na tym i innych postojach adoruje Pana Jezusa w hostii, którą ze sobą niosą. Do adoracji przyłączają się pielgrzymi z innych grup. Decyzję o pójściu w tym roku w pielgrzymce podjęłyśmy spontanicznie. To dla nas obydwu pierwsza pielgrzymka do Wilna. Jedna z nas chodziła już wcześniej w pielgrzymce warszawskiej, jednak to ta druga była motorem napędowym do wyruszenia na rekolekcje w drodze. Pielgrzymka to czas wyjątkowy. Znajdujemy tutaj nie tylko źródło mądrości duchowych, ale również czas na wsłuchanie się siebie. W Warszawie tryb życia jest inny, wszędzie trzeba się spieszyć, 29 „Widzisz że wiara współdziałała z jego uczynkami i przez uczynki stała się doskonała” Jk 2. 12 Następny dzień to już piąty, jak to leci (półmetek). Eucharystia sprawowana w obsadzie zielonych, obok szkoły na boisku wczesnym rankiem. Dzień pogodowo w kratkę, wszystkiego po trochu, lecz z przewagą upału. Atmosfera w naszej zielonej rewelacyjna, głównie przez naszego ks. dyr. Andrzeja – przewodnika i muzycznego harmonistę Sylwka, który szczególnie jest w opiece Matki, stąd czerpie taką siłę, by nas przez kilka godzin dziennie ubogacać swoimi talentami, grać i śpiewać „pod nogę”. Obiad mamy w lesie wśród rosnących prawdziwków (podobno skażonych). Aż się serce kraje, jeśli jest się grzybiarzem. Dochodzimy do miejscowości Orany (Vareny), razem z deszczem, mijając wcześniej piękne jezioro. Jest to już większe miasteczko. Mieszkańców niewiele przy drodze, nie są nami zainteresowani, inaczej jest z dziećmi zawsze łasych na darowane słodycze. Nocleg mamy w obrębie szkoły. Szczególna ostrożność na bagaże i na grupki wałęsających się wyrostków. Pilnuje nas policja, tak też było na poprzednich litewskich etapach …ale pielgrzymka to też kontakt z ludźmi, bo atmosfera była świetna – dużo serdeczności, otwartości, autentycznej radości i pogody. Tych ludzi było WILNO Jacek Wilk tyle, że nie sposób ich wszystkich wymienić – księża, Sylwek (który świetnie grał i dodawał otuchy swoją muzyką w chwilach największych zmęczenia), młodzi ludzie wyjeżdżający do pomocy na misje i wielu, wielu innych. Szczególnie w mą pamięć wrył się starszy pan z grupy czerwonej. Był w podeszłym wieku, bardzo mocno zgarbiony, miał buty wypchane gazetami, na jego twarzy malowało się wielkie zmęczenie. Nie miał siły utrzymywać tempa marszu pielgrzymki, ale dawał z siebie wszystko. Myślę że niezwykły wyraz jego twarzy będę pamiętać jeszcze bardzo, bardzo długo. …pytanie retoryczne na dziś: za co kocham pielgrzymkę? = za wstawanie w środku nocy, = za białe plamy na koszulce, = za kolejki do toy toya, = za to że kanapki z szynką są niebem w gębie, = za to, że za rok znów pójdę M. z grupy niebieskiej Dzień 6 NIE ŁATWO JEST UWIERZYĆ… „Aby wiara nasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej” 1 Kor 2. 5 Dzień rozpoczynamy wcześniej, wymarsz o godz. 6.15. Od tego dnia zaczyna się milsza dla nas pielgrzymka. Wkraczamy na dawne polskie ziemie, żyje tu wielu rodaków, którzy w każdym roku nas witają i goszczą. Szkoda tylko że program pielgrzymki jest tak napięty, że te spotkania są bardzo krótkie (0,5 godz. do 1 godziny). Niejednokrotnie ci ludzie chcieliby bardziej się nami nacieszyć, lecz niestety już trąbią do wymarszu Kiedyś przed laty z inicjatywy salezjańskiej grupy żółtej ufundowano figurkę Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych i podarowano ją w Kijuciai, pierwszej polskiej wiosce na trasie pielgrzymki do wykonania kapliczki. W chwili obecnej podobnych kapliczek przybywa, gdyż darowane są kolejne figurki. Eucharystię przeżywamy w miejscowości Kalesninkai (Koleszniki) w godzinach południowych. Jest bardzo gorąco. Po raz pierwszy, a idę tą trasą 8 raz, trafiamy tu na odpust. Na zakończenie Mszy pielgrzymi (a jest ich cały tłum) przyjmują Szkaplerz Matki Bożej (dobrowolnie). Dochodzimy o godz. 20.30 do Ejsiskes, gdzie w obrębie pięknego kościoła z drewnianą boazerią misternie wykonaną, będzie nasz biwak. Mamy tutaj zdarzenie związane z dziwną burzą. Szła sobie taka chmura, jak znalazła się nad nami, huknął grzmot i natychmiast lunęło. Trwało to góra 5 minut. Większość namiotów nie była rozstawiona, a rzeczy nie zabezpieczone. Większość została dokładnie przelana. Śpimy wśród starych grobów. Wielu nocuje w kościele, a przed nim polowy punkt medyczny i dość długa do niego kolejka. …na pielgrzymce wileńskiej jestem po raz czwarty. Jest to dla mnie najcięższa pielgrzymka z ośmiu na których byłam ale jeśli się idzie z ta…aką intencją to czego się spodziewać. Może to jest też sposób na odkrycie w ludziach ich wewnętrznego piękna, ponieważ nigdy w życiu nie spotkałam się z taką życzliwością i chęcią poświęcenia samego siebie dla innego współbrata, czy współsiostry. Ludzie naprawdę chcą sobie pomagać. Na razie mamy 6 dzień, weszliśmy na polskie tereny i staramy się nieść Polakom radość. Ślemy wszystkim spalone, popękane uśmiechy, podchodzimy do naszych rodaków na zabąblowanych stópkach i spuchniętymi dłońmi wymieniamy uściski. I kto by tam pamiętał że w Suwałkach źle wypełniłam formularz, na pierwszym noclegu przesadziłam z ilością zjedzonych kwaśnych jabłek, drugiego dnia poparzyłam nogi, trzeciego dnia wstaliśmy godzinę przed pobudką, czwartego przestałam kontaktować z otoczeniem, piątego ukradziono moją karimatę. Kto by o tym pamiętał, gdy przede mną Maryja, ze mną Jezus, a wokół mnie cudowni współbracia. Z nadzieją że każdy kolejny dzień jest gorszy od następnego Martyna z grupy niebieskiej Jacek Wilk Więcej można znaleźć na www.suwalki-wilno.salezjanie.pl ciąg dalszy w następnym numerze DD 30