Dieta „na miarę” - Poradnia Dietetyczna Oregano
Transkrypt
Dieta „na miarę” - Poradnia Dietetyczna Oregano
w zdrowym stylu Dieta „na miarę” Czy można samemu dobrać sobie dietę odchudzającą, czy lepiej tego nie robić? Dieta powinna być przygotowana indywidualnie dla każdej osoby. Nadwaga i otyłość mają różne przyczyny, a ponadto o aktualne badania naukowe dotyczące żywienia – sporządzi jadłospis. Czyli „praktykowanie” diety opublikowanej w jakimś czasopiśmie nie ma sensu? Przestrzegam przed dietami mgr inż. Joanna Neuhoff-Murawska, dietetyk Instytut „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka” ■ praktyka prywatna w Specjalistycznym Gabinecie Lekarskim w Warszawie ■ często towarzyszą im pewne schorzenia. Mogą to być cukrzyca, zaburzenia lipidowe, dna moczanowa czy stłuszczenie wątroby. Komponując dietę trzeba to uwzględnić. Dlatego potrzebny jest dietetyk, który przeprowadzi dokładny wywiad z pacjentem i – w oparciu 2 bardzo rygorystycznymi, np. Cambridge. Mówi się o niej, że jest dietą ostatniej szansy, a więc stosuje się ją wtedy, gdy nie można schudnąć w żaden inny sposób. Nie zalecam jej, bo powoduje gwałtowne obniżenie poziomu przemiany materii, a problem otyłości, z którym walczymy, po takiej diecie nasila się. Osoba, która skończy ją stosować i chce utrzymać wagę, skazana jest na spożywanie nie więcej niż 1000 -1200 kcal dziennie – poziom jej przemiany materii jest niski, jak u małego dziecka. To jest dieta głodowa, a odejście od niej natychmiast powoduje tycie. Jedynie długo- trwały wysiłek fizyczny może tu cokolwiek pomóc. Otyłość podobno uwarunkowana jest genetycznie? Szacuje się, że około 75% osób na świecie ma zestaw genów powodujący rozwój otyłości. Jednak nie każdy jest otyły, bo, poza predyspozycjami, o przybywaniu kilogramów decyduje styl życia: sposób odżywiania się i aktywność fizyczna na co dzień. Utrzymanie wagi wiąże się z codziennymi wyborami: golonka wieprzowa czy drób; na deser owoce czy czekoladki; godzina przed telewizorem czy na spacerze. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca codzienny, trwający minimum 30 minut wysiłek fizyczny. To zalecenie adresowane jest zarówno do osób odchudzających się, jak i nie mających kłopotu z nadwagą. Czyli piętnastominutowa codzienna gimnastyka nie ma sensu? Lepszy jest godzinny spacer co drugi dzieńi. Krótkotrwały, intensywny wysiłek potrzebny jest do zbudowania wytrzymałości. Tkankę tłuszczową spalamy przy wysiłku umiarkowanym i długotrwałym, po 30-40 minutach od jego rozpoczęcia, wcześniej spalany jest glikoMedycyna Estetyczna i Anti-Aging NR 1/2008 w zdrowym styl u gen. Znakomity jest długi spacer w szybkim tempie, chyba, że istnieją do tego przeciwwskazania. Przyczyny otyłości bywają też psychiczne. Zgadza się. Jemy, bo czujemy się niekochani, kłócimy się z mężem, a niektórzy po prostu uwielbiają jeść. Ale i oni nie są skazani na nadwagę, bo zależy, co jedzą. Słodycze, potrawy mączne i tłuste mięsa spożywane w nadmiarze powodują rozwój otyłości, natomiast warzywa i owoce nie. Tych możemy zjeść najwięcej. A jeśli do tego będziemy aktywni fizycznie, to wagę utrzymamy w normie bez większych problemów. Ja też kocham jeść, ale codziennie staram się przez godzinę chodzić szybkim marszem po lesie. Słodycze jem tylko raz w tygodniu. To jest mój sposób na utrzymanie wagi. Jednak komórki tłuszczowe mnożą się we wczesnym dzieciństwie i potem mogą tylko rosnąć lub maleć. Tak, aczkolwiek do podziału komórek tłuszczowych może dojść i w dalszym życiu, bo stałe przybieranie na wadze powoduje następne ich podziały. Dzięki temu możemy dalej magazynować energię. Żywieniowo jesteśmy „programowani” już jako małe dzieci i dlatego bardzo ważna jest dieta matki w czasie ciąży i dziecka w pierwszym okresie Medycyna Estetyczna i Anti-Aging NR 1/2008 życia – właśnie wtedy sposób odżywiania dziecka w dużym stopniu predysponuje bądź nie do otyłości. W profilaktyce otyłości wygrywają ci, którzy długo byli karmieni przez mamę piersią. jemy śniadanie, czy regularnie spożywamy posiłki, czy zaglądamy do lodówki przed snem („nocni podjadacze” prawie zawsze mają problem z nadwagą, chyba że jedzą warzywa, a w ciągu dnia są aktywni). Kto powinien ustalać dietę? Najlepiej, jeżeli robi to dietetyk, bo się na tym zna, ale we współpracy z lekarzem, który określa stan zdrowia pacjenta i jego zaburzenia zdrowotne. Rolą dietetyka jest dobranie odpowiedniego sposobu odżywiania na podstawie wyników badań. Lekarz i dietetyk powinny tworzyć zespół, ale nie wchodzić sobie nawzajem w kompetencje W jaki sposób Pani współpracuje z lekarzami? Wspóódziałam m.in. z kardiologiem, nefrologiem, gastroenterologiem, pediatrami. Niestety, nie każdy lekarz rozumie potrzebę współpracy z dietetykiem. Jednak, jeżeli do niej dojdzie, pacjent na tym zawsze zyskuje. Wspólna praca tych dwóch specjalistów może przynieść wspaniałe efekty, nie tylko na polu odchudzania, ale też profilaktyki lub nawet terapii cukrzycy, nadciśnienia, miażdżycy, chorób serca. Wystarczy schudnąć 10%, aby obniżył się poziom cholesterolu, trójglicerydów czy ciśnienia krwi. Lekarz może wówczas podjąć decyzję o zmniejszeniu dawek leków, a nawet w niektórych przypadkach o całkowitym zaprzestaniu ich przyjmowania. Co zatem należy do lekarza, a co do dietetyka? Osoba otyła powinna być przebadana przez lekarza pod kątem rozwoju chorób towarzyszących nadwadze i otyłości. Dietetyka szczególnie interesują: morfologia (anemia stanowi przeciwwskazanie do odchudzania), poziom glukozy, kwasu moczowego, kreatyniny, lipidogram, dobrze też oznaczyć enzymy wątrobowe oraz TSH (hormon tyreotropowy tarczycy). Jednak o całości diagnostyki powinien zadecydować lekarz, który zleca często inne badania, np. hormonalne. Dietetyk przeprowadza wywiad na temat trybu życia, przyzwyczajeń i popełnianych grzechów żywieniowych, analizuje jadłospis pacjenta. Pyta, czy Czy ten duet warto poszerzyć o psychologa? W wielu przypadkach – tak. Na Zachodzie osobami otyłymi często zajmuje się takie trio. Miałam pacjentkę, która chudła kilogram tygodniowo do momentu, kiedy mąż powiedział: „Ty grubasie, nigdy nie schudniesz”. Wtedy się załamała, nie mogła kontynuować 3 w zdrowym stylu diety. Pomogła dopiero praca z psychologiem. Kiedy otyłość pacjenta ma źródło w jego psychice, sam dietetyk nic nie wskóra; będzie usuwać skutek, a nie przyczynę. Moda jest na bardzo szczupłe sylwetki i dziewczyny przesadzają z odchudzaniem. To wynika m.in. z braku edukacji dotyczącej żywienia. Reklamy skierowane do dziewcząt pokazują przesadnie chude modelki. Z drugiej strony zalewa nas fala reklam batoników, chipsów itd. Żywność jest na wyciągnięcie ręki, podjadamy, zaczynamy tyć. Z jednej strony mamy więc osoby bardzo grube, a z drugiej bardzo szczupłe, które przestają w ogóle jeść, bo nie wiedzą, jak się prawidłowo odchudzać. Nowym problemem krajów rozwiniętych, a więc i Polski, staje się epidemia otyłości, wśród dzieci. W Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie pracuję, spotykam otyłych 12-latków, chorych na niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Lekarstwem jest powolna redukcja wagi – niestety, często otyłego chłopca, siedzącego przed komputerem i żyjącego w wirtualnym świecie, argument poważnej choroby nie motywuje do podjęcia wysiłku i zmiany trybu życia. W odróżnieniu od dorastających dziewcząt chłopcy nie zawsze mają potrzebę podobania się. Jak nakłonić te dzieciaki do zmiany sposobu jedzenia, kiedy ciągle dociera- 4 ją do nich reklamy wysokokalorycznej żywności, przez które bardzo trudno przedrzeć się z postulatami zdrowego żywienia? Kiedy otyłość jest niebezpieczna? Nowa definicja otyłości nie uwzględnia masy ciała, a jedynie obwód w pasie. Dla mężczyzn populacji europejskiej niebezpieczne jest przekroczenie 94 cm, dla kobiet – 80 cm. Jeszcze inna miara otyłości powiązanej z komplikacjami zdrowotnymi wskazuje, bez względu na wiek i płeć, że obwód w pasie nie powinien być większy niż połowa wzrostu. A więc osoba mierząca 160 cm niech się pilnuje, jeśli obwód jej talii zbliża się do 80 cm. Zachwianie proporcji, o których mowa, oznacza wzrost ryzyka zachorowania na cukrzycę, miażdżycę, a w konsekwencji rozwoju niedokrwiennej choroby serca lub udaru mózgu. Prawdopodobnie czynnikiem odpowiedzialnym za powstawanie tych zaburzeń jest odkładanie się tłuszczu w okolicy trzewi. Stąd osoba z nadwagą typu jabłko powinna niezwłocznie podjąć kroki w kierunku odchudzania. Pilnowanie właściwego obwodu w pasie jest najważniejszą sprawą z punktu widzenia profilaktyki chorób cywilizacyjnych. Dla każdego pacjenta dietę dobiera się indywidualnie? Nie ma uniwersalnych diet, jeden chudnie przy diecie 1700 kcal, inne osoby potrzebują 1000 kcal. Oczywiście, im wyższa kaloryczność diety, tym mniejsza szansa na wystąpienie podczas odchudzania niedoborów składników odżywczych, a utrzymanie wagi jest łatwiejsze. Oszacowanie kaloryczności diety dla pacjenta jest jednym z trudniejszych zadań dla dietetyka. O tym, czy dieta jest właściwie dobrana, świadczy tempo chudnięcia. U osób dorosłych nie powinno być szybsze niż 1 kg na tydzień. Zbyt szybka redukcja wagi może zaowocować problemami zdrowotnymi, np. stłuszczeniem wątroby. Przez około 40 minut muszę rozmawiać z pacjentem, zanim wyrobię sobie pogląd, jak powinna wyglądać jego dieta. Przed jej zaplanowaniem proszę o spisanie, co przez trzy dni jadł i pił. Trzeba uwzględnić każdy cukierek i każdą szklankę soku. Dopiero wtedy jestem w stanie oszacować, czy mam do czynienia z osobą, która je jak ptaszek, a jej problemem jest prawdopodobnie niski poziom przemiany materii, czy też je w sposób umiarkowany, ale nieświadomie zjada codziennie o 100-200 kcal za dużo, czy też je bardzo dużo. Każdy przypadek wymaga diety o innej kaloryczności. Najtrudniej schudnąć na trwałe „weteranom odchudzania”. Po wielokrotnym stosowaniu rygorystycznych diet – dotyczy Medycyna Estetyczna i Anti-Aging NR 1/2008 w zdrowym styl u to zwłaszcza kobiet – dostarczanie 1500 kcal może doprowadzić do przybrania na wadze, a nie jej utraty. Czy coś można zrobić samemu, żeby schudnąć? Jeżeli mamy zdrowy przewód pokarmowy, zamiast białego ryżu, makaronu i ziemniaków powinniśmy jeść ryż brązowy, kaszę albo makaron z razowej mąki. Jednak istotne jest to, ile ich spożywamy, bo to dość kaloryczne produkty. Dlatego warto zapytać o radę dietetyka. Z całą pewnością możemy sobie pozwolić na jedzenie w nieograniczonych ilościach surowych warzyw. Teraz są one dostępne przez okrągły rok. Dla każdego wskazane jest zamknięcie lodówki na dwie godziny przed snem i wyeliminowanie z diety cukru oraz produktów słodzonych, w tym napojów i soków. Pierwsze kilogramy możemy stracić właśnie w taki sposób, w końcu 1 łyżeczka cukru to 20 kcal, szklanka napoju, soku czy nektaru to około 100-120 kcal. Medycyna Estetyczna i Anti-Aging NR 1/2008 Radzę ograniczyć również spożywanie słodkich owoców: bananów, winogron, mango. Mówi się, że niewskazane są napoje gazowane... Opinia o szkodliwości napojów gazowanych wzięła z niedokładnego tłumaczenia tekstu anglojęzycznego, poświęconego badaniom niekorzystnego wpływu napojów typu cola na stan kości. A to nie gaz zawarty w napojach jest szkodliwy, tylko kwas fosforowy obecny w napojach typu cola. Zalecenia picia wody niegazowanej jest mitem, o ile mamy zdrowy przewód pokarmowy. Dlatego, jeśli mamy do wyboru gazowany napój słodzony, wodę mineralną gazowaną i wodę smakową niegazowaną, zdecydowanie odradzam wybór wody smakowej (jest dosładzana). Wybór gazowanej czy niegazowanej pozostawiłabym konsumentowi, niech pije, co lubi. A co z dietami oczyszczającymi? O ile nie trwają zbyt długo są raczej, hm… w miarę nieszko- dliwym dziwactwem. Z dużą rezerwą radzę podchodzić do głodówek, diet eliminacyjnych (np. eliminacja węglowodanów czy jedzenie wyłącznie samych warzyw i owoców) bądź diet rozdzielnych. Organizm człowieka potrzebuje diety dobrze zbilansowanej, dostarczającej wszystkich potrzebnych składników pokarmowych we właściwych ilościach i proporcjach: białka, tłuszczów, węglowodanów, witamin i składników mineralnych. To wynika z fizjologii, a nie filozofii. Nawyki żywieniowe i wiedzę o odżywianiu wynosimy z domu. A ta przekazywana z pokolenia na pokolenie nie zawsze jest dobra. Dlatego nale˝y szukaç informacji udokumentowanych, przekazywanych przez ekspertów z danej dziedziny, najlepiej dietetyków. rozmawia El˝bieta Haber 5