Tel. 0 602 575 446
Transkrypt
Tel. 0 602 575 446
BIM MARZEC 2007 Czekając na „epidemię”? Szanowni Mieszkańcy Gminy Mykanów Z początkiem wiosny chciałbym podzielić się z Państwem refleksją dotyczącą naszych zachowań w dziedzinie powszechnie znanych i używanych określeń takich jak bezpieczeństwo, czystość, ład i porządek. Postępowanie zarówno Urzędu Gminy jak i mieszkańców reguluje w tej materii wiele przepisów. Wydaje mi się, że w tak przyziemnych sferach działalności ludzkiej przepisy prawa nie są najistotniejsze. Wystarczy, najprościej mó- wiąc, być porządnym i rozumnym człowiekiem. Nie na pokaz, dla szpanu i poklasku, tylko normalnie zadbać o najprostsze nasze zachowania, takie jak dbałość o czystość i ład wokół nas, elementarne poczucie estetyki, sąsiedzka życzliwość i przekonanie, że ode mnie też wiele zależy. Wspólny wysiłek w tym zakresie spowoduje, że może być bezpieczniej, czyściej i po prostu piękniej. Tymczasem bardzo często zdarzają się nam zachowania, które każą się zastanowić, czy w naszej edukacji i wychowaniu nie zostały popełnione istotne błędy. Wymienię tylko niektóre przejawy beztroski, niechlujstwa, braku odpowiedzialności, wandalizmu oraz czasem zwykłego braku dobrych manier i wychowania. Lista naszych grzeszków i “radosnej” złośliwej twórczości i tak będzie imponująca. - porzucanie śmieci, gdzie się tylko podoba, - wywóz śmieci do lasów, rowów, na pola, - wylewanie szamb do rowów i studni, - niszczenie wiat autobusowych i koszy na śmieci, - niszczenie i kradzież znaków drogowych, zasypywanie rowów odwadniających, - niszczenie systemów melioracyjnych, - bezmyślna wycinka drzew, - kradzież drewna z lasów państowych i prywatnych, - brak pojemników na śmieci o wystarczających pojemnościach, - uchylanie się na wszelkie sposoby od włączania do kanalizacji, - niszczenie nowych elewacji budynków użyteczności publicznej, - wyrzucanie padłych zwierząt do rzek, lasów i na pola, - pozbywanie się w barbarzyński sposób psów, - brak elemantarnej dbałości o wygląd naszych posesji. - brak reakcji na agresywne i wulgarne zachowania i zwyczaje. Chyba wystarczy, aby uzmysłowić sobie, że gdyby takie zachowania nie miały miejsca, żylibyśmy w innym lepszy świecie. Przecież większość z nich nic nie kosztuje!!! Zdaję sobie sprawę, że spora część naszych mieszkań- 3 ców stosuje przyzwoity katalog zachowań. Ale co z pozostałymi? Proszę wszystkich Państwa – rozejrzyjmy sie dookoła. Nie będziemy bierni!!! Nie czekajmy, aż jakaś instytucja nas ponagli czy wręcz zrobi coś za nas samych. Dobry przykład bywa czasem zaraźliwy. Czekam na epidemię dobrego przykładu. Przykładu w dziedzinie bezpieczeństwa, czystości, ładu i estetyki. W przeciwnym razie dotknie nas epidemia brudu, niechlujstwa, arogancji, obojętności i nadmiernej tolerancji na złe zachowania. Przestańmy udawać, że nie obchodzi nas czysta woda, czyste powietrze, lasy i rzeki. Po nas przyjdą inni. Oni też będą chcieli żyć w otoczeniu, które im żyć pozwoli. Urząd Gminy w Mykanowie BIM MARZEC 2007 wyda w najbliższym czasie opracowanie poświęcone ochronie środowiska i ekologii w naszej gminie. Jest to praca dwóch nauczycielek. Natura za wiele nam nie podarowała i z tym trudem udało się znaleźć czyste przejawy piękna natury. Urząd podejmuje wiele kosztownych działań w dziedzinie ochrony środowiska i estetyki. Bez wsparcia ze strony mieszkańców może się okazać, że są to działania nieskuteczne. Bardzo proszę wszystkich o przykłady dobrego zachowania i podejmowanie skutecznych działań w tej dziedzinie. Epidemia dobrych przykładów wymagana jest natychmiast. Niech opanuje swym zasięgiem obszar naszej gminy. Leczenie nie jest wskazane! Trzeba się po prostu wzajemnie pilnować i okazywać szacunek dla człowieka i środowiska. LEADER II Schemat pilotażowego programu unijnego Leader+ wszedł w zasadniczą fazę. W połowie lutego Zarząd Stowarzyszenia „Razem na Wyżyny” podpisał w warszawskiej siedzibie Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa stosowne porozumienie, dzięki któremu możliwe będzie finansowe wsparcie zadań realizowanych na tym etapie Leadera. Te zadania odnoszą się do szeroko pojętej promocji naszego partnerstwa- informowanie społeczeństwa o działalności, szkolenia, propagowanie pro-społecznych zachowań, wymiana doświadczeń, to tylko niektóre z nich. Wszystko po to, by zbudować mocne fundamenty, przygotować partnerstwo do działania w ramach kolejnego etapu. A w nim pieniądze do wykorzystania będą de facto dużo, dużo większe. No ale trzeba nauczyć się je wydawać- nie bezmyślnie szafować, tylko umiejętnie nimi rozporządzać zgodnie z unijną dyrektywą. Leader+ to w Polsce nowość, tak jak i inne unijne programy i projekty. Partnerstw orbitujących wokół Leadera jest w naszym kraju ponad setka. Żadne z nich nie jest na tyle doświadczone, żeby swobodnie poruszać się w gąszczu unijnej legislacji. Jedne korzystają z usług firm prawniczych czy doradczych, inne same starają się wypracować sposób na właściwą interpretację przepisów i ich zastosowanie. Cel, to wykorzystać jak najwięcej pieniędzy przyznanych przez Komisję Europejską, podnieść standard życia mieszkańców i stworzyć silne społeczeństwo lokalne, które samo będzie dbało o swoje interesy. Tu pojawia się szereg pytań: Co zrobić, by zrealizować te założenia? Czy wiedza teoretyczna na temat unijnych przepisów i wytycznych wystarczy do właściwego ich poznania? Leader w naszym kraju dopiero raczkuje, więc każdą z funkcjonujących w Polsce Lokalnych Grup Działania te pytania trapią i pewnie każda już coś zrobiła, by znaleźć na nie odpowiedź. Jeśli tak jest w istocie, to kluczem do bram sukcesu jest współpraca. Wymiana doświadczeń, podpatrywanie i uczenie się od siebie zawsze było najskuteczniejszą metoda zagłębiania się w tajniki rzeczy nowych. Z resztą Leader proponuje między innymi i taki sposób budowania kapitału informacyjnego. Okazją do podzielenia się spostrzeżeniami był wyjazd naszej Lokalnej Grupy Działania do partnerstwa skupionego wokół Lanckorony(patrzramka obok). To pierwsze oficjalne przedsięwzięcie w ramach II Schematu. Poza wymianą doświadczeń i uwag, był to przede wszystkim czas przeznaczony na szkolenia i rozeznanie zadań, które będą realizowane w II Schemacie. To nie wszystko. Już pod koniec kwietnia Lokalna Grupa Działania odwiedzi jedno z partnerstw w Bawarii. To będzie ważne spotkanie z uwagi na wieloletnie doświadczenie mieszkańców starych państw Unii w działaniach podejmowanych w ramach Leadera- mają z nim oni 4 Życzę Państwu dużo zdrowia w poczuciu ładu, piękna i estetyki w otoczeniu porządnych ludzi w przyjaźni z “Matką Ziemią”. Wójt Gminy Krzysztof Smela do czynienia już od dobrych kilku lat. Partnerstwa zlokalizowane w krajach Europy Zachodniej działają niezwykle sprawnie, wykorzystują wszystkie dostępne im unijne formy finansowania projektów i (co chyba najważniejsze) potrafią, dzięki mądremu inwestowaniu ofiarowanych im pieniędzy, na tych inwestycjach zarabiać. U nas kiedyś też tak będzie. LANCKORONA - Wieś w Polsce położona w województwie małopolskim, w powiecie wadowickim, w gminie Lanckorona. W latach 1975-1998 miejscowość położona była w województwie bielskim. Miejscowość jest siedzibą gminy Lanckorona. Wieś leży w Beskidzie Makowskim, niedaleko na południe od Krakowa, nad rzeką Skawinką, na wysokości ok. 500 m n.p.m. Swoisty, niepowtarzalny urok malowniczo położonej Lanckorony wynika z zachowania oryginalnej drewnianej zabudowy miasteczka z drugiej połowy XIX wieku. Założona prawdopodobnie w XII wieku przez kolonistów niemieckich, prawa miejskie uzyskała w 1366, utraciła je w 1934. W roku 1370 Kazimierz III Wielki wybudował tu zamek. Dobra nadane były braciom z Brzezia, herbu Zadora. Jeden z ich potomków, przybrawszy nazwisko Lanckorońskiego, stał się protoplastą sławnej w dziejach polskich rodziny Lanckorońskich. Na początku XVII wieku Lanckorona była własnością wojewody krakowskiego Mikołaja Zebrzydowskiego, który obrażony na Zygmunta III przebywał na tamtejszym zamku, układając plany pamiętnego rokoszu. Podczas konfederacji barskiej zamek lanckoroński służył konfederatom jako punkt oparcia. Tu 23 maja1771 wojska rosyjskie Aleksandra Suworowa pobiły w bitwie konfederatów. W 1869 wielki pożar strawił znaczną część miasta.Obecnie wieś letniskowa. BIM MARZEC 2007 Idą Święta ... Wielkanoc jest najstarszym świętem chrześcijańskim, a od siedemnastu wieków obchodzonym w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Mieści się w przedziale czasowym pomiędzy 22 marca i 25 kwietnia, ale nie ma stałej daty, dlatego określane jest jako święto ruchome. Jak w większości świąt, tak i w tym przeplatają się wątki i symbole różnych epok i kultur, pogańskie, antyczne i chrześcijańskie. Widać to już w samej nazwie świąt, różnej w różnych kulturach. Wielka Noc, Wielki Dzień, Zmartwychwstanie, Pascha czy Easter? Dlaczego Wielka Noc? Nazwę tego święta, najbardziej typową dla ludów słowiańskich, przyjęliśmy od Czechów wraz z chrześcijaństwem, a nawiązuje ona do cudu zmartwychwstania, który nastąpił nocą. Zapisy w Nowym Testamencie świadczą, że gdy Maria Magdalena przybyła do grobu Jezusa, świat jeszcze pogrążony był w ciemnościach, a kamień zasłaniający wejście do grobu już był odsunięty. Można by też domniemywać, że użyto przenośni, porównując życie Chrystusa do światła oświecającego ludzkość, a śmierć do nocy, która je zgasiła. W niektórych językach słowiańskich święto określa się jako Wielki Dzień, w i innych przyjęto nazwę Zmartwychwstanie. Na świecie znane jest też jako Pascha, od hebrajskiego Pesach, wiosennego Święta Przaśników upamiętniającego wyjście Żydów z Egiptu, obchodzonego w pełnię księżyca w czasie, którego na ofiarę przeznaczano jednoroczne baranki. Jako Hebrajczyk, obchodził to święto Chrystus, na nie wraz z uczniami przybył do Jerozolimy i święto Pesach stało się tłem męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Czas, w którym zdarzenia miały miej- sce, zespolił się z czasem równonocy wiosennej i pierwszej wiosennej pełni księżyca. We wszystkich cywilizacjach święta wiązały się cyklem księżycowym, na nim opierał się kalendarz lunarny i podział roku na miesiące, zaczynające się od nowiu. Kult księżyca należy do najstarszych na świecie, rytuały z nim związane wplatały się w kanwę kolejnych wierzeń i religii a jego fazy wytyczały większość wydarzeń. Nadejście wiosny, zwycięsko obejmującej panowanie nad ziemią, świętowane było od wieków we wszystkich kulturach jako najważniejszy okres dla rolnictwa, od którego zależał całoroczny byt. W uroczystościach związanych z nimi występowało wiele magicznych rytuałów mających zapewnić urodzaj i powodzenie w całym nowym roku. Odradzanie się przyrody przypisywano siłom nadprzyrodzonym mającym władzę nad życiem i śmiercią. W większości obrzędów wątki życia i śmierci są nieodłącznie zespolone, a w obchodach świąt wiosennych przewijają się elementy silnie rozpowszechnionego kultu zmarłych, w którym szacunek dla śmierci i zmarłych mieszał się z lękiem, i w którym zawiera się wiara w nieśmiertelność duszy i zmartwychwstanie ciała. Święta zmarłych obchodzono kilkakrotnie w ciągu roku. Słowianie obchodzili je podczas letniego i zimowego przesilenia oraz w czasie równonocny wiosennej i jesiennej. Czas Świąt Wielkanocnych upamiętniających zmartwychwstanie Chrystusa przypada na czas świąt wiosennych i jednego ze świąt zmarłych. Idea zmartwychwstania i życia wiecznego to stały motyw występujący w wierzeniach wszystkich kultur, niezależnie od epoki i miejsca na Ziemi. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy jego praźródłem była wiedza, czy chęć zapanowania nad lękiem przed nieuniknioną śmiercią, dyktowana instynktem samozachowawczym. Ale jest wszechobecnym wątkiem, który spotkać można w wierzeniach egipskich (Ozyrys, balsamowanie zwłok), 5 perskich i babilońskich, islamskich i w judaizmie (sąd ostateczny), w mitologii staroirańskiej (Zaratusztra), greckiej (Adonis, Attis), hinduizmie (Rama, Kriszna), a w większości łączony jest z przesileniem wiosennym. Równonoc wiosenna od czasów pogańskich była symbolem zwycięstwa życia nad śmiercią, dobra nad złem, w chrześcijaństwie ma podobny wymiar zwycięstwa Chrystusa nad szatanem, zmartwychwstania i życia wiecznego nad śmiercią. W świecie antycznym na czas równonocy przypadała śmierć Adonisa, kochanka Afrodyty, który zginął rozszarpany przez dzika. Zrozpaczona bogini wybłagała u Zeusa by mógł wiosną powracać na ziemię. Ku czci Adonisa obchodzono tygodniowe święto Adonie, a jego obchody, rozłożone w dniach na czas śmierci, opłakiwania i zmartwychwstania, zdają się pierwowzorem obchodów Świąt Wielkanocnych. Jednym z symboli Adonii były „ogródki Adonisa” naczynia, w których wysiewano rośliny o szybkiej wegetacji, z nich wywodzi się wielkanocny zwyczaj wysiewania owsa czy rzeżuchy, w które wstawia się paschalnego baranka, symbol poświęcenia Chrystusa. W innych językach święto nazwano Ostern, lub Easter (skojarzenie od wschód, w sensie wschodu światła po mrokach nocy), choć etymologię tej ostatniej nazwy przypisuje się również imieniu Eostre (Ostara), celtyckiej i starogermańskiej bogini wiosny, świtu i płodności, włada- BIM MARZEC 2007 jącej jednocześnie światem zmarłych. Ostara występowała w wierzeniach słowiańskich jako Pergrubia. Święto ku jej czci przypadało również w okresie Equinoxu (równonocy wiosennej), zwierzęciem jej poświęconym był zając, symbol płodności a darem ofiarnym jajko, symbol odrodzenia życia. Legenda opowiada, że Ostara znalazła w śniegu rannego ptaka. Aby pomóc mu przetrwać zimę, zmieniła go w zająca. Transformacja nie w pełni się udała, zającowi pozostała tęsknota za lataniem i zdolność znoszenia jajek, ale zdołał przeżyć zimę i z wdzięczności za ocalone życie ozdobił zniesione jajka, malując je na kolorowo i złożył bogini w ofierze. Bogini odwzajemniła się obdarowując go niezwykłą szybkością by nie tęsknił za skrzydłami, a zdolność znoszenia jajek ograniczyła. Od tej pory zając znosi jajka tylko raz do roku, w wigilię pierwszej pełni księżyca po wiosennym przesileniu, ale za to kolorowe. W dniach święta Ostary pomalowane kolorowym barwnikiem jajka ofiarowywano sobie z życzeniami pomyślności. Jajko było też darem ofiarnym dla zmarłych, a zwyczaje ich barwienia wywodzą się ze starożytności. Święta Wielkanocne przejmując tak wiele z dawnych wierzeń i zwyczajów nie bez podstaw nazywane są świętami wiosennymi. Zmieniło się jednak ich znaczenie. Wiosenne święta od zawsze kojarzyły się z nowym życiem i przesiąknięte kultem płodności w obrządkach zawierały jego elementy. Wyrażały radość życia doczesnego, jego żywiołowość i biologiczny wymiar. Wielkanoc tradycjom świąt wiosennych, obecnym w kulturach wszystkich ludów rolniczych, nadała nowy, ascetyczny wymiar, pozbawiając je podłoża erotycznego, kierując w stronę duchową, przejmując część obrzędów ze świąt zmarłych, wplatając w nie wątki chrześcijańskie i wzbogacając nowymi zwyczajami, kształtowanymi przez kolejne wieki. Święto poprzedzane wydłużającym się okresem wyrzeczeń, rozciągnięte w czasie, przesycone zadumą nad wartością życia i jego celem, przybrało formę pokutną, jakby ludzka radość stanowiła zagrożenie dla dobra i życia wiecznego. Z czasem w efekcie samowolnej pobożności fanatyków ukształtowała się niemal pogarda dla (boskiego przecież) daru życia, określanego „marnością nad marnościami” a trend do cierpiętnictwa jako jedynej drogi zbawienia przesłonił optymizm zwycięstwa nad śmiercią. Dziś obyczaje złagodniały, ale warto pamiętać, że Wielkanoc to święto radości. WIOSENNE INWESYCJE Mija pozwoli zima, która w tym roku okazała się wyjątkowo łaskawa i pozwoliła na kontynuacje inwestycji rozpoczętych w roku 2006, a jest ich w naszej gminie sporo. Ciągle trwa budowa sieci kanalizacyjnej w miejscowościach Wierzchowisko, Lubojna, Tylin, Kuźnica Kiedrzyńska, Kuźnica Lechowa, Czarny Las, przebudowywane jest skrzyżowanie z drogą wojewódzką w Kokawie, a przy okazji budowany jest nowy chodnik w tej miejscowości, do przodu posuwa się również budowa Sali Gimnastycznej przy Szkole Podstawowej w Starym Broniszewie. W galerii dostępnych jest kilka zdjęć z przebiegu tych prac. Przebudowa skrzyżowania i budowa chodnika w Kokawie W bieżącym roku (do końca sierpnia) planowana jest odbudowa nawierzchni na drogach uszkodzonych przy budowie kanalizacji sanitarnej, przebudowa ulicy Szkolnej w Czarnym Lesie oraz skrzyżowania z drogą wojewódzką w miejscowości Radostków. Rozpoczęto również procedury przetargowe na przebudowę ul. Strażackiej w Lubojnie oraz wykonanie dokumentacji projektowej także na przebudowę ul. Częstochowskiej w Lubojnie. Zdjęcie po lewej: Budowa Sali Gimnastycznej przy Szkole Podstawowej w Starym Broniszewie: 6 BIM MARZEC 2007 CAL Czym jest wspólnota lokalna w XXI wieku? Czy to, że mieszkamy w jakimś miejscu tworzy z nas właśnie taką wspólnotę? Czy też istnieją jakieś inne właściwości takie jak np. jak - poczucie odpowiedzialności za swoje miejsce zamieszkania, dbałość o wygląd naszego osiedla lub troska o kogoś, kto mieszka obok i może potrzebuje naszej pomocy? Na te i inne pytania starają się odpowiedzieć ludzie zrzeszeni w Centrum Aktywności Lokalnej. Przez siedemnaście lat demokracji w Polsce wiele się zmieniało, jednak domy kultury w ten nurt przeobrażeń raczej się nie włączały. Dzięki CAL- owi ma się to zmienić. Jak twierdzą ludzie odpowiedzialni za powodzenie programu, ma o nawiązywać do przedwojennych tradycji domu ludowego. Czym jest Centrum Aktywności Lokalnej? Stowarzyszenie Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL powstało w połowie 2000 roku. Głównym zadaniem stało się stworzenie ośrodka kierującego dynamicznie rozwijającym się programem Centrów Aktywności Lokalnej CAL, które służą aktywizowaniu społeczności lokalnych i tworzeniu poczucia przynależności do danego miejsca i grupy. - Od początku trwania demokracji w Polsce ciągle słyszymy, że ludzie powinni brać sprawę w swoje ręce, że powinni się samoorganizować, bo na tym polega społeczeństwo obywatelskie. Ale same hasła rzucane najczęściej przez polityków nie stworzą niestety aktywnych obywateli. Potrzeba jest mechanizmów, instytucji, ludzi, którzy zapalą ogień zmiany. Zagrzeją ludzi do organizowania się i samopomocy - ożywią lokalne społeczności- tłumaczy Jacek Gralczyk, nadzorujący wdrażanie pro- gramu. Celem takiego działania jest obudzenie ludzi do działania w swoim najbliższym otoczeniu, czyli w ich społecznościach, wsiach, osiedlach, miasteczkach. Obudzenie ich także do odpowiedzialności za siebie i innych, jak również utwierdzenie w nich wiary, że wiele zależy od nich samych. Nie jako pojedynczych jednostek, ale od wspólnot i grup obywatelskich, które nie oglądając się ciągle, że ktoś za nich coś załatwi, przysłowiowo „biorą sprawy w swoje ręce”. Najważniejsze, by zmienić ludzkie myślenie i wyobrażenie o działalności kulturalnej ośrodka. Jak twierdzi Jacek Gralczyk, te działające do tej pory wyrosły na gruncie użyźnianym w przeszłości ideologią radziecką. – Oczywiście miały one swoje niekwestionowane zasługi, tego nikt nie neguje, nie mniej tamte standardy już nie obowiązują, cele się zdezaktualizowały. Żyjemy w nowej rzeczywistości i do niej powinniśmy podciągnąć ośrodki kultury. Do tej pory w całym tym ferworze przeobrażeń wszyscy o nich zapominali, na czele z ministerstwem i samorządami- dodaje Gralczyk. A metoda na dostosowanie tych instytucji do obowiązujących w świecie standardów jest prosta- trzeba zamienić podejście do pracy kulturalnej. Dom kultury (wzorem instytucji zachodnich, ale również polskiego domu kultury z epoki międzywojennej) musi stać się punktem centralnym, wokół którego powinny skupiać się lokalne inicjatywy społeczne. Jego działalność jako katalizatora kulturalnego, polegać ma na uaktywnianiu społeczności do rozwiązywania problemów zdiagnozowanych w środowisku oraz integrowaniu mieszkańców w oparciu o lokalne partnerstwa i wolontariat. Ważne jest, żeby poznać i rozwinąć kapitał spo- łeczny. - Aby móc przez realizację tych założeń zmieniać rzeczywistość, trzeba zmienić sposób pracy instytucji – mówi Krzysztof Polewski z Gminnego Ośrodka Kultury w MykanowieDom kultury ma tworzyć środowiska animatorów kultury, ma współpracować na zasadzie partnerstwa z samorządem lokalnym, zdobywać umiejętności pozyskiwania pozabudżetowych źródeł finansowania- dodaje. W pierwszym szkoleniu, organizowanym za pieniądze Urzędu Marszałkowskiego wzięły udział 24 osoby z 12 ośrodków z Częstochowy, Bielska- Białej i Katowic. W ciągu dwóch lat kurs ten ukończyła grupa 8 liderów z regionu częstochowskiego. Nie spoczęli na laurach, postanowili swoja wiedzę przekazać innym. Tym sposobem powstała idea drugiego cyklu szkoleń. Inicjatywę tę podjęli dyrektor naszego ośrodka kulturyKrzysztof Polewski i Karol Ostalski z MOK w Blachowni. To oni, wspólnie z Regionalnym Ośrodkiem Kultury w Częstochowie, opracowali program szkolenia. Zaprosili do współpracy Mariolę Metysek z GOK w Olsztynie, Teresę Nienartowicz, dyrektor GOK w Poczesnej, Lilię Deskę z Dąbrowy Zielonej i Andrzeja Kałę z GOK we Wręczycy. 12 sesji szkoleniowych zaowocowało opracowaniem mapy zasobów i potrzeb, a także pozwoliło określić mocne i słabe strony oraz szanse i zagrożenia. Efekty tej pracy zaprezentowano 22 stycznia w Regionalnym Ośrodku Kultury podczas konferencji ewaluacyjnej. O wszystkich działaniach CAL- owskich podejmowanych w naszej gminie będziemy państwa informować na bieżąco. Złote Gody wójt gminy Krzysztof Smela. Poniżej przedstawiamy listę par, które mogą poszczycić się pięćdziesięcioletnim pożyciem: STOBIECKI RYSZARD i CZESŁAWA; ZIELONKA ALFRED i ANNA; DAROŃ HENRYK i KAZIMIERA; JANICKI JÓZEF i MARIANNA; PRUCIAK MARIAN i OTYLIA; MARCHEWKA HENRYK i DANIELA; TUREK EDMUND i ZENONA; PASIERB STEFAN i JÓZEFA; MONDRY ZDZISŁAW i KORNELA; ZAWADZKI JAN i HELENA; JANAS EDWARD i HELENA; NOWAK JÓZEF i JANINA; GRADEK ZDZISŁAW i ZDZISŁAWA; GRACZYK WŁADYSŁAW i ZOFIA; MŁYNEK EUGENIUSZ i ZENOBIA; GANDERA TADEUSZ i EULALIA; PODLEJSKI LEOPOLD i ANNA; WOJTALA WŁADYSŁAW i ALINA; PTAK ZENON i ZDZISŁAWA; JANUS ALFRED i STANISŁAWA; TYFEL MARIAN i IRENA; BRONISZEWSKI MIECZYSŁAW i ANASTAZJA; WAWRZAK EUGENIUSZ i MAŁGORZATA; BEKUS STANISŁAW i WIESŁAWA Zgodność pożycia małżeńskiego, trud pracy i wyrzeczeń dla dobra założonej przed pół wiekiem rodziny doceniony został przez nasze władze państwowe. Dowodem tego są przyznane przez Prezydenta RP specjalne odznaczenia - medale „Za Długoletnie Pożycie Małżeńskie”. Aktu dekoracji w dniu 3 lutego 2007r. dokonał 7 BIM MARZEC 2007 Impreza Charytatywna „Naszym dzieciom” 11 lutego w Gimnazjum w Czarnym Lesie odbyła się po raz czwarty impreza charytatywna pod hasłem “Naszym Dzieciom”. Została ona zorganizowana przez Urząd Gminy i Ośrodek Pomocy Społecznej w Mykanowie,Gimnazjum i Szkołę Podstawową w Czarnym Lesie. Dzięki zaangażowaniu pracowników Urzędu,Szkoły i licznych sponsorów po raz kolejny udało się sprawić ogromną radość dzieciom. Imprezie towarzyszyły występy uzdolnionych wokalistów amatorów z terenu naszej Gminy,konkurs karaoke i zawody sprawnościowe z nagrodami. Na zabawę przybyło 130 dzieci wraz z opiekunami.Organizatorzy przygotowali słodki poczęstunek. Wszystkie dzieci zostały obdarowane paczkami,a podczas imprezy doskonale się bawiły. Organizatorzy Imprezy serdecznie dziękują Ofiarodawcom: z Czarnego Lasu:Wiesławie Dzianak, Krystynie Skoczylas FUH “Beniamin”, Genowefie Kruk ZPWO, Bogdanowi Garusowi, Wacławowi Kociszewskiemu PPUH “WAJAX” S.C., Jackowi Szulcowi, Bożenie Dreksler ZPH “BOJANO”, Andrzejowi Cybulskiemu Firma Wielobranżowa “PAWEOLA”, Jadwidze Brenda ZPHU “Meble BRENDA”, Sklep Ogólnospożywczy “MINI-SAM”, Iwonie Tomżyńskiej, Marlenie Organa Firma Handlowa, Witoldowi Wolskiemu Gospodrstwo Ogrodnicze, Jolancie Wolskiej, Małgorzacie Kielan, Annie Kokot i Ewie Koń Zakład Handlowy S.C., Andrzejowi Dzieciaszkowi “PROTOS” Technika Pożarnicza, Przemysławowi Cichoniowi PUH “ELEKTRO-OM”, Grażynie Pełce. z Cykarzewa Północnego: Barbarze Paczyńskiej ZPH “ABC”, Krzysztofowi Jop PPHU “EVENTUM”, Tomaszowi i Adamowi Tyflom Piekarnia “TYF-POL” S.C., Barbarze Piątek FPH “PAX”, Halinie Kucharczyk Sklep “Halinka”, Pawłowi Broniszewskiemu Gospodarstwo Ogrodnicze, Krzysztofowi Wojtyrze ZPU “OLMAR”, Katarzynie Siwy Salon Fryzjerski “Katarzyna”, Zdzisławowi Gębskiemu PPHU “FILAR”, Jarosławowi Wojtyrze “PRZEMAR”, Ilonie Kutak Sklep “AJAX”, Mariuszowi Szot “DREWNEX”, Dionizemu Piątek Sklep Spożywczy, Urszuli Gradek Sklep Spożywczo-Przemysłowy “ULKA”, Annie Paczyńskiej FP “AN-BUT”, Annie Stefańskiej “ANBUT” wyrób obuwia, Tadeuszowi Grzyb Firma Handlowa, Leszkowi Nalewajka Gospodarstwo Ogrodnicze, Jadwidze Grabara Gospodrstwo Ogrodnicze, Aleksandrze Smok Gospodrstwo Ogrodnicze, Lilii Balas Gospodrstwo Ogrodnicze, Sławomirowi Tyflowi ZPHU “Danmar”. z Lubojny: Mariolii Kielan ZPH “KAMP” z Rybnej: Marcinowi Barcisiowi Sklep Ogólnospożywczy “MAGMAR”, Dariuszowi Majerowi ZPHU “Łucja”, Dariuszowi Flisowi Gospodrstwo Ogrodnicze, Witoldowi Marcisz, Włodzimierzowi Janeczek ZHPU “FARMER”, Wojciechowi Mazur PH “BUD-MAT”, Halinie Barcuch “HALINA” Przetwórstwo Mięsa, Tomaszowi Wypychowi “TOM-TRANS”. Z Kocina Starego i Kocina Nowego: Jarosławowi Migoń, Edycie Stolarskiej ZPHU “Edyta”, Markowi Baworowi, Lucjanowi Toma ZPHU “LUTEX”,Rafałowi Caban,Tomaszowi Bińczykowi Elektromechanika pojazdowa,Jackowi Kotynia Z Broniszewa: Grzegorzowi Szczepanikowi,Markowi Włodarczykowi ZP “FLECZEK”, Andrzejowi Rorat ZH 8 “RORAT”, Irenie Węgrzyńskiej ZH “Krzyś”,Jadwidze Śliwce, Jackowi Daroniowi Sklep Spożywczo- Przemysłowy, Markowi Łapecie, Albertowi Kasprzykowi FPH “Alimex”, Kazimierze Kasprzyk, Annie Cichoń Sklep Spożywczo_ Przemysłowy, Kazimierzowi Kozioł FPHU “Kazbut”,Piotrowi Karoniowi PPHU “IVBUT”,Mirosławowi Jamrozińskiemu,Mariuszowi Daroniowi,Adamowi Mazankowi,Adamowi Karoniowi Tartak Taśmowy,Janowi Karoniowi Z Borowna: Jolancie Stępień i Urszuli Kiedrzyńskiej Apteka,Agacie Grzywacz Pracownia Cholewek, Bożenie Nabiałczyk Sklep Spożywczy, Andrzejowi Brzeszczakowi ZPH “ELBUT”, Małgorzacie Ligockiej Sklep Spożywczy, Grażynie Grabińskiej FH “EDEN”, Pawłowi Dzimińskiemu Zakład Piekarniczy, Oldze Mucha „Mebel-Marko” Produkcja Mebli, Pawłowi Rybak „Rybak” Zakład Produkcji Obuwia, Markowi Białas Zakład Piekarniczy, Sławomirowi Pietruszce PPH „Pasław” Z Kokawy; Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” Mykanów z siedzibą w Kokawie, Sylwii Wąsowskiej FH „Umberto”, Władysławowi Mecnerowi Zakład Stolarski, Kazimierzowi Marciniakowi Firma „Kamar”, Lucynie Koch, Romanowi Sapała. Z Wierzchowiska; „Argos” S.C. E.R.S. Czerw Produkcja Artykułów Gospodarstwa Domowego, Ewie Mrozik FH „EWMET”, Elżbiecie Niedzielskiej Sklep „MANGO”, Krzysztofowi Stanek, Gustawowi Skoczylas „Prima-An” Przetwórstwo Warzyw i Owoców, FH „ADROB”, Jerzemu Michalakowi Firma „Jorguś”, Adamowi Michalakowi ZUP „Adamex”, Sebastianawi Hertman FPUH „Wictor”, Grazynie Podlejskiej Sklep Spożywczo-Przemysłowy. BIM MARZEC 2007 Na skorupie malowane Wspaniałe pisanki autorstwa Arkadiusza i Aleksandry Beliców od lat zdobią kolekcje pisanek nie tylko w Polsce, ale i na świecie. O pasji zdobienia ptasich jaj udało nam się porozmawiać z autorem tych cudeniek. rozłożyć na cały rok. Dobrze jest robić pisanki przy pełnym świetle dziennym. Jesienią, zimą czy na przedwiośniu są szarówki, światło jest przytłumione. Z kolei światło sztuczne męczy i praca przy nim jest trudniejsza. BIM: Skąd wziął się pomysł na robienie pisanek? Ile pisanek wykonaliście państwo przez te osiem lat i co się z nimi dzieje? Arkadiusz Belica: Z zamiłowania do wykonywania różnych rzeczy ładnych. I tak się złożyło, że zainteresowanie etnografią, kulturą, tradycją skoncentrowało się na jajku. W wielu tradycjach jest to symbol życia, a niektóre kultury wierzą nawet, że świat wykluł się z wielkiego jaja. Zacząłem wraz z żoną przygodę z pisankami od metody najpopularniejszej- rytowniczej. Skrobaliśmy sobie różne wzorki, ale jak już cały wzorek był prawie gotowy, to okazywało się, że nóż przebijał skorupę i po pisance. Cała praca na nic. Zainteresowaliśmy się metodą woskową czyli batikową i zaczęliśmy stawiać pierwsze kroki. Pierwszym narzędziem, jakiego używaliśmy do tworzenia tych pisanek była szpilka nabita na patyk, później opanowaliśmy taki lejek zwany kistką. Wraz z przychodzącym doświadczeniem zabieraliśmy się za coraz trudniejsze wzorki. Zatrzymaliśmy się na wzornictwie huculskim i na dzień dzisiejszy przodujemy w wykonywaniu takich właśnie pisanek, wspominając dawne czasy II Rzeczpospolitej i huculszczyzny. Jak długo państwo te pisanki już wspólnie tworzycie? W tym roku mija osiem lat. Z roku na rok odkrywamy jakieś nowe rzeczy, nowe techniki. To jest ocean jeśli chodzi o te sprawy. Staramy się pogłębiać swoje wiadomości, dużo czytamy, zasięgamy opinii ludzi zajmujących się kulturą ludową. No i przede wszystkim jeździmy na wystawy, tak te krajowe, jak i zagraniczne. Kiedy pan robi pisanki? Tylko przed Wielkanocą, czy przez okrągły rok? Największe natężenie jest oczywiście przed Wielkanocą, ale staram się siły Nie liczymy, ale myślę, że z osiem tysięcy będzie. To, ile tych skorup udekorujemy zależy od wzorów. Są takie, które wykonać można w pół godziny, jak i takie, przy których spędzić można tydzień albo nawet dwa. Pisanki cieszą się ostatnio dużym powodzeniem, przezywają renesans. Poznajemy wielu ludzi, którzy są na tym punkcie na prawdę zakręceni- zbierają pisanki, jeżdżą na każdą wystawę. Na takich spotkaniach często wymieniamy się skorupami. Zagranicą poznajemy nowych ludzi, nowe techniki i nowe pisanki. Często zdarza się, że jak sprzedamy jakieś pisanki, to te zarobione pieniądze przeznaczamy na następne. Od czego zaczyna się robienie pisanki? Idzie się do sklepu, kupuje jajka? Na początku zdarzało się, że miałem przed sobą kilkaset jaj do wydmuchania. To zniechęcało do dalszego działania, bo mnóstwo czasu trzeba było poświęcić na wydmuchanie i wypłukanie skorupy, osuszenie i odtłuszczenie. Było to męczące. Doszliśmy do wniosku, że ten czas lepiej poświęcić na zdobienie. Znaleźliśmy człowieka, który wyspecjalizował się w Polsce w przygotowywaniu wydmuszek. Przysyła czyste, odtłuszczone skorupy kurze, gęsie, kacze, indycze czy strusiewystarczy wykonać telefon i czekać na kuriera. Na których skorupach się najlepiej się pracuje? To zależy od techniki. Wykonujemy pisanki metodą batikową jak wspomniałem, ale w dwojaki sposób. Albo są to pisanki robione metodą traconego wosku- na białą skorupę nakłada się gorący wosk, później barwi się w 9 kolorze żółtym. Po osuszeniu żółtą powłokę znowu pokrywa się woskiem ( te elementy, które mają być żółte) i następnie zanurza się w barwniku pomarańczowym lub czerwonym. Nakładamy kolejne kolory aż do czarnego. Na końcu pracy podgrzewany skorupę nad płomieniem świecy, stapiamy wosk i ścieramy go miękkim papierem. Druga metoda, trochę szybsza i efektowniejsza polega na nanoszeniu na barwioną już skorupę barwionych wosków. W ten sposób powstają pisanki, które nazywamy Richelieu. Wiercimy otwory w skorupach- okrągłe, w kształcie serduszek, krzyżyków itp. i przyozdabiamy te dziurki barwionymi woskami. Powstaje bardzo efektowna pisanka imitująca serwetę lub haft. Które skorupy sprawiają najwięcej problemu? Są takie skorupy szczególnie kurze, które ciężko ocenić pod kątem barwienia. My barwimy je w barwnikach do wełny. Ale zdarza się, że kura mogła coś dziwnego zjeść i skorupa nie chce się barwić- ani na czerwono, ani na żółto. Ratujemy się wtedy zielonym czy turkusowym. Czasami trzeba skorupę przechytrzyć, wiele dziwnych czynności wykonać, żeby doprowadzić ją do stanu używalności. Posiada pan w swojej kolekcji pisanki niezwykle skomplikowane, trudne i rzadkie? Mam w kolekcji pisanki pochodzące z Węgier. Są o tyle ciekawe, że ornamenty wykonane z ołowiu są przymocowywane do nich za pomocą szpilek krawieckich. Po przecięciu takiej skorupy na pół, zobaczylibyśmy takiego szpilkowego jeża. BIM MARZEC 2007 cd str 9 Arkadiusz Belica - jest częstochowianinem. Fotografią zajmuje się od 1979 roku, zawodowo od 1991 r. W swoim dorobku ma trzy wystawy indywidualne: „Rockowa scena” (1993), „Magia decybeli” (1994) i „Cztery pory roku” (1997). To nie jedyne artystyczne zamiłowania Arkadiusza Belicy. Interesuje się również muzyką, etnografią i pisankarstwem. To ostatnie traktuje jako źródło utrzymania. W 1997 r. wyjechał z rodziną do Poznania, gdzie współpracował z wydawnictwami, m.in. „Przewodnikiem Katolickim”, „Kurpiszem” „ZUUMem”. Do Częstochowy powrócił w 2004 r. Prywatnie mąż znanej częstochowskiej skrzypaczki Aleksandry Szwejkowskiej – Belicy. Triumfalny powrót akordeonu. W ramach III Międzynarodowego Festiwalu Rozrywkowej Muzyki Akordeonowej w Gminnym Ośrodku Kultury w Mykanowie 15 marca 2007r. o godzinie 18:00 odbył się koncert towarzyszący, w którym wystąpił zespół w składzie: Marcin Wyrostek - Akordeon, Tomasz Wertz - perkusja, Mikołaj Blajda - kontrabas, Jarosław Olszewski - fortepian. Ewa Grabowska, wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół Akordeonu, pracownik naukowy Akademii im. Jana Długosza i współorganizator festiwalu opowiedziała nam o idei tego przedsięwzięcia. BIM: III Międzynarodowy Festiwal Rozrywkowej Muzyki Akordeonowej za nami. Skąd pomysł na muzyczne spotkania z akordeonem? Ewa Grabowska: Ideą powstania festiwalu, teraz już międzynarodowego, było oczywiście propagowanie muzyki akordeonowej rozrywkowej, Marcin Wyrostek - Akordeon popularnej na jak najwyższym poziomie, wspieranie młodych talentów no i szerzenie kultury. Pomysłodawcą i pierwszym dyrektorem artystycznym festiwalu był Piotr Biazik, częstochowianin, akordeonista, laureat wielu konkursów ogólnopolskich i międzynarodowych, propagator kultury. Dzięki niemu pierwsza edycja festiwalu odbyła się w roku 2001i miała zasięg ogólnopolski. Zainteresowanie tą imprezą było tak wielkie, że od 2003 roku ma ona zasięg międzynarodowy. Odbywa się cyklicznie- co dwa lata. I nagrody Międzynarodowego Festiwalu (wystąpił jako solista oraz w zespole kameralnym), studenci ze Słowacji i Mołdawii- Michał Czerwienka na akordeonie i Marcel Komendant na cymbałach. Dzień później od samego już rana w Zespole Szkół Muzycznych odbywały się przesłuchania konkursowe w III kategoriach: solistów do lat 15, solistów do lat 18 i muzyków zawodowych. Po południu w sali wykładowej miał miejsce wykład metodyczny, ponieważ ideą konkursu i festiwali jest nie tylko propagowanie samej muzyki akordeonowej, ale także szkolenie nauczycieli. Wykład prowadził Władimir Czuchran z Akademii Muzycznej w Bańskiej Bystrzycy na Słowacji. Wieczorem muzycy zagrali na dwóch koncertach: w Mykanowie i pubie Oslo. W ostatnim dniu imprezy od samego rana odbywały się prze- Występ zespołu podczas III Mięzynarodowego Festiwalu Muzyki Akordeonowej Na tegoroczną edycję w Gminnym Ośrodku Kultury w Mykanowie festiwalu składały się cztery koncerty. W jaki słuchania w kategorii zespołów kamesposób przebiegały, wedle jakiego ralnych. W ostatnich latach ta właśnie harmonogramu? kategoria budzi najwięcej emocji i jest najbardziej popularna. O 19 w FilharE.G.: Impreza ta mieści monii Częstochowskiej koncertem w sobie dwa przedsię- finałowym zakończyliśmy III Międzywzięcia- przesłuchania narodowego Festiwalu Rozrywkowej konkursowe, czyli część Muzyki Akordeonowej. Wystąpili w przeznaczoną dla dzieci i nim laureaci konkursu i gość spemłodzieży, uczniów szkół cjalny Wiesław Prządek, absolwent I i II stopnia, a także dla Akademii Muzycznej w Poznaniu, studentów i absolwentów akordeonista i bandoneonista, który akademii muzycznych w koncertuje z orkiestrami symfonicznyPolsce i zagranicą, oraz mi w kraju i za granicą. festiwal- koncerty towarzyszące konkursowi. 14 Czy z roku na rok zainteresowanie marca miał miejsce kon- tym festiwalem wzrasta? Goście z cert inauguracyjny w Ze- zagranicy przyjeżdżają chętnie? spole Szkół Muzycznych im. Michała Żebrowskie- E.G.: O tak! Od przedostatniej edycji go w Częstochowie. Go- obserwujemy coraz większe zaintereśćmi tego koncertu byli: Marcin Wyrostek, laureat cd na stronie 9 10 BIM MARZEC 2007 sowanie. Dwa lata temu przyjechali do nas goście z Białorusi i Słowacji. W tym roku także z tych państw przyjechali akordeoniści. Mamy nadzieję, że przy współpracy wielu organizacji, które pomagają nam w realizacji przedsięwzięcia, będziemy w przyszłości zapraszać wykonawców z państw innych, bardziej oddalonych od Polski. Kto ocenia biorących udział w konkursie? E.G.: Akordeonistów oceniało jury w międzynarodowym składzie- profesorowie z Poznania, Łodzi, Bańskiej Bystrzycy, Mińska, Wilna, Częstochowy i Przemyśla. Kryterium oceny ustala regulamin prac jurorów. W zasadzie każdy uczeń szkoły muzycznej I i II stopnia, a także student czy nawet osoba niekształcąca się w żadnej muzycznej placówce maja prawo wziąć udział w tym konkursie. Ale poziom naszego festiwalu jest na tyle wysoki, że raczej nie biorą w nim udziału ludzie z przypadku. W każdej edycji występowali uczniowie szkół muzycznych lub profesjonalni muzycy. Akordeon - Instrument z grupy dętych języczkowych. Jest zbudowany z 2 przegród z wiatrownicami połączonych miechem. W zależności od typu akordeonu posiada on dwie klawiatury: klawiszową lub guzikową dla prawej ręki i 1-2 klawiatury guzikowe dla lewej ręki. Nad klawiaturami umieszczone są przełączniki rejestrowe służące do zmian barwy dźwięku. Powietrze tłoczone lub ssane za pomocą miecha wprowadza w drgania metalowe blaszki (stroiki), powodując wydobycie dźwięków o odpowiedniej wysokości, barwie i głośności. Akordeon pochodzi od harmonii ręcznej - instrumentu powstałego w XIX wieku, występującego pod różnymi nazwami np. bandoneon, concertina i in. Ciągłe udoskonalanie tych instrumentów doprowadziło do skonstruowania współczesnej odmiany akordeonu o dużych możliwościach wykonawczych. Już w początkach XX wieku akordeon zdobył niezwykłą popularność w muzyce tanecznej i ludowej. Duże zainteresowanie instrumentem wykazali również muzycy i kompozytorzy z kręgu muzyki poważnej, wprowadzając go na estrady koncertowe całego świata. Niekiedy spotykamy akordeon w muzyce jazzowej. IV Sesja Rady Gminy 28 lutego w budynku Gminnego Ośrodka Kultury w Mykanowie odbyła się IV Sesji Rady Gminy Mykanów. Obrady oprócz wcześniej proponowanych tematów uzupełnione zostały o punkt dotyczący bezpieczeństwa w Gminie Mykanów i Powiecie Częstochowskim. W sesji wzięli udział: Komendant Miejskiej Policji w Częstochowie insp. mgr Antoni Smo- których zatrzymywano w roku 2006. Komendant podziękował władzom gminy za owocną współpracę, której efektem jest zakup dwóch pojazdów dla Komisariatu w Kłomnicach. Dzięki hojności Rady i Wójta Gminy Mykanów oraz pozostałych gmin obsługiwanych przez Komisariat zakupiono jeden radiowóz a drugi został zakupiony przez Komendę Wojewódzką Przekazanie samochodu policyjnego larek oraz Komendant Komisariatu Policji w Kłomnicach insp. Włodzimierz Jączyk. Komendant Smolarek przedstawił obszerne sprawozdanie o stanie bezpieczeństwa w naszej gminie i powiecie. Statystyki wskazują na znaczny spadek przestępczości a tym samym wzrost wykrywalności przestępstw. Podkreślił jednak istotny problem jakim są nietrzeźwi kierowcy, Policji. Komendant Smolarek prosił o kontynuację tej współpracy przy budowie nowej siedziby Komisariatu, gdyż obecna jest tymczasowo użyczona przez Gminę Kłomnice i nie spełnia waruków jakim powinny odpowiadać komisariaty. Radni naszej Gminy zwracali uwagę na małą liczbę patroli policyjnych zarówno tych prewencyjnych jak i drogowych. Roztańczone dzieci ... W niedzielę 4 marca 2007 roku w miejscowości Końskie (ok 120km od Częstochowy) pary z Klubu ZORBA Mykanów brały udział w II Dziecięcym Turnieju Tańca Towarzyskiego KOŃSKIE 2007. W turnieju brały udział pary z klubów z Krakowa, Łodzi, Opoczna, Końskich, Kielc, Kłobucka. Zaprezentowali się też najmłodsi 5 -letni tancerze.Zatańczyli reprezentanci Klubu ZORBA Mykanów: - Konrad Kowalczyk - Aleksandra Malecha - Kategoria 8-9 lat - Zajęli 3 miejsce na 8 par startujących - Dawid Nabiałczyk - Kinga Kowalczyk - Kategoria 12-13 lat - Zajęli 6 miejsce na 18 par - Wojciech Bociąga - Monika Laska - Kategoria 12-13 lat - Zajęli 4 miejce na 18 par - Mateusz Chmielewski - Sandra Sosnecka - Kategoria 12-13 lat - Wygrali 1 miejsce na 18 par. Szczególne 11 gratulacje należą się Sandrze Sosneckiej która ma dopiero 7 lat a tańcząc z partnerem który ma 12 lat prezentują swoje umiejętności w kategorii 12-13 latków. W składzie Jury byli: - Adam Żurek-Łódź - Jolanta Jędryszczak – Częstochowa - Marek Putz – Kraków - Zdzisław Miękus – Opoczno - Marcin Kiszteliński – Częstochowa. BIM MARZEC 2007 KRUS - informuje Oddział Regionalny Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Częstochowie w 2006r. odnotował 391 zgłoszeń wypadków. Od 2 lat wskaźnik wypadkowości na terenie działania Oddziału Regionalnego KRUS w Częstochowie utrzymuje się na poziomie 6 wypadków na 1000 ubezpieczonych rolników, co daje nam pierwsze miejsce w kraju. Fakt, iż wskaźnik utrzymuje się na niskim poziomie jest bardzo zadowalający, na obszarach o najwyższej wypadkowości wskaźnik wynosi ok. 20 wypadków na 1000 ubezpieczonych. Aby utrzymać taki poziom wypadkowości Kasa prowadzi szereg działań prowadzących do zmniejszania wypadków w rolnictwie. Mamy nadzieję, iż przy Państwa współpracy poprzez aktywne uczestnictwo w organizowanych szkoleniach, konkursach czy też innych formach działań mających na celu upowszechnianie wiedzy nt. zasad bezpiecznej pracy w rolnictwie indywidualnym w 2007 roku osiągniemy podobny wskaźnik. Do najczęstszych przyczyn i okoliczności wypadków należy: nieznajomość lub lekceważenie zagrożeń, szczególnie przy prostych rutynowych czynnościach, pośpiech i stres, bałagan w obejściu i w miejscach wykonywania czynności, posługiwanie się maszynami i ciągnikami po spożyciu alkoholu, usuwanie zapchań, Mini koszykówka Mistrzostwa Gminy Mykanów Trzy szkoły wzięły udział w Mistrzostwach Gminy Mykanów w mini koszykówce dziewcząt i chłopców. Tytuły mistrzostkie przypadły dziewczętom i chłopcom z Czarnego Lasu a miejsca drugie zajeli uczniowie z Wierzchowiska Wyniki chłopcy: I miejsce Czarny Las; II msc Wierzchowisko, III msc Borowno Czarny Las – Borowno 18:4; Czarny Las – Wierzchowisko 24:14; Wierzchowisko – Borowno 8:4 czyszczenie, dokonywanie regulacji i sprawdzanie działania maszyn w ruchu, podejmowanie napraw bez odpowiednich kwalifikacji i oprzyrządowania, brak ochron indywidualnych i właściwych ubrań roboczych.Obok ww. „czynników ludzkich”, wypadki powodowane są przez zły stan techniczny maszyn, budynków gospodarczych, schodów, drabin i narzędzi. Może warto zastanowić się po co nam wiedza z tego zakresu ??? Czy poświęcić trochę czasu uczestnicząc w szkoleniu, a może należałoby wykonać kilka drobnych prac porządkowych w obrębie własnego gospodarstwa? Dokonując szybkiej analizy swoich wieloletnich spostrzeżeń w pracy zawodowej mogę stwierdzić, że warto. Niejednokrotnie z ust rolnika/rolniczki, którzy na własnej skórze przekonali się, iż nieznajomość zagrożenia nie prowadzi do niczego dobrego, padają słowa („...a skąd mogłem/mogłam wiedzieć, że się tak stanie”; „....gdyby człowiek wiedział to by z domu nie wychodził”). W styczniu 2007 roku rolnik, który stracił palec wskazujący lewej ręki powiedział „Wie Pan ile oddałbym, żeby mieć palec? 100 tys./200 tys. zł nie potrafię określić ile...”. Chcąc zadbać o swoje zdrowie i życie pamiętajmy o przestrzeganiu zasad bhp. Inspektor ds. prewencji – inż. Tomasz Grzyb Dziewczęta: I miejsce Czarny Las II msc Wierzchowisko Czarny Las – Wierzchowisko 50:10 oprac. Jacek Połacik * * * Kronika policyjna Sąd skazał 54 letniego mieszkańca Częstochowy na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, grzywnę w wysokości 60 stawek dziennych po 10 zł, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i rowerowych na okres 5 lat za to, że w dniu 12 bm. w Wierzchowisku kierował rowerem będąc w stanie nietrzeźwym (1,23 mg/l alkoholu). 12 Siatkarze skończyli rundę zasadniczą Amatorska Liga Siatkówki zakonczyła rundę zasadniczą spotkań. Po tej serii nastapił faza play off. Drużyny , które po rundzie zasadniczej zajęły miejsca 1 – 4 będą walczyć o medale. Kolejne cztery drużyny będą walczyć o pozycję 5-8, a dwie ostatnie - w tym (Rad-Pol Mykanów) o utrzymanie sie w I lidze. Tabela po rundzie zasadniczej: 1. Kropla Beskidu 18 36 2. Liga Miejska 18 31 3. Bud-Mar AZS WSZ 18 29 4. CS PSP 18 28 5. Brel Myszków 18 28 6. Gmina Mykanów 18 28 7. Garmond 18 26 8. Sportowiec 18 23 9.Duet Domex Jędryka 18 21 10. Rad-Pol Mykanów 18 20 36:2 27:18 25:19 23:17 22:17 22:19 21:23 16:26 9:32 6:34 Zestawienie par: Kropla Beskidu (1) - CSPSP (4) Liga Miejska Cz-wa(2)-Bud-Mar AZS WSZ(3); Gmina Mykanów (6) - Drukarnia Garmond (7) Brel Myszków (5) - Sportowiec (8) Duet Domex Jędryka (9) - Rad-Pol „Jedność” Mykanów (10) Tablea II ligi po rundzie zasadniczej: 1 Gmina Rędziny 18 32 30:13 2 ULKS Kocin 18 31 28:14 3 Multimetal 18 30 27:18 4 Krommis-Bis 18 29 28:14 5 RTR Volleyball Team 18 29 27:19 6 Grom Poczesna 18 28 24:18 7 Orlik Wierzchowisko 18 23 14:29 8 Elsen 18 23 13:28 9 Gold Boys 18 22 11:29 10 Volleyball Wyczerpy 18 21 11:31 Wyniki II ligi Play off: ULKS Kocin - Kromiss-Bis (1 mecz o 1 msc II ligi) 0:2 (16:25; 21:25) Gmina Rędziny - Multimetal (1 mecz o 3 miejsce II ligi) 2:0 v.o. (25:0; 25:0); REKLAMA W BIM 100 zł - cała strona 50 zł - pół strony 0,40 zł za cm2 BIM MARZEC 2007 XIX Przegląd Amatorskich Zespołów Artystycznych W sali Gminnego Ośrodka Kultury w Mykanowie w dniach 8 – 9 lutego odbył się już po raz dziewiętnasty, Gminny Przegląd Amatorskich Zespołów Artystycznych. Zaprezentowały się w nim zespoły teatralne, muzyczne, obrzędowe. W przeglądzie udział wzięły 24 zespoły działające przy szkołach podstawowych, gimnazjach oraz przy GOK-u. W sumie wystąpiło 270 młodych wykonawców. Występy oceniało jury w składzie: Dorota Musiał - inst. ds. literackich i teatralnych z ROK w Częstochowie; Lidia Kamińska-Koj - etnograf z ROK w Częstochowie; Marcin Pożarlik muzyk, instruktor muzyczny GOK Mykanów; Małgorzta Kotlicka - instruktor tańca towarzyskiego; Krzysztof Polewski - dyrektor GOK Mykanów. Po przesłuchaniu wszystkich zespołów biorących udział w konkursie w/w komisja przyznała następujące miejsca i wyróżnienia: W kategorii zespoły teatralne: I miejsce - Zespół Małych Form Teatralnych z Gimnazjum w Mykanowie oraz Zespół teatralny „Nasz Teatrzyk” SP Mykanów; II miejsce - Teatrzyk „Dziecięce Marzenia” SP Stary Kocin; III miejsce - Teatr „Maska” SP Wierzchowisko oraz indywidualne wyróżnienie za grę aktorską dla: Agnieszki Miśkiewicz Występ zespołu Mykanowainki z Zespołu Małych Form Teatralnych W kategorii zespoły wokalne i wokalno-instrumentalne: I miejsce - Dziecięca Orkiestra Dęta OSP Mykanów; II miejsce - Kwartet Wokalny GOK Mykanów; III miejsce - Zespół Wokalny SP Lubojna oraz wyróżnienie dla przedszkola w Lubojnie. W kategorii TRANSPORT CIĘŻAROWY 8-27 ton - piasek - żwir - tłuczeń - ziemia zespoły Taneczne: I miejsce - KTT ZORBA - GOK Mykanów; II miejsce - Zespół taneczny Mażoretki OSP Mykanów. W kategorii zespoły folklorystyczne: I miejsce - Kapela „Rybnianie” Rybna, Zespół śpiewaczy „Mykanowianki” Mykanów oraz Zespół śpiewaczo-obrzędowy „Borowianki”. USŁUGI KOPARKO-ŁADOWARKĄ - wykopy - niwelacja grunty Tel. 0 602 575 446 (034) 3279 619 NIP 949-002-99-83 13 BIM MARZEC 2007 INFORMACJE SPORTOWE VIII TURNIEJ WSI I SOŁECTW GMINY MYKANÓW Pod patronatem Wójta Gminy Mykanów Rok 2007 Cel turnieju: Upowszechnianie czynnego wypoczynku; Podnoszenie sprawności fizycznej; Popularyzacja gier zespołowych; Wyłonienie najlepszych zawodników. Organizatorzy: Urząd Gminy w Mykanowie, ul. Samorządowa 1; Uczniowskie Kluby Sportowe z terenu Gminy Mykanów: „Jedność” Mykanów, „Stary Kocin”, LKPS „Borowno”, „Orlik Wierzchowisko”; Powiatowe zrzeszenie L.Z.S. w Częstochowie; Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Mykanowie; Gimnazjum i SP w Czarnym Lesie; Gminny Koordynator Sportu Szkolnego - Jacek Połacik - sędzia główny. Zasady uczestnictwa: W turnieju startują reprezentacje sołectw (wsi) zgłoszone w Urzędzie Gminy; Udział mogą brać tylko mieszkańcy sołectw (wsi); Każdy uczestnik jest zobowiązany posiadać dowód tożsamości; Tożsamość zawodników mogą sprawdzić kapitanowie w obecności sędziego przed rozpoczeciem spotkania oraz w trakcie zawodów; Drużynie, w której wystąpią nieuprawnieni zawodnicy grożą następujące kary: wykluczenie z konkurencji, odebranie punktów i wykluczenie z całego turnieju; Przed każdymi zawodami należy złożyć listę zawodników występujących w danej konkurencji; W rozgrywkach obowiązują przepisy aktualne dla danej dyscypliny sportowej; Wszystkich uczestników obowiązuje strój i obuwie sportowe; Organizatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za kontuzje odniesione w czasie zawodów; Za dokumentację druzyny (dowód tożsamości, listy startowe, badania) odpowiedzialni są kierownicy ekip. System rozgrywek punktacja, nagrody: System rozgrywek w danej dyscyplinie będzie ustalony przed każdymi zawodami w zależności od ilości zgłoszonych drużyn; Punktacja w danej konkurencji uzależniona będzie od ilości drużyn uczestniczących w całym turnieju np.: 15 drużyn: 1 miejsce 15 pkt, 15 miejsce - 1 pkt; Kolejność zostanie ustalona w zależności od ilości zdobytych punktów. Przy równej ilości punktów będzie decydować kolejność w poszczególnych konkurencjach; Wszelkie sprawy sporne rozstrzygają organizatorzy; Wszystkie drużyny biorące udział w turnieju otrzymują nagrody w postaci sprzętu sportowego. Terminarz 18.03.2007 godz. 14:00 - Piłka siatkowa eliminacje (6-zawodników) GRUPA A - Czarny Las: Czarny Las, Radostków, Rybna, Łochynia. GRUPA B - Stary Kocin: Stary Kocin, Lubojenka, Kuźnica Kiedrzyńska, Lubojna. GRUPA C - Mykanów: Mykanów, Cykarzew, Broniszew. GRUPA D - Wierzchowisko: Wierzchowisko, Grabowa, Borowno. Drużyny grają każdy z każdym do 2 wygranych setów do 25 pkt. Ewentualnie trzeci set do 15 pkt. Gospodarz zawodów zobowiązany jest sporządzić protokół z zawodów i dostarczyć na turniej finałowy. 25.03.2007 godz. 14:00 - Piłka siatkowa finał: Czarny Las (6 zawodników); 22.04.2007 godz. 14:00 - Piłka koszykowa: Czarny Las (5 zawodników); 13.05.2007 godz. 14:00 - Tenis stołowy: Stary Cykarzew (3 zawodników); 27.05.2007 godz. 14:00 - Wiedza o sporcie: Lubojna (2 zawodników); 21.07 2007 godz. 14:00 - Piłka nożna: Piknik „Żyj kolorowo” - Mykanów (6 zawodników); Do ustalenia - Zakończenie turnieju - Urząd Gminy w Mykanowie (kapitanowie, kierownicy drużyn). Mistrzostwa Gminy Mykanów w koszykówce dziewcząt i chłopców, Wśród dziewcząt w mistrzostwach zwyciężyła drużyna z Czarnego Lasu Wyniki: Czarny Las – Mykanów 70:0 Czarny Las – Borowno 75:2 Mykanów – Borowno 6:3. Ostateczna kolejność: I miejsce – Czarny Las II miejsce – Mykanów III miejsce – Borowno Chłopcy: Czarny Las– Mykanów 33:2 Czarny Las – Borowno 19:8 Czarny Las – Stary Cykarzew 30:5 Mykanów – Borowno 13:10 Mykanów – Stary Cykarzew 6:4 Borowno – Stary Cykarzew 6:5 Ostateczna kolejność: I miejsce – Czarny Las; II miejsce – Mykanów; III miejsce – Borowno; IV miejsce – Stary Cykarzew Mini siatkówka dziewcząt i chłopców. Mistrzostwa Gminy Mykanów w mini siatkówce rozgrywano w SP w Starym Kocinie. Wśród chłopców i dziewcząt mistrzowskie tytuły przypadły młodym siatkarzom z Borowna. Eliminacje chłopcy: St.Kocin – Borowno 2:1; Borowno – Wierzchowisko 2:1; St.Kocin – Wierzchowisko 2:0; Mykanów – Radostków 2:1; Radostków – St.Cykarzew 2:0; Mykanów St.Cykarzew 2:0; Półfinały chłopcy: Radostków – St.Kocin 2:1 Borowno – Mykanów 2:1 Finał: Borowno – Radostków 2:0 o III miejsce St.Kocin – Mykanów 2:1 Chłopcy: I m. Borowno II m. Radostków III m. St.Kocin IV m. Mykanów V m. Wierzchowisko VI m. St.Cykarzew. Dziewczęta:Borowno – Rybna 2:1 Borowno – St.Kocin 2:1 Borowno – Mykanów 2:1 St.Kocin – Mykanów 2:0 St.Kocin – Rybna 2:1 Mykanów – Rybna Dziewczęta: I m. Borowno II m. St.Kocin III m. Mykanów IV m. Rybna Wydawca: Rada Gminy Mykanów Redakcja GOK, 42-233 Mykanów, ul. Samorządowa 1A tel./fax 034 3288037 e-mail: [email protected], strona WWW: www.gok.mykanow.pl Redaguje kolegium w składzie: Krzysztof Polewski, Elżbieta Janas, Urszula Wróbel, Łukasz Grabowski, Marcin Pożarlik, Gracjan Respondek, Izabela Flacha Okładka: Jolanta Kupczyk Skład: Łukasz Grabowski, Gracjan Respondek Druk: Drukarnia ABRYS sc 14
Podobne dokumenty
bim listopad grudzień.indd
nam się ściągnąć do gminy nowych dużych inwestorów z myślą o miejscach pracy dla naszych mieszkańców. Zrobimy wszystko, co możliwe, aby jak najwięcej funduszy pozyskać z Unii Europejskiej. Jestem p...
Bardziej szczegółowo