Cudze chwalicie, swego nie znacie

Transkrypt

Cudze chwalicie, swego nie znacie
CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE
Belfer to czy czarodziej?
Pochodzi z Wielkopolski, lecz serce odda∏ Kujawom. Wyró˝niony przez bàdkowskà m∏odzie˝ gimnazjalnà tytu∏em SUPERNAUCZYCIELA. Nazywany Pegazem, Dyrygentem, Re˝yserem, ale i Wariatem
- skromny mieszkaniec Bàdkowa, pan Józef Nowakowski.
O panu Józefie Nowakowskim dowiedzia∏yÊmy si´
przypadkowo, w czasie jednego ze spotkaƒ z mieszkaƒcami powiatu aleksandrowskiego. W trakcie dyskusji
stwierdzono, i˝ brak na wsi ludzi ciekawych i aktywnych.
- U nas ich nie brak - zauwa˝y∏ jeden z m´˝czyzn.
- Przyjedêcie do Bàdkowa i sprawdêcie. Pytajcie o
historyka z gimnazjum.
Bàdkowo - wieÊ gminna w powiecie aleksandrowskim. Istnia∏a ju˝ w XIII wieku, o czym jej wspó∏czeÊni
mieszkaƒcy wiedzà dzi´ki odkryciom Józefa Nowakowskiego, historyka pracujàcego w tutejszym gimnazjum.
Chcàc zasi´gnàç informacji o tym nauczycielu, podchodzimy do grupy m∏odzie˝y oczekujàcej na autobus
PKS, którym doje˝d˝ajà do szkó∏ Êrednich we W∏oc∏awku.
Zach´ca∏, pobudza∏, zara˝a∏
- padajà s∏owa by∏ych gimnazjalistów.
- Ale˝ brak nam go - uÊmiecha si´ pogodny dryblas.
- Z nim nigdy si´ nie nudziliÊmy - wtràca drobna
blondynka. - Pami´tacie, jak dwukrotnie zwyci´˝yliÊmy
w Konkursie „Gazety Pomorskiej” Top Gim? To dzi´ki
panu Nowakowskiemu. Udzieli∏ si´ nam jego zapa∏.
Póêniej w nagrod´ pojechaliÊmy na trzydniowà
wycieczk´.
- Co tam du˝o mówiç - kwitujà m∏odzi. - Rzadko
si´ zdarza taki nauczyciel. Z nim chcia∏o si´ chcieç.
Naszej rozmowie przys∏uchuje si´ kobieta w Êrednim wieku i starszy m´˝czyzna.
- M∏odzi majà racj´ - uÊmiecha si´ kobieta. - To
cz∏owiek, który szanuje innych. A˝ si´ chcia∏o chodziç
na wywiadówki. By∏y to spotkania przy kawie i ciasteczkach, przy wspólnym stole, bez podzia∏u rodzice wychowawca. RozmawialiÊmy o trudnych sprawach
jak w rodzinie.
- Pani, tu znajà go wszyscy - wtràca siwow∏osy starzec. - Spotyka∏ si´ te˝ z nami, ˝o∏nierzami walczàcymi
w czasie II wojny Êwiatowej. Zaprasza∏ nas, uwa˝nie
s∏ucha∏, zapisywa∏ nasze dzieje. Tak, tak - o nim mo˝na
du˝o by mówiç.
Za Tobà pójd´ jak na bal
Wchodzimy do budynku bàdkowskiej szko∏y, w
której uczà si´ gimnazjaliÊci i uczniowie podstawówki.
Na korytarzu t∏oczno i gwarno. W pokoju nauczycielskim zastajemy dwoje nauczycieli.
- Co mog´ powiedzieç o Józku? - zauwa˝a polonistka
Halina Dondalska. - To cz∏owiek orkiestra. Wsz´dzie
ZDRÓJ CIECHOCI¡SKI kwiecieƒ 2009
go widaç i s∏ychaç. Zara˝a swojà pasjà innych nauczycieli. Dzi´ki jego programowi „Ma∏e ojczyzny” zacz´∏am
opiekowaç si´ m∏odymi talentami literackimi. Podziwiam Józka i przyznam, ˝e wstydzi∏abym si´ siedzieç
bezczynnie przy tym tytanie pracy. Cz´sto nazywam
go naszym Pegazem.
- By∏ moim nauczycielem, teraz jest kolegà w pracy
- wtràca informatyk Janusz Graczyk. - Nie wiem, co
mog´ o nim powiedzieç, aby nie zabrzmia∏o banalnie,
ale okreÊli∏bym go s∏owami: mistrz i dyrygent. Pociàga nas za sobà. Mia∏em okazj´ pracowaç z nim przy
Ogólnopolskim Konkursie Ineriada i Ogólnopolskim
Konkursie Wiedzy Gospodarczej „Damy rad´”. W
obydwu zaj´liÊmy II miejsca, w tym dla opiekunów
szkolnych miniprzedsi´biorstw równie˝ II miejsca.
Podchodzimy do sali nr 14, pracowni historycznej.
Pan Józef Nowakowski siedzi zamyÊlony przy laptopie.
- Smaruj´ kolejne zaproszenia na 7 kwietnia - uÊmiecha
si´. - W tym roku szkolnym pracuj´ wokó∏ projektu;
„I wróci∏ garÊcià prochu w prostej ˝o∏nierskiej trumnie”.
Projekt dotyczy zamkni´cia kilkuletniego cyklu edukacji
regionalnej poÊwi´conego 90. rocznicy Êmierci Przemys∏awa Barthla (miejscowego bohatera ). 7 kwietnia
dzia∏ania te zostanà zwieƒczone gminnà uroczystoÊcià ods∏oni´cia obelisku ku czci Barthla, okolicznoÊciowà inscenizacjà i dwiema wystawami. Mój dodatkowy osobisty udzia∏ w tym projekcie to napisanie i
opublikowanie biografii Przemys∏awa Barthla.
- Pracuje pan z m∏odzie˝à wiejskà i motywuje jà
do licznych dzia∏aƒ, dlaczego?
By∏em zahukanym, wiejskim ch∏opcem
- Sam pochodz´ z ma∏ej miejscowoÊci w Wielkopolsce. W liceum, po pierwszej klasówce z j´zyka
polskiego prze˝y∏em szok. Dosta∏em dwój´ za 17
Greków i Rzymian napisanych ma∏à literà. UÊwiadomi∏em sobie, ˝e pochodzenie z ma∏ej miejscowoÊci to
du˝a przeszkoda. To dlatego dziÊ, chodzàc po klasie,
w uczniowskich notatkach zauwa˝am t´ jednà z∏à
literk´ i pokazuj´ „bysia” - bo mnie kiedyÊ tego nie
pokazywano. W szkole Êredniej chodzi∏em do rozrywkowej klasy - mieliÊmy nawet swój szkolny kabaret.
Ju˝ w pierwszej klasie rozpocz´liÊmy zmaganie w
konkursach. Dzi´ki temu z zahukanego ch∏opaka z
prowincji sta∏em si´ osobà pewnà siebie i przebojowà. To dlatego podsuwam uczniom pomys∏y, propozycje, aby dostrzegli to Êwiate∏ko, które ja zauwa˝y∏em i które po latach dopiero zaowocowa∏o. Sta∏em
si´, mówiàc nieco nieskromnie, postacià rozpozna-
18
walnà, mi´dzy innymi jestem jednym z najlepszych
szaradzistów w Polsce. ˚eby dziÊ pociàgnàç za sobà
m∏odzie˝, trzeba samemu byç ogromnie zaanga˝owanym, samemu osiàgaç sukcesy. ¸atwiej przekonaç
do dzia∏ania mówiàc: „Mnie si´ uda∏o, teraz pora na
was”, ni˝ obiecywaç: „Jak si´ postaracie, to...” Jak ju˝
wczeÊniej wspomnia∏em, pochodz´ z Wielkopolski,
ale czuj´ si´ Kujawiakiem. Po studiach trafi∏em bowiem
na Kujawy. W ciàgu 30 lat sp´dzonych w szkole by∏em
te˝ dyrektorem Domu Dziecka w Toporzyszczewie,
wicedyrektorem podstawówki w Bàdkowie, radnym
w gminie i nauczycielem gimnazjum, ale nic nie zastàpi satysfakcji z pracy przy tablicy i mapie.
- Które z licznych osiàgni´ç sprawi∏o Panu najwi´kszà radoÊç?
- No có˝, chyba wiadomoÊç, ˝e kalendarz „t´cza”,
którego by∏em wspó∏twórcà, trafi∏ do ràk papie˝a Jana
Paw∏a II.
Wychodzimy z pracowni, oglàdajàc jeszcze liczne
dyplomy, podzi´kowania i zdj´cia ze szkolnych imprez
organizowanych przez pracowitego historyka.
Postanawiamy jeszcze odwiedziç rodzin´ pana
Nowakowskiego. W domu zastajemy tylko ˝on´
El˝biet´, która równie˝ pracowa∏a w szkole ( obecnie
jest na emeryturze ).
PoÊlubi∏ szko∏´
- ˝artuje pani El˝bieta - Gdy wraca do domu, jest
obecny tu jedynie cia∏em, dusz´ odda∏ pracy - pokazuje nam jego gabinet, w którym obok pó∏ek z ksià˝kami pi´trzà si´ stosy ró˝nych jego pism i projektów.
- Józek potrafi siedzieç przy komputerze do 3 godziny w nocy, cz´sto te˝ wyje˝d˝a do bibliotek, archiwów.
W soboty biega do szko∏y na dodatkowe zaj´cia z uczniami. Mimo swej pracy potrafi jednak znacznà cz´Êç
siebie oddaç rodzinie. Nasze dzieci sà ju˝ po studiach,
mamy te˝ wnusi´ Marysi´. Józiu Êwiata poza nià nie
widzi, ju˝ kupuje jej edukacyjne ksià˝ki i zabawki.
Wracajàc do redakcji, postanawiamy odwiedziç
jeszcze Urzàd Gminy w Bàdkowie. Rozmawiamy z
przewodniczàcym Komisji OÊwiaty panem Andrzejem
Wódkowskim.
To niestrudzony tropiciel
- zauwa˝a radny. - Wcià˝ opisuje przesz∏oÊç gminy
Bàdkowo. Jest historykiem, który nie tylko odkrywa
histori´, ale równie˝ jà tworzy. Przez wiele lat pracowa∏
nad projektem herbu, flagi i piecz´ci gminy Bàdkowo.
Jego dzia∏ania zosta∏y uwieƒczone sukcesem.
Wyje˝d˝ajàc z Bàdkowa, myÊlimy o s∏owach dyrektora tutejszego gimnazjum Ryszarda St´pkowskiego:
Nie mo˝na go zastàpiç
- Choç znam powiedzenie, ˝e nie ma ludzi niezastàpionych - zauwa˝y∏ - lecz w przypadku pana
Nowakowskiego mog´ stwierdziç, ˝e nie wyobra˝am
sobie jego odejÊcia na emerytur´. Naprawd´ nikt nie
jest w stanie tyle zdzia∏aç dla szko∏y i Êrodowiska lokalnego. Zresztà, co rzadko si´ zdarza, równie˝ uczniowie nie wyobra˝ajà sobie szko∏y bez pana Nowakowskiego.
Doje˝d˝amy do redakcji. Wydaje nam si´, ˝e wiatr
szumi w rytm melodii: „Za tobà pójd´...” ˚yjà jednak
tacy ludzie, którym chce si´ chcieç. Czy sà ciekawi?
Czekamy na opinie czytelników.
Reporta˝ z powiatu aleksandrowskiego – II nagroda w konkursie TPC „Cudze chwalicie, swego nieznacie...”
Martyna Weso∏owska i Adrianna W∏odarska, uczennice Publicznego Gimnazjum im. W∏adys∏awa Stanis∏awa
Reymonta w Bàdkowie.
Autorem reporta˝u opublikowanego w poprzednim numerze ZC jest Marek Zwoliƒski.
KARTY HISTORII
II wojna Êwiatowa w Europie i jej
zakoƒczenie 8 maja 1945 r.
Wszystko, co si´ koƒczy, ma tak˝e swój poczàtek.
Tak te˝ by∏o z II wojnà Êwiatowà. Jej genezy nale˝y
szukaç w przegranej I wojnie Êwiatowej przez dwa
cesarstwa (Niemcy i Austro-W´gry), w granicach których
znajdowa∏o si´ szereg paƒstw (Polska, W´gry, Czechos∏owacja, Litwa, ¸otwa, Estonia i Jugos∏awia). Szczególnie Niemcy nie mog∏y pogodziç si´ z pora˝kà. I
wojna nie toczy∏a si´ na ich terytorium, przemys∏ wojenny i gospodarka funkcjonowa∏y nadal w miar´ dobrze. Dlatego tak wielu Niemców by∏o zaskoczonych
wynikami traktatu wersalskiego z czerwca 1919 roku,
który zawiera∏ 440 punktów. M.in. pozbawi∏ ich te-
19
rytoriów, w tym kolonialnych (zamorskich), obarcza∏
winà za wybuch wojny, nak∏ada∏ wysokie kontrybucje,
mówi∏ o osàdzeniu osób odpowiedzialnych. Powrót
setek tysi´cy ˝o∏nierzy z frontów powi´kszy∏ bezrobocie
robotników zwalnianych z przemys∏u zbrojeniowego.
Ros∏o niezadowolenie, szerzy∏ si´ g∏ód, powstawa∏y
strajki i manifestacje. KomuniÊci niemieccy dà˝yli do
rewolucji.
W takich okolicznoÊciach rodzi∏ si´ faszyzm.
W Bawarii i nie tylko tam, nowi politycy zyskiwali
poparcie, g∏oszàc has∏a poprawy bytu i rewan˝u. Fabrykanci i elity dawnej w∏adzy nie chcia∏y pogodziç si´ z
ZDRÓJ CIECHOCI¡SKI kwiecieƒ 2009
werdyktem wersalskim jako „pokojem wstydu” i rozwianym mitem o niezwyci´˝onej armii. W takim
okresie Hitler ze swoimi brunatnymi poplecznikami
zyskiwa∏ pos∏uch w du˝ej cz´Êci spo∏eczeƒstwa. Popiera∏a go równie˝ bur˝uazja i rzàd Republiki Weimarskiej. Gdy w 1933 dosz∏o do wyborów, kanclerzem
zosta∏ Adolf Hitler.
Systematycznie wprowadza∏ w czyn swoje zamiary - mimo ograniczeƒ wersalskich rozbudowywa∏ armi´, unowoczeÊnia∏ uzbrojenie, stawia∏ na wojn´
b∏yskawicznà i totalnà. Planowa∏ przy pomocy jednostek pancernych i zmechanizowanych oraz lotnictwa
osiàgaç szybkie zwyci´stwa. Hitler og∏osi∏, ˝e Niemcy
powinny nie tylko odzyskaç utracone ziemie, ale zdobyç nowe. Narastajà konflikty lokalne. Nie pomagajà
wezwania Ligi Narodów - powo∏anej Traktatem. Wiosnà 1938 roku nast´puje w∏àczenie Austrii do III Rzeszy. Paƒstwa zachodnie, szczególnie Wielka Brytania,
przyglàdajà si´ tym poczynaniom bezczynnie (s∏ynny
Pakt z Monachium). W marcu 1939 roku nast´pnie
w∏àczenie Czechos∏owacji z jej przemys∏em i uzbrojeniem. W tym samym miesiàcu Hitler ˝àda od Polski
Pomorza i Gdaƒska, a po odmowie rozpoczyna przygotowania do wojny z Polskà. W sierpniu zawiera
uk∏ad ze Stalinem dotyczàcy podzia∏u Polski.
Zachodnie paƒstwa nie wyciàgn´∏y wniosków z I
wojny Êwiatowej, w której zgin´∏o ponad 20 milionów
ludzi, w tym 8,7 mln ˝o∏nierzy z 65 mln powo∏anych
oraz 12 mln cywilów. Nie zapobieg∏y najwi´kszemu
konfliktowi w dziejach ludzkoÊci.
1 wrzeÊnia 1939 roku wojska niemieckie wkraczajà w nasze granice z trzech stron.
Wojna trwa∏a 6 lat (od 1 wrzeÊnia 1939 r. do 2
wrzeÊnia 1945 r.). W Europie zakoƒczy∏a si´ 8 maja
1945 r.. Sztabowcy niemieccy zak∏adali prowadzenie
wojny b∏yskawicznej. I tak te˝ by∏o w pierwszej fazie.
Potwierdzajà to krótkie, przewa˝nie miesi´czne, kampanie na Polsk´, Norwegi´, Francj´, Belgi´, Holandi´
i Dani´ oraz Jugos∏awi´. W przerwach wojsko by∏o
uzupe∏niane nowym sprz´tem i zasobami ludzkimi.
Ponadto po stronie Niemiec wyst´powa∏y W∏ochy i
Japonia, tzw. OÊ Berlin-Rzym-Tokio oraz Rumunia,
W´gry i Finlandia.
Konfliktem zbrojnym obj´te by∏y prawie wszystkie
paƒstwa europejskie. Si∏y aliantów by∏y wi´ksze od
paƒstw Osi, jednak s∏aboÊç dowodzenia i niech´ç
podj´cia dzia∏aƒ zaczepnych w I fazie, szczególnie
przez Francuzów, doprowadzi∏y do ich kl´ski. Francuzi bardzo liczyli na umocnionà lini´ Maginota i wzmocnionà korpusem brytyjskim lini´ od Sedanu po Dunkierk´. Zaniedbali rejon Ardenów, przez który ruchem
sierpowym od do∏u przedosta∏y si´ jednostki pancerne wroga i w ciàgu kilku dni dotar∏y od kana∏u La
Manche. Tak jak to przewidzia∏ marsza∏ek Foch po
zakoƒczeniu I wojny Êwiatowej, „nast´pnym razem
Niemcy ju˝ nie pope∏nià b∏´du. Wedrà si´ od pó∏nocy naszego kraju, zajmà porty nad kana∏em, wykorzystujàc je jako baz´ operacji przeciw Anglii”. Tak te˝
si´ sta∏o.
W tak krótkim artykule nie sposób opisaç wszystkie
batalie II wojny Êwiatowej.
ZDRÓJ CIECHOCI¡SKI kwiecieƒ 2009
Nale˝y jednak wymieniç niektóre ze 150:
- napaÊç Zwiàzku Radzieckiego na Polsk´ - 17-30.
09. 1939 r.
- desant na Norwegi´, zdobycie surowców - 9-30.
04. 1940 r.
- kampania francuska - 10. 05.-14. 06. 1940 r.
- zaj´cie paƒstw ba∏tyckich przez Zwiàzek Radziecki
- 20. 06.-20. 07. 1940 r.
- bitwa o Angli´ - 8. 08.-31. 10. 1940 r.
- bitwy na Morzu Âródziemnym - prawie trzy lata
- bitwy na Atlantyku - 1941-45
- napaÊç Zwiàzku Radzieckiego na Finlandi´ - 30.
11. 1939 r. - 12. 03. 1940 r.
- walki W∏ochów w Afryce Pó∏nocnej - wrzesieƒgrudzieƒ 1940 r.
- walki W∏ochów na Pó∏wyspie Ba∏kaƒskim, nieudane uderzenie na Grecj´ - 28. 10.-19. 11. 1940 r.
kampania we wschodniej Afryce - czerwiec 1940listopad 1941 r.
- napaÊç Niemiec na dotychczasowego sojusznika
ZSRR -22. 06. 1941-8. 05. 1945 r.
- poczàtki ruchu oporu i partyzantki w Polsce (Hubal), ZSRR, Francji, Jugos∏awii i innych paƒstwach
walki sprzymierzonych z Afrika Korps Rómmla - 19401943
- napad Japoƒczyków na Hawaje - 26. 11.-24. 12.
1941 r., poczàtek wojny (7. 12. 1941 r.) Japonia-Stany
Zjednoczone, bitwy morskie na Pacyfiku, zakoƒczone
2. 09. 1945r.
- kampania w∏oska - 10. 07. 1943 r. - kwiecieƒ
1945 r., w tym bitwa 2. Korpusu o Monte Cassino
- desant aliantów w Normandii - 6. 06. 1944 r.
- powstanie warszawskie - 1. 08. 1944 r. - 2. 10.
1944 r. (220 tys. ofiar)
- ofensywa zimowa 1945 i zdobycie Berlina
Tak w wielkim skrócie przebiega∏a II wojna Êwiatowa, przyczynà której by∏o dà˝enie Niemiec i Zwiàzku
Radzieckiego do panowania w Europie i zmiany, przy
u˝yciu si∏y, dotychczasowego porzàdku ustanowionego
traktatem wersalskim.
Ogólne straty wynios∏y 62 mln osób, w tym 17 mln
˝o∏nierzy koalicji, 8 mln ˝o∏nierzy niemieckich, 33 mln
osób cywilnych po stronie aliantów (w tym Polska - 6
mln) oraz 4 mln cywilów niemieckich.
Zakoƒczenie wojny odby∏o si´ bezwarunkowà kapitulacjà Niemiec i Japonii 2. 09. 1945 r. Nastàpi∏ podzia∏ terytorium Niemiec na 4 strefy okupacyjne, proces zbrodniarzy wojennych w Norymberdze (1946 r.),
utrata ziem na pó∏nocy i wschodzie. Wiele paƒstw
zmieni∏o swoje granice i znalaz∏o si´ pod wp∏ywem
krajów zachodnich lub ZSRR. Powsta∏a Organizacja
Narodów Zjednoczonych w miejsce Ligi Narodów.
Rozpada∏ si´ system kolonialny. Nast´puje obalenie
faszyzmu, dominacja dwóch mocarstw USA i ZSRR,
poczàtek zimnej wojny.
Opracowano na podstawie Encyklopedii PWN i
innych materia∏ów êród∏owych.
Maciej Maksymowicz
20

Podobne dokumenty