Informator Sadowniczy 4/2015
Transkrypt
Informator Sadowniczy 4/2015
egzemplarz bezpłatny NR www.ogrodinfo.pl nakład 10 000 egz. Uprzedzić przymrozek Anita Łukawska Z ima była łagodna i wegetacja rozpoczęła się wcześnie. Istnieje więc duże ryzyko wystąpienia przymrozków wiosennych, które w naszym klimacie nie są czymś nietypowym. Pojawiają się nagle i zazwyczaj nie można im zapobiec. Od wielkości i długości trwania spadku temperatury oraz fazy fenologicznej roślin zależy stopień ich uszkodzenia (np. zawiązki owoców są bardziej wrażliwe od kwiatów), głównie organów generatywnych kształtujących owocowanie i plon. Obecnie dostępnych jest wiele produktów, które zgodnie z zapewnieniami producentów mają podnosić odporność roślin na niekorzystne oddziaływanie warunków środowiskowych, w tym niskiej temperatury. Istnieje kilka metod ochrony upraw przed przymrozkami. Może to być ogrzewanie powietrza w sadzie lub na plantacji (np. FrostBuster, FrostGuard, Fagrola), zraszanie upraw (nawadnianie nadkoronowe), zamgławianie (zamgławiacze termiczne np. pulsFOG, IGEBA), mieszanie powietrza (urządzenia wiatrowe) lub podnoszenie odporności roślin na destrukcyjne działanie nagle występującej niskiej temperatury. Pojawiło się wiele preparatów służących temu ostatniemu celowi. Są polecane do kilku zabiegów od początku wegetacji albo (tzw. krioprotektanty) do aplikacji bezpośrednio przed wystąpieniem przymrozku. Aby móc wykorzystać dostępne na rynku rozwiązania służące podnoszeniu odporności roślin na przymrozki wiosenne, konieczne jest śledzenie wiarygodnej prognozy pogody. Odpowiednio wczesne informacje o możliwości wystąpienia przymrozku oraz o jego przewidywanej wielkości są niezbędne do wyboru metody zapobiegania uszkodzeniom, dopasowania dawki preparatu i wyznaczenia terminu zabiegu. Własne doświadczenia są podstawą postępowania w przyszłości, ponieważ przymrozków możemy się spodziewać coraz częściej ze względu na łagodne zimy w ostatnich latach. Od początku wegetacji Asahi SL (Arysta LifeScience Polska) jest biostymulatorem, który zawiera trzy substancje aktywne należące do nitrofenoli. Są to związki naturalnie występujące w roślinach, 5 PL ISSN 2081-2124 O uprawie gruszy Monika Strużyk, redakcja „MPS SAD” M imo, iż w Polsce w uprawach sadowniczych dominuje jabłoń, to doniesienia dotyczące gruszy także cieszą się dużym zainteresowaniem naszych producentów owoców. Tak też było podczas XI edycji Międzynarodowych Targów Agrotechniki Sadowniczej – FruitPRO, kiedy to wykład na temat produkcji gruszek wygłosił Jos de Wit z Fruit Consult. Obecnie w Holandii i Belgii na 15 000 ha produkuje się rocznie 500–600 tys. ton tych owoców. O tym, że uprawa tego gatunku cieszy się tam wciąż dużym zainteresowaniem, może świadczyć fakt, że w ostatnich 4–5 latach powierzchnia nasadzeń gruszy powiększyła się o około 2000 ha. Podstawa sukcesu W Holandii i Belgii w uprawie gruszy dominuje ‘Konferencja’ – stanowi 80–90% nasadzeń tego gatunku. Ponadto są też niewielkie nasadzenia ‘Komisówki’ (5%) i ‘Lukasówki’ (5%). W nowych sadach można również spotkać nieduże kwatery odmian Sweet Sensation® i Xenia®. W Holandii wzrasta nie tylko powierzchnia nasadzeń gruszy, lecz także jej wydajność z hektara. W 1997 r. uprawiano ją na 6000 ha, a średni plon wynosił 24 t/ha. W 2014 r. powierzchnia sadów wzrosła do 8700 ha, a średni plon do 40 t/ha. W około 10% gospodarstw zbiory tych owoców przekraczają zazwyczaj 60 t/ha. Aby uzyskać tak dobry efekt, ważne jest właściwe dobranie wszystkich elementów uprawy, począwszy od wyboru materiału nasadzeniowego (powinien być wysokiej jakości) i systemu prowadzenia drzew. Podstawą uzyskania dobrych plonów wysokiej jakości owoców jest systematyczne wycinanie starszych pędów, gdyż są one mniej produktywne. Na młodych pędach pąki są grubsze, a owoce znacznie lepszej jakości. W Holandii grusze najczęściej sadzone są co 1–1,25 m w rzędzie, w ich koronie wyprowadzane są dwa C W Berlinie: handel, kierunki, innowacje 7 W ostatnich latach coraz większym zainteresowaniem cieszą się owoce odmian krótkopędowych z grupy ‘Red Delicious’. Stało się tak za sprawą wprowadzenia do uprawy jej sportów, o atrakcyjnych owocach – na całej lub prawie na całej powierzchni Informacje nt. uprawy moreli i brzoskwini 10–18 XI MTAS-FruitPRO (cz. II) Zerwać ze stereotypami Wybór odmiany zależy od zapotrzebowania rynku oraz opłacalności produkcji danych owoców. Przez wiele lat mówiono sadownikom, że należy sadzić tylko odmiany i podkładki wytrzymałe na mróz, aby zminimalizować ryzyko niskiej produkcji jabłek. Na szczęście wielu producentów chciało się osobiście przekonać, czy tak jest naprawdę. Zaryzykowali i opłaciło się. Zainwestowali w nowoczesne technologie produkcji i zaczęli uprawiać odmiany wrażliwsze na mróz, ale za to o smaczniejszych owocach i na słabiej rosnących podkładkach. Wiele osób mówiło, że ‘Golden Delicious’ najlepiej plonuje tylko w Południowym Tyrolu, a w Polsce jedynie w warunkach specyficznego mikroklimatu. Po części jest to prawda, ale 2 W NUMERZE: Piotr Gościło, niezależny doradca sadowniczy okazuje się, że i w rejonie grójecko-wareckim odmiana ta może mieć równie piękne i bardzo smaczne owoce. Niektórzy zaś przyznają, że podjęcie ryzyka uprawy odmiany ‘Szampion’ pozwoliło im „postawić na nogi” gospodarstwo. przewodniki, a dolne piętro rozpinane jest w formie tzw. stołu (tabela 1 na str. 2). Drugim dość popularnym systemem prowadzenia gruszy jest system V (fot. 1). W tym przypadku u każdego z drzew wyprowadza się FOT. 1. W Holandii w wielu sadach grusze prowadzi się w systemie V Prowadzenie drzew krótkopędowych ięcie i formowanie drzew to czynności, którym poświęcamy najwięcej uwagi wczesną wiosną, zwykle przed rozpoczęciem okresu wegetacji, gdy minie niebezpieczeństwo wystąpienia silnych mrozów. Jest to szczególnie istotne w przypadku młodych nasadzeń i odmian wrażliwych na niską temperaturę. Niestety, większość obecnie uprawianych odmian jest bardziej podatna na powodowane przez nią uszkodzenia niż te uprawiane dawniej. 4/2015 maj 19 Do łagodzenia skutków przymrozków 22 24 2 1 TABELA 1. Systemy prowadzenia gruszy stosowane w Holandii Forma korony Liczba przewodników Drzewa z dolnym piętrem w formie stołu System V 2 4 Wrzeciono Superwrzeciono 1 1 Odległość pomiędzy przewodnikami (m) 0,5–0,6 0,5 m wzdłuż rzędu i 1 m rozpiętości w górnej części korony 1 0,5 4 przewodniki, co daje łącznie około 12 tys. przewodników na ha. Przyjmując, że na każdym z nich powinniśmy uzyskać około 5 kg owoców (fot. 2), możemy liczyć na plon około 60 t/ha. Mniej popularnym systemem jest wrzeciono, gdyż przewodnik ma tendencję do silnego wzrostu, co ogranicza plonowanie drzewa (fot. 3). Również w przypadku superwrzeciona trudniej jest uzyskać tak wysoki plon i aby zwiększyć powierzchnię owoconośną, dolne piętro korony często wyprowadza się w formie wąskiego stołu. W uprawie gruszy, podobnie zresztą jak w przypadku wielu innych gatunków sadowniczych, ważny jest właściwy dobór podkładki. I nie dotyczy to tylko nowych odmian, lecz także tak powszechnych w uprawie jak ‘Konferencja’. Jej drzewa na ‘Pigwie C’ słabo rosną, a w przypadku znacznych spadków temperatury powstają uszkodzenia mrozowe. Zastosowanie wstawki też nie rozwiązuje w pełni tego problemu, gdyż nie każda daje zadowalające rezultaty. Dlatego wciąż poszukuje się dla tej odmiany nowej podkładki. W Holandii obiecujące wyniki uzyskano, szczepiąc ‘Konferencję’ na ‘Pigwie Q-Eline’. Drzewa na niej rosną podobnie jak na podkładce ‘Pigwa Adams’. Ich plonowanie jest porównywalne do plonowania drzew szczepionych na ‘Pigwie C’ i ‘Pigwie Adams’. Podkładka ta jest jednak mniej wrażliwa na uszkodzenia mrozowe. Zauważono też, że owoce z drzew szczepionych na ‘Pigwie Q-Eline’ mają znacznie gładszą skórkę niż z drzew szczepionych na ‘Pigwie C’. Owoce wysokiej jakości W uprawie gruszy celem powinno być uzyskanie owoców o średnicy powyżej >65 mm (powinny stanowić w plonie minimum 65%), które mają Odległość Szerokość pomiędzy międzyrzędzia drzewami (m) (m) 1–1,25 3–3,25 1 3,25 1–1,25 0,5 3–3,25 2,8–3 atrakcyjną gładką, zieloną skórkę (w przypadku ‘Konferencji’ może być lekko ordzawiona). Aby uzyskać takie owoce, niezbędne są zabiegi, jak cięcie drzew, przerzedzanie kwiatów/zawiązków oraz właściwe nawożenie. Z obserwacji prowadzonych przez J. de Wita wynika, że najlepszej jakości owoce wyrastają na młodych pędach – mają nie tylko większą średnicę (rys. 1), lecz także są dłuższe (rys. 2). W rezultacie mają też większą masę (fot. 4). Na młodych pędach jest o 50% więcej owoców o średnicy powyżej 65 mm niż na pędach starszych, różnica w plonowaniu może więc wynieść około 10 ton/ha (tab. 2). Jak wynika z wyliczeń przedstawionych przez J. de Wita, aby uzyskać wysoki plon i dobrej jakości owoce, należy zadbać o utrzymanie w koronie jak największej liczby młodych, najbardziej produktywnych pędów. Takie prowadzenie korony nie nastręcza większych kłopotów jeśli chodzi o jej górną część i środkowe piętra. Problemem jest natomiast wymiana gałęzi w obrębie tzw. stołu. Sadownicy obawiają się bowiem, że wymiana gałęzi w tej części korony mogłaby zaburzyć jej kształt. Według holenderskiego doradcy jest to zabieg jak najbardziej pożądany i możliwy do przeprowadzenia, należy tylko przestrzegać pewnych zasad. Wymianie powinny podlegać przede wszystkim zbyt grube gałęzie rosnące w kierunku międzyrzędzia. Należy je wyciąć, dbając jednocześnie o to, aby pozostawić młody pęd, który zastąpi wyciętą gałąź i pozwoli utrzymać zamierzony kształt korony. FOT. 3. W przypadku drzew, których korony prowadzone są w formie wrzeciona, przewodnik ma tendencję do silnego wzrostu, co ogranicza ich plonowanie RYSUNEK 1. Wielkość owoców ‘Konferencji’ na starych i młodych pędach RYSUNEK 2. Długość gruszek odmiany ‘Konferencja’ na starych i młodych pędach Wspomóc zawiązanie owoców Od początku wegetacji należy zadbać o jakość liści, od tego zależy bowiem, czy pąki, kwiaty, za- TABELA 2. Różnice w wielkości owoców i plonie w zależności od owocowania na starych i młodych pędach Rodzaj pędów Stare Młode FOT. 2. W systemie V na każdym z przewodników można uzyskać około 5 kg owoców, co daje plon około 60 t/ha średnica (mm) 63,5 67,3 Owoc długość (mm) 112,1 114,8 Plon (tony) masa (g) 179,6 211,4 53,9 63,4 FOT. 4. Najlepszej jakości owoce wyrastają na młodych pędach – mają nie tylko większą średnicę, lecz także są dłuższe 4 nowa substancja aktywna nowy mechanizm działania – w roślinie działa systemicznie – dwukierunkowo – zwalcza nawet trudne szkodniki, np. bawełnice, miodówki – spełnia wymogi Integrowanej Ochrony Weź szkodniki w dwa ognie Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące na rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj zalecanych środków bezpieczeństwa. Bayer CropScience, Al. Jerozolimskie 158, 02-326 Warszawa, tel. 22 572 36 12, fax 22 572 36 03 Movento prasa 258x375+3.indd 1 09/04/15 15:26 4 2 TABELA 3. Program nawożenia gruszy w celu właściwego odżywienia liści (za J. de Witem) Produkt 110 SC Precyzyjna ochrona Mocznik MAP Gorzka sól Mantrac Azotan manganu Siarczan cynku Solubor 3 tygodnie przed kwitnieniem 5 kg 1 kg 2 tygodnie przed kwitnieniem 5 kg 2 kg 1 tydzień przed kwitnieniem 5 kg 2 kg 5 kg Kwitnienie 3 kg 1 kg 0,5 l 0,5 l 0,2 kg 1 kg 1 kg 0,3 kg TABELA 4. Nawożenie doglebowe żelazem (za J. de Witem) Produkt Przy umiarkowanym/lekkim braku żelaza Każdego roku brak żelaza HBED (9%) 3 kg 7 kg EDDHA (6%) 5 kg 10 kg FOT. 5. Od początku wegetacji należy zadbać o jakość liści, bo od tego zależy, czy kwiaty, a potem zawiązki i owoce będą dobrze odżywione • Nowość wśród akarycydów • Skutecznie zwalcza jaja, nimfy i larwy przędziorków oraz sterylizuje dorosłe samice • Nowa substancja aktywna - brak odporności krzyżowej • Do stosowania zarówno przed jak i po kwitnieniu informował J. de Wit, jeśli rozwój liści jest prawidłowy – wykonują jeden zabieg GA4+7 w dawce 0,25 l/ha. Jeżeli natomiast rozwój liści jest niewystarczający – konieczne są 2 zabiegi GA4+7 w dawce 0,25 l/ha. Gibereliny poleca się tam stosować także podczas kwitnienia i po nim (wówczas jednak głównie z myślą o wzroście owoców). W przypadku drzew 2-letnich GA4+7 stosuje się w dawce 0,7 l/ha + 2 tabletki GA3. Natomiast w przypadku 3–10-letnich drzew GA4+7 używa się w dawce 0,25–0,5 l/ha, a u jeszcze starszych w dawce 0,25 l/ha. FOT. 6. Jaja miodówki na pędzie gruszy Przerzedzanie wiązki i owoce będą dobrze odżywione (fot. 5). Dlatego też od fazy mysiego ucha nie należy używać preparatów olejowych. Ponadto u ‘Konferencji’ od początku kwitnienia do opadu czerwcowego nie należy stosować mankozebu oraz saletry potasowej. Warto natomiast zadbać o dobre odżywienie liści. W Holandii w tym celu do kwitnienia stosuje się m.in. mocznik, MAP, gorzką sól, mantrac, azotan manganu, siarczan cynku i Solubor (tab. 3). Ponadto przed kwitnieniem (głównie z myślą o liściach) holenderscy sadownicy opryskują drzewa GA4+7. Jak Jeśli zawiązanie u gruszy jest nadmierne, poleca się wykonać zbieg przerzedzania. W Holandii w tym celu teoretycznie można wykorzystać: Ethrel/Agrostym i benzyloadeninę. Przy wczesnym zabiegu Ethrelem można jednak przyspieszyć opad czerwcowy. Zabieg ten w zależności od roku jest mniej lub bardziej skuteczny. Ma niewielki wpływ na masę owoców, ale poprawia zawiązanie pąków kwiatowych na następny sezon. Dlatego w Holandii poleca się stosować go głównie w tym celu. Na starszych drzewach zaleca się go użyć w dawce 250 ml Chemtura Europe Limited Sp. z o. o. ul. Czerwona 22, 96-100 Skierniewice tel.: 46 834 68 70, fax: 46 834 40 70 www.chemtura.com.pl Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie. FOT. 7. Miodówki żerując wydzielają ogromne ilości spadzi, na której rozwijają się grzyby sadzakowe, co ujemnie wpływa nie tylko na plonowanie, lecz także na wzrost drzew 5 po kwitnieniu przy temperaturze powyżej 20°C. Drugim z produktów jest benzyloadenina (BA). Obecnie na rynku – w zależności od kraju – dostępne są takie produkty jak Exilis i Maxcel (zawierają 2% BA), a także Brancher, Paturyl i Globaryll (zawierają nawet 10% BA). Zabieg BA poleca się wykonać, gdy zawiązki mają 8–10 mm średnicy. Z obserwacji doradców holenderskich wynika, że w przypadku ‘Konferencji’ efekt użycia BA jest słaby (nawet jeśli jest stosowana w mieszaninie z Ethrelem). Przeprowadzano także doświadczenie ze stosowaniem mieszaniny BA z NAA. Zabieg ten nie przyniósł oczekiwanego efektu – na drzewach, które były opryskane tą mieszaniną zaraz po kwitnieniu, prawie nie było owoców. Ponadto w przypadku NAA problemem jest uszkodzenie liści i ograniczenie wzrostu owoców, dlatego, zdaniem J. de Wita, tej kombinacji nie należy stosować. W Holandii prowadzone są też badania nad zastosowaniem nowego produktu. Z naszych dotychczasowych obserwacji wynika, że ciekawym rozwiązaniem w przerzedzaniu zawiązków gruszy może być preparat zawierający metamitron (w rolnictwie wykorzystywany jako substancja chwastobójcza, do zwalczania niektórych gatunków rocznych chwastów dwuliściennych i jednoliściennych w uprawie buraka cukrowego). Należy jednak zaznaczyć, że po zastosowaniu tej substancji zaobserwowaliśmy zmiany na liściach – ich odbarwienie. Zjawisko to jest następstwem ograniczenia fotosyntezy. W naszych doświadczeniach substancję tę stosowaliśmy w różnych terminach i dawkach, a także przy różnych ilościach wody na ha. Niektóre z kombinacji dały bardzo obiecujące wyniki, a nawet pozwoliły zmniejszyć niekorzystny efekt odbarwienia liści. Ponadto okazało się, że owoce miały gładszą skórkę. Jednak w niektórych kombinacjach użycie metamitronu skutkowało defoliacją drzew. Obawiamy się też o kombinacje tego produktu z innymi preparatami i nawet nie chodzi o mieszaniny, ale o to, czy i które środki można zastosować przed i po zabiegu tym preparatem, aby nie uszkodzić roślin – informował J. de Wit. 1 które wpływają korzystnie na ich wzrost wegetatywny i rozwój generatywny nawet w niekorzystnych warunkach. Asahi SL ma również pozytywny wpływ na gospodarkę wodną oraz pobieranie i wykorzystanie przez rośliny składników pokarmowych. Zwiększa także wytrzymałość roślin na niesprzyjające ich wzrostowi i rozwojowi czynniki stresowe (m.in. przymrozki). W zależności od uprawy poleca się wykonać 3–5 zabiegów w dawce 0,5 l/ha (lub w stężeniu 0,1%), nie częściej niż co 7–14 dni. W celu ochrony upraw przed przymrozkiem zabieg Asahi SL polecany jest w tej samej dawce niezależnie od fazy fenologicznej roślin na 1–3 dni przed zapowiadanym spadkiem temperatury. Elvita Antystres (Agrolok) zawiera azot, wapń (CaO), molibden i wolne aminokwasy (prolina, glicyna, hydroksyprolina). Jest to nawóz dolistny przeznaczony do stymulacji roślin w przypadku wystąpienia stresu abiotycznego. Zabiegi nim polecane są od końca kwitnienia do początkowego okresu wzrostu zawiązków owoców lub po wystąpieniu stresu w dawce 2–3 l/ha. Fertileader Leos (Timac Agro) zawiera kompleks Seactiv® (glicyna-betaina, IPA – izopentyl adeniny – roślinny hormon wzrostu, aminokwasy) oraz bor i cynk. Działa antystresowo. Polecany jest do zwiększania wytrzymałości roślin na wiosenne przymrozki. Stymuluje on podziały komórkowe i fotosyntezę. Zabiegi nim polecane są od fazy mysiego ucha na jabłoniach do końca kwitnienia w dawce 3–5 l/ha, a w przypadku zapowiadanych przy- wynikający m.in. z wystąpienia przymrozków. Cząsteczki wapnia (CaO 40%), magnezu (MgO 4%) oraz mikroelementów (Fe, Mn, Zn, B, Cu, Mo) wyprodukowano przy zastosowaniu nanotechnologii, dzięki czemu są łatwo i szybko przyswajane przez rośliny. Nanocząsteczki mają znaczną powierzchnię właściwą, przez co ich aktywność zapewnia kompleksowe odżywienie roślin (Nutri Action System), które pozostają w dobrej kondycji przez cały sezon wegetacyjny. Nawóz ten poleca się stosować dolistnie, 2–4-krotnie w dawce 2–3 kg/ha (liczba zabiegów i dawka zależą od gatunku). Bardziej rozbudowany skład w obrębie makroskładników ma Nano Active® Forte, który, oprócz potasu (K2O 13%) i magnezu (MgO 2%), zawiera 6 HERBICYD Ordzawianie się owoców Wysokiej jakości gruszki powinny być jak najmniej ordzawione i mieć ładną, zieloną skórkę. Na ordzawienie się tych owoców wpływa m.in. wilgotna, pochmurna pogoda (do 6 tygodni po kwitnieniu). Dlatego też, aby ograniczyć utrzymywanie się wilgoci w koronach drzew, należy prowadzić je tak, aby były luźne i przewiewne. Ponadto, jak informował J. de Wit, przed spodziewanymi długotrwałymi opadami deszczu warto opryskiwać drzewa preparatami grzybobójczymi (też ograniczają ordzawianie gruszek). Do ordzawiania się tych owoców przyczynia się również obecność w sadzie miodówek (fot. 6, 7), a także wystąpienie przymrozku lub suszy. Szczególną ostrożność należy również zachować, wykonując zabiegi mające na celu nadmierne, gwałtowne zahamowanie wzrostu drzew. Podczas podziałów komórkowych nie należy stosować też KNO3. Aby uzyskać owoce o zielonym zabarwieniu skórki, warto zadbać o właściwe zaopatrzenie drzew na początku kwietnia w azot. Ważne jest także optymalne ich nawożenie żelazem. Warto jednak pamiętać, aby nawozów zawierających ten pierwiastek nie stosować dolistnie, gdyż mogą przyczynić się do ordzawiania gruszek. Należy dostarczać je doglebowo już w kwietniu i ewentualnie w czerwcu (tab. 4). Najlepiej, gdy jest wilgotno, pochmurno, a nawet pada niewielki deszcz. mrozków w dawce 5 l/ha na 24– 48 godz. przed ich wystąpieniem. Herbagreen® (NaturalCrop) zawiera tlenek krzemu (17%), tlenek wapnia (36,7%), dwutlenek tytanu (0,5%) oraz makro- (z wyjątkiem azotu) i mikroelementy wpływające na optymalne odżywienie roślin. Wykazuje zdolność zwiększania wytrzymałości roślin m.in. na stres związany z wiosennymi przymrozkami. Stymuluje fotosyntezę i poprawia wydajność metabolizmu roślin poprzez wprowadzenie dodatkowego CO2 do przestrzeni międzykomórkowych. Poleca się stosować go od fazy zielonego pąka w dawce 1–1,5 kg/ha. Nano Active® (PUH Chemirol Sp. z o.o.) to nawóz, który wykazuje stymulujące działanie na rośliny oraz zwiększa ich wytrzymałość na stres Totalne tornado na chwasty… Preparat chwastobójczy o działaniu nieselektywnym (totalnym) do stosowania w uprawach sadowniczych. Szczególnie polecany jako idealne rozwiązanie do utrzymania pasów herbicydowych pod koronami drzew przy dominacji chwastów odpornych na glifosat. Zalecane są 2-3 zabiegi w sezonie w dawkach: a) 4,0-4,5 l/ha na małe chwasty (ok. 5-10 cm wys.), jest to dawka na hektar powierzchni opryskiwanej czyli na ok. 2 ha sadu, która odpowiada powszechnie stosowanej mieszance: 3 l glifosat 360 SL + 2,5 l MCPA formulacja 300 SL b) 5,0-6,0 l/ha na duże chwasty (>15 cm), lub przy przewadze uciążliwych chwastów odpornych na glifosat, takich jak: skrzypy, wierzbownica, mniszek, ostrożeń, przymiotno. Chronimy uprawy, chronimy naturalne piękno F&N Agro Polska Sp. z o. o. ul. Grójecka 1/3, 02-019 Warszawa tel. +48 22 620-32-52 www.fnagro.pl Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie. fot. 1–7 M. Strużyk Kileo sadowniczy 205x285 FNAgro JW 2015.indd 1 06.02.2015 13:16 6 5 Mechanizm sukcesu Strzeżonego strzeże! Stosuj STANDARDOWO! Uchroń swoje uprawy przed spadkiem plonu i jego jakości! Asahi SL to wzrost plonowania roślin Produkt bierze udział w promocji „Kasa Wraca” www.kasa.arysta.pl Arysta LifeScience Polska Sp. z o.o. ul. Przasnyska 6b, 01-756 Warszawa tel.: +48 22 866 41 80, fax: +48 22 866 41 90 www.arysta.pl Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie. także azot (N 10%), siarkę (SO3 12%) oraz mikroelementy. Nano-Gro® (Agrarius Sp. z o.o.) to organiczny stymulator wzrostu w formie granulek (8–12 szt. na ha), przeznaczony do opryskiwania lub podlewania roślin. Jest to swoista „szczepionka”, której działanie polega na zwiększeniu w roślinach naturalnej wytrzymałości na stres abiotyczny, w tym wiosenne przymrozki, czego efektem jest utrzymanie ich produktywności nawet po zaistnieniu niekorzystnych warunków środowiska. Przeciwstresowy mechanizm obronny, nawet bez wystąpienia faktycznego czynnika stresowego, aktywują zawarte w preparacie w stężeniu nanomolowym siarczany żelaza, kobaltu, glinu, magnezu, manganu, niklu i srebra. OPTYsil® (Intermag) zawiera aktywny i w pełni przyswajalny dla roślin krzem. Pierwiastek ten dostarczony roślinom dolistnie jest odkładany w ścianach komórkowych, przez co zwiększa sztywność oraz wytrzymałość mechaniczną komórek i tkanek roślinnych. Podnosi m.in. tolerancję roślin na stres abiotyczny, w tym na niską temperaturę i suszę. Ponadto zwiększa wytrzymałość ścian komórkowych na uszkodzenie przez enzymy produkowane np. przez grzyby oraz ogranicza penetrację tkanek roślinnych (pokrytych krzemionką amorficzną) przez szkodniki. Wspomaga i reguluje też pobieranie przez rośliny makro- i mikroskładników. W traktowanych nim roślinach proces fotosyntezy przebiega sprawnie nawet w warunkach ograniczonego dostępu światła. OPTYsil® zawiera schelatowane żelazo (24 g/l) i krzem (200 g/l). Jest to nawóz dolistny, w którym zastosowano technologię INT. Gwarantuje ona prawidłowe dostarczenie oraz wykorzystanie składników pokarmowych przez wszystkie części roślin, nawet w krytycznych fazach ich wzrostu i rozwoju, a także zmniejsza ryzyko zmycia nawozu przez deszcz poprzez zapewnienie szybkiego wnikania składników do roślin. Polecany jest do użycia w dawce 0,5 l/ha w kilku zabiegach w sezonie wegetacyjnym od fazy zielonego pąka, w okresach krytycznych dla wzrostu i rozwoju roślin co 10– 14 dni. Protifert LMW (ARJO Sp. z o.o.) zawiera m.in. naturalne aminokwasy (w tym hydroksyprolinę, prolinę i glicynę), peptydy, azot (organiczny 8%, aminowy 0,5%) i węgiel organiczny (26%). Jest polecany do stosowania dolistnego i fertygacji. W okresie zagrożenia przymrozkami zalecany jest do podawania dolistnego przed i po ustąpieniu przymrozku. Dostarcza roślinom aminokwasów, które bezpośrednio oddziałując na zachodzące w nich procesy enzymatyczne i biochemiczne, stymulują ich wytrzymałość, łagodzą lub eliminują niepożądane skutki stresu i pozwalają na szybką regenerację uszkodzeń. Polecany jest w dawce 300–500 ml/100 l wody w 3 lub 4 zabiegach co 12–15 dni. Do opryskiwania tym środkiem zalecany jest dodatek nawozu Lithovit CO2. Ma on podnosić koncentrację dwutlenku węgla w przestrzeniach międzykomórkowych zwiększając intensywność fotosyntezy. Prowadzi to do zwiększenia produkcji węglowodanów i cukrów w komórkach, dzięki czemu wzrasta ich stężenie w roztworze komórkowym, a w efekcie zwiększa się tolerancja komórek na działanie niskiej temperatury. Revival (Green Eco Poland Sp. z o.o.) jest płynnym nawozem zawierającym azot, węgiel organiczny, wapń (CaO), molibden i wolne aminokwasy (prolina, glicyna, hydroksyprolina). Jest polecany do stymulowania roślin w przypadku wystąpienia stresu abiotycznego. Zabiegi zapobiegawcze polecane są od końca kwitnienia do początkowego okresu wzrostu zawiązków owoców lub po wystąpieniu stresu w dawce 2–3 l/ha. Tytanit® (Intermag) jest biostymulatorem. Zawiera tytan (8,5 g/l) i jest przeznaczony do zwiększania wytrzymałości roślin uprawnych na działanie czynników chorobotwórczych oraz stresu abiotycznego, a także do zwiększania ilości i jakości plonu. Tytan m.in. podnosi wigor ziaren pyłku oraz ma korzystny wpływ na proces zapłodnienia kwiatów, natomiast poprzez pobudzenie jonów żelaza wpływa na intensyfikację fotosyntezy, a zatem na wzrost wigoru roślin, lepsze pobieranie składników pokarmowych, nawet w niesprzyjających warunkach. Pierwsze trzy zabiegi nim są polecane przed kwitnieniem, kolejne w okresie opadania płatków kwiatowych i 3–4 tygodnie po kwitnieniu oraz w okresach krytycznych, w dawce 0,2–0,4 l/ha. W przypadku wystąpienia przymrozków polecane jest wykonanie 1 lub 2 zabiegów dodatkowych co 5–10 dni. YaraVita ActisilTM (Yara Poland) zawiera krzem (0,6%) w postaci kwasu ortokrzemowego, który jest stabilizowany choliną. Skutecznie usprawnia on przebieg procesów fizjologicznych zachodzących w roślinie, m.in. poprawia stan odżywienia, a także pobudza rośliny do wykształcenia naturalnych procesów zwiększających wytrzymałość m.in. na niekorzystne warunki środowiska, w tym przymrozki. Preparat można stosować w uprawie wszystkich roślin sadowniczych, w zależności od gatunku i kondycji roślin, w 2–4 (lub nawet 6) zabiegach w dawce 0,5–1 l/ha. Bezpośrednio przed przymrozkiem COMPO Frost Protect (COMPO Expert) zawiera substancje wykazujące działanie przeciwdziałające krystalizacji i odwodnieniu komórek – α-tokoferol, krioprotektanty, bor oraz adiuwanty zwiększające przyswajanie produktu. Zadaniem tego preparatu jest przesunięcie punktu zamarzania komórek. Zwiększa też wytrzymałość tkanek na działanie niskiej temperatury. Poleca się go stosować w dawce 1–1,2 l/ha (stężenie 0,25–0,5%) na co najmniej 24 godziny przed spodziewanym przymrozkiem. Frosad (Synthos AGRO) to roztwór azotu i potasu (NK 3-22) wzbogacony borem i żelazem. Jest przeznaczony do podnoszenia odporności roślin sadowniczych na przymrozki wiosenne, szczególnie w okresie kwitnienia. Zalecane są dwa zabiegi, na 2–3 dni i na około 12 godzin przed zapowiadanym przymrozkiem w stężeniu 1%, przy czym ilość cieczy roboczej należy dopasować do wielkości koron drzew oraz posiadanego opryskiwacza, aby zapewnić dokładne pokrycie roślin. Frostex® (Intermag) zawiera azot (42 g/kg), potas (300 g/kg), bor (1,4 g/kg) i cynk (1,4 g/kg) oraz substancje łagodzące stres związany z przymrozkami. Pierwszy raz należy go zastosować 2–3 dni przed zapowiadanym przymrozkiem, drugi raz – na 12–14 godzin przed spodziewanym spadkiem temperatury. Każdorazowo należy użyć go w stężeniu 1% wykorzystując 500–750 l wody na ha. Preparat może powodować niewielkie uszkodzenia okwiatu (objawy przypominają naturalne starzenie się kwiatu), ale bez znaczenia dla zapylenia kwiatów i zawiązania owoców. Krio-Flor (Przedsiębiorstwo Wdrożeń i Zastosowań Biotechnologii i Inżynierii Genetycznej BioGen) należy użyć do opryskiwania na 10–12 godzin przed spadkiem temperatury poniżej 0°C. Zalecane jest zastosowanie 500 l wody/ha, dawka preparatu zależy od wielkości zapowiadanego spadku temperatury. Dla roślin sadowniczych wynosi ona 0,8–2,1 l/ha, jednak musi być dobrana zgodnie z instrukcją stosowania środka. Nie poleca się sporządzania mieszanin zbiornikowych. fot. P. Gościło 7 W Berlinie: handel, kierunki, innowacje Dorota Łabanowska-Bury, redakcja „Hasła Ogrodniczego” i „Truskawka, Malina, Jagody” F ruit Logistica to najważniejsze targi branży owocowo-warzywnej tak dla oferentów, jak i dla kupujących. Jest to bowiem niepowtarzalna okazja dla tych pierwszych do pokazania, a dla drugich – do obejrzenia najnowszej oferty produktowej i poznania bieżących trendów na światowych rynkach. Targi Fruit Logistica odbywają się co roku, a tegoroczna, 23. edycja, miała miejsce 4–6 lutego. Ich organizatorem jest Messe Berlin GmbH, a partnerem – Fruchthandel Magazine. logie pozwalające na wydłużenie ich trwałości, przygotowanie do obrotu handlowego, jak i sprzęt niezbędny do przetwórstwa (m.in. maszyny do obierania, krojenia czy tłoczenia soków). Berlińskie targi były bez wątpienia szansą na poznanie nowinek dotyczących m.in. opakowań, etykiet oraz marketingu. A ten ostatni jest w dzisiejszych czasach nieodzownym elementem obrotu żywnością. Partner targów: Portugalia Krajem-partnerem tegorocznych targów była Portugalia, a najwięksi eksporterzy z tego państwa prezentowali swoją ofertę na ponad 600 m2. Kraj ten chciał pokazać się potencjalnym międzynarodowym klientom jako dostawca najwyższej jakości produktów. Tylko w ubiegłym roku produkcja owoców i warzyw w Portugalii osiągnęła wartość 2,6 miliar- dów euro, stale rośnie też eksport dóbr: na przełomie ostatnich trzech lat wzrósł o 26%, a w 2013 r. jego wartość osiągnęła 983 miliony euro. Reprezentacja Polski Targi Fruit Logistica także dla polskich firm i grup producentów są szansą na zaprezentowanie swojej oferty. Na większości polskich stoisk królowały jabłka, ale były także FOT. 1. Yuzu – nowy i rzadko spotykany w Europie owoc cytrusowy 8 Produkcja i konsumpcja Według AMI (Agricultural Information Service Market) z siedzibą w Bonn (Niemcy), serwisu informacyjnego badającego rynki rolne, w ciągu ostatnich kilku lat obserwuje się stabilny wzrost wielkości produkcji owoców i warzyw na świecie. W 2014 r. we wszystkich badanych krajach wyprodukowano łącznie ok. 970 milionów ton warzyw (bez melonów) oraz ok. 820 milionów ton owoców (z melonami). W ub.r. produkcja owoców w krajach Unii Europejskiej była na podobnym poziomie jak w 2013 r. – osiągnęła nieco poniżej 38 milionów ton, podczas gdy produkcja warzyw w 2014 r. przewyższyła tę sprzed roku o 4%, aby osiągnąć wielkość 63 milionów ton. Agencja AMI, na przykładzie Niemiec, oceniła konsumpcję świeżych owoców i warzyw na 155,7 kg na gospodarstwo domowe rocznie. W 2014 r. każde z nich kupiło średnio 85,4 kg owoców, o 2% mniej niż przed rokiem, wydając na nie także o 5% mniej (153,56 euro). Najwyższa sprzedaż w Niemczech jest notowana dla jabłek, bananów i pomarańczy, ale jedynie cena bananów pozostała w 2014 r. na podobnym poziomie jak rok wcześniej, a jabłek i pomarańczy obniżyła się. Gruszki były jednymi z nielicznych świeżych owoców, których cena w ub.r. wzrosła w stosunku do notowań z lat poprzednich. STRATEGIA WSPOMAGANIA NATURALNEJ ODPORNOŚCI ROŚLIN Targi – rosną liczby Unia Europejska, pomimo znacznej produkcji niektórych gatunków owoców i warzyw, wciąż pozostaje ich dużym importerem. Zwiększa się zapotrzebowanie konsumentów na większość produktów dostępnych poza lokalnym sezonem, a ponadto z roku na rok zmieniają się także gusta europejskich nabywców – na sklepowych półkach szukają oni albo zupełnie nowych produktów (fot. 1) albo innych od dotychczas dostępnych odmian owoców czy warzyw. Takich propozycji nie brakowało na tegorocznych targach. W tym roku, jak podaje organizator, liczba odwiedzających berlińskie targi w stosunku do roku ubiegłego wzrosła o 3 tysiące osób i wyniosła 65 tys. Uczestnicy reprezentowali 130 krajów. Swoją ofertę przedstawiło aż 2785 firm (w 2014 r. – 2630) z 83 krajów (90% wystawców spoza Niemiec). Tak wysoki udział międzynarodowych delegacji był niepowtarzalną szansą na wymianę spostrzeżeń, informacji i dyskusję. Uczestnicy imprezy przez trzy dni mogli w 30 halach zapoznać się z najbogatszym asortymentem produktów i usług z całego globu, poznać najnowsze technologie produkcji, konserwacji i przetwarzania świeżych owoców oraz warzyw. Stoiska oferowały bowiem nie tylko produkty świeże, lecz także maszyny i techno- KOMPLEKSOWA ODPORNOŚĆ ROŚLIN WSPOMAGANIE NATURALNYCH MECHANIZMÓW OBRONNYCH ROŚLIN Zastosowanie produktów tworzących STRESS CONTROL SYSTEM ograniczy negatywny wpływ stresu na rośliny co przełoży się na wyższy jakościowo i ilościowo plon. www.intermag.pl SCS_intermag-kampania2015-205x285-Plantpress-jablko.indd 1 2014-12-17 14:11:59 8 7 FOT. 4. Papaja ‘Aurora’ – zwycięzca konkursu FLIA FOT. 2. Stoisko Activ/Fruit Family – tu po raz kolejny promowano polskie jabłka i soki z owoców borówki (m.in. firmy SunBerry, Polskie Jagody, Blueamber, BalticBerry), truskawki i maliny (Agronom Berries) i… koncentrat z czarnej porzeczki (w targach po raz pierwszy udział wzięli przedstawiciele BWB Podlasie z Siemiatycz). Wiele firm handlowych i grup/organizacji uczestniczy w targach już kolejny raz jak np. PPHU Activ/OP Fruit Family Sp. z o.o. (fot. 2), GO Bialski Owoc Sp. z o.o., E.C.O. Grupa Sp. z o.o., Janfruit Sp. z o.o., Rajpol Sp. z o.o. czy Sun-Sad Sp. z o.o. Dla jednych jest to okazja do spotkania się z obecnymi kontrahentami w biznesie i omówienie strategii działania, dla innych – na nowe kontakty. Z punktu widzenia jednych i drugich udział w targach jest obowiązkowy. W tym toku większość polskich firm swoje stoiska miała w nowej części berlińskiej wystawy – Berlin City Cube. W centralnej jego części powstało większe niż przed rokiem Polskie Stoisko Narodowe (fot. 3). Zajęło ono ponad 560 m², a zaprezentowały się na nim 24 firmy z województw: mazowieckiego, lubelskiego, łódzkiego i kujawsko-pomorskiego. Pierwszego dnia targów uroczystego otwarcia i symbolicznego przecięcia wstęgi dokonali m.in. Janusz Styczek (zastępca Ambasadora RP w Berlinie), Mirosław Maliszewski (prezes Związku Sadowników RP), Marian Zalewski (członek zarządu TVP SA), Radosław Rybicki (dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich), Sławomir Kędzierski (prezes Sun-Sad Sp. z o.o.) oraz Janusz Kawęczyński (prezes P.H.Elfruit). FOT. 10. Nowa francuska marka jabłek Regal’in™ Apple FOT. 5. „DIY fresh packs” do przygotowania kreatywnych posiłków Kierunek – ekologia i wygoda W całej Europie rośnie świadomość konsumentów dotycząca bezpieczeństwa żywności. Widoczny jest trend w kierunku produkcji i spożywania produktów pochodzących już nie tylko z upraw integrowanych, lecz coraz częściej – ekologicznych. W tym roku podczas targów uruchomiono dla zwiedzających m.in. organiczną ścieżkę (ang. Organic Route). Podążając nią można było odwiedzić wystawców posiadających w ofercie produkty ekologiczne (pochodzenie potwierdzone certyfikatami). Tegoroczną nowością była także prezentacja produktów typu convenience. W tym sektorze swoją ofertę pokazało 250 firm. FOT. 6. „Eye-Catcher” – sprytne skrzynki do ekspozycji świeżych owoców i warzyw w sklepie Za innowacyjność Podczas oficjalnego otwarcia targów dr Christian Göke, ich dyrektor, podkreślał, że w tym roku Fruit Logistica z niepodważalną pozycją platformy handlowej, umacnia swoją pozycję także jako platforma dla innowacji w międzynarodowym handlu produktami świeżymi. W tym roku do nagrody za innowacyjność – Fruit Logistica Innovation Award (FLIA) 2015 nominowanych zostało 10 firm: 1. Aviv Flowers Packing House Ltd z Izraela za odmianę papai ‘Aurora’ (beznasienna, o niedużych owocach – fot. 4). 2. Bakker Barendrecht (członek UNIVEG Group) z Holandii za „DIY fresh FOT. 7. Skrzynki plastikowe „Holzdekor-RPC” FOT. 8. Opakowanie wytworzone w 90% z butelek plastikowych z odzysku packs” – opakowania świeżych mieszanek owoców lub/i warzyw z dodatkami do przygotowania kreatywnych posiłków (fot. 5). 3. Cabka Group GmbH z Niemiec za „Eye-Catcher” – system opakowań ułatwiający ekspozycję towarów na półce sklepowej (fot. 6). W systemie tym nie jest wymagana piramidalna aranżacja w punkcie handlowym, a owoce ułożone w skrzynkach są eksponowane w atrakcyjny sposób wpływający na zwiększenie ich sprzedaży (jak podaje przedstawiciel firmy – nawet o 15%). 4. Atlas Pacific Engineering ze Stanów Zjednoczonych za „FC 15 Fruit Chunker” – kompaktową maszynę do krojenia ananasów i melonów, która automatycznie wykrywa ich wielkość. 5. Polymer Logistics z Niemiec za „Holzdekor-RPC” – opakowania plastikowe wielokrotnego użytku imitujące drewniane skrzynki z ergonomicznymi uchwytami (fot. 7). Skrzynki te można składać na czas przechowywania i transportu. Są łatwe w utrzymaniu czystości i mogą podlegać recyklingowi. 6. BelOrta z Belgii za ‘Lemoncherry’ – żółtą odmianę pomidorów w typie cherry. 7. Holfeld Plastics Ltd. z Irlandii za „Low Carbon rPETeCo” – opakowanie wytworzone w 90% ze zużytych butelek plastiowych (fot. 8). 8. Sunforest Co. Ltd. z Korei Południowej za przenośne urządzenia do „bezinwazyjnej” oceny jakości świeżych owoców: Sunforest H-100 (fot. 9). Mogą one być używane do mierzenia wartości Brix w owocach wciąż rosnących na drzewie – do pomiaru tym spektrofotometrem nie jest wymagane ich zrywanie ani przecinanie (odbywa się w zakresie bliskiej podczerwieni). Celem jest uzyskanie informacji o zawartości w owocach cukru, suchej masy, barwy, co pozwala określić dojrzałość zbiorczą np. jabłek. Obecnie firma oferuje urządzenia do pomiarów parametrów jabłek i gruszek (H-100T), kiwi i mandarynek (H-100C) oraz pomarańczy (H-100F). Urządzenie waży zaledwie 400 g, może być indywidualnie kalibrowane. 9. Regal’in Europe z Francji za „Regal’in™ Apple” – nową markę jabłek (fot. 10). Pod tą nazwą oferowane są dwie odmiany owoców: ‘Regalyou’ oraz ‘Regalstar’. Obydwie charakteryzują się pomarańczowo-czerwoną barwą skórki na całej powierzchni owocu, lekko słodkim, aromatycznym smakiem, o odpowiednim poziomie kwasowości. Miąższ jest kruchy i chrupiący. Oceny owoców uzyskane podczas prowadzonych dotychczas testów konsumenckich były wysokie. Owoce tych odmian dojrzewają we Francji w pierwszej dekadzie października. Drzewa plonują obficie, nie wykazują tendencji do przemiennego owocowania. 10. Hepro GmbH z Niemiec za „UP8000” – maszynę do obierania marchwi, ogórków, rzodkiewek i innych warzyw. Zwycięzcą tegorocznych FLIA, wybranym przez uczestników targów, została papaja ’Aurora’. Drugie miejsce w konkursie zdobyły pomidory koktajlowe ‘Lemoncherry’, a trzecie – opakowania „DIY Fresh Packs”. FOT. 3. Polskie stoisko narodowe na powierzchni 560 m2 FOT. 9. Przenośne urządzenia do oceny jakości owoców fot. 1–10 D. Łabanowska-Bury 9 COMPO EXPERT EXPERTS FOR GROWTH kompleksowe nawoZenie upraw sadowniczych Nowe Nasadzenia! ... nastEpne lata ... ... po zbiorach ... www.compo-expert.pl zobacz wiEcej na: , Małgorzata Anasiewicz-Krawczyk, Polska CENTRALNA [email protected] tel. +48 727 021 009 Mirosław Błasiak, Polska POŁUDNIOWO-WSCHODNIA [email protected] tel. +48 607 984 023 10 Nawożenie brzoskwini i moreli Dr hab. Paweł Wójcik, prof. nadzw. IO, Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach J ednym z czynników warunkujących wysokie plonowanie drzew oraz dobrą jakość owoców jest racjonalne nawożenie. Niewłaściwe stosowanie nawozów lub brak ich użycia, obniża zarówno wielkość, jak i jakość plonu. Drzewa niewłaściwie odżywione są także podatne na patogeny grzybowe, szkodniki oraz stresy środowiskowe. Przed założeniem sadu Ma ono na celu podwyższenie aktywności biologicznej gleby oraz doprowadzenie jej do odpowiedniego odczynu i żyzności. Można to osiąg- nąć poprzez zastosowanie nawozów mineralnych i organicznych oraz wapnowanie gleby. W zależności od zawartości fosforu i potasu w glebie, dawki tych składników wynoszą 100–300 kg P 2O5 oraz 50–300 kg K 2O na hektar (tabela 1 na str. 12). Warto podkreślić, że przy braku nawożenia fosforem w okresie przynajmniej sześciu lat poprzedzających sadzenie drzewek, celowe jest zastosowanie nawozów fosforowych (w dawce 50–100 kg P2O5/ha) nawet przy wysokiej zawartości tego składnika w glebie. Wynika to z faktu, że fosfor zalegający w glebie przed dłuższy czas tylko w niewielkim stopniu pobierany jest przez rośliny. Brzoskwinie i morele dobrze rosną i owocują na glebach o pH 6–7. W celu podwyższenia odczynu gleby należy ją zwapnować. W zależności od wartości pH oraz składu mechanicznego gleby, dawki wapna przed założeniem sadu wynoszą 1000–5000 kg CaO/ha (tab. 2). Do wapnowania można użyć wapna tlenkowego (palonego), wodorotlenkowego (gaszonego) lub węglanowego. Wapno w formie tlenkowej i wodorotlenkowej działa szybko i z tego powodu powinno być stosowane na glebach średnich i ciężkich, podczas gdy wapno węglanowe należy stosować na gleby lekkie. Wapnowanie najlepiej wykonać rok przed sadzeniem drzewek. Jeśli gleba ma zbyt niski odczyn i jednocześnie niską zawartość magnezu, konieczne jest użycie wapna magnezowego w dawce wynikającej z potrzeb wapnowania. Przed założeniem sadu wskazane jest zastosowanie nawozów organicznych, z których najbardziej rozpowszechniony jest obornik. Jego skład mineralny jest zrównoważony, choć zawartość poszczególnych składników może wahać się w szerokich granicach. Szczególnie dobre efekty użycia obornika obserwuje się na glebach lekkich o małej zawartości materii organicznej oraz tych wykazujących chorobę replantacyjną. Dobrze przefermentowany obornik należy przyorać najpóźniej 6 tygodni przed sadzeniem drzewek, najlepiej pod przedplon. Jeśli przed założeniem sadu nie jest możliwe zastosowanie obornika, żyzność gleby można zwiększyć poprzez tzw. nawozy zielone. Na nawozy zielone wybiera się przeważnie rośliny bobowate (dawna nazwa motylkowe), a wybór gatunku zależy przede wszystkim od rodzaju gleby. Na lekkich można uprawiać łubin żółty lub seradelę, na średnich i ciężkich – peluszkę lub wykę. Uprawa roślin bobowatych jest jednak kosztowna, gdyż na hektar wysiewa się 150–200 kg nasion. Zamiast nich można wysiać gorczycę w ilości około 30 kg/ha. Rośnie ona szybko, co pozwala na dwu-, trzykrotne przyoranie jej w ciągu sezonu wegetacyjnego. Gorczycę rozdrabnia się w fazie kwitnienia. Przy uprawie gorczycy niezbędne jest także zastosowanie azotu w dawce 50–100 kg/ha. W młodym sadzie W pierwszych latach po posadzeniu roślin głównym celem jest szybkie wypełnienie przez korony drzew przestrzeni w rzędzie. W ciągu 2 lub 3 lat od założenia sadu nawożenie ogranicza się wyłącznie do podawania azotu, pod warunkiem, że zawartość potasu i fosforu w glebie jest wystarczająca. 11 W pierwszych dwóch latach wzrostu drzewek dawki azotu wynoszą 10–25 g N/m2 (powierzchni nawożonej). Mniejsze stosuje się na glebach bardziej zasobnych w materię organiczną (tab. 3). W tym okresie celowe jest rozsiewanie nawozów azotowych wokół pni. W pierwszym roku stosuje się je w promieniu około 0,5 m, a w drugim 1 m od pnia. Przy założeniu, że dawka azotu powinna wynosić 15 g N/m2, to pod jedno drzewko należy zastosować 12 g N w pierwszym roku oraz 47 g N w drugim roku wzrostu roślin. W trzecim roku nawozy azotowe należy rozsiać na powierzchnię pasów herbicydowych wzdłuż rzędów drzew, w dawce 60– 120 kg N na ha (powierzchni nawożonej). W sadach brzoskwiniowych i morelowych nawozy azotowe należy zastosować w dawkach dzielonych: połowę rocznej dawki rozsiewa się w fazie nabrzmiewania/pękania pąków, drugą część – w połowie czerwca. Do nawożenia azotem można użyć saletry wapniowej lub amonowej, mocznika albo roztworu RSM (roztworu saletrzano-mocznikowego). RSM jest nawozem płynnym i należy nim opryskiwać powierzchnię gleby, używając sadowniczej belki herbicydowej. W owocującym sadzie Od 3. lub 4. roku po posadzeniu, oprócz azotu, może zachodzić potrzeba dostarczenia drzewom innych składników pokarmowych, głównie potasu. Jednak celowość nawożenia drzewek danym składnikiem oraz wielkość jego dawki zależy od zawartości składnika w glebie (tab. 1) oraz odżywienia roślin (tab. 4, 5). W owocującym sadzie wielkość dawki azotu jest taka sama jak w trzecim roku wzrostu roślin (tab. 3), ale nawozy rozsiewa się na całą powierzchnię sadu. W owocujących sadach nawożenie potasem stosuje się, gdy jego zawartość w glebie jest zbyt niska (tab. 1). W zależności od zasobności gleby w potas, jego dawki wahają się od 50 do 120 kg K 2O na hektar. Nawozy potasowe można stosować od wiosny do jesieni. Jesienne nawożenie potasem poleca się na glebach średnich i ciężkich, w przypadku użycia soli potasowej lub przy drastycznie małej zawartości przyswajalnego potasu w glebie. Dla brzoskwini i moreli potas w formie siarczanowej jest lepszym źródłem niż w postaci chlorkowej. W pełni owocującym sadzie o nawożeniu może decydować także analiza liści (tab. 4, 5). Próbki liści (z ogonkami) pobiera się ze środkowej części jednorocznych przyrostów, z obwodu korony. Liście brzoskwiń i moreli pobiera się od drugiej połowy lipca do połowy sierpnia. Biorąc pod uwagę dużą zmienność odżywiania roślin między sezonami wegetacyjnymi, próbki liści najlepiej pobierać w dwóch kolejnych latach w cyklach 4-letnich. W owocujących sadach, co pewien czas, zachodzi konieczność wapnowania gleby. W sadach brzoskwiniowych i morelowych wapnowanie wykonuje się, gdy wartość pH gleby obniży się poniżej 6. Dawki wapna używane w sadzie podano w tabeli 6. Są one znacznie mniejsze niż te polecane przed założeniem sadu (tab. 2). Wapnowanie w sadach wykonuje się wczesną wiosną lub późną jesienią, gdy powierzchnia gleby jest rozmarznięta. Na glebach średnich i ciężkich wapnowanie lepiej wykonać jesienią, używając for- my tlenkowej lub wodorotlenkowej. W przypadku wapnowania wiosną, zabieg należy wykonać do czasu pojawienia się kwiatów. Dobrą praktyką jest także coroczne stosowanie wapna w dawce 200–300 kg CaO na ha. Zabieg ten celowy jest dopiero po wcześniejszym doprowadzeniu gleby do optymalnego odczynu. Ze względu na fakt, że kwaśne gleby zawierają jednocześnie niską zawartość magnezu, uzasadnione jest na tych glebach użycie wapna magnezowego. Jest ono znacznie tańszym źródłem magnezu niż nawozy magnezowe, tj. siarczan czy chlorek magnezu. Dokarmianie pozakorzeniowe Nawożenie dolistne jest powszechnym zabiegiem w sadach, polecanym m.in. wtedy, gdy na roślinie wystąpią objawy niedoboru składników. W sadach brzoskwiniowych i morelowych najczęściej obserwuje się objawy niedoboru azotu (fot. 1), fosforu (fot. 2), potasu (fot. 3) oraz magnezu (fot. 4). Dokarmianie dolistne brzoskwini i moreli jest mniej skuteczne niż drzew ziarnkowych. Wynika to z różnicy w budowie kutykuli pokrywającej powierzchnię liści. U drzew pestkowych jest ona mało „przenikliwa” dla wodnych roztworów. Mniejsza skuteczność dokarmiania dolistnego drzew pestkowych dotyczy także mocznika. Z tego powodu, jesienne opryskiwanie mocznikiem w dawce 50 kg/ha nie zawsze polepsza kondycję tworzących się pąków i rozwój drzew wiosną. W uprawie brzoskwini i moreli pewne znaczenie ma opryskiwanie wapniem. Zabieg ten jest polecany, aby zwiększyć trwałość owoców oraz ograniczyć korkowacenie miąższu u moreli. Do opryskiwania brzoskwiń nadają się tylko nawozy wapniowe zawierające zwilżacze, gdyż skórka owoców jest omszona, co ogranicza przyczepność roztworu do ich powierzchni. 12 efektywne odżywianie drzew owocowych Drzewa owocowe już na początku swojej wegetacji narażone są na liczne stresy, np.: wahania temperatury, niedobór/nadmiar opadów, przymrozki itp., które zaburzają naturalny przebieg procesów życiowych, w efekcie je osłabiając. przetrwanie takich warunków bez dodatkowej stymulacji jest niebywale trudne i w efekcie kolejne fazy rozwoju są poniżej potencjalnych możliwości wzrostu, co finalnie kończy się obniżeniem uzyskania maksymalnie wydajnego plonu. Plony najwyższego wzrostu Budowanie odporności rozwój nanotechnologii w rynku sadowniczym zaowocował bardzo docenianym wśród obecnych Klientów preparatem nano-Gro®. nalistna aplikacja preparatu wczesną wiosną, kiedy drzewa wypuszczą listki – bezpośrednio przed kwitnieniem, uruchamia zarówno budowanie naturalnej odporności, jak i przywraca równowagę hormonalną, maksymalizując tym samym szybkość i bujność kwitnienia oraz utrzymanie kwiatu i zawiązków. nano-stężenia pierwiastków, zawartych w nano-Gro® wnikają bezpośrednio do komórki rośliny, robiąc tam swoistą „rewolucję” i poza indukowaniem enzymów obronnych wpływają na maksymalną produkcję auksyn (zwiększenie ilości wytwarzanych pąków, skuteczniejsze zawiązywanie kwiatów, wzrost zawartości chlorofilu w liściach, zmniejszenie opadu kwiatów i zawiązków), cytokinin (podział komórek, wydłużanie pędu głównego) i giberelin (lepszy transport substancji pokarmowych). Co najciekawsze dzieje się to w zupełnie naturalny i bezpieczny sposób, ponieważ nano-Gro® jest organicznym preparatem, w pełni bezpiecznym, bez karencji i prewencji. odżywanie aminokwasami i budowa pożytecznej mikroflory uzupełnieniem zabiegu stymulacji jest kompleksowe odżywienie (naturalny plon®) i wprowadzenie pożytecznej flory bakteryjnej (Fito doctor®/Fito doctor MaX). naturalny plon® poprzez maksymalną kondensację składników aktywnych (50% ekstrakt z alg, 50% kwasy humusowe) pozwala na dostarczenie roślinie całej gamy aminokwasów, oligopeptydów i polisacharydów, które poza czynnikami stymulującymi wzrost, genialnie dokarmiają rośliny i dostarczają związków, których nie zapewnią zabiegi z użyciem jedynie mikro/makroelementów. Dodatek kwasów humusowych idealnie „uszczelnia”, dzięki czemu substancje aktywne nie są tak szybko utleniane z rośliny, a zwiększenie zawartości chlorofilu i lepsza adsorpcja fotonów powoduje silniejszą fotosyntezę również przy niższym natężeniu światła. Kwasy humusowe zawarte w naturalnym plonie są pozyskiwane z drewna, dzięki czemu są w 100% rozpuszczalne i natychmiastowo przyswajalne. udowodniono, że ich zapach przywabia owady! Część z nich stanowią kwasy fulwowe, które stwarzają wręcz idealne warunki do życia i namnażania pożytecznych bakterii. tu istotną rolę odgrywa bakteria Bacillus subtillis, znana z preparatu Fito doctor®/Fito doctor MaX. Mikroorganizm ten po zasiedleniu się na roślinie/w środowisku glebowym w naturalny sposób „eliminuje” organizmy patogenne (zabiera im pożywienie i przestrzeń), przez co często zbędna się staje się walka z grzybami czy też chorobami. NANO-GRO® Zapobiega opadowi kwiatów, zawiązków i owoców. Doradca: paulina trzos 722 212 402, www.agrarius.eu w w w. a g r a r i u s . e u nano-gro® Innowacyjny stymulator wzrostu i plonowania roślin zapewnia stymulację na 3 płaszczyznach: stymuluje rozwój systemu korzeniowego stymuluje wzrost części nadziemnej rośliny stymuluje odporność roślin Co w efekcie przekłada się na wyższy, lepszy plon. 12 7 TABELA 1. Wartości graniczne zawartości fosforu (P), potasu (K) i magnezu (Mg) w glebie oraz wysokość ich dawek, stosowanych przed założeniem sadu oraz w trakcie jego prowadzenia (Sadowski i inni, 1990 r.) Klasa zasobności gleby niska średnia wysoka Zawartość fosforu (mg P/100 g) Wyszczególnienie Dla wszystkim gleb: warstwa orna warstwa podorna <2,0 2–4 >4 <1,5 1,5–3 >3 Dawka fosforu (kg P2O5/ha) 300 100–200 – Zawartość potasu (mg K/100 g) Nawożenie przed założeniem sadu Warstwa orna: <20% części spławialnych 20–35% części spławialnych >35% części spławialnych Warstwa podorna: <20% części spławialnych 20–35% części spławialnych >35% części spławialnych Nawożenie: przed założeniem sadu w owocującym sadzie Dla obu warstw gleby: <20% części spławialnych ≥20% części spławialnych Nawożenie: przed założeniem sadu w owocującym sadzie Dla wszystkich gleb niezależnie od warstwy gleby <5 <8 <13 5–8 8–13 13–21 >8 >13 >21 <3 3–5 >5 <5 5–8 >8 <8 8–13 >13 Dawka potasu (kg K2O/ha) 150–300 100–200 – 80–120 50–80 – Zawartość magnezu (mg Mg/100 g) <2,5 2,5–4 >4 <4 4–6 >6 Dawka magnezu (g MgO/m2) wynika z potrzeb – wapnowania 12 6 – Stosunek K : Mg bardzo wysoki wysoki poprawny >6,0 3,6–6,0 3,5 FOT. 1. Objawy niedoboru azotu… Dr Halina Morgaś, Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach Z abiegi uprawowe w sadzie, w tym cięcie drzew, ukierunkowane są na produkcję owoców wysokiej jakości, która jest najważniejsza dla powodzenia owocowego biznesu. Każda czynność powinna więc być przemyślana pod kątem potencjalnych skutków jakie może przynieść dla wielkości, trwałości, smaku oraz wyglądu owoców. Cel, termin i sposób TABELA 2. Dawki wapna przed założeniem sadu Odczyn gleby pH KCl <4,5 4,6–5,5 5,6–6,0 Dawka CaO lub CaO + MgO (kg/ha) Zawartość części spławialnych (%) <20 20–35 >35 3000 4000 5000 2000 2500 3000 1000 1700 2500 FOT. 2. …fosforu… TABELA 3. Orientacyjne dawki azotu (N) dla sadu brzoskwiniowego i morelowego w zależności od zawartości materii organicznej w glebie Wiek sadu Pierwsze 2 lata Następne lata Zawartość materii organicznej w glebie (%) 0,5–1,5 1,6–2,5 2,6–3,5 Dawka azotu 20–25* 15–20* 10–15* 100–120** 80–100** 60–80** * dawki N w g/m2 powierzchni nawożonej ** dawki N w kg/ha powierzchni nawożonej TABELA 4. Liczby graniczne zawartości podstawowych makroskładników w liściach brzoskwini (wg Wójcika, 2009) oraz polecane dawki składników Składnik/dawka składnika N (%) Dawka N (kg/ha) P (%) Dawka P2O5 (kg/ha) K (%) Dawka K2O (kg/ha) Mg (%) Dawka MgO (kg/ha) Zakres zawartości składnika w liściach deficytowy niski optymalny wysoki Zawartość składnika w suchej masie <1,80 1,80–2,30 2,31–4,00 >4,00 120–150 100–120 80–100 0–80 <0,14 0,14–0,30 >0,30 – 50–100 0 0 <1,20 1,20–1,90 1,91–3,00 >3,00 120–150 80–120 50–80 0 <0,13 0,13–0,29 0,30–0,60 >0,60 120 60 0 0 N (%) Dawka N (kg/ha) P (%) Dawka P2O5 (kg/ha) K (%) Dawka K2O (kg/ha) Mg (%) Dawka MgO (kg/ha) Zakres zawartości składnika w liściach deficytowy niski optymalny wysoki Zawartość składnika w suchej masie <2,00 2,00–2,90 2,91–3,60 >3,60 120–150 100–120 80–100 0–80 <0,19 0,19–0,26 >0,26 – 50–100 0 0 <1,00 1,00–1,69 1,70–2,20 >2,20 120–150 80–120 50–80 0 <0,10 0,10–0,30 0,31–0,70 >0,70 120 60 0 0 TABELA 6. Dawki wapna raz na 3 lub 4 lata w sadzie (Sadowski i inni, 1990 r.) Odczyn gleby pH KCl <4,5 4,6–5,5 5,6–6,0 Dawka CaO lub CaO + MgO (kg/ha) Zawartość części spławialnych (%) <20 20–35 >35 1500 2000 2500 750 1500 2000 500 750 1500 Cięcie drzew jest zabiegiem regulującym ich wzrost i owocowanie, a jego funkcje zmieniają się w zależności od wieku roślin. W pierwszych latach życia sadu służy ono głównie formowaniu koron, a sposób w jaki jest prowadzone zależy od wybranej formy. Wyróżnia się korony swobodne, bezprzewodnikowe oraz przewodnikowe. W przypadku sadów brzoskwiniowych i morelowych najczęściej spotykane są korony swobodne (fot. 1). Drzewa prowadzone w tej formie wymagają dużo miejsca, sadzone są więc w luźnej rozstawie. Natomiast drzewa prowadzone przewodnikowo potrzebują mniej miejsca, mogą więc być posadzone gęsto. Prawidłowo ukształtowane korony wspomagają producenta w utrzymaniu dobrego stanu fitosanitarnego sadu. Luźna, przewiewna, równomiernie ukształtowana korona sprzyja także dobremu wyrastaniu pojedynczych owoców. Po posadzeniu FOT. 3. …potasu… TABELA 5. Liczby graniczne zawartości podstawowych makroskładników w liściach moreli (wg Kłossowskiego, 1972) oraz polecane dawki składników Składnik/dawka składnika Znaczenie cięcia brzoskwiń i moreli dla jakości owoców FOT. 4. …oraz magnezu na liściach brzoskwini W wypadku moreli można zastosować czyste sole wapniowe, np. saletrę wapniową (0,5–0,7%) lub chlorek wapnia (0,3–0,5%). Opryskiwania roztworami wapnia wykonuje się na trzy, dwa lub tydzień przed zbiorem owoców. fot. 1–4 P. Wójcik Początkowe etapy formowania drzew są najważniejsze, a niestety często prowadzone są niestarannie. Jednym z najczęściej popełnianych błędów jest nieprawidłowe, zbyt niskie lub zbyt wysokie przycięcie okulanta. Swobodne, otwarte korony są osadzone 20–30 cm od powierzchni gleby. Stosownie do tego, okulanty po posadzeniu powinny być przycięte na wysokości 50–60 cm. Korony stożkowe osadzone są wyżej, 40–50 cm nad glebą. Okulanty należy więc przyciąć także wyżej, na wysokości około 70 cm od ziemi. Biorąc pod uwagę właściwości obu gatunków, okulanty moreli można przycinać niżej niż okulanty brzoskwini. W pierwszym i drugim roku prowadzenia drzew, na etapie formowania koron, wiele uwagi trzeba poświęcić wyprowadzaniu odgałęzień bocznych. W koronach otwartych, w których brak jest przewodnika, odgałęzienia boczne powinny charakteryzować się podobną, porównywalną „siłą”, natomiast w koronach przewodnikowych powinny być słabsze od przewodnika (fot. 2). Liczba, długość i rozmieszczenie pędów bocznych zależą od typu korony przewodnikowej, np. stożkowa, szpalerowa czy kolumnowa. Dla prawidłowego uformowania korony przewodnikowej ważne jest FOT. 1. Otwarta, swobodna korona moreli, konary i gałęzie są w niej wyrównane pod względem siły wzrostu wyprowadzenie szerokich kątów odgałęzień, ponieważ stabilizują one konstrukcję korony, zapobiegają łamaniu się konarów i gałęzi bocznych pod ciężarem owoców (zjawisko częste u brzoskwini), jak również ograniczają rozwój chorób kory i drewna. Do wyprowadzenia szerokich kątów odgałęzień można stosować różne zabiegi, w tym specjalne metody cięcia. Jedną z nich jest metoda opracowana przez Brunnera, czasami nazywana podwójnym cięciem sektorialnym. Wydaje się jednak, że nazwa „metoda Brunnera” jest łatwiejsza do zapamiętania i bardziej poręczna. Podstawową zasadą w cięciu Brunnera jest skracanie pędu bocznego nad pąkiem „wewnętrznym”, położonym na jego górnej stronie (fot. 3). Ten sposób cięcia jest bardzo przydatny w pierwszych dwóch, trzech latach życia sadu, w przypadku drzew dojrzałych znajduje mniejsze zastosowanie. W kolejnych latach Cięcie drzew dojrzałych może bezpośrednio wpływać na jakość owoców. Duże znaczenie ma tu także termin przeprowadzenia zabiegu. Najmniej „niebezpieczne” jest cięcie w okresie spoczynku drzew, do fazy różowego pąka. Opóźnienie tego cięcia na czas późnej wiosny, dwa, trzy tygodnie po 13 kwitnieniu może być przyczyną opóźnienia dojrzewania owoców i ograniczenia zawartości w nich cukrów. Tym samym cięcie drzew w niewłaściwym czasie obniża jakość brzoskwiń i moreli. Latem Cięcie drzew pestkowych w okresie aktywnego rozwoju pędów i liści, czyli latem, jest obarczone znacznym ryzykiem obniżenia plonu. Usunięcie zbyt wielu pędów zielonych, a wraz z nimi liści, powoduje ogłodzenie młodych owoców i w konsekwencji ich drobnienie. W przypadku koron swobodnych nie ma potrzeby prowadzenia klasycznego cięcia letniego. Natomiast w przypadku drzew na przewodniku, letnie cięcie jest konieczne. Należy prowadzić je rozważnie, najlepiej rozkładając ten zabieg na etapy. Pierwszy etap można wykonać już pod koniec czerwca. W tym czasie należy usunąć nadmiar pędów z góry koro- ny, konkurujących z przewodnikiem. Pędy te trzeba usunąć „na gładko”. W drugim etapie cięcia letniego, który można rozpocząć w drugiej połowie lipca, należy skracać pędy ulistnione wyrastające na konarach i gałęziach bocznych. Pędy te skracamy za piątym liściem od dołu. Dzięki temu zabiegowi unikniemy ogołocenia się środkowych części korony, skłonimy też drzewo do zakładania większej liczby krótkopędów – co jest bardzo pożądane w przypadku brzoskwini, jak również spowodujemy lepsze wybarwianie się owoców. Ich jakość ulegnie poprawie, ale tylko pod warunkiem prowadzenia systematycznego, corocznego cięcia. Drzewa cięte regularnie uzyskują stan równowagi między liczbą pędów i owoców. Taka równowaga gwarantuje plony optymalnej wysokości przy utrzymaniu najwyższej jakości owoców. fot. 1–3 H. Morgaś NOWA REJESTRACJA! Teraz ponad 130 zastosowań w etykiecie! a TOPOWY FUNGICYD szeroki wachlarz możliwości! FOT. 2. Młoda brzoskwinia formowana w kształcie stożka, przed (a) i po cięciu (b), podczas którego pozostawiono pędy boczne słabsze od przewodnika a b FOT. 3. Wiosną poprzedniego roku, pęd boczny został skrócony nad pąkiem „wewnętrznym” (a), z ostatniego pąka „wewnętrznego” wyrósł silny, pionowy pęd, który w następnym roku należy wyciąć całkowicie, a słabszy wyrastający „pod spodem”, odchodzący w bok pod szerokim kątem przyciąć za pąkiem „wewnętrznym” (b) Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie. b Szeroki wachlarz możliwości grzybobójczych – skutecznie zwalcza patogeny w uprawach sadowniczych, warzywach oraz w uprawie roślin ozdobnych Działa zapobiegawczo i leczniczo, niezależnie od temperatury Zastosowany po wiosennym formowaniu koron lub po gradobiciu, doskonale zabezpiecza uprawy sadownicze przed chorobami kory i drewna Pozwala na optymalizację kosztów ochrony Czy wiesz, że... Sensu (jap. 扇子) – to tradycyjny japoński wachlarz składany, którego istnienie zostało udokumentowane już w VIII w., kiedy to zaczął być popularny na dworze cesarskim. SUMI AGRO POLAND SP. Z O.O. | ul. Bonifraterska 17 | 00-203 Warszawa | tel.: 22 637 32 37 | www.sumiagro.pl Topsin M sady 205x285 SumiAgro JW 2015.indd 1 06.02.2015 12:46 14 Czynniki warunkujące skuteczne zapłodnienie kwiatów moreli Dr Mirosław Sitarek, Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach O bfite owocowanie moreli w dużym stopniu zależy od prawidłowego zapylenia i zapłodnienia kwiatów. Dobierając odmiany do uprawy należy sprawdzić czy, i w jakim stopniu, są w stanie wytworzyć owoce po zapyleniu kwiatów własnym pyłkiem. W przypadku sadzenia odmian obcopłodnych niezbędne jest zapewnienie im odpowiednich odmian zapylających (zapylaczy). Niespełnienie tego warunku może skutkować słabym zawiązywaniem owoców. Przebieg spoczynku Morela pochodzi z klimatu kontynentalnego i spośród drzew owocowych wyróżnia się bardzo krótkim okresem spoczynku, który w zależności od odmiany wynosi od 200 do 900 godzin chłodu z temperaturą poniżej 7°C. Okres ten nazywamy spoczynkiem bezwzględnym. Popularna odmiana ‘Harcot’ do rozpoczęcia procesu kwitnienia wymaga około 700 godzin chłodu. W praktyce oznacza to, że już przed nastaniem kalendarzowej zimy pąki otrzymują potrzebną im do rozwoju dawkę chłodu. Drzewo jednak nie zakwita. Niska temperatura zimą sprawia, że morele przechodzą w stan tzw. spoczynku wymuszonego (względnego). Może on być jednak przerywany dłuższymi okresami ociepleń, podczas których dochodzi do rozhartowania roślin. Przyjmuje się, że wraz ze wzrostem temperatury powyżej 3°C drzewa akumulują jednostki ciepła i rozpoczynają się procesy rozwoju. Dlatego każdy nagły spadek temperatury po okresach ociepleń może prowadzić do uszkodzeń pąków kwiatowych, przemarzania pędów czy wymarzania całych drzew. Niekiedy u moreli obserwuje się przemarznięcie warstwy komórek łączących pąki kwiatowe z pędami, dochodzi wówczas do masowego opadania pąków (fot. 1) i obniżenia plonowania. badań laboratoryjnych przeprowadzonych w Kanadzie, morele trudno jest jednak zaliczyć do gatunków podatnych na mróz. U zahartowanych drzew niektórych odmian, np. ‘Manchu’, pąki kwiatowe dobrze zniosły mrożenie w temperaturze –29°C, a pędy – do –38°C. Nie oznacza to jednak, że posadzone w warunkach naszego klimatu będą dobrze rosnąć i owocować. Bezwzględna wytrzymałość na mróz to jedno zagadnienie, a zimotrwałość to oddzielna kwestia. Nie wszystkie odmiany wytrzymałe na niską temperaturę są zimotrwałe, to znaczy dobrze znoszą „huśtawkę” pogodową zimą – okresowe ocieplenia i gwałtowne spadki temperatury następujące po nich. W takich warunkach do poważnych uszkodzeń pąków i pędów dochodzi w zakresach temperatury dużo niższej od wartości uznawanych za krytyczne, zbadanych w warunkach laboratoryjnych. Inna temperatura może powodować uszkodzenia pąków i kwiatów wiosną (fot. 3). Podczas nabrzmiewania pąków przemarznięcie słupków następuje w temperaturze od –5,6°C do –12,8°C, a w pełni – kwitnienia w temperaturze od –2,8°C do –5,6°C. Młode zawiązki owoców są bardziej wrażliwe na przymrozki niż kwiaty. Przemarzają w temperaturze od –2,2°C do –3,9°C. Temperatura krytyczna Kwitnienie i zapylenie kwiatów W literaturze można znaleźć informacje, że pąki kwiatowe moreli przemarzają zimą (fot. 2), w zależności od odmiany i terminu pobrania próbek do badań, w temperaturze od –16°C do –21°C, a pąki liściowe i pędy przy spadkach temperatury w zakresie od –20°C do –28°C. Regeneracja uszkodzeń mrozowych u moreli przebiega dużo trudniej niż u brzoskwini. Przemarznięte gałęzie wskutek szybkiego porażenia przez grzyby i bakterie latem gwałtownie więdną i zasychają. Może to prowadzić do poważnych strat w drzewostanie. Na podstawie Morela (poza leszczyną) jest najwcześniej rozpoczynającym wegetację i kwitnienie drzewem owocowym klimatu umiarkowanego. Kwiaty rozwijają się przed rozwojem liści. Najpierw swoje płatki korony rozchylają kwiaty osadzone na krótkopędach, nieco później te na pędach jednorocznych (fot. 4). W ostatnich latach kwitnienie moreli w Polsce centralnej przypada najczęściej na drugą dekadę kwietnia i w zależności od pogody trwa od kilku do kilkunastu dni. Pomiędzy grupą odmian o najwcześniejszej porze kwitnienia i tymi, które FOT. 1. Masowe opadanie pąków i kwiatów moreli na skutek przemarznięcia ich podstawy zakwitają najpóźniej występuje różnica 4–5 dni (fot. 5). Najwcześniej zakwitają drzewa odmian: ‘Bergarouge’, ‘Harcot’, ‘Early Blush’, ‘Wczesna z Morden’, a najpóźniej – ‘Robada’, ‘Harostar’, ‘Somo’ i ‘Sirena’. Podczas kwitnienia moreli kwitnie niewiele drzew innych gatunków dlatego stanowią one atrakcyjne źródło pyłku i nektaru dla pszczół, które przy okazji zapylają kwiaty. Dobremu zapyleniu kwiatów sprzyja ciepła i bezwietrzna pogoda. Pszczoły (fot. 6) przy temperaturze poniżej 10°C i silnym wietrze niechętnie opuszczają ule. W takich warunkach zapylenia w większym stopniu dokonują trzmie- le (fot. 7), pszczoły samotnice, muchy, muchówki. W jednym pylniku może znajdować się od kilkuset do kilku tysięcy ziaren pyłku (500–8000). Jednak nie wszystkie z nich są pełnowartościowe. Anomalie (biologiczne, środowiskowe, chorobowe np. infekcje mykoplazmatyczne) powodują, że 1–54% ziaren pyłku nie ma zdolności zapładniających. Dlatego ważne jest, aby owady zapylające przeniosły na znamię słupka jak największą liczbę ziaren pyłku, co zwiększy prawdopodobieństwo skutecznego zapłodnienia. Zdarzają się także różne defekty w budowie słupków. Problem w mniej- szym lub większym stopniu dotyczy wszystkich odmian. Kwiaty z niedorozwojem słupków w ogóle nie mogą zawiązać owoców. W zależności od roku i odmiany ich liczba na drzewie może wynosić od 0 do 65%. W poszczególnych latach słupki kwiatów tych samych odmian wykazują zróżnicowanie pod względem wielkości. FOT. 2. Przemarznięte pąki kwiatowe nie rozwijają się na wiosnę FOT. 5. Pomiędzy odmianami występują różnice w terminie kwitnienia – np. ‘Harostar’ kwitnie później niż ‘Dobrzyńska’ FOT. 3. Przymrozki powodują często słabe zawiązanie owoców w dolnych partiach korony i „normalne” w górnych FOT. 6. Pszczoły są niezastąpione w zapylaniu kwiatów FOT. 4. Na krótkopędach kwiaty rozchylają się wcześniej niż na pędach jednorocznych FOT. 7. W gorszych warunkach pomocne są trzmiele 15 bezpłodne), częściowo samopłodne i samopłodne. U moreli, podobnie jak i innych gatunków z rodzaju Prunus, występuje zjawisko niezgodności gametofitowej. Reakcja niezgodności występuje przy obecności takich samych S alleli (oznaczonych różnymi numerami) u odmiany zapylanej i zapylacza, a objawia się zahamowaniem wzrostu łagiewek pyłkowych w szyjce słupka. Na przykład dwie odmiany zapładniają się wzajemnie, gdy nie posiadają identycznych alleli (S5 i S6 oraz S8 i S9). Ale zapłodnienie nie dochodzi do skutku – odmiany są całkowicie sterylne względem siebie, jeśli zawierają te same fragmenty genów (np. S5 i S6 oraz S5 i S6). Z kolei odmiany częściowo się zapładniają w przypadku posiadania jednego takiego samego fragmentu genu (przykładowo S5 i S6 oraz S5 i S8). Zapylacze Wiele odmian polecanych do uprawy jest obcopłodnych lub tylko częścio- wo samopłodnych. Ich plonowanie w sadzie zależy od obecności innej odmiany będącej dawcą pyłku czyli zapylacza. Stosunki wzajemnych zapyleń zostały dobrze poznane dla odmian uprawianych we Francji, Słowacji, na Węgrzech, w Hiszpanii, Kalifornii, Turcji. Jednak ze względów klimatycznych nie są one uprawiane w Polsce. Spośród odmian spotykanych w naszych sadach do samobezpłodnych lub wytwarzających owoce po zapyleniu własnym pyłkiem w stopniu niewy- starczającym należą: ‘Early Orange’, ‘Early Blush’, ‘Bergarouge’, ‘Harcot’, ‘Harostar’, ‘Miodowa’, ‘Heja’, ‘Wczesna z Morden’, ‘Orangered’, ‘Goldrich’, ‘Hargrand’, ‘Veecot’, ‘Harlayne’, ‘Robada’, ‘Taja’, ‘Sungold’ i ‘Sundrop’. Do samopłodnych można zaliczyć odmiany: ‘Bergeron’, ‘Darina’, ‘Melitopolska Wczesna’, ‘Węgierska Wczesna’, ‘Velkopavlovicka’, ‘Forum’, ‘Somo’, ‘Późna z Morden’, ‘Tomcot’, ‘Węgierska C 235’, ‘Goldcot’, ‘Harogem’, ‘Kompakta’ i ‘Vesna’ (VS 27/8). 16 FOT. 8. Prawidłowo wykształcone słupki Jednak odstępstwa od średnich rozmiarów nie mogą być zbyt duże. „Normalny” słupek kwiatów moreli powinien mieć wysokość 10–14 mm, a średnica zalążni powinna wynosić 1,5–2,5 mm (fot. 8). Im więcej jest na drzewie kwiatów z prawidłowo rozwiniętymi słupkami, tym zapłodnienie kwiatów i zawiązanie owoców lepsze. FUNGICYD Zapłodnienie Pyłek przeniesiony na znamię słupka szybko kiełkuje i tworzy łagiewkę pyłkową, która wrasta w znamię słupka. Przebieg procesu zależy od temperatury. Łagiewka pyłkowa rośnie najszybciej w temperaturze 10– 20°C. W takich warunkach dociera do woreczka zalążkowego w ciągu 2–8 dni. Z kolei woreczek zalążkowy jest gotowy do zapłodnienia przez okres 4–7 dni w kilka dni po otwarciu kwiatu. Tak więc w sprzyjających warunkach, po około 10 dniach od pełni kwitnienia, następuje zapłodnienie i rozpoczyna się rozwój zalążków. Gdy na skutek niskiej temperatury wzrost łagiewki pyłkowej zostanie zakłócony, proces zapłodnienia może zostać zatrzymany lub być niewystarczająco efektywny. W takim przypadku zarówno kwiaty, jak i młode zawiązki, masowo opadają. W sprzyjających warunkach pogodowych morele bardzo obficie zawiązują owoce. Według różnych źródeł 42,6– 96,1% kwiatów może przekształcić się w zawiązki owocowe (fot. 9 na str. 16). Szacuje się, że do uzyskania dobrego plonowania drzew wystarczy, jeśli 15–35% kwiatów przekształci się w owoce. U odmian wielkoowocowych wystarczą wartości dolne z podanego przedziału, a u odmian o mniejszych owocach – górne. Pod względem zdolności wytwarzania owoców po zapyleniu kwiatów własnym pyłkiem, odmiany moreli można podzielić na: l całkowicie samobezpłodne (w ogóle nie związują owoców po zapyleniu kwiatów własnym pyłkiem); l samobezpłodne (zawiązanie owoców jest bardzo niskie i wynosi 0,1–1%); l częściowo samopłodne (zawiązują owoce na poziomie 1,1–10%); l samopłodne (zawiązanie owoców po zapyleniu kwiatów własnym pyłkiem wynosi 10,1–20%); l wysoce samopłodne (zawiązują owoce w ilości ponad 20% po zapyleniu kwiatów własnym pyłkiem). Odmiany moreli całkowicie samobezpłodne i samobezpłodne do dobrego owocowania bezwzględnie wymagają zapylaczy, natomiast dla odmian częściowo samopłodnych i samopłodnych jest on wskazany. Chociaż nawet w przypadku odmian wysoce samopłodnych lepsze efekty produkcyjne uzyskuje się, jeśli kwatery nie są monoodmianowe – zapylenie krzyżowe jest zawsze wskazane. W praktyce podział ten się upraszcza i odmiany ze względu na płodność dzieli się na 3 grupy: obcopłodne (samo- Na zdrowie owocom i warzywom! Nowy fungicyd o działaniu wgłębnym i kontaktowym do zwalczania szarej pleśni (truskawka, pomidor, bakłażan, papryka, cukinia i inne dyniowate o jadalnej skórce) oraz brunatnej zgnilizny drzew pestkowych kwiatów, pędów i owoców (brzoskwinia, nektaryna). Najnowszej generacji substancja aktywna FENPYRAZAMINA o działaniu zapobiegawczym i interwencyjnym (leczniczym). BARDZO KRÓTKI OKRES KARENCJI – TYLKO 1 DZIEŃ Chronimy uprawy, chronimy naturalne piękno F&N Agro Polska Sp. z o. o. ul. Grójecka 1/3, 02-019 Warszawa tel. +48 22 620-32-52 www.fnagro.pl Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie. Prolectus 205x285 FNAgro JW 2015.indd 1 17.02.2015 09:08 16 Dimilin® 480 SC Lider w swojej klasie • Lider w zwalczaniu miodówek • Skuteczny w ochronie przed owocówką i toczykiem • Selektywny dla owadów pożytecznych, może być polecany w IPO 15 FOT. 9. U moreli często dochodzi do nadmiernego zawiązania owoców RYSUNEK. 1. Punktowe rozmieszczenie odmiany zapylającej jako co 7. drzewo w rzędzie (O – odmiana podstawowa, Z – zapylacz) Z O O O O O O Z O O O Z O O O O Z O O O O O O Z O O O Z O O O O FOT. 10. W badaniach określających zapylacze dla poszczególnych odmian na gałęzie zakłada się izolatory RYSUNEK 2. Mieszany (rzędowopunktowy) sposób rozmieszczenia zapylaczy (jedna odmiana zapylająca – Z – stanowi co czwarty rząd, druga odmiana zapylająca – X – jest co trzecim drzewem w co czwartym rzędzie) X O O X O O X O O X O O O O O O O O O O Z Z Z Z Z Z Z Z Z Z OXO O O O O O O OXO O O O O O O OXO O O O O O O OXO je uwzględniać we wszystkich przypadkach, w których chcemy posadzić odmiany o nieznanym stopniu płodności. Niezależnie od właściwości biologicznych, przy doborze zapylaczy ważny jest termin ich kwitnienia. Kwitnienie zapylacza, powinno w co najmniej 70% pokrywać się z kwitnieniem odmiany podstawowej. Dla odmian wybitnie obcopłodnych powinno się sadzić dwa zapylacze – jeden o 1–2 dni wcześniejszej porze kwitnienia od odmiany podstawowej, drugi – późniejszej. Zagwarantuje to ciągłość dostarczania pyłku w dłuższym okresie czasu i zwiększy prawdopodobieństwo zapłodnienia. Zawiązanie owoców Z Z Z Z Z Z Z Z Z Z RYSUNEK 3. Rozmieszczenie odmian w kwaterach, gdzie: a) w przypadku uprawy dwóch odmian, bardziej zależy nam na owocach odmiany oznaczonej jako „O”; b) dwie odmiany traktowane równorzędnie; c) trzy odmiany zaplanowane w równym stopniu O O O O O O Z Z Z O O O O O O Chemtura Europe Limited Sp. z o. o. ul. Czerwona 22, 96-100 Skierniewice tel.: 46 834 68 70, fax: 46 834 40 70 www.chemtura.com.pl Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie. OO O a) O OO O O O O O O c) Z Z Z ZXX ZXX ZXX Poza tymi wyraźnymi grupami odmian można wyróżnić odmiany częściowo samopłodne: ‘Sirena’, ‘Ananasnyj Kijewskij’, ‘Radużnyj’, ‘Roxana’. Dla odmiany ‘Early Orange’ dobrymi zapylaczami są: ‘Harcot’, ‘Sirena’, ‘Taja’, ‘Wczesna z Morden’. ‘Early Blush’ dobrze owocuje w towarzystwie odmian ‘Harcot’ i ‘Wczesna z Morden’. Dla ‘Harcota’ i ‘Miodowej’ zapylaczem mogą być: ‘Early Orange’ i ‘Somo’. ‘Wczesną z Morden’ i ‘Taję’ powinno się sadzić razem z ‘Harcotem’ i ‘Early Orange’. Ze względu na sterylność krzyżową, ‘Goldrich’ nie jest zapładniany przez odmiany ‘Hargrand’, ‘Lambertin No.1’ i ‘Harcot’, a dla odmiany ‘Hargrand’ nie mogą być zapylaczami ‘Goldrich’ i ‘Lambertin No.1’. Nie dla wszystkich odmian znane są zapylacze, gdyż tego typu badania są żmudne, pracochłonne, a ich wyniki, np. w warunkach klimatycznych Polski, z powodu przymrozków lub niskiej temperatury zimą, nie do końca pewne (fot. 10). Z dotychczasowych badań wynika, że takimi uniwersalnymi zapylaczami dla odmian wczesnych uprawianych u nas są ‘Early Orange’ i ‘Harcot’, a dla późnych – ‘Somo’. Powinno się Z Z Z Z Z Z b) u odmiany podstawowej zmniejsza się wraz z odległością od zapylacza. Stwierdzono, że nawet na drzewie odmiany podstawowej najbliższym zapylacza, jest więcej owoców od jego strony niż po przeciwnej. Czyli w zasadzie zapylacz powinien być posadzony na przemian z odmianą podstawową w proporcji 1:1. Jednak w praktyce rzadko się tak postępuje i drzewa zapylacza stanowią najczęściej 8–10% wszystkich w sadzie. Przyjmuje się, że przy punktowym rozmieszczeniu zapylaczy w rzędach, odległość między nimi nie powinna być większa niż 20–25 m, czyli przy najczęściej stosowanej odległości pomiędzy drzewami w naszych sadach wynoszącej 3 m, zapylacz powinien znajdować się co 7–8 drzew (rys. 1). Dla odmian wybitnie obcopłodnych można zaplanować dwie odmiany zapylające, z których jedna jest rozmieszczona punktowo, a druga rzędowo (rys. 2). W przypadku odmian samopłodnych i częściowo samopłodnych odmiany zapylające mogą być rozmieszczone rzędowo w różnych proporcjach (rys. 3). fot. 1–10 M. Sitarek 17 Pielęgnacja gleby w sadach Dr hab. Jerzy Lisek, prof. IO, Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach O d 2014 r. towarowe gospodarstwa sadownicze prowadzą konwencjonalną produkcję owoców w systemie integrowanej ochrony roślin. Zwalczanie chwastów i w ramach tego systemu polega na możliwie szerokim zastąpieniu chemicznych metod regulowania zachwaszczenia (stosowanie herbicydów), niechemicznymi. podstawie aktualnych etykiet. Zgodnie z bieżącymi przepisami, herbicydy są rejestrowane do poszczególnych gatunków roślin uprawnych. Ze względu na duże koszty rejestracji i niewielki areał uprawy w naszym kraju, dobór środków chwastobójczych do brzoskwiń i moreli jest ograniczony. Do niedawna, do tych gatunków rekomendowano herbicyd doglebowy, jakim jest propyzamid (Kerb 50 WP). Najlepszą porą jego stosowania jest późna jesień (listopad, grudzień), a jego efektywne działanie trwa do lipca następnego roku. Ogranicza on wschody i zwalcza siewki chwastów jednoliściennych (także perzu właściwego) oraz wielu rocznych chwastów NOWA REJESTRACJA! PONAD 250 ZASTOSOWAŃ! Ograniczyć konkurencję Sadownicy powinni uwzględnić prawne aspekty stosowania środków ochrony roślin (ś.o.r.), skuteczność metod regulowania zachwaszczenia oraz następstwa użycia preparatów chemicznych dla zdrowia człowieka i zwierząt, środowiska oraz ich wpływu na rośliny uprawne. Identyfikacja gatunków, znajomość biologii chwastów oraz efektów ich konkurencji dla drzew, ułatwia opracowanie efektywnych programów zwalczania. Skład gatunkowy zachwaszczenia zależy od warunków środowiskowych oraz działań ludzkich (przedplon, sposób uprawy, nawożenia i nawadniania). W polskich sadach powszechnie występuje około 30 gatunków chwastów segetalnych* i ruderalnych**. Do pospolitych należą chwasty roczne (krótkotrwałe): gwiazdnica pospolita, komosa biała, starzec zwyczajny, tasznik pospolity, bodziszek drobny, jasnota purpurowa, fiołek polny, przymiotno kanadyjskie, rdest ptasi i plamisty, rdestówka powojowata, przytulia czepna, szarłat szorstki, żółtlica drobnokwiatowa, pokrzywa żegawka, przetaczniki, rumiany, łoboda rozłożysta, chwastnica jednostronna, włośnica sina, wiechlina roczna oraz chwasty wieloletnie, np. mniszek pospolity, wierzbownica gruczołowata, ostrożeń polny, skrzyp polny, powój polny, rzepicha leśna, bylica pospolita, pokrzywa zwyczajna, szczawie, perz właściwy. Chwasty konkurują z drzewami o miejsce, wodę, substancje pokarmowe, światło i owady zapylające, mają niekorzystne oddziaływanie chemiczne (allelopatia), zwiększają zagrożenia powodowane przez choroby grzybowe oraz szkodniki (gryzonie, przędziorki, mszyce, drutowce). Zachwaszczenie pod koronami drzew zwiększa również ryzyko uszkodzenia ich przez przymrozki wiosenne, ponieważ dzięki oddawaniu ciepła przez liście chwastów sprzyja wychładzaniu gleby i powietrza w sadzie oraz podnosi warstwę zimnego, a więc ciężkiego powietrza, ponad powierzchnię gleby. Zbędna roślinność ogranicza rozwój drzew brzoskwini i moreli oraz powoduje straty w plonie, jeśli nie jest efektywnie ograniczana od kwietnia do września. Metoda chemiczna Chemiczne środki chwastobójcze czyli syntetyczne herbicydy cechuje skuteczność, łatwość stosowania i relatywnie niska cena. Korzenie drzew brzoskwini w ugorze herbicydowym (fot. 1 na str. 18) rozwijają się lepiej niż w ugorze mechanicznym oraz pod roślinami okrywowymi. Użycie herbicydów ma konsekwencje środowiskowe i zdrowotne dla ludzi oraz zwierząt, jest ściśle regulowane przez prawo i odbywa się wyłącznie na * rozwijające się na polach uprawnych ** zasiedlające tereny nieużytkowane rolniczo dwuliściennych, m.in. gwiazdnicy pospolitej, komosy białej, przytulii czepnej i rdestów. Do gatunków odpornych na propyzamid należą wyki i chwasty z rodziny astrowatych (dawniej złożonych), np. rumiany, 18 Insektycyd o najszerszym zakresie stosowania! Więcej na www.sumiagro.pl ŚRODEK OWADOBÓJCZY Chroni sad od razu, zabija szkodniki po kilku godzinach Wewnątrz opakowania: Mospilan® 20 SP – 5 szt. opakowania a’200 g oraz w prezencie: Rękawice do zbioru owoców Leksykon użytkownika z plakatem CHROŃ PSZCZOŁY* * Zgodnie z zaleceniami dobrej praktyki ochrony roślin, w przypadku stosowania środka w trakcie kwitnienia upraw, w celu ochrony pszczół i innych owadów zapylających środek zaleca się stosować poza okresem ich aktywności na plantacji. Czy wiesz, że… Shinigami (jap. 死神 ) – to personifikacja Śmierci w kulturze japońskiej. SUMI AGRO POLAND SP. Z O.O. | ul. Bonifraterska 17 | 00-203 Warszawa | tel.: 22 637 32 37 | www.sumiagro.pl Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie. Mospilan sady 205x285 SumiAgro JW 2015.indd 1 18.12.2014 11:58 18 17 FOT. 1. Ugór herbicydowy pod koronami brzoskwiń Sadownicy zrzeszeni w stowarzyszeniach lub organizacjach producentów owoców, mogą podjąć starania o zezwolenie na stosowanie środków chwastobójczych w brzoskwiniach i morelach. Rejestracja nowych herbicydów będzie łatwiejsza przy współpracy firm chemicznych, zrzeszeń producentów owoców, instytucji naukowych i administracji zajmujących się ochroną roślin. Chodzi tu przede wszystkim o lepsze niż dotychczas, wykorzystanie możliwości wzajemnego uznawania ważności zezwoleń w ramach Unii Europejskiej oraz rejestracje dla upraw małoobszarowych. Możliwości efektywnego stosowania w brzoskwiniach i morelach dotyczą wielu substancji chwastobójczych, np. izoksabenu lub oryzaliny, z powodzeniem stosowanych za granicą. W przypadku dobrze znanych substancji czynnych, takich jak glifosat, dobrze byłoby, aby przy rejestracji herbicydów do jabłoni, dopuścić ułatwioną ścieżkę rejestracji małoobszarowej dla wszystkich pozostałych gatunków drzew owocowych. sposobów regulowania zachwaszczenia i zadbanie o ich rotację. Do redukcji zużycia herbicydów syntetycznych może przyczynić się wprowadzenie tzw. herbicydów naturalnych, już praktykowane w niektórych krajach na skalę komercyjną. Do najczęściej wykorzystywanych substancji chwastobójczych pochodzenia naturalnego, należą kwas pelargonowy (stosowany także w mieszaninie z glifosatem) oraz kwas octowy (stężony ocet winny). Rzadziej stosowanymi substancjami są kwas cytrynowy, eugenol, D-limonen, kwas kaprylowy, olejek cynamonowy, olejek cytronelowy i chelat żelaza. Wschody chwastów są ograniczane przez mączkę z glutenu zbóż oraz mączkę z nasion gorczycy białej. Wykorzystanie bioherbicydów opartych o bakterie (np. Streptomyces acidiscabies, Pseudomonas fluorescens) oraz grzyby (np. Phoma macrostoma, Sclerotinia minor) jest trudne ze względu na duże koszty komercjalizacji, wąski zakres zwalczanych chwastów, nietrwałość w środowisku oraz zależność od warunków środowiskowych. W sadownictwie, bioherbicydy nie mają praktycznego zastosowania. Wymagana ostrożność Metody niechemiczne Przy braku herbicydów zarejestrowanych do brzoskwiń i moreli, nie ma podstaw do omawiania zaleceń herbicydowych, przeznaczonych do sadów jabłoniowych. Do tych, którzy stosują herbicydy w brzoskwiniach i morelach, należy apelować o ostrożność i zdrowy rozsądek. Dotyczy to szczególnie glifosatu, na który drzewa brzoskwini i moreli są bardziej wrażliwe niż jabłonie. Częste i nieostrożne stosowanie go, szczególnie w młodych sadach, może prowadzić do uszkodzeń drzew. Pąki na uszkodzonych pędach często nie rozwijają się lub zamierają po rozwinięciu się, a pędy ogałacają się u podstawy, wydając gęste rozety zniekształconych – wierzbowatych lub igiełkowatych oraz chlorotycznych liści na wierzchołkach (fot. 2). Jeżeli drzewa zostały opryskane glifosatem od początku wegetacji do końca lipca, to opisane objawy pojawiają po 1–3 tygodniach od zabiegu. Przy zabiegach wykonywanych od sierpnia do opadania liści z drzew, objawy będą widoczne dopiero w następnym sezonie wegetacyjnym. Do podstawowych, wykorzystywanych w sadownictwie należą uprawa gleby, koszenie zbędnej roślinności, utrzymanie roślin okrywowych pod koronami drzew, ściółkowanie gleby oraz płomieniowe zwalczanie chwastów palnikiem propanowym. Uprawa gleby pod koronami drzew, daje się całkowicie zmechanizować przy użyciu automatycznych glebogryzarek z uchylną sekcją roboczą (fot. 3). Systematyczna uprawa glebogryzarką prowadzi do niszczenia struktury gleby i jej degradacji. W miarę możliwości i pojawiania się nowych rozwiązań konstrukcyjnych, glebogryzarki z nożami obrotowymi, napędzanymi od ciągnika, powinny być zastępowane przez maszyny z pasywnymi elementami roboczymi, typu kultywator lub brona talerzowa. Liczbę zabiegów uprawowych ogranicza się do 6 rocznie. Ostatnią uprawkę w sezonie należy wykonać w sierpniu. Gleba powinna być uprawiana jak najpłycej, aby ograniczyć niszczenie korzeni drzew. Glebogryzarki i kultywatory są mało skuteczne w zwalczaniu wieloletnich, głęboko korzeniących się chwastów, np. perzu właściwego i szybko dochodzi do ich proliferacji (wzrostu liczebności, fot. 4). Do redukcji zachwaszczenia w sadach wykorzystywane są ściółki syn- Możliwości do wykorzystania FOT. 2. Uszkodzenia brzoskwini przez glifosat starzec zwyczajny, żółtlica drobnokwiatowa. Propyzamid nie ma aktualnej rejestracji do upraw sadowniczych w naszym kraju i w 2015 r. może być stosowany w ramach wykorzystania zapasów ś.o.r. posiadanych w gospodarstwie, a więc według starej etykiety. Według nowej, dopuszczającej go do sprzedaży, może być on obecnie stosowany tylko w uprawach rolniczych. Trudno wyrokować, jaki będzie status propyzamidu w przyszłości i czy będzie on zalecany do sadów. Jedynymi herbicydami, które mają aktualną rejestrację do sadów brzoskwiniowych i morelowych są graminicydy powschodowe – propachizafop (Agil 100 EC, Aria 100 EC), fluazyfop (Fusilade Forte 150 EC). Służą one do zwalczania rocznych i wieloletnich chwastów jednoliściennych, takich jak prosowate – chwastnica jednostronna, włośnica sina, palusznik krwawy, stokłosy i perz właściwy. Wiechlinę roczną zwalczają wyłącznie we wczesnych fazach rozwojowych (do fazy krzewienia). Graminicydy to środki selektywne, które nie uszkadzają drzew, ale nie działają też na chwasty dwuliścienne. Aktualne rejestracje Dobór herbicydów podlega ciągłym zmianom. Wielu sadowników stosuje herbicydy wedle zaleceń sprzed lat. Aktualnie rejestracji do sadów brzoskwiniowych i morelowych nie mają środki zawierające glifosat (Roundup 360 SL i jego odpowiedniki), MCPA (Chwastox Extra 300 SL) lub fluroksypyr (Starane 250 EC). Ich użycie jest niezgodne z przepisami, aczkolwiek powszechne. Przestrzeganie aktualnej treści etykiet rejestracyjnych herbicydów oznacza rezygnację z ich stosowania, jako podstawowej metody zwalczania chwastów pod koronami drzew. FOT. 3. Automatyczna glebogryzarka sadownicza Co w zamian? Przy braku możliwości stosowania syntetycznych herbicydów, konieczne będzie wdrożenie alternatywnych tetyczne – czarna folia polietylenowa, czarna włóknina polipropylenowa i poliakrylowa oraz ściółki pochodzenia naturalnego – słoma zbożowa i rzepakowa (przyciąga gryzonie), trociny, zrębki roślinne, kora drzewna, torf, obornik, węgiel brunatny, kompost oraz różnego rodzaju odpadki organiczne. Szewczuk i Gudarowska (2006) donoszą, że w uprawie nektaryn sprawdza się ściółkowanie gleby tkaną włókniną polipropylenową oraz korą drzewną. Według nich, plonowanie nektaryn na poletkach ściółkowanych, nie różniło się istotnie od tego na poletkach odchwaszczanych herbicydami, choć obserwowano tendencję do wzrostu plonu z drzew rosnących we włókninie. Koszty zastosowania włókniny są znacznie wyższe niż opryskiwania herbicydami, ale ich wzrost jest rekompensowany lepszym plonem. Głównymi wadami ściółek są duże koszty i pracochłonność zastosowania oraz niepełna i ograniczona w czasie efektywność. Całkowity koszt ściółkowania hektara sadu włókniną polipropylenową wynosi blisko 15 tys. zł, korą drzewną – ok. 35 tys. zł, a aplikacja herbicydów w ciągu 3 lat – tylko nieco ponad 1,8 tys. zł. Niektóre materiały ściółkujące, traktowane jako odpady poprodukcyjne, np. odpadki tartaczne, wytłoki owocowe, rozdrobniony papier, odpadki włókiennicze mogą mieć znaczenie lokalne, tam gdzie są łatwo dostępne i tanie. Przy wdrożeniu ściółek należy się liczyć z koniecznością dodatkowego stosowania herbicydów, zmianą sposobu i dawek nawożenia, a w przypadku ściółek naturalnych – uzupełniania ich warstwy. Płomieniowe zwalczanie chwastów przy użyciu palników propanowych jest w Polsce mało rozpowszechnione. Przyczynami są: l konieczność zakupu specjalistycznej aparatury; l zagrożenia pożarowe, szczególnie w okresie suszy; l niska skuteczność zwalczania traw i chwastów trwałych; l ryzyko uszkodzenia instalacji nawodnieniowej; l potencjalne niekorzystne oddziaływanie na pożyteczną entomofaunę. Koszty wdrożenia wypalania płomieniowego są zbliżone do wprowadzenia automatycznych glebogryzarek sadowniczych, czyli akceptowalne dla dobrych gospodarstw. W przeciwieństwie do częstej uprawy, metoda płomieniowa nie ma negatywnego wpływu na strukturę gleby. Tylko do ekologii? Metody alternatywne wobec syntetycznych herbicydów, znajdują obecnie zastosowanie przede wszystkim FOT. 4. Proliferacja perzu po systematycznej uprawie glebogryzarką w gospodarstwach ekologicznych. Dla sadów i winnic ekologicznych są opracowywane kompleksowe technologie pielęgnacji gleby. Do takich należy system „kanapki”, czyli tzw. Swiss Sandwich System (SSS). W jego ramach pośrodku rzędu drzew pozostawia się nieuprawiany pas roślinności zielnej o szerokości 30–50 cm. Pas ten porastają rośliny występujące lokalnie lub specjalnie dobrane rośliny okrywowe np. jastrzębiec kosmaczek (Hieracium pilosella L.). Po obydwu stronach pasa centralnego pozostawia się dwa pasy płytko uprawianej gleby o szerokości 60–90 cm. Uprawki są wykonywane na głębokość 5–10 cm, po osiągnięciu przez chwasty około 10 cm wysokości, 5 lub 6 razy w okresie kwiecień-sierpień, najczęściej przy użyciu brony sprężynowej lub talerzowej na bocznym wysięgniku. Środkową część międzyrzędzi zajmuje systematycznie koszona murawa z traw wieloletnich. SSS pozwala na redukcję konkurencji chwastów o wodę i substancje pokarmowe, zachowuje należytą strukturę gleby, umożliwia rozmnażanie owadów drapieżnych i innych organizmów pożytecznych, czyli zachowanie tzw. funkcjonalnej bioróżnorodności. Rezygnacja z herbicydów i ich zastąpienie metodami alternatywnymi to problem natury technicznej (nowe wyposażenie), organizacyjnej (pracochłonność), ale przede wszystkim finansowej. Koszt odchwaszczania w produkcji ekologicznej (bez herbicydów) jest w przypadku jabłoni, trzykrotnie wyższy, niż w produkcji konwencjonalnej i należy przyjąć, że dla brzoskwiń i moreli relacje te będą podobne. fot. 1–4 J. Lisek 19 XI MTAS-FruitPRO (cz. II) Anita Łukawska W „Informatorze Sadowniczym” 3/2015 przedstawiłam kilka rozwiązań dla sadownictwa, które zobaczyłam na XI Międzynarodowych Targach Agrotechniki Sadowniczej – FruitPRO 2015. Poniżej kolejne ciekawostki, na które warto – moim zdaniem – również zwrócić uwagę. Samojezdny wózek sadowniczy Eco Pick (fot. 1) to samojezdny niski wózek sadowniczy na jedną skrzyniopaletę, który prezentowała firma ORSI Group Polska. Wyposażono go w dwa silniki elektryczne o mocy 1600 W zasilane z indywidualnych baterii. Sterowanie odbywa się za pomocą pilota, a – opcjonalnie – także pedału nożnego. Stabilność zapewniają po dwa pompowane gumowe koła po bokach (16 x 6,50–8 typu „Traktor”). Masa wózka wynosi 265 kg. Można nim przewozić pełną skrzyniopaletę o masie 350 kg. Wyposażenie dodatkowe stanowią m.in.: stała nadbudowana platforma (114 x 80 cm), metalowe kółka podporowe i zestaw podnoszący nadbudowaną platformę. Platformy sadownicze Na stoisku firmy Jendrzejczak z Belska Dużego prezentowano samojezdną platformę sadowniczą ONYX 1105 (fot. 2) z napędem hydraulicznym na wszystkie koła, wyposażoną w wysokoprężny silnik Kubota 25,4 KM, 6 kół trakcyjnych zespolonych po dwa (umożliwiają pracę na błotnistym i grząskim gruncie) oraz bezstopniową regulację prędkości jazdy do 18 km na godz. Platforma charakteryzuje się dużą zwrotnością i stabilnością oraz jest dostosowana do załadunku różnych typów skrzyniopalet. Platformę KNECHT L 10 pro (fot. 3) oferowała firma Felimpex z Julianowa. Napęd elektryczny zapewnia maszynie akumulator trakcyjny o pojemności 320 Ah. Platforma może poruszać się z maksymalną prędkością FOT. 1. Eco Pick, samojezdny wózek sadowniczy na jedną skrzyniopaletę marki ORSI FOT. 2. Platforma sadownicza ONYX 1105 z napędem spalinowym do 6 km/godz. (regulacja jest płynna). Dzięki poziomowaniu wzdłużnemu można nią pracować na terenie o pochyleniu do 10%. Wyposażono ją w sensorowe automatyczne sterowanie oraz tryb automatycznej jazdy. Minimalna szerokość maszyny wynosi 100 cm, natomiast po rozłożeniu balkonów 210 cm i uzyskuje się wówczas zasięg pracy 400 cm. Gdy znajduje się w pozycji wyjściowej, jej wysokość wynosi 95 cm, a po podniesieniu – 260 cm. Hydrauliczna regulacja wysokości i szerokości maszyny pozwala na swobodną pracę podczas składania i rozkładania siatek, wiązania podpór, rusztowań, cięcia drzew w górnych partiach oraz zbioru owoców. Wyposażenie standardowe stanowią uchylne barierki. Z przodu i z tyłu maszyny znajdują się widły do transportu skrzyniopalet. Podest główny oraz widły wyposażone są w rolki ułatwiające przesuwanie zapełnionej skrzyniopalety. Kosiarka z opryskiwaczem Na stoisku firmy ORSI Group Polska prezentowano także kosiarkę rotacyjną VM 140–195 z zamontowanym opryskiwaczem do herbicydów (fot. 4). Ma ona regulowaną hydraulicznie szerokość roboczą (140-195 cm) i wyposażona jest w dwa noże tnące. Prezentowany model miał 120-litrowy zbiornik na herbicydy, dwie dysze oraz podwójny elektrozawór. Dysze są umiejscowione po obu stronach kosiarki na jej obudowie i skierowane na boki, poza zakres pracy maszyny. Opryskiwacz jest sterowany przez układ elektryczny ciągnika, a kosiarka podłączona jest do WOM. Firma Landi-Tech z Warki prezentowała kosiarkę Hermes Falciatrice M (fot. 5). Dostępna jest ona w dwóch wariantach różniących się szerokością koszenia – S (125–175 cm) i M (175–235 cm). Jest to kosiarka rotacyjna wyposażona w cztery noże tnące napędzane przez przekładnię zębatą (brak poślizgu pasów klinowych). Regulacja jej szerokości roboczej jest płynna i odbywa się poprzez rozsunięcie maszyny realizowane hydraulicznie. Kosiarka może być montowana z tyłu lub z przodu ciągnika i jest napędzana od WOM ciągnika. Prezentowany model wyposażono w opryskiwacz (ma własną pompę sterowaną elektrycznie) o pojemności zbiornika 200 l i dwie dysze z osłonami zamontowane po bokach. Podobna maszyna – Apple vario włoskiej firmy Seppi M® – znajduje się w ofercie firmy Felimpex. Jest to kosiarka rotacyjna wyposażona w cztery noże o zmiennej szerokości FOT. 3. Platforma KNECHT L 10 pro z napędem elektrycznym FOT. 4. Kosiarka rotacyjna ORSI model VM 140–195 20 20 19 FOT. 5. Kosiarka marki Hermes Falciatrice M FOT. 6. Podcinacz do korzeni DS-PK 2 FOT. 7. Maszyna do podcinania korzeni BAB roboczej, dzięki możliwości rozsunięcia, w zakresie 125–160, 140–190, 170–230 i 190– 260 cm. Koła podporowe mają regulowaną wysokość, co pozwala dostosować położenie maszyny do każdej szerokości międzyrzędzi i rodzaju zadarnienia. Opryskiwacz dodatkowo umożliwia niszczenie chwastów pod koronami drzew. Maszynę do podcinania korzeni BAB prezentowała firma B.A.B. (fot. 7) Bamps z Belgii. Wysuw boczny noża w maszynie jest hydrauliczny, a kąt cięcia – regulowany. Głębokość cięcia wynosi 65 cm. Krój do korzeni Boreco (fot. 8), w którym zarówno nóż do cięcia skośnego, jak i prostego są wysuwane hydraulicznie, prezentowała firma Jendrzejczak. Podcinacze do korzeni Opryskiwacze sadownicze Nowością w ofercie firmy Ditta-Seria jest podcinacz do korzeni DS-PK 2 (fot. 6). Jego nóż wysuwany jest hydraulicznie i może zagłębić się w glebie na głębokość do 70 cm, kąt pracy (45–85°) można ustawić ręcznie lub hydraulicznie. Maszyna wyposażona jest też w przeciwnóż, który także może być wysuwany ręcznie lub hydraulicznie (do 60 cm). Zagłębia się on w gruncie na głębokość 45 cm i pod kątem 25–120°. Odległość noża od przeciwnoża może wynosić 150–260 cm. Aby noże podczas pracy cały czas były zagłębione na stałą głębokość, maszynę można dociążyć obciążnikami. Rama podcinacza korzeni może być też wykorzystana do montowania innych urządzeń, m.in. świdra hydraulicznego, frezu lub obsypnika. Zmodernizowany model opryskiwacza sadowniczego Tajfun 2000/SAD (fot. 9) prezentowała Kujawska Fabryka Maszyn Rolniczych Krukowiak. Jest on wyposażony w zbiornik z polietylenu o pojemności 2000 l oraz dodatkowe zbiorniki na czystą wodę i do mycia rąk (20 l). Przystawka wentylatora wykonana jest ze stali nierdzewnej i wyposażona w mechaniczną przekładnię Stickery do jabłek euro-label Libner - Trojan sp. j. ul. Wyszyńskiego 14, 05-480 Karczew Urszula Trojan: +48 606 703 722 Wojciech Libner: +48 602 655 395 FOT. 8. Krój do korzeni Boreco -etykiety na owoce -wzory dla sieci -indywidualne projekty -etykieciarki ręczne i automatyczne do linii monoprodukt -etykiety posiadają atesty spożywcze FOT. 9. Opryskiwacz Tajfun 2000/SAD dwubiegową. Wentylator jest siedmiołopatkowy i ma średnicę 800 mm, a jego wydajność wynosi 54 tys. m3/godz. 16 głowic dwurozpylaczowych (Lechler TR) o zmiennym ustawieniu kąta wylotu cieczy roboczej (+/–30°) oraz całkowitym jej odcięciu od rozpylaczy zamontowano po 8 z każdej strony kolumny. W opryskiwaczu zastosowano włoską pompę COMET APS 121 (o wydajności 121 l na min.), filtry samoczyszczący i ssawny, zawór regulacyjny z manometrem glicerynowym z możliwością załączenia lewej, prawej lub obu stron przystawki jednocześnie. Długość przewodów umożliwia montaż panelu sterującego w kabinie ciągnika. Nowością w ofercie tej firmy jest okrągła przystawka ze stali nierdzewnej z odwróconym ciągiem powietrza jako wyposażenie opryskiwacza Tajfun SAD/OOC (fot. 10). Jak przekonuje producent, zapewnia ona równomierne rozprowadzenie powietrza i zmniejszenie znoszenia cieczy roboczej. Nowością w ofercie firmy Zanon (prezentowanej przez Rolrex Sp. z o.o. z Grójca) jest kolumnowy opryskiwacz sadowniczy ZPL 1500. Wyposażony jest on w pompę Annovi Reverberi BHA 130, przekładnię o dwóch przełożeniach CMV, zbiornik polietylenowy o pojemności 1500 l, zbiorniki do płukania (100 l) i na wodę do mycia rąk o pojemności (10 l), dyszel skrętny oraz przystawkę kolumnową do wysokich drzew i wentylator o średnicy 900 mm z 10 aluminiowymi, regulowanymi łopatami (fot. 11). Po obu stronach deflektora znajduje się 9 mosiężnych indywidualnie zamykanych i ustawnych korpusów rozpylaczy z zaworami przeciwkroplowymi, które zamykają dopływ cieczy do rozpylaczy natychmiast po zamknięciu zaworu sekcyjnego lub głównego odcinającego. Zapobiega to nie tylko stratom cieczy podczas spadku ciśnienia w przewodach, lecz także chroni środowisko naturalne. Każda z głowic wyposażona jest w dwa rozpylacze Lechler. Wydajność powietrza wentylatora regulowana jest przekładnią dwubiegową. Ste- 21 Dobrze oznaczone Etykieciarki automatyczne i ręczne (fot. 12) do naklejania etykiet na owocach można było zobaczyć na stoi- sku firmy Libner-Trojan z Karczewa. W ofercie firmy dostępne są także etykiety (wykonywane zgodnie z projektem klienta) na owoce. Aby mogły mieć one kontakt z żywnością, klej, folia oraz farba muszą posiadać wymagane prawnie atesty żywnościowe. Etykieciarki i etykiety są produkowane przez francuską firmę Euro-Label. Przy ich użyciu można oklejać etykietami owoce ułożone w opakowaniach, które przejeżdżają na taśmie pod głowicami maszyny etykietującej. Oklejone zostaje każde jabłko. Etykieciarkę można zainstalować na linii do pakowania monoprodukt. Pracą maszyny steruje komputer. Ręczne etykieciarki pneumatyczne można zamontować przy liniach do pakowania. Są one poręczne, lekkie i łatwe w obsłudze. Do nawożenia i dokarmiania Elvita Humus to organiczny nawóz z oferty firmy Agrolok Sp. z o.o. z Golubia-Dobrzynia. Zawiera kwasy humusowe (75%) i fulwowe (5%) pochodzące z leonardytu. Składniki organiczne w nawozie stanowią 92,8%, a składają się na nie m.in. azot organiczny (1,1%), węgiel organiczny (46,4%) i tlenek potasu rozpuszczalny w wodzie (14%). Można stosować go dwojako. Przed posadzeniem drzewek owocowych glebę należy opryskać roztworem nawozu (4–6 kg/ha) rozpuszczonego w 300–500 l wody. Tak zastosowany wnosi do gleby materię organiczną, poprawia jej strukturę, zwiększa pojemność wodną oraz wpływa korzyst- nie na kompleks sorpcyjny. Szczególnie zalecany jest do stosowania na glebach ubogich w składniki organiczne. Po ruszeniu wegetacji można go użyć dolistnie w dawce 150–200 g na 1000 l wody, przy czym wówczas zalecane jest użycie 500–800 l cieczy na hektar. Wuxal P45 i Wuxal K40 to nawozy do zabiegów dolistnych oferowane przez firmę F&N Agro. Pierwszy jest skoncentrowanym nawozem fosforowym zawierającym 450 g/l fosforu, 150 g/l azotu oraz schelatowane EDTA mikroelementy (B, Cu, Fe, Mn, Mo i Zn). Zawarty w nim azot wpływa korzystnie na przyswajalność fosforu, natomiast mikroelementy zapewniają zbilansowane odżywienie roślin. Jest to nawóz zawiesinowy do zabiegów pozakorzeniowych dla upraw wykazujących zwiększone zapotrzebowanie na fosfor lub w okresie, gdy korzenie nie mogą pobrać go z gleby. W przypadku jabłoni poleca się wykonać nim 3 lub 4 zabiegi co 8–10 dni (w dawce 1,5 l/ha), od pękania pąków do wzrostu zawiązków owoców. Wuxal K40 zawiera 400 g/l potasu, 47 g/l azotu 157 g/l siarki, 31 g/l magnezu i mikroelementy (B, Cu, Fe, Mn, Mo, Zn, ale w innym składzie niż w Wuxal P45). Nawóz ten jest polecany w dawce 3–5 l/ha do dokarmiania dolistnego jabłoni w dwóch terminach – przed kwitnieniem (1 lub 2 zabiegi) oraz w okresie wzrostu zawiązków owoców do tygodnia przed zbiorem jabłek (3 lub 4 razy). fot. 1–12 A. Łukawska Przerzedzanie na jakość Robert Binkiewicz, Doradca Sadowniczy Agrosimex FOT. 10. Okrągła przystawka ze stali nierdzewnej z odwróconym ciągiem powietrza przeznaczona do opryskiwacza Tajfun SAD/OOC a b FOT. 11. Opryskiwacz sadowniczy Zanon model ZPL 1500 z wentylatorem o średnicy 900 mm (a) i panelem sterującym elektrozaworami firmy ARAG (b) FOT. 12. Etykieciarka ręczna do naklejania etykiet na owocach Polska słynie z wysokiego poziomu produkcji jabłek, który wciąż rośnie. W związku z tym poszukiwane są nowe kierunki zbytu owoców, ale jednocześnie producenci i handlowcy starają się zaproponować jak najlepszą ofertę dotychczasowym odbiorcom. Aspekt, jaki wciąż przewija się w tej branży to poprawa jakości. W tym zakresie chyba wszyscy zdają sobie sprawę, że wiele jeszcze jest do poprawy. Podstawowe elementy wpływające na jakość, to ochrona, nawożenie, cięcie, przechowalnictwo. Jednym z podstawowych elementów agrotechniki, który ma bezpośredni wpływ na poprawę jakości, a jest wciąż niedoceniany i pomijany przez sadowników, jest przerzedzanie. Oczywiście realia się zmieniły i zapotrzebowanie na duże jabłka (> 80 mm) jest mniejsze niż jeszcze przed dekadą. Przez większość odbiorców tak duże jabłka traktowane są obecnie jako odrzut. Natomiast obecnie inne kryterium wskazuje na zasadność regularnego przerzedzania – jednorodność produktu. Odbiorcy oczekują jednorodnych partii towaru, tzn. najlepiej żeby jabłka były bardzo wyrównane pod względem średnicy (np. 70–80 mm), wybarwienia (80%), wagi oraz parametrów wewnętrznych, takich jak zawartość cukrów czy jędrność. Okazuje się więc, że jedynym optymalnym rozwiązaniem do uzyskania tak wyrównanego plonu jest przerzedzanie. Ten zabieg wydaje się szczególnie celowy na odmianach drobnoowocowych, a zarazem dochodowych (np. ‘Gala’, ‘Golden Delicious’, ‘Pinova’, ‘Szampion’). Producenci nie stosują przerzedzania z obawy o znaczącą utratę plonu, wynikającego z przedwczesnego zabiegu lub wystąpienia przymrozku po przerzedzaniu. Optymalnym narzędziem w tej sytuacji wydają się produkty zawierające benzyloadeninę BA (syntetyczna cytokinina), do późnego przerzedzania zawiązków jabłek. W przeszłości sadownicy korzystali z preparatu Paturyl 100 SL. Obecnie zarejestrowane i dostępne są dwa produkty – Globaryll 100 SL oraz Exilis®. Benzyloadeninopuryna, będąca substancją aktywną, zawiera syntetyczne cytokininy. Cytokininy należą do jednych z najważniejszych hormonów roślinnych, produkowanych głównie przez korzenie, a w roślinach biorą udział m.in. w podziałach komórkowych oraz w procesach starzenia się. Dzięki temu w sadownictwie z powodzeniem wykorzystywane są do przerzedzania zawiązków. 20 mm. Przerzedzanie kwiatów nawozami azotowymi (mocznik, tiosiarczan amonu) daje bardzo dobre rezultaty, jednak istnieje w tym czasie ryzyko wystąpienia przymrozku, który mógłby uszkodzić pozostałe kwiaty. W związku z tym groźba utraty całego plonu jest duża i większość sadowników nie decyduje się na taki zabieg. Kolejne zabiegi innymi hormonami, jakimi są auksyny przypadają na okres tuż po kwitnieniu, ale kiedy jeszcze nie wiadomo jaki jest stopień zawiązania owoców i ile zawiązków opadnie. Najbezpieczniejszy okazuje się zatem późny zabieg benzyloadeniną – preparatami Globaryll 100 SL lub Exilis®. Średnica przerzedzanych zawiązków to 8–12 mm, a czasami (w zależności od odmiany) nawet 15–18 mm. Faza ta przypada zazwyczaj na 3–4 tygodnie po kwitnieniu, kiedy można już oszacować zawiązanie owoców. Możliwości i etapy przerzedzania Zalecenia stosowania Jest kilka możliwości przerzedzania, począwszy od fazy kwitnienia, aż do zawiązków nawet o średnicy Globaryll 100 SL i Exilis® zawierają ten sam związek: 6-benzyloadeninopurynę. Różnią się nato- Łatwo przerzedzić Trudno przerzedzić Dobry wigor drzew Słaby wigor drzew Słabe zapylenie Dobre zapylenie Duże zróżnicowanie w średnicy owoców Małe zróżnicowanie w średnicy owoców miast poziomem jej zawartości (Globaryll 100 SL – 100 g/l, Exilis® – 20 g/l). Zasady działania oraz stosowania tych dwóch produktów są w zasadzie takie same poza dawką, ze względu na ilość substancji aktywnej. Zabieg poleca się, kiedy zawiązki jabłek osiągną średnicę 10–12 mm. W praktyce, termin ten przypada w zależności od odmiany na 2–4 tygodni po kwitnieniu, a średnica zawiązków mieści się w przedziale 8–18 mm. Datę zabiegu należy wyznaczyć bardzo precyzyjnie – prawie co do dnia. Do pomiarów średnicy zawiązków może posłużyć suwmiarka lub specjalne miarki. Zalecane dawki kształtują się następująco: l Globaryll 100 SL: 1–1,5 l/ha l Exilis®: 5–7,5 l/ha Dawka preparatu uzależniona jest od stopnia zawiązania oraz podatności danej odmiany na przerzedzanie tym związkiem. Na przykład do zabiegu na odmianach ‘Gala’ lub ‘Pinova’ z bardzo dobrym zawiązaniem, dawka górna to,odpowiednio, 1,5 l/ha lub 7,5 l/ha. Jednym z ważniejszych, jeśli nie najważniejszym czynnikiem wpływającym na skuteczność zabiegu, są warunki pogodowe podczas i po zabiegu. Do dobrej, systemicznej dystrybucji substancji w roślinie, niezbędna jest ciepła i wilgotna pogoda w trakcie zabiegu i najlepiej kilka następnych dni po nim. Minimalna temperatura to 18oC (najlepiej 20–25oC), a zalecana ilość cieczy roboczej to 1000 l/ha. Z praktyki wiadomo, że optymalna temperatura jest ważniejsza niż średnica zawiązków, zatem jeśli jest brak minimalnych warunków pogodowych, gdy średnica zawiązków wynosi 10 mm, lepiej jest poczekać kilka dni na lepsze warunki i wykonać zabieg nawet na większe zawiązki, co da lepsze rezultaty. Czynniki fizjologiczne, które mają również istotny wpływ na skuteczność przerzedzania BA, przedstawia tabela 1. Dodatkowymi korzyściami przerzedzania są jędrniejsze owoce oraz silniejsze pąki kwiatowe zakładane na następny sezon. ar t ykuł reklamow y rowanie opryskiwaczem odbywa się z kabiny ciągnika poprzez panel sterujący elektrozaworami firmy ARAG. 22 Thiram Granuflo ® Graj w najlepszej drużynie • Jedyny preparat zarejestrowany do zwalczania szarej pleśni jabłoni w okresie kwitnienia • Skuteczna ochrona przed parchem jabłoni • Do stosowania samodzielnie lub w mieszankach • Idealny partner w strategii antyodpornościowej Chemtura Europe Limited Sp. z o. o. ul. Czerwona 22, 96-100 Skierniewice tel.: 46 834 68 70, fax: 46 834 40 70 www.chemtura.com.pl Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie. Do łagodzenia skutków przymrozków Anita Łukawska P o ustaniu stresu, jakim jest m.in. gwałtowny spadek temperatury, warto wspomóc rośliny w ich regeneracji. W tym celu można wykorzystać np. dostępne na rynku nawozy i preparaty, które jak zapewniają ich producenci, wykazują działanie biostymulujące. Algex (Agrosimex Sp. z o.o.) to nawóz zawierający ekstrakt z alg morskich Ascophyllum nodosum oraz witaminy, aminokwasy, fitohormony, azot, fosfor, potas, bor, cynk, miedź, żelazo, mangan i molibden. Poleca się go stosować w okresie wystąpienia niskiej temperatury oraz po ukazaniu się pąków kwiatowych, w pełni kwitnienia i podczas opadania płatków kwiatowych. Nawóz ten wspomaga rośliny w warunkach stresowych poprzez aktywizację ich procesów życiowych. Zapobiega też deformacji owoców. Agrocean B (Agrosimex Sp. z o.o.) z serii Agrocean, zawiera kwas alginowy, jod, oligosacharydy, fitohormony, aminokwasy, mannitol i koloidy, magnez oraz bor. Z uwagi na skład zalecany jest do stosowania w uprawach sadowniczych w okresie kwitnienia. Stymuluje wzrost i rozwój roślin oraz ich wytrzymałość na stres, a także łagodzi jego skutki. Aminoplant® (Chemtura Europe Limited Sp. z o.o.) zawiera 54% L-aminokwasów, 8,5% azotu i 700 g/l substancji organicznej. Jest to całkowicie rozpuszczalny nawóz organiczny, wykazujący właściwości biostymulujące, polecany do stosowania we wszystkich uprawach, szczególnie w warunkach niekorzystnych dla wzrostu i rozwoju roślin. Zwiększa wytrzymałość roślin na warunki stresowe (m.in. przymrozek), usprawnia działanie ważnych enzymów i procesów życiowych. Jest łatwo przyswajalny przez rośliny. W warunkach stresu (przed lub po ich ustąpieniu) może być użyty w dawce 2–3 l/ha w dwóch zabiegach. AminoPower Antystres Micro (EKOPLON SA) oprócz aminokwasów (glicyny, proliny, kwasu glutaminowego) i peptydów (31%), zawiera magnez (6%) i mikroelementy (żelazo, mangan, cynk, bor, miedź i molibden). Jest polecany do zabiegów dolistnych w dawce 0,75–1 kg/ha przez cały okres wegetacji, głównie w momencie wychodzenia roślin ze stresów abiotycznych, m.in. po wiosennym przymrozku. Aminosol® (Azelis Sp. z o.o.) to nawóz aminokwasowy – zawiera ponad 20 różnych aminokwasów pozyskiwanych z białek zwierzęcych. Może być stosowany samodzielnie lub w mieszaninie z nawozami i środkami ochrony roślin (ś.o.r.). Zawarte w nim aminokwasy, po pobraniu przez rośliny, mogą być włączane w zachodzące w nich przemiany metaboliczne. Dlatego poleca się stosować go podczas stresu (np. po przymrozku) w dawce 2–3 l/ha w mieszaninie z nawozem Resistim (2–3 l/ha). Basfoliar® Aktiv (Compo Expert), to nawóz do stosowania dolistnego i do podlewania roślin. Zawiera wyciąg z Ecklonia maxima (fitohormony, aminokwasy i witaminy), fosforyn potasu, makro- i mikroelementy. Preparat ten korzystnie wpływa na kondycję roślin, gdyż wzmaga fotosyntezę, co prowadzi do wzrostu plonowania i poprawy jakości owoców. W uprawie roślin sadowniczych zaleca się stosować go przed i po kwitnieniu, do początku wybarwiania się owoców w dawce 2–3 l/ha. Bio-Algeen S90 (Schulze & Hermsen GmbH) polecany jest jako produkt stymulujący wzrost roślin. Wytwarzany jest na bazie ekstraktu z suszu alg morskich A. nodosum. Zawiera m.in. aminokwasy, witaminy, enzymy, mono-, polii oligosacharydy, fitohormony, organiczne związki boru, żelaza, cynku, molibdenu, manganu, jodu. W uprawach sadowniczych jest polecany do regeneracji uszkodzeń mrozowych doglebowo 0,1% roztworem (regeneracja systemu korzeniowego) lub w zabiegu dolistnym w dawce 1 l/ha w sadach drzew ziarnkowych po pojawieniu się pierwszych liści, a w drzewach pestkowych – pierwszych pąków. Zabiegi należy przeprowadzać wieczorem, po zachodzie słońca. Calcorium Liquide (ProCam Polska) to płynny nawóz zalecany do użycia po ustąpieniu przymrozku lub innych warunków stresowych w dawce 2 l/ha. Zawiera m.in.: aminokwasy, mikroelementy (Cu, Zn, B, Mn, Mo), wapń i magnez oraz dobrze rozpuszczalne azot (7%), fosfor (3% P2O5) i potas (10% K2O). Wykazuje działanie stymulujące, dzięki czemu rośliny szybciej regenerują się po ustaniu warunków stresowych. Szczególnie polecany jest do użycia wtedy, gdy rośliny mają problemy z pobraniem wody i składników pokarmowych z gleby. Delfan® Plus (Tradecorp) może być stosowany doglebowo lub dolistnie. Zawiera wolne, biologicznie aktywne aminokwasy pochodzenia zwierzęcego typu L-α oraz azot. Zgodnie z zaleceniami, może być stosowany samodzielnie w celu złagodzenia negatywnych skutków stresu w roślinie, ponieważ wykazuje działanie biostymulujące. W okresie okołokwitnieniowym polecany jest w dawce 2–3 l/ha. Niezalecane jest stosowanie go w czasie kwitnienia roślin sadowniczych. Może być również wykorzystany jako nośnik dla nawozów mineralnych, gdyż zwiększa rozmycie kropli na liściach, ogranicza zmywanie z nich roztworów oraz zwiększa zwilżenie ich powierzchni. Fertileader (Timac Agro) to seria nawozów dolistnych z wyciągami z alg morskich. W ich skład wchodzi kompleks Seactiv® (glicyna-betaina, IPA – izopentyl adeniny – roślinny hormon wzrostu, aminokwasy), który, wykazuje działanie biostymulujące. W celu regeneracji roślin, po 2–3 dniach od ustąpienia przymrozku, zalecany jest w dawce 5 l/ha szczególnie Fertileader Vital-954, który zawiera dodatkowo azot, fosfor, potas i mikroelementy (B, Mn, Mo, Cu, Zn, Fe). Stymuluje produkcję białek i suchej masy. FoliQ® AminoVigor (Kazgod Sp. z o.o.) zawiera aminokwasy, witaminy, bioregulatory oraz mikroelementy. Jest polecany do wspomagania procesów regeneracyjnych w roślinach, na które zadziałały niekorzystne czynniki środowiska, od początku wegetacji do zbioru owoców oraz do stymulacji tolerancji roślin na sprawców chorób (zalecana dawka – 2–3 l/ha). Dzięki właściwościom zwilżającym poprawia przyswajalność stosowanych z nim innych produktów (nawozów i ś.o.r.). FoliQ AscoVigor (Kazgod Sp. z o.o.) zawiera wyciąg z alg A. nodosum i mikroelementy (B, J, Mn, Zn) oraz naturalne hormony wzrostu, aminokwasy, witaminy oraz poliaminy. Poleca się stosować go w sadach ziarnkowych (2–3 l/ha w 1–3 zabiegach w okresie kwitnienia i wzrostu zawiązków owocowych) i pestkowych (dwukrotnie: w okresie kwitnienia i po pierwszym opadzie zawiązków owoców). We wszystkich uprawach zalecany jest także do zabiegów interwencyjnych po ustąpieniu stresu wywołanego niekorzystnymi warunkami środowiska (m.in. po przymrozku). Oprócz odżywiania roślin, wpływa stymulująco na ich procesy życiowe i poprawia kondycję. Firma zaleca stosować mieszaninę FoliQ AscoVigor (3 l/ha) z FoliQ AminoVigor (1 l/ha) lub FoliQ AscoVigor (2 l/ha) z FoliQ AminoVigor (2 l/ha) przed wystąpieniem czynników stresowych w sadach. Takie mieszaniny (jak wynika z obserwacji) są efektywne w zapobieganiu negatywnym skutkom stresów oraz we wspomaganiu roślin w procesach regeneracji, po ustąpieniu warunków stresowych. imPROver+ (ProCam Polska) to stymulator wzrostu i rozwoju roślin, który zawiera związki z grupy pochodnych nitrofenoli w połączeniu z potasem. Pierwiastek ten usprawnia transport wody i produktów fotosyntezy w roślinie, stabilizuje ściany komórkowe (oddziałuje na syntezę lignin), czego efektem jest ich usztywnienie i wzrost wytrzymałości roślin na niekorzystne warunki zewnętrzne, m.in. wywołujące stres. Zawarte w stymulatorze związki regulują także gospodarkę hormonalną rośliny. Dlatego produkt ten poleca się stosować przed wystąpieniem wiosennych przymrozków w dawce 1 l/ha na 2–3 dni przed spadkiem temperatury poniżej 0°C i bezpośrednio po ustąpieniu 23 przymrozku. imPROver+ można użyć w mieszaninie z saletrą potasową ProKali+ (Pakiet Przymrozek), aby przyspieszyć regenerację uszkodzeń poprzymrozkowych roślin sadowniczych. Mieszanina ta działa na rośliny antystresowo, powodując odbudowę, regenerację oraz regulację komórek i tkanek uszkodzonych przez mróz, co prowadzi do powolnego odzyskania równowagi fizjologicznej w roślinie. Intake® (Tradecorp) to dolistny nawóz, który wykazuje właściwości stymulujące. Oprócz makroelementów (m.in. azot w łatwo przyswajalnej formie amidowej) zawiera także żelazo, mangan, molibden i cynk. Jest polecany do stosowania w warunkach stresowych dla roślin, np. po ustąpieniu przymrozku, a nawet profilaktycznie przed nim. W uprawach sadowniczych polecany jest do użycia w dawce 3–5 l/ha. Kelpak SL (PUH Chemirol Sp. z o.o.) to biostymulator, regulator wzrostu, rozwoju i plonowania roślin. Zawiera ekstrakt z alg E. maxima, w tym łatwo przyswajalne auksyny i cytokininy. Preparat gwarantuje zrównoważony wzrost i rozwój roślin, gdyż korzystnie wpływa na ilość chlorofilu w liściach, stymuluje rozwój ich systemu korzeniowego, co sprawia, że łatwiej pobierają wodę i składniki pokarmowe z głębszych warstw gleby (są bardziej wytrzymałe na suszę). Zwiększa też wytrzymałość i przyspiesza regenerację roślin po ustąpieniu czynników stresowych, takich jak przymrozek. Polecany jest w dawce 2 l/ha. MC Set (Amagro) zawiera pochodzące z ekstraktów alg morskich betainy, cytokininy, aminokwasy, węglowodany, cynk i bor. Skład preparatu zapewnia optymalne warunki do kwitnienia i zawiązywania owoców. Ponadto zawarte w nim cytokininy wspomagają procesy regeneracji tkanek roślinnych po zadziałaniu niekorzystnych warunków środowiska, dlatego mogą skutecznie wspomagać regenerację roślin nadwyrężonych na skutek przymrozków. W przypadku zahamowania rozwoju roślin po przymrozkach zalecane jest zastosowanie preparatu w dawce 2 l/ha. Megafol (Amagro) zawiera aminokwasy i białka roślinne, witaminy, betainy oraz hormony roślinne. Poleca się go stosować w celu wspomagania rozwoju wegetatywnego, poprawy plono- wania, usprawnienia transportu wody i asymilatów oraz zwiększenia wytrzymałości roślin na stres (m.in. wskutek przymrozków, gradobicia). W przypadku wystąpienia stresu zalecane jest zastosowanie go przed lub bezpośrednio po jego wystąpieniu w dawce 2–3 l/ha. NaturalCrop SL (NaturalCrop Poland) to koncentrat aminokwasowy do stosowania dolistnego. Zawiera aminokwasy i peptydy pozyskane na drodze hydrolizy enzymatycznej z białka zwierzęcego. Zawiera 9% azotu organicznego, powyżej 50% aminokwasów (w tym 80% lewoskrętnych) i 24% węgla organicznego. Poleca się stosować go w dawce 1–1,5 l/ha m.in. dolistnie po ustąpieniu stresu abiotycznego (np. przymrozku). Ma też pozytywny wpływ na efektywność zabiegów (przy łącznym stosowaniu z nawozami i ś.o.r.) ochrony i dokarmiania. Na powierzchni roślin tworzy powłokę polipeptydową przez co ogranicza odparowywanie i spłukiwanie cieczy roboczej. Plonvit® UP (Intermag) to produkt z serii Plonvit® oparty na technologii INT, który zawiera makro- i mikroskładniki (bor, miedź, żelazo, mangan, molibden, cynk) i jest polecany do stosowania dolistnego, gdy płatki kwiatowe opadną, z uwagi na stymulację rozwoju aparatu asymilacyjnego, co zapewni prawidłowy wzrost i rozwój roślin. Jest również polecany do zabiegów w sytuacjach stresowych w dawce 2,5–9 l/ha. Santaura PRO+ (ProCam Polska) zawiera wyciąg z alg morskich A. nodosum, azot pochodzenia organicznego (8%) oraz potas (3%), substancję organiczną (20%) i mikroelementy (Fe, Cu, Mn, Zn, B). Zaleca się go stosować w uprawach sadowniczych przez cały okres wegetacyjny w dawce 0,5–1 l/ha, szczególnie w celu regeneracji uszkodzeń mrozowych i łagodzenia skutków działania innych czynników stresowych w czasie intensywnego wzrostu roślin. Ma korzystny wpływ na wigor roślin, stymuluje wzrost i rozwój ich części nadziemnej i podziemnej, usprawnia proces fotosyntezy oraz pobieranie innych składników pokarmowych. Terra Sorb® complex (Osadkowski) to dolistny nawóz zawierający aminokwasy (uzyskane w drodze hydrolizy enzymatycznej) oraz mikroelementy. Można go stosować w mieszaninach z innymi nawozami i ś.o.r. od wczesnej wiosny do letniego wzrostu zawiązków owoców, przed wystąpieniem czynników stresowych (np. przymrozku), w celu przygotowania roślin do niekorzystnych warunków i po przebytym stresie celem regeneracji. Zawartość aminokwasów zapewnia efektywny powrót do równowagi metabolicznej, przy ograniczonym wydatkowaniu energii na ich syntezę. Zawartość mikroelementów przeciwdziała ich niedoborowi w okresach zwiększonego na nie zapotrzebowania oraz przy trudnościach w pobieraniu ich przez korzenie. Wuxal® AminoPlus (F&N Agro) zawiera naturalne, biologicznie czynne aminokwasy pochodzenia roślinnego, auksyny, witaminy i mikroelementy. Można stosować go samodzielnie (dolistnie, doglebowo lub przez instalację nawodnieniową) w przypadku wystąpienia niekorzystnych warunków środowiska wywołujących stres (np. przymrozki wiosenne) lub w mieszaninach z nawozami bądź ś.o.r. (poprawia ich przyczepność, zwilżenie liści oraz ma właści- wości optymalizujące pH roztworu). Zaleca się go stosować 2 lub 3 razy po ustąpieniu stresu w dawce 2–3 l/ha. Wuxal® Ascofol (F&N Agro) wykazuje podobne działanie jak Wuxal® AminoPlus. Zawiera wyciąg z A. nodosum, naturalne hormony wzrostu (auksyny, gibereliny, cytokininy, betainy), witaminy, kwasy organiczne i aminokwasy oraz mikroelementy (B, Zn, Mn, Cu, S, Fe). Wpływa korzystnie na przebieg procesów życiowych roślin (kwitnienie, zapłodnienie i rozwój zawiązków owoców). Przeznaczony jest do nawożenia dolistnego, doglebowego oraz przez instalację nawodnieniową. Wyciąg z alg morskich zwiększa wytrzymałość nawożonych nim roślin na warunki stresu abiotycznego oraz na sprawców chorób grzybowych. Wspomaga także ich regenerację po uszkodzeniach, m.in. na skutek przymrozków – w tym celu poleca się stosować go 2 lub 3 razy po ustąpieniu stresu w dawce 2–3 l/ha. fot. A. Łukawska Nawozy Wuxal w Sadownictwie Wuxal Ascofol Wuxal K40 Wuxal Aminoplus 2-3 l/ha Wuxal Mikro Wuxal P45 Wuxal Boron 2–3 l/ha Ze względu na decydujący wpływ na jakość i wielkość owoców W razie wystąpienia stresu i zwiększenia odporności na choroby 1,5 l/ha Zapylanie, podziały międzykomórkowe, dostarczanie mikroelementów, posiada silne właściwości buforujące, reguluje pH cieczy roboczej do optymalnego poziomu 3–5 l/ha Dla polepszenia kwitnienia i zapylenia, wzrostu odporności roślin na choroby i przymrozki 1l/ha Uzupełnienie niedoborów mikro i makroelementów, dodatek do fungicydów 2–3 l/ha Uzupełnienie boru, który ma decydujący wpływ na kwitnienie i zapylanie Prolectus 1–2 l/ha ŚĆ NOWO Nowy fungicyd do zwalczania szarej pleśni w truskawce i nie tylko środki ochrony roślin, nawozy, akcesoria ogrodnicze Dystrybutor: PPUH Agromar M. Zieliński Sklep w Warce Ul. Wójtowska 39 05-660 Warka Tel. (0-48) 667 26 36 e-mail: [email protected] Sklep w Palczewie Palczew Parcela 24 05-660 Warka SPRZEDAŻ HURTOWA I DETALICZNA 24 1 FOT. 2. …i Red Cap® FOT. 1. Drzewo odmiany Camspur®… pokrytych ciemnoczerwonym rumieńcem (fot. 1). Już przed kilkunastu laty Andrzej Kulig, sadownik i szkółkarz z Lewiczyna, wnikliwy obserwator branży sadowniczej, zastanawiał się, czy nie wartoby spróbować ponownie uprawy nowych sportów tej cieszącej się uznaniem na świecie odmiany. Szczególnie, że w USA, w rejonach o klimacie podobnym do naszego, ‘Red Delicious’ był uprawiany z powodzeniem i to na znaczną skalę. Wreszcie, w ostatnich latach A. Kulig wspólnie z sadownikami ze spółdzielni „Nasz Sad” zdecydował się zainwestować w tę odmianę. Jej najstarsze, „próbne” nasadzenia mają teraz 6 lat, natomiast produkcyjne – 3 lub 4 lata (fot. 2). Obecnie w Polsce sadzone są głównie takie jej mutanty, jak Camspur®, Red Cap®, Zuzi Red®, Sandidge Superchief ®, ‘Jeromine’, Adams Apple Red Delicious® i ‘Erovan’ Early Red One®. Stanowisko Wybór oraz przygotowanie stanowiska pod nowe nasadzenia, szczególnie dla odmian z grupy ‘Red Delicious’, powinny być niezwykle staranne. Ich uprawie sprzyjają stanowiska o lekkich skłonach, zboczach, osłonięte od silnych wiatrów. Odmiany te wymagają gleb bardzo żyznych, próchnicznych, ciepłych, bogatych w łatwo dostępne składniki pokarmowe. Jeśli uprawiamy sad po sadzie, a tym bardziej po szkółce, warto przynajmniej przez rok odpowiednio przygotować takie pole – m.in. dostarczyć do gleby substancję organiczną, np. nawożąc obornikiem lub nawozem popieczarkowym lub uprawiając rośliny zielne na przyoranie. Niektórzy sadownicy dodatkowo stosują nawożenie organiczne w pasy, w których będą przyszłe rzędy drzew, a po posadzeniu drzewek wokół ich pni rozkładają podłoże organiczne. Zapewnienie optymalnego dostatku składników pokarmowych i wody już od chwili sadzenia, sprzyja dobremu wzrostowi drzew odmian z grupy ‘Red Delicious’. W przeciwnym wypadku „stoją w miejscu” nawet przez 2 lub 3 lata. Niezależnie od intensywności wzrostu, zakładają bardzo liczne pąki kwiatostanowe, co stwarza dodatkowe problemy ze wzrostem, a potem owocowaniem. Zwykle jest ono nadmierne, co w efekcie może prowadzić do drobnienia owoców. Po posadzeniu drzewek należy zapewnić im też odpowiednią ilość wody. Konieczne jest więc zainstalowanie nawadniania. Ponadto ważne jest zamontowanie konstrukcji wspierającej. Ustabilizowanie drzewek ułatwia ich ukorzenienie i zapobiega wyłamaniu. Pierwszą dawkę nawozów mineralnych można zasto- FOT. 3. Adams Apple Red Delicious® w 3. roku po posadzeniu, po cięciu prześwietlającym (trudno uformować koronę, ponieważ użyto drzewek jednorocznych bez uformowanej korony) sować dopiero wtedy, kiedy młode przyrosty osiągną 5–7 cm długości. Powyższe informacje warto wziąć pod uwagę, decydując się na uprawę odmian z tej grupy, gdyż zaniedbania produkcyjne popełnione w pierwszych latach prowadzenia ich drzew trudno potem naprawić. Materiał szkółkarski Wysoka jakość materiału szkółkarskiego, właściwy dobór podkładki i rozstawy sadzenia to podstawowy warunek dobrego wzrostu i owocowania odmian z grupy ‘Red Delicious’. Podkreślają to wszyscy sa- downicy, którzy zdecydowali się na uprawę odmian krótkopędowych. Według nich, najlepiej sadzić drzewka z rozrośniętą – rozbudowaną koroną, czyli typu knip-boom. Najlepsze są te, które mają przynajmniej 10–15 długo- i krótkopędów. Drzewa odmian z grupy ‘Red Delicious’ tworzą koronę z ostrymi kątami rozwidleń, dlatego trudniej uformować je w sadzie niż w szkółce (fot. 3). Materiał nasadzeniowy powinien być więc dobrze rozgałęziony. Cechą charakterystyczną tych odmian jest tworzenie licznych krótkopędów z bardzo wyraźnie skróconymi międzywęźlami. W przypadku tych odmian podkładki karłowe mogą być stosowane jedynie do nasadzeń na glebach żyznych, zwykle I–III klasy bonitacyjnej. Po posadzeniu miejsce okulizacji powinno znajdować się niewiele ponad powierzchnią gruntu. Na glebach słabszych i o gorszej kulturze poleca się użycie podkładek średnio lub silnie rosnących – ‘M.26’, ‘M.7’ i ‘P 14’. Ponadto w celu ograniczenia ryzyka wystąpienia chorób kory i drewna stosuje się przewodnią, którą zwykle jest ‘Golden Delicious‘. Rozstawa drzew powinna wynosić 3,2–3,5 m x 0,6–1 m. Większą poleca się wtedy, jeśli sadzimy drzewka na dobrej glebie i używamy podkładek półkarłowych i silniej rosnących, natomiast mniejsze odległości – jeśli zakładamy sad na słabszej glebie z drzewek na podkładkach słabo rosnących. Drzewa tych odmian często rosną silniej dopiero w starszym wieku – po dobrym ukorzenieniu się. W sadzie www.ogrodinfo.pl Przed podjęciem decyzji, jak ciąć drzewa poszczególnych odmian, należy najpierw ocenić ich dotychczasowe wzrost i owocowanie, a także mieć na uwadze, do czego dążymy. W sadzie już rosnącym, jeśli zachodzi taka potrzeba, przed cięciem drzew warto najpierw zastanowić się nad przyczynami ich zbyt słabego lub zbyt silnego wzrostu oraz słabego, dobrego lub nadmiernie obfitego owocowania. W tym celu należy przeanalizować wszystkie dotychczasowe elementy produkcji, decyzje dotyczące prowa- 25 dzenia, wprowadzane zmiany i dopiero wówczas zdecydować się na zastosowanie nowych rozwiązań lub utrzymanie obecnego charakteru wzrostu i owocowania. Przed kolejnym cięciem drzew zawsze należy też uwzględnić ich kondycję oraz zdrowotność. Zasady, metody, formy i sposoby cięcia drzew w sadach intensywnych, w których stosujemy cięcie ręczne, pozostają niezmienne od wielu lat. Głównym ich celem jest „zbudowanie” jak najszybciej po posadzeniu silnej, stabilnej korony w formie stożka, wrzeciona, superwrzeciona czy szczupłego szpaleru, która pozwoli na wyprodukowanie dobrej jakości owoców i zapewni coroczne oraz obfite owocowanie. W przypadku odmian z grupy ‘Red Delicious’ nie ma większego problemu z ich corocznym owocowaniem, natomiast – szczególnie w młodych sadach – są problemy z uzyskaniem odpowiedniej wielkości i jakości owoców. Nadmierne plonowanie sprzyja bowiem drobnieniu owoców, a w efekcie wejściu drzew w przemienne owocowanie. Ponadto hamuje też ich wzrost. Aby temu zapobiec, należy szczególną uwagę zwrócić na właściwe ich cięcie (fot. 4), przerzedzanie zawiązków owocowych oraz nawożenie. W roku sadzenia drzewek (dobrze rozgałęzionych) należy skrócić ich pędy boczne pierwszego piętra korony, nieznacznie można też skrócić pozostałe pędy oraz przewodnik. Jeśli wzrost drzew jest zbyt słaby, podobnie postępujemy w dwóch kolejnych latach. Ale wtedy skracamy także pędy położone powyżej pierwszego piętra. Jeśli wzrost jest silniejszy, skracamy jedynie pędy pierwszego piętra. W praktyce Piotr Szymański sadownik z miejscowości Lipie, wiosną 2011 r. założył kilkuhektarowy sad odmiany Camspur® na ‘M.9’. Drzewka (nabył je we włoskiej szkółce) posadził w rozstawie 3,5 m x 0,7–1 m. Po pierwszym roku zdecydował się na podsypanie drzew ziemią prawie do miejsca ich okulizacji, gdyż rosły zbyt słabo (miejsce okulizacji było zbyt wysoko nad gruntem) – fot. 5. W 2013 r. FOT. 5. W sadzie Piotra Szymańskiego drzewka (podkładki) obsypano glebą prawie do miejsca ich okulizacji 26 a trudno zmywalny ...łatwo mieszalny b FOT. 4. ‘Erovan’ Early Red One w 3. roku po posadzeniu, po cięciu prześwietlająco-formującym (a); pozostawiając długie sęki, stymulujemy wyrastanie krótszych pędów zakończonych pąkami kwiatowymi (b) ® Arysta LifeScience Polska Sp. z o.o. ul. Przasnyska 6b, 01-756 Warszawa, tel.: +48 22 866 41 80, fax: +48 22 866 41 90, www.arysta.pl Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie. Captan komiks 205x285 Arysta JW 2015.indd 1 24.03.2015 09:54 26 25 zaobserwował już silniejszy ich wzrost i uzyskał plon około 16 t/ha. Na podstawie ubiegłorocznych obserwacji sadownik uważa, że w minionym sezonie wykonał zbyt słabe cięcie i przerzedzanie zawiązków. Dlatego wiosną 2014 r. w przypadku tej odmiany zastosował bardzo silne cięcie. Polegało ono na przycięciu przewodnika na miniklik, skracaniu większości pędów bocznych i to nie tylko dolnego piętra, ale i pozostałych. Tak silne ich cięcie jest konieczne z uwagi na bardzo dużą liczbę pąków kwiatowych, które zawiązały się zarówno na krótkopędach, jak i na długopędach, oraz zbyt słaby wzrost drzew. Celem takiego cięcia jest przyspieszenie wzrostu drzew tak, aby przewodnik jak najszybciej osiągnął wysokość konstrukcji (2,2 m) i żeby FOT. 6. Sandidge Superchief® w czasie owocowania w 2013 r. – obfite plonowanie i zbyt słaba gleba (kl. V) silnie zahamowały wzrost drzew poleca! FLUROX 200 EC Precyzja flurox w praktyce zwalczania przytulii! TEBU FOT. 7. W celu pobudzenia drzew do wzrostu wycięto na krótko większość pędów zakończonych pąkami kwiatowymi 250 EW Zawiera tebukonazol, zarejestrowany również w ochronie wiśni! glifosat VIVAL 360 SL Wymiksuj najlepszy... plon! LAMBDA 100 CS Podwójna moc na szkodniki! herbicyd na chwasty rumianowate i ostrożeń polny FOT. 8. Romuald Dziuban przycina na krótko przewodnik, a także większość pędów bocznych w całej koronie drzewa; można też wycinać nadmiar krótkopędów UŻYTECZNE PRODUKTY MĄDRE DORADZTWO HELM Polska Sp. z o.o. Sprzedaż i Marketing środków ochrony roślin ul. Domaniewska 42, 02-672 Warszawa, tel. 22 654 35 00, fax 22 654 83 10, www.helm.agro.pl Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie. najpóźniej za 2 lata drzewa utworzyły „ścianę owoconośną”. Wojciech Kot z Uleńca, w 2011 r. posadził dwuletnie drzewa odmian Camspur® i Sandidge Superchief®. Sad założył na glebie V klasy i, mimo zapewnienia drzewom komfortowych warunków, usunięcia w roku sadzenia wszystkich owoców, ich wzrost był bardzo słaby (fot. 6). W 2012 r. z powodu nadmiernego plonu (około 20 t/ha) drzewa również wydały zbyt słabe przyrosty. Na podstawie 27 zapewnić drzewom tej grupy odmian, aby uzyskiwać wysokie plony. Jednocześnie dziękuję tym sadownikom, którzy podzielili się uwagami na temat prowadzenia drzew opisywanych odmian. Drzewa z grupy ‘Red Delicious’ to tzw. spury lub półspury. Rosną słabo lub bardzo słabo. Długopędy są zwykle krótkie, zakończone pąkami kwiatowymi (zawiązują się one też licznie na całej długości pędów jednorocznych). Dlatego zwykle każdego roku potrzebne jest przerzedzanie kwiatów/zawiązków. Zabieg ten może być też prowadzony już podczas cięcia, wówczas należy usunąć część pędów obłożonych pąkami kwiatowymi. Ponadto, szczególnie w pierwszych latach po posadzeniu drzewek (do czasu dobrego ukorze- nienia się podkładek), potrzebne jest dodatkowe cięcie, które stymuluje ich wzrost. Ze względu na dużą podatność na choroby kory i drewna, drzewka powinny pochodzić z pewnych szkółek, być wolne od chorób grzybowych i bakteryjnych oraz bez uszkodzeń mechanicznych lub spowodowanych przez mróz lub szkodniki. Ich korzenie nie mogą być przesuszone. Dobrze, gdy pędy boczne są zdrewniałe i zakończone pąkami kwiatowymi. Drzewa sportów ‘Red Deliciousa’ są trudne do formowania. Boczne pędy często wyrastają pod ostrym kątem. Ponadto wszystkie sporty krótkopędowe słabo rosną, szczególnie na słabszych glebach. fot. 1–10 P. Gościło Nawożenie i ochrona truskawek w sezonie 2015 Karolina Felczak, Doradca Sadowniczy Agrosimex Każdy sezon ochrony prowadzony na plantacji truskawek jest inny, ponieważ presja niektórych patogenów jest większa bądź mniejsza. Do najpowszechniejszych i najgroźniejszych patogenów truskawki należą: Botrytis cinerea (sprawca szarej pleśni), Mycosphaerella fragariae (powoduje białą plamistość liści), Sphaerotheca macularis (sprawca mączniaka prawdziwego) oraz Phytophtora cactorum (powoduje skórzastą zgniliznę owoców truskawki i zgniliznę korony truskawki). Na plantacjach truskawek pojawiają się nowe zagrożenia, z którymi nie zawsze wiadomo jak postępować. Phytophthora fragariae var. fragariae – sprawca czerwonej zgnilizny korzeni truskawki oraz Xanthomonas fragariae –bakteria powodująca bakteryjną kanciastą plamistość liści truskawki, ale też inne bakterie równie patogeniczne, które w warunkach sprzyjających do rozwoju mogą atakować rośliny. Możliwości ochrony FOT. 1O. Na niektórych drzewach rany rakowe i zgorzelinowe występują od wielu lat, a drzewka nie zasychają, sadownik zamierza jednak je wykarczować dotychczasowych obserwacji wzrostu sadownik uważa, że usuwanie nadmiaru pąków kwiatowych w czasie cięcia wiosennego oraz silne przerzedzanie zawiązków w pierwszych latach po posadzeniu są bardzo istotne. Romuald Dziuban, kierownik sadu doświadczalnego SGGW w Wilanowie, od 2012 r. również prowadzi obserwacje nad wzrostem i owocowaniem oraz różnymi sposobami nawożenia odmiany Red Cap® (drzewka kupiono w szkółce Johana Nicolaïa w Belgii). Zaobserwował m.in., że drzewa tej odmiany, w zależności od stanowiska, rosną z różną siłą. Tam, gdzie wcześniej prowadzono szkółkę, rosną słabiej niż na polu użytkowanym rolniczo (fot. 7). W 2013 r. owoce były bardzo ładne, osiągały masę do 200 g. W 2014 r. w celu pobudzenia drzew do lepszego wzrostu, zastosowano silne cięcie pędów w całej objętości korony (fot. 8, 9). A. Kulig uważa, że wzrost jabłoni, szczególnie odmian krótkopędowych, zależy od podkładki i gleby oraz głębokości ich sadzenia. Drzewka mogą być okulizowane w szkółkach trochę niżej, aby możliwe było pozostawienie nad ziemią tylko niewielkiego odcinka podkładki (najwyżej 5–8 cm). Często z powodu obfitego owocowania, drzewka te rosną zbyt słabo. Należy je tak ciąć, aby zachować wiodącą rolę przewodnika. W tym celu trzeba usuwać jego wyrastających konkurentów, nie tylko W ochronie chemicznej ważny jest odpowiedni dobór fungicydów i właściwe stosowanie preparatów zgodnie z ich instrukcją, przy tym przestrzeganie zalecanych dawek i terminów wykonania zabiegów. Biorąc pod uwagę mączniaka prawdziwego, ale też innych sprawców chorób, dla których zima tego roku była dosyć łagodna i należy liczyć się z dużym zagrożeniem z ich strony, zaleca się kompleksową ochronę już od samego początku sezonu. Oczywiście w ochronie przed mączniakiem nie może zabraknąć podstawowego preparatu, jakim jest Nimrod 250 EC (1,5–2,5 l/ha). Preparat ten zawiera bupirymat, który wykazuje działanie zarówno zapobiegawcze, jak i wyniszczające. Równie skutecznym preparatem w walce z tym patogenem na plantacji jest Domark 100 EC (0,6 l/ha). Preparat ten stosowany jest zapobiegawczo, interwencyjnie oraz wyniszczająco. Dodatkowo Domark 100 EC zalecany jest do zwalczania białej plamistości liści truskawek. Działanie ograniczające sprawcę tej choroby wykazują także preparaty tiuramowe. Podobnie jak zeszły sezon wegetacyjny, tak i obecny może być również bardzo trudny pod względem zwalczania szarej pleśni na plantacjach truskawek. W przypadku tej choroby, dysponujemy dosyć szerokim zakresem dostępnych fungicydów. Do walki z tym patogenem wykorzystywane są preparaty o działaniu kontaktowym, działającym zapobiegawczo. Jednym z nich jest Pyrus 400 SC to nowy preparat zawierający pirymetanil, wykazujący działanie kontaktowe i translaminarne przeznaczony zarówno do stosowania zapobiegawczego, jak i interwencyjnego przed szarą pleśnią. Preparat ten działa również w niskiej temperaturze, a to jest szczególnie ważne przy zwalczaniu szarej pleśni w okresie wczesnowiosennym, kiedy odnotowywane są duże wahania temperatury. Pyrus 400 SC stosujemy w dawce 2 l/ha. W ochronie truskawek przed szarą pleśnią można wykorzystać Merpan 80 WG (1,9 kg/ha), zawierający kaptan i stanowiący niejako bazę w prowadzonej ochronie chemicznej. Preparat ten jest wygodny w stosowaniu, kompatybilny w mieszankach zbiornikowych i co ważne działa niezależnie od warunków pogodowych. Zapobiegawczo, a także po zaobserwowaniu pierwszych objawów chorobowych szarej pleśni na plantacji możemy użyć preparat Prolectus 50 WG, którego substancją aktywną jest fenpyrazamina. Preparat ten wykazuje działanie wgłębne i kontaktowe, stosowany w dawce 1,2 kg/ha. Fungicyd ten stanowi uzupełnienie w prowadzonej walce z szarą pleśnią. Innowacyjne rozwiązania Dodatkowo, aby zwiększyć skuteczność prowadzonej ochrony chemicznej, w programie nawożenia należy uwzględnić nawozy wspomagające tę metodę oraz indukujące odporność roślin, charakteryzujące się działaniem fungistatycznym wobec patogenów, ograniczającym nasilenie chorób oraz zatrzymujące proces chorobowy. Takimi działaniami i właściwościami charakteryzują się nawozy z serii Viflo: Viflo Cal S (nanosrebro), Viflo Cu-B (nanocząsteczki miedzi), Fosfiron Mg i Fosfiron Cu (aktywny jon fosforynowy). Fosforyny zawarte w nawozie Fosfiron Mg działają jako silny środek odżywczy uzupełniający niedobory fosforu oraz magnezu. Zwiększają odporność roślin na niekorzystne warunki atmosferyczne i siedliskowe, stymulując przy tym mechanizmy obronne roślin. Fosforyny oddziaływują fungistatycznie na patogen, czyli opóźniają wzrost komórki grzybowej oraz spowalniają tworzenie spor, co powoduje wydzielanie przez patogen „metabolitów stresu” (licznych związków chemicznych). Jest to szczególnie ważne w przypadku Botrytis cinerea i Sphaerotheca macularis, które charakteryzują się obfitym zarodnikowaniem. Aktywność tego związku została potwierdzona również przed Phytophtora cactorum. Kompleksowe nawożenie Prawidłowo prowadzone nawożenie jest jednym z podstawowych warunków uzyskania wy- sokich i dobrych jakościowo plonów truskawki. Ważne jest przy tym zarówno nawożenie doglebowe, jak i dolistne. Do nawożenia doglebowego polecane są bezchlorkowe, granulowane nawozy wieloskładnikowe NPK z magnezem, siarką i mikroelementami Rosfert: 12–12–17–2, 15– –5–20–2, 5–12-24. Nawozy zaleca się stosować w dawce 200–500 kg/ha, w zależności od zasobności gleby: po ruszeniu wegetacji, po zbiorach owoców oraz w trakcie inicjacji pąków kwiatowych na kolejny sezon. Dzięki szerokiej gamie produktów z serii Rosafert ułatwione jest odpowiednie zbilansowanie składników pokarmowych dla roślin. Dolistnie nawożenie Jak już wspomniano wcześniej stasowane nawozy dolistne wspomagają zabiegi chemiczne przeciwko chorobom. Do takich nawozów dolistnych można również zaliczyć FolanxCa 29 na bazie mrówczanu wapnia. Nawóz ten spełnia podwójną rolę stanowi doskonałe źródło wapnia dla zawiązków (zawiera ponad 40,6% tlenku wapnia), a dodatkowo wykazuje działanie fungistatyczne. Mrówczan posiada zdolność łatwego i szybkiego przemieszczania się w roślinie. Wapń może być wykorzystywany już po 3 godzinach od wykonania zabiegu. Zalecana dawka FolanxCa 29 to 5 kg/ha pod koniec kwitnienia lub 7,5 kg/ha od początku wzrostu zawiązków. Kolejny nawóz wapniowy to Metalosate Calcium, w którym wapń skompleksowany jest z aminokwasami, co zapewnia maksymalną przyswajalność oraz wysoką skuteczność w podnoszeniu zawartości tego pierwiastka zarówno w owocach, jak i liściach. Najlepszy termin aplikacji tego preparatu to początek i pełnia kwitnienia oraz w czasie wzrostu zawiązków w dawce 1,5 l/ha. ar t ykuł reklamow y FOT. 9. Silne grube pędy boczne należy usunąć podczas cięcia zimowego, ale przez cały okres wegetacji. Od początku należy też szczególną uwagę zwrócić na ochronę drzew przed rakiem i zgorzelą. Andrzej Świtakowski z Kacperówki od 8 lat uprawia odmianę ‘Starkrimson’. Wzrost jej drzew jest zróżnicowany w zależności od zastosowanej podkładki i stanowiska. Na podkładce ‘M.9’ drzewa rosną bardzo słabo, obecnie wyglądają, jak 2- lub 3-letnie. Dużo lepiej rosną i plonują na podkładce ‘P 14’ (co roku 45–50 t na ha). Od 2, 3 lat sadownik obserwuje jednak u tej odmiany wzrost występowania raka i zgorzeli (fot. 10). Mimo to, prawie żadne drzewo nie zaschło. Myślę, że podane informacje uczulą sadowników na warunki, jakie trzeba 28 Zdaniem doradcy ► W sadach i na plantacjach. W ostatnich latach wegetacja rozpoczyna się w marcu, a kwitnienie gatunków sadowniczych w drugiej połowie kwietnia, czemu sprzyja układ warunków pogodowych. Wysoka temperatura powoduje szybkie zmiany fenologiczne, dlatego ochrona przed chorobami, szkodnikami i chwastami powinna być rozpoczęta odpowiednio wcześnie. Prowadzona racjonalnie uwzględnia stan rozwoju roślin, nasilenie występowania patogenów, przebieg warunków pogodowych w trakcie i po zabiegach. Opryskiwacze sadownicze muszą być sprawne technicznie. ► Ochrona po cięciu i formowaniu obejmuje opryskiwanie drzew i smarowanie ran przy użyciu odpowiednich środków (m.in. Topsin M 500 SC, preparaty miedziowe lub z nadtlenkiem wodoru stabilizowanym jonami srebra, Emy, Viflo Chitosol Silver). ► Intensywna ochrona przed chorobami. Jabłonie w kwietniu i w maju chroni się przeciwko parchowi i mączniakowi jabłoni, zarazie ogniowej, szarej pleśni, chorobom kory i drewna. Grusze zaś przeciwko chorobom kory i drewna, zarazie ogniowej, szarej pleśni, gorzkiej i brunatnej zgniliźnie owoców oraz parchowi gruszy. Drzewa pestkowe należy chronić przed patogenami kory i drewna, rakiem bakteryjnym, leukostomozą i brunatną zgnilizną drzew pestkowych oraz dziurkowatością liści. Morele i brzoskwinie dodatkowo należy chronić przed mączniakiem prawdziwym róży i brzoskwini, a śliwy przed torbielą śliw. Drzewa orzecha włoskiego wymagają ochrony przeciwko antraknozie, bakteryjnej zgorzeli orzecha włoskiego, a leszczyny przed moniliozą leszczyny. Truskawki w tym okresie chroni się przed: szarą pleśnią, mączniakiem prawdziwym, białą i czerwoną plamistością liści, skórzastą zgnilizną owoców, antraknozą truskawki, maliny natomiast przed zamieraniem pędów malin, szarą pleśnią, chorobami wirusowymi, a porzeczki czarne przed opadziną liści porzeczek, białą plamistością liści porzeczki oraz amerykańskim mączniakiem agrestu. W ochronie przed chorobami uwzględniać należy nasilenie ich występowania w poprzednim sezonie oraz przebieg pogody w obecnym. W przypadku parcha jabłoni i gruszy, zarazy ogniowej pomocne są komunikaty sadownicze oparte na dokładnych pomiarach i analizach stacji meteo. ► Lustracje w sadach i jagodnikach pozwalają określić stopień porażenia przez szkodniki. Jeżeli przekroczone są progi zagrożenia, konieczne są zabiegi ochronne. Lustracje powinny być prowadzone przy dobrej pogodzie, dokładnie i na każdej kwaterze osobno. Dobrze jest użyć płachty entomologicznej i sprzętu optycznego powiększającego przynajmniej dwudziestokrotnie. Do kwitnienia roślin lustracje powinno się prowadzić przynajmniej raz, a nawet dwa razy w tygodniu. Sprawdzamy wówczas nasilenie szkodników i chorób w całej koronie drzewa przechodząc kwatery po przekątnej. Przed kwitnieniem drzew z kryjówek zimowych wychodzi większość szkodników, z jaj wykluwają się larwy innych. Drzewa są słabo ulistnione, zatem szkody powodowane przez nie mogą być znaczne, ponieważ uszkadzają rozwijające się pąki kwiatowe. Po stwierdzeniu przekroczenia progu ekonomicznego zagrożenia ze strony Piotr Gościło, niezależny doradca sadowniczy szkodników, dobrze jest przeprowadzić zabieg zwalczający, ponieważ można ograniczyć ich liczebność na tyle, że nie będą one groźne w ciągu sezonu wegetacyjnego. Wyniki lustracji oraz wszystkie zabiegi należy zapisać w notatniku. ► Ochrona przed szkodnikami obejmuje zwalczanie m.in.: pluskwiaków (mszyce, miodówki, miseczniki, tarczniki); roztoczy (przędziorki i pordzewiacze); muchówek (nasionnice); chrząszczy (kwieciak jabłkowiec, kwieciak malinowiec, kistnik malinowiec, krzywik porzeczkowiaczek, maliniaczek); gąsienic motyli (licinek tarninaczek, zwójkówki liściowe). Przed kwitnieniem drzew warto w sadach rozwiesić pułapki lepowe i feromonowe, aby w sezonie wegetacyjnym łatwiej było ocenić liczebność szkodników, stwarzane przez nie zagrożenie oraz wyznaczyć termin zabiegu. ► Wyznaczenie dawek cieczy roboczej oraz ilości środka ochrony roślin przeprowadza się po kalibracji opryskiwacza. Uwzględnić należy wielkość koron drzew lub powierzchnię ściany owoconośnej. Dawkę ś.o.r. można zmniejszać oraz dzielić, ale tylko na odpowiedzialność sadownika. Należy pamiętać o ryzyku selekcji ras odpornych patogenów. Dawki ś.o.r. oraz stosowane mieszaniny powinny zapewnić wysoką skuteczność zabiegów. ► Przygotowanie stanowiska i gleby pod sad obejmuje m.in.: likwidację skutków choroby replantacyjnej, odchwaszczenie pola, doprowadzenie do odpowiedniej struktury i właściwego pH, wzbogacenie gleby w substancję organiczną i nawozy mineralne, zapewnienie odpowiednich stosunków powietrzno-wodnych (prace melioracyjne – zawadnianie, odwadnianie). W kwietniu spulchniamy i wyrównujemy pole. Do wykonania tych prac warto użyć głęboszy, pługów, kultywatorów, bron talerzowych, gruberów, szpadli mechanicznych i maszyn zagregatowanych. ► Sadzenie drzewek i krzewów można wykonywać ręcznie, ale coraz częściej wykorzystywane są do tej pracy sadzarki, świdry mechaniczne, frezy. Korzenie drzewek przed posadzeniem dobrze jest moczyć w wodzie przynajmniej przez 12 godzin. Można je także zaprawiać preparatami stymulującymi ukorzenianie i chroniącymi przed chorobami. Dobrze jest sadzić młode rośliny w wilgotną i nagrzaną glebę. ► Nawożenie doglebowe i dolistne. Wykonuje się je według zaleceń zawartych w wynikach chemicznej analizy gleby. Przez cały okres spoczynku drzew można rozsiewać mineralne nawozy wapniowe, fosforowe i potasowe. Wraz z ruszeniem wegetacji doglebowo należy zastosować nawozy azotowe, głównie saletry. Jeżeli nie podano pojedynczych składników pokarmowych, to przed lub na początku wegetacji, można rozsiać nawozy wieloskładnikowe. Co 2 lub 3 lata warto także stosować nawozy naturalne lub organiczne. Nawożenie dolistne, ma szczególne znaczenie, gdy wystąpiły warunki stresowe. Zwykle nawozy podaje się łącznie z zabiegami ochrony roślin przeciwko chorobom grzybowym. W okresie nabrzmiewania pąków, szczególnie na rośliny uszkodzone przez mróz, można stosować nawozy zawierające potas, w okresie mysiego ucha – zawierające cynk, w okresie zielonego pąka – azotowe, wapniowe, zawierające bor i żelazo, a w okresie różowego pąka – zawierające fosfor i bor. Biostymulatory i aktywatory, w tym preparaty aminokwasowe oraz zawierające wyciągi z alg morskich, wspomagają wzrost i rozwój roślin. ► Kwitnienie i owady zapylające. O doborze zapylaczy należy pomyśleć na etapie zakładania sadu. Najlepszym rozwiązaniem jest posadzenie jabłoni ozdobnych w rzędach drzew. Dobrze, gdy wykorzystane są przynajmniej 2 zapylacze o różnych terminach kwitnienia. Kolejnym czynnikiem poprawiającym zapylenie są owady zapylające. Kwitnienie jabłoni w ostatnich latach trwa bardzo krótko, zatem ich obecność w tym czasie jest bardzo pożądana. Dobrze jest wprowadzić na ten okres do sadu pszczołę miodną, murarkę ogrodową lub trzmiele. Na 1 ha sadu powinny przypadać przynajmniej 2 rodziny pszczele. W zapyleniu uczestniczą też inne dziko występujące owady. W czasie kwitnienia należy stworzyć warunki ułatwiające pracę tych owadów (zaniechać opryskiwania insektycydami przed i w trakcie), zabiegi chemiczne wykonywać z zachowaniem karencji, przed opryskiwaniem skosić kwitnące chwasty. Zapylenie kwiatów wspomagać mogą także Pollinus, nawozy zawierające bor, tytan, preparaty giberelinowe. Działanie tych ostatnich polega na poprawie efektywności kwitnienia. W celu poprawienia zawiązywania owoców można stosować bezpośrednio przed kwitnieniem drzew preparat Regalis 10 WG (gdy na drzewach jest 4, 5 liści właściwych), w czasie i bezpośrednio po kwitnieniu – związki giberelinowe. ► Regulowanie wzrostu i owocowania to wiele czynności agrotechnicznych prowadzonych nie tylko w okresie wegetacji, ale także spoczynku drzew. W czasie kwitnienia i po kwitnieniu można prowadzić przerzedzanie kwiatów i zawiązków owoców ręcznie, mechanicznie lub za pomocą środków chemicznych. Przerzedzanie chemiczne najlepiej jest przeprowadzać wieloetapowo. ► Ochrona przed przymrozkami i gradobiciem. Przymrozki radiacyjne i adwekcyjne występują coraz częściej. Niszczą kwiaty, zawiązki oraz uszkadzają strukturę kory i drewna. Zraszanie nadkoronowe, to najlepszy sposób ochrony przed ich negatywnymi skutkami. Inne metody to: ogrzewanie powietrza przy użyciu nagrzewnic, mieszanie go przy pomocy wiatraków, zamgławianie, zadymianie, osłanianie folią lub włókniną, zakładanie sieci nadkoronowych, silne nawodnienie sadów przed spodziewanymi przymrozkami. Kolejnym sposobem ochrony przed negatywnymi skutkami przymrozków jest opryskiwanie produktami zawierającymi antyoksydanty oraz o charakterze biostymulacyjnym. Zraszanie nadkoronowe chroni kwiaty przy spadku temperatury do –8°C, inne sposoby do –3°C. Skuteczność ochrony przed przymrozkami zależy od skali spadku temperatury, czasu jego trwania, warunków atmosferycznych w dzień po jego wystąpieniu. Można ubezpieczyć uprawy przed klęskami losowymi, ale stawki ubezpieczeniowe są coraz wyższe, a uzyskanie odszkodowań coraz trudniejsze. INFORMATOR SADOWNICZY nr 4/2015 • www.ogrodinfo.pl • egzemplarz bezpłatny WYDAWCA: PLANTPRESS sp. z o.o. ul. Juliusza Lea 114a, 30-133 Kraków tel. 12 636-18-51 poleca WOJCIECH GÓRKA redaktor naczelny [email protected], tel. 600 489 563 ANITA ŁUKAWSKA [email protected], tel. 600 489 618 INFORMACJE O REKLAMACH: Biuro reklamy i ogłoszeń: [email protected] NAKŁAD: 10 000 egz. DRUK: Colonel, Kraków www.plantpress.pl Plantpress Sp. z o.o., 30-133 Kraków, ul. J. Lea 114a, e-mail: [email protected] tel./fax 12 636 18 51, 12 638 28 64, 12 638 28 65, tel. kom. 602 651 838 Golców łorkiestra Król jest goły. Właśnie po prostu „goły”, a nie dostojniej, tak, jak w klasycznym brzmieniu powiedzenia – „nagi”. No i tak naprawdę to nie jeden król, a gromadka miłościwie panujących. Nam panujących, więc trzeba by chyba pochylić się z troską nad ich nieprzyjemną sytuacją. Podaliśmy za PAP-em na naszym ogrodinfo.pl (9 kwietnia) news o poselskim projekcie debaty nad finansowaniem składek naszych organizacji rolniczych reprezentujących Polskę w COPA/COGECA – centrali europejskich związków i spółdzielń rolniczych. Wspomóc trzeba Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, Samoobronę, Solidarność Rolników Indywidualnych, Federację Branżowych Związków Producentów Rolnych, Związek Zawodowy Rolników „Ojczyzna” oraz Izby Rolnicze. Kwestia wspomożenia naszych przedstawicieli powraca cyklicznie – organizacje polskich rolników zgodnym chórem śpiewają nam od lat ten sam refren: nie mamy, to nie płacimy, jak nie płacimy, to nie mamy prawa głosu. W domyśle: wstyd w pakiecie, gratis. I to działa. Gdyby zacni przedstawiciele polskich rolników w swoich gorzkich żalach podkreślali swoją niezbędność na forum zrzeszającym blisko setkę organizacji rolniczych Europy, zaraz znaleźliby się oponenci autorytatywnie dowodzący, że ponad wszelką wątpliwość, akurat te organizacje i ci ludzie są najmniej predystynowani do reprezentowania nas. Co innego świecenie oczami – co? Polaka nie stać? – Niedoczekanie! Posłowie proponują więc prawie zgodnie – zapowiedziano wniesienie poprawek – dofinansowanie z rezerwy ministra rolnictwa w wysokości 4 milionów złotych. Cóż, po pierwsze parlament każdego państwa może – sobie i swoim obywatelom – uchwalać co chce, w końcu jest naszym suwerenem. No i suma 4 mln zł też nie powala – nie takie pieniądze idą przez Wiejską w gwizdek. W sumie nie jest specjalnie ważne, czy pieniądze podatnika ten czy inny minister rolnictwa wrzuci do kapelusza panom Serafinowi, Chróścikowskiemu czy innym przysłowiowym Kowalskim. Jak się na to ci panowie godzą, że za arie pt. „Albośmy to jacy tacy w Brukseli?” wyśpiewywane przed posłami, jedni będą rzucać jałmużnę, a drudzy ją przyjmować – niech dziadowski koncert trwa. Osobiście, całkiem prywatnie, dziwię się, że organizacje tak gorliwie manifestujące sprzeciwy wobec polityki każdej ekipy ministerialnej, tak otwarcie wyciągają rękę po państwową kasę przyznając się, że są na smyczy, której długość może regulować aktualny minister rolnictwa według swojego widzimisię. Zawsze znajdzie pretekst, by wstrzymać, przesunąć, obciąć, albo odwrotnie – docenić, wyjść naprzeciw. Jak to z łaską pańską na pstrym koniu… Samorządne i niezależne organizacje powinny takie rozwiązania omijać szerokim łukiem i to od strony słońca, by nie padł na nie nawet cień podejrzeń, że są na czyjejś pensji, więc będą śpiewać, jak im zagrają. Szkopuł tylko w tym, że dzisiaj szefowie tych wymienianych tu oraz wielu, wielu innych organizacji nadymają się przed lustrami wielkością hufców, jakie powiodą gdzie zechcą. Gdyby szeregowym członkom polskich organizacji społeczno-zawodowych powiedzieć wprost, twardo: „sprawdzam!” – miejsce w szeregu należy opłacić, w lustrach pozostałyby cienie wmawianej społeczeństwu wielkości. Dopóki więc ludzie „kupują” sny o potędze prezesów kółek i organizacji, ci solidarnie unikają weryfikacji woląc nas reprezentować za nasze pieniądze. Oczywiście reprezentować godnie.