nr 3 - Jagiellonka

Transkrypt

nr 3 - Jagiellonka
G A Z E T K A S Z K O L N A K L A S Y IB • G R U D Z I E Ń 2015 • NR 3
www.jagiellonka.plock.pl • ul. 3 Maja 4, 09-402 Płock • www.jagiellonka.plock.pl
______________________________________________________________________________________
Święta to wyjątkowy czas! A jak wyjątkowy czas, to wyjątkowy numer! W świątecznym
Jagiellonku wiele się dzieje, ale nic nie powiem! Musicie sami przeczytać, ha!
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz Magicznego (oczywiście bezalkoholowego ;-)
Sylwestra życzy redaktor naczelny Mateusz Kuzioła wraz z redakcją!
___________________________________________________________________________________
__________________________________________________________________________________________________
Międzyszkolny Klub Myśli
Polskiej zaprasza!
MKMP zaprasza na ciekawe zajęcia
pozalekcyjne w każdą środę o godz. 16.00
do sali nr 17. Zajęcia prowadzi filozof
Tomasz Zbrzezny.
Czytamy, dyskutujemy, spieramy się.
Uczymy się myśleć filozoficzne i do tego
po polsku!
Gimnazjaliści z klas II widzieli
„Opowieść wigilijną” Dickensa!
18 grudnia uczniowie klas gimnazjalnych:
IIGA i IIGB, widzieli w Teatrze
Dramatycznym w Płocku „Opowieść
wigilijną”
Charlesa
Dickensa.
Sprawozdanie wewnątrz numeru.
Głośne czytanie nocą!
16 grudnia w MDK-u odbyło się czwarte
w tym roku, a 78. z kolei spotkanie
z cyklu „Głośne czytanie nocą” na temat:
„Juliusza Słowackiego Genezis z Ducha”.
Następne, styczniowe, spotkanie będzie
poświęcone biesiadowaniu w literaturze.
1
„OPOWIEŚĆ” WGILIJNA W TEATRZE!
To oznacza, że Święta już blisko!!!
Kiedy Święta tuż, tuż, trzeba to zaakcentować w jakiś
szczególny sposób. Uczniowie klas IIGA i IIGB
wybrali się zatem na bardzo świąteczne przedstawienie
do Teatru Dramatycznego w Płocku – czyli na
„Opowieść wigilijną” według XIX-wiecznej powieści
Karola Dickensa.
Spektakl urozmaicony był występami tanecznymi oraz
wokalnymi aktorów. Widowisko zostało nagrodzone
gromkimi brawami. Uczniowie byli pod wrażeniem
kunsztu aktorskiego zarówno młodych, jak i starszych
artystów. Do szkoły wszyscy wracali w dobrych
nastrojach. Święta rzeczywiście już tuż, tuż. Ebenezer
Scrooge w takie właśnie Święta się przemienił.
Czy my też zdołamy to zrobić?
Michalina Stańczak, kl. IIGA
W mojej opinii spektakl pt. „Opowieść wigilijna”, odegrany
w teatrze dramatycznym w Płocku, zasługuje na szczególną
uwagę ze względu na dopracowane szczegóły
oraz wspaniałych aktorów. Szczególne gratulacje należą się
Pani Zdzisławie Bieleckiej, która jako najstarsza
na dzisiejszym widowisku pokazała, iż wiek aktora to pojęcie
względne.
Jakub Śliwiński, kl. IIGB
Spektakl pt. "Opowieść wigilijna" bardzo mi się podobał.
Zachwyciła mnie wspaniała gra aktorów, a także
dopracowana w każdym szczególe scenografia oraz piękne
kostiumy. Dzięki temu, mimo że historia jest wszystkim
doskonale znana, spektakl oglądało się z zapartym tchem.
Agata Mosińska, kl. IIGA
„Opowieść wigilijna” wystawiona na deskach płockiego
teatru jest nie tylko adaptacją znanej na całym świecie
powieści Charlesa Dickensa, ale również bardzo ciekawym
widowiskiem muzycznym. Barwne kostiumy, choreografia,
wykonywane przez aktorów piosenki i scenografia (dość
uboga, aczkolwiek bardzo pasująca) - to wszystko przyciąga
uwagę widza i sprawia, że znana wszystkim historia skąpca
o kamiennym sercu staje się bardziej przejrzysta i łatwiejsza
w odbiorze. Warto wspomnieć o użytych w przedstawieniu
efektach specjalnych, takich jak dym czy spadający śnieg,
które wzbudziły ogromny entuzjazm wśród publiczności.
Spektakl przeznaczony jest dla widzów w każdym wieku zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Warto wybrać się na
niego, nawet kolejny rok z rzędu, aby po prostu przypomnieć
sobie, na czym polega niezwykła magia Świąt Bożego
Narodzenia.
Maja Mazurowska, kl. IIGB
Piękne muzyczne widowisko wprawiło wszystkich
w bardzo świąteczny nastrój. Smutna historia
wyjątkowego skąpca - Ebenezera Scrooge’a - w tej roli
Szymon Cempura – kończy się na szczęście bardzo
dobrze. Wszystkich poruszyła historia bezdusznego
i samotnego starca, którego w Święta Bożego
Narodzenia nawiedzają trzy duchy: Duch jego byłego
wspólnika - Marleya (Dorota Cempura), Duch
Przeszłości (Marek Walczak) i Duch Przyszłości (Piotr
Bała).
Starzec uświadamia sobie dzięki tym świątecznym
wydarzeniom, jak bardzo karygodne było jego
dotychczasowe postępowanie wobec innych.
__________________________________________________________________________________________
Opowieść wigilijna to baśń niezwykła. Jej urok polega nie tylko na tym, że sytuacje fantastyczne przedstawia
z uwagą realisty (można powiedzieć, że to Dickens był twórcą realizmu fantastycznego!), ale i na tym, że czyni to
z niezwykłą serdecznością, wierząc w dobro opisywanego świata, jego mieszkańców, ba, nawet w dobro rzeczy.
Nie pytajmy więc, czy jest prawdziwa, czy nie. Traktujmy ją jak prezent - jak baśń, którą nam opowiedziano
z okazji Świąt. Opowieść wigilijna to nie tylko najbardziej znany, także najbardziej kochany utwór Dickensa.
W wielu angielskich domach zachował się obyczaj odczytywania tej „kolędy prozą” na głos, właśnie w Wigilię.
Warto by go wprowadzić i u nas. Bohdan Urbankowski (z programu teatralnego)
2
SAMORZĄD SZKOLNY ŻYCZY WSZYSTKIM UCZNIOM I PRACOWNIKOM WESOŁYCH ŚWIĄT!
__________________________________________________________________________________________
ŚWIĄTECZNA SZLACHETNA PACZKA
OD SZLACHETNYCH LUDZI
stypendiów – pod
Rzeszotarskiej).
przewodnictwem
p.
Małgorzaty
„W pojedynkę nie dam rady świata zmienić,
ale razem z innymi Super! Wiem, że mi się to uda”
Ania, wolontariuszka z Krakowa
„Szlachetna Paczka” to ogólnopolski projekt, który służy
niesieniu pomocy rodzinom żyjącym w niezawinionej
biedzie, osobom starszym, samotnym, niepełnosprawnym,
rodzinom wielodzietnym. W realizację projektu włączyła się
w tym roku, wzorem lat poprzednich, także nasza Szkoła.
W organizację Szlachetnej Paczki włączyły się następujące
klasy naszej szkoły: IGA, IGB, IIGA, IIGB, ID, IG, IH, IIF,
IIG, IIIG, IIIH.
Dla wybranej rodziny udało się nam zakupić między
innymi: pralkę, kuchnię gazową, łóżko piętrowe
z materacami, pościel, kołdry, poduszki, ręczniki, ścierki,
odzież, obuwie, zabawki, puzzle, układanki artykuły
papiernicze, żywność, kosmetyki, artykuły chemiczne,
środki czystości, upominki dla każdego członka rodziny
i wiele innych rzeczy.
Zaproponowałam różnym klasom organizację Szlachetnej
Paczki, często mówiłam o projekcie podczas zajęć
świetlicowych. Na spotkanie, które zorganizowałam,
przybyło wiele osób z różnych klas. Wybrałam rodzinę,
dla której zorganizowaliśmy „paczkę”, a klasy otrzymały
konkretne zadania zakupowe, podpowiadałam, co uczniowie
mogą kupić czy przynieść, zgodnie z potrzebami rodziny.
Część zakupów zrobiłam sama. Kilka klas zrezygnowało
z kupna wielu słodkości na Wigilię klasową, a pieniądze
przeznaczyło na zakup prezentów dla rodziny.
Do pomocy w organizacji „paczki” dołączyli pracownicy
z Zarządu Jednostek Oświatowych (szczególnie dział
W piątek 11 grudnia br. wszystkie prezenty pięknie
zapakowane zawieźliśmy do Trzepowa – tam mieści się
magazyn Szlachetnej Paczki. Stamtąd jeszcze w piątek
po południu wybrana przez nas rodzina otrzymała prezenty.
Wszystkim uczestnikom Akcji, zarówno uczniom
Gimnazjum i Liceum, jak i dorosłym pracownikom
Zarządu Jednostek Oświatowych, bardzo serdecznie
dziękuję za udział w Akcji i szlachetną postawę.
Barbara Reszczyńska, pedagog szkolny
Zdjęcie z: http://plock.wyborcza.
3
WIGILIA W KLASIE IB
Okiem fotoreportera
4
ŚWIĄTECZNE PRZEBOJE
POD CHOINKĘ!
Wielkimi krokami nadeszła zima, a wraz z nią Święta.
Jest to czas, kiedy spotykamy się z najbliższymi
przy rodzinnym stole, dzielimy opłatkiem i śpiewamy
kolędy. Jednak nie zawsze się na nich kończy. Artyści
w okresie
zimowym
tworzą
wspaniałe
kawałki,
nafaszerowane
wszystkimi
świątecznymi
detalami.
Nie powiem, żeby to komuś przeszkadzało. Wręcz
przeciwnie! Takie utwory dopełniają całość tych
magicznych chwil, a także sprawiają, że dzień staje się
weselszy.
Wielką sławę zdobyła sobie Mariah Carey dzięki
utworowi All I Want For Christmas is You. W Internecie
można znaleźć pełno coverów np. Miley Cyrus czy My
Chemical Romance, jednak żaden z nich nie dorówna
Carey. Piosenkarka idealnie oddaje nastrój, jaki powinien
panować w tych ważnych dla Nas chwilach. Tym hitem
zyskała sobie uznanie przede wszystkim w Stanach
Zjednoczonych, ale nie tylko. Jej płyty sprzedały się
w milionowym nakładzie na całym świecie.
Następnym godnym słuchania w te Święta przebojem
może być piosenka Shakin Stevens - Merry Christmas
Everyone. Myślę, że ten utwór jest wszystkim dobrze znany.
Został on napisany w 1985 r., czyli dosyć dawno, a jednak
do dzisiaj pojawia się na listach wszystkich stacji
radiowych. Hit ten, początkowo, wybił się na łamach
brytyjskich gazet. To właśnie tam Shakin Stevens zyskali
popularność oraz uznanie.
Ciekawa jest historia słynnej piosenki Let it Snow!
Powstała w roku 1945. Miała wielu znakomitych
wykonawców, jak Frank Sinatra czy Amy Winehouse.
Jednak, według mnie, najlepszy w tej roli był Dean Martin,
a właściwie Dino Paul Cocetti. Można się domyślić,
że z pochodzenia był Włochem, jednak całe swoje życie
spędził w Kalifornii. Piosenka ta znana jest w szczególności
z filmów, a także musicali.
Wielu z nas uważa, że święta bez reklamy Coca Coli,
to żadne święta. Co sprawia, że jest ona tak wyjątkowa?
Myślę, że dzieje się tak dzięki piosence, która leci w tle.
Melanie Thornton i Wonderful Dream (Holidays Are
Coming) to absolutny hit, który zna każdy, dorosły
i dziecko. Gdy usłyszymy go w grudniowej reklamie,
możemy śmiało powiedzieć, że Święta już się zaczęły!
Artystka tym utworem trafiła do naszych serc, dzięki czemu
zdobyła niebywale wielką sławę na skalę globalną.
Na mojej skromnej liście nie może zabraknąć czegoś
polskiego. Gorąco polecam każdemu, kto nie zna, posłuchać
piosenki Ding Dong z repertuaru Kayah. Śliczna,
rozpierająca radością i szczęściem. Charyzmatyczny głos
Kayah oraz akcenty muzyczne, które możemy usłyszeć
w tle, sprawiają, że utwór ckni się aż do końca zimowego
sezonu.
Oczywiście nie mogłabym zapomnieć o najbardziej
znanej piosence, jaką jest Last Christmas zespołu Wham!
To prawdziwy świąteczny hit!
Mam nadzieję, że wymieniłam te najlepsze z najlepszych,
aby zaspokoić oczekiwania czytelników. Niech te piosenki
towarzyszą nam szczególnie w okresie Świąt, ale nie tylko.
Oby sprawiały, że każdy dzień i każdy wieczór będzie tym
niezapomnianym.
Kasia Radzikowska , kl. Ib
____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
WIECZORY CHWAŁY ZAPRASZAJĄ!!!
Wieczory Chwały to spotkania organizowane przez
Duszpasterstwo Akademickie „Petroklezja” od 2007
roku. Wieczór Chwały to spotkanie człowieka
z człowiekiem, a przede wszystkim człowieka z Bogiem.
Spotkania te tworzą młodzi ludzie dla innych młodych
ludzi. Tematem przewodnim spotkań jest adoracja
Najświętszego
Sakramentu,
przy
piosenkach
w nowoczesnych aranżacjach wykonywanych przez chór
i zespół BoscoBand, a także krótkie scenki, tworzone
przez grupę teatralną BoscoDrama. Na każdym
z Wieczorów jest mnóstwo młodzieńczej pasji, radości
i dużo zaangażowania. Tematyka każdego Wieczoru
Chwały jest ukierunkowana na potrzeby młodego
człowieka. Wielu ludzi spotkało się tu z Bogiem,
zmieniło swoje życie oraz przeżyło nawrócenie.
Serdecznie zapraszamy! Ks. Adam Węgrzyn
Aleksandra Palusińska kl. IIc
5
DZIEŃ HUMANISTY W JAGIELLONCE!
4 grudnia 2015 roku w naszej szkole odbył się tzw.
„Dzień Humanisty”. Wybrane klasy uczestniczyły
w interesującym i różnorodnym programie, przygotowanym
przez nauczycieli i uczniów.
Uczniowie wzięli udział w wykładzie absolwentki
Jagiellonki, pani Beaty Bielskiej, aktualnie pracownika
naukowego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu,
pt. „Ściąganie i plagiatowanie - zaradność czy oszustwo?”.
Prezentacja ta została poprowadzona w bardzo ciekawy,
a zarazem zabawny, humorystyczny sposób.
Kto nigdy nie ściągał? Oczywiście prawie każdy choć raz
w życiu korzystał z niedozwolonej „pomocy naukowej”,
czy to przygotowując ściągę na chemię, czy przepisując
pracę domową z Internetu lub odpisując na przerwie
od koleżanki. Pani Beata Bielska wyjaśniła nam bardzo
dobrze, na czym polega plagiat i uświadomiła nam, że ten
sposób
„kradzieży”
popełniamy
bardzo
często
nieświadomie. Wystarczy bowiem tylko zaczerpnięcie
jednego zdania z innej publikacji, aby tak z pozoru
„niewinne” posunięcie było uznane za moralnie naganne.
Uświadomiono nam, że tak naprawdę nie warto…
ściągać. Zapytacie, dlaczego? Częste ściąganie nie jest
dobre dla naszego umysłu. Hamuje nasz rozwój. Sprawia, że
kłamiemy i oszukujemy, stajemy się zależni od innych,
niesamodzielni. A warto przecież rozwijać się i poznawać
nowe rzeczy, nowe treści i uczyć się ich, aby mieć większą
wiedzę. Uczmy się i postępujmy uczciwie również
dla czystej satysfakcji. To miłe uczucie, gdy wiesz,
że dostałeś dobrą ocenę za ciężką pracę, a nie za lenistwo
i kłamstwo. Pani Beata Bielska na pewno dała
do zrozumienia niektórym
zachować taką uczciwość.
uczniom,
dlaczego
warto
Kolejnym punktem programu tegorocznego Dnia
Humanisty był wspaniały występ naszego szkolnego
zespołu „Paradise” pod opieką pani Ewy Koston. Cudowne
i pełne emocji wykonanie piosenki Dawida Podsiadło „4:30” poruszyło niejednego z nas. Utwór został zaśpiewany
przez Maćka Szatkowskiego, któremu fenomenalnie
akompaniowali: Zuzanna Cichosz (keyboard), Jan
Przybyszewski (perkusja) oraz Łukasz Luszyński (gitara).
„Dzień Humanisty” zakończył się konkursem „Famous
English Proverbs” zorganizowany przez panią Annę
Stachowicz, Izabellę Giergielewicz, Annę Szlom i Jolantę
Rędzińską. Turniej składał się z pięciu etapów, a jego
tematyką przewodnią były angielskie przysłowia. Każda
z klas wytypowała dwóch uczestników. Konkurs polegał
na tym, że zawodnicy musieli przetłumaczyć przysłowia
lub je dokończyć w języku angielskim. Rywalizacja była
bardzo zacięta. Pierwsze miejsce zajęła klasa IIH
reprezentowana przez Aleksandrę Kulas i Annę
Adamkowską. Drugie - klasa IIGA, a trzecie - IA.
Dzień ten spędziliśmy w bardzo miłej atmosferze.
Na pewno wiele z niego wynieśliśmy, przede wszystkim to,
że warto liczyć na siebie oraz czerpać satysfakcję
z samodzielnej i ciężkiej pracy. Przy okazji poznaliśmy
nowe przysłowia i słówka w języku angielskim
oraz byliśmy świadkami rewelacyjnego występu zespołu
„Paradise”. Miejmy nadzieję, że okazji do dobrej zabawy
w Jagiellonce, takich jak ta, będzie o wiele, wiele więcej
w tym roku szkolnym.
Aleksandra Kemicer, kl. Ib
___________________________________________________________________________________
DZIEŃ MATEMATYKA I PRZYRODNIKA!
MATEMATYKA to fajna przygoda!
Z pomocą żartów, aforyzmów, skeczy, scenek,
piosenek, sztuczek iluzjonistycznych, doświadczeń
chemicznych, prezentacji multimedialnych, wyrażali
swoją pasję i zafascynowanie naukami ścisłymi.
Wspólna zabawa dała wszystkim wiele radości
i zadowolenia.
W piątek 4 grudnia 2015 roku uczniowie Gimnazjum
i Liceum
z
Oddziałami
Dwujęzycznymi
im. Władysława Jagiełły z klas z rozszerzeniem
z matematyki, fizyki, chemii i biologii świętowali
Dzień Matematyka i Przyrodnika.
6
CAŁA STRONA DLA REDAKTORA NACZELNEGO
JAK PRZEŻYĆ SYLWESTRA I NIE ZMARNOWAĆ
NOWEGO ROKU!!!
Pomocne wskazówki od redaktora naczelnego!
Już za parę dni Sylwester, a potem Nowy Rok!
I postanowienia noworoczne... Coś, co każdy z nas
zakłada, że zrobi, ale najczęściej kończy się tak
samo… Fiaskiem!!!.
Co więc zrobić, żeby się udało? Zbudować
wymarzone ciało, wyrobić dobry nawyk czy pozbyć się
jakiejś negatywnej cechy? Zatem po kolei.
Jeżeli weźmiemy „na warsztat” mniej postanowień,
znacznie zwiększymy prawdopodobieństwo sukcesu.
Nie myślcie, że po kilkunastu latach „normalnego”
życia z dnia na dzień nałożycie sobie rygor
z wyliczonym czasem na oddech i wszystko wam się
uda.
3. Nagrody. Za każdy sukces (jak odbyty trening czy
przeczytany rozdział książki) daj sobie ustaloną ilość
punktów, a gdy zdobędziesz ich wcześniej umówioną
ilość, spraw sobie prezent! To Cię zmotywuje!
4. Powiedz innym, co robisz! Serdecznie polecam.
Nie wszystkie, ale niektóre z moich postanowień piszę
1.Nowy rok niczego nie zmienia. Pewnie wszyscy na Wallu albo na fejsie, żeby wszyscy zobaczyli.
jesteście w szoku? Na poważnie - zdejmijmy różowe Nawet nie wiecie, jak ciężko jest się potem wycofać!
okulary. Nowy rok jest dobrym zapalnikiem Bardzo pomaga!
do działań, ale nie warto czekać aż do Nowego Roku, 5. Bariery. Bariery w Życiu nie są po to, byśmy czegoś
bo jego rzeczywisty wpływ na nasze decyzje nie osiągnęli, tylko żeby sprawdzić, czy chcemy
nie istnieje.
czegoś wystarczająco mocno!!! Nie wystarczy,
2. Co za dużo, to nie zdrowo. Właśnie. Tak to jest, jak że chcesz. Każdy by chciał. Musisz mieć obsesję
cały rok nic się nie robi, tylko marzy: „fajnie by było, na tym punkcie! Wtedy i tylko wtedy Ci się uda!
gdyby…”, a potem przychodzi styczeń i nagle
Dlatego weź dupę w troki i do dzieła!
musimy… utrzymać ścisłą dietę, ćwiczyć 3 razy
w tygodniu, czytać jedną książkę miesięcznie i uczyć DREAM ➡ BELIEVE ➡ DO ➡ REPEAT
się nowego języka, no bo przecież tak postanowiliśmy.
__________________________________________________________________________________________
Świat zza kierownicy!!!
Tak Panowie (i niektóre Panie), mamy swój dział! Jako że
jestem redaktorem naczelnym, nie muszę nikogo pytać
o zdanie, ha ha! A tak na poważnie, jak być może wiecie,
jestem wielkim fanem i pasjonatem wszystkiego, co związane
z autami, a w tym dziale chciałbym łączyć się z innymi
hobbystami.
W każdym numerze przyjrzymy się bliżej jakiemuś
wyjątkowemu autu lub zagadnieniu motoryzacyjnemu.
Nie zrobię podsumowania roku z dwóch powodów.
Po pierwsze, żeby ten dział nie przytłoczył zbytnio reszty
„Jagiellonka” (jak ostatni „Kącik” historyczny!).
I po drugie, najważniejsze premiery są kilka razy do roku,
więc materiał nie zmieściłby nawet we wszystkich
numerach. Tzn. „może”, ale nie będę pisał o byle czym.
A więc zaczynamy. W tym numerze premiera, która
zarówno dla włoskiej marki, jak i dla mnie osobiście,
znaczyła bardzo wiele. W tym roku na Salonie w Genewie
zostało zaprezentowane Ferrari 488 GTB, czyli następca
458. Wprowadza ono na stałe do gamy Ferrari silniki
z turbodoładowaniem, co zdecydowanie jest kamieniem
milowym w rozwoju firmy. Ale co poza tym? Najbardziej
widoczne zmiany to nieco inny kształt przedniej klapy
oraz zmodernizowany tył.
Wnętrze „488” ma bardzo podobne do starszego brata,
ale zostało zaprojektowane od podstaw. Odświeżeniem zajął
się Polak Janusz Kaniewski!
Silnik to V8-mka o pojemności 3,9 l wspomagana dwoma
turbosprężarkami. Moc została zwiększona o 100 koni,
do astronomicznych 670 przy 8000 obr. oraz 760 Nm
dostępnych już przy 3000 obrotów.
Zmiany są więc znaczne, jednak Ferrari zachowało swój
charakter - nadal uwielbia kręcić się na wysokich obrotach.
Moc na tylne koła przekazuje dwusprzęgłowa skrzynia.
Taki zestaw daje nam 100 km/h w 3,0 (czyli robi setkę
szybciej niż Kwaśniewski - przyp. red.). 200 km/h osiągamy
po 8,3 sekundach. 488 GTB rozpędza się nawet do 330
km/h. Jest więc piekielnie szybkie!
Redaktor naczelny, Mateusz Kuzioła, kl. Ib
7
W pierwszy piątek grudnia wybraliśmy się z profesorem Pawłem Felczakiem w niezwykłe miejsce, a dokładniej
do dawnej katowni Gestapo, NKWD i UB przy ul. 3 maja w Płocku. W wycieczce towarzyszył nam profesor
Krzysztof Szwagrzyk, historyk, pracownik naukowy Instytutu Pamięci Narodowej.
Niedawno Instytut wziął sprawy w swoje ręce
i rozpoczął wykopaliska na terenie dawnej
siedziby płockiej policji. Do prac włączyło się
Stowarzyszenie im. 11 Grupy Operacyjnej
NSZ, organizacja społeczna działająca
pod kierunkiem naszego Nauczyciela.
Archeolodzy w czasie prac wykopaliskowych
znajdowali kości, guziki oraz inne elementy
odzieży. Mieliśmy ogromne szczęście,
ponieważ pod koniec naszej wycieczki została
odnaleziona i wydobyta ludzka czaszka.
Do tej pory odnaleziono ciała dwóch
mężczyzn, zamordowanych w tym miejscu.
W czasie wycieczki dowiedzieliśmy się wielu ciekawych informacji na temat historii naszego miasta.
Zwiedziliśmy stare piwnice, w których byli przetrzymywani więźniowie oraz mieliśmy szansę zwiedzić stary
spacerniak i cele więzienne. My, jako klasa dziennikarska jesteśmy zainteresowani tego typu tematami. Pomimo
że nie mamy rozszerzonej historii, to jednak jak na dziennikarzy przystało - kochamy wszystko, co w trawie
piszczy!
__________________________________________________________________________________________
Tego dnia św. Mikołaj docenił wysiłek uczniów
i wszystkich napotkanych w szkole częstował słodyczami.
4 grudnia w sali gimnastycznej rozpoczęła się również
W Jagiellonce się dzieje...
seria ćwierćfinałowych pojedynków w konkursie wokalnym
Koniec roku kalendarzowego to czas, w którym „The voice of Jaga”.
Samorząd Uczniowski organizuje wiele akcji mających
na celu uatrakcyjnienie „życia szkolnego” w Jagiellonce.
Zaczynając od 30 listopada, czyli tradycyjnych
„Andrzejek”, członkowie Samorządu Uczniowskiego
rozprowadzali własnoręcznie wykonane babeczki wraz
z wróżbami. Wszyscy degustujący wypieki mogli
przy okazji odczytać wylosowaną przepowiednię, a każda
z nich oczywiście wywoływała uśmiech na twarzy.
Z ŻYCIA SAMORZĄDU
W pierwszych parach wystąpili: Ula Radomska (1h)
i Jakub Śliwiński (2gb) oraz Julia Żołyńska (1h) i Monika
Jędra (3gb). Szanowne jury w składzie P. Marek Misiak,
Joanna Magierska (3d) i Marcin Rogalski (3b) zdecydowało,
że pierwszymi uczestniczkami finałowego koncertu zostały
Ula i Julka.
Kolejne pary w dn. 11 grudnia to: Natalia Pniewska (1a)
i Natalia Łyzińska (3e) oraz Monika Kołodziejska (3g)
i Zuzia Dobaczewska (1gb).
Następnie 18 grudnia zmierzyli się: Marcin Junkiert
Niecały tydzień później, czyli w przeddzień „Mikołajek”
można było w szkole spotkać wielu uczniów w czerwonych (1gb) i Ola Fintowska (2ga) oraz Kinga Witkowska (2d)
czapkach. Akcja „Czapka Mikołaja” przypomina z Małgosią Furmanek (1b).
o całorocznym zaangażowaniu Jagiellończyków we wszelką
Zapraszamy na widownię. Pozdrawiamy, S.U.
pomoc charytatywną - od „Wielkiej Orkiestry Świątecznej
Pomocy” w styczniu po „Szlachetną Paczkę” w grudniu.
8
KONKURSY
POLUBIĆ POEZJĘ WŁADYSŁAWA BRONIEWSKIEGO
– UCZNIA PŁOCKIEJ JAGIELLONKI
w Płocku – za wiersz Anka, to już trzy lata; II miejsce:
Lukrecja Gryckiewicz – Gimnazjum im. Krzysztofa
Kamila Baczyńskiego w Słupnie – za wiersz Teraz wiersze
o wczesnej wiośnie pisane późną jesienią; III miejsce: Nela
Motylewska Białek – Gimnazjum nr 13 z Oddziałami
Dwujęzycznymi w Płocku – za wiersz Zegary;
Wyróżnienia: Łukasz Kaniecki – Gimnazjum im. Jana
Pawła II w Gąbinie – za wiersz Po co żyjemy; Martyna
Kusa – Gimnazjum nr 13 z Oddziałami Dwujęzycznymi
w Płocku - za wiersz Najbliższa ojczyzna; Łucja
Obidowska – Gimnazjum im. Jana Pawła II w Gąbinie –
za wiersz Poezja; Kinga Paradowska - Gimnazjum nr 6
Wł. Broniewski w Legionach w 1917 roku.
im. Profesora Władysława Szafera w Płocku – za wiersz
17 grudnia 2015 roku – w 118. rocznicę urodzin Pokój numer 2; Alicja Pietruszewska - Gimnazjum
Władysława Broniewskiego - w auli Jagiellonki odbył się im. Generała Józefa Hallera w Szczawinie Kościelnym –
konkurs recytatorski dla uczniów szkół gimnazjalnych za wiersz Poranek dziewczyny.
i ponadgimnazjalnych.
Konkurs
zorganizowały
i przeprowadziły: pani Małgorzata Duch i pani Lilianna B. szkoły ponadgimnazjalne:
Siemiątkowska. Konkurs odbywał się pod patronatem I miejsce: Jacek Cholewiński – Liceum Ogólnokształcące
honorowym
Prezydenta
Miasta
Płocka
Andrzeja z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Władysława Jagiełły –
Nowakowskiego, Książnicy Płockiej im. Władysława za wiersz Zielony wiersz; Krzysztofa Warda – III Liceum
Broniewskiego oraz pod patronatem medialnym Tygodnika Ogólnokształcące im. Marii Dąbrowskiej w Płocku –
Płockiego. W konkursie wzięło udział 55 uczniów, w tym 30 za wiersz Ostatnia wojna; II miejsce: Mateusz Zdanowski
– III Liceum Ogólnokształcące im. Marii Dąbrowskiej
gimnazjalistów oraz 25 licealistów.
w Płocku – za wiersz Przypływ; III miejsce: Zuzanna
Uczestników konkursu oceniało Jury w składzie: pani Ewa
Batka – III Liceum Ogólnokształcące im. Marii
Luma – kierownik Działu Oświatowo-Edukacyjnego
Dąbrowskiej w Płocku – za wiersz Ulica Miła.
Książnicy Płockiej im. Władysława Broniewskiego; pani
Lena Szatkowska – pisarka, dziennikarka, Sekretarz Wyróżnienia: Maja Borowska – Liceum Ogólnokształcące
Redakcji „Tygodnika Płockiego”; pani Małgorzata Duch - im. Marszałka Stanisława Małachowskiego w Płocku –
wicedyrektor Zespołu Szkół nr 6 w Płocku, nauczycielka za wiersz Młodość; Monika Kołodziejska – Liceum
z
Oddziałami
Dwujęzycznymi
języka polskiego, członek Towarzystwa Naukowego Ogólnokształcące
Płockiego; pani Lilianna Siemiątkowska – nauczycielka im. Władysława Jagiełły - za wiersz Zielony wiersz; Natalia
języka
polskiego
w
Liceum
Ogólnokształcącym Smyczyńska - Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami
z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Władysława Jagiełły Dwujęzycznymi im. Władysława Jagiełły - za wiersz Elegia
w Płocku. Jury Konkursu w sposób szczególny zwracało o śmierci Ludwika Waryńskiego.
uwagę na wybór repertuaru przez uczestników, znajomość
i interpretację tekstu, a przede wszystkim zdolności Gratulujemy Zwycięzcom oraz dziękujemy Wszystkim
Uczestnikom Konkursu za udział w IX. edycji konkursu
recytatorskie uczniów.
recytatorskiego – Polubić poezję Władysława Broniewskiego
Wyniki Konkursu:
– ucznia płockiej Jagiellonki.
A. szkoły gimnazjalne: I miejsce: Justyna Przybyszewska
- Gimnazjum nr 6 im. Profesora Władysława Szafera
___________________________________________________________________________________________________
MIĘDZYSZKOLNY KONKURS WIEDZY O WŁOSZECH
W X edycji Międzyszkolnego Konkursu Wiedzy o Włoszech (19 listopada br.) uczennica Katarzyna Bogiel z klasy IIIf
zajęła I miejsce! Wyróżnienie otrzymała Fabiola Zalewska z klasy IIIc. Gratulujemy!!!
Organizatorkami konkursu były: pani Agnieszka Kasprzycka (Jagiellonka) i pani Karolina Jeznach (Małachowianka).
___________________________________________________________________________________________________
LEKCJA W KINIE
15 grudnia br. klasy gimnazjalne (Iga, Igb, IIga, IIgb) oraz licealne (Ia, Ib, IIa, IIc, IIIa, IIIb) uczestniczyły
w nietypowej „Lekcji w kinie”. Gimnazjaliści poznawali gatunki filmowe, licealiści cykl produkcyjny
filmu. Uczniowie obejrzeli także pełnometrażowe filmy – gimnazjaliści „Kronikę” Josha Tranka z 2012 roku
(film o szkole i problemach współczesnych nastolatków), licealiści „Złodziejkę książek” w reżyserii Briana
Percivala z 2013 roku według powieści Markusa Zusaka (przejmujący film o wojnie widzianej z perspektywy
Niemców i o wielkiej miłości do książek).
9
MISTRZOWIE WŚRÓD JAGIELLOŃCZYKÓW
MISTRZOWIE MUZYKI
Michał Szydłowski
Michał Szydłowski jest uczniem klasy 2a liceum. Od 5
lat gra na fagocie w Państwowej Szkole Muzycznej
I i II stopnia w Płocku.
Muzyka jest dla mnie pasją, ale i przyjemnością. Jest
to bardzo rozległa dziedzina, której odkrywaniem
można cieszyć się przez długie lata. Tworzenie muzyki
daje mi ogromną satysfakcję. - mówi Michał.
Osiągnięcia Michała w dziedzinie instrumentalistyki
to wyróżnienie na Konkursie Instrumentów Dętych
Drewnianych w Dąbrowie Górniczej oraz wyróżnienie
na Festiwalu Fagotowo - Obojowym w Bytomiu.
W 2014 roku brał udział w ogólnopolskim projekcie
Lutoslawski Youth Orchestra.
__________________________________________________________________________________________
MISTRZOWIE PIOSENKI
Natalia Łyzińska
Natalia Łyzińska jest uczennicą klasy 3e liceum.
Koncertuje oraz nagrywa covery wraz ze swoim
zespołem The Acoustic Whisper, utworzonym w 2012
roku. Wspólnie dostali się do tegorocznej edycji
programu Must Be The Music.
Śpiewam od dziecka. Na początku byłam samoukiem,
a na zajęcia wokalne do Młodzieżowego Domu Kultury
zaczęłam chodzić w 1 klasie gimnazjum. Moja rodzina
jest dosyć muzykalna, zatem muzyka gościła w moim
życiu od zawsze. - odpowiada Natalia, zapytana o swój
talent.
__________________________________________________________________________________________
MISTRZOWIE SPORTU
Anna i Łukasz Solak
po ukończeniu gimnazjum postanowił pozostać w naszym
liceum.
Poza więzami rodzinnymi łączy ich wspólna pasja –
pływanie. Wymaga to od nich wielu poświęceń. Trenują
pod okiem trenera Marka Stasiaka przez 6 dni w tygodniu.
Treningi odbywają się od 5:50 do 8:00, a po południu
od 15:00 do 18:00. Pozwala im to jednak odnosić sukcesy
w Polsce i na arenie międzynarodowej. Oboje mogą
pochwalić się złotymi medalami Mistrzostw Polski
w kategorii juniorów. Ania będzie w przyszłym roku broniła
3 złotych medali, które wywalczyła na mistrzostwach.
Łukasz może dodatkowo pochwalić się medalami zdobytymi
na Międzynarodowych Igrzyskach Młodzieży w Lake
Macquarie (Australia) oraz brązem medalem, zdobytym
na Letnich Igrzyskach Młodzieży Europy EYOF w Tibilisi
(Gruzja).
Niedługo oboje jadą na Mistrzostwa Polski walczyć
o kolejne medale, a także o kwalifikacje na letnie
Ania Solak
Łukasz Solak
Mistrzostwa
Europy
Juniorów.
Jak
wcześniej
Ania i Łukasz są rodzeństwem i uczęszczają do Jagiellonki wspominaliśmy, Ania będzie też na nich bronić 3 złotych
odpowiednio od 2013 i 2012 roku. Ania obecnie chodzi medali.
do trzeciej klasy gimnazjum (klasa IIIGA), a Łukasz
10
życzy dalszych sukcesów utalentowanym uczniom naszej
szkoły.
W roku 2014 roku Anna Solak (PSP Swim Płock) zdobyła pięć medali cztery złote i jeden brązowy - na zimowych Mistrzostwach Polski juniorów
młodszych w Olsztynie. Triumfowała na 50, 100, 200 metrów st.
motylkowym i 100 m st. zmiennym. Brąz zdobyła na dystansie 50 m st.
grzbietowym.
Łukasz Solak (PSP Swim Płock) na najwyższym podium
Mistrzostw Polski w Olsztynie w 2014 roku.
Kuba Zuchniewicz, kl. Ib
Łukasz wspomina, że w przyszłości chciałby reprezentować
Zdjęcia: http://www.plock.sport.pl; http://swim-plock.pl
Polskę na Igrzyskach Olimpijskich. Redakcja „Jagiellonka”
______________________________________________________________________________________________________________________________________________
tej szkoły, co wcześniej, w moim zamyśle było, w ogóle
nie do pomyślenia. W Pruszkowie chodziłam do szkoły
sportowej, bo była to szkoła zaproponowana przez klub.
Uczyli mnie tam naprawdę wspaniali nauczyciele. Jednak
Uczennica klasy IIb naszego liceum, Anna Wereszczaka, w klasie z samymi sportowcami, głównie piłkarzami,
zajęła pierwsze miejsce w ogólnopolskim turnieju tenisa z których nie każdy zbytnio przejmował się nauką, ciężko
stołowego „Z SKS-u do AZS-u”. Zawody rozegrano było dużo osiągnąć.
na obiektach Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w
Warszawie w dniach 4-6 grudnia br.
Nazywam się Anna Wereszczaka. Jestem uczennicą klasy 2B
liceum. Jest to mój 4 rok „Jagiellonce”. Wcześniej
ukończyłam tu gimnazjum z bardzo dobrymi wynikami.
Jednocześnie odnosiłam też sukcesy sportowe. Po zdobyciu
brązowego medalu mistrzostw Polski LZS młodziczek
reprezentowałam Polskę na turniejach tenisa stołowego
za granicą kraju - w Serbii, we Włoszech, na Słowacji
i w Czechach. W drugiej klasie gimnazjum zdobyłam
brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski juniorów
młodszych. Po ukończeniu gimnazjum podjęłam trudną
decyzję o zmianie klubu - na taki, który da mi większe
możliwości rozwoju w tenisie stołowym. Wiązało się to
z przeprowadzką do Nadarzyna (miejscowości pod Jestem osobą raczej ambitną i nie lubię tracić czasu, dlatego
też prosiłam nauczycieli, aby dawali mi dodatkowe
Warszawą) i oczywiście ze zmianą szkoły.
materiały. Przy dwóch treningach dziennie było trochę
ciężko zmobilizować się samemu do dodatkowej pracy,
której i tak nauczyciele nie oceniali. Bardzo chciałam grać
w tym klubie, ale jednocześnie zaczęłam obawiać się o moją
edukację. Moje nowe doświadczenia sprawiły, że doceniłam
to, co miałam tutaj w płockiej szkole. Dotarło do mnie, że im
więcej od ciebie wymagają, tym lepiej, bo tylko w ten sposób
nauczyciele są w stanie nas zmobilizować do pracy
na najwyższych obrotach, co w przyszłości na pewno się
opłaci, a teraz pozwoli mi zdobyć jak najlepszy wynik
na maturze.
Jeśli chodzi o radzenie sobie w szkole i na treningach, nie
ukrywam, że jest to trudne i czasem wymaga wyboru miedzy
pójściem na trening a nauką do późna. Z mojego
Początkowo cieszył mnie fakt, że w końcu uwolnię się od tej doświadczenia wynika jednak, że jest to jak najbardziej
straszliwej „Jagi”, w której trzeba się tylko uczyć, możliwe. Można nauczyć się planowania swojego czasu
a nauczyciele tylko cisną i cisną. Po niecałym roku i dyscypliny w wykonywaniu swoich obowiązków. Bez tego
uczęszczania do szkoły w Pruszkowie zaczęłam zauważać, pogodzenie sportu i nauki nie byłoby możliwe.
że w Jagiellonce zdobyłam naprawdę bardzo dobre Zdjęcia: Kazimierz Korolczuk (superfotograf.pl) Wałbrzych 2015
podstawy. Zaczęłam nawet odczuwać, że brakuje mi
MISTRZOWIE SPORTU
Anna Wereszczaka
11
SUKCESY MUZYCZNE WIKTORA MIECZYKOWSKIEGO
Talentów, z którą wystąpił na wielu koncertach, m.in.:
w Teatrze Wielkim w Warszawie (2014), Europejskim
Centrum
Muzyki
Krzysztofa
Pendereckiego
w Lusławicach (2013, 2014) oraz w nowej sali
koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego
Radia w Katowicach (2014). Jest wielokrotnym laureatem
nagrody Prezydenta Miasta Płocka dla dzieci i młodzieży
za osiągnięcia artystyczne oraz Rady Rodziców
za wysokie wyniki w nauce.
Wiktor Mieczykowski
- uczeń II klasy GA oraz
Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia w Płocku został Laureatem Nagrody I stopnia Prezydenta Miasta
Płocka za osiągnięcia artystyczne w kategorii muzyka
w roku
2015.
Uroczyste
wręczenie
nagród
przez Prezydenta odbyło się 23 listopada br. w sali
koncertowej szkoły muzycznej w Płocku.
Wiktor zdobył również wyróżnienie na prestiżowym VI
Młodzieżowym Konkursie na Skrzypce Solo
im. Tadeusza
Wrońskiego,
który
odbył
się
w Tomaszowie Mazowieckim w dniach 19. 11. – 21. 11.
2015 r. Uczestnicy występowali w dwóch grupach
wiekowych dla szkół muzycznych II stopnia. Wiktor
wystąpił w grupie młodszej, na której program składały się
niezwykle wymagające pozycje z literatury skrzypcowej,
m.in. G. Ph. Telemanna, J. S. Bacha i H. Wieniawskiego.
Młodych skrzypków z całego kraju oceniało Jury pod
przewodnictwem wybitnego wiolinisty prof. Krzysztofa
Jakowicza z Uniwersytetu Muzycznego im. F. Chopina
w Warszawie. Organizatorem była Państwowa Szkoła
Muzyczna I i II stopnia im. prof. T. Wrońskiego w
Tomaszowie Mazowieckim.
Wiktor naukę gry na instrumencie rozpoczął w wieku 6
lat w Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej I stopnia
w Płocku. Od samego początku wykazywał duże
zainteresowanie i predyspozycje do gry na tym
instrumencie, pracując pod kierunkiem mgr Anny
Rzymyszkiewicz. Wiktor jest laureatem wielu konkursów
krajowych i międzynarodowych oraz z powodzeniem
dwukrotnie występował jako solista z Płocką Orkiestrą
Symfoniczną w koncercie pt. Płockie Talenty. Był
członkiem pierwszej edycji Lusławickiej Orkiestry
Uczestniczył w międzynarodowych i krajowych
kursach mistrzowskich, m.in.: w Bled (Słowenia 2012),
Letniej Akademii Muzyki w Bałoszycach (2009, 2010),
w warsztatach „Młodzi muzycy swojemu miastu”
w Radziejowicach,
w
Międzynarodowym
Kursie
Interpretacji Muzycznej w Nowym Sączu (2014,2015),
Kursie Mistrzowskim Uczniowie Mistrzów w Krzyżowej
(2014, 2015) oraz w Letnim Kursie Pianistycznym
w Szczecinku (2013). Pracował pod kierunkiem uznanych
skrzypków, m.in.: prof. Roberta Szredera (Maastricht),
prof. Bartosza Cejlera (Stockholm), prof. Piotra
Tracholika (Katowice) i prof. Wiesława Kwaśnego
(Kraków), Wiesława Kośmieji (Bydgoszcz).
Brał udział w ponad 20 konkursach i przesłuchaniach
krajowych i międzynarodowych. 19 razy był nagradzany
i wyróżniany, w tym 3-krotnie nagrodą Grand Prix i 12
razy nagrodą I stopnia, w tym Dyrektora Centrum
Edukacji Artystycznej. Jego ostatni sukces to zdobycie
I miejsca na tegorocznym XVII International Music
Competition Euterpe w Corato we Włoszech. Uczestniczył
w licznych festiwalowych koncertach jako solista
i kameralista, m.in.: w Bled (Słowenia), Treviso
(Słowacja), Corato (Włochy), Nowym Sączu, Kielcach,
Krzyżowej, Bałoszycach, Szczecinku, Warszawie,
Radziejowicach, Płocku i wielu innych. Od 2013 roku jest
studentem Young Talent Class Maastricht Akademy
of Music (Holandia) i pracuje tam pod kierunkiem
światowej sławy pedagoga wiolinistyki prof. Roberta
Szredera.
Obecnie Wiktor jest uczniem 2 klasy skrzypiec
Państwowej Szkoły Muzycznej II st. Im. Karola
Szymanowskiego w Płocku oraz 2 klasy Gimnazjum im.
Władysława Jagiełły. Od wielu lat bierze czynny udział
w akcjach charytatywnych jako wolontariusz, kwestując
na rzecz odnowy płockich zabytków. Interesuje się
sportem, uprawia pływanie, windsurfing i jazdę
na nartach.
__________________________________________________________________________________________
EMMA MOSS I ALICJA SZYDŁOWSKA
Dwie uczennice naszej szkoły - Emma Moss z klasy
IIA oraz Alicja Szydłowska z klasy IB wystąpiły 20
listopada br. z Lutoslawski Youth Orchestra,
którą tworzy 53 uczniów szkół muzycznych II stopnia
z całej Polski, w galowym koncercie w Studio
Koncertowym S1 Polskiego Radia im. Wincentego
Lustosławskiego.
Obie uczennice naszej szkoły uczęszczają także
do PSM II st. w Płocku. Emma po raz trzeci, a Alicja
po raz drugi zakwalifikowały się do projektu
wakacyjnego organizowanego przez stowarzyszenie
Jeunesses Musicales Poland.
12
Czyli kilka słów o grudniowej wycieczce
do Teatru Muzycznego w Łodzi!
2 grudnia br. wraz z klasą 1b, 1h i 3ga wybrałam się
na wycieczkę do Teatru Muzycznego w Łodzi wraz
z nauczycielami języka włoskiego naszej szkoły panią dyrektor Mirosławą Strzelczyk, panią Sylwią
Czermak oraz panią Agnieszką Kasprzyckiej.
Nasza podróż do Łodzi nie trwała długo. Po przybyciu
na miejsce zatrzymaliśmy się w Manufakturze,
aby zregenerować siły i spożyć posiłek. Około
godziny 18.00 udaliśmy się do teatru. Tytuł spektaklu
„Ciao, Ciao Bambina!” to słowa piosenki jednego
z najsłynniejszych włoskich kompozytorów, znanego
również w Polsce Marino Mariniego. Przyznam,
że z mieszanymi uczuciami jechałam na ten spektakl.
Z jednej strony byłam ciekawa, jak wygląda muzyka
z lat, kiedy nie było mnie na świecie, do tego w tak
pięknym i śpiewnym języku, jakim jest włoski.
Z drugiej strony bałam się, że te wszystkie piosenki
tak różne od tych, których teraz słuchamy,
nie przemówią do mnie i będą po prostu banalne
i nudne - nic bardziej mylnego... Już od początku
spektaklu, kiedy aktor Nicolo Palladini w magiczny
sposób zaczął opowiadać biografię artysty okraszoną
doskonałą oprawą muzyczną, poddałam się
cudownemu klimatowi tamtych lat. Słuchając
piosenek O'sole mio, Mamma, Love in Portofino.
Volare czy największy przebój Nie płacz, kiedy
odjadę przypomniały mi się od razu twarze rodziców,
którzy słysząc je w radiu, czy też oglądając koncerty
w telewizji, od razu zaczynali śpiewać, wykonując,
jak mi się wtedy wydawało, jakieś dziwne,
niekontrolowane ruchy. Tak na marginesie,
to w teatrze, zanim się zorientowałam, wykonywałam
takie same ruchy wraz z całą publicznością.
Na sali panowała naprawdę niezwykła atmosfera.
Wraz z całą widownią śpiewałam i tańczyłam
do ostatniego wersu piosenki, a później jeszcze 3 razy
na bis.
Przedstawienie skończyło się około 20.00. Wracając
autobusem do Płocka, przez całą drogę razem z grupą
nuciłam zapamiętane piosenki. Uświadomiłam sobie,
że ta muzyka ma w sobie lekkość, a jednocześnie
skłania do zadumy i refleksji. Próbowałam sobie
porównać
odczucia,
jakie
mi
towarzyszą,
kiedy słucham współczesnych piosenek, ale muszę
przyznać, że akurat po nich „nie będę płakać,
kiedy odjadą...”
Natalia Świetlik, kl.1b
___________________________________________________________________________________
KĄCIK KULINARNY (coś dla ciała)
„ŚWIĄTECZNE PIERNICZKI”
Składniki:
0,5 szklanki mąki, 0,5 szklanki miodu, jajko,
0,5 szklanki cukru, łyżka masła, 0,5 łyżeczki sody,
łyżeczka przyprawy do piernika, paczka lukru.
Przygotowanie:
Miód zagotuj w rondelku, przesiej mąkę, zrób w niej
dołek, a następnie wlej miód i wymieszaj. Dodaj resztę
składników i zagnieć ciasto. Rozwałkuj i powycinaj
pierniczki. Układaj je na blasze w odstępach co 3cm
i posmaruj roztrzepanym jajkiem. Piecz w nagrzanym
piekarniku 15-20 min. Ostudzone pierniczki należy
ozdobić lukrem. Najlepiej przechowywać je
w pojemnikach przez 2 tygodnie, gdyż do tego czasu
zmiękną. Smacznego!
13
Zapewne czytając tytuł, wielu z was przypomniało sobie świąteczną reklamę Coca-Coli z magicznymi,
świecącymi się ciężarówkami. Jedna z nich pojawiła się w Płocku w ramach Świątecznej Trasy Ciężarówek
Coca-Cola. 9 grudnia mieszkańcy naszego miasta od godziny 15.00 do godziny 21.00 mogli skorzystać z wielu
niespodzianek na placu przed Teatrem Dramatycznym.
Na wszystkich zainteresowanych czekały namioty z atrakcjami, takimi jak: zdjęcie
z legendarną amerykańską ciężarówką, zdjęcie ze Świętym Mikołajem, „fabryka
upominków”, w której można było przygotować prezent dla bliskich, wirtualna
przejażdżka saniami Świętego Mikołaja, czy wykonanie spersonalizowanej puszki
z własnym napisem. Całe wydarzenie zostało wzbogacone o świąteczne piosenki,
które dodały uroku i wprowadziły przyjemny nastrój wśród uczestników zabawy. Świąteczny event Coca-Coli
był wspaniałą okazją do zabawy dla całej rodziny, dzieci, a nawet dorosłych. Wydarzenie wzbudziło wiele
pozytywnych emocji i wprowadziło mieszkańców Płocka w dobry nastrój przed zbliżającymi się świętami
Bożego Narodzenia.
Natalia Łomicka, Maja Sieradzka, kl. Ib
___________________________________________________________________________________________________
W 109. numerze „Zeszytów Jagiellońskich”
wydanych w listopadzie br. znalazły się zapomniane
pisma Henryka Sienkiewicza z edycji z roku 1922,
przygotowanej przez Ignacego Chrzanowskiego,
profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego. Znajdziemy
tu wiersze młodzieńcze późniejszego wybitnego
prozaika (m.in. urokliwą „Sielankę młodości” z 1867
roku oraz bajki wierszowane), znajdziemy bardzo
sugestywny opis bitwy pod Koronowem z 1410 roku
(„Ongi i dziś. Bitwa pod Koronowem”, 1910)
oraz przede wszystkim liczne pisma o charakterze
publicystycznym, w których Sienkiewicz występuje
jako obrońca narodu polskiego przed zaborcami
(W sprawie
rocznicy
grunwaldzkiej,
1910;
O gwałtach pruskich, 1901; List w sprawie szkolnej
do redakcji „Rusi”, 1905; Dom polski i jego
znaczenie, 1911; Przed wyborami do Dumy, 1905),
poznamy Sienkiewicza jako krytyka sztuki (Wystawa
Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych, 1882),
recenzenta aktualnych wydawnictw naukowych
(„Wojna szwedzka” Kubali, 1914), autora artykułów
o tematyce historycznoliterackiej („Literatura
polska”, 1916); „Słowacki – Helios”, 1909; Pieśń
Pokoju. O twórczości Wiktora Gomulickiego, 1909).
14
KĄCIK LITERACKI (coś dla ducha)
Moja własna gwiazda
Była najbardziej oziębłą osobą, jaką znałem. Kochanie
kogoś takiego nie jest proste. Gdy ja się śmiałem, ona
nawet się nie uśmiechała. Gdy mówiłem, że ją kocham,
odpowiadała pod nosem, że wie. Nigdy nie była dobra
w mówieniu. Nie potrafiła ubierać swoich uczuć w słowa.
Nigdy nie wyznała swoich uczuć otwarcie.
Nie powiedziała nawet, że „mnie lubi”. Mógłbym nawet
nie być pewnym jej uczuć. Przecież była tak oschła
i obojętna. Mimo to… nie potrafiłem powiedzieć sobie
„nie”. Całym sercem wierzyłem w jej uczucia, wyrażane
w drobnych gestach. Jak wtedy, gdy pomimo faktu, że nie
cierpi gotować i nie ma do tego talentu przygotowała
śniadaniowy piknik. Nie wyszło jej to najlepiej, ale…
to właśnie dzięki takim chwilom nie czułem niepewności.
Mimo to nie wolno było mi wejść do jej pokoju bez
uprzedzenia. Nie miałem prawa dotykać jej rzeczy. Bycie
blisko niej przypominało bliskość gwiazd na niebie.
Niebo ma głębię. I choć nam się wydaje, że gwiazdy są
bliskie sobie – to nieprawda. (Z tego punktu widzenia
kosmos jest bardzo samotnym miejscem, prawda?)
Tak było z nami. Czułem ją blisko siebie, znałem jej
uczucia, ale była daleko. Zbyt odległa. Ona… była moją
gwiazdą, której się uczepiłem. Bez niej nie miałem nic,
nie istniałem. Bez żadnych sprecyzowanych planów
na przyszłość, bez marzeń… moja egzystencja bez niej
nie miałaby sensu. Jednak w końcu nadszedł dzień,
którego obawiałem się najbardziej na świecie. Przecież
ona, w przeciwieństwie do mnie, miała konkretne plany
co do swojej osoby. Wiedziała, gdzie chce studiować,
że musi wyjechać za granicę, na drugą półkulę, tak daleko
ode mnie. Nie mogłem zatrzymać jej przy sobie.
Gdy poznaliśmy się pod koniec lata, na początku roku
szkolnego, dzieliło nas wszystko, a łączyło jedno –
wspólna pasja. Oboje byliśmy świetni, ale ona miała
talent, jaki zdarza się raz na dekadę. Nie mogłem z nią
konkurować, tak jak to miałem w planach. Zamiast tego
zostaliśmy partnerami. Robiłem wszystko, co mogłem,
by zmniejszyć odległość między nami. Po czterech
wspólnie spędzonych latach nie dzieliło nas nic. Ale ona
miała wyjechać. I tak odległość między nami stopniowo
się zwiększała… aż w końcu dzieliło nas pół świata –
ponad sześć tysięcy mil.
Gdy wyszła z naszego mieszkania, czułem jakbym
stracił coś nieodwracalnie. Upadłem na kolana i płakałem.
A potem leżałem i płakałem. Nie mogłem znieść tego
bólu. Jej braku. Nie powinienem tego czuć. Była jak
gwiazda, tak daleko… ale czym byłoby nasze życie
bez tych pięknych, zimnych i odległych punktów
na niebie?
Wiedziałem, że pewnego dnia wróci. Przecież
nie wyjechała na zawsze. Jedynie na kilka lat, na studia.
Ta świadomość, że jeszcze kiedyś ją zobaczę, dodawała
mi sił. Dojrzałem w tym czasie. Poszedłem na studia
i zakończyłem je z wyróżnieniem – dla niej.
Podświadomie chciałem, by była ze mnie dumna.
Zacząłem pracować. Można powiedzieć, że byłem
szczęśliwy. Tylko bez niej było jakoś pusto. Jakby ktoś
zabrał jakiś puzzel z układanki. Pozornie wszystko gra,
ale widzisz, że czegoś brakuje i to cię razi.
W końcu nadszedł dzień, którego wyczekiwałem,
odkąd wyszła z naszego mieszkania, a ja leżałem
na podłodze, czując, że umieram. Wróciła. Nadal była
zimna i oschła. Ale widziałem w jej oczach odbicie
mojego szczęścia, nawet delikatnie się uśmiechnęła.
A potem się okazało, że nie przyjechała na stałe.
Mimo że dopiero wróciła, już planowała kolejną podróż!
Chciałem być zły. Chciałem jej powiedzieć, jak bardzo
zranił mnie jej ostatni wyjazd. Jak cierpiałem przez
te lata, wytrwale znosząc pustkę po niej. Jak cieszyłem
się z jej powrotu i jak bardzo znów mnie rani.
Nie wytrzymałbym kolejnego rozstania. To by mnie
zabiło. Ale wtedy powiedziała coś, co poruszyło mnie
do głębi: „Zamieszkajmy razem. Przez ten rok, póki
nie wyjadę”. Te słowa mogą się wydawać naturalne.
Jasne, gdyby to była jakakolwiek inna dziewczyna – to
byłoby normalne. Tylko, że to była ona – nigdy
niewychodząca
z inicjatywą.
Nigdy
otwarcie
nie ustaliliśmy,
że
jesteśmy
„chłopakiem”
i „dziewczyną”. Mimo że wynajmowaliśmy wspólnie
mieszkanie, nigdy nie sypialiśmy w jednym łóżku.
A wtedy to ona chciała, byśmy byli blisko.
Ona potrzebowała mnie. Przytuliłem ją i zacząłem się
śmiać przez łzy, że „jasne, bo jak mogłoby być inaczej”.
Zrozumiałem jedno. Nie mogę jej przy sobie
zatrzymywać. I nie mogę wiecznie na nią czekać.
Przeżyliśmy wiele wspólnych wspomnień, które teraz są
bliznami. Były chwile radosne, żałosne i rozpaczliwe.
Dorosłem. Ona zawsze miała cele. Wróciła na rok,
a czym jest rok wobec tylu lat pustki? To nie powrót,
a krótka przerwa w realizacji planów. Przerwa, którą
zdecydowała się poświęcić mnie. Razem wróciliśmy
do (znów) naszego mieszkania. Ale tylko na rok.
„Przez ten rok przygotuję się do twojego wyjazdu.
Z każdym dniem, stopniowo, będę coraz bardziej
przygotowany na dzień, w którym znikniesz. Będę się
przygotowywał tymi dniami, gdy najszczęśliwsi byliśmy
nie robiąc zupełnie nic” – tak myślałem.
Myliłem się. Bolało tak samo.
Natalia Mikołajczyk, kl. Ia
15
KĄCIK HISTORYCZNY!
JAGIELLONKA PRZYGOTOWUJE SIĘ
DO JUBILEUSZU 110-LECIA ISTNIENIA (3)
PIERWSZY DYREKTOR GIMNAZJUM POLSKIEGO
W 2016 roku nasza szkoła będzie świętować jubileusz 110-lecia
istnienia. W kąciku historycznym chcemy przypomnieć pewne
fakty związane z jej historią. W poprzednich numerach opisaliśmy
historię powstania szkoły oraz jej twórców. Teraz czas na jej
pierwszego dyrektora – był nim Józef Dionizy Szczepański.
Józef Dionizy Szczepański (1850-1932) to nauczyciel i pierwszy
dyrektor Gimnazjum Polskiego; kierował szkołą w latach 19061909;
znakomity
matematyk,
absolwent
Uniwersytetu
Petersburskiego, nauczyciel w szkołach rosyjskich w Saratowie
i Samarze; ojciec pisarki Marii Kuncewiczowej, dziadek pisarza
Jana Józefa Szczepańskiego. Do Polski powrócił w roku 1900;
pracował w Warszawie, przygotowywał publikacje naukowe
(m.in. „Kurs uzupełniający matematyki elementarnej i początki
analizy wyższej”).
W roku 1906 Zarząd Koła Płockiego Polskiej Macierzy Szkolnej
powierzył mu funkcję dyrektora nowo tworzonego Gimnazjum
Polskiego. J. D. Szczepański wsparł tworzenie szkoły, uzyskując
dzięki dobrym stosunkom w Płockiej Dyrekcji Naukowej
zatwierdzenie składu rady pedagogicznej oraz planu nauczania.
Swą funkcję pełnił wyjątkowo starannie, dbał o dobór nauczycieli,
wiele troski poświęcał sprawom wychowawczym. W Płocku
opracował i wydał „Program arytmetyki dla szkoły średniej
ze wskazówkami metodycznymi”.
Po zakończeniu pracy w Gimnazjum Polskim został dyrektorem
Szkoły Handlowej we Włocławku. Od 1916 roku przeniósł się
z rodziną do Krakowa i podjął pracę w Wydziale Krajowym naczelnym organie administracji austro-węgierskiej. Po uzyskaniu
niepodległości zamieszkał i pracował w Warszawie oraz w Grójcu.
Pod koniec życia rozwijał swoje pasje humanistyczne, uczęszczał
na Uniwersytet na wykłady z historii, wydał książeczkę
pt. „Powrót nad odwieczny nasz Bałtyk”. Zmarł w maju 1932 roku,
pochowany jest na warszawskich Starych Powązkach.
policyjny 28. Ze względu na większą ilość klas wynajęto jeszcze
kilka mieszkań i przystąpiono w połowie sierpnia do odświeżenia
i przystosowania pomieszczenia do potrzeb szkoły, a także
do uporządkowania i rozszerzenia podwórza: przez zniesienie
altanki i okalającego ją parkanu oraz usunięcie bruku i zamknięcie
studni. Następną troską było skompletowanie personelu
nauczycielskiego w ogólnej ilości 20 osób, łącznie z dyrektorem
i lekarzem szkolnym. Spoza Płocka wypadło sprowadzić 7 osób.
Po
całkowitym
skompletowaniu
Rada
Pedagogiczna
przedstawiała się jak następuje: Przewodniczący: J. Szczepański,
dyrektor. Członkowie Rady: Ks. E. Gruberski, prefekt i naucz. rel.
rz.-kat.; O. Kleindienst, pastor, naucz. rel. ewang.-augsburskiej;
W. Kryński, matematyk; E. Łazarowicz, przyrodnik; K. Łappo,
nauczycielka historii; J. Maciejowski, naucz, języka polskiego
i literatury polskiej; Ks. Michalak, naucz, łaciny; Dr. Al. Maciesza,
lekarz szkolny i naucz, higieny; T. Mołczanow, naucz, języka
rosyjskiego i historii ros.; Orłowski, naucz, gimnastyki;
Cz. Przybyszewski, naucz. języka polskiego; H. Pniewski, naucz. kl.
wstępnej; W. Przybylski, naucz, rysunków i kaligrafii;
M. Przeorska, naucz, języka francuskiego; J. Rokitnicki, naucz,
prawoznawstwa; A. J. Stodółkiewicz, naucz, matematyki;
Z. Świdwiński, naucz, fizyki; W. Szmidtówna, naucz, języka
niemieckiego; M. Wiśniakowski, naucz, historii powszech.;
Ad. Grabowski, naucz, geografii i przyrody, sekret. Rady
Pedagogicznej. Członkowie delegaci Koła Pł. P. M. S.:
J. Święcicki, inż. W. Czechowski i K. Strzeszewski.
Skład grona nauczycielskiego był na ogół dobry.
Wyróżniali się umiejętnością nauczania i doświadczeniem
pedagogicznym: Dyrektor Szczepański, A. Stodółkiewicz
i Z. Świdwiński.
Temu gronu przypadło w udziale na terenie Płocka zaspokojenie
żądań młodzieży i społeczeństwa polskiego z lutego 1905 r. —
zorganizowanie Szkoły Polskiej Męskiej i założenie podstaw,
zapewniających jej dalszy rozwój.
(Aleksander Maciesza, „Gimnazjum im. Władysława Jagiełły
w Płocku 1906-1931”, Płock 1931)
Nagrobek Róży i Józefa Szczepańskich na Powązkach
Publikacje Józefa Dionizego Szczepańskiego
Dyrektor J. Szczepański, mając zapewnione otrzymanie koncesji
na szkołę 8-klasową, przystąpił zawczasu, podczas wakacyj,
wraz z Radą Opiekuńczą do jej zorganizowania, a przede wszystkim
do przygotowania pomieszczenia i skompletowania personelu
nauczycielskiego.
Postanowiono prowadzić szkołę w jedynym możliwym lokalu,
wynajętym przez Radę Opiekuńczą jeszcze w roku ubiegłym
od A. Pruszkowskiej na progimnazjum P. Topolińskiego,
a mianowicie przy ul. Królewieckiej, Nr. hipoteczny 222/223;
Zapraszamy do współpracy chętnych z wszystkich klas.
Dla każdego znajdzie się miejsce na łamach „Jagiellonka”.
Czekamy na zdjęcia i informacje z życia klas.
Szukajcie nas w 302!
Redakcja: LO im. Władysława Jagiełły w Płocku, ul. 3 Maja 4;
www.jagiellonka.plock.pl
Redaktor naczelny: Mateusz Kuzioła. Skład redakcji: Gosia Furmanek,
Weronika Szymańska, Alicja Szydłowska, Karol Jakubowski, Anna
Sikorska. Grafika i opracowanie tekstu: Bartosz Wojciechowski.
Opiekun redakcji: Wiesław Kopeć.
16 | S t r o n a