ci zmienić życie Książki, które (po)mogą
Transkrypt
ci zmienić życie Książki, które (po)mogą
Książki, które (po)mogą ci zmienić życie ... i sformułować postanowienia noworoczne. Miłego czytania! 2 Agnieszka Gortatowicz studio mmp K tórą wiadomość chcesz najpierw? Złą czy dobrą? Zacznę od złej, żebyśmy miały to z głowy: Nie wystarczy, że przeczytasz te książki. Ale gdy zastosujesz się do wskazówek, zrobisz ćwiczenia, odpowiesz sobie na pytania – już po pierwszym zadaniu twoje życie zacznie zmieniać się na lepsze. I to jest ta dobra wiadomość. Kolejna (nie obiecywałam, że będzie tylko jedna): jeśli zaczniesz działać, znajdziesz się w elicie. Bo, jak pisze Maciej Bennewicz w książce „Coaching. Tajemniczy dar kosmitów dla ludzkości” (1): „Ludzie uświadamiają sobie dość szybko, co powinni zmienić, żeby lepiej funkcjonować, tylko tego nie robią . Tylko nieliczni jak Steven Jobs, Albert Einstein, Maria Skłodowska-Curie czy choćby Lady Gaga – dokonywali ponadprzeciętnych zmian w swoim życiu, a przy okazji nagrywali ładne piosenki, wymyślali dziwne wzory matematyczne lub płatki śniadaniowe”. Jeśli chcesz należeć do tej wąskiej grupy, która żyje z pasją – możesz zacząć od przeczytania książki Maćka (sorry, wiem, że to brzmi pretensjonalnie, ale naprawdę jesteśmy po imieniu). Książka jest z obrazkami, więc czyta się ją szybko i z uśmiechem na twarzy. Z uśmiechem też obserwuje się potem dobre zmiany w swoim życiu. Wiem, bo właśnie to robię... Żeby jednak dobrze wybrać obszar tych zmian, warto przeczytać książkę innego coacha, Jarosława Gibasa, autora „Schudnij z Kaizen” i „Pokonaj stres z Kaizen”. Obie te książki polecam jeśli masz kłopot ze stresem lub z wagą (ja już nie), ale teraz napiszę o trzeciej: „Życie. Następny poziom” (3). Jest o duchowości. Jarek (sorry, z nim też jestem po imieniu) nie namawia do konkretnej religii. Sugeruje tylko, byśmy nie ignorowali tej części siebie, która domaga się poczucia sensu, chce żyć etycznie i pragnie poczucia misji. Bo jeśli to zrobimy, nawet największe sukcesy nie przyniosą radości. A jak konkretnie osiągać te sukcesy? Na przykład w duchu Kaizen (tak, dobrze pamiętasz, to słowo już padło w tym artykule dwukrotnie). Jeśli nie wiesz, co to, przeczytaj „Filozofię Kaizen” (6) Roberta Maurera. Autor (z nim 1 3 5 4 6 nie przeszłam na „ty”) wyjaśnia w niej, jak dokonać dużych zmian metodą małych kroków. Wielu z nas perspektywa zerwania z cukrem, rzucenia korpo, remontu – paraliżuje. Im większa zmiana – tym bardziej (zgodnie z zasadą akcja-reakcja). Ale kiedy zaczniemy od minizmiany, uspokoimy mózg i... wszystko pójdzie gładko. Te minizmiany warto zapisywać. Namawia do tego Regina Brett w „Twoim dzienniku” (4). Każdy z 12 rozdziałów zaczyna lekcją, a potem jest miejsce na twoje notatki, które, zdaniem Brett, działają terapeutycznie i porządkują rzeczywistość. Jako osoba, która pisze i prywatnie, i zawodowo – potwierdzam. Jeśli w twoim wypadku uporządkowania wymaga przede wszystkim obszar kariery, polecam zajrzeć do „Po szczęście do pracy” (1) Beaty Pawłowicz. Podtytuł „Jak znaleźć bezpieczną, zawodową przystań, ale też zarabiać i pracować z pasją” mówi wszystko. Książka składa się z wywiadów z osobami o różnych zawodach i różnych światopoglądach. Psychoterapeutka, seksuolog, lekarz, ksiądz, prawnik... udzielają rad na szczęście w pracy. Bardzo konkretnych. I bardzo potrzebnych. „Bo to, czy nam się układa w pracy, wpływa na to czy układa nam się po godzinach. Nie przekonacie mnie, że jest inaczej – pisze Beata (sorry, z nią też jestem po imieniu). Jeśli jednak sprawę kariery masz ogarniętą, a to „po godzinach” nie bardzo, przeczytaj „Zen w życiu we dwoje” (5) Flavii Mazelin Salvi. O tym, jak być uważnym i empatycznym w miłości. I osiągać nirwanę we dwoje. Polecam. I książkę, i nirwanę. Now y rok to dobry czas na zmiany. Łatwiej je wprowadzić, mając wsparcie mądrych książek coachingowych.