50 Marco Golbiak (10

Polowanie
w tad˝yckim Pamirze
JERZY GOLBIAK
Polowanie na owc´ pamirskà, czyli marco polo, zwanà te˝
archarem, wielu myÊliwych uznaje za najwi´kszà przygod´
∏owieckà, du˝o bardziej emocjonujàcà ni˝ afrykaƒskie safari.
Nie da si´ porównaç strza∏u do lwa na
rozleg∏ej równinie Czarnego Làdu z wyzwaniami, jakim trzeba sprostaç, ruszajàc
tropem jednej z najwi´kszych owiec Êwiata. To sprawdzian wytrzyma∏oÊci fizycznej, zwieƒczony niebagatelnym egzaminem sprawnoÊci strzeleckiej. W zakresie
polowaƒ turystycznych – zdecydowanie
najwy˝sza pó∏ka. A pozyskanie tak pi´knego trofeum jak rogi marco polo (rekordowe 180 cm) daje powód do dumy i jest
ukoronowaniem ∏owieckiej pasji.
przygoda nie dla ka˝dego
ElitarnoÊç ∏owów warunkuje kilka czynników: ma∏a liczba wydawanych licencji, wysoka cena oraz skala trudnoÊci pozyskania
trofeum. Tylko nieliczni mogà zmierzyç si´
z wysi∏kiem podchodzenia zwierza wysoko
w górach, powy˝ej 4000 metrów.
Przygotowujàc si´ do polowania wysokogórskiego, ka˝dy – dla w∏asnego bezpieczeƒstwa – powinien poddaç si´ specjalistycznemu badaniu lekarskiemu,
aby sprawdziç, czy organizm sprosta trudom wyprawy. Problemy z sercem czy
krà˝eniem ca∏kowicie wykluczajà udzia∏
w takich ∏owach. Intensywne przygotowania kondycyjne nale˝y rozpoczàç ju˝
kilka miesi´cy wczeÊniej. MyÊliwy, który
nie potraktuje tego powa˝nie, ryzykuje
w najlepszym wypadku przerwaniem polowania, a w najgorszym – Êmiercià.
Bardzo wa˝ne jest tak˝e psychiczne
przygotowanie si´ na trudy d∏ugiej i niebezpiecznej drogi do miejsca polowania.
Arch. J. Golbiaka (5)
Ofiary wilków
50
Braç ¸owiecka 10/2010
Wyprawa ∏owiecka na marco polo w Tad˝ykistanie rozpoczyna si´ bowiem
w Biszkeku, stolicy Kirgizji. Stàd kukuruênikiem leci si´ do le˝àcego przy granicy z Tad˝ykistanem miasta Osz, gdzie
nast´puje przesiadka do samochodu terenowego. Przekroczenie granicy ma
miejsce po kilku godzinach jazdy, a ca∏y
ostatni etap podró˝y trwa kilkanaÊcie
godzin. Droga w górach cz´sto jest zasypana Êniegiem i trzeba si´ przekopywaç.
Nale˝y te˝ wiedzieç, ˝e drogi w Pamirze
to poszerzone dawne szlaki piesze, pokryte kamieniami ró˝nej wielkoÊci, które
bywajà przyczynà uszkodzenia opon.
Konieczne jest przewidywanie niebezpieczeƒstw i problemów, jakie mogà pojawiç si´ podczas przemierzania terenów
zamieszkanych przez narody Kirgizji
i Tad˝ykistanu, gdzie cz´sto dochodzi do
walk etnicznych. Na drogach raz za razem napotyka si´ posterunki. Kontrole
sà przeprowadzane bez ˝adnej taryfy
ulgowej dla obcokrajowców myÊliwych.
W poszukiwaniu narkotyków przetrzàsany jest baga˝ oraz ca∏e auto, przez Pamir bowiem prowadzà drogi przemytu.
Dla kogoÊ, kto pierwszy raz ma stycznoÊç z takà sytuacjà, mo˝e to byç doÊç
nieprzyjemne, lepiej jednak nie okazywaç niezadowolenia, gdy˝ mo˝e si´ to
skoƒczyç zatrzymaniem na pó∏ dnia lub
zawróceniem.
Ponadto trzeba sobie uÊwiadomiç, ˝e
posterunki znajdujà si´ na wysokoÊci
co najmniej 3500 metrów. Odczuwa si´
symptomy choroby wysokoÊciowej: trudnoÊci z oddychaniem, zaburzenia widzenia, zawroty g∏owy. A do tego uzbrojeni
w „ka∏achy” Tad˝ykowie...
pobyt w obozie i wyjÊcie
na archara
Po dotarciu do obozu obowiàzuje dwulub trzydniowa aklimatyzacja. W tym
czasie wszystkie czynnoÊci powinny byç
wykonywane przy jak najmniejszym wysi∏ku; mo˝na wtedy przystrzelaç broƒ.
DoÊwiadczony organizator powinien
wybraç optymalny wariant polowania,
dostosowany do wieku i wytrzyma∏oÊci
myÊliwego. W zale˝noÊci od warunków
podjazd odbywa si´ uazem lub konno;
w koƒcowej fazie podchodzi si´ pieszo.
Na takim polowaniu, które odbywa si´
w ekstremalnie surowych warunkach, nie
wolno zapomnieç o ˝adnym szczególe, poniewa˝ mo˝e on mieç du˝y wp∏yw nie tylko na powodzenie polowania, ale i na stan
fizyczny ∏owcy. W rozrzedzonym powietrzu ka˝dy wdech dostarcza mniejszà dawk´ tlenu ni˝ w normalnych warunkach.
Niedobory szczególnie silnie odczuwa si´
przy wzmo˝onym wysi∏ku; wzrasta te˝ zapotrzebowanie na p∏yny. Nieodzowne sà
leki przeciwko chorobie wysokoÊciowej,
gdy˝ towarzyszàcy jej ból g∏owy potrafi
przys∏oniç przyjemnoÊç polowania.
Spadki temperatur mogà dochodziç do
–40°C, a niekiedy do –50°C, ubranie powinno zatem dobrze chroniç myÊliwego
przed mrozem i silnym wiatrem. Ponad-
to nie mo˝e szeleÊciç i musi zapewniaç
dobry kamufla˝. Najlepiej mieç dwa
komplety – jeden idealnie bia∏y na wypadek opadów Êniegu, a drugi z nadrukiem. Niezb´dne sà równie˝: kominiarka
w kolorze maskujàcym, os∏aniajàca
twarz przed wiatrem i s∏oƒcem, oraz specjalne kremy z mocnym filtrem i okulary
przeciws∏oneczne.
Bardzo wa˝ne jest dobranie obuwia
odpowiedniego na niskie temperatury,
które jednoczeÊnie zabezpiecza przed
skr´ceniem nogi i poÊlizgni´ciem si´. Absolutnie konieczne sà dobre r´kawice,
najlepiej dwie pary: cienkie oraz grube,
zak∏adane na wierzch, po zdj´ciu których mo˝na oddaç strza∏. Warto te˝ zaopatrzyç si´ w pakieciki grzewcze do ràk
i nóg – bardzo si´ przydajà, gdy przychodzi czekaç kilka godzin na zasiadce.
Owce górskie nale˝à do zwierzàt niezwykle czujnych. Nie∏atwo jest je podejÊç
na bli˝szà odleg∏oÊç. Poszukiwanie i wybór po˝àdanej sztuki spoÊród stada ‡
Braç ¸owiecka 10/2010
51
Pozyskanie tak pi´knego trofeum
jak rogi marco polo, daje powód
do dumy i jest ukoronowaniem
∏owieckiej pasji
Obozy na wysokoÊci oko∏o
5000 m n.p.m. sà prymitywne,
ale prawdziwych myÊliwych
to nie zra˝a
W zale˝noÊci od warunków
podjazd odbywa si´ uazem
lub konno; w koƒcowej fazie
podchodzi si´ pieszo
liczàcego setki osobników wymaga niema∏ej cierpliwoÊci oraz specjalistycznego
sprz´tu. W ekwipunku myÊliwskim powinna si´ znaleêç lornetka z dalmierzem
i luneta o du˝ym powi´kszeniu, ˝eby
móc z dalekiej odleg∏oÊci oceniç wielkoÊç
trofeum.
Strza∏ na 500–600 m nie jest tu rzadkoÊcià. Nieodzowne sà w zwiàzku z tym
ogromna precyzja i opanowanie emocji,
które w tych okolicznoÊciach dajà si´ we
znaki ze zwielokrotnionà si∏à. Subiektywna ocena odleg∏oÊci z uwagi na wysokà przejrzystoÊç powietrza sprawia
sporo trudnoÊci, a silnie wiejàcy wiatr
wywiera istotny wp∏yw na tor lotu pocisku. Powtórzenie strza∏u zdarza si´ nawet wyborowym strzelcom.
Kaliber odpowiedni dla dalekich odleg∏oÊci strza∏u oraz wielkoÊci owcy to
300 WM oraz 300 Wby Mag., optymalnie
przystrzelany na 300 metrów. Z mojego
doÊwiadczenia wynika, ˝e najlepiej mieç
jak najl˝ejszy karabin, co istotne –
z drewnianà osadà, która jest pewniejsza
w trzymaniu na du˝ym mrozie ni˝ osada
z tworzywa.
Po polowaniu mo˝na odpoczàç w domku myÊliwskim, zbudowanym w stylu charakterystycznym dla architektury islamskiej. Chocia˝ warunki sà prymitywne i jedzenie skromne (ale do niego na szcz´Êcie
jest goràcy czaj), da si´ prze˝yç.
Po zdobyciu wymarzonego trofeum
mo˝na w drugiej kolejnoÊci upolowaç
wilka, którego populacja na tym terenie
8
jest bardzo liczna.
Wi´cej informacji o polowaniach w Tad˝ykistanie oraz o biologii i pozyskaniu baranów
marco polo mo˝na uzyskaç u autora pod
numerem telefonu 604 186 107
52
Braç ¸owiecka 10/2010