Barbara Gajewska

Transkrypt

Barbara Gajewska
ieczysław Braun • Wiktor Dłużniewski • Zbigniew Dominiak • Barbara Gajewska • Tadeusz Gicgier
rzy Jarmołowski • Ireneusz Kaczmarczyk • Bożena Klejny • Zbigniew Kosiński • Mieczysław Kucn
Jacek Maciaszek • Wacław Mrozowski • Zdzisław Najmrodzki • Mirosław Ochocki • Lucyna Skomp
a • Halina Sobczak-Jarmołowska • Zbigniew Adamski • Andrzej Babaryko • Wanda Bacewicz • Ba
ra Baron • Andrzej Marian Bartczak • Kacper Bartczak • Zygmunt Bartkiewicz • Michał Bendkows
Jacek Bierezin • Andrzej Biskupski • Kazimierz Błeszyński • Stanisław Boguszewski • Stanisław Bruc
Michał Brzozowski • Dariusz Bugalski • Bogusław Bujała • Andrzej Buczacki • Paweł Chłosta • Doro
hróścielewska • Tadeusz Chróścielewski • Stanisław Cieślak • Abram Cytryn • Wiktor Czajewski • T
usz Czapczyński • Joanna Czajkowska • Jan Czarny • Stanisław Czernik • Marek Czuku • Michał Stefa
alecki • Tadeusz Daszkiewicz • Ewa Dąbrowska-Orzelska • Konstanty Dobrzyński • Maria Duszka
orota Filipczak • Ewa Filipczuk • Bogumiła Fiołek-Lubczyńska • Małgorzata Friedrich • Teresa Gabr
ewicz-Krzysztofikowa • Maria Halina Gajewska • Ludwik Gebel • Artur Gliszczyński • Mati Górecka
otr Grobliński • Krzysztof Grzelak • Gerda Hagenau • Józef Hański • Henryk Hartenberg • Jan Huszcz
Eugeniusz Iwanicki • Jerzy Jarniewicz • Waldemar Jóźwik • Icchak Kacenelson • Antoni Kasprowicz
dward Kolbus • Dorota Koman • Jan Koprowski • Włodzimierz Krysiński • Krystyna Kwiatkowska
oman Łoboda • Wiesława Maciejak • Piotr Macierzyński • Sylwia Madaliński • Mirosława Marinow
rszula Michalak • Tadeusz Michalski • Jerzy Włodzimierz Misztela • Beata Ewa Olczak • Józef Olsz
ski • Tadeusz Olszewski • Wacław Olszewski • Rafał Orlewski • Marek Pawlikowski • Marian Piech
Anna Pogonowska • Tomasz Pohl • Marianna Przewoźnik • Tadeusz Przygucki • Tadeusz Różewicz
agdalena Ruszkowska • Ziemowit Skibiński • Tomasz Soldenhoff • Witold Stawski • Andrzej Strąk
ygmunt Sierp Szczakowski • Cezary Szczepaniak • Barbara Szeffer-Marcinkowska • Jan Sztaudynger
anna Ślósarska • Kazimierz Świegocki • Emilia Tesz • Grzegorz Timofiejew • Jerzy Waleńczyk • Zdzisła
Wegenko • Jerzy Wilmański • Józef Henryk Wiśniewski • Tadeusz Zawadowski • Mieczysław Braun
Wiktor Dłużniewski • Zbigniew Dominiak • Barbara Gajewska • Tadeusz Gicgier • Jerzy Jarmołows
Ireneusz Kaczmarczyk • Bożena Klejny • Zbigniew Kosiński • Mieczysław Kucner • Jacek Maciaszek
Wacław Mrozowski • Zdzisław Najmrodzki • Mirosław Ochocki • Lucyna Skompska • Halina Sobcza
rmołowska • Zbigniew Adamski • Andrzej Babaryko • Wanda Bacewicz • Barbara Baron • Andrz
arian Bartczak • Kacper Bartczak • Zygmunt Bartkiewicz • Michał Bendkowski • Jacek Bierezin • An
zej Biskupski • Kazimierz Błeszyński • Stanisław Boguszewski • Stanisław Brucz • Michał Brzozows
Dariusz Bugalski • Bogusław Bujała • Andrzej Buczacki • Paweł Chłosta • Dorota Chróścielewska
adeusz Chróścielewski • Stanisław Cieślak • Abram Cytryn • Wiktor Czajewski • Tadeusz Czapczyńs
oanna Czajkowska • Jan Czarny • Stanisław Czernik • Marek Czuku • Michał Stefan Dalecki • Tadeu
aszkiewicz • Ewa Dąbrowska-Orzelska • Konstanty Dobrzyński • Maria Duszka • Dorota Filipcza
Ewa Filipczuk • Bogumiła Fiołek-Lubczyńska • Małgorzata Friedrich • Teresa Gabrysiewicz-Krzys
fikowa • Maria Halina Gajewska • Ludwik Gebel • Artur Gliszczyński • Mati Górecka • Piotr Groblińs
Krzysztof Grzelak • Gerda Hagenau • Józef Hański • Henryk Hartenberg • Jan Huszcza • Eugeniu
wanicki • Jerzy Jarniewicz • Waldemar Jóźwik • Icchak Kacenelson • Antoni Kasprowicz • Edward Kolbu
Dorota Koman • Jan Koprowski • Włodzimierz Krysiński • Krystyna Kwiatkowska • Roman Łoboda
Wiesława Maciejak • Piotr Macierzyński • Sylwia Madaliński • Mirosława Marinow • Urszula Michala
Tadeusz Michalski • Jerzy Włodzimierz Misztela • Beata Ewa Olczak • Józef Olszewski • Tadeusz Olsz
ski • Wacław Olszewski • Rafał Orlewski • Marek Pawlikowski • Marian Piechal • Anna Pogonowska
pod
redakcją
Jerzego
Poradeckiego
omasz Pohl • Marianna Przewoźnik • Tadeusz
Przygucki
• Tadeusz
Różewicz
• Magdalena Ruszkowsk
Ziemowit Skibiński • Tomasz Soldenhoff • Witold Stawski • Andrzej Strąk • Zygmunt Sierp Szczakows
Cezary Szczepaniak • Barbara Szeffer-Marcinkowska • Jan Sztaudynger • Joanna Ślósarska • Kazimie
wiegocki • Emilia Tesz • Grzegorz Timofiejew • Jerzy Waleńczyk • Zdzisław Wegenko • Jerzy Wilmańs
ózef Henryk Wiśniewski • Tadeusz Zawadowski • Mieczysław Braun • Wiktor Dłużniewski • Zbignie
ominiak • Barbara Gajewska • Tadeusz Gicgier • Jerzy Jarmołowski • Ireneusz Kaczmarczyk • Bożen
lejny • Zbigniew Kosiński • Mieczysław Kucner • Jacek Maciaszek • Wacław Mrozowski • Zdzisław N
Barbara
Gajewska
Zbiór poetów Łodzi
i Ziemi Łódzkiej
fotografia ze zbiorów prywatnych
Barbara Gajewska
(ur. 1955)
U
Poetka
rodziła się w Żarnowie, ukończyła Liceum Ogólnokształcące w Opocznie, a następnie filologię polską na Uniwersytecie Łódzkim. Jest dyplomowaną nauczycielką języka polskiego (pracowała w Łękińsku, Czarnocinie i Łodzi). Za pracę zawodową otrzymała Brązowy i Srebrny Krzyż Zasługi
oraz Medal Komisji Edukacji Narodowej. W czasie studiów należała do łódzkiego
Korespondencyjnego Klubu Młodych Pisarzy „Wiadukt”, potem także do Klubu
Literackiego Nauczycieli (KLiN-u) i „Centaura”. W Piotrkowie prowadziła klub
„Zakole”, aktualnie działa w „Pomostach” i „Abatonie”.
Jest laureatką kilku konkursów literackich: „O Rubinową Hortensję”, „Tu —
przy Pilicy” (Piotrków Trybunalski), „Kobieta” (Tomaszów Mazowiecki), „Nie pochłonie nas ekran” (Poznań). Zajmuje się organizacją imprez kulturalnych w Piotrkowie, a za upowszechnianie kultury otrzymała nagrodę prezydenta miasta.
Wydała zbiory wierszy: Twarze mojego milczenia (1998), Wyplatanie drogi
(2001), W powodzi życia (2003), Czekam (2006). Opublikowała także zbiór esejów
Bliżej poezji (2006). Jej utwory ukazały się w wielu antologiach, między innymi
Krajobraz polski (Łódź 1999), Związani z tą ziemią (Piotrków Trybunalski 1997),
Pomosty (Piotrków Trybunalski 2004) oraz W labiryncie drogowskazów (Piotrków
Trybunalski 2006). Jej wiersze, eseje literackie i recenzje można znaleźć w „Odgłosach”, „Gazecie Kulturalnej”, „Siódmej Prowincji”, „Piotrkowskim Informatorze
Kulturalnym”, „Tygodniu Trybunalskim”, a także w „Pomostach”.
biogram KTom 2007
wybór JPor 2007
informacje autorki
• Związani z tą ziemią... Piotrków Trybunalski 1997.
• Barbara Gajewska •
a ja jestem proszę Pani na zakręcie
*** [no i popatrz...]
*** [dobrze tak (...) sny jeszcze nagie...]
*** [dobrze tak (...) nie otwierać oczu...]
*** [dobrze tak (...) nawet meble
przestały...]
*** [i jak tak żyć bez nadziei...]
z pochylenia nad antologią
amerykańskich poetów
*** [oparta o pień wiersza Mariusza
Baryły...]
zbaw mnie poezjo
moje życie
szukanie
*** [jak wprowadzić się w samotność
człowieka...]
gdybyś tu był
może
*** [czytam twoje wiersze...]
tak było dobrze
dwie tęsknoty
jak się umiera
*** [oto jestem Panie wołałeś mnie...]
wciąż
ta kobieta
*** [zobacz tak kobieta z dużym
biustem...]
Spis wierszy
mój świat
kiedyś wierzyłam
w cieniach Getsemani
*** [znów dzień mnie posiadł...]
*** [oswajam struny wiatru napięte
przed burzą...]
a może by tak…
*** [czas zasnuty jesienną mglą...]
ogniska dopalają się nad ranem
pan Cogito nie odszedł
nie uciekaj
młyn nad Pilicą
• Barbara Gajewska •
Twarze mojego milczenia • 1998
z cyklu mój świat
z tomu
mój świat
mój świat malutki i ogromny
we mnie się rodzi i umiera
ile w nim barw i ile cienia
czas nagromadził
w życia garb
mój świat w zaświaty mnie wprowadza
i ogromnieje przez nieznane
i kurczy się przez przemijanie
i chociaż jestem w dniu jesiennym
to nie ma we mnie jego granic
mój świat
co często boli tobą
lecz częściej boli brakiem ciebie
i skąd mnie wywiódł
dokąd wiedzie
przez dni uwiędłe
nie wiem
nie wiem
***
znów dzień mnie posiadł
nad ranem
wyłuskał z resztek złudzeń nocy
i moją nagość wchłonął w brzuch pękaty
gdzie „wszystkie nasze dzienne sprawy”
w poskręcanych jelitach czasu
• Barbara Gajewska •
dzień posiadł mnie bezbronną
wszechmocny
nie płakałam
tylko siebie zostawiłam na progu
pozwoliłam by wywiódł moje nogi i ręce
do miejsc przeznaczonych
nie płakałam
powoli zakładałam nowe myśli i słowa
żeby ładnie wyglądać
przecież jestem kobietą
należałam do dnia
myślałam że tylko ja
głupia
z cyklu
może ugłaskać da się minięcie
a może by tak…
a może by tak
pod koniec wieku
na zaproszenie pana Tuwima
do Tomaszowa na dzień pojechać
wrześniowej ciszy
trochę zatrzymać
może tam jeszcze
pani Teresa
z babiego lata
wiersze gdzieś przędzie
z liści winogron
• Barbara Gajewska •
czas słony kapie
nabrzmiewa nagość
mojego „jestem”
a może by tak…
panie Julianie
pan i Teresa i ja i ktoś jeszcze
Niebieskim Źródłom niebieskość nieba
rzucimy garścią w słowa niebieskich
może ugłaskać
da się minięcie
chorał milczenia
z drugiego brzegu
nurtem Pilicy
spłynie mi w ręce
bym mogła obmyć
czekania ciemność
z tomu
Wyplatanie drogi • 2001
ogniska dopalają się nad ranem
ogniska dopalają się nad ranem
przestają skwierczeć nocnych godzin żale
dymem spowite
sploty pragnień i nasyceń
wchłania powoli
paszcza dnia
wracają nagie kobiety nad ranem
do przebudzeń
do natrętnych zegarów
feniksami z popiołów
• Barbara Gajewska •
wytryskają brzemienne
krzykiem godzin
wracają nagie kobiety
na krawędź ciszy
siebie nad przepaścią rodzić
płoną ogniska o zmierzchu rozsiane
by Bóg ugłaskał śladów falowanie
zanim dopalą się
nad ranem
nie uciekaj
nie uciekaj gdy ucieka noc
próg dnia
kroplą żalu naznaczony
jak krwią świętego baranka
to twój dzień
i do ciebie przyjdzie oblubieniec
skalistymi zboczami złudzeń
spłynie pomruk ciszy przed wybuchem
kolejnego znaku zapytania
nie uciekaj gdy ucieka dzień
wiatr obmyje twoje umęczenie
zmierzch scałuje twoje niespełnienie
wybielejesz w ciemności
skryjesz
w drogi pochyleniu
kruchą kiść
istnienia
• Barbara Gajewska •
to wystarczy
moja cicha
księżycowa
żeby iść
a ja jestem proszę Pani na zakręcie
Agnieszce Osieckiej
przed Panią proszę Pani
rozbiegły się zakręty
struna najczulsza pękła
za mocno ciut napięta
rozpierzchły się nad ranem
w nieznane
sztuczne lęki
rumaki mgliste
nieokiełznane
uniosły Panią
w milczenia wszystkie dźwięki
przede mną proszę Pani
zakręty ciągle świeże
niby cięciwy łuków
swe grzbiety wrogo jeżą
gdy wywołana
chciana niechciana
na szlak krwią śpiewny
krwi śpiewem wkraczam
już nie wiem
który zakręt
kręci mną i osacza
nad ranem proszę pani
zawracam
wciąż zawracam
• Barbara Gajewska •
***
no i popatrz
znów lato wybucha nadzieją
oślepieni chwytamy
struny wiatru
czekamy
na śpiew
nie tylko drzewa umierają stojąc
odeszły czerwce granatem
nie wyzbieranych jagód
zostały czerwce w pieśniach
jeszcze nie wyklutych
i pieśni także umierają stojąc
no i popatrz
znów do ognisk nad wodami
ćmy czasu
znów dzień i noc
w tym samym
tańcu
czerwcowe noce umierają tańcząc
***
dobrze tak
z rana
w niedzielę
sny jeszcze nagie
10
• Barbara Gajewska •
słyszę
chropowate chrapanie
mojego męża
różową muzykę oddechu
moich synów
jestem sama
***
dobrze tak
z rana
w niedzielę
nie otwierać oczu
ani myśli
nie ważyć
powinności i zachwyceń
niech czeka obiad z niecodziennych dań
na niecodziennych gości
i tak nie przyjdą
nie zwabi ich klarowność rosołu
ani pikantny zapach duszonego kurczaka
podprawianego świeżym wierszem
moi niecodzienni goście
ulecieli parą znad mis
chociaż dań gorących
jeszcze nie podałam
11
• Barbara Gajewska •
***
dobrze tak
z rana
w niedzielę
nawet meble przestały mruczeć
wygasły słowa
nie parzą moich palców
jak wczoraj
więc czekam
nieczekaniem
aż zadzwonią po mnie
z nieba
na nieszpory życia
beze mnie przecież
nie może stać się
cud
***
i jak tak żyć bez nadziei
i jak tak żyć po omacku
gdy noce ciężkie
jak złodzieje
ze złudzeń okradają dni
i coraz puściej w nas
i coraz chłodniej
czas płaszczy się jak zgłodniały lis
i rzuca w oczy zgasłym żarem
i z resztek pragnień
drwi
12
• Barbara Gajewska •
W powodzi życia • 2004
z cyklu piszę bo kocham ciszę
z tomu
z pochylenia nad antologią amerykańskich poetów
Jurkowi Miszteli
wypijam jeszcze jedną kawę
nie chcę spać
muszę jakoś poukładać te szepty i krzyki
amerykańskich poetów
chodzę z nimi ciemnymi ulicami
mojego i nie mojego życia
szukamy swojego miejsca
w obcym czasie
armie włóczęgów
ciągnących za sobą spadochrony nadziei
a może na mapie naszych światów
nie istnieje studnia dla strudzonego pielgrzyma
ani drzewo dobrego i złego
z ostatnim owocem
czekającym na nasz powrót
Chrystus też był poetą i mówił
błogosławieni szukający
przed nimi ciągle gwiazda
i na nich wciąż czeka ostatnia kropla płaczu
pod ostatnią bramą
skazani błogosławieństwem
na karę głodu
za grzechy nasycenia
będziemy zbawieni
13
• Barbara Gajewska •
***
oparta o pień wiersza Mariusza Baryły
próbuję przeczekać
jeszcze jedno umieranie
pod gołym niebem
zawieszonym w pół drogi
z nadzieją
że z pękniętej kory wiersza
popłynie krew koloru dojrzałego krzyku
bo słowa potrzebne są człowiekowi
by stawały się ciałami noworodków
zawijanych starannie w przeczytane gazety
tak chciałabym żyć jak inni
którzy oswoili białego mustanga
i potrafią uwięzić w sobie śpiew syren
tak chciałabym spokojnie zwijać pomarszczoną tęczę
wczorajszej miłości
niech ulice i domy i głos budzika nad ranem
rozszarpią moje komórki z lewej półkuli mózgu
wtedy zobaczę równe brzegi w akcie zniszczenia
i nie będę szukać drzewa z nadgryzionym jabłkiem
by wiedzieć czy wrócić tam czy tutaj
mocny pień wiersza Baryły
nie wchłonie śladów mojego oparcia
powoli zliże je jęzor młodego wina i zbyt mocnej kawy
zedrze bulgot wody w zielonym czajniku
nie zostanie nawet drzazga burzy
która rozpętała się we mnie w piątek po południu
muzyka Preisnera rozbudza niebezpieczne thsunami
a ludzie chcą doczekać świtu na dworcach prawd ostatecznych
14
• Barbara Gajewska •
mocny pień wiersza Baryły
zachybotał wiecznym głodem
jak ja
zbaw mnie poezjo
zbaw mnie poezjo
od rozczarowań tnących spokój jak tępa piła
od oczekiwań białych w najczarniejsze noce
od wiary wiodącej na pokuszenie
uczepionej wierzchołka uschniętego drzewa
na każdym zakręcie każdej wszechwiedzącej żądzy
od nadziei rodzącej dzieci z zespołem downa
wieszane na giętkich gałązkach powszechnej litości
od zapatrzeń w kształty jeszcze nie ukształtowane
od dotknięć drżących na brzegu pucharu
by potem stygnąć w pierwszym lepszym klozecie dnia
od pragnień szarpiących już wyjałowione cięcia
na szorstkiej skórze mojego życia
od modliszek tanich uśmiechów
spokojnie wypluwających resztki miłosnych uniesień
od tego wycia na szczycie niedostępnym nawet dla orłów
którym zachwycają się moi bliźni
i wyznaczają trasę lotu nad przebudzeniem wszystkich zegarów
od siebie samej zbaw mnie poezjo
może wtedy moje kyrie elejson
zdjęte w sierpniowy wieczór z milczenia telefonu
nie będzie całopalną ofiarą
15
• Barbara Gajewska •
z cyklu
dźwigam na głowie pękaty kosz
moich i nie moich przebudzeń
moje życie
Majce Aulich
tak Majko
mam pełne ręce codziennego dreptania
dźwigam na głowie pękaty kosz
moich i nie moich przebudzeń
zszywam płachty białego nadejścia
na ciepły wigwam dla moich synów
tylko zbyt ciasno od jutra do jutra
i drżą echa w requiem gasnącego dnia
mówiłaś Majko…
pamiętam twoje słowa
tak trudno ocalić pióro orła
gdy przypala się zupa
i postękuje z żądzy samiec
wczorajszego błędu
jestem rozpięta między doskonałością kamienia
a gwiazdą wyłuskaną z popiołu godzin
bolą nabrzmiałe białą krwią
żyły pytań retorycznych
moje życie Majko
pulsuje nierówno w każdym odłamku strzaskanego lotu
i tylko śmiech potomków Ikara
wprowadza mnie w najczulszy takt
nie dokończonej pieśni
16
• Barbara Gajewska •
szukanie
odkąd pamiętam
szukam swojego życia
wiem że było czarnoksięskim lustrem
i rozbiło się o pierwszy krzyk
teraz wyłuskuję odłamki
z nagłych przebudzeń
z potknięć zatrzymań zapatrzeń
ze spojrzeń milczeń i słów
ze spokoju brzozy na maleńkim placu przed kościołem
z niepokoju zepsutego zegara
z krzyku miejskich chodników
z arii pól
zbieram swoje życie po kawałku
popękane przykurzone podeptane
i przemieniam bólem skaleczenia
w cichy sens
***
jak wprowadzić cię w samotność człowieka
gdy zbyt głośno skrzypią spróchniałe schody
i nie słychać jak spada kamień na dno
jak pokazać ci samotność człowieka
strzegącego swojej drogi jak kaleka wierzba
pod którą wiją legowiska
myśli złe
nie oswajaj złych myśli
mówił człowiek
17
• Barbara Gajewska •
nie buduj dla nich nawet najlichszej celi
niech ściany wiersza będą czyste
bo plamy krwi na murach wciąż krzyczą
by stała się cisza
poczekaj
mówił człowiek
aż wygładzi się spojrzenie
i opadnie ręka dojrzałością swojego kalectwa
jakże samotny jest człowiek
gdy wierzbą przydrożną
wrasta w swój czas
czekaniem na dobro
z cyklu
tobie który jesteś i którego nie ma
gdybyś tu był
gdybyś tu był
nie musiałabym zbierać
cieni akacji
ani zapachu skoszonych traw
ani siebie
rozsypanej okruchami niemądrej nadziei
na polnej drodze
gdybyś tu był
wiedziałabym
co począć z zadumaniem drzewa
gdy sny cykaniem świerszczy rozpierzchły się
wśród zbóż
18
• Barbara Gajewska •
psy już nie wyją do księżyca
wyszczekują dla mnie
kawałki nierównych szczęść
gdybyś tu był
wiedziałabym
jak poskładać piękno
lipcowego wieczora
może
może właśnie to teraz ważne
że znów jesień w każdym zakamarku
i inne to samo drzewo za oknem
i że czekasz na ogień
gdy zimno
i że czekasz na słońce
gdy mokniesz
może właśnie to najważniejsze
żeś rozsupłał milczenie garbate
że się słowa w czuły warkocz splotły
a ja wracam po nim
ukradkiem
do naszego święta
w twój dotyk
19
• Barbara Gajewska •
z cyklu
zbiegną się pogubione dni w sercu ziemi
***
Feliksowi Rajczakowi
czytam twoje wiersze
Felku sptasiały na obłokach pamięci
występujący powyżej
i słyszę chorał twoich stóp
doczekała się za zmierzchem
wieczerza wieczna
na cichą doskonałość
wysypaną na stół
garść ziemi obsiana naszymi śladami
płonie w wierszu
niepokojem drogi
garść ziemi spod samotnej brzozy —
twoje serce
na równinie mojej dłoni
nie zachodzi
tak było dobrze
współtowarzyszom bieszczadzkich wędrówek
tak było dobrze
smakować wspólne soczyste piękno
podawane hojnie
na bieszczadzkiej uczcie
20
• Barbara Gajewska •
pieścić spokój
Solińskiego Jeziora
łaszący się leniwie
do naszych zatrzymań
zagubić się
w długich cieniach
rzeźbionych misternie światłem księżyca
gdy noc uwiła gniazdo
nad Bóbrką
spragnieni
chłeptaliśmy chciwie
z zielonego oceanu wzgórz
tabernakulum gór potężniało
kruchością naszych istnień
gdy stada białych baranków zstępowały
z niebieskich pastwisk
do wetlińskiego raju
tak było dobrze
tam jeszcze wiatr
wyłuskuje z traw połonin
ślady radosnego zmęczenia
tam jeszcze orły
unoszą w niebo
tęczę zachwyceń
i wciąż słychać galop
mustangów naszych marzeń
21
• Barbara Gajewska •
dwie tęsknoty
Ani i Antkowi Rekom
dwie tęsknoty na połoninie
w strugach słońca grzeją mokre twarze
a ta jedna
by dać się spopielić
a ta druga
by się rozanielić
marzą
dwie tęsknoty w mgielnej pelerynie
po Bieszczadach włóczą się
stęsknione
a ta pierwsza
chce utonąć w Solinie
a ta druga
w twoich oczach tonie
cóż z takimi począć włóczęgami
co się budzą przed nocą w gór zewie
aby w pełni księżyca się spełnić
aby ciebie bardziej tobą dopełnić
nikt nie wie
jak się umiera
jak się umiera
powiedz
czy kurtyna opada powoli
na rozgwieżdżone niebo
i w brzezinie wciąż to samo echo
22
• Barbara Gajewska •
czy otwiera się ogród bez końca
i miłość czeka przy bramie
na ostatni oddech
i pierwsze zatrzymanie
jakie czekają zadania
gdy śmierć zapowie spotkanie na zakręcie
czy rozbija się pierwszy lęk
czy rozwija się ostatnią tęczę
jak się umiera
powiedz
czy się wtedy kończy
czy staje się
człowiek
z tomu
Czekam • 2006
***
oto jestem Panie wołałeś mnie
zbieram poezję na chodnikach mojego miasta
i próbuję znaleźć płonący krzew
choćby w kościele Panien Dominikanek
do którego wprowadza mnie czasem
bezradność źle wyplecionej drogi
wołałeś mnie Panie i stałam się
wiodłeś mnie po wertepach dni i nocy
choć Piotrków nie jest moją ziemią obiecaną
tutaj rozdmuchuję ostatnie ognisko
i zbiegają się do mnie cienie przedwieczornych pieśni
koczujących pod murami zamku królewskiego
23
• Barbara Gajewska •
z ciał starych kamieniczek przy piotrkowskim rynku
próbuję zedrzeć mądry wiersz o mądrości dziejów
ale w roztańczeniu mojego tera z przy ulicy Kostromskiej
trudno dostrzec wygładzone brzegi czasu
jestem tutaj Panie nie zgub mnie
przyjdź alejami wierszy do Belzackiego parku
będę czekać w konfesjonale starej wierzby
na Twoją spowiedź z grzechów świata
za pokutę
dam Ci moje życie
do kochania
wciąż
wynurzyłam się z płodowych wód mojego czasu
dokładnie w godzinie śmierci
czasu nie mojego
porwała mnie otchłań księżycowej nocy
na rozhuśtane fale życia
wciąż jestem huczącym oceanem
i tęsknotą brzegu
i wciąż zasypuję mokrym piaskiem
wstydliwe drżenie kropel
obnażonych w promieniach wschodzącego słońca
a przecież
nie jesteśmy tytanami z przeznaczeniem do rdzewienia
na bocznych torach smutku i radości
24
• Barbara Gajewska •
wciąż rodzą się poeci
by ocalić
wołanie fal
ta kobieta
Jurkowi Miszteli, który w swoich wierszach
powołał do istnienia zmysłową Jolkę T.
zobacz ta kobieta z dużym biustem jak ona chodzi
potrąca nawet sygnalizacje przeznaczenia
ustawiane codziennie w innych miejscach
potyka się o koślawe spojrzenia tych co potrafią trzymać się prosto
i czeka pod latarnią wierszy
jak pierwsza lepsza
twoja Jolka rechocze zdejmując majtki
cmokanie kolejnego mężczyzny ześlizguje się po gładkości jej skóry
i osiada zawsze w tym samym miejscu
w małym zakamarku między wczoraj a dziś
ta kobieta zobacz nie wiem czy jest ładna
zaczepia mnie zdziwieniem że tak biegnę
przecież zdążę się zestarzeć
więc czasem siadam z nią na dopiero co wyklutej drodze
patrzymy na żółte mlecze jak na okruchy słońca
to dziwne przecież się nie znamy a potrafimy milczeć
nad nami kasztan jak baldachim
myślę może ona święta ta kobieta
wtedy rozchyla nogi i widzę majtki Jolki T.
widzisz ona zabija Jolkę na szczycie góry Tabor
a potem wyje wlokąc się za swoim Faustem
by mocą piekieł wskrzesił w niej Jolkę i Helenę
25
• Barbara Gajewska •
przecież Troja i Piotrków leżą na tym samym szlaku
wiecznego pragnienia
***
tego dnia nie stało się nic
nieco zaskoczyła nas pogoda
tak pięknie wirowały płatki śniegu
tak cicho pękały sople rąk
wtedy z mojego czekania
wyłoniła się
taka jedna
nie czas było pytać
wiedziałam że gdy pada śnieg
klaksony samochodów nie przebiją wieczoru
a jednak każdy mój krok był zbyt kruchy
by doprowadzić do zrozumienia
taka jedna
istniała bez aplauzu
czas bezszelestnie rozwijał przed nią echo tamtego świata
i nie działo się nic
myślałam
że wystarczy milczenie starych domów
albo daleki pomruk stada wypatroszonych rad
które dawałam sobie na każdym chwiejnym moście
taka jedna
powiedziała nie poruszając wargami
tak też można bez głębszego oddechu
bez rąk i bez zarzucania sieci
tylko po co wtedy patrzeć na ciszę umierania
i udawać że się słyszy srebrną poświatę słowa
26
• Barbara Gajewska •
taka jedna
miała ciepłe ręce
kiedyś wierzyłam
kiedyś wierzyłam
w sens stawiania pytań
i sens szukania odpowiedzi
i poznać mnie można było
po upartym dreptaniu od pnia do pnia
każdego umierającego drzewa
myślałam że odnajdę pulsowanie ciszy
pod skórą poszarpaną codziennym stawaniem się
moje pytania nie bolały
miały kolor dojrzałego zboża
albo spadających liści
chodziłam z nimi w ufnym korowodzie
po krawędziach życia
częstowałam nimi przy biesiadnym stole
tych którzy nie bali się wiedzieć
a moje głody wciąż pasły się na rozdrożach
wszystkich czasów
teraz wiem
to było tylko jedno drzewo
i jedno pęknięcie pomiędzy ziemią a niebem
którego nie może skleić człowiek
choćby mówił wszystkimi językami ludzi i aniołów
27
• Barbara Gajewska •
w cieniach Getsemani
nikt nie wziął jej za rękę
sama wchodziła w cienie swojego Getsemani
z nadzieją że tym razem nie będzie potrzebny miecz
bo przecież minęło dwa tysiące lat
i zdążyła skurczyć się nienawiść
oni nie rozumieli
zasypiali w kątach wielkiego świata
choć przecież obiecali czuwać
może na znak przyjaźni
może dla świętego spokoju
a jej samotność rosła zagarniana gałęziami przeznaczeń i przypadków
stawała się strzelista jak gotycka wieża
za wysoka dla oczu przebudzonych kobiet i mężczyzn
w popłochu szukających bramy
jak miała kochać gasnące cienie
gdy ciągle było za daleko na dotyk rozpalający noc
komu miała rzucić ochłap swojego istnienia
gdy tylko brzęczały srebrniki
zapisane w księgach ludziom małym
trwała w swoim Getsemani
bez modlitwy
pilnowała garstki popiołu bo wierzyła
że ocali ją ostatnia iskra
gwiaździsty dyjament
zostawiony dla niej przez wielkiego Poetę
28
• Barbara Gajewska •
***
oswajam struny wiatru napięte przed burzą
na dachu nocy czaję się
do skoku
w dzień
chrapanie obok nadal tnie
miarowo
czas przeszły i przyszły
na najprostsze puzzle
w przebudzeniu nie będzie świtu
jakie znaczenie ma dla ciebie milczenie nieba
z sierpem księżyca ścinającym szklane horyzonty
poetów
z jedną gwiazdą
naiwnie wiodącą mruczenie białego niedźwiedzia
ku perłowym chórom słów
i jakie możesz zagarnąć zatrzymania
w kopce rosnące nierówno pod gołym spojrzeniem
gdy w niedojrzałość tęczy
ten sam chłód judaszowych srebrników
gdybym mogła porozpinać namioty wierszy
nad potomkami Freuda i Nietschego
29
• Barbara Gajewska •
***
Rafałowi Orlewskiemu
czas zasnuty jesienną mgłą
wsącza się chłodem
w przebudzenie wiersza
obcość dnia wykrzyczanego w biegu
wdziera się cieniem
w jasny wiersz poety
tyle wciąż tupotania w błocie ważnych spraw
i tyle potrząsania sztandarami racji
a on tęczami słów wyznacza szlak
ku mostom ponad dniami
ku ariom zapatrzeń
cóż poeto takie czasy — twoje i nie twoje
nastrój wiersz jak gitarę
i czekaj
przyjdą kiedyś szlakiem słowa piękni ludzie
ty im wiarę rozkołyszesz
w dłonie włożysz wiersza ciszę
w wprowadzisz na pomosty
rozbudzone głody
człowieka
pan Cogito nie odszedł
pan Cogito nie odszedł
widzę go spacerującego po wrzosowisku naszych spraw
z głową zwieszoną
jakby w pęknięciach wysuszonych dni chciał dojrzeć
krople tęczy
biegające za nim półślepe dzieci szklanego boga
30
• Barbara Gajewska •
nieświadome swojego kalectwa
szczęśliwe
rzucają kamieniami w miękkość wciąż noszonej na ramieniu duszy
i pan Cogito już nie wie
czy kamień to stworzenie doskonałe
zawadza dłuższą nogą o brzeg skamieniałej racji
i słyszy chichot nogi krótszej
która znalazła sobie miejsce na piasku
pan Cogito pyta —
po co człowiekowi nogi
czy po to żeby uciekać
czy po to żeby stać
a gdy nogi nie są równe
można się tylko chybotać ku uciesze innych
więc po co są nogi
czy nie lepiej byłoby mieć skrzydła
wtedy można by osiąść na wybranym szczycie
poza zasięgiem kamieni
i wypatrzyć najlepszą drogę
pan Cogito wie
nie ma drogi najlepszej
a człowiek ogromnieje tylko z bliska
młyn nad Pilicą
Andrzejowi Kobalczykowi
młyn nad Pilicą już nie miele zboża
przez druciane przetaki
Andrzej przesiewa czas
i ustawia w kątach pękate wory
historii
31
• Barbara Gajewska •
wyłowionej z pilącego nurtu
kapryśnej rzeki
przystajemy na krawędzi pamięci
księżyc łypie na nas olbrzymim ślepiem
jak topielec wynurza się z bezmiaru wód
zapomnienia
w młynie
można
przyłożyć ucho do ściany tamtych dni
usłyszeć tętent galopującego czasu
można
ugłaskać mijanie
które nabrzmiewa
gawędami modrych źródeł
32
na Sobczak-Jarmołowska • Zbigniew Adamski • Andrzej Babaryko • Wanda Bacewicz • Barbara Baron
Andrzej Marian Bartczak • Kacper Bartczak • Zygmunt Bartkiewicz • Michał Bendkowski • Jacek Bierez
Andrzej Biskupski • Kazimierz Błeszyński • Stanisław Boguszewski • Stanisław Brucz • Michał Brz
owski • Dariusz Bugalski • Bogusław Bujała • Andrzej Buczacki • Paweł Chłosta • Dorota Chróścielewsk
Tadeusz Chróścielewski • Stanisław Cieślak • Abram Cytryn • Wiktor Czajewski • Tadeusz Czapczyńs
Joanna Czajkowska • Jan Czarny • Stanisław Czernik • Marek Czuku • Michał Stefan Dalecki • Tadeu
Daszkiewicz • Ewa Dąbrowska-Orzelska • Konstanty Dobrzyński • Maria Duszka • Dorota Filipczak • Ew
ilipczuk • Bogumiła Fiołek-Lubczyńska • Małgorzata Friedrich • Teresa Gabrysiewicz-Krzysztofikowa
Maria Halina Gajewska • Ludwik Gebel • Artur Gliszczyński • Mati Górecka • Piotr Grobliński • Krzys
of Grzelak • Gerda Hagenau • Józef Hański • Henryk Hartenberg • Jan Huszcza • Eugeniusz Iwanick
erzy Jarniewicz • Waldemar Jóźwik • Icchak Kacenelson • Antoni Kasprowicz • Edward Kolbus • Doro
Koman • Jan Koprowski • Włodzimierz Krysiński • Krystyna Kwiatkowska • Roman Łoboda • Wiesław
Maciejak • Piotr Macierzyński • Sylwia Madaliński • Mirosława Marinow • Urszula Michalak • Tadeu
Michalski • Jerzy Włodzimierz Misztela • Beata Ewa Olczak • Józef Olszewski • Tadeusz Olszewski
Wacław Olszewski • Rafał Orlewski • Marek Pawlikowski • Marian Piechal • Anna Pogonowska • Toma
Pohl • Marianna Przewoźnik • Tadeusz Przygucki • Tadeusz Różewicz • Magdalena Ruszkowska • Zi
mowit Skibiński • Tomasz Soldenhoff • Witold Stawski • Andrzej Strąk • Zygmunt Sierp Szczakowsk
Cezary Szczepaniak • Barbara Szeffer-Marcinkowska • Jan Sztaudynger • Joanna Ślósarska • Kazimie
wiegocki • Emilia Tesz • Grzegorz Timofiejew • Jerzy Waleńczyk • Zdzisław Wegenko • Jerzy Wilmańs
Józef Henryk Wiśniewski • Tadeusz Zawadowski • Mieczysław Braun • Wiktor Dłużniewski • Zbignie
Dominiak • Barbara Gajewska • Tadeusz Gicgier • Jerzy Jarmołowski • Ireneusz Kaczmarczyk • Bożen
Klejny • Zbigniew Kosiński • Mieczysław Kucner • Jacek Maciaszek • Wacław Mrozowski • Zdzisław N
mrodzki • Mirosław Ochocki • Lucyna Skompska • Halina Sobczak-Jarmołowska • Zbigniew Adams
Andrzej Babaryko • Wanda Bacewicz • Barbara Baron • Andrzej Marian Bartczak • Kacper Bartczak
Zygmunt Bartkiewicz • Michał Bendkowski • Jacek Bierezin • Andrzej Biskupski • Kazimierz Błeszyńs
Stanisław Boguszewski • Stanisław Brucz • Michał Brzozowski • Dariusz Bugalski • Bogusław Bujała
Andrzej Buczacki • Paweł Chłosta • Dorota Chróścielewska • Tadeusz Chróścielewski • Stanisław Cieśla
Abram Cytryn • Wiktor Czajewski • Tadeusz Czapczyński • Joanna Czajkowska • Jan Czarny • Stanisła
Czernik • Marek Czuku • Michał Stefan Dalecki • Tadeusz Daszkiewicz • Ewa Dąbrowska-Orzelska
Konstanty Dobrzyński • Maria Duszka • Dorota Filipczak • Ewa Filipczuk • Bogumiła Fiołek-Lubczyńs
Małgorzata Friedrich • Teresa Gabrysiewicz-Krzysztofikowa • Maria Halina Gajewska • Ludwik Gebe
Artur Gliszczyński • Mati Górecka • Piotr Grobliński • Krzysztof Grzelak • Gerda Hagenau • Józef Hańs
Henryk Hartenberg • Jan Huszcza • Eugeniusz Iwanicki • Jerzy Jarniewicz • Waldemar Jóźwik • I
hak Kacenelson • Antoni Kasprowicz • Edward Kolbus • Dorota Koman • Jan Koprowski • Włodzimie
Krysiński • Krystyna Kwiatkowska • Roman Łoboda • Wiesława Maciejak • Piotr Macierzyński • Sylw
Madaliński • Mirosława Marinow • Urszula Michalak • Tadeusz Michalski • Jerzy Włodzimierz Miszte
Beata Ewa Olczak • Józef Olszewski • Tadeusz Olszewski • Wacław Olszewski • Rafał Orlewski • Mar
Pawlikowski • Marian Piechal • Anna Pogonowska • Tomasz Pohl • Marianna Przewoźnik • Tadeu
Przygucki • Tadeusz Różewicz • Magdalena Ruszkowska • Ziemowit Skibiński • Tomasz Soldenhoff
Witold Stawski • Andrzej Strąk • Zygmunt Sierp Szczakowski • Cezary Szczepaniak • Barbara Szeffe
Marcinkowska • Jan Sztaudynger • Joanna Ślósarska • Kazimierz Świegocki • Emilia Tesz • Grzego
Autorów
i czytelników
prosimy
o nadsyłanie
wszelkich
uwag,•uzupełnień,
korekt,
Timofiejew • Jerzy
Waleńczyk
• Zdzisław
Wegenko
• Jerzy
Wilmański
Józef Henryk
Wiśniewski • T
materiałów
itp. na adresy
lub redaktora
eusz Zawadowski
• Mieczysław
Braunredakcji:
• [email protected]
Dłużniewski • Zbigniew Dominiak
• Barbara Gajews
naczelnego:
Poradecki,• ul.
Bratysławska
14 m. 15,•94–040
Tadeusz Gicgier
• JerzyJerzy
Jarmołowski
Ireneusz
Kaczmarczyk
BożenaŁódź
Klejny • Zbigniew Kosińsk
Mieczysław Kucner • Jacek Maciaszek • Wacław Mrozowski • Zdzisław Najmrodzki • Mirosław Ochoc
Lucyna Skompska • Halina Sobczak-Jarmołowska • Zbigniew Adamski • Andrzej Babaryko • Wand
Bacewicz • Barbara Baron • Andrzej Marian Bartczak • Kacper Bartczak • Zygmunt Bartkiewicz • Mich
Bendkowski • Jacek Bierezin • Andrzej Biskupski • Kazimierz Błeszyński • Stanisław Boguszewski

Podobne dokumenty