06 komu rośnie interes?
Transkrypt
06 komu rośnie interes?
12 UBEZPIECZENIA OC DLA FARMACEUTÓW. Czy warto je zawierać? 28 06 146 | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 PYTAMY EKSPERTA: Jakie warunki musi spełniać lokal, w którym chcemy otworzyć aptekę? 40 ROZBRAJANIE REKLAM. Nierzetelność przekazów reklamowych poraża 44 Nakład 12 000 egzemplarzy ISSN 1895-3557 Gdy Twoje stopy wymagają specjalnej pielęgnacji CHCEMY WSPIERAĆ APTEKARSTWO NIEZALEŻNE. Wywiad z posłem Tomaszem Latosem ZAUFAJ EKSPERTOWI Krem do stóp prodiab Testowany dermatologicznie, posiada właściwości hipoalergiczne potwierdzone badaniami KOMPLEKSOWE DZIAŁANIE: zmiękczenie i nawilżenie skóry, regeneracja, działanie przeciwbakteryjne (mocznik 10%) pobudzenie mikrokrążenia, przywrócenie naturalnej gładkości i sprężystości skóry, ochrona przeciwzapalna (ruszczyk) zapobieganie stanom zapalnym, silne właściwości bakteriobójcze, grzybobójcze i wirusobójcze (mikrosrebro) zapobieganie wysuszeniu skóry, stymulacja procesów tworzenia się nowej tkanki, polepszenie ukrwienia tkanki (witamina E) Laboratorium BIOTON. Kompleksowe podejście do pacjenta. 18 KOMU ROŚNIE INTERES? Tylko w Polsce sildenafil dla każdego NO OŚ Ć Molekularne kompleksy roślinne i miód na kaszel suchy i mokry W Nowy sposób leczenia kaszlu PIOGLITAZONE BIOTON® uzupełnia możliwości zindywidualizowanej terapii cukrzycy typu 2 PRAKTYCZNY Łyżeczka dozująca, ułatwia dawkowanie SMACZNY Nowe opakowanie dopracowane w najmniejszym szczególe, aby poinformować konsumenta o właściwościach produktu Ulepszony smak Grintuss Adult na podstawie doświadczenia z syropem Grintuss Pediatric Syrop dla dorosłych i dzieci powyżej 12. roku życia. PRZEBADANY KLINICZNIE Ważny plan rozwoju badań klinicznych, aby potwierdzić przewagę innowacyjnego niefarmakologicznego mechanizmu działania Grintuss Syrop dla dzieci powyżej 1. roku życia Dwie wielkości opakowań: 128 g i 210 g dla obu postaci gluten free WITH INGREDIENTS FROM ORGANIC FARMING EKOLOGICZNY Skład syropu Grintuss Adult jest również ekologiczny JESZCZE WIĘKSZE WSPARCIE Wielka kampania prasowa dla konsumenta ABY POZNAĆ WSZYSTKIE NOWOŚCI I UZYSKAĆ INFORMACJE PROSIMY O KONTAKT Z NASZYM DZIAŁEM HANDLOWYM Różnorodne narzędzia marketingowe wspierające aptekę ([email protected] - tel. 32 352 45 85) WYRÓB MEDYCZNY Należy uważnie przeczytać ostrzeżenia i instrukcje użycia. W aptekach i sklepach zielarskich. Producent: Aboca S.p.A. Società Agricola Loc. Aboca 20 – 52037 - Sansepolcro (AR) - Włochy Dystrybutor: Aboca Polska Sp. z o.o., 40-403 Katowice, ul. Oswobodzenia 1 www.aboca.com www.grintuss.pl www.aboca.com SZEROKIE MOŻLIWOŚCI W WALCE Z INSULINOOPORNOŚCIĄ Pioglitazone Bioton (pioglitazonum) 15 mg, tabletki, Pioglitazone Bioton (pioglitazonum) 30 mg, tabletki, Pioglitazone Bioton (pioglitazonum) 45 mg, tabletki Skład: Pioglitazone Bioton, 15 mg każda tabletka zawiera 15 mg pioglitazonu w postaci chlorowodorku, substancja pomocnicza: 37,24 mg laktozy bezwodnej. Pioglitazone Bioton, 30 mg każda tabletka zawiera 30 mg pioglitazonu w postaci chlorowodorku. Substancja pomocnicza: 74,46 mg laktozy bezwodnej. Pioglitazone Bioton, 45 mg każda tabletka zawiera 45 mg pioglitazonu w postaci chlorowodorku. Substancja pomocnicza: 111,70 mg laktozy bezwodnej. Wskazania: jako lek drugiego lub trzeciego rzutu w leczeniu cukrzycy typu 2. W monoterapii u dorosłych pacjentów (zwłaszcza u pacjentów z nadwagą) z niedostateczną kontrolą glikemii za pomocą diety i aktywności fizycznej, i u których nie można stosować metforminy ze względu na przeciwwskazania lub nietolerancję. W dwulekowej terapii doustnej w skojarzeniu z:metforminą u dorosłych pacjentów (zwłaszcza u pacjentów z nadwagą), u których glikemia nie jest wystarczająco kontrolowana, pomimo stosowania w monoterapii maksymalnych tolerowanych dawek metforminy; pochodną sulfonylomocznika, tylko u dorosłych pacjentów z nietolerancją metforminy lub u których metformina jest przeciwwskazana; u pacjentów, u których glikemia nie jest wystarczająco kontrolowana, pomimo stosowania w monoterapii maksymalnych tolerowanych dawek sulfonylomocznika. W trzylekowej terapii doustnej w skojarzeniu z metforminą i pochodną sulfonylomocznika, u dorosłych pacjentów (zwłaszcza u pacjentów z nadwagą), u których glikemia nie jest wystarczająco kontrolowana, pomimo stosowania dwulekowej terapii doustnej. W leczeniu skojarzonym z insuliną w cukrzycy typu 2 u dorosłych pacjentów z niedostateczną kontrolą glikemii za pomocą insuliny, którzy nie mogą stosować metforminy ze względu na przeciwwskazania lub nietolerancję. Dawkowanie i sposób podawania: Leczenie pioglitazonem można rozpocząć od dawki 15 mg lub 30 mg raz na dobę. Dawkę można zwiększyć do dawki maksymalnej 45 mg raz na dobę. W przypadku leczenia skojarzonego z insuliną, po rozpoczęciu leczenia pioglitazonem można kontynuować podawanie aktualnie stosowanej dawki insuliny. Jeśli u pacjenta wystąpi hipoglikemia, należy zmniejszyć dawkę insuliny. Szczególne populacje pacjentów: u osób w podeszłym wieku zmiana dawki nie jest konieczna. Należy rozpocząć stosowanie leku od najmniejszej dostępnej dawki i stopniowo ją zwiększać, zwłaszcza gdy pioglitazon jest stosowany w skojarzeniu z insuliną (patrz punkt 4.4 Retencja płynów i niewydolność serca); u pacjentów z zaburzeniami czynności nerek (klirens kreatyniny > 4 ml/min) nie jest konieczna zmiana dawki leku. Brak danych dotyczących stosowania leku u pacjentów dializowanych, dlatego nie należy stosować pioglitazonu u tych pacjentów. Nie należy stosować pioglitazonu u pacjentów z zaburzeniami czynności wątroby (patrz punkt 4.3 i 4.4). Bezpieczeństwo i skuteczność pioglitazonu u dzieci i u młodzieży poniżej 18 roku życia nie zostało określone. Brak dostępnych danych. Pioglitazon w postaci tabletek należy przyjmować doustnie raz na dobę w czasie posiłku lub między posiłkami. Tabletki należy połykać popijając szklanką wody. Przeciwwskazania: Pioglitazon jest przeciwwskazany u pacjentów: z nadwrażliwością na substancję czynną lub którąkolwiek substancję pomocniczą (wymienioną w punkcie 6.1), z występującą obecnie lub w wywiadzie niewydolnością serca (stopień I-IV wg klasyfikacji NYHA), z zaburzoną czynnością wątroby, z kwasicą ketonową, z występującym obecnie lub w wywiadzie rakiem pęcherza moczowego, z makroskopowym krwiomoczem różnego pochodzenia. Specjalne ostrzeżenia i środki ostrożności dotyczące stosowania: Retencja płynów i niewydolność serca. Pioglitazon może powodować retencję płynów, co może zaostrzyć lub przyspieszyć wystąpienie niewydolności serca. Podczas leczenia pacjentów, u których występuje przynajmniej jeden czynnik ryzyka wystąpienia zastoinowej niewydolności serca (np. przebyty zawał serca, objawowa choroba niedokrwienna serca, lub podeszły wiek), lekarz powinien rozpocząć stosowanie leku od najmniejszej dawki i stopniowo ją zwiększać. Należy obserwować, czy u pacjentów, zwłaszcza tych z ograniczoną rezerwą sercową, nie występują objawy przedmiotowe i podmiotowe niewydolności serca, zwiększenie masy ciała lub obrzęki. Po wprowadzeniu leku do sprzedaży zgłaszano przypadki wystąpienia niewydolności serca u pacjentów leczonych pioglitazonem w skojarzeniu z insuliną lub z niewydolnością serca w wywiadzie; podczas stosowania pioglitazonu w leczeniu skojarzonym z insuliną. W przypadku stosowania pioglitazonu łącznie z insuliną, pacjentów należy obserwować pod kątem możliwości wystąpienia niewydolności serca, zwiększenia masy ciał i obrzęków. Ponieważ insulina i pioglitazon powodują retencję płynów w organizmie, jednoczesne stosowanie tych leków może zwiększyć ryzyko wystąpienia obrzęków. W przypadku jakiegokolwiek pogorszenia stanu kardiologicznego należy przerwać leczenie pioglitazonem. Po wprowadzeniu leku do obrotu zgłoszono również przypadki wystąpienia obrzęków obwodowych i niewydolności serca u pacjentów stosujących jednocześnie pioglitazon i NLPZ, w tym selektywne inhibitory COX-2. Pacjenci w podeszłym wieku: należy starannie rozważyć, czy stosować pioglitazon łącznie z insuliną u pacjentów w podeszłym wieku, gdyż wzrasta ryzyko wystąpienia ciężkiej niewydolności serca. Przed rozpoczęciem i w trakcie leczenia należy rozważyć, czy korzyści z leczenia przeważają nad związanym z wiekiem pacjenta ryzykiem wystąpienia raka pęcherza moczowego, złamań i niewydolności serca. Rak pęcherza moczowego: dostępne dane epidemiologiczne wskazują, że istnieje nieco większe ryzyko wystąpienia raka pęcherza moczowego w grupie pacjentów z cukrzycą leczonych pioglitazonem, szczególnie wśród pacjentów leczonych przez długi czas maksymalnymi dawkami. Nie można wykluczyć ryzyka w krótkotrwałym leczeniu pioglitazonem. Przed rozpoczęciem leczenia pioglitazonem należy ocenić czynniki ryzyka zachorowania na raka pęcherza moczowego (należą do nich: wiek, palenie tytoniu w wywiadzie, zawodowe narażenie na niektóre substancje chemiczne lub chemioterapeutyki np. cyklofosfamid lub przed rozpoczęciem radioterapii okolic miednicy). Przyczyny obecności krwi w moczu powinny być zbadane przed rozpoczęciem leczenia pioglitazonem. Należy zalecić pacjentowi natychmiastowy kontakt z lekarzem, jeśli w czasie terapii pioglitazonem wystąpi makroskopowy krwiomocz lub inne objawy, takie jak bolesne lub trudne oddawanie moczu lub uczucie parcia na mocz, lub nietrzymanie moczu. Monitorowanie czynności wątroby: po wprowadzeniu leku do sprzedaży rzadko zgłaszano przypadki zaburzeń czynności wątroby (patrz punkt 4.8). Dlatego zaleca się okresowe monitorowanie aktywności enzymów wątrobowych u pacjentów leczonych pioglitazonem. U wszystkich pacjentów przed rozpoczęciem leczenia pioglitazonem należy oznaczyć aktywność enzymów wątrobowych. Nie należy rozpoczynać leczenia pioglitazonem u pacjentów, u których aktywność enzymów wątrobowych jest zwiększona (aktywność AlAT >2,5 krotnie większa od górnej granicy wartości prawidłowych) lub jeżeli występują jakiekolwiek inne objawy choroby wątroby. Po rozpoczęciu stosowania pioglitazonu zaleca się okresowe przeprowadzanie badań aktywności enzymów wątrobowych na podstawie oceny klinicznej. Jeżeli podczas leczenia pioglitazonem aktywność AlAT będzie trzykrotnie większa niż górna granica wartości prawidłowych, należy jak najszybciej powtórzyć oznaczenie aktywności enzymów wątrobowych. Należy przerwać stosowanie leku, jeżeli aktywność AlAT nadal utrzymuje się na poziomie trzykrotnie większym niż górna granica wartości prawidłowych. Jeżeli u pacjenta wystąpią objawy mogące wskazywać na zaburzenia czynności wątroby, w tym nudności o niewyjaśnionej przyczynie, wymioty, bóle brzucha, znużenie, brak apetytu i (lub) ciemne zabarwienie moczu, należy oznaczyć aktywność enzymów wątrobowych. Decyzję o kontynuacji leczenia pioglitazonem, przed uzyskaniem wyników badań laboratoryjnych, należy podjąć na podstawie oceny klinicznej. W przypadku wystąpienia żółtaczki, należy przerwać stosowanie leku. Zwiększenie masy ciała: w badaniach klinicznych z zastosowaniem pioglitazonu stwierdzono uzależnione od dawki zwiększenie masy ciała pacjentów, co może wynikać z kumulacji tłuszczu, a w niektórych przypadkach towarzyszy zatrzymaniu płynów. Niekiedy zwiększenie masy ciała może być objawem niewydolności serca, dlatego podczas leczenia należy kontrolować masę ciała. Kontrola spożywanych posiłków jest elementem leczenia cukrzycy. Pacjentom należy zalecić ścisłe przestrzeganie diety o ograniczonej wartości kalorycznej. Parametry hematologiczne: podczas leczenia pioglitazonem obserwowano niewielkie zmniejszenie średniego stężenia hemoglobiny (względny spadek o 4%) i hematokrytu (względny spadek o 4,1%), związane z hemodylucją. Hipoglikemia: w wyniku zwiększenia wrażliwości na insulinę pacjenci otrzymujący pioglitazon w leczeniu skojarzonym z zastosowaniem dwóch lub trzech leków doustnych, wśród których jest pochodna sulfonylomocznika lub w leczeniu skojarzonym z zastosowaniem dwóch leków, wśród których jest insulina, mogą być narażeni na większe ryzyko wystąpienia hipoglikemii związanej z dawką tego leku i może być konieczne zmniejszenie dawki pochodnej sulfonylomocznika lub insuliny. Zaburzenia oka: po wprowadzeniu leku do obrotu zgłaszano przypadki wystąpienia lub pogorszenia które stwierdzano u osób przyjmujących tiazolidynodiony, w tym również pioglitazon. U wielu spośród tych pacjentów stwierdzano jednocześnie obrzęki obwodowe. Nie wiadomo, czy istnieje bezpośredni związek pomiędzy przyjmowaniem pioglitazonu i obrzękiem plamki żółtej, jednak lekarze powinni być przebiegu cukrzycowego obrzęku plamki żółtej z pogorszeniem ostrości widzenia, świadomi, że u pacjentów zgłaszających zaburzenia ostrości widzenia przyczyną może być obrzęk plamki żółtej i należy wówczas rozważyć konsultację okulistyczną. W długotrwałym leczeniu pioglitazonem należy brać pod uwagę ryzyko złamań. Ponieważ pioglitazon wspomaga działanie insuliny, stosowanie leku u pacjentek z zespołem policystycznych jajników może spowodować wznowienie owulacji. U tych pacjentek istnieje możliwość zajścia w ciążę. Należy poinformować pacjentki o możliwości zajścia w ciążę. Pacjentki pragnące zajść w ciążę oraz te, które zaszły w ciążę, powinny przerwać stosowanie leku. Pioglitazon należy stosować ostrożnie, jeżeli jednocześnie przyjmowane są leki hamujące (np. gemfibrozyl) lub indukujące (np. ryfampicyna) cytochrom P450 2C8. Należy ściśle kontrolować glikemię oraz rozważyć modyfikację dawki pioglitazonu (w zakresie zalecanego dawkowania) lub zmianę leczenia przeciwcukrzycowego. Nietolerancaja laktozy: Lek Pioglitazone Bioton zawiera laktozę jednowodną, w związku z czym lek nie powinien być stosowany u pacjentów z rzadko występującą dziedziczną nietolerancją galaktozy, niedoborem laktazy (typu Lapp) lub zespołem złego wchłaniania glukozy-galaktozy. Działania niepożądane: Monoterapia. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, zaburzenia czucia, zaburzenia widzenia, złamania kości (u kobiet), zwiększenie masy ciała. Niezbyt często: zapalenie zatok, bezsenność, rak pęcherza moczowego. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Leczenie skojarzone z metforminą. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, niedokrwistość, zaburzenia czucia, ból głowy, zaburzenia widzenia, złamania kości (u kobiet), ból stawów, krwiomocz, zaburzenia erekcji, zwiększenie masy ciała. Niezbyt często: zapalenie zatok, bezsenność, rak pęcherza moczowego, wzdęcia. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Leczenie skojarzone z pochodnymi sulfonylomocznika. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, zaburzenia czucia, zawroty głowy, wzdęcia, złamania kości (u kobiet), zwiększenie masy ciała. Niezbyt często: zapalenie zatok, hipoglikemia, zwiększone łaknienie, ból głowy, bezsenność, zaburzenia widzenia, zawroty głowy pochodzenia błędnikowego, rak pęcherza moczowego, potliwość, cukromocz, białkomocz, znużenie, zwiększenie aktywności dehydrogenazy mleczanowej. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Leczenie skojarzone z metforminą i z pochodnymi sulfonylomocznika. Bardzo często: hipoglikemia. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, zaburzenia czucia, złamania kości (u kobiet), ból stawów, zwiększenie masy ciała, zwiększenie aktywności fosfokinazy kreatynowej we krwi. Niezbyt często: zapalenie zatok, bezsenność, rak pęcherza moczowego. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Leczenie skojarzone z insuliną. Bardzo często: obrzęk. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, zapalenie oskrzeli, hipoglikemia, zaburzenia czucia, niewydolność serca (częściej u pacjentów *65 lat), duszność, złamania kości (u kobiet), ból stawów, ból pleców, zwiększenie masy ciała. Niezbyt często: zapalenie zatok, bezsenność, rak pęcherza moczowego. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Kategoria dostępności: Produkt leczniczy wydawany z przepisu lekarza – Rp Podmiot odpowiedzialny posiadający pozwolenie na dopuszczenie do obrotu: BIOTON S.A., 02-516 Warszawa ul. Starościńska 5 Numery pozwoleń na dopuszczenie do obrotu wydane przez Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych: Pioglitazone Bioton, 15 mg nr 20365, Pioglitazone Bioton, 30 mg nr 20366, Pioglitazone Bioton, 45 mg nr 20367 PIO.01.06.16 WIĘCEJ INFORMACJI 44 wd pri egdu ał ck ec j i o PMAAGGI A N ZA Y N A P T E K A R S K I L I P I E C - S I E R P I E Ń 2 0 1 6 Drodzy Czytelnicy P Emilia Załeńska redaktor naczelna ierwszy kraj w Europie, drugi na świecie – aż trudno uwierzyć, że Polska tak zdecydowanie wyszła przed szereg i pozwoliła wprowadzić na rynek lek na erekcję bez recepty. Środowisko farmaceutów i lekarzy jest bardzo zaniepokojone tą decyzją. O wycofanie z rynku sildenafilu klasyfikowanego jako OTC apeluje Polskie Towarzystwo Medycyny Seksualnej. Jak się okazuje, w 85 proc. zaburzenia erekcji są efektem chorób (głównie serca, układu krążenia, cukrzycy, związanych z hormonami), a w 10 proc. ma na nie wpływ czynnik psychologiczny (depresja, stres). Sildenafil rzeczywiście może okazać się pomocny, jeżeli ktoś chce zachować sprawność w sypialni, nie usunie jednak przyczyny problemu, co gorsza − pacjent trafi z nim do lekarza o wiele później lub za późno. Dokładnie przyjrzeliśmy się składowi tego leku, jak również dołączonej ankiecie. Zachęcamy do zapoznania się z artykułem na ten temat. Szczególnie polecamy Państwu również tekst, w którym podsumujemy zapowiedzi Ministerstwa Zdrowia odnośnie ustaw ważnych dla przyszłego kształtu i funkcjonowania rynku aptecznego. Kiedy możemy się ich spodziewać? Ubezpieczenie OC farmaceutów w większości krajów europejskich jest obowiązkowe, w Polsce nie, jednak z roku na rok coraz więcej farmaceutów się na nie decyduje. Czy warto się ubezpieczyć? Na deser wraz z autorką poczytnego bloga rozbrajamy reklamy telewizyjne. Maria Pieńkowska przedstawia najbardziej irytujące przekazy, które przysparzają pracy farmaceutom i mogą stanowić poważne zagrożenie dla pacjentów. Zapraszamy do lektury! Wydawca Świat Zdrowia S.A. ul. Szosa Bydgoska 52, 87-100 Toruń www.swiat-zdrowia.pl Redaktor naczelna Emilia Załeńska [email protected] Rada naukowa dr hab. Jerzy Krysiński, prof. UMK dr n. farm. Witold Musiał prof. dr hab. Małgorzata Schlegel-Zawadzka mgr Piotr Stolarczyk, prezes Zarządu Krajowego Izby Gospodarczej „Apteka Polska” Reklama Joanna Małecka, [email protected] (56) 662 93 08 Redakcja [email protected] Fotoedycja NEKK Zdjęcia Thinkstock, Anna Abako/East News Projekt graficzny www.iqid.pl Skład i łamanie NEKK Sp. z o.o. www.nekk.pl Druk Toruńskie Zakłady Graficzne ZAPOLEX B Ą D Ź M Y W K O N TA K C I E Chcesz zadać pytanie naszemu ekspertowi, zaproponować temat, podzielić się swoją opinią? Koniecznie do nas napisz! Chcemy razem z Tobą współtworzyć nasze pismo. Czekamy na listy i maile. Nasz adres: „Magazyn Aptekarski”, ul. Szosa Bydgoska 52, 87-100 Toruń, [email protected]. Twój ulubiony magazyn już na: www.magazynaptekarski.com.pl OKŁADKA: NEKK MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do redagowania otrzymanych tekstów oraz zmiany ich tytułów i nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam. Redakcja może odmówić zamieszczenia reklamy bez podania przyczyny. swp ips i g t ruełśccei M A G A Z Y N A P T E K A R S K I L I P I E C - S I E R P I EPŃA G2 I0N1A6 6 12 28 40 44 52 55 w pigułce Wybierz „Farmaceutę Roku” 06| Felietony 08| Ciekawostki 10| rentgen miesiąca Chcemy wspierać aptekarstwo niezależne 12| Szykuje się wiele zmian prawnych 16| Sildenafil po polsku 18| Obrońc y biznesu 22| marketing, prawo i regulacje Czy warto się ubezpieczyć? 28| Divide et impera – sztuka delegowania 30| Komplementarna sprzedaż za pierwszym stołem 34| Błędy lekarskie pod nadzorem specjalnych działów w prokuraturze 38| kto pyta, nie błądzi Pytamy eksperta 40| patent na zdrowie Rozbrajanie reklam 44| Wakacyjna apteczka 46| Żądni krwi 51| recepta na czas wolny Quiz farmaceutyczny 52| Grzybica lubi lato 53| Intymna równowaga 55| Warto przeczytać 56| Przyjaciele serca 57|Krzyżówka 58| 6 w pigułce PLEBISCYT Wybierz FARMACEUTĘ ROKU! Ruszył plebiscyt „Farmaceuta Roku. Nagroda Magazynu Aptekarskiego”. Nasi Czytelnicy zdecydują, do kogo trafi to zaszczytne wyróżnienie. N a pewno znają Państwo farmaceutów, którzy prężnie działają na rzecz aptekarstwa niezależnego i próbują jednoczyć środowisko. Nie jest im bez różnicy, w jaką stronę podąża polska farmacja i nie znają słowa kompromis. A swoją postawą udowadniają, że farmaceuta to brzmi dumnie. „Magazyn Aptekarski” chce promować takie postawy, dlatego postanowił przyznać nagrodę „Farmaceuta Roku”. Kto ją otrzyma? To już zależy tylko od Państwa. Oddajemy głos naszym Czytelnikom. To Państwo wskażą kandydatów do nagrody. JAK ZGŁASZAĆ? Kandydatów do tytułu „Farmaceuta Roku. Nagroda Magazynu Aptekarskiego” można zgłaszać tylko i wyłącznie poprzez stronę: www.magazynaptekarski.com.pl. Przy zgłoszeniu kandydata konieczne jest krótkie uzasadnienie, dlaczego właśnie ta osoba zasługuje na to wyróżnienie. Na nominacje od Państwa będziemy czekać do września br. Następnie spośród Państwa zgłoszeń Kapituła Konkursu wybierze 3 osoby nominowane do tytułu. Wówczas odbędzie się kolejna część plebiscytu – to Państwo wskażą zwycięzcę. Zachęcamy do udziału w naszym plebiebiscycie. Zdobywca tytułu „Farmaceuta Roku” oku” otrzyma samochód Škoda Fabia Monte onte Carlo. Na uczestników konkursu również nież czekają bardzo atrakcyjne nagrody, m.in. zegarki Lorus od firmy Zibi S.A. MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 w pigułce C Y TAT Y 7 Powiedzieli... Barbara Bartuś, posłanka PiS, w liście do ministra zdrowia: „Zmartwieniem farmaceutów stał się rozwój sieci aptek, które zaczęły przejmować detaliczną dystrybucję leków w Polsce. Mają one przewagę, ponieważ oferują niższe ceny. Różnica cen wynika z tego, że apteki sieciowe traktowane są na uprzywilejowanych warunkach zarówno przez hurtownie, jak i producentów. Apteka prywatna, kupując kilka opakowań leku, dostaje rabat rzędu 2-5 proc., natomiast duże apteczne sieci przy zakupie np. 1 tys. opakowań otrzymują maksymalny rabat. Nie może być różnicy w cenie leku, niezależnie od ilości zakupionych przez aptekę leków. Małe apteki nie chcąc generować kosztów, ograniczają dostępność leków. To zjawisko nazywamy dyskontowaniem się rynku aptecznego. W konsekwencji pacjenci omijają takie placówki, rozczarowani brakiem leku”. źródło: rynekaptek.pl/sejm, 14 kwietnia br. Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej: „Masowa skala reklamowania żywności, w szczególności suplementów diety, a także wyrobów medycznych przy wykorzystaniu wizerunku osób posiadających wykształcenie medyczne lub farmaceutyczne lub odwoływaniu się do osób sugerujących posiadanie takiego wykształcenia jest zjawiskiem negatywnie wpływającym zarówno na zdrowie publiczne w naszym kraju, jak również szkodzi wizerunkowi zawodowemu osób wykonujących zawody lekarza, lekarza dentysty czy farmaceuty”. źródło: „Puls Medycyny”, 6 marca br. Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej: „Bardzo cieszy nas fakt powołania do życia zespołu, którego celem ma być przygotowanie w ciągu najbliższych sześciu miesięcy kompleksowego projektu ustawy o zawodzie aptekarza. Od wielu lat nasze środowisko zabiegało o podjęcie prac w tym zakresie. To pierwszy krok zmierzający do odbudowania pozycji farmaceutów w systemie opieki zdrowotnej i pełnego wykorzystania potencjału naszego zawodu. Skład zespołu pozwoli na możliwie pełną ocenę funkcjonowania zawodu farmaceuty w obecnie obowiązującym stanie prawnym i zaproponowanie takich rozwiązań, które przede wszystkim zapewnią niezależność wykonywania naszych zadań”. źródło: medexpress.pl, 14 kwietnia br. Paweł Bernat, prezes Stowarzyszenia Leki Tylko z Apteki „Ministerstwo Zdrowia nie mówi o likwidacji rynku pozaaptecznego, tylko raczej o jego uporządkowaniu i ograniczeniu. Jeżeli ma być to doraźna pomoc, to w sprzedaży pozaaptecznej nie powinny znajdować się bardzo duże opakowania tabletek. Po co pacjentowi kilkadziesiąt paracetamoli do wyboru? Jak on ma się w tym zorientować? Jak nie przedawkować? Ostatnio ukazał się raport NIK, który w konkluzji dotyczącej rynku pozaaptecznego wyraźnie mówi, że jest on niekontrolowany − w związku z tym stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego. Powinno się zmniejszać liczbę dostępnych na nim leków oraz wielkości opakowań, gdyż tak naprawę żaden pacjent nie jest w stanie uniknąć przedawkowania, jeżeli nie czyta uważnie ulotek, nie studiuje tego. Dużym problemem jest brak kontroli nad miejscami, gdzie leki są sprzedawane. Nie ma osoby za to odpowiedzialnej. Inspektorów farmaceutycznych jest za mało, zresztą nie są w stanie przeprowadzić kontroli w miejscach, o których nie wiedzą, że odbywa się w nich sprzedaż leków”. źródło: „Świat się kręci”, TVP 1, 22 marca br. 8 w pigułce O K I E M FA R M A C E U T Y Człowieku, nie W mgr farm. Marek Tomków wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Samoleczenie powinno się zaczynać od rzetelnej edukacji społeczeństwa, co bywa niezwykle trudne, gdyż opcja „zjedz tłuste żeberka, a nasz suplement naprawi ci wątrobę”, wygrywa z komunikatem „odstaw sól, a zmniejszysz dawki leków”. Parafrazując klasyka − „jaka świadomość, takie samoleczenie” . iele zmian widział już polski rynek farmaceutyczny. Nadchodzi kolejna rewolucja. Wkrótce w aptekach pojawi się pierwszy sildenafil bez recepty. Fakt przejścia z kategorii Rp do OTC wyraźnie wskazuje, iż w przypadku tej konkretnej substancji mniejszą wagę przywiązuje się do jej działania leczniczego, a większy nacisk kładzie na „zabawowy” charakter działania generyku „niebieskiej tabletki”. Bez wątpienia jest to „dźwignia”, chociażby dla programu Rodzina 500 Plus. Nowego znaczenia nabiera także sens prowadzenia nocnych dyżurów. Proponuję, żeby w ramach opieki farmaceutycznej, sprzedając wspomniany preparat od razu zaproponować pacjentowi kubek wody do popicia tabletki. Każdy lek ma swoje wskazania i przeciwwskazania. W tym konkretnym przypadku może się na przykład przydarzyć widzenie na niebiesko. Partnerka wygląda wówczas jak bohaterka filmu „Avatar”. A NKI E TA K ON T R A SEK S Niestety, niespodzianek może być więcej, zwłaszcza że pacjent próbujący stanąć na wysokości zadania, może się skusić na więcej niż jedną dawkę. W związku z tymi problemami producent przygotował specjalną ankietę, którą pacjent powinien wypełnić przed zażyciem leku (najlepiej po jego zakupie). W ankiecie trzeba udzielić szeregu odpowiedzi dotyczących stanu zdrowia i jeżeli na choćby jedno pytanie dotyczące występowania objawów udzieli się odpowiedzi twierdzącej, tabletki wziąć nie można. Teoretycznie proste, ale praktyka może się okazać zdecydowanie trudniejsza. Wyobraźmy sobie pacjenta, który za wypełnianie ankiety bierze się tuż przed, kiedy partnerka powoli zdradza objawy zniecierpliwienia. Któż wówczas jest w stanie udzielić prawidłowej odpowiedzi na pytanie: czy odczuwasz przyspieszone bicie serca? Albo: czy zażywasz leki mające w składzie Isosorbidi mononitras? Mając do wyboru seks albo spacer, facet jest gotów podpisać cyrograf z diabłem, a nie tylko ankietę. W O PA RC I U O R ZET EL N W I ED Z Przytoczony powyżej przykład idealnie obrazuje modny ostatnio termin „samoleczenie”. Pacjent, MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 w uproszczeniu, sam się bada, sam diagnozuje, sam dobiera leki. Pomocny jak zawsze jest doktor Google (przynajmniej raz z jego pomocy skorzystało ponad 90 proc. Polaków), telewizja śniadaniowa czy sąsiadka. Oczywiście nieodzowne są reklamy. Ilość praktycznych informacji przekazywana pacjentowi zwykle znacząco przekracza wiedzę farmaceuty i lekarza razem. Tymczasem samoleczenie ma bardzo duży sens, ale pod jednym, niezwykle istotnym warunkiem. Musi być poparte rzetelną wiedzą i prowadzone w sposób prawidłowy. WHO podaje trzy typy samoleczenia. Self-medication to samoordynacja leków bez recepty przed konsultacją z lekarzem w przypadku np. wystąpienia bólu czy gorączki. Self-care to zabiegi, które mają na celu podtrzymanie zdrowia. Tutaj wpisują się takie czynności jak dbanie o dietę, właściwą masę ciała czy odpowiednią dawkę ruchu. Natomiast self-management to określenie związane z leczeniem chorób przewlekłych i oznacza samodzielne prowadzenie choroby, np. nadciśnienia, gdzie codzienne pomiary ciśnienia pozwalają w konsekwencji na dobranie idealnej dawki leków, czy pomiar cukru i ustalanie dawki przyjmowanej insuliny. J AK A W I AD OM O , TA KIE SAM OL EC ZEN I E Należy jednak wyraźnie rozgraniczyć pojęcie samoleczenia w ujęciu naukowym od obżerania się tabletkami na wszelkie, w tym nowo powstałe, choroby. Samoleczenie nie oznacza bowiem pacjenta, który jak „zosia samosia” wie lepiej, ale odpowiedzialnego chorego pozostającego pod opieką lekarza lub farmaceuty, czerpiącego garściami konieczną wiedzę medyczną. Samoleczenie powinno się zaczynać od rzetelnej edukacji społeczeństwa, co bywa niezwykle trudne, gdyż opcja „zjedz tłuste żeberka, a nasz suplement naprawi ci wątrobę”, wygrywa z komunikatem „odstaw sól, a zmniejszysz dawki leków”. Parafrazując klasyka − „jaka świadomość, takie samoleczenie”. PS Wszystkim pacjentom, którzy postanowili zażywać sildenafil bez recepty, życzymy przyspieszonego bicia serca, ale bez widzenia na niebiesko. Producentowi zaś zalecamy umieszczenie na opakowaniu informacji: „Przed współżyciem skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą”. w pigułce OKIEM LEKARZA 9 L ekarzu, ulecz się sam” (Medice, cura te ipsum) − to powiedzenie, pochodzące z Ewangelii św. Łukasza, we współczesnym świecie nie traci wcale na aktualności. Oczywiście nie można brać go dosłownie. Twórca, ubierając przesłanie w kostium medyka, chciał wyrazić swój negatywny stosunek do mądrali wszelkiej maści, u których nie można było odnaleźć racjonalnego uzasadnienia dla ich krytycznych postaw wobec opiniowanych problemów. Mówiąc krótko, jak jesteś taki mądry, to zastosuj swój pomysł wobec siebie samego. NIE WA RTO I T DRO G Niestety, jeśli jednak odnieść się dosłownie do myśli św. Łukasza, to samoleczenie jest całkowicie fałszywą drogą, co przewrotnie zauważył autor. Lekarz nie może leczyć się sam, a co dopiero osoba niemająca z medycyną żadnego związku. Mimo tej oczywistości w swej wieloletniej praktyce chirurgicznej spotkałem się z chorymi, którzy podejmowali próby stawiania sobie diagnozy i podejmowali leczenie na podstawie tzw. mądrości ludowej lub też wspierali się pseudomedycznymi doniesieniami z gazet typu „Wspaniałe Życie Pięknych i Bogatych”. Jeśli w międzyczasie któryś z lekarzy stykający się z chorym czujnie nie wyśledził, że coś dzieje się nie tak, to sprawa kończyła się fatalnie dla leczącego się samodzielnie. Spora ilość leków dostępnych bez recepty, a więc i bez konieczności konsultacji z lekarzem, doprowadziła do sytuacji, w której dzięki wspierającym leki bez recepty kłamliwym reklamom chory np. z uczuciem zgagi czym prędzej wykupi polecany preparat. Boli głowa? Ciach, lek przeciwbólowy. Znowu boli głowa? Znowu lek. A do lekarza? A po co? Prawie każdy objaw posiada swój lek, który ma go zlikwidować. Bardzo często jest to właśnie lek dostępny bez recepty. LEKI Z G A Z E T Y Taka polityka biznesowa wielu koncernów farmaceutycznych obniżyła czujność ludzi i nie ma wątpliwości, że w wielu przypadkach doprowadza do znaczącego opóźnienia w postawieniu prawdziwego rozpoznania i rozpoczęcia właściwego leczenia. Pozornie błahe objawy mogą okazać się sygnałem ciężkiej choroby. Nóż mi się w kieszeni otwiera (jestem przecież chirurgiem), gdy oglądam reklamę leku „na wzdęcia”. Jadący autobusem dżentelmen unosi się jak balon pod dach transportowca, a po zażyciu cudownego leku opada na podłogę z szerokim uśmiechem. Czyli wystarczy tabletka i po krzyku, czyli po wzdęciach. Nikt już nie dopowie, że tak można sobie fruwać i opadać po rzetelnej diagnostyce przewodu pokarmowego, która jasno udokumentowała brak istotnej choroby przewodu pokarmowego, np. guza jelita grubego. Ludzie nie znają drugiego dna tej całej hecy, bo i nie muszą. Potem tłumaczą, że przecież widzieli w telewizji lub czytali w gazecie. A diagnoza się opóźnia. M U SZL T R ZEB A N AJ PI ERW SP Ł U K A Inną sprawą są powszechnie dostępne suplementy diety. Przyjęło się, że można je stosować bezkarnie. Tak nie jest. Niekonsultujący się z lekarzem użytkownik np. kompleksu witamin nie zdaje sobie sprawy, że istnieje coś takiego jak interakcja między lekami. Może dojść do niepożądanego wzmocnienia działania stosowanych już leków lub osłabienia ich działania. W obu przypadkach, jeśli ordynacja pozostaje poza kontrolą lekarza, kończy się to fatalnie. Apeluję też do Koleżanek i Kolegów farmaceutów! Znacie przecież doskonale takie sytuacje ze swojego zawodowego życia! Pojawia się przed Wami Pacjent/Chory/ Zdrowy i prosi o lek na „oko, ucho, nos, brzuch, zgagę czy inną śledzionę”. Zapytajcie, czy był już w związku z tym u lekarza i czy postawiono już diagnozę. Przestrzegajcie, że podejmowanie samoleczenia nawet lekami dostępnymi bez recepty nie jest całkowicie bezpieczne. Objaw to jedno, ale przyczyna objawu to drugie. Nie można przecież zlikwidować zapachu podefekacyjnego sprayem leśnym bez spłukania muszli. Tyle. PS Osobną grupą samoleczących się chorych, są osoby, które wybierają z szuflady nocnego stolika współmałżonka leki np. na nadciśnienie, ponieważ„też miały za wysokie”, a lek był „pod ręką”. Cóż z tego, że wszystko odbywa się poza kontrolą lekarza? W tak oczywistych sytuacjach pozostaje jedynie szeroko edukować, edukować, edukować. Media narodowe mogłyby się tym zająć. W końcu to misja. Fot. Tymon Markowski lecz się sam! dr n. med. Maciej Świtoński chirurg, autor telewizyjnych programów medycznych Boli głowa? Ciach, lek przeciwbólowy. Znowu boli głowa? Znowu lek. A do lekarza? A po co? Prawie każdy objaw posiada swój lek, który ma go zlikwidować. Bardzo często jest to właśnie medykament dostępny bez recepty. 10 w p i g u ł c e CIEKAWOSTKI „Wyzwalacze” raka żołądka Spożywanie alkoholu i przetworzonego mięsa (w parówkach, kiełbasie, hamburgerach) sprzyja rozwojowi raka żołądka. Brytyjscy uczeni przeanalizowali 89 badań pochodzących z całego świata, które opisywały blisko 77 tys. przypadków nowotworu żołądka. Wynika z nich, że ten rodzaj raka pojawiał się częściej u osób chętnie sięgających po alkohol oraz niezdrowe mięso. Ryzyko zachorowania zwiększa wypijanie trzech lub więcej drinków dziennie oraz zjadanie ponad 50 gramów przetworzonego mięsa (ryzyko wzrasta o 18 proc.). Chorobie sprzyja też nadwaga i otyłość (często występujące w parze z nadmiernym spożywaniem przetworzonego mięsa). Wówczas każdy wzrost wskaźnika masy ciała o 5 jednostek oznacza o 23 proc. wyższe prawdopodobieństwo zachorowania na raka żołądka. Ustalono także, że nadwaga i otyłość zwiększają ryzyko nowotworu górnego żołądka, zaś alkohol i przetworzone mięso związane są głównie z rozwojem raka dolnych partii żołądka. Niedospani jedzą więcej Uczeni z Nebraski znaleźli zależność pomiędzy niedoborem snu a objadaniem się. Ich badania potwierdzają, że zaburzenia snu sprzyjają częstszemu zaglądaniu do lodówki. Okazuje się, że bezsenność ma duży wpływ na apetyt oraz hormon, który nim zawiaduje. Niewyspanie powoduje stres, a organizm, by uzupełnić brakującą energię „domaga się” większej ilości jedzenia. Poza tym niedostateczna ilość snu potęguje zachowania kompulsywne, zwłaszcza w kwestii żywienia. Naukowcy podkreślają, że konsekwencje braku snu negatywnie wpływają także na układ krążenia oraz wskaźnik otyłości. Ostrzegają, że skutkami niewysypiania się są nie tylko otyłość, ale też cukrzyca, choroby układu krążenia, a nawet zaburzenia psychiczne, które rozwijają się w wyniku zaburzonego rytmu dobowego. Kwasem w nowotwór Okazuje się, że niskie dawki kwasu acetylosalicylowego (81 miligramów dziennie) mogą być pomocne w zapobieganiu niektórym nowotworom, szczególnie nowotworowi jelita grubego. W oparciu o 47 wcześniejszych badań amerykańscy naukowcy obliczyli, że u pacjentów z nowotworem jelita grubego, którzy codziennie przyjmowali kwas acetylosalicylowy, ryzyko śmierci z powodu choroby zmniejszało się o 1/4 w porównaniu z chorymi niezażywającymi tego leku. Lek dał słabsze efekty w przypadku innych rodzajów nowotworów. U chorych na raka piersi i prostaty, którzy go zażywali, ryzyko zgonu zmniejszało się o 11 do 13 proc. Autorzy podkreślają, że wyniki nie oznaczają, iż popularny środek na ból i gorączkę leczy raka. Należy pamiętać, że lek może powodować szkodliwe działania uboczne, np. krwawienie z przewodu pokarmowego. Badacze zaznaczają też, że medykament może wchodzić w interakcje z niektórymi lekami na raka. Nie poleca się zażywania go także osobom, które przeszły chorobę wrzodową żołądka. MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 w pigułce Na wakacje z apteczkÈ Odkryto APTEO CARE Ciężary „cząsteczki” na pamięć młodości CIEKAWOSTKI Japończycy zidentyfikowali cząsteczki związane z procesem starzenia się. Uważają, że odkrycie umożliwi walkę z negatywnymi skutkami upływu czasu. Są to metabolity, substancje tworzone w procesie przemiany materii, które są pomocne m.in. w dokonaniu oceny stanu zdrowia, diety i stylu życia danej osoby. Okazuje się, że są też ściśle związane ze starzeniem się. Badacze odkryli cząsteczki, które występują w dużych ilościach we krwi młodych ludzi, zaś w małych dawkach u osób starszych. Jednocześnie zidentyfikowali związki, które są liczne u seniorów, a prawie nieobecne u ludzi młodych. Ostatecznie znaleziono 14 cząsteczek związanych z procesem starzenia się. Te charakterystyczne dla młodości to przeciwutleniacze i składniki niezbędne dla zdrowych mięśni. Według uczonych ich obecność można zwiększać poprzez określone odżywianie, co spowolni proces starzenia się. Natomiast cząsteczki występujące w dużych ilościach we krwi seniorów miały wpływ na pogorszenie czynności nerek i wątroby. Autorzy badań twierdzą, że ich identyfikacja umożliwi rozwój określonych terapii anti-aging, które będą chronić wspomniane narządy i w ten sposób spowolnią proces starzenia się. Amerykańscy eksperci donoszą, że podnoszenie ciężarów poprawia pamięć długoterminową. Wystarczy trenować codziennie przez dwadzieścia minut. Przeprowadzając badania dotyczące pozytywnego wpływu aktywności fizycznej na pamięć, odkryli, że nie trzeba wcale biegać w maratonach, czy wykonywać treningów biegowych, by polepszyć zdolność zapamiętywania. Wystarczy wykonywać regularnie ćwiczenia oporowe. Dobre efekty daje zarówno podnoszenie ciężarów, jak i unoszenie nóg w klęku. Badania potwierdziły, że u uczestników trenujących na urządzeniu Apteczka turystyczna służącym do podnoszenia ciężarów zaAPTEO pomocą nógCARE nastąpiła 10-procentowa poprawa pamięci długotrwałej. Ponadto analiza próbek śliny pobranych od każdego badanego wykazała wyższe poziomy markera noradrenaliny, tzw. alfa-amylazy, substancji związanej ze stresem. Oznacza to, że pewien poziom silnego stresu może wpływać na poprawę 2SDVNDG]LDQDSRGWU]\PXMÈFD XND pamięci. Autorzy badań zaznaczają, że w testach V]W wzięły APTEO CAREP[FP udział wyłącznie osoby w pełni zdrowe i sprawne, dlatego 2SDVNDG]LDQDSRGWU]\PXMÈFD V]W XND uzyskanych wyników nie można odnosić do ogółu populacji. APTEO CAR EP[FP 2SDVNDHODVW\F]QDWNDQD]]DSLQNÈ V]WXND APTEO CAREP[FP 3ODVWHUWNDQLQRZ\]RSDWUXQNLHP V]WXND APTEO CAREP[FP .RPSUHV\]JD]\MDïRZHM V]WXND APTEO CAREFP[FP 3U]\OHSLHFZïöNQLQRZ\ V]WXND APTEO CAREP[FP *D]LNLGRGH]\QIHNFML V]WXNL APTEO CARE E *D]DRSDWUXQNRZDMDïRZD V]WXND APTEO CARE Pő 1Rĝ\F]NL 5ÚNDZLFHGLDJQRVW\F]QH ODWHNVRZHSXGURZDQH niezbędna zbędna ę w każdej róży podróży 11 V]WXND SDUD 12 r e n t g e n m i e s i ą c a WY WIAD Z POSŁEM TOMASZEM LATOSEM Chcemy wspierać aptekarstwo niezależne Rozmowa z Tomaszem Latosem, posłem PiS, wiceprzewodniczącym Sejmowej Komisji Zdrowia Zarówno aptekarze, jak i politycy muszą uświadamiać pacjentom, że warto myśleć nie tylko o tym, co „tu i teraz”, ale też i w pewnej perspektywie czasowej, że dla ich dobra warto owo aptekarstwo funkcjonujące poza sieciami utrzymać. Nowy rząd już na początku swojej kadencji wiele farmaceutom obiecał. Aptekarze czekają teraz na pilną realizację tych zapowiedzi. Skąd w ogóle jednak nagłe zainteresowanie na szczeblu ministerialnym tą grupą zawodową? Dotychczas niewiele się o niej mówiło. To nic innego jak realizowanie naszego programu. Odkąd pamiętam mieliśmy w programie PiS zawarte intencje, by działać na rzecz niezależnych aptekarzy. Byliśmy przeciwni tworzeniu sieci aptek, ponieważ docelowo mogą działać na szkodę polskich pacjentów. W momencie, gdy kilka sieci opanowałoby rynek, mogłoby nastąpić dyktowanie przez nie warunków i cen. To nie jest więc tylko kwestia ideologii i pewnego pomysłu, że warto wspierać aptekarstwo w tradycyjnym rozumieniu, ale też pewnej świadomości co jest dobre w dłuższej perspektywie. Stoimy na stanowisku, że warto i należy, w imię inte- MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 resów nie tylko aptekarstwa, ale przede wszystkim polskich pacjentów, wzmacniać niezależnych farmaceutów. Cieszę się, że ministerstwo pamięta o tych deklaracjach i chce je realizować. Zaangażował się Pan bezpośrednio w pomoc aptekarzom niezależnym. Bronił Pan najstarszej bydgoskiej apteki, której wyrosła konkurencja w postaci „sieciówki”. Skutkiem faktu, że w Polsce zupełnie nie kontroluje się tego, co się dzieje na rynku aptek, dochodzi do kuriozalnej sytuacji, że tuż obok działającej od 150 lat polskiej, tradycyjnej apteki z ogromną renomą, przy której działa unikatowe Muzeum Farmacji, „sieciówka” próbuje po sąsiedzku otworzyć aptekę i w ten sposób przejąć pacjentów. Jestem przeciwny tego typu działaniom. O ile w wielu dziedzinach życia podejście liberalne być może ma sens, o tyle jeśli chodzi o segment medyczny, zdrowotny, a do niego przecież zaliczamy apteki, muszą funkcjonować pewne uregulowania. Postaram się pomóc, aby we wspomnianym miejscu nie wyrosła niemal drzwi w drzwi inna apteka. To nie byłoby nic innego jak celowe działanie sieci, którą stać na początkowe działanie na granicy kosztów, aby w konsekwencji wyeliminować tę tradycyjną, zasłużoną dla Bydgoszczy aptekę z rynku. Prośba o Pana wsparcie w tej sprawie to najlepszy dowód na to, jak aptekarze tradycyjni muszą wszelkimi sposobami walczyć o przetrwanie. W moim przekonaniu potrzeba nam dwóch rzeczy – z jednej strony dobrego prawa, mam nadzieję, że już niedługo Ministerstwo Zdrowia zaproponuje w tej dziedzinie dobre rozwiązania, z drugiej – konsekwentnego egzekwowania tego, które już istnieje. Mamy już przecież zapisy antykoncentracyjne, ale jak widać, są one skutecznie obchodzone. Trzeba temu przeciwdziałać i konsekwentnie przestrzegać przepisów. Wizja zarobienia olbrzymich pieniędzy na wywozie leków stanowi ogromną rentgen miesiąca WY WIAD Z POSŁEM TOMASZEM LATOSEM pokusę. W odwrócony łańcuch dystrybucji leków i stosowanie – trzeba to jasno powiedzieć – przestępczego procederu rzadko jest zamieszany farmaceuta posiadający jedną aptekę. Natomiast jeżeli ktoś ma kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt różnych podmiotów, może poświęcić jedną aptekę do realizowania wspomnianego procederu, wiedząc na dodatek, że później na jej miejscu otworzy inną, pod zmienioną nazwą. Inspektorzy farmaceutyczni mają więc co robić, osobiście oczekiwałbym konsekwencji w ściganiu tego typu przestępczych poczynań. Zatrzymajmy się na walce z odwróconym łańcuchem dystrybucji. Okazuje się, że ustawa antywywozowa nie jest w pełni skuteczna. Aptekarze nadal alarmują, że brakuje m.in. niektórych leków przeciwzakrzepowych, przeciwcukrzycowych, wziewnych. Co trzeba zrobić, żeby dostęp polskiego pacjenta do leków był pełen? W moim przekonaniu wymaga to nie tylko uporządkowania służb, które zajmują się ściganiem tego procederu, ale w ogóle przestępstw w Polsce. Liczę tu bardzo na Ministra Sprawiedliwości czy też Koordynatora Służb, bo patologii, jeśli chodzi o skuteczność ścigania przestępstw, jest pewnie więcej. Pamiętajmy, że przez wywóz leków z Polski możemy mówić o stratach w wysokości setek milionów złotych rocznie; o pogorszeniu dostępności do wybranych leków. To pokazuje gigantyczny zasięg zjawiska i to, że w ślad za takimi wielkimi pieniędzmi podążają różnego rodzaju pokusy, które powodują, że albo podaje się wadliwą interpretację prawa, albo też później nieskutecznie ściga przestępców. 13 W odwrócony łańcuch dystrybucji leków i stosowanie – trzeba to jasno powiedzieć – przestępczego procederu rzadko jest zamieszany farmaceuta posiadający jedną aptekę. Natomiast jeżeli ktoś ma kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt różnych podmiotów, może poświęcić jedną aptekę do realizowania wspomnianego procederu. 14 r e n t g e n m i e s i ą c a WY WIAD Z POSŁEM TOMASZEM LATOSEM W ubiegłym roku, jako szef Sejmowej Komisji Zdrowia, walczył Pan z resortem zdrowia, który interpretował przepisy o marży na leki w taki sposób, że pozwalano na jej dowolność przy wywozie za granicę. Zgłosił Pan nawet tę sprawę do prokuratury. Kupowanie leków poza aptekami warto ograniczyć do sytuacji szczególnych, a więc ich ilość powinna być rzeczywiście niewielka, dostosowana do takiej nagłej sytuacji. Niestety, nie podjęto żadnych działań, prokuratura sprawę umorzyła. Nie ukrywam, że doszedłem do wniosku, iż potrzeba zmian w samej prokuraturze, zanim do tej sprawy będzie należało wrócić. Powiem więcej – przy licznych doniesieniach medialnych, które mówią o patologii mającej miejsce na tak masową skalę, to prokuratura bez mojego doniesienia powinna się tą sprawą zająć niejako z urzędu. Trzeba szukać mechanizmów, które dają możliwość nie tylko wywozu wynikającego z odwróconego łańcucha dystrybucji, ale też i wyjaśnienia takich spraw, które dają pozory legalności w oparciu o niczym nieuzasadnione interpretacje zapisów ustawowych. NIK w swoim raporcie przyjrzała się ustawie antywywozowej. Dała kilka zaleceń. Tak, ale nic z tego wszystkiego, niestety, nie wynika. To już jest zadanie dla organów ścigania, dla prokuratury, to oni powinni omawianymi sprawami zająć się w sposób skuteczny. Pytanie czy wspomniana nieskuteczność bierze się z niekompetencji, czy jakichś celowych działań? Być może, jak nie na niskim szczeblu, to na wyższym, te wszystkie sprawy są blokowane i nie ma efektów prowadzonych dochodzeń. MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 Farmaceuta musi być partnerem dla pacjenta i lekarza, osobą, która umie doradzić, podpowiedzieć, a nie tylko zajmuje się wydawaniem leków i pobieraniem należnej zapłaty. Czy Pana zdaniem ograniczono legalny wywóz leków w sposób skuteczny, a teraz trzeba się zająć tylko tym nielegalnym? Pytanie, co rozumiemy pod słowem legalny. W moim przekonaniu wywożenie leków z hurtowni bezpośrednio z pominięciem zapisu o 5 proc. marży też ma znamiona nielegalności. Ktoś powinien dokładnie przyjrzeć się temu, co się wcześniej działo – także urzędnikom, którzy już nie pracują w ministerstwie, a wydawali zgody i interpretacje w tej sprawie. Przypominam, że prokuratura nie podjęła czynności w tej kwestii. Dlaczego? Nie potrafię tego zinterpretować. 51 proc. udziałów w aptece dla farmaceuty. Jak Pan ocenia ten pomysł? Apteka dla aptekarza to piękne hasło. Ja bym nawet je rozszerzył – apteka dla pacjenta. Apteka przyjazna pacjentowi to taka, którą prowadzi aptekarz znający jego rodzinę, czasami nawet od pokoleń. W związku z tym relacje między pacjentem a aptekarzem są zupełnie inne niż w anonimowej aptece sieciowej. Zdaję sobie sprawę, że z prowadzaniem apteki musi się wiązać określony zysk, bo przecież nikt tego nie robi, żeby stracić, tylko żeby zarobić. Jednak w dużych sieciach pacjent staje się anonimowy, a później poprzez zatrudnienie ludzi, którzy nie zawsze są wystarczająco przygotowani – nie mają tytułu magistra farmacji – następuje obniżenie jakości świadczonych usług. Farmaceuta musi być partnerem dla pacjenta i lekarza, osobą, która umie doradzić, podpowiedzieć, a nie tylko zajmuje się wydawaniem leków i pobieraniem należnej zapłaty. Tuż po zapowiedzi wiceministra Krzysztofa Łandy dotyczącej wspomnianej kwestii właścicielskiej aptek niektóre media zaczęły straszyć pacjentów, że jest to równoznaczne z likwidacją tzw. tanich aptek i że uboższych, starszych osób nie będzie stać na wykupienie wszystkich niezbędnych leków. Z sytuacją tego typu mamy do czynienia, kiedy sieci aptek tworzą różnego rodzaju programy lojalnościowe, będące zachętą dla pacjentów, bo je na to stać. Ale pamiętajmy, że wszystko jest do czasu. W momencie opanowania rynku i wyeliminowania poszczególnych aptekarzy te programy lojalnościowe zapewne się skończą, nastąpi dyktowanie cen, warunków. Z pewnością nie będzie to korzystne dla pacjenta. Zarówno aptekarze, jak i politycy muszą uświadamiać pacjentom te zagrożenia, że warto myśleć nie tylko o tym, co „tu i teraz”, ale też i w pewnej perspektywie czasowej, że dla ich dobra warto owo aptekarstwo funkcjonujące poza sieciami utrzymać. Jeżeli sieci będą dodatkiem do systemu, to nic złego się nie rentgen miesiąca WY WIAD Z POSŁEM TOMASZEM LATOSEM wydarzy, ale jeżeli opanują rynek i będą stanowiły jego większość, wówczas widzę poważne zagrożenie. Dużym problemem jest również obrót pozaapteczny. Opowiada się Pan za ograniczeniem dostępności leków poza aptekami czy za całkowitym zakazem? Wydaje mi się, że całkowicie usunąć leków z obrotu pozaaptecznego już się nie da. Ten proces zaszedł za daleko i nie oszukujmy się, w niektórych sytuacjach, z punktu widzenia pacjenta jest to również korzystne. Natomiast z pewnością należy ograniczyć asortyment w tych miejscach pod względem ilości preparatów, jakie są dostępne, bo ciągle ich przybywa – a przecież ta liczba powinna być zredukowana lub przynajmniej utrzymana. Kupowanie leków poza aptekami warto ograniczyć do sytuacji szczególnych, a więc ich ilość powinna być rzeczywiście niewielka, dostosowana do takiej nagłej sytuacji. W przygotowywanej przez resort ustawie również i tą tematyką będziemy się zajmować. Jestem zwolennikiem, aby kompleksowo także i w tym zakresie zająć się sprawą. Wystosowałem w tej kwestii interpelację. Odpowiedzi jeszcze nie ma. A co z reklamą leków? Tym problemem też chyba trzeba się pilnie zająć. To prawda, takich reklam jest zdecydowanie za dużo, nieraz odnoszę wrażenie, że stanowią 50 proc. całego pasma reklamowego. Musimy pamiętać, że ludzie są tylko ludźmi, każdy może być potencjalnie podatny na powtarzaną wielokrotnie informację, że oto Wiele reklam nie niesie za sobą rzetelnego przekazu, a to stanowi zagrożenie dla pacjenta. Zdecydowanie należy to ukrócić. nie mogłeś chodzić, zażyłeś lek – możesz zatańczyć i skakać. Wiele reklam nie niesie za sobą rzetelnego przekazu, a to stanowi zagrożenia dla pacjenta. Zdecydowanie należy to ukrócić. W tej chwili nie ma żadnych ograniczeń w tym zakresie. Czy już wiadomo, w jaki sposób leki będą trafiały na listę „S”, na której znajdą się leki objęte całkowitym dofinansowaniem dla osób powyżej 75. roku życia? Na jakiej podstawie nastąpi ten dobór? Czy będą brane pod uwagę rekomendacje pacjentów? Na razie jest za wcześnie, żeby mówić o tej liście (wywiad został przeprowadzony w ostatnim tygodniu maja – przyp. red.). Tak jak nie jesteśmy w stanie na dwa miesiące przed opublikowaniem listy leków refundowanych przewidzieć, co się na niej znajdzie, tak tu jest podobnie. Uważam natomiast, że różnego rodzaju konsultacje warto prowadzić. Pytanie – jak szeroko i na jaką skalę? To jest faktycznie trudne zadanie do zrealizowania przez Ministerstwo Zdrowia. Pamiętajmy jednak o tym, że po pierwsze tę listę zawsze będzie można później korygować, a po drugie, że jest uzupełnieniem tego, co mamy na rynku. Nie jest tak, że to, co na liście się nie 15 znajdzie, nie będzie dostępne na dotychczasowych zasadach – taka możliwość nadal będzie istniała. Chodzi o stworzenie katalogu leków, które mają być lekami darmowymi, a więc to musi wynikać z pewnej epidemiologii przypisanej dla wieku 75+ i pewnych obserwacji, które – jak rozumiem – ministerstwo posiada albo nad którymi pracuje. Radio Zet dotarło do opinii Biura Analiz Sejmowych, która jest druzgocąca dla ustawy 75+. Wskazuje się w niej, że ustawa może naruszać konstytucyjną zasadę równego dostępu do świadczeń. Wytyka też takie uchybienia jak brak uzasadnienia dla przyjęcia takiej, a nie innej granicy wieku uprawnionych, a także pominięcie w ustawie innych grup pacjentów o zwiększonym zapotrzebowaniu na leki, na przykład inwalidów. Uważam, że jest to nadużycie ze strony Biura Analiz Sejmowych. Co znaczy brak wskazania kryterium? Gdybyśmy odkryli złoża ropy naftowej na światową skalę w Polsce, być może byłoby nas od ręki stać, by wszystkie leki w Polsce dla wszystkich były za darmo. Wprowadzono tu pewne kryterium na podstawie obserwacji i w korelacji z możliwościami państwa. Natomiast w tym przypadku Biuro Analiz Sejmowych nie jest od tego, aby wchodzić w kompetencje organu ustawodawczego. To tak jakbyśmy dyskutowali dlaczego jest program 500+, a nie 600+ czy 400+. Nie od tego jest Biuro Analiz Sejmowych. Rząd podjął taką, a nie inną decyzję. Mam nadzieję, że z czasem grupa osób, dla których leki są za darmo, będzie się powiększała. Rozmawiała: Emilia Załeńska Wywożenie leków z hurtowni bezpośrednio z pominięciem zapisu o 5 proc. marży ma znamiona nielegalności. Ktoś powinien skutecznie przyjrzeć się temu, co się wcześniej działo – także urzędnikom, którzy już nie pracują w ministerstwie, a wydawali zgody i interpretacje w tej sprawie. 16 r e n t g e n m i e s i ą c a ZMIANY PRAWNE Szykuje się wiele zmian prawnych Zarówno dokonana na początku tego roku zmiana władz Naczelnej Rady Aptekarskiej, jak i zapowiedzi wiceministra zdrowia Krzysztofa Łandy dla wielu farmaceutów są sygnałem nadchodzących zmian na rynku aptecznym. Na tyle poważnych, że zanim jeszcze pojawiły się jakiekolwiek szczegóły, wywołały protest beneficjentów aktualnej sytuacji, a więc sieci aptecznych. Czego zatem należy się spodziewać w najbliższych miesiącach? T rwa dyskusja i prace nad kilkoma ustawami ważnymi dla przyszłego kształtu i funkcjonowania rynku aptecznego – tłumaczy Marek Tomków, wiceprezes NRA. – Najważniejsza jest wśród nich ustawa o zawodzie farmaceuty, bo wszystkie pozostałe akty prawne w jakimś stopniu będą zależały od rozwiązań, które właśnie w tej ustawie zostaną zawarte. Ustawa o zawodzie farmaceuty ma przede wszystkim zagwarantować niezależność farmaceutów, co później będzie łączyło się z kwestią 51-procentowego udziału farmaceutów w aptekach. To między innymi zapisy ustawy o zawodzie umożliwią w pełni wprowadzenie opieki farmaceutycznej. Z tejże ustawy wynikać będą też takie kwestie jak zachowanie tajemnicy na temat zdrowia pacjenta czy prowadzenia, przechowywania, archiwizowania i niszczenia dokumentacji. Słowem – znaleźć się w niej muszą normy, które regulować będą bardzo wiele spraw mających bezpośredni wpływ na inne regulacje prawne. 5 1 PR OCENT Potrzeba zwiększenia wpływu farmaceutów na działalność aptek to kolejna sprawa, nad którą pracuje MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 rentgen miesiąca ZMIANY PRAWNE obecnie resort zdrowia. Z wypowiedzi wiceministra Łandy jasno wynika, że i w jego opinii najlepszym sposobem na to będzie taka restrukturyzacja struktury właścicielskiej aptek, by co najmniej 51 procent udziałów w każdej placówce miał farmaceuta bądź grupa farmaceutów. Krzysztof Łanda przy tej okazji mówi też jednym tchem o ograniczeniu liczby posiadanych aptek przez jeden podmiot. – Liczymy na to, że zgodnie z zapowiedziami resortu prace w tej sprawie zostały rozpoczęte i w ciągu najbliższych miesięcy zostaną zakończone – zauważa Marek Tomków. Ministerstwo wyraźnie podkreśla, że pracować w aptekach i mieć nad nimi nadzór, w tym właścicielski, powinni mieć fachowcy, osoby z kierunkowym wykształceniem, bo to najlepsze rozwiązanie dla pacjenta. US TAWA REFUNDACYJNA Przygotowywane są zmiany w ustawie refundacyjnej zmniejszające chaos i straty wywoływane przez bardzo częste zmiany list refundacyjnych. Zmiany, które nie służą ani pacjentom, ani aptekom. Pacjentom przynoszą zwykle jedynie groszowe oszczędności, aptekom nierzadko sięgające kilku tysięcy złotych straty. Jedynym „wygranym” jest NFZ ograniczający swe wydatki na leki ponoszone w związku z refundacją. – Według zapowiedzi zmiana list refundacyjnych miałaby być dokonywana raz na cztery miesiące, a więc nie sześć jak dotychczas, a trzy razy do roku. Ze swej strony apelujemy też o jednoczesną zmianę sposobu naliczania marż aptecznych – dodaje Marek Tomków. RE KLA MY LE KÓW I S UP LE ME NT ÓW W tej kwestii cele Ministerstwa Zdrowia też już są jasne. Pomysł, by całkowicie zakazać ich reklamy, oczywiście nie przeszedł, bo byłoby to niezgodne z prawem unijnym, jednak Krzysztof Łanda niejednokrotnie podkreślał, że nie ma jego zgody także na obecny stan rzeczy. Mówił o tym, że reklama nie może wprowadzać w błąd, że musi zawierać rzetelne i oparte na naukowych dowodach informacje. Ta zmiana największe znaczenie będzie miała dla pacjentów – zwiększy szanse na to, że nie będą dokonywali wyboru suplementów i leków bez recepty pod wpływem nie do końca prawdziwych treści płynących z reklam. RE C E P T Y I O B R ÓT P O Z A A P T E C ZN Y Równolegle do innych prowadzonych prac trwają przygotowania zmian w rozporządzeniu dotyczącym recept lekarskich oraz odnośnie pozaaptecznego obrotu lekami. I w tej kwestii środowisko farmaceutyczne i Ministerstwo Zdrowia mówią jednym głosem – obrót ten należy ograniczyć, bo udostępnianie leków poza aptekami ma umożliwiać leczenie tylko doraźnych problemów zdrowotnych, sporadycznego bólu czy przeziębienia. Dlatego poza aptekami dostępne powinny być jedynie niewielkie opakowania leków. Ministerstwo zapowiadało też niejednokrotnie przegląd substancji czynnych, które zawierają leki dziś kupowane w sklepach czy na stacjach benzynowych. 17 W Y B ÓR G I F – Przygotowywanie wszystkich tych aktów prawnych zostało rozpoczęte, powstały specjalne zespoły do ich opracowania, w niektórych przypadkach prace są już bardzo zaawansowane – podsumowuje Marek Tomków. – Należy się spodziewać, że do września szereg z nich zostanie zakończonych i – jak zapowiada Ministerstwo Zdrowia – będą mogły zostać procedowane przez Sejm. W sierpniu mamy też w końcu poznać listę leków, które będą dostępne za darmo dla pacjentów powyżej 75. roku życia, bo na razie rozwiązanie to funkcjonuje jedynie w teorii. Ewentualne opóźnienia wiązać się mogą z dalszym wakatem na stanowisku Głównego Inspektora Farmaceutycznego. W tej chwili, po pierwszym unieważnionym konkursie, rozpisany został drugi. Wiemy, że zgłosiło się kilkoro kandydatów, jednak data rozstrzygnięcia konkursu nie jest znana. Tymczasem ma to fundamentalne znaczenie dla kształtowania przepisów, bo w wielu tych sprawach ważne jest stanowisko GIF, jego ocena istniejącego i proponowanego stanu prawnego. Dotyczy to reklam leków i suplementów, wywozu leków, działalności magistrów, egzekwowania przepisów antykoncentracyjnych... Którąkolwiek sprawę byśmy tknęli, niezbędna jest opinia i zaangażowanie GIF. Trudno więc stworzyć akty prawne odnośnie tych kwestii bez konsultacji z GIF, bo jest epicentrum, wokół którego wszystkie te sprawy się ogniskują. Mamy nadzieję, że wybór osoby na to stanowisko to już kwestia tygodni, nie kolejnych miesięcy. Małgorzata Grosman – Trwa dyskusja i prace nad kilkoma ustawami ważnymi dla przyszłego kształtu i funkcjonowania rynku aptecznego – tłumaczy Marek Tomków, wiceprezes NRA. – Najważniejsza jest wśród nich ustawa o zawodzie farmaceuty, bo wszystkie pozostałe akty prawne w jakimś stopniu będą zależały od rozwiązań, które właśnie w tej ustawie zostaną zawarte. 18 r e n t g e n m i e s i ą c a RYNEK LEKÓW Sildenafil po polsku Zmiana kategorii dostępności sildenafilu na OTC to kontrowersyjne posunięcie. Polska raczej nie jest państwem, w którym odważnie wprowadza się nowe leki do niekontrolowanego obrotu, ale w sprawie tego produktu wyszła zaskakująco daleko przed szereg – jest pierwszym europejskim krajem (drugim na świecie), w którym sildenafil dostępny jest bez recepty. O d maja br. na polskim rynku dostępny jest w kategorii leków OTC sildenafil, substancja wchodząca w skład leków stosowanych w zaburzeniach erekcji u mężczyzn, do tej pory dostępna legalnie wyłącznie na receptę. Sildenafil zrobił światową karierę pod koniec minionego wieku – wykorzystany został wówczas do produkcji słynnej niebieskiej pigułki, czyli Viagry. Maxon Active, bo taką nosi nazwę handlową ów sildenafil, jak informuje ulotka, występuje w postaci tabletek zawierających po 25 mg substancji czynnej, w opakowaniach jednoi dwutabletkowych. Jest już dostępny w aptekach. Podmiotem odpowiedzialnym jest Adamed. O leku przeczytać można na stronie internetowej firmy, na której znajdują się informacje na temat przeciwwskazań i stosowania, nie ma jednak MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 tak ważnych punktów jak specjalne ostrzeżenia i środki ostrożności dotyczące stosowania oraz interakcje z innymi produktami leczniczymi i inne rodzaje interakcji. Są one w charakterystyce leku, którą jednak znacznie trudniej znaleźć, dostępna jest bowiem na stronie URPL, tylko ilu osobom przyjdzie do głowy, by jej w ogóle szukać przed kupnem leku, skoro nawet ulotek dołączonych do leków większość naszych rodaków nie czyta? A jeśli nawet zaczną szukać, czy dotrą do strony Urzędu, o którego istnieniu mogą nie wiedzieć i którego strona nie pojawia się w wyszukiwarkach na pierwszych pozycjach, a głównie takie strony (jak wynika z badań) przeglądamy? A może poprzestaną na popularniejszych i dostępnych bez wysiłku informacjach z forów internetowych? jest ocena stanu układu sercowo-naczyniowego pacjenta. Sildenafil, wykazując właściwość rozszerzania naczyń, powoduje niewielkie, przemijające obniżenie ciśnienia krwi (...). Przed przepisaniem sildenafilu lekarz powinien ocenić, czy pacjent może być podatny na działanie rozszerzające naczynia, szczególnie w czasie aktywności seksualnej. Zwiększoną wrażliwość na środki rozszerzające naczynia krwionośne wykazują pacjenci z utrudnieniem odpływu krwi z lewej komory serca (np. zwężeniem ujścia aorty czy kardiomiopatią przerostową ze zwężeniem drogi odpływu) oraz z rzadkim zespołem atrofii wielonarządowej, charakteryzującym się silnym zaburzeniem kontroli ciśnienia tętniczego krwi przez autonomiczny układ nerwowy”. B R AK I N A ST R ON I E Czytając ten fragment charakterystyki, należy wyciągnąć dwojakie wnioski. Po pierwsze – zażywanie leku wiąże się z poważnym ryzykiem dla zdrowia. Po drugie – w kontekście dopuszczenia leku do obrotu bez recepty – rodzi się pytanie, o co tu tak naprawdę chodzi? Można, czy jednak nie można zażywać sildenafil bez konsultacji z lekarzem? Przecież charakterystyka wprost mówi o przepisywaniu leku przez lekarza. A może to tylko przeoczenie firmy – nieuaktualnienie charakterystyki? Jeśli tak, to szalenie ryzykowne, bo taka historia skończyć się może wycofaniem leku z obrotu przez GIF. W trakcie pisania tego artykułu Dlaczego akurat w tym przypadku bliższe przyjrzenie się lekowi jest tak ważne? Przytoczmy fragment z charakterystyki Maxon Active 25 mg poświęcony specjalnym ostrzeżeniom: „Przed zastosowaniem leczenia farmakologicznego należy przeprowadzić badanie podmiotowe i przedmiotowe pacjenta w celu rozpoznania zaburzenia erekcji i określenia jego przyczyn”. I dalej: „Ponieważ z aktywnością seksualną wiąże się ryzyko wystąpienia zaburzeń czynności układu krążenia, przed rozpoczęciem jakiegokolwiek leczenia zaburzeń erekcji zalecana rentgen miesiąca RYNEK LEKÓW poprosiliśmy Adamed o przesłanie aktualnej charakterystyki leku, jednak otrzymaliśmy jedynie link do strony internetowej firmy. I na tym w zasadzie cały artykuł o Maxon Active można by skończyć, bo jeśli nie będzie leku, to i tematu nie będzie. Zakładając jednak, że do tego nie dojdzie, przeczytajmy jeszcze kawałek charakterystyki: „Po wprowadzeniu sildenafilu do obrotu zgłaszano przypadki, związanych z czasem stosowania sildenafilu, ciężkich zaburzeń czynności układu sercowo-naczyniowego, takich jak zawał mięśnia sercowego, niestabilna dławica piersiowa, nagła śmierć sercowa, niemiarowość komorowa, krwotok mózgowo-naczyniowy, przemijający napad niedokrwienny, nadciśnienie czy niedociśnienie. Większość z tych pacjentów, u których wystąpiły powyższe zaburzenia, należała do grupy z czynnikami ryzyka wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych. Wiele z tych działań niepożądanych wystąpiło w czasie stosunku seksualnego lub wkrótce po jego zakończeniu”. W odróżnieniu od ulotki i charakterystyki, na stronie internetowej firmy nie ma też innych danych, jak na przykład ostrzeżenie o wpływie zażywania leku na zdolność prowadzenia pojazdów. A silednafil nie jest w tym przypadku lekiem obojętnym. Firma przyznaje, że nie przeprowadzono badań wyjaśniających tę kwestię, ale odwołuje się do badań klinicznych, z których wynika, że może on wywoływać zawroty głowy i zaburzenia widzenia, więc pacjenci powinni wziąć to pod uwagę, zanim siądą za kierownicą samochodu. O D B Ó LU G Ł O W Y D O Z AWA Ł U I w ten sposób dochodzimy do szczegółowego wymienienia – w ulotce i charakterystyce – możliwych działań niepożądanych leku. Są to ból głowy, zaczerwienienie twarzy, uderzenia gorąca, niestrawność, zaburzenia widzenia (widzenie z kolorową poświatą, nadwrażliwość na światło, niewyraźne bądź nieostre widzenie), zatkany nos oraz zawroty głowy. Występują one bardzo często lub często, co oznacza, że albo u jednego pacjenta na dziesięciu, albo u co najmniej jednego na stu zażywających lek. Niezbyt często pojawia się senność, wysypka na skórze, krwawienie z tylnej części oka lub jego przekrwienie, podrażnienie bądź ból, podwójne widzenie, zaburzenia spojówek oraz łzawienie, szum w uszach, kołatania serca i tachykardia, ból w klatce piersiowej, zmęczenie, wymioty i nudności, bóle mięśni, krwiomocz, krwawa sperma lub krwawienie z prącia, a na dodatek osłabione czucie dotyku. Niezbyt często, czyli co najmniej u jednego z tysiąca pacjentów. Do rzadkich zaburzeń należą nadciśnienie tętnicze i niedociśnienie, zawał serca i migotanie przedsionków, nagłe osłabienie lub utrata słuchu, udar mózgu i omdlenie. Jak bardzo należy uważać przy stosowaniu sildenafilu, świadczy między innymi pismo dostępne na stronie Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, które zostało uzgodnione z URPL i Europejską Agencją ds. Leków, a przygotowane przez firmę Pfizer Polska w 2011 roku, w związku ze stwierdzeniem zwiększonego 19 ryzyka śmiertelności związanego ze stosowaniem większych niż zalecane dawek Revatio, w którego składzie jest ten sam sildenafil, a stosowanego w leczeniu dzieci i młodzieży z tętniczym nadciśnieniem płucnym. PU ŁAPK A N I T R OG L I C ERY N OWA W mediach często przypomina się też o ryzyku zgonów związanych z zażywaniem sildenafilu przez mężczyzn. Już w 1998 roku, a więc niedługo po wprowadzeniu leku na rynek, Amerykański Urząd ds. Żywności i Leków, opisywał 16 przypadków zgonów z tego powodu. Choć nie było dowodów, że lek był bezpośrednim powodem śmierci, to jednak podejrzewano, że winna tych zgonów była interakcja z innymi lekami, w tym obniżającymi ciśnienie, lub poważne choroby serca – podawała wówczas „Rzeczpospolita”. Jak pisał w tym samym czasie „The New England Journal of Medicine”, co cytowała w 1999 roku na www.mp.pl, dziś profesor, wówczas doktor Anetta Undas, doniesienia zwracające uwagę na ryzyko wystąpienia u mężczyzn chorych na chorobę wieńcową niedokrwienia mięśnia sercowego w czasie stosunku płciowego po zażyciu sildenafilu zmuszają do tego, by dokładnie ocenić wydolność serca pacjenta przed przepisaniem tego leku. Jest to o tyle ważne, że niewskazane jest stosowanie sildenafilu łącznie z nitratami, w tym nitrogliceryną, która jest lekiem ratującym życie w stanach zawałowych. O tej „pułapce nitroglicerynowej” pisał też na www.mp.pl profesor Janusz Darewicz. Podkreślał, że mechanizm występowania ciężkich zaburzeń układu krążenia Odwoływanie się tylko do zdrowego rozsądku pacjenta jest zwyczajnie nierozsądne. Fakt, dawka substancji czynnej jest w oferowanych bez recepty tabletkach niska, a więc i potencjalne ryzyko wydaje się niewielkie, jednak po co je stwarzać, skoro kontakt z lekarzem mógł uświadomić mężczyźnie mającemu problem z erekcją, że przyczyną tego stanu rzeczy może być poważna choroba serca? 20 r e n t g e n m i e s i ą c a RYNEK LEKÓW Z D A N I E M E K S P E R TA dr Wojciech Łuszczyna, rzecznik prasowy URPL Decyzja o zmianie kategorii dostępności produktu leczniczego Maxon Active z Rp na OTC została wydana w dniu 14 kwietnia bieżącego roku zgodnie z przepisami Prawa farmaceutycznego. Decyzja została podjęta na podstawie oceny dokumentacji przedstawionej przez podmiot odpowiedzialny. Zaproponowane przez podmiot środki minimalizacji ryzyka stosowania produktu leczniczego, w szczególności narzędzie diagnostyczne jednoznacznie wskazujące, czy pacjent może przyjąć produkt leczniczy bez konsultacji z lekarzem, potwierdziły, że korzyść przewyższa ryzyko stosowania tego produktu leczniczego w kategorii „bez przepisu lekarza”. W 2001 roku pojawiły się informacje, że na zjeździe amerykańskich kardiologów omawiano przypadki 1473 zgonów osób zażywających sildenafil, z których 70 procent stosowało zalecaną dawkę. Uznano wówczas, że nawet taka dawka może przyczyniać się do wystąpienia zaburzeń prowadzących do śmieci. wywołanych migotaniem komór wymagającym defibrylacji, zapaści spowodowanych znacznym spadkiem ciśnienia tętniczego czy też krwotoków do płuc po zażyciu sildenafilu jest zrozumiały, ponieważ w wyniku jego działania powstaje zwiększona ilość tlenku azotu, powodującego szybkie rozszerzenie naczyń krwionośnych i związany z tym spadek ciśnienia. „Dlatego tak niebezpieczne jest podawanie sildenafilu u osób cierpiących na choroby układu krążenia przyjmujących nitraty. Po zażyciu sildenafilu, w czasie stosunku płciowego może dojść do niewydolności wieńcowej wymagającej natychmiastowego podania nitrogliceryny i wtedy pacjent wpada w pułapkę nitroglicerynową. Podanie w takich okolicznościach nitratów może oznaczać śmierć!” – pisał. LI C Z B Y I W ST Y D W 2001 roku pojawiły się natomiast informacje, że na zjeździe amerykańskich kardiologów omawiano przypadki 1473 zgonów osób zażywających sildenafil, z których 70 proc. stosowało zalecaną dawkę. Uznano wówczas, że nawet taka dawka może przyczyniać się do wystąpienia zaburzeń prowadzących do śmieci. MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 W tym samym czasie w Niemczech mówiono o ponad 600 „ofiarach” sildenafilu. Dane z Polski podał ostatnio portal naTemat.pl, odwołując się do Europejskiej Agencji ds. Leków. Ustalił, że od 1 stycznia 2011 do 10 maja 2015 roku zarejestrowano w Polsce 24 działania niepożądane związane z zażyciem sildenafilu. Statystycznie niewiele, ale co również należy przyjąć – te najmniej dokuczliwe i szybko przemijające działania niepożądane w ogóle nie były zgłaszane, tak jak ma to miejsce w przypadku szeregu innych leków. Nie do oszacowania jest też niewątpliwie liczba przypadków wystąpienia działań niepożądanych po zażyciu tabletek pochodzących z innego źródła niż apteka. Blokadą w zgłaszaniu takich przypadków jest też zapewne niepewność, czy zażyty lek był rzeczywiście autentyczny, czy może jednak podrobiony, zanieczyszczony, wyprodukowany z zupełnie innych substancji niż te zadeklarowane. Sądzę, że mało kto jest skłonny przyznawać się, że podjął takie działania. O śladowej liczbie działań niepożądanych decydowała też zapewne dostępność leku na receptę, co wymagało od pacjenta wizyty u lekarza i refleksji nad własnym stanem zdrowia. Owszem, nieotrzymanie recepty mogło powodować, że mężczyźni kupowali lek z niepewnych źródeł, jednak byli wówczas uprzedzeni przez lekarza o potencjalnych skutkach zażywania go, bo lekarz tłumaczył przecież przyczynę odmowy wypisania leku. Jeśli natomiast nawet nie próbowali pójść do lekarza i od razu korzystali z usług bazarowych lub internetowych handlarzy, to trudno ich nazwać rozsądnymi, trudno też założyć, że wraz z pojawieniem się sildenafilu bez recepty zaczną się zachowywać rozsądnie. Mówienie o wstydzie jest natomiast nieporozumieniem, bo jeśli ktoś wstydzi się pójść po receptę do lekarza, będzie się też wstydził sprzedawcy w sklepie z odżywkami i farmaceuty. Udostępnienie leku bez recepty w przypadku takich osób niczego więc nie zmieni. W I ZY TA M O ŻE S I OPŁ ACA Nie spowoduje więc, że pacjenci gremialnie przestaną korzystać z podejrzanych źródeł zakupu. Zwłaszcza że zachęcać ich może do tego cena leku. Dziś wiemy, że Maxon Active kosztuje około 30 złotych za 2 tabletki 25 mg. Oryginalny sildenafil, a więc Viagra za 4 tabletki 50 mg kosztuje ponad 200 złotych. Drożej niż Maxon Active (dawka Viagry odpowiadająca wspomnianemu opakowaniu leku Maxon Active kosztuje ponad 50 złotych), jednak Viagra ma też swoje znacznie tańsze odpowiedniki, także dostępne legalnie, bo w aptekach. – Cztery tabletki o zawartości 50 mg substancji czynnej można kupić już za 20 złotych, w podobnej cenie inny producent proponuje nawet cztery tabletki po 100 mg – mówi Mariusz rentgen miesiąca RYNEK LEKÓW Politowicz z pleszewskiej apteki „Pod Wagą”. A to, jak łatwo wyliczyć, znacznie mniej niż trzeba zapłacić za Maxon Active. Pójście do lekarza po receptę może być więc zwyczajnie opłacalne. Tymczasem reklama Maxon Active stara się stworzyć wrażenie, że głównym problemem było do tej pory zdobycie recepty. Oprócz reklam – z uwagi na specyfikę leku oraz kontrowersje, które budzi jego udostępnienie bez recepty – pojawiło się też w mediach, zwłaszcza w internecie, mnóstwo informacji na jego temat. Większość powiela dane zawarte w oficjalnej notce. Można w nich więc przeczytać, że dla bezpieczeństwa pacjentów do każdego opakowania dołączone jest specjalne narzędzie diagnostyczne, co jest powodem do dumy, bo jest to pierwsze takie rozwiązanie w Polsce, choć w innych krajach nienowe. Owo narzędzie ma pokazać mężczyźnie, czy może bezpiecznie przyjmować preparat. ANK IETA PRAWD Z D A N I E M E K S P E R TA Marek Tomków, wiceprezes NRA Wprowadzanie do sprzedaży odręcznej silnych leków zawsze budzi szereg kontrowersji wśród farmaceutów, podobnie jest i w tym przypadku. Farmaceuci mają obawy, czy lek będzie stosowany właściwie oraz czy nie będzie nadużywany, a ryzyko nadużywania właśnie tego preparatu, z uwagi na jego naturę, wydaje się szczególnie duże. Jest jednak i plus dopuszczenia sildenafilu do sprzedaży bez recepty, jest ono bowiem szansą na ograniczenie internetowej jego sprzedaży, a dostępne w internecie tego typu preparaty są, niestety, często sfałszowane. Jeśli więc w związku z dostępnością sildenafilu bez recepty pacjenci będą korzystali z aptek zamiast z internetowych sklepów, to będzie to wyłącznie z korzyścią dla ich zdrowia. Mamy nadzieję, że będą chcieli nam zaufać i skorzystać z naszej wiedzy i doświadczenia, że barierą nie będzie wstyd, bo jesteśmy profesjonalistami. Mamy nadzieję i na to, że nie będą opierać się na samodzielnie wypełnianych ankietach, ale jednak przed pierwszym zażyciem leku skonsultują się z lekarzem. Bezpieczeństwo jest przecież najważniejsze. oznaczają, że lek można stosować. To odpowiedzi „tak” lub „nie wiem” są wskazówką, by stosować lek jedynie po konsultacji z lekarzem. Trochę to niezgodne z naszym sposobem myślenia, bo to przecież „tak” oznacza „mogę”, a „nie” oznacza „nie mogę”. Może się to komuś pomieszać, prawda? Oczywiście, o ile w ogóle ankietę wypełni, bo przecież większość pacjentów nawet nie czyta ulotek. POWIE? Co to za narzędzie? Ankieta z pytaniami o zażywane leki, występujące objawy chorobowe, jak ból za mostkiem i sytuacje, jak to nazwano, które być może dotyczą pacjenta. Co to za sytuacje? Zawał serca lub udar mózgu, utraty przytomności, zakażenie HIV, marskość wątroby… Dopiero w przypadku wrzodów, ciężkich zaburzeń krzepnięcia krwi, białaczki i szpiczaka mnogiego mowa jest nie o sytuacjach, ale o chorobach. Co więcej, ankieta jest tak skonstruowana, że jednoznaczne odpowiedzi „nie” we wszystkich przypadkach 21 Konia z rzędem też temu, kto może z całą pewnością stwierdzić, że pacjent, który kupił lek i wypełni ankietę, ale wyjdzie mu, że nie powinien go zażywać, rzeczywiście tak zrobi? Kupił i nie wypróbuje? A kto mu zabroni? Odwoływanie się tylko do zdrowego rozsądku pacjenta jest zwyczajnie nierozsądne. Fakt, dawka substancji czynnej jest w oferowanych bez recepty tabletkach niska, a więc i potencjalne ryzyko wydaje się niewielkie, jednak po co je stwarzać, skoro kontakt z lekarzem mógł uświadomić mężczyźnie mającemu problem z erekcją, że przyczyną tego stanu rzeczy może być poważna choroba serca? I jeszcze jedno – gdyby rozsądek rzeczywiście miał zawsze zwyciężać, to po co byłyby nam jakiekolwiek recepty? Na co zdałoby się farmaceutom prawo odmowy wydania leku, jeśli mają podejrzenia, że nie zostanie on wykorzystany właściwie? Po co obostrzenia, jeśli chodzi o wydawanie syropów na kaszel zawierających dekstromorfan, skoro z dołączonych do nich ulotek jasno wynika kto, kiedy i w jakich dawkach może je zażywać? I wreszcie – dlaczego nie ufa się pacjentom, że rozsądnie i zgodnie z zaleceniami będą zażywali antybiotyki, leki psychotropowe czy tabletki antykoncepcyjne? A przecież i po nie łatwiej byłoby podejść od razu do apteki, kupić od ręki, a nie czekać, często miesiącami, na wizytę u specjalisty... Małgorzata Grosman Dlaczego nie ufa się pacjentom, że rozsądnie i zgodnie z zaleceniami będą zażywali antybiotyki, leki psychotropowe czy tabletki antykoncepcyjne? Przecież i po nie łatwiej byłoby podejść od razu do apteki, kupić od ręki, a nie czekać, często miesiącami, na wizytę u specjalisty... 22 r e n t g e n m i e s i ą c a NA USŁUGACH BIZNESU Obrońcy biznesu K Stowarzyszenia skupiające właścicieli sieci i innych ich obrońców próbują udowadniać, że z działalnością sieci aptecznych na polskim rynku nie wiążą się żadne przekroczenia prawne, afery i skandale. Ministerstwo Zdrowia zapowiada jednak kontynuację prac nad ustawami, które mają uporządkować rynek, ponieważ w odróżnieniu od obrońców biznesu dostrzega ważny interes społeczny w tym, by rynek nie został – ze szkodą dla społeczeństwa – zmonopolizowany przez kilka wielkich sieci. olejne zapowiedzi wiceministra Krzysztofa Łandy dotyczące planowanego przez resort zdrowia uporządkowania rynku aptecznego przynoszą odzew ze strony przedstawicieli organizacji biznesowych skupiających właścicieli sieci. Ich głosy brzmią tak, jakby wypowiadały je jedne usta, ktoś więc za kimś powtarza, że dojdzie do wywłaszczenia dotychczasowych właścicieli aptek z majątku ogromnej wartości, że będą potrzebne miliardowe odszkodowania, że farmaceuci stracą pracę, a pacjenci szansę kupowania tanich leków. Ta spójność wypowiedzi, powielanie tych samych nietrafionych tez oznacza, że – w toczącej się dyskusji – sieci i ich przedstawiciele nie mają żadnych autentycznych argumentów. Czy ktoś, kto nie jest lekarzem, może leczyć? Czy ktoś, kto nie ukończył prawa, może być sędzią, adwokatem bądź prokuratorem? Czy nie będąc architektem, można projektować domy? Po trzykroć nie. To dlaczego apteki mają pozostawać w rękach niefachowców, dlaczego leki chorym wydawać mają w sklepach osoby bez merytorycznego przygotowania? Dlaczego akurat w tym przypadku mówi się o nadmiernych oczekiwaniach korporacji zawodowej, a nie o powrocie do normalności? MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 G Ł OS SI EC I To zrozumiałe, że organizacje biznesowe skupiające właścicieli sieci aptecznych czują się w obecnej sytuacji zobowiązane, by zabrać głos w sprawie. Refleksja, jak wiele z tego, co udało się sieciom osiągnąć, zdarzyło się z naruszeniem prawa, nie pojawia się już oczywiście w ich stanowiskach. Co najwyżej, by wskazać przyczynę dzisiejszych zapowiedzi resortu zdrowia, mowa jest o rzekomej obecnej nadinterpretacji albo reinterpretacji przepisów Prawa farmaceutycznego odnośnie 1 procenta, co ma tłumaczyć, dlaczego sieci mają ponadlimitową liczbę aptek. W podtekście – gdyby nadzór farmaceutyczny nie zmienił zasad, nadal wszystko byłoby w porządku. Że to nieprawda, że jest wręcz odwrotnie, że nadzór zbyt długo nie reagował należycie na nadmierny rozrost sieci, o tym ich obrońcy oczywiście milczą. 1 C ZY 5 1 ? Dziś jednak, jak się wydaje, kwestia 1 procenta nie stanowi ich największego zmartwienia. Aktywność organizacji skupiających właścicieli sieci koncentruje się bowiem obecnie nie na 1 procencie, a na 51. I to właśnie dlatego pojawiają się alarmistyczne wypowiedzi, że dojdzie do wywłaszczenia przedsiębiorców posiadających apteki z ich własności, że państwu przyjdzie zapłacić 5 miliardów złotych odszkodowania. 51 procent stało się hasłem, które sieci niepokoi, choć nie powinno być dla nich zaskoczeniem. Farmaceuci od dawna mówią o tym, że właścicielem lub przynajmniej współwłaścicielem każdej apteki powinien być farmaceuta, bo to zwiększa i bezpieczeństwo pacjentów, i szansę, by apteka w swych działaniach respektowała Kodeks Etyki Aptekarza, bo tylko farmaceutów on obowiązuje. Odwołują się przy tym do przykładów z całej Europy, w której, wbrew twierdzeniom przedstawicieli sieci, pozycja aptekarza jest zazwyczaj silna, a apteki pozostają nierzadko wyłącznie w ich rękach. PR ZEM I L C ZAN A PRAWDA W Polsce, licząc na nieświadomość społeczeństwa, powtarza się jednak opinie, że nigdzie w Europie tak nie jest, że są kraje, gdzie doszło do absolutnej liberalizacji aptecznego rynku. To prawda, przemilcza się jednak kwestię, że skorzystały na tym tylko sieci, a nie pacjenci ani nie państwa, które na to pozwoliły. rentgen miesiąca NA USŁUGACH BIZNESU Sieci i ich przedstawiciele dodają też, że nie rozumieją, po co planuje się jakiekolwiek zmiany, bo przekształcenia własnościowe w aptekach dokonywały się spokojnie i harmonijnie, bez strajków, afer i bankructw. To szczególnie porażające, nieprawdziwe stwierdzenia. Harmonijny rozwój oznaczałby równomierne powstawanie aptek w całym kraju, tymczasem na wsiach i w małych miasteczkach są te same punkty apteczne i apteki, które – o ile udało im się przetrwać – funkcjonują w nich od lat. Zwłaszcza w małych miejscowościach podmiejskich ich byt jest jednak zagrożony, bo miejscowa ludność, pracując w miastach, tam często dokonuje zakupów, także zaopatruje się w leki. O spokoju też trudno raczej mówić. Farmaceuci właściciele aptek, otrzymywali bowiem nierzadko propozycje nie do odrzucenia. Mieli sprzedać sieci swoją aptekę za bezcen, bo jeśli będą zwlekać, to ich sytuacja finansowa będzie tak tragiczna, że na nic już nie będą mogli liczyć. W świetle takich propozycji trudno o spokój. No i kwestia bankructw. Było ich całe mnóstwo, tyle że nie dotyczyły sieci. Wielu aptekarzy straciło dorobek swojego życia, a czasem i życia rodziców bądź dziadków, jeśli są farmaceutami w drugim bądź trzecim pokoleniu. Nie strajkowali? Sami odpowiadali na to prosto: to nie w naszym stylu. Jaki zresztą efekt wywołałby strajk jednej z wielu aptek w mieście, bo tuż obok otworzyła się placówka sieciowa, która za moment doprowadzi indywidualnego farmaceutę do bankructwa? Poza tym farmaceuci raz podjęli wspólną próbę strajku i bardzo się na tym sparzyli, bo reakcja mediów była nieprzychylna. Nie wysłuchano ich argumentów, uznano, że strajk akurat w ich przypadku jest niedopuszczalny. Ugięli się pod tą argumentacją. FA RMA C E UC I P RZ EJ L I I NI C JAT Y W Teraz jest inaczej, bo przejęli inicjatywę. Sieci dostrzegają to doskonale, mówią więc o narzucaniu swoich koncepcji rynku przez farmaceutów. Jednak kiedy to oni narzucali swoją wizję skartelizowanego rynku, jakoś nie uważali tego za błąd. Dziś więc, znów z braku argumentów, martwią się o farmaceutów indywidualnych, którzy będą mieli kłopot, gdy nagle staną się właścicielami aptek. Przecież, żeby przejąć apteki, będą musieli się zadłużyć, potem zarządzać nimi, brać na siebie odpowiedzialność. Tyle że dziś też to robią. Prawo farmaceutyczne obciąża ich konsekwencjami tego, co dzieje się w aptece, nawet jeśli właściciel całkowicie za ich plecami dokonuje innych transakcji niż wynikające z normalnej działalności apteki. To właśnie dlatego mówi się o karach dla farmaceutów za udział w odwróconym łańcuchu czy innych niezgodnych z prawem działaniach, bo oni ponoszą konsekwencje. Bo środowisko aptekarskie karze takie postawy. Właściciele niefarmaceuci są bezkarni. I właśnie dlatego właścicielem bądź współwłaścicielem każdej apteki powinien być farmaceuta, by w każdej z nich był ktoś, kto będzie zobligowany pilnować przestrzegania zasad aptekarskiej etyki. I ryzykujący prawem wykonywania zawodu, jeśli popełni przestępstwo. WAŻ N Y I N T ER ES SPOŁ EC ZN Y Jednak co innego dywagacje przedstawicieli organizacji 23 Aktywność organizacji skupiających właścicieli sieci koncentruje się obecnie na 51 procentach. I to właśnie dlatego pojawiają się alarmistyczne wypowiedzi, że dojdzie do wywłaszczenia przedsiębiorców posiadających apteki z ich własności, że państwu przyjdzie zapłacić 5 miliardów złotych odszkodowania. 24 r e n t g e n m i e s i ą c a NA USŁUGACH BIZNESU Obecnie powstają apteki tylko jednego rodzaju – działające w sieciach, nowych indywidualnych aptek jest natomiast jak na lekarstwo. W przypadku likwidacji trend jest natomiast wprost odwrotny do tego, co mówią sieci. Likwiduje się apteki indywidualne, rzadko sieciowe. biznesowych, a co innego opinia prawnika z profesorskim tytułem. Właśnie dlatego artykuł profesora Bogusława Banaszaka, opublikowany w maju w „Rzeczpospolitej”, zatytułowany „Przepisy o aptekach pod lupą konstytucjonalisty”, zrobił bardzo złe wrażenie na farmaceutach. Przede wszystkim dlatego, że był powtórzeniem argumentów, które już wielokrotnie padły ze strony sieci aptecznych i ich stowarzyszeń, odnośnie dopuszczalnego limitu liczby aptek. I zostały obalone między innymi przez Sąd Administracyjny w Warszawie. jaki ma zabezpieczać, czyli zapobieżenie monopolizacji rynku aptecznego w Polsce, która mogłaby ograniczyć dostęp społeczeństwa do leków i uczynić je droższymi. Dokładnie tak, jak to się stało w tych europejskich państwach, które zanadto zliberalizowały ten rynek. Profesor Bogusław Banaszak, specjalista prawa konstytucyjnego i administracyjnego, poświęcił swój tekst przepisom antykoncentracyjnym zawartym w Prawie farmaceutycznym. Zaczął od opinii, że mogą być one niekonstytucyjne, bo w jego opinii przepis artykułu 99 ustęp 3 ustawy – Prawo farmaceutyczne „może budzić zasadne pytania o zgodność z Konstytucją RP”, bo „trudno odnaleźć godny ochrony interes publiczny, który mógłby usprawiedliwiać tak poważną ingerencję w wolność podejmowania działalności gospodarczej”. I z tej swojej opinii wyciąga wniosek, że – ponieważ „być może w przyszłości przepis doczeka się kontroli konstytucyjności” – dziś potrzebna jest taka jego wykładnia, „która pozwoli minimalizować zastrzeżenia konstytucyjne”. Taka konstrukcja myślowa ma jednak jedną podstawową wadę. Nie można zakładać, że Trybunał Konstytucyjny opowiedziałby się za opinią profesora. Badając wspomniany przepis, mógłby przecież orzec jego zgodność z Konstytucją, dostrzegając ważny interes społeczny, Przechodząc do szczegółów, profesor położył nacisk na odmienność sytuacji w momencie podejmowania i prowadzenia działalności. Chcąc dowieść – jak to nazywa – rozdzielności fazy podejmowania i wykonywania działalności w przypadku aptek, napisał, że wystarczyłoby zamknięcie pewnej liczby aptek, by sieć działająca zgodnie z prawem przestała być z nim w zgodzie. Interesujący to pogląd, jednak niemający wiele wspólnego z twardymi rynkowymi realiami. Przede wszystkim dlatego, że liczba aptek nie maleje, a rośnie; prognozy, że taki trend pojawi się na rynku, wciąż się nie sprawdzają. Gdyby jednak miał się wreszcie ujawnić, wystarczyłaby taka nowelizacja funkcjonujących przepisów, by rozwiązać opisany przez profesora problem w cywilizowany sposób, bez szkody dla którejkolwiek ze stron. Jednak, co warto podkreślić, nikt nie zgłaszał wcześniej takich uwag, choć wielu indywidualnych aptekarzy straciło swoje apteki wskutek pojawienia się w ich pobliżu sieciowych placówek. Nikt nie biegł do mediów ze skargą MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 A ponieważ jest to możliwe, nie powinno się dziś namawiać nikogo, by tak interpretować przepisy, aby były zgodne z jedynie potencjalnymi „zastrzeżeniami konstytucyjnymi”. Ł AM I W I AD OM I E? i nie krzyczał o wywłaszczeniu oraz o potrzebie wypłacenia odszkodowania. SI EC I W C I Ż PRZYBYWA Co ważne, zasadniczo powstają apteki tylko jednego rodzaju – działające w sieciach, nowych indywidualnych aptek jest natomiast jak na lekarstwo. W przypadku likwidacji trend jest natomiast wprost odwrotny. Likwiduje się apteki indywidualne, rzadko sieciowe. Nowe apteki tworzą także te sieci, które już przekroczyły dopuszczalne limity. Bazują one na tym, że przy wydawaniu zezwoleń wciąż brane bywają pod uwagę jedynie ich oświadczenia co do nieprzekraczania dopuszczalnego limitu liczby aptek, również na tym, że – mając już zbyt wiele placówek – przenoszą własność aptek do kolejnych spółek córek, utrudniając dojście nadzoru do rzeczywistego ich właściciela (długo nie „zauważały”, że limit dotyczy nie jednego podmiotu, ale podmiotów powiązanych kapitałowo). Liczą na to, że uda się przepchnąć dogodną dla nich interpretację prawa, czyli taką, która usankcjonuje dzisiejszą sytuację i pozwoli im zachować ponadlimitowe apteki. Wszystkie te zabiegi świadczą o jednym – że przynajmniej niektóre sieci przepisy odnośnie 1 procenta łamały i łamią świadomie. Gdyby sieci były pewne, że nie są na bakier z prawem, nie zadawałyby sobie takiego trudu jak tworzenie spółek córek, bo to z biznesowego punktu widzenia nieracjonalne. Nie ponosiłyby dodatkowych kosztów bez powodu. rentgen miesiąca NA USŁUGACH BIZNESU Gdyby były pewne swego, nie wywoływałyby też dziś histerii, gdzie się tylko da, obwieszczając, że ktoś chce je wywłaszczyć z posiadanej własności, że budżet, a więc my wszyscy, poniesiemy z tego tytułu ogromne straty, bo sieciom będą się należały odszkodowania. To tylko wybieg, puste hasła, bo nie było jak dotąd żadnej informacji z pewnego źródła, która mogłaby być uzasadnieniem tych słów. Nie ma więc podstaw, by twierdzić, że ktoś może zostać wywłaszczony ze swojego majątku, a jeśli wejdzie w życie przepis mówiący o obowiązkowym 51-procentowym udziale farmaceutów we wszystkich aptekach, proces doprowadzania do takiego stanu może odbyć się bez wywłaszczeń, tym bardziej więc bez odszkodowań. O P I NI A NI E Z A ST P I PRAWA Z tych wszystkich powodów opinie profesora Banaszaka, choć nośne, są jedynie opiniami. Ich wiarygodności nie sprzyja – również zaprezentowane we wspomnianym artykule – marginalizowanie treści uzasadnienia wyroku Sądu Administracyjnego w Warszawie, który rok temu jasno odniósł się do kwestii 1 procenta (dokładnie 23 lipca 2015 r., sygnatura VI SA/Wa399/15, dostępne pod internetowym adresem http://orzeczenia.nsa. gov.pl/doc/99E9E89E0F). Twierdzenie profesora, że w wyroku tym, który tak ucieszył farmaceutów, na temat 1 procenta były jedynie „poboczne wzmianki”, nie spowoduje, że jego opinia będzie od tego wyroku ważniejsza. Sieci niewątpliwie będą się nią podpierać, chcąc przedłużyć postępowanie w swojej sprawie, odwlec moment, w którym trzeba będzie pozamykać ponadlimitowe apteki, ale nie będzie ona źródłem prawa. Przypomnijmy, czego dotyczył ów wyrok. Dotyczył skargi wniesionej przez pewną sieć na uchwałę Naczelnej Rady Aptekarskiej. NRA pozytywnie zaopiniowała w niej wcześniejsze postanowienie okręgowej izby, która na wniosek WIF wydała opinię odnośnie cofnięcia zezwolenia na prowadzenie przez sieć ponadlimitowej apteki. Oczywiście była to R E K L A M A 25 Niektóre sieci przepisy odnośnie 1 procenta łamały i łamią świadomie. Gdyby sieci były pewne, że nie są na bakier z prawem, nie zadawałyby sobie takiego trudu jak tworzenie spółek córek, bo to z biznesowego punktu widzenia nieracjonalne. Nie ponosiłyby dodatkowych kosztów bez powodu. 26 r e n t g e n m i e s i ą c a NA USŁUGACH BIZNESU opinia pozytywna. Sprawa miała więc bezpośredni związek z liczbą aptek prowadzonych przez sieć, a całe dalsze postępowanie odnosiło się do tego faktu. JA S NE UZ ASAD N I EN I E W Polsce, licząc na nieświadomość społeczeństwa, powtarza się opinie, że nigdzie w Europie tak nie jest, że są kraje, gdzie doszło do absolutnej liberalizacji aptecznego rynku. To prawda, przemilcza się jednak kwestię, że skorzystały na tym tylko sieci, a nie pacjenci ani nie państwa, które na to pozwoliły. Skarga sieci została odrzucona jako niezasadna. Sąd wskazał nietrafność jej podmiotu, bo decyzje o cofnięciu zezwolenia wydaje WIF, a samorząd, przeciwko któremu wystąpiła sieć, jest jedynie organem współdziałającym, zobowiązanym do zaopiniowania tego typu postanowień WIF. Jednocześnie sąd podkreślił jednak prawidłowość interpretacji przepisów dokonanej przez farmaceutów. Po pierwsze napisał, że ustalenia organu nadzorczego odnośnie meritum, czyli liczby aptek, nie były sporne, a opinia dotycząca cofnięcia zezwolenia wydana przez samorząd była przedstawiona w sposób dostateczny i zrozumiały. A potem przypomniał treść przepisów, w tym artykuł 37 ustęp 1 punkt 2 Prawa farmaceutycznego, mówiący, że organ zezwalający cofa zezwolenie w przypadku, gdy przedsiębiorca przestał spełniać warunki określone przepisami prawa, wymagane do wykonywania działalności gospodarczej określonej w zezwoleniu. Dodał też, że celem wprowadzenia artykułu 99 ustęp 3 Prawa farmaceutycznego było zapobieżenie MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 kartelizacji rynku aptecznego: „Przepis ten, jak to trafnie uznały organa samorządu, określa wielkość dozwolonej koncentracji na rynku aptek, ustalając wyraźne limity skupienia obrotu detalicznego produktami leczniczymi w rękach jednego przedsiębiorcy, wskazując wprost, że przekroczenie określonej liczby aptek niesie za sobą sankcję w postaci odmowy wydania zezwolenia...” . Trudno ten tekst, podsumowujący wyrok, uznać za poboczną wzmiankę, jak chciałby wspomniany konstytucjonalista. K ON C ESJ A TO N I E ZEZW OL EN I E Nadużyciem wydaje się też odwoływanie się przez niego w artykule do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 1992 r., odnoszącego się do uchylania lub zmiany koncesji. Trybunał pisze w nim o nader restrykcyjnym podchodzeniu do tych spraw. Odnosi się jednak do stanu prawnego, z jakim mieliśmy do czynienia 25 lat temu. Co miałby na ten temat do powiedzenia dzisiaj, tego nie wiemy. Ponadto koncesje obowiązują w Polsce nie na prowadzenie aptek, ale na sprzedaż paliwa czy alkoholu, a apteki nie są ani stacjami benzynowymi, ani sklepami monopolowymi. Działają na podstawie zezwoleń, nie koncesji, których tryb przyznawania i odbierania jest zupełnie inny i należy do innych organów, niż ma to miejsce w przypadku zezwoleń dla aptek. Sugerując, że Trybunał mógł mieć wówczas na uwadze nie tylko koncesje, ale i zezwolenia, profesor dokonuje więc bardzo rozszerzającej interpretacji. Więcej – nie wiemy, co orzekłby dziś Trybunał w kwestii cofania zezwoleń na prowadzenie aptek. Być może, jak farmaceuci, stanąłby na stanowisku, że zezwolenia powinny być szybciej i sprawniej odbierane, bo dzisiejsze postępowania wobec firm łamiących prawo są przewlekłe i budzą w farmaceutach uzasadnione poczucie stosowania podwójnych standardów – innych dla indywidualnych aptek, innych dla silnych i bogatych sieci aptecznych. Dlatego również kolejna opinia profesora, że „nie można domniemywać kompetencji WIF” do cofania zezwolenia na prowadzenie apteki w przypadku przekroczenia limitu, nie ma w kręgach prawnych zbyt wielu zwolenników. Podobnym opiniom wygłoszonym na użytek sieci przez dwóch innych utytułowanych prawników sąd w uzasadnieniu przytoczonego wyroku nie przyznał racji. Małgorzata Grosman rentgen miesiąca Nanocz}steczki srebra Kompleks SCX 27 Rewolucja w opatrywaniu ran SUPLEMENTY DIETY Kaolin Kwas hialuronowy OPATRUNEK W TECHNOLOGII NANO WSKAZANIA rany powstałe w wyniku urazów zów rany wysiękowe zadrapania Wyrób medyczny otarcia drobne oparzenia rany przewlekłe występujące ące w wyniku chorób, m.in. zespołu stopy cukrzyco cukrzycowej Laboratorium BIOTON. Kompleksowe podejście do pacjenta. BLZ.04.06.16 28 m a r k e t i n g , p r a w o i r e g u l a c j e UBEZPIECZENIA Czy warto się ubezpieczyć? W dr Elżbieta Dominik dziennikarka pisząca do ogólnopolskich dzienników Ubezpieczenia OC farmaceutów w większości krajów europejskich są obowiązkowe. W Polsce od odpowiedzialności za szkodę powstałą w wyniku czynności zawodowych nie ubezpieczają się wszyscy, jednak z roku na rok takich osób jest coraz więcej. Umowy w imieniu farmaceutów negocjują też okręgowe izby aptekarskie. ielkopolska Okręgowa Izba Aptekarska popiera tego typu ubezpieczenia – mówi prezes Izby Alina Górecka. Zaznacza, że najkorzystniejsze jest ubezpieczenie grupowe farmaceutów i takie wynegocjowano dla farmaceutów zrzeszonych w Izbie. – Wielkopolska Okręgowa Izba Aptekarska daje swoim członkom możliwość ubezpieczenia zbiorowego – podkreśla. Ubezpieczenie będzie obowiązywać od 1 lipca. – Nigdy nie można wykluczać spraw związanych z roszczeniami odszkodowawczymi, a w przypadku gdy farmaceuta posiada ubezpieczenie, odszkodowanie pokrywane jest z polisy OC – tłumaczy. Ubezpieczenie OC jest dobrowolne. W roku ubiegłym „uchwałę w sprawie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej w związku z wykonywaniem zawodu farmaceuty” należących do niej farmaceutów podjęła Okręgowa Rada Aptekarska w Krakowie. Argumentowała, że niewielu farmaceutów stać na indywidualne ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, a także, że niewielu pracodawców opłaca pracownikom takie ubezpieczenie. Wybór firmy ubezpieczeniowej nastąpił w drodze konkursu, a farmaceuci MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 nie musieli ponosić dodatkowych kosztów. T Y L K O U B EZPI EC ZEN I E OC – Należy pamiętać, że ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej nie zwalnia farmaceuty od wykonywania zawodu zgodnie z obowiązującym prawem oraz Kodeksem Etyki Aptekarza ani nie chroni przed skutkami karnymi popełnionych błędów czy ewentualnym postępowaniem przed Rzecznikiem Odpowiedzialności Zawodowej bądź Sądem Aptekarskim – mówi prezes Krakowskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej Barbara Jękot. – Takie ubezpieczenie chroni jedynie przed finansowymi skutkami do wysokości ubezpieczenia, jeżeli pacjent lub jego rodzina wytoczy farmaceucie proces z powództwa cywilnego w związku z błędem, a sąd przyzna odszkodowanie – dodaje. Roszczenia pacjentów mogą dotyczyć m.in. błędnego przygotowania leku recepturowego, wydania niewłaściwego czy przeterminowanego leku, niewłaściwej ilości leku, z inną odpłatnością niż zapisana na recepcie. Odpowiedzialności podlega też udzielanie niewłaściwych informacji czy porad przy sprzedaży leku, a w przypadku kierownika apteki – uchybienia w przekazywaniu informacji o produktach, które wykazują wadliwe działanie. POM Y Ł K I SI Z DA RZA J Pomyłki czy błędy w pracy aptekarza się zdarzają. – Musimy brać pod uwagę, że każdy może je popełnić. Należy jednak tak organizować pracę, by marketing, prawo i regulacje UBEZPIECZENIA ilość błędów maksymalnie ograniczyć, a system kontroli powinien być na tyle sprawny, by można było błędy szybko wychwycić i skorygować lub podjąć odpowiednie działania naprawcze – zaznacza Barbara Jękot. I apteki to robią. – Każda recepta jest sprawdzana przez dwie, a czasem nawet trzy osoby; przez osobę realizującą receptę i przez kierownika apteki, ponadto coraz więcej recept jest wypisywanych na komputerze, czyli są czytelne – mówi prezes Kieleckiej Okręgowej Izby Aptekarskiej Robert Gocał. – Dzięki temu błędy w realizacji recepty i wydanie innego produktu leczniczego niż przepisany przez lekarza zdarzają się rzadko, a na terenie naszej izby aptekarskiej ostatnio nie było informacji o takim przypadku. Mimo to zawsze istnieje ryzyko wydania niewłaściwego produktu leczniczego, wdania innej dawki niż zaordynowana przez lekarza lub sprzedania produktu przeterminowanego. Dlatego wielu farmaceutów należących do Kieleckiej Okręgowej Izby Aptekarskiej posiada ubezpieczenie OC w ramach ubezpieczeń grupowych w swoich aptekach; nie było ono jednak negocjowane przez Izbę. – Dwukrotnie podchodziliśmy do tematu ubezpieczenia OC. Za pierwszym razem było zbyt mało chętnych, za drugim mieliśmy wątpliwości co do niektórych zapisów umowy, które nie zostały wyjaśnione przez stronę składającą ofertę – zaznacza. Jeżeli jednak będą zapytania ze strony naszych farmaceutów, Izba rozważy ponownie możliwość ubezpieczenia OC dla farmaceuty. P O MY S Ł NR A Farmaceuci radzą, by z ubezpieczeń korzystać. – Izby Aptekarskie jako reprezentacja środowiska negocjują z ubezpieczycielami, aby uzyskać korzystne warunki dla większej grupy farmaceutów. Stwarzają farmaceutom możliwość zawarcia umowy ubezpieczeniowej, ale to do farmaceuty należy decyzja, czy taką umowę zawrze – mówi Marek Tomków, wiceprezes NRA. Zaznacza, że „polisy ubezpieczeniowe stanowią zabezpieczenie dla farmaceuty”. – Tak jak mamy ubezpieczenia dla księgowych, brokerów ubezpieczeniowych, tak mamy i OC dla farmaceutów – mówi Marek Tomków. Większość towarzystw – przy składkach w wysokości kilkudziesięciu złotych – proponuje polisy z sumą gwarantowaną na poziomie 100 tys. zł. Także NRA rozważa różne opcje ubezpieczenia grupowego dla farmaceutów. Ale Rada musiałaby mieć zgodę wszystkich prezesów izb okręgowych. – Z pewnością wiązałoby się to z rozpisaniem przetargu nieograniczonego na objęcie farmaceutów ubezpieczeniem OC – mówi Tomków. Po wyłonieniu najkorzystniejszej oferty Izba prowadziłaby negocjacje jako reprezentant środowiska farmaceutów. Po wynegocjowaniu oferty farmaceuci mogliby zawierać umowy indywidualne. I NNE UB E Z P I E C ZEN I A Oprócz polis dobrowolnych funkcjonuje też obowiązkowa polisa OC. Apteki, które mają podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia, muszą ją kupować dla farmaceutów, którzy sprzedają m.in. pieluchomajtki lub 29 środki ortopedyczne. Według Funduszu udzielają oni świadczeń zdrowotnych i z tego powodu ich polisa opiewa na kwotę 12 tys. euro na jedno zdarzenie i 65 tys. euro na wszystkie. Obowiązek ten wprowadzony został Rozporządzeniem Ministra Finansów z 22 grudnia 2011 r. w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia OC świadczeniobiorcy niebędącego podmiotem wykonującym działalność leczniczą, a udzielającego świadczeń zdrowotnych. Ponadto firmy ubezpieczeniowe mają też specjalne oferty dla przedsiębiorców prowadzących aptekę, które obejmują wszelkie zdarzenia na terenie apteki. Elementem specjalnych pakietów ubezpieczeń dla aptekarzy są też szczególne klauzule, m.in.: ubezpieczenie kosztów utylizacji – gwarantuje pokrycie kosztów utylizacji leków, które zostały zniszczone na skutek zdarzeń objętych polisą ubezpieczenia mienia (np. pożar, zalanie); ubezpieczenie strat finansowych – zapewnia pokrycie strat finansowych wynikających z utraty dokumentów niezbędnych do refundacji leków na skutek zdarzeń objętych polisą ubezpieczenia mienia (np. pożar); na wypadek niezachowania temperatury – pozwala uzyskać odszkodowanie, jeśli leki przez zbyt długi czas nie były przechowywane we właściwej temperaturze (np. nie wyższej niż 10 st. C) na skutek uszkodzenia urządzeń chłodniczych lub na skutek przerwy w dostawie prądu trwającej dłużej niż 2 godziny z winy zakładu energetycznego. – Ubezpieczenie OC nie zwalnia farmaceuty od wykonywania zawodu zgodnie z obowiązującym prawem oraz Kodeksem Etyki Aptekarza ani nie chroni przed skutkami karnymi popełnionych błędów czy ewentualnym postępowaniem przed Rzecznikiem Odpowiedzialności Zawodowej bądź Sądem Aptekarskim – mówi prezes Krakowskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej Barbara Jękot. 30 m a r k e t i n g , p r a w o i r e g u l a c j e APTEKARZ – MANAGER Divide et impera – sztuka delegowania J Olga Koc-Olszewska trener Aptekarskiej Szkoły Zarządzania Prawidłowe delegowanie zadań przynosi wiele korzyści całej aptece. Kierownik, nie będąc przemęczonym, koncentruje się na strategii rozwoju apteki. Personel, mając oparcie w kierowniku i jego zaufanie, podnosi swoje kwalifikacje i jest coraz wydajniejszy. ak pisałam w poprzednim artykule, dr Ken Blanchard stworzył model sytuacyjnego zarządzania pracownikami, w którym podejście do przywództwa zależy od motywacji i doświadczenia poszczególnych osób w stosunku do zadania, które mają wykonywać. Dla przypomnienia podam, iż style te to: Instruowanie, Konstruowanie, Wspieranie i Delegowanie. Każdy z nich różni się stosunkiem pomiędzy dawaniem wskazówek i instrukcji a motywowaniem do działania i rozwoju w miarę zwiększania poziomu kompetencji. Jednym z podstawowych celów każdego kierownika apteki powinno być takie zarządzanie personelem, by stale pomagał on zwiększać kompetencje swoich pracowników na jak największej ilości pól działania apteki. Zapewni to płynność w zastępowaniu się pracowników nie tylko na zmianach, ale i na stanowiskach, a przede wszystkim kierownik będzie mógł delegować zadania bez większej obawy, czy zostaną one dobrze wykonane i bez konieczności poświęcania czasu na wytłumaczenie pracownikowi, co w danej chwili musi zrobić. narzędzi managerskich, czyli delegowaniem zadań. Podstawowym zadaniem każdego zarządzającego apteką jest zatrudnienie właściwych ludzi i zbudowanie wiarygodnego i zaufanego zespołu, któremu nie będzie trzeba poświęcać czasu na bezustanne tłumaczenie i patrzenie na ręce, ale wobec którego czas przeznaczony na szkolenie będzie inwestycją, która zwróci się w postaci odciążonego kierownika i zmotywowanego, ambitnego personelu. Czym więc jest prawidłowe delegowanie zadań? Pamiętając cały czas o modelu zarządzania Blancharda, możemy powiedzieć, iż jest to zlecenie podwładnemu wykonania zadania odpowiedniego do jego poziomu wiedzy i umiejętności, w oparciu o zaufanie, jakim darzy go przełożony. Innymi słowy, każdemu należy przydzielać takie zadania, by z jednej strony mógł je bezpiecznie wykonać, a z drugiej w miarę możliwości nauczył się czegoś nowego. C I EŻ K A D EL EG OWAN I A • dlaczego? – uzasadnij swój wybór, • jak? – określ, jak to ma zrobić, • kiedy? – określ czas realizacji. W teorii brzmi dobrze, a co z praktyką? W praktyce delegowanie zadań wygląda tak, że kierownik apteki w żaden sposób nie jest zwolniony z odpowiedzialności za wykonanie zadania, ponieważ na końcu i tak je ocenia i ponosi ewentualne konsekwencje jego prawidłowego (lub nieprawidłowego) wykonania. Dlatego, by przekazywać odpowiednie zadania właściwym ludziom, warto zapoznać się z tzw. modelem delegowania zadań według Harvey’a Shermana. Zgodnie z tą koncepcją przełożony wobec podwładnego może zastosować jedną z poniższych możliwości: 1. Zbadaj problem, przedstaw fakty, a ja podejmę decyzję. 2. Zbadaj problem – przedstaw mi możliwości, argumenty, wskaż jedno z rozwiązań do mojej akceptacji. 3. Zbadaj problem – powiadom mnie, co zamierzasz zrobić, poczekaj z działaniem, aż wyrażę zgodę. Można tutaj wykorzystać schemat 5 pytań, które tworzą swoistą ścieżkę delegowania zadania: WA Ż NY Z A UFAN Y ZESPÓ Ł W tym artykule zajmę się jednym z najważniejszych i jednocześnie najtrudniejszych do prawidłowego użycia MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 • co? – pomyśl i zaplanuj, co trzeba zrobić, • kto? – wybierz odpowiednią osobę, marketing, prawo i regulacje APTEKARZ – MANAGER 4. Zbadaj problem – poinformuj mnie, co zamierzasz zrobić, zrób to, chyba że się nie zgodzę. 5. Działaj – ale powiadom mnie, co zrobiłeś. 6. Działaj sam, nie potrzebujesz kontaktu ze mną. 31 NA KILKA S POS O B Ó W Przykład: Kierownik rozważa poszerzenie linii kosmetyków o preparaty przed i po opalaniu. Zadanie to zleca swojemu pracownikowi. Przyjrzyjmy się, w jaki sposób delegowałby zadanie w zależności od tego, jak bardzo doświadczonego i zaufanego podwładnego ma do dyspozycji. Etap 1 „Chcę poszerzyć linię kosmetyków w naszej aptece o preparaty przed i po opalaniu. Zobacz, co moglibyśmy wprowadzić, co oferują inne apteki, wyszukaj mi kontakty do przedstawicieli, zbierz wszystkie potrzebne dane i fakty i dostarcz mi je w poniedziałek. Po przeanalizowaniu zgromadzonych przez Ciebie faktów podejmę decyzję o tym, co powinniśmy zrobić”. Etap 2 „Chcę poszerzyć linię kosmetyków w naszej aptece o preparaty przed i po opalaniu. Zobacz, co moglibyśmy wprowadzić, co oferują inne apteki, wyszukaj mi kontakty do przedstawicieli, zbierz wszystkie potrzebne dane i fakty i wskaż najlepszą według Ciebie opcję”. Etap 3 lub 4 (w zależności od kompetencji i zaufania do pracownika) „Chcę poszerzyć linię kosmetyków w naszej aptece o preparaty przed i po opalaniu. Wiesz dokładnie, jakie kroki należy podjąć, aby zrealizować postawiony przed Tobą cel. Zacznij działać i powiadom mnie, co konkretnie zrobiłeś”. Etap 5 lub 6 (w zależności od kompetencji i zaufania do pracownika) „Chcę poszerzyć linię kosmetyków w naszej aptece o preparaty przed i po opalaniu. Masz wolną rękę w tym temacie. Działaj”. Żeby delegowanie zadania przyniosło efekty, kierownik powinien pamiętać również, iż: • Pracownik musi wiedzieć dokładnie, czego się od niego wymaga. • Zakres delegowanych zadań nie może wykraczać poza kompetencje pracownika. • Pracownik musi zaakceptować nową odpowiedzialność, należy więc liczyć się z tym, iż może otwarcie odmówić przyjęcia zadania, a jeżeli zostanie zmuszony, wykonać je niewłaściwie. • Trzeba wyposażyć pracownika we wszelkie niezbędne narzędzia do wykonania zadania, w tym możliwość konsultacji z osobami bardziej doświadczonymi w danej dziedzinie. Powyższe kwestie przekazać można za pomocą opisywanego przeze mnie dwa miesiące temu exposé szefowskiego. Zastosowanie właśnie tej formy pozwoli na oddelegowanie zadania w formie uporządkowanej i prostej. W ZAL EŻ N O C I OD ZAU FAN I A I D O W I AD C ZEN I A Wracając do modelu delegowania według Shermana, zauważyć można, iż jego fundamentem jest stosunek kompetencji i zaufania do poziomu instrukcji i kontroli. Jeżeli pracownik apteki jest pracownikiem nowym lub niedoświadczonym w danej dziedzinie, należy pozwolić Każdemu należy przydzielać takie zadania, by z jednej strony mógł je bezpiecznie wykonać, a z drugiej w miarę możliwości nauczył się czegoś nowego. 32 m a r k e t i n g , p r a w o i r e g u l a c j e APTEKARZ – MANAGER mógłby delegować zadania na zasadzie: „Zrób i do zobaczenia po zakończeniu!”. To jednak może mieć miejsce tylko wtedy, gdy zainwestuje czas w szkolenie personelu i, co ważniejsze, będzie w stanie wyzbyć się dwóch, bardzo często hamujących go przekonań. K I ER U N EK W Y ZN AC ZAN Y C H PR ER OG AT Y W Kierownik apteki delegujący zadania w żaden sposób nie jest zwolniony z odpowiedzialności za ich wykonanie, ponieważ na końcu i tak je ocenia i ponosi ewentualne konsekwencje ich prawidłowego (lub nieprawidłowego) wykonania. mu na realizację zadania, ale wyłącznie w oparciu o nasze instrukcje, poddając weryfikacji wszystkie jego pomysły, zanim jeszcze przerodzą się w działania. Pozwoli to pracownikowi rozwijać się w sposób komfortowy, bez jednoczesnego narażania apteki na nieprzewidziane konsekwencje niewiedzy. Oprócz wzrostu kompetencji pracownika wzmocnimy jego motywację, co przyniesie efekty w przyszłości. Inaczej postąpimy w kontakcie z pracownikiem doświadczonym i zaufanym. Jemu możemy powierzyć zadanie i przypomnieć sobie o nim w momencie, w którym delegowany poinformuje nas o rezultatach. W tym miejscu chciałabym uściślić ostatni zakres delegowania Shermana, czyli: „Działaj sam, nie potrzebujesz kontaktu ze mną”. Brak potrzeby kontaktu nie oznacza tutaj braku poinformowania o wynikach. Chodzi o to, iż w trakcie realizacji zaufanie kierownika do kierowanego jest na tyle duże, że nie ma konieczności konsultowania działań na ich poszczególnych etapach. Zakładam, iż każdy kierownik apteki chciałby mieć podwładnych, którym MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 Pierwszym hamulcem powstrzymującym kierownika przed delegowaniem zadań jest myślenie: „Jeżeli mój personel będzie umiał wszystko to, co ja, przestanę być potrzebny”. Drugim z kolei jest założenie: „Sam zrobię to lepiej, ponieważ nie mogę ryzykować, że ktoś popełni błąd”. Obydwa założenia są z gruntu błędne, ale żeby w pełni to zrozumieć, należy uściślić, jakie zadania można, a jakich nie należy delegować. Poniższe zestawienie jest tylko wskazówką, pozwala natomiast wytyczyć kierunek delegowanych prerogatyw: Co mogę oddać innym? • wyszukiwanie informacji • przygotowywanie projektów raportów, listów, notatek informacyjnych • analizy problemowe z podaniem ewentualnych rozwiązań • gromadzenie danych • załatwianie spraw odciążających innych • czynności rutynowe • zadania uzupełniające (zadania, w których wykorzystuje się wnioski z wykonanych już wcześniej projektów) Co powinienem zostawić dla siebie? • funkcje kierownicze (wyznaczanie celów, planowanie, kontrola wyników) • motywowanie zespołu • zadania kluczowe, o poważnych skutkach dla apteki, o dużym stopniu ryzyka • rozwiązywanie sytuacji kryzysowych • części problemu (gdy ktoś inny pracuje nad całością) • zadania, do których nie mam odpowiednio wykwalifikowanych pracowników Zastosowanie powyższego podziału nie umniejsza roli kierownika, pozwala mu natomiast zająć się tym, co jest jego prawdziwą rolą w aptece. Jednocześnie podnosi poziom kompetencji pracowników, a także ich lojalność wobec lidera, który nie boi się dzielić wiedzą. Prawidłowe delegowanie zadań przynosi wiele korzyści nie tylko samemu kierownikowi, ale również całej aptece. Kierownik, nie będąc przemęczonym, koncentruje się na strategii rozwoju apteki. Personel, mając oparcie w kierowniku i jego zaufanie, podnosi swoje kwalifikacje i jest coraz wydajniejszy. Także, czego nie można przecenić, atmosfera w aptece staje się coraz lepsza, ponieważ dobrze oddelegowane zadanie nie ma znamion spychologii, ale zaufania. marketing, prawo i regulacje APTEKARZ – MANAGER 33 34 m a r k e t i n g , p r a w o i r e g u l a c j e APTEKARZ – MANAGER Komplementarna sprzedaż za pierwszym stołem N mgr farmacji Artur Rakowski farmaceuta praktyk, ekspert pharmamarketingu Dla wielu farmaceutów sprzedaż komplementarna jest pojęciem o negatywnym wydźwięku, antonimem etycznej obsługi pacjenta, sprzeniewierzeniem się wiedzy i doświadczeniu wynikającym z medycyny opartej na faktach. Wiele przykładów z branży pokazuje jednak, że można wykonywać zawód farmaceuty w zgodzie z Kodeksem Etyki Aptekarza, dbając jednocześnie o ekonomiczny aspekt funkcjonowania apteki. a sceptyczny stosunek farmaceutów do sprzedaży składa się kilka czynników. Po pierwsze akademickie kształcenie przyszłych magistrów farmacji opiera się na specjalistycznych, ścisłych przedmiotach z pogranicza anatomii, fizjologii, chemii i farmakologii, a jednocześnie pomijaniu farmakoekonomicznego wymiaru pracy farmaceutów. W efekcie młody aptekarz na progu swojej zawodowej kariery dysponuje, co prawda, fachową wiedzą dotyczącą skomplikowanych mechanizmów działania, interakcji międzylekowych czy sposobu dawkowania, ale jednocześnie napotyka na trudności w komunikacji z ludźmi odwiedzającymi aptekę. Kolokowialnie mówiąc – nie potrafi w atrakcyjny sposób „sprzedać” swojej wiedzy za pomocą prostego, przejrzystego i zrozumiałego dla przeciętnego pacjenta języka. Prowadzi to do szybkiego „wypalenia” zawodowego, braku satysfakcji i poczucia upadającego prestiżu zawodu farmaceuty. Często w tym okresie negatywne emocje i brak spełnienia trafiają na grunt sceptycznych haseł części środowiska aptekarskiego upatrującego przyczyn pauperyzacji zawodu farmaceuty właśnie w sprzedaży czy działaniach marketingowych. Wielu farmaceutów obrusza MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 się też, gdy porównuje się ich do sprzedawców, a wydawanie środków leczniczych nazywa się sprzedażą. Takie podejście wynika po części z niezrozumienia definicji i istoty samej sprzedaży, a po części z negatywnych doświadczeń związanych z agresywnymi praktykami wielu firm działających również na rynku farmaceutycznym. C ZY M J EST SPR ZED AŻ ? Prawda jest jednak brutalna – sprzedaż była, jest i będzie motorem każdej kapitalistycznej gospodarki, której „komórką” jest przedsiębiorstwo oraz jego kapitał ludzki. Choć trudno się z tym pogodzić, sprzedaż jest podstawą funkcjonowania również tak specyficznego sektora, jakim jest rynek i przemysł farmaceutyczny. Sprzedaż rozumiana jako wymiana dóbr odbywa się w aptece, w gabinecie lekarskim, w Narodowym Funduszu Zdrowia czy Ministerstwie Zdrowia. Wszędzie tam odbywa się wymiana wartości, którą odzwierciedla określona – często niebagatelna – ilość pieniędzy. W I ED ZA I EMPAT IA R ÓW N I E WA Ż NE Na gruncie aptecznym farmaceuta oprócz samego środka leczniczego sprzedaje marketing, prawo i regulacje APTEKARZ – MANAGER swoją ciężko zdobytą wiedzę, doświadczenie oraz określony system wartości – empatię, serdeczność czy pozytywne nastawienie. Warto uświadomić sobie prosty fakt, że wizyta pacjenta w aptece wynika również z prostego rachunku ekonomicznego. Docierając do pierwszego stołu, powierza nam swoje zdrowie, a przeznaczone na ten cel pieniądze – świadomie lub nie – traktuje jako swoistą inwestycję. Chorując, pacjent nie zarabia, otrzymuje niskie świadczenia z ubezpieczenia zdrowotnego, a gdy sam jest przedsiębiorcą, otrzymuje je dopiero po miesięcznym leczeniu. Chorowanie po prostu się nie opłaca. Zarówno w interesie pacjenta, jak i w interesie farmaceuty oraz apteki jako przedsiębiorstwa leży jak najszybszy i efektywny powrót do zdrowia. Ł C Z E NI E US ŁU G L U B P RO DUKT Ó W W kontekście sprzedaży komplementarnej natomiast wartością dodaną nie zawsze będzie dodatkowy produkt w „koszyku zakupowym”, ale szereg innych materialnych i niematerialnych wartości, które domykać będą fachową obsługę pacjenta w aptece. Komplementarność polegać powinna więc na łączeniu usług lub produktów, które wspólnie mają służyć pacjentowi. Cały proces powinien odbywać się w ramach działań etycznych z poszanowaniem partnerstwa i relacji obu stron. Wiadomo bowiem, że nikt nie lubi podejmować ważnych decyzji pod presją czy być nagabywany. 35 Dlatego farmaceuta, chcąc wykorzystać komplementarność usług czy produktów w rozmowie z pacjentem, powinien robić to z wyczuciem i z wykorzystaniem odpowiednich technik komunikacji interpersonalnej. OPÓR FAR M AC EU T ÓW Z obserwacji funkcjonowania wielu polskich aptek wyłania się dość specyficzny stosunek do sprzedaży komplementarnej. U wielu farmaceutów obserwuje się opór przed polecaniem dodatkowego produktu nawet w przypadku, gdy wydaje się całkowicie niezbędny. Podczas obsługi wkrada się pewien automatyzm polegający na polecaniu produktu tańszego, który najczęściej jest kompromisem pomiędzy ceną a jakością, mniejszego Na gruncie aptecznym farmaceuta oprócz samego środka leczniczego sprzedaje swoją ciężko zdobytą wiedzę, doświadczenie oraz określony system wartości – empatię, serdeczność czy pozytywne nastawienie. R E K L A M A NOWOS Pr zyszedá czas na Hedrin® RAZ! SZYBKI ļMHGQRUD]RZDDSOLNDFMD QD15 MINUT! SKUTECZNY ļSRVLDGDEDGDQLDNOLQLF]QH V\ZDQLD WYGODNY ļQLHZ\PDJDZ\F]HV\ZDQLD Wyrób medyczny BEZPIECZNY ļMXĝRGPLHVĝ\FLD WYGODNY ļGRVWRVRZDQLDUD]\ ZW\JRGQLXQDVXFKHOXEPRNUHZïRV\ PRZYJEMNY, OWOCOWY ZAPACH ļDNFHSWRZDQ\SU]H]G]LHFL Wyrób medyczny Staáa ochrona pr zed wszawicč gáowowč! BEZPIECZNY ļRGPLHVĝ\FLD SKUTECZNY ļSRVLDGDEDGDQLDNOLQLF]QH NOLQLF]QH C! HED/3/201 HED/3/2016 3URGXNWGRVWÚSQ\EH]UHFHSW\ZDSWHNDFK Producent: 7KRUQWRQ5RVV/WG/LQWKZDLWH+XGGHUVğHOG+'4+8.'\VWU\EXWRUZ3ROVFH6ROSKDUP6S]RR XO=Z\FLÚ]FöZORN:DUV]DZDHPDLOLQIR#VROSKDUPSOZZZKHGULQSOZZZVROSKDUPSO 36 m a r k e t i n g , p r a w o i r e g u l a c j e APTEKARZ – MANAGER U wielu farmaceutów obserwuje się opór przed polecaniem dodatkowego produktu nawet w przypadku, gdy wydaje się całkowicie niezbędny. opakowania albo – o zgrozo! – pojawia się niczym racjonalnym niepodyktowana tendencja do dzielenia na blistry (!). Wynika to po części z warunków stawianych przez „drugą stronę pierwszego stołu”, złych nawyków, a po części z głęboko zakorzenionej w świadomości personelu aptecznego stygmatyzacji pacjentów pod względem statusu materialnego. Cena jest najczęściej przekazywana pacjentowi jako tylko i wyłącznie pewnego rodzaju parametr, któremu brakuje punktu odniesienia. A przecież punktem odniesienia może być opłacalność zakupu, jakość produktu, fachowa wiedza farmaceuty, poprawa jakości życia czy przywrócenie zdrowia. usług jest bowiem gwarancją lojalności pacjenta, ważnym wyróżnikiem na tle konkurencji, a przede wszystkim daje ogromną satysfakcję obu stronom. Przykłady komplementarnych usług w aptece: • pomiar ciśnienia tętniczego, • instruktaż pomiaru cukru, • wymiana glukometru i wstrzykiwaczy, • wydawanie dzienniczków pomiaru cukru i ciśnienia, • działalność edukacyjna – pogadanki, wykłady, • porady dermokonsultantki czy dietetyka, • opieka farmaceutyczna. DO DAT KO WE U SŁU G I Do tej pory rozważaliśmy sprzedaż komplementarną jako polecanie dodatkowego preparatu uzupełniającego terapię. Tymczasem wartością dodaną podczas obsługi pacjenta może być usługa. Pomiar ciśnienia krwi, wymiana glukometru na nowy czy instrukcja obsługi wstrzykiwacza do insuliny to tylko kilka przykładów usług, jakie całkowicie za darmo możemy zaproponować swoim pacjentom. Ciekawym i dobrym z punktu widzenia komunikacji marketingowej pomysłem jest zatrudnienie dermokonsultantki, która z jednej strony pozwoli odciążyć zapracowanych farmaceutów, a z drugiej zwiększy sprzedaż w segmencie dermokosmetyków. Choć wyżej wymienione usługi nie przynoszą natychmiast realnego zysku w postaci pieniędzy, to w dłuższej perspektywie mogą okazać się bezcenne. Świadczenie dodatkowych MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 OPI EK A FAR M AC EU T Y C ZN A Kamieniem milowym w historii polskiego aptekarstwa może okazać się wprowadzenie opieki farmaceutycznej finansowanej ze środków publicznych. Jestem gorącym zwolennikiem takiego rozwiązania, gdyż nie tylko pozwoli ono na ogromne oszczędności w systemie opieki zdrowotnej, ale może być również świetnym narzędziem marketingowym dla aptekarzy w dobie zakazu reklamy aptek. Godnym naśladowania modelem sprawowania opieki farmaceutycznej jest model brytyjski. W Wielkiej Brytanii farmaceuta jest czynnie zaangażowany w opiekę farmaceutyczną, będąc obecnym podczas sprzedaży leków oraz w czasie świadczenia różnorodnych usług w aptece. Stanowi dla pacjenta cenne źródło informacji i porad. Z każdym pacjentem, który zgłosi się do apteki, zostaje przeprowadzona konsultacja oraz jest rutynowo sprawdzana historia jego dotychczasowej farmakoterapii. W ramach brytyjskiej opieki farmaceutycznej przeprowadza się przeglądy stosowanych leków, edukuje na temat nowego leku wprowadzonego do terapii, kontroluje stan zdrowia pacjentów z cukrzycą, nadciśnieniem tętniczym czy stosujących warfarynę. Rutynowo wymienia się również zużyte igły i strzykawki, leczy się drobne dolegliwości, wydaje się leki wczesnoporonne, prowadzi warsztaty na temat chorób przenoszonych drogą płciową czy walki z nałogiem palenia. W przeciwieństwie do polskich realiów farmaceuta w kontakcie z pacjentem dysponuje sporą ilością czasu, co buduje zaangażowanie i lojalność. Takie zachowanie procentuje w przyszłości. W szerszym rozumieniu komplementarności usług oferowanych przez aptekę i pracujących w niej farmaceutów za takie działanie można uznać polecanie usług innych przedsiębiorstw działających na rynku zdrowia czy wellness oraz zaangażowanie się w prowadzenie biznesu odpowiedzialnego społecznie. Świat obecnie nabiera tempa, pokolenie „millenialsów” wymaga od sektora usług (do których należy również apteka) pewnego rodzaju uniwersalności. Warto mieć więc w zanadrzu kilka asów w rękawie w postaci dobrego dietetyka, trenera personalnego, psychologa czy kosmetologa. Marketing relacji czy marketing partnerski na polu B2B (business to business) jest również ważnym czynnikiem rozwoju małego przedsiębiorstwa. marketing, prawo i regulacje APTEKARZ – MANAGER 37 0$.6<0$/1$6=<%.2¥m :&+$1,$1,$ Prawie 3x szybsze działanie przeciwbólowe ZSRUöZQDQLXGRWDEOHWHN1XURIHQ[PJ 0DNV\PDOQDGDZNDLEXSURIHQXPJGRVWÚSQDEH]UHFHSW\ ']LDïDQLH SU]HFLZ]DSDOQHSU]HFLZEöORZHLSU]HFLZJRUÈF]NRZH ZH 2V]F]ÚG]DV] ZSU]HOLF]HQLXQDNDSVXïNÚZ]JOÚGHPFHQ\UHNRPHQGRZDQHMSURGXFHQWDSURGXNWX1XURIHQ([SUHVV)RUWHNDSVXïHN Nurofen Express Forte,, Ib IbuprofenumPJNDSVXğNLPL÷NNLH Ibup upro rofe fenu num m PJ PJ ND NDSV SVXğ XğNL NLP PL÷ L÷NN NNLH LH Wskazania do stosowania: i %ÐOHUÐőQHJRSRFKRG]HQLDRQDVLOHQLXVğDE\PGRXPLDUNRZDQHJREÐOHJğRZ\PLQEÐOQDSL÷FLRZ\LPLJUHQD EÐOH]÷EÐZQHUZREÐOHEÐOHPL÷ijQLRZHVWDZRZHLNRVWQHEÐOHWRZDU]\V]ãFHJU\SLHLSU]H]L÷ELHQLX *RUãF]NDUÐőQHJRSRFKRG]HQLDPLQZSU]HELHJXJU\S\SU]H]L÷ELHQLDOXELQQ\FKFKRUÐE]DNDŏQ\FK 1XURIHQ([SUHVV)RUWHPJNDSVXğNLPL÷NNLH6NğDGNDSVXğNDPL÷NND]DZLHUDPJLEXSURIHQX,EXSURIHQXPLVXEVWDQFMHSRPRFQLF]H:VND]DQLDGRVWRVRZDQLD 8GRURVğ\FKRUD]G]LHFLLPğRG]LHő\RPDVLHFLDğDSRZ\őHMNJODWLVWDUV]\FKZREMDZRZ\POHF]HQLXğDJRGQHJRLXPLDUNRZDQHJREÐOXWDNLHJRMDNEÐOJğRZ\EÐOH PLHVLãF]NRZHEÐO]÷EÐZRUD]JRUãF]NDLEÐO]ZLã]DQH]SU]H]L÷ELHQLHP3U]HFLZZVND]DQLD1DGZUDőOLZRijåQDVXEVWDQFM÷F]\QQãF]HUZLHġNRV]HQLORZã(OXENWÐUãNROZLHN ] VXEVWDQFML SRPRFQLF]\FK 1DGZUDőOLZRijå Z Z\ZLDG]LH QS VNXUF] RVNU]HOL DVWPD ]DSDOHQLH EğRQ\ ijOX]RZHM QRVD REU]÷N QDF]\QLRUXFKRZ\ OXE SRNU]\ZND ]ZLã]DQ\PL ]SU]\M÷FLHPNZDVXDFHW\ORVDOLF\ORZHJR$6$OXELQQ\FKQLHVWHURLGRZ\FKOHNÐZSU]HFLZ]DSDOQ\FK1/3=.UZDZLHQLHOXESHUIRUDFMDSU]HZRGXSRNDUPRZHJRZZ\ZLDG]LH ]ZLã]DQH]ZF]HijQLHMV]\POHF]HQLHP1/3=&]\QQDOXEQDZUDFDMãFDFKRUREDZU]RGRZDőRğãGNDOXEGZXQDVWQLF\OXENUZRWRNGZDOXEZL÷FHMZ\UDŏQHHSL]RG\SRWZLHUG]RQHJR RZU]RG]HQLDOXENUZDZLHQLD8SDFMHQWÐZ]FL÷őNãQLHZ\GROQRijFLãZãWURE\FL÷őNãQLHZ\GROQRijFLãQHUHNOXEFL÷őNãQLHZ\GROQRijFLãVHUFD]NUZDZLHQLHP]QDF]\ġPÐ]JRZ\FK OXE]LQQ\PF]\QQ\PNUZDZLHQLHP]]DEXU]HQLDPLNU]HSQL÷FLDOXE]HVND]ãNUZRWRF]Qã]QLHZ\MDijQLRQ\PL]DEXU]HQLDPLXNğDGXNUZLRWZÐUF]HJR]FL÷őNLPRGZRGQLHQLHP Z\ZRğDQ\PZ\PLRWDPLELHJXQNãOXEQLHZ\VWDUF]DMãF\PVSRő\FLHPSğ\QÐZ2VWDWQLWU\PHVWUFLãő\']LHFLZZLHNXSRQLőHMODWRUD]XPğRG]LHő\RPDVLHFLDğDSRQLőHM NJ3RGPLRWRGSRZLHG]LDOQ\5HFNLWW%HQFNLVHU3RODQG6$ 3U]HGXĝ\FLHP]DSR]QDMVLÚ]XORWNÈNWöUD]DZLHUDZVND]DQLDSU]HFLZZVND]DQLDGDQH GRW\F]ÈFH G]LDïDñ QLHSRĝÈGDQ\FK L GDZNRZDQLH RUD] LQIRUPDFMH GRW\F]ÈFH VWRVRZDQLD SURGXNWX OHF]QLF]HJR EÈGě VNRQVXOWXM VLÚ ] OHNDU]HP OXE IDUPDFHXWÈ JG\ĝ NDĝG\ OHN QLHZïDĂFLZLHVWRVRZDQ\]DJUDĝD7ZRMHPXĝ\FLXOXE]GURZLX 38 m a r k e t i n g , p r a w o i r e g u l a c j e BŁĘDY MEDYCZNE Błędy lekarskie pod nadzorem specjalnych działów w prokuraturze R dr Elżbieta Dominik dziennikarka pisząca do ogólnopolskich dzienników W prokuraturach regionalnych i okręgowych tworzone są specjalne działy zajmujące się prowadzeniem i nadzorowaniem śledztw dotyczących błędów medycznych, których skutkiem jest śmierć lub ciężkie uszkodzenie ciała pacjenta. Takie działy powstały już w Warszawie, Katowicach, Krakowie i Lublinie. eguluje to obowiązujące od 15 kwietnia 2016 r. rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości − Regulamin wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury. W prokuraturach regionalnych będą analizowane sprawy, których skutkiem jest śmierć pacjenta; natomiast w okręgowych – także te, których skutkiem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu. W prokuraturach regionalnych w Łodzi, Gdańsku, Szczecinie, Wrocławiu, Rzeszowie, Białymstoku i Poznaniu sprawami związanymi z błędami lekarskimi będą zajmować się koordynatorzy. Natomiast w Prokuraturze Krajowej powołany został koordynator do spraw błędów medycznych. Cały ten system ma zagwarantować szybkie rozpatrywanie spraw, w których poszkodowanym jest pacjent. Do izb lekarskich w roku ubiegłym wpłynęło nieco ponad 3 tys. skarg. Oprócz tego do sądów skierowano 753 sprawy o odszkodowania. − Lekarz podlega kilku rodzajom odpowiedzialności: cywilnej, karnej, zawodowej i administracyjnej i z różnego tytułu może zostać do nich pociągnięty − zaznacza prezes Naczelnej Izby Lekarskiej (NIL) Maciej Hamankiewicz. MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 C ZY M J EST B Ł D M ED Y C ZN Y Zgodnie z orzecznictwem sądów błąd medyczny jest to czynność (zaniechanie) lekarza w sferze diagnozy i terapii, niezgodny z nauką medyczną w zakresie dla lekarza dostępnym. Może to być niewykonanie cesarskiego cięcia w odpowiednim momencie, niedostateczna sterylizacja sprzętu medycznego, zakażenie wewnątrzszpitalne czy sprawy z zakresu szeroko pojętej ortopedii, np. nieprawidłowo wykonany zabieg złożenia kończyn górnych i dolnych. Najbardziej powszechny podział błędów medycznych to podział na błędy diagnostyczne, terapeutyczne (w leczeniu) oraz prognostyczne (rokowania). Błędem medycznym jest też – zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 2007 r. − opieszałość w podejmowaniu czynności i niedostateczne pouczenie pacjenta o ryzyku związanym ze stanem jego zdrowia. Bo to – zdaniem sądu – także może prowadzić do uszczerbku na zdrowiu, a nawet śmierci. Prezes NIL zwraca z kolei uwagę, że w systemie opieki zdrowotnej bardzo często pojawiają się także błędy organizacyjne, gdzie „szkoda dla pacjenta jest ewidentna, ale nie można mówić o winie lekarza”. marketing, prawo i regulacje BŁĘDY MEDYCZNE PO TRZEBNE DZI A ŁA NI A S YS TEM O W E Czy powstanie nowych działów w prokuraturach przyczyni się do ograniczenia ilości błędów medycznych? – Ta pojedyncza inicjatywa raczej niewiele zmieni. Być może sprofesjonalizuje orzekanie o błędach, przyspieszy, ujednolici ten proces, ale nie ograniczy liczby błędów ani nie poprawi losów, ani nie zmieni liczby pacjentów, którzy chcą uzyskać odszkodowanie − mówi prezes Fundacji „My Pacjenci” Ewa Borek. W jej ocenie, aby skutecznie zmienić stan obecny, „powinny być podejmowane liczne systemowe działania, mające na celu naprawę szkód, czyli doprowadzenie pacjenta do stanu zdrowia sprzed zdarzenia, a jeżeli dany ośrodek tego nie potrafi, to pacjent powinien być kierowany do innego ośrodka”. – Pacjent, ofiara błędu medycznego, nie powinien wchodzić w system kolejek, a jego sprawa powinna być procedowana w przyspieszonym trybie. Jeżeli nie byłoby skutecznej terapii w kraju, to powinien być kierowany na leczenie za granicę − podkreśla. I dodaje, że „pacjent powinien być przywracany do stanu sprzed zdarzenia za wszelką cenę i na wszelkie możliwe sposoby”. PRO BLEM Z O P I NI A MI BIEG ŁYC H − Dotychczas w sprawach o błędy medyczne do prokuratur rejonowych wpływało kilkadziesiąt zawiadomień rocznie, z czego kilka znajdowało swój finał w sądzie karnym. Większość postępowań kończyła się umorzeniem − mówi Jolanta Budzowska, radca prawny, pełnomocnik poszkodowanych w sprawach o błąd medyczny, autorka blogów: „Błąd lekarza” (www.pomylkalekarza.pl) i „Błąd przy porodzie” (www. bladprzyporodzie.com). W jej ocenie w trakcie dotychczasowych postępowań największy problem był z opiniami biegłych. − Były często słabej jakości lub nie wyczerpywały tematu, bardzo drogie (kosztowały nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych), czas oczekiwania sięgał kilku lat, a zdarzało się, że akta miesiącami krążyły po Polsce w poszukiwaniu zespołu, który podejmie się opiniowania, bo biegłych było i jest zwyczajnie zbyt mało – przypomina. − Zaś możliwości polemiki prokuratorów z biegłymi były mocno ograniczone: bo po pierwsze każda kolejna opinia to środki budżetowe, na których wydanie musieli zgodę wydać przełożeni, a po drugie, że aby skutecznie kwestionować opinię specjalistyczną, trzeba mieć sporą widzę medyczną – dodaje. KO NI E C Z NA Z M I AN A Z A S A D O P I NI OWAN I A Według nowych przepisów samodzielne działy do spraw błędów medycznych w prokuraturach regionalnych mają liczyć po kilku prokuratorów i zajmować się wyłącznie takimi sprawami, w których pacjenci zmarli w wyniku błędów lekarzy lub personelu medycznego. − Możliwe zatem, że te sprawy będą w tzw. „szybkiej ścieżce” – mówi Jolanta Budzowska. Mają być też prowadzone szkolenia dla prokuratorów. − Nie ma jednak mowy o zmianach systemu opiniowania biegłych ani o tym, czy prokuratorzy z prokuratur okręgowych czy regionalnych będą osobiście podróżować czasem ponad 100 km, żeby 39 przesłuchać świadków – mówi mecenas Budzowska. W jej ocenie do usprawnienia postępowań karnych doprowadziłoby jedynie utworzenie nowej instytucji w skali ogólnopolskiej, w której zatrudnieni byliby biegli finansowani z budżetu państwa, niezwiązani z żadną uczelnią medyczną i szpitalem. O W PR OWAD ZEN I E R EJ EST R U ZD AR ZE Zdaniem Ewy Borek z punktu widzenia pacjentów istotne byłoby także wprowadzenie rejestru zdarzeń medycznych. − Ale nie takiego, który szuka winnych zdarzenia, lecz takiego, który sprawia, że zdarzenie medyczne jest analizowane przez szpitalne zespoły zajmujące się jakością leczenia i szukaniem przyczyn błędów, by zapobiegać kolejnym zdarzeniom i je eliminować − mówi. Obecnie bowiem skala zdarzeń jest trudna do oszacowania. − Najwięcej jest zakażeń szpitalnych, ale nie jest prowadzony żaden rejestr i tych zdarzeń się nie ewidencjonuje − dodaje. W ocenie Stowarzyszenia Pacjentów Primum Non Nocere corocznie dochodzi do 20-30 tys. takich zdarzeń medycznych. Ewa Borek uważa, że konieczne jest stworzenie systemu, w którym pacjenci, którzy są ofiarami błędów medycznych, byliby skutecznie przywracani do zdrowia. − A jeżeli szkody zostaną naprawione, nie będą mieć roszczeń − zaznacza. Oprócz odpowiedzialności karnej lekarze podlegają również odpowiedzialności cywilnej (mają obowiązek ubezpieczenia OC) i zawodowej. − Dotychczas w sprawach o błędy medyczne do prokuratur rejonowych wpływało kilkadziesiąt zawiadomień rocznie, z czego kilka znajdowało swój finał w sądzie karnym. Większość postępowań kończyła się umorzeniem − mówi Jolanta Budzowska, radca prawny. 40 k t o p y t a , n i e b ł ą d z i P Y TAM Y E K S P E R TÓ W Pytamy ekspertów Jakie warunki musi spełnić lokal, aby można było w nim otworzyć aptekę? Ewa, farmaceutka ODPOWIADAJĄ adw. Katarzyna Krupa R. Olszewski, J. Tokarski i Wspólnicy Kancelaria Prawnicza Spółka Komandytowa z siedzibą w Warszawie Z A D A J P Y TA N I E EKSPERTOWI Pytania prosimy kierować na adres: „Magazyn Aptekarski”, ul. Szosa Bydgoska 52, 87-100 Toruń i mailowy: [email protected] mgr farm. Piotr Merks (MRPharmS), Dyrektor ds. Rozwoju Biznesu, Aegate Ltd Sp. z o.o. Oddział w Polsce z siedzibą w Warszawie Warunki lokalowe aptek ogólnodostępnych i aptek szpitalnych wynikają z przepisów ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne oraz z przepisów rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 30 września 2002 r. w sprawie szczegółowych wymogów, jakim powinien odpowiadać lokal apteki. Co do zasady lokal apteki musi spełniać wszystkie wymagania techniczne, sanitarnohigieniczne oraz bezpieczeństwa i higieny pracy określone dla budynku użyteczności publicznej i pomieszczeń pracy. Dodatkowo liczba pomieszczeń apteki, ich powierzchnia, kształt i wyposażenie muszą gwarantować jej prawidłowe funkcjonowanie, natomiast materiały budowlane i wykończeniowe zastosowane w lokalu apteki muszą spełniać wymagania obowiązujące w odniesieniu do lokalu zakładu opieki zdrowotnej. A P T EK I O G Ó LNO DOST PN E Jeżeli chodzi o apteki ogólnodostępne, to mogą one MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 stanowić odrębny budynek lub mogą być usytuowane w obiekcie o innym przeznaczeniu, pod warunkiem że są wydzielone od innych lokali obiektu i innej działalności. Zasadniczo apteka ogólnodostępna powinna być usytuowana na pierwszej kondygnacji nadziemnej budynku, przy czym dopuszcza się usytuowanie pomieszczeń apteki, z wyjątkiem izby ekspedycyjnej, na innych kondygnacjach pod warunkiem, że lokal apteki stanowić będzie organizacyjnie i funkcjonalnie wydzieloną całość, tak aby każde z pomieszczeń wchodzących w skład apteki było dostępne bez konieczności wychodzenia na zewnątrz. Lokal apteki ogólnodostępnej obejmuje powierzchnię podstawową i powierzchnię pomocniczą. Powierzchnia podstawowa apteki ogólnodostępnej nie może być mniejsza niż 80 m kw., przy czym dopuszcza się, aby w aptekach ogólnodostępnych zlokalizowanych w miejscowościach liczących do 1,5 tys. mieszkańców oraz na terenach wiejskich powierzchnia podstawowa była nie mniejsza niż 60 m kw. Niemniej jednak w przypadku sporządzania produktów leczniczych homeopatycznych powierzchnia podstawowa apteki w zależności od asortymentu tych produktów musi być odpowiednio zwiększona. Co istotne, do apteki ogólnodostępnej muszą prowadzić co najmniej dwa odrębne wejścia, czyli: • wejście dla osób korzystających z usług apteki, zapewniające nieograniczony dostęp do izby ekspedycyjnej w czasie godzin pracy apteki, w tym również dla osób niepełnosprawnych, oraz możliwość wydawania produktów leczniczych i wyrobów medycznych w porze nocnej, • wejście dla personelu i dostaw towaru. APT EK I SZPITA L NE Jeżeli natomiast chodzi o lokal apteki szpitalnej, to jego wielkość, rodzaj oraz liczba pomieszczeń powinny wynikać z rodzaju wykonywanych przez aptekę czynności, przy uwzględnieniu profilu leczniczego, a także ilości wykonywanych świadczeń zdrowotnych w placówce, w której apteka ta została utworzona, tak aby zapewnić prawidłowe zaopatrzenie oddziałów szpitala w produkty lecznicze i wyroby medyczne. Powierzchnia podstawowa lokalu apteki szpitalnej nie może być mniejsza niż 80 m kw., zaś w przypadku sporządzania leków recepturowych, przygotowywania leków do żywienia pozajelitowego, dojelitowego, indywidualnych dawek terapeutycznych oraz dawek leków cytostatycznych powierzchnię podstawową należy zwiększyć w zależności kto pyta, nie błądzi P Y TAM Y E K S P E R TÓ W od rodzaju udzielanych świadczeń. To samo dotyczy sytuacji prowadzenia w aptece szpitalnej pracowni płynów infuzyjnych, co wymaga zwiększenia powierzchni podstawowej apteki o powierzchnię na utworzenie pracowni płynów infuzyjnych oraz laboratorium kontroli jakości z możliwością przeprowadzania badań fizykochemicznych, mikrobiologicznych i biologicznych, przy czym za zgodą wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego badania biologiczne mogą być wykonywane w innej jednostce. Dodatkowo istotnym jest, aby magazyny apteki szpitalnej przeznaczone do przechowywania materiałów łatwopalnych, płynów infuzyjnych, wyrobów medycznych, płynów żrących, opakowań szklanych oraz materiałów 41 pomocniczych były umieszczone w oddzielnej piwnicy lub suterenie, pod warunkiem że ich odległość od pozostałych pomieszczeń apteki nie jest znaczna. Do apteki szpitalnej muszą prowadzić co najmniej dwa odrębne wejścia, czyli: wejście dla personelu oraz wejście dla dostaw towaru. P O DS UMO WAN I E Podkreślenia wymaga, że polskie wymogi lokalowe dotyczące prowadzenia aptek szpitalnych i ogólnodostępnych są znacznie bardziej restrykcyjne niż w innych krajach Unii Europejskiej, przy jednoczesnym braku konieczności prowadzenia tzw. pokoi konsultacji, które umożliwiłyby świadczenie w aptekach opieki farmaceu- tycznej pozwalającej m.in. na konsultację pacjentów, udzielanie informacji dotyczących stosowanych przez pacjentów produktów leczniczych, indywidualizację terapii i monitorowanie pacjenta, co od 2005 r. jest praktyką m.in. w Wielkiej Brytanii. R E K L A M A ZAPOMNIJ O ODCISKACH! DOSTČPNY W APTEKACH SZYBKIE ROZWIĄZANIE TWOICH KàOPOTÓW! Pomimo tego, iĪ obecnie w Polsce coraz czĊĞciej stosuje siĊ inwazyjne metody leczenia odcisków, kuracja páynem na skórĊ ABE cieszy siĊ niezmiennie duĪym uznaniem wsród Pacjentów. PodáoĪe páynu ABE umoĪliwia áatwą i precyzyjną aplikacjĊ na zmienione chorobowo miejsca. Zabiegi z zastosowaniem páynu ABE zapewniają kaĪdemu Pacjentowi komfort psychiczny i umoĪliwiają przeprowadzanie leczenia w domu, bez koniecznoĞci wizyty u lekarza. Zabiegi z zastosowaniem páynu na skórĊ Brodacid zapewniają kaĪdemu Pacjentowi, a zwáaszcza dzieciom, komfort psychiczny i umoĪliwiają przeprowadzanie leczenia w domu. Kuracja z zastosowaniem páynu Brodacid zapewnia prosty i bezbolesny sposób na pozbycie siĊ uciąĪliwej kurzajki. ABE Acidum lacticum + Acidum salicylicum (89 mg + 89 mg)/g. Skāad: 1 g pāynu na skórÛ zawiera 89 mg kwasu mlekowego (Acidum lacticum) wbpostaci roztworu 90% ib89 mg kwasu salicylowego (Acidum salicylicum). Substancje pomocnicze: Nitroceluloza (2:1) + octan etylu, olej rycynowy, terpentyna balsamiczna, jod sublimowany. PostaÉ farmaceutyczna: Pāyn na skórÛ. Wskazania do stosowania: Usuwanie odcisków, nagniotków, zgrubiaāej skóry. Dawkowanie ibsposób podania: Produkt leczniczy ABE naleĹy stosowaÉ zgodnie zbzaleceniem lekarza lub zgodnie zbopisem podanym wbulotce. Przeciwwskazania: Nie stosowaÉ wbprzypadku nadwraĹliwoĘci na substancje czynnÇ lub którÇkolwiek substancjÛ pomocniczÇ. Nie stosowaÉ na podraĹnionÇ, zakaĹonÇ lub zmienionÇ zapalnie skórÛ. Osoby chore na cukrzycÛ nie mogÇ stosowaÉ tego produktu bez skontaktowania siÛ zblekarzem. Nie stosowaÉ wbokresie ciÇĹy ibkarmienia piersiÇ oraz ubdzieci wbwieku poniĹej 2 lat. Ubdzieci od 2 do 12 lat moĹna stosowaÉ tylko pod kontrolÇ lekarza. Pozwolenie na dopuszczenie do obrotu wydane przez URPL nr R/0409. Podmiot odpowiedzialny: GRUPA INCO S.A., 00-519 Warszawa, ul. Wspólna 25. Brodacid Acidum lacticum + Acidum salicylicum (50,4 mg + 100 mg)/g. )/ PostaÉ P É farmaceutyczna: f Pāyn na skórÛ. Skāad: 1 g pāynu na skórÛ zawiera 50,4 mg kwasu mlekowego (Acid lacticum), wbpostaci roztworu 90% ib100 mg kwasu salicylowego (Acidum salicylicum). Substancje pomocnicze: Dimetylosulfotlenek, nitroceluloza (2:1 wbetanolu) + octan etylu. Wskazania: Leczenie brodawek zwykāych, okoāopaznokciowych, brodawek stóp ibmozaikowych. Dawkowanie ibsposób podania: Produkt leczniczy Brodacid naleĹy stosowaÉ zgodnie zbzaleceniem lekarza lub zgodnie zbopisem podanym na ulotce. Przeciwwskazania: Nie stosowaÉ wbprzypadku nadwraĹliwoĘci na substancjÛ czynnÇ lub na którÇkolwiek substancjÛ pomocniczÇ. Nie naleĹy stosowaÉ wbleczeniu brodawek pāaskich ibzmian zlokalizowanych wbokolicy oczu, na bāonach Ęluzowych oraz na twarzy, na znamiona owāosione ibnieowāosione, na zakaĹonÇ lub zmienionÇ zapalnie skórÛ. Nie stosowaÉ wbokresie ciÇĹy ibkarmienia piersiÇ oraz ubdzieci wbwieku poniĹej 2 lat. Ubdzieci od 2 do 12 lat moĹna stosowaÉ tylko pod kontrolÇ lekarza. Pozwolenie na dopuszczenie do obrotu wydane przez URPL nr R/3295. Podmiot odpowiedzialny: GRUPA INCO S.A., 00-519 Warszawa, ul. Wspólna 25. Przed uĪyciem zapoznaj siĊ z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące dziaáaĔ niepoĪądanych i dawkowania oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądĨ skonsultuj siĊ z lekarzem lub farmaceutą, gdyĪ kaĪdy lek niewáaĞciwie stosowany zagraĪa Twojemu Īyciu lub zdrowiu. 42 k t o p y t a , n i e b ł ą d z i P Y TAM Y E K S P E R TA Pytamy eksperta Co farmaceuta powinien wiedzieć na temat boreliozy? Kamila, farmaceuta z Gliwic ODPOWIADA mgr farm. Grzegorz Carowicz wykładowca studiów podyplomowych dla farmaceutów Wyższej Szkoły Handlowej we Wrocławiu, farmaceuta praktyk Choroba jest wywoływana w Europie przez następujące gatunki: Borrelia garinii, Borellia afzelii oraz rzadziej przez gatunek Borrelia burgdorferi. B. burgdorferi jest czynnikiem zakaźnym m.in. w USA. Po wniknięciu przez skórę śliny lub wymiocin krętka dochodzi do rozprzestrzenienia się zmian dermatologicznych. W następnej kolejności toksyny krętka roznoszą się wraz z krwią po całym organizmie i trafiają do różnych narządów. Umiejscowienie bakterii np. w cytoplazmie powoduje trudności w leczeniu przy użyciu antybiotyków. Swoiste powinowactwo do różnych narządów, np. do tkanki nerwowej, powoduje uszkodzenie układu nerwowego w wyniku adhezji krętka do komórki glejowej i uszkodzenia aksonów. Pacjenci, u których ujawnia się rumień wędrujący, zgłaszają się do lekarza po poradę. Jednak gdy rumień nie występuje, pacjenci najczęściej bagatelizują kontakt z kleszczem. Z A D A J P Y TA N I E EKSPERTOWI Pytania prosimy kierować na adres: „Magazyn Aptekarski”, ul. Szosa Bydgoska 52, 87-100 Toruń i mailowy: [email protected] Pierwsze oznaki boreliozy ujawniają się w przypadku obecności rumienia po ok. trzech miesiącach, natomiast u chorych bez rumienia objawy występują trochę później pod postacią uogólnionej infekcji. Postawienie trafnej diagnozy, mimo zaawansowanych metod, jest trudne. Lekarze w dużej mierze bazują na MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 objawach klinicznych, które manifestują chorobę. Objawy choroby przybierają różne postaci. Może to być rumień wędrujący, limfocytowy chłoniak skórny, zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie stawów czy neuroborelioza. L EC ZEN I E Leczenie boreliozy wymaga stosowania antybiotykoterapii według wytycznych stopnia zaawansowania choroby. Najczęściej lekiem z wyboru jest doksycyklina u osób z rumieniem wędrującym oraz zapaleniem stawów. W przypadku przeciwwskazań można zastosować leczenie amoksycyliną, np. u kobiet w ciąży lub dzieci. Istnieje także możliwość stosowania antybiotyków makrolidowych, np. azytromycyny czy klarytromycyny. Terapia powinna trwać nie krócej niż trzy tygodnie, nawet jeśli objawy ustąpią po kilku dniach. W przypadku uszkodzenia mięśnia sercowego lub chorych na neuroboreliozę chorzy wymagają terapii antybiotykiem podawanym w iniekcjach. Lekami zalecanymi są wtedy: cefriakson, cefotaksym lub penicylina. ZAPOB I EG A NIE Zapobieganie boreliozie polega m.in. na możliwie jak najskuteczniejszym osłanianiu skóry i unikaniu miejsc, w których występują kleszcze. Stosuje się także repelenty odstraszające kleszcze. Wczesne usunięcie kleszcza z reguły nie wymaga profilaktyki antybiotykowej, wystarczy miejsce po ukąszeniu zdezynfekować maścią z antybiotykiem lub oktanidyną. Wskazaniem do zastosowania doksycykliny w przypadku profilaktyki poekspozycyjnej jest wielokrotne ukąszenie. Wczesne rozpoznanie choroby i wdrożenie leczenia rokuje dobrze. Jeżeli rozpoznanie jest postawione zbyt późno, skuteczność leczenia maleje. kto pyta, nie błądzi POLECAMY P Y TAM Y E K S P E R TA 43 Pytamy eksperta reklama Jakie dane należy raportować z recept „pro auctore” i „pro familiae”, które nie mają numeru zaczynającego się od cyfr 98 lub numeru REGON? Katarzyna, farmaceutka W dniu 12 grudnia 2015 r. – w umowie upoważniającej do wystawiania recept weszła w życie Ustawa na leki refundowane, z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia – w umowie upoważniającej do wystawiania recept i niektórych innych ustaw. refundowanych dla wystaZgodnie z powyższym aktem wiającego, jego małżonka, prawnym lekarze uprawnieni wstępnych i zstępnych w linii do wystawiania recept „pro prostej oraz rodzeństwa; auctore” i „pro familae” nie Regenerują i pielęgnują okolicę pieluszkową. Łagodzą muszą posiadać umowy i natłuszczają w problemach dermatologicznych (AZS, łuszczycy, lub z Narodowym Funduszem egzemach i in.). Chronią przed wiatrem, mrozem, słońcem, suchym Zdrowia naZabezpieczają wypisywanie przed utratą wody, tworząc barierę powietrzem. • dziewięć pierwszych recept refundowanych. hydrolipidową. Regenerują skórę wysuszoną, skłonną do podrażnień, cyfr numeru REGON czyniąc ją gładką i jednolitą. Wzmacniają barierę ochronną naskórka. właściwych dla miejsca Odstraszają i meszki, a przy ugryzieniu łagodzą obrzęk i świąd. Zmiana ta komary może czasem świadczenia; Zastosowanie już od 1 miesiąca udzielenia życia: bezpośrednio na skórę, wywoływać nieporozumienia jakpodczas i do kąpieli. Idealna do masażu. W 100% naturalny skład (ozon realizacji wspo+ oliwa z oliwek lub len), zapach i kolor.lub Przebadane dermatologicznie. mnianych recept. Zdarza Hipoalergiczne. się, że w aptekach pojawiają Więcej na: www.ozonella.pl • numer prawa wykonywania się recepty „pro auctore” zawodu osoby uprawnionej, i „pro familae” bez numeru w przypadku gdy na recepcie zaczynającego się od 98 lub w części „Świadczeniodawca” numeru REGON. Powstaje nie podano danych, o których więc pytanie − jakie dane mowa w powyższych powinny być przedmiotem dwóch punktach. sprawozdania w przypadku tego typu recept? Ozonella BABY, Ozonella Len BABY DO DAT KO W E D AN E DA NE WIADCZENIO DAWC Y Zgodnie z aktualnym stanem prawnym dla recept „pro auctore” i „pro familae” powinny być raportowane następujące dane świadczeniodawcy: Warto dodać, że w zakresie danych umieszczanych na recepcie, w Ustawie z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia i niektórych innych ustaw wprowadzono zapis o dodatkowych danych, które mogą być umieszczane na recepcie w sposób fakultatywny. Są to: ODPOWIADA Test ciążowy HCG płytkowy mgr farm. • numer telefonu CARE do APTEO Michał Mańka bezpośredniego kontaktu specjalista ds. badań z osobą wystawiającą receptę, Opakowanie: 1 sztuka klinicznych, Jednorazowy test o czułości 20 mIU/ml wykrywający farmaceuta praktyk • kod pocztowy właściwy gonadotropinę kosmówkową (hCG) w moczu w zamieszkania użyciu – wynik w ciągu 5 minut dlaSzybki miejsca Dokładny dokładność odpowiada testowi laboratoryjnemu pacjenta lub –osoby Czytelny: 1 linia – brak ciąży lub wynik nieważny, 2 linie – ciąża wystawiającej receptę, zawiera: lub Opakowanie podmiotu, w którym – saszetkę z 1 kasetką testową i pochłaniaczem wilgoci wystawiono receptę, – 1 pojemnik na mocz lub–miejsca udzielania 1 pipetę/kroplomierz świadczenia zdrowotnego. Wyprodukowano dla: Synoptis Pharma Sp. z o.o. Ministerstwo Zdrowia wydało komunikat w dniu 31 grudnia 2015 r., w którym oznajmia, że powyższe dane mogą być wprowadzane na receptach w sposób fakultatywny do czasu wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych na podstawie art. 96 ust. 12 Ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne. OZONELLA, OZONELLA LEN – OZONOWANE OLIWY Magnez +kacyjny Wit.okreB6 APTEO • numer identyfi ślony w zawartej SUPLEMENT DIETY z oddziałem Narodowego 60wojewódzkim tabletek Funduszu Zdrowia umowie, 60 mg magnezu + 5 mg witaminy B6 umieszczony w jednym Składniki preparatu wpływają korzystnie na: • zmniejszenie uczucia zmęczenia i znużenia (magnez, wit. B6) z poniższych dokumentów: • prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego (magnez, wit. B6) i mięśni (magnez) – na recepcie w części • zachowanie równowagi elektrolitowej (magnez) „Świadczeniodawca” • utrzymanie zdrowych kości i zębów (magnez) zaczynający się od cyfr 98, Wyprodukowano w Polsce dla: Synoptis Pharma Sp. z o. o. Wypróbuj w 100% naturalne produkty ozonowane. W ich skład wchodzi jedynie oliwa z oliwek lub olej lniany oraz aktywnie działający ozon, bez wypełniaczy i parabenów. Hipoalergiczne. Oba te preparaty – o wysokiej skuteczności potwierdzonej badaniami – polecane są osobom cierpiącym z powodu dolegliwości skórnych, niwelując objawy przy: oparzeniach (termicznych, słonecznych i innych), odparzeniach, AZS, łuszczycy, egzemach, grzybicy (np. stóp), jak również trądziku młodzieńczym Z A D A Jczy P różowatym Y T A N I E i innych dokuczliwych zmianach. EKSPERTOWI Regenerują skórę zniszczoną, wysuszoną, odwodnioną, skłonną do Pytania prosimy podrażnień. kierować na adres:i meszki, a gdy już Dodatkowo działają odstraszająco na komary „Magazyn Aptekarski”, wystąpi ugryzienie, zdecydowanie łagodzą objawy, zmniejszając świąd i obrzęk. ul. Szosa Bydgoska 52, PROPONUJEMY również preparaty ozonowane dla dzieci Ozonella 87-100 Toruń i mailowy: Baby i Ozonella Baby Len. [email protected] Więcej na: www.ozonella.pl reklama 44 p a t e n t n a z d r o w i e NIERZETELNE REKLAMY Rozbrajanie reklam Jerzy Dziekoński dziennikarz prasowy i internetowy W reklamach leków i suplementów diety pełno jest pułapek, które dla pacjentów są trudne do ominięcia. Zadanie farmaceuty to odczarowanie cudownej rzeczywistości, w której zażycie jednej pigułki rozwiązuje wszelkie problemy zdrowotne zwykłego Kowalskiego. Maria Pieńkowska, autorka bloga „Pogromcy Reklam Farmaceutycznych”, przedstawiła nam reklamy, które irytują ją najbardziej, bo przysparzają aptekarzom więcej pracy, a dla pacjentów mogą stanowić zagrożenie. A utorka poczytnego bloga postanowiła przedstawić kilka kategorii reklam, które są mocno podkolorowane i wprowadzają pacjentów w błąd. LE KA RZ E I FAR M AC EU C I W RE K L AM I E − Najbardziej denerwują mnie reklamy, w których występują prawdziwi lekarze bądź farmaceuci. Mają one bardzo duży wpływ na odbiorców, czyli na pacjentów, którzy trafiają później do aptek. Kłania się tutaj kodeks etyki zawodowej – mówi pogromczyni reklam. − Jeżeli osoby wykształcone w kierunkach medycznych występują w reklamach wyrobów medycznych, suplementów diety czy środków spożywczych specjalnego przeznaczenia, to jest to wyjątkowo szkodliwe. Niestety takich przypadków jest coraz MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 więcej. Bywa, że z kolejną odsłoną danej reklamy, pojawia się następny lekarz. Mimo że przez samorządy lekarskie lub aptekarskie są nakładane kary, to i tak nie odstrasza to potencjalnych chętnych do reklamowania różnych, nie zawsze dobrych produktów przed kamerą. Zdaniem M. Pieńkowskiej, w przypadku farmaceutów udział w reklamie kładzie się cieniem na całe środowisko. − Większość farmaceutów na co dzień robi, co może, aby wizerunek aptekarza był jak najlepszy. Wystarczy jeden występ w reklamie nie do końca dobrego preparatu i cały wysiłek środowiska idzie na marne – mówi aptekarka. − Często są to osoby, które nie pracują w zawodzie, ale pacjenci tego nie wiedzą. Pacjenci przyjmują taką osobę jako autorytet. Jeśli farmaceuta zapewnia, że stosowanie danego preparatu to dobry wybór, to pacjenci mu wierzą, a niestety nie zawsze tak jest. R EK L AM Y PR EPA RAT ÓW D L A D ZIEC I Niekorzystny, według Marii Pieńkowskiej, przekaz niosą reklamy, które sugerują, że po pierwszej dawce danego preparatu choroba przechodzi i można dalej normalnie funkcjonować. − Magiczne działanie! To wspaniale się ogląda! Po wypiciu jednej dawki syropu dziecko wraca do zdrowia. Oto reklama syropu na suchy kaszel: dziecko jest chore, mama podaje syrop, kolejna scena pokazuje zdrowe dziecko podczas imprezy urodzinowej. Autorzy reklamy nie pokazali tylko dalszej części, jak dziecko zaraża patent na zdrowie NIERZETELNE REKLAMY podczas imprezy pozostałe dzieci. Hasło tej reklamy to „Będzie super”. Nie sądzę, aby rzeczywiście było – powątpiewa farmaceutka. − Szkodliwe działanie takich reklam polega na tym, że dają jedną odpowiedź na wiele pytań, na które powinien odpowiedzieć lekarz lub co najmniej farmaceuta. Reklama niesie przekaz, że dolegliwość w niczym nie przeszkadza i można normalnie funkcjonować. I jeszcze jeden przykład: ojciec z córką przychodzi do gabinetu lekarskiego. Lekarzem jest mama dziewczynki. Tata mówi, że martwi się o stan zatok dziecka, mama zaś wyjmuje z szuflady syrop, daje dziecku, po czym dziewczynka idzie na basen. − Wystarczy spojrzeć na skład preparatu, żeby zadać sobie pytanie, czy można wymyślić większą bzdurę? Preparat ma działanie rozrzedzające, co oznacza, że wszystko z zatok spływa dziecku po gardle lub kapie z nosa. A dziecko w najlepsze idzie sobie na basen – oburza się nasza rozmówczyni. I J ES ZCZE S Y RO P NA WZRO S T − Ta reklama jest podła, bo jej treść dedykowana jest dziecku. Jeżeli jakiś malec jest w drugiej klasie, to jest w wieku, w którym pojawiają się pierwsze kompleksy. I na nich właśnie ta reklama żeruje. Wygląda to tak: fotograf, który robi grupie zdjęcie, wygania dziecko na przód na ławeczkę, gdzie musi siedzieć, bo jest niskie. Dziecko jest smutne, strapione. Mama ma jednak syrop. Podaje dziecku preparat, dziecko rośnie i już w przyszłym roku może stanąć do zdjęcia z tyłu. Przecież to tak nie działa. Ta reklama jest próbą pokazania, że można osiągnąć coś na skróty. Wzrost jest zakodowany w genach. Nie wiem, w jaki sposób syrop miałby wpłynąć na wzrost? To typowy przykład wprowadzania w błąd. W dodatku skład tego preparatu – wapń, fosfor i witamina D3 – może być niekorzystny. Jeśli równocześnie dziecku podawane są inne preparaty, to łatwo można doprowadzić do przedawkowania niektórych substancji. Syrop zawiera ekstrakt z pędów bambusa, czyli rośliny, która rośnie bardzo szybko. Brawo! Ciekawi mnie tylko, w jaki sposób ma to wpłynąć na wzrost dziecka? Bambus jest źródłem krzemu, który jest dobry na włosy i paznokcie, ale nie wiem, jak ma to się przełożyć na wzrost – ironizuje aptekarka. NAT URA LNY WY B ÓR Kolejny przykład to powoływanie się na naturalność. − Natura kojarzy się z czymś dobrym, ekologicznym, nietoksycznym, prawdziwym. Jeżeli zatem z reklamy płynie przekaz, że coś jest naturalne, odbiorcy kojarzy się z lepszym wyborem. Od kilku lat mamy pojawiającą się w różnych odsłonach reklamę magnezu, która bazuje na takim przesłaniu. Ostatnio jednak pojawiła się nowość, której nie opisałam jeszcze na swoim blogu, czyli preparat zawierający senes i rzewień. Ma on stanowić naturalny sposób walki z zaparciami. Tyle że jest to bardzo złudne – tłumaczy Pieńkowska. − Naturalny magnez nie jest najlepiej przyswajalnym źródłem. Czasami lepiej zawierzyć chemii i tak jest w tym przypadku. Natomiast jeśli chodzi o senes i rzewień, 45 w przypadku problemów z zaparciami wybór preparatów naturalnych nie zawsze jest wyborem najlepszym. Naturalne preparaty zawierające wyciągi z senesu i rzewienia mają duży potencjał do uzależnienia. Mamy więc bardzo prostą drogę do tego, aby tych preparatów brać więcej i więcej, ponieważ wspomagane cały czas jelito nie jest w stanie bez pomocy prawidłowo funkcjonować. Szkoda, że w reklamie nikt nie wspomina o negatywnym wpływie takich preparatów. SI Ł A M AR K I − Na sam koniec pozostawiłam przykład reklamy kardiologicznego preparatu zawierającego magnez. Sama reklama miała dobry wydźwięk, ale nie została dobrze zrozumiana przez społeczeństwo. Opierając się na bardzo dobrze znanej marce leku kardiologicznego na rozrzedzenie krwi, producent stworzył suplement diety z magnezem. Wypuszczając na rynek nowy produkt, do nazwy dodano tylko człon magnez. Reklama w dobry sposób pokazuje, że pacjent kardiologiczny powinien zażywać magnez, ale niestety poprzez siłę nazwy ludzie zrozumieli, że lek zawiera dwa składniki – rozrzedzający krew oraz magnez. Miałam w aptece wielu pacjentów, którzy byli o tym przekonani. Sporo energii kosztowało mnie przekonywanie ich, że jest inaczej. Jeżeli natomiast jakiś farmaceuta nie doczytał, co jest w składzie i nie powiedział o tym pacjentowi, mogło to skutkować przerwaniem przyjmowania bardzo potrzebnego leku. Na szczęście producent wstrzymał emisję reklamy – podsumowuje Maria Pieńkowska. Większość farmaceutów na co dzień robi, co może, aby wizerunek aptekarza był jak najlepszy. Wystarczy jeden występ w reklamie nie do końca dobrego preparatu i cały wysiłek środowiska idzie na marne. 46 p a t e n t n a z d r o w i e BEZPIECZNY URLOP Wakacyjna apteczka J ednym z zagrożeń, na które szczególnie narażeni są pacjenci wypoczywający nad wodą, jest oparzenie słoneczne. mgr farmacji Grzegorz Carowicz wykładowca studiów podyplomowych dla farmaceutów Wyższej Szkoły Handlowej we Wrocławiu, farmaceuta praktyk Aby uchronić się przed niepożądanymi skutkami oparzeń słonecznych, należy przestrzegać kilku istotnych zaleceń: • • Większość pacjentów wyjeżdżających na wakacje nie myśli o ewentualnych zagrożeniach, jakie mogą na nich czyhać podczas urlopu. A niestety właśnie w tym czasie dochodzi do większej niż zazwyczaj ilości niebezpiecznych zdarzeń. • • pamiętać o unikaniu nadmiernej ekspozycji na promienie słoneczne pomiędzy godzinami 11:00 a 15:00, nakładać krem z filtrami UV zawsze podczas ekspozycji słonecznej, po wyjściu z wody lub spod prysznica należy ponownie zaaplikować krem na skórę, zawyżają go. Czym jest zatem wskaźnik SPF? Określa on ilość promieniowania UV wywołującego oparzenie słoneczne u osoby, która nie stosuje kremu z filtrem, do stopnia wywołania oparzenia u osoby używającej takiego kremu. Innymi słowy, jeżeli osoba używa kremu z filtrem SPF 30 , oznacza to, że do oparzenia dojedzie po czasie trzydziestokrotnie dłuższym niż u osoby, u której stwierdzono rumień bez ochrony. W praktyce wyróżniamy następujące zakresy ochrony filtrów SPF: • Stopień ochrony słaby: SPF 2-6 • Stopień ochrony średni: SPF 8-12 podczas upalnych dni ważne jest nakrycie głowy (kapelusz, czapeczka z daszkiem itp.), • Stopień ochrony wysoki: SPF 15-25 • Stopień ochrony bardzo wysoki: SPF 30-50 jeżeli pacjent stosuje leki, powinien upewnić się, czy nie powodują one niepożądanych reakcji alergicznych podczas opalania, w tym celu powinien poradzić się lekarza lub farmaceuty. • Bardzo wysokie SPF >50 JA KI KRE M Z F I LT R EM WYBRA ? Należy kierować się zasadą, która określa skrót SPF (ang. sun protection factor), obecny na każdym opakowaniu kremu z filtrem. Wskaźnik SPF zazwyczaj mieści się w granicach 20-50, chociaż czasami zdarza się, że producenci kosmetyków MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 L EK I POW OD U J C E U C ZU L EN I A SŁ ON EC ZN E – ODCZYNY FOTOTOKSYCZNE Powstają w wyniku uwolnienia energii przez leki lub substancje chemiczne będące w kontakcie ze skórą. Reakcja taka powoduje destrukcje składników błon komórkowych skóry. Reakcje fototoksyczne mogą być spowodowane przez wszystkie substancje o działaniu światłouczulającym. Bardzo trudno jest zróżnicować taki odczyn z odczynem fotoalergicznym. Zmiany skórne występują najczęściej bezpośrednio lub po krótkim czasie od narażenia na światło. Klinicznie obraz ten jest podobny do oparzenia słonecznego – widoczny jest rumień, obrzęk, pęcherze. Wykwity ograniczone są ściśle do okolic poddanych działaniu światła i substancji fototoksycznej. Zmiany uczuleniowe zanikają zupełnie po usunięciu czynnika fototoksycznego. W niektórych przypadkach mogą jednak pozostać przebarwienia na skórze, szczególnie po leczeniu amiodaronem, psoralenami lub innymi lekami. Zmiany skórne mogą także występować pod postacią liszaja płaskiego (po leczeniu tetracykliną, hydrochlorotiazydem, chlorpromazyną, furosemidem) czy porfirii skórnej (kwas nalidyksowy, furosemid, tetracykliny). Również leki stosowane zewnętrznie mogą być powodem wystąpienia reakcji fototoksycznej. Ma to miejsce podczas leczenia furanokumarynami, psoralenami, dziegciami i barwnikami. Także kosmetyki (np. woda po goleniu) zawierające psoraleny mogą powodować zmiany skórne po ekspozycji na promieniowanie UV. – ODCZYNY FOTOALERGICZNE Powstają pod wpływem substancji uczulającej (lek, kosmetyk) i promieniowania UV. Występowanie tych odczynów nie jest tak bezpośrednio związane z dawką leku i UV, jak w przypadku odczynów fototoksycznych. Pod wpływem leku o działaniu fotoalergicznym powstają zmiany określane patent na zdrowie BEZPIECZNY URLOP jako wyprysk kontaktowy fotoalergiczny. Po upływie 24-48 godzin od ekspozycji na promienie UV pojawiają się zmiany grudkowe z towarzyszącym świądem. Występują głównie na częściach odsłoniętych, czasami także w miejscach nienarażonych na ekspozycję słoneczną. Reakcje te obserwuje się po 24 godzinach u pacjentów leczonych niektórymi lekami po ponownym zastosowaniu farmakoterapeutyku. Samo podanie leku nie powoduje wystąpienia odczynu. Konieczna jest ekspozycja pacjenta na promieniowanie ultrafioletowe. Odczyny fototoksyczne zależą od dawki uwrażliwiającej substancji i mogą wystąpić już po pierwszej ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe. Dlatego podczas przyjmowania niektórych leków najlepiej jest zasięgnąć porady lekarza lub farmaceuty. Odczyny fototoksyczne mogą powstawać również w wyniku kontaktu skóry z substancjami pochodzenia roślinnego. Typowym przykładem jest dziurawiec. Jednak tylko jego wyciągi alkoholowe i olejowe wykazują działanie fototoksyczne. Reakcja ta jest związana z zawartością hyperycyny. W wyciągach wodnych z dziurawca hyperycyna jest nieobecna. X E R ODE R MA P I G ME N TOSU M Jest szczególnym schorzeniem uwarunkowanym genetycznie (dziedziczenie autosomalne recesywne). Defekt genetyczny cechuje się bardzo wysoką nadwrażliwością na światło słoneczne. Pacjenci z XP posiadają defekt enzymu zwanego endonukleazą. Enzym ten u zdrowych osób naprawia DNA, gdy zostanie uszkodzony np. podczas opalania. Chorzy mają upośledzony mechanizm naprawczy skóry. Już w dzieciństwie u osób z defektem genetycznym podczas kontaktu ze słońcem na skórze pojawiają się liczne piegi oraz znamiona barwnikowe. Nierzadko chorzy cierpią na liczne odbarwienia, a w późniejszych latach nawet na nowotwory i chłoniaki. Niestety, leczenie farmakologiczne nie jest skuteczne. Od wczesnych lat wymagana jest skrupulatna ochrona przed słońcem. U osoby używającej kremu z filtrem SPF 30 do oparzenia dojdzie po czasie trzydziestokrotnie dłuższym niż u osoby, u której stwierdzono rumień bez ochrony. R E K L A M A balsam hipoalergiczny ]DZLHUDR]RQRZDQĎROLZē]ROLZHN 6.87(&=1(8.2-(1,( 2-(1,( 1$6â21(&=1( 323$5=(1,( 2OYL]RQHMHVW]DOHFDQ\ SU]H]VSHFMDOLVWyZSU]\ VNyU]HVXFKHM RSDU]HQLDFK RWDUFLDFKQDVNyUND ZZZROYL]RQHSO 47 'RVWčSQ\ Z\ãĈF]QLHZDSWHNDFK â$*2'=,1,(.25=<671(6.87.,'=,$â$1,$3520,(1,6â21(&=1<&+ <&+ 48 p a t e n t n a z d r o w i e BEZPIECZNY URLOP Z A S A DY UD ZI EL AN I A P I E RWS Z E J POM OC Y Będąc w podróży, jesteśmy narażeni na nieprzewidziane wypadki, jak również możemy być ich świadkami. Niezbędna jest chociażby podstawowa wiedza z zakresu zasad udzielania pierwszej pomocy, która do czasu przyjazdu karetki pogotowia może uratować poszkodowanemu zdrowie i życie. kich służb ratowniczych to 112. Połączenie może być zrealizowane nawet bez karty SIM. 5. Do czasu przyjazdu karetki pogotowia należy pozostać przy poszkodowanym. AK C J A R ATOW N I C ZA – POST POWAN I E • Po ocenie miejsca podchodzimy do poszkodowanego. • Nie wchodzimy do miejsc szczególnie niebezpiecznych, jak np. miejsce dotknięte katastrofą chemiczną, pożarem czy ryzykiem zawalenia się budynku. Postępowanie w razie wypadku – zasady podstawowe: 1. Odczyny fototoksyczne zależą od dawki uwrażliwiającej substancji i mogą wystąpić już po pierwszej ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe. Dlatego podczas przyjmowania niektórych leków pacjent powinien zasięgnąć porady lekarza lub farmaceuty. 2. 3. 4. Musimy sprawdzić, czy miejsce zdarzenia jest bezpieczne oraz zadbać o własne bezpieczeństwo. Następnie oceniamy stan poszkodowanego (czy jest przytomny, czy ma drgawki itp.). • Jeżeli podejrzewamy, że stan jest zagrożeniem dla życia, zawiadamiamy niezwłocznie służby ratowniczo-medyczne. Numer telefonu w Unii Europejskiej dla wszyst- W przypadku poszkodowanego, u którego doszło do porażenia prądem, odłączamy źródło napięcie elektrycznego. K R EW I C H OR OB Y K RW I OPOC H OD N E poszkodowanego są źródłem potencjalnie zakaźnym. Większość chorób zakaźnych takich jak wirusowe zapalenie wątroby typu B i C czy wirus HIV jest przenoszona drogą krwiopochodną. Skóra człowieka jest naturalną barierą ochronną i stanowi zabezpieczenie przed wniknięciem wirusów czy bakterii. Jednak drobne urazy skórne czy skaleczenia stanowią wrota przenoszenia się patogenu. Należy pamiętać, by zawsze używać rękawiczek ochronnych, które chronią nas przed kontaktem z krwią. • Jeżeli jesteś uczulony na lateks, użyj rękawic nitrylowych. • Jeżeli poszkodowany doznał krwotoku zewnętrznego, użyj okularów ochronnych. • Pamiętaj, aby zasłonić usta i nos, używając specjalnych maseczek. • Po udzieleniu pierwszej pomocy zdejmij rękawice i wymyj dokładnie ręce mydłem i płynem dezynfekcyjnym. Krew oraz wydzieliny organizmu człowieka LEKI, KTÓRE MOGĄ WYWOŁAĆ REAKCJE SKÓRNE Antybiotyki i leki przeciwbakteryjne doksycyklina, azitromycyna, sulfonamidy, pochodne nitrofuranu Leki przeciwgrzybicze ketokonazol, itrakonazol Leki przeciwpasożytnicze chlorochina Leki przeciwcukrzycowe metformina Leki przeciwnadciśnieniowe kaptopril, amilorid, atenolol Leki psychotropowe i neuroleptyczne amitryptilina, doksepina, haloperidol Leki przeciwalergiczne astemizol, cytryzyna, loratadyna Leki przeciwbólowe ibuprofen, indimetacyna, diklofenak, piroksykam MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 patent na zdrowie BEZPIECZNY URLOP 49 50 p a t e n t n a z d r o w i e BEZPIECZNY URLOP P O S T P OWAN I E Z P O S Z KO D OWAN Y M Medycyna ratunkowa określa zasady postępowania z osobą poszkodowaną. Kierujemy się zawsze tzw. zasadami ABCD. O C E NA S TA N U – AB C D Pacjentom, którzy wybierają się w dłuższą podróż, a mają problemy zakrzepowe lub byli unieruchomieni przez dłuższy czas, w razie potrzeby podaje się profilaktycznie heparynę drobnocząsteczkową w iniekcjach, która zapobiega zakrzepom. A – airways – ocena, czy drogi oddechowe są drożne; jeżeli są zablokowane np. jakimś przedmiotem, usuwamy go; B – breathing – oceniamy, czy poszkodowany oddycha; jeżeli nie oddycha, przystępujemy do resuscytacji; C – circulation – sprawdzamy, czy nie ma krwawień zewnętrznych; jeżeli poszkodowany krwawi, tamujemy krwawienie, jeżeli ma niską temperaturę (sina skóra), zapewniamy mu stabilność termiczną, używając koca termicznego; D – disability – oceniamy stopień przytomności poszkodowanego, możemy zadać mu kilka prostych pytań. Z A S A DY RE SU SC Y TAC J I KR Ż E N I OW O-O DDE C H OW EJ Jeżeli stwierdzimy brak oddechu u osoby poszkodowanej, przystępujemy niezwłocznie do podjęcia resuscytacji. Przed akcją poszkodowany powinien leżeć na płaskim podłożu. U osoby dorosłej miejsce ucisku znajduje się zawsze w centrum mostka. Podchodzimy do poszkodowanego, klękamy obok niego, układamy dłonie (nasady) w miejscu ucisku. Jedna dłoń nachodzi na drugą. Należy pamiętać, aby jedynym miejscem kontaktu z mostkiem była nasada dłoni! W kolejnym etapie prostujemy ręce w łokciach i nachylamy się nad poszkodowanym w taki sposób, aby ręce ułożone były pod kątem prostym w stosunku do klatki piersiowej. Dzięki takiemu ułożeniu uzyskujemy optymalny ciężar nacisku. Ucisk prowadzimy według zasady 100 na minutę do głębokości ucisku ok. 5 cm. W tym czasie nie odrywamy dłoni od mostka. Po wykonaniu 30 ucisków wykonujemy 2 oddechy. Używamy wtedy specjalnych maseczek do sztucznego oddychania oraz ponownie sprawdzamy drożność oddechową. Jedną dłoń opieramy na czole, jednocześnie zaciskając koniec nosa w celu uniknięcia ujścia powietrza. Drugą dłonią odchylamy żuchwę i obejmujemy ustami usta poszkodowanego (używamy ustnika). Przez około 1,5 sekundy wdmuchujemy poszkodowanemu powietrze. Częstotliwość podawania powietrza wynosi około 15-60 na minutę. W A R T O P R Z E C Z Y TA Ć Grzegorz Carowicz, Ernest Kuchar „Medycyna podróży 2016/2017” „Medycyna podróży” to książka, która w przejrzysty i uporządkowany sposób prezentuje ważne zagadnienia z zakresu medycyny podroży, w nowoczesnej formie, z podziałem na kraje docelowe. Uwzględnione zostały zalecane szczepienia ochronne, ryzyko i profilaktyka malarii oraz informacje takie jak wymagania wizowe, strefy czasowe, waluty, języki, lokalne telefony alarmowe (policja, pogotowie ratunkowe), rodzaj gniazdek i napięcie w sieci elektrycznej. To obowiązkowa pozycja każdego podróżnika. MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 D AL EK I E PODRÓŻ E Najważniejsze leki, jakie powinny znaleźć się w apteczce podróżnika, to leki przeciwgorączkowe, przeciwbólowe, przeciwbiegunkowe (loperamid, probiotyki, elektrolity), przeciw chorobie lokomocyjnej. Jeżeli wycieczka dotyczy regionu występowania malarii (Afryka Subsaharyjska, część Azji, Ameryka Południowa – rejony północnej Amazonki), pacjent musi udać się do lekarza, który przepisze lek zapobiegający chorobie – najczęściej preparat zawierający w składzie Atovaquonum i proguanil. Koniecznie należy ze sobą zabrać kremy z filtrem, maści przeciwoparzeniowe, kremy przeciwhistaminowe oraz repelenty odstraszających komary i kleszcze. Pacjenci, którzy wybierają się w dłuższą podróż, a mają problemy zakrzepowe lub byli unieruchomieni przez dłuższy czas, powinni zwrócić się do lekarza, aby ocenił ich stan zdrowia. W razie potrzeby najczęściej w tej grupie pacjentów podaje się profilaktycznie heparynę drobnocząsteczkową w iniekcjach, która zapobiega zakrzepom. Osobom planującym wyprawy wysokogórskie lekarz może zapisać profilaktycznie lek acetazolamid. Przy zmianie czasu często pojawia się tzw. jet leg. W tym przypadku pomocna będzie melatonina. patent na zdrowie WAKACYJNY NIEZBĘDNIK 51 Żądni krwi S amice komara piją krew po kopulacji z samcami, dopiero tak „odżywione” składają jaja w wodzie. Przymus wypicia krwi jest w ich przypadku tak wielki, że żadne opędzanie się ręką czy gazetą na nic się nie zda. Kleszcze, choć same nigdzie nie polecą w poszukiwaniu żywicieli, to również doskonale radzą sobie z ich znalezieniem. Bytują po prostu w miejscach, gdzie mogą ich spotkać. W lasach, nad wodą, w parkach. JEDNE S W DZ , DRUG IE NIE U wielu osób ślad po ukąszeniu przez komara szybko znika, ukąszenia nie są więc bardzo dokuczliwe i denerwujące. Niestety, rośnie grupa osób, które kontakt z komarami źle znoszą. Odczyny po ukąszeniach na ich skórze są duże, bolesne, pojawia się zaczerwienienie i obrzęk. Skutki ukąszenia kleszczy są inne – nie bolą, nie swędzą, bo ślina tych pajęczaków zawiera między innymi substancje przeciwbólowe. Dlatego kto nie obejrzy dokładnie swojego ciała po spacerze, nie dowie się, że ma kleszcza. A ta niewiedza może mieć bardzo przykre skutki. Najpowszechniejszą z chorób, którą może nas zakazić kleszcz, jest borelioza. Choroba rozwija się podstępnie, czasem długo nie dając żadnych objawów lub dając takie symptomy, które mogą towarzyszyć i innym schorzeniom. NA JLE P I E J O DS T RA S Z A Najlepszym rozwiązaniem jest więc chronienie siebie i bliskich przed wszelkimi owadami i kleszczami. Natrętów odstraszają olejki eteryczne: eukaliptusowy, goździkowy, cynamonowy i miętowy. Podobnie działają niektóre rośliny, dlatego warto w ogrodach sadzić pelargonie, geranium, kocimiętkę, bazylię, miętę, rozmaryn, lawendę i tymianek. Nie zabierzemy ich jednak ze sobą do lasu ani nad wodę, dlatego na spacer po leśnej gęstwinie warto założyć długie spodnie, pełne buty i bluzkę z długim rękawem. Z pomocą przyjdą nam przede wszystkim jednak odstraszacze (repelenty), które dostaniemy w aptekach. Bardzo skutecznym sposobem jest również łykanie minimum 14 dni przed planowaną podróżą lub urlopem kapsułek zawierających w swoim składzie naturalną mieszankę składników (np. pokrzywę, miętę, ekstrakt z pachnotki zwyczajnej, kurkumy, rozmarynu, witaminę B1) odstraszających komary, kleszcze i meszki. (mg) R E K L A M A Komary i kleszcze potrzebują naszej krwi, by ich gatunek mógł przetrwać. Warto poznać skuteczne sposoby na to, jak się przed nimi uchronić. 52 r e c e p t a n a c z a s w o l n y RUSZ GŁOWĄ Quiz farmaceutyczny U osoby niepalącej z nawracającymi problemami z zatokami należy w pierwszym rzędzie sprawdzić: a) zęby b) współmieszkańców c) hobby d) wszystkie wymienione 1 2 Cynk reguluje poziom witaminy: 3 Spośród osób, które przeszły zawał serca... a) E b) A c) C a) 8 na 10 b) 5 na 10 c) 2 na 10 osób nie zdawało sobie z tego sprawy. Który z poniższych pojawia się przy nagłym zaprzestaniu stosowania sterydów? a) zmęczenie b) trądzik c) podwyższone ciśnienie krwi 4 Choroby zębów i dziąseł są czynnikiem ryzyka chorób serca. Ryzyko wzrasta o: a) 25 proc. b) 50 proc. c) 75 proc. 5 b) obecność owsików c) uporczywe zaparcia Uczucie ciężkości nóg wieczorem jest naturalne i wymaga tylko odpoczynku. a) prawda b) fałsz c) to zależy 7 Noszenie rajstop przeciwżylakowych powoduje zmniejszenie żylaków. a) prawda b) fałsz c) to zależy 8 Każda kolejna ciąża powoduje powiększenie się żylaków. a) prawda b) fałsz c) to zależy 9 Po operacji usunięcia żylaków nie wolno uprawiać sportu. a) prawda b) fałsz c) to zależy 10 Żylaki są chorobą dziedziczną i wystąpią tak czy inaczej, jeśli miało je któreś z rodziców. a) prawda b) fałsz c) to zależy 11 Które z poniższych znacząco zwiększa ryzyko powstania żylaków w nogach? a) wrzody żołądka 6 Do wystąpienia reakcji alergicznej wystarczy kontakt z jednym alergenem. a) prawda b) fałsz c) może tak być, ale nie musi 12 Wysiłek fizyczny wzmaga objawy alergii. a) prawda b) fałsz c) to zależy 13 Regularne niejedzenie śniadań wzmacnia pamięć i koncentrację. a) prawda b) fałsz c) to zależy 14 Podnosi możliwość tworzenia się kamieni nerkowych. Mowa o diecie: a) wysokotłuszczowej b) wysokowęglowodanowej c) wysokobiałkowej 15 Zmiany skórne wywołane przez zażywany lek pojawiają się zwykle w ciągu: a) 1 dnia b) 5 dni c) 10 dni od zażycia leku. 16 Alergia na mleko może objawiać się w nietypowy sposób, np. przez: a) zapalenia gardła b) bóle wątroby c) zaparcia 17 Nietolerancja laktozy pojawia się u człowieka wraz z wiekiem. a) prawda b) fałsz c) to zależy 18 Osoby z pociągiem do potraw słonych powinny starać się ograniczać sól w diecie do normalnych ilości. a) prawda b) fałsz c) to zależy 19 20 Sól powoduje nadciśnienie. a) prawda b) fałsz c) to zależy MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 recepta na czas wolny L E C Z E N I E G R Z Y B I C Y PA Z N O K C I 53 Grzybica lubi lato Z akażone grzybem paznokcie zmieniają swoje zabarwienie, następuje nietypowe zgrubienie, przebarwienie, paznokcie stają się łamliwe, a ich końce pofałdowane. Płytka paznokciowa zmienia swój kolor, staje się biała, żółta lub szarozielona. Często pojawia się zanokcica podpaznokciowa – zgrubienie paznokcia z uniesieniem płytki paznokciowej do góry, co z czasem może utrudniać chodzenie w obuwiu. S KUTEC Z NE LE C Z E NI E Rozpoznanie grzybicy paznokcia opiera się na przedstawionym obrazie klinicznym, jak również przeprowadza się badanie mikologiczne – rozpoznanie grzyba pod mikroskopem. Terapię miejscową przeprowadza się wówczas, gdy grzybica nie zajęła macierzy paznokcia lub kiedy podanie środków ogólnych jest przeciwwskazane. Jedną ze skutecznych i bardzo wygodnych metod leczenia miejscowego jest stosowanie lakieru do paznokci, który zazwyczaj nie tylko wspomaga leczenie, ale również zapobiega zakażeniom. J AK ZAPOB I EG A ? Grzyby uwielbiają wilgoć, ciepło i brak światła. Na ich rozwój wpływa też brak higieny osobistej. Lubią także zasadowe pH. Przyjazne warunki dla rozwoju grzybicy stwarzają poza tym: nadmierna potliwość stóp, ciasne, nieprzewiewne obuwie, skarpety z domieszką poliestru, osłabienie organizmu, niekontrolowana kuracja antybiotykami lub hormonami sterydowymi, zła dieta, czyli nadmiar cukrów prostych, jedzenie bogate w węglowodany, tłuszcze i białka oraz typu fast food, mało warzyw i błonnika, nadużywanie alkoholu, kawy, papierosów. (jw, ml) R E K L A M A Grzybica paznokci stanowi 50 proc. wszystkich zmian i chorób paznokciowych. To nie tylko problem estetyczny, ale przede wszystkim zdrowotny, który wymaga leczenia. 54 r e c e p t a n a c z a s w o l n y RUSZ GŁOWĄ Quiz – odpowiedzi Odpowiedź d) zwiększoną skłonność do chorób zatok mają osoby z chorymi zębami, palące lub mieszkające z palaczami papierosów oraz uczęszczające na basen. Prawda. Po dostaniu się alergenu do organizmu ćwiczenia fizyczne powodują przyspieszenie krążenia i efektywniejsze rozprzestrzenianie się alergenu po organizmie. Odpowiedź b) witaminy A, regulując uwalnianie jej z wątroby. Dlatego tak często samo zażywanie witaminy A nie przynosi spodziewanych efektów, jeśli występuje przy tym niedobór cynku. Fałsz. Niejedzenie śniadań pogarsza pamięć, koncentrację i nastrój, przyczynia się do powstania nadwagi oraz pogarsza problem bolesnych miesiączek. 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 Odpowiedź a) 8 na 10 osób nie zdaje sobie sprawy, że przeszły zawał; objawy zawału często przypominają objawy zwykłej niestrawności czy silnego niepokoju. Odpowiedź a) zmęczenie, zwykle znaczne. Odpowiedź b) średnio o 50 proc. U osób z chorobami zębów i dziąseł wzrasta również ryzyko chorób neurodegeneracyjnych i nowotworowych. Odpowiedź c) uporczywe zaparcia; powodują wzrost ciśnienia w żyłach jelitowych. Fałsz. Uczucie „ciężkich nóg” wieczorem jest pierwszym objawem niewydolności żylnej i wymaga podjęcia kroków zapobiegawczych. Fałsz. Noszenie rajstop przeciwżylakowych nie zmniejsza istniejących żylaków, natomiast znacząco spowalnia ich dalsze powiększanie się. Prawda. Każda ciąża powiązana jest z podobnym ryzykiem dla układu naczyniowego, a stan żył po każdej kolejnej jest gorszy. Fałsz. Po operacji usunięcia żylaków nie wolno uprawiać tylko sportów siłowych, podnoszenia ciężarów, intensywnych biegów i intensywnej jazdy na rowerze. Odpowiedź c) dziedziczymy tylko skłonność do żylaków; to, czy w ogóle pojawią się u nas, zależy od tego, jak będziemy dbać o żyły. Odpowiedź c) u pewnych osób konieczny jest kontakt z dwoma alergenami równocześnie, żeby wystąpiła reakcja alergiczna. MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 13 14 Odpowiedź c) wysokobiałkowej. Powoduje ona zmniejszenie poziomu cytrynianów w moczu oraz podnosi jego kwasowość, co usposabia do tworzenia kamieni nerkowych. 15 16 17 Odpowiedź b) 5 dni od zażycia leku. Ich intensywność wzrasta wraz z kolejnymi dawkami leku. Odpowiedź a) powtarzające się zapalenia gardła, ucha, przewlekłe bóle mięśni i stawów, migreny, a nawet nietrzymanie moczu. Odpowiedź c) może też być pochodną problemów jelitowych, np. choroby Crohna, celiakii, infekcji lamblią. Jest zjawiskiem normalnym po długotrwałej diecie bezmlecznej. 18 Fałsz. Pociąg do potraw słonych ma określone przyczyny (cukrzyca, choroby nerek, niedoczynność tarczycy, zażywanie leków moczopędnych, niedoczynność nadnerczy, niewydolność serca, marskość wątroby), a ograniczanie ilości spożywanej soli „na siłę” może przynieść przykre skutki. 19 Odpowiedź c) to zależy, w jakich ilościach się ją spożywa (jeśli zdecydowanie zbyt dużo, może powodować to wzrost ciśnienia krwi) oraz od ilości potasu, magnezu i wapnia w organizmie (przy niedoborze wrażliwość na sód znacznie wzrasta). Sól – spożywana w normalnych ilościach – sama w sobie nie powoduje podwyższenia ciśnienia krwi, a niedobór soli jest niebezpieczny dla zdrowia. 20 Oprac. mgr Urszula Irla recepta na czas wolny M A ŁY PA C J E N T Intymna równowaga Swędzenie, pieczenie, dolegliwości bólowe, często także wydzielina o zmienionym zapachu – to problemy znane każdej kobiecie. Infekcje intymne bardzo często przytrafiają się w okresie wakacyjnym, gdyż sprzyja im wysoka temperatura, duża wilgotność, korzystanie ze wspólnych ręczników czy basenów. − Grzybica to największa zmora gabinetów ginekologicznych – mówi dr n. med. Piotr Siwek, specjalista ginekolog położnik, pracujący w Zakładzie Profilaktyki i Promocji Zdrowia Centrum Onkologii w Bydgoszczy. – Jest powszechna, bardzo trudno się ją leczy, do tego lubi nawracać. Przyczyną choroby są grzyby, leczy się ją więc lekami grzybobójczymi. Podaje się je zarówno kobiecie, która zgłosiła się z tym problemem do ginekologa, jak i jej partnerowi. Z RÓ ŻNYC H P O W O DÓ W Pierwszym widocznym objawem grzybicy mogą być nietypowe, grudkowate upławy i swędzenie bądź pieczenie okolic intymnych. Zmienione upławy mogą jednak zwiastować i inne problemy. W najlepszym przypadku będzie to uczulenie, niestety upławy mogą być też sygnałem znacznie poważniejszych problemów: chorób przenoszonych drogą płciową czy infekcji bakteryjnych, które nieleczone bądź zaniedbane mogą być przyczyną innych chorób, nieograniczających się jedynie do pochwy, ale obejmujących także macicę i jajniki. Upławy mogą też sugerować występowania polipów lub nawet choroby nowotworowej. B Y N I C N I E ZEPSU Ł O WAK AC J I Jeśli pacjentka wie, że ma skłonność do infekcji intymnych, jeszcze przed wyjazdem może rozpocząć stosowanie probiotyków ginekologicznych zawierających dobroczynne pałeczki kwasu mlekowego, które wraz z substancjami zakwaszającymi pomagają utrzymać niskie pH pochwy, nie dopuszczając do rozwoju zakażenia pochwy. W apteczce podróżnej pacjentki powinien znaleźć się preparat dopochwowy o szerokim spektrum działania, czyli działający przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo i przeciwwirusowo. (mg, kś) WA Ż N A P R O F I L A K T Y K A By zmniejszyć ryzyko zachorowania do minimum należy: − dbać o właściwą higienę miejsc intymnych, − nie używać do mycia gąbek i myjek, które są siedliskiem chorobotwórczych drobnoustrojów, − nie używać do mycia miejsc intymnych zwykłych mydeł czy żeli pod prysznic, − do wycierania miejsc intymnych używać specjalnego ręcznika i nikomu innemu nie pozwalać z niego korzystać, − używać tylko bawełnianej bielizny, − często zmieniać wkładki (lepiej, żeby nie były perfumowane) i podpaski, a także tampony, − unikać przypadkowych kontaktów seksualnych, − bardzo ostrożnie korzystać z publicznych toalet. R E K L A M A G rzybicy pochwy kobiety mogą nabawić się w toalecie lub używając ręcznika koleżanki, która już choruje. Do zakażenia dojść może także podczas współżycia seksualnego (mężczyźni również chorują). Rozwinięciu się grzybicy sprzyja antybiotykoterapia, która zmienia florę bakteryjną pochwy, czyniąc jej odczyn bardziej zasadowym, a tym samym otwierając wrota infekcjom. Podobnie oddziałują na organizm kobiety wszelkie zaburzenia równowagi biologicznej bądź hormonalnej, także te wywołane stosowaniem antykoncepcji czy... ciążą. 55 56 r e c e p t a n a c z a s w o l n y Warto przeczytać LIFESTYLE Annie Barrows OPOWIEM CI PEWNĄ HISTORIĘ Uznana za jedną z najlepszych książek roku przez „Bookpage” nowa powieść współautorki „Stowarzyszenia Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek” odznacza się mądrością, skrzy dowcipem i jest pełna życia. Latem 1938 roku senator Beck, ojciec Layli, pozbawia córkę środków finansowych i żąda, by podjęła pracę przy Federalnym Projekcie dla Pisarzy, programie zapewniającym posady w ramach Nowego Ładu. Layla zostaje odizolowana od życia towarzyskiego, do którego przywykła, i musi zająć się spisaniem dziejów prowincjonalnego miasta Macedonii w Wirginii Zachodniej, ośrodka przemysłu pończoszniczego. Layla jest przekonana, że oszaleje tam z nudów, lecz gdy wynajmuje pokój w domu rodziny Romeynów, wciąga ją ich skomplikowany świat. Wkrótce odkrywa, że prawda o losach miasta jest ściśle związana z niełatwą przeszłością Romeynów. Vesna Goldsworthy GORSKI Gorski pożąda wszystkiego, co najlepsze, i dostaje wszystko, czego pożąda. Najbardziej tajemniczego z oligarchów przywiodła do brytyjskiej stolicy miłość do Natalii, którą poznał przed laty w Rosji. To, że kobieta jest obecnie zamężna z Anglikiem, stanowi dla niego jedynie drobną niedogodność. To dla niej buduje swoje Tadż Mahal na brzegu Tamizy, w porównaniu z którym pałac Buckingham będzie przypominał bezkształtne pudło przy rondzie. Znajdzie się w nim wspaniała biblioteka, świadcząca o dobrym guście i wychowaniu. Potrzebne są jedynie książki. Kiedy opancerzona limuzyna Gorskiego zatrzymuje się przed podupadłą księgarnią, zaskoczony młody człowiek za ladą otrzymuje zlecenie życia. Zyskuje też przywilej dostępu do bogatych i pięknych, do świata pełnego cudownych dzieł sztuki i... niebezpieczeństw. Mądra, przekonująca opowieść, która stawia pytania o możliwość cierpliwej miłości w dzisiejszych czasach. Joseph Kim, Stephan Talty POD JEDNYM NIEBEM W zamkniętym i mało znanym świecie Korei Północnej Joseph Kim żył jak każdy zwyczajny chłopiec. Kiedy jednak skończył pięć lat, nadeszła pierwsza fala Wielkiego Głodu, wielu innych Koreańczyków, tak jak jego matkę i jedyną siostrę, zmusiła do rozpaczliwej ucieczki za chińską granicę, do godzenia się na życie w upodleniu. Joseph znalazł się sam na ulicy w Korei, gdzie nauczył się żebrać i kraść, odarty ze wszystkiego oprócz silnego instynktu przetrwania. Wreszcie, zdesperowany, on również przekroczył granicę i uciekł do Chin. Tam przygarnęła go chrześcijanka, która ukryła go przed władzami poszukującymi zbiegów. Wkrótce, poprzez podziemną siatkę pomocy, został przemycony do konsulatu amerykańskiego. Wraz z garstką Koreańczyków Północnych trafił do Stanów Zjednoczonych jako uchodźca. Dobroć jego amerykańskiej rodziny zastępczej odmieniła jego życie. „Pod jednym niebem” to przejmująca opowieść o cierpieniu, samotności i nadziei. Z BIBLIOTEKI FARMACEUTY Kieth Budd, Robert B. Raffa BUPRENORFINA – UNIKALNY OPIOIDOWY ŚRODEK PRZECIWBÓLOWY. WŁAŚCIWOŚCI FARMAKOLOGICZNE I ZASTOSOWANIA KLINICZNE Pomimo wielu nieporozumień i błędnych koncepcji dotyczących buprenorfiny badania kliniczne udowodniły, że jest ona doskonałym, wyjątkowym i skutecznym środkiem stosowanym w leczeniu przedklinicznym i klinicznym. Niniejsza książka wypełnia lukę w wiedzy na temat buprenorfiny, dostarczając podstawowych informacji potwierdzonych aktualnymi badaniami klinicznymi oraz zaleceniami odnośnie do optymalnego stosowania i dawkowania. MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 recepta na czas wolny PIELĘGNACJA SKÓRY Przyjaciele serca Od kondycji serca zależy nasze zdrowie. Warto o nią zadbać, dostarczając sercu odpowiednich witamin, minerałów i tłuszczów. W OLEJ RYBI Zawiera wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 EPA i DHA, które nie są wytwarzane w organizmie człowieka w wystarczających ilościach, dlatego tak ważne jest dostarczanie ich z dietą. Kwasy omega-3 wspomagają prawidłowe funkcjonowanie serca (korzystne działanie występuje w przypadku spożywania 250 mg EPA i DHA dziennie). GŁÓG Wspomaga krążenie krwi i funkcjonowanie serca. WITAMINA B1 Pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu serca i układu nerwowego. WITAMINA E Jest przeciwutleniaczem, pomaga w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym (chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników). CZY WIESZ, ŻE? Serce dorosłego człowieka waży około pół kilograma. W ciągu całego życia uderza około 2,5 miliarda razy. OLEJ LNIANY Zawiera niezbędny nienasycony kwas tłuszczowy omega-3: alfa-linolenowy, który również powinien być dostarczany z pożywieniem, ponieważ nie jest wytwarzany w organizmie człowieka. Kwas alfa-linolenowy (ALA) pomaga w utrzymaniu prawidłowego poziomu cholesterolu we krwi (korzystne działanie występuje w przypadku spożywania 2 g ALA dziennie). MAGNEZ Wspiera prawidłowe funkcjonowanie mięśni, w tym mięśnia sercowego i układu nerwowego oraz przyczynia się do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia. WITAMINA B6, B12 I KWAS FOLIOWY Przyczyniają się do utrzymania prawidłowego metabolizmu homocysteiny i do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia. Ponadto witaminy B6 i B12 pomagają w prawidłowej produkcji czerwonych krwinek i w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego, a kwas foliowy wspiera prawidłową produkcję krwi. R E K L A M A itaminy, minerały i dobre tłuszcze są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Wiele z nich ma wpływ na prawidłowe funkcjonowanie serca. Są to m.in.: 57 58 r e c e p t a n a c z a s w o l n y KRZYŻÓWKA Przedmiot dumy Bezczelne oszustwo Głupiec, pacan Prowizoryczny budynek Miejscowość lecznicza –––––––––––––– 4 Wybawienie Okrzyk ponaglajacy –––––––––––––– Jest nią oblany ser żółty 8 23 1 Aparat służący do klimatyzacji pomieszczeń Kurza mama Pasiasty chalcedon Objaw chorej tarczycy 21 Zespół sędziów przysięgłych w sądzie Japońska sztuka walki wręcz 24 Listwa geodezyjna „Utwór” z repertuaru kiszek Gra śmieszne role Tytuł powieści Elizy Orzeszkowej Noga psa 7 Stary grat Sznurek z rączkami Tworzywo imitujące skórę Manifestacyjne wyrażenie uznania 6 Figi lub slipki Antał, duża beczka Dróżka w parku 28 Wymaga leczenia Bitka, wziątka karciana Urząd kanonika Rodzaj haftu wypukłego Skacze na pochyłe drzewo 9 22 Ptak z rodziny wikłaczy Nauka o ruchu 15 Wcięcie w pasie; talia, kibić Padnięcie na kolana Odrobina czegoś, mniej niż trochę Urzędnik ściągający długi Choroba nerek 3 Nie mono Duża jaszczurka –––––––––––––– (anagram nawar) Niedomaganie Dusi, bo jeść musi 18 25 Bez nominacji po aplikacji 14 „Łobuzowaty” owoc 5 Człowiek niekompetentny w danej dziedzinie 27 10 Autorytet dla małego Jasia 20 Zasłona okienna na wałku Jeden z synów Uranosa i Gai Powieść Teodora Tomasza Jeża Powieść Fiodora Dostojewskiego Wita nas śpiewem ptaków Późna faza baroku 16 Kilim na ścianę Początek procesu spalania Wyścigi jednostek pływajacych Tytuł płyty Brathanków 12 19 Biokatalizator 17 Dział fabryki włókienniczej 13 Wyścig na przełaj w trudnym terenie 2 11 26 MIECZYSŁAW M. MARZEC Litery z pól oznaczonych liczbami, uszeregowane od 1 do 28 utworzą rozwiązanie – myśl Feliksa Feldheima. 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 MAGAZYN APTEKARSKI | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 NO OŚ Ć Molekularne kompleksy roślinne i miód na kaszel suchy i mokry W Nowy sposób leczenia kaszlu PIOGLITAZONE BIOTON® uzupełnia możliwości zindywidualizowanej terapii cukrzycy typu 2 PRAKTYCZNY Łyżeczka dozująca, ułatwia dawkowanie SMACZNY Nowe opakowanie dopracowane w najmniejszym szczególe, aby poinformować konsumenta o właściwościach produktu Ulepszony smak Grintuss Adult na podstawie doświadczenia z syropem Grintuss Pediatric Syrop dla dorosłych i dzieci powyżej 12. roku życia. PRZEBADANY KLINICZNIE Ważny plan rozwoju badań klinicznych, aby potwierdzić przewagę innowacyjnego niefarmakologicznego mechanizmu działania Grintuss Syrop dla dzieci powyżej 1. roku życia Dwie wielkości opakowań: 128 g i 210 g dla obu postaci gluten free WITH INGREDIENTS FROM ORGANIC FARMING EKOLOGICZNY Skład syropu Grintuss Adult jest również ekologiczny JESZCZE WIĘKSZE WSPARCIE Wielka kampania prasowa dla konsumenta ABY POZNAĆ WSZYSTKIE NOWOŚCI I UZYSKAĆ INFORMACJE PROSIMY O KONTAKT Z NASZYM DZIAŁEM HANDLOWYM Różnorodne narzędzia marketingowe wspierające aptekę ([email protected] - tel. 32 352 45 85) WYRÓB MEDYCZNY Należy uważnie przeczytać ostrzeżenia i instrukcje użycia. W aptekach i sklepach zielarskich. Producent: Aboca S.p.A. Società Agricola Loc. Aboca 20 – 52037 - Sansepolcro (AR) - Włochy Dystrybutor: Aboca Polska Sp. z o.o., 40-403 Katowice, ul. Oswobodzenia 1 www.aboca.com www.grintuss.pl www.aboca.com SZEROKIE MOŻLIWOŚCI W WALCE Z INSULINOOPORNOŚCIĄ Pioglitazone Bioton (pioglitazonum) 15 mg, tabletki, Pioglitazone Bioton (pioglitazonum) 30 mg, tabletki, Pioglitazone Bioton (pioglitazonum) 45 mg, tabletki Skład: Pioglitazone Bioton, 15 mg każda tabletka zawiera 15 mg pioglitazonu w postaci chlorowodorku, substancja pomocnicza: 37,24 mg laktozy bezwodnej. Pioglitazone Bioton, 30 mg każda tabletka zawiera 30 mg pioglitazonu w postaci chlorowodorku. Substancja pomocnicza: 74,46 mg laktozy bezwodnej. Pioglitazone Bioton, 45 mg każda tabletka zawiera 45 mg pioglitazonu w postaci chlorowodorku. Substancja pomocnicza: 111,70 mg laktozy bezwodnej. Wskazania: jako lek drugiego lub trzeciego rzutu w leczeniu cukrzycy typu 2. W monoterapii u dorosłych pacjentów (zwłaszcza u pacjentów z nadwagą) z niedostateczną kontrolą glikemii za pomocą diety i aktywności fizycznej, i u których nie można stosować metforminy ze względu na przeciwwskazania lub nietolerancję. W dwulekowej terapii doustnej w skojarzeniu z:metforminą u dorosłych pacjentów (zwłaszcza u pacjentów z nadwagą), u których glikemia nie jest wystarczająco kontrolowana, pomimo stosowania w monoterapii maksymalnych tolerowanych dawek metforminy; pochodną sulfonylomocznika, tylko u dorosłych pacjentów z nietolerancją metforminy lub u których metformina jest przeciwwskazana; u pacjentów, u których glikemia nie jest wystarczająco kontrolowana, pomimo stosowania w monoterapii maksymalnych tolerowanych dawek sulfonylomocznika. W trzylekowej terapii doustnej w skojarzeniu z metforminą i pochodną sulfonylomocznika, u dorosłych pacjentów (zwłaszcza u pacjentów z nadwagą), u których glikemia nie jest wystarczająco kontrolowana, pomimo stosowania dwulekowej terapii doustnej. W leczeniu skojarzonym z insuliną w cukrzycy typu 2 u dorosłych pacjentów z niedostateczną kontrolą glikemii za pomocą insuliny, którzy nie mogą stosować metforminy ze względu na przeciwwskazania lub nietolerancję. Dawkowanie i sposób podawania: Leczenie pioglitazonem można rozpocząć od dawki 15 mg lub 30 mg raz na dobę. Dawkę można zwiększyć do dawki maksymalnej 45 mg raz na dobę. W przypadku leczenia skojarzonego z insuliną, po rozpoczęciu leczenia pioglitazonem można kontynuować podawanie aktualnie stosowanej dawki insuliny. Jeśli u pacjenta wystąpi hipoglikemia, należy zmniejszyć dawkę insuliny. Szczególne populacje pacjentów: u osób w podeszłym wieku zmiana dawki nie jest konieczna. Należy rozpocząć stosowanie leku od najmniejszej dostępnej dawki i stopniowo ją zwiększać, zwłaszcza gdy pioglitazon jest stosowany w skojarzeniu z insuliną (patrz punkt 4.4 Retencja płynów i niewydolność serca); u pacjentów z zaburzeniami czynności nerek (klirens kreatyniny > 4 ml/min) nie jest konieczna zmiana dawki leku. Brak danych dotyczących stosowania leku u pacjentów dializowanych, dlatego nie należy stosować pioglitazonu u tych pacjentów. Nie należy stosować pioglitazonu u pacjentów z zaburzeniami czynności wątroby (patrz punkt 4.3 i 4.4). Bezpieczeństwo i skuteczność pioglitazonu u dzieci i u młodzieży poniżej 18 roku życia nie zostało określone. Brak dostępnych danych. Pioglitazon w postaci tabletek należy przyjmować doustnie raz na dobę w czasie posiłku lub między posiłkami. Tabletki należy połykać popijając szklanką wody. Przeciwwskazania: Pioglitazon jest przeciwwskazany u pacjentów: z nadwrażliwością na substancję czynną lub którąkolwiek substancję pomocniczą (wymienioną w punkcie 6.1), z występującą obecnie lub w wywiadzie niewydolnością serca (stopień I-IV wg klasyfikacji NYHA), z zaburzoną czynnością wątroby, z kwasicą ketonową, z występującym obecnie lub w wywiadzie rakiem pęcherza moczowego, z makroskopowym krwiomoczem różnego pochodzenia. Specjalne ostrzeżenia i środki ostrożności dotyczące stosowania: Retencja płynów i niewydolność serca. Pioglitazon może powodować retencję płynów, co może zaostrzyć lub przyspieszyć wystąpienie niewydolności serca. Podczas leczenia pacjentów, u których występuje przynajmniej jeden czynnik ryzyka wystąpienia zastoinowej niewydolności serca (np. przebyty zawał serca, objawowa choroba niedokrwienna serca, lub podeszły wiek), lekarz powinien rozpocząć stosowanie leku od najmniejszej dawki i stopniowo ją zwiększać. Należy obserwować, czy u pacjentów, zwłaszcza tych z ograniczoną rezerwą sercową, nie występują objawy przedmiotowe i podmiotowe niewydolności serca, zwiększenie masy ciała lub obrzęki. Po wprowadzeniu leku do sprzedaży zgłaszano przypadki wystąpienia niewydolności serca u pacjentów leczonych pioglitazonem w skojarzeniu z insuliną lub z niewydolnością serca w wywiadzie; podczas stosowania pioglitazonu w leczeniu skojarzonym z insuliną. W przypadku stosowania pioglitazonu łącznie z insuliną, pacjentów należy obserwować pod kątem możliwości wystąpienia niewydolności serca, zwiększenia masy ciał i obrzęków. Ponieważ insulina i pioglitazon powodują retencję płynów w organizmie, jednoczesne stosowanie tych leków może zwiększyć ryzyko wystąpienia obrzęków. W przypadku jakiegokolwiek pogorszenia stanu kardiologicznego należy przerwać leczenie pioglitazonem. Po wprowadzeniu leku do obrotu zgłoszono również przypadki wystąpienia obrzęków obwodowych i niewydolności serca u pacjentów stosujących jednocześnie pioglitazon i NLPZ, w tym selektywne inhibitory COX-2. Pacjenci w podeszłym wieku: należy starannie rozważyć, czy stosować pioglitazon łącznie z insuliną u pacjentów w podeszłym wieku, gdyż wzrasta ryzyko wystąpienia ciężkiej niewydolności serca. Przed rozpoczęciem i w trakcie leczenia należy rozważyć, czy korzyści z leczenia przeważają nad związanym z wiekiem pacjenta ryzykiem wystąpienia raka pęcherza moczowego, złamań i niewydolności serca. Rak pęcherza moczowego: dostępne dane epidemiologiczne wskazują, że istnieje nieco większe ryzyko wystąpienia raka pęcherza moczowego w grupie pacjentów z cukrzycą leczonych pioglitazonem, szczególnie wśród pacjentów leczonych przez długi czas maksymalnymi dawkami. Nie można wykluczyć ryzyka w krótkotrwałym leczeniu pioglitazonem. Przed rozpoczęciem leczenia pioglitazonem należy ocenić czynniki ryzyka zachorowania na raka pęcherza moczowego (należą do nich: wiek, palenie tytoniu w wywiadzie, zawodowe narażenie na niektóre substancje chemiczne lub chemioterapeutyki np. cyklofosfamid lub przed rozpoczęciem radioterapii okolic miednicy). Przyczyny obecności krwi w moczu powinny być zbadane przed rozpoczęciem leczenia pioglitazonem. Należy zalecić pacjentowi natychmiastowy kontakt z lekarzem, jeśli w czasie terapii pioglitazonem wystąpi makroskopowy krwiomocz lub inne objawy, takie jak bolesne lub trudne oddawanie moczu lub uczucie parcia na mocz, lub nietrzymanie moczu. Monitorowanie czynności wątroby: po wprowadzeniu leku do sprzedaży rzadko zgłaszano przypadki zaburzeń czynności wątroby (patrz punkt 4.8). Dlatego zaleca się okresowe monitorowanie aktywności enzymów wątrobowych u pacjentów leczonych pioglitazonem. U wszystkich pacjentów przed rozpoczęciem leczenia pioglitazonem należy oznaczyć aktywność enzymów wątrobowych. Nie należy rozpoczynać leczenia pioglitazonem u pacjentów, u których aktywność enzymów wątrobowych jest zwiększona (aktywność AlAT >2,5 krotnie większa od górnej granicy wartości prawidłowych) lub jeżeli występują jakiekolwiek inne objawy choroby wątroby. Po rozpoczęciu stosowania pioglitazonu zaleca się okresowe przeprowadzanie badań aktywności enzymów wątrobowych na podstawie oceny klinicznej. Jeżeli podczas leczenia pioglitazonem aktywność AlAT będzie trzykrotnie większa niż górna granica wartości prawidłowych, należy jak najszybciej powtórzyć oznaczenie aktywności enzymów wątrobowych. Należy przerwać stosowanie leku, jeżeli aktywność AlAT nadal utrzymuje się na poziomie trzykrotnie większym niż górna granica wartości prawidłowych. Jeżeli u pacjenta wystąpią objawy mogące wskazywać na zaburzenia czynności wątroby, w tym nudności o niewyjaśnionej przyczynie, wymioty, bóle brzucha, znużenie, brak apetytu i (lub) ciemne zabarwienie moczu, należy oznaczyć aktywność enzymów wątrobowych. Decyzję o kontynuacji leczenia pioglitazonem, przed uzyskaniem wyników badań laboratoryjnych, należy podjąć na podstawie oceny klinicznej. W przypadku wystąpienia żółtaczki, należy przerwać stosowanie leku. Zwiększenie masy ciała: w badaniach klinicznych z zastosowaniem pioglitazonu stwierdzono uzależnione od dawki zwiększenie masy ciała pacjentów, co może wynikać z kumulacji tłuszczu, a w niektórych przypadkach towarzyszy zatrzymaniu płynów. Niekiedy zwiększenie masy ciała może być objawem niewydolności serca, dlatego podczas leczenia należy kontrolować masę ciała. Kontrola spożywanych posiłków jest elementem leczenia cukrzycy. Pacjentom należy zalecić ścisłe przestrzeganie diety o ograniczonej wartości kalorycznej. Parametry hematologiczne: podczas leczenia pioglitazonem obserwowano niewielkie zmniejszenie średniego stężenia hemoglobiny (względny spadek o 4%) i hematokrytu (względny spadek o 4,1%), związane z hemodylucją. Hipoglikemia: w wyniku zwiększenia wrażliwości na insulinę pacjenci otrzymujący pioglitazon w leczeniu skojarzonym z zastosowaniem dwóch lub trzech leków doustnych, wśród których jest pochodna sulfonylomocznika lub w leczeniu skojarzonym z zastosowaniem dwóch leków, wśród których jest insulina, mogą być narażeni na większe ryzyko wystąpienia hipoglikemii związanej z dawką tego leku i może być konieczne zmniejszenie dawki pochodnej sulfonylomocznika lub insuliny. Zaburzenia oka: po wprowadzeniu leku do obrotu zgłaszano przypadki wystąpienia lub pogorszenia które stwierdzano u osób przyjmujących tiazolidynodiony, w tym również pioglitazon. U wielu spośród tych pacjentów stwierdzano jednocześnie obrzęki obwodowe. Nie wiadomo, czy istnieje bezpośredni związek pomiędzy przyjmowaniem pioglitazonu i obrzękiem plamki żółtej, jednak lekarze powinni być przebiegu cukrzycowego obrzęku plamki żółtej z pogorszeniem ostrości widzenia, świadomi, że u pacjentów zgłaszających zaburzenia ostrości widzenia przyczyną może być obrzęk plamki żółtej i należy wówczas rozważyć konsultację okulistyczną. W długotrwałym leczeniu pioglitazonem należy brać pod uwagę ryzyko złamań. Ponieważ pioglitazon wspomaga działanie insuliny, stosowanie leku u pacjentek z zespołem policystycznych jajników może spowodować wznowienie owulacji. U tych pacjentek istnieje możliwość zajścia w ciążę. Należy poinformować pacjentki o możliwości zajścia w ciążę. Pacjentki pragnące zajść w ciążę oraz te, które zaszły w ciążę, powinny przerwać stosowanie leku. Pioglitazon należy stosować ostrożnie, jeżeli jednocześnie przyjmowane są leki hamujące (np. gemfibrozyl) lub indukujące (np. ryfampicyna) cytochrom P450 2C8. Należy ściśle kontrolować glikemię oraz rozważyć modyfikację dawki pioglitazonu (w zakresie zalecanego dawkowania) lub zmianę leczenia przeciwcukrzycowego. Nietolerancaja laktozy: Lek Pioglitazone Bioton zawiera laktozę jednowodną, w związku z czym lek nie powinien być stosowany u pacjentów z rzadko występującą dziedziczną nietolerancją galaktozy, niedoborem laktazy (typu Lapp) lub zespołem złego wchłaniania glukozy-galaktozy. Działania niepożądane: Monoterapia. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, zaburzenia czucia, zaburzenia widzenia, złamania kości (u kobiet), zwiększenie masy ciała. Niezbyt często: zapalenie zatok, bezsenność, rak pęcherza moczowego. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Leczenie skojarzone z metforminą. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, niedokrwistość, zaburzenia czucia, ból głowy, zaburzenia widzenia, złamania kości (u kobiet), ból stawów, krwiomocz, zaburzenia erekcji, zwiększenie masy ciała. Niezbyt często: zapalenie zatok, bezsenność, rak pęcherza moczowego, wzdęcia. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Leczenie skojarzone z pochodnymi sulfonylomocznika. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, zaburzenia czucia, zawroty głowy, wzdęcia, złamania kości (u kobiet), zwiększenie masy ciała. Niezbyt często: zapalenie zatok, hipoglikemia, zwiększone łaknienie, ból głowy, bezsenność, zaburzenia widzenia, zawroty głowy pochodzenia błędnikowego, rak pęcherza moczowego, potliwość, cukromocz, białkomocz, znużenie, zwiększenie aktywności dehydrogenazy mleczanowej. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Leczenie skojarzone z metforminą i z pochodnymi sulfonylomocznika. Bardzo często: hipoglikemia. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, zaburzenia czucia, złamania kości (u kobiet), ból stawów, zwiększenie masy ciała, zwiększenie aktywności fosfokinazy kreatynowej we krwi. Niezbyt często: zapalenie zatok, bezsenność, rak pęcherza moczowego. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Leczenie skojarzone z insuliną. Bardzo często: obrzęk. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, zapalenie oskrzeli, hipoglikemia, zaburzenia czucia, niewydolność serca (częściej u pacjentów *65 lat), duszność, złamania kości (u kobiet), ból stawów, ból pleców, zwiększenie masy ciała. Niezbyt często: zapalenie zatok, bezsenność, rak pęcherza moczowego. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Kategoria dostępności: Produkt leczniczy wydawany z przepisu lekarza – Rp Podmiot odpowiedzialny posiadający pozwolenie na dopuszczenie do obrotu: BIOTON S.A., 02-516 Warszawa ul. Starościńska 5 Numery pozwoleń na dopuszczenie do obrotu wydane przez Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych: Pioglitazone Bioton, 15 mg nr 20365, Pioglitazone Bioton, 30 mg nr 20366, Pioglitazone Bioton, 45 mg nr 20367 PIO.01.06.16 WIĘCEJ INFORMACJI 12 UBEZPIECZENIA OC DLA FARMACEUTÓW. Czy warto je zawierać? 28 06 146 | LIPIEC-SIERPIEŃ 2016 PYTAMY EKSPERTA: Jakie warunki musi spełniać lokal, w którym chcemy otworzyć aptekę? 40 ROZBRAJANIE REKLAM. Nierzetelność przekazów reklamowych poraża 44 Nakład 12 000 egzemplarzy ISSN 1895-3557 Gdy Twoje stopy wymagają specjalnej pielęgnacji CHCEMY WSPIERAĆ APTEKARSTWO NIEZALEŻNE. Wywiad z posłem Tomaszem Latosem ZAUFAJ EKSPERTOWI Krem do stóp prodiab Testowany dermatologicznie, posiada właściwości hipoalergiczne potwierdzone badaniami KOMPLEKSOWE DZIAŁANIE: zmiękczenie i nawilżenie skóry, regeneracja, działanie przeciwbakteryjne (mocznik 10%) pobudzenie mikrokrążenia, przywrócenie naturalnej gładkości i sprężystości skóry, ochrona przeciwzapalna (ruszczyk) zapobieganie stanom zapalnym, silne właściwości bakteriobójcze, grzybobójcze i wirusobójcze (mikrosrebro) zapobieganie wysuszeniu skóry, stymulacja procesów tworzenia się nowej tkanki, polepszenie ukrwienia tkanki (witamina E) Laboratorium BIOTON. Kompleksowe podejście do pacjenta. 18 KOMU ROŚNIE INTERES? Tylko w Polsce sildenafil dla każdego