użytku ogólnego - ProfiTechnik.pl
Transkrypt
użytku ogólnego - ProfiTechnik.pl
www.adiam.pl ISSN 1898-973X Nakład 20 000 egz. Oglądaj filmy z testów Nr 7/2012 (lipiec-sierpień 2012) Stworzone dla domu i ogrodu Wszystko zawsze pod ręką Nigdy nie było tak prosto Wkrętarka akumulatorowa PSR Select Laser krzyżowy QUIGO Gładko wszędzie dotrę Mistrzowski skok w dal Akumulatorowa szlifierka uniwersalna PSM 10,8 LI Dalmierz PLR 50 ... co się w niej jeszcze mieści Zestaw akcesorów X-Line 54 szt. Malowanie, nie chlapanie Elektryczny wałek do malowania PPR 250 Mistrz strzyżenia i modelowania Sekator do żywopłotów AHS 70-34 Make it your home. Remont w domu, metamorfoza wnętrza czy pielęgnacja ogrodu – w ofercie elektronarzędzi, narzędzi pomiarowych i osprzętu Bosch zawsze znajdziesz produkt spełniający Twoje potrzeby. Dzięki temu wszystkie prace w domu i ogrodzie wykonasz łatwo, szybko i profesjonalnie. Będziesz zachwycony. www.bosch-do-it.pl Wszechstronność i szwajcarska precyzja Akumulatorowa piła ogrodowa KEO 4 nasze rozmowy GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Innowacyjność Fot. Bosch czyli twórcze myślenie o produktach i rynku Nasz rozmówca: Jacek Siwiński, dyrektor handlowy Bosch Elektronarzędzia Fot. Bosch Sławomir Pinkas: Innowacyjność jest wartością dodaną do produktu, ale także wymaga od firm dużych nakładów. Stąd jest bardzo kosztowna. Dlatego firmy wybierają dwie strategie - albo tworzenia nowych rozwiązań czy technologii, albo produkcji wyrobów standardowych i konkurencji cenowej. Którą z tych strategii stosuje Bosch Elektronarzędzia? Jacek Siwiński: Niewątpliwie, realizujemy strategię innowacyjności. Nie dotyczy ona tylko tworzenia nowych produktów, technik czy technologii, ale także działań rynkowych i tzw. obsługi posprzedażnej (serwis, obsługa partnerów handlowych). Innowacyjność, według mnie, to nic innego jak twórcze myślenie o produktach i rynku. Można więc powiedzieć, że strategia Bosch Elektronarzędzia ma takie same podstawowe założenia jak ogólna strategia całego koncernu Bosch. Strategie poszczególnych działów, choć dopasowane do specyfiki biznesów, w których operują, są spójne i prowadzą nas do realizacji wspólnych celów. Dla Bosch Elektronarzędzia zarówno punktem wyjścia, jak też celem tworzonych rozwiązań jest użytkownik narzędzi. Technologia nie jest więc celem samym w sobie. Najlepiej pokazuje to historia naszych innowacji, np. opracowania pierw- Bosch regularnie zbiera opinie profesjonalnych użytkowników elektronarzędzi i wykorzystuje je do udoskonalania swoich produktów. Na zdjęciu: pracownicy stolarni Zamku Królewskiego na Wawelu testują wyrzynarkę Bosch GST 140 BCE Professional. szego młotka SDS-plus czy samego systemu SDS do montażu osprzętu w młotach i młotkach. Stał się on standardem obowiązującym wszystkich producentów tego typu maszyn, a sama młotkowiertarka - podstawowym elektronarzędziem używanym przez ekipy budowlane czy zajmujące się wykańczaniem wnętrz itp. Technologicznym kamieniem milowym ostatniej dekady było wprowadzenie przez nas akumulatorów litowo-jonowych w elektronarzędziach – po raz pierwszy we wkrętarce IXO. Innowacyjność wymaga też odpowiedniej organizacji, planowania i zarządzania zasobami materialnymi, wiedzą i ludźmi. Jak z tymi zadaniami poradzono sobie w Boschu? W Boschu opieramy się głównie na własnych ośrodkach badawczych i dlatego zatrudniamy 43.200 inżynierów. Oczywiście, przy niektórych projektach współpracujemy zarówno z zewnętrznymi firmami, jak i z instytutami badawczymi czy uczelniami. Warto tu wspomnieć, że każdego dnia roboczego koncern Bosch składa średnio 16 wniosków patentowych. Pod tym względem przedsiębiorstwo znajduje się w światowej czołówce, a w Niemczech zajmuje pierwsze miejsce. W 2012 r. Bosch przeznaczy około 4,6 mld euro na rozwój i badania nowych systemów, komponentów, technologii i metod – o 400 mln euro więcej niż w roku 2011. Około połowa wydatków na działalność badawczo-rozwojową została w 2011 r. skierowana na prace nad produktami przyjaznymi dla środowiska i zasobów naturalnych. W br. rozpoczęliśmy budowę w Renningen (Niemcy) nowego ośrodka badawczo-rozwojowego. Kampus w Renningen będzie ważnym punktem na mapie światowych działań Boscha w dziedzinie badań i rozwoju. W ciągu najbliższych dwóch lat na liczącym około 100 ha terenie powstanie 14 budynków o całkowitej powierzchni użytkowej niemal 110.000 m kw. Koszt budowy kampusu wyniesie około 160 mln euro. Już wiosną 2014 r. w Renningen powinni rozpocząć pracę pierwsi z około 1200 pracowników, których planujemy zatrudnić. Placówka będzie prowadzić badania nad nowymi materiałami, metodami i technologiami. Będzie też projektować nowe systemy i komponenty oraz planować procesy produkcyjne. Dotychczas taką działalnością zajmowały się jednostki organizacyjne w aglomeracji Stuttgartu: Gerlingen-Schillerhöhe, Schwieberdingen i Waiblingen. Jaki efekt w przypadku Bosch Elektronarzędzia dała strategia innowacyjności? Konsumenci bardziej cenią sobie producentów wprowadzających nowe rozwiązania czy technologie. Przekonaliśmy się o tym wielokrotnie, że innowacja i jakość stanowią jedno z głównych kryteriów decyzji zakupowej. Często błędnie uważa się, że decyduje cena. W rzeczywistości ważne jest zaufanie do firmy i kompleksowe rozwiązania oraz nowoczesność. My za miarę innowacyjności przyjęliśmy udział procentowy w obrocie produktów o wieku do 2 lat i w naszym wypadku wynosi on teraz 40%. Jeszcze kilka lat temu wskaźnik ten nie przekraczał 30%. Nowe produkty i innowacje zwiększają znacząco przychody Bosch Elektronarzędzia. Oprócz bezpośredniego efektu ekonomicznego, innowacje mają bardzo pozytywny wpływ na wizerunek firmy i lojalność klientów. troniczne wraz z systemem przesyłu i archiwizacji, co ułatwia obieg dokumentów między firmami i daje wymierne oszczędności. Czy innowacje w działaniach rynkowych można potraktować jako odpowiedź na postępującą cyfryzację współczesnego społeczeństwa? Współczesny człowiek to homo technologicus, czyli w coraz większym stopniu wykorzystujący w swoim życiu technikę otwierającą mu coraz nowe pola działalności. Jak wiadomo, technika zmieniła wiele dziedzin życia, w tym też metody handlu. Posiadanie salonu, sklepu czy prowadzenie sprzedaży za pomocą sprzedawców mobilnych to dalej skuteczne metody sprzedaży, o ile jednocześnie firmy rozwijają narzędzia komunikacji mobilnej i sprzedaży internetowej, które pozwalają klientom oszczędzić czas oraz pieniądze, ale także przy okazji ułatwiają im życie. Statystyki pokazują, że sprzedaż w internecie jest z roku na rok istotnie większa. Ten trend obserwuje się także na rynku narzędziowym, a do tego zanika bariera braku zaufania do sprzedawców działających w sieci. Można więc powiedzieć, że każda firma narzędziowa, która poważnie myśli o rozwijaniu swojej działalności, powinna również oferować swoje produkty i usługi on-line. Z analizy akwizycji firm dokonanych przez Bosch Elektronarzędzia w ostatnich czterech latach wynika dość ważne pytanie o charakter prowadzonej działalności. A mianowicie, czy Bosch Elektronarzędzia jest jeszcze firmą stricte elektronarzędziową, czy już nie? Pozycjonujemy siebie nie jako producenta określonego asortymentu, np. elektronarzędzi, ale jako dostawcę kompleksowych rozwiązań dla przemysłu, budownictwa, rzemiosła i domu. Więc naszym celem nie jest dostarczenie produktu jako takiego, lecz sprawna realizacja prac przez użytkownika – w sposób wydajny, łatwy i zarazem ekonomiczny. De facto jesteśmy dostawcą rozwiązań służących realizacji celów stojących przed użytkownikami. Mają one postać elektronarzędzi, osprzętu, urządzeń pomiarowych uzupełnionych doskonałym serwisem i produktami dodatkowymi, takimi jak system L-BOXX, ubrania robocze itp. Wyróżnia nas niewątpliwie, oprócz wspomnianej innowacyjności, kompleksowość i szerokość oferty. W tym celu rozszerzyliśmy ją o kolejne segmenty urządzeń i akcesoriów, m.in. poprzez zakup CTS/Bergera (amerykańskiej firmy wytwarzającej urządzenia laserowe), Freuda (włoskiego producenta pił tarczowych) i SIA Abrasives (szwajcarskiego wytwórcy wyrobów ściernych nasypowych). Tymi akwizycjami wyszliśmy daleko poza samą branżę elektronarzędziową, stając się ważnym dostawcą narzędzi dla różnych sektorów przemysłu i budownictwa. Dziękuję za rozmowę. Fot. Bosch Rozmowa z Jackiem Siwińskim, dyrektorem handlowym Bosch Elektronarzędzia Wspomnieliśmy o innowacjach w działaniach rynkowych. Co na tym polu ma do powiedzenia Bosch Elektronarzędzia? Dziś innowacje w działaniach rynkowych przede kojarzą się wszystkim z wykorzystaniem nowych technologii w komunikacji. W naszej codziennej pracy jako pierwsi w branży do kontaktów z klientami wprowadziliśmy wiele narzędzi opartych na nowych technologiach komunikacji wykorzystujących internet oraz tzw. urządzenia mobilne, czyli smartfony i tablety. Wykorzystując je, nie tylko informujemy o naszych produktach, ale także uczymy, jak np. wykonać konkretne zadania, itp. Materiały informacyjne w nich zawarte mają zarówno charakter statyczny (teksty i zdjęcia), jak i dynamiczny (filmy oraz animacje). Dla użytkowników smartfonów i tabletów stworzyliśmy osobną aplikację, w której znajdują nie tylko informacje o naszym sprzęcie i jego zastosowaniach, ale także dane, gdzie znajduje się najbliższy partner handlowy Bosch Elektronarzędzia. Osobną dziedziną naszej innowacyjności jest sprzedaż internetowa. Proponujemy bowiem rozwiązania, które znacząco wspomagają sprzedaż internetową. Oferujemy naszym partnerom handlowym dostęp do danych o wszystkich naszych produktach. Dane te przygotowano wprost do użycia w sklepach internetowych. Partnerom zrzeszonym w klubie BSS (Bosch Specjalista Systemowy) oferujemy ponadto zestandaryzowany sklep internetowy z pełnym asortymentem elektronarzędzi, narzędzi pomiarowych i osprzętu marki Bosch. Mamy w nim ponad 6 tys. pozycji asortymentowych, które są automatycznie aktualizowane: od dużego młota elektropneumatycznego po gąbkę służącą do polerowania lakieru samochodowego. Do tej pory na rynku nie było sklepów internetowych mogących pochwalić się taką ofertą, w których w zasięgu ręki klienta są wszystkie nasze nowości, elektronarzędzia i osprzęt. System automatycznie podpowiada klientom, jakie akcesoria sprzedawane są najczęściej do każdego z poszczególnych typów elektronarzędzi, co znacząco przyśpiesza prawidłowy ich wybór. W naszym sklepie internetowym znajduje się pełna gama materiałów informacyjnych w postaci opisów produktów, zdjęć i prezentacji filmowych, których zadaniem jest wyczerpujące poinformowanie klientów o ich cechach i funkcjonalnościach. Materiały informacyjne są również automatycznie aktualizowane przez nas, co znacząco zmniejsza nakłady pracy partnerów handlowych. Warto również wspomnieć o stosowanym przez nas od sześciu lat Extranecie, a więc systemie ułatwiającym komunikację pomiędzy partnerami handlowymi a nami. Oferujemy w nim możliwość składania zamówień i śledzenia ich realizacji w czasie rzeczywistym, składania reklamacji, zapisów na szkolenia, pobierania dokumentów, informacji o promocjach oraz materiałów marketingowych. Od zeszłego roku oferujemy faktury elek- Bosch rozpoczyna budowę nowego centrum badawczo-rozwojowego. W budowanym w niemieckim Renningen ośrodku pracować będzie około 1200 pracowników. NOWOŚĆ! Laser podłogowy GSL 2 Professional Nareszcie można w łatwy sposób sprawdzić równość posadzek. Niezawodnie, szybko i na całej powierzchni. Linia niebieska Bosch: dla rzemiosła i przemysłu. www.bosch-professional.pl 6 wydarzenia GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Ogólnopolska konferencja Hitachi 10 lipca w malowniczo położonym Centrum Japońskich Sportów i Sztuk Walki „Dojo – Stara Wieś” odbyła się ogólnopolska konferencja Hitachi Power Tools Polska. Wzięło w niej udział ponad 60 partnerów handlowych japońskiego koncernu w Polsce. K onferencja rozpoczęła się nietypowo. Gości przywitał Paweł Krzywański, prezes Fundacji Rozwoju Karate Tradycyjnego, i opowiedział o unikatowym miejscu, do którego Hitachi zaprosiło tym razem swoich gości. Obszar Centrum to aż 60 hektarów magicznej Zajęcia praktyczne Uczestnicy konferencji przestrzeni. Otoczona lasami leży w sercu malowniczego Przedborskiego Parku Krajobrazowego. To unikatowy na skalę światową obiekt zrealizowany w polskim krajobrazie zgodnie z kanonami architektury japońskiej, w którym goście indywidualni mogą korzystać z możliwości wszechstronnego treningu i obcowania z duchem, klimatem i filozofią japońskich sztuk walki. Następnie dyrektor handlowy Hitachi Power Tools Poska Wojciech Jagielski przedstawił plan konferencji. Pierwszą część prezentacji poprowadzili goście specjalni – przedstawiciele Hitachi Japonia: Shigeru Fukuda, Takashi Ueda i Takafumi Ito. Pierwszy z nich przedstawił historię koncernu Hitachi oraz na- Od lewej: Mateusz Kaczmarski – kierownik produktu i marketingu w Hitachi Power Tools Polska, Takafumi ITO, Takashi UEDA, Shigeru FUKUDA – przedstawiciele Hitachi Japonia, Wojciech Jagielski – dyrektor handlowy Hitachi Power Tools Polska leżącej do niego firmy Hitachi Koki (Hitachi Elektronarzędzia), której częścią jest polskie przedsiębiorstwo. Shigeru Fukuda zanalizował również sytuację na rynku narzędziowym w Polsce i na świecie oraz poinformował o trendach w branży i pozycji Hitachi na rynku polskim. Kolejny gość – Takashi Ueda – zaprezentował nowe rozwiązania technologiczne zastosowane w narzędziach Hitachi. Uczestnicy konferencji mieli okazję przyjrzeć się dokładnie nowym, bezszczotkowym silnikom zastosowanym w elektronarzędziach 14,4 oraz 18 V. - Silniki bezszczotkowe są znacznie wydajniejsze od dotychczasowych silników produkowanych z zastosowaniem szczotek węglowych, są od nich znacznie mniejsze i lżejsze, a także bardziej odporne na kurz – zapewnił. Znaczna część prezentacji poświęcona była nowym akumulatorom litowo-jonowym o pojemności 4 Ah – Hitachi jako jedyny producent elektronarzędzi na świecie dysponuje własnymi zakładami, w których wytwarza baterie. W fabrykach tych produkowane są również akumulatory do elektronarzędzi. Daje to pełną kontrolę nad procesem produkcyjnym i gwarancję najwyższej jakości tych produktów – podkreślił Takashi Ueda. Nowe 4-amperogodzinne akumulatory przy tym samych rozmiarach i wadze co baterie 3 Ah mają od nich dłuższy czas działania do 33 procent oraz dają o 20 procent większą moc zasilanym urządzeniom. Akumulatory wyposażono także w wielokrotny system kontroli baterii (Multiple Protection Circuit), który zabezpiecza je przed przeciążeniem, przeładowaniem i całkowitym rozładowaniem. - Znakomitym rozwiązaniem jest zasilanie narzędzi wyposażonych w silniki bezszczotkowe nowymi 4-amperogodzinnymi akumulatorami. Dzięki temu możemy wydłużyć czas pracy danym urządzeniem na jednym naładowaniu nawet do 200 procent – dodał Takashi Ueda. Innymi nowinkami, jakie zaprezentował Takashi Ueda, były kosy akumulatorowe z napędem dyskowym oraz wkrętarki pulsacyjne nowej generacji, które za pomocą elektroniki sterują i optymalizują procesy wkręcania/dokręcania śrub oraz wiercenia. Zastosowanie systemu elektronicznego impulsu zapewnia niski poziom hałasu i pozwala na pracę tymi narzędziami nawet w miejscach o ograniczonym poziomie hałasu. Po krótkiej przerwie Takafumi Ito opowiedział o tym, jak projektuje się maszyny w Hitachi. Następnie Wojciech Jagielski przedstawił zmiany, jakie zaszły w firmie po przeprowadzce do nowej siedziby. Zaś Mateusz Kaczmarski, kierownik produktu i marketingu, zaprezentował działania promocyjne mające na celu wzmocnienie wizerunku marki i zwiększenie sprzedaży, jakie Hitachi Power Tools Polska ma zamiar przeprowadzić w najbliższym czasie. Natomiast Łukasz Sadłowski – (kierownik produktu - osprzęt) – przedstawił nową koncepcję sprzedaży osprzętu w punktach handlowych. Podczas pokazów praktycznych uczestnicy konferencji mieli okazję wziąć udział w konkursie sprawnościowym. Należało w jak najkrótszym czasie uzbroić wkrętarkę w akumulator, a następnie wkręcić wkręt w drewnianą belkę, wywiercić w niej otwór, i wykonać otwór w betonie, a na koniec zdjąć akumulator i umieścić go na ładowarce. Najlepsi w tej konkurencji zostali obdarowani upominkami. W godzinach wieczornych Hitachi zaprosiło swoich gości na uroczystą kolację, podczas której najlepszym partnerom handlowym z poszczególnych regionów kraju wręczono wyróżnienia i pamiątkowe dyplomy. ASz Najlepszych partnerów handlowych z poszczególnych regionów kraju nagrodzono wyróżnieniami i pamiątkowymi dyplomami wydarzenia 7 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Elektromaschinen - niemiecka technologia w naszych rękach Północna Grupa Narzędziowa Sp. z o.o. wprowadziła do swojej oferty urządzenia niemieckiej firmy Elektromaschinen. Z tą istniejącą od piętnastu lat firmą, produkującą dużą gamę urządzeń do warsztatu, domu i ogrodu, PGN podpisał na tegorocznych Eisenwarenmesse w Koloni umowę, na mocy której został dystrybutorem produktów Elektromaschinen w Polsce. R heinland Elektromaschinen Group jest międzynarodową firmą, założoną w 1997 r. w Niemczech. Szczyci się bogatą i precyzyjnie skonstruowaną ofertą myjek ciśnieniowych, szorowarek i zamiatarek, odkurzaczy przemysłowych, sprężarek tłokowych i śrubowych, maszyn spawalniczych, pomp wody, odśnieżarek oraz maszyn do obróbki drewna. Od 1997 do 2001 r. główna siedziba firmy mieściła się Düsseldorfie. W wyniku strategicznych zmian w firmie od 2008 r. funkcjonują cztery centra logistyczne: Rheinland Elektro Maschinen Group - Komenda w Słowenii, REM Österreich (Europa Centralna) w Bad Radkesburg w Austrii, REM SEE (Europa Połu- dniowo-Wschodnia) w Skopje w Macedonii oraz EM Industries (Azja i Bliski Wschód). Firma wspólpracuje również z dystrybutorami z takich krajów, jak Rumunia, Ukraina, Niemcy, Rosja, Macedonia, Grecja, Czechy, Czarnogóra, Kosowo, Albania, Słowacja, Bośnia i Hercegowina, Turcja, Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Syria, Liban, Libia, Egipt, Sudan i Jordania, a teraz również w Polsce. Elektromaschinen produkuje maszyny i narzędzia w pięciu liniach jakościowych: Hobby, Top Line, Profi, Industrial i Premium. Każda z tych linii bardzo dobrze wypada we wszelkich branżowych porównaniach jakościowych. W urządzeniach są stosowane najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne, często bardziej zaawansowane niż w porównywalnych modelach u najbardziej znanych marek. Np. myjki wyposażone są w stalowe (a nie plastikowe) pompy i króćce, wszelkie połączenia są silikonowe, układy elektroniczne są hermetycznie oddzielone od reszty urządzenia. Dlatego PGN z pełną odpowiedzialnością włącza Elektromaschinen do swej oferty, wpisując to w konsekwentną politykę oferowania swoim partnerom tylko dobrych, sprawdzonych produktów. Północna Grupa Narzędziowa wprowadza produkty Elektromaschinen do swej oferty sukcesywnie. W tej chwili z całego spektrum produktów niemieckiego producenta w PGN można już kupić szeroką gamę myjek wysokociśnieniowych na zimną i ciepłą wodę, odkurzaczy przemysłowych, pomp wody oraz kilka modeli maszyn do obróbki drewna. Myjki wysokociśnieniowe Hobby Line Elektromaschinen zaprojektowano, mając na uwadze użytek domowy i hobbystów. Nadają sie do mycia samochodów, motocykli, rowerów, narzędzi ogrodowych, podwórek oraz innych niewielkich powierzchni. Są bogato wyposażone. Jeden z dostępnych modeli – HDEm 390 – został przetestowany w „Gazecie Narzędziowej” z bardzo dobrym wynikiem. Myjki z serii Top i Profi Line mają wbudowany silnik indukcyjny, który zapewnia wysokie ciśnienie wody. Silniejszy strumień wody pozwala na używanie wysokociśnieniowych maszyn Top-Line do czyszczenia większych powierzchni, różnego rodzaju pojazdów czy narzędzi itp. Są też myjki wysokociśnieniowe z silnikami benzynowymi (w PGN dostępny modelHDEm 785b). Jest to całkiem nowa seria urządzeń. Ponieważ nie są zasilane kablem elektrycznym, cechuje je wysoka mobilność. Wyposażone są w czterosuwowy silnik benzynowy i samozasysającą pompę typu korbowego, która może pobierać wodę z dowolnego zbiornika lub zostać podłączona do wodociągu. Chociaż masa tych urządzeń jest stosunkowo wysoka, są one bardzo dobrze wyważone i mogą być łatwo transportowane, m.in. dzięki uchwytowi i dwóm dużym kołom. Są one przeznaczone do użytku w niewielkich zakładach przemysłowych, produkcyjnych, rolniczych i budowlanych. Myjki wysokociśnieniowe na ciepłą wodę zaprojektowano z myślą o wymagających użytkownikach. Przeznaczone są do zastosowań w gospodarstwach domowych i rolnych, firmach transportowych oraz warsztatach. Sprawdzają się wszędzie tam, gdzie konieczne jest zastosowanie ciepłej wody w celu usunięcia zanieczyszczeń (woda podgrzewana jest, w zależności od modelu do 55-90°C, 30-120°C lub 30-140°C). Myjki serii Profi i Industrial z funkcją podgrzewania wody są jednymi z najbardziej uniwersalnych profesjonalnych myjek na ciepłą wodę. Zostały zaprojektowane do stosowania jako wysokociśnieniowe myjki parowe (temperatura wody wynosząca do 140°C), jako wysokociśnieniowe myjki wodne oraz - po wyłączeniu grzałki - jako zwykłe myjki wysokociśnieniowe. W ofercie PGN dostępne są modele HDEm 40 HW oraz HDEm 145 Premium HW. PGN Dlaczego myjki Elektromaschinen? ÎÎ ÎÎ ÎÎ ÎÎ ÎÎ Myjki mają stalowe, a nie plastikowe pompy Wszystkie połączenia są silikonowe Każda pompa może być rozkręcona Hermetycznie oddzielona elektronika Bogate wyposażenie już w standardzie, jak również w dodatkowe opcje akcesoriów ÎÎ Stalowe króćce ÎÎ Solidne miedziane uzwojenia silnika zwiększające jego żywotność ÎÎ Duża wydajność pompy, co wyróżnia urządzenia na tle konkurencji A&M Elektronarzędzia Sp. z o.o. Tel: 22 379 94 83-84; Faks: 22 379 94 82, www.aeg-powertools.pl Nowa głowica – piła szablasta NO Ś O W Ć BWS12C-RH 4935 4319 80 Długość cięcia 13 mm 3000 skoków/min do szybkiego cięcia Zacisk FIXTEC Skrzynka przekładniowa wykonana w całości z metalu Duża i wytrzymała metalowa stopa 8 wydarzenia GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Alnar – punkt parterski Lange Łukaszuk w Białymstoku Do grona punktów partnerskich Lange Łukaszuk dołączyła firma Alnar. Bogata ekspozycja marek dystrybuowanych przez wrocławskiego importera oraz dogodna lokalizacja pozwoliły firmie zdobyć wielu lokalnych klientów, a prezentacja produktów w sklepie internetowym przyciąga odbiorców również z innych rejonów kraju. F irma Alnar powstała w 2005 r. i w ciągu kilku lat wyspecjalizowała się w kompleksowej obsłudze klientów w następujących dziedzinach: pneumatyka, elektronarzędzia, narzędzia ręczne, narzędzia i urządzenia do instalacji wodno-kanalizacyjnych, agregaty prądotwórcze, maszyny i urządzenia budowalane, urządzenia spawalnicze. Tak szeroki zakres oferty pozwala na obsługę klientów z wielu różnych branż, doceniających fachowe doradztwo. Obie firmy zaczęły współpracę w połowie 2010 r. – Produkty oferowane przez Lange Łukaszuk znałem już od wielu lat, gdyż miałem z nimi styczność w poprzednich miejscach pracy. Stąd wiedziałem, jak dobre jakościowo są to narzędzia – podkreśla Jarosław Kot, właściciel firmy – bardzo istotnym argumentem do podjęcia decyzji o współpracy była również kompleksowość ich oferty, znakomita komunikacja i szybkość działania. Dlatego bardzo zainteresował mnie program Od lewej: Beata Haligowska – produkt menedżer w Lange Łukaszuk (LŁ), Jarosław Kot - właściciel firmy Alnar, Dariusz Kapek – dyrektor handlowy w LŁ, i Sławomir Mrożek – regionalny koordynator sprzedaży w LŁ partnerski i cieszę się, że moja firma mogła do niego przystąpić. Możliwość pozostania punktem partnerskim Lange Łukaszuk przyśpieszyła decyzję o zmianie lokalizacji salonu sprzedaży. Na początku br. Alnar otworzył nową siedzibę, zlokalizowaną przy trasie wylotowej na Kuźnicę Białostocką, a jednocześnie oddaloną zaledwie 2 km od centrum miasta. Salon przy ulicy Pietrasze 1 w Białymstoku mieści dużą przestrzeń wystawienniczą, na której zaprezentowano szeroką ekspozycję marek z oferty Lange Łuka- szuk oraz pozostałe profesjonalne marki narzędziowe jak również sprężarki, kompresory, zbiorniki, narzędzia pneumatyczne i inne. Firma dysponuje również dodatkowym magazynem dużych maszyn oraz pomieszczeniami serwisowymi, w których przeprowadzane są naprawy sprzętu. Szybki serwis, trwający od 1 do 3 dni, sprawia, że klienci chętnie współpracują z firmą również w tym zakresie. Obecnie firma Alnar planuje rozszerzenie asortymentu o oświetlenie automatyczne z czujnikami ruchu Steinel. Jest to kolejna marka z oferty Lange Łukaszuk ciesząca się duża renomą na rynku i zainteresowaniem klientów. Klienci przedsiębiorstwa Alnar z pewnością usatysfakcjonowani są korzystnymi warunkami zakupu oraz możliwością sprzedaży ratalnej, którą oferuje firma. Dodatkowo dla wielu klientów z terenu Polski firma prowadzi sklep internetowy. Przypomnijmy, że Program Partnerski Lange Łukaszuk ma na celu jest rozwinięcie sieci partnerów handlowych tej firmy. Dystrybutor zapewnia swoim klientom wszechstronne wsparcie i priorytetowe traktowanie na każdym etapie procesu obsługi i współpracy oraz szczególne warunki handlowe, m.in.: preferencyjne ceny zakupu, korzystne terminy płatności, indywidualnie dobrane promocje oraz inne elementy wsparcia sprzedaży. Do programu przystąpić może ograniczona liczba sklepów określona w zależności od wielkości miasta i siły nabywczej w danym rejonie. Dlatego zapraszane są do niego przede wszystkim punkty z ugruntowaną pozycją na lokalnym rynku i dużym doświadczeniem w branży. Dodatkowym atutem mającym wpływ na powierzenie prowadzenia salonu partnerskiego są wcześniejsze dobre relacje handlowe. ASz WYJĄTKOWA WSZECHSTRONNOŚĆ szeroki wybór akcesoriów w zależności od potrzeb Narzędzie wielofunkcyjne TM3000CX6 wydarzenia 10 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Lipiec jest miesiącem obfitującym w imprezy, które wyłaniają najlepszych zawodników w konkurencjach drwalskich. Międzynarodowe Mistrzostwa Drwali, które odbyły się na przełomie czerwca i lipca w Bobrowie, oraz odbywające się tydzień później Europejskie Mistrzostwa Drwali w Tucholi wyłoniły kadrę, która wystartowała w Mistrzostwach Polski Drwali. W dniach 13-14 lipca podczas zawodów w Gołuchowie wyłoniono najlepszych rodzimych drwali i kadrę, która będzie reprezentować nasz kraj podczas mistrzostw świata na Białorusi. Z awody drwalskie z roku na rok zyskują sobie coraz większą popularność w naszym kraju. Dowodem na to jest coraz większa liczba ich uczestników oraz wzrastający z roku na rok poziom ich umiejętności. Cenne nagrody w postaci sprzętu najlepszych marek motywują zawodników do wytężonej pracy. Sponsorem tegorocznych imprez była Makita, która dla najlepszych ufundowała cenne nagrody w konkursach. Japoński koncern prowadzi także własną drużynę drwali, której członkowie – Jacek Stochniałek, Roman Szala (seniorzy) oraz Kamil Szarmach i Piotr Omen – zdobyli czołowe miejsca w tegorocznych zawodach. – Makita oferuje polskim drwalom najwyższej jakości sprzęt marek Makita i Dolmar. Czołowe lokaty zawodników naszej drużyny startujących na pilarkach łańcuchowych, produkowanych przez nasze fabryki, potwierdzają tę tezę. – powiedział Sławomir Gronuś, Regionalny Koordynator Sprzedaży w Makita Polska oraz kierownik polskiej reprezentacji drwali na tegorocznych Mistrzostwach Świata. ASz. ZAWO Mistrzostwach w Gołu Mistrzostwa Drwali w Bobrowej Seniorzy Seniorzy Jacek Stochniałek 1. miejsce Jacek Stochniałek 2. miejsce Roman Szala 2. miejsce Stanisław Biłoszewski 3. miejsce Dieder Polanowski 3. miejsce Roman Szala 1. miejsce Juniorzy Juniorzy 1. miejsce Kamil Szarmach 1. miejsce Adam Wawrzak 2. miejsce Piotr Oman 2. miejsce Kamil Szarmach 3. miejsce Paweł Wesołowski 3. miejsce Paweł Wesołowski Najlepsi w poszczególnych konkurencjach Ścinka drzew Zmiana łańcucha Przerzynka kombinacyjna Przerzynka precyzyjna Okrzesywanie Frantisek Vitašek Damien Chalandard Jaroslav Perveka Benjamin Mono Jaroslav Perveka Najlepsi w poszczególnych konkurencjach Ścinka drzew Zmiana łańcucha Przerzynka kombinacyjna Jacek Stochniałek Kamil Szarmach Jacek Stochniałek Przerzynka precyzyjna Tomasz Kowol Okrzesywanie Roman Szala wydarzenia GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 11 ODY DRWALI 2012 Polski Drwali chowie Europejskie Mistrzostwa Drwali w Tucholi Seniorzy 1. miejsce Jaroslav Perveka 2. miejsce Roman Szala 3. miejsce Jacek Stochniałek Juniorzy 1. miejsce Kamil Szarmach 2. miejsce Sitarik Matus 3. miejsce Paweł Wesołowski Najlepsi w poszczególnych konkurencjach Ścinka drzew Jaroslav Perveka Zmiana łańcucha Kamil Szarmach Przerzynka kombinacyjna Kamil Szarmach Przerzynka precyzyjna Okrzesywanie Roman Szala Jacek Stochniałek felieton 12 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Rzetelnie o rynku elektronarzędzi…, czyli co słychać w branży 400 mln zł rocznie. Na tyle szacowana jest wartość profesjonalnego i półprofesjonalnego rynku elektronarzędzi w Polsce mierzona sprzedażą przedstawicielstw i importerów producentów do sieci dealerskiej i sklepów wielkopowierzchniowych. S pora kwota, dynamika rynku bardzo duża, a dostępność szczegółowych informacji i wniosków o bieżącej sytuacji bardzo ograniczona. I stąd właśnie narodził się pomysł cyklicznego przygotowywania dla Państwa zwięzłych, ciekawych i użytecznych informacji o makroekonomicznej sytuacji rynku elektronarzędzi w Polsce. W erze wiedzy i informacji ich brak może spowodować przeoczenie nowych zjawisk i zmieniających się trendów, a to niestety skutkuje w najlepszym razie niewykorzystaniem nadarzających się szans, czyli niewygenerowaniem zysku czy niezwiększeniem udziału w rynku. Wystarczy przyjrzeć się firmie NOKIA, która jeszcze 2 lata temu była notowana na liście 100 najbardziej wartościowych marek na świecie (według MilwardBrawn) jako niekwestionowany lider w sprzedaży telefonów komórkowych. Dziś przegrała swoją pozycję na rzecz Samsunga oraz Apple i przeprowadza masowe zwolnienia (ok. 40.000 osób), jej akcje są najtańsze od 14 lat, a jednym z głównych powodów takiej sytuacji jest przeoczenie i niedocenienie wspomnianych trendów, czyli w tym przypadku smartfone’ów i iphone’ów. Na rynku elektronarzędzi sytuacja z pewnością nie będzie aż tak bolesna w skutkach, ale ten przykład pokazuje, jak łatwo zostać za konkurencją, dysponując nawet setkami milionów euro na badanie rynku. Część Czytelników zastanawia się zapewne, skąd dysponuję danymi na temat całego rynku elektronarzędzi. Jako Metabo Polska jesteśmy zrzeszeni w konsorcjum MillwardBrown SMG/KRC, które opracowuje raporty kwartalne na podstawie danych sprzedażowych wszystkich profesjonalnych i półprofesjonalnych producentów elektronarzędzi. Drugie źródło informacji to oczywiście internet, gdzie staram się śledzić najważniejsze wydarzenia wpływające pośrednio i bezpośrednio na branżę budowlaną oraz przemysł. Łącząc te infor- macje razem, można dojść do naprawdę ciekawych wniosków, więc przejdźmy do kluczowego zagadnienia… Rynek elektronarzędzi dzieli się na dwa podstawowe segmenty: elektronarzędzi akumulatorowych i sieciowych. Analizując kilka ostatnich lat, zauważamy ewidentnie rosnący trend sprzedaży akumulatorówek. Jeszcze w 2009 roku grupa ta stanowiła „tylko” 20% rynku, a na koniec 2011 roku – już 25%. Moim zdaniem taka tendencja utrzyma się jeszcze przez przynajmniej najbliższych kilka lat, co w pewien sposób potwierdzane jest przez strukturę sprzedaży w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych. Co ciekawe, dynamiczny rozwój technologii sprawił, że wiertarko-wkrętarki akumulatorowe (z udarem i bez) stanowią obecnie 80% całości rynku elektronarzędzi akumulatorowych i są 2. największą grupą produktową na rynku elektronarzędzi. Pewnym novum na polskim rynku jest rosnące zainteresowanie klientów różnego rodzaju akumulatorówkami, jak chociażby szlifierkami kątowymi, młotkami z udarem pneumatycznym, wyrzynarkami, zakrętakami udarowowymi, itd. Obecnie 60% rynku elektronarzędzi stanowią młotki z udarem pneumatycznym (ok. 21% całości rynku), wspomniane wiertarko-wkrętarki akumulatorowe (ok. 20%), szlifierki kątowe (ok. 19%). Dane te stanowią Autor: Paweł Dawidowicz - business development manager i asystent zarządu w Metabo Polska bardzo jasny przekaz dla producentów i dealerów elektronarzędzi. Pokazują one konieczność posiadania możliwie szerokiej i dostępnej od ręki oferty. Wizualizując powyższe dane można powiedzieć, że 60% powierzchni regałów oraz stanów magazy- nowych powinny obejmować młotki, akumulatorówki i szlifierki kątowe. Czy każdy zachowuje tą proporcję? Kolejne grupy asyrtymentowe przedstawimy za miesiąc. Paweł Dawidowicz Akumulatorowe wkrętarki Skil Masters, modele 2322 i 2422 Solidna wiertarko-wkrętarka z dwubiegową przekładnią jest świetnym narzędziem do domu i warsztatu. D wa przełożenia pozwalają wybierać między dużą prędkością do wiercenia i osadzania małych wkrętów oraz niższymi obrotami, ale za to mającymi dużą siłę do wykonywania najtrudniejszych zadań. Akumulatorowe wkrętarki Skil Masters (modele 2322MA i 2422MA) są właśnie elektronarzędziami z dwoma biegami. Oba modele zasilane są akumulatorami NiCd o napięciu odpowiednio 12 i 14,4 V i pojemności 1,5 Ah. Wyposażono je w szybką ładowarkę, która napełnia ogniwa w zaledwie 60 min i w ten sposób zapewnia prace bez zbędnych przerw (w zestawie z urządzeniem dostarczane są dwa akumulatory). Dzięki dużemu momentowi obrotowemu (44 Nm dla 2322MA i 48 Nm dla 2422MA) obiema wkrętarkami wywiercimy w drewnie otwory 30 i 32 mm, w stali – 10 mm, a także osadzimy w drewnie spore wkręty (8 mm). Bardzo ważną zaletą akumulatorowych wkrętarek Skil Masters 2322MA i 2422MA jest łatwość obsługi, którą maszyny zawdzięczają przemyślanym rozwiązaniom technologicznym. Do precyzyjnego wkręcania przyda się na pewno elektroniczne sterowanie prędkością obrotową za pomocą włącznika spustowego. Osadzanie wkrętów na stałą i powtarzalną głębokość jest ułatwione dzięki zastosowaniu pierścienia regulującego moment obrotowy dokręcania (19 pozycji) i hamulca elektrycznego, który zatrzymuje obracające się wrzeciono natychmiast po wyłączeniu zasilania. Te dwa elementy umożliwiają szybszą i wydajniejszą pracę. Wygodna jest wymiana osprzętu – wierteł i bitów. W prezentowanych wkrętarkach Skil Masters zastosowano bowiem uchwyt wiertarski (10 mm) Auto Lock z automatyczną blokadą wrzeciona – odkręcanie i dokręcanie uchwytu może odbywać się jednorącz. Użytkownicy modeli 2322MA i 2422MA nie będą odczuwali zmęczenia nawet po całodziennym wierceniu czy wkręcaniu. To zasługa chociażby świetnie wyprofilowanego uchwytu pistoletowego, który został pokryty antypoślizgową okładziną. Jej zadaniem jest również częściowe pochłanianie wibracji. Niewielka masa (odpowiednio 1,5 i 1,6 kg) sprawia, że praca z urządzeniem uniesionym nad głową jest łatwa i przyjemna (zapytania dotyczące wiertarko-wkrętarek przesyłać na adres: elektronarzedzia. [email protected]). LP Przecinarka DWT SDS22-355 T Marka DWT od lipca wprowadza na polski rynek kolejną maszynę. Jest to przecinarka do metalu SDS22-355 T. Urządzenie doskonale sprawdza się w zakładach zajmujących się obróbką metali. W ydajny silnik o mocy 2200 W sprawia, że cięcie profili, rur oraz pełnych materiałów staje się znacznie bardziej efektywne. Maszyna osiąga prędkość obrotową bez obciążenia do 3750 min-1. Możliwe jest zastosowanie tarczy tnącej o maksymalnej średnicy 355 mm, a blokada wrzeciona sprawia, że wymiana tarczy jest łatwa i bezpieczna. Parametry przecinarki SDS22-355 T pozwalają na cięcie materiałów o maksymalnej szerokości do 145 mm i wysokości do 108 mm. Urządzenie wyposażone jest w śrubę umożliwiającą regulowanie głębokości cięcia. Bezpieczeństwo użytkowania podczas pracy zapewnia ruchoma osłona tarczy tnącej. Włącznik urządzenia wyposażono w blokadę, która zapobiega przypadkowemu uruchomieniu maszyny. Rozwiązaniem ułatwiającym transport jest dodatkowa rączka usytuowana na obudowie. Producent, chcąc ułatwić magazynowanie przecinarki SDS22-355 T, umożliwił opuszczanie mechanizmu tnącego. Maszyna ma również solidną podstawę wykonaną ze stopu aluminium i waży 19 kg (więcej informacji na www.hanmar.pl i www.dwt.pl). opr. LP Jeszcze bardziej oszczędne i wydajne szlifowanie z zastosowaniem nowego materiału ściernego Rubin 2 marki Festool Wypróbuj teraz – odwiedź lokalnego Dystrybutora Nowy materiał ścierny Rubin 2 marki Festool jest specjalistą w dziedzinie obróbki elementów drewnianych. Dzięki nowej recepturze, ziarno ścierne oferuje wyższy stopień zdzierania nawet o 30 procent i związaną z tym dłuższą żywotność. Reasumując oznacza to znaczne zredukowanie zużycia materiału ściernego i niższe koszty. 30 procent silniejsze zdzieranie Festool stosuje w swoim nowym materiale ściernym Rubin 2 specjalne ziarno ścierne z korundu półszlachetnego. Ziarno to jest szczególnie trwałe, co zapewnia mu dłuższą żywotność. Półotwarty nasyp materiału ściernego umożliwia o 30 procent skuteczniejsze zdzieranie i zapewnia bardzo dobre rezultaty pracy. Dłuższa żywotność dzięki wysokiej jakości spoiwu Spoiwo z wysokiej jakości żywicy syntetycznej zapewnia trwałe związanie ziarna ściernego z materiałem, z którego wykonany jest nośnik. Kolejna zaleta: żywica syntetyczna, dzięki cechom antystatycznym, zapobiega przedwczesnemu zaszlichceniu. Materiał nośnika, ze specjalnie skonstruowanego papieru, wspiera ziarno ścierne od spodu i pozwala na elastyczne dopasowanie materiału ściernego do powierzchni przeznaczonej do obróbki. Narzędzia spełniające najwyższe wymagania Jak wszystkie materiały ścierne Festool również i Rubin 2 wyposażony jest w komfortowy system StickFix. Dzięki niemu materiał ścierny daje się szybko wymienić bez klejenia czy mocowania. O średnicy wynoszącej 150 milimetrów, stworzony i opatentowany przez Festool system Multi-Jetstream zapewnia optymalną współpracę maszyny, talerza i materiału ściernego. Rubin 2 dostępny jest do wszystkich szlifierek w granulacjach P40, P60, P 80, P100, P120, P120, P150, P180 i teraz także P220 – dzięki temu RUBIN 2 nadaje się także do całkowitego przygotowania powierzchni drewnianych przed olejowaniem. Pozostałe informacje znajdują się na stronie www.festool.pl www.festool.pl 14 narzędzia użytku ogólnego gazeta narzędziowa lipiec - sierpień Wszechstronny Bosch Zielony Dom i ogród coraz częściej tworzą wspólną, przenikającą się przestrzeń. Zwłaszcza wiosną i latem spędzamy w ogrodzie dużo czasu. Aby dobrze przygotować się na ciepłą porę roku, warto skorzystać z linii zielonej Boscha – znajdziemy w niej kompleksową ofertę elektronarzędzi do domu i ogrodu, narzędzi pomiarowych i osprzętu. Nasze miejsce do życia Szybkie i idealne malowanie w domu i ogrodzie Pełna swoboda ruchu podczas cięcia Zalety narzędzi akumulatorowych można w pełni docenić podczas prac ogrodowych. Wykonanie cięć pielęgnacyjnych drzew i krzewów jest zdecydowanie łatwiejsze, gdy np. pracując na drabinie nie jesteśmy ograniczeni plączącym się kablem, a narzędzie, którym pracujemy, jest lekkie i dobrze leży w dłoni. Właśnie taka jest akumulatorowa piła ogrodowa Keo. Zasilana akumulatorem litowo-jonowym 10,8 V piła z łatwością przecina gałęzie o grubości do 80 mm – wystarczy po prostu nacisnąć przycisk. Piłą ogrodową Keo można wygodnie pracować i manewrować jedną ręką dzięki innowacyjnemu hakowi A-Grip, który przytrzymuje gałęzie, dzięki czemu użytkownik nie musi używać do tego drugiej ręki. Fot. Bosch Aby jak najdłużej cieszyć się drewnianymi meblami lub elementami wyposażenia, należy je regularnie pielęgnować i malować. Szybkie i równomierne nakładanie powłok malarskich zapewniają systemy natryskowe Boscha: od lakierowania drzwi, malowania mebli do domu, a także stołów, ławek i innych mebli ogrodowych, po drewniane płoty, altanki i wiaty samochodowe. Do każdego zadania związanego z malowaniem Bosch Zielony oferuje odpowiednie narzędzie: niewielki PFS 55 przeznaczony do najmniej wymagających zadań, PFS 65 do prac na średniej wielkości powierzchniach oraz PFS 105 E do prac wymagających większej wydajności. Dzięki innowacyjnej technologii SprayControl można pracować szybko i przy niskim ciśnieniu, osiągając przy tym wysoką precyzję – a wszystko bez kapania farby i zacieków. Dzięki systemom natryskowym Bosch PFS bez wysiłku można osiągnąć idealny rezultat malowania i lakierowania. Dzięki innowacyjnemu hakowi piłą Bosch Keo można ciąć jedną ręką. Wymienne brzeszczoty rozszerzają zastosowanie narzędzia. gazeta narzędziowa Akumulatorowa piła ogrodowa Keo jest dostępna na rynku w dwóch wersjach różniących się dołączonym osprzętem. W większym zestawie znajdują się dodatkowe brzeszczoty: do świeżego drewna, drewna i metalu oraz metalu i płyt gipsowo-kartonowych, dzięki czemu praktyczna piła Keo znajdzie dodatkowe zastosowanie w domu, garażu, czy przydomowym warsztacie. Laser przydatny w każdym domu Narzędzia pomiarowe linii Bosch Zielony przeznaczone są przede wszystkim do zastosowań wewnątrz domu. W ofercie znajduje się m.in. poręczny i bardzo prosty w obsłudze laser krzyżowy Quigo. Podobnie jak kultowa już wkrętarka Ixo czy nożyce do trawy i krzewów Isio, to kolejne narzędzie Boscha, które przyda się w każdym gospodarstwie domowym. Farby, płytki, półki, tapety czy obrazy – cokolwiek trzeba umieścić na ścianie, Bosch Quigo pomoże w tym z najwyższą dokładnością. Ten niewielki (sześcian o wysokości zaledwie 6,5 cm!) laser krzyżowy ma funkcję automatycznej niwelacji, co gwarantuje idealne wskazanie pionu i poziomu wyświetlanych linii laserowych. Jego obsługa jest dziecinnie prosta: praktyczny włącznik służy jednocześnie jako osłona. Wystarczy przesunąć go w górę, by po paru sekundach pojawił się promień lasera. Quigo ułatwia malowanie ścian w różnokolorowe pasy i inne nietypowe wzory. Wystarczy przykleić taśmę malarską wzdłuż wyznaczonych linii i już możemy malować różnokolorowe powierzchnie o idealnych krawędziach. Laser będzie pomocny przy wieszaniu obrazów (zwłaszcza gdy chcemy powiesić ich kilka obok siebie na jednej ścianie) lub montażu półek. Quigo przyda Malowanie powierzchni strukturalnych jest o wiele szybsze i łatwiejsze, gdy używa się systemów natryskowych Bosch PFS się także przy tapetowaniu i układaniu na ścianie kreatywnych wzorów z płytek. Rodzina 18 V – wygoda i oszczędność Kwintesencją kompleksowej oferty linii Bosch Zielony do domu i ogrodu jest rodzina elektronarzędzi zasilanych akumulatorem litowo-jonowym o napięciu 18 V oznaczonym znakiem „Power4All” (z ang. moc dla wszystkich). Akumulator „Power4All” 18 V zapewnia najwyższą wydajność i dłuższy czas pracy na jednym cyklu ładowania akumulatora, jednak jego największą zaletą jest możliwość zasilania wszystkich elektronarzędzi akumulatorowych nowego systemu: wiertarko-wkrętarki, wiertarko-wkrętarki udarowej, młota udarowo-obrotowego, wyrzynarki, szlifierki, lampki warsztatowej oraz podkaszarki do trawy, sekatora do żywopłotów i dmuchawy do liści. Dzięki wielu możliwościom łączenia narzędzi i akumulatora można nie tylko wykonać wszystkie najważniejsze prace w domu i ogrodzie, ale przede wszystkim w każdej chwili rozszerzyć kolekcję posiadanych narzędzi o kolejne produkty bez konieczności kupowania ich wraz z akumulatorem i ładowarką. Akumulatory i ładowarki mają wciąż znaczący udział w cenie narzędzi akumulatorowych, zatem możliwość zakupienia samego narzędzia jest dużą oszczędnością dla każdego użytkownika. Jak wcześniej wspomniano, dobre narzędzia wymagają dobrego osprzętu, zatem zwłaszcza do prac związanych z wierceniem i wkręcaniem warto skorzystać z osprzętu z zestawu akcesoriów Bosch X-line obejmującego wiertła do drewna, metalu i murów oraz zestaw najpopularniejszych bitów. ŁG Fot. Bosch Trend całościowego traktowania domu i ogrodu skłonił markę Bosch Zielony do stworzenia spójnej, systemowej i uzupełniającej się oferty elektronarzędzi do domu i ogrodu, narzędzi pomiarowych i osprzętu. Produkty tej marki pozwalają szybko, łatwo i bez zbędnego wysiłku zrealizować wszystkie zadania związane z remontem i renowacją domu oraz pielęgnacją ogrodu, w tym także drobnym wykonawcom. Naturalnie najlepsze rezultaty uzyska się, stosując osprzęt systemowy marki Bosch. Użytkownik, decydując się na wybór produktów z linii Bosch Zielony, może być pewny, że wybiera narzędzia kompaktowe, tj. lekkie i o niewielkich rozmiarach, a zatem wygodne w pracy i – co ważne w warunkach domowych – łatwe w przechowywaniu. Narzędzia są dobrze zaprojektowane i tworzą spójną linię produktową, co sprawia, że są proste i intuicyjne w obsłudze. Warto podkreślić korzyści z użytkowania elektronarzędzi akumulatorowych. W domu zapewniają nieograniczoną swobodę ruchów przydatną zwłaszcza podczas prac w miejscach trudno dostępnych lub na wysokości, zaś w warunkach ogrodowych zapewniają pełną niezależność od źródeł zasilania, wykluczają ryzyko przecięcia kabla oraz są cichsze i czystsze w eksploatacji od spalinowych narzędzi ogrodowych. Przyjrzyjmy się na kilku przykładach, jakie systemowe rozwiązania dla domu i ogrodu oferuje Bosch Zielony. Fot. Bosch Od A do Z dla domu i ogrodu Fot. Bosch Magazyny wnętrzarskie, prezentując współczesne wnętrza, coraz częściej „wychodzą” na zewnątrz i pokazują otoczenie domu. Ogród staje się nieodłączną częścią domu, zatem powinien tworzyć z nim spójną całość. Nic dziwnego, wiosną i latem spożywamy w nim posiłki, odpoczywamy i bawimy się z dziećmi. Ogród stał się jakby kolejnym pokojem w domu. Często niewielkim nakładem czasu i kosztów dużą część prac remontowych i dekoracyjnych w domu i ogrodzie możemy wykonać własnymi siłami. Majsterkowanie to nie tylko oszczędność kosztów, ale i ogromna satysfakcja z samodzielnie zmienionej przestrzeni. Nic tak nie cieszy jak własnoręcznie pomalowany pokój, odnowiona ławka ogrodowa czy uformowane w fantazyjne kształty krzewy bukszpanu. Majsterkowanie ma jeszcze jedną zaletę – jeżeli do wspólnej pracy zaprosimy partnera lub dzieci, poza satysfakcją ze wspólnie wykonanej pracy z pewnością wzmocnimy więzi rodzinne. Wspólne działanie i dążenie do wyznaczonego celu zbliża nas, a majsterkowanie z dziećmi kształtuje ich umiejętności, uczy zasad współpracy w grupie, kształtuje wyobraźnię i rozwija zdolności manualne. Właśnie dlatego trend DIY (z ang. do it yourself – zrób to sam) od lat jest popularny na Zachodzie, a w Polsce zdobywa coraz więcej zwolenników. Laser krzyżowy Bosch Quigo zawsze wskazuje idealnie pionową i poziomą linię. Przydaje się to m.in. przy kładzeniu tapety narzędzia użytku ogólnego gazeta narzędziowa lipiec - sierpień Elektronarzędzia do dekorowania wnętrz Do dekorowania wnętrz najlepiej wybrać narzędzia, które są małe, lekkie, łatwe w manewrowaniu i pozwalają dotrzeć do trudno dostępnych miejsc. Firma Bosch ma ciekawe propozycje do takich prac. P odczas dekorowania wnętrz – czy to małych, czy dużych lub plenerów wykonujemy dość specyficzne czynności. Przede wszystkim dlatego, że tworzone przez nas „dzieła” mają charakter tymczasowy, wykonywane są przeważnie z delikatnych materiałów i wymagają odpowiedniego podejścia do kwestii ich łączenia. Zadania takie rzadko wymagają używania dużych gwoździ, wkrętów czy połączeń śrubowych. Częściej pinezek, zszywek, a nawet kleju. Te wszystkie łączenia można wykonywać ręcznie, ale łatwiej i wygodniej skorzystać z elektronarzędzi, które znajdują się w ofercie marki Bosch Zielony. Klej jest substancją, która trwale łączy już nie tylko papier z papierem, ale praktycznie wszystkie dostępne na rynku materiały. Jest bardzo chętnie wykorzystywany przez dekoratorów (tych zawodowych i hobbystów), ponieważ nie wymaga specjalistycznych narzędzi czy wyjątkowych umiejętności, a jest przy tym tani. W marketach narzędziowych znajdziemy na przykład kleje w kształcie sztyftów. Mają one postać stałą i zmieniają konsystencję na płynną po rozgrzaniu. Kleje takie szybko schną i zapewniają trwałe, ale i elastyczne połączenia między łączonymi elementami (skóra, plastik, papier, tekstylia). Do aplikacji takich klejów używa się specjalnego pistoletu, który rozgrzewa laskę kleju i pozwala wygodnie aplikować płynną postać na łączone elementy. Takim elektronarzędziem jest Bosch PKP 7,2 LI. Pistolet ten zasilany jest litowo-jonową baterią. To bardzo wygodne rozwiązanie, bo podczas pracy nie jesteśmy ograniczeni przeszkadzającym kablem: pistoletu możemy używać wszędzie, nawet w pomieszczeniach bez dostępu do energii elektrycznej. Energii w akumulatorze wystarcza na 45 min ciągłej pracy. Urządzenie ma funkcję oszczędzającą prąd w baterii – wyłącza się po 5 min bezczynności, chroniąc też w ten sposób sprzęt przed nadmiernym nagrzaniem. Narzędzie jest gotowe do pracy już po 15 sekundach – po takim czasie rozgrzewa się i rozpuszcza sztyft z klejem. Laski klejowe o długości 10-15 cm i średnicy 7 mm aplikuje się do wnętrza pistoletu z tyłu obudowy. Wciskanie spustu powoduje jego przesuwanie się ku przodowi, gdzie wychodzi przez głowicę już w postaci płynnej. Przerwy w pracy pistolet może spędzać w specjalnej podstawce, która jest jednocześnie ładowarką. Do wykonywania trwalszych połączeń można używać zszywacza elektrycznego. Nie każdy jednak wie, że na rynku są już akumulatorowe wersje tego narzędzia. Chociażby model Bosch PTK 3,6 LI. Urządzenie zasilane jest niewielkim akumulatorem 3,6 V wykonanym w technologii Li-Ion, co sprawia, że jest najmniejszym zszywaczem litowo-jonowym w swojej klasie. Bateria jest wbudowana, a jej ładowanie odbywa się po podłączeniu ładowarki do gniazda umieszczonego w dolnej części rękojeści. Cechą charakterystyczną zszywacza Bosch jest system „Wciśnij i wypuść”. Jest to dwupoziomowy system osadzania zszywek. Żeby zamocować zszywkę, trzeba przycisnąć „nosek” do materiału, a następnie wcisnąć spust w rękojeści. To rozwiązanie stosowane w gwoździarkach pneumatycznych zapewnia pełne bezpieczeństwo pracy (zapobiega przypadkowemu wbiciu zszywki np. w dłoń). Magazynek na zszywki jest ładowany od dołu. Mieści się w nim maksymalnie 100 zszywek typu 53 o szerokości 11,4 i wysokości 6-14 mm. W obudowie magazynku znajduje się praktyczne okienko, które pozwala na bieżąco monitorować zapas zszywek. Najważniejszą zaletą zszywacza elektrycznego Bosch PTK 3,6 LI jest pełna mobilność i łatwe wykonywanie połączeń nawet w miejscach, w których nie można byłoby użyć tradycyjnego zszywacza ręcznego. Wśród narzędzi do renowacji i dekoracji znajduje się także wielo- fu n kc y jn a akumulatorowa szlifierka oscylacyjna Bosch PSM 10,8 LI. Jest to małe, lekkie i poręczne narzędzie z trójkątną stopą szlifującą, które przeznaczone jest do szlifowania miejsc trudno dostępnych, także narożników. Dzięki temu urządzeniu można wykonać d r o b n e prace szlifierskie np. podczas o d n aw ia nia i dekoracji mebli. Dużą zaletą narzędzia jest wymienny akumulator litowo-jonowy o napięciu 10,8 V. Zastosowanie systemu mocowania papierów ściernych na rzep pozwala na łatwą i szybką zmianę ściernic i dopasowanie ich do prawie każdego rodzaju materiału (drewno, metal, plastik). Otwory technologiczne w stopie to element systemu odsysania pyłu powstającego podczas pracy, którego częścią jest przyłącze do odkurzacza pr zemysłowego. Duża częstotliwość oscylacji (22.000 min-1 o średnicy 1,2 mm) to gwarancja dużej w ydajności pracy. Stałą szybkość szlifowania osiągnięto dzięki zastosowaniu systemu Power Automatic – to układ elektroniczny, który rozpoznaje zwiększenie siły docisku stopy do obrabianej powierzchni i automatycznie zwiększa moc maszyny (funkcja przydatna zwłaszcza przy usuwaniu starych powłok malarskich). Antypoślizgowa rękojeść soft grip redukuje drgania przenoszone na ręce użytkowników. Wszystkie maszyny Bosch Zielony do wykonywania dekoracji zasilane są nowoczesnymi akumulatorami o różnym napięciu i pojemności. Łączy je technologia wykonania, czyli zastosowanie ogniw litowo-jonowych. Charakterystyczną cechą takich baterii jest przede wszystkim trwałość i brak efektu pamięci, czyli zmniejszania pojemności w wyniku doładowywania. Baterie litowo-jonowe mogą być doładowywane w dowolnym momencie. Ogniwa takie są także dużo wydajniejsze od starszych konstrukcji, a przy tym wyjątkowo żywotne. Chronione elektroniką przed nadmiernym obciążeniem, zbytnim rozładowaniem i przeładowaniem akumulatory Bosch Zielony wytrzymują kilka tysięcy cykli ładowania bez utraty swoich fabrycznych parametrów prądowych. Marek Pudło, pins gazeta narzędziowa 15 16 narzędzia użytku ogólnego gazeta narzędziowa lipiec - sierpień Sekatory sieciowe Bosch AHS Pielęgnacja żywopłotów i krzewów jest czasochłonnym zajęciem. Wyposażając się jednak we właściwe elektronarzędzia, można sprawić, że te zabiegi ogrodowe staną się czystą przyjemnością. Ł atwo policzyć, że kwadratowa działka o powierzchni 1000 m kw. może mieć maksymalnie obwód o długości ok. 126 m. Jeśli założymy, że chcemy się odgrodzić od sąsiadów roślinnością tylko z trzech boków, to do zasadzenia i późniejszej pielęgnacji będziemy mieli ok. 95 m żywopłotu lub innych krzewów podobnego typu (np. grab)! Choć roślin takich nie trzeba ciąć jak trawy – co tydzień – to jednak nawet pielęgnacja co 2-3 tygodnie może zająć bardzo dużo czasu i może być męcząca, zwłaszcza gdy wysoki żywopłot wymaga cięcia sekatorem uniesionym nad głową. Żeby praca w ogrodzie nie stała się koszmarem, warto do takich prac wyposażyć się w elektronarzędzia, np. w porządne sekatory. Z odpowiednio dobranym do wielkości ogrodu narzędziem dbanie o roślinność będzie czasem relaksu i odpoczynku. Oferta „zielonych” sekatorów Bosch jest bardzo bogata. Wielkość i parametry 10 maszyn są tak dobrane, by każdy znalazł właściwe elektronarzędzie. W portfolio znajdziemy i małe sekatory do cięcia niewielkich nasadzeń i mocne modele przeznaczone do wręcz profesjonalnej pielęgnacji dojrzałych i rozrośniętych żywopłotów. Każdy model ma specyficzne właściwości, które wykorzystuje się w konkretnych sytuacjach ogrodowych. Sekatory Bosch AHS to klasyczne i niezawodne konstrukcje. Elementami tnącymi są tutaj listwy o długościach od 45 do 70 cm, które składają się z dwóch części – nieruchomej dolnej i ruchomej górnej. Gdy pęd rośliny trafia między nieruchome „widełki”, jest obcinany przez przesuwający się nóż. Odległości między poszczególnymi ostrzami decydują o maksymalnej grubości pędu, który uda nam się obciąć. W zależności od wielkości sekatora będzie to od 16 do aż 34 mm. Niektóre modele AHS (te najmocniejsze) wyposażone są dodatkowo w funkcję piłowania. Ten tryb pracy polega na tym, że gałąź o grubości do 38 mm nie dostaje się bezpośrednio między zęby listwy tnącej, a jest cięta końcówką zęba jak zwykłą piłą płatnicą. Warto podkreślić, że modele z grupy średniej i najwyższej wyposażone są w osłonę Protector. To metalowy element w kształcie litery „T” umieszczony na końcu listwy, który chroni Długość listwy tnącej jest jednym z wyznaczników klasy danego modelu sekatora (do małych, średnich lub dużych żywopłotów). Im jest ona dłuższa, tym cięcie jest efektywniejsze. Drugim podstawowym wyznacznikiem możliwości tego typu sprzętu ogrodowego jest zastosowany do napędu silnik. W sekatorach Bosch AHS spotkamy więc niewielkie silniki o mocy 420 i 450 W, trochę mocniejsze motory 550 i 600 W i najmocniejsze jednostki 700-watowe. Każdy sekator charakteryzuje się taką samą maksymalną prędkością skokową 3400 min-1. W dwóch modelach z silnikami 700-watowymi (AHS 70-34 i 65-34) wprowadzono system Anti Blocking. Jest to inteligentny układ, który zapobiega blokowaniu się ostrzy listwy na jej ruchomą część przed mechanicznymi uszkodzeniami w wyniku zetknięcia się np. ze ścianą (jest to przydatne przy cięciu żywopłotu przy murze). gałęzi za grubej lub twardej do przecięcia za jednym razem. Elektronika rozpoznaje, że pęd, który ma być przecięty, jest za gruby, cofa nóż, wykonuje kolejne powtórzenie i jeśli uzna, że zadania nie da się wykonać, pozostawia listwę z nożem w pozycji otwartej. Użytkownik może bez problemu wyjąć gałąź spomiędzy noży i przeciąć ją np. akumulatorową piłą do gałęzi Bosch Keo. Wszystkie sekatory sieciowe Bosch AHS charakteryzują się najwyższą dbałością o komfort pracy. Urządzenia są bardzo dobrze wyważone, a dodatkowo ciężar każdego sekatora został zmniejszony o około 10-15% w porównaniu z poprzednim modelem, co sprawia, że nawet długotrwałe cięcie z narzędziem uniesionym nad głową nie męczy ramion. Dzięki zastosowaniu dodatkowego uchwytu pałąkowego w przedniej części sekatora sprzęt może być swobodnie obsługiwany zarówno przez osoby prawo-, jak i leworęczne. Miękkie okładziny soft grip na częściach chwytnych redukują wibracje przenoszona na ciało użytkownika, ale również gwarantują pewny chwyt podczas pracy. Marek Pudło, pins Dane techniczne sekatorów Bosch Model Moc (W) Prędkość skokowa Długość listwy tnącej (cm) Odstęp między nożami (mm) Funkcja piłowania Funkcja Anti Blocking Osłona Protector AHS 70-34 700 AHS 65-34 700 AHS 60-26 600 AHS 55-26 600 70 34 + + + 65 34 + + + 60 26 + – + 55 26 + – + AHS 50-26 AHS 45-26 600 550 3400 min-1 50 45 26 26 + + – – + + AHS 60-16 450 AHS 55-16 450 AHS 50-16 450 AHS 45-16 420 60 16 – – – 55 16 – – – 50 16 – – – 45 16 – – – Dremel 3000 Dremel 3000 to wielofunkcyjne narzędzie do precyzyjnych prac remontowych i hobbystycznych, które zostało wyposażone w silnik o podwyższonej mocy. W prowadzenie przez inżynierów marki Dremel istotnych innowacji w narzędziu Dremel 300 doprowadziło do powstania nowego modelu - Dremel 3000. Jest on przeznaczony do wykonywania precyzyjnych prac remontowo–hobbystycznych. Moc urządzenia została zwiększona do 130 W, zaś nowa, innowacyjna konstrukcja nakrętki EZ Twist pozwala na wymianę osprzętu bez konieczności użycia jakichkolwiek dodatkowych kluczy. Wygodny, miękki uchwyt, niska emisja hałasu oraz obniżona emisja drgań sprawiają, że praca wykonywana nowym modelem jest łatwa i przyjemna, a ergonomiczna linia sprawia, iż jest on wyjątkowo wygodny i łatwy w obsłudze, nawet dla początkujących majsterkowiczów. Do głównych atutów produktu można zaliczyć także regulowaną prędkość (w zakresie od gazeta narzędziowa 10.000 do 33.000 obr./ min), blokadę tulei, wymienne szczotki, a także praktyczny uchwyt. Pełny zakres regulacji prędkości pozwala na precyzyjne przygotowanie zaawansowanych, a także drobnych projektów dekoracyjnych w domu i ogrodzie. Pełna kontrola prędkości zapewnia wygodę podczas cięcia, rzeźbienia, grawerowania, polerowania i szlifowania. Dremel 3000 oferowany jest w dwóch zestawach. W skład pierwszego wchodzi Dremel 3000, 15 sztuk akcesoriów Dremel oraz praktyczne etui, zaś drugiego – Dremel 3000, wałek giętki oraz 25 sztuk akcesoriów Dremel, w tym końcówki EZ SpeedClic i wygodna walizka. Marek Pudło, pins narzędzia użytku ogólnego gazeta narzędziowa lipiec - sierpień Wycinak do chwastów Skil 0700AA Wycinak do chwastów to elektryczny pomocnik do czyszczenia przestrzeni między pojedynczymi kostkami brukowymi chodników i podjazdów. To ciekawe narzędzie uzupełnia gamę elektronarzędzi ogrodowych Skil Urban Series. M ech, trawa i chwasty na utwardzonych kostką brukową ciągach komunikacyjnych (chodnikach i podjazdach) potrafią oszpecić nawet najbardziej artystycznie zagospodarowane podwórko. Rośliny wyrastające spomiędzy kostek można usunąć na dwa sposoby – mechanicznie (ręcznie), ale jest to pracochłonne zadanie, albo chemicznie (opryskami), ale z kolei ten zabieg jest nieekologiczny, a dodatkowo niszczy tylko zielone części roślin pozostawiając korzenie, przez co jego efekty są krótkotrwałe. Marka Skil wyszła naprzeciw właścicielom posesji z kostką brukową na chodnikach i stworzyła dla nich elektryczny wycinak do chwastów, którym bardzo szybko i bez wysiłku uporamy się z problemem nieestetycznych chwastów. Wycinak do chwastów Skil 0700AA ma 500-watowy silnik i rączkę teleskopową o regulowanej długości. Elementem czyszczącym przestrzenie między kostkami jest wymienna szczotka nylonowa, której włosie jest na tyle twarde, by usuwać roślinność, ale nie niszczyć powierzchni betonowych kostek. Silnik zapewnia urządzeniu maksymalną prędkość obrotową aż 3000 obr./min. Wirująca z taką częstotliwością szczotka o średnicy 100 mm i grubości 6 mm błyskawicznie usuwa rośliny razem z korzeniami. W ten sposób skutecznie i na długo pozbywamy się ich z naszego otoczenia. Maszyna jest bardzo wygodna w codziennej obsłudze i przechowywaniu. Ma niewielkie rozmiary i waży tylko 2 kg. Ma zaledwie jeden przycisk włączający zasilanie, zaś wymiana szczotki sprowadza się do zablokowania wrzeciona i odkręcenia nakrętki dociskowej. Teleskopowa rączka pozwala dopasować jej długość do wzrostu osoby pracującej, tak by praca narzędziem była jak najwygodniejsza. Na osłonie tarczy umieszczony jest znacznik linii cięcia, który ułatwia prowadzenie maszyny po linii prostej. Wycinak do chwastów Skil 0700AA wyposażony jest w systemowy uchwyt łatwego pr zechow y wania, który pozwala zachować porządek w pomieszczeniu z narzędziami. Marek Pudło Dane techniczne wycinaka do chwastów Skil 0700AA Moc Maks. prędkość obrotowa Szczotka średnica/grubość (mm) Wysokość rękojeści Waga 500 W 3000 obr./min 100/6 regulowana 80-110 cm 2 kg Test wielofunkcyjnego narzędzia ogrodowego Bosch AMW 10 Już niedługo na półki sklepów z elektronarzędziami trafi bardzo udane urządzenie ogrodowe, które służy nie tylko do podkaszania trawy, ale i do pielęgnacji żywopłotu oraz cięcia gałęzi. J ak to jest możliwe, że jednym elektronarzędziem uda nam się w ogrodzie wykonać zadania, które do tej pory wymagały użycia trzech zupełnie różnych narzędzi? Firma Bosch na bazie jednego narzędzia stworzyła produkt przeznaczony do zasadniczo trzech różnych zadań. Konstrukcja Bosch AMW 10 opiera się na budowie klasycznej podkaszarki, w której silnik umieszczony jest w tylnej części podłużnego uchwytu, a napęd jest przekazywany na element roboczy za pośrednictwem wałka giętkiego umieszczonego w aluminiowej rurce. W Boschu AMW 10 konstruktorzy postanowili, że ów element będzie wymienny. Mniej więcej w połowie długości uchwytu narzędzia znajduje się „złącze”, którym łączy się poszczególne przystawki (elementy robocze) z napędem maszyny. Czynność wymiany przystawki wykonuje się bez użycia dodatkowych narzędzi za pomocą śruby zaciskowej z dużym, wygodnym uchwytem. Dzięki takiemu zabiegowi 3-funkcyjne narzędzie ogrodowe Bosch AMW 10 zajmuje nie tylko mniej miejsca w warsztacie, ale i jest tańsze w zakupie niż trzy nabyte oddzielnie markowe narzędzia. Dodatkowo, praktyczny wysięgnik pozwala wykonywać cięcia na dużych wysokościach, które w normalnej sytuacji wymagałyby użycia drabiny. Elementem wspólnym prezentowanego narzędzia jest część napędowa. Jej główną składową jest silnik elektryczny o mocy 1000 W, który zapewnia maszynie maksymalną prędkość obrotową 13.500 min -1. Maszynę uruchamia się włącznikiem umieszczonym w uchwycie głównym. Sprzęt jest bardzo wygodny w obsłudze – do dyspozycji użytkownika jest dodatkowy uchwyt w kształcie litery „D” z regulowanym kątem nachylenia i pas na ramię do długotrwałego cięcia. Nie mniej ważne od części „napędowej” Boscha AMW 10 są wymienne przystawki robocze. To one decydują o funkcjonalności tej maszyny. Użytkownik ma do dyspozycji trzy narzędzia pozwalające na wykonanie trzech najpopularniejszych prac ogrodowych. Pierwszym jest przystawka do podkaszania. To tradycyjna głowica żyłkowa z niezwykle wytrzymałą nicią o średnicy 3,5 mm, której używa się do skutecznego podkaszania wyrośniętej trawy i chwastów. Druga przystawka to klasyczny sekator do cięcia żywopłotów. Składa się z dwóch rzędów noży (ruchomego i stałego), które tną gałęzie o średnicy do 15 mm. Warto podkreślić, że w konstrukcji tej przystawki zastosowano mechanizm zmiany kąta ustawienia noży o 180°, co umożliwia wygodne cięcie górnych powierzchni wysokich żywopłotów. Listwa tnąca ma długość 430 mm. Ostatnia przystawka to klasyczna piła łańcuchowa. Dzięki prędkości posuwu łańcucha 12 m/s narzędzie charakteryzuje się dużą szybkością pracy. Beznarzędziowy system SDS wymiany i napinania łańcucha ułatwia codzienną obsługę piły, która – dzięki wysięgnikowi – jest idealnym sprzętem do obcinania gałęzi na wysokich drzewach. W czasie testów sprawdzaliśmy efektywność działania poszczególnych przystawek. Naszym zdaniem niczym nie ustępują one oddzielnym narzędziom, które zastępują. Największe wrażenie zrobiła na nas podkaszarka, którą nie tylko wytniemy trawę, ale także szybko i bezproblemowo skosimy duże chaszcze. Możemy więc w tym wariancie nazwać boschowskie urządzenie kosą elektryczną, a nie podkaszarką. Piła łańcuchowa docina efektywnie większe i mniejsze gałęzie znajdujące się na dużej wysokości. Oczywiście, narzędzie z przystawką-sekatorem sprawdzi się w pielęgnacji żywopłotów, szczególnie tych bardzo wysokich, zwanych niekiedy murem roślinnym. Marek Pudło, pins Dane techniczne wielofunkcyjnego narzędzia ogrodowego Bosch AMW 10 Moc Maks. obroty Średnica koszenia podkaszarki Długość listwy tnącej sekatora Maksymalna grubość cięcia sekatora Długość prowadnicy piły Prędkość posuwu łańcucha 1000 W 5400 min-1 36 cm 430 mm 15 mm 254 mm 12 m/s gazeta narzędziowa 17 18 narzędzia użytku ogólnego gazeta narzędziowa lipiec - sierpień Test wielofunkcyjnej piły ręcznej Dremel DSM20 Wydaje się, że kompaktowa piła ręczna Dremel DSM20 jest idealnym narzędziem dla domu. Jedno narzędzie, które nie zajmuje dużo miejsca w warsztacie czy skrzynce narzędziowej, potrafi zrealizować większość najczęstszych cięć wykonywanych w gospodarstwie domowym. P iła ręczna Dremel DSM20 jest narzędziem bardzo uniwersalnym. Służy do cięcia wszystkich materiałów, które spotkamy w naszych codziennych pracach w domu i w ogrodzie. Dzięki wymiennym tarczom tnącym Dremelem skrócimy drewnianą listewkę, idealnie obetniemy panel podłogowy, dopasujemy długość miedzianej czy plastikowej rurki, przytniemy na odpowiedni wymiar płytkę ceramiczną, a nawet świetnie ukształtujemy stalową siatkę z drutu. Dzięki zastosowaniu silnej i szybkiej jednostki napędowej przecinanie Dremelem DSM20 tych wszystkich elementów jest dziecinnie proste, szybkie, dokładne, a przy tym bezpieczne. Konstrukcja piły ręcznej Dremel DSM20 przypomina trochę kształt ręcznej szlifierki kątowej. Wydłużona część chwytna, w której umieszczono silnik, zakończona jest w przedniej części głowicą z obracającym się wrzecionem. Na nim właśnie mocujemy śrubą (z pomocą blokady) różnego rodzaju osprzęt. Tarcze tnące o średnicy 77 mm schowane są tylko w minimalnej części pod metalową osłoną. Dzięki temu zachowano idealną widoczność linii cięcia. Integralną częścią głowicy piły jest specjalna „płoza”, która nie tylko pozwala wygodnie prowadzić narzędzie podczas prostoliniowego cięcia, ale również stanowi element mechanizmu do regulacji głębokości cięcia. Dzięki niemu możemy Dremelem wykonywać bruzdy o zadanej głębokości. Z boku osłony na tarcze znajdziemy przyłącze do podłączenia odkurzacza przemysłowego i domowego. Odsysanie pyłów i urobku jest szczególnie ważne podczas pracy w wykończonych już pomieszczeniach. W ofercie producenta znajdziemy cztery rodzaje tarcz ściernych – DSM500 (uniwersalna węglikowa tarcza do cięcia drewna, PCV, plastiku, karton-gipsu), DSM510 (do metalu), DSM520 (do kamienia), DSM540 (diamentowa do płytek ceramicznych) oraz DSM600 (profilowana tarcza uniwersalna do cięcia przy powierzchni). Silnik w prezentowanej pile ma moc 710 W (maksymalna prędkość obrotowa 17.000 min-1). To dobry kompromis między siłą cięcia a możliwością obsługi maszyny jedną ręką. Przy zastosowaniu tarcz o średnicy 77 mm narzędziem przetniemy obiekt o maksymalnej grubości 20 mm. Sterowanie pracą maszyny sprowadza się jedynie do wspomnianej wcześniej regulacji głębokości cięcia i obsługi włącznika zasilania. Ten ostatni – długi i wygodny przy pracy w rękawicach – ma przełącznik bezpieczeństwa chroniący przed przypadkowym uruchomieniem i blokadę do pracy ciągłej. O tytułowej wielofunkcyjności piły ręcznej Dremel DSM20 decydują także dostarczane w komplecie akcesoria. Oprócz standardowych tarcz producent wyposażył urządzenie w specjalne przystawki zwiększające zakres wykonywanych cięć. I tak, jest przystawka, która podwaja głębokość cięcia. Zamocowana na belce o wymiarach 37 x 68 mm pozwala przeprowadzić jej cięcie z dwóch stron. Z kolei druga przystawka przeznaczona jest do wykonywania cięć kątowych pod kątem 45° i skośnych także pod kątem 45° (np. do cięcia elementów przy połączeniu narożnikowym i czy listew przypodłogowych). Ostatnia przystawka to tradycyjna prowadnica równoległa służąca do cięcia po linii równoległej do krawędzi elementów. W redakcyjnym teście cięliśmy praktycznie każdy rodzaj materiału, do obróbki którego przeznaczony jest Dremel DSM20. Sprzęt wykazuje się przede wszystkim rewelacyjną wydajnością cięcia prostoliniowego, szczególnie niezbyt grubych elementów z drewna czy plastiku. Dremel DSM20 doskonale sprawdzi się w obróbce glazury, głównie ze względu na możliwość współpracy z odkurzaczem przemysłowym i na odsysanie pyłu. Obsługa jedną ręką przy zachowaniu najwyższego poziomu bezpieczeństwa to kolejny argument dla każdego, kto chciałby wyposażyć swój warsztat w wielofunkcyjne narzędzie tnące. Marek Pudło Dane techniczne piły ręcznej Dremel DSM20 Moc Maks. obroty Średnica tarcz tnących Maks. głębokość cięcia 710 W 17.000 min-1 77 mm 20 mm Test wkrętarki akumulatorowej Bosch PSR Select Ile jest warta wkrętarka bez właściwego osprzętu? Jeśli nie użyjemy właściwego bitu, nie uda nam się nic wkręcić. A że bity lubią się gubić, to wie każdy majsterkowicz. Bosch znalazł i na ten problem doskonałą receptę. C hoć większość producentów osprzętu do wkrętarek dostarcza bity w specjalnych opakowaniach, które ułatwiają ich przechowywanie, to przeważnie większość z nas wyjmuje osprzęt z pudełek i trzyma je luzem w warsztacie. Takie drobne elementy lubią się zawieruszyć w gąszczu innych akcesoriów i elektronarzędzi. Firma Bosch postanowiła rozwiązać ten problem raz na zawsze. Swój świetny patent na przechowywanie i wymianę bitów pokazała w najnowszej wkrętarce akumulatorowej Bosch PSR Select. W elektronarzędziu tym zastosowano specjalny magazynek, w którym umieszczono wszystkie najczęściej używane bity (5 końcówek krzyżakowych, 2 płaskie, 2 Torx, 3 imbusy). Magazynek ma kształt bębna. Obracając nim, wybieramy właściwy bit, a następnie wsuwamy gazeta narzędziowa go do uchwytu narzędziowego za pomocą przełącznika w górnej części obudowy. W zainstalowaniu w uchwycie właściwego bitu pomaga podświetlane okienko w górnej części wkrętarki. Cały system przechowywania i wymiany bitów nazwano Bosch Easy Select. Najważniejszą zaletą tego rozwiązania jest to, że we wkrętarce zawsze jest osprzęt niezbędny do jej działania. Mamy też możliwość wymiany bitów w magazynku na własny zestaw dopasowany do naszych potrzeb. Wkrętarka Bosch PSR Select należy do grupy najmniejszych elektronarzędzi bateryjnych. O takim zaklasyfikowaniu nowej wkrętarki decyduje w głównej mierze system zasilania. Źródłem energii dla Boscha PSR Select jest wbudowana bateria litowo-jonowa o napięciu 3,6 V i pojemności 1,5 Ah. Bateria nie jest wyjmowana, a ładuje się ją, podłączając zasilacz do gniazda umieszczonego w rękojeści urządzenia. Akumulator Li-Ion to najnowocześniejsze rozwiązanie w zakresie źródła zasilania. Baterie tego typu są bardzo wydajne, przy tym małe i lekkie. Ich ważną cechą jest bardzo długa żywotność, którą mierzy się w tysiącach cykli ładowania. System Li-Ion pozbawiony jest także efektu pamięci, więc akumulator może być doładowywany w dowolnym momencie bez konieczności rozładowywania. Producent zabezpieczył ogniwa litowo-jonowe elektronicznym systemem ECP (Electronic Cell Protection), który ma za zadanie chronić akumulator przed uszkodzeniami w wyniku przeciążenia maszyny, nadmiernego rozładowania lub przeładowania podczas napełniania baterii energią. Zastosowanie elektroniki pozwoliło zastosować w górnej części obudowy diodowy wskaźnik poziomu naładowania akumulatorów. Nowa wkrętarka Bosch dysponuje maksymalnym momentem obrotowym o wartości 4,5 Nm, co w połączeniu z prędkością obrotową 210 obr./min od razu definiuje zakres działania urządzenia. Wkrętarka przeznaczona jest głównie do niezbyt trudnych prac montażowych – wkręcimy nią wkręt o maksymalnej średnicy 5 mm. Prędkość obrotowa silnika regulowana jest płynnie za pomocą dużego, dwupalcowego włącznika spustowego. Kierunek obrotów zmienia się z kolei przełącznikiem słupkowym. Przy rozpoczynaniu wkręcania, automatycznie włącza się dioda oświetlająca miejsce pracy. W testach praktycznych wkręciliśmy w sosnową belkę wkręty o średnicach 3 i 5 mm (długość odpowiednio 45 i 50 mm). Zadanie to nie sprawiło maszynie żadnych problemów (czasy odpowiednio 2 i 4 s). Ważne przy pracy takimi wkrętarkami są ich mikrorozmiary, szczególnie imponująca jest niewielka, półkilogramowa masa urządzenia. Wymiana bitów odbywa się błyskawicznie, a przy tym zawsze mamy potrzebny zestaw osprzętu pod ręką. Wydajny akumulator pozwoli na zamontowanie nawet 90 wkrętów 5 mm. Marek Pudło Dane techniczne wkrętarki akumulatorowej Bosch PSR Select Maks. średnica wkrętu Maks. moment obrotowy Maks. obroty Uchwyt Typ akumulatora/napięcie/pojemność Waga 5 mm 4,5 Nm 0-210/min systemowy Li-Ion/3,6 V/1,5 Ah 0,5 kg narzędzia użytku ogólnego gazeta narzędziowa lipiec - sierpień Test wiertarki stacjonarnej Bosch PBD 40 Nie zawsze wszystkie wiercenia w warsztacie da się wykonać ręczną wiertarką. Jeśli oczekujemy od elektronarzędzia najwyższej dokładności wiercenia, powinniśmy użyć wiertarki stacjonarnej. Jest ona także zdecydowanie bezpieczniejsza przy obróbce twardych elementów wiertłami o dużych średnicach. W iertarka stacjonarna jest stosunkowo mało popularnym wyposażeniem warsztatu majsterkowicza. Głównie dlatego, że jesteśmy przyzwyczajeni do stereotypu ciężkiej i zajmującej dużo miejsca maszyny dla profesjonalistów. Bosch PBD 40 przeczy temu schematowi i udowadnia, że wiertarka stacjonarna może być nieduża, lekka, łatwa w transporcie, a przy tym spełniająca wszystkie wymagania stawiane tego typu elektronarzędziom. Okazuje się więc, że w przypadku prezentowanego narzędzia Boscha „stacjonarność” jest czymś całkowicie innym niż w przypadku dużych i ciężkich wiertarek stołowych. Tutaj sprzęt ma zapewniać najwyższą dokładność wiercenia w każdych warunkach – ustawiony na blacie stołu warsztatowego lub na podłodze. Bosch PBD 40 jest całkowicie mobilny – po skończeniu pracy można go schować w dowolne miejsce w warsztacie. Na „stacjonarność” wiertarki Bosch PBD 40 składa się kilka elementów. Głównym jest oczywiście konstrukcja podstawy oraz kolumny. Pierwsza odpowiada za stabilność maszyny ustawionej na równej powierzchni. Druga z kolei pozwala płynnie i bardzo dokładnie przesuwać wiertarkę w górę i w dół podczas wiercenia. Kolumna ma łatwy w obsłudze mechanizm regulacji głębokości wiercenia. Zagłębianie wiertła realizuje się za pomocą trójramiennej „kierownicy” pokrytej antypoślizgowym materiałem. Stalowa kolumna nie ulega odkształceniom nawet pod wpływem największego nacisku i zapewnia w ten sposób dużą precyzję działania. Z kolei podstawa wiertarki pełni głównie rolę stołu roboczego. Zastosowano w niej rowki „V” do pracy z okrągłymi elementami (np. wiercenie w rurach) i „T-slot” do standardowych imadeł 80 mm i mocowania prowadnicy równoległej. Integralną częścią podstawy jest także mimośrodowy zacisk do unieruchamiania elementu, w którym wykonywane jest wiercenie. To, co najciekawsze w konstrukcji wiertarki stołowej Bosch PBD 40, ukryte jest w obudowie silnika i przekładni. Maszyna napędzana jest silnikiem o mocy 710 W, który współpracuje z dwubiegową przekładnią. Nie mechanika jest tu ważna, ale towarzyszące jej rozwiązania elektroniczne. Jest więc system Constant Electronic, który stabilizuje obroty i utrzymuje je na stałym poziomie bez względu na obciążenie. Elektroniczny system regulacji obrotów (w zakresach: 200-850/min dla 1. biegu i 600-2500/min dla 2.) pozwala płynnie dobrać ten parametr pracy wiertarki do rodzaju obrabianego materiału i wielkości wiertła. Wartość ustawionej prędkości obrotowej wyświetla się na cyfrowym ekranie. Tam też pokazywana jest głębokość wiercenia, co pomaga realizować powtarzalne wiercenia seryjne. Na panelu sterowania znajdziemy również przyciski uruchamiające laser, który wskazuje na stole miejsce wiercenia (ramiona krzyża ułatwiają np. znalezienie środka kwadratowego elementu), i włączający diodę oświetlającą blat roboczy z obrabianym elementem. Osprzęt – wiertła – instaluje się w beznarzędziowo obsługiwanym uchwycie wiertarskim 13 mm. Solidna konstrukcja z metalu pozwala stosować wiertła o dużej średnicy. Wiertarką Bosch PBD 40 wywiercimy więc w drewnie otwór o maksymalnej średnicy 40 mm, a w stali – 13 mm. Należy pamiętać, że maksymalny skok wiertarki na kolumnie to 90 mm. W testach praktycznych przekonaliśmy się, że wiertarka Bosch PBD 40 ma wiele zalet rozwiązań mobilnych, chociażby łatwość w transporcie ze względu na swoją niską masę (20 kg), a jest przy tym niewiarygodnie funkcjonalna przy pracach wymagających dokładności wiercenia. W próbie ze stalą przewierciliśmy na wylot wiertłem 11 mm stalowy profil o wymiarach 31 x 18 x 3 mm. Zajęło to maszynie zaledwie 8 sekund. W próbie z drewnem Dane techniczne wiertarki stacjonarnej Bosch PBD 40 Moc Maks. średnica wiercenia w stali/drewnie Obroty na biegu jałowym (I/II bieg) Rodzaj uchwytu Elektronika Waga 710 W 13/40 mm 200-850/600-2500/min bezkluczykowy 13 mm Constant Electronic, regulacja głębokości wiercenia i obrotów 20 kg wywierciliśmy wycinakiem 3-ostrzowym 32 mm w sosnowym klocku otwór o głębokości 50 mm. Próba ta trwała 3 sekundy. Oprócz najwyższej dokładności wiercenia warto wspomnieć o bezpieczeństwie pracy. Jeśli solidnie zamocujemy obrabiany element do stołu roboczego, podczas wiercenia nie ma praktycznie żadnych możliwości, by stała się nam jakaś krzywda. Wiertarka przeznaczona jest dla tzw. zaawansowanych majsterkowiczów, naszym zdaniem doskonale zda egzamin też w różnego typu warsztatach rzemieślniczych, w tym ślusarskich i stolarskich, gdzie tego typu narzędzie nie jest użytkowane intensywnie. Zapewnia precyzyjne wiercenie w elementach o skomplikowanych kształtach (np. okrągłych, owalnych itp.), a przy tym też powtarzalne co do miejsca (dzięki możliwości wykorzystania prowadnicy równoległej) i głębokości. Marek Pudło, pins Narzędzie wielofunkcyjne Dremel TRIO Narzędzia wielofunkcyjne robią furorę na rynku urządzeń dla majsterkowiczów. To przede wszystkim oszczędność pieniędzy, bo przeważnie jedna maszyna jest tańsza niż np. trzy osobne. To także łatwość przechowywania i transportu. M istrzem w konstruowaniu elektronarzędzi wielofunkcyjnych jest marka Dremel, która należy do koncernu Bosch. Dremel oferuje mnóstwo innowacyjnych i użytecznych narzędzi do prac domowych i warsztatowych. Jednym z najciekawszych urządzeń uniwersalnych jest Dremel TRIO. Warto się przyjrzeć temu rozwiązaniu. Dremel TRIO to narzędzie, które przeznaczone jest do cięcia, szlifowania i frezowania. Jego konstrukcja łączy w sobie cechy i właściwości klasycznej wyrzynarki, szlifierki prostej i frezarki górnowrzecionowej. Z tego pierwszego urządzenia TRIO czerpie kształt i konstrukcję stopy. Na pierwszy rzut oka Dremela można by pomylić ze zwykłą wyrzynarką. Odróżnia ją przegubowa główka, która pozwala zmieniać pozycję uchwytu z poziomej na pionową w zależności od rodzaju wykonywanej pracy. W konstrukcji stopy roboczej znajdziemy także teleskopową regulację głębokości pracy. Ten element konstrukcji maszyny przydaje się podczas frezowania. Ze szlifierki prostej i frezarki górnowrzecionowej TRIO zapożyczył uchwyt narzędziowy w postaci tulei zaciskowej, w której mocujemy osprzęt. Choć TRIO podobne jest do wyrzynarki, to jednak nie korzysta z tradycyjnych brzeszczotów. Okazuje się bowiem, że do cięcia, szlifowania i frezowania używa się frezów obrotowych. Zastosowany w maszynie silnik o mocy 200 W zapewnia maksymalne obroty na poziomie aż 20.000/min. Wartość ta jest regulowana pokrętłem od minimalnego poziomu 10.000/min. Płynna zmiana prędkości obrotowej pozwala dopasować parametry pracy TRIO do rodzaju obrabianego materiału i do zastosowanego osprzętu. Dane techniczne narzędzia wielofunkcyjnego Dremel TRIO Moc Maks. obroty Średnica trzpieni Waga 200 W 10.000-20.000/min 4,8 mm 1,2 kg Bardzo ważną rolę w wielofunkcyjności Dremela odgrywa osprzęt. W TRIO stosujemy systemowe narzędzia z trzpieniem o średnicy 4,8 mm. Do wyboru mamy wiele różnych końcówek podzielonych na trzy główne grupy zastosowań. W grupie osprzętu do cięcia znajdziemy m.in. uniwersalny bit trasujący, który umożliwia zagłębianie i cięcie dowolnego rodzaju materiału, uniwersalny bit węglowy do cięcia po linii prostej oraz po łukach paneli podłogowych, cienkiej blachy czy płyt laminowanych, i specjalistyczny bit do obróbki glazury i terakoty, szybko zagłębiający się w materiale i wycinający w nim dowolne kształty (także okrągłe). W grupie osprzętu do szlifowania mamy uniwersalny trzpień walcowy i zestaw wymiennych taśm szlifierskich o różnej ziarnistości, przeznaczonych do szlifowania krawędzi i powierzchni czołowych wyciętych wcześniej elementów. Na koniec zostają nam frezy – do frezowania wgłębnego, po prostej i po łukach. Dremel TRIO zawdzięcza swoją funkcjonalność także dodatkowym przystawkom, które można zastosować do realizacji specyficznych zadań. Do stopy roboczej można na przykład zamocować prowadnicę równoległą, która pozwala ciąć lub frezować w stałej odległości od istniejącej krawędzi elementu. Do wycinania kół o maksymalnej średnicy 160 mm przyda się cyrkiel, który możemy zamontować do podstawy narzędzia. W kategorii akcesoriów należy także rozpatrywać przystawkę do odkurzacza przemysłowego. Po podłączeniu węża do elektronarzędzia odkurzacz odsysa większość powstającego kurzu, utrzymując w ten sposób czystość w miejscu pracy. Dremel TRIO jest na rynku po to, żeby wypełnić lukę technologiczną między drogimi narzędziami precyzyjnymi i narzędziami tradycyjnymi, które są ciężkie i zajmują w warsztacie dużo miejsca. 3 w 1 to rozwiązanie dla wszelkich prac związanych z cięciem, precyzyjnym szlifowaniem oraz frezowaniem zgrubnym i precyzyjnym. Ważne jest też to, że konstrukcja Dremela jest na tyle prosta, że jego obsługa nie sprawi kłopotu nawet początkującemu majsterkowiczowi. Marek Pudło, pins gazeta narzędziowa 19 20 narzędzia użytku ogólnego gazeta narzędziowa lipiec - sierpień Innowacyjny wkrętak akumulatorowy GYRO DRIVER™ Z myślą o planowanych pracach remontowobudowlanych firma Black&Decker wprowadza na rynek pierwszy na świecie sterowany ruchem dłoni akumulatorowy wkrętak GYRO DRIVER™. Wkrętak GYRO DRIVER™ BDCS36G z opatentowaną technologią żyroskopową ułatwia pracę związaną z wkręcaniem sprawiając, że staje się ona intuicyjna i komfortowa. Urządzenie GYRO DRIVER™ zamiast typowych przycisków włącznika i zmiany obrotów zostało wyposażone w czujnik MOTION CONTROL, który uruchamia silnik oraz steruje kierunkiem ruchu i prędkością obrotową. Aby uruchomić silnik, wy- starczy chwycić narzędzie aktywując przycisk sensora i obrócić wkrętak w prawo bądź w lewo. Przechylenie wkrętaka w prawo spowoduje wkręcanie wkrętów, a w lewo ich wykręcanie. Ponadto wykonując te same obroty w zakresie do 30˚ w prawo i do 30˚ w lewo, mamy możliwość sterowania prędkością obrotów – im bliżej granicy 30˚, tym większe obroty. Urządzenie ma litowo-jonowy akumulator 3,6 V, który w pełni naładowany pozostaje gotowy do użycia przez 18 miesięcy. Dla zapewnienia widoczności w miejscach trudno dostępnych, takich jak ciasne kąty czy wnętrza skręcanych mebli, wkrętak GYRO DRIVER™ wyposażony został w zintegrowaną diodę LED. Dodatkową zaletą wkrętaka jest jego kompaktowa obudowa gwarantująca wygodę użycia w każdym położeniu. Produkt dostępny w ofercie od października. LP Wyrzynarka specjalna ZENIT™ Elektronarzędziem Black&Decker wykorzystywanym w pracach remontowo-budowlanych jest wyrzynarka Zenit™ KSTR8K o mocy 600 W z technologią Auto Select. Elektronarzędzie oferuje możliwość ustawienia optymalnych parametrów pracy niezbędnych do cięcia prostego i krzywoliniowego, a także ma unikatowy kil prowadzący. Silnik o mocy 600 W umożliwia pracę z drewnem, metalem, materiałami drewnopochodnymi i tworzywem sztucznym. Sterowanie elektroniczne pozwala dostosować prędkość cięcia wyrzynarki do obrabianego materiału i tym samym umożliwia również obróbkę przedmiotów podatnych na uszkodzenia. Nowe urządzenie Black&Decker wyposażone jest w funkcję Autoselect, która pozwala na wybór 2 opcji: cięcia prostego oraz krzywoliniowego w drewnie, metalu i tworzywach sztucznych. Główną cechą wyróżniającą nową wyrzynarkę Zenit jest unikatowy kil prowadzący. To dzięki niemu, przy wyborze cięcia prostego, możliwe jest łatwe prowadzenie narzędzia po linii prostej – postępujący za brzeszczotem w szczelinie rzazu kil ogranicza możliwość „pływania” brzeszczotu na boki. W efekcie uzyskujemy dokładne i stabilne cięcie obrabianego materiału. Oprócz tego, przy wyborze cięcia prostego z opuszczonym kilem wyrzynarka pracuje w trybie podcinania. Innymi słowy brzeszczot wykonuje ruch wahadłowy, który znacznie zwiększa postęp wykonywania prac i przybliża jakość wyrzynania do cięcia pilarką tarczową. Drugą opcją funkcji Autoselect jest cięcie proste i krzywoliniowe bez ruchu wahadłowego. W tym przypadku jest to możliwe poprzez ustawienie wyrzynarki w pozycji „uniesionej”. Dzięki temu kil prowadzący umocowany na spodzie urządzenia nie utrudnia cięcia krzywoliniowego, a manewrowanie narzędziem jest bardzo łatwe Komfort i precyzję pracy podwyższają także ogumowane rękojeści. Dodatkowo narzędzie wyposażone jest w magazynek brzeszczotów, dzięki czemu zapasowy osprzęt jest zawsze pod ręką. LP Kompaktowe urządzenie wielozadaniowe eVo Black&Decker Wielozadaniowym produktem Black&Decker jest narzędzie eVo 4 w 1. Dzięki innowacyjnej konstrukcji użytkownik dostaje jedno narzędzie do 4 zastosowań, które sprawdza się w każdym domu podczas prac remontowo-montażowych. Nowe bezprzewodowe narzędzie wielofunkcyjne MFL143K eVo Black & Decker pomoże majsterkowiczowi wykonać większość typowych prac remontowych w domu. Dzięki akumulatorowi Li-Ion (14,4 V/1,3 Ah) oraz opatentowanemu systemowi wymiany głowic roboczych możliwe jest użycie elektronarzędzia jako wiertarki, wkrętarki, wyrzynarki i szlifierki. eVo nie wymaga użycia dodatkowych narzędzi przy wymianie głowic roboczych, co pozwala na szybką i prostą zmianę rodzaju pracy. Pewne mocowanie głowic roboczych zapewnia system wyposażony w blokadę. Niewątpliwie, atutami urządzenia są kompaktowa budowa oraz niska waga. Dzięki temu eVo można użyć w każdym, nawet trudno dostępnym miejscu. Elektroniczna regulacja prędkości zaś sprawia, że narzędzie doskonale sprawdza się w pracach, w których wymagana jest pełna kontrola, a nowoczesny akumulator wykonany w technologii litowo-jonowej dostarcza mocy do wykonania najcięższych prac. W akumulatorze zminimalizowano efekt samorozładowania, dzięki czemu narzędzie jest w każdej chwili gotowe do pracy. gazeta narzędziowa Wiertarko-wkrętarka Narzędzie wielofunkcyjne eVo użyte w funkcji wiertarko-wkrętarki wykona wszystkie zaplanowane prace związane z wierceniem i wkręcaniem. Obroty w zakresie 0-700 min-1 i 19 Nm momentu obrotowego stanowią wystarczającą prędkość i siłę do wywiercenia otworów w drewnie o średnicy do 25 mm i w metalu do 10 mm. 11–pozycyjne ustawianie sprzęgła zapewnia pełną kontrolę, niezbędną przy wkręcaniu niewielkich wkrętów, jak też odpowiednią moc podczas pracy z wkrętami o dużych rozmiarach. Z jednego pełnego naładowania akumulatora można wywiercić do 38 otworów o średnicy 18 mm w drewnie sosnowym lub wkręcić w nie ponad 250 czterdziestomilimetrowych wkrętów, co w praktyce pozwala złożyć ok. 30 szaf ubraniowych. Wyrzynarka eVo umożliwia też cięcie w drewnie, plastiku i metalu. Wystarczy zmiana głowicy na wyrzynarkę. Suwy w zakresie 0-2500/min i 13-milimetrowy skok brzeszczotu pozwalają na dokładne cięcia proste lub krzywoliniowe. Narzędzie ma uchwyt mocujący, który umożliwia szybką i prostą wymianę brzeszczotów. Z jednego pełnego naładowania akumulatora można przeciąć ok. 19,5 m paneli podłogowych, co wystarcza na ułożenie podłogi w pokoju o powierzchni 36 m². Szlifierka W celu wykonania prac szlifierskich należy zamontować głowicę szlifierską. Obroty w zakresie 0-8.000/min z dwustopniowym ruchem oscylacyjnym gwarantują bardzo dobre efekty pracy nawet podczas szlifowania profilowanych powierzchni, np. drzwi, framug, balustrad, okiennic, itp. Aby ograniczyć zapylenie pola pracy, do stopy roboczej można podłączyć zewnętrzny odciąg pyłu. Wersja szlifierska urządzenia eVo idealnie nadaje się do szlifowania drewna oraz usuwania farb i lakieru, a mocowanie papieru na rzep pozwala na szybką wymianę akcesoriów. Wielofunkcyjne narzędzie eVo wyposażone jest w kompletny zestaw 20 szt. akcesoriów, takich jak: wiertła do drewna:, brzeszczoty, bity, papier ścierny oraz 3 głowice i moduł zasilający. LP narzędzia użytku ogólnego gazeta narzędziowa lipiec - sierpień Narzędzia malarskie Black&Decker Nadchodzący czas urlopów to dla wielu okazja nie tylko do odpoczynku, ale również do odświeżenia domu czy odnowienia płotów i ogrodzeń. Najpopularniejsze są te prace, które nie wymagają dużego budżetu, a ich efekt widać na pierwszy rzut oka. Należą do nich np. zmiana koloru czy odświeżenie pomalowanych powierzchni. Z myślą o planowanych pracach firma Black&Decker wprowadza na rynek nową gamę narzędzi do malowania. Znajdują się w niej zarówno pistolety natryskowe, jak i nowy, łatwy w obsłudze wałek SPEEDYROLLER. Urządzenie natryskowe BDPS600K Pistolet natryskowy BDPS600K, zasilany z sieci elektrycznym silnikiem o mocy 150 W, wytwarza sprężone powietrze, które rozbija farbę na drobne kropelki i rozpyla w postaci niekapiącej mgiełki. Dzięki temu na malowanej powierzchni tworzy cienką i równomierną warstwę. Urządzenie wyposażono w dwie różnokolorowe głowice natryskowe: zieloną i niebieską, wytwarzające różne strumienie rozpylonej cieczy. Głowica zielona służy do rozpylania strumienia poziomego i pionowego, natomiast głowica niebieska tworzy strumień okrągły, przeznaczony do malowania miejsc trudno dostępnych. Pistolet BDPS600K ma dwie prędkości pracy, które możemy ustawić za pomocą przycisku. Prędkość pierwsza zalecana jest do precyzyjnego natrysku - przy rozpylaniu rzadszych farb, bejc i środków barwiących. W przypadku gęstszych farb, np. wodnych lateksowych, konieczne jest ustawienie drugiej prędkości, pomocnej także w sytuacji, kiedy chcemy pomalować większą powierzchnię w krótkim czasie. Dwie prędkości pracy silnika powodują, że w efekcie końcowym otrzymujemy bardziej precyzyjne i dokładne pokrycie powierzchni, w tym również trudno dostępnych miejsc, takich jak: narożniki, krawędzie czy skosy. Nowe urządzenie Black&Decker ma boczny system napełniania. Rozwiązanie to ułatwia uzupełnianie pojemnika farbą i eliminuje zachlapania oraz zabrudzenia. Jednorazowe napełnienie zbiornika wystarczy do pomalowania 6 m kw. powierzchni. W celu zapewnienia ciągłej i bezawaryjnej pracy narzędzia niezbędne jest jego regularne czyszczenie. BDPS600K wyposażony jest w system QUICK CLEAN. Oferuje on kilka pożytecznych funkcji. Przede wszystkim płukanie pompy, tłoczka, dyszy i iglicy bez rozkręcania urządzenia. Ponadto funkcja ta może być wykorzystywana do sprawdzenia kształtu strumienia z dyszy w celu dostosowania go do wielkości malowanej powierzchni. SPEEDYROLER BDPR400 Wałek SPEEDYROLER ma nowoczesny system napełniania, który zasysa farbę bezpośrednio z pojemnika do drąż- ka, eliminując tym samym występowanie zacieków czy zachlapań. Wystarczy powoli pociągnąć tłok umieszczony w drążku wałka malarskiego, aby napełnić go farbą. Jedno napełnienie pozwala pomalować do 13 m kw. powierzchni. Elementem, który umożliwia aplikację farby, jest przycisk umieszczony w rączce wałka. Naciśnięcie go stopniowo podaje farbę do głowicy wałka, co pozwala na proste i łagodne nakładanie warstw malarskich. Precyzja Precyzję malowania przy użyciu SPEEDYROLER zapewnia ruchoma, trójpozycyjna głowica, która jest także centralnym elementem narzędzia. Za jej pomocą można pomalować miejsca trudno dostępne dla tradycyjnego wałka, takie jak narożniki, skosy, przestrzenie pod schodami i okapami dachów. Komfort Dla zapewnienia komfortu nowy SPEEDYROLLER wyposażony jest w długi drążek oraz ustawianą osłonę na wałek, które gwarantują malowanie powierzchni ściennych bez obawy o skapywanie farby. SPEEDYROLLER zaopatrzony jest także w prosty rozkładany stojak, dzięki któremu można wygodnie odstawić wałek podczas przerwy w pracy. Zastosowanie wałka SPEEDYROLLER Black&Decker sprawia, że czas malowania jest o wiele krótszy niż przy użyciu standardowego narzędzia. LP 21 22 narzędzia użytku ogólnego gazeta narzędziowa lipiec - sierpień Piła szablasta Ryobi LRS 180 Nie wiadomo, dlaczego piła szablasta jest wciąż tak mało popularnym elektronarzędziem. Przecież urządzenie to można stosować do cięcia prawie każdego materiału. P iła szablasta, zwana też w branży pieszczotliwie tygrysicą, jest przeznaczona do cięcia wszelkich materiałów używanych w domu, ogrodzie czy na placu budowy. W zależności od zastosowanego brzeszczotu można nią obrabiać drewno, stal, plastik, miękkie metale, cegły ceramiczne, pustaki silikatowe itp. W domowym warsztacie sprzęt ten przyda się głównie do obcinania desek, listewek, gałęzi czy metalowych elementów w miejscach, w których np. nie można użyć klasycznej szlifierki kątowej ze względu na wytwarzane przez nią iskry. Piła szablasta w wersji akumulatorowej to dodatkowe atuty w postaci wygody posługiwania się sprzętem w ciasnych zakamarkach, bezpiecznej pracy bez kabla na dachu czy w miejscach o podwyższonej wilgotności. Piła szablasta Ryobi LRS 180 wyposażona została w silnik, który wytwarza do 3000 suwów/min (skok brzeszczotu 22 mm). Prędkość obrotowa silnika jest regulowana płynnie za pomocą elektronicznego włącznika spustowego. Dla zwiększenia bezpieczeństwa operatora i ochrony przed przypadkowym uruchomieniem zastosowano słupkowy przełącznik, który blokuje włącznik. Hamulec w mechanizmie napędowym zatrzymuje brzeszczot natychmiast po wyłączeniu zasilania. Osprzęt (brzeszczoty szablaste) montuje się w uchwycie beznarzędziowo. Z boku obudowy znajdziemy dużą dźwignię, którą odchylamy i w ten sposób odblokowujemy w gnieździe brzeszczot. Wystarczy go wtedy wysunąć lub wsunąć. Obsługa tego systemu jest bardzo prosta i wygodna w codziennym użytkowaniu. W przedniej części piły znajduje się również zderzak oporowy o ruchomej głowicy, który służy do dociśnięcia maszyny do obcinanego elementu. Piłą Ryobi w takiej konfiguracji przetniemy obiekt o maksymalnej grubości 180 mm. Bardzo ważnym elementem każdego elektronarzędzia bateryjnego jest oczywiście akumulator. W dużej mierze to od jego parametrów zależy sprawność maszyny, czas pracy na jednym naładowaniu ogniw czy żywotność baterii. W Ryobi LRS 180 zastosowano akumulator litowo-jonowy, którego gniazdo Dane techniczne piły szablastej Ryobi LRS 180 Liczba suwów Skok brzeszczotu Maks. średnica cięcia drewna Rodzaj baterii/napięcie Waga 0-3000 min-1 22 mm 180 mm Li-Ion (1,4 lub 2,4 Ah), NiCd (1,7 Ah)/18 V 1,9 kg umieszczono w dolnej części głównego uchwytu pistoletowego. Do piły szablastej producent przewidział możliwość stosowania aż trzech rodzajów akumulatorów o napięciu 18 V – dwa to wspomniane ogniwa Li-Ion o pojemności 1,4 lub 2,4 Ah, a trzeci to starsza generacja NiCd o pojemności 1,7 Ah. Warto w tym miejscu napisać, że Ryobi LRS 180 należy do narzędzi z grupy Ryobi ONE+. To zestaw sprzętu akumulatorowego zasilanego tymi samymi bateriami i wykorzystującymi do ich ładowania tę samą ładowarkę. Prezentując piłę szablastą Ryobi LRS 180, nie można przejść obojętnie obok jakości jej wykonania. Na szczególną uwagę zasługuje dbałość o zapewnienie bezpieczeństwa użytkownika. Konstruktorzy pokryli miękką okładziną gumową nie tylko rękojeść główną, ale także praktycznie całą przednią część obudowy, którą podczas cięcia przytrzymuje się drugą dłonią. Marek Pudło Tarczowa pilarka akumulatorowa Ryobi LCS 180 Elektronarzędzia zasilane solidnymi akumulatorami są wyjątkowo wygodne podczas pracy w miejscach, gdzie plączący się pod nogami kabel mógłby stanowić zagrożenie dla zdrowia (np. w trakcie cięcia na drabinie). D odatkowo niezależność od źródła zasilania pozwala nam dotrzeć z taką maszyną w miejsca, gdzie w przypadku modeli sieciowych trzeba by rozwijać metry przedłużacza. Ryobi LCS 180 jest narzędziem, które czerpie energię z nowoczesnego akumulatora Li-Ion o napięciu 18 V. Bateria występuje w dwóch wersjach – 1,4 lub 2,4 Ah. Dzięki systemowi ONE+ maszyna może być też zasilana tańszym akumulatorem NiCd, również 18-woltowym, lecz o pojemności 1,7 Ah. Ten system elastycznego stosowania różnych baterii nazywa się ONE+ i obejmuje ok. 40 maszyn Ryobi, między którymi można swobodnie wymieniać akumulatory Li-Ion lub NiCd. Pilarka akumulatorowa Ryobi LCS 180 przeznaczona jest do obróbki elementów, których grubość nie przekracza 45 mm. Ta wartość wynika głównie z zastosowania tarczy o średnicy 150 mm (z otworem mocującym 10 mm). Maksymalne obroty (4200/min) gwarantują wysoką wydajność pracy i całkiem niezłą jakość cięcia. Warto wspomnieć, że w układzie napędowym zastosowano hamulec, który zatrzymuje tarczę dosłownie w 1-2 s po wyłączeniu zasilania. Za bezpieczeństwo pracy odpowiada także elektroniczny system wykrywający nadmierne obciążenie maszyny i odłączający dopływ prądu – pilarka po prostu się wyłącza. To ochrona nie tylko operatora, ale także ogniw akumulatora. Większość akumulatorowych pilarek do drewna swoją funkcjonalnością dorównuje modelom zasilanym prądem 230 V. Tak też jest w przypadku Ryobi LCS 180. Maszyna ma m.in. regulację głębokości ostrza z podziałką i blokadą, która pozwala ciąć elementy o zróżnicowanej grubości. Z kolei regulacja kąta pochylenia z czytelną podziałką kątową wyskalowaną od 0˚ do 45˚ umożliwia realizację cięcia skośnego (przy ustawieniu piły w pozycji 45˚ maksymalna głębokość Dane techniczne akumulatorowej pilarki tarczowej Ryobi LCS 180 Obroty Głębokość cięcia przy 0/45° Średnica piły tarczowej/średnica otworu mocującego Nastawianie skosu 0-45° Rodzaj baterii/napięcie Waga (kg) 4200/min 45/32 mm 150/10 mm + Li-Ion (1,4 lub 2,4 Ah), NiCd (1,7 Ah)/18 V 2,5 kg cięcia to 32 mm). Są także uchwyty do montażu prowadnic równoległych, pomagających wykonywać prostoliniowe cięcia wzdłużne. Stopa w przedniej części ma także niewielką linijkę, która ułatwia określenie szerokości obcinanego fragmentu materiału lub precyzyjne ustawienie tej wartości do cięcia z prowadnicą równoległą. Nie zapomniano również o przyłączu do odkurzacza – króciec umieszczony w górnej części osłony tarczy tnącej pozwala stosować zewnętrzny system odsysania wiórów. Prezentowana pilarka Ryobi – choć pozycjonowana jako produkt dla majsterkowiczów – jest wykonana z bardzo dużą dbałością o szczegóły. Jakość wykonania mogłaby zaskoczyć niejednego użytkownika sprzętu profesjonalnego. Choćby rękojeści główną i pomocniczą pokryto antypoślizgowym materiałem, który gwarantuje pewne prowadzenie pilarki nawet podczas najbardziej wymagającego cięcia. Narzędzie jest również proste w obsłudze. Dobrze wyprofilowana rękojeść i umieszczone w niej dwa włączniki zasilania – główny i bezpieczeństwa – to szybkość i pewność sterowania pracą narzędzia. Marek Pudło Wkrętarka akumulatorowa Ryobi LCD 1802M Wkrętarka akumulatorowa z solidnym źródłem zasilania, dodatkowo z dwoma przełożeniami, jest jednym z najbardziej wszechstronnych elektronarzędzi w wyposażeniu każdego majsterkowicza. W iertarko-wkrętarka Ryobi LCD 1802M to klasyczne narzędzie do wiercenia i wkręcania. Ma tradycyjną budowę typu „T” z akumulatorem mocowanym w dolnej części rękojeści głównej. Jednostka napędowa współpracuje z dwubiegową przekładnią i dysponuje maksymalnym momentem obrotowym na poziomie 37,5 Nm i maksymalną prędkością obrotową na biegu jałowym wynoszącą 440 min-1 (1. bieg) i 1600 min-1 (2. bieg). Oba parametry pracy narzędzia są regulowane przez operatora. Moment obrotowy ustawia się pierścieniem przy uchwycie wiertarskim (24 stopnie + blokada do wiercenia), a prędkość obrotową dobiera się poprzez wciskanie spustowego włącznika głównego. Przełącznikiem słupkowym można także wybierać kierunek obracania się wrzeciona lub też zablokować włącznik i chronić narzędzie przed przypadkowym włączeniem. Sprzęt ma także elektryczny hamulec wybiegowy, który po zwolnieniu spustu natychmiast zatrzymuje kręcący się uchwyt. Ryobi LCD 1802M wyposażono w beznarzędziowy, samozaciskowy uchwyt wiertarski 13 mm i automatyczną blokadę wrzeciona. Rozwiązania te umożliwiają bardzo szybką i wygodną wymianę osprzętu (wierteł, bitów, itp.) jedną ręką bez używania dodatkowych akcesoriów (np. kluczyka). Urządzeniem wywiercimy w drewnie otwory o maksymalnej średnicy 35 mm, a w stali – 13 mm. Konstruktorzy Ryobi wprowadzili także interesujące rozwiązanie, a mianowicie zamontowali w gnieździe akumulatora uchwyt na bity z magnesem, który uniemożliwia ich zgubienie. Wkrętarka Ryobi LCD 1802M może czerpać energię z różnych akumulatorów. Okazuje się bowiem, że do maszyny stosuje się zarówno nowoczesne baterie Li-Ion, jak i trochę starsze, ale tańsze ogniwa NiCd. Do Dane techniczne wkrętarki akumulatorowej Ryobi LCD 1802M Maks. obroty bez obciążenia (I/II bieg) Maks. moment obrotowy Maks. średnica wiercenia w drewnie/metalu Uchwyt Rodzaj baterii/napięcie Waga gazeta narzędziowa 0-440/0-1600 min-1 35 Nm 37,5/13 mm 13 mm Li-Ion (1,4 lub 2,4 Ah), NiCd (1,7 Ah)/18 V 1,66 kg dyspozycji użytkownika są dwa modele akumulatora litowo-jonowego (1,4 lub 2,4 Ah) i jeden niklowo-kadmowego (1,7 Ah). Ogniwa litowo-jonowe są przy tych samych parametrach „prądowych” mniejsze od swoich poprzedników. Osiągają też lepszą wydajność (Li-Ion zapewniają dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu), są trwalsze (wytrzymują kilka tysięcy cykli ładowania) i wygodne w codziennym użytkowaniu (wyeliminowano efekt „pamięci”, czyli zmniejszania pojemności). Tę swobodę stosowania różnych źródeł zasilania i możli- wość używania jednego akumulatora w 40 innych elektronarzędziach Ryobi nazwano systemem ONE+. Można to przetłumaczyć – „jeden akumulator, jedna ładowarka, wiele różnych elektronarzędzi”. Wystarczy kupić jedno elektronarzędzie Ryobi z zestawem akumulatorów i ładowarką, a kolejne nabywać taniej już bez zasilania, używając zamiennie baterii do potrzebnych w danym momencie elektronarzędzi. Marek Pudło narzędzia użytku ogólnego Obcinak do gałęzi Ryobi OPS 1821 gazeta narzędziowa lipiec - sierpień Teleskopowy obcinak do gałęzi jest jednym z kilkudziesięciu narzędzi Ryobi należących do systemu zasilania ONE+. R yobi OPS 1821 to dosyć nietypowe narzędzie ogrodowe. I nie tylko ze względu na fakt, że jest zasilane akumulatorem, ale również z powodu ciekawej konstrukcji. Najbardziej interesującym elementem tego narzędzia jest teleskopowy wysięgnik. Po jego całkowitym złożeniu maszyna ma długość ok. 40 cm i świetnie sprawdzi się podczas cięcia gałęzi nisko nad ziemią. Po pełnym rozsunięciu uchwytu obcinak Ryobi umożliwia dosięgnięcie gałęzi na wysokości aż 4 m! Do obsługi nożyc przeznaczone są dwa uchwyty w kształcie litr „D”. W tylnym (głównym) zintegrowano nie tylko spustowy włącznik zasilania, ale także gniazdo na akumulator. Uchwyt główny wykonany jest w technologii GripZone – producent zastosował antypoślizgową okładzinę do wygodnej pracy i pewnego chwytu. Druga rękojeść (pomocnicza) umieszczona jest mniej więcej pośrodku uchwytu teleskopowego i można zmieniać jej ustawienie, pochylając do przodu i do tyłu. Na przeciwległym końcu do uchwytu głównego z akumulatorem znajduje się głowica tnąca. To silnik z uchwytem narzędziowym. Jednostka napędowa zapewnia maksymalną częstotliwość posuwu brzeszczota 3000 min-1 (skok – 22 mm). Uchwyt na osprzęt to konstrukcja beznarzędziowa – żeby wymienić brzeszczot, wystarczy przekręcić pierścień blokujący. Do obcinaka do gałęzi Ryobi OPS 1821 stosuje się uniwersalne brzeszczoty do pił szablastych o długości maksymalnie 10 cm. Właśnie 102 mm to maksymalna grubość ciętych przez Ryobi gałęzi. Elektronarzędzie z całym „oprzyrządowaniem” – akumulatorem 18 V i brzeszczotem – waży zaledwie 2,7 kg. To zasługa w głównej mierze niewielkiego i lekkiego silnika oraz uchwytu teleskopowego wykonanego z aluminium. Jak wspomnieliśmy na wstępie, obcinak do gałęzi Ryobi OPS 1821 należy do grupy narzędzi ONE+. Oznacza to, że może być zasilany jedną z trzech dostępnych baterii – starszej generacji akumulatorem NiCd (18 V/1,7 Ah) lub nowoczesnym Li-Ion (18 V/1,4 lub 2,4 Ah). Wszystkie trzy akumulatory korzystają z jednej wspólnej ładowarki. Trzeba wspomnieć, że ten sposób zasilania to rozwiązanie systemowe stosowane jest w kilkudziesięciu innych maszynach Ryobi. Takie rozwiązanie pozwala posiadać duży zestaw elektronarzędzi, a przy tym tylko jeden czy dwa akumulatory z szybką ładowarką. Marek Pudło Dane techniczne obcinaka do gałęzi Ryobi OPS 1821 Maks. liczba suwów Maks. grubość cięcia Długość uchwytu teleskopowego Rodzaj baterii/napięcie Waga 3000 min-1 105 mm 40-350 cm Li-Ion (1,4 lub 2,4 Ah), NiCd (1,7 Ah)/18 V 2,7 kg Nożyce do żywopłotu Ryobi RHT 1850 LI Niewielkie nożyce akumulatorowe do żywopłotów sprawdzą się w małych ogrodach, w których do przycięcia są pojedyncze krzewy czy niezbyt wysoka roślinność wymagająca systematycznej pielęgnacji. N ożyce do żywopłotu Ryobi 1850 LI to najbardziej klasyczna konstrukcja tego typu narzędzi ogrodowych. Elementem tnącym jest tutaj podłużna stalowa listwa o długości od 50 cm. Składa się z dwóch elementów – nieruchomego dolnego i ruchomego górnego. Pędy żywopłotów trafiają między nieruchome elementy dolnej listwy i są obcinane przez przesuwające się noże górnej części. Geometria (odległość ostrza ruchomego od nieruchomych „widełek”) listwy decyduje o maksymalnej grubości obcinanej gałęzi, która w przypadku Ryobi wynosi 16 mm. Noże przesuwają się po listwie z częstotliwością 2400 suwów na minutę. Warto zaznaczyć, że elementy tnące wykonane są z hartowanej stali i mają dwie ostre krawędzie, przez co cięcie jest szybkie i gładkie, bez kaleczenia pędów żywopłotu. Konstruktorzy zadbali o najwyższy poziom wygody obsługi nożyc Ryobi RHT 1850 LI. W tylnej części jest więc duży i świetnie wyprofilowany uchwyt główny z okładziną GripZone, która zapobiega wyślizgiwaniu się narzędzia z dłoni. W rękojeści umieszczono spustowy włącznik zasilania i przycisk bezpieczeństwa, który chroni przed przypadkowym włączeniem maszyny. W dolnej części uchwytu głównego mocuje się akumulator, który stanowi przeciwwagę dla długiej listwy tnącej i w ten sposób wpływa na dobre wyważenie urządzenia. W przedniej części obudowy silnika znajdziemy z kolei uchwyt pomocniczy. Jego pałąkowaty kształt pozwala wygodnie trzymać nożyce zarówno w pionie, jak i poziomie. Plastikowa osłona chroni dłoń przed przypadkowym włożeniem palców między ostrza tnące. Jako wyposażenie dodatkowe można dokupić zabierak gałęzi z ostrza HedgeSweep. Dane techniczne nożyc do żywopłotu Ryobi RHT 1850 LI Maks. prędkość skokowa Długość listwy tnącej Maks. grubość cięcia Rodzaj baterii/napięcie Waga 2400 min-1 500 mm 16 mm Li-Ion (1,4 lub 2,4 Ah), NiCd (1,7 Ah)/18 V 2,7 kg Najlepszym źródłem zasilania dla nożyc do żywopłotu Ryobi RHT 1850 LI będzie oczywiście akumulator litowo-jonowy o napięciu 18 V i pojemności 2,4 Ah. Z takim źródłem zasilania maszyna będzie pracować bez przerwy nawet 35 min. Trzeba jednak pamiętać, że prezentowany sprzęt należy do grupy elektronarzędzi Ryobi ONE+, a to oznacza, że można go zasilać także baterią Li-Ion o takim samym napięciu, ale pojemności 1,4 Ah, a nawet starszym typem akumulatora NiCd 18 V/1,7 Ah. Do wszystkich akumulatorów stosuje się jedną wspólną ładowarkę. System ONE+ sprawia, że każde z prawie 40 narzędzi bateryjnych Ryobi w warsztacie może być zasilane zamiennie jednym systemowym akumulatorem. Marek Pudło Kosiarka spalinowa Ryobi RLM 5319 SME Któż nie słyszał o legendarnych silnikach Subaru. Te konstrukcje typu boxer z przeciwległymi cylindrami ułożonymi poziomo charakteryzują się świetnym wyważeniem, lecz są skomplikowane technicznie. Do prezentowanej kosiarki spalinowej Ryobi firma Subaru dostarczyła bardziej klasyczną jednostkę napędową. S ilnik w Ryobi RLM 5319 SME to bardzo nowoczesna konstrukcja. Przede wszystkim zastosowano pionowo ustawiony wał napędowy. Na jego nagwintowanym końcu zamocowane jest bezpośrednio ostrze tnące. W ten sposób uniknięto stosowania zbędnych przekładni i zlikwidowano straty energii. Wertykalne ułożenie wału wpływa także na kształt silnika i jego niewielkie rozmiary, idealnie pasujące do kosiarki do trawy. Silnik górnozaworowy Subaru – jako jeden z niewielu służących do napędzania narzędzia ogrodowego – został skonstruowany w technologii OHC (Over Head Camshaft), co oznacza, że wałek rozrządu umieszczono nad głowicą. Zaletą tej konstrukcji jest wyeliminowanie pośrednich elementów rozrządu (popychaczy, dźwigni zaworowych), wymagających smarowania i mogących ulec awarii, oraz dobra szybkobieżność silnika. Mało tego – w silniku Subaru do napędu wałka rozrządu użyto łańcucha – dużo mniej awaryjnego niż pasek i praktycznie bezobsługowego. W kosiarce Ryobi RLM 5319 SME silnik Subaru ma pojemność 190 m3 i moc 5,5 KM. Jest to oczywiście konstrukcja 4-suwowa. Oznacza to, że benzynę i olej smarujący nalewa się do oddzielnych zbiorników (nie tak jak w silnikach 2-suwowych, gdzie trzeba przygotowywać mieszankę w odpowiednich proporcjach). Silnik „zasilany” może być etyliną 95, a smarowany dowolnym olejem syntetycznym lub półsyntetycznym (np. 5W-30) do silników benzynowych. Trzeba w tym miejscu wspomnieć, że prezentowana kosiarka Ryobi to model samobieżny. Napęd pochodzi z obracającego się wału korbowego z ostrzem tnącym i jest przekazywany na koła za pomocą paska klinowego. Napęd znacznie ułatwia manewrowanie maszyną i zapewnia praktycznie bezwysiłkową pracę. Kosiarka Ryobi RLM 5319 SME przystosowana jest do pracy w trzech trybach koszenia – ze zbiornikiem o pojemności aż 70 l, do którego trafia skoszona roślinność, z mulczowaniem, czyli rozdrabnianiem skoszonej trawy i pozostawianiem jej jako ściółki na trawniku, i z bocznym wyrzutem bez rozdrabniania. Kosiarka ma 7-stopniową regulację wysokości koszenia w zakresie 20-75 mm. Dzięki temu maszyną moż- Dane techniczne kosiarki spalinowej Ryobi RLM 5319 SME Pojemność skokowa Moc Szerokość koszenia Wysokość koszenia Pojemność kosza 190 cm³ 5,5 KM 53 cm 20-75 mm 70 l na kosić bezproblemowo nawet wysoką trawę w kilku przejazdach. Zastosowany nóż tnący ma szerokość 53 cm i taki jest zakres roboczy kosiarki w jednym pokosie. Ostrze tnące ukryte jest w całości pod metalową osłoną. Obsługa kosiarki spalinowej Ryobi RLM 5319 SME jest bardzo łatwa. Silnik uruchamia się za pomocą rozrusznika linkowego. Jednostka napędowa jest tak skonstruowana, że zaskoczy po drugiej, trzeciej próbie. Żeby silnik pracował, operator musi mieć zablokowa- ną dźwignię. Jej zwolnienie powoduje natychmiastowe wyłączenie jednostki napędowej. Żeby maszyna ruszyła, trzeba zablokować drugą dźwignię pałąkową, która w rzeczywistości napina pasek klinowy i załącza napęd. To swego rodzaju zabezpieczenia przed pozostawieniem pracującej maszyny bez nadzoru operatora. Prędkość obrotową silnika reguluje się przepustnicą sterowaną linką za pomocą pokrętła umieszczonego na uchwycie kosiarki. Marek Pudło gazeta narzędziowa 23 urządzenia ogrodowe 24 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Zestaw narzędzi ogrodowych Makita DK18021S Makita do szerokiej gamy elektronarzędzi akumulatorowych Combo wprowadziła coś zupełnie nowego. Jest to zestaw do pielęgnacji trawników i żywopłotów, przydatny wszędzie tam, gdzie liczy się cicha praca i wygoda. P rezentowany komplet sprzętu dla ogrodników stanowią: nożyce BUH523 do żywopłotów i innej roślinności krzewiastej, podkaszarka BUR181 do wycinania trawy w miejscach niedostępnych dla kosiarki rotacyjnej oraz wielofunkcyjne nożyce BUM168 do trawy oraz krzewów. Wszystkie narzędzia są modelami akumulatorowymi i są doskonałym rozwiązaniem dla prac wokół szpitali, w parkach czy na placach zabaw. Narzędzia te są ciche, ekologiczne i wymagają do użytkownika minimalnej obsługi serwisowej. Wszystkie trzy modele Makita czerpią energię z takiego samego akumulatora o napięciu 18 V i dość nietypowej pojemności 1,3 Ah. Systemowość baterii sprawia, że do zarządzania energią we wszystkich trzech akumulatorach będziemy używali tylko jednej ładowarki sieciowej. Baterie oczywiście wyposażone są w najnowocześniejsze ogniwa litowo-jonowe. Dla domowego ogrodnika najważniejszą informacją jest to, że źródło zasilania można swobodnie doładowywać w dowolnym momencie bez potrzeby rozładowywania. System Li-Ion jest bardzo trwałym rozwiązaniem i przy rozsądnej eksploatacji akumulatory wytrzymują kilka tysięcy cykli ładowania. Dodatkowo prezentowany sprzęt ogrodowy ma inteligentne układy, które chronią akumulatory przed uszkodzeniami w wyniku przeciążenia maszyn. Nożyce Makita BUH523 do żywopłotów i innej roślinności krzewiastej to w zasadzie klasyczny sekator. Elementem tnącym jest w tym przypadku listwa o długości 52 cm. Składa się z dwóch części – stałej i ruchomej. Poruszające się zęby tnące (z częstotliwością 1350 suwów/min) potrafią przeciąć gałęzie o maksymalnej średnicy 15 mm. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że listwa została pokryta specjalną warstwą niklu, która chroni ten element przed korozją. Gdyby jednak listwa tnąca uległa po jakimś czasie zużyciu lub uszkodzeniu, zawsze można ją wymienić. Konstruktorzy zadbali o to, by czynności te mógł wykonać samodzielnie użytkownik bez konieczności wizyt w serwisie. Nożyce Makita są bardzo wygodne w obsłudze. Sprzęt uruchamia się włącznikiem spustowym w tylnej rękojeści głównej, jednak żeby zaczął pracować, trzeba drugą ręką nacisnąć pałąk bezpieczeństwa. Nie da się pracować sekatorem jedną ręką. W przedniej części znajduje się plastikowa osłona, która chroni dłoń przed zranieniem gałęziami. Maszyna świetnie nadaje się do cięcia wysokiej roślinności – mała masa 4,5 kg pozwala dość długo pracować ze sprzętem uniesionym ponad głową. Długotrwałej, niemęczącej pracy sprzyja także system antywibracyjny – zespół napędowy jest przymocowany do obudowy i uchwytów za pomocą elastycznych łączników, które pochłaniają większość drgań powstających w wyniku ruchów posuwisto-zwrotnych ostrza. Chyba nie ma takiego podwórka, na którym da się skosić każde źdźbło trawy kosiarką rotacyjną. Zawsze uchowa się coś przy pniach drzew czy krawędzi płotu, w pobliżu roślin płożących lub pomiędzy kamieniami rabaty skalnej. Podkaszarka Makita BUR181 to młodsza siostra dużej kosy spalinowej lub elektrycznej. Za cięcie trawy odpowiada tutaj wirujący bęben z żyłką. Elastyczność żyłki pozwala operować nią zarówno przy pniach drzew bez ich uszkadzania, jak i przy twardych przeszkodach (np. przy murku betonowym). W modelu tym głowica tnąca jest regulowana. Można ją ustawiać pod różnymi kątami do powierzchni, tak żeby móc wsunąć wykaszarkę poziomo np. pod rozłożysty krzew. Sprzęt jest bardzo wygodny w użyciu. Warto tutaj wspomnieć chociażby o teleskopowej konstrukcji rękojeści, której długość można regulować w zakresie 115-133 cm. Uchwyt główny ze zintegrowanym włącznikiem spustowym i włącznikiem bezpieczeństwa pokryty jest antypoślizgowym materiałem. Z kolei uchwyt pomocniczy w kształcie litery „D” można pochylać do przodu i do tyłu. Wszystkie zakresy regulacji pozwalają łatwo dopasować maszynę do wzrostu operatora. Z kolei nożyce Makita BUM168 to dość specyficzne narzędzie, przypomina trochę elektryczne nożyce do żywopłotu, ale w rzeczywistości to nożyce do trawy. Do spodu obudowy urządzenia przymocowana jest specjalna przystawka, która pełni funkcję regulatora wysokości cięcia trawy. Użytkownik może ustawić trzy wysokości koszenia – 10, 15 i 25 mm. Przystawka pozwala także płynnie przesuwać nożyce po podłożu i zapobiega przypadkowemu wprowadzaniu ostrzy w ziemię i ich zanieczyszczaniu (i stępianiu). Ostrze ma szerokość 16 cm i porusza się z częstotliwością 1250 min-1. Dłonie operatora oddzielone są od ostrzy tnących plastikową osłoną. Makita BUM168 waży niewiele ponad kilogram. Smukłe kształty obudowy i niewielkie wymiary pozwalają dotrzeć nożycami w prawie każdy zakamarek naszego podwórka. Świetnie leży w dłoni, głównie za sprawą ergonomicznego wyprofilowania rękojeści i zasto- sowania materiałów antypoślizgowych (ważnych, ponieważ często wykonuje się koszenie mokrej trawy lub żywopłotu). Przed przypadkowym uruchomieniem urządzenia chroni podwójny włącznik bezpieczeństwa. Trzeba też wiedzieć, że w ofercie firmy Makita znajdziemy opcjonalnie ostrze do żywopłotów. Po szybkiej wymianie i zdjęciu „płóz” nożyce zmieniają się w sekatory. Marek Pudło Dane techniczne urządzeń zestawu Model Prędkość obrotowa (min-1) Długość noża/średnica głowicy (cm) Masa (kg) Typ akumulatora/napięcie/pojemność/czas ładowania BUH523 1350 52 3,3 BUR181 7800 26 2,5 BUM168 1250 16 1,4 Li-Ion/18 V/1,3 Ah/33 min nowości GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Narzynki i gwintowniki marki JUFISTO Jufisto oferuje szeroką gamę narzynek i gwintowników. Narzędzia charakteryzuje wyważone połączenie wysokiej jakości z relatywnie niską ceną. G ama gwintowników i narzynek Jufisto wykonana jest z szybkotnącej stali narzędziowej typu HSS-M2 (polskie oznaczenie SW7M) o bardzo dobrej ciągliwości, udarności i odporności na ścieranie. Tego typu materiał wykorzystywany jest do obróbki skrawaniem przy dużych prędkościach, gdzie wymagane jest zachowanie twardości i kształtu aż do temperatury +600°C. Cechę tę realizuje się przez zastosowanie dodatków stopowych chromu (3,5-5,0%), wolframu (6-19%), wanadu (1-4,8%), molibdenu (3 -10%) oraz niską zawartość węgla (0,75-1,3)%. Poszczególne produkty z tej grupy cechują następujące parametry: ÎÎ gwintowniki ręczne, metryczne, o zwykłym gwincie określane jako M – wykonane według normy wymiarowej DIN 352, o klasie tolerancji 6H według normy ISO-2 (jest to 3-częściowy zestaw składający się z gwintowników: wstępnego, zasadniczego, i wykańczającego; zapakowany w plastikowe etui mocowane na blistrze); ÎÎ gwintowniki drobnozwojne, ręczne, metryczne (M) do gwintów przelotowych i nieprzelotowych – wykonane według normy wymiarowej gwintowników DIN 2181 o klasie tolerancji 6H według normy ISO-2 (jest to zestaw 2-częściowy składający się ze zdzieraka i ÎÎ gwintu wykańczającego; pakowane w plastikowe etui mocowane na blistrze); ÎÎ gwintownik maszynowy z uchwytem wzmocnionym według normy DIN 371 do gwintów metrycznych zwykłych M3-M10, nakrój B (pakowane w plastikowe etui mocowane na blistrze); ÎÎ gwintownik maszynowy z uchwytem wzmocnionym według normy DIN 371 do gwintów metrycznych drobnozwojnych M3-M10, nakrój B (pakowane w plastikowe etui mocowane na blistrze); ÎÎ pokrętło nastawne do gwintowników DIN 1814, do gwintowania w miejscach trudno dostępnych – uchwyt zaciskowy 2-częściowy do mocowania czopów kwadratowych, szczęki szlifowane hartowane, korpus cynkowy formowany przez odlewanie ciśnieniowe, z jednej strony wykręcany uchwyt, pokrętło dostępne w rozmiarach M1-M12 i M5M20 (pakowane pojedynczo w blistrze); ÎÎ narzynka okrągła o gwincie metrycznym zwykłym – wykonana według normy wymiarowej DIN 223, o klasie tolerancji 6G, nakrój 1,75 P, dostępne rozmiary od M3–M20 (pakowane w plastikowe etui mocowane na blistrze); ÎÎ narzynka okrągła o gwincie metrycznym drobnozwojnym – wykonana według normy wymiarowej DIN 223 o klasie tolerancji 6G, nakrój 1,75 P (pakowane w plastikowe etui mocowane na blistrze); ÎÎ oprawka do narzynek DIN225 – cynkowy korpus, formowany przez odlewanie ciśnieniowe, pozwala na dokładne centrowanie narzynki, 5 wkrętów na obwodzie do ustalania narzynki, uchwyty dwustronnie wykręcane, dostępne w 10 rozmiarach M3-M20 (pakowane pojedynczo w blistrze). Staranne wyselekcjonowanie materiałów oraz dokładność i pieczołowitość wykonania sprawiają, iż produkty JUFISTO znacznie przewyższają ogólnie przyjęte normy jakościowe. Użytkownicy otrzymują mocne, niezawodne narzędzie, którym będą się mogli cieszyć przez długi okres użytkowania. Tomasz Jokiel 25 NOWOŚCI Szlifierka oscylacyjna Skil Masters 7381MA Ekstremalni użytkownicy używają takich narzędzi nawet do szlifowania tynków gipsowych. Szlifierka oscylacyjna Skil Masters 7381MA jest wręcz stworzona do wykonywania najcięższych szlifowań. I to nie tylko za sprawą mocnego i wydajnego silnika o mocy 300 W, ale przede wszystkim dzięki solidnemu zabezpieczeniu wszystkich elementów mechanicznych (łożyska, przekładnia) i elektrycznych (włączniki) przed przenikaniem zabójczego pyłu. Większość nieczystości powstających podczas szlifowania trafia do plastikowego pojemnika z filtrami lub przez króciec przyłączeniowy może być odsysana za pomocą odkurzacza przemysłowego (np. Skil Masters 8700). Silnik o wysokiej wydajności umożliwia szybką obróbkę wykończeniową i zapewnia długi czas eksploatacji. Stopa szlifująca o wymiarach 114 x 227 mm oscyluje w zakresie 12.000-22.000 min-1. (mimośrodowość – 2 mm). Prędkość obrotowa silnika może być zmieniana za pomocą pokrętła z kilkoma ustawieniami. Dzięki temu użytkownik prawidłowo dobierze parametry pracy maszyny zarówno do obróbki zgrubnej twardych materiałów, jak i precyzyjnego szlifowania najdelikatniejszych elementów. Do stopy szlifierskiej, którą wykonano z lekkiego i trwałego aluminium, można mocować także papiery ścierne na tzw. rzep, czyli system Velcro. To najszybszy i najwygodniejszy sposób montażu osprzętu, który pozwala jednym ruchem ręki zdjąć zużyty papier i założyć w sekundę nowy. Jeśli nie mamy pod ręką papierów Velcro (o rozmiarach 115 x 230 mm), zawsze możemy zastosować zwykły papier ścierny z rolki (o szerokości 115 mm). Obcięty z niej fragment o długości 280 mm mocujemy do stopy za pomocą dwóch zacisków sprężynowych. Przed rozpoczęciem pracy papier należy naj- pier w pr ze dz iurkować, tak żeby możliwe było odsysanie pyłu otworami technologicznymi w stopie. Czynność tę wykonuje się dołączonym do szlifierki Skil Masters 7381MA dziurkaczem. Nowoczesny design obudowy prezentowanej szlifierki idzie w parze z ergonomią jej obsługi. W świetnie pasującym do dłoni uchwycie głównym zintegrowano włącznik zasilania. Pokrętło regulacji prędkości obrotowej – duże i łatwo dostępne – umieszczono w przedniej części obudowy, tak żeby możliwa była zmiana ustawień bez potrzeby przerywania szlifowania. Długi 4-metrowy kabel zasilający w otulinie gumowej (nie łamiący się) zapewnia swobodę poruszania się po warsztacie bez konieczności stosowania dodatkowych przedłużaczy. Bardzo ważne w pracy każdą szlifierką oscylacyjną jest poziom drgań i hałasu. W przypadku Skil Masters 7381MA osiągnięto bardzo dobre wyniki (drgania 9,2 m/s2, hałas 95 dB), które decydują o wygodzie długotrwałego szlifowania (zapytania dotyczące tego produktu kierować pod adres: [email protected]). LP Akumulatorowy pistolet Skil Masters 2055MA do mas uszczelniających Specjaliści obliczyli, że stosując elektryczny pistolet do mas uszczelniających (klejów, silikonów), jesteśmy w stanie oszczędzić System zasilania akumulatorowego Ryobi ONE+ Ryobi ONE PLUS to nowoczesny system zasilania Li-Ion do narzędzi 18 V, w którym taka sama bateria i ładowarka może być wykorzystywana w 40 różnych elektronarzędziach warsztatowych i ogrodowych. F irma Ryobi ze swoim systemem zasilania ONE+ świetnie wpisuje się w ogólnoświatowy trend technologiczny, w którym producenci elektronarzędzi konstruują jeden wspólny system zasilania dla wielu różnych modeli urządzeń i maszyn. W większości przypadków producenci przy- stosowują nar zędzia akumulatorowe do jednego typu zasilania. Ryobi poszło o krok dalej – w systemie ONE PLUS dostępne są zarówno najnowocześniejsze akumulatory litowo-jonowe 18 V o pojemnościach 1,4 i 2,4 Ah, jak i starsze, ale za to tanie baterie Ni-Cd (18 V, 1,7 Ah). Wszystkie elektronarzędzia akumulatorowe Ryobi oznaczone symbolem ONE+ mogą więc być zamiennie zasilane dowolnym rodzajem akumulatora. Technologia Li-Ion to w tej chwili jeden z najnowocześniejszych systemów zasilających elektronarzędzia. Ogniwa litowo-jonowe są przy tych ci”, czyli zmniejszania pojemności w wyniku doładowywania). Zazwyczaj narzędzia bezprzewodowe są wyposażone w akumulatory i ładowarkę, niezależnie od tego, czy są potrzebne użytkownikowi, czy nie. Elastyczność systemu ONE PLUS polega na tym, że wystarczy kupić jedno elektronarzędzie Ryobi z zestawem akumulatorów i ładowarką, a kolejne nabywać taniej już bez zasilania, używając zamiennie baterii do potrzebnych w danym momencie elektronarzędzi. Takie rozwiązanie to nie tylko oszczędność, ale również wygoda przechowywania sprzętu – w warsztacie mamy minimalną liczbę potrzebnych akumulatorów i jedną ładowarkę zamiast kilku takich samych kompletów. nawet 20% materiału w porównaniu z jego zużyciem przy wykorzystaniu najtańszego pistoletu mechanicznego z marketu budowlanego. A le to nie wszystko – akumulatorowy pistolet do kleju to także dużo większa precyzja dozowania materiału i praktycznie bezwysiłkowa praca. Wszystkie te cechy posiada model Skil Masters 2055MA. Narzędzie to przeznaczone jest do precyzyjnego aplikowania mas uszczelniających i klejących w miejscach trudno dostępnych. Tłok wypychający materiał z tuby napędzany jest mechanicznie przez silnik. Czerpie on energię z niewielkiego akumulatora NiMH 4,8 V/1,2 Ah schowanego w całości w rękojeści pistoletu. Prędkość obrotowa silnika może być płynnie regulowana za pomocą pokrętła. Funkcja ta zapewnia stały wypływ masy uszczelniającej dostosowany do każdego rodzaju pracy. Na najwyższym „biegu” pistoletem jesteśmy w stanie zakleić lub uszczelnić w ciągu 1 min element o długości 40-450 mm. Wykapywaniu masy z tuby po zakończeniu pracy zapobiega funkcja automatycznego cofnięcia popychacza. Tłok w tubie nie ulega naciskowi i nie powoduje wypychania materiału. W układzie napędowym zastosowano zabezpieczenie przeciążeniowe – układ elektroniczny zatrzymuje natychmiast silnik w przypadku stwardniałego materiału uszczelniającego. To nie tylko ochrona akumulatorów i silnika przed uszkodzeniem, ale także doskonały sposób na ocenienie przydatności masy użycia. Do akumulatorowego pistoletu do mas uszczelniających Skil Masters 2055MA stosujemy typowe tuby o pojemności 310 ml, najczęściej spotykane w marketach budowlanych. Mocuje się je w specjalnej prowadnicy, w której porusza się tłok wypychający masę z pojemnika. Uchwyt na tubę pełni także funkcję dodatkowego uchwytu, który pozwalać precyzyjnie kontrolować prowadzenie pistoletu. Rękojeść główna to kolei uchwyt pistoletowy, w którym zintegrowano włącznik zasilania z blokadą chroniącą przed przypadkowym włączeniem pistoletu. Skil Masters 2055MA został wykonany z solidnego tworzywa sztucznego. Jest lekki (masa elektronarzędzia z akumulatorem 1,7 kg), a jednocześnie odporne na uszkodzenia. Pistolet dostarczany jest wraz z torbą, która pomieści nie tylko same elektronarzędzia, ale także wszystkie najczęściej używane akcesoria. LP Gazeta Narzędziowa samych parametrach „prądowych” mniejsze od baterii Ni-Cd, osiągają przy tym lepszą wydajność (Li-Ion zapewniają dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu), są trwalsze (wytrzymują kilka tysięcy cykli ładowania) i wygodne w codziennym użytkowaniu (wyeliminowano efekt „pamię- Integralną częścią systemu Ryobi ONE+ jest oczywiście ładowarka BLK 1820. Jest to szybka ładowarka, która napełnia puste ogniwa w ciągu zaledwie 60 min. Cały proces ładowania nadzoruje elektronika, która odpowiednio „dozuje” napięcie, by nie przegrzać ogniw baterii bądź ich nie przeładować. O postępach ładowania informują diody umieszczone na obudowie ładowarki. Marek Pudło Wydawca: EDYTON Sławomir Pinkas 26-600 Radom ul. Sempołowskiej 1c/2 tel./faks: 48 627 41 41 [email protected] Redaktor naczelny: Sławomir Pinkas [email protected] Sekretarz redakcji specjalista ds. marketingu: Anna Szubińska kom.: 515 072 384 [email protected] Dział reklamy: Paweł Śliwka, kom.: 507 703 916 [email protected] Redakcja: Halina Bogusz, Tomasz Jagiełło, Jan Krzos, Jan Wyrwas Skład i Fotoedycja: Mariusz Olszewski Druk: Colours Factory 64-920 Piła ul. Wypoczynkowa 13 Nakład: 20.000 egz. www.bosch-professional.pl Segmenty Speed Stripes: do 40 % szybsze cięcie Speed Stripes – turbosegmenty Segmenty diamentowe Speed Stripes redukują tarcie boczne w diamentowych tarczach tnących oraz koronkach wiertniczych Wyjątkowo wysokie tempo cięcia Wyższe segmenty W zależności od zastosowania wysokość segmentów została zwiększona nawet do 15 mm Gwarancja długiej żywotności segmentów Diamenty zoptymalizowane pod kątem prędkości cięcia Diamenty decydują o wydajności tarczy. Tylko diamenty zoptymalizowane pod kątem prędkości cięcia gwarantują osiągnięcie tak dużego tempa pracy Do 40 % szybsze cięcie dzięki segmentom Speed Stripes Bosch Standard Wyfrezowanie fug także w narożnikach 90 stopni. © Testy przeprowadzono w ośrodku Bosch w St. Niklaus/Szwajcaria. Głębokość cięcia 30 mm w abrazyjnym betonie, klinkierze i cegle sylikatowej. urządzenia pomiarowe 28 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Zdalne przesyłanie danych w dalmierzach Leica Disto Leica Disto D3a BT i D8 są jedynymi na rynku dalmierzami laserowymi wyposażonymi w unikalną funkcję bezprzewodowej transmisji danych. Wyniki pomiarów mogą być w czasie rzeczywistym wysyłane do zewnętrznego rejestratora (np. palmtopa lub laptopa) za pomocą Bluetooth. Do czego transmisja danych? Mimo tego, że dalmierze laserowe oferują bardzo szybki, dokładny i wygodny pomiar odległości, to wciąż nie pełnią funkcji „pełnowartościowych” narzędzi do zadań inwentaryzacyjnych. Głównie ze względu na to, że nie mają interfejsu do obsługi takich zadań i pamięci wewnętrznej na wyniki pomiarów, w której można by chociaż zapisać komentarze do zarejestrowanych wyników. Głównym zadaniem klasycznych dalmierzy jest więc wyznaczanie dystansów, podczas gdy wyniki pomiarów trzeba przepisywać ręcznie z ekranu na papierowy szkic inwentaryzowanego obiektu. W ofercie szwajcarskiego producenta dalmierzy laserowych – firmy Leica, którą trzeba uznać za pioniera w dziedzinie instrumentów pomiarowych (dla różnych branż i specjalizacji) – znajdziemy dwa ciekawe modele, które w dużej mierze automatyzują procedurę archiwizacji wyników na zewnętrznych nośnikach informacji. Wysyłanie danych odbywa się bezprzewodowo przez Bluetooth. Mierzymy bez kartek papieru Leica Disto D3a BT i D8 wyposażone są w porty Bluetooth klasy 2., czyli przeznaczone do komunikacji z urządzeniami zewnętrznymi na odległość do 10 m. To ważna informacja, ale o tym za chwilę. Bezprzewodowa transmisja danych z dalmierza może odbywać się do dowolnego urządzenia zewnętrznego, które, po pierwsze, także posiada łącze Bluetooth, a po drugie, wyposażone jest w odpowiedni program potrafiący „wykorzystać” dane wysyłane z dalmierza. O aplikacjach napiszemy w następnym akapicie. Wyniki pomiarów odległości można więc wysyłać na palmtop zamocowany np. na przedramieniu i służący jako elektroniczny szkicownik, do komputera (np. laptopa) ustawionego w mierzonym pomieszczeniu (nie dalej niż wspomniane 10 m od instrumentu), na tablety z dotykowymi ekranami z softwarem do prowadzenia inwentaryzacji czy nawet do specjalistycznych kontrolerów utrzymania ruchu w dużych fabrykach przemysłowych, jak też na smartfony z systemami Android i Mac OS. Dalmierze Leica Disto z Bluetooth mogą być wykorzystywane w projektach naukowych, w których transmisja danych wymaga bezprzewodowego połączenia. Jakie oprogramowanie? Trzeba wiedzieć, że porty Bluetooth w dalmierzach Leica Disto D3a BT i D8 to tylko „bramki”, przez które instrumenty „dzielą” się z zewnętrznymi rejestrato- rami surowymi pomiarami (zmierzonymi odległościami i kątami pionowymi). Cały sukces zestawu pomiarowego z Bluetooth polega na zastosowaniu właściwego oprogramowania na zewnętrznym kontrolerze, które będzie potrafiło wykorzystać dane z dalmierza. Do najprostszych pomiarów odległości z pewnością wystarczy dostarczany razem z dalmierzem darmowy program Leica Disto transfer. Jest to podstawowa aplikacja, która po zainstalowaniu na komputerze lub laptopie pozwala łączyć się im z dalmierzem i zapisywać mierzone przez niego wartości. Program pozwala zapisywać przesłane z instrumentu obserwacje w pliku tekstowym lub w arkuszu kalkulacyjnym (np. Excel). Mało tego, Leica Disto transfer, jeśli wykryje na komputerze oprogramowania AutoCad lub Bricscad, automatycznie instaluje wtyczki (pluginy) do obu aplikacji, które pozwalają wykorzystywać przesłane dane z dalmierza bezpośrednio w środowisku projektowym CAD. Warto również wspomnieć o zaawansowanych funkcjach programu Leica Disto transfer. Okazuje się bowiem, że można zdalnie sterować pracą dalmierza. Oznacza to, że można wyzwalać pojedyncze pomiary odległości od strony komputera, a nawet zdefiniować parametry pomiaru ciągłego (np. interwał między kolejnymi pomiarami, typ zapisywanych danych – odległość, kąt, kąt i odległość). W ten sposób można łatwo tworzyć podstawowe systemy monitoringu obiektów – chociażby na bieżąco kontrolować zmianę położenia elementów konstrukcji budowlanych lub przemysłowych w trakcie ich obciążania. Trzeba jednak pamiętać o dokładności dalmierzy laserowych i mieć świadomość ich właściwego wykorzystania w takich systemach. Software krojony na miarę O ile Leica Disto transfer jest aplikacją, która pozwala jedynie odbierać od dalmierza dane i zapisywać je w podstawowych formatach, to na rynku oprogramowania inżynierskiego są aplikacje, które potrafią w dużo większym stopniu zautomatyzować zadania kreślarskie. Świetnym przykładem takiego narzędzia jest ArCADia-INWENTARYZATOR – program wspomagający tworzenie profesjonalnej dokumentacji technicznej w zakresie rzutów i przekrojów inwentaryzowanych budynków bezpośrednio podczas obmiaru. ArCADia-INWENTARYZATOR pobiera dane z dalmierza, ale nie przedstawia ich w programie CAD w postaci linii, jak robią to inne programy. Aplikacja rysuje gotowe ściany wraz ze wszystkimi ich właściwościami, takimi jak możliwość wstawiania okien czy drzwi, z uwzględnieniem ich wysokości i grubości, tworząc gotowe trójwymiarowe pomieszczenia i dając użytkownikowi możliwość składania tych pomieszczeń w kondygnację i dalej kondygnacji w budynek. Program jest rozszerzeniem systemu ArCADia-START. Umożliwia on bezprzewodowe pobieranie danych z elektronicznych urządzeń pomiarowych poprzez Bluetooth. Przeznaczony jest dla osób zajmujących się inwentaryzacją budynków w każdym z jej aspektów. Dzięki możliwości wskazywania kierunku pomiaru klawiszami funkcyjnymi dalmierza użytkownik może jednocześnie prowadzić obmiar oraz budować przestrzenny model budynku. Pozwala to na znaczne skrócenie czasu pracy, ponieważ zaraz po skończonym obmiarze budynku otrzymujemy niemalże gotową dokumentację. Istotną zaletą programu jest także fakt, iż plan budynku i jego instalacji powstaje na bieżąco. Dzięki temu użytkownik od razu widzi efekty swojej pracy na ekranie komputera i w razie potrzeby może powtórzyć interesujący go wymiar (więcej informacji o programach ArCADiasoft na stronie www.arcadiasoft.pl). Pokochaj Bluetooth! W dobie miniaturyzacji sprzętu informatycznego i cyfryzacji aktywności zawodowej zestaw Bluetooth z jednym z dalmierzy Leica Disto i zewnętrznym kontrolerem wydaje się przyszłością dla wszystkich, którzy wykonują bar- dzo dużo pomiarów, a przy tym muszą prowadzić szkic obmierzanych obiektów. Zapisywanie wartości na kartce to już przeszłość. Choć podobno papier jest mniej zawodny niż elektronika, to jednak przegrywa z elektronicznym zestawem dalmierczym z Bluetooth pod względem szybkości pracy i wygody. Możliwość wykorzystania wyników z dalmierza w czasie rzeczywistym pozwala od razu, po wykonaniu pomiaru, kontrolować jego poprawność i uniknąć ewentualnych poprawek. MP Dane techniczne dalmierza laserowego Leica Disto D8 Zasięg Dokładność Transmisja Bluetooth Inklinometr do pomiaru kątów pionowych 360° Stopka do pomiarów od krawędzi i z narożników Funkcje Cena detaliczna 200 m ±1 mm + + + pomiar odległości, powierzchnia, powierzchnia trójkąta, objętość, dodawanie, odejmowanie, pomiar ciągły, min./maks., Pitagoras, funkcja trapezowa, tyczenie, timer, pamięć wyników z funkcją wyświetlania danych szczegółowych, pomiar kąta nachylenia i powierzchni dachów 3689 zł brutto Dane techniczne dalmierza laserowego Leica Disto D3a BT Zasięg Dokładność Transmisja Bluetooth Inklinometr do pomiaru kątów pionowych Stopka do pomiarów od krawędzi i z narożników Gwint 1/4” do statywów fotograficznych Funkcje Cena detaliczna Cena zestawu Leica Disto D3a BT z oprogramowaniem ArCADia-START + ArCADia-INWENTARYZATOR * Zestawy dostępne u autoryzowanych dystrybutorów Leica Geosystems 100 m ±1 mm + ±45° + + pomiar odległości, powierzchnia, powierzchnia trójkąta, objętość, dodawanie, odejmowanie, pomiar ciągły, min./maks., tyczenie, timer, powierzchnia ścian, Pitagoras, pamięć wyników 1967 zł brutto 1999 zł brutto* Leica Lino L360 Wszystkie linie widoczne dookoła! Laser linowy 360° Nowość Leica Lino Główne zalety L360 wyświetla linie laserowe Realizacja linii poziomej w zakresie 360° w pobliżu poziomu Laser linowy podłogi. dokładnie, szybko360° i – co najważniejsze – dookoła, zwiększając tym samym zakres prac Realizacja linii pionowej 180° Idealnie tłumione wahadło kompensatora umożliwiającego do 360°. Idealną widoczność linii gwarantuje Idealna widoczność linii dzięki technologii Power Range Technology™. samoczynne poziomowanie urządzenia nam sprawdzona technologia Realizacja linii poziomej w zakresie 360°Power oraz liniiRange pionowej w zakresie Dokładność wyznaczenia linii poziomej: 1.5mm @ 5m Technology™. Wszystko powoduje, umożliwia że Lino samoczynne 180°. Idealnie tłumione wahadłoto kompensatora Baterie wielokrotnego ładowania zapewniające dłuższy L360 staje urządzenia. się niezwykle pomocne na każdejlinii poziomej: poziomowanie Dokładność wyznaczenia czas pracy budowie zapewniając idealne poziomowanie i 1.5mm @ 5m. Baterie wielokrotnego ładowania zapewniają dłuższy czas Zabezpieczenie przed pyłem i działaniem wody opadowej – wyrównywanie montowanych elementów. pracy. Zabezpieczenie przed pyłem i działaniem wody opadowej – IP65. IP65 urządzenia pomiarowe 30 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Profesjonalny laser krzyżowy FL 40 majsterski Przedstawiamy najbardziej rozpowszechniony w Polsce laser krzyżowy, który od kilku lat stanowi podstawowe wyposażenie pracowników wielu gałęzi budownictwa. FL 40 majsterski to poręczne urządzenie renomowanej niemieckiej firmy geo-FENNEL, specjalizującej się od ponad 160 lat w produkcji przyrządów pomiarowych. Uniwersalny jak żaden inny Automatyczny laser krzyżowy FL 40 majsterski umożliwia automatyczne wyznaczanie pionów i poziomów bez potrzeby poziomowania za pomocą libelli. Instrument emituje dwie wiązki światła widocznego na elementach konstrukcji w postaci cienkich czerwonych linii ciągłych. Wersja HP a wzmocnioną diodę laserową zapewniającą jeszcze większą widoczność. Laser znajduje zastosowanie między innymi przy pracach budowlanych, remontowych, przy wykonywaniu posadzek i podłóg, przy zabudowie wnęk czy mebli kuchennych. Zarówno odłączany uchwyt, jak i głowica laserowa są wyposażone w gniazda mocowania do statywów geodezyjnych 5/8” oraz fotograficznych 1/4”. Ponadto dwie pary silnych magnesów pozwalają na natychmiastowe zamocowanie przyrządu do elementów stalowych od dołu lub z boku. Podobnie łatwo można zamocować laser do rur, elementów rusztowań, belek itp. przebiegających poziomo lub pionowo, przewlekając pasek przez szczeliny w uchwycie. Otwór w zawieszce umożliwia zamocowanie przyrządu również na ścianie. kim zwraca uwagę wysokiej jakości materiał poszczególnych elementów i dobrze spasowana gumowana obudowa. Przyciski rozmieszczono tak, aby były łatwo dostępne, a obsługa intuicyjna. Natychmiast po włączeniu urządzenie wyświetla dwie wyraźne linie poziomą i pionową - przecin aj ą ce Jakość w korzystnej cenie Profesjonalne podejście do pomiarów zauważalne jest od pierwszej chwili po zetknięciu się z przyrządem. Już na pierwszy rzut oka sprawia on wrażenie solidnego, porządnie wykonanego urządzenia o przemyślanej konstrukcji. Przede wszyst- się pod kątem prostym. Automatyczny kompensator, czyli samodzielny mechanizm poziomujący, błyskawicznie ustala pion i poziom niezależnie od nachylenia obudowy. To sprawia, że FL 40 majsterski wyraźnie wyróżnia się od innych tego typu urządzeń. Po prostu stuprocentowa gwarancja zadowolenia po zakupie. Przede wszystkim precyzja Już od pierwszego włączenia laser zaczyna pracę szybko, pewnie, bez zbędnych przestojów. Jaskrawe linie lasera o optymalnej grubości widoczne są nie tylko na ścianie czołowej, lecz również zachodzą bardzo daleko na obie ściany boczne, sufit i podłogę. Gdy spojrzymy w górę, linia lasera znajduje się tuż nad przyrządem. Wyraźne wyświetlanie li- nii jest warunkiem koniecznym komfortowej i sprawnej pracy, które FL 40 majsterski spełnia w stopniu wzorcowym. Producent określa dokładność przyrządu jako 3 mm/10 m. Nominalna dokładność każdego przyrządu jest gwarantowana dzięki kontroli i regulacji wykonywanych w s p e c ja li s t y c znych warunkach laborator yjnych przed wysyłką do sklepu. Bezpośredni importer certyfikuje jakość i dokładność przyrządów – co potwierdza char ak ter y st yc zna złota nalepka umieszczo- n a n a p r z yr ządzie. B ardzo d o b r y zasięg, około 30 m w zależności od natężenia światła, może zostać zwiększony nawet do 80 m poprzez opcjonalny detektor FR 55. Dzięki temu wiązka lasera może być dokładnie zlokalizowana na większej odległości. Kontroluj okresowo dokładność lasera Bardzo bogate wyposażenie instrumentu, zapakowane w ortalionową torbę, poza samym przyrządem obejmuje także komplet baterii, uchwyt wielofunkcyjny z zawieszką na ścianę oraz wbudowanym magnesem, pasek do mocowania uchwytu na rurach i słupach oraz tarczkę celowniczo-montażową z uchwytem magnetycznym. Mnogość zastosowań, zaawansowana konstrukcja oraz w pełni specjalistyczny pomiarowy rodowód przyrządu idą w parze z prostotą obsługi. FL 40 majsterski jest w stanie mile zaskoczyć niejednego majstra swoją użytecznością i niezliczonym bogactwem zastosowań. Wystarczy otworzyć klapkę, załadować dostarczone w zestawie baterie i zacząć pracę. Okres gwarancji wynosi 24 miesiące, a opiekę gwarancyjną i pogwarancyjną w oparciu o najnowocześniejsze laboratorium serwisowo-diagnostyczne zapewnia firma Budmiar. Szczegółowe informacje pod numerem telefonu 95 720 71 92. AP BMI EUROSTAR – solidna poziomnica w dobrej cenie Produkowana w Bawarii poziomnica EUROSTAR oferuje najwyższy standard wykonania z wykorzystaniem unikalnej technologii montażu libelli. Precyzyjne znaczniki wypośrodkowania oraz wskaźniki 2% spadku w obie strony są nanoszone laserowo na nietłukącą się libellę z plexiglassu. N ajnowsze modele poziomnic EUROSTAR niemieckiego producenta BMI zostały wyposażone w libelle bez krawędzi, całkowicie odporne na każde uderzenie. Jako najistotniejszy element modułu pomiarowego są one montowane w opatentowanym, unikalnym procesie. Libelle najpierw montuje się w profilu aluminiowym, a dopiero po tym, na specjalistycznym stanowisku pomiarowym - sterowanym komputerowo nanoszone są precyzyjne linie wskazujące. Taki sposób gwarantuje zawsze jednakowo idealną precyzję wykonania oraz zapewnia najwyższą dokładność w długim okresie użytkowania. Dodatkowe znaczniki precy- zyjnego wypośrodkowania umożliwiają bardzo dokładne naprowadzenie pęcherzyka w pozycję centralną. Na ampułkach znajdują się również wyraźne kreski wskazujące 2% spadku na każdą stronę. To niezrównana pomoc przy wielu popularnych pracach instalacyjnych i wykończeniowych. Efekt szkła powiększającego to dla wszystkich łatwy odczyt od dołu lub z większej odległości. Pogrubiony, aluminiowy profil EUROSTAR jest bardzo sztywny, dzięki czemu zapewnia pierwszej klasy trwałość i odporność na skręcanie. Ochronę przed skutkami upadku stanowią wysokokauczukowe pochłaniacze wstrząsów, umieszczone na obu koń- cach profilu. Poziomnica jest dostępna na rynku w szerokim zakresie długości (od 40 do 200 cm). Do prac przy konstrukcjach stalowych przygotowano wersje magnetyczne wypo- sażone w silne magnesy (60, 80, 120 cm). Najwyższa światowa jakość w połączeniu z korzystniejszą od innych zagranicznych producentów ceną zachęcają do zakupu. Poziomnice dostępne są w dobrze wyposażonych sklepach narzędziowych. Dystrybucja i dodatkowe informacje: BUDMIAR, tel. (095) 720 71 92. AP 1,5 mm Poziom - praca ponad głową Poziom – pozycja normalna Pion - pozycja normalna Wersja magnetyczna (opcja) Grubość profilu aluminiowego urządzenia pomiarowe 32 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Niwelator laserowy CST/berger LL20 z odbiornikiem LD3 Bosch, wprowadzając do sprzedaży nowy laser liniowy, stworzył nową kategorię instrumentów pomiarowych. CST/berger LL20 jest niwelatorem laserowym z nieobrotową głowicą o zasięgu pracy 160 m (średnica). D otychczas prace niwelacyjne na zewnątrz można było wykonywać albo najprostszą poziomnicą wodną (tzw. szlauchwagą), niwelatorem optycznym, laserem liniowym współpracującym w trybie pulsacyjnym z odbiornikiem lub profesjonalnym niwelatorem obrotowym. CST/berger LL20 z odbiornikiem LD3 definiuje nową grupę instrumentów niwelacyjnych. Łączy on w sobie cechy klasycznego lasera liniowego i lasera obrotowego. Z lasera liniowego CST/berger LL20 zaczerpnął dwa rozwiązania. Pierwszym jest oczywiście nieobrotowa głowica. Pozioma wiązka powstaje w wyniku rozszczepienia światła lasera zwierciadłem stożkowym. Drugą cechą wspólną nowego niwelatora z klasycznymi laserami liniowymi jest technologia samopoziomowania. O ile w tradycyjnych niwelatorach obrotowych poziomowanie głowicy wykonuje zmotoryzowany (elektroniczny) kompensator, o tyle w nowym CST/bergerze za tę procedurę odpowiada kompensator tłumiony magnetycznie. To najprostszy mechanizm samopoziomują- cy, który cechuje spory zakres pracy (±4°), szybkość samopoziomowania (ok. 4 s), prostota budowy (w razie awarii wymiana dużo łatwiejsza i tańsza niż kompensatora elektronicznego). Kompensator magnetyczny zapewnia niwelatorowi CST/berger LL20 dokładność działania ok. 0,15 mm/m. Nowy niwelator laserowy CST/berger LL20 ma też kilka rozwiązań zaczerpniętych z niwelatora obrotowego. Po pierwsze, generuje poziomą linię o zakresie 360°. Tworzy więc – tak jak laser rotacyjny – płaszczyznę referencyjną wokół stanowiska instrumentu. Prezentowany instrument można by też śmiało nazwać laserem płaszczyznowym. Po drugie, nowy CST/berger charakteryzuje się dużym zasięgiem pracy, zbliżonym do niwelatora obrotowego. LL20 można wykonywać niwelację w okręgu o średnicy aż 160 m. Instrument może działać także w energooszczędnym Dane techniczne odbiornika CST/berger LD3 Dokładność w trybie precyzyjnym/ zgrubnym Zasięg pracy Zasilanie Norma pyło- i wodoszczelności 1,5 mm/3 mm 80 m (promień) 2 x 1,5 V AA (50 godz. ciągłej pracy) IP55 trybie bliskiego zasięgu i wtedy niwelator będzie wyznaczał płaszczyznę referencyjną maksymalnie 20 m od stanowiska. Ten maksymalny zasięg niwelacji można osiągnąć, używając wyłącznie będącego w wyposażeniu standardowym odbiornika LD3. Sensor, odbierający sygnały laserowe, jest trzecim rozwiązaniem wspólnym dla lasera obrotowego i nowego niwelatora laserowego CST/berger. Czujnik LD3 ma dwa tryby pracy – dokładny (1,5 mm) i zgrubny (3 mm). Ma dwustronny wyświetlacz do wygodnego odczytywania położenia wiązki laserowej, a także sygnalizację dźwiękową ułatwiającą prowadzenie niwelacji. Odbiornikowi towarzyszy specjalny uchwyt, którym mocujemy go do łaty niwelacyjnej. Niwelator laserowy CST/berger LL20 z odbiornikiem LD3 jest chyba najprostszym w obsłudze instrumentem pomiarowym na rynku. Sam laser ma tylko jeden suwak z boku obudowy, którym włączamy zasilanie. Instrument możemy mocować Dane techniczne niwelatora laserowego CST/berger LL20 z odbiornikiem LD3 Dokładność Zasięg Tryb pracy Kompensator Obsługa Zasilanie Norma pyło- i wodoszczelności Wyposażenie standardowe 0,15 mm/1 m 160 m z detektorem LD3 (średnica) w płaszczyźnie poziomej magnetyczny, zakres 4°, samopoziomowanie, sygnalizacja niespoziomowania 1 włącznik 4 x 1,5 V AA (50 godz. ciągłej pracy) IP55 niwelator, odbiorniki, uchwyt odbiornika, baterie, walizka transportowa zarówno na małych statywach fotograficznych lub tyczkach rozporowych (do prac wewnątrz), jak i na dużych trójnogach aluminiowych pod tradycyjne niwelatory optyczne (niwelacja na zewnątrz). Sprzęt ma bowiem dwa gwinty przyłączeniowe – 1/4” i 5/8”. CST/berger LL20 świetnie prezentuje się również pod względem właściwości ergonomii pracy. Masa instrumentu to zaledwie 1,25 kg, a instrument zasialny czterema bateriami „paluszkami” będzie nieprzerwanie działał nawet przez 60 godz. Zarówno instrument, jak i odbiornik spełniają wysokie normy IP55 odporności na wodę i pył i przy tym mogą pracować w temperaturach od -10 do +50°C. Dla kogo jest więc przeznaczona nowa grupa instrumentów niwelacyjnych, do której zalicza się niewątpliwie laser CST/berger LL20 z odbiornikiem LD3? Sprzęt ten jest przeznaczony dla fachowców, którzy wykonują proste pomiary niwelacyjne. Jest to idealna propozycja dla tych, którzy chcą zastąpić używany do tej pory niwelator optyczny laserowym i rozpocząć przygodę z technologią „świetlną” bez ponoszenia dużych wydatków. Prezentowany CST/berger wydaje się świetnym instrumentem dla budowlańców realizujących niewielkie inwestycje (budujących domy jednorodzinne), gdzie praktycznie na każdym etapie prac potrzeba dokładnego i łatwego w obsłudze przyrządu do pomiaru wysokości i wyznaczania poziomów odniesienia. Marek Pudło urządzenia pomiarowe 34 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Nowe niwelatory obrotowe CST/berger RL25 H i RL25 HV Firma Bosch wprowadza dwa nowe lasery obrotowe CST/berger oznaczone jako RL25 H i RL25 HV. Oba mają „odświeżyć” portfolio producenta. C ST/berger – marka należąca do firmy Bosch – jest znanym i cenionym na całym świecie producentem instrumentów pomiarowych dla branży budowlanej. W ofercie producenta znajdziemy zarówno instrumenty optyczne, jak i laserowe. Do sprzedaży wchodzi właśnie nowa linia niwelatorów obrotowych, którą będą tworzyły dwa bliźniacze lasery. Oba instrumenty to bardzo nowoczesne konstrukcje korzystające z najlepszych i sprawdzonych rozwiązań firmy, które teraz zyskały także nowoczesny wygląd. Jak wspomnieliśmy na wstępie, niwelatory CST/berger RL25 H i RL25 HV to bliźniacze konstrukcje pod względem wyglądu obudowy. Różnice tkwią wewnątrz – model z literą H pracuje tylko w trybie poziomym, a HV także w trybie pionowym. Oznacza to, że pierwszym wyznaczymy tylko poziomy (wysokości), gdy drugim, po przekręceniu go na bok, także określimy przebieg linii prostej w terenie. Wspólną cechą obu instrumentów jest możliwość elektronicznego pochylania wiązki w jednym kierunku w zakresie ±8°. Funkcja ta pozwala więc łatwo tyczyć spadki w terenie. Nowe instrumenty mogą pracować w okręgu o średnicy 450 m z dokładnością 0,08 mm/m. Maksymalny zasięg pracy uzyskuje się, stosując w zestawie pomiarowym odbiornik sygnału laserowego RD5. Jest to wyposażenie opcjonalne – niwelatory można kupić bez sensora, jeśli wykonujemy np. prace montażowe w niewielkich pomieszczeniach. Za bezbłędność pomiarów odpowiada elektroniczny kompensator realizujący funkcje automatycznego poziomowania, z którym współpracuje system ostrzegania o rozpoziomowaniu niwelatora (tzw. ADS). Model RL25 H dysponuje tylko jedną prędkością obrotową (600 obr./min), podczas gdy w niwelatorze RL25 HV można wybrać między trzema dostępnymi wartościami (150, 300 i 600 obr./min). Wersja HV ma dodatkowo funkcję skanowania (wyświetlania linii w ograniczonym zakresie kątowym – 10, 25 i 50°). Oba lasery mają pionownik do góry, który jest wykorzystywany w pracach instalacyjnych wewnątrz pomieszczeń. Sterowanie pracą instrumentów może odbywać się za pośrednictwem klawiszy na panelu sterowania lub zdalnie za pomocą pilota na podczerwień RM7. Bardzo ważnym elementem wyposażenia nowych niwelatorów jest odbiornik laserowy RD5. Nie da się bez niego pracować w otwartej przestrzeni i w dużej odległości łaty od stanowiska niwelatora. Czujnik odbiera sygnał laserowy od instrumentu Dane techniczne detektora CST/berger RD5 Dokładność w trybie precyzyjnym/średnim/zgrubnym Zasięg pracy Zasilanie Norma pyło- i wodoszczelności 0,5/1/3 mm 400 m (średnica) 2 x 1,5 V (50 godz. ciągłej pracy) IP57 i sygnałami dź więkow ymi oraz wizualnymi informuje o prawidłowej wysokości. Ma trzy tryby dokładności pomiaru, dwustronny ekran ze wskaźnikiem położenia wiązki laserowej i magnesy w górnej części obudowy do mocowania go do poziomowanych elementów metalowych. Jedną z najważniejszych zalet nowych niwelatorów CST/berger, na którą trzeba zwrócić szczególną uwagę, jest odporność środowiskowa obu urządzeń. Są one świetnie zabezpieczone przed deszczem i kurzem (niwelator IP56, odbiornik IP57). Wirująca głowica ukryta jest pod solidną klatką bezpieczeństwa, a obudowy niwelatorów mają chronić urządzenie przed skutkami upadku z wysokości 1 m. Ciekawie rozwiązano również sposób zasilania niwelatorów – oba mogą być zasilane bateriami alkalicznymi (60 godz. pracy) lub akumulatorami Ni-MH (40 godz.). Urządzenia mogą także czerpać energię bezpośrednio „z kontaktu” za pośrednictwem ładowarki. Dane techniczne niwelatorów obrotowych CST/berger RL25 H i RL25 HV Model Dokładność Zasięg Prędkość obrotowa Tryb pracy Skanowanie Kompensator Obsługa Zasilanie Norma pyło- i wodoszczelności RL25 H RL25 HV 0,08 mm/1 m 450 m z detektorem RD5 (średnica) 0/150/300/500 min -1 600 min-1 w płaszczyznach poziomej, pionowej w płaszczyznach poziomej i pochylonej i pochylonej – 10, 25 i 50° zakres 5°, samopoziomowanie, sygnalizacja niespoziomowania 5 klawiszy, pilot 7 klawiszy, pilot akumulator NiMH (40 godz. ciągłej pracy), baterie alkaliczne (60 godz.) IP56 CST/berger RL25 H to model przeznaczony do podstawowych prac niwelacyjnych. Sprawdzi się świetnie tam, gdzie zależy nam na szybkiej niwelacji terenu, wytyczeniu właściwych wysokości czy zbadaniu przewyższeń zainstalowanych elementów. To także świetne narzędzie do pracy wewnątrz – do określania wysokości montażu przeróżnych elementów konstrukcyjnych. Z kolei model RL25 HV dodatkowo świetnie sprawdzi się w wyznaczaniu prostoliniowości przebiegu instalacji – zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Marek Pudło nasz test 36 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Test pił szablastych Bosch GSA 1100 E / 1300 PCE Professional Do redakcyjnego warsztatu trafiły piły szablaste Bosch GSA 1100 E Professional i GSA 1300 PCE Professional. Sprawdziliśmy ich możliwości robocze. B osch GSA 1100 E Professional to przykład klasycznej piły szablastej. Model ten należy do grupy narzędzi LPP (Low Price Product). Jest to więc najtańsza i najprostsza piła w ofercie niebieskiego Boscha. Jest wyposażona w podstawowy silnik o mocy 1100 W. Ta jednostka napędowa generuje do 2700 suwów na minutę, każdy ze skokiem 28 mm. Charakteryzuje się przy tym dużą wydajnością, sprawnością i odpornością na maksymalne obciążenia. Parametry pracy maszyny reguluje się płynnie za pomocą włącznika spustowego. Model GSA 1100 E to także bardzo udana konstrukcja pod względem ergonomii pracy. Sprawdzony już w poprzednich modelach pił szablastych uchwyt narzędziowy SDS pozwala szybko, wygodnie – a co najważniejsze – beznarzędziowo zmieniać osprzęt. W głowicy piły umieszczono również diody oświetlające miejsce pracy, które poprawiają komfort cięcia w ciemnych miejscach. Warto także wspomnieć o metalowym uchwycie (haku), który pozwala wygodnie i bezpiecznie przechowywać maszynę pomiędzy kolejnymi etapami pracy. GSA 1300 PCE ustanawia nowe standardy technologiczne. Wiemy, że cięcie piłą szablastą nie należy do najprzyjemniejszych czynności na budowie, głównie ze względu na drgania. Niemieccy inżynierowe postanowili więc zminimalizować te nieprzyjemne doznania i zastosowali w pile GSA 1300 PCE mechanizm przeciwwagi (podobny do tego, który spotykamy w młotkach pneumatycznych) oraz antywibracyjny uchwyt, który jest połączony z obudową maszyny za pomocą elastycznej gumy. Te dwa elementy znacznie zmniejszają drgania przenoszone na ramiona operatora i wydłużają czas pracy bez uczucia dyskomfortu oraz zmęczenia. Nowości jeszcze nie koniec. Bardzo ciekawie prezentuje się także konstrukcja silnika. Jednostka napędowa charakteryzuje się pokaźną mocą 1300 W. Silnik współpracujący z przekładnią może wygenerować do 2900 suwów na minutę. 28-milimetrowy skok brzeszczotu w połączeniu z dużą częstotliwością jego posuwu to w efekcie wysoka skuteczność cięcia. Wydajność pracy zdecydowanie podwyższają jeszcze dwa elementy konstrukcyjne w pile Bosch. Pierwszym jest pełnofalowa elektronika – system Constant Electronic odpowiada za utrzymanie stałych obrotów pod zmiennym obciążeniem. Elementem tego układu jest także elektroniczne sterowanie silnikiem za pomocą włącznika spustowego. Bosch GSA 1300 PCE to jedna z niewielu pił na rynku z systemem elektronicznej stabilizacji parametrów pracy jednostki napędowej. Drugim elementem jest wprowadzenie do konstrukcji przekładni mechanizmu oscylacji brzeszczotu (podobny do tego w wyrzynarkach). Sprawia on, że brzeszczot nie porusza się po linii prostej, a po łuku. Dzięki temu zwiększono szybkość cięcia materiałów drewnianych. Model GSA 1300 PCE, podobnie jak GSA 1100 E, ma system beznarzędziowej wymiany osprzętu. Brzeszczot mocuje się w gnieździe po przekręceniu specjalnego pierścienia blokującego. Konstruktorzy zadbali, żeby posługiwanie się tym systemem było jak najwygodniejsze – bez problemu wymienimy brzeszczot nawet w najgrubszych rękawicach roboczych. Ważnym elementem konstrukcyjnym głowicy maszyny jest także zderzak oporowy. Służy on do dociskania maszyny do obcinanego elementu. Użytkownik może regulować jego wysunięcie oraz pochylenie, przez co ustawia głębokość cięcia. W głowicy zamontowano także diody oświetlające miejsce pracy. Pod względem ergonomii Bosch GSA 1300 PCE to wzór dla innych konstrukcji. Świetnie wyprofilowany uchwyt główny w kształcie litery „D”, dopasowana do średnicy dłoni przednia część chwytna piły i pokrycie antypoślizgowym materiałem soft grip wszystkich najważniejszych części maszyny sprawiają, że praca nią jest nie tylko wygodna, ale także bardzo bezpieczna. Chronić zdrowie użytkownika pomaga także włącznik bezpieczeństwa (umieszczony obok włącznika spustowego), który zapobiega przypadkowemu uruchomieniu piły. 4-metrowy kabel to z kolei swoboda działania w dużej odległości od gniazdka zasilającego. W testach praktycznych okazało się, że niewielka różnica 200 W w mocach silników obu pił oraz zastosowanie systemu stabilizacji prędkości obrotowej w modelu GSA 1300 PCE powoduje dość znaczne różnice w N ajważniejszą zaletą wkrętarek seryjnych jest oczywiście szybkość wkręcania, która przekłada się na wydajność pracy. Żadnym innym narzędziem wkręcającym nie osadzimy z taką skutecznością tylu wkrętów, co wkrętarką seryjną. Wprawdzie do takich prac narzędzie potrzebuje specjalnych taśm z zamocowanymi na nich wkrętami, to jednak zalety tego rozwiązania przewyższają konieczność korzystania z firmowych wkrętów. Skil Masters 6940 z automatycznym podajnikiem wkrętów jest przedstawicielem grupy wkrętarek seryjnych. Maszyna ta, mając silnik o mocy 520 W, wykorzystuje wszystkie klasyczne rozwiązania stosowane w tego typu narzędziach. Jest więc chociażby w układzie napędowym sprzęgło kłowe. Załącza ono przekładnie główną i uruchamia urządzenie pod wpływem nacisku bitu na wkręt. Oznacza to, że wrzeciono zacznie obracać się wtedy, kiedy dociśniemy wkrętarkę do ściany. W połączeniu z płynnie regulowaną prędkością obrotową za pomocą włącznika spustowego (0-4500 obr./min) jest to rozwiązanie, które pozwala bardzo precyzyjnie sterować pracą wkrętarki. Działająca przekładnia tylko w momencie wkręcania to także wydłużenie żywotności podzespołów mechanicznych. Skil Masters 6940 ma także tradycyjny dla wkrętarek seryjnych uchwyt narzędziowy. Wrzeciono zakończone jest szybkomocującym 6-kątnym uchwytem 1/4”, w którym instaluje się bity o różnych kształ- Dane techniczne wkrętarki seryjnej Skil Masters 6940 z magazynkiem Moc Wydajność wkręcania (wkręty do płyt gipsowych) Uchwyt narzędziowy Obroty na biegu jałowym Waga netto 520 W 6 mm 6-kątny 1/4” 0-4500/min 1,3 kg tach i rozmiarach. Dzięki temu wkrętarka może być używana bez magazynka jako tradycyjne narzędzie wkręcające. Na wrzeciono można nałożyć specjalny plastikowy pierścień, który służy do ustawienia żądanej głębokości montowania wkrętów. Przekręcając plastikowy pierścień chowamy lub wysuwamy z głowicy bit, tak by w odpowiednim momencie sprzęgło kłowe rozłączało przekładnię i przerywało wkręcanie. Z tą przystawką maszyna działa także jako zwykła wkrętarka. Skil jest jednak najwydajniejszy, gdy współpracuje z automatycznym podajnikiem wkrętów. Instaluje się go także na wrzecionie, po uprzednim zamontowaniu w uchwycie długiego bitu. Magazynek w pełni kontroluje proces wkręcania i spełnia dwie funkcje – przesuwa taśmę z wkrętami i ustawia je dokładnie nad końcówką bitu i pozwala regulować głębokość osadzania wkrętów. Warto podkreślić, że podajnik – w przeciwieństwie do wielu innych podobnych akcesoriów na rynku – jest skonstruowany bardzo prosto, przez co jest banalnie łatwy w obsłudze. Wkrętarka z podajnikiem obsługuje wkręty o średnicy do 6 mm. W kwestii aspektów użytkowych wkrętarki seryjnej Skil Masters 6940 z podajnikiem trzeba podkreślić zastosowanie bardzo długiego 4-metrowego kabla w otulinie gumowej. Jest on nie tylko wygodny w codziennej pracy, bo nie trzeba stosować dodatkowych przedłużaczy, gdy instalujemy płyty kartonowo-gipsowe nawet na suficie, ale także bardzo trwały i nieulegający załamaniom. Sterowanie pracą narzędzia odbywa się za pomocą włącznika spustowego z blokadą do pracy ciągłej i przełącznikiem kierunków obrotów. W redakcyjnych testach udało nam się potwierdzić wyjątkową wydajność wkrętarki seryjnej Skil Masters. Nawet nie próbowaliśmy robić pomiaru prędkości osadzania wkrętów, bo wkręcenie 3-4-milimetrowego wkrętu o długości 60 mm trwa dosłownie sekundę. To, co nas mile zaskoczyło, to łatwość obsługi narzędzia. W konstrukcji maszyny nie ma żadnego elementu, który sprawiłby jakikolwiek kłopot nawet początkującemu użytkownikowi. Marek Pudło Marek Pudło Dane techniczne pił szablastych Bosch GSA 1100 E / 1300 PCE Professional Model Moc (W) Liczba suwów (min-1) Skok brzeszczotu (mm) Waga (kg) Test wkrętarki seryjnej Skil Masters 6940 z automatycznym podajnikiem wkrętów Wkrętarki seryjne z automatycznym podajnikiem wkrętów są idealnym rozwiązaniem przy montażu nie tylko płyt kartonowo-gipsowych, ale także innych elementów z drewna lub materiałów drewnopochodnych. wydajności cięcia. Przecięcie drewnianego klocka o wymiarach 100 x 100 mm zajęło GSA 1300 PCE tylko 6,5 s, podczas gdy GSA 1100 E potrzebowała na to blisko 10 s. Cięcie stalowej rury o średnicy 34 mm to odpowiednio 2,5 i 3,9 s. Ze stalowym profilem 20 x 30 x 2 mm obie maszyny poradziły sobie prawie jednakowo – 3,5 i 3,9 s (w dwóch ostatnich próbach stosowaliśmy brzeszczot Bosch Endurance/Heavy Metal). Warto tu wspomnieć, że Bosch jest największym na świecie producentem brzeszczotów do pił szablastych. W jego ofercie znajdziemy wszystkie rodzaje tego typu narzędzi służące do cięcia zarówno miękkich materiałów (drewna itp.), jak i twardych (stali, żeliwa), łączonych (np. drewna z gwoździami) oraz budowalnych (cegieł, sylikatów itp.). GSA 1100 E 1100 0-2700 28 3,9 GSA 1300 PCE 1300 0-2900 28 4,1 nasz test 38 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Test akumulatorowej piły szablastej Metabo PowerMaxx ASE Do redakcyjnych testów trafiła najnowsza piła szablasta Metabo. Akumulatorowy model PowerMaxx ASE trochę się różni od swoich rynkowych konkurentów. obrabianym materiale. Zderzakiem także dociskamy maszynę do powierzchni ciętego elementu. Atutem zderzaka jest możliwość ograniczenia głębokości cięcia i tym samym pewność, że użytkownik nie uszkodzi rury znajdującej się wewnątrz ścianki. W górnej części obudowy uchwytu znajduje się dioda, która doświetla miejsce pracy. Piła szablasta wyposażona została w silnik, który wytwarza do 3100 suwów/min, a skok brzeszczotu to 13 mm. Prędkość obrotowa silnika jest regulowana płynnie za pomocą elektronicznego włącznika spustowego. Dla zwiększenia bezpieczeństwa operatora i ochrony przed przypadkowym włączeniem zastosowano słupkowy przełącznik, który blokuje włącznik. Źródłem energii dla piły szablastej Metabo PowerMaxx ASE jest nowoczesny akumulator litowo-jonowy o napięciu 10,8 V i pojemności 1,5 Ah. Jest on na tyle mały, że mieści się w całości w rękojeści narzędzia, nie wystając poza jego obrys i nie zwiększając rozmiarów. Dzięki temu piła Metabo może pracować w ciasnych miejscach. Na obudowie urządzenia znajdziemy wskaźnik diodowy, który informuje o Dane techniczne akumulatorowej piły szablastej Metabo PowerMaxx ASE Liczba suwów Skok brzeszczotu Rodzaj baterii/napięcie/pojemność Waga 0-3100 min-1 13 mm Li-Ion/10,8 V/1,5 Ah 1,2 kg poziomie naładowania akumulatora. Parametry ogniw zasilających od razu wskazują nam obszar zastosowań piły – cięcie niewielkich przedmiotów drewnianych, rur PCV o niedużej średnicy, niezbyt grubych prętów stalowych (np. gwoździ) lub płaskowników czy innych materiałów z miękkiego metalu. Redakcyjne testy pokazały, że innowacyjny pomysł Metabo ze stosowaniem podwójnego systemu brzeszczotów ma bardzo duże szanse powodzenia i na pewno znajdzie uznanie wśród potencjalnych użytkowników. Z tą funkcją „tygrysica” jest nie tylko zwykłą piłą, ale także pozwala realizować zadania, do których trzeba by użyć wyrzynarki. To narzędzie Metabo szczególne dedykuje instalatorom, którzy już wkrótce będą mogli zakupić zarówno ASE, jak i zestawy ASE i Z amiatarki – jak chyba każdy rodzaj maszyn i urządzeń – są produkowane dla różnego rodzaju odbiorców. Ci najbardziej wymagający będą zapewne zainteresowani maszynami samojezdnymi, które, oprócz zamiatania, potrafią umyć czyszczoną powierzchnię i są bardzo wydajne. Użytkownicy czyszczący mniejszą powierzchnię zadowolą się np. modelami akumulatorowymi, ale z napędem przenoszonym na koła – operator steruje jedynie kierunkiem jazdy. Dla najmniejszych powierzchni miotłę i szufelkę z powodzeniem zastąpią zamiatarki pchane, w których napęd pochodzi od poruszających się kółek transportowych. Do redakcyjnego warsztatu trafiła właśnie przedstawicielka tego ostatniego segmentu – niemiecka maszyna Starmix-Haaga 475. Jest to sprzęt przeznaczony do wydajnego sprzątania podwórek, parkingów i innych niewielkich utwardzonych powierzchni. Starmix-Haaga 475 została wyposażona w tzw. system Turbo. Chodzi o to, że w odróżnieniu od najtańszych zamiatarek ręcznych ta ma dwie szczotki talerzowe i dodatkowy walec szczotkujący (spełnia on dwa zadania: po pierwsze, kręcąc się w ruchu przeciwnym do obrotu kół odbiera zanieczyszczenia dostarczone przez dwie szczotki talerzowe i przenosi je do zbiornika, a po drugie, zbiera resztki odpadów, które nie zostały podniesione w pierwszym rzędzie przez poziome szczotki talerzowe). Te trzy elementy Dane techniczne ręcznej zamiatarki Starmix-Starmix-Starmix-Haaga 475 Szerokość zamiatania Wydajność zamiatania Pojemność zbiornika Waga 70 cm 2860 m2/h 50 l 13 kg stu ogląd aj z te Fi l zapewniają najwyższy poziom czystości sprzątanego terenu, zbierając nie tylko duże odpady (puszki, liście, trociny), ale także najdrobniejszy piasek. Wszystkie zgarnięte przez szczotki nieczystości trafiają do zbiornika o pojemności 50 l, który po napełnieniu odpinamy od korpusu maszyny i opróżniamy. Konstrukcja szczotek talerzowych oraz kąt ich nachylenia został opatentowany przez Starmix-Haaga, pozwala na usuwanie mokrych odpadów, np. liści po deszczu w czasie jesiennych porządków. Wszystkie szczotki napędzane są dwoma obracającymi się kołami transportowymi. Wystarczy maszynę pchać, by wprawić w ruch elementy czyszczące. W odróżnieniu od konkurencyjnych urządzeń w momencie ciągnięcia zamiatarki wstecz szczotki talerzowe nie kręcą się – nie ma więc obawy o wydobywanie się śmieci ze zbiornika. To właśnie wymiary szczotek talerzowych definiują wydajność Starmix-Haaga 475. Model ten zamiata jednorazowo pas o szerokości 75 cm. Sprawny operator może więc w ciągu godziny posprzątać powierzchnię nawet 2860 m kw. Żadnym innym ręcznym zestawem sprzątającym nie udałoby się osiągnąć takiego wyniku. Podczas pracy zamiatarką Starmix-Haaga 475 ważne podkreślenia są dwie rzeczy. Szczotki talerzowe wystają poza obrys maszyny, więc bez problemu zbierają śmieci przy samych krawężnikach czy przy ścianach. Nie trzeba więc poprawiać ww Każda szanująca się firma produkcyjna i handlowa dba o wygląd swojego parkingu, placu przeładunkowego czy hali magazynowej. Minęły już czasy sprzątaczy biegających z miotełką na kiju i szufelką. Akcesoria te zostały zastąpione chociażby ręcznymi zamiatarkami mechanicznymi. m w. p efektów pracy zamiatarki w takich miejscach. Przy swojej naprawdę dużej wydajności Starmix-Haaga 475 to dość mała maszyna. Powierzchniowo zajmuje niewiele więcej od zwykłej kosiarki do trawy. Pałąkowy uchwyt do pchania sprzętu można złożyć, by całe urządzenie zajmowało jak najmniej miejsca w magazynie. Tylko 13 kg masy pozwala z łatwością przenosić zamiatarkę z miejsca na miejsce. Właśnie te walory na Test ręcznej zamiatarki Starmix-Haaga 475 wkrętarek akumulatorowych o napięciu 10,8 V. W warsztacie sprawdzaliśmy także wydajność piły Metabo. Przecinaliśmy na przykład deskę sosnową o szerokości 120 mm i grubości 22 mm. Próba ta trwała 7 s. W drugim zadania skracaliśmy miedzianą rurkę (28 x 2 mm). Maszyna uporała się z nią w 13 s. Marek Pudło, pins l onstruktorzy Metabo wymyślili, że ulepszeniem jednego małego elementu zwykłej piły szablastej rozszerzą jej zastosowania. Inżynierowie bowiem tak przekonstruowali uchwyt narzędziowy, że instaluje się w nim nie tylko klasyczne brzeszczoty z otworem na blokadę bolcową, ale brzeszczoty z uchwytem „T” stosowane w klasycznych wyrzynarkach. Efekt jest taki, że piła szablasta Metabo PowerMaxx ASE tnie nie tylko prostoliniowo elementy z drewna, stali, plastiku czy PCV, ale także z użyciem odpowiednich brzeszczotów do wyrzynarki potrafi np. wycinać małe otwory. W takich zadaniach maszyna najlepiej sprawuje sie przy obróbce niezbyt twardych materiałów (np. płyty kartonowo-gipsowe). Osprzęt (brzeszczoty szablaste i wyrzynarkowe) montuje się w beznarzędziowo obsługiwanym uchwycie SDS. Wystarczy obrócić specjalny pierścień i włożyć w gniazdo osprzęt. Piły mogą być w nim montowane w pozycji odwróconej, więc Metabo można wykonywać podcinanie. Ruch piły ograniczony jest specjalnym zderzakiem, który wysuwa się, regulując w ten sposób zagłębienie ostrza w i.p K o r t alnar zed z praktyczne sprawdzaliśmy w redakcyjnym teście. Oprócz wygodnej obsługi Starmix-Haaga 475 należy pochwalić za skuteczność czyszczenia. Sprzęt radził sobie znakomicie z piaskiem i kawałkami papieru, zbierając je praktycznie ze 100-procentową skutecznością, jak też z usuwaniem płynów, np. kałuży. Można śmiało ten sprzęt polecić wszystkim, którzy do tej pory sprzątali swoje place szczotką na kiju. Marek Pudło, pins nasz test GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 39 Test wkrętarek akumulatorowych Hitachi DV 14DSDL i DV 18DSDL l ww w. p i.p Fi l stu ogląd aj z te na m o r t alnar zed z Dane techniczne wkrętarek akumulatorowych Hitachi DV 14DSDL i DV 18DSDL Model Obroty (I/II bieg, min-1) Maks. średnica wiercenia w drewnie/stali/betonie (mm) Częstotliwość udarów I/II bieg (min-1) Maks. średnica wkręcania (wkręty do metalu/drewna, mm) Uchwyt Typ akumulatora/napięcie/pojemność Waga (kg) DV 14DSDL 0-350/0-1700 DV 18DSDL 0-400/0-1800 50/13/14 65/13/16 0-5250/0-25 500 0-6000/0-27 000 6/8 x 75 6/8 x 100 szybkomocujący 13 mm Li-Ion/14 V/4 Ah Li-Ion/18 V/4 Ah 2,1 2,2 stu ogląd aj z te w. p l i.p Z kolei dla 18DSDL są to wartości odpowiednio 400 i 1800 obr./min. Mechaniczny udar generuje odpowiednio 5250 i 25.500 uderzeń na minutę oraz 6000 i 27.000 uderzeń/min. Wydaje się więc, że druga wkrętarka jest bardziej wszechstronna. Mniejsze obroty na I biegu to na pewno duży moment obrotowy, a duża prędkość na drugim przełożeniu gwarantuje dużą wydajność wiercenia i wkręcania w ww owe wkrętarki Hitachi – DV 14DSDL i DV 18DSDL – są funkcjonalnie bardzo do siebie podobne, a jedyne różnice kryją się w mechanizmie układu napędowego. Silniki wkrętarek Hitachi współpracują z przekładniami dwubiegowymi (przełączniki przełożenia znajdują się w górnej części obudowy), jednak o różnych przełożeniach. Model 14DSDL na pierwszym biegu osiąga obroty 350/min, a na drugim 1700. m na N mniej wymagających zadaniach. Prędkość obrotową można regulować elektronicznie za pomocą włączników spustowych, a kierunek obrotów zmieniać za pomocą przełączników słupkowych. Obie wkrętarki mają pierścienie do regulacji momentu obrotowego wkręcania z 22 przełożeniami (i blokadą sprzęgła do wiercenia). Elektryczne hamulce z kolei zatrzymują obracające się uchwyty wiertarskie w sekundę po wyłączeniu zasilania. W obu wkrętarkach zastosowano szybkomocujące uchwyty narzędziowe 13 mm, wykonane całkowicie z metalu, aby wytrzymywały wibracje podczas wiercenia z udarem, i wyposażone w automatyczne blokady wrzecion. Są one produkcji Jacobsa z profesjonalnej serii, wewnątrz wyłożone węglikami spiekanymi. Obsługuje się je jedną ręką. Z takimi parametrami obiema wkrętarkami zamontujemy wkręty do metalu o średnicy 6 mm, wkręty do drewna 8 x 75 mm (14DSDL) lub 8 x 100 mm (18DSDL), a także wywiercimy w betonie wiertłami o średnicy odpowiednio 14 lub 16 mm, w drewnie 50 i 65 mm, a w metalu o średnicy 13 mm. W tym miejscu trzeba jeszcze wspomnieć o tym, że obie maszyny Hitachi prezentują się doskonale pod względem jakości wykonania i ergonomii. Producent stosuje praktycznie do wszystkich swoich elektronarzędzi materiały wysokiej jakości – plastiki i okładziny antypoślizgowe. Wszystkie przełączniki działają bez zarzutu, a wyważenie wkrętarek jest bardzo dobre. W codziennej pracy pomocne mogą być także diody oświetlające miejsce wiercenia lub wkręcania. Za bezpieczeństwo pracy odpowiada także przedłużona rękojeść pomocnicza, która gwarantuje pewny chwyt przy najtrudniejszych zadaniach. Oprócz informacji, że Hitachi DV 14DSDL i DV 18DSDL są dostarczane z akumulatorami 4 Ah, warto też napisać o zaawansowanych systemach elektronicznych Fi l Wnioski po pierwszych testach narzędzi akumulatorowych 4 Ah są jasne – wkrętarkami wykonamy więcej powtórzeń danego zadania, jednak szybkość pracy zmienia się niewiele. Testujemy drugi model Hitachi z największymi akumulatorami Li-Ion na rynku. o r t alnar zed z stosowanych w tych wkrętarkach. Multiplex Protection Circuit to inteligentne zabezpieczenie baterii przed wpływem trzech najczęściej spotykanych w warunkach roboczych zagrożeń: ÎÎ nadmiernego rozładowania w wyniku wielokrotnego aktywowania urządzenia, mimo wyraźnych oznak braku niezbędnej energii; ÎÎ nadmiernego przeładowania po wielokrotnym doładowaniu baterii (mimo kontrolek sygnalizujących pełne naładowanie) lub w wyniku wadliwej pracy ładowarki; ÎÎ przeciążenia, które pojawia się podczas niewłaściwej eksploatacji, a objawia się przerwaniem pracy narzędzia, niepokojącymi odgłosami z przekładni i zapachem spalenizny. Elektronika pozwoliła także zastosować diodowe wskaźniki poziomu naładowania ogniw, które są pomocne przy planowaniu pracy i kolejnych cykli ładowania. W przypadku testowanych wiertarko-wkrętarek bateria pojemniejsza (4 Ah) ma takie same gabaryty i prawie Wyniki testów Model Pojemność akumulatora (Ah) Wiercenie wycinakiem 65 mm (głębokość 70 mm) w sosnowej belce Wiercenie wycinakiem 54 mm (głębokość 70 mm) w sosnowej belce Mocowanie wkrętu 260 x 6 mm na czas (s) Liczba wkręconych/wykręconych wkrętów 10 x 280 mm na jednym ładowaniu baterii ten sam ciężar co 3 Ah, co oznacza, że maszyny wyposażone w te baterie pod względem łatwości operowania i poręczności niczym się nie różnią. W testach redakcyjnych wykonaliśmy próby wiercenia i wkręcania/wykręcania na czas i liczbę powtórzeń (szczegółowe wyniki w tabeli). Nie zauważyliśmy, tak jak przy testach wiertarko-wkrętarek Hitachi DV 14DL2 i DV 18DL2, znaczącej różnicy w prędkości wiercenia czy wkręcania, gdy zastosujemy różne akumulatory. Znaczący wzrost możliwości po zastosowaniu akumulatora 4 Ah widać w liczbie powtórzeń danego zadania (w naszym przypadku montażu/demontażu wkrętu 10 x 280 mm). Wyniki testów podane są w tabeli. Tak jak w przypadku testów Hitachi DV 14DL2 i DV 18DL2 wynika z nich, że nowa technologia znacznie wydłuża czas pracy na jednej baterii (ok. 30%), nie zmniejszając przy tym poręczności wiertarko-wkrętarki w stosunku do tego typu maszyny zasilanej bateriami 3 Ah. Marek Pudło, pins DV 14DSDL 4 – 17 s 11 s – DV 18DSDL 3 12 s – 10 s 33 (średnio 12 s) DV 18DSDL 4 11 s – 9s 42 (średnio 11 s) nasz test 40 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Test wkrętarek akumulatorowych Hitachi DV 14DL2 i DV 18DL2 Hitachi wprowadziło na rynek akumulatory Li-Ion o pojemności 4 Ah. Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej nowej technologii zasilania. Dane techniczne wkrętarek akumulatorowych Hitachi DV 14DL2 i DV 18DL2 Model Obroty I bieg/II bieg (min-1) Maks. średnica wiercenia w drewnie/stali/betonie (mm) Maks. średnica wkrętów (metryczne/do drewna, mm) Uchwyt Typ akumulatora/napięcie/pojemność Waga (kg) DV 14DL2 0-350/0-1700 DV 18DL2 0-400/0-1800 50/13/14 65/13/16 6/8 x 75 6/8 x 100 szybkomocujący 13 mm Li-Ion/14 V/4 Ah Li-Ion/18 V/4 Ah 2,1 2,2 stu ogląd aj z te w. p l i.p m na uszkodzeniami elektronicznymi systemami ochronnymi (ochrona przed przeciążeniem, nadmiernym rozładowaniem i przeładowaniem). Silniki w obu elektronarzędziach to nowoczesne konstrukcje komutatorowe. Jednostki napędowe w obu narzędziach współpracują z dwubiegowymi przekładniami, które jednak trochę inaczej redukują prędkości obrotowe. Model 14-woltowy jest nieco wolniejszy (I bieg350 min-1, II bieg – 1700 min-1) od wersji 18-woltowej (odpowiednio 400 min-1 i 1800 min-1). Podobnie rzecz się ma z częstotliwością udarów. Mniejsza maszyna generuje 5250 lub 25.500 uderzeń/min, podczas gdy większa 6000 lub 27.000 uderzeń/min. Te parametry przekładają się bezpośrednio na praktyczne możliwości wiercenia i wkręcania (patrz tabelka). W obu wkrętarkach znajdziemy oczywiście pierścień z 22 położeniami do regulacji momentu obrotowego, a także hamulce wrzecion, które zatrzymują wirujące wiertło lub bit natychmiast po wyłączeniu zasilania. Sterowanie parametrami pracy elektronarzędzi odbywa się za pomocą włączników spustowych. Ich wciśnięcie powoduje automatyczne włączenie się diody oświetlającej miejsce pracy. We wkrętarkach zastosowano w pełni metalowe uchwyty wiertarskie 13 ww o niedawna szczytem możliwości akumulatorów stosowanych w elektronarzędziach było 36 V napięcia i 3 Ah . Podwyższanie tych parametrów producenci rozpoczęli od zwiększenia pojemności do 4 Ah. Ta decyzja spowodowana została zapewne tym, że grupa narzędzi 14 i 18 V jest najpopularniejsza na rynku w grupie urządzeń bateryjnych. Stąd prosty wniosek, że największa liczba potencjalnych użytkowników będzie miała pożytek z wyścigu technologicznego między producentami. Do redakcyjnych testów trafiły pierwsze elektronarzędzia Hitachi z akumulatorami 4 Ah. Możliwości powiększonych akumulatorów testowaliśmy na najnowszych wkrętarkach Hitachi DV 14DL2 i DV 18DL2. Od razu mogliśmy sprawdzić przyrost mocy w przypadku baterii 14- i 18-woltowych. Prezentowane wkrętarki Hitachi to siostrzane konstrukcje, które różnią się m.in. parametrami akumulatorów. Jedna zasilana jest baterią 14 V, druga 18 V. Oba akumulatory mają taką samą pojemność 4 Ah. Są to akumulatory litowo-jonowe o bardzo dobrych właściwościach i wydajności prądowej, trwałe oraz nieduże, a także łatwe w obsłudze z powodu możności doładowywania w dowolnym momencie pracy (brak efektu pamięci). Akumulatory zabezpieczone są przed Fi l D o r t alnar zed z mm z automatycznymi blokadami wrzecion. Są one produkcji Jacobsa z profesjonalnej serii, wewnątrz wyłożone węglikami spiekanymi. Nowe wkrętarki Hitachi zostały także dopracowane pod względem ergonomii pracy. Mnóstwo tu rozwiązań poprawiających wygodę działania. Uchwyty główne pokryto na przykład antypoślizgową okładziną. Rękojeści pomocnicze to wersja wydłużona. Pozwalają okiełznać wkrętarki, którym dużą moc zapewniają właśnie akumulatory 4 Ah. Haki i paski na nadgarstki umieszczone w dolnej części rękojeści pozwalają wieszać nieużywane narzędzia np. na pasie narzędziowym. Na górnej części uchwytu akumulatora znajdziemy z kolei miejsce na przechowywanie najczęściej używanych bitów. W ramach redakcyjnych testów mieliśmy świetną okazję porównać wkrętarki nie tylko w parach 14 i 18 V, ale także mieliśmy do dyspozycji akumulatory 3 i 4 Ah. Świetny poligon porównawczy. Nie da się ukryć, że pojemniejsza (4 Ah) ma takie same gabaryty i prawie ten sam ciężar co 3 Ah, co oznacza, że maszyny wyposażone w te baterie pod względem łatwości operowania i poręczności niczym się nie różnią. (w naszym przypadku montażu/demontażu wkrętu 10 x 280 mm). Wyniki testów podane są w tabeli. Jasno z nich wynika, że nowa technologia znacznie wydłuża czas pracy na jednej baterii (ok. 30%), nie zmniejszając przy tym poręczności wiertarko-wkrętarki w stosunku do tego typu maszyny zasilanej bateriami 3 Ah. Marek Pudło, pins W testach praktycznych wykonaliśmy próby wiercenia i wkręcania/wykręcania na czas i na liczbę powtórzeń (szczegółowe wyniki w tabeli). O dziwo, nie widać znaczącej różnicy w prędkości wiercenia czy wkręcania, gdy zastosujemy różne akumulatory. Znaczący wzrost możliwości po zastosowaniu akumulatora 4 Ah widać w liczbie powtórzeń danego zadania Wyniki testów Model Pojemność akumulatora (Ah) Wiercenie wycinakiem 65 mm (głębokość 70 mm) w sosnowej belce (s) Wiercenie wycinakiem 54 mm (głębokość 70 mm) w sosnowej belce (s) Mocowanie wkrętu 260 x 6 mm na czas (s) Liczba wkręconych/wykręconych wkrętów 10 x 280 mm na jednym ładowaniu baterii DV 14DL2 4 – 16 11 – DV 18DL2 3 11 – 10 31 (średnio 11 s) DV 18DL2 4 10 – 9 40 (średnio 9,5 s) akcesoria | nasz test GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 41 Nasadki do kluczy udarowych Milwaukee Shockwave Impact Duty elektryczny, przekazywany jest na płaską powierzchnię roboczą nasadki, a nie w narożnik gniazda. Zapobiega to uszkodzeniu nasadki, gdyż zredukowano siłę wywieraną w narożniku J eszcze jedną zaletą każdej przecinarki stołowej są jej możliwości cięcia, dużo większe niż gdybyśmy stosowali nawet najmocniejszą ręczną szlifierkę kątową. Prezentowany model takiej maszyny - Marcrist Extreme 355 – został wyposażony w silnik o mocy 2300 W. Jeśli dodamy do tego fakt, że maksymalna prędkość obrotowa wynosi „zaledwie” 1300 obr./min, to można wnioskować o potężnym zapasie mocy, głównie w zakresie momentu obrotowego. Marcrist będzie więc mistrzem wydajności, można go wykorzystać do cięcia naprawdę ekstremalnie dużych i ekstremalnie twardych materiałów. Przecinarka stołowa Marcrist Extreme 355 jest narzędziem uniwersalnym, o czym decyduje głównie zastosowany osprzęt, czyli piły tarczowe o średnicy aż 355 mm. Oznacza to, że maszyną przetniemy element o maksymalnych rozmiarach 190 x 100 mm (profil prostokątny). Przecinarka świetnie daje sobie radę z elementami kwadratowymi o wymiarach 100 x 100 mm i okrągłymi o średnicy 120 mm. Testowana maszyną można ciąć praktycznie każdy rodzaj materiału – od miękkich plastików, drewna i aluminium po najtwardszą stal, wykorzystując do tego tarczę z zębami z węglików spiekanych będącą w standardowym wyposażeniu maszyny. O wygodzie posługiwania się przecinarką stacjonarną i jej funkcjonalności decyduje konstrukcja podstawy roboczej. Stół i jego możliwości mają także duży wpływ na bezpieczeństwo pracy. Blat jest przede wszystkim duży i masywny – to on właściwie odpowiada za stabilność przecinarki podczas pracy. Na powierzchni stołu mamy do dyspozycji dwa elementy, które ułatwiają nam wykonanie bezpiecznego cięcia – imadłowy zacisk z dużym pokrętłem, który unieruchamia element na czas cięcia, oraz przystawkę kątową do cięcia pod kątem ±45°. W tylnej części znajdziemy ogranicznik głębokości cięcia – to działająca na zasadzie zderzaka oporowego śruba. Konstruktorzy znaleźli także rozwiązanie na nieczystości, które powstają podczas cięcia. Opiłki czy wióry są wpychane otworem technologicznym do środka stołu, gdzie znajduje się szufladka, którą można wyjąć i opróżnić z odpadów. Mało tego – jeśli dysponujemy odkurzaczem przemysłowym, można go również podłączyć do maszyny. Obsługa urządzenia nie sprawi kłopotu nikomu. Sprowadza się właściwie do odpowiedniego ustawienia ciętego elementu na stole roboczym, solidnego unieruchomienia go i przeprowadzenia cięcia. Przecinarkę uruchamia się włącznikiem zintegrowanym w wygodnej rękojeści w kształcie litery „D”. Przy uruchomionej przecinarce praktycznie cała tarcza ukryta jest pod dwuczęściową osłoną z metalu. Jej dolna, Elastyczna szlifierka prosta Fabryka Narzędzi „GLOB” wprowadziła na rynek przystawkę w formie wałka giętkiego do szlifierek kątowych z płynną regulacją obrotów. P rzystawka w formie wałka (elastyczna szlifierka prosta) jest przedłużką podłączoną do napędu szlifierki kątowej z płynną regulacją obrotów. Wyposażona jest w standardowe mocowanie M14 i umożliwia przeniesienie napędu na odcinku 1350 mm - zapewnia to swobodną pracę w najtrudniej dostępnych miejscach. Dzięki takiemu rozwiązaniu bez kupowania drogich specjalistycznych urządzeń można wykonać prace, na których nie zrobimy nawet konwencjonalną szlifierką prostą. Wałek wyposażony jest w uchwyt wiertarski na narzędzia z mocowaniem do 8 mm. Maksymalna prędkość robocza głowicy to aż 8000 obr./min. W zestawie znajduje się również obrotowy uchwyt do szlifierki kątowej, którym możemy ją mocować do powierzchni płaskich lub w imadle warsztatowym. System obrotowego uchwytu umożliwia szlifierce podążanie za operatorem podczas pracy. Urządzenie znajdzie zastosowanie podczas precyzyjnego i zgrubnego szlifowania, polerowania, usuwania zadziorów, frezowania i grawerowania wszystkich typów powierzchni. Bogato wyposażony zestaw, zapakowany w solidną skrzynkę z tworzywa sztucznego, zawiera: ÎÎ przystawkę w formie wałka giętkiego; ÎÎ system obrotowego uchwytu szlifierki kątowej; Îzestaw Î kluczy do montażu/ demontażu; ÎÎ narzędzia robocze (trzpieniową ściernicę listkową, trzpieniową szczotkę stalową, minidysk, krążek fibrowy, ścisk stolarski). PP ww Przecinarka stacjonarna jest niezastąpiona w zadaniach, w których liczy się precyzja cięcia. Żadnym narzędziem ręcznym nie osiągniemy takiej powtarzalności wymiarów obrabianych elementów (np. długości lub kątów) jak właśnie przecinarką stołową. m Reasumując, nasadki udarowe Milwaukee Shockwave Impact Duty to narzędzia znacznie przewyższające swoją trwałością i użytecznością standardowe ich wykonania. Są przy tym bardzo łatwo identyfikowalne dzięki laserowemu, trwałemu wykonaniu ich oznaczeń. LP stu ogląd aj z te w. p na Test przecinarki stołowej Marcrist Extreme 355 czego dostępne są wykonania zarówno metryczne, jak i calowe. Metryczne nasadki udarowe 1/2” Hex są dostepne w średnicach od 8 do 32 mm (pakowane pojedynczo) oraz jako zestaw ( 8, 10, 11, 12, 13, 14, 16, 17, 19, 21 mm). Nasadki 3/8” doskonale nadają się do montażu mebli i AGD, zaś 1/2” do napraw oraz przeglądów technicznych samochodowych osobowych i ciężarowych. l asadki Milwaukee Shockwave Impact Duty wykonano z wysokiej jakości stali chromowo-molibdenowej. Narzędzia te mają specjalnie zoptymalizowaną geometrię gniazda. Dzięki temu duży moment obrotowy, generowany przez klucz pneumatyczny czy i.p N jej gniazda, jak też łba śruby czy wkręta (tzw. efekt zaokrąglenia łba). Ponieważ do produkcji nasadek zastosowano bardzo wytrzymałą stal, można było zmniejszyć grubość ścianek tych narzędzi. W konsekwencji nasadkami Milwaukee można pracować w trudno dostęnych miejscach. Ich gniazda są na tyle głębokie, że umożliwiają przykręcanie i odkręcanie długich śrub, jak również świec zapłonowych spalinowych silników samochodowych. Prezentowane nasadki mają kwadratowe gniazda napędowe pasujące do zabieraków 3/8” i 1/2” kluczy pneumatycznych i elektrycznych (sieciowych oraz akumulatorowych). Pod względem wielkości gniazda robo- Fi l Milwaukee oferuje nowe nasadki udarowe Shockwave Impact Duty. Narzędzia mają zoptymalizowaną geometrię, która zapobiega zarówno ich zniszczeniu, jak i zdeformowaniu łba śruby czy wkrętu. o r t alnar zed z ruchoma część odkrywa ostrze w momencie zagłębiania tarczy w cięty element. Osłona świetnie chroni przed niewielką ilością iskier podczas cięcia metalu, a także stanowi element systemu odsysania pyłu i nieczystości. Do redakcyjnego testu przecinarka stołowa Marcrist Extreme 355 trafiła ze specjalną tarczą do cięcia różnorodnych materiałów. Urządzeniu towarzyszył także specjalny składany stół, na którym mocuje się przecinarkę. Ułatwia on pracę na stojąco i pozwala używać maszyny na nierównym podłożu. Urządzenie z osprzętem przetestowaliśmy, wykonując cięcia wielu różnych materiałów: od drewnianej deski, przez klocek drewniany z metalowymi wkrętami i okienny profil aluminiowy do rury PCV i kątownika stalowego. Wszystkie zadania maszyna wykonała perfekcyjnie, nie dostając przy tym żadnej zadyszki. Stanowi ona niewątpliwie bardzo atrakcyjną alternatywę dla standardowych przecinarek na tarcze korundowe, którymi możemy obrabiać tylko elementy metalowe. Marek Pudło, pins Dane techniczne przecinarki Marcrist Extreme 355 Moc Obroty Głębokość cięcia Średnica piły tarczowej Waga 2300 W 1300/min 190 x 100 mm 355 mm 25 kg nasz test 42 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Test szlifierki kątowej Milwaukee AGV 12-125 XPD stu ogląd aj z te Fi l w. p 125-milimetrową tarczę na wrzecionie. Z kolei antywibracyjna rękojeść pomocnicza redukuje poziom drgań przenoszonych na ramiona i zmniejsza zmęczenie użytkownika. Test szlifierki kątowej Milwaukee AGV 12-125 XPD przeprowadziliśmy, wykonując cięcie i szlifowanie. W pierwszej próbie skracaliśmy pręt zbrojeniowy (żebrowany) o średnicy 20 mm. Ten element nie stanowił dla maszy- l dużą mocą 1200 W, ale również podwyższoną odpornością. Elementy konstrukcyjne jednostki napędowej zostały zabezpieczone ww Milwaukee AGV 12-125 XPD zastosowano nowoczesny i wydajny silnik PROTECTOR. Charakteryzuje się nie tylko dość m i.p W przed przedostawaniem się do środka agresywnego pyłu i opiłków (np. stojan został powleczony żywicą). Jednostka napędowa dysponuje maksymalnymi obrotami 11.000/ min. W układzie napędowym zastosowano trzy ciekawe układy elektroniczne. Pierwszy to system łagodnego rozruchu, który delikatnie rozpędza tarczę, nie obciążając mechanizmów narzędzia i sieci zasilającej. Drugi układ odpowiada za wyłączenie maszyny w momencie jej przegrzania i wystąpienia ryzyka uszkodzenia podzespołów elektrycznych. Trzeci system to sprzęgło, które rozłącza napęd w momencie zakleszczenia się tarczy. Na rynku szlifierek kątowych daje się zauważyć tendencję konstruowania maszyn bardzo bezpiecznych dla użytkownika. To zarówno wymóg unijnych przepisów BHP, jak i dbałość samych producentów o zdrowie operatorów maszyn. Milwaukee AGV 12-125 XPD jest doskonałym przykładem szlifierki, która wykorzystuje praktycznie wszystkie znane rozwiązanie podnoszące bezpieczeństwo cięcia i szlifowania. Jest więc metalowa osłona tarczy, którą mocuje się na kołnierzu głowicy beznarzędziowo. Jest ona skonstruowana na zasadzie zapadek, więc spełnia wymogi ochrony użytkownika przed rozpadającą się tarczą. Włącznik główny szlifierki nie ma blokady pracy ciągłej. To tzw. system Dead Man, który ma wyłączyć szlifierkę, gdy jej operator np. straci przytomność. Nakrętka FIXTEC – obsługiwana ręcznie, bez dodatkowych akcesoriów – pewnie mocuje na Milwaukee AGV 12-125 XPD jest doskonałym przykładem ewolucji, a może nawet rewolucji w grupie najmniejszych szlifierek kątowych. Producent doszedł do wniosku, że nawet modele z tarczami 125 mm powinny zapewniać najwyższą wydajność pracy, wygodę posługiwania się i bezpieczeństwo działania. o r t alnar zed z ny dużego wyzwania, jednak właśnie takie grubości szlifierka będzie obrabiać najczęściej. Cięcie pręta żebrowanego trwało 11 s. Z kolei w próbie szlifowania zastosowaliśmy tarczę listkową i sprawdziliśmy, jaką ilość materiału maszyna jest w stanie zeszlifować w ciągu 30 s jednostajnej pracy. Okazało się, że w pół minuty zeszlifowaliśmy 17 g stalowego pręta zbrojeniowego. Marek Pudło, pins Dane techniczne szlifierki kątowej Milwaukee AGV 12-125 XPD Moc Obroty na biegu jałowym Średnica tarczy szlifierskiej/gwint wrzeciona Waga 1200 W 11.000/min 125 mm/M14 2,4 kg Test myjki ciśnieniowej HDEm 390 Rheinland Elektromaschinen Group to niemiecka firma produkcyjna założona w 1997 r. Przedsiębiorstwo produkuje najwyższej jakości narzędzia specjalistyczne – myjki ciśnieniowe, kompresory, odkurzacze przemysłowe, zamiatarki, stacjonarne piły do drewna, pompy, spawarki, odśnieżarki. Większość modeli przeznaczona jest do zastosowań przemysłowych, choć w każdej grupie znajdziemy wersje dla amatorów. J edno z takich właśnie narzędzi trafiło do redakcyjnego warsztatu. Mowa tutaj o myjce ciśnieniowej HDEm 390. To typowe narzędzie do zastosowań amatorskich. Model jest mały, lekki, poręczny, a ze względu na parametry pracy przeznaczony raczej do czyszczenia podwórek, płukania pojazdów, mycia narzędzi ogrodowych itp. Myjka ciśnieniowa HDEm 390 pracuje w pozycji stojącej. Do jej transportowania służy wygodna i poręczna rękojeść w górnej części obudowy. Maszyna nie ma kółek, ponieważ jest bardzo lekka – waży zaledwie 6,5 kg. Niemieckie urządzenie wyposażono w silnik o mocy 1600 W. To dość spory motor jak na urządzenie klasy DIY przeznaczone do użytku w gospodarstwach domowych. Wszystkie myjki Elektromaschinen, w tym prezentowana, mają stalowe pompy, co jest dużą zaletą w przypadku urządzeń amatorskich i odróżnia je pozytywnie od konkurencji. Ponadto wszelkie połączenia w urządzeniach są silikonowe, a każda pompa może być rozbierana i naprawiana, zaś elektronika została hermetycznie zabezpieczona. Prezentowana myjka dysponuje maksymalnym ciśnieniem roboczym na poziomie 95-105 barów i zapewnia maksymalny przepływ wody 360-390 l/godz. Dane techniczne myjki ciśnieniowej HDEm 390 Moc silnika Maks. ciśnienie Maks. wydajność pompy Waga 1600 W 95-105 bar 360-390 l/h 4,5 kg To wynik, którym mogą się pochwalić niektóre profesjonalne myjki warsztatowe. Narzędzie pobiera wodę, której temperatura nie przekracza 40°C. Widać, że choć sprzęt został przez producenta sklasyfikowany jako amatorski, to jednak dysponuje naprawdę dużymi możliwościami. Sprawdzi się świetnie w każdym gospodarstwie domowym, które potrzebuje wydajnego urządzenia do szybkiego mycia aut, rowerów i innego wyposażenia ulegającego zabrudzeniom trudnym do ręcznego usunięcia. Myjka ciśnieniowa HDEm 390 – jak każde narzędzie dla amatorów – musi być łatwa w obsłudze. Założenie jest takie, że używa się jej często, ale niezbyt intensywnie. Sprzęt musi więc dać się szybko rozłożyć i złożyć i być gotowym do pracy w kilka chwil. Myjkę przed rozpoczęciem pracy należy oczywiście podłączyć do źródła prądu, a następnie do kranu z bieżącą wodą. Urządzenie ma aż 4,5-metrowy kabel zasilający. To gwarancja dużej wygody przemieszczania się np. wokół mytego samochodu. Do ujęcia wody myjkę podłączamy wężem zakończonym typową szybkozłączką ogrodową. Na koniec zostaje nam połączyć wąż wysokociśnieniowy ze specjalnym pistoletem z włącznikiem spustowym i dołączonymi do niego lancami. W zestawie z myjką dostarczany jest komplet akcesoriów. Jest to oczywiście pistolet z wężem przyłączeniowym oraz dwie końcówki robocze. Pierwsza to lanca, która może pracować w dwóch trybach – wysoko- i niskociśnieniowym. Druga końcówka to pojemnik na detergent. Przed rozpoczęciem właściwego mycia ciśnieniowego czyszczony obiekt można polać dowolnym płynem ułatwiającym pozbycie się brudu. Ostatnia końcówka to okrągła rotacyjna szczot- ka, która ułatwia np. mycie karoserii samochodu. Marek Pudło nasz test 44 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Test akumulatorowej wkrętarki udarowej Makita BTD147RFE Akumulatorowa wkrętarka udarowa BTD147RFE z silnikiem bezszczotkowym jest najnowszą propozycją firmy Makita dla użytkowników wymagających silnego i niezawodnego sprzętu na placu budowy. M akita BTD147 należy do grupy małych wkrętarek wyposażonych w kowadełkowy mechanizm udarowy. Narzędzie to przeznaczone jest głównie do wykonywania twardych połączeń, jednak można nią śmiało osadzać wkręty w drewnie, a nawet wykonywać wiercenia w tym materiale dużymi wycinakami i wiertłami krętymi. Wkrętarka udarowa ma tę zaletę, że można nią bezpiecznie pracować jedną ręką. Nie ma tutaj ryzyka wyrwania maszyny z rąk przy pracy z kilkunastomilimetrowymi połączeniami gwintowanymi czy podczas montażu dużego wkrętu. Przy tych wszystkich zaletach konstrukcyjnych Makita BTD147RFE ma jeszcze jedną równie ważną cechę. Jest to oczywiście silnik bezszczotkowy. Ta bardzo nowoczesna konstrukcja – coraz chętniej i częściej stosowana przez producentów elektronarzędzi – ma praktycznie same zalety. Silnik brushless nie posiada szczotek i komutatorów, przez co jest właściwie bezobsługowy. Nie musimy się więc martwić o ich zużywanie i konieczność cyklicznych wymian. Dodatkowo iskrzenie powstające na styku szczotek i komutatora było źródłem dużych strat energii. Silnik bezszczotkowy jest więc dużo sprawniejszy, co daje mniejsze zużycie energii. Konstrukcje te są również mniejsze i lżejsze. Jednak największą zaletą „bezszczotkowców” jest zastosowana w nich elektronika. Specjalny układ (chip), który zastępuje fizycznie szczotki i komutator, daje możliwość bardziej precyzyjnego sterowania obrotami, momentem obrotowym czy hamulcem elektronicznym. Makita BTD147RFE ma aż trzy sterowane elektronicznie przełożenia, na których osiąga różne prędkości obrotowe, momenty dokręcenia i częstotliwości udarów (patrz tabela) oraz specjalny tryb pracy „T” do montażu wkrętów samowiercących, w którym zachowywana jest maksymalna prędkość obrotowa, a zmniejszana jest częstotliwość udarów. Parametry pracy maszyny reguluje się płynnie za pomocą włącznika spustowego, a przełożenia ustala się przyciskiem na uchwycie akumulatora. Jak we wszystkich podobnych wkrętarkach udarowych, tak i w Makicie BTD147RFE zastosowano najodpowiedniejszy do tego typu elektronarzędzi uchwyt. Jest to 6-kątny uchwyt 1/4”. Obsługiwany bez dodatkowych akcesoriów pozwala szybko i wygodnie zmieniać osprzęt – wystarczy odciągnąć tuleję blokującą, wsunąć narzędzie do gniazda i zwolnić blokadę, by po sekundzie móc rozpocząć pracę ze zmienionym bitem czy wiertłem. Z ciekawszych rozwiązań podnoszących komfort pracy jest także dioda oświetlająca miejsce pracy. Zapala się ona automatycznie w momencie wciśnięcia włącznika spustowego wkrętarki. Sprzęt wyposażony jest również w system monitorowania stanu naładowania baterii i ostrzegania o niskim poziomie energii. W nowoczesnej wkrętarce nie można było zastosować innego zasilania niż ogniwa litowo-jonowe. Makita BTD147RFE czerpie energię z akumulatorowa o napięciu 18 V w wersji 1,5 lub 3 Ah. Większa bateria zapewnia wkrętarce BTD147RFE odpowiedni zapas energii i mocy na wiele godzin najbardziej wymagającego wkręcania. Warto napisać, że maszyna ma elektronikę, która chroni ogniwa Li-Ion przed przeciążeniem, przegrzaniem i zbytnim rozładowaniem. Podobnie akumulator chroniony jest w szybkiej ładowarce przed przeładowaniem. Tak skonstruowaną maszyną z nowoczesnym silnikiem i wydajnym systemem zasilania Li-Ion możemy naprawdę wiele zdziałać w terenie. Zrealizujemy np. połączenia maszynowe w zakresie 4-8 mm, a w drewnie zamocujemy wkręty nawet o średnicy 16 mm! Testy przeprowadzone w redakcyjnym warsztacie miały głównie na celu uzupełnienie naszej wiedzy teoretycznej o praktyczną − informującą o faktycznych możliwościach roboczych wkrętarki Makity. Sprawdziliśmy jej zdolność wkręcania na wszystkich czterech ustawieniach. W próbie pierwszej, przeprowadzonej na trzecim ustawieniu, mocowaliśmy w belce sosnowej wkręt 10 x 280 mm, w drugiej wykonanej na drugim ustawieniu – wkręt 6 x 240 mm, a w trzeciej na pierwszym – wkręt 4 x 65 mm. Na ustawieniu „T” zamontowaliśmy wkręt samowiercący 5 x 35 mm. Uzyskaliśmy następujące czasy: 27 s, 17 s, 16 s i 2 s. Jak widać, sterowanie elektroniczne, zastosowane w urządzeniu, umożliwia dość dokładne dobranie parametrów – siły i prędkości wkręcania – do rodzaju i wielkości połączenia gwintowego czy wkrętu, a o to głównie chodzi w tego typu elektronarzędziach. Wkrętarka dysponuje też bardzo dużą siłą, świadczy o tym wynik uzyskany podczas mocowania wkrętu 10 x 280 mm. Zatem, oprócz optymalnych parametrów, testowana Makita jest w stanie zapewnić nam też wysoką wydajność pracy. Marek Pudło, pins Dane techniczne akumulatorowej wkrętarki udarowej Makita BTD147 RFE Obroty na biegu I/II/III/”T” Częstotliwość udarów na biegu I/II/III/T Zakres obsługiwanych połączeń gwintowych Uchwyt Typ akumulatora/napięcie/pojemność Waga 1400/2300/2800/2800 min-1 1300/2800/3400/2800 min-1 4-16 mm 6-kątny 1/4” Li-Ion/18 V/1,5 lub 3 Ah 1,3-1,5 kg Test akumulatorowego młota kująco-wiercącego Makita BHR243RFE Młotowiertarki akumulatorowe, choć nie mają takich możliwości jak modele sieciowe, to jednak odwdzięczają się poręcznością, wygodą pracy i niezależnością od sieciowego źródła zasilania. M łotek Makita BHR243RFE jest narzędziem oznaczonym jako LXT. To sprzęt najbardziej zaawansowany technicznie w ofercie Makity, przeznaczony do najcięższych zadań budowlanych, zasilany nowoczesnymi akumulatorami litowo-jonowymi. W najnowszym młotku udarowym zastosowano kilka ciekawych i nowoczesnych rozwiązań. Chociażby źródło zasilania to sprawny i wytrzymały akumulator Li-Ion o napięciu 18 V i pojemności 3 Ah. Taki „woltaż” sprawia, że BHR243RFE jest doskonałym dopełnieniem oferty Makity. Dzięki za- stosowaniu niewielkiej baterii młotek waży zaledwie 3,4 kg. Na zmniejszenie masy elektronarzędzia miało także wpływ zastosowanie zmniejszonego silnika bezszczotkowego. Jednostka napędowa „odchudzona” o szczotki i komutator, który zastąpiono inteligentnym układem elektronicznym (chipem), jest teraz praktycznie bezobsługowa, ale także dużo sprawniejsza od tradycyjnych konstrukcji. Nie musimy się więc martwić o zużywanie się najsłabszych ogniw silnika komutatorowego i o konieczność ich syste- Dane techniczne akumulatorowego młota kująco-wiercącego Makita BHR243RFE Maks. średnica wiercenia w betonie/stali/drewnie Maks. obroty bez obciążenia Maks. liczba udarów Uchwyt wiertarski Typ akumulatora/napięcie/pojemność Waga z akumulatorem 24/13/27 0-950/min 0-4700/min SDS-plus Li-Ion/18 V/3 Ah 3,4 kg matycznej wymiany. Układ elektroniczny pozwala również bardzo precyzyjnie sterować pracą silnika (np. regulować spustem prędkość obrotową 0-950 min-1 i częstotliwość udarów 0-4700 min-1). Dzięki temu maszynę można precyzyjnie „dopasować” do rodzaju pracy i obrabianego materiału. Z tak skonstruowanym napędem wywiercimy młotowiertarką w betonie otwór o średnicy 24 mm, w stali – 13 mm, a w drewnie – 27 mm. Warto też zauważyć, że maszyna ma kształt litery „T”, gdzie silnik umieszczono prostopadle do osi młotka. Przeciwwaga w postaci akumulatora mocowanego w dolnej części rękojeści wpływa na doskonałe wyważenie elektronarzędzia. Akumulatorowy młot kująco-wiercący Makita BHR243RFE może wykonywać trzy rodzaje prac – wiercić, wiercić z udarem i podkuwać. Właściwy tryb działania wybiera się za pomocą pokrętła umieszczonego z boku obudowy. Czwarta pozycja pozwala w trybie kucia obracać zamocowanym w uchwycie dłutem i ustawiać jego właściwe położenie względem podłoża. Do dyspozycji jest aż 40 pozycji dłuta. Jeśli chodzi o uchwyt narzędziowy, to w nowym młotku zastosowano najlepiej pasujący do tego typu narzędzi SDS-plus. Jest to wersja automatyczna, która nie wymaga odciągania tulei przy osadzaniu osprzętu w gnieździe. Warte podkreślenia jest to, że uchwyt jest wymienny. Czynność tę wykonuje się beznarzędziowo i trwa ona sekundę - wystarczy przekręcić tuleję blokującą, zsunąć uchwyt z wrzeciona i w to miejsce zamocować zwykły uchwyt wiertarski. Jakość wykonania akumulatorowego młota kująco-wiercącego Makita BHR243RFE nie budzi żadnych zastrzeżeń. Rękojeść główna i uchwyt pomocniczy pokryte są antypoślizgową gumą soft grip. Okładzina ta zapewnia pewny chwyt i redukuje liczbą drgań przenoszonych na ramiona operatora narzędzia. Podczas redacyjnych prób wykonaliśmy dwa podstawowe testy: na wiercenie bezudarowe w drewnie i udarowe w bloczku z betonu B-40. W pierwszym przewierciliśmy przelotowo belkę sosnową świdrem o średnicy 25 mm (głębokość wiercenia – 70 mm). Makita BHR243RFE wykonała to za- danie w czasie 6 s. W drugim teście wykonaliśmy otwór przelotowy w bloku betonowym wiertłem SDS-plus o średnicy 20 mm i głębokości 110 mm. Młotkowi zajęło to 57 s. Gdy porówna się te wyniki, to widać od razu, że Makita BHR243RFE dysponuje siłą tego typu narzędzi sieciowych o mocy od 500 do 600 W. Gdy weźmie pod uwagę rodzaj zasilania i jego woltaż, można uznać japoński młotek za bardzo udaną konstrukcją pod względem efektywności pracy. Marek Pudło, pins Wiertarka udarowa 810 W, dwa biegi, 0-1200/0-2800 obr/min, max śr. wiercenia drewno/stal/beton: 30/13/16 mm, elektroniczna regulacja i zmiana kierunku obrotów 264 zł Wiertarko-wkrętarka akumulatorowa 18 V, 0-550 obr/min, max śr. wiercenia drewno/stal: 20/10 mm, zmiana kierunku obrotów, regulacja momentu obrotowego, wbudowana poziomica, akumulator 1,3 Ah 192 zł Klucz udarowy 900 W, 2100 obr/min, moment obrotowy 320 Nm, 2700 udarów/min, średnica śruby min/max: M8/M24 364 zł Szlifierka kątowa 860 W, 0-11000 obr/min, wrzeciono M14, max śr. tarczy tnącej: 125 mm, regulacja obrotów, waga: 2,1 kg 187 zł Ceny detaliczne brutto. Promocja trwa od 01.07.2012 do 31.08.2012 lub do wyczerpania zapasów. akcesoria 46 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Brzeszczoty i tarniki Wolcraft do oscylacyjnych elektronarzędzi wielofunkcyjnych Wolfcraft proponuje trzy ich rodzaje: segmentowy wygięty (średnica 85 mm), krótki (91 mm) i długi (108 mm) do cięcia wgłębnego. Są bimetalowe (segmentowy wygięty i krótki do cięcia wgłębnego), czyli ich korpusy wykonano ze stali narzędziowej (HCS), a ostrza z – szybkotnącej (HSS) lub zrobione z jednego rodzaju stali, tj. z HCS-u (długi do cięcia wgłębnego). Narzędzia bimetalowe przeznaczone są do cięcia miękkiego i twardego drewna, płyt fornirowanych, laminowanych, tworzywa sztucznego i metali nieżelaznych. Nadają się szczególnie do wycinania laminatów czy parkietów, przycinania listew profilowanych czy nawet ościeżnicy drzwiowej. Natomiast długim brzeszczotem do cięcia wgłębnego przetniemy elementy z drewna twardego i miękkiego oraz materiałów drewnopochodnych i tworzyw sztucznych. Wszystkie prezentowane brzeszczoty mają drobne zęby, dlatego szczególnie nadają się do cięcia elementów o małej grubości. Przeznaczone są do stosowania w oscylacyjnych stu ogląd aj z te Fi l m w. p i.p Tarnik ma kształt trójkątny (długość boku 80,5 mm), zaś brzeszczot – segmentowy wygięty. Korpusy obu narzędzi wykonano ze stali, zaś ich ostrza (części robocze) – z nasypu węglików spiekanych. W tarniku płaska część robocza (spodnia) została całkowicie pokryta grubym ziarnem węglikowym. W przypadku brzeszczotu obustronnie pokryto drobniejszym ziarnem węglikowym krawędzie jego okrągłego korpusu. Ziarna węglikowe przytwierdzono do korpusów tych narzędzi metodą galawaniczną. Tarnikiem możemy usuwać zaprawy lub kleje do płytek ceramicznych, resztki klejów do wykładzin z podłoży mineralnych, obrabiać drewno (tak jak klasycznym tarnikiem), np. usuwać z niego lakiery czy farby, jak też szlifować elementy betonowe czy wykonane z miękkiego kamienia. Brzeszczotem wykonamy frezowanie fug w płytkach ściennych i podłogowych, małe wycięcia w glazurze ściennej, wytniemy też rowki w betonie komórkowym, np. służące do rozprowadzenia kabli i rur pod tynkiem, czy nawet w piaskowcu. l Tarnik i brzeszczot węglikowy ww Brzeszczoty o zastosowaniu multimateriałowym elektronarzędziach wielofuncyjnych produkowanych między innymi przez firmy Bosch i Fein. na Wolcraft wprowadził na rynek zestaw akcesoriów do oscylacyjnych elektronarzędzi wielofunkcyjnych: stalowe brzeszczoty do cięcia różnych materiałów oraz tarnik i brzeszczot węglikowy. o r t alnar zed z Prezentowane narzędzia przeznaczone są do stosowania w oscylacyjnych elektronarzędziach wielofuncyjnych produkowanych między innymi przez firmy Bosch i Fein. Przeprowadzone próby w redakcyjnym warsztacie z użyciem oscylacyjnego elektronarzędzia wielofunkcyjnego FEIN MultiMaster FMM250 pokazały, że testowane akcesoria Wolcraft nie tylko umożliwiają wykonanie wymienionych wyżej zadań, ale także zapewnią nam dużą wydajność pracy. LP elektronarzędzia profesjonalne GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 47 Szlifierki stołowe Bosch GBG 6/8 Professional Na rynek elektronarzędzi trafiają właśnie dwie nowe szlifierki firmy Bosch oznaczone jako GBG 6 i GBG 8. Obie zostały przygotowane do prac w najcięższych warunkach warsztatowych. S zlifowanie „stołowe” metali w zakładzie ślusarskim nie jest może wielkim wyzwaniem dla elektronarzędzi pod względem obciążenia poszczególnych elementów mechanicznych i elektrycznych. Z zasady w obróbce stacjonarnej na tego typu elektronarzędziach poddaje się niewielkie elementy, które wymagają raczej precyzyjnego oszlifowania. Dużo bardziej niebezpieczne dla tego typu maszyn są drobinki metalu, które przenikają do łożysk i podzespołów elektrycznych, gdzie w połączeniu z wilgocią tworzą zabójczą mieszankę korozyjną. Najnowsze szlifierki Bosch GBG 6/8 Professional są doskonale zabezpieczone przed niekorzystnym wpływem odpadów, które powstają podczas szlifowania. I tak, obudowa silnika wykonana jest z metalu, a osłony obustronnych wrzecion maszyny są łączone z obudową z wykorzystaniem uszczelek. Tak samo rzecz się ma z ułożyskowaniem – solidne uszczelnienie zapobiega jego szybkiemu zużywaniu się. Szlifierka stołowa Bosch GBG 6 Ważne, by w małym warsztacie ślusarskim wszystkie używane elektronarzędzia były ciche. Niewielkie pomieszczenia potęgują hałas, który jest głównym źródłem chorób narządów słuchu. Dlatego w nowych szlifierkach stołowych Bosch GBG 6/8 Professional zastosowano nowoczesne silniki bezszczotkowe o mocach odpowiednio 350 i 600 W. Są to praktycznie bezobsługowe i bezawaryjne motory, które charakteryzują się dużo wyższą wydajnością niż tradycyjne silniki i wręcz bezgłośną pracą. Na kulturę pracy szlifierek ma także wpływ zamocowanie obu tarcz bezpośrednio na wale wirnika. Brak przekładni to redukcja głośności narzędzia, a zastosowanie łożysk kulkowych pozwoliło zminimalizować straty energii wynikające z tarcia poszczególnych elementów. W obu szlifierkach silniki zapewniają taką samą maksymalną prędkość obrotową 2900 obr./min. Model Bosch GBG 6 Professional przystosowany jest do obsługi tarcz o średnicy 150 mm i grubości do 20 mm. Z kolei wersja GNG 8 korzysta z osprzętu 200-milimetrowego o grubości 22 mm. Do tradycyjnego szlifowania stosuje sie przeważnie zwykłe tarcze kamionkowe – z jednej strony miękką do szlifowania twardych materiałów, a z drugiej twardą do obróbki materiałów miękkich. W ofercie firmy Bosch jest także specjalna tarcza z węglika krzemu do szlifowania wierteł ze spiekanymi węglikami. Choć prezentowane modele są bezpiecznymi elektronarzędziami, to jednak niemiecki producent maksymalnie zadbał o ochronę użytkowników szlifierek stołowych Bosch GBG 6/8 Professional. Obie wirujące tarcze schowane są pod solidnymi i dużymi osłonami z metalu. W ten sposób nie tylko zabezpieczają użytkowników przed przypadkowym zranieniem i Szlifierka stołowa Bosch GBG 8 iskrami. Duże, regulowane ekrany zabezpieczają z kolei przed odpryskami, a podstawy pomagają stabilnie ustawić obrabiane elementy. Włączniki główne szlifierek schowane są pod osłonami z elastycznego plastiku, które chronią przed przedostawaniem się do ich wnętrza drobin pyłu, a tym samym zabezpieczają maszyny przed powstawaniem zwarć elektrycznych. Szlifierki Bosch, mimo swoich niewielkich gabarytów, są dość ciężkie. 10 czy 16 kg to całkiem sporo. Ale to także zaleta, ponieważ duża masa zapewnia stabilność maszynie, która nawet bez przykręcania do warsztatu nie „wędruje” po nim w trakcie szlifowania (to także zasługa gumowych podkładek podstawy). Jednakże warto szlifierki przytwierdzić do jakiegoś nieruchomego i stabilnego stołu warsztatowego. Do tego celu służą otwory technologiczne w stopach maszyn. Marek Pudło Dane techniczne szlifierek stołowych Bosch GBG 6/8 Professional Model Moc silnika (W) Obroty bez obciążenia Tarcze: średnica/szerokość (mm) Waga (kg) GBG 6 350 GBG 8 600 2900/min 150/20 10,3 200/22 16,4 Zestaw elektronarzędzi akumulatorowych Bosch dla monterów instalacji Monterzy instalacji potrzebują kilku uniwersalnych elektronarzędzi. Najlepiej akumulatorowych, bo takie są bardzo wygodne w codziennym użytkowaniu i wyjątkowo łatwe w transporcie. M onter instalacji – wodnych, gazowych, elektrycznych, kanalizacyjnych i wielu innych – wykonuje dość specyficzne zadania. Zakres prac jest tak szeroki, że potrzebuje do ich zrealizowania wielu elektronarzędzi. Bo i wierci otwory pod kołki, i skręca szafki elektryczne, i przycina za długie elementy składowe instalacji, a często te prace wykonuje w najciemniejszych zakamarkach pomieszczeń. Aktywność montera instalacji ma jeszcze jedną właściwość – jego zadania obejmują swoim zasięgiem cały budynek, musi więc często przemieszczać się nie tylko między pomieszczeniami na jednej kondygnacji, ale także pomiędzy piętrami. Elektronarzędzia muszą być małe, lekkie, poręczne, najlepiej takie, by zmieściły się w podręcznej torbie na ramię. Ten warunek spełnia na przykład zestaw podstawowych elektronarzędzi akumulatorowych Bosch 10,8 V-LI. Firma Bosch przygotowała specjalny zestaw dla monterów instalacji, w którego skład wchodzi wiertarko-wkrętarka GSR 10,8-2-LI, mała piła szablasta GSA 10,8 V-LI i latarka PowerLED GLI 10,8 V-LI. Są to elektronarzędzia, których kluczową dla monterów zaletą są niewielkie gabaryty w połączeniu z dość dużymi możliwościami praktycznymi. Jak łatwo się domyślić, prezentowane trzy elektronarzędzia Boscha czerpią energię z takiego samego źródła zasilania. Jest to systemowy (stosowany także w innych narzędziach Bosch tej klasy) akumulator 10,8 V o pojemności 1,3 Ah. Bateria wykonana jest w technologii Bosch Li-Ion Premium. Ogniwa litowo-jonowe w tych akumulatorach charakteryzują się podniesioną sprawnością prądową, trwałością i wydajnością. Baterie współpracują z elektroniką – w każdym elektronarzędziu z zestawu zastosowano system ECP, który nie pozwala im się przegrzać (pod dużym obciążeniem), nadmiernie rozładować i przeładować w czasie szybkiego napełniania energią w ładowarkach. Elektronarzędziem, które wykorzystuje każdy monter instalacji – bez względu na branżę – jest wiertarko-wkrętarka. W klasie 10-woltowych urządzeń Boscha najciekawszą propozycją wydaje się model GSR 10,8-2-LI. Ma dwubiegową przekładnię współpracującą z silnikiem (I bieg: obroty – 0-350/min, II – 0-1300/min) sterowanym płynnie za pomocą włącznika spustowego oraz 21-stopniowy pierścień do regulacji momentu o bro- towego z blokadą do wiercenia. Dysponuje maksymalnym momentem obrotowym 30 Nm. Narzędziem można więc wiercić w drewnie otwory o maksymalnej średnicy 19 mm, a w stali – 10 mm. Maszyną zamocujemy wkręty o maksymalnej średnicy 7 mm. Sprzęt ma bardzo wygodny w codziennym użytko- Dane techniczne latarki Bosch GLI 10,8-2-LI Professional Źródło zasilania Czas pracy Liczba diod Masa akumulatory systemowe Bosch Li-Ion 10,8 V 7,5 godz. 1 dioda 1 W 0,3 kg waniu samozaciskowy uchwyt wiertarski 10 mm. Parametry gabarytowe wkrętarki Boscha sprawiają, że jest to urządzenie wręcz kieszonkowe. Niewielka waga (0,95 kg) i o połowę mniejsze rozmiary od tradycyjnych wkrętarek sprawiają, że urządzenie to można mieć zawsze pod ręką (w kieszeni lub w kaburze). Okładzina antypoślizgowa na rękojeści pochłania wibracje podczas pracy i gwarantuje pewny chwyt, a oświetlenie diodowe zapewnia widoczność montowanych elementów i podnosi dokładność pracy. Bosch GSA 10,8 V-LI to z kolei akumulatorowa piła szablasta. Może dziwić, po co takie narzędzie w zestawie dla montera instalacji, ale okazuje się, że urządzenie to jest na tyle uniwersalne, że zastępuje narzędzia ręczne – piłę z brzeszczotem, obcinak do rur, piłę płatnicę do drewna, a nawet inne elektronarzędzia (np. szlifierkę kątową, wyrzynarkę, pilarkę tarczową). Piła szablasta przyda się wszędzie tam, gdzie trzeba coś obciąć, a nie ma miejsca na wykonywanie narzędziem ręcznym ruchów posuwisto-zwrotnych. Dysponuje ona 3000 suwów na minutę. Wartość ta jest płynnie regulowana włącznikiem spustowym. Skok brzeszczotu to 14,5 mm. Jeśli połączymy w całość dużą częstotliwość ruchu posuwisto-zwrotnego brzeszczotu i długość jego skoku, otrzymamy wydajność cięcia, która wystarcza do sprawnego przecięcia rury kanalizacyjnej PCV, miedzianej rurki instalacji grzewczej lub stalowego profilu. W tym miejscu warto zauważyć, że silnik ustawiony jest w stosunku do przekładni pod kątem ok. 135°. Taka konstrukcja wraz ze schowanym w rękojeści akumulatorem doskonale wpływa na wyważenie maszyny. Jednostka napędowa – jako jedna z niewielu w urządzeniach tej klasy na rynku – ma elektryczny hamulec, który w okamgnieniu zatrzymuje brzeszczot po wyłączeniu zasilania. Brzeszczot instaluje się w uchwycie beznarzędziowo. Zastosowano tutaj system, jaki spotkamy w dużych sieciowych piłach szablastych Bosch – osprzęt blokuje się poprzez przekręcenie specjalnej tulei. To bardzo wygodne w codziennym użytkowaniu rozwiązanie, pozwalające szybko i sprawnie wymieniać brzeszczoty. Uchwyt ostrza daje się dodatkowo przekręcać o 180°, tak więc można wykonywać cięcia od dołu do góry. Konstruktorzy Boscha zainstalowali też pod ostrzem dwie diody LED, które doskonale oświetlają strefę cięcia. Całości zestawu podstawowych elektronarzędzi Boscha dla monterów instalacji dopełnia lekka i wygodna latarka akumulatorowa GLI 10,8 V-LI. Źródłem światła w tej poręcznej lampie jest zaledwie jedna dioda LED o mocy 1 W. Choć nie oświetlimy nią dużego pomieszczenia, to jednak może okazać się niezastąpiona podczas doświetlania ciemnych zakamarków. Latarka jest bardzo energooszczędna (dzięki właściwościom „energetycznym” technologii LED) może pracować na w pełni naładowanym akumulatorze nawet 450 min. Warto też dodać, że żywotność diody obliczona jest na kilkadziesiąt tysięcy godzin ciągłego świecenia. Cały zestaw elektronarzędzi akumulatorowych Boscha dla monterów instalacji dostarczany jest z dwoma akumulatorami 10,8 V w systemowej walizce L-Boxx 102. Przypomnijmy, L-Boxx to systemowe rozwiązanie do przechowywania i transportu narzędzi, dające możliwość łączenia w bloki poszczególnych walizek. System L-Boxx to sposób na utrzymanie porządku, ale także doskonała metoda ochrony elektronarzędzi podczas transportu i przechowywania. Marek Pudło Dane techniczne piły szablastej Bosch GSA 10,8 V-LI Professional Liczba suwów Skok brzeszczotu Rodzaj baterii/napięcie/pojemność Waga 0-3000 min-1 14,5 mm Li-Ion/10,8 V/1,3 Ah 1,2 kg Dane techniczne wkrętarki Bosch GSR 10,8 V-LI Professional Maks. moment obrotowy Maks. średnica wkręcania Maks. średnica wiercenia w drewnie/stali Obroty (I/II bieg) Uchwyt Diody oświetlające Typ akumulatora/napięcie/pojemność Waga z akumulatorem 30Nm 7 mm 19 /10 mm 0-350/0-1300/min szybkomocujący 10 mm + Li-Ion/10,8 V/1,3 Ah 0,95 kg 48 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 elektronarzędzia profesjonalne Zestaw Makita DK1890 Warto kupować zestawy narzędziowe, gdyż daje to nam wymierne korzyści zarówno finansowe, jak też pozwala na usprawnienie oraz przyśpieszenie wykonywanych prac. Dlatego bliżej przyjrzeliśmy się zestawowi Makita DK1890. W skład zestawu wchodzą dwa akumulatorowe elektronarzędzia japońskiego producenta: wiertarko-wkrętarka BHP456 i młotkowiertarka BHR241. Uzupełniają je latarka akumulatorowa BML185 i dwa akumulatory litowo-jonowe BL1830 (18 V/3 Ah) oraz ładowarka DC18RA. Do zestawu Makita dodała wygodną brezentową torbę, w której pomieścimy wszystkie wchodzące w jego skład narzędzia. Wiertarko-wkrętarka BHP456 Czerpie energię z akumulatorów Li-Ion o napięciu 18 V i pojemność 3 Ah. To nowoczesne źródło prądu gwarantuje maszynie dużą wydajność pracy i długi czas działania. Makita BHP456 to urządzenie wielofunkcyjne, którym z powodzeniem wykonamy wkręcanie, wiercenie i wiercenie z udarem. Wybór jednego z trzech trybów pracy odbywa się za pomocą pierścienia umieszczonego tuż za pierścieniem sprzęgła. Sprzęt został wyposażony w dwubiegową przekładnię (przełącznik na górze obudowy). Pozwala on bardzo precyzyjnie dobrać parametry pracy maszyny. Maksymalna prędkość obrotowa na I biegu (wolniejszym) wynosi 400 min-1, częstotliwość udarów 6000 min-1, a moment obrotowy 50 Nm. Z kolei na II biegu moment obrotowy redukowany jest do 36 Nm, a wzrasta prędkość obrotowa do 1500 min-1 i udar do 22.500 min-1. Zarówno prędkość obrotową, jak i częstotliwość udarów reguluje się płynnie za pomocą włącznika spustowego. Maszyna ma hamulec, który zatrzymuje obracające się wiertło natychmiast po wyłączeniu zasilania. Pierścień do ustawiania maksymalnego momentu dokręcania/wykręcania ma 16 pozycji. Kierunek obrotów wrzeciona ustawia się tradycyjnym przełącznikiem słupkowym. Wiertarko-wkrętarka Makita BHP456 ma tradycyjny uchwyt wiertarski w wersji jednoczęściowej (z automatyczną blokadą wrzeciona). Tuż pod uchwytem producent zamontował diodę oświetlającą miejsce wiercenia. Włączana jest ona w chwili naciśnięcia włącznika spustowego. Narzędziem z takimi parametrami konstrukcyjno-mechanicznymi wywiercimy w drewnie otwór o maksymalnej średnicy 38 mm, a w stali i w betonie – po 13 mm. Młotkowiertarka BHR241 Ma silnik prądu stałego, który za pośrednictwem przekładni potrafi rozpędzić wrzeciono do maksymalnie 1100 obr./ min. Jednostka napędowa współpracuje ze wzmocnionym konstrukcyjnie mechanizmem udarowym, który generuje w ciągu minuty do 4000 udarów, każdy z energią 1,9 J. Udar pneumatyczny wyposażono w system włączający go tylko w momencie zetknięcia się dłuta/wiertła z obrabianym materiałem. Poruszające się z prędkością do 4000 udarów na minutę dłuto dość mocno obciąża ko n s t r u kcj ę uchwytu SDS-plus, dlatego japońscy inżynierowie o g r a n i c z y li pracę udaru tylko do czasu r zecz ywistego kucia. Zarówno obroty, częstotliwość i energia udarów, jak i moment obrotowy są elektronicznie regulowane za pomocą przycisku spustowego umieszczonego w rękojeści. Młotek Makity ma klasyczny kształt pistoletowy z pałąkiem osłaniającym ręce operatora. Ma lewe/prawe obroty, które zmienia się słupkowym przełącznikiem umieszczonym pod kciukiem, obok włącznika. Warto jeszcze dodać, że urządzenie wyposażono w elektryczny hamulec oraz tzw. ogranicznik momentu obrotowego. Ten elektroniczny system ogranicza moc młota, gdy „poczuje”, że wiertło może zostać zablokowane, a w momencie jego zaklinowania odcina zasilanie. Spełnia on więc rolę sprzęgła bezpieczeństwa, które chroni operatora przed obrażeniami, a silnik i baterię przed przeciążeniem i trwałym uszkodzeniem. Młotek zasilany jest nowoczesną baterią litowo-jonową o dużym napięciu 18 V i pojemności 3 Ah. Zarówno podczas ładowania, jak i pracy jest ona pod ciągłą kontrolą elektroniki, która dba o jak najdłuższą jej żywotność. Akumulatorowa młotkowiertarka Makita BHR241 ma uchwyt wiertarski SDS-plus w wykonaniu szybkomocującym. Wiertło, grot lub dłuto wystarczy lekko włożyć w otwór uchwytu i docisnąć. Kliknięcie oznacza prawidłowe zamocowanie narzędzi. Demontaż wykonuje się przez pociągnięcie tulei uchwytu do tyłu młotka i ich wyciągnięcie. Jedyne, na co trzeba zwracać uwagę, to odpowiednia konserwacja uchwytu. Nie ma jednak róży bez kolców, a SDS-plus to raczej uchwyt, który „nie lubi” bardzo dużych obciążeń. Dlatego młotek Makity przeznaczony jest głównie do wiercenia z udarem w betonie i kamieniu (można nim wiercić w także w stali czy w drewnie). Lekkie podkuwanie czy drążenie niedużych rowków w ścianach z niezbyt twardego materiału to czynności, które należy wykonywać rzadziej i chronić w ten sposób delikatną konstrukcję uchwytu i mechanizmu udarowego. Tryb pracy wybiera się pokrętłem znajdującym się z boku obudowy. Ma ono dodatkową czwartą pozycję, w której można ręcznie obracać zamontowane w uchwycie dłuto i wybrać jedną z 40 kątowych pozycji, co pozwala je najdogodniej ustawić. Latarka BML185 Ma ergonomiczny kształt i gumowaną rękojeść oraz głowicę przestawianą w czterech pozycjach 0°, 45°, 90° i 110°. Wewnątrz głowicy znajduje się zapasowa żarówka ksenonowa. Urządzenie wyposażono w zabezpieczenie przeciw nadmiernemu wyładowaniu akumulatora. Niewątpliwie zaletą latarki jest mocna obudowa zabezpieczająca żarówkę podczas upadku z wysokości do 1 m. Reasumując, zestaw Makita DK1890 umożliwia wiercenie w niemalże każdym materiale i porach dnia, przeznaczony jest między innymi dla monterów różnych typów instalacji. Wiertarko-wkrętarką możemy montować zarówno wkręty, jak i śruby oraz wykonywać otwory w materiałach skrawalnych (np. w drewnie, metalach, tworzywach sztucznych) oraz miękkich budowlanych (dzięki wbudowanemu udarowi). Młotowiertarką zaś wykonamy cięższe operacje wiercenia udarowego, którym nie podoła wiertarko-wkrętarka, a do tego możemy podkuwać w betonie. Nadto zestawem dzięki nowoczesnemu zasilaniu akumulatorowemu będziemy mogli pracować wydajnie z dala od źródeł prądu. Zaś pracę o zmierzchu umożliwi nam latarka wchodząca w skład zestawu. LP Zestaw Makita COMBO DK1488 Makita zaproponowała poręczny zestaw kompaktowych elektronarzędzi akumulatorowych 10,8 V, w skład którego wchodzą wkrętarka DF330D, radio MR051 i latarka ML100 oraz akumulator BL1013. N ieduże gabaryty wkrętarka akumulatorowa DF330D zawdzięcza przede wszystkim sprytnie schowanej całkowicie w rękojeści baterii. Litowo-jonowy akumulator o napięciu 10,8 V i pojemności 1,3 Ah nie wystaje poza obrys urządzenia, dlatego narzędzie nadaje się idealnie do pracy w ciasnych miejscach, gdzie byłoby zdecydowanie trudniej dotrzeć ze sprzętem wyposażonym w tradycyjne rozwiązanie zasilania akumulatorowego. Parametry prądowe baterii są optymalne, w zupełności wystarczą do realizacji podstawowych zadań dla wiertarko-wkrętarek 12 V. Z maszyny Makity będzie miał pożytek zawodowy blacharz mocujący blachodachówkę do więźby dachowej, instalator montujący aparaturę elektryczną czy serwisant naprawiający sprzęt AGD itd. Klasyczny uchwyt wiertarski (10 mm) z mechanizmem automatycznie blokującym wrzeciono podczas montażu osprzętu pozwala zarówno wkręcać, jak i wykonywać wiercenia zwykłymi wiertłami. Napęd maszyny wyposażony jest w 2-biegową przekładnię, która pozwala bardzo elastycznie dobrać odpowiednie parametry pracy narzędzia do wykonywanego zadania. Na 1. biegu, który charakteryzuje się małymi obrotami (do 350 obr./min) i dużym momentem obrotowym, zaleca się wykonywanie zadań, które wymagają od wkrętarki dużej sprawności (np. wiercenie w drewnie większych otworów). 2. bieg z kolei to wyższe obroty (do 1300 obr./min) i mniejszy moment obrotowy, czyli idealne przełożenie do szybkiego montażu małych wkrętów czy wiercenia w materiałach metalowych. Obroty są płynnie regulowane poprzez wciskanie spustu głównego i mogą mieć prawy lub lewy kierunek (ustawia- ny przełącznikiem słupkowym po palcem wskazującym). Użytkownik może również sterować wartością momentu obrotowego. Służy do tego pierścień przy uchwycie z 18 poziomami i blokadą sprzęgła do wiercenia. Te suche parametry techniczne przekładają się na konkretne walory użytkowe – wiercenie w metalu do 10 mm, a w drewnie – do 21 mm. Narzędzie umożliwia wkręcanie śrub do M6. Trzymanie Makity w dłoni to prawdziwa przyjemność. Jakość materiałów i wyważenie narzędzia to światowa czołówka wśród producentów elektronarzędzi. Antypoślizgowy materiał na rękojeści zabezpiecza przed wyślizgnięciem się wkrętarki ze spoconej dłoni. Poszczególne podzespoły ruchome – zacisk uchwytu, przełączniki, zatrzask akumulatora – działają bez najmniejszych problemów, zaś ich opór jest idealnie wypośrodkowany między wygodną obsługą a zabezpieczeniem przed samoistną zmianą ustawień. Ergonomicznej konstrukcji bardzo pomaga wręcz „piórkowa” waga wkrętarki – zaledwie 1 kg. Podstawowe narzędzie zestawu, czyli wkrętarkę, uzupełniają niewielkie radio MR051 oraz kompaktowa latarka ML100. Oba urządzenia zasilane są tym samym akumulatorem BL1013 (10,8V/1,3 Ah). Radio ma dwa zakresy fal FM (87,5-108 MHz) i AM (522-1620 kHz). Elementem świecącym w latarce jest dioda LED. Konsekwencją jej zastosowania jest oszczędność energii i długi czas świecenia wynoszący 540 godz. na jednym ładowaniu akumulatora. Reasumując, zestaw Makita COMBO DK1488 doskonale nadaje się do wykonywania lekkich prac naprawczych czy remontowych w pomieszczeniach lub na świeżym powietrzu. Wkrętarką zarówno zamocujemy wkręty czy śruby, jak też wywiercimy otwory w materiałach skrawalnych, przy czym operacje te możemy przeprowadzić nawet wieczorem, bo latarką oświetlimy sobie pole pracy. Wykonywane zadania zapewne umili nam muzyka płynąca z radia wchodzącego w skład zestawu. LP Nowe jednocylindrowe silniki VANGUARD™ zostały zaprojektowane, by zoptymalizować osiągi i produktywność Twojego wyposażenia. Wprowadzone zmiany - nowy wysokopojemnościowy system filtrowania powietrza z większą o 27% powierzchnią niż konkurencyjne produkty, tłumik Lo-Tone™ - dostarczają więcej mocy i momentu obrotowego. Silniki są zaprojektowane i przeznaczone do ciężkiej pracy i utrzymania urządzenia w minimalnej awaryjności. VANGUARD™ - stworzony dla solidności i trwałości. Wyłącznie dla nowych silników VANGUARD™ przeznaczony jest nowatorski system TransportGuard™, który wymaga tylko prostego pstryknięcia przełącznika aby wyłączyć zapłon i dopływ paliwa. Zapobiega to przepływowi paliwa do miski olejowej podczas transportu, zmniejszając awaryjność i koszty dodatkowych napraw Twojego Klienta, zapewniając przybycie urządzenia - gotowe pracować! Żądaj silników VANGUARD™ do napędzania Twoich urządzeń. BRIGGS & STRATTON CZ, S.R.O. PEKARSKA 12 PRAGUE CZECH REPUBLIC TEL: 00420 2 570 13116-8 FAX: 00420 2 570 13148 E: [email protected] WWW.COMMERCIALPOWER.COM festool radzi 50 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012 Frezowanie krawędzi elementów z drewna 1 W niniejszym odcinku „Festool radzi” zajmiemy się frezowaniem krawędzi elementów z drewna litego. Do wykonania prac użyjemy przykładowych modeli frezarek z trzech grup konstrukcyjnych. Są to: frezarka górnowrzecionowa, frezarka do krawędzi oraz frezarka modułowa. P odczas obróbki elementów z drewna litego często zachodzi potrzeba frezowania ich krawędzi. Wynika ona z zaleceń technologicznych (np. zaokrąglenie krawędzi elementów przygotowywanych do lakierowania) albo dekoracyjnych (np. nadanie krawędziom elementów odpowiedniego wyglądu). Do wykonywania tego typu prac można używać różnych modeli frezarek. W naszych przykładach użyjemy trzech frezarek oraz odpowiednich frezów z łożyskami (fot. 1.). Pierwszym przykładem będzie frezowanie dekoracyjne krawędzi półki. Operację tę wykonujemy przy użyciu frezarki górnowrzecionowej OF 1010 EBQ oraz frezu dającego wzór ćwierćwałka wklęsłego (fot. 2.). Frez wyposażony jest w łożysko kulkowe oporowe, które możemy prowadzić zarówno po krawędziach prostych (fot. 3.), jak i krzywoliniowych. Drugą krawędź półki obrobimy przy użyciu frezarki modułowej MFK 700 EQ (fot. 4.), stosując frez dający wzór ćwierćwałka wypukłego (fot. 5.). W efekcie krawędź półki z jednej strony jest wklęsła, a z drugiej – wypukła (fot. 6.), co daje ciekawy efekt dekoracyjny. Do kolejnej operacji zastosujemy frez do obróbki krawędzi pod kątem 45° (fot. 7., pierwszy z prawej). Frez ten wyposażony jest w dwa wymien- 4 2 3 Frezarka OF 1010 EBQ w trakcie frezowania krawędzi elementu płytowego. Krawędź elementu obrabiana frezem do ćwierćwałków wklęsłych. 7 Do kolejnej operacji zastosujemy frez do fazowania 45° z wymiennymi płytkami (pierwszy z prawej). 9 Krawędź elementu obrabiana frezem do fazowania 45°. 12 nia takiej operacji może być wykonanie nogi stołu z krawędziami zfazowanymi pod kątem 45° (fot. 10.). Innym przykładem frezowania krawędzi jest potrzeba uzyskania estetycznego wyglądu połączenia elementów ramy. Jeśli krawędzie pozostawimy „na ostro” to po złożeniu elementów w narożu mo- 5 Krawędź elementu obrabiana frezem do ćwierćwałków wypukłych. 8 6 Frezarka OF 1010 EBQ w trakcie fazowania krawędzi. Frezarka MFK 700 EQ i odpowiednie frezy 10 Element płytowy z dekoracyjnie wyfrezowanymi krawędziami. 11 Kantówka ze zfazowanymi czterema krawędziami. Elementy ramy z krawędziami bez fazowania. 13 14 Elementy ramy z krawędziami zaokrąglonymi. Frezarka OFK 500 Q i frez do zaokrągleń. 16 Frezowanie zaokrąglające krawędzie. Frezarki i odpowiednie frezy, które wykorzystamy do pracy. ne ostrza w postaci płytek z węglików spiekanych (HW). Płytka posiada cztery krawędzie skrawające, które można wykorzystywać kolejno. Dzięki łożysku oporowemu prowadzenie po materiale jest pewne (fot. 8.) i daje efekt precyzyjnego fazowania krawędzi (fot. 9.). Przykładem praktycznego zastosowa- 17 Połączenie prostopadłe kantówek z zaokrąglonymi krawędziami. Połączenie równoległe kantówek z zaokrąglonymi krawędziami. 15 Frezowanie zaokrąglające krawędzie. żemy zauważyć niedokładności pasowania (fot. 11.). Po wykonaniu zaokrąglenia krawędzi (fot. 12.) efekt dekoracyjny takiego połączenia jest znacznie lepszy (fot. 13.). W przypadku łączenia elementów drewnianej konstrukcji szkieletowej frezowanie krawędzi jest również polecane. Do tej operacji zastosujemy frezarkę do krawędzi OFK 500 Q z frezem do zaokrągleń (fot. 14.). Po ofrezowaniu krawędzi elementów konstrukcji (fot. 15.) możemy je łączyć zarówno prostopadle (fot. 16.), jak też równolegle (fot. 17.) bez widocznych niedokładności montażowych. Tomasz Żurkowski, pins glądaj filmy z testów Optymalne wiercenie rdzeniowe. Nowe wiertarki rdzeniowe FEIN KBB oraz wiertła rdzeniowe ze stali HSS. - B B K i k r a t r e i W – jakość FEIN h c a n e c h c y n j w atrakcy Firma FEIN rozszerza swoją ofertę narzędzi do wiercenia rdzeniowego o cztery różne modele serii FEIN KBB: od kompaktowej wiertarki FEIN KBB 30 do pracy w ciasnych i trudno dostępnych miejscach, po mocną wiertarkę dwubiegową KBB 60 do użytku stacjonarnego w warsztacie. Wiertarki rdzeniowe FEIN, dostosowane perfekcyjnie do indywidualnych potrzeb klientów, dostępne tylko u autoryzowanych dystrybutorów FEIN 52 GAZETA NARZĘDZIOWA | LIPIEC - SIERPIEŃ 2012