wyrok uzasadnienie - Sąd Okręgowy w Kielcach

Transkrypt

wyrok uzasadnienie - Sąd Okręgowy w Kielcach
Sygn. akt IX Ka 1153/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 października 2013 roku
Sąd Okręgowy w Kielcach IX Wydział Karny-Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: SSO Adam Zarzycki (spr.)
Sędziowie: SO Bogna Kuczyńska
SO Tomasz Nowak
Protokolant: st.sekr.sądowy Iwona Stefańska
przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Kielcach Jerzego Kraski
po rozpoznaniu w dniu 8 października 2013 roku
sprawy A. Z. (1)
oskarżonego o przestępstwo z art.177 § 2 k.k.
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Końskich
z dnia 9 maja 2013 roku sygn. akt II K 185/13
I. zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy uznając apelację za oczywiście bezzasadną;
II. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 620 (sześćset dwadzieścia) złotych tytułem kosztów
sądowych za postępowanie odwoławcze.
IX Ka 1153/13
UZASADNIENIE
A. Z. (1) oskarżony był o to , że :
12 grudnia 2012 r. w pobliżu W. , gm. R. , pow. (...) , woj. (...) , kierując po drodze publicznej samochodem ciężarowym
marki (...) o nr rej. (...) sprzężonym z przyczepą marki (...) o nr rej. (...) , umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa
w ruchu drogowym określone w art. 20 ust.3 pkt 2 oraz art. 24 ust.1 pkt 1 i ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997
r. Prawo o ruchu drogowym ( t.j. Dz. U. z 2005 r. , Nr 108 , poz. 908 ze zm. ) w ten sposób , że jechał w obszarze
niezabudowanym z prędkością większą od dozwolonej dla zespołu pojazdów - około 80 km/h , której nie dostosował
do warunków i okoliczności w jakich ruch się odbywał oraz podjął manewr wyprzedzania poprzedzającego go pojazdu ,
nie dysponując odpowiednią widocznością i dostatecznym miejscem do wyprzedzania , jak również odpowiednim
odstępem od wyprzedzającego pojazdu , w wyniku czego doprowadził do potrącenia kierowanym zespołem pojazdów
poruszającego się po jezdni z dala od jej krawędzi pieszego A. L. (1) , który w następstwie tego doznał drobnych otarć
skóry czoła , podbiegnięć obu oczodołów i kolana lewego , podbiegnięć tkanki podskórnej i mięśni czaszki , złamania
kości podstawy czaszki , krwotoku podtwardówkowego podpajęczynówkowego , ognisk stłuczynowych mózgu , krwi
w drogach oddechowych , zachłyśnięcia się krwią w obrębie obu płuc , niestabilności stawu kolanowego lewego ,
skutkujących z uwagi na uraz czaszkowo – mózgowy jego zgonem na miejscu zdarzenia ,
tj. o przestępstwo z art. 177 § 2 kk .
Sąd Rejonowy w Końskich wyrokiem z dnia 9 maja 2013 r. w sprawie II K 185/13 orzekł co następuje :
I . oskarżonego A. Z. (1) uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu i na podstawie art.
177 § 2 kk wymierzył mu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności ,
II . na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk , art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo
mu zawiesił na okres 3 lat próby ,
III . na podstawie art. 71 § 1 kk , art. 33 § 1 i 3 kk wymierzył oskarżonemu karę grzywny w wysokości 100 stawek
dziennych przy przyjęciu , że jedna stawka jest równoważna kwocie 30 złotych ,
IV . na podstawie art. 627 kpk zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 3.536,20 złotych tytułem
kosztów sądowych .
Powyższy wyrok zaskarżony został w całości przez obrońcę oskarżonego . Na podstawie art. 438 pkt 3 kpk zarzucił
on temu wyrokowi :
- błąd w ustaleniach faktycznych , mający wpływ na treść wyroku , a polegający na ustaleniu , że oskarżony dopuścił
się naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym , tj. art. 20 ust. 3 pkt 2 i art. 24 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 ustawy
Prawo o ruchu drogowym , mimo że przyczyną wypadku było naruszenie przez pieszego A. L. (2) art. 11 ust. 1 ustawy
Prawo o ruchu drogowym , gdyż szedł on środkiem pasa przeznaczonego dla ruchu pojazdów , zamiast jak najbliżej
krawędzi jezdni i w konsekwencji naruszenie także art. 5 i 7 kpk .
Podnosząc ten zarzut obrońca oskarżonego wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania , ewentualnie o jego zmianę i uniewinnienie oskarżonego .
Sąd Okręgowy zważył co następuje :
Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługuje na uwzględnienie . Z jej treści wynika , iż apelujący zarzuca wyrokowi
Sądu I instancji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia i mający wpływ na jego treść ,
będący konsekwencją naruszenia art. 5 i 7 kpk , a polegający na ustaleniu , że to oskarżony ponosi odpowiedzialność
za zaistniały wypadek . Apelujący nie precyzuje jednak na czym konkretnie miałoby polegać naruszenie przepisów
art. 5 i 7 kpk . Z treści uzasadnienia apelacji wynika natomiast , że apelujący kwestionuje ocenę dowodów przez Sąd
I instancji , podnosząc iż nie zajął on stanowiska co do zachowania pieszego , mimo tego uznał odpowiedzialność
oskarżonego za zaistnienie wypadku , podczas gdy jego zdaniem prawidłowo ocenione dowody powinny prowadzić
do wniosku , że to właśnie zachowanie pieszego było przyczyną wypadku . Apelujący nie wskazał natomiast w czym
upatruje obrazy art. 5 § 2 kpk .
Tak sformułowany zarzut apelacji nie jest trafny . Z opinii biegłego , którą Sąd zaakceptował w całości , bezspornie
wynika , że do śmiertelnego potrącenia pieszego doszło na prostym odcinku drogi podczas wykonywania przez
oskarżonego manewru wyprzedzania samochodu ciężarowego kierowanego przez D. S. . Z niekwestionowanych
ustaleń Sądu opartych na opinii biegłego wynika także , że pieszy poruszał się lewą stroną jezdni , a więc co do
zasady prawidłowo , z tym iż szedł w odległości nie większej niż 1,5 m od krawędzi jezdni . Świadek D. S. odległość
tą ocenił natomiast na 1 m . Również bezsporne jest , iż pokrzywdzony ubrany był w ciemną odzież , nie posiadał
elementów odblaskowych , a do zdarzenia doszło w dniu 12 grudnia 2012 r. po godz. 6 rano w warunkach widoczności
odpowiadającym warunkom nocnym . Nie ulega więc wątpliwości , że był on słabo widoczny . Z opinii biegłego
również jednoznacznie wynika , że pieszy został potrącony lewym lusterkiem bocznym w głowę , a następnie odrzucony
do przodu i w lewą stronę . Wskazują na to obrażenia ciała pieszego i uszkodzenia samochodu oskarżonego .
Nieuprawniona jest więc teza zawarta w apelacji , że pieszy poruszał się prawie środkiem pasa ruchu dla samochody
kierowanego przez oskarżonego . Z opinii biegłego również bezspornie wynika , pieszy mógłby uniknąć potrącenia ,
gdyby poruszał się blisko lewej krawędzi jezdni . Z tej tezy apelujący wywodzi , iż przyczyną wypadku było wyłącznie
zachowanie się pieszego . Z tej opinii także bezspornie wynika , że tuż przed wypadkiem kierowany przez oskarżonego
zestaw poruszał się z prędkością około 80 km/h , a w światłach mijania tego pojazdu oskarżony zauważył pieszego z
odległości około 30 m . Przy tej prędkości oskarżony nie miał możliwości uniknięcia wypadku , ani też przy dozwolonej
prędkości 70 km/h .
Sąd I instancji na podstawie takich ustaleń doszedł do trafnego wniosku , że odpowiedzialność za zaistnienie wypadku
ponosi oskarżony i wskazał na jakich przesłankach opiera ten wniosek . Sąd odwoławczy to stanowisko w pełni
akceptuje . Podkreślić należy , że oskarżony umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym , gdyż
prowadził pojazd z prędkością niedozwoloną dla tego rodzaju zestawu ( art. 20 ust. 3 pkt 2 b ustawy z 20 czerwca 1997
r. Prawo o ruchu drogowym ) . Prędkość ta była także niedostosowana do warunków i okoliczności w jakich odbywał
się ruch drogowy . Oskarżony obowiązany był bowiem zgodnie z prawem drogowym ( art. 24 ust. 1 i 2 ) do szczególnej
ostrożności przy wykonywaniu manewru wyprzedzania , a w szczególności upewnienia się czy ma odpowiednią
widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania oraz zachowania bezpiecznego odstępu od wyprzedzanego pojazdu
lub uczestnika ruchu i do tych zasad się nie dostosował . Oskarżony kierował pojazdem o dużych gabarytach , poruszał
się po drodze o szerokości 7 m , nie dysponując wolnymi poboczami , które w tym czasie pokryte były śniegiem . Do
zdarzenia doszło w warunkach widoczności nocnej , przy widoczności ograniczonej do około 30 m . Widoczność ta
nie pozwalała na bezpieczne wykonanie manewru wyprzedzania . Oskarżony podjął manewr wyprzedzania innego
samochodu ciężarowego o znacznych gabarytach , zwłaszcza długości zestawu . Jak się okazało między tymi pojazdami
nie było dostatecznego odstępu , gdyż pojazd kierowany przez D. S. uległ uszkodzeniu . Sam manewr wyprzedzania
musiał być także rozciągnięty w czasie . Słusznie również Sąd stwierdził , że oskarżony mógł i powinien przewidywać
obecność pieszego , który z uwagi na warunki mógł poruszać się po jezdni . Poza tym do zdarzenia doszło między
miejscowościami , a pokrzywdzony zmierzał w kierunku R. , stanowiącej siedzibę Gminy . Trafnie Sąd powołał się
na świadka M. M. , która zeznała , iż piesi często poruszają się tym odcinkiem drogi . Oskarżony był doświadczonym
kierowcą , a więc powinien wiedzieć , że w tych okolicznościach nie powinien takiego manewru podjąć . Nie miał
również żadnej potrzeby w tych warunkach wyprzedzania pojazdu kierowanego przez D. S. .
Z tych względów Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy ( art. 437 § 1 kpk ) . O kosztach sądowych za
postępowanie odwoławcze , na które składają się : opłata w kwocie 600 zł oraz wydatki w kwocie 20 zł , orzeczono
na podstawie art. 634 , 627 kpk .
SSO B. Kuczyńska SSO A. Zarzycki SSO T. Nowak

Podobne dokumenty