Nowości z Bordeaux

Transkrypt

Nowości z Bordeaux
www.winestory.pl
Dwumiesięcznik
Numer 2, Maj-Czerwiec 2010
Konkurs fotograficzny rozstrzygnięty
St. Urbans-hof
Święto wina w Janowcu
Rioja
Gewurztraminer
Rum
Cafe Kulturalna
Nowości z Bordeaux
SPIS TREŚCI
Witam serdecznie! Dzięki Państwa reakcjom na pierwszy
numer NIEWINNIE O WINIE nasze aktualne wydanie
będzie miało znacznie bardziej interaktywny charakter.
Po pierwsze wprowadzamy dział odpowiedzi na najczęstsze
pytania Czytelników, rozstrzygniemy konkurs fotograficzny,
za Państwa sugestią wprowadzamy porady dla początkujących.
Z dumą przedstawiamy także nowe wina z Bordeaux,
których selekcja i sprowadzenie do naszych sklepów
zajęło sporo czasu.
Dziękując za cierpliwość zapewniamy, że z pewnością
warto było czekać na te najklasyczniejsze z klasycznych win.
Spróbujemy również zachęcić Państwa do enoturystyki
- na początek tej rodzimej na Święto Wina w Janowcu.
Miłej lektury. Piotr Chełchowski
W bieżącym numerze:
3 Mamy zwycięzcę konkursu foto
Oraz główną nagrodę - doskonały Champagne Moet Chandon.
Konkurs fotograficzny
4-5
St. Urbans-hof
Czyli najlepsze wydanie Rieslinga znad Moseli.
6-7
Nasze Nowości z Bordeaux.
Nic tylko próbować i przekonywać się do win z najsłynniejszego regionu Francji.
Było sobie wino
Co w winie piszczy...
8-10 Święto wina w Janowcu.
12-13 Rioja
Bodega la Emperatriz
15
Trochę widzy nie zaszkodzi.
17
Odpowiadamy na zadawane przez Państwa pytania.
Akademia Winestory
Pytania Czytelników
Cafe Kulturalna
Akademia Winestory
Mocna strona Winestory
Wszystkiemu winny Kucharz
Sezon na szparagi!
REDAKTOR NACZELNY: WYDAWCA:
Nakład: 3.000 szt.
2
Z butlą dookoła świata
Gewurztraminer 19-21 Rum
Zapraszamy na Karaiby.
23
Z butlą przez Polskę
Wywiad z Panem Włodarczykiem Prezesem Stowarzyszenia Winiarzy Małopolskiego Przełomu Wisły.
Piotr Chełchowski, e-mail: [email protected]
Wineonline Sp. z o.o., Al. Krakowska 45, 02-183 Warszawa,
tel: +48 22 846 20 13, fax: +48 22 846 20 14
www.wineonline.pl
Konkurs fotograficzny rozstrzygnięty!
Dziękujemy Państwu za tak duże zaiteresowanie naszym konkursem!
Dostaliśmy wiele ciekawych zdjęć, na tyle dużo, że nie jesteśmy w stanie
opublikować wszystkich. Oto niektóre z nich, te wyróżnione.
II miejsce
foto: Agnieszka Kulszewicz
Wyróżnienie
foto: Zofia Gabrysiak
III miejsce
foto: Katarzyna i Rafał Wołoszyn
Wyróżnienie
foto: Katarzyna i Rafał Wołoszyn
I miejsce
foto: Mariusz Boguszewski
Główną nagrodę ufundowała firma Moet Hennessy.
Butelkę wyśmienitego szampana Moet Chandon,
otrzyma Pan Mariusz Boguszewski. Gratulujemy!!!
3
WINNICA St.Urbans-hof
Było sobie wino
19-ego maja
wspominamy patrona
winiarzy i winnic
– Świętego Urbana.
Święty Urban był papieżem w latach 222-230
i zgodnie z podaniami to on zdecydował
o używaniu do Mszy Świętej pateny i kielicha
ze złota bądź srebra. W czasach Średniowiecza
był On niezwykle popularnym świętym, w jego
dzień błogosławiono pola i winnice.
Jest to dobry przyczynek, aby przyjrzeć się
bliżej położonej nad Mozelą winnicy, która
zdecydowała
się
uhonorować
Świętego
umieszczając jego imię w nazwie posiadłości.
St. Urbans – hof to winnica powstała zaraz
po wojnie. Właściciele korzystając z doświadczeń sąsiadów zdecydowali się na uprawanie
winorośli najlepiej przyjmującej się nad
Mozelą, czyli królewskiego Rieslinga. Można
powiedzieć, że nie była to decyzja z gatunku
rewolucyjnych, wszak Dolina Mozeli słynie
z tego, że jest najlepszym siedliskiem dla tej
odmiany. To właśnie tu, na glebach łupkowych,
w winnicach stromo pochylonych nad rzeką,
szczep wznosi się na wyżyny swojej ekspresji.
Łupki kumulują słoneczne ciepło w ciągu dnia,
by oddać je w nocy. Ponadto w zależności
od rodzaju łupków przekazują winogronom
odmienne nuty zapachowe.
W Rieslingach znad Mozeli najczęściej
wyczujemy aromaty brzoskwiń, wiosennych
kwiatów, zielonych jabłek. Dodajmy, że regułą
jest nieprzeprowadzenie fermentacji do końca.
4
Było sobie wino
WINNICA St.Urbans-hof
Zabieg ten pozwala zachować niską zawartość
niskim poziomie. Grona zbierane są ręcznie,
alkoholu oraz zauważalną ilość cukru resztko-
następnie lekko gniecione i pozostają w kon-
wego. Jeśli dodamy do tego naturalną
takcie ze skórkami przez pewien czas, aby
mineralność win z regionu, to otrzymujemy
zapewnić odpowiednią ekstrakcję aromatów.
wina
podniebieniu.
Później miazga jest odciskana, a sok fermen-
Doceniają je zarówno fachowcy jak i osoby
tuje w zbiornikach ze stali nierdzewnej. Po fer-
początkujące, które urzeka delikatna słodycz
mentacji wino przelewa się do 1000 litrowych
tutejszych win.
beczek, w których ostatecznie się układa.
wyjątkowo
życzliwe
Aby wyróżnić się spośród wielu innych
Wysiłki St.Urbans-hof zostały zauważone
producentów w regionie w winnicy St.Urbans-
nie tylko przez klientów, ale również przez fa-
hof wyjątkowy nacisk położono na jakość.
chowców. Winnica należy do prestiżowej nie-
Zarówno podczas prac na polu jak i w winnicy
mieckiej organizacji VDP skupiającej zaledwie
odrzuca się nadmierną ingerencję technologii.
setkę najlepszych producentów. Również
Wina z założenia mają odzwierciedlać charakter
branżowe pisma oceniają ich wina bardzo
ziemi, na której powstały. Winorośl jest przywią-
wysoko regularnie przyznając im najwyższe
zana do pojedynczego słupka i prowadzona
noty. Po wynikach widać, że Święty Urban
w kształcie serca. Stosuje się wyłącznie nawozy
naprawdę czuwa nad tą winnicą.
po
rte
20
rG
0
o
20 8:
9
Ka ldtro
0
1
20 7:
b
p
p
20 06: 90 p kt. W inet hen
t
05 90 kt
Rie
i
: 9 pk . W ne
sli
2 p t.
ine Sp
ng
W
e
kt
. W ine Spe ctat
ine Sp cta or
Sp ecta tor
ec to
ta r
to
r
Pie
s
Do St
ść Ur
zn pow ban
10 ala ied s-h
0 n zło zie of
ajl się ć ż Rie
ep w e w sli
W
n
w
i
20 ne yb szyc poł ino g Q
07 Sp ra h w ow w bA
: W ec ny
ie te
i
ine ta ch p n 20 sta j ce
Sp tor M rze 08 wki nie
ec
z rok
ta aga
u
to zi
r 9 ne
0p .
kt
.
organiczne, a wydajność jest zachowana na
5
NOWOŚCI z Bordeaux
Jak kwiat to róża, jak samochód to Mercedes,
Co w winie piszczy...
Ostatnimi czasy, to zdanie nieco straciło
a jak wino to Bordeaux!
żonych marż na szampany i wina bordoskie.
na aktualności. Wina z Bordeaux cieszą się nadal
ogromnym prestiżem, stoją za nimi wieki historii,
zlikwidować. Z pewnością najciężej nam
smakują wybornie, wiele z nich ma wyjątkowy
będzie się zmierzyć z zapanowaniem nad
potencjał dojrzewania, mają unikalny system
pogodą. Przez gąszcz etykiet i klasyfikacji
klasyfikacji i… sprzedają się coraz słabiej.
przebrniemy z Państwem powoli i systema-
Z czego to wynika?
tycznie. Pozostaje jeszcze problem wysokich
Powodów można wyliczyć kilka:
cen. Ogromną radością napawa nas fakt, że po
· System klasyfikacji win przez wielu tak podzi-
ciężkich bojach, udało nam się wynegocjować
wiany, dla osób początkujących wydaje się
doskonałe wręcz ceny na wina z Bordeaux.
czarną magią;
Mamy nadzieję, że znacznie mniej osób będzie
· Brak informacji na etykiecie o odmianie wino-
mogło powiedzieć, że za dobre wina francuskie
gron, z których powstało wino. To akurat może
trzeba płacić krocie. Podstawowe wina będą
być zarzut do większości win francuskich;
u nas kosztować poniżej 30 PLN, znajdziemy
· Spore wahania jakości w zależności od pogody
Medoc Cru Bourgeois za jedyne 43 PLN,
w danym roczniku;
Saint Emillion Grand Cru za 58 PLN,
· Ceny wywindowane w latach 90-tych ubie-
czy doskonałe Saint Estephe za 66 PLN.
głego wieku spadają zdecydowanie zbyt wolno;
Nic tylko próbować i przekonywać się do win
· Dodatkowo specyficznie polskim pomysłem
z najsłynniejszego regionu Francji.
jest stosowanie przez wielu importerów zawy-
Nie wszystkie z tych wad jesteśmy w stanie
Co w winie piszczy...
Klasyfikacja Bordeaux z 1855 r.
Gdy w 1855 roku Cesarz Napoleon III zorganizował w Paryżu Wystawę Światową, zapragnął
zaprezentować wszystkie winiarskie regiony Francji. Była to świetna okazja do sporządzenia
odpowiedniej klasyfikacji win bordoskich. Ustalono, że wina będą podzielone na pięć grup.
Ustaleniem listy win zajęli się handlujący nimi maklerzy. Brali oni pod uwagę terroir, ale również
zaangażowanie winiarzy i przede wszystkim renomę konkretnej posiadłości. Klasyfikacja objęła
jedynie wina z Medoc, pominięto Saint Emilion, a z Graves znalazł się jedynie Chateau Haut Brion.
Lista wywołała ogromne emocje również dlatego, że maklerzy ustalili hierarchię wewnątrz każdej
z kategorii. Na przykład Chateau Mouton zostało uznane najlepszym winem z 2-eme Grand Cru Classe.
Po proteście winiarzy zdecydowano, aby wewnątrz grup stosować porządek alfabetyczny. Niezwykłym
jest fakt, że przez ponad 150 lat klasyfikacja niemal się nie zmieniła. Jedyną istotniejszą poprawką
jest awans w 1973 roku Chateau Mouton do 1-er Grand Cru Classe. Trzeba przyznać, że wraz
z odpowiednią pozycją wina, cieszyło się ono większym prestiżem za czym szły również większe zyski
dla winnicy. Co pozwalało na większe inwestycje i podnoszenie jakości wina. Wina z 1-er Grand Cru
Classe były również na czele listy sporządzonej przez Thomasa Jeffersona blisko sto lat wcześniej.
1er Grands Crus Classes
Chateau Lafite , Pauillac
Chateau Margaux , Margaux
Chateau Latour, Pauillac
Chateau Mouton-Rothschild, Pauillac
Chateau Haut Brion, Graves
2eme Grands Crus Classes
Chateau Rausan-Segla, Margaux
Chateau Rauzan-Gassies, Margaux
Chateau Gruaud-Larose, St.Julien
Chateau Brane-Cantenac, Margaux
Chateau Leoville-Las-Cases, St.Julien
Chateau Leoville-Poyferré, St.Julien
Chateau Leoville-Barton, St.Julien
Chateau Dufort-Vivens, Margaux
Chateau Lascombes, Margaux
Chateau Pichon-Longueville, Pauillac
Chateau Pichon-Longuevlle-Lallande, Pauillac
Chateau Ducru-Beaucaillou, St.Julien
Chateau Cos d’Estournel, St.Estephe
Chateau Montrose, St.Estephe
3eme Grands Crus Classes
Chateau Giscours, Labarde - Margaux
Chateau Kirwan, Margaux
Chateau d’Issan, Margaux
Chateau Lagrange, St.Julien
Chateau Langoa, St.Julien
Chateau Malescot-St-Exupery, Margaux
Chateau Cantenac-Brown, Cantenac - Margaux
Chateau Palmer, Margaux
Chateau La Lagune, Ludon (Haut – Medoc)
Chateau Desmirail, Margaux
Chateau Calon-Segur, St.Estèphe
Chateau Ferriere, Margaux
Chateau Marquis-d’Alesme-Becker, Margaux
Chateau Boyd-Cantenac, Margaux
4eme Grands Crus Classes
Chateau St. Pierre, St.Julien
Chateau Branaire-Ducru, St.Julien
Chateau Talbot, St.Julien
Chateau Duhart-Milon, Pauillac
Chateau Pouget, Margaux
Chateau La Tour Carnet, St. Laurent (Haut–Medoc)
Chateau Beychevelle, St.Julien
Chateau Prieure, Cantenac - Margaux
Chateau Marquis de Terme, Margaux
Chateau Lafon-Rochet, St-Estephe
5eme Grands Crus Classes
Chateau Pontet Canet, Pauillac
Chateau Batailley, Pauillac
Chateau Haut-Batailley, Pauillac
Chateau du Tertre, Arsac (Margaux)
Chateau Haut-Bages-Liberal, Pauillac
Chateau Pedesclaux, Pauillac
Chateau Grand-Puy-Lacoste, Pauillac
Chateau Grand-Puy-Ducasse, Pauillac
Chateau Lynch-Bages, Pauillac
Chateau Lynch-Moussas, Pauillac
Chateau Dauzac, Labarde (Margaux)
Chateau Mouton-d’Armailhacq, Pauillac
Chateau Belgrave, St. Laurent (Haut–Medoc)
Chateau Camensac, St. Laurent (Haut-Medoc)
Chateau Cos-Labory, St. Estephe
Chateau Clerc-Millon, Pauillac
Chateau Croizet-Bages, Pauillac
Chateau Cantemerle, Macau (Haut–Medoc)
7
ŚWIĘTO WINA w Janowcu
Z butlą przez Polskę
Działając wspólnie jest nam łatwiej zwrócić
uwagę miłośników wina, dziennikarzy.
Pracując w Stowarzyszeniu bardziej myślimy
o wypromowaniu całego regionu niż konkretnej winnicy.
22-ego maja po raz drugi odbędzie się
Święto Wina w Janowcu. Ubiegłoroczne spotkanie było ogromnym sukcesem. W pięknej
scenerii zamkowej można było spróbować
win z regionu, kupić sery, posłuchać zespołu
ludowego. Doskonała impreza promująca
również region. Wielu z gości było w Janowcu
w zeszłym roku po raz pierwszy. Zdecydowanie
częściej jeździ się do położonego po drugiej
stronie rzeki Kazimierza nad Wisłą.
Współorganizatorem imprezy jest Stowarzyszenie Winiarzy Małopolskiego Przełomu Wisły.
Rozmawiamy z jego Prezesem Panem
Wojciechem Włodarczykiem, który jest również
właścicielem winnicy Pańska Góra.
NIEWINNIE O WINIE: Czym zajmuje się
Stowarzyszenie?
WOJCIECH WŁODARCZYK: Połączyliśmy siły by
stworzyć odrębną apelację ponieważ dostrzegamy odrębność win z naszego regionu.
Ponadto działając wspólnie jest nam łatwiej
zwrócić uwagę miłośników wina, dziennikarzy.
Pracując w Stowarzyszeniu bardziej myślimy
o wypromowaniu całego regionu niż
konkretnej winnicy.
8
NoW: Wciąż większość osób uważa Zieloną
Górę za stolicę polskiego winiarstwa.
Czy ciężko jest Wam przebić się do szerszej
świadomości z faktem, że nadwiślańskie
siedliska są równie dobre, jeśli nie lepsze?
W.W.: Rzeczywiście, Zielona Góra ma duże
wsparcie medialne, nieco zapomina się o innych
regionach. W czasach PRL-u na przykład
największy areał winnic miały okolice Warki nad
Pilicą. Obecnie najwięcej winnic znajduje się
w Małopolsce, na Podkarpaciu i MPW.
Dynamicznie rozwijają się okolice Sandomierza.
NoW: Czym charakteryzuje się region i jak jego
cechy wpływają na wino?
W.W.: W wąwozie Wisły jest znacznie cieplej,
wielkie, tegoroczne mrozy dotknęły nasze
winnice w niewielkim stopniu. Gleba w naszym
regionie jest dość zróżnicowana, mamy sporo
ziem wapiennych. Wapień nadaje naszym
winom przyjemnej mineralności, mają żywą
kwasowość.
NoW: Które z odmian sprawdzają się
najlepiej? Obecnie jest dozwolone stosowanie bardzo wielu szczepów, czy z czasem
będzie to zawężane?
W.W.: Z pewnością dominować u nas będą
Z butlą przez Polskę wina białe. Duże nadzieje wiążemy z odmianą
Hibernal dającą wina aromatyczne z nutką
tropikalnych owoców, jeśli dodamy do tego
naszą mineralność, to efekt wygląda bardzo
zachęcająco. Z czasem będzie trzeba przeprowadzić selekcją szczepów. Będziemy starali się
preferować stosowanie wybranych odmian.
NoW: Czy udaje się już Państwu osiągnąć
pewną powtarzalność?
W.W.: Tak i dostrzegają to niezależni specjaliści.
Nasze wina wyróżniają się na tle innych win
rodzimych rozpoznawalną mineralnością.
NoW: Które z win z regionu osiągnęły już
zadowalający poziom, którym winnicom
warto się przyglądać?
W.W.: Obecnie fachowcy do czołówki
regionu zaliczają Winnicę Słowiczą, Winnicę
Wieczorków, Winnicę Solaris oraz Winnicę
Pańska Góra.
NoW: W Karcie Winnic MPW odradzacie
Państwo stosowanie wielu metod uważanych
za nowoczesne.
W.W.: Nie bawimy się w eksperymenty typu
odkwaszanie, stosowanie wiórów, podgrzewanie moszczu. Jest to wyznanie pewnej filozofii.
Nie chcemy dopuścić do przewagi technologii
nad walorami siedliska.
NoW: Po czym możemy rozpoznać wina
z Małopolskiego Przełomu Wisły?
W.W.: Od tego roku winom wypełniającym
zalecania Karty Winnic MPW, które dodatkowo uzyskają akceptację podczas degustacji
w ciemno, będziemy przyznawać oznaczenia
win z naszego regionu.
NoW: Czy nie zastanawiają się Państwo
ŚWIĘTO WINA w Janowcu
nad dodatkowym wyróżnieniem swoich
win przez na przykład sprzedawanie ich
w jednolitych butelkach?
W.W.: Myślimy o tym, być może w pewnym
momencie dojdziemy do tego.
NoW: Kiedy będzie można kupić Wasze wina
w sklepach?
W.W.: Nie sądzę by nastąpiło to szybko, staje
się to opłacalne dopiero od pewnej ilości
butelek. Wiąże się z wieloma kosztami. Przy
obecnej wielkości winnic byłby to ciężar trudny
do udźwignięcia. Ponieważ nasze winnice są
położone w okolicy bardzo atrakcyjnej turystycznie liczymy na to, że będzie można próbować
naszych win na miejscu w ramach szerszej oferty agroturystycznej.
NoW: Kiedy według Pana w każdym sklepie
specjalistycznym będzie szeroka półka
z polskimi winami?
W.W.: Niedługo, ale problemem pozostają
ceny polskich win. Jeśli butelka będzie
kosztować ok. 50 PLN, to nie sądzę by mogły
sprzedawać się w większej ilości. Według
mnie przyszłością polskiego winiarstwa jest
związanie go z lokalnością, z kulturą, kuchnią
regionalną, zabytkami. Wino może być motorem pobudzenia regionu, budowania jego
tożsamości. My na Święcie Wina w Janowcu
będziemy proponować łączenie naszych win
ze szparagami. Szparagi nie tylko doskonale
komponują się z naszymi winami, ale oprócz
tego są typowym produktem z naszych okolic.
NoW: Rok 2008 nie był łaskawy dla winiarzy,
czy możemy spodziewać się, że wina z roku
2009 będą lepsze?
W.W.: Są znacznie lepsze, ale niestety jest ich
bardzo niewiele. Podczas kwitnienia w czerwcu
było deszczowo co spłukało kwiaty, zaś na
przełomie sierpnia i września wyjątkowe upały
spowodowały pojawienie się mączniaka.
NoW: Święto Wina odbywa się po raz drugi,
czy możemy liczyć na to, że również w kolejnych latach będziemy spotykać się w Janowcu?
W.W.: Na pewno! Wszyscy są entuzjastami tego
Święta – Zamek, mieszkańcy Janowca, Samorząd.
9
ŚWIĘTO WINA w Janowcu
Jest to dla nas wszystkich ogromna promocja.
NoW: Jak układa się Stowarzyszeniu współpraca z Samorządem?
W.W.: Znakomicie! Samorząd doskonale wyczuwa wartość naszej imprezy.
NoW: Na jakim etapie są prace związane
z rewitalizacją winnicy na skarpie zamkowej?
W.W.: Prace postępują, w tym roku będzie
wystawa na Zamku zaawansowania robót.
Rewitalizacją zajmują się członkowie naszego
stowarzyszenia. Podczas porządkowania skarpy
odkryliśmy nasadzenia z lat 30-tych.
NoW: Jaki będzie przebieg Święta Wina?
W.W.: Rozpoczniemy o godz. 12.00 Mszą Świętą.
Następnie przejdzie korowód winiarzy wraz
z figurą Świętego Urbana (patrona winiarzy)
10
Z butlą przez Polskę
na Zamek. W godzinach 13.30 -17.00 degustacja win z regionu. Po godzinie 17-tej
ogłosimy wyniki degustacji w ciemno.
Wieczorem odbędzie się koncert jazzowy
i pokaz fajerwerków.
NoW: Czy będzie można kupować polskie wina
na miejscu?
W.W.: Tak, z zaproszonej winnicy Państwa
Płochockich. Oprócz tego zaprzyjaźnione
restauracje będą w czasie festynu oferować
za niedużą opłatą dania ze szparagów.
Ponadto będą na naszym Święcie obecne
stoiska z produktami regionalnymi.
NoW: Dziękuję pięknie za rozmowę i do zobaczenia na Święcie Wina w Janowcu 22-ego maja.
W.W.: Do zobaczenia, zapraszam serdecznie.
Teraz możemy Państwa gościć
również w
Krakowie!
Zapraszamy do nowej winiarni
ul. Karmelicka 43, Kraków, tel: 517 289 270
RIOJA
Z butlą dookoła świata
Rioja bez wątpienia jest
najsłynniejszym winiarskim
regionem Hiszpanii.
I nie jest to bynajmniej świeża sława,
na swoją renomę region pracuje od kilkuset
lat. Winorośl na tych terenach jest uprawiana
od czasów Cesarstwa Rzymskiego o czym
świadczą liczne pozostałości archeologiczne.
Następnie, jak w większości krajów europejskich, winogrodnictwem zajęli się mnisi.
W Średniowieczu jednym z popularniejszych miejsc pielgrzymek było Santiago de
Compostella położone na terenie hiszpańskiej
Galicji. Aby odwiedzić grób Świętego Jakuba
Europę przemierzało nawet kilkaset tysięcy
osób. Należy pamiętać, że w owych czasach
wino było najbezpieczniejszym z napoi,
nie wiedziano wtedy jeszcze, że wystarczy
wodę przegotować, aby pozbawić ją szkodliwych drobnoustrojów.
Pielgrzymi w przyklasztornych gospodach
gasili pragnienie winem z Rioja. Ponieważ
było nad wyraz smaczne, jego nazwa szybko rozprzestrzeniła się po terenie naszego
kontynentu. Co sprytniejsi próbowali nawet
nielegalnie wykorzystać tę sławę. Skłoniło to
winiarzy z regionu do założenia w XVI wieku
12
stowarzyszenia i znakowania beczek z winem.
Drugi etap rozwoju i przeskok jakościowy
przeżyła Rioja w połowie wieku XIX. Wypada
w tym miejscu wspomnieć dwa nazwiska
– pułkownika Luciano de Murrieta i przede
wszystkim Camilo Hurtrado de Amezaga,
Markiza de Riscal. Obaj przebywający poza
Hiszpanią zauroczyli się winami bordoskimi
i spróbowali przeszczepić do swojej ojczyzny
metody produkcji win z Medoc.
Początkowo ich wysiłki nie znajdowały zrozumienia u miejscowych winiarzy. Momentem
przełomowym było zatrudnienie przez Markiza
de Riscal francuskiego enologa Jeana Pineau.
Wina produkowane przez ten tandem zaczęły
święcić triumfy na arenie międzynarodowej, co
robiło wrażenie na innych winiarzach w Rioja.
Dodatkowo Hiszpanom przyszła w sukurs
plaga filoksery pustoszącej w tym czasie
winnice Bordeaux. Wielu wykwalifikowanych
enologów pozostało bez pracy i za chlebem
wyemigrowali za Pireneje sprzedając swoją
specjalistyczną wiedzę Hiszpanom.
Aż do połowy lat 80-tych ubiegłego
wieku Rioja nie miała w Hiszpanii praktycznie
większej konkurencji. O ogromnym szacunku
jakim cieszy się Rioja może świadczyć fakt,
że jako pierwsza otrzymała prestiżowy certyfikat jakości Denominacion de Origen (DO),
a później również jako pierwszą wyróżniono
ją Denominacion de Origen Calificada (DOC).
Obudzenie innych hiszpańskich regionów,
które trwa od lat 90-tych początkowo nieco
zachwiało pozycją Rioja, ale później okazało się
ożywcze i wymusiło konieczne reformy.
Region Rioja jest niezwykle rozległy, rozciąga się
aż na 130 km wzdłuż rzeki Ebro. Co za tym
idzie jest on regionem zróżnicowanym.
Z butlą dookoła świata
Możemy w nim wyróżnić trzy główne części:
Rioja Alta - jest to, jak nazwa sugeruje,
najwyżej położona część regionu. Wina z Rioja
Alta charakteryzują się kruchą budową i stosunkowo wysoką kwasowością. Mają ogromny
potencjal starzenia.
Rioja Alavesa - najmniejszy podregion w Rioja.
Wina z tej części słyną z miękkości, dużej
aromatyczności oraz nieco wyższego poziomu alkoholu.
Rioja Baja – w przeciwieństwie do dwóch
poprzednich, gdzie króluje Tempranillo, w Rioja
Baja uprawia się znacznie więcej Garnachy.
Ta część regionu cieszy się nieco mniejszą
estymą niż pozostałe.
Pewnym problemem regionu jest jego duże
rozdrobnienie. Winiarze, chcąc nie chcąc, muszą
często kupować grona z drugiej ręki nie mając
większej kontroli nad jakością owoców.
Dlatego niezwykle istotne jest aby samemu
być właścicielem jak największej winnicy.
Biorąc to pod uwagę wypada
docenić
Bodegę La Emperatriz, której wina są
w ofercie WINESTORY.
Bodega ma w swoim posiadaniu aż 100 ha
winnic. Są to w dużej mierze gleby skaliste, co
czyni wina elegantszymi i intensywniejszymi.
Ta iście cesarska posiadłość jest położona
w zachodniej części apelacji, w Rioja Alta,
nazwę zawdzięcza swej pierwszej właścicielce
Marii Eugenii de Montijo, żonie Napoleona III. Już za jej czasów wina otrzymywały
prestiżowe nagrody na konkursach winiarskich. Warto dodać, że to właśnie Cesarzowa
utorowała hiszpańskim winom drogę do
RIOJA
francuskiego dworu w czasie gdy klęska
dotknęła wina z Bordeaux.
Klasyfikacja w Rioja opiera się na czasie
dojrzewania wina.
Wyróżniamy następujące kategorie:
VINO JOVEN – choć trafia do sprzedaży w kilka
miesięcy od winobrania, to nie wyklucza się
krótkiego czasu leżakowania w dębie.
CRIANZA – wina z tej kategorii dojrzewają
obowiązkowo minimum dwa lata, z czego rok
w beczce i rok w butelce.
RESERVA – dojrzewa rok w beczce i dwa lata
w butelce.
GRAN RESERVA – te wina dojrzewają aż dwa
lata w beczkach i trzy lata w butelkach.
Należy zaznaczyć, że jest to czas minimalny,
wielu winiarzy wydłuża czas leżakowania
w dębie. Dodajmy jeszcze, że dojrzewanie
odbywa się w klasycznych beczułkach
bordoskich barrique o pojemności 225 litrów.
Tak długie przechowywanie wina przez producenta daje konsumentom pewność, że mogą
bez konieczności dodatkowego oczekiwania
kupować wina trafiające na rynek.
Niemniej osoby cierpliwe mogą bez ryzyka
wstrzymywać się z wypiciem wina. Klasyczne
Rioja zrobione na bazie Tempranillo mają
niewyobrażalny wręcz potencjał dojrzewania.
13
Bodega La Emperatriz
Ostatnie noty Roberta Parkera:
Tempranillo 2009: 86 pkt
Crianza 2006: 87 pkt
Reserva 2004: 90 pkt
Garnacha 2007: 89 pkt
Terruno 2006: 89 pkt
Akademia Winestory
GEWURZTRAMINER
Gewurztraminer jest jednym z najbardziej charakterystycznych
szczepów, kochany przez początkujących, niedoceniany
przez średnio zaawansowanych i uwielbiany przez znawców.
Niemal różowe winogrona dają wina głębokie,
pełne, tłuste o najbardziej skoncentrowanym
i intensywnym bukiecie z nutami liczi, cynamonu,
płatków róż, pieprzu, geranium i piwonii.
Najczęściej mają nieco zwiększony poziom
alkoholu, a także „wyłagodzoną” kwasowość.
Gewurztraminer raczej nie sprawdza
się jako szczep uprawiany przez amatorów,
prowadzenie go świadczy o profesjonaliźmie.
Jego narcyzm sprawia, że rzadko bywa łączony
z innymi szczepami.
O białej odmianie występującej w okolicach
włoskiego miasteczka Termeno bądź Tramin
wspominają już X-wieczne kroniki. Ale
Gewurztraminer jakiego znamy ma grona
różowe. I tu się rodzi wątpliwość czy jest to
ta sama odmiana. Większość osób twierdzi,
że jest zbyt wiele podobieństw, aby mogło być
inaczej, zaś na zmianę koloru wpłynęła bądź
mutacja bądź wpływ składu chemicznego
gleby. Niektórzy jednak sądzą, że w XVI w.
sprowadzono z Nadrenii różowe grona i to
jest właśnie współczesny Gewurztraminer.
Niepewność co do genezy szczepu absolutnie
nie przeszkadza w cieszeniu się winem.
Najwięcej Gewurztraminera uprawia się
tradycyjnie w Alzacji – 2700ha i w Niemczech –
1000ha, ale szczepem są zauroczone także RPA,
USA, Australia, Włochy, Rumunia i Czechy.
W zależności od kraju może nosić imię
rousselet, frencher, edeltraube, fromenteau
rouge, gris rouge, dreimanner, christkindltraube,
rotfranke, kleinweiner, ranfoliza, fuszeres,
drumin, ptinc cerveny, tramin cerveny,
liwora, rusa, mala dinka, haider, savagnin rosé,
tramini, traminac, gentil rose aromique
czy red traminer.
15
Nasi eksperci polecają Akademia Winestory
Albin Karbownik
- kierownik naszej winiarni na Wawrze
o jednym ze swoich ulubionych win białych.
Veneto to jeden z najważniejszych regionów winiarskich Włoch,
każdy słyszał o Amarone, Valpolicelli czy Soave, ale nie każdy wie,
że w Veneto istnieje również apelacja DOCG Custoza.
Apelacja ta rozciąga się od południowo-zachodniej części
Werony w stronę jeziora Garda; powstają tam głównie wina białe
ze szczepów Garganega oraz uniwersalnego Trebbiano Toscano.
Właśnie w apelacji Custoza Superiore odkryłem wspaniałe Ca del Magro z winnicy Monte del Fra,
jest to jedno z moich ulubionych win białych. Ciekawy kupaż szczepów oraz oryginalna
metoda dojrzewania wpływa znakomicie na efekt końcowy. Ca del Magro składa się z 50 %
Garganega, 10% Trebbiano, reszta to Tocai, Cortese, Chardonnay, Riesling i Sauvignon.
Riesling i Sauvignon Blanc dojrzewają w małych beczkach z dębu francuskiego, pozostałe
szczepy w kadziach metalowych, myślę że ten ciekawy sposób fermentacji wpłynął
na oryginalny styl wina.
Wino urzeka słomkowo-żółtą barwą, aromatem kwiatów i miodu. W smaku zielone
jabłuszko, trochę wanilii, jest kwiatowe i aromatyczne. Każdy kieliszek dostarcza porcję
pełnego i miłego doznania, którym możemy długo się cieszyć po wypiciu.
Sprawdza się doskonale z daniami na bazie rybki lub do sushi, ja osobiście lubię samo
delikatnie schłodzone. Zbliża się lato więc i ciepłe wieczory, które na pewno niejeden
raz spędzę w towarzystwie Ca del Magro.
Łukasz Bogumił
Zapraszam do winiarni Winestory!
Przygodę z winami zacząłem w 2003 roku, kiedy przez przypadek
trafiłem do pierwszej (i jak do tej pory jedynej) państwowej szkoły
kształcącej na kierunku Sommelier. Przypadek okazał sięszczęśliwy.
Wino stało się nie tylko moim sposobem na zarabianie pieniędzy,
ale przede wszystkim moją pasją. Tą pasją staram się dzielić
z klientami, zawsze mając na względzie najważniejszą dla mnie
zasadę winiarską- “dobre wino, to takie które nam smakuje”.
A kiedy jestem sam, moje niewinne myśli krążą wokół Burgundii i Górnej Adygi, gdzie zawsze
znajduję wina, które nie tylko smakują, ale również zajmują mój umysł na długo.
16
Akademia Winestory
PYTANIA Czytelników
Czym różni się Porto Ruby od Tawny?
Ruby jest najprostszym stylem Porto nazywany tak z racji swej połyskliwej, rubinowej barwy.
Charakteryzuje się przyjemną owocowością. Porto Tawny dojrzewa dłużej niż Ruby aż do uzyskania
brązowo-bursztynowego koloru. W Tawny obok miłej owocowości możemy doszukiwać się
aromatów suszonych owoców.
Jak szybko trzeba wypić wino po otwarciu butelki?
Najlepiej wypić wino w ciągu jednego, dwóch dni od odkorkowania. Możemy
nieco wydłużyć ten czas wstawiając wino do lodówki. Popularną sztuczką jest przelanie
wina do mniejszej butelki (na przykład po wodzie mineralnej) i wlanie wina „pod korek”.
Dzięki temu ma małą powierzchnię styku z powietrzem. Niemniej znacznie prościej jest po prostu
wypić napoczętą butelkę.
Czy to prawda, że wino jest im starsze tym lepsze?
Choć może to dla wielu zabrzmieć obrazoburczo jest to z reguły nieprawda! Zdecydowana większość win najlepiej smakuje w rok, dwa lata od zbiorów. Nieliczne będą
smaczniejsze leżakując 5 lat. Zaś wina, które nie tylko się nie zepsują, ale jeszcze zyskają na
szlachetności po 20 latach to prawdziwe wyjątki.
Chciałbym kupić wino, ale nie jestem znawcą, czy znajdę coś odpowiedniego dla siebie?
Oczywiście! Nikt z nas nie rodzi się z wiedzą o winach. Wystarczy śmiało powiedzieć sprzedawcy czego oczekujemy. Czy ma to być wino wypite do posiłku (co będziemy jeść), do ciasta
czy ma być podarunkiem gdy idziemy z wizytą. Pamiętajmy, że nie ma głupich pytań. Sprzedawca
zawsze fachowo pomoże i nawet nie zauważymy kiedy sami staniemy się znawcami.
Dla początkujących!
Aby docenić smak wina warto zadbać o kilka drobiazgów. Jednym z nich jest temperatura
serwowanego wina. Należy jednak w tej kwestii, jak i w wielu innych, zachować zdrowy
rozsądek. Warto zawsze pamiętać, że wino jest dla nas, a nie my dla wina. Wystarczy trzymać
się kilku prostych zasad, by poprawić walory pitego przez nas wina:
· Niemal wszystkie wina chłodzimy !!!
· Wina musujące oraz szampany najlepiej smakują naprawdę zimne, czyli w temp. 4-9 °C.
· Wina białe podajemy zwykle w temp. 6-12 °C, nieliczne treściwe wina białe będą smakować
w temp. 14-16 °C.
· Wina różowe również chłodzimy solidnie do 6-10 °C.
Wiele osób zapomina o schłodzeniu win czerwonych, ponieważ czytało o podawaniu
ich w temperaturze pokojowej. To prawda wiele dojrzałych win czerwonych podajemy właśnie
w takiej temperaturze. Pamiętać jednak trzeba, że określenie temperatury pokojowej wywodzi
się z XIX wieku. Gdy na salonach było ok. 18 °C. W dzisiejszych realiach oznacza to, że również
takie wina powinniśmy nieco schłodzić.
17
Szkolenia, degustacje, fachowa pomoc
Pragniemy podzielić się z Państwem naszą
wiedzą w jak najszerszym zakresie.
Oferujemy:
·
·
·
·
·
·
·
szkolenia z zakresu wiedzy o winie zakończone zdobyciem
stosownego certyfikatu,
spotkania weekendowe przeznaczone dla osób, którym ciężko
w tygodniu znaleźć czas na swoją pasję,
szkolenia biznesowe, w końcu wino jest składowym elementem
naszego obycia i po prostu nie wypada się na nim nie znać,
eventy dla firm pomagające w integrowaniu grupy,
pomoc przy zakładaniu własnej kolekcji win,
degustacje prywatne zarówno dla mniejszych, kameralnych grup
jak i również na dużych imprezach,
układanie kart win dla restauracji dostosowane do profilu jej działania.
Zajmujemy się prowadzeniem profesjonalnych degustacji
oraz szkoleń dotyczących szlachetnych alkoholi i cygar. Posiadamy
specjalistyczną i bardzo wszechstronną wiedzę a wyrafinowane
i ekskluzywne wina i alkohole, między innymi whisky, oraz najlepsze
rodzaje tytoniu to nasza pasja.
Aby czerpać przyjemność jaką daje degustacja wystarczy poznać
kilka podstawowych zasad, wziąć do ręki odpowiednie szkło
wypełnione szlachetnym trunkiem, bądź ręcznie robione cygaro
i po kilku chwilach rozkoszować się doskonałym smakiem i aromatem.
Organizowane przez nas imprezy gwarantują najwyższą jakość,
niezapomnianą zabawę oraz formę dostosowaną do indywidualnych
potrzeb Klienta.
Więcej informacji na temat kursów oraz mapki
dojazdu do naszych punktów na www.winestory.pl;
18
RUM Rum
Mocna strona Winestory
- odwieczny trunek rabusiów,
piratów, szmuglerów i marynarzy.
Jego historia sięga czasów antycznych,
choć nie jest to do końca udokumentowane
trunek ten pochodzi najprawdopodobniej
z Indii. Pierwszą oficjalną wzmiankę o rumie
znajdziemy w XIV wiecznych pamiętnikach
Marco Polo, który opisując Persów i tereny
dzisiejszego Iranu, gdzie uprawiano trzcinę
cukrową i jeśli wierzyć Włochowi, wytwarzano z ich sfermentowanego soku mocny,
aromatyczny alkohol. Ale ani Arabowie,
ani nawet Chińczycy czy Hindusi, którzy
również eksperymentowali z trzciną
cukrową, nie przysłużyli się temu trunkowi
w równym stopniu co… niewolnicy.
Zanim to jednak się stało przyznajmy
uczciwie, że nie było by trzciny cukrowej
i wytwarzanego z niej rumu w rejonie Morza
Karaibskiego gdyby nie Krzysztof Kolumb,
który zabrał ze sobą kilka sadzonek, a które
przyjęły się znakomicie podczas swej drugiej
wyprawy.
Zanim pojawił się rum, plantatorzy trzciny
cukrowej odkryli, że powstała z niej melasa
zmieszana z wodą i pozostawiona na słońcu,
fermentuje. W połowie XVII wieku taki
sfermentowany produkt został poddany
destylacji, z którego otrzymano spirytus.
W koloniach angielskich nazywano go „Kill
Devil” (zabić diabła) ze względu na piekielną
moc i palący smak. Był to niewątpliwie przodek
rumu. Ciągle jednak jego jakość pozostawiała
wiele do życzenia. Chcąca wprowadzić go na
salony hiszpańska rodzina królewska ogłosiła
konkurs i wyznaczyła olbrzymią nagrodę dla
tego kto wyprodukuje najdelikatniejszy trunek.
Efektem tego współzawodnictwa jest znana
i ceniona także dzisiaj na całym świecie
Havana Club.
Inne kraje posiadające terytoria zamorskie
w rejonie Morza Karaibskiego borykały się
z takimi samymi problemami, dopiero uprzemy-
słowienie produkcji w Nowej Anglii podniosło
znacząco jego jakość i trunek ten stał się
popularny wśród szerokich mas społeczeństwa,
przysparzając tym samym cierpień niewolnikom,
na których zapotrzebowanie stale rosło.
Okupiony niewolniczą krwią rum zrobił
także wielką karierę w marynarce angielskiej. Od
1655 roku marynarze zamiast piwa otrzymywali
darmową dzienną porcje tego trunku - pół
pinty (0,568l). Czy bardzo ryzykowne jest
w tym miejscu twierdzenie, że to właśnie
rumowi zawdzięcza Anglia swe podboje?
Jak głosi legenda ciało zabitego pod Trafalgarem
admirała Nelsona włożono do beczki z rumem
w celu zakonserwowania zwłok. Jakież było
zdziwienie wszystkich, gdy po powrocie do
Anglii w beczce nie było rumu – wypili go
marynarze. Od tego czasu synonimem rumu
jest w Anglii „krew Nelsona”. 19
RUM Klasyfikacja rumu jako jedynego szlachetnego
alkoholu przysparza wielu kłopotów, trunek ten
nie posiada bowiem żadnych norm produkcji
i klasyfikacji .
W zamian za to rum definiowany jest według
różnych reguł krajów, które go produkują.
Różnice w definicjach uwzględniają takie
składniki jak zawartość alkoholu, minimalny
okres starzenia czy standardy w nazewnictwie.
Z reguły hiszpańskojęzyczne wyspy
i państwa tradycyjnie produkują jasne rumy
o czystym smaku. Rumy z Gwatemali, Kuby,
Panamy, Dominikany, Nikaragui, Kolumbii,
Wenezueli są typowe dla tego stylu, jak również
rum z Wysp Dziewiczych.
Anglojezyczne kraje tego regionu znane są
z ciemnych rumów o pełnym smaku, które
powstają poprzez dodanie większej ilości
Mocna strona Winestory
melasy. Zaliczyć do nich możemy rumy z Barbadosu, Belize, Bermudów, Saint Kitts, Trynidad
i Tobago, regionu Demerara z Gujany i Jamajki.
Francuskojęzyczne wyspy są najbardziej znane
z tzw. rolniczego rumu (agricultural rum,
rhum agricole). Rumy te produkowane są
jedynie z soku z trzciny cukrowej. I posiadają
większą ilość oryginalnego smaku niż rumy
bazujące na melasie.
Zaliczyć do nich możemy rumy wywarzane
na Haiti, Gwadelupie, Marie-Galante i Martynice.
Rum znaleźć możemy także w zachodniej
Afryce, szczególnie w Liberii, gdzie Cane Juice
(znany również jako rum Liberyjski lub
po prostu CJ) jest tanim, mocnym trunkiem,
który może mieć nawet 86% alkoholu.
Wyróżnić możemy także podział rumów
ze względu na jego kolor, a co za tym idzie
leżakowanie w beczkach czy też dodane przyprawy oraz określenie stężenia jego alkoholu.
Jasny (Light), określany często jako srebrny
lub biały. I obiektywnie rzecz biorąc poza
ogólną słodyczą ciężko znaleźć w nich coś
więcej. Większość jasnego rumu pochodzi
z Puerto Rico, a ich delikatny smak powoduje,
że są znakomitym dodatkiem do drinków.
Nie polecam próbować pić ich solo.
Złoty (Gold), to postarzany rum, który swój
kolor zawdzięcza leżakowaniu w drewnianych
beczkach - z osmalonego białego dębu.
Ma zdecydowanie więcej smaku niż jasny.
Przyprawiony (Spiced), ten rum zawdzięcza
swój smak dodatkom przypraw i czasami
karmelu. Większość z nich jest ciemniejszego
koloru, głównie złotego. UWAGA, wiele
tańszych marek produkowanych jest na bazie
białego rumu z dodatkiem sztucznego koloru
karmelu.
Mocna strona Winestory
RUM
Ciemny (Dark), znany również jako czarny
rum, który leżakowany jest dłużej w ciężkich,
osmalonych beczkach. Ciemny rum ma dużo
intensywniejszy smak z rozpoznawalnymi
nutami przypraw, melasy i karmelu. Większość
ciemnych rumów pochodzi z Jamajki, Haiti
i Martyniki, jednakże dwa środkowoamerykańskie kraje jak Nikaragua i Gwatemala
produkują dwa najbardziej utytułowane
ciemne rumy na świecie: Flor de Cana i Ron
Zacapa Centenario.
Aromatyzowany. Niektórzy producenci rozpoczęli produkcję rumu, do którego dodano
zapachy owoców takich jak: mango, pomarańcz,
kokos lub cytryna. Zawartość alkoholu to zwykle
dużo poniżej 40%, głównie spożywane są solo
lub z lodem.
Overproof, to rum, którego zawartość przekracza standardowe 40% alkoholu.
Tekst: Paweł Daniluk.
Zdjęcia z podróży na Dominikanę
udostępnili nam Nasi Klienci
Kasia i Rafał Wołoszyn.
Dziękujemy!!!
Czy wiecie że...
· Obecnie jedynym krajem gdzie wydaję się marynarzom darmową dzienną porcję rumu
jest… Marynarka Królewska Nowej Zelandii. W Wielkiej Brytanii takie porcje wydawane są tylko i wyłącznie na szczególne okazje, zgodnie z dekretem Królowej Elżbiety II
„Splice the main brace”. Jedną z nich jest rocznica utworzenia Royal Navy.
· Po wprowadzeniu w Royal Navy darmowych porcji rumu pojawił się jednak problem,
bowiem rum który długo leżakuje przybiera na mocy i był częstą przyczyną niesubordynacji
załogi. Rozwiązał to wiceadmirał Edward Vernon i nakazał rozcieńczyć przysługującą
marynarzom porcję rumu wodą, a do smaku dodać cukier i sok z cytryny lub limonki.
Na cześć pomysłodawcy, którego załoga nazywała „Old Grog” miksturę rozcieńczonego
rumu nazwano grogiem.
Rum leżakowany w beczkach z drzewa jesionowego ma kolor biały,
taki sam jak wszystkie te alkohole, które nie mają kontaktu z beczką.
21
Etykieta z Herbem
W roku 1820, John Walker otwiera sklepik,
w którym rozpoczyna sprzedaż własnej whisky.
W tym samym czasie, w Łańcucie, Alfred hrabia
Potocki, od ponad czterech lat, z wielkim
powodzeniem produkuje znakomite nalewki,
destylaty oraz słynne rosolisy. Alkohole Potockich,
przez cały XIX w. cieszyły się dużym uznaniem
na wielu europejskich dworach zdobywając
swoich wielbicieli od Paryża przez Wiedeń
po daleki Petersburg.
Niestety powojenna historia Polski nie oszczędziła
rodowych majątków, a rodzina była zmuszona
wyjechać na Zachód, pozostawiając za sobą
dorobek wielu pokoleń. Niezłamany przeciwnościami losu, do tradycji postanowił wrócić
potomek linii łańcuckiej, Jan Roman Potocki.
W 2002 roku wznowił produkcję wódki Potocki,
w małej destylarni w Wielkopolsce, dzięki czemu
po ponad półwiecznej przerwie wódka herbu
srebrna Pilawa wróciła na salony najznakomitszych
miast na świecie. Obecnie możemy się nią delektować m.in. w eleganckich barach i restauracjach
Londynu, Nowego Jorku, Paryża, Szanghaju,
Sydney oraz rodzimej Warszawy.
Wytwarzana z najlepszej klasy żyta, jej produkcja
została oparta na starych, przedwojennych
recepturach. Celowo nie filtrowana, i tylko
dwukrotnie destylowana, zachowuje pełnię
charakteru i oryginalny słodki posmak.
Konsekwentnie, najlepiej serwować ją w temp.
pokojowej lub lekko schłodzoną, gdyż swoją
naturą przypomina doskonałą whisky lub cognac.
www.potockivodka.com
Wszystkiemu winny Kucharz
Maciej Kwiatkowski, Cafe Kulturalna
Sezon na szparagi!
Wiosna trochę się wygłupia, ale to nic, na stole pysznią się piękne, malownicze
szparagi i koniecznie trzeba zrobić z nich użytek, zanim skończy się na nie sezon.
Może jakieś danie lekkie, a sycące, w sam raz na tę pogodę w kratkę?
Poprosiliśmy o poradę Macieja Kwiatkowskiego, szefa kuchni w Cafe Kulturalna
przy Teatrze Dramatycznym w Pałacu Kultury i Nauki. Tym razem poleca cielęcinę
ze szparagami i szynką parmeńską. Danie w sam raz na kapryśną wiosnę.
Do potrawy polecamy wino Soave Classico Monte Del Fra.
Cielęcina z szynka parmeńską, szałwią i szparagami.
Składniki:
Jak przyrządzić:
· 8-10 szparagów
· 120 g cielęciny na sznycel
· mix sałat
· 3 plastry szynki parmeńskiej
· 10 listków szałwi
· 100 ml białego wina
· 50 g masła
· oliwa do smażenia
· mąka do panierowania
Rozklepujemy sznycle, układamy na nich listki szałwii
i plastry szynki parmeńskiej. Wklepujemy je w mięso.
Panierujemy sznycle w mące, ale tylko od strony szynki.
Kładziemy na rozgrzaną oliwę i smażymy z obu stron
po kilka minut (aż do lekkiego zrumienienia mięsa).
Podlewamy winem i redukujemy sos do połowy
objętości. Dodajemy do sosu, po kawałeczku, dobrze
schłodzone masło i listki szałwii.
W międzyczasie gotujemy obrane uprzednio szparagi
(główek nie obieramy!). Szparagi powinny być jędrne
i chrupkie, absolutnie nie rozgotowane.
Układamy szparagi na talerzu, na nich kładziemy
sznycelki i polewamy sosem winnym.
Winestory poleca
Życzymy SMACZNEGO!
23
Zapraszamy
do naszych
Winiarni!
Winestory Wawer, ul. Płowiecka 64, tel. 22 815 30 75
Winestory Ken, Al. Ken 85 lokal 1, tel. 22 648 25 08
Winestory Land, ul. Wałbrzyska 11 lok. 141, tel. 22 549 92 52
Winestory Krakowska, Al. Krakowska 45. tel. 22 720 66 26
Winestory Łomianki, ul. Warszawska 43, tel. 22 490 40 77
Winestory Kraków, ul. Karmelicka 43, tel. 517 289 270

Podobne dokumenty