ŚWIAT ZWIERZĄT W POEZJI DLA DZIECI
Transkrypt
ŚWIAT ZWIERZĄT W POEZJI DLA DZIECI
WILEŃSKI UNIWERSYTET PEDAGOGICZNY WYDZIAŁ SLAWISTYKI KATEDRA FILOLOGII POLSKIEJ ŚWIAT ZWIERZĄT W POEZJI DLA DZIECI Praca pisana pod kierownictwem Doc dr. Krystyny Sypnickiej PRACĘ MAGISTERSKĄ NAPISAŁA STUDENTKA II ROKU MAGISTRATURY GABRIELA WISZNIAK Wilno, 2009 r. 1 SPIS TREŚCI: 1. WSTĘP…………………………………………………………………………………….. ………3 2. Z HISTORII POWSTANIA POLSKIEJ POEZJI DZIECIĘCEJ……………………………….….6 3. TRADYCYJNE WIZERUNKI ZWIERZĄT W POLSKIEJ POEZJI DZIECIĘCEJ………….....16 4. ŚWIAT PTAKÓW DOMOWYCH I LEŚNYCH………………………………………………...39 5. ZWIERZĘTA EGZOTYCZNE…………………………………………………………………..54 6. ZAKOŃCZENIE………………………………………………………………………… ……….68 7. REZIUMĖ………………………………………………………………………………… ……...73 8. SUMARY………………………………………………………………………………… ………77 9. BIBLIOGRAFIA………………………………………………………………………… …….....81 2 WSTĘP Przygoda z poezją nie kończy się nigdy. Rozpoczyna się w dzieciństwie – wtedy najłatwiej jest dać się porwać nieokiełznanemu humorowi, najszybciej znajduje się współczucie dla chorego kotka. Uczucia, które towarzyszą pierwszym wspólnie czytanym tekstom nie różnią się od przeżyć towarzyszących poezji dorosłej. Śmiech z kaczki-dziwaczki jest równie wesoły co śmiech z najzabawniejszej fraszki, smutek z niszczonego misia równie tragiczny co po stracie ukochanej. Dzieci są podobne do literackich bohaterów i to nie tylko do Dyzia Marzyciela. Ich cechy, problemy, zainteresowania odnajdziemy również w bajkach o zwierzętach, wierszowane historie nie tylko pomagają dzieciom lepiej poznać otaczający je świat, ale również rodzicom lepiej zrozumieć dręczące swe pociechy problemy czy koszmary. Analizowany materiał ogarnia zasadniczo poezję dziecięcą XX w., ponieważ w historii literatury dziecięcej początek XX w. jest okresem przełomowym. Bujny rozkwit poezji nastąpił dopiero w dwudziestoleciu międzywojennym, gdy wyraźnie zaznaczyły się określone kierunki jej rozwoju; jak np. inspiracje folklorystyczne w poezji dziecięcej, których początek możemy upatrywać w twórczości poetyckiej dla dzieci Marii Konopnickiej (1842-1910); czy też tendencje nowatorskie, jak np. „Szkoła poetycka” Juliana Tuwima (1894-1953) i Jana Brzechwy (1898-1966), która w późniejszym okresie była w sposób udany lub mniej udany naśladowana przez wielu poetów. Oprócz tego ukształtował się wtedy też bardzo popularny kierunek poetycki, który można określić 3 jako „liryka świata dziecięcego” z takimi dominantami, jak światoprzestrzeń dzieciństwa, świat przyrody, liryka rzeczy i spraw codziennych itd. Moim zadaniem było wyekscerpowanie z bardzo licznego zasobu współczesnej poezji dziecięcej określonych motywów i wątków zwierzęcych, dokonanie ich analizy z próbą pogrupowania tego licznego materiału według zasady, która wydaje mi się najbardziej w tym przypadku przydatna. Byłaby to klasyfikacja zwierząt na tzw. tradycyjne, czyli wywodzące się z tradycji ludowej, (przede wszystkim pieśni ludowe) lub tradycji literackiej, a mianowicie - bajki ezopowej; oraz te zwierzęta, których postaci są w jakiej mierze „nowatorskie” na tym gruncie i trudno znaleźć dla nich jakieś odniesienia w tradycji literackiej lub ludowej. Powinnam tu zaznaczyć, że nie pretendowałam do wyczerpującego zarysowania wszystkich możliwych postaci zwierzęcych, czy też motywów animalistycznych. Moim celem było przede wszystkim ukazanie najbardziej reprezentatywnych postaci zwierzęcych w poezji dziecięcej, ustalenie ich źródeł pochodzenia, zanalizowanie mechanizmów przenoszenia ich z tradycji literackiej lub ludowej na grunt dziecięcy, zaobserwowanie ewentualnych możliwości transformacji tych postaci zwierzęcych oraz ustalenie towarzyszących tym przemianom funkcji, które mogą pełnić te czy owe zwierzęta. Dlatego w tym przypadku wielce przydatna okazała się metoda analityczno-opisowa oraz porównawcza. Nie stawiałam sobie za cel skupianie się na poetyce utworów dziecięcych (chociaż w niektórych przypadkach odstępuję od tej zasady, jeśli zagadnienie gatunku w jakimś sensie pełni tu jakąś określoną funkcję). Zagadnienie poetyki i gatunków na gruncie literatury dziecięcej nie jest tożsame jak w dziedzinie literatury wysokiej, artystycznej, którą Czesław Hernas nazywał literaturą pierwszą, gdy tymczasem w owym ciągu literatura dziecięca zyskała miano czwartej, po literaturze ludowej i popularnej. To nie znaczy, że jest ona gorsza. Różnice wynikają przede wszystkim z odmienności warsztatu pisarskiego i odmienności wartościowania zjawisk literackich, w związku z czym badacze podkreślają niestosowność korzystania z tych samych kryteriów przy ocenie utworów należących do tych różnych literatur. W sposób niezwykle skomplikowany wyglądają zagadnienia związane z próbami określenia gatunków poszczególnych utworów dziecięcych (np. jeden i ten sam wiersz dziecięcy może być jednocześnie wierszem lirycznym, bajką, bajeczką, powiastką, itp.). A zatem w tym przypadku mielibyśmy do czynienia z synkretycznością gatunków we współczesnej poezji dziecięcej. Niniejsza praca zawiera cztery rozdziały. W pierwszym z nich przedstawiam krótką historię powstania polskiej poezji dziecięcej. Ten ów krótki zarys dziejów stał się 4 niezbędny do pokazania specyfiki omawianej twórczości, ukazanie jej cech dystynktywnych, a przede wszystkim osobliwości gatunkowych na gruncie poezji dziecięcej. Na bibliografię składają się opracowania Jerzego Cieślikowskiego Wielka zabawa. Folklor dziecięcy, wyobraźnia dziecka, wiersze dla dzieci, gdzie autor sformułował pogląd o wszechstronnych związkach literatury dla dzieci z samodzielną, anonimową, obiegową twórczością ustną dzieci. Tezę tę rozwijał następnie w tomie studiów Literatura i podkultura dziecięca, w których wykorzystał ustalenia teorii komunikacji literackiej i semiotyki. Również na biografię składają się opracowania Ryszarda Waksmunda Od literatury dla dzieci do literatury dziecięcej; Literatura i podkultura dzieci i młodzieży, pod. Red. Jerzego Cieślikowskiego i Ryszarda Waksmunda; Przymierze z dzieckiem. (Studia i szkice o literaturze dla dzieci) Józefa Zbigniewa Białka, Dziecko i świat przedstawiony, czyli tajemnice dziecięcej lektury Alicji Baluch, Porwanie w Tiutiurlistanie Wojciecha Źukowskiego, artykuły K. Łysko Rozwój literatury dziecięcej w historii literatury polskiej i Anity Romulewicz Status oraz wyznaczniki współczesnej literatury dla dzieci i młodzieży oraz inne opracowania na ten temat, które dokładnie podaję w rozdziale „Bibliografia”. Drugi rozdział pracy poświęcam tradycyjnym wizerunkom zwierząt na gruncie poezji dziecięcej we współczesnych wierszach poszukując ich odpowiedników w tradycji literackiej, przede wszystkim na gruncie bajki alegorycznej. W trzecim rozdziale analizie podane zostały ptaki domowe oraz leśne, które najczęściej pojawiają się w poezji dziecięcej oraz w klasycznej bajce alegorycznej. Opracowując drugi i trzeci rozdziały sięgnęłam po zbiory przede wszystkim bajek polskich Ignacego Krasickiego (1735-1801), Adama Mickiewicza, Stanisława Jachowicza (1796-1857), Artura Oppmana (1867-1931), ponieważ uważam ich za najbardziej reprezentatywnych polskich poetów w tej dziedzinie. W czwartym rozdziale zostały zgrupowane zwierzęta egzotyczne. Zazwyczaj pojawiają się one w twórczości współczesnych poetów piszących dla dzieci, chociaż w niektórych przypadkach ze zwierzętami egzotycznymi mamy już do czynienia w tradycyjnej bajce alegorycznej. Sięgając do twórczości m. in. Ignacego Krasickiego oraz poetów piszących współcześnie dostrzegamy wiele wspólnego. Bajki najwybitniejszego przedstawiciela polskiego oświecenia wyłaniają ponury obraz rzeczywistości, w którym dominuje zło, podłość, okrucieństwo. Jednakże ostry wymiar bajek łagodzi ich niezwykły humor, uśmiech nad ludzką naturą oraz poczucie humoru. Nieraz pod postaciami zwierząt ukryte były konkretne osoby, które chciał skrytykować, wyśmiać, natomiast współcześni poeci 5 najczęściej ukazują cechy zwierząt w celach humorystycznych. Stosują oni dużą dozę humoru, pod którym może się kryć morał, pouczenie. Głównym celem mojej pracy jest zanalizowanie świata zwierząt w poezji dla dzieci w kontekście tradycji literackiej. Chciałam zbadać, jakie zwierzęta najczęściej występują w poezji dla dzieci, jakie funkcje pełnią, czym się różnią od zwierząt, przedstawionych w twórczości polskich poetów klasycznych oraz polskich poetów współczesnych. W swej pracy sięgnęłam do twórczości polskich poetów, którzy należą do klasyków poezji dziecięcej: Jan Brzechwa (1898-1966), Julian Tuwim (1894-1953), Ewa Szelburg-Zarembina (1899-1986), Danuta Wawiłow (1942-1999), Anna Kamieńska (1920-1986), Tadeusz Kubiak (1924-1979), Antoni Marianowicz (1924-2003), Jerzy Ficowski (1924-2006), Mieczysława Buczkówna ( ur. 1924), Wanda Chotomska (ur. 1929), Ludwik Jerzy Kern (ur. 1920), Jan Kazimierz Siwek, Leon Szwed (ur. 1918 r.), Józef Ratajczak (ur. 1932 r.), Ryszard Marek Groński (ur. 1939 r.) i wielu innych. Również sięgnęłam do twórczości autorów, którzy są mniej znani lub debiutowali w ostatnich latach – Agnieszka Frączek, Agnieszka Tyszka, Natalia Usenko i innych, piszących w sposób przewrotny, żartobliwy i uroczy. 6 Z HISTORII POWSTANIA POLSKIEJ POEZJI DZIECIĘCEJ Kiedy bierzemy do ręki książkę dla dzieci, uwagę naszą zwraca przede wszystkim jej forma edytorska – okładka, ilustracje, układ typograficzny, dzięki którym odróżnia się od wydawnictw dla dorosłych. Na współczesnym skomercjalizowanym rynku książki czynniki te zdają się odgrywać rolę prymarną – większą niż tytuł czy nazwisko autora. Walory tekstowe mają znaczenie jedynie dla tych, którzy zdążyli w swym życiu poznać prawdziwy urok dziecięcej lektury; oni też potrafią rozróżnić utwory wartościowe w masie tekstów przypadkowych, drugo- i trzeciorzędnych, będących wytworem mniej utalentowanych piór1. Szukając specyficznych wyznaczników literatury aprobowanej przez niedorosłych, badacze odwołują się najczęściej do kategorii zabawy, fantastyki i przygody, jakie w równej mierze określają charakter literatury popularnej. Obie dziedziny beletrystyki można wyprowadzić z tradycji ludowej, a zwłaszcza opowieści ustnych, będących przez wiele stuleci jedyną rozrywką nieoświeconego gminu. Toteż szukając początków literatury dla dzieci wskazywano często na literaturę oralną, która wyłoniła repertuar gatunków służących zabawianiu dziecka. Należy do nich kołysanka, bajka łańcuszkowa, baśń, zagadka, przysłowie itp. Niektóre z „opowiadań o intencji moralistycznej” (określenie Jolanty Ługowskiej2), jak bajka zwierzęca, bajka magiczna, legenda i podanie, znajdowały swe odpowiedniki w literaturze pisanej, stając się narzędziem w rękach belfrów, nieczułych na ich naturalną urodę i etos narracji3. Bajki4 Ezopa5, starożytne mity i sentencje służyły najczęściej do ćwiczeń w zakresie stylistyki i retoryki, dopiero po upływie wielu stuleci dostrzeżono także ich walory literackie, a co za tym idzie, materiał służący edukacji estetycznej. Podług ich to 1 R. Waksmund, Od literatury dla dzieci do literatury dziecięcej, Wrocław 2000, s. 5. J. Ługowska, W świecie ludowych opowiadań. Teksty, gatunki, intencje narracyjne, Wrocław 1993, s. 102. 3 R. Waksmund, op.cit., s. 6. 4 Bajka - krótki utwór literacki, wierszowany lub pisany prozą, żartobliwy, zawierający morał (pouczenie). Morał może znajdować się na początku lub na końcu utworu, albo wynikać z jego treści. Istotną cechą bajki jest alegoryczność. Bohaterami bajek mogą być ludzie, a także zwierzęta i przedmioty, które uosabiają typy ludzkie i cechy charakteru. Najczęściej jednak są nimi zwierzęta. Każda bajka posiada charakter dydaktyczny. Forma literacka znana już w starożytności. Może mieć formę rozbudowaną, narracyjną lub zwięzłą, epigramatyczną. 5 Ezop (gr. Αἴσωπος Aisopos) – grecki bajkopisarz pochodzący z Mistra w Azji Mniejszej. Przyjmuje się, że żył w VI wieku p.n.e., według tradycji był niewolnikiem Jadmosa z Samos. Postać na wpół legendarna, o której życiu i twórczości mało wiadomo. Daty jego urodzin i śmierci nie są znane. Uważany jest za twórcę bajki zwierzęcej, czyli takiej, w której bohaterami są zwierzęta, oraz moralizującej i satyrycznej. Z początku bajki nie były uznawane za typowe utwory dla dzieci, lecz dla dorosłych. W swoich bajkach wyśmiewał ludzi, ukazując ich pod postaciami zwierząt. Z pozoru zabawne, bajki Ezopa zawierały gorzką prawdę i głęboką mądrość. Nie dochował się oryginalny zbiór jego utworów ani ich adaptacja dokonana przez Demetriusza z Faleronu (IV/III w. p.n.e.). Znane są przede wszystkim z przeróbek wierszowanych Fedrusa i Babriosa. 2 7 miary koncypowano pierwsze utwory pisane specjalnie z myślą o niedorosłych czytelnikach ze społecznych elit, tworząc na przełomie XVII i XVIII w. podwaliny pod wyspecjalizowane piśmiennictwo dla młodzieży. Z drugiej strony postępy cywilizacji i demokratyzacji sprzyjały upowszechnianiu oświaty, stąd i czytelnictwa, stwarzając wyjątkowe warunki dla książki dziecięcej, nie tylko zresztą szkolnej. Ulegając postulatom pedagogów, autorzy książek dla dzieci starali się mnożyć i sublimować środki perswazji dydaktycznej, przekształcając sprawdzone już konwencje gatunkowe (bajka Lafontaine’owska6, powiastka, powieść, komedia) bądź sięgając po gotowe fabuły, uznawane za przeboje czytelnicze młodzieży, jak Robinson, Guliwer, Don Kichot, które poddawano stosownym zabiegom adaptacyjnym. Wszystkim tego rodzaju praktykom przyświecało przekonanie o niepodważalnej wszechwładzy dorosłego twórcy czy pośrednika, szczycącego się intelektualną i moralną przewagą nad dzieckiem7. Sytuacja zmieniła się, gdy wraz z kresem świata feudalnego uległy zniszczeniu tradycyjne autorytety, a nowy porządek społeczny wydobył z cienia nie tylko niższe warstwy społeczne, ale również dziecko, które za sprawą flamandzkiego malarstwa, oświeceniowej pedagogiki (Rousseau) oraz romantycznej filozofii stało się pełnoprawną wartością ogólnoludzkiej kultury, symbolem jej odnowy. Przed dziecięcym czytelnikiem otworzono wrota do krainy baśni i prawdziwej poezji. I choć nie dokonało się to od razu i w pełnej skali, gdyż konserwatywni pedagodzy nie mogli sobie pozwolić na tak śmiały protest ich własnych zasad, rewolucja została rozpoczęta, a jej wyrazem stała się w wieku XIX krzepnąca w siłę literatura dziecięca jako estetyczna i pedagogiczna alternatywa wobec literatury dla dzieci, mającej wówczas swoją analogię w tzw. literaturze dla ludu, tak samo traktowanej jako narzędzie umoralniania maluczkich8. Zazwyczaj pojęcia „literatura dla dzieci” i „literatura dziecięca” traktuje się synonimicznie, wymiennie, jednak, jak twierdzi Ryszard Waksmund: użycie owych pojęć 6 Jean de La Fontaine (ur. prawdopodobnie 8 lipca 1621 w Château-Thierry, zm. 13 kwietnia 1695 w Paryżu) – jeden z czołowych przedstawicieli klasycyzmu francuskiego, autor blisko 250 bajek. W młodości uczył się mało, dopiero w 22 r. życia począł studiować poetów klasycznych. Porzucił pracę i żonę i udał się do Paryża, gdzie znalazł opiekę między innymi intendenta Fouqueta i pani Sablière, która troszczyła się o wszystkie jego potrzeby. W 1684 został członkiem Akademii. Sławę literacką zjednał sobie swymi Contes (1665) i Fables (pierwsze sześć ksiąg 1668, następnych pięć 1678, a dwunasta 1694; z późniejszych edycji najlepsza Nodiera, 2 t., Paryż, 1839), których zalety nie tyle polegają na sztuce wynalazczej, ile na naturalnym i prostym wykładzie. Treść do bajek czerpał z pisarzy starożytnych, a do powiastek z nowelistów włoskich i ze starofrancuskich fabliaux. Naiwność, prawda, prostota, naturalność i żywość — oto przymioty, dla których La Fontaine zyskał sobie nieśmiertelność. Inne jego prace poetyckie mają już tylko wartość podrzędną. 7 R. Waksmund, op.cit. 8 Ibidem. 8 synonimicznie jest nieuprawnione, a nawet mylne, gdy weźmiemy pod uwagę historyczny rozwój tego piśmiennictwa9. Pierwszy zwrócił na to uwagę Jerzy Cieślikowski, wprowadzając termin „bajeczka dziecięca” jako opozycyjny wobec tradycyjnego apologu w stylu Lafontaine’a, a zakotwiczony nie tylko w rzeczywistości tekstów dziecięcych (literackich i folklorystycznych), ale także dorosłych (parodystycznych)10. On też wyeksponował opozycję semantyczną: wiersz dla dzieci – wiersz dziecięcy, przy czym ten drugi rodzaj ekspresji uznał za kategorię rodzajową niezależną od adresata, za „strukturalizację uwarunkowaną typem wyobraźni dziecięcej”11 i uobecnianą także w „dorosłej” liryce Rimbauda, Białoszewskiego i in. A idąc tym samym tropem, J. Ługowska wyodrębniła z kolei lirykę dziecięcą, którą od liryki dla dzieci odróżnia, jej zdaniem, dominacja monologu lirycznego i dziecięcy punkt widzenia12. Z popularnym i obiegowym sformułowaniem: „to jest wiersz” – spotykamy się od dzieciństwa. Mówić „wierszem” – to znaczy najczęściej mówić – „ładnie”, z użyciem takich słów i fraz zdaniowych, jakich się w mowie zwyczajnie nie używa, a które w wierszu są potrzebne dla wyrażenia uczuć i sensów osobliwych, świętalnych, albo wzniosłych i poważnych lub nawet i żartobliwych ale dowcipnych. Taka prymarna, podstawowa wiedza o poezji znana jest już dziecku, bo najwcześniejszym utworem literackim, z którym się dziecko spotyka i spotykało, był – obok bajki – wiersz. Na literaturę dla dzieci mniejszych, do lat mniej więcej ośmiu – dziewięciu, składają się przede wszystkim wiersze. Wiersze i bajki (bajki magiczne, nazywane również baśniami). Ale bajki literackie (zarówno jak i ludowe) są często wierszem pisane. Można więc powiedzieć, że literatura „dla najmłodszych” – jak się ją nazywało kiedyś, a i teraz tak się nazywa – to poezja, wiersze albo rymy. Narodziny poezji dla dzieci uważano w Polsce literacki debiut Stanisława Jachowicza z 1824 r., gdy opublikował pierwszy zbiorek swych Bajek i powieści. Jachowicz pierwszy, który pisał dla dzieci. Nie uważał się za poetę, ale za wychowawcę i nauczyciela. Swoje wierszowane utwory nazywał różnie: bajkami, bajeczkami, obrazkami, powiastkami, ale i również „zabawkami” oraz „Żarcikami”. Odróżniał jednak bajkę – apolog w stylu Ezopa, od „bajki dla dzieci”, którą nazywa chętnie bajeczką. Pisze na przykład tak: 9 R. Waksmund, Literatura dziecięca – literatura uniwersalna, [w:] Obszary spotkań dziecka i dorosłego w sztuce, red. M. Tyszkowa i B. Żurakowski, Warszawa-Poznań 1989, s. 18. 10 J. Cieślikowski, Bajeczka dziecięca, [w:] Kim jesteś Kopciuszku, czyli o problemach współczesnej literatury dla dzieci i młodzieży, red. S. Aleksandrzak, Warszawa 1968, s. 12. 11 J. Cieślikowski, Wiersz dziecięcy, „Miesięcznik Literacki“ 1971, nr 5. 12 J. Ługowska, Ratajczak: od wiersza dla dzieci do liryki dziecięcej, „Poezja” 1979, nr 6. 9 Dzieci nie znają się na wykwintności rymu, ja dla nich piszę, nie będą ode mnie tego wymagały; to tak podobne do tego, co same sobie czasem ukleją. Powtórzą, zaśpiewają moję bajeczkę, a ja tego pragnę, bo ja dla nich pisałem13. Poetycka twórczość Jachowicza związana była z tradycją oświeceniową, uważaną za dydaktyczne poręcze. Czerpał przede wszystkim z doświadczeń poezji dydaktycznej (satyry i bajki). Utwory opisowe, o większym ładunku liryzmu pojawiały się w jego dorobku sporadycznie i nie miały takiego znaczenia, jak dydaktyczne, propagujące ideały wychowawcze mieszczaństwa14. Jachowicz dał więc odpowiednio przetworzony model wierszowanej bajki i powiastki z typowo dziecięcymi bohaterami, sytuacjami i językiem15. Użycie poetyckiej formy dla bajeczki, powiastki, obrazka było dla Jachowicza i dla poetów pedagogów tego czasu środkiem bardzo sprawnym dla przekazania nauki moralnej. Dla pierwszej formacji literatury dla dzieci w Polsce – bajeczka, bajka oraz krótka powiastka, czyli gatunki małej epiki dziecięcej, gdy były pisane wierszem, zaliczano do poezji dydaktycznej. Temu rodzajowi, nazywanemu czwartym16, nie przysługiwał status poezji wysokiej – jak eposowi, liryce i dramatowi. Owe wierszyki pisane dla dzieci były traktowane jako sprawny, a czasem nawet i wdzięczny, niemniej tylko środek wychowawczej perswazji. Prawdziwą natomiast poezję stanowiły utwory przepisywane z literatury dla dorosłych do książek dla dzieci. Tak się stało np. z Powrotem taty Mickiewicza, przedrukowywanym już od 1827 r. w podręcznikach szkolnych i książkach dla dzieci17. Przez cały więc wiek XIX na literaturę dla najmłodszych składały się dwa rodzaje tekstów: teksty pisane specjalnie, w większości przez pedagogów oraz teksty wybrane z poezji ogólnej, przedrukowane do książek dla dzieci i do podręczników szkolnych. Te pierwsze stanowiły literaturę stosowaną i aż do wystąpienia Marii Konopnickiej, czyli do końca lat osiemdziesiątych, nie odznaczały się większymi ambicjami artystycznymi. „Bajki” Jachowicza – ten termin był najbardziej wtedy i potem uniwersalną nazwą jego utworów dla dzieci – stały się swoistym wzorcem wiersza dla dzieci. Jachowiczowska formacja wiersza w typie Pan kotek był chory, czy Swawolny Tadeuszek będzie miała swoją liczną progeniturę aż do dziś. Czasem rozbłyśnie świetnym blaskiem 13 S. Jachowicz, Kilka słówek [w:] Bajki i powiastki Wyd. 6, Warszawa 1842, t.1, s. 3. R. Waksmund, Literatūra pokoju dziecinnego, rozdz. Od poezji dydaktycznej do liryki dla dzieci, s. 36. 15 J. Cieślikowski, Model Jachowiczowskiej bajki i powiastki, [w:] Antologia poezji dziecięcej, Wrocław 1980, s. 9. 16 Zob. S. Skwarczyńska, Rodzaje przejściowe [w:] Antologia poezji dziecięcej, Wrocław 1980, s. 9. 17 Zob. Np.: S. Jachowicz, Pamiątka dla dobrych dzieci, Warszawa 1827, s. 39-41. 14 10 w takich wierszach jak Stefek Burczymucha Konopnickiej, Zosia Samosia Tuwima czy Leń Brzechwy. Prawie równolegle do wierszy pisanych w poetyce rodzaju czwartego – poezji moralizatorsko-dydaktycznej – pojawia się nurt wierszy, pisanych w duchu romantycznym, sięgający do ludowego folkloru. „Szkółka dla dzieci”, pisemko pod redakcją wielkopolskiego pedagoga Ewarysta Estkowskiego (1820-1856),wychodzące w latach 1850-1855 w Poznaniu, przedrukowuje konsekwentnie wiersze poetów stanisławowskich, ale również i poetów romantyzmu. W „Szkółce” drukowano między innymi wiersze Teofila Lenartowicza (1822-1893), z tych niektóre weszły na stałe do książek i podręczników szkolnych, jako „wiersze dla dzieci”18. W roku 1862 wychodzą Piosenki wiejskie dla ochronek z Przygrywką, podpisane nazwiskiem Lenartowicza. „Piosenka wiejska”, utwór literacki stylizowany na ludowy i pomyślany dla ludowego odbiorcy, stanowi w połowie XIX wieku gatunek liryczny przede wszystkim do śpiewania. Ale wówczas już często posługiwano się analogią: lud – dziecko, również jako odbiorcy literackiego. Wspomniane Piosnki były „dla dzieci”. Dla dzieci innych środowisk społecznych, niż praktyczni odbiorcy biedermeierowskich bajek Jachowicza, przestrzeni nie sztucznej, ale otwartej szeroko. Był w niej prawdziwy las, pola, łąki. Biegały po nich zwierzęta, latały ptaki. Był to już świat pracy, choćby nawet i takiej na miarę dziecka – jak pasanie gęsi i krów. Wiersz, który się śpiewał, unieść mógł i treści kształcące, szczególnie te, które były w duchu edukacji patriotycznej. Śpiewy historyczne Juliana Ursyna Niemcewicza (1758-1841) były nie tylko poezją retoryczną – do mówienia – one były również śpiewane. Na początku XIX wieku Maria Konopnicka pod pseudonimem Jana Sawy pisze swój Śpiewnik historyczny. Zamieszczone w nim piosenki-wiersze patriotyczne są na nutę skoczną; mieszczą się bardziej w poetyce wierszy dla dzieci niż Pieśni Niemcewicza19. Debiut Konopnickiej jako poetki dzieci nastąpił dość nieoczekiwanie i nie od razu efektownie. Pierwsze jej wiersze, drukowane przez Michała Arcta20 w książeczkach 18 T. Lenartowicz, Przygrywka do Piosnek wiejskich [w:] Piosnki wiejskie dla ochronek z Przygrywką […], Poznań 1862, s.6. 19 J. Cieślikowski, Wstęp [w:] Antologia poezji dziecięcej, Wrocław 1990, s. 14 20 Michał Arct (1840-1916) właściciel firmy w Lublinie, występującej pod jego nazwiskiem. W 1887 r. nabył księgarnię w Warszawie i osiadł tam na stałe. W 1900 r. otworzył tam też swoją drukarnię. Był wybitnym znawcą nut. Trzon wydawniczy księgarni stanowiła literatura pedagogiczna, wypisy, czytanki, zbiory zadań, pomoce matematyczne i książki o wychowaniu. 35% wydawnictw to pozycje dla dzieci i młodzieży. Specjalizował się też w wydawnictwach słownikowych i encyklopedycznych. http://wybitni.staszic.eu.org/?id=203 11 obrazkowych, nie stanowiły jeszcze rewelacji, ale talent najświetniejszej poetki pozytywizmu nie mógł być bez wpływu na twórczość i dla dzieci. Konopnicka była pierwszą autentyczną poetką, która nie utwór pojedynczy, ale cały szereg tomików wierszy napisała dla dzieci. A ponadto Konopnicka pierwsza miała świadomość, że dla dzieci pisać należy nie tylko wiersze, które by służyły różnym funkcjom praktycznym, ale poezję, która jest sama w sobie wartością: Poezję samej w sobie, która bez żadnych dydaktycznych celów będzie budziła w duszy dziecka pewne nastroje i poddawała harmonię pod przyrodzoną dźwięczność tej duszy21. Na przełomie wieków cudownym źródłem Aretuzy stała się twórczość ludowa, a w jej obrębie nie tylko poezja meliczna i baśni, ale zagadki, dziecięce wyliczanki i rymowanki, zabawne powiedzenia oraz różne magiczne i zabawowe teksty, jakie się mówiło podczas gier ruchowych, na pastwisku, między sobą. Były to nie tylko teksty dawne, przekazywane ustnie, z pokolenia na pokolenie, ale i takie, które powstały doraźnie, jeszcze ciągle w żywych, sprzyjających im okolicznościach: pośród zabaw i resztek obrzędów dawnych i nowych, w rodzinie, w szkole. Była to poezja z dawien dawna, ale nikt jej nie zapisywał, a nawet przez długi czas była rugowana przez dorosłych, którzy uważali ją za mało wybredną czy wprost wulgarną. Z tych rymów, „bez sensu, bez składu i ładu”, przedostało się trochę do książki Konopnickiej Jak się dzieci w Bronowie z Rozalią bawiły (1884), ale dopiero w dużym wyborze wydała je Zofia Rogoszówna (1881-1921). Pierwszy zbiorek w opracowaniu Rogoszówny, pod tytułem Sroczka kaszkę warzyła, z obrazkami Zofii Stryjeńskiej i muzyką Michała Świerzyńskiego ukazał się w 1920 r. Książeczka miała podtytuł: Gadki dziecięce, spisane z ust ludu i wspomnień dzieciństwa. Rymowanki dziecięce – zwłaszcza żartobliwe i nonsensowne – nie znalazły tak od razu rychłej i twórczej kontynuacji, jak piosenki liryczne. Natomiast później nie tylko słowa czy motywy fabularne, bądź komiczne figury ptaków i zwierząt, ale same struktury „bajek wyliczanek” (inaczej zwanych – bajki łańcuszkowe), czy śpiewanek z absurdalnym refrenem, dały wzorce dla licznych nowych utworów literackich dla dzieci. W dwudziestoleciu międzywojennym najpopularniejszą poetką była Janina Porazińska (1888-1971). Ona też była najbardziej twórczą kontynuatorką ludowego nurtu w poezji dla dzieci. Poezja Porazińskiej inicjuje mały świat dziecka: iskierek z popielnika, padających kropli deszczu, cykającego zegara i cykającego świerszcza, 21 List z 31 XII 1892, rkps BN, sygn. 6007. Cyt. za: K. Kuliczkowska, Literatura dla dzieci i młodzieży w latach 1864-1918, Warszawa 1975, s. 313. [w:] Antologia poezji dziecięcej, Wrocław 1990, s. 15. 12 psotek i śmieszek, siedzących na badylu. Nadzwyczajna jest oczywistość tej treści i prostota w jej odsłanianiu przez autorkę. Z najnaturalniejszą swobodą i żywością wplatają się tu znane powiedzenia, sposoby gadkowe, jakiś obrót piosnki ludowej, czyniąc od razu te wierszyki jak gdyby nie tworem literackim i dzisiejszym, ale czemś, co sobie samo tak ładnie i samodzielnie urosło, jak sama mowa i sama piosnka ludowa22. U J. Porazińskiej, E. Zarembiny, K. Iłłakowiczówny, J. Czechowicza, wymieniając najwybitniejszych z dwudziestolecia poetów, bajka jest w każdej zwyczajności, każda zwyczajność może być bajką23. Innym ewenementem w poezji dla dzieci był zbiorek Rymy dziecięce Kazimiery Iłłakowiczówny (1892-1983). Rymy krytyka odebrała jako utwory „chwytające na gorącym uczynku uczuciowe reakcje, powiedzenia i sformułowania dzieci zbliżone do typu wyobraźni dziecięcej i wysławiania się dziecka”24. Dzieciństwo traktowane już jako osobna i uprawniona kategoria estetyki odbioru, pozwalało na sformułowanie przesłanek zbudowania modelu poezji dziecięcej. Z okazji następnego zbiorku wierszy dla dzieci Iłłakowiczówny pisała w roku 1933 Zofia Niesiołowska-Rotherowa, że poezja dla dzieci powinna się odznaczać umiejętnością odczuwania duszy dziecka, myślenia jego wyobrażeniami i mówienia jego językiem; zbieżnością z ludową piosenką; paralelizm obrazów, magicznością motywów, animizacją, melodyjnością jako zasadą kompozycyjną; umiejętnością splatania realności z fantazją; optymizmem i pogodą, nawet przy ukazywaniu spraw tak ostatecznych jak śmierć25. Józef Czechowicz (1903-1939) był w latach 1932-1936 redaktorem dwóch najpopularniejszych wśród dzieci pisemek: „Płomyka” i „Płomyczka”. Świat Cechowiczowskiej poezji, i tej dla dzieci, jest wiejsko-miejski, taki, jakim był folklor dziecięcy sprzed lat pięćdziesięciu. Wiersze dla dzieci były drukowane albo w osobnych książeczkach albo w dziecięcych pisemkach. Toteż zdarzeniem szokującym i rewelacją na miarę ogólnopolską było wydrukowanie przez Juliana Tuwima w czołowym tygodniku literackim „Wiadomości Literackie” w latach 1934 i 1935, na pierwszej stronie, kolumny pod ogólnym tytułem: Wiersze dziecięce. W ten sposób wiersz dziecięcy – jako komunikat poetycki skierowany do dziecięcego odbiorcy i jako swoisty gatunek poetycki – otrzymał oficjalny status poezji, stał się równouprawnionym gatunkiem poezji ogólnej, zdobył dorosłych, często entuzjastycznych czytelników i wszedł w obręb świadomości 22 A. Gruszecka, Literatura dla dzieci, „Przegląd Warszawski” 1924, nr 39, s. 397. J. Cieślikowski, op. cit., s.19. 24 S. Szuchowa, Rymy dziecięce, „Bluszcz“ 1923, nr 20, s. 155-156. 25 Zob. Z. Niesiołowska-Rotherowa, Pod znakiem poetów, „Kobieta Współczesna” 1933, nr 43/44, s. 851. 23 13 estetycznej krytyki literackiej. Dopiero w roku 1938 wiersze Tuwima, drukowane wcześniej w „Wiadomościach Literackich”, wyszły w książkach dla dzieci. Tuwim był ponadto pierwszym (lub pierwszym z pierwszych), który oswoił w poezji dla dzieci „język ptaków i zwierząt, język zaumny (określenie poety rosyjskiego Wielemira Chlebnikowa), język, będący poza granicami rozumu. Słowa, zwroty, które w swojej wymyślnej niezrozumiałości mogą pełnić funkcje magiczne, jak również stanowić czystą zabawę w słowa, w brzmienia, w naśladowania głosów przyrody, szukania kontaktu językowego z naturą, jak i tworzenie języka swojego, grupy wtajemniczonych itp. Nowa bajka rozbłysła najefektowniej pod piórem J. Brzechwy. Brzechwa zadebiutował już przed wojną, ale jego pełna twórczość dla dzieci przypadła na lata pięćdziesiąte. Wyjątkowy sukces święciła „szkoła Brzechwy”, zwłaszcza po 1956 r., kiedy to istniała potrzeba „odreagowania” po klimacie lat poprzednich, stworzenia pokoleniu wojennych dzieci możliwości relaksu psychicznego, przywrócenia autentycznego dzieciństwa wraz z jego typowymi rekwizytami sytuacyjnymi, takimi jak zabawa w gronie rodzinnym, beztroski „śmiech z niczego”, penetrowanie świata fantazji26. Dał on początek całej szkole wiersza dla dzieci, który kontaminuje tradycyjną bajkę ezopową z żartem językowym, zabawę z przysłowiem czy porzekadłem, zlokalizowaną trochę już w staroświeckim świecie prowincji, małego miasteczka. Fantastyka tych bajek jest racjonalna, świat rzeczy i sytuacji dramatycznych znajduje się w polu zwyczajnych doświadczeń i obserwacji. Te bajki mają rodowód ludowy, bazują na przysłowiu, kalamburze, absurdzie i rymie, i w tym sensie są bliskie poetyce folkloru dzieci. Ich wiejskość jest przetransponowana w świat mieszczański. W tym stylu pisała wiersze Wanda Chotomska, którą E. Burakowska nazwała „najwierniejszą uczennicą Brzechwy”27, a dalej Antoni Marianowicz, Jerzy Ficowski, Ludwik Jerzy Kern, Jan Sztaudynger (1904-1970), tudzież dziesiątki pomniejszych naśladowców i epigonów, będących utrapieniem twórczości dla dzieci aż po nasze czasy28. Szczególnym wzięciem cieszyły się bajeczki z motywem niedobranej pary i absurdalnymi zwierzętami oraz parafrazy Tuwimowskiej Lokomotywy, rozpisane na „głosy” różnorakich pojazdów, nie mówiąc już o dawno ogranych chwytach stylistycznych i językowych29. 26 J. Papuzińska, Poezja, [w:] Literatura dla dzieci i młodzieży w procesie wychowania, red. A. Przecławska, Warszawa 1978, s. 86. 27 E. Burakowska, O nonsensie w poezji dla dzieci, [w:] Studia z historii literatury dla dzieci i młodzieży, red. W. Grodzieńska, Warszawa 1971, s. 91. 28 B. Dohnalik, Ile można wycisnąć z Brzechwy?, „Sztuka dla Dziecka” 1986, nr 1. 29 R. Waksmund, op.cit., s. 274. 14 Pokolenie lat sześćdziesiątych, to głównie Anna Kamieńska (1920-1986) i Joanna Kulmowa (ur. 1928). Jednym z motywów przewodnich tych lat była twórczość dziecka: majsterkowanie, rysowanie, lepienie z plasteliny a także jego wyobraźnia. Podobnie jak w latach poprzednich powraca również motyw rodziny. Jednak w latach pięćdziesiątych, rodzina przedstawiana była jako swoistego rodzaju instytucja porządkowa, gdzie miejsce dziecka jest ściśle wyznaczone: nie przeszkadzać, wypełniać obowiązki i uczyć się (odpowiednik pracy). Twórczość lat sześćdziesiątych poświęcają więcej miejsca więziom emocjonalnym w rodzinie, a samo dziecko postrzegane jest w sytuacji zabawy, fantazjowania i spontanicznych działalności. Zmienił się stosunek autora do bohatera dziecięcego, który nie był już poddawany krytycznym osądom, a jego zachowanie przyjmowane było jako dziecięcy punkt widzenia. Kolejne lata charakteryzują się coraz bujniejszym rozkwitem poezji dla dzieci. Liczba twórców, podobnie jak i w poprzednich latach, jest tak ogromna, że nawet najbardziej wyczerpujący podręcznik nie jest w stanie ich wszystkich objąć. Pojawiły się nowe generacje twórców. Najbardziej popularną jest Danuta Wawiłow. Poetka ta jest przykładem na to, że można tworzyć poezję dla dzieci, która nie będzie odbiegać od współczesnych kierunków poezji dla dorosłych. Rozdźwięk pomiędzy tymi kierunkami jest i był jednym z zarzutów stawianych poezji młodego odbiorcy. Lata twórczości tej autorki wierszy dziecięcych przypadają na wzmożony okres twórczości takich poetów dla dorosłych, jak Zbigniew Herbert, Stanisław Grochowiak, Tadeusz Różewicz, Miron Białoszewski. Konfrontacja ich twórczości z tomikami poezji dla dzieci, wydaje się przekonującą tezą, że literatura dla dzieci pozostaje daleko w tyle za literaturą dla dorosłych czytelników. Joanna Papuzińska, w swoim artykule o poezji dla dzieci, przekonuje jednak, że nie jest to do końca prawdą, a twórczość Wawiłow może być tego przykładem30. Pierwszą akcentowaną różnicą pomiędzy poezją dla dzieci a poezją dla dorosłych, była tematyka. Z. Herbert, S. Grochowiak, M. Białoszewski, sięgali bardzo często do tematyki rozrachunkowej (lata wojenne, okupacja), katastrofizmu, turpizmu, co ze względów psychologicznych i wychowawczych nie powinno się znaleźć w twórczości dla dzieci. Z problemem tym uporało się jednak wielu twórców poezji dziecięcej, poprzez podejmowanie w istocie rzeczy tej samej tematyki, ale tak przeformułowanej, aby zawierała ona wartości pozytywne. I tak, zamiast lęków katastroficznych, poezja młodego odbiorcy propagowała ideały humanizmu (np. Wędrówka, Znicze D. Wawiłow), 30 Zob. artykuł K. Łysko, Rozwój literatury dziecięcej w historii literatury polskiej, http://members.chello.pl/j.uhma/dziecieca.html 15 zamiast turpizmu kształtowanie życzliwego stosunku wobec tego, co inne, brzydkie, kalekie (np. Pokrzywa, Bajka o stu królach Lulach D. Wawiłow). Trójkątna bajka również tej poetki, dowodzi, że potrafiono także zerwać z utartymi w literaturze dziecięcej schematami myślenia. Drugą istotną płaszczyzną rozważań nad współczesną literaturą dla dzieci była sprawa charakterystycznych dla poezji dorosłej środków wyrazu. Prawdą jest, że dziecko najchętniej słucha poezji, która posiada regularność brzmieniową, bo daje mu to poczucie panowania nad wierszem, ale z drugiej strony, dziecko jest bardzo chętne do wszelkiego rodzaju eksperymentów, i nie przeszkadzają mu odstępstwa od reguł (np. Kałużyści D. Wawiłow). Po drugie, dziecko nie ma jeszcze utartych schematów myślenia, co pozwala na wprowadzanie wszelkiego rodzaju metafor, których odczytanie wcale nie sprawi im problemu. Wręcz przeciwnie, dziecko może odczytywać je w sposób zaskakujący dla dorosłego czytelnika (np. Rupaki D. Wawiłow). Podobnie działo się z elipsą, której zastosowanie w wierszu uważało się za ograniczone, ze względu na to, że uczące się czytać dziecko natrafia na naruszoną strukturę zdaniową, co może prowadzić do jego dezorientacji. Jednak obawa ta nie jest do końca uzasadniona, ponieważ właśnie w ten sposób dziecko może nabywać umiejętność samodzielnego dochodzenia do sedna (np. Strasznie ważna rzecz D. Wawiłow). Po trzecie wreszcie, bardzo specyficzną cechą dorosłej poezji są eksperymenty lingwistyczno-semantyczne, które już dawno znalazły się w poezji dziecięcej Tuwima czy Brzechwy, a nawet wcześniej, w folklorze dziecięcym. Dzieci uwielbiają rozwiązywać zagadki, a właśnie tym są dla nich owe eksperymenty. Podsumowując te rozważania, można zauważyć, że literatura dla dzieci wcale nie powinna odbiegać od współczesnej poezji dla dorosłych. Przekornie, to właśnie dorosły starał się od zawsze dotrzeć do tej sfery swoich uczuć i zachowań, które najbardziej cechują dziecko. Śledząc rozwój literatury dziecięcej, można by zaryzykować stwierdzenie, że historia jej niejako zatoczyła koło. Pierwsze teksty poetyckie dla dzieci nawiązywały do poezji ludowej kołysanek, gadek, porzekadeł, zagadek i przysłów, które operowały metaforą, elipsą, eksperymentami semantyczno-lingwistycznymi, baśniowością, rytmem, a więc tym wszystkim, co dziś uznaje się w poezji dla dziecka za niezbędne, za sprzyjające jego rozwojowi i współgrające z jego psychiką, wychowujące i bawiące zarazem. Jedyne, na co zwraca się uwagę w współczesnej poezji dla dzieci, to pamięć o tym, że poezja dla małego odbiorcy jest jego inicjacją czytelniczą i powinna zawierać w sobie cały dorobek poetycki, a nie tylko odniesienia do poezji współczesnej. 16 W dzisiejszych czasach literatura dla dzieci posiada już na tyle wysoki status, że potrafi sama o siebie zadbać. Coraz więcej jest imprez poświęconych sztuce dla dziecka, coraz więcej się o literaturze dziecięcej mówi, pisze. Szata graficzna nie tyle odbiega od szaty graficznej książek dla dorosłych, co niejednokrotnie ją przewyższa. Jerzy Cieślikowski ukuł nawet nazwę dla nowej dyscypliny naukowej, której tematem jest dziecko, dzieciństwo i twórczość dla niego, czyli pajdologię. Świat dziecka nie jest już czymś gorszym, ale wręcz przeciwnie. Dziecięce balansowanie pomiędzy światem realnym a światem iluzji, zatarcie granicy pomiędzy nimi oraz pewna hermetyczność owego odczuwania, jest tym, do czego dążył i dąży dziś każdy poeta. Naiwność w odczytywaniu otaczającego go świata, spowodowana otwartym i entuzjastycznym podejściem do rzeczywistości, czyni ten świat dziecięcy fascynującym dla tych, którzy nie potrafią już w taki sposób odczuwać, czyli dorosłych31. 31 Ibidem. 17 TRADYCYJNE WIZERUNKI ZWIERZĄT W POLSKIEJ POEZJI DZIECIĘCEJ W poezji dziecięcej mamy do czynienia z wieloma różnorodnymi zwierzętami, częstokroć takimi, które nie są znane tradycji bajkopisarskiej, jak na przykład niektóre zwierzęta egzotyczne, owady czy też płazy, mimo to w tak zwanej bajce dla dzieci często możemy spotkać niektóre tradycyjne postacie zwierzęce, mające znaczenie alegoryczne zwierzęta, których wizerunki są głęboko zakorzenione w tradycji literackiej, w tradycji bajki alegorycznej. Lis to jedna z najsłynniejszych postaci zwierzęcych, zajmująca ważne miejsce w bajkowym szeregu tradycji ezopowej. Lis ma w bajkach niezbyt zasłużoną opinię najchytrzejszego i najprzebieglejszego zwierzęcia. Lis czy człowiek lisowaty – to osoba chytra, nieufająca nikomu, czasem złośliwa, obłudna, niegodziwa, walcząca tylko o siebie i swój dobrobyt1. Jean de La Fontaine w swojej bajce Wilk i lis przedstawia dwóch chytrych, podstępnych przeciwników. W tej bajce lis będąc stworzeniem chytrym i łakomym, w nocy widzi odbicie księżyca w wodzie na dnie studni i myśli, że to ogromny kawał sera, więc dłużej nie zwleka i wskakuje do jednego z wiader. Razem z wiadrem wpada do wody i rozumie, że żadnego sera tam nie było. Po trzech dniach, nocą, przyszedł wilk. Lis, aby wydostać się ze studni, zwabił wilka serem i ten uwierzywszy słowom lisa wskoczył do drugiego wiadra i wpadł do wody, a lis wydostał się na zewnątrz: Siadajże w ceber, com ci tam zostawił, I w lot przybywaj. Wilk gracko sprawił, Skoczył i swym ciężarem na cebrze zawisa. Jedzie w dół, lis do góry: drapnął – nie ma lisa2. Inną bajką z lisem w głównej roli jest Kruk i lis (z Ezopa)3 Ignacego Krasickiego. Jest to bajka narracyjna, z wyraźnie wyodrębnionym na początku morałem: „Bywa często zwiedzionym, / kto lubi być chwalonym”. Opowiedziana w bajce historia stanowi ilustrację tej prawdy. Lis – przebiegły i sprytny – wykorzystuje słabostkę kruka – bardzo próżnego, żądnego sławy i poklasku – i podstępem zdobywa ser. Do siedzącego na gałęzi i trzymającego w dziobie wielki kawał sera kruka podchodzi lis. Ma wielką ochotę na ser, zachęca więc kruka, by mu coś zaśpiewał. Zarozumiały kruk otwiera dziób i przysmak wpada w łapy lisa. Lis jest alegorią przebiegłości, chytrości, 1 W. Kopaliński, Słownik symboli, Warszawa 1990, s. 602-603. J.de La Fontanie, Wilk i lis, cit. Za: www.klapouszek.pl 3 I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 106. 2 18 bezkompromisowego działania, dążenia do celu. Nie ma oporów moralnych przed pozbawieniem kruka zdobyczy. Ważny jest dla niego zysk. Kruk symbolizuje w bajce naiwność, wiarę w szczerość ludzkich słów, szczególnie pochlebstw i pochwał wypowiadanych na pozór bezinteresownie, naiwny, uwierzył w szczerość komplementów, nie podejrzewał, że zostanie oszukany4. Podobnie się zachowuje lis w wierszach poetów dziecięcych. Na przykład u Jana Brzechwy w bajce Lis i jaskółka5, gdzie bohater utworu – lis w bardzo przemyślny sposób oszukuje jaskółkę. Cała sprawa polega na tym, że lis i jaskółka zawarły spółkę, w której postanowiły, że czymś zasadzą pole, a później wspólnie będą zbierać z niego plony. Tak więc zrobiły, przebiegły lisek pozwolił dokonać wyboru jaskółce: co bardziej woli – wierzchołki czy korzonki. Jaskółka wybrała wierzchołki i chytrus na polu zasadza marchew, natomiast następnym razem oszukana jaskółka postanawia wybrać korzonki i znów zostaje zawiedziona, gdyż lis zasadza pole kapustą. W ten sposób jaskółka dwa razy została oszukana przez lisa. Lis Witalis, z innej bajki J. Brzechwy, to największy szelma w okolicy. Jego dumę stanowi ogromny puszysty ogon, z którym obnosi się po lesie. Lis potrafi upiec placki ze śniegu, a potem przekonać zwierzęta, by wybrały go na prezydenta. Ma taki charakterek oraz jest taki chytry, że bez problemu zdobywa to, na co przyjdzie mu ochota. Miał rozumu za dziesięciu, Toteż w każdym przedsięwzięciu Wprawiał w podziw swoim sprytem, Wyrobieniem znakomitym, Orientacją doskonałą I dowcipem, jakich mało!6 Wiersz Lis i kurka7 Artura Oppmana opowiada o lisie, któremu nie udało się zrealizować złowieszczego zamiaru. Chytry lis wszedł do podwórka, zaczął zapraszać na spacer kurę i obiecać, że nic jej złego nie zrobi. Jednak w tym wypadku kura była mądra, przypomniała sobie, jak nieraz jej mama mówiła, by się strzegła lisów. Bajka się kończy tym, że mądrość i rozsądek kury bierze górę nad chytrością lisa. 4 Na marginesie należy dodać, iż taka prezentacja kruka jest odmienna od ustalonego w kulturze symbolu. Według Słownika symboli Władysława Kopalińskiego kruk oznacza m.in.: niepokój, chorobę, wojnę, śmierć, okrucieństwo, ależ też nadzieję, długowieczność, wiedzę. W analizowanej bajce postać kruka została przedstawiona niezgodnie z naturą tego ptaka, gdyż kruk z łatwością, zarówno siedząc na gałęzi, jak i w locie, przekłada zdobycz z dzioba do pazurów i odwrotnie, nie upuszczając jej. 5 J. Brzechwa, Sto bajek, Wrocław 2007, s. 77. 6 J. Brzechwa, Szelmostwa lisa Witalisa, Wrocław 2006, s. 1. 7 A. Oppman, Światek dziecięcy, Warszawa 1931, s. 26. 19 Wanda Chotomska natomiast dokonała daleko posuniętego przeobrażenia wizerunku lisa. W swym wierszu dla dzieci najmłodszych Liski mówi „o czterech małych liskach, które piły mleko z jednej miski”. Te rude liski pijąc mleko zaczęły się bawić i z powodu swej nieporadności rozlały mleko: …Trzeci lisek Z czwartym liskiem Weszły w miskę Z wielkim piskiem…8 Ten wiersz można nazwać również igraszką słowną, gdzie lis zaczyna pełnić odmienną funkcję - rolę miłej zabawki, przytulanki dziecięcej, nie zaś tradycyjnego złośliwego chytrusa. Częstym bohaterem bajek alegorycznych jest również wilk, który uosabia dzikość, przebiegłość, chciwość i okrucieństwo. Był symbolem nienasyconej żarłoczności i żądzy mordu. W 37 bajkach Ezopa wilk jest główną postacią9. Bajka I. Krasickiego Jagnię i wilcy10 ukazuje historię jagnięcia, które zostało napadnięte w lesie przez dwa wilki. Biedne jagnię zdobywa się tylko na słaby protest, pytając naiwnie: „jakim prawem?”. Wilki nawet nie próbując znaleźć żadnych rozsądnych argumentów, odpowiadają, że jest smaczne, słabe i w lesie, po czym zjadają swą ofiarę. Wilki stanowią alegorię siły, bezwzględności, drapieżności, są istotami, które nie liczą się z żadnymi zasadami. Jagnię stanowi alegorię niewinności i potulności, jest w bajce pokazane z jednej strony jako istota bohaterska, nie godząca się na okrutny los, z drugiej zaś naiwna, próbująca dochodzić swoich praw według powszechnie uznanych reguł moralnych obowiązujących w świecie, w którym żyje. Nie rozumie jednak różnicy między swoim światem a światem wilków, który rządzi się innymi zasadami. Treść bajki potwierdza niewesołe przekonanie, że w świecie dominuje prawo silniejszego, że nieistotna jest sprawiedliwość czy prawda, a racja stoi najczęściej po stronie tego, kto ma siłę. Swoistą kontynuację tej bajki stanowi Dobroczynność11. Oto owca chwali wilka za jego uczynność i dobre serce. Zdumionemu losowi tłumaczy, iż jest wdzięczna wilkowi za to, że pożarł „tylko” jej jagnię, ją zaś oszczędził. Morał tej bajki nie został wyrażony wprost, ale na podstawie treści można go następująco sformułować: bywa, że ludzie pozwalają się bezkarnie krzywdzić i we własnej krzywdzie starają się znaleźć dobre strony. 8 W. Chotomska, Od poranka do wieczora, Warszawa 1962, s. 8. W. Kopaliński, op. cit., s. 1286-1287. 10 I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 14. 11 Ibidem., s. 15. 9 20 Postać wilka występuje w bajce Ignacego Krasickiego Wilk i owce. Ta bajka opowiada o wilku, który wpadł do jamy, a obok przechodzące owce pomogły mu z tej jamy się wydostać. Zamiast tego, by podziękować owcom za uratowane życie, wilk je pożarł: Jęły się więc roboty i tak pracowały, Że go ze dna samego jamy wydostały. Wyszedł, a zawdzięczając nierozumnej kupie, Pojadł, pogryzł, podusił wszystkie owce głupie12. Morał z tej bajki jest taki, że wilk zawsze zostanie wilkiem i nikt go nie zmieni, a głupia owca tak i zostanie symbolem głupoty, łatwowierną istotą. W innej bajce Lis i wilk, tegoż pisarza, widzimy zupełnie odmienną sytuację między lisem i wilkiem. Tu z kolei lis wpadł w jamę, spostrzegł go wilk w tej jamie i wyraził swój szczery żal i politowanie. Jednak lis nie chciał przyjąć politowania i prosił o ratunek, a wilk mu na to odpowiada: Zgrzeszyłeś, bracie lisie, trzeba pokutować. I nagroda, i kara zarówno się mierzy: Kto nikomu nie wierzy, nikt jemu nie wierzy13. Jednak dosyć humorystycznie tenże autor ukazuje pokutę wilka w bajce Wilk pokutujący14. Przedstawia wilka, który chce odbyć pokutę za swoje grzechy i postanawia nie jeść mięsa. Jednak już podczas pierwszego spotkania z kumplem wilkiem, za pomoc w wykonaniu pracy, otrzymuje kawał mięsa, który zjada. Następnego dnia zabija jagnię, a usprawiedliwia się tym, że uczynił to niechcący, następnie zabił cielę i zjadł starego woła, a siebie znów usprawiedliwił tym, że wół był stary, więc on go w taki sposób uratował od męki. W dobrze znanej bajce Koza, kózka i wilk, Jean de La Fontaine opowiada o matce kozie, jej córeczce kózce i o zbrodniarzu wilku. Opisuje wydarzenia w dużej mierze życiowe, gdy matka wychodzi na krótko z domu zostawiając córkę samą i każe jej, aby nikomu nie otwierała drzwi, aż dopóki nie wróci i pukając w drzwi nie zawoła jej po imieniu. Jednak wilk, który jest symbolem chytrości, okrucieństwa i dzikości15, podobnie jak lis, znajduje się nieopodal koziego domku i po odejściu matki kozy, postanawia oszukać i podstępem porwać małą kózkę. Jednak to uczynić mu się nie udaje, ponieważ 12 Ibiden., s. 16. I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 37. 14 Ibidem., s. 45. 15 W. Kopaliński, op.cit, s. 1286-1287. 13 21 mała kózka Bebe poznała złego wilka. Wilk poszedł sobie z niczym. Z tego wynika, że chytrość i złe zamiary zostają zgładzone. Adam Mickiewicz także przywołuje to zwierzę w swej bajce Pies i wilk, która jest naśladowaniem z bajek La Fontaine’a. W niej opowiada o spotkaniu psa z wilkiem. Wilk jest głodny i chudy, a pies jest syty i ma ładną sierść. Pies zaczyna opowiadać, jaką służbę pełni u swego gospodarza, czym go karmią. Wilk już chciał się zgłosić do takiej pracy, lecz gdy się dowiedział, że na uwięzi będzie musiał siedzieć, to od razu uciekł do lasu. Co nie, to nie, bratku: Lepszy w wolności kęs lada jaki Niźli w niewoli przysmaki16. Stąd wynika, że wilk, jak i lis, nigdy nie będzie pracował, zawsze oszustwem i podstępem będzie szukał sobie pożywienia. Inną funkcję pełnioną przez wilka, czyli głupotę, widzimy w utworach stylizowanych na bajkę ludową, których autorką jest Anna Kamieńska. Szereg bajek Kamieńskiej posiada uwieloznaczniony już sam tylko morał, który często jest dowcipnym odwróceniem jakiegoś stereotypu. Na przykład w bajce Wilk takiemu odwróceniu poddaje autorka nazwę „człowiek”: Wilk, wściekły, wygłodzony, na śniadanie czeka. „Skosztowałbym ja teraz z kośćmi człowieka!” Coś szeleści. Wilk skoczył. PiF! Paf! – Już nieżywy. To nie człowiek cię zabił, wilku, to myśliwy17. Ta antyhumanistyczna satyra – jak można by utwór nazwać – w gruncie rzeczy nie ma innego celu niż wiele oświeceniowych bajek literackich. Zbliżając świat zwierzęcy aż do granicy pełnej antropomorfizacji, tak pełnej, że zwierzę jest tu nie tylko personifikowane, ale po jego stronie znajduje się racja – służy utwór w miarę dowcipnemu obaleniu tradycyjnych wyobrażeń o świecie zwierzęcym. Postać wilka możemy również odnaleźć w piosenkach ludowych, gdzie staje się symbolem o wymowie erotycznej. Dotyczy to zarówno tekstów przyzwoitych, jak i (a zwłaszcza) tekstów łamiących tabu tematyczne i językowe, a więc tzw. obscenów. Jako przykład mogą tu posłużyć dwa warianty bardzo popularnej, śpiewanej często dzieciom, pieśni mazurskiej o wilku i kozie (ok. 1890): 16 17 A. Mickiewicz, Wybór pism, Warszawa 1950, s. 91. A. Kamieńska, Wilk, cyt. za.: www.klapouszek.pl 22 Moja kozecko, moja kochana, dajze mi tez gęby; o mój wilcecku, o mój kochany, bo mas takie zęby18. Warto zwrócić uwagę na poziom manifestacji cytowanych pieśni, realizujących się przecież poprzez dialog miłosny kozy i wilka. „Moja kozeczko, moja kochana”, „O mój wilcecku, o mój kochany” – mówią do siebie odchodzący w głąb lasu On i Ona. On – zdeterminowany pożądaniem, uspokaja i obiecuje, łagodzi niepokój, pytając nieomal: „Czego się boisz, głupia?”, w myślach rozbiera już uprowadzoną („będą z ciebie tylko pasy, kopyta, szczątki, rogi”). Ona – zalękniona, ale i zaciekawiona, opierająca się w granicach przewidzianych etykietą, podąża za nim, stwarzając pozory całkowitej naiwności, „głupia koza”. Trudno pojąć sens i funkcję tak skonstruowanej pieśni przyjmując, iż tyczyć by ona miała wyłącznie zwykłego zjedzenia kozy przez zamieszkującego niegdyś powszechnie polskie lasy drapieżnika. Ostatnia zresztą strofa wprowadza nas bezpośrednio w akt konsumpcyjno-seksualny, jako że żaden rzeczywisty wilk, nawet najmniejszego serca, nie zwykł całować swej ofiary podczas jej konsumpcji, aczkolwiek całowanie, oglądane zwłaszcza z zewnątrz, bardzo taką czynność przypomina. Zgodnie z rozpoznaną symboliką twórczości ludowej dać gęby znaczy po prostu ‘oddać się’, także w przywołanej tu pieśni19. Autorzy piszący dla dzieci często kontynuują motyw wilka jako drapieżnika. Na przykład Jan Brzechwa także mówi o okrucieństwie tego zwierzęcia. Ostrzega dzieci, że: Gdyby nie był na obrazku, Zaraz by cię zjadł, głuptasku20. W wymienionych bajkach wilk pełni rolę bezdusznego zwierzęcia. Owa rola okrutnika pozostaje raczej niezmienna w wierszach dla dzieci, jak na przykład w bajce Brzechwy Owieczka i wilk, gdzie okrutny wilk pożera bezbronne zwierzę lub też w wierszu tegoż poety Wilk i gąska, gdzie ofiarą wilka staje się gąska. A zatem zachowana tu została pierwotna, tradycyjna funkcja, pełniona przez to zwierzę. Nie mniej często spotykanym bohaterem w tradycji bajkopisarskiej jest pies. Cechami niejako na stałe przypisanymi pojęciu „pies” jest wierność i oddanie. W ów przenośny sposób mówią przysłowia o osobie oddanej, wiernej, przywiązanej, chociaż w polskim zasobie frazeologicznym znajdujemy również i takie wyrażenia jak np. „zły jak 18 O. Kolberg, Dzieła wszystkie, t. 40: Mazury Pruskie, Wrocław 1966, nr 476 i 475. D. Wężowicz-Ziółkowska, Biesiada wilka czyli consummatum est, [w:] red. P. Kowalski, Oczywisty urok biesiadowania, Wrocław 1998, s. 85-88. 20 J. Brzechwa, Sto bajek, Wrocław 2007, s. 198. 19 23 pies”, „być głodnym jak pies”, „żyć jak pies z kotem”, „pieskie życie”, „pieskie szczęście”, czyli nędzne, złe, marne21. Marność „życia pieskiego” jest ukazana u bajce I. Krasickiego Pan i pies22. Jest to czterowersowa bajka o czujnym psie, który szczekaniem ostrzegał pana przed złodziejem. Został za to ukarany biciem, ponieważ pan nie mógł spać. Nauczony smutnym doświadczeniem, następnej nocy smacznie spał, wzorem gospodarza. Niestety również został zbity, ponieważ w tym czasie złodziej okradł mieszkanie. Jest tu ukazany smutny los psa. Ludwik Jerzy Kern w wierszu Psina kontynuuje tradycyjną tematykę udręki psa, jego „pieskiego losu”. W wierszu się mówi o tym, jak pewien pan siedzi w parku na ławce i czyta gazetę, psa zaś przywiązał obok siebie i to właśnie dręczy psinę, bo obok jest dużo drzew, które chciałby obejrzeć. Autor współczuje temu „niewolnikowi” i chce uwrażliwić również małego czytelnika na dolę psa, pragnie wywołać w nim uczucie empatii: Jak więc nie cierpieć w takiej chwili? (Ja bym oszalał, moi mili)23. Inną udrękę psa przedstawia Jan Brzechwa w wierszu Psie smutki24. Autor opowiada jakie smutki przeżywa pies, który żyje nad rzeczką. Ten pies smuci się z tego powodu, że mucha wleciała do ucha, że nie możno wchodzić do ogrodu, że woda nie chce być sucha, że kura nie daje się złapać, a także, że nie można sąsiada gryźć w nogę. Natomiast wszystkie smutki znikają, gdy piesek dostaje mleczko. W innym wierszu Mops Jan Brzechwa przedstawia bardzo niegrzecznego psa, który zjadł klopsa przygotowanego przez kucharza. Pomiędzy kucharzem i mopsem zaszła kłótnia, która kończyła się klapsem dla psa, a kucharz: A na obiad zamiast klopsa Spożył – zły jak mops – rolmopsa25. W tym wierszu zauważalna jest charakterystyczna dla tego poety gra słów: mops, klops, klaps, rolmops. Zmiana mentalności ludzkiej w stosunku do tego zwierzęcia wyraźnie uwidacznia się w wielu utworach współczesnej poezji dziecięcej, jak na przykład w wierszu Agnieszki Frączek, gdzie mówi się o mądrym piesku, który nie zgadza się z tym, iż ludzie ustalili takie prawidła, że pies powinien spać w budzie. Więc zrobił sobie posłanie w salonie, ściągnął kocyk z łóżka, a także poduszkę i ciepły sweter i oznajmił, 21 W. Kopaliński, op.cit., s. 863-866. I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 13. 23 L.J.Kern,Psina [w:] Wiersze i wierszyki, pod red. I. Krynickiej, Warszawa 2007, s. 68-69. 24 J. Brzechwa, op. cit., s. 173. 25 Ibidem, s. 71. 22 24 że tak mu będzie wygodnie. Gdy gospodyni to wszystko zobaczyła, chciała wypędzić psa: A pies się ogonkiem śmieje i tak słodko się przytula! Zimny wiatr na dworze hula… Niech więc z nami pies zostanie, skoro ma już tu posłanie…26 Natomiast Ryszard Marek Groński w swym wierszu odpowiada na pytanie: „Po co właściwie trzymać psa?” Zaczyna wiersz od tego, że rozumie ile kłopotu sprawia pies, który żyje w domu: żąda mięsa, wałęsa się po śmietnikach, nim dorośnie gryzie wszystko, w nocy szczeka i warczy, wnosi do mieszkania błoto. Jednak są i dobre cechy takie jak: dobrze mieć psa, gdy dzień jest ponury, głaskać go: W zielonym wietrze, W traw szeleście Z psem biegniesz Po Dzieciństwa Łące27. W wierszu Pies W. Chotomskiej ten zwierz przeistacza się w indywiduum, mające swój własny światopogląd na życie i otaczający świat, jest zwierzęciem, z którym można znaleźć wspólny język i zaprzyjaźnić się: Witam Pana, panie psie, Porozmawiać z panem chcę. - Gdybyś pieski język znał, to byś do mnie szczekał: - HAU! HAU! HAU!28 Znaczne zmiany zaszły również na tym gruncie w znanych z tradycji ludowej i literackiej nieprzyjaznych stosunkach psa z kotem. W wielu wierszach dziecięcych sytuacja zostaje w tym sensie odwrócona, jak np. w wierszu Jana Kazimierza Siwka o małym piesku, który wciąż poszukiwał przyjaźni kotka. Najpierw od swej mamy dowiedział się, że kotek mruczy, ma czarne, bure lub rude futerko. Od świnki dowiedział się, że kotek jest czystym zwierzakiem. Od królika – że lubi pić mleczko krowie. A gdy piesek spotkał krowę, obiecała, że gdy znajdzie kotka to da im mleczka napić się i tym właśnie kończy swój wierszyczek: 26 A. Frączek, Żółw Wiercipięta i inne zwierzęta, Łódź 2005, s. 11. R. M. Groński, Po co właściwie trzymać psa? [w:] Wybór wierszy związanych ze światem i środowiskiem dziecka, Wrocław 2001, s. 136-137. 28 W. Chotomska, Dla najmłodszych, Poznań 1990, s.15. 27 25 Tak ostatnią kończę zwrotkę ten obrazek sercom bliski: na obrazku piesek z kotkiem piją mleko z jednej miski29. Podobny temat nie jest rzadkością na gruncie literatury dla dzieci, aczkolwiek poeci nieraz sięgają również po znany w tradycji bajkopisarskiej motyw zalotów matrymonialnych. W zabawnej historyjce Pieskie życie wyżej wspomnianej A. Frączek głównym bohaterem jest pewien kundel, który zakochał się w burej kotce i próbował zyskać jej względy za pomocą gry na flecie, przystrajania się w beret, tańczył nawet fokstrota. Kotka nawet nie myśli bratać się z psiną i tak odpowiada zabiegów: Wieść bym miała pieskie życie? Wykluczone! Całkowicie. To już wolę gradobicie!30 Bardzo często bajka posługuje się także kocio-mysim, czy też kocio-szczurzym motywem, który rozwija zwyczajową fabułę o tym, jak kot goni mysz, ta zaś jest chytra i stara się ukryć. Ów motyw znajdziemy również w potocznej frazeologii - „bawić się w kota i myszkę”, „zabawa w kota i myszkę”, co znaczy drażnić się, droczyć się kimś, wyzyskując swoją przewagę. Ignacy Krasicki w bajce pod tytułem Myszy przedstawia odwieczny problem myszy, jak poradzić sobie z kotem. Niektóre myszy mówiły, że trzeba go skusić darami, aby przyjaźnił się z nimi. Drugie mówiły, że trzeba go udusić, by im nie przeszkadzał. W końcu odezwał się stary mądry szczur, który powiedział: Próżne tu groźby, próżne i ofiary. I dary weźmie, i przysięgi złamie!31 W końcu stary szczur postanawia, że najlepiej jest zostawić wszystko, jak jest i cicho siedzieć w jamie, i ani być z kotem, ani być przeciwko niemu. Inną bajką tegoż autora jest Szczur i kot – bajka o zarozumialstwie: „Mnie tu kadzą” – rzekł hardzie do swego rodzeństwa Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa, Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił – Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił32. Bajka ta jest klasyczną alegoryczną bajką epigramatyczną. Jej tytułowi 29 J. K. Siwek, Piesek, [w:] Wiersze i wierszyki, pod red. I. Krynickiej, Warszawa 2007, s. 78. A. Frączek, Pieskie życie [w:] Wiersze i wierszyki, pod red. I. Krynickiej, Warszawa 2007, s.62. 31 I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 21. 32 I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 9. 30 26 bohaterowie i ich zachowania symbolizują pewne typowe cechy ludzkiego charakteru. Szczur, siedzący podczas mszy na ołtarzu, uważa się za bardzo ważną osobę, myśli, że to specjalnie dla niego „kadzą”, pragnie zaimponować innym myszom. Jest uosobieniem ludzkiej pychy, zarozumialstwa, górnolotności i zadufania we własnej osobie. Wywyższa się i delektuje zapachem dymu z kadzideł, zamiast się modlić. Szczur w swym zarozumialstwie nie jest w stanie prawidłowo ocenić rzeczywistości i zapomina o swym odwiecznym wrogu – kocie, który niepostrzeżenie do niego podbiega, porywa go, a następnie zabija. Kot jest tu z kolei uosobieniem drapieżności, bezwzględności i sprytu. Morał bajki jest wyraźnie czytelny: w życiu należy kierować się skromnością i pokorą, stronić się zaś od pychy i zbytniej pewności siebie, bowiem te dwie rzeczy pozbawiają człowieka zdrowego rozsądku i mogą go doprowadzić do zguby. W poezji dziecięcej znajdujemy kontynuację tego motyw gonitwy kota za myszą. W wierszu Wandy Chotomskiej tytułowy kot ma na myszkę apetyt: Kot na myszkę ma ochotę. Myszko, schowaj się przed kotem, bo już miauczy, że cię miał. - Miałeś myszkę?... - MIAU! MIAU! MIAU!33 Mysz drażni kota, ten ją goni, jednak myszka ma tę przewagę, że może się wszędzie schować. W wierszu Myszka tejże autorki, główna bohaterka jest bardzo chytra i pomysłowa, chce wykręcić się z kłopotliwej sytuacji. Nie chce przyznać się do winy, że wygryzła dziury z serze: Któż to dziura w serze wygryzł? – Myszka piszczy, że to tygrys! - Może jakiś inny zwierz? – Zapiszczała: - Piiiiisz, co chcesz!34 Do tej menażerii dochodzi postać tygrysa, który został obarczony winą, choć trudno twierdzić, że tygrys lubi ser, a tym bardziej wygryzać dziury w serze. Myszce jest obojętnie, kto to zrobił, byle się wykręcić z tej sytuacji. Więc rezygnuje i mówi: „Piiiisz co chcesz”. 33 34 W. Chotomska, op.cit., s. 25. Ibidem, s. 16. 27 Odwrócenie ról i sytuacji jest konwencjonalnym chwytem gry z tradycją literacką. W wierszu dla dzieci W. Chotomskiej Myszka mamy do czynienia z taką właśnie zmianą ról, gdy mysz powiada: Na deser kota zjem Właśnie wczoraj śniło mi się, Że go miałam w jadłospisie…35 Charakterystyczną cechą myszy na ogół jest jej ostrożność, granicząca z bojaźnią, lękiem. Myszy Mieczysławy Buczkówny wszystkiego się boją: gdy się kłos zakołysze, kiedy zając poruszy wąsem, gdy skowronki śpiewają, wtedy: Myszy uciekają Aż im się trzęsą ogonki36 Bronisława Ostrowska (1881-1928) opowiada natomiast o innym odwiecznym problemie, jakim są te gryzonie w życiu codziennym ludzi, aczkolwiek poetka zajmuje tu pozycję obrońcy myszy, jak np. w wierszu Myszka37, w którym opowiada o myszce, zamieszkującej szparkę. Narratorka prosi nikomu o tym nie mówić, ani niani, ani kucharce, ponieważ wnet przyszłyby z kotem. Przyznaje się ona do tego, że bardzo lubi tę myszkę i karmi ją po kryjomu, a gdy przyjdzie do niej z wizytą, to obiecuje zapoznać z nią małego czytelnika. Zwyczaj zgryzania przez myszy wszystkiego, co widzą, jest znany od dawna. Właśnie o tym jest bajka Ignacego Krasickiego Mysz i kot38. Jest to historyjka o przemądrzałej myszy, która po zjedzeniu kilku książek nabrała przekonania o swojej wielkiej mądrości. Zapewniała towarzyszki, że ułoży przemowę, po której kot oduczy się przerażać myszy. Wezwany kot, zawsze zainteresowany myszkami, słuchał z udawanym przejęciem oracji myszy. Ta w końcu tak się zapomniała, że wyszła z norki. Oczywiście została złapana przez sprytnego kota. Morał jest domyślny, zawiera pouczenie dla czytelnika, żeby nie tracił zdrowego rozsądku w ocenie swoich możliwości. Wymowa bajki polega na tym, że mysz jest obrazem pychy, zarozumiałości i głupoty. Kot uosabia spryt i sprawiedliwą karę dla pyszałka. Zwyczaj zgryzania przez myszy wszystkiego, co spotkają na swej drodze, został rozpisany w postaci bajeczki przez A. Frączak, w wierszu Mysz, która ma na imię Krzysztof. Ta banalna czynność gryzonia uzyskała jednak u niej nowy sens, zabarwiony sporą dozą humoru. Krzysztof, bowiem chciał zostać filozofem, więc zjadł tysiące 35 Ibidem. M. Buczkówna, Myszki, [w:] W polu i w lesie, Warszawa 1963. 37 B. Ostrowska, Czy nas znacie? Wierszyki dla dzieci, Warszawa 1920, s. 10. 38 I. Krasicki, op.cit., s. 14. 36 28 książek i twierdzi, że o wszystkim doskonale wie i we wszystkim ma pojęcie. Ta mysz rozgłasza wszystkim swe mądrości, nawet udziela lekcji kurom: Prawi, baja, recytuje, Mędrców nawet dwóch cytuje I ogromnie się zdumiewa, Kiedy jej publiczność ziewa…39 Można to byłoby również potraktować jako parafrazę znanego powiedzenia o tym, że ktoś zjadł wszystkie rozumy, któremu przywrócony został sens dosłowny. Kontynuując natomiast motyw kota w tradycji literackiej, należy zauważyć, że dziś jest to lubiane zwierzę domowe, łowca myszy i szczurów, aczkolwiek w symbolice przypisuje się mu na ogół znaczenie ujemne. Kotom, zwłaszcza czarnym, w bajce tradycyjnej, przypisywano moce czarnoksięskie, nawet rozsypane na polach popioły kotów miały chronić przed szkodnikami. Źrenice kota zmieniają kształt zależnie od kąta padania światła, co uważano za dowód fałszu i obłudy, a umiejętność polowania w niemal całkowitej ciemności przypisywano związkom z siłami nieczystymi. Jeszcze dziś popularny jest przesąd, że czarny kot zwiastuje nieszczęście40. O kocie pisał Ignacy Krasicki w bajce Kot i kogut, gdzie ukazał ujemne cechy tego zwierzęcia. W tej bajce kot pożera lubianego przez wszystkich koguta tylko dlatego, iż jest głodny: „Na tobie się nie znają – Rzekł kot. – A że ja głodny, Więc ty życia nie godny” 41. Jednak nie zważając na ujemne strony kociej natury w tradycji literackiej, postać kota jest często wyzyskiwana na gruncie literatury dziecięcej: w wierszach, piosenkach, różnego rodzaju rymowankach itd. „Opowiem ci bajkę, palił kot fajkę, wypadł mu węgielek, zrobił się bąbelek”. Oto najprostsza bajeczka o kotku zamknięta w czterech wersach, przy czym pierwszy wers to jeszcze nie bajka, ale dopiero jej zapowiedź zapowiedź, z której narrator w ciągu dalszym wywiązuje się w sposób żartobliwy. Kot to zwierzę-bohater wykonujący czynności człowieka, i to kogoś dorosłego, na przykład dziadka palącego fajkę: Opowiem ci bajkę Jak kot palił fajkę… 39 A. Frączek, Mysz [w:] Wiersze i wierszyki pod red. I. Krynickiej, Warszawa 2007, s.60. H. Biedermann, Leksykon symboli, Warszawa 2003, s. 158. 41 I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s.26-27. 40 29 Kontynuując motyw kota z fajką, ciąg dalszy bajeczki, wynik niefortunnego palenia, pociąga za sobą katastrofę: „spalił sobie” lub „sparzył sobie kawał nosa” - oto cała puenta. Kotki, tym razem bez fajek, ale z bajkami, pojawiają się w Bajeczce dla synka (E. Szelburg-Zarembiny: Szare, bure kotki z bosymi łapkami dźwigają kobiałkę wypchaną bajkami. Siadły odpoczywać, a bajki z kobiałki sypią się na ziemię tak jak ulęgałki42. Kot jest także często spotykanym bohaterem kołysanek, jak np. w tekście najprostszej usypianki: Aaa… kotki dwa… Do tego wiersza o funkcjach zabawy i usypiania-mruczanki przeniknęły różne elementy z dziecięcego folkloru: A – a, kotki dwa, szare bure obydwa… z powtarzaniem tego refrenu na różne sposoby intonacyjne, coraz to cichsze i wolniejsze. Jest to jedna z najbardziej powszechnych w Polsce kołysanek, ma swoje liczne odmiany. Ale wąziutki motyw o kotkach w miarę czasu, rozumianego historycznie, jak i sytuacyjnie, rozrastał się do całej anegdoty o kotkach43. Przypomnijmy też piosenkę, którą chyba każde polskie dziecko słyszało od rodziców na dobranoc: „Wlazł kotek na płotek i mruga…”, która rozpisana została na różne sposoby w wielu stylizacjach humorystycznych – nieraz już tylko ku zabawie dorosłych, jak np. w błyskotliwych parodiach - trawestacjach Juliana Tuwima „Jak Wyspiański napisałby wiersz „Wlazł kotek na płotek”; Jak B. Leśmian napisałby wiersz „Wlazł kotek na płotek” 44. Wreszcie motyw kotka z fajką pojawił się w dłuższej bajce Hanny Januszewskiej (1905-1980)45. Kot mieszkał u burmistrza i jak stara baśń powiada, umiał bajki opowiadać. Burmistrz mu wtykał faję, a kot mruczał i prawił baję. Miał bogatą przeszłość. Wyprosił go od burmistrza wachmistrz weteran wracający do ojczyzny i szli razem „borem lasem” – więc znów motyw z romantyczno-ludowej piosenki nanizany na wątek narracji. 42 E. Szelburg-Zarembina, Bajeczka dla syneczka, [w:] Na listeczku kalinowym, Warszawa 1955. J. Cieślikowski, Wielka zabawa, Wrocław 1985, s. 77. 44 J. Tuwim, Księga parodii, Warszawa 1986, s. 143-145. 45 H. Januszewska, O kocie, co kurzył fajkę, [w:] Z góry na Mazury. 43 30 Zabawę w motywy kota z fajką kontynuował Bogdan Brzeziński (1911-1980) w wierszu Kotek i czapla. Opowiada o tym, jak kot chciał zapalić fajkę jednak spostrzegł, że mu się skończył tytoń. Poszedł więc kot do sklepu po tytoń, gdzie sprzedawczynią była czapla, która poznała, że jest on właśnie z bajki, gdzie kot palił fajkę: - Czy pan może Jest tym kotkiem z bajki? Mama mi opowiadała Raz taką bajeczkę, Że był kotek, który palił Namiętnie fajeczkę46. Owszem, kot potwierdził, że jest właśnie tym kotem z bajki. Czapla, dając tytoń powiedziała, by kot uważał na siebie i nie sparzył sobie nosa. Inną historyjką, ale na ten sam temat o fajkach prezentuje Tadeusz Kubiak w wierszu Kocie fajki. Autor mówi, że gdy pada deszcz dzieciaki nie mają co robić, wnet słuchają bajek i właśnie bajek o kotach, które palą fajki. Z kocich fajek snuje się złoty dym, a dym jest złoty, bo fajki też są złote. Później kot za kotem włażą na płot i patrzą sobie. O starym kocie prawi bajkę Józef Ratajczyk, który opowiada o tym, że jego kot jest już stary i zamiast łowić myszy chodzi na wagary. Jednak, chociaż jest stary, straszy kury i goni wróble. Koty też się starzeją, jednak w starości też są sprytnymi zwierzakami. Jednak puentą w tym wierszu są zarzuty kota: - Proszę ciebie, czyż mogę złapać mysz, jeśli muszę nosić okulary?47 Jeden z pierwszych autorów oryginalnej literatury dla dzieci, który wprowadza kota na grunt bajeczki dziecięcej jest Stanisław Jachowicz ze swoją znaną powiastką o kocie, która weszła do kanonu klasyki dziecięcej. Jest to powszechnie znana historia, przedstawiająca na sposób alegoryczny chorego kotka, który leżał w łóżeczku. Przyszedł do niego kot doktor, sprawdził go i tak mówi: Zanadto się jadło, Co gorsza, nie myszki, lecz szynki i sadło48; 46 B. Brzeziński, Opowiem ci bajeczkę, Kraków 1970, s. 73-74. J. Ratajczak, Stary kotek [w:] Ziarenka maku, Warszawa 1966. 48 S. Jachowicz, Pan kotek był chory, Warszawa 1952, s. 39. 47 31 Morał w końcu bajeczki został wyrażony przez autora wprost i dotyczył znanej ówcześnie przywary dzieci mieszczańskich - łakomstwa: Patrzcie, jak złe łakomstwo! Kotek przebrał miarę, Musiał więc nieboraczek srogą ponieść karę. Tak się i z wami, dzieciaki, stać może; Od łakomstwa strzeż was Boże!49 Wyobraźnię dzieci współczesnych może natomiast pobudzić wiersz A. Frączek, gdzie tytułowego bohatera pokazuje autorka jako psotnika, bardzo sprytnego, który może myszce porwać serek, później wskoczyć na parapet, podroczyć się z pieskiem i wychłeptać miskę mleka, babci porwać kłębek z nićmi, poplątać barwne włóczki – by w końcu spuentować to w taki sposób: Taki jest obyczaj koci, że swawoli wciąż i psoci…50 Konstanty Ildefons Gałczyński (1905-1953) w swym wierszu O kotku – knotku, zsyntezował na sposób poetycki różne cechy kota. Ten wiersz jest napisany w postaci dramatu, jest podzielony na role poety i dzieci. Gdy poeta mówi, że jest taka bajka o kotku, który palił fajki, dzieci odpowiadają, że koty nie palą fajek. Na to poeta przypomina bajkę o kocie w butach, który pił kawę, jednak dzieci znowu zaprzeczają, że koty nie piją kawy. Później poeta intryguje, że dzieci jeszcze o czymś nie wiedzą, że łazi z latarką w nocy i gdy tak łaził, zwichnął sobie rękę. W końcu, gdy dzieci są już zaintrygowane, poeta mówi dalej: Kot mi napisał w liście, że go znał osobiście Ezop, Krasicki, Kryłow…51 I dlatego po takich rekomendacjach poeta zrobił kota swym sekretarzem i dziś poprawia błędy, które popełnia poeta. Ten wiersz jest niby żartem, jednak jak wiemy, w każdym żarcie można znaleźć cząstkę prawdy. Z biografii Gałczyńskiego wiemy, że naprawdę popełniał wiele błędów ortograficznych. Wiersz ten uzmysławia nam jednak również i to, jak wiele ról wyznaczyła tradycja literacka tej postaci zwierzęcej, jednej z najpopularniejszych w poezji dziecięcej. Inną postacią często występującą w bajkach alegorycznych jest koza. Uosabia takie cechy jak zadowolenie, żwawość, wesołość i radość, dobry nastrój i wyprawianie różnych figli52. 49 Ibidem. A. Frączek, Żółw Wiercipięta i inne zwierzęta, Łódź 2005, s. 8. 51 K. I. Gałczyński, Poezje, t. 2 [w:] Dzieła, Warszawa 1957, t. 2, s. 381-383. 50 32 O kózce pisze Jean de La Fontaine w takich swoich bajkach, jak: Koza, kózka i wilk, Dwie kozy i inne. Trzeba tu wspomnieć też bajkę Adama Mickiewicza Lis i Kozieł, w której występuje postać kozła, który jest bardzo łatwowierny, głupi i zostaje oszukany przez lisa. Wspomnijmy również wesołą bajkę Koziołek Matołek Kornela Makuszyńskiego (1884-1953), która jest tak znana i tak lubiana przez dzieci. W tej bajce główną postacią jest koziołek, który jest sympatyczny i łatwowierny, śmieszny, niezręczny i niezdarny. Kozioł słynie również z takiej cechy jak głupota. Jan Brzechwa pisze o koźle w bajce Koziołeczek. Przedstawia tu koziołeczka, który był wysłany do miasta po bułeczki. Idąc do miasta spotkał stonogę, której strasznie się zląkł i uciekł do domu. Tu od ojca dostał lanie, gdyż wrócił do domu bez bułeczek. Mały koziołeczek wyjaśnił ojcu przyczynę, dlaczego właśnie się boi stonogi, co pokazuje zupełną głupotę tego zwierzęcia: Ja mam tylko cztery nogi, A stonoga ma ich sto53. Osioł jest również często spotykanym zwierzęciem w bajkach. Osioł występuje w 30 bajkach Ezopa. Jest symbolem głupoty i ślepego uporu, tępoty, ale też wytrwałości, cierpliwości, zdrowego rozsądku. Jednak bajkopisarze nadali mu rolę zabawki i ofiary. Jest śmieszny przez swe długie uszy, chrypliwy głos54. Postać osła występuje w bajce Osieł i pies Jeana de La Fontaine’a. O głupim ośle Jan Brzechwa pisze w swojej bajce Osioł i róża55. Należy zauważyć, że o osłach bajkopisarze najczęściej piszą jako o zwierzęciu głupim. Innym zwierzęciem często występującym w bajkach alegorycznych jest koń. Koń symbolizuje siłę, szybkość, wdzięk i zdrowie56. We frazeologizmach ta postać jest bardzo popularna57. Koń jest bohaterem niekórych bajek Ignacego Krasickiego. W utworze Konie przedstawia on czytelnikowi konia domowego oraz konia żyjącego w stadzie na wolności. Pomiędzy końmi zaszła sprzeczka, koń domowy chciał stadowego nauczyć 52 W. Kopaliński, op.cit., s. 159-160. J. Brzechwa, op. cit., s. 139-140. 54 W. Kopaliński, op.cit., s. 805-806. 55 J. Brzechwa, op. cit., s. 88. 56 W. Kopaliński, op.cit., s. 514-517. 57 „Czarny koń” – niespodziewany zwycięzca; „konia z rzędem temu, kto…” – wysoka nagroda, kto zrobi coś, co jest niemożliwe do wykonania; „koń by się uśmiał” – ironicznie o czyichś absurdalnych pomysłach; „koń trojański” – ktoś podstępnie wprowadzony i działa na szkodę; „można z kimś konie kraść” – dobry, wierny kolega; „robić kogoś w konia” – oszukać kogoś; „zdrów jak koń” – bardzo zdrowy; „zjeść konia z kopytami” – być bardzo głodnym i t.d. S. Bąba, J. Liberek, Słownik frazeologiczny współczesnej polszczyzny, Warszawa 2003. 53 33 „suwać rowy, być w zaprzągu”, jednak jest oczywiste, że stadny zupełnie tego nie chciał i tak powiada: A ja, nieuk – rzekł stadny – o to cię nie proszę; Może źle, że nie umiem – lepiej, że nie noszę58. Podobne zestawienie koni znajdujemy w bajce tegoż autora pod tytułem Szkapa i rumak. Wymowa bajki polega na tym, że pewien rumak pogardzał szkapą, która co dzień woziła mu obrok i siano. Pewnego dnia szkapa mu rzekła: Rzekła mu więc: „Gdyby mną obrok nie wożono, Skromniejszy byłbyś pewnie, nie brykałbyś pono”59. Rumak symbolizuje w tej bajce piękno, młodość, zarozumiałość, szkapa natomiast nędzę, chudobę, przysługę. Podobny temat Krasicki zahaczył w bajce Źrebiec i koń stary, gdzie autor przedstawia źrebca za późno dostrzegającego wartość ozdoby niewolniczej: W płacz nieborak; a stary: „Na co ten płacz zda się? Chciałeś – cierpże. Żal próżny, kiedy poniewczasie60. Koń w wierszu Wandy Chotomskiej jest to zwykłe zwierzę, pasące się na łące. Zachodzi dyskusja – kto jest większy koń czy gawron. Koń oczywiście tylko się z tego śmieje: Na pastwisku pasł się koń, mały gawron woła doń: - Kto jest większy, ja czy ty? – A ten koń ze śmiechu rży: - HI, HI, HI, HI, HI, HI!61 To zwierzę jest dumne ze swego wyglądu, siły, wielkości. Koń po prostu wyśmiewa gawrona, że ktoś tak mały jak on, chce się z nim porównać. Znajdujemy tu również eksplikację znanego powiedzenia „koń by się uśmiał”, któremu autorka w dowcipny sposób nadaje sens dosłowny, wykorzystując onomatopeiczne „HI, HI” jako naturalny dzwięk wydawany przez konia, a zarazem dzwięk, który przypomina ludzki chichot. Z wymienionych bajek o koniu dostrzegamy, że autorzy bajki tradycyjnej oraz współczesnych wierszy dla dzieci, najczęściej postać konia pokazują w kontraście, np. źrebiak i stary koń, koń domowy i żyjący na wolności, rumak i szkapa (I. Krasicki), koń i gawron (W. Chotomska). Na podstawie takich kontrastów autor wyróżnia 58 I. Krasicki, op.cit., s. 21. I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 57. 60 Ibidem, s. 10. 61 W. Chotomska, op.cit., s. 14. 59 34 charakterystyczne cechy różnych gatunków koni (bądź też w zestawieniu z innymi zwierzętami), które symbolizują np. starość, młodość, siłę, słabość, wolność, niezależność, niewolę. W poezji dziecięcej koń nadal pozostaje uosobieniem siły, potęgi i wdzięku. Zestawiając ze sobą zupełnie przypadkowe zwierzęta, jak np. konia z gawronem, tworzy się w ten sposób śmieszne sytuacje, aczkolwiek nie całkowicie pozbawione sensu, czy też wymowy dydaktycznej. Innym zwierzęciem, występującym w poezji dla dzieci jest zając. Zając – w symbolice i w wyobrażeniach ludowych często utożsamiany jest z królikiem. Zającowi przypisywano rozmaite właściwości. Symbolizował czujność, ponieważ spał rzekomo z otwartymi oczami. Przysłowiowa stała się płochliwość zająca – w średniowieczu uciekający przed zającem uzbrojony człowiek symbolizował tchórzostwo62. Edmund Bojanowski (1814-1871)63, zbieracz folkloru ludowego, w wierszu o zajączku, przedstawia smutek i żal zajączka, który narzeka na swoje życie. Zajączek pyta pastuszka, dlaczego on goni go psami, przecież nic złego mu nie zrobił. Przecież nie zdeptał łączki i drogi mu nie przeszedł, nie ruszył mu kapusty, więc dlaczego musi za to cierpieć, jeśli to zrobiły inne zwierzęta. Podobny temat podejmuje Ignacy Krasicki w wierszu Przyjaciele. Na początku bajki, przedstawia wesołego zajączka, który pasał się trawką, żył ze wszystkimi w zgodzie. Był bardzo grzeczny, miły i dlatego lubiły go inne zwierzęta. Lecz pewnego dnia usłyszał przerażające głosy trąb i psów szczekanie. Zajączek zaczął uciekać i prosić pomocy u napotkanych przyjaciół: konia, woła, kozła, owcę, jednak wszyscy odmówili mu pomocy. Morałem w tej bajce są słowa: Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły, Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły64. Tu się powtarza stała cecha zająca – bezbronność. W dwóch powyżej przytoczonych bajkach o zającu, ukazany jest świat instynktu i brutalnej siły, w którym jednostki słabsze, delikatniejsze, działające według reguł powszechnie uznanych za dobre nie mają szans na przetrwanie. Postać zająca znajdziemy również w bajce Adama Mickiewicza Zając i żaba. Autor ukazuje tu charakterystyczną cechę, którą przypisuje się zającom – strach. W jego bajce, zając zmęczył się ciągłym strachem przed innymi zwierzętami: psem, lisem, krukiem, wroną. Ponieważ zbrzydło mu tchórzliwe życie, postanowił popełnić 62 H. Biedermann, op.cit., s. 419-420. Tekst według zbiorku: Piosnki wiejskie dla ochronek z Przygrywką T Lenartowicza, Poznań 1862 Ten wiersz przez długi czas przypisywany był Lenartowiczu. W rzeczywistości, oparty na ludowych motywach, został literacko opracowany przez Bojanowskiego. 64 I. Krasicki, op. cit., s. 17-19. 63 35 samobójstwo. Pożegnał się z miedzą, kapustą, rzepką, płacząc rzewnymi łzami. Idąc do stawu, aby się w nim utopić, nadepnął na żabę, która ze strachu skoczyła do wody. Zając zrozumiał, że nie może narzekać na swój los i sam do siebie wypowiedział słowa: Każdy ma swoją żabę, co przed nim ucieka, I swego zająca, którego się boi65. W wypowiedzi zająca jest zawarty morał – życiowa prawda: są tacy, którzy nas się boją i tacy, których my się boimy. Ta prawda ma uniwersalny, ponadczasowy charakter. Mickiewicz zastosował w tej bajce typowe przedstawienie sytuacji dwóch postaci poprzez opis. Monolog zająca w końcowej części utworu służy wyrażaniu morału. Typowe dla bajki jest również ukazanie poprzez zachowanie i reakcje zwierząt zachowań i reakcji ludzi. Z. Rogoszówna w krótkim, czterowersowym wierszyczku ukazuje charakterystyczną cechę wszystkich zająców: skakanie. Przedstawia zająca, który skacze gdzieś na górce, podrzucając swe nóżki. Kończy swój utwór słowami: i ja bym tak podrzucała, żebym takie nóżki miała jak zając66. Inną postacią, często występującą w tradycyjnych bajkach alegorycznych jest żaba. Pojawiła się już w bajce Ezopa Żaba i mysz, gdzie tytułowe bohaterki postanowiły walczyć z sobą o prawo do pewnego bagna. Gdy zaciekle walczyły ze sobą, obie porwała i zjadła kania. Za pomocą tego alegorycznego obrazu ukazane zostało ważne przesłanie życiowe. Nie mniej poważną rolę dydaktyczną odgrywają żaby w wierszu Ignacego Krasickiego Dzieci i żaby, który opowiada o tym, jak chłopcy czatowali przy jeziorze na żaby i, gdy która wynurzała głowę, rzucali jej w łeb kamieniem. Dla chłopców była to zabawa, atrakcja, ale dla żab tragedia. Więc jedna, bardziej odważna żaba, tak do chłopców powiedziała, wysuwając łeb z wody: Chłopcy przestańcie, bo się źle bawicie! Dla was to igraszką, nam idzie o życie67. Morał z tej bajki można ująć tak: należy zawsze pamiętać o konsekwencjach swoich działań. Temat dydaktyczny podejmuje też J. Sztaudynger we fraszce Narada żabek, z charakterystycznym pouczającym zwrotem do słuchacza, znanym z twórczości Jachowicza: 65 A. Mickiewicz, op. cit., s. 93. Z. Rogoszówna, Sroczka kaszkę warzyła, Lwów 1920, s. 37. 67 I. Krasicki, Bajki, Warszawa 1952, s. 12. 66 36 Zeszły się żabki na naradę i były rade, rade rade ze siebie i z wieczora, z bociana i z bajora. Przykład z nich sobie bierzcie i z niczego się cieszcie68. Jest tu jednak swoista przewrotność dydaktyczna, charakterystyczna dla Sztaudyngera – poety - piewcy radości życia, co uwidacznia się w ostatnim dystychu. Trudno w tym przypadku określić wiek odbiorcy takiego wiersza, gdyż forma jego nadania nosi wszelkie znamiona wiersza dziecięcego, aczkolwiek w swojej treści jest utworem uniwersalnym. Podobnie rzecz wygląda w wypadku Żaby Jana Brzechwy. Chorą, bezkrytycznie posłuszną doktorowi żabę, której pan doktor jako sposób leczenia polecił unikanie wody, spotkał fatalny koniec: Leczyła się żaba, leczyła, Suszyła się długo, suszyła, Aż wyschła tak, że po troszku Została z niej garstka proszku69. Bajka kończy się przysłowiem zastosowanym w funkcji kalamburu, żartu: „Nie uszło jej to na sucho”. Jest to reprezentatywny przykład literackiej trawestacji bajki zwierzęcej, w której morał uwolniony został od dydaktyki, zintelektualizowany został przez komizm, by bawić współcześnego czytelnika. Żart zbudowany na podobnym motywie, opartym na właściwościach fizycznych żab i środowisku ich bytowania, znajdujemy w wierszu Joanny Kulmowej Żaby70, której główni bohaterowie są zachrypnięci z tego powodu, że na łąkach za dużo rosy, padają za chłodne deszcze oraz, że siedzą w wilgotnym błocie. Te żaby przemakają „od głowy po piętę i dlatego są zachrypnięte”. Poetów fascynuje nie tylko środowisko naturalne żab, lecz również odgłosy, wydawane przez te płazy. Motywy śpiewu żab znane są w tradycji literackiej. Można by tu wspomnieć słynne mickiewiczowskie żabie chóry z „Pana Tadeusza”. Obraz ten jest w zasadzie bardzo często powielany na różne sposoby w literaturze dziecięcej. Jednym z pierwszych bohaterów polskiej literatury dla dzieci byłaby tu próżna i żądna honorów za swój śpiew żaba Marii Konopnickiej (O krasnoludkach i sierotce Marysi). Temat ten nadal jest kontynuowany we współczesnej poezji dziecięcej. O koncertowaniu żab, a 68 J. Sztaudynger Narodziny obłoczka. Warszawa 1965. J. Brzechwa, Sto bajek, Wrocław 2007, s. 33-34. 70 J. Kulmowa, Śpiew lasu, Warszawa 1967. 69 37 raczej o całym wystąpieniu żab, pisze Mieczysława Buczkówna w wierszu Niezwykły festiwal: Występ żab Trwał pół godziny. Słuchacze mieli znudzone miny, Nawet ten i ów z widowni wyszedł…71 Podobny temat podejmuje A. Kamieńska prezentując koncert żab, które grały na różnorodnych instrumentach muzycznych72 Tematyka zalotów matrymonialnych żab są nierzadko podejmowane przez poetów piszących dla dzieci. Śmieszną historyjkę przedstawia Antoni Marianowicz w wierszu Pan Żaba. Pewien Pan Żaba siedział w studni od stu dni i męczył się, ponieważ chciał poślubić pannę Mysz. Jednak mimo obdarowywania prezentami, Mysz była nieugięta, bo miała „innych planów sto”. Bajka kończy się humorystycznym podsumowaniem, stając się jeszcze jedną opowiastką opartą na pure nonsensie: Stąd płynie jasny wniosek Dla wszystkich miast i wiosek: Że co? Że co? – Że pstro!73 Inny mezalians w wierszu Siedziała raz żabka74 Danuty Wawiłow kończy się tragicznie dla żaby, która siedziała w wodzie na listku. Przyleciał kruk i zaprosił żabę na spacer, obiecał, że zaprowadzi ją na piękną łąkę, gdzie będzie królową. Żaba pożegnała się z rybami, rakami, ślimakami i wyszła na brzeg gdzie kruk podał jej ramię. Jednak, gdy zapytała gdzie jest ta łąka, kruk nic nie odpowiedział a „tylko rozdziawił swój dziob i…”. Wspomniane bajki tradycyjne (Ezopa, I. Krasickiego, J. Sztaudyngera) o żabach niosą w sobie temat dydaktyczny, pomagają uświadomić czytelnikowi konsekwencje postępowania, uczą rozróżniać dobro od zła, są świetną okazją do rozmów z dziećmi na trudne tematy dotyczące poznania reguł życia. Innymi słowy postać żaby występuje tu w funkcji pouczającej. Na gruncie współczesnych wierszy dla dzieci autorzy wykorzystują postać żaby najczęściej w celu emocjonalnego i intelektualnego zabawienia młodocianego czytelnika. Wiersze te bowiem są często oparte na żarcie, przesycone humorem (A. Marianowicz Pan Żaba, J. Brzechwa Żaba, J. Kulmowa Żaby). 71 M. Buczkówna, Niezwykły festiwal, Kraków 1964, s. 26-39. A. Kamieńska, Koncert [w:] Wybór wierszy związanych ze światem i środowiskiem dziecka, Wrocław 2001, s. 73 A. Marianowicz, J. Minkiewicz, Strasznie głupie wierszyki (z angielskiego), Warszawa 1958, s. 17-18. 74 D. Wawiłow, Siedziała raz żabka, [w:] Wybór wierszy związanych ze światem i środowiskiem dziecka, Wrocław 2001, s. 133. 72 38 Inną postacią występującą w wierszach dla dzieci jest ślimak. Ślimak, znany z powolnego przemieszczenia się („ślimacze tempo”), ponadto noszenie własnego domu uważano za alegorię skromności – ślimak nosi cały majątek na własnym grzbiecie75. Wierszyk inwokacyjny do ślimaka zawiera nieodmienną prośbę, aby pokazał rogi. Słowiańskie warianty wykorzystują rym i opłacają tę przyjemność wizualną pierogami76. Może być to ser na pierogi, jak na przykład w najbardziej popularnym rymie w Polsce: Ślimak, ślimak, wystaw rogi, Dam ci sera na pierogi; Ślimaka częstuje się nieodmiennie pierogami z serem. Przy czym te propozycje można przedłużać nieskończenie: „dam ci (sera) na naleśniki, tylko nie bądź taki dziki… dam ci sałatki, dam ci trawy…, Ej, upartyś i niemrawy”77. Ślimak jest uparty, wlecze się „jak ślimak”, reaguje z opóźnieniem, jak np. u Chotomskiej78 w Ślimakowie, gdy kto kichnął, mówili mu: na zdrowie, ale dopiero po kwartale. Ale największy oryginał ze ślimaka, że nosi dom z sobą. Kulmowa79 stary kawał („na roztargnienie”) zastosowała do ślimaka, który zabłądził, chciał do domu wracać, ale nie mógł trafić. Pomaga mu w tym kłopocie zajączek, który jest (jak najczęściej w bajeczce) trochę głupiutki, ale przy tym prędki i uczynny. Nabiegał się zajączek, nasapał, a dopiero wtedy ślimak przypomniał sobie, gdzie ma swój domek. Podobny dialog ze ślimakiem prowadzi Jerzy Ficowski w wierszu Rozmowa ze ślimakiem. Najpierw proponuje ślimakowi ser na pierogi, jednak ślimak odpowiada, że nie znosi pierogów. Później proponuje karpia w szarym sosie, knedli w cieście, jednak ślimak wszystkiego się odmawia, argumentując, że nic z tego nie je. Natomiast, gdy zapada propozycja liścia sałaty, ślimak na to odpowiada: - Oto jest mój przysmak wielki! Już wychylam się z muszelki!80 Na każdego uparciucha można znaleźć coś takiego, czym go zaciekawić i jakoś go zachęcić bądź to do rozmowy, czy też do jakiegoś działania. Ślimak występuje w wierszu Jana Brzechwy. Wiersz zaczyna się od tradycyjnej prośby pokazania rożków, o to prosi żona ślimaka, jednak: Ale ślimak się opiera: 75 H. Biedermann, op.cit., s. 360-361. J. Cieślikowski, op. cit., s. 157. 77 E. Szelburg-Zarembina, Uparty ślimak, [w:] Na listeczku kalinowym, Warszawa 1955. 78 W. Chotomska, W Ślimakowie, [w:] Tere-fere, Warszawa 1958. 79 J. Kulmowa, Ślimaczek, [w:] Co piszczy w trawie. 80 J. Ficowski, Rozmowa ze ślimakiem, [w:] Wiersze i wierszyki pod red. I. Krynickiej, Warszawa 2007, s. 57. 76 39 „Nie chcę sera, nie jem sera!”81 Po czym żona ślimaka proponuje mu mak, śmietanę, nawet krawat w groszki, jednak ślimak jest wszystkim znudzony i postanawia wyjść z domu. Paradoks jest w tym, że ślimak odpełza daleko od domu, jednak ten dom wciąż wisi mu na karku, a żona wciąż kontynuuje swoją prośbę. Tu ślimak się rozzłościł: Po czym schował się w skorupie I do dziś ze złości tupie. Najistotniejszą cechą ślimaka jest to, że jak i żółw, nosi na sobie swój dom. Temat noszenia domu na grzbiecie jest podejmowany w wierszu Artura Oppmana: Chociaż mi ciężko, Niech już tak będzie, Za to mieszkanie Mam ze sobą wszędzie82 Domek ślimaka jako kiosk przedstawia Helena Szayerowa w swym wierszu Kiosk „Pod stokrotką”83,. Na domku ślimaka wisi tabliczka, że tu można nabyć soki, napoje, słodycze, a zaprasza do tego Ślimak Winniczek. Na desce jest wymalowana stokrotka, dlatego kiosk ma taką nazwę. Do kiosku przylatują pszczoły po lody, osy wpadają na szklankę rosy zimnej, komar przychodzi na szklankę soku malinowego, a także schodzą się tam żuki, biedronki, bąki. Wszyscy lubią tam bywać, bo ślimak jest bardzo uprzejmy i miły. Gdy kiosk się zamyka, ślimak szykuje przysmaki na następny dzień. Tu ślimak charakteryzuje się pracowitością. Domek ślimaka pojawia się w wierszu Agnieszki Frączek. Autorka przedstawia luksusowy domek ślimaka, w którym są cztery pokoje. Domek ślimaka jest bardzo piękny, wysprzątany: W domku (ułożonym w zwoje) ślimak cztery ma pokoje – każdy pokój wysprzątany, tu kanapa, tam tapczanik, kredens, lustro, taborety, wielkich przodków trzy portrety…84 81 J. Brzechwa, op. cit., s. 176-177. K. Kuliczkowska, Literatura dla dzieci i młodzieży w latach 1864-1914, Warszawa 1965, s. 106. 83 H. Szayerowa, Kiosk Pod Stokrotką, Kraków 1974, s. 18-19. 84 A. Frączek, op. cit., s.32-34. 82 40 Jednak konkluzją tego wiersza jest to, że jaki by ślimak nie miał dobry dom, jednak nie może śmigać, nie wygrywa też w wyścigach i nie może tańczyć cza-czy. Jednak ostatnie wersy są optymistyczne i pocieszające, że właśnie ta wada ślimaka jest jego zaletą. W niniejszym rozdziale wymienione zostały oraz zanalizowane tylko niektóre tradycyjne postaci zwierząt, znane tzw. bajce ezopowej, które zadomowiły się również na gruncie poezji dziecięcej w swojej niezmienionej postaci lub zostały poddane znacznym przekształceniom lub daleko posuniętym transformacjom. Zauważyłam, iż bohaterów omówionych bajek tradycyjnych, na przykład I. Krasickiego, można podzielić na dwie grupy – pokrzywdzonych i krzywdzących. Pokrzywdzeni – jagnię, szczur, owca, zając charakteryzują się przede wszystkim naiwnością, są bezradni wobec okrutnego świata, często godzą się na jego bezwzględne traktowanie, czasem próbują z nim walczyć, ale przegrywają. Często są sami sobie winni, gdyż padają ofiarą przede wszystkim swojego zarozumialstwa (np. szczur z bajki I. Krasickiego Szczur i kot), skłonni są wierzyć pochlebcom, zaślepieni swoją pychą. Krzywdzący są mądrzejsi od swoich ofiar, odznaczają się bezwzględnością, przebiegłością, wyrachowaniem – lis, okrucieństwem, cynizmem – wilk. Z reguły działają zgodnie ze swoją naturą (kot duszący szczura czy wilki zjadające słabe jagnię, które znalazło się na ich terenie). Bajka tradycyjna prezentuje parę bohaterów zestawioną na zasadzie kontrastu. Trudno jednak powiedzieć, że jest to kontrast typu „dobry – zły”. Może lepsze byłoby określenie „naiwny kontra przebiegły”. W bajkach tradycyjnych o zwierzętach na przykład lis symbolizuje chytrość, koń symbolizuje szybkość, siłę, wdzięk, osioł i owca – głupotę, pies – wierność, wilk – okrucieństwo, żółw – cnotę, mądrość. Natomiast w wierszach współczesnych autorów tradycyjne wizerunki zwierząt często podlegają przekształceniom. Na przykład tradycyjny złośliwy lis przeobraża się w miłą zabawkę, przytulankę dziecięcą (w wierszu W. Chotomskiej Liski), albo też tradycyjny motyw nieprzyjaznych stosunków psa i kota lub kota i myszy w wierszach dziecięcych zostaje odwrócony, jak w wierszach J. K. Siwka Piesek i W Chotomskiej Myszka. Tradycyjny powolny żółw przeobraża się w szybkiego, sprytny, obrotnego żółwia (w wierszu A. Frączek Żółw Wiercipięta). Jednakże również współcześni poeci piszący dla dzieci nie zmieniają pierwotnego wizerunku niektórych zwierząt. Tak jest z postacią wilka – okrutnika, który nie zmienia swej funkcji i zostaje bezdusznym zwierzem (w wierszach J. Brzechwy Owieczka i wilk, Wilk i gąska). Osioł jest również tym zwierzęciem, którego wizerunek raczej się nie zmienia, pozostaje on niezmiennym symbolem głupoty. 41 W oparciu na przykłady z przytoczonych przeze mnie utworów można twierdzić, że istnieje różnica pomiędzy funkcją zwierząt w bajce tradycyjnej i w wierszach współczesnych poetów dziecięcych. Zwierzęta w bajkach tradycyjnych najczęściej są alegoriami ludzi, ich zachowań i cech charakteru, np. osioł – głupota, wilk – okrucieństwo, lis – chytrość. Natomiast zwierzęta w wierszach dziecięcych najczęściej są wyśmiewane, chwalone, poddawane różnym interpretacjom, stają się postaciami autonomicznymi. Inaczej mówiąc, bohaterem jest samo zwierzę i jego cechy zewnętrzne lub charakterystyczne dla niego zachowanie. Niejednokrotnie wykorzystywane jest ono do celów dydaktycznych, chociaż częściej obecnie uwidacznia się funkcja ludyczna tego rodzaju wierszy-bajeczek. 42 ŚWIAT PTAKÓW DOMOWYCH I LEŚNYCH Wizerunki ptaków leśnych i domowych tworzą niemały katalog, na który właśnie pada akcent w tym rozdziale pracy. Przede wszystkim są to wizerunki takich ptaków jak kaczka, kogut, słowik, sowa, sroka orzeł. Historie o ptakach pełne są zabawnych perypetii i komicznych sytuacji. Ptak symbolizuje siłę, która przysparza człowiekowi rozsądku, skłania go do zastanowienia się, zanim przystąpi do czynu. Ptaki mają w symbolice przeważnie znaczenie dodatnie. W bajkach często pojawiają się motywy mowy ptaków – kto ją rozumie, może zdobyć wiedzę1. Najczęstszą bohaterką różnego rodzaju wierszyków i piosenek wywodzących się z tradycji ludowej jest kaczka. Pamiętamy żartobliwą kolędę: „kaczka pstra, dziatki ma (może być zresztą kokoszka albo sroczka)… troje dzieci ma. Jedno orze na ugorze, drugie pogania…” Kaczka bieży po dolinie, za nią kaczor w kożuszynie - Czekaj kaczko, dam ci cacko! - Nie postoję, bo się boję!2 „U kaczora srebrne pióra, u kaczuszki złote nóżki…” – podaje inny wariant tej piosenki, bardziej poetycki i zabawny. Hanna Januszewska za ludową sugestią napisała ciąg dalszy tej kaczej maskarady: Bieży kaczka po dolinie, za nią kaczor w kożuszynie, w kożuszynie, w czapie z piórem…3 Biegną na jarmark do Jędrzejowa. Kaczor chce sobie kupić buty z cholewkami, oczywiście czerwone, czerwone jak kacze dzioby! Kaczor obuty jak pan, w butach po kolana, budzi sensację w całej wsi. Przyjechał pan wojewoda i zabrał go na swój dwór, tam kaczor przystał do wojskowej orkiestry: szedł obok trombonisty i bił w bębenek. J. K. Weintraub (1916-1943) napisał dla dzieci piękną kołysankę o zwrotach zbudowanych paralelnie, zgodnie z ludową piosenką: U kaczora srebrne pióra, u kaczuszki srebrne nóżki, Śpij, maleńki, noc pochmurna 1 H. Biedermann, Leksykon symboli, Warszawa 2003, s. 299-301. J. Cieślikowski, Wielka zabawa, Wrocław 1985, s. 328. 3 H. Januszewska, Bieży kaczka po dolinie, [w:] Z góry na Mazury. 2 43 wydeptała mokre dróżki…4 Na nutce rzewności i lirycznej groteski opisana jest niedola bosej kaczusi z Kołysanki lalki Kazimiery Iłłakowiczówny: Przyszła do łóżka bosa kaczuszka, siedem piórek u głowy, szesnaście – u brzuszka. To kwacze, to płacze - Nie ma jajek! Z czego będą na święta kołacze?5 - Kwa, kwa – skarżą się i biedolą małe kaczuszki, ale te same, niezgrabnie zataczają się, uzbrojone w dzioby szerokie jak szufle, bawią pozując na bohaterów, jak Taś Taś Benedykta Hertza (1872-1952)6. Kacza maskarada znalazła najzabawniejszy wyraz w kaczkach Jana Brzechwy. U Brzechwy antropomorfizm ptasiego czy zwierzęcego społeczeństwa dokonuje się zawsze w konwencji „obyczajowo-mieszczańskiej” Warszawy czy prowincji pierwszego dwudziestolecia. W bajce Kaczki bohaterki bajki chcą uszyć sobie buty, gdyż kaczki pozostają w naszych krajach na zimę, która często jest mroźna, sroga. A więc, bajka zaczyna się od tego, że kaczki chodzą po podwórku i wszystkie są bose, a niedługo nastanie zima. Postanowiły pójść do szewca, aby uszył im kapcie. Szewc poobiecał, że będą gotowe na następny dzień i gdy kaczki przyszły odebrać buty, szewc zażądał pięć tysięcy, a kaczki na to: Pieniądz nie jest rzeczą kaczą, żadna z nas się nie bogaci, nam za jaja nikt nie płaci7. Zwierzęta te w bajeczce nie tylko mówią, myślą, postępują jak dorośli, najchętniej postępują jak dzieci naśladujące dorosłych, bawią się w dorosłych. „Wydorośleć” – znaczy przyjąć przede wszystkim uniform dorosłych, przebierać się za dorosłych: Kaczki czy Kaczka Dziwaczka są jak podpatrzone mamy, ciocie, starsze siostry. „Ubierają się”, przesiadują u krawcowej, wybierają fatałaszki, przeglądają się w lusterkach. Groteskowość kaczej postawy kolebiącej się w „biodrach”, o „powłóczystym” kuprze, jej zalotne przechylenie głowy, łypanie oczkiem, nastroszone piórko, czerwony „akcent” 4 J. K. Weintraub, U kaczora srebrne pióra, [w:] Chodzi, chodzi baj po ścianie, Warszawa 1960. K. Iłłakowicz, Kołysanki lalki, [w:] Rymy dziecięce, Poznań 1972, s. 8. 6 J. Cieślikowski, Wielka zabawa, Wrocław 1985, s. 330. 7 J. Brzechwa, Sto bajek, Warszawa 1975, s. 60-61. 5 44 nóg i dzioba, kaczy chód – wszystko to już samo w sobie robi wrażenie czegoś udanego, jakiegoś przesadnego naśladowania stylu dorosłych: Lecz uwzględnić pani raczy, że to ma być fason kaczy, tu zakładka, a tu szlaczek, to jest coś w sam raz dla kaczek8. Jan Brzechwa napisał też inną bajkę pod takim tytułem jak Kaczka – dziwaczka. Tu widzimy kaczkę, która jest inna niż wszystkie inne kaczki: Nad rzeczką opodal krzaczka Mieszkała kaczka – dziwaczka, Lecz zamiast trzymać się rzeczki, Robiła piesze wycieczki9. Jest to bajka, która bardzo się różni od omówionych powyżej bajek Brzechwy, gdyż główna bohaterka bajki – kaczka nie reprezentuje wszystkich kaczek. Jest dziwaczką, gdyż idzie do fryzjera i prosi o kilo sera, natomiast w aptece chce kupić mleko. Losy tej kaczki były tragiczne, ponieważ w końcu utworu kaczkę upieczono na obiad. Tu nie znajdziemy morału, ani jakiegoś wydarzenia, przypominającego nam cokolwiek z naszego życia. Właśnie tą bajkę Jana Brzechwy moglibyśmy nazwać „nową bajką”. Kaczka nie chce się zachowywać jak kaczka. Podobny sposób zabawy słownej widzimy u Wandy Chotomskiej. Uwagę zwraca już sam tytuł utworu Kaczka-tłumaczka, rymowanie wyrazów. Tytułowa bohaterka przyszła do redakcji „Płomyczka”, gdzie oznajmiła panu redaktorowi, że tłumaczy książki z gęsiego języka na kaczy, z czego redaktor był bardzo zdziwiony i nie rozumiał jak to może być. Kaczka zaczęła wyjaśniać, że wszystkie gęsie „gę – gę – gę” tłumaczy na kwacze „kwa – kwa – kwa”. Podała próbkę tłumaczenia gęsiej powieści: „KWAŚ KWAKAŁA W KWASTWINIE”, pan redaktor osłupiał. Zapytał co to znaczy, na to kaczka odpowiedziała: „GĘŚ GĘGAŁA W GĘSTWINIE” W tłumaczeniu na kaczy…10 Kacza „gadatliwość” stała się również tematem wiersza Jana Kazimierza Siwka dla dzieci najmłodszych. Kaczka imieniem Pogaduszka, która była bardzo miła i lubiana przez wszystkie zwierzęta z podwórka, odznaczała się ponadto taką cechą jak ciekawość, więc wszystkich wypytywała: „Co się jada? Co od jutra będzie w modzie?”, a nawet 8 Ibidem, s. 60-61. Ibidem, s. 51-52. 10 W. Chotomska, Kaczka-tłumaczka, Warszawa 1968, s. 3-4. 9 45 czytała „Gazetę Podwórkową”. Nikt jednak nie miał dla niej czasu: pies Burek - bo chciał się zdrzemnąć, koziołek - bo musiał fiknąć pięć koziołków, itd., więc Pogadusia obraziła się i poszła sobie w świat, nad rzeczkę. Wyruszyły wnet zwierzęta za kaczką, ponieważ były zmartwione: - Przepraszamy cię! – zawołał zwierząt chórek. - Wszyscy bardzo cię kochamy – szczeknął Burek. I w kaczuszce uśmiechnęło się serduszko: - Jak to dobrze znów szczęśliwą być kaczuszką!11 Wierszyk ten pogodny i wesoły, promieniuje ponadto dobrocią, życzliwością i poszanowaniem wzgledem osobowości innego; spełnia ponadto funkcje dydaktyczne – czytelne tu bowiem są analogie do zachowań w świecie społeczności dzieci najmłodszych. Ujmując ogólnie tematykę wierszy „kaczych” możemy zauważyć, że autorzy bardzo często i chętnie sięgają po tę postać, będącą jedną z głównych reprezentantków wiejskiego podwórka. Wiadomo wszak, że folklor polskich dzieci ma proweniencję wiejską. W tradycyjnych wierszykach przeważa liryczna groteska nad postacią kaczki, w literackich wierszach dla dzieci utwory te są oparte częstokroć na zabawie słownej. Częstą postacią występującą w bajkach jest kogut, rycerz podwórka. Stosunkowo niewiele na jego temat mówią ludowe przysłowia: „Bitny, jak kogut” – to chyba jedyny komplement bez zastrzeżeń, bo już: „czubią się jak koguty” czy „śmiały jak kogut na swoim śmietniku”, czy „zaperzony jak kogut”12 – czynią z koguta pyszałka i swawolnika. I to raczej literatura niż folklor pasowała koguta na rycerza. Jednak wierzono, że poranne pianie koguta płoszy nocne demony; z drugiej strony koguty, szczególnie czarne, uważano za zwierzęta magiczne, poświęcone mocom podziemia. Najczęściej jednak kogut był symbolem czujności, miał odstraszać pianiem złe siły ciemności; jego wizerunki znajdowały się na amuletach, tarczach herbowych i grobowcach. Kogut zwiastujący wschód słońca jest również symbolem zdrowia i witalności. Uważano, że grzebień koguci chroni przed zmorami sennymi, spożycie jąder kogucich dodaje jurności i zapewnia męskie potomstwo, miał też kogut pomagać rodzącym kobietom. Odwaga, z jaką broni swego terytorium czyniła z koguta symbol męskości i waleczności. Ze względu na ogniście czerwony grzebień i mieniące się upierzenie stał się w wielu kulturach symbolem ognia, „czerwonego koguta”, choć w wierzeniach ludowych pianie koguta miało ostrzegać przed pożarem. W początkach chrześcijaństwa kogut jako 11 J. K. Siwek, Kaczuszka Pogaduszka, [w:] Wiersze i wierszyki, Warszawa 2007, s. 39-41. Wg. S. Adalberg, Księga przysłów, przypowieści i wyrażeń przysłowiowych polskich, Warszawa 18891894. 12 46 zwiastun dnia symbolizował nadejście nowego dnia wiary chrześcijańskiej. Św. Grzegorz uznał koguta za wzór dobrego kaznodziei, ponieważ bije on skrzydłami swoje biodra, czyniąc pokutę, zanim się odezwie. W wierzeniach ludowych kogut jako pierwszy zapowiedzieć miał narodziny Jezusa i jego zmartwychwstanie. Na szczytach kościelnych wież umieszczano od IX wieku żelazne kurki, które jako pierwsze oświetlane były promieniami brzasku, co symbolizowało zwycięstwo światła Chrystusowego nad ciemnością13. Postać koguta znajdziemy w słynnym dziele A. Mickiewicza Pan Tadeusz: …kogut, co odprawia warty, Stanie i nieruchomo dzierżąc dziób zadarty I głowę grzebieniastą pochyliwszy bokiem… …stamtąd kogutki czubate, Wstrząsając koralowe na głowach szyszaki, I wiosłując skrzydłami przez bruzdy i krzaki Szeroko wyciągają ostrożaste pięty…14 Podpatrzone to znakomicie – zwłaszcza te szeroko wyciągnięte pięty: biegną na sztywnych nogach, a za nimi indyk, który się „rozindycza” i jak kogut „zaperzony” „czerwieni się”, a czasem, ze względu na swą wagę i mniejszą zwrotność – poważny, „odęty”: „sarkając na trzpiotalstwo swej krzykliwej żony”. W tej swojej hieratycznej pozie kogut (niezależnie od tego, czy „na grzędzie”, czy „na ziemi”), „purpurowego hełmu uwieńczony chwałą” (Staff) – przetrwał w literaturze do dziś. W literaturze dla dzieci koguci epos stanowi Opowieść o Gdakaczu, Gdakali i Gdakuleńce Klemensa Brentano (1778-1842). Kogut Alekryo jest żywym emblematem rodu i zamku feudalnego „Czarny kogut Alekryo, siedzący na kamiennej tarczy herbowej ponad bramą, uderzył w skrzydła i zapiał po trzykroć, jak na prawdziwego trębacza zamkowego przystało”15. Po pełnym chwały zgonie zwłoki Alektryo płoną na stosie, przy którym jego pan wygłasza pochwałę: lew jest królem zwierząt, ale boi się głosu koguta. Kogut ostrzega przed niebezpieczeństwem, posąg jego znajduje się na szczycie wieży zamkowej, na Męce Pańskiej; kogut zdobił okładkę elementarza16, daje przykład 13 H. Biedermann, op. cit., s. 148-150. A. Mickiewicz, Pan Tadeusz, [w:] Dzieła, t. 4, Kraków 1948, s.139 15 K. Brentano, Opowieść o Gdakaczu, Gdakali i Gdakuleńce. Podług […] napisała Z. Rogoszówna, Lwów 1911, s 16. 16 Gdy przeglądamy stare elementarze, począwszy od XVI do XIX wieku włącznie, często jedynym z nich obrazkiem jest wizerunek koguta. Kogut piejący; kogut w roli preceptora, z drewnianą wskazówką w łapie, uczący z otwartego Abecadła dzieci. Stąd elementarze nazywano na Śląsku i w Czechach „kogutami”. 14 47 dzieciom, aby wcześnie wstawały, kogut wznosi oczy do nieba i jak astronom liczy gwiazdy. W podobnie epickiej konwencji pisze Januszewska17 we wstępie do zbioru baśni o kogucie-rycerzu w zielonych i rdzawych piórach, w rycerskich nogawicach i ostrogach. Jej kogut (stróż baśni) nie pochodzi ze starego rodu zamorskich Orpingtonów, lecz od Maćków, Bartków – wspaniałych kurów z opłatków. Jemu słoneczniki lśnią wokół głowy jak orszak słońc; on jest opowiadaczem dawnych dziejów, kronikarza witał pianiem: Gallus, Gallus…; on opowiada również baśni o macosze i sierocie, w której obronie stanął i zginął, na jego grobie złota jabłoń wyrosła, a z jego jaja młody kogutek się urodził (motyw podjęty przez Żukrowskiego18). Nie ma ptaka, który by w takiej jak kogut chwale stanął w baśni. Kapral Pypeć u Żukrowkiego po śmierci wstępuje w niebo… do krainy baśni. Kogut jest bohaterem rycerskich eposów w konwencji baśni, a też bohaterem eposu heroikomicznego, i wtedy może być ptakiem-alegorią krewkiego szlachcica, jak w wierszu: na dziedzińcu, przy kurniku krzyknął kogut kukuryku, kukuryku, krzyknął drugi i dalej w czuby…19 W bajeczce jego rycerskie atrybuty musiały ulec odmitologizowaniu. Został buńczuczny, zacietrzewiony – kogutek Szałaputek, kogucik Czupurek, kogucik Chwalipięta: Jestem rycerz na śmietniku, nazywam się Kukuryku! „Kogut – zegar wiejski” dostał się do rymu dziecięcego: Zapiał kogut kukuryku, wstawaj rano, mój chłopczyku; Postać koguta pojawia się w poezji W. Chotomskiej. W kilku wierszach (Kukuryku, W sklepiku) kogut porównany jest do budzika, który co rano budzi ludzi: Kogut – to jest taki budzik, który rano ludzi budzi20 Kogut jest także tym kogucikiem, którego ostrzega stara usypianka: 17 H. Januszewska, Złota jabłoń, s. 8. J. Cieślikowski, op. cit., s. 332. 19 J. Chrząszczewska, Koguty, [w:] Lutnia dziecięca, t. 2, Warszawa 1893. 20 W. Chotomska, Nasze ptaki, Łódź 2005, s. 24. 18 48 nie piej, kurku, nie piej, nie budź mi Marysi. Czasem zachowuje się jak kotek (który z płotka mruga): wlazł kurek na murek i pieje, A Zuzia z kureczka się śmieje21. Wraz z indorem spostponowała koguta baba, która jednego wsadziła do buta, a drugiego do wora. Aluzyjnie i prześmiesznie brzmi wiejski rym: kogutku, kogutku, nie chodź po ogródku, połamiesz lilije, matka cię obije22. Wyszywaniem kogutów na ręcznikach było i jest tradycją polską. M. Kownacka (1894-1982) oddała koguta w służbę dzieciom. Mama wyszyła kogutki na ręczniku, aby przypominały dzieciom, że trzeba myć ręce: kukuryku, kukuryku, myj się Zosiu i Tadziu!23 Głos koguta nie tylko jest apelem do pobudki, ale też sygnałem ważnych obowiązków, takich jak mycie się. U Józefa Czechowicza czerwony kur” transformował się w glinianego kogucika: dawno już ucichł złoty kogucik i królik biały kwiatków nie depcze…24 Chociaż tu deminutywna metamorfoza odpustowego kuraka „na nowo” wraca do poetyczności. Nie rycerskiej wszakże, ale baśniowo-lirycznej. Biały królik, złoty kogucik, wyciszone, trochę nadrealistyczne – są zwierzętami z łąki snu. Właśnie łąki – a nie podwórka – której kołysanie trawy prowadzi w sen. Motyw koguta jako rycerza podwórka pojawia się w wierszu Agnieszki Frączek. W jej wierszu kogut podpędza wszystkich do pracy i wydaje rozkazy. Tłumaczy kurom, że jajko musi być wymiarowe, a nie jakieś kwadratowe. Pewnie mądrzyłby się wiecznie, jednak: Lecz mu w końcu gąski grzecznie Przypomniały o… rosole. 21 J. Porazińska, Smyku, smyku na patyku, cyt. za.: www.klapouszek.pl J. Porazińska, O kurce i kogutku, [w:] Smyku, smyku na patyku. 23 M. Kownacka, Kukuryku na ręczniku, Warszawa 1936. 24 J. Czechowicz, Dawno już ucichł…, [w:] Chodzi, chodzi baj po ścianie. 22 49 - Pora skończyć te swawole! Gę! – gęgały, jak to gęsi. Więc się przestał szarogęsić25. Jak wiemy kura jest rodzajem żeńskim od koguta. Kura – stanowi prawzór macierzyństwa, bo cierpliwie wysiaduje pisklęta. W starożytności wierzono, że krew kury może powściągnąć nadmierną pobudliwość płciową. „Ślepa, głupia, zmokła” kura z mowy potocznej może jednak w bajkach znosić złote jaja, co chroni ją przed zarżnięciem26. Kura, jako bohaterka bajek Jana Brzechwy występuje na przykład w bajce Jajko27. Autor w tej bajce opiera się na znanym porzekadle, że kura jest mądrzejsza od jajka. W tych bajkach tradycja literacka jest oparta na przysłowiach. Postać kury występuje też w wierszu Kwoka J. Brzechwy. Autor opowiada historyjkę o pewnej kurze, która: Traktowała świat z wysoka I mówiła z przekonaniem: „Grunt to dobre wychowanie!”28 Ta kura zaprosiła różne zwierzęta, aby nauczyć ich grzeczności. Jednak gdy goście zaczęli przychodzić, kura już nie była zadowolona, ponieważ na przykład osioł wchodząc stłukł garnek kopytem, krowa zbiła szybę rogiem, a świnia naniosła błota. Kwoka była oburzona z tego powodu i doszła do wniosku, że już nie da się wychować tych zwierząt i wypędziła wszystkich z domu. Morał tej bajki znajdujemy w ostatnich dwóch wersach: Czy ta kwoka, proszę pana, Była dobrze wychowana? Z powyższych bajek i wierszy o kogucie i kurze wynika, iż charakterystyczną cechą koguta jest, odwaga, czujność, a także zarozumialstwo i pycha, a kura, chociaż symbolizuje matczyną troskę o dzieci, w wierszu J. Brzechwy, pełni rolę troski nad wychowaniem innych zwierząt, jednak w sposób nietaktowny, sama okazuje się niewychowaną. Innym ptakiem mającym głęboko zakorzenioną symbolikę, który występuje w poezji dziecięcej jest orzeł. Orzeł – uznawany za króla ptaków, jest symbolem zdobywającej niebiosa potęgi i zwycięskiej siły, pojawia się, więc w herbach i godłach państwowych. Starożytne księgi o zwierzętach przypisywały orłowi możność 25 A. Frączek, Żółw Wiercipięta i inne zwierzęta, Łódź 2005, s. 14-16. H. Biedermann, op. cit., s. 180. 27 J. Brzechwa, Sto bajek, Wrocław 2007, s. 85. 28 Ibidem, s. 62. 26 50 spoglądania wprost w słońce bez zmrużenia powiek i unoszenia się w niedostępnych człowiekowi przestworzach nieba. W chrześcijaństwie przypisywano mu królewską cnotę sprawiedliwość, ale też grzech pychy, zapewne z powodu skierowanego w dal spojrzenia, lekceważącego wszystko, co znajduje się w pobliżu. W symbolice snów orzeł jest uznawany za istotę silną i głęboko uduchowioną, a zatem należy sny o orłach oceniać pozytywnie29. Postać orła nierzadko pojawia się w bajkach alegorycznych, jak na przykład w bajce Ezopa Orzeł i strzała, gdzie orzeł siedzący na skale zabity zostaje strzałą, której lotki zrobiono z piór spadłych z jego własnych skrzydeł, a także w bajkach Ignacego Krasickiego Orzeł i sowa, a także Orzeł i jastrząb. W drugiej bajce autor opowiada o orle, który nie miał ochoty polować na małe ptaki, więc postanowił wyprawić jastrzębia na wróble. Gdy ten przyniósł wróble, orzeł jadł je łapczywie, jednak niezaspokojony w swym łakomstwie: Kiedy go coraz żywszy apetyt przenika – Zjadł ptaszka na śniadanie, na obiad ptasznika30. Na gruncie literatury dziecięcej orła możemy spotkać w wierszu W. Chotomskiej. Ta autorka kontynuuje motyw tradycyjnego orła: Skrzydła ma mocne i szerokie, jest bohaterem legend starych31 Potęgę orła podkreśla też wiersz W. Chotomskiej, w którym jest wspomniana inna, jednakże bardzo ważna funkcja tego ptaka – orzeł jest tak potężny, że trafił na sztandar polski32. Symbol orła, jako króla ptaków podejmuje J. Brzechwa w Kokoszka i orzeł. Autor opowiada o tym, jak orzeł poślubił kokoszkę. Kokoszka była dumna z takiego męża i powtarzała: „Orzeł jesteś. Orzeł!” Lecz sielanka mieszczańska wkrótce mu obrzydła, Orli duch dnia pewnego wstąpił w orle skrzydła I pewnego dnia, gdy kokoszka zasnęła orzeł uciekł z kurnika. Obudziwszy się kura oburzyła się i powiedziała, że: „Nie! To nie orzeł!”. Jednak z tego właśnie zachowania 29 H. Biedermann, op. cit., s. 254-257. I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 6-7. 31 W. Chotomska, op. cit., s. 36. 32 Ibidem s. 36. 30 51 wynika, że to właśnie jest orzeł, bo ten ptak nie może cały czas spędzać w kurniku, przecież nawet w symbolice uważany jest za ptaka zdobywającego niebiosa. Ptak, który symbolizuje gadatliwość to sroka33, między innymi często występuje w bajkach. Sroka lubi chwytać i gromadzić po kątach przedmioty błyszczące, dlatego oswojone sroki często „kradną” i ukrywają pozostawioną w pokoju biżuterię, monety itp. Motyw zamiłowania srok do wszystkiego, co błyszczy pojawia się w wierszu W. Chotomskiej: To wcale nie są plotki, Że sroki lubią błyskotki34. Autorka opowiada o czterech srokach, wybierających się na bal. Każda szykowała się jak mogła. Jedna przyniosła w dziobie broszkę, druga wisiorek, jeszcze jedna złoty pierścionek. Gdy naniosły dosyć upiększeń, postanowiły je schować. Jednak na bal tak i nie wybrały się, ponieważ tak schowały błyskotki, że nie mogły ich odnaleźć. Oryginalne są wiersze Brzechwy, oparte na żarcie słownym i sytuacyjnym. Dochodzi w nich do głosu specyficzny humor, który ujawnia się najpełniej w sytuacjach typowo paradoksalnych. Widoczne to jest między innymi w wierszu o Sroce siedzącej na żerdzi, która twierdzi: że cukier jest słony, że mrówka jest większa od wrony, że woda w morzu jest sucha, że wół jest lżejszy niż mucha…35 Utwór taki poprzez zastosowanie nonsensu ukazuje właściwy porządek rzeczy i obserwacji, a także logicznego myślenia. Częstym bohaterem bajek dziecięcych jest słowik. Słowik – w poezji rzymskiej, a później renesansowej i barokowej nazywany był imieniem mitycznej Filozeli, która zabiwszy swego syna Irysa, opłakiwała go. Słowik był nie tylko symbolem tęsknoty i bólu, ale też pięknego głosu, śpiewu i poezji. W Europie śpiew słowika symbolizuje szczęście36. Znana jest bajka Ignacego Krasickiego Słowik i szczygieł. Szczygieł żałował słowika, że krótko śpiewa, jednak słowik na to odpowiedział: „Co mi dała natura, wypełniam to wiernie. 33 W. Kopaliński, Słownik mitów i tradycji kultury, Kraków 1993, s. 1096. W. Chotomska, op. cit., s. 50. 35 J. Brzechwa, op. cit., s. 53. 36 H. Biedermann, op. cit., s. 338-339. 34 52 Lepiej krótko, a dobrze, niż długo, a miernie"37 Słowik służy w tej bajce do wyrażania treści dydaktycznych, poucza, iż lepiej zrobić mniej ale dobrze, niż dużo ale źle. Temat śpiewu słowika występuje w bajce I. Krasickiego Ptaki i osieł. Czyżyk mówił, że gotów słuchać pieśni słowika od rana do wieczoru. Inny zgadzali się i potwierdzali to. Tylko jeden osioł milczał, więc go spytali: „A ciebie czy ten jego głos wdzięczny poruszył?” „Mnie?... Jakem się odezwał, zarazem go zgłuszył38” O przepięknym śpiewie słowika pisze Mieczysława Buczkówna w wierszu Niezwykły festiwal39. Gdy słowik zaczął śpiewać, zapadła niesamowita cisza. Autorka opowiada o tym,, że jest trudno wysłowić „siłę i brzmienie słowiczego głosu”. Słowik za swe śpiewanie dostał ogromny kosz róż, wszyscy byli zachwyceni. Śpiew słowika jest również tematem wiersza W. Chotomskiej, gdzie słowik swym pięknym głosem usypia swe dzieci40 Przesycona humorem jest bajka Spóźniony słowik. Ukazuje życie codzienne rodziny słowików – pani słowikowej i pana słowika. Przedstawione są różne dania, które pani słowikowa przyszykowała mężowi na kolację. Jak i człowiek, każda kobieta, pani słowikowa się niepokoi, ponieważ pana słowika wciąż nie ma. Zaczyna rozważać, co się mogło mu wydarzyć: Może go napadli? Szare piórka oskubali, srebrny głosik skradli? Jednak nagle pan słowik wraca zdrów, a na pytanie żony odpowiada tak: Wybacz, moje złotko, Ale wieczór taki piękny, Że szedłem piechotą! Wiele różnych rodzajów ptaków przywołuje w bajce Ptasie radio41 Julian Tuwim. Tam przedstawia naradę ptaków. Oto krótki urywek prezentujący ptaków: Będą ćwierkać, świstać, kwilić, Pitpilitać i pimpilić Ptaki następujące: Słowik, wróbel, kos, jaskółka, Kogut, dzięcioł, gil, kukułka, 37 I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 13. I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 50. 39 M. Buczkówna, Niezwykły festiwal, Kraków 1964, s. 26-39. 40 W. Chotomska, op. cit., s. 46. 41 J. Tuwim, Najpiękniejsze wiersze dla dzieci, Kraków 2007, s. 16. 38 53 Szczygieł, sowa, kruk, czubatka, Drozd, sikora i dzierlatka, Kaczka, gąska, jemiołuszka, Dudek, trznadel, pośmieciuszka, Wilga, zięba, bocian, szpak Oraz każdy inny ptak. Bajka zaczyna się od zebrania ptaków, by rozstrzygnąć nieporozumienie. Następnie jest opisana kolejność wystąpień ptaków i jak możemy się domyśleć – pierwszy wystąpił słowik. Dalej po kolei wypowiada się każdy ptak, aż w końcu bajki jest opisana kłótnia wszystkich: Nie dasz mi? Takiś ty? Wstydź się, wstydź się! I wszystkie ptaki zaczęły bić się. Jednak wszystko skończyło się dobrze, ponieważ: Przyfrunęła ptasia milicja I tak się skończyła ta leśna audycja. Inną bohaterką wierszy dziecięcych jest sowa. Sowa – symbol o zróżnicowanej wymowie; jako ptak widzący w nocy, o pozornie (ze względu na układ upierzenia) wielkich oczach, symbolizuje przenikającą mroki mądrość i wiedzę. Do dziś występuje często na znakach firmowych wydawnictw i księgarni naukowych. W wierzeniach ludowych sowa odgrywa rolę zdecydowanie ujemną, a to ze względu na nocny (unikający światła), samotniczy tryb życia, bezszelestny lot i złowróżbne pohukiwanie („ptak śmierci”). Niemieckie przysłowie mówi: „To, co dla jednego jest sową, dla drugiego słownikiem”42. O wzroku sowim pisze Ignacy Krasicki w bajce Orzeł i sowa, gdzie orzeł żałował sowę, że tylko może widzieć w nocy. Jednak właśnie to uratowało orła od śmierci, gdyż sowa spostrzegła strzelca, który wkradł się spod drzewa i chciał zastrzelić orła. Morał z tej bajki jest ukryty w ostatnim wersie: Uszli śmierci; a wtenczas rzekł orzeł do sowy: „Gdybyś nie była ślepą, nie byłbym ja zdrowy”43. Z tego wynika, że wada może być też zaletą i pomóc w biedzie. Mądrość sowy podkreśla wielu poetów piszących dla dzieci, na przykład Stanisław Grochowiak (1934-1976) w wierszu Ptaki44, gdzie mówi o sowie, jak o mądrej głowie. Jan Brzechwa także ma w swym dorobku kilka wierszy o tym ptaku. Jeden z nich 42 H. Biedermann, op. cit., s. 345-346. I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 13. 44 S. Grochowiak, To było gdzieś, Warszawa 1973, s. 9. 43 54 to Sowa45, która czytała książki przez całą noc aż do rana i z tego powodu straciła wzrok. Autor mówi do dzieci, by nie czytały po ciemku książek, bo im się tak stanie. J. Brzechwa w tym wierszu kilkakrotnie podkreśla, że sowa to bardzo mądry ptak, jednak jej mądrość doprowadziła do ślepoty. Postać sowy występuje w innym wierszu tego poety, nosi tytuł Szpak i sowa. J. Brzechwa przedstawia śmieszną historię, gdzie szpak umiał mówić tylko trzy słowa, że „najmądrzejsza jest sowa”. Te słowa usłyszała pliszka, która powiedziała o tym ziębie, a tamta kosowi, kos – jaskółce i tak wiadomość rozeszła się po wszystkich ptakach. Sowie zrobiło się przykro z tego powodu, bo uważała siebie za głupszą od szpaka. Gdy szpak to usłyszał, rozgniewał się bardzo: Nieszczęsną sowę obraża I mówi, kiedy ją spotka: „Udaje głupią. Idiotka!”46 L.J. Kern podchodzi z humorem do tematu mądrości i wzroku tego ptaka. Opowiada o pewnej sowie, która narzekała na swój los, bo ptaki zarzucały dla niej, że nie czyta książek i ostrzegały, iż z tego powodu zgłupieje. Sowa tego bardzo się wstydziła i tłumaczyła się w ten sposób: Ale jak mam czytać Kiedy w nocy jest ciemno, A w dzień to znowu nic nie widzę”47. Obserwujemy tu odwróconą sytuację, gdyż faktem jest, że sowa widzi w nocy bardzo dobrze, a że jest mądrym ptakiem podaje każda encyklopedia. Wyżej wymienione wiersze o sowie świadczą o tym, że najczęstszym tematem podejmowanym o tym ptaku jest mądrość i wzroku sowy. Mądrość ptaków poświadcza też Jan Brzechwa w wierszu Ptasi mózg. Bardzo różne ptaki leśne są przedstawione w tej bajce. Jest to bajeczka, w której oprócz ptaków występuje chytry lisek. Lis umieścił nad dziuplą taki nadpis: Tu dla mody i ozdoby wymieniamy ptasie dzioby! Szlifujemy, poprawiamy i zapłaty nie żądamy48. 45 J. Brzechwa, op. cit., s. 41-42. Ibidem, s. 47. 47 L. J. Kern, Sowa, cyt. za.: www.klapouszek.pl 48 J. Brzechwa, op. cit., s. 26. 46 55 Żaden z ptaków nie dał się oszukać, a było ich tam wiele: sowy, słowik, kos, szpak, pliszka itd. Więc wniosek z tej bajki jest taki, że chociaż ptasi móżdżek jest mały, lecz to nie znaczy, że jest głupszy od tego kto ma wielką głowę i mózg większych rozmiarów. Często głupi ma przewagę nad mądrym, czy też ten kogo się uważa za głupca nieraz ma rację. Często spotykany jest motyw plotkowania, jednak dla samej satysfakcji „mielenia językiem”. Wśród ptaków plotkuje nie tylko sroka, wszystkie lubią sobie pogadać, a już najbardziej te z podwórza: przyszła gąska do kaczuszki, obgadała kurze nóżki kaczka kaczce wykrakała, co gęś o niej zagęgała…49 Ptasie plotki u Brzechwy przenoszą się do lasu. Tu zasłyszane jedno zdanie zięby przygotowującej się do koncertu u wrony, że „na pewno się dziś przeziębię” – rozeszło się po lesie; z „być może” do choroby „naprawdę”, z choroby do śmierci na gardło. Nic dziwnego, że ptasi język słyszy się tak często w wierszach dla dzieci. Pamiętajmy, jaki jest bogaty w ekspresję: ten wróbli, kurzy, gęsi, kaczy czy indyczy. Pełno w wierszach dla dzieci onomatopeicznych transkrypcji. Indyk Brzechwy, poliglota, włada czterema językami, wszystkimi „z podwórka”. No cóż, język podwórzy nie jest dystyngowany; wiadomo, że gęś – zagęga, kaczka – zakwacze, perliczka – naprzeklina, a kogut – pieje po pijanemu. A znów leśne ptaki dają koncerty. Ileż tu możliwości wokalnoinstrumentalnych! I to ma swoje ludowe preferencje – w kolędzie, w której ptaki i zwierzęta dały chwałę Panu: Słowik zaczyna dyszkantem, Szczygieł mu dobiera altem, Szpak tenorem krzyknie czasem, A gołąbek gruchnie basem… W bajce Ptasie plotki J. Brzechwy pojawia się wiele różnorodnych postaci ptaków. Są to sowa, gil, jaskółka i inne, które pewną usłyszaną informację zamieniają w plotkę, gdyż informacja przechodząc od jednego do drugiego ptaka, zupełnie jest zniekształcona. A więc na samym początku bajki pewna zięba, która usiadłszy sobie na dębie lamentowała, że się przeziębi, chociaż w tym momencie była zupełnie zdrową. To usłyszawszy sikora powiedziała to gilowi, gil natomiast poleciał z wiadomością do 49 J. Tuwim, Najpiękniejsze wiersze dla dzieci, Kraków 2007, s. 19. 56 szpaka i już na samym końcu bajki do zięby dochodzi ta sama wiadomość, tylko o zupełnie innej treści, że „zięba właśnie umarła na ciężką chorobę gardła”. Ptasie plotki Juliana Tuwima również ukazują dużo gatunków ptaków domowych: indyk, kaczka, gęś, kura. Natomiast u Jana Brzechwy są postacie ptaków leśnych. Bajki znacznie się różnią. W bajce Brzechwy ptaki przekazują tę samą informację, natomiast u Tuwima każdy ptak mówi coś innego (indyczka obgadała kaczkę, kaczka indyczkę itd.), lecz gdy czytamy i jedną i drugą bajkę to dostrzegamy ten gwar ptaków domowych i świergot ptaków leśnych, przedstawione w bajkach. W dwóch wyżej wymienionych bajkach ukazane jest jak rośnie i przeinacza się plotka, przekazywana metodą łańcuszkową. Bardzo podobny temat – plotkarstwa podejmuje L.J. Kern. Opowiada o tym, że ptaki mają wiele do powiedzenia, ponieważ obserwują, co się dookoła nich dzieje. Autor podchodzi do tych pogadanek z humorem i na wesoło opowiada o sprawach zachodzących w środowisku zamieszkania ptaków: … a to, że się u państwa Wróbelków stłukło jedno jajeczko… … a to, że Słowik spać nie dał Przez całą noc, aż do rana…50 Ptaki w poezji dla dzieci pełnią różnorodną funkcję. Na przykład kaczka w tradycji symbolizuje oszukaństwo i fałsz, czy fałszywą wiadomość, co też oznacza gadatliwość, natomiast na gruncie poezji dziecięcej kaczka nabywa inne funkcje: naśladowanie dorosłych (Kaczki J. Brzechwy) czy też odrzucenie wszystkich cech kaczki (Kaczka Dziwaczka J. Brzechwy). Jednak niektórzy autorzy współcześni kontynuują temat tradycyjnej cechy kaczki – gadatliwość (J.K. Siwek Kaczuszka Pogaduszka). Kogut w bajce tradycyjnej pełni funkcję rycerza podwórka, jest symbolem męskości, bo odważnie broni i swego terytorium, jednak u J. Czechowicza zmienia się w glinianą statuetkę, chociaż na gruncie literatury dla dzieci A. Frączek nadaje tej postaci pierwotną cechę (Kogut). Natomiast wiele postaci ptaków mają stały symbol, jak na przykład słowik, który utożsamiany jest z pięknym głosem i śpiewem. O tej funkcji słowika opowiada wiele bajek tradycyjnych (I. Krasicki Słowik i szczygieł, Ptaki i osieł), kontynuuje ten motyw na przykład M. Buczkówna (Niezwykły festiwal). Podobnie jest z postacią sowy, która w tradycji symbolizuje przede wszystkim mądrość. Ten motyw dostał się również na grunt literatury dla dzieci (S. Grochowiak Ptaki, J. Brzechwa Sowa, Szpak i sowa). Stałą i 50 L. J. Kern, Słowik, za.: www.klapouszek.pl 57 niezmienną funkcję pełni postać sroki - gadatliwość. Orzeł w tradycji również odzwierciedla stały symbol – jest królem ptaków (bajki I. Krasickiego Orzeł i sowa, Orzeł i jastrząb). Kontynuują ten motyw również poeci piszący dla dzieci (J. Brzechwa Kokosza i orzeł). W tym rozdziale wymieniłam tylko niektóre gatunki ptaków, chociaż w bajkach i wierszach dziecięcych ptaki są bardzo częstymi bohaterami. 58 ZWIERZĘTA EGZOTYCZNE Często spotykanymi postaciami w wierszach dziecięcych są zwierzęta egzotyczne, które próbują zmienić swoje zwyczaje. Są to na przykład takie zwierzęta jak hipopotam, żyrafa, foka, krokodyl, małpa, słoń. Trudno doszukać się w nich znaczeń alegorycznych, mimo to i tutaj możemy dostrzec niektóre tradycyjne postacie mające określone znaczenie przenośne. Często występującą postacią w wierszach dziecięcych jest słoń. Nie stworzył o nim lud bajek, rymów, a nawet przysłów; te, które znamy, powstały raczej w środowiskach inteligencji. Nie znał lud słonia naocznie, chociaż stara kolęda o zwierzętach przychodzących z pokłonem do szopy wspomina i słonia, który dał chwałę Panu na swym nosie. Ponadto wiadomo, że w jasełkowych misteriach jeden z trzech króli jechał na słoniu. Ale od kiedy słonie zaczęto wyrabiać z porcelany czy ze szkła, nastąpiła ich inwazja na mieszczańskie domy. Wierzono, iż przynosiły szczęście. Na zachodzie, na przykład w Anglii, słonie wcześniej weszły do literatury dla dzieci. Nic dziwnego, indyjskie słonie były zwierzęcymi obywatelami imperium. Pierwszy słoń w polskiej literaturze to King z W pustyni i puszczy. Był to słoń prawdziwy, żywy. Literatura dziecięcych powiedzeń, różnych zabawnych i uroczych przejęzyczeń notuje wiele takich, w których każdy słoń jest Trąbek albo Bąbek. A przy tym w słoniu tkwią ogromne i przewrotne możliwości gry słów: słoń, który się słania lub który świat zasłania, i taki wielki – jak słońce. Taki olbrzymi, taki zabawny – ma z jednej i z drugiej strony „ogon” i wygląda jakby był napompowany powietrzem – zrobił karierę w literaturze absurdu i nonsensu. W pejzażu surrealistycznej przygody unosi się, wachlując się uszami, jak różowy balon. W USA przez pewien czas popularne były dowcipy i nonsensowne powiedzenia na temat słoni, które w Polsce popularyzował tygodnik „Przekrój”. Począwszy od zupełnie logicznych: „Co ma słoń do słonia? – Trąbić”, do absurdalnych: „Co robi słoń, który pragnie zejść z drzewa? – Siada na liściu i czeka do jesieni, kiedy liście spadają z drzew”. Jak wiemy, słoń jest symbolem człowieka niezgrabnego, na przykład w zwrocie „porusza się jak słoń w sklepie z porcelaną”, lub o kimś, kto ma słaby, niemuzykalny słuch, „słoń komuś nadepnął na ucho”. O czymś przesadnym, wyolbrzymionym mówimy „zrobić z muchy słonia”. Jak widzimy słoń jest dość popularną postacią w przysłowiach lub powiedzonkach1. W tej poetyce nonsensu napisano wiele słoniowych historii dla dzieci. Faktem jednak pozostanie, że w literaturze dla dzieci po Tuwimie już niewiele napisano na ten 1 J. Cieślikowski, Wielka zabawa, Wrocław 1985, s. 332. 59 temat nowego. Wykorzystano więc trąbę słonia, kierując go do zwierzęcej orkiestry czy do ogrodnika, aby polewał nią kwiaty; wykorzystano uszy i kły w apelu do dzieci; „myjcie uszy, myjcie zęby”, i słoniowe nogi, i to, że taki „zapominalski”. To dziecięca kompensata za przymus i przykrości znoszone od dorosłych. Wady wyalienowane stały się przedmiotem czułości. Nic bowiem nie jest dziecku bliższe u zwierząt, jak ich wady. Postać słonia możemy spotkać już w bajkach Ignacego Krasickiego. Na przykład w bajce Słoń i pszczoła2, gdzie pszczoła ugryzła słonia, ale za to zginęła, zaś słoń jest bardzo duży i nawet nie poczuł tego. Temat słoniowej trąby podejmuje Jan Brzechwa w wierszu Słoń. Bohater Brzechwy nazywa się Bombi, oczywiście ma trąbę, jednak na niej nie trąbi: Dlaczego? Nie bądź ciekawy – To jego prywatne sprawy3. Na charakterystyczne cechy wyglądu tego zwierza zwraca uwagę Agnieszka Frączek: Spójrzcie, jak ten słoń wygląda! Zamiast nosa wielka trąba, Uszy niczym dwa wachlarze… I sam zajął całą plażę!4 Julian Tuwim w bajce Słoń Trąbalski5, przedstawia słonia, który ma rodzinę, lecz ciągle wszystko zapomina. Nie pamięta nawet imienia swej córeczki Jachny i zwie ją Grubachna lub Wielgachna, synka Białego Ząbka nazywa Bąbkiem lub Trąbkiem, żony imienia wcale nie pamięta, a gdy się komuś ma sam przedstawić – to zamiast Tomasz Trąbalski mówi – Tobiasz Bimbalski. Tak podobnie się zdarza i z ludźmi, gdy mają jakieś kłopoty z pamięcią. Tutaj Tuwim pokazuje odwróconą sytuację, ponieważ faktem jest, że słonie mają bardzo dobrą pamięć. Kilka wierszy z postaciami egzotycznymi możemy znaleźć w dorobku Wandy Chotomskiej. Kilkakrotnie do swych wierszy wykorzystała postać słonia (W zoo oraz Słonie). U Chtomskiej słoń, w wierszu W zoo jest czymś ogromnym, kolosalnym. Słoń mniejszej osobie potrafi zasłonić cały świat. W pewnym zoo Kiedyś rano Słoń przy słoniu 2 I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 30. J. Brzechwa, Sto bajek, Wrocław 2007, s. 205. 4 A. Frączek, Żółw Wiercipięta i inne zwierzęta, Łódź 2005, s. 68-70. 5 J. Tuwim, Najpiękniejsze wiersze dla dzieci, Kraków 2007, s. 9. 3 60 Sobie stanął. Muchy krzyczą z całej siły. - Słonie świat nam zasłoniły!6 W wierszu Słonie te słonie potrafią jeździć na wrotkach, rowerach, nawet hulajnodze. Więc każdy zajmuje się tym, co mu się podoba, nawet tym niemożliwym. Jechał słoń na wrotkach. - Ee, to chyba plotka! - Drugi na rowerze. - Wcale w to nie wierzę! - Hulajnogą trzeci… - A co robi czwarty? - Śmiał się. Bo ten czwarty bardzo lubił żarty7. Chociaż stopy ma gigantyczne, lecz sympatycznie spogląda i jest przyjaźnie nastawiony, nawet proponuje żółwiowi wdrapać się na grzbiet i urządzą sobie przejażdżkę. A więc, jak widzimy z powyższych wierszy, autorzy przedstawiają charakterystyczne cechy słonia: jego ogromną postać, trąbę, duże uszy, a także w niektórych wypadkach jego niezręczność. Natomiast w niektórych wypadkach autorzy współcześni, na przykład J. Tuwim, odchodzą od ogólno przyjętych cech słonia. Innym zwierzęciem często występującym w wierszach dla dzieci jest żółw. Ponieważ żółw żyje bardzo długo, stanowi w kulturze symbol długowieczności, a ze względu na bezpieczny pancerz – symbol niewzruszonego porządku, jest także znany z powolnego przemieszczenia się 8. Postać żółwia występuje w bajkach I. Krasickiego: Dwa żółwie i Żółw i mysz9. W pierwszej bajce autor opowiada o dwóch żółwiach, które poszły w zakład i jako sposób wylosowania zwycięscy, postanowiły urządzić wyścigi. Jednak dopóki doszły do połowy wyznaczonej drogi, widzów już nie było, a sędziowie zasnęli. Jaskółka im poradziła, aby pogodziły się i najpierw, niż biegać, nauczyły się chodzić. A więc świadczy to o tym, że żółw w bajce tradycyjnej był symbolem powolności. 6 W. Chotomska, Da najmłodszych, Poznań 1990. Ibidem 8 H. Biedermann, Leksykon symboli, Warszawa 2003, s. 433. 9 I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 14. 7 61 W drugiej bajce opowiada się o żółwiu i myszce. O tym, że myszka żałowała żółwia, iż mieszka on w tak ciasnym domku. Natomiast żółw myszce odpowiedział, że jemu jest lepiej żyć w ciasnym domku ze skorupy, ale swoim własnym, aniżeli w cudzych pałacach, w jakich mieszka myszka. Tu się wyłania druga cecha żółwia w bajce tradycyjnej – mądrość. Długowieczność żółwia staje się podstawą do budowania zabawnych historii z udziałem słynnych ludzi, jak to robi Leon Szwed w wierszu O żółwiu, który wszystko pamiętał. Tytułowy bohater, jak widzimy już z tytułu, miał bardzo dobrą pamięć. Jak wiemy, żółwie żyją bardzo długo i dlatego bohater wiersza poznał za swe długie życie dużo słynnych ludzi. Na przykład Moniuszkę, który dał mu gruszkę, albo Szopena, którego spotkał wczoraj, a także Bonaparte’go, który przegrał żółwiu swoje futro w karty. Jeżeli Bonaparte jutro się nie zgłosi po futro, to żółw sam będzie go nosił: Będę nakładał go w święta – rzekł żółw, który wszystko pamiętał10. Postać żółwia występuje też w wierszach Jana Brzechwy. Autor podkreślił tu, że mimo swej powolności żółw ma inne zalety, w tym wypadku jest to mądrość i rozsądek. W bajce Żółw mądre zwierzę w odpowiedzi na szydzenie z jego powolnego poruszania się bardzo mądrze wyjaśnia, co jest powodem tego: Gdyby ci ktoś dla hecy Wyładował dom na plecy11. Wymowa bajki polega na tym, że często ludzie mają jakieś wady, jednak ich zalety często dominują. W innym wierszu Żółw, autor już porusza zupełnie inne problemy. Tu nie podkreśla powolności żółwia, jednak dowcip polega na tym, że żółw kłóci się z żoną i postanawia wyjść z domu. Oczywiście nie możemy wyobrazić żółwia bez jego pancerza, jest to po prostu niemożliwe. Dlatego domek ciągle jest na jego karku. Sytuacja przedstawiona w tej bajeczce rozwesela czytelników. Można ją traktować jak anegdotkę. Motyw powolności żółwia występuje w bajce J. Brzechwy Żółw. Sens bajki polega na tym, jak żółw chciał pojechać kolejką, która okazała się mu za droga, więc postanawia iść pieszo. Śmieszną konkluzją w tym wierszu jest ostatni wers: „Pójdę pieszo, będę prędzej”12 Temat wolnego tempa żółwi kontynuuje Edward Guziakiewicz (ur. 1952 r.): Żółwie kroczą żółwim tempem… … żółw spokojne tempo woli…13 10 L. Szwed, Żółw listonosz, Warszawa 1964, s. 6-7. J. Brzechwa, op. cit., s. 15. 12 Ibidem, s. 199. 11 62 Wyolbrzymiona mądrość żółwi odzwierciedla inna bajka J. Brzechwy Żółwie i krokodyle. W jego wierszu żółwie wymyślały nową pisownię, polegającą dosłownie na tym, że wszędzie dodawać „eł”. Odtąd każdy mądry żółw Zamiast „rów” napisze „rółw”, „Zdrowa” u nich będzie – „zdrołwa”, „Krowa u nich będzie – „krołwa”14. Jednak gdy przyszły krokodyle i ujrzały te absurdalne zmiany, połknęły żółwie „eł”. Jest to jakby uhistoryczniona geneza popularnego wśród dzieci polskich powiedzenia: „ja ci mółwię, włóż obółwie”. W wyżej wymienionych bajkach spostrzegamy, że przede wszystkim i w bajce tradycyjnej i w wierszach dziecięcych żółw charakteryzował się powolnością i mądrością. Natomiast żółw przeobraża się w wierszu Agnieszki Frączek. Ta autorka przedstawia zupełnie innego żółwia w swym wierszu Żółw Wiercipięta. Bohater tego wiersza jest zupełnie inny niż wszystkie żółwie: Żółw to trochę nietypowy – wręcz zupełnie odlotowy! Jest odziany bardzo modnie: nosi trampki oraz spodnie, a do tego kapelusik z eleganckim piórkiem strusim15. Ten żółw nie zakłada skorupki, chyba że okropnie pada, ponieważ wewnątrz jest bardzo ciemno. Żółw ten wyróżnia się też tym, że „gna, pędzi, śmiga, lata”, a nie człapie jak wszystkie żółwie. Nigdzie nie może długo usiedzieć, dzisiaj dżunglę zwiedzi, jutro pomknie w Himalaje. Umie też rozmawiać na różnych zwierzęcych językach, na przykład z kaczką gdacze po kaczemu. Tu autorka przedstawia zupełnie inną charakterystykę tego zwierzęcia, odchodzi od tradycji, nadaje inne cechy. Innym zwierzęciem często występującym w wierszach dziecięcych jest wielbłąd. Wielbłąd – zwierzę o skromnych wymaganiach i bardzo wytrzymałe. Odgrywa w symbolice dwojaką rolę. Od dawna był symbolem umiarkowania i wstrzemięźliwości. Doceniano umiejętność posłusznego klękania na rozkaz. Wysoko uniesiona głowa 13 E. Guziakiewicz, Żółwie [w:] Okruszki. Wiersze dla dzieci, Warszawa 2000, s. 16. J. Brzechwa, op. cit., s. 38. 15 A. Frączek, op. cit., s. 5-7. 14 63 wielbłąda i nieco pogardliwy wyraz pyska sprawiły, że uważano go także za symbol wyniosłości, próżności i uporu16. W wierszu Wielbłąd i hiena Jana Brzechwa opowiada o sytuacji, która zaszła pomiędzy tytułowymi bohaterami – wielbłądem i hieną. Poeta pisze o tym, jak hiena wyśmiewała wielbłąda z powodu jego cechy zewnętrznej, czyli garbów. Autor przedstawia tu symbolicznie ujemną cechę hieny. Hiena, zwierzę otaczane pogardą, o ujemnej wymowie symbolicznej. Nazwa (gr. Hyaina, od hys – świnia) oznacza nieczystą pożeraczkę padliny17. Właśnie ujemne zachowanie hieny, wyśmiewanie, tak rozgniewało wielbłąda, że: Że zebrawszy siłę całą Na hienę wpadł, a przy tym Tylnym kopnął ją kopytem, Na pustynię dając susa18. Wiersz kończy się morałem, iż nie można śmiać się z garbusa. Ten ostatni wers jest jakby nauczką dla tych, którzy wyśmiewają ludzi z jakiejś przyczyny. Postać wielbłąda występuje w cyklu wierszy Zoo19 Jana Brzechwy. Umieścił tu kilkanaście krótkich wierszyczków przede wszystkim o zwierzętach egzotycznych. Znajdziemy tu także krótką humoreskę o wielbłądzie: Wielbłąd dźwiga swe dwa garby Niczym dwa największe skarby I jest w bardzo złym humorze, Że trzeciego mieć nie może. Autor opisuje charakterystyczne cechy wyglądu każdego wielbłąda – garby – a dalej podaje ironiczny opis humoru zwierzęcia i przyczynę, z jakiego powodu jest w złym humorze. Dydaktyczną sytuację o postaci wielbłąda prezentuje wiersz Wielbłąd Agnieszki Frączek20. Pewien żółw wyśmiewał wielbłąda z powodu jego garbów, mówił, że jest to wybryk natury, że gdyby sam był garbusem to obrusem przykrywałby swój grzbiet. Jednak wielbłąd na to odpowiedział, iż jest to nierozsądne gadanie, że dla wielbłąda garby to najprawdziwsze skarby. I gdy wielbłąd oburzył się i zaczął sapać i prychać, żółw ze strachu schował się w swej skorupie. 16 H. Biedermann, op. cit., s. 399-400. Ibidem, s. 110-111. 18 J. Brzechwa, op.cit., s. 159. 19 Ibidem 20 A. Frączek, op.cit., s. 56-58. 17 64 Innym zwierzęciem często występującym w wierszach dla dzieci jest żyrafa. To zwierzę sławi się w sposób oczywisty swoją długą szyją. O tym właśnie najczęściej piszą poeci w swych wierszach. Postać żyrafy występuje w bajce Jana Brzechwy Żyrafa, gdzie autor koncentruje uwagę na wyglądzie żyrafy, jej długiej szyi, wokół czego buduje sytuację humorystyczną. Pewien uczony zachwycił się szyją żyrafy i wziął ją za żonę. Teraz dopiero zrozumiał, jaki ma wielki kłopot, mieszkanie było dla żyrafy za małe, a gdy udali się do hotelu, portier zażądał od nich metryk, lecz żyrafy metryk nie mają, więc małżonkowie zostali na ulicy. O żyrafiej szyi pisze Jan Brzechwa jeszcze w innym wierszu pod tytułem Żyrafa21. Opowiada w nim o tym, że żyrafa żyje tylko dlatego, by w górę wyciągać szyję, a autor jej zazdrości tego, bo sam robić tak nie potrafi. Żyrafa pojawia się też u W. Chotomskiej Bajka o żyrafie22, która prezentuje przeżycia tytułowej bohaterki. Inne zwierzęta wyśmiewali ją z powodu jej długiej szyi, nazywali ją „drabiną”. Jednak pewnego dnia za pomocą żyrafie szyi Ebra zeszła ze skały. Uratowała pisklęta, które chciała zjeść żmija. Od tej chwili zwierzęta zaczęły ją podziwiać, dbać o jej zdrowie i szyję. Lew, król zwierząt, nazywa ją „Waszą Wysokością” i nawet na swoją długą szyję dostała szal w prezencie. Z tego wynika, że żyrafa często cierpi z powodu swej szyi, jednak, autorzy wierszy próbują „zrehabilitować” ją w ten sposób, że ta szyja staje się zaletą tego zwierzęcia i często jest pomocna dla niej i innych zwierząt. Częstą postacią w wierszach dziecięcych jest hipopotam. To zwierzę charakteryzuje się swą siłą oraz potężnym rozmiarem brzucha. Z tego powodu w wierzeniach ludowych brzuch hipopotamicy przypominał brzuchy ciężarnych kobiet, dlatego to zwierzę symbolizowało płodność23. Cecha niezręczności tego zwierza pojawia się w wierszu Hipopotam24. Jan Brzechwa ukazał znany z tradycji wątek zalotów matrymonialnych. Tytułowy bohater chce poślubić żabę, przysięga, że będzie wzorem dobrego męża. Obiecuje, że: Będę ci motylki łapał I na grzbiecie, jak w karecie, Będę woził cię po świecie… Hipopotam obiecuje wiele innych rzeczy, jednak żaba ma inne życzenie: 21 J. Brzechwa, op.cit., s. 203. W. Chotomska, Bajka o żyrafie, [w:] I. Krynicka, Wiersze i wierszyki, Warszawa 2007, s. 54-56. 23 H. Biedermann, op.cit., s. 112. 24 J. Brzechwa, op.cit, s. 131. 22 65 Dobrze, proszę: nawlecz igłę! Tym zakończeniem Brzechwa pokazuje, że hipopotam jest zbyt duży i niezręczny by zrobić coś takiego jak nawlec igłę. Postać hipopotama występuje w wierszu W. Chotomskiej: - Hipopotam jest istotą, Która bardzo lubi błoto. – Tak powiedział hipopotam i od razu – chlup! – do błota25. Tytułowy bohater chlupnął błotem na całe zoo. Wszystkie zwierzęta były niezadowolone. Sarna krzyczała, że jej nie do twarzy w czarnym. Białe lamy zaczęły liczyć plamy, żyrafa miała całą szyję w błocie, kangury miały zepsute garnitury i chciały za to podać hipopotama do sądu. Wiersz kończy się słowami hipopotama: Bardzo ciężko być istotą, która lubi skakać w błoto… Wiersz Hipopotam A. Frączek26 ukazuje zamiłowanie do błota tego zwierza jak i wiersz W. Chotomskiej Hipopotam. W tych wierszach ukazane jest zamiłowanie hipopotamów do błota. W wierszu Frączek hipopotam uwielbia, kiedy pada, siedzi wtedy w kałuży trzy tygodnie, a gdy ma wszystko brudne, to wzdycha, że jest to cudnie. Gdy przestaje padać, skacze do błota i jest szczęśliwy. Motyw zamiłowania hipopotama do błota oraz jego ogromne rozmiary odzwierciedla wiersz Seweryna Krzysztofa Topczewskiego: Czas zjeść coś i wyjść już z błota, Pomyślał tak hipopotam, I paszczę rozdziawił szeroko Zębiska podnosząc wysoko, Że mógłby połknąć arbuza, Tak duża jego buzia27. W wierszach dziecięcych wyeksponowane zostają przede wszystkim ogromne rozmiary hipopotama i jego zamiłowanie do błota. Ta cecha zwłaszcza bliska jest upodobaniem małego dziecka, które to lub i samo „pochlapać” w kałużach. Do postaci zwierząt egzotycznych należy również struś. W ludowych wierzeniach mówiono, że struś w niebezpieczeństwie, zamiast uciekać, chowa głowę w piasku sądząc, 25 W. Chotomska, op.cit., s. 50-51 A. Frączek, op.cit, s. 53-55. 27 S. K. Topczewski, Hipopotam, cit. za: www.klapouszek.pl 26 66 że staje się przez to niewidziałny („strusia polityka”); symbolizuje także głupotę28. Wiersz u J. Brzechwy pod tytułem Głowa w piasku, gdzie bohater bajki tak jak wszystkie inne strusie chował głowę w piasku. Poeta podaje przyczynę, z jakiego powodu struś tak się zachowywał: Dla uniknięcia domowych niesnasek Struś schował głowę w piasek29. W tym wypadku tą domową niesnaską była kłótnia z żoną. Pani strusiowi zobaczyła ukrywającego się przed nią męża i kiedy wyjął struś głowę z piasku to się wyjaśniło, że to wcale nie jest jego żona. Z tego wynika morał tej bajki: Pomyśl, czy warto chować głowę w piasku? Ten sam temat prezentuje inny wiersz J. Brzechwy Struś: Struś ze strachu Ciągle chowa głowę w piasku30 Postać strusia występuje również w twórczości A. Frączek. Zaczyna swój wiersz pod tytułem Struś31 od pytań retorycznych: Nie mam pojęcia, czemu ten struś nazywa się emu? I czy to w ogóle jest ptak? I tu właśnie pojawia się postać strusia, który na te pytania odpowiada: „Tak, tak!”. Struś mówi, że choć przerósł kurę, nie jest przecież osłem. W dodatku, jak wszystkie ptaki znosi jaja. W końcu udowadniając, że jest ptakiem tak się zdenerwował, że aż głowę w piasku schował. Z tego wynika, że autorzy wierszy o strusiu najczęściej podejmują temat charakterystyczny dla strusia – chowanie głowy w piasku oraz rozprawiają nad pytaniem, czy jest ptakiem czy nie. Do postaci zwierząt egzotycznych należy też pingwin. Wyobraźnię poetów, podobnie jak z postacią strusia, porusza przede wszystkim pytanie, czy to ptak czy nie ptak. Wiersz Pingwinek Marty Berowskiej prezentuje przygody tego zwierzaka. Mały bohater z wiersza dochodzi do takiego wniosku: „Nie jestem szprotką ani szczupakiem. Mam dziób i skrzydła, więc jestem ptakiem” – myślał, trzymając się z całej siły balonów, które go unosiły32. Jednak balony, jeden po drugim pękały i pingwin spadł na ziemię. Autorka trafnie podkreśla cechę pingwinów, że chociaż zaliczamy je do ptaków, jednak nie mogą latać. 28 H. Biedermann, op.cit., s. 350-351. J. Brzechwa, op.cit., s. 100. 30 Ibidem s. 105. 31 A. Frączek, op.cit, s. 59-61 32 M. Berowska, Pingwinek, [w:] I. Krynicka, Wiersze i wierszyki, Warszawa 2007, s. 28-29. 29 67 Natomiast bohater tym się nie przyjmuje. Znajduje sobie inne zajęcia, wyobraża siebie albatrosem i bałwankiem. Gdy się znajduje w domu, opowiada o swoich przygodach rodzicom i mówi, że bawił się doskonale. Postać pingwina pojawia się w wierszu Leona Szweda Rodzina pingwina idzie do kina33, który opowiada o rodzinie pingwinów, która wybrała się do kina na film. Znudziło się pingwinom widzieć ten sam biegun i śnieg, więc postanowiły pójść do kina, by zobaczyć coś innego. Jednak rodzina pingwinów trafiła na film o pingwinach, o tym samym biegunie i śniegu, więc oburzona rodzina natychmiast wyszła z kina. Innym zwierzęciem egzotycznym, pojawiającym się w wierszach dla dzieci jest kangur. M. Berowska w wierszu pod tytułem Kangurek opowiada, jak mały kangurek, który żył w torbie u mamy na brzuchu i nie wiedział, jaki świat duży, postanowił czmychnąć w gościnę do koali. Tam napił się mleka, na pożegnanie pięknie się ukłonił i zeskoczył z drzewa. W trawie, przy drzewie znalazł pisklęta strusie, które uważały go za swego braciszka lub siostrzyczkę. Wreszcie kangurek, po swej przygodzie, wrócił do mamy: - Powiedz, gdzie byłeś, mój synku kochany? - Byłem u naszych przyjaciół sąsiadów – szepnął i zasnął. I spał do obiadu34. Jan Brzechwa w wierszu Kangur podkreśla charakterystyczną cechę wyglądu kangura – duże stopy – i także żartuje z tego: - Jakie pan ma stopy duże, Panie kangurze! - Wiadomo – dlatego kangury W skarpetach robią dziury35. Inną postacią występującą w bajkach dla dzieci jest małpa. Słowo „małpa” w starożytności było uważane za wyzwisko, małpy stanowiły symbole złośliwości i brzydoty, nierzadko jednak hodowano je jako egzotyczne zwierzęta domowe. Przesądy ludowe utrzymywały, że posiadanie małpiego oka zapewnia niewidzialność, i że posmarowanie małpim moczem drzwi nieprzyjaciela przyczyni mu wrogów. W ikonografii chrześcijańskiej małpę przedstawiano w negatywnym świetle, jako karykaturę człowieka i symbol próżności, a także skąpstwa i rozwiązłości. We 33 L. Szwed, op.cit., s. 3-4. M. Berowska, Kangurek, [w:] op.cit, s. 44-45. 35 J. Brzechwa, op.cit, s. 202. 34 68 wczesnochrześcijańskim fizjologu przypisywano małpom złośliwość, ale też skłonność do naśladowania („małpowania”)36. Postać małpy występuje już w bajce Ignacego Krasickiego Małpy, która ma upodobanie naśladowania człowieka przez te zwierzęta. Małpa, wielki samochwał, co człeka udaje, Zwiedziła cudze kraje, Bo była z lasa wyszła i wlazła pod strzechę37. O tym, że była pod strzechą opowiedziała innym małpom, które także zechciały spróbować posiedzieć pod strzechą. Znalazły więc sobie strzechę, jednak gospodarz usłyszał ich szelest i wypędził małpy, a jedną nawet pobił, by więcej nie przychodziła. Bajka kończy się tym, iż małpie miejsce na drzewie, a nie pod strzechą. Skłonności małp do naśladowań prezentuje bajka Aleksandra Fredry (1793-1876) Małpa w kąpieli38. Tu autor przedstawia małpę, która naśladowała człowieka, a mianowicie panią w kąpieli. Wlazła do wody jak człowiek, najpierw to się jej podobało, mówiła, że to raj, jednak później woda robiła się wciąż gorętsza: - Aj, gwałtu! Piecze! Nie ma co czekać, Trzeba uciekać! Bajka kończy się podsumowaniem, że małpie naśladowania człowieka zawsze się źle kończą, jednak małpa była zadowolona, iż spróbowała kąpieli. Postać małpy występuje w wierszu Jan Brzechwa Małpa39, treścią wiersza jest charakterystyczna cecha wszystkich małp – skakanie po drzewach. O małpich zarzutach ma wymowę inny wiersz Brzechwy Małpy40. Małpy twierdzą, iż kiedyś ludzie i małpy mieli jednego przodka i razem bujali się na jednej gałęzi, a teraz małpy wsadza się do klatki. Wiersz kończy się pytaniem do dzieci: „Czy tak się postępuje, dziatki?” W wierszu Gdyby… Julian Tuwim opowiada o tym, że gdyby możliwe było ze wszystkich małp zrobić jedną, to chcąc ją później obejrzeć musielibyśmy patrzeć przez tysiąc lat. A gdyby ta małpa zeskoczyła do olbrzymiej rzeki – najszerszej i najgłębszej: Jaki to byłby – Jaki to byłby – Jaki to byłby PLUSK!41 36 H. Biedermann, op.cit, 206-207. I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 72-73. 38 A. Fredro, Bajki, Warszawa 1958, s. 7-9. 39 J. Brzechwa, op.cit., s. 201. 40 Ibidem, s. 202. 41 J. Tuwim, op.cit., s. 59. 37 69 Tuwim kończy ten wiersz jednym słowem „plusk”, które bawi i tworzy skojarzenie, co by się stało gdyby ta wielka małpa zeskoczyła z drzewa do rzeki. W bajce wykorzystana została konwencja absurdu. Częstą postacią występującą w tradycyjnej bajce alegorycznej jest lew. Lew – symbol władzy, często pojawiający się w herbach, nazywany królem zwierząt. Lew jest zwierzęciem solarnym, symbolizuje potęgę słońca i świata słonecznego, zapewne z powodu swej siły, wielkich rozmiarów, złocisto-brązowej barwy futra i przypominającej promienie słoneczne grzywy samców. Uważano, że lew może spoglądać w słońce bez zmrużenia powiek. Męskość i siła sprawiły, że lew w starożytności był atrybutem bogiń płodności. W Biblii lew występował z jednej strony jako symbol potęgi plemienia Judy, z drugiej jako żądny krwi, bezwzględny wróg, przed którym tylko Bóg może ochronić42. Postać lwa wykorzystał już Ignacy Krasicki w bajce Lew i zwierzęta. Ta bajka jest o tym, jak u lwa na dyskusję o najważniejszych zaletach poszczególnych gatunków zwierząt zebrali się ich przedstawiciele. Każdy przechwalał się własnymi zatami. Lew na koniec podsumował: Według mnie ten najlepszy, Co się najmniej chwalił43. Morał bajki jest następujący: warto być skromnym, bo nie głośne mówienie o zaletach, ale potwierdzenie ich czynami świadczy o prawdziwej wartości człowieka. Inna bajka I. Krasickiego pod tymże tytułem opowiada o lwie, który pragnął zasłynąć dobroczynnością, dopuścił inne zwierzęta z puszczy do udziału w łupach z jego polowań. Podział był następujący: on – król puszczy – zjadał mięso, pozostałym dawał kości. Aby jego dobra wola i przyjaźń były jeszcze wyraźniejsze pewnego dnia pozwolił, by zwierzęta zjadły jedno spośród siebie. Na jednym się nie skończyło. Kiedy wzajemne napaści nazbyt się rozpleniły pomysłodawca postanowił interweniować – zjadł kolejno wszystkich dawnych towarzyszy polowań. Po pierwszym poszedł drugi i trzeci, i czwarty. Widząc, że się podpaśli, lew, choć nie obżarty, Żeby ująć drapieży, a sobie zakału, Dla kary, dla przysmaku, zjadł wszystkich pomału44. Morał nie został wzrażony wprost, ale można wnioskować, że autor uczy: spółki z potężniejszym, bogatszym od siebie nigdy nie przyniosą korzyści. Ktoś, kto liczy na przyjaźń z potężniejszym od siebie, tylko się rozczaruje, a czasem może doznać krzywdy. 42 H. Biedermann, op.cit., s. 188-190. I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2008, s. 10. 44 I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 23. 43 70 Postać lwa występuje jeszcze w jednej bajce I. Krasickiego Lew pokorny. Z tego utworu wyłania się obraz okrutnego świata, w którym zło często zwycięża a najcięższym grzechem jest naiwność. Tak właśnie, niewybaczalnie naiwnie, postępuje owca z bajki Lew pokorny, która uwierzywszy królowi zwierząt, żądającemu krytyki, powie ku własnej zgubie kilka słów prawdy: Owca widząc, że kontent, gdy liszka ganiła, Rzekła: „Okrutnyś, żarłok, tyran”. – Już nie żyła45. Ignacy Krasicki w genialnym skrócie ukazał naturę władcy absolutnego, którego kaprysów nie wolno traktować zbyt dosłownie, bo tyrania nie znosi krytyki. W tej bajce morał brzmi co najmniej dwuznacznie: źle zmyślać, ile i prawdę mówić w pańskim dworze. Postać lwa występuje w bajce Stanisława Trembeckiego Lew i mucha, gdzie autor zmienia funkcje tego zwierza. Pisarz przedstawił tu historię lwa, który obraził muchę. Ta bardzo dała mu się we znaki: raz po raz go cięła, brzęczała mu nad uchem, doprowadzając potężne zwierzę do rozpaczy. Lew oganiał się przed nią, jak umiał, a przy tym ryczał tak głośno, że inni mieszkańcy lasu truchleli, myśląc, że toczą walkę jacyś potężni przeciwnicy. Wreszcie lew uległ musze, na znak przegranej przewrócił się. Mucha widząc swój triumf, uniosła się w górę i… wpadła w sieć pajęczą. Bajka została zakończona morałem: Czasem nieprzyjaciel, co się słabym zdaje, Może nam wiele dokuczyć, Ten, komu się morze udało przepłynąć, Może na Dunaju zginąć. Innymi słowy: nie wolno lekceważyć nawet słabego przeciwnika, nie wolno także przeceniać własnych sił. Trembecki zmienił funkcję drapieżnika, okrutnika, na przegranego w stosunku do małej muszki. Jednak w końcu zostawił lwa królem zwierząt, co jest przyjęte tradycją, a muchę zostawił w przegranych. Poeci piszący dla dzieci postać lwa traktują w podobny sposób. Na przykład Agnieszka Frączek w wierszu Lew pokazuje lwa, jako króla wszystkich zwierząt. Jest bardzo przystojny, ma strojny ogon, płową grzywę, którą musi często czesać i ma ostre pazury. Jednak: Pan lew po królewsku kroczy (nie pomknie i nie podskoczy), 45 Ibidem, s. 39. 71 bo z głowy korona mu spadnie. A bez niej wygląda nieładnie46. Podobnie postać lwa przedstawia Jan Brzechwa. Autor podkreśla siłę i władczość tego zwierzęcia: Lew sobie ze wszystkich wrogów drwi. Bo jak lew tylko ryknie, To wróg natychmiast zniknie47. Inaczej lwa, jako króla zwierząt, przedstawia Agnieszka Tyszka. U niej, w wierszu Lew Leon48, ten zwierz jest bardzo przyjazny, koleżeński, sprawiedliwy, wzorzec prawdziwego króla. Przez całe dnie lew Leon pomaga zwierzętom w ich problemach, udziela najlepszych rad, jak to robił jego ojciec, a wcześniej jeszcze dziadek. Piękne są wiersze, gdzie głównym bohaterem jest zebra. Agnieszki Frączek podaje charakterystyczną cechę wyglądu tego zwierzęcia – czarno-białe paski, oraz wszystko, co ją otacza też jest w paski. Opowiada, że zebra ma paseczki na piżamce, na firance w domu, na kaloszach, hulajnoga też jest w paski, kabriolecik oraz trampki – wszystko w paski. A gdy dostała w prezencie akwarele: Malowała więc obrazki – Wszystkie w biało-czarne paski49. Bardzo podobnie pisze Jan Brzechwa, także wychwala zebrę za jej paski, tylko waha się czy ta zebra jest prawdziwa: Czy też malarz z boskiej łaski Pomalował osła w paski?50 Z tego wynika, że autorzy zwracają uwagę na „ubarwienie” zebry i próbują, jak w przypadku wielbłąda i hipopotama, „zrehabilitować” ją w ten sposób, że pasemka stają się zaletą tego zwierzęcia. Podsumowując powyższe można twierdzić, że niektóre zwierzęta egzotyczne zmieniają w wierszach swoją funkcję pierwotną. Na przykład tak się stało z postacią lwa. Pierwotnie lew pełni funkcję drapieżnika, poważnego władcy, króla zwierząt, który szczyci się odwagą i siłą. Jednak w wierszu np. S. Trembeckiego staje się słabym, nikczemnym, postacią niemogącą się obronić. Trembecki zmienił funkcję drapieżnika na przegranego wobec małej myszki. 46 A. Frączek, op.cit., s. 62-64. J. Brzechwa, op.cit., s. 204. 48 A. Tyszka, Lew Leon [w:] I. Krynicka, Wiersze i wierszyki, Warszawa 2007, s. 86-87. 49 A. Frączek, op.cit., s. 50-52. 50 J. Brzechwa, op.cit., s. 200. 47 72 W niektórych wierszach zmienił się stosunek autorów, piszących dla dzieci, do postaci słonia. Ogólno przyjętą informacją podawaną w słownikach jest to, iż słonie mają dobrą pamięć, a nawet pamiętają wszystko. Jednak Julian Tuwim przedstawia odwróconą sytuację. Częstym zjawiskiem jest to, że pierwotna funkcja postaci zwierzęcych zupełnie się nie zmienia. Autorzy wierszy dla dzieci kontynuują motyw cechy poszczególnego zwierzęcia. Tak jest na przykład z postacią wielbłąda. Przede wszystkim autorzy wyróżniają zewnętrzną cechę tego zwierzęcia, czyli garby i próbują na wszelki sposób z nich żartować. Podobnie jest z postacią żyrafy, gdzie na główną uwagę zasłużyła jej długa szyja. Czy też postać hipopotama i jego zamiłowanie do błota. Postać zebry, która ma zabarwienie w czarno-białe paski i właśnie to jest podstawowym tematem wierszy dla dzieci. W niniejszym rozdziale podałam przykłady wierszy, gdzie bohaterami są zwierzęta egzotyczne. Są to wiersze dobrze znanych poetów polskich, takich jak I. Krasicki, J. Brzechwa, J. Tuwim, W. Chotomska, ale też dziecięcych poetów nowszej generacji, takich jak A. Frączek, N. Usenko, M. Berowska. Mamy tu do czynienia z wieloma różnorodnymi zwierzętami, częstokroć takimi, które nie są znane tradycji bajkopisarskiej, jak na przykład żyrafa, hipopotam, kangur, zebra, foka. Są to postacie, w których trudno doszukać się znaczeń alegorycznych. Natomiast i w wierszach dziecięcych możemy spotkać takie zwierzęta, które mają znaczenie alegoryczne, jest to na przykład krokodyl, który symbolizuje hipokryzję, lew – szlachetne męstwo, małpa – lubieżność, naśladownictwo, spryt, struś – głupotę, wielbłąd – uległość51. 51 W. Kopaliński, op.cit., s. 1345-1346. 73 ZAKOŃCZENIE Poezja dla dzieci jest to dziedzina twórczości literackiej wyróżniana ze względu na stosunkowo wyrazistą kategorię adresata. Za poezję dla dzieci uznaje się jedynie utwory intencjonalnie kierowane do dzieci. Dominująca zazwyczaj w literaturze funkcja estetyczna ulega w poezji dla dzieci modyfikacji na rzecz funkcji ludycznej, której towarzyszy funkcja dydaktyczna w różnych odmianach. Wyrazista jest funkcja fatyczna: nawiązanie i podtrzymanie kontaktu małego odbiorcy z narratorem lub pośrednikiem lektury. W poezji dla dzieci występują często wierszowane formy epickie z atrakcyjną fabułą lub anegdotą, a także formy paradramatyczne (np. wierszowany dialog). W myśl klasyfikacji historyka literatury J. Cieślikowskiego najbardziej uchwytne są te formy poezji dla dzieci, które mają odpowiedniki w folklorze: kołysanki, wyliczanki, rymowanki itp. Rozwój poezji dla dzieci postępował od form najprostszych, od dystychowych rymowanek, służących do zabawienia lub usypiania dzieci, przez dziecięce wyliczanki, do coraz bardziej skomplikowanych: piosenek, inspirowanych przez folklor, potem bajek, bajeczek, bandurek – odmian tradycyjnej bajki ludowej w miniaturowej, wierszowanej formie przeznaczonej dla dzieci. Rozwój polskiej poezji dla dzieci charakteryzuje wielość tendencji, ujawniających się w różnych modelach wierszy: od dydaktycznego S. Jachowicza, przez pieśniowy M. Konopnickiej, ludowy J. Porazińskiej, „dziecięcy” K. Iłłakowiczówny, lingwistyczny J. Tuwima i J. Brzechwy, medytacyjny J. Kulmowej, refleksyjny J. Ratajczaka, do kreacyjnego A. Kamieńskiej, W. Chotomskiej i D. Wawiłow. Punktem dojścia jest liryka dziecięcego punktu widzenia. W utworach młodszej generacji poetów wiersze dla dzieci tracą często regularny rytm i rym, na plan pierwszy wysuwa się obraz poetycki, ton refleksyjny oraz zabawa słowami i fabułami utworów. Bajka, podejmująca zagadnienia moralne, opisująca ludzkie postawy, przywary, ułomności, powszechnie spotykane sytuacje i prawidłowości życia społecznego – to jeden z najczęściej uprawianych gatunków literatury dydaktycznej. Ze względu na walory dydaktyczne (jasno sprecyzowany morał, użyteczność prawd) oraz przystępność formy (niewielka objętość) utwory należące do tego gatunku występują od początku rozwoju literatury dla dzieci po współczesność. W obrębie bajki wyróżnia się zwykle dwa podgatunki: bajka magiczna, czyli baśń i bajka zwierzęca. Za jej twórcę uważa się bajkopisarza gr. Ezopa, pochodzącego z Azji Mniejszej. Bajki zwierzęce przyswoił literaturze polskiej Biernat z Lublina (początek XVI w.). Nazwa gatunkowa bajki 74 utrwaliła się w XVIII w. W tym okresie szczególnie popularne były bajki I. Krasickiego. W XIX w. wielką popularnością cieszyły się bajki S. Jachowicz. Do lektur dziecięcych należały bajki A. Mickiewicza, A. Fredry, a na początku XX w. także J. Tuwima i J. Brzechwy. W oparciu na przykłady z przytoczonych w niniejszej pracy utworów, można twierdzić, że zwierzęta w bajkach tradycyjnych najczęściej są alegoriami ludzi, ich zachowań i cech charakteru. Lis to jedna z najczęściej spotykanych postaci w bajkach tradycyjnych oraz wierszach dla dzieci. Większość bajek tradycyjnych prezentuje niezbyt dobre cechy tego zwierzęcia. W bajkach Ezopa, I. Krasickiego lis jest chytry, łakomy, przebiegły i sprytny. Taką samą opinię dla lisa tworzą poeci piszący dla dzieci. Chociaż mamy wyjątki, gdy ta postać transformuje się w miłą zabawkę, przytulankę (W. Chotomska Liski). Postać wilka w bajkach tradycyjnych uosabia okrucieństwo, chciwość, dzikość, siłę. Te negatywne cechy wilka, jako okrutnika, pozostają niezmienne we współczesnych wierszach dla dzieci. Pies w kulturze ludowej uosabia wierność i oddanie, częstym tematem jest marność „życia pieskiego”. Ten temat kontynuują poeci współcześni (L.J. Kern Psina, J. Brzechwa Psie smutki). Natomiast częstym zjawiskiem jest zmiana smutnego tematu udręki psa na bardziej wesoły ukazując przy tym dodatnie cechy tego zwierzęcia i jego przydatność dla człowieka. Pies również pełni funkcję przyjaciela, z którym można znaleźć wspólny język (W. Chotomska Pies). W wielu wierszach dziecięcych, znany z tradycji ludowej, nieprzyjazny stosunek psa z kotem jest odwrócony (J. K. Siwek Piesek) - pies, który wciąż poszukiwał przyjaźni kota. Często bajka posługuje się kocio-mysim, czy też kocio-szczurzym motywem, gdzie kot goni mysz (I. Krasicki Myszy). W poezji dla dzieci znajdziemy kontynuację tego tematu w wierszu W. Chotomskiej, jednak ta autorka w innym wierszu (Myszka) odwraca sytuację, gdy mysz chce zjeść kota. Autorzy wierszy dziecięcych posługują się jeszcze dwoma motywami, czy też charakterystycznymi cechami tego gryzonia – ostrożność, granicząca z bojaźnią i lękiem (M. Buczkówna Myszki) oraz motyw zgryzania przez te zwierzęta wszystkiego, co widzą (I. Krasicki Mysz i kot, A. Frączek Mysz). Postać kota w symbolice ma znaczenie ujemne. Uważano, że koty, zwłaszcza czarne, zwiastują nieszczęście. Ujemne cechy kota odzwierciedla tradycyjna bajka I Krasickiego (Kot i kogut), gdzie kot pełni funkcję drapieżnika – zjada koguta. Jednak niezważając na ujemne strony kociej natury w tradycji literackiej, ta postać jest często 75 wyzyskiwana na gruncie literatury dziecięcej. Częstym motywem bajek tradycyjnych jest kot z fajką. Ten temat jest wciąż wyzyskiwany na gruncie poezji dla dzieci (J. Tuwim, H. Januszewska, B. Brzeziński, T Kubiak). Inną cechą kota jest łakomstwo, co potwierdza znana powiastka S. Jachowicza (Pan kotek jest chory). Bajkopisarze tradycyjni oraz poeci piszący dla dzieci nie naruszają charakterystycznych cech kozła i osła – głupoty i uporu, które w bajkach są stałe i niezmienne. Postać konia najczęściej jest ukazana w kontraście: koń młody – koń stary (I. Krasicki Szkapa i rumak), koń domowy – koń żyjący na wolności (I. Krasicki Konie). W symbolice i w wyobrażeniach ludowych zając uosabia czujność oraz brak odwagi. Poeci chętnie siegają po tę postać, ponieważ brak odwagi pomaga ukazać słabość lub też bezbronność tego zwierzęcia, które w bajkach tradycyjnych najczęściej uosabia jednostkę słabą bez szansy na przetrwanie, gdy spotyka się z brutalną siłą tego świata (I. Krasicki Przyjaciele). Postać żaby w bajkach tradycyjnych pełni najczęściej funkcję pouczającą. Bajki Ezopa (Żaba i mysz), I. Krasickiego (Dzieci i żaby), J. Sztaudynger (Narada żabek) niosą w sobie temat dydaktyczny, uczą reguł życia. Natomiast na gruncie współczesnych wierszy dla dzieci autorzy wykorzystują tą postać najczęściej dla zabawienia czytelnika. Wiersze te często są oparte na żarcie i humorze (J. Brzechwa Żaby, J. Kulmowa Żaby, A. Marianowicz Pan Żaba). Oryginalną postacią w wierszach dziecięcych jest również ślimak, ponieważ swój dom nosi zawsze na sobie. Jest to funkcja dominująca ślimaka. Postać ta jest znana również z powolnego tempa, co jest nie mniej częstym tematem w wierszach dla dzieci. Natomiast W. Chotomska prezentuje ten temat z dużą dawką humoru i kpiny, jej bohater charakteryzuje się nie tylko wolnym przemieszczeniem się, ale też bardzo wolno myśli, czyli reaguje na różne zjawiska z opóźnieniem. Należy zaznaczyć, że częstym motywem wierszy staje się tradycyjna prośba, znana z folkloru dzieci polskich, aby ślimak pokazał rogi (E. Szelburg-Zarembina Uparty ślimak, J. Ficowski Rozmowa ze ślimakiem, J. Brzechwa Ślimak). W poezji dziecięcej niemało występuje wierszy z postaciami ptaków domowych oraz leśnych. Najczęstszą bohaterką wierszy i piosenek wywodzących się z tradycji ludowej jest kaczka. W tradycji symbolizuje oszustwo i fałsz, czy też fałszywą wiadomość, co znajduje oparcie w jej gadatliwości; natomiast na gruncie poezji dla dzieci kaczka zaczyna pełnić także inne funkcje: naśladować dorosłych (J. Brzechwa Kaczki) czy też przekornie odrzucać wszystkie zwyczajowe cechy kaczki (J. Brzechwa Kaczka Dziwaczka). Ogólnie ujmując, w tradycyjnych bajkach przeważa funkcja 76 groteskowa owej postaci, natomiast we współczesnych wierszach dla dzieci staje się ona tematem zabaw słownych. Kogut w bajce tradycyjnej pełni funkcję rycerza podwórka, jest symbolem męskości, bo odważnie broni swego terytorium. Ten temat jest poruszany również na gruncie poezji dla dzieci. Natomiast jego rycerskie atrybuty w niektórych przypadkach ulegają odmitologizowaniu, w wielu wierszach pełni funkcję zegara, czyli rannego budzika (W. Chotomska Kukuryku, W sklepiku). U J. Czechowicza (Dawno już ucichł…) kogut transformował się w glinianą statuetkę. Kura w wierzeniach ludowych stanowi prawzór macierzyństwa, bo cierpliwie wysiaduje pisklęta. Ten temat odzwierciedla wiele bajek tradycyjnych, natomiast J. Brzechwa w sposób przekorny odwraca tę funkcję chociaż kura pełni wciąż rolę opiekunki, ale zajęta jest tym razem wychowaniem innych zwierząt, co czyni jednak w sposób nietaktowny, a zatem sama okazuje się źle wychowana. Podobnie postępują współcześni poeci z sową, która tradycyjnie uosabia mądrość oraz dobry wzrok (I. Krasicki Orzeł i sowa, S. Grochowiak Ptaki), natomiast L. J. Kern ukazuje odwróconą sytuację i prezentuje sowę jako głupią i ślepą (Sowa). Wiele postaci ptaków odznacza się w poezji stałymi, charakterystycznymi cechami, bądź też stanowi odrębny, niezmienny symbol jak, np.: orzeł – król ptaków, sroka symbolizuje gadatliwość i charakteryzuje się słabością do połyskliwych przedmiotów; słowik sławi się swym pięknym głosem, który w wierzeniach ludowych symbolizuje szczęście. Zwierzęta egzotyczne spotykamy najczęściej we współczesnej poezji dla dzieci, chociaż w niektórych przypadkach ze zwierzętami egzotycznymi mamy do czynienia już w tradycyjnej bajce alegorycznej. Postać słonia charakteryzuje się ogromnym rozmiarem, długą trąbą, dużymi uszami, w niektórych przypadkach niezręcznością oraz bardzo dobrą pamięcią. Najczęściej autorzy wierszy dla dzieci podkreślają te tradycyjne cechy słonia, zdarzają się jednak odwrócone sytuacje – zabawa w budowanie wierszy na opak (J. Tuwim Słoń Trąbalski). Żółw, podobnie jak ślimak, słynie z powolnego przemieszczania się, poza tym w kulturze stanowi symbol długowieczności oraz mądrości, co odzwierciedlają bajki tradycyjne (I. Krasicki Dwa żółwie, Żółw i mysz) oraz wiele utworów dla dzieci (L. Szwed O żółwiu, który wszystko pamiętał, J. Brzechwa Żółw). Na wyżej wspomnianym mechanizmie odwracania sytuacji na opak budowane są nieraz współczesne wiersze dla dzieci jak np. o żółwiu jako bardzo szybkim zwierzęciu (A. Frączek Żółw Wiercipięta). Postać lwa pierwotnie pełniła funkcję drapieżnika, władcy, króla zwierząt (I. Krasicki Lew i zwierzęta, Lew pokorny), natomiast w niektórych utworach zmienia swą 77 funkcję – staje się słabym i nikczemnym (S. Trembecki Lew i mucha). Jeszcze inaczej lew wygląda w wierszu dla dzieci A. Tyszki (Lew Leon), gdzie lew prezentuje sprawiedliwego władcę, pełni tradycyjną funkcję - króla zwierząt - jednak nie jest drapieżnikiem, jest przyjazny, koleżeński i sprawiedliwy. Częstym natomiast zjawiskiem we współczesnej poezji dziecięcej jest to, że charakterystyczne cechy zwierząt egzotycznych na ogół pozostają tu niezmienne. Podobnie jak autorzy bajek tradycyjnych, poeci piszący dla dzieci podejmują częstokroć temat wielbłąda i jego charakterystycznej oznaki - garbów, żyrafy i jej długiej szyi, hipopotama i jego zamiłowanie do błota oraz jego niezręczność, kangura i jego duże stopy, zebry i jej „ubarwienia” w czarno-białe paski, małpy i jej zamiłowania do naśladowania i przedrzeźniania, strusia i jego zwyczaju chowania głowy w piasku. Poezja dla dzieci to pojęcie rozległe i trudne do klasyfikacji z racji odbiorców, będących na różnym stopniu rozwoju, i autorów, którzy, tworząc współcześnie formy otwarte, zgodne z emocjonalnymi i poznawczymi potrzebami dzieci, burzą klasyczny porządek genologiczny. Jak widać, w ramach tego samego utworu dla dzieci mogą się mieścić elementy różnogatunkowe, zaczerpnięte z liryki, poematu, baśni, bajki. Powinnam tu zaznaczyć, że nie zarysowałam wszystkie możliwe postacie zwierzęce, ukazałam najbardziej reprezentatywne, moim celem było ustalenie ich źródeł pochodzenia, zanalizowanie mechanizmów przenoszenia ich z tradycji literackiej lub ludowej na grunt dziecięcy, zaobserwowanie transformacji tych postaci oraz ustalenie funkcji, które pełnią. 78 REZIUMĖ Poezija vaikams - tai literatūrinės kūrybos sritis, išskirta dėl konkretaus adresato. Vaikų poezija laikomi kūriniai, skirti būtent vaikams. Literatūroje dominuojanti estetinė funkcija vaikų poezijoje modifikuojasi į liaudinę bei didaktinę funkcijas ir įvairias jų atmainas. Labai svarbi funkcija - mažojo adresato kontakto užmezgimas ir palaikymas su pasakotoju. Vaikų poezijoje dažnos eiliuotos epinės formos su pramogine fabula, anekdotu ar eiliuotu dialogu. Pasak literatūros istoriko J. Cieslikovskio, patraukliausios yra tos poezijos vaikams formos, kurios turi atitikmenis folklore: lopšines, skaičiuotės, žaidinimai ir t.t. Vaikų poezija vystėsi nuo paprastų formų, nuo paprastų žaidinimų, kuriomis linksmino ar migdė vaikus, iki vaikiškų skaičiuočių bei dainelių, inspiruotų folkloro, pasakų, pasakaičių - tradicinės liaudies pasakos atmainų, pateiktų miniatiūrų ar eilių forma. Lenkiškos poezijos vaikams raidoje yra įvairių tendencijų, būdingų skirtingiems eilėraščių modeliams: nuo S. Jachovičiaus didaktinio, M. Konopnickos dainingojo, J. Porazinskos liaudiškojo, K. Ilakovičuvnos „vaikiškojo“, J. Tuvimo ir J. Bžechvos lingvistinio, J. Kulmovos meditacinio, J. Ratajčako refleksinio iki A. Kamenskos, V. Chotomskos ir D. Vavilovos originaliųjų. Atspirties taškas lyrika, atitinkanti vaikų pasaulėžiūrą. Jaunesniosios poetų kartos eilėraščiai vaikams dažnai netenka reguliariojo ritmo ir rimo, dėmesys kreipiamas į poetinį vaizdą, refleksinį toną, taip pat žodžių žaismą ir fabulą. Pasakos, kuriose nagrinėjamos moralės problemos, vaizduojama žmonių laikysena, ydos, silpnumas, kasdieninės situacijos ir socialinio gyvenimo dėsningumai – tai viena iš dažniausių didaktinės literatūros rūšių. Dėl didaktinių pranašumų (suprantamas moralas) ir formos prieinamumo (nedidelė apimtis), kūrinių priklausančių šiai rūšiai, buvo jau nuo literatūros vaikams raidos pradžios. Išskiriami du pasakų porūšiai: magiškos pasakos, t.y. pasakėčios, ir gyvulines pasakos. Jų pradininku laikomas Ezopas, kilęs iš Mažosios Azijos. Lenkų literatūroje gyvulines pasakas pradėjo kurti Brnat iš Lublino (XVI a. pr.) Šios pasakų rūšies pavadinimas įsigalėjo XVIII a. Tuo laikotarpiu labai populiarios buvo S. Jachovičiaus pasakos. Vaikų kūriniams priklausė A. Mickevičiaus, A. Fredro, o XX a. pradžioje - J. Tuvimo ir J. Bžechvos pasakos. Remiantis kūrinių, esančių šitame darbe pavyzdžiais, galima teigti, kad gyvūnai tradicinėse pasakose dažniausiai yra žmonių elgesio ir charakterio savybių alegorijos. 79 Lapė - tai viena iš dažniausiai tradicinėse pasakose ir eilėraščiuose vaikams vaizduojamų veikėjų. Dauguma pasakų parodo neigiamas šio gyvūno savybes. Ezopo, I. Krasickio pasakose lapė yra gudri, ėdri, apsukri ir sumani. Tokio paties charakterio lapę vaizduoja poetai, rašantys vaikams. Nors yra ir išimčių, kai lapė tampa mielu žaislu (V. Chotomska „Liski“ („Laputės“). Vilkas tradicinėse pasakose įasmenina žiaurumą, godumą, laukinumą, galią. Šios negatyvios vilko savybės yra nepasikeitusios ir šiuolaikiniuose eilėraščiuose vaikams. Šuo liaudies kultūroje simbolizuoja ištikimybę ir atsidavimą. Dažna tema yra šuniškas gyvenimas ir jo niekingumas. Šią temą tęsia šiuolaikiniai poetai (L. J. Kern „Psina“ („Šuva“), J. Bžechva „Psie smutki“ („Šuns liūdesiai“ ). Tačiau dažnai šuns kančios tema pakeičiama linksmesne, parodant teigiamas šito gyvūno savybes ir jo reikalingumą žmogui. Šuo taipogi atlieka draugo, su kuriuo galima rasti bendrą kalbą, funkciją (V. Chotomska „Pies“ („Šuo“). Dauguma eilėraščių nedraugiškus šuns ir katės santykius, žinomus iš liaudiškos tradicijos, pateikia kitaip: šuo nori draugauti su kate (J. K. Sivek „Piesek“ (Šunelis“). Dažnoje pasakoje yra katino-pelės ar katino-žiurkės motyvas, kur katinas nori sugauti pelę (I. Krasicki „Myszy“ („Pelės“). Šį tema plėtojama V. Chotomskos eilėraštyje, bet kitame eilėraštyje („Myszka“(„ Pelytė“) ta pati autorė vaizduoja situaciją, kaip pelė nori suėsti katiną. Vaikiškų eilėraščių kūrėjai plėtoja dar du motyvus pateikdami šiam graužikui būdingas savybes; tai atsargumas, susiliejantis su baime (M. Bučkuvna „Myszki“ („Pelytės“) ir visko, ką mato, graužimas (I. Krasicki „Mysz i kot“ („Pelė ir katė“), A. Fraček „Mysz“ („Pelė“). Katinas simbolizuoja neigiamus dalykus. Manyta, kad katinai, ypač juodi, nešą nelaimę. Neigiamas savybės atspindi I. Krasickio tradicinė pasaka („Kot i kogut“ („Katinas ir gaidys“), kurioje katinas yra žiaurus – suėda gaidį. Nepaisant to, kad katinas tradicinėje literatūroje yra neigiamas personažas, jis vaikų literatūroje vaizduojamas dažnai. Dažnas tradicinių pasakų motyvas yra katinas su pypke. Ši tema yra plėtojama ir poezijoje vaikams (J. Tuvim, H. Januševska, B. Bžezinski, T. Kubiak). Kita katino savybė – godumas. Tai patvirtina žinoma S. Jachovičiaus sakmė („Pan kotek jest chory“ („ Ponas katinėlis serga“). Tradicinių pasakų rašytojai ir poetai, kuriantys vaikams, aprašo būdingas ožio ir asilo savybes: kvailumą ir užsispyrimą, kurios pasakose yra nuolatinės. Arklys dažniausiai vaizduojamas kontrastingai: jaunas arklys – senas arklys (I. Krasicki „Szkapa i ruak“ („Kabalda ir žirgas“), naminis arklys – arklys, gyvenantis laisvėje (I. Krasicki „Konie“ („Arkliai“). 80 Simbolikoje ir liaudies kultūroje kiškis įasmenina budrumą ir nedrąsą. Poetai noriai vaizduoja šį veikėją, nes nedrąsa padeda parodyti šio gyvūno silpnybę ar bejėgiškumą, gyvūno, kuris tradicinėse pasakose dažniausiai simbolizuoja silpną būtybę, neturinčią galimybės išlikti, kai ji susitinka su brutalia šio pasaulio jėga ( I. Krasicki „Przyjaciele“ („Draugai“). Varlė tradicinėse pasakose dažniausiai atlieka mokytojos funkciją. Ezopo („Żaba i mysz“ („Varlė ir pelė“), I. Krasickio („Dzieci i żaby“ („Vaikai ir varlės“), J. Štaudyngero („Šarada żabek“ („Varlyčių pasitarymas“) pasakos plėtoja didaktinę temą, moko gyvenimo taisyklių. Bet šiuolaikiniai poetai rašantys vaikams vaizduoja šią veikėją tam, kad palinksmintų vaikus. Tokie eilėraščiai dažniausiai humoristiniai (J. Bžechva „Żaby“ („Varlės“), J. Kulmova „Żaby“ („Varlės“), A. Marianovič „Pan żaba“ („Ponas Varlė“). Originali eilėraščių vaikams veikėja yra sraigė, nes ji visada nešiojasi savo namą su savimi. Tai dominuojanti sraigės funkcija. Ši veikėja taip pat pasižymi lėtu tempu. Ši tema yra nerečiau plėtojama ir eilėraščiuose vaikams. V. Chotomska apie tai rašo humoristiškai ar pasišaipydama - jos veikėjai būdingas ne tik lėtas judėjimo tempas, bet ir labai lėtas mąstymas, tai yra pavėluota reakcija į įvairius reiškinius. Reikėtų paminėti, kad dažnas eilėraščių motyvas yra tradicinis prašymas, kad sraigė parodytų savo ragus (E. Šelburg-Zarembina „Uparty ślimak“ („Užsispyrusi sraigė“), J. Ficovski „Rozmowa ze ślimakiem“ („Pokalbis su sraige“), J. Bžechva „Ślimak“ („Sraigė“). Vaikų poezijoje dažnai veikia ir naminiai bei miško paukščiai. Dažniausia eilėraščių ir dainų veikėja, kilusi iš liaudiškos tradicijos, yra antis. Tradiciškai antis simbolizuoja apgaulę ir klastą ar klastingą žinią, kurią ji praneša plepėdama, bet vaikų poezijoje antis atlieka ir kitas funkcijas: mėgdžioja suaugusiuosius (J. Brzechva „Kaczki“ („Antys“) arba atmeta visas tradicines anties savybes (J. Bžechva „Kaczka Dziwaczka“ („Antis Keistuolė“). Apskritai tradicinėse pasakose dominuoja groteskiškas šios veikėjos vaizdavimas, bet šiuolaikiniuose eilėraščiuose vaikams jis tampa žodžių žaismu. Gaidys tradicinėse pasakose yra kiemo riteris, vyriškumo simbolis, nes labai drąsiai gina savo teritoriją. Ši tema yra plėtojama ir poezijoje vaikams. Be to, riteriški atributai kartais yra demitologizuoti, daugybėje eilėraščių gaidys atlieka laikrodžio žadintuvo funkciją (V. Chotomska „Kukuryku“ („Kakariekū“), „W sklepiku“ („Krautuvėlėje“). J. Čechovičiaus kūrinyje („Dawno już ucichł“ („Seniai jau nutilo“) gaidys virsta moline statulėle. Višta liaudies pasaulėžiūroje yra motinystės pavyzdys, nes ji kantriai tupi ant kiaušinių. Ta tema plėtojama daugybėje tradicinių pasakų, bet J. Bžechvos kūriniuose višta, atliekanti globėjos vaidmenį ir mokinanti kitus gyvūnus, daro tai netaktiškai ir taip parodo, kad pati yra blogai išauklėta. 81 Panašiai šiuolaikinėje poezijoje keičiamas pelėdos personažas. Ji tradiciškai įasmenina protą ir gerą regėjimą (I. Krasicki „Orzeł i sowa“ („Erelis ir pelėda“), S. Grochoviak „Ptaki“ („Paukščiai“), bet L. J. Kern parodo atvirkštinę situaciją ir pristato pelėdą kaip kvailą ir aklą („Sowa“ („Pelėda“). Daug paukščių poezijoje simbolizuoja nuolatinę ypatybę, pvz., erelis – paukščių karalius; šarka simbolizuoja plepalus ir jai būdinga silpnybė blizgiems daiktams; lakštingala pasižymi gražiu balsu, kuris liaudiškoje pasaulėžiūroje simbolizuoja laimę. Egzotiniai gyvūnai dažniausiai vaizduojami šiuolaikinėje poezijoje vaikams, bet kartais jie veikia ir tradicinėse alegorinėse pasakose. Drambliui būdingas didumas, ilgas straublys, didelės ausys, kartais nerangumas ir labai gera atmintis. Dažniausiai vaikų eilėraščių autoriai mini tradicines savybes, bet pasitaiko ir atvirkštinių situacijų (J. Tuvim „Słoń Trąbalski“ („Dramblys Trombalskis“). Vėžlys, panašiai kaip sraigė, pasižymi lėtu tempu, be to kultūroje yra ilgametystės ir proto simbolis, ką parodo tradicinės pasakos (I. Krasicki „Dwa żółwie“ („Du vėžliai“), „Źółw i mysz“ („Vėžlys ir pelė“) ir daug kūrinių vaikams (L. Šved „O żółwiu, który wszystko pamiętał“ („Apie vėžlį, kuris viską prisimeną“), J. Bžechva „Żółw“ („Vėžlys“). Yra eilėraščių vaikams, kuriuose vaizduojamos atvirkštines situacijos, pvz., vėžlys yra labai greitas gyvūnas (A. Fraček „Żółw Wiercipięta“ („Vėžlys Greitakojis“). Liūtas tradiciškai atlieka plėšrūno, valdovo, gyvūnų karaliaus funkciją (I. Krasicki „Lew i zwierzęta“ („Liūtas ir gyvūnai“), „Lew pokorny“ („Nuolankus liūtas“), bet kai kuriuose kūriniuose jis keičia savo funkciją – tampa silpnas ir niekingas (S. Trembecki „Lew i mucha“ („Liūtas ir musė“). Dar kitaip liūtas vaizduojamas A. Tyškos eilėraštyje vaikams („Lew Leon“ („Liūtas Leonas“), kur jis yra doras valdovas, atliekantis tradicinę gyvūnų karaliaus funkciją, bet nėra plėšrūnas, tik draugiškas ir teisingas. Tačiau dažnas šiuolaikinės poezijos vaikams reiškinys yra tai, kad būdingos egzotinių gyvūnų savybės yra nekintančios. Panašiai kaip tradicinių pasakų kūrėjai, taip ir kūrybos vaikams autoriai, rašo apie kupranugarį ir apie jo būdingą savybę – kupras, apie žirafą ir jos ilgą kaklą, begemotą ir jo meilę dumblynui bei nerangumą, kengūrą ir jos dideles pėdas, zebrą ir jo spalvą – juodai baltas linijas, beždžionę ir jos polinkį mėgdžioti, strutį ir jo įprotį slėpti galvą smėlyje. Poezija vaikams labai įvairialypė. Ją sunku klasifikuoti dėl adresatų, esančių skirtinguose raidos etapuose, ir autorių, kurie kurdami šiuolaikinius kūrinius, atitinkančius emocinius ir pažintinius vaikų poreikius, ardo klasikinę geneologinę tvarką. Kaip matome, to paties kūrinio vaikams rėmuose gali atsirasti įvairiarūšių elementų, atėjusių iš lyrikos, poemų, pasakėčių, pasakų. Reikėtų pabrėžti, kad nebuvo pristatyti visi 82 vaikų literatūroje veikiantys gyvūnai, o tik reprezentaciniai, siekiant nustatyti jų kilmę, išanalizuoti jų perkėlimą iš literatūrinės ar liaudiškos tradicijos į vaikų literatūros plotmę, atskleisti šių veikėjų transformaciją ir nustatyti funkciją, kurią jie atlieka. 83 SUMMARY Poetry for children is the sphere of literature which is singled out for its clear audience category. The poetry is intended for children. Esthetical function usually prevailing in literature is modified in poetry for children to become didactical. It is important to maintain a relation between the young listener and the narrator. Paradramatical forms, anecdotes, epical forms with attractive narration are met in poetry for children. According to J.Cieslikowski, literature historian, the most acceptable are the forms of poetry which have equivalents in folk: lullabies, counting-out rhymes and e. c. Poetry for children developed from the simplest forms used to entertain or to lull kids, through counting-out rhymes to more complicated: songs inspired by folk, then fables, and finally, rhymed mini-tales intended for kids. Development of Polish poetry for children in characterized by a number of tendencies which appear in different models of poems: starting with didactical poems by S.Jachowicz, through songlike poems by M.Konopnicka, folk poetry by J.Porazinska, “childish” poetry by K.Illakowiczowna, linguistic poetry by J.Tuwim and J.Brzechwa, meditation poetry by J.Kulmowa, reflection poetry by J.Ratajczak, to creational poetry by A.Kamienska, W.Chotomska and D.Wawilow. A lyric of children’s point of view is the destination. Poems by younger generation of poets often miss regular rhythm and rhyme, poetical picture, reflective tone as well as play of words and plots of the works. A fable, which is dealing with moral issues, reflecting peoples’ attitudes, voices, flaws, widely met situations and rules of social life - is one of the most frequently cultivated species of didactical literature. Because of their didactical value (clearly stated moral, usefulness of truths) as well as accessible forms (small length), works of didactical form are present from the very beginning of development of literature for children till the present days. Two subgenres are often distinguished within the sphere of the fable: a magic fable and a fable about animals. A Greek fable writer Aesop, who came from Asia, is considered to be the founder of the kind of fables. Biernat, who came from Lublin (the beginning of XVI c.), introduced animal fables into Polish literature. The name of the genre was established in Poland in XVIII c. During the period fables by I.Krasicki were extremely popular. In XIX c. fables by S.Jachowicz were popular. Fables by A.Mickewicz, A.Fredro, as well as fables from the beginning of XX c. by J.Tuwim and J.Brzechwa were popular with young people. On the basis of mentioned works it can be claimed that animals in traditional fables are allegories to people, their behavior and character traits. 84 A fox – one of the most frequently met heroes in traditional fables as well as poems for children. Most of traditional fables portray the animal’s negative features. In fables by Aesop and I.Krasicki a fox is cunning, greedy, crafty and shrewd. Poets who write for children maintain the same opinion about a fox. On the other hand, there are some exceptions when the same hero is transformed into a nice toy-pet, (W.Chotomska Foxes). A wolf’s character personifies cruelty, greediness, wilderness, strength. These negative wolf’s features, as a predator, remain unaltered in contemporary poems for children. A dog in folk culture embodies loyalty and devotion, a “paltry life” is a frequent theme. The same topic is continued by contemporary poets (L.J.Kern Doggy, J.Brzechwa A dog’s sorrows). However, the theme of unhappy dog’s distress is changed into a happier one showing off at the same time positive features of the animal and its helpfulness for a man. A dog is also shown as a good man’s friend, who he can communicate with (W.Chotomska A dog). Well known in traditional folklore unfriendly relations between a dog and a cat are reversed in a lot of poems for children. Frequently a fable uses a car-mouse motif or a cat-rat motif where a cat chases a mouse (I.Krasicki Mice).In poetry for children we can find a continuation of the theme in a poem by W.Chotomska, although, in her other poem the author reverses the situation where a mouse intends to eat up a cat. Authors who write for children use two more motifs or characteristic features of the rodent – carefulness, verging on fear (M.Byczkowna Mice) as well as gnawing at everything the rodents see (I.Krasicki A mouse and a cat, A.Fraczek A mouse). A character of a cat has a negative meaning. It is often believed that cats, especially the black ones omen bad luck. Traditional fable by I.Krasicki reflects negative features of a cat (A cat and a rooster) where a cat is a predator which eats up a rooster. Despite negative features of cat’s nature in traditional literature, the character is often depicted in literature for children. A cat with a pipe is a frequent motif of traditional fables. The theme is constantly used in poetry for children (J.Tuwim, H.Januszewska. B.Brzezinski, T.Kubiak). Greediness is another cat’s feature which is shown in a well know fable by S.Jachowicz (Sir Kitten is ill). Traditional fable writers as well as poets writing for children do not destroy the image of a goat and a donkey – whose stupidity and stubbornness are unaltered in fables. A character of a horse is often shown in a contrast: a young horse – an old horse 85 (I.Krasicki A nag and a steed), a domestic horse – a horse living in the wild (I.Krasicki Horses). A hare represents vigilance and lack of courage in folk symbols and images. Poets willingly use the character for lack of courage helps to show weaknesses or helplessness of the animal, which in fables reflects a weak unit without a chance to survive when it meets brutality of the contemporary world (I.Krasicki Friends). A character of a frog has an edifying function in traditional fables. Fables by Aesop (A frog and a mouse), I.Krasicki (Children and frogs), J.Sztaudynger (Frogs’ conference) carry a didactical theme, teach life rules. However, on the basis of contemporary poems for children authors use the character to entertain the reader. These poems are often based on a humor and joking (J.Brzechwa Frogs, J.Kulmowa Frogs, A.Marianowicz Sir Frog). A snail is also a very original character for children as it carries its home. This function dominates. A snail is well known for being slow, which is also considered to be an important theme in the poems for children. However, W.Chotomska depicts the theme with a huge portion of humor and scuffing, her hero is characterized not only being slow but also having a slow thinking, which means it reacts with a slight delay. It is necessary to note here that a traditional Polish request for the snail to show its horns is a frequent motif of poems (E.Szelburg-Zarembina A stubborn snail, J.Ficowski A talk with a snail, J.Brzechwa A snail). Poetry for children is rich in domestic and wild birds. A duck is the most frequent hero of poems and songs rooting from folk traditions. It traditionally represents deception and fraud, or deceptive news based on its talkativeness; however, on the basis of poetry for children a duck has to fulfill other functions as well: to imitate grownups (J.Brzechwa Ducks) or to deliberately reject all customary duck’s features (J.Brzechwa A freak duck). Generally speaking, a grotesque function of the character prevails in traditional fables, however, in modern poems for children it becomes a theme of wordplay. A rooster plays a part of a garden knight in traditional fables; he is a symbol of masculinity as he defends his territory bravely. The theme is also mentioned on the basis of poetry for children. However, the knight’s attributes lack mythology in some cases, in numerous poems a rooster plays the role of a clock, that is an alarm clock (W.Chotomska Kukuryku, At a shop). J.Czechowicz transformed a rooster into a clay statue. A hen is a primary symbol of motherhood as she patiently hatches her chicks. This theme is reflected in lots of traditional fables, however J.Brzechwa 86 perversely reverses the function – although a hen is still a child-minder but this time she is busy educating other animals, what is done in a tactless manner, which shows her lack of manners. Contemporary poets behave similarly with an owl, which traditionally embodies wisdom and good eyesight (I.Krasicki An eagle and an owl, S.Grochowiak Birds), but L.J.Kern shows a reverse situation where an owl is stupid and blind (An owl). Some birds either have constant characteristic features in poetry or have distinct unaltered symbol like an eagle – the king of birds, a magpie symbolizes talkativeness and is characterized by having a weakness for shiny things; a nightingale is famous for its beautiful song, which according to folk beliefs symbolizes happiness. Exotic animals are met mostly in contemporary poems for children, although in some cases we deal with exotic animals in traditional fables of allegory. An elephant is characterized by huge size, long trunk, big ears, in some cases by clumsiness as well as good memory. Authors who write poems for children underline the traditional features of an elephant, however, there are reversed situations – constructing poems other way round (J.Tuwim A trunky elephant). A tortoise like a snail is famous for slow moving from place to a place, besides, traditionally it is a symbol of longevity and wisdom (I.Krasicki Two tortoises, A tortoise and a mouse). Using the above mentioned method of constructing poems other way round contemporary poems for children are composed, for ex. A poem about a tortoise which is a very fast animal (A.Fraczek A fidgeting tortoise). A lion primarily played a part of a predator, a ruler, a king of animals (I.Krasicki A lion and animals, A humble lion), however in some works he has a different function – he becomes weak and mean (S.Tremblecki A lion and a fly). A.Tyszko shows absolutely different lion in his poem A lion Leon, where a lion is a fair ruler having a traditional function – a king of animals – however he is not a predator, he is friendly and fair. A frequent phenomenon of contemporary poetry for children is the fact that characteristic features of exotic animals generally remain unaltered. Authors writing poems for children, as well as authors of traditional fables, often use a theme of a camel and his traditional feature – a hump, a giraffe with its long neck, hippopotamus and its passion for mud and its clumsiness, a kangaroo with its long feet, a zebra with its black and white “coloring”, a monkey with its passion for miming, an ostrich with its habit of hiding its head in sand. Poetry for children is a concept which is wide and difficult to classify because of the readers who are at different stages of their development, and because of 87 authors who, by creating modern open forms in accordance with emotional and educational needs of children, destroy classical genealogical order. As we can see, frames of the same work for children may include elements taken from lyrics, a poem, a fable and a fairy tale. It must be noted that I have not mentioned all possible animal characters; I have mentioned the most representative ones. My goal was to elicit sources of origin, to analyze mechanism of transformation from folk and literary traditions to children’s area, to depict transformations of the characters and to establish functions they perform. 88 BIBLIOGRAFIA: Słowniki: 1. Biedermann Hans, Leksykon symboli, Wydawnictwo „MUZA SA”, Warszawa 2003. 2. Kłosińska Anna, Słownik frazeologiczny, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2005. 3. Kopaliński Władysław, Słownik mitów i tradycji kultury, Państwowy Instytut Wydawniczy, Kraków 1993. 4. Kowalski Piotr, Leksykon znaki świata. Omen, przesąd, znaczenie. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa – Wrocław 1998. 5. Miłkowski Tomasz, Termer Janusz, Leksykon dzieł i tematów literatury polskiej, Wydawnictwo „Książka i Wiedza”, Warszawa 2001. 6. Tylicka Barbara i Leszczyński Grzegorz, Słownik literatury dziecięcej i młodzieżowej, Wydawnictwo „Ossolineum”, Wrocław 2002. Opracowania: 1. Baluch Alicja, Archetypy literatury dziecięcej, Wydawnictwo Babiński i Synowie, Wrocław 1993. 2. Baluch Alicja, Dziecko i świat przedstawiony, czyli tajemnice dziecięcej lektury, Wydawnictwo Wacław Bagiński i Synowie, Wrocław 1994. 3. Białek Józef Zbigniew, Literatura dla dzieci i młodzieży w latach 1918-1939. Zarys monograficzny. Materiały”, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1979. 4. Białek Józef Zbigniew, Przymierze z dzieckiem. (Studia i szkice o literaturze dla dzieci)”, Wydawnictwo „BUS”, Kraków 1994. 5. Cieślikowski Jerzy, Wiersze Marii Konopnickiej dla dzieci, Zakład Narodowy im. Ossolińskich Wydawnictwo, Wrocław 1963. 6. Cieślikowski Jerzy, Wiersz dziecięcy, „Miesięcznik Literacki”, nr. 5, 1971. 7. Cieślikowski Jerzy, Literatura czwarta. O naturze i sposobach istnienia literatury dla dzieci, „Literatura Ludowa”, nr. 1, 1976. 8. Cieślikowski Jerzy, Wielka zabawa. Folklor dziecięcy. Wyobraźnia dziecka. Wiersze dla dzieci, Zakład Narodowy im. Ossolińskich - Wydawnictwo, Wrocław 1985. 9. Cieślikowski Jerzy i Waksmund Ryszard, Literatura i podkultura dzieci i młodzieży, , Wydawnictwo Uniwersytet Wrocławski, Wrocław 1983. 89 10. Cysewski Kazimierz, O literaturze dla dzieci i młodzieży, Wydawnictwo UWM, Olsztyn 2001. 11. Frycie Stanisław, Literatura dla dzieci i młodzieży w latach 1945-1970. Tom II – baśń i bajka, poezja książki dla najmłodszych, utwory sceniczne, grafika, czasopiśmiennictwo, krytyka literacka, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1982. 12. Frycie Stanisław, Kaniowska–Lewańska Izabela, Kultura literacka w przedszkolu. Antologia, Cz. II, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1988. 13. Kuliczkowska Krystyna, Literatura dla dzieci młodzieży w latach 1864-1914, Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, Warszawa 1965. 14. Kuliczkowska Krystyna, W szklanej kuli. Szkice o literaturze dla dzieci i młodzieży, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 1970. 15. Ożóg Zofia, Nocne pejzaże w liryce dla dzieci, Wydawnictwo „Adam Marszałek”, Toruń 2002. 16. Papuzińska Joanna, Inspiracje literackie. Problem pierwszych kontaktów dziecka z książką, Wydawnictwo WSiP, Warszawa 1988. 17. Papuzińska Joanna, Mit dzieciństwa w sztuce młodopolskiej, Wydawnictwo „Nasza Księgarnia”, Warszawa 1992. 18. Skrobiszewska Halina, Brzechwa, Wydawnictwo Agencja Autorska, Warszawa 1965. 19. Waksmund Ryszard, Od literatury dla dzieci do literatury dziecięcej, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2000. 20. Wężowicz-Ziółkowska D., Biesiada wilka czyli consummatum est, [w:] red. Kowalski Piotr, Oczywisty urok biesiadowania, Wydawnictwo „Towarzystwo Przyjaciół Polonistyki Wrocławskiej”, Wrocław 1998. 21. Żukrowski Wojciech, Porwanie w Tiutiurlistanie, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 1986. Referaty: 1. Bilińskaja Katarzyna, Postaci zwierząt w twórczości J. Tuwima (w kontekście tradycji literatury), praca roczna pod kier. Doc dr. Krystyny Syrnickiej, Wilno 2006. 2. Siewrug Żaneta, Postaci zwierząt w poezji Wandy Chotomskiej (w kontekście tradycji literackiej), praca roczna pod kier. Doc dr. Krystyny Syrnickiej, Wilno 2006. 90 1. Antologia poezji dziecięcej, pod red. Jadwigi Pisowiczowej, Wydawnictwo „Ossolineum”, Biblioteka Narodowa, Wrocław 1980. Artykuły: 1. Łysko Krystyna, Rozwój literatury dziecięcej w historii literatury polskiej, http://members.chello.pl/j.uhma/dziecieca.html 2. Romulewicz Anita, Status oraz wyznaczniki współczesnej literatury dla dzieci i młodzież, http://members.chello.pl/j.uhma/dziecieca.html Tomiki wierszy: 1. Brzechwa Jan, Brzechwa dzieciom, Krajowa Agencja Wydawnicza – B, Białystok 2001. 2. Brzechwa Jan, Najpiękniejsze wiersze dla dzieci, Wydawnictwo „Zielona Sowa”, Kraków 2004. 3. Chotomska Wanda, Nasze ptaki, Wydawnictwo Literatura, Łódź 2005. 4. Frączek Agnieszka, Żółw Wiercipięta i inne zwierzęta, Agencja Wydawnicza Jerzy Mostowski (AWM), Łódź 2005. 5. Krasicki Ignacy, Bajki, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Biblioteka Narodowa, Kraków 1975. 6. Krasicki Ignacy, Wybór bajek i satyr, Wydawnictwo GREG, Kraków 2004. 7. Krynicka Iwona, Wiersze i wierszyki, Wydawnictwo WILGA, Warszawa 2007. 8. Mickiewicz Adam, Wybór pism, Wydawnictwo Książka i Wiedza, Warszawa 1950. 9. Tuwim Julian, Wiersze dla dzieci, Wydawnictwo „Nasza Księgarnia”, Warszawa 1986. 10. Tuwim Julian, Najpiękniejsze wiersze dla dzieci, Wydawnictwo „Zielona Sowa”, Kraków 2007. 1. http://www.google.pl 2. http://pl.wikipedia 3. http://www.ewa.bicom.pl/dzieci/ 4. http://www.wierszedladzieci.pl/ 5. http://ilona.wlanet.pl/dzieci/wiersze.htm 91 6. http://www.naszedziecko.net/ 7. http://www.superkid.pl/pl/dla-dzieci/jezyk-polski/wiersze-dla-dzieci 8. http://www.klapouszek.pl 9. http://www.NaKanapie.pl 92