twórczość. Czas, miłość i śmierć w utworach Haliny Poświatowskiej

Transkrypt

twórczość. Czas, miłość i śmierć w utworach Haliny Poświatowskiej
Halina Poświatowska - twórczość. Czas, miłość i
śmierć w utworach Haliny Poświatowskiej
Kiedy krok w krok za człowiekiem podąża śmierć, miłość i czas
nabierają zupełnie innego znaczenia. Poświadczenie tej tezy
znajdziemy w twórczości Haliny Poświatowskiej, poetki, która pomimo
ciężkiej wady serca starała się jak najlepiej wykorzystać dany jej czas.
„Ja minę / ty miniesz / on minie/ mijamy / mijajmy” – to tytułowa
„Koniugacja” pochodząca z jednego z utworów tej poetki. Wszyscy
odejdą, co do tego nie można mieć najmniejszych wątpliwości. Samo
przesłanie tego fragmentu nie jest więc wstrząsające. Jednak sposób,
w jaki podmiot liryczny przedstawia nam nieuchronną kolej rzeczy jest
bardzo dobitny. W tym celu wykorzystana została odmiana czasownika
przez osoby. Dzięki temu mamy zupełną przejrzystość. Przemijanie
dotyczy zarówno mnie, ciebie, jak i jego. Czas dotyka także elementów
przyrody – stojąca nad wodą olszyna marznie i moknie. Wieczny jest
tylko wiatr, który wieje nad całym światem.
Skoro czas wiąże się z przemijaniem warto przyjrzeć się utworowi
„Śmierć”. Zantrpomorfizowana śmierć jest adresatką wypowiedzi „ja”
mówiącego. Przedstawiona zostaje jako siła wszechobecna i
niezmiernie potężna. Nie ma możliwości ucieczki od niej, ponieważ
wszędzie podąża za ludźmi. Poczucie nieuchronnego końca nie
powoduje jednak, że śmierć zostaje przedstawiona jako okrutna i
bezlitosna. Podmiot liryczny stara się wyeksponować jej pozytywne
strony, czyli ulgę jaką niesie w cierpieniu. Nie przypomina w niczym
szydzącej kostuchy, łatwiej wyobrazić ją sobie jako smugę dymu z
kadzidła, która przynosi ukojenie.
Miłość to w poezji Haliny Poświatowskiej odskocznia od szarej i ponurej
rzeczywistości. Pozwala zapomnieć o nieuchronnej śmierci i ciągłym
upływie czasu. Jest nieśmiertelna, przypomina więc nieco wiatr z
„Koniugacji”. W wierszu „Odłamałam gałązkę miłości” podmiot liryczny
próbuje unicestwić uczucie, ono jednak nie zostaje pokonane, a odbiera
mu samodzielność myślenia i działania „ja” mówiącemu. Nie jest to
jednak szaleńcza namiętność. Z miłością w wierszach Poświatowskiej
kojarzą się raczej takie określenia jak: „ciepło”, „bezpieczeństwo”,
„stabilność”. Na przykład w utworze „Bądź przy mnie blisko” kobiecy
podmiot liryczny prosi ukochanego mężczyznę, by otoczył ją swymi
silnymi ramionami.
Wizja czasu, śmierci i miłości w poezji Haliny Poświatowskiej jest
efektem jej subiektywnych odczuć. Odbiła w niej to, co znała z życia
pełnego cierpienia i zagrożeń. Dlatego każde tyknięcie zegara jest
krokiem ku śmierci, która jest wszechobecna i dotyka każdego. Nieco
inną pozycję zajmuje miłość, ona wydaje się chronić przed tymi
wszystkimi cierpieniami. Jest też nieśmiertelna, ponieważ może trwać
nawet poza ciałem.

Podobne dokumenty