Przemówienie wyg³oszone w dniu 11 listopada podczas mszy
Transkrypt
Przemówienie wyg³oszone w dniu 11 listopada podczas mszy
Wasza Ekscelencjo, Czcigodny Księże Biskupie, Czcigodni Księża Parafii Lipieckiej Drodzy Mieszkańcy Gminy Lipce Reymontowskie, Koleżanki i Koledzy Samorządowcy, Wójtowie Gmin, Starosto Skierniewicki, Prezydencie Miasta Skierniewice, Radny Sejmiku Województwa Łódzkiego minionej kadencji oraz Wszyscy Państwo, którzy w tej uroczystości bierzecie udział. Dobiegła końca moja praca zawodowa na stanowisku Wójta Gminy Lipce Reymontowskie. Wszystko ma swój czas i miejsce. W związku z przejściem na emeryturę - po 34 latach nieprzerwanej pracy w Gminie Puszcza Mariańska a od 1 sierpnia 1977 roku w Lipcach - dla mnie - ten moment odejścia - właśnie nadszedł. Gminy i ich lokalne społeczności zyskały swoją autonomię dopiero po wprowadzeniu w życie Ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym. Od tego czasu budowały status swojej podmiotowości, a poprzez dynamikę rozwojową – pozycję i prestiż Małej Ojczyzny. Rola, jaką pełniłem przez te wszystkie lata nigdy nie była łatwa. Oprócz chwil radosnych i wielu satysfakcji nierzadko towarzyszyły mi chwile niepokoju i utrapień. Jednak tego życiowego doświadczenia - które jak się wydaje, mam już za sobą - nie żałuję. Przeciwnie. W tym miejscu przychodzą mi na myśl słowa Wł. St. Reymonta „Życie nie daje nam tego, co chcemy, lecz to co ma dla nas”. Pamiętam, że nie chciałem być naczelnikiem gminy w obawie, że w tamtych czasach ograniczy to mojej rodzinie swobodę religijną. Zmieniłem zdanie za namową księdza. Teraz po latach wiem, że życie obdarowało mnie szczęściem pracy i mojej działalności w historycznych i sławnych Lipcach Reymonta. Szczęściem, jakiego nie mogłem sobie wymarzyć przed 30-toma laty, kiedy los skierował mnie właśnie do Lipiec. Myślę, że lata naszych wspólnych zmagań to okres wielu dokonań na różnych płaszczyznach, których ocena wraz z upływem czasu będzie bardziej dojrzała i obiektywna. Dla mnie jest rzeczą oczywistą, że nie byłoby to możliwe gdybym na swojej drodze nie spotkał ludzi pracowitych, chętnych do współpracy, uczciwych i życzliwych, którzy służyli mi swoją pomocą w rozwiązywaniu licznych problemów, jakie towarzyszyły gminie w całym okresie jej rozwoju. Nie byłoby to możliwe bez udziału mieszkańców gminy, bez wielu moich kompetentnych i oddanych pracowników Urzędu, sołtysów, radnych, samorządów wsi, nauczycieli, pracowników i działaczy kultury, w tym członków Amatorskiego Zespołu Regionalnego im. Wł. St. Reymonta i Klubu Seniora, kierownictwa poszczególnych instytucji i zakładów pracy oraz prywatnych przedsiębiorców. Ale też nie byłoby to możliwe bez udziału organizacji politycznych i społecznych a zwłaszcza Rady Gminnej Kobiet oraz druhów strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej. Dziękuję Bożej Opatrzności, że w trudnych dla mnie chwilach nie byłem sam - tak wielu z Was przychodziło do mnie z dobrym słowem, pokrzepiało na duchu a kiedy wymagała tego sytuacja stanęliście w mojej obronie. Dziś - wszystkim Wam wyrażam swoją wdzięczność i z całego serca dziękuję za tę pomocną dłoń, za owocne lata współpracy. Dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna. Los był dla mnie życzliwy stawiając Was na mojej drodze. Jestem dumny, że w tej naszej Reymontowskiej Rodzinie byłem jednym z Was. Na zawsze zachowam Was w pamięci i swoim sercu. Te same słowa wdzięczności i serdeczności kieruję pod adresem wszystkich księży, na czele z Jego Ekscelencją Księdzem Biskupem Józefem Zawitkowskim, oraz Proboszczem Naszej Parafii - księdzem Franciszkiem i jego poprzednikiem – księdzem Kazimierzem. Mam przekonanie, że współpraca ta, dobrze służyła zarówno parafii jak i gminie, za co szczerze dziękuję słowami „Bóg Zapłać!”. Z wielką przyjemnością pragnę nadmienić, że żarliwość wiary i duszpasterska posługa Ekscelencji Księdza Biskupa była zawsze przepojona miłością do człowieka, głębokim patriotyzmem do ojczystej ziemi, a także ogromną troską o polską wieś, jej kulturę i tradycję, której My w Lipcach doświadczyliśmy w sposób szczególny. Dlatego Ekscelencja Ksiądz Biskup Zawitkowski jest tak bliski również mieszkańcom naszej Małej Lipieckiej Ojczyzny i będzie Pierwszym Honorowym Obywatelem Gminy Lipce Reymontowskie. Dzisiejsza uroczystość - jej miejsce i przedwyborczy czas, nie pozwala na rozwinięcie tak bliskich mi spraw samorządowych. Dlatego chciałbym jedynie podkreślić, jak bardzo sobie cenię obecność podczas tej mszy świętej przedstawicieli samorządu wszystkich szczebli tj. z Sejmiku Województwa Łódzkiego, Starosty Skierniewickiego, Prezydenta Miasta Skierniewic, kolegów Wójtów Gmin sąsiednich oraz gmin Powiatu Skierniewickiego. Dziękuję Wam i wszystkim koleżankom i kolegom samorządowcom dziś nieobecnym za lata naszej współpracy i życzę, by Wasz udział w dalszych działaniach samorządowych spełnił Wasze oczekiwania i przynosił satysfakcję w każdej roli jaka zostanie Wam powierzona przez wyborców. Szanowni Państwo, Jako człowiek wierzący pamiętam o słowach, że „dobro również w słabościach się rodzi”. Dlatego teraz, kiedy odchodzę, chciałbym podkreślić i to podkreślić z całą mocą, że nie żywię do nikogo urazy, ale jednocześnie proszę Was o odwzajemnienie się tym samym gestem. To najpiękniejszy dar, jaki możemy sobie nawzajem ofiarować, abyśmy w sercach naszych zachowali pokój i ciepłe wspomnienia. Niech nasz Pan – Jezus Chrystus, do którego należy wszelka władza, w swej łaskawości nieustannie błogosławi naszej gminie, mojemu następcy. Niech błogosławi wszystkim rodzinom, osobom samotnym i młodzieży, aby zawsze wybierała to, co dobre; aby dbała o swoją Małą i Wielką Ojczyznę. Wówczas „patriotyzm” nie będzie tylko odświętnym słowem, ale nabierze szczególnego znaczenia każdego dnia. Abyśmy w takie dni jak dzisiejszy, tj. w 88. Rocznicę Odzyskania przez Polskę Niepodległości, z głęboką refleksją i prawdziwą dumą doceniali dokonania tych, którzy tę niepodległość dla nas wywalczyli. W porannej katechezie w Radio Maryja, a także podczas tej mszy świętej Ekscelencja Ksiądz Biskup Zawitkowski dał piękną lekcję przypomnienia o drodze do wolności i niepodległości naszego narodu, o naszych narodowych bohaterach – poruszając serca wielu. Pamiętajmy więc, że niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze. W tym dniu nie zapominajmy również o pokoleniach, które tworzyły historię Lipiec, także i tą najnowszą związaną z Wł. St. Reymontem. Pamiętajmy o tym. Pamiętajmy że: „Lipce Reymontowskie to legenda i symbol – to serce regionu”. To słowa Profesora Tadeusza Łapińskiego z USA który gościł w Lipcach w 2000 roku. Wierzę, ze przemiany życia, jakie czekają naszą gminę nie osłabią wśród jej mieszkańców takich wartości jak wiara, własna tożsamość, patriotyzm, przywiązanie do historii i tradycji i że zawsze będą dla Was aktualne słowa Wł. St. Reymonta „Żyć to działać, rozlewać po świecie talent, energię, uczucie, pomagać w czasie teraźniejszym pokoleniom przyszłym”. W tym duchu, dziś, składając pełniony przeze mnie, przez blisko 30 lat Urząd w Lipcach, chciałabym pożegnać się z mieszkańcami mojej gminy oraz wszystkimi, którzy uczestniczą w tej uroczystej mszy świętej, słowami naszego Noblisty, słowami, które kończą powieść „Chłopi” – „Ostańcie z Bogiem ludzie kochane” … Jerzy Kabat Wójt Gminy Lipce Reymontowskie Lipce Reymontowskie 11.11.2006 r.