Historia Parafii Matki Bożej Częstochowskiej W Południowym

Transkrypt

Historia Parafii Matki Bożej Częstochowskiej W Południowym
Historia Parafii Matki Bożej Częstochowskiej
W Południowym Bostonie, MA
Our Lady of Czestochowa, Centennial 1893-1993, South Boston, MA
Odnowiony kościół po pożarze
Wśród imigrantów wielu grup etnicznych, przyjeżdżających do Stanów Zjednoczonych
Ameryki pod koniec XIX wieku, znajdowała się znaczna liczba Polaków, którzy z różnych
powodów opuszczali swoją ojczyznę, aby zamieszkać w kraju, który dawał im nadzieję
lepszego jutra. Stosunkowo wielu z nich osiedliło się w Bostonie, a szczególnie w
południowej części miasta.
Ze wzrastającą liczbą polskich imigrantów, rodziło się pragnienie posiadania kościoła, w
którym mogliby modlić się w swoim języku i śpiewać polskie pieśni kościelne, które
stanowią bardzo ważny element duchowego życia Polaków. Jednym z pierwszych
ochotników, którzy zbierali pieniądze i deklaracje na rzecz budowy kościoła polskiego, był
Bronisław Mikołajewski.
Szczęśliwym trafem, w tym okresie przybył do Bostonu, do włoskiej parafii Sacred Heart
polski kapłan Jan M. Chmieliński. W lecie 1893r., w kilka miesięcy po jego przyjeździe,
pracownik Western Union - Stefan Borowski, doręczając telegram dowiedział się, że na
plebanii mieszka polski kapłan - ksiądz Chmieliński. Wiadomość o tym rozeszła się bardzo
szybko wśród miejscowej Polonii. Polacy zatem wytypowali spośród siebie
przedstawicieli, którzy udali się do arcybiskupa John J. Williams z prośbą o udzielenie
pełnomocnictwa księdzu Chmielińskiemu, do utworzenia polskiej parafii w Bostonie.
Arcybiskup Williams, znał już pragnienie Polaków posiadania własnej parafii etnicznej,
przychylnie odpowiedział na ich prośbę i zamianował księdza Chmielińskiego
1
duszpasterzem Polaków na Boston, Salem i okolice. Trzeba stwierdzić, że ksiądz
Chmieliński stał się nie tylko pierwszym proboszczem polskim w Bostonie, ale
jednocześnie pełnił funkcję misjonarza dla swoich współrodaków mieszkających w
okolicy. Taki oto był początek rzymsko-katolickiej parafii polskiej we wschodniej Nowej
Anglii, która została ustanowiona dnia 2 października 1893 roku.
Ksawery Borkowski
Ksiądz Chmieliński urodził się 13 listopada 1868r., w Nasiak, w powiecie Przasnysz, w
Polsce. Po ukończeniu szkół w Płocku, wstąpił do Zgromadzenia Św. Karola w mieście
Piacenza we Włoszech. Święcenia kapłańskie przyjął w Rzymie w kwietniu 1892 roku.
Przybył do Bostonu 28 maja 1893 r., i rozpoczął pracę we włoskiej parafii Sacred Heart.
Pracował tam bardzo krótko, ponieważ już w październiku, arcybiskup Williams
zamianował go duchowym opiekunem Polonii.
Początkowo, na polecenie arcybiskupa Williams, Msze św. po polsku były odprawiane w
dolnym kościele niemieckim Holy Trinity, mieszczącym się przy Shawmut Ave. Nie
trwało to jednak długo. W krótkim czasie polscy imigranci, pod przewodnictwem księdza
Chmielińskiego, opracowali plany budowy swojego kościoła. Ponieważ większość z nich
mieszkała w południowym Bostonie i okolicy, ksiądz Chmieliński szukał posesji pod
budowę nowego kościoła w pobliżu Andrew Square. Dnia 29 listopada 1893 r., ksiądz
Chmieliński zakupił plac wielkości 3,000 metrów kwadratowych, mieszczący się
pomiędzy Dorchester Ave. i Boston St. Koszt terenu wyniósł $ 7,000 do tego dnia Polacy
zebrali na budowę swojej świątyni $ 3,000.
Bronisław Mikołajewski
Widok Plebanii i Kościoła
Ksiądz Chmieliński pracował niestrudzenie, z pełnym poświęceniem dla potrzeb nowo
powstałej parafii. Interesował się i pomagał nie tylko członkom swojej parafii, ale również
3
był inspiratorem powstania następnych polskich parafii w okolicy Bostonu, np. w Lynn,
Salem, Brockton, Lowell i Hyde Park. Starsi członkowie parafii Św. Wojciecha w Hyde
Park, powstałej w 1913 r., pamiętają opowiadania swoich rodziców o księdzu
Chmielińskim, który przyjeżdżał do Hyde Park, zaprzężonym w konia powozem, z pomocą
duchową dla tych, którzy jej najbardziej potrzebowali.
Dnia 15 czerwca 1894 r. rozpoczęła się budowa kościoła. W dniu 15-ego lipca pomocniczy
biskup Brady poświęcił kamień węgielny dla budującego się kościoła. W niedzielę - 18
listopada arcybiskup Williams nadał budowanemu kościołowi przy Boston St. tytuł Parafia
Matki Bożej Częstochowskiej. Po tej ceremonii odprawiono Mszę Św., którą celebrował O.
Charles Gudemus S. J., proboszcz z kościoła Holy Trinity, w którym to kościele
odprawiały się nabożeństwa dla Polaków, zanim ukończono budowę ich własnego
kościoła. Funkcję diakona w tej Mszy spełnił Fr. Richard Neagle - ówczesny kanclerz
archidiecezji bostońskiej, zaś funkcję subdiakona Francis Fremel z Nowego Jorku, który
także wygłosił kazanie po polsku; po angielsku kazanie wygłosił Fr. O. Joseph Splaine ze
Salem.
O. Michał Cieślik O.F.M. Conv.
Pierwszy Proboszcz z Zakonu Franciszkanów 1940-1942
Początkowa liczba parafian wynosiła 600 osób. Liczba ta wzrastała bardzo szybko, w miarę
rozchodzenia się informacji o zbudowanym kościele.
Nawet ci, którzy należeli do innych parafii, przyłączali się teraz do nowej parafii, gdzie
mogli usłyszeć kazania głoszone w języku polskim. Parafia objęła swoim zasięgiem
rodziny mieszkające w Cambridge, Chelsea, sam Boston i okoliczne miejscowości. Stało
się teraz także koniecznym zorganizowanie nauczania religii dla dzieci z tych rejonów.
Rozrastająca się ustawicznie parafia, przekraczała możliwości jednego kapłana, który by
podołał wszystkim obowiązkom duszpasterskim. W 1898 roku do pomocy ks.
Chmielińskiemu przysłano nowo wyświęconego w seminarium w Brighton - księdza Jana
J. Czubek.
W czasie tych kilku lat istnienia kościoła przy Boston Street, życie parafii rozwijało się
bardzo aktywnie. Organizowano spotkania o charakterze wybitnie religijnym, ale także i
spotkania towarzyskie, których celem było jednoczenie parafian, a także imprezy te miały
pomóc w spłaceniu zaciągniętego długu na budowę kościoła.
Jesienią 1899 r. , firmy kolejowe Old Colony okręgów New York, New Haven i Hartford,
zatwierdziły nowe trasy położenia torów kolejowych. W związku z tymi zmianami poziom
ulicy Boston St. został podniesiony tak wysoko, że nastąpiła konieczność podniesienia
całej struktury budynku kościelnego. Ze względu na przewidywane ogromne koszty
związane z wyrównaniem poziomu kościoła z biegnącą przy nim Boston St., ksiądz
Chmieliński podjął konieczną decyzję obrócenia kościoła i usytuowania go frontem do
Dorchester Ave. Wraz z tą ogromną pracą zdecydowano się na pewne modyfikacje i
ulepszenia. Podpiwniczenie kościoła wymurowano jako salę spotkań kładąc na podłodze
sosnowy parkiet. Główne wejście do kościoła wzbogacono arkadą zbudowano granitowe
schody oraz kamienny murek wykończony granitem, ciągnący się wzdłuż linii chodnika
przed wejściem do kościoła. Zainstalowano w kościele parowe ogrzewanie i elektryczne
oświetlenie. W rok później, obok kościoła na Dorchester Ave., stanął budynek mieszkalny
dla kapłanów wraz z mieszczącym się tam biurem parafii.
O. Stefan Musielak, Proboszcz 1942-1957
Wkrótce sprowadzono trzy siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Felicjanek z Bufallo,
N. Y., aby rozpoczęły działalność szkoły parafialnej, która początkowo mieściła się w sali
pod kościołem. Siostra Maria Hortulane była pierwszą kierowniczką szkoły w latach
1906-1908. Dwurodzinny dom, mieszczący się naprzeciw plebanii został zakupiony i
5
przekształcony na klasztor dla sióstr. Budowa szkoły została rozpoczęta po spłaceniu
długów, zaciągniętych na budowę kościoła i plebanii. Szkołę wraz z salą zebrań, którą
umiejscowiono w podpiwniczeniu szkoły, oddano do użytku w 1911 roku.
W roku 1916, podczas prac przy rozbudowie sieci kolejki podziemnej, od Andrew-Sąuare
do Ashmont, powstał pożar w sali szkoły parafialnej. Zniszczenie budynku szkoły pożarem
i wstrząsami wskutek używania dynamitu przy budowie kolejki było tak poważne, że
władze miasta zabroniły prowadzenia zajęć szkolnych. Archidiecezja wytoczyła sprawę w
sądzie wobec miasta Boston, ale dopiero w lipcu 1921 roku., miasto dało sumę $ 37,500
jako odszkodowanie. W czasie czterech i pół roku toczenia się sprawy, ksiądz Chmieliński
polecił zbudowanie czterech tymczasowych pomieszczeń (obecnie jest w tym miejscu
boisko szkolne i parking), gdzie odbywały się lekcje dla klas od pierwszej do siódmej, zaś
ósma klasa uczyła się w zakrystii ministrantów, mieszczącej się w kościelnej piwnicy.
Prace remontowe szkoły rozpoczęły się w sierpniu 1921 r., a zakończono je w listopadzie
dzieci powróciły do budynku szkolnego 7-ego listopada 1921 roku.
Liczba uczniów szkoły parafialnej wzrastała z roku na rok. O ile w pierwszym roku
działalności szkoły zapisanych było 103 uczniów, to już w roku 1926 było ich 642
nauczanie prowadziło osiem sióstr i dwie świeckie nauczycielki. Ze względu na dużą liczbę
uczniów, utworzono po dwie klasy tego samego poziomu. W niektórych klasach było po 60
uczniów. Szkoła realizowała program nauczania obowiązujący szkoły katolickie w
diecezji, a ponadto w programie była wspólna modlitwa i nauczanie religii. Nauczano także
historii i kultury polskiej. Używano w tym celu podręczników w języku polskim.
O. Angelus Zator, O.F.M. Conv., Proboszcz 1957-66
W okresie gdy proboszczem parafii był ks. Chmieliński, powstało wiele organizacji
związanych z parafią. Należały do nich Polish National Alliance, Polish Womens Alliance,
Polish Roman Catholic Union, Polish Falcons, Macierz Polska, Towarzystwo Bratniej
Pomocy. Również w tym czasie powstały organizacje St. Annes Society, Polish American
Citizen Club, Polish Army Veterans oraz Koło Dramatu i Śpiewu, które organizowało
koncerty i przedstawienia. Tradycyjnie polskie i amerykańskie święta, oraz rocznice
historycznych wydarzeń obchodzono zarówno w kościele jak i w organizacjach. Uroczystą
Mszą Św., i następującą po niej akademią czczono kolejne rocznice zatwierdzenia
Konstytucji 3-ego Maja. W miesiącu lutym obchodzono dzień urodzin Tadeusza
Kościuszki.
O. Antoni Songin OFM Conv.
O. Stanisław Sobiech OFM Conv. 1965-1982
Śpiew w czasie Mszy świętych w polskich kościołach zawsze odgrywał ważną rolę dlatego
w niedługim czasie w parafii zaangażowano organistę, który kierował śpiewem
kościelnym. Pierwszym organistą był pan Bandera po nim stanowisko objęła pani Agnes
Plunkett, a następnie panna Mary Foy. Następcą jej był pan William Grynkiewicz,
absolwent New England Conservatory of Musie i dotychczasowy organista w kościele na
West End pod wezwaniem Our Lady of Ostrobrama. Pan Grynkiewicz zorganizował
pierwszy chór parafii Matki Bożej Częstochowskiej i był jego dyrygentem. On był też
inicjatorem Zjazdu Polskich Chórów, które odbywają się po dziś dzień gromadząc
kościelne, polonijne chóry wschodniej Nowej Anglii. W roku 1971 pani Maria Ferent
przejęła prace i obowiązki organisty. Kontynuuje ona tradycje zainicjowane przez pana
Grynkiewicza, ubogacając nabożeństwa śpiewem religijnym oraz przewodzi chórowi
parafialnemu gdy występuje.
Przez 44 lata będąc proboszczem parafii Matki Bożej Częstochowskiej, ksiądz Chmieliński
włożył ogrom pracy zarówno w duszpasterstwo jak i w życie polskiej społeczności. Jego
gorliwość i energia były skierowane, nie tylko w stronę potrzeb duchowych parafian, ale
7
również pomagał im odnaleźć się i zaaklimatyzować w tym nowym, a często i
nieprzyjaznym środowisku. Pomógł wielu rodzinom w osiedlaniu się na nowej ziemi,
organizował naukę języka angielskiego, szukał dla nich mieszkań i miejsc pracy. Był
organizatorem spotkań towarzyskich i działalności społecznej. Przeszedł do historii parafii,
nie tylko jako długoletni proboszcz i duszpasterz, ale także jako człowiek, który z
poświęceniem pracował dla innych. Ksiądz Jan Chmieliński zmarł w lutym 1937 roku,
mając 69 lat. Był najstarszym proboszczem pośród polskich parafii Nowej Anglii. Ciało
jego wystawiono publicznie w kościele na katafalku. Oprócz parafian, wielu postawionych
na stanowiskach, oddało ostatni hołd pamięci zmarłego, modląc się przy jego trumnie.
Po śmierci Księdza Chmielińskiego w 1937r., ksiądz Piotr L. Bartula został proboszczem, a
po nim mianowano proboszczem księdza Edwarda B. Naguszewskiego. W roku 1940, Jego
Eminencja kardynał William Henry OConnel oddał parafię Matki Bożej Częstochowskiej
pod opiekę duszpasterską Ojcom Franciszkanom, których praca w polskich parafiach
archidiecezji była widocznym sukcesem.
Ojciec Michael Cieślik, franciszkanin (OFM Conv) został mianowany proboszczem.
Funkcję tę wypełniał wiernie do dnia 6 sierpnia 1942 roku. Pierwsi Franciszkanie nie tylko
nieśli pomoc duchową wobec parafian, ale również dla obniżenia wydatków parafii, sami
wkładali dużo pracy fizycznej przy remontach budynków parafialnych, zwłaszcza plebanii.
W tym okresie, dzięki zaangażowaniu członków chóru parafialnego, którzy organizowali
koncerty, zgromadzono fundusze na zakup organów, które poświęcono 25 października
1941 roku.
Ojciec Stefan Musielak, franciszkanin był następnym proboszczem parafii Matki Bożej
Częstochowskiej w latach 1942 - 1957. Organizując bazary, pikniki, zabawy, spotkania
towarzyskie gromadził fundusze na spłacenie zadłużenia parafii. Podczas jego rządów w
parafii został spłacony dług $ 100,000. Zainstalowano ponadto olejowe ogrzewanie we
wszystkich budynkach parafii. Pokryto nowym dachem budynek kościoła, szkoły i
plebanii. Szkołę wyposażono w schody przeciwpożarowe na zewnątrz budynku szkolnego.
Ojciec Musielak pamiętał również o młodszych parafianach. Zainicjował St. Marys Club,
który nie tylko skupiał dzieci i młodzież tej parafii, ale odegrał w ich życiu dużą rolę. Dla
młodych parafian przystosowano pomieszczenie pod kościołem. Ustawiono tam stół do
ping-ponga, bilard, telewizor, szafę grającą. Na placu szkolnym młodzież grała w piłkę
ręczną a część wydzielono na grę w siatkówkę, która cieszyła się dużą popularnością.
Zorganizowano drużyny dziewcząt i chłopców grających w kręgle oraz parafialną drużynę
C.Y.O. gry w amerykańskiego palanta, które były częścią St. Marys Club.
Ojciec Antoni Songin, franciszkanin, był wikariuszem w parafii od 1941 do 1955 roku,
czyli do końca swego życia. Dużo energii i pracy poświęcił młodym parafianom był osobą
lubianą przez wszystkich parafian. Jego przedwczesna śmierć, w wieku 38 lat, pogrążyła w
smutku parafian i społeczność polonijną. Parafia wystosowała petycję do władz miasta
Boston o zmianę nazwy ulicy Ralston (ulica biegnąca z boku kościoła i szkoły parafialnej)
na Father Songin Way, dla uczczenia pamięci zmarłego kapłana. Dnia 1-go marca 1956r.,
władze miasta oficjalnie nadały nową nazwę ulicy Father Songin Way.
Ojciec Musielak, ówczesny proboszcz, był wyjątkowo zaangażowany w niesienie pomocy
nowym imigrantom polskim przybyłym do Stanów Zjednoczonych po zakończonej II-ej
wojnie światowej. Wielu z nich, jak również ich dzieci są do dziś członkami naszej parafii.
Nowi imigranci wnieśli ze sobą ogromny zasób energii i wiary, takiej jaka
charakteryzowała fundatorów tej parafii. Wyrażali tę swoją wiarę entuzjastycznym i
spontanicznym udziałem w życiu religijnym parafii. Ojciec Musielak, jako proboszcz
pomagał im w szukaniu mieszkań, miejsc pracy, udzielał porad w uzyskaniu medycznej i
finansowej opieki. Służył pomocą w odnalezieniu krewnych i przyjaciół, którzy wcześniej
osiedlili się w Stanach Zjednoczonych.
Od 1943 roku, szkoła parafialna rozpoczął przyjmowanie dzieci innych narodowości niż
polska. Wiele z tych dzieci mieszkało w nowo wybudowanym osiedlu Old Colony Housing
Project. Stworzyło to naturalnie nową sytuację w szkole, bo trzeba było podzielić klasy na
dwie grupy w jednej wszystkich przedmiotów nauczano w języku angielskim, a w drugiej
grupie zajęcia odbywały się po angielsku i po polsku. Taki styl szkoły trwał od 1943 do
1951 roku.
O. Manuel Wolkonowski OFM Conv.
O. Jan Bambol OFM Conv.
Proboszcz 1973-1979
Proboszcz 1979-1985
W latach 1957 - 1966 proboszczem parafii Matki Bożej Częstochowskiej był Ojciec
Angelus Zator, franciszkanin. Podczas jego kadencji założono nową instalację elektryczną
i kanalizacyjną w szkole parafialnej. Odremontowano i ulepszono kuchnię. Proboszcz
9
znający się nieco na elektryce, wiele prac w tym zakresie wykonał samodzielnie.
Zamontowano także z jego inicjatywy aluminiowe okna w szkole i na plebanii. O. Zator był
też założycielem St. Marys Drum i Bugle Corps.
W tym okresie powstała organizacja zrzeszająca nauczycieli i rodziców, która czynnie
współpracowała z proboszczem w finansowaniu prac odnawiania sal lekcyjnych, założenia
biblioteki szkolnej, biura kierownika szkoły i pokoju nauczycielskiego.
Po pożarze, który częściowo zniszczył klasztor sióstr, odnowiono kaplicę i zniszczone
pomieszczenia, dobudowano werandę z tyłu klasztoru i jednocześnie oszklono werandę
wejściową do plebanii.
Wraz z przybyciem powojennych imigrantów, a jeszcze bardziej z napływem nowej fali
imigrantów w latach 50-tych i 60-tych stało się niemal koniecznym sprowadzenie
polskiego kapłana, który by zaspakajał potrzeby duchowe nowo przybyłych. I tak w roku
1965 do pracy parafialnej, jako jeden z wikariuszy przybył z Polski Ojciec Stanisław
Sobiech, franciszkanin, który nie tylko dla Polaków odprawiał Msze Św., w języku
polskim, ale także pomagał nowo przybywającym imigrantom dostosować się do nowych
dla nich warunków życia. Przez 17 lat Ojciec Sobiech pracował gorliwie z Polonią.
Pozostał w pamięci parafian, jako misjonarz pełen zapału i energii w niesieniu pomocy
innym.
W 1966 r. proboszczem parafii Matki Bożej Częstochowskiej został Ojciec Alfred Stopyra,
franciszkanin, który podjął decyzję o przeprowadzeniu generalnego remontu kościoła.
Aluminiowe okna, białe obicie ścian zewnętrznych kościoła, nowe cementowe główne
wejście, a także nowe boczne wejście - nadały budynkowi świątyni czysty i nowoczesny
wygląd. Nad głównym wejściem do kościoła został umieszczony wizerunek Matki Bożej
Częstochowskiej, wykonany w stylu metaloplastyki. Szkic rysunku wykonał Józef
Stawiński, natomiast sam wizerunek został wycięty z 200-stu funtowego aluminiowego
bloku, o grubości 1-go "cala - przez artystę - rzeźbiarza Edwarda Stauer z Nowego Jorku.
Praca nad wizerunkiem trwała rok czasu. Ponadto całkowicie odnowiono wnętrze świątyni.
Zainstalowano nowe oświetlenie wraz z nowym żyrandolem. Wstawiono nowe
konfesjonały i nowe stacje Drogi Krzyżowej. Ściany pokryto nową boazerią. Przejście
pomiędzy kościołem a plebanią zostało poszerzone i wzmocnione metalowymi stropami.
Gdy Ojciec Stopyra zakończył swoją kadencję, jego miejsce zajął nowy proboszcz - Ojciec
Edwin Agonis, franciszkanin, który kontynuował modyfikacyjne prace wewnątrz kościoła.
Podłoga świątyni została pokryta linoleum. Podłogę w kruchcie kościelnej i w prezbiterium
pokryto wykładziną podłogową. Ustawiono nowy drewniany ołtarz, skierowany twarzą do
ludzi, oraz dwie nowe figury Sw. Franciszka i Św. Antoniego. W tym czasie także
pracowano nad odnowieniem sali kościelnej i pomieszczeniem kuchennym w tej sali.
Pod przewodnictwem Ojca Edwina powstała Rada Parafialna. Pierwsze wybory do tej
Rady odbyły się w grudniu 1970 roku. Pierwszym problemem, który stanął przed Radą
Parafialną było podjęcie decyzji na temat przyszłości szkoły parafialnej. Z braku
funduszy szkoła powinna zostać zamknięta. Ponieważ zmniejszyła się ilość sióstr
zakonnych mogących pełnić funkcje nauczycielek, zachodziła konieczność zatrudnienia
świeckich nauczycieli. Ponadto kancelaria archidiecezji zarządziła podwyżki wynagrodzenia zakonnic, co w połączeniu z wyższymi zwykle pensjami nauczycieli świeckich
obciążało finansowo parafię ponad jej możliwości. Problemem więc było jak zdobyć
dodatkowe fundusze. Po długich dyskusjach i naradach zapadła decyzja rozpoczęcia przy
parafii gry w Bingo. Zainicjowano ją w czerwcu 1970 roku i jest kontynuowana po dzień
dzisiejszy, dzięki pracy woluntariuszy, tych samych zasadniczo ludzi, którzy w każdy
piątkowy wieczór stawiają się do pracy. Chwała im za to, co robią dla dobra parafii i szkoły
parafialnej.
Tak oto nadszedł rok 1968. Ojciec Andrzej Kasak, franciszkanin i Ojciec Stanisław
Sobiech, franciszkanin - wikariusze parafii, wraz z proboszczem, Ojcem Edwinem Agonis
- rozpoczęli przygotowania do Diamentowego Jubileuszu parafii.
Uroczystości jubileuszowe rozpoczęły się 28 września 1968 roku zabawą taneczną, w
której udział wzięło duże grono parafian. W niedzielę - 20 października o godzinie 3:00 po
południu, pod przewodnictwem kardynała Cushinga, odprawiona została Msza Św.,
Dziękczynienia za 75 lat istnienia parafii. Koncelebransami byli Ksiądz Prałat Wincenty A.
Jakul - dyrektor Katolickiego Biura Charytatywnego w Lowell, MA - oraz pochodzący z
naszej parafii czterej kapłani: ks. Alfred Daniszewski, ks. Chester Stempkowski, O. Izydor
Klein Stempkowski - proboszcz parafii Sacred Heart, Ipswich, MA Ojciec Izydor Klein i
Ojciec Albert Klein - obaj franciszkanie uczący w szkole - Archbishop Curley High School
w Baltimore, Maryland. Kazanie jubileuszowe, do licznie zgromadzonych wiernych,
wygłosił przewielebny Ojciec Edmund Szymkiewicz, franciszkanin, Generalny Komisarz
Franciszkańskiej Prowincji Św. Antoniego z Padwy.
W języku polskim, uroczystości dziękczynienia za 75 lat istnienia parafii, odbyły się 27
października, w tydzień po celebracji po angielsku. Jubileuszowej Mszy Św.,
przewodniczył Przewielebny Ojciec Edmund Szymkiewicz, franciszkanin, jako Komisarz
Generalny Prowincji. Funkcję diakona w celebrze pełnił Ojciec Angelus Zator,
franciszkanin, a funkcję subdiakona Ojciec Alfred Stopyra, franciszkanin, zaś funkcję
mistrza ceremonii przy ołtarzu pełnił Ojciec Antoni Konieczny, franciszkanin. Kazanie
jubileuszowe po polsku wygłosił Przewielebny Ksiądz Prałat Stanisław Sypek. Kościół
parafialny tego dnia nie był w stanie pomieścić wszystkich wiernych.
W 1973 roku, krótko po objęciu funkcji proboszcza w parafii przez Ojca Manuela
Wolkanowskiego, franciszkanina, wybuchł pożar w kościele, dokonując ogromnych
zniszczeń. Tylko cudem ocalał ołtarz i reprodukcja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.
Straty po pożarze zostały oszacowane przez inżynierów z archidiecezji. Ksiądz kardynał
Medeiros - ówczesny pasterz archidiecezji bostońskiej - pozwolił na odbudowę kościoła. Z
tej racji powstał Komitet Odbudowy Kościoła, którego zadaniem było organizowanie
funduszy na odbudowę spalonej świątyni. Dzięki dobrej organizacji parafian, którzy
poświęcali chętnie swój czas, energię i pieniądze - kościół wkrótce został odbudowany.
11
Od roku 1979 proboszczem w parafii Matki Bożej Częstochowskiej był Ojciec Jan
Bambol, franciszkanin. Zabrał się on z dużą energią do wszystkich prac parafialnych.
Odnowiona została plebania, klasztor Sióstr Felicjanek, a także wykonano pewne prace w
kościele i szkole parafialnej. Ojciec Bambol popierał i kontynuował tradycje Opłatka i
Święconki - parafialnych spotkań towarzyskich o charakterze religijnym w okresie Bożego
Narodzenia i Wielkiej Nocy. Przez różne działania religijne i społeczne, proboszcz pragnął
łączyć, tzw. Starych i Nowych parafian w jedną całość, jaką powinna być rodzina
parafialna.
Krótko po objęciu urzędu proboszcza przez Ojca Bambola, Jego Świątobliwość, Jan Paweł
II odwiedził Boston, gdzie tłumnie zgromadzona Polonia, zarówno na trasie przejazdu, jak
i udziałem we Mszy Św., okazała przywiązanie do osoby Namiestnika Chrystusowego. W
intencji papieża została odprawiona Msza Św., na którą przybyło więcej ludzi, niż był w
stanie pomieścić nasz kościół.
W 1983 roku parafia M.B.Częstochowskiej obchodziła 90-tą rocznicę jej powstania. Ojciec
Bambol kierował przygotowaniami do obchodów jubileuszu. W dniu 9 października
została odprawiona Msza św. jubileuszowa, po której parafianie spotkali się na uroczystym
bankiecie.
W latach 1985 - 1991, proboszczem parafii był Ojciec Andrzej Skiba, franciszkanin.
Parafia składała się w dalszym ciągu z dwóch odrębnych grup. Do jednej należeli
parafianie z tak zwanej starej Polonii, która w większości może komunikować się po
angielsku i po polsku; oni głównie uczęszczali na Msze Św., celebrowane po angielsku. Do
drugiej grupy, tak zwanej nowej imigracji należeli nowo przyjezdni imigranci z Polski,
którzy uczęszczali na Msze Św., odprawiane po polsku. Ojciec Skiba w tym okresie ma do
pomocy w charakterze wikariusza parafii Ojca Kajetana Wiśniewskiego, franciszkanina,
który przybył do tej parafii w 1984 roku i przez swoją obecność w konfesjonale i biurze
parafii z dużą wyrozumiałością pomagał parafianom zbliżać się do Boga i do rozumienia
siebie nawzajem; opiekował się także grupą modlitewną Żywego Różańca. Ponadto w
charakterze rezydenta jest obecny Ojciec Szczepan Majewski, franciszkanin, który był w
tej parafii w latach 1957 - 1966, a od 1982 roku otrzymał przydział do parafii Matki Bożej
Częstochowskiej jako rezydent. Nie mógł przybyć od razu, gdyż do czerwca 1986r., pełnił
funkcję spowiednika w bazylice św. Piotra w Rzymie. Przybył więc do naszej parafii w
lipcu 1986 i czynnie zajmował się ogrodem plebanii (pięknem róż zachwycali się
przechodzący obok kościoła), ponadto swym głosem wzmacnia chór parafialny, a także
codziennie odprawia Mszę Św., najchętniej po polsku, gdyż swobodnie się tym językiem
posługuje.
W listopadzie 1985r., przybył z Polski Ojciec Andrzej Sujka, franciszkanin, aby pełniąc
funkcję wikariusza parafii, pomóc w pracach duszpasterskich w języku polskim. Pracuje on
gorliwie zwłaszcza z nowo przybyłymi z Polski parafianami nad wzbogaceniem ich życia
duchowego przez wspaniałe kazania mówione w bogatym języku polskim, a również i
przez organizowanie kulturalnego i społecznego życia parafian np. spotkań przy kawie i
pączku, gdzie można się spotkać i wymienić doświadczenia początków życia amerykańskiego, oczekując na powrót dzieci z lekcji religii po polsku.
W roku 1988 przybyły z Polski trzy siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej
Miłosierdzia do prowadzenia apostolatu Zgromadzenia, jakim jest troska o dziewczęta
wymagające odnowy moralnej. Do czasu uzyskania własnych pomieszczeń mieszkalnych,
zamieszkały w klasztorze Sióstr Felicjanek uczących w naszej szkole parafialnej.
Od samego początku Siostry polskie włączyły swoje anielskie głosy ubogacając śpiewem
Msze i nabożeństwa oraz włączyły się do chóru parafialnego co tydzień troszczą się o
ołtarze ubierając je żywymi kwiatami, a kiedy trzeba, projektują i wykonują dekoracje na
Boże Narodzenie i Wielki Tydzień. Im także parafia zawdzięcza nauczanie religii po
polsku. Zatem w latach proboszczowania Ojca Skiby, oprócz pracy duszpasterskiej
czterech kapłanów dla starej i nowej Polonii, wymieniono też okna w kościele
(pozostawiając naturalnie obrazy witrażowe), położono nową nawierzchnie na parkingu,
który spełnia również funkcję boiska szkolnego także wymieniono kocioł grzewczy w
szkole. Ponadto zlecono wykonanie planów dodatkowego oświetlenia w kościele. Dzięki
dobrej gospodarce finansami parafii, Ojciec Skiba przekazał po sześciu latach parafię w
bardzo dobrej kondycji finansowej.
W ostatnich latach liczba dzieci uczęszczających do szkoły parafialnej drastycznie zmalała.
Pośród przyczyn można wymienić malejący przyrost naturalny, systematycznie rosnące
opłaty za szkołę, zmiany w składzie narodowościowym dzielnicy (znacznie mniej rodzin
pochodzenia polskiego). Obecnie liczba uczniów wynosi około 200 dzieci. Ponieważ
świeccy nauczyciele nie znają języka polskiego, nauczanie przedmiotów dotyczących
Polski zostało wycofane z programu szkoły. Nowo przybyłe dzieci, i te tutaj urodzone są
dokształcane prywatnie w Sobotniej Dokształcającej Szkole Języka Polskiego im. Jana
Pawła II-go, która podtrzymuje patriotyczne tradycje, dając dzieciom możliwość
wystawiania przedstawień z okazji religijnych np. Bożego Narodzenia i patriotycznych np.
akademie w rocznice uchwalenia Konstytucji 3 maja, czy odzyskania niepodległości Polski
- 11 listopada. Obecne grono pedagogiczne szkoły parafialnej składa się z 3 Sióstr
Felicjanek kierowniczka szkoły - Siostra Maria Dulcine, nauczycielka języka angielskiego
dla dzieci nowo przybyłych do Stanów Zjednoczonych i bibliotekarka - Siostra Bernarda
Maria oraz dla dzieci słabszych pomoc w nauce czytania i matematyce prowadzi - Siostra
Maria Agata. Ponadto jest zatrudnionych ośmiu świeckich nauczycieli, od 1-szej do 8-ej
klasy. Dodatkowo szkoła zatrudnia kilku nauczycieli w niepełnym wymiarze godzin, jak
nauczyciel muzyki, wychowania fizycznego oraz dwie Siostry Miłosierdzia z Nazaretu,
które uczą obsługi komputerów. Wszystkie Siostry Felicjanki wraz z przełożoną - Siostrą
Marią Presencją mieszkają w konwencie.
Szkoła parafialna stara się połączyć edukację z wychowaniem religijnym i zasadami życia,
aby uczniowie mogli rozwijać się intelektualnie i jednocześnie, aby byli przygotowani do
życia w świecie dorosłych nie tylko jako wartościowe jednostki społeczeństwa, ale również
jako dzieci Boże.
13
Z obecnym proboszczem - Ojcem Pawłem Miśkiewiczem, franciszkaninem, który objął
urząd proboszcza w sierpniu 1991 r., parafia rozwija się nadal. Proboszcz przykłada wielką
wagę do życia duchowego swoich parafian.
Wyrazem religijnych działań są inicjatywy na tym polu pielgrzymująca ikona Matki Bożej
Częstochowskiej po domach parafian", wznowienie obchodzenia odpustu parafialnego - 26
sierpnia - święto Matki Bożej Częstochowskiej; oprócz rekolekcji wielkopostnych, które
odbywają się od kilku lat, wprowadzenie rekolekcji adwentowych; wprowadzenie procesji
Bożego Ciała do czterech ołtarzy; Msze św. dla dzieci z gitarą i zabawnymi misiami maskotkami. W czasie swojego dwuletniego pobytu Ojciec Paweł sfinalizował projekt
dodatkowego oświetlenia kościoła. Zlecił kilka prac remontowych na plebanii oraz
odnowienie sali pod kościołem, sali pod szkołą, odmalowanie kościoła na zewnątrz oraz
wewnątrz, odnowienie sufitu i ścian połączone z wymianą wykładziny podłogowej w
kościele i prezbiterium oraz zakrystii.
W okresie kadencji Ojca Pawła przypada 100-lecie parafii. Proboszcz zatem kierował
przygotowaniami do obchodów jubileuszu. Powołany został do życia Komitet Obchodów
Stulecia Parafii. W czerwcu 1992r„ na pierwszym zebraniu komitetu uchwalono program
uroczystego rozpoczęcia Jubileuszu Msza św. z udziałem Ojców i Sióstr zakonnych, którzy
posługiwali w tej parafii w ciągu minionych lat. I tak - 11 października 1992 roku - około
50 Sióstr zakonnych, wielu Ojców Franciszkanów i Księży a także parafian szczególnie
oddanych działalności w parafii, wzięło udział w uroczystym obiedzie poprzedzającym
Mszę Św.. Swoją obecnością zaszczycili nas Biskup John A, Bowles - biskup pomocniczy
regionu Boston, oraz dotychczasowy biskup tego regionu, a obecnie emeryt, Biskup
Lawrence Riley.
Mszy sw., rozpoczynającej rok Jubileuszu przewodniczył Przewielebny Ojciec Prowincjał,
Ojciec Marek Curescy, franciszkanin - w koncelebrze z pozostałymi kapłanami
franciszkańskimi i diecezjalnymi. W swojej homilii, Ojciec Marek porównał naszą parafię,
która straciła kościół w pożarze w 1973 roku - do mitologicznego ptaka Feniksa, który
powstał z popiołów. Kościół tego dnia był przepełniony. Dla chętnych, po Mszy Św.,
istniała możliwość spotkania się po latach przy kawie i przepysznych ciastach, o które
zadbali parafianie, przynosząc je w ogromnych ilościach i asortymencie.
W ciągu całego roku jubileuszowego odbyło się wiele zabaw, przyjęć, koncertów, a także
trzydniowa ekspozycja obrazów olejnych, akwareli i rysunków wykonanych przez Ojca
Franciszka Jedrychowskiego, franciszkanina, który od ponad roku studiuje malarstwo w
Bostonie i w miarę możliwości pomaga w duszpasterstwie. Wszystkie imprezy roku
jubileuszowego, jako swój pierwszoplanowy cel, miały zintegrowanie wiernych i
ubogacenie życia parafialnego. W tym też celu, Ojciec Paweł zainicjował Grupę
Studiowania Pisma Św., dla dorosłych. Założył także Vision Fund, specjalne konto
bankowe, z którego pieniądze wspomagają niewidome dzieci przyjeżdżające z Polski do
Bostonu na operację oczu.
Po dwunastu miesiącach intensywnych przygotowań całej wspólnoty parafialnej, a
szczególnie po ogromnej pracy członków Komitetu Jubileuszowego 100-lecie Parafii -
nadszedł długo oczekiwany dzień 2 października 1993 roku. Parafianie dawni i obecni
przybyli, aby wziąć udział w najważniejszym punkcie obchodów stulecia - we Mszy Św.,
jubileuszowej, po której odbył się bankiet we Freeport Hall. Pogoda była przepiękna przez
kilka godzin poprzedzających celebrację, ludzie spotykali się w sali pod szkołą. Byłych
uczniów i parafian oprowadzali po szkole obecni uczniowie. Tura kończyła się pogawędką
przy kawie i ciastku.
Dokładnie o godzinie 4:00 po południu, przy śpiewie pieśni Czarna Madonna - procesja
wkroczyła do kościoła, rozpoczynając Mszę Św., Dziękczynienia za 100 lat istnienia
parafii. Głównym celebransem był kardynał Bernard Franciszek Law, w asyście
regionalnego biskupa Jana Bowles, proboszcza parafii Ojca Pawła Miśkiewicza,
franciszkanina i wikariusza parafii Ojca Andrzeja Sujki, franciszkanina oraz osiemnastu
kapłanów, a wśród nich Prowincjała Ojców Franciszkanów Prowincji Św. Antoniego z
Padwy - Ojca Marka Curesky i wielu byłych proboszczów i wikarych naszej parafii.
W swojej homilii, kardynał Law zaznaczył, że parafia w dużej mierze parafianom
zawdzięcza swój byt i rozkwit, poprzez ich żywą wiarę i poparcie. Wyraził także uznanie
szkole parafialnej i Siostrom Felicjankom za dobrą renomę szkoły. Podniosły nastrój w
kościele, pochodzący z wiary, wyraził się w modlitwie i śpiewie wszystkich obecnych.
W tym 100-tnym roku istnienia parafii Matki Bożej Częstochowskiej, którą kieruje Ojciec
Paweł Miśkiewicz, franciszkanin i któremu pomagają: Ojciec Andrzej Sujka franciszkanin, Ojciec Szczepan Majewski - franciszkanin (emeryt), Ojciec Franciszek
Jedrychowski - franciszkanin (studiuje), oraz poprzez ofiarę cierpienia Ojciec Kajetan
Wiśniewski - franciszkanin (od kilku lat choruje) - parafia nasza powoli cieszy się coraz
większym zaangażowaniem wiernych. Koniecznym jest wspomnieć Panią Natalię
Marczukowską, która nie tylko pomaga na plebanii siedem dni w tygodniu od prawie 15 lat
bezinteresownie, ale jest jedną z niewielu osób, które są żywymi świadkami historii tej
parafii i oddania dla niej.
Tak bardzo cieszyła w tym roku jubileuszowym inicjatywa Ojca Pawła, procesja Bożego
Ciała. Przy dużym zaangażowaniu Sióstr Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia przy
budowaniu ołtarzy, sypaniu kwiatków przez dziewczynki w strojach I-szokomunijnych,
przy prawie tysiącu wiernych, biorących udział w procesji - kręciła się w oku łza
wspomnień i radości, że jesteśmy żywą komórką Kościoła świętego.
W podziękowaniu za bardzo aktywną pracę w naszej parafii Sióstr Zgromadzenia Matki
Bożej Miłosierdzia Ojciec Paweł poprosił parafian, aby pomogli polskim Siostrom w
przygotowaniu klasztoru (przy parafii św. Anny w Dorchester) i przeprowadzce; wkrótce
zapewne Siostry rozpoczną swoje dzieło opieki nad dziewczętami wymagającymi odnowy
moralnej.
Ufamy, że parafia Matki Bożej Częstochowskiej w Południowym Bostonie - pod
przewodnictwem duchowym swojego proboszcza i współpracowników
- służąca duszpasterską pomocą Amerykanom polskiego pochodzenia i nowym polskim
imigrantom
15
- wejdzie w drugie stulecie swojego istnienia, a potem w XXI wiek - jako rodzina dzieci
Bożych o pogłębionym życiu duchowym i otwarciu na potrzeby drugiego człowieka: te
religijne i te czysto ludzkie.
Niech Patronka nasza Pani Jasnogórska wyprasza nam pomoc Bożą w realizacji naszego
człowieczeństwa i chrześcijańskiego powołania.

Podobne dokumenty