styczeń-luty 2012 _____ nr 1 - Centrum Kultury Sportu i Rekreacji w

Transkrypt

styczeń-luty 2012 _____ nr 1 - Centrum Kultury Sportu i Rekreacji w
FOT.ROBERT CIEŚLIK
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
1
NR 1 (45) ___STYCZEŃ-LUTY 2012 ___
ISSN 1898 - 0589__CENA 2,00 ZŁ (W TYM 8% VAT)
WYSTĘP CHÓRU Z GIMNAZJUM W SKALE
W ramach obchodów Roku Jubileuszowego Błogosławionej Salomei,
chór z Gimnazjum w Skale, 22 stycznia, przedstawił w kościele parafialnym w Skale „Kolędy staniąteckie”. Młodzież gimnazjalna pod dyrekcją
p. Grażyny Rodek zagrała i zaśpiewała stare polskie kolędy, których zapisy zachowały się w staniąteckim klasztorze.
Staniątki jest to miejscowość oddalona o 20 km od Krakowa, gdzie
na skraju Puszczy Niepołomickiej powstał w 1216 r. pierwszy na ziemiach polskich klasztor sióstr benedyktynek. W klasztornym archiwum
zachowało się do dziś 200 rękopisów z zapisami nutowymi pieśni religijnych na użytek liturgii zakonnej. Pod koniec XIX w. odnaleziono tam
słynne XVI-wieczne „Kancjonały” a wśród nich wiele pierwszych polskich
kolęd. Występ zgromadził licznych mieszkańców, a młodzież z gimnazjum wytworzyła radosny świąteczny klimat, przybliżający staropolskie
tradycje kolędowania.
Grzegorz Kowalik
STRAŻACY 6 STYCZNIA
6 stycznia w dniu święta Trzech Króli strażacy z gminy Skała, parafii Minoga z inicjatywy ks. Jerzego Ławickiego zorganizowali wyjątkowe spotkanie opłatkowo – noworoczne. Uroczystą Mszę Święta koncelebrował nowo wybrany kapelan gminny strażaków- ks. Jerzy Ławicki, proboszcz parafii Minoga. Było podniośle i bardzo uroczyście. Licznie zebrane poczty sztandarowe dodawały splendoru uroczystości.
Przyjechały ekipy strażackie z Nowej Wsi, Minogi, Barbarki, Przybysławic i Rzeplina. Dopisali licznie zgromadzeni goście-przedstawiciele zarządu gminnego i burmistrz miasta i gminy Skała-Tadeusz Durłak Po zakończonej Mszy Świętej zgromadzeni goście łamali się opłatkiem przy suto
zastawionym stole w restauracji Vitalia. Burmistrz złożył życzenia dla strażaków i ich rodzin. Nie zabrakło tez lampki schłodzonego szampana, po
której zaczęły się luźne rozmowy w znajomym gronie, dotyczące przyszłości naszej straży.
2
_____
_____ STYCZEŃ-LUTY
STYCZEŃ-LUTY 2012
2012 _____
_____
SZANOWNI PAŃSTWO!
Już karnawał… w karnawale „wszyscy bardzo
lubią bale”. Wchodźmy w ten Nowy Rok tanecznym krokiem, w ferworze zabawy, z perlistym
uśmiechem na twarzy… z nowymi noworocznymi postanowieniami, nadzieją, ż e w tym nowym spełnia się te nasze marzenia najskrytsze,
o których nie mówimy, przesądni, żeby nie zapeszać, nie wodzić na pokuszenie losu…Nowy rok to dobry moment. Na nowy początek. W każdym momencie można zacząć życie od nowa. Porządkować je. Nadać mu właściwe
i ważne dla nas proporcje. Styczeń, luty, marzec itd. Od czegoś trzeba zacząć. Robimy tak jednego roku, następnego i jeszcze kolejnego, zachowując
w pamięci, że to co za nami czasem okazywało się lepsze od tego, co było
dopiero przed nami. Kiedy indziej oddychaliśmy z ulgą - było i na szczęście
minęło. Ale i tak za każdym razem co robimy? Planujemy. Ogólnie i w najdrobniejszych detalach. Nasze relacje z innymi, oczekiwania wobec siebie samych i życia. Chcemy wiec coraz więcej, wyżej i lepiej od innych Czy warto? Zwłaszcza, że z bilansu upływających lat wynika, że jednak nie warto. Bo
i nie zawsze się udaje, bo skórka za wyprawkę-a sens i tak był gdzie indziej,
z kim innym. Gdyby więc tak zaryzykować: zrezygnować z tego niekończącego się biegu z zadyszką i zamiast tego zafundować sobie czas na czas…
Szczęśliwego Nowego Roku. Tak, to już 2012.
Przyszłość, która właśnie staje się teraźniejszością.
Słyszycie północ już bije
Rok stary w mgły się rozwiewa,
Jak sen przepada…
Krzyczmy-Rok Nowy niech żyje!
I rwijmy z przyszłości drzewa
Rok stary jak ziarnko piasku
Stoczył się w czasu przestrzenie,
Czyż go żałować?
Niech ginie! bez łzy, oklasku,
Jak ten gladiator w arenie,
Co upadł niepostrzeżenieCzas go pochować
/Adam Asnyk-Na Nowy Rok/
Serdecznie dziękujemy
wszystkim mieszkańcom Skały
i Rodzicom naszych uczniów
za systematyczne
oddawanie głosów w konkursie
„100 placów zabaw na 100 lat
Nivea”.
Dyrekcja
Grono Pedagogiczne
Uczniowie
Szkoły Podstawowej im. Władysława Łokietka w Skale
NAJBLIŻSZEJ RODZINIE ZMARŁEGO,
PRZYJACIOŁOM I ZNAJOMYM
WYRAZY NAJGŁĘBSZEGO WSPÓŁCZUCIA
Z POWODU ŚMIERCI
DR JANA KOTA
SKŁADAJĄ W IMIENIU RADNYCH
I PRACOWNIKÓW URZĘDU
BURMISTRZ MIASTA I GMINY SKAŁA
TADEUSZ DURŁAK
PRZEWODNICZĄCA RADY MIEJSKIEJ
JOLANTA PENKALA
Dr Jan Kot był doktorem nauk prawnych
i zasłużonym notariuszem ze Skały. Nagrodzony zaszczytnym tytułem „Przyjaciela Ziemi
Skalskiej”, w uznaniu dla jego zasług.
W zmarłym tracimy dobrego pracownika,
autora wielu książek, publikacji naukowych
i artykułów prasowych o tematyce prawnej,
historycznej i politycznej, notariusza cieszącego
się nieposzlakowaną opinią, zawsze życzliwego
dla ludzi, Przyjaciela i Człowieka o wielkim
sercu.
Bezpłatną, całodobową opiekę medyczną w ramach umowy podpisanej z NFZ- em prowadzą
placówki: w Szycach, Słomnikach i w Krakowie
,przy ulicy Rusznikarskiej, bez rejonizacji. Wykaz
pozostałych placówek jest dostępny na stronie internetowej i plakatach ,na budynku pogotowia.
W pogotowiu w Skale stworzono dodatkową możliwość skorzystania z tej opieki i otwarto ambulatorium. Przyjmuje ono pacjentów w soboty, niedziele i święta w godzinach od 8.00-15.00 odpłatnie, ponieważ pogotowie nie posiada podpisanych
kontraktów z NFZ- em.
Omyłkowo w poprzednim numerze „Kroniki” nie
podpisaliśmy zdjęć sportowych, których autorem
był pan Adam Gołda. Przepraszamy!
Redakcja
UROCZYSTA SESJA RADY MIEJSKIEJ
Dnia 29 grudnia odbyła się uroczysta opłatkowo-noworoczna sesja
Rady Miejskiej. O godzinie 9.30 rozpoczęła się tzw. „robocza” sesja Rady
Miejskiej. Otwarcia dokonała Przewodnicząca Rady Miejskiej Jolanta
Penkala. Na sali obrad zasiadało 12 z 15 radnych, odpowiednie quorum do
podejmowania uchwał. Radni przyjęli porządek obrad i Przewodnicząca
Rady Miejskiej przystąpiła do przedstawienia swojego sprawozdania.
Sprawozdanie pokrótce dotyczyło obrad komisji oświatowej, budżetowej,
statutowej, wyjazdu do Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania
w Krakowie i udziału w licznych spotkaniach jasełkowych i wigilijnych
(między innymi w Szkole Podstawowej i w Gimnazjum w Skale). Po
sprawozdaniu Przewodniczącej Rady do sprawozdania z prac pomiędzy
sesjami, w tym z realizacji uchwał przystąpił Burmistrz Tadeusz Durłak.
Sprawozdanie dotyczyło udziału pana burmistrza na zebraniach
wiejskich w Cianowicach i Porębie Laskowskiej. Tematem zebrań były
głównie sprawy kanalizacyjne i drogowe. Wyjątkowo w Cianowicach
dyskutowano o przyszłości Orkiestry Dętej. Pan burmistrz zasiada
w radzie OPN-u. 20-go grudnia uczestniczył w posiedzeniu rady
naukowej parku a także w cyklu spotkań na terenie gminy, Starostwie
Powiatowym i wigilii z wojewodą i marszałkiem małopolskim.
Podtrzymywanie tych kontaktów jest niezwykle ważne, gdyż wiele
wspólnych inwestycji gmina zrealizowała przy wsparciu zarówno
powiatu jak i województwa(m. in. przebudowę ulicy Wolbromskiej).Pan
burmistrz zapewnił, że urząd dobrze funkcjonuje.
Interpelacje i zapytania radnych były różnorodne jak i zakres spraw
żywo interesujących naszych mieszkańców. Radną Jolantę Niemiec
interesowało oświetlenie przystanku w Cianowicach. Ta sprawa była
już zgłaszana rok temu pod debatę. Źle zamontowana lampa oświetlała
pobliskie pole i jezdnię a nie przystanek. W ostatnim czasie dzięki
staraniom mieszkańców lampę przesunięto. Radnego Aleksandra
Dańdę interesował postęp sprawy przejęcia gruntu od pana Cadra. Pan
burmistrz uspokoił radnego i zapewnił, że „nasze stanowiska zaczęły
się zbliżać”. Procedura wywłaszczeniowa to ostateczność a gmina mimo
wszystko liczy na polubowne załatwienie tej sprawy. Choć trudne będzie
doprowadzenie do consensusu. Radny Stanisław Górka pytał o projekt
kanalizacji w Szczodrkowicach. Wzrosły pewne koszty związane z tą
inwestycją, ale wszystko jest na dobrej drodze. Radnych Sylwestra
Pieszczka i Zygmunta Dercza interesowała kwestia wymiany lamp.
W Smardzowicach i Cianowicach wymieniono ich najwięcej bo aż 60.
W kolejnym roku wymienionych zostanie 30 lamp. W Skale wymieniono
40 lamp. Na wymianę czeka 20 następnych. Radny Jan Ibek zgłosił
wniosek o przeprowadzenie badań dla kierowców OSP. Pan burmistrz
zaproponował by przebadać ich na starych zasadach, w styczniu, za
zgodą i potwierdzeniem powiatu. ”I będziemy mieć spokój na pięć lat”dodał z humorem. Radny Piotr Opalski zaproponował, by w tym roku
4
zorganizować przegląd jasełek a nie konkurs, jak dotychczas. Spowoduje
to zdrowe relacje miedzy dziećmi a nie chorą rywalizację, która nikomu
nie służy.
W obradach Rady Miejskiej uczestniczyła pani Magdalena Węgiel
z Gminnego Stowarzyszenia Sołtysów. Prosiła o wgląd do bieżących
informacji zarówno z sesji jak i z komisji. Pismo zawierające prośbę
o zabezpieczenie dla kół gospodyń wiejskich sumy 15 tys. zł ze środków
budżetowych zyskało aprobatę. Pani Magdalena Węgiel wiele uwagi
poświęciła nowej ustawie o ochronie zwierząt. Mówiła o budowaniu
świadomości wśród ludzi. Zwierzęta żyją czasami w nieludzkich
warunkach, bez miski z odrobiną wody, podczas największych upałów.
Zimą pozbawione ciepłej budy, przywiązywane do łańcuchów,
katowane. Należy wyczulić społeczeństwo i nauczyć podstawowych,
ludzkich odruchów. To poważne wykroczenie. Przypadki rażących
nadużyć należy zgłaszać. Była propozycja by Urząd Gminy wystosował
i ogłosił pismo z podstawa prawną w tej sprawie. Urząd gminy czeka
nadal na opinie dendrologa co do utworzenia „Alei Jesionowej”
Szanujmy stare drzewa, nie wycinajmy ich”- prosiła zgromadzonych
radnych.
Podczas sesji Rada Miejska podjęła następujące uchwały:
• Uchwała w sprawie zmiany tekstu miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego MiG Skała
• Uchwała w sprawie: ustalenia wydatków budżetowych, które
nie wygasają z upływem roku2011.
• UMiG Skała realizuje następujące projekty:
• Kanalizacja Szczodrkowice-projekt i wykonanie zasilania P3 i P4
wraz z opłatą przyłączeniową
• Kanalizacja Cianowice-opracowanie dokumentacji technicznej
• Kanalizacja Maszyce-projekt
• Projekt kanalizacji ul. Wolbromskiej
• Budowa chodnika wraz odwodnieniem przy drodze powiatowej
w Przybysławicach, remont
• Chodnika wraz zabudowa pętli autobusowej w Smardzowicach
• Opracowanie zmiany tekstów miejscowych planów
zagospodarowania przestrzennego
• Rozbudowa oświetlenia drogowego w Gołyszynie-droga do
Wysocic, wraz z nadzorem
• Budowa oświetlenia drogowego Świńczów
• Budowa oświetlenia drogowego Rzeplin, przysiółek Ściegna, wraz
z nadzorem
• Uchwała w sprawie zmian budżetu gminy Skała
• Zmniejsza się przychody budżetu gminy Skała o łączną kwotę
70.000,00zł w tym:
• kredyt z BGK ze środków FRIK na zadanie inwestycyjne ”Projekt
modernizacji wodociągu i kanalizacji ul. Wolbromskiej- II transza”
o kwotę 20.400,00zł
• kredyt z BGK ze środków FRIK na zadanie inwestycyjne ”Projekt
kanalizacji sanitarnej w Maszycach” o kwotę 49.600,00zł.
• Uchwała w sprawie: zmiany Wieloletniej prognozy Finansowej
Gminy Skała
• Uchwała w sprawie: wyrażenia zgody na przyjęcie darowizny
nieruchomości w Szczodrkowicach
Przewodnicząca Rady Miejskiej Jolanta Penkala powróciła do nowej
ustawy o ochronie zwierząt. Lekarze weterynarii i Polskie Towarzystwo
Kynologiczne opracowują specjalny program. Jego projekt Rada Miejska
przyjmie pod obrady. Pojawi się w związku z tym wiele problemów:
nieodpłatna sterylizacja piesków, by zmniejszyć ich populację. Trzeba
będzie pozyskać środki finansowe na korzystanie ze schronisk i umowy
na ich przejęcie. Mieszkańcy muszą zapoznać się z tą nową restrykcyjną
ustawą. ”Na zebraniach wiejskich przedstawiam filozofię tej ustawy”.
Klatki, kojce dla zwierząt, wyższe ogrodzenia. To czeka w najbliższej
przyszłości właścicieli czworonogów.
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
WIEŚCI Z MAGISTRATU
24 stycznia 2012 roku odbyła się sesja Rady Miejskiej. Minutą ciszy
uczciliśmy pamięć pana dr Jana Kota, notariusza prowadzącego od lat
w Skale kancelarię notarialną.
Przyjęto porządek obrad. Kolejnym punktem sesji były sprawozdania przewodniczących komisji. Komisja oświatowa opracowywała plany
na 2012 rok. Padały propozycje budowy ścieżki rowerowej i szkoły muzycznej na terenie gminy i sfinansowanie stypendiów dla wybitnie uzdolnionych dzieci. Komisja komunalna upoważniła burmistrza do negocjacji z panem Cadrem. To długa historia dotycząca przejęcia od w/w gruntu leżącego w strefie aktywności gospodarczej. Sprawozdanie burmistrza dotyczyło relacji z szeregu spotkań i uroczystości, w których brał
udział pomiędzy sesjami. Pan burmistrz uczestniczył w powitaniu Nowego Roku na skalskim rynku, prowadzi nadal negocjacje z panem Cadrem.
Rozmowy mają na celu finalizację sprawy w tym roku .Nowo wybrany
komendant-nadkomisarz Tomasz Młynarczyk przedstawił nową koncepcję pracy policjantów. W Szczucinie pan burmistrz prowadził rozmowy
dotyczące utylizacji azbestu na terenie gminy. Z gminą Szczucin podpisana zostanie umowa(15% obciążenie dla gminy-85%pokryje program).
Na posiedzeniu Lokalnej Grupy Działania opracowywano program różnicowania produkcji rolnej. Na walnym zgromadzeniu Lokalnej Grupy
Działania ustalono składkę w wysokości 1 zł na mieszkańca(akceptacja
4gmin).Na spotkaniu z wojewodą małopolskim dyskutowano o dożywianiu dzieci w dni wolne od nauki, o promesach dla gmin w ramach zniszczeń popowodziowych i o programie „radosna szkoła”. Gmina przejęła
w Szczodrkowicach od pani Rudowskiej 170m na rzecz gminy, w celu poszerzenia drogi, w formie umowy notarialnej. Zarząd Dróg Powiatu Krakowskiego omawiał bieżące remonty i naprawy na 2012 rok-w Smardzowicach, Przybysławicach i Minodze, przy drogach powiatowych. Udział
gminy to suma 100 tys. zł. Spotkanie w LKS Maszycanka dotyczyło budowy boiska na terenie Smardzowic.
Interpelacje i zapytania radnych dotyczyły różnorodnych problemów
nurtujących naszą społeczność. Od wielu lat w Skale działają 4 apteki
a formalnie nie istniej dyżury całodobowe, w nagłych wypadkach. ”Możliwość rozmowy istnieje”- powiedział pan burmistrz-„ale muszę się zorientować jaki dokument reguluje prace aptek”. Właścicieli aptek ze Skały proponowano zaprosić na obrady komisji oświatowej i zapoznać z tym
tematem. Dyżury mogłyby być sprawowane rotacyjnie. Radny Aleksander Dańda pytał o postęp w sprawie pana Cadra. Nastąpiło duże zbliżenie stanowisk. Pan burmistrz otrzymał promesę do kontynuowania jej.
Gmina będzie chciała przejąć większą powierzchnie niż przewidywano. Radnego interesowało zamontowanie progów zwalniających na ulicy Zagrodzkiej i Topolowej i plany co do drogi dojazdowej do pogotowia. Trwają rozmowy z właścicielami działek przylegających do budynku pogotowia. W drodze darowizny będą przekazane na rzecz gminy.
Trzeba utwardzić lewą stronę, od budynku dawnego magazynu. Gmina może nałożyć nakładkę asfaltową ale jak już będzie załatwione przeniesienie własności. Temat bezpłatnej opieki medycznej w Skale to kolejny z tematów poruszanych na radzie. W 2013 roku będzie ogłoszony konkurs i nie można tego zbagatelizować. Pogotowie przystępuje do konkursu i albo wygrywa albo nie. Komisja ocenia koszty prowadzenia placówki. W razie wygranej w konkursie pogotowie świadczyłoby całodobową
bezpłatną opiekę medyczną dla Skały i dla gminy. Wybrano nowego wojewodę to dobry moment na wznowienie rozmów i podpisanie ewentualnej umowy z NFZ-em.
Gmina nie jest dostatecznie wypromowana. A istnieje przecież Małopolski System Informacji Turystycznej. Pan burmistrz obiecał, że zajmie
się tym w najbliższym czasie. Radnego Zygmunta Dercza interesowało
odśnieżanie w okresie zimowym. Żwir i żużel wysypywany jest za gruby. Niszczy karoserie samochodów. Najgorzej to wygląda na ul. Ojcowskiej. Zostało to zgłoszone do działu komunalnego. Na rynku dba o odśnieżanie i wysypywanie żwiru WZTW. Mieszkańcy często zapominają, że odśnieżanie posesji jest w gestii mieszkańców posesji. Trzeba dbać
o odśnieżanie, posypywanie solą czy piaskiem. Nie należy to do obowiązków gminy. Chodnik ma być utrzymany w „dobrej przechodniości”, jak
mówią o tym przepisy prawne. Odśnieżanie wiąże się z tym, że są w pewnych miejscach zasypane chodniki i mieszkańcy zrzucają śnieg na drogę. Często tworzą się koleiny. Zebrane resztki śniegu zostaną dopiero
w okresie roztopów. Pani Jolanta Niemiec pytał a o termin uchwalenia
środków na drogi, zabezpieczenia przejść do szkół i oświetlenie przy alei.
Słup i nowa lampa w Szczodrkowicach staną w roku przyszłym. Tak zadecydowała Rada Sołecka.
Wolne wnioski dotyczyły głównie utworzenia „Alei jesionowej” przy
drodze powiatowej między Nową Wsią a Minogą. Aleja jesionowa ma
duże znaczenie przyrodnicze, to nasza lokalna „swoista perełka przyrodnicza”. Spełnia warunki ustawy o ochronie przyrody. Finansowo odpowiedzialny za aleje będzie zarząd Dróg Powiatu Krakowskiego, w pasie przydrożnym. Rada Sołecka z Nowej Wsi wystosowała pismo z prośbą o wpisanie alei do rejestru pomników przyrody. Musi je zaopiniować
jeszcze komisja rolna. W skład alei jesionowej wchodzą 93 jesiony wyniosłe.25 drzew w obwodzie ma ponad 2,5m.Zasadzona została w 1908 roku
przez rodzinę hrabiego Wężyka. Od pokoleń wzdłuż ocienionej alei odbywa się procesja na Boże Ciało i Droga Krzyżowa. Utrzymanie alei to
znaczne koszty i powiat musi partycypować w ponoszeniu części kosztów związanych z jej utrzymaniem. Firma (tzw.” chirurdzy drzew”) fachowo musi przycinać jesiony, wedle ustalonych wymogów. U radnych
widać wielką wolę współpracy i efektem będzie przygotowany projekt
uchwały, która z pewnością zostanie pozytywnie zaopiniowana.
W przyszłym roku, w styczniu będziemy obchodzili 150 rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Radni dyskutowali o formie tych doniosłych obchodów. W komitecie organizacyjnym zasiadają przedstawiciele
OPN, PTTK i gminy. Komitet musi ustalić program uroczystości i wysłać
zaproszenia do oficjeli z Warszawy i innych znamienitych gości. Wstępna data obchodów to 19 stycznia 2013 roku. Co do miejsca i godziny decyzji na razie nie podjęto.
Kolejnym punktem programu były wnioski co do podziału środków
drogowych, zgłaszane przez radną Jolantę Niemiec (65%-wieś, 35%-Skała), Grażynę Rodek (60%-wieś, 40%-Skała). Pan Zygmunt Dercz popierał
radną Grażynę Rodek. W rezultacie, po głosowaniu przeszedł wniosek
radnej Jolanty Niemiec.
Podczas obraz Rady Miejskiej podjęto następujące uchwały:
• Uchwala dotycząca uchwalenia budżetu gminy Skała na 2012r.
• Komisja budżetowa pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały
wraz z wprowadzonymi zmianami
• Uchwała w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Skała
• Wydatki zostały zaplanowane aż do 2018 roku.
• Podjęto także dwie uchwały dodatkowe:
• Uchwała w sprawie zmiany uchwały ,w sprawie poboru podatku
od nieruchomości, rolnego i leśnego od osób fizycznych w drodze
inkasa oraz wyznaczenia inkasenta i określenia wysokości
wynagrodzenia za inkaso.
• Nowo wybrany inkasent będzie praco wał w Porębie Laskowskiej.
• Uchwała w sprawie uchwalenia Planu Pracy Rady Miejskiej w Skale
na rok2012
Podczas obrad Rady Miejskiej burzliwie rozprawiano o przyszłości
Orkiestry Dętej z Cianowic. Odsyłam Państwa do artykułu na kolejnej
stronie, by zapoznać się ze szczegółami tej głośnej w ostatnich miesiącach
sprawy.
Marta Parzelka
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
5
SPÓR O PRZYSZŁOŚĆ ORKIESTRY DĘTEJ W CIANOWICACH
20 grudnia w Cianowicach, w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej
odbyło się zebranie, na którym poruszano kwestię przyszłości Młodzieżowej Orkiestry OSP. Prezes OSP w Cianowicach, Jerzy Durłak zaznaczał, że „orkiestra jest dla straży poważnym obciążeniem finansowym
i osobistym”. Straż chce zrezygnować z opieki nad młodzieżową orkiestrą. Główny zarzut pod adresem orkiestry to to, że orkiestra nie włącza
się w wspólne koszty.
Pomysł założenia orkiestry zrodził się podczas towarzyskiego spotkania 25 stycznia 1963 roku. Pomysłodawcami założenia orkiestry dętej byli: Zygmunt Calik, Piotr Krzyżówek i Zygmunt Zdybał. Pierwszym
kapelmistrzem, na którego barki spadł ciężar faktycznego zbudowania
zespołu został p. Dziubek-organista ze Skały. Ostatnie lata to duże zainteresowanie wśród młodzieży, co widać po składzie osobowym, a także nowym kapelmistrzu-Piotrze Święchowiczu. Nowy kapelmistrz ma
ambicje zaprowadzić orkiestrę na jeszcze wyższe poziomy muzyczne.
Obecnie orkiestra liczy ponad 40 osób, z czego prawie 80%składu tworzy płeć piękna, zaś czynnymi strażakami-ochotnikami jest ok.25%.
Młodzieżowa orkiestra to gminna orkiestra reprezentacyjna.
OSP deklaruje płacić opłaty za prąd, gaz i wodę. Ze względu na
ogrom innych zajęć i prozaiczny brak czasu strażacy zrezygnowali
z opieki nad orkiestrą. Na spotkaniu obecny był burmistrz Tadeusz Durłak i radni-Jolanta Niemiec ,Krzysztof Kasperczyk oraz rodzice i młodzież grająca w orkiestrze. Główny zarzut pod adresem rodziców to
obecni na ostatnim posiedzeniu Rady Miejskiej. Przy okazji tej orkiestry została podzielona wieś. Na sali obrad atmosfera była wyjątkowo
napięta. To gorący ostatnio konflikt dwóch stowarzyszeń działających
społecznie. Strażacy przygotowali pod dyskusje projekty umów do negocjacji, których warunki były i dla rodziców i dla stowarzyszenia na
Rzecz Rozwoju Cianowic nie do przyjęcia. Szczególnie klauzula dotycząca natychmiastowego zwrotu instrumentów. Klauzula o zwrocie instrumentów nie pozwala na stabilność i bezpieczeństwo zespołu. To główny zarzut, który się tego dnia pojawiał. W tej chwili został on usunięty z umowy. Stowarzyszenie nie chce zaakceptować warunków umowy
użyczenia, uważa, że powinna ją zastąpić umowa przekazania instrumentów, które formalnie będą teraz własnością stowarzyszenia. Straż
nie może przekazać majątku bez uchwały i decyzji walnego zebrania
sprawozdawczego OSP. Termin zebrania przewidziano w lutym. Strażacy dokonali już inwentaryzacji instrumentów orkiestry, na prośbę zarządu stowarzyszenia. Chcą użyczyć instrumentów orkiestrze na dawnych zasadach. Próby dotychczas odbywały się dwa razy w tygodniu, po
dwie godziny. Straż ponosiła koszty utrzymania pomieszczenia (opłaty za prąd, gaz i wodę). ”I na takich zasadach chcemy by funkcjonowała
orkiestra”- zaznaczył Jerzy Durłak. Orkiestra z kolei chciałaby mieć całkowitą wyłączność co do użytkowania lokalu bo to zapewniłoby komfort pracy dla młodzieży z orkiestry. Młodzież często kolędowała i zbierała datki na instrumenty. Pieniądze przechodziły przez kasę OSP, wpły-
brak zainteresowania i wsparcia. Nie jest zamiarem strażaków likwidacja orkiestry a jedynie rezygnacja patronatu nad orkiestrą. Głos zabrał
burmistrz Tadeusz Durłak ”Nie ukrywam, że jest to problem, głównie
z utrzymaniem tej orkiestry. Liczy ona obecnie 50 osób.”
Istnienie takiej orkiestry to nobilitacja i dla gminy i dla parafii. Trzeba jednak patrzeć na to realnie. Utrzymanie tak dużej grupy wiąże się
ze znacznymi kosztami. Utrzymanie kapelmistrza to wydatek rzędu
1200zl brutto. Problem trudny i organizacyjnie i finansowo. Jeżeliby nadzór nad orkiestrą przejęła gmina to
trzeba zabezpieczyć na ten cel środki w budżecie a to wymaga akceptacji Rady Miejskiej. Była opcja że
tę funkcję przejąłby nasz Dom Kultury. To jedynie luźne propozycje.
”Każdy kreatywny głos w tej sprawie jest mile widziany”- skwitował
burmistrz. Dyskusja była niezwykle
burzliwa bo i temat dla mieszkańców ważny. A i orkiestra z tradycjami z młodym duchem i energią, przynosząca chlubę naszej gminie. Głos zabrała pani Jolanta Niemiec z ramienia Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Cianowic. ”My Wam otwieramy drzwi, poproszę zarząd o decyzje w tej sprawie”. To dopiero początek tej drogi . Posiedzenie zarządu powołane ma być po okresie świątecznym.. ”Piszę dalszy ciąg monografii, czy ja mam napisać, że w 2011
roku rozpadła się orkiestra?: -zapytała. Została nagrodzona gromkimi
brawami. Burmistrz podziękował za „taką uczuciową wypowiedź”. Pozytywne widoki na przyszłość co do być albo nie być orkiestry. Straż zapewni pomieszczenia, w których będą odbywały się próby orkiestry. Finał spotkania nastraja optymistycznie ”Zbliżamy się być może do szczęśliwego finału”- podsumował spotkanie burmistrz. Oby jego słowa okazały się prorocze.
W styczniu odbyły się dwa posiedzenia zarządu Stowarzyszenia na
Rzecz Rozwoju Cianowic. Zarząd podjął decyzję o przejęciu opieki nad
orkiestrą, w formie uchwały. Orkiestra będzie funkcjonowała pod nową
nazwą jako Reprezentacyjna Orkiestra Cianowic.
Rodzice i mieszkańcy zainteresowani dalszymi losami orkiestry byli
wały na rachunek straży i prawnie są jej własnością. Takie są prawne
procedury. Jak w tym momencie staną się własnością stowarzyszenia
i będą stanowić jego majątek. Orkiestra jako taka nie posiada podmiotowości prawnej.” Wszystkie instrumenty będą zakupywane na rzecz stowarzyszenia i będą stanowić wasz majątek”- podsumował burmistrz.
Istnieje dokumentacja fotograficzna i opisowa instrumentów, czyli pełna fachowa inwentaryzacja.
„Nie określam kto zawinił, stawiam się jedynie w roli mediatora ” kontynuował. Rada Miejska nie ma
wpływu na stowarzyszenie. ”Oferujemy Dom Kultury (pomieszczenia
po gazowni ) i halę sportową na próby.” Ale wystąpimy w roli mediatora, my się zachwycamy tą orkiestrą, przynosi nam promocję, ale nie
mamy wpływu na decyzje straży bo
to stowarzyszenie”- mówiła pani Jolanta Penkala. To wewnętrzny problem między stowarzyszeniami, które działają suwerennie. Mediacja
Rady Miejskiej ma na celu finalnie przekazanie instrumentów na rzecz
orkiestry czy stowarzyszenia. ”Chcemy użyczyć od straży instrumenty
od OSP Cianowice na 1 rok czasu, jeżeli się to nie uda musimy uzyskać
środki na nowo by zakupić nowe instrumenty”- powiedziała pani Jolanta Niemiec. Rada Miejska zaproponowała by na obrady Komisji Oświatowej udały się delegacje rodziców, mieszkańców, straży i stowarzyszenia. Pan burmistrz dodał, że ”leży mi głęboko na sercu by orkiestra funkcjonowała”. Uspokoił rodziców co do kwestii przedłużenia umowy dla
kapelmistrza. Obecnie pan Piotr Święchowicz ma podpisaną umowę na
okres jednego miesiąca, do czasu unormowania sprawy związanej z orkiestrą. Zostały wygenerowane w budżecie środki na tej cel. ”Trzeba doprowadzić do zbliżania stanowisk”- zakończył. I ja mam taką nadzieję,
że w końcu osiągniemy consensus a orkiestra bez większych przeszkód
będzie funkcjonowała i dostarczała nam wrażeń, ale z gatunku tych muzycznych.
Marta Parzelka
6
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
NIEZWYKŁY CZAS…
OBCHODY 149. ROCZNICY POWSTANIA
STYCZNIOWEGO W OJCOWIE
Zanim zabłysła pierwsza gwiazdka i w gronie rodziny zasiedliśmy do
wigilijnej wieczerzy, przedszkolaki z Przedszkola Samorządowego
w Skale uczestniczyły w wigilii przedszkolnej. Przygotowania do wigilii zaczęły się dużo wcześniej od nauki ról do Jasełek, kolęd polskich i pastorałek, robienia ozdób choinkowych, wykonywania świątecznych stroików, ozdabiania przedszkola świątecznymi symbolami. Nastrój świąteczny zagościł w salach gdy dzieci własnoręcznie przystroiły choinkę,
gdy zostały nakryte stoły, pojawiło się sianko pod obrusem, zawisła jemioła, zapłonęły świeczki. Bo ważne jest by dzieci zostały odpowiednio
wprowadzone w zagadnienia kultywowania rodzimych tradycji oraz
zdobyły wiedzę poprzez własne doświadczenie. Dlatego wszystkie wychowawczynie podjęły trud włączenia dzieci w tę uroczystość, by rozwijać i kształtować w nich owe cechy jednocześnie realizując założenia Programu Wychowawczego Przedszkola.
Odpowiedzialne za tą uroczystość nauczycielki Halina Ziarkowska i Anna Głowacka dopasowały scenariusz jasełek do możliwości dzieci, zadbały o oprawę sceniczną i czuwały
nad ich przebiegiem. Podczas występu dzieciom
akompaniowała nasza rytmiczka p. Grażyna Rodek. Przedszkolaki z wielkim przejęciem, najpiękniej jak umiały, dostarczając wszystkim gościom niezwykłych doznań i wzruszeń przedstawiły czas
narodzin Jezusa w Betlejem. Uroku występom dodały stroje małych aktorów przygotowane przez
rodziców. Przedszkolaki przebrane za małe anioły i gwiazdki czuwały nad świętą rodziną, pastuszkowie przybyli aby powitać narodzonego Jezusa, Trzej Królowie złożyli dary u stóp Dzieciątka. Każde dziecko miało swój choćby maleńki wkład w to przedstawienie.
Był to nie tylko symbol bożonarodzeniowej tradycji, ale również doskonała okazja do przedstawienia talentu aktorskiego naszych przedszkolaków. Podziwiali ich m.in. zaproszeni goście: Przew. Rady Miasta i Gminy Skała p. Jolanta Penkala, ks. Proboszcz Jan Robak, dyrektor Administracji Szkół w Skale p. Wojciech Doliński, nauczycielki emerytki naszego przedszkola oraz bardzo licznie przybyli rodzice.
W tej ciepłej i radosnej atmosferze popłynęły świąteczne życzenia od
p. dyrektor Emilii Parzelka i zaproszonych gości. Po życzeniach był czas
na łamanie się opłatkiem, śpiewanie kolęd i ucztowanie w grupach przy
wigilijnych stołach, które uginały się od pyszności przygotowanych
przez rodziców, za co serdecznie im dziękujemy. Cieszymy się, że zawsze możemy na Was liczyć. Ten dzień był miłym wstępem do przeżywania Świąt Bożego Narodzenia.
FOT.JÓZEF PARTYKA
Kiedy pierwsza gwiazdka błyśnie,
drzwi otworzę domu mego.
Przybądź do mnie mały Jezu,
prosto z nieba wysokiego.
W sobotę, dnia 21 stycznia 1012 roku, już po raz 25. w Ojcowie odbyło się spotkanie z okazji kolejnej, bo już 149. rocznicy wybuchu powstania styczniowego. Zainicjowano je w styczniu 1988 roku odsłonięciem pamiątkowej tablicy wmurowanej we frontową ścianę budynku
„Pod Łokietkiem” w Ojcowie. Przypomnijmy, że tablicę ufundowało
PTTK, którego członkowie do dziś zbierają się by czcić pamięć tych, którzy w Ojcowie gromadzili się w styczniowe dni 1863 roku by stąd wyjść
w ostatni bój w Miechowie. Jak każdego roku uroczystości poprzedza
msza święta odprawiana w kaplicy Na Wodzie w Ojcowie, potem jest
składanie kwiatów pod wspomnianą tablicą, śpiew patriotycznych pieśni, artystyczny występ i zwykle okolicznościowy referat związany z powstańczą tematyką.
W bieżącym roku druga część uroczystości odbyła się na Złotej Górze, w sali tamtejszego zajazdu, który może pomieścić większą liczbę gości; przybywa ich bowiem każdego roku coraz więcej. Najpierw grupa
dzieci z klasy 4 „a” ze Szkoły Podstawowej w Skale przedstawiła inscenizację poświęconą Błogosławionej Salomei, patronki Skały. Scenariusz
przedstawienia napisała pani Helena Wiśniewska. Obecnie jest obchodzony rok Bł. Salomei. Następnie jednak z krakowskich przewodniczek,
Urszula Ormicka wygłosiła referat poświęcony życiu i działalności powstańca styczniowego i karmelity św. Rafała Kalinowskiego. Spotkanie
kameralne zakończył występ kolęd w wykonaniu zespołu „Borowiacy”
z Jaworzna. A na zewnątrz – by podtrzymać wieloletnią już tradycję – zapłonęło powstańcze ognisko przy którym grupa wytrwałych uczestników z Krakowa, głównie członków Koła PTTK „Pielgrzym” kontynuowała śpiewy patriotycznych pieśni przy muzycznym akompaniamencie znanego krakowskiego piosenkarza, teatrologa i przewodnika, Pana
Jerzego Bożyka.
Wśród uczestników uroczystości, oprócz członków PTTK – z Krakowa, Olkusza, Chrzanowa, Zawiercia, Oświęcimia, Kielc i Ojcowa, byli
również, jak co roku, przedstawiciele miejscowych społeczności z władzami Miasta i Gminy Skała, których reprezentowała przewodnicząca
Rady Miejskiej Pani Jolanta Penkala i Sekretarz Gminy Pan Tadeusz Boroń.
Już za rok, w dniu 19 stycznia 2013 roku wypadnie okrągła, 150.
rocznica tego pamiętnego wydarzenia w historii Polski tak trwale wpisanego w dzieje naszej małej ojczyzny. Wspominał o tym ks. Stanisław
Langner, który podczas nabożeństwa w intencji powstańców wygłosił
piękną, starannie przygotowaną homilię, poświęconą dwóm wybitnym
postaciom – bohaterom powstania: Adama Chmielowskiego – św. Brata
Alberta i Józefa Kalinowskiego – św. Rafała.
Warto już dziś pomyśleć o uroczystych obchodach tej rocznicy przygotowując odpowiedni program artystyczny. Jesteśmy przekonani, że
i tym razem młodzież ze Skały, która do tej pory najczęściej czciła pamięć
powstańców styczniowych w Ojcowie przygotuje interesujący program
na miarę tej rocznicy i swym talentem uświetni scenariusz obchodów.
Józef Partyka
nauczycielka Joanna Piotrowska
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
7
KRONIKA - PORADY PRAWNE MECENASA KRZYSZTOFA JONAKA
Praca w godzinach nadliczbowych
Przepis art. 151 Kodeks pracy mówi, iż pracą w godzinach nadliczbowych
jest praca wykonywana: a/ ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy oraz b/ przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy. Praca w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna w razie: konieczności
prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii, szczególnych potrzeb pracodawcy.
Co do zasady, czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę
i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie 5 dniowym tygodniu pracy
w przyjętym okresie rozliczeniowym (nie przekraczającym 4 miesięcy). Każdy pracodawca powinien prowadzić ewidencję czasu pracy
Tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może
przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym.
Każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające
w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin. Pracownikowi przysługuje w każdym tygodniu prawo do co najmniej 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku, obejmującego co najmniej 11 godzin
nieprzerwanego odpoczynku dobowego.
Liczba godzin nadliczbowych przepracowanych w związku ze
szczególnymi potrzebami pracodawcy nie może przekroczyć dla poszczególnego pracownika 150 godzin w roku kalendarzowym. Kodeks
pracy dopuszcza ustalenie innej maksymalnej liczby godzin nadliczbowych w roku. Odpowiedni zapis powinien znaleźć się w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w umowie o pracę, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu pracy. Dla pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy należy określić w umowie o pracę dopuszczalną liczbę godzin pracy ponad określony w umowie wymiar czasu pracy, których przekroczenie uprawnia pracownika, oprócz normalnego wynagrodzenia, do dodatku za godziny nadliczbowe.
Za pracę w godzinach nadliczbowych pracownikom należy się dodatek pieniężny lub odpoczynek. O tym, jaką formę przybierze rekompensata za pracę ponad normę decyduje pracodawca.
Dodatkowe wynagrodzenie przysługuje pracownikowi jedynie za
ten okres, w którym wykonywał pracę ponad przepisowe normy czasu pracy. Za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego
wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości: 100% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających: a/ w nocy
(Nie należy się dodatek, jeśli pracownik w zamian za pracę ponad normę
otrzymał inny dzień wolny); b/ w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu
pracy; c/ w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian
za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy; 50% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony powyżej.
100% dodatek przysługuje także za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy
w przyjętym okresie rozliczeniowym. Dodatek ten nie należy się, gdy
przekroczenie normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości 100%. Przekroczenie tygodniowej normy czasu pracy nastąpi
wówczas, gdy pracownik będzie świadczył pracę w dniu, który zgodnie
z harmonogramem pracy jest jego dniem wolnym (np. w sobotę). Jeśli
pracownik nie otrzyma w zamian czasu wolnego, to w przyjętym okresie rozliczeniowym nastąpi przekroczenie normy tygodniowej. Pracownik otrzyma więc dodatek 50 lub 100% (w zależności od dnia i pory przekroczenia normy).
Do ustalenia podstawy obliczania dodatku bierze się pod uwagę wynagrodzenie pracownika wynikające z jego osobistego zaszeregowania
- w stawce godzinowej lub miesięcznej. Jeżeli jednak w umowie o pracę
nie wyodrębniono stałego składnika wynagrodzenia - do wyliczeń posłuży 60% wynagrodzenia.
Wynagrodzenie za pracę godzinach nadliczbowych zastąpić można
ryczałtem, ale tylko u pracowników, którzy swoje obowiązki wykonują stale poza zakładem pracy. Wysokość ryczałtu powinna odpowiadać
przewidywanemu wymiarowi pracy w godzinach nadliczbowych.
W zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych pracodawca może udzielić pracownikowi czasu wolnego. W zależności od
tego, kto wystąpi z inicjatywą zastąpienia dodatku pieniężnego czasem
wolnym, wyróżniamy: czas wolny = liczba przepracowanych godzin
nadliczbowych, gdy z wnioskiem wystąpi pracownik; czas wolny = liczba przepracowanych godzin nadliczbowych + 50% tych godzin, gdy czas
wolny udziela pracodawca, bez wniosku pracownika. Udzielenie czasu
wolnego powinno nastąpić najpóźniej do końca okresu rozliczeniowego;
nie może to spowodować obniżenia wynagrodzenia należnego pracownikowi za pełny miesięczny wymiar czasu pracy. Pracownikowi, który
wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy (np. w sobotę) wynikającym
z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy,
przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy udzielony pracownikowi do końca okresu rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym.
POMÓŻMY PIOTRKOWI BORONIOWI
Piotrek Boroń ma 25 lat. W dniu 21 sierpnia 2011 uległ poważnemu wypadkowi jadąc na rowerze. W wyniku tego wypadku doznał
rozległego urazu czaszkowo- mózgowego. Teraz najważniejsza jest intensywna i systematyczna rehabilitacja by mógł w jak największym stopniu
samodzielnie funkcjonować. W imieniu Piotrka i jego najbliższych zwracamy się z wielka prośbą o pomoc w gromadzeniu środków
na leczenie i kolejne turnusy rehabilitacyjne.
POMÓŻMY PIOTRKOWI
Możesz pomóc wpłacając dowolną kwotę na rachunek Fundacji Votum ze stosownym dopiskiem.
Każda złotówka to szansa na powrót do normalności!
32 1500 1067 1210 6008 3182 0000
Z dopiskiem „Piotr Boroń”
Oddaj 1% siebie!
Możesz również przekazać 1% swojego podatku. Wystarczy w deklaracji PIT, w rubryce poświęconej OPP wpisać dane:
FUNDACJA VOTUM ORGANIZACJA POŻYTKU PUBLICZNEGO
KRS:0000272272 z dopiskiem: leczenie i rehabilitacja Boroń Piotr
8
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
Z OKRUCHÓW WSPOMNIEŃ…
WSPOMNIENIE LEOKADII SZYMBORSKIEJ Z DOMU DOMAGALSKIEJ
Leokadia Szymborska z domu Domagalska przyszła na świat w 1926 roku
w Skale, w swoim rodzinnym domu, jako pierwsze dziecko Władysława
i Marianny Domagalskich. Trzy lata później urodziła się Maria, a w 1931
roku trzecia córka państwa Domagalskich Agata. Dwa lata po jej narodzinach, na świat przyszła Józefa, następnie Franciszka, a w 1940 roku urodził
się syn Władysław. W rodzinie Domagalskich nigdy się nie przelewało. Ojciec Władysław pracował w kamieniołomie. W okresie żniw zatrudniał się
jako pomocnik w pracach polowych u bogatych sąsiadów, lub po prostu
przy różnego rodzaju okresowych pracach. Żona Marianna nie pracowała.
Zajmowała się domem i wychowaniem szóstki dzieci. Mieszkali w skromnym domu na Grodzisku.
W niedługim czasie po urodzeniu Leokadii, Marianna Domagalska przebyła zapalenie ucha. Z powodu braku specjalistów, którzy mogliby rozpoznać chorobę i skutecznie zapobiec jej rozwojowi, straciła bezpowrotnie słuch. Marianna jednak szybko nauczyła się czytać z ruchu warg i potrafiła zrozumieć każde słowo, które wypowiadały jej dzieci. Agata, młodsza siostra Leokadii pamięta jak, kiedy wraz z siostrami były małymi dziewczynkami, matka kontrolowała czy odmawiają wieczorny pacierz: „Mamusia stawała za nami, kiedy klęczałyśmy przed obrazem i trzymała swoje ręce
na naszych głowach. Kiedy któraś przestawała się modlić mama ją strofowała. Rozmyślałyśmy wtedy z siostrami skąd mama wie, że się nie modlimy skoro nie słyszy, a my klęczymy odwrócone do niej tyłem? Wtedy tatuś
powiedział nam, że mama nas nie słyszy, ale czuje jak porusza nam się głowa, kiedy odmawiamy pacierz”.
Wybuch II wojny światowej jeszcze pogorszył sytuację rodziny Domagalskich. Dzieci mimo młodego wieku pomagały rodzicom jak mogły, tak by
rodzina mogła wiązać koniec z końcem. Okupanci grabili wszystko co popadło. Nie oszczędzali szczególnie biednych.
Kiedy Leokadia miała 13 lat wybuchła wojna. Ojciec ukrywał dzieci za na
zapiecku, zastawiając je workami z mąką. Bał się o ich życie. Niemcy chodzili od domu do domu i pytali czy w gospodarstwie są tylko domownicy,
czy jest ktoś obcy. Przeszukiwali. Jednym z najdramatyczniejszych wydarzeń w życiu Leokadii była próba wywiezienia jej do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Padł rozkaz. Na sołtysa każdej wsi i miasteczka nałożono obowiązek, wyznaczenia ze swojej mieściny kilkudziesięciu ludzi, pod
pozorem wyjazdu do pracy w Niemczech. Tak było i w Skale. Sołtys zapisał na listę „pracowników” najstarszą, córkę Domagalskich, zaledwie 13-letnią wówczas Leokadię. Podobno na liście widniała inna Leokadia Domagalska, mieszkanka Skały, ale jej rodzice byli bogaci, dlatego na jej miejsce zabrano córkę Władysława i Marianny. Matka płakała i prosiła, żeby zabrali ją, a córkę zostawili w spokoju. Prośby nie pomogły. Niemcy chcieli silne, młode osoby. Leokadię zabrali do transportu, a w domu zapanowała żałoba. Ze Skały wywieźli ją samochodem do Krakowa. Tam zaprowadzili do
łaźni i kazali się wykąpać zbiorowo. Już wtedy podejmowała próby ucieczki – niestety nieudane. Po kąpieli obcięto jej włosy. Miała długi warkocz „po
pas”. Wszystkich wykąpanych i obciętych pogrupowano w czwórki. Szli
w szeregu do pociągu, który miał ich zabrać do Niemiec.
Leokadia idąc w środku szeregu od strony fasad budynków, rozglądała się ciągle i korzystając z nieuwagi niemieckiego żołnierza, który ich
eskortował uciekła w bramę którejś z kamienicy. Przestraszona i zmarznięta
stała za drzwiami. Nagle usłyszała odgłos biegnącego człowieka. Była pewna, że Niemcy się zorientowali, i że to będzie jej koniec. Drzwi się otworzyły i do środka wpadła jej koleżanka, która poszła w jej ślady. To było niesamowite szczęście, ze udało im się stamtąd uciec. Przez kilka dni nocowały za
drzwiami sukiennic. Ojciec Leokadii dowoził im jedzenie. Słyszały w pobliżu ujadanie psów i rozmowy w języku niemieckim. Nie zostały znalezione.
Po kilkunastu dniach Leokadia wróciła do domu w nocy, tak by nikt jej nie
zauważył. Musiała przez kilka tygodni ukrywać się w pomieszczeniu pod
podłogą, na które ojciec nasuwał jeszcze szafę. Jej nazwisko było na liście
i gdyby została znaleziona zginęłaby nie tylko ona, ale i cała rodzina. W każdej chwili mógł przecież ktoś przyjść i ją zobaczyć. Musiały minąć tygodnie
by wszystko wróciło do normy. Tylko warkocza żal…
Rok po zakończeniu wojny w 1946 Leokadia wyszła za mąż za Józefa Szymborskiego. Miała wówczas 19 lat, Józef 32. Niedawno wrócił z robót przy-
musowych w Niemczech. Po powrocie okazało się, że jego rodzice zmarli, a rodzinny dom przed śmiercią sprzedała mieszkająca tam ciotka. Po ślubie wraz z Leokadią zamieszkali w rozsypującym się domu na Grodzisku 1.
Było bardzo ciężko. Rok po ślubie urodził się syn Józef, a za dwa lata pierwsza córka Zofia. Małe dzieci, dziurawy dom, trudna sytuacja po wojnie. Kiedy budowali dom musieli przez pewien czas spać w stodole. Leokadia nie
narzekała. Była niezwykle pracowita, potrafiła zrobić coś z niczego. Mimo,
że w domu się „nie przelewało” rodzina mogła zawsze na nią liczyć. Była
osobą gościnną i życzliwą. W czasie świąt czy uroczystości jej dom był pełen
gości. Siostry, koleżanki, sąsiadki każdego przyjęła i ugościła czym mogła.
Cały swój czas poświęcała dla rodziny. W 1956 roku urodziła trzecie dziecko – córkę Agatę, a dwa lata później Cecylię. Opiekowała się dziećmi, zajmowała domem i gospodarstwem. Dokładała starań, żeby dzieciom niczego
nie brakowało, była zaradna, dzięki czemu mąż Józef mógł zostawić na jej
głowie całe gospodarstwo. Sam ciężko pracował. By utrzymać rodzinę podjął pracę w kamieniołomie. Dorabiał także pomagając przy budowie dróg,
przy smole. Nocami pracował we młynie u Katarzyńskich. Wszystko to, by
zapewnić rodzinie godziwy byt.
Leokadia Szymborska z domu Domagalska wraz z mężem Józefem wychowała czwórkę dzieci: Józefa, Zofię, Agatę i Cecylię. Była osobą pracowitą,
pogodną i uczynną. Zmarła nieoczekiwanie 2 grudnia 1994 roku na zawał
serca. Niecałe pól roku później zmarł również Józef Szymborski, który bardzo przeżył śmierć żony, mówiąc nad jej grobem: „Nie musicie zamurowywać, ja bez niej długo żyć nie będę”. Marzena Rogozik
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
9
UROCZYSTA SESJA RADY MIEJSKIEJ 29 GRUDNIA
„Jest w moim kraju
zwyczaj, że w dzień wigilijny,
Przy wzejściu pierwszej
gwiazdy wieczornej na niebie,
Ludzie gniazda wspólnego
łamią chleb biblijny,
Najtkliwsze przekazując
uczucia w tym chlebie”
Wacław Rolicz- Lieder
Na Hali Widowiskowo-Sportowej odbyła się oficjalna część Uroczystej Sesji Rady Miejskiej, opłatkowo- noworocznej.
Łamanie się opłatkiem jest nieodłącznym elementem Wieczerzy Wigilijnej. Wielka jest rola opłatka
w życiu Polaków. Przełamanie się nim było zawsze wielkim przeżyciem i takim powinno być i dzisiaj, by nie był to tylko mechaniczny gest, ale wyraz autentycznej miłości do tych, z którymi łączą
nas jakieś więzy, z którymi mamy jakieś zatargi, nieporozumienia, do których czasem latami się nie
odzywamy. Często trzeba się przełamać w sobie, żeby wyciągnąć rękę z opłatkiem, by w jego bieli zniknęło zło i wszelkie urazy. To trudny gest, wymagający niemałej odwagi…Ale warto się z tym
zmierzyć. W tym uroczystym dniu każdy łamał się opłatkiem z każdym, bez względu na zajmowane
stanowisko. Zaproszenie na tę podniosłą uroczystość przyjęło wielu znamienitych gości: Marszałek
Województwa Małopolskiego-Wojciech Kozak, Starosta Powiatu Krakowskiego-Józef
Krzyworzeka, Przewodniczący Rady Powiatu Krakowskiego-Tadeusz Nabagło, przedstawiciele
władz samorządowych z burmistrzem Tadeuszem Durłakiem i przewodniczącą Rady Miejskiej Jolantą Penkalą na czele. Pojawili się dyrektorzy szkół i placówek oświatowych, przedstawiciele lokalnego biznesu i radni, świeccy i duchowni.
Część artystyczną przygotowali uczniowie naszego gimnazjum. Kolędy w wykonaniu grupy artystycznej „Herody” z Minogi zachwyciły zgromadzonych gości.
Tekst/foto
Marta Parzelka
10
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
WIGILIA
DLA SAMOTNYCH
19 grudnia br w Domu Kultury w Skale odbyło się uroczyste spotkanie wigilijne. Organizatorem spotkania był Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Skale.
Na wspólnej wigilii spotkały się osoby samotne i w jakiś sposób pokrzywdzone przez
los.
Wigilia …dziwny urok kryje się dla każdego w nas w tym prostym słowie. Wzruszamy się i myślami powracamy do lat dziecinnych. Staje przed nami rodzinny dom, jego
ciepło, twarze Matki i Ojca, najbliższych, drogich sercu osób. To jedyny taki wieczór
w roku, swoiste misterium polskiej rodziny, mający coś z sacrum, ze świętości..
Pisała o nim poetka Emilia Waśniowska:
„To właśnie tego wieczoru,
gdy mróz lśni na dworze,
Przy stołach są miejsca dla obcych,
bo nikt być samotnym nie może.
To właśnie tego wieczoru,
gdy wiatr zimny śniegiem dmucha,
w serca złamane i smutne
po cichu wstępuje otucha”
Przynajmniej w tym dniu wśród życzliwych im ludzi zaproszeni samotni poczuli odrobinę ciepła, namiastkę rodzinnej atmosfery. Wieczerzę rozpoczęto modlitwa i dzieleniem się opłatkiem. Kilka ciepłych słów w ich stronę skierowali-pan burmistrz Tadeusz
Durłak, przewodnicząca Rady Miejskiej Jolanta Penkala, ks. proboszcz Jan Robak i Kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej-pani Beata Bednarczyk. Po czym zasiadano do stołu, raczono tradycyjnym barszczem z uszkami, kompotem z suszu i smakołykami wszelakiego rodzaju. Ciasta na wigilijny stół były darem od pani Józefy Rogowskiej i pani Barbary Mosur.
Obie panie od lat prowadzą w naszym mieście cukiernie i piekarnie z tradycjami.
W świąteczny nastrój wprowadzały zgromadzonych gości kolędy, śpiewane przez
uczniów z klasy mundurowej naszego gimnazjum, z klasy Bezpieczeństwo Publiczne-edukacja dla służb mundurowych. Młodzież służyła również pomocą przy przygotowywaniu wigilii. Pragnę złożyć gorące podziękowania w imieniu wszystkich zgromadzonych gości.
Tekst/foto Marta Parzelka
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
11
KRONIKA KRYMINALNA - WIEŚCI Z KOMISARIATU W SKALE
•
•
•
•
•
•
W dniu 22.12.2011r. w miejscowości Skała ul. Krakowska ze sklepu
Carrefour dwaj sprawcy dokonali kradzieży art. spożywczych na
sumę start 500zł. W wyniku podjętego pościgu przez policjantów ze
Skały, zostali oni zatrzymani. W trakcie czynności z ich udziałem,
udowodniono im kradzież manekinów ze sklepu Carrefour w Skale, które miało miejsce w dniu 09.12.2011roku. Przyznali się też do
innych kradzieży sklepowych. Sprawcami są mieszkańcy Olkusza
w wieku 29 i 30 lat.
W okresie od 09.01.2012 do 09.01.2012 w m. Grodzisko n/n sprawcy dokonali włamania do nowobudowanego budynku poprzez wyważenie okna piwnicznego i dokonali kradzieży płytek elewacyjnych, pilarki do drewna oraz pompy do wody na sumę strat 2300zł.
W Okresie czasu od 25.12.2011 do 07.01.2012 w Cianowicach Małych n/n sprawcy włamania się do niezamieszkałego budynku
mieszkalnego, skąd dokonali kradzieży rurek miedzianych z centralnego ogrzewania, zamontowanych na ścianach budynku, o wartości strat 3000zł,
W dniu 01.01.2012 w Skale n/n sprawca dokonał kradzieży telefonu komórkowego Nokia o wartości 500zł
W dniu 16.01.2012 w m. Rzepin n/n sprawca dokonał kradzieży lustra drogowego znajdującego się na skrzyżowaniu drogi o wartości 500zł,
Przyjęto zawiadomienie o przestępstwie polegające na znęcaniu się
psychicznym i fizycznym przez żonę nad mężem i dzieckiem, które
miało miejsce w Skale w okresie od 14.09.2010 do 09.01.2012.
Policja zwraca się do mieszkańców mogących mieć informacje o sprawcach tych przestępstw. Informacje można przekazać osobiście lub telefonicznie, nie musimy też przekazując informacje podawać swoich danych
czyli możemy zgłosić to anonimowo. Pamiętajmy iż każdy z nas może
stać się ofiarą przestępstwa.
Policja przypomina iż w dniu 01.01.2012 weszła w życie znowelizowana
ustawa o ochronie zwierząt, niektóre z art. mają dość znaczące zmiany:
Art. 9. 1. Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu
pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną
zmianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody.
2. Uwięź, na której jest trzymane zwierzę, nie może powodować u niego urazów ani cierpień oraz musi mu zapewnić możliwość niezbędnego ruchu.
2. Zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz nie zapewniający możliwości niezbędnego
ruchu. Długość uwięzi nie może być krótsza niż 3 m.
Art. 10a. 1. Zabrania się:
1) wprowadzania do obrotu zwierząt domowych na targowiskach, targach i giełdach;
2) prowadzenia targowisk, targów i giełd ze sprzedażą zwierząt domowych;
3) wprowadzania do obrotu psów i kotów poza miejscami ich chowu
lub hodowli.
2. Zabrania się rozmnażania psów i kotów w celach handlowych.
3. Zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna.
. Zakaz, o którym mowa w ust. 3, nie dotyczy terenu prywatnego, jeżeli
teren ten jest ogrodzony w sposób uniemożliwiający psu wyjście
Policja przypomina iż kto narusza w/w nakazy zakazy podlega karze
aresztu lub grzywny.
Podkomisarz Marcin Kumala
Zastępca Komendanta Komisariatu Policji w Skale
WYWIAD Z NOWYM KOMENDANTEM POLICJI W SKALE -
NADKOMISARZEM TOMASZEM MŁYNARCZYKIEM
Od wtorku, 17 stycznia Komendą Policji w Skale kieruje nadkomisarz Tomasz Młynarczyk. Jest on także absolwentem Szkoły Policyjnej w Szczytnie i Wyższej Szkoły Społeczno-Gospodarczej w Tyczynie.
Żonaty, ma 15-letniego syna. W policji pracuje od 21 lat, ostatnio był zastępcą komendanta KP w Świątnikach Górnych, a wcześniej przez 17 lat pracował w Komendzie Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Jego
hobby to podróże, historia starożytna i muzyka. Uwielbia blues.
Zadałam Panu Komendantowi kilka pytań.
Kronika: Panie komendancie objął Pan kierowanie KP w Skale, jakie nadzieje wiąże Pan z nowym stanowiskiem?
Traktuje to jako nowe wyzwanie zawodowe, które przejawia się nowymi siłami witalnymi, które wykrzeszę z siebie aby godnie pełnić funkcję komendanta KP w Skale.
Kronika: Skała dotąd uważana była za „oazę spokoju”. Liczne napady i rozboje w ostatnich miesiącach
zaburzyły ten porządek. Jakie ma Pan pomysły na uzdrowienie tej sytuacji, na walkę z przestępczością?
Konsekwentna realizacja priorytetów policji określone przez Komendę Główną na lata 2010-2012,w szczególności podniesienie jakości pracy policjantów, na miejscu przestępstwa, na miejscu wykroczenia. To wiąże się z lepszą wykrywalnością sprawców czynów karalnych.
Zwiększenie patroli na terenie komisariatu. Eliminowanie zachowań, które są szczególnie uciążliwe dla
społeczeństwa-niszczenie mienia użyteczności publicznej, spożywanie alkoholu w miejscach publicznych,
nagminne łamanie przepisów ruchu drogowego. Chciałbym, żeby policjanci wyszli do ludzi, do społeczeństwa, nawiązali z nimi komunikatywna więź mająca na celu informowanie o istniejących zagrożeniach rejonie (włamania do domów, kradzieże, rozboje).Ludzie powinni sobie zdawać sprawę ,że wzajemna, solidarna pomoc, zwłaszcza sąsiedzka ma bardzo pozytywne odzwierciedlenie w przeciwdziałaniu tego rodzaju
przestępczości. To są moje cele na początek działalności. W ramach poznawania i ludzi i rejonu pojawią się
nowe wyzwania, z którymi będę się starał, wraz z moimi policjantami uporać.
Kronika: Praca, którą Pan wykonuje na co dzień przysparza Panu z pewnością ogromu stresu. Poziom adrenaliny niezdrowo wzrasta. Jakie ma Pan metody na rozładowanie codziennego napięcia?
Wyżywam się wtedy pracą w ogrodzie, przy modernizacji domu, który remontuje od kilku lat. Uważam, że praca fizyczna doskonale resetuje intelekt, nadwyrężony stresem i ciężkimi sprawami, które mam do zrealizowania w policji każdego dnia.
12
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
Kamieniczki pokraczne na rynku,
miejsca, z których zdrapano historię
Z głową ciężką po wizycie w szynku
w ziemię patrzy smutny Święty Florian.
Gdzieś w przeszłości tatarskie podkowy,
Szwedów wrzaski i carscy żołdacy
Pod urzędem sznur aut kolorowy
i codziennie ci sami pijacy.
I nie ujrzysz żydowskiego chałata
jak wyglądał nikt już nie pamięta
Dzisiaj laptop wrotami do świata
a nad miastem Salomea Święta.
Ta przed mężem drzwi sypialni zamknęła
i uciekła z siostrzyczkami na modły.
Dziś historia na ołtarze ją wzięła
zapomniany mąż miłości głodny.
Przepadł hałas kół wodnych w dolinie,
miasto dawno się na nią wypięło
Coraz węższy Prądnik dołem płynie
wodę z rzeki także złe połknęło.
DREWNIANE DOMY
SKALSKA MELANCHOLIA
KRONIKA POETYCKA
Na łamach „Kroniki” prezentujemy twórczość pana Witolda Sasa- Nowosielskiego. Pan Witold jest nam znany
głównie ze swojej twórczości malarskiej. Przyszedł czas na
jego poetycki debiut.
Po zaułkach rozrzucone
Opuszczone i niechciane
Dożywają w Skale godzin
Ostatnie domy drewniane.
Wypróchniałe śpią skorupy
Snem, z którego nikt nie zbudzi
Pozostały im korniki
A zabrakło serca-ludzi.
W kątach wiszą pajęczyny
I butelki puste jakieś
Cuchną ściany bez przyczyny
W resztkach rynny rosną krzaki…
Działka super-w środku miasta
Można na niej coś postawić
Kupić sobie lśniącą brykę
Albo chociaż się zabawić.
Zapomniane łzy i śmiechy
Dzieci głos, wspomnienie wojen
Leżą w stosie stare dechy
Betonowe cudo stoi.
I zapomną pokolenia
Tę chałupę ciasną, małą
Nie zapyta głos sumienia
Co zrobiłeś z dawną Skałą…
Witold Sas-Nowosielski
Za lat parę wielkie miasto ogarnie
i miasteczko, i Floriana, i pijaków.
Pies zbłąkany obsika latarnię
Jakaś Skała?- tu zawsze był Kraków.
Witold Sas-Nowosielski
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
13
WROŚLI W LOKALNY KLIMAT NASZEGO MIASTECZKA
W poprzednim numerze „Kroniki” rozpoczęliśmy cykl - „Wrośli w lokalny klimat naszego miasteczka”. W cyklu przedstawiamy sylwetki ludzi nieodłącznie związanych z naszym miastem. Często prowadzących swoje małe zakłady pokolenia na pokolenie, produkujących wyroby wedle własnych receptur. Rady od ojców
i dziadków ,do których wtajemniczani byli tylko nieliczni procentują na przyszłość. Powstają rzeczy unikalne. Tak tworzy się marka sygnowana sprawdzonym
nazwiskiem. Krakowski zakład krawiecki Józefa Turbasy przejął po ojcu jego syn. Smoking, szyty na miarę, na galę wręczania Oscarów zamawiał u niego sam
Andrzej Wajda. Buty od Bukowskiego to synonim klasy i dobrego gustu. Do maleńkiego saloniku skrytego w bramie, na ulicy Sławkowskiej, w Krakowie często
zaglądał mój dziadek Roman. Mokasyny z cielęcej skórki były nie do zdarcia. Nosił je z powodzeniem przez lata. Ja może kiedyś skuszę się na sandałki z krokodylej
skórki. A teraz wracajmy do meritum.
LUDWIK I MARIA DZIATKOWIEC
Ludwik Dziatkowiec wraz z żoną Marią już od 19 lat prowadzą
zakład fryzjerski w Skale.
Do „Lutka” na golenie brody, strzyżenie czy modną dawniej
trwałą ondulację biegały nasze mamy, ciocie, wujkowie i dziadkowie. Dla najmłodszych przygotował małe krzesełka. W białym nakrochmalonym fartuchu, perfekcyjnie przystrzyżonym wąsiku i z
szelmowskim uśmiechem na ustach witał swoich stałych klientów.
Czasem budził strach nie tyle
on sam co wiszący w kącie pas
ze skóry do ostrzenia brzytew.
W dzisiejszych czasach już nikt
tak się nie goli. No chyba, że
klient sobie zażyczy… Wiadomo klient nasz pan. W powietrzu unosił się zapach wody
kolońskiej Brutal pomieszanej
z zapachem wody utlenionej.
Takie to były czasy. W radiu
stare przeboje…bo pan Lutek
uwielbia klimaty retro. Często tam zaglądałam jak byłam małą dziewczynką. Częstym gościem pana Lutka był
mój dziadek Roman. Jeszcze za
czasów gdy jego zakład mieścił się w kamienicy u Opalskich. Dziadek wygrywał na
akordeonie (marki Hohner)
stare szlagiery, których teksty do dziś znam na pamięć.
„O jak przyjemnie kołysać się
wśród fal”… śpiewany przed
wojną przez Aleksandra Żabczyńskiego… troszkę z repertuaru Eugeniusza Bodo a Mariana Hemara - „Wąsik ach ten
wąsik” to już obowiązkowo.
Początkowo zakład fryzjerski u „Opalskich” prowadził pan Władysław Stępniewski a pan Lutek był u niego na stażu. Szkołę fryzjerską
z tytułem mistrzowskim ukończył w Myślenicach. W 1972 roku przejął zakład, a działalność nieprzerwanie prowadzi od 1973 roku.
W Skale istniały dwa konkurencyjne zakłady fryzjerskie – w kamienicy u państwa Wawrów i zakład pana Warata. Pozostał ten ostatni.
14
Nie licząc nowo powstałych salonów fryzjerskich.
Obecnie zakład się mieści na rogu Rynku i ulicy Zagrodzkiej. Lokal się zmienił ale atmosfera niezmienna od lat . Pan Lutek to sprawny profesjonalista i doskonały obserwator. Klienci cenią sobie jego
umiejętności a i atmosferę specyficzną tego miejsca .W kieszonce białego fartucha oprócz ostrych nożyczek trzyma papieroski. Poczęstuje, zagada. Przy stoliku poczytać można gazetki a i dowiedzieć się co
ciekawego i godnego uwagi w tygodniu się wydarzyło na mieście.
Zmieniły się czasy i gusta. W latach 60-tych były
w modzie tapirowane koki
i fryzury…długie włosy u mężczyzn…to już przełom lat 6070-tych. Obowiazkowo z bakami. Chociaż teraz wracają
do łask. Do wąsika jakoś trudno młodych panów przekonać. Trwałe ondulacje też wychodzą powoli z mody. Kobiety nie boja się ostrych, asymetrycznych cięć i awangardowych fryzur. Pan Lutek strzyże nożyczkami, nie maszynką
i panowie lubiący klasyczne klimaty odwiedzają zakład
od lat. Pani Maria wspomina
o klientach, do których mąż dojeżdża na życzenie. „Nikt tak
jak pan Lutek mnie nie ostrzyże - zakomunikował kiedyś
klient i trzeba było podjechać
mimo, że zamieć za oknami.”
Pani Maria i pan Ludwik
są niezwykle związani emocjonalnie ze Skałą. „Skała jest naszym drugim domem, życia sobie bez niej nie wyobrażamy”
– podkreślają na każdym kroku. Wolne chwile pan Lutek
spędza nad Rabą. Jeżdżą wraz
z synem Marcinem do miejscowości Struża i leniuchują…
Chociaż pani Maria preferuje
polskie góry. Do Zakopanego często organizuje sobie krótkie wypady z synem Marcinem. I jest jedna rzecz, której nie potrafi sobie z mężem odmówić - pieczonej golonki, z chrupiącą skórką.
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
WOŚP W SKALE
AKCJA CHARYTATYWNA
Zaczęło się 20 lat temu – dziś nikt już się nie zastanawia nad tym co to za
akcja, wpisała się w nasze mroźne styczniowe życie – Wielka Orkiestra
Świątecznej Pomocy. Akcja opierająca się na zrozumieniu, dobroci, pomocy – z której środki przekazywane są na zakup sprzętu medycznego.
Po raz kolejny na naszym terenie zbiórkę organizował sztab przy Domu
Kultury. 38 osób- w większości uczniowie skalskiego Zespołu Szkół zbierało pieniądze w Skale i okolicznych miejscowościach. Byli to: Katarzyna Gil, Karolina Żmudzka, Weronika Dulińska, Żaneta Drzyzga, Natalia
Osika, Justyna Przybek, Małgorzata Łazowy, Magdalena Mikuła, Wioletta Bąk, Karolina Wardyńska, Agata Baranek, Jola Mączka, Agnieszka Mitka, Tomek Srebnicki, Katarzyna Łodzińska, Rafał Smaczyński,
Agnieszka Kaczmarczyk, Szymon Boroń, Aneta Rerak, Damian Piotrowski, Jakub Żmudzki, Karina Rerak, Katarzyna Sasulska, Angelika Głowacka, Wojciech Stachura, Jakub Bełtowicz, Piotr Drozdzowski, Karolina Starczyńska, Robert Gumula, Justyna Orczyk, Michał Karabuła, Arkadiusz Szwajcowski, Michał Morawski, Łukasz Natkaniec, Konrad Kaczor
i Marysia Kowalik. Wszyscy spisali się znakomicie – a podkreślić trzeba,
że największą kwotę ok. 1200zł udało się zebrać Rafałowi Smaczyńskiemu i Justynie Przybek. Świetnie spisali się też uczniowie Szkoły Podstawowej w Skale, którzy na rzecz Orkiestry wpłacili kwotę 1 890 zł. Akcję
wspierała również Szkoła Podstawowa w Cianowicach. Wszystkim zbierającym jeszcze raz serdecznie dziękuję.
WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
W naszej szkole
Szkoła Podstawowa im. Wł. Łokietka w Skale wzięła udział - jak
corocznie w XX FINALE akcji
WOŚP. Ta wielka akcja charytatywna cieszy się szerokim uznaniem wśród społeczności naszej szkoły. Akcja miała charakter KIERMASZU. Podczas kiermaszu, który odbył się w poniedziałek 9 stycznia uczniowie i nauczyciele mogli zakupić pyszne
wypieki, desery i napoje przygotowane przez rodziców naszych
uczniów oraz inne przedmioty
np. książki, pluszaki, kubki i inne
przedmioty.
Z wielkim zaangażowaniem włączyli się w akcję pracownicy naszej szkoły: p. Elżbieta Woźniak, p. Helena Wojtas oraz p. Tomasz Domagalski, którzy robili świeże i gorące frytki, hamburgery i zapiekanki. Te pyszne przekąski cieszyły się wielkim wzięciem wśród naszych
uczniów.
Akcja cieszy się zawsze wielką popularnością w naszej szkole.
To dzięki wielkiemu zaangażowaniu wszystkich wymienionych osób
udało Nam się zebrać
Kwotę 1890,13 złotych.
Zebrana kwota została przekazana do sztabu pana Grzegorza Kowalika – dyrektora Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Skale.
Dziękuję wszystkim rodzicom, pracownikom i uczniom zaangażowanym w akcję za sprawny przebieg akcji.
Orkiestrowa impreza odbyła się tradycyjnie na Hali w Skale, gdzie była
zabawa dla dzieci, koncerty i licytacje. Wielkie podziękowania należą się
dla OSP Skała i OSP Cianowice za pokaz sprzętu strażackiego jak też dla
OSP Barbarka i KGW Barbarka za pyszną grochówkę, którą strażacy częstowali prosto z kotła. W środku przygrywała Orkiestra z Cianowic, był
pokaz grup baletowych działających przy CKSiR w Skale a także pokaz
zumby w wykonaniu ćwiczących na hali. Na koniec zagrał zespół FUNKiNH z Krakowa.
Dopisła również publiczność hojnie wspierająca licytacje. Występującym i publiczności, dzieciom, rodzicom, nauczycielom - jeszcze raz wielkie podziękowania! Dziękujemy również sponsorom – Piekarni Skalanka Pańswa Mosurów i Madejskich i Zakładowi Rzeźniczo Wędliniarskiemu Państwa Domagalskich i Trzcionków. W organizacji imprezy pomagali również Mirosław Rogowski i Roman Lubaszewski.
Na koniec dziękuję wszystkim, którzy wrzucili
choćby grosik do puszek – to dzięki wam udało się zebrać 17 575,82zł.
Grzegorz Kowalik
Szczególnie dziękuję wychowawcom świetlicy pani Pelagii Madejskiej
i pani Barbarze Piotrowskiej za pomoc i współpracę podczas akcji a także uczennicom z Samorządu Uczniowskiego za prowadzenie Kiermaszu.
To dzięki WAM szpitale będą zaopatrzone w nowoczesny sprzęt medyczny dla ratowania życia i zdrowia noworodków i wcześniaków oraz
zostaną zakupione pompy insulinowe dla kobiet ciężarnych z cukrzycą.
Udział uczniów i całej społeczności szkolnej w akcji charytatywnej jest
lekcją kształtowania postawy życzliwości, pomocy i dostrzegania potrzeb ludzi chorych i oczekujących na naszą pomoc.
Pedagog Felicja Krystera
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
15
ZEBRANIE MIESZKAŃCÓW MIASTA
SKAŁA - 18 GRUDNIA 2011
EM = EFEKTYWNE MIKROORGANIZMY
Zebranie otworzył Przewodniczący Rady Mieszkańców Piotr Wilk, który na wstępie złożył sprawozdanie za miniony 2011 rok i wykorzystanie środków na zadania z roku 2011.Przedstawił porządek zebrania, który został jednomyślnie przyjęty
przez mieszkańców. Głos zabrali kolejno-pani Urszula Tarnówka z MODR(poinformowała rolników o możliwości szkolenia),instytucje i stowarzyszenie, które otrzymało środki z odpisu sołeckiego za mijający rok, dyrektor SP, przedstawiciel klubu
sportowego MKS „Skała”, prezes OSP, przedstawiciel KGW.
Burmistrz MIG Skała Tadeusz Durłak podziękował za aktywny udział OSP i KGW
w imprezach organizacyjnych na terenie gminy. I przystąpił do sprawozdania.
Sprawozdanie burmistrza dotyczyło wykonanych zadań w roku 2011 i omówieniu
zadań inwestycyjnych na rok 2012. Zadania zrealizowane w 2011 roku to m.in. kanalizacja wsi Szczodrkowice, remont generalny drogi wojewódzkiej 794 KrakówWolbrom, wykonanych zostanie 5 peronów przystankowych, remont drogi „Przy
Cegielni”, remont rowu odwadniającego za kwotę 167 tys. zł, w tym 100 tys.zł dołożył Wojewódzki Związek Melioracji, wykonano kolejny etap remontu ul. Bł. Salomei, prowadzone są wstępne prace na ul. Parkowej, których kontynuacja nastąpi
w 2012 roku. Zadania inwestycyjne realizowane w 2012 to: przebudowa wodociągu
na ul. Wolbromskiej (finisz prac w maju 2012), praca nad dokumentacją i pozwoleniami na następne etapy - kanalizacja i nawierzchnia(2700 mb), chodniki i krawężniki. Około 40 % kosztów poniesie gmina. Wymienili też deble od kanalizacji przy
ul. Słomnickiej.
Po sprawozdaniu burmistrz przedstawił założenia budżetu na rok 2012. Zadłużenie
wynosi ponad 8 mln. zł. W 2012 roku gmina ma plan by spłacić zadłużenie w kwocie 1mln 100 tys.zł. Największe wydatki gmina poniesie na oświatę - 10 mln 300 tys.
zł. w tym na przedszkole 1 mln 300 tys zł.
Mała Strefa Aktywności Gospodarczej to obszar ok.5 ha przy ul. Krakowskiej. Został złożony wniosek do Urzędu Marszałkowskiego w sprawie budowy tej strefy. Otrzymała 3 500 mln zł. na lata 2012-2014. Mieszkańców interesowała kwestia
związana ze wzrostem podatków i tak –podatek rolny wzrośnie o 97%,woda i ścieki-zjednolicono cenę do 3,01 zł.,ścieki-4,11 zł za m3(wzrost o 4,3%).Podatek od nieruchomości wzrośnie o 0,1-0,2 gr.
Ustalono zadanie budowy „Orlika” przy Szkole Podstawowej w Skale.
Przedstawiono wnioski o przyznanie środków pieniężnych na rok 2012:
OSP Skała - 18 000 zł.
KGW - 2 500 zł.
Przedszkole Samorządowe - 20 000 zł.
Oświetlenie ul Rzepińskiej-Kurniki - 8 000 i 5 500 zł.
Szkoła Podstawowa - 20 000 zł.
MKS Skała - 25 000 zł.
Przewodniczący Rady Mieszkańców Piotr Wilk zaproponował aby 130 tys. zł.
podzielić następująco:
- 100 tys. zł na sprawy drogowe, oświetlenie i kanalizację
- 30 tys. zł. na promocję miasta w Roku Jubileuszowym
Zgłoszono to jako pierwszy wniosek.
Drugi projekt podziału środków zaproponowała p. Zofia Domagalska
-95 tys. zł na drogi
-25 tys zł. na promocję
-10 tys. zł na straż
Za pierwszym wnioskiem głosowało: 50 osób
Za drugim wnioskiem głosowało:54 osób
Wstrzymały się trzy osoby od głosowania(na obecnych 107 osób)
W spotkaniu uczestniczył przedstawiciel Komisariatu Policji w Skale - pan Piwowarczyk. Przedstawił sytuacje bezpieczeństwa na terenie miasta i gminy.
Zapytania mieszkańców dotyczyły działania monitoringu, przejazdów samochodów do 15t przez ul. Wolbromską, co dla mieszkańców bywa uciążliwe. Wiele kontrowersji wzbudza co roku pokaz fajerwerków. Mieszkańcy Rynku i przyległych
ulic zgłaszali ten problem na zebraniu. Ulice Skały są słabo oświetlone. Pan burmistrz uspokoił mieszkańców-gmina na ten cel zabezpiecza 20 000 zł (dotyczyć to
będzie także kanalizacji ul. Wolbromskiej).
Pan burmistrz opowiadał o nowym systemie odprowadzania śmieci. Mieszkańcy będą płacić ryczałt według kosztów poniesionych przez gminę. Pani Wacława
Matuszewska pytała o remont ul. Szkolnej. Wtórowała jej pani Matuszewska Janina z zapytaniem o naprawę studzienki na tejże ulicy. Wielu mieszkańców pytało o możliwość przedłużenia linii MPK do Skały. Pan burmistrz zamierza zorganizować spotkanie z przewoźnikami i Komisją Komunalną by omówić problem. Pan
Adam Madejski pytał dlaczego busy nie zatrzymują się pod mleczarnią. Przewoźnik nie ma ujętego przystanku w swoim układzie postoju .Była propozycja by zakupić samochody i stworzyć transport gminny. No i tu pojawił się problem. ”Należałoby stworzyć spółkę, gdyż gmina nie może zarabiać”. I to była ostatnia kwestia poruszona tego dnia, na zebraniu.
16
Jesteśmy uczestnikami wielkiego nieustającego konfliktu w świecie, między: zdrowiem i chorobą, rozkładem i tworzeniem, dostatkiem
i biedą, regeneracją i degeneracją, gdzie szalę zwycięstwa przechylają
się na jedną ze stron. Zagłębiając się w ten temat możemy przejść od
spraw największych do najmniejszych. Od wojny o władzę i wpływy
między państwami po konflikt, który toczy się w każdej najmniejszej
drobince ziemi. Ten wszakże jest najciekawszy. A co takiego się tam
dzieje? Co to za konflikt? Czy mamy na niego jakiś wpływ?
Profesor dr Teruo Higa z Japonii poświęcił swoje życie badaniom
dotyczącym mikroorganizmom, w trakcie których odkrył, że w grudce
ziemi rozgrywa się niezwykła walka, której wynik ma kolosalne znaczenie dla życia. Po wielu latach doszedł do rewolucyjnych wniosków.
Wykazują one, że w każdej grudce gleby, są trzy grupy mikroorganizmów: Pierwsza z nich to mikroorganizmy regeneratywne, dzięki którym możemy cieszyć się piękną żyzną ziemią o ładnym i przyjemnym
zapachu, na której rosną rośliny zdrowe i silne. Druga grupa mikroorganizmów to mikroorganizmy degeneratywne, których obecność powoduje, iż ziemia staje się jałowa, zbita i sucha a rosnące na niej rośliny, chore i słabe. Natomiast trzecia grupa, to mikroorganizmy obojętne, które przyjmują działanie dominującej grupy drobnoustrojów- regeneracyjne lub degeneracyjne.
Prof. Higa po 20 latach obserwacji i ciężkiej pracy nad mikroorganizmami regeneratywnymi, skomponował ich stabilną mieszankę, na
którą składa się około 80 rodzajów tych stworzeń. Powstały roztwór
spełniał jego oczekiwania i nadał mu nazwę EM- Efektywne Mikroorganizmy. Zaczęto je stosować w roku 1982 i od tego czasu są odkrywane coraz to nowsze zastosowania EM, wybiegające daleko poza rolnictwo.
W roztworze EM zachodzi zjawisko, które zadziwiło świat nauki.
W skład EM wchodzą bakterie tlenowe i beztlenowe: bakterie fotosyntetyzujące, promieniowce (Azotobakter), bakterie kwasu mlekowego,
drożdże, grzyby fermentujące (Penicillium). Tworzą one swego rodzaju „Dream team” - drużynę ze snów w której każdy zawodnik jest inny
od drugiego, a razem się uzupełniają i są niezwyciężeni. Owa drużyna, produkuje między innymi: antyutleniacze, witaminy, kwasy, bioaktywne substancje i gdy zdobędzie przewagę w danym środowisku,
wypiera szkodliwe mikroorganizmy zabezpieczając przed ich powrotem, zmieniąjąc zachodzące procesy nieraz o 180 stopni.
Jakie to ma dla nas znaczenie? Pod każdym względem bardzo
istotne. Zaczynając od gleby a kończąc na każdym z nas. EMy kierują przekształceniem związków organicznych w próchnicę, poprawiając jej jakość biologiczną, chemiczną i fizyczną. Na której rosną rośliny smaczne, urodzajne. W przypadku człowieka pomagają one w regulacji przemiany materii, spowalniają procesy starzenia oraz chronią
przed różnorodnymi chorobami wzmacniając układ odpornościowy.
Dbając o naszą wspólną przyszłość wiemy już, że mamy wpływ na
konflikt, który rozgrywa się wokół nas. W prosty sposób dostarczając do środowiska EMy możemy przechylić szale zwycięstwa na stronę regeneracji.
Co możemy zrobić już dzisiaj ? Zainteresować się tym tematem,
szukać, badać, doświadczać działania tych niezwykłych mikroorganizmów.
Literatura:
Franz-Peter Mau: EM Niezwykłe rezultaty stosowania Efektywnych Mikroorganizmów w domu i w ogrodzie dla lepszego wzrostu
roślin i dla zdrowia Fundacja Źródła Życia 2007
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
mgr inż. Krzysztof Wróblewski
MICHAŁ BAJOR – OD PIAF DO GAROU
KULTURALNIE
Nowy, dwupłytowy album “Od Piaff do Garou ”to wysublimowany zestaw piosenek francuskich, w tłumaczeniu Wojciecha Młynarskiego.17-ta płyta w karierze Michała Bajora. Od lat
publiczność prosiła o taka płytę.To taki la pettit
ukłon w stronę wiernej publiczności.
Bajor wychował się na piosenkach znad Sekwany. W 1984 roku Wojciech Młynarski zaprosił
go do spektaklu „Brel” w warszawskim teatrze
Ateneum. To było wielkie wydarzenie. Bajor
został okrzyknięty przez publiczność i krytykę następcą bardów francuskich-takich jak Charles Aznavour czy Gilbert Becaud. Od tego momentu aktor i piosenkarz zarazem poświęcił się całkowicie
karierze muzycznej. Stworzył swój własny teatr piosenki, podróżując po kraju
i świecie z wieloma recitalami. Od 25 lat piszą dla niego najlepsi polscy kompozytorzy i autorzy tekstów, a piosenek w dorobku ma kilkaset.
Na płycie artysta śpiewa piosenki z repertuaru-Edith Piaf, Charlesa Aznavoura, Yvesa Montanda, Gilberta Becauda czy Garou. W mistrzowskich tłumaczeniach Wojciecha Młynarskiego i stylowych aranżacjach Wojciecha Borkowskiego, z towarzyszeniem kilkuosobowego zespołu muzycznego. Zapraszam na wieczór piosenek lirycznych, melodyjnych, dramatycznych i komediowych. Co kto woli.
Płyta już w dniu premiery osiągnęła status złotej, aby w chwilę później pokryć się platyną.
Artysta połączył wzruszające, liryczne piosenki z lekkimi dźwiękami i charakterystycznym, barwnym poczuciem humoru. Pierwszy utwór „Nathalie”
to lekka piosenka, kojarząca się w klimacie ze spacerem ulicami Paryża. Cała
płyta jest utrzymana w klimacie lekkim i romantycznym. Przedsmak tego co
w Paryżu może nas spotkać…
To był zupełny przypadek…wieczór w kinie na filmie Woody Allena” O północy w Paryżu” i nowa płyta Michała Bajora na półce w księgarni muzycznej. Sięgnęłam po nią bez zastanowienia. Po trosze dlatego, że znalazły się na
niej piosenki niezrównanej Edith Piaff, której od lat słucham namiętnie. W tle
„Padam, padam..”…Nic tylko kupić bilet na najbliższy lot do Paryża i skoczyć
na…pieczone kasztany. Podobno najlepsze na Placu Pigalle…
„A ja przez życia zmienne koleje
Pójdę dalej na wprost
Niosąc w sercu ten głos
Co pozwala zachować nadzieję,
Że choć życie ma kres
Jednak coś przecież jest
Co zostaje, nie idzie do nikąd
Jakaś reszta na dnie
Co nie ciszą jest ,nie
Bo ta reszta jest właśnie muzyką
Muzyką…”
Piaf potrzebowała do życia dwóch rzeczy: muzyki i miłości, miłości i muzyki.
Doskonale ją rozumiem, bez obu i ja nie potrafiłabym żyć.
Na płycie znalazł się bardzo zróżnicowany repertuar, który pozwolił artyście
na wykazanie się dużym kunsztem wokalno-aktorskim. Wiele piosenek usłyszymy po raz pierwszy. Wielki kanon ze słynną piosenką Jacquesa Brela- Nie
opuszczaj mnie. Liczne melancholijno-liryczne(Martwe liście),doprawione
szczyptą humoru(Na huśtawce),piosenki-legendy(Nathalie, Jeśli nie istniałabyś, Non,je neregrette rien).
Michał Bajor serwuje nam słynny przebój z aranżacją w języku francuskim. Zaiste perfekcyjne wykonanie. Wielokrotnie powtarzał: ”Nigdy nie przestane dążyć do perfekcji. Mam nadzieję, że moja świetna publiczność dostrzeże i doceni tę moją rzetelność.” Doceniamy i chylimy czoła panie Michale.
Zachęcam do zakupu tej niebanalnej, klimatycznej płyty. Plus zapalone świece, odrobina wytrawnego ,czerwonego wina i…momentalnie zatopimy się
w harmonii słów i dźwięków.
Je recommanderais! Słów, które upajają i trwają w pamięci przez długo..
„Nie, nic a nic
Nie, nie żałuję niczego
To spłacone, zamiecione, zapomniane
Nie obchodzi mnie przeszłość
Rozpaliłam ogień
Moimi wspomnieniami
Moje troski, moje przyjemności
Już ich nie potrzebuję
Wymiecione miłości
I drżenie ich głosu
Wymiecione na zawsze
Zaczynam znów od nowa…”
Fragment w moim autorskim przekładzie;-)
Tegorocznym laureatem Literackiej Nagrody Nike, najbardziej prestiżowej nagrody literackiej w Polsce ,został Marian Pilot. Jury doceniło przede
wszystkim inwencję leksykalną i słowotwórczą autora, piszącego o dziejach rodziny z wielkopolskiej wsi. W laudacji prof. Grażyna Borkowska mówiła o „ żywiołowym, wypracowanym, szalonym i obolałym, zgrzebnym i imponującym fajerwerku słów”. Pisze gwarą, łączy prozę „nurtu
chłopskiego ”z tradycją gombrowiczowską. Akcja powieści
rozgrywa się w Siedlikowie koło Ostrzeszowa, w Wielkopolsce i napisana jest słowami, które Pilot pamięta z dzieciństwa. Nie chce nauczać, ani moralizować, po prostu do
gwary ma stosunek nabożny.
„Pióropusz”- jak sam autor mówi- „to przejmująco smutna,
optymistyczna i głęboko tragiczna, pełna namiętności, przemocy i pasji opowieść o krzyżowej drodze przez życie dwóch ostatnich przedstawicieli złodziejskiej dynastii w wielkopolskiej wsi”.
Dziadek w spadku pozostawił mu dwa zielone pióra marki Pelikan, którymi wprawdzie Marian się długo nie napisał ale które zapisały się literaturze. Bohater „Pióropusza” swe pisarstwo pelikanem uprawia.” Pióropusz”
jest powrotem do dzieciństwa, do Siedlikowa. Do dziadkowego pelikana,
pierwszego nauczyciela, gwary rdzennych wieśniaków i przybyłych po wojnie wschodniaków. Do pierwszych bitek z kolegami i pierwszych politycznych agitacji. Nie są to jednak sentymentalne pamiętnikarskie wspominki, tylko wnikliwy opis powojennej, wiejskiej rzeczywistości. Przejdźmy do
konkretów. Rzecz mówi o dzieciństwie chłopca z ubogiej, wiejskiej rodziny,
którego ojciec za kradzież i dewastację szkolnego mienia zostaje uznany za
„wroga ludu”. Wkrótce ląduje w stalinowskim więzieniu. Jego syn i żona robią wszystko ,żeby wydobyć go z opresji. Nieoczekiwane pisanie podań do
komunistycznych prominentów sprawia ,że bohater otacza sam akt pisania
czcią, pisanie nagle staje się centrum jego życia i w symboliczny sposób go
przemienia.
Dajmy się ponieść melodii języka o charakternej, wywrotowej składni: „Ojciec był rozdarty, najdosłowniej rozszarpany. Ze skóry odarty i jakby tego nie
dość było, zakneblowany…”Krytycy są zachwyceni. Uznają powieść za brawurową. Doceniają surrealistyczną wrażliwość, wyczucie groteski i malowniczą sugestywność.
I ja po pierwszych stronach piałam z zachwytu.
Zapraszam do naszej biblioteki po solidną dawkę literackich doznań. Czeka
tam na Państwa ta znakomita powieść.
W CIEMNOŚCI – REŻYSERIA AGNIESZKA HOLLAND
II wojna światowa. Leopold Socha(wybitna rola Roberta Więckiewicza) to
drobny złodziejaszek, grzesznik, katolik, Polak ze Lwowa.Za dnia pracuje
w kanałach, nocami kradnie i rabuje. Podczas likwidacji lwowskiego getta,
niewielkiej grupie jego mieszkańców udaje się schronić w kanałach. Socha
podejmuje się ich ocalić. Bynajmniej nie za darmo. Jednak to, co wydawało
się okazja do zarobku, doprowadziło do powstania głębokiej więzi emocjonalnej pomiędzy Socha a uciekinierami, ewoluując w heroiczna walkę o ludzkie życie.
Film Holland to mocne, wzruszające kino. Prawdziwe, bo oparte na autentycznej historii. Scenariusz filmu zainspirowała książka Roberta Marshalla
”In the sewers of Lvov”. Wspomnienia jednej z ocalonych-Krystyny Chiger,
opisane zostały w książce
„Dziewczynka w zielonym sweterku”. Poruszający obraz Agnieszki Holland został wyprodukowany w koprodukcji z Niemcami i Kanadą oraz znalazł się w ofercie dystrybucyjnej renomowanej amerykańskiej firmy Sony Pictures Classic, która ma na swoim koncie 121nominacji do Oscara. To polski
kandydat do tej nagrody. Obsada międzynarodowa(Maria Schrader, Benno
Furmann, Agnieszka Grochowska, Kinga Preis, Robert Wieckiewicz, Herbert
Knaup).
„Chciałabym, aby ten film był bliski bohaterom, rzeczowy i uczciwy emocjonalnie. Z kamerą podążającą za postaciami przez niekończące się kanały.
Ciemność musi pozostać ciemnością a widzowie muszą czuć, że są tam razem
z bohaterami”- mówi reżyserka.
To jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy film w karierze Holland oceniają
polscy krytycy. W filmie nie ma krwi - tylko błoto, błoto, błoto i jakaś wredna,
zwierzęca twarz Polaka, który okazuje się człowiekiem. W życiowej roli Robert Więckiewicz. Nie wszyscy są tutaj jednoznacznie dobrzy. Reżyserka dokonała wyraźnych podziałów również wśród ukrywanych w kanałach Żydów. To film o cienkiej granicy między dobrem a złem. Dzieło klaustrofobiczne, silnie oddziałujące na emocje i wymagające od widza nadzwyczajnego wysiłku. Mocne wrażenie robią mroczne zdjęcia Jolanty Dylewskiej. Film
ma zaskakujący, fabularno-realizacyjny rozmach. ”W ciemności” rzuca widza
w sam środek wojennego piekła. Niestereotypowo pokazuje Holocaust. Jest
uniwersalny. Pokazuje przeszłość ale w bardzo współczesny sposób. Opowiada coś ważnego o kondycji człowieka. To film o empatii w sytuacji ekstremalnej i o dorastaniu do człowieczeństwa. Holland pokazała tragedię ludzi zgodną ze słowami Zofii Nałkowskiej „ludzie ludziom zgotowali ten los”.
Polecam.
Dom Kultury w Skale organizuje wyjazd na w/w film. Konkretne informacje znajdą Państwo na plakatach i pod redakcyjnym numerem telefonu:
(12) 3891777.
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
17
COMENIUS
Wizyta gości z programu Comenius Partnerskie Projekty międzynarodowej współpracy szkół w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi w Smardzowicach
W ramach realizacji naszego nowego międzynarodowego projektu zatytułowanego „Wychować młodego ekoobywatela…dla naszej planety Ziemi” gościliśmy delegacje z partnerskich szkół z Hiszpanii, Litwy i Portugalii. To nasze
pierwsze spotkanie poświęcone poznawaniu naszych systemów szkolnych,
naszych „małych ojczyzn” i wymianie doświadczeń pedagogicznych. Nasz
nowy projekt jest dwuletni i dotyczy tematyki ekologicznej a nasza szkoła jest
instytucją koordynującą. Tradycją stało się, że pierwsze wspólne spotkanie robocze partnerskiej grupy organizuje szkoła koordynująca. Przy ogromnym
zaangażowaniu całego grona pedagogicznego i pod kierunkiem Pani Dyrektor Jolanty Gugulskiej, została zorganizowana wizyta robocza w naszej szkole. Pierwsze kroki skierowali nasi goście do Skały, aby w siedzibie gminy spotkać się z Panem Burmistrzem Tadeuszem Durłakiem. Pragnęli poznać problematykę oświatową w naszych krajach partnerskich i wymienić doświadczenia. Serdeczna atmosfera tego spotkania, merytoryczna dyskusja pozostaną
na długo w naszej pamięci. Partnerska grupa udała się następnie do Ojcowa.
Jurajskie krajobrazy, niezwykłe walory Ojcowskiego Parku Narodowego zauroczyły naszych gości. W drodze powrotnej udało nam się jeszcze odwiedzić
Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Smardzowicach. Ksiądz proboszcz B.
Bodziony był naszym przewodnikiem. Popłynęła wspaniała opowieść o tutejszej świątyni, w języku włoskim… W szkole oczekiwali już uczniowie. Gorącymi brawami, programem artystycznym, pokazem ekomody powitano delegacje z partnerskich szkół: pp.Salud March Castelló ,Celia Contreras, Alejandro Meyniel Juárez (z Hiszpanii), Stase Janusiene, Janine Gedviliene, Audrone
Bluziene (z Litwy) oraz delegację szkoły portugalskiej w składzie: Ana Paula
Franco, Maria Isabel Amaro, João Quintela. Z ciekawością poznawaliśmy nasze systemy szkolne, dokonywaliśmy prezentacji naszych szkół. Podziwialiśmy uczniowskie prace plastyczne z naszych krajów. Pozostałe dni pobytu naszych miłych gości to oczywiście wspólne zwiedzanie Krakowa – Wawelskiego Wzgórza, zabytkowego centrum, urokliwych zaułków Kazimierza. Niezapomnianym przeżyciem była także wspólna całodniowa wycieczka do Zawoi,
aby w tamtejszym Centrum Edukacji Ekologicznej wziąć udział w warsztatach ekologicznych, ucząc się w ten sposób od najlepszych. Szkoła nr 4 w Zawoi, pełniąca funkcję owego centrum, została nagrodzona kilkakrotnie, m.in.
certyfikatem Zielonej Flagi. Jest wielokrotnym laureatem Programu Szkół dla
Ekorozwoju. Goście z partnerskich krajów, nasi uczniowie i nauczyciele mieli
doskonalą okazje, aby tutaj poznać:
zagadnienia selektywnej zbiórki odpadów i energii odnawialnej: kolektory,
fotoogniwo, „energorower”, zagadnienia termomodernizacji budynku, szkolny ogródek bioróżnorodności, zwiedzić szkolną izbę regionalną, wziąć udział
w zajęciach edukacyjnych z selektywnej zbiórki odpadów, obejrzeć demonstrację modeli i urządzeń związanych z energią odnawialną, poznać funkcjonowanie szkolnego sklepiku ze zdrową żywnością i produktami lokalnymi
miejscowych twórców i rzemieślników, zwiedzić Klasztor Karmelitów Bosych
i elektrownię wiatrową oraz pompy ciepła.
Podsumowaniem wizyty roboczej w Polsce było wiele przemyśleń i wniosków: Partnerska grupa naszych szkół, w ramach międzynarodowego projektu, pragnie uwrażliwić młodzież na piękno otaczającego świata, ale także
na najpilniejsze problemy, z którymi boryka się Ziemia. Proekologiczne działania, szeroko pojęta edukacja dla środowiska,, idea ekoobywatelstwa to hasła, które dla nas są niezmiernej wagi. Nasi uczniowie, dzięki projektowi, staną się nauczycielami dla swoich rodziców, sąsiadów, w zakresie edukacji proekologicznej. Staną się prawdziwymi „ambasadorami” naszej planety, w swoim środowisku lokalnym. Realizując ten projekt ekologiczny, chcemy nieść ratunek naszej planecie Ziemi. Pomagając Ziemi, pomagamy sobie. Chcemy nie
tylko opiewać piękno przyrody w poezji i opowiadaniach dla dzieci, ale podejmować też działania bardzo konkretne i skuteczne… dla naszej planety Ziemi.
Z CENTRUM KULTURY - NOWE ZAJĘCIA NA HALI SPORTOWEJ
Od marca 2012 roku Hala Sportowa w Skale zaprasza na nowe zajęcia.
Mamy nadzieję, że spotkają się one z zainteresowaniem mieszkańców.
Piłka siatkowa – bardzo byśmy chcieli, aby w Skale powstała sekcja siatkówki. Dlatego już od ferii zimowych rozpoczynamy zajęcia z piłki siatkowej dla dziewcząt i chłopców chodzących do starszych klas szkół podstawowych oraz młodzieży gimnazjalnej i licealnej.
Zapraszamy młodzież (od 15 lat) i osoby dorosłe na zajęcia Judo/ Ju-Jitsu.
Mamy nadzieję, że rosnąca popularnośc sportów walki w Skale pozwoli
na uruchomienie nowej sekcji. Zajęcia będzie prowadził Marcin Dudek.
W związku z dużym zainteresowaniem uruchamiamy dodatkowe
18
zajęcia fitness, które dobywać się będą w piątki. Informacje i zapisy na hali
– tel. 12 389 22 78.
W Domu Kultury, chcielibyśmy kontynuować kurs fotografii, którego
pierwsza edycja właśnie się zakończyła. Zapraszamy wszystkich, chcących poszerzyć swoje umiejętności w tej dziedzinie. Zajęcia prowdził będzie Marek Opalski.
W piątki, w Domu Kultury odbywają się zajęcia jogi. Mają charakter relaksacyjny, poprawiają kondycję i sprawność ruchową. Niestety ostatnio
frekwencja podupada. Jeszcze raz zatem wszystkich chętnych zachęcamy do uczestnictwa. Informacje w Domu Kultury tel. 12 389 10 91.
Grzegorz Kowalik
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
Kronika sportowa
BEZPIECZNE ARENY 2012
wania na nowoczesnych obiektach sportowych, nabycie wiedzy dotyczącej
15,22,29 listopada 2011 roku, klasy trzecie Gimnazjum nr 1 z Oddziałami In-
zasad organizowania wielkich imprez masowych, przełamywanie stereoty-
tegracyjnymi i Sportowymi w Skale wzięły udział w wycieczce na nowe kra-
pów związanych z obiektami sportowymi oraz budowanie pozytywnego wi-
kowskie stadiony-Wisły i Cracovii. Wyjazd został zorganizowany w ramach
zerunku krakowskich stadionów.
programu „Bezpieczne Areny 2012” przez panią pedagog Joannę Kozień. Au-
W czerwcu b.r. Wydział Zarządzania Kryzysowego Powiatu Krakowskie-
torami programu są Piotr Rogoziński i Anna Płachczewska- Rogozińska, pro-
go w ramach programu „Bezpieczne Areny”, zorganizował szkolenie dla na-
wadzący firmę „VIA CRACOVIA Inny Sposób Podróżowania”.
uczycieli. Następnym działaniem stały się wyjazdy edukacyjno-poznawcze
Przedsięwzięcie realizowane jest w ramach powiatowego programu zapobie-
dla uczniów.
gania przestępczości oraz ochrony bezpieczeństwa obywateli i porządku pu-
Wycieczki składały się z dwóch części.
blicznego w latach 2008-2013 pn.” Bezpieczny Powiat Krakowski”. Instytucje
Teoretycznej, w ramach której uczniowie, podczas prezentacji multimedial-
zaangażowane w realizację programu to: MKS Cracovia SSA, Wisła Kraków
nej, poznali zagadnienia dotyczące zagrożeń na stadionach, konsekwencje
Spółka Akcyjna, Komenda Powiatowa Policji w Krakowie, Komenda Miej-
prawne naruszenia porządku, zachowania fair play itd. Część praktyczna,
ska Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, Starostwo Powiatowe w Kra-
obejmowała wejście na stadiony. Gimnazjaliści zwiedzali centrum monitorin-
kowie, wójtowie i burmistrzowie gmin powiatu krakowskiego, urzędy mia-
gu, spikerkę, loże prasowe i skyboxy.
sta i gmin, szkoły gimnazjalne i ponad gimnazjalne z powiatu krakowskiego.
Po stadionach oprowadzali uczniów wysokiej klasy specjaliści do spraw bez-
W ramach zajęć nowego przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa realizowa-
pieczeństwa:
nego w gimnazjum, ważnym elementem jest postępowanie w wypadku róż-
Grzegorz Hałat- Szef Stewardingu Wisła Kraków SA, Kazimierz Antkowiak-
nych zagrożeń. Dotyczy to także zachowań w trakcie nieprzewidzianych wy-
Dyrektor ds. Bezpieczeństwa Wisła Kraków oraz Ireneusz Smaś- Kierownik
padków, które mogą towarzyszyć sportowym imprezom masowym. Dosko-
ds. Bezpieczeństwa MKS Cracovia SSA.
nałym miejscem przeprowadzenia zajęć praktycznych z zakresu tego przed-
Poprzez realizację programu młodzież nabywała wiedzę w sposób praktycz-
miotu są obiekty sportowe, w tym przypadku nowo powstałe stadiony pił-
ny i bardzo dla niej interesujący. Uczniowie uświadomili sobie jak wielkie
karskie w Krakowie. Temat ten jest jak najbardziej aktualny ze względu na
znaczenie ma bezpieczeństwo uczestników imprez masowych, na ogrom-
zbliżające się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 roku.
nych, nowoczesnych obiektach sportowych.
mgr Ewa Świda
Celem programu jest kreowanie wśród uczniów postaw bezpiecznego zacho-
Rozgrywki MLF przed III kolejką
Tabela ligi MLF Grupa I
SEZON 2012
Tabela ligi MLF Grupa II
SEZON 2012
Pozycja 8 i 9 - Turniej Barażowy
Pozycja 10 - Spadek do Grupy II
Oznaczenia:
W - wygrane
R - remisy
P - porażki
Różn. - różnica bramek
KOREPETYCJE I TŁUMACZENIA Z JĘZYKA ROSYJSKIEGO
SOLIDNIE, OD PODSTAW I DLA ZAAWANSOWANYCH
791 858 470
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____
19
XIV GMINNY
PRZEGLĄD JASEŁEK
I PRZEDSTAWIEŃ
fot. Robert Cieślik
WIGILIJNYCH
20
_____ STYCZEŃ-LUTY 2012 _____

Podobne dokumenty

podkrakowskie dwory - dwór w tarnawie

podkrakowskie dwory - dwór w tarnawie Władysław Wawer pytał o spływ wody z ul. Wesołej do ul .Bł. Salomei. Burmistrz w tym roku obiecuje załatwienie sprawy. Radnego interesowała kwestia nie przyjęcia do przedszkola dużej liczby dzieci....

Bardziej szczegółowo

rok jubileuszowy błogosławionej salomei założycielki miasta skała

rok jubileuszowy błogosławionej salomei założycielki miasta skała oraz planów na Nowy Rok 2012. W tych wyjątkowych dniach, wielu radosnych chwil, zadowolenia oraz samych sukcesów wszystkim mieszkańcom oraz gościom odwiedzającym gminę Skała życzą Burmistrz Miasta ...

Bardziej szczegółowo