Sprawozdanie z praktyki Erasmus Stipje LTD, Tuluza, Francja 2013

Transkrypt

Sprawozdanie z praktyki Erasmus Stipje LTD, Tuluza, Francja 2013
Sprawozdanie z praktyki Erasmus
Stipje LTD, Tuluza, Francja 2013
Praktykę studencką z programu Erasmus odbywałem w firmie Stipje LTD, która ma biura w
Tuluzie oraz Nottingham. Zajmuje się ona marketingiem oraz wytwarzaniem oprogramowania.
Praktykę odbywałem przez trzy miesiące, od początku lipca do końca września 2013 roku.
Podróż:
Na praktykę jechałem wraz z kolegą i postanowiliśmy jechać własnym samochodem.
Samolotem byłoby prawdopodobnie taniej, a na pewno szybciej, jednak w samochód mogliśmy
wziąć więcej bagaży, a także mogliśmy go wykorzystać do zwiedzania ciekawych miejsc w
okolicach, bliższych i dalszych, Tuluzy.
Praktyka:
Z samej praktyki nie jestem zadowolony. W biurze we Francji pracowało ośmioro studentów
oraz nasz przełożony, którym był właściciel firmy. Samo biuro znajdowało się w mieszkaniu z
dwoma pokojami(gabinet szefa) i dużym salonem(przestrzeń biurowa). Nasz opiekun był bardzo
nieprofesjonalny i mało pomocny. Zadaniem moim i mojego kolegi podczas całego stażu było
stworzenie aplikacji na system Android w języku Java. Jako praktykanci realizując nasz projekt
powinniśmy być kierowani i doszkalani przez opiekuna, jednak nie mieliśmy żadnego wsparcia w
naszym przełożonym. Jeśli chodzi o zadania przydzielane innym studentom, często nie były one
związane z ich kierunkiem studiów i rozwoju, co powodowało ich niezadowolenie i przez co psuła
się atmosfera w pracy. Sam też miałem kilka takich zadań. Często również robiliśmy rzeczy, które
później były niepotrzebne i nigdzie niewykorzystane, co mocno demotywowało do dalszego
działania. Niekompetencja naszego opiekuna w prowadzeniu działań grupy ludzi wpływała bardzo
negatywnie na morale zespołu. Gdyby ktoś zastanawiał się nad praktykami w firmie Stipje LTD to
odradzam. Jedynymi plusami były siedmiogodzinny dzień pracy( w tym godzina przerwy na obiad)
oraz współpraca ze studentami, którzy również odbywali tam praktyki – przebiegała ona pomyślnie
i bez większych problemów.
Zakwaterowanie:
Mieszkanie miał nam znaleźć nasz opiekun praktyk, czego nie zrobił, więc po przyjeździe
czekała nas niemiła niespodzianka i pierwszą noc spędziliśmy w samochodzie. Przez następny
tydzień mieszkaliśmy w małym niewygodnym studio, które kosztowało 600 euro/m + 500 euro
kaucji (kaucję zwrócono). Potem znaleźliśmy miejsca w akademiku, który był tańszy i zapewniał
lepsze warunki życia - 250euro/m za pokój jednoosobowy z łazienką. Akademik był w pobliżu
miejsca odbycia praktyk, a także nie daleko centrum Niestety pod koniec sierpnia musieliśmy się
wyprowadzić, jednak wtedy już w znalezieniu mieszkania pomogła nam koleżanka biegle mówiąca
po francusku, również studentka, poznana na stażu. Razem z innymi studentami ze stażu
wynajęliśmy mieszkanie, dalej od centrum, ale z dostępem do basenu i parkingiem. Wyniosło nas
ono około 250euro na osobę.
Wyżywienie:
Jadąc do Francji samochodem, zabraliśmy ze sobą trochę „suchego prowiantu”. Resztę
kupowaliśmy w markecie. Ceny produktów spożywczych są tam wyższe niż w Polsce. Miesięcznie
na żywność wydawaliśmy około 200 euro.
Rozrywka, kultura:
Wraz z innymi studentami z biura, często spotykaliśmy się razem na mieście lub u kogoś w
mieszkaniu. W Tuluzie jest wiele klubów, barów, pubów. Można również zrobić sobie piknik nad
rzeką Garonne. Poza tym jest też dużo parków i placów z ciekawymi rzeźbami czy fontannami.
Mając samochód robiliśmy sobie również weekendowe wycieczki do wielu ciekawych miejsc,
byliśmy m.in. w Barcelonie, Andorze, Marsylii, Lourdes czy Bayonne. Poza zwiedzaniem
południowo-zachodniej Europy, wyjazd na Erasmusa umożliwił mi również poznanie nowych
kultur. Przede wszystkim poznałem życie we Francji, ale przebywając tam ze studentami z różnych
krajów Europy, mogłem dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy również o innych państwach i
kulturach.
Podsumowanie:
Wyjazd na praktyki Erasmus był bardzo ciekawym przeżyciem. Mimo tego, że zdobyte prze
ze mnie doświadczenie zawodowe jest niewielkie i praktyka była bardzo męcząca, więcej było
plusów. Poznałem bardzo interesujących i sympatycznych ludzi, zwiedziłem wiele ciekawych
miejsc oraz poprawiłem swoje umiejętności językowe. Wszystkim polecam wyjazd na Erasmusa,
gdyż pozwala on zdobyć wiele niezwykłych doświadczeń.

Podobne dokumenty