WYROK SĄDU APELACYJNEGO W BIAŁYMSTOKU z dnia 27
Transkrypt
WYROK SĄDU APELACYJNEGO W BIAŁYMSTOKU z dnia 27
WYROK SĄDU APELACYJNEGO W BIAŁYMSTOKU z dnia 27 marca 2008 r. Sygn. akt I A Ca 55/08 Art. 228 ust. 4 prawa własności przemysłowej przewiduje domniemanie prawne prawdziwości powszechnej znajomości treści opinii. Zarzut, że ochrona wynikająca z zarejestrowanych znaków towarowych wygasła powinien być zatem podniesiony w odpowiedzi na pozew. Przewodniczący Sędziowie : : SSA Elżbieta Borowska SA Jadwiga Chojnowska (spr.) : SA Magdalena Pankowiec Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny po rozpoznaniu w dniu 13 marca 2008 r. w Białymstoku na rozprawie sprawy z powództwa "Gaspol" S.A. w W. przeciwko Stanisławowi S. prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą PHU „ALKAST” o zaniechanie naruszeń prawa do znaków towarowych na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Okręgowego w B. z dnia 10 grudnia 2007 r. sygn. akt VII GC 101/07 uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w B., pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego. UZASADNIENIE „Gaspol” S.A. w W. wniosła o nakazanie Stanisławowi S. prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą Przedsiębiorstwo Handlowo -Usługowe „Alkast" w J. zaniechania wprowadzania do obrotu w jakiejkolwiek formie prawnej jedenastokilogramowych butli stalowych na gaz płynny, oznaczonych znakami towarowymi: słownym GASPOL, zestawieniem kolorystycznym: niebieski z czerwonym pasem lub samym niebieskim kolorem na płaszczu butli, znakiem graficznym PRIMAGAZ (dwuczęściowy biały rzut sześcianu - tzw. logotyp A), napełnionych uprzednio gazem płynnym propan-butanem lub pochodnymi mieszaninami z propanem przez innego przedsiębiorcę niż „Gaspol” S.A., nakazanie trzykrotnego opublikowania na jego koszt w dzienniku lokalnym „Gazeta Współczesna", nie dalej niż na 3 stronie, w formacie 20% strony następującej treści ogłoszenia: „Ja Stanisław S. zam. w J., właściciel zakładu dystrybucji gazu płynnego „Alkast", oświadczam, że od kwietnia 2005 r. do dnia... (wydania wyroku lub innej ustalonej daty) na terenie województwa podlaskiego wbrew dobrym zwyczajom kupieckim - bez zgody spółki „Gaspol" S.A. - sprzedawałem butle gazowe napełnione gazem płynnym przez spółki „Barter" S.A. i „J&S Energy" S.A. oznaczone zarejestrowanym znakiem towarowym spółki „Gaspol" S.A., co jest sprzeczne z ustawą z dnia 30 czerwca 2000 r. prawo własności przemysłowej oraz z ustawą z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Przepraszam P.T. Konsumentów za takie wprowadzenie w błąd, co do pochodzenia towaru." W uzasadnieniu żądania podała, że pozwany, jako pośrednik hurtowy, co najmniej od kwietnia 2005 r. bezprawnie wprowadza do obrotu detalicznego gaz płynny propan-butan w butlach oznaczonych znakami towarowymi, na które powodowa Spółka uzyskała świadectwa ochronne nr 77939, 96174 i 118900 dla oznaczenia sprzedaży gazu płynnego w butlach jedenastokilogramowych oraz zawarła ze spółką „Primagaz" umowę licencyjną z dnia 10 kwietnia 1995 r. na używanie znaku towarowego w formie graficznej dwuczęściowego białego (logotyp A) lub czerwono-niebieskiego rzutu sześcianu (logotyp B). Stanisław S. wniósł o odrzucenie pozwu ewentualnie oddalenie powództwa. (...) Wyrokiem z dnia 10 grudnia 2007 r. Sąd Okręgowy w B. oddalił powództwo i nakazał zwrócić powódce ze Skarbu Państwa kwotę 100 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki. Powyższe orzeczenie zostało oparte o następujące ustalenia i ocenę prawną. „Gaspol” S.A. w W. prowadzi działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży gazu propan-butan w butlach oznaczonych znakami towarowymi kolorystyczno-słowno-graficznymi. Uzyskała w Urzędzie Patentowym RP świadectwa ochronne oznaczone numerami 77939, 96174 i 118900 dotyczące kolorów niebieskiego, białego i czerwonego na butlach gazowych stalowych jedenastokilogramowych oraz nazwy słownej GASPOL. Zawarła też w dniu 10 kwietnia 1995 r. z Compagnie Des Gaz De Petrole „Primagaz” Spółką Akcyjną w Paryżu umowę licencyjną na używanie znaku towarowego w formie graficznej dwuczęściowego białego (logotyp A) lub czerwono-niebieskiego rzutu sześcianu (logotyp B) na okres dziesięciu lat. Z kolei Stanisław S. od 1995 r. prowadzi działalność gospodarczą w zakresie handlu i dystrybucji gazu. Współpracuje z firmami „Barter" z B. i „Progaz" z M. (wcześniej „J&S Energy" z M.), od których kupuje gaz propan-butan w butlach stalowych 11-kilogramowych i następnie gaz ten sprzedaje klientom, którzy przynoszą butle na wymianę. Wśród butli są także butle oznaczone kolorami i znakiem słownym powódki. Pozwanego nie łączy z powodową Spółką umowa dystrybucji gazu i korzystania z jej znaków towarowych. Prowadzone przeciwko pozwanemu w latach 1999 - 2005 dochodzenia dotyczące posługiwania się przez niego znakami towarowymi powódki, zostały umorzone, wobec ustalenia, że zarzucane mu czyny nie zawierały znamion czynu zabronionego, a te który trafiły do rozpoznania przez Sądy zakończyły się uniewinnieniem Stanisława S. od popełnienia czynów polegających na wprowadzeniu do obrotu towaru w postaci butli gazowych o wadze 11 kg każda z zastrzeżonym znakiem towarowym „Gaspol” S.A. W 2005 r. Prokuratura Rejonowa w Ł. prowadziła przeciwko Stanisławowi S. dochodzenie dotyczące wprowadzenia przez niego do obrotu w dniu 24 czerwca 2005 r. w Ł. 97 pełnych butli gazowych z podrobionym znakiem towarowym powódki i uczynienia sobie z tego stałego źródła dochodu, wprowadzania przez niego do obrotu w dniu 24 czerwca 2005 r. w J. 396 pełnych butli gazowych z podrobionym znakiem towarowym powódki i uczynienia sobie z tego stałego źródła dochodu oraz utrudniania w okresie od 24 czerwca do 6 września 2005 r. w Ł. postępowania karnego poprzez usunięcie zabezpieczonych w toku przeszukania w dniu 24 czerwca 2005 r. butli gazowych. Postępowanie to zostało umorzone postanowieniem z 22 września 2005 r. wobec braku znamion czynu zabronionego. W trakcie przeszukania w dniu 24 czerwca 2005 r. w pomieszczeniach pozwanego znajdujących się w Ł. zabezpieczono 14 pełnych jedenastokilogramowych butli z gazem koloru niebieskiego z napisem powódki i foliami na zaworze z napisem „J&S Energy” oraz 83 pełne butle koloru niebieskiego z napisem powódki i folią na zaworze z napisem „Saga". W tym samym dniu na placu w Ł. znaleziono również butle gazowe z napisem GASPOL. Butle gazowe 11-kilogramowe koloru niebieskiego ze znakiem powódki i folią na zaworach z napisem firm „Saga" i „J&S Energy" zostały także znalezione na posesji i w magazynie pozwanego w J. (...) Mając na uwadze powyższe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że roszczenie „Gaspol” S.A. nie zasługuje na uwzględnienie. Wskazał, że ochrona, o której mowa w art. 296 ust. 1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. prawo własności przemysłowej, służy jedynie stronie, której przysługuje prawo ochronne na naruszone przez inne osoby znaki towarowe. Tymczasem treść świadectw ochronnych złożonych przez powodową Spółkę wskazuje, iż prawo ochronne na znak towarowy zarejestrowany pod numerem 118900 wygasło w dniu 16 października 2006 r., na znak towarowy zarejestrowany pod numerem 96174 w dniu 8 grudnia 2004 r., na znak towarowy zarejestrowany pod numerem 77939 w dniu 24 września 2001 r., zaś na znak towarowy zarejestrowany pod numerem 74110 w dniu 4 czerwca 2001 r. Podkreślił przy tym, że ustawa przewiduje możliwość przedłużania prawa ochronnego na znak towarowy na kolejne okresy dziesięcioletnie, lecz następuje to wyłącznie na wniosek uprawnionego, zaś z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynika, że powódka taki wniosek złożyła. Stwierdził też, że dowody zgromadzone w sprawie nie dowodzą, że miało miejsce przedłużenie związania umową licencyjną z dnia 10 kwietnia 1995 r. zawartą z „Primagaz" na używanie znaku towarowego w formie graficznej dwuczęściowego białego (logotyp A) lub czerwono-niebieskiego rzutu sześcianu (logotyp B), na okres 10 lat. Stwierdził też, że ze świadectwa ochronnego numer 74110 wynika, iż prawo ochronne dotyczące znaku towarowego objętego tą umową przysługiwało Compagnie Des Gaz De Petrole Primagaz w Paryżu i wygasło w dniu 4 czerwca 2001 r. (...) Okoliczności te zadecydowały o przyjęciu przez Sąd, iż „Gaspol” S.A. nie posiada legitymacji procesowej czynnej do występowania z roszczeniami wymienionymi w art. 296 ust. 1 ustawy prawo własności przemysłowej. W apelacji od tego wyroku „Gaspol” S.A. (...) Sąd Apelacyjny zważył, co następuje: Zarzuty apelacji należało podzielić. Treść pozwu, a przede wszystkim wniesionego środka zaskarżenia, wskazuje, iż podstawą materialnoprawną dochodzonych roszczeń jest ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. prawo własności przemysłowej (zwana dalej PWP). Oznacza to, iż zasadność żądań powinna być badana w oparciu o rozwiązania tejże ustawy. Wstępnie trzeba też stwierdzić, że niniejsza sprawa jest sprawą gospodarczą a zatem mają do niej 14 zastosowanie rygory przewidziane art. 479 § 2 k.p.c. Z powyższej konstatacji wynika, iż na pozwanym ciążył obowiązek wskazania w odpowiedzi na pozew wszelkich zarzutów i twierdzeń odnoszących się do bezzasadności zgłoszonych roszczeń. Stanisław S. nie podniósł w tymże piśmie procesowym zarzutu wygaśnięcia praw ochronnych na znaki towarowe wskazane w pozwie. Nie uczynił tego także i w toku postępowania przed Sądem I instancji w piśmie procesowym z dnia 10 listopada 2007 r. odwoływał się jedynie do wygaśnięcia praw ochronnych mających oparcie w umowie licencyjnej. Słusznie skarżąca Spółka odwołała się do art. 228 ust. 4 PWP (uczyniła to już w uzasadnieniu pozwu). W myśl art. 228 ust. 1 pkt. 4 PWP dla dokonywania wpisów o udzielonych prawach ochronnych znaków towarowych prowadzony jest rejestr znaków towarowych. Rejestr ten jest rejestrem jawnym. Art. 228 ust. 4 PWP przewiduje domniemanie prawne, zgodnie z którym domniemywa się, że wpisy w rejestrach znaków towarowych są prawdziwe i że każdemu jest znana ich treść. Zgodnie z art. 234 k.p.c. domniemanie ustanowione przez prawo wiąże sąd. Może być obalone, gdy ustawa to przewiduje. Instytucja domniemania prawnego, zdefiniowana w art. 234 k.p.c., konstruowana jest w oparciu o przepisy prawa materialnego, a jej istota wyraża się w tym, że dowód określonego w normie prawnej faktu zastępuje dowód faktu, z którego dana osoba wywodzi skutki prawne albo bezpośrednio dowód istnienia określonego prawa, stosunku prawnego lub jego istotnego elementu (por. uzasadnienie orzeczenia SN z dnia 30 marca 2000 r., III CKN 811/98, niepubl.). Domniemanie prawne w swym założeniu ma ułatwiać ustalanie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy w zakresie określonych stosunków, gdy wymaga tego ochrona określonego podmiotu, poprzez zwolnienie go od ciężaru dowodu. Przekładając te rozważania na grunt okoliczności faktycznych niniejszej sprawy, stwierdzić trzeba, iż obu stronom postępowania a więc i pozwanemu - winny być znane wpisy w rejestrach znaków towarowych, dla których wydane zostały świadectwa ochronne nr 77939, 96174, 74110 i 118900 w dacie wniesienia pozwu, czy też odpowiedzi na pozew (wpisy o których mowa w § 13 - §16 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 6 czerwca 2002 r. w sprawie rejestrów prowadzonych przez Urząd Patentowy RP - Dz.U. nr 80, poz. 723 z późn. zmianami). Wpisy figurujące w tych datach korzystają też z domniemania prawdziwości. W pozwie wskazano nr świadectw ochronnych znaków towarowych, a zatem pozwany miał możliwość zapoznania się z treścią rejestrów odnoszących się do tych znaków. W odpowiedzi na pozew nie podnosił faktu, iż ochrona wynikająca z zarejestrowanych znaków towarowych, których nr świadectw ochronnych przywołano w pozwie, wygasła. Tego rodzaju zachowanie dowodziło, iż znane mu były wpisy w rejestrach i nie kwestionował też prawdziwości tychże wpisów. Zgłoszony w piśmie procesowym z dnia 10 listopada 2007 r. zarzut był spóźniony - nie wykazano, iż nie było możliwości zgłoszenia go w odpowiedzi na pozew. W takiej sytuacji procesowej (istnienia domniemania prawnego wynikającego z art. 228 ust. 4 PWP i niezgłoszenia w odpowiedzi na pozew zarzutów i twierdzeń zmierzających do jego obalenia) Sąd I instancji nie był uprawniony do przyjęcia, iż powodowej Spółce nie przysługuje legitymacja czynna, gdyż nie przedstawiła dowodów z których wynikałoby, iż na dzień wyrokowania przysługują jej prawa ochronne na znaki towarowe przytoczone w pozwie. Winien zatem rozpoznać merytorycznie obydwa zgłoszone roszczenia - odnieść się do tego, czy zasługują one na uwzględnienie, czy też nie. Podkreślić należy, iż pozwany zmienił swoją obronę w toku postępowania odwoławczego i w odpowiedzi na apelację podtrzymywał stanowisko zaprezentowane w zaskarżonym wyroku. W takiej sytuacji dopuszczono w instancji apelacyjnej dowód ze złożonych dokumentów, które jedynie potwierdzały fakt, iż w dacie wniesienia pozwu skarżącej przysługiwały prawa ochronne ze znaków towarowych, co wynikało - jak już wcześniej zwracano uwagę - z jawnych rejestrów znaków towarowych. Zauważyć też należy, że w uzasadnieniu pozwu powoływano się na działania pozwanego „co najmniej od kwietnia 2005 r.” Przy założeniu, iż stanowisko zaskarżonego wyroku w odniesieniu do wygaśnięcia prawa ochronnego na znak towarowy zarejestrowany pod numerem 118900 w dniu 16 października 2006 r., byłoby właściwe, to w zasięgu oceny Sądu Okręgowego i tak winien pozostawać okres od kwietnia 2005 r. do 15 października 2006 r. Oddalając żądania z uwagi na brak legitymacji czynnej Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy. W zaskarżonym wyroku odniesiono się jedynie do wiarogodności dowodu z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, pominięto natomiast przy ocenie zasadności roszczeń pozostały materiał dowodowy. W takiej sytuacji - zdaniem Sądu Apelacyjnego - zachodziły podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania (por. w szczególności orzeczenie SN z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSN 1999, nr 1, poz. 22; orzeczenie SN z dnia 14 maja 2002 r., V CKN 357/00, niepubl.). Rozpoznając ponownie sprawę Sąd I instancji winien kierować się zasadami wynikającymi z rozpoznawania spraw w postępowaniu gospodarczym oraz mieć na uwadze stosowne przepisy ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. prawo własności przemysłowej. Zauważyć należy, że w dacie wniesienia pozwu art. 296 PWP nie przewidywał roszczenia ujętego w jego punkcie 2 (roszczenie tego rodzaju zostało wyrugowane z dniem 20 czerwca 2007 r. ustawą z dnia 9 maja 2007 r. o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw- Dz. U. nr 99, 662). Zwrócić jednak należy uwagę na treść art. 315. ust. 1 zdanie 2 PWP, zgodnie z którym do praw istniejących w dniu wejścia w życie ustawy, stosuje się przepisy dotychczasowe, o ile przepisy niniejszego działu nie stanowią inaczej. W myśl ustępu 2 tegoż artykułu do stosunków prawnych powstałych przed dniem wejścia w życie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Kierując się tą ogólną regułą rządzącą stosunkami powstałymi w okresie obowiązywania przepisów o treści odmiennej od tej, która obowiązuje w dacie orzekania, należy wyrazić zapatrywanie, iż pomimo tego, iż obecnie przepisy PWP nie przewidują roszczenia zwanego ogólnie „przeproszeniem na łamach prasy”, to, o ile przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy dojdzie do przekonania, iż miało miejsce naruszenie działaniami pozwanego ochrony płynącej z zarejestrowanych na rzecz skarżącej znaków towarowych w okresie do czasu wejścia w życie zmiany art. 296 PWP wprowadzonej ustawą z dnia 9 maja 2007 r. o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw, może - co do zasady - uwzględnić również to żądanie (por. motywy wyroku Sądu Najwyższego z 19 marca 2004 r. w sprawie IV CK 157/2003, OSNC z 2005, nr 3, poz. 53). Uwzględniając zarzuty apelacji Sąd Apelacyjny na mocy art. 386 § 4 k.p.c. i art. 108 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji.