Nowości z Bordeaux
Transkrypt
Nowości z Bordeaux
www.winestory.pl Dwumiesięcznik Numer 2, Maj-Czerwiec 2010 Konkurs fotograficzny rozstrzygnięty St. Urbans-hof Święto wina w Janowcu Rioja Gewurztraminer Rum Cafe Kulturalna Nowości z Bordeaux SPIS TREŚCI Witam serdecznie! Dzięki Państwa reakcjom na pierwszy numer NIEWINNIE O WINIE nasze aktualne wydanie będzie miało znacznie bardziej interaktywny charakter. Po pierwsze wprowadzamy dział odpowiedzi na najczęstsze pytania Czytelników, rozstrzygniemy konkurs fotograficzny, za Państwa sugestią wprowadzamy porady dla początkujących. Z dumą przedstawiamy także nowe wina z Bordeaux, których selekcja i sprowadzenie do naszych sklepów zajęło sporo czasu. Dziękując za cierpliwość zapewniamy, że z pewnością warto było czekać na te najklasyczniejsze z klasycznych win. Spróbujemy również zachęcić Państwa do enoturystyki - na początek tej rodzimej na Święto Wina w Janowcu. Miłej lektury. Piotr Chełchowski W bieżącym numerze: 3 Mamy zwycięzcę konkursu foto Oraz główną nagrodę - doskonały Champagne Moet Chandon. Konkurs fotograficzny 4-5 St. Urbans-hof Czyli najlepsze wydanie Rieslinga znad Moseli. 6-7 Nasze Nowości z Bordeaux. Nic tylko próbować i przekonywać się do win z najsłynniejszego regionu Francji. Było sobie wino Co w winie piszczy... 8-10 Święto wina w Janowcu. 12-13 Rioja Bodega la Emperatriz 15 Trochę widzy nie zaszkodzi. 17 Odpowiadamy na zadawane przez Państwa pytania. Akademia Winestory Pytania Czytelników Cafe Kulturalna Akademia Winestory Mocna strona Winestory Wszystkiemu winny Kucharz Sezon na szparagi! REDAKTOR NACZELNY: WYDAWCA: Nakład: 3.000 szt. 2 Z butlą dookoła świata Gewurztraminer 19-21 Rum Zapraszamy na Karaiby. 23 Z butlą przez Polskę Wywiad z Panem Włodarczykiem Prezesem Stowarzyszenia Winiarzy Małopolskiego Przełomu Wisły. Piotr Chełchowski, e-mail: [email protected] Wineonline Sp. z o.o., Al. Krakowska 45, 02-183 Warszawa, tel: +48 22 846 20 13, fax: +48 22 846 20 14 www.wineonline.pl Konkurs fotograficzny rozstrzygnięty! Dziękujemy Państwu za tak duże zaiteresowanie naszym konkursem! Dostaliśmy wiele ciekawych zdjęć, na tyle dużo, że nie jesteśmy w stanie opublikować wszystkich. Oto niektóre z nich, te wyróżnione. II miejsce foto: Agnieszka Kulszewicz Wyróżnienie foto: Zofia Gabrysiak III miejsce foto: Katarzyna i Rafał Wołoszyn Wyróżnienie foto: Katarzyna i Rafał Wołoszyn I miejsce foto: Mariusz Boguszewski Główną nagrodę ufundowała firma Moet Hennessy. Butelkę wyśmienitego szampana Moet Chandon, otrzyma Pan Mariusz Boguszewski. Gratulujemy!!! 3 WINNICA St.Urbans-hof Było sobie wino 19-ego maja wspominamy patrona winiarzy i winnic – Świętego Urbana. Święty Urban był papieżem w latach 222-230 i zgodnie z podaniami to on zdecydował o używaniu do Mszy Świętej pateny i kielicha ze złota bądź srebra. W czasach Średniowiecza był On niezwykle popularnym świętym, w jego dzień błogosławiono pola i winnice. Jest to dobry przyczynek, aby przyjrzeć się bliżej położonej nad Mozelą winnicy, która zdecydowała się uhonorować Świętego umieszczając jego imię w nazwie posiadłości. St. Urbans – hof to winnica powstała zaraz po wojnie. Właściciele korzystając z doświadczeń sąsiadów zdecydowali się na uprawanie winorośli najlepiej przyjmującej się nad Mozelą, czyli królewskiego Rieslinga. Można powiedzieć, że nie była to decyzja z gatunku rewolucyjnych, wszak Dolina Mozeli słynie z tego, że jest najlepszym siedliskiem dla tej odmiany. To właśnie tu, na glebach łupkowych, w winnicach stromo pochylonych nad rzeką, szczep wznosi się na wyżyny swojej ekspresji. Łupki kumulują słoneczne ciepło w ciągu dnia, by oddać je w nocy. Ponadto w zależności od rodzaju łupków przekazują winogronom odmienne nuty zapachowe. W Rieslingach znad Mozeli najczęściej wyczujemy aromaty brzoskwiń, wiosennych kwiatów, zielonych jabłek. Dodajmy, że regułą jest nieprzeprowadzenie fermentacji do końca. 4 Było sobie wino WINNICA St.Urbans-hof Zabieg ten pozwala zachować niską zawartość niskim poziomie. Grona zbierane są ręcznie, alkoholu oraz zauważalną ilość cukru resztko- następnie lekko gniecione i pozostają w kon- wego. Jeśli dodamy do tego naturalną takcie ze skórkami przez pewien czas, aby mineralność win z regionu, to otrzymujemy zapewnić odpowiednią ekstrakcję aromatów. wina podniebieniu. Później miazga jest odciskana, a sok fermen- Doceniają je zarówno fachowcy jak i osoby tuje w zbiornikach ze stali nierdzewnej. Po fer- początkujące, które urzeka delikatna słodycz mentacji wino przelewa się do 1000 litrowych tutejszych win. beczek, w których ostatecznie się układa. wyjątkowo życzliwe Aby wyróżnić się spośród wielu innych Wysiłki St.Urbans-hof zostały zauważone producentów w regionie w winnicy St.Urbans- nie tylko przez klientów, ale również przez fa- hof wyjątkowy nacisk położono na jakość. chowców. Winnica należy do prestiżowej nie- Zarówno podczas prac na polu jak i w winnicy mieckiej organizacji VDP skupiającej zaledwie odrzuca się nadmierną ingerencję technologii. setkę najlepszych producentów. Również Wina z założenia mają odzwierciedlać charakter branżowe pisma oceniają ich wina bardzo ziemi, na której powstały. Winorośl jest przywią- wysoko regularnie przyznając im najwyższe zana do pojedynczego słupka i prowadzona noty. Po wynikach widać, że Święty Urban w kształcie serca. Stosuje się wyłącznie nawozy naprawdę czuwa nad tą winnicą. po rte 20 rG 0 o 20 8: 9 Ka ldtro 0 1 20 7: b p p 20 06: 90 p kt. W inet hen t 05 90 kt Rie i : 9 pk . W ne sli 2 p t. ine Sp ng W e kt . W ine Spe ctat ine Sp cta or Sp ecta tor ec to ta r to r Pie s Do St ść Ur zn pow ban 10 ala ied s-h 0 n zło zie of ajl się ć ż Rie ep w e w sli W n w i 20 ne yb szyc poł ino g Q 07 Sp ra h w ow w bA : W ec ny ie te i ine ta ch p n 20 sta j ce Sp tor M rze 08 wki nie ec z rok ta aga u to zi r 9 ne 0p . kt . organiczne, a wydajność jest zachowana na 5 NOWOŚCI z Bordeaux Jak kwiat to róża, jak samochód to Mercedes, Co w winie piszczy... Ostatnimi czasy, to zdanie nieco straciło a jak wino to Bordeaux! żonych marż na szampany i wina bordoskie. na aktualności. Wina z Bordeaux cieszą się nadal ogromnym prestiżem, stoją za nimi wieki historii, zlikwidować. Z pewnością najciężej nam smakują wybornie, wiele z nich ma wyjątkowy będzie się zmierzyć z zapanowaniem nad potencjał dojrzewania, mają unikalny system pogodą. Przez gąszcz etykiet i klasyfikacji klasyfikacji i… sprzedają się coraz słabiej. przebrniemy z Państwem powoli i systema- Z czego to wynika? tycznie. Pozostaje jeszcze problem wysokich Powodów można wyliczyć kilka: cen. Ogromną radością napawa nas fakt, że po · System klasyfikacji win przez wielu tak podzi- ciężkich bojach, udało nam się wynegocjować wiany, dla osób początkujących wydaje się doskonałe wręcz ceny na wina z Bordeaux. czarną magią; Mamy nadzieję, że znacznie mniej osób będzie · Brak informacji na etykiecie o odmianie wino- mogło powiedzieć, że za dobre wina francuskie gron, z których powstało wino. To akurat może trzeba płacić krocie. Podstawowe wina będą być zarzut do większości win francuskich; u nas kosztować poniżej 30 PLN, znajdziemy · Spore wahania jakości w zależności od pogody Medoc Cru Bourgeois za jedyne 43 PLN, w danym roczniku; Saint Emillion Grand Cru za 58 PLN, · Ceny wywindowane w latach 90-tych ubie- czy doskonałe Saint Estephe za 66 PLN. głego wieku spadają zdecydowanie zbyt wolno; Nic tylko próbować i przekonywać się do win · Dodatkowo specyficznie polskim pomysłem z najsłynniejszego regionu Francji. jest stosowanie przez wielu importerów zawy- Nie wszystkie z tych wad jesteśmy w stanie Co w winie piszczy... Klasyfikacja Bordeaux z 1855 r. Gdy w 1855 roku Cesarz Napoleon III zorganizował w Paryżu Wystawę Światową, zapragnął zaprezentować wszystkie winiarskie regiony Francji. Była to świetna okazja do sporządzenia odpowiedniej klasyfikacji win bordoskich. Ustalono, że wina będą podzielone na pięć grup. Ustaleniem listy win zajęli się handlujący nimi maklerzy. Brali oni pod uwagę terroir, ale również zaangażowanie winiarzy i przede wszystkim renomę konkretnej posiadłości. Klasyfikacja objęła jedynie wina z Medoc, pominięto Saint Emilion, a z Graves znalazł się jedynie Chateau Haut Brion. Lista wywołała ogromne emocje również dlatego, że maklerzy ustalili hierarchię wewnątrz każdej z kategorii. Na przykład Chateau Mouton zostało uznane najlepszym winem z 2-eme Grand Cru Classe. Po proteście winiarzy zdecydowano, aby wewnątrz grup stosować porządek alfabetyczny. Niezwykłym jest fakt, że przez ponad 150 lat klasyfikacja niemal się nie zmieniła. Jedyną istotniejszą poprawką jest awans w 1973 roku Chateau Mouton do 1-er Grand Cru Classe. Trzeba przyznać, że wraz z odpowiednią pozycją wina, cieszyło się ono większym prestiżem za czym szły również większe zyski dla winnicy. Co pozwalało na większe inwestycje i podnoszenie jakości wina. Wina z 1-er Grand Cru Classe były również na czele listy sporządzonej przez Thomasa Jeffersona blisko sto lat wcześniej. 1er Grands Crus Classes Chateau Lafite , Pauillac Chateau Margaux , Margaux Chateau Latour, Pauillac Chateau Mouton-Rothschild, Pauillac Chateau Haut Brion, Graves 2eme Grands Crus Classes Chateau Rausan-Segla, Margaux Chateau Rauzan-Gassies, Margaux Chateau Gruaud-Larose, St.Julien Chateau Brane-Cantenac, Margaux Chateau Leoville-Las-Cases, St.Julien Chateau Leoville-Poyferré, St.Julien Chateau Leoville-Barton, St.Julien Chateau Dufort-Vivens, Margaux Chateau Lascombes, Margaux Chateau Pichon-Longueville, Pauillac Chateau Pichon-Longuevlle-Lallande, Pauillac Chateau Ducru-Beaucaillou, St.Julien Chateau Cos d’Estournel, St.Estephe Chateau Montrose, St.Estephe 3eme Grands Crus Classes Chateau Giscours, Labarde - Margaux Chateau Kirwan, Margaux Chateau d’Issan, Margaux Chateau Lagrange, St.Julien Chateau Langoa, St.Julien Chateau Malescot-St-Exupery, Margaux Chateau Cantenac-Brown, Cantenac - Margaux Chateau Palmer, Margaux Chateau La Lagune, Ludon (Haut – Medoc) Chateau Desmirail, Margaux Chateau Calon-Segur, St.Estèphe Chateau Ferriere, Margaux Chateau Marquis-d’Alesme-Becker, Margaux Chateau Boyd-Cantenac, Margaux 4eme Grands Crus Classes Chateau St. Pierre, St.Julien Chateau Branaire-Ducru, St.Julien Chateau Talbot, St.Julien Chateau Duhart-Milon, Pauillac Chateau Pouget, Margaux Chateau La Tour Carnet, St. Laurent (Haut–Medoc) Chateau Beychevelle, St.Julien Chateau Prieure, Cantenac - Margaux Chateau Marquis de Terme, Margaux Chateau Lafon-Rochet, St-Estephe 5eme Grands Crus Classes Chateau Pontet Canet, Pauillac Chateau Batailley, Pauillac Chateau Haut-Batailley, Pauillac Chateau du Tertre, Arsac (Margaux) Chateau Haut-Bages-Liberal, Pauillac Chateau Pedesclaux, Pauillac Chateau Grand-Puy-Lacoste, Pauillac Chateau Grand-Puy-Ducasse, Pauillac Chateau Lynch-Bages, Pauillac Chateau Lynch-Moussas, Pauillac Chateau Dauzac, Labarde (Margaux) Chateau Mouton-d’Armailhacq, Pauillac Chateau Belgrave, St. Laurent (Haut–Medoc) Chateau Camensac, St. Laurent (Haut-Medoc) Chateau Cos-Labory, St. Estephe Chateau Clerc-Millon, Pauillac Chateau Croizet-Bages, Pauillac Chateau Cantemerle, Macau (Haut–Medoc) 7 ŚWIĘTO WINA w Janowcu Z butlą przez Polskę Działając wspólnie jest nam łatwiej zwrócić uwagę miłośników wina, dziennikarzy. Pracując w Stowarzyszeniu bardziej myślimy o wypromowaniu całego regionu niż konkretnej winnicy. 22-ego maja po raz drugi odbędzie się Święto Wina w Janowcu. Ubiegłoroczne spotkanie było ogromnym sukcesem. W pięknej scenerii zamkowej można było spróbować win z regionu, kupić sery, posłuchać zespołu ludowego. Doskonała impreza promująca również region. Wielu z gości było w Janowcu w zeszłym roku po raz pierwszy. Zdecydowanie częściej jeździ się do położonego po drugiej stronie rzeki Kazimierza nad Wisłą. Współorganizatorem imprezy jest Stowarzyszenie Winiarzy Małopolskiego Przełomu Wisły. Rozmawiamy z jego Prezesem Panem Wojciechem Włodarczykiem, który jest również właścicielem winnicy Pańska Góra. NIEWINNIE O WINIE: Czym zajmuje się Stowarzyszenie? WOJCIECH WŁODARCZYK: Połączyliśmy siły by stworzyć odrębną apelację ponieważ dostrzegamy odrębność win z naszego regionu. Ponadto działając wspólnie jest nam łatwiej zwrócić uwagę miłośników wina, dziennikarzy. Pracując w Stowarzyszeniu bardziej myślimy o wypromowaniu całego regionu niż konkretnej winnicy. 8 NoW: Wciąż większość osób uważa Zieloną Górę za stolicę polskiego winiarstwa. Czy ciężko jest Wam przebić się do szerszej świadomości z faktem, że nadwiślańskie siedliska są równie dobre, jeśli nie lepsze? W.W.: Rzeczywiście, Zielona Góra ma duże wsparcie medialne, nieco zapomina się o innych regionach. W czasach PRL-u na przykład największy areał winnic miały okolice Warki nad Pilicą. Obecnie najwięcej winnic znajduje się w Małopolsce, na Podkarpaciu i MPW. Dynamicznie rozwijają się okolice Sandomierza. NoW: Czym charakteryzuje się region i jak jego cechy wpływają na wino? W.W.: W wąwozie Wisły jest znacznie cieplej, wielkie, tegoroczne mrozy dotknęły nasze winnice w niewielkim stopniu. Gleba w naszym regionie jest dość zróżnicowana, mamy sporo ziem wapiennych. Wapień nadaje naszym winom przyjemnej mineralności, mają żywą kwasowość. NoW: Które z odmian sprawdzają się najlepiej? Obecnie jest dozwolone stosowanie bardzo wielu szczepów, czy z czasem będzie to zawężane? W.W.: Z pewnością dominować u nas będą Z butlą przez Polskę wina białe. Duże nadzieje wiążemy z odmianą Hibernal dającą wina aromatyczne z nutką tropikalnych owoców, jeśli dodamy do tego naszą mineralność, to efekt wygląda bardzo zachęcająco. Z czasem będzie trzeba przeprowadzić selekcją szczepów. Będziemy starali się preferować stosowanie wybranych odmian. NoW: Czy udaje się już Państwu osiągnąć pewną powtarzalność? W.W.: Tak i dostrzegają to niezależni specjaliści. Nasze wina wyróżniają się na tle innych win rodzimych rozpoznawalną mineralnością. NoW: Które z win z regionu osiągnęły już zadowalający poziom, którym winnicom warto się przyglądać? W.W.: Obecnie fachowcy do czołówki regionu zaliczają Winnicę Słowiczą, Winnicę Wieczorków, Winnicę Solaris oraz Winnicę Pańska Góra. NoW: W Karcie Winnic MPW odradzacie Państwo stosowanie wielu metod uważanych za nowoczesne. W.W.: Nie bawimy się w eksperymenty typu odkwaszanie, stosowanie wiórów, podgrzewanie moszczu. Jest to wyznanie pewnej filozofii. Nie chcemy dopuścić do przewagi technologii nad walorami siedliska. NoW: Po czym możemy rozpoznać wina z Małopolskiego Przełomu Wisły? W.W.: Od tego roku winom wypełniającym zalecania Karty Winnic MPW, które dodatkowo uzyskają akceptację podczas degustacji w ciemno, będziemy przyznawać oznaczenia win z naszego regionu. NoW: Czy nie zastanawiają się Państwo ŚWIĘTO WINA w Janowcu nad dodatkowym wyróżnieniem swoich win przez na przykład sprzedawanie ich w jednolitych butelkach? W.W.: Myślimy o tym, być może w pewnym momencie dojdziemy do tego. NoW: Kiedy będzie można kupić Wasze wina w sklepach? W.W.: Nie sądzę by nastąpiło to szybko, staje się to opłacalne dopiero od pewnej ilości butelek. Wiąże się z wieloma kosztami. Przy obecnej wielkości winnic byłby to ciężar trudny do udźwignięcia. Ponieważ nasze winnice są położone w okolicy bardzo atrakcyjnej turystycznie liczymy na to, że będzie można próbować naszych win na miejscu w ramach szerszej oferty agroturystycznej. NoW: Kiedy według Pana w każdym sklepie specjalistycznym będzie szeroka półka z polskimi winami? W.W.: Niedługo, ale problemem pozostają ceny polskich win. Jeśli butelka będzie kosztować ok. 50 PLN, to nie sądzę by mogły sprzedawać się w większej ilości. Według mnie przyszłością polskiego winiarstwa jest związanie go z lokalnością, z kulturą, kuchnią regionalną, zabytkami. Wino może być motorem pobudzenia regionu, budowania jego tożsamości. My na Święcie Wina w Janowcu będziemy proponować łączenie naszych win ze szparagami. Szparagi nie tylko doskonale komponują się z naszymi winami, ale oprócz tego są typowym produktem z naszych okolic. NoW: Rok 2008 nie był łaskawy dla winiarzy, czy możemy spodziewać się, że wina z roku 2009 będą lepsze? W.W.: Są znacznie lepsze, ale niestety jest ich bardzo niewiele. Podczas kwitnienia w czerwcu było deszczowo co spłukało kwiaty, zaś na przełomie sierpnia i września wyjątkowe upały spowodowały pojawienie się mączniaka. NoW: Święto Wina odbywa się po raz drugi, czy możemy liczyć na to, że również w kolejnych latach będziemy spotykać się w Janowcu? W.W.: Na pewno! Wszyscy są entuzjastami tego Święta – Zamek, mieszkańcy Janowca, Samorząd. 9 ŚWIĘTO WINA w Janowcu Jest to dla nas wszystkich ogromna promocja. NoW: Jak układa się Stowarzyszeniu współpraca z Samorządem? W.W.: Znakomicie! Samorząd doskonale wyczuwa wartość naszej imprezy. NoW: Na jakim etapie są prace związane z rewitalizacją winnicy na skarpie zamkowej? W.W.: Prace postępują, w tym roku będzie wystawa na Zamku zaawansowania robót. Rewitalizacją zajmują się członkowie naszego stowarzyszenia. Podczas porządkowania skarpy odkryliśmy nasadzenia z lat 30-tych. NoW: Jaki będzie przebieg Święta Wina? W.W.: Rozpoczniemy o godz. 12.00 Mszą Świętą. Następnie przejdzie korowód winiarzy wraz z figurą Świętego Urbana (patrona winiarzy) 10 Z butlą przez Polskę na Zamek. W godzinach 13.30 -17.00 degustacja win z regionu. Po godzinie 17-tej ogłosimy wyniki degustacji w ciemno. Wieczorem odbędzie się koncert jazzowy i pokaz fajerwerków. NoW: Czy będzie można kupować polskie wina na miejscu? W.W.: Tak, z zaproszonej winnicy Państwa Płochockich. Oprócz tego zaprzyjaźnione restauracje będą w czasie festynu oferować za niedużą opłatą dania ze szparagów. Ponadto będą na naszym Święcie obecne stoiska z produktami regionalnymi. NoW: Dziękuję pięknie za rozmowę i do zobaczenia na Święcie Wina w Janowcu 22-ego maja. W.W.: Do zobaczenia, zapraszam serdecznie. Teraz możemy Państwa gościć również w Krakowie! Zapraszamy do nowej winiarni ul. Karmelicka 43, Kraków, tel: 517 289 270 RIOJA Z butlą dookoła świata Rioja bez wątpienia jest najsłynniejszym winiarskim regionem Hiszpanii. I nie jest to bynajmniej świeża sława, na swoją renomę region pracuje od kilkuset lat. Winorośl na tych terenach jest uprawiana od czasów Cesarstwa Rzymskiego o czym świadczą liczne pozostałości archeologiczne. Następnie, jak w większości krajów europejskich, winogrodnictwem zajęli się mnisi. W Średniowieczu jednym z popularniejszych miejsc pielgrzymek było Santiago de Compostella położone na terenie hiszpańskiej Galicji. Aby odwiedzić grób Świętego Jakuba Europę przemierzało nawet kilkaset tysięcy osób. Należy pamiętać, że w owych czasach wino było najbezpieczniejszym z napoi, nie wiedziano wtedy jeszcze, że wystarczy wodę przegotować, aby pozbawić ją szkodliwych drobnoustrojów. Pielgrzymi w przyklasztornych gospodach gasili pragnienie winem z Rioja. Ponieważ było nad wyraz smaczne, jego nazwa szybko rozprzestrzeniła się po terenie naszego kontynentu. Co sprytniejsi próbowali nawet nielegalnie wykorzystać tę sławę. Skłoniło to winiarzy z regionu do założenia w XVI wieku 12 stowarzyszenia i znakowania beczek z winem. Drugi etap rozwoju i przeskok jakościowy przeżyła Rioja w połowie wieku XIX. Wypada w tym miejscu wspomnieć dwa nazwiska – pułkownika Luciano de Murrieta i przede wszystkim Camilo Hurtrado de Amezaga, Markiza de Riscal. Obaj przebywający poza Hiszpanią zauroczyli się winami bordoskimi i spróbowali przeszczepić do swojej ojczyzny metody produkcji win z Medoc. Początkowo ich wysiłki nie znajdowały zrozumienia u miejscowych winiarzy. Momentem przełomowym było zatrudnienie przez Markiza de Riscal francuskiego enologa Jeana Pineau. Wina produkowane przez ten tandem zaczęły święcić triumfy na arenie międzynarodowej, co robiło wrażenie na innych winiarzach w Rioja. Dodatkowo Hiszpanom przyszła w sukurs plaga filoksery pustoszącej w tym czasie winnice Bordeaux. Wielu wykwalifikowanych enologów pozostało bez pracy i za chlebem wyemigrowali za Pireneje sprzedając swoją specjalistyczną wiedzę Hiszpanom. Aż do połowy lat 80-tych ubiegłego wieku Rioja nie miała w Hiszpanii praktycznie większej konkurencji. O ogromnym szacunku jakim cieszy się Rioja może świadczyć fakt, że jako pierwsza otrzymała prestiżowy certyfikat jakości Denominacion de Origen (DO), a później również jako pierwszą wyróżniono ją Denominacion de Origen Calificada (DOC). Obudzenie innych hiszpańskich regionów, które trwa od lat 90-tych początkowo nieco zachwiało pozycją Rioja, ale później okazało się ożywcze i wymusiło konieczne reformy. Region Rioja jest niezwykle rozległy, rozciąga się aż na 130 km wzdłuż rzeki Ebro. Co za tym idzie jest on regionem zróżnicowanym. Z butlą dookoła świata Możemy w nim wyróżnić trzy główne części: Rioja Alta - jest to, jak nazwa sugeruje, najwyżej położona część regionu. Wina z Rioja Alta charakteryzują się kruchą budową i stosunkowo wysoką kwasowością. Mają ogromny potencjal starzenia. Rioja Alavesa - najmniejszy podregion w Rioja. Wina z tej części słyną z miękkości, dużej aromatyczności oraz nieco wyższego poziomu alkoholu. Rioja Baja – w przeciwieństwie do dwóch poprzednich, gdzie króluje Tempranillo, w Rioja Baja uprawia się znacznie więcej Garnachy. Ta część regionu cieszy się nieco mniejszą estymą niż pozostałe. Pewnym problemem regionu jest jego duże rozdrobnienie. Winiarze, chcąc nie chcąc, muszą często kupować grona z drugiej ręki nie mając większej kontroli nad jakością owoców. Dlatego niezwykle istotne jest aby samemu być właścicielem jak największej winnicy. Biorąc to pod uwagę wypada docenić Bodegę La Emperatriz, której wina są w ofercie WINESTORY. Bodega ma w swoim posiadaniu aż 100 ha winnic. Są to w dużej mierze gleby skaliste, co czyni wina elegantszymi i intensywniejszymi. Ta iście cesarska posiadłość jest położona w zachodniej części apelacji, w Rioja Alta, nazwę zawdzięcza swej pierwszej właścicielce Marii Eugenii de Montijo, żonie Napoleona III. Już za jej czasów wina otrzymywały prestiżowe nagrody na konkursach winiarskich. Warto dodać, że to właśnie Cesarzowa utorowała hiszpańskim winom drogę do RIOJA francuskiego dworu w czasie gdy klęska dotknęła wina z Bordeaux. Klasyfikacja w Rioja opiera się na czasie dojrzewania wina. Wyróżniamy następujące kategorie: VINO JOVEN – choć trafia do sprzedaży w kilka miesięcy od winobrania, to nie wyklucza się krótkiego czasu leżakowania w dębie. CRIANZA – wina z tej kategorii dojrzewają obowiązkowo minimum dwa lata, z czego rok w beczce i rok w butelce. RESERVA – dojrzewa rok w beczce i dwa lata w butelce. GRAN RESERVA – te wina dojrzewają aż dwa lata w beczkach i trzy lata w butelkach. Należy zaznaczyć, że jest to czas minimalny, wielu winiarzy wydłuża czas leżakowania w dębie. Dodajmy jeszcze, że dojrzewanie odbywa się w klasycznych beczułkach bordoskich barrique o pojemności 225 litrów. Tak długie przechowywanie wina przez producenta daje konsumentom pewność, że mogą bez konieczności dodatkowego oczekiwania kupować wina trafiające na rynek. Niemniej osoby cierpliwe mogą bez ryzyka wstrzymywać się z wypiciem wina. Klasyczne Rioja zrobione na bazie Tempranillo mają niewyobrażalny wręcz potencjał dojrzewania. 13 Bodega La Emperatriz Ostatnie noty Roberta Parkera: Tempranillo 2009: 86 pkt Crianza 2006: 87 pkt Reserva 2004: 90 pkt Garnacha 2007: 89 pkt Terruno 2006: 89 pkt Akademia Winestory GEWURZTRAMINER Gewurztraminer jest jednym z najbardziej charakterystycznych szczepów, kochany przez początkujących, niedoceniany przez średnio zaawansowanych i uwielbiany przez znawców. Niemal różowe winogrona dają wina głębokie, pełne, tłuste o najbardziej skoncentrowanym i intensywnym bukiecie z nutami liczi, cynamonu, płatków róż, pieprzu, geranium i piwonii. Najczęściej mają nieco zwiększony poziom alkoholu, a także „wyłagodzoną” kwasowość. Gewurztraminer raczej nie sprawdza się jako szczep uprawiany przez amatorów, prowadzenie go świadczy o profesjonaliźmie. Jego narcyzm sprawia, że rzadko bywa łączony z innymi szczepami. O białej odmianie występującej w okolicach włoskiego miasteczka Termeno bądź Tramin wspominają już X-wieczne kroniki. Ale Gewurztraminer jakiego znamy ma grona różowe. I tu się rodzi wątpliwość czy jest to ta sama odmiana. Większość osób twierdzi, że jest zbyt wiele podobieństw, aby mogło być inaczej, zaś na zmianę koloru wpłynęła bądź mutacja bądź wpływ składu chemicznego gleby. Niektórzy jednak sądzą, że w XVI w. sprowadzono z Nadrenii różowe grona i to jest właśnie współczesny Gewurztraminer. Niepewność co do genezy szczepu absolutnie nie przeszkadza w cieszeniu się winem. Najwięcej Gewurztraminera uprawia się tradycyjnie w Alzacji – 2700ha i w Niemczech – 1000ha, ale szczepem są zauroczone także RPA, USA, Australia, Włochy, Rumunia i Czechy. W zależności od kraju może nosić imię rousselet, frencher, edeltraube, fromenteau rouge, gris rouge, dreimanner, christkindltraube, rotfranke, kleinweiner, ranfoliza, fuszeres, drumin, ptinc cerveny, tramin cerveny, liwora, rusa, mala dinka, haider, savagnin rosé, tramini, traminac, gentil rose aromique czy red traminer. 15 Nasi eksperci polecają Akademia Winestory Albin Karbownik - kierownik naszej winiarni na Wawrze o jednym ze swoich ulubionych win białych. Veneto to jeden z najważniejszych regionów winiarskich Włoch, każdy słyszał o Amarone, Valpolicelli czy Soave, ale nie każdy wie, że w Veneto istnieje również apelacja DOCG Custoza. Apelacja ta rozciąga się od południowo-zachodniej części Werony w stronę jeziora Garda; powstają tam głównie wina białe ze szczepów Garganega oraz uniwersalnego Trebbiano Toscano. Właśnie w apelacji Custoza Superiore odkryłem wspaniałe Ca del Magro z winnicy Monte del Fra, jest to jedno z moich ulubionych win białych. Ciekawy kupaż szczepów oraz oryginalna metoda dojrzewania wpływa znakomicie na efekt końcowy. Ca del Magro składa się z 50 % Garganega, 10% Trebbiano, reszta to Tocai, Cortese, Chardonnay, Riesling i Sauvignon. Riesling i Sauvignon Blanc dojrzewają w małych beczkach z dębu francuskiego, pozostałe szczepy w kadziach metalowych, myślę że ten ciekawy sposób fermentacji wpłynął na oryginalny styl wina. Wino urzeka słomkowo-żółtą barwą, aromatem kwiatów i miodu. W smaku zielone jabłuszko, trochę wanilii, jest kwiatowe i aromatyczne. Każdy kieliszek dostarcza porcję pełnego i miłego doznania, którym możemy długo się cieszyć po wypiciu. Sprawdza się doskonale z daniami na bazie rybki lub do sushi, ja osobiście lubię samo delikatnie schłodzone. Zbliża się lato więc i ciepłe wieczory, które na pewno niejeden raz spędzę w towarzystwie Ca del Magro. Łukasz Bogumił Zapraszam do winiarni Winestory! Przygodę z winami zacząłem w 2003 roku, kiedy przez przypadek trafiłem do pierwszej (i jak do tej pory jedynej) państwowej szkoły kształcącej na kierunku Sommelier. Przypadek okazał sięszczęśliwy. Wino stało się nie tylko moim sposobem na zarabianie pieniędzy, ale przede wszystkim moją pasją. Tą pasją staram się dzielić z klientami, zawsze mając na względzie najważniejszą dla mnie zasadę winiarską- “dobre wino, to takie które nam smakuje”. A kiedy jestem sam, moje niewinne myśli krążą wokół Burgundii i Górnej Adygi, gdzie zawsze znajduję wina, które nie tylko smakują, ale również zajmują mój umysł na długo. 16 Akademia Winestory PYTANIA Czytelników Czym różni się Porto Ruby od Tawny? Ruby jest najprostszym stylem Porto nazywany tak z racji swej połyskliwej, rubinowej barwy. Charakteryzuje się przyjemną owocowością. Porto Tawny dojrzewa dłużej niż Ruby aż do uzyskania brązowo-bursztynowego koloru. W Tawny obok miłej owocowości możemy doszukiwać się aromatów suszonych owoców. Jak szybko trzeba wypić wino po otwarciu butelki? Najlepiej wypić wino w ciągu jednego, dwóch dni od odkorkowania. Możemy nieco wydłużyć ten czas wstawiając wino do lodówki. Popularną sztuczką jest przelanie wina do mniejszej butelki (na przykład po wodzie mineralnej) i wlanie wina „pod korek”. Dzięki temu ma małą powierzchnię styku z powietrzem. Niemniej znacznie prościej jest po prostu wypić napoczętą butelkę. Czy to prawda, że wino jest im starsze tym lepsze? Choć może to dla wielu zabrzmieć obrazoburczo jest to z reguły nieprawda! Zdecydowana większość win najlepiej smakuje w rok, dwa lata od zbiorów. Nieliczne będą smaczniejsze leżakując 5 lat. Zaś wina, które nie tylko się nie zepsują, ale jeszcze zyskają na szlachetności po 20 latach to prawdziwe wyjątki. Chciałbym kupić wino, ale nie jestem znawcą, czy znajdę coś odpowiedniego dla siebie? Oczywiście! Nikt z nas nie rodzi się z wiedzą o winach. Wystarczy śmiało powiedzieć sprzedawcy czego oczekujemy. Czy ma to być wino wypite do posiłku (co będziemy jeść), do ciasta czy ma być podarunkiem gdy idziemy z wizytą. Pamiętajmy, że nie ma głupich pytań. Sprzedawca zawsze fachowo pomoże i nawet nie zauważymy kiedy sami staniemy się znawcami. Dla początkujących! Aby docenić smak wina warto zadbać o kilka drobiazgów. Jednym z nich jest temperatura serwowanego wina. Należy jednak w tej kwestii, jak i w wielu innych, zachować zdrowy rozsądek. Warto zawsze pamiętać, że wino jest dla nas, a nie my dla wina. Wystarczy trzymać się kilku prostych zasad, by poprawić walory pitego przez nas wina: · Niemal wszystkie wina chłodzimy !!! · Wina musujące oraz szampany najlepiej smakują naprawdę zimne, czyli w temp. 4-9 °C. · Wina białe podajemy zwykle w temp. 6-12 °C, nieliczne treściwe wina białe będą smakować w temp. 14-16 °C. · Wina różowe również chłodzimy solidnie do 6-10 °C. Wiele osób zapomina o schłodzeniu win czerwonych, ponieważ czytało o podawaniu ich w temperaturze pokojowej. To prawda wiele dojrzałych win czerwonych podajemy właśnie w takiej temperaturze. Pamiętać jednak trzeba, że określenie temperatury pokojowej wywodzi się z XIX wieku. Gdy na salonach było ok. 18 °C. W dzisiejszych realiach oznacza to, że również takie wina powinniśmy nieco schłodzić. 17 Szkolenia, degustacje, fachowa pomoc Pragniemy podzielić się z Państwem naszą wiedzą w jak najszerszym zakresie. Oferujemy: · · · · · · · szkolenia z zakresu wiedzy o winie zakończone zdobyciem stosownego certyfikatu, spotkania weekendowe przeznaczone dla osób, którym ciężko w tygodniu znaleźć czas na swoją pasję, szkolenia biznesowe, w końcu wino jest składowym elementem naszego obycia i po prostu nie wypada się na nim nie znać, eventy dla firm pomagające w integrowaniu grupy, pomoc przy zakładaniu własnej kolekcji win, degustacje prywatne zarówno dla mniejszych, kameralnych grup jak i również na dużych imprezach, układanie kart win dla restauracji dostosowane do profilu jej działania. Zajmujemy się prowadzeniem profesjonalnych degustacji oraz szkoleń dotyczących szlachetnych alkoholi i cygar. Posiadamy specjalistyczną i bardzo wszechstronną wiedzę a wyrafinowane i ekskluzywne wina i alkohole, między innymi whisky, oraz najlepsze rodzaje tytoniu to nasza pasja. Aby czerpać przyjemność jaką daje degustacja wystarczy poznać kilka podstawowych zasad, wziąć do ręki odpowiednie szkło wypełnione szlachetnym trunkiem, bądź ręcznie robione cygaro i po kilku chwilach rozkoszować się doskonałym smakiem i aromatem. Organizowane przez nas imprezy gwarantują najwyższą jakość, niezapomnianą zabawę oraz formę dostosowaną do indywidualnych potrzeb Klienta. Więcej informacji na temat kursów oraz mapki dojazdu do naszych punktów na www.winestory.pl; 18 RUM Rum Mocna strona Winestory - odwieczny trunek rabusiów, piratów, szmuglerów i marynarzy. Jego historia sięga czasów antycznych, choć nie jest to do końca udokumentowane trunek ten pochodzi najprawdopodobniej z Indii. Pierwszą oficjalną wzmiankę o rumie znajdziemy w XIV wiecznych pamiętnikach Marco Polo, który opisując Persów i tereny dzisiejszego Iranu, gdzie uprawiano trzcinę cukrową i jeśli wierzyć Włochowi, wytwarzano z ich sfermentowanego soku mocny, aromatyczny alkohol. Ale ani Arabowie, ani nawet Chińczycy czy Hindusi, którzy również eksperymentowali z trzciną cukrową, nie przysłużyli się temu trunkowi w równym stopniu co… niewolnicy. Zanim to jednak się stało przyznajmy uczciwie, że nie było by trzciny cukrowej i wytwarzanego z niej rumu w rejonie Morza Karaibskiego gdyby nie Krzysztof Kolumb, który zabrał ze sobą kilka sadzonek, a które przyjęły się znakomicie podczas swej drugiej wyprawy. Zanim pojawił się rum, plantatorzy trzciny cukrowej odkryli, że powstała z niej melasa zmieszana z wodą i pozostawiona na słońcu, fermentuje. W połowie XVII wieku taki sfermentowany produkt został poddany destylacji, z którego otrzymano spirytus. W koloniach angielskich nazywano go „Kill Devil” (zabić diabła) ze względu na piekielną moc i palący smak. Był to niewątpliwie przodek rumu. Ciągle jednak jego jakość pozostawiała wiele do życzenia. Chcąca wprowadzić go na salony hiszpańska rodzina królewska ogłosiła konkurs i wyznaczyła olbrzymią nagrodę dla tego kto wyprodukuje najdelikatniejszy trunek. Efektem tego współzawodnictwa jest znana i ceniona także dzisiaj na całym świecie Havana Club. Inne kraje posiadające terytoria zamorskie w rejonie Morza Karaibskiego borykały się z takimi samymi problemami, dopiero uprzemy- słowienie produkcji w Nowej Anglii podniosło znacząco jego jakość i trunek ten stał się popularny wśród szerokich mas społeczeństwa, przysparzając tym samym cierpień niewolnikom, na których zapotrzebowanie stale rosło. Okupiony niewolniczą krwią rum zrobił także wielką karierę w marynarce angielskiej. Od 1655 roku marynarze zamiast piwa otrzymywali darmową dzienną porcje tego trunku - pół pinty (0,568l). Czy bardzo ryzykowne jest w tym miejscu twierdzenie, że to właśnie rumowi zawdzięcza Anglia swe podboje? Jak głosi legenda ciało zabitego pod Trafalgarem admirała Nelsona włożono do beczki z rumem w celu zakonserwowania zwłok. Jakież było zdziwienie wszystkich, gdy po powrocie do Anglii w beczce nie było rumu – wypili go marynarze. Od tego czasu synonimem rumu jest w Anglii „krew Nelsona”. 19 RUM Klasyfikacja rumu jako jedynego szlachetnego alkoholu przysparza wielu kłopotów, trunek ten nie posiada bowiem żadnych norm produkcji i klasyfikacji . W zamian za to rum definiowany jest według różnych reguł krajów, które go produkują. Różnice w definicjach uwzględniają takie składniki jak zawartość alkoholu, minimalny okres starzenia czy standardy w nazewnictwie. Z reguły hiszpańskojęzyczne wyspy i państwa tradycyjnie produkują jasne rumy o czystym smaku. Rumy z Gwatemali, Kuby, Panamy, Dominikany, Nikaragui, Kolumbii, Wenezueli są typowe dla tego stylu, jak również rum z Wysp Dziewiczych. Anglojezyczne kraje tego regionu znane są z ciemnych rumów o pełnym smaku, które powstają poprzez dodanie większej ilości Mocna strona Winestory melasy. Zaliczyć do nich możemy rumy z Barbadosu, Belize, Bermudów, Saint Kitts, Trynidad i Tobago, regionu Demerara z Gujany i Jamajki. Francuskojęzyczne wyspy są najbardziej znane z tzw. rolniczego rumu (agricultural rum, rhum agricole). Rumy te produkowane są jedynie z soku z trzciny cukrowej. I posiadają większą ilość oryginalnego smaku niż rumy bazujące na melasie. Zaliczyć do nich możemy rumy wywarzane na Haiti, Gwadelupie, Marie-Galante i Martynice. Rum znaleźć możemy także w zachodniej Afryce, szczególnie w Liberii, gdzie Cane Juice (znany również jako rum Liberyjski lub po prostu CJ) jest tanim, mocnym trunkiem, który może mieć nawet 86% alkoholu. Wyróżnić możemy także podział rumów ze względu na jego kolor, a co za tym idzie leżakowanie w beczkach czy też dodane przyprawy oraz określenie stężenia jego alkoholu. Jasny (Light), określany często jako srebrny lub biały. I obiektywnie rzecz biorąc poza ogólną słodyczą ciężko znaleźć w nich coś więcej. Większość jasnego rumu pochodzi z Puerto Rico, a ich delikatny smak powoduje, że są znakomitym dodatkiem do drinków. Nie polecam próbować pić ich solo. Złoty (Gold), to postarzany rum, który swój kolor zawdzięcza leżakowaniu w drewnianych beczkach - z osmalonego białego dębu. Ma zdecydowanie więcej smaku niż jasny. Przyprawiony (Spiced), ten rum zawdzięcza swój smak dodatkom przypraw i czasami karmelu. Większość z nich jest ciemniejszego koloru, głównie złotego. UWAGA, wiele tańszych marek produkowanych jest na bazie białego rumu z dodatkiem sztucznego koloru karmelu. Mocna strona Winestory RUM Ciemny (Dark), znany również jako czarny rum, który leżakowany jest dłużej w ciężkich, osmalonych beczkach. Ciemny rum ma dużo intensywniejszy smak z rozpoznawalnymi nutami przypraw, melasy i karmelu. Większość ciemnych rumów pochodzi z Jamajki, Haiti i Martyniki, jednakże dwa środkowoamerykańskie kraje jak Nikaragua i Gwatemala produkują dwa najbardziej utytułowane ciemne rumy na świecie: Flor de Cana i Ron Zacapa Centenario. Aromatyzowany. Niektórzy producenci rozpoczęli produkcję rumu, do którego dodano zapachy owoców takich jak: mango, pomarańcz, kokos lub cytryna. Zawartość alkoholu to zwykle dużo poniżej 40%, głównie spożywane są solo lub z lodem. Overproof, to rum, którego zawartość przekracza standardowe 40% alkoholu. Tekst: Paweł Daniluk. Zdjęcia z podróży na Dominikanę udostępnili nam Nasi Klienci Kasia i Rafał Wołoszyn. Dziękujemy!!! Czy wiecie że... · Obecnie jedynym krajem gdzie wydaję się marynarzom darmową dzienną porcję rumu jest… Marynarka Królewska Nowej Zelandii. W Wielkiej Brytanii takie porcje wydawane są tylko i wyłącznie na szczególne okazje, zgodnie z dekretem Królowej Elżbiety II „Splice the main brace”. Jedną z nich jest rocznica utworzenia Royal Navy. · Po wprowadzeniu w Royal Navy darmowych porcji rumu pojawił się jednak problem, bowiem rum który długo leżakuje przybiera na mocy i był częstą przyczyną niesubordynacji załogi. Rozwiązał to wiceadmirał Edward Vernon i nakazał rozcieńczyć przysługującą marynarzom porcję rumu wodą, a do smaku dodać cukier i sok z cytryny lub limonki. Na cześć pomysłodawcy, którego załoga nazywała „Old Grog” miksturę rozcieńczonego rumu nazwano grogiem. Rum leżakowany w beczkach z drzewa jesionowego ma kolor biały, taki sam jak wszystkie te alkohole, które nie mają kontaktu z beczką. 21 Etykieta z Herbem W roku 1820, John Walker otwiera sklepik, w którym rozpoczyna sprzedaż własnej whisky. W tym samym czasie, w Łańcucie, Alfred hrabia Potocki, od ponad czterech lat, z wielkim powodzeniem produkuje znakomite nalewki, destylaty oraz słynne rosolisy. Alkohole Potockich, przez cały XIX w. cieszyły się dużym uznaniem na wielu europejskich dworach zdobywając swoich wielbicieli od Paryża przez Wiedeń po daleki Petersburg. Niestety powojenna historia Polski nie oszczędziła rodowych majątków, a rodzina była zmuszona wyjechać na Zachód, pozostawiając za sobą dorobek wielu pokoleń. Niezłamany przeciwnościami losu, do tradycji postanowił wrócić potomek linii łańcuckiej, Jan Roman Potocki. W 2002 roku wznowił produkcję wódki Potocki, w małej destylarni w Wielkopolsce, dzięki czemu po ponad półwiecznej przerwie wódka herbu srebrna Pilawa wróciła na salony najznakomitszych miast na świecie. Obecnie możemy się nią delektować m.in. w eleganckich barach i restauracjach Londynu, Nowego Jorku, Paryża, Szanghaju, Sydney oraz rodzimej Warszawy. Wytwarzana z najlepszej klasy żyta, jej produkcja została oparta na starych, przedwojennych recepturach. Celowo nie filtrowana, i tylko dwukrotnie destylowana, zachowuje pełnię charakteru i oryginalny słodki posmak. Konsekwentnie, najlepiej serwować ją w temp. pokojowej lub lekko schłodzoną, gdyż swoją naturą przypomina doskonałą whisky lub cognac. www.potockivodka.com Wszystkiemu winny Kucharz Maciej Kwiatkowski, Cafe Kulturalna Sezon na szparagi! Wiosna trochę się wygłupia, ale to nic, na stole pysznią się piękne, malownicze szparagi i koniecznie trzeba zrobić z nich użytek, zanim skończy się na nie sezon. Może jakieś danie lekkie, a sycące, w sam raz na tę pogodę w kratkę? Poprosiliśmy o poradę Macieja Kwiatkowskiego, szefa kuchni w Cafe Kulturalna przy Teatrze Dramatycznym w Pałacu Kultury i Nauki. Tym razem poleca cielęcinę ze szparagami i szynką parmeńską. Danie w sam raz na kapryśną wiosnę. Do potrawy polecamy wino Soave Classico Monte Del Fra. Cielęcina z szynka parmeńską, szałwią i szparagami. Składniki: Jak przyrządzić: · 8-10 szparagów · 120 g cielęciny na sznycel · mix sałat · 3 plastry szynki parmeńskiej · 10 listków szałwi · 100 ml białego wina · 50 g masła · oliwa do smażenia · mąka do panierowania Rozklepujemy sznycle, układamy na nich listki szałwii i plastry szynki parmeńskiej. Wklepujemy je w mięso. Panierujemy sznycle w mące, ale tylko od strony szynki. Kładziemy na rozgrzaną oliwę i smażymy z obu stron po kilka minut (aż do lekkiego zrumienienia mięsa). Podlewamy winem i redukujemy sos do połowy objętości. Dodajemy do sosu, po kawałeczku, dobrze schłodzone masło i listki szałwii. W międzyczasie gotujemy obrane uprzednio szparagi (główek nie obieramy!). Szparagi powinny być jędrne i chrupkie, absolutnie nie rozgotowane. Układamy szparagi na talerzu, na nich kładziemy sznycelki i polewamy sosem winnym. Winestory poleca Życzymy SMACZNEGO! 23 Zapraszamy do naszych Winiarni! Winestory Wawer, ul. Płowiecka 64, tel. 22 815 30 75 Winestory Ken, Al. Ken 85 lokal 1, tel. 22 648 25 08 Winestory Land, ul. Wałbrzyska 11 lok. 141, tel. 22 549 92 52 Winestory Krakowska, Al. Krakowska 45. tel. 22 720 66 26 Winestory Łomianki, ul. Warszawska 43, tel. 22 490 40 77 Winestory Kraków, ul. Karmelicka 43, tel. 517 289 270