styczeń-luty 2012 _____ nr 1 - Centrum Kultury Sportu i Rekreacji w
Transkrypt
styczeń-luty 2012 _____ nr 1 - Centrum Kultury Sportu i Rekreacji w
FOT.ROBERT CIEŚLIK _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ 1 NR 1 (45) ___STYCZEŃ-LUTY 2012 ___ ISSN 1898 - 0589__CENA 2,00 ZŁ (W TYM 8% VAT) WYSTĘP CHÓRU Z GIMNAZJUM W SKALE W ramach obchodów Roku Jubileuszowego Błogosławionej Salomei, chór z Gimnazjum w Skale, 22 stycznia, przedstawił w kościele parafialnym w Skale „Kolędy staniąteckie”. Młodzież gimnazjalna pod dyrekcją p. Grażyny Rodek zagrała i zaśpiewała stare polskie kolędy, których zapisy zachowały się w staniąteckim klasztorze. Staniątki jest to miejscowość oddalona o 20 km od Krakowa, gdzie na skraju Puszczy Niepołomickiej powstał w 1216 r. pierwszy na ziemiach polskich klasztor sióstr benedyktynek. W klasztornym archiwum zachowało się do dziś 200 rękopisów z zapisami nutowymi pieśni religijnych na użytek liturgii zakonnej. Pod koniec XIX w. odnaleziono tam słynne XVI-wieczne „Kancjonały” a wśród nich wiele pierwszych polskich kolęd. Występ zgromadził licznych mieszkańców, a młodzież z gimnazjum wytworzyła radosny świąteczny klimat, przybliżający staropolskie tradycje kolędowania. Grzegorz Kowalik STRAŻACY 6 STYCZNIA 6 stycznia w dniu święta Trzech Króli strażacy z gminy Skała, parafii Minoga z inicjatywy ks. Jerzego Ławickiego zorganizowali wyjątkowe spotkanie opłatkowo – noworoczne. Uroczystą Mszę Święta koncelebrował nowo wybrany kapelan gminny strażaków- ks. Jerzy Ławicki, proboszcz parafii Minoga. Było podniośle i bardzo uroczyście. Licznie zebrane poczty sztandarowe dodawały splendoru uroczystości. Przyjechały ekipy strażackie z Nowej Wsi, Minogi, Barbarki, Przybysławic i Rzeplina. Dopisali licznie zgromadzeni goście-przedstawiciele zarządu gminnego i burmistrz miasta i gminy Skała-Tadeusz Durłak Po zakończonej Mszy Świętej zgromadzeni goście łamali się opłatkiem przy suto zastawionym stole w restauracji Vitalia. Burmistrz złożył życzenia dla strażaków i ich rodzin. Nie zabrakło tez lampki schłodzonego szampana, po której zaczęły się luźne rozmowy w znajomym gronie, dotyczące przyszłości naszej straży. 2 _____ _____ STYCZEŃ-LUTY STYCZEŃ-LUTY 2012 2012 _____ _____ SZANOWNI PAŃSTWO! Już karnawał… w karnawale „wszyscy bardzo lubią bale”. Wchodźmy w ten Nowy Rok tanecznym krokiem, w ferworze zabawy, z perlistym uśmiechem na twarzy… z nowymi noworocznymi postanowieniami, nadzieją, ż e w tym nowym spełnia się te nasze marzenia najskrytsze, o których nie mówimy, przesądni, żeby nie zapeszać, nie wodzić na pokuszenie losu…Nowy rok to dobry moment. Na nowy początek. W każdym momencie można zacząć życie od nowa. Porządkować je. Nadać mu właściwe i ważne dla nas proporcje. Styczeń, luty, marzec itd. Od czegoś trzeba zacząć. Robimy tak jednego roku, następnego i jeszcze kolejnego, zachowując w pamięci, że to co za nami czasem okazywało się lepsze od tego, co było dopiero przed nami. Kiedy indziej oddychaliśmy z ulgą - było i na szczęście minęło. Ale i tak za każdym razem co robimy? Planujemy. Ogólnie i w najdrobniejszych detalach. Nasze relacje z innymi, oczekiwania wobec siebie samych i życia. Chcemy wiec coraz więcej, wyżej i lepiej od innych Czy warto? Zwłaszcza, że z bilansu upływających lat wynika, że jednak nie warto. Bo i nie zawsze się udaje, bo skórka za wyprawkę-a sens i tak był gdzie indziej, z kim innym. Gdyby więc tak zaryzykować: zrezygnować z tego niekończącego się biegu z zadyszką i zamiast tego zafundować sobie czas na czas… Szczęśliwego Nowego Roku. Tak, to już 2012. Przyszłość, która właśnie staje się teraźniejszością. Słyszycie północ już bije Rok stary w mgły się rozwiewa, Jak sen przepada… Krzyczmy-Rok Nowy niech żyje! I rwijmy z przyszłości drzewa Rok stary jak ziarnko piasku Stoczył się w czasu przestrzenie, Czyż go żałować? Niech ginie! bez łzy, oklasku, Jak ten gladiator w arenie, Co upadł niepostrzeżenieCzas go pochować /Adam Asnyk-Na Nowy Rok/ Serdecznie dziękujemy wszystkim mieszkańcom Skały i Rodzicom naszych uczniów za systematyczne oddawanie głosów w konkursie „100 placów zabaw na 100 lat Nivea”. Dyrekcja Grono Pedagogiczne Uczniowie Szkoły Podstawowej im. Władysława Łokietka w Skale NAJBLIŻSZEJ RODZINIE ZMARŁEGO, PRZYJACIOŁOM I ZNAJOMYM WYRAZY NAJGŁĘBSZEGO WSPÓŁCZUCIA Z POWODU ŚMIERCI DR JANA KOTA SKŁADAJĄ W IMIENIU RADNYCH I PRACOWNIKÓW URZĘDU BURMISTRZ MIASTA I GMINY SKAŁA TADEUSZ DURŁAK PRZEWODNICZĄCA RADY MIEJSKIEJ JOLANTA PENKALA Dr Jan Kot był doktorem nauk prawnych i zasłużonym notariuszem ze Skały. Nagrodzony zaszczytnym tytułem „Przyjaciela Ziemi Skalskiej”, w uznaniu dla jego zasług. W zmarłym tracimy dobrego pracownika, autora wielu książek, publikacji naukowych i artykułów prasowych o tematyce prawnej, historycznej i politycznej, notariusza cieszącego się nieposzlakowaną opinią, zawsze życzliwego dla ludzi, Przyjaciela i Człowieka o wielkim sercu. Bezpłatną, całodobową opiekę medyczną w ramach umowy podpisanej z NFZ- em prowadzą placówki: w Szycach, Słomnikach i w Krakowie ,przy ulicy Rusznikarskiej, bez rejonizacji. Wykaz pozostałych placówek jest dostępny na stronie internetowej i plakatach ,na budynku pogotowia. W pogotowiu w Skale stworzono dodatkową możliwość skorzystania z tej opieki i otwarto ambulatorium. Przyjmuje ono pacjentów w soboty, niedziele i święta w godzinach od 8.00-15.00 odpłatnie, ponieważ pogotowie nie posiada podpisanych kontraktów z NFZ- em. Omyłkowo w poprzednim numerze „Kroniki” nie podpisaliśmy zdjęć sportowych, których autorem był pan Adam Gołda. Przepraszamy! Redakcja UROCZYSTA SESJA RADY MIEJSKIEJ Dnia 29 grudnia odbyła się uroczysta opłatkowo-noworoczna sesja Rady Miejskiej. O godzinie 9.30 rozpoczęła się tzw. „robocza” sesja Rady Miejskiej. Otwarcia dokonała Przewodnicząca Rady Miejskiej Jolanta Penkala. Na sali obrad zasiadało 12 z 15 radnych, odpowiednie quorum do podejmowania uchwał. Radni przyjęli porządek obrad i Przewodnicząca Rady Miejskiej przystąpiła do przedstawienia swojego sprawozdania. Sprawozdanie pokrótce dotyczyło obrad komisji oświatowej, budżetowej, statutowej, wyjazdu do Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Krakowie i udziału w licznych spotkaniach jasełkowych i wigilijnych (między innymi w Szkole Podstawowej i w Gimnazjum w Skale). Po sprawozdaniu Przewodniczącej Rady do sprawozdania z prac pomiędzy sesjami, w tym z realizacji uchwał przystąpił Burmistrz Tadeusz Durłak. Sprawozdanie dotyczyło udziału pana burmistrza na zebraniach wiejskich w Cianowicach i Porębie Laskowskiej. Tematem zebrań były głównie sprawy kanalizacyjne i drogowe. Wyjątkowo w Cianowicach dyskutowano o przyszłości Orkiestry Dętej. Pan burmistrz zasiada w radzie OPN-u. 20-go grudnia uczestniczył w posiedzeniu rady naukowej parku a także w cyklu spotkań na terenie gminy, Starostwie Powiatowym i wigilii z wojewodą i marszałkiem małopolskim. Podtrzymywanie tych kontaktów jest niezwykle ważne, gdyż wiele wspólnych inwestycji gmina zrealizowała przy wsparciu zarówno powiatu jak i województwa(m. in. przebudowę ulicy Wolbromskiej).Pan burmistrz zapewnił, że urząd dobrze funkcjonuje. Interpelacje i zapytania radnych były różnorodne jak i zakres spraw żywo interesujących naszych mieszkańców. Radną Jolantę Niemiec interesowało oświetlenie przystanku w Cianowicach. Ta sprawa była już zgłaszana rok temu pod debatę. Źle zamontowana lampa oświetlała pobliskie pole i jezdnię a nie przystanek. W ostatnim czasie dzięki staraniom mieszkańców lampę przesunięto. Radnego Aleksandra Dańdę interesował postęp sprawy przejęcia gruntu od pana Cadra. Pan burmistrz uspokoił radnego i zapewnił, że „nasze stanowiska zaczęły się zbliżać”. Procedura wywłaszczeniowa to ostateczność a gmina mimo wszystko liczy na polubowne załatwienie tej sprawy. Choć trudne będzie doprowadzenie do consensusu. Radny Stanisław Górka pytał o projekt kanalizacji w Szczodrkowicach. Wzrosły pewne koszty związane z tą inwestycją, ale wszystko jest na dobrej drodze. Radnych Sylwestra Pieszczka i Zygmunta Dercza interesowała kwestia wymiany lamp. W Smardzowicach i Cianowicach wymieniono ich najwięcej bo aż 60. W kolejnym roku wymienionych zostanie 30 lamp. W Skale wymieniono 40 lamp. Na wymianę czeka 20 następnych. Radny Jan Ibek zgłosił wniosek o przeprowadzenie badań dla kierowców OSP. Pan burmistrz zaproponował by przebadać ich na starych zasadach, w styczniu, za zgodą i potwierdzeniem powiatu. ”I będziemy mieć spokój na pięć lat”dodał z humorem. Radny Piotr Opalski zaproponował, by w tym roku 4 zorganizować przegląd jasełek a nie konkurs, jak dotychczas. Spowoduje to zdrowe relacje miedzy dziećmi a nie chorą rywalizację, która nikomu nie służy. W obradach Rady Miejskiej uczestniczyła pani Magdalena Węgiel z Gminnego Stowarzyszenia Sołtysów. Prosiła o wgląd do bieżących informacji zarówno z sesji jak i z komisji. Pismo zawierające prośbę o zabezpieczenie dla kół gospodyń wiejskich sumy 15 tys. zł ze środków budżetowych zyskało aprobatę. Pani Magdalena Węgiel wiele uwagi poświęciła nowej ustawie o ochronie zwierząt. Mówiła o budowaniu świadomości wśród ludzi. Zwierzęta żyją czasami w nieludzkich warunkach, bez miski z odrobiną wody, podczas największych upałów. Zimą pozbawione ciepłej budy, przywiązywane do łańcuchów, katowane. Należy wyczulić społeczeństwo i nauczyć podstawowych, ludzkich odruchów. To poważne wykroczenie. Przypadki rażących nadużyć należy zgłaszać. Była propozycja by Urząd Gminy wystosował i ogłosił pismo z podstawa prawną w tej sprawie. Urząd gminy czeka nadal na opinie dendrologa co do utworzenia „Alei Jesionowej” Szanujmy stare drzewa, nie wycinajmy ich”- prosiła zgromadzonych radnych. Podczas sesji Rada Miejska podjęła następujące uchwały: • Uchwała w sprawie zmiany tekstu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego MiG Skała • Uchwała w sprawie: ustalenia wydatków budżetowych, które nie wygasają z upływem roku2011. • UMiG Skała realizuje następujące projekty: • Kanalizacja Szczodrkowice-projekt i wykonanie zasilania P3 i P4 wraz z opłatą przyłączeniową • Kanalizacja Cianowice-opracowanie dokumentacji technicznej • Kanalizacja Maszyce-projekt • Projekt kanalizacji ul. Wolbromskiej • Budowa chodnika wraz odwodnieniem przy drodze powiatowej w Przybysławicach, remont • Chodnika wraz zabudowa pętli autobusowej w Smardzowicach • Opracowanie zmiany tekstów miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego • Rozbudowa oświetlenia drogowego w Gołyszynie-droga do Wysocic, wraz z nadzorem • Budowa oświetlenia drogowego Świńczów • Budowa oświetlenia drogowego Rzeplin, przysiółek Ściegna, wraz z nadzorem • Uchwała w sprawie zmian budżetu gminy Skała • Zmniejsza się przychody budżetu gminy Skała o łączną kwotę 70.000,00zł w tym: • kredyt z BGK ze środków FRIK na zadanie inwestycyjne ”Projekt modernizacji wodociągu i kanalizacji ul. Wolbromskiej- II transza” o kwotę 20.400,00zł • kredyt z BGK ze środków FRIK na zadanie inwestycyjne ”Projekt kanalizacji sanitarnej w Maszycach” o kwotę 49.600,00zł. • Uchwała w sprawie: zmiany Wieloletniej prognozy Finansowej Gminy Skała • Uchwała w sprawie: wyrażenia zgody na przyjęcie darowizny nieruchomości w Szczodrkowicach Przewodnicząca Rady Miejskiej Jolanta Penkala powróciła do nowej ustawy o ochronie zwierząt. Lekarze weterynarii i Polskie Towarzystwo Kynologiczne opracowują specjalny program. Jego projekt Rada Miejska przyjmie pod obrady. Pojawi się w związku z tym wiele problemów: nieodpłatna sterylizacja piesków, by zmniejszyć ich populację. Trzeba będzie pozyskać środki finansowe na korzystanie ze schronisk i umowy na ich przejęcie. Mieszkańcy muszą zapoznać się z tą nową restrykcyjną ustawą. ”Na zebraniach wiejskich przedstawiam filozofię tej ustawy”. Klatki, kojce dla zwierząt, wyższe ogrodzenia. To czeka w najbliższej przyszłości właścicieli czworonogów. _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ WIEŚCI Z MAGISTRATU 24 stycznia 2012 roku odbyła się sesja Rady Miejskiej. Minutą ciszy uczciliśmy pamięć pana dr Jana Kota, notariusza prowadzącego od lat w Skale kancelarię notarialną. Przyjęto porządek obrad. Kolejnym punktem sesji były sprawozdania przewodniczących komisji. Komisja oświatowa opracowywała plany na 2012 rok. Padały propozycje budowy ścieżki rowerowej i szkoły muzycznej na terenie gminy i sfinansowanie stypendiów dla wybitnie uzdolnionych dzieci. Komisja komunalna upoważniła burmistrza do negocjacji z panem Cadrem. To długa historia dotycząca przejęcia od w/w gruntu leżącego w strefie aktywności gospodarczej. Sprawozdanie burmistrza dotyczyło relacji z szeregu spotkań i uroczystości, w których brał udział pomiędzy sesjami. Pan burmistrz uczestniczył w powitaniu Nowego Roku na skalskim rynku, prowadzi nadal negocjacje z panem Cadrem. Rozmowy mają na celu finalizację sprawy w tym roku .Nowo wybrany komendant-nadkomisarz Tomasz Młynarczyk przedstawił nową koncepcję pracy policjantów. W Szczucinie pan burmistrz prowadził rozmowy dotyczące utylizacji azbestu na terenie gminy. Z gminą Szczucin podpisana zostanie umowa(15% obciążenie dla gminy-85%pokryje program). Na posiedzeniu Lokalnej Grupy Działania opracowywano program różnicowania produkcji rolnej. Na walnym zgromadzeniu Lokalnej Grupy Działania ustalono składkę w wysokości 1 zł na mieszkańca(akceptacja 4gmin).Na spotkaniu z wojewodą małopolskim dyskutowano o dożywianiu dzieci w dni wolne od nauki, o promesach dla gmin w ramach zniszczeń popowodziowych i o programie „radosna szkoła”. Gmina przejęła w Szczodrkowicach od pani Rudowskiej 170m na rzecz gminy, w celu poszerzenia drogi, w formie umowy notarialnej. Zarząd Dróg Powiatu Krakowskiego omawiał bieżące remonty i naprawy na 2012 rok-w Smardzowicach, Przybysławicach i Minodze, przy drogach powiatowych. Udział gminy to suma 100 tys. zł. Spotkanie w LKS Maszycanka dotyczyło budowy boiska na terenie Smardzowic. Interpelacje i zapytania radnych dotyczyły różnorodnych problemów nurtujących naszą społeczność. Od wielu lat w Skale działają 4 apteki a formalnie nie istniej dyżury całodobowe, w nagłych wypadkach. ”Możliwość rozmowy istnieje”- powiedział pan burmistrz-„ale muszę się zorientować jaki dokument reguluje prace aptek”. Właścicieli aptek ze Skały proponowano zaprosić na obrady komisji oświatowej i zapoznać z tym tematem. Dyżury mogłyby być sprawowane rotacyjnie. Radny Aleksander Dańda pytał o postęp w sprawie pana Cadra. Nastąpiło duże zbliżenie stanowisk. Pan burmistrz otrzymał promesę do kontynuowania jej. Gmina będzie chciała przejąć większą powierzchnie niż przewidywano. Radnego interesowało zamontowanie progów zwalniających na ulicy Zagrodzkiej i Topolowej i plany co do drogi dojazdowej do pogotowia. Trwają rozmowy z właścicielami działek przylegających do budynku pogotowia. W drodze darowizny będą przekazane na rzecz gminy. Trzeba utwardzić lewą stronę, od budynku dawnego magazynu. Gmina może nałożyć nakładkę asfaltową ale jak już będzie załatwione przeniesienie własności. Temat bezpłatnej opieki medycznej w Skale to kolejny z tematów poruszanych na radzie. W 2013 roku będzie ogłoszony konkurs i nie można tego zbagatelizować. Pogotowie przystępuje do konkursu i albo wygrywa albo nie. Komisja ocenia koszty prowadzenia placówki. W razie wygranej w konkursie pogotowie świadczyłoby całodobową bezpłatną opiekę medyczną dla Skały i dla gminy. Wybrano nowego wojewodę to dobry moment na wznowienie rozmów i podpisanie ewentualnej umowy z NFZ-em. Gmina nie jest dostatecznie wypromowana. A istnieje przecież Małopolski System Informacji Turystycznej. Pan burmistrz obiecał, że zajmie się tym w najbliższym czasie. Radnego Zygmunta Dercza interesowało odśnieżanie w okresie zimowym. Żwir i żużel wysypywany jest za gruby. Niszczy karoserie samochodów. Najgorzej to wygląda na ul. Ojcowskiej. Zostało to zgłoszone do działu komunalnego. Na rynku dba o odśnieżanie i wysypywanie żwiru WZTW. Mieszkańcy często zapominają, że odśnieżanie posesji jest w gestii mieszkańców posesji. Trzeba dbać o odśnieżanie, posypywanie solą czy piaskiem. Nie należy to do obowiązków gminy. Chodnik ma być utrzymany w „dobrej przechodniości”, jak mówią o tym przepisy prawne. Odśnieżanie wiąże się z tym, że są w pewnych miejscach zasypane chodniki i mieszkańcy zrzucają śnieg na drogę. Często tworzą się koleiny. Zebrane resztki śniegu zostaną dopiero w okresie roztopów. Pani Jolanta Niemiec pytał a o termin uchwalenia środków na drogi, zabezpieczenia przejść do szkół i oświetlenie przy alei. Słup i nowa lampa w Szczodrkowicach staną w roku przyszłym. Tak zadecydowała Rada Sołecka. Wolne wnioski dotyczyły głównie utworzenia „Alei jesionowej” przy drodze powiatowej między Nową Wsią a Minogą. Aleja jesionowa ma duże znaczenie przyrodnicze, to nasza lokalna „swoista perełka przyrodnicza”. Spełnia warunki ustawy o ochronie przyrody. Finansowo odpowiedzialny za aleje będzie zarząd Dróg Powiatu Krakowskiego, w pasie przydrożnym. Rada Sołecka z Nowej Wsi wystosowała pismo z prośbą o wpisanie alei do rejestru pomników przyrody. Musi je zaopiniować jeszcze komisja rolna. W skład alei jesionowej wchodzą 93 jesiony wyniosłe.25 drzew w obwodzie ma ponad 2,5m.Zasadzona została w 1908 roku przez rodzinę hrabiego Wężyka. Od pokoleń wzdłuż ocienionej alei odbywa się procesja na Boże Ciało i Droga Krzyżowa. Utrzymanie alei to znaczne koszty i powiat musi partycypować w ponoszeniu części kosztów związanych z jej utrzymaniem. Firma (tzw.” chirurdzy drzew”) fachowo musi przycinać jesiony, wedle ustalonych wymogów. U radnych widać wielką wolę współpracy i efektem będzie przygotowany projekt uchwały, która z pewnością zostanie pozytywnie zaopiniowana. W przyszłym roku, w styczniu będziemy obchodzili 150 rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Radni dyskutowali o formie tych doniosłych obchodów. W komitecie organizacyjnym zasiadają przedstawiciele OPN, PTTK i gminy. Komitet musi ustalić program uroczystości i wysłać zaproszenia do oficjeli z Warszawy i innych znamienitych gości. Wstępna data obchodów to 19 stycznia 2013 roku. Co do miejsca i godziny decyzji na razie nie podjęto. Kolejnym punktem programu były wnioski co do podziału środków drogowych, zgłaszane przez radną Jolantę Niemiec (65%-wieś, 35%-Skała), Grażynę Rodek (60%-wieś, 40%-Skała). Pan Zygmunt Dercz popierał radną Grażynę Rodek. W rezultacie, po głosowaniu przeszedł wniosek radnej Jolanty Niemiec. Podczas obraz Rady Miejskiej podjęto następujące uchwały: • Uchwala dotycząca uchwalenia budżetu gminy Skała na 2012r. • Komisja budżetowa pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały wraz z wprowadzonymi zmianami • Uchwała w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Skała • Wydatki zostały zaplanowane aż do 2018 roku. • Podjęto także dwie uchwały dodatkowe: • Uchwała w sprawie zmiany uchwały ,w sprawie poboru podatku od nieruchomości, rolnego i leśnego od osób fizycznych w drodze inkasa oraz wyznaczenia inkasenta i określenia wysokości wynagrodzenia za inkaso. • Nowo wybrany inkasent będzie praco wał w Porębie Laskowskiej. • Uchwała w sprawie uchwalenia Planu Pracy Rady Miejskiej w Skale na rok2012 Podczas obrad Rady Miejskiej burzliwie rozprawiano o przyszłości Orkiestry Dętej z Cianowic. Odsyłam Państwa do artykułu na kolejnej stronie, by zapoznać się ze szczegółami tej głośnej w ostatnich miesiącach sprawy. Marta Parzelka _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ 5 SPÓR O PRZYSZŁOŚĆ ORKIESTRY DĘTEJ W CIANOWICACH 20 grudnia w Cianowicach, w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej odbyło się zebranie, na którym poruszano kwestię przyszłości Młodzieżowej Orkiestry OSP. Prezes OSP w Cianowicach, Jerzy Durłak zaznaczał, że „orkiestra jest dla straży poważnym obciążeniem finansowym i osobistym”. Straż chce zrezygnować z opieki nad młodzieżową orkiestrą. Główny zarzut pod adresem orkiestry to to, że orkiestra nie włącza się w wspólne koszty. Pomysł założenia orkiestry zrodził się podczas towarzyskiego spotkania 25 stycznia 1963 roku. Pomysłodawcami założenia orkiestry dętej byli: Zygmunt Calik, Piotr Krzyżówek i Zygmunt Zdybał. Pierwszym kapelmistrzem, na którego barki spadł ciężar faktycznego zbudowania zespołu został p. Dziubek-organista ze Skały. Ostatnie lata to duże zainteresowanie wśród młodzieży, co widać po składzie osobowym, a także nowym kapelmistrzu-Piotrze Święchowiczu. Nowy kapelmistrz ma ambicje zaprowadzić orkiestrę na jeszcze wyższe poziomy muzyczne. Obecnie orkiestra liczy ponad 40 osób, z czego prawie 80%składu tworzy płeć piękna, zaś czynnymi strażakami-ochotnikami jest ok.25%. Młodzieżowa orkiestra to gminna orkiestra reprezentacyjna. OSP deklaruje płacić opłaty za prąd, gaz i wodę. Ze względu na ogrom innych zajęć i prozaiczny brak czasu strażacy zrezygnowali z opieki nad orkiestrą. Na spotkaniu obecny był burmistrz Tadeusz Durłak i radni-Jolanta Niemiec ,Krzysztof Kasperczyk oraz rodzice i młodzież grająca w orkiestrze. Główny zarzut pod adresem rodziców to obecni na ostatnim posiedzeniu Rady Miejskiej. Przy okazji tej orkiestry została podzielona wieś. Na sali obrad atmosfera była wyjątkowo napięta. To gorący ostatnio konflikt dwóch stowarzyszeń działających społecznie. Strażacy przygotowali pod dyskusje projekty umów do negocjacji, których warunki były i dla rodziców i dla stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Cianowic nie do przyjęcia. Szczególnie klauzula dotycząca natychmiastowego zwrotu instrumentów. Klauzula o zwrocie instrumentów nie pozwala na stabilność i bezpieczeństwo zespołu. To główny zarzut, który się tego dnia pojawiał. W tej chwili został on usunięty z umowy. Stowarzyszenie nie chce zaakceptować warunków umowy użyczenia, uważa, że powinna ją zastąpić umowa przekazania instrumentów, które formalnie będą teraz własnością stowarzyszenia. Straż nie może przekazać majątku bez uchwały i decyzji walnego zebrania sprawozdawczego OSP. Termin zebrania przewidziano w lutym. Strażacy dokonali już inwentaryzacji instrumentów orkiestry, na prośbę zarządu stowarzyszenia. Chcą użyczyć instrumentów orkiestrze na dawnych zasadach. Próby dotychczas odbywały się dwa razy w tygodniu, po dwie godziny. Straż ponosiła koszty utrzymania pomieszczenia (opłaty za prąd, gaz i wodę). ”I na takich zasadach chcemy by funkcjonowała orkiestra”- zaznaczył Jerzy Durłak. Orkiestra z kolei chciałaby mieć całkowitą wyłączność co do użytkowania lokalu bo to zapewniłoby komfort pracy dla młodzieży z orkiestry. Młodzież często kolędowała i zbierała datki na instrumenty. Pieniądze przechodziły przez kasę OSP, wpły- brak zainteresowania i wsparcia. Nie jest zamiarem strażaków likwidacja orkiestry a jedynie rezygnacja patronatu nad orkiestrą. Głos zabrał burmistrz Tadeusz Durłak ”Nie ukrywam, że jest to problem, głównie z utrzymaniem tej orkiestry. Liczy ona obecnie 50 osób.” Istnienie takiej orkiestry to nobilitacja i dla gminy i dla parafii. Trzeba jednak patrzeć na to realnie. Utrzymanie tak dużej grupy wiąże się ze znacznymi kosztami. Utrzymanie kapelmistrza to wydatek rzędu 1200zl brutto. Problem trudny i organizacyjnie i finansowo. Jeżeliby nadzór nad orkiestrą przejęła gmina to trzeba zabezpieczyć na ten cel środki w budżecie a to wymaga akceptacji Rady Miejskiej. Była opcja że tę funkcję przejąłby nasz Dom Kultury. To jedynie luźne propozycje. ”Każdy kreatywny głos w tej sprawie jest mile widziany”- skwitował burmistrz. Dyskusja była niezwykle burzliwa bo i temat dla mieszkańców ważny. A i orkiestra z tradycjami z młodym duchem i energią, przynosząca chlubę naszej gminie. Głos zabrała pani Jolanta Niemiec z ramienia Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Cianowic. ”My Wam otwieramy drzwi, poproszę zarząd o decyzje w tej sprawie”. To dopiero początek tej drogi . Posiedzenie zarządu powołane ma być po okresie świątecznym.. ”Piszę dalszy ciąg monografii, czy ja mam napisać, że w 2011 roku rozpadła się orkiestra?: -zapytała. Została nagrodzona gromkimi brawami. Burmistrz podziękował za „taką uczuciową wypowiedź”. Pozytywne widoki na przyszłość co do być albo nie być orkiestry. Straż zapewni pomieszczenia, w których będą odbywały się próby orkiestry. Finał spotkania nastraja optymistycznie ”Zbliżamy się być może do szczęśliwego finału”- podsumował spotkanie burmistrz. Oby jego słowa okazały się prorocze. W styczniu odbyły się dwa posiedzenia zarządu Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Cianowic. Zarząd podjął decyzję o przejęciu opieki nad orkiestrą, w formie uchwały. Orkiestra będzie funkcjonowała pod nową nazwą jako Reprezentacyjna Orkiestra Cianowic. Rodzice i mieszkańcy zainteresowani dalszymi losami orkiestry byli wały na rachunek straży i prawnie są jej własnością. Takie są prawne procedury. Jak w tym momencie staną się własnością stowarzyszenia i będą stanowić jego majątek. Orkiestra jako taka nie posiada podmiotowości prawnej.” Wszystkie instrumenty będą zakupywane na rzecz stowarzyszenia i będą stanowić wasz majątek”- podsumował burmistrz. Istnieje dokumentacja fotograficzna i opisowa instrumentów, czyli pełna fachowa inwentaryzacja. „Nie określam kto zawinił, stawiam się jedynie w roli mediatora ” kontynuował. Rada Miejska nie ma wpływu na stowarzyszenie. ”Oferujemy Dom Kultury (pomieszczenia po gazowni ) i halę sportową na próby.” Ale wystąpimy w roli mediatora, my się zachwycamy tą orkiestrą, przynosi nam promocję, ale nie mamy wpływu na decyzje straży bo to stowarzyszenie”- mówiła pani Jolanta Penkala. To wewnętrzny problem między stowarzyszeniami, które działają suwerennie. Mediacja Rady Miejskiej ma na celu finalnie przekazanie instrumentów na rzecz orkiestry czy stowarzyszenia. ”Chcemy użyczyć od straży instrumenty od OSP Cianowice na 1 rok czasu, jeżeli się to nie uda musimy uzyskać środki na nowo by zakupić nowe instrumenty”- powiedziała pani Jolanta Niemiec. Rada Miejska zaproponowała by na obrady Komisji Oświatowej udały się delegacje rodziców, mieszkańców, straży i stowarzyszenia. Pan burmistrz dodał, że ”leży mi głęboko na sercu by orkiestra funkcjonowała”. Uspokoił rodziców co do kwestii przedłużenia umowy dla kapelmistrza. Obecnie pan Piotr Święchowicz ma podpisaną umowę na okres jednego miesiąca, do czasu unormowania sprawy związanej z orkiestrą. Zostały wygenerowane w budżecie środki na tej cel. ”Trzeba doprowadzić do zbliżania stanowisk”- zakończył. I ja mam taką nadzieję, że w końcu osiągniemy consensus a orkiestra bez większych przeszkód będzie funkcjonowała i dostarczała nam wrażeń, ale z gatunku tych muzycznych. Marta Parzelka 6 _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ NIEZWYKŁY CZAS… OBCHODY 149. ROCZNICY POWSTANIA STYCZNIOWEGO W OJCOWIE Zanim zabłysła pierwsza gwiazdka i w gronie rodziny zasiedliśmy do wigilijnej wieczerzy, przedszkolaki z Przedszkola Samorządowego w Skale uczestniczyły w wigilii przedszkolnej. Przygotowania do wigilii zaczęły się dużo wcześniej od nauki ról do Jasełek, kolęd polskich i pastorałek, robienia ozdób choinkowych, wykonywania świątecznych stroików, ozdabiania przedszkola świątecznymi symbolami. Nastrój świąteczny zagościł w salach gdy dzieci własnoręcznie przystroiły choinkę, gdy zostały nakryte stoły, pojawiło się sianko pod obrusem, zawisła jemioła, zapłonęły świeczki. Bo ważne jest by dzieci zostały odpowiednio wprowadzone w zagadnienia kultywowania rodzimych tradycji oraz zdobyły wiedzę poprzez własne doświadczenie. Dlatego wszystkie wychowawczynie podjęły trud włączenia dzieci w tę uroczystość, by rozwijać i kształtować w nich owe cechy jednocześnie realizując założenia Programu Wychowawczego Przedszkola. Odpowiedzialne za tą uroczystość nauczycielki Halina Ziarkowska i Anna Głowacka dopasowały scenariusz jasełek do możliwości dzieci, zadbały o oprawę sceniczną i czuwały nad ich przebiegiem. Podczas występu dzieciom akompaniowała nasza rytmiczka p. Grażyna Rodek. Przedszkolaki z wielkim przejęciem, najpiękniej jak umiały, dostarczając wszystkim gościom niezwykłych doznań i wzruszeń przedstawiły czas narodzin Jezusa w Betlejem. Uroku występom dodały stroje małych aktorów przygotowane przez rodziców. Przedszkolaki przebrane za małe anioły i gwiazdki czuwały nad świętą rodziną, pastuszkowie przybyli aby powitać narodzonego Jezusa, Trzej Królowie złożyli dary u stóp Dzieciątka. Każde dziecko miało swój choćby maleńki wkład w to przedstawienie. Był to nie tylko symbol bożonarodzeniowej tradycji, ale również doskonała okazja do przedstawienia talentu aktorskiego naszych przedszkolaków. Podziwiali ich m.in. zaproszeni goście: Przew. Rady Miasta i Gminy Skała p. Jolanta Penkala, ks. Proboszcz Jan Robak, dyrektor Administracji Szkół w Skale p. Wojciech Doliński, nauczycielki emerytki naszego przedszkola oraz bardzo licznie przybyli rodzice. W tej ciepłej i radosnej atmosferze popłynęły świąteczne życzenia od p. dyrektor Emilii Parzelka i zaproszonych gości. Po życzeniach był czas na łamanie się opłatkiem, śpiewanie kolęd i ucztowanie w grupach przy wigilijnych stołach, które uginały się od pyszności przygotowanych przez rodziców, za co serdecznie im dziękujemy. Cieszymy się, że zawsze możemy na Was liczyć. Ten dzień był miłym wstępem do przeżywania Świąt Bożego Narodzenia. FOT.JÓZEF PARTYKA Kiedy pierwsza gwiazdka błyśnie, drzwi otworzę domu mego. Przybądź do mnie mały Jezu, prosto z nieba wysokiego. W sobotę, dnia 21 stycznia 1012 roku, już po raz 25. w Ojcowie odbyło się spotkanie z okazji kolejnej, bo już 149. rocznicy wybuchu powstania styczniowego. Zainicjowano je w styczniu 1988 roku odsłonięciem pamiątkowej tablicy wmurowanej we frontową ścianę budynku „Pod Łokietkiem” w Ojcowie. Przypomnijmy, że tablicę ufundowało PTTK, którego członkowie do dziś zbierają się by czcić pamięć tych, którzy w Ojcowie gromadzili się w styczniowe dni 1863 roku by stąd wyjść w ostatni bój w Miechowie. Jak każdego roku uroczystości poprzedza msza święta odprawiana w kaplicy Na Wodzie w Ojcowie, potem jest składanie kwiatów pod wspomnianą tablicą, śpiew patriotycznych pieśni, artystyczny występ i zwykle okolicznościowy referat związany z powstańczą tematyką. W bieżącym roku druga część uroczystości odbyła się na Złotej Górze, w sali tamtejszego zajazdu, który może pomieścić większą liczbę gości; przybywa ich bowiem każdego roku coraz więcej. Najpierw grupa dzieci z klasy 4 „a” ze Szkoły Podstawowej w Skale przedstawiła inscenizację poświęconą Błogosławionej Salomei, patronki Skały. Scenariusz przedstawienia napisała pani Helena Wiśniewska. Obecnie jest obchodzony rok Bł. Salomei. Następnie jednak z krakowskich przewodniczek, Urszula Ormicka wygłosiła referat poświęcony życiu i działalności powstańca styczniowego i karmelity św. Rafała Kalinowskiego. Spotkanie kameralne zakończył występ kolęd w wykonaniu zespołu „Borowiacy” z Jaworzna. A na zewnątrz – by podtrzymać wieloletnią już tradycję – zapłonęło powstańcze ognisko przy którym grupa wytrwałych uczestników z Krakowa, głównie członków Koła PTTK „Pielgrzym” kontynuowała śpiewy patriotycznych pieśni przy muzycznym akompaniamencie znanego krakowskiego piosenkarza, teatrologa i przewodnika, Pana Jerzego Bożyka. Wśród uczestników uroczystości, oprócz członków PTTK – z Krakowa, Olkusza, Chrzanowa, Zawiercia, Oświęcimia, Kielc i Ojcowa, byli również, jak co roku, przedstawiciele miejscowych społeczności z władzami Miasta i Gminy Skała, których reprezentowała przewodnicząca Rady Miejskiej Pani Jolanta Penkala i Sekretarz Gminy Pan Tadeusz Boroń. Już za rok, w dniu 19 stycznia 2013 roku wypadnie okrągła, 150. rocznica tego pamiętnego wydarzenia w historii Polski tak trwale wpisanego w dzieje naszej małej ojczyzny. Wspominał o tym ks. Stanisław Langner, który podczas nabożeństwa w intencji powstańców wygłosił piękną, starannie przygotowaną homilię, poświęconą dwóm wybitnym postaciom – bohaterom powstania: Adama Chmielowskiego – św. Brata Alberta i Józefa Kalinowskiego – św. Rafała. Warto już dziś pomyśleć o uroczystych obchodach tej rocznicy przygotowując odpowiedni program artystyczny. Jesteśmy przekonani, że i tym razem młodzież ze Skały, która do tej pory najczęściej czciła pamięć powstańców styczniowych w Ojcowie przygotuje interesujący program na miarę tej rocznicy i swym talentem uświetni scenariusz obchodów. Józef Partyka nauczycielka Joanna Piotrowska _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ 7 KRONIKA - PORADY PRAWNE MECENASA KRZYSZTOFA JONAKA Praca w godzinach nadliczbowych Przepis art. 151 Kodeks pracy mówi, iż pracą w godzinach nadliczbowych jest praca wykonywana: a/ ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy oraz b/ przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy. Praca w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna w razie: konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii, szczególnych potrzeb pracodawcy. Co do zasady, czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie 5 dniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym (nie przekraczającym 4 miesięcy). Każdy pracodawca powinien prowadzić ewidencję czasu pracy Tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym. Każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin. Pracownikowi przysługuje w każdym tygodniu prawo do co najmniej 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku, obejmującego co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego. Liczba godzin nadliczbowych przepracowanych w związku ze szczególnymi potrzebami pracodawcy nie może przekroczyć dla poszczególnego pracownika 150 godzin w roku kalendarzowym. Kodeks pracy dopuszcza ustalenie innej maksymalnej liczby godzin nadliczbowych w roku. Odpowiedni zapis powinien znaleźć się w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w umowie o pracę, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu pracy. Dla pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy należy określić w umowie o pracę dopuszczalną liczbę godzin pracy ponad określony w umowie wymiar czasu pracy, których przekroczenie uprawnia pracownika, oprócz normalnego wynagrodzenia, do dodatku za godziny nadliczbowe. Za pracę w godzinach nadliczbowych pracownikom należy się dodatek pieniężny lub odpoczynek. O tym, jaką formę przybierze rekompensata za pracę ponad normę decyduje pracodawca. Dodatkowe wynagrodzenie przysługuje pracownikowi jedynie za ten okres, w którym wykonywał pracę ponad przepisowe normy czasu pracy. Za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości: 100% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających: a/ w nocy (Nie należy się dodatek, jeśli pracownik w zamian za pracę ponad normę otrzymał inny dzień wolny); b/ w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy; c/ w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy; 50% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony powyżej. 100% dodatek przysługuje także za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym. Dodatek ten nie należy się, gdy przekroczenie normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości 100%. Przekroczenie tygodniowej normy czasu pracy nastąpi wówczas, gdy pracownik będzie świadczył pracę w dniu, który zgodnie z harmonogramem pracy jest jego dniem wolnym (np. w sobotę). Jeśli pracownik nie otrzyma w zamian czasu wolnego, to w przyjętym okresie rozliczeniowym nastąpi przekroczenie normy tygodniowej. Pracownik otrzyma więc dodatek 50 lub 100% (w zależności od dnia i pory przekroczenia normy). Do ustalenia podstawy obliczania dodatku bierze się pod uwagę wynagrodzenie pracownika wynikające z jego osobistego zaszeregowania - w stawce godzinowej lub miesięcznej. Jeżeli jednak w umowie o pracę nie wyodrębniono stałego składnika wynagrodzenia - do wyliczeń posłuży 60% wynagrodzenia. Wynagrodzenie za pracę godzinach nadliczbowych zastąpić można ryczałtem, ale tylko u pracowników, którzy swoje obowiązki wykonują stale poza zakładem pracy. Wysokość ryczałtu powinna odpowiadać przewidywanemu wymiarowi pracy w godzinach nadliczbowych. W zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych pracodawca może udzielić pracownikowi czasu wolnego. W zależności od tego, kto wystąpi z inicjatywą zastąpienia dodatku pieniężnego czasem wolnym, wyróżniamy: czas wolny = liczba przepracowanych godzin nadliczbowych, gdy z wnioskiem wystąpi pracownik; czas wolny = liczba przepracowanych godzin nadliczbowych + 50% tych godzin, gdy czas wolny udziela pracodawca, bez wniosku pracownika. Udzielenie czasu wolnego powinno nastąpić najpóźniej do końca okresu rozliczeniowego; nie może to spowodować obniżenia wynagrodzenia należnego pracownikowi za pełny miesięczny wymiar czasu pracy. Pracownikowi, który wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy (np. w sobotę) wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy udzielony pracownikowi do końca okresu rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym. POMÓŻMY PIOTRKOWI BORONIOWI Piotrek Boroń ma 25 lat. W dniu 21 sierpnia 2011 uległ poważnemu wypadkowi jadąc na rowerze. W wyniku tego wypadku doznał rozległego urazu czaszkowo- mózgowego. Teraz najważniejsza jest intensywna i systematyczna rehabilitacja by mógł w jak największym stopniu samodzielnie funkcjonować. W imieniu Piotrka i jego najbliższych zwracamy się z wielka prośbą o pomoc w gromadzeniu środków na leczenie i kolejne turnusy rehabilitacyjne. POMÓŻMY PIOTRKOWI Możesz pomóc wpłacając dowolną kwotę na rachunek Fundacji Votum ze stosownym dopiskiem. Każda złotówka to szansa na powrót do normalności! 32 1500 1067 1210 6008 3182 0000 Z dopiskiem „Piotr Boroń” Oddaj 1% siebie! Możesz również przekazać 1% swojego podatku. Wystarczy w deklaracji PIT, w rubryce poświęconej OPP wpisać dane: FUNDACJA VOTUM ORGANIZACJA POŻYTKU PUBLICZNEGO KRS:0000272272 z dopiskiem: leczenie i rehabilitacja Boroń Piotr 8 _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ Z OKRUCHÓW WSPOMNIEŃ… WSPOMNIENIE LEOKADII SZYMBORSKIEJ Z DOMU DOMAGALSKIEJ Leokadia Szymborska z domu Domagalska przyszła na świat w 1926 roku w Skale, w swoim rodzinnym domu, jako pierwsze dziecko Władysława i Marianny Domagalskich. Trzy lata później urodziła się Maria, a w 1931 roku trzecia córka państwa Domagalskich Agata. Dwa lata po jej narodzinach, na świat przyszła Józefa, następnie Franciszka, a w 1940 roku urodził się syn Władysław. W rodzinie Domagalskich nigdy się nie przelewało. Ojciec Władysław pracował w kamieniołomie. W okresie żniw zatrudniał się jako pomocnik w pracach polowych u bogatych sąsiadów, lub po prostu przy różnego rodzaju okresowych pracach. Żona Marianna nie pracowała. Zajmowała się domem i wychowaniem szóstki dzieci. Mieszkali w skromnym domu na Grodzisku. W niedługim czasie po urodzeniu Leokadii, Marianna Domagalska przebyła zapalenie ucha. Z powodu braku specjalistów, którzy mogliby rozpoznać chorobę i skutecznie zapobiec jej rozwojowi, straciła bezpowrotnie słuch. Marianna jednak szybko nauczyła się czytać z ruchu warg i potrafiła zrozumieć każde słowo, które wypowiadały jej dzieci. Agata, młodsza siostra Leokadii pamięta jak, kiedy wraz z siostrami były małymi dziewczynkami, matka kontrolowała czy odmawiają wieczorny pacierz: „Mamusia stawała za nami, kiedy klęczałyśmy przed obrazem i trzymała swoje ręce na naszych głowach. Kiedy któraś przestawała się modlić mama ją strofowała. Rozmyślałyśmy wtedy z siostrami skąd mama wie, że się nie modlimy skoro nie słyszy, a my klęczymy odwrócone do niej tyłem? Wtedy tatuś powiedział nam, że mama nas nie słyszy, ale czuje jak porusza nam się głowa, kiedy odmawiamy pacierz”. Wybuch II wojny światowej jeszcze pogorszył sytuację rodziny Domagalskich. Dzieci mimo młodego wieku pomagały rodzicom jak mogły, tak by rodzina mogła wiązać koniec z końcem. Okupanci grabili wszystko co popadło. Nie oszczędzali szczególnie biednych. Kiedy Leokadia miała 13 lat wybuchła wojna. Ojciec ukrywał dzieci za na zapiecku, zastawiając je workami z mąką. Bał się o ich życie. Niemcy chodzili od domu do domu i pytali czy w gospodarstwie są tylko domownicy, czy jest ktoś obcy. Przeszukiwali. Jednym z najdramatyczniejszych wydarzeń w życiu Leokadii była próba wywiezienia jej do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Padł rozkaz. Na sołtysa każdej wsi i miasteczka nałożono obowiązek, wyznaczenia ze swojej mieściny kilkudziesięciu ludzi, pod pozorem wyjazdu do pracy w Niemczech. Tak było i w Skale. Sołtys zapisał na listę „pracowników” najstarszą, córkę Domagalskich, zaledwie 13-letnią wówczas Leokadię. Podobno na liście widniała inna Leokadia Domagalska, mieszkanka Skały, ale jej rodzice byli bogaci, dlatego na jej miejsce zabrano córkę Władysława i Marianny. Matka płakała i prosiła, żeby zabrali ją, a córkę zostawili w spokoju. Prośby nie pomogły. Niemcy chcieli silne, młode osoby. Leokadię zabrali do transportu, a w domu zapanowała żałoba. Ze Skały wywieźli ją samochodem do Krakowa. Tam zaprowadzili do łaźni i kazali się wykąpać zbiorowo. Już wtedy podejmowała próby ucieczki – niestety nieudane. Po kąpieli obcięto jej włosy. Miała długi warkocz „po pas”. Wszystkich wykąpanych i obciętych pogrupowano w czwórki. Szli w szeregu do pociągu, który miał ich zabrać do Niemiec. Leokadia idąc w środku szeregu od strony fasad budynków, rozglądała się ciągle i korzystając z nieuwagi niemieckiego żołnierza, który ich eskortował uciekła w bramę którejś z kamienicy. Przestraszona i zmarznięta stała za drzwiami. Nagle usłyszała odgłos biegnącego człowieka. Była pewna, że Niemcy się zorientowali, i że to będzie jej koniec. Drzwi się otworzyły i do środka wpadła jej koleżanka, która poszła w jej ślady. To było niesamowite szczęście, ze udało im się stamtąd uciec. Przez kilka dni nocowały za drzwiami sukiennic. Ojciec Leokadii dowoził im jedzenie. Słyszały w pobliżu ujadanie psów i rozmowy w języku niemieckim. Nie zostały znalezione. Po kilkunastu dniach Leokadia wróciła do domu w nocy, tak by nikt jej nie zauważył. Musiała przez kilka tygodni ukrywać się w pomieszczeniu pod podłogą, na które ojciec nasuwał jeszcze szafę. Jej nazwisko było na liście i gdyby została znaleziona zginęłaby nie tylko ona, ale i cała rodzina. W każdej chwili mógł przecież ktoś przyjść i ją zobaczyć. Musiały minąć tygodnie by wszystko wróciło do normy. Tylko warkocza żal… Rok po zakończeniu wojny w 1946 Leokadia wyszła za mąż za Józefa Szymborskiego. Miała wówczas 19 lat, Józef 32. Niedawno wrócił z robót przy- musowych w Niemczech. Po powrocie okazało się, że jego rodzice zmarli, a rodzinny dom przed śmiercią sprzedała mieszkająca tam ciotka. Po ślubie wraz z Leokadią zamieszkali w rozsypującym się domu na Grodzisku 1. Było bardzo ciężko. Rok po ślubie urodził się syn Józef, a za dwa lata pierwsza córka Zofia. Małe dzieci, dziurawy dom, trudna sytuacja po wojnie. Kiedy budowali dom musieli przez pewien czas spać w stodole. Leokadia nie narzekała. Była niezwykle pracowita, potrafiła zrobić coś z niczego. Mimo, że w domu się „nie przelewało” rodzina mogła zawsze na nią liczyć. Była osobą gościnną i życzliwą. W czasie świąt czy uroczystości jej dom był pełen gości. Siostry, koleżanki, sąsiadki każdego przyjęła i ugościła czym mogła. Cały swój czas poświęcała dla rodziny. W 1956 roku urodziła trzecie dziecko – córkę Agatę, a dwa lata później Cecylię. Opiekowała się dziećmi, zajmowała domem i gospodarstwem. Dokładała starań, żeby dzieciom niczego nie brakowało, była zaradna, dzięki czemu mąż Józef mógł zostawić na jej głowie całe gospodarstwo. Sam ciężko pracował. By utrzymać rodzinę podjął pracę w kamieniołomie. Dorabiał także pomagając przy budowie dróg, przy smole. Nocami pracował we młynie u Katarzyńskich. Wszystko to, by zapewnić rodzinie godziwy byt. Leokadia Szymborska z domu Domagalska wraz z mężem Józefem wychowała czwórkę dzieci: Józefa, Zofię, Agatę i Cecylię. Była osobą pracowitą, pogodną i uczynną. Zmarła nieoczekiwanie 2 grudnia 1994 roku na zawał serca. Niecałe pól roku później zmarł również Józef Szymborski, który bardzo przeżył śmierć żony, mówiąc nad jej grobem: „Nie musicie zamurowywać, ja bez niej długo żyć nie będę”. Marzena Rogozik _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ 9 UROCZYSTA SESJA RADY MIEJSKIEJ 29 GRUDNIA „Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny, Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie, Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny, Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie” Wacław Rolicz- Lieder Na Hali Widowiskowo-Sportowej odbyła się oficjalna część Uroczystej Sesji Rady Miejskiej, opłatkowo- noworocznej. Łamanie się opłatkiem jest nieodłącznym elementem Wieczerzy Wigilijnej. Wielka jest rola opłatka w życiu Polaków. Przełamanie się nim było zawsze wielkim przeżyciem i takim powinno być i dzisiaj, by nie był to tylko mechaniczny gest, ale wyraz autentycznej miłości do tych, z którymi łączą nas jakieś więzy, z którymi mamy jakieś zatargi, nieporozumienia, do których czasem latami się nie odzywamy. Często trzeba się przełamać w sobie, żeby wyciągnąć rękę z opłatkiem, by w jego bieli zniknęło zło i wszelkie urazy. To trudny gest, wymagający niemałej odwagi…Ale warto się z tym zmierzyć. W tym uroczystym dniu każdy łamał się opłatkiem z każdym, bez względu na zajmowane stanowisko. Zaproszenie na tę podniosłą uroczystość przyjęło wielu znamienitych gości: Marszałek Województwa Małopolskiego-Wojciech Kozak, Starosta Powiatu Krakowskiego-Józef Krzyworzeka, Przewodniczący Rady Powiatu Krakowskiego-Tadeusz Nabagło, przedstawiciele władz samorządowych z burmistrzem Tadeuszem Durłakiem i przewodniczącą Rady Miejskiej Jolantą Penkalą na czele. Pojawili się dyrektorzy szkół i placówek oświatowych, przedstawiciele lokalnego biznesu i radni, świeccy i duchowni. Część artystyczną przygotowali uczniowie naszego gimnazjum. Kolędy w wykonaniu grupy artystycznej „Herody” z Minogi zachwyciły zgromadzonych gości. Tekst/foto Marta Parzelka 10 _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ WIGILIA DLA SAMOTNYCH 19 grudnia br w Domu Kultury w Skale odbyło się uroczyste spotkanie wigilijne. Organizatorem spotkania był Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Skale. Na wspólnej wigilii spotkały się osoby samotne i w jakiś sposób pokrzywdzone przez los. Wigilia …dziwny urok kryje się dla każdego w nas w tym prostym słowie. Wzruszamy się i myślami powracamy do lat dziecinnych. Staje przed nami rodzinny dom, jego ciepło, twarze Matki i Ojca, najbliższych, drogich sercu osób. To jedyny taki wieczór w roku, swoiste misterium polskiej rodziny, mający coś z sacrum, ze świętości.. Pisała o nim poetka Emilia Waśniowska: „To właśnie tego wieczoru, gdy mróz lśni na dworze, Przy stołach są miejsca dla obcych, bo nikt być samotnym nie może. To właśnie tego wieczoru, gdy wiatr zimny śniegiem dmucha, w serca złamane i smutne po cichu wstępuje otucha” Przynajmniej w tym dniu wśród życzliwych im ludzi zaproszeni samotni poczuli odrobinę ciepła, namiastkę rodzinnej atmosfery. Wieczerzę rozpoczęto modlitwa i dzieleniem się opłatkiem. Kilka ciepłych słów w ich stronę skierowali-pan burmistrz Tadeusz Durłak, przewodnicząca Rady Miejskiej Jolanta Penkala, ks. proboszcz Jan Robak i Kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej-pani Beata Bednarczyk. Po czym zasiadano do stołu, raczono tradycyjnym barszczem z uszkami, kompotem z suszu i smakołykami wszelakiego rodzaju. Ciasta na wigilijny stół były darem od pani Józefy Rogowskiej i pani Barbary Mosur. Obie panie od lat prowadzą w naszym mieście cukiernie i piekarnie z tradycjami. W świąteczny nastrój wprowadzały zgromadzonych gości kolędy, śpiewane przez uczniów z klasy mundurowej naszego gimnazjum, z klasy Bezpieczeństwo Publiczne-edukacja dla służb mundurowych. Młodzież służyła również pomocą przy przygotowywaniu wigilii. Pragnę złożyć gorące podziękowania w imieniu wszystkich zgromadzonych gości. Tekst/foto Marta Parzelka _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ 11 KRONIKA KRYMINALNA - WIEŚCI Z KOMISARIATU W SKALE • • • • • • W dniu 22.12.2011r. w miejscowości Skała ul. Krakowska ze sklepu Carrefour dwaj sprawcy dokonali kradzieży art. spożywczych na sumę start 500zł. W wyniku podjętego pościgu przez policjantów ze Skały, zostali oni zatrzymani. W trakcie czynności z ich udziałem, udowodniono im kradzież manekinów ze sklepu Carrefour w Skale, które miało miejsce w dniu 09.12.2011roku. Przyznali się też do innych kradzieży sklepowych. Sprawcami są mieszkańcy Olkusza w wieku 29 i 30 lat. W okresie od 09.01.2012 do 09.01.2012 w m. Grodzisko n/n sprawcy dokonali włamania do nowobudowanego budynku poprzez wyważenie okna piwnicznego i dokonali kradzieży płytek elewacyjnych, pilarki do drewna oraz pompy do wody na sumę strat 2300zł. W Okresie czasu od 25.12.2011 do 07.01.2012 w Cianowicach Małych n/n sprawcy włamania się do niezamieszkałego budynku mieszkalnego, skąd dokonali kradzieży rurek miedzianych z centralnego ogrzewania, zamontowanych na ścianach budynku, o wartości strat 3000zł, W dniu 01.01.2012 w Skale n/n sprawca dokonał kradzieży telefonu komórkowego Nokia o wartości 500zł W dniu 16.01.2012 w m. Rzepin n/n sprawca dokonał kradzieży lustra drogowego znajdującego się na skrzyżowaniu drogi o wartości 500zł, Przyjęto zawiadomienie o przestępstwie polegające na znęcaniu się psychicznym i fizycznym przez żonę nad mężem i dzieckiem, które miało miejsce w Skale w okresie od 14.09.2010 do 09.01.2012. Policja zwraca się do mieszkańców mogących mieć informacje o sprawcach tych przestępstw. Informacje można przekazać osobiście lub telefonicznie, nie musimy też przekazując informacje podawać swoich danych czyli możemy zgłosić to anonimowo. Pamiętajmy iż każdy z nas może stać się ofiarą przestępstwa. Policja przypomina iż w dniu 01.01.2012 weszła w życie znowelizowana ustawa o ochronie zwierząt, niektóre z art. mają dość znaczące zmiany: Art. 9. 1. Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody. 2. Uwięź, na której jest trzymane zwierzę, nie może powodować u niego urazów ani cierpień oraz musi mu zapewnić możliwość niezbędnego ruchu. 2. Zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz nie zapewniający możliwości niezbędnego ruchu. Długość uwięzi nie może być krótsza niż 3 m. Art. 10a. 1. Zabrania się: 1) wprowadzania do obrotu zwierząt domowych na targowiskach, targach i giełdach; 2) prowadzenia targowisk, targów i giełd ze sprzedażą zwierząt domowych; 3) wprowadzania do obrotu psów i kotów poza miejscami ich chowu lub hodowli. 2. Zabrania się rozmnażania psów i kotów w celach handlowych. 3. Zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna. . Zakaz, o którym mowa w ust. 3, nie dotyczy terenu prywatnego, jeżeli teren ten jest ogrodzony w sposób uniemożliwiający psu wyjście Policja przypomina iż kto narusza w/w nakazy zakazy podlega karze aresztu lub grzywny. Podkomisarz Marcin Kumala Zastępca Komendanta Komisariatu Policji w Skale WYWIAD Z NOWYM KOMENDANTEM POLICJI W SKALE - NADKOMISARZEM TOMASZEM MŁYNARCZYKIEM Od wtorku, 17 stycznia Komendą Policji w Skale kieruje nadkomisarz Tomasz Młynarczyk. Jest on także absolwentem Szkoły Policyjnej w Szczytnie i Wyższej Szkoły Społeczno-Gospodarczej w Tyczynie. Żonaty, ma 15-letniego syna. W policji pracuje od 21 lat, ostatnio był zastępcą komendanta KP w Świątnikach Górnych, a wcześniej przez 17 lat pracował w Komendzie Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Jego hobby to podróże, historia starożytna i muzyka. Uwielbia blues. Zadałam Panu Komendantowi kilka pytań. Kronika: Panie komendancie objął Pan kierowanie KP w Skale, jakie nadzieje wiąże Pan z nowym stanowiskiem? Traktuje to jako nowe wyzwanie zawodowe, które przejawia się nowymi siłami witalnymi, które wykrzeszę z siebie aby godnie pełnić funkcję komendanta KP w Skale. Kronika: Skała dotąd uważana była za „oazę spokoju”. Liczne napady i rozboje w ostatnich miesiącach zaburzyły ten porządek. Jakie ma Pan pomysły na uzdrowienie tej sytuacji, na walkę z przestępczością? Konsekwentna realizacja priorytetów policji określone przez Komendę Główną na lata 2010-2012,w szczególności podniesienie jakości pracy policjantów, na miejscu przestępstwa, na miejscu wykroczenia. To wiąże się z lepszą wykrywalnością sprawców czynów karalnych. Zwiększenie patroli na terenie komisariatu. Eliminowanie zachowań, które są szczególnie uciążliwe dla społeczeństwa-niszczenie mienia użyteczności publicznej, spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, nagminne łamanie przepisów ruchu drogowego. Chciałbym, żeby policjanci wyszli do ludzi, do społeczeństwa, nawiązali z nimi komunikatywna więź mająca na celu informowanie o istniejących zagrożeniach rejonie (włamania do domów, kradzieże, rozboje).Ludzie powinni sobie zdawać sprawę ,że wzajemna, solidarna pomoc, zwłaszcza sąsiedzka ma bardzo pozytywne odzwierciedlenie w przeciwdziałaniu tego rodzaju przestępczości. To są moje cele na początek działalności. W ramach poznawania i ludzi i rejonu pojawią się nowe wyzwania, z którymi będę się starał, wraz z moimi policjantami uporać. Kronika: Praca, którą Pan wykonuje na co dzień przysparza Panu z pewnością ogromu stresu. Poziom adrenaliny niezdrowo wzrasta. Jakie ma Pan metody na rozładowanie codziennego napięcia? Wyżywam się wtedy pracą w ogrodzie, przy modernizacji domu, który remontuje od kilku lat. Uważam, że praca fizyczna doskonale resetuje intelekt, nadwyrężony stresem i ciężkimi sprawami, które mam do zrealizowania w policji każdego dnia. 12 _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ Kamieniczki pokraczne na rynku, miejsca, z których zdrapano historię Z głową ciężką po wizycie w szynku w ziemię patrzy smutny Święty Florian. Gdzieś w przeszłości tatarskie podkowy, Szwedów wrzaski i carscy żołdacy Pod urzędem sznur aut kolorowy i codziennie ci sami pijacy. I nie ujrzysz żydowskiego chałata jak wyglądał nikt już nie pamięta Dzisiaj laptop wrotami do świata a nad miastem Salomea Święta. Ta przed mężem drzwi sypialni zamknęła i uciekła z siostrzyczkami na modły. Dziś historia na ołtarze ją wzięła zapomniany mąż miłości głodny. Przepadł hałas kół wodnych w dolinie, miasto dawno się na nią wypięło Coraz węższy Prądnik dołem płynie wodę z rzeki także złe połknęło. DREWNIANE DOMY SKALSKA MELANCHOLIA KRONIKA POETYCKA Na łamach „Kroniki” prezentujemy twórczość pana Witolda Sasa- Nowosielskiego. Pan Witold jest nam znany głównie ze swojej twórczości malarskiej. Przyszedł czas na jego poetycki debiut. Po zaułkach rozrzucone Opuszczone i niechciane Dożywają w Skale godzin Ostatnie domy drewniane. Wypróchniałe śpią skorupy Snem, z którego nikt nie zbudzi Pozostały im korniki A zabrakło serca-ludzi. W kątach wiszą pajęczyny I butelki puste jakieś Cuchną ściany bez przyczyny W resztkach rynny rosną krzaki… Działka super-w środku miasta Można na niej coś postawić Kupić sobie lśniącą brykę Albo chociaż się zabawić. Zapomniane łzy i śmiechy Dzieci głos, wspomnienie wojen Leżą w stosie stare dechy Betonowe cudo stoi. I zapomną pokolenia Tę chałupę ciasną, małą Nie zapyta głos sumienia Co zrobiłeś z dawną Skałą… Witold Sas-Nowosielski Za lat parę wielkie miasto ogarnie i miasteczko, i Floriana, i pijaków. Pies zbłąkany obsika latarnię Jakaś Skała?- tu zawsze był Kraków. Witold Sas-Nowosielski _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ 13 WROŚLI W LOKALNY KLIMAT NASZEGO MIASTECZKA W poprzednim numerze „Kroniki” rozpoczęliśmy cykl - „Wrośli w lokalny klimat naszego miasteczka”. W cyklu przedstawiamy sylwetki ludzi nieodłącznie związanych z naszym miastem. Często prowadzących swoje małe zakłady pokolenia na pokolenie, produkujących wyroby wedle własnych receptur. Rady od ojców i dziadków ,do których wtajemniczani byli tylko nieliczni procentują na przyszłość. Powstają rzeczy unikalne. Tak tworzy się marka sygnowana sprawdzonym nazwiskiem. Krakowski zakład krawiecki Józefa Turbasy przejął po ojcu jego syn. Smoking, szyty na miarę, na galę wręczania Oscarów zamawiał u niego sam Andrzej Wajda. Buty od Bukowskiego to synonim klasy i dobrego gustu. Do maleńkiego saloniku skrytego w bramie, na ulicy Sławkowskiej, w Krakowie często zaglądał mój dziadek Roman. Mokasyny z cielęcej skórki były nie do zdarcia. Nosił je z powodzeniem przez lata. Ja może kiedyś skuszę się na sandałki z krokodylej skórki. A teraz wracajmy do meritum. LUDWIK I MARIA DZIATKOWIEC Ludwik Dziatkowiec wraz z żoną Marią już od 19 lat prowadzą zakład fryzjerski w Skale. Do „Lutka” na golenie brody, strzyżenie czy modną dawniej trwałą ondulację biegały nasze mamy, ciocie, wujkowie i dziadkowie. Dla najmłodszych przygotował małe krzesełka. W białym nakrochmalonym fartuchu, perfekcyjnie przystrzyżonym wąsiku i z szelmowskim uśmiechem na ustach witał swoich stałych klientów. Czasem budził strach nie tyle on sam co wiszący w kącie pas ze skóry do ostrzenia brzytew. W dzisiejszych czasach już nikt tak się nie goli. No chyba, że klient sobie zażyczy… Wiadomo klient nasz pan. W powietrzu unosił się zapach wody kolońskiej Brutal pomieszanej z zapachem wody utlenionej. Takie to były czasy. W radiu stare przeboje…bo pan Lutek uwielbia klimaty retro. Często tam zaglądałam jak byłam małą dziewczynką. Częstym gościem pana Lutka był mój dziadek Roman. Jeszcze za czasów gdy jego zakład mieścił się w kamienicy u Opalskich. Dziadek wygrywał na akordeonie (marki Hohner) stare szlagiery, których teksty do dziś znam na pamięć. „O jak przyjemnie kołysać się wśród fal”… śpiewany przed wojną przez Aleksandra Żabczyńskiego… troszkę z repertuaru Eugeniusza Bodo a Mariana Hemara - „Wąsik ach ten wąsik” to już obowiązkowo. Początkowo zakład fryzjerski u „Opalskich” prowadził pan Władysław Stępniewski a pan Lutek był u niego na stażu. Szkołę fryzjerską z tytułem mistrzowskim ukończył w Myślenicach. W 1972 roku przejął zakład, a działalność nieprzerwanie prowadzi od 1973 roku. W Skale istniały dwa konkurencyjne zakłady fryzjerskie – w kamienicy u państwa Wawrów i zakład pana Warata. Pozostał ten ostatni. 14 Nie licząc nowo powstałych salonów fryzjerskich. Obecnie zakład się mieści na rogu Rynku i ulicy Zagrodzkiej. Lokal się zmienił ale atmosfera niezmienna od lat . Pan Lutek to sprawny profesjonalista i doskonały obserwator. Klienci cenią sobie jego umiejętności a i atmosferę specyficzną tego miejsca .W kieszonce białego fartucha oprócz ostrych nożyczek trzyma papieroski. Poczęstuje, zagada. Przy stoliku poczytać można gazetki a i dowiedzieć się co ciekawego i godnego uwagi w tygodniu się wydarzyło na mieście. Zmieniły się czasy i gusta. W latach 60-tych były w modzie tapirowane koki i fryzury…długie włosy u mężczyzn…to już przełom lat 6070-tych. Obowiazkowo z bakami. Chociaż teraz wracają do łask. Do wąsika jakoś trudno młodych panów przekonać. Trwałe ondulacje też wychodzą powoli z mody. Kobiety nie boja się ostrych, asymetrycznych cięć i awangardowych fryzur. Pan Lutek strzyże nożyczkami, nie maszynką i panowie lubiący klasyczne klimaty odwiedzają zakład od lat. Pani Maria wspomina o klientach, do których mąż dojeżdża na życzenie. „Nikt tak jak pan Lutek mnie nie ostrzyże - zakomunikował kiedyś klient i trzeba było podjechać mimo, że zamieć za oknami.” Pani Maria i pan Ludwik są niezwykle związani emocjonalnie ze Skałą. „Skała jest naszym drugim domem, życia sobie bez niej nie wyobrażamy” – podkreślają na każdym kroku. Wolne chwile pan Lutek spędza nad Rabą. Jeżdżą wraz z synem Marcinem do miejscowości Struża i leniuchują… Chociaż pani Maria preferuje polskie góry. Do Zakopanego często organizuje sobie krótkie wypady z synem Marcinem. I jest jedna rzecz, której nie potrafi sobie z mężem odmówić - pieczonej golonki, z chrupiącą skórką. _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ WOŚP W SKALE AKCJA CHARYTATYWNA Zaczęło się 20 lat temu – dziś nikt już się nie zastanawia nad tym co to za akcja, wpisała się w nasze mroźne styczniowe życie – Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Akcja opierająca się na zrozumieniu, dobroci, pomocy – z której środki przekazywane są na zakup sprzętu medycznego. Po raz kolejny na naszym terenie zbiórkę organizował sztab przy Domu Kultury. 38 osób- w większości uczniowie skalskiego Zespołu Szkół zbierało pieniądze w Skale i okolicznych miejscowościach. Byli to: Katarzyna Gil, Karolina Żmudzka, Weronika Dulińska, Żaneta Drzyzga, Natalia Osika, Justyna Przybek, Małgorzata Łazowy, Magdalena Mikuła, Wioletta Bąk, Karolina Wardyńska, Agata Baranek, Jola Mączka, Agnieszka Mitka, Tomek Srebnicki, Katarzyna Łodzińska, Rafał Smaczyński, Agnieszka Kaczmarczyk, Szymon Boroń, Aneta Rerak, Damian Piotrowski, Jakub Żmudzki, Karina Rerak, Katarzyna Sasulska, Angelika Głowacka, Wojciech Stachura, Jakub Bełtowicz, Piotr Drozdzowski, Karolina Starczyńska, Robert Gumula, Justyna Orczyk, Michał Karabuła, Arkadiusz Szwajcowski, Michał Morawski, Łukasz Natkaniec, Konrad Kaczor i Marysia Kowalik. Wszyscy spisali się znakomicie – a podkreślić trzeba, że największą kwotę ok. 1200zł udało się zebrać Rafałowi Smaczyńskiemu i Justynie Przybek. Świetnie spisali się też uczniowie Szkoły Podstawowej w Skale, którzy na rzecz Orkiestry wpłacili kwotę 1 890 zł. Akcję wspierała również Szkoła Podstawowa w Cianowicach. Wszystkim zbierającym jeszcze raz serdecznie dziękuję. WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY W naszej szkole Szkoła Podstawowa im. Wł. Łokietka w Skale wzięła udział - jak corocznie w XX FINALE akcji WOŚP. Ta wielka akcja charytatywna cieszy się szerokim uznaniem wśród społeczności naszej szkoły. Akcja miała charakter KIERMASZU. Podczas kiermaszu, który odbył się w poniedziałek 9 stycznia uczniowie i nauczyciele mogli zakupić pyszne wypieki, desery i napoje przygotowane przez rodziców naszych uczniów oraz inne przedmioty np. książki, pluszaki, kubki i inne przedmioty. Z wielkim zaangażowaniem włączyli się w akcję pracownicy naszej szkoły: p. Elżbieta Woźniak, p. Helena Wojtas oraz p. Tomasz Domagalski, którzy robili świeże i gorące frytki, hamburgery i zapiekanki. Te pyszne przekąski cieszyły się wielkim wzięciem wśród naszych uczniów. Akcja cieszy się zawsze wielką popularnością w naszej szkole. To dzięki wielkiemu zaangażowaniu wszystkich wymienionych osób udało Nam się zebrać Kwotę 1890,13 złotych. Zebrana kwota została przekazana do sztabu pana Grzegorza Kowalika – dyrektora Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Skale. Dziękuję wszystkim rodzicom, pracownikom i uczniom zaangażowanym w akcję za sprawny przebieg akcji. Orkiestrowa impreza odbyła się tradycyjnie na Hali w Skale, gdzie była zabawa dla dzieci, koncerty i licytacje. Wielkie podziękowania należą się dla OSP Skała i OSP Cianowice za pokaz sprzętu strażackiego jak też dla OSP Barbarka i KGW Barbarka za pyszną grochówkę, którą strażacy częstowali prosto z kotła. W środku przygrywała Orkiestra z Cianowic, był pokaz grup baletowych działających przy CKSiR w Skale a także pokaz zumby w wykonaniu ćwiczących na hali. Na koniec zagrał zespół FUNKiNH z Krakowa. Dopisła również publiczność hojnie wspierająca licytacje. Występującym i publiczności, dzieciom, rodzicom, nauczycielom - jeszcze raz wielkie podziękowania! Dziękujemy również sponsorom – Piekarni Skalanka Pańswa Mosurów i Madejskich i Zakładowi Rzeźniczo Wędliniarskiemu Państwa Domagalskich i Trzcionków. W organizacji imprezy pomagali również Mirosław Rogowski i Roman Lubaszewski. Na koniec dziękuję wszystkim, którzy wrzucili choćby grosik do puszek – to dzięki wam udało się zebrać 17 575,82zł. Grzegorz Kowalik Szczególnie dziękuję wychowawcom świetlicy pani Pelagii Madejskiej i pani Barbarze Piotrowskiej za pomoc i współpracę podczas akcji a także uczennicom z Samorządu Uczniowskiego za prowadzenie Kiermaszu. To dzięki WAM szpitale będą zaopatrzone w nowoczesny sprzęt medyczny dla ratowania życia i zdrowia noworodków i wcześniaków oraz zostaną zakupione pompy insulinowe dla kobiet ciężarnych z cukrzycą. Udział uczniów i całej społeczności szkolnej w akcji charytatywnej jest lekcją kształtowania postawy życzliwości, pomocy i dostrzegania potrzeb ludzi chorych i oczekujących na naszą pomoc. Pedagog Felicja Krystera _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ 15 ZEBRANIE MIESZKAŃCÓW MIASTA SKAŁA - 18 GRUDNIA 2011 EM = EFEKTYWNE MIKROORGANIZMY Zebranie otworzył Przewodniczący Rady Mieszkańców Piotr Wilk, który na wstępie złożył sprawozdanie za miniony 2011 rok i wykorzystanie środków na zadania z roku 2011.Przedstawił porządek zebrania, który został jednomyślnie przyjęty przez mieszkańców. Głos zabrali kolejno-pani Urszula Tarnówka z MODR(poinformowała rolników o możliwości szkolenia),instytucje i stowarzyszenie, które otrzymało środki z odpisu sołeckiego za mijający rok, dyrektor SP, przedstawiciel klubu sportowego MKS „Skała”, prezes OSP, przedstawiciel KGW. Burmistrz MIG Skała Tadeusz Durłak podziękował za aktywny udział OSP i KGW w imprezach organizacyjnych na terenie gminy. I przystąpił do sprawozdania. Sprawozdanie burmistrza dotyczyło wykonanych zadań w roku 2011 i omówieniu zadań inwestycyjnych na rok 2012. Zadania zrealizowane w 2011 roku to m.in. kanalizacja wsi Szczodrkowice, remont generalny drogi wojewódzkiej 794 KrakówWolbrom, wykonanych zostanie 5 peronów przystankowych, remont drogi „Przy Cegielni”, remont rowu odwadniającego za kwotę 167 tys. zł, w tym 100 tys.zł dołożył Wojewódzki Związek Melioracji, wykonano kolejny etap remontu ul. Bł. Salomei, prowadzone są wstępne prace na ul. Parkowej, których kontynuacja nastąpi w 2012 roku. Zadania inwestycyjne realizowane w 2012 to: przebudowa wodociągu na ul. Wolbromskiej (finisz prac w maju 2012), praca nad dokumentacją i pozwoleniami na następne etapy - kanalizacja i nawierzchnia(2700 mb), chodniki i krawężniki. Około 40 % kosztów poniesie gmina. Wymienili też deble od kanalizacji przy ul. Słomnickiej. Po sprawozdaniu burmistrz przedstawił założenia budżetu na rok 2012. Zadłużenie wynosi ponad 8 mln. zł. W 2012 roku gmina ma plan by spłacić zadłużenie w kwocie 1mln 100 tys.zł. Największe wydatki gmina poniesie na oświatę - 10 mln 300 tys. zł. w tym na przedszkole 1 mln 300 tys zł. Mała Strefa Aktywności Gospodarczej to obszar ok.5 ha przy ul. Krakowskiej. Został złożony wniosek do Urzędu Marszałkowskiego w sprawie budowy tej strefy. Otrzymała 3 500 mln zł. na lata 2012-2014. Mieszkańców interesowała kwestia związana ze wzrostem podatków i tak –podatek rolny wzrośnie o 97%,woda i ścieki-zjednolicono cenę do 3,01 zł.,ścieki-4,11 zł za m3(wzrost o 4,3%).Podatek od nieruchomości wzrośnie o 0,1-0,2 gr. Ustalono zadanie budowy „Orlika” przy Szkole Podstawowej w Skale. Przedstawiono wnioski o przyznanie środków pieniężnych na rok 2012: OSP Skała - 18 000 zł. KGW - 2 500 zł. Przedszkole Samorządowe - 20 000 zł. Oświetlenie ul Rzepińskiej-Kurniki - 8 000 i 5 500 zł. Szkoła Podstawowa - 20 000 zł. MKS Skała - 25 000 zł. Przewodniczący Rady Mieszkańców Piotr Wilk zaproponował aby 130 tys. zł. podzielić następująco: - 100 tys. zł na sprawy drogowe, oświetlenie i kanalizację - 30 tys. zł. na promocję miasta w Roku Jubileuszowym Zgłoszono to jako pierwszy wniosek. Drugi projekt podziału środków zaproponowała p. Zofia Domagalska -95 tys. zł na drogi -25 tys zł. na promocję -10 tys. zł na straż Za pierwszym wnioskiem głosowało: 50 osób Za drugim wnioskiem głosowało:54 osób Wstrzymały się trzy osoby od głosowania(na obecnych 107 osób) W spotkaniu uczestniczył przedstawiciel Komisariatu Policji w Skale - pan Piwowarczyk. Przedstawił sytuacje bezpieczeństwa na terenie miasta i gminy. Zapytania mieszkańców dotyczyły działania monitoringu, przejazdów samochodów do 15t przez ul. Wolbromską, co dla mieszkańców bywa uciążliwe. Wiele kontrowersji wzbudza co roku pokaz fajerwerków. Mieszkańcy Rynku i przyległych ulic zgłaszali ten problem na zebraniu. Ulice Skały są słabo oświetlone. Pan burmistrz uspokoił mieszkańców-gmina na ten cel zabezpiecza 20 000 zł (dotyczyć to będzie także kanalizacji ul. Wolbromskiej). Pan burmistrz opowiadał o nowym systemie odprowadzania śmieci. Mieszkańcy będą płacić ryczałt według kosztów poniesionych przez gminę. Pani Wacława Matuszewska pytała o remont ul. Szkolnej. Wtórowała jej pani Matuszewska Janina z zapytaniem o naprawę studzienki na tejże ulicy. Wielu mieszkańców pytało o możliwość przedłużenia linii MPK do Skały. Pan burmistrz zamierza zorganizować spotkanie z przewoźnikami i Komisją Komunalną by omówić problem. Pan Adam Madejski pytał dlaczego busy nie zatrzymują się pod mleczarnią. Przewoźnik nie ma ujętego przystanku w swoim układzie postoju .Była propozycja by zakupić samochody i stworzyć transport gminny. No i tu pojawił się problem. ”Należałoby stworzyć spółkę, gdyż gmina nie może zarabiać”. I to była ostatnia kwestia poruszona tego dnia, na zebraniu. 16 Jesteśmy uczestnikami wielkiego nieustającego konfliktu w świecie, między: zdrowiem i chorobą, rozkładem i tworzeniem, dostatkiem i biedą, regeneracją i degeneracją, gdzie szalę zwycięstwa przechylają się na jedną ze stron. Zagłębiając się w ten temat możemy przejść od spraw największych do najmniejszych. Od wojny o władzę i wpływy między państwami po konflikt, który toczy się w każdej najmniejszej drobince ziemi. Ten wszakże jest najciekawszy. A co takiego się tam dzieje? Co to za konflikt? Czy mamy na niego jakiś wpływ? Profesor dr Teruo Higa z Japonii poświęcił swoje życie badaniom dotyczącym mikroorganizmom, w trakcie których odkrył, że w grudce ziemi rozgrywa się niezwykła walka, której wynik ma kolosalne znaczenie dla życia. Po wielu latach doszedł do rewolucyjnych wniosków. Wykazują one, że w każdej grudce gleby, są trzy grupy mikroorganizmów: Pierwsza z nich to mikroorganizmy regeneratywne, dzięki którym możemy cieszyć się piękną żyzną ziemią o ładnym i przyjemnym zapachu, na której rosną rośliny zdrowe i silne. Druga grupa mikroorganizmów to mikroorganizmy degeneratywne, których obecność powoduje, iż ziemia staje się jałowa, zbita i sucha a rosnące na niej rośliny, chore i słabe. Natomiast trzecia grupa, to mikroorganizmy obojętne, które przyjmują działanie dominującej grupy drobnoustrojów- regeneracyjne lub degeneracyjne. Prof. Higa po 20 latach obserwacji i ciężkiej pracy nad mikroorganizmami regeneratywnymi, skomponował ich stabilną mieszankę, na którą składa się około 80 rodzajów tych stworzeń. Powstały roztwór spełniał jego oczekiwania i nadał mu nazwę EM- Efektywne Mikroorganizmy. Zaczęto je stosować w roku 1982 i od tego czasu są odkrywane coraz to nowsze zastosowania EM, wybiegające daleko poza rolnictwo. W roztworze EM zachodzi zjawisko, które zadziwiło świat nauki. W skład EM wchodzą bakterie tlenowe i beztlenowe: bakterie fotosyntetyzujące, promieniowce (Azotobakter), bakterie kwasu mlekowego, drożdże, grzyby fermentujące (Penicillium). Tworzą one swego rodzaju „Dream team” - drużynę ze snów w której każdy zawodnik jest inny od drugiego, a razem się uzupełniają i są niezwyciężeni. Owa drużyna, produkuje między innymi: antyutleniacze, witaminy, kwasy, bioaktywne substancje i gdy zdobędzie przewagę w danym środowisku, wypiera szkodliwe mikroorganizmy zabezpieczając przed ich powrotem, zmieniąjąc zachodzące procesy nieraz o 180 stopni. Jakie to ma dla nas znaczenie? Pod każdym względem bardzo istotne. Zaczynając od gleby a kończąc na każdym z nas. EMy kierują przekształceniem związków organicznych w próchnicę, poprawiając jej jakość biologiczną, chemiczną i fizyczną. Na której rosną rośliny smaczne, urodzajne. W przypadku człowieka pomagają one w regulacji przemiany materii, spowalniają procesy starzenia oraz chronią przed różnorodnymi chorobami wzmacniając układ odpornościowy. Dbając o naszą wspólną przyszłość wiemy już, że mamy wpływ na konflikt, który rozgrywa się wokół nas. W prosty sposób dostarczając do środowiska EMy możemy przechylić szale zwycięstwa na stronę regeneracji. Co możemy zrobić już dzisiaj ? Zainteresować się tym tematem, szukać, badać, doświadczać działania tych niezwykłych mikroorganizmów. Literatura: Franz-Peter Mau: EM Niezwykłe rezultaty stosowania Efektywnych Mikroorganizmów w domu i w ogrodzie dla lepszego wzrostu roślin i dla zdrowia Fundacja Źródła Życia 2007 _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ mgr inż. Krzysztof Wróblewski MICHAŁ BAJOR – OD PIAF DO GAROU KULTURALNIE Nowy, dwupłytowy album “Od Piaff do Garou ”to wysublimowany zestaw piosenek francuskich, w tłumaczeniu Wojciecha Młynarskiego.17-ta płyta w karierze Michała Bajora. Od lat publiczność prosiła o taka płytę.To taki la pettit ukłon w stronę wiernej publiczności. Bajor wychował się na piosenkach znad Sekwany. W 1984 roku Wojciech Młynarski zaprosił go do spektaklu „Brel” w warszawskim teatrze Ateneum. To było wielkie wydarzenie. Bajor został okrzyknięty przez publiczność i krytykę następcą bardów francuskich-takich jak Charles Aznavour czy Gilbert Becaud. Od tego momentu aktor i piosenkarz zarazem poświęcił się całkowicie karierze muzycznej. Stworzył swój własny teatr piosenki, podróżując po kraju i świecie z wieloma recitalami. Od 25 lat piszą dla niego najlepsi polscy kompozytorzy i autorzy tekstów, a piosenek w dorobku ma kilkaset. Na płycie artysta śpiewa piosenki z repertuaru-Edith Piaf, Charlesa Aznavoura, Yvesa Montanda, Gilberta Becauda czy Garou. W mistrzowskich tłumaczeniach Wojciecha Młynarskiego i stylowych aranżacjach Wojciecha Borkowskiego, z towarzyszeniem kilkuosobowego zespołu muzycznego. Zapraszam na wieczór piosenek lirycznych, melodyjnych, dramatycznych i komediowych. Co kto woli. Płyta już w dniu premiery osiągnęła status złotej, aby w chwilę później pokryć się platyną. Artysta połączył wzruszające, liryczne piosenki z lekkimi dźwiękami i charakterystycznym, barwnym poczuciem humoru. Pierwszy utwór „Nathalie” to lekka piosenka, kojarząca się w klimacie ze spacerem ulicami Paryża. Cała płyta jest utrzymana w klimacie lekkim i romantycznym. Przedsmak tego co w Paryżu może nas spotkać… To był zupełny przypadek…wieczór w kinie na filmie Woody Allena” O północy w Paryżu” i nowa płyta Michała Bajora na półce w księgarni muzycznej. Sięgnęłam po nią bez zastanowienia. Po trosze dlatego, że znalazły się na niej piosenki niezrównanej Edith Piaff, której od lat słucham namiętnie. W tle „Padam, padam..”…Nic tylko kupić bilet na najbliższy lot do Paryża i skoczyć na…pieczone kasztany. Podobno najlepsze na Placu Pigalle… „A ja przez życia zmienne koleje Pójdę dalej na wprost Niosąc w sercu ten głos Co pozwala zachować nadzieję, Że choć życie ma kres Jednak coś przecież jest Co zostaje, nie idzie do nikąd Jakaś reszta na dnie Co nie ciszą jest ,nie Bo ta reszta jest właśnie muzyką Muzyką…” Piaf potrzebowała do życia dwóch rzeczy: muzyki i miłości, miłości i muzyki. Doskonale ją rozumiem, bez obu i ja nie potrafiłabym żyć. Na płycie znalazł się bardzo zróżnicowany repertuar, który pozwolił artyście na wykazanie się dużym kunsztem wokalno-aktorskim. Wiele piosenek usłyszymy po raz pierwszy. Wielki kanon ze słynną piosenką Jacquesa Brela- Nie opuszczaj mnie. Liczne melancholijno-liryczne(Martwe liście),doprawione szczyptą humoru(Na huśtawce),piosenki-legendy(Nathalie, Jeśli nie istniałabyś, Non,je neregrette rien). Michał Bajor serwuje nam słynny przebój z aranżacją w języku francuskim. Zaiste perfekcyjne wykonanie. Wielokrotnie powtarzał: ”Nigdy nie przestane dążyć do perfekcji. Mam nadzieję, że moja świetna publiczność dostrzeże i doceni tę moją rzetelność.” Doceniamy i chylimy czoła panie Michale. Zachęcam do zakupu tej niebanalnej, klimatycznej płyty. Plus zapalone świece, odrobina wytrawnego ,czerwonego wina i…momentalnie zatopimy się w harmonii słów i dźwięków. Je recommanderais! Słów, które upajają i trwają w pamięci przez długo.. „Nie, nic a nic Nie, nie żałuję niczego To spłacone, zamiecione, zapomniane Nie obchodzi mnie przeszłość Rozpaliłam ogień Moimi wspomnieniami Moje troski, moje przyjemności Już ich nie potrzebuję Wymiecione miłości I drżenie ich głosu Wymiecione na zawsze Zaczynam znów od nowa…” Fragment w moim autorskim przekładzie;-) Tegorocznym laureatem Literackiej Nagrody Nike, najbardziej prestiżowej nagrody literackiej w Polsce ,został Marian Pilot. Jury doceniło przede wszystkim inwencję leksykalną i słowotwórczą autora, piszącego o dziejach rodziny z wielkopolskiej wsi. W laudacji prof. Grażyna Borkowska mówiła o „ żywiołowym, wypracowanym, szalonym i obolałym, zgrzebnym i imponującym fajerwerku słów”. Pisze gwarą, łączy prozę „nurtu chłopskiego ”z tradycją gombrowiczowską. Akcja powieści rozgrywa się w Siedlikowie koło Ostrzeszowa, w Wielkopolsce i napisana jest słowami, które Pilot pamięta z dzieciństwa. Nie chce nauczać, ani moralizować, po prostu do gwary ma stosunek nabożny. „Pióropusz”- jak sam autor mówi- „to przejmująco smutna, optymistyczna i głęboko tragiczna, pełna namiętności, przemocy i pasji opowieść o krzyżowej drodze przez życie dwóch ostatnich przedstawicieli złodziejskiej dynastii w wielkopolskiej wsi”. Dziadek w spadku pozostawił mu dwa zielone pióra marki Pelikan, którymi wprawdzie Marian się długo nie napisał ale które zapisały się literaturze. Bohater „Pióropusza” swe pisarstwo pelikanem uprawia.” Pióropusz” jest powrotem do dzieciństwa, do Siedlikowa. Do dziadkowego pelikana, pierwszego nauczyciela, gwary rdzennych wieśniaków i przybyłych po wojnie wschodniaków. Do pierwszych bitek z kolegami i pierwszych politycznych agitacji. Nie są to jednak sentymentalne pamiętnikarskie wspominki, tylko wnikliwy opis powojennej, wiejskiej rzeczywistości. Przejdźmy do konkretów. Rzecz mówi o dzieciństwie chłopca z ubogiej, wiejskiej rodziny, którego ojciec za kradzież i dewastację szkolnego mienia zostaje uznany za „wroga ludu”. Wkrótce ląduje w stalinowskim więzieniu. Jego syn i żona robią wszystko ,żeby wydobyć go z opresji. Nieoczekiwane pisanie podań do komunistycznych prominentów sprawia ,że bohater otacza sam akt pisania czcią, pisanie nagle staje się centrum jego życia i w symboliczny sposób go przemienia. Dajmy się ponieść melodii języka o charakternej, wywrotowej składni: „Ojciec był rozdarty, najdosłowniej rozszarpany. Ze skóry odarty i jakby tego nie dość było, zakneblowany…”Krytycy są zachwyceni. Uznają powieść za brawurową. Doceniają surrealistyczną wrażliwość, wyczucie groteski i malowniczą sugestywność. I ja po pierwszych stronach piałam z zachwytu. Zapraszam do naszej biblioteki po solidną dawkę literackich doznań. Czeka tam na Państwa ta znakomita powieść. W CIEMNOŚCI – REŻYSERIA AGNIESZKA HOLLAND II wojna światowa. Leopold Socha(wybitna rola Roberta Więckiewicza) to drobny złodziejaszek, grzesznik, katolik, Polak ze Lwowa.Za dnia pracuje w kanałach, nocami kradnie i rabuje. Podczas likwidacji lwowskiego getta, niewielkiej grupie jego mieszkańców udaje się schronić w kanałach. Socha podejmuje się ich ocalić. Bynajmniej nie za darmo. Jednak to, co wydawało się okazja do zarobku, doprowadziło do powstania głębokiej więzi emocjonalnej pomiędzy Socha a uciekinierami, ewoluując w heroiczna walkę o ludzkie życie. Film Holland to mocne, wzruszające kino. Prawdziwe, bo oparte na autentycznej historii. Scenariusz filmu zainspirowała książka Roberta Marshalla ”In the sewers of Lvov”. Wspomnienia jednej z ocalonych-Krystyny Chiger, opisane zostały w książce „Dziewczynka w zielonym sweterku”. Poruszający obraz Agnieszki Holland został wyprodukowany w koprodukcji z Niemcami i Kanadą oraz znalazł się w ofercie dystrybucyjnej renomowanej amerykańskiej firmy Sony Pictures Classic, która ma na swoim koncie 121nominacji do Oscara. To polski kandydat do tej nagrody. Obsada międzynarodowa(Maria Schrader, Benno Furmann, Agnieszka Grochowska, Kinga Preis, Robert Wieckiewicz, Herbert Knaup). „Chciałabym, aby ten film był bliski bohaterom, rzeczowy i uczciwy emocjonalnie. Z kamerą podążającą za postaciami przez niekończące się kanały. Ciemność musi pozostać ciemnością a widzowie muszą czuć, że są tam razem z bohaterami”- mówi reżyserka. To jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy film w karierze Holland oceniają polscy krytycy. W filmie nie ma krwi - tylko błoto, błoto, błoto i jakaś wredna, zwierzęca twarz Polaka, który okazuje się człowiekiem. W życiowej roli Robert Więckiewicz. Nie wszyscy są tutaj jednoznacznie dobrzy. Reżyserka dokonała wyraźnych podziałów również wśród ukrywanych w kanałach Żydów. To film o cienkiej granicy między dobrem a złem. Dzieło klaustrofobiczne, silnie oddziałujące na emocje i wymagające od widza nadzwyczajnego wysiłku. Mocne wrażenie robią mroczne zdjęcia Jolanty Dylewskiej. Film ma zaskakujący, fabularno-realizacyjny rozmach. ”W ciemności” rzuca widza w sam środek wojennego piekła. Niestereotypowo pokazuje Holocaust. Jest uniwersalny. Pokazuje przeszłość ale w bardzo współczesny sposób. Opowiada coś ważnego o kondycji człowieka. To film o empatii w sytuacji ekstremalnej i o dorastaniu do człowieczeństwa. Holland pokazała tragedię ludzi zgodną ze słowami Zofii Nałkowskiej „ludzie ludziom zgotowali ten los”. Polecam. Dom Kultury w Skale organizuje wyjazd na w/w film. Konkretne informacje znajdą Państwo na plakatach i pod redakcyjnym numerem telefonu: (12) 3891777. _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ 17 COMENIUS Wizyta gości z programu Comenius Partnerskie Projekty międzynarodowej współpracy szkół w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi w Smardzowicach W ramach realizacji naszego nowego międzynarodowego projektu zatytułowanego „Wychować młodego ekoobywatela…dla naszej planety Ziemi” gościliśmy delegacje z partnerskich szkół z Hiszpanii, Litwy i Portugalii. To nasze pierwsze spotkanie poświęcone poznawaniu naszych systemów szkolnych, naszych „małych ojczyzn” i wymianie doświadczeń pedagogicznych. Nasz nowy projekt jest dwuletni i dotyczy tematyki ekologicznej a nasza szkoła jest instytucją koordynującą. Tradycją stało się, że pierwsze wspólne spotkanie robocze partnerskiej grupy organizuje szkoła koordynująca. Przy ogromnym zaangażowaniu całego grona pedagogicznego i pod kierunkiem Pani Dyrektor Jolanty Gugulskiej, została zorganizowana wizyta robocza w naszej szkole. Pierwsze kroki skierowali nasi goście do Skały, aby w siedzibie gminy spotkać się z Panem Burmistrzem Tadeuszem Durłakiem. Pragnęli poznać problematykę oświatową w naszych krajach partnerskich i wymienić doświadczenia. Serdeczna atmosfera tego spotkania, merytoryczna dyskusja pozostaną na długo w naszej pamięci. Partnerska grupa udała się następnie do Ojcowa. Jurajskie krajobrazy, niezwykłe walory Ojcowskiego Parku Narodowego zauroczyły naszych gości. W drodze powrotnej udało nam się jeszcze odwiedzić Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Smardzowicach. Ksiądz proboszcz B. Bodziony był naszym przewodnikiem. Popłynęła wspaniała opowieść o tutejszej świątyni, w języku włoskim… W szkole oczekiwali już uczniowie. Gorącymi brawami, programem artystycznym, pokazem ekomody powitano delegacje z partnerskich szkół: pp.Salud March Castelló ,Celia Contreras, Alejandro Meyniel Juárez (z Hiszpanii), Stase Janusiene, Janine Gedviliene, Audrone Bluziene (z Litwy) oraz delegację szkoły portugalskiej w składzie: Ana Paula Franco, Maria Isabel Amaro, João Quintela. Z ciekawością poznawaliśmy nasze systemy szkolne, dokonywaliśmy prezentacji naszych szkół. Podziwialiśmy uczniowskie prace plastyczne z naszych krajów. Pozostałe dni pobytu naszych miłych gości to oczywiście wspólne zwiedzanie Krakowa – Wawelskiego Wzgórza, zabytkowego centrum, urokliwych zaułków Kazimierza. Niezapomnianym przeżyciem była także wspólna całodniowa wycieczka do Zawoi, aby w tamtejszym Centrum Edukacji Ekologicznej wziąć udział w warsztatach ekologicznych, ucząc się w ten sposób od najlepszych. Szkoła nr 4 w Zawoi, pełniąca funkcję owego centrum, została nagrodzona kilkakrotnie, m.in. certyfikatem Zielonej Flagi. Jest wielokrotnym laureatem Programu Szkół dla Ekorozwoju. Goście z partnerskich krajów, nasi uczniowie i nauczyciele mieli doskonalą okazje, aby tutaj poznać: zagadnienia selektywnej zbiórki odpadów i energii odnawialnej: kolektory, fotoogniwo, „energorower”, zagadnienia termomodernizacji budynku, szkolny ogródek bioróżnorodności, zwiedzić szkolną izbę regionalną, wziąć udział w zajęciach edukacyjnych z selektywnej zbiórki odpadów, obejrzeć demonstrację modeli i urządzeń związanych z energią odnawialną, poznać funkcjonowanie szkolnego sklepiku ze zdrową żywnością i produktami lokalnymi miejscowych twórców i rzemieślników, zwiedzić Klasztor Karmelitów Bosych i elektrownię wiatrową oraz pompy ciepła. Podsumowaniem wizyty roboczej w Polsce było wiele przemyśleń i wniosków: Partnerska grupa naszych szkół, w ramach międzynarodowego projektu, pragnie uwrażliwić młodzież na piękno otaczającego świata, ale także na najpilniejsze problemy, z którymi boryka się Ziemia. Proekologiczne działania, szeroko pojęta edukacja dla środowiska,, idea ekoobywatelstwa to hasła, które dla nas są niezmiernej wagi. Nasi uczniowie, dzięki projektowi, staną się nauczycielami dla swoich rodziców, sąsiadów, w zakresie edukacji proekologicznej. Staną się prawdziwymi „ambasadorami” naszej planety, w swoim środowisku lokalnym. Realizując ten projekt ekologiczny, chcemy nieść ratunek naszej planecie Ziemi. Pomagając Ziemi, pomagamy sobie. Chcemy nie tylko opiewać piękno przyrody w poezji i opowiadaniach dla dzieci, ale podejmować też działania bardzo konkretne i skuteczne… dla naszej planety Ziemi. Z CENTRUM KULTURY - NOWE ZAJĘCIA NA HALI SPORTOWEJ Od marca 2012 roku Hala Sportowa w Skale zaprasza na nowe zajęcia. Mamy nadzieję, że spotkają się one z zainteresowaniem mieszkańców. Piłka siatkowa – bardzo byśmy chcieli, aby w Skale powstała sekcja siatkówki. Dlatego już od ferii zimowych rozpoczynamy zajęcia z piłki siatkowej dla dziewcząt i chłopców chodzących do starszych klas szkół podstawowych oraz młodzieży gimnazjalnej i licealnej. Zapraszamy młodzież (od 15 lat) i osoby dorosłe na zajęcia Judo/ Ju-Jitsu. Mamy nadzieję, że rosnąca popularnośc sportów walki w Skale pozwoli na uruchomienie nowej sekcji. Zajęcia będzie prowadził Marcin Dudek. W związku z dużym zainteresowaniem uruchamiamy dodatkowe 18 zajęcia fitness, które dobywać się będą w piątki. Informacje i zapisy na hali – tel. 12 389 22 78. W Domu Kultury, chcielibyśmy kontynuować kurs fotografii, którego pierwsza edycja właśnie się zakończyła. Zapraszamy wszystkich, chcących poszerzyć swoje umiejętności w tej dziedzinie. Zajęcia prowdził będzie Marek Opalski. W piątki, w Domu Kultury odbywają się zajęcia jogi. Mają charakter relaksacyjny, poprawiają kondycję i sprawność ruchową. Niestety ostatnio frekwencja podupada. Jeszcze raz zatem wszystkich chętnych zachęcamy do uczestnictwa. Informacje w Domu Kultury tel. 12 389 10 91. Grzegorz Kowalik _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ Kronika sportowa BEZPIECZNE ARENY 2012 wania na nowoczesnych obiektach sportowych, nabycie wiedzy dotyczącej 15,22,29 listopada 2011 roku, klasy trzecie Gimnazjum nr 1 z Oddziałami In- zasad organizowania wielkich imprez masowych, przełamywanie stereoty- tegracyjnymi i Sportowymi w Skale wzięły udział w wycieczce na nowe kra- pów związanych z obiektami sportowymi oraz budowanie pozytywnego wi- kowskie stadiony-Wisły i Cracovii. Wyjazd został zorganizowany w ramach zerunku krakowskich stadionów. programu „Bezpieczne Areny 2012” przez panią pedagog Joannę Kozień. Au- W czerwcu b.r. Wydział Zarządzania Kryzysowego Powiatu Krakowskie- torami programu są Piotr Rogoziński i Anna Płachczewska- Rogozińska, pro- go w ramach programu „Bezpieczne Areny”, zorganizował szkolenie dla na- wadzący firmę „VIA CRACOVIA Inny Sposób Podróżowania”. uczycieli. Następnym działaniem stały się wyjazdy edukacyjno-poznawcze Przedsięwzięcie realizowane jest w ramach powiatowego programu zapobie- dla uczniów. gania przestępczości oraz ochrony bezpieczeństwa obywateli i porządku pu- Wycieczki składały się z dwóch części. blicznego w latach 2008-2013 pn.” Bezpieczny Powiat Krakowski”. Instytucje Teoretycznej, w ramach której uczniowie, podczas prezentacji multimedial- zaangażowane w realizację programu to: MKS Cracovia SSA, Wisła Kraków nej, poznali zagadnienia dotyczące zagrożeń na stadionach, konsekwencje Spółka Akcyjna, Komenda Powiatowa Policji w Krakowie, Komenda Miej- prawne naruszenia porządku, zachowania fair play itd. Część praktyczna, ska Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, Starostwo Powiatowe w Kra- obejmowała wejście na stadiony. Gimnazjaliści zwiedzali centrum monitorin- kowie, wójtowie i burmistrzowie gmin powiatu krakowskiego, urzędy mia- gu, spikerkę, loże prasowe i skyboxy. sta i gmin, szkoły gimnazjalne i ponad gimnazjalne z powiatu krakowskiego. Po stadionach oprowadzali uczniów wysokiej klasy specjaliści do spraw bez- W ramach zajęć nowego przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa realizowa- pieczeństwa: nego w gimnazjum, ważnym elementem jest postępowanie w wypadku róż- Grzegorz Hałat- Szef Stewardingu Wisła Kraków SA, Kazimierz Antkowiak- nych zagrożeń. Dotyczy to także zachowań w trakcie nieprzewidzianych wy- Dyrektor ds. Bezpieczeństwa Wisła Kraków oraz Ireneusz Smaś- Kierownik padków, które mogą towarzyszyć sportowym imprezom masowym. Dosko- ds. Bezpieczeństwa MKS Cracovia SSA. nałym miejscem przeprowadzenia zajęć praktycznych z zakresu tego przed- Poprzez realizację programu młodzież nabywała wiedzę w sposób praktycz- miotu są obiekty sportowe, w tym przypadku nowo powstałe stadiony pił- ny i bardzo dla niej interesujący. Uczniowie uświadomili sobie jak wielkie karskie w Krakowie. Temat ten jest jak najbardziej aktualny ze względu na znaczenie ma bezpieczeństwo uczestników imprez masowych, na ogrom- zbliżające się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 roku. nych, nowoczesnych obiektach sportowych. mgr Ewa Świda Celem programu jest kreowanie wśród uczniów postaw bezpiecznego zacho- Rozgrywki MLF przed III kolejką Tabela ligi MLF Grupa I SEZON 2012 Tabela ligi MLF Grupa II SEZON 2012 Pozycja 8 i 9 - Turniej Barażowy Pozycja 10 - Spadek do Grupy II Oznaczenia: W - wygrane R - remisy P - porażki Różn. - różnica bramek KOREPETYCJE I TŁUMACZENIA Z JĘZYKA ROSYJSKIEGO SOLIDNIE, OD PODSTAW I DLA ZAAWANSOWANYCH 791 858 470 _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____ 19 XIV GMINNY PRZEGLĄD JASEŁEK I PRZEDSTAWIEŃ fot. Robert Cieślik WIGILIJNYCH 20 _____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
Podobne dokumenty
podkrakowskie dwory - dwór w tarnawie
Władysław Wawer pytał o spływ wody z ul. Wesołej do ul .Bł. Salomei. Burmistrz w tym roku obiecuje załatwienie sprawy. Radnego interesowała kwestia nie przyjęcia do przedszkola dużej liczby dzieci....
Bardziej szczegółowo150 ROCZNICA WYBUCHU POWSTANIA STYCZNIOWEGO I ZIMOWY NIEPODLEGŁOŚCIOWY PIKNIK W OJCOWIE
Bardziej szczegółowo
rok jubileuszowy błogosławionej salomei założycielki miasta skała
oraz planów na Nowy Rok 2012. W tych wyjątkowych dniach, wielu radosnych chwil, zadowolenia oraz samych sukcesów wszystkim mieszkańcom oraz gościom odwiedzającym gminę Skała życzą Burmistrz Miasta ...
Bardziej szczegółowo