Pobierz - 2B North East - Magazyn dla Polonii
Transkrypt
Pobierz - 2B North East - Magazyn dla Polonii
c z a s o p i s m o b e z p ł a t n e / f r e e m a g a z i n e #48 LIS TOPAD/NOVEMBER 2010 TEMAT NUMERU- Magical Places: Magiczne miejsca: A slice of ‘Kashubian Angielska Szwajcaria S w i t z e r l a n d ’ n i e - K a s z u b s k a s. 6 i n E n g l a n d p. 7 Pole meets Geordie: Geordie meets Pole: K e k s z d y n i ą s. 14 ‘Keks’ with pumpkin p. 15 Podglądy: Investigations: W y b u r z y ć w s z y s t k o ! s. 10 Demolish T he L ot ! p. 1 1 For You - Inspiracje, życie, miłość i polskie korzenie Judie Tzuke s.8 For You - The inspirations, life, loves and Polish connections of Judie Tzuke p.9 GŁÓWNY SPONSOR NUMERU / THIS ISSUE SPONSOR: TO JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ. REDAKTOR NACZELNY / EDITOR-IN-CHIEF : Danka Kudłacik REDAKTOR INTERNETU: Joanna Lompart-Chlaściak OPRACOWANIE GRAFICZNE / GRAPHIC DESIGN : A.K. CENY JUŻ OD £ 30 !!! NIE ZWLEKAJ! ZDJĘCIE NA OKŁADCE / COVER PHOTO : [email protected] A.Czas ZESPÓŁ REDAKCYJNY / EDITORIAL TEAM : Joanna Lompart-Chlaściak, Anna Fraszczyk, Grażyna Winniczuk, Marlena Weber, Tomasz Dębski, Kasia Makarewicz, Jerzy Wojciech, Beata Brzeziańska, Rachel Clements, Piotr Surmaczyński, Współpraca: Chris Morrison, Anna Retkowska, Agnieszka Knera DYSTRYBUCJA / DISTRIBUTION : Szymon Wierzchowski KOREKTA POLSKA/ POLISH PROOFREADING : Ewelina Rolka KOREKTA ANGIELSKA/ ENGLISH PROOFREADING : Rachel Clements, Kasia Makarewicz FOTOGRAFOWIE/ PHOTOGRAPHS : Piotr Wiktorski, Andrzej Czas WYDAWCA/ PUBLISHER: NEPCO CIC KONTAKT Z REDAKCJĄ / CONTACT US : [email protected] Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam, jednocześnie zastrzegając sobie prawo do skracania i redagowania materiałów. Przedruk wyłącznie za zgodą wydawcy. Sto lat 2B! Dni stają się coraz krótsze, zegary cofnęły się o godzinę. W powietrzu czuje się zmianę. Nie znaczy to jednak, że nie możemy wyjść na zewnątrz i trochę „rozjaśnić“ sobie życie. Na szczęście jesteśmy otoczeni najbardziej urokliwymi krajobrazami w Wielkiej Brytanii. Wystarczy przygotować termos, włożyć ciepłą kurtkę i ruszyć na świeże powietrze. Z Tyneside bardzo łatwo dostać się do Muru Hadriana, Parku Kielder, wzgórz Cheviots, imponującego wybrzeża Northumberland czy Lake District. O tym ostatnim można przeczytać w listopadowym numerze magazynu 2B (strony 4-5), a o pozostałych w wydaniach archiwalnych na www.2B.nepco.org.uk (zakładka: Archiwum, szukaj Magicznych miejsc). Ten miesiąc jest dla nas szczególnie wyjątkowy - magazyn 2B świętuje swoje 4 urodziny. Wszystkie e-maile, które dostaliśmy, pytania dotyczące artykułów, pochwały i ogólne komentarze od czytelników udowadniają, że jest zapotrzebowanie na nasze pismo społecznościowe i chcecie czytać o tym, co oferujemy. Dziękujemy za bycie z nami przez ostatnie 4 lata i mamy nadzieję, że i ten numer 2B Wam się spodoba. Danka Kudłacik Redaktor naczelna Happy Birthday 2B! The days are getting shorter and the clocks have gone back an hour. You can feel the change in the air. However, that doesn’t mean that you can’t still enjoy going out to brighten up your life. We are lucky enough to be surrounded by some of the most beautiful countryside that the UK has to offer. All you need to do is prepare a hot flask, put on a warm jacket and get yourself outdoors. Within easy reach of Tyneside we have Hadrian’s Wall, Kielder Forest, The Cheviots, the spectacular Northumberland coast and the Lake District. You can read about the Lake District in this, our November issue of 2B Magazine (pages 4-5). Visit the 2B Magazine archives at www.2B. nepco.org.uk and read our past collection of ‘Magical Places’ articles to find out more about beautiful places in this region. This month is very special for us – 2B is celebrating its 4th birthday! All of the emails we receive from you, your questions about articles in 2B, your praise, and general enthusiasm prove just how much 2B is respected. Thank you so much for your continued support. Thank you for being with us and I hope you will enjoy this issue of 2B as well! Danka Kudlacik Editor W NUMERZE: IN THIS ISSUE: WIADOMOSCI 2B....................................4 JAZDA W U.K...........................................4 MAGICZNE MIEJSCA...............................6 FOR YOU..................................................8 PODGLĄDY: WYBURZYĆ WRZYSTKO............................................10 CZWARTE URODZINY MAGAZYNU 2B.... ................................................................12 POLE MEETS GEORDIE.......................14 KINOTEKA.............................................14 RODZICE ZASTĘPCZY-CZY TO DLA MNIE......................................................16 POLSKIE AKCENTY ..............................18 CV NA TEMAT........................................20 Z KRAJU OJCÓW ..................................22 2B NEWS..........................................5 DRIVING IN THE U.K........................5 MAGICAL PLACES.............................7 FOR YOU............................................9 INVESTIGATIONS: DEMOLISH THE LOT....................................................11 2B MAGAZINE 4TH BIRTHDAY...................................................13 GEORDIE MEETS POLE....................15 FILM REVIEV.....................................15 FOSTER CARERS NEEDED! IS IT FOR ME?....................................................17 POLISH ACCENTS............................19 AUTORZYLISTOPADOWEGO NUMERU NOVEMBER ISSUE CONTRIBUTORS : WE ACCEPT NO RESPONSIBILLITY FOR THE CONTENT OF ADVERTISING MATERIAL WIĘCEJ INFORMACJI: poszukujemy specjalisty Marlena Weber www.2B.nepco.org.uk od marketingu JESTEŚMY NA FACEBOOKU: "2B North East" SZUKAJ NAS NA NASZEJ KLASIE: g ł ó w n y s p o n s o r n u m e r u Grażyna Winniczuk Anna Fraszczyk Fancy joining us? Write to: [email protected] We are on facebook : “2B North East” www.nk.pl kontakt [email protected] Joanna Chlaściak - E u r o p e a n F o o d s & M a ł g o s i a - t h i s i s s u e s p o n s o r 3 WIADOMOŚCI 2B Przed nami 19 finał WOŚP Już 18 razy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy grała na całym świecie. W styczniu będziemy zbierać pieniądze na zakup sprzętu dla dzieci ze schorzeniami neurologicznymi i nefrologicznymi. 9 stycznia 2011 r. zagra po raz kolejny w Newcastle! Multicultural Organisation CHALLENGER, przy której zarejestrowany jest sztab, poszukuje: - wolontariuszy do zbierania datków w puszki WOŚP-owe, - wolontariuszy, którzy chcieliby pomóc przy organizacji i prowadzeniu finału. Wszyscy chętni proszeni są o kontakt ze sztabem: wosp@ challenger-eu.org. Licytacja: Sztab WOŚP zwraca się z prośbą o przekazanie na licytację jakichkolwiek gadżetów. Dochód z licytacji tych przedmiotów zasili zbiórkę 19 finału. Jeśli posiadasz coś ciekawego, co może zainteresować innych, i chcesz nam przekazać to na licytację, to napisz na adres: [email protected]. Jazda w U.K. Jazda w Zjednoczonym Królestwie jest krokiem do tyłu w porównaniu z kontynentalną Europą. Zatłoczone ulice na brytyjskich drogach sprawiają, że prowadzenie auta można uznać za wyzwanie. Zanim staniecie się posiadaczami brytyjskiego prawa jazdy, musicie sobie odpowiedzieć na kilka pytań. Czy mam czas na naukę? Czy mam pieniądze, aby skończyć ten kurs? Nauka jazdy może kosztować nawet tysiąc funtów... Aby rozpocząć naukę jazdy w Anglii, należy nabyć tzw. tymczasowe prawo jazdy. Formularze dostępne są na poczcie, można także wypełnić formularz online na stronie www.directgov.uk w zakładce motoring, albo też zgłosić zapotrzebowanie na takowy formularz (D1 pack), który zostanie dostarczony pocztą. Cały proces uzyskania tymczasowego prawa jazdy może zająć dwadzieścia jeden dni. Test na prawo jazdy składa się z dwóch oddzielnych testów: teorii i praktyki. Czekając na swoje tymczasowe prawo jazdy, warto zacząć uczyć się teorii. Następnym razem przedyskutujemy, od czego zacząć naukę teorii i jak to wygląda. Kevin Hopper Flying Colours Driving School 2B #48 2010 Ambasador North East Chcesz zostać ambasadorem? Rola lokalnego ambasadora polega na mówieniu innym o korzyściach wynikających z pracy i życia w północno-wschodniej Anglii. Ambasadorzy, którzy są profesjonalistami pracującymi w regionalnych firmach i podróżującymi dużo po kraju i świecie, mówią w imieniu regionu, dzieląc się swoją dumą i pasją i podkreślając korzyści płynące z robienia biznesu w tym regionie Anglii. Pożytkiem z przyłączenia się do programu może być m.in. dostęp do lokalnych statystyk oraz informacji przydatnych do wykorzystania w prezentacjach. Rekrutacja trwa nieustannie. Więcej na: www.northeastambassadors.com. Ambassadors for North East England Leaves on the road There will be more electric cars on our North East roads soon, including more privately owned electric vehicles and taxis. There are 32 charging points in Newcastle already and 17 new ones will be ready soon. The whole initiative is a part of the project testing out 35 different electric vehicles in real situations, to see how they perform and how drivers react to them. The local Nissan plant in Sunderland will start production of its Leaf model in 2013. Do you want to become an Ambassador? The role of the local Ambassadors is to tell others about the benefits of working and living in the North East. Ambassadors are usually members of the business profession who work for companies located in this region. They are expected to travel around the world promoting the North East as a viable business destination, passing on their enthusiasm, passion and pride for this region. They are also asked to highlight all the great attributes that the North East has to offer. When joining the programme you will get a free online toolkit, access to regional statistics and other useful resources. Recruitment for this position is on-going. Find out more at: www.northeastambassadors.com Count and Work Liście na drodze Na drogach naszego regionu pojawi się wkrótce kilkadziesiąt elektrycznych pojazdów, m.in. samochodów osobowych i taksówek. W samym Newcastle są już 32 punkty doładowań, a kolejnych 17 ma być uruchomionych niebawem. Cała inicjatywa związana jest z testowaniem tego, jak elektryczne auta będą sprawdzały się w codziennym użyciu. Lokalna fabryka Nissana zapowiada produkcję elektrycznego modelu Leaf (Liść) od 2013 r. The census is a population survey in the UK which takes place, like in Poland, every 10 years. The next census is planned for 27th March 2011 and will create over 35,000 temporary jobs for census collectors, coordinators and managers. To find out more, visit about the positions available go to: www. censusjobs.co.uk Fot. P. Wiktorski Pracuj i spisuj Powszechny spis ludności na Wyspach odbywa się, tak jak i w Polsce, co 10 lat i kolejne takie wydarzenie czeka nas 27 marca 2011 r. W związku z tym cenzus, bo o nim mowa, ma wykreować ponad 35 tys. krótkoterminowych stanowisk pracy m.in. dla rachmistrzów, koordynatorów i menadżerów. Więcej na ten temat na: www.censusjobs.co.uk. 2B NEWS Zebrała: Anna Fraszczyk Anna Fraszczyk Driving in the U.K. Motoring in the UK is a step away from driving in continental Europe; the lack of road space against the sheer volume of traffic on British roads leads to what can only be described as a “challenge”. Before attempting to become a UK driving licence holder, there are some questions to consider. Do I have the time to learn to drive? Do I have the finances to complete the process? (Learning to drive can cost as much as £1,000). To learn to drive in Britain, you would be required to obtain a “provisional driving licence”. Application forms are available from “The Post Office”, or online at www.directgov.uk in the motoring section, or simply request the ‘D1 pack’ following the directions online. The pack can be sent out to your address. The application process can take up to 21 days. The UK driving test consists of two separate tests, a theory test and a practical test. Whilst waiting for your g ł ó w n y s p o n s o r n u m e r u - provisional licence to arrive and before starting to drive it, is wise to begin your theory training. Next time we will discuss how to start our theory training. Kevin Hopper Flying Colours Driving School Fot. A. Czas 4 E u r o p e a n F o o d s & M a ł g o s i a - t h i s i s s u e s p o n s o r 5 6 Magical Places Magiczne miejsca Angielska Szwajcaria nie-Kaszubska A slice of ‘Kashubian Switzerland’ in England The Lake District has been an inspiration to poets, painters and crowds of tourists for centuries. There’s something about it. Is it the lakes and streams hidden in the valleys? Is it the fresh smell of forests and meadows roamed only by sheep? Why not decide for yourself, after all, we’re lucky enough to have the Lake District on our doorstep. Here are some notes I made on my visit to The Lakes last summer. I hope these will encourage you to take an autumn trip to the Lake District. Fot: K. Ryniewicz Lake District przez wieki urzekał angielskich poetów, malarzy i... tłumy wczasowiczów. Jest tam coś takiego, co chwyta za serce. Czy to jeziora i stawy poukrywane w górskich dolinach, czy to świeży zapach lasów i połoniny należące do pasących się owiec – trzeba przekonać się osobiście. Zwłaszcza że to tak niedaleko! Mam nadzieję, że wspomnienia z ostatnich wakacji zachęcą Was do jesiennej wycieczki do Krainy Jezior. Godz. 11.00 Godz. 12.00 Przystajemy, by zjeść kanapkę i chwilę odpocząć a przy okazji zaczynamy rozmowę z grupą kobiet – przyjaciółek, które postawiły sobie za cel zdobycie „korony” Wielkiej Brytanii, czyli najwyższych szczytów Anglii, Walii i Szkocji w ciągu trzech kolejnych dni (zapaleńcy wspinają się na te trzy góry w ciągu 24 godzin – jest to tzw. Three Peak Challenge). Dziś paniom wypada półmetek wyprawy. I tak jak my nie mogą się doczekać, by wreszcie ukazał się szczyt. Szkoda, że przyjechały do Lake District tylko na jeden dzień. Tyle jest tu do zobaczenia. Wczoraj byliśmy na długim na 10 mil spacerze nad jeziorem Windermere, po którym kursują turystyczne stateczki niczym z „Rejsu”. Statki dopływają do Lakeside, gdzie można przesiąść się do pociągu napędzanego parową ciuchcią i podziwiać widoki przesuwające się leniwie za oknem. Zresztą w Lake District jest jeszcze kilka innych zabytkowych tras kolejowych, po których ciągle jeżdżą parowe pociągi. Natomiast dzieci, znające bajki autorstwa Beatrix Potter, uwielbiają odwiedzać Hill Top - dom pisarki, niedaleko miejscowości Near Sawrey. A przede wszystkim jest tu nieskończona ilość szlaków górskich i chyba ze sto mniejszych i większych jezior. Taka angielska Szwajcaria nie-Kaszubska. Kanapki zjedzone? Ruszamy dalej! Godz. 13.00 Jest! Widać go! Szczyt wyłonił się zza zakrętu i przed nami ostatnie podejście po gołoborzu. Powoli zaczynamy doce- 2B #48 2010 11am niać Scafell Pike – rzeczywiście góruje nad całą krainą. Z jednej strony widok na dolinę i staw, który kilka godzin wcześniej mijaliśmy, z drugiej na jedno z jezior przy miejscowości Keswick. Keswick to centrum turystyki regionu. Jest tam najwięcej miejsc noclegowych, sklepów turystyki aktywnej, restauracji, pubów... Jednak my zatrzymaliśmy się w Ambleside, jest tam spokojniej, a kamienne, przytulne domki tworzą sielankową atmosferę. Ale praktycznie w każdym miasteczku tutaj jest jakieś schronisko młodzieżowe, Bed & Breakfast czy hotel. Można więc znaleźć opcję na każdą kieszeń, na pobyt weekendowy, czy nawet dłuższy urlop. Warto tu przyjechać nawet na jeden dzień, by nacieszyć oczy krajobrazem i powdychać świeże powietrze. Na przykład siedząc na „dachu Anglii”, co właśnie czynimy. Nasze znajome panie właśnie też tu dotarły, machają nam i śmieją się od ucha do ucha z radości, że się udało! Godz. 19.00 Z powrotem w Ambleside, już czyści i najedzeni. Zadowolona ze zdobycia Scafell Pike naklejam sobie plasterki na palce – na moich stopach mieszczucha pojawiły się bąble. Ale co tam, idziemy teraz do pubu, by przy zasłużonym piwie planować trasę na jutro. Joanna Lompart-Chlaściak Przydatne strony internetowe: Park Narodowy Lake District - www.lakedistrict.gov.uk kolej parowa - www.lakesiderailway.co.uk Hill Top - www.nationaltrust.org.uk Fot: J. Lompart-Chlaściak Idziemy już dobrych parę godzin i jeszcze nie widać szczytu. Mamy dziś wejść na Scafell Pike, najwyższą górę Anglii, a tu nigdzie jej nie ma. Skoro góra najwyższa, to przecież powinno być ją widać! Ale nie tak łatwo – wyruszyliśmy z doliny Borrowdale i na razie szczyt zasłaniają inne wzniesienia i nadpływająca nie wiadomo skąd mgła. Za i przed nami grupki piechurów. W taki słoneczny i ciepły poranek, jak dziś, nie brakuje amatorów górskiej wędrówki. Większość z nich to tak jak my mieszczuchy, tęskniące za naturą i co jakichś czas „wyrywające się” w góry i jeziora. Zwłaszcza że do Lake District, w którym mieści się Scafell Pike, jedzie się z Newcastle niecałe dwie godzinki. Łatwo tu dostać się i samochodem, i pociągiem. 7 We’ve been walking for a couple of hours now but still can’t see the mountain. We’re heading to Scafell Pike, the highest mountain in England, but it’s nowhere to be seen. If it’s the highest one, shouldn’t you be able to spot it straight away? No, it’s not that easy. We set off from the Borrowdale Valley and the peak was hidden behind other hills and mountains. Then a mist descended as if from nowhere. Now groups of hikers are scattered in front of us and behind us. There are many groups out on a sunny morning like this. Mainly they’re city dwellers, like us, who miss ‘nature’ and from time to time like to escape to the mountains and lakes. It’s great to think that the Lake District, here at Scafell Pike, is less than a two hour drive from Newcastle, and you can get here easily by train as well. 12 noon A short break to have a sandwich and some rest and we get talking to a group of women. They’re all friends and have ambitions to climb the three highest mountains of England, Wales and Scotland in three consecutive days. They tell us that really determined hikers will attempt to do this in just 24 hours, and that this adventure is known as the ‘Three Peak Challenge’. Today the ladies are doing the middle day of their challenge and would like to finally see the mountain they’re climbing as much as we would. It’s a pity that they’ve come here for one day only. There’s so much to see and do. Yesterday we went for a walk at Lake Windermere. The lake is 10 miles long and steamers and tourist boats sail daily as far as Lakeside where you can catch a steam train and relax watching the landscape ever changing before you. This is not g ł ó w n y s p o n s o r n u m e r u - the only steam train in the Lake District, there are quite a few historic railways. For kids there’s no better place than Hill Top (Beatrix Potter’s House) in Near Sawrey. All in all there are a huge number of mountain trails to take, and lakes and streams to see. It’s a bit like being in ‘Kashubian Switzerland’, a beautiful area in the north of Poland. Sandwiches eaten yet? Let’s go! there’s something for every budget. It’s even worth coming here for one day, just to enjoy the views and to smell the fresh air. And it feels like we’re sitting on the very top of England. The ladies who we met earlier soon reach the top too. They wave to us smiling, proud that they’ve made it to the top- the very top of England. 7pm We’re back in Ambleside now, clean and fed. I’m happy that I climbed Scafell Pike, but I’m having to make good use of the plasters I brought along, as my feet are used to city shoes and not hiking boots, and I now have some nasty blisters. But I don’t care. We’re going to a pub tonight to enjoy a pint and to plan our onward trip tomorrow. Joanna Lompart-Chlaściak 1pm There it is! We can see it now! The peak has finally emerged but we need to navigate the final section of footpath along a rocky surface before we can reach the top. We’re starting to appreciate Scafell Pike. The mountain dominates the landscape. On one side we have a view over the valley and the lake that we pasted a few hours before, and on the other side we can see one of the lakes near Keswick. Keswick is a tourist honey-pot; it’s certainly ‘the place to be’. It offers a wide choice of accommodation options, outdoor shops, restaurants and pubs. I, however, prefer Ambleside- it’s much quieter with its stone houses and cosy atmosphere. You can find accommodation in nearly all of the towns and villages around here, whether you’re after a youth hostel, bed & breakfast or a hotel, for a weekend or for a longer break E u r o p e a n F o o d s & M a ł g o s i a Useful websites: www.lakedistrict.gov.uk (Lake District National Park) www.lakesiderailway.co.uk (Lakeside Steam Railway) www.nationaltrust.org.uk (Hill Top- Beatrix Potter’s House) ‘Kashubian Switzerland’ is the Polish literary nickname for a region in the north of Poland where the landscape is made up of lakes and hills. - t h i s i s s u e s p o n s o r 8 For You Inspiracje, życie, miłość i polskie korzenie Judie Tzuke Znana z międzynarodowego hitu „Stay With Me Till Dawn”, przez ostatnie trzydzieści lat Judie Tzuke stworzyła pokaźny katalog poruszających, lirycznych utworów. Złapana za kulisami w ostatnią noc jej brytyjskiego tournée, 2B rozmawiało z nią o życiu, inspiracjach i polskich korzeniach. 2B: Rodzina Twojego ojca pochodzi z Polski a Ty zadedykowałaś swój pierwszy album właśnie jemu. Czy było coś w Twoim ojcu, co miało na Ciebie wpływ? Judie: Mój ojciec był pełnej krwi Polakiem, chociaż urodził się i wychował tutaj. Był mi bardzo bliski, kiedy byłam dzieckiem. Jego głęboka miłość do muzyki miała na nas ciągły wpływ. Często próbował nauczyć się grać na jakimś instrumencie - i grał, ale zwykle źle! Jego miłość do muzyki stała się częścią jego biznesu. Zaopiekował się dwoma młodymi artystami, twórcą tekstów piosenek Timem Rice i kompozytorem Andrew Lloyd-Webberem. 2B #48 2010 Dał im wsparcie i biuro na stworzenie Jesus Christ Superstar, niestety zmarł przed ukończeniem produkcji, co było bardzo smutne. 2B: W jakim stopniu polskie korzenie miały wpływ na Twoje dzieciństwo? Judie: Nie jestem pewna, czy w ogóle miały... Nasza rodzina była polsko-żydowska i myślę, że wpływ kultury żydowskiej był większy niż polskiej. Prawdę mówiąc, nigdy nie czułam się naprawdę angielska. Zawsze miałam wrażenie, że pochodzę z innego miejsca! (śmiech). Myślę, że wyglądam jak Polka (znowu śmiech). Odwiedziłam Polskę w 1981 r., chciałam odnaleźć moje korzenie. Pamiętam, jak siedziałam w hotelowej restauracji w Warszawie i patrząc na menu i myślałam „oni tu mają wszystko!”. Tak naprawdę jednak mieli tylko grzyby... Całe szczęście bardzo je lubię, więc codziennie jadłam grzyby na toście. Pyszne! 2B: Co inspiruje Cię do pisania piosenek? Judie: Miłość w każdym znaczeniu, nie tylko na linii kobieta - mężczyzna. Miłość, utrata, złość, szczęście… W zasadzie każde ekstremalne uczucie. 2B: Wiele z Twoich piosenek, starych i nowych, ma nutę melancholii. Czy możesz powiedzieć do jakiego stopnia odzwierciedlają one Twoją osobowość? Judie: O wiele łatwiej jest pisać, kiedy się jest smutnym. Ma się też wtedy na to więcej czasu. Ostatnią rzeczą, którą chcesz robić, gdy jesteś szczęśliwy, to usiąść i o tym pisać. 2B: Niepewność w stosunku do miłości jest kolejną rzeczą w Twoich lirykach. Czy to także odzwierciedlenie Twojej osobowości? Judie: Na początku kariery było to o mojej własnej niepewności, teraz to bardziej o moich przyjaciołach. Obecnie współpracuję ze znacznie młodszymi artystami i interesujące jest obserwowanie problemów, które sama kiedyś miałam. Teraz mogę tylko powiedzieć: „i ja tam byłam”. Wciąż nie mogę zrozumieć, co takiego sprawia, że ktoś jest odpowiedni dla kogoś innego. Wciąż mnie to fascynuje. 2B: Z jakiego utworu jesteś najbardziej dumna? Judie: Myślę, że z „Leasing”. Jest w moim nowym albumie („Moon on a Mirrorball” – red.) i jestem w tym momencie bardzo z niego zadowolona. Jestem też dumna z „For You”. 2B: W ostatnich latach przejęłaś kontrolę nad swoją karierą, odzyskałaś „władzę” nad swoimi płytami z Rocket Records, stworzyłaś własną markę Big Moon, używasz Internetu do kontaktu ze swoimi fanami. Czy sądzisz, że taka forma ma więcej zalet niż kontrakt z wytwórnią? Judie: Ma wiele zalet! Właściwie wszystkie oprócz pieniędzy (śmiech), ale uwielbiam to robić. Myślę, że robiłabym to nawet wtedy, gdybym nie dostawała za to wynagrodzenia. 2B: Dziękuję za Twój czas i mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy. Rozmawiał: Chris Morrison Tłum. Grażyna Winniczuk 9 For You The inspirations, life, loves and Polish connections of Judie Tzuke Although best known for her international hit ‘Stay With Me Till Dawn’, for the last 30 years Judie Tzuke has been quietly creating a catalogue of extremely moving and lyrical music. 2B caught up with her backstage on the final night of her recent British tour to discuss her life, her inspirations and her Polish roots. 2B: Your father’s family originated from Poland, and you dedicated your first album to him. What was it about your father that influenced you over the years? Judie: Although he was born and grew up here, my father was full blood Polish. I was very close to him as a child. His love of music was very deep and a constant influence. He’d always be trying to teach himself to play lots of instruments – usually very badly! As children we were used to hearing him trying and mostly failing to get a tune out of various instruments His love for music formed part of his business life too. He took on two young artists called Tim Rice and Andrew Lloyd Webber. He gave them the backing and office space to develop Jesus Christ Superstar, although he died before he got to see the production itself, which was really sad. 2B: To what extent did your Polish roots influence your childhood? Judie: I’m not sure that they did! Our family was Polish-Jewish, and I suppose culturally, the Jewish influence was stronger than the Polish one. g ł ó w n y s p o n s o r n u m e r u - Having said that, I’ve never felt particularly English. I’ve always felt as if I’ve come from somewhere else! (Laughs) I think I look Polish! (Laughs again). I visited Poland in 1981. I wanted to find something in my roots there. I remember sitting in a restaurant in the hotel in Warsaw, looking at a very full menu and thinking “they have everything here”, but the only thing they actually had was mushrooms! Fortunately I love them, so every day I had mushrooms on toast- delicious! 2B: What inspires you to write songs? Judie: Love in every sense: not just girlfriend/boyfriend. Love, loss, anger, happiness… Every extreme feeling in fact. 2B: Lots of your songs old and new have a melancholic air. To what extent would you say those type of songs reflect your personality? Judie: It’s a lot easier to write when you’re sad, and you have a lot more time to do it. The last thing you want to do if you’re happy is stay in, sit down and write about it. 2B: Indecision about love is another feature of your song writing. Does that reflect your personality as well? Judie: In the early days it was about E u r o p e a n F o o d s & M a ł g o s i a my indecision. Nowadays it’s more about my friends. I write with a lot of younger artists now. It’s interesting to see them facing the same problems I had. I can say ‘I’ve been there’. I still don’t understand what makes someone the right one for someone else. It still fascinates me. 2B: What’s the tune you’re most proud of writing? Judie: I suppose ‘Leaning’. It’s on my new album and I’m really pleased about it at the minute; I’m proud of ‘For You’ as well. 2B: You’ve very much taken control of your own career in recent years – getting your early catalogue back from Rocket Records, you created your own label Big Moon, using the Internet to keep your fan base in touch with you. Do you think it has advantages over the old “record deal” way of doing things? Judie: Loads! In fact everything but the money (laughs). But I love doing this. I think I’d be doing this even if I didn’t get paid. 2B: Thank you for your time and we hope to see you again. Chris Morrison - t h i s i s s u e s p o n s o r 10 INVESTIGATIONS: PODGLĄDY: Wyburzyć wszystko ! Demolish The Lot! Fakt, że kariera kontrowersyjnej budowli dominującej przez cztery dekady na horyzoncie Tyneside dobiegła końca, może być ci dobrze znany. Jej abstrakcyjny zarys zasłynął w filmie Get Carter, gdzie Michael Caine wciela się w postać gangstera powracającego do swego rodzinnego miasta – Newcastle - szukając zemsty za morderstwo swojego brata. To właśnie z tego prostego powodu parking przy Trinity Square jest powszechnie znany jako „The Get Carter car park”. Architektem lekko nachylonych poziomów, restauracji unoszącej się ponad całością i wewnętrznego targowiska był Rodney Gordon, zwolennik nowego brutalismu. On, podobnie jak jego „współwyznawcy”, wyrażał się głównie poprzez surową formę w betonie. W zależności od twoich upodobań ucieszy cię lub zmartwi fakt, że jego ojciec miał polsko-rosyjskie pochodzenie. Fot: Clustershot.com Betonowy olbrzym został zaprojektowany w 1962 r. a otwarty w 1969. Swoją niemal fizyczną siłę ujawniał poprzez ciężkie elementy konstrukcji. Był przytłaczający i arogancki. Niestety, wykończenie detali nie zniosło próby czasu, a reanimacja budynku nie była w interesie nikogo o pokaźnych zasobach finansowych. Części parkingu były zatem od dawna zamknięte. Gdy remont elementów konstrukcji okazał się zbyt kosztowny a lokalne władze uznały, że Gateshead potrzebuje nowej energii, która rozjaśniłaby szarość ponurego centrum, plan wyburzenia stał się nieodwracalny. Na jego miejscu Tesco wybuduje nowe centrum handlowo-wypoczynkowe na miarę XXI wieku... Oczywiście, nie obeszło się bez dyskusji i sporów. Jest to w końcu „przedmiot”, który się kocha bądź nienawidzi. Powinniśmy jednak pamiętać, że ów parking jest dziedzictwem epoki, która zmieniła oblicze Newcastle upon Tyne i niemalże ustanowiła koniec architektury, którą możemy powszechnie uznać za piękną lub tradycyjną. Brazylia północy Możesz jeszcze nie wiedzieć, dlaczego Newcastle przypadło Ci do gustu. Jeśli przyjechałeś z kontynentalnej Europy, to tutejszy plan urbanistyczny może przywoływać pewne wspomnienia. Pewnie zabraknie ci centralnego rynku, ale centrum miasta jest tu dość dobrze rozplanowane. Za ów stan rzeczy zapłacił bankructwem ówczesny inwestor - deweloper Richard Grainger. Miasto oferuje nam dramatyczne spadki ulic, różnorodne poziomy dostępne przy pomocy pasaży, kładek i mostów. A dogodność metra jako wydajnej komunikacji miejskiej dodaje kontynentalnego posmaku. Jeśli Mr Newcastle i jego Mouth of the Tyne stanowią dla ciebie zagadkę, musisz wiedzieć, że był to człowiek z wizją, potężną koncepcją, która miała przekształcić Newcastle w metropolię, Brazylię północy na wzór takich miejsc jak Mediolan czy Manhattan. Zmiany zachodzące w latach 60 to była era T. Dan Smitha. Jak Newcastle mogłoby dziś wyglądać i dlaczego cała ta historia zakończyła się procesem za korupcję – o tym dowiesz się w kolejnym Podglądzie. Fot: Clustershot.com *cytat z Get Carter 2B #48 2010 Agnieszka M. Knera Podglądy to seria artykułów, które mają na celu przybliżyć wam najbliższe otoczenie. Może dopiero przyjechałeś w te okolice, rozważasz opcje przeprowadzenia się na północ albo zwyczajnie chcesz spojrzeć na codziennie przemierzane ulice inaczej – te strony mogą być właśnie tymi, na które warto zajrzeć. Fot: mojo-jo-jo Kawał z ciebie chłopa, ale w nienajlepszej jesteś formie… * by the sloping streets and the multiple levels connecting walkways and bridges. What’s more, the convenience of the public transport system here, the Metro for example- this certainly adds a very European feel to life here. You might be aware of the fact that a controversial structure which has dominated the Tyneside skyline for the past four decades has reached the end of its existence. This abstract silhouette was famously featured in the Get Carter movie where Michael Caine impersonates a gangster searching revenge for his brother’s death by park long disused, structural details coming back to his hometown, to refurbish, and with GatesNewcastle. For that simple reason difficult head Council keen on regenerating its Trinity Square Car Park was town centre, the car park is set to be commonly known as ‘the Get replaced by ‘a new shopping and leiCarter car park’. sure complex fit for the 21st Century’ The architect of these sloping parking decks, top tier-mounted restaurant and indoor market was Rodney Gordon of the Owen Luder Partnership, a so-called ‘New Brutalist’ who, like many of his peers, worked mainly with sculptural forms made of concrete. Depending on your taste, you might be pleased or disappointed to know that his father was actually of PolishRussian ancestry. You’re a big man but you’re in bad shape...* The concrete giant was designed in 1962 to be opened in 1969. Its sheer physical presence revealed itself through the heavy strips of concrete. It was an overwhelming and arrogant statement. Unfortunately, its architectural detailing was decidedly cheap and keeping the car park alive was of no interest to anyone with serious funds at hand. With parts of the car g ł ó w n y s p o n s o r n u m e r u - If ‘Mr Newcastle and the Mouth of the Tyne’ sounds like a mystery book to you, you should know that he once had a vision. This vision came in the form of councillor T. Dan Smith who’s passionate dream was to turn Newcastle into a metropolis, or ‘the Brasilia of the North’, styled on Milan and Manhattan. T. Dan Smith’s era saw Newcastle change radically in the 1960s. Just how different Newcastle could have looked today, and why this story ended in a corruption trial, can be discovered next time, only in my next instalment of ‘Investigations’. financed by Tesco. A range of responses have greeted this decision, the Trinity Square car park was, after all, the kind of building you either loved or hated. It should not be forgotten though. It was part of a legacy of an era that has changed the city of Newcastle upon Tyne and almost swept away an architectural landscape that is more commonly perceived as beautiful and traditional. * quotation from Get Carter Brasilia Of The North You may not yet know why you like Newcastle. If you’re from continental Europe you might feel at home in Newcastle’s particular style of urbanism. You may miss not having the central square so akin to Eastern European cities, but Newcastle is rather well planned, thanks to the skill and funds of the Georgian developer Richard Grainger. Newcastle has a sense of drama to its cityscape, provided E u r o p e a n F o o d s & M a ł g o s i a Agnieszka M Knera - Investigations are a series of articles aimed at helping you understand your surroundings a little better. Whether you are new to this area, thinking of coming to the North East, or just want to have a new perspective on streets you have walked so many times before, this monthly column in 2B Magazine is a place you’ll want to come back to! t h i s i s s u e s p o n s o r 11 12 Czwarte urodziny magazynu 2B O pierwszym ogłoszeniu o 2B zamieszczonym na łamach portalu Polnews: FrAnia, Sob 04 Lis, 2006 23:09 Scofield, Nie 05 Lis, 2006 14:08 nie to żebym był złośliwy – ciekawy, to pytam: PO CO TO KOMU ?? Zielka, Wto 07 Lis, 2006 11:39 nie wszyscy wiedzą, że moga mieć dostęp do internetu w lokalnej bibliotece nie wszyscy wiedzą, gdzie i za ile mogą podszkolić angielski nie wszyscy wiedzą, gdzie kupić polskie jedzenie nie wszyscy wiedzą, jakie im przysługują prawa i gdzie się zgłosić po poradę nie wszyscy wiedzą, co ciekawego będzie w mieście w najbliższy weekend... lista może być długa.. i właśnie dla tych “nie-wszystkich” warto informator wydać. FrAnia, Pią 10 Lis, 2006 22:58 no to zaczynamy akcję oswajania z tematem... na początek logo... Moje pierwsze spotkanie z 2B miało miejsce ok 2,5 roku temu. Czarno-biała forma formatu A5, która mogłaby sugerować chałupniczo wykonane trelemorele bardzo mile zaskoczyła mnie swoją treścią. Znalazłam tam bardzo praktyczne informacje, porady, kontakty, adresy które dla mnie – nowej na obcym lądzie były niezwykle przydatne. Wszystko podane w skoncensowanej formie i PO POLSKU. Myślę, że przeczytałam każde wydanie 2B i zawsze dowiedziałam się czegoś nowego, ciekawego. To, w jaki sposób 2B ewaluowało i zmieniło szatę i poszerzyło zawartość jest imponujące i wspaniałe. Podziwiam ludzi, którzy stworzyli 2B i którzy dzieło kontynuują i je rozwijają. Pomysł z angielskim tłumaczeniem jest super – wiele par polsko-angielskich może cieszyć się lekturą wspólnie i uczyć się o polskich obyczajach, kulturze i przekonać się jak ambitny i ciekawy (i rozrywkowy) Polak może 2B. Mam nadzieję, że pismo trwać będzie co najmniej 100lat!!! Wszystkiego najlepszego!!! Czytelniczka Kasia (Ania) Tytula 2B - myślę, że był to kawał bardzo dobrej roboty! Choć czasami nie łatwej? Aczkolwiek kiedyś to był nasz jedyny tzw. Informator, a obecnie to „full magazine”. Jest OK. A co do „wizji”, to poczytamy, zobaczymy?! Patrycja Ogólnie wolę poważniejszą literaturę niż biuletyny. Nie ukrywam – przejrzę. Dobrze jednak, że jest – mam nadzieję, że ktoś czyta i korzysta. Kuba Jeśli przeczytam o tym, co będzie, to daję„10”, a tak to tylko „7”. Ogólnie fajnie, że jest. Ania ...pierwszy egzemplarz papierowy w niedzielę :) Serdeczne podziękowania dla portalu www.polnews. co.uk za udostępnienie Polakom w północnowschodniej Anglii forum internetowego jako platformy do wymiany myśli i komentarzy. To tam zrodziły się pierwsze pomysły na 2B, pierwsze projekty, pierwsze przyjaźnie... Dziękujemy! 2B #48 2010 Na początku 2B było czarno-białe, mniej obszerne, ale robione z zaangażowaniem, bardziej autorskie. Dzisiaj jest kolorowe, rozwija się. Ciekawe teksty. Lubię je czytać, dzięki niemu poznaję Anglię, język i kulturę. Tak trzymać! Pozdrawiam Wierna czytelniczka z Polski 13 2B magazine 4th birthday Happy 4th Birthday “2B” How fortunate I was to be present at your birth and what a joy to see you grow and flourish. You had a ‘humble’ beginning, plain yet very informative to the members of your community. You informed them, educated them about life in the North East and of course stories and news from back home. But over the months, you have shone, become glossy and competing with the best magazines in the region. It was my bad luck that my Polish language let me down, but talking to our mutual contacts, I knew what an important job you were doing. How thrilled I was ‘2B’ when you, in your 43rd month decided to inform us the non-Polish speaking persons, by presenting yourself in English and Polish. Over the last 6 months you have informed and educated me about Poland, the Polish community the art and culture in easy to follow and well presented manner. Articles such as ‘our stories’, ‘person to person’ the story features and not forgetting ‘the editorial’ introductions, perfect. Thank you 2B for increasing my understanding of Poland, its culture, its traditions and its people and I am sure that many of your readers would agree with this. I wish you continuous success for many more months and years to come. Pozdrawiam serdecznie Nadeem, NESMP I read the first issues of 2B with pleasure 4 years ago. The magazines publishers should be congratulated for it evolving into such a mature, thoughtful and attractive publication. It seems to me to project the culture and sensibilities of the new, youthful Polish community in the northeast. Please continue to share it with us for a long time to come. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Tom Cosh The site and magazine looks fantastic, just lost half an hour reading some of the article. Brilliant reading about a different viewpoint of the North East! Craig Richardson, colliery media Zebrały: Anna Fraszczyk, Danka Kudłacik g ł ó w n y s p o n s o r n u m e r u - E u r o p e a n F o o d s & M a ł g o s i a - t h i s i s s u e s p o n s o r POLE MEETS GEORDIE GEORDIE MEETS POLE Keks z dynią W języku angielskim keks to slangowa nazwa spodni albo... majtek. W Polsce keks to ciasto z orzechami, rodzynkami, nasączone rumem, często przypominające piernik. Ciekawe jest to, że słowo keks stworzył pewien niemiecki producent ciastek, Behlsen, kiedy to około 1900 r. wyprodukował słynne ciastka o nazwie Leibnitz. Kiedy to ludzie nie mogli wymówić angielskiego słowa cakes, on stworzył keks. A więc z angielskiego cakes do niemieckiego keks, od niemieckich ciastek do polskiego ciasta, angielskich majtek i spodni... Język nie zna granic! Składniki: • • • • • • • • • • • • • • • • • • szklanka rodzynek, ¼ szklanki rumu, szklanka grubo siekanych daktyli, 3 i ½ szklanki mąki, kostka miękkiego masła, 3 szklanki cukru, 4 jajka, szklanka ugotowanej na parze i zmiksowanej dyni, łyżeczka cynamonu, łyżeczka sproszkowanego imbiru, łyżeczka proszku do pieczenia, ½ łyżeczki soli, łyżeczka sody oczyszczonej, 1 i ¼ szklanki naturalnego, płynnego jogurtu, szklanka posiekanych orzechów, ½ szklanki soku z pomarańczy, cukier puder Sposób wykonania: 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. In English ‘keks’ (or ‘kegs’, or ‘kecks’) is a slang term for trousers or underpants! In Poland ‘keks’ is a cake that resembles gingerbread, and includes nuts and sultanas that have been soaked in rum. The word ‘keks’ was invented by the German biscuit manufacturer, Behlsen when he first introduced his Leibnitz biscuits to the world around 1900. When people couldn’t pronounce the English word cakes, he made up the word ‘keks’. So from English cakes to German keks, from German cakes to Polish cake and English underpants or trousers…it seems that language really has no limits! Rodzynki zalać ¼ szklanką rumu i odstawić na kilka godzin lub na noc. Daktyle wymieszać z łyżką mąki, odstawić. Masło utrzeć na śmietanę, ucierając dodać stopniowo 2 szklanki cukru, utrzeć na puszystą masę. Do masy maślanej dodawać stopniowo po 1 jajku. Nie przerywając ubijania masy dodać dynię, cynamon i imbir. Mąkę, proszek do pieczenia i sól przesiać, podzielić na 3 części. Sodę oczyszczoną zmieszać z jogurtem, najlepiej w wysokim naczyniu, gdyż jogurt zaczyna gwałtownie rosnąć. Mieszając masę dyniową dodawać po 1 porcji mąki na przemian z jogurtem. Całość krótko ubić na jednolite ciasto. Wymieszać z rodzynkami i rumem, w którym się moczyły, dodać daktyle i orzechy. Ciasto wlać do wysmarowanych masłem i obsypanych mąką form – może to być kilka tzw. keksówek lub duża blacha do ciasta. Piec w nagrzanym do 170˚ C piekarniku przez około godzinę. Próbować patyczkiem. Po wyjęciu z piekarnika pozostawić w formie przez 10 minut, wyjąć z blachy. Szklankę cukru połączyć z 3 łyżkami rumu i sokiem z pomarańczy. Smarować keks pędzelkiem, po 30 minutach przykryć i odstawić do następnego dnia. Directions: Ingredients: • • • • • • • • • • • • • • • • 1. cup of sultanas, ¼ cup of rum, cup of roughly chopped dates, 3 and ½ cups of flour, one whole block ofbutter, 3 cups of sugar, 4 eggs, cup of steamed and blended pumpkin, teaspoon of cinnamon, teaspoon of ground ginger, teaspoon of baking powder, ½ teaspoon of salt, teaspoon of bicarbonate soda, 1 and ¼ cups of yoghurt, cup of chopped nuts, ½ cup of orange juice, some icing sugar for dusting. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. Grażyna Winniczuk 12. Fot:G.Winniczuk 13. Cover the sultanas with rum and leave for a few hours or overnight. Mix dates with a spoonful of flour and set aside. Whisk the sugar and butter until white, into a fluffy and creamy paste. Add the eggs one at a time, beating well after each addition (preferably with an electrical mixer). Add the pumpkin while mixing, then the cinnamon and ginger. Mix the flour, baking powder and salt together, divide into three portions. Mix the bicarbonate of soda with yoghurt. Do this in a tall jug as the mixture will rise fast. Add a spoonful of the pumpkin mixture to one portion of the flour, and add some yoghurt and soda mixture. Mix well before adding the next portion. Mix all together. Stir in the sultanas and rum, add the dates and nuts. Put into a greased and floured baking tray. Preheat the oven to 170˚ C. Bake for 1 hour or until a wooden pick inserted in the centre comes out clean. Allow to cool for 10 minutes. Mix a cup of sugar with 3 spoons of rum and orange juice. Brush the cake with this mixture, after 30 minutes cover it and leave it until the next day. Grażyna Winniczuk KINOTEK A FILM REVIEW Mój przyjaciel - Hachiko Hachiko - Dog Story - Achi w języku japońskim znaczy 8, to liczba szczęścia, znaczy również „ zesłany z nieba”. - Więc Szczęściarz to miłe imię. Chciałbyś się nim zaopiekować? - Ja nie, myślę, że on wybrał Ciebie? - Mnie? - Może Ty Go nie znalazłeś , może to On znalazł Ciebie. -Achi in Japanese means 8, a lucky number; it also means “sent from heaven”. -So, Lucky, a nice name. Would you like to keep him? -Me, no, I think he chose you. -Me? -Maybe you didn’t find him, maybe he found you; maybe this is destiny? Prawdziwy Achiko urodził się w Odate w Japonii w 1923 r. Kiedy jego pan, Eisaburo Ueno, profesor na Uniwersytecie w Tokio, zmarł w maju w 1925 r., Hachi robi coś, dzięki czemu na stacji kolejowej Schibuya stoi obecnie rzeźba z brązu upamiętniająca tego jakże oddanego przyjaciela. Zobacz historię o tej pięknej przyjaźni. Marlena Weber 2B #48 2010 15 ‘Keks’ with pumpkin Fot:G.Winniczuk 14 The real Hachiko was born in Odate in Japan in 1923. When his master, Dr Eisaburo Ueno, a professor at Tokyo University, died in May 1925, Hachiko does something amazing. So much so, that to this day there is a bronze statue of Hachiko in Schibuya railroad station in Japan. The statue commemorates the dog’s loyalty and the strength of his relationship with his master. Watch the Hachiko - Dog Story, out now, to find out more. This is a must-see movie about the most beautiful of friendships. Marlena Weber g ł ó w n y s p o n s o r n u m e r u - E u r o p e a n F o o d s & M a ł g o s i a - t h i s i s s u e s p o n s o r 16 ARTYKUŁ SPONSOROWANY Foster Carers Needed! Rodzice zastępczy potrzebni! Is it for me? Czy to dla mnie? “To może by bardzo wartościowe doświaczenie” – mówi Loura McStea z Projektu Sahara Adopcja i Rodziny Zastępcze.„Jest ogromne zapotrzebowanie na osoby, które chciałyby podjąć się opieki nad dziećmi” . Po rozmowie z Lourą już wiem, że Polacy z North East również mogą być częścią tego projektu. Proces zostania opiekunem zastępczym jest dosyć klarowny.Przede wszystkim trzeba się wykazać zainteresowaniem przyjęcia dziecka do swojego domu i uzyskać pozytywną opinię po pierwszych mniej lub bardziej formalnych rozmowach z pracownikami projektu i pracownikami socjalnymi. Osoby, które wykażą się zrozumieniem potrzeb dzieci, są sprawdzane i rejestrowane przez urząd miasta w funkcji foster carers, czyli opiekunów zastępczych. Kto? Przyszli opiekunowie i osoby, które myślą o przyjęciu dzieci, muszą znaleźć czas na uczestnictwo w szkoleniach, które lepiej pozwolą im zrozumieć ich rolę i odpowiedzialność, jaką biorą na siebie. Przyszły rodzic musi wiedzieć, z czym się może spotkać i jak sobie radzić z ewentualnymi problemami, do kogo się zwrócić o pomoc i wsparcie. Szkolenia pomagają również odpowiedzieć potencjalnym zainteresowanym: czy to na pewno dla mnie? Późniejsze rozmowy z pracownikami socjalnymi są skierowane na konkretne doświadczenia życiowe. Warunkiem bycia zakwalifikowanym do roli opiekuna zastępczego lub rodzica adopcyjnego jest także pozytywne rozpatrzenie zaświadczenia o niekaralności (CRB). Zazwyczaj musisz mieć wolny pokój dla dziecka, ale w niektórych urzędach możliwe są też przypadki dzielenia pokoju przez dzieci. Jak? Nieważne, czy masz pracę czy nie, mieszkasz we własnym domu czy wynajmujesz mieszkanie. Nie liczy się, czy jesteś osobą samotną czy w związku, ani twoja orientacja seksualna. Ważne, żeby umieć zrozumieć wrażliwość dzieci i ich kulturalne potrzeby i żeby potrafić zapewnić dziecku bezpieczny dom. Osoby, które myślą o przyjęciu dziecka muszą mieć ukończone 21 lat. Mile widziane są osoby w związkach mieszanych, z przynajmniej dwuletnim stażem, ponieważ wierzy się, że mają one większe zrozumienie dla inności dzieci i różnic kulturowych. Dlaczego? Dzieci, które kierowane są do domów zastępczych, z różnych powodów nie mogą mieszkać ze swoimi 2B #48 2010 17 naturalnymi rodzicami. Czasami są to dzieci, które zostały porzucone tuż po urodzinach, pochodzą z trudnych socjalnie rodzin, w których istnieje problem alkoholowy lub narkotykowy, zdarza się, że były wykorzystywane. Loura McStea przekonuje: ”Ty decydujesz, co najbardziej ci odpowiada. Potrzebujemy opiekunów dla dzieci w każdym wieku – od niemowlęctwa do dzieci w wieku szkolnym 5-10 lat oraz dla nastolatków”. Dobrze, żeby jedno z opiekunów pracowało na pół etatu, żeby mogło w pełni zająć się dzieckiem”. Loura dodaje: „Potrzebni są zarówno opiekunowie na dłuższy, jak i na krótszy czas, którzy przyjmą dziecko, kiedy inny rodzic zastępczy potrzebuje przerwy w sprawowaniu opieki nad trudnym dzieckiem, chce jechać na wakacje itd.”. Przybrani rodzice mogą zajmować się dzieckiem od 1 tygodnia, czasem tylko w weekendy, do dwóch lat. Plus... Sprawowanie opieki nad dziećmi to praca w domu. Wszyscy opiekunowie otrzymują boarding allowance, czyli pokrycie wydatków związanych z utrzymaniem dziecka. Niektóre urzędy płacą również wynagrodzenie, które różni się w zależności od urzędu. Polacy zainteresowani długolub krótkoterminową pracą jako przybrani rodzice muszą wykazać, że chcą zostać na terenie Wielkiej Brytanii przez kilka lat. W przypadku polskich rodzin ważne jest, żeby chociaż jedna osoba w związku potrafiła mówić płynnie po angielsku. Chodzi tu głównie o umiejętność reprezentowania dziecka w szkole, u lekarza oraz kontakty z pracownikiem socjalnym, który będzie upewniał się, że obie strony - i dziecko, i opiekun lub opiekunowie – są zadowoleni z ulokowania dziecka. Muszą być zakceptowani przez pracownika socjalnego, który może również wydać zgodę na dłuższy pobyt za granicą, na przykład w przypadku długich wakacji w Polsce. Danka Kudłacik INFO: Jak uzyskać więcej informacji na temat Projektu Sahara? Wystarczy zadzwonić pod numer 01914212346 lub 07904153932. Pocztą zostanie przesłany Ci pakiet informacyjny. Potem pracownik socjalny odwiedzi Cię w domu i jeżeli po tej wizycie Twoja aplikacja zostanie zaakceptowana, zostaniesz zaproszony na szkolenie. Zostanie Ci przydzielony pracownik socjalny, który napisze raport podsumowujący Twoją przydatność do opiekowania się dzieckiem w roli rodzica zastępczego. Specjalnie powolany panel specjalistów z różnych dyscyplin podejmie decyzje o uznaniu Cię zdolnym do podjęcia roli rodzica adopcyjnyjnego lub opiekuna zastępczego. Ten proces może trwać od 3 do 6 miesięcy. “It might be a very valuable experience”, says Loura McStea from Sahara Adoption and Fostering Project. “There is a great demand for people who would like to care for children”. After talking to Loura, I know that Polish people from the North East can be part of this project as well. The process of becoming a foster carer is fairly clear. Most important is a desire to care for a child in your own home and a positive assessment from a social worker after a number of informal interviews. People who are able to demonstrate an understanding of children’s needs will be vetted and registered by the local authority in the role of foster carers. Who? Carers-to-be and people who are interested in fostering children need to find time to participate in a training programme that enables them to better understand their role and the responsibilities they would take on. A foster carer needs to know what kind of situation they might encounter and how to deal with possible problems, as well as who to approach when in need of support. Training helps potential carers decide, ‘Is it actually for me?’ Later conversations with social workers will examine your own life experience. One of the conditions to be met to qualify as a foster carer or adoptive parent is a positive CRB check. Usually you need to have a free bedroom for a child to sleep, but room sharing is possible as well in some local authorities. How? It doesn’t matter if you are working, if you are a homeowner, if you are single or in a relationship, or your sexual orientation. What is important is your understanding of the sensitivity of children and their cultural needs, as well as offering a safe and secure home. People who are thinking of taking a child, need to be older than 21. Mixed background couples are welcome (with a minimum 2 years of partnership) as it is believed that g ł ó w n y s p o n s o r n u m e r u - they have a better understanding of cultural differences. by a social worker who might also agree to longer trips abroad for the child, for example when holidaying in Poland. Why? Children who are placed in foster homes can’t live with their natural parents for a variety of reasons. Sometimes they have been abandoned straight after birth or they might come from socially challenging families with alcohol or drug dependency problem. Sometimes they have been abused. Loura McStea states, “You decide what works best for you. We need carers for children of all ages – from infants to children in school age 5-10 years, and teenagers”. It’s good if one of the carers works part time, so she or he can fully take care of the child. Loura adds: “There is a need both for long and short term carers as well as shortbreak carers that will take children when another foster carer needs a break from a difficult child or wants to go on holiday, etc“. It might be that foster parents are needed to look after a child anywhere from one week, occasionally at weekends, or up to two years. Danka Kudlacik INFO: How to get more information about the Sahara Project? Simply call 01914212346 or 07904153932. You will receive the information pack by post. Then the social worker will visit you at home and if your application is accepted you will be invited to take part in a training programme. You will work with a social worker who will write an assessment report about you. A panel consisting of professionals of diverse disciplines will make a recommendation that you can take on a role as a foster carer or adoptive parent. This process can take from three to six months. Plus… Looking after children is like working at home. All carers receive boarding allowance to cover expenses. Some local authorities also pay fees to carers, the rate of which is different in each authority. Poles interested in long-term as well as short term fostering as foster carers must prove that they are interested in staying in the UK for a few years. When it comes to Polish families who wish to foster, at least one adult in the household must speak fluent English in order to deal with the school or at the doctors etc. The social worker will ensure that the child and carer(s) are happy with the placement. They need to be approved E u r o p e a n F o o d s & M a ł g o s i a - t h i s i s s u e s p o n s o r POLISH ACCENTS POLSKIE AKCENTY Nadużycia w pracy? Akademia na 11 listopada 14 listopada, ok. godz. 12.30, po mszy świętej (która rozpocznie się o godz. 11.30), w Klubie Polskim odbędzie się akademia z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Zapraszamy na nią naszych kochanych kombatantów i wszystkich, którzy zechcą w tej uroczystości uczestniczyć. Akademię, z ramienia zarządu klubu, organizuje Beata Wekiera. Przyjazd do obcego kraju w celu zarobkowym to trudna decyzja, jednak zawsze towarzyszy jej nadzieja, że sytuacja, szczególnie ta finansowa, ulegnie zmianie. Przyjeżdżając z krajów znajdujących się jeszcze na niższym etapie rozwoju instytucji demokratycznych i społeczeństwa obywatelskiego zakładamy, że nasze prawa (zwyczajowe i formalne) będą przestrzegane w nowym miejscu pracy. Zwłaszcza że przyjeżdżając do Wielkiej Brytanii przybywamy do kraju o długiej tradycji społeczeństwa obywatelskiego i demokracji oraz dobrze ugruntowanej tradycji związkowości. Niestety, zarówno z badań, jak i z rozmów z Polakami wynika, że często jesteśmy narażeni na wykorzystywanie i złe traktowanie w miejscu pracy. Hotele i restauracje oraz ogólnie przemysł związany z obsługą klienta, to sektor, w którym szczególnie często dochodzi do powyższych nadużyć. International Community Organisation of Sunderland przy współpracy z TUC (stowarzyszeniem związków zawodowych) zaprasza Was do wzięcia udziału w naszym projekcie. Jeżeli: • Chcecie pomóc innym i podzielić się waszymi doświadczeniami z pracy w wymienionych branżach, • Wiecie o ludziach, którzy są źle traktowani w pracy lub przydarza im (przydarzyło) się to Wam, • Chcecie wziąć udział w projekcie badawczym, • Poznać nowych ludzi i nawiązać kontakty, Proszę skontaktujcie się z ICOS: [email protected]. 90. urodziny w Klubie Polskim W sobotę 23 października odbyła się w Polskim Klubie niecodzienna impreza. Obchodziliśmy uroczyście 90 urodziny pana Mariana Oleksika. Marian Oleksik - nawigator lotniczy, uczestnik II wojny światowej, brał udział w bitwie o Anglię. Dla nas jest również zasłużonym działaczem na rzecz Polonii w Newcastle. Był on także jednym z budowniczych i założycieli Polskiego Klubu, przez wiele lat był członkiem jego zarządu. Jednak przede wszystkim to wspaniały człowiek. W Polskim Klubie miał swoje miejsce przy barze i skupiał wokół siebie ludzi zarówno starszych, jak i młodych, którzy z wielkim zainteresowaniem słuchali jego opowieści. Ostatnio stan zdrowia nie pozwala mu na bywanie w Klubie, ale w sobotę przygotowaliśmy mu jego stare miejsce przy barze i z przyjemnością widzieliśmy wzruszenie na jego twarzy. Życzymy jeszcze wielu lat życia i zdrowia, Panie Marianie! Polacy w katedrze Jak donosi biuletyn katedralny, Zbigniew i Agnieszka Błońscy są nowymi menadżerami kawiarni przy kościele St. Mary’s w Newcastle. Cloister Cafe to kolejne po Restauracji „Gospoda“ miejsce zarządzane przez tę młodą polską parę. Powodzenia! Enterprise Award dla Marty z Nepco Fot: B.Wekiera 18 Pierogi w Newcastle! Pierwsza knajpka z pierogami jako daniem przewodnim ruszyła pod koniec października w samym centrum Newcastle. Pierogi Place z siedzibą przy 34 Pilgrim Street ma swoją stronę internetową (www.pierogiplace.co.uk) i grupę (39 i wciąż rośnie) wielbicieli na Facebooku. Smacznego! 2B #48 2010 W piątek, 8 października 2010 r., w Newcastle Civic Centre odbyła się po raz pierwszy ceremonia wręczenia nagród Newcastle Enterprise Awards. Newcastle Enterprise Awards nie są przyznawane tym największym, najbardziej dochodowym czy najlepszym w regionie – są one natomiast wyróżnieniem dla tych organizacji i osób, których godne podziwu osiągnięcia, talent i pasja przynoszą pozytywne zmiany. Z dumą i przyjemnością przedstawiamy Wam zdobywcę Newcastle Enterprise Award w kategorii: Shining Light in Inspiring Education, Martę Rzepecki. Marta jest jedną z osób zaangażowanych w działalność NEPCO (North East Polish Community Organisation) od momentu jej powstania. Pomagała jej stawiać pierwsze kroki i brała udział w wielu projektach i wydarzeniach przygotowywanych przez organizację, m.in. przygotowując informacyjne dni otwarte dla polskiej społeczności, organizując pikniki rodzinne i imprezy dla dzieci, wspierając magazyn 2B w pierwszym roku jego działalności. Obecnie Marta jest zaangażowana w projekt Polskiej Szkoły Sobotniej, która gromadzi 80 mających polskie korzenie uczniów z rejonu North East, pogłębiając ich wiedzę o kraju rodziców, ich języku i kulturze. Marta pełni również funkcję członka zarządu i sekretarza NEPCO – została zgłoszona do Newcastle Enterprise Awards dla wyróżnienia wszystkich projektów naszej organizacji, które współtworzyła i wspierała od początku. Jej zaangażowanie, wsparcie, determinacja i czas, który poświęciła pracy na rzecz NEPCO, pozwoliły naszej organizacji rozwinąć skrzydła – bez niej nie doszlibyśmy tak daleko i nie osiągnęlibyśmy tak wiele. Serdecznie gratulujemy! Więcej informacji o nagrodach na stronie: www. newcastleenterpriseawards.co.uk. Dumplings in Newcastle! Poles in the cathedral According to the St Mary’s parish newsletter, the Cloister Café at St Mary’s Cathedral is about to re-open under new management. Zbigniew and Agnieszka Blonski are the new proprietors and this will be the second place in Newcastle managed by this Polish couple, so good luck to them! A Polish café, ‘Pierogi Place’, set to serve Polish pierogi dumplings as a main meal, opens in Newcastle city centre in October. Pierogi Place at 34 Pilgrim Street has its own website (www.pierogiplace.co.uk) and a Facebook page with the number of friends growing constantly. Enjoy your pierogi! Shining Light for Inspiring Education - Marta Rzepecki - NEPCO CIC The winners of the first ever Newcastle Enterprise Awards were announced at a glittering ceremony on Friday 8th October 2010. These social awards are not about being the biggest, the most profitable, or even the best in the region! They are about celebrating the achievements, talent and passion of those who live and work in Newcastle and who have really made a difference. It is our pleasure to proudly present the winner of the Shining Light in Inspiring Education Award to Marta Rzepecki. Marta is a leading light in NEPCO g ł ó w n y s p o n s o r n u m e r u (the North East Polish Community Organisation). Marta has been involved in NEPCO from its outset, being part of numerous projects and events prepared by the organisation, such as coordinating information open days, preparing family picnics, supporting children’s events, and championing 2B Magazine, the PolishEnglish bilingual magazine for Poles here in the North East. Marta continues to help lead the Polish Saturday School set up through NEPCO, which aims to encourage young people of Polish origin to embrace the Polish lan-guage and culture. Marta is company secretary - E u r o p e a n F o o d s & M a ł g o s i a and a member of the director’s board for NE-PCO, and as such she was nominated for the Newcastle Enterprise Award on behalf of the organisation earlier this year. Marta’s determination, her drive and all the many hours she has dedicated to NEPCO, helping the organisation realise its true potential, have been recognised in this special ‘Shining Light in Inspiring Education’ award. Congratulations to Marta! - t h i s i s s u e s p o n s o r 19 REKL AMA 20 Promocje w sklepach Małgosia i European Foods CV na temat… Małgosia’s now sells products you buy everyday at bargain prices Prezentacja mocnych stron Pod adresem mailowym dobrze jest napisać krótko coś o sobie – jakiej pracy szukamy, jakie posiadamy doświadczenie zawodowe, wiedzę oraz umiejętności odpowiadające wymaganiom danej pracy i jakie korzyści odniesie pracodawca, jeżeli nas zatrudni. Pomaga to pracodawcy zrozumieć, kim jesteśmy i co chcielibyśmy robić oraz to, w jaki sposób spełniamy wymagania stawiane przez niego. Tutaj chcę też nadmienić, że należy unikać pisania standardowego czy uniwersalnego CV na każdy rodzaj pracy – należy je modyfikować w zależności od danej oferty, uwzględniając podawany zakres obowiązków i wymagań co do kandydata. W przeciwnym razie osoba czytająca taką aplikację od razu wie, że nie przyłożyliśmy się albo nie zrozumieliśmy oferty i piszemy nie na temat (tu mogą być od razu podważone kompeten- 2B #48 2010 Fot: P. Wiktorski Kontynuując poprzedni odcinek o tym, jak w CV przedstawić w sposób zrozumiały swoje wykształcenie, dzisiaj chciałabym przedstawić kilka innych wskazówek, które pomogą w zdobyciu pracy. CV należy napisać starannie na komputerze – jeżeli nie mamy umiejętności posługiwania się edytorem tekstu, to poprośmy kogoś, aby to dla nas zrobił. Przy skomplikowanych imionach (trudnych do wypowiedzenia dla obcokrajowca) podajmy w nawiasie łatwiejszą formę, np. Grzegorz (Gregor) Kowalski lub Urszula (Ula) Kowalska. Podajmy też adres do korespondencji w Anglii – często zdarza się, że w CV podawane są adresy poza UK i wtedy pracodawca najczęściej odrzuca takie oferty, sądząc, że kontakt z kandydatem może być przez to utrudniony, droższy i pochłaniać więcej czasu. Podając dane kontaktowe zwróćmy uwagę na staranne i bezbłędne podanie telefonu kontaktowego i e-mail (adres e-mail powinien być łatwy do przeczytania lub przepisania przez cudzoziemca). Najlepiej skonstruować sobie login z własnego imienia i nazwiska oraz na portalu operującym i znanym na rynku angielskim – unikajmy nazw w stylu misio_pysio@XXX. Serwery w wielu firmach są tak zaprogramowane, że mogą nie przepuszczać e-maili z portali polskich i w ten sposób nasze CV po prostu nie zostaje dostarczone na skrzynkę pocztową potencjalnego pracodawcy. Quality toilet rolls 12 pack £2.29 Kitchen rolls 4 pack 99p Simple facial wipes half price £1.00 Polish fairy liquid 500ml 60p Finish dishwasher tablets 15 pack £1.50 Salt and pepper with a grinder - only 0.99p cje językowe oraz problemy z poprawną komunikacją) albo że nie przygotowaliśmy jej stosownie do wymagań potencjalnego pracodawcy, a zatem może nie będziemy też przykładać się do pracy. Starannie napisane CV to nasza pierwsza wizytówka i tylko od dobrej oraz właściwej zawartości zależy to, czy zostaniemy zaproszeni na spotkanie rekrutacyjne (interview), czy też nie. Potwierdzenie wymagań W następnej kolejności należy podać wykształcenie (poprzednio opisałam jak to należy zrobić) - chronologicznie od ostatniego, do tych odbywanych wcześniej. Potem zaprezentujmy nasze doświadczenie zawodowe. Należy tu podać nazwę pracodawcy, miejscowość i kraj oraz daty od kiedy do kiedy tam pracowaliśmy. Warto też podać powód odejścia z pracy, np. możliwość awansu lub podniesienia kwalifikacji, redukcja zatrudnienia, zamknięcie zakładu, sprawy rodzinne. Przy każdym pracodawcy podajmy zakres obowiązków, eksponując szczególnie te, które odpowiadają danej ofercie pracy. Jeśli na przykład pracodawca wymaga doświadczenia pracy w zespole – pokażmy w zakresie obowiązków, że w zespole pracowaliśmy, czego to dotyczyło i jak to realizowaliśmy. Może to dotyczyć pracy zawodowej albo też innych funkcji, które pełniliśmy chociażby grając w koszykówkę czy inne gry zespołowe poza pracą. Po przedstawieniu naszej pracy zawodowej należy napisać o naszych dodatkowych szkoleniach i kwalifikacjach (języki, prawo jazdy, znajomość komputera), a szczególnie tych, które są ściśle związane z przyszłą pracą. Potem powiedzmy o swoich zainteresowaniach i hobby, które również mogą uwypuklić nasze cechy i umiejętności. CV powinno się zmieścić maksymalnie na dwóch stronach. Jeżeli jest dłuższe, należy zmniejszyć marginesy, czcionkę lub układ paragrafów. Podsumowując, pamiętajmy, że w CV musimy zaprezentować wszystkie lub prawie wszystkie wymagania, umiejętności i doświadczenie zawodowe, jakie zostały zdefiniowane w ofercie pracy, inaczej zostanie odrzucone, gdyż nie będzie na temat. Świąteczne produkty u Małgosi Christmas is coming at Małgosia’s and European Foods. Order your fresh Polish cakes and carp now. We sell all the products to make sure you have a fantastic traditional Polish Christmas. Nie zapomnijcie o naszych świeżych surówkach co piątek w delikatesach. W naszych sklepach można znaleźć szeroki wybór różnego rodzaju świątecznych produktów, w tym śledzi i śledzików w sosie. Oferujemy również wszelkie rodzaje alkoholi, nie tylko polskie, ale i pyszne czeskie i litewskie, które mogą stanowić ciekawy świąteczny prezent. Gosia i David Marta Rau g ł ó w n y s p o n s o r n u m e r u - E u r o p e a n F o o d s & M a ł g o s i a - t h i s i s s u e s p o n s o r 21 22 Z K R A JU OJCÓW : 23 2B the past, 2B the future… Idzie zima 2B magazine is now in its fourth year of publication, and following such sustained long-term success the magazine became fully bilingual (published in both Polish and English) seven months ago. Since then our readership has increased, having enabled us to gain an audience from the North East’s migrant communities at large. We aim to promote integration and community cohesion across this region’s minority groups, and provide a format in which these otherwise hard to reach communities can be captured as a large attentive audience. Want to adverstise with us? Contact us on: [email protected] Powiało chłodem. Z rana trawa bywa biała, a mgły z mlecznych zmieniły się na śmietanowe. W nocy temperatura w całym kraju spada poniżej zera. Zmusiło to mnie do zmiany opon na zimowe, a to niechybnie oznacza zbliżającą się zimę. Optymistom przyniesie ona śnieżne poranki, cud mrozu na szybach i bajeczne choinki w lesie. Dla pesymistów oznacza wcześniejsze wstawanie, ubieranie bez końca, błoto pośniegowe na jezdniach i skrobanie szyb z rana. Realiści stanowić będą wypadkową większość. W ostatnim momencie udało się podpisać z Rosją umowę w sprawie dostaw gazu. Wprawdzie już na wiosnę umowa ta była parafowana i odbył się nawet uroczysty koncert z okazji jej zawierania, ale do podpisania wówczas nie doszło, bo wtrąciła się Unia Europejska. Problemem dla Unii okazał się przesył gazu przez tereny Polski przez operatora zbyt zależnego od dostawcy. Renegocjacje toczyły się ciężko i pod presją czasu, dotychczasowa umowa wygasa bowiem 20 października. Dodatkowym problemem był okres obowiązywania umowy, pierwotnie ustalony poza rok 2030, obecnie skrócony do roku 2022. Tyle zdołało się przedostać do opinii publicznej. Reszta jest tajna i myśleć o niej zakazano. Temat jest skomplikowany. Dostawy wiążą się z przesyłem, ilościami deklarowanego odbioru, dywersyfikacją dostaw a także budową portu w Świnoujściu do przyjmowania tankowców z gazem skroplonym, który ma być (po rozprężeniu) wtłaczany do polskiego systemu gazociągów. Dla przeciętnego odbiorcy ważne jest, że gazu ma nie zabraknąć, a w domach może być ciepło. Również przemysł odetchnął z ulgą. O ile bowiem odbiorcy indywidualni byli cały czas uspokajani, o tyle odbiorcy przemysłowi informowani byli o konieczności ograniczenia lub wstrzymania dostaw gazu w przypadku fiaska rozmów. Zaczęło więc ponownie krążyć widmo stopni zasilania ostatnio widziane w okresie stanu wojennego. Starszym przypominam, młodszych informuję: w południe Państwowa Dyspozycja Mocy w programie I 2B #48 2010 Polskiego Radia podawała informację o aktualnym stopniu zasilania. Im był on wyższy, tym coraz to nowe zakłady zmuszone były wstrzymywać produkcję z powodu braku energii. Stopni było dwadzieścia, ale powszechnie było wiadomo, że przy dwudziestym pierwszym należy gasić świeczki. Tymczasem w Parlamencie rozgorzała dyskusja na temat zapłodnienia in vitro. Polska, jako jedno z ostatnich państw w Europie, nie posiada w tej kwestii uregulowań prawnych. Wychodzi więc na to, że dzieci, które przyszły na świat w Polsce w wyniku zastosowania tej metody, pojawiły się nielegalnie. W przypadku nielegalnych imigrantów są oni odsyłani przez Straż Graniczną do kraju pochodzenia. Tu jednak pojawia się problem, bowiem nie produkuje się tak dużych próbówek. Ze względu na społeczny, etyczny i religijny aspekt temat ten w katolickim kraju pozostawał dotychczas nierozstrzygnięty. Nie wiem, co stoi na przeszkodzie, aby takim pozostał nadal, bowiem burza, która zaraz się rozpęta, nieuchronnie nadciąga. Środowiska lewicowe, tradycyjnie już, są za pełną dostępnością i refundowaniem takich zabiegów. Środowiska prawicowe, równie tradycyjnie, są przeciw. Kościół katolicki, ustami biskupa Hosera, zagroził ekskomuniką posłom, którzy podniosą rękę za legalizacją in vitro. Wprawdzie ostatnio nieco złagodził stanowisko i nie mówi się już o ekskomunikowaniu, ale lewica podniosła alarm o niedopuszczalnym szantażu. Kością niezgody są zarodki, tworzone na początku procesu in vitro, ich selekcja i zamrażanie nadliczbowych. Bywają one później niewykorzystywane i niszczone. Niszczone jest więc życie, niszczony człowiek. Od kiedy zaczyna się życie, czy zarodek posiada prawa porównywalne do ludzkich? Od odpowiedzi na te pytania zależy stanowisko w sprawie kontrowersyjnej, ale skutecznej, metody. Dyskusja przed nami. Niezwykle było mi miło. Jerzy Wojciech USŁUGI FRYZJERSKIE DAMSKO-MĘSKIE Strzyżenie, koloryzacja, belejaże Kasia tel. 0787 390 8704 poszukujemy specjalisty od marketingu kontakt [email protected] g ł ó w n y s p o n s o r n u m e r u - E u r o p e a n F o o d s & M a ł g o s i a - t h i s i s s u e s p o n s o r 24 ODWIEDŹ NAS W INTERNECIE: www.2B.nepco.org.uk. A k t ua l n e i n f or mac j e p r z yd a t n e każdemu Polakowi w Nor th East. 2B - TWOJE OKNO NA WYSPĘ g ł ó w n y s p o n s o r n u m e r u - E u r o p e a n F o o d s & M a ł g o s i a - t h i s i s s u e s p o n s o r