Rzecz o Innowacjach s. 10-13
Transkrypt
Rzecz o Innowacjach s. 10-13
Piątek-Niedziela 21-23 października 2016 Wszystko dla małych i średnich firm. Czytaj na str. 14-16 www.pb.pl PulsFirmy PulsFirmy Wielkopolska ma miliony dla małego biznesu Płód zbadasz w zaciszu domu Pregnabit zastępuje szpitalny aparat — mówi Patrycja Wizińska-Socha. 16 Przemysł&Ekologia Zanieczyszczone powietrze zabija Przez smog umiera w Polsce rocznie 45 tys. osób. 18-19 To drugi region, w którym firmy mogą starać się o pożyczki i gwarancje z nowej perspektywy. 14-15 cena 5,99 zł (w tym 8% VAT) dane z godz. 18.00 z 20.10 USD 3,95 PLN EUR 4,32 PLN CHF 3,99 PLN Zakazane polskie smaki NR 203 (4717) INDEKS 349 127 WYD. A+B WIG20 +0,26% DAX +0,52% PulsDnia Altus dał się oczarować Fundusz inwestujący ciężkie miliardy w ciężkie branże dostrzegł potencjał reklamy wideo. Kupuje akcje LifeTube’a, m.in. od Barbary Sołtysińskiej. 8-9 PulsDnia Państwo dokończy A1 własnymi siłami Autostrada nie powstanie w PPP, lecz z pieniędzy funduszu drogowego. Będzie szybciej przejezdna i szybciej płatna. 6-7 PulsDnia PulsInwestora Eksprezes AXA sam Ile warto zapłacić walczy z nadzorem za trzy grosze Bułgarzy i Rumuni, śladem Czechów, próbują chronić własne rynki przed napływem naszej żywności. Gdzie jest Bruksela — pytają eksperci 4-5 REKLAMA 33246 Ubezpieczyciel nie stanął w obronie menedżera, którego karierę w spółce utrąciła KNF. Michał Kwieciński broni więc samodzielnie zawodowego dobrego imienia. 2 Trojak Batorego za 10 tys. zł, a dla amatorów bardziej okazałych numizmatów złoty półportugał, w połowie z Litwy, za 300 tys. zł — oba trafią pod młotek w sobotę. 20 REKLAMA REKLAMA 33336 Już dziś czytaj specjalne wydanie sekcji: RZECZ O INNOWACJACH poświęcone Forum Inteligentnego Rozwoju Materiał partnera 33609 Posnania – jedno z największych i najbardziej nowoczesnych centrów w Polsce i Europie przywitało pierwszych gości. ` 17 2 PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 PulsDnia UNIA EUROPEJSKA Ważny sprawdzian dla Donalda Tuska JACEK ZALEWSKI [email protected] T rwający w Brukseli planowy szczyt Rady Europejskiej (RE) musi pozaplanowo zająć się porozumieniem CETA (Comprehensive Economic and Trade Agreement) między Unią Europejską a Kanadą. To równie rzadki, co ciekawy przypadek kompetencji unijnych instytucji. Wobec braku zgody ministrów odpowiedzialnych za handel — ich poziom można przyjąć za odpowiednik branżowej Rady UE — niewygodny temat odesłany został na szczebel najwyższy. Od wejścia w 2009 r. w życie traktatu z Lizbony to właśnie RE stała się prawnie kolegialną głową wspólnoty i jej najważniejszym organem decyzyjnym. Podpisanie CETA wymaga jednomyślnej zgody szefów państw i rządów, czyli w obecnym stanie prawnym także… premier Theresy May. Ale akurat w kwestii tej umowy odchodzące Zjednoczone Królestwo nie będzie hamulcowym. Jednomyślność jest dosyć logiczna, albowiem CETA dla pełnego wejścia w życie i tak wymaga ratyfikacji najpierw przez Parlament Europejski, a później przez wszystkie państwa członkowskie. Zatem jeśli już na poziomie rządowym okaże się dla kogoś nie do przyjęcia, to lepiej ogłosić to od zaraz, przed podpisywaniem ze stroną kanadyjską. Losy CETA będą ważnym sprawdzianem dla Donalda Tuska w roli przewodniczącego RE. Realność jego reelekcji na kolejne 2,5 roku zależy przecież nie od niedorzeczności rozgłaszanych na temat byłego premiera przez obecnych władców kraju, lecz od jego sprawności organizacyjnej oraz zdolności mediacyjnych w Brukseli. Na otwarcie szczytu Donald Tusk wyraził obawę, że CETA może być ostatnim dużym porozumieniem gospodarczym, które UE w ogóle podpisze. Ależ tu nie ma co wyrażać obawy — na pewno będzie ostatnim. W obecnej sytuacji po obu stronach oceanu o TTIP (Transatlantic Trade and Investment Partnership) ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki nawet nie ma co myśleć. © Ⓟ SYSTEM EMERYTALNY Widać burzowe chmury RAFAŁ LOREK partner w Lorek Pawlak Family Office Z apowiedziany przez rząd wzrost najniższych emerytur (z 882,56 do 1000 zł) krytykowany jest z obu stron. Pracodawcy uważają, że to za dużo, a emeryci, że za mało. Tymczasem każdy, kto umie liczyć, wie, że system jest niewypłacalny i tylko kwestią czasu staje się jego destrukcja. Nie udawajmy, że nie widać burzowych chmur i nie wmawiajmy sobie, że świeci słońce. Może najlepiej byłoby dociągnąć zobowiązania państwa wobec emerytów z najbliższych roczników, ale jednocześnie wprowadzać już skromną emeryturę obywatelską jednakową dla każdego. Dałoby to wielomilionowe oszczędności, bo nie byłoby potrzeby zatrudniania tak wielu ludzi w ZUS. Co ważniejsze — zmusiłoby to obywateli do odpowiedzialnego myślenia o przyszłości. Każdy wiedziałby, na czym stoi. Zbawiennym skutkiem dla rynku kapitałowego w dłuższym terminie byłby rozwój wielu tanich i efektywnych produktów emerytalnych, a także zastrzyk kapitału dla gospodarki, gdyż składki zamiast na administrację ZUS poszłyby może na konsumpcję i inwestycje. © Ⓟ Redaktor wydania Marcin Goralewski Były prezes AXA toczy spór z KNF Decyzja nadzoru była krzywdząca — uważa Michał Kwieciński, któremu KNF nie pozwoliła być szefem AXA Polska. Menedżer walczy o jej uchylenie Mariusz Gawrychowski [email protected] 22-333-98-57 Zapowiada się ciekawy spór prawny, któremu z uwagą będą przyglądali się menedżerowie z branży finansowej. Jego bohaterem będzie Michał Kwieciński, którego w maju spotkała przykra niespodzianka ze strony Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Jej członkowie nie zgodzili się, by pełnił funkcję prezesa AXA Polska. Kosztowało go to pracę oraz spory uszczerbek na zawodowej reputacji. Nic więc dziwnego, że zdecydował się bronić dobrego imienia. Były prezes AXA Polska odwołał się od decyzji nadzoru i będzie walczył o jej cofnięcie. Niemerytoryczna niezgoda Michał Kwieciński nie chce wypowiadać się na temat odwołania, odsyła do prawnika, który reprezentuje go w sporze z KNF. Jest nim Andrzej Mikosz, partner w warszawskim biurze kancelarii K&L Gates. — Są mocne przesłanki do tego, by KNF uchyliła decyzję. Nie ma ona żadnych merytorycznych podstaw, ponadto w uzasadnieniu nadzór powołał się na orzecznictwo, które nie ma nic wspólnego ze sprawą Michała Kwiecińskiego — mówi Andrzej Mikosz. Jego zdaniem, działania KNF wobec byłego szefa AXA Polska były mocno niespójne. Merytoryczny departament UKNF rekomendował komisji wyrażenie zgody. Według tego wskazania głosował Andrzej Jakubiak, były już przewodniczący KNF. O tym, że menedżer nie dostał zgody na pełnienie funkcji, zdecydowały głosy pozostałych członków nadzoru. Ponadto w uzasadnieniu negatywnej decyzji AXA szuka nowego szefa w Polsce Francuski gigant ubezpieczeniowy rozpoczął poszukiwanie następcy Michała Kwiecińskiego na stanowisku szefa polskich spółek AXA. Wynajął agencję headhunterską, która ma wytypować najlepszych kandydatów i przeprowadzić konkurs. Z uwagi na sporą liczbę bezrobotnych wśród top menedżmentu w branży ubezpieczeniowej zainteresowanie nim jest bardzo duże. Na czele polskiego biznesu AXA stoi obecnie dwóch Francuzów: Henry de Courtois i Clement Michaud. nie ma ani słowa o pozytywnej rekomendacji departamentu UKNF. — Sprawa na charakter precedensowy. Po raz pierwszy menedżer z rynku finansowego osobiście kwestionuje decyzję nadzoru i składa odwołanie od decyzji w sprawie, w której wniosek złożył jego pracodawca. Liczę, że nowy przewodniczący KNF przyjrzy się z bliska całej sprawie, szczególnie że we wrześniu Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił uwagę na fakt, że prawa kandydatów na członków zarządów instytucji finansowych, którzy są weryfikowani przez KNF, nie są należycie chronione — podkreśla Andrzej Mikosz. Samotna obrona Michał Kwieciński sam musiał wnioskować o ponowne rozpatrzenie sprawy, bo na taki krok nie zdecydowała się AXA — Francuzi nie stanęli w obronie swojego menedżera i w efekcie obie strony rozstały się w połowie lipca. Nie wiadomo, kiedy KNF zajmie się sprawą. Łukasz Dajnowicz, jej rzecznik, informuje, że „postępowanie jest w toku i nie jest możliwe podanie terminu rozstrzygnięcia przez KNF”. Na pewno prac nie przyśpieszą zmiany kadrowe w KNF. Od ubiegłego tygodnia nadzór ma nowego szefa: Marka Chrzanowskiego. Były prezes AXA Polska nie jest pierwszym szefem towarzystwa ubezpieczeniowego, który nie dostał zgody nadzoru na pełnienie funkcji i postanowił walczyć o swoje. W 2009 r. doświadczył tego Grzegorz BuczNADZÓR ZASKOCZYŁ WSZYSTKICH: Negatywna decyzja Komisji Nadzoru Finansowego wobec Michała Kwiecińskiego była dużym zaskoczeniem dla rynku ubezpieczeniowego. Nikt nie spodziewał się, że nadzór utrąci kandydaturę jednego z najlepiej wykształconych menedżerów ubezpieczeniowych w Polsce. Były szef AXA Polska jest dr. hab. nauk matematycznych, który zdecydował się przejść ze świata nauki do biznesu. [FOT. ARC] kowski, szef TUW SKOK. W jego przypadku to firma, w której pracował, odwołała się od decyzji KNF. Sprawa toczyła się przed sądem pięć lat. Ostatecznie w 2014 r. ubezpieczeniowe ramię SKOK-ów przegrało przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. — Decyzja KNF była oparta na definicji rękojmi, która nie jest ściśle określona i nie podlega ocenie przez sądy administracyjne. To sprawia, że jakikolwiek spór merytoryczny był niemożliwy. Zwrócił na to uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich w swoim wrześniowym wystąpieniu — mówi Grzegorz Buczkowski. © Ⓟ REKLAMA 33249 Serdecznie gratulujemy tegorocznym absolwentom Programu Executive MBA – 20 edycji najlepszych studiów w południowej Polsce! Program realizowany przez Krakowską Szkołę Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz Szkołę Biznesu Uniwersytetu w Sztokholmie (Stockholm Business School) we współpracy z instytucjami biznesowymi i zagranicznymi ośrodkami akademickimi m.in. University of Texas (USA), Roosevelt University Heller College of Business (USA), University of Johannesburg (RPA). Do grona absolwentów Executive MBA Krakowskiej Szkoły Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie dołączyli: Baron Krzysztof – KMC Global Europe Sp. z o.o. Bąk Marek – H. Cegielski-Poznań S.A. Bensz Łukasz – Apteka Zdrój Bensz Sp.j. Bienias Piotr – Mota-Engil Central Europe S.A. Dutka Roman – POLARIS Poland Furman Marta – Timken Polska Sp. z o.o. Gaj Jacek – Goodrich Aerospace Poland Sp. z o.o. Hadała Przemysław – ista Polska Sp. z o.o. Iwan Stanisław – GAMEDESIRE Sp. z o.o. Jaros Radek – Witte Tube & Pipe Systems GmbH Jaworska Edyta – Selvita S.A. Jędrusik-Kamieńska Karolina – CADWORK Poland Sp. z o.o. Jękot Sylwia – Bispol Sp. z o.o. Kaczmarek Marcin – Coface Poland Credit Management Services Sp. z o.o. Kępa Marek – EDF Paliwa Sp. z o.o. Kucharczyk Michał – Oracle Polska Sp. z o.o. Kuklicz Przemysław – konsultant biznesowy Lesiak Grzegorz – SOTER Sp. z o.o. Majczak Artur – Ayesa Polska Sp. z o.o. Mecenseffi Krzysztof – Sabre Polska Sp. z o.o. Michalik Piotr – Oracle Polska Sp. z o.o. Mikulski Piotr – Hurra Communications Sp. z o.o. Nowak Łukasz – ABB Sp. z o.o. Obrzud Jarosław – konsultant biznesowy Podolski Jakub – Husqvarna Poland Sp. z o.o. Pyko Tomasz – UBS Business Solutions Poland Sp. z o.o. Rybak Mirosław – Goodrich Aerospace Poland Sp. z o.o. Sionkowski Tomasz – Grundfos Pompy Sp. z o.o. Solarz Paulina – Alexander Mann Solutions Poland Sp. z o.o. Strug Tomasz – Hutchinson Poland Sp. z o.o. Strzałkowski Bartosz – Hurra Communications Sp. z o.o. Tuleja Wojciech – Gefco Polska Ulicki Michał – Innogy Polska Jeszcze raz serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym. Prof. UEK dr hab. Piotr Buła Dyrektor Krakowskiej Szkoły Biznesu UEK Prof. UEK dr hab. inż. Andrzej Chochół Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie 4 PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 34 PulsDnia Innowacje lekowe bez definicji Krajowi producenci obawiają się, że rząd oceni i wynagrodzi innowacyjność według uznania. Stracić mogą polskie firmy — alarmuje PZPPF. Jeszcze kilka miesięcy temu producenci leków z zadowoleniem przyjmowali zapowiedzi ministerstw zdrowia i rozwoju dotyczące wsparcia dla firm, które inwestują i prowadzą w Polsce prace badawczo-rozwojowe. Jednak po tym jak opublikowano projekt nowelizacji ustawy refundacyjnej, części firmom zrzedły miny. Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego (PZPPF) alarmuje, że z projektu nowego prawa wynika, że algorytm, który ma oceniać działalność inwestycyjną producenta na terenie Polski (za co otrzyma dodatkowe korzyści), będzie dotyczył tylko zagranicznych firm innowacyjnych. Polskie, produkujące głównie leki generyczne, zdaniem PZPPF, nie będą miały szans na wsparcie. — Zapomina się, że krajowa branża farmaceutyczna ma ogromne znaczenie dla naszej gospodarki. Przyczynia się do wytworzenia 1 proc. PKB, generuje bezpośrednio i pośrednio 100 tys. miejsc pracy. Zmniejsza też ujemny bilans w handlu zagranicznym. Taki kształt projektu ustawy wydaje się głęboko niespójny z zapo- wiedziami resortu w zakresie wspierania produkcji leków w Polsce oraz ich eksportu — mówi Piotr Błaszczyk, prezes PZPPF. Problem został poruszony na spotkaniu roboczym przedstawicieli Ministerstwa Rozwoju i firm farmaceutycznych. Panika nie ma prostego odzwierciedlania w proponowanych przepisach. Budzą ją niedopowiedzenia. W projekcie nowelizacji nie ma definicji innowacji — nie wiadomo więc, czy będzie nią już nieco ulepszony lek generyczny, produkowany przez polską firmę, czy całkowicie nowy rodzaj farmaceutyku, który dzisiaj nie ma odpowiednika, ale którego opracowanie kosztuje setki milionów dolarów. — Pojęcie innowacji może być bardzo różnie definiowane. Brak takiej definicji niewątpliwie pozwoli resortowi każdorazowo dość subiektywnie ocenić, czy dana technologia jest innowacją czy nie. Część polskich producentów leków zaproponowała na spotkaniu, by resort szerzej oceniał działalność firm farmaceutycznych — brał też pod uwagę zatrudnienie czy płacone podatki — mówi ekspert branży farmaceutycznej, obecny na spotkaniu. Na szali są pieniądze, które znajdą się w specjalnym funduszu przeznaczonym na innowacje. Dzisiaj nie wiadomo, jakiej będzie wielkości. © Ⓟ Protekcjonizm bruździ ekspor Eksport rośnie, rosną też bariery. Do Czechów, broniących rynku przed „słabej jakości” żywnością z Polski, dołączają Rumuni i Bułgarzy Eksport mięsem stoi Michalina Szczepańska [email protected] 22-333-98-18 Bułgarom i Rumunom zaczęła przeszkadzać polska żywność. Niedawno głośno było o rumuńskich producentach jaj, którzy alarmowali, że kraj „zalewany jest przez tani import jaj o wątpliwej świeżości, szczególnie z Polski, co doprowadziło już do bankructw”. Szef tamtejszego Zrzeszenia Hodowców Drobiu poinformował, że rumuńscy producenci, którzy cierpią z powodu „nieuczciwej konkurencji ze strony Polski” (odpowiedzialnej za 82 proc. importu), „zaapelowali do władz, by powiadomiły Polskę i Komisję Europejską o sytuacji, która doprowadza fermy w Rumunii do upadłości”. Alina Treptow [email protected] 22-333-99-34 Motoryzacja Toyota inwestuje w silniki i hybrydy 650 mln zł To wartość inwestycji planowanych w Polsce przez japoński koncern motoryzacyjny. T mln EUR Za taką kwotę Immofinanz, austriacki deweloper, zbuduje w Krośnie trzecie w Polsce, po Pile i Stalowej Woli, centrum handlowe pod marką Vivo! Prace budowlane wykona niemiecka firma Hochtief. Harmonogram zakłada otwarcie centrum w IV kw. 2017 r. [DI] oyota planuje zainwestować w fabryce w Wałbrzychu w produkcję hybrydowych skrzyń biegów do samochodów. Inwestycja powinna zostać wykonana do 2018 r., a Japończycy wydadzą 278 mln zł. Oprócz tego Toyota zamierza rozpocząć produkcję silników benzynowych w Jelczu-Laskowicach. Koszt tego projektu sięga 371 mln zł, pracę w zakładzie znajdzie około 50 osób. Nowa linia 1,5-litrowych silników ma ruszyć już w 2017 r., a dwulitrowych w 2019 r. Na zdjęciu: Kazunori Masuoka, szef zakładu w Jelczu-Laskowicach, Eiji Takeichi, szef zakładu w Wałbrzychu, oraz wicepremier Mateusz ©Ⓟ Morawiecki. [DI, FOT. WM] Dla konsumentów… O nowym prawie żywnościowym, które zacznie obowiązywać w Rumunii w połowie stycznia (obecnie trwa 6-miesięczny okres przejściowy), nie było w mediach tak głośno, a jest w nim wiele interesujących zapisów. Duzi handlowcy będą musieli w co najmniej 51 proc. (wolumenowo) zaopatrywać się w produkty mięsne i mleczarskie (to gros polskiego eksportu do Rumunii), piekarnicze oraz owoce i warzywa u lokalnych dostawców. Obowiązkowe ma być również zapewnienie „wyróżniającego” miejsca na sklepowych półkach dla rumuńskich produktów. Handel będzie także organizował wydarzenia, które mają promować rodzimą żywność. Produkty mięsne zostaną też dodatkowo zaopatrzone w informację o procentowym wykorzystaniu rumuńskich surowców w produkcji. To tylko część zmian wymienionych m.in. przez prawniczki Dianę Gavrę i Iulianę Negoitę z rumuńskiej kancelarii Zamfirescu Racoti & Partners na łamach portalu Lexology. Tłumaczą w nim, jak dzięki ogólnym określeniom, jak „krótki łańcuch dostaw” (któremu służyć mają nowe zalecenia), przepisy przynajmniej częściowo bronią się przed łamaniem zasad wolnego rynku UE. Skrócenie łańcucha dostaw ma, zdaniem autorów nowego prawa, zapewnić konsumentom lepszy wybór świeżych produktów bezpośrednio od wytwórców, którzy mieli Eksport polskiej żywności rośnie jak na drożdżach, a jego udział w całej sprzedaży zagranicznej wynosi ponad 13 proc. Impulsem było wejście do UE, które otworzyło wiele rynków. Ubiegły rok przyniósł kolejny rekord — 23,6 mld EUR. Dla porównania — w 2004 r. było to 5,2 mld EUR. Zdecydowana większość, bo aż 80 proc. naszej spożywczej sprzedaży zagranicznej, zostaje w UE. Największymi odbiorcami są od lat Niemcy — w 2015 r. kupili od nas żywność za 5,3 mld EUR i najwięcej spośród wszystkich naszych partnerów, m.in. ryb, zbóż, drobiu, produktów mleczarskich, soków i pieczarek (dane Agencji Rynku Rolnego). W strukturze towarowej naszej sprzedaży zagranicznej dominują: mięso, żywiec i przetwory (odpowiadające za 20 proc. wartości eksportu), ziarno zbóż i przetwory, tytoń i wyroby tytoniowe, cukier i wyroby cukiernicze, produkty mleczarskie oraz ryby i przetwory. 4,5 Tylukrotnie zwiększyła się wartość eksportu naszej żywności od wejścia do UE. wcześniej problemy z szerokim wejściem do supermarketów. — Te przepisy to czysty protekcjonizm. Konsekwencje są oczywiste — eksporterów czekają znaczące utrudnienia w dostępie do rynku rumuńskiego, bo duzi dystrybutorzy będą preferowali produkty krajowe. Jest to ewidentne naruszenie przepisów o wolnym handlu. Nietrudno sobie wyobrazić, że po podobne narzędzia będą sięgać kolejne kraje, skoro instytucje unijne nie blokują skutecznie ich wdrożenia. Jeżeli takie praktyki staną się powszechne, będzie to oznaczać koniec wspólnego unijnego rynku — komentuje Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. — Docierają do nas sygnały od przedsiębiorców o stwarzaniu kolejnych barier. Prekursorami byli Czesi i Słowacy, teraz biorą się za to kolejne kraje. Jak tak dalej pójdzie, poważnie zaszkodzi to kwitnącemu JUŻ PISALIŚMY „PB” z 18.09.2015 r. GROCHEM O ŚCIANĘ: Nasz resort rolnictwa prowadził w Czechach trzymiesięczną kampanię „I love polské jídlo”, aby obronić wizerunek polskiej żywności na tamtym rynku. Przekonywał, że nasze produkty są wysokiej jakości. Na zakończenie akcji billboardowi czeski dziennik „Lidové Noviny”, związany z Andrejem Babišem, czeskim ministrem finansów i właścicielem kilkuset firm z branży rolno-spożywczej, wytłumaczył czytelnikom… dlaczego polskie produkty są złe. eksportowi polskiej żywności — mówi Maria Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. …czy przeciw konsumentom Bułgarzy zajęli się natomiast m.in. naklejkami. Powszechnie naklejane w wielu krajach na żywności importowanej, z tłumaczeniem składu i innych informacji o produkcie, mają być zakazane. Dozwolone będą tylko opakowania, na których oryginalnie wydrukowano informacje w języku bułgarskim. Wejście tych przepisów w życie nie jest jeszcze pewne. — To już nie pojedyncze przypadki, ale trend. Różne kraje członkowskie zaczęły wprowadzać prawo dyskryminujące import. To wbrew interesom konsumentów, bo to władze decydują, co kupować i ile za to płacić — mówi Christian Verschueren, dyrektor generalny EuroCommerce, organizacji zrzeszającej sektor handlowy w Europie. PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 INFRASTRUKTURA Energetyczna wspólnota wybrała Brody-Adamowo Spośród wielu projektów istotnych dla rozwoju infrastruktury przesyłowej ropy naftowej Rada Ministrów Wspólnoty Energetycznej (kraje UE, 6 bałkańskich, Mołdawia I Ukraina) wybrała tylko jeden: budowę rurociągu z Brodów na Ukrainie do Adamowa w Polsce — poinformo- wała spółka Sarmatia. Utworzyły ją w 2004 r. PERN Przyjaźń oraz Ukrtransnafta, operatorzy magistrali naftowych w Polsce i na Ukrainie, potem dołączyli do niej operatorzy z Azerbejdżanu, Gruzji i Litwy. Spółka została powołana do prac nad projektem przedłuże- nia tzw. rewersyjnego rurociągu naftowego Odessa — Brody do Adamowa w Polsce i dalej do Płocka oraz Gdańska, a także ewentualnie w kierunku zachodnim. Całkowita wartość projektu była szacowana wcześniej na 2 mld zł. [DI, PAP] 5 450 mln zł Tyle na budowę rurociągu przeznaczono w PO Infrastruktura i Środowisko 2007-13. Idea bez Getbacku daje radę Pierwsze wyniki świadczą, że bank Leszka Czarneckiego poradził sobie bez dochodów z windykacji. terom Prognozy analityków zakładały zysk netto w III kw. na poziomie 30 mln zł, tymczasem Idea zanotowała 47 mln zł, czyli 24 proc. więcej niż w II kw. i niemal taki sam jak przed rokiem. W górę poszły też przychody — do 264 mln zł wobec 220 mln zł przed rokiem. Dane za ostatni kwartał są o tyle istotne, że zostały wypracowane już bez udziału Getbacku, spółki windykacyjnej banku, sprzedanej w pierwszej połowie roku, której wyniki miały istotny wpływ na finanse grupy. Raport giełdowy Idei świadczy, że wynik udało się utrzymać. Wynik z działalności kontynuowanej wyniósł 51 mln zł i był niemal identyczny jak przed rokiem. Poprawiła się też marża odsetREKLAMA PREKURSORZY: Zaczęli Czesi i Słowacy, a przykład zaczynają brać inni. Całkiem realne wydaje się dziś to, że handel wewnątrzunijny, w tym eksport polskiej żywności, zostanie zatrzymany przez kolejne bariery — mówi Maria Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. [FOT. MP] KONIEC: Jeśli Bruksela nie będzie blokować tego typu działań, skończy się wspólny unijny rynek — uważa Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. [FOT. WM] Polsko-czeska bitwa o żywność Pionierami protekcjonizmu uderzającego w eksport polskiej żywności byli Czesi, którzy już kilkakrotnie próbowali wprowadzić przepisy uderzające w importerów (np. obowiązek podania ceny odsprzedaży produktu na 48 godzin przed wprowadzeniem go do obrotu). Głośnym echem odbił się też okólnik Państwowej Inspekcji Rolnej i Żywności, który nakazywał szczególnie dokładną kontrolę towarów z Polski. Czeski minister rolnictwa zaprzeczył na Twitterze, że taki dokument istnieje, ale występując w czeskiej telewizji, zmienił zdanie. Latem tego roku Czesi zgłaszali zastrzeżenia pod adresem polskich jaj, a szef resortu rolnictwa apelował o kupowanie czeskich. Argumenty Czechów zawsze brzmią tak samo — przekonują, że chcą wyeliminować import żywności słabej jakości, która zastępuje czeską — ich zdaniem, wysokiej jakości. Nasza branża też niezmiennie odpowiada: jeśli Czesi zamawiają tanie produkty, to nie mogą się spodziewać towaru z najwyższej półki. Rumunia i Bułgaria nie są czołowymi odbiorcami naszego eksportu rolnospożywczego. Są nim natomiast Czechy, po Niemczech i Wielkiej Brytanii, z 7-procentowym udziałem. Są jednak kategorie spożywcze, w których importują sporo, jak produkty mleczarskie, których Bułgaria kupiła w ubiegłym roku (według GUS) za 180 mln zł, a Rumunia — za 282 mln zł. Oba kraje kupiły też od nas sporo mięsa i podrobów: Bułgaria za 280 mln zł (była to największa pozycja w spożywczym eksporcie do tego kraju), a Rumunia za 245 mln zł. Rumuni też słodycze zawierające kakao (179 mln zł), przetwory owocowo-warzywne (119 mln zł) i owoce (109 mln zł). © Ⓟ kowa banku, sięgając 4,1 proc., co prawdopodobnie będzie najwyższym wynikiem w branży. Idea znacząco poprawiła wynik odsetkowy — o 67 proc. rok do roku, co udało się osiągnąć m.in. dzięki obniżeniu kosztów finansowania z 55 pb. powyżej WIBOR na koniec czerwca do nieco powyżej 40 pb. w III kw. Udział w dobrym wyniku miała też jednorazowa operacja naliczenia zaległych odsetek od należności za Getback. Skumulowany zysk grupy po dziewięciu miesiącach wyniósł 346 mln zł i był o ponad połowę lepszy niż na koniec III kw. 2015 r. Wchodząc na giełdę, bank zapowiadał wypłatę dywidendy dopiero z zysku za 2017 r. Niewykluczone jednak, że podzieli już tegoroczny urobek. Mimo bardzo dobrych wyników po wybiciu na początku dnia kurs Idei powrócił do punktu wyjścia, czyli w okolice 22 zł za akcję. Do tego poziomu cena spadła w przeddzień publikacji wyników, w środę, notując historyczne minimum. Inwestorzy bardzo ostrożnie podchodzą do wyceny Idei, czego dobre wyniki kwartalne się nie zmienią. — Jest to młody bank, młody model biznesowy, który rozwija się w czasach koniunktury. Kiedy w gospodarce pojawią się problemy z płynnością, okaże się, za ile faktur klienci Idei, drobni przedsiębiorcy bez stałego dochodu, będą dostawać pieniądze i jak spłacać zobowiązania. Wtedy poznamy koszt ryzyka w banku — mówi Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego. Jego zdaniem, w przypadku innych banków można określić poziom średni, a nawet wyznaczyć maksymalny koszt ryzyka, bo są to podmioty, które mają już za sobą niejeden cykl gospodarczy, to w przypadku Idei dopiero się okaże, jak jest odporna na osłabienie koniunktury. [EG] ©Ⓟ 33562 6 PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 200 PulsDnia mln zł Takiej wartości przetarg na rozbudowę alei 29 Listopada, na odcinku od ul. Opolskiej do granic miasta, jednej z najważniejszych arterii komunikacyjnych — jest przedłużeniem drogi krajowej nr 7 prowadzącej do Warszawy, ogłosił Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie. [DI] Drogowcy przyśpiesza Resort infrastruktury planuje dokończyć budowę trasy A1. To dobra wieść dla kierowców, ale może na nich czekać także przykra niespodzianka Katarzyna Kapczyńska [email protected] 22-333-98-16 Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa obiecuje rychłe dokończenie budowy autostrady A1, dzięki czemu kierowcy wreszcie będą mogli szybko i komfortowo dojechać od południowej granicy nad morze. Resort właśnie zdecydował, że 80-kilometrowy odcinek między Tuszynem a Częstochową wkrótce będzie budowany. — Liczymy, że przetargi rozstrzygniemy we wrześniu 2017 r., a realizacja inwestycji potrwa około trzech lat, więc autostrada zostanie zbudowana około 2020 r. — prognozuje Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury. W informacji prasowej resortu podano, że poszczególne odcinki będą oddawane do ruchu w latach 2020-22. BURSZTYNOWY SZLAK BEZ DZIUR: Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, Jerzy Szmit, wiceszef resortu, oraz Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski, obiecali szybki start budowy ostatniego 80-kilometrowego odcinka A1. Dzięki temu łatwiej będzie dotrzeć nad morze albo przewieźć towary z portów do miast Polski i Europy. [FOT. WALDEMAR DESKA-PAP] Specspółki nie będzie Wartość inwestycji jest szacowana na 3,6 mld zł. Zostanie sfinansowana przez Krajowy Fundusz Drogowy (KFD). To spore zaskoczenie. Rynkowi menedżerowie mieli nadzieję, że trasa, której prognozy natężenia ruchu wróżą, że będzie oblegana przez kierowców, zostanie wykonana w modelu publiczno-prywatnego partnerstwa. Rządowy program budowy dróg do 2025 r. przewidywał natomiast jej realizację przez spółkę specjalnego przeznaczenia, bo w kosztorysie KFD nie było na nią pieniędzy. „Do powołania spółki konieczne byłoby jednak podjęcie szeregu czynności i zmian prawnych, technicznych i finan- sowych, także na poziomie europejskim. Na ten proces potrzeba dodatkowo co najmniej 2 lata, dlatego podjęta została decyzja o skierowaniu inwestycji do realizacji w systemie tradycyjnym” — napisano w komunikacie MIB. Jan Krynicki, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, twierdzi, że resort najwyraźniej znalazł pieniądze na realizację, ale ich źródła nie wskazuje. Podkreśla jednak, że przyśpie- szenie inwestycji pozwoli prędzej objąć trasę opłatami, dzięki czemu koszty jej finansowania szybciej się zwrócą. Zyska też cała gospodarka, bo kierowcy, zamiast stać w korkach i tłoczyć się na miejskich ulicach, szybko dotrą autostradą do celu. Przedstawiciele drogowej administracji mówią także o przesunięciach na liście priorytetowych inwestycji, nie podają jednak, czy lub które zadania mogą trafić do rezerwy. Długi albo zrzutka Rządowi urzędnicy od miesięcy szukają pieniędzy na drogowe inwestycje. W planie do 2025 r. oszacowano ich koszt na 107 mld zł. Zadania warte ponad 80 mld zł są już na etapie przetargu, projektowania albo realizacji. Andrzej Adamczyk oraz Jerzy Szmit, wiceminister infrastruktury, wielokrotnie przekonywali jednak, że kwota zapisana w programie jest zbyt niska, by zrealizować wszystkie wpisane w nim inwestycje. Ich PKN Orlen szykuje plan W przededniu ogłoszenia strategii Orlen szykuje się na czasy „racjonalne”, bo rekordowe marże to już przeszłość. PKN Orlen, czyli największa polska firma paliwowa, na grudzień zapowiada ogłoszenie zaktualizowanej strategii. Potrzeba jej odświeżenia wynika z przyczyn kadrowo-politycznych, bo od grudnia zeszłego roku Orlen ma nowego prezesa, Wojciecha Jasińskiego, a także kilku nowych członków zarządu. Z rynkowego punktu widzenia nowy plan też jest jednak potrzebny, bo po okre- sie marżowego eldorado nastały czasy «racjonalne». — Czujemy presję na marże, a ich poziom spadł z 15,5 USD do racjonalnego poziomu 11 USD za baryłkę — mówi Sławomir Jędrzejewski, wiceprezes PKN Orlen. Orlen jest przede wszystkim przetwórcą ropy, co oznacza, że korzysta na spadkach cen surowca (bo dostawy tanieją, a ceny dla odbiorców reagują z opóźnieniem), a niekorzystnie odczuwa wzrosty (bo wyższe ceny nie od razu przerzuca na klientów). Ostatnio widzimy wzrosty cen ropy, na fali informacji o porozumieniu krajów OPEC w sprawie ogra- niczenia produkcji. Sięgają około 50 USD za baryłkę, podczas gdy w ostatnich miesiącach schodziły poniżej 30 USD. Perspektywy? W ocenie Orlenu, jest dynamicznie. — Październik jest dobry pod kątem marży rafineryjnej, ale to efekt tymczasowy, wynikający z remontów. Poza tym wkraczamy w słaby zimowy sezon — mówi Sławomir Jędrzejczyk. W słabszy sezon Orlen wkracza w dobrej formie. Mimo spadku marż cieszy się z wzrostu konsumpcji spowodowanej wzrostem PKB. Rosną też udziały rynkowe segmentu detalicznego, zwłaszcza w Czechach, a cały segment osiągnął w trzecim kwartale rekordowy wynik EBITDA, przekraczający 600 mln zł. Dobra jest też sytuacja gotówkowa. W trzecim kwartale Orlen miał 2,1 mld zł przepływów z działalności operacyjnej, a od początku roku jego dług zmniejszył się o 1,8 mld zł. To otwiera pole do spekulacji na temat inwestycji, na które Orlen mógłby wskazać w strategii. Państwowe firmy energetyczne prowadzą dziś politycznie pożądane inwestycje w węgiel, PGNiG inwestuje w infrastrukturę, a PZU wykłada pieniądze na banki. W przypadku Orlenu o megaprojekcie nie ma na razie mowy. Zarząd wielu wskazówek odnośnie inwestycji nie daje, choć dopytywany wyklucza pewne obszary. Np. litewską rafinerię Możejki. — To rafineria bez rynku, nastawiona na eksport. Większe inwestycje mają w niej sens wtedy, gdy przewidujemy wiele lat wysokich marż — wskazuje Sławomir Jędrzejczyk. Nie odżegnuje się natomiast od inwestycji w złoża („bo są dostępne”), ani w elektromobilność. — Analizujemy. Testujemy jedną stację do ładowania aut, drugą finalizujemy, a jeszcze dwie mamy w planach — wylicza Sławomir Jędrzejczyk. © Ⓟ Magdalena Graniszewska [email protected] 22-333-98-29 Rok na plusie PKN Orlen – kurs w zł 75 71 70,15 67 63 59 55 4.01.16 20.10.16 Źródło: notowania.pb.pl PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 DOBRE PRAKTYKI Aby promować dobre praktyki, banki muszą monitorować sposób nagradzania pracowników — uważa William Dudley, prezes Fedu z Nowego Jorku. — Są przyjęte normy zachowań i normy społeczne, które napędzają kulturę. Jeśli bodźce są błędne, Banki muszą lepiej monitorować nagradzanie a ją na A1 wartość szacowali na prawie 200 mld zł. Wraz z branżowymi specjalistami próbowali szukać oszczędności, ale wiele z nich będzie można wprowadzić dopiero w przyszłości, bo wymagają zmian prawnych albo administracyjnych. Drogowcy wciąż więc głowią się, skąd wziąć pieniądze na realizację długiej listy inwestycji. — Zależy nam na „ociepleniu wizerunku” opłaty paliwowej i jej podwyższeniu. Krajowy Fundusz Drogowy (KFD) jest już przecież zadłużony i wolelibyśmy uniknąć drastycznego zwiększania jego zobowiązań i zyskać społeczną akceptację dla podniesienia opłaty od paliw — mówi jeden z przedstawicieli administracji drogowej. Długi KFD przekraczają znacznie 60 mld zł, a z informacji „PB” wynika, że po wykonaniu drogowego planu sięgną nawet 140 mld zł. Negatywnie o dalszym zadłużaniu się KFD wypowiadali się także kilka tygodni temu przedstawiciele Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa (PZPB). W liście przesłanym do premier Beaty Szydło wskazywali, że obsługa długu już generuje 18 mld zł kosztów, a znaczące zwiększanie zobowiązań ograniczy w przyszłości finansowanie infrastruktury. „Mamy prawne możliwości zasilania funduszy: drogowego i kolejowego ze źródeł, które nie generują takich kosztów jak obligacje czy kredyty, jednak stopień ich wykorzystania jest niewystarczający w stosunku do planów inwestycyjnych” — przekonuje w liście PZPB, postulując „sprawiedliwe rozłożenie kosztów finansowania inwestycji”. Wprost jednak o zwyżce opłaty paliwowej branżowi eksperci nie mówią. Zwiększenie tego parapodatku nie będzie bowiem łatwe. Resort infrastruktury już kilka miesięcy temu próbował wprowadzić podwyżkę, ale wówczas pomysł został skrytykowany i ministerstwo wycofało propozycję, sugerując, że jej autorami byli branżowi specjaliści. © Ⓟ Resort infrastruktury liczy, że przetargi rozstrzygnie we wrześniu 2017 r., realizacja inwestycji potrwa około trzech lat, a autostrada zostanie zbudowana około 2020 r. Słaby start górniczej grupy 364 mln zł Taką stratę na koniec września miała Polska Grupa Górnicza. Straty są wyższe od oczekiwanych. P olska Grupa Górnicza (PGG) ma początek gorszy od zakładanego w biznesplanie. Firma, która przejęła wszystkie kopalnie Kompanii Węglowej, celem ich restrukturyzacji na koniec września, miała 364 mln zł straty netto, z czego aż 328 mln zł na sprzedaży węgla. W tym czasie spółka miała ponad 1,7 mld zł przychodów przy kosztach przekraczających 2 mld zł. Ministerstwo Energii nie jest zaniepokojone sytuacją w PGG. Zgodnie z biznesplanem spółka ma osiągnąć ©Ⓟ rentowność pod koniec 2017 r. [MGA] kary za budzące wątpliwości praktyki sprzedaży, m.in. zakładanie przez pracowników bez autoryzacji klientów kont i kart kredytowych (aż 2 mln), a następnie przesyłanie pieniędzy między nimi czy tworzenie fałszywych adresów mejlowych. [WST, DI] Hybryda króluje na paznokciach Verona wchodzi na rynek hybrydowych lakierów do paznokci. To zdaniem ekspertów ciekawy, acz konkurencyjny rynek. Hybrydy w nowych technologiach, autach oraz… na paznokciach. Tak zwane hybrydowe (światłoutwardzalne) lakiery do paznokci podbijają dzisiaj polski rynek kosmetyczny, przez co zainteresowały się nimi również rodzime firmy kosmetyczne, produkujące do tej pory „tradycyjne” lakiery. Verona Products Professional, polska spółka specjalizująca się w kosmetykach do makijażu, w ramach nowej linii Hybrid Ultra by Ingrid Cosmetics rozpoczęła właśnie pilotaż. — To nowa linia do manicure hybrydowego. Produkty są już dostępne w sieci drogeryjnej Hebe. Dotychczasowe wyniki sprzedaży są dobre, dlatego nie wykluczamy, że na pilotażu się nie skończy — informuje Andrzej J. Kozłowski, prezes Verona Products Professional. Kolorowy pilotaż Prezes zastrzega, że na ostateczne decyzje co do rozwoju nowej linii trzeba poczekać. Jego zdaniem, dzisiaj nie wiadomo, czy na stałe przejmą część udziałów w rynku lakierów do paznokci, czy może okażą się kilkuletnim trendem, który niedługo się skończy. — Dzisiaj przejmują udziały tradycyjnych lakierów, pytanie, na jak długo. To segment rynku bardzo wrażliwy na trendy, nie tylko w kolorystyce. Jeśli więc pojawi się moda na naturalne, niepomalowane paznokcie lub prym zaczną wieść lakiery do paznokci w sprayu, sprzedaż może zacząć spadać. Produkty REKLAMA Górnictwo a odpowiedzialność i nadzór słabe, będziemy mieli do czynienia ze złymi zachowaniami i kulturą. Zbyt duże pieniądze prowadzą do patologii i arogancji — powiedział William Dudley, nawiązując w ten sposób do skandalu w Wells Fargo. Bank musiał zapłacić 185 mln USD 7 hybrydowe mają też swoje wady — bardziej niszczą płytkę paznokciową, a ich cena jest wyższa niż 5,5 zł, a tyle przeciętna Polka wydaje na lakier do paznokci — mówi Andrzej J. Kozłowski. Według konsumentek przeważają jednak korzyści. Najważniejsza — hybrydy są dużo trwalsze od tradycyjnych lakierów, utrzymują się nawet kilka tygodni. Wymagają jednak specjalnych lamp do naświetlania. Trudno ocenić, jak dużo lamp kupiły już Polki, ponieważ zakupów dokonują głównie przez internet. Mocne tradycyjne Zdaniem Tomasza Gołębiewskiego, prezesa i właściciela Nesperty, która sprzedaje produkty hybrydowe pod marką Semilac, rozwój segmentu tego typu lakierów wcale nie oznacza złej passy dla produktów tradycyjnych, których sprzedaż utrzymuje się na stabilnym poziomie. Podobnie jak producent kosmetyków do makijażu Inglot, który zaczynał rynkową przygodę właśnie od lakierów do paznokci, wytwórcy lakierów hybrydowych ruszają za granicę. — Dzisiaj jesteśmy obecni w 25 krajach. Ostatnio zadebiutowaliśmy w Rosji, Maroku oraz na Węgrzech — wylicza Tomasz Gołębiewski. Nowy konkurent również ma ambicje zagraniczne. Prezes Verony mówi, że jeśli lakiery się przyjmą na krajowym rynku, spółka pomyśli o ekspansji. — Interesuje nas nasz region Europy, Bliski i Daleki Wschód — zapowiada Andrzej J. Kozłowski. OKIEM KONKURENTA Pod górkę MONIKA NOWAKOWSKA prezes spółki kosmetycznej Miraculum R ozważaliśmy wprowadzenie hybrydowych lakierów do paznokci, jednak po analizie rynku wycofaliśmy się z tego pomysłu. Po pierwsze, jest to bardzo konkurencyjny rynek. W ostatnim czasie pojawiło się na nim wiele nowych marek, również takich o bardzo słabej jakości. To sprawiło, że ceny produktów znacząco spadły i biorąc pod wagę wysokie koszty wejścia, nie ma już sensu próbować. Po drugie, lakiery wymagają dużych nakładów inwestycyjnych. Wyprodukowanie produktu w kilkudziesięciu różnych kolorach, które dodatkowo zmieniają się z sezonu na sezon, jest nie lada wyzwaniem. W przypadku hybryd ryzyko jest jeszcze większe. Niszczą płytkę paznokciową bardziej niż tradycyjne lakiery. Trzeba też się zastanowić, czy nie okażą się modą, która potrwa jeszcze jakieś 2-3 lata. Spodziewam się też, że już niedługo któryś z producentów wymyśli coś nowego, co zapewni trwałość hybrydy, ale bez takiej ingerencji w płytkę. Wszystkie lakiery do paznokci już dzisiaj są niemałym rynkiem — rocznie Polki wydają na nie prawie 300 mln zł. Zdaniem prezesa Verony, faktyczna sprzedaż może być jeszcze większa, bo znaczna część tych produktów jest kupowana dzisiaj przez internet, w przypadku którego firmy badawcze robią tylko szacunki. Dynamika rynku wynosi około 20 proc. W badaniu zakupowym Polaków przeprowadzonym przez GfK Polonia w 2011 r. lakiery do paznokci zajęły trzecie miejsce wśród najczęściej kupowanych kosmetyków— po kremach do twarzy i produktach do makijażu. [AT] ©Ⓟ REAKCJA ŁAŃCUCHOWA: Moda na hybrydę na paznokciach napędziła klientów producentom lakierów, ale też salonom kosmetycznym. Manicure hybrydowy jest dzisiaj jedną z najczęściej wybieranych usług w gabinetach. [FOT. FOTOLIA] 33472 8 PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 4,4 PulsDnia Altus zapatrzył się na LifeTube’a TFI kupiło obiecującego polskiego gracza na rynku reklamy wideo. Piotr Osiecki liczy, że włożony kapitał szybko pomnoży. I to kilkakrotnie Kasa z UE Chcemy w końcu badać 80 M inisterstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi chce skorzystać z unijnego programu Horyzont 2020, aby zająć się badaniami z zakresu m.in.: bezpieczeństwa żywności, zrównoważonego rolnictwa i leśnictwa, badań mórz i wód śródlądowych oraz biogospodarki. Tematy projektów badawczych mają zgłosić wspólnie kraje Grupy Wyszehradzkiej. Są one obecnie w fazie uzgodnień. Nasz resort rolnictwa podaje, że dotychczas kraje UE-13 otrzymały tylko niecałe 5 proc. z budżetu tego programu. Obecna inicjatywa ma to zmienić. [DI] © Ⓟ mld EUR Tyle pieniędzy zostanie przydzielonych w ramach programu Horyzont 2020. To największy w historii Unii Europejskiej program w zakresie badań naukowych i innowacji… 14 …a tyle tematów badawczych, które mogą dostać dofinansowanie, przygotował resort rolnictwa. mld CHF Tyle we wrześniu wyniosła nadwyżka handlowa Szwajcarii. Jest najwyższa w historii. W porównaniu z sierpniem eksport wzrósł o 4,1 proc., a import o 2,1 proc. Eksport rósł głównie dzięki większej sprzedaży firm chemicznych i farmaceutycznych, które w trzecim kwartale miały w nim aż 80-procentowy udział. Już 15. miesiąc z rzędu spadł natomiast eksport zegarków. Tak długo nie spadał od początku publikacji danych, czyli od 1988 r. We wrześniu eksport zegarków był o 5,7 proc. niższy i wyniósł 1,7 mld CHF. [MD, DI] Karol Jedliński [email protected] 22-333-99-21 „Szaleni ludzie są najlepsi” — głosi hasło przewodnie SA Wardegi, performera wideo znanego youtuberom na całym świecie. To najjaśniejsza gwiazda w polskim LifeTube’ie, największej w regionie sieci partnerskiej YouTuba. Teraz jej głównym inwestorem jest giełdowy Altus TFI, który etapami będzie przejmował większościowy pakiet w spółce. Czy taka transakcja w przypadku szacownego funduszu inwestującego dziesiątki milionów w poważne, przewidywalne spółki, np. przemysłowe, to nie oznaka szaleństwa? — Jest to wyłom w naszej dotychczasowej historii inwestycyjnej, pierwszy ruch w tym segmencie rynku. Jak to w inwestycjach — patrzymy przez pryzmat dobrych okazji — mówi Piotr Osiecki, prezes i główny akcjonariusz Altusa. Model na marki Od kilku miesięcy Barbara Sołtysińska, współzałożycielka największej niezależnej sieci partnerskiej YouTube’a, szyko- wała się do tej transakcji. Do inwestycji zachęcała m.in. dominujące koncerny mediowe nad Wisłą, na boku rozwijając kolejny reklamowo-internetowy start-up indaHash. Teraz, po 3 latach działalności, LifeTube zyskuje poważnego inwestora finansowego, który przejął pakiet ponad 50 proc. udziałów w spółce. Według informacji „PB”, fundusz wycenił wartość LifeTube’a na ok. 10 mln zł i postanowił etapami skupić akcje od Barbary Sołtysińskiej (miała 40-procentowy pakiet), Własa Chorowca oraz od Radosława Kotarskiego, twórcy popularnego w sieci kanału wideo „Polimaty”. Swojego 20-procentowego pakietu zdecydował się nie sprzedawać Rafał Agnieszczak, inwestor internetowy. — Zawsze jesteśmy parę kroków do przodu, widzimy nowe wyzwania i możliwości, więc uznaliśmy, że to najlepszy moment na połączenie sił z jednym z największych funduszy inwestycyjnych w Polsce. Jestem więcej niż pewny, że znacząco przyspieszy to nasz rozwój. Nie planujemy żadnych istotnych zmian w modelu biznesowym, tylko duży wzrost w zakresie głównej działalności. Koncentrujemy się na tym, co — naszym zdaniem — robimy najlepiej: kampaniach reklamowych z twórcami, ich obsługą me- Nowoczesna popiera prezydenta Założony przez byłego bankowca klub zapowiada poparcie ustawy spreadowej prezydenta i spowiada banki z grzechu chciwości. Z trzech projektów ustaw frankowych złożonych w Sejmie Nowoczesna za najsensowniejszą uważa ofertę dla frankowiczów przygotowaną przez kancelarię prezydenta. Zakłada ona zwrot spreadów walutowych naliczanych przez banki do 2011 r. Paweł Misiło, poseł klubu, twierdzi, że „nie należy ona do najlepszych”, ale jest najbardziej sensowna i Nowoczesna będzie ją popierać, choć, jak zaznaczył, wymaga ona dopracowania. Projekt Kukiz’ 15, jego zdaniem, „wymyka się logice, ekonomii i prawidłom prawa”. Przypomnijmy, że wprowadza on zakaz udzielania kredytów walutowych oraz nakazuje bankom przewalutowanie hipotek walutowych na złote z zachowaniem pierwotnej marży z oprocentowaniem opartym na stopie referencyjnej NBP, a nie WIBOR. Projekt PO w ocenie posła Misiły jest niezgodny z konstytucją w części uzależniającej restrukturyzację kredytu od liczby dzieci w gospodarstwie domowym i wielkości mieszkania, łamiąc zasadę równości obywateli. Restrukturyzacja hipotek według patentu Platformy polega na ustaleniu różnicy między wartością kredytu przewalutowanego po kursie bieżącym a hipotetycznym kredytem zaciągniętym w przeszłości w złotych. Nadwyżkę po połowie braliby na siebie bank i klient. Poseł Misiło, recenzując konkurencyjne projekty, wytknął bankowcom, że udzielając kredytów frankowych, „dali się uwieść grzechowi ©Ⓟ chciwości”. [ET] REKLAMA WARSZTAT, 9 grudnia 2016 r. , Warszawa OCHRONA WŁASNOŚCI INTELEKTUALNEJ INWESTOR VS TWÓRCA Poznaj praktyczne rozwiązania pozwalające na uniknięcie konfliktu • • • • Prawa własności intelektualnej występujące w procesie budowlanym Przenoszenie praw własności intelektualnej pomiędzy uczestnikami procesu budowlanego Przykłady naruszeń praw autorskich w toku procesu budowlanego - case study Ochrona praw własności intelektualnej Warsztat poprowadzą eksperci z kancelarii Röhrenschef Organizator Więcej informacji, pełny program oraz formularz zgłoszeniowy – konferencje.pb.pl. Masz pytanie? Zadzwoń lub napisz: 22 333 97 77, [email protected] PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 BREXIT Musimy traktować to, co robimy, jako rzecz absolutnie zasadniczą, by zapewnić zarówno stabilność City, jak też europejskich rynków finansowych w okresie negocjowania warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej — zapewnił David Davis, brytyjski Rząd zagwarantuje stabilność sektora finansowego POD WRAŻENIEM: Na potrzeby przejęcia LifeTube’a Piotr Osiecki zaczął śledzić kilka kanałów na YouTube’ie. Twierdzi, że ich rozmach robi wrażenie. Jeszcze większe wrażenie mają jednak na nim wywrzeć przyszłe zyski ze wzrostu wartości nowej inwestycji Altusa. [FOT. WM] nedżmentową oraz produkcji treści dla marek — podkreśla Paweł Stano, prezes LifeTube’a, ściągnięty do spółki z Axel Springer Polska, który w ramach wejścia Altusa także objął pakiet udziałów w spółce. minister ds. brexitu. Pytany o ewentualny okres przejściowy po brexicie odparł, że „wszystkie opcje są brane pod uwagę”. Dodał jednak, że „nie jest sprawą rządu ustalanie, jaki jest dobry lub zły kurs wymiany funta”. W poniedziałek kurs funta Cena potencjału LifeTube jest obecnie największą siecią partnerską działającą lokalnie w regionie CEE z ponad 30 mln subskrybentów i 225 mln wyświetleń miesięcznie. Spółka od początku funkcjonowania zrealizowała około tysiąca projektów z największymi markami, połowę w tym roku. Według informacji „PB”, planowane na 2016 r. przychody oscylują wokół 20 mln zł przy wzroście o 50 proc. rok do roku. EBITDA spółki ma wynieść ponad 1 mln zł. Dla Altusa, zarządzającego aktywami wartymi niemal 15 mld zł, LifeTube nie będzie ostatnią inwestycją w segmencie rynku obiecującym nadzwyczaj szybkie zwyżki wartości. W końcu nie tak dawno Disney zapłacił aż 0,9 mld USD za partnera YouTube’a Maker Studio. — Obecnie szukamy najlepszych firm z obszaru nowych technologii i mediów w Polsce, więc inwestycja w LifeTube’a była dla nas bardzo interesująca. Dostrzegamy potencjał spółki, bo widzimy trendy na rynku mediów i znaczące zwyżki wideo online, a co za tym idzie również migrację budżetów reklamowych. LifeTube robi coraz więcej długofalowych projektów strategicznych z markami i jesteśmy przekonani, że może urosnąć jeszcze co najmniej kilkakrotnie — ocenia Piotr Osiecki, prezes Altusa. © Ⓟ 9 wobec euro spadł do najniższego poziomu od ponad sześciu lat. Od czerwcowego referendum, które zdecydowało o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, jego notowania spadły o blisko 16 proc. wobec euro i 20 proc. wobec dolara. [DI, PAP] NOWY WYŚCIG: Barbara Sołtysińska po odejściu z korporacji w branży PR zdecydowała się na własny start-up z rynku wideo. Postawiła na właściwego konia, wartego dziś miliony. Teraz rozwija indaHash, zajmujący się reklamą na Instagramie. [FOT. ARC] POLSKA FIRMA — MIĘDZYNARODOWY CZEMPION ABC Data podbija Europę Środkową Dystrybutor sprzętu IT i elektroniki użytkowej planuje, do 2018 r., zwiększenie udziałów w polskim rynku do 25 proc., a w rynku Europy Środkowo-Wschodniej do 10 proc. ABC Data, spółka notowana na GPW, w ubiegłym roku świętowała 25-lecie swojej działalności w Polsce. Gdy startowała, jej oferta liczyła 550 produktów, spółka obsługiwała 60 resellerów (firm sprzedających sprzęt klientom końcowym) i realizowała około 600 zamówień miesięcznie. Dziś portfolio dystrybutora liczy już 220 tys. produktów. Spółka obsługuje 13 tys. resellerów i jest w stanie realizować nawet 90 tys. zamówień każdego miesiąca. Z danych światowej organizacji badawczej CONTEXT, monitorującej kanały sprzedaży i cen w sektorze ITC, wynika, że w czerwcu tego roku do ABC Daty należało już 23 proc. rynku dystrybucji sprzętu IT i elektroniki użytkowej w Polsce. — Rozwój naszej firmy jest efektem zmiany postrzegania roli dystrybutora, do której doprowadziliśmy na przestrzeni lat. Jako firma nie zajmujemy się „sprawnym przesuwaniem pudełek”, ale oferujemy kontrahentom najwyższej jakości usługi — logistyczne, marketingowe, finansowe oraz związane ze specjalistycznym doradz- Szukamy czempionów PRZEMYŚLANA STRATEGIA: Bywa, że strategie rozwoju firm są dokumentami tworzonymi „na pokaz”. W spółce ABC Data tak nie jest. Nasz plan jest jak najbardziej realistyczny — podkreśla Ilona Weiss, prezes ABC Daty. [FOT. ARC] twem technicznym — wyjaśnia Ilona Weiss, prezes ABC Daty. Na pierwszej pozycji W historii dystrybutora było wiele przełomowych wydarzeń. Np. w 1998 r. powstał InterLink, pierwsza internetowa platforma sprzedaży oraz obsługi klientów. W 2005 r. spółka podjęła decyzję o ekspansji zagranicznej, rozpoczynając ją od rynku czeskiego. W następnych latach pojawiła się na Słowacji, Litwie, Łotwie i w Estonii. Kolejnym etapem było wejście firmy, w 2012 r., na rynek węgierski, a rok później również rumuński. — Postawiliśmy na kraje regionu CEE, ponieważ rynki w tej części Europy wciąż się rozwijają. Z tego powodu są dla nas najbardziej perspektywiczne, ponieważ pozwalają na systematyczne poszerzanie kanału dotarcia, a także uzyskiwanie satysfakcjonujących marż — tłumaczy Ilona Weiss. — Zgodnie z naszą strategią, do końca 2018 r. chcemy zwiększyć udział ABC Daty w rynku dystrybucji IT w regionie CEE z 6,1 do 10 proc. Pozycja lidera tego rynku sprawia, że globalni dostawcy technologii IT widzą w nas dużego gracza, z którym mogą efektywnie współpracować w całym regionie. Owocuje to coraz większą ilością zawieranych kontraktów regionalnych — dodaje prezeska. Na półmetku By wzmocnić swoją pozycję, ABC Data w 2014 r. kupiła 100 proc. akcji spółki iSource, dystrybutora produktów Apple’a w Polsce. Dzięki inwestycji w zakup i rozwój tej spółki ABC Data jest dziś największym dystrybutorem produktów Apple’a w naszym kraju. Ponadto, spółka sukcesywnie uruchamiała centra dystrybucyjne. Obecnie posiada cztery magazyny: w Warszawie, Sosnowcu, Bukareszcie i Budapeszcie. Dzięki temu umacnia swoją pozycję w regionie CEE jak i całej Europie. — Strategicznie zlokalizowane magazyny ułatwią nam w przyszłości realizację planów dalszej ekspansji na południe Europy — do Bułgarii i na Bałkany — przekonuje Ilona Weiss. Jeśli Twoja firma jest eksporterem lub inwestuje za granicą, zgłoś ją do 5. edycji konkursu Polska Firma — Międzynarodowy Czempion, organizowanego przez PwC i „PB” wspólnie z PKO Bankiem Polskim. Szczegółowe informacje oraz formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie czempioni.pb.pl. Na zgłoszenia czekamy do 4 listopada. Dywersyfikacja regionalna jest niezwykle istotna w działalności ABC Data, ponieważ stanowi jeden z głównych sposobów dynamicznego rozwoju spółki. A systematyczny rozwój firmy jest głównym elementem strategii dystrybutora na lata 2016-18. Przedstawiciele ABC Daty, zapewniają, że nowa strategia zaczęła przynosić efekty już w pierwszych miesiącach, w postaci m.in. znacznego przyspieszenia rozwoju na rynkach zagranicznych, dynamicznej rozbudowy portfolio czy wzrostu znaczenia spółki w obszarze VAD (dystrybucja z wartością dodaną). — W ciągu ostatniego roku umocniliśmy pozycję spółki np. w Rumunii i na Węgrzech. W obszarze mobile zostaliśmy czołowym dostawcą smartfonów HUAWEI w naszym kraju, jesteśmy też pierwszym oficjalnym partnerem Xiaomi w Unii Europejskiej. Systematycznie rozwijamy platformy e-commerce, przez które realizujemy już ponad 85 proc. transakcji. Oceniamy, że zrealizowaliśmy już większą część planu — dodaje prezes ABC Daty. W ostatnich miesiącach spółka podpisała umowę inwestycyjną na zakup większościowego pakietu akcji notowanej na rynku NewConnect krakowskiej spółki S4E, czołowego polskiego dystrybutora VAD. Było to kluczowe w tym roku przejęcie w krajowej ©Ⓟ branży IT. [DMS] 10 PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 Forum Inteligentnego Rozwoju w CWK w Jasionce 21 października o godzinie 9.30 w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Jasionce rozpocznie się Forum Inteligentnego Rozwoju To ogólnopolskie wydarzenie, którego celem jest budowanie ścisłych relacji między światem nauki, biznesu i samorządów. W czasie Forum odbędzie się debata poświęcona innowacyjnej gospodarce i inteligentnemu rozwojowi, a także największym wyzwaniom stojącym przed polską gospodarką w najbliższych latach. Centrum Wystawienniczo–Kongresowe w Jasionce to jeden z najnowo- cześniejszych obiektów biznesowych w Polsce. — Jesteśmy bardzo dumni, że to właśnie w biznesowym sercu naszego regionu odbędzie się tak istotne dla rozwoju polskiej gospodarki wydarzenie. Szczególnie, że idea Forum Inteligentnego Rozwoju bardzo mocno pokrywa się z misją CWK, czyli promowaniem sfery biznesowej i jej korelacji z nauką i sztuką — mówi Agata Brożek, dyrektor marketingu i sprzedaży CWK w Jasionce. Uczestnicy wydarzenia będą mieli okazję do wzięcia udziału w wielu branżowych panelach dyskusyjnych, szkoleniach i prezentacjach. Do dyskusji panelowych zostali zaproszeni między innymi przedstawiciele Rady Ministrów, Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, instytucji pośredniczących w przekazywaniu pieniędzy unijnych, a także eksperci ds. gospodarki, prawa i pieniędzy europejskich. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny, wymagana jest jedynie wcześniejsza rejestracja poprzez formularz kontaktowy znajdujący się na stronie irforum.pl. ROZMOWA Z PAWŁEM PIOTROWSKIM, PREZESEM KRAJOWEJ SPÓŁKI CUKROWEJ Paliwa biogazowe szansą dla środowiska W ramach II konkursu Biostrateg złożono 56 projektów, 14 rekomendowano do dofinansowania. Jest wśród nich projekt „Innowacyjna instalacja produkująca wodór i metan metodą mikrobiologiczną z odpadów i produktów ubocznych przemysłu cukrowniczego wraz z zastosowaniami otrzymanych gazów i zapewnieniem samowystarczalności energetycznej oczyszczalni ścieków w cukrowni”. Dlaczego realizacja państwa projektu w ramach programu Biostrateg II jest tak istotna z punktu widzenia energetyki? Paweł Piotrowski, prezes Krajowej Spółki Cukrowej: W Polsce do roku 2020 udział energii ze źródeł odnawialnych ma osiągnąć poziom 15 proc. Jedną z form produkcji energii ze źródeł odnawialnych stanowi pozyskiwanie biopaliw gazowych (wodoru i metanu) w wyniku beztlenowego rozkładu materii organicznej. Beztlenowy rozkład materii organicznej wynika z aktywności metabolicznej wielu grup fizjologicznych mikroorganizmów i stanowi ważne ogniwo w krążeniu materii biopaliw gazowych, wodoru i metanu. i przepływie energii w ekosystemach. Proces ten zachodzi powszechnie na wysypiskach śmieci, w oczyszczalniach ścieków i w biogazowniach, gdzie pozyskiwany jest metan. Prowadząc proces dwuetapowo w warunkach kontrolowanych, możemy pozyskać oddzielnie wodór i metan. Na czym będą się skupiać prace w ramach projektu? W naszym projekcie kontynuowane będą badania rozpoczęte przez Instytut Biochemii i Biofizyki PAN w Warszawie. Dotyczyły one dwuetapowego systemu produkcji wodoru i następczo metanu z melasu buraczanego oraz soków i odcieków cukrowniczych przez wyselekcjonowane wspólnoty organizmów. Naszym zadaniem jest prowadzenie dalszych prac badawczych nad systemem produkcji biogazów w ramach realizowanego przedsięwzięcia. Kierownikiem projektu jest pani dr hab. Anna Sikora, wieloletni pracownik Instytutu Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Specjalizuje się ona w badaniach nad wykorzystaniem mikroorganizmów do pozyskiwania energii. W ramach projektu powstanie dwuetapowa instalacja produkująca wodór i metan 200 razy większa od już istniejącej. Jak będzie działać instalacja? Poddamy procesowi fermentacji produkty uboczne i odpadowe powstające w cukrowni. Instalacja będzie pracowała na terenie oczyszczalni ścieków w Cukrowni Dobrzelin, gdzie już działa laboratorium, produkujące wodór i metan w skali ułamkowej. Spodziewana produkcja na powiększonej instalacji to 2-2,5 kg wodoru i 80-100 m sześc. metanu na dobę. Projekt zakłada utrzymanie już istniejącej instalacji, jako zaplecza badawczego dla instalacji powiększonej. Będą tam testowane nowe substraty dla fermentacji wodorowych. Zoptymalizujemy proces produkcji wodoru i metanu w układzie dwuetapowym. W efekcie prowadzonych badań powstanie innowacyjne rozwiązanie dla cukrowni jako producenta Realizacja składać się będzie z ośmiu zadań. Krajowa Spółka Cukrowa uczestniczy we wszystkich. Jakie są najważniejsze założenia projektu? Na pewno modernizacja oczyszczalni ścieków, do której trafiają głównie wody spławiakowe z transportu buraków. Proces polega na wykorzystaniu metanu produkowanego w części beztlenowej oczyszczalni oraz stworzeniu instalacji dwuetapowej, na pokrycie całkowitych potrzeb energetycznych oczyszczalni ścieków. Ważne są również szeroko zakrojone badania molekularne wspólnot mikroorganizmów, które rozwiną się w bioreaktorach fermentacji wodorowych i metanowych oraz w beztlenowej części oczyszczalni ścieków. Jakie cele chcą państwo osiągnąć? Celem projektu jest opracowanie metody oczyszczania wodoru i magazynowania w postaci wodorków metali. To metoda korzystniejsza od sprężania i skraplania. Zmagazynowany wodór jest bezpieczny w przechowywaniu, nie wymaga żadnych nakładów energe- tycznych w trakcie przechowywania. Bardzo istotne jest również zastosowanie wodoru z procesów fermentacji do zasilania wodorowych ogniw paliwowych i wydajna produkcja energii elektrycznej. Wstępne badania gazu fermentacyjnego produkowanego w obecnie istniejącej instalacji dały obiecujące wyniki. Po zakończeniu badań stworzymy innowacyjne rozwiązanie dla cukrowni jako producenta biopaliw gazowych — wodoru i metanu. Dzięki tym badaniom KSC może stać się pionierem produkcji biopaliw gazowych metodą mikrobiologiczną. Wprowadzenie na rynek paliwa wodorowego, pozyskanego metodą mikrobiologiczną będzie miało pozytywny wpływ na ochronę środowiska. Technologia ta może być również wykorzystywana do transportu miejskiego. W Polsce produkowane są np. autobusy, które wykorzystują ogniwa paliwowe. Warto dodać, że napęd wodorowy może być wykorzystywany również w motocyklach i motorowerach, lekkich pojazdach ciężarowych, a nawet małych samolotach. Rozwój technologii wodorowej w transporcie ograniczyłby uzależnienie kraju od paliw ropopochodnych. Anna Kostka PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 11 PATRONEM SEKCJI JEST CENTRUM INTELIGENTNEGO ROZWOJU Innowacyjne rozwiązania kluczem do sukcesu Lerg z Pustkowa to firma o bogatej tradycji i z wieloletnim doświadczeniem w branży chemicznej. — Wysoka jakość produktów i elastyczne dostosowywanie się do potrzeb klientów sprawia, że możemy poszczycić się mocną pozycją w grupie liderów na światowym rynku surowców i półproduktów chemicznych — mówi Agnieszka Kozubek– Bespalenko, wiceprezes Lerg. Firma nawiązała kontakty w ponad 25 krajach, a na eksport trafia około 50 proc. produkowanych wyrobów dla wielu gałęzi przemysłu, w tym m.in. branży budowlanej, motoryzacyjnej czy meblarskiej. Główną ofertę firmy stanowią żywice poliestrowe, nowolakowe, odlewnicze, żywice do materiałów izolacyjnych, żywice i dodatki do wyrobów drewnopochodnych, do tworzyw warstwowych, żelkoty i formalina, szpachle i materiały do napraw dla branży motoryzacyjnej. — Nasze żywice syntetyczne na bazie mocznika, melaminy, POWINNOŚĆ LIDERA: Lerg stale inwestuje, wprowadzając nowoczesne rozwiązania we wszystkich dziedzinach działalności firmy. [FOT. ARC] styrenu, fenolu czy metanolu to niezbędny surowiec dla wielu gałęzi przemysłu. W siedmiu grupach produktowych mamy ponad 320 aktywnych technologii dla różnych zastosowań. Dodatkowo każda z oferowanych przez nas żywic może być modyfikowana pod kątem specyfiki profilu konkretnej produkcji — wyjaśnia Marian Kwiecień, prezes spółki. W ostatnich latach znacząco wzrosła liczba inwestycji w modernizację zakładu i doposażenie laboratoriów w nowoczesny sprzęt badawczy. W 2016 r. zmodernizowano instalację do produkcji formaliny, wybudowano kolejną, jedną z najnowocześniejszych w Europie, linię do produkcji nowolaków bazowych oraz znacząco poszerzono bazę magazynową na surowce i wyroby gotowe. Działania te mają na celu podniesienie innowacyjności przedsiębiorstwa. Umożliwia to spółce konkurowanie z największymi korporacjami w branży. — Jesteśmy wiarygodnym partnerem biznesowym, któremu zaufało wielu klientów na całym świecie. Wysoką dynamikę sprzedaży zapewnia nie tylko bogata oferta produktów, ale również elastyczność współpracy — dopasowujemy nasze wyroby do indywidualnych potrzeb i rozwiązań technicznych i technologicznych klientów. Stawiamy sobie ambitne cele, które realizujemy opierając się na wiedzy, wieloletnim doświadczeniu i pasji tworzenia — podsumowuje Agnieszka Kozubek-Bespalenko. Nowatorska technologia produkcji klinkieru Spółka CEMEX Polska w nowatorski sposób modernizuje piece do produkcji klinkieru w cementowni Rudniki. Spółka postawiła na badania z wykorzystaniem perhydrolu, który nie wprowadza zanieczyszczeń. Testy redukcji tlenków azotu i tlenków siarki prowadzono dotychczas w kotłach energetycznych. W tym przypadku cel był inny. Sprawdzono, czy technologię można adaptować w przemyśle cementowym. Wnioski? Parametry występujące w piecu pozwalają na stosowanie tej metody bez specjalnych dodatkowych dostosowań. W trakcie badań określano wpływ różnych czynników na efektywność redukcji. Na przykład koncentracji perhydrolu, pary wodnej w gazach, różnej koncentracji tlenków azotu na wejściu, a także czasu kontaktu. W każdym przypadku otrzymywano wyniki zgodne z oczekiwaniami. Wyniki badań pozwoliły na stworzenie założeń technicznych dla instalacji produkcji klinkieru w cementowni Rudniki. Dlac ze go porównując metody redukcji, firma zwróciła uwagę na technologie wykorzystujące metody utleniania? Zapewniają one dodatkowe korzyści w posta- Gry nie tylko dla zabawy Innowacyjne symulatory ułatwią szkolenie służb ratowniczych. Spółka Nano Games wdraża plan rozwoju w zakresie produkcji technologii dla linii biznesowej. W siedzibie krakowskiej spółki powstanie symulator katastrof zbiorowych. Realizacja projektu dofinansowanego w ramach działania 1.1.1 POIR potrwa kilka lat. Jest to rozwinięcie symulatora małego miasta, który został opracowany przez studio w ramach pieniędzy z programu BRIdge Alfa. Technologia umożliwi szkolenie służb ratowniczych z wykorzystaniem interfejsu VR. Symulator zrewolucjonizuje rynek dzięki realistycznemu odwzorowaniu konkretnych scenariuszy, takich jak karambol na autostradzie, atak terrorystyczny czy inne sytuacje, w których ważna jest koordynacja akcji oraz podejmowanie decyzji i udzielanie pomocy pod wpływem silnego stresu. — To, co jest najistotniejsze i zarazem najtrudniejsze w tworzonym symulatorze, to wzbu- NIE TYLKO POLSKA: System, który tworzymy, ma szansę na znalezienie nabywców również poza granicami kraju — mówi Michał Litworowski, prezes Nano Games. [FOT. ARC] dzenie stanu psychofizjologicznego u osoby szkolonej możliwie zbliżonego do stanu osoby, która faktycznie doświadcza danej sytuacji. W ramach projektu, będziemy korzystać z aparatury umożliwiającej pomiary medyczne, by zrealizować te założenia — tłumaczy dr Paweł Strojny, kierownik działu B+R Nano Games. — Po rozmowach przeprowadzonych w Niemczech wiemy, że system, który tworzymy, będzie potrzebny również poza granicami kraju. Potrzeby ratownictwa są uniwersalne, a my możemy stworzyć narzędzie szkoleniowe, wykorzystując innowacyjne technologie znane na rynku gier. Na tym etapie rozwoju spółki jesteśmy gotowi wyjść na rynek UE — tłumaczy Michał Litworowski, prezes Nano Games. Dotychczas twórcy z Nano Games skupiali się na grach komputerowych. Spółka wypuściła na rynek trzy: „Reef Shot”, „Zamb!” oraz „Cityconomy”. Ostatnia jest najbardziej rozbudowaną grą symulacyjną stworzoną przez studio, która umożliwiła rozwój własnej technologii. Z wykorzystaniem rozwijanych od lat narzędzi spółka planuje realizację symulatorów profesjonalnych oraz kolejnych gier symulacyjnych. Ogłoszenie najbliższej premiery planowane jest jeszcze w 2016 r. Zarówno w przypadku gier tworzonych przez studio, jak i nowej branży, w którą wchodzi Nano Games, wymagane jest wsłuchanie się w potrzeby rynku. — Pomysł to dopiero początek drogi. Najtrudniejsza jest jego dobra realizacja, dzięki dotychczasowym doświadczeniom oraz wsparciu UE będziemy korzystać z najnowszych technologii i wiedzy naukowej, co umożliwi tworzenie przełomowych produktów — puentuje Michał Litworowski. Magdalena Kruk REKLAMA 33609 O projekcie zagospodarowania odpadów produkcyjnych Tytuł projektu brzmi: ,,Nowatorska technologia maksymalizująca wykorzystanie ciepła z odpadów w procesie produkcji klinkieru”. Koszt kwalifikowany projektu 3 312 877 zł, a dofinansowanie NCBR wynosi 3 034 228 zł. Zadanie realizowano od lipca 2015 do sierpnia 2016. Zakres prac obejmował diagnozę stanu istniejącego, badania technologii zintegrowanej redukcji zanieczyszczeń gazowych, projekt procesowy na potrzeby branży cementowej, studium projektowe w procesie wypalania klinkieru. Testy projektowe wykonywano na stanowisku badawczym w cementowni Rudniki. 3 034 228 zł Taką kwotą zostanie dofinansowana przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju realizacja projektu zastosowania technologii maksymalizującji wykorzystania ciepła z odpadów w procesie produkcji klinkieru. CWK Operator Sp. z o.o. 36-002 Jasionka, 953 [email protected] www.cwkoperator.pl PONAD Woje ewód dzttwo Podk karp pac ckiie 13 PO:,(5=&+N, 16 000 m2 :YS7A:O:(ci zmniejszenia emisji rtęci i są konkurencyjne wobec kosztownych metod katalitycznych, jak np. CataMax. Utlenianie prowadzi do wytworzenia dwutlenku azotu oraz tlenku rtęci, które są bardzo reaktywne i dzięki temu łatwo można je zawrócić do procesu. Nowatorski projekt przedsiębiorstwo tworzyło w ramach programu GEKON (Generatora Koncepcji Ekologicznych). Przedstawiona koncepcja uzyskała wysoką ocenę, co pozwoliło warszawskiej firmie na uzyskanie grantu. 25 sierpnia 2015 r. podpisano z NCBR umo- wę o dofinansowanie przedsięwzięcia. Warto podkreślić, że zakład spółki ma trzy piece obrotowe o wydajności produkcji klinkieru około 2 tys. ton na dobę. Stanowi to dobrą okazję wdrożenia innowacyjnych technologii redukcji emisji gazowych, szczególnie tlenków azotu. Najpopularniejszymi metodami jest niekatalityczna (SNCR) bądź katalityczna (SCR) redukcja. 872 OSOBY 6700 OSÓB &$Ğ.O:,7$ 3O-(01OĶá OB,(.78 3O-(01OĶá S$/, .O1*5(SO:(- SAL .O1)(5(1&Y-1Y&+ 280 OSÓB S75()A *AS75O1O0,&=1A DLA 12 PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 PATRONEM SEKCJI JEST CENTRUM INTELIGENTNEGO ROZWOJU RPO Województwa Podkarpackiego nabiera tempa RPO Województwa Podkarpackiego na lata 2014-20 realizowany jest przy udziale pieniędzy Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz Europejskiego Funduszu Społecznego o łącznej wysokości ponad 2 mld EUR Kluczowym pojęciem określającym kierunek rozwoju współczesnej gospodarki jest innowacyjność. Dlatego w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Podkarpackiego 2014-20 (RPO) znaczna część pieniędzy została przeznaczona na wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Poprawa transferu wiedzy między sektorem prywatnym i publicznym, jego trwałe powiązanie z nauką oraz prowadzenie prac badawczo-rozwojowych, które wynikają z naszych regionalnych specjalizacji, to właśnie elementy, jakie samorząd województwa chce wzmacniać przy udziale funduszy europejskich. Zachęcamy firmy do sięgania po dotacje przy opracowywaniu i wdrażaniu nowych produktów, usług lub technologii. Chcemy promować i wspierać małych i średnich przedsiębiorców, którzy — korzystając z nowoczesnych technologii — przyczyniają się do tworzenia w naszym województwie trwałych miejsc pracy. Służą temu m.in. pieniądze, jakie w ramach I Osi Priorytetowej RPO przeznaczyliśmy na rozwój konkurencyjnej i innowacyjnej gospodarki. To niebagatelna kwota, bo aż 374 mln EUR. Ogromnym wyzwaniem jest rozwój gospodarki opartej na nowoczesnych technologiach powstałych w wyniku prowadzenia prac badawczo-rozwojowych. Stąd ukierunkowanie unijnego wsparcia na działania poszerzające działalność B+R, w szczególności prowadzoną przy współpracy z sektorem nauki. RPO ma zachęcić przedsiębiorstwa do samodzielnego prowadzenia prac B+R lub zlecania ich uczelniom i instytutom badawczym. Więcej wdrożeń opartych na wynikach prac B+R ma doprowadzić do wzrostu innowacyjności regionalnej gospodarki, wyższej wartości dodanej oferowanych produktów i usług oraz zdobywania zagranicznych rynków. W zakresie działalności B+R wsparcie otrzymają wyłącznie przedsięwzięcia z obszaru inteligentnych specjalizacji określonych w Regionalnej strategii innowacji na lata 2014-20. Również firmy podnoszące w tych dziedzinach swoją konkurencyjność będą preferencyjnie traktowane w procesie przyznawania wsparcia. Samorząd województwa kładzie również duży nacisk na profesjonalizację usług świadczonych przez instytucje otoczenia biznesu, gdyż w ten sposób firmy można zachęcić do inwestycji w nowe rozwiązania. Pieniądze z programu przeznaczone są także na tworzenie stref aktywności gospodarczej, sieciowanie podkarpackich firm oraz IOB, inwestycje w MŚP niezbędne do wprowadzenia na rynek innowacyjnych produktów lub usług oraz na wykorzystanie technologii informacyjno-komunikacyjnych w przedsiębiorstwach. Wsparcie będzie udzielane firmom w ramach czterech działań, w których przewidziano różne typy projektów. Ogromnym zainteresowaniem cieszył się nabór w ramach działania 1.4. Wsparcie MŚP. Do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego wpłynęło 1335 wniosków. Zaplanowana pula pieniędzy przeznaczona na dofinansowanie projektów to 200 mln zł. Kwota, o jaką wnioskują przedsiębiorcy, to ponad 2,8 mld zł. Dla przypomnienia całkowita alokacja dla I Osi Priorytetowej to w przybliżeniu 1,5 mld zł. W ramach tego działania wsparciem zostaną objęte przedsiębiorstwa wprowadzające wyłącznie nowe produkty i usługi. Nowością w programie są bony na innowacje. Wsparcie to pozwala na nawiązanie współpracy z jednostkami naukowymi, która prowadzi do sporządzenia studium wykonalności. Mamy już za sobą nabór w ramach tego działania — w trakcie naboru wpłynęły 62 wnioski, a łączna kwota wnioskowanego dofinansowania wyniosła ponad 2,6 mln zł. Licznie reprezentowane są przedsięwzięcia w dziedzinie informatyki, dotyczące e-usług dla klientów lub nowych aplikacji. Pozostałe projekty polegają np. na analizie wykonalności badań w zakresie zastosowania odnawialnych źródeł energii, gospodarki odpadami czy nowych rozwiązań w sektorze spożywczym. WYZWANIE DLA REGIONU: Ogromnym wyzwaniem jest rozwój gospodarki opartej na nowoczesnych technologiach powstałych w wyniku prowadzenia prac badawczo-rozwojowych — mówi Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego. [FOT. ARC] Priorytetem w działaniach Europejskiego Funduszu Społecznego jest kompleksowa pomoc osobom bezrobotnym oraz poszukującym pracy, jak również wsparcie dla nowych podmiotów gospodarczych. Ma to wpłynąć w sposób bezpośredni na wzrost poziomu przedsiębiorczości w regionie. Na realizację tych zadań w ramach regionalnego rynku pracy przewidziano kwotę 227,4 mln EUR. Samorząd województwa aktywnie wspiera również podkarpacką edukację. Za tę dziedzinę odpowiadają działania wpisane do Osi „Jakość edukacji i kompetencji w regionie”. Realizowane projekty dotyczą przede wszystkim rozbudowy infrastruktury, wyposażenia przedszkoli oraz szkół w odpowiednie pomoce dydaktyczne, zapewnienia większej dostępności oferty edukacyjnej, poprawy jakości kształcenia, uruchomienia programów stypendialnych czy doskonalenia zawodowego pracowników oświaty. Wojewódzki Urząd Pracy, będący Instytucją Pośredniczącą RPO, przyznał dofinansowanie na utworzenie ponad 1100 dodatkowych miejsc w przedszkolach, ponad 2 tys. dzieci zostanie objętych programem zajęć dodatkowych. Realizacja projektów dotyczących poprawy jakości kształcenia zawodowego pozwoli natomiast na dostosowanie metod i warunków prowadzenia zajęć do wymagań współczesnej gospodarki. Uczniowie zyskają możliwość zdobywania doświadczenia poprzez praktyki lub staże u pracodawców. Te działania świetnie się sprawdziły już w poprzednich latach. Szansę zyskali nie tylko uczniowie, ale także nauczyciele i instruktorzy praktycznej nauki zawodu. Mogą oni skorzystać ze studiów podyplomowych, programów walidacji i certyfikacji wiedzy, umiejętności i kompetencji, zdobywać uprawnienia egzaminatorów i instruktorów. Od początku wdrażania programu mamy już za sobą ogłoszone 54 nabory wniosków, na łączną kwotę dofinansowania ponad 3,6 mld zł. W odpowiedzi na ogłoszone nabory w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego złożono 1870 wniosków o dofinansowanie projektów, na łączną kwotę ponad 4 mld zł, zaś w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego złożono 1355 wniosków o dofinansowanie projektów na łączną kwotę ponad 2 mld zł. W ramach EFRR do dofinansowania wybranych zostało 340 wniosków na łączną kwotę dofinansowania ponad 510 mln zł. Dotychczas podpisaliśmy 138 umów o dofinansowanie na kwotę ponad 200 mln zł. Natomiast w ramach EFS do dofinansowania wybrano 191 wniosków na łączną kwotę dofinansowania ponad 362 mln zł, z czego podpisano 87 umów/decyzji o dofinansowanie projektów, na łączną kwotę ponad 163 mln zł. Na wszystkie zaplanowane konkursy w ramach RPO Województwa Podkarpackiego 2014-2020 w 2016 r. zarząd województwa przeznacza kwotę ponad 4,49 mld zł. Zależy nam na tym, by nasi przyszli beneficjenci mądrze wykorzystali te pieniądze. Władysław Ortyl marszałek województwa podkarpackiego Zainwestuj dobrze w Gorlicach! Gorlice — miasto z tradycjami — oferuje trzy ostanie działki w Gorlickiej Strefie Aktywności Gospodarczej! Dlaczego Gorlice? Dla nowych inwestorów oferujemy zwolnienia z podatku od nieruchomości nawet do 5 lat! W naszej 60-hektarowej strefie działa ponad 30 firm — zatrudniających łącznie ponad 1200 pracowników! Lokalizacja: przy drodze krajowej nr 28 ( Nowy Sącz — Jasło), tylko 60 km od autostrady A4 i 55 km od przejścia granicznego na Słowację (Barwinek). Nie musisz martwic się o: media, energię elektryczną, sieć wodociągową i kanalizację. Gwarantujemy: duży potencjał gospodarczy, niskie koszty prowadzenia działalności, przyjazne lokalne podatki oraz ulgi, klimat inwestowania, sąsiedztwo profesjonalnych instytucji biznesowych (np. Severt i GórStal), dogodną infrastrukturę i wykwalifikowaną kadrę pracowniczą. Miasto Gorlice zaprasza! Dołącz do nas! To dobra decyzja! 1. Nieruchomość gruntowa: działki nr 468/45 o pow. 0,7413 ha oraz nr 479/2 o pow. 0,7803 ha. Cena wywoławcza: 590 403,00 zł netto. 2. Nieruchomość gruntowa: działki nr 468/46 o pow. 1,0616 ha oraz nr 479/3 o pow. 0,2567 ha. Cena wywoławcza: 595 467,00 zł netto. 3. Nieruchomość gruntowa: działki nr 468/44 o pow. 0,8297 ha oraz nr 479/1 o pow. 2,4136 ha. Cena wywoławcza: 1 285 876,00 zł netto. Sprawdź szczegóły oferty na stronie: www.inwestujwgminie.pl/gorlicemiasto Gorlice — miejsce dobrych inwestycji! REKLAMA 33336 14 PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 PulsFirmy Wspieramy przedsiębiorców także na firma.pb.pl Pół miliarda na wsparcie MSP z Wielkopolski Fundusze UE Region uruchomił z pomocą BGK zwrotne finansowanie dla firm z nowej perspektywy. Będzie z niego korzystał jeszcze po 2020 r. Dorota Zawiślińska [email protected] 22-333-97-37 Zarząd województwa wielkopolskiego podpisał z Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK) umowę, dzięki której do mikro-, małych i średnich firm z regionu trafi 516 mln zł w postaci pożyczek oraz poręczeń. To już drugi samorząd, który z pomocą państwowego banku sięgnął po taki rodzaj wsparcia dla MSP. Pierwszym było Pomorze. Pod koniec września zarząd tego województwa zawarł umowę z BGK na 430 mln zł. Dzięki niej unijne wsparcie zwrotne w najbliższym czasie zasili Pomorski Fundusz Rozwoju 2020+. Dofinansowanie będzie przeznaczone dla firm i wesprze rozwój obszarów słabszych. Leszek Wojtasiak członek zarządu woj. wielkopolskiego Zastąpić dotacje W poprzedniej unijnej siedmiolatce Wielkopolska była największym graczem wśród województw, które wykorzystywały inne niż dotacje instrumenty finansowe. Ta pomoc trafiła głównie do małego i średniego biznesu, ale też do samorządów. — W perspektywie 2014-20 chcemy zwiększyć pulę funduszy na instrumenty zwrotne. Mieliśmy pewne problemy z ich uruchomieniem, bo unijne zasady dotyczące wyłaniania operatorów finansowych były niejasne. Dopiero pod koniec lipca Komisja Europejska przekazała nam wytyczne. Niezbędna była też interpretacja prawna wyboru pośredników dla naszego krajowego użytku. Otrzymaliśmy ją z Urzędu Zamówień Publicznych, co umożliwiło uruchomienie zwrotnego finansowania — podkreśla Jerzy Kwieciński, wiceminister rozwoju. Ministerstwo Rozwoju (MR) chce, aby docelowo pula tych pieniędzy wyniosła przynajmniej 8 mld EUR. Na razie jest ich blisko 4 mld EUR, z czego ponad 1,7 mld EUR zagwarantowano w regionalnych programach operacyjnych (RPO). — Fundusze te działają w gospodarce znacznie dłużej niż tradycyjne granty. Co do zasady, chcemy nimi zastąpić dotacje wszędzie tam, gdzie tylko jest to możliwe. Dotyczy to zarówno wspierania przedsiębiorstw, jak i samorządów w zakresie prostszych inwestycji o niewielkim stopniu innowacyjności — tłumaczy Jerzy Kwieciński. Firmy MSP będą mogły skorzystać ze zwrotnego finansowania w ramach RPO Województwa Wielkopolskiego na lata 2014-20. Na rozwój biznesu w tym regionie zarezerwowanych zostało aż 607,98 mln zł, z czego 516,78 mln zł pochodzi z funduszy unijnych, a 91,2 mln zł — z wkładu własnego od pośredników finansowych. Jakie przedsięwzięcia mają największą szansę na unijną kasę? Projekty związane z zakładaniem nowych firm, rozwojem biznesu i wchodzeniem na nowe rynki. Na tym nie koniec Instrumenty zwrotne są częścią większego planu. Resort stawia na tworzenie instytucji finansowych na poziomie kraju i regionów. — Budujemy Polski Fundusz Rozwoju z całym szeregiem instytucji, w tym z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Chcielibyśmy, aby silne instytucje finansowe powstawały również w województwach — podkreśla Jerzy Kwieciński. W Wielkopolsce ma powstać instytucja podobna do Pomorskiego Funduszu Rozwoju 2020+. — Z poprzedniej perspektywy mamy prawie 900 mln zł instrumentów finansowych. Uruchamiamy te pieniądze, mając kompetencje do stworzenia funduszu przekazane przez Ministerstwo Rozwoju. Dofinansowanie będzie przeznaczone dla firm i wesprze rozwój obszarów słabszych. Po zakończeniu obecnej perspektywy pula 516 mln zł mogłaby również zasilić fundusz. Łącznie znalazłoby się w nim 2 mld zł na wsparcie rozwoju regionu — zapowiada Leszek Wojtasiak, członek zarządu woj. wielkopolskiego. Co ważne, takie instytucje będą działały jeszcze po 2020 r., kiedy nasz budżet unijny nie będzie już tak pokaźny jak obecnie. — Chcielibyśmy, aby te fundusze przekształcały się w instytucje jeszcze bardziej zaawansowane w udzielaniu wsparcia, na przykład — w bankowe — podkreśla wiceminister rozwoju. Podpisanie kolejnych umów z BGK jest planowane na 29 listopada. — Zgłasza się do nas wiele samorządów, które chcą przystąpić do tego systemu. Mamy nadzieję, że do rodziny województw, które wdrażają razem z BGK instrumenty finansowe, w tym roku dołączy jeszcze około dziesięciu regionów — ocenia Patrycja Wolińska-Bartkiewicz, dyrektor zarządzająca pionem funduszy unijnych BGK. Liczy na to również Adam Hamryszczak, wiceminister rozwoju. — Mam nadzieję, że większość umów z województwami zostanie podpisana do końca roku — zaznaczył Adam Hamryszczak. © Ⓟ INSTYTUCJE W SUKURS BIZNESOWI: Chcemy, aby w województwach powstawały regionalne fundusze rozwoju oferujące poręczenia i pożyczki dla firm — mówi Jerzy Kwieciński, wiceminister rozwoju. [FOT. WM] Przedsiębiorcy obalają mity dotyczące windykacji Aż 73 proc. polskich przedsiębiorców nie korzysta z usług specjalistów pomagających w odzyskaniu długu. Z badań wykonanych na zlecenie Kaczmarski Inkasso przez Keralla Research wynika, że wśród polskich przedsiębiorców wciąż pokutują dwa mity na temat zewnętrznej windykacji. Firmy nie decydują się na nią ze względu na wysokie koszta usługi oraz lęk przed utratą kontrahenta. Tymczasem biznesmeni, którzy skorzystali z usług windykatorów, twierdzą, że nie od- biło się to negatywnie na ich działalności. Próbują samodzielnie Trzech na czterech mikroprzedsiębiorców w przeszłości nigdy nie korzystało z outsourcingu windykacji, natomiast co dziesiąty zdecydował się na ten krok. Sporo firm próbuje samodzielnie skłonić dłużnika do zapłacenia nieuregulowanych faktur. Badania pokazują, że nie zawsze jest to skuteczne. Pozytywne rezultaty z działania na własną rękę osiąga jedynie co druga firma. — W polskim sektorze MSP wciąż panuje przekonanie, że samodzielne odzyskiwanie długów, nawet jeśli nie jest skuteczne, przynajmniej nic nie kosztuje, a za wynajęcie windykatora trzeba ponieść dodatkowe koszty. Ani jedno, ani drugie nie jest prawdziwe — wyjaśnia Jakub Kostecki, prezes Kaczmarski Inkasso. Wśród przedsiębiorców zagościł mit, że windykacja to dodatkowe wydatki dla firmy, która i tak jest już stratna z powodu nierzetelnego klienta. Opłata za serwis windykacyjny nie jest wysoka i zwykle bywa pobierana dopiero po uregulowaniu należności przez zadłużonego. Prawie połowa przedsiębiorców za windykację wewnętrzną i zewnętrzną płaci nie więcej niż 500 zł miesięcznie. 12 proc. przedsiębiorstw przeznacza na ten cel do 1 tys. zł, a co dziesiąty pytany miesięcznie wydaje nawet 5 tys. zł. Klient za wszelką cenę Jeden na czterech ankietowanych nie decyduje się na windykację, bo obawia się pogorszenia relacji z kontrahentem. Można z tego wysnuć wniosek, że wg nich nierzetelny klient jest lepszy niż żaden. — Ciężko to zrozumieć. Z rozmów z przedsiębiorcami wynika, że nie chcą rezygnować ze współpracy ze stałymi partnerami biznesowymi. Tłumaczą, że przywykli do nich, dotychczasowa współpra- ca przebiegała bez zarzutów, a niespłacone zobowiązania to tylko chwilowe problemy. Rozumiem, że przedsiębiorcy starają się być wyrozumiali. W końcu biznes to nie tylko czerń i biel. Niestety, z naszych doświadczeń wynika, że jeśli kontrahent zwlekał raz z przelewem, w przyszłości najpewniej zrobi to ponownie — mówi Mirosław Sędłak, prezes Rzetelnej Firmy. Aż 57 proc. mikro-, małych i średnich firm, które przełamały swój lęk i zdecydowały się na outsourcing windykacyjny, stwierdziło, że te działania nie wpłynęły negatywnie na kontakty z partnerami biznesowymi. — Kiedy do niepłacącego kontrahenta dzwoni jego wierzyciel i nie jest to pierwsza taka rozmowa, często pojawiają się nerwy. To nie ułatwia ani odzyskania pieniędzy, ani nie buduje dobrych relacji. Kiedy rozmowę inicjuje zewnętrzny ekspert, jest ona profesjonalna i merytoryczna. Korzystanie z pomocy specjalistów pokazuje, że firma wie, jak zadbać o własne interesy — podsumowuje Jakub Kostecki. Do największych zalet windykacji wg przedsiębiorców należy „oszczędność czasu” — 44,2 proc. oraz profesjonalne podejście firmy z zewnątrz” — 37,4 proc. © Ⓟ Dominika Masajło [email protected] 22-333-98-60 PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 BADANIE Zarządzanie zapasami nie takie proste Gospodarowanie zapasami to wciąż istotne wyzwanie dla wielu firm — stwierdzają eksperci firmy doradczej Deloitte. W jej tegorocznym badaniu dotyczącym zarządzania kapitałem obrotowym tylko 13 proc. respondentów stwierdziło, że nie dostrzega żad- nych słabości w swoim modelu działania gospodarki magazynowej. Jedna trzecia respondentów wskazała na trudności z planowaniem dostaw i prognozowaniem popytu. Podobna liczba badanych ma problemy z redukcją poziomu zapasów produktów Polskie firmy liderami w technologiach Przedsiębiorstwa Codewise i CodiLime nie miały sobie równych w rankingu Technology Fast 50 obejmującym Europę Środkową. Ranking Deloitte Technology Fast 50 skupia najszybciej rozwijające się przedsiębiorstwa technologicznie z tej części kontynentu stawiające na innowacje. Zestawienie jest przygotowywane na podstawie porównania wzrostu przychodów operacyjnych firm. Na ranking składają się trzy kategorie: główna Technology Fast 50 oraz dwie podkategorie Wschodzące Gwiazdy i Wielka Piątka. W tegorocznej, 17. już edycji znalazło się aż 21 spółek z Polski, z których 17 z nich uplasowało się w głównej kategorii, 4 w podkategorii Wschodzące Gwiazdy i jedna w Wielkiej Piątce. W głównym zestawieniu zwycięzcą została zajmująca się tworzeniem rozwiązań IT dla marketingu polska spółka Codewise z Krakowa. Warto zwrócić uwagę, że jeszcze w ubiegłym roku ta firma zajmowała pierwsze miejsce w podkategorii Wschodzące Gwiazdy. W bieżącej edycji znalazła się również na czele kategorii Wielka Piątka. — Uzyskanie pierwszego miejsca w kategorii Wschodzące Gwiazdy w 2015 r. było ogromnym wyróżnieniem i zaszczytem. Już wtedy wiedziałem, że stać nas na dużo więcej. Wzrost wielkości 13 tys. proc. w okresie ostatnich 4 lat i zdobycie pierwszej nagrody 1585 proc. To średni wzrost przychodów polskich firm, które znalazły się w głównej części zestawienia… 324 proc. …a co najmniej taki wzrost firma musiała osiągnąć, aby znaleźć się w rankingu. w obu kategoriach to dla nas budujące potwierdzenie sukcesu, który wspólnie tworzymy. Moje dążenia i ambicja stworzenia globalnej spółki jest niezmienna i dalej jestem przekonany, że to dopiero początek czegoś naprawdę wielkiego — komentuje Robert Gryn, prezes Codewise. Na drugim miejscu w głównej kategorii uplasował się kolejny debiutant — polska spółka CodiLime z Warszawy. — Po pierwsze, zbudowaliśmy zespół blisko 200 wybitnie utalentowanych osób, które codziennie realizują misję naszej firmy. Po drugie, zainwestowaliśmy w rozwój kompetencji, a następnie technologii w trzech istotnych i przyszłościowych dziedzinach IT, tj. w obszarach globalnych rozwiązań sieciowych, cyberbezpieczeństwa oraz sztucznej inteligencji. Wreszcie po trzecie, naszą naczelną zasadą jest bezwzględne dotrzymywanie słowa wo- bec naszych klientów— mówi Tomasz Kułakowski, prezes CodiLime. Trzecie miejsce należy do czeskiej firmy DataSpring. W pierwszej dziesiątce uplasowało się jeszcze jedno polskie przedsiębiorstwo tworzące aplikacje mobilne — Miquido (8. miejsce). W głównym rankingu Deloitte Technology Fast 50 znalazło się aż 43 nowych firm. Najwięcej, bo 16 przedsiębiorstw, powstało w 2011 r. Średni wzrost przychodów polskich firm, które znalazły się w głównej części zestawienia, wyniósł 1585 proc. Aby znaleźć się w rankingu, spółka musiała osiągnąć wzrost w wysokości co najmniej 324 proc. — To był dobry rok dla firm technologicznie innowacyjnych. Kolejny raz w naszym rankingu liderem została firma, która jeszcze rok temu była zbyt młoda, by znaleźć się w głównej kategorii. Taka sama sytuacja dotyczy spółki, która zajmuje drugie miejsce w zestawieniu. To pokazuje, jak szybko można osiągnąć sukces na rynku innowacyjnych technologii. Co więcej, spółki powróciły do rezultatów osiąganych kilka lat wcześniej, gdy średnie zwyżki przychodów firm ujętych w zestawieniu sięgały ponad tysiąc procent. Wystarczy przypomnieć, że ostatni raz taki wynik udało się osiągnąć w 2012 r. — podsumowuje Magdalena Burnat-Mikosz, liderka programu Technology Fast 50 w Deloitte Central Europe. © Ⓟ Paulina Kostro [email protected] 22-333-98-52 Finansiści nie boją się maszyn Upowszechnienie automatyzacji pozytywnie wpłynie na biznes — wynika z najnowszego raportu CIMA. Czy wprowadzenie sztucznej inteligencji do biznesu może być zagrożeniem powodującym masowe zwolnienia? Okazuje się, że specjaliści związani z finansami, wbrew powszechnym obawom, dostrzegają więcej zalet takiego scenariusza niż wad — czterech na pięciu pracowników z tej branży wspiera ideę pracy maszyn, utrzymując, że jej rezultatem będzie większa wydajność firm. Co więcej, 47 proc. respondentów wśród jej skutków wymienia generalną poprawę sfery doskonalenia kompetencji, dystansując się tym samym od czarnych scenariuszy — czytamy w najnowszych badaniach przeprowadzonych przez Instytut CIMA (Chartered Institute of Management Accountants). — Podczas gdy bardzo łatwo wyobrazić sobie przerażające wizje, w których zaawansowane technologie przyczyniają się do masowych zwolnień, finansiści wolą podchodzić do zjawiska automatyzacji bez zbędnych emocji. Członkowie CIMA są głęboko przekonani, że sztuczna inteligencja, roboty i cuda techniki usprawnią pracę profesjonalistów. Organizacje powinny skrupulatnie przeanalizować swoje modele biznesowe i skorzystać z dobrodziejstw innowacji, zamiast upatrywać w nich zagrożenia — mówi Jakub Bejnarowicz, szef CIMA w Europie Środkowo-Wschodniej. Zdaniem 62 proc. respondentów, najważniejsze efekty, jakie przynosi automatyzacja, to większa wydajność organizacji, która jest wynikiem sprawniejszego analizowania danych przez maszyny. Warto zauważyć, że zaledwie 29 proc. badanych wyraziło obawę, że automatyzacja może doprowadzić do redukcji miejsc pracy, a w konsekwencji do nasilenia nierówności społecznych. [PK] © Ⓟ tzw. wolnorotujących i zagrożonych przeterminowaniem. Po 6 proc. ankietowanych do słabych punków zaliczyło też inwentaryzację i centralizację gospodarki magazynowej. Według Deloitte słabości te mogą wynikać z braku odpowiednich 15 narzędzi i niedostosowania wewnętrznych procedur kontrolnych do modelu prowadzonej działalności. Jednocześnie 40 proc. badanych dostrzega w lepszym gospodarowaniu zapasami możliwość usprawnień w zarządzaniu kapitałem obrotowym. [IWA] Katalizator da wsparcie na starcie Ruszył program fundacji YBP dla młodych przedsiębiorców. Organizatorzy czekają na zgłoszenia do 6 listopada. Początkujące firmy mogą już zgłaszać się do kolejnej edycji Katalizatora Rozwoju Firmy (KRF), projektu prowadzonego przez fundację Youth Business Poland (YBP). Partnerami strategicznymi przedsięwzięcia są CVC Capital Partners i PwC. Katalizator ma pomóc rozwinąć biznes i pozyskać dofinansowanie. W programie przewidziano sześciomiesięczną pomoc mentorów YBP, warsztaty i indywidualne spotkania z coachami oraz specjalistami PwC. Zakwalifikowane REKLAMA osoby stworzą model biznesowy swoich firm i strategię działania na przyszłość. Dzięki wsparciu CVC Capital Partners najlepsi uczestnicy będą mogli starać się o nagrodę w wysokości 60 tys. zł. Zgłoszenia od chętnych będą przyjmowane do 6 listopada. Do projektu mogą przystąpić początkujący przedsiębiorcy z gotową koncepcją produktu (usługi). Firma może być zarejestrowana — nie dłużej jednak niż 3 lata — ale nie musi, bo można to zrobić, uczestnicząc w projekcie. Wybranych zostanie 16 pomysłów. — Zapraszamy osoby w wieku 18-35 lat, bo w tej grupie bezrobocie i emigracja zarobkowa jest najwyższa. Dodatkowym atutem będzie odpowiedzialność społeczna biznesu. Jeśli firma działa odpowiedzialnie, jest ekologiczna lub rozwiązuje problemy społeczne, może otrzymać dodatkowe punkty w rekrutacji — mówi Adrian Migoń, prezes fundacji. W poprzednich edycjach ze wsparcia KRF skorzystały takie start-upy, jak np. Intelclinic, Nutricus czy Beer Fingers. — Bartosz Głodowski był uczestnikiem naszego programu kilka lat temu. Do jego pomysłu — Beer Fingersów, czyli podwójnych paluszków, wielu podchodziło sceptycznie. Jednak to właśnie on został zwycięzcą polskiej edycji Dragons’ Den — dzięki swojej pasji, charyzmie i dobremu przygotowaniu merytorycznemu — mówi Adrian Migoń. [IWA] ©Ⓟ Więcej informacji: www.ybp.org.pl 32952 16 PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 80 PulsFirmy proc. Tylu przedsiębiorców (w tym polskich), którzy wzięli udział w globalnym badaniu firmy Dell, ma szczątkową wiedzę lub nie wie nic o unijnym rozporządzeniu o ochronie danych osobowych. Wejdzie ono w życie w 2018 r. [IWA] Informacje z małych i średnich przedsiębiorstw Algorytm określi intencję klientów Polska firma technologiczna stworzyła narzędzie, które pozwala oszacować zakupowe preferencje internautów. RTB House jest jedną z niewielu firm na świecie, która opracowała i wdrożyła własną technologię zakupu reklam w modelu RTB (real-time bidding) — rozwiązania, w którym kupujący bierze udział w aukcji powierzchni reklamowej w czasie rzeczywistym. Ostatnio spółka stworzyła nowy model analityczny oparty na tzw. deep learningu, który jest obecnie jednym z najbardziej obiecujących obszarów badań nad sztuczną inteligencją. Algorytm ma posłużyć do jeszcze lepszego szacowania potencjału konwersji w kampaniach retargetingowych. Wdrożona przez RTB House technologia bazuje na strukturach matematycznych inspirowanych biologiczną aktywnością neuronów w ludzkim mózgu. Algorytmy badające współczynnik konwersji zbierają i interpretują nie tylko dane dotyczące klikalności poszczególnych reklam, ale uwzględniają również informacje na temat sposobu przeglądania ofert, wyświetlanych kategorii, metody finalizacji transakcji, a także preferowanych taktyk wyszukiwania produktów. Wszystkie zmienne analizowane są automatycznie, bez ingerencji ze strony człowieka. — Żyjemy w świecie, w którym big data to niekończący się strumień informacji, m.in. o użytkownikach internetu. Zrozumienie potrzeb i postaw poszczególnych konsumentów jest kluczem do sukcesu każdego reklamodawcy. Wykorzystując możliwości najnowszych technologii, stworzyliśmy algorytm, który pozwala dokładnie przewidzieć zachowanie danego internauty, jego zakupowe preferencje, a także finalną decyzję dotyczącą transakcji. Wszystkie te elementy sprawiają, że nasze personalizowane reklamy są jeszcze precyzyjniej dobierane, przynosząc klientom wyższy zwrot z inwestycji i umożliwiając bardziej efektywne wykorzystanie budżetu reklamowego — komentuje Bartłomiej Romański, dyrektor ds. technologii w RTB House. [PK] ©Ⓟ Digital Care wchodzi na Łotwę Polska firma specjalizująca się w ubezpieczeniach dla urządzeń mobilnych kontynuuje ekspansję na kraje bałtyckie. Najpierw na Litwie, a potem na Łotwie spółka Digital Care nawiązała współpracę z operatorem sieci komórkowej Bite. Dostarcza mu swój flagowy program — ubezpieczenie wyświetlacza dla smartfonów i tabletów. W oferowanej usłudze znajdują się m.in. bezpłatny roaming pakietu danych na terenie Unii Europejskiej i nieograniczone bezpłatne połączenia z siecią dla takich aplikacji, jak WhatsApp, Facebook, Twitter, Waze, Draugiem.lv czy Delfi.lv. Partnerem polskiej firmy przy tym projekcie będzie towarzystwo ubezpieczeniowe Sompo Canopius i międzynarodowa firma brokerska AON. Najważniejszy produkt Digital Care, czyli ochrona wyświetlaczy smartfonów, już znajduje się w ofercie największych polskich operatorów sieci komórkowych. Interesują się nim również zagraniczne firmy telekomunikacyjne. — Dążymy do osiągnięcia pozycji międzynarodowego lidera na rynku usług ubezpieczeniowych i serwisowych dla urządzeń mobilnych. Współpraca z Bite układa się bardzo dobrze, jednak nie chcemy się do niej ograniczać. Rozmawiamy z operatorami sieci komórkowych nie tylko w krajach bałtyckich — podkreśla Aleksander Wistuba, członek zarządu Digital Care. Spółka planuje rozszerzać działalność również na inne części kontynentu. — Rozmowy z potencjalnymi kontrahentami mają prowadzić do realizacji naszej strategii rozwoju, która zakłada ekspansję na takie państwa, jak Chorwacja, Włochy, Hiszpania, Rumunia, Czechy i Serbia — dodaje Aleksander Wistuba. Firma Digital Care powstała w 2012 r. Obecnie jest jednym z liderów, jeśli chodzi o tworzenie i administrowanie programów ubezpieczeniowych dla urządzeń mobilnych w naszym kraju. Oferuje rozwiązania powstające we współpracy z czołwymi polskimi i globalnymi towarzystwami ubezpieczeń. Odbiorcami jej produktów są klienci indywidualni i biznesowi. Spółka współpracuje z sieciami komórkowymi Orange, Play, Plus oraz sklepami Neonet i X-kom. [DZ] ©Ⓟ Badanie KTG wykonasz w domu Polskie rozwiązanie telemedyczne najbardziej innowacyjnym produktem na Międzynarodowych Targach Medycznych. Pregnabit to mobilna wersja kardiografu monitorującego stan zdrowia matki i płodu w ostatnim trymestrze ciąży. Stworzona przez firmę Nestmedic aplikacja skierowana jest do lekarzy i położnych, którzy udostępniają aparat kobietom ciężarnym, aby te mogły przeprowadzić badania KTG bez konieczności odwiedzania szpitala. To połączenie przenośnego urządzenia KTG z nowatorską usługą telemedyczną. Po przeprowadzeniu badania dane przekazywane są bezprzewodowo do Medycznego Centrum Telemonitoringu obsługiwanego przez wykwalifikowany personel medyczny. Unikalne cechy tego rozwiązania zostały docenione przez jury konkursu organizowanego w ramach Międzynarodowych Targów Medycznych, które odbyły się na początku października w Warszawie. Pregnabit uzyskał tytuł najbardziej nowatorskiego produktu telemedycznego. — Telemedycyna rozwija się dziś bardzo prężnie, firmy prześcigają się w tworzeniu nowych, ciekawych rozwiązań. Tym bardziej jest nam KARDIOGRAF DLA KAŻDEGO: Wymyślona przez Patrycję Wizińską-Sochę aplikacja skierowana jest do lekarzy i położnych, którzy udostępniają aparat kobietom ciężarnym, aby te mogły przeprowadzić badania KTG bez konieczności odwiedzania szpitala. [FOT. WOJTEK SIENKIEWICZ] miło, że to właśnie Pregnabit został uznany za najbardziej innowacyjny produkt w tej kategorii i doceniony za zaawansowanie technologiczne, funkcjonalność, prostotę obsługi i wpływ na poprawę jakości i skuteczności opieki medycznej. Nasze rozwiązanie pomaga kobietom w pięknym, ale też pełnym niepewności czasie ciąży — i jest na nie duże zapotrzebowanie, co dało się zauważyć także podczas rozmów, które prowadziliśmy w czasie targów WIHE ze specjalistami — ko- mentuje Patrycja Wizińska-Socha, pomysłodawczyni urządzenia Pregnabit i prezes zarządu opracowującej go firmy Nestmedic. Twórczyni Pregnabitu zapowiada, że urządzenie trafi na rynek jeszcze w tym roku. Producent prowadzi obecnie kolejną rundę finansowania i podpisał właśnie umowę o współpracy z firmą doradczą Capital One, autoryzowanym doradcą NewConnect. ©Ⓟ Paulina Kostro [email protected] 22-333-97-28 Bluerank z kolejnym laurem Paroc rozwija wielkopolski zakład Agencja specjalizująca się w kampaniach w wyszukiwarkach internetowych została uznana za najlepszą małą firmę w woj. łódzkim. Producent izolacji z kamiennej wełny mineralnej rozbudowuje swoją fabrykę w Trzemesznie. Firma Bluerank została założona w 2005 r. jako trzyosobowa. Dziś może pochwalić się zespołem 70 specjalistów z różnych dziedzin marketingu internetowego. Specjalizuje się przede wszystkim w kampaniach w wyszu- kiwarkach internetowych, czyli SEO oraz SEM, a także wykorzystaniu analityki internetowej do rozwoju biznesu. Jako jedyna polska agencja została nagrodzona takimi nagrodami, jak European Search Award, oraz prestiżowym tytułem National Champion Poland w konkursie European Business Awards. Od niedawna może też pochwalić się kolejnym wyróżnieniem z polskiego podwórka. Bluerank został uznany za najlepszą firmę w tegorocznej edycji kon- kursu „Nagroda Gospodarza Wojewody Łódzkiego”. Zwyciężył w kategorii mikro- i małych przedsiębiorstw. — To dla nas potwierdzenie, że pomysł założenia firmy 11 lat temu w mieszkaniu na jednym z osiedli w Łodzi to była dobra decyzja. Bluerank jest partnerem dla Google’a i Facebooka w Polsce. W tym miesiącu zatrudniliśmy 12 nowych pracowników, zatem obiecuję, że za kilka lat będziemy atakować inne kategorie w konkursie — mówi Maciej Gałecki, prezes Blueranku. [PK] ©Ⓟ Firma podjęła się inwestycji wartej 13 mln zł. Marka Paroc poza Polską ma zakłady produkcyjne również w Finlandii, Szwecji, Rosji i na Litwie. Skoncentrowanie produkcji w północnej części Europy ma dać spółce lepsze wyniki w krajach nadbałtyckich. Według szefostwa firmy, rozbudowa zakła- dów produkcyjnych nad Wisłą przyniesie wiele korzyści dla jej usługobiorców z Polski, ale także z Europy Zachodniej. Projekt rozwoju firmy w Trzemesznie ma zmniejszyć wydatki związane z dostawą izolacji oraz znacznie skrócić czas transportu materiałów do ich polskich i zachodnioeuropejskich odbiorców. — Do tej pory część produktów wytwarzana była w Finlandii. Od teraz ich dostawy realizowane będą z Trzemeszna — zapowiada Joakim Westerlund, szef ds. technologii i organizacji spółki Paroc. Podziel się tym, co dzieje się w Twojej firmie. Napisz na [email protected] Poza rozbudową obiektu zmodernizowana zostanie też jego linia produkcji, co umożliwi uelastycznienie oraz zwiększenie zdolności wytwórczych firmy: — Nowe, bardziej efektywne maszyny pakujące pozwolą na większą ilość transportowanego materiału, co oszczędzi czas naszych klientów, ale wpisuje się też w naszą strategię zrównoważonego rozwoju — dodaje Joakim Westerlund. Zakład w Trzemesznie spółka wybudowała w 1998 r. Od tego czasu zainwestowała tam ponad 560 mln zł. [DM] ©Ⓟ PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 Wydarzenia 17 PARTNEREM SEKCJI JEST Start największej inwestycji handlowej Europy Centralnej 19 października otwarto regionalne centrum Posnania, nową inwestycję spółki Apsys o wartości ponad 1,2 mld zł W Posnanii, która jest największą zakończoną w tym roku inwestycją handlową w Europie Środkowej, można zrobić zakupy, skorzystać z usług, odprężyć się, pobawić i dobrze zjeść. Na 100 tys. mkw. znajduje się 300 marek, w tym sklepy, restauracje i kawiarnie, puby, multiplex, klub bilardowy, kręgielnię, fitness z basenem. W trakcie trwającej 4 godziny shopping night centrum odwiedziło ponad 40 tys. klientów i gości. — Posnania to rezultat 20 lat doświadczeń Apsys na rynku handlowym i odpowiedź na wyzwania XXI wieku. Myślę, że — podobnie jak wcześniej Manufaktura — stanie się nową referencją dla całego sektora rynkowego. Postawiliśmy tutaj na szeroki wybór marek, komfort klienta, design i technologiczne nowości — mówi Fabrice Bansay, CEO Grupy Apsys, który uczestniczył w otwarciu Posnanii. Od fast fashion po premium W nowoczesnych, wypełnionych światłem dziennym wnętrzach Posnanii króluje moda. Swoje salony mają tu zarówno marki fast fashion, w tym debiutujący w tym roku w Polsce, a teraz w Poznaniu amerykański Forever 21, jak również marki premium: Tous, Bizuu, Guess by Marciano, Trussardi, Rolex. W salonie multibrandowym dostępna jest ekskluzywna oferta Versace, Armaniego czy Pierre’a Balmain. Swoje miejsce znaleźli tu także znani polscy projektanci: Łukasz Jemioł, Viola Śpiechowicz, Maciej Sieradzki oraz Jarosław Ewert z Martą Kuszyńską. Aktywne spędzanie czasu Posnania, jako największe centrum wielofunkcyjne w Wielkopolsce, zapewni klien- tom liczne atrakcje rozrywkowe i rekreacyjne, które zajmą łącznie powierzchnię ponad 25 tys. mkw. Wraz z Posnanią swoje podwoje otworzyło centrum rozrywki Grawitacja z kręgielnią, bilardem i klubem. W Grawitacji można nie tylko organizować imprezy okolicznościowe — prywatne i firmowe, ale również spotkania biznesowe. Jest tu także Fabryka Formy — pierwsze w Poznaniu centrum fitness z basenem i strefą wellness oraz ośmiosalowy multiplex Helios. Ofertę rozrywkową uzupełniają lodowisko (otwarte zimą) i place zabaw dla dzieci. Zróżnicowana oferta kulinarna Wygodny i dobrze zaprojektowany food court z tarasem na pierwszym piętrze oraz położone na parterze kawiarnie, puby i restauracje tworzą koncept Dining Village z 40 kawiarniami i restauracjami. Część z nich znajdują się na parterze i posiada niezależne wejścia oraz ogródki otwarte przez cały rok. Jest tu Bierhalle, Hana Sushi, Sfinks oraz doskonale znana poznaniakom marka Nuts & Berries by Weranda. Nie zabrakło kawiarni Costa Coffee, Starbucks i Coffee Time, pierwszej w Poznaniu pijalni czekolady Wedla oraz kawiarnio-cukierni Bliklego. W Dining Village wydzielono specjalne miejsce nazwane Home sweet home — dla dzieci i nastolatków. Usługi dla wymagających Posnania zadbała o wysoką jakość obsługi klienta i szeroką ofertę ponad 30 usług. Dla najbardziej wymagających powstała specjalna strefa dla lojalnych klientów — Posnania Premium Lounge. Na miejscu dostępna jest codzienna prasa i czasopisma w wersji papierowej i elektronicznej, napoje i przekąski oraz bezprzewodowy internet. Posnania jako pierwsza na poznańskim rynku oferuje: hands free shopping (możliwość swobodnego robienia zakupów i odbioru toreb na koniec wizyty w centrum), click & try oraz valet parking (pomoc wykwalifikowanego personelu w parkowaniu samochodu). Concierge pomoże zarezerwować bilety, taksówkę, zrobić listę prezentów czy zaopiekować się psem. Rodzice mogę wypożyczać na miejscu wózki dla dzieci, a maluchy wyposażyć w opaski tożsamości. Do dyspozycji rodzin jest nawet pokój rodzica. Można też wypożyczyć wózek inwalidzki lub zamówić usługi asystenta osoby niepełnosprawnej. Dla zmotoryzowanych i rowerzystów Dużym udogodnieniem dla odwiedzających Posnanię jest parking z 3,3 tys. miejsc, myjnia i bezpłatna stacja ładowania pojazdów elektrycznych. Parkowanie lub znalezienie samochodu na parkingu ułatwia aplikacja mobilna. Nie zapomniano również o rowerzystach. Do ich dyspozycji jest 150 miejsc do parkowania, samoobsługowe punkty serwisowe z narzędziami niezbędnymi do wykoPIĘKNO DOCENIONE: Zdjęcia Szymona Brodziaka, robione we wnętrzach Posnanii podczas budowy, zdobyły pierwsze konkursowe laury jeszcze przed ukończeniem inwestycji. [FOT. SZYMON BRODZIAK] ZNAKOMITOŚCI: Otwarcie Posnanii swoją obecnością uświetniła m.in. Eva Longoria, modelka i aktorka. [FOT. ARC] 42 tys. Tyle osób zrobiło zakupy w Posnanii podczas otwarciowej, czterogodzinnej shopping night. nania drobnych napraw, wiaty rowerowe, bezpłatna szatnia wyposażona w ponad sto zamykanych szafek i suszarki do odzieży. Retail i design Posnania to nie tylko przestrzeń handlowa, ale także ciekawe otoczenie i architektura, designerskie meble oraz instalacje i rzeźby europejskich artystów. Wykonano 9 tys. mkw. fasad szklanych, 5,8 tys. mkw. fasad z kamienia oraz 19,7 tys. mkw. podłóg z drewna i marmuru. Szczególnie imponująco wyglądają tu szklane schody łączące dwa poziomy oraz największa w Polsce kryształowa instalacja świetlna wykonana ze szklanych tub. Wystrój uzupełniają instalacje i rzeźby współczesnych artystów — np. mieszkającego w Brukseli Davida Mesguicha czy Polki NeSpoon. Wrażenie robi nie tylko wnętrze, ale również przestrzeń wokół centrum otoczona zielenią, ławkami, ogródkami kawiarnianymi i multimedialną fontanną. Od strony zachodniej powstała 135-metrowa promenada łącząca Posnanię z Rondem Rataje. Częścią tej przestrzeni jest trzydziestometrowa stała konstrukcja umożliwiająca wystawy plenerowe oraz zaprojektowany przez znanych polskich projektantów Dorotę Koziarę i Tomasza Augustyniaka mebel miejski nazwany przez autorów „Sceną Posnania”. Pierwszą wystawę plenerową tworzy cykl czarno-białych zdjęć wykonanych przez znanego fotografa poznańskiego Szymona Brodziaka. Sesja z udziałem artystek poznańskiego baletu odbyła się jeszcze w trakcie prac budowlanych. Niektóre zdjęcia z cyklu „In Posnania” zostały już nagrodzone na międzynarodowych konkursach fotograficznych w Paryżu i Nowym Jorku. Przestrzeń dla mobilnych W Posnanii wrażenie robią także wszechobecne najnowsze technologie. Wdrożona tu koncepcja Digital Immersion obejmuje zaawansowane rozwiązania technologiczne i cyfrowe, które umożliwiają budowanie modelu omnichannel, wzbogacając ofertę usług oraz służąc rozrywce i informacji. Ważną częścią koncepcji jest siatka 22 ekranów oraz ścian kinetycznych, wraz z oprogramowaniem i aplikacjami do ich obsługi. Stoi tu pierwszy w Europie, transparentny ekran eliptyczny o wymiarach 9,7 m x 9,2 m. W całym centrum, łącznie z parkingiem, dostępne jest wysokiej jakości Wi-Fi, stacje ładowania urządzeń mobilnych, a w niektórych punktach akceptowana jest płatność przy użyciu smartfonów. Dzięki nowej generacji aplikacji mobilnej wykorzystującej geolokalizację klienci są nawigowani po obiekcie i jego parkingu, informowani o specjalnych wydarzeniach odbywających się w centrum, a także o ofertach i promocjach dostępnych w poszczególnych sklepach. Mobilna aplikacja posiada także funkcję autoportretów — SelfieFun. Można nią nie tylko zrobić selfie, ale także przekształcić je w kolaż lub wysłać na 48-metrowej długości totem LED znajdujący się w Rotundzie. W centrum można też wynająć nowoczesną i multimedialną salę konferencyjną dla ośmiu osób. Nie zapomniano też o dzieciach, dla których utworzono interaktywne place zabaw — Kids House z podłogą LED i aplikacjami reagującymi na ruch oraz interaktywnym stołem z grami zręcznościowymi. Ekologiczne zarządzanie Nowoczesne i skomplikowane technologie zastosowane w Posnanii mają również inne znaczenie — cały obiekt jest zarządzany ekologicznie. Zminimalizowane jest zużycie prądu, energii cieplnej. Racjonalnie wykorzystywana i oszczędzana woda, ograniczona emisja substancji niszczących warstwę ozonową. Ponadto wokół inwestycji nasadzonych ma zostać ponad 2 tys. drzew. 18 PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 Przemysł&Ekologia Mamy jesień, m Powietrze Szacunki WHO wskazują, że w Polsce z powodu chorób związanych ze smogiem umiera rocznie nawet 45 tys. osób. Dla porównania w wypadkach drogowych w 2015 r. zginęło 2938 osób 3,5 Barbara Warpechowska [email protected] 22-333-99-00 UN Global Compact, które powstało z inicjatywy sekretarza generalnego ONZ, przygotowało właśnie pierwszy kompleksowy raport problemów wynikających z jakości powietrza w Polsce i sposobów ich rozwiązania: „Zrównoważone Miasta. Życie w zdrowej atmosferze” dotyczący Ponad 80 proc. Europejczyków żyjących w miastach oddycha powietrzem wykraczającym pod względem zanieczyszczeń ponad normy ustanowione przez WHO. O tym, jak ważny jest to problem, świadczy także wpisanie go jako jeden z głównych elementów strategii Unii Europejskiej dotyczącej ochrony środowiska — napisał w raporcie Kamil Wyszkowski, dyrektor generalny programu ONZ Global Compact w Polsce. U mld Tyle osób, czyli połowa światowej populacji, żyje w miastach. 60 proc. Taki odesetek światowej populacji będzie żył na obszarach miejskich w 2030 r. 3 proc. Taką część kuli ziemskiej zajmują miasta. Odpowiadają za 60-80 proc. zużycia energii i 75 proc. emisji związków węgla. Zdrowie i pieniądze Poza wymiarem ekologicznym jest to również problem stanowiący zagrożenie dla życia ludzi. Szacuje się, że zanieczyszczenia powietrza w Europie przyczyniają się do skrócenia długości życia średnio o 9 miesięcy. Z powodu powikłań powstających z powodu złej jakości powietrza corocznie na świecie umiera około 3,5 mln osób, w Polsce około 45 tys. (według danych Komisji Europejskiej). Zła jakość powietrza to również koszty ekonomiczne. Trudno je wszystkie oszacować, jednak tylko w 2015 r. w Unii Europejskiej na skutek wysokich stężeń PM2,5 utracono około 16 mln dni pracy, czyli około 2,1 mld euro. Koszty chorób spowodowanych zanieczyszczeniami powietrza w UE wynoszą około 940 mld euro rocznie. Szacuje się, że w samej tylko Warszawie całkowite koszty zdrowotne zanieczyszczeń powietrza wynoszą od 6 do18 mld zł rocznie — podkreśla Piotr Warczyński z Ministerstwa Zdrowia. Produkcja Prawo Rafineria w Kralupach znów pracuje Decyzje UOKiK o promocjach Agata Meble i BRW nipetrol, spółka Grupy Orlen, wznowiła produkcję w rafinerii w Kralupach po awarii instalacji krakingu katalitycznego, do której doszło w maju tego roku. Prace naprawcze jednostki FCC, służącej do konwersji frakcji węglowodorowych o wysokiej temperaturze wrzenia i wysokiej masie cząsteczkowej we frakcje lekkie (LPG, benzyna, olej napędowy), objęły wymianę uszkodzonych części instalacji, których wartość oszacowano na 400 mln CZK (około 63 mln zł). — Udało się nam wykorzystać ten nieplanowany postój remontowy na przeprowadzenie dodatkowych prac modernizacyjnych i wykonanie regularnej konserwacji wszystkich obiektów w kompleksie, która pierwotnie zaplanowana była na 2017 r. — powiedział Krzysztof Zdziarski, członek zarządu Unipetrol ds. produkcji rafineryjnej. Dzięki temu kolejny regularny przegląd modernizacyjny powinien nastąpić nie wcześniej niż w 2018 r. Rafineria w Kralupach to obok kompleksu rafineryjnego w Litvinovie jedna z dwóch rafinerii w Czechach. Obie zarządzane są przez Ceska Rafinerska, której jedynym udziałowcem jest Unipetrol. Jej zdolność przerobu wynosi 3,3 mln ©Ⓟ ton ropy rocznie. [BAW] 3,3 mln ton rocznie Taka jest zdolność przerobowa rafinerii w Kralupach. R abat na cały asortyment — tymi hasłami salony meblowe Agata Meble oraz BRW reklamowały swoje oferty. Nie informowały jednak o tym, że nie wszystkie produkty są objęte promocją. Przedsiębiorcy oddadzą konsumentom 10 proc. wartości zakupów. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał dwie decyzje zobowiązujące do zmiany praktyk. Wątpliwości Urzędu wzbudziły hasła reklamowe salonów meblowych Agata Meble oraz Black Red White. Promocja w sklepach BRW obowiązywała w styczniu, a w Agata Meble — w lutym i marcu ubiegłego roku. Reklamy informowały, że kupując w obu salonach, konsument otrzyma 10-procentowy rabat na cały asortyment, a dodatkowo w Agata Meble klient mógł wybrać nieoprocentowane raty. W rzeczywistości w salonach Agata Meble i BRW klient nie mógł skorzystać z rabatu, gdy chciał kupić produkty objęte innymi promocjami. W obu reklamach brakowało też odniesienia do regulaminów, które informowały o rzeczywistych warunkach. Agata Meble oraz Black Red White dobrowolnie zobowiązały się do zrekompensowania strat konsumentom. Klienci, którzy zrobili zakupy w obu salonach w określonym terminie, otrzymają zwrot 10 proc. ich wartości. Ponadto obaj przedsiębiorcy poinformują klientów o decyzjach prezesa UOKiK na łamach ©Ⓟ dzienników ogólnopolskich. [BAW] PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 TARGI Wystawa K 2016 w Düsseldorfie To największa wystawa branży tworzyw sztucznych, gdzie prezentowane są światowe premiery i najbardziej zaawansowane rozwiązania. Zakres tematyczny obejmuje materiały polimerowe, technikę przetwórstwa, narzędzia oraz zastosowania tworzyw sztucznych i kauczuku. To także miejsce spotkań ekspertów, inżynierów, chemików i naukowców. W tym roku przypada 20. edycja wystawy, odbywającej się co trzy lata od roku 1952. Potrwa osiem dni — do 26 października. Jedną z atrakcji targów będą specjalne pokazy w hali 6, odbywające się pod hasłem „Plastics shape the future” (Tworzywa kształtują przyszłość). Specjalne miejsce poświęcone będzie technologii druku 3D. Prezentowane będą technologie przyrostowe, które cieszą się olbrzymim zainteresowaniem branż amy smog Dymią domowe piece Są trzy główne źródła zanieczyszczeń powietrza: sektor komunalno-bytowy i spalanie paliw stałych, transport oraz w najmniejszym stopniu przemysł. W przemyśle emisja zanieczyszczeń systematycznie maleje, choć nie tak szybko, jak byśmy chcieli i jak chce Unia Europejska. Obecnie odpowiada już tylko za 10 proc. wszystkich zanieczyszczeń. To efekt coraz ostrzejszych przepisów i sankcji, które wymuszają na przemyśle stosowanie najlepszych technologii i trzymania się norm. Udział transportu pozostaje w średniej unijnej — wynosi 13,5 proc. Transport drogowy emituje najwięcej zanieczyszczeń w terenach gęsto zabudowanych, takich jak centra dużych miast, szczególnie w godzinach wzmożonego ruchu, kiedy ruch pojazdów nie przebiega płynnie. Najgorzej jest w sektorze komunalnym. Lokalne zanieczyszczenia, głównie z domowych palenisk, utrzymują się ciągle na wysokim, niewiele tylko malejącym poziomie. Widać i czuć to szczególnie w sezonie grzewczym. Mieszkańcy często ogrzewają budynki paliwami złej jakości oraz wykorzystują piece i kotły, które nie spełniają żadnych norm. Na dodatek, oprócz węgla, spalają w piecach przeróżne śmieci, co powoduje np. zwiększenie ilości bardzo szkodliwych dioksyn w powietrzu. Według danych Europejskiej Agencji Środowiska, aż sześć polskich miast znalazło się w pierwszej dziesiątce aglomeracji, w jakich zanotowano największą liczbę dni w roku, w których przekroczono dobowe dopuszczalne stężenie pyłu. Warto zauważyć, że wśród europejskich liderów znajdziemy nie tylko duże miasta, np. Kraków lub Katowice, ale również mniejsze miejscowości, np. Przemyśl lub Nowy Sącz. Wynika to z tego, że dominującym źródłem pyłu PM2,5 w Polsce są domowe instalacje grzewcze: kotły i piece na węgiel oraz drewno, a także kominki. Również opublikowany niedawno raport WHO nie pozostawia wątpliwości. Na 50 miast o najwyższym stężeniu PM2,5 w UE, aż 33 to miejscowości z Polski. W największych europejskich metropoliach stężenia PM2,5 są ponad dwukrotnie niższe: Londyn — 14 mikrogramów/m. sześc., Berlin — 18, Paryż — 19. Nie rób dymu Przedstawiciele ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej Nie Rób Dymu podsumowali wyniki badań na temat społecznej percepcji drewna w kontekście środowiskowym. Okazało się, że 40 proc. respondentów przyznało, że nie wie, na czym polega zjawisko niskiej emisji, a 20 proc. z nich pozytywnie odnosi się do palenia śmieci, uznając je za wyraz przedsiębiorczości, oszczędności i zachowania proekologicznego. Niestety, ten wynik nie dziwi. Otóż w środę Polski Alarm Smogowy zażądał od administratora serwisu ogłoszeniowego OLX.pl natychmiastowego usunięcia ogłoszeń oferujące kupno zużytych mebli i odpadów przeznaczonych do spalenia. Są one niezgodne z Ustawą o odpadach. Było tam m.in. ogłoszenie firmy z Podkarpacia. — Jesteśmy przerażeni poczuciem bezkarności ludzi, którzy nie tylko spalają śmieci, uważając to za normalne, ale jeszcze usiłują te odpady sprzedawać po to, by spalili je inni. Problem zanieczyszczenia powietrza w Polsce jest bardzo poważny, a spalanie odpadów jeszcze go powiększa — mówi Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego. Dym ze spalania odpadów to emisja nie tylko pyłów zawieszonych, ale również wielu toksycznych i rakotwórczych substancji. Meble z klejonych płyt wiórowych zawierają lepiszcza na bazie aldehydu, formaliny, fenolu i mocznika. Podczas ich spalania do powietrza przedostają się toksyczne gazy. Po południu administrator usunął wskazane ogłoszenia. — Oczywiście będziemy monitorować serwis oraz inne, ale nie oszukujmy się, pewnie za jakiś czas znowu się pojawią, tylko w bardziej zakamuflowanej formie — dodaje Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego. Międzynarodowa kontrola W ocenie Najwyższej Izby Kontroli organy władzy publicznej działały nieskutecznie na rzecz ochrony powietrza, nie zapewniając dostatecznej ochrony ludzi i środowiska naturalnego przed negatywnymi skutkami jego zanieczyszczenia. — Nie były dotrzymywane normy jakości powietrza, przyjęte w ustawodawstwie Unii Europejskiej, a implementowane do krajowego porządku prawnego — przypomina Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK. Przywołuje też wyniki kontroli Izby z 2014 r. Będą one punktem wyjścia do międzynarodowej kontroli w 2017 r. w Polsce (w ramach EUROSAI), w której wezmą udział urzędy kontroli 16 krajów europejskich oraz Europejski Trybunał Obrachunkowy. [FOT. REUTERS] © Ⓟ 19 opakowaniowej, motoryzacyjnej, lotniczej i medycznej. Wśród wystawców są polskie firmy, m.in.: Bioerg, Ecoflow, Elkrem, FCPK Bytów, Grupa Azoty, Olimar, Kram, Plast-Market, Polimarky, Gamart, Synthos, Tools Factory, Zamak Mercator. [BAW] KHW próbuje się ratować Rządowy plan zakłada dokapitalizowanie Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) 700 mln zł. Czy to wystarczy? W środę zarząd borykającej się z kłopotami finansowymi firmy spotkał się ze związkowcami, przekazując im informacje o trudnej sytuacji. Wojciech Jaros, rzecznik KHW powiedział po spotkaniu, że zarząd poinformował m.in. o zamiarze zawieszenia na trzy lata wszystkich świadczeń nieperiodycznych obowiązujących w spółce zgodnie z Holdingowym Układem Zbiorowym Pracy. KHW zamierza też uprościć i uelastycznić sposób wynagradzania. Planuje jego powiązanie z efektami pracy i sytuacją firmy. Byłby to element przyszłej strategii, dostosowującej spółkę do warunków rynkowych. Obowiązujący układ zbiorowy pracy został zawarty w 1993 r. jako tzw. Holdingowa Umowa Zbiorowa. Do układu dodano już kilkadziesiąt protokołów dodatkowych. Reguluje m.in. zasady wypłaty dodatkowych świadczeń, m.in. nagrody barbórkowej, rocznej (tzw. 14 pensja) i wiele przysługujących pracownikom dodatków, np. na pomoce szkolne dla dzieci, dojazdy na wakacje. W efekcie system wynagradzania jest skomplikowany, nieczytelny i brakuje mu odniesienia do aktualnej sytuacji na rynku węgla. Cztery lata temu holding wyemitował warte ponad 1 mld zł obligacje. Program emisji przeprowadziło konsorcjum pięciu banków: PKO BP, Nordea, BZ WBK, BNP Paribas i DZ Bank. Były to obligacje pięcioletnie, z dwuletnim okresem karencji i trzyletnim czasem na spłaty. Ich zabezpieczenie to hipoteki na majątku pozaprodukcyjnym oraz zastawy rejestrowe. Od dłuższego czasu spółka negocjuje o restrukturyzację zadłużenia. Niedawno zarząd KHW uzgodnił wstępne warunki porozumienia z obligatariuszami. Przygotowano tzw. umowę standstill, która czeka na zgodę korporacyjną ostatniego z grupy banków. To porozumienie dłużnika z wierzycielami, będące wstępem do właściwej umowy restrukturyzacyjnej. W tego typu umowie strony deklarują chęć rozmów na temat restrukturyzacji zadłużenia, a wierzyciele zawieszają wymagalność roszczeń i nie podejmują egzekucji. Obecnie KHW pracuje nad programem restrukturyzacji, w ramach którego — jak informowali latem tego roku przedstawiciele Ministerstwa Energii — inwestorzy mieliby dokapitalizować spółkę 700 mln zł, z czego 350 mln zł miałaby dać Enea, 200 mln zł Towarzystwo Finansowe Silesia i 150 mln zł Węglokoks. W środowisku mówi się, że to nie wystarczy. Potrzeba będzie 1 mld zł. Częścią programu byłaby też umowa, umożliwiająca późniejsze wykupienie obligacji. KHW jest jedną z trzech największych śląskich spółek węglowych. Docelowo ma działać pod szyldem Polskiego Holdingu Węglowego. Resort energii rozważa jej połączenie z Węglokoksem Kraj, do którego należy kopalnia BobrekPiekary. [BAW] ©Ⓟ Hutnicy apelują do Rady Europejskiej 58 przedstawicieli europejskiego przemysłu stalowego zwróciło się do przywódców UE przed posiedzeniem Rady Europejskiej. Na posiedzeniu Rady Europejskiej mają zapaść decyzje ważne dla europejskiego sektora stalowego. W liście otwartym przedstawiono wyzwania, jakie stoją przed branżą. Przedstawiciele metalurgii apelują o wsparcie w sprawach, które mogą zaważyć na dalszym losie całej branży. Ochrona rynku Pierwszą z nich jest sprawa przyznania Chinom statusu gospodarki rynkowej. Przepisy antydumpingowe UE po zmianach zawierają pięć kryteriów gospodarki rynkowej, a ciężar dowodu pozostaje po stronie eksporterów do Unii. „Jesteśmy przekonani, że metodologia postępowań antydumpingowych w Europie powinna być możliwie bliska niestandardowej metodologii stosowanej przez Stany Zjednoczone” — napisano w liście. Kolejnym problemem jest właściwa ochrona rynku: skuteczniejsze i szybciej działające mechanizmy pozwalające na przywrócenie uczciwych praktyk handlowych. Branża stalowa od dawna wskazuje, że wdrożenie instrumen- tów ochrony rynku w Unii Europejskiej jest bardziej czasochłonne niż u jej partnerów handlowych. „Nie jesteśmy również przekonani o skuteczności europejskich instrumentów antydumpingowych, jako że podejmowane działania są często niewspółmierne do skali zjawiska dumpingu, a cła czasem wręcz 10 razy niższe niż nakładane w Stanach Zjednoczonych” — czytamy w liście. Przedstawiciele branży dodają, że Unia Europejska to jedyny region, który w sposób systematyczny stosuje zasadę niższego cła (LDR — Lesser Duty Rule). Konieczne jest wprowadzenie możliwości zniesienia tej zasa- dy w określonych warunkach. Warunki te jednak muszą być możliwe do spełnienia i egzekwowania. Muszą także iść w parze z obliczaniem cła na podstawie skorygowanego marginesu szkody. Handel emisjami Europejski system handlu emisjami (ETS) jest największym i najbardziej ambitnym rynkiem handlu uprawnieniami do emisji CO2 na świecie. Przemysł stalowy w Europie ma świadomość konieczności ograniczenia emisji CO2 i intensywnie pracuje nad niskoemisyjnymi technologiami. Sygnatariusze listu podkreślają, że należy jednak zwrócić uwagę, że unijny system ETS po reformie powinien być oparty na sprawiedliwych zasadach i na założeniach możliwych do spełnienia. Proponowany obecnie system dla UE po 2020 r. będzie obciążał europejskich producentów stali kosztami, których nie muszą ponosić firmy stalowe spoza Europy, a których działalność ma zasięg globalny. Stanowi to zagrożenie dla miejsc pracy i inwestycji w europejskim sektorze stalowym. Nowy system handlu emisjami w Europie powinien nieść za sobą zmianę sposobu produkcji stali, a nie miejsca jej wytwarzania. Pod listem podpisali się szefowie największych firm stalo- wych w Europie, m.in. Aditya Mittal z ArcelorMittal, Hans Fischer z Tata Steel Europe, Timoteo di Maulło z Aperamu, Geert Van Poelvoorde z European Steel Association, a także Jerzy Kozicz z CMC Poland, Anatolij Fediajew z ISD Huty Częstochowa oraz Stefan Dzienniak z Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej. To nie pierwsze takie działanie branży. I trudno się dziwić. Pokazuje, że koncerny hutnicze są niepewne swojej przyszłości na kontynencie. Trudno w takiej sytuacji planować inwestycje, a przeniesienie hut w inne miejsca na świecie skutkowałoby również utratą części unijnego rynku. [BAW] ©Ⓟ 20 PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 PulsInwestora Wspieramy inwestorów także na pulsinwestora.pl Wielki Gatsby ma w portfelu dukaty Na rynku numizmatów jubileusz wystawny jak z powieści Fitzgeralda — nawet wprawiony inwestor znajdzie coś, o czym do tej pory nie wiedział Przeglądanie aukcyjnych katalogów z numizmatami jest zwykle czasochłonne, ale ze względu na nieprzesadną podaż tych najrzadszych wyłowienie egzemplarzy o najwyższej wartości raczej nie trwa za długo. Trudniej sobie jednak wyobrazić błyskawiczny przegląd, jeśli sam antykwariat ogłasza, że zgromadzono w nim takiej klasy obiekty, że sprzedadzą się pewnie za 10-12 mln zł. Podniosły moment zaplanowano na sobotnie przedpołudnie 22 października, zamieszczając na stronie inter- netowej katalog pod tytułem „Aukcja 10 jubileuszowa — Antykwariat Michał Niemczyk”. Jak przystało na licytację z pompą godną Gatsby’ego, uczestniczyć mogą w niej inwestorzy z bardzo różnymi ograniczeniami portfela — bo nawet bez wydawania setek tysięcy można ulokować obiegowe pieniądze w takich, których na krajowym rynku jeszcze nigdy nie widziano. © Ⓟ Weronika Kosmala [email protected] 22-333-98-17 Król musiał wtrącić swoje trzy grosze Proweniencja nasza, popyt ze świata Skoro Stefan Batory zamierzał rzetelnie podejść do porządkowania gospodarki, nie mógł pominąć zastanego w nieładzie mennictwa. Za jego panowania uruchomiono więc nawet te koronne mennice, które pozostawały nieczynne od czasów Zygmunta Starego, a na bardzo krótki okres wznowiono też bicie monet na zamku w Malborku. Eksperci antykwariatu Michała Niemczyka zapewniają, że nieliczne wybite tam egzemplarze są dzisiaj na tyle rzadkie, że czasem nawet unikatowe. W związku z tym, trojak z 1585 r. (na zdj.) trafił na rynek aukcyjny po raz pierwszy — w dodatku z najwyższą notą stanu zachowania na świecie. Można więc założyć, że od 10 tys. zł da się zainwestować w egzemplarz tak dobry jak muzealny, gdyby nie informacja, że w narodowych zbiorach jest już jedna taka moneta, tylko że z dużo gorszą notą. Od tego samego progu 70 tys. zł wystartują i moneta z Karolem I, i dziesięciozłotówka wybita z rozkazu Mikołaja I, ale jeszcze z portretem Aleksandra I (na zdj.). Srebrna moneta powstała w 1827 r. w Warszawie i jest jednym z najrzadszych numizmatycznych rarytasów, jak określają to eksperci antykwariatu. — W związku z tym, że 10-złotówka wybita została w nakładzie 123 egzemplarzy, dzisiaj jest poszukiwana przez kolekcjonerów z Polski, ale również z Rosji. Moneta wystawiona na aukcję jest przy tym jedną z najlepiej zachowanych na rynku — komentuje Michał Niemczyk, właściciel antykwariatu. Poza rzadkością, na jej wartość bez wątpienia wpływa pochodzenie ze zbiorów Tadeusza Kałkowskiego — dla początkujących inwestorów — czołowego numizmatyka i autora książek, po które pewnie będzie trzeba sięgnąć. Jak o brexicie, nikt wcześniej nie słyszał Półportugał i z Litwy, i z Portugalii Płacąc 300 tys. zł — bo taka jest cena wywoławcza półportugała (na zdj.) — można się spodziewać czegoś okazalszego od jakiejś ukruszonej szarej monetki z popiersiem nie wiadomo kogo. Bardzo słusznie, bo pięciodukatowa złota moneta z 1622 r. powstała w okresie, kiedy na złocie rzeczywiście nie trzeba było aż tak oszczędzać. Wybity w Wilnie egzemplarz z Zygmuntem III Wazą powstał w czasie obfitego napływu kruszcu z Nowego Świata, który pozwolił na emisję wielodukatowych złotych monet w prawie wszystkich mennicach kraju. Zawdzięczający nazwę państwu, w którym odbyła się pierwsza emisja, półportugał z aukcji waży ponad 17 g, ale wiadomo, że za czasów Zygmunta III Wazy bito nawet monety po 100 dukatów, a więc w portfelu nosiło się bez narzekań po kilkaset gramów. Chociaż na lokalnym rynku numizmatów obraca się przeważnie monetami z wizerunkami władców, których chociaż trochę można pamiętać z podręczników, nie oznacza to, że w ofercie nie da się znaleźć okazu z mennicy w Oxfordzie. Tzw. triple unit (na zdj.) z ceną startową 70 tys. zł trafi na polską aukcję pierwszy raz — co można też tłumaczyć tym, że według literatury nie powstało więcej niż 225 sztuk. Miłośników kalkulowania value-for-money przy każdej okazji eksperci antykwariatu zapewniają, że w połowie XVII wieku ta właśnie moneta była największą i najcięższą jednostką monetarną w Anglii. W cenie 45-milimetrowego egzemplarza jest jeszcze sporo napisów, popiersie Karola I i znak mennicy w Oxfordzie — pióropusz. Współpraca z Brukselą zaczęła się w brązie Zanim komukolwiek mógł przyjść do głowy brexit, Polska miała z Brukselą bardzo korzystny układ, którego późnym owocem jest wyceniona na 20 tys. zł moneta z brązu (na zdj.). Jeszcze przed wojną bicie polskich monet w brukselskiej mennicy nie należało do sytuacji niecodziennych, dlatego nie powinno dziwić też wyemitowanie specjalnego medalu upamiętniającego wizytę ministra Jackowskiego w tym mieście. Medal wybito w 1930 r. — czyli roku kończącym współpracę z mennicą — a na jego awersie widać prężącą się Nike. Może poza wojownikami i sportowcami z rozpędu popatronuje inwestorom. [FOT. ANTYKWARIAT NUMIZMATYCZNY MICHAŁ NIEMCZYK] PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 40 proc. Takiego wzrostu zysku PZU do 717 mln zł w trzecim kwartale oczekują analitycy Trigona. 21 REKOMENDACJE Trigon poleca akcje PZU Analitycy Trigon Domu Maklerskiego wydali rekomendację „kupuj” dla akcji PZU i wycenili je na 36 zł. To ponad 38 proc. więcej, niż kosztują na GPW. Specjaliści uznają akcje ubezpieczyciela za jedne z najatrakcyjniejszych w WIG20, a moment do ich zakupu uznają za doskonały ze względu na zbliżającą się publikację wyników za trzeci kwartał, który ich zdaniem powinien zakończyć się sporą poprawą zysku. Eksperci nie obawiają się też o dywidendę po prezentacji przez zarząd nowej polityki w tej kwestii. W ich ocenie nawet po przejęciu Pekao ograniczenie dywidendy może być tymczasowe, choć i tak stopa będzie rzędu 6 proc. [KZ] GIEŁDA Noble Funds postawiło na Asbis Problemy dystrybutora elektroniki to już przeszłość — uznali zarządzający towarzystwa i na poparcie tezy dokupili akcji. W sierpniu i październiku Noble Funds TFI zwiększyło udział w Asbisie do 5,46 proc. Zaufanie towarzystwa i rynku (od początku roku kurs urósł o ponad 85 proc.) spółka mozolnie odbudowywała, bo wcześniej przez problemy za wschodnią granicą wyniki — a wraz z nimi notowania — dołowały. Apogeum przypadło na 2015 r., kiedy na rynku rosyjskim i ukraińskim sprzedaż skurczyła się o 33-43 proc., a rok zakończył stratą netto w wysokości ponad 17 mln USD. Restrukturyzacja przynosi jednak rezultaty. W pierwszej połowie tego roku firma osiągnęła 0,6 mln USD zysku netto, z czego 0,2 mln USD przypadło na drugi kwartał. Zdaniem Tomasza Manowca, doradcy inwestycyjnego i zarządzającego Noble Funds TFI, wynikami za ostatnie kwartały Asbis udowodnił, że najgorsze ma już za sobą. — Po trudnym ubiegłym roku, kiedy spółka przechodziła proces restrukturyzacji, teraz widzimy dodatnie wyniki i stabilność finansową. Asbis jest również na dobrej drodze do zrealizowania prognozy zysku netto [3,8 mln USD za rok 2016 — red.]. Widzimy duże szanse wzrostu wartości spółki, co wynika z bardzo atrakcyjnych mnożników wyceny [obecna wartość wskaźnika C/Z Wrócił do łask Asbis – kurs w zł 2,40 2,5 2,1 1,7 1,3 0,9 0,5 19.10.15 20.10.16 Źródło: notowania.pb.pl to 12,5, zaś C/WK 0,4 — red.] — mówi zarządzający Noble Funds. EBITDA za pierwszy i drugi kwartał tego roku wyniosła — odpowiednio — 3,8 i 4,1 mln USD (w analogicznych okresach w roku ubiegłym było to -8 i -3,1 mln USD). Tomasz Manowiec podkreśla, że zarząd Asbisu właściwie zareagował na zmieniające się otoczenie rynkowe oraz szybko i sprawnie przeprowadził proces restrukturyzacji. Specjalista docenia też dobrą komunikację spółki z inwestorami, która pomaga w ocenie perspektyw. Od początku października tego roku kurs akcji Asbisa wzrósł o 16,3 proc. i wynosi obecnie około 2,5 zł, podczas gdy rok temu nieznacznie przekraczał 1 zł. Historyczne minimum (0,65 zł) przypadło na końcówkę sierpnia 2015 r. Notowania spółki dość żywo reagują na informacje — zarówno negatywne, jak i pozytywne. Po publikacji danych finansowych za 2015 r. kurs spadł w trzy godziny o 15 proc. — Asbis w przeszłości już nie raz udowadniał, że potrafi pod- nieść się po okresie kłopotów i zwykle prowadziło to do dużych zwyżek kursu akcji — mówi Tomasz Manowiec. Zarządzający nie ujawnia, czy towarzystwo ma zamiar powiększać udział w Asbisie. Nie wymienia też innych spółek, które są na radarach, ale wskazuje branże, w których ich szuka. — Obecnie najbardziej podobają nam się wybrane spółki z branży motoryzacyjnej, technologicznej i handlowej. Cały czas bardzo dobrze oceniamy niektórych deweloperów mieszkaniowych, a coraz ciekawiej zaczynają wyglądać emitenci związani z procesami inwestycyjnymi, w szczególności w infrastrukturze oraz budownictwie — mówi Tomasz Manowiec. [JDB] ©Ⓟ RYNKI ZAGRANICZNE Hillary Clinton byłaby mniej niebezpieczna Zwycięstwo kandydatki demokratów zostałoby przyjęte przez rynek z większym spokojem — uważa Mikołaj Stępniewski, zarządzający w Investors TFI. Trzecie, ostatnie starcie kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych zakończyło się — podobnie jak dwa wcześniejsze — zwycięstwem Hillary Clionton, wynika sondażu, przeprowadzonego przez stację CNN. Co jednak znamienne, po każdej kolejnej debacie topniała przewaga tych, którzy REKLAMA uznali, że bardziej przekonująco mówiła kandydatka demokratów. Tym razem stosunek głosów ułożył się jak 52 do 39. Po pierwszej debacie rezultat wyniósł 62 do 27, po drugiej — 57 do 34. Zdaniem Mikołaja Stępniewskiego, zarządzającego Investors TFI, wszystko wskazuje na to, że w ostatecznym starciu, podobnie jak w ostatniej debacie, zwycięży Hillary Clinton. A to może ożywić kupujących na krajowym rynku, do czasu, w którym o podwyżkach stóp procentowych w USA znów zrobi się głośno. [JDB] ©Ⓟ TRZY PYTANIA DO... MIKOŁAJA STĘPNIEWSKIEGO, ZARZĄDZAJĄCEGO W INVESTORS TFI 1 Kto pana zdaniem wygrał ostatnią debatę przedwyborczą? Wydaje się, że zwycięzca tejj debaty jest dosyć wyraźny. Donald Trump pozwolił się sprowokować i teraz prawie wszystkie komentarze koncentrują na stwierdzeniu kandydata republikanów, w którym de facto odmawia on uznania wyników wyborów prezydenckich w przypadku porażki. 2 Kto pana zdaniem ma większe szanse na ostateczne zwycięstwo 8 listopada i co oznaczałoby ono dla rynków? Zgodnie z publikowanymi sondażami przewaga Hillary Clinton wynosi obecnie blisko 9 pkt. proc. i wydaje się, że to właśnie ona ma większą szansę zostać nowym prezydentem USA. Żaden z kandydatów nie jest szczególnie pozytywnie postrzegany przez rynek, niemniej to zwycięstwo Donalda Trumpa wiąże się z większym wzrostem niepewności co do kierunki polityki zagranicznej i gospodarczej USA. Reakcja rynków finansowych mogłaby być w tym przypadku bardziej nerwowa, szczególnie w odniesieniu do rynków wschodzących oraz generalnie kategorii ryzykownych aktywów. Hillary Clinton zapowiada co prawda rozbudowę sfery socjalnej, co budzi kontrowersje, jednak wszystko wskazuje na to, że jej zwycięstwo zostałoby przyjęte przez rynek z większym spokojem. Taki scenariusz jest obecnie w dużej mierze zdyskontowany. 3 Co wygrana konkretnego kandydata może oznaczać dla Polski i inwestorów? Zwycięstwo Donalda Trumpa w krótkim terminie odbiłoby się bardzo negatywnie na nastawieniu inwestorów do rynków wschodzących. Jego protekcjonistyczna polityka odbiłaby się negatywnie na wielkości globalnego handlu, z którego mocno korzystają państwa rozwijające się. Odwrót inwestorów od emerging markets oznaczałby presję na złotego i przecenę krajowych aktywów. Wygrana kandydatki demokratów natomiast może przynieść nawet większą aktywność kupujących na krajowym rynku finansowym. Jednak później nastroje schłodzi zapewne rosnące prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w USA. 22 PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 PulsInwestora Stopy zwrotu — krótki dystans (1T, 1M, 3M) Data AKCJI POLSKICH 1. MetLife Akcji Średnich Spółek (Krajowy FIO) 10-19 2. Skarbiec Małych i Średnich Spółek (Skarbiec FIO) 10-19 3. MM Prime Dynamiczny FIZ 10-14 4. MetLife Akcji Małych Spółek (Światowy SFIO) 10-19 5. PKO Akcji Dywidendowych Globalny (Parasolowy FIO)10-19 Skarbiec Akcja (Skarbiec FIO) 10-19 Caspar Akcji Polskich (Caspar Parasolowy FIO) 10-19 Copernicus Akcji (Copernicus FIO) 10-19 PZU Akcji Spółek Dywidendowych (EUR) (GI SFIO) 10-19 PZU Akcji KRAKOWIAK (PZU FIO Parasolowy) 10-19 UniAkcje Dywidendowy (UniFundusze FIO) 10-20 PZU Akcji Spółek Dywidendowych (GI SFIO) 10-19 Credit Agricole Akcyjny (Credit Agricole FIO) 10-19 Ipopema m-INDEKS (Ipopema SFIO) 10-19 Ipopema m-INDEKS FIO kategoria A 10-19 Ipopema m-INDEKS B (Ipopema SFIO) 10-19 Skarbiec - Top Funduszy Akcji SFIO 10-19 UniAkcje Wzrostu (UniFundusze FIO) 10-20 AXA Akcji Małych i Średnich Spółek (AXA FIO) 10-19 KBC Akcji Małych i Średnich Spółek (KBC FIO) 10-19 NN Średnich i Małych Spółek (NN FIO) 10-19 Allianz Selektywny (Allianz FIO) 10-19 Arka BZ WBK Akcji Polskich (Arka BZ WBK FIO) 10-19 MetLife Akcji Polskich (Światowy SFIO) 10-19 NN SFIO Akcji 2 10-19 NN Akcji (NN FIO) 10-19 Allianz Akcji Małych i Średnich Spółek (Allianz FIO) 10-19 UniKorona Akcje (UniFundusze FIO) 10-20 QUERCUS lev (Parasolowy SFIO) 10-19 Aviva Investors Polskich Akcji (Aviva Investors FIO) 10-19 MetLife Akcji (Krajowy FIO) 10-19 Investor Akcji (Investor FIO) 10-19 Amundi Akcyjny (Amundi Parasolowy FIO) 10-19 Copernicus Spółek Wzrostowych (Copernicus FIO) 10-19 BGŻ BNP Paribas Dynamicznego Inwestowania 10-19 BNP Paribas Akcji (BNP Paribas FIO) 10-19 Zmiana Zmiana tydzień miesiąc [%] [%] 1.9 1.9 0.8 0.1 0.9 0.9 0.4 0.6 -0.3 1.2 1.8 0.6 1.0 1.6 1.6 1.6 0.3 1.0 1.4 1.1 0.6 0.2 0.2 0.3 0.3 0.4 1.4 1.2 -0.9 0.8 0.3 0.8 -0.1 0.5 0.3 0.3 3.8 3.0 2.9 2.7 2.1 2.0 1.9 1.8 1.7 1.6 1.6 1.6 1.6 1.5 1.5 1.5 1.5 1.4 1.4 1.3 1.3 1.3 1.3 1.2 1.2 1.2 1.2 1.2 1.1 1.1 1.1 1.0 1.0 0.9 0.9 0.9 Stopy zwrotu — długi dystans (6M, 12M, 3Y) AKCJI POLSKICH 16.6 13.8 14.1 13.8 1.2 7.8 7.0 5.9 11.8 5.8 5.7 9.7 6.4 15.9 16.7 15.7 8.0 6.8 13.9 12.0 12.8 3.3 3.3 3.7 5.9 4.9 9.7 6.4 -3.5 6.2 3.5 9.2 4.9 4.6 6.2 5.9 1. PZU Akcji Spółek Dywidendowych (GI SFIO) 10-19 2. PZU Akcji Spółek Dywidendowych (EUR) (GI SFIO) 10-19 3. ALTUS Short (FIO Parasolowy) 10-19 4. QUERCUS short (Parasolowy SFIO) 10-19 5. MetLife Akcji Małych Spółek (Światowy SFIO) 10-19 Ipopema Short Equity (Ipopema SFIO) 10-19 Ipopema m-INDEKS (Ipopema SFIO) 10-19 Ipopema m-INDEKS B (Ipopema SFIO) 10-19 Millennium Dynamicznych Spółek (Millennium FIO) 10-19 Ipopema m-INDEKS FIO kategoria A 10-19 NN Średnich i Małych Spółek (NN FIO) 10-19 Skarbiec Małych i Średnich Spółek (Skarbiec FIO) 10-19 MetLife Akcji Średnich Spółek (Krajowy FIO) 10-19 Amundi Akcji Małych i Średnich Spółek 10-19 Open Finance Akcji Małych i Średnich Spółek 10-19 UniAkcje Dywidendowy (UniFundusze FIO) 10-20 KBC Portfel Akcji Średnich Spółek 10-19 Aviva Investors Nowoczesnych Technologii 10-19 MM Prime Dynamiczny FIZ 10-14 AXA Akcji Małych i Średnich Spółek (AXA FIO) 10-19 SATURN Agresywny FIZ 10-14 Copernicus Spółek Wzrostowych (Copernicus FIO) 10-19 Noble Fund Akcji Małych i Średnich Spółek 10-19 Copernicus Akcji (Copernicus FIO) 10-19 SKOK Akcji (SKOK PARASOL FIO) 10-19 Investor Top 25 Małych Spółek (Investor FIO) 10-19 UniAkcje Małych i Średnich Spółek (UniFundusze FIO) 10-20 PKO Akcji Małych i Średnich Spółek A1 10-19 PZU Akcji Małych i Średnich Spółek 10-19 Aviva Investors Nowych Spółek (Aviva Investors FIO) 10-19 Aviva Investors Małych Spółek (Aviva Investors FIO) 10-19 Pioneer Małych i Średnich Spółek Rynku Polskiego 10-19 PKO Akcji Małych i Średnich Spółek (Parasolowy FIO) 10-19 UniAkcje Wzrostu (UniFundusze FIO) 10-20 BPH Akcji Dynamicznych Spółek (BPH FIO Parasolowy) 10-18 Allianz Akcji Małych i Średnich Spółek (Allianz FIO) 10-19 Data 1. Novo Akcji Globalnych (Novo FIO) 10-20 2. Millennium Obligacji Korporacyjnych (EUR) 10-19 3. SATURN Depozytowy FIZ 10-14 4. BPS Obligacji Korporacyjnych (BPS SFIO) 10-20 5. Allianz Obligacji Plus A1 (Allianz FIO) 10-19 Allianz Obligacji Plus A2 (Allianz FIO) 10-19 Millennium Obligacji Korporacyjnych (Millennium SFIO)10-19 Arka BZ WBK Obligacji Korporacyjnych 10-19 Allianz Obligacji Plus (Allianz FIO) 10-19 AXA Obligacji Korporacyjnych (AXA FIO) 10-19 Arka Prestiż Obligacji Korporacyjnych 10-19 Eques Pieniężny (Eques SFIO) 10-19 IRFU-PDP_UN 10-19 Aviva Investors Dłużnych Papierów Korporacyjnych 10-19 AGIO Kapitał (AGIO SFIO) 10-19 KBC Gamma (KBC Biznes SFIO) 10-19 UniLokata (UniFundusze FIO) 10-20 Średnia FI PDP_UN 10-18 UniWIBID Plus (UniFundusze SFIO) 10-20 mBank mFundusz Obligacji SFIO 10-19 KBC Papierów Dłużnych (KBC FIO) 10-19 Eques Obligacji (Eques SFIO) 10-19 AGIO Kapitał PLUS FIO 10-19 Zmiana Zmiana tydzień miesiąc [%] [%] 0.2 -0.9 0.1 0.0 0.0 0.0 0.1 0.0 0.0 0.0 0.0 0.0 0.0 0.0 0.1 -0.0 0.0 0.0 0.0 0.0 0.1 0.0 0.0 0.7 0.4 0.4 0.4 0.4 0.4 0.3 0.3 0.3 0.3 0.3 0.3 0.3 0.3 0.2 0.2 0.2 0.2 0.1 0.1 0.1 0.1 0.1 Zmiana 3 mies. [%] OBLIGACJI -0.9 3.2 1.1 1.1 1.1 1.1 1.3 1.0 1.0 0.6 1.0 0.8 1.0 1.3 0.8 0.8 0.4 0.7 0.4 0.7 0.7 0.4 1. Aviva Investors Dłużnych Papierów Korporacyjnych 10-19 2. Aviva Investors Obligacji Dynamiczny 10-19 3. Eques Obligacji (Eques SFIO) 10-19 4. Opera Avista.pl (Opera FIO) 10-20 5. SATURN Depozytowy FIZ 10-14 Millennium Obligacji Korporacyjnych (Millennium SFIO)10-19 IRFU-PDP_UN 10-19 Ipopema Dłużny (Ipopema SFIO) 10-19 UniObligacje Aktywny (UniFundusze SFIO) 10-20 Arka BZ WBK Obligacji Korporacyjnych 10-19 Arka Prestiż Obligacji Korporacyjnych 10-19 Ipopema Obligacji (Ipopema SFIO) 10-19 NN Obligacji (NN FIO) 10-19 BPH Superior Obligacji (BPH Superior FIO) 10-18 AGIO Kapitał (AGIO SFIO) 10-19 Novo Obligacji Przedsiębiorstw (Novo FIO) 10-20 Investor Obligacji (Investor FIO) 10-19 Opera Tutus-plus (Opera SFIO) 10-19 NN Lokacyjny Plus (NN FIO) 10-19 PKO Obligacji Długoterminowych A1 (Parasolowy FIO) 10-19 BPH Obligacji Korporacyjnych (BPH FIO Parasolowy) 10-18 Średnia FI PDP_UN 10-18 BPS Obligacji Korporacyjnych (BPS SFIO) 10-20 Data 1. AXA Stabilnego Wzrostu (AXA FIO) 10-19 2. PZU Stabilnego Wzrostu Mazurek 10-19 3. Skarbiec III Filar (Skarbiec FIO) 10-19 4. Investor Zabezpieczenia Emerytalnego (Investor FIO) 10-19 5. Credit Agricole Stabilnego Wzrostu 10-19 Amundi Stabilnego Wzrostu (Amundi Parasolowy FIO) 10-19 NN Stabilnego Wzrostu (NN FIO) 10-19 Arka BZ WBK Stabilnego Wzrostu (Arka BZ WBK FIO) 10-19 KBC Stabilny (KBC FIO) 10-19 SKOK Stabilny Zmiennej Alokacji 10-19 BNP Paribas Stabilnego Wzrostu (BNP Paribas FIO) 10-19 Pioneer Stabilnego Wzrostu (Pioneer FIO) 10-19 Aviva Investors Ochrony Kapitału Plus 10-19 Allianz Stabilnego Wzrostu (Allianz FIO) 10-19 Zmiana Zmiana tydzień miesiąc [%] [%] 1.1 1.1 0.5 0.5 0.6 0.0 0.3 0.4 0.4 -0.1 0.2 0.0 0.2 -0.2 1.4 1.0 0.8 0.6 0.4 0.3 0.3 0.2 0.1 0.1 0.1 0.1 0.1 0.0 11.9 11.3 6.2 6.4 13.3 5.0 15.6 15.3 10.9 16.2 12.3 14.6 15.7 10.8 13.6 -0.0 16.3 5.5 10.1 12.9 -1.2 6.6 10.2 6.6 3.0 12.0 7.0 6.9 5.7 4.2 5.3 11.5 6.4 2.3 5.5 8.1 Zmiana 3 lata [%] 20.8 18.4 12.3 11.7 10.7 10.7 10.5 10.0 9.9 9.6 9.5 9.1 8.8 8.4 7.8 7.1 7.0 6.8 6.8 6.8 6.3 6.0 5.9 5.8 5.5 5.4 4.9 4.6 4.5 3.8 3.7 3.6 3.6 3.6 3.4 3.0 24.4 20.3 24.7 18.5 9.7 20.8 11.0 18.9 17.4 5.7 10.6 10.2 10.0 17.9 7.6 3.8 2.5 9.2 -6.8 3.0 5.0 17.7 -4.8 0.7 -2.2 2.9 14.3 3.2 2.4 -4.3 ZAINWESTUJ JUŻ DZIŚ BPS Pieniężny Data Zmiana Zmiana 6 mies. 12 mies. [%] [%] 3.0 1.5 2.0 0.8 1.9 2.9 1.7 1.2 1.4 2.3 2.2 1.0 1.3 1.2 1.4 0.7 1.3 0.5 1.4 0.9 1.3 1.6 1.7 Zmiana 3 mies. [%] 2.0 2.4 3.3 3.9 2.1 1.5 1.6 0.9 3.6 -0.3 1.7 0.3 1.6 0.7 Data STABILNEGO WZROSTU 1. Investor Zabezpieczenia Emerytalnego (Investor FIO) 10-19 2. Credit Agricole Stabilnego Wzrostu 10-19 3. Aviva Investors Ochrony Kapitału Plus 10-19 4. Skarbiec III Filar (Skarbiec FIO) 10-19 5. Aviva Investors Stabilnego Inwestowania 10-19 KBC Stabilny (KBC FIO) 10-19 NN Stabilnego Wzrostu (NN FIO) 10-19 PKO Stabilnego Wzrostu (Parasolowy FIO) 10-19 PZU Stabilnego Wzrostu Mazurek 10-19 UniStabilny Wzrost (UniFundusze FIO) 10-20 Arka BZ WBK Stabilnego Wzrostu (Arka BZ WBK FIO) 10-19 BPH Stabilnego Wzrostu (BPH FIO Parasolowy) 10-18 Noble Fund Stabilnego Wzrostu Plus (Noble Funds FIO)10-19 BNP Paribas Stabilnego Wzrostu (BNP Paribas FIO) 10-19 5.9 2.4 1.6 3.0 1.2 3.2 0.9 0.5 0.6 -0.2 0.5 -0.2 -0.1 0.5 0.01% 1.94% 2.29% -1.47% 2.49% -0.08% BPS Akcji 92.00 3.17% -8.06% BPS Płynnościowy 1105.38 0.84% 2.15% 1.77% BPS Obligacji Korporacyjnych 1129.09 1.16% 2.58% 2.42% Wycena na dzień 20.10.2016 (22) 588-18-92 www.bpstfi.pl REKLAMA =RONLHZLF]3DUWQHUV,QZHVW\FMLZ:DUWRĞü),= :\FHQDQD =PLDQDZNZDUWDOH =PLDQDZSLHUZV]\FKNZDUWDáDFK ]á )XQGXV]PLHV]DQ\SROVNLDNW\ZQHMDORNDFML Z\FHQDNZDUWDOQD]DU]ąG]DQ\SU]H] &RSHUQLFXV&DSLWDO7),6$ ZZZ]S¿]SO 16.8 9.6 3.8 2.6 2.2 6.0 1.8 4.4 -2.4 0.5 0.6 0.0 7.7 1.7 Czas na prenumeratę! Zamów prenumeratę „Pulsu Biznesu” na 12 lub 18 miesięcy w wersji papierowej lub cyfrowej i odbierz prezent - zegar ścienny z termometrem i higrometrem. Zamów [email protected] 1.76% 1.43% REKLAMA sklep.pb.pl YTD 1.85% 133.77 Zmiana 3 lata [%] 5.9 2.0 1.2 0.7 0.3 0.2 -0.0 -0.0 -0.2 -0.9 -1.0 -1.1 -1.7 -1.7 12M 0.59% 110.97 11.0 19.9 8.5 10.9 13.9 10.4 14.4 16.9 9.3 10.2 10.6 10.8 12.3 10.5 11.2 10.4 12.2 Zmiana Zmiana 6 mies. 12 mies. [%] [%] 3M 130.49 BPS Stabilnego Wzrostu Zmiana 3 lata [%] 4.4 4.4 4.4 3.8 3.8 3.8 3.7 3.6 3.5 3.5 3.4 3.3 3.1 3.1 2.9 2.8 2.7 2.7 2.7 2.7 2.6 2.6 2.5 wycena BPS Obligacji Stopy zwrotu — długi dystans (6M, 12M, 3Y) Stopy zwrotu — krótki dystans (1T, 1M, 3M) STABILNEGO WZROSTU REKLAMA Zmiana Zmiana 6 mies. 12 mies. [%] [%] Stopy zwrotu — długi dystans (6M, 12M, 3Y) Stopy zwrotu — krótki dystans (1T, 1M, 3M) OBLIGACJI Data Zmiana 3 mies. [%] 812 812 971 23 PULS BIZNESU, 21-23 PAŹDZIERNIKA 2016 PulsInwestora GIEŁDA OPINIE „Puls Biznesu” Ostatni kwartał Uśpiony spadających zysków chiński smok Z lotu ptaka wyniki giełdowych spółek przestaną wyglądać zniechęcająco dopiero od czwartego kwartału. Tak jak od raportu koncernu Alcoa symbolicznie rozpoczął się sezon wyników za oceanem, tak przedstawiony wczoraj raport PKN Orlen na dobre otwiera serię publikacji sprawozdań polskich firm. Tradycyjnie wysyp nastąpi dopiero w ostatnim możliwym terminie (a więc w drugim tygodniu listopada, kiedy wyniki zaprezentuje ponad 300 spółek), ale analitycy DM BOŚ radzą nie liczyć na fajerwerki. Ich zdaniem, powtarzalne zyski (a więc oczyszczone ze zdarzeń jednorazowych, takich jak np. odpisy aktywów) kilkudziesięciu spółek, które monitorują, w trzecim kwartale utrzymają kierunek spadkowy w ujęciu rok do roku. „Oczekujemy, że dynamika zysków potwierdzi tendencje obserwowane w poprzednich trzech kwartałach. Spodziewamy się w ujęciu zbiorczym pogorszenia w spółkach, które pokrywamy, powtarzalnego zysku operacyjnego o 11 proc. r/r, wobec 12-, 9- i 15-procentowego spadku w poprzednich trzech okresach. Będzie temu towarzyszył spadek o około 13 proc. znormalizowanego zysku netto” — wynika z raportu analityków. Podobnie jak w dwóch poprzednich kwartałach, także tym razem za spadek odpowiedzialne będą duże spółki. „Oczekujemy — odpowiednio — 18- i 16-procentowego spadku ich zysków operacyjnego i netto. Natomiast małe i średnie spółki powinny zanotować około 24-procentowy wzrost zysku operacyjnego, przy zysku netto zbliżonym do ubiegłorocznego” — dodają analitycy. Pogorszenie wyników obejmie wiele sektorów, w tym w ocenie specjalistów DM BOŚ w największym stopniu sektorów: chemicznego, dóbr konsumpcyjnych, bankowego, paliwowego, budownictwa mieszkaniowego i energe- zultaty za czwarty kwartał, bo choć widziane z góry wyniki będą znacznie lepsze niż w analogicznym okresie ubiegłego roku (DM BOŚ prognozuje około 50-procentowy wzrost łącznego zysku netto), to nie należy zapominać o niskiej bazie, spowodowanej głównie wyjątkowo słabymi wynikami sektora bankowego, obciążonego kosztami bankructwa SK Banku i powstaniem funduszu wsparcia kredytobiorców. © Ⓟ Kamil Zatoński [email protected] 22-333-99-70 Oczekujemy, że dynamika zysków potwierdzi tendencje obserwowane w poprzednich trzech kwartałach. Spodziewamy się w ujęciu zbiorczym pogorszenia w spółkach, które pokrywamy, powtarzalnego zysku operacyjnego o 11 proc. r/r. tycznego. Relatywnie lepiej powinny wypaść natomiast firmy budowlane i producenci materiałów budowlanych, firm z sektora ochrony zdrowia oraz wydobywczego. Nieznacznie poprawić powinien się odsetek spółek, które zanotują wyższe zyski — wśród tych, monitorowanych przez DM BOŚ, 52 proc. będzie mogło się pochwalić lepszymi rezultatami. To co prawda więcej niż w poprzednich trzech kwartałach (wówczas odsetek wynosił od 43 do 49 proc.), ale nadal — w opinii analityków — nie jest to powód do zadowolenia, ale raczej świadectwo słabości zysków przedsiębiorstw. O tym, że jest lepiej, nie będą też raczej świadczyć re- Giełdowi faworyci DM BOŚ Analitycy DM BOŚ do listy spółek, które mogą wypaść w najbliższym miesiącu lepiej od rynku, dodali Synthos, PKN Orlen i Mercator. Wśród polecanych spółek są także 11bit Studios, ABS, Awbud, Bogdanka, BSC Drukarnia, Budimex, Ciech, Ergis, Famur, GTC, JSW, LSI Software, Neuca, Pelion, Robyg, Sanok, Trakcja i Vistula. Action, Agora, Asseco Poland, ASEE, Nowa Gala, Eurocash, LPP, Pekao, Radpol, PGE i Tauron to natomiast walory, które w ocenie DM BOŚ mogą być słabsze od rynku. 20.10.16 (w pkt.) 1748,99 2300 1758 2125 1755 1950 1752 1775 1749 1746 1600 20.10.15 20.10.16 9.00 X-Trade Brokers DM K olejne kwartalne dane z Chin nie okazały się zaskakujące. Wzrost PKB w trzecim kwartale wyniósł 6,7 proc. r/r, ponownie wpisując się w oczekiwania rynku. Do tego wrześniowe dane były uspokajająco stabilne: ciut niższa okazała się produkcja przemysłowa (6,1 proc.), sprzedaż wypadała minimalnie powyżej oczekiwań i poprzedniego odczytu (10,7 proc. r/r wobec 10,6 proc.), a inwestycje w aktywa trwałe (wzrost o 8,2 proc.) były zgodne z prognozami ekonomistów. Na rynku od kilku miesięcy nie mówi się już o Chinach, ale to nie znaczy, że problemu nie ma. Pierwsza rzecz, która powinna wzbudzić czujność, to całkowity brak zmienności w chińskich danych o PKB, szczególnie w ostatnich latach, kiedy rząd określa cel dla wzrostu. Jak wytłumaczyć fakt, że dane z gigantycznej i złożonej gospodarki poznajemy w mniej niż 20 dni po zakończeniu kwartału, dwa tygodnie wcześniej niż pierwszy odczyt z USA, który dla odmiany potrafi bardzo zaskakiwać. Zachodzi podejrzenie, że w Chinach jest to wartość taka, jakiej oczekują władze. Nie znając prawdziwego tempa wzrostu gospodarczego, możemy się jednak domyślać, że bierze się ono z innych źródeł, niż chciałyby władze. Nawet oficjalne dane o produkcji pokazują, że Chiny przestały być już przemysłową potęgą, a przynajmniej nie napędza to już gospodarki tak jak wcześniej. Dane o wymianie handlowej również pokazują jednoznacznie negatywną tendencję pomimo istotnego osłabienia juana w ciągu ostatniego roku. Pekin chciałby zmiany modelu ekonomicznego na bazujący na konsumencie, ale prawda jest taka, że to nadal inwestycje napędzają PKB — i to inwestycje w sektor nieruchomości. WIG20 Kurs w pkt. Przemysław Kwiecień CFA 17.10 Źródło: notowania.pb.pl Tel. 22-333-99-99, fax 22-333-99-98 ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa, e-mail: [email protected] redaktor naczelny: Tomasz Siemieniec, [email protected] zastępca redaktora naczelnego i redaktor naczelny pb.pl: Grzegorz Nawacki, [email protected] zastępcy redaktora naczelnego: Marcin Goralewski, [email protected] Łukasz Korycki, [email protected] POLSKA AUSTRALIA CZECHY DANIA JAPONIA KANADA NORWEGIA SZWAJCARIA SZWECJA EUGIW USA WĘGRY W.BRYTANIA MFW(SDR) ROSJA Puls Inwestora: Kamil Zatoński, [email protected] dział dodatków i sekcji tematycznych, redaktor prowadzący gazele.pl: Wojciech Kowalczuk, [email protected] dyrektor artystyczny: Tomasz Młynarski, [email protected] Dział foto: Grzegorz Kawecki, [email protected] Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. prezes: Patricia Deyna Chief Revenue Officer: Bartosz Wysocki, [email protected] tel. 22-333-98-77 dyrektor sprzedaży (nakład i konferencje): Marcin Krawczak, [email protected] tel. 22-333-98-22 dyrektor marketingu i eventów: Karolina Kowalska, [email protected] tel. 22-333-98-01 Design Director Bonnier Business Press: Jacek Utko, [email protected] Obsługa prenumeraty: 0-801-801-771, 812 812 971 (pn.-pt. w godz. 8-16) [email protected], fax 812 812 999 Zamówienia na prenumeratę przyjmują też jednostki kolportażowe Ruch, prywatni kolporterzy (Kolporter, Garmond Press, GLM, AS Press) oraz urzędy pocztowe. ISSN 1427-6852. Za treść ogłoszeń nie odpowiadamy. Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, drukarnia w Warszawie Copyright: Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. Ostrzeżenie: Kopiowanie, powielanie, przedruk lub reprodukcja gazety w całości lub w części jest możliwa wyłącznie po uzyskaniu pisemnej zgody wydawcy. C P C P — znak zastrzeżenia praw autorskich — znak odpłatności — dwa znaki przy artykule oznaczają możliwość jego dalszego wykorzystania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem (sklep.pb.pl) i w zgodzie z Regulaminem korzystania z artykułów prasowych (www.pb.pl/prawa). Regulamin znajdziesz na stronie teksty.pb.pl Zatem Chiny pozostają tykającą bombą. Co będzie zapalnikiem? W normalnej gospodarce śledzilibyśmy przede wszystkim odsetek złych kredytów i inne sygnały świadczące o problemach z ich spłacalnością. Ale dane na ten temat z Chin są kompletnie niewiarygodne. Pozostaje kilka opcji. Pierwszą jest czekanie na mocny spadek nowych kredytów — jeśli władze stwierdzą, że sytuacja jest zadowalająca i banki zdejmą nogę z gazu, mogą samoistnie wywołać kryzys. Po drugie — załamanie na rynku nieruchomości może nastąpić nawet bez tego — żadna bańka przecież nie trwa wiecznie. Po trzecie wreszcie dane z gospodarki (handel, PMI) mogą pokazać dalsze pogorszenie — przy tej skali stymulacji byłby to jasny sygnał zbliżających się problemów. Tych symptomów jeszcze nie ma, ale wydają się być kwestią czasu. © Ⓟ Krzyżowe notowania walut Kraj Puls Firmy: Sylwester Sacharczuk, [email protected] Chiny dzięki gwałtownemu przyspieszeniu akcji kredytowej szybko dźwignęły się z globalnego kryzysu i tak naprawdę nigdy nie zdjęły nogi z gazu”. Ale od drugiej połowy 2015 r. podkręcają ponownie tempo. Jednak akcja kredytowa, zamiast pociągnąć w górę gospodarkę, w pierwszym rzędzie wywołała spekulację na rynku nieruchomości. W najbardziej rozgrzanym Shenzen ceny skoczyły nawet o 70 proc. w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Na początku bańka ograniczona była do kilku dużych metropolii, ale widać ostatnio, że inne miasta (np. zachodnie Chengdu) zaczynają gonić, a zatem bańka rozprzestrzenia się na cały kraj. W efekcie nakłady inwestycyjne cały czas rosną, mimo że już w 2014 r. rynek nieruchomości wydawał się bardzo przegrzany. Paradoksem jest to, że Chiny polegające zbytnio na inwestycjach i mające zbyt wysokie wskaźniki zadłużenia prywatnego do PKB już w 2014 r. uspokoiły rynek, jeszcze bardziej zwiększając te wskaźniki. Bank Rozliczeń Międzynarodowych szacuje, że tempo wzrostu kredytu dla sektora prywatnego jest już powyżej poziomów, które powinny wywołać kryzys. Dołącz do fanów 4 SPOSOBY, ŻEBY ZAPRENUMEROWAĆ PULS BIZNESU 1 Przez internet: sklep.pb.pl Przez telefon: 801 801 771 812 812 971 E-mailem: [email protected] Faksem: 812 812 999 2 3 4 należą do grupy wydawniczej Kursy walut NBP* 20.10.2016 Kurs celny* PLN średni AUD CZK DKK EEK JPY CAD NOK CHF SEK EUR USD HUF GBP XDR 1 złoty PLN 1 dolar AUD 1 korona CZK 1 korona DKK 100 jen JPY 1 dolar CAD 1 korona NOK 1 frank CHF 1 korona SEK 1 euro EUR 1 dolar USD 100 forint HUF 1 funt GBP 1 XDR 1 rubel RUB 2,9301 0,1593 0,5773 3,7895 2,9322 0,4658 3,9510 0,4486 4,3034 3,8601 1,3947 5,0074 5,3700 0,0599 1,0000 2,9481 0,1580 0,5741 3,7603 2,9259 0,4546 3,9148 0,4494 4,2693 3,8482 1,3752 5,0068 5,3604 0,0596 0,3392 0,0536 0,1947 1,2755 0,9925 0,1542 1,3279 0,1524 1,4482 1,3053 0,4665 1,6983 1,8183 0,0202 6,3291 18,6589 3,6335 23,7994 18,5184 2,8772 24,7772 2,8443 27,0209 24,3557 8,7038 31,6886 33,9266 0,3772 1,7419 5,1352 0,2752 6,5499 5,0965 0,7918 6,8190 0,7828 7,4365 6,7030 2,3954 8,7211 9,3370 0,1038 - 0,2659 0,7840 0,0420 0,1527 0,7781 0,1209 1,0411 0,1195 1,1354 1,0234 0,3657 1,3315 1,4255 0,0158 0,3418 1,0076 0,0540 0,1962 1,2852 0,1554 1,3380 0,1536 1,4591 1,3152 0,4700 1,7112 1,8321 0,0204 2,1997 6,4850 0,3476 1,2629 8,2717 6,4362 8,6115 0,9886 9,3913 8,4650 3,0251 11,0136 11,7915 0,1311 0,2554 0,7531 0,0404 0,1466 0,9605 0,7474 0,1161 0,1148 1,0906 0,9830 0,3513 1,2789 1,3693 0,0152 2,2252 6,5601 0,3516 1,2775 8,3674 6,5107 1,0116 8,7112 9,5000 8,5630 3,0601 11,1411 11,9279 0,1326 0,2342 0,6905 0,0370 0,1345 0,8808 0,6853 0,1065 0,9170 0,1053 0,9014 0,3221 1,1727 1,2556 0,0140 0,2599 0,7661 0,0411 0,1492 0,9772 0,7603 0,1181 1,0173 0,1168 1,1094 0,3574 1,3011 1,3930 0,0155 0,7272 2,1438 0,1149 0,4175 2,7344 2,1276 0,3306 2,8467 0,3268 3,1045 2,7983 3,6408 3,8979 0,0433 0,1997 0,5888 0,0316 0,1147 0,7510 0,5844 0,0908 0,7819 0,0898 0,8527 0,7686 0,2747 1,0706 0,0119 0,1866 0,5500 0,0295 0,1071 0,7015 0,5458 0,0848 0,7303 0,0838 0,7965 0,7179 0,2565 0,9340 0,0111 RUB 20.10.2016 Kraj 16,7785 49,4648 2,6510 9,6326 63,0923 49,0923 7,6275 65,6846 7,5403 71,6326 64,5671 23,0738 84,0067 89,9396 - Kursy celne obowiązują od 01.10.2016 godz. 0:00 do 31.10.2016 godz. 24:00 TURCJA ROSJA NORWEGIA SZWECJA CZECHY EUGIW AUSTRALIA KANADA WĘGRY USA JAPONIA DANIA SZWAJCARIA W.BRYTANIA Waluta Kurs w zł 1 mies. lira rubel korona korona korona euro dolar dolar forint dolar jen korona frank funt 1,2804 0,0630 0,4827 0,4457 0,1598 4,3189 3,0182 2,9887 1,4063 3,9359 3,7970 0,5804 3,9785 4,8296 -1,2494 6,0606 3,6059 -1,0655 0,3139 0,2740 3,7075 1,8678 0,4787 2,0033 0,2349 0,3805 1,1055 -4,0490 *fixing Źródło: NBP „PB” REKLAMA