Logo - najcenniejsze aktywo klubu
Transkrypt
Logo - najcenniejsze aktywo klubu
20 kwietnia 2010 Kancelaria Weremczuk Bobeł & Wspólnicy Nr 4/2010 20.04.2010 Biuro w Poznaniu Ul. Wyspiaoskiego 14/5 60-750 Poznao tel (+48 61) 8 510 700 fax (+48 61) 8 510 800 Logo – najcenniejsze aktywo klubu W ubiegłym miesiącu w mediach pojawiła się wiadomość, która brzmiała nieprawdopodobnie – otóż w przededniu negocjacji w sprawie przejęcia sekcji piłkarskiej Łódzkiego Klubu Sportowego (spółki akcyjnej), logo klubu zostało zajęte przez komornika w związku z długiem zaciągniętym przez dysponenta logo, tj. stowarzyszenie Łódzki Klub Sportowy. Podawano informacje, że prawo do wykorzystywania logo miało być wniesione przez stowarzyszenie do spółki, a zajęcie logo przez komornika mogło zablokować wejście do spółki nowego inwestora, który nie ukrywał, że możliwość korzystania z logo ŁKS była dla niego warunkiem koniecznym wejścia do spółki. Ostatecznie jednak doszło do transakcji – piłkarska spółka akcyjna ŁKS została przejęta przez nowego inwestora, więc należy mniemać, że problemy z logo zostały choćby tymczasowo zażegnane. Cała sprawa skłania jednak do zastanowienia się nad tematem praw do logo polskich klubów sportowych. Logo (herb) klubu to z prawnego punktu widzenia nic innego jak znak towarowy, którego ochronę reguluje aktualnie ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej. Często w terminologii prawno-ekonomicznej pojawia się określenie „dobra niematerialne i prawne” dla zbiorowego nazwania praw do: logo, barw klubowych oraz klubu, a więc zespołu słowno-graficznych wyróżników klubu. 1 Biuro w Warszawie Ul. Św. Barbary 1 00-686 Warszawa tel (+48 22) 2 111 279 fax (+48 22) 2 111 280 www.wbwlegal.pl Kancelaria Weremczuk Bobeł & Wspólnicy jest członkiem CICERO LEAGUE – międzynarodowego stowarzyszenia niezależnych firm prawniczych W ostatnich latach polskie kluby przechodzą przyspieszony kurs wiedzy o roli dóbr niematerialnych i prawnych. Spowodowane jest to dążeniem do powielenia wzorców z czołowych lig zagranicznych czyli do coraz szerszego gospodarczego wykorzystania tych dóbr, zwłaszcza dla oznaczania produktów klubowych. Gama tych produktów coraz bardziej rozszerza się - w wielu klubach nie jest to już tylko odzież i szaliki, ale także różne artykuły codziennego użytku, woda mineralna, napoje energetyzujące, a nawet kosmetyki. W przypadku większości klubów wpływy ze sprzedaży takich produktów (tj. z merchandisingu) są jeszcze znikome, choć w budżetach niektórych klubów (jak np. Lecha Poznań) stanowią one w strukturze przychodów podobny procent jak w przypadku klubów z Europy Zachodniej. Żeby jednak klub mógł odpowiedzialnie planować produkcję i sprzedaż produktów oznaczonych własnym logo i we własnych barwach, musi najpierw być pewnym, że rzeczywiście jest właścicielem tych praw, a najlepiej jeśli prawa te zastrzeżone są w Urzędzie Patentowym Rzeczpospolitej Polskiej. Uregulowanie spraw własnościowych w zakresie dóbr niematerialnych i prawnych nie jest jednak w naszych realiach sprawą łatwą albowiem przez wiele lat była to materia mocno zaniedbana. Po zmianie ustrojowej na przełomie lat 80-tych i 90-tych wiele polskich klubów wielosekcyjnych przechodziło etap wyodrębniania się organizacyjnego, a niekiedy także prawnego, poszczególnych sekcji (dyscyplin sportowych), przez co identyczne lub bardzo zbliżone oznaczenia były używane przez różne kluby (odrębne podmioty w znaczeniu prawnym). Sytuację komplikowało również pojawianie się w nazwach polskich klubów nazw sponsorów, co przyczyniało się do zniekształcania nazw i herbów tradycyjnych. W przypadku niektórych zaś klubów, prawa do klubowych barw i herbów znalazły się w posiadaniu stowarzyszeń kibiców. Szczególnego znaczenia nabiera uregulowanie stosunków własnościowych w zakresie dóbr niematerialnych i prawnych klubów sportowych w razie pojawienia się inwestora zainteresowanego przejęciem klubu. Inwestor taki nie może sobie pozwolić, aby wykładając znaczne kwoty na objęcie (nabycie) większościowego pakietu akcji klubu jako spółki, nie nabyć praw do dóbr niematerialnych i prawnych klubu. Było to doskonale widać nie tylko na opisanym na wstępie przykładzie ŁKS-u, ale również przy tzw. połączeniu Lecha Poznań i Amiki Wronki. Już samo mówienie 2 Obszar działania: Australia Austria Bahrain Belgium Bulgaria Canada China Croatia Cyprus Denmark England France Germany Greece Hungary Ireland Italy Netherlands Northern Ireland Portugal Qatar Romania Russia Scotland Spain Sweden Switzerland Turkey Ukraine United Arab Emirates United States of America o „połączeniu” pokazuje wagę dóbr niematerialnych i prawnych, bowiem w znaczeniu prawnym cała transakcja nie była połączeniem dwóch klubów, a jedynie nabyciem przez sportową spółkę akcyjną Amica Wronki dóbr niematerialnych i prawnych Lecha Poznań (praw do: herbu, barw i nazwy). Waga nabycia tych dóbr w przypadku sportu jest tak znaczna, że właściwie obecnie nie kwestionuje się zasadności powoływania się przez obecną spółkę KKS Lech Poznań SSA (będącą prostą kontynuacją Amiki Wronki SSA) na tradycje i historyczne osiągnięcia Lecha Poznań. Innym warunkiem koniecznym dla zajęcia się na poważnie sprzedażą produktów z własnym logo jest podjęcie skutecznej walki z czarnym rynkiem podróbek. Trzeba bowiem wiedzieć, że polskie kluby stosunkowo późno zorientowały się jak duże korzyści może im przynieść sprzedaż produktów z logo, przez co działalnością tą zajęli się sprzedawcy na bazarach i targowiskach. Walka z czarnym rynkiem produktów klubowych to więc jedno z kolejnych wyzwań stojących przez władzami naszych klubów. Polskim klubom wypada na koniec zaproponować, aby zastanowiły się czy dysponują pełnymi prawami do herbów i barw, które uważają za swoje, a także życzyć skutecznej walki z czarnym rynkiem podróbek i uniknięcia takich problemów, jak choćby ten, który niedawno pojawił się w kontekście logo ŁKS. Michał Gniatkowski radca prawny - wspólnik Kancelarii 3