Tel. 0 602 575 446

Transkrypt

Tel. 0 602 575 446
BIM MARZEC 2007
Czekając na
„epidemię”?
Szanowni Mieszkańcy Gminy Mykanów
Z początkiem wiosny chciałbym podzielić się z Państwem refleksją dotyczącą naszych zachowań
w dziedzinie powszechnie znanych i
używanych określeń takich jak bezpieczeństwo, czystość, ład i porządek.
Postępowanie zarówno Urzędu Gminy jak i mieszkańców reguluje
w tej materii wiele przepisów. Wydaje
mi się, że w tak przyziemnych sferach
działalności ludzkiej przepisy prawa
nie są najistotniejsze.
Wystarczy, najprościej mó-
wiąc, być porządnym i rozumnym
człowiekiem. Nie na pokaz, dla szpanu i poklasku, tylko normalnie zadbać
o najprostsze nasze zachowania, takie jak dbałość o czystość i ład wokół
nas, elementarne poczucie estetyki,
sąsiedzka życzliwość i przekonanie,
że ode mnie też wiele zależy. Wspólny wysiłek w tym zakresie spowoduje,
że może być bezpieczniej, czyściej i
po prostu piękniej.
Tymczasem bardzo często
zdarzają się nam zachowania, które
każą się zastanowić, czy w naszej
edukacji i wychowaniu nie zostały
popełnione istotne błędy. Wymienię
tylko niektóre przejawy beztroski, niechlujstwa, braku odpowiedzialności,
wandalizmu oraz czasem zwykłego
braku dobrych manier i wychowania.
Lista naszych grzeszków i “radosnej”
złośliwej twórczości i tak będzie imponująca.
- porzucanie śmieci, gdzie się tylko
podoba,
- wywóz śmieci do lasów, rowów, na
pola,
- wylewanie szamb do rowów i studni,
- niszczenie wiat autobusowych i koszy na śmieci,
- niszczenie i kradzież znaków drogowych,
zasypywanie rowów odwadniających,
- niszczenie systemów melioracyjnych,
- bezmyślna wycinka drzew,
- kradzież drewna z lasów państowych i prywatnych,
- brak pojemników na śmieci o wystarczających pojemnościach,
- uchylanie się na wszelkie sposoby od włączania do kanalizacji,
- niszczenie nowych elewacji budynków użyteczności publicznej,
- wyrzucanie padłych zwierząt do
rzek, lasów i na pola,
- pozbywanie się w barbarzyński sposób psów,
- brak elemantarnej dbałości o
wygląd naszych posesji.
- brak reakcji na agresywne i wulgarne zachowania i zwyczaje.
Chyba wystarczy, aby uzmysłowić
sobie, że gdyby takie zachowania nie miały miejsca, żylibyśmy
w innym lepszy świecie. Przecież
większość z nich nic nie kosztuje!!!
Zdaję sobie sprawę, że
spora część naszych mieszkań-
3
ców stosuje przyzwoity katalog zachowań. Ale co z pozostałymi?
Proszę wszystkich Państwa
– rozejrzyjmy sie dookoła. Nie będziemy bierni!!! Nie czekajmy, aż jakaś instytucja nas ponagli czy wręcz zrobi
coś za nas samych.
Dobry przykład bywa czasem
zaraźliwy. Czekam na epidemię dobrego przykładu. Przykładu w dziedzinie bezpieczeństwa, czystości, ładu i
estetyki. W przeciwnym razie dotknie
nas epidemia brudu, niechlujstwa,
arogancji, obojętności i nadmiernej
tolerancji na złe zachowania. Przestańmy udawać, że nie obchodzi nas
czysta woda, czyste powietrze, lasy
i rzeki. Po nas przyjdą inni. Oni też
będą chcieli żyć w otoczeniu, które im
żyć pozwoli.
Urząd Gminy w Mykanowie
BIM MARZEC 2007
wyda w najbliższym czasie opracowanie poświęcone ochronie środowiska i
ekologii w naszej gminie.
Jest to praca dwóch nauczycielek.
Natura za wiele nam nie podarowała i z tym trudem udało się
znaleźć czyste przejawy piękna natury.
Urząd
podejmuje
wiele
kosztownych działań w dziedzinie
ochrony środowiska i estetyki. Bez
wsparcia ze strony mieszkańców
może się okazać, że są to działania
nieskuteczne.
Bardzo proszę wszystkich
o przykłady dobrego zachowania i podejmowanie
skutecznych działań w tej
dziedzinie.
Epidemia dobrych
przykładów
wymagana
jest natychmiast.
Niech opanuje swym zasięgiem obszar naszej gminy.
Leczenie nie jest wskazane!
Trzeba się po prostu wzajemnie pilnować i okazywać
szacunek dla człowieka i
środowiska.
LEADER
II Schemat pilotażowego programu unijnego Leader+ wszedł w
zasadniczą fazę. W połowie lutego
Zarząd Stowarzyszenia „Razem na
Wyżyny” podpisał w warszawskiej
siedzibie Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa stosowne porozumienie, dzięki któremu możliwe
będzie finansowe wsparcie zadań realizowanych na tym etapie Leadera.
Te zadania odnoszą się do szeroko
pojętej promocji naszego partnerstwa- informowanie społeczeństwa o
działalności, szkolenia, propagowanie
pro-społecznych zachowań, wymiana
doświadczeń, to tylko niektóre z nich.
Wszystko po to, by zbudować mocne
fundamenty, przygotować partnerstwo
do działania w ramach kolejnego etapu. A w nim pieniądze do wykorzystania będą de facto dużo, dużo większe.
No ale trzeba nauczyć się je wydawać- nie bezmyślnie szafować, tylko
umiejętnie nimi rozporządzać zgodnie
z unijną dyrektywą.
Leader+ to w Polsce nowość,
tak jak i inne unijne programy i projekty. Partnerstw orbitujących wokół
Leadera jest w naszym kraju ponad
setka. Żadne z nich nie jest na tyle
doświadczone, żeby swobodnie poruszać się w gąszczu unijnej legislacji.
Jedne korzystają z usług firm prawniczych czy doradczych, inne same
starają się wypracować sposób na
właściwą interpretację przepisów i ich
zastosowanie. Cel, to wykorzystać
jak najwięcej pieniędzy przyznanych
przez Komisję Europejską, podnieść
standard życia mieszkańców i stworzyć silne społeczeństwo lokalne, które samo będzie dbało o swoje interesy.
Tu pojawia się szereg pytań: Co zrobić, by zrealizować te założenia? Czy
wiedza teoretyczna na temat unijnych
przepisów i wytycznych wystarczy do
właściwego ich poznania? Leader w
naszym kraju dopiero raczkuje, więc
każdą z funkcjonujących w Polsce
Lokalnych Grup Działania te pytania
trapią i pewnie każda już coś zrobiła,
by znaleźć na nie odpowiedź. Jeśli
tak jest w istocie, to kluczem do bram
sukcesu jest współpraca. Wymiana
doświadczeń, podpatrywanie i uczenie się od siebie zawsze było najskuteczniejszą metoda zagłębiania się w
tajniki rzeczy nowych. Z resztą Leader
proponuje między innymi i taki sposób
budowania kapitału informacyjnego.
Okazją do podzielenia się
spostrzeżeniami był wyjazd naszej Lokalnej Grupy Działania do partnerstwa
skupionego wokół Lanckorony(patrzramka obok). To pierwsze oficjalne
przedsięwzięcie w ramach II Schematu. Poza wymianą doświadczeń i
uwag, był to przede wszystkim czas
przeznaczony na szkolenia i rozeznanie zadań, które będą realizowane w
II Schemacie. To nie wszystko. Już
pod koniec kwietnia Lokalna Grupa
Działania odwiedzi jedno z partnerstw
w Bawarii. To będzie ważne spotkanie z uwagi na wieloletnie doświadczenie mieszkańców starych państw
Unii w działaniach podejmowanych
w ramach Leadera- mają z nim oni
4
Życzę Państwu dużo zdrowia
w poczuciu ładu, piękna i estetyki
w otoczeniu porządnych ludzi w
przyjaźni z “Matką Ziemią”.
Wójt Gminy
Krzysztof Smela
do czynienia już od dobrych kilku lat.
Partnerstwa zlokalizowane w krajach
Europy Zachodniej działają niezwykle
sprawnie, wykorzystują wszystkie dostępne im unijne formy finansowania
projektów i (co chyba najważniejsze)
potrafią, dzięki mądremu inwestowaniu ofiarowanych im pieniędzy, na
tych inwestycjach zarabiać. U nas
kiedyś też tak będzie.
LANCKORONA - Wieś w Polsce położona w województwie małopolskim, w powiecie wadowickim, w gminie Lanckorona. W
latach 1975-1998 miejscowość położona
była w województwie bielskim. Miejscowość jest siedzibą gminy Lanckorona.
Wieś leży w Beskidzie Makowskim, niedaleko na południe od Krakowa, nad rzeką
Skawinką, na wysokości ok. 500 m n.p.m.
Swoisty, niepowtarzalny urok malowniczo
położonej Lanckorony wynika z zachowania oryginalnej drewnianej zabudowy miasteczka z drugiej połowy XIX wieku.
Założona prawdopodobnie w XII wieku
przez kolonistów niemieckich, prawa miejskie uzyskała w 1366, utraciła je w 1934.
W roku 1370 Kazimierz III Wielki wybudował tu zamek. Dobra nadane były braciom z Brzezia, herbu Zadora. Jeden z ich
potomków, przybrawszy nazwisko Lanckorońskiego, stał się protoplastą sławnej
w dziejach polskich rodziny Lanckorońskich.
Na początku XVII wieku Lanckorona była
własnością wojewody krakowskiego Mikołaja Zebrzydowskiego, który obrażony
na Zygmunta III przebywał na tamtejszym
zamku, układając plany pamiętnego rokoszu. Podczas konfederacji barskiej zamek
lanckoroński służył konfederatom jako
punkt oparcia. Tu 23 maja1771 wojska
rosyjskie Aleksandra Suworowa pobiły w
bitwie konfederatów. W 1869 wielki pożar
strawił znaczną część miasta.Obecnie
wieś letniskowa.
BIM MARZEC 2007
Idą Święta ...
Wielkanoc jest najstarszym
świętem chrześcijańskim, a od siedemnastu wieków obchodzonym w
pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Mieści się w
przedziale czasowym pomiędzy 22
marca i 25 kwietnia, ale nie ma stałej
daty, dlatego określane jest jako święto ruchome. Jak w większości świąt,
tak i w tym przeplatają się wątki i symbole różnych epok i kultur, pogańskie,
antyczne i chrześcijańskie. Widać to
już w samej nazwie świąt, różnej w
różnych kulturach.
Wielka Noc, Wielki Dzień, Zmartwychwstanie, Pascha czy Easter?
Dlaczego Wielka Noc?
Nazwę tego święta, najbardziej typową dla ludów słowiańskich,
przyjęliśmy od Czechów wraz z chrześcijaństwem, a nawiązuje ona do cudu
zmartwychwstania, który nastąpił
nocą. Zapisy w Nowym Testamencie
świadczą, że gdy Maria Magdalena
przybyła do grobu Jezusa, świat jeszcze pogrążony był w ciemnościach, a
kamień zasłaniający wejście do grobu
już był odsunięty. Można by też domniemywać, że użyto przenośni, porównując życie Chrystusa do światła
oświecającego ludzkość, a śmierć do
nocy, która je zgasiła. W niektórych
językach słowiańskich święto określa
się jako Wielki Dzień, w i innych przyjęto nazwę Zmartwychwstanie. Na
świecie znane jest też jako Pascha,
od hebrajskiego Pesach, wiosennego
Święta Przaśników upamiętniającego wyjście Żydów z Egiptu, obchodzonego w pełnię księżyca w czasie,
którego na ofiarę przeznaczano jednoroczne baranki. Jako Hebrajczyk,
obchodził to święto Chrystus, na nie
wraz z uczniami przybył do Jerozolimy
i święto Pesach stało się tłem męki,
śmierci i zmartwychwstania Jezusa.
Czas, w którym zdarzenia miały miej-
sce, zespolił się z czasem równonocy
wiosennej i pierwszej wiosennej pełni
księżyca.
We wszystkich cywilizacjach
święta wiązały się cyklem księżycowym, na nim opierał się kalendarz
lunarny i podział roku na miesiące,
zaczynające się od nowiu. Kult księżyca należy do najstarszych na świecie, rytuały z nim związane wplatały
się w kanwę kolejnych wierzeń i religii a jego fazy wytyczały większość
wydarzeń. Nadejście wiosny, zwycięsko obejmującej panowanie nad
ziemią, świętowane było od wieków
we wszystkich kulturach jako najważniejszy okres dla rolnictwa, od którego
zależał całoroczny byt.
W uroczystościach związanych z nimi
występowało wiele magicznych rytuałów mających zapewnić urodzaj
i powodzenie w całym nowym roku.
Odradzanie się przyrody przypisywano siłom nadprzyrodzonym mającym
władzę nad życiem i śmiercią. W większości obrzędów wątki życia i śmierci
są nieodłącznie zespolone, a w obchodach świąt wiosennych przewijają
się elementy silnie rozpowszechnionego kultu zmarłych, w którym szacunek dla śmierci i zmarłych mieszał
się z lękiem, i w którym zawiera się
wiara w nieśmiertelność duszy i zmartwychwstanie ciała. Święta zmarłych
obchodzono kilkakrotnie w ciągu
roku. Słowianie obchodzili je podczas
letniego i zimowego przesilenia oraz
w czasie równonocny wiosennej i jesiennej. Czas Świąt Wielkanocnych
upamiętniających zmartwychwstanie
Chrystusa przypada na czas świąt
wiosennych i jednego ze świąt zmarłych.
Idea zmartwychwstania i życia
wiecznego to stały motyw występujący w wierzeniach wszystkich kultur,
niezależnie od epoki i miejsca na Ziemi. Trudno jednoznacznie stwierdzić,
czy jego praźródłem była wiedza, czy
chęć zapanowania nad lękiem przed
nieuniknioną śmiercią, dyktowana instynktem samozachowawczym. Ale
jest wszechobecnym wątkiem, który
spotkać można w wierzeniach egipskich (Ozyrys, balsamowanie zwłok),
5
perskich i babilońskich, islamskich i
w judaizmie (sąd ostateczny), w mitologii staroirańskiej (Zaratusztra),
greckiej (Adonis, Attis), hinduizmie
(Rama, Kriszna), a w większości
łączony jest z przesileniem wiosennym.
Równonoc wiosenna od czasów pogańskich była symbolem zwycięstwa życia nad śmiercią, dobra
nad złem, w chrześcijaństwie ma podobny wymiar zwycięstwa Chrystusa
nad szatanem, zmartwychwstania i
życia wiecznego nad śmiercią.
W świecie antycznym na
czas równonocy przypadała śmierć
Adonisa, kochanka Afrodyty, który zginął rozszarpany przez dzika.
Zrozpaczona bogini wybłagała u
Zeusa by mógł wiosną powracać na
ziemię. Ku czci Adonisa obchodzono
tygodniowe święto Adonie, a jego obchody, rozłożone w dniach na czas
śmierci, opłakiwania i zmartwychwstania, zdają się pierwowzorem obchodów Świąt Wielkanocnych. Jednym z symboli Adonii były „ogródki
Adonisa” naczynia, w których wysiewano rośliny o szybkiej wegetacji, z
nich wywodzi się wielkanocny zwyczaj wysiewania owsa czy rzeżuchy,
w które wstawia się paschalnego
baranka, symbol poświęcenia Chrystusa.
W innych językach święto
nazwano Ostern, lub Easter (skojarzenie od wschód, w sensie wschodu
światła po mrokach nocy), choć etymologię tej ostatniej nazwy przypisuje
się również imieniu Eostre (Ostara),
celtyckiej i starogermańskiej bogini
wiosny, świtu i płodności, włada-
BIM MARZEC 2007
jącej jednocześnie światem zmarłych.
Ostara występowała w wierzeniach
słowiańskich jako Pergrubia. Święto
ku jej czci przypadało również w okresie Equinoxu (równonocy wiosennej),
zwierzęciem jej poświęconym był zając, symbol płodności a darem ofiarnym jajko, symbol odrodzenia życia.
Legenda opowiada, że Ostara znalazła w śniegu rannego ptaka. Aby pomóc mu przetrwać zimę, zmieniła go w
zająca. Transformacja nie w pełni się
udała, zającowi pozostała tęsknota za
lataniem i zdolność znoszenia jajek,
ale zdołał przeżyć zimę i z wdzięczności za ocalone życie ozdobił zniesione
jajka, malując je na kolorowo i złożył
bogini w ofierze. Bogini odwzajemniła
się obdarowując go niezwykłą szybkością by nie tęsknił za skrzydłami, a
zdolność znoszenia jajek ograniczyła.
Od tej pory zając znosi jajka tylko raz
do roku, w wigilię pierwszej pełni księżyca po wiosennym przesileniu, ale za
to kolorowe. W dniach święta Ostary
pomalowane kolorowym barwnikiem
jajka ofiarowywano sobie z życzeniami pomyślności. Jajko było też darem
ofiarnym dla zmarłych, a zwyczaje ich
barwienia wywodzą się ze starożytności.
Święta Wielkanocne przejmując tak wiele z dawnych wierzeń i zwyczajów nie bez podstaw nazywane są
świętami wiosennymi. Zmieniło się
jednak ich znaczenie. Wiosenne święta od zawsze kojarzyły się z nowym
życiem i przesiąknięte kultem płodności w obrządkach zawierały jego elementy. Wyrażały radość życia doczesnego, jego żywiołowość i biologiczny
wymiar. Wielkanoc tradycjom świąt
wiosennych, obecnym w kulturach
wszystkich ludów rolniczych, nadała
nowy, ascetyczny wymiar, pozbawiając je podłoża erotycznego, kierując
w stronę duchową, przejmując część
obrzędów ze świąt zmarłych, wplatając w nie wątki chrześcijańskie i wzbogacając nowymi zwyczajami, kształtowanymi przez kolejne wieki.
Święto poprzedzane wydłużającym się okresem wyrzeczeń, rozciągnięte w czasie, przesycone zadumą nad wartością życia i jego celem,
przybrało formę pokutną, jakby ludzka radość stanowiła zagrożenie dla
dobra i życia wiecznego. Z czasem w
efekcie samowolnej pobożności fanatyków ukształtowała się niemal pogarda dla (boskiego przecież) daru życia,
określanego „marnością nad marnościami” a trend do cierpiętnictwa jako
jedynej drogi zbawienia przesłonił
optymizm zwycięstwa nad śmiercią.
Dziś obyczaje złagodniały, ale warto
pamiętać, że Wielkanoc to święto radości.
WIOSENNE
INWESYCJE
Mija pozwoli zima, która w
tym roku okazała się wyjątkowo łaskawa i pozwoliła na kontynuacje inwestycji rozpoczętych w roku 2006, a
jest ich w naszej gminie sporo. Ciągle trwa budowa sieci kanalizacyjnej
w miejscowościach Wierzchowisko,
Lubojna, Tylin, Kuźnica Kiedrzyńska,
Kuźnica Lechowa, Czarny Las, przebudowywane jest skrzyżowanie z
drogą wojewódzką w Kokawie, a przy
okazji budowany jest nowy chodnik w
tej miejscowości, do przodu posuwa
się również budowa Sali Gimnastycznej przy Szkole Podstawowej w Starym Broniszewie. W galerii dostępnych jest kilka zdjęć z przebiegu tych
prac.
Przebudowa skrzyżowania
i budowa chodnika w Kokawie
W bieżącym roku (do końca
sierpnia) planowana jest odbudowa
nawierzchni na drogach uszkodzonych przy budowie kanalizacji sanitarnej, przebudowa ulicy Szkolnej w
Czarnym Lesie oraz skrzyżowania z
drogą wojewódzką w miejscowości
Radostków. Rozpoczęto również procedury przetargowe na przebudowę
ul. Strażackiej w Lubojnie oraz wykonanie dokumentacji projektowej także
na przebudowę ul. Częstochowskiej
w Lubojnie.
Zdjęcie po lewej:
Budowa Sali Gimnastycznej przy Szkole Podstawowej w Starym Broniszewie:
6
BIM MARZEC 2007
CAL
Czym jest wspólnota lokalna
w XXI wieku? Czy to, że mieszkamy
w jakimś miejscu tworzy z nas właśnie taką wspólnotę? Czy też istnieją
jakieś inne właściwości takie jak np.
jak - poczucie odpowiedzialności za
swoje miejsce zamieszkania, dbałość
o wygląd naszego osiedla lub troska
o kogoś, kto mieszka obok i może potrzebuje naszej pomocy? Na te i inne
pytania starają się odpowiedzieć ludzie zrzeszeni w Centrum Aktywności
Lokalnej.
Przez siedemnaście lat demokracji w Polsce wiele się zmieniało, jednak domy kultury w ten nurt
przeobrażeń raczej się nie włączały.
Dzięki CAL- owi ma się to zmienić.
Jak twierdzą ludzie odpowiedzialni
za powodzenie programu, ma o nawiązywać do przedwojennych tradycji
domu ludowego.
Czym jest Centrum Aktywności Lokalnej? Stowarzyszenie Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej
CAL powstało w połowie 2000 roku.
Głównym zadaniem stało się stworzenie ośrodka kierującego dynamicznie
rozwijającym się programem Centrów
Aktywności Lokalnej CAL, które służą
aktywizowaniu społeczności lokalnych i tworzeniu poczucia przynależności do danego miejsca i grupy. - Od
początku trwania demokracji w Polsce ciągle słyszymy, że ludzie powinni
brać sprawę w swoje ręce, że powinni
się samoorganizować, bo na tym polega społeczeństwo obywatelskie. Ale
same hasła rzucane najczęściej przez
polityków nie stworzą niestety aktywnych obywateli. Potrzeba jest mechanizmów, instytucji, ludzi, którzy zapalą
ogień zmiany. Zagrzeją ludzi do organizowania się i samopomocy - ożywią
lokalne społeczności- tłumaczy Jacek
Gralczyk, nadzorujący wdrażanie pro-
gramu. Celem takiego działania jest
obudzenie ludzi do działania w swoim najbliższym otoczeniu, czyli w ich
społecznościach, wsiach, osiedlach,
miasteczkach. Obudzenie ich także
do odpowiedzialności za siebie i innych, jak również utwierdzenie w nich
wiary, że wiele zależy od nich samych.
Nie jako pojedynczych jednostek, ale
od wspólnot i grup obywatelskich, które nie oglądając się ciągle, że ktoś za
nich coś załatwi, przysłowiowo „biorą
sprawy w swoje ręce”. Najważniejsze, by zmienić ludzkie myślenie i
wyobrażenie o działalności kulturalnej
ośrodka. Jak twierdzi Jacek Gralczyk,
te działające do tej pory wyrosły na
gruncie użyźnianym w przeszłości
ideologią radziecką. – Oczywiście
miały one swoje niekwestionowane zasługi, tego nikt nie neguje, nie
mniej tamte standardy już nie obowiązują, cele się zdezaktualizowały.
Żyjemy w nowej rzeczywistości i do
niej powinniśmy podciągnąć ośrodki
kultury. Do tej pory w całym tym ferworze przeobrażeń wszyscy o nich
zapominali, na czele z ministerstwem
i samorządami- dodaje Gralczyk. A
metoda na dostosowanie tych instytucji do obowiązujących w świecie standardów jest prosta- trzeba zamienić
podejście do pracy kulturalnej. Dom
kultury (wzorem instytucji zachodnich,
ale również polskiego domu kultury z
epoki międzywojennej) musi stać się
punktem centralnym, wokół którego
powinny skupiać się lokalne inicjatywy społeczne. Jego działalność jako
katalizatora kulturalnego, polegać ma
na uaktywnianiu społeczności do rozwiązywania problemów zdiagnozowanych w środowisku oraz integrowaniu
mieszkańców w oparciu o lokalne
partnerstwa i wolontariat. Ważne jest,
żeby poznać i rozwinąć kapitał spo-
łeczny. - Aby móc przez realizację
tych założeń zmieniać rzeczywistość,
trzeba zmienić sposób pracy instytucji
– mówi Krzysztof Polewski z Gminnego Ośrodka Kultury w MykanowieDom kultury ma tworzyć środowiska
animatorów kultury, ma współpracować na zasadzie partnerstwa z samorządem lokalnym, zdobywać umiejętności pozyskiwania pozabudżetowych
źródeł finansowania- dodaje.
W pierwszym szkoleniu, organizowanym za pieniądze Urzędu
Marszałkowskiego wzięły udział 24
osoby z 12 ośrodków z Częstochowy, Bielska- Białej i Katowic. W ciągu
dwóch lat kurs ten ukończyła grupa 8
liderów z regionu częstochowskiego.
Nie spoczęli na laurach, postanowili
swoja wiedzę przekazać innym. Tym
sposobem powstała idea drugiego
cyklu szkoleń. Inicjatywę tę podjęli
dyrektor naszego ośrodka kulturyKrzysztof Polewski i Karol Ostalski z
MOK w Blachowni. To oni, wspólnie
z Regionalnym Ośrodkiem Kultury w
Częstochowie, opracowali program
szkolenia. Zaprosili do współpracy
Mariolę Metysek z GOK w Olsztynie,
Teresę Nienartowicz, dyrektor GOK
w Poczesnej, Lilię Deskę z Dąbrowy
Zielonej i Andrzeja Kałę z GOK we
Wręczycy. 12 sesji szkoleniowych
zaowocowało opracowaniem mapy
zasobów i potrzeb, a także pozwoliło określić mocne i słabe strony oraz
szanse i zagrożenia. Efekty tej pracy
zaprezentowano 22 stycznia w Regionalnym Ośrodku Kultury podczas
konferencji ewaluacyjnej.
O wszystkich działaniach
CAL- owskich podejmowanych w naszej gminie będziemy państwa informować na bieżąco.
Złote Gody
wójt gminy Krzysztof Smela. Poniżej
przedstawiamy listę par, które mogą
poszczycić się pięćdziesięcioletnim
pożyciem: STOBIECKI RYSZARD i
CZESŁAWA; ZIELONKA ALFRED
i ANNA; DAROŃ HENRYK i KAZIMIERA; JANICKI JÓZEF i MARIANNA; PRUCIAK MARIAN i OTYLIA;
MARCHEWKA HENRYK i DANIELA;
TUREK EDMUND i ZENONA; PASIERB STEFAN i JÓZEFA; MONDRY
ZDZISŁAW i KORNELA; ZAWADZKI
JAN i HELENA; JANAS EDWARD i
HELENA; NOWAK JÓZEF i JANINA;
GRADEK ZDZISŁAW i ZDZISŁAWA;
GRACZYK WŁADYSŁAW i ZOFIA;
MŁYNEK EUGENIUSZ i ZENOBIA;
GANDERA TADEUSZ i EULALIA;
PODLEJSKI LEOPOLD i ANNA;
WOJTALA WŁADYSŁAW i ALINA;
PTAK ZENON i ZDZISŁAWA; JANUS
ALFRED i STANISŁAWA; TYFEL
MARIAN i IRENA; BRONISZEWSKI
MIECZYSŁAW i ANASTAZJA; WAWRZAK EUGENIUSZ i MAŁGORZATA;
BEKUS STANISŁAW i WIESŁAWA
Zgodność pożycia małżeńskiego, trud pracy i wyrzeczeń dla
dobra założonej przed pół wiekiem
rodziny doceniony został przez nasze
władze państwowe. Dowodem tego są
przyznane przez Prezydenta RP specjalne odznaczenia - medale „Za Długoletnie Pożycie Małżeńskie”. Aktu dekoracji w dniu 3 lutego 2007r. dokonał
7
BIM MARZEC 2007
Impreza Charytatywna „Naszym dzieciom”
11 lutego w Gimnazjum w
Czarnym Lesie odbyła się po raz
czwarty impreza charytatywna pod
hasłem “Naszym Dzieciom”. Została
ona zorganizowana przez Urząd Gminy i Ośrodek Pomocy Społecznej w
Mykanowie,Gimnazjum i Szkołę Podstawową w Czarnym Lesie.
Dzięki zaangażowaniu pracowników Urzędu,Szkoły i licznych
sponsorów po raz kolejny udało się
sprawić ogromną radość dzieciom.
Imprezie towarzyszyły występy uzdolnionych wokalistów amatorów z terenu naszej Gminy,konkurs karaoke i
zawody sprawnościowe z nagrodami.
Na zabawę przybyło 130 dzieci wraz
z opiekunami.Organizatorzy przygotowali słodki poczęstunek.
Wszystkie dzieci zostały obdarowane
paczkami,a podczas imprezy doskonale się bawiły.
Organizatorzy Imprezy serdecznie dziękują Ofiarodawcom:
z Czarnego Lasu:Wiesławie Dzianak,
Krystynie Skoczylas FUH “Beniamin”,
Genowefie Kruk ZPWO, Bogdanowi
Garusowi, Wacławowi Kociszewskiemu PPUH “WAJAX” S.C., Jackowi
Szulcowi, Bożenie Dreksler ZPH
“BOJANO”, Andrzejowi Cybulskiemu
Firma Wielobranżowa “PAWEOLA”,
Jadwidze Brenda ZPHU “Meble
BRENDA”, Sklep Ogólnospożywczy
“MINI-SAM”, Iwonie Tomżyńskiej,
Marlenie Organa Firma Handlowa,
Witoldowi Wolskiemu Gospodrstwo
Ogrodnicze, Jolancie Wolskiej, Małgorzacie Kielan, Annie Kokot i Ewie
Koń Zakład Handlowy S.C., Andrzejowi Dzieciaszkowi “PROTOS” Technika
Pożarnicza, Przemysławowi Cichoniowi PUH “ELEKTRO-OM”, Grażynie
Pełce.
z Cykarzewa Północnego: Barbarze
Paczyńskiej ZPH “ABC”, Krzysztofowi
Jop PPHU “EVENTUM”, Tomaszowi i
Adamowi Tyflom Piekarnia “TYF-POL”
S.C., Barbarze Piątek FPH “PAX”,
Halinie Kucharczyk Sklep “Halinka”,
Pawłowi Broniszewskiemu Gospodarstwo Ogrodnicze, Krzysztofowi Wojtyrze ZPU “OLMAR”, Katarzynie Siwy
Salon Fryzjerski “Katarzyna”, Zdzisławowi Gębskiemu PPHU “FILAR”,
Jarosławowi Wojtyrze “PRZEMAR”,
Ilonie Kutak Sklep “AJAX”, Mariuszowi Szot “DREWNEX”, Dionizemu
Piątek Sklep Spożywczy, Urszuli Gradek Sklep Spożywczo-Przemysłowy
“ULKA”, Annie Paczyńskiej FP “AN-BUT”, Annie Stefańskiej “ANBUT”
wyrób obuwia, Tadeuszowi Grzyb Firma Handlowa, Leszkowi Nalewajka
Gospodarstwo Ogrodnicze, Jadwidze
Grabara Gospodrstwo Ogrodnicze,
Aleksandrze Smok Gospodrstwo
Ogrodnicze, Lilii Balas Gospodrstwo
Ogrodnicze, Sławomirowi Tyflowi
ZPHU “Danmar”.
z Lubojny: Mariolii Kielan ZPH
“KAMP”
z Rybnej: Marcinowi Barcisiowi Sklep
Ogólnospożywczy “MAGMAR”, Dariuszowi Majerowi ZPHU “Łucja”,
Dariuszowi Flisowi Gospodrstwo
Ogrodnicze, Witoldowi Marcisz, Włodzimierzowi Janeczek ZHPU “FARMER”, Wojciechowi Mazur PH “BUD-MAT”, Halinie Barcuch “HALINA”
Przetwórstwo Mięsa, Tomaszowi Wypychowi “TOM-TRANS”.
Z Kocina Starego i Kocina Nowego:
Jarosławowi Migoń, Edycie Stolarskiej
ZPHU “Edyta”, Markowi Baworowi,
Lucjanowi Toma ZPHU “LUTEX”,Rafałowi Caban,Tomaszowi Bińczykowi
Elektromechanika pojazdowa,Jackowi Kotynia
Z Broniszewa: Grzegorzowi Szczepanikowi,Markowi Włodarczykowi ZP
“FLECZEK”, Andrzejowi Rorat ZH
8
“RORAT”, Irenie Węgrzyńskiej ZH
“Krzyś”,Jadwidze Śliwce, Jackowi
Daroniowi Sklep Spożywczo- Przemysłowy, Markowi Łapecie, Albertowi
Kasprzykowi FPH “Alimex”, Kazimierze Kasprzyk, Annie Cichoń Sklep
Spożywczo_ Przemysłowy, Kazimierzowi Kozioł FPHU “Kazbut”,Piotrowi
Karoniowi PPHU “IVBUT”,Mirosławowi Jamrozińskiemu,Mariuszowi Daroniowi,Adamowi Mazankowi,Adamowi
Karoniowi Tartak Taśmowy,Janowi
Karoniowi
Z Borowna: Jolancie Stępień i Urszuli Kiedrzyńskiej Apteka,Agacie
Grzywacz Pracownia Cholewek, Bożenie Nabiałczyk Sklep Spożywczy,
Andrzejowi Brzeszczakowi ZPH “ELBUT”, Małgorzacie Ligockiej Sklep
Spożywczy, Grażynie Grabińskiej FH
“EDEN”, Pawłowi Dzimińskiemu Zakład Piekarniczy, Oldze Mucha „Mebel-Marko” Produkcja Mebli, Pawłowi
Rybak „Rybak” Zakład Produkcji Obuwia, Markowi Białas Zakład Piekarniczy, Sławomirowi Pietruszce PPH
„Pasław”
Z Kokawy; Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” Mykanów z siedzibą w Kokawie, Sylwii Wąsowskiej
FH „Umberto”, Władysławowi Mecnerowi Zakład Stolarski, Kazimierzowi
Marciniakowi Firma „Kamar”, Lucynie
Koch, Romanowi Sapała.
Z Wierzchowiska; „Argos” S.C. E.R.S.
Czerw Produkcja Artykułów Gospodarstwa Domowego, Ewie Mrozik
FH „EWMET”, Elżbiecie Niedzielskiej
Sklep „MANGO”, Krzysztofowi Stanek, Gustawowi Skoczylas „Prima-An” Przetwórstwo Warzyw i Owoców,
FH „ADROB”, Jerzemu Michalakowi
Firma „Jorguś”, Adamowi Michalakowi ZUP „Adamex”, Sebastianawi Hertman FPUH „Wictor”, Grazynie Podlejskiej Sklep Spożywczo-Przemysłowy.
BIM MARZEC 2007
Na skorupie malowane
Wspaniałe pisanki autorstwa
Arkadiusza i Aleksandry Beliców od
lat zdobią kolekcje pisanek nie tylko w
Polsce, ale i na świecie. O pasji zdobienia ptasich jaj udało nam się porozmawiać z autorem tych cudeniek.
rozłożyć na cały rok. Dobrze jest robić
pisanki przy pełnym świetle dziennym.
Jesienią, zimą czy na przedwiośniu są
szarówki, światło jest przytłumione. Z
kolei światło sztuczne męczy i praca
przy nim jest trudniejsza.
BIM: Skąd wziął się pomysł na robienie pisanek?
Ile pisanek wykonaliście państwo
przez te osiem lat i co się z nimi
dzieje?
Arkadiusz Belica: Z zamiłowania do
wykonywania różnych rzeczy ładnych.
I tak się złożyło, że zainteresowanie
etnografią, kulturą, tradycją skoncentrowało się na jajku. W wielu tradycjach jest to symbol życia, a niektóre
kultury wierzą nawet, że świat wykluł
się z wielkiego jaja. Zacząłem wraz z
żoną przygodę z pisankami od metody najpopularniejszej- rytowniczej.
Skrobaliśmy sobie różne wzorki, ale
jak już cały wzorek był prawie gotowy, to okazywało się, że nóż przebijał
skorupę i po pisance. Cała praca na
nic. Zainteresowaliśmy się metodą
woskową czyli batikową i zaczęliśmy
stawiać pierwsze kroki. Pierwszym
narzędziem, jakiego używaliśmy do
tworzenia tych pisanek była szpilka
nabita na patyk, później opanowaliśmy taki lejek zwany kistką. Wraz z
przychodzącym doświadczeniem zabieraliśmy się za coraz trudniejsze
wzorki. Zatrzymaliśmy się na wzornictwie huculskim i na dzień dzisiejszy
przodujemy w wykonywaniu takich
właśnie pisanek, wspominając dawne
czasy II Rzeczpospolitej i huculszczyzny.
Jak długo państwo te pisanki już
wspólnie tworzycie?
W tym roku mija osiem lat. Z roku na
rok odkrywamy jakieś nowe rzeczy,
nowe techniki. To jest ocean jeśli chodzi o te sprawy. Staramy się pogłębiać
swoje wiadomości, dużo czytamy, zasięgamy opinii ludzi zajmujących się
kulturą ludową. No i przede wszystkim
jeździmy na wystawy, tak te krajowe,
jak i zagraniczne.
Kiedy pan robi pisanki? Tylko
przed Wielkanocą, czy przez okrągły rok?
Największe natężenie jest oczywiście
przed Wielkanocą, ale staram się siły
Nie liczymy, ale myślę, że z osiem tysięcy będzie. To, ile tych skorup udekorujemy zależy od wzorów. Są takie,
które wykonać można w pół godziny,
jak i takie, przy których spędzić można tydzień albo nawet dwa. Pisanki
cieszą się ostatnio dużym powodzeniem, przezywają renesans. Poznajemy wielu ludzi, którzy są na tym
punkcie na prawdę zakręceni- zbierają pisanki, jeżdżą na każdą wystawę.
Na takich spotkaniach często wymieniamy się skorupami. Zagranicą poznajemy nowych ludzi, nowe techniki
i nowe pisanki. Często zdarza się, że
jak sprzedamy jakieś pisanki, to te zarobione pieniądze przeznaczamy na
następne.
Od czego zaczyna się robienie pisanki? Idzie się do sklepu, kupuje
jajka?
Na początku zdarzało się, że miałem
przed sobą kilkaset jaj do wydmuchania. To zniechęcało do dalszego działania, bo mnóstwo czasu trzeba było
poświęcić na wydmuchanie i wypłukanie skorupy, osuszenie i odtłuszczenie. Było to męczące. Doszliśmy do
wniosku, że ten czas lepiej poświęcić
na zdobienie. Znaleźliśmy człowieka,
który wyspecjalizował się w Polsce w
przygotowywaniu wydmuszek. Przysyła czyste, odtłuszczone skorupy kurze, gęsie, kacze, indycze czy strusiewystarczy wykonać telefon i czekać
na kuriera.
Na których skorupach się najlepiej
się pracuje?
To zależy od techniki. Wykonujemy
pisanki metodą batikową jak wspomniałem, ale w dwojaki sposób. Albo
są to pisanki robione metodą traconego wosku- na białą skorupę nakłada
się gorący wosk, później barwi się w
9
kolorze żółtym. Po osuszeniu żółtą
powłokę znowu pokrywa się woskiem
( te elementy, które mają być żółte) i
następnie zanurza się w barwniku pomarańczowym lub czerwonym. Nakładamy kolejne kolory aż do czarnego.
Na końcu pracy podgrzewany skorupę nad płomieniem świecy, stapiamy
wosk i ścieramy go miękkim papierem.
Druga metoda, trochę szybsza i efektowniejsza polega na nanoszeniu na
barwioną już skorupę barwionych wosków. W ten sposób powstają pisanki,
które nazywamy Richelieu. Wiercimy otwory w skorupach- okrągłe, w
kształcie serduszek, krzyżyków itp. i
przyozdabiamy te dziurki barwionymi
woskami. Powstaje bardzo efektowna
pisanka imitująca serwetę lub haft.
Które skorupy sprawiają najwięcej
problemu?
Są takie skorupy szczególnie kurze,
które ciężko ocenić pod kątem barwienia. My barwimy je w barwnikach
do wełny. Ale zdarza się, że kura mogła coś dziwnego zjeść i skorupa nie
chce się barwić- ani na czerwono, ani
na żółto. Ratujemy się wtedy zielonym czy turkusowym. Czasami trzeba
skorupę przechytrzyć, wiele dziwnych
czynności wykonać, żeby doprowadzić ją do stanu używalności.
Posiada pan w swojej kolekcji pisanki niezwykle skomplikowane,
trudne i rzadkie?
Mam w kolekcji pisanki pochodzące z
Węgier. Są o tyle ciekawe, że ornamenty wykonane z ołowiu są przymocowywane do nich za pomocą szpilek
krawieckich. Po przecięciu takiej skorupy na pół, zobaczylibyśmy takiego
szpilkowego jeża.
BIM MARZEC 2007
cd str 9
Arkadiusz Belica
- jest częstochowianinem. Fotografią
zajmuje się od 1979 roku, zawodowo
od 1991 r. W swoim dorobku ma trzy
wystawy indywidualne: „Rockowa scena” (1993), „Magia decybeli” (1994) i
„Cztery pory roku” (1997). To nie jedyne artystyczne zamiłowania Arkadiusza Belicy. Interesuje się również
muzyką, etnografią i pisankarstwem.
To ostatnie traktuje jako źródło utrzymania. W 1997 r. wyjechał z rodziną
do Poznania, gdzie współpracował z
wydawnictwami, m.in. „Przewodnikiem Katolickim”, „Kurpiszem” „ZUUMem”. Do Częstochowy powrócił
w 2004 r. Prywatnie mąż znanej częstochowskiej skrzypaczki Aleksandry
Szwejkowskiej – Belicy.
Triumfalny powrót akordeonu.
W ramach III Międzynarodowego Festiwalu Rozrywkowej Muzyki
Akordeonowej w Gminnym Ośrodku
Kultury w Mykanowie 15 marca 2007r.
o godzinie 18:00 odbył się koncert towarzyszący, w którym wystąpił zespół
w składzie: Marcin Wyrostek - Akordeon, Tomasz Wertz - perkusja, Mikołaj
Blajda - kontrabas, Jarosław Olszewski - fortepian.
Ewa Grabowska, wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół Akordeonu, pracownik naukowy Akademii im. Jana
Długosza i współorganizator festiwalu
opowiedziała nam o idei tego przedsięwzięcia.
BIM: III Międzynarodowy Festiwal
Rozrywkowej Muzyki Akordeonowej za nami. Skąd pomysł na muzyczne spotkania z akordeonem?
Ewa Grabowska: Ideą powstania
festiwalu, teraz już międzynarodowego, było oczywiście propagowanie
muzyki akordeonowej rozrywkowej,
Marcin Wyrostek - Akordeon
popularnej na jak najwyższym poziomie, wspieranie młodych talentów no
i szerzenie kultury. Pomysłodawcą i
pierwszym dyrektorem artystycznym
festiwalu był Piotr Biazik,
częstochowianin, akordeonista, laureat wielu konkursów ogólnopolskich i
międzynarodowych, propagator kultury. Dzięki
niemu pierwsza edycja
festiwalu odbyła się w
roku 2001i miała zasięg
ogólnopolski. Zainteresowanie tą imprezą było tak
wielkie, że od 2003 roku
ma ona zasięg międzynarodowy. Odbywa się cyklicznie- co dwa lata.
I nagrody Międzynarodowego Festiwalu (wystąpił jako solista oraz w zespole kameralnym), studenci ze Słowacji i Mołdawii- Michał Czerwienka
na akordeonie i Marcel Komendant
na cymbałach. Dzień później od samego już rana w Zespole Szkół Muzycznych odbywały się przesłuchania
konkursowe w III kategoriach: solistów do lat 15, solistów do lat 18 i muzyków zawodowych. Po południu w
sali wykładowej miał miejsce wykład
metodyczny, ponieważ ideą konkursu
i festiwali jest nie tylko propagowanie
samej muzyki akordeonowej, ale także szkolenie nauczycieli. Wykład prowadził Władimir Czuchran z Akademii
Muzycznej w Bańskiej Bystrzycy na
Słowacji. Wieczorem muzycy zagrali
na dwóch koncertach: w Mykanowie i
pubie Oslo. W ostatnim dniu imprezy
od samego rana odbywały się prze-
Występ zespołu podczas
III Mięzynarodowego Festiwalu Muzyki Akordeonowej
Na tegoroczną edycję
w Gminnym Ośrodku Kultury w Mykanowie
festiwalu składały się
cztery koncerty. W jaki
słuchania w kategorii zespołów kamesposób przebiegały, wedle jakiego ralnych. W ostatnich latach ta właśnie
harmonogramu?
kategoria budzi najwięcej emocji i jest
najbardziej popularna. O 19 w FilharE.G.: Impreza ta mieści monii Częstochowskiej koncertem
w sobie dwa przedsię- finałowym zakończyliśmy III Międzywzięcia- przesłuchania narodowego Festiwalu Rozrywkowej
konkursowe, czyli część Muzyki Akordeonowej. Wystąpili w
przeznaczoną dla dzieci i nim laureaci konkursu i gość spemłodzieży, uczniów szkół cjalny Wiesław Prządek, absolwent
I i II stopnia, a także dla Akademii Muzycznej w Poznaniu,
studentów i absolwentów akordeonista i bandoneonista, który
akademii muzycznych w koncertuje z orkiestrami symfonicznyPolsce i zagranicą, oraz mi w kraju i za granicą.
festiwal- koncerty towarzyszące konkursowi. 14 Czy z roku na rok zainteresowanie
marca miał miejsce kon- tym festiwalem wzrasta? Goście z
cert inauguracyjny w Ze- zagranicy przyjeżdżają chętnie?
spole Szkół Muzycznych
im. Michała Żebrowskie- E.G.: O tak! Od przedostatniej edycji
go w Częstochowie. Go- obserwujemy coraz większe zaintereśćmi tego koncertu byli:
Marcin Wyrostek, laureat
cd na stronie 9
10
BIM MARZEC 2007
sowanie. Dwa lata temu przyjechali
do nas goście z Białorusi i Słowacji.
W tym roku także z tych państw przyjechali akordeoniści. Mamy nadzieję,
że przy współpracy wielu organizacji, które pomagają nam w realizacji
przedsięwzięcia, będziemy w przyszłości zapraszać wykonawców z
państw innych, bardziej oddalonych
od Polski.
Kto ocenia biorących udział w konkursie?
E.G.: Akordeonistów oceniało jury w
międzynarodowym składzie- profesorowie z Poznania, Łodzi, Bańskiej Bystrzycy, Mińska, Wilna, Częstochowy
i Przemyśla. Kryterium oceny ustala
regulamin prac jurorów. W zasadzie
każdy uczeń szkoły muzycznej I i II
stopnia, a także student czy nawet
osoba niekształcąca się w żadnej muzycznej placówce maja prawo wziąć
udział w tym konkursie. Ale poziom
naszego festiwalu jest na tyle wysoki, że raczej nie biorą w nim udziału
ludzie z przypadku. W każdej edycji
występowali uczniowie szkół muzycznych lub profesjonalni muzycy.
Akordeon
- Instrument
z grupy dętych
języczkowych. Jest
zbudowany z
2 przegród z
wiatrownicami
połączonych miechem. W zależności od
typu akordeonu posiada on dwie klawiatury: klawiszową lub guzikową dla prawej
ręki i 1-2 klawiatury guzikowe dla lewej
ręki. Nad klawiaturami umieszczone są
przełączniki rejestrowe służące do zmian
barwy dźwięku. Powietrze tłoczone lub
ssane za pomocą miecha wprowadza w
drgania metalowe blaszki (stroiki), powodując wydobycie dźwięków o odpowiedniej wysokości, barwie i głośności.
Akordeon pochodzi od harmonii ręcznej - instrumentu powstałego w XIX wieku, występującego pod różnymi nazwami
np. bandoneon, concertina i in. Ciągłe
udoskonalanie tych instrumentów doprowadziło do skonstruowania współczesnej
odmiany akordeonu o dużych możliwościach wykonawczych. Już w początkach
XX wieku akordeon zdobył niezwykłą popularność w muzyce tanecznej i ludowej.
Duże zainteresowanie instrumentem wykazali również muzycy i kompozytorzy z
kręgu muzyki poważnej, wprowadzając
go na estrady koncertowe całego świata.
Niekiedy spotykamy akordeon w muzyce
jazzowej.
IV Sesja Rady Gminy
28 lutego w budynku Gminnego Ośrodka Kultury w Mykanowie odbyła się IV Sesji Rady Gminy
Mykanów. Obrady oprócz wcześniej
proponowanych tematów uzupełnione zostały o punkt dotyczący bezpieczeństwa w Gminie Mykanów i Powiecie Częstochowskim. W sesji wzięli
udział: Komendant Miejskiej Policji w
Częstochowie insp. mgr Antoni Smo-
których zatrzymywano w roku 2006.
Komendant podziękował władzom
gminy za owocną współpracę, której
efektem jest zakup dwóch pojazdów
dla Komisariatu w Kłomnicach. Dzięki
hojności Rady i Wójta Gminy Mykanów oraz pozostałych gmin obsługiwanych przez Komisariat zakupiono
jeden radiowóz a drugi został zakupiony przez Komendę Wojewódzką
Przekazanie samochodu policyjnego
larek oraz Komendant Komisariatu
Policji w Kłomnicach insp. Włodzimierz Jączyk. Komendant Smolarek
przedstawił obszerne sprawozdanie
o stanie bezpieczeństwa w naszej
gminie i powiecie. Statystyki wskazują na znaczny spadek przestępczości
a tym samym wzrost wykrywalności
przestępstw. Podkreślił jednak istotny
problem jakim są nietrzeźwi kierowcy,
Policji. Komendant Smolarek prosił o
kontynuację tej współpracy przy budowie nowej siedziby Komisariatu, gdyż
obecna jest tymczasowo użyczona
przez Gminę Kłomnice i nie spełnia
waruków jakim powinny odpowiadać komisariaty. Radni naszej Gminy
zwracali uwagę na małą liczbę patroli
policyjnych zarówno tych prewencyjnych jak i drogowych.
Roztańczone dzieci ...
W niedzielę 4 marca 2007 roku
w miejscowości Końskie (ok 120km od
Częstochowy) pary z Klubu ZORBA
Mykanów brały udział w II Dziecięcym
Turnieju Tańca Towarzyskiego KOŃSKIE 2007. W turnieju brały udział
pary z klubów z Krakowa, Łodzi,
Opoczna, Końskich, Kielc, Kłobucka.
Zaprezentowali się też najmłodsi
5 -letni tancerze.Zatańczyli reprezentanci Klubu ZORBA Mykanów: - Konrad Kowalczyk - Aleksandra Malecha
- Kategoria 8-9 lat - Zajęli 3 miejsce na
8 par startujących - Dawid Nabiałczyk
- Kinga Kowalczyk - Kategoria 12-13
lat - Zajęli 6 miejsce na 18 par - Wojciech Bociąga - Monika Laska - Kategoria 12-13 lat - Zajęli 4 miejce na 18
par - Mateusz Chmielewski - Sandra
Sosnecka - Kategoria 12-13 lat - Wygrali 1 miejsce na 18 par. Szczególne
11
gratulacje należą się Sandrze Sosneckiej która ma dopiero 7 lat a tańcząc z
partnerem który ma 12 lat prezentują
swoje umiejętności w kategorii 12-13
latków. W składzie Jury byli: - Adam
Żurek-Łódź - Jolanta Jędryszczak
– Częstochowa - Marek Putz – Kraków - Zdzisław Miękus – Opoczno
- Marcin Kiszteliński – Częstochowa.
BIM MARZEC 2007
KRUS - informuje
Oddział Regionalny Kasy
Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Częstochowie w 2006r. odnotował 391 zgłoszeń wypadków. Od
2 lat wskaźnik wypadkowości na terenie działania Oddziału Regionalnego
KRUS w Częstochowie utrzymuje się
na poziomie 6 wypadków na 1000
ubezpieczonych rolników, co daje
nam pierwsze miejsce w kraju. Fakt,
iż wskaźnik utrzymuje się na niskim
poziomie jest bardzo zadowalający,
na obszarach o najwyższej wypadkowości wskaźnik wynosi ok. 20 wypadków na 1000 ubezpieczonych. Aby
utrzymać taki poziom wypadkowości
Kasa prowadzi szereg działań prowadzących do zmniejszania wypadków
w rolnictwie.
Mamy nadzieję, iż przy Państwa współpracy poprzez aktywne
uczestnictwo w organizowanych szkoleniach, konkursach czy też innych
formach działań mających na celu
upowszechnianie wiedzy nt. zasad
bezpiecznej pracy w rolnictwie indywidualnym w 2007 roku osiągniemy
podobny wskaźnik.
Do najczęstszych przyczyn i
okoliczności wypadków należy: nieznajomość lub lekceważenie zagrożeń, szczególnie przy prostych rutynowych czynnościach, pośpiech i stres,
bałagan w obejściu i w miejscach wykonywania czynności, posługiwanie
się maszynami i ciągnikami po spożyciu alkoholu, usuwanie zapchań,
Mini koszykówka
Mistrzostwa
Gminy Mykanów
Trzy szkoły wzięły udział w
Mistrzostwach Gminy Mykanów w
mini koszykówce dziewcząt i chłopców. Tytuły mistrzostkie przypadły
dziewczętom i chłopcom z Czarnego
Lasu a miejsca drugie zajeli uczniowie z Wierzchowiska
Wyniki chłopcy:
I miejsce Czarny Las;
II msc Wierzchowisko,
III msc Borowno
Czarny Las – Borowno 18:4; Czarny
Las – Wierzchowisko 24:14; Wierzchowisko – Borowno 8:4
czyszczenie, dokonywanie regulacji
i sprawdzanie działania maszyn w
ruchu, podejmowanie napraw bez
odpowiednich kwalifikacji i oprzyrządowania, brak ochron indywidualnych
i właściwych ubrań roboczych.Obok
ww. „czynników ludzkich”, wypadki
powodowane są przez zły stan techniczny maszyn, budynków gospodarczych, schodów, drabin i narzędzi.
Może warto zastanowić się
po co nam wiedza z tego zakresu ???
Czy poświęcić trochę czasu uczestnicząc w szkoleniu, a może należałoby
wykonać kilka drobnych prac porządkowych w obrębie własnego gospodarstwa?
Dokonując szybkiej analizy
swoich wieloletnich spostrzeżeń w
pracy zawodowej mogę stwierdzić,
że warto. Niejednokrotnie z ust rolnika/rolniczki, którzy na własnej skórze przekonali się, iż nieznajomość
zagrożenia nie prowadzi do niczego
dobrego, padają słowa („...a skąd mogłem/mogłam wiedzieć, że się tak stanie”; „....gdyby człowiek wiedział to by
z domu nie wychodził”).
W styczniu 2007 roku rolnik,
który stracił palec wskazujący lewej
ręki powiedział „Wie Pan ile oddałbym,
żeby mieć palec? 100 tys./200 tys. zł
nie potrafię określić ile...”. Chcąc zadbać o swoje zdrowie i życie pamiętajmy o przestrzeganiu zasad bhp.
Inspektor ds. prewencji – inż. Tomasz Grzyb
Dziewczęta: I miejsce Czarny Las
II msc Wierzchowisko
Czarny Las – Wierzchowisko 50:10
oprac. Jacek Połacik
*
*
*
Kronika policyjna
Sąd skazał 54 letniego
mieszkańca Częstochowy na karę
3 miesięcy pozbawienia wolności w
zawieszeniu na 3 lata, grzywnę w
wysokości 60 stawek dziennych po
10 zł, zakaz prowadzenia wszelkich
pojazdów mechanicznych i rowerowych na okres 5 lat za to, że w dniu
12 bm. w Wierzchowisku kierował rowerem będąc w stanie nietrzeźwym
(1,23 mg/l alkoholu).
12
Siatkarze skończyli
rundę zasadniczą
Amatorska Liga Siatkówki zakonczyła rundę zasadniczą spotkań.
Po tej serii nastapił faza play off. Drużyny , które po rundzie zasadniczej
zajęły miejsca 1 – 4 będą walczyć o
medale. Kolejne cztery drużyny będą
walczyć o pozycję 5-8, a dwie ostatnie
- w tym (Rad-Pol Mykanów) o utrzymanie sie w I lidze.
Tabela po rundzie zasadniczej:
1. Kropla Beskidu
18 36
2. Liga Miejska
18 31
3. Bud-Mar AZS WSZ 18 29
4. CS PSP
18 28
5. Brel Myszków
18 28
6. Gmina Mykanów
18 28
7. Garmond
18 26
8. Sportowiec
18 23
9.Duet Domex Jędryka 18 21
10. Rad-Pol Mykanów 18 20
36:2
27:18
25:19
23:17
22:17
22:19
21:23
16:26
9:32
6:34
Zestawienie par:
Kropla Beskidu (1) - CSPSP (4)
Liga Miejska Cz-wa(2)-Bud-Mar AZS
WSZ(3);
Gmina Mykanów (6) - Drukarnia Garmond (7)
Brel Myszków (5) - Sportowiec (8)
Duet Domex Jędryka (9) - Rad-Pol
„Jedność” Mykanów (10)
Tablea II ligi po rundzie zasadniczej:
1 Gmina Rędziny
18 32 30:13
2 ULKS Kocin
18 31 28:14
3 Multimetal
18 30 27:18
4 Krommis-Bis
18 29 28:14
5 RTR Volleyball Team 18 29 27:19
6 Grom Poczesna
18 28 24:18
7 Orlik Wierzchowisko 18 23 14:29
8 Elsen
18 23 13:28
9 Gold Boys
18 22 11:29
10 Volleyball Wyczerpy 18 21 11:31
Wyniki II ligi Play off:
ULKS Kocin - Kromiss-Bis (1 mecz o
1 msc II ligi)
0:2 (16:25; 21:25)
Gmina Rędziny - Multimetal (1 mecz o
3 miejsce II ligi) 2:0 v.o. (25:0; 25:0);
REKLAMA W BIM
100 zł - cała strona
50 zł - pół strony
0,40 zł za cm2
BIM MARZEC 2007
XIX Przegląd Amatorskich Zespołów Artystycznych
W sali Gminnego Ośrodka
Kultury w Mykanowie w dniach 8 – 9
lutego odbył się już po raz dziewiętnasty, Gminny Przegląd Amatorskich
Zespołów Artystycznych. Zaprezentowały się w nim zespoły teatralne, muzyczne, obrzędowe. W przeglądzie
udział wzięły 24 zespoły działające
przy szkołach podstawowych, gimnazjach oraz przy GOK-u. W sumie
wystąpiło 270 młodych wykonawców.
Występy oceniało jury w składzie:
Dorota Musiał - inst. ds. literackich i
teatralnych z ROK w Częstochowie;
Lidia Kamińska-Koj - etnograf z ROK
w Częstochowie; Marcin Pożarlik muzyk, instruktor muzyczny GOK Mykanów; Małgorzta Kotlicka - instruktor tańca towarzyskiego; Krzysztof
Polewski - dyrektor GOK Mykanów.
Po przesłuchaniu wszystkich zespołów biorących udział w
konkursie w/w komisja przyznała
następujące miejsca i wyróżnienia:
W kategorii zespoły teatralne: I miejsce
- Zespół Małych Form Teatralnych z
Gimnazjum w Mykanowie oraz Zespół
teatralny „Nasz Teatrzyk” SP Mykanów; II miejsce - Teatrzyk „Dziecięce
Marzenia” SP Stary Kocin; III miejsce
- Teatr „Maska” SP Wierzchowisko
oraz indywidualne wyróżnienie za grę
aktorską dla: Agnieszki Miśkiewicz
Występ zespołu Mykanowainki
z Zespołu Małych Form Teatralnych
W kategorii zespoły wokalne i wokalno-instrumentalne: I miejsce - Dziecięca Orkiestra Dęta OSP Mykanów;
II miejsce - Kwartet Wokalny GOK
Mykanów; III miejsce - Zespół Wokalny SP Lubojna oraz wyróżnienie dla
przedszkola w Lubojnie. W kategorii
TRANSPORT CIĘŻAROWY
8-27 ton
- piasek
- żwir
- tłuczeń
- ziemia
zespoły Taneczne: I miejsce - KTT
ZORBA - GOK Mykanów; II miejsce
- Zespół taneczny Mażoretki OSP
Mykanów. W kategorii zespoły folklorystyczne: I miejsce - Kapela „Rybnianie” Rybna, Zespół śpiewaczy „Mykanowianki” Mykanów oraz Zespół
śpiewaczo-obrzędowy „Borowianki”.
USŁUGI KOPARKO-ŁADOWARKĄ
- wykopy
- niwelacja grunty
Tel. 0 602 575 446
(034) 3279 619
NIP 949-002-99-83
13
BIM MARZEC 2007
INFORMACJE SPORTOWE
VIII TURNIEJ WSI I SOŁECTW GMINY MYKANÓW
Pod patronatem Wójta Gminy Mykanów
Rok 2007
Cel turnieju:
Upowszechnianie czynnego wypoczynku; Podnoszenie sprawności
fizycznej; Popularyzacja gier zespołowych; Wyłonienie najlepszych zawodników.
Organizatorzy:
Urząd Gminy w Mykanowie, ul. Samorządowa 1; Uczniowskie Kluby
Sportowe z terenu Gminy Mykanów:
„Jedność” Mykanów, „Stary Kocin”,
LKPS „Borowno”, „Orlik Wierzchowisko”; Powiatowe zrzeszenie L.Z.S.
w Częstochowie; Gminna Komisja
Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Mykanowie; Gimnazjum i SP
w Czarnym Lesie; Gminny Koordynator Sportu Szkolnego - Jacek Połacik
- sędzia główny.
Zasady uczestnictwa:
W turnieju startują reprezentacje sołectw (wsi) zgłoszone w Urzędzie
Gminy; Udział mogą brać tylko mieszkańcy sołectw (wsi); Każdy uczestnik
jest zobowiązany posiadać dowód
tożsamości; Tożsamość zawodników
mogą sprawdzić kapitanowie w obecności sędziego przed rozpoczeciem
spotkania oraz w trakcie zawodów;
Drużynie, w której wystąpią nieuprawnieni zawodnicy grożą następujące
kary: wykluczenie z konkurencji, odebranie punktów i wykluczenie z całego turnieju; Przed każdymi zawodami
należy złożyć listę zawodników występujących w danej konkurencji; W
rozgrywkach obowiązują przepisy aktualne dla danej dyscypliny sportowej;
Wszystkich uczestników obowiązuje
strój i obuwie sportowe; Organizatorzy nie ponoszą odpowiedzialności
za kontuzje odniesione w czasie zawodów; Za dokumentację druzyny
(dowód tożsamości, listy startowe,
badania) odpowiedzialni są kierownicy ekip.
System rozgrywek punktacja,
nagrody:
System rozgrywek w danej dyscyplinie będzie ustalony przed każdymi
zawodami w zależności od ilości zgłoszonych drużyn; Punktacja w danej
konkurencji uzależniona będzie od
ilości drużyn uczestniczących w całym turnieju np.: 15 drużyn: 1 miejsce
15 pkt, 15 miejsce - 1 pkt; Kolejność
zostanie ustalona w zależności od
ilości zdobytych punktów. Przy równej ilości punktów będzie decydować
kolejność w poszczególnych konkurencjach; Wszelkie sprawy sporne
rozstrzygają organizatorzy; Wszystkie drużyny biorące udział w turnieju
otrzymują nagrody w postaci sprzętu
sportowego.
Terminarz
18.03.2007 godz. 14:00 - Piłka siatkowa eliminacje (6-zawodników)
GRUPA A - Czarny Las:
Czarny Las, Radostków, Rybna, Łochynia.
GRUPA B - Stary Kocin:
Stary Kocin, Lubojenka, Kuźnica Kiedrzyńska, Lubojna.
GRUPA C - Mykanów:
Mykanów, Cykarzew, Broniszew.
GRUPA D - Wierzchowisko:
Wierzchowisko, Grabowa, Borowno.
Drużyny grają każdy z każdym do 2
wygranych setów do 25 pkt. Ewentualnie trzeci set do 15 pkt. Gospodarz
zawodów zobowiązany jest sporządzić protokół z zawodów i dostarczyć
na turniej finałowy.
25.03.2007 godz. 14:00 - Piłka siatkowa finał: Czarny Las (6 zawodników);
22.04.2007 godz. 14:00 - Piłka koszykowa: Czarny Las (5 zawodników);
13.05.2007 godz. 14:00 - Tenis stołowy: Stary Cykarzew (3 zawodników);
27.05.2007 godz. 14:00 - Wiedza o
sporcie: Lubojna (2 zawodników);
21.07 2007 godz. 14:00 - Piłka nożna: Piknik „Żyj kolorowo” - Mykanów
(6 zawodników);
Do ustalenia - Zakończenie turnieju
- Urząd Gminy w Mykanowie (kapitanowie, kierownicy drużyn).
Mistrzostwa Gminy
Mykanów w koszykówce
dziewcząt i chłopców,
Wśród dziewcząt w mistrzostwach zwyciężyła drużyna z Czarnego Lasu
Wyniki: Czarny Las – Mykanów 70:0
Czarny Las – Borowno 75:2
Mykanów – Borowno 6:3.
Ostateczna kolejność: I miejsce
– Czarny Las II miejsce – Mykanów III
miejsce – Borowno
Chłopcy: Czarny Las– Mykanów 33:2
Czarny Las – Borowno 19:8
Czarny Las – Stary Cykarzew 30:5
Mykanów – Borowno 13:10
Mykanów – Stary Cykarzew 6:4
Borowno – Stary Cykarzew 6:5
Ostateczna kolejność: I miejsce
– Czarny Las; II miejsce – Mykanów;
III miejsce – Borowno; IV miejsce
– Stary Cykarzew
Mini siatkówka
dziewcząt i chłopców.
Mistrzostwa Gminy Mykanów w mini
siatkówce rozgrywano w SP w Starym
Kocinie. Wśród chłopców i dziewcząt
mistrzowskie tytuły przypadły młodym
siatkarzom z Borowna.
Eliminacje chłopcy: St.Kocin – Borowno 2:1; Borowno – Wierzchowisko
2:1; St.Kocin – Wierzchowisko 2:0;
Mykanów – Radostków 2:1; Radostków – St.Cykarzew 2:0; Mykanów St.Cykarzew 2:0; Półfinały chłopcy:
Radostków – St.Kocin 2:1 Borowno
– Mykanów 2:1 Finał: Borowno – Radostków 2:0 o III miejsce St.Kocin
– Mykanów 2:1 Chłopcy: I m. Borowno II m. Radostków III m. St.Kocin IV
m. Mykanów V m. Wierzchowisko VI
m. St.Cykarzew. Dziewczęta:Borowno – Rybna 2:1 Borowno – St.Kocin
2:1 Borowno – Mykanów 2:1 St.Kocin
– Mykanów 2:0 St.Kocin – Rybna 2:1
Mykanów – Rybna Dziewczęta: I m.
Borowno II m. St.Kocin III m. Mykanów IV m. Rybna
Wydawca: Rada Gminy Mykanów
Redakcja GOK, 42-233 Mykanów, ul. Samorządowa 1A
tel./fax 034 3288037
e-mail: [email protected], strona WWW: www.gok.mykanow.pl
Redaguje kolegium w składzie:
Krzysztof Polewski, Elżbieta Janas, Urszula Wróbel, Łukasz Grabowski,
Marcin Pożarlik, Gracjan Respondek, Izabela Flacha
Okładka: Jolanta Kupczyk
Skład: Łukasz Grabowski, Gracjan Respondek
Druk: Drukarnia ABRYS sc
14

Podobne dokumenty

bim listopad grudzień.indd

bim listopad grudzień.indd nam się ściągnąć do gminy nowych dużych inwestorów z myślą o miejscach pracy dla naszych mieszkańców. Zrobimy wszystko, co możliwe, aby jak najwięcej funduszy pozyskać z Unii Europejskiej. Jestem p...

Bardziej szczegółowo