Król Virali z Utah nr 075
Transkrypt
Król Virali z Utah nr 075
6 PULS BIZNESU, 19 KWIETNIA 2016 54 PulsDnia proc. O tyle spadł w I kw. zysk netto banku Morgan Stanley w porównaniu z I w. 2014 r. Zysk wyniósł 1,1 mld USD wobec 2,4 mld USD. Bank osiągnął jednak wyższy zysk na akcję — 0,55 USD przy przychodach 7,88 mld USD, podczas gdy analitycy przewidywali 0,47 USD i przychody na poziomie 7,76 mld USD. [KŁ, DI] Król virali z Utah kręci w Polsce Harmon Brothers, najlepsi sprzedawcy z YouTube, inwestują w Polsce. Z lokalnymi markami stworzą wideo, o jakich będzie huczała cała sieć Karol Jedliński [email protected] 22-333-99-21 Wstyd, żenada, kompromitacja — tak część właścicieli firmy Squatty Potty miała zareagować na wieść o tym, że ich plastikowe podstawki do toalety będą reklamowane w nowy sposób na YouTube. W sposób wymyślony przez Jeffreya Harmona z Utah. Skończyło się tym, że na trzyminutowym filmie facet w stroju średniowiecznego księcia w towarzystwie słodkiego jednorożca żongluje metaforami na pograniczu humoru toaletowego. Efekt? Od jesieni 2015 r., w cztery miesiące po starcie kampanii, Squatty Potty było gwiazdą w głównych amerykańskich mediach, jego reklamy na YouTube obejrzano 60 mln razy. Przychody producenta podstawek za 30 USD wzrosły o 600 proc. — do ponad 15 mln USD. Przez amerykańskich marketingowców Harmon został okrzyknięty autorem najlepszej reklamy viralowej w historii. — Tak, potrafię robić kampanie, które nie tylko są głośne, ale także sprzedają produkty. Teraz czas udowodnić to w Polsce — mówi Jeffrey Harmon, jeden z liderów agencji Harmon Brothers i od teraz współwłaściciel warszawskiej agencji Los Videos. Konwencja mistrzów Wspólnikiem Harmona nad Wisłą jest Karol Wyszyński, do niedawna związany z Lifetube: największą polską agencją zrzeszającą lokalne gwiazdy YouTube. — Cel jest jasny: chcemy pokazać, że nad Wisłą także można stworzyć dobre, odważne, ciekawe, ale też umiejętnie promowane reklamy na YouTube, które powtórzą sukcesy braci Harmon, mistrzów w konwencji tzw. infotainment — mówi Karol Wyszyński. Na razie głównym atutem Los Videos jest właśnie historia stojąca za Harmonem, który wraz z zespołem od trzech lat rządzi i dzieli w amerykańskim YouTube. — Rocznie robimy zaledwie 3-4 kampanie w USA. Bierzemy tylko te projekty, które — po dołożeniu naszej pracy — każdego dolara wydanego na marketing zamienią w 6-10 USD zysku. Bądźmy szczerzy, amerykańskie rozwiązania w reklamie wideo nawet o 3-5 lat wyprzedzają trendy, jakie dopiero nadejdą do Europy. Agencji mających podobne case studies w YouTube jest może pięć w skali świata — twierdzi Jeffrey Harmon. WIARA POZA KONWENCJĄ: Jeffrey Harmon (z prawej) i Karol Wyszyński wierzą, że w Los Videos także w Polsce uda im się wkrótce zrobić niekonwencjonalny, marketingowy projekt wideo na YouTube. Projekt, po którego zobaczeniu internauci szeroko otworzą swoje portfele. [FOT. ARC] 50 proc. O tyle rokrocznie rosną przychody partnerów reklamowych YouTube. 75 proc. Taki odsetek Polaków w internecie regularnie ogląda filmy na YouTube. 15 tys. zł Tyle kosztuje produkcja 2-3-minutowej dobrej jakościowo reklamy viralowej. Bilet za 10 mln Reklamowy celebryta ma szerzej otworzyć polskie marki na niebanalne pomysły. Słynie z tego, że scenariusze reklam wykuwa na wielogodzinnych sesjach w domku letniskowym nieopodal Sundance. To tam jego reklamodawcy koniec końców godzą się na najbardziej zwariowane pomysły, ale też na to, by przychody z rosnącej po kampanii sprzedaży lokować w dalsze podsycanie zainteresowania błyskotliwym wideo. Stąd początkowy budżet ofensywy marki na YouTube może zamykać się w kwocie poniżej 50 tys. zł. — Produkcje viralowe mają bardzo krótki żywot. Dopiero promowane z różnych stron przez dłuższy czas skłaniają użytkownika do zakupów — mówi Karol Wyszyński. Kiedy polscy internauci zobaczą pierwszą skierowaną do nich kreację Harmona? — Interesują mnie tylko marki, które mają potencjał i ochotę na wzrost sprzedaży o ponad 10 mln USD w pierwszym roku kampanii. Jeśli tylko pojawi się taka perspektywa, przyjeżdżam do Polski na dłużej — zapowiada Amerykanin. © Ⓟ Bracia od rekordów OKIEM EKSPERTA Najnowsza kampania Harmon Brothers to reklama materaców Purple — film na YouTube po 14 godzinach przekroczył 1 mln wyświetleń. Cel — postawić na głowie branżę wartą 18 mld USD rocznie. Ten manewr udał się Harmonom już kilkakrotnie: w przypadku czyścika do języka Orabrush kawałek plastiku z włoskami ewoluował z upadłego projektu domorosłego wynalazcy do dystrybucji z sklepach Wal-Mart w całych Stanach Zjednoczonych. Koszt pierwszego wideo — 500 USD. Kilkakrotnie więcej pochłonęła realizacja reklamy Poo Pourri — płynu zapachowego do toalet. W kilka tygodni po starcie viralowego marketingu sprzedaż specyfiku wzrosła o ponad 200 proc. i wciąż notuje rekordy. W przypadku podkładek Squatty Potty pobito kilka rekordów reklamowych na YouTube: 70 proc. użytkowników obejrzało cały trzyminutowy film, a 75 proc. odsłon wideo zostało wygenerowanych za darmo — użytkownicy sami dzielili się z innymi linkiem do reklamówki. Kanał ogromnych możliwości BARTOSZ GOŁĘBIOWSKI dyrektor kreatywny agencji interaktywnej Gong (Group One) D la wielu grup docelowych YouTube staje się kanałem najistotniejszym. Tym, czym telewizja dla pokolenia naszych rodziców. Połączone możliwości działania wizerunkowego i śledzenia zachowań użytkownika dają marketerom ogromne możliwości — najpierw opowiemy ci historię naszej marki, a potem damy możliwość kupienia produktu jednym kliknięciem. Najpopularniejszy polski film na YouTube w zeszłym roku to „Lata 90-te vs dziś”, stworzony przez Abstrachuje.tv i agencję GONG dla marki EB i obejrzany ponad 5 mln razy. Inwestycja w biznes związany z YouTube oczywiście ma sens, ale pod warunkiem zasobów, które pozwolą zrozumieć specyfikę kulturową polskiego odbiorcy.