Rzecz o Innowacjach s. 10-13

Transkrypt

Rzecz o Innowacjach s. 10-13
Piątek-Niedziela
21-23 października 2016
Wszystko dla małych i średnich firm. Czytaj na str. 14-16
www.pb.pl
PulsFirmy
PulsFirmy
Wielkopolska
ma miliony
dla małego
biznesu
Płód zbadasz
w zaciszu domu
Pregnabit zastępuje szpitalny aparat
— mówi Patrycja Wizińska-Socha. 16
Przemysł&Ekologia
Zanieczyszczone
powietrze zabija
Przez smog umiera w Polsce rocznie
45 tys. osób. 18-19
To drugi region, w którym firmy mogą starać się
o pożyczki i gwarancje z nowej perspektywy. 14-15
cena 5,99 zł (w tym 8% VAT)
dane
z godz. 18.00
z 20.10
USD
3,95 PLN
EUR
4,32 PLN
CHF
3,99 PLN
Zakazane
polskie smaki
NR 203 (4717) INDEKS 349 127 WYD. A+B
WIG20
+0,26%
DAX
+0,52%
PulsDnia
Altus dał się
oczarować
Fundusz inwestujący ciężkie miliardy w ciężkie
branże dostrzegł potencjał reklamy wideo. Kupuje
akcje LifeTube’a, m.in. od Barbary Sołtysińskiej. 8-9
PulsDnia
Państwo dokończy A1
własnymi siłami
Autostrada nie powstanie w PPP, lecz z pieniędzy funduszu
drogowego. Będzie szybciej przejezdna i szybciej płatna. 6-7
PulsDnia
PulsInwestora
Eksprezes AXA sam Ile warto zapłacić
walczy z nadzorem za trzy grosze
Bułgarzy i Rumuni, śladem Czechów, próbują chronić własne rynki
przed napływem naszej żywności. Gdzie jest Bruksela — pytają eksperci 4-5
REKLAMA
33246
Ubezpieczyciel nie stanął
w obronie menedżera, którego karierę w spółce utrąciła
KNF. Michał Kwieciński broni
więc samodzielnie zawodowego dobrego imienia. 2
Trojak Batorego za 10 tys. zł,
a dla amatorów bardziej okazałych numizmatów złoty półportugał, w połowie z Litwy,
za 300 tys. zł — oba trafią
pod młotek w sobotę. 20
REKLAMA
REKLAMA
33336
Już dziś czytaj specjalne
wydanie sekcji:
RZECZ O INNOWACJACH
poświęcone Forum
Inteligentnego Rozwoju
Materiał partnera
33609
Posnania
– jedno z największych
i najbardziej nowoczesnych
centrów w Polsce i Europie
przywitało
pierwszych gości. ` 17
2
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
PulsDnia
UNIA EUROPEJSKA
Ważny sprawdzian
dla Donalda Tuska
JACEK ZALEWSKI
[email protected]
T
rwający w Brukseli planowy szczyt Rady
Europejskiej (RE) musi pozaplanowo zająć
się porozumieniem CETA (Comprehensive
Economic and Trade Agreement) między Unią
Europejską a Kanadą. To równie rzadki, co ciekawy
przypadek kompetencji unijnych instytucji. Wobec braku
zgody ministrów odpowiedzialnych za handel — ich
poziom można przyjąć za odpowiednik branżowej Rady
UE — niewygodny temat odesłany został na szczebel
najwyższy. Od wejścia w 2009 r. w życie traktatu z
Lizbony to właśnie RE stała się prawnie kolegialną głową
wspólnoty i jej najważniejszym organem decyzyjnym.
Podpisanie CETA wymaga jednomyślnej zgody szefów
państw i rządów, czyli w obecnym stanie prawnym
także… premier Theresy May. Ale akurat w kwestii tej
umowy odchodzące Zjednoczone Królestwo nie będzie
hamulcowym. Jednomyślność jest dosyć logiczna,
albowiem CETA dla pełnego wejścia w życie i tak wymaga ratyfikacji najpierw przez Parlament Europejski,
a później przez wszystkie państwa członkowskie.
Zatem jeśli już na poziomie rządowym okaże się dla
kogoś nie do przyjęcia, to lepiej ogłosić to od zaraz,
przed podpisywaniem ze stroną kanadyjską.
Losy CETA będą ważnym sprawdzianem dla Donalda
Tuska w roli przewodniczącego RE. Realność jego
reelekcji na kolejne 2,5 roku zależy przecież nie od
niedorzeczności rozgłaszanych na temat byłego premiera
przez obecnych władców kraju, lecz od jego sprawności
organizacyjnej oraz zdolności mediacyjnych w Brukseli.
Na otwarcie szczytu Donald Tusk wyraził obawę, że CETA
może być ostatnim dużym porozumieniem gospodarczym, które UE w ogóle podpisze. Ależ tu nie ma co wyrażać obawy — na pewno będzie ostatnim. W obecnej sytuacji po obu stronach oceanu o TTIP (Transatlantic Trade
and Investment Partnership) ze Stanami Zjednoczonymi
Ameryki nawet nie ma co myśleć. © Ⓟ
SYSTEM EMERYTALNY
Widać burzowe chmury
RAFAŁ LOREK
partner w Lorek Pawlak Family Office
Z
apowiedziany przez rząd wzrost najniższych emerytur (z 882,56 do 1000 zł) krytykowany jest z obu
stron. Pracodawcy uważają, że to za dużo, a emeryci,
że za mało. Tymczasem każdy, kto umie liczyć, wie,
że system jest niewypłacalny i tylko kwestią czasu
staje się jego destrukcja. Nie udawajmy, że nie widać
burzowych chmur i nie wmawiajmy sobie, że świeci
słońce. Może najlepiej byłoby dociągnąć zobowiązania
państwa wobec emerytów z najbliższych roczników,
ale jednocześnie wprowadzać już skromną emeryturę
obywatelską jednakową dla każdego.
Dałoby to wielomilionowe oszczędności, bo nie byłoby
potrzeby zatrudniania tak wielu ludzi w ZUS. Co ważniejsze — zmusiłoby to obywateli do odpowiedzialnego
myślenia o przyszłości. Każdy wiedziałby, na czym stoi.
Zbawiennym skutkiem dla rynku kapitałowego w dłuższym terminie byłby rozwój wielu tanich i efektywnych
produktów emerytalnych, a także zastrzyk kapitału
dla gospodarki, gdyż składki zamiast na administrację
ZUS poszłyby może na konsumpcję i inwestycje. © Ⓟ
Redaktor wydania
Marcin Goralewski
Były prezes AXA
toczy spór z KNF
Decyzja nadzoru była krzywdząca
— uważa Michał Kwieciński, któremu KNF
nie pozwoliła być szefem AXA Polska.
Menedżer walczy o jej uchylenie
Mariusz
Gawrychowski
[email protected] 22-333-98-57
Zapowiada się ciekawy spór prawny, któremu
z uwagą będą przyglądali się menedżerowie
z branży finansowej. Jego bohaterem będzie
Michał Kwieciński, którego w maju spotkała przykra niespodzianka ze strony Komisji
Nadzoru Finansowego (KNF). Jej członkowie
nie zgodzili się, by pełnił funkcję prezesa AXA
Polska. Kosztowało go to pracę oraz spory
uszczerbek na zawodowej reputacji. Nic więc
dziwnego, że zdecydował się bronić dobrego imienia. Były prezes AXA Polska odwołał
się od decyzji nadzoru i będzie walczył o jej
cofnięcie.
Niemerytoryczna niezgoda
Michał Kwieciński nie chce wypowiadać się
na temat odwołania, odsyła do prawnika,
który reprezentuje go w sporze z KNF. Jest
nim Andrzej Mikosz, partner w warszawskim
biurze kancelarii K&L Gates.
— Są mocne przesłanki do tego, by KNF
uchyliła decyzję. Nie ma ona żadnych merytorycznych podstaw, ponadto w uzasadnieniu nadzór powołał się na orzecznictwo,
które nie ma nic wspólnego ze sprawą Michała
Kwiecińskiego — mówi Andrzej Mikosz.
Jego zdaniem, działania KNF wobec byłego szefa AXA Polska były mocno niespójne.
Merytoryczny departament UKNF rekomendował komisji wyrażenie zgody. Według tego
wskazania głosował Andrzej Jakubiak, były już
przewodniczący KNF. O tym, że menedżer
nie dostał zgody na pełnienie funkcji, zdecydowały głosy pozostałych członków nadzoru.
Ponadto w uzasadnieniu negatywnej decyzji
AXA szuka
nowego szefa w Polsce
Francuski gigant ubezpieczeniowy
rozpoczął poszukiwanie następcy
Michała Kwiecińskiego na stanowisku szefa
polskich spółek AXA. Wynajął agencję
headhunterską, która ma wytypować
najlepszych kandydatów i przeprowadzić
konkurs. Z uwagi na sporą liczbę
bezrobotnych wśród top menedżmentu
w branży ubezpieczeniowej
zainteresowanie nim jest bardzo duże.
Na czele polskiego biznesu AXA
stoi obecnie dwóch Francuzów:
Henry de Courtois i Clement Michaud.
nie ma ani słowa o pozytywnej rekomendacji
departamentu UKNF.
— Sprawa na charakter precedensowy. Po
raz pierwszy menedżer z rynku finansowego
osobiście kwestionuje decyzję nadzoru i składa odwołanie od decyzji w sprawie, w której
wniosek złożył jego pracodawca. Liczę, że
nowy przewodniczący KNF przyjrzy się z bliska całej sprawie, szczególnie że we wrześniu
Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił uwagę
na fakt, że prawa kandydatów na członków zarządów instytucji finansowych,
którzy są weryfikowani przez KNF, nie
są należycie chronione — podkreśla
Andrzej Mikosz.
Samotna obrona
Michał Kwieciński sam musiał wnioskować o ponowne rozpatrzenie
sprawy, bo na taki krok nie zdecydowała się AXA — Francuzi nie stanęli
w obronie swojego menedżera i w efekcie
obie strony rozstały się w połowie lipca.
Nie wiadomo, kiedy KNF zajmie się sprawą.
Łukasz Dajnowicz, jej rzecznik, informuje, że
„postępowanie jest w toku i nie jest możliwe
podanie terminu rozstrzygnięcia przez
KNF”. Na pewno prac nie przyśpieszą zmiany kadrowe w KNF.
Od ubiegłego tygodnia nadzór
ma nowego szefa: Marka
Chrzanowskiego.
Były prezes AXA
Polska nie jest pierwszym szefem towarzystwa ubezpieczeniowego, który nie dostał
zgody nadzoru na pełnienie funkcji i postanowił walczyć o swoje.
W 2009 r. doświadczył
tego Grzegorz BuczNADZÓR
ZASKOCZYŁ
WSZYSTKICH:
Negatywna decyzja
Komisji Nadzoru
Finansowego wobec
Michała Kwiecińskiego była
dużym zaskoczeniem dla
rynku ubezpieczeniowego.
Nikt nie spodziewał się,
że nadzór utrąci kandydaturę
jednego z najlepiej wykształconych
menedżerów ubezpieczeniowych
w Polsce. Były szef AXA Polska jest
dr. hab. nauk matematycznych,
który zdecydował się przejść ze
świata nauki do biznesu. [FOT. ARC]
kowski, szef TUW SKOK. W jego przypadku to firma, w której pracował, odwołała
się od decyzji KNF. Sprawa toczyła się
przed sądem pięć lat. Ostatecznie w 2014 r.
ubezpieczeniowe ramię SKOK-ów przegrało przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
— Decyzja KNF była oparta na definicji rękojmi, która nie jest ściśle
określona i nie podlega
ocenie przez sądy administracyjne. To
sprawia, że jakikolwiek spór merytoryczny był niemożliwy. Zwrócił
na to uwagę
Rzecznik Praw
Obywatelskich
w swoim wrześniowym wystąpieniu — mówi
Grzegorz Buczkowski. © Ⓟ
REKLAMA
33249
Serdecznie gratulujemy tegorocznym absolwentom
Programu Executive MBA – 20 edycji najlepszych studiów
w południowej Polsce!
Program realizowany przez Krakowską Szkołę Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz Szkołę Biznesu Uniwersytetu
w Sztokholmie (Stockholm Business School) we współpracy z instytucjami biznesowymi i zagranicznymi ośrodkami akademickimi
m.in. University of Texas (USA), Roosevelt University Heller College of Business (USA), University of Johannesburg (RPA).
Do grona absolwentów Executive MBA Krakowskiej Szkoły Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie dołączyli:
Baron Krzysztof – KMC Global Europe Sp. z o.o.
Bąk Marek – H. Cegielski-Poznań S.A.
Bensz Łukasz – Apteka Zdrój Bensz Sp.j.
Bienias Piotr – Mota-Engil Central Europe S.A.
Dutka Roman – POLARIS Poland
Furman Marta – Timken Polska Sp. z o.o.
Gaj Jacek – Goodrich Aerospace Poland Sp. z o.o.
Hadała Przemysław – ista Polska Sp. z o.o.
Iwan Stanisław – GAMEDESIRE Sp. z o.o.
Jaros Radek – Witte Tube & Pipe Systems GmbH
Jaworska Edyta – Selvita S.A.
Jędrusik-Kamieńska Karolina – CADWORK Poland Sp. z o.o.
Jękot Sylwia – Bispol Sp. z o.o.
Kaczmarek Marcin – Coface Poland Credit Management Services Sp. z o.o.
Kępa Marek – EDF Paliwa Sp. z o.o.
Kucharczyk Michał – Oracle Polska Sp. z o.o.
Kuklicz Przemysław – konsultant biznesowy
Lesiak Grzegorz – SOTER Sp. z o.o.
Majczak Artur – Ayesa Polska Sp. z o.o.
Mecenseffi Krzysztof – Sabre Polska Sp. z o.o.
Michalik Piotr – Oracle Polska Sp. z o.o.
Mikulski Piotr – Hurra Communications Sp. z o.o.
Nowak Łukasz – ABB Sp. z o.o.
Obrzud Jarosław – konsultant biznesowy
Podolski Jakub – Husqvarna Poland Sp. z o.o.
Pyko Tomasz – UBS Business Solutions Poland Sp. z o.o.
Rybak Mirosław – Goodrich Aerospace Poland Sp. z o.o.
Sionkowski Tomasz – Grundfos Pompy Sp. z o.o.
Solarz Paulina – Alexander Mann Solutions Poland Sp. z o.o.
Strug Tomasz – Hutchinson Poland Sp. z o.o.
Strzałkowski Bartosz – Hurra Communications Sp. z o.o.
Tuleja Wojciech – Gefco Polska
Ulicki Michał – Innogy Polska
Jeszcze raz serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym.
Prof. UEK dr hab. Piotr Buła
Dyrektor
Krakowskiej Szkoły Biznesu UEK
Prof. UEK dr hab. inż. Andrzej Chochół
Rektor
Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie
4
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
34
PulsDnia
Innowacje lekowe
bez definicji
Krajowi producenci
obawiają się, że rząd
oceni i wynagrodzi
innowacyjność według
uznania. Stracić
mogą polskie firmy
— alarmuje PZPPF.
Jeszcze kilka miesięcy temu
producenci leków z zadowoleniem przyjmowali zapowiedzi
ministerstw zdrowia i rozwoju
dotyczące wsparcia dla firm,
które inwestują i prowadzą
w Polsce prace badawczo-rozwojowe. Jednak po tym jak
opublikowano projekt nowelizacji ustawy refundacyjnej,
części firmom zrzedły miny.
Polski Związek Pracodawców
Przemysłu Farmaceutycznego
(PZPPF) alarmuje, że z projektu nowego prawa wynika, że
algorytm, który ma oceniać
działalność inwestycyjną producenta na terenie Polski (za co
otrzyma dodatkowe korzyści),
będzie dotyczył tylko zagranicznych firm innowacyjnych.
Polskie, produkujące głównie leki generyczne, zdaniem
PZPPF, nie będą miały szans na
wsparcie.
— Zapomina się, że krajowa
branża farmaceutyczna ma
ogromne znaczenie dla naszej
gospodarki. Przyczynia się
do wytworzenia 1 proc. PKB,
generuje bezpośrednio i pośrednio 100 tys. miejsc pracy.
Zmniejsza też ujemny bilans
w handlu zagranicznym. Taki
kształt projektu ustawy wydaje
się głęboko niespójny z zapo-
wiedziami resortu w zakresie
wspierania produkcji leków
w Polsce oraz ich eksportu
— mówi Piotr Błaszczyk, prezes PZPPF.
Problem został poruszony na spotkaniu roboczym
przedstawicieli Ministerstwa
Rozwoju i firm farmaceutycznych. Panika nie ma prostego
odzwierciedlania w proponowanych przepisach. Budzą ją
niedopowiedzenia. W projekcie nowelizacji nie ma definicji innowacji — nie wiadomo
więc, czy będzie nią już nieco
ulepszony lek generyczny, produkowany przez polską firmę,
czy całkowicie nowy rodzaj
farmaceutyku, który dzisiaj nie
ma odpowiednika, ale którego
opracowanie kosztuje setki milionów dolarów.
— Pojęcie innowacji może
być bardzo różnie definiowane. Brak takiej definicji niewątpliwie pozwoli resortowi każdorazowo dość subiektywnie
ocenić, czy dana technologia
jest innowacją czy nie. Część
polskich producentów leków
zaproponowała na spotkaniu,
by resort szerzej oceniał działalność firm farmaceutycznych
— brał też pod uwagę zatrudnienie czy płacone podatki — mówi
ekspert branży farmaceutycznej, obecny na spotkaniu.
Na szali są pieniądze, które
znajdą się w specjalnym funduszu przeznaczonym na innowacje. Dzisiaj nie wiadomo, jakiej
będzie wielkości. © Ⓟ
Protekcjonizm
bruździ ekspor
Eksport rośnie, rosną też bariery. Do Czechów,
broniących rynku przed „słabej jakości” żywnością
z Polski, dołączają Rumuni i Bułgarzy
Eksport mięsem stoi
Michalina
Szczepańska
[email protected] 22-333-98-18
Bułgarom i Rumunom zaczęła przeszkadzać polska żywność. Niedawno głośno
było o rumuńskich producentach jaj,
którzy alarmowali, że kraj „zalewany jest
przez tani import jaj o wątpliwej świeżości, szczególnie z Polski, co doprowadziło już do bankructw”. Szef tamtejszego
Zrzeszenia Hodowców Drobiu poinformował, że rumuńscy producenci, którzy
cierpią z powodu „nieuczciwej konkurencji ze strony Polski” (odpowiedzialnej
za 82 proc. importu), „zaapelowali do
władz, by powiadomiły Polskę i Komisję
Europejską o sytuacji, która doprowadza
fermy w Rumunii do upadłości”.
Alina Treptow
[email protected] 22-333-99-34
Motoryzacja
Toyota inwestuje
w silniki i hybrydy
650
mln zł
To wartość inwestycji planowanych
w Polsce przez
japoński koncern
motoryzacyjny.
T
mln EUR Za taką kwotę Immofinanz, austriacki deweloper,
zbuduje w Krośnie trzecie w Polsce, po Pile i Stalowej Woli,
centrum handlowe pod marką Vivo! Prace budowlane wykona
niemiecka firma Hochtief. Harmonogram zakłada otwarcie
centrum w IV kw. 2017 r. [DI]
oyota planuje zainwestować w fabryce w Wałbrzychu w produkcję hybrydowych skrzyń biegów do samochodów. Inwestycja
powinna zostać wykonana do 2018 r., a Japończycy wydadzą 278 mln
zł. Oprócz tego Toyota zamierza rozpocząć produkcję silników benzynowych w Jelczu-Laskowicach. Koszt tego projektu sięga 371
mln zł, pracę w zakładzie znajdzie około 50 osób. Nowa linia 1,5-litrowych silników ma ruszyć już w 2017 r., a dwulitrowych w 2019 r.
Na zdjęciu: Kazunori Masuoka, szef zakładu w Jelczu-Laskowicach,
Eiji Takeichi, szef zakładu w Wałbrzychu, oraz wicepremier Mateusz
©Ⓟ
Morawiecki. [DI, FOT. WM]
Dla konsumentów…
O nowym prawie żywnościowym, które
zacznie obowiązywać w Rumunii w połowie stycznia (obecnie trwa 6-miesięczny
okres przejściowy), nie było w mediach
tak głośno, a jest w nim wiele interesujących zapisów. Duzi handlowcy będą
musieli w co najmniej 51 proc. (wolumenowo) zaopatrywać się w produkty
mięsne i mleczarskie (to gros polskiego
eksportu do Rumunii), piekarnicze oraz
owoce i warzywa u lokalnych dostawców. Obowiązkowe ma być również
zapewnienie „wyróżniającego” miejsca
na sklepowych półkach dla rumuńskich
produktów. Handel będzie także organizował wydarzenia, które mają promować rodzimą żywność. Produkty mięsne zostaną też dodatkowo zaopatrzone
w informację o procentowym wykorzystaniu rumuńskich surowców w produkcji. To tylko część zmian wymienionych
m.in. przez prawniczki Dianę Gavrę
i Iulianę Negoitę z rumuńskiej kancelarii
Zamfirescu Racoti & Partners na łamach
portalu Lexology. Tłumaczą w nim, jak
dzięki ogólnym określeniom, jak „krótki
łańcuch dostaw” (któremu służyć mają
nowe zalecenia), przepisy przynajmniej
częściowo bronią się przed łamaniem
zasad wolnego rynku UE. Skrócenie
łańcucha dostaw ma, zdaniem autorów
nowego prawa, zapewnić konsumentom
lepszy wybór świeżych produktów bezpośrednio od wytwórców, którzy mieli
Eksport polskiej żywności rośnie jak
na drożdżach, a jego udział w całej
sprzedaży zagranicznej wynosi ponad
13 proc. Impulsem było wejście do UE,
które otworzyło wiele rynków. Ubiegły
rok przyniósł kolejny rekord — 23,6 mld
EUR. Dla porównania — w 2004 r. było
to 5,2 mld EUR. Zdecydowana większość, bo aż 80 proc. naszej spożywczej
sprzedaży zagranicznej, zostaje w UE.
Największymi odbiorcami są od lat
Niemcy — w 2015 r. kupili od nas żywność za 5,3 mld EUR i najwięcej spośród
wszystkich naszych partnerów, m.in. ryb,
zbóż, drobiu, produktów mleczarskich,
soków i pieczarek (dane Agencji Rynku
Rolnego). W strukturze towarowej naszej
sprzedaży zagranicznej dominują: mięso,
żywiec i przetwory (odpowiadające za
20 proc. wartości eksportu), ziarno zbóż
i przetwory, tytoń i wyroby tytoniowe,
cukier i wyroby cukiernicze, produkty
mleczarskie oraz ryby i przetwory.
4,5
Tylukrotnie zwiększyła się wartość eksportu naszej żywności od wejścia do UE.
wcześniej problemy z szerokim wejściem
do supermarketów.
— Te przepisy to czysty protekcjonizm.
Konsekwencje są oczywiste — eksporterów
czekają znaczące utrudnienia w dostępie
do rynku rumuńskiego, bo duzi dystrybutorzy będą preferowali produkty krajowe.
Jest to ewidentne naruszenie przepisów
o wolnym handlu. Nietrudno sobie wyobrazić, że po podobne narzędzia będą
sięgać kolejne kraje, skoro instytucje unijne nie blokują skutecznie ich wdrożenia.
Jeżeli takie praktyki staną się powszechne,
będzie to oznaczać koniec wspólnego unijnego rynku — komentuje Andrzej Gantner,
dyrektor generalny Polskiej Federacji
Producentów Żywności.
— Docierają do nas sygnały od przedsiębiorców o stwarzaniu kolejnych barier.
Prekursorami byli Czesi i Słowacy, teraz
biorą się za to kolejne kraje. Jak tak dalej
pójdzie, poważnie zaszkodzi to kwitnącemu
JUŻ PISALIŚMY
„PB” z 18.09.2015 r.
GROCHEM O ŚCIANĘ: Nasz resort
rolnictwa prowadził w Czechach
trzymiesięczną kampanię „I love polské
jídlo”, aby obronić wizerunek polskiej
żywności na tamtym rynku. Przekonywał, że nasze produkty są wysokiej
jakości. Na zakończenie akcji billboardowi czeski dziennik „Lidové Noviny”,
związany z Andrejem Babišem, czeskim
ministrem finansów i właścicielem
kilkuset firm z branży rolno-spożywczej,
wytłumaczył czytelnikom… dlaczego
polskie produkty są złe.
eksportowi polskiej żywności — mówi Maria
Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej
Organizacji Handlu i Dystrybucji.
…czy przeciw konsumentom
Bułgarzy zajęli się natomiast m.in. naklejkami. Powszechnie naklejane w wielu krajach
na żywności importowanej, z tłumaczeniem
składu i innych informacji o produkcie, mają
być zakazane. Dozwolone będą tylko opakowania, na których oryginalnie wydrukowano informacje w języku bułgarskim.
Wejście tych przepisów w życie nie jest
jeszcze pewne.
— To już nie pojedyncze przypadki, ale
trend. Różne kraje członkowskie zaczęły
wprowadzać prawo dyskryminujące import.
To wbrew interesom konsumentów, bo to
władze decydują, co kupować i ile za to płacić — mówi Christian Verschueren, dyrektor
generalny EuroCommerce, organizacji zrzeszającej sektor handlowy w Europie.
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
INFRASTRUKTURA
Energetyczna
wspólnota wybrała
Brody-Adamowo
Spośród wielu projektów istotnych
dla rozwoju infrastruktury przesyłowej ropy naftowej Rada Ministrów
Wspólnoty Energetycznej (kraje UE,
6 bałkańskich, Mołdawia I Ukraina)
wybrała tylko jeden: budowę
rurociągu z Brodów na Ukrainie do
Adamowa w Polsce — poinformo-
wała spółka Sarmatia. Utworzyły
ją w 2004 r. PERN Przyjaźń oraz
Ukrtransnafta, operatorzy magistrali naftowych w Polsce i na
Ukrainie, potem dołączyli do niej
operatorzy z Azerbejdżanu, Gruzji
i Litwy. Spółka została powołana
do prac nad projektem przedłuże-
nia tzw. rewersyjnego rurociągu
naftowego Odessa — Brody do
Adamowa w Polsce i dalej do
Płocka oraz Gdańska, a także ewentualnie w kierunku zachodnim.
Całkowita wartość projektu
była szacowana wcześniej
na 2 mld zł. [DI, PAP]
5
450
mln zł Tyle na budowę
rurociągu przeznaczono
w PO Infrastruktura
i Środowisko 2007-13.
Idea bez Getbacku daje radę
Pierwsze wyniki
świadczą, że bank
Leszka Czarneckiego
poradził sobie bez
dochodów z windykacji.
terom
Prognozy analityków zakładały
zysk netto w III kw. na poziomie
30 mln zł, tymczasem Idea zanotowała 47 mln zł, czyli 24 proc.
więcej niż w II kw. i niemal taki
sam jak przed rokiem. W górę poszły też przychody — do 264 mln zł
wobec 220 mln zł przed rokiem.
Dane za ostatni kwartał są
o tyle istotne, że zostały wypracowane już bez udziału Getbacku,
spółki windykacyjnej banku,
sprzedanej w pierwszej połowie
roku, której wyniki miały istotny
wpływ na finanse grupy. Raport
giełdowy Idei świadczy, że wynik udało się utrzymać. Wynik
z działalności kontynuowanej
wyniósł 51 mln zł i był niemal
identyczny jak przed rokiem.
Poprawiła się też marża odsetREKLAMA
PREKURSORZY: Zaczęli Czesi i Słowacy, a przykład zaczynają brać inni. Całkiem realne
wydaje się dziś to, że handel wewnątrzunijny, w tym eksport polskiej żywności,
zostanie zatrzymany przez kolejne bariery — mówi Maria Andrzej Faliński,
dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. [FOT. MP]
KONIEC: Jeśli Bruksela nie będzie blokować tego typu działań, skończy się wspólny
unijny rynek — uważa Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów
Żywności. [FOT. WM]
Polsko-czeska bitwa o żywność
Pionierami protekcjonizmu uderzającego w eksport polskiej żywności byli Czesi, którzy
już kilkakrotnie próbowali wprowadzić przepisy uderzające w importerów (np. obowiązek
podania ceny odsprzedaży produktu na 48 godzin przed wprowadzeniem go do obrotu).
Głośnym echem odbił się też okólnik Państwowej Inspekcji Rolnej i Żywności, który nakazywał szczególnie dokładną kontrolę towarów z Polski. Czeski minister rolnictwa zaprzeczył
na Twitterze, że taki dokument istnieje, ale występując w czeskiej telewizji, zmienił zdanie.
Latem tego roku Czesi zgłaszali zastrzeżenia pod adresem polskich jaj, a szef resortu
rolnictwa apelował o kupowanie czeskich. Argumenty Czechów zawsze brzmią tak samo
— przekonują, że chcą wyeliminować import żywności słabej jakości, która zastępuje czeską — ich zdaniem, wysokiej jakości. Nasza branża też niezmiennie odpowiada: jeśli Czesi
zamawiają tanie produkty, to nie mogą się spodziewać towaru z najwyższej półki.
Rumunia i Bułgaria nie są czołowymi
odbiorcami naszego eksportu rolnospożywczego. Są nim natomiast Czechy, po
Niemczech i Wielkiej Brytanii, z 7-procentowym udziałem. Są jednak kategorie spożywcze, w których importują sporo, jak produkty mleczarskie, których Bułgaria kupiła
w ubiegłym roku (według GUS) za 180 mln
zł, a Rumunia — za 282 mln zł. Oba kraje
kupiły też od nas sporo mięsa i podrobów:
Bułgaria za 280 mln zł (była to największa
pozycja w spożywczym eksporcie do tego
kraju), a Rumunia za 245 mln zł. Rumuni
też słodycze zawierające kakao (179 mln zł),
przetwory owocowo-warzywne (119 mln zł)
i owoce (109 mln zł). © Ⓟ
kowa banku, sięgając 4,1 proc.,
co prawdopodobnie będzie najwyższym wynikiem w branży.
Idea znacząco poprawiła wynik
odsetkowy — o 67 proc. rok do
roku, co udało się osiągnąć
m.in. dzięki obniżeniu kosztów
finansowania z 55 pb. powyżej
WIBOR na koniec czerwca do
nieco powyżej 40 pb. w III kw.
Udział w dobrym wyniku miała
też jednorazowa operacja naliczenia zaległych odsetek od
należności za Getback.
Skumulowany zysk grupy
po dziewięciu miesiącach wyniósł 346 mln zł i był o ponad
połowę lepszy niż na koniec III
kw. 2015 r. Wchodząc na giełdę, bank zapowiadał wypłatę
dywidendy dopiero z zysku za
2017 r. Niewykluczone jednak, że
podzieli już tegoroczny urobek.
Mimo bardzo dobrych wyników po wybiciu na początku
dnia kurs Idei powrócił do punktu wyjścia, czyli w okolice 22 zł
za akcję. Do tego poziomu cena
spadła w przeddzień publikacji
wyników, w środę, notując historyczne minimum.
Inwestorzy bardzo ostrożnie
podchodzą do wyceny Idei, czego dobre wyniki kwartalne się
nie zmienią.
— Jest to młody bank, młody
model biznesowy, który rozwija
się w czasach koniunktury. Kiedy
w gospodarce pojawią się problemy z płynnością, okaże się, za ile
faktur klienci Idei, drobni przedsiębiorcy bez stałego dochodu,
będą dostawać pieniądze i jak
spłacać zobowiązania. Wtedy
poznamy koszt ryzyka w banku
— mówi Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego.
Jego zdaniem, w przypadku innych banków można określić poziom średni, a nawet wyznaczyć
maksymalny koszt ryzyka, bo są
to podmioty, które mają już za
sobą niejeden cykl gospodarczy,
to w przypadku Idei dopiero się
okaże, jak jest odporna na osłabienie koniunktury. [EG]
©Ⓟ
33562
6
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
200
PulsDnia
mln zł Takiej wartości przetarg na rozbudowę
alei 29 Listopada, na odcinku od ul. Opolskiej do granic
miasta, jednej z najważniejszych arterii komunikacyjnych
— jest przedłużeniem drogi krajowej nr 7 prowadzącej
do Warszawy, ogłosił Zarząd Infrastruktury Komunalnej
i Transportu w Krakowie. [DI]
Drogowcy przyśpiesza
Resort infrastruktury planuje dokończyć budowę trasy A1. To dobra
wieść dla kierowców, ale może na nich czekać także przykra niespodzianka
Katarzyna
Kapczyńska
[email protected] 22-333-98-16
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa
obiecuje rychłe dokończenie budowy autostrady A1, dzięki czemu kierowcy wreszcie
będą mogli szybko i komfortowo dojechać
od południowej granicy nad morze. Resort
właśnie zdecydował, że 80-kilometrowy
odcinek między Tuszynem a Częstochową
wkrótce będzie budowany.
— Liczymy, że przetargi rozstrzygniemy
we wrześniu 2017 r., a realizacja inwestycji
potrwa około trzech lat, więc autostrada
zostanie zbudowana około 2020 r. — prognozuje Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury.
W informacji prasowej resortu podano,
że poszczególne odcinki będą oddawane
do ruchu w latach 2020-22.
BURSZTYNOWY
SZLAK BEZ DZIUR:
Andrzej Adamczyk,
minister
infrastruktury,
Jerzy Szmit,
wiceszef resortu,
oraz Jarosław
Wieczorek,
wojewoda śląski,
obiecali szybki
start budowy
ostatniego
80-kilometrowego
odcinka A1.
Dzięki temu
łatwiej będzie
dotrzeć
nad morze
albo przewieźć
towary z portów
do miast Polski
i Europy.
[FOT. WALDEMAR
DESKA-PAP]
Specspółki nie będzie
Wartość inwestycji jest szacowana na
3,6 mld zł. Zostanie sfinansowana przez
Krajowy Fundusz Drogowy (KFD). To spore
zaskoczenie. Rynkowi menedżerowie mieli
nadzieję, że trasa, której prognozy natężenia
ruchu wróżą, że będzie oblegana przez kierowców, zostanie wykonana w modelu publiczno-prywatnego partnerstwa. Rządowy
program budowy dróg do 2025 r. przewidywał natomiast jej realizację przez spółkę
specjalnego przeznaczenia, bo w kosztorysie
KFD nie było na nią pieniędzy.
„Do powołania spółki konieczne byłoby jednak podjęcie szeregu czynności
i zmian prawnych, technicznych i finan-
sowych, także na poziomie europejskim.
Na ten proces potrzeba dodatkowo co
najmniej 2 lata, dlatego podjęta została
decyzja o skierowaniu inwestycji do realizacji w systemie tradycyjnym” — napisano
w komunikacie MIB.
Jan Krynicki, rzecznik Generalnej
Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad,
twierdzi, że resort najwyraźniej znalazł
pieniądze na realizację, ale ich źródła nie
wskazuje. Podkreśla jednak, że przyśpie-
szenie inwestycji pozwoli prędzej objąć
trasę opłatami, dzięki czemu koszty jej
finansowania szybciej się zwrócą. Zyska
też cała gospodarka, bo kierowcy, zamiast
stać w korkach i tłoczyć się na miejskich
ulicach, szybko dotrą autostradą do celu.
Przedstawiciele drogowej administracji mówią także o przesunięciach na liście
priorytetowych inwestycji, nie podają
jednak, czy lub które zadania mogą trafić
do rezerwy.
Długi albo zrzutka
Rządowi urzędnicy od miesięcy szukają pieniędzy na drogowe inwestycje. W planie do
2025 r. oszacowano ich koszt na 107 mld zł.
Zadania warte ponad 80 mld zł są już na
etapie przetargu, projektowania albo realizacji. Andrzej Adamczyk oraz Jerzy Szmit,
wiceminister infrastruktury, wielokrotnie
przekonywali jednak, że kwota zapisana
w programie jest zbyt niska, by zrealizować
wszystkie wpisane w nim inwestycje. Ich
PKN Orlen szykuje plan
W przededniu
ogłoszenia strategii
Orlen szykuje się
na czasy „racjonalne”,
bo rekordowe marże
to już przeszłość.
PKN Orlen, czyli największa
polska firma paliwowa, na
grudzień zapowiada ogłoszenie zaktualizowanej strategii.
Potrzeba jej odświeżenia wynika z przyczyn kadrowo-politycznych, bo od grudnia zeszłego roku Orlen ma nowego
prezesa, Wojciecha Jasińskiego,
a także kilku nowych członków
zarządu. Z rynkowego punktu
widzenia nowy plan też jest
jednak potrzebny, bo po okre-
sie marżowego eldorado nastały czasy «racjonalne».
— Czujemy presję na marże,
a ich poziom spadł z 15,5 USD
do racjonalnego poziomu
11 USD za baryłkę — mówi
Sławomir Jędrzejewski, wiceprezes PKN Orlen.
Orlen jest przede wszystkim przetwórcą ropy, co
oznacza, że korzysta na
spadkach cen surowca (bo
dostawy tanieją, a ceny dla
odbiorców reagują z opóźnieniem), a niekorzystnie
odczuwa wzrosty (bo wyższe
ceny nie od razu przerzuca
na klientów). Ostatnio widzimy wzrosty cen ropy, na fali
informacji o porozumieniu
krajów OPEC w sprawie ogra-
niczenia produkcji. Sięgają
około 50 USD za baryłkę,
podczas gdy w ostatnich
miesiącach schodziły poniżej
30 USD. Perspektywy? W ocenie Orlenu, jest dynamicznie.
— Październik jest dobry pod
kątem marży rafineryjnej, ale
to efekt tymczasowy, wynikający z remontów. Poza tym wkraczamy w słaby zimowy sezon
— mówi Sławomir Jędrzejczyk.
W słabszy sezon Orlen
wkracza w dobrej formie.
Mimo spadku marż cieszy się
z wzrostu konsumpcji spowodowanej wzrostem PKB. Rosną
też udziały rynkowe segmentu detalicznego, zwłaszcza
w Czechach, a cały segment
osiągnął w trzecim kwartale
rekordowy wynik EBITDA,
przekraczający 600 mln zł.
Dobra jest też sytuacja gotówkowa. W trzecim kwartale
Orlen miał 2,1 mld zł przepływów z działalności operacyjnej, a od początku roku jego
dług zmniejszył się o 1,8 mld zł.
To otwiera pole do spekulacji na temat inwestycji, na
które Orlen mógłby wskazać
w strategii. Państwowe firmy
energetyczne prowadzą dziś
politycznie pożądane inwestycje w węgiel, PGNiG inwestuje
w infrastrukturę, a PZU wykłada pieniądze na banki. W przypadku Orlenu o megaprojekcie
nie ma na razie mowy.
Zarząd wielu wskazówek
odnośnie inwestycji nie daje,
choć dopytywany wyklucza
pewne obszary. Np. litewską
rafinerię Możejki.
— To rafineria bez rynku, nastawiona na eksport. Większe
inwestycje mają w niej sens
wtedy, gdy przewidujemy wiele lat wysokich marż — wskazuje Sławomir Jędrzejczyk.
Nie odżegnuje się natomiast
od inwestycji w złoża („bo są
dostępne”), ani w elektromobilność.
— Analizujemy. Testujemy
jedną stację do ładowania aut,
drugą finalizujemy, a jeszcze
dwie mamy w planach — wylicza Sławomir Jędrzejczyk. © Ⓟ
Magdalena Graniszewska
[email protected]
22-333-98-29
Rok na plusie
PKN Orlen – kurs w zł
75
71
70,15
67
63
59
55
4.01.16
20.10.16
Źródło: notowania.pb.pl
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
DOBRE PRAKTYKI
Aby promować dobre praktyki,
banki muszą monitorować sposób
nagradzania pracowników
— uważa William Dudley,
prezes Fedu z Nowego Jorku.
— Są przyjęte normy zachowań
i normy społeczne, które napędzają kulturę. Jeśli bodźce są błędne,
Banki muszą lepiej
monitorować
nagradzanie
a ją na A1
wartość szacowali na prawie 200 mld zł.
Wraz z branżowymi specjalistami próbowali szukać oszczędności, ale wiele z nich
będzie można wprowadzić dopiero w przyszłości, bo wymagają zmian prawnych albo
administracyjnych. Drogowcy wciąż więc
głowią się, skąd wziąć pieniądze na realizację długiej listy inwestycji.
— Zależy nam na „ociepleniu wizerunku” opłaty paliwowej i jej podwyższeniu. Krajowy Fundusz Drogowy (KFD)
jest już przecież zadłużony i wolelibyśmy
uniknąć drastycznego zwiększania jego
zobowiązań i zyskać społeczną akceptację dla podniesienia opłaty od paliw
— mówi jeden z przedstawicieli administracji drogowej.
Długi KFD przekraczają znacznie
60 mld zł, a z informacji „PB” wynika, że
po wykonaniu drogowego planu sięgną
nawet 140 mld zł.
Negatywnie o dalszym zadłużaniu się
KFD wypowiadali się także kilka tygodni
temu przedstawiciele Polskiego Związku
Pracodawców Budownictwa (PZPB). W liście przesłanym do premier Beaty Szydło
wskazywali, że obsługa długu już generuje
18 mld zł kosztów, a znaczące zwiększanie
zobowiązań ograniczy w przyszłości finansowanie infrastruktury.
„Mamy prawne możliwości zasilania
funduszy: drogowego i kolejowego ze
źródeł, które nie generują takich kosztów
jak obligacje czy kredyty, jednak stopień
ich wykorzystania jest niewystarczający
w stosunku do planów inwestycyjnych”
— przekonuje w liście PZPB, postulując
„sprawiedliwe rozłożenie kosztów finansowania inwestycji”.
Wprost jednak o zwyżce opłaty paliwowej branżowi eksperci nie mówią.
Zwiększenie tego parapodatku nie będzie
bowiem łatwe. Resort infrastruktury już
kilka miesięcy temu próbował wprowadzić podwyżkę, ale wówczas pomysł został skrytykowany i ministerstwo wycofało
propozycję, sugerując, że jej autorami byli
branżowi specjaliści. © Ⓟ
Resort
infrastruktury
liczy,
że przetargi
rozstrzygnie
we wrześniu
2017 r.,
realizacja
inwestycji
potrwa
około
trzech lat,
a autostrada
zostanie
zbudowana
około 2020 r.
Słaby start
górniczej grupy
364
mln zł Taką stratę na koniec września miała Polska
Grupa Górnicza. Straty są wyższe od oczekiwanych.
P
olska Grupa Górnicza (PGG) ma początek gorszy
od zakładanego w biznesplanie. Firma, która
przejęła wszystkie kopalnie Kompanii Węglowej,
celem ich restrukturyzacji na koniec września, miała
364 mln zł straty netto, z czego aż 328 mln zł na sprzedaży
węgla. W tym czasie spółka miała ponad 1,7 mld zł
przychodów przy kosztach przekraczających 2 mld zł.
Ministerstwo Energii nie jest zaniepokojone sytuacją
w PGG. Zgodnie z biznesplanem spółka ma osiągnąć
©Ⓟ
rentowność pod koniec 2017 r. [MGA]
kary za budzące wątpliwości praktyki sprzedaży, m.in. zakładanie
przez pracowników bez autoryzacji klientów kont i kart kredytowych (aż 2 mln), a następnie
przesyłanie pieniędzy między nimi
czy tworzenie fałszywych adresów
mejlowych. [WST, DI]
Hybryda króluje na paznokciach
Verona wchodzi na
rynek hybrydowych
lakierów do paznokci.
To zdaniem ekspertów
ciekawy, acz
konkurencyjny rynek.
Hybrydy w nowych technologiach, autach oraz… na paznokciach. Tak zwane hybrydowe
(światłoutwardzalne) lakiery do
paznokci podbijają dzisiaj polski
rynek kosmetyczny, przez co
zainteresowały się nimi również
rodzime firmy kosmetyczne,
produkujące do tej pory „tradycyjne” lakiery. Verona Products
Professional, polska spółka specjalizująca się w kosmetykach do
makijażu, w ramach nowej linii
Hybrid Ultra by Ingrid Cosmetics
rozpoczęła właśnie pilotaż.
— To nowa linia do manicure
hybrydowego. Produkty są już
dostępne w sieci drogeryjnej
Hebe. Dotychczasowe wyniki
sprzedaży są dobre, dlatego
nie wykluczamy, że na pilotażu się nie skończy — informuje
Andrzej J. Kozłowski, prezes
Verona Products Professional.
Kolorowy pilotaż
Prezes zastrzega, że na ostateczne decyzje co do rozwoju nowej
linii trzeba poczekać. Jego zdaniem, dzisiaj nie wiadomo, czy
na stałe przejmą część udziałów
w rynku lakierów do paznokci,
czy może okażą się kilkuletnim trendem, który niedługo
się skończy.
— Dzisiaj przejmują udziały
tradycyjnych lakierów, pytanie,
na jak długo. To segment rynku
bardzo wrażliwy na trendy, nie
tylko w kolorystyce. Jeśli więc
pojawi się moda na naturalne,
niepomalowane paznokcie lub
prym zaczną wieść lakiery do
paznokci w sprayu, sprzedaż
może zacząć spadać. Produkty
REKLAMA
Górnictwo
a odpowiedzialność i nadzór słabe,
będziemy mieli do czynienia ze
złymi zachowaniami i kulturą.
Zbyt duże pieniądze prowadzą do
patologii i arogancji — powiedział
William Dudley, nawiązując w ten
sposób do skandalu w Wells Fargo.
Bank musiał zapłacić 185 mln USD
7
hybrydowe mają też swoje wady
— bardziej niszczą płytkę paznokciową, a ich cena jest wyższa niż
5,5 zł, a tyle przeciętna Polka
wydaje na lakier do paznokci
— mówi Andrzej J. Kozłowski.
Według konsumentek przeważają jednak korzyści. Najważniejsza — hybrydy są dużo
trwalsze od tradycyjnych lakierów, utrzymują się nawet kilka
tygodni. Wymagają jednak specjalnych lamp do naświetlania.
Trudno ocenić, jak dużo lamp kupiły już Polki, ponieważ zakupów
dokonują głównie przez internet.
Mocne tradycyjne
Zdaniem Tomasza Gołębiewskiego, prezesa i właściciela
Nesperty, która sprzedaje produkty hybrydowe pod marką
Semilac, rozwój segmentu tego
typu lakierów wcale nie oznacza
złej passy dla produktów tradycyjnych, których sprzedaż utrzymuje się na stabilnym poziomie.
Podobnie jak producent kosmetyków do makijażu Inglot,
który zaczynał rynkową przygodę właśnie od lakierów do paznokci, wytwórcy lakierów hybrydowych ruszają za granicę.
— Dzisiaj jesteśmy obecni
w 25 krajach. Ostatnio zadebiutowaliśmy w Rosji, Maroku
oraz na Węgrzech — wylicza
Tomasz Gołębiewski.
Nowy konkurent również ma
ambicje zagraniczne. Prezes
Verony mówi, że jeśli lakiery
się przyjmą na krajowym rynku, spółka pomyśli o ekspansji.
— Interesuje nas nasz region Europy, Bliski i Daleki
Wschód — zapowiada Andrzej
J. Kozłowski.
OKIEM KONKURENTA
Pod górkę
MONIKA NOWAKOWSKA
prezes spółki kosmetycznej Miraculum
R
ozważaliśmy wprowadzenie hybrydowych lakierów do
paznokci, jednak po analizie rynku wycofaliśmy się z tego
pomysłu. Po pierwsze, jest to bardzo konkurencyjny rynek.
W ostatnim czasie pojawiło się na nim wiele nowych marek, również takich o bardzo słabej jakości. To sprawiło, że ceny produktów znacząco spadły i biorąc pod wagę wysokie koszty wejścia,
nie ma już sensu próbować. Po drugie, lakiery wymagają dużych
nakładów inwestycyjnych. Wyprodukowanie produktu w kilkudziesięciu różnych kolorach, które dodatkowo zmieniają się
z sezonu na sezon, jest nie lada wyzwaniem. W przypadku hybryd
ryzyko jest jeszcze większe. Niszczą płytkę paznokciową bardziej
niż tradycyjne lakiery. Trzeba też się zastanowić, czy nie okażą się
modą, która potrwa jeszcze jakieś 2-3 lata. Spodziewam się też,
że już niedługo któryś z producentów wymyśli coś nowego, co
zapewni trwałość hybrydy, ale bez takiej ingerencji w płytkę.
Wszystkie lakiery do paznokci już dzisiaj są niemałym rynkiem — rocznie
Polki wydają na nie prawie
300 mln zł. Zdaniem prezesa
Verony, faktyczna sprzedaż
może być jeszcze większa, bo
znaczna część tych produktów jest kupowana dzisiaj
przez internet, w przypadku którego firmy badawcze robią tylko szacunki.
Dynamika rynku wynosi
około 20 proc. W badaniu
zakupowym Polaków przeprowadzonym przez GfK
Polonia w 2011 r. lakiery do
paznokci zajęły trzecie miejsce wśród najczęściej
kupowanych kosmetyków— po kremach do
twarzy i produktach do
makijażu. [AT]
©Ⓟ
REAKCJA ŁAŃCUCHOWA: Moda na hybrydę
na paznokciach napędziła klientów producentom
lakierów, ale też salonom kosmetycznym.
Manicure hybrydowy jest dzisiaj jedną z najczęściej
wybieranych usług w gabinetach. [FOT. FOTOLIA]
33472
8
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
4,4
PulsDnia
Altus
zapatrzył się
na LifeTube’a
TFI kupiło obiecującego polskiego
gracza na rynku reklamy wideo.
Piotr Osiecki liczy, że włożony kapitał
szybko pomnoży. I to kilkakrotnie
Kasa z UE
Chcemy w końcu badać
80
M
inisterstwo Rolnictwa i Rozwoju
Wsi chce skorzystać z unijnego
programu Horyzont 2020,
aby zająć się badaniami
z zakresu m.in.: bezpieczeństwa
żywności, zrównoważonego rolnictwa
i leśnictwa, badań mórz i wód
śródlądowych oraz biogospodarki.
Tematy projektów badawczych mają
zgłosić wspólnie kraje Grupy
Wyszehradzkiej. Są one obecnie
w fazie uzgodnień.
Nasz resort rolnictwa podaje,
że dotychczas kraje UE-13 otrzymały
tylko niecałe 5 proc. z budżetu
tego programu. Obecna inicjatywa
ma to zmienić. [DI] © Ⓟ
mld EUR Tyle pieniędzy zostanie przydzielonych w ramach programu Horyzont 2020. To
największy w historii Unii Europejskiej program
w zakresie badań naukowych i innowacji…
14
…a tyle tematów badawczych, które mogą
dostać dofinansowanie, przygotował resort rolnictwa.
mld CHF Tyle we wrześniu wyniosła nadwyżka
handlowa Szwajcarii.
Jest najwyższa w historii.
W porównaniu z sierpniem eksport wzrósł o 4,1 proc., a import
o 2,1 proc. Eksport rósł głównie dzięki większej sprzedaży firm
chemicznych i farmaceutycznych, które w trzecim kwartale
miały w nim aż 80-procentowy udział. Już 15. miesiąc z rzędu
spadł natomiast eksport zegarków. Tak długo nie spadał od
początku publikacji danych, czyli od 1988 r. We wrześniu eksport
zegarków był o 5,7 proc. niższy i wyniósł 1,7 mld CHF. [MD, DI]
Karol
Jedliński
[email protected] 22-333-99-21
„Szaleni ludzie są najlepsi” — głosi hasło
przewodnie SA Wardegi, performera wideo znanego youtuberom na całym świecie. To najjaśniejsza gwiazda w polskim
LifeTube’ie, największej w regionie sieci
partnerskiej YouTuba. Teraz jej głównym
inwestorem jest giełdowy Altus TFI, który
etapami będzie przejmował większościowy pakiet w spółce. Czy taka transakcja
w przypadku szacownego funduszu inwestującego dziesiątki milionów w poważne,
przewidywalne spółki, np. przemysłowe,
to nie oznaka szaleństwa?
— Jest to wyłom w naszej dotychczasowej historii inwestycyjnej, pierwszy ruch
w tym segmencie rynku. Jak to w inwestycjach — patrzymy przez pryzmat dobrych
okazji — mówi Piotr Osiecki, prezes i główny akcjonariusz Altusa.
Model na marki
Od kilku miesięcy Barbara Sołtysińska,
współzałożycielka największej niezależnej sieci partnerskiej YouTube’a, szyko-
wała się do tej transakcji. Do inwestycji
zachęcała m.in. dominujące koncerny
mediowe nad Wisłą, na boku rozwijając
kolejny reklamowo-internetowy start-up
indaHash. Teraz, po 3 latach działalności,
LifeTube zyskuje poważnego inwestora
finansowego, który przejął pakiet ponad
50 proc. udziałów w spółce. Według
informacji „PB”, fundusz wycenił wartość LifeTube’a na ok. 10 mln zł i postanowił etapami skupić akcje od Barbary
Sołtysińskiej (miała 40-procentowy pakiet), Własa Chorowca oraz od Radosława
Kotarskiego, twórcy popularnego
w sieci kanału wideo „Polimaty”. Swojego
20-procentowego pakietu zdecydował się
nie sprzedawać Rafał Agnieszczak, inwestor internetowy.
— Zawsze jesteśmy parę kroków do
przodu, widzimy nowe wyzwania i możliwości, więc uznaliśmy, że to najlepszy moment na połączenie sił z jednym
z największych funduszy inwestycyjnych
w Polsce. Jestem więcej niż pewny, że
znacząco przyspieszy to nasz rozwój.
Nie planujemy żadnych istotnych zmian
w modelu biznesowym, tylko duży
wzrost w zakresie głównej działalności.
Koncentrujemy się na tym, co — naszym
zdaniem — robimy najlepiej: kampaniach
reklamowych z twórcami, ich obsługą me-
Nowoczesna popiera prezydenta
Założony przez
byłego bankowca
klub zapowiada
poparcie ustawy
spreadowej prezydenta
i spowiada banki
z grzechu chciwości.
Z trzech projektów ustaw frankowych złożonych w Sejmie
Nowoczesna za najsensowniejszą uważa ofertę dla
frankowiczów przygotowaną
przez kancelarię prezydenta.
Zakłada ona zwrot spreadów
walutowych naliczanych przez
banki do 2011 r. Paweł Misiło,
poseł klubu, twierdzi, że „nie
należy ona do najlepszych”,
ale jest najbardziej sensowna
i Nowoczesna będzie ją popierać, choć, jak zaznaczył,
wymaga ona dopracowania.
Projekt Kukiz’ 15, jego zdaniem, „wymyka się logice,
ekonomii i prawidłom prawa”.
Przypomnijmy, że wprowadza
on zakaz udzielania kredytów
walutowych oraz nakazuje
bankom przewalutowanie
hipotek walutowych na złote
z zachowaniem pierwotnej
marży z oprocentowaniem
opartym na stopie referencyjnej NBP, a nie WIBOR.
Projekt PO w ocenie posła
Misiły jest niezgodny z konstytucją w części uzależniającej
restrukturyzację kredytu od
liczby dzieci w gospodarstwie
domowym i wielkości mieszkania, łamiąc zasadę równości
obywateli. Restrukturyzacja
hipotek według patentu
Platformy polega na ustaleniu różnicy między wartością
kredytu przewalutowanego
po kursie bieżącym a hipotetycznym kredytem zaciągniętym w przeszłości w złotych.
Nadwyżkę po połowie braliby
na siebie bank i klient.
Poseł Misiło, recenzując
konkurencyjne projekty, wytknął bankowcom, że udzielając kredytów frankowych,
„dali się uwieść grzechowi
©Ⓟ
chciwości”. [ET]
REKLAMA
WARSZTAT, 9 grudnia 2016 r. , Warszawa
OCHRONA WŁASNOŚCI INTELEKTUALNEJ
INWESTOR VS TWÓRCA
Poznaj praktyczne rozwiązania pozwalające na uniknięcie konfliktu
•
•
•
•
Prawa własności intelektualnej występujące w procesie budowlanym
Przenoszenie praw własności intelektualnej pomiędzy uczestnikami procesu budowlanego
Przykłady naruszeń praw autorskich w toku procesu budowlanego - case study
Ochrona praw własności intelektualnej
Warsztat poprowadzą eksperci z kancelarii Röhrenschef
Organizator
Więcej informacji, pełny program oraz formularz zgłoszeniowy – konferencje.pb.pl. Masz pytanie? Zadzwoń lub napisz: 22 333 97 77, [email protected]
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
BREXIT
Musimy traktować to, co robimy,
jako rzecz absolutnie zasadniczą,
by zapewnić zarówno stabilność
City, jak też europejskich rynków
finansowych w okresie negocjowania warunków wyjścia Wielkiej
Brytanii z Unii Europejskiej — zapewnił David Davis, brytyjski
Rząd zagwarantuje
stabilność sektora
finansowego
POD WRAŻENIEM: Na potrzeby przejęcia LifeTube’a Piotr Osiecki zaczął śledzić
kilka kanałów na YouTube’ie. Twierdzi, że ich rozmach robi wrażenie.
Jeszcze większe wrażenie mają jednak na nim wywrzeć przyszłe zyski ze wzrostu wartości
nowej inwestycji Altusa. [FOT. WM]
nedżmentową oraz produkcji treści dla
marek — podkreśla Paweł Stano, prezes
LifeTube’a, ściągnięty do spółki z Axel
Springer Polska, który w ramach wejścia Altusa także objął pakiet udziałów
w spółce.
minister ds. brexitu. Pytany
o ewentualny okres przejściowy
po brexicie odparł, że „wszystkie
opcje są brane pod uwagę”.
Dodał jednak, że „nie jest sprawą
rządu ustalanie, jaki jest dobry
lub zły kurs wymiany funta”.
W poniedziałek kurs funta
Cena potencjału
LifeTube jest obecnie największą siecią
partnerską działającą lokalnie w regionie CEE z ponad 30 mln subskrybentów
i 225 mln wyświetleń miesięcznie. Spółka
od początku funkcjonowania zrealizowała
około tysiąca projektów z największymi
markami, połowę w tym roku. Według
informacji „PB”, planowane na 2016 r.
przychody oscylują wokół 20 mln zł przy
wzroście o 50 proc. rok do roku. EBITDA
spółki ma wynieść ponad 1 mln zł.
Dla Altusa, zarządzającego aktywami
wartymi niemal 15 mld zł, LifeTube nie
będzie ostatnią inwestycją w segmencie
rynku obiecującym nadzwyczaj szybkie
zwyżki wartości. W końcu nie tak dawno
Disney zapłacił aż 0,9 mld USD za partnera
YouTube’a Maker Studio.
— Obecnie szukamy najlepszych firm
z obszaru nowych technologii i mediów
w Polsce, więc inwestycja w LifeTube’a była
dla nas bardzo interesująca. Dostrzegamy
potencjał spółki, bo widzimy trendy na rynku mediów i znaczące zwyżki wideo online,
a co za tym idzie również migrację budżetów
reklamowych. LifeTube robi coraz więcej
długofalowych projektów strategicznych
z markami i jesteśmy przekonani, że może
urosnąć jeszcze co najmniej kilkakrotnie
— ocenia Piotr Osiecki, prezes Altusa. © Ⓟ
9
wobec euro spadł do najniższego
poziomu od ponad sześciu lat.
Od czerwcowego referendum,
które zdecydowało o wyjściu
Wielkiej Brytanii z Unii
Europejskiej, jego notowania spadły o blisko 16 proc. wobec euro
i 20 proc. wobec dolara. [DI, PAP]
NOWY WYŚCIG: Barbara
Sołtysińska po odejściu
z korporacji w branży PR
zdecydowała się na własny
start-up z rynku wideo.
Postawiła na właściwego
konia, wartego dziś miliony.
Teraz rozwija indaHash,
zajmujący się reklamą
na Instagramie. [FOT. ARC]
POLSKA FIRMA — MIĘDZYNARODOWY CZEMPION
ABC Data podbija Europę Środkową
Dystrybutor sprzętu IT
i elektroniki użytkowej
planuje, do 2018 r.,
zwiększenie udziałów
w polskim rynku do
25 proc., a w rynku
Europy Środkowo-Wschodniej do 10 proc.
ABC Data, spółka notowana na
GPW, w ubiegłym roku świętowała 25-lecie swojej działalności w Polsce. Gdy startowała, jej
oferta liczyła 550 produktów,
spółka obsługiwała 60 resellerów (firm sprzedających sprzęt
klientom końcowym) i realizowała około 600 zamówień
miesięcznie. Dziś portfolio
dystrybutora liczy już 220 tys.
produktów. Spółka obsługuje
13 tys. resellerów i jest w stanie realizować nawet 90 tys.
zamówień każdego miesiąca.
Z danych światowej organizacji badawczej CONTEXT, monitorującej kanały sprzedaży
i cen w sektorze ITC, wynika,
że w czerwcu tego roku do ABC
Daty należało już 23 proc. rynku dystrybucji sprzętu IT i elektroniki użytkowej w Polsce.
— Rozwój naszej firmy jest
efektem zmiany postrzegania
roli dystrybutora, do której doprowadziliśmy na przestrzeni
lat. Jako firma nie zajmujemy
się „sprawnym przesuwaniem
pudełek”, ale oferujemy kontrahentom najwyższej jakości
usługi — logistyczne, marketingowe, finansowe oraz związane ze specjalistycznym doradz-
Szukamy czempionów
PRZEMYŚLANA STRATEGIA:
Bywa, że strategie rozwoju firm są dokumentami tworzonymi „na pokaz”. W spółce ABC Data tak nie jest. Nasz plan jest
jak najbardziej realistyczny — podkreśla
Ilona Weiss, prezes ABC Daty. [FOT. ARC]
twem technicznym — wyjaśnia
Ilona Weiss, prezes ABC Daty.
Na pierwszej pozycji
W historii dystrybutora było
wiele przełomowych wydarzeń. Np. w 1998 r. powstał
InterLink, pierwsza internetowa platforma sprzedaży oraz
obsługi klientów. W 2005 r.
spółka podjęła decyzję o ekspansji zagranicznej, rozpoczynając ją od rynku czeskiego.
W następnych latach pojawiła
się na Słowacji, Litwie, Łotwie
i w Estonii. Kolejnym etapem
było wejście firmy, w 2012 r.,
na rynek węgierski, a rok później również rumuński.
— Postawiliśmy na kraje
regionu CEE, ponieważ rynki
w tej części Europy wciąż się
rozwijają. Z tego powodu są
dla nas najbardziej perspektywiczne, ponieważ pozwalają
na systematyczne poszerzanie
kanału dotarcia, a także uzyskiwanie satysfakcjonujących
marż — tłumaczy Ilona Weiss.
— Zgodnie z naszą strategią,
do końca 2018 r. chcemy zwiększyć udział ABC Daty w rynku
dystrybucji IT w regionie CEE
z 6,1 do 10 proc. Pozycja lidera
tego rynku sprawia, że globalni
dostawcy technologii IT widzą
w nas dużego gracza, z którym
mogą efektywnie współpracować w całym regionie. Owocuje
to coraz większą ilością zawieranych kontraktów regionalnych — dodaje prezeska.
Na półmetku
By wzmocnić swoją pozycję,
ABC Data w 2014 r. kupiła
100 proc. akcji spółki iSource, dystrybutora produktów
Apple’a w Polsce. Dzięki inwestycji w zakup i rozwój tej spółki
ABC Data jest dziś największym
dystrybutorem produktów
Apple’a w naszym kraju.
Ponadto, spółka sukcesywnie uruchamiała centra dystrybucyjne. Obecnie
posiada cztery magazyny:
w Warszawie, Sosnowcu,
Bukareszcie i Budapeszcie.
Dzięki temu umacnia swoją
pozycję w regionie CEE jak
i całej Europie.
— Strategicznie zlokalizowane magazyny ułatwią nam
w przyszłości realizację planów dalszej ekspansji na południe Europy — do Bułgarii
i na Bałkany — przekonuje
Ilona Weiss.
Jeśli Twoja firma
jest eksporterem lub inwestuje
za granicą, zgłoś ją do 5. edycji
konkursu Polska Firma — Międzynarodowy
Czempion, organizowanego przez PwC i „PB”
wspólnie z PKO Bankiem Polskim.
Szczegółowe informacje
oraz formularz zgłoszeniowy znajdziesz
na stronie czempioni.pb.pl.
Na zgłoszenia czekamy
do 4 listopada.
Dywersyfikacja regionalna
jest niezwykle istotna w działalności ABC Data, ponieważ
stanowi jeden z głównych
sposobów dynamicznego rozwoju spółki. A systematyczny
rozwój firmy jest głównym
elementem strategii dystrybutora na lata 2016-18.
Przedstawiciele ABC Daty,
zapewniają, że nowa strategia zaczęła przynosić efekty
już w pierwszych miesiącach, w postaci m.in. znacznego przyspieszenia rozwoju
na rynkach zagranicznych,
dynamicznej rozbudowy
portfolio czy wzrostu znaczenia spółki w obszarze VAD
(dystrybucja z wartością dodaną).
— W ciągu ostatniego roku
umocniliśmy pozycję spółki
np. w Rumunii i na Węgrzech.
W obszarze mobile zostaliśmy
czołowym dostawcą smartfonów HUAWEI w naszym kraju,
jesteśmy też pierwszym oficjalnym partnerem Xiaomi w Unii
Europejskiej. Systematycznie
rozwijamy platformy e-commerce, przez które realizujemy
już ponad 85 proc. transakcji.
Oceniamy, że zrealizowaliśmy
już większą część planu — dodaje prezes ABC Daty.
W ostatnich miesiącach
spółka podpisała umowę inwestycyjną na zakup większościowego pakietu akcji notowanej na rynku NewConnect
krakowskiej spółki S4E, czołowego polskiego dystrybutora
VAD. Było to kluczowe w tym
roku przejęcie w krajowej
©Ⓟ
branży IT. [DMS]
10
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
Forum Inteligentnego
Rozwoju w CWK w Jasionce
21 października o godzinie 9.30 w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Jasionce rozpocznie się Forum Inteligentnego Rozwoju
To ogólnopolskie wydarzenie, którego
celem jest budowanie ścisłych relacji
między światem nauki, biznesu i samorządów. W czasie Forum odbędzie
się debata poświęcona innowacyjnej
gospodarce i inteligentnemu rozwojowi, a także największym wyzwaniom
stojącym przed polską gospodarką
w najbliższych latach.
Centrum Wystawienniczo–Kongresowe w Jasionce to jeden z najnowo-
cześniejszych obiektów biznesowych
w Polsce.
— Jesteśmy bardzo dumni, że to
właśnie w biznesowym sercu naszego regionu odbędzie się tak istotne
dla rozwoju polskiej gospodarki
wydarzenie. Szczególnie, że idea
Forum Inteligentnego Rozwoju bardzo mocno pokrywa się z misją CWK,
czyli promowaniem sfery biznesowej i jej korelacji z nauką i sztuką
— mówi Agata Brożek, dyrektor marketingu i sprzedaży CWK w Jasionce.
Uczestnicy wydarzenia będą mieli okazję do wzięcia udziału w wielu branżowych
panelach dyskusyjnych, szkoleniach i prezentacjach. Do dyskusji panelowych zostali
zaproszeni między innymi przedstawiciele Rady Ministrów, Kancelarii Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej, instytucji pośredniczących w przekazywaniu pieniędzy
unijnych, a także eksperci ds. gospodarki,
prawa i pieniędzy europejskich.
Udział w wydarzeniu jest bezpłatny,
wymagana jest jedynie wcześniejsza rejestracja poprzez formularz kontaktowy
znajdujący się na stronie irforum.pl.
ROZMOWA Z PAWŁEM PIOTROWSKIM, PREZESEM KRAJOWEJ SPÓŁKI CUKROWEJ
Paliwa biogazowe szansą dla środowiska
W ramach II konkursu
Biostrateg złożono
56 projektów,
14 rekomendowano
do dofinansowania.
Jest wśród nich projekt
„Innowacyjna instalacja produkująca wodór i metan metodą
mikrobiologiczną z odpadów
i produktów ubocznych przemysłu cukrowniczego wraz z zastosowaniami otrzymanych gazów
i zapewnieniem samowystarczalności energetycznej oczyszczalni ścieków w cukrowni”.
Dlaczego realizacja państwa
projektu w ramach programu Biostrateg II jest tak
istotna z punktu widzenia
energetyki?
Paweł Piotrowski, prezes
Krajowej Spółki Cukrowej:
W Polsce do roku 2020 udział
energii ze źródeł odnawialnych
ma osiągnąć poziom 15 proc.
Jedną z form produkcji energii
ze źródeł odnawialnych stanowi pozyskiwanie biopaliw
gazowych (wodoru i metanu)
w wyniku beztlenowego rozkładu materii organicznej.
Beztlenowy rozkład materii
organicznej wynika z aktywności metabolicznej wielu
grup fizjologicznych mikroorganizmów i stanowi ważne
ogniwo w krążeniu materii
biopaliw gazowych, wodoru
i metanu.
i przepływie energii w ekosystemach. Proces ten zachodzi
powszechnie na wysypiskach
śmieci, w oczyszczalniach
ścieków i w biogazowniach,
gdzie pozyskiwany jest metan.
Prowadząc proces dwuetapowo w warunkach kontrolowanych, możemy pozyskać oddzielnie wodór i metan.
Na czym będą się skupiać
prace w ramach projektu?
W naszym projekcie kontynuowane będą badania rozpoczęte przez Instytut Biochemii
i Biofizyki PAN w Warszawie.
Dotyczyły one dwuetapowego systemu produkcji wodoru
i następczo metanu z melasu
buraczanego oraz soków i odcieków cukrowniczych przez
wyselekcjonowane wspólnoty
organizmów. Naszym zadaniem
jest prowadzenie dalszych prac
badawczych nad systemem
produkcji biogazów w ramach
realizowanego przedsięwzięcia.
Kierownikiem projektu jest pani
dr hab. Anna Sikora, wieloletni
pracownik Instytutu Biochemii
i Biofizyki Polskiej Akademii
Nauk w Warszawie. Specjalizuje
się ona w badaniach nad wykorzystaniem mikroorganizmów
do pozyskiwania energii. W ramach projektu powstanie dwuetapowa instalacja produkująca
wodór i metan 200 razy większa od już istniejącej.
Jak będzie działać instalacja?
Poddamy procesowi fermentacji produkty uboczne i odpadowe powstające w cukrowni.
Instalacja będzie pracowała na
terenie oczyszczalni ścieków
w Cukrowni Dobrzelin, gdzie
już działa laboratorium, produkujące wodór i metan w skali ułamkowej. Spodziewana
produkcja na powiększonej
instalacji to 2-2,5 kg wodoru
i 80-100 m sześc. metanu na
dobę. Projekt zakłada utrzymanie już istniejącej instalacji,
jako zaplecza badawczego dla
instalacji powiększonej. Będą
tam testowane nowe substraty
dla fermentacji wodorowych.
Zoptymalizujemy proces produkcji wodoru i metanu w układzie dwuetapowym. W efekcie
prowadzonych badań powstanie innowacyjne rozwiązanie
dla cukrowni jako producenta
Realizacja składać się będzie z ośmiu zadań. Krajowa
Spółka Cukrowa uczestniczy
we wszystkich. Jakie są najważniejsze założenia projektu?
Na pewno modernizacja
oczyszczalni ścieków, do
której trafiają głównie wody
spławiakowe z transportu buraków. Proces polega na wykorzystaniu metanu produkowanego w części beztlenowej
oczyszczalni oraz stworzeniu
instalacji dwuetapowej, na
pokrycie całkowitych potrzeb
energetycznych oczyszczalni
ścieków. Ważne są również
szeroko zakrojone badania
molekularne wspólnot mikroorganizmów, które rozwiną się
w bioreaktorach fermentacji
wodorowych i metanowych
oraz w beztlenowej części
oczyszczalni ścieków.
Jakie cele chcą państwo osiągnąć?
Celem projektu jest opracowanie metody oczyszczania wodoru i magazynowania w postaci
wodorków metali. To metoda
korzystniejsza od sprężania
i skraplania. Zmagazynowany
wodór jest bezpieczny w przechowywaniu, nie wymaga
żadnych nakładów energe-
tycznych w trakcie przechowywania. Bardzo istotne jest
również zastosowanie wodoru
z procesów fermentacji do zasilania wodorowych ogniw paliwowych i wydajna produkcja
energii elektrycznej. Wstępne
badania gazu fermentacyjnego
produkowanego w obecnie istniejącej instalacji dały obiecujące wyniki.
Po zakończeniu badań stworzymy innowacyjne rozwiązanie dla cukrowni jako producenta biopaliw gazowych
— wodoru i metanu. Dzięki tym
badaniom KSC może stać się
pionierem produkcji biopaliw
gazowych metodą mikrobiologiczną. Wprowadzenie na
rynek paliwa wodorowego,
pozyskanego metodą mikrobiologiczną będzie miało pozytywny wpływ na ochronę
środowiska. Technologia ta
może być również wykorzystywana do transportu miejskiego. W Polsce produkowane są
np. autobusy, które wykorzystują ogniwa paliwowe. Warto
dodać, że napęd wodorowy
może być wykorzystywany
również w motocyklach i motorowerach, lekkich pojazdach
ciężarowych, a nawet małych
samolotach. Rozwój technologii wodorowej w transporcie
ograniczyłby uzależnienie kraju od paliw ropopochodnych.
Anna Kostka
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
11
PATRONEM SEKCJI JEST CENTRUM INTELIGENTNEGO ROZWOJU
Innowacyjne rozwiązania
kluczem do sukcesu
Lerg z Pustkowa
to firma o bogatej
tradycji i z wieloletnim
doświadczeniem
w branży chemicznej.
— Wysoka jakość produktów
i elastyczne dostosowywanie się
do potrzeb klientów sprawia,
że możemy poszczycić się mocną pozycją w grupie liderów na
światowym rynku surowców
i półproduktów chemicznych
— mówi Agnieszka Kozubek–
Bespalenko, wiceprezes Lerg.
Firma nawiązała kontakty
w ponad 25 krajach, a na eksport
trafia około 50 proc. produkowanych wyrobów dla wielu gałęzi
przemysłu, w tym m.in. branży
budowlanej, motoryzacyjnej czy
meblarskiej. Główną ofertę firmy
stanowią żywice poliestrowe, nowolakowe, odlewnicze, żywice
do materiałów izolacyjnych, żywice i dodatki do wyrobów drewnopochodnych, do tworzyw warstwowych, żelkoty i formalina,
szpachle i materiały do napraw
dla branży motoryzacyjnej.
— Nasze żywice syntetyczne
na bazie mocznika, melaminy,
POWINNOŚĆ LIDERA:
Lerg stale inwestuje, wprowadzając nowoczesne rozwiązania
we wszystkich dziedzinach działalności firmy. [FOT. ARC]
styrenu, fenolu czy metanolu
to niezbędny surowiec dla wielu gałęzi przemysłu. W siedmiu
grupach produktowych mamy
ponad 320 aktywnych technologii dla różnych zastosowań.
Dodatkowo każda z oferowanych przez nas żywic może być
modyfikowana pod kątem specyfiki profilu konkretnej produkcji — wyjaśnia Marian Kwiecień,
prezes spółki.
W ostatnich latach znacząco
wzrosła liczba inwestycji w modernizację zakładu i doposażenie laboratoriów w nowoczesny
sprzęt badawczy. W 2016 r. zmodernizowano instalację do produkcji formaliny, wybudowano
kolejną, jedną z najnowocześniejszych w Europie, linię do produkcji nowolaków bazowych oraz
znacząco poszerzono bazę magazynową na surowce i wyroby
gotowe. Działania te mają na celu
podniesienie innowacyjności
przedsiębiorstwa. Umożliwia to
spółce konkurowanie z największymi korporacjami w branży.
— Jesteśmy wiarygodnym partnerem biznesowym, któremu
zaufało wielu klientów na całym
świecie. Wysoką dynamikę sprzedaży zapewnia nie tylko bogata
oferta produktów, ale również
elastyczność współpracy — dopasowujemy nasze wyroby do indywidualnych potrzeb i rozwiązań
technicznych i technologicznych
klientów. Stawiamy sobie ambitne cele, które realizujemy opierając się na wiedzy, wieloletnim
doświadczeniu i pasji tworzenia — podsumowuje Agnieszka
Kozubek-Bespalenko.
Nowatorska technologia
produkcji klinkieru
Spółka CEMEX Polska
w nowatorski sposób
modernizuje
piece do produkcji
klinkieru w cementowni
Rudniki.
Spółka postawiła na badania
z wykorzystaniem perhydrolu, który nie wprowadza zanieczyszczeń. Testy redukcji
tlenków azotu i tlenków siarki prowadzono dotychczas
w kotłach energetycznych.
W tym przypadku cel był inny.
Sprawdzono, czy technologię
można adaptować w przemyśle cementowym.
Wnioski? Parametry występujące w piecu pozwalają
na stosowanie tej metody bez
specjalnych dodatkowych dostosowań. W trakcie badań
określano wpływ różnych
czynników na efektywność
redukcji. Na przykład koncentracji perhydrolu, pary
wodnej w gazach, różnej
koncentracji tlenków azotu
na wejściu, a także czasu kontaktu. W każdym przypadku
otrzymywano wyniki zgodne
z oczekiwaniami.
Wyniki badań pozwoliły na
stworzenie założeń technicznych dla instalacji produkcji klinkieru w cementowni
Rudniki.
Dlac ze go porównując
metody redukcji, firma
zwróciła uwagę na technologie wykorzystujące metody
utleniania? Zapewniają one
dodatkowe korzyści w posta-
Gry nie tylko dla zabawy
Innowacyjne
symulatory ułatwią
szkolenie służb
ratowniczych. Spółka
Nano Games wdraża
plan rozwoju w zakresie
produkcji technologii
dla linii biznesowej.
W siedzibie krakowskiej spółki powstanie symulator katastrof zbiorowych. Realizacja projektu dofinansowanego w ramach działania
1.1.1 POIR potrwa kilka lat. Jest to
rozwinięcie symulatora małego
miasta, który został opracowany
przez studio w ramach pieniędzy z programu BRIdge Alfa.
Technologia umożliwi szkolenie
służb ratowniczych z wykorzystaniem interfejsu VR. Symulator
zrewolucjonizuje rynek dzięki
realistycznemu odwzorowaniu
konkretnych scenariuszy, takich
jak karambol na autostradzie, atak
terrorystyczny czy inne sytuacje,
w których ważna jest koordynacja
akcji oraz podejmowanie decyzji
i udzielanie pomocy pod wpływem silnego stresu.
— To, co jest najistotniejsze
i zarazem najtrudniejsze w tworzonym symulatorze, to wzbu-
NIE TYLKO POLSKA: System,
który tworzymy, ma szansę
na znalezienie nabywców
również poza granicami kraju
— mówi Michał Litworowski,
prezes Nano Games. [FOT. ARC]
dzenie stanu psychofizjologicznego u osoby szkolonej możliwie
zbliżonego do stanu osoby, która
faktycznie doświadcza danej sytuacji. W ramach projektu, będziemy korzystać z aparatury umożliwiającej pomiary medyczne, by
zrealizować te założenia — tłumaczy dr Paweł Strojny, kierownik
działu B+R Nano Games.
— Po rozmowach przeprowadzonych w Niemczech wiemy, że
system, który tworzymy, będzie
potrzebny również poza granicami kraju. Potrzeby ratownictwa
są uniwersalne, a my możemy
stworzyć narzędzie szkoleniowe, wykorzystując innowacyjne
technologie znane na rynku gier.
Na tym etapie rozwoju spółki jesteśmy gotowi wyjść na rynek UE
— tłumaczy Michał Litworowski,
prezes Nano Games.
Dotychczas twórcy z Nano
Games skupiali się na grach komputerowych. Spółka wypuściła na
rynek trzy: „Reef Shot”, „Zamb!”
oraz „Cityconomy”. Ostatnia jest
najbardziej rozbudowaną grą
symulacyjną stworzoną przez
studio, która umożliwiła rozwój
własnej technologii. Z wykorzystaniem rozwijanych od lat narzędzi spółka planuje realizację symulatorów profesjonalnych oraz
kolejnych gier symulacyjnych.
Ogłoszenie najbliższej premiery
planowane jest jeszcze w 2016 r.
Zarówno w przypadku gier
tworzonych przez studio, jak
i nowej branży, w którą wchodzi Nano Games, wymagane jest
wsłuchanie się w potrzeby rynku.
— Pomysł to dopiero początek
drogi. Najtrudniejsza jest jego dobra realizacja, dzięki dotychczasowym doświadczeniom oraz
wsparciu UE będziemy korzystać
z najnowszych technologii i wiedzy naukowej, co umożliwi tworzenie przełomowych produktów
— puentuje Michał Litworowski.
Magdalena Kruk
REKLAMA
33609
O projekcie zagospodarowania
odpadów produkcyjnych
Tytuł projektu brzmi: ,,Nowatorska technologia
maksymalizująca wykorzystanie ciepła z odpadów
w procesie produkcji klinkieru”. Koszt kwalifikowany projektu
3 312 877 zł, a dofinansowanie NCBR wynosi
3 034 228 zł. Zadanie realizowano od lipca 2015 do sierpnia 2016.
Zakres prac obejmował diagnozę stanu istniejącego,
badania technologii zintegrowanej redukcji zanieczyszczeń
gazowych, projekt procesowy na potrzeby branży cementowej,
studium projektowe w procesie wypalania klinkieru.
Testy projektowe wykonywano na stanowisku badawczym
w cementowni Rudniki.
3 034 228
zł Taką kwotą zostanie dofinansowana przez Narodowe
Centrum Badań i Rozwoju realizacja projektu zastosowania
technologii maksymalizującji wykorzystania ciepła z odpadów
w procesie produkcji klinkieru.
CWK Operator Sp. z o.o.
36-002 Jasionka, 953
[email protected]
www.cwkoperator.pl
PONAD
Woje
ewód
dzttwo
Podk
karp
pac
ckiie
13
PO:,(5=&+N,
16 000 m2 :YS7A:O:(ci zmniejszenia emisji rtęci
i są konkurencyjne wobec
kosztownych metod katalitycznych, jak np. CataMax.
Utlenianie prowadzi do wytworzenia dwutlenku azotu
oraz tlenku rtęci, które są
bardzo reaktywne i dzięki
temu łatwo można je zawrócić do procesu.
Nowatorski projekt przedsiębiorstwo tworzyło w ramach
programu GEKON (Generatora
Koncepcji Ekologicznych).
Przedstawiona koncepcja uzyskała wysoką ocenę, co pozwoliło warszawskiej firmie na
uzyskanie grantu. 25 sierpnia
2015 r. podpisano z NCBR umo-
wę o dofinansowanie przedsięwzięcia.
Warto podkreślić, że zakład
spółki ma trzy piece obrotowe o wydajności produkcji
klinkieru około 2 tys. ton na
dobę. Stanowi to dobrą okazję wdrożenia innowacyjnych
technologii redukcji emisji gazowych, szczególnie tlenków
azotu. Najpopularniejszymi
metodami jest niekatalityczna
(SNCR) bądź katalityczna (SCR)
redukcja.
872
OSOBY
6700
OSÓB
&$Ğ.O:,7$
3O-(01OĶá
OB,(.78
3O-(01OĶá
S$/,
.O1*5(SO:(-
SAL
.O1)(5(1&Y-1Y&+
280
OSÓB
S75()A
*AS75O1O0,&=1A
DLA
12
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
PATRONEM SEKCJI JEST CENTRUM INTELIGENTNEGO ROZWOJU
RPO Województwa
Podkarpackiego nabiera tempa
RPO Województwa Podkarpackiego na lata 2014-20 realizowany jest przy
udziale pieniędzy Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz
Europejskiego Funduszu Społecznego o łącznej wysokości ponad 2 mld EUR
Kluczowym pojęciem określającym kierunek rozwoju współczesnej gospodarki jest innowacyjność.
Dlatego w Regionalnym Programie
Operacyjnym Województwa Podkarpackiego 2014-20 (RPO) znaczna część
pieniędzy została przeznaczona na
wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Poprawa transferu
wiedzy między sektorem prywatnym
i publicznym, jego trwałe powiązanie
z nauką oraz prowadzenie prac badawczo-rozwojowych, które wynikają
z naszych regionalnych specjalizacji, to
właśnie elementy, jakie samorząd województwa chce wzmacniać przy udziale
funduszy europejskich. Zachęcamy firmy do sięgania po dotacje przy opracowywaniu i wdrażaniu nowych produktów, usług lub technologii. Chcemy
promować i wspierać małych i średnich
przedsiębiorców, którzy — korzystając
z nowoczesnych technologii — przyczyniają się do tworzenia w naszym województwie trwałych miejsc pracy. Służą
temu m.in. pieniądze, jakie w ramach
I Osi Priorytetowej RPO przeznaczyliśmy na rozwój konkurencyjnej i innowacyjnej gospodarki. To niebagatelna
kwota, bo aż 374 mln EUR.
Ogromnym wyzwaniem jest rozwój
gospodarki opartej na nowoczesnych
technologiach powstałych w wyniku
prowadzenia prac badawczo-rozwojowych. Stąd ukierunkowanie unijnego
wsparcia na działania poszerzające
działalność B+R, w szczególności prowadzoną przy współpracy z sektorem
nauki. RPO ma zachęcić przedsiębiorstwa do samodzielnego prowadzenia
prac B+R lub zlecania ich uczelniom
i instytutom badawczym. Więcej wdrożeń opartych na wynikach prac B+R ma
doprowadzić do wzrostu innowacyjności regionalnej gospodarki, wyższej wartości dodanej oferowanych produktów
i usług oraz zdobywania zagranicznych
rynków. W zakresie działalności B+R
wsparcie otrzymają wyłącznie przedsięwzięcia z obszaru inteligentnych specjalizacji określonych w Regionalnej strategii innowacji na lata 2014-20. Również
firmy podnoszące w tych dziedzinach
swoją konkurencyjność będą preferencyjnie traktowane w procesie przyznawania wsparcia.
Samorząd województwa kładzie również duży nacisk na profesjonalizację
usług świadczonych przez instytucje
otoczenia biznesu, gdyż w ten sposób
firmy można zachęcić do inwestycji
w nowe rozwiązania. Pieniądze z programu przeznaczone są także na tworzenie stref aktywności gospodarczej, sieciowanie podkarpackich firm oraz IOB,
inwestycje w MŚP niezbędne do wprowadzenia na rynek innowacyjnych produktów lub usług oraz na wykorzystanie
technologii informacyjno-komunikacyjnych w przedsiębiorstwach. Wsparcie
będzie udzielane firmom w ramach czterech działań, w których przewidziano
różne typy projektów.
Ogromnym zainteresowaniem
cieszył się nabór w ramach działania 1.4. Wsparcie MŚP. Do Urzędu
Marszałkowskiego Województwa
Podkarpackiego wpłynęło 1335 wniosków. Zaplanowana pula pieniędzy przeznaczona na dofinansowanie projektów
to 200 mln zł. Kwota, o jaką wnioskują
przedsiębiorcy, to ponad 2,8 mld zł.
Dla przypomnienia całkowita alokacja
dla I Osi Priorytetowej to w przybliżeniu 1,5 mld zł. W ramach tego działania
wsparciem zostaną objęte przedsiębiorstwa wprowadzające wyłącznie nowe
produkty i usługi.
Nowością w programie są bony na
innowacje. Wsparcie to pozwala na
nawiązanie współpracy z jednostkami
naukowymi, która prowadzi do sporządzenia studium wykonalności. Mamy
już za sobą nabór w ramach tego działania — w trakcie naboru wpłynęły 62
wnioski, a łączna kwota wnioskowanego
dofinansowania wyniosła ponad 2,6 mln
zł. Licznie reprezentowane są przedsięwzięcia w dziedzinie informatyki, dotyczące e-usług dla klientów lub nowych
aplikacji. Pozostałe projekty polegają
np. na analizie wykonalności badań
w zakresie zastosowania odnawialnych
źródeł energii, gospodarki odpadami
czy nowych rozwiązań w sektorze spożywczym.
WYZWANIE
DLA REGIONU:
Ogromnym
wyzwaniem
jest rozwój
gospodarki opartej
na nowoczesnych
technologiach
powstałych
w wyniku
prowadzenia prac
badawczo-rozwojowych — mówi
Władysław Ortyl,
marszałek
województwa
podkarpackiego.
[FOT. ARC]
Priorytetem w działaniach Europejskiego Funduszu Społecznego jest
kompleksowa pomoc osobom bezrobotnym oraz poszukującym pracy, jak również wsparcie dla nowych podmiotów
gospodarczych. Ma to wpłynąć w sposób
bezpośredni na wzrost poziomu przedsiębiorczości w regionie. Na realizację tych
zadań w ramach regionalnego rynku pracy przewidziano kwotę 227,4 mln EUR.
Samorząd województwa aktywnie
wspiera również podkarpacką edukację.
Za tę dziedzinę odpowiadają działania
wpisane do Osi „Jakość edukacji i kompetencji w regionie”. Realizowane projekty dotyczą przede wszystkim rozbudowy
infrastruktury, wyposażenia przedszkoli
oraz szkół w odpowiednie pomoce dydaktyczne, zapewnienia większej dostępności oferty edukacyjnej, poprawy jakości
kształcenia, uruchomienia programów
stypendialnych czy doskonalenia zawodowego pracowników oświaty.
Wojewódzki Urząd Pracy, będący
Instytucją Pośredniczącą RPO, przyznał
dofinansowanie na utworzenie ponad
1100 dodatkowych miejsc w przedszkolach, ponad 2 tys. dzieci zostanie objętych programem zajęć dodatkowych.
Realizacja projektów dotyczących poprawy jakości kształcenia zawodowego pozwoli natomiast na dostosowanie
metod i warunków prowadzenia zajęć
do wymagań współczesnej gospodarki.
Uczniowie zyskają możliwość zdobywania
doświadczenia poprzez praktyki lub staże u pracodawców. Te działania świetnie
się sprawdziły już w poprzednich latach.
Szansę zyskali nie tylko uczniowie, ale
także nauczyciele i instruktorzy praktycznej nauki zawodu. Mogą oni skorzystać
ze studiów podyplomowych, programów
walidacji i certyfikacji wiedzy, umiejętności i kompetencji, zdobywać uprawnienia
egzaminatorów i instruktorów.
Od początku wdrażania programu
mamy już za sobą ogłoszone 54 nabory
wniosków, na łączną kwotę dofinansowania ponad 3,6 mld zł.
W odpowiedzi na ogłoszone nabory w ramach Europejskiego Funduszu
Rozwoju Regionalnego złożono 1870
wniosków o dofinansowanie projektów, na łączną kwotę ponad 4 mld zł,
zaś w ramach Europejskiego Funduszu
Społecznego złożono 1355 wniosków o dofinansowanie projektów na łączną kwotę ponad 2 mld zł. W ramach EFRR do
dofinansowania wybranych zostało 340
wniosków na łączną kwotę dofinansowania ponad 510 mln zł. Dotychczas podpisaliśmy 138 umów o dofinansowanie
na kwotę ponad 200 mln zł. Natomiast
w ramach EFS do dofinansowania wybrano 191 wniosków na łączną kwotę dofinansowania ponad 362 mln zł, z czego
podpisano 87 umów/decyzji o dofinansowanie projektów, na łączną kwotę ponad
163 mln zł.
Na wszystkie zaplanowane konkursy w ramach RPO Województwa
Podkarpackiego 2014-2020 w 2016 r.
zarząd województwa przeznacza kwotę
ponad 4,49 mld zł. Zależy nam na tym,
by nasi przyszli beneficjenci mądrze wykorzystali te pieniądze.
Władysław Ortyl
marszałek województwa podkarpackiego
Zainwestuj dobrze w Gorlicach!
Gorlice — miasto z tradycjami — oferuje
trzy ostanie działki w Gorlickiej Strefie
Aktywności Gospodarczej!
Dlaczego Gorlice?
Dla nowych inwestorów oferujemy
zwolnienia z podatku od nieruchomości
nawet do 5 lat!
W naszej 60-hektarowej strefie działa
ponad 30 firm — zatrudniających łącznie
ponad 1200 pracowników!
Lokalizacja: przy drodze krajowej nr 28 ( Nowy
Sącz — Jasło), tylko 60 km od autostrady A4
i 55 km od przejścia granicznego na Słowację
(Barwinek).
Nie musisz martwic się o: media, energię
elektryczną, sieć wodociągową i kanalizację.
Gwarantujemy: duży potencjał gospodarczy,
niskie koszty prowadzenia działalności, przyjazne lokalne podatki oraz ulgi, klimat inwestowania, sąsiedztwo profesjonalnych instytucji
biznesowych (np. Severt i GórStal), dogodną
infrastrukturę i wykwalifikowaną kadrę pracowniczą.
Miasto Gorlice zaprasza! Dołącz do nas! To
dobra decyzja!
1. Nieruchomość gruntowa: działki nr 468/45
o pow. 0,7413 ha oraz nr 479/2 o pow. 0,7803
ha. Cena wywoławcza: 590 403,00 zł netto.
2. Nieruchomość gruntowa: działki nr 468/46
o pow. 1,0616 ha oraz nr 479/3 o pow. 0,2567
ha. Cena wywoławcza: 595 467,00 zł netto.
3. Nieruchomość gruntowa: działki nr 468/44
o pow. 0,8297 ha oraz nr 479/1 o pow. 2,4136
ha. Cena wywoławcza: 1 285 876,00 zł netto.
Sprawdź szczegóły oferty na stronie:
www.inwestujwgminie.pl/gorlicemiasto
Gorlice — miejsce dobrych inwestycji!
REKLAMA
33336
14
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
PulsFirmy
Wspieramy przedsiębiorców
także na firma.pb.pl
Pół miliarda na wsparcie
MSP z Wielkopolski
Fundusze UE Region uruchomił z pomocą BGK zwrotne finansowanie
dla firm z nowej perspektywy. Będzie z niego korzystał jeszcze po 2020 r.
Dorota
Zawiślińska
[email protected] 22-333-97-37
Zarząd województwa wielkopolskiego podpisał z Bankiem Gospodarstwa Krajowego
(BGK) umowę, dzięki której do mikro-, małych i średnich firm z regionu trafi 516 mln zł
w postaci pożyczek oraz poręczeń. To już
drugi samorząd, który z pomocą państwowego banku sięgnął po taki rodzaj wsparcia dla
MSP. Pierwszym było Pomorze. Pod koniec
września zarząd tego województwa zawarł
umowę z BGK na 430 mln zł. Dzięki niej unijne wsparcie zwrotne w najbliższym czasie
zasili Pomorski Fundusz Rozwoju 2020+.
Dofinansowanie będzie
przeznaczone
dla firm
i wesprze
rozwój
obszarów
słabszych.
Leszek Wojtasiak
członek zarządu
woj. wielkopolskiego
Zastąpić dotacje
W poprzedniej unijnej siedmiolatce
Wielkopolska była największym graczem
wśród województw, które wykorzystywały inne niż dotacje instrumenty finansowe.
Ta pomoc trafiła głównie do małego i średniego biznesu, ale też do samorządów.
— W perspektywie 2014-20 chcemy
zwiększyć pulę funduszy na instrumenty
zwrotne. Mieliśmy pewne problemy z ich
uruchomieniem, bo unijne zasady dotyczące wyłaniania operatorów finansowych
były niejasne. Dopiero pod koniec lipca
Komisja Europejska przekazała nam wytyczne. Niezbędna była też interpretacja
prawna wyboru pośredników dla naszego
krajowego użytku. Otrzymaliśmy ją z Urzędu
Zamówień Publicznych, co umożliwiło
uruchomienie zwrotnego finansowania
— podkreśla Jerzy Kwieciński, wiceminister
rozwoju.
Ministerstwo Rozwoju (MR) chce, aby docelowo pula tych pieniędzy wyniosła przynajmniej 8 mld EUR. Na razie jest ich blisko
4 mld EUR, z czego ponad 1,7 mld EUR zagwarantowano w regionalnych programach
operacyjnych (RPO).
— Fundusze te działają w gospodarce
znacznie dłużej niż tradycyjne granty.
Co do zasady, chcemy nimi zastąpić dotacje
wszędzie tam, gdzie tylko jest to możliwe.
Dotyczy to zarówno wspierania przedsiębiorstw, jak i samorządów w zakresie prostszych inwestycji o niewielkim stopniu innowacyjności — tłumaczy Jerzy Kwieciński.
Firmy MSP będą mogły skorzystać ze
zwrotnego finansowania w ramach RPO
Województwa Wielkopolskiego na lata
2014-20. Na rozwój biznesu w tym regionie
zarezerwowanych zostało aż 607,98 mln zł,
z czego 516,78 mln zł pochodzi z funduszy
unijnych, a 91,2 mln zł — z wkładu własnego
od pośredników finansowych. Jakie przedsięwzięcia mają największą szansę na unijną
kasę? Projekty związane z zakładaniem nowych firm, rozwojem biznesu i wchodzeniem na nowe rynki.
Na tym nie koniec
Instrumenty zwrotne są częścią większego
planu. Resort stawia na tworzenie instytucji
finansowych na poziomie kraju i regionów.
— Budujemy Polski Fundusz Rozwoju z całym szeregiem instytucji, w tym z Bankiem
Gospodarstwa Krajowego. Chcielibyśmy,
aby silne instytucje finansowe powstawały również w województwach — podkreśla
Jerzy Kwieciński.
W Wielkopolsce ma powstać instytucja podobna do Pomorskiego Funduszu
Rozwoju 2020+.
— Z poprzedniej perspektywy mamy
prawie 900 mln zł instrumentów finansowych. Uruchamiamy te pieniądze, mając kompetencje do stworzenia funduszu
przekazane przez Ministerstwo Rozwoju.
Dofinansowanie będzie przeznaczone dla
firm i wesprze rozwój obszarów słabszych.
Po zakończeniu obecnej perspektywy pula
516 mln zł mogłaby również zasilić fundusz.
Łącznie znalazłoby się w nim 2 mld zł na
wsparcie rozwoju regionu — zapowiada
Leszek Wojtasiak, członek zarządu woj.
wielkopolskiego.
Co ważne, takie instytucje będą działały jeszcze po 2020 r., kiedy nasz budżet unijny nie
będzie już tak pokaźny jak obecnie.
— Chcielibyśmy, aby te fundusze przekształcały się w instytucje jeszcze bardziej
zaawansowane w udzielaniu wsparcia, na
przykład — w bankowe — podkreśla wiceminister rozwoju.
Podpisanie kolejnych umów z BGK jest
planowane na 29 listopada.
— Zgłasza się do nas wiele samorządów,
które chcą przystąpić do tego systemu.
Mamy nadzieję, że do rodziny województw,
które wdrażają razem z BGK instrumenty
finansowe, w tym roku dołączy jeszcze
około dziesięciu regionów — ocenia Patrycja
Wolińska-Bartkiewicz, dyrektor zarządzająca pionem funduszy unijnych BGK.
Liczy na to również Adam Hamryszczak,
wiceminister rozwoju.
— Mam nadzieję, że większość umów z województwami zostanie podpisana do końca
roku — zaznaczył Adam Hamryszczak. © Ⓟ
INSTYTUCJE W SUKURS BIZNESOWI:
Chcemy, aby w województwach powstawały
regionalne fundusze rozwoju oferujące
poręczenia i pożyczki dla firm — mówi Jerzy
Kwieciński, wiceminister rozwoju. [FOT. WM]
Przedsiębiorcy obalają mity dotyczące windykacji
Aż 73 proc. polskich
przedsiębiorców
nie korzysta
z usług specjalistów
pomagających
w odzyskaniu długu.
Z badań wykonanych na zlecenie Kaczmarski Inkasso przez
Keralla Research wynika,
że wśród polskich przedsiębiorców wciąż pokutują dwa
mity na temat zewnętrznej
windykacji. Firmy nie decydują się na nią ze względu na
wysokie koszta usługi oraz
lęk przed utratą kontrahenta.
Tymczasem biznesmeni, którzy skorzystali z usług windykatorów, twierdzą, że nie od-
biło się to negatywnie na ich
działalności.
Próbują samodzielnie
Trzech na czterech mikroprzedsiębiorców w przeszłości
nigdy nie korzystało z outsourcingu windykacji, natomiast
co dziesiąty zdecydował się na
ten krok. Sporo firm próbuje
samodzielnie skłonić dłużnika do zapłacenia nieuregulowanych faktur. Badania
pokazują, że nie zawsze jest
to skuteczne. Pozytywne rezultaty z działania na własną
rękę osiąga jedynie co druga
firma.
— W polskim sektorze MSP
wciąż panuje przekonanie, że
samodzielne odzyskiwanie
długów, nawet jeśli nie jest
skuteczne, przynajmniej nic
nie kosztuje, a za wynajęcie
windykatora trzeba ponieść
dodatkowe koszty. Ani jedno,
ani drugie nie jest prawdziwe
— wyjaśnia Jakub Kostecki,
prezes Kaczmarski Inkasso.
Wśród przedsiębiorców
zagościł mit, że windykacja to
dodatkowe wydatki dla firmy,
która i tak jest już stratna z powodu nierzetelnego klienta.
Opłata za serwis windykacyjny
nie jest wysoka i zwykle bywa
pobierana dopiero po uregulowaniu należności przez
zadłużonego. Prawie połowa
przedsiębiorców za windykację wewnętrzną i zewnętrzną
płaci nie więcej niż 500 zł
miesięcznie. 12 proc. przedsiębiorstw przeznacza na ten
cel do 1 tys. zł, a co dziesiąty
pytany miesięcznie wydaje
nawet 5 tys. zł.
Klient za wszelką cenę
Jeden na czterech ankietowanych nie decyduje się na windykację, bo obawia się pogorszenia relacji z kontrahentem.
Można z tego wysnuć wniosek,
że wg nich nierzetelny klient
jest lepszy niż żaden.
— Ciężko to zrozumieć.
Z rozmów z przedsiębiorcami
wynika, że nie chcą rezygnować ze współpracy ze stałymi
partnerami biznesowymi.
Tłumaczą, że przywykli do
nich, dotychczasowa współpra-
ca przebiegała bez zarzutów,
a niespłacone zobowiązania
to tylko chwilowe problemy.
Rozumiem, że przedsiębiorcy
starają się być wyrozumiali.
W końcu biznes to nie tylko
czerń i biel. Niestety, z naszych doświadczeń wynika,
że jeśli kontrahent zwlekał raz
z przelewem, w przyszłości
najpewniej zrobi to ponownie
— mówi Mirosław Sędłak, prezes Rzetelnej Firmy.
Aż 57 proc. mikro-, małych
i średnich firm, które przełamały swój lęk i zdecydowały
się na outsourcing windykacyjny, stwierdziło, że te działania
nie wpłynęły negatywnie na
kontakty z partnerami biznesowymi.
— Kiedy do niepłacącego
kontrahenta dzwoni jego wierzyciel i nie jest to pierwsza
taka rozmowa, często pojawiają się nerwy. To nie ułatwia ani
odzyskania pieniędzy, ani nie
buduje dobrych relacji. Kiedy
rozmowę inicjuje zewnętrzny
ekspert, jest ona profesjonalna i merytoryczna. Korzystanie
z pomocy specjalistów pokazuje, że firma wie, jak zadbać
o własne interesy — podsumowuje Jakub Kostecki.
Do największych zalet windykacji wg przedsiębiorców należy
„oszczędność czasu” — 44,2 proc.
oraz profesjonalne podejście firmy z zewnątrz” — 37,4 proc. © Ⓟ
Dominika Masajło
[email protected] 22-333-98-60
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
BADANIE
Zarządzanie
zapasami nie
takie proste
Gospodarowanie zapasami to
wciąż istotne wyzwanie dla wielu
firm — stwierdzają eksperci firmy
doradczej Deloitte. W jej tegorocznym badaniu dotyczącym
zarządzania kapitałem obrotowym tylko 13 proc. respondentów
stwierdziło, że nie dostrzega żad-
nych słabości w swoim modelu
działania gospodarki magazynowej. Jedna trzecia respondentów
wskazała na trudności z planowaniem dostaw i prognozowaniem
popytu. Podobna liczba badanych ma problemy z redukcją
poziomu zapasów produktów
Polskie firmy liderami
w technologiach
Przedsiębiorstwa
Codewise i CodiLime nie
miały sobie równych
w rankingu Technology
Fast 50 obejmującym
Europę Środkową.
Ranking Deloitte Technology
Fast 50 skupia najszybciej
rozwijające się przedsiębiorstwa technologicznie z tej części kontynentu stawiające na
innowacje. Zestawienie jest
przygotowywane na podstawie porównania wzrostu przychodów operacyjnych firm.
Na ranking składają się trzy
kategorie: główna Technology
Fast 50 oraz dwie podkategorie Wschodzące Gwiazdy
i Wielka Piątka. W tegorocznej,
17. już edycji znalazło się aż 21
spółek z Polski, z których 17
z nich uplasowało się w głównej kategorii, 4 w podkategorii
Wschodzące Gwiazdy i jedna
w Wielkiej Piątce.
W głównym zestawieniu
zwycięzcą została zajmująca
się tworzeniem rozwiązań IT
dla marketingu polska spółka
Codewise z Krakowa. Warto
zwrócić uwagę, że jeszcze
w ubiegłym roku ta firma
zajmowała pierwsze miejsce
w podkategorii Wschodzące
Gwiazdy. W bieżącej edycji
znalazła się również na czele
kategorii Wielka Piątka.
— Uzyskanie pierwszego
miejsca w kategorii Wschodzące Gwiazdy w 2015 r. było
ogromnym wyróżnieniem
i zaszczytem. Już wtedy wiedziałem, że stać nas na dużo
więcej. Wzrost wielkości 13 tys.
proc. w okresie ostatnich 4 lat
i zdobycie pierwszej nagrody
1585
proc. To średni wzrost
przychodów polskich firm,
które znalazły się w głównej
części zestawienia…
324
proc. …a co najmniej
taki wzrost firma musiała
osiągnąć, aby znaleźć się
w rankingu.
w obu kategoriach to dla nas
budujące potwierdzenie sukcesu, który wspólnie tworzymy.
Moje dążenia i ambicja stworzenia globalnej spółki jest niezmienna i dalej jestem przekonany, że to dopiero początek
czegoś naprawdę wielkiego
— komentuje Robert Gryn, prezes Codewise.
Na drugim miejscu w głównej kategorii uplasował się
kolejny debiutant — polska
spółka CodiLime z Warszawy.
— Po pierwsze, zbudowaliśmy zespół blisko 200
wybitnie utalentowanych
osób, które codziennie realizują misję naszej firmy.
Po drugie, zainwestowaliśmy
w rozwój kompetencji, a następnie technologii w trzech
istotnych i przyszłościowych
dziedzinach IT, tj. w obszarach
globalnych rozwiązań sieciowych, cyberbezpieczeństwa
oraz sztucznej inteligencji.
Wreszcie po trzecie, naszą naczelną zasadą jest bezwzględne dotrzymywanie słowa wo-
bec naszych klientów— mówi
Tomasz Kułakowski, prezes
CodiLime.
Trzecie miejsce należy do
czeskiej firmy DataSpring.
W pierwszej dziesiątce uplasowało się jeszcze jedno polskie
przedsiębiorstwo tworzące
aplikacje mobilne — Miquido
(8. miejsce). W głównym rankingu Deloitte Technology
Fast 50 znalazło się aż 43
nowych firm. Najwięcej, bo
16 przedsiębiorstw, powstało w 2011 r. Średni wzrost
przychodów polskich firm,
które znalazły się w głównej
części zestawienia, wyniósł
1585 proc. Aby znaleźć się
w rankingu, spółka musiała
osiągnąć wzrost w wysokości
co najmniej 324 proc.
— To był dobry rok dla firm
technologicznie innowacyjnych. Kolejny raz w naszym
rankingu liderem została firma, która jeszcze rok temu
była zbyt młoda, by znaleźć
się w głównej kategorii. Taka
sama sytuacja dotyczy spółki,
która zajmuje drugie miejsce
w zestawieniu. To pokazuje,
jak szybko można osiągnąć sukces na rynku innowacyjnych
technologii. Co więcej, spółki
powróciły do rezultatów osiąganych kilka lat wcześniej, gdy
średnie zwyżki przychodów
firm ujętych w zestawieniu
sięgały ponad tysiąc procent.
Wystarczy przypomnieć, że
ostatni raz taki wynik udało
się osiągnąć w 2012 r. — podsumowuje Magdalena Burnat-Mikosz, liderka programu
Technology Fast 50 w Deloitte
Central Europe. © Ⓟ
Paulina Kostro
[email protected] 22-333-98-52
Finansiści nie boją się maszyn
Upowszechnienie
automatyzacji
pozytywnie wpłynie
na biznes — wynika
z najnowszego raportu
CIMA.
Czy wprowadzenie sztucznej
inteligencji do biznesu może
być zagrożeniem powodującym masowe zwolnienia?
Okazuje się, że specjaliści
związani z finansami, wbrew
powszechnym obawom, dostrzegają więcej zalet takiego
scenariusza niż wad — czterech na pięciu pracowników
z tej branży wspiera ideę pracy maszyn, utrzymując, że
jej rezultatem będzie większa
wydajność firm. Co więcej,
47 proc. respondentów wśród
jej skutków wymienia generalną poprawę sfery doskonalenia kompetencji, dystansując
się tym samym od czarnych
scenariuszy — czytamy w najnowszych badaniach przeprowadzonych przez Instytut
CIMA (Chartered Institute of
Management Accountants).
— Podczas gdy bardzo łatwo
wyobrazić sobie przerażające
wizje, w których zaawansowane technologie przyczyniają
się do masowych zwolnień,
finansiści wolą podchodzić
do zjawiska automatyzacji bez
zbędnych emocji. Członkowie
CIMA są głęboko przekonani,
że sztuczna inteligencja, roboty
i cuda techniki usprawnią pracę
profesjonalistów. Organizacje
powinny skrupulatnie przeanalizować swoje modele biznesowe i skorzystać z dobrodziejstw innowacji, zamiast
upatrywać w nich zagrożenia
— mówi Jakub Bejnarowicz, szef
CIMA w Europie Środkowo-Wschodniej.
Zdaniem 62 proc. respondentów, najważniejsze efekty,
jakie przynosi automatyzacja,
to większa wydajność organizacji, która jest wynikiem
sprawniejszego analizowania danych przez maszyny.
Warto zauważyć, że zaledwie
29 proc. badanych wyraziło obawę, że automatyzacja
może doprowadzić do redukcji miejsc pracy, a w konsekwencji do nasilenia nierówności społecznych. [PK] © Ⓟ
tzw. wolnorotujących i zagrożonych przeterminowaniem. Po
6 proc. ankietowanych do słabych
punków zaliczyło też inwentaryzację i centralizację gospodarki
magazynowej.
Według Deloitte słabości te mogą
wynikać z braku odpowiednich
15
narzędzi i niedostosowania
wewnętrznych procedur kontrolnych do modelu prowadzonej
działalności. Jednocześnie 40 proc.
badanych dostrzega w lepszym
gospodarowaniu zapasami możliwość usprawnień w zarządzaniu
kapitałem obrotowym. [IWA]
Katalizator
da wsparcie na starcie
Ruszył program fundacji
YBP dla młodych
przedsiębiorców.
Organizatorzy czekają
na zgłoszenia
do 6 listopada.
Początkujące firmy mogą już
zgłaszać się do kolejnej edycji
Katalizatora Rozwoju Firmy
(KRF), projektu prowadzonego
przez fundację Youth Business
Poland (YBP). Partnerami strategicznymi przedsięwzięcia są
CVC Capital Partners i PwC.
Katalizator ma pomóc rozwinąć biznes i pozyskać dofinansowanie. W programie
przewidziano sześciomiesięczną pomoc mentorów YBP,
warsztaty i indywidualne spotkania z coachami oraz specjalistami PwC. Zakwalifikowane
REKLAMA
osoby stworzą model biznesowy swoich firm i strategię
działania na przyszłość. Dzięki
wsparciu CVC Capital Partners
najlepsi uczestnicy będą mogli
starać się o nagrodę w wysokości 60 tys. zł.
Zgłoszenia od chętnych będą
przyjmowane do 6 listopada.
Do projektu mogą przystąpić
początkujący przedsiębiorcy
z gotową koncepcją produktu
(usługi). Firma może być zarejestrowana — nie dłużej jednak
niż 3 lata — ale nie musi, bo
można to zrobić, uczestnicząc
w projekcie. Wybranych zostanie 16 pomysłów.
— Zapraszamy osoby w wieku 18-35 lat, bo w tej grupie bezrobocie i emigracja zarobkowa
jest najwyższa. Dodatkowym
atutem będzie odpowiedzialność społeczna biznesu. Jeśli
firma działa odpowiedzialnie,
jest ekologiczna lub rozwiązuje problemy społeczne, może
otrzymać dodatkowe punkty
w rekrutacji — mówi Adrian
Migoń, prezes fundacji.
W poprzednich edycjach ze
wsparcia KRF skorzystały takie
start-upy, jak np. Intelclinic,
Nutricus czy Beer Fingers.
— Bartosz Głodowski był
uczestnikiem naszego programu kilka lat temu. Do jego pomysłu — Beer Fingersów, czyli
podwójnych paluszków, wielu podchodziło sceptycznie.
Jednak to właśnie on został zwycięzcą polskiej edycji Dragons’
Den — dzięki swojej pasji, charyzmie i dobremu przygotowaniu merytorycznemu — mówi
Adrian Migoń. [IWA]
©Ⓟ
Więcej informacji:
www.ybp.org.pl
32952
16
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
80
PulsFirmy
proc. Tylu przedsiębiorców (w tym polskich), którzy wzięli
udział w globalnym badaniu firmy Dell, ma szczątkową
wiedzę lub nie wie nic o unijnym rozporządzeniu o ochronie
danych osobowych. Wejdzie ono w życie w 2018 r. [IWA]
Informacje z małych i średnich przedsiębiorstw
Algorytm określi intencję klientów
Polska firma
technologiczna stworzyła
narzędzie, które pozwala
oszacować zakupowe
preferencje internautów.
RTB House jest jedną z niewielu
firm na świecie, która opracowała i wdrożyła własną technologię
zakupu reklam w modelu RTB
(real-time bidding) — rozwiązania, w którym kupujący bierze
udział w aukcji powierzchni
reklamowej w czasie rzeczywistym. Ostatnio spółka stworzyła
nowy model analityczny oparty
na tzw. deep learningu, który
jest obecnie jednym z najbardziej obiecujących obszarów
badań nad sztuczną inteligencją. Algorytm ma posłużyć do
jeszcze lepszego szacowania
potencjału konwersji w kampaniach retargetingowych.
Wdrożona przez RTB House
technologia bazuje na strukturach matematycznych inspirowanych biologiczną aktywnością neuronów w ludzkim
mózgu. Algorytmy badające
współczynnik konwersji zbierają
i interpretują nie tylko dane dotyczące klikalności poszczególnych reklam, ale uwzględniają
również informacje na temat
sposobu przeglądania ofert,
wyświetlanych kategorii, metody finalizacji transakcji, a także
preferowanych taktyk wyszukiwania produktów. Wszystkie
zmienne analizowane są automatycznie, bez ingerencji ze
strony człowieka.
— Żyjemy w świecie, w którym big data to niekończący
się strumień informacji, m.in.
o użytkownikach internetu.
Zrozumienie potrzeb i postaw
poszczególnych konsumentów
jest kluczem do sukcesu każdego
reklamodawcy. Wykorzystując
możliwości najnowszych technologii, stworzyliśmy algorytm,
który pozwala dokładnie przewidzieć zachowanie danego
internauty, jego zakupowe preferencje, a także finalną decyzję
dotyczącą transakcji. Wszystkie
te elementy sprawiają, że nasze
personalizowane reklamy są
jeszcze precyzyjniej dobierane,
przynosząc klientom wyższy
zwrot z inwestycji i umożliwiając
bardziej efektywne wykorzystanie budżetu reklamowego — komentuje Bartłomiej Romański,
dyrektor ds. technologii w RTB
House. [PK]
©Ⓟ
Digital Care wchodzi na Łotwę
Polska firma specjalizująca
się w ubezpieczeniach
dla urządzeń mobilnych
kontynuuje ekspansję na
kraje bałtyckie.
Najpierw na Litwie, a potem na
Łotwie spółka Digital Care nawiązała współpracę z operatorem
sieci komórkowej Bite. Dostarcza
mu swój flagowy program —
ubezpieczenie wyświetlacza dla
smartfonów i tabletów. W oferowanej usłudze znajdują się m.in.
bezpłatny roaming pakietu danych na terenie Unii Europejskiej
i nieograniczone bezpłatne połączenia z siecią dla takich aplikacji, jak WhatsApp, Facebook,
Twitter, Waze, Draugiem.lv czy
Delfi.lv. Partnerem polskiej firmy przy tym projekcie będzie
towarzystwo ubezpieczeniowe
Sompo Canopius i międzynarodowa firma brokerska AON.
Najważniejszy produkt Digital
Care, czyli ochrona wyświetlaczy
smartfonów, już znajduje się
w ofercie największych polskich
operatorów sieci komórkowych.
Interesują się nim również zagraniczne firmy telekomunikacyjne.
— Dążymy do osiągnięcia pozycji międzynarodowego lidera
na rynku usług ubezpieczeniowych i serwisowych dla urządzeń mobilnych. Współpraca
z Bite układa się bardzo dobrze,
jednak nie chcemy się do niej
ograniczać. Rozmawiamy z operatorami sieci komórkowych nie
tylko w krajach bałtyckich — podkreśla Aleksander Wistuba, członek zarządu Digital Care.
Spółka planuje rozszerzać
działalność również na inne części kontynentu.
— Rozmowy z potencjalnymi
kontrahentami mają prowadzić
do realizacji naszej strategii
rozwoju, która zakłada ekspansję na takie państwa, jak
Chorwacja, Włochy, Hiszpania,
Rumunia, Czechy i Serbia — dodaje Aleksander Wistuba.
Firma Digital Care powstała
w 2012 r. Obecnie jest jednym
z liderów, jeśli chodzi o tworzenie i administrowanie programów ubezpieczeniowych dla
urządzeń mobilnych w naszym
kraju. Oferuje rozwiązania powstające we współpracy z czołwymi polskimi i globalnymi
towarzystwami ubezpieczeń.
Odbiorcami jej produktów są
klienci indywidualni i biznesowi. Spółka współpracuje z sieciami komórkowymi Orange,
Play, Plus oraz sklepami Neonet
i X-kom. [DZ]
©Ⓟ
Badanie KTG
wykonasz w domu
Polskie rozwiązanie
telemedyczne
najbardziej
innowacyjnym
produktem na
Międzynarodowych
Targach Medycznych.
Pregnabit to mobilna wersja
kardiografu monitorującego
stan zdrowia matki i płodu
w ostatnim trymestrze ciąży. Stworzona przez firmę
Nestmedic aplikacja skierowana jest do lekarzy i położnych, którzy udostępniają
aparat kobietom ciężarnym,
aby te mogły przeprowadzić
badania KTG bez konieczności
odwiedzania szpitala. To połączenie przenośnego urządzenia KTG z nowatorską usługą
telemedyczną. Po przeprowadzeniu badania dane przekazywane są bezprzewodowo
do Medycznego Centrum
Telemonitoringu obsługiwanego przez wykwalifikowany
personel medyczny.
Unikalne cechy tego rozwiązania zostały docenione przez jury konkursu organizowanego w ramach
Międzynarodowych Targów
Medycznych, które odbyły
się na początku października w Warszawie. Pregnabit
uzyskał tytuł najbardziej nowatorskiego produktu telemedycznego.
— Telemedycyna rozwija
się dziś bardzo prężnie, firmy
prześcigają się w tworzeniu
nowych, ciekawych rozwiązań. Tym bardziej jest nam
KARDIOGRAF DLA KAŻDEGO: Wymyślona przez Patrycję
Wizińską-Sochę aplikacja skierowana jest do lekarzy i położnych,
którzy udostępniają aparat kobietom ciężarnym, aby te mogły
przeprowadzić badania KTG bez konieczności odwiedzania szpitala.
[FOT. WOJTEK SIENKIEWICZ]
miło, że to właśnie Pregnabit
został uznany za najbardziej
innowacyjny produkt w tej
kategorii i doceniony za zaawansowanie technologiczne, funkcjonalność, prostotę
obsługi i wpływ na poprawę
jakości i skuteczności opieki
medycznej. Nasze rozwiązanie pomaga kobietom w pięknym, ale też pełnym niepewności czasie ciąży — i jest na
nie duże zapotrzebowanie,
co dało się zauważyć także
podczas rozmów, które prowadziliśmy w czasie targów
WIHE ze specjalistami — ko-
mentuje Patrycja Wizińska-Socha, pomysłodawczyni
urządzenia Pregnabit i prezes
zarządu opracowującej go firmy Nestmedic.
Twórczyni Pregnabitu zapowiada, że urządzenie trafi
na rynek jeszcze w tym roku.
Producent prowadzi obecnie
kolejną rundę finansowania
i podpisał właśnie umowę
o współpracy z firmą doradczą Capital One, autoryzowanym doradcą NewConnect.
©Ⓟ
Paulina Kostro
[email protected] 22-333-97-28
Bluerank z kolejnym laurem
Paroc rozwija wielkopolski zakład
Agencja specjalizująca
się w kampaniach
w wyszukiwarkach
internetowych została
uznana za najlepszą
małą firmę w woj.
łódzkim.
Producent izolacji
z kamiennej wełny
mineralnej rozbudowuje
swoją fabrykę
w Trzemesznie.
Firma Bluerank została założona w 2005 r. jako trzyosobowa. Dziś może pochwalić
się zespołem 70 specjalistów
z różnych dziedzin marketingu internetowego.
Specjalizuje się przede wszystkim w kampaniach w wyszu-
kiwarkach internetowych,
czyli SEO oraz SEM, a także
wykorzystaniu analityki internetowej do rozwoju biznesu.
Jako jedyna polska agencja
została nagrodzona takimi
nagrodami, jak European
Search Award, oraz prestiżowym tytułem National
Champion Poland w konkursie European Business
Awards. Od niedawna może
też pochwalić się kolejnym
wyróżnieniem z polskiego
podwórka. Bluerank został
uznany za najlepszą firmę
w tegorocznej edycji kon-
kursu „Nagroda Gospodarza
Wojewody Łódzkiego”. Zwyciężył w kategorii mikro- i małych przedsiębiorstw.
— To dla nas potwierdzenie,
że pomysł założenia firmy 11 lat
temu w mieszkaniu na jednym
z osiedli w Łodzi to była dobra
decyzja. Bluerank jest partnerem dla Google’a i Facebooka
w Polsce. W tym miesiącu
zatrudniliśmy 12 nowych pracowników, zatem obiecuję, że
za kilka lat będziemy atakować
inne kategorie w konkursie
— mówi Maciej Gałecki, prezes
Blueranku. [PK]
©Ⓟ
Firma podjęła się inwestycji
wartej 13 mln zł. Marka Paroc
poza Polską ma zakłady produkcyjne również w Finlandii,
Szwecji, Rosji i na Litwie.
Skoncentrowanie produkcji
w północnej części Europy ma
dać spółce lepsze wyniki w krajach nadbałtyckich. Według szefostwa firmy, rozbudowa zakła-
dów produkcyjnych nad Wisłą
przyniesie wiele korzyści dla jej
usługobiorców z Polski, ale także z Europy Zachodniej. Projekt
rozwoju firmy w Trzemesznie
ma zmniejszyć wydatki związane z dostawą izolacji oraz
znacznie skrócić czas transportu materiałów do ich polskich
i zachodnioeuropejskich odbiorców.
— Do tej pory część produktów
wytwarzana była w Finlandii. Od
teraz ich dostawy realizowane
będą z Trzemeszna — zapowiada
Joakim Westerlund, szef ds. technologii i organizacji spółki Paroc.
Podziel się tym, co dzieje się w Twojej firmie. Napisz na [email protected]
Poza rozbudową obiektu
zmodernizowana zostanie też
jego linia produkcji, co umożliwi
uelastycznienie oraz zwiększenie
zdolności wytwórczych firmy:
— Nowe, bardziej efektywne
maszyny pakujące pozwolą na
większą ilość transportowanego materiału, co oszczędzi czas
naszych klientów, ale wpisuje się
też w naszą strategię zrównoważonego rozwoju — dodaje Joakim
Westerlund.
Zakład w Trzemesznie spółka
wybudowała w 1998 r. Od tego
czasu zainwestowała tam ponad
560 mln zł. [DM]
©Ⓟ
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
Wydarzenia
17
PARTNEREM SEKCJI JEST
Start największej inwestycji
handlowej Europy Centralnej
19 października otwarto regionalne centrum Posnania, nową inwestycję
spółki Apsys o wartości ponad 1,2 mld zł
W Posnanii, która jest największą zakończoną w tym roku inwestycją handlową
w Europie Środkowej, można zrobić zakupy, skorzystać z usług, odprężyć się, pobawić i dobrze zjeść. Na 100 tys. mkw. znajduje
się 300 marek, w tym sklepy, restauracje
i kawiarnie, puby, multiplex, klub bilardowy, kręgielnię, fitness z basenem. W trakcie
trwającej 4 godziny shopping night centrum
odwiedziło ponad 40 tys. klientów i gości.
— Posnania to rezultat 20 lat doświadczeń
Apsys na rynku handlowym i odpowiedź na
wyzwania XXI wieku. Myślę, że — podobnie jak wcześniej Manufaktura — stanie się
nową referencją dla całego sektora rynkowego. Postawiliśmy tutaj na szeroki wybór
marek, komfort klienta, design i technologiczne nowości — mówi Fabrice Bansay, CEO
Grupy Apsys, który uczestniczył w otwarciu Posnanii.
Od fast fashion po premium
W nowoczesnych, wypełnionych światłem
dziennym wnętrzach Posnanii króluje
moda. Swoje salony mają tu zarówno marki
fast fashion, w tym debiutujący w tym roku
w Polsce, a teraz w Poznaniu amerykański
Forever 21, jak również marki premium:
Tous, Bizuu, Guess by Marciano, Trussardi,
Rolex. W salonie multibrandowym dostępna
jest ekskluzywna oferta Versace, Armaniego
czy Pierre’a Balmain. Swoje miejsce znaleźli
tu także znani polscy projektanci: Łukasz
Jemioł, Viola Śpiechowicz, Maciej Sieradzki
oraz Jarosław Ewert z Martą Kuszyńską.
Aktywne spędzanie czasu
Posnania, jako największe centrum wielofunkcyjne w Wielkopolsce, zapewni klien-
tom liczne atrakcje rozrywkowe i rekreacyjne, które zajmą łącznie powierzchnię ponad
25 tys. mkw. Wraz z Posnanią swoje podwoje otworzyło centrum rozrywki Grawitacja
z kręgielnią, bilardem i klubem. W Grawitacji
można nie tylko organizować imprezy okolicznościowe — prywatne i firmowe, ale
również spotkania biznesowe. Jest tu także Fabryka Formy — pierwsze w Poznaniu
centrum fitness z basenem i strefą wellness
oraz ośmiosalowy multiplex Helios. Ofertę
rozrywkową uzupełniają lodowisko (otwarte
zimą) i place zabaw dla dzieci.
Zróżnicowana oferta kulinarna
Wygodny i dobrze zaprojektowany food
court z tarasem na pierwszym piętrze oraz
położone na parterze kawiarnie, puby i restauracje tworzą koncept Dining Village z 40
kawiarniami i restauracjami. Część z nich
znajdują się na parterze i posiada niezależne wejścia oraz ogródki otwarte przez cały
rok. Jest tu Bierhalle, Hana Sushi, Sfinks
oraz doskonale znana poznaniakom marka
Nuts & Berries by Weranda. Nie zabrakło
kawiarni Costa Coffee, Starbucks i Coffee
Time, pierwszej w Poznaniu pijalni czekolady Wedla oraz kawiarnio-cukierni Bliklego.
W Dining Village wydzielono specjalne miejsce nazwane Home sweet home — dla dzieci
i nastolatków.
Usługi dla wymagających
Posnania zadbała o wysoką jakość obsługi
klienta i szeroką ofertę ponad 30 usług. Dla
najbardziej wymagających powstała specjalna strefa dla lojalnych klientów — Posnania
Premium Lounge. Na miejscu dostępna jest
codzienna prasa i czasopisma w wersji papierowej i elektronicznej, napoje i przekąski oraz bezprzewodowy internet. Posnania
jako pierwsza na poznańskim rynku oferuje:
hands free shopping (możliwość swobodnego robienia zakupów i odbioru toreb na
koniec wizyty w centrum), click & try oraz
valet parking (pomoc wykwalifikowanego
personelu w parkowaniu samochodu).
Concierge pomoże zarezerwować bilety,
taksówkę, zrobić listę prezentów czy zaopiekować się psem. Rodzice mogę wypożyczać
na miejscu wózki dla dzieci, a maluchy wyposażyć w opaski tożsamości. Do dyspozycji
rodzin jest nawet pokój rodzica. Można też
wypożyczyć wózek inwalidzki lub zamówić
usługi asystenta osoby niepełnosprawnej.
Dla zmotoryzowanych i rowerzystów
Dużym udogodnieniem dla odwiedzających
Posnanię jest parking z 3,3 tys. miejsc, myjnia i bezpłatna stacja ładowania pojazdów
elektrycznych. Parkowanie lub znalezienie
samochodu na parkingu ułatwia aplikacja
mobilna. Nie zapomniano również o rowerzystach. Do ich dyspozycji jest 150 miejsc do
parkowania, samoobsługowe punkty serwisowe z narzędziami niezbędnymi do wykoPIĘKNO DOCENIONE: Zdjęcia Szymona
Brodziaka, robione we wnętrzach Posnanii
podczas budowy, zdobyły pierwsze konkursowe laury jeszcze przed ukończeniem
inwestycji. [FOT. SZYMON BRODZIAK]
ZNAKOMITOŚCI:
Otwarcie Posnanii
swoją obecnością
uświetniła m.in. Eva
Longoria, modelka
i aktorka. [FOT. ARC]
42
tys. Tyle osób
zrobiło zakupy
w Posnanii podczas
otwarciowej, czterogodzinnej shopping
night.
nania drobnych napraw, wiaty rowerowe,
bezpłatna szatnia wyposażona w ponad sto
zamykanych szafek i suszarki do odzieży.
Retail i design
Posnania to nie tylko przestrzeń handlowa,
ale także ciekawe otoczenie i architektura,
designerskie meble oraz instalacje i rzeźby
europejskich artystów. Wykonano 9 tys.
mkw. fasad szklanych, 5,8 tys. mkw. fasad z kamienia oraz 19,7 tys. mkw. podłóg
z drewna i marmuru. Szczególnie imponująco wyglądają tu szklane schody łączące
dwa poziomy oraz największa w Polsce
kryształowa instalacja świetlna wykonana
ze szklanych tub. Wystrój uzupełniają instalacje i rzeźby współczesnych artystów — np.
mieszkającego w Brukseli Davida Mesguicha
czy Polki NeSpoon.
Wrażenie robi nie tylko wnętrze, ale również przestrzeń wokół centrum otoczona
zielenią, ławkami, ogródkami kawiarnianymi i multimedialną fontanną. Od strony zachodniej powstała 135-metrowa promenada
łącząca Posnanię z Rondem Rataje. Częścią
tej przestrzeni jest trzydziestometrowa
stała konstrukcja umożliwiająca wystawy
plenerowe oraz zaprojektowany przez znanych polskich projektantów Dorotę Koziarę
i Tomasza Augustyniaka mebel miejski nazwany przez autorów „Sceną Posnania”.
Pierwszą wystawę plenerową tworzy cykl
czarno-białych zdjęć wykonanych przez
znanego fotografa poznańskiego Szymona
Brodziaka. Sesja z udziałem artystek poznańskiego baletu odbyła się jeszcze w trakcie
prac budowlanych. Niektóre zdjęcia z cyklu
„In Posnania” zostały już nagrodzone na
międzynarodowych konkursach fotograficznych w Paryżu i Nowym Jorku.
Przestrzeń dla mobilnych
W Posnanii wrażenie robią także wszechobecne najnowsze technologie. Wdrożona
tu koncepcja Digital Immersion obejmuje
zaawansowane rozwiązania technologiczne
i cyfrowe, które umożliwiają budowanie modelu omnichannel, wzbogacając ofertę usług
oraz służąc rozrywce i informacji. Ważną
częścią koncepcji jest siatka 22 ekranów oraz
ścian kinetycznych, wraz z oprogramowaniem i aplikacjami do ich obsługi. Stoi tu
pierwszy w Europie, transparentny ekran
eliptyczny o wymiarach 9,7 m x 9,2 m.
W całym centrum, łącznie z parkingiem,
dostępne jest wysokiej jakości Wi-Fi, stacje
ładowania urządzeń mobilnych, a w niektórych punktach akceptowana jest płatność
przy użyciu smartfonów. Dzięki nowej generacji aplikacji mobilnej wykorzystującej geolokalizację klienci są nawigowani po obiekcie
i jego parkingu, informowani o specjalnych
wydarzeniach odbywających się w centrum,
a także o ofertach i promocjach dostępnych
w poszczególnych sklepach. Mobilna aplikacja posiada także funkcję autoportretów
— SelfieFun. Można nią nie tylko zrobić selfie, ale także przekształcić je w kolaż lub
wysłać na 48-metrowej długości totem LED
znajdujący się w Rotundzie. W centrum
można też wynająć nowoczesną i multimedialną salę konferencyjną dla ośmiu osób.
Nie zapomniano też o dzieciach, dla których utworzono interaktywne place zabaw
— Kids House z podłogą LED i aplikacjami
reagującymi na ruch oraz interaktywnym
stołem z grami zręcznościowymi.
Ekologiczne zarządzanie
Nowoczesne i skomplikowane technologie
zastosowane w Posnanii mają również inne
znaczenie — cały obiekt jest zarządzany
ekologicznie. Zminimalizowane jest zużycie
prądu, energii cieplnej. Racjonalnie wykorzystywana i oszczędzana woda, ograniczona emisja substancji niszczących warstwę
ozonową. Ponadto wokół inwestycji nasadzonych ma zostać ponad 2 tys. drzew.
18
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
Przemysł&Ekologia
Mamy jesień, m
Powietrze Szacunki WHO wskazują,
że w Polsce z powodu chorób związanych
ze smogiem umiera rocznie nawet
45 tys. osób. Dla porównania w wypadkach
drogowych w 2015 r. zginęło 2938 osób
3,5
Barbara
Warpechowska
[email protected] 22-333-99-00
UN Global Compact, które powstało z inicjatywy sekretarza generalnego ONZ,
przygotowało właśnie pierwszy kompleksowy raport problemów wynikających z jakości powietrza w Polsce i sposobów ich rozwiązania: „Zrównoważone
Miasta. Życie w zdrowej atmosferze”
dotyczący
Ponad 80 proc. Europejczyków żyjących w miastach oddycha powietrzem
wykraczającym pod względem zanieczyszczeń ponad normy ustanowione
przez WHO. O tym, jak ważny jest to
problem, świadczy także wpisanie go
jako jeden z głównych elementów strategii Unii Europejskiej dotyczącej ochrony
środowiska — napisał w raporcie Kamil
Wyszkowski, dyrektor generalny programu ONZ Global Compact w Polsce.
U
mld Tyle osób,
czyli połowa
światowej populacji,
żyje w miastach.
60
proc. Taki odesetek
światowej populacji
będzie żył na obszarach miejskich w 2030 r.
3
proc. Taką część
kuli ziemskiej zajmują
miasta. Odpowiadają
za 60-80 proc. zużycia
energii i 75 proc. emisji związków węgla.
Zdrowie i pieniądze
Poza wymiarem ekologicznym jest to
również problem stanowiący zagrożenie
dla życia ludzi. Szacuje się, że zanieczyszczenia powietrza w Europie przyczyniają
się do skrócenia długości życia średnio
o 9 miesięcy.
Z powodu powikłań powstających
z powodu złej jakości powietrza corocznie na świecie umiera około 3,5 mln osób,
w Polsce około 45 tys. (według danych
Komisji Europejskiej).
Zła jakość powietrza to również koszty ekonomiczne. Trudno je wszystkie
oszacować, jednak tylko w 2015 r. w Unii
Europejskiej na skutek wysokich stężeń
PM2,5 utracono około 16 mln dni pracy,
czyli około 2,1 mld euro. Koszty chorób
spowodowanych zanieczyszczeniami
powietrza w UE wynoszą około 940 mld
euro rocznie. Szacuje się, że w samej
tylko Warszawie całkowite koszty zdrowotne zanieczyszczeń powietrza wynoszą od 6 do18 mld zł rocznie — podkreśla Piotr Warczyński z Ministerstwa
Zdrowia.
Produkcja
Prawo
Rafineria w Kralupach
znów pracuje
Decyzje UOKiK o promocjach
Agata Meble i BRW
nipetrol, spółka Grupy Orlen, wznowiła
produkcję w rafinerii w Kralupach po awarii instalacji krakingu katalitycznego, do której
doszło w maju tego roku.
Prace naprawcze jednostki FCC, służącej
do konwersji frakcji węglowodorowych o wysokiej temperaturze wrzenia i wysokiej masie
cząsteczkowej we frakcje lekkie (LPG, benzyna,
olej napędowy), objęły wymianę uszkodzonych
części instalacji, których wartość oszacowano
na 400 mln CZK (około 63 mln zł).
— Udało się nam wykorzystać ten nieplanowany postój remontowy na przeprowadzenie dodatkowych prac modernizacyjnych
i wykonanie regularnej konserwacji wszystkich
obiektów w kompleksie, która pierwotnie
zaplanowana była na 2017 r. — powiedział
Krzysztof Zdziarski, członek zarządu Unipetrol
ds. produkcji rafineryjnej.
Dzięki temu kolejny regularny przegląd modernizacyjny powinien nastąpić nie wcześniej niż
w 2018 r.
Rafineria w Kralupach to obok kompleksu rafineryjnego w Litvinovie jedna z dwóch rafinerii
w Czechach. Obie zarządzane są przez Ceska
Rafinerska, której jedynym udziałowcem jest
Unipetrol. Jej zdolność przerobu wynosi 3,3 mln
©Ⓟ
ton ropy rocznie. [BAW]
3,3
mln ton rocznie Taka jest zdolność
przerobowa rafinerii w Kralupach.
R
abat na cały asortyment — tymi hasłami
salony meblowe Agata Meble
oraz BRW reklamowały swoje oferty.
Nie informowały jednak o tym,
że nie wszystkie produkty są objęte promocją.
Przedsiębiorcy oddadzą konsumentom
10 proc. wartości zakupów. Prezes Urzędu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów
wydał dwie decyzje zobowiązujące
do zmiany praktyk.
Wątpliwości Urzędu wzbudziły hasła reklamowe salonów meblowych Agata Meble oraz
Black Red White. Promocja w sklepach BRW
obowiązywała w styczniu, a w Agata Meble
— w lutym i marcu ubiegłego roku.
Reklamy informowały, że kupując w obu salonach, konsument otrzyma 10-procentowy
rabat na cały asortyment, a dodatkowo
w Agata Meble klient mógł wybrać
nieoprocentowane raty. W rzeczywistości
w salonach Agata Meble i BRW klient
nie mógł skorzystać z rabatu, gdy chciał
kupić produkty objęte innymi promocjami.
W obu reklamach brakowało też odniesienia
do regulaminów, które informowały
o rzeczywistych warunkach.
Agata Meble oraz Black Red White dobrowolnie
zobowiązały się do zrekompensowania strat
konsumentom. Klienci, którzy zrobili zakupy
w obu salonach w określonym terminie,
otrzymają zwrot 10 proc. ich wartości.
Ponadto obaj przedsiębiorcy poinformują
klientów o decyzjach prezesa UOKiK na łamach
©Ⓟ
dzienników ogólnopolskich. [BAW]
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
TARGI
Wystawa
K 2016
w Düsseldorfie
To największa wystawa branży
tworzyw sztucznych, gdzie prezentowane są światowe premiery
i najbardziej zaawansowane
rozwiązania. Zakres tematyczny
obejmuje materiały polimerowe,
technikę przetwórstwa, narzędzia oraz zastosowania tworzyw
sztucznych i kauczuku. To także
miejsce spotkań ekspertów, inżynierów, chemików i naukowców.
W tym roku przypada 20. edycja
wystawy, odbywającej się co trzy
lata od roku 1952. Potrwa osiem
dni — do 26 października. Jedną
z atrakcji targów będą specjalne
pokazy w hali 6, odbywające się
pod hasłem „Plastics shape the
future” (Tworzywa kształtują przyszłość). Specjalne miejsce poświęcone będzie technologii druku 3D.
Prezentowane będą technologie
przyrostowe, które cieszą się olbrzymim zainteresowaniem branż
amy smog
Dymią domowe piece
Są trzy główne źródła zanieczyszczeń
powietrza: sektor komunalno-bytowy
i spalanie paliw stałych, transport oraz
w najmniejszym stopniu przemysł.
W przemyśle emisja zanieczyszczeń
systematycznie maleje, choć nie tak
szybko, jak byśmy chcieli i jak chce Unia
Europejska. Obecnie odpowiada już tylko
za 10 proc. wszystkich zanieczyszczeń.
To efekt coraz ostrzejszych przepisów
i sankcji, które wymuszają na przemyśle
stosowanie najlepszych technologii i trzymania się norm.
Udział transportu pozostaje w średniej
unijnej — wynosi 13,5 proc. Transport drogowy emituje najwięcej zanieczyszczeń
w terenach gęsto zabudowanych, takich
jak centra dużych miast, szczególnie
w godzinach wzmożonego ruchu, kiedy
ruch pojazdów nie przebiega płynnie.
Najgorzej jest w sektorze komunalnym.
Lokalne zanieczyszczenia, głównie z domowych palenisk, utrzymują się ciągle
na wysokim, niewiele tylko malejącym
poziomie. Widać i czuć to szczególnie
w sezonie grzewczym. Mieszkańcy często
ogrzewają budynki paliwami złej jakości
oraz wykorzystują piece i kotły, które nie
spełniają żadnych norm. Na dodatek,
oprócz węgla, spalają w piecach przeróżne śmieci, co powoduje np. zwiększenie
ilości bardzo szkodliwych dioksyn w powietrzu.
Według danych Europejskiej Agencji
Środowiska, aż sześć polskich miast znalazło się w pierwszej dziesiątce aglomeracji,
w jakich zanotowano największą liczbę
dni w roku, w których przekroczono dobowe dopuszczalne stężenie pyłu. Warto
zauważyć, że wśród europejskich liderów
znajdziemy nie tylko duże miasta, np.
Kraków lub Katowice, ale również mniejsze miejscowości, np. Przemyśl lub Nowy
Sącz. Wynika to z tego, że dominującym
źródłem pyłu PM2,5 w Polsce są domowe
instalacje grzewcze: kotły i piece na węgiel oraz drewno, a także kominki.
Również opublikowany niedawno
raport WHO nie pozostawia wątpliwości. Na 50 miast o najwyższym stężeniu PM2,5 w UE, aż 33 to miejscowości
z Polski. W największych europejskich
metropoliach stężenia PM2,5 są ponad
dwukrotnie niższe: Londyn — 14 mikrogramów/m. sześc., Berlin — 18, Paryż — 19.
Nie rób dymu
Przedstawiciele ogólnopolskiej kampanii
edukacyjnej Nie Rób Dymu podsumowali
wyniki badań na temat społecznej percepcji drewna w kontekście środowiskowym. Okazało się, że 40 proc. respondentów przyznało, że nie wie, na czym
polega zjawisko niskiej emisji, a 20 proc.
z nich pozytywnie odnosi się do palenia
śmieci, uznając je za wyraz przedsiębiorczości, oszczędności i zachowania proekologicznego.
Niestety, ten wynik nie dziwi. Otóż
w środę Polski Alarm Smogowy zażądał
od administratora serwisu ogłoszeniowego OLX.pl natychmiastowego usunięcia
ogłoszeń oferujące kupno zużytych mebli i odpadów przeznaczonych do spalenia. Są one niezgodne z Ustawą o odpadach. Było tam m.in. ogłoszenie firmy
z Podkarpacia.
— Jesteśmy przerażeni poczuciem
bezkarności ludzi, którzy nie tylko spalają śmieci, uważając to za normalne, ale
jeszcze usiłują te odpady sprzedawać po
to, by spalili je inni. Problem zanieczyszczenia powietrza w Polsce jest bardzo
poważny, a spalanie odpadów jeszcze go
powiększa — mówi Anna Dworakowska
z Polskiego Alarmu Smogowego.
Dym ze spalania odpadów to emisja
nie tylko pyłów zawieszonych, ale również wielu toksycznych i rakotwórczych
substancji. Meble z klejonych płyt wiórowych zawierają lepiszcza na bazie aldehydu, formaliny, fenolu i mocznika. Podczas
ich spalania do powietrza przedostają się
toksyczne gazy.
Po południu administrator usunął
wskazane ogłoszenia.
— Oczywiście będziemy monitorować
serwis oraz inne, ale nie oszukujmy się,
pewnie za jakiś czas znowu się pojawią,
tylko w bardziej zakamuflowanej formie — dodaje Piotr Siergiej z Polskiego
Alarmu Smogowego.
Międzynarodowa kontrola
W ocenie Najwyższej Izby Kontroli organy
władzy publicznej działały nieskutecznie
na rzecz ochrony powietrza, nie zapewniając dostatecznej ochrony ludzi i środowiska naturalnego przed negatywnymi
skutkami jego zanieczyszczenia.
— Nie były dotrzymywane normy jakości powietrza, przyjęte w ustawodawstwie
Unii Europejskiej, a implementowane do
krajowego porządku prawnego — przypomina Krzysztof Kwiatkowski, prezes
NIK. Przywołuje też wyniki kontroli Izby
z 2014 r. Będą one punktem wyjścia do
międzynarodowej kontroli w 2017 r.
w Polsce (w ramach EUROSAI), w której
wezmą udział urzędy kontroli 16 krajów
europejskich oraz Europejski Trybunał
Obrachunkowy. [FOT. REUTERS] © Ⓟ
19
opakowaniowej, motoryzacyjnej,
lotniczej i medycznej.
Wśród wystawców są polskie firmy, m.in.: Bioerg, Ecoflow, Elkrem,
FCPK Bytów, Grupa Azoty, Olimar,
Kram, Plast-Market, Polimarky,
Gamart, Synthos, Tools Factory,
Zamak Mercator. [BAW]
KHW próbuje
się ratować
Rządowy plan zakłada
dokapitalizowanie
Katowickiego Holdingu
Węglowego (KHW)
700 mln zł. Czy
to wystarczy?
W środę zarząd borykającej
się z kłopotami finansowymi
firmy spotkał się ze związkowcami, przekazując im informacje o trudnej sytuacji. Wojciech
Jaros, rzecznik KHW powiedział
po spotkaniu, że zarząd poinformował m.in. o zamiarze zawieszenia na trzy lata wszystkich
świadczeń nieperiodycznych
obowiązujących w spółce zgodnie z Holdingowym Układem
Zbiorowym Pracy.
KHW zamierza też uprościć
i uelastycznić sposób wynagradzania. Planuje jego powiązanie
z efektami pracy i sytuacją firmy.
Byłby to element przyszłej strategii, dostosowującej spółkę do
warunków rynkowych.
Obowiązujący układ zbiorowy pracy został zawarty
w 1993 r. jako tzw. Holdingowa
Umowa Zbiorowa. Do układu
dodano już kilkadziesiąt protokołów dodatkowych. Reguluje
m.in. zasady wypłaty dodatkowych świadczeń, m.in. nagrody barbórkowej, rocznej (tzw.
14 pensja) i wiele przysługujących pracownikom dodatków,
np. na pomoce szkolne dla dzieci, dojazdy na wakacje. W efekcie system wynagradzania jest
skomplikowany, nieczytelny
i brakuje mu odniesienia do aktualnej sytuacji na rynku węgla.
Cztery lata temu holding wyemitował warte ponad 1 mld zł
obligacje. Program emisji przeprowadziło konsorcjum pięciu
banków: PKO BP, Nordea, BZ
WBK, BNP Paribas i DZ Bank.
Były to obligacje pięcioletnie,
z dwuletnim okresem karencji
i trzyletnim czasem na spłaty.
Ich zabezpieczenie to hipoteki
na majątku pozaprodukcyjnym
oraz zastawy rejestrowe.
Od dłuższego czasu spółka
negocjuje o restrukturyzację
zadłużenia. Niedawno zarząd
KHW uzgodnił wstępne warunki porozumienia z obligatariuszami. Przygotowano
tzw. umowę standstill, która
czeka na zgodę korporacyjną
ostatniego z grupy banków.
To porozumienie dłużnika
z wierzycielami, będące wstępem do właściwej umowy restrukturyzacyjnej. W tego typu
umowie strony deklarują chęć
rozmów na temat restrukturyzacji zadłużenia, a wierzyciele
zawieszają wymagalność roszczeń i nie podejmują egzekucji.
Obecnie KHW pracuje nad
programem restrukturyzacji,
w ramach którego — jak informowali latem tego roku przedstawiciele Ministerstwa Energii
— inwestorzy mieliby dokapitalizować spółkę 700 mln zł,
z czego 350 mln zł miałaby dać
Enea, 200 mln zł Towarzystwo
Finansowe Silesia i 150 mln zł
Węglokoks. W środowisku
mówi się, że to nie wystarczy. Potrzeba będzie 1 mld zł.
Częścią programu byłaby też
umowa, umożliwiająca późniejsze wykupienie obligacji.
KHW jest jedną z trzech
największych śląskich spółek
węglowych. Docelowo ma
działać pod szyldem Polskiego
Holdingu Węglowego. Resort
energii rozważa jej połączenie
z Węglokoksem Kraj, do którego należy kopalnia BobrekPiekary. [BAW]
©Ⓟ
Hutnicy apelują do Rady Europejskiej
58 przedstawicieli
europejskiego przemysłu
stalowego zwróciło
się do przywódców UE
przed posiedzeniem
Rady Europejskiej.
Na posiedzeniu Rady Europejskiej mają zapaść decyzje ważne
dla europejskiego sektora stalowego. W liście otwartym przedstawiono wyzwania, jakie stoją
przed branżą. Przedstawiciele
metalurgii apelują o wsparcie
w sprawach, które mogą zaważyć na dalszym losie całej branży.
Ochrona rynku
Pierwszą z nich jest sprawa
przyznania Chinom statusu
gospodarki rynkowej. Przepisy
antydumpingowe UE po zmianach zawierają pięć kryteriów
gospodarki rynkowej, a ciężar
dowodu pozostaje po stronie
eksporterów do Unii. „Jesteśmy
przekonani, że metodologia
postępowań antydumpingowych w Europie powinna być
możliwie bliska niestandardowej metodologii stosowanej
przez Stany Zjednoczone”
— napisano w liście.
Kolejnym problemem jest
właściwa ochrona rynku: skuteczniejsze i szybciej działające mechanizmy pozwalające
na przywrócenie uczciwych
praktyk handlowych. Branża
stalowa od dawna wskazuje, że wdrożenie instrumen-
tów ochrony rynku w Unii
Europejskiej jest bardziej czasochłonne niż u jej partnerów
handlowych.
„Nie jesteśmy również
przekonani o skuteczności
europejskich instrumentów
antydumpingowych, jako że
podejmowane działania są często niewspółmierne do skali zjawiska dumpingu, a cła czasem
wręcz 10 razy niższe niż nakładane w Stanach Zjednoczonych”
— czytamy w liście.
Przedstawiciele branży dodają, że Unia Europejska to jedyny
region, który w sposób systematyczny stosuje zasadę niższego
cła (LDR — Lesser Duty Rule).
Konieczne jest wprowadzenie
możliwości zniesienia tej zasa-
dy w określonych warunkach.
Warunki te jednak muszą być
możliwe do spełnienia i egzekwowania. Muszą także iść
w parze z obliczaniem cła na
podstawie skorygowanego marginesu szkody.
Handel emisjami
Europejski system handlu
emisjami (ETS) jest największym i najbardziej ambitnym
rynkiem handlu uprawnieniami do emisji CO2 na świecie.
Przemysł stalowy w Europie
ma świadomość konieczności
ograniczenia emisji CO2 i intensywnie pracuje nad niskoemisyjnymi technologiami.
Sygnatariusze listu podkreślają, że należy jednak zwrócić
uwagę, że unijny system ETS po
reformie powinien być oparty
na sprawiedliwych zasadach
i na założeniach możliwych do
spełnienia. Proponowany obecnie system dla UE po 2020 r.
będzie obciążał europejskich
producentów stali kosztami,
których nie muszą ponosić
firmy stalowe spoza Europy,
a których działalność ma zasięg
globalny. Stanowi to zagrożenie
dla miejsc pracy i inwestycji
w europejskim sektorze stalowym. Nowy system handlu
emisjami w Europie powinien
nieść za sobą zmianę sposobu
produkcji stali, a nie miejsca jej
wytwarzania.
Pod listem podpisali się szefowie największych firm stalo-
wych w Europie, m.in. Aditya
Mittal z ArcelorMittal, Hans
Fischer z Tata Steel Europe,
Timoteo di Maulło z Aperamu,
Geert Van Poelvoorde
z European Steel Association,
a także Jerzy Kozicz z CMC
Poland, Anatolij Fediajew z ISD
Huty Częstochowa oraz Stefan
Dzienniak z Hutniczej Izby
Przemysłowo-Handlowej.
To nie pierwsze takie działanie branży. I trudno się dziwić.
Pokazuje, że koncerny hutnicze
są niepewne swojej przyszłości
na kontynencie. Trudno w takiej sytuacji planować inwestycje, a przeniesienie hut w inne
miejsca na świecie skutkowałoby również utratą części unijnego rynku. [BAW]
©Ⓟ
20
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
PulsInwestora
Wspieramy inwestorów
także na pulsinwestora.pl
Wielki Gatsby ma
w portfelu dukaty
Na rynku numizmatów jubileusz
wystawny jak z powieści Fitzgeralda
— nawet wprawiony inwestor znajdzie
coś, o czym do tej pory nie wiedział
Przeglądanie aukcyjnych katalogów z numizmatami jest zwykle czasochłonne, ale ze
względu na nieprzesadną podaż tych najrzadszych wyłowienie egzemplarzy o najwyższej
wartości raczej nie trwa za długo. Trudniej sobie jednak wyobrazić błyskawiczny przegląd,
jeśli sam antykwariat ogłasza, że zgromadzono w nim takiej klasy obiekty, że sprzedadzą
się pewnie za 10-12 mln zł. Podniosły moment
zaplanowano na sobotnie przedpołudnie 22
października, zamieszczając na stronie inter-
netowej katalog pod tytułem „Aukcja 10 jubileuszowa — Antykwariat Michał Niemczyk”.
Jak przystało na licytację z pompą godną
Gatsby’ego, uczestniczyć mogą w niej inwestorzy z bardzo różnymi ograniczeniami
portfela — bo nawet bez wydawania setek tysięcy można ulokować obiegowe pieniądze
w takich, których na krajowym rynku jeszcze
nigdy nie widziano. © Ⓟ
Weronika Kosmala
[email protected] 22-333-98-17
Król musiał wtrącić swoje trzy grosze
Proweniencja nasza, popyt ze świata
Skoro Stefan Batory zamierzał rzetelnie podejść do porządkowania gospodarki,
nie mógł pominąć zastanego w nieładzie mennictwa. Za jego panowania
uruchomiono więc nawet te koronne mennice, które pozostawały nieczynne od
czasów Zygmunta Starego, a na bardzo krótki okres wznowiono też bicie monet
na zamku w Malborku. Eksperci antykwariatu Michała Niemczyka zapewniają,
że nieliczne wybite tam egzemplarze są dzisiaj na tyle rzadkie, że czasem nawet
unikatowe. W związku z tym, trojak z 1585 r. (na zdj.) trafił na rynek aukcyjny
po raz pierwszy — w dodatku z najwyższą notą stanu zachowania na świecie.
Można więc założyć, że od 10 tys. zł da się zainwestować w egzemplarz tak
dobry jak muzealny, gdyby nie informacja, że w narodowych zbiorach jest już
jedna taka moneta, tylko że z dużo gorszą notą.
Od tego samego progu 70 tys. zł wystartują i moneta z Karolem I,
i dziesięciozłotówka wybita z rozkazu Mikołaja I, ale jeszcze z portretem Aleksandra
I (na zdj.). Srebrna moneta powstała w 1827 r. w Warszawie i jest jednym
z najrzadszych numizmatycznych rarytasów, jak określają to eksperci antykwariatu.
— W związku z tym, że 10-złotówka wybita została w nakładzie 123 egzemplarzy,
dzisiaj jest poszukiwana przez kolekcjonerów z Polski, ale również z Rosji.
Moneta wystawiona na aukcję jest przy tym jedną z najlepiej zachowanych
na rynku — komentuje Michał Niemczyk, właściciel antykwariatu.
Poza rzadkością, na jej wartość bez wątpienia wpływa pochodzenie ze zbiorów
Tadeusza Kałkowskiego — dla początkujących inwestorów — czołowego
numizmatyka i autora książek, po które pewnie będzie trzeba sięgnąć.
Jak o brexicie,
nikt wcześniej nie słyszał
Półportugał i z Litwy, i z Portugalii
Płacąc 300 tys. zł — bo taka jest cena wywoławcza półportugała (na zdj.)
— można się spodziewać czegoś okazalszego od jakiejś ukruszonej szarej
monetki z popiersiem nie wiadomo kogo. Bardzo słusznie, bo pięciodukatowa
złota moneta z 1622 r. powstała w okresie, kiedy na złocie rzeczywiście
nie trzeba było aż tak oszczędzać. Wybity w Wilnie egzemplarz z Zygmuntem III
Wazą powstał w czasie obfitego napływu kruszcu z Nowego Świata, który
pozwolił na emisję wielodukatowych złotych monet w prawie wszystkich
mennicach kraju. Zawdzięczający nazwę państwu, w którym odbyła się pierwsza
emisja, półportugał z aukcji waży ponad 17 g, ale wiadomo, że za czasów
Zygmunta III Wazy bito nawet monety po 100 dukatów, a więc w portfelu
nosiło się bez narzekań po kilkaset gramów.
Chociaż na lokalnym rynku
numizmatów obraca się przeważnie
monetami z wizerunkami władców,
których chociaż trochę można
pamiętać z podręczników,
nie oznacza to, że w ofercie
nie da się znaleźć okazu z mennicy
w Oxfordzie. Tzw. triple unit
(na zdj.) z ceną startową 70 tys.
zł trafi na polską aukcję pierwszy
raz — co można też tłumaczyć tym,
że według literatury nie powstało
więcej niż 225 sztuk. Miłośników
kalkulowania value-for-money
przy każdej okazji eksperci
antykwariatu zapewniają,
że w połowie XVII wieku ta właśnie
moneta była największą i najcięższą
jednostką monetarną w Anglii.
W cenie 45-milimetrowego
egzemplarza jest jeszcze sporo
napisów, popiersie Karola I i znak
mennicy w Oxfordzie — pióropusz.
Współpraca z Brukselą zaczęła się w brązie
Zanim komukolwiek mógł przyjść do głowy brexit, Polska miała z Brukselą
bardzo korzystny układ, którego późnym owocem jest wyceniona
na 20 tys. zł moneta z brązu (na zdj.). Jeszcze przed wojną bicie polskich monet
w brukselskiej mennicy nie należało do sytuacji niecodziennych, dlatego
nie powinno dziwić też wyemitowanie specjalnego medalu upamiętniającego
wizytę ministra Jackowskiego w tym mieście. Medal wybito w 1930 r.
— czyli roku kończącym współpracę z mennicą — a na jego awersie widać
prężącą się Nike.
Może poza wojownikami i sportowcami z rozpędu popatronuje inwestorom.
[FOT. ANTYKWARIAT NUMIZMATYCZNY MICHAŁ NIEMCZYK]
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
40
proc. Takiego wzrostu
zysku PZU do 717 mln zł
w trzecim kwartale
oczekują analitycy Trigona.
21
REKOMENDACJE
Trigon poleca akcje PZU
Analitycy Trigon Domu Maklerskiego wydali rekomendację „kupuj”
dla akcji PZU i wycenili je na 36 zł. To ponad 38 proc. więcej,
niż kosztują na GPW. Specjaliści uznają akcje ubezpieczyciela za jedne
z najatrakcyjniejszych w WIG20, a moment do ich zakupu uznają
za doskonały ze względu na zbliżającą się publikację wyników za trzeci
kwartał, który ich zdaniem powinien zakończyć się sporą poprawą zysku.
Eksperci nie obawiają się też o dywidendę po prezentacji przez zarząd
nowej polityki w tej kwestii. W ich ocenie nawet po przejęciu Pekao
ograniczenie dywidendy może być tymczasowe, choć i tak stopa będzie
rzędu 6 proc. [KZ]
GIEŁDA
Noble Funds postawiło na Asbis
Problemy dystrybutora
elektroniki
to już przeszłość
— uznali zarządzający
towarzystwa i na poparcie
tezy dokupili akcji.
W sierpniu i październiku Noble
Funds TFI zwiększyło udział
w Asbisie do 5,46 proc. Zaufanie
towarzystwa i rynku (od początku roku kurs urósł o ponad 85
proc.) spółka mozolnie odbudowywała, bo wcześniej przez
problemy za wschodnią granicą
wyniki — a wraz z nimi notowania — dołowały. Apogeum
przypadło na 2015 r., kiedy na
rynku rosyjskim i ukraińskim
sprzedaż skurczyła się o 33-43
proc., a rok zakończył stratą
netto w wysokości ponad 17 mln
USD. Restrukturyzacja przynosi
jednak rezultaty. W pierwszej połowie tego roku firma osiągnęła
0,6 mln USD zysku netto, z czego
0,2 mln USD przypadło na drugi kwartał. Zdaniem Tomasza
Manowca, doradcy inwestycyjnego i zarządzającego Noble
Funds TFI, wynikami za ostatnie
kwartały Asbis udowodnił, że najgorsze ma już za sobą.
— Po trudnym ubiegłym roku,
kiedy spółka przechodziła proces
restrukturyzacji, teraz widzimy
dodatnie wyniki i stabilność finansową. Asbis jest również na
dobrej drodze do zrealizowania
prognozy zysku netto [3,8 mln
USD za rok 2016 — red.]. Widzimy
duże szanse wzrostu wartości
spółki, co wynika z bardzo atrakcyjnych mnożników wyceny
[obecna wartość wskaźnika C/Z
Wrócił do łask
Asbis – kurs w zł
2,40
2,5
2,1
1,7
1,3
0,9
0,5
19.10.15
20.10.16
Źródło: notowania.pb.pl
to 12,5, zaś C/WK 0,4 — red.] —
mówi zarządzający Noble Funds.
EBITDA za pierwszy i drugi kwartał tego roku wyniosła
— odpowiednio — 3,8 i 4,1 mln
USD (w analogicznych okresach
w roku ubiegłym było to -8 i -3,1
mln USD).
Tomasz Manowiec podkreśla, że zarząd Asbisu właściwie
zareagował na zmieniające się
otoczenie rynkowe oraz szybko
i sprawnie przeprowadził proces restrukturyzacji. Specjalista
docenia też dobrą komunikację
spółki z inwestorami, która pomaga w ocenie perspektyw.
Od początku października tego roku kurs akcji Asbisa
wzrósł o 16,3 proc. i wynosi
obecnie około 2,5 zł, podczas
gdy rok temu nieznacznie
przekraczał 1 zł. Historyczne
minimum (0,65 zł) przypadło
na końcówkę sierpnia 2015 r.
Notowania spółki dość żywo reagują na informacje — zarówno
negatywne, jak i pozytywne.
Po publikacji danych finansowych za 2015 r. kurs spadł w trzy
godziny o 15 proc.
— Asbis w przeszłości już nie
raz udowadniał, że potrafi pod-
nieść się po okresie kłopotów
i zwykle prowadziło to do dużych zwyżek kursu akcji — mówi
Tomasz Manowiec.
Zarządzający nie ujawnia,
czy towarzystwo ma zamiar
powiększać udział w Asbisie.
Nie wymienia też innych spółek,
które są na radarach, ale wskazuje branże, w których ich szuka.
— Obecnie najbardziej podobają nam się wybrane spółki z branży motoryzacyjnej,
technologicznej i handlowej.
Cały czas bardzo dobrze oceniamy niektórych deweloperów mieszkaniowych, a coraz
ciekawiej zaczynają wyglądać
emitenci związani z procesami
inwestycyjnymi, w szczególności w infrastrukturze oraz
budownictwie — mówi Tomasz
Manowiec. [JDB]
©Ⓟ
RYNKI ZAGRANICZNE
Hillary Clinton byłaby mniej niebezpieczna
Zwycięstwo kandydatki
demokratów zostałoby
przyjęte przez rynek
z większym spokojem
— uważa Mikołaj
Stępniewski, zarządzający
w Investors TFI.
Trzecie, ostatnie starcie kandydatów na prezydenta Stanów
Zjednoczonych zakończyło
się — podobnie jak dwa wcześniejsze — zwycięstwem Hillary
Clionton, wynika sondażu,
przeprowadzonego przez stację CNN. Co jednak znamienne, po każdej kolejnej debacie
topniała przewaga tych, którzy
REKLAMA
uznali, że bardziej przekonująco mówiła kandydatka demokratów. Tym razem stosunek
głosów ułożył się jak 52 do 39.
Po pierwszej debacie rezultat
wyniósł 62 do 27, po drugiej
— 57 do 34.
Zdaniem Mikołaja Stępniewskiego, zarządzającego
Investors TFI, wszystko wskazuje na to, że w ostatecznym
starciu, podobnie jak w ostatniej debacie, zwycięży Hillary
Clinton. A to może ożywić
kupujących na krajowym
rynku, do czasu, w którym
o podwyżkach stóp procentowych w USA znów zrobi się
głośno. [JDB]
©Ⓟ
TRZY PYTANIA DO... MIKOŁAJA STĘPNIEWSKIEGO, ZARZĄDZAJĄCEGO W INVESTORS TFI
1
Kto pana zdaniem wygrał ostatnią
debatę przedwyborczą?
Wydaje się, że zwycięzca tejj debaty jest
dosyć wyraźny. Donald Trump pozwolił
się sprowokować i teraz prawie wszystkie
komentarze koncentrują na stwierdzeniu
kandydata republikanów, w którym de facto odmawia on uznania wyników wyborów
prezydenckich w przypadku porażki.
2
Kto pana zdaniem ma większe szanse
na ostateczne zwycięstwo 8 listopada
i co oznaczałoby ono dla rynków?
Zgodnie z publikowanymi sondażami przewaga Hillary Clinton wynosi obecnie blisko
9 pkt. proc. i wydaje się, że to właśnie ona ma
większą szansę zostać nowym prezydentem
USA. Żaden z kandydatów nie jest szczególnie pozytywnie postrzegany przez rynek, niemniej to zwycięstwo Donalda Trumpa wiąże
się z większym wzrostem niepewności co do
kierunki polityki zagranicznej i gospodarczej
USA. Reakcja rynków finansowych mogłaby
być w tym przypadku bardziej nerwowa,
szczególnie w odniesieniu do rynków wschodzących oraz generalnie kategorii ryzykownych aktywów. Hillary Clinton zapowiada co
prawda rozbudowę sfery socjalnej, co budzi
kontrowersje, jednak wszystko wskazuje na
to, że jej zwycięstwo zostałoby przyjęte przez
rynek z większym spokojem. Taki scenariusz
jest obecnie w dużej mierze zdyskontowany.
3
Co wygrana konkretnego kandydata
może oznaczać dla Polski i inwestorów?
Zwycięstwo Donalda Trumpa w krótkim
terminie odbiłoby się bardzo negatywnie na
nastawieniu inwestorów do rynków wschodzących. Jego protekcjonistyczna polityka odbiłaby
się negatywnie na wielkości globalnego handlu,
z którego mocno korzystają państwa rozwijające się. Odwrót inwestorów od emerging
markets oznaczałby presję na złotego i przecenę krajowych aktywów. Wygrana kandydatki
demokratów natomiast może przynieść nawet
większą aktywność kupujących na krajowym
rynku finansowym. Jednak później nastroje
schłodzi zapewne rosnące prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w USA.
22
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
PulsInwestora
Stopy zwrotu — krótki dystans (1T, 1M, 3M)
Data
AKCJI POLSKICH
1. MetLife Akcji Średnich Spółek (Krajowy FIO)
10-19
2. Skarbiec Małych i Średnich Spółek (Skarbiec FIO)
10-19
3. MM Prime Dynamiczny FIZ
10-14
4. MetLife Akcji Małych Spółek (Światowy SFIO)
10-19
5. PKO Akcji Dywidendowych Globalny (Parasolowy FIO)10-19
Skarbiec Akcja (Skarbiec FIO)
10-19
Caspar Akcji Polskich (Caspar Parasolowy FIO)
10-19
Copernicus Akcji (Copernicus FIO)
10-19
PZU Akcji Spółek Dywidendowych (EUR) (GI SFIO)
10-19
PZU Akcji KRAKOWIAK (PZU FIO Parasolowy)
10-19
UniAkcje Dywidendowy (UniFundusze FIO)
10-20
PZU Akcji Spółek Dywidendowych (GI SFIO)
10-19
Credit Agricole Akcyjny (Credit Agricole FIO)
10-19
Ipopema m-INDEKS (Ipopema SFIO)
10-19
Ipopema m-INDEKS FIO kategoria A
10-19
Ipopema m-INDEKS B (Ipopema SFIO)
10-19
Skarbiec - Top Funduszy Akcji SFIO
10-19
UniAkcje Wzrostu (UniFundusze FIO)
10-20
AXA Akcji Małych i Średnich Spółek (AXA FIO)
10-19
KBC Akcji Małych i Średnich Spółek (KBC FIO)
10-19
NN Średnich i Małych Spółek (NN FIO)
10-19
Allianz Selektywny (Allianz FIO)
10-19
Arka BZ WBK Akcji Polskich (Arka BZ WBK FIO)
10-19
MetLife Akcji Polskich (Światowy SFIO)
10-19
NN SFIO Akcji 2
10-19
NN Akcji (NN FIO)
10-19
Allianz Akcji Małych i Średnich Spółek (Allianz FIO) 10-19
UniKorona Akcje (UniFundusze FIO)
10-20
QUERCUS lev (Parasolowy SFIO)
10-19
Aviva Investors Polskich Akcji (Aviva Investors FIO) 10-19
MetLife Akcji (Krajowy FIO)
10-19
Investor Akcji (Investor FIO)
10-19
Amundi Akcyjny (Amundi Parasolowy FIO)
10-19
Copernicus Spółek Wzrostowych (Copernicus FIO)
10-19
BGŻ BNP Paribas Dynamicznego Inwestowania
10-19
BNP Paribas Akcji (BNP Paribas FIO)
10-19
Zmiana Zmiana
tydzień miesiąc
[%]
[%]
1.9
1.9
0.8
0.1
0.9
0.9
0.4
0.6
-0.3
1.2
1.8
0.6
1.0
1.6
1.6
1.6
0.3
1.0
1.4
1.1
0.6
0.2
0.2
0.3
0.3
0.4
1.4
1.2
-0.9
0.8
0.3
0.8
-0.1
0.5
0.3
0.3
3.8
3.0
2.9
2.7
2.1
2.0
1.9
1.8
1.7
1.6
1.6
1.6
1.6
1.5
1.5
1.5
1.5
1.4
1.4
1.3
1.3
1.3
1.3
1.2
1.2
1.2
1.2
1.2
1.1
1.1
1.1
1.0
1.0
0.9
0.9
0.9
Stopy zwrotu — długi dystans (6M, 12M, 3Y)
AKCJI POLSKICH
16.6
13.8
14.1
13.8
1.2
7.8
7.0
5.9
11.8
5.8
5.7
9.7
6.4
15.9
16.7
15.7
8.0
6.8
13.9
12.0
12.8
3.3
3.3
3.7
5.9
4.9
9.7
6.4
-3.5
6.2
3.5
9.2
4.9
4.6
6.2
5.9
1. PZU Akcji Spółek Dywidendowych (GI SFIO)
10-19
2. PZU Akcji Spółek Dywidendowych (EUR) (GI SFIO) 10-19
3. ALTUS Short (FIO Parasolowy)
10-19
4. QUERCUS short (Parasolowy SFIO)
10-19
5. MetLife Akcji Małych Spółek (Światowy SFIO)
10-19
Ipopema Short Equity (Ipopema SFIO)
10-19
Ipopema m-INDEKS (Ipopema SFIO)
10-19
Ipopema m-INDEKS B (Ipopema SFIO)
10-19
Millennium Dynamicznych Spółek (Millennium FIO)
10-19
Ipopema m-INDEKS FIO kategoria A
10-19
NN Średnich i Małych Spółek (NN FIO)
10-19
Skarbiec Małych i Średnich Spółek (Skarbiec FIO)
10-19
MetLife Akcji Średnich Spółek (Krajowy FIO)
10-19
Amundi Akcji Małych i Średnich Spółek
10-19
Open Finance Akcji Małych i Średnich Spółek
10-19
UniAkcje Dywidendowy (UniFundusze FIO)
10-20
KBC Portfel Akcji Średnich Spółek
10-19
Aviva Investors Nowoczesnych Technologii
10-19
MM Prime Dynamiczny FIZ
10-14
AXA Akcji Małych i Średnich Spółek (AXA FIO)
10-19
SATURN Agresywny FIZ
10-14
Copernicus Spółek Wzrostowych (Copernicus FIO)
10-19
Noble Fund Akcji Małych i Średnich Spółek
10-19
Copernicus Akcji (Copernicus FIO)
10-19
SKOK Akcji (SKOK PARASOL FIO)
10-19
Investor Top 25 Małych Spółek (Investor FIO)
10-19
UniAkcje Małych i Średnich Spółek (UniFundusze FIO) 10-20
PKO Akcji Małych i Średnich Spółek A1
10-19
PZU Akcji Małych i Średnich Spółek
10-19
Aviva Investors Nowych Spółek (Aviva Investors FIO) 10-19
Aviva Investors Małych Spółek (Aviva Investors FIO) 10-19
Pioneer Małych i Średnich Spółek Rynku Polskiego
10-19
PKO Akcji Małych i Średnich Spółek (Parasolowy FIO) 10-19
UniAkcje Wzrostu (UniFundusze FIO)
10-20
BPH Akcji Dynamicznych Spółek (BPH FIO Parasolowy) 10-18
Allianz Akcji Małych i Średnich Spółek (Allianz FIO) 10-19
Data
1. Novo Akcji Globalnych (Novo FIO)
10-20
2. Millennium Obligacji Korporacyjnych (EUR)
10-19
3. SATURN Depozytowy FIZ
10-14
4. BPS Obligacji Korporacyjnych (BPS SFIO)
10-20
5. Allianz Obligacji Plus A1 (Allianz FIO)
10-19
Allianz Obligacji Plus A2 (Allianz FIO)
10-19
Millennium Obligacji Korporacyjnych (Millennium SFIO)10-19
Arka BZ WBK Obligacji Korporacyjnych
10-19
Allianz Obligacji Plus (Allianz FIO)
10-19
AXA Obligacji Korporacyjnych (AXA FIO)
10-19
Arka Prestiż Obligacji Korporacyjnych
10-19
Eques Pieniężny (Eques SFIO)
10-19
IRFU-PDP_UN
10-19
Aviva Investors Dłużnych Papierów Korporacyjnych
10-19
AGIO Kapitał (AGIO SFIO)
10-19
KBC Gamma (KBC Biznes SFIO)
10-19
UniLokata (UniFundusze FIO)
10-20
Średnia FI PDP_UN
10-18
UniWIBID Plus (UniFundusze SFIO)
10-20
mBank mFundusz Obligacji SFIO
10-19
KBC Papierów Dłużnych (KBC FIO)
10-19
Eques Obligacji (Eques SFIO)
10-19
AGIO Kapitał PLUS FIO
10-19
Zmiana Zmiana
tydzień miesiąc
[%]
[%]
0.2
-0.9
0.1
0.0
0.0
0.0
0.1
0.0
0.0
0.0
0.0
0.0
0.0
0.0
0.1
-0.0
0.0
0.0
0.0
0.0
0.1
0.0
0.0
0.7
0.4
0.4
0.4
0.4
0.4
0.3
0.3
0.3
0.3
0.3
0.3
0.3
0.3
0.2
0.2
0.2
0.2
0.1
0.1
0.1
0.1
0.1
Zmiana
3 mies.
[%]
OBLIGACJI
-0.9
3.2
1.1
1.1
1.1
1.1
1.3
1.0
1.0
0.6
1.0
0.8
1.0
1.3
0.8
0.8
0.4
0.7
0.4
0.7
0.7
0.4
1. Aviva Investors Dłużnych Papierów Korporacyjnych 10-19
2. Aviva Investors Obligacji Dynamiczny
10-19
3. Eques Obligacji (Eques SFIO)
10-19
4. Opera Avista.pl (Opera FIO)
10-20
5. SATURN Depozytowy FIZ
10-14
Millennium Obligacji Korporacyjnych (Millennium SFIO)10-19
IRFU-PDP_UN
10-19
Ipopema Dłużny (Ipopema SFIO)
10-19
UniObligacje Aktywny (UniFundusze SFIO)
10-20
Arka BZ WBK Obligacji Korporacyjnych
10-19
Arka Prestiż Obligacji Korporacyjnych
10-19
Ipopema Obligacji (Ipopema SFIO)
10-19
NN Obligacji (NN FIO)
10-19
BPH Superior Obligacji (BPH Superior FIO)
10-18
AGIO Kapitał (AGIO SFIO)
10-19
Novo Obligacji Przedsiębiorstw (Novo FIO)
10-20
Investor Obligacji (Investor FIO)
10-19
Opera Tutus-plus (Opera SFIO)
10-19
NN Lokacyjny Plus (NN FIO)
10-19
PKO Obligacji Długoterminowych A1 (Parasolowy FIO) 10-19
BPH Obligacji Korporacyjnych (BPH FIO Parasolowy) 10-18
Średnia FI PDP_UN
10-18
BPS Obligacji Korporacyjnych (BPS SFIO)
10-20
Data
1. AXA Stabilnego Wzrostu (AXA FIO)
10-19
2. PZU Stabilnego Wzrostu Mazurek
10-19
3. Skarbiec III Filar (Skarbiec FIO)
10-19
4. Investor Zabezpieczenia Emerytalnego (Investor FIO) 10-19
5. Credit Agricole Stabilnego Wzrostu
10-19
Amundi Stabilnego Wzrostu (Amundi Parasolowy FIO) 10-19
NN Stabilnego Wzrostu (NN FIO)
10-19
Arka BZ WBK Stabilnego Wzrostu (Arka BZ WBK FIO) 10-19
KBC Stabilny (KBC FIO)
10-19
SKOK Stabilny Zmiennej Alokacji
10-19
BNP Paribas Stabilnego Wzrostu (BNP Paribas FIO)
10-19
Pioneer Stabilnego Wzrostu (Pioneer FIO)
10-19
Aviva Investors Ochrony Kapitału Plus
10-19
Allianz Stabilnego Wzrostu (Allianz FIO)
10-19
Zmiana Zmiana
tydzień miesiąc
[%]
[%]
1.1
1.1
0.5
0.5
0.6
0.0
0.3
0.4
0.4
-0.1
0.2
0.0
0.2
-0.2
1.4
1.0
0.8
0.6
0.4
0.3
0.3
0.2
0.1
0.1
0.1
0.1
0.1
0.0
11.9
11.3
6.2
6.4
13.3
5.0
15.6
15.3
10.9
16.2
12.3
14.6
15.7
10.8
13.6
-0.0
16.3
5.5
10.1
12.9
-1.2
6.6
10.2
6.6
3.0
12.0
7.0
6.9
5.7
4.2
5.3
11.5
6.4
2.3
5.5
8.1
Zmiana
3 lata
[%]
20.8
18.4
12.3
11.7
10.7
10.7
10.5
10.0
9.9
9.6
9.5
9.1
8.8
8.4
7.8
7.1
7.0
6.8
6.8
6.8
6.3
6.0
5.9
5.8
5.5
5.4
4.9
4.6
4.5
3.8
3.7
3.6
3.6
3.6
3.4
3.0
24.4
20.3
24.7
18.5
9.7
20.8
11.0
18.9
17.4
5.7
10.6
10.2
10.0
17.9
7.6
3.8
2.5
9.2
-6.8
3.0
5.0
17.7
-4.8
0.7
-2.2
2.9
14.3
3.2
2.4
-4.3
ZAINWESTUJ JUŻ DZIŚ
BPS Pieniężny
Data
Zmiana Zmiana
6 mies. 12 mies.
[%]
[%]
3.0
1.5
2.0
0.8
1.9
2.9
1.7
1.2
1.4
2.3
2.2
1.0
1.3
1.2
1.4
0.7
1.3
0.5
1.4
0.9
1.3
1.6
1.7
Zmiana
3 mies.
[%]
2.0
2.4
3.3
3.9
2.1
1.5
1.6
0.9
3.6
-0.3
1.7
0.3
1.6
0.7
Data
STABILNEGO WZROSTU
1. Investor Zabezpieczenia Emerytalnego (Investor FIO) 10-19
2. Credit Agricole Stabilnego Wzrostu
10-19
3. Aviva Investors Ochrony Kapitału Plus
10-19
4. Skarbiec III Filar (Skarbiec FIO)
10-19
5. Aviva Investors Stabilnego Inwestowania
10-19
KBC Stabilny (KBC FIO)
10-19
NN Stabilnego Wzrostu (NN FIO)
10-19
PKO Stabilnego Wzrostu (Parasolowy FIO)
10-19
PZU Stabilnego Wzrostu Mazurek
10-19
UniStabilny Wzrost (UniFundusze FIO)
10-20
Arka BZ WBK Stabilnego Wzrostu (Arka BZ WBK FIO) 10-19
BPH Stabilnego Wzrostu (BPH FIO Parasolowy)
10-18
Noble Fund Stabilnego Wzrostu Plus (Noble Funds FIO)10-19
BNP Paribas Stabilnego Wzrostu (BNP Paribas FIO)
10-19
5.9
2.4
1.6
3.0
1.2
3.2
0.9
0.5
0.6
-0.2
0.5
-0.2
-0.1
0.5
0.01%
1.94%
2.29%
-1.47%
2.49%
-0.08%
BPS Akcji
92.00
3.17%
-8.06%
BPS Płynnościowy
1105.38
0.84%
2.15%
1.77%
BPS Obligacji Korporacyjnych
1129.09
1.16%
2.58%
2.42%
Wycena na dzień 20.10.2016
(22) 588-18-92
www.bpstfi.pl
REKLAMA
=RONLHZLF]3DUWQHUV,QZHVW\FMLZ:DUWRĞü),=
:\FHQDQD
=PLDQDZNZDUWDOH
=PLDQDZSLHUZV]\FKNZDUWDáDFK
]á
)XQGXV]PLHV]DQ\SROVNLDNW\ZQHMDORNDFML
Z\FHQDNZDUWDOQD]DU]ąG]DQ\SU]H]
&RSHUQLFXV&DSLWDO7),6$
ZZZ]S¿]SO
16.8
9.6
3.8
2.6
2.2
6.0
1.8
4.4
-2.4
0.5
0.6
0.0
7.7
1.7
Czas na prenumeratę!
Zamów prenumeratę „Pulsu Biznesu” na 12 lub 18
miesięcy w wersji papierowej lub cyfrowej i odbierz
prezent - zegar ścienny z termometrem i higrometrem.
Zamów
[email protected]
1.76%
1.43%
REKLAMA
sklep.pb.pl
YTD
1.85%
133.77
Zmiana
3 lata
[%]
5.9
2.0
1.2
0.7
0.3
0.2
-0.0
-0.0
-0.2
-0.9
-1.0
-1.1
-1.7
-1.7
12M
0.59%
110.97
11.0
19.9
8.5
10.9
13.9
10.4
14.4
16.9
9.3
10.2
10.6
10.8
12.3
10.5
11.2
10.4
12.2
Zmiana Zmiana
6 mies. 12 mies.
[%]
[%]
3M
130.49
BPS Stabilnego Wzrostu
Zmiana
3 lata
[%]
4.4
4.4
4.4
3.8
3.8
3.8
3.7
3.6
3.5
3.5
3.4
3.3
3.1
3.1
2.9
2.8
2.7
2.7
2.7
2.7
2.6
2.6
2.5
wycena
BPS Obligacji
Stopy zwrotu — długi dystans (6M, 12M, 3Y)
Stopy zwrotu — krótki dystans (1T, 1M, 3M)
STABILNEGO WZROSTU
REKLAMA
Zmiana Zmiana
6 mies. 12 mies.
[%]
[%]
Stopy zwrotu — długi dystans (6M, 12M, 3Y)
Stopy zwrotu — krótki dystans (1T, 1M, 3M)
OBLIGACJI
Data
Zmiana
3 mies.
[%]
812 812 971
23
PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016
PulsInwestora
GIEŁDA
OPINIE
„Puls Biznesu”
Ostatni kwartał
Uśpiony
spadających zysków chiński smok
Z lotu ptaka wyniki
giełdowych spółek
przestaną wyglądać
zniechęcająco dopiero
od czwartego kwartału.
Tak jak od raportu koncernu
Alcoa symbolicznie rozpoczął się sezon wyników za
oceanem, tak przedstawiony
wczoraj raport PKN Orlen na
dobre otwiera serię publikacji
sprawozdań polskich firm.
Tradycyjnie wysyp nastąpi
dopiero w ostatnim możliwym
terminie (a więc w drugim tygodniu listopada, kiedy wyniki zaprezentuje ponad 300
spółek), ale analitycy DM BOŚ
radzą nie liczyć na fajerwerki. Ich zdaniem, powtarzalne
zyski (a więc oczyszczone ze
zdarzeń jednorazowych, takich jak np. odpisy aktywów)
kilkudziesięciu spółek, które
monitorują, w trzecim kwartale utrzymają kierunek spadkowy w ujęciu rok do roku.
„Oczekujemy, że dynamika zysków potwierdzi tendencje obserwowane w poprzednich trzech kwartałach.
Spodziewamy się w ujęciu
zbiorczym pogorszenia w spółkach, które pokrywamy, powtarzalnego zysku operacyjnego o 11 proc. r/r, wobec 12-,
9- i 15-procentowego spadku
w poprzednich trzech okresach. Będzie temu towarzyszył
spadek o około 13 proc. znormalizowanego zysku netto”
— wynika z raportu analityków.
Podobnie jak w dwóch poprzednich kwartałach, także
tym razem za spadek odpowiedzialne będą duże spółki.
„Oczekujemy — odpowiednio — 18- i 16-procentowego
spadku ich zysków operacyjnego i netto. Natomiast małe
i średnie spółki powinny zanotować około 24-procentowy
wzrost zysku operacyjnego,
przy zysku netto zbliżonym
do ubiegłorocznego” — dodają analitycy.
Pogorszenie wyników obejmie wiele sektorów, w tym
w ocenie specjalistów DM
BOŚ w największym stopniu
sektorów: chemicznego, dóbr
konsumpcyjnych, bankowego,
paliwowego, budownictwa
mieszkaniowego i energe-
zultaty za czwarty kwartał,
bo choć widziane z góry wyniki będą znacznie lepsze niż
w analogicznym okresie ubiegłego roku (DM BOŚ prognozuje około 50-procentowy wzrost
łącznego zysku netto), to nie
należy zapominać o niskiej
bazie, spowodowanej głównie
wyjątkowo słabymi wynikami
sektora bankowego, obciążonego kosztami bankructwa SK
Banku i powstaniem funduszu
wsparcia kredytobiorców. © Ⓟ
Kamil Zatoński
[email protected] 22-333-99-70
Oczekujemy, że dynamika zysków
potwierdzi tendencje obserwowane
w poprzednich trzech kwartałach.
Spodziewamy się w ujęciu zbiorczym
pogorszenia w spółkach, które pokrywamy,
powtarzalnego zysku operacyjnego
o 11 proc. r/r.
tycznego. Relatywnie lepiej
powinny wypaść natomiast
firmy budowlane i producenci materiałów budowlanych,
firm z sektora ochrony zdrowia oraz wydobywczego.
Nieznacznie poprawić powinien się odsetek spółek,
które zanotują wyższe zyski
— wśród tych, monitorowanych przez DM BOŚ, 52 proc.
będzie mogło się pochwalić
lepszymi rezultatami. To co
prawda więcej niż w poprzednich trzech kwartałach (wówczas odsetek wynosił od 43 do
49 proc.), ale nadal — w opinii
analityków — nie jest to powód
do zadowolenia, ale raczej
świadectwo słabości zysków
przedsiębiorstw.
O tym, że jest lepiej, nie
będą też raczej świadczyć re-
Giełdowi faworyci
DM BOŚ
Analitycy DM BOŚ do listy
spółek, które mogą wypaść
w najbliższym miesiącu lepiej
od rynku, dodali Synthos,
PKN Orlen i Mercator.
Wśród polecanych spółek
są także 11bit Studios,
ABS, Awbud, Bogdanka,
BSC Drukarnia, Budimex,
Ciech, Ergis, Famur, GTC,
JSW, LSI Software, Neuca,
Pelion, Robyg, Sanok, Trakcja
i Vistula.
Action, Agora, Asseco Poland,
ASEE, Nowa Gala, Eurocash,
LPP, Pekao, Radpol, PGE
i Tauron to natomiast walory,
które w ocenie DM BOŚ mogą
być słabsze od rynku.
20.10.16 (w pkt.)
1748,99
2300
1758
2125
1755
1950
1752
1775
1749
1746
1600
20.10.15
20.10.16
9.00
X-Trade Brokers DM
K
olejne kwartalne dane
z Chin nie okazały się
zaskakujące. Wzrost
PKB w trzecim kwartale wyniósł 6,7 proc. r/r, ponownie
wpisując się w oczekiwania
rynku. Do tego wrześniowe
dane były uspokajająco stabilne: ciut niższa okazała się
produkcja przemysłowa (6,1
proc.), sprzedaż wypadała
minimalnie powyżej oczekiwań i poprzedniego odczytu
(10,7 proc. r/r wobec 10,6
proc.), a inwestycje w aktywa
trwałe (wzrost o 8,2 proc.)
były zgodne z prognozami
ekonomistów. Na rynku od
kilku miesięcy nie mówi się
już o Chinach, ale to nie znaczy, że problemu nie ma.
Pierwsza rzecz, która powinna wzbudzić czujność, to
całkowity brak zmienności
w chińskich danych o PKB,
szczególnie w ostatnich
latach, kiedy rząd określa cel
dla wzrostu. Jak wytłumaczyć
fakt, że dane z gigantycznej i złożonej gospodarki
poznajemy w mniej niż 20
dni po zakończeniu kwartału, dwa tygodnie wcześniej
niż pierwszy odczyt z USA,
który dla odmiany potrafi
bardzo zaskakiwać. Zachodzi
podejrzenie, że w Chinach
jest to wartość taka, jakiej
oczekują władze. Nie znając
prawdziwego tempa wzrostu
gospodarczego, możemy się
jednak domyślać, że bierze
się ono z innych źródeł, niż
chciałyby władze. Nawet
oficjalne dane o produkcji
pokazują, że Chiny przestały
być już przemysłową potęgą,
a przynajmniej nie napędza
to już gospodarki tak jak
wcześniej. Dane o wymianie
handlowej również pokazują
jednoznacznie negatywną
tendencję pomimo istotnego osłabienia juana w ciągu
ostatniego roku. Pekin
chciałby zmiany modelu ekonomicznego na bazujący na
konsumencie, ale prawda jest
taka, że to nadal inwestycje
napędzają PKB — i to inwestycje w sektor nieruchomości. WIG20
Kurs w pkt.
Przemysław
Kwiecień CFA
17.10
Źródło: notowania.pb.pl
Tel. 22-333-99-99, fax 22-333-99-98
ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa,
e-mail: [email protected]
redaktor naczelny:
Tomasz Siemieniec, [email protected]
zastępca redaktora naczelnego
i redaktor naczelny pb.pl:
Grzegorz Nawacki, [email protected]
zastępcy redaktora naczelnego:
Marcin Goralewski, [email protected]
Łukasz Korycki, [email protected]
POLSKA
AUSTRALIA
CZECHY
DANIA
JAPONIA
KANADA
NORWEGIA
SZWAJCARIA
SZWECJA
EUGIW
USA
WĘGRY
W.BRYTANIA
MFW(SDR)
ROSJA
Puls Inwestora:
Kamil Zatoński, [email protected]
dział dodatków i sekcji tematycznych,
redaktor prowadzący gazele.pl:
Wojciech Kowalczuk, [email protected]
dyrektor artystyczny:
Tomasz Młynarski, [email protected]
Dział foto:
Grzegorz Kawecki, [email protected]
Bonnier Business (Polska)
sp. z o.o.
prezes:
Patricia Deyna
Chief Revenue Officer:
Bartosz Wysocki, [email protected]
tel. 22-333-98-77
dyrektor sprzedaży
(nakład i konferencje):
Marcin Krawczak, [email protected]
tel. 22-333-98-22
dyrektor marketingu i eventów:
Karolina Kowalska, [email protected]
tel. 22-333-98-01
Design Director Bonnier Business Press:
Jacek Utko, [email protected]
Obsługa prenumeraty:
0-801-801-771, 812 812 971 (pn.-pt. w godz. 8-16)
[email protected], fax 812 812 999
Zamówienia na prenumeratę przyjmują też jednostki
kolportażowe Ruch, prywatni kolporterzy
(Kolporter, Garmond Press, GLM, AS Press)
oraz urzędy pocztowe. ISSN 1427-6852.
Za treść ogłoszeń nie odpowiadamy.
Druk: Polskapresse Sp. z o.o.,
Oddział Poligrafia, drukarnia w Warszawie
Copyright: Bonnier Business (Polska) sp. z o.o.
Ostrzeżenie: Kopiowanie, powielanie, przedruk lub
reprodukcja gazety w całości lub w części jest możliwa
wyłącznie po uzyskaniu pisemnej zgody wydawcy.
C
P
C P
— znak zastrzeżenia praw autorskich
— znak odpłatności
— dwa znaki przy artykule oznaczają możliwość
jego dalszego wykorzystania tylko i wyłącznie
po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem
(sklep.pb.pl) i w zgodzie z Regulaminem
korzystania z artykułów prasowych
(www.pb.pl/prawa).
Regulamin znajdziesz na stronie
teksty.pb.pl
Zatem Chiny pozostają
tykającą bombą. Co będzie
zapalnikiem? W normalnej
gospodarce śledzilibyśmy
przede wszystkim odsetek
złych kredytów i inne sygnały
świadczące o problemach
z ich spłacalnością. Ale
dane na ten temat z Chin są
kompletnie niewiarygodne. Pozostaje kilka opcji.
Pierwszą jest czekanie na
mocny spadek nowych kredytów — jeśli władze stwierdzą,
że sytuacja jest zadowalająca
i banki zdejmą nogę z gazu,
mogą samoistnie wywołać
kryzys. Po drugie — załamanie na rynku nieruchomości
może nastąpić nawet bez
tego — żadna bańka przecież
nie trwa wiecznie. Po trzecie
wreszcie dane z gospodarki
(handel, PMI) mogą pokazać
dalsze pogorszenie — przy tej
skali stymulacji byłby to jasny
sygnał zbliżających się problemów. Tych symptomów
jeszcze nie ma, ale wydają się
być kwestią czasu. © Ⓟ
Krzyżowe notowania walut
Kraj
Puls Firmy:
Sylwester Sacharczuk, [email protected]
Chiny dzięki gwałtownemu
przyspieszeniu akcji kredytowej
szybko dźwignęły się z globalnego kryzysu i tak naprawdę
nigdy nie zdjęły nogi z gazu”.
Ale od drugiej połowy 2015 r.
podkręcają ponownie tempo.
Jednak akcja kredytowa, zamiast pociągnąć w górę gospodarkę, w pierwszym rzędzie
wywołała spekulację na rynku
nieruchomości. W najbardziej
rozgrzanym Shenzen ceny skoczyły nawet o 70 proc. w ciągu
zaledwie kilku miesięcy. Na początku bańka ograniczona była
do kilku dużych metropolii, ale
widać ostatnio, że inne miasta
(np. zachodnie Chengdu) zaczynają gonić, a zatem bańka
rozprzestrzenia się na cały
kraj. W efekcie nakłady inwestycyjne cały czas rosną, mimo
że już w 2014 r. rynek nieruchomości wydawał się bardzo
przegrzany. Paradoksem jest
to, że Chiny polegające zbytnio
na inwestycjach i mające zbyt
wysokie wskaźniki zadłużenia prywatnego do PKB już
w 2014 r. uspokoiły rynek,
jeszcze bardziej zwiększając
te wskaźniki. Bank Rozliczeń
Międzynarodowych szacuje,
że tempo wzrostu kredytu
dla sektora prywatnego jest
już powyżej poziomów, które
powinny wywołać kryzys.
Dołącz do fanów
4 SPOSOBY, ŻEBY
ZAPRENUMEROWAĆ
PULS BIZNESU
1
Przez internet:
sklep.pb.pl
Przez telefon:
801 801 771
812 812 971
E-mailem:
[email protected]
Faksem:
812 812 999
2
3
4
należą do grupy wydawniczej
Kursy walut NBP*
20.10.2016
Kurs
celny*
PLN
średni
AUD
CZK
DKK
EEK
JPY
CAD
NOK
CHF
SEK
EUR
USD
HUF
GBP
XDR
1 złoty PLN
1 dolar AUD
1 korona CZK
1 korona DKK
100 jen JPY
1 dolar CAD
1 korona NOK
1 frank CHF
1 korona SEK
1 euro EUR
1 dolar USD
100 forint HUF
1 funt GBP
1 XDR
1 rubel RUB
2,9301
0,1593
0,5773
3,7895
2,9322
0,4658
3,9510
0,4486
4,3034
3,8601
1,3947
5,0074
5,3700
0,0599
1,0000
2,9481
0,1580
0,5741
3,7603
2,9259
0,4546
3,9148
0,4494
4,2693
3,8482
1,3752
5,0068
5,3604
0,0596
0,3392
0,0536
0,1947
1,2755
0,9925
0,1542
1,3279
0,1524
1,4482
1,3053
0,4665
1,6983
1,8183
0,0202
6,3291
18,6589
3,6335
23,7994
18,5184
2,8772
24,7772
2,8443
27,0209
24,3557
8,7038
31,6886
33,9266
0,3772
1,7419
5,1352
0,2752
6,5499
5,0965
0,7918
6,8190
0,7828
7,4365
6,7030
2,3954
8,7211
9,3370
0,1038
-
0,2659
0,7840
0,0420
0,1527
0,7781
0,1209
1,0411
0,1195
1,1354
1,0234
0,3657
1,3315
1,4255
0,0158
0,3418
1,0076
0,0540
0,1962
1,2852
0,1554
1,3380
0,1536
1,4591
1,3152
0,4700
1,7112
1,8321
0,0204
2,1997
6,4850
0,3476
1,2629
8,2717
6,4362
8,6115
0,9886
9,3913
8,4650
3,0251
11,0136
11,7915
0,1311
0,2554
0,7531
0,0404
0,1466
0,9605
0,7474
0,1161
0,1148
1,0906
0,9830
0,3513
1,2789
1,3693
0,0152
2,2252
6,5601
0,3516
1,2775
8,3674
6,5107
1,0116
8,7112
9,5000
8,5630
3,0601
11,1411
11,9279
0,1326
0,2342
0,6905
0,0370
0,1345
0,8808
0,6853
0,1065
0,9170
0,1053
0,9014
0,3221
1,1727
1,2556
0,0140
0,2599
0,7661
0,0411
0,1492
0,9772
0,7603
0,1181
1,0173
0,1168
1,1094
0,3574
1,3011
1,3930
0,0155
0,7272
2,1438
0,1149
0,4175
2,7344
2,1276
0,3306
2,8467
0,3268
3,1045
2,7983
3,6408
3,8979
0,0433
0,1997
0,5888
0,0316
0,1147
0,7510
0,5844
0,0908
0,7819
0,0898
0,8527
0,7686
0,2747
1,0706
0,0119
0,1866
0,5500
0,0295
0,1071
0,7015
0,5458
0,0848
0,7303
0,0838
0,7965
0,7179
0,2565
0,9340
0,0111
RUB
20.10.2016
Kraj
16,7785
49,4648
2,6510
9,6326
63,0923
49,0923
7,6275
65,6846
7,5403
71,6326
64,5671
23,0738
84,0067
89,9396
-
Kursy celne obowiązują od 01.10.2016 godz. 0:00 do 31.10.2016 godz. 24:00
TURCJA
ROSJA
NORWEGIA
SZWECJA
CZECHY
EUGIW
AUSTRALIA
KANADA
WĘGRY
USA
JAPONIA
DANIA
SZWAJCARIA
W.BRYTANIA
Waluta
Kurs w zł
1 mies.
lira
rubel
korona
korona
korona
euro
dolar
dolar
forint
dolar
jen
korona
frank
funt
1,2804
0,0630
0,4827
0,4457
0,1598
4,3189
3,0182
2,9887
1,4063
3,9359
3,7970
0,5804
3,9785
4,8296
-1,2494
6,0606
3,6059
-1,0655
0,3139
0,2740
3,7075
1,8678
0,4787
2,0033
0,2349
0,3805
1,1055
-4,0490
*fixing Źródło: NBP „PB”
REKLAMA

Podobne dokumenty