Konfitura z brzoskwiń i malin z wanilią
Transkrypt
Konfitura z brzoskwiń i malin z wanilią
Konfitura z brzoskwiń i malin z wanilią Lato ma ten ogromny plus, że pozwala zamknąć w słoiczkach gorące promienie słońca w których wygrzewają się przepiękne polskie brzoskwinie i maliny. Pomyślcie o chwili, gdy zimą otworzycie cudownie pachnącą konfiturę, a potem wykorzystacie do przełożenia ciast i ciasteczek, do rozsmarowania na jeszcze ciepłej maślanej brioszce lub najprościej - do podjadania łyżeczką prosto ze słoika. Składniki Składniki na konfiturę Przygotowanie Krok I Składniki na brioszkę: Brzoskwinie najlepiej zostawić na 2-3 dni w nasłonecznionym, ciepłym miejscu aby dojrzały. Brzoskwinie myjemy (można w tym momencie ściągnąć z nich skórkę jeśli jest gruba, cieńsza zmięknie w czasie gotowania konfitury) i każdą kroimy na kawałki - ósemki lub drobniej. Przekładamy do szerokiego garnka i zasypujemy cukrem. Brzoskwinie odstawiamy na 1-2h by puściły sok. Laskę wanilii tniemy wzdłuż na pół, wydrążamy ziarenka i wszystko dodajemy do brzoskwiń. Następnie owoce podgrzewamy aż do zagotowania na większym ogniu, potem już na najmniejszym by konfitura parowała - owoce mieszamy co kilka minut aby nie przywarły do dna. Jeśli chcecie zachować w konfiturze większe kawałki owoców, wyciągnijcie część brzoskwiń do osobnej miseczki, dodacie je na sam koniec. Zaczyn: Krok II 150 g cukru drobnego Cukier Królewski 1,5 kg brzoskwiń 500 g malin 1 laska wanilii 1 cytryna 1 łyżeczka cukru drobnego Cukier Królewski 20 g drożdży świeżych 1 łyżeczka mąki 50 ml ciepłego mleka Ciasto: 75g cukru drobnego Cukier Królewski 350 g mąki pszennej szczypta soli Do widocznie zagęszczonej konfitury (po ok. 1h) dodajemy sok wyciśnięty z cytryny oraz opłukane i osuszone maliny. Gotujemy na malutkim ogniu tak długo aż dżem osiągnie odpowiednio gęstą konsystencję (ok. 1,5-2h z przerwami). Gotowanie można przerywać co jakiś czas i na wyłączonym gazie pozwolić konfiturze spokojnie parować. Tuż przed końcem dodajemy odłożone wcześniej kawałki brzoskwiń. Gorącą przekładamy do czystych, wyparzonych wcześniej słoików. Pasteryzujemy. Krok III Przygotować zaczyn. Wszystkie składniki dokładnie połączyć ze sobą, nakryć czystą ściereczką i odstawić do napuszenia na 10-15 minut. Przygotować ciasto. Mąkę przesiać z cukrem i solą. Dodać wyrośnięty zaczyn i jajka. Następnie zagniatać ręką lub mikserem ok. 10-15 minut aż ciasto będzie gładkie (wciąż będzie lepiące, nie należy się tym martwić i absolutnie nie dosypywać mąki). Do ciasta dodawać po kawałku masła Powered by TCPDF (www.tcpdf.org) 4 jajka, w temp. pokojowej 225 g masła, w temp. pokojowej i zagniatać - kolejne kawałki masła dodawać, gdy poprzednie połączą się z ciastem. Zagniatać jeszcze kilka minut, przełożyć do czystej miski, nakryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 1,5h. Wyrośnięte ciasto uderzyć kilka razy ręką by je odgazować i wstawić na 8-12h do lodówki. Po tym czasie ciasto szybko zagnieść na stolnicy posypanej mąką i podzielić na 50-60 g kawałki. Z każdego utoczyć wałeczek i przełożyć do dwóch malutkich lub jednej średniej keksówki posmarowanej masłem i oprószonej mąką. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 1,5h. Przed pieczeniem posmarować mlekiem wymieszanym z żółtkiem. Piec ok. 25 minut w 180 st. C aż do zarumienienia i suchego patyczka.