Część I. Małżeństwo wobec współczesnych wyzwań Wpływ migracji
Transkrypt
Część I. Małżeństwo wobec współczesnych wyzwań Wpływ migracji
Część I. Małżeństwo wobec współczesnych wyzwań Wpływ migracji zarobkowej na jakość życia rodzinnego 1. Wprowadzenie Przekształcenia na współczesnej, międzynarodowej arenie politycznej pociągają za sobą poważne zmiany, zarówno na płaszczyźnie ekonomicznej, społecznej, jak i współczesnym rynku pracy. Zmiany strukturalne na rynku pracy obejmują takie zjawiska, jak globalizacja, powiązana z nią transnacjonalizacja, multikulturalizm, tworzenie się ogromnych międzynarodowych i ponadnarodowych korporacji (Bańka, 2006). Transnacjonalizacja charakteryzuje się przekraczaniem granic wyznaczonych przez kultury narodowe, lokalne kultury organizacyjne, a w obrębie rynków pracy obejmuje tendencje do zwiększonej mobilności geograficznej i realizowania karier zawodowych w kontekście globalnym, międzynarodowym (Heriott, 1992 za: Bańka, 2006; Stark, 2006). Zatem, jak pisze A. Bańka (2005), świat staje się globalną wioską, w której granice przestają istnieć (bynajmniej dla większości narodów) zarówno w aspekcie turystycznym, edukacyjnym, jak i zawodowym. Ze zmianami tymi ściśle powiązane jest, powszechne obecnie, zjawisko migracji zarobkowych. W obrębie migracji wyróżnić można emigrację – opuszczanie kraju pochodzenia (odpływ siły roboczej) oraz imigrację – napływ ludności z innych krajów (Samsonowicz, 2006). Prowadzone analizy migracji na świecie umożliwiają badaczom wyróżnienie krajów o przewadze imigracji nad emigracją, czyli tzw. kraje imigracji netto, jak Stany Zjednoczone czy Wielka Brytania oraz kraje o przewadze emigracji nad imigracją, czy kraje emigracji netto, do których zalicza się między innymi Polska (Kłos, 2006). Zjawisko migracji zarobkowej nie jest jednolite, a co z tym związane nie prowadzi do jednakowych konsekwencji, zarówno w zakresie ewentualnych korzyści, jak i strat. Już tylko ze względu na sam czas trwania migracje można podzielić na krótkookresowe (poniżej 12 miesięcy) i długookresowe (powyżej 1 roku). Przesiedlenie się krótkookresowe najczęściej powiązane jest z pracami sezonowymi lub cyrkularnymi, jak np. praca marynarzy, związane z wielokrotnymi wyjazdami i przyjazdami wciągu roku. Migracje długookresowe obejmują wyjazd na pobyt tymczasowy, zmyślą jednak o ewentualnym powrocie do kraju. Do tej kategorii można też zaliczyć wyjazdy na pobyt stały związane z decyzją o osiedleniu się wdanym kraju (Kłos, 2006). Kolejną właściwością migracji determinującą zróżnicowanie jej ewentualnych konsekwencji jest charakterystyka socjodemograficzna osób migrujących. Zdecydowanie najczęściej migrują osoby młode, przedsiębiorcze, pełne nadziei i planów życiowych oraz bezdzietne. Początkowo masowe fale migracji dotyczyły szczególnie osób o niższych kwalifikacjach i wykształceniu, mających trudności w odnalezieniu się na rynku pracy w kraju pochodzenia. Stopniowo jednak ulega to sukcesywnym przekształceniom. Coraz częściej bowiem sygnalizuje się migracje osób z wyższym wykształceniem i większym kapitałem kompetencji zawodowych, co dotyczy także osób młodych tuż po zakończonej edukacji (Duszczyk, 2008). Niestety, dla kraju, z którego emigrują stanowi to istotne ryzyko odpływu wykwalifikowanych specjalistów i duże straty poniesione na edukację tychże osób. Sukcesywnie ponadto obserwuje się wzrost migracji osób posiadających rodziny lub będących w związkach małżeńskich. Na podstawie Narodowego Spisu Powszechnego z 2002 roku stwierdzono, iż spośród wyjeżdżających osób z naszego kraju, aż 80% sygnalizowało pobyt za granicą powyżej 12 miesięcy, z czego 52% stanowiły osoby pozostające w związkach małżeńskich (BalcerzakParadowska, 2006). Rozważając przyczyny wyjazdów zarobkowych należy mieć na uwadze, że jest ona zjawiskiem wieloaspektowym. Zatem motywacje ludzi do migracji wynikają jednocześnie z wielu wzajemnie powiązanych przesłanek, np. politycznych – jak zasada swobodnego przepływu osób w Unii Europejskiej, polityka migracyjna, zasada równego dostępu do pracy, edukacji, opieki zdrowotnej czy zabezpieczenia społecznego (Kłos, 2006; Wiśniewski, Duszczyk, 2006); ekonomicznych – trudności w znalezieniu pracy, brak perspektyw zawodowych szczególnie dla osób młodych, absolwentów uczelni wyższych, niskie zarobki, trudności mieszkaniowe (Kłos, 2006; Wiśniewski, Duszczyk, 2006); społecznych – powszechnej akceptacji migracji, nowe wzory konsumpcji, orientacji indywidualistycznych (Wosińska, 2008) oraz przesłanek psychologicznych – własnej godności, poczucia sensu życia, potrzeby samorealizacji i rozwoju, potrzeby aspiracji czy lepszej jakości życia (Wiśniewski, Kosewski, 2006). Bardzo ważnym elementem są przesłanki o podłożu rodzinnym czy też dotyczące życia osobistego, których zasadniczym celem jest poprawa sytuacji życiowej rodziny, możliwości kształcenia dzieci oraz wyższy standard życia. Niestety możliwości odzwierciedlenia współczesnej skali i dynamiki migracji zarobkowej, choćby tylko w obrębie naszego kraju, są bardzo utrudnione ze względu na ograniczenia metodologiczne badań w tym zakresie, statystyki publicznej. Tenże brak adekwatnych metod pomiaru zjawiska migracji powoduje spory o skale migracji zarobkowej, nie tylko na świecie, ale także w Polsce (Kłos, 2006). Pomimo tego badacze są wstanie oszacować, że zjawisko to ma charakter nasilający się i coraz częściej sygnalizowane są w literaturze przedmiotu ewentualne konsekwencje (szczególnie te negatywne) z tym związane. 2. Konsekwencje migracji zarobkowych Powszechne zjawisko migracji zarobkowych samo w sobie, nie jest czymś złym. Od zarania dziejów obserwowano przemieszczanie się ludzi na Ziemi. To co jedynie może budzić niepokój, zarówno badaczy, jak i polityków czy ekonomistów, to współczesny rozmiar tegoż przemieszczania i płynącą z tego konieczność stopniowego przekraczania barier, czy to kulturowych, czy też językowych (Koryś, Okólski, 2004). Owe konsekwencje migracji zarobkowej rozpatruje się w kategoriach zarówno korzyści, jak i ewentualnych strat (Okólski, 2006). Rozpatrując korzyści płynące z przepływu siły roboczej, zarówno w aspekcie globalnym, jak i Polski wskazuje się zmniejszenie stopy bezrobocia i niwelację wynikających z tego napięć społecznych, zdobywanie nowych doświadczeń zawodowych i życiowych, rozwój kompetencji językowych, usuwanie braku równowagi w zawodach deficytowych czy choćby obniżanie kosztów pracy (Okólski, 2006; Duszczyk, 2008). Z perspektywy indywidualnej jednostki można wskazać na wzrost subiektywnie ocenianej jakości życia, możliwości samorealizacji czy realizacji własnych planów życiowych, podniesienie standardu życia, zmiany konsumpcji, wzrost poziomu edukacji i dodatkowych kwalifikacji czy kompetencji (Wasilewski, Kosewski, 2006). W zakresie ewentualnych kosztów wynikających z powszechnej migracji zarobkowej coraz głośniej sygnalizuje się pogorszenie sytuacji demograficznej, szczególnie w krajach emigracji netto – odpływ ludzi młodych, który powoduje przyspieszenie procesu starzenia się społeczeństwa, zaburzenia w kształtowaniu się elity narodowej – odpływ osób wysoko wykształconych, wykwalifikowanych specjalistów (Balcerzak-Paradowska, 2006). Do czynników tych zaliczyć można także stopniowo pojawiające się trudności w funkcjonującym systemie emerytalnym, zagrożenia dla budżetu państwa – brak wpływów z pracy osób poza granicami kraju, ograniczenie możliwości zawierania małżeństw, czemu towarzyszy drastyczny spadek dzietności i przyrostu naturalnego (Wosińska, 2008). Możliwość realizacji kariery zawodowej poza granicami kraju, wysoki poziom współczesnych aspiracji młodych ludzi i dążenie do wyższego standardu życia bardzo często nie tyle utrudniają założenie rodziny i podjęcie decyzji o rodzicielstwie, co odraczają je czasie. Ponadto powszechny konsumpcjonizm i dążenie do wyższej jakości życia bardzo często sprzyjają decyzjom o ograniczeniu ilości dzieci, do np. tylko jednego. Sprzyja to niestety, sygnalizowanemu powyżej, spadkowi przyrostu naturalnego. Interesujące zdaje się to, że jest to charakterystyczne tylko dla krajów wysoko rozwiniętych, o wyższym standardzie życia i dostępu do różnorakich dóbr, w tym także leków i środków antykoncepcyjnych. Paradoksalnie w krajach tzw. Trzeciego Świata, charakteryzujących się krańcową biedą, ograniczonym dostępem do elementarnych zasobów, jak żywność czy woda, obserwuje się gwałtowny przyrost naturalny mogący prowadzić do przeludnienia. Wniosek z tego taki, iż przysłowiowemu wzrostowi zasobności portfela i jakości życia, towarzyszy spadek motywacji do posiadania dzieci (Wosińska, 2008). W zakresie indywidualnych kosztów migracji, tzn. natury psychologicznej, wskazać można na początek samą traumę wyjazdu (Wasilewski, Kosewski, 2006), która może się jeszcze nasilać przy braku wsparcia społecznego np. ze strony najbliższych osób; trudności adaptacji do nowego otoczenia – bariery kulturowe, językowe, odmienne obyczaje np. w zakresie organizacji pracy i jej technologii (Wosińska, 2008); poczucie wyobcowania, osamotnienia, podejmowanie pracy poniżej własnych kwalifikacji czy aspiracji, np. absolwent uczelni wyższej podejmujący pracę na budowie czy pracę opiekunki, kelnerki (Wasilewski, Kosewski, 2006); poczucie dyskryminacji – niższe wynagrodzenia od pracowników „miejscowych”, wykonywanie prac cięższych, „gorszych”, w bardziej niebezpiecznych warunkach, brak odpowiedniego zabezpieczenia socjalnego czy dostępu do opieki medycznej (Wasilewski, Kosewski, 2006). Wśród wymienionych najważniejszych negatywnych skutków warto raz jeszcze podkreślić dominujące poczucie wyobcowania, które z punktu widzenia psychologii może prowadzić do poważnych przeobrażeń w zakresie poczucia tożsamości zarówno narodowej, jak i osobowej, zakłóceń w obrazie samego siebie, które w konsekwencji mogą prowadzić do wycofywania się z kontaktów społecznych, tendencji do izolacji i wtórnego nasilania się poczucia wyobcowania, zachowań nieprzystosowawczych, jak agresja, sięganie po alkohol czy leki (Topp, 2006). Doświadczanie dyskryminacji może być odzwierciedleniem szeregu negatywnych stereotypów dotyczących przedstawicieli danego kraju, np. Polaków, co w konsekwencji może prowadzić do postawy niechęci, nieakceptacji, narastających konfliktów. Jak wiadomo jednym z elementów kształtującym samoocenę i obraz samego siebie, jest świadomość obrazu siebie w oczach innych – tzw. „jaźń odzwierciedlona”. Świadomość negatywnych opinii otoczenia i postaw niechęci może sprzyjać obniżaniu się samooceny danej jednostki, zaburzeniu poczucia własnej wartości i pogarszaniu się kondycji psychicznej jednostki. Sprzyja temu także podejmowanie pracy poniżej własnych kwalifikacji, umiejętności czy pracy w gorszych warunkach, które uderzają dodatkowo w poczucie godności własnej człowieka. Być może dlatego wśród osób migrujących zarobkowo tak stosunkowo często słyszy się o zaburzeniach natury psychicznej, jak stany depresji, zaburzenia nerwicowe, a także zachowaniach patologicznych, jak uzależnienie od alkoholu, narkotyków czy popełnianie przestępstw (Wasilewski, Kosewski, 2006). Podejmowanie pracy trudnej, fizycznie ciężkiej czy w ciężkich warunkach może dodatkowo sprzyjać licznym następstwom zdrowotnym, jak spadek kondycji fizycznej, trwałe schorzenia, urazy czy uszczerbki na zdrowiu. Jest to szczególnie istotne, kiedy wspomni się brak odpowiedniej opieki medycznej czy zabezpieczenia profilaktycznego pracowników (Okólski, 2008). Wszystkie powyżej opisane negatywne konsekwencje wynikają w mniejszym lub większym stopniu z niewłaściwego procesu adaptacji do nowego otoczenia, kultury czy kraju, a trudności w integracji mogą prowadzić do marginalizacji lub ograniczenia swojego życia do getta sobie podobnych (Han, 2000 za: Korczyńska, 2003). Wśród wielu negatywnych konsekwencji migracji zarobkowej warto podkreślić te na podłożu osobistym – życia rodzinnego. Stosunkowo często sygnalizuje się tu kryzys instytucji rodziny, rozpad więzi emocjonalnych czy narastających kłopotów wychowawczych dzieci (Wiśniewski, Duszczyk, 2006). Ewentualne koszty z tym związane wynikają między innymi z fazy rozwoju rodziny, na którym następuje decyzja o wyjeździe. I tak, w fazie I – małżeństwa bezdzietne stosunkowo częściej podejmują decyzje o migracji, co niestety może wiązać się z późniejszymi kryzysami małżeńskim, sprzyja rozpadowi związku czy niewierności. Migracje w II fazie rozwoju rodziny (z małymi dziećmi) wiążą się z trudniejszymi decyzjami, częściej mogą przybierać formy krótkookresowe i wiązać się z silniejszą motywacją ekonomiczną. Faza III rozwoju rodziny z dorastającymi dziećmi nie sprzyja decyzjom migracyjnym ze względu na zadania wychowawcze i problemy dorastających dzieci. Niestety towarzyszy temu jednocześnie większa potrzeba ekonomiczna – utrzymanie powiększonej rodziny, dofinansowanie nauki dzieci i zaspokojenie ich potrzeb. Jednakże rozłąka z którymś z rodziców (czasowa lub stała) może prowadzić do zaburzeń zachowania młodzieży, trudności wychowawczych, zaniku autorytetów i szeregu innych czynników wynikających z zaburzonego modelu rodziny. Konsekwencje te zostały opisane w dalszej części prezentowanego materiału. Migracje zarobkowe w IV i V fazie rozwoju rodziny, kiedy to dzieci bardzo często „wyfruwają z gniazda”, wiązać się mogą z mniejszymi kosztami na płaszczyźnie rodzinnej, jednak podejmowane są stosunkowo rzadko. Obniżanie się potrzeb ekonomicznych, ale także etap stabilizacji życiowej rodziców, wzrost potrzeby bezpieczeństwa i stabilizacji, większe bariery w procesie adaptacji do nowego miejsca oraz niechęć do pozostawienia często starszych, zniedołężniałych i wymagających opieki rodziców. Zatem migracja zarobkowa w tym okresie wiąże się z wieloma barierami natury psychicznej rodziców (nie bez powodu funkcjonuje w społeczeństwie powiedzenie „starych drzew się nie przesadza”) lub ewentualnie z migracją zarobkową dorosłych dzieci (Balcerzak-Paradowska, 2006). Przyjrzyjmy się zatem bliżej poszczególnym konsekwencjom w aspekcie relacji rodzinnych. 3. Migracje zarobkowe a życie rodzinne Od momentu swoich narodzin każdy z nas uczestniczy wżyciu wielu grup. Podstawową grupą dla każdej jednostki jest rodzina (Anderson, Sabatelli, 1999). Jest to grupa, w której nabywamy elementarnej wiedzy ożyciu społecznym, w której kształtują się podstawy osobowości człowieka, jego system wartości, postrzeganych norm moralnych i społecznych iw obrębie której zaspokajane są podstawowe potrzeby człowieka, jak potrzeba bliskości, miłości czy przynależności. We współczesnych ujęciach psychologicznych rodzinę traktuje się jako system (Olson, 1999; Plopa, 2004). Zgodnie z tym podejściem, „rodzina może być definiowana jako złożona struktura składająca się ze wzajemnie od siebie zależnych grup osób, które dzielą historię, przeżywają jakiś stopień emocjonalnej więzi i wprowadzają strategie interakcji potrzebne indywidualnym członkom rodziny i grupie jako całości” (Plopa, 2004, s.15). Każdy z członków rodziny, będąc elementem systemu rodzinnego, uczestniczy także winnych, równoległych systemach – zakładu pracy, szkoły itp. Ponadto w obrębie systemu rodzinnego możemy wyróżnić podsystemy – poszczególne diady, jak np. diada małżeńska. Wszystkie osoby i podsystemy tworzące rodzinę są od siebie wzajemnie zależne i wzajemnie na siebie wpływają, a„zmiana w jednej części systemu rodzinnego odbija się na reszcie systemu” (Plopa, 2004, s. 17). Każda z rodzin określana jest w wielu jej wymiarach, jak np. rozwiązywanie problemów, komunikacja wewnątrzrodzinna, role funkcjonalne (niezbędne zadania), uczucie zaangażowania, tendencje do sprawowania kontroli (Simon, Stierlin, 1998) Podkreśla się ponadto wagę poszczególnych zadań, które powinna realizować każda rodzina, a które sprowadzić można do czterech kategorii (Tyszka, 1984) – funkcje biopsychiczne związane z m.in. funkcjami prokreacyjnymi i seksualnymi; funkcje społeczno-wyznaczające, które odzwierciedlają status społeczny członków rodziny, kontrolują ich zachowanie np. w kontekście przyjętych norm i zasad społecznych; funkcje socjopsychologiczne związane z procesem wychowawczym dzieci, ale także zapewnieniem poczucia bezwarunkowej akceptacji, realizacji potrzeby miłości, szacunku i poczucia wsparcia oraz wreszcie funkcje ekonomiczne determinujące materialne i fizyczne zabezpieczenie członków rodziny. Należy z całą stanowczością podkreślić, iż rodziny emigrantów, podejmując decyzję o migracji zarobkowej jednego rodzica (czasami nawet obojga) stanowią specyficzny typ rodziny rozłączonej na dłuższe lub krótsze okresy. Z punktu widzenia formalnego pozostają rodziną pełną, jednak ze względu na długotrwały lub częsty brak któregoś z rodziców posiadają wiele cech rodziny niepełnej, z nietypowym układem ról rodzinnych i małżeńskich, odmiennym klimatem emocjonalnym (atmosferą domową), zakłóconym procesem komunikacji i realizacj poszczególnych zadań (Janiszewski, 1976). W obliczu braku obecności jednego z rodziców, drugi małżonek przejmuje jego role, co bardzo często prowadzi do poczucia przeciążenia, narastającego poziomu napięcia i frustracji, odczuwanego subiektywnie poziomu stresu oraz ogólnego obniżenia się satysfakcji zżycia i jakości relacji rodzinnych (Nowakowska, 2003). Z drugiej strony migrujący rodzic pozbawiony jest odczuwania wielu pozytywnych wartości wynikających zżycia rodzinnego – bezpośredniego kontaktu z dziećmi, małżonkiem, ograniczonej możliwości wpływu na procesy wychowawcze, dostarczanie wzorców czy ograniczonej możliwości wpływu na życie rodziny. Tego rodzaju rodziców stosunkowo często określa się mianem „niewidzialnych”, czy też „urlopowych” (Janiszewski, 1976). Natomiast wśród podstawowych źródeł stresu, wymienia się niemożność pogodzenia obowiązków zawodowych i rodzinnych; czasowe ograniczenie kontaktów z dziećmi, co prowadzić może do osłabienia więzi, wyklucza możliwość dobrego ich poznania i prawidłowego wychowania; okolicznościowe oddziaływania wychowawcze – zazwyczaj o charakterze interwencyjnym oraz utratę autorytetu w oczach dzieci, co związane jest z charakterystycznymi postawami rodzica po powrocie: - groźnego satrapy – rozlicza dzieci z wykroczeń przy użyciu agresji fizycznej lub werbalnej; - zrezygnowanego kibica – nie interweniuje w obawie przed zepsuciem atmosfery rodzinnej lub własnego samopoczucia; - Świętego Mikołaja – zasypującego prezentami przy ignorowaniu lub lekceważeniu złego zachowania dzieci. Podstawowym motywem w tym przypadku jest odzyskanie sympatii dzieci („wkupienie się”) oraz zagłuszenie własnych wyrzutów sumienia (Janiszewski, 1983). Mogłoby się zatem wydawać, iż powrót migrującego rodzica może niwelować negatywne konsekwencje tymczasowej rozłąki, jednakże nic bardziej mylnego. Obserwacje tego rodzaju rodzin skłaniają do wniosku, że powrót rodzica powoduje kolejne zakłócenia funkcjonowania rodziny – bynajmniej na pewien czas, bowiem ponownie zakłócony zostaje schemat działania rodziny, organizacji życia rodzinnego czy przyjętych zasad. Powracający rodzic pragnie w pewien sposób nadrobić stracony czas, w większym stopniu wpływać na proces wychowania dzieci, co niejednokrotnie spotyka się z buntem i brakiem akceptacji i zrozumienia ze strony najmłodszych członków rodziny. Powracający rodzic (szczególnie jeżeli powroty mają charakter tymczasowy) traktowany jest bardziej jako gość, aniżeli członek rodziny. Często prowadzi to do napięć w obrębie rodziny, konfliktów między małżonkami czy obniżonym samopoczuciem dotychczas nieobecnego z poczuciem zbędności, zagubienia czy wyobcowania (Ryś, 1994). Towarzyszyć temu może elementarne poczucie braku przynależności do jakiejkolwiek grupy – z jednej strony brak akceptacji nowego środowiska pracy i życia, z drugiej strony brak poczucia przynależności do dotychczasowej grupy – rodziny. Proces ten można scharakteryzować jako pozostawanie poza kręgiem rodziny, będąc jej członkiem. Patrząc na ten zakłócony model życia, rodziny te można zaliczyć do rodzin dysfunkcyjnych w wymiarze ich niewydolności. Opierając się na literaturze z tego zakresu, do rodzin niewydolnych zalicza się rodziny rozbite, skłócone, o nieprawidłowych wzorcach rodziny (Ziemska, 1976). Niewydolność rodziny, brak umiejętności adaptacyjnych zdaje się wynikać z zaburzonego układu relacji pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny, braku więzi emocjonalnych czy ochłodzenia wzajemnych relacji, zaburzonego procesu komunikacji wewnątrzrodzinnej przejawiającej się w licznych barierach, nadmiernej kontroli ze strony rodziców czy wreszcie nieprawidłowości w poziomie tożsamości rodzinnej determinującej zaburzenie w kształtowaniu się tożsamości osobowej członków systemu rodzinnego (Anderson, Sabatelli, 1999). Wreszcie niewydolność rodzin wydaje się wiązać z deficytami w zakresie zaspokajania elementarnych potrzeb jej członków – poczucia bezpieczeństwa, miłości i akceptacji, przynależności, szacunku oraz wiązać się często z nieprawidłowością realizacji szeregu zadań i funkcji rodzin, co tak często obserwuje się w rodzinach migrantów. Badania prowadzone przez B. Grzelak-Włodarską (Śledzianowski, 1997) przedstawiają wśród przyczyn dysfunkcjonalności rodzin takie czynniki, jak brak jednego z rodziców, brak obojga rodziców, skłócenie rodziców, zjawiska patologiczne, wielodzietność czy długotrwała choroba któregoś z członków rodziny. Okoliczności te zaliczono do tzw. czynników wewnętrznych. Przyczyn dysfunkcjonalności rodzin według tej autorki można też poszukiwać w czynnikach zewnętrznych wobec systemu rodzinnego, tj. migracji zarobkowej rodziców i tymczasowej rozłąki, które determinują powstawanie zakłóceń w obrębie czynników wewnętrznych (Śledzianowski, 1997). Wśród nieprawidłowych wymiarów rodzin migrantów mogących powodować ich dysfunkcjonalność wskazać można choćby na zaburzony proces komunikacji, często przejawiający się w niewtajemniczaniu nieobecnego członka rodziny w problemy rodziny oraz tendencje do ograniczania kontaktów społecznych, izolowanie się szczególnie pozostającego w kraju małżonka. Jak wspomniano wcześniej, w obrębie systemu rodzinnego można wyróżnić wiele jego podsystemów, a najważniejszym z nich, determinującym klimat emocjonalny rodziny jest system małżeński (Janicka, Niebrzydowski, 1994).Podstawowym problemem wpływającym na zakłócony przebieg relacji między małżonkami jest rozłąka z partnerem (Gapik, 1980; Janiszewski,1983). Rozłąkę należy rozpatrywać w trzech aspektach: fizycznym – oddalenie przestrzenne i czasowe, zanik bezpośredniego kontaktu fizycznego; psychologicznym – zespół przeżyć i postaw psychicznych, wywołanych ograniczeniem bezpośrednich więzi duchowych w wyniku fizycznej nieobecności bliskiej osoby oraz socjologicznym – zmiany w stosunkach społecznych oraz realizowanych rolach, np. rodzinnych (Plopa, 1997). W wyniku wielu prowadzonych w tym zakresie badań wysunięto wniosek, iż rozłąka partnerów nie musi zawsze wpływać w sposób negatywny. W dużym stopniu bowiem zależy to od jakości więzi emocjonalnych partnerów, ich poziomu dopasowania i cech osobowości. Obserwowano, że w obrębie małżeństw dobranych, o wysokim poziomie więzi emocjonalnych rozłąka z partnerem wpływa korzystnie – prowadząc do intensyfikacji uczuć, podtrzymania namiętności, fascynacji partnerów, braku poczucia znużenia i zmęczenia (Plopa, 2004). W przypadku jednak małżeństw niedobranych, rozłąka w dużym stopniu determinować może rozpad więzi małżeńskich, oddalenie psychiczne partnerów czy angażowanie się w związki uboczne (Gapik, 1980). W tym kontekście często podkreśla się, iż sukces małżeński tego rodzaju par jest sukcesem ciężko wypracowanym, wymagającym wielu umiejętności i kompromisów (Janiszewski, 1984; Bryant, Conger, Meahan, 2001). Tymczasowa rozłąka z partnerem powoduje zakłócenia zaspokajania elementarnych potrzeb człowieka – zaczynając od potrzeb biologicznych – seksualnych, przez potrzebę miłości, bliskości po potrzebę kontroli i własności partnera (Plopa, 1996). W konsekwencji zdaje się to prowadzić do szeregu nieprawidłowości w relacjach partnerów – od angażowania się w przelotne romanse, związki pozamałżeńskie (podwójne życie) czy zdrady, po obsesyjne myśli dotyczące niewierności partnera i wynikającej z tego zaborczości, odczuwanego niepokoju i poczucia zagrożenia. Trwająca rozłąka może też prowadzić do stopniowego spadku intymności pomiędzy partnerami – rozluźniania się więzi emocjonalnej, spadku zaangażowania obu stron, braku dbałości o potrzeby partnera, niedostateczne zainteresowanie partnerem, braku wymiany intymnych myśli i uczuć, czy wreszcie stopniowego zaniku elementów dodatkowo spajających małżeństwo, jak wspólne zainteresowania czy wspólnie spędzany czas wolny (Janicka, Niebrzydowski, 1994; Plopa, 2004). W konsekwencji można obserwować zaburzony proces komunikacji między partnerami, narastające nieporozumienia, czy jawne konflikty, utratę zaufania do partnera, zobojętnienie i oddalanie się psychiczne (Ryś, 1994). Jednym z podstawowych problemów wynikających z rozłąki jest towarzysząca partnerom tęsknota, która prowadzi do swoistego głodu emocjonalnego, zaburzonego obrazu partnera, a także w niektórych przypadkach do idealizowania partnera oraz dominującego poczucia osamotnienia, które towarzyszy obojgu partnerom (Plopa, 1996). Poczucie osamotnienia przejawia się w doznaniach dwojakiego rodzaju, tj. jako osamotnienie emocjonalne i osamotnienie społeczne. Wydaje się zasadne stwierdzenie, iż migrujący partnerzy narażeni są na oba rodzaje tegoż osamotnienia, zaś partnerzy pozostający w kraju jedynie na poczucie osamotnienia emocjonalnego, ponieważ pozostają w warunkach sobie znanych, mają przy sobie bliskie osoby, własnych rodziców czy przyjaciół. W przypadku osamotnienia społecznego człowiek czuje się wyobcowany w stosunku do tego, kto i co go otacza. Jest to subiektywne doświadczenie, przeżywane przez jednostkę jako następstwo odbieranych przez nią interakcji interpersonalnych jako niezadowalających i nieadekwatnych do oczekiwań (Plopa, 1997). Zatem osamotnienie w tym rozumieniu jest odczuciem utraty lub braku np. towarzystwa, satysfakcjonujących kontaktów interpersonalnych. W sytuacji adaptacji do nowego otoczenia, kultury czy kraju migrującego małżonka może mieć jedynie charakter przejściowy, dopóki nie ukształtują się nowe znajomości i rozwiną się pożądane kontakty towarzyskie. Może jednak przybierać formę trwałą iw tym kontekście determinować szereg zmian w strukturze osobowości, jej zdrowia psychicznego czy fizycznego. Osamotnienie emocjonalne polega na doświadczaniu lęku, depresji, tęsknoty, poczucia wyobcowania wskutek braku obecności bliskiej sobie osoby, wskutek utraty lub braku jakieś formy intymnego związku emocjonalnego (Rostowski, 1987; Rostowska, Rostowski, 2002). Poczucie osamotnienia zatem, to stan, w którym jednostka zaczyna uświadamiać sobie w mniejszym lub większym stopniu, że pozostaje obok innych lub też z dala od innych – małżeńskich, przyjacielskich form wsparcia emocjonalnego. Z poczuciem tym, oprócz stanu niezadowolenia, wiąże się także poczucie depresji, przygnębienia, bezsensu, nudy, bezradności, samowyobcowania, utraty kontroli, żalu, a niekiedy i agresji, złości czy wrogości. Jak wspomniano wcześniej, rodzina stanowi podstawowy system warunkujący kształtowanie się osobowości nowych jej członków, tj. dzieci. Niespecyficzny układ ról rodzinnych, niewydolność w realizacji podstawowych zadań rodzinnych, zaburzone procesy komunikacji czy spójności rodziny stanowią zatem niespecyficzne podłoże do rozwoju osobowości dzieci, ich umiejętności nawiązywania kontaktów społecznych czy trudności w rozwiązywaniu życiowych problemów (Grochocińska, 1992). Badania O’Tillera (Janiszewski, 1976) dotyczące procesu rozwoju dzieci w rodzinach niepełnych wskazują, iż dzieci z takich rodzin mogą przejawiać częstsze oznaki agresji, objawy napięć emocjonalnych, trudności w relacjach interpersonalnych, w dużym stopniu powiązane z wyższą wrażliwością tychże dzieci na atmosferę rodzinną i silniejsze reakcje emocjonalne na nieporozumienia pomiędzy rodzicami. Według Janiszewskiego (1976), u dzieci tych niekiedy można zaobserwować symptomy typowe dla „sieroctwa psychicznego” charakteryzującego się kompleksem opuszczenia. Każda rodzina ponadto jest generatorem szeregu różnych wzorców, jak wzorca kobiety i mężczyzny, wzorca żony, męża czy też samego małżeństwa. Nieprawidłowe wzorce ról rodzinnych związane np. ze wspomnianym wcześniej przejmowaniem roli nieobecnego rodzica, zaburzone wzorce relacji małżeńskich czy komunikacji mogą determinować ogromne trudności dzieci z takich rodzin w obrębie własnych rodzin prokreacyjnych (Grochocińska, 1990). Przejmowanie ról i wypełnianie zadań nieobecnego rodzica często spoczywa także na dziecku, szczególnie tym najstarszym, celem odciążenia obowiązkami drugiego z rodziców. Sytuacja tego rodzaju może mieć pozytywne konsekwencje, jak wzrost poziomu odpowiedzialności czy dojrzałości. Może jednak także wiązać się z konsekwencjami negatywnymi, jak nadmierna dojrzałość dziecka nieadekwatna do jego wieku, utrata dzieciństwa, nadmierna samokontrola zachowania i emocji, a na poziomie świadomym lub nieświadomym dominujące poczucie żalu wobec rodziców i narastający poziom odczuwanej frustracji. Wreszcie brak stałych kontaktów z nieobecnym rodzicem wpływa na osłabienie więzi uczuciowych wobec niego, poczucie wrogości, dystansu oraz zaburzony proces identyfikacji. Dotyczy to szczególnie dzieci będących na etapie dojrzewania, kształtowania własnej tożsamości. Nie należy zapominać, iż jeżeli więzi emocjonalne z nieobecnym rodzicem były szczególnie silne, może też wiązać się z poczuciem dominującej tęsknoty oraz silnymi reakcjami emocjonalnymi. W takim przypadku każdy kolejny wyjazd rodzica będzie silnym przeżyciem zarówno dla dziecka, jak i wyjeżdżającego ojca lub matki. 4. Zakończenie i wnioski Współczesne przekształcenia na rynku pracy wpływają na specyficzne zmiany stylu życia i konsumpcji współczesnego człowieka. Rozwój gospodarczy związany ze wzrostem produkcji czy intensywnym rozwojem sektora usług determinuje wzrost konsumpcji, a w dalszej konsekwencji narastanie potrzeb ekonomicznych. Towarzyszy temu narastająca samoświadomość społeczeństwa, indywidualizm i wyraźne tendencje do podnoszenia jakości własnego życia i jego standardu. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie narastające koszty natury psychicznej, wzrastające tempo życia i obserwowany obecnie kryzys instytucji małżeństwa i rodziny. Podejmowanie decyzji o opuszczeniu kraju i podejmowaniu pracy zarobkowej poza jego granicami stanowi istotny element umożliwiający zaspokajanie owych wzrastających potrzeb człowieka. Zatem powszechne migracje zarobkowe wiążą się z licznymi korzyściami zarówno na płaszczyźnie indywidualnej, jak i globalnej. Jak jednak wskazano powyżej, zjawisko migracji wiąże się także z szeregiem różnych strat – czy to na podłożu ekonomicznym, społecznym i politycznym, czy też psychologicznym. Coraz częściej zatem wyższemu standardowi życia może towarzyszyć paradoksalnie niższe poczucie jakości życia, brak poczucia sensu życia i spadek subiektywnie odczuwanego poczucia szczęścia, a w dalszej konsekwencji spadek kondycji psychicznej człowieka. Spowodowane jest to m.in. odczuwanym poczuciem wyobcowania, osamotnienia, oderwaniem od korzeni, brakiem satysfakcjonujących kontaktów społecznych czy rozłąką z najbliższymi. Z tego względu coraz więcej osób może podejmować decyzje o powrocie do swojego kraju i rodziny. Nie należy bowiem zapominać, iż w pogoni za przysłowiowym „pieniądzem” można bardzo wiele utracić, np. w zakresie życia osobistego. A bilans ewentualnych zysków i strat wynikających z migracji zarobkowej indywidualnego człowieka może coraz częściej wypadać negatywnie. Oczywiście proces ten uwarunkowany jest w dużym stopniu rodzajem otrzymywanego wsparcia ze strony najbliższych, akceptacji wyjazdu i częstotliwości podtrzymywanych kontaktów. A wsparcie to determinowane jest w znacznym stopniu jakością więzi emocjonalnych w systemie rodzinnym. Mając także na uwadze ewentualne negatywne konsekwencje związane z migracją, należałoby podjąć skuteczniejsze systemowe działania psychologów prowadzące do niwelowania wspomnianych skutków, obejmując wsparciem instytucjonalnym i terapeutycznym zarówno emigrantów, jak i członków ich rodzin