abstrakty

Transkrypt

abstrakty
Książeczka abstraktów
II
Nomina nuda tenemus. Poznań, 12 kwietnia 2014 r.
UCZESTNICY
mgr ŁUKASZ BERGER (UAM)
Łacińskie heus i eho jako operatory dyskursywne
mgr MACIEJ H. DĄBROWSKI (UW)
Terminologia gramatyczna w Ars grammatica breviata św. Augustyna
mgr KATARZYNA FRĄCKIEWICZ (UŚ)
Terminologia fonetyczna w Kratylosie Platona
mgr MACIEJ GRELKA (UAM)
Uwagi terminologiczne o coniugatio periphrastica passiva
dr KONRAD KOWALCZYK (LUCL Leiden)
Kilka słów o rodyjskiej onomastyce
mgr WAWRZYNIEC KRYZA (UJ)
Rola definicji kategorii przypadka w opisie gramatyki języka łacińskiego
mgr DAWID LIPIŃSKI (UMK)
Leksykalne i gramatyczne wskaźniki illokucji w łacińskich formułach modlitewnych
mgr MARCIN LOCH (UAM)
Quaere tibi hirsutum – semantyka i funkcjonowanie łacińskiej leksyki erotycznej
związanej ze stereotypami o męskości w epigramach Marcjalisa
dr KAMILA MROZEK-KOCHANEK (UŁ)
Etymologia w ogrodzie rozkoszy, czyli nazwy, kategorie i funkcje pocałunków w
starożytnym Rzymie
mgr ROBERTO PERESSIN (UW)
Ojcze Nasz w czterech dialektach greckich: kilka uwag o ciekawym tekście z XVII w.
1
Książeczka abstraktów
mgr Łukasz Berger (UAM)
Łacińskie heus i eho jako operatory dyskursywne
Partykuły i wykrzyknienia są jednym z najbardziej problematycznych części mowy
zarówno ze względu na ich różnorodność, jak i wielofunkcyjność. W gramatykach i słownikach
słowa typu heus lub eho przyjęło się określać jako wykrzyknienie (interjectio) lub przysłówek
wywołujący (adverbium vocandi), co nie odzwierciedla całej gamy ich użyć w wielu kontekstach
dialogowych. Celem referatu będzie próba syntetycznego podejścia do tego zjawiska przy użyciu
metod analizy konwersacji.
Po przejrzeniu kontekstów użycia heus i eho w komediach Plauta i Terencjusza okazuje
się, że heus i eho stają się formą zwrotu bezpośredniego, który pojawia się zarówno w
otwarciach dialogowych (wywołanie), jak i w miejscach zmiany adresata (sygnalizowanie
nowego układu nadawczo-odbiorczego) lub wyróżnienia pojedynczych części dyskursu (jako
operator illokucyjny lub organizacji tekstu).
Wzięcie pod uwagę dwóch poziomów analizy – dialogowego (interpersonalnego) i
wewnątrztekstowego (dyskursywnego) – powinno uporządkować sposób opisu tych części
mowy i sprowadzić je do szerszej kategorii, którą roboczo nazywamy operatorami
dyskursywnymi.
mgr MACIEJ H. DĄBROWSKI (UW)
Terminologia gramatyczna w Ars grammatica breviata
św. Augustyna
Gramatyką łacińską zajmowało się w starożytności wielu autorów. Zdecydowanie
najbardziej znanym spośród nich jest Eliusz Donat, którego Ars minor i Ars maior były w Europie
podstawą nauczania gramatyki łacińskiej przez kilkanaście wieków.
Warto jednak zauważyć, że kilka dzieł poświęcił kwestiom językowym jeden z
zachodnich Ojców Kościoła – św. Augustyn Aureliusz z Hippony. Nie powinno to zresztą dziwić,
gdyż otrzymał solidne wykształcenie w tej materii i sam długie lata pracował jako retor. Jak sam
pisze w Wyznaniach (I, 14), łaciny uczył się bardzo chętnie i bez przymusu, powodowany
ponagleniami do wyrażania pragnień serca. Obok kilku stosunkowo krótkich dzieł (De
grammatica / Regulae, Principia dialecticae, Principia rhetorices) dotyczących dziedzin
określanych kolektywnie mianem trivium, napisał Augustyn jeszcze jedno, szczególnie
wyróżniające się – Ars grammatica breviata.
W swoim wystąpieniu pragnę dokonać analizy terminologii gramatycznej tego dzieła, za
punkt odniesienia przyjmując Donata, a w szczególności II księgę jego Ars maior, z którą praca
Augustyna wykazuje szczególne podobieństwo. Postaram się przy tym wykazać zarówno to
podobieństwo, jak też różnice pomiędzy autorami, szczególnie eksponując jednak
charakterystykę dzieła biskupa Hippony. Spróbuję ponadto odnieść się do kwestii znajomości św.
Augustyna z uczniem Donata, św. Hieronimem, i również na tej płaszczyźnie poszukać
argumentacji w kwestii zależności obu dzieł.
2
Książeczka abstraktów
mgr KATARZYNA FRĄCKIEWICZ (UŚ)
Terminologia fonetyczna w Kratylosie Platona
Platoński dialog Kratylos wyróżnia się złożonością poruszanych problemów.
Szczególnie dużo miejsca zajmuje w nim problematyka językoznawcza, w tym także
fonetyczna. Jedną z barier, utrudniających zrekonstruowanie poglądu Platona na
funkcjonowanie warstwy fonicznej języka, stanowi niejasna terminologia.
Celem wystąpienia jest zatem próba ustalenia zakresu znaczeniowego takich
terminów, jak: gr£mma, stoice‹on, fwn»enta, ¥fwna i ¥fqogga. Przedmiotem analizy
zebranego materiału jest także próba odpowiedzi na pytania: czy Platon miał wiedzę o
relacjach między literą i głoską? jakie litery (głoski?) ma na myśli używając terminów
fwn»enta, ¥fwna i ¥fqogga w passusie 424c? czy możliwe jest rozgraniczenie zakresu
znaczeniowego terminów gr£mma i stoice‹on?
mgr MACIEJ GRELKA (UAM)
Uwagi terminologiczne o coniugatio periphrastica passiva
Celem referatu jest opis terminologicznego problemu z konstrukcją nazywaną
tradycyjnie coniugatio periphrastica passiva wynikającego z różnic w interpretacji samej
struktury. Tradycyjne opisywanie konstrukcji i samego gerundivum jako biernych jest wątpliwe.
Peryfrastyczność ma tu uzasadnienie jako kategoria czysto opisowa, natomiast nie
historycznojęzykowa. Historyczne i porównawczojęzykowe uzasadnienie znajduje jej opis jako
konstrukcji posesywnej z gerundivum. Akcentując użycie dativus auctoris, można cpp ująć
również jako reliktową konstrukcję aktywną, bądź ergatywną. Autor referatu proponuje
deskryptywną kategorię: konstrukcja peryfrastyczna/konstrukcje peryfrastyczne z gerundivum.
3
Książeczka abstraktów
dr KONRAD KOWALCZYK (UAM)
Kilka słów o rodyjskiej onomastyce
Niniejszy referat poświęcony będzie onomastyce inskrypcji z wyspy Rodos. Jako materiał
do badań wykorzystano korpus inskrypcji wydanych w Inscriptiones Graecae oraz w
Supplementum Epigraphicum Graecum. Dostępny materiał to ok. 1500 inskrypcji z okresu
między VIII w. p.n.e. a III w n.e., przy czym pamiętać należy, że większość pochodzi z epoki
hellenistycznej. Pod uwagę trzeba wziąć także różny stan zachowania inskrypcji. Tutaj zaznaczyć
należy, że dysponujemy wieloma różnego rodzaju (m.in. dekrety władz miejskich, dokumenty
wotywne) dobrze zachowanymi inskrypcjami przekazującymi nazwy własne.
Celem wystąpienia będzie przybliżenie cech charakterystycznych nazw własnych
(głównie antroponimów) występujących w ww. korpusie.
Referat rozpocznie się krótkim wprowadzeniem dotyczącym pozycji dialektu Rodos na
tle innych dialektów greckich. Następnie przedstawione zostaną nazwy własne, które
podzielone będą według działów na antroponimy oraz toponimy, a następnie pogrupowane
według typów deklinacyjnych. Każda forma zostanie w miarę możliwości omówiona
historycznie i poparta przykładami inskrypcyjnymi oraz zestawiona z greką attycką, a tam, gdzie
pozwalały na to dane materiałowe, także z innymi dialektami należącymi do grupy doryckiej, lub
pozostałymi dialektami greckimi. Główny nacisk położony będzie na zmiany dotyczące
końcówek fleksyjnych poszczególnych form. Jeśli inskrypcje z Rodos różnią się w jakimś
aspekcie od greki attyckiej/innych dialektów doryckich, nastąpi omówienie natury danej
oboczności i sposobu, w jaki mogło dojść do wykształcenia się danej formy. W miarę możliwości
każda różnica zostanie wyjaśniona na gruncie morfologicznym, lub – jak chociażby w przypadku
różnego rozwoju dyftongów – fonologicznym. Ponadto w referacie omówione będą nazwy
własne, których fleksja nie różni się od klasycznej, a które wykazują różnice w budowie będące
wynikiem zmian fonologicznych charakterystycznych dla danej grupy dialektalnej (np. forma
Δευς, która nie jest formą właściwą dla greki doryckiej, natomiast jest spotykana np. w
dialektach beockim, tesalskim czy kreteńskim, ale z podwojonym Δ w nagłosie).
Wystąpienie zakończy się podsumowaniem najważniejszych cech nazw własnych
występujących w korpusie inskrypcji z Rodos.
mgr WAWRZYNIEC KRYZA (UJ)
Rola definicji kategorii przypadka w opisie gramatyki
języka łacińskiego
W moim referacie chciałbym ukazać, jaki wpływ na opis gramatyki języka łacińskiego ma
przyjęta przez badacza definicja kategorii przypadka. Kategoria ta, wywodząca się z pism
Arystotelesa i Stoików, jest jednym z najszerzej opisanych pojęć gramatycznych. Stawała się
niejednokrotnie punktem centralnym całych teorii jak np. deep case grammar. Badania nad tym
pojęciem wciąż cieszą się dużą popularnością wśród lingwistów działających w różnych
paradygmatach. Efektem koegzystowania wielu rozmaitych, a czasem sprzecznych, sposobów
definiowania przypadka opartych na kryteriach różnego typu (morfologicznych, semantycznych,
syntaktycznych), jest niekonsekwentne stosowanie tego pojęcia w opisie gramatyki danego
języka. Biorąc za ilustrację tego zjawiska popularne opisy gramatyki języka łacińskiego
postaram się ukazać, jakie problemy natury metodologicznej mogą występować przez przyjęciu
niespójnej definicji tak ważnej kategorii.
4
Książeczka abstraktów
mgr DAWID LIPIŃSKI (UMK)
Leksykalne i gramatyczne wskaźniki illokucji w łacińskich
formułach modlitewnych
John L. Austin w swojej teorii aktów mowy jako jeden z aspektów, obok lokucji i
perlokucji, wyróżnił właśnie illokucję. Aspekt lokucyjny odpowiadał za utworzenie wypowiedzi,
aspekt perlokucyjny za wtórne oddziaływanie na odbiorcę, natomiast aspekt illokuzyjny
wskazywał na intencję wypowiedzi. W teorii aktów mowy właśnie ten ostatni stał się
najważniejszy, gdyż to on konstytuował wypowiedź. Nie wchodząc w szczegółowe rozważania
na temat illokucji warto tylko wspomnieć, że do dzisiaj wielu językoznawców spiera się co to
właściwie jest, czy należy wiązać ją tylko z pragmatyką językową oraz jeśli tak, to jaki jest jej
stosunek np. do modalności. Osobiście zgadzam się ze zdaniem Deidry Wilsona i Dana Sperbera,
którzy uważają, że siła illokucyjna jest właściwa pragmatyce. W moim przekonaniu byłaby więc
to ogólna intencja wypowiedzi, tzn. odpowiedź na pytanie, po co właściwie chcemy nadać dany
komunikat. John Searle za wskazówki illokucji w wypowiedzi uznał: porządek słów, akcent,
intonację, interpunkcję, tryb czasownika oraz tzw. jawne performatywy. Niektórzy badacze
zwracają jeszcze uwagę na kontekst wypowiedzi, jednakże w moim przekonaniu najistotniejszą
nawet nie tyle wskazówką, ale właściwie wykładnikiem illokucji jest intonacja. (Przykładem
może być chociażby zdanie „Proszę, abyś zamknął drzwi”, które posiadając jawny performatyw
wskazujący na prośbę, w zależności od intonacji może być rozumiany jako prośba lub rozkaz).
Niestety jednak, z przyczyn oczywistych, dla języka łacińskiego jest ona dla nas obecnie
całkowicie nie do rozpoznania. Możemy się jednak uciec do innych wskazówek, które wymienił
Searle, a mianowicie trybu oraz jawnych performatywów. Należy jednak zaznaczyć, że to nie one
odpowiadają za ukonstytuowanie aktu illokucyjnego i w pełni należą do zakresu semantyki,
jednakże mogą nam one wskazać prawdopodobną illokucję danych aktów mowy. Jak zauważył
chociażby Harm Pinkster, tryb pomimo tego, że stanowi raczej kategorię semantyczną, to lokuje
się między zdaniem a siłą illokucyjną, nie musząc, ale mogąc ją współtworzyć jako element
subsydiarny.
W swoim referacie pragnę pokazać na przykładzie łacińskich formuł modlitewnych, jaką
one jako akty mowy posiadały illokucję i jakie elementy leksykalne i gramatyczne mogą nam ją
wskazać. Szczególnie obiecujące wydaje się połączenie analizy nad obocznościami trybu w
zdaniach oraz specyficznym użyciem jawnych performatywów, które mogą nas prowadzić do
wniosku, że ukonstytuowanie ich struktury formalnej musiało nastąpić przed utożsamieniem
optativu z coniunctivem.
5
Książeczka abstraktów
mgr MARCIN LOCH (Kraków)
Quaere tibi hirsutum – semantyka i funkcjonowanie łacińskiej
leksyki erotycznej związanej ze stereotypami o męskości w
epigramach Marcjalisa
Wiele prac poświęcono pojęciu virtus Romana, które związane było ściśle z archetypem
mężczyzny jako prawdziwego patrioty, narodowego bohatera czy dobrego ojca, a także
stereotypami na temat męskości oraz roli mężczyzny w kulturze i społeczeństwie. Nie dziwi
więc fakt, że stałym elementem wszelkiego rodzaju inwektyw było zarzucenie komuś
zniewieścienia (effeminatio), głównego zaprzeczenia prawdziwej męskości, do którego
prowadziło odejście od mores maiorum: różnego rodzaju wygodnictwo, gnuśność czy niektóre
praktyki seksualne. Te ostatnie stanowiły bardzo często szczególny przedmiot krytyki –
celowanie w czyjeś upodobania erotyczne stawało się częstym elementem satyry, komedii,
epigramu i twórczości historiograficznej. Sporo materiału badawczego w tym temacie może
dostarczyć Marcjalis, który zręcznie bawi się stereotypami na temat tego, co męskie, a co viro
foedum. Na podstawie kilkudziesięciu epigramów bardzo dobrze odtworzyć można zbiór
różnych zachowań, cech psychicznych i fizycznych, którymi wg Rzymianina powinien odznaczać
się prawdziwy mężczyzna. Niniejszy referat ma na celu krótkie omówienie najważniejszych
stereotypów o męskości pojawiających się w twórczości Marcjalisa oraz zaproponowanie
systematyzacji leksyki z nimi związanej.
dr KAMILA MROZEK-KOCHANEK (UŁ)
Etymologia w ogrodzie rozkoszy, czyli nazwy, kategorie i funkcje
pocałunków w starożytnym Rzymie
Rozpowszechnienie zwyczaju całowania się i bogatą obrzędowość związaną z
pocałunkiem zawdzięczamy najprawdopodobniej starożytnym Rzymianom. I chociaż
powszechnie uważa się łacinę za język powściągliwy i raczej ubogi w słowa, to dysponuje ona aż
kilkoma odmiennymi określeniami pocałunku oraz rozbudowanym słownictwem związanym z
szeroko rozumianą ars osculandi. Celem wystąpienia jest próba oddania istoty i granicy pojęcia
pocałunku w kulturze starożytnych Rzymian oraz ukazanie różnic znaczeniowych zachodzących
między poszczególnymi nazwami pocałunków na przykładzie wybranych tekstów z literatury
łacińskiej.
mgr ROBERTO PERESSIN (UW)
Ojcze Nasz w czterech dialektach greckich: kilka uwag o ciekawym
tekście z XVII w.
Referat ma na celu przedstawienie niezwykłego dokumentu dotyczącego dydaktyki
języka greckiego oraz wiedzy o dialektach greckich na terenie Rzeczypospolitej w XVII w.
Mikołaj Żórawski – profesor greki na Akademii Krakowskiej i autor greckich przekładów
kilku mów Cycerona na użytek studentów – pozostawił nam także interesujące tłumaczenie
modlitwy pańskiej na cztery greckie dialekty literackie (attycki, eolski, joński i dorycki). Tekst
ukazuje obecność licznych terminów dialektalnych poświadczonych w piśmiennictwie, lecz obok
nich pojawiają się również ciekawe formy tworzone przez samego autora na podstawie
obserwacji głównych cech fonetycznych, którymi wyróżnia się każdy dialekt.
6

Podobne dokumenty