Rodziny smoleńskie chcą pozwać National Geographic
Transkrypt
Rodziny smoleńskie chcą pozwać National Geographic
Wolność dla „Starucha” za 80 tysięcy złotych Piotr Staruchowicz, nieformalny lider kibiców Legii Warszawa, autor hasła „Donald matole, twój rząd obalą kibole” może wyjść na wolność – zadecydował wczoraj Sąd Okręgowy w Warszawie. Warunkiem jest wpłacenie 80 tys. zł kaucji. fot. Tomasz Hamrat/GP s.4 #25 (424) KONKURS \ Książki Środa 30/01/2013 1,80 cena ZŁ (w tym 8% VAT) NAKŁAD OGÓLNY 92 557 INDEKS 100625 ISSN 2083-7119 WYDANIE 1 MUCHA SKŁÓCA POLSKI SPORT \ Według reformy „Jak wychować chłopca na mężczyznę? ” i „Mocni ojcowie, mocne córki” to nagrody w kolejnym konkursie „Codziennej”. minister sportu Joanny Muchy znaczne cięcia funduszy dla związków mają zapewnić Polsce więcej medali na igrzyskach w Rio de Janeiro. s.9 www.niezalezna.pl s.13 fot. Tomasz Hamrat/GP SMOLEŃSK \ Skandaliczny film o katastrofie Rodziny smoleńskie chcą pozwać National Geographic Nierzetelny, tendencyjny, jednostronny i obraźliwy – tak film „Śmierć prezydenta” komentują rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. – Ten film to goebbelsowska propaganda i przedstawiciele rodzin smoleńskich muszą rozważyć podjęcie kroków prawnych – mówi „Codziennej” mecenas Rafał Rogalski, pełnomocnik prawny kilku rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Nie cichną komentarze po niedzielnej premierze filmu pt. „Śmierć prezydenta” na kanale National Geographic. Film poruszył opinię publiczną w Polsce i za granicą. Oburzone są rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. – Po konsultacjach z naszymi prawnikami rozważamy podjęcie drogi prawnej w stosunku do National Geographic. Na pewno zastosujemy się do ich zaleceń. Ten film to bezceremonialny atak na załogę samolotu, która nie może już się bronić. Film kładzie główny akcent na sprawy personalne i obsadę samolotu. Zarzuca się załodze niewykonywanie podstawowych za- dań – mówi „Codziennej” Andrzej Melak, brat zmarłego w katastrofie smoleńskiej Stefana Melaka, przewodniczącego Komitetu Katyńskiego. Podobnego zdania jest mecenas Rafał Rogalski. – Przekaz filmu jest jednostronny i pomija dokonania zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej i dokonań pełnomocników rodzin. Nie wzięto pod uwagę zdania światowej sławy ekspertów, takich jak prof. Wiesław Binienda. Brak tego głosu sprawia, że film należy ocenić jako stronniczy i nieobiektywny. – mówi „Codziennej” Rogalski. Jacek Liziniewicz s.3 Film „Śmierć prezydenta” jest fabularyzowaną wersją katastrofy w Smoleńsku jaką przedstawiły raporty MAK-u i komisji Millera |fot. materiały prasowe National Geographic POLSKA ŚWIAT POLSKA Przesłuchają Ciastonia ws. Wałęsy Były kagebista w Belwederze Rolnicy ruszają na Warszawę Tysiące gospodarstw zbankrutują Około 200 traktorów z Zachodniopomorskiego w przyszłym tygodniu ma ruszyć na Warszawę. Rolnicze protesty ws. wykupu ziemi przez obcokrajowców popiera Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”. Mimo zawartego porozumienia postulaty rolników nie są bowiem realizowane. W najbliższych latach 700 tys. z prawie 2,3 mln gospodarstw rolnych może upaść. Gwoździem do ich trumny będą podatek dochodowy oraz wyższe składki na ubezpieczenie. Przybędzie wtedy w Polsce milion bezrobotnych. – Przy takim bezrobociu, jakie dziś mamy, gospodarka nie będzie w stanie wchłonąć nowych pracowników – ocenia dr Barbara Fedyszak-Radziejowska z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN. O tej wizycie nie było w Polsce specjalnie głośno. W miniony weekend Siergiej Naryszkin, Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał wznowić postępowanie były oficer wywiadu KGB i jeden w sprawie agenturalności Lecha z najbardziej zaufanych ludzi prezydenta Rosji Władimira Wałęsy. Sędziowie zarządzili powołanie na świadka gen. Wła- Putina, złożył wizytę w Beldysława Ciastonia, ówczesnego wederze, gdzie spotkał się szefa z Departamentu III-A Służ- z prezydentem Bronisławem Komorowskim. by Bezpieczeństwa. s.5 s.7 KANIA \ Dla spadkobierców KPP mam złą wiadomość: nadal będę pisała o pokoleniu komunistów, którzy mieli zająć miejsce elit zamordowanych w Katyniu, Powstaniu Warszawskim, w kazamatach NKWD i MBP. s.2 GOSPODARKA s.4 fot. Peter Andrews/Reuters ŻURAWSKI VEL GRAJEWSKI \ W inte- resie Rzeczypospolitej leży poparcie Brytyjczyków. Londyn ma wielowiekową tradycję przeciwdziałania dominacji aktualnego hegemona kontynentalnego. s.11 s.8 OPINIE Zbigniew Herbert Gazetaa Polskaa \\ To wcale nie wymagało wielkiego charakteru / mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi / lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku / Tak smaku / który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo / choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała / głowa. \\ CODZIENNIE NIE ŚRODA 30 STYCZNIA 2013 2 (1924–1998) polski poeta, pisarz, eseista www.niezalezna.pl fot. Wikipedia Marcin Wolski Prawda po latach | Po 33 latach problem wyjaśniony – samolot spadł, w powietrzu rakietą trafiony. Na nic poszły dekady długiego milczenia, różne interpretacje, głośne zaprzeczenia. I fałszywe koncepcje, i kłamstwa po trosze. Sąd dziś prawdę ujawnił. Nareszcie... We Włoszech! Choć nawet tam, w Italii, się nie dowiedzieli Czyja była rakieta? I kto ją wystrzelił? Ale można wyjaśnić ten cały ambaras – nawet w Rzymie strach podać tyle prawdy naraz. POLSKA 07 20 16 19 *GDĽVN | 4°C 2°C ŚWIAT Katowice Lublin .UDNyZ S | GOSPODARKA 4°C 2°C WarV]awa ZACHÓD ksiÚĝyca 20 35 08 06 pSW 4°C 2°C áyGŬ W WSCHÓD ksiÚĝyca p | 8 FFLHSïRGHV]F] ÓD ZACHÓD VïRñFD NW S 1°C 0°C p TEMAT DNIA 6-7 WSCHÓD VïRñFD 30.011 p | 4-5 POGODA P ŒURGD NW S 3°C 0°C pSW PR]QDĽ p OPINIE 3 fot. W. Fischdick/Wikipedia 2 WrRFâaw S 3°C 1°C 7°C 2°C 8°C 2°C NW pSW NW pSW Grodzka pod strzechami Grodzka, związki, Biedroń i znowu Grodzka. Gdyby brać poważnie przekaz medialny, można by pomyśleć, że w umysłach Polaków od rana do wieczora jawi się jedna wielka Grodzka. Każdy z nas wie, że jest inaczej, ale co z tego. Klika się, ogląda, więc grzejemy. Co z tego, że przed zmianą nazwiska Krzysztof Bęgowski opuścił żonę i dzieci. Dużo atrakcyjniej jawi się jako męczennica gnębiona przez straszliwy PiS i „ciemnogród”. I tak wczoraj, po konferencji Jarosława Kaczyńskiego – w pełni poświęconej gospodarce – w relacjach głównych mediów ani słowem o gospodarce nie wspomniano. Rządzi temat Anny Grodzkiej i tego, jak ją prof. Pawłowicz „atakuje”. Trwają igrzyska, bo chleba coraz mniej i władza chwieje się w posadach. Media i Palikot chronią Tuska z całych sił. Samuel Pereira IMIENINY: Macieja, Martyny y y | 9 F]ZDUWHN KULTURA WSCHÓD VïRñFD | *GDĽVN 10-11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 31.01 ZACHÓD ÓD VïRñFD 07 18 16 21 3°C 1°C Katowice 4°C 2°C áyGŬ 4°C 1°C WarV]awa 3°C 0°C pW Rafał Zawistowski RGZLOĝ R WSCHÓD W ksiÚĝyca ZACHÓD ksiÚĝyca 21 48 08 28 Lublin 2°C -1°C pW .UDNyZ pW PR]QDĽ pW WrRFâaw 3°C -1°C 6°C 2°C 6°C 2°C W pNW W pNW W pNW W pNW IMIENINY: -DQD/XGZLNL ANDRZEJ WAŚKO Kryzys wiary w PO LUZEM Po frondzie 46 posłów PO w głosowaniu nad związkami partnerskimi prorządowe media wydają z siebie przeraźliwy pisk. Politycznie lepiej byłoby dla nich całą sprawę wyciszyć – o co więc chodzi? Dzieje się coś naprawdę ważnego, co trzeba przykryć? Zapewne. Ale ten pisk, ten przypływ pretensji do swoich, którzy zdradzili, jest chyba autentyczny. Wreszcie pracownicy „GW”, TVN-u i Polsatu to też ludzie i żeby robić to, co robią, muszą sami chociaż trochę w to wierzyć. Tymczasem wiara w narodzie upada. Sędzia Tuleya, który wyrwał się z wiarą w „zbrodnie CBA”, został publicznie ośmieszony. A kto jeszcze dziś wierzy w łzy posłanki Sawickiej? W „zieloną wyspę”? W „pancerną brzozę”? Wiara w polityce jest ważna. Na dłuższą metę nie da się utrzymać władzy, gdy ludziom spadają łuski z oczu i gdy sama władza przestaje wierzyć we własną propagandę. Wtedy można jeszcze liczyć na jedność we własnym obozie. Kiedy i ta jedność się sypie, w oczy zaczyna zaglądać strach. Propagandą można bowiem wygrać z opozycją. Ale nie z wewnętrznymi podziałami i nie z utratą wiary przez własne zaplecze społeczne. A kłótnia o gejów wskazuje, że rządy PO wchodzą właśnie w tę fazę. Anita Gargas Dorota Kania Tylko dla frajerów Wrzask potomków KPP Aby ratować twarz Macieja Laska, „Gazeta Wyborcza” organizuje mu w swojej siedzibie spotkanie ze wszystkimi chętnymi, którzy chcieliby podebatować na temat katastrofy smoleńskiej. Powód jest oczywisty – trzeba pokazać, że członkowie komisji Millera są otwarci na dyskusję. Frajerzy i naiwniacy, którzy przybędą na spotkanie na Czerskiej, uwiarygodnią całe przedsięwzięcie. Korzyść także jest oczywista – ratowanie Laska i jego kompanów w oczach opinii publicznej leży w żywotnym interesie mediów, które tak ochoczo przez blisko trzy lata dyskredytowały osoby ośmielające się zwracać uwagę na niedorzeczności wywodu komisji Millera. Od czasu opublikowania raportu komisji jej członkowie jak ognia unikają konfrontacji z niezależnymi ekspertami, którzy podają w wątpliwość ich ustalenia. W ostatnich dniach – po opublikowaniu filmu „Anatomia upadku” – widać to szczególnie jaskrawo. Maciej Lasek i jego towarzysze wiedzą, co robią, w starciu z naukowcami obnażony zostanie mit ich profesjonalizmu. Dlatego uczynią wszystko, by debatę ekspercką zastąpić kadłubowymi spotkaniami. Nie można się na nie nabrać. Namiastka nie zastąpi konfrontacji z niezależnymi badaczami. Każdy, kto zna moje bliskie związki z Żydami, wie, jaką bzdurą jest posądzanie mnie o antysemityzm. Piszę o pokoleniu wyrosłym z Komunistycznej Partii Polski tylko dlatego, by pokazać, jak Stalin po swojemu, świadomie ukształtował „elity” PRL-u. Teraz dzieci i wnukowie funkcjonariuszy komunistycznej bezpieki nadają ton w mediach – wystarczy przyjrzeć się autorom „Gazety Wyborczej”, „Polityki”, komentatorom TVN-u. Dziś zgodnym chórem krzyczą o „grzebaniu w życiorysach”, czego się zresztą spodziewałam i o czym napisałam w tekście pt. „Resortowe dzieci”. Dla wrzeszczących spadkobierców KPP mam złą wiadomość: nadal będę pisała o pokoleniu komunistów, którzy mieli zająć miejsce elit zamordowanych w Katyniu, Powstaniu Warszawskim, w kazamatach więzień NKWD i MBP. Opiszę rozpacz Jodka Mordki, który nie mógł przywitać czerwonoarmistów, z czego sam zwierzał się w swoim życiorysie. Czytelnicy dowiedzą się o działalności Ozjasza Szechtera, Stefana Michnika, Daniela Passenta. Lista jest bardzo długa i niezwykle ciekawa. I nie widzę powodu, by się nie zajmować środowiskami, z których wyrosły elity III RP. POLSKIE NAMIĘTNOŚCI Gazeta Polska KRZYŻÓWKOWY REKORD \ Kaczka krzyżówka po raz czwarty okazała się CODZIENNIE najliczniejszym gatunkiem Zimowego Ptakoliczenia, które odbyło się w miniony weekend. Polacy znani są wszak ze swojej namiętności do krzyżówek. www.niezalezna.pl fot. Wikipedia TEMAT DNIA ŚRODA 30 STYCZNIA 2013 3 SMOLEŃSK \ Skandaliczny film o katastrofie Rodziny chcą pozwać producenta filmu National Geographic | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | wa po gen. Andrzeju Błasiku. – Film wyemitowany w National Geographic jest nierzetelny, ale to nasi pełnomocnicy prawni zdecydują o tym, czy oddamy sprawę do sądu. Nie wiem, jaka jest szansa wygrania takiego procesu. Nie ukrywam jednak, że osoby, które pomawiają mojego mę- 4-5 POLSKA Myślę, że największe prawo do roszczeń mają rodziny załogi i prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które zostały w filmie bezpośrednio zaatakowane – mówi „Codziennej” Jacek Świat, mąż tragicznie zmarłej w smoleńsku Aleksandry Natalli-Świat. Poruszona filmem jest również Ewa Błasik, wdo- | cji powstał film tendencyjny i jednostronny. Ten fakt potwierdzają przedstawiciele rodzin smoleńskich. – Czuję się głęboko zbulwersowany tym filmem przede wszystkim jako Polak. Moim zdaniem są podstawy do tego, aby wystąpić przeciwko National Geographic na drogę prawną. 3 TEMAT DNIA Andrzej Melak: Film „Śmierć prezydenta” manipuluje opinią publiczną |fot. Krzysztof Lach/Gazeta Polska | O filmie opowiadającym o katastrofie smoleńskiej pierwszy raz zrobiło się głośno, gdy jego producent – kanadyjska firma Cineflix – ujawnił tytuł odcinka, który pierwotnie miał brzmieć „Wykonując rozkazy”. Przeciwko filmowi zaprotestowała kanadyjska Polonia. Presja była na tyle skuteczna, że zmieniono tytuł odcinka na „Śmierć prezydenta”. Jednak mimo licznych krytycznych uwag zgłaszanych przez kanadyjską Polonię podczas produk- 2 OPINIE Jacek Liziniewicz ża o to, że był w kokpicie, bez żadnych dowodów, będą musiały kiedyś ponieść konsekwencje. W którymś momencie osoby te będą musiały udowodnić, że mój mąż rzeczywiście się tam znajdował. W śledztwie nie ma dowodów świadczących, że taka sytuacja miała miejsce. Od początku byłam pewna, że mój mąż jest niewinny – mówi „Codziennej” Ewa Błasik. Andrzej Melak twierdzi, że film „Śmierć prezydenta” zawiera wiele nieprawdziwych informacji, co sprawia, że manipuluje opinią publiczną. – Ten film przemyca kłamstwo i fałsz. Moim zdaniem są podstawy do tego, aby sądzić, że zostało złamane prawo – mówi „Codziennej” Andrzej Melak. Podobnego zdania jest Magdalena Merta, wdowa po Tomaszu Mercie. Jej zdaniem jednak trudno będzie wytoczyć proces producentowi filmu. – Autorzy filmu przez niejednoznaczne twierdzenia użyte w filmie zabezpieczyli się przed ewentualnymi pozwami za głoszenie kłamstw – mówi „Codziennej” Magdalena Merta. | Nierzetelny, tendencyjny, jednostronny i obraźliwy – tak film „Śmierć prezydenta” komentują rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. – Ten film to goebbelsowska propaganda i przedstawiciele rodzin smoleńskich muszą rozważyć podjęcie kroków prawnych – mówi „Codziennej” mecenas Rafał Rogalski, pełnomocnik prawny kilku rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. 9 12-13 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 LUZEM temach nawigacyjnych ostrzegania, że samolot przed ostatecznym upadkiem przeleciał wysoko nad drzewami. Do steku kłamstw i przeinaczeń autorzy filmu dorzucają stwierdzenia, że lot polskiej delegacji do Katynia był lotem cywilnym, a do momentu zderzenia samolotu z ziemią nie doszło do awarii jego urządzeń pokładowych. Tak naprawdę feralny lot z 10 kwietnia 2010 r. był lotem wojskowym, a o awariach urządzeń nawigacyjnych wspomina nawet raport MAK-u. Stwierdzono tam, że kluczowe urządzenia Tu-154M, jak komputer | autopilota (poza systemem ILS) potwierdził eksperyment, piloci zaś posiadali niezbędną wiedzę, aby tego dokonać. Widzowie zostali zmyleni przez autorów fi lmu stwierdzeniami, że samolot Tu-154M w wyniku błędów pilotów został sprowadzony tuż nad ziemię i uderzył w brzozę, w wyniku czego stracił część skrzydła. Autorzy pominęli całkowicie ustalenia parlamentarnego zespołu Antoniego Macierewicza, który bada przyczyny katastrofy. Ekspert zespołu prof. Kazimierz Nowaczyk wykazał na podstawie analizy danych w sys- SPORT Film mający być rekonstrukcją zdarzeń w katastrofie smoleńskiej w rzeczywistości powiela kłamstwa raportów MAK-u i komisji Millera. W filmie, w którym głównymi rozmówcami są członkowie komisji Millera, winą obarcza się polskich pilotów, przypisując im nieudolność. Załoga pilotująca Tu-154M miała błędne przekonanie o wysokości, na jakiej znajduje się samolot, posługując się wysokościomierzem radiowym. W rzeczywistości piloci do końca odczytywali dane z wysokościomierza barycznego i na prze- pisowej wysokości podjęli decyzję o odejściu na drugi krąg. Film powtarza obalone już dawno kłamstwo, jakoby w kokpicie znajdował się gen. Andrzej Błasik, czemu wczoraj oficjalnie zaprzeczyła nawet prowadząca śledztwo ws. katastrofy Naczelna Prokuratura Wojskowa. W filmie pada też niezgodne z prawdą twierdzenie, że załoga Tu-154M zrobiła błąd, próbując odejść na tzw. drugi krąg przy użyciu autopilota, chociaż lotnisko w Smoleńsku było pozbawione systemu lądowania ILS. Tymczasem możliwość wykonania manewru odejścia na drugi krąg z użyciem | Maciej Marosz 10-11 PUBLICYSTYKA ra – to treść kanadyjskiego filmu o katastrofie smoleńskiej wyemitowanego przez National Geographic. | MEDIA \ Pancerna brzoza, gen. Błasik w kokpicie, błędy pilotów – czyli kłamstwa raportów MAK-u i komisji Mille- KULTURA Największe kłamstwa filmu „Śmierć prezydenta” pokładowy FMS oraz rejestratory lotu, przestały działać, gdy samolot był jeszcze w powietrzu. W filmie powtarzane jest stwierdzenie, że na miejscu katastrofy odnaleziono wszystkie rejestratory lotu, czyli tzw. czarne skrzynki. W rzeczywistości w Smoleńsku nie odnaleziono rejestratora zapisującego istotne parametry dotyczące gwałtownych przeciążeń, takich jak twarde lądowanie. Lista informacji pominiętych przez autorów dokumentu National Geographic jest jednak jeszcze dłuższa niż ciąg przekłamań, których się dopuścili. „Śmierć prezydenta” nie podejmuje w ogóle tematu roli służb specjalnych w przygotowaniu wizyty polskiej delegacji w Katyniu i śledztwie ws. katastrofy. Nie ma w nim mowy o matactwach ze strony Rosjan, ich niechęci do przekazywania dowodów polskim śledczym czy niszczenia przez nich wraku. POLSKA 4 SŁYNNE OPADY Gazeta Polska METEORYT PUŁTUSK \ Meteoryt, który po rozpadnięciu się w atmosferze, spadł w postaci deszczu meteorytowego w okolicach Pułtuska 30 stycznia 1868 r. Upadek szczątków meteorytu widziano w całej ówczesnej Polsce aż po Lwów, a także we Wrocławiu i w Królewcu. CODZIENNIE ŚRODA 30 STYCZNIA 2013 www.niezalezna.pl fot. Wikipedia PROTESTY \ Możliwa blokada stolicy Rolnicy ruszają na Warszawę Około 200 traktorów z Zachodniopomorskiego w przyszłym tygodniu ma ruszyć do Warszawy. Rolnicze protesty ws. wykupu ziemi przez obcokrajowców popiera Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”. Mimo zawartego porozumienia postulaty rolników nie są realizowane. Dyrektor szczecińskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych został odwołany, po czym znów zatrudniony w szczecińskiej Agencji. Tomasz Duklanowski | 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 Protesty w woj. zachodniopomorskim zostały przerwane, po tym jak 11 stycznia zawarto porozumienie pomiędzy rolnikami a ministrem rolnictwa i prezesem Agencji Nieruchomości Rolnych. W ubiegłym tygodniu rolnicy znów zablokowali ulice Szczecina i drogi województwa zachodniopomorskiego. Powód? Zgodnie z porozumieniem miały zostać odwołane władze Agencji Nieruchomości Rolnych w Szczecinie. Wprawdzie odwołano Adama Poniewskiego, dyrektora ANR w Szczecinie, ale wkrótce zatrudniono go w Agencji na innym stanowisku. Jak poinformowała Elżbieta Kurpiel, rzeczniczka prasowa ANR, od 15 stycznia Poniewski pełni już funkcję kierownika Sekcji Organizacyjno-Prawnej Oddziału Terenowego w Szczecinie. – Wnosiliśmy o odwołanie całego zespołu dyrekcji ANR, również pracowników re- W ramach protestu rolników ze Szczecina do stolicy ma ruszyć 200 traktorów |fot. Marcin Bielecki/PAP jonu koszalińskiego – mówi Edward Kosmal, przewodniczący Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego Rolników w województwie zachodniopomorskim. – Sytuacja z panem Poniewskim to skandal. Dlatego wznowiliśmy protest. Rolnikom wprawdzie udało się wywalczyć porozu- Młodzież honoruje Przemysława Gintrowskiego PAMIĘĆ \ Aula Zespołu Szkół w Dobrym Mieście będzie nosiła imię Przemysława Gintrowskiego, muzyka, kompozytora i nauczyciela. Pomysł zrodził się wśród uczniów na koncercie z okazji Święta Niepodległości. To pierwsze miejsce w kraju, które będzie nosiło imię zmarłego w ub.r. artysty. LUZEM Pomysł poparła rada pedagogiczna, rada rodziców i dyrekcja szkoły. Uroczysty koncert pod tytułem „Drzewo i gwiazda” odbędzie się 2 marca. Tytuł imprezy został zaczerpnięty z wiersza „Mur” Zbigniewa Herberta. – To bardzo dobry pomysł – mówi „Codziennej” Adam Kalita z Obywatelskiej Komisji Edukacji Narodowej. – Przemysław Gintrowski oprócz tego, że był wybitnym kompozytorem, może być dla młodych ludzi wzorem niezłomnej postawy, którą prezentował przez Przemysław Gintrowski (1951–2012) |fot. Z. Kaczmarek/GP całe życie, zarówno w latach PRL-u, jak i w III RP – dodaje. mienie, ale teraz mają wątpliwości, czy pozostałe postulaty będą realizowane. Chodzi m.in. o udział przedstawicieli Izby Rolniczej w przetargach organizowanych przez ANR. Umożliwiłoby to kontrolę przetargów i zapobiegało wykupywaniu ziemi przez tzw. słupy, czyli osoby podstawiane przez – Planujemy odsłonięcie tablicy oraz m.in. występ Piotra Kajetana Matczuka – mówi „Codziennej” Andrzej Wonia, dyrektor Zespołu Szkół w Nowym Mieście. Władze szkoły chciałyby, żeby tablica pamięci była odsłonięta przez Agnieszkę Gintrowską, wdowę po kompozytorze. Podczas uroczystości planowana jest również prezentacja dorobku i życiorysu artysty. Patronami wydarzenia są m.in. „Gazeta Polska Codziennie”, „Gazeta Polska” oraz portal Niezależna.pl. Przemysław Gintrowski zmarł 20 października 2012 r. w Warszawie. Obok Jacka Kaczmarskiego i Zbigniewa Łapińskiego uznawany jest za jednego z bardów Solidarności. W 2006 r. został odznaczony przez śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2012 r. Bronisław Komorowski pośmiertnie odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. (wm) obcokrajowców. – Ponowne zatrudnienie Poniewskiego to dla nas sygnał, że strona rządowa nie traktuje nas poważnie – uważa Kosmal. – I takie działania powodują utratę wiarygodności. Jak mamy wierzyć, że inne postulaty zostaną spełnione? Dzisiaj w Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie od- będą się kolejne rozmowy przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa z protestującymi. Jeśli nie przyniosą one rezultatu, rolnicy zaostrzą protest. Tym razem ruszą do Warszawy. Z Zachodniopomorskiego pojedzie ok. 200 traktorów. Jak twierdzi Edward Kosmal, będzie to dość skomplikowane przedsięwzięcie. Protestujący będą jechali do Warszawy około dwóch–trzech dni. Działania rolników już poparła Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”. – Taki wyjazd kosztuje, my na pewno samych ich nie zostawimy – mówi Mieczysław Jurek, przewodniczący Solidarności z Pomorza Zachodniego. – W tej chwili zarząd regionu Mazowsze pomaga zalegalizować protest. Piotr Duda będzie reprezentował rolników na komisji trójstronnej. Edward Kosmal twierdzi, że rolnicy prawdopodobnie dotrą do Warszawy w przyszłym tygodniu. Protest rolniczy trwa już dwa miesiące. Jego powodem jest wykup ziemi w woj. zachodniopomorskim przez cudzoziemców. W niektórych gminach już 80 proc. gruntów jest w rękach spółek z udziałem obcego kapitału. Wolność dla „Starucha” za 80 tysięcy złotych REPRESJE \ Piotr Staruchowicz, nieformalny lider kibiców Legii Warszawa może wyjść na wolność – zadecydował wczoraj Sąd Okręgowy w Warszawie. Warunkiem jest wpłacenie 80 tys. zł kaucji. „Staruch” ma również zakaz opuszczania kraju. Zażalenie na fakt aresztowania złożył obrońca Staruchowicza, mec. Krzysztof Wąsowski. Sąd uznał, że nie ma przesłanek za tym, by „Staruch” dłużej pozostawał w areszcie. Lider kibiców Legii przebywał za kratami osiem miesięcy. – Sąd uznał, że po wniesieniu przez prokuratora aktu oskarżenia nie istnieje obawa matactwa – przyznaje w rozmowie z portalem Niezależna.pl sędzia Marcin Łochowski, rzecznik Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. – Jestem bardzo zadowolony z decyzji sądu – mówi „Codziennej” mec. Wąsowski. – Kwota poręczenia jest istotnie wysoka, prawdopodobnie sąd chce mieć abso- lutną pewność, że Piotr nie będzie utrudniał postępowania – dodaje. Prokuratura była przeciwna uchyleniu aresztu, argumentując to groźbą wysokiej kary. Sąd stwierdził jednak, że „w sprawie są okoliczności, które uzasadniają także inne rozstrzygnięcie”. Zarzuty wobec lidera kibiców Legii opierają się na zeznaniach świadka koronnego Marka H. ps. Hanior, wielokrotnego przestępcy, członka tzw. gangu „Szkatuły”. Poza tym nie ma praktycznie żadnych innych dowodów, o czym wielokrotnie pisała „Codzienna”, a ostatnio nawet prorządowe media. (wm, Niezależna.pl) ROZEJM DNIA 30 STYCZNIA 1644 R. \ Odbyła się bitwa pod Ochmato- ROZEJM ANDRUSZOWSKI \ Zawarty 30 stycznia 1667 r. w Andruszowie zakończył wojnę I RP z Rosją toczoną od 1658 r. Ustabilizował on granice Rzeczypospolitej na prawie 100 lat. wem. Hetman wielki koronny Stanisław Koniecpolski oraz Jeremi Wiśniowiecki pokonali w niej przeważające siły tatarskie Tuhaj-beja. fot. Wikipedia fot. Wikipedia POLSKA KALENDARIUM 5 POLITYKA \ Lider PO w klinczu Tusk za krótki na Gowina Donald Tusk nie może teraz zemścić się na Jarosławie Gowinie, bo cały czas musi walczyć z frakcją Grzegorza Schetyny, która rośnie w siłę. Może to zrobić dopiero przy układaniu list wyborczych do parlamentu, ale nie wiadomo, czy wtedy będzie jeszcze szefem PO. Magdalena Michalska Piotr Lisiewicz | 2 OPINIE Donald Tusk ma kłopoty we własnej partii, bo musi walczyć z frakcją Grzegorza Schetyny |fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska 12-13 SPORT | 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 LUZEM (wm) | Tekst na temat Andrzeja Karkoszki w najnowszym wydaniu tygodnika „Gazeta Polska”. 10-11 PUBLICYSTYKA ! Ostatni XI Zjazd PZPR odbył się w nocy z 28 na 29 stycznia 1990 r. Po rozwiązaniu zapadła decyzja o założeniu nowych partii „socjaldemokratycznych”. Na ten cel Komunistyczna Partia Związku Sowieckiego przeznaczyła milion dolarów z tzw. pożyczki moskiewskiej. Do dziś na bazie PZPR-u funkcjonują: SLD i Komunistyczna Partia Polski. – Komuniści przez cały okres PRL-u udawali, że są socjalistami – mówi „Codziennej” prof. Ryszard Terlecki. – I dziś SLD chce upamiętnić przedwojenny PPS, choć ich poprzednicy krwawo traktowali socjalistów – dodaje, przywołując m.in. postać pepeesowca Kazimierza Pużaka, który pojmany przez UB w 1947 r. zmarł w więzieniu. | Nie przegap! 9 KULTURA (pk, Marek Nowicki, mem) (dk, kp) | – Cały czas postrzegam spór z Lechem Wałęsą jako spór Lecha Wałęsy z Polakami. On chce zmusić Polaków do tego, żeby bali się podważać jego kłamstwa. Padło na mnie – mówił Wyszkowski po ogłoszeniu decyzji sądu. Nie ustalono jeszcze terminu pierwszej rozprawy. To właśnie Karkoszka sprowadził do BBN-u Tomasza Hypkiego, zwolennika raportów MAK-u i komisji Millera w sprawie smoleńskiej katastrofy. Andrzej Karkoszka trafił do BBN-u po katastrofie smoleńskiej, gdy prezydentem został Bronisław Komorowski, a szefem BBN-u Stanisław Koziej. W 1994 r. Andrzej Karkoszka, będąc wówczas dyrektorem w Ministerstwie Obrony Narodowej, został zatrzymany na włoskim lotnisku. Jego nazwisko znajdowało się o na tzw. czarnej liście państw NATO. 8 GOSPODARKA Sprawa Lecha Wałęsy wróciła do sądu |fot. Bartek Kosiński/Gazeta Polska HISTORIA \ 23 lata temu odbył się ostatni zjazd PZPR. Komunistyczna partia rządziła od końca 1948 r. koszka figuruje w aktach bezpieki jako jej tajny współpracownik o pseudonimach „Eta”, „Karaś” i „Markowski”. | ten sam sąd przychylił się do wniosku Wyszkowskiego o wznowienie sprawy wobec nowych dowodów, mających potwierdzać, że Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa. Jednym z dowodów świadczących o agenturalnej przeszłości b. przywódcy Solidarności ma być dokument czechosłowackiego MSW pozyskany pod koniec maja 2012 r. przez historyka Sławomira Cenckiewicza. Jest to notatka z marca 1981 r. z rozmów przeprowadzonych przez funkcjonariuszy czechosłowackiej bezpieki z dyrektorem departamentu III-A MSW gen. bryg. Władysławem Ciastoniem. SŁUŻBY \ Andrzej Kar- 6-7 ŚWIAT Krzysztof Wy s z ko w ski, współtwórca Wolnych Związków Zawodowych, wnioskował o wznowienie procesu, w którym chce przedstawić nieznane dotąd sądowi dowody na to, że miał prawo mówić, iż b. prezydent był tajnym współpracownikiem SB i brał za to pieniądze. W 2011 r. zapadł prawomocny wyrok w procesie wytoczonym legendarnemu działaczowi WZZ przez b. prezydenta. Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał Wyszkowskiemu przeproszenie Wałęsy za wypowiedź w telewizji 16 listopada 2005 r., w której nazwał Wałęsę tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa. We wtorek Sztandar wyprowadzić 4-5 | wić postępowanie w sprawie agenturalności Lecha Wałęsy. Sędziowie zarządzili powołanie na świadka gen. Władysława Ciastonia, ówczesnego szefa z Departamentu III-A Służby Bezpieczeństwa. Strateg z czarnej listy NATO 3 POLSKA PROCES \ Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał wzno- że odegra się wtedy na tych osobach. Odroczy egzekucję, ale zareagować musi, bo jeśli nie, sytuacja będzie coraz częściej wymykać się mu spod kontroli – mówi nasz informator. Żeby jednak ukarać Gowina, Tusk musiałby wcześniej podzielić się władzą ze Schetyną. – Jeśli to się stanie, to może wyglądać tak, że Gowin dostanie miejsce na liście, zapewne „jedynkę” w Krakowie, ale całkowicie wycięci zostaną jego ludzie – uważa eurodeputowany PiS-u Ryszard Czarnecki. | Wyszkowski nadal walczy z Wałęsą w sądzie że nie zadowoli go szefowanie jakiejś sejmowej komisji i w pewnym momencie z czymś wyskoczy – komentuje politolog Jakub Świderski z Uniwersytetu Gdańskiego. – Pytanie tylko, czy próbując przejąć władzę w PO, czy rozbijając ją i współtworząc nowe ugrupowanie – tłumaczy. Momentem, w którym Tusk może zemścić się za niesubordynację frakcji Gowina, będzie układanie list wyborczych przed następnymi wyborami parlamentarnymi. – Teraz Tusk puści zapewne sygnał wewnętrzny, TEMAT DNIA Problem Tuska polega na tym, że w partii tej rośnie siła Grzegorza Schetyny, z którym od dawna pozostaje w konflikcie. – Przedstawiciele frakcji Schetyny chwalą się, być może na wyrost, że kontrolują już 40 proc. struktur partii. Mówi się, że w czasie kongresu PO w lutym 2014 r. Schetyna może rzucić Tuskowi rękawicę – mówi nasz informator. Zwolenników Schetyny zachęcić miał sukces Janusza Piechocińskiego w PSL-u. – Schetyna czai się i dla wszystkich jest jasne, | „W tej sprawie premier będzie musiał wyciągnąć jakieś konsekwencje, bo mimo wszystko minister Gowin wyraźnie w zbyt wielu sprawach współpracuje z opozycją” – ta wypowiedź szefa klubu PO Rafała Grupińskiego po głosowaniu dotyczącym związków partnerskich zabrzmiała groźnie. Poseł PO Mariusz Grad pytany przez „Codzienną” o słowa Grupińskiego mówi, że jeśli przewodniczący tak powiedział, to jest niekonsekwentny. – Dyscypliny naprawdę nie było. Nie sądzę też, żeby Donald Tusk miał jakkolwiek się na nas odgrywać. Jest politykiem na tyle doświadczonym, że wie, iż partia potrzebuje także skrzydła konserwatywnego. Nie chodzi o „umieranie za Gowina”, głosowaliśmy zgodnie z własnymi poglądami – dodaje. – Trudno mówić o braku dyscypliny, jeśli Tusk przed głosowaniem mówi wyraźnie, jak będzie głosował – komentuje nieoficjalnie jeden z posłów. – Platformie rozjechał się przekaz i wewnątrz, i na zewnątrz. Z jednej strony zaraz po głosowaniach wychodzi Grupiński i mówi o wyciąganiu konsekwencji dyscyplinarnych, z drugiej Graś mówi, że nie było dyscypliny – dodaje. – Nie ma takiej opcji – stwierdza poseł PO John Godson, pytany o to, czy może dojść do rozłamu w PO. – Platforma to ugrupowanie bardzo szerokie. W kwestiach światopoglądowych się różnimy. Jednak nie sądzę, aby miało to doprowadzić do konfliktu – stwierdza. ŚWIAT 6 BRYTYJCZYCY STRASZĄ RUMUNÓW Gazeta Polska NIE PRZYJEŻDŻAJCIE! \ Brytyjski rząd chce przeprowadzić kampanię reklamową CODZIENNIE ŚRODA 30 STYCZNIA 2013 www.niezalezna.pl w Rumunii, by odwieść imigrantów zarobkowych od przyjazdu na Wyspy. „Ciągle u nas pada, jedzenie jest parszywe, a wynagrodzenia niskie” – takie napisy mają trafić na plakaty w Bukareszcie. fot. arch. USA \ Polityczna poprawność Czy skauci skręcą w lewo Amerykańska organizacja skautowa Boy Scouts of America (BSA) jest bliska ugięcia się przed żądaniami lobby homoseksualnego i administracji prezydenta Baracka Obamy. W przyszłym tygodniu skauci mają ogłosić zmianę swojej polityki względem homoseksualistów i umożliwić im członkostwo. Olga Doleśniak-Harczuk Jeszcze w lipcu 2012 r. szef BSA Bob Mazucca wykluczył przyjmowanie do organizacji homoseksualistów. Argumentowano wtedy, że taka polityka chroni prawa rodzin do omawiania zagadnień dotyczących seksualności w domowym zaciszu i „kiedy rodzice uznają taką rozmowę za słuszną”. W poniedziałek stacja NBC podała informację, że za kilka dni skauci mają oficjalnie ogłosić zmianę swojego podejścia do homoseksualistów. Rzecznik BSA Deron Smith potwierdził, że „rozważa się ewentualne usunięcie regulacji odnoszących się do restrykcji ze | 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 12-13 Skauci przysiegają wierność Bogu, są ostoją amerykańskiego konserwatyzmu. Jeszcze|fot. Ray Stubblebine/Reuters SPORT Prokremlowska partia w natarciu KAUKAZ \ Były gruziński minister bezpieczeństwa państwowego Walery Chaburdzania zamierza wrócić z Moskwy do Gruzji i założyć w kraju „pierwszą naprawdę prorosyjską partię”. Jako swojego partnera ze strony rosyjskiej Chaburdzania wskazał byłego szefa rosyjskiego FSB, bliskiego współpracownika Władimira Putina – gen. Nikołaja Patruszewa. | 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 względu na orientację seksualną”. Jak zauważa „USA Today”, „ten krok to dramatyczna zmiana stanowiska BSZ. Kiedy w lipcu zeszłego roku organizacja podtrzymała swoje stanowisko, wywołała ostry sprzeciw zarówno Baracka Obamy, jak i nadziei Republikanów – Mitta Romneya”. Obama nie kryje swojego poparcia dla lobby homoseksualnego, a Romney już w 1994 r. krytykował BSA za konserwatywne podejście. Kandydował wtedy do Senatu, a jego przeciwnikiem był senator Ted Kennedy z Partii Demokratycznej. „Wszyscy ludzie powinni mieć prawo do członkostwa w BSA i to bez względu na swoją orientację seksualną” – stwierdził Romney. Zarzucono mu wówczas, że w swoim liberalnym podejściu do spraw obyczajowych bije na głowę swojego rywala. W zeszłym roku przy okazji debaty o możliwym członkostwie homoseksualistów w ruchu skautowym uwagę mediów zwrócił 21-letni drużynowy BSA Zach Wahls. Skaut zaangażował się we „wprowadzanie organizacji w XXI w.”, postulując, by BSA zmieniło swoje na- Olga Alehno LUZEM O swojej inicjatywie były gruziński polityk poinformował w wywiadzie dla radia Palitra. – Nie widzę dziś w Gruzji żadnej siły prorosyjskiej. Jest oczywiste, że nowe władze są bardziej ukierunkowane na Zachód i Amerykę – mówił w zeszły piątek w rozmowie z dziennikarzami radia Chaburdzania. – Uważam, że siły prozachodnie i prorosyjskie muszą konkurować otwarcie – powiedział były minister, dodając, że szuka w Gruzji sił politycznych, z którymi będzie mógł się połączyć. Chaburdzania, który obecnie zajmuje kierownicze stanowisko w bliskiej Kremlowi korporacji finansowej Systema, dodał, że reprezentuje interesy Gruzji, które „są zbieżne z interesami Rosji”. – Sporo nas łączy. Po pierwsze pokój i stabilność na Kaukazie. Po drugie wiara – wyjaśnił. Jak wynika z wypowiedzi Walerego Chaburdzanii, Gruzini w zamian za współpracę mogą „zaoferować Rosji po- moc w zapewnieniu sobie wpływów na Kaukazie”. Jako swojego głównego i niezmiennego moskiewskiego partnera były minister obrony Gruzji wskazał gen. Nikołaja Patruszewa. Chaburdzania powiedział, że jest przekonany, iż potrafi dogadać się z Moskwą, ponieważ „tam pamiętają jego pomoc podczas drugiej wojny czeczeńskiej w walkach w rejonie Wąwozu Pankiskiego w latach 1999–2002”. W ocenie historyka i współautora książki „Wysadzić Rosję” Jurija Felsztyńskiego, Patruszew to „lojalny podwładny Putina”. – Właśnie Patruszew zastąpił Putina na stanowisku szefa FSB w sierpniu 1999 r., kiedy Putin został premierem i przygotowywał się do rozwiązania drugiej wojny czeczeńskiej. Po zakończeniu służby na stanowisku szefa FSB Patruszew został przeniesiony na honorowe, jednak symboliczne stanowisko szefa Rady Bezpieczeństwa Rosji – mówi Felsztyński. Walery Chaburdzania obejmował stanowisko szefa Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego w latach 2001–2004 w okresie prezydentury byłego szefa MSZ ZSRS Eduarda Szewardnadze, obalonego w 2003 r. w wyniku rewolucji róż. Jak zaznacza portal informacyjny Lenta.ru, wówczas zastępcą Chaburdzanii był Irakli Alasania, obecnie minister obrony w rządzie rosyjskiego oligarchy gruzińskiego pochodzenia Bidziny Iwaniszwilego. Chaburdzania utracił tekę miesiąc po dojściu do władzy prezydenta Micheila Saakaszwilego w lutym 2004 r. Po ro- stawienie do homoseksualistów. Wychowywany przez „dwie matki lesbijki” Wahls od kilku lat włącza się w inicjatywy ruchu LGBT, zabiegając m.in. o legalizację małżeństw tej samej płci we wszystkich stanach USA. We wrześniu 2012 r. chłopak wystąpił na konwencji Demokratów, dziękując Barackowi Obamie za jego wsparcie dla małżeństw homoseksualnych. Dziś Wahls nie należy już do BSA, ale jego apel odniósł skutek. Były drużynowy kieruje organizacją Scouts for Equality (Skauci dla Równości), namawiając sponsorów BSA, by zaprzestali finansowania skautów. Dotacje dla BSA w grudniu zeszłego roku wstrzymał koncern farmaceutyczny Merck, tłumacząc, że „zakaz członkostwa dla homoseksualistów nie jest do pogodzenia z antydyskryminacyjnym profilem firmy”. W ślad za Merckiem idą inne znane marki. Jednocześnie pod petycją wzywającą BSA do zmiany stanowiska wobec homoseksualistów podpisało się ponad milion osób. Konserwatyści jednak się nie poddają. Amerykańska Family Research Council wystąpiła z apelem nawołującym do dzwonienia do siedziby BSA i namawiania skautów, by zaniechali zmiany swojej polityki. „Niech oni wiedzą, że mają w nas wsparcie i się nie zmieniają, tylko będą wierni wyznawanym przez dziesięciolecia wartościom” – piszą pomysłodawcy apelu. syjsko-gruzińskiej wojnie w 2008 r. prezydent wyjaśnił, dlaczego zdymisjonował Chaburdzanię. Występując przed tymczasową komisją parlamentarną ds. wyjaśnienia agresji wojskowej oraz innych działań Rosji przeciwko integralności terytorialnej Gruzji, Saakaszwili wspomniał o swoim pierwszym spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, do którego doszło w styczniu 2004 r. Putin poprosił go o dwie rzeczy – o niepodnoszenie kwestii szybkiego wycofania rosyjskich baz wojskowych z Gruzji i o „zapewnienie dobrej ochrony” Waleremu Chaburdzanii. – Nie mogłem dopuścić do tego, by w Gruzji ministrów, a zwłaszcza ministra bezpieczeństwa narodowego, wyznaczali przedstawiciele obcych państw – podkreślał Saakaszwili. Później prezydent Gruzji wielokrotnie określał Chaburdzanię jako „człowieka Putina”. SPRAWIEDLIWY WYROK? \ B. generał MSW Ukrainy Ołeksij Pukacz został wczoraj skazany na dożywocie za zabójstwo w 2000 r. niezależnego dziennikarza Georgija Gongadzego. Pukacz nie wspomniał o domniemanych zleceniodawcach mordu, b. prezydencie Leonidzie Kuczmie i b. przewodniczącym parlamentu Wołodymyrze Łytwynie. Zapytany na koniec procesu, czy zgadza się z werdyktem, odparł jednak: „Zgodzę się, jeśli w tej klatce będą ze mną Kuczma i Łytwyn”. fot. Wikipedia ŚWIAT DOŻYWOCIE DLA ZABÓJCY GONGADZEGO 7 POLSKA–ROSJA \ Dziwne obyczaje Były kagebista w Belwederze Siergiej Naryszkin to były oficer wywiadu KGB, jeden z najbardziej zaufanych ludzi Władimira Putina. W Polsce przyjmowany był w minioną sobotę niczym głowa państwa. Spotkał się nie tylko z marszałkami Sejmu i Senatu, ale też z prezydentem. Bronisław Komorowski zaprosił Naryszkina do Belwederu mimo niższej rangi Rosjanina, który jest przewodniczącym Dumy, izby niższej parlamentu. Antoni Rybczyński | 10-11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 LUZEM Andrzej Łomanowski 9 KULTURA cia jej z sali. Później powiedział dziennikarzom, że jego garnitur, na którym wylądowała kapusta, kosztuje ok. 2 tys. dol. „Mam i droższe” – burknął. Dziennikarze odnaleźli dziewczynę, która rzuciła kiszonym warzywem. 19-letnia studentka uniwersytetu Tatiana Lichodiejewa przyznała, że akcję zaplanowała wraz ze znajomymi. – Po tym wszystkim co on wygadywał o Ukrainie, przyjeżdża tutaj i znów to zaczyna! – oburzają się. Postanowili przerwać konferencję Żyrinowskiego i czymś w niego rzucić. – Rozważaliśmy walonki, bałałajkę i kiszoną kapustę – wszystko to są symbole Rosji. Stanęło na kapuście jako najbezpieczniejszym przedmiocie. Jakbym w niego rzuciła walonkiem, to źle by to mogło dla niego się skończyć – mówi Tatiana. | W czasie konferencji prasowej w ukraińskiej stolicy Żyrinowski gwałtownie atakował pomarańczową rewolucję. Porównywał też demokrację w Rosji i na Ukrainie, oczywiście próbując zawstydzić gospodarzy rosyjskimi osiągnięciami. Zaczął w końcu przekonywać, że rozwój i dobrobyt zapewni Ukrainie jedynie członkostwo w „Związku Słowiańskim”. Rosyjscy nacjonaliści propagują zjednoczenie czterech republik byłego ZSRS: Rosji, Ukrainy, Białorusi i Kazachstanu (nie wiedzieć czemu zaliczonego do słowiańskich). W tym momencie jedna z uczestniczek konferencji wstała, krzyknęła w stronę Żyrinowskiego: „Ukrainofob! Szowiniści precz z Ukrainy!”, a następnie rzuciła w niego garścią kiszonej kapusty. Rosjanin obrzucił wyzwiskami zarówno dziewczynę, jak i ochroniarzy, domagając się jak najszybszego usunię- 8 GOSPODARKA (od, PAP) polityk Władimir Żyrinowski przyjechał do Kijowa, gdzie został przywitany przez przeciwników… kiszoną kapustą. | „Łukaszenka prawie oszalał ze wściekłości” – podkreśla Karta’97. „Cała jego wychwalana wojskowa potęga stała się pośmiewiskiem. Poleciały głowy generałów i zamknięto ambasadę Szwecji w Mińsku. Główne kanały telewizyjne i gazety na całym świecie zaczęły mówić o Białorusi jako o państwie, gdzie prześladuje się opozycję, a dyktator jest tak słaby, że boi się nawet pluszowych misiów”. 4 lipca 2012 r. Szwedzi zrzucili nad południowymi obrzeżami Mińska kilkaset misiów z apelami o wolność słowa. Władze Białorusi zaprzeczały, by doszło do naruszenia granicy, ale pod koniec lipca Alaksander Łukaszenka zdymisjonował szefa służb granicznych i dowódcę sił powietrznych. KIJÓW \ Znany z antyukraińskich wystąpień rosyjski 6-7 ŚWIAT portal białoruski Karta’97 przyznał nagrodę w dziedzinie obrony praw człowieka za 2012 r. grupie Szwedów, którzy w ub.r. zrzucili nad Białorusią pluszowe misie z apelami o wolność słowa. 4-5 | Kiszoną kapustą w Żyrinowskiego BIAŁORUŚ \ Opozycyjny 3 POLSKA 37 milionów świateł – taką nazwę nosi akcja rozpoczęta w tym tygodniu przez Kościół katolicki w Indiach, a mająca uświadomić trudną sytuację kobiet w tym kraju. W parafiach w Bombaju zapalane są świece na znak protestu przeciwko przemocy wobec kobiet. W Indiach zabija się nienarodzone dziewczynki w ramach tzw. selektywnej aborcji, kobiety są także ofiarami zbrodni honorowych (zabójstw popełnianych przez rodzinę w celu „zmycia hańby”), zabójstw posagowych (morderstw kobiet po wymuszeniu za pomocą tortur większego posagu od rodziny kobiety) i gwałtów. W pewnych regionach kobiety, które nie spełniły oczekiwań mężów i teściów, pali się żywcem. Indyjscy biskupi w orędziu popierającym akcję „37 milionów świateł” napisali, że każda forma przemocy wobec kobiet i dzieci „niszczy filary społeczeństwa i narodu” i „odbiera szansę na życie w pokoju i dostatku”. Katolicy w Indiach mają nadzieję, że akcja zwróci uwagę na to, jak konieczna jest edukacja akcentująca poszanowanie godności i świętości ludzkiego życia. 37 milionów to – jak wykazał ostatni spis powszechny ludności – różnica między liczbą kobiet i mężczyzn w Indiach. Przez Indie przeszła fala protestów przeciwko traktowaniu kobiet, po tym jak pod koniec 2012 r. zmarła 23-letnia studentka fizykoterapii, ofiara zbiorowego gwałtu. Sześciu gwałcicielom grozi kara śmierci. Misie na medal cji prezydenckiej pilnował lojalności Dmitrija Medwiediewa. W grudniu 2011 r. Naryszkin dostał nowe ważne zadanie – został przewodniczącym Dumy. Za jego rządów stała się ona sprawną maszynką do przegłosowywania pomysłów Putina. Związany z siłowikami Naryszkin unika jednak wojen klanowych. Jako jeden z niewielu ma zawsze bezpośredni dostęp do Władimira Putina, niezależnie od tego, jakie obecnie zajmuje stanowisko. | Hanna Shen li, gdzie siedzibę ma NATO. Wrócił w 1992 r. do pracy w merostwie Petersburga, w którym pracował już Putin. Potem były prywatny bank i władze obwodu leningradzkiego. Naryszkin cały czas pozostawał w „rezerwie kadrowej” Putina. W 2004 r. prezydent ściągnął go do Moskwy, do swojej administracji, potem Naryszkin został wicepremierem. W maju 2008 r. Putin oddelegował go na Kreml, żeby jako szef administra- TEMAT DNIA jest niska. Jednak po brutalnym gwałcie na studentce w Delhi hinduskie kobiety podniosły głowy. Wiele z nich zaopatrzyło się w noże. Boją się agresji i poniżenia. Kościół, dostrzegając olbrzymi problem, postanowił działać. i sprawności działania nazywany „robotem z Petersburga”. Biografia Naryszkina przypomina zresztą życiorys Putina. Tak jak prezydent i szef kremlowskiej administracji Siergiej Iwanow, Naryszkin służył w wywiadzie KGB (I Zarząd Główny). Putina poznał w czasie nauki w elitarnej 101. szkole KGB, do której trafił po studiach. Był na tyle dobry, że w roku 1988 trafił na prestiżową placówkę – do ambasady w Brukse- | INDIE \ Pozycja kobiet w indyjskim społeczeństwie 2 Prezydent Bronisław Komorowski i b. oficer wywiadu KGB Siergiej Naryszkin w Belwederze | fot. Marcin Pegaz/Gazeta Polska OPINIE Katolicy, a nie feministki, w obronie kobiet | Oficjalnie Naryszkin przyjechał, żeby wziąć udział w uroczystościach 68. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Przy okazji otworzył tam rosyjską wystawę. Nie było jej w ostatnich latach, bo w poprzedniej wersji ekspozycji ofiary obozu, które pochodziły z terenów zaanektowanych przez ZSRS na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow, zostały uznane za obywateli sowieckich. To nie przypadek, że Kreml wysłał do Polski właśnie Naryszkina. Mało kto pamięta, że obecny przewodniczący Dumy w latach 2009–2012 stał na czele komisji ds. prze- ciwdziałania próbom fałszowania historii. Była to instytucja centralnie sterująca putinowską polityką historyczną, propagująca kłamstwa na temat historii ZSRS i jego relacji z innymi krajami. Ale wizyta Naryszkina to przede wszystkim misja polityczna. Z przesłaniem i dla obozu Tuska (spotkanie z Ewą Kopacz), i dla obozu Komorowskiego (rozmowa w Belwederze). Oczywiście nie wiadomo, jakie konkrety od Putina przywiózł Naryszkin, bo oficjalne komunikaty nigdy o tym nie mówią. Obecny szef Dumy to jeden z najbardziej lojalnych ludzi Putina, człowiek do zadań specjalnych, z racji bezwarunkowego posłuszeństwa GOSPODARKA 8 ŚRODA 30 STYCZNIA 2013 Gazeta Polska CODZIENNIE www.niezalezna.pl 7 LICZBA DNIA KURSY WALUT MLD EURO \ Tyle w ostatnich 12 latach kosztowały EURO Hiszpanów najgłośniejsze skandale korupcyjne – wynika z raportu opublikowanego przez konserwatywny dziennik „ABC”. DOLAR FRANK 4,20 +0,39 proc. 3,12 +0,50 proc. 3,38 +0,69 proc. ROLNICTWO \ Przybędzie milion bezrobotnych Tysiące gospodarstw zbankrutują | 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 W najbliższych latach 700 tys. z prawie 2,3 mln gospodarstw rolnych może upaść. Gwoździem do ich trumny będą podatek dochodowy, a także wyższe składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Przybędzie wtedy w Polsce milion bezrobotnych. Szacuje się, że tyle osób bez pracy „ukrytych” jest na wsi. Dorota Skrobisz Porównanie liczby gospodarstw ze spisów powszechnych w 2002 i 2010 r. pokazuje, że już jest ich mniej o 656 tys., tj. o ponad 22 proc. Przybywa za to tych największych o powierzchni co najmniej 50 ha. – Unia Europejska wspiera wielkie gospodarstwa farmerskie, a nie rodzinne. Wielokrotnie powtarzano, że nasze rolnictwo jest rozdrobnione i że powinno pozostać najwyżej 300 tys. gospodarstw – mówi nam Jerzy Chróścikowski, szef rolniczej „Solidarności”. Jego zdaniem, rząd nie ratuje polskiego rolnictwa, mimo że w konstytucji jest zapisane, iż „podstawą ustroju rolnego państwa jest gospodarstwo rodzinne”, a nie farmerskie. Słabo walczy o interesy polskich gospodarstw w Unii Europejskiej. Chróścikowski zarzuca rządowi brak dialogu społecznego z rolnikami. – Większość gospodarstw ma kłopoty, są u kresu swoich dni, jeszcze trochę i przestaną egzystować – powiedział Newserii prof. Wojciech Jóźwiak z Instytutu Ekono- Rząd prowadzi wobec polskiej wsi politykę fiskalną, a nie agrarną – uważają eksperci |fot. Peter Andrews/Reuters miki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Zwraca uwagę, że rząd prowadzi w stosunku do polskiej wsi politykę fiskalną, a nie agrarną. Tymczasem od dwóch lat, wskutek rosnących kosztów, gwałtownie spada opłacalność produkcji. Nie ma skupów interwencyjnych ani ochrony rynku przed importowaną żywnością. Poseł Zbigniew Kuźmiuk ostrzega, że podwyższenie składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne oraz wprowadzenie podatku dochodowego zabije gospodarstwa rodzinne. – Będziemy Ministerstwo skarbu łamie ustawę POLSKA MIEDŹ \ Choć w ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji jest wyraźny zapis, że wynik wyborów do rad nadzorczych jest wiążący dla walnego zgromadzenia, w wypadku KGHM-u resort skarbu państwa nie zgadza się na powołanie do rady nadzorczej dwóch przedstawicieli wybranych przez pracowników. LUZEM Zapisaną w ustawie zasadę o konieczności powołania do rady nadzorczej osób wybranych przez pracowników po raz pierwszy złamano w KGHM-ie w czerwcu 2011 r., gdy ministrem skarbu był jeszcze Aleksander Grad. Stwierdził on wtedy, że jego zdaniem z ustawy wynika, że walne zgromadzenie wcale nie ma obowiązku powoływania do rady nadzorczej kandydatów wybranych przez załogę, nie może jedynie na ich miejsce powołać innych osób. Ale i tę ostatnią zasadę w KGHM-ie złamano, bo zamiast wybranych przez pracowników Józefa Czyczerskiego, szefa Sekcji Krajowej Górnictwa Rud Miedzi NSZZ „Solidarność”, oraz Leszka Hajdackiego, wiceszefa Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego, do rady nadzorczej wprowadzono osoby, które wyłoniono w tzw. wyborach uzupełniających. Załoga w referendum uznała jednak te wybory za bezprawne, zmuszając tym samym walne zgromadzenie do wycofania z rady nadzorczej członków powołanych wbrew ustawie. Mimo że na stanowisku ministra skarbu Grada zastąpił Mikołaj Budzanowski, dwaj legalnie wybrani przez pracowników związkowcy nadal nie byli powoływani do rady nadzorczej KGHM-u. W listopadzie ub.r. walne zgromadzenie zaakceptowało jedynie trzeciego kandydata załogi, wiceprzewodniczącego miedziowej Solidarności Bogusława Szarka. świadkami odbierania ziemi chłopom w wyniku licytacji – prognozuje Kuźmiuk i dodaje, że gdyby nie gospodarstwa rodzinne, mielibyśmy obecnie o milion bezrobotnych więcej. Szacuje się, że tyle osób bez pracy „ukrytych” jest na wsi. Dr Barbara Fedyszak-Radziejowska z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN uważa, że przy bezrobociu, jakie mamy obecnie, gospodarka nie jest w stanie wchłonąć nowych pracowników. – Rząd pozostawia walkę o płatności bezpośrednie i politykę rolną ministrowi rolnictwa. Tymczasem naj- ważniejsze decyzje zapadają na poziomie premiera i ministra spraw zagranicznych, ale żaden z nich nie wykazuje zainteresowania rolnymi i wiejskimi problemami. Rząd nie walczy w Unii Europejskiej o zwiększenie płatności bezpośrednich – mówi „Codziennej” dr Fedyszak-Radziejowska. Jej zdaniem przy obecnym poziomie biedy na wsi obłożenie rolnictwa podatkiem dochodowym spowoduje, że 60–70 proc. rolników w ogóle przestanie płacić podatki. – Jaki więc jest sens zmiany podatku rolnego na dochodowy? – pyta. Fatalne dane gospodarcze Czyczerskiemu i Hajdackiemu zarzucono, że swoją działalnością związkową szkodzą interesom spółki. – Już drugi raz rząd PO ignoruje wolę pracowników KGHM-u. Uzyskałem najlepszy wynik w wyborach i nie znam przyczyn, dla których nie mogę zasiąść w radzie – dziwi się Czyczerski. Szef miedziowej Solidarności jest przekonany, że trwająca od czerwca 2011 r. blokada legalnie wybranych kandydatów załogi do rady nadzorczej KGHM-u miała ułatwić resortowi skarbu i zarządowi spółki dokonanie dwóch transakcji. – Chodziło o to, by z KGHM-u pozbyć się aktywów telekomunikacyjnych oraz przez luksemburskie firmy wyprowadzić pieniądze do Kanady – powiedział „Codziennej” Józef Czyczerski. Kombinat w 2011r.rzeczywiściepozbyłsię Polkomtelu i Dialogu i za ponad 9 mld zł kupił kanadyjską spółkę górniczą Quadra. (maro) GUS \ Produkt krajowy brutto wzrósł w ub.r. zaledwie o 2,0 proc. To złe dane, zwłaszcza w porównaniu z 4,3-procentowym wzrostem w 2011 r. Malejąca konsumpcja, euro po 4,40 zł – taki obraz polskiej gospodarki nakreślają eksperci po informacji Głównego Urzędu Statystycznego. Przyczyny tak niskiego wyniku należy doszukiwać się m.in. w kryzysie w strefie euro oraz w bierności rządu – uważa ekspert Pracodawców RP Piotr Wołejko. Gorzej od oczekiwań wypadła konsumpcja, która wzrosła tylko o 0,5 proc. w 2012 r., a w ostatnim kwartale spadła nawet o 1 proc. – Mamy pierwszą od początku transformacji recesję konsumpcji – powiedział główny ekonomista Polskiego Banku Przedsiębiorczości Ignacy Morawski. Według Piotra Łysienia, eksperta Banku Pocztowego, wpływ na to miały trudna sytuacja na rynku pracy i ograniczony dostęp do kredytów bankowych. Z kolei Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Broker, podkreśla, że dane o słabnącym wzroście PKB mogą być niekorzystne dla złotego. – Na razie reakcja rynku jest spokojna, ale jeśli dojdzie do korekty, euro może kosztować aż 4,35–4,40 – zauważa Kwiecień. – W Polsce mamy do czynienia ze zjawiskami kryzysowymi, którym rząd powinien przeciwdziałać, zamiast zajmować się związkami partnerskimi – powiedział prezes PiS-u Jarosław Kaczyński, odnosząc się do danych GUS-u. – Wzrost jest znacznie niższy niż w roku 2011. Mamy poważne kłopoty, jeśli chodzi o ściąganie podatków, mamy wzrost bezrobocia – podsumował Kaczyński. Dodał, że PiS ma receptę na kryzys, m.in. program gospodarczy „Alternatywa” i projekty ustaw podatkowych. (maro, PAP) WYGRAJ PIELGRZYMKĘ DO O. PIO \ Tygodnik „Gazeta Polska” przygotował dla Czytelników konkurs, w którym będzie można wygrać wycieczkę do San Giovanni Rotondo – miejsca życia o. Pio. W programie wyjazdu jest też Asyż, Manoppello, Monte Sant’Angelo i Lanciano. Konkurs startuje 6 lutego na łamach „GP”. CODZIENNIE www.niezalezna.pl fot. arch. KULTURA Gazeta Polska ŚRODA 30 STYCZNIA 2013 9 SPOTKANIE Janusz Prusinowski Trio |fot. www.januszprusinowskitrio.pl INTERNET \ Nowy portal o muzyce źródłowej 8 GOSPODARKA | 13 LUTEGO, GODZ. 18, GLIWICE, Centrum Edukacyjne im. Jana Pawła II, ul. Jana Pawła II 5a (obok Katedry). UWAGA! Gościem specjalnym będzie współtwórca filmu Rafał Dzięciołowski | 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 LUZEM „12 GODZIN” \ Złodziej Will trafia na 8 lat do więzienia. Po wyjściu postanawia zostać uczciwym obywatelem i dobrym ojcem dla swojej nastoletniej córki. Jednak dziewczyna zostaje porwana, a Will ma tylko 12 godzin na zdobycie okupu. Planuje więc spektakularny rabunek. W roli głównej Nicolas Cage. 12-13 SPORT DVD | 16 LUTEGO, GODZ. 13.30, BERLIN – Brandenburg, sala Filmbühne am Steinplatz przy Hardenbergstr. 12 Zapisy: tel. (0049)152 118 405 40, e-mail: [email protected] UWAGA! Gościem specjalnym będzie Anita Gargas 10-11 PUBLICYSTYKA sk 12 LUTEGO, GODZ. 18, WĘGRÓW, Dom Kultury, ul. Mickiewicza 4a 9 | planuje przyłączenie się do akcji. Zaangażowany w akcję lwowski „Galicyjski Kurier” określa potrzeby bibliotek. Choć finalna zbiórka jeszcze przed nami, już wiadomo, że w odpowiedzi na zaangażowanie ludzi będą planowane kolejne wyjazdy. – Wszystko wskazuje na to, że za dwa, trzy tygodnie pojedziemy na Ukrainę jeszcze raz – mówi Szpiczyński. Organizatorzy przy okazji następnych wyjazdów planują wesprzeć biblioteki w mniejszych miejscowościach, szczególnie tam, gdzie dostęp do polskiej kultury jest utrudniony. Ci, którzy chcą przekazać książki, a nie mogą przyjechać jutro do Warszawy, proszeni są o kontakt z Witoldem Szpiczyńskim pod nr. tel. 728 355 377. 3 LUTEGO, GODZ. 16, SZCZECIN, Liquid Hall, al. Bohaterów Warszawy 34/35 KULTURA Aby wziąć udział w konkursie, należy dziś do północy wysłać na adres [email protected] odpowiedź na pytanie „Kto jest autorem obu książek, będących nagrodami w konkursie?”. Proszę dopisać tytuł preferowanej nagrody oraz swoje imię, nazwisko i adres do wysyłki. Powodzenia! | kiwania organizatorów. Pierwszy transport książek dla Polaków we Lwowie jeszcze nie wyjechał, a w planach jjuż są kolejne. steś, o ile tylko nie będziesz działał w sposób, który pozbawi cię tego tytułu (a trzeba się na to naprawdę napracować)”. 6-7 ŚWIAT AKCJA \ Powodzenie akcji przerosło najśmielsze ocze- Jutro na pl. Bankowym w Warszawie, przed pomnikiem Juliusza Słowackiego w godz. 17–18.30, stanie samochód dostawczy, do którego ładowane będą książki dla Polaków we Lwowie. Zasilą one tamtejsze biblioteki. – Zgłaszają się ludzie z całego kraju. Są tacy, którzy chcą przekazać po 1000 książek. Telefony się urywają. Musimy poprosić o wsparcie wszystkie kluby „Gazety Polskiej”. Odzew jest tak ogromny, że akcja jest po prostu skazana na sukces – mówi „Codziennej” Witold Szpiczyński z otwockiego Klubu „Gazety Polskiej” (który wraz ze Stowarzyszeniem Solidarni 2010 jest organizatorem zbiórki). I opowiada, że zgłaszają się do niego również nauczyciele szkolni i akademiccy z inicjatywą zbiórki wśród uczniów i studentów. Wiele organizacji | Recenzenci piszą, że książki te powinien mieć każdy rodzic. W książce „Mocni ojcowie, mocne córki” padają stwierdzenia, które muszą utkwić w głowie każdego taty, jak np. „Zawsze będziesz pierwszą miłością w życiu Twej córki. Jakże wielki to przywilej – i szansa zostania bohaterem!”. W książce „Jak wychować chłopca na mężczyznę?” czytamy np., że „chłopcy szukają przykładów heroizmu, ponieważ sami pragną być bohaterami. Chłopak musi widzieć wokół siebie przykłady odwagi, uczciwości i dobrego wychowania. W poszukiwaniu tych cnót syn zwraca się najpierw ku ojcu. (…) Nie musisz zasługiwać na to, by stać się tym bohaterem – już nim je- JUTRO, GODZ. 17, POZNAŃ, Sala Karmelitańska, ul. Łąkowa 3 4-5 POLSKA książek Książki „Jak wychować chłopca na mężczyznę?” i „Mocni ojcowie, mocne córki” to nagrody w kolejnym konkursie „Codziennej”. DZIŚ, GODZ. 19, ŚREM, Spółdzielnia Mieszkaniowa, ul. Chłapowskiego 5 JUTRO, GODZ. 18.30, LEGIONOWO, sala widowiskowa ratusza miejskiego, ul. J. Piłsudskiego 41, UWAGA! Gościem specjalnym będzie Anita Gargas Wygraj poradnik Jutro finał zbiórki KONKURS \ DZIŚ, GODZ. 18, MIŃSK MAZOWIECKI, Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Piłsudskiego 1a. UWAGA! Gościem specjalnym będzie Anita Gargas | ry – śpiewu i tańca, kontynuatorzy muzyki wiejskiej. „Teraz, gdy Ostatnich Wiejskich Muzykantów i Śpiewaczek pozostało tak niewielu, zadajemy sobie pytanie – co robić, żeby ich muzyka, ich świat miały godne miejsce w Polsce? Wiemy, jak ważne to jest dla nas, wiemy, jak niezbędne może to być dla przyszłych pokoleń” – czy- 3 TEMAT DNIA Spotkanie z autorem książki „Ostatni wiejscy muzykanci” Andrzejem Bieńkowskim, pokazy filmów z Archiwum Muzyki Wiejskiej, wystawy fotografii archiwalnych, festiwale, koncerty w dużych salach i ostatkowe potańcówki w wiejskich klubach tańca, konkursy na najlepszą płytę folkową i tradycyjną oraz spektakl o światach za płotem, programy lekcji dla uczniów „Od fujarki do akordeonu” i kalendarz imprez. W kulturze ludowej dzieje się wiele. Twórcą strony www.muzykatradycyjna.pl jest nieformalna organizacja Forum Muzyki Tradycyjnej. To praktycy tradycyjnej kultu- DZIŚ, GODZ. 18, KOŚCIAN, Centrum Sportu, ul. Marii Konopnickiej 1, sala 209, po projekcji wykład inż. Zenona Torza „Polska po 10.04.2010” 2 | Sylwia Krasnodębska POKAZY „ANATOMII UPADKU” OPINIE Posłuchaj kurpiowskich oberków, zapisz się na warsztaty budowy instrumentów ludowych i idź na wiejską potańcówkę. Informacje o tym, co dzieje się w polskiej kulturze źródłowej, dostępne są na portalu www.muzykatradycyjna.pl. Myślenie, że kultura ludowa to obciach, jest… obciachem. Przekonaj się sam! SZOPKA MARCINA WOLSKIEGO \ Inteligentny humor i polityczna satyra. Zapraszamy na występ Marcina Wolskiego i Pawła Piekarczyka. Po spotkaniu będzie można nabyć książki i płyty z autografami oraz wspomóc Fundację Klubów „Gazety Polskiej”, kupując pamiątkową cegiełkę ze spotkania. „Codzienna” poleca! UWAGA! WSTĘP WOLNY! Jutro, godz. 18, Warszawa, al. Jana Pawła II, róg Dzielnej przy Pawiaku | Korzenie wciąż żywe tamy na stronie. „Podstawowe ludzkie potrzeby: piękna, szaleństwa, autentyzmu, wspólnoty i więzi z poprzednimi pokoleniami – nie zmieniają się. Nasza działalność – wspólna i osobna – obraca się wokół takich właśnie wartości, a muzyka, którą praktykujemy, jest ich wyrazem” – piszą twórcy portalu. Redaktorem naczelnym strony jest Remigiusz Mazur-Hanaj. Muzyk gra na skrzypcach, lirze korbowej, bębenku. Jest etnografem i animatorem kultury. – Muzyczne wytwory wsi uważa się często za surowiec złoża naturalnego, z którego tylko ludzie wykształceni mogą czerpać i następnie nadawać szlachetność tym dźwiękom i słowom. Natomiast kultura ludowa to prawdziwa sztuka, choć oczywiście nie jest odpowiednio „opakowana” i tym samym mainstreamowa. Ale jest prawdziwa, energetyczna i zawierająca dużo witalności. A starzy muzykanci są w formie do końca życia. Skrzypkowie po siedemdziesiątce często świetnie grają do tańca. Na zabawy z ich udziałem przyjeżdżają tłumnie młodzi ludzie z dużych miast – mówi Mazur-Hanaj w rozmowie z „Codzienną”. PUBLICYSTYKA 10 ŚRODA 30 STYCZNIA 2013 Eugeniusz Kwiatkowski (1888–1974) polski premier i minister, twórca Gdyni i Centralnego Okręgu Przemysłowego Gazeta Polska \\ W tym bowiem miejscu Europy, gdzie leży Polska, istnieć może tylko państwo silne, rządne, świadome swych trudności i swego celu, wolne, […] państwo nowoczesne, mnożące w wyścigu pracy własne wartości materialne i moralne. \\ CODZIENNIE www.niezalezna.pl fot. Wikipedia KRYZYS \ Opinie niezależnych ekonomistów nie pozostawiają złudzeń „Kulisy kryzysu” – w kontrze do propagandy sukcesu | 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 Ostatnio opublikowane dane GUS-u nie pozostawiają złudzeń. Wbrew rządowemu optymizmowi sytuacja polskiej gospodarki dramatycznie się pogarsza. Produkt krajowy brutto urósł w ub.r. o zaledwie 2 proc., wobec 4,3 proc. rok wcześniej. W tej sytuacji szczególnej aktualności nabrała wydana właśnie książka Artura Dmochowskiego, publicysty „Gazety Polskiej”, pt. „Kulisy kryzysu”. Maciej Pawlak N a książkę Dmochowskiego składa się cykl wywiadów z dziesięcioma niezależnymi ekonomistami. Wśród nich znaleźli się Krzysztof Rybiński, Janusz Szewczak, Cezary Mech, Paweł Szałamacha, Andrzej Sadowski, Tomasz Teluk, Jerzy Żyżyński, Ryszard Bugaj, Przemysław Wipler i Marian Szołucha. Zdaniem Janusza Szewczaka „nadciąga oko ekonomicznego cyklonu. Kilka czynników pozwoliło nam dość długo ślizgać się obok kryzysu, ale większość z nich właśnie się załamuje. Nie mamy jeszcze dziś świadomości, jak gigantyczna jest skala zagrożeń”. Próba diagnozy Jak napisał autor we wstępie, jego rozmówcy starali się odpowiedzieć na pytania, którymi większość z nas żyje na co dzień. Na jakim etapie jest obecnie polska gospodarka? Czy to początek kryzysu? Co nastąpi dalej: ostre załamanie – jak w Grecji – czy łagodna recesja? A może wyjdziemy z kryzysu obronną ręką i bez większych strat? Dlaczego za granicą powstaje więcej miejsc pracy dla Polaków niż w Polsce? Czy euro przetrwa, a jeśli nie, to co stanie się z Europą? Ponadto Artur Dmochowski próbuje się dowiedzieć od swoich rozmówców, jak w tych trudnych warunkach zadbać o własne oszczędności. Padają różne propozycje. Przy czym żaden z ekonomistów nie daje gwarancji, że inwestowanie nawet w stosunkowo bezpieczne aktywa: rządowe obligacje, lokaty bankowe czy nieruchomości, przyniesie faktycznie zyski w obliczu obecnego załamania gospodarczego w Polsce i na świecie. Jedną z bardziej interesujących wypowiedzi na ten temat daje Tomasz Teluk: „Najlepszym zabezpieczeniem i inwestycją są dzieci. […] Duża rodzina to najważniejsze i najlepsze rozwiązanie dla Polski i dla każdego z nas”. Kombinacja problemów Żaden z rozmówców Dmochowskiego nie ma złudzeń, że Polska może obronną ręką wyjść z kryzysu, w którym co najmniej od kilku lat tkwi zarówno Europa, jak i inne rejony świata. I który z pewnością szybko się nie skończy. Ekonomiści różnią się jedynie w ocenach głębokości skutków tej sytuacji. Niektórzy są bardziej pesymistyczni. „Społeczeństwo polskie nie zdaje sobie sprawy ze skali zagrożeń. Może dzięki tej książce właściwie oceni, przed jak ogromnymi niebezpieczeństwami stoimy?” – mówił Janusz Szewczak podczas grudniowej promocji „Kulis kryzysu” w warszawskim Klubie Księgarza. Jeden z rozmówców Dmochowskiego, prof. Krzysztof Rybiński, stwierdził, że „widać wyraźnie, że idzie potężne spowolnienie – kombinacja problemów wewnętrznych i kryzysu zewnętrznego doprowadzi do twardego lądowania polskiej gospodarki. Model rozwoju, który był realizowany w ostatnich la- Bal Niepokornych w Krakowie LUZEM 9 lutego w krakowskim Grand Hotelu odbędzie się Bal nazwany przez organizatorów Balem Niepokornych. Zaproszeni zostali przedstawiciele wszystkich środowisk: akademickich, samorządowych, politycznych, ale przede wszystkim przedstawiciele środowiska dziennikarskiego, zwłaszcza ci dziennikarze, których możemy nazwać dziennikarzami niepokornymi. Co ciekawe, w tym samym czasie w Warszawie zorganizowano mainstreamowy Bal Dziennikarzy. Gwiazdą wieczoru w Krakowie będzie „Diabelski Skrzypek” Roby Lakatos ze swoim zespołem, który w rytmach czardasza, walca, tanga, a wszystko doprawione jazzowym feelingiem, przeniesie uczestników balu w magiczny świat muzyki na najwyższym światowym poziomie. Bal Niepokornych będzie miał charakter dobroczynny, wszelkie środki uzyskane z aukcji zostaną przekazane Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej I Stopnia im. Ignacego Paderewskiego w Krakowie na naprawę instrumentów muzycznych, na których uczą się młode polskie talenty. Bal wspierają między innymi redakcje: „Gazety Polskiej”, „Gazety Polskiej Codziennie”, „W Sieci”, „Do Rzeczy”, TV Republika, Niezalezna.pl, Radio Wnet, całemu przedsięwzięciu patronuje krakowski oddział SDP. Wśród osób, które polecają Bal, można znaleźć takie nazwiska, jak: Tomasz Sakiewicz, Katarzyna Gójska-Hejke, Anita Gargas, Ewa Stankiewicz, Krzysztof Skowroński, Bronisław Wildstein, Piotr Legutko, Krzysztof Wyszkowski, prof. Ryszard Terlecki, prof. Jan Żaryn, prof. Ryszard Legutko, prof. Andrzej Nowak, prof. Włodzimierz Bernacki, prof. Bogdan Szlachta, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, ks. Adam Parszywka i wielu, wielu innych. Wszelkie informacje o Balu Niepokornych: www.balniepokornych.pl (RK) „Kulisy kryzysu” – o przyszłości Polski i Europy z niezależnymi ekspertami rozmawia Artur Dmochowski. Wydawnictwo Słowa i Myśli 2013, patronat medialny: „Gazeta Polska”, radio Wnet.pl, Rebelya.pl, „Gazeta Bankowa”, „W Sieci”, wGospodarce.pl, wPolityce.pl tach, przez potężne zadłużanie Polski i finansowanie w ten sposób rządowych inwestycji, po prostu doszedł do ściany”. Ale z kolei Ryszard Bugaj najbliższe lata prognozuje następująco: „Z prawdopodobieństwem 60 proc. powiedziałbym, że będzie nam trudno uniknąć recesji, chociaż nie sądzę, aby miała być ona bardzo głęboka”. Sens wspólnej waluty Innym interesującym wątkiem przewijającym się na kartach książki Dmochowskiego jest ocena skutków funkcjonowania euro oraz przyczyn obecnego kryzysu w krajach unijnych. Na wspólną europejską walutę rozmówcy Dmochowskiego patrzą nader krytycznie. Mogłaby ona spełnić jakąś pozytywną rolę tylko w wypadku, gdyby państwa unijne stały na podobnym poziomie rozwoju gospodarczego. Jednak wciąż utrzymują się znaczące różnice między bogatszą Północą z Niemcami na czele oraz krajami Południa (z przeżywającą dramatyczną zapaść Grecją). Niektórzy z ekonomistów proponują więc wprowadzenie dwóch walut dla obu obszarów bądź ograniczenie euro do północy Europy (nord euro). Nie widzą też większego sensu w przyjmowaniu przez Polskę wspólnej waluty. Książka „Kulisy kryzysu” Artura Dmochowskiego to pierwsza pozycja nowego wydawnictwa Słowa i Myśli. Powstało ono „dla czytelników zainteresowanych zagadnieniami współczesnego świata. Ma publikować książki o tematyce społecznej, politycznej i gospodarczej, pozwalające na głębsze spojrzenie na sprawy Polski i świata. \\ Dobry polityk musi umieć przepowiedzieć, co będzie się działo jutro, za tydzień, czy za rok i musi umieć wytłumaczyć, dlaczego nie zaszło to, co przepowiedział. \\ fot. Wikipedia PUBLI... Winston Churchill (1874–1965) brytyjski polityk i strateg, premier Wielkiej Brytanii 11 EUROPA \ W interesie Rzeczypospolitej jest poparcie Brytyjczyków Czy Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej? Ogłoszenie przez Davida Camerona zamiaru renegocjacji brytyjskiej pozycji w UE i rozpisania referendum, które miałoby dać jego rządowi silny mandat do przeprowadzenia tego procesu, nie powinno być zaskoczeniem. Premier Wielkiej Brytanii potraktował deklaracje unijnych elit o przywiązaniu do demokracji poważnie i powiedział „sprawdzam”. 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 LUZEM Zjednoczone Królestwo jest po RFN, Francji i Włoszech czwartym co do skali płatnikiem netto do budżetu UE, choć jego udział z uwagi na tzw. rabat brytyjski jest procentowo niższy w stosunku do dochodu narodowego brutto niż udziały wymienionych krajów, stanowiących wraz z Wielką Brytanią „wielką czwórkę” unijnych mocarstw. Włoskie problemy finansowe mogą zmienić ten ranking, ale nie ma to znaczenia dla istoty pozycji brytyjskiej. Ewentualne wyjście Zjednoczonego Królestwa z UE przyniosłoby mu oszczędność ok. 60 mld euro w sześcioletniej perspektywie budżetowej – tzn. ok. 0,5 proc. brytyjskiego PKB. Londyn uwolniłby się też od regulacji unijnych w zakresie opieki społecznej i polityki zatrudnienia. Korzyści te nie równoważą jednak ewentualnych strat z tytułu opuszczenia rynku. Ekonomiczny wymiar unijnych interesów | Rewindykacja suwerenności przy zachowaniu członkostwa Rok temu ewentualne wsparcie przez rząd JKM idei nieformalnego dyrektoriatu UE, złożonego z Niemiec i Francji, pod warunkiem dopuszczenia doń Wielkiej Brytanii, byłoby decyzją ewidentnie błędną. Londyn znalazłby się w izolacji i byłby konfrontowany z mniej czy bardziej jednolitym frontem obu mocarstw kontynentalnych. Dziś, po rozpadzie duetu „Merkozy” (Angela Merkel i Nicolas Sarkozy – red.), Brytyjczycy mogą grać na pogłębienie rozdźwięków między „socjalnym” Paryżem a pilnującym dyscypliny finansów Berlinem. Grę tę skutecznie podjęli na ostatnim budżetowym szczycie UE w listopadzie ubiegłego roku. Podział Unii na centrum zdominowane przez Niemcy i na peryferie wykluczone z procesu decyzyjnego staje się jednak realny, i Londyn w razie przesunięcia Wielkiej Brytanii do grona państw drugiej kategorii, może rozpocząć grę nie tyle o wystąpienie z UE, co o utworzenie bloku pod własnym przewodem, konkurencyjnego wobec rdzenia francusko-niemieckiego. Weszłyby do niego zapewne państwa skandynawskie, bałtyckie i środkowoeuropejskie. Wśród tych ostatnich głównym sojusznikiem Londynu jest Praga. Przypomnijmy, że Czechy jako jedyne, oprócz Wielkiej Brytanii, odrzuciły pakt fiskalny. O powodzeniu całej inicjatywy zadecyduje jednak postawa największego kraju w regionie – Polski. W interesie Rzeczypospolitej leży poparcie Brytyjczyków. 3 TEMAT DNIA Brytyjczycy należą do najbardziej eurosceptycznych narodów Europy. Źródła tej postawy tkwią jeszcze w czasach II wojny światowej. Zjednoczone Królestwo było jedynym państwem zaatakowanym przez III Rzeszę, które (nie licząc wysp na kanale La Manche) nie wpuściło Wehrmachtu na swoje terytorium. Państwo narodowe Brytyjczyków sprawdziło się w swojej podstawowej funkcji, czego nie można powiedzieć o innych państwach europejskich, z Niemcami włącznie. Zachowało prestiż i zaufanie swoich obywateli, hołdujących zdrowej zasadzie, że „nie należy majstrować przy dobrze funkcjonującym urządzeniu”. Zgodnie z nią Brytyjczycy pozostają niechętni do delegowania jego funkcji do instytucji zewnętrznych. Wielka Brytania jest najstarszą demokracją europejską. Ma stabilne obyczaje polityczne, takąż służbę cywilną i tradycję zaufania obywateli do elit własnego Zjednoczone Królestwo nie jest państwem członkowskim strefy euro, pozostaje więc poza procedurami decyzyjnymi grupy należących do niej państw, zdominowanej przez tandem niemiecko-francuski. Wejście w życie traktatu lizbońskiego osłabiło polityczne znaczenie instytucji wspólnotowych. Kryzys w Eurolandzie wzmocnił natomiast dominację RFN jako głównego płatnika UE. Umocowane przez traktaty procedury decyzyjne Unii nabierają charakteru teatralnego. Faktyczne rozstrzygnięcia następują zaś w gremiach pozatraktatowych, w których Wielka Brytania nie jest obecna (tandem francusko-niemiecki, Eurogrupa, grupa frankfurcka). Londyn toczy więc grę o to, czy Wielka Brytania wejdzie do grona decydującego o głównych kierunkach polityki unijnej i o kształcie unijnych instytucji. Rząd JKM musi brać pod uwagę nastawienie brytyjskiej opinii publicznej. Przywiązanie obywateli do suwerenności parlamentu i do demokratycznej odpowiedzialności rządzących jest podstawą niechęci Albionu do pogłębiania procesu delegowania uprawnień do Brukseli, gdzie decyzje zapadają w gronie urzędników niepodlegających przejrzystym procedurom wybor- Europa po „Merkozym” 2 | Zdrowy realizm i ufność we własne siły Brytyjskie: nic o nas bez nas czym. To dlatego po wyborze Hermana Van Rompuya i Catherine Ashton pytano: „Who has elected them?” (Kto ich wybierał?). Obywatele brytyjscy nie poprą zatem polityki pogłębiania integracji europejskiej przy jednoczesnej marginalizacji roli Londynu w kształtowaniu tego procesu. OPINIE eraz to Bruksela, jeśli chce pozostania Londynu w UE, musi przekonać nie Camerona, lecz Brytyjczyków, którzy czują się obywatelami, a nie poddanymi, i w których imieniu szef ich rządu jasno dał do zrozumienia, kto jest gospodarzem na Wyspach Brytyjskich. To dobra pozycja negocjacyjna. Elity unijne dostały jasny sygnał: żadnych szaleństw ani utopii, szanowni państwo, bo inaczej wasze pomysły odrzucone zostaną w referendum przez suwerena Zjednoczonego Królestwa – jego obywateli – najwyższą instancję polityczną dla rządu Jej Królewskiej Mości. Wielkiej Brytanii nie może być zatem obecnie uznany za przemawiający za racjonalnością ewentualnej decyzji Londynu o wyjściu z Unii. Interesy UK w tym wymiarze są natomiast podstawą sformułowania przez Camerona programu ograniczenia brytyjskiego udziału w integracji europejskiej do spraw związanych z Jednolitym Rynkiem Europejskim i do rewindykacji pozostałych elementów suwerenności Wielkiej Brytanii, delegowanych w ubiegłych latach do Brukseli. Londyn ma wielowiekową tradycję przeciwdziałania dominacji aktualnego hegemona kontynentalnego. Wiele wskazuje na to, że ta natura polityki brytyjskiej, skonfrontowanej z rdzeniem francusko-niemieckim, może się odnowić. W interesie Wielkiej Brytanii (a także Polski, państw skandynawskich i nowych państw członkowskich UE) nie leży ujednolicenie europejskiej polityki fiskalnej, budżetowej i socjalnej, co jest celem Paryża i Berlina. Polegałoby ono bowiem na „europeizacji” standardów niemiecko-francuskich w tym zakresie, tzn. rozciągnięciu ich na pozostałe kraje UE w charakterze norm unijnych. Tłumiłoby to konkurencyjność gospodarek państw potencjalnego „bloku brytyjskiego”. Wielkiej Brytanii obecnie nie opłaca się występować z UE. Rozważane w Londynie modele nowych relacji z Brukselą („norweski”, „szwajcarski”, „turecki” i „ogólny” – tzn. oparty na regulacjach Światowej Organizacji Handlu) nie są zachęcające. Unia w kształcie, jaki znamy, dożywa jednak swoich dni. O opłacalności przynależności do tej, która wyłoni się z obecnego kryzysu, zadecyduje zaś charakter owej przyszłej Unii. W polityce obowiązuje zasada, że „nie ma strat zbyt dużych, których nie opłacałoby się ponieść dla uniknięcia jeszcze większych”. Kierunek ewolucji procesu integracji europejskiej czyni zaś prawdopodobnym scenariusz, w którym koszty polityczne i gospodarcze pozostawania Zjednoczonego Królestwa w Unii Europejskiej będą zbyt wysokie. Dziś Londyn podejmuje próbę przekształcenia UE zgodnie z własnymi interesami. Opcja wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii będzie zaś rozważona jedynie w sytuacji, gdy cele nakreślone w przemówieniu Camerona okazałyby się nieosiągalne, a megalomania niemiecko-francuska groziłaby narzucaniem obywatelom brytyjskim praw, w których uchwalaniu nie mieliby istotnego udziału. | T Przemysław Żurawski vel Grajewski państwa w zakresie kształtowania jego polityki zagranicznej. Jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, mocarstwem jądrowym, ma najlepszą armię w Europie, specjalne stosunki ze światem anglosaskim (USA i dawne dominia), leży na wyspach w bezpiecznym regionie Europy. Powody, dla których jest w UE, można zatem sprowadzić do dwóch: dostęp do Jednolitego Rynku Europejskiego jako rynku zbytu dla usług, towarów i inwestycji oraz obecność przedstawicieli Wielkiej Brytanii z silnym głosem stanowiącym w gremiach decyzyjnych UE, pozwalająca wpływać na prawo regulujące ów rynek i na pozostałą politykę unijną. Chodzi o miejsce przy stole, gdzie zapadają decyzje, którym Wielka Brytania i tak musiałaby w lwiej części podlegać, chcąc handlować z krajami unijnymi. Na pohybel hegemonowi SPORT 12 Gazeta Polska CODZIENNIE ŚRODA 30 STYCZNIA 2013 www.niezalezna.pl fot. Mike Blake/Reuters 75 LICZBA DNIA \ Tyle zwycięstw w zawodach z cyklu PGA Tour ma już w swoim dorobku Tiger Woods. Do rekordu rodaka Samuela Sneada brakuje mu tylko siedmiu triumfów. REPREZENTACJA \ Drużyna Fornalika już dziś będzie trenowała w Hiszpanii Selekcjoner sprawdza ligowców | 2 OPINIE | 3 Kadra Waldemara Fornalika rozpoczyna piłkarski rok. Wczoraj drużyna złożona z piłkarzy występujących na co dzień w ligowych klubach wyleciała do Hiszpanii. W sobotę w Maladze zagramy towarzyski mecz z Rumunią. – Jedziemy w okrojonym składzie, ale jestem dobrej myśli – mówi selekcjoner. Krzysztof Oliwa Artur Szczepanik SPORT Trzy miliardy za „Czerwone Diabły” | | TEMAT DNIA Fornalikowi jak zwykle plany pokrzyżowały kontuzje zawodników. W ostatniej chwili z drużyny wypadli Jakub Kosecki, Jakub Rzeźniczak, a Sivasspor nie zgodził się na przyjazd do Hiszpanii Arkadiusza Piecha. W ich miejsce w ostatniej chwili został powołany Michał Kucharczyk z Legii Warszawa. Mimo to selekcjoner nie załamywał rąk. – Mamy wystarczająco mocny skład, żeby zagrać dobry mecz przeciwko Rumunom. Chcę sprawdzić jeszcze raz tych piłkarzy, którzy dobrze zaprezentowali się w grudniowym meczu przeciwko Macedonii. Zobaczymy, jak zagrają przeciwko silniejszemu rywalowi – zastanawia się selekcjoner. Jednym z tych piłkarzy jest Szymon Pawłowski. Skrzydłowy Zagłębia Lubin doskonale radził sobie w rundzie jesiennej w rozgrywkach ligowych, a w grudniowym meczu z Macedonią wygranym 4:1 strzelił jedną z bramek. Nic dziwnego, że nie zabrakło go wśród 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA 12-13 | ligowców, którzy zmierzą się z Rumunią. – Trener nie chwalił mnie za grę, ale skoro wysłał mi powołanie, to znaczy, że nie wypadłem najgorzej – przyznaje 27-letni pomocnik. Dla ligowców wyjazd na zgrupowanie to okazja do złapania oddechu. Wszyscy piłkarze są w trakcie ciężkich treningów. – Nogi bolą, ale nie ma co przesadzać. Jak co roku w styczniu pracuje się nad siłą i wytrzymałością. To odbija się na szybkości czy dynamice, ale nie przesadzałbym. Żaden z nas nie zapomniał przecież, jak się gra w piłkę – twierdzi Pawłowski. Zdaniem Jakuba Wawrzyniaka to właśnie „ładowanie akumulatorów” było przyczyną urazów jego klubowych kolegów – Koseckiego i Rzeźniczaka. – Przygotowania polskiego piłkarza do rundy wiosennej od lat wy- PUBLICYSTYKA FINANSE \ Niewyobrażalne pieniądze musiałby wyło- | 14 Polscy piłkarze spóźnili się na lotnisko w Paryżu i musieli czekać na wieczorny lot do Malagi |fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska Klub z Manchesteru od niedawna notowany jest także na nowojorskiej giełdzie, na której też wiedzie mu się świetnie. W sierpniu 2012 r. jego akcje kosztowały 14 dol., a obecnie ok. 16,50 dol. Wpływ na finansowy sukces „Czerwonych Diabłów” miały dobre wyniki w Lidze Mistrzów, 15 NAUKA/TV | 16 żyć ktoś, kto chciałby kupić sobie Manchester United. Jak wyliczył prestiżowy miesięcznik „Forbes”, 19-krotni mistrzowie Anglii są obecnie warci aż 3,3 mld dol. LUZEM a co za tym idzie podpisanie nowych kontraktów reklamowych (m.in. z chińskim bankiem) i telewizyjnych. „Forbes” swoje wyliczenia opiera nie tylko na wartości piłkarzy, ale przede wszystkim na ogromnej popularności klubu prowadzonego przez sir Aleksa Fergusona. Według szacunków Manche- glądają tak samo. Na zgrupowaniach zdarzają się kontuzje, podczas treningów nikt nie kalkuluje ani się nie oszczędza. Większość z nas jest po ciężkich obozach, na których trenowaliśmy nawet po dwa–trzy razy dziennie. Trener Fornalik doskonale zdaje sobie z tego sprawę i na pewno brał to pod uwagę przy opracowywaniu zajęć na tym zgrupowaniu – uważa boczny obrońca Legii. Przed sobotnim testem kadrowiczów czekają treningi w oddalonej o 60 km od Malagi Marbelli. Reprezentanci nie będą mieli powodów do narzekań, bo jak zwykle zamieszkają w jednym z najbardziej luksusowych hoteli. – Na reprezentację czekają kapitalne warunki. Hotel urządzony w hiszpańskim stylu, położony nad samym morzem. Z okien jest widok na plażę i pole golfowe – opowiada Konrad Paśniew- ster Untied ma ok. 333 mln kibiców rozsianych po całym świecie. Co ciekawe, wartość Śląska Wrocław oszacowana niedawno przez jedną z kancelarii prawniczych wynosi 17 mln zł, czyli piłkarski mistrz Polski jest tańszy od klubu z Old Trafford około… 545 razy. To tylko pokazuje wielką przepaść, jaka dzieli naszą T-Mobile Ekstraklasę od angielskiej Premier League. (krol) ski, dyrektor reprezentacji ds. organizacyjnych. Najważniejsza dla Fornalika i spółki jest jednak pogoda. A na nią nikt nie będzie mógł narzekać. – Wczoraj mieliśmy 19 stopni Celsjusza i małe zachmurzenie, ale od dziś ma być cieplej i pogodniej. Nic tylko trenować, grać i odpoczywać – dodaje Paśniewski. Pomimo sielankowych warunków kadrowicze nie będą w Hiszpanii leżeli do góry brzuchami. – Czeka nas ciężka praca, a ja zamierzam wykorzystać to, że przez kilka dni będziemy mogli spokojnie potrenować – zapowiada Fornalik. Piłkarze mają o co walczyć. Kilku zawodników, którzy najlepiej zaprezentują się w spotkaniu z Rumunami, będzie miało szansę zagrać także w meczu z Irlandią. 6 lutego w sparingu w Dublinie biało-czerwoni wystąpią już w naj- silniejszym składzie. – Z tej drużyny do Irlandii zabiorę 6–7 zawodników. Wstępnie już się przymierzyłem do pewnych ludzi. Zobaczymy, czy w Maladze potwierdzą formę z poprzedniego meczu, a może zaskoczy mnie ktoś inny? Decyzję o tym, kogo zabieram do Dublina, podejmę zaraz po spotkaniu z Rumunami – zdradza Fornalik. W tej grupie chce się znaleźć Wawrzyniak. – Mój sposób myślenia przed każdym spotkaniem reprezentacji zawsze jest taki sam – zagrać jak najlepiej. Nie zwracam uwagi, czy to jest mecz towarzyski albo czy rywal gra w najsilniejszym składzie. Nie jesteśmy piłkarską potęgą. Żeby wygrać mecz, musimy się wykazać maksymalną koncentracją – uważa lewy obrońca. A ma powody, żeby starać się podwójnie. Na spotkanie z Irlandią powołanie otrzymał Sebastian Boenisch. – Mój konkurent wraca do kadry, ale ostatnio pokazał wszystkim, którzy w niego wątpili, ile jest wart. To naprawdę wartościowy piłkarz. Nie dość, że wywalczył miejsce w składzie tak silnego klubu, jak Bayer Leverkusen, to jeszcze jest tam wyróżniającym się piłkarzem – chwali kolegę Wawrzyniak. Pochwały za swoją grę zbiera także Piotr Celeban. Obrońca grający na co dzień w rumuńskim Vaslui już dziś będzie trenował z kadrą. Waldemar Fornalik ma problem z zestawieniem środka defensywy. – Każdy wie, że to newralgiczna pozycja, dlatego jestem niezmiernie ciekaw. Trener Hubert Małowiejski widział go i ma dobre rozeznanie na temat jego formy – kończy Fornalik. PIŁKA NOŻNA PRZEDŁUŻONY KONTRAKT \ Czeski trener Pavel Hapal przedłużył kontrakt z zespołem ekstraklasy piłkarskiej KGHM Zagłębie Lubin. Nowa umowa będzie obowiązywała do końca sezonu 2013/2014. Prezes Zagłębia Marek Bestrzyński podkreślił, że władze klubu są bardzo zadowolone z dotychczasowej pracy Hapala. FORTUNA ZA KADROWICZA \ Według rosyjskiego dziennika „Izvestia” Zenit Petersburg pragnie pozyskać Ludovika Obraniaka. Ma na to przeznaczyć kwotę 10 mln euro! To dziesięć razy więcej, niż zapłacili za niego Girondins Bordeaux, gdy wykupywali go z Lille OSC. STADION WISŁY SIĘ WALI \ We wtorkowe popołudnie zawalił się dach na jednej z trybun Stadionu Miejskiego przy ulicy Reymonta. Konstrukcja podtrzymująca zadaszenie trybuny na stadionie Wisły nie wytrzymała ciężaru topniejącego podczas odwilży śniegu i w kilku miejscach dach uległ dewastacji. Stadion odremontowany za bagatela 600 mln zł okazał się budowlanym bublem. BECKS W LONDYNIE \ Były kapitan piłkarskiej reprezentacji Anglii David Beckham trenuje z ekipą Arsenalu Londyn. Ostatnie pięć lat „Becks” spędził wraz z rodziną w Stanach Zjednoczonych, gdzie grał w Los Angeles Galaxy. KALENDARIUM JAKUB RZEŹNICZAK \ (piłkarz Legii Warszawa) W poniedzia- 30 STYCZNIA 1948 R. \ Rozpoczęły się zimowe igrzyska w szwajcarskim St. Moritz. W zawodach nie brali udziału Polacy. Najwięcej medali zdobyli gospodarze oraz Norwegowie i Szwedzi. łek spotkałem dziewczynę „Starucha”. Zapytała, czy przyjdę na sprawę. Odpowiedziałem, że jasne i że ta cała sytuacja jest chora... fot. Tomasz Hamrat/GP SPORT CYTAT DNIA 13 IGRZYSKA \ Zdaniem Ministerstwa Sportu cięcia mają dać Polsce więcej medali na IO w Rio Mucha skłóca polski sport Minister Joanna Mucha i jej urzędnicy z PO podzielili dyscypliny sportu na strategiczne oraz te mniej ważne. Coś, co zostało szumnie ogłoszone jako ważna reforma, jest próbą zabrania pieniędzy całemu polskiemu sportowi! Dariusz Szarmach | 2 OPINIE | Podział sportów olimpijskich: 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 LUZEM (asz) | dze w PSG i medialny koncern Lagardere Group. W zamian Platini miał oddać im swój głos, choć wcześniej mówił, że poprze Stany Zjednoczone. Sarkozy nakłonił go, żeby zmienił swojego faworyta. Katarczycy oczywiście słowa dotrzymali. Paris Saint Germain został wzmocniony piłkarzami tej klasy, co Zlatan Ibrahimović czy Thiago Mot- 8 GOSPODARKA gażowani byli Sarkozy i Platini. Szejkowie z księciem Tamimem bin Hamadem Al Thanim targu z Francuzami dobili ponoć 13 listopada 2010 r. na spotkaniu w Pałacu Elizejskim. Był tam także Sebastien Bazin, były właściciel PSG, który miał wówczas wielkie problemy finansowe. Ustalono, że szejkowie zainwestują gigantyczne pienią- | niem szejkowie z Kataru zapewnili swojemu państwu organizację mistrzostw świata w 2022 r., m.in. wykładając olbrzymie pieniądze na inwestycję w klub Paris Saint Germain. W sprawę zamieszani są były prezydent Francji Nicolas Sarkozy i prezydent UEFA Michel Platini. Ujawnienie afery dziwnie zbiegło się w czasie z wystąpieniem UEFA przeciwko prezydentowi FIFA Seppowi Blatterowi. rzucając UEFA, że rozgrywa własne interesy, a nie myśli o przyszłości piłki. Urażony poczuł się także prezydent FIFA 76-letni Sepp Blatter, rządzący organizacją od 15 lat (jego kadencja potrwa do 2015 r.). UEFA chce bowiem wprowadzić także limit wiekowy dla każdego działacza FIFA, w tym członków komitetu wykonawczego, wynoszący 72 lata. Blatter to twardy gracz, o czym wiedzą wszyscy jego wrogowie, którzy ośmielili się wystąpić przeciwko jego „piłkarskiej mafii”. Teraz przekonał się o tym Platini, bo chyba nieprzypadkowo afera „Quatargate” zbiegła się w czasie z pomysłem reformy FIFA. 6-7 ŚWIAT AFERA \ Dziennikarze „France Football” wykryli aferę korupcyjną w FIFA. Ich zda- ta. W klub zainwestowano setki milionów euro. FIFA na razie wstrzymuje się od komentarzy i zapowiada odrębne śledztwo w tej sprawie. Co jednak jest bardzo ciekawe, kilka dni temu UEFA, której prezesuje Platini, zaproponowała kilka rozwiązań, które miałyby w przyszłości zapobiec korupcji przy okazji następnych wyborów prezydenta FIFA. Prezesi 53 europejskich federacji chcą, żeby jedna osoba mogła rządzić w światowej piłce najwyżej przez 12 lat. Zamiast nieograniczonej liczby czteroletnich kadencji proponują, aby pierwsza trwała osiem lat, a druga i zarazem ostatnia – cztery. Władze FIFA od razu skrytykowały ten pomysł, za- | grupa I – alpinizm, brydż sportowy, karate tradycyjne, kick boxing, sporty motorowodne i narciarstwo wodne, sporty lotnicze, sporty motorowe, szachy taekwon-do ITF – wyraźnie mniej środków, ale nadal finansowane. grupa II – ju-jitsu, karate, karate fudokan, kulturystyka i trójbój siłowy, muay thai (boks tajski), orientacja sportowa, sumo wu-shu – wyraźnie mniej środków, nie wiadomo, co w przyszłym roku. grupa III – baseball i softball, bilard, kendo, korfball, kręgle, płetwonurkowanie, radioorientacja, skiboby, snooker i bilard angielski, sporty modelarskie, sporty wrotkarskie, sporty psich zaprzęgów, taniec sportowy, unihokej, warcaby, wędkarstwo – w tym roku do 50 proc. mniej środków, od przyszłego roku zaprzestanie finansowania. (PAP) 4-5 POLSKA Podział sportów nieolimpijskich: | sporty strategiczne (grupa złota) – kolarstwo, narciarstwo, pływanie, podnoszenie ciężarów, zapasy, żeglarstwo – utrzymanie dotychczasowych środków; lekkoatletyka, kajakarstwo i wioślarstwo – o 10 proc. mniej środków; sporty ważne (grupa srebrna) – biathlon, judo, łyżwiarstwo szybkie, strzelectwo sportowe, szermierka, tenis – o 10 proc. mniej środków; sporty mało istotne (grupa brązowa) – badminton, boks, gimnastyka, łucznictwo, tenis stołowy, jeździectwo – o 20 proc. mniej środków; sporty o minimalnym znaczeniu (poza podium) – akrobatyka sportowa, curling, golf, łyżwiarstwo figurowe, pięciobój nowoczesny, sporty saneczkowe, taekwondo, triathlon; gry zespołowe (grupa I) – koszykówka, piłka ręczna, siatkówka, piłka nożna – zapewnione wysokie finansowanie; gry zespołowe (grupa II) – hokej na trawie, hokej na lodzie, rugby – zmniejszenie finansowania seniorów, wsparcie ciekawych projektów szkolenia młodzieży. Finansowanie tylko rugby 7-osobowego (olimpijskiego); Platini w tarapatach „France Football” na pierwszej stronie swojego najnowszego numeru wyeksponowało wielki tytuł „Quatargate”. Dziennikarze oskarżają o korupcję osoby z pierwszych stron gazet. Jak zapewniają, mają na to mocne dowody, m.in. mejle od wysoko postawionych działaczy FIFA. Jak wynika ze śledztwa, w całą sprawę mocno zaan- 3 Minister Joanna Mucha z uśmiechem na ustach zabiera pieniądze związkom sportowym |fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska TEMAT DNIA Kasa zostanie obcięta nawet dyscyplinom, które ministerstwo uznało za priorytetowe w kontekście walki o medale na igrzyskach w Rio de Janeiro. O 10 proc. mniej środków otrzymają przynoszące nam zawsze wiele laurów: lekkoatletyka, kajakarstwo i wioślarstwo! – Przyjmuję takie informacje z trwogą – martwi się 400-metrowiec Marek Plawgo. – Zawsze jak są problemy finansowe, odbija się to na wychowaniu młodzieży. Cięcia dotkną każdej dyscypliny u podstaw. A jak się podkopuje fundament, to w końcu dom musi się wywrócić. Uderzenie w związki sportowe to przede wszystkim uderzenie w narybek i przyszłość – ubolewa Plawgo. Do sportów „mało istotnych” ministerstwo zaliczyło m.in. boks, który tak bardzo kochają polscy kibice i w którym mamy duże szanse na medale w Rio, przede wszystkim wśród pań. – Poprzednie igrzyska się nie udały, bo już od dawna nie było w Polsce odpowiednich środków na boks amatorski – grzmi były zawodnik i trener młodzieży Maciej Zegan. – Teraz ma być jeszcze trudniej? Wyniki były, kiedy się stawiało na boks. Teraz chce się to wszystko ostatecznie zniszczyć. Do mojej dyscypliny często przychodzą dzieci z problemami, które dzięki sportowi mogą wyjść na ludzi. Ale widać woli się je z tymi kłopotami zostawić już na starcie – ocenia Zegan. Zdaniem fachowców kłopoty polskiego sportu biorą się głównie z błędnego wydawania pieniędzy przez związki oraz z braku infrastruktury. Odgórne zabieranie pieniędzy problemów nie rozwiąże. – Reformy powinno się zacząć od bazy, a nie od cięć – uważa Krzysztof Kowalski, zawodnik i były członek zarządu Polskiego Związku Curlingu. – Jak można wymagać sukcesów w mojej dyscyplinie olimpijskiej, skoro w Polsce nie ma nawet jednego toru z prawdziwego zdarzenia? O poziomie przygotowania reformy przez urzędników najlepiej świadczy to, że uznali curling za sport indywidualny. Cięcia będą bolesne i moim zdaniem niczego dobrego nie przyniosą – podsumowuje Krzysztof Kowalski. PUBLICYSTYKA 14 ŚRODA 30 STYCZNIA 2013 Marian Langiewicz (1827–1887) dyktator i generał wojsk w Powstaniu Styczniowym Gazeta Polska \\ Kraj, który ma takich żołnierzy, musi być wolnym i potężnym. Towarzysze broni! Ojczyzna i historia Was nie zapomni. \\ CODZIENNIE www.niezalezna.pl fot. Wikipedia 1863 \ Relacja z Powstania Styczniowego Herby moskiewskie potłuczone Rozkazy wydane, wojsko sprowadzone do kilku miast guberni, armaty na ulicach, stan wojenny wprowadzony. Nocne wystąpienia polskich buntowników sprzed kilku dni – wprawdzie ze stratami – ale stłumione. Generał Aleksander Kleonakowicz Uszakow mógł na swojej radomskiej kwaterze zasiąść do ulubionej wieczornej partii kart, tym razem z hrabią Władimirem Komarowskim, adiutantem wielkiego księcia Konstantego, namiestnika Królestwa Polskiego. Jarosław Szarek | 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 Uszakow, dowodzący 7. Dywizją Piechoty strzegącą rosyjskich rządów na terenie radomskiej guberni, już blisko pół wieku nosił mundur włożony w petersburskiej szkole junkrów. Dwukrotnie walczył z Turcją – ostatnio w wojnie krymskiej. Jego żołnierze po sforsowaniu Dunaju z marszu zdobywali tureckie okopy. Pacyfikowali powstanie listopadowe i kilkanaście lat później topili we krwi węgierskie marzenia o wolności. Ten bliski emerytury generał, podobno „człowiek dobry, lecz dość słabej głowy, krzykała i burczymucha, zapalony karciarz, na razie nie pojmował ani doniosłości powstania i nie wiedział jak się wobec niego zachować”. Potomkowie mężnych przodków! – jeszcze nocą – polecił przygotować plan uderzenia na Wąchock. Człowiekiem, który wywołał wściekłość tego starego, frontowego generała, był Marian Langiewicz, ten trzydziestopięcioletni wkrótce generał i powstańczy dyktator pochodził z Wielkopolski. Matka, „przejęta czcią, ku Najświętszej Pannie Częstochowskiej, imieniem Maryanna syna nazwała”, ojciec walczył w powstaniu listopadowym, on sam zaś „o niepospolitych zdolnościach do matematyki” studiował we Wrocławiu, w Pradze i Berlinie. W wojsku pruskim w artylerii dosłużył się stopnia porucznika. Uczestniczył w wyprawie Garibaldiego na Sycylię. Wykładał w Polskiej Szkole Wojskowej we włoskim Cuneo – gdzie przez kilka miesięcy szkolono 300 przyszłych uczestników Powstania Styczniowego. Po powrocie do kraju został pułkownikiem województwa sandomierskiego z zadaniem organizowania zgrupowania w Górach Świętokrzyskich. Do Radomia przybył w przebraniu kataryniarza. Tego wieczoru podczas gry podano mu dokument. „Główna kwatera w Wąchocku dnia 26. stycznia 1863 r. Mieszkańcy województwa krakowskiego! – czytał. – Potomkowie mężnych przodków! Podtrzymajcie ich sławę. Łączcie się w oddziały, choćby z kilkudziesięciu ludzi złożone i przebiegając z miejsca na miejsce alarmujcie wojska rosyjskie, zbierajcie ochotników, formujcie większe oddziały, a potem stworzycie i regularne wojsko. Potrzeba tylko wiary, nadziei i odwagi!...”. Pod tekstem widniał podpis: „Maryan Langiewicz, wojenny naczelnik województwa sandomierskiego”. Generał Uszakow, który nie przywiązywał dotąd większej wagi do polskiej „ruchawki”, wstał, rzucił kartami i krzyknął: „A! Tego już dosyć! Tu wszelka cierpliwość ustaje! Odezwy drukowane w obozie powstańców! I gdzie? U mnie pod nosem w Wąchocku! Muzyka, musztry, maszerowanie! No! Już ja ich nauczę maszerować!”. Natychmiast W nocy z 22 na 23 stycznia 1863 r. stanął na czele ataku na Suchedniów. Zaskoczonych Moskali wypędzono z miasta, ale ci powrócili nazajutrz i wyparli powstańców. Wtedy Langiewicz przeniósł się do Wąchocka, o którym sam pisał, że „pozyskał był dobrą reputację i cała Polska patriotyczna patrzała na powodzenie tego obozu…”. Wieści te dotarły również do członków Rządu Narodowego. „Opierając się na wiadomościach o Langiewiczu postanowiliśmy udać się do niego i choćby w jego obozie, ogłosić rząd…”. Ruszyli z Kutna w kierunku Gór Świętokrzyskich. W ciągu kilku dni podróży widzieli Polskę końca stycznia 1863 r. Z jednej strony tereny całkowicie wolne OGŁOSZENIE OGŁOSZENIE LUZEM Busko-Zdrój Ferie dla zdrowia Pensjonat Sanato zaprasza www.sanato.pl tel. (41) 378 19 48 „Cała Polska patrzała…” Kominki marmurowe tel. 601 054 214 od powstania, jak powiatowa Łęczyca, do której wchodził od strony Zgierza batalion rosyjskiej piechoty. „Żal nam było, że w całej tej okolicy nie było ani jednego powstańca. Żołnierz moskiewski był tak zmęczony, zbiedzony i wystraszony, a przytem pijany, że, w niczem nie przesadzając, same łęczyckie kobiety w puch ów batalion rozbićby mogły. Batalion sta- \\ „Staruszek siwy jak gołąb, chłop z Krzyżanowic, wsi pod Iłżą leżącej, jechał też, aby pobłogosławić polskie wojsko, a wiózł wodzowi w podarunku kiełbasę – to, co miał najlepszego. Wieźli, co kto miał, mimo że żadnych nakazów nie było – zboże, owies, siano”. \\ nął na rynku, a wpół godziny trzy czwarte i więcej może żołnierzy leżało bez duszy na swoich tornistrach, pomimo ulewnego deszczu i zimna” – zapamiętał Józef Janowski, sekretarz Rządu Narodowego. Pod miastem widzieli jeszcze szwadron kawalerii, dwie roty piechoty i artylerię: „bardzo pomęczeni i prawie wszyscy pijani, choć to była dopiero godzina 10 rano”. Województwa kaliskie i mazowieckie pozostały wtedy spokojnymi – „zupełna cisza”. Inaczej było już pod Rawą Mazowiecką, gdzie spotkali pierwszą powstańczą pi- kietę – ułana z lancą. Jak się okazało był to Ludwik Świątkowski, naczelnik cywilny województwa mazowieckiego, który stanął do walki jako prosty żołnierz. W pobliskim Cielądzu z kościoła wychodzili włościanie i powstańczy oddział z rozwiniętą chorągwią z Matką Boską i Orłem Białym. W Nowym Mieście nad Pilicą „zastaliśmy Rząd Narodowy ogłoszony, wszystkie herby moskiewskie potłuczone, manifest i dekreta ogłoszone ludowi z ambony przez miejscowego proboszcza. Burmistrz miejscowy zainstalował się jako powstańczy naczelnik miasta. Tutaj także dowiedzieliśmy się, że powstańcy pod dowództwem Łaknińskiego zajęli miasto powiatowe Opoczno i tam się organizowali”. Na tej ziemi „powstanie nie było mrzonką, ale rzeczywistością...”. Pobłogosławić polskie wojsko Wielu kierowało się do Wąchocka. „Szli, jechali – jak na odpust – ludzie do obozu, z wiarą i uniesieniem, a trudno sobie wyobrazić, z jak błyskawiczną szybkością wieść o tym obozie rozbiegła się po okolicy i całym kraju. Włościan też pomiędzy spieszącymi ochotnikami sporo było. Staruszek siwy jak gołąb, chłop z Krzyżanowic, wsi pod Iłżą leżącej, jechał też, aby pobłogosławić polskie wojsko, a wiózł wodzowi w podarunku kiełbasę – to, co miał najlepszego. Wieźli, co kto miał, mimo że żadnych nakazów nie było – zboże, owies, siano. Zrobiono magazyn w starym klasztorze…” – notowała Jadwiga Prendowska. W jej dworze w Mircu zatrzymał się Langiewicz, a ona została kurierem. Tymczasem pułkownik przystąpił do organizacji wąchockiego obozu. Miasteczko całkowicie zmieniło swój wygląd. „O posępne mury klasztoru odbijały się wesołe narodowe pieśni, po uliczkach uwijała się wiara: ten w kożuszku, ów w wyszarzałej katanie, ten w mundurze ułańskim, tamten w myśliwskiej kapocie. To mnich milczkiem się przesuwał w białym habicie z paciorkami w ręku, to kosynier z kosą na ramieniu szedł ku kwaterze, to szablą brząkał młody niedorostek, to grzmiały kopyta galopującego ordynansa. Z rozlicznych kuźni rozlegał się stukot młotów kujących piki i kosy, sypały się iskry, buchała para, skrzypiały warsztaty stolarskie, szewcy na gwałt szyli buty, krawcy mundury, z dala dochodziły dźwięki »Mazurka Dąbrowskiego«, którego wygrywała świeżo utworzona kapela” – pisał Teodor Żychliński. Z powstańczej drukarni wychodziły odezwy, pisma i rozkazy. Pod Wąchockiem Langiewicz postawił zorganizowane już oddziały, a w samym mieście „co chwila wywoływała nas z kwatery jakaś parada. To pluton kawalerii musztrował w rynku miasteczka, to batalion się formował”. Powstańców było około półtora tysiąca, Rosjanom wydawało się jednak, że jest ich dużo więcej. Skierowali przeciwko nim ponad trzy tysiące żołnierzy z działami, którzy podeszli z trzech stron. Langiewicz dowiedział się o tych planach. Walki rozpoczęły się 1 lutego i trwały dwa dni. Słabo uzbrojeni i wyćwiczeni powstańcy, pozbawieni dobrych dowódców ulegli wrogowi, tracąc Wąchock i zbudowane w ciągu kilku dni zaplecze, część oddziałów się rozproszyła. Sam „Langiewicz po dwudniowym powstrzymywaniu przez tylne straże oddziałów rosyjskich, wycofał się z pozycji prawie bez boju i zniknął zupełnie z oczów nieprzyjaciela. Zaszczyt zręcznego i umiejętnego oporu polskiemu wodzowi przyznać należy” – pisał jego żołnierz i historyk powstania Walery Przyborowski. Powstańcza historia generała Mariana Langiewicza dopiero się rozpoczynała. Autor jest doktorem historii, publicystą, autorem książek „Wojna z narodem”, „Czarne juwenalia”, współautorem m.in. „W cieniu czerwonej gwiazdy. Zbrodnie sowieckie na Polakach (1917–1956”), „Droga do niepodległości. Solidarność 1980–2005” i serii książek historycznych dla dzieci „Kocham Polskę”. NAUKA/TV DZIŚ WARTO OBEJRZEĆ SENSACYJNY TVP1, TVP Sport |20:40 WIELKIE EMOCJE W EL CLASICO \ Pojedynki Realu Madryt z FC Barceloną od lat elektryzują fanów futbolu na całym świecie. W środę oba wielkie kluby będą rywalizowały na stadionie Santiago Bernabéu w pierwszym półfinałowym meczu o Puchar Króla. fot. Reuters Gazeta Polska CODZIENNIE www.niezalezna.pl ŚRODA 30 STYCZNIA 2013 15 Strefa Wolnego Słowa 11:40 12:40 13:40 14:45 15:50 16:30 17:25 18:00 19:00 19:50 20:05 20:45 21:30 nakáad: 135 389 INDEKS: 320919 Tomasz ysiak: Jadwiga Kaczyñska i polskie matki > 12 Jak walczÈ z „AnatomiÈ upadku” Antoni Macierewicz o kïamstwach National Geographic >9 >7 C O D Z I E N N I E N A T W O J E J KO M Ó R C E O P I N I E N A S Z YC H D Z I E N N I K A R Z Y S . 2 W numerze 5/2013 polecamy Państwu tekst Doroty Kani i Katarzyny Pawlak „Cień Moskwy u Komorowskiego”. Andrzej Karkoszka, jeden z najważniejszych strategów prezydenta Bronisława Komorowskiego, figuruje w aktach komunistycznej bezpieki jako jej tajny, wieloletni współpracownik o pseudonimach „Eta”, „Karaś” i „Markowski”. To właśnie Karkoszka sprowadził do Biura Bezpieczeństwa Narodowego Tomasza Hypkiego, zwolennika raportów MAK-u i komisji Millera w sprawie katastrofy smoleńskiej. W 1994 r. nazwisko Karkoszki figurowało na tzw. czarnej liście agentów państw NATO. Chodziło o osoby, które były podejrzewane, że są agentami, lub określone jako agenci z bloku wschodniego. 3 4-5 6-7 8 9 10-11 12-13 | 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 LUZEM nie rozsiane” odnosi się do rozsiania procesu patologicznego w różnych miejscach układu nerwowego, jak również rozłożenia tych zmian w czasie. Choroba ta powoduje także problemy z mięśniami, równowagą oraz widzeniem. Zwykle wśród połowy pacjentów, u których stwierdzono SM, po mniej więcej 10 latach trwania choroby występuje jej zaawansowana forma z symptomami, które stopniowo pogarszają stan chorego i niestety mają nikłe rokowania poprawy. Jak podkreślają naukowcy, na razie nie ma leku na całkowite wyleczenie, jednak są sposoby, by nieco spowolnić rozwój choroby. Skanowanie mózgu, metoda badania stwardnienia, może nie być wystarczające, ponieważ nie daje informacji, jak wcześnie wystąpiły zmiany chorobowe w organizmie i czy te widoczne odzwierciedlają fazę wcześniejszą, czy aktualną. Dlatego też wykorzystanie do tego celu tomografii OCT daje chorym nadzieję na pełniejszą i lepszą diagnozę. Naukowcy ciągle szukają najlepszej metody, która monitorowałaby przebieg choroby, i mają nadzieję, że okaże się nią właśnie skanowanie siatkówki oka przez OCT. 2 SPORT Według literatury medycznej SM jest chorobą dotyczącą komórek nerwowych (neuronów), glejowych (oligodendrocytów), komórek odpornościowych mózgu (mikrogleju). Dochodzi wówczas do uszkodzenia otoczki mielinowej wokół wypustek komórek nerwowych, co powoduje niemożność prawidłowego przekazywania impulsów wzdłuż dróg nerwowych w mózgowiu i rdzeniu kręgowym. Nazwa „stwardnie- www.gazetapolska.pl | go, w której dochodzi do wieloogniskowego uszkodzenia części tkanki nerwowej. SM ma najczęściej przebieg wielofazowy z okresami zaostrzeń i poprawy. Pierwszy raz schorzenie to zostało opisane w drugiej połowie XIX w. przez Jeana-Martina Charcota. Choroba dotyka najczęściej osoby młode, pomiędzy 20. a 40. rokiem życia, można zauważyć nieznaczną przewagę zachorowań wśród kobiet. Warszawa 30 stycznia 2013 r. PUBLICYSTYKA dziej aktywny przebieg, miały także cieńszą siatkówkę. Zespół naukowców z Johns Hopkins University School of Medicine orzekł także, że potrzebne są dalsze badania w tej kwestii możliwe do zastosowania w codziennej praktyce. Dotychczasowe badania przeprowadzono u pacjentów w ciągu dwóch lat trwania choroby. Stwardnienie rozsiane to przewlekła choroba zapalna centralnego układu nerwowe- (w tym 8% VAT) | Skanowanie oka daje nadzieję na pełniejszą i lepszą diagnozę SM |fot. sxc.hu Cena 3,90 zï KULTURA Naukowcy posłużyli się w swoich badaniach specjalistyczną tomografią, tzw. Optical Coherence Tomography (OCT), która polega na skanowaniu i mierzeniu grubości siatkówki oka. Jak podkreślają, badanie to zajmuje zaledwie kilka minut i może być wykonane nawet w gabinecie lekarskim. Podczas trwania eksperymentu przebadano ponad 160 osób chorych na SM. Jak się okazuje, te osoby, które chorowały od dłuższego czasu i których choroba miała bar- NR 5 (1017) | Tadeusz Rozłucki 18 GOSPODARKA MEDYCYNA \ Naukowcy w artykule opublikowanym na łamach magazynu „Neurology” twierdzą, że istnieje prosty test na stopień rozwoju stwardnienia rozsianego (łac. sclerosis multiplex – SM). Jest to szybkie i stosunkowo łatwe przeskanowanie oka. ZA TYDZIE JUBILEUSZ: „Gazeta Polska”, czyli piÚkni dwudziestoletni | Skanowanie oka ujawnia zakres stwardnienia rozsianego Protektor Hypkiego ŚWIAT 03:50 Felieton z cyklu „Myśląc Ojczyzna” 04:00 Apel Jasnogórski 04:20 Informacje dnia 04:40 Polski punkt widzenia 05:10 Święty na każdy dzień 07:05 Święty na każdy dzień 07:15 Informacje dnia 07:35 Polski punkt widzenia 08:00 Program dla dzieci 08:20 Felieton z cyklu „Myśląc Ojczyzna” 08:30 Tak mówi Amen 08:35 Program poradnikowy 09:00 Reportaż 10:20 Święty na każdy dzień 10:30 Audiencja generalna Ojca Świętego Benedykta XVI 14:25 Święty na każdy dzień 14:30 Rozmowy niedokończone 15:45 Tak mówi Amen 15:55 Święty na każdy dzień 16:00 Informacje dnia 16:10 Na zdrowie 16:55 Święty na każdy dzień 17:00 Po stronie prawdy 18:00 Modlitwa „Anioł Pański” 18:15 Rozmowy niedokończone 19:25 Święty na każdy dzień 19:30 Program dla dzieci 20:20 Modlitwa różańcowa 20:50 Felieton z cyklu „Myśląc Ojczyzna” 21:00 Apel Jasnogórski 21:20 Informacje dnia 21:40 Polski punkt widzenia 22:05 Świat w obrazach 22:10 Reportaż 22:40 Święty na każdy dzień 23:45 Święty na każdy dzień 00:05 Tak mówi Amen 00:15 Informacje dnia 00:35 Na zdrowie 01:00 Modlitwa „Anioł Pański” 01:05 Informacje dnia | 07:05 Męski typ (2) - talk show 07:35 Ostry dyżur (11) - serial 08:35 Sąd rodzinny (171) - serial 09:30 Sędzia Anna Maria Wesołowska (254) - serial 10:30 Zaklinaczka duchów (14) - serial 11:30 Mango - Telezakupy 13:05 Dr House (11) - serial 14:00 Sąd rodzinny (172) - serial 15:00 Sędzia Anna Maria Wesołowska (255) - serial 16:00 Ostry dyżur (12) - serial 17:00 Brzydula (127) - serial 17:35 Brzydula (128) - serial 18:05 Zaklinaczka duchów (15) - serial 19:00 Dr House (12) - serial 20:00 Podwójna gra - thriller 22:35 Bez śladu (21) - serial 23:35 Ja w środku tańczę dramat obyczajowy, Wielka Brytania 2004. Film opowiada historię przyjaźni dwóch niepełnosprawnych chłopaków, którzy poznają się w domu opieki. Rory to prawdziwa „rogata dusza”, uwięziona w niesprawnym ciele. Chociaż może poruszać tylko dwoma palcami u ręki, jak sam mówi „tańczy w środku” i zrobi wszystko, żeby nikt nie odebrał mu tej wolności. Michael to jego zupełne przeciwieństwo. Pogodzony z losem, chętnie poddaje się zasadom narzuconym przez opiekunów. POLSKA 00:40 05:00 Wstawaj! Gramy! - pr. rozryw. 06:00 Nowy dzień z Polsat News 07:30 The Looney Tunes Show (1) - serial 08:00 Pinky i Mózg (52) serial 08:30 Miś Yogi (62) - serial 08:40 Miś Yogi (63) - serial 08:50 Miś Yogi (64) - serial 09:00 Czarodziejki (72) serial 10:00 Dopóki śmierć nas nie rozłączy (24) - serial 10:30 Świat według Kiepskich (382) - serial 11:00 Dlaczego ja? (105) serial 12:00 Szpilki na Giewoncie (11) - serial 13:00 Dom nie do poznania (165) - pr. rozryw. 14:00 Pierwsza miłość (1634) - serial 14:45 Trudne sprawy (42) - serial 15:50 Wydarzenia 16:10 Pogoda 16:15 Interwencja 16:30 Malanowski i Partnerzy (87) - serial 17:00 Dlaczego ja? (345) - serial 18:00 Pierwsza miłość (1635) - serial 18:50 Wydarzenia 19:20 Sport, pogoda 19:30 Świat według Kiepskich (320) - serial 20:00 Świat według Kiepskich (273) - serial 20:35 Wolna chata - komedia, USA 2009, reż. Sam Harper 22:30 Idiokracja - komedia, USA 2006 00:10 Mój najlepszy przyjaciel - komedia, Francja 2006 „GAZETA POLSKA” \ Tygodnik | 23:35 Mango - Telezakupy Detektywi (650) - serial Dzień dobry TVN Na Wspólnej (1702) - serial Sąd rodzinny (88) serial Sędzia Anna Maria Wesołowska (562) - serial Ostry dyżur (15) - serial Ukryta prawda (89) - serial W-11 wydział śledczy (756) - serial Rozmowy w toku talk show Detektywi (859) - serial Ukryta prawda (90) - serial Fakty, sport, pogoda Uwaga! Na Wspólnej (1703) - serial W-11 wydział śledczy (748) - serial Sekta - thriller, USA/ Kanada 2000. Luke McNamara jest studentem Yale. Ambitny, inteligentny, powszechnie lubiany – ma wszystko, czego potrzeba. Zwodzi go jedno marzenie – chce zostać członkiem elitarnego bractwa studenckiego, o którym nie każdy wie. Ono zaś wie wszystko o każdym. Luke nie podejrzewa nawet, że wstępując do bractwa ściągnie na siebie lawinę niefortunnych wypadków. Prawo Agaty (23) serial Agenci NCIS: Los Angeles (13) - serial TRWAM Fot. Krzysztof Sitkowski/GP 06:20 07:25 08:00 11:05 TVN 7 TEMAT DNIA 06:00 Złotopolscy (19) - serial 06:35 Złotopolscy (20) - serial 07:05 M jak miłość (132) - serial 08:00 Pytanie na śniadanie 10:40 Przygody pana Michała (2) - serial 11:15 Telezakupy 11:50 Ukryte życie Jezusa - dok. 12:45 Tancerze (21) - serial 13:45 Barwy szczęścia (868) - serial 14:20 Współczesna rodzina (21) - serial 14:45 Wytańczyć marzenia - dok. 15:45 Panorama - kraj 16:00 Pogoda 16:10 M jak miłość (962) - serial 17:05 Republika Doyle’ów (16) - serial 17:50 Miss Polonia: prezentacja finalistek (3) - pr. rozryw. 18:00 Panorama 18:35 Sport-telegram 18:45 Pogoda 18:50 Jeden z dziesięciu - pr. rozryw. 19:30 Współczesna rodzina (21) - serial 19:55 Ja to mam szczęście! - ulubione skecze (33) - pr. rozryw. 20:05 Barwy szczęścia (869) - serial 20:40 Na dobre i na złe (509) - serial 21:40 Na dobre i na złe kulisy (5) - dok. 21:45 Wariat na wolności komedia, USA 2010, reż. Tim Allen 23:35 Reporter Polski 00:15 Powrót do życia (32) - serial 01:10 Korzenie Europy (1) - dok. Polsat | WIECZOREM TVN OPINIE 05:55 Kawa czy herbata? 08:00 Wiadomości, pogoda 08:08 Polityka przy kawie pr. publ. 08:30 Noddy w krainie zabawek (44) - serial 08:40 Stacyjkowo (43) - serial 08:55 Telezakupy 09:30 Planeta Ziemia (5) - dok. 10:30 Cudowne miejsca 11:00 Plebania (1420) - serial 11:30 Moda na sukces (5763) - serial 12:00 Wiadomości 12:10 Agrobiznes 12:30 Planeta Ziemia (6) - dok. 13:30 Jaka to melodia? - pr. rozryw. 14:00 Klan (2392) - serial 14:30 Galeria - serial 15:00 Wiadomości, pogoda 15:20 Wójt roku 2012 - dok. 15:25 Blondynka (13) - serial 16:25 Moda na sukces (5764) - serial 16:50 Światowe Zimowe Igrzyska Olimpiad Specjalnych - mag. 17:00 Teleexpress, pogoda 17:25 Jaka to melodia? - pr. rozryw. 17:55 Klan (2393) - serial 18:25 Prawdziwe życie 18:45 Galeria - serial 19:15 Wieczorynka 19:30 Wiadomości, sport, pogoda 20:20 Program rozrywkowy 20:40 Piłka nożna - Puchar Hiszpanii: 1/2, mecz Real - Barcelona 23:10 Przebłysk jutra (9) - serial 00:05 Przebłysk jutra (10) - serial 00:50 Szczęśliwy brzeg - film obyczajowy, Polska 1983 TVP 2 | PO POŁUDNIU RANO TVP 1 LUZEM MONIKA OLEJNIK \ Czy według pana można obrażać i powinno się CODZIENNIE IE ŚRODA 30 STYCZNIA 2013 16 BEŁKOT DNIA Gazetaa Polskaa www.niezalezna.pl obrażać posłankę Annę Grodzką? – pytała dziennikarka Jacka Sasina z PiS-u na antenie Radia Zet. fot. Michał Kołyga/Gazeta Polska ŚWIĘTY NA KAŻDY DZIEŃ ŚRODA 30 STYCZNIA Imieniny Martyny, Macieja, Kolumbana CZY WIESZ, ŻE... OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska | 2 …bł. Bronisław Markiewicz (zm. 1912 r.), pedagog, założyciel zakonu michalitów, już jako ceniony duszpasterz i profesor został uczniem św. Jana Bosko i salezjaninem. Po powrocie do Polski zaczął zakładać ośrodki wychowawcze dla sierot z formacją opartą na wychowaniu młodszych przez starszych, abstynencję i podział na płci. Utworzył Stowarzyszenie, a potem miesięcznik „Powściągliwość i praca”. W dramacie „Bój bezkrwawy” przepowiedział papieża Polaka. ...bł. Kolumban Marmion (zm. 1923 r.), irlandzki benedyktyn ze zubożałej rodziny szlacheckiej, znalazł pokój wewnętrzny, pokonując trudności surowego życia w mnisiej wspólnocie. Był opatem cenionym ze względu na swoje rady przez świeckich i kapłanów. Z narażeniem życia ratował młodych belgijskich mnichów w czasie I wojny światowej. Pomimo zakazu niemieckiego okupanta kontynuował w swoim opactwie działalność wydawniczą. Zmarł w opinii świętości. Nad jego grobem i za jego wstawiennictwem została uzdrowiona chora na raka Patricia Bitzen. WOLNE ŻARTY\ Ach, te dyrektywy KULTURA Kiedyś miałem nadzieję na zmiany w Polsce. Po latach w końcu coś się zmieniło – straciłem nadzieję. *** Po tym, jak na przystanku w Zabrzu zapalił się autobus linii 811, mieszkańcy stwierdzili, że podczas tej zimy przynajmniej raz w autobusie było ciepło. *** Mój szef poprosił, bym rozpoczęła prezentację od żartu. Dołączyłam na pierwszym slajdzie kwit ze swojej pensji. *** Jedyny kabaret, który nie poprawia mi humoru, to Sejm. *** Nauka do sesji jest jak dobra impreza. Chcesz pamiętać wszystko, a pamiętasz tylko urywki. *** Rok 2037. Unia Europejska wydaje dyrektywę przeciw rasizmowi, która nakazuje, by każdy człowiek posiadał identyczną płeć, wzrost, wagę, kolor skóry oraz wygląd twarzy określony w ustawie. e-mail: [email protected] Adres: ul. Filtrowa 63/43, 02-056 Warszawa faks +48 (22) 825 12 25 tel.: +48 (22) 290 29 58 | 10-11 PUBLICYSTYKA | 12-13 SPORT | 14 PUBLICYSTYKA | 15 NAUKA/TV | 16 Dowcipy z sieci NEWSLETTER NA KOMÓRKĘ Z NOWYM PREFIKSEM LUZEM Jak pewnie Państwo zauważyli, stajemy się coraz bardziej nowocześni, korzystając z dobrodziejstw nowych technologii. Ponieważ aktualnie mamy aktywnych kilka serwisów SMS-owych, podjęliśmy decyzję o ich uporządkowaniu i nadaniu nowych, jednolitych prefiksów (słów aktywujących te serwisy). I tak od 12 grudnia, aby zamówić newsletter SMS-owy, należy wysłać słowo GP3 na numer 7955 (koszt 9 zł netto, 11,07 zł brutto). Wysyłając SMS-a, otrzymają Państwo w każdy piątek, przez miesiąc, newsletter z najnowszymi informacjami. Bardzo Państwu dziękujemy za dotychczasowe wsparcie i prosimy o więcej. Regulamin serwisu jest dostępny na stronie gazetapolska.pl. p LISTY DO REDAKCJI WSI nigdy nie odeszły! To, z czym mamy do czynienia, nie jest powrotem WSI, lecz ujawnieniem faktycznego stanu, w jakim znajduje się państwo. WSI nigdy nie odeszły. Wprost przeciwnie – rosyjskie agentury zwane WSI dzierżą u nas władzę od pokoleń. To one decydują o tym, kto zajmuje fotel premiera czy prezydenta. Ich działania w okresie rządów PiS-u i prezydentury Lecha Kaczyńskiego udowodniły bezsilność instytucji państwa, która – jak się okazało – w Polsce praktycznie nie istnieje. WSI zmuszone wtedy do radykalnych działań pokazały swoje metody walki, posuwając się do politycznych mordów i do zamachu pod Smoleńskiem. To WSI stworzyły dysPOzycyjne media, które skutecznie kretynizują część społeczeństwa. To ONI mają dziś marionetkowego prezydenta i posłusznego sobie premiera, którego tolerują, bo tak naprawdę poza grą w piłkę nic nie robi. Kneblując media, zapewnili sobie bezkarność... Cała nadzieja w drugim obiegu... Vwlodek, Niezależna.pl OGŁOSZENIE SERWIS INFORMATYCZNY – DWORAKOWSCY PROFESJONALNIE. PEŁNY ZAKRES. TEL. 500-701-451 Redaktor naczelny: Tomasz Sakiewicz Zastępcy red. nacz.: Katarzyna Gójska-Hejke, Joanna Lichocka Wydawca numeru: Marek Michałowski Sekretarz redakcji: Katarzyna Rzuczkowska Z-cy: Joanna Szczurowska, Małgorzata Ablewska, Katarzyna Szol Polska: Dorota Kania (kier.), Igor Szczęsnowicz (z-ca), Robert Swaczyński (z-ca) Świat: Olga Doleśniak-Harczuk (kier.), Aleksandra Rybińska (z-ca) Publicystyka: Piotr Lisiewicz (kier.), Dawid Wildstein (z-ca) Gospodarka: Tadeusz Święchowicz (kier.) Kultura: Jan Pospieszalski (kier.), Robert Tekieli (z-ca) Sport: Artur Szczepanik (kier.) Historia, Kresy: Piotr Ferenc-Chudy Dział śledczy: Anita Gargas (kier.) Nadzór graficzny: Mariusz Troliński (kier.), Krzysztof Lach (z-ca) DTP: Paweł Chrzanowski, Aleksander Razcwarkow, Grzegorz Lipka, Paweł Pawluszek, Maciej Kiełkucki Fotoedycja: Maja Wójcik, Igor Smirnow Wydawca: Forum SA Zarząd: Grzegorz Tomaszewski Rada nadzorcza: Ryszard Czarnecki (przewodniczący) Reklama, promocja, ogłoszenia: Agnieszka Warzocha, tel. (22) 290 29 58 Anna Kubik-Sobala, tel. 501 739 386, [email protected] Beata Łupińska, tel. 721 566 978, [email protected] Kontakt z czytelnikami, interwencje: Paweł Piekarczyk, tel. 501 618 977, e-mail: [email protected] Druk: Seregni Prin ng Group: Warszawa, Sosnowiec Prenumerata: RUCH SA (krajowa i zagraniczna), Garmond Press SA (krajowa) Prenumerata e-wydań: www.gpcodziennie.pl www.facebook.com/GPCodziennie