nr 3 - Jagiellonka
Transkrypt
nr 3 - Jagiellonka
G A Z E T K A S Z K O L N A K L A S Y IB • G R U D Z I E Ń 2015 • NR 3 www.jagiellonka.plock.pl • ul. 3 Maja 4, 09-402 Płock • www.jagiellonka.plock.pl ______________________________________________________________________________________ Święta to wyjątkowy czas! A jak wyjątkowy czas, to wyjątkowy numer! W świątecznym Jagiellonku wiele się dzieje, ale nic nie powiem! Musicie sami przeczytać, ha! Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz Magicznego (oczywiście bezalkoholowego ;-) Sylwestra życzy redaktor naczelny Mateusz Kuzioła wraz z redakcją! ___________________________________________________________________________________ __________________________________________________________________________________________________ Międzyszkolny Klub Myśli Polskiej zaprasza! MKMP zaprasza na ciekawe zajęcia pozalekcyjne w każdą środę o godz. 16.00 do sali nr 17. Zajęcia prowadzi filozof Tomasz Zbrzezny. Czytamy, dyskutujemy, spieramy się. Uczymy się myśleć filozoficzne i do tego po polsku! Gimnazjaliści z klas II widzieli „Opowieść wigilijną” Dickensa! 18 grudnia uczniowie klas gimnazjalnych: IIGA i IIGB, widzieli w Teatrze Dramatycznym w Płocku „Opowieść wigilijną” Charlesa Dickensa. Sprawozdanie wewnątrz numeru. Głośne czytanie nocą! 16 grudnia w MDK-u odbyło się czwarte w tym roku, a 78. z kolei spotkanie z cyklu „Głośne czytanie nocą” na temat: „Juliusza Słowackiego Genezis z Ducha”. Następne, styczniowe, spotkanie będzie poświęcone biesiadowaniu w literaturze. 1 „OPOWIEŚĆ” WGILIJNA W TEATRZE! To oznacza, że Święta już blisko!!! Kiedy Święta tuż, tuż, trzeba to zaakcentować w jakiś szczególny sposób. Uczniowie klas IIGA i IIGB wybrali się zatem na bardzo świąteczne przedstawienie do Teatru Dramatycznego w Płocku – czyli na „Opowieść wigilijną” według XIX-wiecznej powieści Karola Dickensa. Spektakl urozmaicony był występami tanecznymi oraz wokalnymi aktorów. Widowisko zostało nagrodzone gromkimi brawami. Uczniowie byli pod wrażeniem kunsztu aktorskiego zarówno młodych, jak i starszych artystów. Do szkoły wszyscy wracali w dobrych nastrojach. Święta rzeczywiście już tuż, tuż. Ebenezer Scrooge w takie właśnie Święta się przemienił. Czy my też zdołamy to zrobić? Michalina Stańczak, kl. IIGA W mojej opinii spektakl pt. „Opowieść wigilijna”, odegrany w teatrze dramatycznym w Płocku, zasługuje na szczególną uwagę ze względu na dopracowane szczegóły oraz wspaniałych aktorów. Szczególne gratulacje należą się Pani Zdzisławie Bieleckiej, która jako najstarsza na dzisiejszym widowisku pokazała, iż wiek aktora to pojęcie względne. Jakub Śliwiński, kl. IIGB Spektakl pt. "Opowieść wigilijna" bardzo mi się podobał. Zachwyciła mnie wspaniała gra aktorów, a także dopracowana w każdym szczególe scenografia oraz piękne kostiumy. Dzięki temu, mimo że historia jest wszystkim doskonale znana, spektakl oglądało się z zapartym tchem. Agata Mosińska, kl. IIGA „Opowieść wigilijna” wystawiona na deskach płockiego teatru jest nie tylko adaptacją znanej na całym świecie powieści Charlesa Dickensa, ale również bardzo ciekawym widowiskiem muzycznym. Barwne kostiumy, choreografia, wykonywane przez aktorów piosenki i scenografia (dość uboga, aczkolwiek bardzo pasująca) - to wszystko przyciąga uwagę widza i sprawia, że znana wszystkim historia skąpca o kamiennym sercu staje się bardziej przejrzysta i łatwiejsza w odbiorze. Warto wspomnieć o użytych w przedstawieniu efektach specjalnych, takich jak dym czy spadający śnieg, które wzbudziły ogromny entuzjazm wśród publiczności. Spektakl przeznaczony jest dla widzów w każdym wieku zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Warto wybrać się na niego, nawet kolejny rok z rzędu, aby po prostu przypomnieć sobie, na czym polega niezwykła magia Świąt Bożego Narodzenia. Maja Mazurowska, kl. IIGB Piękne muzyczne widowisko wprawiło wszystkich w bardzo świąteczny nastrój. Smutna historia wyjątkowego skąpca - Ebenezera Scrooge’a - w tej roli Szymon Cempura – kończy się na szczęście bardzo dobrze. Wszystkich poruszyła historia bezdusznego i samotnego starca, którego w Święta Bożego Narodzenia nawiedzają trzy duchy: Duch jego byłego wspólnika - Marleya (Dorota Cempura), Duch Przeszłości (Marek Walczak) i Duch Przyszłości (Piotr Bała). Starzec uświadamia sobie dzięki tym świątecznym wydarzeniom, jak bardzo karygodne było jego dotychczasowe postępowanie wobec innych. __________________________________________________________________________________________ Opowieść wigilijna to baśń niezwykła. Jej urok polega nie tylko na tym, że sytuacje fantastyczne przedstawia z uwagą realisty (można powiedzieć, że to Dickens był twórcą realizmu fantastycznego!), ale i na tym, że czyni to z niezwykłą serdecznością, wierząc w dobro opisywanego świata, jego mieszkańców, ba, nawet w dobro rzeczy. Nie pytajmy więc, czy jest prawdziwa, czy nie. Traktujmy ją jak prezent - jak baśń, którą nam opowiedziano z okazji Świąt. Opowieść wigilijna to nie tylko najbardziej znany, także najbardziej kochany utwór Dickensa. W wielu angielskich domach zachował się obyczaj odczytywania tej „kolędy prozą” na głos, właśnie w Wigilię. Warto by go wprowadzić i u nas. Bohdan Urbankowski (z programu teatralnego) 2 SAMORZĄD SZKOLNY ŻYCZY WSZYSTKIM UCZNIOM I PRACOWNIKOM WESOŁYCH ŚWIĄT! __________________________________________________________________________________________ ŚWIĄTECZNA SZLACHETNA PACZKA OD SZLACHETNYCH LUDZI stypendiów – pod Rzeszotarskiej). przewodnictwem p. Małgorzaty „W pojedynkę nie dam rady świata zmienić, ale razem z innymi Super! Wiem, że mi się to uda” Ania, wolontariuszka z Krakowa „Szlachetna Paczka” to ogólnopolski projekt, który służy niesieniu pomocy rodzinom żyjącym w niezawinionej biedzie, osobom starszym, samotnym, niepełnosprawnym, rodzinom wielodzietnym. W realizację projektu włączyła się w tym roku, wzorem lat poprzednich, także nasza Szkoła. W organizację Szlachetnej Paczki włączyły się następujące klasy naszej szkoły: IGA, IGB, IIGA, IIGB, ID, IG, IH, IIF, IIG, IIIG, IIIH. Dla wybranej rodziny udało się nam zakupić między innymi: pralkę, kuchnię gazową, łóżko piętrowe z materacami, pościel, kołdry, poduszki, ręczniki, ścierki, odzież, obuwie, zabawki, puzzle, układanki artykuły papiernicze, żywność, kosmetyki, artykuły chemiczne, środki czystości, upominki dla każdego członka rodziny i wiele innych rzeczy. Zaproponowałam różnym klasom organizację Szlachetnej Paczki, często mówiłam o projekcie podczas zajęć świetlicowych. Na spotkanie, które zorganizowałam, przybyło wiele osób z różnych klas. Wybrałam rodzinę, dla której zorganizowaliśmy „paczkę”, a klasy otrzymały konkretne zadania zakupowe, podpowiadałam, co uczniowie mogą kupić czy przynieść, zgodnie z potrzebami rodziny. Część zakupów zrobiłam sama. Kilka klas zrezygnowało z kupna wielu słodkości na Wigilię klasową, a pieniądze przeznaczyło na zakup prezentów dla rodziny. Do pomocy w organizacji „paczki” dołączyli pracownicy z Zarządu Jednostek Oświatowych (szczególnie dział W piątek 11 grudnia br. wszystkie prezenty pięknie zapakowane zawieźliśmy do Trzepowa – tam mieści się magazyn Szlachetnej Paczki. Stamtąd jeszcze w piątek po południu wybrana przez nas rodzina otrzymała prezenty. Wszystkim uczestnikom Akcji, zarówno uczniom Gimnazjum i Liceum, jak i dorosłym pracownikom Zarządu Jednostek Oświatowych, bardzo serdecznie dziękuję za udział w Akcji i szlachetną postawę. Barbara Reszczyńska, pedagog szkolny Zdjęcie z: http://plock.wyborcza. 3 WIGILIA W KLASIE IB Okiem fotoreportera 4 ŚWIĄTECZNE PRZEBOJE POD CHOINKĘ! Wielkimi krokami nadeszła zima, a wraz z nią Święta. Jest to czas, kiedy spotykamy się z najbliższymi przy rodzinnym stole, dzielimy opłatkiem i śpiewamy kolędy. Jednak nie zawsze się na nich kończy. Artyści w okresie zimowym tworzą wspaniałe kawałki, nafaszerowane wszystkimi świątecznymi detalami. Nie powiem, żeby to komuś przeszkadzało. Wręcz przeciwnie! Takie utwory dopełniają całość tych magicznych chwil, a także sprawiają, że dzień staje się weselszy. Wielką sławę zdobyła sobie Mariah Carey dzięki utworowi All I Want For Christmas is You. W Internecie można znaleźć pełno coverów np. Miley Cyrus czy My Chemical Romance, jednak żaden z nich nie dorówna Carey. Piosenkarka idealnie oddaje nastrój, jaki powinien panować w tych ważnych dla Nas chwilach. Tym hitem zyskała sobie uznanie przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, ale nie tylko. Jej płyty sprzedały się w milionowym nakładzie na całym świecie. Następnym godnym słuchania w te Święta przebojem może być piosenka Shakin Stevens - Merry Christmas Everyone. Myślę, że ten utwór jest wszystkim dobrze znany. Został on napisany w 1985 r., czyli dosyć dawno, a jednak do dzisiaj pojawia się na listach wszystkich stacji radiowych. Hit ten, początkowo, wybił się na łamach brytyjskich gazet. To właśnie tam Shakin Stevens zyskali popularność oraz uznanie. Ciekawa jest historia słynnej piosenki Let it Snow! Powstała w roku 1945. Miała wielu znakomitych wykonawców, jak Frank Sinatra czy Amy Winehouse. Jednak, według mnie, najlepszy w tej roli był Dean Martin, a właściwie Dino Paul Cocetti. Można się domyślić, że z pochodzenia był Włochem, jednak całe swoje życie spędził w Kalifornii. Piosenka ta znana jest w szczególności z filmów, a także musicali. Wielu z nas uważa, że święta bez reklamy Coca Coli, to żadne święta. Co sprawia, że jest ona tak wyjątkowa? Myślę, że dzieje się tak dzięki piosence, która leci w tle. Melanie Thornton i Wonderful Dream (Holidays Are Coming) to absolutny hit, który zna każdy, dorosły i dziecko. Gdy usłyszymy go w grudniowej reklamie, możemy śmiało powiedzieć, że Święta już się zaczęły! Artystka tym utworem trafiła do naszych serc, dzięki czemu zdobyła niebywale wielką sławę na skalę globalną. Na mojej skromnej liście nie może zabraknąć czegoś polskiego. Gorąco polecam każdemu, kto nie zna, posłuchać piosenki Ding Dong z repertuaru Kayah. Śliczna, rozpierająca radością i szczęściem. Charyzmatyczny głos Kayah oraz akcenty muzyczne, które możemy usłyszeć w tle, sprawiają, że utwór ckni się aż do końca zimowego sezonu. Oczywiście nie mogłabym zapomnieć o najbardziej znanej piosence, jaką jest Last Christmas zespołu Wham! To prawdziwy świąteczny hit! Mam nadzieję, że wymieniłam te najlepsze z najlepszych, aby zaspokoić oczekiwania czytelników. Niech te piosenki towarzyszą nam szczególnie w okresie Świąt, ale nie tylko. Oby sprawiały, że każdy dzień i każdy wieczór będzie tym niezapomnianym. Kasia Radzikowska , kl. Ib ____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ WIECZORY CHWAŁY ZAPRASZAJĄ!!! Wieczory Chwały to spotkania organizowane przez Duszpasterstwo Akademickie „Petroklezja” od 2007 roku. Wieczór Chwały to spotkanie człowieka z człowiekiem, a przede wszystkim człowieka z Bogiem. Spotkania te tworzą młodzi ludzie dla innych młodych ludzi. Tematem przewodnim spotkań jest adoracja Najświętszego Sakramentu, przy piosenkach w nowoczesnych aranżacjach wykonywanych przez chór i zespół BoscoBand, a także krótkie scenki, tworzone przez grupę teatralną BoscoDrama. Na każdym z Wieczorów jest mnóstwo młodzieńczej pasji, radości i dużo zaangażowania. Tematyka każdego Wieczoru Chwały jest ukierunkowana na potrzeby młodego człowieka. Wielu ludzi spotkało się tu z Bogiem, zmieniło swoje życie oraz przeżyło nawrócenie. Serdecznie zapraszamy! Ks. Adam Węgrzyn Aleksandra Palusińska kl. IIc 5 DZIEŃ HUMANISTY W JAGIELLONCE! 4 grudnia 2015 roku w naszej szkole odbył się tzw. „Dzień Humanisty”. Wybrane klasy uczestniczyły w interesującym i różnorodnym programie, przygotowanym przez nauczycieli i uczniów. Uczniowie wzięli udział w wykładzie absolwentki Jagiellonki, pani Beaty Bielskiej, aktualnie pracownika naukowego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, pt. „Ściąganie i plagiatowanie - zaradność czy oszustwo?”. Prezentacja ta została poprowadzona w bardzo ciekawy, a zarazem zabawny, humorystyczny sposób. Kto nigdy nie ściągał? Oczywiście prawie każdy choć raz w życiu korzystał z niedozwolonej „pomocy naukowej”, czy to przygotowując ściągę na chemię, czy przepisując pracę domową z Internetu lub odpisując na przerwie od koleżanki. Pani Beata Bielska wyjaśniła nam bardzo dobrze, na czym polega plagiat i uświadomiła nam, że ten sposób „kradzieży” popełniamy bardzo często nieświadomie. Wystarczy bowiem tylko zaczerpnięcie jednego zdania z innej publikacji, aby tak z pozoru „niewinne” posunięcie było uznane za moralnie naganne. Uświadomiono nam, że tak naprawdę nie warto… ściągać. Zapytacie, dlaczego? Częste ściąganie nie jest dobre dla naszego umysłu. Hamuje nasz rozwój. Sprawia, że kłamiemy i oszukujemy, stajemy się zależni od innych, niesamodzielni. A warto przecież rozwijać się i poznawać nowe rzeczy, nowe treści i uczyć się ich, aby mieć większą wiedzę. Uczmy się i postępujmy uczciwie również dla czystej satysfakcji. To miłe uczucie, gdy wiesz, że dostałeś dobrą ocenę za ciężką pracę, a nie za lenistwo i kłamstwo. Pani Beata Bielska na pewno dała do zrozumienia niektórym zachować taką uczciwość. uczniom, dlaczego warto Kolejnym punktem programu tegorocznego Dnia Humanisty był wspaniały występ naszego szkolnego zespołu „Paradise” pod opieką pani Ewy Koston. Cudowne i pełne emocji wykonanie piosenki Dawida Podsiadło „4:30” poruszyło niejednego z nas. Utwór został zaśpiewany przez Maćka Szatkowskiego, któremu fenomenalnie akompaniowali: Zuzanna Cichosz (keyboard), Jan Przybyszewski (perkusja) oraz Łukasz Luszyński (gitara). „Dzień Humanisty” zakończył się konkursem „Famous English Proverbs” zorganizowany przez panią Annę Stachowicz, Izabellę Giergielewicz, Annę Szlom i Jolantę Rędzińską. Turniej składał się z pięciu etapów, a jego tematyką przewodnią były angielskie przysłowia. Każda z klas wytypowała dwóch uczestników. Konkurs polegał na tym, że zawodnicy musieli przetłumaczyć przysłowia lub je dokończyć w języku angielskim. Rywalizacja była bardzo zacięta. Pierwsze miejsce zajęła klasa IIH reprezentowana przez Aleksandrę Kulas i Annę Adamkowską. Drugie - klasa IIGA, a trzecie - IA. Dzień ten spędziliśmy w bardzo miłej atmosferze. Na pewno wiele z niego wynieśliśmy, przede wszystkim to, że warto liczyć na siebie oraz czerpać satysfakcję z samodzielnej i ciężkiej pracy. Przy okazji poznaliśmy nowe przysłowia i słówka w języku angielskim oraz byliśmy świadkami rewelacyjnego występu zespołu „Paradise”. Miejmy nadzieję, że okazji do dobrej zabawy w Jagiellonce, takich jak ta, będzie o wiele, wiele więcej w tym roku szkolnym. Aleksandra Kemicer, kl. Ib ___________________________________________________________________________________ DZIEŃ MATEMATYKA I PRZYRODNIKA! MATEMATYKA to fajna przygoda! Z pomocą żartów, aforyzmów, skeczy, scenek, piosenek, sztuczek iluzjonistycznych, doświadczeń chemicznych, prezentacji multimedialnych, wyrażali swoją pasję i zafascynowanie naukami ścisłymi. Wspólna zabawa dała wszystkim wiele radości i zadowolenia. W piątek 4 grudnia 2015 roku uczniowie Gimnazjum i Liceum z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Władysława Jagiełły z klas z rozszerzeniem z matematyki, fizyki, chemii i biologii świętowali Dzień Matematyka i Przyrodnika. 6 CAŁA STRONA DLA REDAKTORA NACZELNEGO JAK PRZEŻYĆ SYLWESTRA I NIE ZMARNOWAĆ NOWEGO ROKU!!! Pomocne wskazówki od redaktora naczelnego! Już za parę dni Sylwester, a potem Nowy Rok! I postanowienia noworoczne... Coś, co każdy z nas zakłada, że zrobi, ale najczęściej kończy się tak samo… Fiaskiem!!!. Co więc zrobić, żeby się udało? Zbudować wymarzone ciało, wyrobić dobry nawyk czy pozbyć się jakiejś negatywnej cechy? Zatem po kolei. Jeżeli weźmiemy „na warsztat” mniej postanowień, znacznie zwiększymy prawdopodobieństwo sukcesu. Nie myślcie, że po kilkunastu latach „normalnego” życia z dnia na dzień nałożycie sobie rygor z wyliczonym czasem na oddech i wszystko wam się uda. 3. Nagrody. Za każdy sukces (jak odbyty trening czy przeczytany rozdział książki) daj sobie ustaloną ilość punktów, a gdy zdobędziesz ich wcześniej umówioną ilość, spraw sobie prezent! To Cię zmotywuje! 4. Powiedz innym, co robisz! Serdecznie polecam. Nie wszystkie, ale niektóre z moich postanowień piszę 1.Nowy rok niczego nie zmienia. Pewnie wszyscy na Wallu albo na fejsie, żeby wszyscy zobaczyli. jesteście w szoku? Na poważnie - zdejmijmy różowe Nawet nie wiecie, jak ciężko jest się potem wycofać! okulary. Nowy rok jest dobrym zapalnikiem Bardzo pomaga! do działań, ale nie warto czekać aż do Nowego Roku, 5. Bariery. Bariery w Życiu nie są po to, byśmy czegoś bo jego rzeczywisty wpływ na nasze decyzje nie osiągnęli, tylko żeby sprawdzić, czy chcemy nie istnieje. czegoś wystarczająco mocno!!! Nie wystarczy, 2. Co za dużo, to nie zdrowo. Właśnie. Tak to jest, jak że chcesz. Każdy by chciał. Musisz mieć obsesję cały rok nic się nie robi, tylko marzy: „fajnie by było, na tym punkcie! Wtedy i tylko wtedy Ci się uda! gdyby…”, a potem przychodzi styczeń i nagle Dlatego weź dupę w troki i do dzieła! musimy… utrzymać ścisłą dietę, ćwiczyć 3 razy w tygodniu, czytać jedną książkę miesięcznie i uczyć DREAM ➡ BELIEVE ➡ DO ➡ REPEAT się nowego języka, no bo przecież tak postanowiliśmy. __________________________________________________________________________________________ Świat zza kierownicy!!! Tak Panowie (i niektóre Panie), mamy swój dział! Jako że jestem redaktorem naczelnym, nie muszę nikogo pytać o zdanie, ha ha! A tak na poważnie, jak być może wiecie, jestem wielkim fanem i pasjonatem wszystkiego, co związane z autami, a w tym dziale chciałbym łączyć się z innymi hobbystami. W każdym numerze przyjrzymy się bliżej jakiemuś wyjątkowemu autu lub zagadnieniu motoryzacyjnemu. Nie zrobię podsumowania roku z dwóch powodów. Po pierwsze, żeby ten dział nie przytłoczył zbytnio reszty „Jagiellonka” (jak ostatni „Kącik” historyczny!). I po drugie, najważniejsze premiery są kilka razy do roku, więc materiał nie zmieściłby nawet we wszystkich numerach. Tzn. „może”, ale nie będę pisał o byle czym. A więc zaczynamy. W tym numerze premiera, która zarówno dla włoskiej marki, jak i dla mnie osobiście, znaczyła bardzo wiele. W tym roku na Salonie w Genewie zostało zaprezentowane Ferrari 488 GTB, czyli następca 458. Wprowadza ono na stałe do gamy Ferrari silniki z turbodoładowaniem, co zdecydowanie jest kamieniem milowym w rozwoju firmy. Ale co poza tym? Najbardziej widoczne zmiany to nieco inny kształt przedniej klapy oraz zmodernizowany tył. Wnętrze „488” ma bardzo podobne do starszego brata, ale zostało zaprojektowane od podstaw. Odświeżeniem zajął się Polak Janusz Kaniewski! Silnik to V8-mka o pojemności 3,9 l wspomagana dwoma turbosprężarkami. Moc została zwiększona o 100 koni, do astronomicznych 670 przy 8000 obr. oraz 760 Nm dostępnych już przy 3000 obrotów. Zmiany są więc znaczne, jednak Ferrari zachowało swój charakter - nadal uwielbia kręcić się na wysokich obrotach. Moc na tylne koła przekazuje dwusprzęgłowa skrzynia. Taki zestaw daje nam 100 km/h w 3,0 (czyli robi setkę szybciej niż Kwaśniewski - przyp. red.). 200 km/h osiągamy po 8,3 sekundach. 488 GTB rozpędza się nawet do 330 km/h. Jest więc piekielnie szybkie! Redaktor naczelny, Mateusz Kuzioła, kl. Ib 7 W pierwszy piątek grudnia wybraliśmy się z profesorem Pawłem Felczakiem w niezwykłe miejsce, a dokładniej do dawnej katowni Gestapo, NKWD i UB przy ul. 3 maja w Płocku. W wycieczce towarzyszył nam profesor Krzysztof Szwagrzyk, historyk, pracownik naukowy Instytutu Pamięci Narodowej. Niedawno Instytut wziął sprawy w swoje ręce i rozpoczął wykopaliska na terenie dawnej siedziby płockiej policji. Do prac włączyło się Stowarzyszenie im. 11 Grupy Operacyjnej NSZ, organizacja społeczna działająca pod kierunkiem naszego Nauczyciela. Archeolodzy w czasie prac wykopaliskowych znajdowali kości, guziki oraz inne elementy odzieży. Mieliśmy ogromne szczęście, ponieważ pod koniec naszej wycieczki została odnaleziona i wydobyta ludzka czaszka. Do tej pory odnaleziono ciała dwóch mężczyzn, zamordowanych w tym miejscu. W czasie wycieczki dowiedzieliśmy się wielu ciekawych informacji na temat historii naszego miasta. Zwiedziliśmy stare piwnice, w których byli przetrzymywani więźniowie oraz mieliśmy szansę zwiedzić stary spacerniak i cele więzienne. My, jako klasa dziennikarska jesteśmy zainteresowani tego typu tematami. Pomimo że nie mamy rozszerzonej historii, to jednak jak na dziennikarzy przystało - kochamy wszystko, co w trawie piszczy! __________________________________________________________________________________________ Tego dnia św. Mikołaj docenił wysiłek uczniów i wszystkich napotkanych w szkole częstował słodyczami. 4 grudnia w sali gimnastycznej rozpoczęła się również W Jagiellonce się dzieje... seria ćwierćfinałowych pojedynków w konkursie wokalnym Koniec roku kalendarzowego to czas, w którym „The voice of Jaga”. Samorząd Uczniowski organizuje wiele akcji mających na celu uatrakcyjnienie „życia szkolnego” w Jagiellonce. Zaczynając od 30 listopada, czyli tradycyjnych „Andrzejek”, członkowie Samorządu Uczniowskiego rozprowadzali własnoręcznie wykonane babeczki wraz z wróżbami. Wszyscy degustujący wypieki mogli przy okazji odczytać wylosowaną przepowiednię, a każda z nich oczywiście wywoływała uśmiech na twarzy. Z ŻYCIA SAMORZĄDU W pierwszych parach wystąpili: Ula Radomska (1h) i Jakub Śliwiński (2gb) oraz Julia Żołyńska (1h) i Monika Jędra (3gb). Szanowne jury w składzie P. Marek Misiak, Joanna Magierska (3d) i Marcin Rogalski (3b) zdecydowało, że pierwszymi uczestniczkami finałowego koncertu zostały Ula i Julka. Kolejne pary w dn. 11 grudnia to: Natalia Pniewska (1a) i Natalia Łyzińska (3e) oraz Monika Kołodziejska (3g) i Zuzia Dobaczewska (1gb). Następnie 18 grudnia zmierzyli się: Marcin Junkiert Niecały tydzień później, czyli w przeddzień „Mikołajek” można było w szkole spotkać wielu uczniów w czerwonych (1gb) i Ola Fintowska (2ga) oraz Kinga Witkowska (2d) czapkach. Akcja „Czapka Mikołaja” przypomina z Małgosią Furmanek (1b). o całorocznym zaangażowaniu Jagiellończyków we wszelką Zapraszamy na widownię. Pozdrawiamy, S.U. pomoc charytatywną - od „Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy” w styczniu po „Szlachetną Paczkę” w grudniu. 8 KONKURSY POLUBIĆ POEZJĘ WŁADYSŁAWA BRONIEWSKIEGO – UCZNIA PŁOCKIEJ JAGIELLONKI w Płocku – za wiersz Anka, to już trzy lata; II miejsce: Lukrecja Gryckiewicz – Gimnazjum im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Słupnie – za wiersz Teraz wiersze o wczesnej wiośnie pisane późną jesienią; III miejsce: Nela Motylewska Białek – Gimnazjum nr 13 z Oddziałami Dwujęzycznymi w Płocku – za wiersz Zegary; Wyróżnienia: Łukasz Kaniecki – Gimnazjum im. Jana Pawła II w Gąbinie – za wiersz Po co żyjemy; Martyna Kusa – Gimnazjum nr 13 z Oddziałami Dwujęzycznymi w Płocku - za wiersz Najbliższa ojczyzna; Łucja Obidowska – Gimnazjum im. Jana Pawła II w Gąbinie – za wiersz Poezja; Kinga Paradowska - Gimnazjum nr 6 Wł. Broniewski w Legionach w 1917 roku. im. Profesora Władysława Szafera w Płocku – za wiersz 17 grudnia 2015 roku – w 118. rocznicę urodzin Pokój numer 2; Alicja Pietruszewska - Gimnazjum Władysława Broniewskiego - w auli Jagiellonki odbył się im. Generała Józefa Hallera w Szczawinie Kościelnym – konkurs recytatorski dla uczniów szkół gimnazjalnych za wiersz Poranek dziewczyny. i ponadgimnazjalnych. Konkurs zorganizowały i przeprowadziły: pani Małgorzata Duch i pani Lilianna B. szkoły ponadgimnazjalne: Siemiątkowska. Konkurs odbywał się pod patronatem I miejsce: Jacek Cholewiński – Liceum Ogólnokształcące honorowym Prezydenta Miasta Płocka Andrzeja z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Władysława Jagiełły – Nowakowskiego, Książnicy Płockiej im. Władysława za wiersz Zielony wiersz; Krzysztofa Warda – III Liceum Broniewskiego oraz pod patronatem medialnym Tygodnika Ogólnokształcące im. Marii Dąbrowskiej w Płocku – Płockiego. W konkursie wzięło udział 55 uczniów, w tym 30 za wiersz Ostatnia wojna; II miejsce: Mateusz Zdanowski – III Liceum Ogólnokształcące im. Marii Dąbrowskiej gimnazjalistów oraz 25 licealistów. w Płocku – za wiersz Przypływ; III miejsce: Zuzanna Uczestników konkursu oceniało Jury w składzie: pani Ewa Batka – III Liceum Ogólnokształcące im. Marii Luma – kierownik Działu Oświatowo-Edukacyjnego Dąbrowskiej w Płocku – za wiersz Ulica Miła. Książnicy Płockiej im. Władysława Broniewskiego; pani Lena Szatkowska – pisarka, dziennikarka, Sekretarz Wyróżnienia: Maja Borowska – Liceum Ogólnokształcące Redakcji „Tygodnika Płockiego”; pani Małgorzata Duch - im. Marszałka Stanisława Małachowskiego w Płocku – wicedyrektor Zespołu Szkół nr 6 w Płocku, nauczycielka za wiersz Młodość; Monika Kołodziejska – Liceum z Oddziałami Dwujęzycznymi języka polskiego, członek Towarzystwa Naukowego Ogólnokształcące Płockiego; pani Lilianna Siemiątkowska – nauczycielka im. Władysława Jagiełły - za wiersz Zielony wiersz; Natalia języka polskiego w Liceum Ogólnokształcącym Smyczyńska - Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Władysława Jagiełły Dwujęzycznymi im. Władysława Jagiełły - za wiersz Elegia w Płocku. Jury Konkursu w sposób szczególny zwracało o śmierci Ludwika Waryńskiego. uwagę na wybór repertuaru przez uczestników, znajomość i interpretację tekstu, a przede wszystkim zdolności Gratulujemy Zwycięzcom oraz dziękujemy Wszystkim Uczestnikom Konkursu za udział w IX. edycji konkursu recytatorskie uczniów. recytatorskiego – Polubić poezję Władysława Broniewskiego Wyniki Konkursu: – ucznia płockiej Jagiellonki. A. szkoły gimnazjalne: I miejsce: Justyna Przybyszewska - Gimnazjum nr 6 im. Profesora Władysława Szafera ___________________________________________________________________________________________________ MIĘDZYSZKOLNY KONKURS WIEDZY O WŁOSZECH W X edycji Międzyszkolnego Konkursu Wiedzy o Włoszech (19 listopada br.) uczennica Katarzyna Bogiel z klasy IIIf zajęła I miejsce! Wyróżnienie otrzymała Fabiola Zalewska z klasy IIIc. Gratulujemy!!! Organizatorkami konkursu były: pani Agnieszka Kasprzycka (Jagiellonka) i pani Karolina Jeznach (Małachowianka). ___________________________________________________________________________________________________ LEKCJA W KINIE 15 grudnia br. klasy gimnazjalne (Iga, Igb, IIga, IIgb) oraz licealne (Ia, Ib, IIa, IIc, IIIa, IIIb) uczestniczyły w nietypowej „Lekcji w kinie”. Gimnazjaliści poznawali gatunki filmowe, licealiści cykl produkcyjny filmu. Uczniowie obejrzeli także pełnometrażowe filmy – gimnazjaliści „Kronikę” Josha Tranka z 2012 roku (film o szkole i problemach współczesnych nastolatków), licealiści „Złodziejkę książek” w reżyserii Briana Percivala z 2013 roku według powieści Markusa Zusaka (przejmujący film o wojnie widzianej z perspektywy Niemców i o wielkiej miłości do książek). 9 MISTRZOWIE WŚRÓD JAGIELLOŃCZYKÓW MISTRZOWIE MUZYKI Michał Szydłowski Michał Szydłowski jest uczniem klasy 2a liceum. Od 5 lat gra na fagocie w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Płocku. Muzyka jest dla mnie pasją, ale i przyjemnością. Jest to bardzo rozległa dziedzina, której odkrywaniem można cieszyć się przez długie lata. Tworzenie muzyki daje mi ogromną satysfakcję. - mówi Michał. Osiągnięcia Michała w dziedzinie instrumentalistyki to wyróżnienie na Konkursie Instrumentów Dętych Drewnianych w Dąbrowie Górniczej oraz wyróżnienie na Festiwalu Fagotowo - Obojowym w Bytomiu. W 2014 roku brał udział w ogólnopolskim projekcie Lutoslawski Youth Orchestra. __________________________________________________________________________________________ MISTRZOWIE PIOSENKI Natalia Łyzińska Natalia Łyzińska jest uczennicą klasy 3e liceum. Koncertuje oraz nagrywa covery wraz ze swoim zespołem The Acoustic Whisper, utworzonym w 2012 roku. Wspólnie dostali się do tegorocznej edycji programu Must Be The Music. Śpiewam od dziecka. Na początku byłam samoukiem, a na zajęcia wokalne do Młodzieżowego Domu Kultury zaczęłam chodzić w 1 klasie gimnazjum. Moja rodzina jest dosyć muzykalna, zatem muzyka gościła w moim życiu od zawsze. - odpowiada Natalia, zapytana o swój talent. __________________________________________________________________________________________ MISTRZOWIE SPORTU Anna i Łukasz Solak po ukończeniu gimnazjum postanowił pozostać w naszym liceum. Poza więzami rodzinnymi łączy ich wspólna pasja – pływanie. Wymaga to od nich wielu poświęceń. Trenują pod okiem trenera Marka Stasiaka przez 6 dni w tygodniu. Treningi odbywają się od 5:50 do 8:00, a po południu od 15:00 do 18:00. Pozwala im to jednak odnosić sukcesy w Polsce i na arenie międzynarodowej. Oboje mogą pochwalić się złotymi medalami Mistrzostw Polski w kategorii juniorów. Ania będzie w przyszłym roku broniła 3 złotych medali, które wywalczyła na mistrzostwach. Łukasz może dodatkowo pochwalić się medalami zdobytymi na Międzynarodowych Igrzyskach Młodzieży w Lake Macquarie (Australia) oraz brązem medalem, zdobytym na Letnich Igrzyskach Młodzieży Europy EYOF w Tibilisi (Gruzja). Niedługo oboje jadą na Mistrzostwa Polski walczyć o kolejne medale, a także o kwalifikacje na letnie Ania Solak Łukasz Solak Mistrzostwa Europy Juniorów. Jak wcześniej Ania i Łukasz są rodzeństwem i uczęszczają do Jagiellonki wspominaliśmy, Ania będzie też na nich bronić 3 złotych odpowiednio od 2013 i 2012 roku. Ania obecnie chodzi medali. do trzeciej klasy gimnazjum (klasa IIIGA), a Łukasz 10 życzy dalszych sukcesów utalentowanym uczniom naszej szkoły. W roku 2014 roku Anna Solak (PSP Swim Płock) zdobyła pięć medali cztery złote i jeden brązowy - na zimowych Mistrzostwach Polski juniorów młodszych w Olsztynie. Triumfowała na 50, 100, 200 metrów st. motylkowym i 100 m st. zmiennym. Brąz zdobyła na dystansie 50 m st. grzbietowym. Łukasz Solak (PSP Swim Płock) na najwyższym podium Mistrzostw Polski w Olsztynie w 2014 roku. Kuba Zuchniewicz, kl. Ib Łukasz wspomina, że w przyszłości chciałby reprezentować Zdjęcia: http://www.plock.sport.pl; http://swim-plock.pl Polskę na Igrzyskach Olimpijskich. Redakcja „Jagiellonka” ______________________________________________________________________________________________________________________________________________ tej szkoły, co wcześniej, w moim zamyśle było, w ogóle nie do pomyślenia. W Pruszkowie chodziłam do szkoły sportowej, bo była to szkoła zaproponowana przez klub. Uczyli mnie tam naprawdę wspaniali nauczyciele. Jednak Uczennica klasy IIb naszego liceum, Anna Wereszczaka, w klasie z samymi sportowcami, głównie piłkarzami, zajęła pierwsze miejsce w ogólnopolskim turnieju tenisa z których nie każdy zbytnio przejmował się nauką, ciężko stołowego „Z SKS-u do AZS-u”. Zawody rozegrano było dużo osiągnąć. na obiektach Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie w dniach 4-6 grudnia br. Nazywam się Anna Wereszczaka. Jestem uczennicą klasy 2B liceum. Jest to mój 4 rok „Jagiellonce”. Wcześniej ukończyłam tu gimnazjum z bardzo dobrymi wynikami. Jednocześnie odnosiłam też sukcesy sportowe. Po zdobyciu brązowego medalu mistrzostw Polski LZS młodziczek reprezentowałam Polskę na turniejach tenisa stołowego za granicą kraju - w Serbii, we Włoszech, na Słowacji i w Czechach. W drugiej klasie gimnazjum zdobyłam brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski juniorów młodszych. Po ukończeniu gimnazjum podjęłam trudną decyzję o zmianie klubu - na taki, który da mi większe możliwości rozwoju w tenisie stołowym. Wiązało się to z przeprowadzką do Nadarzyna (miejscowości pod Jestem osobą raczej ambitną i nie lubię tracić czasu, dlatego też prosiłam nauczycieli, aby dawali mi dodatkowe Warszawą) i oczywiście ze zmianą szkoły. materiały. Przy dwóch treningach dziennie było trochę ciężko zmobilizować się samemu do dodatkowej pracy, której i tak nauczyciele nie oceniali. Bardzo chciałam grać w tym klubie, ale jednocześnie zaczęłam obawiać się o moją edukację. Moje nowe doświadczenia sprawiły, że doceniłam to, co miałam tutaj w płockiej szkole. Dotarło do mnie, że im więcej od ciebie wymagają, tym lepiej, bo tylko w ten sposób nauczyciele są w stanie nas zmobilizować do pracy na najwyższych obrotach, co w przyszłości na pewno się opłaci, a teraz pozwoli mi zdobyć jak najlepszy wynik na maturze. Jeśli chodzi o radzenie sobie w szkole i na treningach, nie ukrywam, że jest to trudne i czasem wymaga wyboru miedzy pójściem na trening a nauką do późna. Z mojego Początkowo cieszył mnie fakt, że w końcu uwolnię się od tej doświadczenia wynika jednak, że jest to jak najbardziej straszliwej „Jagi”, w której trzeba się tylko uczyć, możliwe. Można nauczyć się planowania swojego czasu a nauczyciele tylko cisną i cisną. Po niecałym roku i dyscypliny w wykonywaniu swoich obowiązków. Bez tego uczęszczania do szkoły w Pruszkowie zaczęłam zauważać, pogodzenie sportu i nauki nie byłoby możliwe. że w Jagiellonce zdobyłam naprawdę bardzo dobre Zdjęcia: Kazimierz Korolczuk (superfotograf.pl) Wałbrzych 2015 podstawy. Zaczęłam nawet odczuwać, że brakuje mi MISTRZOWIE SPORTU Anna Wereszczaka 11 SUKCESY MUZYCZNE WIKTORA MIECZYKOWSKIEGO Talentów, z którą wystąpił na wielu koncertach, m.in.: w Teatrze Wielkim w Warszawie (2014), Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach (2013, 2014) oraz w nowej sali koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach (2014). Jest wielokrotnym laureatem nagrody Prezydenta Miasta Płocka dla dzieci i młodzieży za osiągnięcia artystyczne oraz Rady Rodziców za wysokie wyniki w nauce. Wiktor Mieczykowski - uczeń II klasy GA oraz Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia w Płocku został Laureatem Nagrody I stopnia Prezydenta Miasta Płocka za osiągnięcia artystyczne w kategorii muzyka w roku 2015. Uroczyste wręczenie nagród przez Prezydenta odbyło się 23 listopada br. w sali koncertowej szkoły muzycznej w Płocku. Wiktor zdobył również wyróżnienie na prestiżowym VI Młodzieżowym Konkursie na Skrzypce Solo im. Tadeusza Wrońskiego, który odbył się w Tomaszowie Mazowieckim w dniach 19. 11. – 21. 11. 2015 r. Uczestnicy występowali w dwóch grupach wiekowych dla szkół muzycznych II stopnia. Wiktor wystąpił w grupie młodszej, na której program składały się niezwykle wymagające pozycje z literatury skrzypcowej, m.in. G. Ph. Telemanna, J. S. Bacha i H. Wieniawskiego. Młodych skrzypków z całego kraju oceniało Jury pod przewodnictwem wybitnego wiolinisty prof. Krzysztofa Jakowicza z Uniwersytetu Muzycznego im. F. Chopina w Warszawie. Organizatorem była Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia im. prof. T. Wrońskiego w Tomaszowie Mazowieckim. Wiktor naukę gry na instrumencie rozpoczął w wieku 6 lat w Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej I stopnia w Płocku. Od samego początku wykazywał duże zainteresowanie i predyspozycje do gry na tym instrumencie, pracując pod kierunkiem mgr Anny Rzymyszkiewicz. Wiktor jest laureatem wielu konkursów krajowych i międzynarodowych oraz z powodzeniem dwukrotnie występował jako solista z Płocką Orkiestrą Symfoniczną w koncercie pt. Płockie Talenty. Był członkiem pierwszej edycji Lusławickiej Orkiestry Uczestniczył w międzynarodowych i krajowych kursach mistrzowskich, m.in.: w Bled (Słowenia 2012), Letniej Akademii Muzyki w Bałoszycach (2009, 2010), w warsztatach „Młodzi muzycy swojemu miastu” w Radziejowicach, w Międzynarodowym Kursie Interpretacji Muzycznej w Nowym Sączu (2014,2015), Kursie Mistrzowskim Uczniowie Mistrzów w Krzyżowej (2014, 2015) oraz w Letnim Kursie Pianistycznym w Szczecinku (2013). Pracował pod kierunkiem uznanych skrzypków, m.in.: prof. Roberta Szredera (Maastricht), prof. Bartosza Cejlera (Stockholm), prof. Piotra Tracholika (Katowice) i prof. Wiesława Kwaśnego (Kraków), Wiesława Kośmieji (Bydgoszcz). Brał udział w ponad 20 konkursach i przesłuchaniach krajowych i międzynarodowych. 19 razy był nagradzany i wyróżniany, w tym 3-krotnie nagrodą Grand Prix i 12 razy nagrodą I stopnia, w tym Dyrektora Centrum Edukacji Artystycznej. Jego ostatni sukces to zdobycie I miejsca na tegorocznym XVII International Music Competition Euterpe w Corato we Włoszech. Uczestniczył w licznych festiwalowych koncertach jako solista i kameralista, m.in.: w Bled (Słowenia), Treviso (Słowacja), Corato (Włochy), Nowym Sączu, Kielcach, Krzyżowej, Bałoszycach, Szczecinku, Warszawie, Radziejowicach, Płocku i wielu innych. Od 2013 roku jest studentem Young Talent Class Maastricht Akademy of Music (Holandia) i pracuje tam pod kierunkiem światowej sławy pedagoga wiolinistyki prof. Roberta Szredera. Obecnie Wiktor jest uczniem 2 klasy skrzypiec Państwowej Szkoły Muzycznej II st. Im. Karola Szymanowskiego w Płocku oraz 2 klasy Gimnazjum im. Władysława Jagiełły. Od wielu lat bierze czynny udział w akcjach charytatywnych jako wolontariusz, kwestując na rzecz odnowy płockich zabytków. Interesuje się sportem, uprawia pływanie, windsurfing i jazdę na nartach. __________________________________________________________________________________________ EMMA MOSS I ALICJA SZYDŁOWSKA Dwie uczennice naszej szkoły - Emma Moss z klasy IIA oraz Alicja Szydłowska z klasy IB wystąpiły 20 listopada br. z Lutoslawski Youth Orchestra, którą tworzy 53 uczniów szkół muzycznych II stopnia z całej Polski, w galowym koncercie w Studio Koncertowym S1 Polskiego Radia im. Wincentego Lustosławskiego. Obie uczennice naszej szkoły uczęszczają także do PSM II st. w Płocku. Emma po raz trzeci, a Alicja po raz drugi zakwalifikowały się do projektu wakacyjnego organizowanego przez stowarzyszenie Jeunesses Musicales Poland. 12 Czyli kilka słów o grudniowej wycieczce do Teatru Muzycznego w Łodzi! 2 grudnia br. wraz z klasą 1b, 1h i 3ga wybrałam się na wycieczkę do Teatru Muzycznego w Łodzi wraz z nauczycielami języka włoskiego naszej szkoły panią dyrektor Mirosławą Strzelczyk, panią Sylwią Czermak oraz panią Agnieszką Kasprzyckiej. Nasza podróż do Łodzi nie trwała długo. Po przybyciu na miejsce zatrzymaliśmy się w Manufakturze, aby zregenerować siły i spożyć posiłek. Około godziny 18.00 udaliśmy się do teatru. Tytuł spektaklu „Ciao, Ciao Bambina!” to słowa piosenki jednego z najsłynniejszych włoskich kompozytorów, znanego również w Polsce Marino Mariniego. Przyznam, że z mieszanymi uczuciami jechałam na ten spektakl. Z jednej strony byłam ciekawa, jak wygląda muzyka z lat, kiedy nie było mnie na świecie, do tego w tak pięknym i śpiewnym języku, jakim jest włoski. Z drugiej strony bałam się, że te wszystkie piosenki tak różne od tych, których teraz słuchamy, nie przemówią do mnie i będą po prostu banalne i nudne - nic bardziej mylnego... Już od początku spektaklu, kiedy aktor Nicolo Palladini w magiczny sposób zaczął opowiadać biografię artysty okraszoną doskonałą oprawą muzyczną, poddałam się cudownemu klimatowi tamtych lat. Słuchając piosenek O'sole mio, Mamma, Love in Portofino. Volare czy największy przebój Nie płacz, kiedy odjadę przypomniały mi się od razu twarze rodziców, którzy słysząc je w radiu, czy też oglądając koncerty w telewizji, od razu zaczynali śpiewać, wykonując, jak mi się wtedy wydawało, jakieś dziwne, niekontrolowane ruchy. Tak na marginesie, to w teatrze, zanim się zorientowałam, wykonywałam takie same ruchy wraz z całą publicznością. Na sali panowała naprawdę niezwykła atmosfera. Wraz z całą widownią śpiewałam i tańczyłam do ostatniego wersu piosenki, a później jeszcze 3 razy na bis. Przedstawienie skończyło się około 20.00. Wracając autobusem do Płocka, przez całą drogę razem z grupą nuciłam zapamiętane piosenki. Uświadomiłam sobie, że ta muzyka ma w sobie lekkość, a jednocześnie skłania do zadumy i refleksji. Próbowałam sobie porównać odczucia, jakie mi towarzyszą, kiedy słucham współczesnych piosenek, ale muszę przyznać, że akurat po nich „nie będę płakać, kiedy odjadą...” Natalia Świetlik, kl.1b ___________________________________________________________________________________ KĄCIK KULINARNY (coś dla ciała) „ŚWIĄTECZNE PIERNICZKI” Składniki: 0,5 szklanki mąki, 0,5 szklanki miodu, jajko, 0,5 szklanki cukru, łyżka masła, 0,5 łyżeczki sody, łyżeczka przyprawy do piernika, paczka lukru. Przygotowanie: Miód zagotuj w rondelku, przesiej mąkę, zrób w niej dołek, a następnie wlej miód i wymieszaj. Dodaj resztę składników i zagnieć ciasto. Rozwałkuj i powycinaj pierniczki. Układaj je na blasze w odstępach co 3cm i posmaruj roztrzepanym jajkiem. Piecz w nagrzanym piekarniku 15-20 min. Ostudzone pierniczki należy ozdobić lukrem. Najlepiej przechowywać je w pojemnikach przez 2 tygodnie, gdyż do tego czasu zmiękną. Smacznego! 13 Zapewne czytając tytuł, wielu z was przypomniało sobie świąteczną reklamę Coca-Coli z magicznymi, świecącymi się ciężarówkami. Jedna z nich pojawiła się w Płocku w ramach Świątecznej Trasy Ciężarówek Coca-Cola. 9 grudnia mieszkańcy naszego miasta od godziny 15.00 do godziny 21.00 mogli skorzystać z wielu niespodzianek na placu przed Teatrem Dramatycznym. Na wszystkich zainteresowanych czekały namioty z atrakcjami, takimi jak: zdjęcie z legendarną amerykańską ciężarówką, zdjęcie ze Świętym Mikołajem, „fabryka upominków”, w której można było przygotować prezent dla bliskich, wirtualna przejażdżka saniami Świętego Mikołaja, czy wykonanie spersonalizowanej puszki z własnym napisem. Całe wydarzenie zostało wzbogacone o świąteczne piosenki, które dodały uroku i wprowadziły przyjemny nastrój wśród uczestników zabawy. Świąteczny event Coca-Coli był wspaniałą okazją do zabawy dla całej rodziny, dzieci, a nawet dorosłych. Wydarzenie wzbudziło wiele pozytywnych emocji i wprowadziło mieszkańców Płocka w dobry nastrój przed zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia. Natalia Łomicka, Maja Sieradzka, kl. Ib ___________________________________________________________________________________________________ W 109. numerze „Zeszytów Jagiellońskich” wydanych w listopadzie br. znalazły się zapomniane pisma Henryka Sienkiewicza z edycji z roku 1922, przygotowanej przez Ignacego Chrzanowskiego, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego. Znajdziemy tu wiersze młodzieńcze późniejszego wybitnego prozaika (m.in. urokliwą „Sielankę młodości” z 1867 roku oraz bajki wierszowane), znajdziemy bardzo sugestywny opis bitwy pod Koronowem z 1410 roku („Ongi i dziś. Bitwa pod Koronowem”, 1910) oraz przede wszystkim liczne pisma o charakterze publicystycznym, w których Sienkiewicz występuje jako obrońca narodu polskiego przed zaborcami (W sprawie rocznicy grunwaldzkiej, 1910; O gwałtach pruskich, 1901; List w sprawie szkolnej do redakcji „Rusi”, 1905; Dom polski i jego znaczenie, 1911; Przed wyborami do Dumy, 1905), poznamy Sienkiewicza jako krytyka sztuki (Wystawa Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych, 1882), recenzenta aktualnych wydawnictw naukowych („Wojna szwedzka” Kubali, 1914), autora artykułów o tematyce historycznoliterackiej („Literatura polska”, 1916); „Słowacki – Helios”, 1909; Pieśń Pokoju. O twórczości Wiktora Gomulickiego, 1909). 14 KĄCIK LITERACKI (coś dla ducha) Moja własna gwiazda Była najbardziej oziębłą osobą, jaką znałem. Kochanie kogoś takiego nie jest proste. Gdy ja się śmiałem, ona nawet się nie uśmiechała. Gdy mówiłem, że ją kocham, odpowiadała pod nosem, że wie. Nigdy nie była dobra w mówieniu. Nie potrafiła ubierać swoich uczuć w słowa. Nigdy nie wyznała swoich uczuć otwarcie. Nie powiedziała nawet, że „mnie lubi”. Mógłbym nawet nie być pewnym jej uczuć. Przecież była tak oschła i obojętna. Mimo to… nie potrafiłem powiedzieć sobie „nie”. Całym sercem wierzyłem w jej uczucia, wyrażane w drobnych gestach. Jak wtedy, gdy pomimo faktu, że nie cierpi gotować i nie ma do tego talentu przygotowała śniadaniowy piknik. Nie wyszło jej to najlepiej, ale… to właśnie dzięki takim chwilom nie czułem niepewności. Mimo to nie wolno było mi wejść do jej pokoju bez uprzedzenia. Nie miałem prawa dotykać jej rzeczy. Bycie blisko niej przypominało bliskość gwiazd na niebie. Niebo ma głębię. I choć nam się wydaje, że gwiazdy są bliskie sobie – to nieprawda. (Z tego punktu widzenia kosmos jest bardzo samotnym miejscem, prawda?) Tak było z nami. Czułem ją blisko siebie, znałem jej uczucia, ale była daleko. Zbyt odległa. Ona… była moją gwiazdą, której się uczepiłem. Bez niej nie miałem nic, nie istniałem. Bez żadnych sprecyzowanych planów na przyszłość, bez marzeń… moja egzystencja bez niej nie miałaby sensu. Jednak w końcu nadszedł dzień, którego obawiałem się najbardziej na świecie. Przecież ona, w przeciwieństwie do mnie, miała konkretne plany co do swojej osoby. Wiedziała, gdzie chce studiować, że musi wyjechać za granicę, na drugą półkulę, tak daleko ode mnie. Nie mogłem zatrzymać jej przy sobie. Gdy poznaliśmy się pod koniec lata, na początku roku szkolnego, dzieliło nas wszystko, a łączyło jedno – wspólna pasja. Oboje byliśmy świetni, ale ona miała talent, jaki zdarza się raz na dekadę. Nie mogłem z nią konkurować, tak jak to miałem w planach. Zamiast tego zostaliśmy partnerami. Robiłem wszystko, co mogłem, by zmniejszyć odległość między nami. Po czterech wspólnie spędzonych latach nie dzieliło nas nic. Ale ona miała wyjechać. I tak odległość między nami stopniowo się zwiększała… aż w końcu dzieliło nas pół świata – ponad sześć tysięcy mil. Gdy wyszła z naszego mieszkania, czułem jakbym stracił coś nieodwracalnie. Upadłem na kolana i płakałem. A potem leżałem i płakałem. Nie mogłem znieść tego bólu. Jej braku. Nie powinienem tego czuć. Była jak gwiazda, tak daleko… ale czym byłoby nasze życie bez tych pięknych, zimnych i odległych punktów na niebie? Wiedziałem, że pewnego dnia wróci. Przecież nie wyjechała na zawsze. Jedynie na kilka lat, na studia. Ta świadomość, że jeszcze kiedyś ją zobaczę, dodawała mi sił. Dojrzałem w tym czasie. Poszedłem na studia i zakończyłem je z wyróżnieniem – dla niej. Podświadomie chciałem, by była ze mnie dumna. Zacząłem pracować. Można powiedzieć, że byłem szczęśliwy. Tylko bez niej było jakoś pusto. Jakby ktoś zabrał jakiś puzzel z układanki. Pozornie wszystko gra, ale widzisz, że czegoś brakuje i to cię razi. W końcu nadszedł dzień, którego wyczekiwałem, odkąd wyszła z naszego mieszkania, a ja leżałem na podłodze, czując, że umieram. Wróciła. Nadal była zimna i oschła. Ale widziałem w jej oczach odbicie mojego szczęścia, nawet delikatnie się uśmiechnęła. A potem się okazało, że nie przyjechała na stałe. Mimo że dopiero wróciła, już planowała kolejną podróż! Chciałem być zły. Chciałem jej powiedzieć, jak bardzo zranił mnie jej ostatni wyjazd. Jak cierpiałem przez te lata, wytrwale znosząc pustkę po niej. Jak cieszyłem się z jej powrotu i jak bardzo znów mnie rani. Nie wytrzymałbym kolejnego rozstania. To by mnie zabiło. Ale wtedy powiedziała coś, co poruszyło mnie do głębi: „Zamieszkajmy razem. Przez ten rok, póki nie wyjadę”. Te słowa mogą się wydawać naturalne. Jasne, gdyby to była jakakolwiek inna dziewczyna – to byłoby normalne. Tylko, że to była ona – nigdy niewychodząca z inicjatywą. Nigdy otwarcie nie ustaliliśmy, że jesteśmy „chłopakiem” i „dziewczyną”. Mimo że wynajmowaliśmy wspólnie mieszkanie, nigdy nie sypialiśmy w jednym łóżku. A wtedy to ona chciała, byśmy byli blisko. Ona potrzebowała mnie. Przytuliłem ją i zacząłem się śmiać przez łzy, że „jasne, bo jak mogłoby być inaczej”. Zrozumiałem jedno. Nie mogę jej przy sobie zatrzymywać. I nie mogę wiecznie na nią czekać. Przeżyliśmy wiele wspólnych wspomnień, które teraz są bliznami. Były chwile radosne, żałosne i rozpaczliwe. Dorosłem. Ona zawsze miała cele. Wróciła na rok, a czym jest rok wobec tylu lat pustki? To nie powrót, a krótka przerwa w realizacji planów. Przerwa, którą zdecydowała się poświęcić mnie. Razem wróciliśmy do (znów) naszego mieszkania. Ale tylko na rok. „Przez ten rok przygotuję się do twojego wyjazdu. Z każdym dniem, stopniowo, będę coraz bardziej przygotowany na dzień, w którym znikniesz. Będę się przygotowywał tymi dniami, gdy najszczęśliwsi byliśmy nie robiąc zupełnie nic” – tak myślałem. Myliłem się. Bolało tak samo. Natalia Mikołajczyk, kl. Ia 15 KĄCIK HISTORYCZNY! JAGIELLONKA PRZYGOTOWUJE SIĘ DO JUBILEUSZU 110-LECIA ISTNIENIA (3) PIERWSZY DYREKTOR GIMNAZJUM POLSKIEGO W 2016 roku nasza szkoła będzie świętować jubileusz 110-lecia istnienia. W kąciku historycznym chcemy przypomnieć pewne fakty związane z jej historią. W poprzednich numerach opisaliśmy historię powstania szkoły oraz jej twórców. Teraz czas na jej pierwszego dyrektora – był nim Józef Dionizy Szczepański. Józef Dionizy Szczepański (1850-1932) to nauczyciel i pierwszy dyrektor Gimnazjum Polskiego; kierował szkołą w latach 19061909; znakomity matematyk, absolwent Uniwersytetu Petersburskiego, nauczyciel w szkołach rosyjskich w Saratowie i Samarze; ojciec pisarki Marii Kuncewiczowej, dziadek pisarza Jana Józefa Szczepańskiego. Do Polski powrócił w roku 1900; pracował w Warszawie, przygotowywał publikacje naukowe (m.in. „Kurs uzupełniający matematyki elementarnej i początki analizy wyższej”). W roku 1906 Zarząd Koła Płockiego Polskiej Macierzy Szkolnej powierzył mu funkcję dyrektora nowo tworzonego Gimnazjum Polskiego. J. D. Szczepański wsparł tworzenie szkoły, uzyskując dzięki dobrym stosunkom w Płockiej Dyrekcji Naukowej zatwierdzenie składu rady pedagogicznej oraz planu nauczania. Swą funkcję pełnił wyjątkowo starannie, dbał o dobór nauczycieli, wiele troski poświęcał sprawom wychowawczym. W Płocku opracował i wydał „Program arytmetyki dla szkoły średniej ze wskazówkami metodycznymi”. Po zakończeniu pracy w Gimnazjum Polskim został dyrektorem Szkoły Handlowej we Włocławku. Od 1916 roku przeniósł się z rodziną do Krakowa i podjął pracę w Wydziale Krajowym naczelnym organie administracji austro-węgierskiej. Po uzyskaniu niepodległości zamieszkał i pracował w Warszawie oraz w Grójcu. Pod koniec życia rozwijał swoje pasje humanistyczne, uczęszczał na Uniwersytet na wykłady z historii, wydał książeczkę pt. „Powrót nad odwieczny nasz Bałtyk”. Zmarł w maju 1932 roku, pochowany jest na warszawskich Starych Powązkach. policyjny 28. Ze względu na większą ilość klas wynajęto jeszcze kilka mieszkań i przystąpiono w połowie sierpnia do odświeżenia i przystosowania pomieszczenia do potrzeb szkoły, a także do uporządkowania i rozszerzenia podwórza: przez zniesienie altanki i okalającego ją parkanu oraz usunięcie bruku i zamknięcie studni. Następną troską było skompletowanie personelu nauczycielskiego w ogólnej ilości 20 osób, łącznie z dyrektorem i lekarzem szkolnym. Spoza Płocka wypadło sprowadzić 7 osób. Po całkowitym skompletowaniu Rada Pedagogiczna przedstawiała się jak następuje: Przewodniczący: J. Szczepański, dyrektor. Członkowie Rady: Ks. E. Gruberski, prefekt i naucz. rel. rz.-kat.; O. Kleindienst, pastor, naucz. rel. ewang.-augsburskiej; W. Kryński, matematyk; E. Łazarowicz, przyrodnik; K. Łappo, nauczycielka historii; J. Maciejowski, naucz, języka polskiego i literatury polskiej; Ks. Michalak, naucz, łaciny; Dr. Al. Maciesza, lekarz szkolny i naucz, higieny; T. Mołczanow, naucz, języka rosyjskiego i historii ros.; Orłowski, naucz, gimnastyki; Cz. Przybyszewski, naucz. języka polskiego; H. Pniewski, naucz. kl. wstępnej; W. Przybylski, naucz, rysunków i kaligrafii; M. Przeorska, naucz, języka francuskiego; J. Rokitnicki, naucz, prawoznawstwa; A. J. Stodółkiewicz, naucz, matematyki; Z. Świdwiński, naucz, fizyki; W. Szmidtówna, naucz, języka niemieckiego; M. Wiśniakowski, naucz, historii powszech.; Ad. Grabowski, naucz, geografii i przyrody, sekret. Rady Pedagogicznej. Członkowie delegaci Koła Pł. P. M. S.: J. Święcicki, inż. W. Czechowski i K. Strzeszewski. Skład grona nauczycielskiego był na ogół dobry. Wyróżniali się umiejętnością nauczania i doświadczeniem pedagogicznym: Dyrektor Szczepański, A. Stodółkiewicz i Z. Świdwiński. Temu gronu przypadło w udziale na terenie Płocka zaspokojenie żądań młodzieży i społeczeństwa polskiego z lutego 1905 r. — zorganizowanie Szkoły Polskiej Męskiej i założenie podstaw, zapewniających jej dalszy rozwój. (Aleksander Maciesza, „Gimnazjum im. Władysława Jagiełły w Płocku 1906-1931”, Płock 1931) Nagrobek Róży i Józefa Szczepańskich na Powązkach Publikacje Józefa Dionizego Szczepańskiego Dyrektor J. Szczepański, mając zapewnione otrzymanie koncesji na szkołę 8-klasową, przystąpił zawczasu, podczas wakacyj, wraz z Radą Opiekuńczą do jej zorganizowania, a przede wszystkim do przygotowania pomieszczenia i skompletowania personelu nauczycielskiego. Postanowiono prowadzić szkołę w jedynym możliwym lokalu, wynajętym przez Radę Opiekuńczą jeszcze w roku ubiegłym od A. Pruszkowskiej na progimnazjum P. Topolińskiego, a mianowicie przy ul. Królewieckiej, Nr. hipoteczny 222/223; Zapraszamy do współpracy chętnych z wszystkich klas. Dla każdego znajdzie się miejsce na łamach „Jagiellonka”. Czekamy na zdjęcia i informacje z życia klas. Szukajcie nas w 302! Redakcja: LO im. Władysława Jagiełły w Płocku, ul. 3 Maja 4; www.jagiellonka.plock.pl Redaktor naczelny: Mateusz Kuzioła. Skład redakcji: Gosia Furmanek, Weronika Szymańska, Alicja Szydłowska, Karol Jakubowski, Anna Sikorska. Grafika i opracowanie tekstu: Bartosz Wojciechowski. Opiekun redakcji: Wiesław Kopeć. 16 | S t r o n a