Materiał prasowy, 01.10.2015 6 sposobów na zarządzanie

Transkrypt

Materiał prasowy, 01.10.2015 6 sposobów na zarządzanie
Materiał prasowy, 01.10.2015
6 sposobów na zarządzanie finansami na studiach
Pierwsze kroki z dala od domu to duże wyzwanie dla
studentów, szczególnie jeśli chodzi o finanse. Zazwyczaj
mają przeznaczoną określoną sumę pieniędzy na miesiąc,
która musi wystarczyć zarówno na obowiązkowe wydatki,
jak i przyjemności. Na szczęście jest sporo sprawdzonych
sposobów na to, by skutecznie zarządzać studenckim
budżetem.
Zamiast bufetu – bar mleczny
Mówi się, że na jedzeniu się nie oszczędza. Nie ma jednak nic złego
w sprytnym redukowaniu kosztów dzięki wybieraniu tańszych
zamienników i niedrogich stołówek. Wbrew pozorom nie można
do nich zaliczyć popularnych w ostatnim czasie bufetów, czyli
barów, w których samemu nakłada się jedzenie na talerz, a cena
zależy od wagi posiłku. Zazwyczaj w takich miejscach nakładamy
sobie na talerz za dużo – chcemy wszystkiego spróbować, bo wydaje nam się, że jak nałożymy małe porcje
5 potraw, to wyjdzie tanio, a przy kasie okazuje się, że wcale tak tanio nie jest.
Niedrogą alternatywą są bary mleczne. Za 2-3 zł zjesz zupę, a od 5-10 zł danie główne. W ciągu miesiąca
wydasz na obiady średnio 200 zł.
Nie kupuj także codziennie kawy i napojów w uczelnianym bufecie. Zamiast tego zabieraj na uczelnię termos
albo duży kubek termiczny – własna kawa zawsze pod ręką to nie tylko wygodne, ale i tanie rozwiązanie!
Zamiast kupować droższe półlitrowe butelki napojów, możesz codziennie przed wyjściem z domu napełniać
taką butelkę z większej. W wielu miastach stan wody pozwala także na picie jej bezpośrednio z kranu.
Dojazdy do domu
Nie da się nie zauważyć, że studenci pierwszych lat często wracają na weekendy do domów rodzinnych.
Cotygodniowe powroty mogą okazać się zabójcze dla portfela, nawet jeśli mieszkasz stosunkowo blisko. Jest
jednak sposób na to, by wilk pozostał syty, a owca cała. Nazywa się carpooling. To nic innego jak umawianie
się z osobami zarejestrowanymi w aplikacji, np. Yanosk AutoStop i dzielenie z nimi kosztów podróży
samochodem. To nie tylko tańsza, ale również wygodniejsza alternatywa dla pociągów czy autobusów.
Dojazdy w mieście
Coraz częściej mieszkania w pobliżu kampusu są droższe niż w innych częściach miasta, ze względu na dobrą
dla studentów lokalizację. Jeśli udało Ci się znaleźć lokal w przystępnej cenie w okolicy uczelni, to masz
szczęście, ale jeśli jest od niej oddalony, to musisz liczyć się z wydatkiem kilkudziesięciu złotych miesięcznie
na komunikację miejską. Oczywiście i na to jest sposób. Nie tylko tani, ale i zdrowy: rower! Używane
jednoślady przyzwoitej jakości można kupić nawet za 300 zł. Wydatek zwróci Ci się po kilku miesiącach,
a rower posłuży wiele lat.
Materiały do nauki
Materiały do nauki mogą zrujnować budżet niejednego studenta. Często zdarza się, że wykładowcy
wymagają, aby kupić książkę jego autorstwa. Sprawdzonym sposobem jest złożenie się na jeden egzemplarz
z kilkoma znajomymi z roku i przekazywanie książki z rąk do rąk. Pamiętajcie jednak, żeby grupa nie liczyła
zbyt wielu osób, bo może się okazać, że semestr to za mało na przeczytanie egzemplarza przez 10 osób.
Oczywiście można też korzystać z biblioteki – nie dość, że będziesz tam mieć spokój i warunki sprzyjające
do nauki, to jeszcze nic za to nie zapłacisz.
Imprezy studenckie
Student, który od czasu do czasu nie pójdzie na imprezę, traci niejako cząstkę swojej studenckiej
tożsamości. „Bifor” to nie wynalazek studentów, ale to właśnie oni zaadaptowali ten sposób imprezowania
najlepiej. Zanim trafimy ze znajomymi na dyskotekę, warto zrobić rozgrzewkę u kogoś w domu, czyli właśnie
„bifor”. Piwo w barze lub klubie w większych miastach kosztuje nawet w okolicach 10 zł. W tej cenie
w sklepie kupicie co najmniej 3 sztuki złotego trunku. Dodatkowo, zawsze wybierajcie kluby, w których wstęp
jest darmowy. Z pewnością to właśnie tam będzie najwięcej braci studenckiej.
Rachunki za telefon
Innym sposobem na skuteczne zarządzanie finansami może być ograniczenie załatwiania spraw telefoniczne.
Może lepiej wykorzystać darmowe rozwiązania, jak: Skype, WhatsApp czy Facebook Messenger? Wiele
wydziałów udostępnia darmowe wifi. Można również, zamiast comiesięcznego opłacania abonamentu,
postawić na telefon na kartę. Stan konta można z łatwością kontrolować, nie tracąc pieniędzy na plotki przez
smsy, zastępując je wydziałowym dostępem do Sieci i korzystaniem z darmowych rozwiązań.
Sposoby na oszczędzanie można mnożyć, jednak najważniejsze, aby stale trzymać rękę na pulsie i zachować
zdrowy rozsądek przy planowaniu wydatków.
........................................
Dystrybucja materiałów:
Joanna Ciemny
[email protected]
tel. 730 311 112

Podobne dokumenty