eurobank.pl
Transkrypt
eurobank.pl
OSZCZĘDZAJ Z GŁOWĄ Czwartek 8 września 2016 13 PARTNER CYKLU Budżet domowy zostawmy kobietom Są odpowiedzialne, mniej skłonne do ryzyka niż mężczyźni, sumienniej spłacają kredyty i rzadziej popadają w długi – przekonują naukowcy. Dlatego to raczej kobiety powinny zarządzać domowymi budżetami DANE W MLD ZŁ Daleko za Europą i... Kenią Nasze oszczędności to ponad 65 proc. wartości polskiego PKB. Wygląda imponująco. Ale na tle mieszkańców innych państw to niewiele. Np. przeciętne holenderskie gospodarstwo domowe w akcjach, obligacjach i na lokatach ma średnio 35 tys. euro. Średnia dla polskiej rodziny to 2,1 tys. euro – wynika z danych Europejskiego Banku Centralnego. Odstajemy nie tylko od bogatych społeczeństw, ale też od mieszkańców krajów będących na dorobku. Dane Banku Światowego pokazują, że wminionym roku niespełna połowa Polaków odłożyła jakiekolwiek pieniądze wdowolnej formie. Mimo że wkrajach takich jak Irak, Białoruś, Rwanda, Botswana czy Kenia PKB na głowę jest nawet kilka razy niższy niż w Polsce, skłonność do oszczędzania jest większa. Np. aż trzech na czterech mieszkańców Kenii udało się cokolwiek odłożyć. Przyznaje się do tego co drugi mieszkaniec Rwandy czy Iraku. Więcej wydajemy, niż zarabiamy Nie mam pieniędzy, za mało zarabiam – tak najczęściej tłumaczymy brak Depozyty w bankach Fundusze inwestycyjne 1000 697 750 500 337 MACIEJ BEDNAREK 1,2 bln zł – tyle oszczędności mają Polacy. Na lokatach i kontach oszczędnościowych w bankach i SKOK-ach trzymamy 697 mld zł. Kolejne 258 mld zł leży w funduszach inwestycyjnych, ok. 50 mld zł Polacy zamrozili w tzw. polisach inwestycyjnych. Jest jeszcze giełda – ok. 37 mld zł, i skromne 7 mld zł w dobrowolnych funduszach emerytalnych. Resztę chomikujemy w gotówce. Kto oszczędza? Większą skłonność do odkładania pieniędzy mają osoby dojrzałe, po 45. roku życia. – Wynika to z podejścia do życia. Starsi dbają o rodzinę i zwykle mają nadwyżki finansowe. Młodzi ludzie nie myślą o przyszłości, lecz o zaspokojeniu bieżących potrzeb – mówi Bartłomiej Gryglewicz, ekspert Eurobanku. kobiet na całym świecie – podkreśla badaczka. JAK ROSŁY OSZCZĘDNOŚCI POLAKÓW 250 0 207 223 38 61 2004 2005 243 99 2006 388 426 482 554 519 605 267 134 2007 74 2008 93 116 114 2009 2010 2011 146 2012 189 209 2013 2014 663 252 2015 258 2016* *dane na koniec lipca © GAZETA WYBORCZA oszczędności. Co więcej, Polak przeciętnie wydaje więcej, niż zarabia. Tzw. stopa oszczędności mówi o tym, ile możemy odłożyć z pensji. Szwedzi nawet 15 proc. (dane Eurostatu), Francuzi i Niemcy po 9,5 proc. A Polacy? Minus 0,71 proc. Średnio o tyle więcej wydajemy, niż zarabiamy. Eksperci twierdzą, że dla wielu Polaków niska pensja jest tylko wymówką, by nie oszczędzać. Rzeczywistość jest inna: nie potrafimy zarządzać budżetem i nie myślimy o zabezpieczeniu przyszłości. – Winna jest postawa, którą najkrócej można określić finansowym „YOLO” – mówi Piotr Marciniak, dyrektor zarządzający BGŻ Optima. To skrót oznaczający „you only live once”, czyli „żyje się tylko raz”. – Nie oszczędzamy, bo po prostu wolimy wydawać pieniądze, zamiast rezygnować z przyjemności z myślą o przyszłości – wyjaśnia Marciniak. ŹRÓDŁO: NBP, ANANLIZY ONLINE obraz wyłania się z badań zleconych przez BGŻ Optima. – Wśród badanych mężczyzn rozmowy z dziećmi poświęcone przekazaniu podstawowych zasad oszczędzania i wydawania deklarowało 79 proc., wśród kobiet 92 proc. To kobiety też częściej rozmawiają z dziećmi o pieniądzach przy okazji wspólnych zakupów – mówi Piotr Marciniak z BGŻ Optima. Statystycznym dłużnikiem jest mężczyzna. Na koniec czerwca 2016 r. do bazy BIG InfoMonitor (długi wobec banków, dostawców usług masowych) wpisanych Kobieta edukuje było ponad 1,3 mln Żeby zacząć oszczędzać, trzeba mniej wydawać, czyli rozsądniej zarządzać mężczyzn i 826 tys. domowym budżetem. A do tego kobiet (39 proc.). – przekonują eksperci – lepiej nadają się kobiety. – Nie wygramy z psychologią ewolucyjną, z nawykami. Generalnie kobiety nastawione są na bezpieczeństwo. Są w stanie zaakceptować mniejsze korzyści, a więc częściej wybiorą nisko oprocentowaną lokatę niż fundusz inwestycyjny. Dłużej niż mężczyźni podejmują też decyzje finansowe. Mężczyznami rządzi adrenalina. Często gotowi są zaryzykować, by szybko pomnożyć majątek – tłumaczy prof. Małgorzata Bombol z SGH, ekspertka Deutsche Banku. Kobiety bardziej skłonne są uczyć dzieci nawyków oszczędzania. Taki Dodaje, że prawie dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn zadeklarowało, że założyło konto oszczędnościowe z myślą o dziecku. Kobiety rzetelniej spłacają Kobiety lepiej spłacają swoje kredyty niż mężczyźni. Biuro Informacji Kredytowej sprawdziło, jak dziś obsługiwane są kredyty konsumpcyjne udzielone pięć lat temu. Wśród kobiet wwieku 45-54 lata 2,7 proc. spóźniało się ze spłatą pożyczki powyżej 90 dni. Takie opóźnienia miało 3,5 proc. mężczyzn. Zdaniem prof. Krzysztofa Jasieckiego z Instytutu Filozofii i Socjolo- gii PAN solidność kredytowa kobiet wynika m.in. z kulturowej specyfiki i poziomu rozwoju gospodarczego kraju. Kobiety wyróżnia bowiem mniejsza skłonność do ryzyka, co sprzyja ostrożnemu podejściu do zaciągania kredytów, szczególnie w młodym wieku, kiedy często ich pozycja zawodowa i status materialny są gorsze niż mężczyzn. Statystycznym dłużnikiem jest mężczyzna. Na koniec czerwca 2016 r. do bazy BIG InfoMonitor (długi wobec banków, dostawców usług masowych) wpisanych było ponad 1,3 mln mężczyzn i 826 tys. kobiet (39 proc.). BIG InfoMonitor pokazuje też dłużników rekordzistów w poszczególnych województwach. Tylko w dwóch województwach rekordzistkami są kobiety. W woj. małopolskim 56-letnia kobieta ma do spłaty 19,2 mln zł, w woj. lubuskim 42-letnia – 4,1 mln zł. Z opinią, że to kobiety powinny zarządzać domowymi budżetami, zgadza się prof. Aneta Hryckiewicz zAkademii Leona Koźmińskiego. Podaje przykład banków, które udzielają mikropożyczek w krajach rozwijających się. – W niektórych bankach kredyty udzielane są tylko kobietom. To one częściej robią domowe zakupy, kupują ubrania, wychowują dzieci, troszczą się orodzinę. Lepiej niż mężczyźni zarządzają budżetem. Banki to zauważyły i dlatego wybrały taki model finansowania. Mają świadomość, że pieniądze trafią w dobre ręce – tłumaczy Hryckiewicz. Podkreśla jednak, że finansowa sumienność nie jest domeną tylko kobiet w Ameryce Łacińskiej czy Afryce, a więc tam, gdzie banki oferują tego typu pożyczki. – To cechy Finansowy patriarchat Racjonalność, odpowiedzialność wzarządzaniu budżetem nie jest jednak cechą wspólną wszystkich kobiet. Prof. Bombol z SGH przeprowadziła badania wśród kobiet aktywnych zawodowo. Na ich podstawie wyodrębniała cztery postawy kobiet wobec oszczędzania i wydawania pieniędzy. Najliczniejsza grupa (blisko 60 proc. badanych) to kobiety, które badaczka określiła jako „rozważne decyzyjnie”. Dość długo podejmują decyzje, zastanawiają się, porównują, zanim wybiorą na przykład produkt oszczędnościowy. Nie boją się zainwestować w ten proces dużo czasu. Do tej grupy banki mogą kierować ofertę bezpiecznych lokat. – Te kobiety są też otwarte na edukację. Najłatwiej jest je przekonać do tego, że warto dodatkowo odkładać na emeryturę – mówi prof. Małgorzata Bombol. Większą skłonność kobiet do oszczędzania na emeryturę widać choćby po liczbie dobrowolnych indywidualnych kont emerytalnych. Na koniec ubiegłego roku IKE miało 107,5 tys. kobiet i tylko 82 tys. mężczyzn. Druga grupa to kobiety „szybkodecyzyjne”. – Nie chcą tracić czasu, czytać umów napisanych drobnym drukiem, nie zwracają uwagi na gwiazdki. Przez to mogą być celem manipulacji, łatwo można skutecznie zaoferować im ryzykowny produkt – mówi prof. Bombol. Niewielką grupę (ok. 4 proc.) stanowią tzw. zafascynowane niezdecydowane. – To bez wątpienia kobiety lubiące podejmować decyzje finansowe, jednak robiące to w sposób emocjonalny. To atawistyczny instynkt kobiety zbieraczki. Przegląda oferty i przebiera wśród nich, a każda następna wydaje jej się bardziej interesująca – tłumaczy prof. Bombol. Co dziesiąta zarabiająca kobieta nie ma wpływu na to, w jaki sposób wydawane są jej pieniądze. – Tę grupę nazwałam „wykluczone decyzyjnie”. Mają pieniądze, ale o wydatkach czy sposobie oszczędzania decyduje mąż lub partner. To zwykle mniej wykształcone kobiety, żyjące w tradycyjnych, patriarchalnych związkach – tłumaczy prof. Bombol. f 22 WRZEŚNIA „Lokowanie w czasach niskich stóp procentowych” 1 REKLAMA 33487798