Bron i amunicja RGP - Zakłady Mechaniczne "Tarnów" SA
Transkrypt
Bron i amunicja RGP - Zakłady Mechaniczne "Tarnów" SA
SPIS TRESCI Arms And Ammo Myśliwska Szanowni Państwo, Jak dowodzą policyjne statystyki, jest nas – strzelców, sportowców, kolekcjonerów i myśliwych coraz więcej. W 2015 wydano 5.084 (dla porównania 4.811 w 2014) pozwolenia na broń do celów łowieckich, 2.824 (1.488 w 2014) sportową i 1.619 (628) kolekcjonerską. Łącznie myśliwi na 31 grudnia 2015 mieli 119.638 (116.293 w 2014) pozwoleń i 283.248 (272.313) sztuk broni (średnio 2,37 na pozwolenie), sportowcy 16.805 (14.894) pozwoleń i 35.903 (30.551) egzemplarzy (2,14 na pozwolenie), a kolekcjonerzy 3.139 pozwoleń (1.520) i 13.349 (8.375) jednostek (4,25 na pozwolenie). Ogółem w 2014 było 197.595 pozwoleń (wliczając do ochrony osobistej, rekonstrukcji historycznej, celów pamiątkowych, szkoleniowych i innych) i 381.588 sztuk broni. W 2015 liczba pozwoleń zmalała do 192.819, ale konstrukcji strzeleckich wzrosła do 390.820. Skąd ta różnica? Głównie ze zmniejszenia pozwoleń do ochrony osobistej z 62.693 (66.782 sztuk broni) do 51.040 (54.380 sztuk) w 2015. Ponieważ do tej kategorii zalicza się także broń gazowa, w większości to ona została wyeliminowana z rynku. Rzeczywista liczba strzelających osób jest oczywiście mniejsza, bo wielu strzelców ma więcej, niż jedno pozwolenie (często łączone są sportowe i kolekcjonerskie). Stały i systematyczny wzrost liczby myśliwych, sportowców i kolekcjonerów może tylko cieszyć. Tak przedsiębiorstwa, które sprowadzają na polski rynek broń i amunicję, jak i użytkowników, mających większy wybór lepszego sprzętu. Nie dziwi też sprzedaż droższych egzemplarzy, zwłaszcza klonów AR-15. Po raz pierwszy można zaobserwować, że cena amunicji 5,56 mm x 45 jest niższa, niż nabojów 7,62 mm x 39. Kończą się zapasy po zimnej wojnie, a to może spowodować spore przetasowania na rynku. Posiadacze broni powinni charakteryzować się przede wszystkim odpowiedzialnością. Oznacza to bezwzględne zachowanie bezpieczeństwa podczas obcowania z bronią. Proszę pamiętać o grzecznym, ale stanowczym zwracaniu uwagi na wszelkiego rodzaju naruszenia zasad, tym którzy tego nie robią – szczególnie świeżym strzelcom. Niestety, nadal wielu ludzi jest niechętnych sportom strzeleckim, a jedna tragedia może odwrócić korzystny trend. Zwłaszcza biorąc pod uwagę szybkość procesu legislacyjnego, którą możemy ostatnio obserwować. Warto też pamiętać, że – paradoksalnie! – strzelnica w myśl wzorcowego regulaminu jest miejscem, po którym nie można chodzić z załadowaną bronią. Po przyjeździe na taki obiekt trzeba wyciągnąć magazynek. I nie należy kłócić się, że rozporządzenie pozwala. Wszędzie indziej tak, na strzelnicy – nie. Targi myśliwskie HiT w Vicenzy Niedoceniane ósemki Bojowa sHoT show 2016 MsBs-5,56 i MsBs-7,62 już w 2016? wojsko Polskie kupuje RGP-40 alex dwóch kalibrów konferencja Uzbrojenie 2016 TRENiNGowa system strzelania Marek Czerwiński 4 Marek Czerwiński 12 Remigiusz wilk Remigiusz wilk Remigiusz wilk Remigiusz wilk Ryszard woźniak 16 24 28 30 32 Przemysław Golasz (Golo) 35 HisToRyCzNa strach się bać. Część 1 adam Górecki 38 BiaŁa sztuczka oniona jarosław lis (Fox) 46 sPoRTowa PoF i NEa kalibru 7,62 mm jarosław lis, Remigiusz wilk 48 PRawo Prawnik odpowiada Prawne kurioza z wPa jerzy Cieśla 54 jerzy Cieśla 56 wyPosaŻENiE siła M-Force 630 Balistyka z lubawy jarosław lis 58 Dariusz Borkowski 61 FEliEToN Brzytwa Rewolucji Tomasz z. Majkowski 64 wiaDoMośCi 65 Na okładce: Inspektorat Uzbrojenia podpisał z Zakładami Mechanicznymi Tarnów 2-letnią umowę na dostawy dwustu 40-mm granatników rewolwerowych RGP-40. Pierwsze trafią w ręce żołnierzy jeszcze w 2016 Zdjęcie: Robert Nieć/ZMT W kółku: Na SHOT Show zadebiutował 7,62-mm karabinek AK Alfa. To opracowany przez Kalashnikov USA nieco zmodernizowany AKM w opakowaniu z tworzywa sztucznego / Zdjęcie: Kalashnikov USA Redakcja Tel.: +48 604 947 754 Redaktor Naczelny Remigiusz WILK [email protected] Tel.: +48 604 947 754 współpracownicy Dariusz Borkowski, Jerzy Cieśla, Marek Czerwiński, Bogusław Dawiec, Grzegorz Franczyk, Marcin Gałązka, Przemysław Golasz, Adam Górecki, Zbigniew Gwóźdź, Rafał Janicki, Rafał Kawalec, Krzysztof Kluza, Marcin Kostecki, Chen Lee, Jakub Link-Lenczowski, Jarosław Lis, Tomasz Z. Majkowski, Bas Martens, Bartosz Szymonik, Paweł Ścibiorek, Zbigniew Świerczek, Bogusław Trzaskała, Szczepan Twardoch, Rafał Walczowski, Lech Wesołowski, Krzysztof Winiecki Dystrybucja i prenumerata Marzenna KWIECIEŃ (022) 622 98 24 [email protected] Projekt makiety, DTP Studio graficzne ALTAIR Druk www.druk.media.pl Remigiusz Wilk, Redaktor naczelny Luty 2016 www.ansa.pl Wydawca Agencja Lotnicza Altair Sp. z o.o. 00-446 Warszawa ul. Fabryczna 16/22 lok. 23 Tel.: (022) 628-30-74 Tel./fax: 628-30-73 www.altair.com.pl Prezes Tomasz HYPKI [email protected] Wiceprezes ds. wydawniczych Wojciech ŁUCZAK [email protected] Tel.: +48 604 523 290 Promocja i reklama Krzysztof CEDROWSKI Tel.: 600 071 212 [email protected] All Rights Reserved Materiałów nie zamówionych redakcja nie zwraca. zastrzegamy sobie prawo do skracania tekstów. za treść ogłoszeń nie odpowiadamy. Reklamy przyjmuje Wydawca. Nr 02-2016 ISSN 1644-339X Nakład 14900 Broń i Amunicja 3 BOJOWA Wojsko Polskie kupuje RGP-40 Remigiusz Wilk 11 lutego inspektorat uzbrojenia podpisał z zakładami mechanicznymi tarnów (zmt) dwuletnią umowę na dostawę 200 granatników rewolwerowych RGp-40. tym samym do uzbrojenia wojska polskiego trafił nowy typ konstrukcji strzeleckiej, której do tej pory armia nie miała w swoim arsenale. Wartość umowy wynosi 8.903.913,34 zł i obejmuje, obok granatników rewolwerowych, dostawy 6 przekrojów tej broni do celów szkoleniowych, 72 granatów treningowych, plansz poglądowych i prezentacji multimedialnych. Postępowanie było prowadzone w postaci zamówienia otwartego, w trybie istotnym dla bezpieczeństwa państwa. Oznacza on, że oferent miał mieć zdolność do wytwarzania broni w kraju. Przepisy przy tym nie definiują, czym jest wytwarzanie. Może to być po prostu składanie broni z części wyprodukowanych poza granicami Polski. Arms And Ammo Granatnik rewolwerowy RGP-40 będzie całkowicie nową konstrukcją w uzbrojeniu Wojska Polskiego. Broń ma kolbę o regulowanej długości stopki i dwóch ustawieniach kątowych względem osi strzału. RGp-40 Dla wp Jest to pierwsza z podpisanych umów na dostawy granatników rewolwerowych. Broń w pierwszej kolejności, jak moździerze LM-60D, trafi do jednostek lekkich – aeromobilnych i piechoty górskiej. RPG-40 z amunicją przeciwpancerno-odłamkową ma – wraz z nowym jednorazowym granatnikiem przeciwpancernym – zastąpić w nich granatniki przeciwpancerne RPG-7, wyjaśnia Tomasz Berezowski, dyrektor handlowy i techniczny ZMT. Pierwsze RGP-40 trafią też do elitarnych jednostek wyposażonych w kołowe wozy bojowe Rosomak – 12. i 17. Brygad Zmechanizowanych. Nie wiadomo, ile granatników rewolwerowych będzie przypadało na pluton i czy broń trafi do drużyn bojowych, czy drużyny wsparcia. Zakładano przydzielenie jednej sztuki na drużynę lub wprowadzenie 1-2 do drużyny wsparcia. To pierwsze rozwiązanie może być lepsze, jako uzupełnienie granatników podwieszanych. Podobnie myśleli kilka lat temu wojskowi planiści, którzy zakładali zakupy 500-700 podobnych konstrukcji dla WP. Z pewnością armia zamierza kupić więcej, niż dwieście RGP-40. Dokładna liczba zależeć będzie od sprawdzenia się tego rodzaju uzbrojenia w linii. Warto dodać, że Wojska Lądowe będą pierwszym rodzajem sił zbrojnych w Europie, które zdecydowały o przyjęciu granat- ników rewolwerowych do regularnych pododdziałów, a nie formacji specjalnych i specjalistycznych. Otwartym pytaniem jest też uzbrojenie celowniczego RGP-40. Powinien mieć karabinek lub subkarabinek, w przeciwieństwie od celowniczego granatnika przeciwpancernego RPG-7, uzbrojonego tylko w pistolet maszynowy. GRanaty lv i mv Pierwsza partia 100 półautomatycznych RGP-40 ma trafić do Wojska Polskiego w październiku 2016, druga będzie odebrana do sierpnia 2017. Zanim to jednak nastąpi, musi zostać dokonana ocena zgodności wyrobu przeznaczonego na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa ze specyfikacjami technicznym, zgodnie z ustawą z 17 listopada 2007. Deklaracja zgodności OiB (Obronności i Bezpieczeństwa) stopnia 2 granatnika zostanie dokonana przez Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia, jako jednostkę certyfikującą. Oznacza to w praktyce losowy wybór kilku RGP-40 z pierwszej partii produkcyjnej i poddanie ich badaniom m.in. strzelania z 300 granatów średniej i 300 niskiej prędkości wylotowej. Według obecnego harmonogramu, próby mają zostać zrealizowane w czerwcu 2016. RGP-40 ma być dostarczany z dwoma rodzajami amunicji: 40 mm x 46SR o niskiej prędkości wylotowej (LV) rzędu 78 m/s i 40 mm x 51SR o średniej prędkości wylotowej (MV) około 120 m/s. Przy stosowaniu Jeden z pięciu RGP-40 partii wdrożeniowej prezentowany na MSPO w konfiguracji zbliżonej do docelowej. Jest wyposażony w celownik kolimatorowy IOR Valdada OS40 GL i zapasowy celownik mechaniczny na bocznej szynie RGP-40 ma cztery szyny montażowe: jedną na broni, trzy na osłonie lufy. Na górnej standardowo mocowany jest kolimator, na dolnej osłony – chwyt pistoletowy zintegrowany z mikrodwójnogiem. Boczne służą do podpięcia dodatkowych akcesoriów lub zapasowego celownika mechanicznego 30 Broń i Amunicja Luty 2016 BOJOWA Arms And Ammo RGP-40 otwarty do ładowania. Warto zauważyć, że to kolejna broń dla WP kupowana w kolorze ziemnym, lepiej kamuflującym się na tle mundury (Pantery czy Multicamu) i roślinności / Zdjęcie: ZMT tych pierwszej, wymiennej z nabojami do granatników powtarzalnych, zasięg broni wynosi 350-400 m. Użycie amunicji 40 mm x 51SR pozwoli na strzelanie do celów położonych na dystansie 700-800 m. W przeciwieństwie do nabojów LV, produkowanych przez ZM Dezamet, odmiana MV nie jest produkowana w kraju. Broń sprawdzono na niemieckiej amunicji Diehl Defence. 9 lat luB 35 miesięcy Prześledzenie postępowania dobrze pokazuje, ile czasu musi upłynąć, aby nowa broń trafiła do uzbrojenia. W tym przypadku, sama procedura to 27 miesięcy, a dodatkowe 8 upłynie zanim pierwsze RGP-40 trafią do jednostek. Sama historia broni zaczęła się 9 lat temu. Prace nad polskim granatnikiem rewolwerowym, rozwijanym w ramach projektu celowego, rozpoczęły się w 2007. Broń powstała przy współpracy konstruktorów z Wojskowej Akademii Technicznej i Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Sprzętu Mechanicznego w Tarnowie, będącego obecnie częścią ZMT. Konstruktorem prowadzącym był Zbigniew Wójcik. Model RGP-40 złożono w 2008, we wrześniu 2009 zakończono prace nad dwoma prototypami, a w czerwcu 2010 wykonano partię próbną dwóch RGP-40 wraz z wyposażeniem i przygotowano dokumentację dla produkcji seryjnej. W lipcu 2013 Rejonowe Przedstawicielstwo Wojskowe, dokonało odbioru partii wdrożeniowej 5 granatników i potwierdziło spełnienie przez nie założeń taktyczno-technicznych. Dialog techniczny, mający doprowadzić do sformułowania założeń taktyczno-technicznych dla nowej broni rozpoczął się w listopadzie 2013. Wówczas poszukiwano konstrukcji do amunicji 40 mm x 46SR. Do rozmów zgłosiło się pięć przedsiębiorstw: Arminex Trading (z granatnikiem Rippel Effect z RPA), Aycomm (z tureckim MKEK T-40), Monrex, Unitronex (z Milkorem z RPA) oraz ZMT (z RGP-40). W maju 2015 ogłoszono formalne postępowanie, acz zmieniono wymagania. Granatnik rewolwerowy miał strzelać nie tylko nabojem 40 mm x 46SR, ale także amunicją 40 mm x 51SR. Wyeliminowało to większość przedsiębiorstw uczestniczących w dialogu, ze względu na brak podobnej konstrukcji w ofercie. Do samego postępowania przystąpiły ponownie ZMT, mając jako konkurentów Arminex Trading oferujący południowoafrykański granatnik XRGL40 i Works11 z amerykańskim AAMI-W AV-140 sprzedawanym też pod marką Milkor USA jako M32A1). Pierwsza z ofert została przez Inspektorat Uzbrojenia odrzucona, jako nie spełniającą wymogów formalnych. chaRakteRystyka Granatnik rewolwerowy RGP-40 to indywidualna broń strzelecka o masie własnej 6,5 kg i długości lufy 250 mm, przenoszona i obsługiwana przez jednego żołnierza. Jest zasilany z bębna mającego sześć komór nabojowych o długości 140 mm. Szybkostrzelność praktyczna broni wynosi 12 strz./min., a żywotność 2000 strzałów. Dzięki odpowiednio długim komorom nabojowym bębna, RGP-40 jest dostosowany do strzelania pełną gamą nabojów: od wielozadaniowych (przeciwpancerno-odłamkowych) po specjalne – dymne, oświetlające czy niezabijające. Standardowo ma być wyposażony w rumuński celownik kolimatorowy IOR Valdada OS-40 GL. Zgodnie z wymaganiami Wojska Polskiego będzie też kompletowany z zapasowym celownikiem mechanicznym, mocowanym na bocznej szynie. W porównaniu do granatników jednostrzałowych, RGP-40 charakteryzuje się znacznie większą siłą i natężeniem ognia. Opróżnienie 6-nabojowego bębna granatnika rewolwerowego zajmuje 3-4 sekund. Po kolejnych 2-4 sekundach ostatni granat z serii trafia w cel znajdujący się w odległości do 300 m. W teorii, przy 5-metrowym promieniu rażenia pocisków, odłamkami może zostać pokryty obszar o długości 60 Luty 2016 Broń kompletowana jest z miękką torbą transportową, wyposażoną w ładownice na 6 nabojów kalibru 40 mm. W takiej postaci będzie przenoszona na większe dystanse i szerokości 20 m – blisko 1000 metrów kwadratowych! W praktyce pole ostrzału jest zbliżone do 600 m2. (2 w superpozycji). Ręczny Granatnik Powtarzalny kalibru 40 mm (RGP-40) to – wbrew nazwie, pochodzącej z projektu badawczo-rozwojowego, gdzie pierwotnie rozważano taką konstrukcję – broń półautomatyczna. Przy czym, trzeba dodać, że pobieranie gazów z lufy nie służy tutaj działaniu automatyki broni jako takiej, a jest zabezpieczeniem przed utknięciem pocisku w lufie. Jeżeli do mechanizmu gazowego trafi odpowiednia ilość gazu, ten pozwoli na obrót bębna i kolejny strzał. Jeżeli nie, oznacza to, że lufa jest zablokowana, a kolejny strzał mógłby spowodować wepchnięcie w nią kolejnego granatu, co może mieć fatalne skutki. W ten sam sposób działa zdecydowana większość granatników rewolwerowych. Normalnie broń każdorazowo przed strzelaniem trzeba nakręcić, bowiem bęben ma sprężynę zegarową, a naciśnięcie na spust zwalnia przytrzymujący go zatrzask. Remigiusz Wilk zdjęcia: RobeRt Nieć/zmt, Remigiusz Wilk Broń i Amunicja 31 BOJOWA Arms And Ammo Alex dwóch kalibrów Zmodyfikowany 8,6-mm karabin snajperski Alex-338/308 wyróżnia ciągła szyna grzbietowa o mikroskosie 20 MOA (dostosowana do montażu w układzie liniowym celownika i przystawki noktowizyjnej, na rysunku NSV1000), jak też nakładka na podporę tylną Remigiusz Wilk w zakładach mechanicznych tarnów (zmt) kończą się prace nad zmodyfikowanym karabinem snajperskim alex-338. zgodnie z wymaganiami wojska polskiego, przekonstruowana odmiana broni będzie wielokalibrowa, dostosowana zarówno do amunicji 8,6 mm x 70 (.338 lapua magnum), jak i – po wymianie lufy – do naboju 7,62 mm x 51. nie są to jedyne poprawki, jakie zostaną wprowadzone w nowym modelu. Impuls do modyfikacji dał ogłoszony w lutym 2014 przez Inspektorat Uzbrojenia dialog techniczny na 8,6 mm karabin wyborowy a a ój wz o io y wraz z a u i ją i systee elow ików. Jego efektem było postępowanie, które rozpoczęło się we wrześniu 2015 i dotyczy dostaw do Wojska Polskiego 150 powtarzalnych karabinów snajperskich (8,6 PKW), wraz z 50 tys. nabojów 8,6 mm x 70, celownikami optycznymi i przystawkami termo- lub noktowizyjnymi. wymaGania Wojsko chciało kupić konstrukcje o masie poniżej 7 kg (bez przyrządów optycznych i z pustym magazynkiem), 660-mm lub dłuższej lufie i długości całkowitej nie przekraczającej 1300 mm. Poszukiwana broń miała być zaopatrzona w uniwersalną szynę montażową. Od karabinu wymagano żywotności 10 tys. strzałów, w tym 2500 strzałów dla lufy. Zgodnie z założeniami magazynek broni ma mieścić 5 lub więcej nabojów, a siła nacisku na spust być od 1 do 2,5 N. Energia odrzutu nie może przekraczać 30 J. Dodatkowym wyposażeniem ma być system celowników umożliwiających naprowadzanie na cel w warunkach dziennych i nocnych, indywidualny zestaw narzędzi montażowych, skrzynia transportowa i futerał (noszak) taktyczny. Standardowo karabin miał być zasilany nabojem 8,6 mm x 70. Po zakończeniu dialogu technicznego dodano jednak warunek, aby broń była wyposażona w wymienną lufę kalibru 7,62 mm. Wykorzystanie tego naboju ma zmniejszyć koszt szkolenia. Po pierwsze dlatego, że amunicja .338 Lapua Magnum jest droższa, nie produkuje się jej Polsce i musi być importowana. Po drugie, znacznie bardziej zużywa przewód lufy podczas strzelania. alex-338 Problem polegał na tym, że gdy w 2007 w ówczesnym tarnowskim Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Sprzętu Mechanicznego (obecnie część ZMT) rozpoczęły się prace w ramach projektu celowego Karabin wyborowy o zwiększonym zasięgu taktycznym kalibru 8,6 mm x 70 (.338 Lapua Magnum), nikt o wymiennej lufie nawet nie pomyślał. Pomysł wielokalibrowości rozpowszechnił się dzięki amerykańskiemu programowi Precision Sniper Rifle (PSR), zapoczątkowanemu w 2008 przez snajperów z US Specials Operation Command. W rok później doprecyzowano, że poszukiwany karabin snajperski ma być dostosowany do kilku rodzajów amunicji. Program PSR zakończył się on wygraną Remingtona z modelem MSR (przyjętego do uzbrojenia jako Mk 21 Mod 0) w marcu 2013. Ponieważ większość sił zbrojnych naśladuje Amerykanów, tak samo chęć zakupów broni precyzyjnej z wymiennymi lufami pojawiła się najpierw wśród innych komandosów, a później regularnych sił zbrojnych. Nie ominęła też Polski. W międzyczasie, w czerwcu 2008 skompletowano w Tarnowie pierwszy model karabinu snajperskiego do naboju 8,6 mm x 70. W grudniu 2009 dobiegły końca badania zakładowe (odpowiadające kwalifikacyjnym) dwóch prototypów, a na początku stycznia 2010 zakończono produkcję dwóch karabinów partii próbnej. Nowy model nazwano Alex-338 od imienia konstruktora prowadzącego. Aleksander Leżucha kierował bowiem wcześniej pracami nad projektami 12,7-mm wielkokalibrowego karabinu przeciwsprzętowego Tor (wprowadzonego do uzbrojenia WP w 2006) i 7,62-mm karabinu snajperskiego Bor (w wojsku od 2009). Wszystkie są konstrukcjami w układzie bezkolbowym. kłopot zmt Od 2010 tarnowskie zakłady czekały na decyzję Wojska Polskiego. Wielokrotnie z ust decydentów w mundurach padały deklaracje zakupu karabinów kalibru 8,6 mm. W końcu broń rozwijano z pieniędzy podatników, zgodnie z wstępnymi wymaganiami wojska. Jednak decyzja, która nadeszła z dialogiem, a następnie postępowaniem, nieprzyjemnie zaskoczyła ZMT. Po pierwsze, okazało się, że będzie to otwarty przetarg. Po drugie – gorsze – po ujawnieniu założeń, ZMT ze zdumieniem odkryły, że Alex-338 ich… nie spełnia! Dodanie wymogu wielokalibrowości (wymiennej lufy) eliminowało polską broń z postępowania. Do przetargu przystąpiło kilku krajowych przedstawicieli zagranicznych producentów. Cenzin zaproponował amerykański karabin Barrett MRAD, a UMO Remingtona MSR (zwycięzcę programu PSR). M.K. Szuster od lat oferuje brytyjskie modele Accuracy International, w tym przypadku AXMC. Czwartym chętnym jest IBCOL PolKonstrukcja karabinu Alex-338/308 z wyróżnionymi elementami. W odmianie kalibru 7,62 mm broń ma służyć do tańszego treningu snajperów, ze względu na niższy koszt tej amunicji w porównaniu do 8,6 mm x 70, jak też mniejsze zużycie przewodu lufy 32 Broń i Amunicja Luty 2016 BOJOWA Arms And Ammo z Heckler & Koch, gdy chcieli naprawić brytyjskie karabinki rodziny SA80, aby zaczęły działać. Początkowo w HK416 celowo utrudniono też stosowanie innych magazynków, niż produkowane przez H&K, zmieniając mu gniazdo. Wszystko po to, aby zachować niezawodność systemu. moDyFikacje Zestaw do konwersji do amunicji 7,62 mm x 51 NATO obejmuje wymienną lufę z obsadą ryglową, magazynek i zamek. Masa karabinu Alex-308/338 to 6,1 kg, długość lufy 660 mm, długość całkowita 985 mm ska z nieujawnioną konstrukcją, zaś piątym SAKO. Startujący we własnym imieniu Finowie zaproponowali karabin TRG M10. Chcąc wyjść z pułapki wymagań, ZMT pierwotnie zaoferowało wojsku nie jedną, ale dwie konstrukcje. Bojową miał być Alex-338, a zamiast wymiennej lufy zaproponowano… dostawę około 15 Borów do naboju 7,62 mm x 51 NATO, jako wersji do treningu snajperskiego. Zwracali uwagę na ich identyczny układ konstrukcyjny i obsługowy, jak modelu do naboju wzmocnionego .338 Lapua Magnum, jak też przyjęcie tej broni już do uzbrojenia. Inspektorat Uzbrojenia się na te warunki nie zgodził. Stąd nagłe rozpoczęcie pod koniec 2015 prac nad wielokalibrową odmianą karabinu Alex-338. nowy alex W ciągu najbliższych tygodni w Tarnowie mają zostać skompletowane prototypy nowej broni, opracowanej na bazie 8,6-mm karabinu Alex-338. Nosi ona roboczą nazwę Alex-338/308 lub Alex-338 wer. 2015. Podstawową modyfikacją ma być dostosowanie konstrukcji – po wymianie lufy z tuleją ryglową, zamka i magazynka – do amunicji 7,62 mm x 51 NATO. W broni ma jednak pojawić się jeszcze kilka innych zmian, zgłoszonych w trakcie dopracowania konstrukcji, po rozmaitych badaniach eksploatacyjno-wojskowych, czyli rozmowach z użytkownikami. Nieprzypadkowo Alex-338 co roku był wypożyczany do najważniejszych zawodów w strzelectwie długodystansowym Longshot. Wbrew pozorom, wprowadzenie wymiennej lufy w karabinie Alex-338 nie jest szczególnie skomplikowane. Najszybszą metodą, nie wymagającą w zasadzie zmian, bazuje na konstrukcji broni. Komora zamkowa karabinu jest skręcana z dwóch aluminiowych elementów, można ją po prostu rozkręcić i wymienić zespół lufy na inny, mniejszego kalibru. Wymiana samego zamka na dostosowany do naboju 7,62 mm x 51 zajmuje kilka sekund. Największy kłopot to magazynek. W modelu, prototypach i broni partii próbnych zastosowano komercyjny model 5-nabojowy. O ile nadal można go wykorzystać, gdy karabin będzie zasilany nabojem 8,6 mm x 70, bo do niego go skonstruowano, o tyle problem pojawi się po zmianie lufy na kaliber 7,62 mm. ZMT musi szybko stworzyć magazynek o wymiarach pasujących do gniazda broni, ale dostosowany do znacznie krótszego naboju 7,62 mm x 51 i, co ważniejsze, niezawodnie działający z karabinem. Będzie to wymagało znacznych przeróbek istniejącego modelu. Wydawałoby się, że magazynek jest mało istotną częścią, wręcz pomijalną. Tymczasem to od niego większość producentów zaczyna konstruowanie broni. Nic dziwnego, że to właśnie magazynek w pierwszej kolejności wymienili Niemcy Zmiany w modelu Alex-338/308 objęły też możliwość przyłączania nowych urządzeń wylotowych na gwincie M18x1, w tym hamulców wylotowych i tłumików dźwięku różnego rodzaju Luty 2016 Dalsze zmiany w karabinie Alex-338/308 mają objąć wprowadzenie nowej lufy, pozwalającej na zastosowanie szerokiej gamy urządzeń wylotowych: hamulców wylotowych, jak też jedno- i dwuczęściowych tłumików dźwięku, w tym modeli zachodzących na lufę. Zgodnie z wymaganiami Inspektoratu Uzbrojenia, wydłużono grzbietową szynę celowniczą dla uzyskania jednej powierzchni montażowej pod celownik i przystawkę nokto- lub termowizyjną. Ma ona, zgodnie z wytycznymi, nachylenie (mikroskos) 20 MOA. Ponadto wprowadzono nakładkę pod podporę tylną, ułatwiającą strzelanie bez jej rozkładania. Zmieniono też dwuczęściowe łoże broni, wzmocniono sposób montażu jego części spawanej. Ze względu na wykorzystanie w broni silnego energetycznie naboju karabinowego, Zakłady Mechaniczne opracowały efektywny, reakcyjny hamulec wylotowy o trzech zmiennych przegrodach. Skutecznie zmniejsza on siłę odrzutu do poziomu porównywalnego z odrzutem 7,62-mm karabinu Bor, pozbawionego hamulca. W Tarnowie skonstruowano też prototypy własnych tłumików dźwięku. Wykonano dwie odmiany z korpusem z aluminium i ze stali. Dostosowano też broń do fińskich tłumików ASE Ultra, testowanych w ZMT od 2014. Obejmuje to modele jednoczęściowe nakręcane na wylot lufy, jak też tłumiki nachodzące na lufę i opierające się o pierścień centrujący. Nowy karabin jest też dostosowany do używania dwuczęściowych tłumików dźwięku, mocowanych na szczelinowym tłumiku płomienia. Remigiusz Wilk RysuNki: zmt Blacha pancerna o grubości 8 mm ostrzelana z odległości 100 m amunicją 7,62 mm x 51 z pociskiem zwykłym i przeciwpancernym (dwa trafienia po lewej) i 8,6 mm x 70 z 16,2-g pociskami zwykłymi (dwa przebicia po prawej) Broń i Amunicja 33
Podobne dokumenty
Raport marzec 2016
pobieranie gazów z lufy nie służy działaniu automatyki broni jako takiej, a jest jedynie elementem zabezpieczenia przed możliwym utknięciem granatu w lufie. Jeżeli do mechanizmu gazowego nie trafi ...
Bardziej szczegółowo