Humor o psach 4
Transkrypt
Humor o psach 4
Humor o psach 4 Wraca Jasio do domu i strasznie płacze.- Co się stało?! - pyta tato.- Policjant mnie pobił !!!Wkurzony ojciec pobiegł na posterunek.- Który pobił mojego syna???Zza kontuaru wychyla się policjant i mówi:Zabierz Pan gówniarza, bo jeszcze będzie mandat!!!- Jak to nie dość, że pobił Pan małoletniego, to jeszcze mi Pan mandatem grozi ?! - krzyczy tato.- A co by Pan zrobił ? Ten gówniarz od dwóch dni chodzi za mną ze swoją suczką i każe mi ją pokryć, bo chce mieć psa policyjego !!! W pociągu jadą dwa głupie psy. Nagle jeden mówi do drugiego: - Widzisz ten las. - Nie, drzewa mi zasłaniają. Co to jest kolorowe na deskach? Pies na nartach. Pudel i Terier stoją przed wystawą sklepu z artykułami dla zwierząt. -Beznadziejnie! Ten sklep ostatnio zszedł na koty Pani idzie przez park w jednej ręce trzyma na smyczy dwa pieski, w drugiej niesie torebkę z kupkami po swoich pupilach. Pieski: - Żebyśmy wiedzieli, że ona to potrzebuje to byśmy jej zostawili na dywanie. Dzwoni telefon, odbiera pies: - Hał. - Prosze? - Hał. - Nie rozumiem. - H jak Heniek, A jak Ala, Ł jak Łucja. Mówi sąsiad do sąsiada: - Mój pies kiedy mu mówię "siad" to siada - A mój pies kiedy mu powiem "wyjdziesz czy nie" to on wychodzi lub nie... Rozmawia kupiec ze sprzedawcą: - Ile kosztuje ten jamnik? - 1000zł. - A czy mógłby mi pan sprzedać go za pół ceny? - Jamników w połowie nie sprzedajemy! http://humor.urbanski.org - Humor i rozrywka Powered by Mambo Generated: 2 March, 2017, 01:19 Amerykanin wybrał się na Syberie, aby zapolować na niedźwiedzia. Do pomocy wziął miejscowego myśliwego z psem. Zatrzymali się pod wielkim drzewem. - Na tym drzewie jest niedźwiedź - mówi myśliwy. - Wejdę na nie i go strząsnę, a jak spadnie to mój pies go zagryzie. - To na cholerę mi strzelba! - denerwuje się amerykanin. - Bo jeśli to ja spadnę - zastrzel psa! Lekcja języka polskiego. Pani kazała dzieciom napisać wypracowanie o zwierzątkach. Zaczynają kolejno czytać aż wreszcie przyszła kolej na Jasia..zaczyna: - Dwa wilki kopulują na lodzie... - Źle Jasiu! - krzyczy zdenerwowana nauczycielka. Na to Jasiu: - Pewnie że źle, bo im się łapy ślizgają! ;-) Dalmatyńczyk patrzy w lustro: - Ale ten koleś ma wiatrówke! Jamnik idzie przez miasto. Nagle zatrzymuje się przy dyskotece i mówi do pudla: - Gdybym to JA się tak zachowywał, to moja pani by mnie wykąpała w szamponie przeciw pchłom... Przyjeciele właścicieli psa przychodzą w odwiedziny i pytaja się psa: - Piesku czy są Twoi państwo? [pies szczeka na tak] - A co robią? [pies sapie...] Umówieni u kolegi przyjaciele poszli do niego.Wchodząc zauważyli, że dziwnie przygląda im się pies ich kolegi, więc pytają go: - Czy on gryzie? A on na to: - Nie, on nie gryzie tylko połyka w całości! Brunetka kupuje od blondynki rasowego psa i pyta: -Czy pies posiada swoje drzewo genealogiczne? a blondynka na to: - Nie, on się załatwia przy każdym drzewie. Siedzi jamnik na parapecie i rozmawia z bulldogiem: Bulldog: No zeskocz nie bój się nie jest wysoko. Jamnik: Chyba żartujesz nie chce mieć takiego pyska jak ty Dlaczego pan kupił akurat jamnika?-pyta sąsiad sąsiada - AAa żeby każdy z moich 5 ciorga dzieci mogło głaskać go w tym samym czasie Dwa psy idą przes pustynię jeden trzyma okno , a drugi drzwi. Pierwszy mówi: - Gorąco mi. - To otworz okno , a ja otworzę drzwi to zrobimy przeciąg. Buldog mówi do yorka : - Daj mi swoje zdjęcie - Nie jestem głupi!Zbierasz pokemony,co?! http://humor.urbanski.org - Humor i rozrywka Powered by Mambo Generated: 2 March, 2017, 01:19 - Nie chciałem zarobić w smiechu warte! Spotyka sie dwóch kolegów. Jeden pyta: - Co to za pies? - Policyjny. - To niemożliwe. Policyjne psy to wilczury, a ten wygląda jak jamnik. - Bo to jest tajniak! Jest noc. Do pustego domu wchodzi złodziej. Nagle usłyszał głos: -Jezus na ciebie patrzy! Złodziej rozgląda się ale nic nie widzi. Idzie dalej. Znowu: -Jezus na ciebie patrzy! Leci zapalić światło. Widzi papugę. -Jak cie nazywają? -Mojżesz. -Jaki debil cię tak nazwał? -Ten sam debil, który nazwał rodwajlera Jezus. Wilk spotyka wlesie czerwonrgo kapturka. -Gdzie idziesz? -Do babci -A co masz w koszyczku? -Dynamit -A po co ci dynamit? -Chcę raz wreszcie skończyć tę idiotyczną bajkę o Czerwonym Kapturku Przychodzi dalmatyńczyk do sklepu: - Poproszę futro - W kropki? - A co ja kurde Cruella de mon jestem? Dzieci w przedszkolu rozmawiaja o swoich pupilach z panią - Aniu jakie masz zwierzątko? - Pieska - A ty kazio - Jazczurkę - A ty Jasiu? - Kurczaka w zamrażalniku Jak zająć jamnika na cały dzień? -Wpuścić go do okrągłego pokoju i kazać usiąść w kącie! Biegną dwa psy przez miasto i widzą napis że niedługo będzie otwarcie nowego sklepu. Nagle pierwszy mówi do dgrugiego: - Trzeba oblac ten interes! http://humor.urbanski.org - Humor i rozrywka Powered by Mambo Generated: 2 March, 2017, 01:19 Rozmawiają dwie pchły: - Gdzie byłaś na wakacjach? - Na krecie. Siedzi pies na drzewie. Przechodzący obok kot pyta: - Co robisz? - Jem śliwki. - Na dębie? - Śliwki mam w torebce! Nawalony zając wraca po nocy do domu. W pewnym momencie fiknął i zasnął. W międzyczasie znalazły go dwa wilki i nie mogąc dojść do zgody wszczęły bójkę aż do utraty przytomności. Rano zając się budzi, rozgląda się po pobojowisku i mówi: - Ja to kiedyś po pijaku cały las rozwalę... Stoi bociek na skale i ćpa maryśkę, po chwili rzuca się w dół. Widzi to wilk i mówi do boćka: - Bociek ale z ciebie luzak daj mi trochę. Wwilk naćpany wchodzi na skałę i rzuca się. Podlatuje do niego bociek i mówi: - Wilk, ty masz skrzydła? A wilk odpowiada: - Nie. Bociek do niego: - Chłopie, z ciebie to dopiero luzak! http://humor.urbanski.org - Humor i rozrywka Powered by Mambo Generated: 2 March, 2017, 01:19