Rozdział VI Oświata i szkolnictwo
Transkrypt
Rozdział VI Oświata i szkolnictwo
Rozdział VI Oświata i szkolnictwo 6-1. Władze i samorząd szkolny Ustąpienie Rosjan i wkroczenie Austriaków w sierpniu 1915 roku zmieniło położenie mieszkańców Chełma i Ziemi Chełmskiej, w dziedzinie oświatowo szkolnej. O ile wcześniej całość tej części życia społecznego podlegała bezwzględnej rusyfikacji (Chełm stanowił przecież od 1912 roku stolicę odrębnej guberni), to nowy zaborca, zgodnie ze swoją taktyką jednania dla siebie społeczeństwa polskiego, pozwolił na jej spolonizowanie. Jednak nie wszędzie proces ten odbywał się bezkonfliktowo. W samym Chełmie pierwszym obwodowym inspektorem szkolnym z ramienia austriackich władz okupacyjnych został Wahn.1 Próbował on wprowadzić do polskich szkół (w podległym sobie obwodzie chełmskim) obowiązkową naukę w języku niemieckim. Spowodowało to ostry sprzeciw ze strony polskich nauczycieli wśród których na czoło wybiła się protestacyjna działalność Marii Skawińskiej. Wprawdzie została ona usunięta przez inspektora ze szkolnictwa chełmskiego 2, ale i on też długo nie pobył w Chełmie. Ze względu na zatargi z polskimi nauczycielami został odwołany, a władze austriackie mianowały na jego miejsce Pawła Klimczuka. 3 Po przejęciu administracji szkolnej przez władze polskie 4 inspektorem szkolnym został dr Stefan Prószyński, a następnie (od 1 czerwca 1918 roku) – Zygmunt Podgórski.5 Inspektorzy zobowiązani byli m. in. do powołania na swoim terenie Rad Szkolnych Okręgowych, a także Dozorów Szkolnych i Opiek Szkolnych. Do zadań tych społecznych organów należał nadzór nad sprawami oświatowo – szkolnymi swego terenu (powiatu, miasta, gminy). Z dniem 1 października 1917 roku (na terenie okupacji niemieckiej) i – 1 listopada 1917 roku (na terenie austriackiego Generał – Gubernatorstwa) zarząd sprawami szkolnymi przeszedł na szczeblu centralnym do kompetencji świeżo powstałego Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. W terenie natomiast te kwestie nadal były w gestii inspektorów szkolnych (jako przedstawicieli administracji państwowej) oraz Rad Szkolnych i Dozorów Szkolnych (jako czynnika społecznego).6 1 Tak wynika z akt zachowanych w APLOCh. Wahn był inspektorem nie dłużej niż do 31 marca 1916 roku. Patrz: St. Pyszko, Oświata chełmska w latach 1916-1925. [w] „Rocznik Chełmski”, 1997, t. 3, s. 232; tenże, Przyczynek do dziejów oświaty i szkolnictwa na terenie Chełma. [w] „Gazeta Chełmska” III-IV 1997, nr 36. 2 Przeszła ona wtedy prawdopodobnie do Lublina, bo w spisie nauczycieli z 1926 roku jest na liście kadry pedagogicznej w jednej z lubelskich szkół średnich. Patrz: St. Pyszko, Oświata…, dz. cyt., s. 254. 3 Kronika SP 1…; dz. cyt., s. 32. 4 Nastąpiło to w dniu 12 września 1917 roku, kiedy to Rada Regencyjna została najwyższą władzą na terenie Królestwa Polskiego także w zakresie szkolnictwa. Powołała ona, na mocy dekretu „O tymczasowej organizacji Władz Naczelnych w Królestwie Polskim”. Patrz: Dziennik Ustaw Królestwa Polskiego (dalej: Dz. U. Kr. Pol.), 1918, nr 1, poz. 1. Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. W samym Chełmie to przejęcie nastąpiło w dniu 11 listopada 1917 roku. Patrz: St. Pyszko, Oświata…, dz. cyt., s. 233. 5 APLOCh, Inspektorat Szkolny w Chełmie (dalej: ISzCh), sygn. 110, s. 60; Kronika SP 1…, dz. cyt., s. 55. 6 J. Lewandowski, Królestwo Polskie pod okupacją austriacką 1914-1918. Warszawa 1980, s. 108-109; St. Pyszko, Oświata…, dz. cyt., s. 233-234. 139 Zasadniczy fundament kształtowania się ustroju szkolnego w odrodzonym państwie polskim dały przepisy Konstytucji marcowej 7 oraz dwie ustawy z 17 lutego 1922 roku: „O zakładaniu i utrzymywaniu publicznych szkół powszechnych” 8 oraz „O budowie publicznych szkół powszechnych”.9 W myśl tych przepisów oświatą chełmską kierował inspektor szkolny, którego zakres działania obejmował m. in. takie sprawy jak: kierowanie na terenie powiatu chełmskiego i miasta Chełma szkołami powszechnymi (zarówno publicznymi jak i prywatnymi), pośredniczenie między władzami administracyjnymi a ogółem nauczycieli zatrudnionych w tychże szkołach, pośredniczenie między samorządowymi władzami gminnymi a szkołami powszechnymi (szczególnie w zakresie organizacji Dozorów Szkolnych, uchwalania i realizacji przez samorządy gminne budżetów na cele szkolne, zapewnienia przez gminy warunków pracy szkołom i wypełniania przez nie należnych nauczycielom świadczeń). Inspektora szkolnego powoływał kurator Okręgu Szkolnego (początkowo w Warszawie, a od 1 września 1925 roku w Lublinie 10) jako organ szkolny drugiej instancji. Po Zygmuncie Podgórskim stanowisko inspektora szkolnego w Chełmie piastowali: Stanisław Sowiński (od września 1921 r. do 12 czerwca 1925 r.), p.o. insp. Witold Wadowski (od 12 czerwca 1925 r. do 21 listopada 1925 r.), Piotr Zdek (od 21 listopada 1925 r. do stycznia 1927 r.), p.o. insp. Witold Wadowski (cały 1927 rok), Kazimierz Peche (od 1 stycznia 1928 r. do 2 września 1928 r.), p.o. insp. Witold Wadowski (od 2 września 1928 r. do 17 stycznia 1929 r.), Leonard Krupczak (od 17 stycznia 1929 r. do 1 grudnia 1932 r.), Antoni Pikulski (od 1 grudnia 1932 r. do 30 sierpnia 1935 r.), Jan Lachcik (od 1 września 1935 r. do 12 września 1938 r.) i Roman Jackl (od 12 września 1938 r. do września 1939 r.).11 Oprócz administracji szkolnej wiele w tym względzie ważył czynnik społeczny. Były to, jak już wcześniej wspomniano, Dozory Szkolne i Opieki Szkolne, które praktycznie przetrwały do wybuchu we wrześniu 1939 r. II wojny światowej. Ponadto w Chełmie 1918 roku powołano do życia Okręgową Radę Szkolną z Wiktorem Ambroziewiczem na czele. Do Rady tej wchodzili także nauczyciele, np. zebrani w dniu 3 marca 1918 roku pedagodzy z całego powiatu chełmskiego (w tym także i z terenu miasta Chełma), w liczbie ok. 60 osób, wybrali do Okręgowej Rady Szkolnej, jako swoich przedstawicieli nauczycielkę z Haliczan Marię Eysymontównę i Jana Łomotta (który uczył w Olchowcu). Jak ważne to były wybory i zebranie świadczy udział w nich przedstawicieli Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego z Warszawy: księdza prałata Jana Gralewskiego – inspektora krajowego i M. Dobrowolskiego.12 Jednak, jak pisze w swoim sprawozdaniu Zygmunt Podgórski, „ze względu na trudności z zebraniem Powiatowej Rady Szkolnej zmuszony jestem działać tak, jakby ona nie istniała ...”.13 Bardziej aktywniejsze były w/w Dozory Szkolne, dbające w gminach, by nie brakło szkołom, na podległym terenie, niezbędnych środków do funkcjonowania 7 Dz. U. R.P., 1921, nr 44, poz. 267. Patrz także tekst Konstytucji marcowej z 17 marca 1921 roku. Dz. U. R. P., 1922, nr 18, poz. 143. 9 Tamże, poz. 144. 10 Dziennik Urzędowy Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego (dalej: Dz. U. M. W.R. i O. P.), 1925, nr 14, poz. 135. 11 APLOCh, ISzCh, sygn. 64; Dz. U. M. W. R. i O. P, 1925, nr 13; 1926, nr 2; 1928, nr 1 i nr 11; 1929, nr 3; 1932, nr 10; P. Kiernikowski, Szkolnictwo chełmskie w okresie międzywojennym. [w] „Gazeta Chełmska” , nr 27 z kwietnia 1996 r., s. 7. 12 Kronika SP 1…, dz. cyt., s. 48-49; St. Pyszko, Przyczynek…, dz. cyt., s. 6; tenże, Oświata…, dz. cyt., s. 249. 13 APLOCh, ISzCh, sygn. 110. 8 140 (chociaż i tu różnie bywało, np. w gminie Siedliszcze 14). Znaczenie ich jeszcze bardziej wzrosło po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Na czele Dozorów stawali przeważnie księża katoliccy, którzy potrafili, nieraz z dobrym skutkiem, wykorzystać swoje wpływy kapłańskie dla załatwienia spraw oświatowych. Jednym z nich był ksiądz kanonik Wincenty Hartman (wielce zasłużony w pozyskiwaniu funduszy samorządowych i bardziej odpowiednich pomieszczeń dla podległych sobie szkół).15 W 1924 roku zastąpił go na stanowisku przewodniczącego Dozoru dr Ludwik Chomicki.16 Ponadto w skład tej instytucji wchodzili (w roku 1928) m.in. Aleksander Paterkowski, Lazar Lederman, Aleksander Sauter, Antoni Dziaduszyński, dr Zofia Czarkowska oraz Władysław Głowacki (jako sekretarz).17 Z chwilą podniesienia rangi administracyjnej miasta, na miejsce Dozoru Szkolnego powołana została Miejska Rada Szkolna.18 Na czele tego organu stała aż do swojej śmierci (w dn. 10 sierpnia 1934 roku) dr Jadwiga Młodowska. Po niej tę funkcję objął Tadeusz Dąbrowski, a następnie dr Franciszek Wojnar, który pełnił ją już do wybuchu II wojny światowej Członkami byli różni obywatele miasta Chełma, a wśród nich m.in. Jan Lachcik, Lucyna Cichocka, Władysław Głowacki (jej długoletni sekretarz), Jan Zimmer, dr Selma Wilenkowa, sędzia Stanisław Gęca, Abram Aron Szajn, Marian Cudny, Michał Mazurek, ksiądz kanonik Julian Jakubiak, Józef Prochal, Kazimierz Czernicki, Anszel Biderman, dr Mikołaj Sagatowski, Tadeusz Tomaszewski, Franciszek Pawlak, dr Adolf Beatus.19 Miejska Rada Szkolna otrzymała na mocy uchwały Magistratu chełmskiego z dnia 19 sierpnia 1929 roku (protokół Nr 35, poz. 2) „pokój położony za salą posiedzeń Rady Miejskiej jako lokal urzędowy”.20 Miejska Rada Szkolna zajmowała się głównie sprawami gospodarczymi szkół. Projektowała wydatki przewidziane w budżecie na oświatę. Akceptowała rachunki na wydatki rzeczowe. Ustalała potrzeby w zakresie lokali szkolnych oraz bieżących i generalnych remontów. Wnioskowała do chełmskiego Magistratu w sprawie wynajmowania lokali na potrzeby szkół oraz opłat za nie. Współpraca Rady z Zarządem Miejskim została unormowana odpowiednim regulaminem uchwalonym i przyjętym przez obie strony w 1933 roku.21 Chełmskie władze oświatowe (inspektorat, Dozory Szkolne i Rady Szkolne) początkowo były podporządkowane bezpośrednio Ministerstwu Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w Warszawie, następnie (od 1920 roku) – Kuratorium Okręgu Szkolnego Warszawskiego, by w pięć lat później podlegać utworzonemu 14 Tamże. To właśnie dzięki jego zabiegom Szkoła Podstawowa im. Tadeusza Kościuszki uzyskała lokum po b. kancelarii konsystorza prawosławnego przy ul. Pocztowej 41, gdzie przebywała aż do przeprowadzki w 1930 roku do budynku „Szkoły Dziesięciolecia”. Wspominają o tym starsi Chełmianie, np. Leokadia i Bronisław Niegardowscy, Maria i Edward Ospieszyńscy, Stefania Zawadiak czy Tadeusz Ścibior. 16 APLOCh, AmCh, sygn. 228, 229, 253, 273; APLOCh, RSMCh, sygn. 1. 17 Tamże. 18 APLOCh, AmCh, sygn. 229. Pismo Inspektora Szkolnego w Chełmie Leonarda Krupczaka do Magistratu chełmskiego Nr 721/79 z dn. 7 marca 1929 r. o tym, że „Pan Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego decyzja swoją z dn. 21 I 1929 roku, Nr I 19079/28 zezwolił na zorganizowanie odrębnej Rady Szkolnej Miejskiej dla miasta Chełma”. 19 APLOCh, AmCh, sygn. 565, 566. 20 APLOCh, AmCh, sygn. 229. Pismo Nr 11377/I z dn. 22 sierpnia 1929 r., skierowane do MRS, które w imieniu Zarządu Miejskiego podpisał Włodzimierz Terpitz – wiceprezydent miasta Chełma i Józef Smyk – sekretarz kancelarii Rady Miejskiej; P. Kiernikowski, Szkolnictwo…, dz. cyt., s. 7. 21 APLOCh, AmCh, sygn. 215. Regulamin współpracy pomiędzy Radą Szkolną Miejską a Zarządem Miejskim w Chełmie. 15 141 wówczas (tj. w 1925 roku) Kuratorium Okręgu Szkolnego Lubelskiego.22 I tak już było do wybuchu II wojny światowej. W 1936 roku, w związku z poszukiwaniem oszczędności w wydatkach oświatowych, na zjeździe przedstawicieli miast województwa lubelskiego wysunięto m.in. postulat, by znieść Miejskie Rady Szkolne, ze względu na fakt pokrywania się z zakresem działania samorządów miejskich oraz by uniknąć zbędnych wydatków.23 W wypadku Chełma miało to przynieść oszczędności dla miasta rzędu 25% (w roku szkolnym 1937/1938) i 21% (w roku szkolnym 1938/1939). Zwyciężył jednak zdrowy rozsądek i aż do końca istnienia II Rzeczpospolitej nie wracano już do tego niezbyt fortunnego rozwiązania w szukaniu oszczędności. 6-2. Freblówki (przedszkola) jako zakłady opieki nad dziećmi przedszkolnymi W Chełmie, w okresie międzywojennym, oprócz różnego rodzaju placówek oświatowych, istniały ośrodki przedszkolne. Zwano je freblówkami.24 Ich rodowód wywodził się jeszcze z czasów carskich, kiedy to zbierano w jednym miejscu dzieci. Przy pomocy różnych metod i form działania (przeważnie jako zabawę) wpajano im „miłość do Ojczyzny” oraz „dumę z tego, że są Polakami”.25 Freblówki zakładane były przez dwory, towarzystwa dobroczynności oraz zgromadzenia religijne.W okresie rewolucji 1905 – 1907 i później dołączyły do grona organizatorów ochronek i freblówek takie organizacje jak m.in. Towarzystwo Szkoły Ludowej czy Polska Macierz Szkolna oraz związki zawodowe. Rząd carski początkowo nie przeciwstawiał się tej działalności, uważając ją za czysto charytatywną Nie rozciągał nawet nad nią ścisłej kontroli. Dopiero konieczność polityczna zmusiła go do spojrzenia na ochronę z innego stanowiska: zrozumiano, że zastępują one nieistniejącą szkołę polską. Stąd też nastąpiła akcja mająca na celu wzmożenie rusyfikacji – szczególnie na wschodnich terenach leżących nad Bugiem – uwieńczona utworzeniem, odrębnej od ziem Królestwa Polskiego, guberni chełmskiej. Tej antypolskiej akcji położyło kres wkroczenie w 1915 roku do Chełma i na teren Ziemi Chełmskiej Austriaków. Od nowego okupanta Polacy uzyskali możliwość, aby na wszystkich szczeblach nauczania tworzyć odpowiednie placówki szkolno – wychowawcze. W samym Chełmie powstały wtedy aż dwie ochronki prowadzone przez siostry zakonne ze Zgromadzenia Felicjanek. Jedna z nich nosiła imię ks. biskupa Sapiehy. Zatrudniono w niej m.in. 2 pielęgniarki. Stale przebywało tu 56 dzieci (w tym: 29 chłopców i 27 dziewcząt). Uczono 22 Dz. U. R. P., 1920, nr 50, poz. 304; J. Doroszewski, Praca oświatowa i kulturalna na Lubelszczyźnie w latach II Rzeczpospolitej. Lublin 1995, s. 13-14. 23 APLOCh, AmCh, sygn. 246. 24 Freblówka-ogródek dziecięcy. Nazwa pochodzi od nazwiska założyciela Friedricha Fröbla, niemieckiego pedagoga, twórcy zasad wychowania przedszkolnego. Patrz: Encyklopedia Powszechna. Warszawa 1973, t. 1, s. 820; Słownik Wyrazów Obcych. Wydanie nowe. Warszawa 1997, s. 364. 25 M. Wróbel, Wychowanie przedszkolne w Polsce w latach 1918-1939. Wrocław-Warszawa-Kraków 1967, s. 83. Autorka podaje, że w książce Walerii Puffke, Zabawy, gimnastyka i pogadanki w szkółce freblowskiej z 99-ma ilustracjami, wydanej w Poznaniu w 1899 roku, znalazły się takie patriotyczne wskazania: „Bona, wychowawczyni powinna…mówiąca dobrze po polsku, powinna unikać wszelkich gminnych, grubych lub z obcych języków przyswojonych wyrażeń, bo one są przeciw Ojczyźnie”. Z kolei na stronie 96 swojej pracy Maria Wróbel podaje przykład krótkiego wiersza, jaki ochroniarki z dziećmi recytowały na apelach porannych: „Jakam ja dumna, żem Polka z rodu, Że w żyłach moich polska krew płynie, Że Biały Orzeł to znak narodu, Że mieszkam w polskiej krainie. Podobnej treści wierszyki i piosenki, np. „Katechizm polskiego dziecka” autorstwa Władysława Bełzy, były nauczane w ochronkach w zaborze rosyjskim, w tym także w Chełmie i na Ziemi Chełmskiej. 142 je m.in. czytać i pisać po polsku.26 Drugą ochronkę im. Św. Józefa prowadziły także siostry Felicjanki. Znajdowała się ona na przedmieściu Pilichonki. Była to ochronka dzienna, czynna w godz. od 800 do 1900. Na zajęcia uczęszczało tu 20 dzieci, z tego 11 chłopców i 9 dziewcząt. Nad ich zdrowiem czuwała 1 pielęgniarka. 27 Niestety. Bliższych danych na ich temat nie udało mi się, ze względu na szczupłość zachowanych akt, ustalić. Niezbitym jednak jest fakt, że obie te ochronki w Chełmie (w całym ówczesnym powiecie chełmskim było w tym czasie jeszcze 2) istniały jeszcze w okresie lat 1917 – 1918.28 Odzyskanie w listopadzie przez Polskę niepodległości zmieniło poglądy społeczne Polaków na cele i zadania ochronek. Miały być one placówkami wychowawczo – oświatowymi i poddane nadzorowi ze strony Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Nadano im też nową nazwę: przedszkole. Początkowa sytuacja ogólna w oświacie dawała nadzieję, iż nastąpi pomyślny rozwój wychowania przedszkolnego. Jednak trudności ekonomiczne państwa oraz zmiana postawy władz oświatowych spowodowały, że – wbrew stanowisku zajętemu w tej sprawie przez Kongres Nauczycielski, zwany później „Sejmem Nauczycielskim” (obradował on w Warszawie w dn. 14 –17 kwietnia 1919 r.) – nie wydano, aż do 1932 roku, odpowiedniej ustawy o przedszkolach. W dalszym ciągu te placówki pozostawały, pod względem organizacyjnym, w gestii prywatnych osób, samorządów oraz różnego rodzaju stowarzyszeń i zgromadzeń.29 Tak było również w Chełmie, czego dowodem jest np. pismo Nr 3 skierowane przez Stowarzyszenie Błogosławionej Jolanty w Chełmie do Magistratu miasta Chełma w dniu 10 lutego 1924 roku. Władze miejskie zostały poinformowane o ukształtowaniu się władz wspomnianego stowarzyszenia oraz o istnieniu na Górce kolejnej już ochronki w Chełmie noszącej imię Błogosławionej Jolanty.30 Kolejną organizacją, która, po odzyskaniu niepodległości, zajęła się wychowaniem przedszkolnym była Polska Macierz Szkolna. Jej działacze, mający bardzo często bogate doświadczenie pod tym względem (jeszcze z czasów zaborów) dość szybko potrafili się przestawić w formach działania. Jak czytamy w jednym z wydawnictw na temat tej wielce pożytecznej organizacji, wyrosłej z ogromnej potrzeby społecznej „dziecko w wieku przedszkolnym winno być otoczone opieką odpowiedniej instytucji społecznej, jeżeli rodzice nie mogą mu tej opieki całkowicie zapewnić. Mówi się z niepokojem, że u nas „dzieci na wsi wychowuje zagajnik, a w mieście ulica.” Kiedy rodzice są przy pracy, dziecko powinno być pod opieką wykształconej osoby, poddane rozumnemu wpływowi wychowawczemu. Przeto Macierz Szkolna propagandę ochron i prowadzenie przedszkoli i zakładów freblowskich uważa za konieczne”. 31 Takie postawienie sprawy dało efekty w wielu miejscowościach, m.in. w Chełmie, gdzie, powstałe jeszcze w okresie działań wojennych Chrześcijańskie Towarzystwo Dobroczynności, podjęło ten temat (i nie tylko one).32 A oto, co napisał 26 APLOCh, ISzCh, sygn. 110; APLOCh, Chełmskie Chrześcijańskie Towarzystwo Dobroczynności (dalej: ChTD), sygn. 1. Sprawozdanie do Miejskiej C. i K. Komendy Obwodowej w Chełmie z dn. 14 października 1916 roku. 27 Tamże. 28 Tamże. 29 M. Wróbel, Wychowanie…, dz. cyt., s. 31, 49. 30 APLOCh, AmCh, sygn. 337. Istnienie tej ochronki potwierdzają także wpisy do księgi ewidencyjnej chorych Szpitala św. Mikołaja w Chełmie, w którym były leczone wychowanki zakładu. Patrz: APLOCh, Szpital św. Mikołaja (dalej: SzśwM), sygn. 115. 31 J. Stemler, Polska Macierz Szkolna. Szkic historyczno-sprawozdawczy z 20-lecia działalności 1905 - 1925. Wydawnictwo jubileuszowe. Warszawa 1926, s. 54. 32 Oprócz ChTD, w okresie międzywojennym w Chełmie, ochronki i przedszkola prowadziły takie instytucje i organizacje jak: Stowarzyszenie Rodzina Policyjna, Związek Zawodowy Pracowników Ko143 Kazimierz Czernicki nt. ochronki ChTD: „Powstanie tego zakładu to jedna z piękniejszych kart historii Chełma. W czasie ewakuacji Chełma i okolicy przez wojska rosyjskie w 1915 roku w zamieszaniu wojennym, gdy ludność pod kulami oraz przemocą wypędzano z siedzib, część dzieci i starców, nie mogąca podążyć za uciekającymi, pozostała na miejscu bez dachu i środków do życia. Wtedy to powstały w Chełmie dwie instytucje – Powiatowy Komitet Ratunkowy i Chełmskie Chrześcijańskie Towarzystwo Dobroczynności, które zajęły się losem nieszczęśliwych. Były to pierwsze powstałe samorzutnie organa Opieki Społecznej. Do dzieci zagubionych przez rodziców w zamęcie wojennym, przybyły w krótkim czasie sieroty pozostałe po zmarłych na choroby zakaźne, które wraz z cholerą poczęły grasować w zastraszający sposób. Zgromadzono dzieci w dwóch przytułkach: jeden znajdował się w prywatnym domu mieszkańca Chełma Jędrzejewskiego przy ulicy Kolejowej, drugi zaś w domu miejskim przy ulicy Lubelskiej. Wkrótce Powiatowy Komitet Ratunkowy i Chrześcijańskie Towarzystwo Dobroczynności połączyły się w jedną organizację charytatywną, a swoich podopiecznych rozlokowały w nowych miejscach: mianowicie dzieci umieszczono w jednym z domów przy ulicy Siedleckiej, a ludzi w podeszłym wieku oraz kuchnię dla najuboższych (wydającą bezpłatne posiłki) – przy ulicy Pocztowej”.33 W 1918 roku Chrześcijańskie Towarzystwo Dobroczynności otrzymało budynki po dawnym Seminarium Nauczycielskim Rosyjskim przy ulicy Lwowskiej 15. Zanim tam się wprowadzono, dzięki staraniom animatora tej filantropijnej organizacji społecznej księdza Wacława Adamskiego, budynki zostały wyremontowane, a ogród (tam się znajdujący) doprowadzony „do należytego stanu”.34 Całość składała się z 3 budynków: murowanego (mieściły się tu: szkoła, szwalnia, warsztat szewski, jadalnia i kuchnia) i 2 drewnianych (w jednym były sypialnie chłopców, w drugim – sypialnie dziewcząt, szpitalik oraz pracownia trykotarska). Obok znajdował się ogród warzywniczo – owocowy zapewniający wychowankom świeże jarzyny i owoce. Poza tym Zakład ChTD posiadał w kolonii Pokrówka k/Chełma dwie parcele: 6 morgową i 24 morgową.35 „Gospodarka rolna, szwalnia, trykotarnia i warsztat szewski prowadzone są nadzwyczaj wzorowo. Dzieci wychowywa się z uwzględnieniem ich zdolności i indywidualnych zamiłowań. Zdolniejsze na koszt Zakładu posyłane są do szkół średnich i wyższych. Oprócz sporego zastępu wykwalifikowanych rzemieślników, krawcowych, hafciarek, trykotarek, służby domowej itd. z pośród wychowanków i wychowanek 6 jest kierownikami Szkół Powszechnych, 4 urzędników Państwowych, 5 służby w wojsku, 1 kończy Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie, 4 nauczycielki, 6 urzędniczek państwowych ... Od początku istnienia przebywało i wychowywało się w Zakładzie 392 dzieci [..]”. 36 Opiekę nad nimi sprawowały siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Felicjanek. Kierowniczkami były m.in. np. zakonnice: s. Egidia M. Lewandowska, s. Stanisława Ludwina Werner, s. Paula Borzęcka, s. Henryka M., Rybczyńska. Kierowniczką przedszkola (powstałego w 1937 roku przy Zakładzie) była siostra Felicjanka Maria Teresa Pisara. Funkcję kapelanów pełnili m.in. ks. Antoni Nowak i ks. dr Stanisław Cieślik.37 lejowych, Rodzina Wojskowa, Zjednoczenie Szkół Żydowskich, Związek Pracy Obywatelskiej Kobiet oraz Stowarzyszenie Oświatowo-Kulturalne „Tarbut” (żydowskie). 33 K. Czernicki, Chełm…, dz. cyt., s. 93-95. 34 Tamże, s. 95. 35 APLOCh, ChTD, sygn. 2. 36 Tamże; K. Czernicki, Chełm…, dz. cyt., s. 96. 37 APLOCh, ChTD, sygn. 2, 4, 6, 32, 41; APLOCh, ISzCh, sygn. 110. Sieć szkolna 1918/1919. 144 Oprócz w/w Zakładu i przedszkola prowadzonych z ramienia ChTD, w 1927 roku były w Chełmie jeszcze 2 ochronki (freblówki) założone i utrzymywane przez Związek Zawodowy Pracowników Kolejowych, Koło w Chełmie oraz przez Zjednoczenie Szkół Żydowskich w Warszawie, Oddział w Chełmie. Pierwsza z nich znajdowała się przy ulicy Kolejowej i była czynna w godz. 900 – 1400. Zarząd ochronki (freblówki) prowadził z ramienia Związku Stanisław Gutt jako prezes Komisji Kultury i Oświaty ZZPKRP w Chełmie. Kierowniczką i ochroniarką była Zofia Zomberówna, która wcześniej ukończyła 4 klasy Gimnazjum Radzikowskiej w Lublinie i 3 – letni kurs ochroniarski Marii Papiewskiej w Lublinie. Do ochronki (freblówki) zapisanych było 19 dzieci (w tym 13 chłopców).38 Druga ochronka (freblówka), prowadzona była pod egidą Zjednoczenia Szkół Żydowskich dla dzieci żydowskich i znajdowała się przy ulicy Siedleckiej (zamieszkałej przed wojną tylko przez Żydów). Zapisanych było 20 dzieci (w tym tylko 3 chłopców). Przedszkole to prowadziła B. Atlasówna, która ukończyła 8 klas żydowskiego Gimnazjum Humanistycznego w Chełmie oraz złożyła 6 – cioklasowy egzamin przy Kuratorium Okręgu Szkolnego Lubelskiego w Lublinie.39 W roku następnym doszedł jeszcze komplet freblowski prowadzony przez Władysławę Zarębską – absolwentkę Zakładu Freblowskiego i Szkoły Ochroniarek w Lublinie.40 Ze względu na brak zachowanych szczegółowszych źródeł archiwalnych trudno jest dziś cokolwiek więcej na ten temat stwierdzić. W 1930 roku zostało otwarte w Chełmie kolejne przedszkole. Utworzyło je stowarzyszenie noszące nazwę Rodzina Wojskowa. Uroczystość otwarcia tej placówki znalazła odbicie w miejscowej prasie.41 W źródłach archiwalnych, poza wzmianką, że zapisanych było tu 20 dzieci (w tym 12 chłopców), opiekowała się nimi 1 przedszkolanka, a językiem nauczania był język polski, nic więcej się nie zachowało do naszych czasów.42 Ostatecznie w 1931 roku w Chełmie funkcjonowało 7 przedszkoli (patrz: tabela 47). 38 APLOCh, ISzCh, sygn. 178, 180. Statystyka. Całość szkolnictwa 1927-1938. Tamże. 40 Tamże. 41 Oto opis tej imprezy zatytułowany: „Przedszkole dla dzieci wojskowych w Chełmie” „W niedzielę dnia 13 maja b.r. zostało uroczyście otwarte i poświęcone przedszkole dla dzieci wojskowych w Chełmie. Przebieg uroczystości miał charakter imponujący i miły. Wśród licznie przybyłych gości obecni byli p. starosta Babiński, p. prezydent m. Chełma Gutt i wiele innych osobistości ze sfer cywilnych i wojskowych. Orkiestra odegranem marszem rozpoczyna część oficjalną otwarcia. Pułkownik Dypl. Borowiec Stanisław G-ca 7 p. Leg. wita krótkiem przemówieniem zebranych gości i rodziców oraz charakteryzuje drogę po której kroczył, by osiągnąć tak radosny dla Niego cel. Brak środków materialnych w pierwszym rzędzie były to trudności z którymi nie łatwo się było uporać to też dzień otwarcia jest dniem nie małego tryumfu[…] W gorących i serdecznych słowach dziękuje p. gen. Plisowskiemu D-cy garnizonu i wszystkim, którzy pomocą materialną i życzliwą przyczynili się do powstania przedszkola. Ks. kapelan Warchałowski pobłogosławił przedszkole życząc mu wiele szczęścia i pomyślnego rozwoju. Pan gen. Plisowski swem przemówieniem okazał żywą radość z powodu istnienia już przedszkola w garnizonie i podniósł zasługi płk. Dypl. Borowca, któremu przedszkole zawdzięcza swoje powstanie, oraz życzył nowej placówce oświatowej pomyślnego rozwoju „ku chwale Ojczyzny”. Mały Zbigniew Salamon w imieniu wszystkich dzieci dziękuje płk. Borowcowi za założenie „dziecięcego raju” w którym tak ślicznie, miło i dobrze. Pod koniec części oficjalnej dzieci popisywały się śpiewem, marszem oraz gimnastyka rytmiczną przy dźwiękach mandoliny. Wszyscy zebrani, a szczególnie rodzice mile stwierdzali, że w tak krótkim czasie pp. nauczycielki w osobach p. M. Dulmakowej i p. J. Segdzińskiej osiągnęły tak piękne wyniki”. Patrz: „Zwierciadło”, 1930, nr 16, s. 4. 42 APLOCh, ISzCh, sygn. 180. W „Zwierciadle” jednak autor opisu uroczystości otwarcia tegoż przedszkola (kryjący się pod pseudonimem „Bwicz”) podaje nazwiska 2 przedszkolanek. Patrz: przypis 41. 39 145 Tab. 47. Przedszkola (freblówki) w Chełmie w 1931 roku. Lp 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. Właściciel zakładu Adres (koncesjonariusz) Rodzina Policyjna ul.Młynarska 7 Związek Pracy ul.Reformackax Obywatel. Kobiet Związek. Zaw. ul.Kolejowa 56 Prac. Kolej. Zjednocz. Szkół ul. Siedlecka 5 Żydowskich. Chełm. Towarz. ul. Lwowska 15 Dobroczynności. Rodzina Wojsko- Koszary Wojwa skowe Żyd. Stow. Ośw. – ul. 1 Maja Kult. „Tarbut” Ogółem Jęz. Naucz. Polski Polski Ilość dzieci Ch. Dz. R. 11 20 6 10 17 30 Ilość przedszkolanek 1 1 11 10 21 1 3 24 27 1 Polski 58 82 140 6 Polski 12 8 20 1 9 8 17 1 148 272 12 Polski Żydowski Żydowski 124 /x/ później przeniesione na ul. 1 Maja 33. Ch. – chłopcy; Dz. – dziewczęta; R. – razem. Źródło: APLOCh, IszCh, sygn. 180. Rok 1932 zapisał się w pamięci Polaków przyjęciem przez Sejm ustawy jędrzejowiczowskiej „O reformie szkolnictwa” oraz ustawy „O prywatnych szkołach oraz zakładach naukowych i wychowawczych.” 43 Obie te ustawy w sposób pośredni dotyczyły także wychowania przedszkolnego, szczególnie co do określenia jego celu oraz kształcenia kandydatek na wychowawczynie przedszkoli.44 Ponieważ państwo borykało się nadal z trudnościami ekonomicznymi, poza tym z roku na rok narastała (szczególnie po roku 1933) groźba wojny, prawo to pozostało czysto formalnymi aktami i nie doczekało się żadnej praktycznej realizacji. Czy te ustawy wpłynęły na kwestię wychowania przedszkolnego w Polsce (a tym samym w Chełmie)? Trudno jest na to jednoznacznie odpowiedzieć. Nie zachowały się z okresu ostatnich lat II Rzeczpospolitej odpowiednie akta i źródła, które by dały podstawę do sformułowania pozytywnej odpowiedzi. Jednak na podstawie wypowiedzi starszych Chełmian, pamiętających tamte przedwojenne lata, można śmiało stwierdzić, że w ostatnim okresie istnienia Polski międzywojennej (lata 1918 – 1939) czyli co najmniej w latach 1935 – 1939 w Chełmie istniały wszystkie przedszkola i ochronki czy sierocińce wykazane w w/w. tabeli 47 niniejszego rozdziału.45 6.3. Kształcenie na poziomie szkół powszechnych Szkolnictwo podstawowe (elementarne) w Chełmie, podobnie jak w innych miejscowościach ziem polskich, w okresie zaborów było zaniedbane. Próbowano temu zaradzić tworząc tajne szkółki polskie, gdzie pod pozorem zabawy zbierano dzieci polskie, by je uczyć czytać i pisać w języku ojczystym. Wychowankowie tych szkółek poznawali także historię i geografię ojczystą. Jak pisze Ryszard Kucha, w samym tylko Królestwie Polskim powstało ogółem w latach 1865 – 1914 ok. 3.155 tajnych szkółek, z czego władze carskie wykryły i zlikwidowały 1.044 tj. 33,09% 43 Dz. U. R. P., 1932, Nr 33, poz. 343; Dz. U. M. W. R. i O. P., 1932, Nr 4, poz. 39, 49. Tamże, art. 4, poz. 37-39. 45 Relacje ustne Stefanii Zawadiak, Leokadii Niegardowskiej i Edwarda Ospieszyńskiego. 44 146 ogólnej ich liczby.46 Szkółki te prowadziły takie stowarzyszenia i organizacje jak m.in. Koło Oświaty Ludowej, Polski Związek Ludowy, Polska Macierz Szkolna, Towarzystwo Szerzenia Oświaty „Światło”, Towarzystwo Kultury Polskiej, grupy redakcyjne czasopism: „Siewba”, „Zaranie” itp. Tajne szkoły powstawały także w wielu powiatach, gdzie władze carskie wzmagały ucisk narodowy oraz rusyfikację, jak np. powiat chełmski, tomaszowski, białopodlaski, zamojski czy hrubieszowski.47 Ich rozmach był tak potężny, że stanowił ogromne zaskoczenie dla zaborcy. Mimo to wiele tysięcy ludzi nie umiało czytać i pisać. Odradzające się w 1918 roku państwo polskie otrzymało „w spadku” po rządach zaborczych potężną ilość analfabetów, liczącą – według spisu powszechnego z 1921 r. – ponad 33% ogółu ludności.48 W samym Chełmie trudno ten stopień określić ze względu na brak miarodajnych danych oraz źródeł. Należy jednak przypuszczać, że nie odbiegał on od normy. Wynikało to m.in. z faktu, iż Ziemia Chełmska stanowiła przecież teren wzmożonej działalności rusyfikacyjnej (szczególnie po upadku powstania styczniowego), likwidacji Unii Brzeskiej (religijnej) oraz, że utworzono na początku XX w. odrębną gubernię chełmską. Te wszystkie czynniki spowodowały nasilenie walki społeczeństwa chełmskiego o utrzymanie polskości, czego przejawem był szczególny wzrost tajnego nauczania (pod auspicjami Polskiej Macierzy Szkolnej) oraz działalności patriotycznej kierowanej przez powstałą wówczas Straż Kresową.49 Wycofanie się Rosjan i wkroczenie na teren Królestwa Polskiego (w tym i do Chełma) wojsk państw centralnych – Niemiec i Austro – Węgier w 1915 r. dało podstawy do ujawnienia się polskich tajnych szkółek. W Chełmie były to następujące szkoły: wzorcowa przy Szkole Filologicznej Chełmskiej 50 oraz im. ks. Stanisława Staszica przy ul. Kolejowej 49 (w dawnym pięcioizbowym budynku rosyjskiej szkoły miejskiej). Ze względu na ogromne potrzeby w tym względzie, jeszcze w trakcie roku szkolnego 1915/1916 utworzono szkołę im. Tadeusza Kościuszki.51 Szkoły te przeżywały trudne dni, ponieważ był to jeszcze czas wojenny i wojsko bardzo często zajmowało na własne potrzeby budynki szkolne. Z tej racji placówki oświatowe zmuszone były do permanentnych zmian lokali. Nie zawsze były one odpowiednie dla potrzeb szkolnych. I tak np. szkoła im. T. Kościuszki zajmowała w 1916 roku prywatny budynek przy ul. Brzeskiej (obecnie Sienkiewicza 22), którego wygląd podobny był „do więzienia, a zewnętrzny był gorszy od więzienia. Ściany dawniej zdobne w obicia tapetowe, teraz obszarpane, smutne i przygnębiające, robiły wrażenie, napawały wstrętem i psuły uczucia estetyczne. Haki powyrywane przez wojsko pozostawiły przerażającej wielkości dziury. Szyby powybijane, ramy u okien połamane, drzwi bez klamek – czyniło to wszystko okropny widok. Taki był obraz naszej 46 R. Kucha, Oświata elementarna w Królestwie Polskim w latach 1864-1914. Lublin 1982, s. 159, tab. 3, 4. 47 Tamże, s. 146. 48 E. Olszewski, Oblicze…, dz. cyt., s. 310. Według niego „województwo lubelskie odziedziczyło katastrofalny stan oświaty […] ponad 33% ludności nie umiało w ogóle czytać, 25% posiadało tylko elementarne wykształcenie domowe…”. 49 Na temat bliższej działalności tych organizacji napisano w rozdziale poświęconym życiu politycznemu i społecznego w Chełmie. Jedna z bohaterek tajnego nauczania na terenie Chełma była Józefa Konińska. Zbierała ona dzieci z najuboższych rodzin robotniczych oraz chłopskich z miasta i okolic i uczyła je w domu swego szwagra Ratajewicza przy ul. Obłońskiej 20 (obecnie na tym miejscu rozbudował się Urząd Skarbowy w Chełmie i dom Ratajewiczów - mający kształt i wygląd dworku – już nie istnieje). Na temat postaci tej nauczycielki patrz: St. Pyszko, Oświata…, dz. cyt., s. 253-254. 50 Na temat tej pierwszej w Chełmie średniej szkoły ogólnokształcącej napisano w niniejszym rozdziale w części dotyczącej szkół ponadpodstawowych. 51 Kronika SP 1..., dz. cyt., s. 1; St. Pyszko, Oświata…, dz. cyt., s. 254. 147 szkoły ...”. 52 Trochę lepsze warunki miała szkoła im. ks. Stanisława Staszica, stąd też w jej siedzibie odbyła się w dniu 16 września 1916 r. „Konferencja nauczycielska pod przewodnictwem c.i k. inspektora szkolnego obwodowego i prezesa Rady Szkolnej miejscowej ks. kanonika Hartmana ...” 53, z udziałem nauczycieli szkół chełmskich.54 Na konferencji tej dokonano przydziału czynności oraz podzielono uczniów między dwie szkoły: im. ks. St. Staszica i im. T.Kościuszki. Ta ostatnia przyjęła także uczniów szkoły wzorcowej elementarnej istniejącej dotąd przy Szkole Filologicznej Chełmskiej (obecnie I Liceum Ogólnokształcące im. Stefana Czarnieckiego w Chełmie). Funkcje kierownicze pełniły nadal: Józefa Kosińska i Jadwiga Sasorska.55 Tygodniowy wymiar pracy w czteroklasowej szkole powszechnej publicznej w Chełmie (a tylko takie wtedy były) wynosił odpowiednio: kl. I – 24,5 godz., kl. II – 27 godz., kl. III i IV – po 29 godz. I tak było do 1918 roku.56 Po odzyskaniu niepodległości na terenie Chełma powstały jeszcze następu-jące szkoły powszechne (wymieniono je w kolejności ich powstawania): 1. Szkoła powszechna im. Adama Mickiewicza, której poszczególne oddziały znajdowały się w wynajętym domu od mieszkańca Chełma Piotra Suchonia przy ul. Pilichonki 57 oraz dwa oddziały w pomieszczeniach po byłym carskim generale hr. Aleksandrze Lüdersie – Wajmarnie na Trubakowie.58 Szkoła w 1918 roku liczyła 92 uczniów. Ich liczba ciągle wzrastała (np. w roku szkolnym 1929/1930 było ich już 640 59), by w 1938 r. - w dwudziestolecie istnienia placówki osiągnąć stan 777 osób.60 Szkołą kolejno kierowali: Leokadia Ciołkówna – po mężu Mostowska (od 1 września 1918 r. do 1 lutego 1920 r.) 61, Jan Podgórski (od 1 lutego 1920 r. do 31 grudnia 1923 r.) 62, Franciszek Garda (od 1 stycznia 1924 r. do 31 grudnia 1926 r.) 63 i Wincenty Zygmunt (od 1 stycznia 1927 r. do wybuchu wojny 52 Kronika SP 1…, dz. cyt., s. 1. Tamże. Inspektorem szkolnym był (od końca marca 1916 roku) Paweł Klimczuk. 54 W Chełmie były wtedy 3 szkoły publiczne: im. ks. St. Staszica, im. T. Kościuszki i wzorcowa przy Chełmskiej Szkole Filologicznej. Pracowało w nich 10 nauczycielek i nauczycieli. Na wspomnianej konferencji byli obecni: „1. p. Kosińska jako kierowniczka szkoły im. Staszica, 2. p. Sasorska jako kierowniczka szkoły im. Kościuszki, 3. p. Jasińska nauczycielka, 4. p. La Roppe nauczycielka, 5. p. Kasprowiczówna nauczycielka, 6. p. Ciołkówna nauczycielka, 7. p. Wojnarówna nauczycielka, 8. p. Kucharska nauczycielka, 9. p. Wujcicki nauczyciel, 10. p. Czachorowski nauczyciel. Pierwszą szkołą była szkoła im. ks. Stanisława Staszica, której założycielką i pierwszą kierowniczka była Józefa Kosińska, wielce zasłużona dla chełmskiej oświaty. Szkoła powstała tuż po wycofaniu się Rosjan w 1915 roku, chociaż niektórzy z miejscowych Chełmian twierdzą (co należy „włożyć między bajki”), iż jej początki sięgają jeszcze 1905 roku. Autorowi niniejszej pracy chodzi o fakt legalnego działania tej placówki. Ilu liczyła wtedy uczniów? Trudno dziś dokładnie cokolwiek ustalić. Brak jest miarodajnych źródeł na ten temat. Faktem jednak bezspornym jest, że już w trakcie roku szkolnego 1915/1916 powołano (ze względu na rosnące potrzeby) drugą szkołę publiczną, której dano imię Tadeusza Kościuszki. Założyła ją Maria Skawińska (o której wcześniej wspomniano w niniejszym rozdziale). 55 Kronika SP 1…, dz. cyt., s. 2-3. 56 Tamże, s. 14; St. Pyszko, Oświata…, dz. cyt., s. 251. 57 Stąd też szkołę tę w okresie przedwojennym nazywano żartobliwie „uniwersytetem na Pilichonkach”. 58 Generał hrabia A. Lüders-Wajmarn posiadał koło miasta majątek donacyjny (nadany mu przez władze carskie) obejmujący m. in. osadę czynszową Trubaków. Jeden z budynków tego majątku (przejętego po I wojnie światowej pod polski zarząd państwowy) wynajęto na potrzeby szkoły. APLOCh, AmCh, sygn. 578. Lokale szkolne. 59 APLOCh, AmCh, sygn. 180. Statystyka, całość szkolnictwa 1918-1938. 60 Tamże. 61 APLOCh, ISzCh, Akta osobowe nauczycieli; St. Pyszko, Oświata…, dz. cyt., s. 255. 62 Tamże. 63 Tamże; P. Kiernikowski, Chełmskie szkoły powszechne w okresie II Rzeczpospolitej (cz. I). [w] „Inspiracje i doświadczenia”. Chełmski Biuletyn Oświatowy, 2002, nr 1, s. 43. 53 148 1939 r.).64 W różnych okresach czasu pracowali tu tacy nauczyciele jak: Roman Germata, Witold Strąkowski, Jadwiga Stonarska, ks. Andrzej Suchara, Irena Skulska, Anna Jankowska, Zofia Płużańska, Aniela Pirożanka, Paulina Garda, Eleonora Haglówna, Julia Haglówna, Jadwiga Gogulska, Maria Rudnicka, Józefa Walkówna, Władysław Kalita, Czesław Dankowski, Helena Chromcewiczowa, Natalia Oskierowa, Helena Cybulska, Władysław Głowacki, Maria Szypińska, Kazimierz Kozaczek i Henryk Gajewski; 65 2. Szkoła powszechna im. królowej Jadwigi powstała w 1919 roku i mieściła się przy ul. Kolejowej 33 w budynku specjalnie wybudowanym dla niej przez władze kolejowe (finansowały one wydatki rzeczowe placówki jeszcze w 1921 r.).66 Kierownictwo placówki spoczywało w rękach Janiny Szmidt 67 (od 1.10.1919 r. do 31.03.1931 r.), Marii Dziemiankowej (od 1.04.1931 r. do 31.08.1931 r.), Aleksandra Głowińskiego (od 1.09.1931 r. do 31.08.1932 r.), Janiny Bojeczkównej (od 1.09.1932 r. do Września`39).68 Do kadry pedagogicznej należeli m.in.: Zofia Węgożewska, Leokadia Słomińska, Bogumiła Rapowa, Aniela Ratajewiczowa, Helena Rentflejsz, Jan Szybowicz, ks. Wacław Adamski, Zofia Temperowiczówna, Maria Podolakówna, Jadwiga Wojciechowska, Janina Józwówna, Zofia Schőn, Zofia Szymczakowska i Helena Zwolińska.69 Placówka ta funkcjonowała do 8 września 1939 r., kiedy to, zbombardowana przez Niemców, spłonęła doszczętnie (budynek był bowiem drewniany); 3. Szkoła powszechna im. króla Kazimierza Wielkiego powstała na kanwie prywatnej szkoły żydowskiej. Dlatego też przez cały okres międzywojenny chodziły do niej dzieci mieszkańców Chełma pochodzenia żydowskiego, chociaż językiem wykładowym był język polski. W roku szkolnym 1922/1923 kierował placówka Mateusz Birnbaum (po Klarze Morgenstern, która szkołę założyła jeszcze w 1915 roku i była jej „szefową” do 1922 r.). Kolejni kierownicy to: Edmund Moses Schechtel (od 1.09.1923 r. do co najmniej 30.06.1932 r.), Piotr Grochmalicki (od 30.06.1932 r.? do 31.08.1938 r.), Edward Rollinger (od 1.09.1938 r. do 15.05.1939 r.) oraz Bronisław Czarnocki.70 Na przestrzeni lat 1915 – 1939 pracowali tu m.in. tacy nauczyciele jak: Klara Morgenstern (po upaństwowieniu placówki pracowała tu bliżej nieokreślony czas na stanowisku pedagogicznym), Alina Grynszpan, Róża Perlmuterowa, Abram Rozen, Gizela Kok, Sara Altman, Mojżesz Morgenstern, Ida Rotenstreich, Nina Baurówna, Felicja Cygielmanówna, Pola Kupfer, Fanny Grodeńczykówna, Riwka Morgensternówna, Kazimiera Sławikowa, Zofia Denkiewicz, Stanisława Czernikowa, Wacława Paśniczkowa, Fiszel Mendelson, Zygmunt Przastek, Stefan Skrobotowicz, Estera Brun i Rafael Zysmanowicz.71 We wrześniu 1939 roku dr M. Radajewski urządził w budynku Szkoły – Pomnika Dziesięciolecia Niepodległości polski szpital wojskowy. Nauka została przerwana na kilka lat (1939 – 1944); 64 APLOCh, ISzCh, sygn. 960. APLOCh, ISzCh, sygn. 44. Księga kontroli etatów nauczycieli publicznych szkół powszechnych w powiecie chełmskim 1924-1925; sygn. 111. Być może (a nawet z całą pewnością) jest to lista niepełna, ale przy obecnym stanie z ilości zachowanych akt trudno o 100% pewność w tym względzie. 66 APLOCh, AmCh, sygn. 578. Lokale szkolne; sygn. 574. Szkolnictwo za rok 1927. 67 APLOCh, ISzCh, sygn. 44. 68 APLOCh, ISzCh, sygn. 163, 571. 69 APLOCh, ISzCh, sygn. 44, 628, 630, 632, 688, 737, 826, 958. 70 APLOCh, ISzCh, sygn. 47. Księga kontroli etatów nauczycieli publicznych szkół powszechnych w powiecie chełmskim 1937-1939. 71 APLOCh, ISzCh, sygn. 44, 111, 180, 468, 535, 720; P. Kiernikowski, Szkoła Podstawowa nr 5 im. Marii Konopnickiej w Chełmie (zarys dziejów). Chełm 1997, s. 12. 65 149 4. Szkoła powszechna im. ks. Stanisława Konarskiego – założono ją w roku szkolnym 1922/1923, ze względu na narastające potrzeby oświatowe w Chełmie. Wynajmowano dla niej lokal w budynkach parafii Rozesłania świętych Apostołów przy ul. Lubelskiej 55. Przejęła klasy należące do tej pory do szkoły powszechnej im. ks. Stanisława Staszica. Jej kierownikami byli kolejno: Witold Wadowski (od 1.09.1922 r. do 31.08.1924 r.), Kazimierz Strąkowski (od 1.09.1924 r. do 31.08.1925 r.), Maria Korniakowa (od 1.09.1925 r. do 31.08. 1928 r.), Helena Cybulska (od 1.09. 1928 r. do 31.10.1929 r.), Feliks Żurawiecki (od 1.11.1929 r. do 31.08.1930 r.), Kazimiera Perzynowa (od 1.09.1930 r. do 31.08.1931 r.), ponownie Feliks Żurawiecki (od 1.09.1931 r. do 31.12.1933 r.), Lucyna Cichocka (od 1.01.1934 r. do 31.08.1938 r.) i Emilia Radzikowska (od 1.09.1938 r. do Września `39).72 W latach 1922 – 1939 pracowali tu m.in. tacy nauczyciele jak Maria Karatnicka, Franciszka Gajewska, Maria Podolakówna, ks. Tadeusz Boguta, Pesia Gutermanówna, Irena Jóżwiakowska, ks. Władysław Stańczak, Maria Mostowska, Paulina Sadurska, Łucja Żurawiecka, Maria Lasotówna, Józefa Wątorek, Franciszek Winiarski, Józefa Kosińska, Regina Jankiewicz, Kazimierz Strąkowski, Irena Przastkowa, Wieńczysława Kurczona, Michalina Malinowska, Andrzej Kubicki, Waleria Wawrówna i Zofia Zielińska.73 Szkoła ta aż do września 1939 roku mieściła się w wynajętych pomieszczeniach (dopiero jej powojenna „następczyni” nosząca obecnie imię Kazimierza Janczykowskiego doczekała się własnej odrębnej siedziby); 5. Szkoła powszechna im. ks. Grzegorza Piramowicza – była to w kolejności powstawania ostatnia placówka oświatowa w Chełmie. Władze szkolne powołały ją w roku szkolnym 1923/1924. Mieściła się początkowo przy ul. Jordana (rejon ul. Młynarskiej – obecnie ul. gen. Gustawa Orlicz – Dreszera). Po wykończeniu budynku 10 – lecia przeniesiono ją tam w roku 1937, gdzie znajdowała się już aż do wybuchu II wojny światowej.74 Kierownictwo w niej sprawowali: Maria Korniakowa (od 1.09.1923 r. do 30.09.1924 r.) i Jan Zimmer (od 1.10.1924 r. do września 1939 roku).75 Na podstawie zachowanych akt można podać nazwiska niektórych nauczycieli tej placówki oświatowej: Maria Karatnicka, Leokadia Jerkówna, Władysław Grzebuła, Stefania Stangenberg, Maria Czyżmianka, Olga Bojakowska, Adam Franecki, Władysław Idonigiewicz, Maria Młodziankowska, Henryka Targońska, Karol Misztak, Zofia Nowakowska, Feliks Żurawiecki, Waleria Rokitowska i Marian Rybicki.76 Ponadto istniała w Chełmie do połowy lat trzydziestych Szkoła Specjalna dla dzieci opóźnionych w rozwoju. Jej długoletnią kierowniczką była Aniela Germatowa, która skończyła (jako jedyna wśród grona pedagogów chełmskich) specjalne studia niezbędne do tego rodzaju pracy.77 Pomagała jej jako nauczycielka Maria Wiączkowska.78 Uczęszczało do tej szkoły przeciętnie ok. 60 dzieci niepełnosprawnych w rozwoju umysłowym. W 1939 roku z braku funduszy, szkołę tę (znajdującą się wówczas w gmachu 10 – lecia) zlikwidowano, a jej kierowniczka przeszła do pracy w 72 APLOCh, ISzCh, sygn. 44, 47, 111, 463. Różna korespondencja 1928. APLOCh, ISzCh, sygn. 44, 47, 111, 180, 252, 359, 468, 472, 535, 601, 668, 729, 968. 74 APLOCh, AmCh, sygn. 117. Organizacja szkół. Okólniki, korespondencja, wykazy 1934-1939; P. Kiernikowski, Szkoła…, dz. cyt., s. 11-12. 75 APLOCh, ISzCh, 44, 111, 955. 76 APLOCh, ISzCh, sygn. 180, 463, 500, 628, 639, 661, 967. 77 Patrz biogram Anieli Germatowej opracowany przez jej syna Mariana Germatę. [w] P. Kiernikowski, Szkoła…, dz. cyt., Aneksy. 78 APLOCh, ISzCh, sygn. 46, 895 73 150 Szkole powszechnej im. ks. Grzegorza Piramowicza, w której pracowała już do 1939 roku.79 Lata trzydzieste przyniosły zmiany w funkcjonowaniu szkół w Polsce, w tym także i w Chełmie. Mianowicie w dniu 11 marca 1932 roku Sejm uchwalił nową ustawę szkolną „O ustroju szkolnictwa”.80 Ten akt prawny utrzymywał 7 – letni obowiązek szkolny, ale wprowadzał podział szkół powszechnych na trzy stopnie organizacyjne. Uczniowie, którzy znaleźli się w szkole pierwszego stopnia, kończyli praktycznie naukę na klasie czwartej.81 Szkoła drugiego stopnia dawała możliwość ukończenia 6 klas.82 Jedynie szkoły trzeciego stopnia posiadały pełny program szkoły powszechnej w klasach jednorocznych. Należy wspomnieć że w powiecie chełmskim jedynie miasto Chełm posiadało 7 szkół powszechnych trzeciego stopnia. W terenie dominowały szkoły pierwszego i drugiego stopnia (patrz: tabela 48). Tab.48. Stan organizacyjny chełmskich szkół powszechnych (miasto i powiat) w roku szkolnym 1938/1939. Szkoły I stopnia II stopnia III stopnia Razem Ilość szkół m w r - 127 127 - 22 22 7 16 23 7 165 172 % m 73,5 13,0 13,5 4.162 100 4.162 Liczba uczniów w r 12.128 12.128 5.311 5.311 6.946 11.108 24.385 28.547 % uczniów w poszcze-gólnych typach szkół 42,4 18,6 37,0 100 m – miasto; w – wieś; r – razem. Źródło: APLOCh, IszCh, sygn. 121, teczka: Zestawienie szkół powszechnych w roku szkolnym 1938/1939 w powiecie chełmskim; Longin Jan Okoń, Chełmskie szkolnictwo w latach 1939 – 1944. (w:) Rocznik Ogniska Nauczycielskiego w Lublinie, t. IV Lublin 1977, s. 63; tenże. (w:) „Ziemia Chełmska”. Chełm, maj 1970, s. 4. 6 lipca 1932 roku, na polecenie Kuratorium Okręgu Szkolnego Lubelskiego w Lublinie, inspektor szkolny w Chełmie Leonard Krupczak powiadomił kierowników publicznych szkół powszechnych w Chełmie o zaniechaniu „używania imiennych nazw tych szkół, które nie posiadają nazw zatwierdzonych przez Ministerstwo (Dz.U.M.Nr 19, poz.124)...”.83 Zamiast imienia patrona, w celu odróżnienia od innych, placówki otrzymały odpowiednie numery. I tak szkoła im. Tadeusza Kościuszki otrzymała nazwę „szkoła nr 1 przy ul. Szwoleżerów”; szkoła im. ks. Stanisława Staszica – „nr 2 przy ul. Obłońskiej”; szkoła im. Adama Mickiewicza – „nr 3 przy ul. Pilichonki”; szkoła im. Królowej Jadwigi – „nr 4 przy ul. Kolejowej”; szkoła im. Króla Kazimierza Wielkiego – „nr 5 przy ul. Narutowicza”; szkoła im. ks. Stanisława Konarskiego – „nr 6 przy ul. Lubelskiej” i szkoła im. ks. Grzegorza Piramowicza – „nr 7 przy ul. Jordana”.84 Sytuacja w szkolnictwie miasta była ciężka. Do najbardziej palących kwestii, wymagających natychmiastowego rozwiązania, należała sprawa zapewnienia rosnącej coraz bardziej liczbie dzieci miejsca w placówkach oświatowych (tym bardziej, że do szkół miejskich uczęszczała także pewna, bliżej nie dająca się już odtworzyć, 79 APLOCh, ISzCh, sygn. 117, 130, 146, 147; P. Kiernikowski, Szkoła…, dz. cyt., s. 12. Dz. U. R.P., 1932, nr 38, poz. 389. 81 W szkole tej obowiązywała dwuletnia klasa III (tzn. w klasie tej uczeń uczył się przez 2 lata) i trzyletnia klasa IV (tzn. w tej klasie uczeń uczył się prze całe 3 lata). W sumie dawało to 7 lat nauki. 82 W szkole tego typu obowiązywała ucznia dwuletnia klasa VI (tzn. w klasie tej uczeń uczył się przez 2 lata, czyli wychodził ze szkole po 7 latach nauki). 83 APLOCh, ISzCh, sygn. 114. Organizacja szkół – sieć szkolna 1932-1933. 84 Tamże. 80 151 na podstawie zachowanych źródeł archiwalnych, liczba dzieci z pobliskich wiosek) – patrz: tabela 49. Tab. 49. Stan liczebny uczniów w publicznych szkołach powszechnych w Chełmie w latach 1926 – 1939. Rok 1926/1927 1927/1928 1928/1929 1929/1930 1930/1931 1931/1932 1932/1933 1933/1934 1934/1935 1935/1936 1936/1937 1937/1938 1938/1939 Ilość dzieci w Chełmie zobowiązanych do realizacji obowiązku szkolnego b.d. 3.033 3.156 3.428 3.725 3.988 4.447 b.d. b.d. b.d. b.d. b.d. 4.025 Ilość uczniów 2.289 2.590 2.865 3.381 3.605 4.036 4.448 4.470 4.355 4.332 4.413 4.249 4.162 Źródło:APLOCh, AmCh, sygn. 357, 571,709; APLOCh, IszCh, sygn. 110, 112, 115, 117, 118, 119, 179,180,182 – Wykazy szkół i zestawienia z organizacji szkolnictwa w Chełmie; obliczenia własne. Z tych więc powodów szkolnictwo chełmskie odczuwało ogromne trudności i kłopoty lokalowe. Był to efekt zaniedbań w tym względzie sięgający jeszcze czasów carskich, gdy Chełm znajdował się pod zaborem rosyjskim. Również pierwsze lata w niepodległym państwie nie zmieniły sytuacji ze względu na trudność gospodarcze z odbudową zniszczonego przez działania wojenne kraju oraz coraz bardziej szalejącą inflacją marki polskiej. W latach trzydziestych trudności te pogarszała potrzeba zapewnienia miejsca w szkołach powszechnych i średnich dla dzieci pracowników Wschodniej DOKP, która miała być przeniesiona z Radomia do Chełma.85 Aby tego dokonać, należało wybudować dwie nowe szkoły oraz dokonać nadbudowy II piętra w budynku Szkoły Powszechnej nr 2 przy ul. Obłońskiej. Władze miejskie, dostrzegając te potrzeby i idąc za postulatami nauczycieli chełmskich oraz rodziców dzieci w wieku szkolnym, potrafiły się zmobilizować do działań na rzecz poprawy sytuacji na tym niezmiernie ważnym odcinku życia społecznego. Mianowicie już w 1927 roku złożyły ofertę zakupu dla Szkoły Powszechnej nr 7, za cenę 18 tys. zł, domu należącego do jednego z obywateli ZSRR Teodora Tarabarowa.86 Czy całą transakcję uskuteczniono, trudno jest ze względu na braki w zachowanych źródłach archiwalnych powiedzieć. Faktem jest jednak to, że szkoła ta mieściła się do 1937 roku w tym budynku.87 W roku następnym, aby uczcić 10 rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę, wmurowano na gruntach folwarku Starostwo – Obłonie kamień węgielny pod całkowicie nowy budynek szkolny. Budową Szkoły Dziesięciolecia – bo tak potocznie w Chełmie nazywano i w dalszym ciągu nazywa się ten gmach użytku publicznego – kierował w latach 1929 – 1934 jeden z przedsiębiorców lubelskich inżynier Mieczysław Krzywda – Siennicki. Budowa trwała etapami. W pierwszym z 85 Na temat budowy osiedla Dyrekcja dla pracowników PKP napisano w rozdziale I niniejszej pracy. APLOCh, AmCh, sygn. 574. Szkolnictwo za rok 1927. Pismo w tej sprawie skierowane do Ministerstwa Skarbu w Warszawie podpisali: wiceburmistrz Chełma Włodzimierz Terpitz i sekretarz chełmskiego Magistratu Cyprian Odorkiewicz. 87 APLOCh, ISzCh, sygn. 117. Organizacja…, dz. cyt. 86 152 nich, w 1930 roku oddano do użytku piwnice, część I piętra oraz parter budynku, na którym „znalazła swoje pomieszczenie” Szkoła Powszechna im. Tadeusza Kościuszki.88 Pięknie opisał to wydarzenie w swojej gazecie „Zwierciadło” jeden z przedwojennych działaczy i społeczników chełmskich Kazimierz Czernicki.89 Później nastąpiła przerwa w wykańczaniu budynku ze względu na brak potrzebnej ilości pieniędzy. I wtedy ówczesna prasa zaapelowała do sumień i „kieszeni” władz oraz mieszkańców Chełma: „Kończmy wreszcie budowę Szkoły Dziesięciolecia”.90 Tak się też stało. W 1934 roku gmach szkolny został całkowicie wykończony i oddany do użytku dzieciom szkolnym. Mieściły się tu aż 3 szkoły: nr 1 (im. T. Kościuszki), nr 5 (im. Króla Kazimierza Wielkiego – wyznaniowa) i nr 7 (im. ks. Grzegorza Piramowicza). Ponadto przez jeden rok mieściła się tu także Szkoła Specjalna 91, o której już wcześniej wspomniano w tym rozdziale. Zachęcone sukcesem przy budowie „Szkoły Dziesięciolecia” władze miejskie podjęły w 1936 roku decyzję o budowie w Chełmie przy ul. Szpitalnej kolejnej szkoły. 92 Koszt budowy miał wynieść 200 tys. zł. Budowa miała być wspierana finansowo przez Fundusz Popierania Budowy Szkół Powszechnych. Podjęto także nieudane próby uzyskania kredytu ze strony Skarbu Państwa.93 Wystąpiono do wojewody lubelskiego z prośbą „o wyłączenie z postępowania wywłaszczeniowego na rzecz po88 P. Kiernikowski, Szkoła…, dz. cyt., s. 7-10; tenże, Szkolnictwo…, dz. cyt. s. 7. „Zwierciadło”, nr 36 z 7 grudnia 1930 roku, s. 2-3. Szczególnie znamienny był tytuł tego opisu: „Rocznice Niepodległości – trwałymi Pomnikami Chełm znaczy…Święto Niepodległości w Chełmie”. 90 „Kronika Nadbużańska” nr 19 z dn. 17 września 1933 roku, s. 4. Oto pełna treść apelu: „Przy ulicy Szwoleżerów w Chełmie, w ładnem położeniu, widnieje duży 2-piętrowy gmach rzucający się w oczy przechodni. To szkoła powszechna „Dziesięciolecia” przeznaczona dla szerokich rzesz młodzieży szkolnej.. W szkole tej obecnie w 20 salach uczy się 1.577 dzieci. Z 20 sal 1 użyta jest na pracownię robót ręcznych, 1 na świetlicę dla młodzieży. Patrzący z ulicy, a nieznający wnętrza budynku sądziłby, że budynek już wykończony. Tymczasem nie jest tak, gdyż całe 2-gie pietro poza oszklonemi oknami nie ruszone, a wielka szkoda, gdyż przy dobrej woli i niewielkim wysiłkiem możnaby oddać dziatwie 10 pięknych i widnych sal do użytku i wyprowadzić ją z nor, w jakich dotychczas się uczy, względnie uwolnić od natłoku jaki obecnie panuje choćby tylko w omawianej szkole. Piękny przykład daje nam Lublin. Oto w dzisiejszej „Kronice” przeczytacie korespondencje z przepięknej uroczystości otwarcia nowej szkoły w jednej z dzielnic m. Lublina. Szkołę nie budował Rząd ani Samorząd lecz sami mieszkańcy tej dzielnicy. Drogą ofiar pieniężnych i w formie pracy bezinteresownej, wspólnym wysiłkiem stanął przybytek wiedzy w krótkim czasie. Raduje się człek gdy o tem czyta, budzi się wiara w zdrowy rozsądek społeczny i w lepszą przyszłość. Z drugiej strony żal wzbiera i złość jakaś chwyta, że nie wszędzie tak jest. Przecie nasz Chełm jest chyba większy od jednej dzielnicy Lublina i stać go na taki sam czyn. Niechże się zatem zdobędzie na niewielki wysiłek i rozpoczętą budowę pięknego gmachu szkolnego doprowadzi do końca, niech nie pozwoli niszczeć temu, co już zrobione bo szkoda włożonego grosza i przecie wstyd. „Ojcowie miasta” nie chcą o tem pomyśleć, z jakich względów nie wchodzę na razie w to, pomyślmy sami. Proponuję przeto na dzień 1 października zebranie wszystkich przyjaciół szkoły i młodzieży szkolnej, by rozważyć możliwości dokończena rozpoczętej budowy szkoły. Przez okres zimowy pomyślimy o przygotowaniu środków a w nowym sezonie budowlanym przystąpimy do roboty. Wierzę w to, że wspólnym wysiłkiem dopniemy celu. A.P.”. Można przypuszczać, że ten artykuł-apel napisał ówczesny inspektor szkolny w Chełmie Antoni Pikulski, ponieważ dość często zabierał głos na łamach lokalnej prasy chełmskiej. 91 APLOCh, ISzCh, sygn. 115. Sprawozdanie z organizacji szkół powszechnych 1933/1934; sygn. 117. dz. cyt.; P. Kiernikowski, Szkoła…, dz. cyt., s. 12. 92 APLOCh, ISzCh, sygn. 117…, dz. cyt. Odpis z odpisu pisma Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego do Ministerstwa Spraw Wojskowych z dn. 21 maja 1937 roku, Nr IIP-3816/37. Kwestia budowy szkoły w tym rejonie miasta poruszana przez mieszkańców oraz przedstawicieli 7 Pułku Piechoty Legionów i 2 Pułku Artylerii Ciężkiej stacjonujących w Chełmie. Ich to dzieci uczęszczały do szkoły powszechnej nr 3 im. Adama Mickiewicza znajdującej się przy ulicy Lubelskiej w wynajętych budynkach prywatnych Piotra Suchonia-mieszkańca Chełma. Stąd też próby zainteresowania sprawą budowy nowej szkoły najwyższych czynników wojskowych w Warszawie. Patrz także: APLOCh, AmCh, sygn. 711. 89 153 trzeb Szpitala Psychiatrycznego terenu miejskiego o powierzchni 2 ha przeznaczonego pod budowę szkoły powszechnej miejskiej”.94 Planowano. że będzie to budynek jednopiętrowy, murowany kryty blachą, o ogólnej kubaturze 3.800 m3. Miało być tu 8 sal lekcyjnych (po 4 na parterze i I piętrze), sala do ćwiczeń cielesnych i sala fizyczno – przyrodnicza, kancelaria, pokój nauczycielski, szatnie, magazynki na pomoce naukowe i „przybory” niezbędne do nauki oraz kilka toalet.95 Jednym słowem, miał to być budynek (jak na tamte czasy) nowoczesny i dobrze przystosowany do pełnienia roli placówki oświatowej. Niestety. W 1938 roku zalano jedynie fundamenty i na tym cała sprawa praktycznie się skończyła z braku funduszy na kontynuowanie budowy. Pewnym tylko, bardziej może propagandowym, akcentem całej tej sprawy była jednogłośna uchwała Rady Miejskiej z 25 marca 1939 roku o nadaniu „nowobudującej się szkole powszechnej przy ulicy Szpitalnej nazwy „Pomnika im. Marszałka Józefa Piłsudskiego.”96 Wybuch II wojny światowej całkowicie wyeliminował ten problem z życia społeczeństwa miasta Chełma.97 Tak więc w roku szkolnym 1938/1939 siedem istniejących w Chełmie szkół powszechnych dysponowało 48 izbami lekcyjnymi (w tym 28 w budynkach własnych, a 20 w lokalach wynajętych).98 Cztery szkoły mieściły się we własnych lokalach, a dla pozostałych trzech wynajmowano pomieszczenia. Najlepsze warunki posiadały placówki mieszczące się w gmachu 10 – lecia Niepodległości: nr 1 – im. T. Kościuszki, nr 5 im. Króla Kazimierza Wielkiego i nr 7 – im. ks. Grzegorza Piramowicza. Szkoła powszechna nr 2 – im. ks. Stanisława Staszica mieściła się w budynku własnym przy ul. Obłońskiej. Natomiast szkoły: nr 3 – im. Adama Mickiewicza na Pilichonkach przy ul. Lubelskiej, nr 4 – im. Królowej Jadwigi przy ul. Kolejowej i nr 6 – im. ks. Grzegorza Piramowicza przy ul. Lubelskiej (obecnie mieści się tam Chełmskie Muzeum) miały lokale wynajęte. Czynsz dzierżawny za te pomieszczenia wynosił w latach 1936 –1939 dziewięć tysięcy zł rocznie, co stanowiło 17% środków finansowych przeznaczonych w budżecie na oświatę.99 W tych wydatkach znaczącą pozycję zajmowały dodatki dla nauczycieli w kwocie 12.000 zł.100 Wydatki na oświatę, w kolejnych latach 1935/1936 – 1937/1938, kształtowały się na niższym poziomie w porównaniu do roku1934/1935. Jednak w preliminarzu na rok 1938/1939 władze miejskie przewidziały zwiększone środki na pokrycie wydatków oświatowych (patrz tabela 50). Tab. 50. Wydatki na oświatę w Chełmie w latach 1934 – 1939. Dział budżetowy Preliminarz budżetowy Wykonanie 1934/35 1935/36 1936/37 1937/38 Na rok 1938/39 93 APLOCh, ISzCh, sygn. 117…, dz. cyt. Sprawozdanie Inspektora Szkolnego z dn. 14 stycznia 1939 roku, nr 253/39. 94 APLOCh, AmCh, sygn. 117…, dz. cyt. 95 APLOCh, AmCh, sygn. 724. Sprawa budowy szkoły na Szpitalnej 1937 r. 96 APLOCh, AmCh, sygn. 248. Protokół z posiedzenia Rady Miejskiej w Chełmie z dn. 25 marca 1939 roku, nr 2/75. 97 Powrócono do niego dopiero w latach sześćdziesiątych XX wieku, kiedy to wybudowano dla szkoły nr 3 im. Adama Mickiewicza nowy budynek przy ulicy Rejowieckiej, gdzie ta placówka funkcjonuje do dnia dzisiejszego. 98 APLOCh, ISzCh, sygn. 121. Zestawienie danych liczbowych z projektów organizacji publicznych szkół powszechnych na rok szkolny 1938/1939. 99 APLOCh, AmCh, sygn. 300. Protokół z rewizji działalności finansowo-gospodarczej gminy m. Chełma. 100 Tamże. 154 VI Oświata 58.285 52.087 50.682 51.591 62.556 Źródło: APLOCh, AmCh, sygn. 449 – budżet miasta Chełma na rok 1938/1939. Personel pedagogiczny szkół powszechnych w Chełmie składał się z nauczycieli stałych, tymczasowych i kontraktowych zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin. Stan kadry pedagogicznej stale się zmieniał. Wpływały na to różne czynniki, wśród których niepoślednią rolę odgrywały finanse, warunki pracy, polityka kadrowa władz szkolnych a nawet zagrożenie zewnętrzne naszego państwa. Do 1 września 1918 zatrudniało się w oświacie chełmskiej ok. 35% mężczyzn (reszta to kobiety).101 W latach 1919 – 1921 odsetek ten wzrósł do 54%, co było z pewnością efektem dekretu Naczelnika Państwa z 7 grudnia 1918 roku „O wyjęciu spod mobilizacji osób pełniących służbę przy władzach i urzędach państwowych i publicznych”.102 Akt ten dotyczył również nauczycieli. Ogólnie należy stwierdzić, że na terenie miasta i powiatu chełmskiego podjęło swoją pierwszą służbę ok. 2/3 wszystkich mężczyzn zatrudnionych w oświacie, z tym, iż zaledwie 25% z nich pracowało w tych samych szkołach, w których zostali przyjęci po raz pierwszy do pracy. Stawka tygodniowa wynosiła 30 godzin pracy. Poczynając od wejścia w życie ustawy z dn. 27 stycznia 1919 roku, na uposażenie nauczycieli w Chełmie składały się: płaca zasadnicza równa X kategorii płac urzędników państwowych, dodatek stażowy (poczynając od 4 roku pracy) po 2,5% za każdy rok pracy i dodatek za posiadanie wyższych studiów. Poza tym otrzymywali oni dodatek ekonomiczny wojenny (od 1920 roku określany jako drożyźniany), dodatek za udzielanie nauki ponad ustawową normę oraz dodatek kierowniczy (jeśli sprawowali funkcje kierownicze – przeważnie w szkółkach wiejskich I i II stopnia 103). W sumie więc ich pozycja materialna nie była niska, lecz stawiała ich na średnim poziomie w społeczeństwie. Poziom wykształcenia nauczycieli szkół powszechnych w Chełmie i w powiecie chełmskim był różny. Byli wśród nich tacy, którzy dopiero po zatrudnieniu się w oświacie uzupełniali swoje wykształcenie i kwalifikacje tak ogólne, jak i pedagogiczne. Byli tacy, którzy ukończyli naukę w seminariach nauczycielskich lub też w innych odpowiednich placówkach oświatowych. Ogółem ich liczba wynosiła ok. 25% zatrudnionych w 1919 roku. Lata późniejsze przyniosły poprawę pod tym względem, bo poczynając od roku szkolnego 1922/1923 co najmniej 50% świeżo zatrudnionych nauczycieli miało ukończone seminarium nauczycielskie czyli posiadało odpowiednie kwalifikacje.104 Każdy z świeżo zatrudnionych nauczycieli składał na ręce inspektora szkolnego (w obecności kierownika szkoły, w której miał podjąć pracę dydaktyczno – wychowawczą) ślubowanie służbowe według przepisanej prawem roty. Tekst ślubowania – podpisany przez nauczyciela, inspektora szkolnego, kierownika szkoły oraz opieczętowany – znajdował się w teczce osobowej nauczyciela.105 101 St. Pyszko, Oświata…, dz. cyt., s. 275. Dz. P.P.P., 1919, nr 19, poz. 54. 103 Ustawa z dn. 13 lipca 1920 roku wprowadzała awans automatyczny: po 6 latach pracy zawodowej do IX stopnia, po dalszych 9 latach pracy – do VIII, a po następnych 9 latach pracy – do VII stopnia uposażenia. 104 Dekret Naczelnika Państwa z dn. 18 grudnia 1918 roku „ O stabilizacji i wynagrodzeniu nauczycieli szkół powszechnych” (patrz: Dz. P.P.P., 1919, nr 21, poz. 65) uznawał (odnośnie kwalifikacji nauczycielskich) za równoważne z ukończeniem seminarium nauczycielskiego świadectwo ukończenia 6 klas polskiej szkoły średniej ogólnokształcącej (po złożeniu uzupełniającego egzaminu pedagogicznego) lub świadectwo rosyjskie tzw. nauczyciela początkowego i nauczyciela domowego (patrz: APLOCh, Akta osobowe np. Józefy Kosińskiej czy Janiny Szmidt). 102 155 Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego decyzją z dnia 18 sierpnia 1939 roku nr II S.6217/39 zarządził, aby rok szkolny 1939/1940 został rozpoczęty dnia 4 września 1939 roku (poniedziałek) nabożeństwem szkolnym, a normalne zajęcia szkolne dnia 5 września 1939 roku o godzinie 8 – ej rano. Takiej treści informacja, podpisana przez Kuratora Okręgu Szkolnego Lubelskiego w Lublinie, zachowała się w aktach przechowywanych w Archiwum Państwowym w Lublinie, Oddział w Chełmie (APLOCh).106 Na tym piśmie istnieje też dopisek datowany na 26 sierpnia 1939 roku o treści następującej: „Nieaktualne z powodu odroczenia o kilka dni rozpoczęcia nauki przez Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego”.107 Po wybuchu 1 września 1939 roku II wojny światowej, w wielu budynkach szkolnych urządzono szpitale wojskowe. Tak było np. w budynku Szkoły - Pomnika Dziesięciolecia, w którym nauka została przerwana na przeciąg przeszło czterech lat (od września 1939 roku do lipca 1944 roku).108 VI-4. Szkolnictwo średnie Odnośnie dziejów szkół ogólnokształcących na terenie Chełma należy stwierdzić, że zostały one już dość dobrze zbadane.109 Początek dały opracowania jeszcze przedwojenne. Po wojnie, poza sporadycznymi przyczynkami z lat pięćdziesiątych, praktycznie dość długo milczano na ten temat. 110 Jednak lata siedemdziesiąte, osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte przyniosły kilka prac na które warto zwrócić uwagę.111 Z tych więc powodów podrozdział ten jest tylko pewnym skrótowym podaniem fak105 APLOCh, ISzCh, sygn. 460. Akta osobowe Józefy Mikosiównej. Oto treść ślubowania z 1922 r. (treść ta zmieniała się w późniejszych latach kilkakrotnie): „Ślubuję Państwu Polskiemu wierność i posłuszeństwo oraz przyrzekam, że będę wypełniać obowiązki swego urzędu bezstronnie i bezinteresownie, a unikać tego wszystkiego, co mogłoby przynieść szkodę Państwu Polskiego, a ujmę stanowi do którego należę. Tak ślubuję. Podpis nauczyciela (nauczycielki) Przysięgę odebrałem Pieczęć okrągła miejscowość, dnia…………..1922 r. Inspektor szkolny”. 106 APLOCh, AmCh, sygn. 169. Rok szkolny 1939. Na podstawie tego pisma i dopisku na nim, można dostrzec, że polskie dzieci (w tym oczywiście i chełmskie) wcale nie musiały spieszyć się do szkoły w dniu 1 września 1939 roku. 107 Tamże. 108 APLOCh, AmCh, sygn. 736; J. Rokitowska, Pierwsze dni II wojny światowej. Maszynopis w zbiorach Zarządu Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Chełmie; „Wiedziałem już co to wojna”. Rozmowa z dr Marianem Radajewskim. [w] „Kamena” nr 1 z 1989 roku; P. Kiernikowski, Szkoła…, dz. cyt., s. 13. 109 Autor ma na myśli wydawnictwo z 1935 roku dotyczące Państwowego Gimnazjum Ogólnokształcącego im. Stefana Czarnieckiego w Chełmie (wcześniej: Chełmska Szkoła Filologiczna) wydane z racji dwudziestej rocznicy powstania tej placówki, czy też wcześniejsze (bo z 1933 roku) opracowanie w formie sprawozdania z dziesięcioletniej działalności Szkoły Rolniczej Męskiej im. Komendanta Józefa Piłsudskiego w Okszowie k/Chełma. 110 Są to okolicznościowe jednodniówki wydawane z racji rocznic czy zjazdów w poszczególnych szkołach oraz artykuły drukowane z tej racji zarówno w prasie lokalnej, regionalnej oraz (czasami) w prasie krajowej. 111 Są to: Józef Kusz, Zakład Kształcenia Nauczycieli w Chełmie w latach 1918-1971. Chełm 1971. Maszynopis w zbiorach Chełmie Biblioteki Pedagogicznej w Chełmie); Marianna Kowaluk, Szkoły średnie w Chełmie Lubelskim w latach 1918-1939. Lublin 1983 (praca magisterska w zbiorach Archiwum Biblioteki Głównej UMCS w Lublinie); Franciszek Świstowski, Dzieje Chełmskiej Szkoły Technicznej. Chełm 1991-1993; Księga pamiątkowa Czarniecczyków. Chełm 1995 (t. I), 1997 (t. II); artykuły Stanisława Pyszko wydrukowane w Chełmskich Pracach Historycznych (Chełm 1998, t. I) i w „Roczniku Chełmskim” (Chełm 1997, t. III). 156 tów (bez większego wnikania w szczegóły). Czytelników, którzy pragnęliby je poznać dokładniej, autor odsyła do niżej wspomnianej w przypisach literatury tematu. Najstarszą istniejącą szkołą średnią w Chełmie był Zespół Szkół Mechanicznych, który w swojej bogatej historii nosił różne nazwy.112 Franciszek Świstowski zapisał w swojej książce, że Techniczna Szkoła Kolejowa została założona w 1878 roku w Lublinie.113 Po 11 latach przeniesiono ją do Chełma i umieszczono wkrótce (w 1895 r.) w specjalnie wzniesionym dla niej budynku przy obecnej ulicy Pocztowej.114 Po utworzeniu guberni chełmskiej gmach ten przeznaczono dla potrzeb kasy gubernialnej, a szkołę wyeksmitowano do narożnej kamienicy u zbiegu ulic: Reformackiej i 3 Maja (naprzeciwko dawnego Instytutu Maryjskiego dla „Panien Szlachetnie Urodzonych”, obecnego Zespołu Szkół Zawodowych nr 4 im. Kazimierza Andrzeja Jaworskiego (KAJ – a).115 Jednak długo nie cieszono się nową siedzibą. Po wybuchu I wojny światowej, w wyniku ofensywy niemiecko – austriackiej w połowie 1915 roku szkołę ewakuowano w głąb imperium rosyjskiego, gdzie na skutek wypadków dziejowych (upadek caratu, wydarzenia rewolucyjne itp.) działalność jej nie była kontynuowana. Mało tego. Placówkę tę zlikwidowano. Inaczej było w Polsce i w Chełmie. W dniu 26 czerwca 1919 roku Sejmik Powiatowy Chełmski przeznaczył 20.000 koron na założenie w mieście Szkoły Rzemieślniczej.116 Trudu tego podjął się inżynier Antoni Popławski, który kierował stworzoną przez siebie placówką aż do 1931 roku, kiedy przeszedł na zasłużoną emeryturę. W pracy tej pomagali mu tacy nauczyciele jak m.in.: Ewaryst Stobnicki, Stanisław Słowakiewicz, Władysław Habrowski, Zygmunt Zawiślak, Stanisław Flakowicz i Szczepan Miesionko. Warsztatem szkolnym kierował wtedy Tadeusz Zalewski, a instruktorami (nauczycielami zawodu) byli: Herbert Grabe, Franciszek Tutko, Wacław Przegaliński, Jan Chmielewski, Władysław Piętka i Jan Fronik.117 Nauka w szkole trwała trzy lata. Przyjmowano kandydatów na uczniów którzy skończyli 14 do 17 lat i posiadali co najmniej 6 lub 7 klas szkoły powszechnej. Uczniowie zamiejscowi i ubodzy przyjmowani byli do bursy, jaka istniała przy szkole. Sami dbali tam o porządek. Tu też spożywali posiłki (na śniadanie przeważnie chleb i białą kawę; obiad zupę, chleb i najczęściej kaszę albo potrawę mączną lub jarzynową; na kolację chleb i kawę lub potrawę mączną. Dwa razy w tygodniu mogli zjeść smażone mięso).118 Początkowo uczono w czterech podstawowych działach: ślusarsko-mechanicznym, kolejowym, stolarskim i szewskim. Te dwa ostatnie kierunki dość szybko zlikwidowano (ze względu na brak odpowiedniej ilości kandydatów) i od tej pory wiodącymi działami w tej szkole były: ślusarsko-mechaniczny oraz kolejowy. Od roku 1929 pozostał w placówce kierunek ślusarsko-mechaniczny, bowiem odwołano głównego specjalistę od kolejnictwa inż. Szczepana Miesionko, co stało się powodem do likwidacji kierunku kolejowego. 112 Była to ostatnia urzędowa nazwa tej placówki. Obecnie ona już nie istnieje a jej tradycje przejął Instytut Nauk Technicznych Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. 113 F. Świstowski, Dzieje…, dz. cyt., s. 10. 114 Tamże, s. 12-13. 115 Budynek ten istnieje do dnia dzisiejszego. Jego fotografia znajduje się w zbiorze Andrzeja Piwowarczyka, Chełmskie na starej pocztówce. Chełm 1988, fot. nr 82. Na fot. nr 80 i 81 widać pierwotny chełmski gmach tej szkoły. Ulica 3 Maja nosi obecnie nazwę ulicy Podwalnej (patrz: Chełm. Plan miasta. Sieć komunikacji CLA). 116 St. Pyszko, Oświata…, dz. cyt. pisze na stronie 245 w przypisie 37 swego artykułu, że posiada kserokopię protokołu III posiedzenia Sejmiku Powiatowego (znajdującego się w zbiorach APLOCh), gdzie zanotowana jest odpowiednia uchwała samorządowa w tej kwestii. 117 F. Świstowski, Dzieje…, dz. cyt., s. 17. 118 „Zwierciadło” nr 26 z 1925 roku. 157 Rok szkolny w tej szkole rozpoczynał się tak jak w innych szkołach tj. 1 września, ale ze względu na specyfikę placówki trwał dłużej bo do 10 lipca, gdyż uczniowie zdobywali nie tylko wiadomości teoretyczne, ale również i praktyczne, pracując (od 15 maja do 10 lipca) tylko w warsztatach. Wakacje trwały od 11 lipca do 31 sierpnia. Godzina lekcyjna trwała aż 55 minut. „Ukoronowaniem” 3 – letniej nauki było wykonanie tzw. sztuki czeladniczej oraz egzamin czeladniczy. Głównym źródłem utrzymania szkoły było dość wysokie czesne. Po Antonim Popławskim kolejnymi dyrektorami placówki byli: Konstanty Jodko (1931 – 1932), Józef Jakubowicz (1932 – 1937), Ewaryst Stobnicki (1937 – 1938) oraz Paweł Wolfke (1938 – 1939).119 Mieli oni do dyspozycji dobrą kadrę pedagogiczną, w skład której w różnych okresach czasu wchodzili m.in. Stefan Tymecki, Jan Rostocki, Jan Waśniewski, Walerian Karanter, Stanisław Własiuk, Jan Piątkowski, Zygfryd Sieben, Edward Gurbiel, Jan Kasperowicz, Marian Jorman, Witold Jodko, Aleksander Ślusarczyk, Stanisław Świderski, Czesław Jodko, Aleksander Melichowicz, Czesław Siciński, Marian Pilarski, Kazimierz Krasoń, Czesław Świątecki i wielu innych.120 Wielkim wydarzeniem w dziejach Szkoły Rzemieślniczej było ufundowanie i wręczenie w dniu 29 kwietnia 1928 roku sztandaru szkolnego. Wykonany został przez żonę ówczesnego nauczyciela (późniejszego długoletniego dyrektora placówki) Ewarysta Stobnickiego. Służył on szkole aż do września 1939 roku. Po wybuchu II wojny światowej „został wywieziony do Dubienki i tam, według relacji ustnej długoletniego nauczyciela szkoły, Mariana Jormana, zakopany. Wszelki ślad po nim zaginął”.121 Drugą znaczącą uroczystością w okresie przedwojennym był zorganizowany „dnia 16 października 1929 roku Zjazd Absolwentów Państwowej Szkoły Rzemieślniczej w Chełmie. Na Zjazd przybyło około 150 osób, co stanowiło około 50% liczby absolwentów. Pracowali oni w ośrodkach przemysłowych i kolejnictwie. Zjazd rozpoczął się ogólnym przyjęciem i zabawą. W czasie Zjazdu zostało założone Koło Absolwentów ...”.122 W placówce, jak w każdej szkole przed wojną, funkcjonowała także biblioteka. Jej początki były skromne. Na księgozbiór składały się dary mieszkańców Chełma oraz pracowników i uczniów szkoły. Jak wspomina Stanisław Serej (długoletni nauczyciel – bibliotekarz tej placówki) „... biblioteka szkolna mieściła się w małym 119 F. Świstowski, Dzieje…, dz. cyt., s. 51; P. Kiernikowski, Szkolnictwo…, dz. cyt., s. 7. Tamże. 121 Sztandar ten wyhaftowała żona prof. Ewarysta Stobnickiego i służył on szkole do września 1939 roku. Po wybuchu II wojny światowej wywieziony i ukryty w okolicach Dubienki zaginął bez śladu. Dlatego też na II Zjazd jego uczestnicy przygotowali nowy sztandar, który ofiarowano placówce podczas tej uroczystości trwającej w dniach 17-18 VI 1960 r. Świadczy o tym także napis na jednej ze stron sztandaru o treści: „Uczestnicy II Zjazdu wychowanków – szkole 17-18 VI 1960”. Patrz: F. Świstowski, Sztandar szkolny. [w] „Chełmska Szkoła Techniczna”. Chełm, dn. 17-18 czerwca 1960, s. 11; tenże, Zarys historii Zespołu Szkół Mechanicznych. [w] V Zjazd Absolwentów Absolwentów Wychowanków Chełmskich Szkół Technicznych. Chełm, 15-16. 06. 1990, s. 4; tenże, Dzieje Chełmskiej Szkoły Technicznej. [w] „Rocznik Chełmski”,1996, t. 2, s. 429. 122 M. Jordan, St. Świderki, Państwowa Szkoła Rzemieślnicza 1919-1939. [w] Chełmska Szkoła…”, dz. cyt., s. 9. W zbiorach szkolnych znajdował się dobrze zachowany tekst zaproszenia, w którym, oprócz programu Zjazdu, znalazły się takie słowa: „W listopadzie 1929 r. Państwowa Szkoła Rzemieślnicza w Chełmie kończy dziesięcioletni okres swego istnienia. Rada Pedagogiczna postanowiła zaznaczyć ten moment obchodem jubileuszowym, który równocześnie z dokonaniem przeglądu dziesięcioletniego dorobku uczelni, ułatwi absolwentom różnych roczników wzajemne zbliżenie się oraz powołanie do życia stałej organizacji wychowanków szkoły. Obchód odbędzie się w dniu 16 listopada 1929 r. w gmachu szkolnym. Na ten dzień Komitet Organizacyjny zaprasza wszystkich wychowanków szkoły”. 120 158 pokoju na parterze ... w gmachu szkolnym. Księgozbiór, chociaż powoli, ale wzrastał z roku na rok dzięki pomocy władz szkolnych i Koła Rodzicielskiego, o czym świadczą numery inwentarza na książkach ocalałych z zawieruchy wojennej i zwróconych bibliotece po odzyskaniu niepodległości. Nie ocalały takie pomoce naukowe biblioteczne jak katalogi alfabetyczny i działowy ... Bibliotekę prowadził od 1919 roku p. Władysław Habrowski, a od 1931 roku p. Jan Rostocki ...”.123 Wiesława Kurek pisze, że wartość całego księgozbioru (zaginął on w większości w czasie wojny) wynosiła 12 tys. zł przedwojennych.124 W szkole, podobnie jak w innych placówkach oświatowych, działało szereg organizacji wdrażających młodzież do samodzielności oraz kultywowania przeszłości i tradycji narodowej. Wśród nich wiodącą rolę odgrywał Związek Harcerstwa Polskiego. To właśnie w Szkole Rzemieślniczej w dniu 17 kwietnia 1921 roku 125 powstała trzecia w kolejności drużyna harcerska na terenie Chełma. Założył ją szkolny katecheta ks. Kazimierz Konopka. Po jego odejściu opiekunami byli tacy nauczyciele jak m.in. Zygmunt Załucki i Władysław Habrowski. Na czele drużyny (liczącej początkowo 17 osób, w późniejszym okresie liczba ta wzrosła), noszącej im. Jana Kilińskiego, stali: Jan Czerwiński, Aleksander Faustman, Antoni Szponder, Stanisław Wojtysiak, Wacław Zaręba, Franciszek Szobieszuk, Erwin Rosentreger, Jan Kac, Bolesław Piskorski, Dominik Drozdowski, Marian Pilarski, Czesław Pikiel i Adam Rduch.126 Praca drużyny koncentrowała się przeważnie w zastępach, o czym może świadczyć m.in. taki fakt, że całość drużyny zebrała się tylko 30 razy, a zastępy - aż 128. Starano się także o gromadzenie niezbędnych w działalności harcerskiej funduszy. Jednym ze źródeł ich pozyskiwania była introligatornia, w której pracował każdy z harcerzy posiadający w tym kierunku pewne uzdolnienia. Oprócz samej drużyny w szkole działało także Koło Przyjaciół Harcerstwa. Przewodził mu Stanisław Zwierzyński. Jego członkowie starali się przez osobisty udział w zabawach, wycieczkach i różnego rodzaju zawodach oddziaływać na młodzież.127 W 1938 roku szkoła otrzymała nową nazwę: „Państwowe Gimnazjum Mechaniczne” oraz wydłużono cykl nauczania z 3 na 4 lata. Była to dobra szkoła, ponieważ oprócz zawodu przygotowywała swoich uczniów do trudów życia, wpajała im hart ducha i przekonanie, jakimi mają być ludźmi. Oto co na ten temat napisał jeden z absolwentów z 1934 roku Józef Ciechan: „Na spotkaniu pożegnalnym profesor E. Stobnicki przemówił do nas następującymi słowami: „Przed wami, moi kochani uczniowie, droga daleka i długa. Pamiętajcie, że w codziennym życiu, w codziennych obowiązkach i zadaniach zwyciężają ludzie o mocnych charakterach, ludzie pełnowartościowi. Takimi macie być. Na was patrzy starsze pokolenie jako na swoich następców. Na was kochani czeka Kościół, czekają Rodzice, czeka Ojczyzna.” Na całe życie w naszych sercach zagnieździły się słowa: czeka Kościół, Rodzice – Ojczyzna ...”.128 Wrzesień 1939 roku przerwał naukę w tej szkole (podobnie zresztą jak w wielu innych polskich placówkach oświatowych). 123 St. Serej, Biblioteka szkolna. [w] „Chełmska Szkoła…”, dz. cyt., s. 12. W. Kurek, Rozwój czytelnictwa w szkole w okresie XXV-lecia Polski Ludowej. [w] „Nasza Szkoła…”, dz. cyt., s. 15. 125 Jednak według Adama Winiarza (Związek…, dz. cyt., s. 136) drużyna ta powstała dopiero 20 kwietnia 1921 roku. 126 AAN, Związek Harcerstwa Polskiego (dalej: ZHP), sygn. 1356, B. Zimmer Harcerskie…, dz. cyt., 61-62. Kolorem drużyny były barwy biało czerwone, stąd też aż do samej wojny harcerze z popularnych chełmskich „Machajów” nosili chusty biało-czerwone. 127 A. Winiarz, Związek …, dz. cyt, s. 128; B. Zimmer, Harcerskie…”, dz. cyt., s. 61. 128 J. Ciechan, Można nosić włosy. [w] „V Zjazd …”, dz. cyt., s. 8. 124 159 Najstarszą średnią szkołą ogólnokształcącą w Chełmie jest obecne I Liceum Ogólnokształcące im. Stefana Czarnieckiego. Geneza tej placówki sięga roku 1915, kiedy to (po wycofaniu się z terenów Ziemi Chełmskiej Rosjan) powstał w mieście Komitet Obywatelski, który powziął projekt zorganizowania polskiej szkoły średniej. Udało się to niemal błyskawicznie. Już 29 września 1915 roku rozpoczęła swoją działalność Szkoła Filologiczna Chełmska, której pierwszym dyrektorem został Kazimierz Miszewski, a wkrótce po nim Lucjan Lewandowski. W lutym 1916 roku dyrektora Lewandowskiego zastąpił Jan Sędzimir, a od nowego roku szkolnego 1916/1917 dyrektorem szkoły został Władysław Gacki.129 Mieli oni do pomocy 14 – osobowe grono pedagogiczne. Wspólnie z uczniami (zgrupowanymi w klasach: podwstępna, wstępna, I, II, III oraz od półrocza 1915/1916 r. – klasy IV, do której promowano część uczniów klasy III) w liczbie 148, przeżyli oni trudne początki, gdy brakowało niemal wszystkiego: odpowiedniego sprzętu i pomocy naukowych, panowała niebywała ciasnota i niedostatek, a wojsko nieraz zajmowało na swoje potrzeby poszczególne lokale szkolne (nadmienić trzeba, że działo się to w warunkach toczącej się jeszcze I wojny światowej). Zmiany na lepsze nastąpiły w 1917 roku, gdy kierownictwo szkoły objął Wiktor Ambroziewicz. „Był to bowiem człowiek niezwykle rzutki i zdolny, świetny organizator i pedagog ...”.130 Udało mu się zdobyć dla szkoły lepszy lokal w budynku obecnego Sądu Rejonowego, a w roku następnym (1918-1919) budynek obecnego Zespołu Szkół Mechanicznych. W dniu 15 czerwca 1919 roku Królewsko – Polskie Gimnazjum 8 – klasowe Filologiczne zostało przeniesione do dawnego prawosławnego seminarium duchownego przy ul. Seminaryjskiej (obecnie ul. St. Czarnieckiego), gdzie znajduje się do dziś. Otwarto także bursę dla 50 „stypendystów z Podlasia, z za Buga i in.”.131 W 1919 roku ówczesny minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego Antoni Ponikowski zmienił nazwę szkoły na Państwowe Gimnazjum im. Stefana Czarnieckiego i w ten sposób mimo wielokrotnych zmian w oświacie, placówka ta do dnia dzisiejszego pozostała przy swoim patronie.132 Zgodnie z danymi z 1935 roku teren gimnazjum obejmował 6,2 hektara, w tym park, boiska, ogród warzywny, cieplarnie, inspekty, ogródek szkolny oraz 5 budynków: 1. Gmach szkolny o czterech kondygnacjach. W najniższej znajdowały się m.in. urządzenia gospodarcze bursy, mieszkania obsługi, muzeum, biblioteka, czytelnia, świetlica, pracownia robót ręcznych i izby harcerskie. Wysoki parter mieścił salę gimnastyczną męską i żeńską z szatniami, pracownię geograficzną, bursę żeńską oraz mieszkanie dyrektora. Na pierwszym piętrze znajdowały się takie pomieszczenia jak: kancelaria szkoły, gabinet dyrektora, gabinet lekarski i dentystyczny, pokoje nauczycielskie, pracownia i sala zbiorów przyrodniczych, pracownia higieny oraz 8 sal lekcyjnych. Na drugim piętrze mieściło się dalszych 8 klas, pracownia fizyczna, pracownia chemiczna, sala rysunkowa i sala śpiewu, klasa neofilologiczna, sklepik uczniowski i aula. W osobnej części budynku znajdowały się: na dole szatnia, wyżej sala do wydawania drugich śniadań, nad nią kaplica szkolna. 2. Budynek parterowy mieszczący bursę męską. 3. Budynek parterowy z łaźnią i natryskami. 4. Budynek gospodarczy (stajnia, chlewy, drewutnia itp.). 129 J. Jędrzejowska, Z dziejów szkolnictwa. [w] W Dwudziestą…, dz. cyt., s. 105-109. Tamże, s. 109. 131 Tamże. 132 J. Jędrzejewska, z dziejów…, dz. cyt., s. 110; Nasza szkoła w perspektywie lat i jej postępowe tradycje. [w] „Luźne kartki z przeszłości i teraźniejszości”. Chełm 1965, s. 23. 130 160 5. Budynek odźwiernego przy bramie.133 Można więc stwierdzić, że była to jedna z najlepiej zaopatrzonych szkół średnich w Chełmie i mająca najlepsze z nich warunki do pracy dydaktyczno – wychowawczej. W 1926 roku w Gimnazjum im. Stefana Czarnieckiego powstała stacja meteorologiczna II rzędu, która od tej pory prowadziła systematyczne obserwacje. Całe jej wyposażenie stanowiło własność placówki. Składało się ono z naczyńkowego barometru rtęciowego, 4 termometrów, wiatromierza systemu Wilda, deszczomierza systemu Hellmanna oraz innych drobnych a niezbędnych w pracy tego typu przyrządów. Stacją opiekował się jej założyciel Kazimierz Janczykowski.134 Gimnazjum „Czarnieckiego” posiadało także bardzo bogatą bibliotekę. Na jej całość składała się: Biblioteka Naukowa (z której korzystali przede wszystkim nauczyciele) oraz Biblioteka Uczniowska i Czytelnia. W jej księgozbiorze znajdowały się często unikalne pozycje pochodzące nawet z XVI, XVII, XVIII i pierwszej połowy XIX wieku. Gromadzone też były różnego rodzaju periodyki, słowniki, literatura naukowa i pedagogiczna oraz beletrystyka polska i zagraniczna (np. francuska, angielska i niemiecka – dar rodziny hrabiów Poletyłłów z Wojsławic). W roku 1926 część zbiorów(w ilości 11.128 egzemplarzy) przekazano, na polecenie Kuratorium Okręgu Szkolnego Lubelskiego w Lublinie, głównie dzieł byłej biblioteki seminarium prawosławnego w Chełmie, Uniwersytetowi Warszawskiemu dla Studium Teologii Prawosławnej. Uszczupliło to księgozbiór gimnazjalny, ale i tak liczył on ok. 20.000 egzemplarzy. Pierwszą kierowniczka Biblioteki została Jadwiga Graff – Chrząszczewska. Po jej ustąpieniu, od czerwca 1922 roku do grudnia 1930 r. stanowisko to objął Aleksander Sauter, a po nim – Teofil Sosnowski (Biblioteka Naukowa) i Jerzy Fiszhaut (Biblioteka Uczniowska – od stycznia 1931 r.). Praca w Bibliotece opierała się w znacznym stopniu na porządkowaniu zbiorów (pod tym względem bardzo dużo wysiłku włożyła J. Graff – Chrząszczewska), sporządzaniu katalogów: alfabetycznego i działowego oraz wypożyczaniu czytelnikom książek i czasopism. Oprócz nauczycieli, dużo pracy w te czynności wkładał aktyw biblioteczny złożony z uczniów. Wśród nich na uwagę zasłużyli m.in. uczennice klasy VI mat. – przyr. K. Charczukówna i H. Pojasówna oraz uczeń klasy V mat. – przyr. K. Wiszniewski. W II półroczu roku szkolnego 1926/1927 powstała Czytelnia, która była czynna w godzinach popołudniowych codziennie zimą i trzy razy w tygodniu w okresie wiosennym i jesiennym. Ogólna opieka spoczywała na „czytelnianej lub czytelnianym, którzy czuwają nad całością. Pozatem są wyznaczone dyżurne lub dyżurni, którzy zajmują się wydawaniem czytelnikom pism i porządkowaniem tychże. Młodzieżą, zebraną w czytelni, opiekują się dyżurujący nauczyciele. Główną opiekunką Czytelni była nauczycielka Gimnazjum Stefania Ginalska. W Czytelni można było przeczytać takie pisma jak: „Bluszcz”, „Orli Lot”, „Płomyk”, „Płomyczek”, 133 W Dwudziestą…, dz. cyt., s. 21-22; M. Kowaluk, Szkoły średnie w Chełmie Lubelskim w latach 1918-1939. Lublin 1983, s. 21-22. Praca magisterska w zbiorach Archiwum Biblioteki Głównej UMCS w Lublinie. 134 W Dwudziestą…, dz. cyt., s. 143; M. Kowaluk, Szkoły…, dz. cyt., s. 25; W. A. Kozłowski, Kazimierz Paweł Janczykowski, nauczyciel i tropiciel przeszłości Chełmszczyzny. [w] Księga…, dz. cyt., s. 81. Należy w tym miejscu podać, że W. A. Kozłowski pomylił się w dacie powstania tej stacji podając rok 1923. W dwóch pierwszych pozycjach tego przypisu podana jest data 1 września 1926 r. Z kolei jeszcze inną datę (wcześniejszą) podają anonimowi autorzy tekstu pt. „Kilka wspomnień o naszej szkole” zamieszczonego w okolicznościowej jednodniówce „Kochany Janczar”. Chełm, październik 1986 r., s. 16, którzy piszą m. in. tak: „ […] Myśmy pracowali bezpłatnie od 1921 roku, w którym stacja została zorganizowana z inicjatywy nauczycieli geografii”. Być może ten tekst napisał sam K. Janczykowski, ale brak na to konkretnych dowodów. 161 „Harcerz”, „Na Tropie”, „Stadion”, „Morze”, „Ziemia”, „Radio”, „Scienceet Monde”, „Tygodnik Ilustrowany”, „Misje Katolickie”, „Wiedza i Życie”, „Skrzydlata Polska”, „Lot Polski”, Kuźnia Młodych”, „Droga”, „Przyroda i Technika”, „Raz, Dwa, Trzy”, „Przegląd Sportowy”, „Sport Wodny”, „Dekada Akademicka”, „Iskry.” Do dyspozycji czytelników były także różne encyklopedie (np. encyklopedia „Świat i Życie”) oraz słowniki (np. Słownik Geograficzny, Słownik Języka Polskiego i in.).135 We wrześniu 1918 roku przy szkole zorganizowano bursę dla dziewcząt i chłopców. Mieszkała w niej młodzież zamiejscowa (z powiatów: hrubieszowskiego, włodawskiego, krasnostawskiego oraz z Podlasia, Wołynia, a nawet z Wilna). Liczba wychowanków wahała się w różnych okresach nie przekraczając na ogół 60 osób. Początkowo i szkoła, i bursa znajdowały się w gmachach i na terenie późniejszej Szkoły Rzemieślniczej. Chłopcy zajmowali I piętro małego domku obok budynku szkolnego (podobnie personel bursy). Na parterze znajdowały się kuchnia i jadalnia. W tej ostatniej odrabiano też lekcje (pod nadzorem wychowawców). Dla dziewcząt i ich wychowawczyni wynajęto trzypokojowe mieszkanie. Po przeniesieniu w 1919 roku Gimnazjum do własnego budynku, również bursa zyskała lepsze warunki bytowe: „obszerne pomieszczenie, rozległy teren z parkiem, ogrodem warzywniczym..., a co najważniejsze – instalacje higieniczne: wodociąg i kanalizację oraz oświetlenie elektryczne ...”.136 W 1920 roku ukonstytuował się stały Zarząd Bursy w składzie: dyr. W. Ambroziewicz jako przewodniczący, kierownik Bursy, wychowawcy, zarządzająca gospodarstwem oraz dwóch członków Rady Pedagogicznej szkoły. Posiedzenia Zarządu odbywały się raz w tygodniu. Omawiano wtedy sprawy gospodarcze oraz wychowawcze. Bursę (mieszczącą się w osobnym budynku, znajdującym się poza szkołą, gdzie od 1920 roku przeniesiono chłopców) finansowały różne instytucje jak np. Magistrat, „Komenda Powiatowa, a później Polsko – Amerykański Komitet Pomocy Dzieciom ... Przez kilka lat sejmiki powiatu chełmskiego i sąsiednich przeznaczały corocznie pewne sumy na utrzymanie w Bursie młodzieży ze swego terenu; Z nastaniem jednak trudniejszych warunków gospodarczych, stypendia te zostały skasowane”.137 Bursa im. ks. Stanisława Brzózki (takie imię nosiła) posiadała własne gospodarstwo z którego czerpała pewne, bliżej nieokreślone dochody. „Reperowały” one w jakimś stopniu jej budżet. Ponadto prowadzono tu hodowlę koni, krów oraz trzody chlewnej, co zapewniało transport, zaopatrzenie w nabiał (mleko i inne przetwory mleczne) oraz w mięso i tłuszcze. W Bursie dbano także o higienę i zdrowie. Starano się także o uprzyjemnienie wolnego czasu. W tym celu zorganizowano świetlicę, którą młodzież sama ozdobiła i w której spędzała bardzo dużo godzin wolnych od obowiązkowych zajęć. Utworzono także szpitalik na 6 łóżek, zaopatrzony w apteczkę i inne niezbędne urządzenia i środki sanitarno – medyczne. Na pamiątkę pobytu w Bursie Marszałka Józefa Piłsudskiego – w pamiętnym sierpniu 1920 roku, kiedy przygotowywał plany kontruderzenia znad Wieprza w bok oddziałów Armii Czerwonej atakujących Warszawę – urządzono w tej samej sali, którą zajmował, świetlicę jego imienia. 135 W Dwudziestą …, dz. cyt., s. 117-124; K. Janczykowski, Losy księgozbiorów chełmskich. [w] „Ziemia Chełmska”. Jednodniówka. Chełm 1965, s. 17. 136 W Dwudziestą…, dz. cyt., s. 175. 137 Tamże, s. 176. 162 Dziewczęta pozostały w gmachu szkolnym. Tu też znajdowała się jadalnia i urządzenia gospodarcze.138 Personel Bursy dość często się zmieniał. W różnych okresach wchodziły w jego skład następujące osoby: a) kierownicy: Tadeusz Dąbrowski, Zygmunt Szymczakowski i Henryk Brydak; b) infirmierki: Zofia Kozicka, Zofia Schőnowa, Wanda Dąbrowska, Jadwiga Szymczakowska i Julia Brydakowa; c) wychowawcy: Maria Jaworska, Maria Dobrowolska, Wiktor Siepieta, Adolf Schőn, Kazimierz Strąkowski, Antoni Świetlicki, Melania Siarkowska, Tadeusz Pełczyński, Antoni Pietkiewicz, Jerzy Fiszhaut, Stefan Mrożkiewicz; d) pomocnicy wychowawców: Antoni Rysak i Władysław Grzebuła; e) gospodyni: Waleria Grubińska, Konstancja Męczyńska, Katarzyna Chmielewska, Stefania Leopoldowa, Leonia Jurczyńska i Bronisława Kulkówna; f) buchalter: Józef Smyk.139 Chełmskie gimnazjum im. St. Czarnieckiego posiadało także odpowiednie zaplecze do uprawiania kultury fizycznej (jak wówczas zwano przedmiot szkolny w postaci wychowania fizycznego). Służyły temu przede wszystkim dwie sale gimnastyczne: dla chłopców o wymiarach 22x8x4,3 m i dla dziewcząt. Ta druga powstała, dzięki uzyskanej dotacji z Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, z dawnej szatni gimnastycznej i jednej sali na parterze w roku 1930/1931 i miała następujące wymiary: 15x6x4,5 m. Znajdowały się tu także: szatnia z umywalnia i szafkami dla każdego ucznia, łaźnia w oddzielnym budynku z 20 natryskami, 3 wannami i szatnią dla 40 uczniów oraz park o powierzchni 1,2 ha. W parku tym urządzono boisko do lekkiej atletyki, 3 boiska do piłki siatkowej, boisko do piłki koszykowej, kort tenisowy oraz skocznię i bieżnię.140 Ważną, choć dość niezwykłą agendą gimnazjalną było Muzeum Ziemi Chełmskiej im. Wiktora Ambroziewicza. Jego początki związane są z postacią tego wybitnego dyrektora placówki. On to w 1919 roku zaopiekował się resztką zbiorów byłego prawosławnego Muzeum Diecezjalnego istniejącego w czasie zaborów na Górce. Oprócz tego począł gromadzić, we współpracy z prof. Kazimierzem Janczykowskim inne zabytki kultury i sztuki znalezione w Chełmie i okolicach. Jednym bardzo unikatowym eksponatem była rekonstrukcja autentycznego grobu skrzynkowego odkrytego w 1934 roku w Poniatówce, o którym pisały wydawnictwa naukowe polskie i zagraniczne.141 Muzeum posiadało także bogaty zbiór unickiej sztuki ikonograficznej. Funkcję kustoszów pełnili: Jadwiga Graff – Chrząszczewska, Jadwiga Jędrzejewska i wspomniany wcześniej Kazimierz Janczykowski – współtwórca Muzeum.142 W „Czarnieckim” działało szereg różnorodnych organizacji. Wśród nich doniosłą rolę odgrywał z całą pewnością Samorząd Szkolny.143 Z inicjatywy dyrektora Tadeusz Dąbrowskiego, została ta organizacja uczniowska gruntownie zreorganizowana przez utworzenie tzw. Rzeczpospolitej Uczniowskiej z własną Konstytucją. Na jej mocy zwołano Sejmik złożony z delegatów gmin klasowych. Sejmik uchwalił bu138 Tamże, s. 177-179. Tamże, s. 179, 181-182. 140 Tamże, s. 162, 166. 141 Bliższe szczegóły o tym zawarte są m. in. w Jednodniówce „Kochany Janczar”, s. 6, 16, 26. Patrz także: K. Czernicki, Chełm…, dz. cyt., s. 85. 142 W Dwudziestą…, dz. cyt., s. 125-127; Jednodniówka „Kochany Janczar”, s. 6, 16, 26; Księga pamiątkowa Czarniecczyków…, dz. cyt., s. 12. 143 Tamże. 139 163 dżet dla wszystkich klas i organizacji uczniowskich, ustalił składki członkowskie i wyłonił organa całej Rzeczpospolitej: Wydział Wykonawczy, Sąd Koleżeński i Komisję Rewizyjną. Wydział Wykonawczy pracował przede wszystkim nad wcieleniem w życie zasad Konstytucji Rzeczpospolitej Uczniowskiej oraz czuwał nad realizacją budżetu. Obejmował swoim działaniem wszystkie dziedziny życia społeczności uczniowskiej. W 1935 roku, po śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego Wydział zwołał nadzwyczajną sesję, podczas której uchwalono: 1. nadanie auli szkolnej imienia Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz umieszczenie pamiątkowej tablicy; 2. coroczne fundowanie trzech nagród książkowych im. Marszałka Józefa Piłsudskiego dla: najlepszego ucznia pod względem nauki, najlepszego sportowca oraz ucznia posiadającego najlepsze wyniki w pracy społecznej; 3. co roku wysyłać do Krakowa delegację uczniowska w celu złożenia hołdu zmarłemu Marszałkowi pochowanemu w katedrze na Wawelu. Nie zachowały się źródła dotyczące pracy Sądu Koleżeńskiego, ale przez analogię z innymi tego typu instytucjami można przypuszczać, że zajmował się on głównie wykroczeniami uczniów łamiących ustalony ład i porządek szkolny. Z kolei Komisja Rewizyjna była organem kontrolującym całokształt pracy całej Rzeczpospolitej Uczniowskiej.144 Należy stwierdzić w tym miejscu, że ten wielki eksperyment „Czarnieckiego” był w tamtym okresie ewenementem w dziejach polskiej oświaty i wyprzedził o kilkadziesiąt lat tego rodzaju poczynania edukacyjne w Polsce. W 1937 roku nastąpił kres koedukacji. Powstały dwie szkoły średnie typu ogólnokształcącego: Męskie I Liceum i Gimnazjum im. Stefana Czarnieckiego oraz Żeńskie II Liceum i Gimnazjum im. Królowej Jadwigi.145 Od tej pory losy obu placówek w okresie przedwojennym toczą się odmiennym torem. Męskie I Liceum i Gimnazjum im. St. Czarnieckiego pozostało nadal w dotychczasowym budynku. Pod kierownictwem Mariana Lipskiego, mając doświadczoną kadrę pedagogiczną oraz szereg dobrze wyposażonych pracowni przedmiotowych, realizowało program dydaktyczno – wychowawczy, na miarę społecznych potrzeb i oczekiwań. W maju 1939 roku odbyła się tu ostatnia przedwojenna matura dwóch klas: matematyczno – przyrodniczej oraz humanistycznej.146 Wybuch II wojny światowej spowodował, że w szkołach chełmskich (w tym także gmachu „Czarnieckiego”) zorganizowano szpitale wojskowe. W okresie okupacji niemieckiej znajdowała się tu ukraińska szkoła średnia.147 Młodzież polska wróciła do tegoż gmachu dopiero w 1944 roku. Drugą szkołą typu ogólnokształcącego było w okresie międzywojennym II Liceum i Gimnazjum Żeńskie im. Królowej Jadwigi. Jak podają zachowane źródła archiwalne oraz wspomnienia jej pracowników i wychowanek, początki placówki sięgają roku szkolnego 1933/1934, kiedy to, realizując założenia szkolnej reformy „jędrzejowiczowskiej”, przyjęto pierwsze uczennice gimnazjalne.148 Przez kilka lat 144 Tamże, s. 226. W. Pluta, Dzieje Żeńskiego Liceum i Gimnazjum im. Królowej Jadwigi w Chełmie. Zarys historyczno-wspomnieniowy (1933-1954). [w] Księga pamiątkowa Czarniecczyków. Chełm 1997, t. II, s. 232-233. 146 J. Kowalewski, Ostatni maturzyści II Rzeczpospolitej. [w] Księga pamiątkowa Czarniecczyków, t. II…, dz. cyt., s. 136, 138-139; E. K. Prost, Gimnazjum i Liceum im. Stefana Czarnieckiego w Chełmie-we wspomnieniach absolwenta rocznika 1939. [w] Księga pamiątkowa…, dz. cyt., s. 142, 144. 147 Z. Farbiszewska, Szkoły ogólnokształcące. [w] Księga pamiątkowa Czarniecczyków. Chełm 1995, s. 127-128. 148 W. Pluta, Dzieje…, dz. cyt. 145 164 (do 1937 roku) funkcjonowały w jednym budynku dwie placówki: wygasające Żeńskie Seminarium Nauczycielskie oraz świeżo zorganizowane Liceum i Gimnazjum. Pierwszą organizatorką - dyrektorką nowej placówki była dr Jadwiga Młodowska, której „dzieło” kontynuowały Halina Bobowska 149 oraz Zofia Farbiszewska (od roku 1935).150 Ta ostatnia zdecydowała też o osobie Patronki.151 Kadrę stanowili następujący pedagodzy: Maria Budzisz, Anna Domaniewska, Irena Dziewiszek, Stanisław Gajl, Janina Gańkowa, Stefania Ginalska, Stefania Gustawowa, Elżbieta Horak, Anna Hospodarewska, Alina Kopystyńska, Józefa Migielska (z d. Pikułówna), Antoni Rubaj, dr Czesław Świech, Jan Wasilewski, Janina Kaliszówna, Władysław Romańczyk, Chęcińska, Anna Lipska, Ewa Własiukowa, Maria Patrynowa, Jadwiga Lewandowska, Walerian Karanter, Kędzierawska, Kwaśniewski, Irena Stafińska, Wołkowa, Stanisława Białasowa, Zenon Waśniewski, Władysława Mrożkiewiczowa, Pikułówna, Halina Polakowska i Julia Wochowa. Katechezy uczyli ks. prefekt Jan Walczak, ks. mitrat Jan Karwowski i Fiszel Mendelson. Funkcję lekarza szkolnego pełniła dr Zofia Czarkowska – Górecka.152 Wśród uczennic były także (oprócz Polek) przedstawicielki mniejszości narodowych: Rosjanki, Żydówki, Ukrainki czy Niemki. Dlatego, zgodnie z dewizą życiową Jadwigi Młodowskiej153, Grono Pedagogiczne dbało o to, by „nie zaogniać stosunków między grupami narodowościowymi młodzieży i nie wprowadzać do szkoły szowinizmu”.154 Wychowankom wpajano pewne ideały wychowawcze na temat roli kobiety w społeczeństwie, świadomej celów i dążeń.155 W szkole działało szereg organizacji, jak np.: 1.Sodalicja – 86 osób podzielonych na 5 sekcji (liturgiczna, misyjna, eucharystyczna, korespondencyjna i rozrywkowa). W okresie późniejszym liczba członkiń wzrosła do 138 osób oraz 20 kandydatek. Brała udział we wszystkich uroczystościach religijnych na terenie Chełma. W 1939 roku przeprowadziła udaną akcję zbiórki ubrań dla biednych. Zebrała wtedy przeszło 300 sztuk odzieży, którą przekazała Towarzystwu Miłosierdzia działającemu przy Parafii Mariackiej w Chełmie; 2.Harcerstwo – 45 uczennic w drużynie podzielonej na 4 zastępy. 5 druhen prowadziło drużyny w szkołach powszechnych. 10 druhen ukończyło kurs sanitarny, 8 – kurs łączności, 1 – kurs radiowy, 9 – kurs Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwgazowej (OPLG) zorganizowany przez PCK. W roku szkolnym 1938/1939 liczba członkiń wzrosła do 65 osób i dzieliła się na 5 zastępów tworzących drużynę im. Emilii Plater. Pełniącą obowiązki drużynowej była K. Waleszyńska.156 Działa- 149 Tamże. Tamże. 151 APLOCh, Liceum i Gimnazjum im. Królowej Jadwigi (dalej: LGKJ), sygn. 1; W. Pluta, Dzieje…, dz. cyt., s. 240-241. 152 APLOCh, LGKJ, sygn. 1, 2, 3; W. Pluta, Dzieje…, dz. cyt., s. 291; St. Gołub, Udział nauczycieli w tajnym nauczaniu w okresie okupacji hitlerowskiej. [w] Kartki wdzięcznej pamięci 1915-1985. V Zjazd Czarniecczyków 21-22 września 1985. Jednodniówka, s. 12. 153 Dr Jadwiga Młodowska (Wychowawczyni i pracownica społeczna). Zebrała i ułożyła Bronisława Bobrowska. Kraków 1935, s. 20-21, 25; M. Śliwowska, Chełmski eksperyment. [w] „Tygodnik Chełmski” nr 32 z dn. 18 sierpnia 1984 r., s. 4; K. A. Jaworski, Koniec …, dz. cyt, s. 109-110. 154 APLOCh, LGKJ, sygn. 2. Protokół z posiedzenia organizacyjnego Rady Pedagogicznej z dnia 3 września 1937 roku. 155 Tamże. Protokół z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 27 września 1937 roku. 156 Tamże. Protokół z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 18 czerwca 1938 roku; B. Zimmer, Harcerskie…, dz. cyt. Suplement do książki, s. 2. 150 165 ło także Koło Przyjaciół Harcerstwa założone w październiku 1937 roku w składzie 53 członków; 3.Spółdzielnia – 15 osób, które zajmowały się przede wszystkim prowadzeniem sklepiku uczniowskiego 157; 4.Przysposobienie Wojskowe Kobiet – 22 osób. Głównym celem tej organizacji było szkolenie w ramach musztry, ratownictwa sanitarnego, nauka strzelania z łuku oraz zapoznanie ze strukturą wojskową; 5.Szkolna Kasa Oszczędności – 48 członkiń. Organizacja ta wdrażała zgodnie ze swoim statutem do systematycznego oszczędzania; 6.Koło Sportowe – 41 członkiń, podzielonych na 2 sekcje: lekkoatletyczną oraz gier i zabaw; 7.Chór szkolny – liczył 73 osoby i występował wspólnie z innymi chórami na terenie Chełma podczas różnych uroczystości religijnych i patriotycznych; 8.Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej (LOPP) – założona w październiku 1937 r. zgromadziła w swoim gronie 12 nauczycieli oraz 100% uczennic. Zebrano 315,50 zł tytułem składek, z czego do obwodu Powiatowego LOPP w Chełmie wysłano 311,50 zł.158 Ponadto w październiku 1938 roku zorganizowany został Samorząd Szkolny, którym opiekowała się Władysława Mrożkiewiczowa. Organ ten prowadził 3 księgi protokołów oraz kronikę szkolną. Główne jego cele to: 1. informowanie o wszelkich zarządzeniach szkoły przez przewodniczącą Samorządu gospodynie klasowe oraz ogłoszeń na tablicy; 2. wybór hufcowych, które zajmowały się dopilnowaniem porządku podczas wystąpień zewnętrznych szkoły; 3. wybór specjalnych dyżurnych do pilnowania „żeby uczennice opuszczały klasy i żeby dyżurne klasowe zamykały drzwi na klucz, a po lekcjach zanosiły klucz do kancelarii”.159 Uczennice mogły – zgodnie z przyjętymi przez zespół wychowawców z zasadami – należeć tylko do jednej organizacji, ale składki musiały bezwzględnie wtedy opłacać.160 Placówka była dobrze wyposażona w sprzęt dydaktyczny. Stale też go uzupełniano o nowe pomoce, np. w 1938 roku Liceum i Gimnazjum im. Królowej Jadwigi „otrzymało aparat filmowy celem wyświetlania dla młodzieży filmów z zakresu biologii, kultury, fizyki, geografii i zajęć praktycznych. Opiekę nad aparatem otrzymała p. Mrożkiewiczowa, która po odbyciu specjalnego kursu w Warszawie zapozna grono nauczycielskie, stosownie do życzenia władz szkolnych, jak należy obchodzić się z aparatem...”.161 Dość dobrze rozwinięty był w szkole system stypendialny. Istniało tu tzw. kuratorium stypendialne im. Jadwigi Młodowskiej. Przydzielało ono stypendia tym uczennicom, które miały podjąć w przyszłości pracę w szkolnictwie powszechnym. W Zarządzie tegoż kuratorium stypendialnego był m.in. ks. Jan Walczak, a wjego Komisji Rewizyjnej – Zofia Farbiszewska (dyrektorka) i Stefania Gustawowa.162 157 W roku szkolnym 1937/1938 fundusz udziałowy wyniósł 42,40 zł. Czysta nadwyżka wyniosła 238,26 zł, z czego przeznaczono: na fundusz społeczny – 76,26 zł; na wypożyczalnię podręczników szkolnych – 100 zł; na koło fotograficzne – 40 zł; Na Fundusz Obrony Narodowej (FON) – 20 zł. Sprzedano wtedy towarów na kwotę 823,74 zł. Patrz: APLOCh, LGKJ, sygn. 2. Protokół z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 18 czerwca 1938 roku. 158 Tamże. W kasie szkolnej organizacji LOPP pozostawiono jedynie symboliczną kwotę…2 zł. 159 Tamże. Protokół z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 19 października 1938 roku. 160 Tamże. Protokół z zebrania wychowawców klasowych z dnia 28 listopada 1938 roku. 161 Tamże. Protokół z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 12 września 1938 roku. Tamże. Protokół z posiedzenia Rady Pedagogicznej 162 Tamże. Protokół z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 3 października 1938 roku. 166 W szkole istniała także biblioteka. Liczyła ona 6.488 tomów (stan przed wybuchem II wojny światowej). W zbiorach znajdowały się m.in. książki religijne, geograficzne, przyrodnicze, śpiewniki itp.163 przy bibliotece znajdowała się czytelnia, w której uczennice młodszych klas mogły poczytać takie czasopisma jak m.in. „Iskry”, „Płomyk”, Czyn Młodzieży”, a klas starszych – „Świat i Życie” oraz „Polska Gospodarcza”.164 Wielkim wydarzeniem dla placówki było otrzymanie sztandaru, na którym widniała postać Patronki Szkoły – królowej Jadwigi. Uroczystość ta miała miejsce w kaplicy szkolnej (b. cerkwi unickiej p.w. św. Mikołaja) w dniu 18 czerwca 1939 roku, w trakcie uroczystego nabożeństwa. Z ramienia Rady Pedagogicznej matką „chrzestną sztandaru” była Stefania Gustawowa, a pamiątkowy „gwóźdź” wbijał w imieniu grona Nauczycielskiego Szkoły – Antoni Rubaj. Wybrano wtedy dwa poczty sztandarowe w składzie: Alicja Jarnówna, Danuta Boguszewska, Maria Gumowska (poczet pierwszy) oraz Sobczakówna, Kłosówna i Kruczkówna.165 Ważną rolę w procesie dydaktyczno – wychowawczym w placówce odgrywały wycieczki. Pozwalały one na kształcenie poczucia estetycznego uczennic, zapoznawały z dziejami narodowymi oraz pobudzały patriotyzm i dumę z osiągnięć narodów zamieszkujących ziemie nad Wisłą i Niemnem oraz Bugiem i jego dopływami.166 Liczba uczennic rosła z roku na rok, a szkoła zdobywała coraz większe uznanie wśród społeczeństwa. Jak podają źródła archiwalne, na dzień 18 czerwca 1938 roku promowano do klasy wyższej 300 dziewcząt, a pozostało na drugi rok 30. W roku następnym stan szkoły wynosił już 468 uczennic.167 W czerwcu 1939 roku opuściły mury placówki pierwsze maturzystki w liczbie 24 osób. Była to pierwsza i jedyna w okresie przedwojennym matura. 168 W połowie sierpnia, w siedzibie placówki (podobnie jak w innych budynkach szkolnych) urządzony został – jako filia 2 Szpitala Okręgowego Wojskowego w Chełmie – polowy szpital wojskowy.169 Nauka została przerwana aż do 1944 roku, kiedy to „Farbiszanki”170 mogły z powrotem wrócić do swojej szkoły. Duże znaczenie, na niwie chełmskie oświaty, miały zakłady kształcenia nauczycieli w postaci dwóch seminariów: męskiego i żeńskiego. To pierwsze zostało zorganizowane jeszcze we wrześniu 1918 roku. Nosiło wtedy nazwę „Królewsko – Polskie Seminarium Nauczycielskie w Chełmie”. Składało się z dwóch kursów: I i II. Jednak w listopadzie 1918 roku, po „ odzyskaniu przez Polskę niepodległości seminarium zmieniło swą nazwę na „Państwowe Seminarium Nauczycielskie Męskie w Chełmie.” Pierwsza matura odbyła się w 1923 roku – szesnastu pierwszych absol163 Tamże. Protokół z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 12 maja 1939 roku. APLOCh, LGKJ, sygn. 3. Protokół z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 20 czerwca 1939 roku. 165 Tamże. Protokoły z posiedzenia Rady Pedagogicznej w dniach: 24 maja 1939 roku i 10 czerwca 1939 roku. Jednak Pan Adam Cichowicz twierdzi, że na sztandarze faktycznie postaci Patronki nie zdążono wyszyć ze względu na dość krótki czas od podjęcia stosownego wniosku na posiedzeniu Rady Pedagogicznej a wykonaniem tego symbolu szkoły. Patrz e-mail Nauczyciel [email protected] z dn. 10 grudnia 2007 r. skierowany do <[email protected]>. 166 APLOCh, LGKJ, sygn. 2. Protokół z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 18 czerwca 1939 roku. 167 Tamże. Patrz także protokół z plenarnego posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 12 maja 1939 roku. 168 Tamże. Protokół z posiedzenia Komisji II klas licealnych z dnia 1 maja 1939 roku. 169 Tamże. Protokół z nadzwyczajnego posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 1 września 1939 . 170 „Farbiszankami” nazywano uczennice tej placówki oświatowej. Nazwa ta pochodzi od nazwiska dyrektorki Liceum i Gimnazjum im Królowej p. Zofii Farbiszewskiej. 164 167 wentów opuściło zakład...”171.Szkoła ta powstała na bazie ujawnionych w 1916 roku kursów nauczycielskich oraz kursów przygotowujących czyli tzw. preparand nauczycielski. Przygotowywała ona mężczyzn do trudnego choć pięknego i szlachet- nego zawodu nauczycielskiego.172 Zgłaszali się tu uczniowie w wieku od 14 do 20 lat, przeważnie pochodzenia chłopskiego, ponieważ nauka w seminarium była tańsza, krócej trwała, dawała większą możliwość uzyskania miejsca w internacie i większe szanse otrzymania stypendium niż w szkołach ogólnokształcących. Objęcie stanowiska nauczyciela stanowiło dla młodzieży chłopskiej awans społeczny ... Pod- stawowym kryterium rekrutacji był sprawdzian wiadomości na egzaminie wstępnym. Egzamin obejmował wiadomości z języka polskiego i matematyki oraz badanie słuchu muzycznego. Od kandydata na pierwszy rok seminarium wymagano ukończenia szkoły powszechnej najwyżej zorganizowanej. Formalnie sprawę przyjmowania kandydatów do seminariów określał dekret z 7 lutego 1919 roku.173 Podobnie jak w innych szkołach kadra pedagogiczna i niepedagogiczna była płynna. Dyrektorami byli kolejno: Jan Dębski, Zofia Szybalska, Wincenty Tyrankiewicz, Jan Denkiewicz, Feliks Wojciechowski, Marian Jumborski, Aleksander Makarewicz i dr Franciszek Wojnar.174 W szkole pracowali (w różnych okresach) m.in. tacy nauczyciele jak: Blaike, Tadeusz Seweryn, Józef Maź, Władysław Kmieć, Aleksander Wilczyński, Zenon Waśniewski, Kazimierz Andrzej Jaworski (słynny KAJ), ks. Józef Górka, ks. Jan Groszek, Aleksander Skorupa, Bolesław Wirski, Benon Nitecki, Jan Wasilewski, Macieński, Alojzy Szubertowski, Wacław Polakowski, Stefan Mrożkiewicz, Helena Merta, Tadeusz Pyzik, Wacław Łastowiecki.175 Seminarium posiadało także własną szkołę ćwiczeń podległą administracyjnie dyrektorowi zakładu kształcenia nauczycieli. Stanowiła ona z nim jedną całość. Uczyli tu m.in.: Stefania Gustawowa, Górska, Helena Kurmanowa, Irena Pełka, Józef Kusz, Fiszel Mendelsohn, Obalek, Stanisława Osińska, Czesława Perłowska (po mężu Kontowtowa), Franciszka Wrońska, Stanisława Tołwińska, Wroński i Stefania Żmudzka.176 Dużą rolę (przynajmniej w latach 1916 – 1926) odgrywała preparanda czyli kursy przygotowawcze na nauczycieli. Przyjmowano na nie „uczniów o różnym poziomie przygotowania (przeważnie po klasie czwartej szkoły powszechnej). Preparanda wyrównywała braki w zakresie klas V – VII i przygotowywała do nauki w saminarium ...”.177 Kadrę pedagogiczną preparandy stanowili przede wszystkim następujący nauczyciele: B. Wojnarowski, Stanisława Kurzyna, Antonina Monczakow-wska i Marian Rakowski. W razie potrzeby uczyli tu także nauczyciele seminarium.178 Należy stwierdzić, że kadra pedagogiczna tegoż seminarium brała aktywny udział w konferencjach rejonowych nauczycielskich. Spełniały one dużą rolę w analizowaniu treści bliskich szkołom jak np. omówienie współpracy nauczycieli szkół średnich z nauczycielami szkół powszechnych, stosunki na płaszczyźnie szkoła – dom itp. Konferencjom przewodniczył dr Franciszek Wojnar (dyrektor seminarium 171 J. Kusz. Zakład kształcenia nauczycieli w Chełmie 1918-1971. Chełm 1971, s. 32. Maszynopis w zbiorach Chełmskiej Biblioteki Pedagogicznej w Chełmie. 172 P. Kiernikowski, Szkolnictwo…, dz. cyt., s. 7. 173 Dz. U. M.W.R. i O. P., 1919, nr 2, poz. 3. Dekret z dn. 7 lutego 1919 roku o kształceniu nauczycieli szkół powszechnych w Państwie Polskim; M. Kowaluk, Szkoły…, dz. cyt., s. 66. 174 J. Kusz, Zakład…, dz. cyt., s. 36; K. A. Jaworski, Koniec…, dz. cyt., s. 82, 92, 147, 248. 175 J. Kusz, Zakład…, dz. cyt., tablica 12. 176 Tamże, tablica 13. 177 K. A. Jaworski pisze jednak, że Tołwińska miała na imię Franciszka. Patrz: K. A. Jaworski, Koniec…, dz. cyt., s. 84. 178 Tamże; J. Kusz, Zakład…, dz. cyt. 168 od 1935 roku), a referentami wygłaszającymi odczyty programowe byli bardzo często nauczyciele jak np. Bolesław Wirski, Kazimierz Andrzej Jaworski czy Tadeusz Pyzik. W planie nauczania seminarium, w ramach przygotowania zawodowego bardzo dużo miejsca przeznaczono na przedmioty artystyczno – techniczne (muzyka, rysunki, prace ręczne) oraz przedmioty pedagogiczne (psychologia, nauka o dziecku, historia wychowania, pedagogika i metodyka nauczania elementarnego z ćwiczeniami praktycznymi). Przedmioty artystyczno – techniczne występowały we wszystkich klasach, pedagogiczne w klasach IV i V. Dużą rolę przywiązywano do tzw. ćwiczeń cielesnych czyli wychowania fizycznego. Stosunki ilościowe przedmiotów w wymiarze ich tygodniowego rozkładu przedstawia tabela 51. Tab. 51. Stosunki ilościowe przedmiotów w wymiarze tygodniowym. Kurs Przedmioty ogólno- Przedmioty artystyczno – technicz- Przedmioty pedakształcące ne i wych. fizyczne gogiczne I 25 II 23 III 25 IV 15 V 16 Razem 104x x/ W tym 10 godzin religii. 10 12 10 8 8 48 12 11 23 Razem 35 35 35 35 35 175 Źródło: Program nauczania w państwowych seminariach nauczycielskich. (w:) Dz.U.M.W.R. i O.P. z 1921 r. nr 22. Ponieważ w większości nie zachowały się konkretne źródła dokumentujące życie i działalność tego seminarium, w pracy swojej oparłem się w tej części przede wszystkim na wiarygodnych wspomnieniach i relacjach świadków tamtego okresu. Z tych ułamkowych wspomnień 179 oraz częściowo z zapisków ówczesnej prasy 180 wiadomo, że na terenie szkoły działało szereg organizacji typu Samorząd Szkolny, organizacja harcerska, chór szkolny, teatr szkolny, orkiestra szkolna, koło sportowe, koło literackie im. Stefana Żeromskiego itp.181 Cała ta działalność pozalekcyjna świadczyła o tym, że młodzież podczas swego pobytu w seminarium dojrzewała duchowo i fizycznie oraz intelektualnie. Była to dobra szkoła charakterów. Przyczynia- ła się ona do pełniejszego przygotowania zawodowego, a zarazem przygotowywała przyszłych nauczycieli do pracy kulturalno – oświatowej w środowisku. Wcielając zasady jędrzejowiczowskiej ustawy szkolnej z 1932 roku władze oświatowe poczęły w latach trzydziestych wprowadzać nowy typ zakładów kształcenia nauczycieli w postaci liceów pedagogicznych. W Chełmie dokonano tego w 1937 roku. Przekształcono wtedy Państwowe Seminarium Nauczycielskie Męskie w Państwowe Liceum Pedagogiczne Męskie.182 Jego dyrektorem został dr Franciszek Woj179 Autor ma tu na myśli cytowane wcześniej wspomnienia K. A. Jaworskiego i J. Kusza. Są to m. in. „Kronika Nadbużańska”, „Pióro” i „Spójnia”. 181 Założyła je grupa uczniów pod kierunkiem K. A. Jaworskiego w 1925 roku, w pierwszą rocznicę śmierci Stefana Żeromskiego, a jego głównym celem było poznawanie współczesnej literatury polskiej. Z jego kręgów wyszli znakomici twórcy polskiej kultury (np. Jan Szczawiej, Wacław Mrozowisk, Zdzisław Pomowski, Ignacy Igoń Gąsior (Gąsiorowski), Czesław Twardzi, Witold Kasperski czy Wacław Iwaniuk), wybitni pedagodzy i działacze oświatowi (np. Wincenty Okoń i Antoni Szumski) oraz mistrzowie fotografiki (np. nieżyjący już „Nestor chełmskich fotografów” Tadeusz Ścibior). Stąd też „pensjonarskie ploteczki” poczęły głosić złośliwie, że Seminarium jest szkołą literatów. 182 Zarządzenie M. W. R. i O. P. z dnia 13 lipca 1937 roku, Nr II - s - 6139/37 w sprawie otwarcia Państwowego Liceum Pedagogicznego Męskiego w Chełmie. 180 169 nar (dotychczasowy dyrektor seminarium). Uczyli tu tacy pedagodzy jak m.in. Maria Budaszowa, Czapelski, Maria Farbiszewska, Jan Łukaszewski, Stanisław Gajl, ks. Józef Górka, Kazimierz Andrzej Jaworski, Zenon Waśniewski, Janina Kaliszówna, Kazimiera Lipska, Wacław Łastowiecki, Tadeusz Pyzik, Benon Nitecki, Aleksander Skorupa i Bolesław Wirski. Istniała także w dalszym ciągu szkoła ćwiczeń, w której uczniowie Liceum nabywali praktycznych umiejętności prowadzenia lekcji i innych zajęć w placówkach oświatowych.183 Program nauczania przedwojennego Liceum Pedagogicznego opierał się na programie gimnazjum i obejmował przede wszystkim wykształcenie ogólne, przygotowanie społeczno – obywatelskie, wykształcenie pedagogiczne oraz praktykę pedagogiczną.184 Główny nacisk położono na znajomość zagadnień z języka polskiego , matematyki , psychologii, fizyki i chemii (oba te przedmioty łącznie), rysunku, śpiewu oraz zagadnień z życia społecznego i poznawania środowiska (poświęcono im po trzy godziny). Specyficzne miejsce zajmowały sprawy rozwoju kultury fizycznej, ponieważ zaplanowano na nie w sumie aż 4 godziny.185 Do tego programu dołączone były praktyczne wytyczne do pracy nad jego realizacją w nowo otwartym liceum. Nakazywały one nauczycielom, by starali się realizować w swojej pracy takie m.in. sprawy: - ujednolicenie oddziaływania Grona Pedagogicznego na młodzież; - wyrobienie w uczniach stosunku do pracy opartego na rzetelności oraz postawę obywatelską; - wytwarzanie w społeczności dobrej atmosfery wobec nowej szkoły; - podnoszenie poziomu moralnego i umysłowego wychowanków; - nawiązanie współpracy z gimnazjum, z którego rekrutuje się młodzież licealna.186 Zadaniem tegoż Liceum było takie przygotowanie kandydatów na nauczycieli szkół powszechnych, by mogli oni podjąć samodzielnie pracę, wyposażyć w wiedzę, wskazać drogi samokształcenia oraz ukazać obraz wsi polskiej i jej potrzeb, by młody nauczyciel umiał szybko i skutecznie przystosować do nowych dla niego warunków życia i pracy. Oprócz zajęć teoretycznych, uczniowie Liceum mieli także praktyki pedagogiczne, które miały na celu oswojenie przyszłych pedagogów z różnymi warunkami pracy nauczycielskiej, zapoznanie ich z terenem przyszłej pracy, zebranie przez nich materiału obserwacyjnego oraz zdobycie umiejętności łączenia teorii z praktyką. W roku szkolnym 1938/1939 praktyka pedagogiczna obejmowała 4 działy: 1. dyżury i obserwacje; 2. hospitacje lekcji; 3. lekcje praktyczne – przed całą grupą, przed zespołami; 4. konferencje. Dyżury w szkole ćwiczeń pełnili uczniowie klasy II w ciągu całego roku przez jeden tydzień. Sprzyjało to bezpośrednim kontaktom licealistów z dziećmi, dokonywaniu spostrzeżeń, poznawaniu praktycznemu psychiki dziecięcej oraz otaczaniu dzieci opieka wychowawczą. 183 J. Kusz, Zakład…, dz. cyt., s. 13 (aneks). M. Pęcherski, M. Świątek, Organizacja oświaty w Polsce w latach 1917-1977. Warszawa 1978, s. 199. 185 Dz. U. M. W. R. i O. P., 1937, nr 9, poz. 313. Okólnik nr 75. 186 Księga protokołów Liceum Pedagogicznego Męskiego. Protokół nr 2 z dnia 10 września 1937 r. 184 170 Już w II półroczu uczniowie klasy II prowadzili samodzielnie lekcje praktyczne. Dzięki nim mogli oni dokładnie potwierdzić w praktyce swoje zdolności i umiejętności dydaktyczno - wychowawcze. Lekcje te dokładnie obserwowano i omawiano. Udzielano też przy tej okazji dokładnych wskazówek metodycznych. We wtorki i czwartki odbywały się konferencje, które posiadały następujący charakter: pohospitacyjny (omawianie zaobserwowanych zagadnień metodycznych przeprowadzonych lekcji); przygotowawczy (dla wspólnego przygotowania adeptów trudnej sztuki pedagogicznej pierwszych lekcji); wychowawczy (wyjaśnianie wszelkich zagadnień wychowawczych) oraz charakter krytyczny (dokładne omawianie lekcji). Uczniowie prowadzili księgę protokołów tych konferencji.187 Wyniki rocznej klasyfikacji uczniów Liceum Pedagogicznego Męskiego przedstawia tabela 52. Tab. 52. Wyniki klasyfikacji rocznej w Liceum Pedagogicznym Męskim w Chełmie za lata szkolne 1937 – 1939. Rok szkolny 1937/38 1938/39 Klasa I I II Ilość uczniów w klasie 37 37 37 Promowani 37 37 36 Promowani warunkowo 2 - Niepromowani 1 Oceny ze sprawowania dst db bdb 37 1 9 27 3 8 26 Źródło: Księga protokółów Liceum Pedagogicznego Męskiego w Chełmie 1937 – 1939. Jak wynika z danych zawartych w tabeli wskaźnik promocji wynosił prawie 100% (patrz klasy II). Dużą uwagę przywiązywano do należytego i właściwego zachowania się uczniów liceum. Przy wstawianiu ocen z zachowania brano pod uwagę stosunek licealistów do pracy, ich frekwencję na lekcjach i innych zajęciach programowych, udział w ćwiczeniach cielesnych, w obozach harcerskich, kulturę osobistą i zachowanie się ucznia w szkole i poza szkołą. Wszelkie uchybienia w tym względzie rzutowały w sposób decydujący na obniżenie oceny z zachowania. Szacunkowo przyjmuje się – ponieważ dokumenty seminaryjne sprzed wojny uległy w czasie okupacji zniszczeniu – że do 1937 roku mury seminarium opuściło ogółem ponad 500 młodych adeptów pedagogiki. Zasilili oni w sposób znaczący szeregi nauczycielskie na Ziemi Chełmskiej. Nie dane to było uczniom Liceum Pedagogicznego Męskiego w Chełmie. Wybuch II wojny światowej oraz okupacja przeszkodziły im dokończyć pobieraną edukację. Oprócz męskiego, istniało w Chełmie także Seminarium Nauczycielskie Żeńskie. Jego początki sięgają lipca 1919 roku, kiedy to Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego poleciło dr Jadwidze Młodowskiej zorganizowanie takiej placówki. Szkoła początkowo nie posiadała własnego lokalu i mieściła się w dwóch salach Seminarium Nauczycielskiego Męskiego. Miała jednak własny odrębny internat, który znajdował się na Górce Katedralnej. Kolejny rok szkolny 1920/1921 uczennice i personel szkolny powitały we własnym budynku – b. seminarium unickim stojącym przy ul. św. Mikołaja (wtedy jeszcze ul. Mikołajewskiej). Gmach ten był zrujnowany i wymagał gruntownego remontu. Dzięki pomysłowości dyrektorki zyskano sporą grupę darczyńców, którzy wsparli finansowo przeprowadzone w latach 1920 – 1922 konieczne prace remontowe i naprawy. W przyległej do budynku dawnej cerkwi unickiej p.w. św. Mikołaja urządzono kaplicę szkolną dla potrzeb duchowych uczennic. Po wykonaniu niezbędnych prac oddano ją z wielką 187 Tamże. 171 pompą, co opisała miejscowa prasa: „ ... Dnia 15 października 1922 roku na skutek starań p. J. Młodowskiej, dyrektorki Państw. Seminarium Naucz. Żeńskiego, za zezwoleniem J. E. ks. Fulmana, biskupa diecezji Lubelskiej, dokonał ks. W. Kosior, dziekan chełmski, rekoncyliacji starej świątyni w asyście duchowieństwa, przy licznym udziale władz państwowych i szkolnych, młodzieży zakładu oraz ludu. Kościółek św. Mikołaja zaczął od tej daty spełniać swe zadanie, jako kościół zakładu ... Podczas nabożeństwa śpiewał chór uczennic Zakładu pod batutą p. Oktawcówny nauczycielki śpiewu ...”.188 Po przeprowadzeniu remontów i prac adaptacyjnych, w roku szkolnym 1922/1923 był już pełny cykl Seminarium: 5 kursów i 5 oddziałów szkoły ćwiczeń, jako teren praktycznej nauki zawodu. Zespół pedagogiczny liczył stale 13 nauczycieli etatowych i 6 kontraktowych, w tym także ksiądz prawosławny i nauczyciel religii mojżeszowej oraz lekarz i dentystka.189 Pracowali tu w różnych okresach m.in. Halina Bobowska,190 Zofia Kruszewska, Gabriela Kosińska, Maria Blochówna, ks. Jan Walczak, Mirosław Toporowski, Janina Kubicka, Janina Syczewska, Maria Mitte, Eleonora Denkiewiczowa, Irena Dziewiszek, Zuzanna Oktawcówna, Lila Wolberżanka, Władysław Trojanowski, Józef Zubik, Elżbieta Horak, ks. protojerej Olimpiusz Denisiewicz, Kazimiera Sławikowa, Józef Perzyna, Zygmunt Kusiak, Wanda Grabowska, Jadwiga Matuszkiewiczowa, ks. Stefan Zdziechowski, Maria Dziemiankowa, Hanna Polankowska, Władysława Mrożkiewiczowa, J. Moczulski.191 Od samego początku istnienia seminarium, dużą w nim rolę odgrywał Samorząd szkolny. Była to struktura jednocząca wszystkie organizacje na terenie szkoły. Każda z tych organizacji wybierała po trzy przedstawicielki do Samorządu, tworzonego przez prezeskę, sekretarkę i 7 członkiń. Funkcję prezeski spełniała kolejno przewodnicząca danej organizacji szkolnej. Na zebraniach Samorządu, odbywanych co miesiąc omawiano pracę każdej organizacji, przydzielano potrzebującym pożyczki oraz rozdzielano (proporcjonalnie do ilości członkiń w danej organizacji) składki. Samopomoc Uczniowska została założona jeszcze w 1919 roku. Głównym celem tej organizacji była wzajemna pomoc materialna i moralno – duchowa wśród uczennic. Pracą Zarządu kierowała przewodnicząca, a w skład Zarządu wchodziły przedstawicielki, każdego kursu seminaryjnego. Samopomoc opiekowała się biblioteką, kaplica szkolną, czytelnia czasopism i szpitalikiem. Prowadziła też sklepik szkolny. Udzielała potrzebującym pożyczek. Była organizatorem wszelkich szkolnych uroczystości. Przy Zarządzie działał Sąd Koleżeński.192 W roku szkolnym 1927/ 1928 opracowano dla tej organizacji nowy statut, którego postanowienia dość szcze188 Np. „Wieści Chełmskie” nr 1 z dnia 1 stycznia 1923 roku, s. 3-4 zatytułowały opis tej uroczystości w sposób następujący: „Uroczystość ponownego otwarcia kościółka św. Mikołaja przy Państwowym Seminarium Nauczycielskim Żeńskim w Chełmie”. Autorem tego opisu był ówczesny prefekt tej placówki ks. Stefan Zdziechowski. 189 Przez pewien czas (aż do swojej śmierci w 1922 roku) lekarką w Seminarioum była siostra J. Młodowskiej dr medycyny Stefania Młodowska-Lipska. Patrz: K. A. Jaworski, Koniec…, dz. cyt., s. 111; M. Śliwowska, Jadwiga Młodowska wspomnieniach Państwowe Seminarium Nauczycielskie Żeńskie w Chełmie lubelskim we wspomnieniach absolwentek. [w] „Przegląd Historyczno-Oświatowy”, R. XXIX, 1986, nr 1 (111). S. 36. Obowiązki lekarza szkolnego pełnił też dr Edward Łuczkowski. Patrz: APLOCh, ISzCh, sygn. 950. Akta osobowe Janiny Zielińskiej (absolwentki Seminarium). Ostatnią lekarką szkolną była dr Zofia Czarkowska-Górecka. 190 H. Bobowska objęła kierownictwo szkoły bezpośrednio po śmierci J. Młodowskiej. Patrz: M. Śliwowska, Jadwiga…, dz. cyt., s. 40. 191 APLOCh, ISzCh, sygn. 193, 264, 350, 628, 794, 804, 834, 859, 949. Akta osobowe następujących nauczycieli: Eleonory Haglównej, Anny Kamieńskiej, Zygmunta Kusiaka, Justyny Sawczuk, Kazimiery Sławikowej, Rozalii Szczeciny, Ireny Szenk, Janiny Szymańskiej, Henryki Targońskiej i Janiny Zielińskiej; Dz. U. M. W. R. i O. P., 1919, nr 10/11, poz. 35; M. Śliwowska, Jadwiga…, dz. cyt., s. 36, 37, 38, 44, 47, 48, 53. 172 gółowo regulowało życie jej członkiń, a od roku 1929 poczęto wydawać własne pismo pt. „Seminarzystka” mówiące o życiu i pracy szkoły.193 W latach 1919 – 1930 funkcję przewodniczących Samopomocy pełniły następujące uczennice: 1919 – 1921 Franciszka Wojciechowska; 1921 – 1923 Cecylia Folwarczna; 1924 – 1925 Ludmiła Klimkiewiczówna; 1923 – 1925 Maria Młodziankówna; 1924 – 1926 Alina Dargiewiczówna; 1925 – 1927 Maria Warchołówna; 1926 – 1928 Marcela Chmilówna; 1927 – 1929 Janina Korniakówna; 1928 – 1930 Irena Kutnikowska.194 Inną organizacją działającą w Seminarium było Koło PCK, zorganizowane jeszcze w 1922 roku przez lekarkę szkolną dr Stefanię Młodowską - Lipską. Pracowało ono w następujących sekcjach: Humanitarna, Opieki nad grobami, Higieniczna, Porządkowa, Opieki nad ptakami, Lekarska, Dochodowa, Robót, Korespondencyjna, Ogrodnicza, Fryzjerska i Fotograficzna. Pracę sekcji koordynował Zarząd Koła na czele którego stały m.in. takie uczennice jak: Janina Cicha, Jadwiga Lichnowska, Waleria Zientalówna, Helena Jałosińska. Członkinie Koła nosiły specjalny znaczek „Przyjaciółka” oraz opracowały „Przykazania Dobrej Obywatelki”.195 W szkole istniała także Druga Żeńska Drużyna Harcerska im. Klementyny Hoffmanowej. Założyła ją (22 stycznia 1922 roku) i opiekowała się nią do 1925 roku nauczycielka Janina Kubicka, którą zastąpiła inna nauczycielka Zofia Kruszewska. Drużyna liczyła 6 zastępów skupiających w sumie 62 druhny. Z biegiem lat liczba ta wzrosła do 10 zastępów i 100 druhen. Drużynowymi były m.in. Zofia Bojakowska, J. Tyszkiewiczówna, Natalia Motylenko, Janina Szulcówna i K. Mazurkówna. Celem drużyny była ciągła praca nad sobą i doskonalenie własnej osobowości. Drużyna dbała o szkolenie funkcyjnych oraz szeregowych druhen. Czytano podręczniki dotyczące pracy harcerskiej, szkolono się na różnego rodzaju kursach i obozach harcerskich, organizowanych zarówno przez drużynę, jak też władze związkowe Hufca czy Chorągwi itp.196 Odnośnie programu nauczania należy stwierdzić, że łączył on wykształcenie ogólne z przygotowaniem zawodowym. Jego tygodniowy wymiar obrazuje tabela 53. Tab. 53. Plan zajęć wprowadzony przez „Program nauki w państwowych seminariach nauczycielskich w 1921 roku. Lp. Przedmiot I Kursy II III Razem IV V 192 „Seminarzystka”. Jednodniówka Państwowego Seminarium Nauczycielskiego Żeńskiego w Chełmie wydana z racji Dziesięciolecia Szkoły 1919-1929. 193 Tamże. 194 Tamże. 195 Tamże; M. Kowaluk, Szkoły…, dz. cyt., s. 74-75. 196 „Seminarzystka”…, dz. cyt., s. 4-5; B. Zimmer, Harcerskie…, dz. cyt., s. 68, Suplement, s. 2. B. Zimmer twierdzi, że pod koniec lat dwudziestych drużyna zmieniła patronkę. Otrzymała wtedy imię Jadwigi Tajszerskiej, co potwierdza także wpis w/w. Jednodniówce, s. 4. 173 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. Religia Język polski Język obcy Historia Geografia z kosmografią Matematyka Fizyka z chemia i mineralogią Biologia (botanika, zoologia, anatomia i fizjologia) Higiena Rysunki Muzyka i śpiew Ćwiczenia cielesne Roboty ręczne Przedmioty pedagogiczne: 2 4 3 2 3 5 3 2 4 2 3 3 4 3 2 4 2 4 3 4 3 2 4 3 2 2 2 2x 3 3 4y - 9 19 13 31/4y 9 15 11 2 2 2 3 4 3 2 3 3 4 4 2 3 3 2 2x 2 3 3 - 2 2 4 3 - 10 2 10 15 15 10 - - - 6 6 12 a) psychologia i nauka o dziecku, historia wychowania i pedagogika b) metodyka elementarnego nauczania wraz z ćwiczeniami praktycznymi 6 7 13 R A Z E M. 36 36 36 36 35 178 x/nauczanie trwało tylko jedno półrocze. y/Nauka o Polsce współczesnej z nauką obywatelstwa. Źródło: Dz. U. M. W. R. i O .P. 1921 nr 22, program nauczania w państwowych seminariach nauczycielskich. Według w/w programu nauczanie języka polskiego obejmowało naukę gramatyki, literatury (od średniowiecza do czasów współczesnych) oraz ćwiczenia z czytania, mówienia i pisania. Z kolei realizacja programu z historii, geografii oraz nauki o Polsce współczesnej z nauką obywatelstwa miała służyć kształtowaniu postaw patriotyczno – obywatelskich, a także budzeniu do rzetelnej pracy na rzecz dobra i rozwoju Ojczyzny. Program nauczania podkreślał doniosłość rolę i znaczenie przedmiotów pedagogicznych. Przyjęto zasadę, że przygotowanie zawodowe otrzymane w seminariach winno zapoczątkować proces permanentnego doskonalenia przez nauczycieli swoich umiejętności pedagogicznych i zdobywania wiedzy ogólnej metodą samokształcenia. Seminarium Nauczycielskie Żeńskie było pierwszą w Polsce szkoła w której prowadzono naukę systemem daltońskim.197 Była to udana próba unowocześnienia procesu dydaktyczno – wychowawczego, podjęta z inicjatywy Jadwigi Młodowskiej, która „znała braki naszych metod nauczania i wychowania. Uderzał ją bezwład szkoły – jej skostniałość, brak związku z życiem ...”.198 Dlatego też najpierw „zwiedziła szkoły w Austrii i Anglii oraz nawiązała kontakt z pedagogami zachodnimi. Trzykrotnie była także ... w Szwajcarii, np. w 1927 roku na Kongresie Nowoczesnego Kształcenia w Locarno ...”199, prowadziła z Gronem Pedagogicznym prace przygotowawcze by wprowadzić, za zgodą Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, ten system. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że dr J. Młodowska, jak197 Był to system stworzony przez amerykańską nauczycielkę Helen Parkhurst w Dalton. Polegał on na zniesieniu systemu klasowo-lekcyjnego i podziale materiału nauczania na miesięczne zadania, które uczeń rozwiązywał samodzielnie pod kierunkiem nauczyciela czy instruktora. Patrz Encyklopedia Powszechna PWN. Warszawa 1973, 554, hasło: Daltoński plan laboratoryjny. 198 Dr Jadwiga…, dz. cyt., s. 14. 199 M. Śliwowska, Jadwiga…, dz. cyt., s. 38; H. Bobowska, Dr Jadwiga Młodowska, wspomnienie pośmiertne.[w] „Ognisko Nauczycielskie”, 1934, nr 7, s. 211. 174 kolwiek „głęboko o wartości systemu przekonana, ... nie narzucała go bezwzględnie Gronu. To było przyczyną, że nie wszystkie przedmioty zostały tym systemem objęte ... Wprowadzono go do nauki języka polskiego, historii, przyrody, fizyki i chemii, geografii, matematyki, robót ręcznych i rysunków ...”.200 W roku szkolnym 1926/1927 nowym systemem nauczania zorganizowano 3 kursy: I, II, III. Matura pierwszego rocznika pracującego tym systemem przez 3 lata, odbyła się w 1929 roku, natomiast w 1931 roku – tych, które pracowały w ten sposób przez 5 lat. Ogółem odeszło ze szkoły 7 roczników kształcących się tym systemem, w tym 5 przez pełne 5 lat”.201 Odnośnie dr J. Młodowskiej należy stwierdzić, że była ona wybitnym pedagogiem. Wywierała ogromny wpływ zarówno na młodzież jak i na swoich współpracowników. Kazimierz Andrzej Jaworski (KAJ) wspominał po latach, że był „... pod urokiem silnej indywidualności i wdzięku tej ułomnej, trzydziestokilkuletniej kobiety w binoklach, która nie jest zasklepiona wyłącznie w swojej specjalności ... Do wszystkich swoich wychowanek, bez względu na narodowość, wyznanie i pochodzenie społeczne odnosiła się jednakowo ..., tępiła fanatyzm i szowinizm. Wobec twórczych poczynań nie miała żadnych uprzedzeń, bez względu na to skąd one płynęły ...”.202Potwierdzają to także inni, np. Joanna Syczewska, która tak oto pisała: „Seminarium miało charakter demokratyczny. Wielu nauczycieli należało do ZNP, co wówczas nie było częstym faktem. Pani dyrektor była niezwykle życzliwa dla grona nauczycielskiego i dozwalała na dowolność wypowiedzi, chociaż sama mogła mieć odmienne zdanie ...”.203 Z kolei jedna z jej uczennic wspomina słowa J. Młodowskiej, które ta często kierowała do swoich podopiecznych: „Wobec mnie wszystkie jesteście równe, ale najbliższa memu sercu jest ta najbiedniejsza, ta najbardziej pomocy potrzebująca.”.204 Nic dziwnego, że pozycja Seminarium Nauczycielskiego Żeńskiego kierowana przez taką dyrektorkę była wysoko ceniona, a jego absolwentki (jak wykazały to lata późniejsze) były nauczycielkami sumiennymi. Potrafiły one „zdawać” trudne egzaminy życiowe, zarówno w latach kryzysu przedwojennego przełomu lat dwudziestych i trzydziestych, jak też w okresie okupacji oraz powojennej rzeczywistości socjalistycznej. Działalność Państwowego Seminarium Nauczycielskiego Żeńskiego zamknęła się w sposób zasadniczy w 1936 roku (już po śmierci swojej założycielki). W wyniku ustawy o ustroju szkolnym z 11 marca 1932 roku tego typu placówki zaczęły wygasać. Chełmskie seminarium zostało przekształcone w II Liceum i Gimnazjum Ogólnokształcące im. królowej Jadwigi (o którym napisano wcześniej w niniejszym rozdziale) i jako tego typu szkoła przetrwało do wybuchu II wojny światowej. W sumie seminarium ukończyło (w latach 1919 – 1936) ponad 500 dziewcząt, które w większości podjęły trud nauczania i wychowania młodych, polskich pokoleń. Seminarium było dla nich prawdziwą szkołą życia, a pamięć o wspaniałej postaci jego założycielki i pierwszej dyrektorki – Jadwidze Młodowskiej jest wciąż wśród nich żywa. Do szkół stacjonarnych, oprócz w/w należała także Państwowa Szkoła Handlowa oraz Sejmikowa Szkoła Rolnicza Męska im. Komendanta Józefa Piłsudskiego w Okszowie.205 Kształciły one dla potrzeb swoich branż wysoce wyspecjalizowane kadry. A oto jak przedstawiała się pokrótce historia ich dziejów przedwojennych. Po200 Dr Jadwiga…, dz. cyt., s. 17. M. Śliwowska, Jadwiga…, dz. cyt., s. 38. 202 K. A. Jaworski, Koniec…, dz. cyt., s. 110-111. 203 Cyt. za wspomnieniem zawartym w: „Dr Jadwiga…, dz. cyt., s. 25. 204 Tamże. 201 175 trzeby życiowe odradzającego się w 1918 roku państwa polskiego, zmusiły społeczność chełmską (i nie tylko ją) do organizowania specjalistycznych placówek kształcących niezbędnych pracowników. Ze względu na ogromne potrzeby szkolono ich przez pierwsze lata (1918 – 1920) na jednorocznych kursach np. handlowych. Z tych właśnie kursów (prowadzonych w Chełmie pod egidą Stowarzyszenia Kupców Polskich) powstała w 1921 roku trzyletnia Państwowa Koedukacyjna Szkoła Handlowa.206 Miała ona swoją siedzibę w prywatnym budynku przy ul. Lubelskiej 17. 207 Z powodu wydarzeń II wojny światowej, gdy hitlerowcy niszczyli dorobek polskiego narodu, nie zachowały się dokumenty dotyczące działalności tej placówki. Jednak na podstawie ustnych relacji i wspomnień udało mi się odtworzyć listę dyrektorów szkoły (patrz: tabela 54) oraz nazwiska niektórych jej nauczycieli. Tab. 54. Kadra pedagogiczna (ilościowa) oraz dyrektorzy Państwowej Szkoły Handlowej w Chełmie w latach 1921 – 1939. Lata Liczba nauczycieli Dyrektor 1921 – 1925 10 Bruno Szajbler 1925 – 1929 14 Henryk Fuhrman 1929 – 1933 10 Piotr Kowal 1933 – 1935 15 Stanisław Zakrzewski 1935 – 1939 24 Piotr Kowal Źródło: APLOCh, AmCh, sygn. 616; relacje i wspomnienia: Kazimierz Kossowicz – wieloletni nauczyciel i dyrektor placówki w latach 1948 – 1972, Maria Włoch – wieloletni pedagog i pracownik administracyjny szkoły. A oto lista nauczycieli i pracowników PSH z okresu międzywojennego, ustalona na podstawie w/w źródeł: Kazimierz Kossowicz (zastępca dyrektora), Stanisław Bibro, Helena Brzozowicz, Stanisława Bylicówna, Jadwiga Ciszewska, Franciszek Czernek, Jan Drzewieniecki, Józef Duch, Stefan Gawonicz, Krawczyński (imię nie ustalono), Helena Kapusta, Franciszek Karos, Zygmunt Kruk, Józef Kolasiński (woźny), Andrzej Kubicki, ks. Ludwik Liwerski, Zofia Malasek, Józef Maź, Piotr Niedziela (do 1938 r.), Jan Parafiński (do 1938 r.), Janina Pietrzykowska, Marian Polański (do 1938 r.), Zofia Ronikier, Mikołaj Sagatowski (lekarz), Gertruda Seifert, ks. Jan Walczak, Zofia Więchowa, Bolesław Wirski, Eugenia Własiukowa, Zofia Zielińska, Zofia Żachowska.208 Do PSH przyjmowano uczniów, którzy skończyli 6 klas szkoły powszechnej lub 3 klasy gimnazjum. Liczba uczniów systematycznie wzrastała. O ile w pierwszym roku nauki (1921 – 1922) było ich tylko 21, to w ostatnim przedwojennym roku szkolnym (1938 – 1939) liczba ta wzrosła do 220, w tym 50 chłopców.209 Program nauczania był bardzo bogaty i obejmował aż 16 przedmiotów. Były to: język polski, język rosyjski, język niemiecki, język francuski, historia, księgo205 Patrz kserokopia świadectwa Bolesława Pękali – absolwenta tej szkoły w zbiorach Chełmskiej Biblioteki Publicznej w Chełmie. 206 Dz./ U. M. W. R. i O. P., 1922, nr 22, L.9206/21 D. III; K. Prost, Historia i dzień dzisiejszy szkoły. [w] Biuletyn Zjazdowy I Zjazdu Absolwentów Szkół Handlowych i Ekonomicznych. Chełm 1989, s. 2 207 Dz. U. M. W. R. i O. P…, dz. cyt. 208 Nazwiska te ustalono na podstawie relacji Kazimierza Kossowicza, Marii Włoch oraz artykułu K. Prosta, wydrukowanego w Biuletynie Zjazdowym…, dz. cyt., s. 2. Można więc stwierdzić, iż jest to lista niepełna i wymaga ona dalszych uzupełnień. 209 Tak podali M. Włoch i K. Kossowicz. Z kolei K. Prost określił, że „liczba uczniów wzrosła do 320”. Z uwagi na brak innych zachowanych, miarodajnych źródeł trudno obecnie jednoznacznie określić ich liczbę. 176 wość, arytmetyka handlowa, nauka o handlu, towaroznawstwo, geografia gospo- darcza, stenografia, pisanie na maszynie, kaligrafia, korespondencja w języku pol- skim i obcych, religia i ćwiczenia cielesne.210 W roku szkolnym 1934/1935, decyzją ówczesnych władz oświatowych, PSH przekształcono w czteroletnie Gimnazjum Kupieckie.211 Zmianie uległ również program nauczania, do którego wprowadzono nowe przedmioty. Tabela 55 ilustruje cały obowiązujący w poszczególnych klasach Gimnazjum plan nauczania. Tab. 55. Plan nauczania w 4-letnim Państwowym Gimnazjum Kupieckim w Chełmie w latach 1934 – 1939. Lp. Przedmioty Liczba godzin tygodniowo w poszczególnych klasach II III 4 4 2 2a 4/2b 3 2 3 2 2 2 3 2 2 4 3 2 2 2 4 3 3 2 2 2 2 33 33 2 3 - I IV Organizacja i technika handlu 4 4 Technika reklamy 2 1 Towaroznawstwo 3 4 Geografia gospodarcza 3 Współczesne zagadnienia gospodarcze 2 Arytmetyka handlowa 3 3 Księgowość 3 Pisanie na maszynie 2 Wiadomości przyrodnicze 1 2 Język obcy nowożytny z korespondencji 4 4 Nauka o Polsce współczesnej Religia 2 2 Język polski 3 4 Historia 3 Matematyka 2 Ćwiczenia cielesne 2 2 Ogółem obowiązkowo 32 33 17. Pisanie na maszynie 18. Stenografia 3 19. Gospodarstwo domowe 20. Śpiew, chór tygodniowo dla całej szkoły (2 godz.) Ogółem nadobowiązkowo 3 2 3 Ogółem razem 32 36 35 36 a/ w drugim półroczu kl. II; b/ w pierwszym półroczu 4 godziny, a w drugim tylko 2 godziny Źródło: Dz.U.MWRiOP 1933 r., nr 15, poz. 202; A.Tatoń, Reforma szkolnictwa handlowego w Polsce. (w:) „Oświata i Wychowanie” 1936, t. 9, s. 737. 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. Ponadto uczniowie mieli 2 godziny tygodniowo zabaw, gier i sportów oraz gier i ćwiczeń polowych w klasie I i II, w zespołach nie przekraczających 90 uczniów oraz tyle samo w klasie III i IV – przysposobienia wojskowego oraz 1 godzinę (miesięcznie) obowiązkowe audycje muzyczne. Ponadto, w celu wdrożenia uczniów do pracy zawodowej, organizowano 300 godzin praktyki w instytucjach handlowych.212 Podobnie jak w innych szkołach chełmskich, również i w tej placówce działała spółdzielnia uczniowska oraz organizacja harcerska. Ponadto powołany został Komitet Rodzicielski, którego głównym celem działania było udzielanie pomocy finan210 K. Prost, Historia i…, dz. cyt. Dz. U. M. W. R. i O. P., 1936, nr 4, poz. 86. 212 Dz. U. M. W. R. i O. P., 1933, nr 15, poz. 202. 211 177 sowej dla szkoły oraz materialnej dla młodzieży znajdującej się w trudnych warunkach życiowych.213 W 1928 roku, biorąc pod uwagę bardzo trudne warunki lokalowe oraz bardzo dobre wyniki w nauczaniu, Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego przyznało szkole 350 tysięcy złotych na budowę nowego budynku szkolnego. Miał on stanąć w rejonie ulic Kolejowej i Starościńskiej w dość bliskim sąsiedztwie Szkoły Dziesięciolecia. Tak się jednak nie stało. Wybuch II wojny światowej zniweczył wszelkie plany. Z kolei Ludowa Szkoła Rolnicza Męska im. Komendanta Józefa Piłsudskiego w Okszowie stanowi przykład wyprzedzania uregulowań prawnych przez zwykłą, codzienną praktykę. Otóż Sejmik Powiatowy w Chełmie uchwałę o utworzeniu tej szkoły podjął w dniu 26 lutego 1919 roku i w październiku tegoż roku przystąpiono do organizacji placówki na terenie uzyskanego od Skarbu Państwa niewielkiego majątku w Okszowie, natomiast Sejm Rzeczpospolitej ustawę „O ludowych szkołach rolniczych” uchwalił dopiero 29 lipca 1920 roku.214 Ponieważ na uzyskanym terenie nie było odpowiedniego lokum dla pomieszczeń szkolnych, postanowiono go wybudować. Jednak działania „wojny 20 roku” przerwały rozpoczęte prace, zarówno rolnicze jak i budowlane. Zniszczenia, jakie poczyniły w czasie krótkiego pobytu oddziały Armii Czerwonej, oraz trudności związane z odbudową opóźniły urucho- mienie placówki. Dlatego też, chcąc zaradzić ogromnym potrzebom istniejącym na terenie Ziemi Chełmskiej „Wydział Sejmiku ... postanowił zorganizować ... miesię- czne kursa w pierwszym roku dla chłopców, a roku następnym dla dziewcząt. Jakoż w lutym 1922 roku zorganizowano przy Sejmiku w gmachu Sejmiku kurs rolniczy dla chłopców, a do budżetu na rok następny wstawiono pewną sumę na I takiż kurs dla dziewcząt ... Duszą kursów jednych i drugich była ś.p. Janina Kozerska ... Wykłady fachowe prowadzili miejscowi instruktorzy roli i przydzieleni przez Województwo fachowcy ... Oba kursy udały się znakomicie ...” – napisał w swoim sprawozdaniu kierownik szkoły Zdzisław Szymankiewicz 215, który kierował placówką do końca lutego 1933 r. Po nim, aż do wojny w 1939 roku, funkcje tę sprawowali kolejno: Kazimierz Odyniecki (od 1 marca 1933 r. – 1934 r.), Adolf Garczyński (1934 r. – 26 lipca 1935 r.), ponownie Kazimierz Odyniecki (26 lipca 1935 r. – 31 grudnia 1938 r.) i Stanisław Barański (1 styczeń 1939 r. – październik 1939 r.).216 Stan kadry pedagogicznej nie był stały i ciągle ulegał zmianom z różnych (nie zawsze zależnych od władz chełmskich i samych nauczycieli) przyczyn. Pracowali tu w różnych okresach m.in. E.Chodej, Zienkiewicz (imię nie ustalono), w/w Adolf Garczyński, J. Ludwikowski, Paweł Chadaj, Gocłowski (imię nie ustalono), Balicki (imię nie ustalono), Piotr Mikita, Marian Krajewski, Bolesław Berezowski, Władysław Owidzki, Eugeniusz Ugniewski, Henryk Fietkiewicz, Zygmunt Prokopowicz, Aleksander Jaworowicz ...”. 217 Ponadto doraźnie zajęcia z różnych przedmiotów i w różnym okresie czasu prowadzili m.in. ks. kanonik Wacław Kosior (pogadanki etyczno – religijne), ppor. Adam Cimek i sierż. Cichocki (przysposobienie wojsko213 K. Prost, Historia i…, dz. cyt. Dz. U. M. w. R. i O. P., 1920, nr 62, poz. 398. 215 Na Dziesięciolecie Szkoły Rolniczej Męskiej im. Komendanta Józefa Piłsudskiego w Okszowie. Chełm 1933, s. 11. Sprawozdanie Zdzisława Szymankiewicza kierownika szkoły z dn. 15 stycznia 1935 roku. 216 Tamże; APLOCh, Wydział Powiatowy Sejmiku Chełmskiego (dalej: WPSCh.), sygn. 16, 27, 29. Sprawozdanie opisowe z działalności 1933/1934, 1934/1935, 1935/1936, 1936/1937, 1937/1938, 1937/1938, 1938/1939, 1939/1940. Patrz także pamiętnik kpt. Zbigniewa Waldowskiego, Dziennik z lat wojny i okupacji, s. 23-24. Maszynopis w zbiorach Chełmskiej Biblioteki Publicznej w Chełmie. 217 Tamże. 214 178 we), instr. poż. Frydryszak (pożarnictwo), Marian Trendota (stan i rodzaje pracy 218 oświatowej na terenie powiatu chełmskiego, formy pracy oświatowej), dr Sałęga (weterynaria), Wróblewski (melioracja) i Makarczyk (budownictwo wiejskie). Uczniowie rekrutowali się z województwa lubelskiego (przeważnie z powiatu chełmskiego, lubelskiego i włodawskiego), warszawskiego, białostockiego, łódzkiego, kieleckiego, poleskiego i wołyńskiego.219 Ogółem do roku 1938 ukończyło szkołę 402 absolwentów, z czego 322 pochodziło z powiatu chełmskiego, a tylko 80 z innych powiatów.220 W trakcie nauki (obowiązywał cykl 1,5 roczny, a od 1931 roku – jedenastomiesięczny) chłopcy podzieleni byli na 4 grupy: rolniczą, hodowlaną, ogrodniczą i internatową, w których obowiązani byli stosować w praktyce poznaną teorię. Przyuczano ich także do samodzielności i samorządności. Całym gospodarstwem zajmował się jeden uczeń pełniący rolę głównego gospodarza. Prowadził on książkę raportów gospodarczych, zdawał codziennie sprawozdanie gospodarcze wobec kadry pedagogicznej i kolegów oraz projektował pracę na dzień następny. Dyżury zmieniały się w takim tempie i czasie, aby każdy z uczniów poznał całość działów gospodarstwa. Uzupełnieniem nauczania teoretycznego były wycieczki w różne części Polski, w trakcie których zwiedzano nie tylko zabytki polskiej kultury i sztuki, ale także zapoznawano się z pracą innych szkół rolniczych, a przede wszystkim z metodami życia społeczno – gospodarczego w poszczególnych regionach II Rzeczpospolitej.221 Zarówno kadra pedagogiczna jak i sami uczniowie byli bardzo aktywni w swoim środowisku pracy i życia. Prowadzili różnego rodzaju pokazy, odczyty i pogadanki na temat nowoczesnych form i metod gospodarowania. Sprzedawano także najwyższej jakości materiał siewny i hodowlany. Prężnie działało w szkole koło Związku Młodzieży Wiejskiej. Istniały także takie organizacje i agendy szkolne jak m.in.: Spółdzielnia Uczniowska (zajmowała się ona przede wszystkim sprawą wyżywienia uczniów), Sąd Koleżeński, Bratnia Pomoc (przygotowywała ona uczniów do organizowania tzw. Kas Stefczyka) oraz Samodzielna Straż Ogniowa. Wszyscy uczestniczący w procesie dydaktyczno – wychowawczym w szkole (zarówno nauczyciele jak i uczniowie) starali się być pewnymi wzorcami właściwej postawy obywatelskiej i patriotycznej, do czego zresztą zobowiązywała ich osoba patrona placówki Józefa Piłsudskiego.222 Była to prawdziwa „szkoła życia” dla młodych chłopców pochodzenia chłopskiego. Działalność jej została przerwana w wyniku II wojny światowej. VI – 5. Szkoły prywatne i narodowościowo – wyznaniowe VI – 5a. Szkoły żydowskie W omawianym okresie w Chełmie oprócz polskich szkół istniały także placówki oświatowe przeznaczone dla dzieci pochodzenia żydowskiego. Wynikało to przede wszystkim z mentalności tego narodu, który, chociaż rozproszony po całym świecie, doceniał zawsze wartości nauki i oświaty. Jak opowiadał pracownik Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie Adam Bielecki, dla Żyda było hańbą ogromną, jeśli nie umiał pisać i czytać świętych ksiąg czy też rachować. 223 Ogół żydowski miał w głębokiej pogardzie analfabetów. Stąd też Żydzi starali się opanować 218 Tamże. APLOCh, Wsch., sygn. 27; Dziesięciolecie…, dz. cyt., s. 23-24. 220 Tamże. 221 Tamże. 222 Poświęcenie szkoły i nadanie imienia z udziałem samego Józefa Piłsudskiego odbyło się w dniu 7 czerwca 1925 roku. Opisała to gazeta „Zwierciadło” nr 24 z dnia 13 czerwca 1925 roku, s. 1-2. 219 179 arkana oświatowe i podejmowali odpowiednie kroki by miejscowe władze pozwalały im na założenie i prowadzenie szkół. Tak było również w Chełmie w latach 1915 – 1939. Pierwszą publiczną szkołą dla chełmskich dzieci żydowskich była placówka założona przez Klarę Morgenstern w 1915 roku. Znajdowała się ona przy ulicy Budowskiej 14 (obecnie: ul. Narutowicza 14). Językiem wykładowym (zgodnie z obowiązującymi wtedy normami prawnymi wprowadzonymi przez okupanta austriackiego) był język polski. Ze względu na brak konkretnych źródeł dotyczących programu nauczania trudno jest cokolwiek więcej napisać. Wiadomym jest tylko fakt, iż w okresie późniejszym (konkretnie w 1920 roku) przekształcono ją ze statusu szkoły prywatnej należącej do Gminy Żydowskiej w publiczną szkołę powszechną wyznaniową z polskim językiem wykładowym. Otrzymała ona imię Króla Kazimierza Wielkiego i mieściła się w wynajętych budynkach Hersza Kohna przy ul. Budowskiej 16.224 Równocześnie z powyższą szkołą, w okresie 1915 – 1918, funkcjonowały także 24 religijne szkoły żydowskie zwane chederami. Prowadziły je zarówno osoby prywatne, jak też poszczególne grupy chasydzkie. Wynikało to, jak wspomina Sz. Waserman 225 z faktu, iż wychowanie „żydowskiego dziecka ... miało miejsce w starych chederach i szkołach ortodoksyjnych „Talmud Tora”. Oprócz słynnej Synagogi i Bejt Hamidrasz było wiele bożnic chasydzkich, w których starsi i młodsi chasydzi różnych odcieniów uczyli się i modlili ...”.226 Szkółki te zatrudniały ogółem 35 nauczycieli tzw. mełamedów 227 (nie licząc wielu różnego rodzaju lektorów, którzy przybywali do Chełma z odczytami i prelekcjami 228). Te chedery i szkółki znajdowały się w różnych punktach miasta.229 Z ciekawą inicjatywą dotyczącą szerzenia oświaty wśród dzieci żydowskich wystąpiła Żydowska Gmina Żydowska. Otóż 19 lipca 1918 roku Zarząd tej Gminy wystąpił do Rady Szkolnej Okręgowej w Chełmie z prośbą, aby polskie władze oświatowe przejęły pod swój dozór założoną rok wcześniej „początkową szkołę żydowską z językiem wykładowym polskim i ulepszonym programem nauczania religii i języka hebrajskiego”.230 Jak wynikało z przedłożonego rozkładu zajęć miała to być w roku szkolnym 1918/1919 szkoła trzyklasowa z możliwością dalszego jej rozwoju (patrz: tabela 56) Tab. 56. Program szkoły izraelickiej według projektu zawartego w petycji Zarządu Gminy Żydowskiej Wyznaniowej w Chełmie z dnia 19 lipca 1918 roku. Klasa Przedmiot Język polski Ilość godzin tygodniowo 6 223 Żydów obowiązywał pod tym względem kodeks rabiniczny tzw. Szulcham Arich, stanowiący zbiór przepisów religijno-obyczajowych. Patrz: St. Mauersberg, 224 APLOCh, AmCh, sygn. 573, 575, 578. Lokale szkolne 1928. Jedną z pierwszych Polek zatrudnionych w przedwojennej wyznaniowej „Piątce” była Kazimiera Sławikowa. Patrz: APLOCh, ISzCh, sygn. 44, 111, 723 (akta osobowe) 225 Sz. Waserman, Żydowski styl życia. [w] Księga Pamięci…, dz. cyt., s. 69. 226 Tamże. 227 St. Pyszko, Przyczynek…, dz. cyt., s. 6. Mełamed był to nauczyciel a zarazem właściciel chederu. Patrz: A. Unterman, Encyklopedia tradycji i legend żydowskich. Warszawa 1994, s. 58, 174. 228 Wspomina o tym cytowany wcześnie Sz. Waserman, który wymienia takie nazwiska jak m. in. Izrael Sztern, Uri Cwi Frynberg, Emil Zegadłowicz czy Izrael Mastbaum. 229 Były to ulice: Lubelska, Budowska (obecnie ul. Narutowicza), Podwalna. Pocztowa, Ogrodowa, Pokrowska (obecnie: Lwowska),Siedlecka, Sadowa (obecnie Ogrodowa) i ul. Seminaryjska (obecnie: Jadwigi Młodowskiej). 230 APLOCh. ISzCh, sygn. 1. Wywiady w sprawach szkół i nauczycieli (rozkłady zajęć). 180 I II III Język hebrajski Religia Arytmetyka Gimnastyka Śpiewy Razem w I klasie Język polski Język hebrajski Religia Arytmetyka Gimnastyka Śpiewy Razem w II klasie Język polski Język hebrajski Biblia Religia Arytmetyka Gimnastyka Śpiewy Razem w III klasie 6 6 3 2 1 24 6 6 6 6 2 1 27 6 4 4 4 6 2 1 27 Źródło: APLOCh, ISzCh, sygn. 1, teczka: Wywiady w sprawach szkół dzieci i nauczycieli (rozkłady zajęć). Petycję tę podpisali członkowie Zarządu Gminy Żydowskiej: B. Kupfer L. Millner i Anszel Biderman.231 Jakie były dalsze jej losy? Trudno na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Brak jest, w zachowanym zasobie archiwalnym, odpowiedzi na tę inicjatywę przedstawicieli największej grupy ludnościowej Chełma ze strony czynników polskich, a konkretnie od ówczesnego inspektora szkolnego Zygmunta Podgórskiego. Można jednak domniemywać (znając przysłowiowy upór żydowski), że udało im się w końcu uzyskać zgodę i placówka ta funkcjonowała przez bliżej nie określony czas. W obecnym stanie badań trudno dać jednoznaczną odpowiedź w tej kwestii. Lata późniejsze to okres, kiedy Żydzi starali się polepszyć warunki swoim dzieciom. W 1934 roku podjęli oni inicjatywę budowy nowego budynku szkolnego u zbiegu ulic: Siedlecka i Partyzantów (wtedy była to ulica Katowska – P.K.). W „Księdze Pamięci Chełm” (obejmującej wspomnienia Żydów chełmskich) zachowały się zdjęcia z uroczystości rozpoczęcia budowy szkoły oraz zaproszenia na nią. 232 W tekście tego ostatniego czytamy: „Zarząd Centralnej Żydowskiej Organizacji Szkolnej (Centrale Jidysze Szul Organizacje – CISZO), Oddział w Chełmie ma zaszczyt zaprosić Pana (Panią) ... na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę szkoły dla dzieci żydowskich. Uroczystość ta odbędzie się w niedzielę 3 lipca 1934 roku o godz. 11.30 z udziałem przedstawiciela CISZO Natana Buksbauma. Program: 1. Powitanie i pozdrowienia; 2. Okolicznościowe przemówienia; 3. Wmurowanie kamienia węgielnego. Z poważaniem Zarząd”.233 Przeprowadzono także szereg zbiórek pieniężnych z przeznaczeniem zebranych funduszy na budowę, ale, jak wspomina Jechoszua Flaumenbaum „nadejście niemieckiej władzy okupacyjnej zburzyło wszystkie szkolne plany”.234 Możemy domniemy231 Tamże. Księga Pamięci…, dz. cyt., s. 77, 188-189. 233 Tamże, s. 189. 234 Tamże, s. 208. 232 181 wać (znając stanowisko Niemców wobec Żydów w czasie II wojny światowej), że z całą pewnością szkoły tej nie wybudowano.235 W latach 1918 – 1930 liczba chederów zmalała w sumie do 6. 236 Było to związane przede wszystkim z trudnościami finansowymi. Wprawdzie starano się im zaradzić organizując imprezy dochodowe, zbiórki pieniężne oraz wprowadzając opłaty, ale zdobyte tą droga środki nie zaspokajały nawet bieżących potrzeb materialnych tych placówek. Dodatkowym obciążeniem ich budżetu były opłaty czynszowe za wynajęte pomieszczenia. Nic dziwnego, ze zajmowały one bardzo skromne i bardzo często nie spełniające podstawowych wymogów prawnych w tym względzie pomieszczeniach. Było to z reguły powodem zamykania takich chederów. Program chederu realizowany był w 3 grupach wiekowych: chłopcy w wieku 3 – 5 lat (czytanie modlitewnika), 6 – 7 lat (czytanie Tory czyli 5 pierwszych ksiąg Biblii) i 8 – 12 lat (czytanie Talmudu czyli kodeksu praw obowiązującego każdego prawowiernego Żyda, a dotyczącego wszystkich dziedzin życia żydowskiego).237 Konserwatywni Żydzi (ortodoksi) dążyli do tego, by władze polskie uznały naukę w chederze za równoznaczną z wypełnianiem obowiązku szkolnego. Ministerstwo WRiOP zgodziło się z takim stanowiskiem, ale postawiło warunek uzupełnienia programu nauczania o przedmioty świeckie obowiązujące w szkolnictwie powszechnym. W tej sytuacji reformowano te prastare, żydowskie placówki oświatowe wprowadzając przedmioty świeckie ogólnokształcące w ilości od 10 do 14 godzin na klasę (patrz: tabela 57). Tab. 57. Rozkład godzin przedmiotów ogólnokształcących w zreformowanym chederze. Przedmiot Język polski Rachunki Historia Przyroda Geografia Geometria Razem I 7 3 10 II 6 4 10 III 6 4 10 Klasy IV 4 3 2 3 12 V 4 3 2 3 12 VI 4 2 2 2 2 2 14 VII 4 2 2 2 2 2 14 VIII 4 2 2 2 2 2 14 Źródło: S. Chmielewski, Stan szkolnictwa wśród Żydów w Polsce. (w:) Sprawy narodowościowe 1937, nr 1; Stanisław Mauersberg, Szkolnictwo powszechne dla mniejszości narodowych w Polsce w latach 1918 – 1939. Wrocław – Warszawa – Kraków 1968, s. 173. Jak można się zorientować z tabeli, całkowity kurs nauki w zreformowanym chederze trwał 8 lat i przeważało w nim jednak nauczanie przedmiotów religijnych, na które poświęcano od 27 do 37 godzin tygodniowo.238 Nie dawało więc to w żadnym wypadku takiej wiedzy, jaką gwarantowały i zapewniały z całą pewnością 235 Każdy ze starszych mieszkańców Chełma, pamiętający czasy przedwojenne, zapytany przez autora, nic nie wiedział na temat tej budowy. 236 Były to następujące placówki: cheder Dawida Sobola przy ulicy Pocztowej, cheder W. Berżera przy ulicy Budowskiej (czyli obecnej ulicy Narutowicza), cheder H. Monczarza przy ulicy Podwalnej, cheder M. C. Oksmana przy ulicy Pokrowskiej (obecnie ulica Lwowska), cheder P. Buksmana przy ulicy Siedleckiej oraz cheder M. Sztajnberga przy ulicy Seminaryjskiej (obecnie ulicy Jadwigi Młodowskiej). 237 Słownik podstawowych terminów i znaczeń. [w] Kalendarz Żydowski 1983-1984. Warszawa 1983, s. 21. 238 St. Mauersberg, Szkolnictwo powszechne dla mniejszości narodowych w Polsce w latach 1918-1939. Wrocław-Warszawa-Kraków 1968, s. 172. 182 publiczne szkoły powszechne. Należy jeszcze nadmienić, że powszechnym językiem nauczania w chederach był jidisz. W Chełmie, w latach 1930 – 1939, chedery prowadziły osoby prywatne: Dawid Sobol 239, Wolfson Benjamin 240, Symcha Glencer 241 i Gerszon Lacmsztajn.242 Pozostałe chedery, prawdopodobnie wskutek zaostrzonej kontroli ze strony władz odnośnie warunków nauki i pracy nie spełniały odpowiednich wymogów i zostały zamknięte. Ponadto w dziedzinie nauczania i wychowania religijnego wyróżniało się Stowarzyszenie „Bejs Jakow”, które prowadziło przy ul. Sienkiewicza 11 (zatrudniając przy tym 2 nauczycieli) kursy religijne dla 172 dziewcząt. Dodatkowo przy ul. Seminaryjskiej 16 istniała szkoła religijna „Talmud Tora”. Uczyło się w niej 220 chłopców.243 W 1931 roku założona została w Chełmie przez grupę działaczy chełmskiego Oddziału żydowskiej organizacji „Tarbut” (Kultura) – powstałej w Polsce w 1922 roku – z Josefem Rolnikiem na czele, szkoła powszechna posiadająca wszelkie uprawnienia państwowe.244 Siedziba jej mieściła się przy ul. Budowskiej 14 w prywatnym domu Josefa Janowskiego. Językiem wykładowym był język hebrajski.245 „W klasach wyższych uczono Biblii i Miszny ... Poziom pedagogiczny był na odpowiednim poziomie” 246, co dowiodły liczne i „częste wizytacje władz szkolnych i z centrali „Tarbut” w Warszawie”.247 Kierownikiem tej szkoły był Wiktor Białobłocki, a do Rady Pedagogicznej wchodzili m.in.: Neftali Bloch z żoną, Nechama Kuliner, Miriam Orensztajn, Mosze Halpern, Fajwel Fried i Mosze Lerer.248 Ponieważ warunki pracy i nauki były trudne planowano początkowo wybudowanie własnego budynku, a gdy to się okazało niemozliwe do realizacji, podjęto rozmowy z Josziją Bernholcem w sprawie zakupu od niego domu z przeznaczeniem na szkołę. Zanim jednak sfinalizowano te transakcję, wybuchła wojna i wszelkie plany w tej mierze upadły.249 Nauczyciele żydowscy uczyli także w publicznych szkołach powszechnych. Należy wymienić tu m.in. takie nazwiska jak: Roman Horowicz (Szkoła Powszechna nr 6 im. ks. St. Konarskiego), Ajzyk Perelsztajn (Szkoła Powszechna nr 2 im. ks. St. Staszica), Bluma Grinszpan i Sara Altman (Szkoła Powszechna nr 5 im. Króla Kazimierza Wielkiego).250 Oczywiście nie są to wszystkie nazwiska, ale trudno je obecnie, po wydarzeniach II wojny światowej (kiedy to zniszczono prawie wszystkie 239 APLOCh, ISzCh, sygn..180. D. Sobol uczył 180 chłopców żydowskich. Tamże. B. Wolfson miał tylko 6 uczniów. 241 Tamże. Oprócz S. Glencera 26 chłopców uczył nieznany z imienia i nazwiska mełamed. 242 Tamże. Do jego chederu uczęszczało 18 chłopców. 243 Tamże. 244 Cytowany już Jehoszua Flaumenbaum podał w swoich wspomnieniach, że do grupy tychże działaczy należeli , oprócz Josefa Rolnika, także: inż. Jakow Tennenbaum, Samuel Friszman, Samuel Plus, Symcha Pajas, Jochel Gutfrajnd, Beniamin Blumensztroch, dr A. Zajfin, dr Selma Wilenkowa i Gerszon Lustiger. 245 Ponieważ narodowe koła syjonistyczne uważały język hebrajski za właściwy język przyszłości dla Żydów, preferowały go i dążyły do tego, by stał się on językiem potocznym w środowiskach żydowskich. 246 Księga Pamięci…, dz. cyt., s. 207-208. 247 Tamże. 248 Sz. Waserman, Chełm…, dz. cyt., s. 69. 249 20 listopada 1939 roku Niemcy zakazali prowadzenia nauki a szkołę zamknęli. Patrz: Księga Pamięci…, dz. cyt. 250 APL, UWL, WSP, sygn. 2147, k. 7. 240 183 „ślady” życia i działalności Żydów) oraz lat powojennych, ze względu na bardzo duże braki w zachowanych do dnia dzisiejszego źródłach i aktach archiwalnych, w pełni je odtworzyć. Bazując jednak na tym, co się zachowało, można postawić tezę, że Żydzi chełmscy potrafili wykorzystać wszelkie możliwości porządku prawnego II Rzeczpospolitej, by zapewnić swoim dzieciom wykształcenie nie tylko podstawowe, ale także i średnie, czego wyrazem było istniejące w latach 1918 – 1933 oraz 1935 – 1938 Gimnazjum Koedukacyjne w Gminie Żydowskiej. Wynajmowano dla tej placówki pomieszczenia u Hersza Kohna i Josefa Janowskiego przy ul. Budowskiej 9.251 Dyrektorami byli m.in. dr Lipman, inż. Edward Fuhrman oraz Jakubowski. Wśród nauczycieli należy wymienić m.in. takie postacie jak: Fiszel Mendelson, Herman Schlaf, państwo Hellerowie, A. Bakalar, Chawa Biderman – Biała czy dr Lauer Anisfeld.252 Gimnazjum dysponowało budynkiem o powierzchni 382m2 i posiadało 2 pracownie przedmiotowe. Była to szkoła o profilu humanistycznym. Obok języka polskiego uczono tu także języka hebrajskiego i języka niemieckiego. Przeciętnie pobierało tu nauki około 190 uczniów (tak dziewcząt jak i chłopców).253 Ze względu na trudności finansowe wynikłe m.in. z kryzysu gospodarczego, Gimnazjum to zostało przez władze szkolne zamknięte z końcem roku 1932/1933.254 Jednak Żydzi chełmscy nie dali za wygraną i szkoła została wkrótce otwarta ponownie. Narastający, w miarę upływu czasu, deficyt finansowy placówki oraz malejąca (z powodu postępujacej pauperyzacji społeczności żydowskiej) liczba uczniów, spowodowały, że 1938 roku Gimnazjum zostało ostatecznie zamknięte.255 Należy przyznać, że placówka ta – według wspomnień Żydów chełmskich 256 – należała do szkół średnich o wysokim poziomie nauczania. Stanowiła ona zarazem niezwykle żywy ośrodek kultywujący bogatą kulturę i tradycje żydowskie. VI - 5b. Problem szkolnictwa ukraińskiego i innych narodowości W okresie zaborów w Chełmie i na Ziemi Chełmskiej szkoły z językiem wykładowym ukraińskim, czy też innych mniejszości narodowych zamieszkujacych te tereny, nie istniały. Wynikało to przede wszystkim z rusyfikacyjnej polityki rządu carskiego oraz z faktu, iż Rosjanie uważali (i chyba część z nich tak uważa nadal), że Ukraińcy są tylko odmianą tzw. małorosyjską wielkiego narodu rosyjskiego i nie może być mowy o jego odrębności. Prawosławni mieszkańcy Chełma i Ziemi Chełmskiej byli – według caratu – „istinno ruskim” 257 narodem. W tej sytuacji trudno było nacjonalistom ukraińskim prowadzić działania na rzecz rozbudzenia narodowej świadomości, a tym bardziej organizować i utrzymywać ukraińskie szkolnictwo. Zmiana nastąpiła w okresie I wojny światowej. Wprawdzie Austriacy w okresie swej dominacji na terenie Chełmskiego nie zgodzili się na powstanie sieci oświatowej o ukraińskiej proweniencji, ale w wyniku postanowień traktatu pokojowego w Brześciu z 1918 roku powstał w Chełmie (powołany przez władze 251 APLOCh, AmCh, sygn. 563. Sprawy szkolne 1930-1933. Ch. Biderman-Biała, Gimnazjum Chełmskie z językiem jidysz. [w] Księga Pamięci…, dz. cyt., s. 203-204. 253 APLOCh, AmCh, sygn. 562. Sprawy organizacyjne szkolne 1930/1931. 254 Dziennik Urzędowy Kuratorium Okręgu Szkolnego Lubelskiego (dalej: Dz. U. KOSL), 1933, nr 6, s. 622. Orzeczenie Kuratora Okręgu Szkolnego z dn. 8 kwietnia 1933 r. 255 APL, Wydział Spraw Polityczno-Administracyjnych (dalej: WSPA), sygn. 766. Akta Gimnazjum Żydowskiego w Chełmie 256 Księga Pamięci…, dz. cyt. 257 „Istinno ruskij” w języku polskim tłumaczy się jako „prawdziwie rosyjski”. 252 184 Ukraińskiej Republiki Ludowej) „Ludowy Komisariat Oświaty dla Chełmszczyzny, Podlasia, Polesia i Wołynia”258, który podjął prace na rzecz rozbudowy szkolnictwa ukraińskiego na tym terenie. Wysiłki te zostały uwieńczone znacznym sukcesem, bowiem jak podaje jeden z polskich znawców tematu, urząd ten w roku szkolnym 1918/1919 „ na obszarze Chełmszczyzny, Podlasiu, Polesiu i Wołyniu nadzorował: 64 szkół dwuklasowych, 1.555 szkół jednoklasowych oraz 336 parafialnych”.259 Plan godzin nauczania w szkołach ukraińskich na Chełmszczyźnie nie przewidywał języka polskiego jako przedmiotu nauczania, podczas, gdy takie języki jak: ukraiński, rosyjski, niemiecki i francuski, figurowały jako obowiązkowe. Instrukcja programowa kładła szczególny nacisk na ukrainoznawstwo, np. na lekcjach historii należało w ciągu roku szkolnego w klasie pierwszej zrealizować program obejmujący okres od powstania Ukrainy 260 do czasów rusko – litewskich, w klasie drugiej trzeba było szczególowo omówić czasy Bohdana Chmielnickiego, w klasie trzeciej opracować dalszy okres z uwzględnieniem najświeższych wydarzeń na Ukrainie oraz przystąpić do nauki historii starożytnej, wreszcie w klasie czwartej należało przerobić historię nowożytną powszechną ...”.261 Nic nie wspominano na temat dziejów Polski, w której przecież, przez długie lata znajdowały się ziemie dzisiejszej Ukrainy. Nie było to potrzebne, bowiem głównym celem władz Ukraińskiej Republiki Ludowej była ukrainizacja dzieci i młodzieży. Nic dziwnego, że po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, nastąpiła likwidacja ukraińskiej administracji szkolnej z Karpo Romanowiczem Dmitrukiem na czele oraz sieci szkół ukraińskich jej podległych. Władze polskie przyjęły zasadę, że na obszarze województw wschodnich należy tworzyć jedynie szkoły utrakwistyczne tj. dwujęzyczne.262 Wyłączono jednak spod jej działania obszar województwa lubelskiego w skład którego wchodził teren Ziemi Chełmskiej. Obawiano się, że w praktyce te utrakwistyczne placówki, prowadzone przez ludzi wykształconych w rosyjskich seminariach nauczycielskich w Białej Podlaskiej i w Chełmie (przyzwyczajonych do rusyfikacji młodzieży), będą ośrodkami oświatowymi rosyjskimi a nie ukraińskimi. Jako takie były one zbędne w odrodzonym państwie polskim.263 W tej sytuacji w Chełmie i w powiecie chełmskim nie było żadnej szkoły powszechnej z językiem wykładowym ukraińskim, chociaż taką próbę podjęto we wsi Sielec w 1921 roku.264 Jeżeli chodzi o mniejszość niemiecką, to ani w Chełmie, ani w powiecie chełmskim – według zachowanych źródeł archiwalnych, jak też wypowiedzi starszych mieszkańców miasta pamiętających okres międzywojenny – nie starała się ona o otwarcie odrębnych szkół dla swojej młodzieży i dzieci. Uczęszczały one do polskich placówek oświatowych. Dopiero po dojściu Hitlera do władzy w Niemczech, zdarzyły się sporadyczne przypadki, że koloniści niemieccy (pod wpływem kantora z Woli Korybutowej Juliusza Lindnera) zamieszkujący takie wioski jak m.in. Stawek, Wola Korybutowa, Zaróbki, kol. Janowica, kol. Stefanów poczęli się domagać nauki języka niemieckiego i historii Niemiec zamiast języka polskiego i historii Polski.265 Jednak władze polskie zareagowały dość szybko i w miarę skutecznie aby powstrzy258 G. Kuprianowicz, Ukraińskie życie kulturalno-oświatowe na Chełmszczyźnie i południowym Podlasiu w latach 1918-1939. [w] „Rocznik Chełmski”, 1995, t. I, s. 197. 259 M. Iwanicki, Oświata i szkolnictwo ukraińskie w Polsce w latach 1918-1939. Siedlce 1975, s. 260 Dla znawców historii jest to dziwne, by określać którykolwiek ze średniowiecznych tworów państwowych, leżących na terenie dzisiejszego państwa ukraińskiego, mianem Ukrainy. 261 M. Iwanicki, Oświata…, dz. cyt., s. 136-137. 262 Dz. U. R. P., 1924, nr 79, poz. 766. Ustawa z dnia 31 lipca 1924 roku. 263 Inaczej fakt ten interpretuje Grzegorz Kuprianowicz. Patrz: „Rocznik Chełmski”…, dz. cyt., s. 198-200. 264 APL, UWL, WSP, sygn. 2306. Władze polskie dość szybko zareagowały na to i nie wyraziły zgody na otwarcie placówki. Ostatecznie do tego nie doszło. 185 mać eskalację takich wymagań. Poddano ścisłej kontroli policyjnej agitatorów. Zlikwidowano zbiorowe modlitwy osób dorosłych. Nakazano, aby lekcje religii dla dzieci odbywały się wyłącznie w budynkach szkolnych. Wszytkie te działania i podjęte środki jedynie przyhamowały nielegalną działalność niemieckich działaczy nacjonalistycznych i nazistowskich, ale nie zlikwidowały jej całkowicie.266 Ostatecznie jednak aż do wybuchu II wojny światowej, ani w Chełmie, ani w powiecie chełmskim, nie otwarto żadnej szkoły z językiem niemieckim jako językiem wykładowym. VI-6. Oświata pozaszkolna W Chełmie, w okresie międzywojennym, oprócz szkolnictwa państwowego i prywatnego, istniały również różnorodne formy oświaty pozaszkolnej. Prowadziły je różne instytucje i organizacje, w niektórych przypadkach dalekie od oświaty, jak np. wojsko czy nawet Służba Więzienna.267 Według źródeł, w obu jednostkach wojskowych stacjonujących w Chełmie (tj. w 7 Pułku Piechoty Legionów i w 2 Pułku Artylerii Ciężkiej) organizowano kursy czytania i pisania oraz starano się wychowywać żołnierzy w duchu patriotycznym, co stanowiło ogromny wysiłek dla kadry oficerskiej.268 Organizowano także i inne kursy jak np. kursy handlowe (z których wyrosła póżniej Szkoła Handlowa i Gimnazjum Kupieckie), czy kurs wstępny do Seminariów Nauczycielskich. Był on koedukacyjny i mieścił się przy Państwowym Seminarium Nauczycielskim Męskim. Kierownikiem kursu był B. Wojnarowski.269 Słaby stopień uprzemysłowienia kraju sprawiał, że w okresie dwudziestolecia międzywojennego nauczanie uczniów bezpośrednio w warsztatach oraz szkolnictwo dokształcające, głównie o charakter rzemieślniczym, było najszerszym terenem kształcenia zawodowego. Jego funkcjonowanie regulowały odpowiednie ustawy i zarządzenia. Jedną z nich była ustawa z 2 lipca 1924 r. o pracy młodocianych i kobiet.270 Ona to, a także rozporządzenie Ministra Pracy i Opieki Społecznej w porozumieniu z Ministrem Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego z dnia 31 grudnia 1924 r. o wykonywaniu obowiązku szkolnego przez młodocianych271, określiły czas pracy i obowiązek uczęszczania do szkół dokształcających aż do ukończenia nauki zawodu. W wykonaniu tych aktów prawnych organizowano zawodowe szkoły dokształcające przeznaczone dla młodzieży pracującej, która ukończyła szkołę powszechną, chociaż przyjmowano do nich także uczniów z ukończoną klasą czwartą. Szkoły te przeznaczone były dla młodocianych zatrudnionych w handlu, przemyśle i rzemiośle. Dawały one kwalifikacje czeladnika i mistrza.272 265 APL, UWL, WSP, sygn. 499, k. 7. Oprócz Lindnera podobne działania prowadzili: Rudolf Prybe, Rudolf Kryger, August Rosen i Adolf Nikiel. 266 APL, UWL, WSP, sygn. 183, k. 165. Sam Lindner podczas okupacji okazał się groźnym wrogiem Polaków, szczególnie polskich nauczycieli. 267 APLOCh, AmCh, sygn. 338. 268 Zarys historii wojennej 7 Pułku Piechoty Legionów oraz Zarys historii wojennej 2 Pułku Artylerii Ciężkiej. Obie prace w zbiorach Chełmskiej Biblioteki Publicznej w Chełmie. Należy nadmienić, że w okresie międzywojennym obie te jednostki stacjonowały w Chełmie i otrzymały, na mocy odpowiedniej uchwały Rady Miasta, honorowe obywatelstwo Chełma. 269 Rocznik szkolnictwa polskiego. Rok 1919. Oprac. Pod red. Henryka J. Rygiera. Warszawa 1919, s. 27, 56. 270 Dz. U. R. P., 1924, nr 65, poz. 636. 271 Dz. U. R. P., 1925, nr 4, poz. 40. 272 Z dziejów oświaty dorosłych w Polsce. Praca zbiorowa pod red. Kazimierza Wojciechowskiego. Warszawa 1984, s. 58-59. 186 Jedną z takich szkół (było ich w roku szkolnym 1937/1938 w całej Polsce aż 628 ze 110 tys. uczniów 273) zorganizowano w Chełmie w dniu 2 stycznia 1928 roku. Znajdowała się ona pod zarządem Magistratu miasta Chełma. Posiadała 4 klasy (wstępne, I, II, III) do których uczęszczała młodzież w wieku od 14 do 18 lat. W roku szkolnym 1929/1930 było w niej 79 uczniów, z czego 60 to Polacy, reszta uczniów to Żydzi, prawosławni i 1 ewangelik (prawdopodobnie Niemiec). W sześć lat później – w 1936 roku – uczęszczało do szkoły już „146 osób, z czego 117 chłopców i 29 dziewcząt. Uczniów wyznań chrześcijańskich było 92, mojżeszowego 54. Samo rzemiosło posyła 98 uczniów, resztę inne zawody...”.274 W ostatnim roku szkolnym w II Rzeczpospolitej tj. w 1938/1939 liczba uczniów wynosiła 120 osób. 7 marca 1930 roku (ze względu na rozwój tej formy kształcenia) na posiedzeniu Magistratu miasta Chełma przyjęto statut placówki.275 Ponieważ siedziba tej szkoły był gmach Państwowej Szkoły Rzemieślniczej, pierwszym jej kierownikiem został dyrektor Antoni Popławski. Po nim stanowisko to piastowali: Józef Jakubowicz i Walerian Karanter. Wśród kadry pedagogicznej znaleźli się m.in. Ewaryst Stobnicki, dr Adolf Beatus, ks Jan Walczak, Czesław Dankowski, Jerzy Fiszhaut, Jerzy Szewczuk, Władysław Chabrowski, Jerzy Kienz-ler, Mirosław Toporowski, Władysław Głowacki i dr Ludwik Chomicki. Sekretarzem szkoły był Wacław Wesołowski, a woźnym – Michał Zań.276 Nauka odbywała się popołudniami przez cztery dni w tygodniu (od poniedziałku do czwartku włącznie) i obejmowała przedmioty wyszczególnione w tabeli 58. Tab. 58. Tygodniowy rozkład godzin nauczania w Szkole Zawodowej Dokształcającej w Chełmie w roku szkolnym 1929/1930. Poniedziałek Godziny Wstępna 1 1 I II Wtorek III Wstępna I II III 6 /2–7 /2 Rachunki J. polski Rachunki Maszyno- J.polski znawstwo Krajozna- J.polski wstwo Technologia 71/2–81/2 Rachunki Rachun- J. polski ki Techn. metali Religia J. polski Rys. zaw. Kształ. Obyw. 81/2–91/2 Krajozna- Rys. Rys. odr. wstwo podręcznik Rys. zaw. J. polski Religia Rys. odr. Higiena Środa Godziny Wstępna 1 1 I Czwartek II III Wstępna I II III 6 /2–7 /2 Rachunki Geome-tria Kreślenie Kształ. Obyw. J. polski Geome-tria Rachun= Kreśleki -nie 71/2–81/2 Rachunki Geome-tria Kreślenie Elektr. techn. J. polski Rachunki Rys. zaw. 81/2–91/2 Krajozna- Rys. odr. wstwo Fizyka Rachunki Materia- Mecha-łoznaw- nika stwo Rys. zaw. Krajozna-wstwo Kreśle-nie Źródło: APLOCh, AmCh, sygn. 978, Sprawy kursów dokształcających 1929 – 1930. 273 Tamże. W. Matyszczak, Chełm…, dz. cyt., s. 31. 275 APLOCh, AmCh, sygn. 530. Protokół nr 8, poz. 7. 276 Tamże, sygn. 531. Listy płac. 274 187 Zgodnie z pismem okólnym wojewody lubelskiego Antoniego Remiszewskiego z dn. 9 września 1928 roku, L. 2426/PH w sprawie organizacji dokształcania szkolnictwa zawodowego oraz obwieszczenie wojewody o przymusowym umieszczaniu młodzieży zatrudnionej w przemyśle, rzemiośle i handlu do szkół zawodowych dokształcających „młodociani ... winni być zwolnieni przez pryncypałów lub uprawnionych ich zastępców na zajęcia szkolne w czasie wskazanym przez Zarząd Szkoły...”.277 Ponieważ uczniowie tych placówek musieli mieć specjalną książeczkę obecności „... pryncypałowie lub ich prawni zastępcy winni byli kontrolować, czy praktykujący u nich uczniowie regularnie uczęszczają na naukę sprawdzając książeczki obecności i stwierdzając kontrolę podpisem w sposób i w terminach przez władzę szkolną wskazanych...”.278 W sumie, do września 1939 roku, z tej formy poszerzenia własnej wiedzy skorzystało około 100 uczniów, co było nie małą liczbą jak na tamte czasy.279 Poważnym problemem, który praktycznie stał przed chełmską oświatą pozaszkolną była kwestia zwalczania odziedziczonego po zaborcach analfabetyzmu oraz dokształcania tych wszystkich, którzy posiadali minimalne wykształcenie i chcieli się dalej uczyć. Zajęły się tym przede wszystkim różnego rodzaju towarzystwa i organizacje społeczne. Wśród nich wiodącą rolę odgrywała Polska Macierz Szkolna. W miarę upływu czasu następował rozwój szkolnictwa powszechnego, co pozwalało objąć nauczaniem zdecydowaną większość dzieci i młodzieży w wieku szkolnym. Malało także zapotrzebowanie na kursy dla analfabetów, czego wyrazem może być malejąca ich liczba (np. w roku szkolnym 1934/1935 było ich w Chełmie tylko 3), a rosnąca liczba kursów z programem szkoły powszechnej pełnej lub realizujących program klas wyższych (w Chełmie było ich ogółem – w przedziale klas: 2 – 7 i wyżej – aż 18).280 Mimo to należy stwierdzić, że w Chełmie (podobnie jak i w całej Polsce) problemu analfabetyzmu nie udało się w okresie międzywojennym zlikwidować całkowicie. W okresie zimy 1927/1928 zorganizowano w lokalu Szkoły Handlowej przy ulicy Lubelskiej 17 czteromiesięczne kursy dla murarzy, cieśli i brukarzy. W Komitecie Organizacyjnym tych kursów byli: Piotr Drzewiński (ławnik Magistratu miasta Chełma), inż. Kazimierz Flakowicz (architekt powiatowy), Antoni Popławski (dyrektor Państwowej Szkoły Rzemieślniczej), Henryk Fuhrman (dyrektor Państwowej Szkoły Handlowej), Włodzimierz Fąfrowicz (budowniczy miejski), Włodzimierz Terpitz (wiceburmistrz, przedstawiciel związków zawodowych), Jan Filipowicz (starszy cechu budowlanego) i Marceli Koper (podstarszy cechu, majster ciesielski). Kierownikiem kursów został H. Fuhrman, a w kadrze nauczającej znaleźli się m.in.: inż. K. Flakowicz, inż. A. Rudolf, W. Fąfrowicz i Władysław Wach. Od kandydatów wymagano m.in. paroletniej praktyki w danym zawodzie, znajomości czterech działań arytmetycznych oraz umiejętności czytania i pisania. Wymagany wiek wynosił od 17 – 18 lat wzwyż. Każdy z kursantów musiał zapłacić miesięcznie po 5 złotych.281 Kursy te pozwoliły znacznej grupie młodzieży chełmskiej zdobyć lub utrwalić niezbędne kwalifikacje zawodowe. Trzeba jedna jasno stwierdzić, że te, jak i or277 APLOCh, AmCh, sygn. 531. Pismo okólne L. 502/PH. Tamże. 279 K. Kowalczyk, Przekształcenia organizacyjne i programowe szkoły w latach 1927-1997. [w] „Przeszłość i teraźniejszość Zespołu Szkół Technicznych w Chełmie 1927-1997”. Jednodniówka. Chełm, listopad 1997, s. 3; P. Kiernikowski, Szkolnictwo…, dz. cyt., s. 7. 280 Z oświaty pozaszkolnej w Okręgu Szkolnym Lubelskim. Sprawozdanie z działalności za rok 1934/1935. Lublin 1935, s. 30-31. 281 APLOCh, AmCh, sygn. 975; B. Zimmer, Miasto…, dz. cyt., s. 168. 278 188 ganizowane co jakiś czas w późniejszych terminach tego rodzaju sposoby zdobywania i powiększania umiejętności zawodowych nie mogły zaspokoić w pełni potrzeb i dążeń młodzieży w tym względzie. Dużą wagę do kształcenia dorosłych przywiązywało Kuratorium Okręgu Szkolnego. Powołało ono w roku 1929 Oddział Oświaty pozaszkolnej. W Chełmie pewnego rodzaju odpowiednikiem tej instytucji była Komisja Powszechnego Nauczania. W jej skład wchodzili przedstawiciele kierownictw i opiek szkolnych chełmskich szkół powszechnych, ławnicy Magistratu miasta Chełma, Inspektor Szkolny oraz przedstawiciel Miejskiej Rady Szkolnej. Głównymi zadaniami Komisji było organizowanie kursów oświatowych dla pracowników oraz koordynowanie wszelkich poczynań w dziedzinie kulturalno – oświatowej na własnym terenie. 282 Pod jej egidą zorganizowano m.in. w dniach od 4 do 30 lipca 1932 r. państwowy kurs 283 wakacyjny dla kierowników szkół powszechnych z Chełma i Ziemi Chełmskiej. Tematyka szkoleń obejmowała m.in. takie tematy jak: Poznanie dziecka, organizacja pracy wychowawczej i dydaktycznej w szkole, szkoła a środowisko. Wśród wykładowców znaleźli się m.in.: Leonard Krupczak, Jan Lachcik, Antoni Pikulski i Jerzy Kruszewski. Również pozostałe grupy mieszkańców Chełma i Ziemi Chełmskiej nie pozostały obojętne na kwestie kształcenia pozaszkolnego. Jak wspomina w „Księdze pamięci ...”, jeden z ocalałych Żydów chełmskich Sz. Waserman, żadna sobota nie była bezczynna, zawsze coś się wtedy działo ciekawego: „... Nie przypominam sobie ... żadnej soboty bez odczytu, referatu w ciągu wielu lat. Przybywali referenci z różnymi referatami z Warszawy ... i nigdy nie brakowało słuchaczy. Nie tylko chełmska młodzież zapełniała lokale, w których wygłaszano odczyty ... Przybywali także młodzi z okolicznych miasteczek: z Sawina, Wojsławic, Grabowca i innych ...”.284 Ponadto tworzono wiele kursów, na których młodzież zdobywała niezbędne wiadomości z różnych dziedzin, np. „kurs o wyższym poziomie z dziedziny historii kultury odbywał się systematycznie i przyczynił się do świeckiego myślenia przez młodzież chełmską. Pierwszy, który wprowadził te lekcje był Fajwel Fried. Po pewnym czasie tym kursem kierował Szmuel Zygielbojm...”.285 Zimą 1921 roku kierownikiem tego rodzaju szkolenia został sam autor wspomnień. Zajęcia odbywały się 3 razy w tygodniu i uczęszczała na nie młodzież żydowska nie tylko z Chełma, ale i z okolicznych miejscowości.286 Wśród żydowskich instytucji oświatowych w Chełmie poczesne miejsce zajmowało Towarzystwo „ORT”, którego siedziba znajdowała się przy ulicy Pocztowej 54. Głównym jego zadaniem było przyuczanie młodzieży żydowskiej do zawodu. W „ORCIE” funkcjonowało kilka sekcji: ślusarska, mechaników, krawiecka i in. Dziesiątki młodych ludzi z Chełma otrzymało wiedzę teoretyczną i praktykę zawodową ...”.287 Na czele tego Towarzystwa stał Zarząd, do którego wchodziły „znaczące osoby, działacze, którzy poświęcali wiele czasu i trudu na rzecz...” Towarzystwa „ORT” – wspomina Sz. Waserman.288 W roku 1938 w składzie Zarządu tej organizacji znajdowali się: dr Josef Feldman, dr Zajfenowa, Abraham Berland, I. Te- 282 APLOCh, Rada Miejska Szkolna w Chełmie (dalej: RMSCh), sygn. 2. Tamże; APLOCh, ISzCh, sygn. 164. 284 Księga Pamięci…, s. 81. 285 Tamże, s. 82. 286 Tamże. 287 Sz. Waserman, Chełm…, dz. cyt., s. 114-116. 288 Tamże. 283 189 nenbaum, Meir Kalmonowicz, Abram Szajn, dr A. Szechtel, Gerszon Lustiger i Z. Kratke.289 Stosunkowo dużą aktywność wykazywała organizacja „Towarzystwo Kursów Wieczorowych dla Robotników Żydowskich”. Powołana na podstawie statutu w 1926 roku koncentrowała się na pracy wśród dorosłych i miała na celu prowadzenie wśród nich odczytów i prelekcji oraz organizowanie kursów, akademii, pogadanek, wycieczek itp. Oddział chełmski tego Towarzystwa mieścił się przy ul. Lubelskiej 27. Liczył on w dniu założenia 71 członków, których ilość wzrosła w 1931 roku do 130 osób. W Zarządzie pracowały następujące osoby: Nuchym Laksym, Mojżesz Borensztajn, Sara Tanenbaum i Mojżesz Bekier.290 Towarzystwo zorganizowało szereg kursów m.in. dla analfabetów, na które tylko w 1931 roku uczęszczało 80 osób dorosłych. Z kolei ponad 100 osób wzięło udział w kursach języka hebrajskiego (żydowskiego) przeznaczonych dla młodzieży starszej. W następnym roku, jesienią, działacze tej organizacji zorganizowali w samym mieście oraz w Wojsławicach cały cykl wykładów poświęconych historii żydowskiego ruchu robotniczego, życiu ludności w Palestynie oraz twórczości żydowskich pisarzy i poetów. Dużą popularnością cieszyły się odczyty wygłaszane przez Jakuba Wilkinda z Warszawy na temat: „Nowoczesna Ameryka i Palestyna”. W prelekcjach tych mówca przedstawiał Palestynę jako kraj szerokiej działalności Żydów.291 Towarzystwo było organizacją lewicową i dlatego też zwalczały go nie tylko partie żydowskie (ortodoksi, Poale Sjon – Prawica oraz Bund), ale także polskie władze administracyjne, które ostatecznie rozwiązały ją 30 sierpnia 1934 roku.292 Duże znaczenie miało jednak wśród Żydów wychowanie religijne. Tu zna-czącą rolę odgrywała tzw. „Jesziwa Lubaczowska „Bracia Bogobojni” założona, jeszcze w czasach zaborów, z inicjatywy lubaczowskiego rabina. „Siedzibą tej jesziwy przed wybuchem I wojny światowej był Bejt Hamidrasz. Przez dłuższy czas reb Efraim Unger, zięć rabina z Rzeszowa reb Jehudy Zundla, był duchowym kierownikiem tej jesziwy. Podczas uroczystości w jesziwie, rabin Unger apelował o umocnienie i zapewnienie egzystencji dla jesziwy w Chełmie, która jest jedyną chasydzką instytucją Tory w całej okolicy, a szczególnie jest ona świętą, gdyż założył ją lubaczowski rabin...”.293 Zupełnie inaczej odbywał się rozwój oświaty pozaszkolnej wśród Ukraińców. Wiązało się to przede wszystkim z działalnością Towarzystwa Dobroczynności i Oświaty „Ridna Chata” (Ojczysty dom), którego siedziba mieściła się w teatrze „Polonia” w Chełmie. Działalność oświatowa prowadzona przez tę organizację miała ogromne znaczenie ze względu na brak w Chełmie i na Ziemi Chełmskiej szkół ukraińskich. Działacze „Ridnej Chaty” organizowali wiele odczytów i wygłaszali wiele pogadanek na tematy związane z historią Ukrainy i jej kulturą (szeroko rozumianą – w tym oczywiście z twórczością wybitnych ukraińskich poetów i pisarzy, jak np. Tarasa Szewczenki i Iwana Franki).294 Wiele uwagi poświęcano pracy z dziećmi i młodzieżą. W niedziele i święta organizowano dla nich różnorodne zajęcia, podczas których uczono ich języka ukraińskiego, zapoznawano z literaturą ukraińską oraz elementami kultury ukraińskiej. W pracy tej na terenie Chełma wyróżniała się Eugenia Makówka (żona posła Stefana Makówki) oraz chełmskie Koło Kobiet Ukra289 Sz, Waserman, Chełm, dz, cyt. APLOCH, AmCh, UWL, WSP, sygn. 203, k. 33 291 .Tamże, sygn. 1120, k. 86. 292 Tamże, sygn. 141. 293 Księga Pamięci…, dz. cyt., s. 106. 294 APL, UWL, WSP, sygn. 1710, s. 57; sygn. 2255, s. 140; sygn. 2256, s. 78. 290 190 ińskich.295 Starano się także propagować metody pracy oświatowej na łamach takich gazet jak „Nasze Żittia” czy „Nowe Żittia”.296 Uzyskiwano także pomoc ze strony duchowieństwa cerkiewnego, któremu zresztą prawosławny biskup Antoniusz (mianowany w 1923 roku wikariuszem diecezji warszawsko – chełmskiej czyli praktycznie władyką chełmskim 297) polecił zbierać ofiary i datki na „Ridną Chatę”.298 Jednak w 1930 roku organizacja ta została ostatecznie rozwiązana przez wojewodę lubelskiego.299 Odtąd, aż do wybuchu II wojny światowej, sporadyczne prace oświatowe prowadzone były jedynie przy parafiach prawosławnych, szczególnie tam, gdzie proboszcz czuł się związany z ruchem ukraińskim. W Chełmie natomiast, według pisma p.o. starosty Tadeusza Illukiewicza do wojewody lubelskiego, „dziekan ...pol-szczeje, a wraz z polszczeniem przychodzi polonizacja nabożeństw prawosławnych w mieście Chełmie...”.300 Rozwój oświaty pozaszkolnej wśród mniejszości niemieckiej różnił się w sposób wyraźny od stanu tej dziedziny życia społecznego wśród Żydów i Ukraińców. Większość kolonistów niemieckich, osiedlona na Ziemi Chełmskiej jeszcze w czasach zaborów, zatraciła swój odrębny charakter i uległa głębokiej polonizacji. Nic dziwnego, że byli oni w latach dwudziestych okresu między- wojennego niemal całkowicie lojalni wobec państwa polskiego, co stwierdzała jasno i wyraźnie ocena Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie z tamtych lat. 301 Zmiana sytuacji nastąpiła w latach trzydziestych, po zwycięstwie faszyzmu w Niemczech. Wskutek działalności lokalnych przywódców Niemieckiego Związku Ludowego: Juliusza Lindnera, Rudolfa Prybego, Augusta Rosena, Rudolfa Krygera i Adolfa Nikiela, wspieranych przez wielu wędrownych nauczycieli niemieckich, zostało zorganizowane na terenie powiatu chełmskiego tajne pozaszkolne nauczanie języka niemieckiego oraz historii i geografii Niemiec. Uczono młodzież i dorosłych śpiewu niemieckich pieśni ludowych i nacjonalistycznych. Wzniecano wśród nich ducha i postawę fanatyków nazistowskich wrogo nastawionych do wszystkiego co polskie. Nic dziwnego, że wielu kolonistów w okresie okupacji stało się pomocnikami gestapo i wzięło aktywny i czynny udział w akcjach niszczenia polskiego narodu, jak np. w/w. J. Lindner ze swoim synem, itp.302 295 „Nasze Żittia”, 1924, nr 18, s. 3; 1925, nr 3, s. 2; 1926, nr 6, s. 3; 1926, nr 12, s. 5. Tamże. 297 APL, UWL, WSP, sygn. 1510, s. 3-6, 19; A. Switlicz, Prawosławnaja cerkow w Polsze i jejp autokefalia. Buenos Aires 1959, s. 41, s. 41. [za] M. Papierzyska-Turek, Sprawa ukraińska w II Rzeczpospolitej 1922-1926. Kraków 1976, s. 316, przypis 179. 298 I. Hrywna, Cerkiew prawosławna na Chełmszczyźnie i południowym Podlasiu w dwudziestoleciu międzywojennym. [w] „Krakowskie Zeszyty Ukrainoznawcze”, 1992-1993, t. I-II, s. 360. 299 APL, UWL, WSP, sygn. 174, k. 133; A. Bożyk, Polonizacja Chełmszczyzny i południowego Podlasia w XIX-XX wieku. [w] „Nad Bugiem i Narwoju”, maj-czerwiec 1999, s. 27. 300 APL, UWL, WSP, sygn. 708, s. 109-110, 237, 246-247. 301 Tamże, sygn. 162, k. 150. 302 APL, UWL, WSP, sygn. 499, k. 57; K. A. Jaworski, Koniec…, dz. cyt., s. 369. 296 191