Lektura dla nauczycieli - Praca z dzieckiem nadpobudliwym w szkole
Transkrypt
Lektura dla nauczycieli - Praca z dzieckiem nadpobudliwym w szkole
Praca z dzieckiem nadpobudliwym w szkole. W artykule tym postaram się przedstawić różne strategie radzenia sobie z uczniem przejawiającym cechy nadruchliwości, deficyty koncentracji uwagi i impulsywności. Dzieci nadpobudliwe psychoruchowo przejawiają określony sposób zachowania. Już w niemowlęctwie można zauważyć, że częściej są niespokojne, słabo sypiają, często płaczą. W okresie przedszkolnym, ich potrzeba ruchu przeważa nad innymi zachowaniami. Wolą ganiać, skakać, przebywać w ciągłym ruchu i pojawia się również labilność emocjonalna. W okresie rozpoczęcia przez dziecko nauki szkolnej, adaptowanie się do nowych wymagań trwa zdecydowanie dłużej niż u przeciętnych rówieśników. To w tym czasie najłatwiej jest postawić odpowiednią diagnozę by przeciwdziałać negatywnym skutkom wzmożonej aktywności psychoruchowej. Mogą być nimi min. zaburzenia lękowe, inne zaburzenia zachowania, a nawet depresje. Po wielu latach pracy z dziećmi nasuwa mi myśl, że każde dziecko jest wyjątkowe. Dlatego sposoby pomocy uczniom przedstawiane w bogatej literaturze na jednych wpływają korzystnie, a dla innych są bezskuteczne. Nauczyciele zobowiązani są tak zaplanować proces nauczania by ich uczniowie osiągnęli sukces. Stąd pomysł na zebranie różnych strategii radzenia sobie z „wymagającymi dziećmi” w poniższym artykule. W większości pozycji książkowych dotyczących dzieci nadpobudliwych, zasadą podstawową dla osób pracujących z żywiołowymi dziećmi jest zaakceptowanie ich problemów i skupienie się na zaletach. Jest to ważne dla nauczyciela, który wielokrotnie boryka się ze swoimi negatywnymi odczuciami w stosunku do wymagającego ucznia. Zazwyczaj dzieci te są mniej lubiane przez nauczycieli, bo przerywają lekcję, poprzez ciągłe wstawanie z ławki; mówią bez zgody; podejmują nieprzemyślane decyzje, które rzutują na ich funkcjonowanie; bawią się długopisem lub innymi przyborami na ławce, często hałasując. Ciągłe zwracanie negatywnych uwag, znacznie wpływa na samoocenę ucznia, obniża jego poczucie wartości. Ciągnie to za sobą wiele konsekwencji, które będą rzutowały na jego przyszłość. Zaakceptowanie dziecka nadpobudliwego stanowi duże wyzwanie dla otoczenia. Jednak tylko ten sposób otwiera nauczycielowi drogę do wywierania pozytywnego wpływu na dziecko. Chęć pomocy i zrozumienie to coś, co nauczyciel może dać najcenniejszego wymagającemu uczniowi. Nauczyciele muszą pamiętać o docenianiu najmniejszych sukcesów uczniów z nadpobudliwością. Dobrze, jeśli wspomną, o tym na forum klasy, aby inni uczniowie zaakceptowali kolegę, który często niezależnie od chęci jest współtwórcą wielu konfliktów. Podkreślanie pozytywnych uczynków np. „dobrze wykonałeś pracę domową”, „cieszę się, że skończyłeś zadanie na czas”, „ładnie zapisałeś zadanie na tablicy”, zachęca innych uczniów do powtarzania tych czynności. Na jednym ze szkoleń, w których uczestniczyłam, jako nauczyciel usłyszałam dobrą radę, która pomaga nauczycielom wspierać swoich wymagających uczniów. Niestety nie pamiętam, kto je prowadził, ale rada jest rzeczywiście skuteczna, więc zamieszczam ją w tym artykule. „Włóż przed lekcjami kilka cukierków do kieszeni. Po każdym pozytywnym wzmocnieniu zjedz słodycz. Coraz mniejsza ilość słodkości przypomni ci, że osiągnąłeś swój cel.” Ważnym czynnikiem dla wymagającego ucznia będzie motywacja. Problemy z koncentracją uwagi pojawiają się często w sytuacjach nudnych, jednolitych. Rodzice dzieci nadpobudliwych często dziwią się i mówią nauczycielom, że ich dziecko potrafi skupić się na dłuższy moment na tym, co lubi robić. Tak zapewne jest, bo działaniem dziecka kieruje jego wewnętrzna motywacja. Idealnie byłoby, zainteresować ucznia na tyle, by kierowała nim właśnie wewnętrzna zachęta. Uczniowie nadpobudliwi lepiej funkcjonują na ciekawych lekcjach, na których nauczyciel stosuje różne techniki aktywizujące. Bierne przekazywanie informacji nie będzie skuteczne. Sposoby na urozmaicanie lekcji mogą być różnorodne: element zaskoczenia, interesujące ilustracje poza tymi w podręcznikach, prezentacje multimedialne, doświadczenia, żarty i elementy teatralne, podawanie anegdot z życia by doprowadzić do dyskusji, zachęcanie uczniów do pomocy w prowadzeniu lekcji, pokazanie uczniom ciekawego przedmiotu związanego z tematem i przyzwolenie na dotykanie go, stosowanie imion uczniów i odwoływanie się do ich doświadczeń, tak by mogli identyfikować się z tematyką lekcji, okazywanie zadowolenia z pracy uczniów, stosowanie czasomierza, – jeśli uczeń zdąży wykonać zadanie przed czasem czeka go niespodzianka /niekoniecznie rzeczowa/. Motywację uczniów można zwiększyć poprzez zapewnienie dzieci, iż po przeprowadzeniu niezbędnych części lekcji, czeka ich coś przyjemnego na koniec np. ulubiona zabawa. Dzieci z zaburzeniami uwagi mają często gorsze wyniki w nauce, słabszą samoocenę i relacje z nauczycielami. Przejawiają takie zachowania jak zamyślanie się podczas czytania lub słuchania czytanego tekstu, niekończenie poleceń, zapominanie, o tym, co trzeba było wykonać, gubienie przyborów szkolnych, wolne tempo pisania, błędne obliczenia matematyczne z powodu mylenia znaków, trudności podczas rozwiązywania zadań z treścią z uwagi na trudności w utrzymaniu uwagi na kolejnych etapach zadania. Skutkuje to koniecznością zastosowania przez nauczyciela pewnych strategii pomocy dziecku. Nauczyciel musi zaplanować lekcję, dostosować do potrzeb wymagających dzieci min. poprzez ograniczenie liczby rozpraszających bodźców, skracanie zadań, przywoływanie rozproszonej uwagi. Jasna, zaplanowana struktura lekcji pomaga dzieciom nadpobudliwym w lepszym funkcjonowaniu. Można zastosować obrazkowy plan /przywitanie, sprawdzenie pracy domowej, wprowadzenie w tematykę lekcji, praca samodzielna lub grupowa, podsumowanie, zadanie pracy domowej/. Stosowanie sygnałów obrazkowych, pozwala nauczycielom na bezgłośne motywowanie uczniów. Oszczędza wyjątkowemu dziecku słuchania negatywnych komentarzy na forum klasy. Można ustalić z uczniem określone sygnały obrazkowe, które będę dla niego zrozumiałe i dzięki którym przywoływanie uwagi nie będzie działało na niego destrukcyjnie. W trakcie lekcji należy unikać sytuacji, nazwanych przez Artura Kołakowskiego w książce „ADHD w szkole” przestojami, w których dzieci muszą czekać na swoją kolej np. podczas sprawdzania obecności. W czasie oczekiwania dziecko się nudzi, a wtedy w jego głowie nawarstwiają się różne często nieakceptowane pomysły. Lepiej, więc sprawdzić obecność np. podczas wykonywania przez dzieci zadań w ćwiczeniach. Warto zapewnić dzieciom nadpobudliwym odpowiednią ilość czasu na wykonywanie czynności. Przydatne mogą być hasła – krótkie polecenia, sygnały dźwiękowe lub obrazy, oznaczające rozpoczęcie i kończenie pracy, czas na spakowanie się, stosowanie kilkuminutowych przypomnień, że czas na określone zadanie dobiega końca. Pomocne może być przywoływanie uwagi uczniów poprzez stosowanie drobnych komunikatów „Uwaga to ważne.”, „Zapamiętaj”, „Podobne zadanie będzie na klasówce”. Warto odnosić się do zilustrowanych reguł klasowych, ustanowionych wcześniej z całą grupą. Wskazywać na obrazki, na które dzieci nadpobudliwe lepiej reagują niż na uwagi słowne. W razie konieczności nauczyciel może przywołać wymagającego ucznia do pracy poprzez chrząknięcie, dotknięcie ramienia, kontakt wzrokowy, umówiony wcześniej sygnał. Zakończenie lekcji to bardzo ważna część dla wymagających dzieci. Sytuacja, w której nauczyciel przekazuje dużo informacji, równo z dzwonkiem uniemożliwia im właściwe zanotowanie treści. Uczniowie myślą już o przerwie, a nie o tym, co nauczyciel ma do przekazania. By uniknąć takiej sytuacji, nauczyciel odpowiednio wcześniej podsumowuje lekcję, podkreśla, czego w danym dniu uczniowie się nauczyli, chwali za właściwe wykonanie zadań w odpowiednim czasie, następnie daje hasło do spakowania rzeczy. Może to brzmieć następująco „Bardzo sprawnie przygotowaliście się do lekcji, wyciągnęliście niezbędne materiały, uważnie koncentrowaliście się na nowym temacie, nauczyliśmy się dziś …, wszyscy o czasie zakończyliście zadania i zapisaliście pracę domową. Gratuluję!”. Oczywiście nauczyciel mający ucznia z nadpobudliwością powinien upewnić się, czy wszystko zostało przez niego zanotowane. Dobrym sposobem jest wpisywanie prac domowych do dziennika elektronicznego, by rodzice mogli skontrolować zadane treści. Dzieci nadpobudliwe, cechuje niepokój ruchowy, wiercą się, manipulują przedmiotami, rysują po książkach, czy swoich pracach. Warto zapewnić im sposób na rozładowanie energii poprzez, brudnopis, który mogą użyć po zakończeniu swojego zadania. Zapewni to dbałość i estetykę wielu prac. Nauczyciel może wymyślić inne akceptowane przez siebie sposoby, jak pozwolenie dziecku na poczytanie ulubionego komiksu, zabawę bezgłośnymi przedmiotami służącymi do manipulacji: piłką do ściskania, zabawką mini tangle, gumką recepturką itp. Dobrym sposobem na umożliwienie zaspokojenia potrzeby ruchu jest zastosowanie pompowanej poduszki na krzesło, która daje dziecku możliwość balansowania bez potrzeby wstawania z miejsca. Można wprowadzić zasady, kiedy i na jaki czas dziecko może wstać z miejsca oraz, co w tym czasie może wykonywać. Może to być starcie tablicy, rozdanie niezbędnych przyborów, książek, farb lub zebranie ich itp. Zaleca się stosowanie zadań ruchowych dla całej klasy szczególnie przed czynnościami wymagającymi dłuższego skupienia uwagi. Dla dobrego funkcjonowania wyjątkowego ucznia, ważna jest właściwa organizacja klasy. Istotne jest, w którym miejscu siedzi. Dzieci nadpobudliwe mają skłonności do rozpraszania się w miejscach o dużym natężeniu bodźców wzrokowych, słuchowych, węchowych, dotykowych. Nie jest tak, że wszystkie bodźce działają negatywnie, dla każdego to indywidualna sprawa. Pomocne jednak wydaje się usadzenie dziecka nadpobudliwego w pierwszych ławkach, by ograniczyć liczbę docierających bodźców. Mówi się, że nie przy oknie, bądź sprzętach wydających dźwięki. Jest to rozwiązanie logistycznie dobre dla nauczyciela, gdyż może on często monitorować ucznia, przyciągać jego uwagę w razie zaistniałej potrzeby. Mając za plecami całą klasę, dziecko bardziej skupi się na tym, co mówi nauczyciel, a nie na tym, co robią inni uczniowie. Warto rozważyć, co jeszcze może dekoncentrować ucznia np. tablice demonstracyjne, choinka z kolorowymi ozdobami tuż przy tablicy, dźwięk stukających obcasów, czy kolorowy strój nauczyciela, zbyt zamazana, źle starta tablica. Ograniczona ilość bodźców powinna dotyczyć również ławki szkolnej, na której uczeń powinien mieć tylko to, co niezbędne /2-3 rzeczy/. Duże piórniki, kolorowe okładki książek to niepotrzebne czynniki dekoncentrujące. Poproś rodzica, by obłożył książki ucznia jednolitą okładką, zapewnił odpowiedni piórnik. Czasem warto posadzić wyjątkowego ucznia z odpowiedzialnym kolegą, który nie wykazuje trudności w nauce, a chętnie sprawdzi się w roli pomocnika. W razie konieczności zmobilizuje kolegę do pracy, przypomni, co wykonywane jest w danej chwili, pomoże w rozwiązaniu zadań z treścią itp. Samodzielna praca to wyzwanie. Wymagające dzieci powinny otrzymać jasną instrukcję, bez wielostopniowych poleceń. W zależności od typu pracy można pokusić się o stworzenie listy kolejnych czynności do wykonania, która pomoże dziecku w zrozumieniu struktury zadania. Należy ustalić z dzieckiem, że w każdym momencie może poprosić o pomoc. Jeśli wymagający uczeń skupia się na zadaniu zawsze go chwal. Trzeba również, co jakiś czas kontrolować, czy uczeń wykonuje zadanie, poprzez podchodzenie do jego ławki. Wśród uczniów każdej klasy znajdą się różne osobowości. Niektórzy będą lepsi w zadaniach wymagających wysiłku intelektualnego, inni to dusze artystyczne, a jeszcze inni uczą się przez doświadczanie. Podczas pracy grupowej należy zastanowić się, z kim będzie pracowało dziecko nadpobudliwe i jaką rolę mu przydzielimy. Warto jednak włączać go do grupy kolegów tolerancyjnych, wspierających, pomocnych. Każdy powinien być odpowiedzialny za swoją część pracy, a praca grupowa powinna być oceniana osobno. Jeśli wymagający uczeń oddala się od swojej grupy, nie pracuje nad swoją częścią, to poniesie indywidualne konsekwencje i nie będzie to rzutowało na innych. Czasem można mu przydzielić pomocnika, który zmotywuje do ukończenia działania grupowego. Podczas odpowiedzi ustnej lub sytuacji, gdy nie jesteśmy pewni czy dziecko usłyszało treść zadania można poprosić je o jego powtórzenie. Jeśli chcemy by uczniowie nauczyli się określonej umiejętności, dobrym rozwiązaniem, może być wykonanie tabeli i określenie ilości pieczątek, które muszą zdobyć, by uzyskać nagrodę np. zorganizowanie wycieczki, ciekawego wydarzenia, niespodzianki. Możemy zmotywować tak uczniów do kształtowania umiejętności czekania na swoją kolej, używania zwrotów grzecznościowych, dzielenia się, słuchania innych. Bardzo istotna dla nadpobudliwego dziecka jest nie tylko organizacja czasu w szkole, ale jasna struktura domowa. Nauczyciele i rodzice powinni ściśle ze sobą współpracować, wymieniać się informacjami, by móc rzetelnie zaplanować sposoby pracy z danym dzieckiem. Pomocne może być wspólne opracowanie graficzne oczekiwań wobec dziecka - tabele motywujące. Zbieranie stempli, naklejek za określone zadania zarówno w domu jak i w szkole to dobry sposób motywacji, tylko wymaga zaangażowania dorosłych i rutyny w działaniu. Dziecko zyskuje świadomość konsekwencji swojego zachowania. Naruszone zasady w szkole lub pochwały to informacje, o których rodzic dowiaduje się właśnie przez tabelę motywującą. Na bieżąco może on monitorować funkcjonowanie swojej pociechy. Rys. 1 Opracowanie własne Bibliografia Jerzak Marta, Kołakowski Artur, Jak pracować z dzieckiem z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej. Sopot 2015, GWP. Spohrer Kate E, Pomóż dziecku z ADHD. Poradnik dla rodziców i pedagogów. Warszawa 2006, K.E. LIBER. Heninger Janet E, Weiss Sharon K, Od chaosu do spokoju. Jak wychowywać dzieci z ADHD i innymi zaburzeniami zachowania. Poznań 2005, Media Rodzinna. Pecyna Maria Bogumiła, Rodzinne uwarunkowania zachowania dziecka w świetle psychologii klinicznej, Warszawa 1998, WSiP. Opracowała mgr Michalina Ziątek nauczyciel edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej, certyfikowany terapeuta integracji sensorycznej, członek Polskiego Stowarzyszenia Terapeutów Integracji Sensorycznej