Tajemnica Krzyża Objawiona -Chrześcijaństwo jest wyrzeczeniem się

Tajemnica Krzyża Objawiona -Chrześcijaństwo jest wyrzeczeniem się

Tajemnica Krzyża Objawiona -Chrześcijaństwo jest wyrzeczeniem
sięDuchowo Budująca cegiełka nr. 3
Gal. 6:14: „Ale ja, nie daj Boże, abym się miał chlubić, tylko w krzyżu Pana
naszego Jezusa Chrystusa, przez którego mi jest świat ukrzyżowany a ja
światu.“
Słuchajcie co o tym mówi Prorok Boży:
Otóż, jeżeli chcesz Go zobaczyć, jeżeli w ogóle spodziewasz się, że Go zobaczysz, nigdy nie zobaczysz Go
przez jakieś przyłączenie się do kościoła, przez dotrzymywanie jakiejś księgi przykazań czy wyznań
wiary, którym służysz.
Zobaczysz Go kiedy umrzesz. Kiedy przyjdziesz na Golgotę i zostaniesz ukrzyżowany dla
samego siebie, wtedy zobaczysz Jezusa.
Znajdziesz Jezusa na krzyżu kiedy jesteś z Nim ukrzyżowany. Nie możesz znaleźć
Chrystusa dopóki nie umrzesz samemu sobie i przyjmiesz Go – to Słowo, wtedy
znajdziesz Życie.
Prawdziwy wierny uczeń będzie cię prowadził prosto do Obecności Chrystusa i stamtąd
Chrystus pokaże ci co masz czynić (Jan 12:20-26).
Lecz Chrystus prowadził ich do krzyża. A jeśli będziesz miał prawdziwego ucznia, który
skieruje cię do Chrystusa, to Chrystus przyprowadzi cię do krzyża, gdzie zostaniesz
ukrzyżowany z Nim (Rzym. 6:6). Wtedy Jego Żywot Wieczny i twoje życie spotykają się
razem, twoje życie umiera i ty przyjmujesz do siebie Jego Żywot Wieczny i wtedy jesteś synem
Bożym. Amen. Co za różnica pomiędzy ówczesnymi uczniami a uczniami dzisiaj!
Sam Chrystus wskazywał ludziom na Swoją śmierć i powiedział, „Jeżeli ziarno pszenicy
nie wpadnie do gleby, ono samo zostanie.“ (Jan 12:24).
Ja wam pokażę miejsce, gdzie zostanę ukrzyżowany za was. A tam, jeżeli będziecie
ukrzyżowani ze Mną i weźmiecie swój krzyż i będziecie Mnie naśladować, to poznacie
Kim Ja Jestem. (Mat. 16:24-25).
O, co za różnica! Tak jest. Co za różnica! Lecz twoje życie i Jego Życie spotykają się wzajemnie, nie w
kościele, nie w budynku, nie w wyznaniu, nie w dobrych uczynkach, lecz w (na) krzyżu, gdzie jesteś
ukrzyżowany razem z Nim (Gal. 6:14). To jest miejsce gdzie znajdziesz Chrystusa. Nie
znajdziesz Go przez to, że staniesz się lepszym, odwrócisz nową stronicę i zaczniesz nowe życie. W ten
sposób nie znajdziesz Chrystusa. Znajdziesz Chrystusa tylko w śmierci, nie w żłóbku, nie w
wyznaniu. Wierząc w jakieś wyznania i bajki nie znajdziesz Chrystusa. Prawdziwy sługa
przyprowadzi cię do Niego i On jest Słowem.
Powiesz, „ Więc, br. Branham, jeżeli Chrystus jest dzisiaj na ziemi, to prawdziwy sługa
zaprowadziłby go do Niego, do Chrystusa.“ Otóż, Chrystus jest tutaj w formie Słowa. A
Słowo przynosi Życie, dlatego że On jest Słowem (Jan 6:3). Chrystus jest Słowem. Tak jest.
On Sam jest Słowem. Ten prawdziwy sługa cię zawsze zaprowadzi do Słowa.
Otóż, On jest Słowem. On czyni tę Biblię żywą. A kiedy ty umrzesz samemu sobie razem z
Chrystusem tak jak ziarno pszenicy, wtedy Słowo żyje w tobie, przynosząc te same rezultaty
jak Ono przynosiło w tym żywym Ziarnie Pszenicy, które spadło do ziemi. Jesteście uczestnikami w
Jego zmartwychwstaniu. Jesteście uczestnikami razem z Nim we wszystkich Jego
błogosławieństwach, we wszystkich Jego manifestacjach. Jesteście uczestnikami razem z Nim
we wszystkim czym On był. [1]
Jeśli więc jesteś synem i córką Bożą, to byłeś w Bogu na początku. Jesteś Jego atrybutem. Jeśli cię
tam wtedy nie było, to nigdy nie byłeś i nigdy nie będziesz (Jan 17:6,9-16).
Synowie i córki byli w Bogu na początku. Patrzcie teraz. Wy mówicie, że macie Życie Wieczne.
My w to wierzymy, że mamy Życie Wieczne. (Jan 5:24). Otóż, jest tylko jedna forma Życia
Wiecznego a jest nią Bóg. To jest jedyne, co jest wieczne. Jest to Bóg. Więc jeżeli masz Życie
Wieczne, to Życie było w tobie zawsze a ty byłeś w lędźwiach Boga zanim powstał świat (Ef. 1:35). Jezus Sam jest nazwany Słowem a w 1. rozdziale Jana powiedział, „Na początku było Słowo a Słowo
było u Boga a Bogiem było To Słowo. A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas.“ (Jan 1:1-2, 1418). A zatem byłeś w lędźwiach Jezusa i poszedłeś na Golgotę z Nim. Umarłeś z Nim i
wstałeś z Nim. A dzisiaj siedzimy w Niebiańskich miejscach w Nim (Ef. 2:6-7), napełnieni Jego
Duchem, synowie i córki Boga. Umarli z Nim i zmartwychwstali z Nim! Z pewnością. [2]
W Bożym własnym myśleniu. Bóg, ten wielki Duch. Na początku, zanim nastał początek, On był
Bogiem. A wiedzieliście że byliście wtedy w Nim? Jeżeli jesteś teraz chrześcijaninem, to
byłeś wtedy w Nim.
A więc jeżeli tak jest, całe Bóstwo cieleśnie uformowało się w Osobie Jezusa Chrystusa (Kol.
2:9-10). A potem kiedy Jezus umarł na krzyżu, ja umarłem razem z Nim, ponieważ byłem
wtedy w Nim. Bo On był pełnią Słowa, które się zamanifestowało, wiedząc że my
będziemy zamanifestowani później. My byliśmy na Golgocie z Nim. Poszliśmy z Nim do
grobu. I powstaliśmy z Nim w Jego zmartwychwstaniu (Rzym. 6:3-5). A teraz wstąpiliśmy przez Jego
Ducha, do Tronu łaski i siedzimy razem w Niebiańskich miejscach w Chrystusie Jezusie. Na zawsze!
Tak jak jest przenoszony zarodek tego naturalnego życia, zarodek od ojca do ojca, do ojca, do ojca, tak
to jest z zarodkiem Życia Chrystusa. Dlatego Bóg używa Ducha Eliasza pięć razy. Co to jest? To jest
przekazywanie.
Właśnie tak jak twoje naturalne życie i cechy są przekazywane przez naturalne rozmnażanie się z
twojego ojca, tak jest Duch Boży, który był predestynowany przed założeniem świata. A kiedy całe
Słowo Boże, w pełni, osiągnęło punkt kulminacyjny w ludzkim ciele nazwanym Jezus
Chrystus, tam Bóg uczynił to, że zapłaciłem za moje grzechy, tam w Nim. Potem On mnie
wzbudził, podniósł mnie z Nim w zmartwychwstaniu. Teraz siedzimy z Nim, z mocą i autorytetem
nad każdym diabłem (Ef. 1:15-23). O, gdybyście tylko mogli uwierzyć temu, co nam Bóg darował!
Ale jeżeli tam nie siedzisz, nie posiadasz tego. A jeżeli tam siedzisz i nie wierzysz temu, i boisz się
ruszyć, to tego nigdy nie użyjesz. Lecz jeśli tam siedzisz, to użyjesz tego, ponieważ jesteś
przeznaczony byś robił to, co robisz. [3]
Pamiętaj tylko, kiedy byłeś w biodrach swojego ojca, byłeś wtedy z nim. Ale twój ojciec cię wtedy nie
znał i ty nie znałeś swojego ojca. Ty musiałeś przyjść przez narodzenie się. Bóg stworzył warunki przez
twoją matkę, a potem przyszedłeś na świat jako mężczyzna lub kobieta. Potem rozpoznałeś swojego
ojca a twój ojciec mógł mieć z tobą społeczność.
Otóż, pamiętaj, jeżeli posiadasz Życie Wieczne, to twoje Życie było w Bogu od początku. A to Życie,
Bóg jest Słowem. Potem kiedy Słowo stało się ciałem w Jezusie Chrystusie, Bóg zstąpił by
zamieszkać w Swoim Własnym ciele (Fil. 2:5-8), uczynił Samego Siebie Synem Bożym.
Kiedy więc Bóg zstąpił by w nim zamieszkać, ty byłeś w Nim kiedy On był ukrzyżowany. A
ty byłeś ukrzyżowany z Nim i umarłeś z Nim na Golgocie. Byłeś z Nim pogrzebany na tej górze. I
powstałeś z Nim w poranek Wielkanocny. A teraz siedzicie razem w Niebiańskich miejscach, w Nim i
teraz masz z Nim społeczność. Rozumiecie?
Bóg Sam stał się jednym z nas. „Boga nigdy nikt nie widział, lecz Jednorodzony Syn objawił Go.“ (Jan
1:14-18). To się stało, kiedy Bóg stał się człowiekiem, aby mógł mieć społeczność z tobą, jako
człowiekiem (1.Tim.3:16). Widzicie? Teraz ty jesteś ciałem i On jest ciałem. Bóg stał się ciałem
pomiędzy nami w Osobie Swojego Syna, Jezusa Chrystusa. A w Nim był Bóg. On był Bogiem,
niczym mniejszym niż Bóg. On był Bogiem. „Bóg wyrażony w Synu, Jezusie Chrystusie,“
Którego uczynił Emanuelem, jak powiedział prorok, że Nim będzie (Mat. 1:21-23). [4]
Ty musisz przyjść w taki sam sposób, w jaki przyszedł Jezus, przez ofiarowanie samego
siebie, oddania wszystkiego Bogu, pójściem na Golgotę,ukrzyżowania z Nim, powstania z
martwych, aby być ubranym w Jego szatę ofiary i śmierci wobec rzeczy tego świata. [5]
A każdy wierzący który przychodzi do Chrystusa musi przyjść do tego samego krzyża
wyrzeczenia się (Łuk. 9:23) i umrzeć tam z Barankiem, ze swoim Barankiem. Umrzeć
własnemu myśleniu, umrzeć swojemu własnemu intelektualnemu myśleniu! Tylko weź to, co Duch
Święty mówi w twoim sercu, potem żyj dla Chrystusa! [6]
Przyjaciele, ja nie chcę tego powiedzieć krytycznie, ale myśmy zawiedli w wykonywaniu
programu, który nam Chrystus polecił czynić. Widzicie? On powiedział, „Idźcie na cały świat i
głoście Ewangelię.“ Nuż, On nie powiedział ‚budujcie szkoły’. On nie powiedział abyście budowali
kościoły. To wszystko jest dobre. Ale my inwestujemy cały swój czas na budowanie szkół, kościołów i
denominacji, które odgrywają jakąś część. Lecz to nie jest to, co On powiedział. „Głoście Ewangelię a
te znaki będą naśladować tych, co uwierzą.“ Innymi słowami, głoszenie Ewangelii ma manifestować
moc Ducha Świętego (Mar. 16:15-18). A to jest to, gdzie zawiedliśmy.
Kościół nie potrzebuje dzisiaj czegoś skrzyżowanego, delikatnego i zwiotczałego jakim jest kościół, „złóż
tylko wyznanie, daj się ochrzcić i jesteś chrześcijaninem“. Być chrześcijaninem znaczy zaprzeć się
samego siebie. „Zaprzyj się samego siebie! Weź swój krzyż! Naśladuj Mnie codziennie!“
(Łuk. 14:25-35). Dzisiaj jest to tak delikatne a ludzie sami siebie nazywają chrześcijanami, podczas gdy
dawniej wyznawać Chrystusa oznaczało śmierć i człowiek musiał na Nim polegać codziennie we
wszystkim czego potrzebował . [7]
W jakim to zamieszaniu są dzisiaj ludzie, kiedy myślą, że chrześcijaństwo jest jedną z najłagodniejszych
rzeczy. Wszystko co robią, to zapisują swoje imię do jakiejś księgi, mają kogoś kto ich pokropi, lub coś
takiego i podają kaznodziei rękę jako znak społeczności. I to wszystko. Potem wychodzą. To nie jest
chrześcijaństwo.
Chrześcijaństwo znaczy zaprzeć się samego siebie (Łuk. 9:23). „ Weź codziennie swój
krzyż! I naśladuj Go“ (Mat. 16:24-25). Umieraj dla rzeczy tego świata! Podczas gdy każde
potępienie odeszło. „Dlatego nie ma teraz żadnego potępienia dla tych, którzy są w
Chrystusie Jezusie.“ (Rzym.8:1-2). Jak się dostaniesz do Niego? Przez przyłączenie? Nie. Przez
potrząśnięcie ręki? Nie. Przez zjednoczenie? Przez wykształcenie? „Przez jednego Ducha jesteśmy
wszyscy ochrzczeni w jedno Ciało“ (1Kor.12:13). Przez chrzest Duchem Świętym jesteśmy
w Chrystusie. „Nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie, którzy chodzą nie
według ciała, lecz według Ducha.“ Amen. O, to powinno spowodować, że ktoś będzie krzyczał.
Amen. [8]
Bibliografia:
[1] „Panowie, chcielibyśmy widzieć Jezusa“ (61-1224), par. 95, 100, 178
[2] „Boża Moc Przemienienia“ (65-0911), par.232-234
[3] „Bóg tego złego wieku“ (65-0801), par.67-69
[4] „Pragnienie“ (65-0919), par. 193-195
[5] „Rzeczy które nastąpią“ (65-1205), par. 110
[6] „Chrystus“ (55-0221), par.E17
[7] „Większy niż Salomon jest tutaj“ (63-0605), par. 18
[8] „Nie bójcie się“ (63-0607), par. 43
Duchowo Budująca Cegiełka nr 3 (nowa – 2010 ) , z Objawionego Słowa tej godziny, opracował: Gerd
Rodewald, Friedenstr.69, D-75328 Schomberg, Niemcy, fax: (+49)72353306 www.biblebelievers.de
Nadchodzi ktoś z Poselstwem, które trzyma się prostolinijnie Biblii i które okrąży całą ziemię. Nasienie
to będzie rozchodzić się w gazetach, materiałach do czytania, aż każde predestynowane Nasienie Boże
usłyszy To.
[Br. Branham w „ Sprawowanie się, regulamin, nauczanie Kościoła”, str. 512 (pyt. i odp.62-0527,
par.179)]