Proces postrzegania marek produktów u dzieci

Transkrypt

Proces postrzegania marek produktów u dzieci
MiR_Realia rynku.qxd
2013-12-02
13:20
Page 20
Realia rynku
Anna Sibińska
Katedra Marketingu, Uniwersytet Łódzki
Marta Smoręda
studentka studiów magisterskich, Uniwersytet Łódzki
Magdalena Zamolska
absolwentka Uniwersystetu Łódzkiego
Proces postrzegania
marek produktów
u dzieci
Postrzeganie jest procesem psychologicznym stanowiącym jeden z etapów przetwarzania informacji
odbieranych przez narządy zmysłów. Pomaga ono
ludziom dokonywać kategoryzacji i oceny znajdującej się wokół nich rzeczywistości. Niewątpliwie konsumenci różnią się sposobami postrzegania świata
ekonomicznego, a szczególnie marek produktów,
a różnice te wynikają z ich doświadczeń, wiedzy czy
sytuacji, w jakiej się znajdują. Elementy te determinują zarówno wybór informacji z otoczenia, jej przetwarzanie, jak i sposób oceny produktu. Ponadto
czynniki te kształtują się u nabywców już od wczesnego dzieciństwa i mogą być wynikiem percepcji
zjawisk zakupowych zachodzących w tym okresie.
Przedmiotem pracy jest przedstawienie procesu
postrzegania marek produktów u dzieci wraz z wykazaniem wpływu reklamy marki na jej ocenę
w oczach dzieci. W pierwszej części artykułu scharakteryzowano proces percepcji najmłodszych nabywców oraz opisano czynniki kształtujące percepcję u dzieci. Zwrócono uwagę na wiek jako funkcję
rozwoju postrzegania otoczenia dziecka, socjalizację dziecka i nabywanie wiedzy o markach produktów z otoczenia zewnętrznego, jak również wpływ
grupy rówieśniczej na odbiór marek produktów.
Kolejno opisano wpływ reklamy na proces postrzegania produktu, z tym założeniem, że sposób, w jaki dzieci postrzegają reklamę, wpływa na sposób ich
oceny marki. Ostatnia część pracy zawiera wyniki
badań jakościowych. Składają się na nie opinie dzieci wyrażone w trakcie wywiadów zogniskowanych,
w których badano ich stosunek do robienia zakupów, reklamy oraz marek produktów.
20
Proces postrzegania u dzieci
Postrzeganie jest procesem poznawczym, dzięki
któremu człowiek odzwierciedla i uświadamia sobie
cechy przedmiotów, ludzi, zjawisk czy sytuacji oddziałujących na narządy zmysłów1. Na proces percepcyjny składają się cztery główne etapy: selekcji,
organizacji, interpretacji i negocjacji. Pierwszy
z nich polega na doborze interpretowanych bodźców, drugi na kategoryzacji uzyskanych z bodźców
informacji (często na zasadzie stereotypizacji). Na
przebieg trzeciego główny wpływ ma doświadczenie
odbiorcy, takie jak satysfakcja z dotychczasowych
relacji. Ostatnia faza rozgrywa się między jednostkami, a ma na celu uzyskanie konsensusu i umiejętności właściwej oceny wydarzeń2.
W otoczeniu człowieka występują wręcz niezliczone rodzaje bodźców, które im bardziej człowiek
zauważa, tym więcej może się o nich dowiedzieć.
Ludzka percepcja jest uzależniona od łączenia różnego rodzaju elementów występujących w naszym
polu spostrzeżeniowym. Według prawa organizującego percepcję, otoczenie charakteryzują dwa rodzaje bodźców z niego płynących — figury i tła3.
Bodźce o charakterze figury to te, na które zwraca1 A. Jachnis, Psychologia konsumenta. Psychologiczne i socjologiczne
uwarunkowania zachowań konsumenckich, Oficyna Wydawnicza Branta,
Bydgoszcz–Warszawa 2007, s. 58.
2 R.B. Adler, Relacje interpersonalne, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań
2007.
3 A. Falkowski, T. Tyszka, Psychologia zachowań konsumenckich, GWP,
Gdańsk 2002, s. 21–23.
MARKETING I RYNEK 12/2013
MiR_Realia rynku.qxd
2013-12-02
13:20
Page 21
Realia rynku
my szczególną uwagę, a elementy tła mogą być niekiedy nawet niezauważalne (jak tykanie zegara).
Ma to związek z selekcją ukierunkowaną na cel,
która odzwierciedla wybory obiektów, na które
chcemy zwrócić uwagę. Innym sposobem na określenie obiektu uwagi jest tzw. pochwycenie przez
bodziec. Ma ono miejsce wówczas, gdy niezależnie
od nakierowywanej uwagi, jeden z bodźców, obiektów płynących z otoczenia, przykuwa uwagę osoby
postrzegającej, niezależnie od jej celów4.
Jako że sytuacją niespotykaną w naturalnym
ludzkim otoczeniu jest występowanie pojedynczych
sygnałów, które nie nachodziłyby jeden na drugi,
rzeczą normalną jest występowanie różnego rodzaju
szumów komunikacyjnych, swego rodzaju bodźców
tła. Mogą one wynikać z błędnego rozszyfrowania
intencji autora treści bądź też zaangażowania (lub
jego braku) w odbiór przekazu ze strony jego adresata. Jest to głęboko połączone z procesami percepcyjnymi, które są poniekąd nie tyle odbieraniem
bodźców pochodzących z otoczenia, ile ich interpretowaniem5. Percepcja w psychologii nie jest jedynie
samym aktem świadomego kontaktu z bodźcem, ale
integrowaniem, porównywaniem, a także zniekształcaniem płynących zeń informacji6.
Z czysto biologicznego punktu widzenia proces
percepcyjny dziecka nie powinien się niczym różnić
od tego procesu u osoby dorosłej. Różnice pojawiają
się jednak znaczące. Wynika to z tego, że wraz z wiekiem zmieniają się u dzieci zdolności motoryczne
i sensoryczne, a co za tym idzie — percepcyjne.
Rozwój postrzegania jest skorelowany z wiekiem. Wyróżnić można trzy główne stadia rozwoju
poznawczego dzieci7.
Dzieci do drugiego roku życia nie są w stanie myśleć abstrakcyjnie, ze względu na brak opanowania
słownictwa, a ich zachowanie ma przede wszystkim
charakter fizyczny, mający na celu zaspokojenie
podstawowych popędów. Od trzeciego roku życia
dzieci zaczynają rozpoznawać przedmioty i posługiwać się symbolami, nie mają jednak jeszcze rozwiniętej umiejętności kategoryzacji bodźców, przez co
nie są w stanie skoordynować swoich myśli, ułożyć
ich w logiczną całość czy skupić na czymś na dłużej
swojej uwagi. Dzieci w wieku szkolnym wchodzące
już w stadium operacji konkretnych, nadal miewają
trudności z myśleniem abstrakcyjnym, przez co nie
potrafią rozróżnić przekazu reklamowego od programu pokazywanego w telewizji. Ostatnim stadium jest stadium operacji formalnych, które doty4 R. Gerring, P.G. Zimbardo, Psychologia i życie, Wyd. Naukowe PWN,
Warszawa 2002, s. 122.
5 A.P. Sperling, Psychologia, Zysk i Spółka, Poznań 1995, s. 65.
czy nastolatków. Zaczynają myśleć jak człowiek dorosły, a logiczne i abstrakcyjne myślenie nie stanowią dla nich wyzwania8.
Kolejnym czynnikiem wpływającym na kształtowanie się percepcji u dziecka jest jego środowisko
fizyczno-społeczne9. Na ewoluowanie procesu
postrzegania produktów wśród dzieci mają wpływ
elementy związane z postępami, jakie dziecko czyni
w procesie socjalizacji konsumenckiej10. To z domu
dzieci wynoszą umiejętności m.in. oszczędzania czy
oceniania stosunku ceny do jakości marek. To, w jaki sposób rodzice oglądają telewizję, jak i to, czy
w domu panują określone jasno reguły oglądania
telewizji, ma znaczny wpływ na sposób, w jaki później dziecko z niej korzysta. Obserwacja rodziców
uczy dziecko oceny przekazywanych mu informacji.
Jeśli rodzice dyskutują, zamiast powtarzać tylko
zasłyszane np. w telewizji informacje, młody człowiek uczy się ich selekcji oraz tego, że nie we
wszystkie należy wierzyć bezwarunkowo. Swoim
zachowaniem rodzice są w stanie wykształcić
w dziecku postawę krytyczną, a nie bierną, mogą
też oni zachęcać dziecko do poszukiwania alternatywnych rozwiązań11.
Należy także pamiętać, że proces oceny rzeczywistości przez dzieci zdeterminowany jest w dużej
mierze oddziaływaniem rówieśników, kolegów
czy koleżanek12.
Dzieci starsze i nastolatki swoje wybory konsumenckie opierają przede wszystkim na modzie
i marce produktu, zarówno jeśli chodzi o ubrania,
jak i sposób spędzania wolnego czasu13. Ponieważ
akceptacja jest dla młodych konsumentów niezwykle ważna, to grupa rówieśnicza stanowi dla nich
nie tylko „trendową inspirację”, ale jest też jednym
z głównych źródeł informacji o produktach14. Nastolatki mają wpływ nie tylko na panującą wśród
nich modę, ale stanowią również wzajemne źródło
informacji o działalności reklamowej podejmowanej
przez producentów. Polecają sobie ulubione reklamy za pośrednictwem różnych portali społecznościowych. Ich opinie (bądź też ich brak) mają wpływ
na skuteczność przekazu reklamowego. Wpływ rówieśników jest na młodzież i dzieci tak znaczący, że
8 G. Antonides, W.F. van Raji, Zachowania konsumenta, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa 2003, s. 470–471.
9 J. Kozielecki, Koncepcje psychologiczne człowieka, Wyd. Naukowe
„Żak”, Warszawa 2000, s. 24.
10 A. Jasielska, R.A. Maksymiuk, Dorośli reklamują, dzieci kupują. Kindermarketing i psychologia, Wyd. Naukowe Scholar, Warszawa 2010, s. 43.
11 Tamże, s. 44–47.
6 D. Doliński, Psychologiczne mechanizmy reklamy, GWP, Gdańsk 2010,
12 Tamże, s. 49; E. Kieżel, Racjonalność konsumpcji i zachowań konsumentów, PWE, Warszawa 2004, s. 41
13 A. Jasielska, R.A. Maksymiuk, Dorośli reklamują, dzieci kupują..., jw.,
s. 84.
7 J. Piaget, Jak sobie dziecko wyobraża świat, Wyd. Naukowe PWN, War-
s. 49.
14 A. Olejniczuk-Merta, Rynki młodych konsumentów w nowych krajach
szawa 2006, s. 40–53.
Unii Europejskiej, PWE, Warszawa 2007, s. 124.
MARKETING I RYNEK 12/2013
21
MiR_Realia rynku.qxd
2013-12-02
13:20
Page 22
Realia rynku
według amerykańskich i europejskich badaczy ich
opinie współdecydują o zachowaniach konsumenckich15.
Reklama a proces
postrzegania produktu
Wiek odbiorcy takiego przekazu jak reklama telewizyjna ma wpływ na jego percepcję. Wydaje się
również, że ma on wpływ na percepcję samego postrzeganego produktu. Zasadnicze jest wykazanie
związku między procesami percepcyjnymi a odbiorem reklamowanego produktu.
W celu określenia sposobu percepcji reklamy jako w pełni dojrzałego muszą zostać spełnione trzy
podstawowe założenia. Po pierwsze powinno wystąpić rozpoznanie przekazu reklamowego, czyli umiejętność zidentyfikowania jego komercyjnego charakteru. Drugim niezbędnym czynnikiem jest rozumienie, czyli umiejętność przypisywania reklamie
jej perswazyjnego charakteru. Najpóźniej pojawia
się sceptycyzm, czyli rezerwa wobec informacji zawartej w reklamie. Przedstawione powyżej funkcje
pojawiają się u młodych konsumentów z wiekiem,
co zależne jest od rozwoju funkcji poznawczych
dziecka, a ma wpływ nie tylko na samo postrzeganie reklamy, ale również reklamowanego produktu16.
Myślenie dziecka w wieku od dwóch do sześciu
lat nacechowane jest brakiem logiki oraz silnymi
skłonnościami do fantazjowania i nadawania
wszystkiemu znaczenia magicznego, jest ono również w znacznym stopniu życzeniowe, a dziecko ma
problem z rozróżnieniem rzeczywistości od pragnień17. To w tym wieku pojawiają się wyimaginowani przyjaciele oraz wiara w to, że „produkty mają duszę”18. Do piątego roku życia dzieci mają problem z rozpoznaniem, a odróżnienia reklam od innych programów pokazywanych w telewizji dokonują przede wszystkim na podstawie ich długości
oraz tego, że reklamy uznają za bardziej zabawne.
Badania przeprowadzone przez Kołodziejczyk udowodniły, że pojęcie fikcji staje się dla dzieci stałe dopiero w wieku od pięciu do siedmiu lat. W wieku lat
trzech do pięciu dziecko zaczyna odróżniać rzeczywistość telewizyjną od tej realnej i mniej więcej
w tym wieku pojawia się u niego również dostrzeganie związków między tymi dwoma światami. Mimo
15 A. Jasielska, R.A. Maksymiuk, Dorośli reklamują, dzieci kupują..., jw.,
s. 49–53.
16 Tamże, s. 32.
17 Tamże, s. 33–34.
18 G. Antonides, W.F. van Raji, Zachowania konsumenta, jw., s. 470–471.
Przykładem takiego myślenia może być sytuacja z filmu Toy Story — podobnie jak w bajce, dzieci wierzą, że ich zabawki naprawdę ożywają, kiedy nikt na nie nie patrzy.
22
że reakcja na te związki pojawia się dość wcześnie,
to przez swoje egocentryczne usposobienie dzieci
w wieku nawet do ośmiu lat nie są w stanie pojąć
perswazyjnego charakteru reklam. Jak pokazują
badania, gdy konsument wie, że ma do czynienia
z działalnością reklamową, staje się czujniejszy
i ostrożniejszy19.
W wieku szkolnym pojawia się stosunek do reklam podobny jak u dorosłych, a koniec szkoły podstawowej jest dla młodych nastolatków okresem
szczególnie antyreklamowym — dzieci m.in. znacznie mniej koncentrują się na reklamach. Robi to zaledwie co trzecie dziecko w tym wieku (w porównaniu z co drugim dzieckiem w wieku sześciu lat). Badaniem tego zjawiska zajmuje się też psychologia
społeczna. Eksperymentalnie potwierdzono hipotezy, że to, w jakim stopniu maleje zaufanie dzieci
wobec reklam jest funkcją ich wieku20. Doliński posuwa się nawet do stwierdzenia, że „można wnioskować, że być może dzieci w tym właśnie wieku są
najbardziej nieufnymi odbiorcami reklamy”.
Umiejętność rozpoznawania marek oraz używania wskazówek percepcyjnych do określania kategorii produktów pojawia się u dzieci do siódmego roku
życia. Cechujący je egocentryzm powoduje u nich
odbieranie rzeczywistości sklepowej oraz wszelkich
produktów jako stworzonych wyłącznie w celu zaspokojenia jedynie ich własnych potrzeb. Do oceny
produktu używają jego pojedynczych cech.
W okresie analitycznym, występującym u dzieci
w wieku od siedmiu do jedenastu lat, pojawia się coraz większa świadomość marki, zwłaszcza jeśli chodzi o produkty dla nich przeznaczone. Coraz bardziej rozumieją symboliczne aspekty konsumpcji,
a sklepy stają się już dla nich miejscem, które ma
przynosić przede wszystkim zyski, a nie jest jedynie
stworzone dla zaspokajania ich potrzeb. Równocześnie zaczynają zauważać, że media mogą stanowić
bogate źródło informacji o produktach.
Wraz ze zrozumieniem perswazyjnego charakteru reklam, pojawia się u dzieci w wieku od jedenastu do szesnastu lat świadomość marek przeznaczonych zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Rozumieją nie tylko symboliczne znaczenie konsumpcjonizmu, ale poszczególnych kategorii produktów
oraz marek. Zaczynają też dokonywać oceny produktu na podstawie abstrakcyjnych przesłanek, takich jak własne preferencje, udział danej marki
w rynku czy też jej atrybutów społecznych21.
Sposób budowania identyfikacji z marką jest
u dzieci podobny jak u dorosłych, jednak u dzieci
19 R. Heath, Reklama. Co tak naprawdę wpływa na jej skuteczność?
GWP, Gdańsk 2008, s. 42–50; A. Jasielska, R.A. Maksymiuk, Dorośli reklamują, dzieci kupują..., jw., s. 63.
20 D. Doliński, Psychologiczne mechanizmy reklamy, jw., s. 63–64.
21 A. Jasielska, R.A. Maksymiuk, Dorośli reklamują, dzieci kupują..., jw.,
s. 38–40.
MARKETING I RYNEK 12/2013
MiR_Realia rynku.qxd
2013-12-02
13:20
Page 23
Realia rynku
słabsza jest skłonność do budowania emocjonalnego przywiązania do marki, dlatego na przykład zauważono, że dzieci często zachęcają rodziców do zakupu produktów konkretnej marki tylko ze względu na dołączony do niego gadżet22. Jednakże im
częściej człowiek jest wystawiony na kontakt z konkretną marką, tym więcej i silniejsze tworzą się połączenia, niekoniecznie uświadomione, zwane engramami, do których prowadzą ścieżki elektryczne23, McNeal wykazał w swoich badaniach, że dzieci już w wieku siedmiu lat uznają zakupy za ważne
i ciekawe, a dziewięciolatki uważają ich robienie za
„niezbędną część życia”24. Natomiast pierwsze obrazy myślowe logotypów i znaków firmowych są
tworzone przez dzieci już w wieku sześciu miesięcy25.
Projektowanie przekazu reklamowego skierowanego do dzieci i młodzieży powinno być poprzedzone dogłębną analizą czynników wyróżniających ich
percepcję. Należą do nich nie tylko młody wiek, ale
również znacząca podatność na wzorce oraz zbytnia łatwowierność26. Reklama dziecięca wyróżnia
się również tym, że treści powinny być w niej przekazywane w sposób dosłowny, aby były odpowiednio zrozumiane, co wynika z udowodnionych ograniczonych zdolności do myślenia abstrakcyjnego.
Z. Hałat twierdzi, że „reklama skierowana do
dzieci wywiera wpływ na ich preferencje, zachowanie podczas zakupów i konsumpcję, a efekt ten
ujawnia się nie tylko w odniesieniu do rozmaitych
marek, lecz także dotyczy różnych rodzajów żywności i napojów”. Jak już zostało wcześniej opisane,
dzieci podchodzą bardzo bezpośrednio i bezkrytycznie do reklamy, dlatego przedstawianie w niej zabawek, które same chodzą, latają czy pływają, może
wprowadzić dzieci w błąd i wywołać u nich niechęć
i poczucie rozczarowania.
Reklama wpływa zatem nie tylko na budowanie
świadomości istnienia przedstawianych w niej produktów, ale również na sposób ich postrzegania.
Postrzeganie marek produktów
u dzieci — wyniki
badań jakościowych
Przeprowadzane badania miały na celu analizę
stosunku dzieci do zakupów i reklam. Były próbą
odpowiedzi na pytanie, czy reklamy mają wpływ na
22 M. Lindstrom, Dziecko reklamy, Świat Książki, Warszawa 2005, s. 78.
23 R. Heath, Reklama. Co tak naprawdę..., jw., s. 61–65.
24 M. Lindstrom, Dziecko reklamy, jw., s. 128-129.
25 J. McNeal, The Kids Market: Myths and Realities, Paramount Market
Publishing, USA 1999, s. 115.
26 A. Jasielska, R.A. Maksymiuk, Dorośli reklamują, dzieci kupują..., jw., s. 79.
postrzeganie przez nie marek. Badanie prowadzone
było metodą wywiadu zogniskowanego, podczas
którego dzieciom puszczane były wybrane reklamy
najpopularniejszych telefonów komórkowych z systemem operacyjnym27. W badaniu celowo zdecydowano się na reklamy produktów, które nie są przeznaczone dla dzieci. Było to podyktowane zróżnicowanym wiekiem dzieci, jak również faktem, że telefony komórkowe są używane w chwili obecnej od
najmłodszych lat i dzieci w sposób bezpośredni i pośredni mają z nimi kontakt. Czas trwania jednego
wywiadu grupowego obejmował 45 minut, czyli godzinę lekcyjną.
Dzieci biorące udział w badaniu zostały podzielone na trzy grupy wiekowe: klasy 1–3 szkoły podstawowej; klasy 4–6 szkoły podstawowej; klasy 1–3
gimnazjum28. Podział ten został przeprowadzony
celowo, ze względu na rozwój szkolny i konsumencki dzieci. Każda z grup liczyła po 10 osób, rozkład
płci nie był brany pod uwagę. Dzieci biorące udział
w badaniu zostały dobrane drogą doboru losowego
zależnego spośród dzieci, których rodzice wyrazili
zgodę na ich udział w badaniu. W trakcie trwania
dyskusji użyto także następujących metod jakościowych: projekcji zachowań dzieci przy użyciu techniki rysunku oraz technik badania spontanicznej
i wspomaganej świadomości marki.
Badanie stosunku dzieci do reklamy zostało rozpoczęte analizą stosunku dzieci do oglądania telewizji. Były one pytane nie tylko o to, czy ją oglądają, ale również, jakie są to programy i czy wolą oglądać telewizję same czy w towarzystwie, na przykład
członków rodziny lub kolegów. Wszystkie dzieci deklarowały, że oglądają telewizję. Pytane o ulubione
programy, odpowiadały różnie. Młodsze dzieci mówiły przede wszystkim o ulubionych stacjach telewizyjnych, te starsze natomiast konkretnie o serialach czy filmach. Zapytane o to, czy wolą spędzać
czas przed komputerem czy przed telewizorem,
zdecydowanie wybierały komputer. Wybór argumentowały tym, że komputer spełnia wiele różnych
zadań, bo można „surfować po Internecie”, grać,
a z telewizorem związane jest jedynie bierne spędzanie czasu.
Dziecko z klas 1–3: Komputer jest lepszy, bo można
więcej rzeczy na nim robić, a telewizję tylko oglądać.
Z wypowiedzi dzieci wynika, że mimo takich opinii, dzieci często oglądają telewizję, co wystawia je
na częsty kontakt z reklamami. Niezależnie od wie-
27 Wybór marek został oparty na badaniu firmy Brand24, które ujawniło, które smartfony są najpopularniejsze w Internecie. Za: K. Dzieliński,
Najpopularniejsze marki smartfonów w Polsce, www.geekweek.pl/najpopularniejsze-marki-smartfonow-w-polsce/349259, odczyt: 7.03.2012. Na
podstawie tego badania wybrano sześć reklam.
28 Do badania wybrano jedną szkołę podstawową oraz gimnazjum
w Łodzi.
MARKETING I RYNEK 12/2013
23
MiR_Realia rynku.qxd
2013-12-02
13:20
Page 24
Realia rynku
ku dzieci twierdzą, że reklamy je irytują, gdy przerywają oglądany przez nie program.
Dzieci zostały zapytane, czy rozmawiają o reklamie ze znajomymi albo członkami rodziny. W każdej grupie wiekowej wymieniane były ulubione reklamy. Najmłodsze dzieci deklarują, że w ogóle
z nikim nie rozmawiają o reklamach, w klasach
4–6 tylko jedna dziewczynka powiedziała, że raz
zdarzyło jej się przesłać koleżance link do reklamy,
która jej się spodobała. Dopiero w gimnazjum pojawiły się wypowiedzi świadczące o tym, że dzieci
zwracają uwagę na reklamy. Jeden z chłopców powiedział, że nie rozmawia z nikim o reklamach,
chyba że pojawi się reklama gier komputerowych,
wtedy pokazuje ją swoim rówieśnikom.
Dziecko z gimnazjum: Podobają mi się reklamy
(…), ponieważ są takie błyskotliwe i śmieszne. Nie
rozmawiam o nich, ale jak lecą, to się uśmiechnę.
Zastanawiające w badaniu było jednak to, że pomimo krytycznego stosunku dzieci do reklamy, wykazują one bardzo dużą wiedzę o poszczególnych
reklamach i kampaniach i są w stanie spontanicznie przytaczać ich treści, a nawet całe zawarte
w przekazie slogany.
Dziecko z gimnazjum: Jeśli jest jakaś reklama,
która mi się podoba (...). Tej rzeczy nie mogę mieć,
np. jest fajna reklama auta, to i tak wysyłam koleżance link z tą reklamą. Albo jest śmieszna reklama (...), to też potrafię wysłać, bo te reklamy mnie
śmieszą i potrafię w szkole non stop o nich rozmawiać.
Podczas wywiadu zaobserwowano, że im starsze
dzieci, tym częściej rozmawiają o reklamach pomiędzy sobą, nawet pomimo złego nastawienia do nich.
Młodsze dzieci nie deklarowały takiej potrzeby wymiany informacji ze swoimi rówieśnikami.
Dzieci zdają sobie sprawę z tego, po co jest reklama, oraz mają świadomość jej perswazyjnego charakteru niezależnie od wieku. Pytane o to, po co ich
zdaniem jest reklama, odpowiadały m.in:
Dziecko z klas 1–3: Żeby reklamować różne rzeczy, żeby więcej kupować.
Dziecko z klas 4–6: Żeby zachęcić do kupowania
tej rzeczy. Mój tata mi kiedyś tłumaczył na przykładzie płatków śniadaniowych, że jest bardzo reklamowany (...). No to, jeżeli ja pójdę do sklepu, to moją uwagę zwróci właśnie ten (…), a nie jakieś inne
płatki, o których w ogóle nigdy nie słyszałam i nigdy ich nie widziałam w telewizji i nigdzie.
Dziecko z gimnazjum: Żeby bardziej poszerzyć
konsumpcjonizm społeczeństwa.
W trakcie badania poddano projekcji wyobrażenia dzieci o telefonach komórkowych. W pierwszym etapie zadaniem uczestników było narysowanie swojego wymarzonego telefonu komórkowego
(dzieci rysowały z wykorzystaniem ołówka). Kolejno puszczono dzieciom reklamę sześciu telefonów.
W ostatnim etapie poproszono, aby dokonały
24
zmian swoich rysunków i dorysowały elementy,
które ich zdaniem powinny zawierać telefony
(dzieci nanosiły zmiany na rysunkach za pomocą
kolorowych kredek).
Rysunek 1. Rysunki wykonane przez dzieci
wyobrażające ich własne telefony
Ź r ó d ł o: opracowanie własne na podstawie badań.
MARKETING I RYNEK 12/2013
MiR_Realia rynku.qxd
2013-12-02
13:20
Page 25
Realia rynku
Już w pierwszym etapie dokonywania rysunków
można zauważyć, że świadomość marek wśród dzieci jest duża. Dominowały w nich rysunki, które dotyczyły konkretnych marek telefonów. Widoczne to było poprzez rysowanie logo telefonu, jego elementów,
a także pojawiało się w rozmowach dzieci (tablica 1).
oglądaniu reklam tych telefonów, które dzieci posiadają lub w posiadaniu takich telefonów są ich rodzice
lub rówieśnicy.
Moderator: A ta reklama wam się podobała?
Dzieci z klas 4–6: Tak! Widzieliśmy to. Kolega taki ma!
Tablica 1. Zachowania dzieci w trakcie badania
Dzieci z klas 1–3
z
z
z
z
Dzieci z klas 4–6
rysują bardziej grupowo niż samodzielnie
wyrażają/przyjmują opinię rodziców bądź
lidera grupy
rysunki po obejrzeniu reklam nie różnią
się od poprzednich
w rysunkach tej grupy dzieci pojawiają
się jedynie elementy charakterystyczne
dla smartfonów, a nie zwykłych
telefonów komórkowych
z
z
z
z
z
rysują bardziej wspólnie niż
samodzielnie
na rysunkach wykazują się znajomością
funkcji telefonów, np. klawiatury
na rysunkach pojawiają się elementy
charakterystyczne dla znanych marek
po obejrzeniu reklam dorysowują
zauważane elementy
rysują głównie telefony, które widziały
u znanych im osób (np. kolegów)
Dzieci z gimnazjum
z
z
z
z
skupiają się na funkcjonalności telefonu
i jego cechach personalizacji
identyfikują telefon z własną osobą
poprzez domalowywanie własnych
inicjałów i imion
zwracają uwagę na możliwości telefonu:
słuchawki, rysiki, mikrofon
rysują telefony, które same posiadają i są
z nich zadowolone, lub takie, które
posiadają znane im osoby (np. z rodziny)
Ź r ó d ł o: opracowanie własne na podstawie badań.
Również rejestracja rozmów dzieci i wyrażanych
przez nie opinii w trakcie i po obejrzeniu reklam
przyniosła ciekawe spostrzeżenia. We wszystkich
trzech grupach pozytywne emocje występowały przy
Wraz z wiekiem wzrasta krytyczny stosunek
dzieci do oglądanych przekazów. Najstarsze dzieci
kwestionowały niektóre elementy reklamy jako
nieprawdziwe, nierealne lub niezgodne z utrwalo-
Rysunek 2. Wyobrażenia dzieci o telefonach komórkowych
Ź r ó d ł o: opracowanie własne na podstawie badań.
MARKETING I RYNEK 12/2013
25
MiR_Realia rynku.qxd
2013-12-04
11:10
Page 26
Realia rynku
nymi przez nie wzorcami, np. „oni maja dużo kasy”
lub „aktorzy nie potrzebują pożyczek”. Ponadto im
starsze dziecko, tym zauważalna jest większa świadomość możliwości użycia telefonu i porównania tej
wiedzy z treścią reklamy.
We wszystkich badanych grupach najbardziej zapamiętywanymi elementami reklam były elementy
muzyczne, rymowanki słowne. Dzieci także preferowały reklamy, w których kreowane są atmosfera
radości i przyjaźni.
Obserwacja zarówno werbalnych, jak i niewerbalnych zachowań dzieci pokazuje, że już od najmłodszych lat marki stają się dla nich produktami
kształtującymi tożsamość i są głównym elementem
identyfikacji w grupie odniesienia lub rodzinie.
Z badania wynika, że najmłodsze dzieci kierują się
w swoich sądach opinią lidera, dla którego z kolei autorytet rodziców odgrywa bardzo dużą rolę. Dzieci
w tym wieku są bardzo bezkrytyczne dla zachowań
i opinii swoich bliskich. Wśród najmłodszych dzieci
najbardziej widoczny był wpływ autorytetu rodziców. Reklama była przez nie akceptowana przede
wszystkim wtedy, gdy utwierdzała je w przekonaniu,
że dany produkt jest najlepszy, bo posiada go znajomy lub jedno z rodziców. Podobnie było wśród dzieci
starszych, reklama zdawała się nie kreować nowych
zachowań, nie spełniała nawet swojej funkcji przypominającej. Wykorzystywana była bardziej przez dzieci jako źródło rozrywki niż informacji marketingowo-produktowej. W gimnazjum, gdzie dzieci wykazywały się większym indywidualizmem, zauważono
wpływ reklamy na rysowane przez nie telefony.
Dzieci zaczęły wymagać od telefonów więcej, ponieważ reklama przypomniała im o wielu funkcjonalnościach telefonów komórkowych. Najbardziej zauważalne było dorysowywanie dużych, charakterystycznych dla jednej z marek słuchawek, które wcześniej
nie pojawiły się na żadnym z rysunków.
Dzieci z klasy 1–3: Ale ekstra! Tak! Mój tata ma
taki!
Po obejrzeniu reklamy konkurencyjnego telefonu: Gorszy niż X [telefon taty].
Dziewczynka z klasy 1–3 do koleżanek podczas
rysowania wymarzonego telefonu, pokazując na
symbol na swojej koszulce: Macie wzór.
W klasach starszych rośnie w dzieciach chęć potwierdzenia przekazywanych im opinii na podstawie faktów i realnych funkcji produktów.
Dziecko z klas 4–6: Po prostu pokazywała [reklama]
ciekawe życie, ale nie była pokazana wcześniej ta (...)
więc nie wiadomo, czy to ta (...) zapewnia fajne życie.
Z kolei dzieci w wieku gimnazjalnym starają się
myśleć samodzielnie, są bardziej krytyczne wobec
opinii innych, chyba że pokrywa się to z ich własnym sądem lub da się wytłumaczyć logicznie.
Dziecko z gimnazjum:, Jak ktoś nie jest taki piękny [jak pokazano na reklamie], to czemu ma nie
mieć telefonu?
26
Badanie miało również zweryfikować świadomość marek telefonów komórkowych zarówno
podczas dyskusji, jak i rysowania telefonów.
Smartfony, które nie są teoretycznie produktami
skierowanymi pierwotnie na rynek młodych konsumentów (np. ze względu na cenę), okazały się
doskonale znanymi produktami przez tę grupę
konsumentów. Zasadniczo już na początku spotkania dzieci, zapytane o to, czy posiadają telefony, zaczęły przekrzykiwać się markami, ukazując
przy tym ich znajomość oraz zainteresowanie tematem. Również prośba o narysowanie wymarzonego telefonu ujawniła dużą świadomość marek,
ponieważ dzieci często utożsamiały telefon nie tyle z funkcjonalnością, ile właśnie z konkretną
marką. W badaniu sprawdzano spontaniczną znajomość marek telefonów oraz wymuszoną, z podaniem nazw marek telefonów istniejących na rynku. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim teście
dzieci wykazały praktycznie bezbłędną znajomość
marek.
Zasadniczym pytaniem problemowym postawionym przy projektowaniu badania było, czy reklama
ma bezpośredni wpływ na postrzeganie reklamowanych produktów. Próbowano udowodnić, że nawet
jednorazowy kontakt z przekazem reklamowym będzie miał wpływ na wygłaszane opinie czy też na
przedstawiany przez dzieci wizerunek wymarzonego produktu. Okazało się, że tak krótki kontakt,
wspierany dyskusją na temat prezentowanego filmu reklamowanego, może mieć wpływ na kreowanie marzeń, ponieważ badane dzieci zaczęły dorysowywać na swoich rysunkach charakterystyczne elementy marki i żywo dyskutowały na temat jej elementów.
Podsumowanie
Badanie pozwoliło sformułować wnioski dotyczące roli mass mediów i reklamy w rozwoju konsumenckim dzieci. Z wypowiedzi dzieci wynika, że
lubią oglądać telewizję, jednak przeszkadzają im
reklamy. Czas przerw reklamowych starają się
wykorzystać w inny sposób, niż po prostu na czekanie aż się one skończą. Nie szukają też ciekawych reklam w Internecie, czyli nie są aktywnymi
ich odbiorcami, mimo to potrafią sformułować
różne opinie na ich temat. Deklarują, że głównym
celem reklamy jest przedstawienie produktu i poszerzenie jego świadomości, a im dziecko starsze,
tym większa u niego świadomość i wyczucie perswazyjnego charakteru działań reklamowych. Dodatkowo pojawiła się prawidłowość, że im dziecko
starsze, tym bardziej negatywne opinie o reklamie
wygłasza. Należy jednak zastrzec, że deklarowane
wypowiedzi badania wykluczały się wzajemnie.
Właśnie w gimnazjum pojawiło się też to najbar-
MARKETING I RYNEK 12/2013
MiR_Realia rynku.qxd
2013-12-02
13:20
Page 27
Realia rynku
dziej pozytywne nastawienie względem reklam, bo
to właśnie w tej grupie wiekowej przyznano się do
rozmawiania ze znajomymi o reklamach, a nawet
do incydentów oglądania ich w Internecie.
Podsumowując, należy zauważyć, że kontakt
dziecka z reklamą ma bezpośredni wpływ na postrzeganie przez nie marek. Może utrwalać wynie-
s
sione z domu wzorce konsumpcyjne lub je wzbogacać. Krytycyzm co do oglądanych przekazów uwidacznia się co prawda wraz z wiekiem, jednak kontakt dzieci z reklamą jest bardzo duży i to właśnie
reklama jest źródłem informacji o produktach,
a prezentowane w niej marki tworzą u dzieci wyobrażenia o produktach.
UMMARY
Process of brands' perception among children
Perception is one of the elements that are indispensable for human beings to existing in reality and is a significant stage of processing information received by sensory system. The aim of this article is an attempt to characterize the process
of children's perception of brands. In the paper the process of perception has been associated with the process of the evaluation of brands as well as with advertising messages that present these brands. The article presents links between the
perception processes and the reception of advertised brands. The considerations that have been undertaken in the article have been presented on the basis of the analysis of theoretical assumptions such as: elements of the perception process,
stages of children's cognitive development or links between TV advertising and the perception of an advertised brand. Moreover, the article presents the results of the quality research conducted among children. The research was conducted on
the basis of focus discussions carried out on three groups of children from a primary school and a junior high school. The
material that has been gathered made it possible to analyze the attitude of children towards advertisements and it was an
attempt to answer the question whether perception of advertisement influences the perception of the brand of product.
MARKETING I RYNEK 12/2013
27

Podobne dokumenty