wydanie_VI - Urząd Gminy Sadowie

Transkrypt

wydanie_VI - Urząd Gminy Sadowie
Kurier Gminy
Sadowie
Informator Samorządowy
Urząd Gminy Sadowie
Sadowie 86, 27 - 580 Sadowie
tel./fax 15 869 24 37
tel. 15 869 24 36
e-mail: [email protected]
www.sadowie.pl
ISBN 978-83-61347-97-2
Nr 6 kwiecień 2014
Folder dla gminy
Kurier Gminy Sadowie
Atrakcje gminy Sadowie na
Agrotravel
Rolady z żeberek nikt nie miał
Po praz pierwszy w swych dziejach gmina Sadowie uczestniczyła w Targach Agrotravel w Kielcach, prezentując przez trzy dni swoje największe
atrakcje. –Każda z grup, która nas reprezentowała, pokazała się z bardzo
dobrej strony, więc jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów i uważamy, że
była to znakomita wizytówka gminy –podkreśla wójt Marzena Urban-Żelazowska.
Na zdjęciu: nastrojowa okładka
folderu poświęconego atrakcjom
turystycznym gminy Sadowie
Gmina Sadowie przygotowała folder atrakcji turystycznych. Premiera
publikacji miała miejsce na Targach
Agrotravel w Kielcach. –Nie pierwszy
rzut oka sama chętnie sięgnęłabym
po taki folder – mówi wójt Marzena
Urban – Żelazowska.
Na okładce zachęcająco prezentuje się
nastrojowa panorama Gór Świętokrzyskich, u stóp których rozlokowana jest
nasza gmina. Nieco magiczny klimat folderu podtrzymuje materiał poświęcony
indiańskiej wiosce rozlokowanej na zboczach Góry Truskolaskiej, a informację
o turystycznej infrastrukturze uzupełnia
wykaz szlaków przebiegających przez teren gminy Sadowie.
Wnętrze publikacji wypełniają ciepłe
barwy towarzyszące prezentacji Gospodarstwa Ekologicznego Romana i Czesławy Bojków oraz Gospodarstwa Agroturystycznego „Cisówka” w Podlesiu/
Okopankach. Pierwsze z wymienionych
jest wziętym producentem zdrowej żywności, drugie debiutuje na rynku agroturystyki.
Folder wydany został w nakładzie 1 tys.
egzemplarzy i podczas Targów Agrotravel rozchodził się jak świeże bułeczki.
Rozdawałyśmy folder, zachęcając gości,
by do nas przyjeżdżali i widać było duże
zainteresowanie –zapewnia Aneta Czelny z Koła Kobiet Aktywnych, które reprezentowały gminę w Kielcach.
Na zdjęciu: kobiety aktywne nadawały
ton stoisku gminy Sadowie
Pierwszego dnia targów, w piątek naszą
gminę reprezentowało Koło Kobiet Aktywnych. Stoisko kusiło barwnym rękodziełem oraz zapachami regionalnej
kuchni. Obok pasztecików, grochu z kapustą, a także babek, mazurków i sernika
zabłysnęła rolada z żeberek. Takiej potrawy na targach nikt nie miał. –Słyszałyśmy, że bardzo smakowała –zapewnia
Aneta Czelny. –Najważniejsze jednak,
ze panowała wspaniała atmosfera, a my
mogłyśmy sporo podejrzeć i wyciągnąć
wnioski, jak za rok wypaść jeszcze lepiej.
Ogólnie nastrój może pozostać bez zmian,
bo targi odbywają się w przedświątecznej
porze, ale szczegóły można poprawić na bardziej
odważne.
W sobotę pałeczkę przejęło Stowarzyszenie „Rżuchów i Kropka”, które
reprezentowały
panie
udzielające się w tej nowej ale prężnej organizacji, więc gmina Sadowie
ponownie miała bardzo
dobre notowania. –Panie
były zadowolone z wyjazdu –potwierdza Małgorzata Wójtowicz, sołtys
wsi Rżuchów.
W niedzielę na stoisku
pojawili się Roman i
Czesława Bojkowie, by zaprezentować
zdrową żywność. –Nie spodziewałam się
takiego ruchu tym bardziej, że była to
Palmowa Niedziela –przyznaje Czesława
Bojek, podkreślając, że ponad sto słoiczków prawdziwego chrzanu poszło w dwie
godziny. –A ile było śmiechu podczas próbowania –dodaje. Obok produktów gospodarstwa ekologicznego, prezentowany był
także asortyment sklepu ze zdrową żywnością, w tym najnowsze ciekawostki z
jego dobrze zaopatrzonych półek.
W trakcie targów rozdawany był folder
promujący atrakcje turystyczne gminy Sadowie.
Na zdjęciu: …a wystrój kusił oczy
odwiedzających stoiska
Kurier Gminy Sadowie
Kropka, która …rozruszała
Rżuchów
Dobry gospodarz dla świetlicy
Nr 6 kiwecień 2014
Herb i flaga dla gminy
Sadowie
Stowarzyszenie „Rżuchów i kropka” rozkręciło miejscowość, w której przez
wiele lat niewiele się działo. Dziś z inicjatywy mieszkańców tętni życiem
świetlica, a do nazwy miejscowości powróciła historyczna ….kropka.
Na zdjęciu: Stowarzyszenie „Rżuchów i kropka” okazało się
bardzo dobrym gospodarzem dla nowej świetlicy
czonych chęcią działania na
rzecz swojej miejscowości.
Jednym z celów jest między
innymi zadbanie o utrwalenie historii Rżuchowa. –Łukasz Chlebny pisze kronikę
miejscowości, a gdy już coś
będzie, pomyślimy o spotkaniach z mieszkańcami,
poszukamy starych zdjęć, by
uzupełniać wiedzę. Na razie
wszystko się rodzi –dodaje
Małgorzata Wójtowicz.
–Gdzieś, kiedyś jakiś urzędnik ją zagubił, a przecież była zawsze, tak jak zawsze był Rżuchów, wymawiany twardo
–wyjaśnia szczegóły Małgorzata Wójtowicz, sołtys Rżuchowa.
Zalegalizowane Stowarzyszenie stało się
dobrym gospodarzem dla wybudowanej
przez gminę świetlicy, w której odbyły
się między innymi festyn, wieczór poetycki z udziałem aktorów z Radomia,
a także zabawa karnawałowa dla dzieci. Regularnie odbywają się spotkania z
członkiniami stowarzyszenia. –Jak na
rok działalności to chyba nieźle –podkreśla Małgorzata Wójtowicz, jeden z pomysłodawców i założycieli stowarzyszenia,
które liczy kilkunastu członków połą-
Smacznie, Regionalnie, Aktywnie
Drugi projekt z Funduszy Szwajcarskich
Mieszkańcy za pomocą internetowej
ankiety wybrali propozycję herbu i flagi, stawiając na pierwszą parę z dwóch
zaproponowanych projektów.
Posadowiony na czerwonym tle herb
nawiązuje do rodzinnego znaku Odrowążów. Przedstawicieli tego rodu znajdziemy wśród założycieli Sadowia oraz
najstarszych właścicieli okolicznych
ziem. Spośród znaczniejszych źródła
wymieniają m.in. Jana ze Sprowy i Eustachego Sprowskiego. Ważną postacią
w dziejach regionu był Krzysztof Szydłowiecki, właściciel m.in. Opatowa i
szeregu okolicznych wsi, który także pieczętował się herbem Odrowąż. W jego
tradycyjny kształt została wkomponowana nawiązująca do współczesności literka
S, symbolizująca nazwę miejscowości
i gminy Sadowie. Kolorystyka tła oraz
flagi także nawiązuje do historycznych
uwarunkowań i heraldycznego obyczaju.
Warto wiedzieć, że Odrowąż znajduje się
herbach m.in. gmin Górno, Mirów, Chlewiska oraz miast Opoczno, Szydłowiec,
a nawet powiatów skarżyskiego czy szydłowieckiego. Charakterystycznego Odrowąża (odrzywąsa) znajdziemy również
w herbach wielu miejscowości z terenu
Czech i Słowacji.
Projekt „Smacznie, regionalnie, aktywnie” ukierunkowany na wsparcie 15
członkiń Kola Kobiet Aktywnych ma duże szanse na zakwalifikowanie do
realizacji. Wnioskodawcą wartego 55 tys. złotych projektu jest Stowarzyszenie RoSa, przy którym działa Koło Kobiet Aktywnych.
Projekt będzie realizowany przez 6 miesięcy, a jego celem jest poznanie obyczajów oraz tradycji kulinarnych regionu. Sposobem na osiągnięcie celu mają
być między innymi dwa zorganizowane
na terenie gimnazjum kiermasze ukierunkowane na prezentację rękodzieła,
tradycji oraz kulinariów. Dodatkowym
świadectwem poszukiwań będą ulotki,
foldery, kalendarze, płyty CD a nawet
strona internetowa. W ramach przedsięwzięcia zorganizowany zostanie również
konkurs wiedzy o regionie dla młodzieży
oraz szkolenie kulinarne dla uczestników
projektu. Wieńczące dzieło umiejętności
oraz dyplom umożliwi podjęcie pracy lub
uruchomienia działalności gospodarczej
w zakresie prowadzenia gastronomii.
Projekt realizowany będzie z Funduszy
Szwajcarskich za pośrednictwem Ośrodka Promowania Przedsiębiorczości w
Sandomierzu. W roku ubiegłym z tych
samych pieniędzy realizowany był projekt „Gimnazjaliści, regionaliści”.
Mieszkańcy już wybrali, ale ostateczny
głos należał będzie do opiniującej herby
i flagi jednostek samorządowych Komisji
Heraldycznej. Po jej decyzji będzie można zwołać uroczystą sesję Rady Gminy i
przyjąć herb oraz flagę gminy Sadowie.
Nr 6 kwiecień 2014
Obręczna
Właścicielem wsi był Borzywoj Podlodowski (1578), a okolicę określano (w
XIX w.) jako mającą pokłady rudy, kamienia ciosowego i węgla brunatnego. W
roku 1827 było tu 11 domów i 83 mieszkańców.
Według części źródeł z Obręcznej wywodził Wincenty Reklewski, poeta –żołnierz, którzy był prekursorem romantyzmu. Zmarł podczas wyprawy Napoleona
na Moskwę. Pod rozkazami ks. Józef Poniatowskiego bił się m.in. pod Raszynem i
zdobywał Sandomierz. Po kampanii roku
1809, za którą otrzymał krzyż Virtutti
Militarii, stacjonował w Krakowie, a jego
mieszkanie przy ulicy Floriańskiej stało
się salonem towarzysko –literackim. W
roku 1811 ukazały się „Pienia wiejskie”,
składające się głównie z sielanek. Rok
później wyruszył z Napoleonem na Moskwę. Odznaczył się pod Smoleńskiem
ale potem zapadł na zdrowiu i zmarł w
lazarecie w Moskwie w roku 1812. Jego
przyjaciel Kazimierz Brodziński napisał,
że Wincenty Reklewski był … „urodnej
postaci … w której wszystkie zamieszkały
cnoty. … Najbardziej uderzała skromność, ta pierwsza ozdoba przymiotów i
wdzięków. Dobroczynność, rada, wsparcie i wstawianie się tajemne –były cnoty
jego. Czułe serce wzdychało zawsze do
wsi…przyjemna wesołość w posiedzeniu
z przyjaciółmi, stosowna powaga w dopełnianiu powinności, łagodność z niższymi, szczerość z poufałymi, uleganie
wyższym –oto rzadko oręż, którym sobie
serca wszystkich, nawet powszechnych
nieprzyjaciół ludzi podbijał Reklewski, ”
Jako twórca literatury jawi się zatem
Wincenty Reklewski jako osoba zafascynowana „urodą życia” oraz bogactwem i
dorodnością najbliższego otoczenia człowieka.
Witaj słońce! na ciebie czekam utęskniona,
Prędko zajaśnisz w pośród bławatnego
łona.
Niech ten dzień, który twoja obecność wyleje,
Przyjemne poda wieści i zmocni nadzieje.
Uprzedzam po pagórkach twoję złote kroki,
Skąd śledzę dróg rozlicznych dalekie widoki;
Każdy jeździec do mego podobny z odzieży,
Każdy mnie biedną zwodzi, gdy w te strony
mierzy.
Kurier Gminy Sadowie
Idzie w ślady ojca
Sołtys w listopadzie, radny w lutym
Tomasz Rzepka pełni obowiązki sołtysa i radnego Obręcznej, przyznając, że
odkąd zastąpił na stanowisku ojca, zdołał już przywyknąć do samorządowych funkcji. –Zdążyłem się już wdrożyć –przyznaje.
-Kiedy rozmawialiśmy ostatni raz, właśnie zamontowane zostało nowe oświetlenie uliczne.
-Dziś można powiedzieć, że się sprawdza
i przynosi 30% oszczędności. Oświetlona miejscowość wygląda zupełnie inaczej.
Mieszkańcy mają większe poczucie bezpieczeństwa a goście ułatwioną orientację, więc
można mówić o samych korzyściach.
-Przybyło także przydomowych oczyszczalni ścieków.
-Mieszkańcy Obręcznej mają dużą świadomość. Nie trzeba było wielu spotkań z panią wójt i dodatkowego tłumaczenia. Około
70% gospodarstw ma już oczyszczalnie.
Opinie ogólnie są dobre. Osobiście jestem
zadowolony. Sprawuje się dobrze, nie ma
przykrego zapachu.
-Każdy z sołtysów narzeka na drogi, a
każdy radny zapewnia, że się stara, by je
naprawiać…
-Z drogami nie jest źle, choć przydałby się
remont najważniejszej, czyli dojazdowej,
łączącej Jacentów ze Wszechświętym oraz
przydałoby się jeszcze kilka dróg dojazdowych do posesji. Ta główna, którą łączy nas
ze światem, została najwcześniej wybudowana i zaczęła się sypać. Sołtys ma więc na
co narzekać, a radny o co się starać.
-Udało się zapewnić wyjazd wąwozem?
-Mamy zapewnienie, że ubytki będą uzupełnione, a w przyszłości może wykonana
szlakówka, gdyż na razie można wyjechać
tylko ciągnikiem.
-A co z młodzieżą?
-Młodzieży za dużo nie mamy. Ta, co jest,
jeszcze się kształci i należy sądzić, że będzie szukała szczęścia i chleba w większych
ośrodkach. Widać to nawet po zainteresowaniu nieruchomościami. Jeżeli ktoś kupuje jakąś posesję, to raczej emeryt z miasta,
który szuka spokoju, aniżeli ktoś młody, kto
zamierza tu ulokować swoją przyszłość.
-I pracować na ziemi.
-Tak, w Obręcznej większość to rolnicy. Jedynie ja prowadzę działalność gospodarczą.
-Namawia Pan mieszkańców, by zadbali o
przyszłość miejscowości?
-Namawiać nie trzeba. Ci, co zostają, starają
się poprawiać niż demograficzny, więc wyludnienie wsi raczej nie grozi.
-Tym bardziej, że można tu spokojnie i
wygodnie żyć.
-Mamy mniej więcej tę samą odległość do
większych ośrodków: Opatowa i Ostrowca,
a już w Jacentowie można zrobić wszystkie
potrzebne zakupy. Co więcej trzeba? Okolica piękna, więc tylko mieszkać.
-Zupełnie nic nie mąci waszego spokoju?
-Chyba tylko bobry, które nas atakują.
Rozpanoszyły się na dobre. Stawiają zapory, niszczą drzewostan, a spiętrzanie wody
powoduje się, że nie daje się wjeżdżać ciągnikami na podmokłe łąki. Dostaliśmy nawet zezwolenie na odstrzał 2 sztuk, ale nie
znalazł się chętny, by to zrobić, bo trzeba
siedzieć i cierpliwie czekać.
-Dziękuję za rozmowę.
Kurier Gminy Sadowie
Okręglica, która nie jest „okrągła”
Piotr Sternik: Nasza droga przewróciła się do góry nogami
Nr 6 kiwecień 2014
Cisówka
Jest sołtysem Okręglicy już czwartą kadencję. –Nasza wieś jest nieduża i
problemów większych nie mamy –zapewnia.
-Chyba że z drogą.
-Mieliśmy ogromny problem z główną
drogą przebiegającą przez środek miejscowości. Wybudowano ją piętnaście lat temu
metodą natryskową i do dziś po prostu
się rozleciała. Ale już dziś dzięki dobrej
współpracy naszej gminy ze Starostwem
Powiatowym w Opatowie, w ramach
wspólnych inwestycji, mamy piękną nową
nawierzchnię wraz z poboczami. Do pełni
szczęścia brakuje nam 800 metrowego odcinka od strony Rżuchowa, lecz ten kawałek drogi leży w Powiecie Ostrowieckim.
-Jest droga i jest nowe oświetlenie uliczne.
-Mamy już zamontowane nowe lampy,
więc światło wróciło do normy. Obecne
oświetlenie jest energooszczędne, więc
będzie mniej kosztowało. Przydałoby się
także trochę więcej lamp, bo mamy je tylko na tym słupie, gdzie ktoś mieszka, ale
może z czasem będzie więcej. Na pewno
te, które już są poprawią sytuację.
-Każdy z sołtysów martwi się liczbę
mieszkańców, która systematycznie
spada.
-Nasza wieś również stopniowo się wyludnia, choć ostatnio trochę dzieci jest. Gimbus, który koło mnie nawraca, dowozi je
do szkoły, więc z przyszłością nie jest najgorzej.
-Co jeszcze pozostało do zrobienia?
-Najważniejsze sprawy są załatwiane. O
świetlicę przy tej wielkości wsi starać się
nie ma sensu. Może przydałoby się więcej
utwardzonych dróg dojazdowych do pół,
ale to jest systematycznie robione, więc
większych problemów nie ma.
-Z czego żyją mieszkańcy Okręglicy?
-Głównie z rolnictwa. Uprawiamy zboża,
ziemniaki, buraki i trochę warzywnictwa
z przeznaczeniem na rynek ostrowiecki.
Mamy również jednego gospodarza, który
zajmuje się naprawą ciągników. Cieszy się
uznaniem i wzięciem w całej okolicy.
-Okręglica z nazwy powinna być „okrągła”, a jest typową ulicówką zlokalizowana wzdłuż jednej drogi.
-Może kiedyś, jak był dwór wyglądała
inaczej. Wiem, że wówczas były owczarnia i stawy na łąkach oraz dużo sadów na
południowych, dobrze nasłonecznionych
stokach. Okręglica przeżyła także wydarzenia podczas powstania styczniowego
związane z bitwą bodzechowską, a w II
wojnę światową mieliśmy tu dużo partyzantki.
-Dziękuję za rozmowę.
Radny z tej samej parafii
Zbigniew Pietruszka: Znam wszystkich
mieszkańców Okręglicy
W oczach radnego Zbigniewa Pietruszki, który jest sąsiadem zza doliny,
mieszkańcy Okręglicy są przyjaźni i idzie się z nimi dogadać. –Często jestem u sołtysa, jak pojawia się jakiś problem do rozwiązania –podkreśla.
-Sołtys mówi, że większych problemów
nie ma?
-Ale o oświetlenie i remont drogi trzeba
było się trochę postarać. Na pewno pomógł w tym dobry kontakt z sołtysem i
mieszkańcami, których wszystkim znam,
bo od lat mieszkamy w tej samej parafii
i patrzymy na siebie codziennie przez …
dolinę..
-Również zdaniem radnego nie ma potrzeby starania się o świetlicę?
-Wieś jest malutka, a w sąsiednim Rżuchowie wybudowano nową i młodzież ma
gdzie się spotkać. Natomiast przyznaję,
że cały czas należy starać się o poprawę stanu dróg dojazdowych do pół. Na
szczęście pani wójt słucha naszych próśb
i sukcesywnie podsyła samochody z kruszywem.
-Dziękuję za rozmowę.
Piękne miejsce
do wypoczynku
Na terenie naszej gminy powstaje
pierwsze gospodarstwo agroturystyczne. Nazywa się „Cisówka” znajduje się
w Podlesiu – Okopankach. –Zostały
nam jeszcze tylko niektóre odbiory i
zaczynamy –mówi Piotr Cedro, podkreślając, że wszystkie obiekty ‘Cisówki” powstały od podstaw.
W nowym drewnianym domku komfortowo wypocznie 6-8 osób, mając do dyspozycji trzy pokoje, salonik z aneksem
kuchennym oraz łazienkę. Z tarasu rozciąga się piękny widok na odnogę urokliwej Doliny Jarugi, malowniczą i zalesioną Górę Sadowską oraz pola uprawne.
Wokół cisza i spokój. –Spełnia się nasze
wspólne z żoną marzenie –przyznaje
Piotr Cedro.
„Cisówka” oferuje warunki do komfortowego relaksu również dzięki znajdującym się w bezpośrednim otoczeniu
fińskiej łaźni, bani i basenie. Właściciele
gospodarstwa agroturystycznego planują także wykopanie stawu, który będzie
zasilany wodą ze źródełka. Okolica oferuje spacery cienistymi wąwozami Góry
Sadowskiej, dolinami strumieni pełnymi
bobrowisk oraz po wyjściu na wysoczyznę widoki na Góry Świętokrzyskie. Wokół kusi natura pełna dzikiej zwierzyny
łownej. W pięknie urządzonym zielenią
otoczeniu domku mieszkalnego znajdują
się plac zabaw dla dzieci, boisko sportowe i altana, z której można podziwiać zachodzące słońce.
Życzymy gospodarzom dużo gości.
www.cisowka.net.pl
email: [email protected]
tel. 668 857 068, 517 470 231
Nr 6 kwiecień 2014
Kurier Gminy Sadowie
Czwartki Aktywnych Kobiet
Dziecko na kolonię,
rodzic do pracy Aneta Czelny: Łączy nas potrzeba tworzenia
czegoś nowego
Pomysł naszej gminy
zrodził wspólne działanie
Z inicjatywy Gminy Sadowie Ośrodki Pomocy Społecznej funkcjonujące
przy Urzędach Gmin w Sadowiu i Wojciechowicach oraz Powiatowy Urząd
Pracy z Powiatowym Centrum Pomocy
Społecznej w Opatowie przystąpiły do
realizacji wspólnego projektu „Stop
schematom”. –Głównym celem projektu jest objęcie kompleksowa opieką
10 rodzin wielodzietnych, w których
przynajmniej jedno z rodziców jest
osobą długotrwale bezrobotną –wyjaśnia wójt Marzena Urban – Żelazowska.
Dla realizacji wartego 750 tys. zł powołane zostały: Powiatowy Zespół Koordynujący Współpracę oraz Mobilna Grupa
Interdyscyplinarna złożone ze specjalistów, którzy będę pracowali z rodzinami. W ramach projektu przewidziane
jest utworzenie Centrum Aktywizacji
Rodzinnej w Sadowiu oraz Wojciechowicach. W nich obywać się będą kursy zawodowe oraz prowadzone będą doradztwo psychologiczne i zajęcia świetlicowe.
Dla dzieci z rodzin objętych programem
przygotowane zostały programy profilaktyczne, na które złożą się m.in. wyjazdy
wakacyjne, do kina, teatru. Dzięki opiece nad dziećmi ich rodzice będą mogli
wyjść z domu i wziąć udział w szkoleniu,
doradztwie, poszukać pracy. W odnalezieniu się na rynku pracy pomogą im doradca zawodowy, ekonomista, pracownik
socjalny. –Celem tych wszystkich starań
jest pomoc rodzinom w wyjściu z zakrętu życiowego –podkreśla wójt Marzena
Urban – Żelazowska, zaznaczając, że
pomoc rodzinom realizowana będzie w 4
sferach: zawodowej, społeczno – integracyjnej, rodzinnej oraz kulturalno – sportowej. -Mamy nadzieję, jako partnerzy i
inicjatorzy programu, że dzięki realizacji
projektu „Stop schematom” rodzice odnajdą się na rynku pracy, zaczną realizować się zawodowo, co pozwoli lepiej
żyć ich rodzinom–dodaje wójt Marzena
Urban – Żelazowska..
Warto dodać, że na realizację programu
w 100% pokryje dotacja pozyskana z
Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich w
Warszawie.
Koło Kobiet Aktywnych skupia kilkanaście osób, które chcą odkrywać w
sobie nowe umiejętności. –Większość z nas nie podejrzewała, że ma w sobie tyle ukrytych talentów –przyznaje Aneta Czelny z Gminnego Ośrodka
Kultury i Sportu, jedna z najbardziej aktywnych pośród aktywnych.
Na zdjęciu: kobiety aktywne spotykają się, by ….tworzyć coś nowego
Koło spotyka się systematycznie w każdy
czwartek w Gminnym Ośrodku Kultury i
Sportu. Niezależnie od zawodowych obowiązków i prac domowych średnia frekwencja nie spada poniżej 10 osób. –Przygania
nas chęć robienia czegoś nowego, co ujawnia
nowe możliwości i kształtuje nowe umiejętności –wyjaśnia Aneta Czelny. –A ponieważ
wszystkie Panie są chętne, zawsze dzieje się
coś ciekawego.
Jedną ze sfer aktywności jest rękodzieło.
Okazało się, że w grupie aktywnych kobiet
są osoby, które szydełkują, wyrabiając piękne serwetki, kurczaki z włóczki i kordonka
albo z krepiny kształtują efektowne kwiaty.
–A nasze palmy cieszą się ogromnym powodzeniem –dodaje Aneta Czelny i zaprasza
wszystkie kobiety, które chcą być aktywne
na czwartkowe, twórcze spotkania.
Kolejnym kierunkiem poszukiwań będą
regionalne potrawy. Spotkania klubowe,
wspólne wigilie już potwierdziły, że ma-
zurki, babki, groch z kapustą, paszteciki
z barszczem, czy nagrodzona na konkursie kulinarnym rolada z żeberek należą do
wyjątkowo smacznych potraw, ale wciąż
pozostaje do ustalenia kwestia tego, które
z nich mają najbardziej swojski rodowód, i
które najbardziej można utożsamiać z gminą Sadowie. –Musimy poszperać w opracowaniach, by wrócić do korzeni –przyznaje
Aneta Czelny.
Kobiety Aktywne to także talenty wokalne
potwierdzone podczas Konkursu Kolęd i
Pastorałek w Opatowie.
Wszystkie te talenty zostały zaprezentowane w Kielcach podczas tradycyjnych targów
Agrotravel, gdzie gmina Sadowie miała
swoje stoisko. Kolejną okazją do zaprezentowania dorobku będzie festyn z okazji Święta
Chleba. -Żeby szło, jak idzie, a będzie super
–cieszy się Aneta Czelny i zaprasza do Koła
Kobiet Aktywnych.
Na zdjęciu: ….i wytwarzają takie
wspaniałości
Pieniądze na „zerówki”
Zmodernizują wszystkie przedszkola
Gmina Sadowie otrzyma 234 tys. złotych na modernizację placówek
przedszkolnych. –W praktyce dotyczy to „zerówek” –potwierdza Piotr
Wójtowicz, kierownik Referatu, dodając, że gmina, która napisała projekt
„Modernizacja oddziałów przedszkolnych przy szkołach podstawowych”,
skorzystała z dodatkowych pieniędzy, jakie województwo świętokrzyskie
otrzymało na tzw. upowszechnianie edukacji wczesnoszkolnej.
Projekt nie wymaga wkładu własnego, co
oznacza, że do modernizacji dwóch oddziałów w Sadowiu i jednego w Biskupicach gmina nie dołoży złotówki. Dzięki
pieniądzom z projektu wszystkie trzy
oddziały zostaną wyposażone w nowoczesny sprzęt multimedialny, m.in. tablice multimedialne, rzutniki, laptopy, magnetofony, a nawet materiały biurowe i
pakiety edukacyjne. Remontowi poddane
zostanie także zaplecze wszystkich oddziałów, m.in. ubikacji i szatni dla dzieci
oraz nauczycieli.
Obecnie gmina jest na etapie tworzenia
dokumentacji przetargowej, a wszystkie
prace remontowe zostaną przeprowadzone do początku nowego roku szkolnego.
Systematycznie zakupywane będzie także wyposażenie, w tym sprzęt multimedialny.
Kurier Gminy Sadowie
Wioska Shaionke
Odsłania magiczny świat Indian
Nr 6 kiwecień 2014
Poznaj lepiej swojego
urzędnika…
U stóp Pasma Jeleniowskiego, gdzie kończą się wieś Truskolasy, a zaczyna
las, znajduje się niezwykła indiańska wioska Shaionke, która oferuje spotkanie z niezwykłą kulturą mieszkańców Krainy Wielkich Jezior.
Na terenie wioski znajdują się odtworzone
z dbałością o realia trzy wigwamy różnego
typu oraz tipi. –Te pierwsze są typowe dla
Indian zamieszkujących Krainę Wielkich
Jezior, skąd wyruszyli na prerię i Wielkie
Równiny, ale ten ostatni jest najbardziej
rozpowszechniony w ludzkiej wyobraźni,
więc nie mogło go zabraknąć –wyjaśnia
Grzegorz Markowski i podkreśla, że w
Truskolasach realizuje swe dziecięce pasje.
Zaczęło się od tego, że czytał o Indianach
wszystko, co wpadło w ręce, a obecnie studiuje zwartość amerykańskich bibliotek
internetowych oraz prace antropologów z
XIX wieku, często pisanych przez samych
Indian, gromadząc rzetelną wiedzę o ich
historii i kulturze. –Obecnie kończymy
indiańskie cmentarzysko, aby na konkretnych typach pochówków prezentować sferę
wierzeń –dodaje. –Zapraszamy także do indiańskich zabaw oraz śpiewania irokeskich
piosenek.
W indiańskiej wiosce można odbyć warsztaty, które w praktyce pozwolą zapoznać
się ze strojami i narzędziami wykorzystywanymi przez mieszkańców Krainy
Wielkich Jezior, m.in. z techniką tworzenia
pojemników i tarcz z kartonu. –Ze skóry i
kory, z wykorzystaniem naturalnych barwników ich wykonanie trwałoby miesiącami, a nam chodzi o to, aby zaprezentować
odrobinę tamtego świata w kilka godzin –
podkreśla Grzegorz Markowski i dodaje, że
takiego miejsca, jak w Truskolasach długo
szukał w internecie, gdyż Shaionke w języku Delaware znaczy dokładnie „miejsce u
podnóża góry”, … w tym przypadku u stóp
Truskolaskiej Góry.
www.shaionke.pl
e-mail: [email protected]
tel. 727 421 358
„Zawodowcy” górą
Walczyli każdy z każdym
Tradycją, która towarzyszy wybudowaniu hali sportowej stały się turniej piłki
nożnej. Tegoroczny rozgrywany był w trzech kategoriach wiekowych.
W kategorii szkół podstawowych zgłosiło
się sześć zespołów, które grały każdy z każdym. -Zespoły, w składzie których znalazła
się także dziewczyna, dobierały się samodzielnie, same również wymyślały nazwy –
mówi Mariusz Kaczmarski. Tabela turnieju:
1. Canarinios
2. Kanonierzy
3. Marol Jacentów 1993
4. Piękne bez bestii
5. Biskupice Boys
6. Katalończycy
Najlepszym zawodnikiem turnieju został
Tomasz Boroń, najlepszym bramkarzem
Igor Brodalka, a najlepszą zawodniczką
Kinga Welgus.
W kategorii gimnazjów do rywalizacji przystąpiły cztery zespoły, które także grały każdy z każdym.
1. Marol Jacentów
2. Real City
3. Wieś Team
4. Ku Klux Klan
Najlepszym bramkarzem wybrano Krystiana Rzepkę, a za najlepszego zawodnika
uznano Gabriela Grabowskiego.
W kategorii open wątpliwości, kto jest w
gminie najlepszy, rozwiali „zawodowcy”
czyli GOK Sadowie, którzy na co dzień reprezentują Sadowie w lidze halowej w Opatowie i mają ogranie na sali.
1. GOK Sadowie
2. Złożony Klub Sportowy
3. OSP Wszechświęte
4. RKS Biskupice
Najlepszym zawodnikiem został Kamil Kowalski, a bramkarzem Krzysztof Kozieł.
Piotr Wójtowicz
1. Rok urodzenia: 1982
2. Stanowisko w Urzędzie Gminy:
Kierownik Referatu Rozwoju
Gospodarczego i Rolnictwa
3. W Urzędzie Gminy pracuję od:
01.05.2009 r.
4. Rodzina jest dla mnie: szczęściem,
wsparciem, motywacją…
5. Moje hobby to: muzyka filmowa,
literatura (Jo Nesbo, Carlos Ruiz Zafon, J.L.
Wiśniewski) siatkówka kobieca
6. Ulubiony film: „Służące”, „Pan od
muzyki”, „Życie jest piękne”
7. Moje motto życiowe: „Wczoraj śmiali się
z moich marzeń, dziś bezczynnie patrzą, jak
je spełniam”
8. Czas wolny spędzam: z rodziną,
słuchając muzyki, czytając książki i prasę
9. Ulubiona potrawa: pierogi ruskie,
sałatka „gyros”
10. Nie lubię, gdy: ktoś mówi o kimś za
jego plecami, zamiast powiedzieć mu to
prosto w oczy.
11. Czytam: dużo i chętnie
Szansa dla
bezrobotnych kobiet
W partnerstwie z Odziałem Opatowskim
Zakładu Doskonalenia Zawodowego w
Kielcach Ośrodek Pomocy Społecznej
realizuje kolejny projekt systemowy, którym objął 10 bezrobotnych kobiet z terenu gminy Sadowie.
Niezależnie od aktywizacji pozostających
bez pracy kobiet, projekt umożliwi zatrudnienie na czas jego realizacji jednej osoby
– pracownika socjalnego, który będzie sprawował nad nim opiekę. W ramach dwóch
szkoleń kobiety poznają tajniki zawodów
kucharza małej gastronomii oraz profesjonalnego sprzedawcy z umiejętnością obsługi kas fiskalnych i programów komputerowych. Kursom towarzyszyło będzie także
doradztwo, prowadzone przez psychologa
oraz doradcę zawodowego.
Warto dodać, że część z pozyskanych na
realizację projektu systemowego 121 tys.
przeznaczona zostanie na zasiłki celowe
dla jego uczestników. Jest to o tyle ważne,
że spośród 177 bezrobotnych kobiet zarejestrowanych na terenie naszej gminy, tylko
52 otrzymują zasiłek z Powiatowego Urzędu
Pracy. Większość ze względu na przedłużające się bezrobocie jest pozbawiona tego
typu świadczeń.
Projekt systemowy realizowany jest na terenie Gminy Sadowie już po raz czwarty.
Nr 6 kwiecień 2014
Grali przy zielonym
stole
Kurier Gminy Sadowie
Udane turnieje naszych nadziei
Z powodzeniem w turniejach Tymbarku i Coca Coli uczestniczyli najmłodsi piłkarze z terenu naszej gminy.
nie przyniosło. Warto jednak dodać, że z
powodu chorób, które zmogły część zawodników, w każdym z meczów turnieju
nasz zespół grał osłabiony brakiem jednego piłkarza, co skutkowało większym
zmęczeniem. Ostatnie spotkania chłopcy
kończyli wyczerpani, ale walczyki do końca. Pokonali Ożarów II 3:1, Modliborzyce
Medal dla najstarszego
zawodnika
Tradycyjny Turniej Tenisa Stołowego o
Puchar Wójta Gminy Sadowie zgromadził 28 uczestników. –Rozgrywamy go
od wielu lat i dopracowaliśmy się mocnego, tenisowego środowiska –zapewnia Mariusz Kaczmarski z Gminnego
Ośrodka Kultury i Sportu.
W kategorii do lat 16 zwyciężył Krystian Rzepka, wyprzedzając Bartosza
Kasprzyka i Tomasza Boronia. W kategorii open tym razem zwyciężył Dariusz
Duda, przed Mariuszem Kaczmarskim i
Damianem Banasiem.
Warto dodać, że najstarszy zawodnik turnieju Antoni Banaś uhonorowany został
medalem, Doceniono również najmłodszego zawodnika rywalizacji Tomasza
Boronia z Jacentowa.
Na zdjęciu: Zespół, który wywalczył awans
do rozgrywek finałowych Coca Coli
Coca Cola Cup
Najbardziej udany był wyjazd do Opatowa, gdzie pod wodzą Agnieszki Oskaldowicz oraz Mariusza Kaczmarskiego
drużyna reprezentująca gminę Sadowie
wywalczyła awans do rozgrywek szczebla wojewódzkiego. Nasi piłkarze grający
w składzie: Wojciech Żelazowski, Łukasz
Zając, Bartosz Kasprzyk, Konrad Żelaszczyk, Mateusz Rutkowski, Oliwer Zbróg,
Konrad Kania, Gabriel Grabowski, Krystian Rzepka i Paweł Lenard pokonali zespoły z Włostowa 3:0 oraz Opatowa II 3:1,
ulegając jedynie po wyrównanym spotkaniu drużynie Opatowa I 1:2. Drugie miejsce w turnieju dało awans do rozgrywek
wojewódzkich.
Turniej Tymbarku
W rozgrywanym w Ożarowie turnieju
drużyna SP Sadowie zajęła także drugie
miejsce, które w tym przypadku awansu
Strażacy górą
Na zdjęciu: Uczestnicy turnieju Tymbarku
2:0, Tarłów 5:0, by przegrać w decydujący
o awansie meczy finałowym z Ożarowem
I 1:6. –Chłopcy słaniali się już na nogach –
przyznał Mariusz Kaczmarski, który prowadził zespół z Agnieszką Oskaldowicz.
W turnieju w Ożarowie uczestniczyło 9
zespołów. SP Sadowie wystąpiło w składzie: Igor Brodalka, Marcin Pyza, Mikołaj Sitarski, Konrad Niedbała (najlepszy
strzelec turnieju), Szymon Kucharski i
Wiktor Cieszkowski.
Ciekawe nazwy,
ciekawa gra
W tradycyjnym turnieju piłki siatkowej pojawiło się dużo ciekawych nazw
zespołów, a kibice mogli oglądać dużo dobrej gry.
Na zdjęciu: Uczestnicy turnieju piłki siatkowej
Zwody rozgrywane były systemem każdy z
każdy.
W kategorii do lat 16 wystartowały cztery zespoły w mieszanych męsko-żeńskich
składach. Drużynę Śpię w szafie stworzyły
same dziewczęta.
1. Marol Jacentów
2. Klimek Team
3. Kotałki
4. Śpię w szafie
Najlepszym zawodnikiem turnieju został
Krystian Rzepka, najlepszą zawodniczką
Agnieszka Cybula.
W kategorii open także wystąpiły cztery
zespoły. Swoją trwającą kilka lat dominację
potwierdzili strażacy ze Wszechświętych,
którzy wyprzedzili kolegów z Sadowia..
1. OSP Wszechświęte
2. OSP Sadowie
3. GOK Sadowie
4. For Fun
Najlepszym zawodnikiem został Maciej
Wielgus, najlepszą zawodniczką Paulina
Wielgus.
Kwartalnik: Informator Samorządowy Gminy Sadowie, Wydawca: Samorząd Gminy Sadowie, Redaguje zespół

Podobne dokumenty