trzecim papierowym wydaniu miesięcznika Chrzanowski24.pl
Transkrypt
trzecim papierowym wydaniu miesięcznika Chrzanowski24.pl
Chrzanowski24.pl 21 listopada, Nr 3 - Miesięcznik bezpłatny Od poniedziałku na ulicy Trzebińskiej w Chrzanowie obowiązuje nowa organizacja ruchu. Na odcinku niespełna 200 metrów postawiono trzy dodatkowe sygnalizatory. Str. 2 Czy zamknięta w 2001 roku kopalnia KWK Siersza zostanie reaktywowana? O koncesję na poszkiwanie węgla starają się trzy firmy. Str. 5 Stanisław Dusza: Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa Już rok jest Pan sołtysem, co się udało zrobić przez ten czas? Pierwszym takim strzałem była obrona linii 319, która była generalnie przegrana. W ostatniej fazie tylko ja miałem wiarę, że się uda. Ale stało się tak, też dlatego, że włączyli się nie tylko mieszkańcy Chrzanowa ale i Balina oraz Koźmina (dzielnica Jaworzna), którzy tą linią jeżdżą. Staraliśmy się podejść do tego rzeczowo i poważnie. Przygotowaliśmy 250 ankiet z godzinami odjazdów i przyjazdów, gdzie pasażerowie wsiadają, wysiadają. To był jeden z głównych argumentów, który przekonał władze w mieście, że ten autobus należy utrzymać. Poza tym pierwszy raz, jako jeden z głównych organizatorów, robiliśmy dożynki. Muszę powiedzieć, że młodzież bardzo się sprawdziła, nie mógłbym pominąć OSP z Chrzanowa i KPP. Mieszkańcy w każdym wieku stanęli na wysokości zadania. Młodzież też to doceniła, bo przyszła mi podziękować. Powiedzieli: „Panie Staszku chcieliśmy podziękować za dwie rzeczy, za przystanki (”Wormsy„ namalowane przez lokalnych grafficiarzy - przyp. red.) i za te dożynki”. To jest miłe, naprawdę. Bardzo Pan lubi swoją pracę. Tak. Jak człowiek ma taką żyłkę działacza, to już tak idzie przez całe życie. Zaczęło się od szkoły podstawowej. W klasie byłem najmniejszy. Kilkunastu chłopaków w klasie, nie było nas dużo, mała wiejska szkółka. Wybierano mnie zawsze na przywódcę grupy, bo ci duzi, silni, Jak człowiek ma żyłkę działacza, to już tak idzie przez całe życie potrzebowali kogoś, kto będzie z kierownikiem szkoły rozmawiać. Mówili „Stasiek, ty tam sobie poradzisz”. W szkole średniej mniej się uaktywniałem, ale zawsze dawałem się poznać w działaniu. Potem studia i praca jako nauczyciel. Mój świadomy wybór. Pracowałem z szkole budowlanej i górniczej, jako wychowawca. Założyli profil na naszej klasie i spędziliśmy razem dwa zjazdy i Sylwestra. Poza tym na wsi, żeby dobrze wypełniać swoje obowiązki, trzeba mieć trochę „hopla”, bo człowiek musi się zżyć z tymi ludźmi, nie może się od nich odcinać. Wyjdźmy poza Balin. Myśli Pan o Realizacja zadań w sołectwie jest o wiele łatwiejsza, jeżeli ma się w gminie swojego aktywnego radnego powrocie do urzędu? Duża polityka mnie nie interesuje. Dla mnie dużą polityką jest już wyjście na województwo. Natomiast nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa w swoich działaniach. Tak, jak przed wyborami na sołtysa pytali mnie, czy startuję, czy nie. W momencie, w którym określiłem się, że tak, to wiele osób powiedziało „to wiemy co robić”. Pokazał to wynik wyborczy. Teraz są kolejne pytania, czy będąc radnym, mogę być nadal sołtysem. Odpowiadam - tak, a oni mówią, „to wiemy co robić”. Czyli jest jakaś chęć pokazania, że mogę liczyć na ich poparcie. Realizacja zadań jest o wiele łatwiejsza w sołectwie, jeżeli się ma swojego aktywnego radnego. Tu mogę podać przykłady: Leszek Kowalski, Stanisław Zygadło, czy pani Ania Kasprzyk, która się przebija, będąc w opozycji. W mieście to burmistrz jest kreatorem, nie rada. W sołectwach jest zupełnie inna bajka. Ale teraz się zaczyna giełda pomysłów na burmistrza. Rozważa Pan o swoją kandydaturę na to stanowisko? W tej chwili na pewno myślę o powrocie do którejś rady. Nie zdecydowałem jeszcze, czy to będzie rada miasta, czy powiatu. Nie wykluczam żadnej możliwości. Powiem, może nieskromnie, że jestem jedną z bardziej znanych postaci w mieście, która - jak każdy potencjalny kandydat - ma swoich zwolenników i przeciwników. Na pewno najbliższa kadencja dla przyszłego burmistrza – bez znaczenia, czy to będzie Kosowski, Maciaszek, Kasperek, Dusza, czy ktokolwiek inny – nie będzie łatwa. Z pewnością jeszcze kilku kandydatów, o których dotychczas nie wspomniano, może pojawić się na firmamencie. Jest jeszcze Kazimierz Boroń, który ostatniego słowa nie powiedział, nikt nie mówi o doświadczonym samorządowcu, panu Zubiku, który może być kandydatem. Ja nie jestem i nie byłem nigdy związany z żadną partią polityczną. 58 lat przeżyłem jako bezpartyjny i to się nie zmieni. Jestem w stowarzyszeniu „Wspólny Chrzanów”, co nie jest tajemnicą. Na pewno nie będzie problemów z moim startem do którejkolwiek z rad. Nie przeraża mnie też start w nowej formule, gdzie obowiązują okręgi jednomandatowe, bo właśnie taki był mój pierwszy start, gdzie - jak się nie mylę „zrobiłem” najlepszy wynik w gminie. Później powtórzyłem ten wynik w 2002 roku w wyborach do rady powiatu. Dokończenie na str. 3. 2 nr 3, 21 listopada 2013 śledź nas także na facebook.com/chrzanowski24 czytaj online www.Chrzanowski24.pl Subiektywna analiza przedwyborcza. Część II: Trzebinia Za rok wybory samorządowe. Choć kampania jeszcze się nie rozpoczęła, można już spekulować, kto tym razem pojawi się na listach do głosowania. O przedwyborczych typach pisze Adrian Gaj Równo za rok wybierać będziemy włodarzy naszych gmin. W poprzednim numerze gazety Chrzanowski24.pl analizowałem potencjalnych kandydatów na burmistrza w stolicy powiatu. W tym numerze czas na Trzebinię, za miesiąc – Libiąż. Warto zacząć od „pewniaków”. Na tę chwilę jest ich dwóch. Na pewno o drugą kadencję zawalczy urzędujący burmistrz Stanisław Szczurek, wzmocniony fiaskiem referendum dotyczącym odwołania go ze stanowiska, a także wsparciem co najmniej dwóch swoich kontrkandydatów z 2010 roku, będących obecnie pełnomocnikami – Andrzeja Pypno i Przemysława Rejdycha. Co ciekawe, od ponad roku słychać w trzebińskich kuluarach, że plany startu Szczurka na drugą kadencję mogłyby pokrzyżować zarzuty prokuratorskie w sprawie budowy muru oporowego, jednakże ponad rok śledztwa nic w tej sprawie nie wniósł. Wydaje się więc, że jest to bardziej kuluarowa legenda, niż realny scenariusz. Drugim pewnym kandydatem jest były radny powiatowy, Tadeusz Adamczak, szefujący niedawno powołanemu stowarzyszeniu „Wspólna Trzebinia” zrzeszającym m.in. inicjatorów referendum. Do 2010 r. Adamczak reprezentował w radzie powiatu PiS, jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że kandydatem partii Jarosława Kaczyńskiego na burmistrza Trzebini będzie obecny wiceszef rady miejskiej, Grzegorz Żuradzki. Adamczak pod szyldem „WspólnejTrzebini” reprezentować będzie grupę Tadeusz Adamczak Grzegorz Żuradzki osób, które doprowadziły do referendum. Co prawda zaraz po niedawnej rezygnacji Szczurka z członkostwa w PO i wspólnej delegacji burmistrza i Żuradzkiego do Billy-Montigny, miasta partnerskiego we Francji, spekulowano, że Szczurek - wzorem swojego poprzednika „zachęcił” Żuradzkiego do niestartowania, w zamian za np. stanowisko wiceburmistrza. Wydaje się to jednak kolejną kuluarową legendą, niemającą pokrycia w realnym scenariuszu politycznym. W związku ze startem z listy PiS-u Żuradzkiego nie wystartuje w wyborach jeden z faworytów poprzednich wyborów, także reprezentujący barwy PiS, Janusz Szczęśniak, obecny szef TCK. Spośród innych kandydatów spekuluje się o starcie na burmistrza sołtys Czyżówki, Haliny Henc, choć bardziej prawdopodobne wydaje się, że będzie ona wspierać kandydaturę Adamczaka. Po porzuceniu legitymacji PO przez Szczurka, ze sporym problemem będzie musiała Zmiana organizacji ruchu na ulicy Trzebińskiej w Chrzanowie W poniedziałek (18.11) ruszyła nowa sygnalizacja świetlna. Przejezdna jest także ulica Sikorskiego. Na odcinku niespełna 200 metrów postawiono trzy dodatkowe sygnalizatory. Do tej pory światła na ulicy Trzebińskiej były tylko na krzyżówce z ulicą Wyszyńskiego oraz z Szpitalną i Krakowską. Teraz sygnalizacja będzie sterować ruchem na nowym skrzyżowaniu z Kauflandem a także ulicą Sikorskiego. Dodatkowo światła zamontowane zostały na przejściu dla pieszych łączącym przejście pod torami z dawnym dworcem PKS. - Zgodnie z docelową organizacją ruchu na skrzyżowaniu ulic: Trzebińska-Wyszyńskiego przewiduje się wprowadzenie koordynacji sygnalizacji świetlnej – mówi Ryszard Kosowski, burmistrz Chrzanowa. - Na przejściu dla pieszych przez ul. Trzebińską w rejonie dworca PKS planuje się budowę sygnalizacji świetlnej akomodacyjnej (dostosowującej się do ruchu – przyp. red.). Na pozostałym odcinku ul. Trzebińskiej, w kierunku skrzyżowania z ul. Szpitalną nie zostaną wprowadzone zmiany w organizacji ruchu – wyjaśnia burmistrz. Zlikwidowane zostanie także jedno z przejść dla pieszych w rejonie połączenia z ulicą Wyszyńskiego. Zmiany czekają również pasażerów komunikacji miejskiej. W związku z budową zatoki autobusowej przeniesiony zostanie przystanek „PKS”. Nowa lokalizacja będzie bezpośrednio przy nowo wybudowanym centrum handlowym W naszej internetowej sondzie na pytanie czy nowa organizacja ruchu poprawi jego płynność tylko 20% uważa, że jest to dobre rozwiązanie. (lj) Stanisław Szczurek zmierzyć się trzebińska Platforma, która jeśli wystawi kandydata, to zapewne zdecyduje się na wiceszefa rady powiatu Tadeusza Szybalskiego, szefa lokalnych struktur partii. Nic nie wskazuje raczej na to, aby do startu szykował się były, wieloletni burmistrz Trzebini, Adam Adamczyk. Loterią byłoby wskazywanie kandydata z trzebińskiej lewicy. Bardzo możliwe, że podobnie jak trzy lata temu, takowego kandydata po prostu nie będzie. Adrian Gaj Chcesz, by Twoja opinia znalazła się w wydaniu gazetowym? Prześlij ją do nas na [email protected] lub opublikuj w formie bloga. Najlepsze i najciekawsze wpisy będziemy publikować w każdym numerze. Od grudnia zapłacimy za parking przy szpitalu Pod koniec grudnia uruchomiony zostanie nowy parking przy chrzanowskim szpitalu. - Jesteśmy właśnie po przetargu, podpisaliśmy umowę z wykonawcą, który ma osiem tygodni na wykonanie zadania - informuje Andrzej Cezar, zastępca dyrektora ds. techniczno eksploatacyjnych Szpitala Powiatowego w Chrzanowie. Wykonawcą jest firma Kard S.C. z Chorzowa. Parking przy szpitalu ma pomieścić około 200 samochodów. Nie wiadomo jeszcze, ile wynosić będą opłaty za parkowanie, ale - jak przekonuje Andrzej Cezar - nie będą one wyższe niż stawki w płatnej strefie parkowania w centrum miasta. - Jest za wcześnie, by mówić o szczegółach - tłumaczy wicedyrektor. - Na pewno przewidujemy abonamenty siedmiodniowe i miesięczne - dodaje. Nowością ma być system, który umożliwi pracownikom bezpłatny przejazd na wewnętrzny parking, na podstawie numeru rejestracyjnego ich samochodu, który wpisany będzie do rejestru. Wyposażeni zostaną także w specjalne karty zbliżeniowe. Parking nie będzie strzeżony, ale jak mówi dyrektor Cezar, nie powinniśmy się niczego obawiać. - Na podstawie systemu monitoringu będzie można bardzo dokładnie obserwować to miejsce. Sądzę, że to będzie przyjazny dla pacjentów i odwiedzających system - podsumowuje Andrzej Cezar. (ml) Prywatna działka podzieliła chrzanowski dworzec autobusowy Od końca października na terenie dworca autobusowego ZK„KM””, przy ulicy Zielonej w Chrzanowie zaszła niespotykana zmiana. Wszystko to za sprawą pojawienia się pola wyłączonego z ruchu, odgradzającego ulicę Zieloną od wjazdu na zajezdnię. Autobusy, by wysadzić pasażerów muszą wykonać „rundę” przez rondo i wysadzić pasażerów na ostatnim peronie. Dlaczego? Okazuje się, że wydzielony fragment to prywatna działka. Czworo właścicieli kilkusetmetrowego terenu w obrębie dworca, domagało się przywrócenia im własności. Sąd wydał wyrok i związek teren musiał odstąpić. Marek Dyszy, szef ZKKM przyznaje, że ta sytuacja nie dawała mu spokojnie zasnąć od kilku miesięcy. - Zastanawialiśmy się, jak stworzyć nowy plan organizacji ruchu w tym miejscu – mówi przewodniczący. - Ostatecznie wyszło nawet korzystniej, bo pasażerowie wysadzani są w konkretnym miejscu, a nie jak dotychczas „plątają” się po placu manewrowym – wyjaśnia Dyszy. Cóż, można więc w tym miejscu przywołać słynną maksymę, że gdy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Związku nie stać na wykupienie fragmentu działki, więc konieczne są zmiany w organizacji ruchu. Czas przejazdu się nie wydłuży, ale niektórzy pasażerowie mogą być nieco zaskoczeni zmianami. Magdalena Łysek czytaj online www.Chrzanowski24.pl reklama w gazecie i internecie - http://chrzanowski24.pl/reklama nr 3, 21 listopada 2013 W polityce nie można się obrażać - trzeba współpracować. Dla innych, nie dla siebie Ma pan wsparcie społeczności lokalnej? Stanisław Dusza: Tak. Parę rzeczy udało mi się dla sołectwa zrobić. Trzeba dać się poznać, bo zawsze tak było, że się ma przeciwników i zwolenników. Nawet bardziej trzeba szanować przeciwników, niż zwolenników, bo zwolennika nie trzeba przekonywać. Jak było naprawdę z tym odejściem z urzędu? Do dziś nie dociekam, nie wnikam w to i tak szczerze - co było powodem - nie wiem. I tak, jak przy powołaniu, rzecz się odbyła bardzo szybko, zgodnie z obowiązującym przepisem, że burmistrz może powołać i odwołać swojego zastępcę, nie konsultując tego z nikim. Ma spełniać tylko warunek posiadania wyższego wykształcenia. My, z panem burmistrzem Kosowskim, mieliśmy umowę na cztery lata. Jak mnie zatrudniał, to powiedział tak: „Gwarantuję ci cztery lata, co będzie potem – zobaczymy”. Okazało się, że potem były następne cztery lata i wszystko wskazywało na to, że mogą być jeszcze kolejne cztery lata. Stała się rzecz taka, że najpierw Kosowski startował ze „Wspólnoty”, bez żadnego wsparcia, w drugich wyborach, także ze „Wspólnoty” ze wsparciem Platformy Obywatelskiej, w trzecich wyborach - już z PO. Mimo, że był „wspólnotowcem” startował z list Platformy. Po prostu nas o tym poinformował. Każdy, kto zna pana Kosowskiego wie, że to jest wielki indywidualista, fachowiec z doświadczeniem. Podjął taką decyzję i już. Nie wiem, na ile to była decyzja polityczna. Myślę, że jakieś naciski mogły być, ale nie wnikam. Każdy, kto zna burmistrza Kosowskiego wie, że to jest wielki indywidualista i fachowiec. Podjął taką decyzję i już. Nikt mi nie może zarzucić, że byłem nielojalny, bo zawsze w przypadku „trudnych” tematów, typu spalarnia, czy składowisko odpadów, mówiłem: „panie burmistrzu, panu się nie wolno wystawiać, ja znam temat, ja od tego jestem”. I tak było. Trzeba było rozmawiać z mediami, wystawiać się na pierwszy front? To się wystawiałem. Pewne rzeczy być może się nie podobały w moim działaniu. Zajmo- Małopolska. 10 nowych pociągów już za rok Wi-fi, przewijaki dla niemowląt i systemy liczenia pasażerów – m.in. w takie urządzenia wyposażone będzie 10 nowych pociągów, zakupionych przez województwo za ponad 132 mln złotych. Pierwsze nowe składy wyjadą na tory już pod koniec sierpnia przyszłego roku. Czy także w powiecie chrzanowskim? Zwycięzcą przetargu na wyprodukowanie 10 nowych pociągów pasażerskich została bydgoska PESA, która dostarczy Małopolsce do stycznia 2015 roku 6 nowych składów trójczłonowych na 138 miejsc siedzących każdy oraz 4 dwuczłonowe mających po 92 miejsca. W pociągach mają być zamontowane m.in. systemy służące do monitoringu, informacji pasażerskiej, zliczania pasażerów i pomiaru punktualności. Dodatkowo pojazdy posiadać będą udogodnienia dla niepełnosprawnych i matek z dziećmi. Sporą atrakcją będzie także bezprzewodowy dostęp do Internetu w pociągu za pomocą sieci wi-fi. - Zależy nam na tym, aby koleją po Małopolsce jeździło się komfortowo. Dlatego postawiliśmy na wymianę taboru i zakup własnych, nowoczesnych pociągów do realizacji przewozów regionalnych – podkreślił na konferencji prasowej, towarzyszącej podpisaniu umowy Marek Sowa, marszałek Małopolski. Wiadomo, że pociągi po dostarczeniu jeździć będą w ramach spółki Przewozy Regionalne, aż do momentu zakończenia kluczowych inwestycji na torowiskach i powołaniu przez województwo samodzielnej spółki kolejowej. To czy nowe pociągi od razu zaczną jeździć na trasach, przebiegających przez powiat chrzanowski, zależy od zaawansowania prac na remontowanych przez spółkę Polskie Linie Kolejowe, torowiskach. A całkowite zakończenie remontu wyznaczone jest na koniec 2015 roku (trasa planowanej Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej Trzebinia-Tarnów) oraz 2016 w przypadku linii E30. Przypomnijmy, że to nie jedyne inwestycje w sprzęt kolejowy w ostatnim czasie. Po torach powiatu chrzanowskiego jeżdżą już pojazdy typu Acatus 2 zakupione przez władze województwa w 2010 roku. Kilka tygodni temu zarząd województwa podpisał także umowę w ramach tzw. „wielkiego przetargu południowego”, dzięki któremu na małopolskie tory trafi kolejnych 6 nowych składów, wyprodukowanych przez nowosądecki NEWAG. Adrian Gaj fot. materiały prasowe PESA Bydgoszcz SA 3 wałem się oświatą, to potężna działka. Trochę rzeczy niepopularnych zrobiłem. Uważałem, że znam się na tym, byłem dyrektorem, mam skończone studia w tym kierunku. Czy mam pretensje do burmistrza Kosowskiego? Jedną tylko. Taką, że dowiedziałem się z prasy. Potem przekazano mi tę informację na parkingu. Treść bez zastrzeżeń, ale forma mogłaby być trochę inna. Jak pan przyjął informację o tym, że jednak drugi zastępca jest potrzebny i trzeba go powołać? Dla mnie to było jasne. Mogę powiedzieć tylko, co czuję. W momencie, kiedy ktoś się wybiera do sejmu, to na pewno jest mu łatwiej i prestiż ma większy, gdy startuje jako zastępca burmistrza, niż jako radny. Co by mi dało, że się pogniewam na człowieka, który dał mi osiem lat satysfakcji z pracy i bytu ekonomicznego? W polityce nie można się gniewać, ani obrażać. Co by mi dało to, że się obrażę na wiceburmistrza Maciaszka, czy burmistrza Kosowskiego? Nic. Nie jest przecież nigdzie powiedziane, że kiedyś jeszcze nie będziemy współpracować. Jak mówił Mazowiecki: „Nie rób tego dla siebie. Zrób to dla innych”. Rozmawiała Magdalena Łysek Pociąg Pendolino przejechał przez powiat PKP Intercity testuje nowoczesny i szybki pociąg Pendolino. 5 listopada wystartował on z Żmigródu i przejechał między innymi przez Wrocław, Katowice, Oświęcim, Libiąż, Chrzanów oraz Trzebinię. Testowy przejazd przez powiat chrzanowski można było obejrzeć w okolicach 21. Przez stację w Chrzanowie pociąg przejechał o godzinie 21:05. PKP IC informowało, że jest to przejazd specjalny. Pendolino to włoski pociąg wysokich prędkości, który może osiągać nawet 250 km/h. Po polskich torach ta prędkość będzie jednak znacznie niższa. Nazwa wzięła się od wychylnej części nadwozia (Pendolino z włoskiego oznacza wahadełko). Składy były początkowo produkowane przez Fiat Ferroviaria, a później przez Alstom, który przejął Fiat Ferroviaria. Składy z tych włoskich fabryk można spotkać w większości krajów Europy oraz Chinach. W Polsce będzie ich 20 o łącznej wartości 665 milionów euro (2,64 mld zł). Polskie Pendolino będzie pozbawione mechanizmu przechyłu nadwozia. Pociągi mają kursować na trasach Gdynia - Warszawa - Katowice/Kraków czy Warszawa - Wrocław. Łukasz Jeska Poniższe zdjęcie zyskało miano „zdjęcia tygodnia”. Zachęcamy do zgłaszania i przesyłania waszych fotek. Szczegóły i zasady znajdują się na forum. zdjęcie nadesłał Pan Borsuk 4 aktualny kalendarz wydarzeń - http://chrzanowski24.pl nr 3, 21 listopada 2013 Komercjalizacja Trzebińskiego Pasażu Handlowego rozpoczęta Trzebiński Pasaż Handlowo Usługowy (TPHU), który ma powstać na terenach po dawnej cegielni “GÓRKA” w Trzebini, wchodzi w nowy etap. Inwestor – Trzebiński Pasaż Handlowo Usługowy Sp. z o.o. – rozpoczął właśnie proces komercjalizacji powierzchni przeznaczonych w pierwszej części zamierzenia pod market spożywczy, sklep AGD, butiki odzieżowe i obuwnicze oraz pozostałą działalność usługową. W pierwszym etapie inwestycji przewidziano pod wynajem ponad 3625 m2 powierzchni. Rozsądne rozplanowanie obiektu pozwoli na stworzenie praktycznej i przyjaznej dla klientów przestrzeni do dokonywania zakupów. Odwiedzający Trzebiński Pasaż Handlowo Usługowy będą mogli w sposób szybki i łatwy odnaleźć potrzebne produkty oraz usługi, jak również miejsca do odpoczynku i rozrywki. Natomiast przyszłych najemców może zachęcić fakt, że lokalne rynki zbytu są coraz bardziej dynamiczne, o czym świadczą działania pobliskiego marketu budowlanego MAJSTER, który rozpoczął rozbudowę o kolejne 1000 m2 powierzchni. Jak informuje inwestor TPHU w tej chwili największym zainteresowaniem potencjalnych najemców cieszą się powierzchnie przewidziane pod gastronomię, drogerię (aptekę), butiki odzieżowe i obuwnicze oraz usługi różne. Prowadzone są również negocjacje z jedną ze znanych marek, zajmujących się obrotem artykułami spożywczymi. Wielu potencjalnych najemców (np. na powierzchnie pod sklepy z elektroniką i artykułami domowymi) uzależnia wejście na lokalny rynek od wcześniejszego znalezienia franczyzobiorców lub poważnych partnerów do prowadzenia markowego salonu. Poszukiwane są również osoby, które będą mogły zapewnić dobrą obsługę pozostałych punktów usługowych. Dlatego też inwestor zaprasza lokalnych mieszkańców do współpracy w powyższym zakresie. Kolejne etapy rozbudowy kompleksu TPHU również będą wymagały zaangażowania lokalnych mieszkańców, chcących włączyć się w rozwój tutejszej społeczności. Inwestor jest otwarty na propozycje zagospodarowania i prowadzenia przestrzeni rekreacyjnych, sportowych i rozrywkowych. Zainteresowani proszeni są o kontakt na adres: [email protected]. Szczegółowe informacje na temat TPHU są również dostępne na stronie inwestora pod adresem: www.tphu.pl. czytaj online www.Chrzanowski24.pl Klątwa „Czarnej Perły” Nieoznakowany radiowóz Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie, zwany „Czarną Perłą” jest od niedawna narzędziem do walki z piratami drogowymi w powiecie. W ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy policjanci, jeżdżący czarną Skodą Superb zanotowali 1173 wykroczeń. Większość dotyczyła niedostosowania prędkości do przepisów, niestosowanie się do znaków drogowych, czy też jazdy bez uprawnień. W sumie funkcjonariusze policji nałożyli 985 mandatów. 33 sprawy zostały skierowane do sądu. - Dzieje się tak w wypadku mnogości wykroczeń lub, gdy zatrzymany odmówi przyjęcia mandatu tłumaczy Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji. Nie każdy jednak od razu dostaje mandat. Okazuje się, że policjanci czasami jedynie pouczają. W ciągu ostatnich 10 miesięcy wydano blisko 160 pouczeń. W sumie od początku 2013 roku policyjna Skoda zarobiła 165130 zł. (ml) 8 lat pozbawienia wolności. Około godziny 6.45 w Chrzanowie, na ulicy Borowcowej chrzanowscy policjanci z wydziału drogowego zatrzymali mężczyznę, kierującego samochodem osobowym marki Iveco. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna jest nietrzeźwy i ma 0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo samochód, którym poruszał się kierowca nie miał aktualnych badań technicznych. 51-latek, mieszkaniec Jaworzna, próbował przekupić policjantów. W zamian za odstąpienie od czynności służbowych zaoferował im pieniądze, dokładnie tysiąc złotych. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do ośmiu lat. naprzeciwka samochodem osobowym marki Opel - potwierdza Robert Matyasik, rzecznik KPP Chrzanów. - Zaraz po zderzeniu kierowca VW oddalił się z miejsca. Dwie kobiety jadące oplem trafiły do szpitala w Chrzanowie. fot. Piotr Obal fot. Piotr Obal Materiały TPHU Informacje policyjne Babice. Omijając busa potrącił kobietę na pasach W Babicach doszło do wypadku drogowego. Kierowca samochodu osobowego w trakcie omijania busa, potrącił, przechodzącą przez pasy, kobietę. Do zdarzenia doszło 8 listopada około godziny 16.30 na drodze wojewódzkiej 780. Mężczyzna, mieszkaniec Dąbrowy Górniczej, kierujący samochodem marki Renault omijał bus, który zatrzymał się przed oznakowanym przejściem dla pieszych. W wyniku manewru prawym bokiem pojazdu potrącił 63-letnią mieszkankę Brodeł, która przechodziła przez ulicę. Kobieta, z obrażeniami ciała, trafiła do szpitala w Chrzanowie, gdzie została hospitalizowana. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Chrzanów. Zaoferował policjantom tysiąc złotych łapówki Prawie promil alkoholu we krwi miał 51-letni kierowca, który 7 listopada został zatrzymany przez policję. Mężczyzna próbował przekupić funkcjonariuszy łapówką. Teraz grozi mu Libiąż. Doprowadził do wypadku i uciekł W niedzielę, 12 listopada, na ulicy Jaworowej w Libiążu doszło do wypadku. Kierowca VW zjechał na przeciwny pas i zderzył się czołowo z Oplem, a następnie uciekł z miejsca wypadku. - Jak wstępnie ustalono kierujący samochodem marki VW z nieustalonych przyczyn zjechał na lewy pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo z jadącym z Trzebinia. Ukradli rynny i rozetki z kościoła W piątek 15 listopada około godz. 9.00 na komendę policji w Trzebini zadzwonił ksiądz, który złapał złodzieja, próbującego ukraść z kościoła miedziane rynny i wąż. Policja, która przybyła na miejsce, w pobliskich krzakach odnalazła wspólnika złodzieja. W trakcie przesłuchania okazało się, że mężczyźni już wcześniej skradli z trzebińskiej bazyliki 6-metrową rynne i rozetki. Wartość strat oszacowano na 1450 złotych. Dwóch mieszkańców Trzebini, 26 i 27-latka zatrzymano. Postawiono im po dwa zarzuty: kradzieży i usiłowania kradzieży. Jeden z nich przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za kradzież sprawcom grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. (ml) czytaj online www.Chrzanowski24.pl śledź nas także na facebook.com/chrzanowski24 nr 3, 21 listopada 2013 5 Powstała KWK Siersza Sp. z o.o. Reaktywacja kopalni coraz bliżej? Sprzedajesz mieszkanie? Zobacz, jaki podatek zapłacisz Coraz więcej zaczyna się dziać w temacie budowy od podstaw kopalni węgla kamiennego w Trzebini. W październiku Ministerstwo Środowiska udzieliło koncesji na poszukiwanie węgla spółce Carbon Investment z Katowic. Obszar 13 kilometrów kwadratowych objęty poszukiwaniami to tereny pod gminą Trzebinia i Jaworzno (osiedla Siersza i okolice Ciężkowic). Prace mają ruszyć początkiem nowego roku i potrwać nawet dwa lata. Warto również dodać, że w Ministerstwie Środowiska o udzielenie koncesji ubiegają się jeszcze dwie inne firmy. To Hydrotech Carbonia z Rybnika i Kopalnia Granitu Kamienna Góra. Pierwsza chce poszukiwać złoża węgla pod obszarem Siersza Krystyna, druga pod centralną częścią sierszańskich złóż eksploatowanych w przeszłości przez zlikwidowaną KWK Siersza. Z danych Krajowego Rejestru Sądowego wynika również, że już w maju tego roku została zarejestrowana spółka o nazwie Kopalnia Węgla Kamiennego Siersza spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Jej prezesem jest Rafał Chaiński, wiceprezes Kopalni Granitu z Kamiennej Góry, która stara się o koncesje pod obszarem starej kopalni. Czy za kilka lat Trzebinia na nowo zaistnieje na mapie ośrodków przemysłu węglowego w Polsce? Mieszkańcy coraz mniej sceptycznie podchodzą do tego tematu. Byli górnicy mają świadomość, że pod naszym rejonem ciągle zalegają duże pokłady węgla kamiennego, co potwierdzają zarówno opracowania historyczne jak i naukowe, opracowane już po zamknięciu kopalni. Tomasz Jeska Sprzedajesz mieszkanie – płacisz czy nie płacisz podatek PIT? Sprzedaż mieszkania może spowodować konieczność zapłaty podatku dochodowego od osób fizycznych zwanego potocznie – PIT. Trzeba najpierw ustalić czy uzyskany ze sprzedaży dochód (przychód) podlega opodatkowaniu PIT. W tym celu należy odliczyć 5 lat od końca roku, w którym zostało nabyte mieszkanie. Jeżeli minęło 5 pełnych lat, podatek dochodowy PIT nie wystąpi. Nie należy składać w Urzędzie Skarbowym zeznania, deklaracji, nie należy wyliczać podatku. Jeżeli natomiast nie minęło 5 lat, w celu wyliczenia wysokości podatku, trzeba zastosować odpowiednią procedurę - kierując się datą nabycia mieszkania (zakupu, darowizny, spadkobrania)*, a nie datą sprzedaży: Mieszkania zakupione do 31 grudnia 2006 roku Podatek wynosił 10% przychodu, wynikającego z aktu notarialnego sprzedaży. W celu rozliczenia podatku należało w ciągu 14 dni od daty sprzedaży złożyć deklarację (PIT-23) do Urzędu Skarbowego i zapłacić w tym samym terminie wyliczony podatek. Aby uniknąć zapłacenia podatku można było złożyć do Urzędu Skarbowego również w terminie 14 dni od dnia sprzedaży oświadczenie, iż przychód ze sprzedaży mieszkania zostanie przeznaczony na własne cele mieszkaniowe, np. zakup innego mieszkania czy domu, remont, zakup gruntu pod budowę budynku mieszkalnego. W tym celu należało w ciągu dwóch lat od daty sprzedaży zgromadzić dokumenty potwierdzające wydatki. W sytuacji, gdy składający oświadczenie w ciągu 2 lat nie wydatkował kwot pochodzących ze sprzedaży na cele mieszkaniowe, musiał zapłacić zaległy podatek wraz z odsetkami za zwłokę w obniżonej wysokości. *sprzedaż mieszkania przed upływem 5 lat, nabytego w drodze darowizny lub Nowy rynek w Alwerni już ukończony Kontrowersyjny projekt podzielił mieszkańców Alwerni. Po kilku latach batalii rynek przebudowano. W najbliższy piątek, 22 listopada w Alwerni uroczyście otwarty zostanie nowy rynek. Modernizacja tego miejsca zrealizowana została w ramach projektu pod nazwą „Rewitalizacja Rynku w Alwerni z zachowaniem jego obecnej funkcji w postaci założenia parkowego”. W grudniu 2008 roku do MRPO zostały złożone projekty na rewitalizację rynku, z zachowaniem jego obecnej funkcji w postaci założenia parkowego. Projekt ten, dofinansowany i zrealizowany w 2013 roku wzbudził sporo kontrowersji. Nowy plan zakładał wycięcie drzew, które od lat były stałym elementem tej części miasta. Grupa opozycyjnych działaczy ze stowarzyszenia „Nowa Alwernia” na tamtejszych drzewach zawiesiła żałobne klepsydry, pragnąc w ten prowokacyjny sposób pokazać, jak będzie wygląda rynek po rewitalizacji. Mimo protestów, plan zrealizowano i obecnie nowy rynek jest już ukończony. - W ramach rewitalizacji rynku w Alwerni wymieniona została infrastruktura komunalna pod modernizo- waną płytą rynku, wyremontowano nawierzchnię dróg, przebudowano zieleń, wybudowano elementy małej architektury, wytyczono i wybudowano nowe alejki, przebudowano oświetlenie na płycie i wokół rynku – wylicza Jan Rychlik, burmistrz Alwerni. Warto przypomnieć, że alwernieński rynek zamieniono częściowo w park. Do dziś zachowały się tam XIX- i XX- wieczne drewniane domy, kapliczka z 1853 roku, wokół której rosną zabytkowe dęby – pomniki przyrody oraz dawna studnia. Magdalena Łysek spadku jedynie do 31.12.2006 r korzystała ze zwolnienia w podatku PIT. Mieszkania zakupione od 1 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2008 r. Podatek wynosi 19% dochodu. Dochód jest to różnica pomiędzy kwotą sprzedaży, a kwotą zakupu powiększoną o koszty związane, np. z remontami, które muszą być udokumentowane. Podatek należy wyliczyć samodzielnie i wpisać do odpowiedniej rubryki zeznania podatkowego PIT-36, PIT-36L lub PIT-38, czyli właściwego dla własnych rozliczeń i złożyć w terminie do 30 kwietnia następnego roku. W tym samym terminie należy zapłacić podatek. Aby uniknąć zapłacenia podatku można skorzystać z tzw. ulgi meldunkowej. Należy w tym celu złożyć oświadczenie do Urzędu Skarbowego do 30 kwietnia następnego roku po roku sprzedaży, iż zamieszkiwało się w sprzedanym mieszkaniu przez okres co najmniej 12 miesięcy przed datą sprzedaży. Należy pamiętać , iż Urząd Skarbowy ma prawo zweryfikować prawdziwość złożonego oświadczenia. Mieszkania zakupione począwszy od 1 stycznia 2009 r. Podatek wynosi 19% dochodu. Dochód jest to różnica pomiędzy kwotą sprzedaży, a kwotą zakupu powiększoną o koszty związane z mieszkaniem np. udokumentowane remonty. Podatek należy wyliczyć w zeznaniu PIT-39 i złożyć do Urzędu Skarbowego do 30 kwietnia następnego roku, i w tym samym czasie należy zapłacić wyliczony podatek. Aby uniknąć zapłacenia podatku można wykazać w zeznaniu PIT-39, składanym do Urzędu Skarbowego w terminie do 30 kwietnia następnego roku, dochód zwolniony z opodatkowania PIT niezależnie od tego czy już ponieśliśmy wydatki mieszkaniowe, czy też zamierzamy je ponieść w okresie dwóch lat licząc od 1 stycznia następnego roku po dacie sprzedaży. Dochód zwolniony z podatku wylicza się według wzoru: dochód x wydatki mieszkaniowe przychód przychód: kwota wynikająca z aktu notarialnego sprzedaży dochód: przychód - koszty uzyskania przychodu wydatki mieszkaniowe: min. zakup innego mieszkania, domu, gruntu pod budowę domu, remont własnego mieszkania czy domu Warunkiem uzyskania zwolnienia z podatku PIT całego dochodu jest wydatkowanie na własne cele mieszkaniowe całej kwoty przychodu, w terminie 2 lat od końca roku , w którym zostało sprzedane mieszkanie. Jeżeli w ciągu 2 lat nie zostały poniesione wydatki mieszkaniowe należy zapłacić zaległy podatek PIT wraz z odsetkami za zwłokę w pełnej wysokości W tym wypadku Urząd Skarbowy ma również prawo zweryfikowania prawidłowości dokonanego wyliczenia i zgromadzonych dokumentów (np. faktur) potwierdzających poniesienie wydatków. Te same zasady opodatkowania dotyczą również sprzedaży własnościowego prawa do mieszkania spółdzielczego, domu (budynku), gruntów za wyjątkiem wchodzących w skład gospodarstwa rolnego. *Artykuł nie stanowi interpretacji przepisów podatkowych, wykładni prawa czy opinii prawnej. Autorką jest Jolanta Cieplik, Doradca Podatkowy wpisany na listę prowadzoną przez Krajową Radę Doradców Podatkowych pod numerem 11127 . Kancelaria Podatkowa Jolanta Cieplik 32-500 Chrzanów , ul. Dobczycka 7 tel. 32 725 27 10 , 513 055 941 www.kancelariacieplik.pl Kameralna przestrzeń i indywidualne podejście. OneWay Studio zaprasza! Tekst promocyjny. 1 września 2013 roku przy ul. 29 Listopada 30 (Podwale) otworzone zostało OneWay STUDIO, kameralny klub fitness. Studio powstało jako alternatywa dla klientów ceniących kameralną przestrzeń, indywidualne podejście, a także możliwość treningów indywidualnych. Koncepcja studia oparta jest na potrzebie stworzenia miejsca, gdzie tak naprawdę człowiek jest najważniejszy, dlatego też treningi prowadzone są w niewielkich grupach, odpowiednio dobranych do indywidualnych potrzeb klienta. W tym wyjątkowym miejscu możesz podjąć trening prozdrowotny, skorzystać z wiedzy, praktyki i profilaktyki (profilaktyka kręgosłupa, Pilates), trening funkcjonalny, TRX. Możesz się odstresować i zrelaksować (joga, stretching, Nordic Walking), wyrzeźbić sylwetkę (Indoor Cycling, zumba, power pump, power ball, mental body), urozmaicić styl życia (trening personalny, Trening indywidualny Pilates, Salsa, Mama i ja, Hip Hop). OneWayStudio ma najbogatszą ofertę na rynku, jeśli chodzi o treningi prozdrowotne, zdrowy kręgosłup (profilaktyka kręgosłupa), Pilates, joga, bodyArt. Wprowadzone zostały autorskie programy takie jak Pokonaj tarczycę, czy Profilaktyka osteoporozy. Prowadzone są również treningi dla kobiet w ciąży - Pilates z brzuszkiem 9 miesięcy, a także treningi Pilates dla Seniorów. Studio, wyposażone jest w najnowszy sprzęt do zajęć fitness, Pilates. Nowym nabytkiem są sztangi. Wszystkie sale są profesjonalnie wentylowane i klimatyzowane, aby zapewnić najwyższy komfort ćwiczącym. OneWay STUDIO to nie tylko miejsce, ale przede wszystkim ludzie, którzy tworzą wspaniałą atmosferę, nasi klienci oraz trenerzy. Sprawdź dlaczego jesteśmy wyjątkowi. Zapraszam serdecznie, Gabriela Piegza. www.onewayfitness.pl tel. 537 00 16 16 6 nr 3, 21 listopada 2013 bezpłatna baza ogłoszeń - http://chrzanowski24.pl Rosół, kotlety i śpiew, czyli jak libiążanie świętowali odzyskanie niepodległości czytaj online www.Chrzanowski24.pl W libiąskiej hali sportowej mieszkańcy gminy hucznie świętowali 95. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak co roku i tym razem 11 listopada do Libiąża zjechali się mieszkańcy z całego powiatu. Nie zabrakło także lokalnych władz. Gościem honorowym był libiąski poseł, Tadeusz Arkit. Tegoroczna biesiada patriotyczna odbywała się pod hasłem „Bóg Honor Ojczyzna”, a tematem przewodnim była rywalizacja między dwiema libiąskimi parafiami. Parafię pw. Przemienienia Pańskiego reprezentował proboszcz, Michał Kliś. Honoru kościoła pw. Św. Barbary bronił zaś ksiądz Janusz Grodecki. Duchowni rywalizowali m.in. w… smażeniu kotletów! Na tegoroczną biesiadę przybyło blisko półtora tysiąca mieszkańców. Humory dopisywały. O muzyczną część imprezy zadbał chór Canticum Canticorum, strażacy zaś postarali się o to, by nikt nie był głodny. Biesiadnicy zjeść mogli np. rosół. (ml) W Krakowie zakażą Znikające nagrobki, czyli palenia węglęm W Krakowie odbyła się konferencja prasowa, podczas której marszałek Sowa i wicemarszałek Kozak przekazali stanowisko zarządu dotyczące tzw. ustawy antysmogowej. Okazało się, że podczas konsultacji społecznych wpłynęło 2,5 tysiąca uwag, które jednoznacznie pokazały, że krakowianie są przeciwni paleniu w piecach węglem. - Chcę złożyć publiczne podziękowanie za tak ogromną skalę odzewu. Żadne dotychczasowe konsultacje, nawet strategia rozwoju Małopolski, nie otrzymała tylu uwag i opinii. Dla nas było oczywiste, że nie możemy zignorować państwa głosów. Dlatego przedstawimy uchwałę, która będzie zgodna z oczekiwaniami społeczeństwa – mówił Sowa. Zauważył też, że pierwotny projekt, choć jak na polskie realia był restrykcyjny, to jednak został szeroko oprotestowany. - To jest krok milowy zarządu województwa, ale życie i zdrowie mieszkańców jest naszym absolutnym priorytetem. O sukcesie będziemy mogli powiedzieć 25 listopada, kiedy wszyscy radni województwa podniosą rękę i zagłosują za przyjęciem uchwały – dodał wicemarszałek Kozak. W tym miejscu rodzi się pytanie, czy Kraków – stolica Małopolski będzie przykładem w walce ze smogiem w całym województwie? Czy w innych miastach także obowiązywać zacznie zakaz palenia węglem? Okazuje się, że niekoniecznie. Marek Sowa przyznał, że z wielu względów zakaz nie obejmie całego województwa. Żeby został wprowadzony w innym mieście, musiałyby zostać spełnione dwa warunki: gmina musiałby mieć opracowane programy pomocowe i zakaz byłby wprowadzony na indywidualny wniosek zainteresowanej gminy. Płynie z tego wniosek, że restrykcyjne zmiany dotyczyć będą tylko tych gmin, które wykażą zainteresowanie tematem. (ml) Marek Sowa jak się niszczy historię Cmentarz Parafialny w Chrzanowie znika z miesiąca na miesiąc. Najstarsza część zabytkowej i niezwykle ważnej dla historii miasta nekropolii jest konsekwentnie niszczona i przekopywana. Stare, zabytkowe groby zastępowane są świeżymi. – Tracimy najważniejszy dla historii i tożsamości miasta obiekt – alarmują chrzanowscy historycy, którzy proszą o anonimowość. Na dodatek, jak ustalił Chrzanowski24.pl, wszystko dzieje się zgodnie z prawem. Cmentarz Parafialny w Chrzanowie, miejsce pochówku zasłużonych i ważnych dla miasta osób, takich jak Róża Loewenfeld czy Ellia Marchetti – także patron przycmentarnej ulicy od strony os. Północ – nie jest w żaden sposób chroniony prawnie. Podstawowa i wydawałoby się oczywista forma ochrony dla obiektu zwanego także „chrzanowskimi Rakowicami”, czyli wpis do Wojewódzkiego Rejestru Zabytków nigdy nie została zrealizowana. Oznacza to, że teoretycznie w miejscu XIX-wiecznych grobów znajdujących się w najstarszych kwaterach (po lewej i prawej stronie od wejścia głównego) powstać może wszystko, o ile zgodę na to wyda administrator cmentarza, czyli w tym przypadku Parafia pw. św. Mikołaja. Chrzanowscy historycy alarmują, że w najstarszej części cmentarza notorycznie znikają stare, historycznie bezcenne nagrobki, zastępowane nowymi grobami zmarłych niedawno osób. Dzieje się tak mimo sąsiedztwa cmentarza komunalnego, na którym nadal miejsca na pochówek nie brakuje. Tajemnicą poliszynela jest, że miejsca w najstarszej części cmentarza parafialnego wycenione są na kilkadziesiąt tysięcy złotych, mimo to, znajdują się chętni, którzy chowają tam swoich bliskich.- Wyobraża sobie Pan przekopanie krakowskich Rakowic? Wraz z grobem Modrzejewskiej, Irzykowskiego i Dietla? Pod jakim pretekstem? Dlatego, że groby są nieopłacone? Miejsc pochówku na sąsiednim cmentarzu nie brakuje, mimo to dopuszcza się do takiego aktu wandalizmu i nikt na to nie reaguje! Przecież te groby mają czasem po 200 lat i leżą w nich najwybitniejsi z chrzanowian – oburza się znany chrzanowski historyk. Zwraca on także uwagę na to, że niedawno zniknął fragment zabytkowego muru od ul. Marchetti-ego. – W rozebranym murze także znajdowały się tablice nagrobkowe, stanowił on integralną część zabytkowego cmentarza! Nikt nie pytał, o zgodę, po prostu został rozebrany i zastąpiony betonowym ogrodzeniem - mówi nasz rozmówca. O to, dlaczego miejsce pochówku najważniejszych dla historii miasta postaci nie jest w żaden sposób chronione zapytaliśmy Zbigniewa Mazura, dyrektora Muzeum w Chrzanowie, jednostki, która według swojego statutu ma obowiązek być „nastawioną na trwałą ochronę chrzanowskich dóbr kultury”. - Dlatego, że nikt nie wpadł na taki pomysł. Właścicielem jest parafia – podsumował. Gmina nie jest jednak właścicielem także i innych zabytków, które mimo to znalazły się w rejestrze i są prawnie chronione przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, tak jak kościół parafialny w Płazie czy… sama kaplica Loewenfeldów, znajdująca się w sercu dewastowanej nekropolii. Dyrektor Muzeum, pytany dalej o kwestie ochrony cmentarza, dodaje: My, jako muzeum podjęliśmy aktualnie projekt zinwentaryzowania nagrobków ze starej części cmentarza. Mamy spis, uzupełniamy go o osoby i biogramy. Chcemy z proboszczem stworzyć taką listę, bo uważam, że Chrzanów powinien zachować część starych nagrobków ze względu na ich wartość historyczną i artystyczną. W pomoc w skompletowaniu takiej listy osób zasłużonych dla miasta i pochowanych na chrzanowskim cmentarzu, prosimy mieszkańców - dodaje dyrektor. Czy jednak powstanie takiej listy będzie miało sens, jeśli wszystkie groby z najstarszej części zabytkowej nekropolii zostaną przekopane? Adrian Gaj Na zdjęciu jeden z zabytkowych nagrobków, który jeszcze do niedawna znajdował się na chrzanowskim cmentarzu reklama w gazecie i internecie - http://chrzanowski24.pl/reklama czytaj online www.Chrzanowski24.pl nr 3, 21 listopada 2013 Libiążanka śpiewa z Michałem Wiśniewskim Michał Wiśniewski, kontrowersyjny wokalista, twórca Ich Troje, powraca z nową płytą. Nie byłoby może w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że na najnowszym albumie artysty, zatytułowanym "La Revolucion", muzycznie udziela się utalentowana libiążanka - Agata Wyszyńska. O wszystkim, Wiśniewski poinformował swoich fanów, za pośrednictwem Facebooka. - W związku z pojawiającymi się pytaniami i wątpliwościami, chciałem wyjaśnić, że na płycie będziecie mogli usłyszeć cudowny głos Agaty Wyszyńskiej. Kłaniam się Agatko i dziękuję napisał. Wokalista nie szczędzi pochwał swojej podopiecznej. - Kochani, ten magiczny żeński głos, który pojawia się w piosenkach z mojej nowej płyty to Agata Wyszyńska! Nic dodać, nic ująć! Pięknie! Agatko, dziękujemy Tobie za to, że jesteś! Jaśkowi Kidawie za to, że Cię zachęcił do naszego projektu - pisał Wiśniewski. Warto przypomnieć, że Agata Wyszyńska jest wielokrotną laureatką programu "Szansa na sukces". Muzyczne popisy wokalistki mogliśmy usłyszeć i zobaczyć także w programach "X Factor" oraz "Bitwa na głosy", w którym - z drużyną Piotra Kupichy - zajęła pierwsze miejsce. Oprócz telewizyjnych występów Agata ma swój zespół. Od lat związana jest z grupą Antidotum. (ml) 7 fot. Joanna Rudnicka Policjanci kupią nowy, nieoznakowany radiowóz Krzysztof Czak Repertuar kina Chrzanów "Gra Endera" Seanse: 15-19.11. Ekranizacja kultowej powieści Orsona Scotta Carda, opowiadającej o niezwykłym chłopcu, zwanym Enderem. Akcja rozgrywa się w 2070 roku. Wobec śmiertelnego zagrożenia z kosmosu Ziemia przygotowuje swoją broń ostatniej nadziei. Jest nią chłopiec, w którym odkryto zalążki niezwykłego geniuszu wojskowego. Czas nagli, a przyszłość dwóch cywilizacji spoczywa w rękach dziecka. „Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia” Seanse: 22.11-5.12. Druga część światowego hitu. Film powstał na podstawie powieści Suzanne Collins. W Pierścieniu Ognia i jest drugą częścią trylogii, opowiadającej historię 16-letniej Katniss, która żyje w totalitarnym państwie, gdzie co roku organizowane są bestialskie zawody zwane „Igrzyskami śmierci”. Po zakończeniu i wygraniu 74. igrzysk Katniss oraz Peeta wyruszają na Tournee Zwycięzców do każdego z dystryktów. W trakcie wizyty w jednym z nich odkrywają, że w całym państwie wybuchły rebelie, a ich zachowanie przyczyniło się do ich powstania. Aby je powstrzymać, muszą udawać zakocha- Wydawca i skład: 48 Media Redaktor naczelny: Łukasz Jeska Dane firmy i adres redakcji: 48 Media - Chrzanowski24.pl 32-500 Chrzanów, ul. Krakowska 16 NIP: 628-217-44-05 e-mail: [email protected] nych. „Kraina Lodu” Seanse: 30.11.-12.12. Libiąż „Żywie Biełaruś” Seanse: 23-24.11. Bohaterem filmu jest muzyk rockowy Miron, który poprzez swoją muzykę i działalność przeciwstawia się reżymowi Aleksandra Łukaszenki, który prześladuje swoich obywateli chociażby za mówienie w języku ojczystym, po białorusku. W rolach głównych Karolina Gruszka i Dzmitry Vinsent Papko. Trzebinia „Igrzyska śmierci: ognia” Seanse: 22-30.11. W pierścieniu „Kraina Lodu” Seanse: 29.11-5.12 Anna wyrusza w wielką podróż, by odnaleźć swoją zaginioną siostrę Elsę, uwięzioną w świecie niekończącej się zimy. Towarzyszy jej Kristoff i renifer Sven. Aby uratować królestwo, Anna i Kristoff muszą się zmierzyć się z nieposkromionymi siłami natury. (ml) Reklama: 32 739 01 53 [email protected] Chrzanowski24.pl jest zarejestrowany przez Sąd Okręgowy w Krakowie do rejestru dzienników i czasopism NS.Rej. Pr 166/10 Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia w Sosnowcu Nakład: 10 000 Libiąscy policjanci będą mieć nowy radiowóz. Na listopadowej sesji radni zdecydowali się przekazać 35 tys. zł na taki pojazd dla funkcjonariuszy. Drugie tyle dołożyć ma chrzanowska komenda powiatowa. Komendant komisariatu w Libiążu, Krzysztof Czak przekonywał, że radiowóz bardzo pomoże libiąskiej policji. Pomysł ten pojawił się w świetle ostatnich wydarzeń, jakie miały miejsce w gminie, (seria napadów rabunkowych na sklepy „Żabka”, śmierć ugodzonego nożem libiążanina). Część radnych była początkowo przeciwna inicjatywie, tłumacząc, że finansowanie policji nie jest zadaniem własnym gminy. – Policja jest państwowa, dlaczego gmina ma dawać pieniądze na bezpieczeństwo – pytał radny Józef Olejarz. Pojawiły się też głosy, że może lepiej byłoby kupić zwyczajny radiowóz. Komendant wyjaśnił radnym, dlaczego pojazd nieoznakowany jest bardziej przydatny. – Radiowóz oznakowany służy tylko policjantom prewencji, a nieoznakowany służy także funkcjonariuszom pionu kryminalnego – mówił. – Ma znacznie szersze zastosowanie. Biorąc pod uwagę ostatnie zdarzenia kryminalne w Libiążu, znacznie bardziej potrzebny jest nam radiowóz nieoznakowany – wyjaśniał komendant. Ostatecznie radni uchwałę poparli i policjanci wyposażeni zostaną w nowy radiowóz, który zastąpi 11-letni, wysłużony pojazd, który – jak tłumaczył komendant – miał poważną stłuczkę i jest w bardzo złym stanie technicznym. (ml) Firmy zapłaciły kary za opóźnienia. Teraz czas na mieszkańców Na listopadowej sesji rady miasta w Libiążu pojawił się Przemysław Deda, przewodniczący Międzygminnego Związku „Gospodarka Komunalna”. Radni oczekiwali od szefa związku podsumowania działania MZGK, zarządzającego gospodarką odpadami w gminie. Trudne początki Początek wdrażania systemu, czyli miesiące letnie, były trudne. Głównie ze względu na opóźnienia. - Nie da się do końca zdiagnozować, dlaczego tak się wydarzyło – mówi Deda. Jak tłumaczy, na takie zamieszanie wpływ mogły mieć dwa czynniki. Po pierwsze ilość odpadów, okazała się wyższa, niż ta prognozowana, po drugie mieszkańcy bardzo chętnie korzystają z opcji wystawiania każdej ilości odpadów. - Nie do końca właściwie oszacowano siły wykonawcy - przyznaje przewodniczący. - Firmy, które wygrały postępowanie przetargowe, w pierwszych miesiącach nie do końca były przygotowane technicznie i osobowo, na to, aby w wyznaczonych terminach tę usługę realizować – dodaje. Są opóźnienia – są kary Aktualnie sytuacja jest bardziej stabilna i opóźnień – jak wyjaśnia Deda – coraz miej. Na firmy, które swą pracę wykonywały z „poślizgiem”, nałożone zostały kary. Z miesiąca na miesiąc są one jednak coraz niższe. - Za lipiec, sierpień i wrzesień firmy zostały ukarane, zgodnie z podpisaną umową. 40 tys. zł kary, za lipiec - 20 tys. zł , zaś we wrześniu tylko firma wywozowa, obsługująca Trzebinię zapłaciła niewielką karę w wysokości ok. 6,5 tys. zł – wyjaśnia Deda. Koniec z taryfą ulgową 95 procent mieszkańców wypełniło i przesłało deklaracje. Są też tacy, którzy mimo złożonej deklaracji nie płacą. – Szacujemy, że takich osób jest ok. 6 - 7 procent – tłumaczy przewodniczący. Choć w pierwszych miesiącach działania nowej ustawy, związek pobłażał osobom, które swobodnie podchodziły do obowiązku złożenia deklaracji, nie oznacza to, że nadal tak będzie - W pierwszej fazie funkcjonowania systemu, nie mieliśmy zamiaru mieszkańców niepotrzebnie obciążać dodatkowymi obowiązkami. Nie wszczynaliśmy działań windykacyjnych. System działał, jak działał. Były opóźnienia, nie chcieliśmy dodatkowo zadrażniać sytuacji, skupiliśmy się na tym, by te zadania jak najlepiej, najszybciej zrealizować – tłumaczy Deda. Teraz sytuacja ta się zmieni. (ml) 8 reklama w gazecie i internecie - http://chrzanowski24.pl/reklama nr 3, 21 listopada 2013 czytaj online www.Chrzanowski24.pl Rekordzistka zapłaci dwa tysiące Oficjalnie: McDonald’s w Chrzanowie. Będzie złotych kary za jazdę bez biletu praca Związek komunalny wygrywa walkę z gapowiczami. Sąd nałożył kary na 16 osób, które uchylały się od płacenia mandatów. Będą nawet ograniczenia wolności i prace społeczne. Wszystko wskazuje na to, że Związek Komunalny „Komunikacja Międzygminna” małymi krokami zmierza w kierunku sukcesu. Okazuje się, że wreszcie znalazł się skuteczny sposób na walkę z gapowiczami. Od kwietnia tego roku związek postawił na ryzykowne rozwiązanie i obowiązki kontrolerskie wziął na siebie. Oddelegowani do tego zadania pracownicy pełnią funkcję kontrolerów biletowych i sprawdzają, czy pasażerowie kasują bilety. Wcześniej robiła to prywatna firma kontrolerska, działająca na zlecenie związku. Sposób ten jednak nie przynosił oczekiwanych rezultatów i po rozważeniu wszystkich „za” i „przeciw”, zrezygnowano z usług prywatnych firm. Związek miał sporo zastrzeżeń do pracy kolejnych firm kontrolerskich, na taki obrót sprawy ostatecznie wpłynęło nieprzystąpienie żadnej z firm do kolejnych przetargów, rozpisywanych przez związek. Organizator komunikacji postanowił więc samodzielnie zadbać o kontrolę opłat za przejazdy w autobusach. Takie rozwiązanie przyniosło, nie tylko poprawę ilości udaremnionych nielegalnych przejazdów, ale także skłoniło ZKKM do samodzielnego egzekwowania nałożonych mandatów. Marek Dyszy, szef związku, na ostatnim zgromadzeniu zarządu przekazał delegatom związkowym dobre wieści. W ostatnich miesiącach sąd skazał na kary grzywny aż 16 osób, które uchylały się od opłacenia nałożonych mandatów. Rekor- fot. Aneta Jeleń Chrzanowski24.pl Trzymają Państwo w rękach trzecie wydanie bezpłatnego miesięcznika Chrzanowski24.pl. To gazeta, którą zdecydowaliśmy się wydać po czterech latach istnienia naszego portalu internetowego. Portal początkowo miał charakter społecznościowy, obecnie - głównie informacyjny. Codziennie z nowymi wiadomościami docieramy do wszystkich 130 tysięcy mieszkańców naszego powiatu. Papierowe wydanie to nasz kolejny krok. Chcemy w ten sposób dotrzeć do czytelników, którzy nie mają dostępu do internetu albo są wierni tradycyjnej formie. Wydanie papierowe ma się wstępnie ukazywać w cyklach miesięcznych. Na naszych stronach będziemy pisać o tym, co ważne dla mieszkańców. Będą więc najważniejsze wiadomości o tym, co dzieje się w powiecie, artykuły, dotyczące gospodarki, ale również informacje kulturalne i wywiady. Stawiamy na treść. Gazetę dystrybuujemy w ilości 10 tysięcy sztuk na powiat chrzanowski. Chcemy dotrzeć do wszystkich mieszkańców, szczególnie tych, którzy nie korzystają z internetu i zaserwować im "w pigułce" wszystkie najważniejsze wydarzenia z bieżącego miesiąca. Nasz miesięcznik dostępny jest nie tylko w centach miast, ale też w mniejszych osiedlowych sklepach. Zapytaj sprzedawcę o Chrzanowski24.pl i czytaj wiadomości. Za darmo! Cennik reklam: Połączenie w jednej cenie: reklama w gazecie Chrzanowski24.pl i portalu Chrzanowski24.pl. pierwsza strona dzistka miała na swoim koncie aż 18 zaległych mandatów, za co została prawomocnie skazana na grzywnę w wysokości 2 tysięcy złotych. W pozostałych przypadkach zdarzały się także kary ograniczenia wolności w postaci zasądzenia wykonywania prac społecznych. W sumie związek skierował do sądu aż 54 wnioski o wyłudzenie, równocześnie wnosząc o egzekucję nieopłaconych mandatów. Część postępowań nadal trwa. Adrian Gaj środkowe strony ostatnia strona reklama 4 moduły + internet 200x200px 399 zł 299 zł reklama 2 moduły + internet 200x200px 249 zł 185 zł reklama 1 moduł + internet 200x200px 99 zł cała strona + internet 750x200px 1049 zł 1399 zł pół strony + internet 750x200px 649 zł 899 zł do podanych cen należy doliczyć podatek VAT 23% Wielkość jednego modułu to 50 x 40 mm. Reklama w internecie emitowana jest przez 30 dni na wszystkich stronach portalu. Cenę artykułu reklamującego firmę oraz pozostałych form reklamy ustalamy indywidualnie W przypadku reklamy wyłącznie w gazecie lub wyłącznie w Internecie ceny reklam ustalane są indywidualnie. Kontakt: telefoniczny: 32 7390153 e-mail: [email protected] Adres: 48 Media, ul. Krakowska 16, Chrzanów Biuro prasowe McDonald's oficjalnie potwierdziło portalowi Chrzanowski24.pl, że w Chrzanowie planowana jest budowa restauracja tej sieci. O planach popularnego fast-foodu informowaliśmy w poprzednim numerze. - Na chwilę obecną możemy jedynie potwierdzić, że Chrzanów jest na liście miast, w których chcemy zlokalizować obiekt naszej sieci przekazał naszemu portalowi Dominik Szulowski, menager ds. PR w McDonald's Polska. Pytany o datę otwarcia restauracji oraz liczbę osób, które znajdą pracę w restauracji, przedstawiciel biura prasowego odpowiada: Kierujemy się (...) zasadą niemówienia o jakichkolwiek szczegółach bez co najmniej finalnej umowy dającej nam tytuł prawny do konkretnej nieruchomości. Jeśli chodzi o Chrzanów umowy takiej w chwili obecnej jeszcze nie mamy. Z informacji uzyskanych przez nasz portal wynika jednak, że w chrzanowskim urzędzie miejskim od kilku tygodni trwają pracę m.in. nad zmianą organizacji ruchu w okolicy nowo wybudowanego wiaduktu przy obwodnicy północno-wschodniej, dostosowując je do wjazdu do części restauracji typu drive-thru (dającej możliwość zakupu bez wychodzenia z samochodu). Przedstawiciel McDonald's zapewnia, że o szczegółach, dotyczących restauracji poinformuje za kilka miesięcy. Restauracja podobnej wielkości ma powstać także w Oświęcimiu, tam, według zapewnień biura prasowego sieci, pracę znaleźć ma ok. 50 osób. Adrian Gaj
Podobne dokumenty
Broszura - Chrzanów
Na początku swojego istnienia Chrzanów był ośrodkiem, gdzie znajdowała się izba celna. W kolejnych wiekach przekształcił się w miasto rzemieślniczo-kupieckie. Warto zaznaczyć, że w latach 1815-1846...
Bardziej szczegółowo